Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:28,640 --> 00:00:29,720
Halo?
2
00:00:29,800 --> 00:00:32,920
- To się nagrywa?
- Tak! Mówią, żeby zaczekać.
3
00:00:35,480 --> 00:00:38,640
Pali się czerwona lampka
i nagrywamy.
4
00:00:42,120 --> 00:00:43,960
TEN FILM JEST ROZMOWĄ,
5
00:00:44,040 --> 00:00:47,040
KTÓREJ NIGDY NIE ODBYŁAM
Z MOIMI BABKAMI.
6
00:00:47,120 --> 00:00:49,800
KOBIETY, KTÓRE OPOWIEDZIAŁY
SWOJE HISTORIE,
7
00:00:49,880 --> 00:00:51,560
CHCIAŁY POZOSTAĆ ANONIMOWE.
8
00:00:51,640 --> 00:00:53,600
Tak jest lepiej,
nikt mnie nie rozpozna,
9
00:00:53,880 --> 00:00:55,560
więc mogę mówić swobodnie.
10
00:00:56,120 --> 00:00:58,720
Nie wiedziałam,
że ten temat tak mnie krępuje.
11
00:01:00,040 --> 00:01:01,600
Seks w tym wieku?
12
00:01:02,240 --> 00:01:04,600
Co to za pomysł?
13
00:01:04,760 --> 00:01:06,280
Wyobrażacie sobie?
14
00:01:06,360 --> 00:01:09,000
To jak pierwszy raz.
15
00:01:09,280 --> 00:01:12,280
Zamknięty temat.
16
00:01:12,360 --> 00:01:14,480
Jestem już stara.
17
00:01:18,760 --> 00:01:25,520
WSPOMNIENIA PŁONĄCEGO CIAŁA
18
00:01:33,400 --> 00:01:35,480
Świetnie, poprawimy trochę makijaż.
19
00:01:38,760 --> 00:01:39,920
Tędy.
20
00:01:53,240 --> 00:01:54,400
I tutaj.
21
00:02:29,160 --> 00:02:31,120
Cisza!
22
00:02:37,320 --> 00:02:38,600
Idziemy.
23
00:02:46,480 --> 00:02:47,680
Wszyscy są gotowi.
24
00:03:26,120 --> 00:03:27,560
Dźwięk.
25
00:03:28,560 --> 00:03:29,840
Cisza!
26
00:03:30,280 --> 00:03:32,760
Dziękuję bardzo.
27
00:03:33,800 --> 00:03:36,080
Scena pierwsza, ujęcie pierwsze.
Kamera?
28
00:03:36,160 --> 00:03:37,480
Poszła.
29
00:03:40,520 --> 00:03:41,600
Akcja!
30
00:04:12,600 --> 00:04:16,800
Jestem zwykłą kobietą,
mam swoje marzenia i cele.
31
00:04:17,480 --> 00:04:19,320
Niektóre się spełniły, inne nie.
32
00:04:21,880 --> 00:04:24,440
W tym roku kończę 71 lat.
33
00:04:24,520 --> 00:04:27,920
Mówią, że nie wyglądam na tyle,
ale moje ciało wie swoje.
34
00:04:34,360 --> 00:04:35,800
Cudownie jest być kobietą.
35
00:04:35,880 --> 00:04:38,440
Dziękuję Bogu,
że nie urodziłam się mężczyzną.
36
00:04:38,640 --> 00:04:40,200
Bycie kobietą jest piękne.
37
00:04:41,680 --> 00:04:46,200
Ale... ma swoje słabe strony.
Jesteśmy bezbronne.
38
00:04:53,720 --> 00:04:57,440
Dorastałam na farmie mojego ojca.
39
00:04:58,640 --> 00:05:01,720
Miejsce zapomniane przez Boga.
Bez prądu i wody.
40
00:05:03,280 --> 00:05:07,160
Mama i ja prałyśmy ubrania
w korycie.
41
00:05:07,600 --> 00:05:09,960
Dwa razy dziennie kąpałyśmy się
w rzece.
42
00:05:12,680 --> 00:05:17,120
Wychowywałam się wśród świń i kur.
43
00:05:17,480 --> 00:05:20,960
Matka hodowała 300 świń i 600 kur.
44
00:05:21,760 --> 00:05:24,240
Kiedy świnia się zraniła,
zabijaliśmy ją
45
00:05:24,320 --> 00:05:26,440
i wszyscy jedli wieprzowinę.
46
00:05:36,480 --> 00:05:37,960
Z początku świat był cudowny.
47
00:05:39,320 --> 00:05:43,360
Myślałam, że ludzie są dobrzy
i wszyscy mnie kochają.
48
00:05:44,240 --> 00:05:47,720
Musiałam jednak negocjować
niektóre rzeczy,
49
00:05:48,200 --> 00:05:50,720
by zyskać akceptację
i wtedy zaczęły się kłopoty.
50
00:05:51,360 --> 00:05:54,960
Byłam niewinną
i bardzo naiwną dziewczynką.
51
00:05:59,000 --> 00:06:02,040
Do dzisiaj,
nawet po wszystkich tych latach,
52
00:06:02,920 --> 00:06:06,080
czasami znów się nią czuję.
53
00:06:12,360 --> 00:06:15,640
Nie zależę już od niczego
ani nikogo.
54
00:06:17,760 --> 00:06:22,360
Chciałam, by mnie kochano
z czułością i delikatnością.
55
00:06:24,200 --> 00:06:26,400
Nie osiągnęłam tego w młodości.
56
00:06:26,480 --> 00:06:28,720
Chciałam,
by seks przynosił mi radość.
57
00:06:28,800 --> 00:06:30,520
Ale nie było mi to dane.
58
00:06:31,160 --> 00:06:34,600
Chciałam też mieć
bardzo duże piersi,
59
00:06:35,840 --> 00:06:37,880
ale natura miała inne plany.
60
00:06:37,960 --> 00:06:41,440
Nie cierpiałam jednak zbytnio,
bo moje piersi były małe, ale ładne.
61
00:06:41,960 --> 00:06:43,480
Wciąż są ładne.
62
00:06:52,560 --> 00:06:57,240
Mieszkałam z moim mężem,
aż do jego śmierci.
63
00:06:58,760 --> 00:07:02,920
Był bardzo napalony,
nawet za bardzo.
64
00:07:10,640 --> 00:07:17,040
Od 11 - 12 lat jestem sama,
tylko Bóg jest przy mnie.
65
00:07:19,880 --> 00:07:21,720
To uspokajające.
66
00:07:24,520 --> 00:07:30,320
Chyba, że pojawi się jakiś wariat
i obudzi mnie znowu.
67
00:07:32,320 --> 00:07:39,000
Nie będę nikogo wołać na pomoc,
by zgasił ogień, który mam w sobie.
68
00:07:42,800 --> 00:07:45,560
Strażaka! Potrzebny mi strażak!
69
00:08:21,840 --> 00:08:23,360
Samotność jest trudna,
70
00:08:23,440 --> 00:08:25,800
bo zmusza do spojrzenia w twarz
sobie samej,
71
00:08:26,480 --> 00:08:28,240
zmierzenia się ze swoim cieniem.
72
00:08:41,480 --> 00:08:48,080
Wierzę, że póki człowiek żyje,
potrzebuje seksu.
73
00:08:49,760 --> 00:08:52,000
Ale nikogo już nie ma.
74
00:09:27,880 --> 00:09:30,360
Mieliśmy po dziesięć lat,
kiedy się poznaliśmy
75
00:09:30,440 --> 00:09:32,520
i zakochaliśmy się w sobie.
76
00:09:33,160 --> 00:09:35,720
Nikomu o tym nie powiedzieliśmy.
77
00:09:38,360 --> 00:09:40,480
Mamo, chłopiec sąsiadów
prosi o cukier.
78
00:09:41,680 --> 00:09:43,480
Jesteś synem Tere?
79
00:09:49,600 --> 00:09:51,200
Wystarczy ci pół szklanki?
80
00:09:51,920 --> 00:09:55,960
To była platoniczna miłość,
trwała siedem lat.
81
00:10:41,840 --> 00:10:44,240
Szkoda, że nas nie puścili.
82
00:10:44,440 --> 00:10:45,640
Tak.
83
00:10:49,480 --> 00:10:51,640
Pamiętam, że dał mi papierek,
84
00:10:51,880 --> 00:10:55,640
w który zawinął
trochę wyssanego cukierka.
85
00:10:55,800 --> 00:10:58,360
Kuzynko! Zobacz, jak pachnie.
86
00:10:58,920 --> 00:11:01,720
To był test naszej miłości.
87
00:11:02,000 --> 00:11:03,680
Jak pocałunek na odległość.
88
00:11:04,040 --> 00:11:06,720
On ssał tego cukierka przedtem,
a ja po nim,
89
00:11:07,520 --> 00:11:09,840
taka wymiana śliny -
czyli pocałunek.
90
00:11:10,480 --> 00:11:11,680
Co się stało?
91
00:11:12,240 --> 00:11:13,520
Nic.
92
00:11:14,040 --> 00:11:17,760
Trzymałam ten papierek kurczowo,
bo lubiłam tego chłopca.
93
00:11:19,000 --> 00:11:20,880
Nie chce powiedzieć.
94
00:11:25,640 --> 00:11:29,720
W liściku pytał, czy chcę z nim
pójść na diabelski młyn.
95
00:11:30,040 --> 00:11:31,200
Idę!
96
00:11:33,000 --> 00:11:34,760
Krzyknęłam "idę!" i wybiegłam.
97
00:11:37,000 --> 00:11:39,320
Czekał na mnie szczęśliwy.
98
00:11:43,680 --> 00:11:46,320
Wsiedliśmy razem do kabiny.
99
00:11:46,840 --> 00:11:49,280
Była bardzo mała,
ale dla nas - ogromna.
100
00:11:50,720 --> 00:11:52,200
Strasznie trzęsło,
101
00:11:52,280 --> 00:11:54,640
nie wiedziałam,
że była ręcznie napędzana.
102
00:11:59,840 --> 00:12:02,600
Obsługujący widział nas
i zrobił nam przyjemność -
103
00:12:02,680 --> 00:12:04,720
przytrzymał nas na samym szczycie.
104
00:12:06,280 --> 00:12:08,320
Dla mnie to było...
105
00:12:09,240 --> 00:12:14,520
Trzymaliśmy się małymi palcami,
to był znak miłości.
106
00:12:18,120 --> 00:12:24,600
Kręciło mi się w głowie,
uszy mi płonęły.
107
00:12:28,760 --> 00:12:30,920
A kiedy spojrzałam...
108
00:12:31,640 --> 00:12:38,080
Nastąpił nieuchronny koniec,
bo na dole czekała moja matka.
109
00:12:38,160 --> 00:12:39,440
Natychmiast do domu!
110
00:12:40,320 --> 00:12:43,000
Chłopiec był dżentelmenem i zniknął.
111
00:12:43,440 --> 00:12:45,200
Nawet się nie pożegnał.
112
00:12:47,200 --> 00:12:50,320
Do bicia matka używała
bata domowej roboty,
113
00:12:50,400 --> 00:12:52,560
takiego, jakim chłostało się konie.
114
00:12:54,880 --> 00:12:56,760
Jak ona biła!
115
00:13:27,120 --> 00:13:29,840
Nie czuję się stara,
116
00:13:31,360 --> 00:13:36,360
ale moje życie jakby wyhamowuje.
117
00:13:49,600 --> 00:13:51,680
Menopauza była dla mnie trudna.
118
00:13:54,080 --> 00:13:59,400
Nastroje, nietolerancja, dyskomfort,
niecierpliwość.
119
00:14:05,680 --> 00:14:08,200
Nie czułam się dobrze
podczas menopauzy.
120
00:14:16,480 --> 00:14:18,400
Libido mi spadło.
121
00:14:19,920 --> 00:14:22,920
Czułam się nieswojo.
122
00:14:25,880 --> 00:14:30,160
Oczywiście,
kiedy zmniejsza się ilość hormonów,
123
00:14:30,920 --> 00:14:33,960
starość się zbliża,
zaczynasz to zauważać.
124
00:14:38,240 --> 00:14:42,400
Stawiasz czoło rzeczywistości,
125
00:14:43,040 --> 00:14:45,440
szczyty już za tobą.
126
00:15:23,080 --> 00:15:25,600
Zawsze powtarzałam mojej córce:
127
00:15:25,680 --> 00:15:30,160
"kiedy umrę, musisz mi pomalować
paznokcie, bądź uważna".
128
00:15:30,240 --> 00:15:33,760
Kiedy umrę,
musisz mi pomalować paznokcie.
129
00:15:34,120 --> 00:15:36,680
Wezwij moją fryzjerkę.
130
00:15:38,600 --> 00:15:42,080
Nie chcę być skremowana,
pochowaj mnie całą.
131
00:15:43,000 --> 00:15:46,760
Razem z kolczykami,
bo istnieje życie po życiu,
132
00:15:46,840 --> 00:15:49,160
a kiedy się spotkamy, sprawdzę to.
133
00:15:56,600 --> 00:15:58,560
Kiedy człowiek się starzeje,
134
00:15:59,360 --> 00:16:03,160
zaczyna przygotowywać
swą podróż na pogrzeb.
135
00:16:04,520 --> 00:16:08,360
Łagodnieje,
bo jeśli pozostanie taki, jaki był,
136
00:16:08,440 --> 00:16:11,680
nikt nie przyjdzie na jego pogrzeb.
137
00:16:18,480 --> 00:16:21,000
Chciałabym umrzeć tak,
jak moja babka.
138
00:16:21,720 --> 00:16:25,960
Siedziała w bujanym fotelu
w salonie starego domu
139
00:16:26,040 --> 00:16:27,600
i powiedziała do mamy:
140
00:16:28,160 --> 00:16:30,080
"Mam ochotę na coca-colę".
141
00:16:30,200 --> 00:16:31,480
Mama się zdziwiła.
142
00:16:31,760 --> 00:16:34,000
Babka miała 83 lata.
143
00:16:35,120 --> 00:16:37,920
Mama dała jej szklankę coli
i babka wypiła całą.
144
00:16:38,880 --> 00:16:40,720
Mama poszła, żeby jej dolać,
145
00:16:40,800 --> 00:16:43,440
a kiedy wróciła,
babcia opadła na bok.
146
00:16:44,400 --> 00:16:47,880
Tak po prostu, umarła w fotelu.
147
00:16:48,480 --> 00:16:50,800
Też bym tak chciała.
148
00:17:25,680 --> 00:17:27,440
Ostatnio pomyślałam...
149
00:17:29,720 --> 00:17:34,320
że samotność jest trochę trudna.
150
00:17:47,600 --> 00:17:49,520
Może pójdziemy gdzieś na kawę?
151
00:18:07,880 --> 00:18:12,240
A po co? Mam kawę w domu.
152
00:18:23,360 --> 00:18:27,560
Skóra robi się jak cebula.
153
00:18:28,080 --> 00:18:30,720
Marszczy się,
pojawiają się plamy i brodawki.
154
00:18:32,960 --> 00:18:35,760
Ciało się zmienia,
oczy się przymykają.
155
00:18:35,840 --> 00:18:37,280
A miałam wielkie oczy.
156
00:19:00,040 --> 00:19:02,680
Jestem taka stara!
157
00:19:07,000 --> 00:19:08,840
Nie, tu jest złe światło.
158
00:19:20,080 --> 00:19:21,920
Najbardziej boję się,
159
00:19:22,360 --> 00:19:24,560
że coś mi się stanie,
kiedy będę sama
160
00:19:24,640 --> 00:19:29,000
i z jakiegoś powodu nie będę mogła
do nikogo zadzwonić.
161
00:19:29,680 --> 00:19:31,880
Będę skazana na siebie.
162
00:19:32,360 --> 00:19:34,680
Tego boję się najbardziej.
163
00:20:25,080 --> 00:20:29,040
Jestem żywa
i nie chcę być staruszką.
164
00:20:51,480 --> 00:20:54,520
Kiedyś wysłano mnie do pracy
w pewnym domu.
165
00:20:55,080 --> 00:20:56,640
Miałam 11 lat.
166
00:20:59,960 --> 00:21:03,920
Widziałam,
że dziewczynki zabrano na spacer.
167
00:21:04,520 --> 00:21:07,080
Pan i pani zostali
i wzięli mnie do sypialni.
168
00:21:08,920 --> 00:21:14,280
Położyli się i uprawiali seks,
a ja musiałam patrzeć.
169
00:21:14,920 --> 00:21:16,520
Byłam zdenerwowana.
170
00:21:29,800 --> 00:21:32,920
Później kazano mi go umyć.
171
00:21:33,840 --> 00:21:38,360
Pani powiedziała:
"umyj go porządnie tam, na dole".
172
00:22:00,440 --> 00:22:04,160
I musiałam to zrobić,
moimi małymi rękami.
173
00:22:04,240 --> 00:22:06,440
Nikomu o tym nie mówiłam,
nawet matce.
174
00:22:12,920 --> 00:22:15,360
Trzeba było milczeć,
bo dręczyciel zawsze mówił:
175
00:22:15,440 --> 00:22:18,560
"nie możesz nikomu powiedzieć,
bo i tak cię nie posłuchają,
176
00:22:18,640 --> 00:22:20,760
powiedzą,
że jesteś złą dziewczynką".
177
00:22:21,000 --> 00:22:24,560
Jesteś złą dziewczynką!
178
00:23:02,440 --> 00:23:07,400
Kiedy w kościele recytujemy
akt pokuty,
179
00:23:07,640 --> 00:23:09,280
trzeba powiedzieć:
180
00:23:09,360 --> 00:23:11,800
"moja wina, moja wina,
moja bardzo wielka wina".
181
00:23:11,880 --> 00:23:13,560
Uderzamy się wtedy w piersi.
182
00:23:14,800 --> 00:23:18,000
Po tym wszystkim myślałam:
183
00:23:18,320 --> 00:23:19,920
"jaka w tym moja wina?".
184
00:23:57,440 --> 00:24:01,880
Istnieje wiele rodzajów korzeni,
zwykle rosną pod ziemią.
185
00:24:03,440 --> 00:24:05,480
Są ukryte, ale rosną.
186
00:24:05,880 --> 00:24:10,160
Korzeń drzewa może podważyć
fundament domu albo chodnik.
187
00:24:13,880 --> 00:24:15,760
Poczucie winy jest takie samo.
188
00:24:20,000 --> 00:24:23,320
Nauczyli nas,
że jesteśmy winne tylu rzeczy.
189
00:24:23,640 --> 00:24:26,720
Ale nikt nie nauczył nas,
jak sobie radzić z poczuciem winy.
190
00:24:33,760 --> 00:24:37,800
W moim wieku widzę obrazy
jak na projektorze,
191
00:24:37,960 --> 00:24:43,400
proszę o przebaczenie za to,
że mnie bito.
192
00:24:43,600 --> 00:24:46,080
To najgłupsza
i najmniej logiczna rzecz
193
00:24:46,160 --> 00:24:47,840
w dzisiejszym świecie.
194
00:24:47,920 --> 00:24:49,520
Ale wtedy mówiłam
195
00:24:49,600 --> 00:24:52,600
"Boże, zrobiłam to i tamto.
196
00:24:52,680 --> 00:24:54,600
Dlatego się rozgniewał!".
197
00:25:13,320 --> 00:25:14,960
Ale gdy się sprzeciwiłam,
198
00:25:15,040 --> 00:25:17,280
kiedy napastowano mnie
na wiele sposobów,
199
00:25:17,360 --> 00:25:19,000
odkąd byłam małą dziewczynką...
200
00:25:25,160 --> 00:25:27,560
Postanowiłam to zgłosić na policji.
201
00:25:37,480 --> 00:25:40,400
Pierwszą rzeczą,
o jaką mnie zapytano, było
202
00:25:40,480 --> 00:25:45,600
"W jaki sposób sprowokowałaś
pożądanie u swojego kuzyna czy wuja?
203
00:26:00,560 --> 00:26:02,280
Musiałaś z nimi flirtować".
204
00:26:33,840 --> 00:26:36,960
Kiedy więc mnie dotykali
i molestowali -
205
00:26:37,040 --> 00:26:38,480
to była moja wina.
206
00:26:40,680 --> 00:26:45,280
Zatem lepiej było zamknąć buzię
i nic nie mówić.
207
00:27:31,320 --> 00:27:36,040
Trzymałam więc buzię na kłódkę
i mówiłam sobie
208
00:27:36,320 --> 00:27:38,120
"To pewnie moja wina.
209
00:27:38,200 --> 00:27:41,840
Miałam za krótką sukienkę,
to dlatego, oczywiście".
210
00:27:41,920 --> 00:27:43,360
Tak musiało być.
211
00:27:44,120 --> 00:27:47,320
Wtedy zaczynasz myśleć,
że to ty jesteś wszystkiemu winna.
212
00:28:13,440 --> 00:28:17,720
Pamiętam,
że tak było przez wiele lat.
213
00:28:18,360 --> 00:28:21,520
Unikałam brudnych spojrzeń
i komplementów,
214
00:28:21,600 --> 00:28:24,520
a i tak mężczyźni mnie dotykali.
215
00:28:25,520 --> 00:28:28,240
Starałam się być niewidoczna,
216
00:28:30,320 --> 00:28:35,120
ubierałam się w długie sukienki,
zapięte aż pod szyję,
217
00:28:35,200 --> 00:28:37,520
golfy i podobne rzeczy.
218
00:28:38,440 --> 00:28:42,200
Broniłam się przed każdym...
219
00:28:44,360 --> 00:28:46,520
kto chciał mi okazać trochę miłości.
220
00:29:22,600 --> 00:29:28,640
Wciąż to pamiętam...
dlaczego nie chcieli mnie słuchać?
221
00:29:31,920 --> 00:29:33,600
Dlaczego mnie nie słuchaliście?
222
00:30:00,720 --> 00:30:02,360
Czas jest jak bańka.
223
00:30:04,520 --> 00:30:07,280
Nie jest linearny.
224
00:30:09,440 --> 00:30:11,480
Fakt, że istnieją wspomnienia...
225
00:30:13,640 --> 00:30:17,360
oznacza, że co jakiś czas
mijamy się nawzajem...
226
00:30:19,160 --> 00:30:21,160
poruszamy się wewnątrz tej bańki.
227
00:30:21,440 --> 00:30:23,040
Mamo, podoba ci się?
228
00:30:23,440 --> 00:30:25,680
Co ty z tym robisz?
Właśnie to wyprasowałam.
229
00:30:25,880 --> 00:30:27,240
Czas taki już jest.
230
00:30:27,480 --> 00:30:28,880
Zdejmij buty!
231
00:30:31,560 --> 00:30:37,840
Choć nie mam zbyt wiele do roboty,
wciąż mam za mało czasu.
232
00:30:38,560 --> 00:30:43,160
Myślę więc, że są rzeczy,
takie jak wspomnienia,
233
00:30:44,000 --> 00:30:47,360
które zabierają mi większość dnia.
234
00:30:54,320 --> 00:30:56,440
Wracając na ścieżkę przeszłości,
235
00:30:57,400 --> 00:31:02,280
możemy sobie pozwolić na luksus
wyrwania chwastów z tej ścieżki.
236
00:31:03,000 --> 00:31:04,840
Gotowe, mamo, chodź!
237
00:31:05,600 --> 00:31:08,040
Nie znaczy to,
że nie wrócą w jakimś momencie,
238
00:31:08,120 --> 00:31:11,640
ale przynajmniej mam wrażenie,
że mogę to zrobić.
239
00:31:16,880 --> 00:31:23,640
Oglądam obrazy z mojego życia
z pewną nostalgią albo z czułością,
240
00:31:24,120 --> 00:31:27,640
albo ze zrozumieniem.
241
00:31:29,280 --> 00:31:32,560
A czasem wpadam w pułapkę
242
00:31:32,640 --> 00:31:36,720
i chcę zmanipulować
pewne wspomnienia.
243
00:31:39,080 --> 00:31:40,800
- Mogę spojrzeć?
- Nie.
244
00:31:41,640 --> 00:31:45,640
Czasami,
kiedy wracamy do wspomnienia,
245
00:31:46,400 --> 00:31:53,560
które nie było miłe,
nagle pojawia się ból albo smutek.
246
00:31:53,640 --> 00:31:54,960
Mamo, nie oszukuj.
247
00:31:55,040 --> 00:31:58,240
I ponieważ to wspomnienie
ma głębokie korzenie...
248
00:32:01,520 --> 00:32:03,240
przenosimy ten ból do ciała.
249
00:32:03,320 --> 00:32:05,800
Tutaj?
250
00:32:06,640 --> 00:32:09,760
Zrozumiałam,
że możemy posłużyć się słowami,
251
00:32:09,840 --> 00:32:12,920
wyrzucanie ich
jest jak wyrzucanie śmieci.
252
00:32:19,360 --> 00:32:21,840
Uczyłam się tego po troszeczku.
253
00:32:40,160 --> 00:32:42,800
Nie, dziękuję.
Jedzenie też mam w domu.
254
00:32:42,960 --> 00:32:45,080
Nie będę wychodziła, żeby coś zjeść.
255
00:32:52,400 --> 00:32:54,920
Uwielbiam chować rzeczy w puszkach.
256
00:32:58,800 --> 00:33:03,840
Dotykanie różnych materiałów
jest jak naciskanie guzika,
257
00:33:04,160 --> 00:33:07,080
odtwarzacz zaczyna opowiadać
historię.
258
00:33:13,920 --> 00:33:15,640
Kochanie, chodź, zobacz go!
259
00:33:19,960 --> 00:33:22,040
Chodź!
260
00:33:22,720 --> 00:33:24,000
Jaki malutki.
261
00:33:24,680 --> 00:33:26,720
- Jak się masz, kochanie?
- Dobrze.
262
00:33:27,200 --> 00:33:28,760
Jaki słodki!
263
00:33:29,040 --> 00:33:30,680
Ostrożnie.
264
00:33:30,760 --> 00:33:32,880
Mogę go potrzymać? Mogę?
265
00:33:33,120 --> 00:33:35,640
Dobrze, ale musisz się nauczyć,
jak to robić.
266
00:33:36,320 --> 00:33:38,720
Spójrz, to twoja siostra.
267
00:33:42,200 --> 00:33:44,800
Pamiętam,
że kiedy urodził się mój brat,
268
00:33:44,880 --> 00:33:47,280
mama mi go podała
i powiedziała "potrzymaj",
269
00:33:47,360 --> 00:33:48,680
jakby był lalką.
270
00:33:49,080 --> 00:33:51,240
Zobacz, jakie ubranka ci kupiłam.
271
00:33:51,920 --> 00:33:53,160
Przymierzymy je.
272
00:33:54,280 --> 00:33:56,360
Mama zrobiła dla mnie
kilka rysunków
273
00:33:56,440 --> 00:33:59,560
i powiedziała mi,
czym się różni mężczyzna od kobiety.
274
00:34:00,040 --> 00:34:01,880
I jak się robi dzieci.
275
00:34:01,960 --> 00:34:05,800
Czemu go rozbierasz?
Przeziębi się.
276
00:34:06,280 --> 00:34:08,200
Ale niewiele i powierzchownie.
277
00:34:09,480 --> 00:34:13,040
O ziarenku, które tata zasadził
w mamie...
278
00:34:13,120 --> 00:34:15,200
Wyobrażałam sobie mamę
jako doniczkę.
279
00:34:16,120 --> 00:34:17,600
Jutro je przymierzysz.
280
00:34:17,880 --> 00:34:19,600
Spójrz, musisz się nauczyć.
281
00:34:19,680 --> 00:34:23,280
Przytrzymaj mu głowę,
a potem rączki.
282
00:34:23,800 --> 00:34:26,040
Niania mówiła tylko o modlitwie.
283
00:34:26,120 --> 00:34:29,960
I o Adamie i Ewie
i grzechu pierworodnym.
284
00:34:30,400 --> 00:34:32,840
Możesz pomóc mi go wykąpać.
285
00:34:33,520 --> 00:34:35,720
Chciałam przymierzyć mu
nowe ubranka.
286
00:34:35,800 --> 00:34:37,160
Jutro, dobrze?
287
00:35:27,320 --> 00:35:29,000
Kiedy byłam mała,
288
00:35:29,080 --> 00:35:31,560
trzymałam się
ze starszymi dziewczynkami.
289
00:35:31,640 --> 00:35:34,320
Mama kazała mi z nimi
przechodzić przez ulicę.
290
00:35:37,200 --> 00:35:39,920
Słuchałam ich rozmów,
ale nie rozumiałam ich,
291
00:35:40,000 --> 00:35:41,720
więc zapytałam: "Co to jest?".
292
00:35:41,960 --> 00:35:43,480
Bardzo się bałam.
293
00:35:43,560 --> 00:35:46,320
Mamo, nie chcę więcej chodzić
z Flor.
294
00:35:48,040 --> 00:35:49,160
Dlaczego?
295
00:35:49,400 --> 00:35:51,000
To złe dziewczyny.
296
00:35:51,080 --> 00:35:52,320
Jak to?
297
00:35:52,520 --> 00:35:56,560
Są złe, bo cieknie z nich krew,
tam gdzie siusiają.
298
00:35:59,240 --> 00:36:01,680
Umyj ręce, siadamy do stołu.
299
00:36:25,960 --> 00:36:29,280
Kiedy dostałam okres,
bardzo się bałam,
300
00:36:29,800 --> 00:36:33,560
bo z jakiegoś powodu sądziłam,
że będzie niebieski.
301
00:36:37,800 --> 00:36:39,480
Naprawdę myślałam, że umrę.
302
00:36:47,040 --> 00:36:48,240
Cisza!
303
00:36:49,320 --> 00:36:50,720
Dzień dobry, dziewczynki.
304
00:36:51,000 --> 00:36:54,000
Przyszłam, by porozmawiać z wami
o bardzo ważnej chwili,
305
00:36:54,080 --> 00:36:56,120
kiedy przestajecie być
dziewczynkami,
306
00:36:56,200 --> 00:36:58,200
a stajecie się młodymi kobietami.
307
00:36:58,280 --> 00:37:03,240
Pamiętam, jak moja mama -
nie miałyśmy wtedy podpasek -
308
00:37:03,520 --> 00:37:09,480
brała gazę, wypychała ją watą
i wkładała do majtek.
309
00:37:11,360 --> 00:37:13,360
Najgorsze, co mnie spotkało,
310
00:37:13,440 --> 00:37:16,000
to kiedy w kwietniu ćwiczyłyśmy
do parady
311
00:37:16,080 --> 00:37:17,920
na święto Juan Santa Maria,
312
00:37:18,000 --> 00:37:22,240
w ciepłych mundurkach szkolnych
i czarnych rajstopach,
313
00:37:23,440 --> 00:37:26,880
grałam na bębenku
i nie mogłam maszerować,
314
00:37:26,960 --> 00:37:33,000
bo kłąb waty spomiędzy nóg
przemieszczał się wszędzie.
315
00:37:33,560 --> 00:37:36,880
W końcu utknął mi na plecach.
316
00:37:37,440 --> 00:37:39,960
Możecie używać go od czterech
do ośmiu godzin,
317
00:37:40,040 --> 00:37:41,560
zależnie od ilości...
318
00:37:43,320 --> 00:37:45,200
Dziewczęta, cisza!
319
00:37:45,800 --> 00:37:48,280
Oddaj mi tę kartkę!
320
00:37:58,040 --> 00:38:01,240
Musiałyśmy to też prać. Ohyda.
321
00:38:05,840 --> 00:38:10,200
Zaczynałyśmy wszystkie dojrzewać.
322
00:38:12,080 --> 00:38:15,400
Nie przeszłam wielkich zmian,
zawsze byłam chuda.
323
00:38:16,440 --> 00:38:20,000
Moim koleżankom rosły piersi
324
00:38:21,120 --> 00:38:24,280
i chłopcy na ulicy krzyczeli za nimi
sprośne uwagi.
325
00:38:24,360 --> 00:38:26,960
Człowiek miał nadzieję na to samo.
326
00:38:38,720 --> 00:38:41,320
Pamiętam, że siostry w szkole
coś tam tłumaczyły,
327
00:38:42,720 --> 00:38:45,600
ale to była bardziej anatomia.
328
00:38:59,080 --> 00:39:01,080
Seks stanowił tabu.
329
00:39:01,160 --> 00:39:04,560
Nie tylko dla sióstr,
dla rodziców także.
330
00:39:04,640 --> 00:39:05,840
Dziewczęta!
331
00:39:06,760 --> 00:39:10,360
Nikt nam nigdy nie mówił,
czym jest relacja z mężczyzną.
332
00:39:12,480 --> 00:39:18,920
Mówili tylko,
żeby uważać na chłopców.
333
00:39:19,720 --> 00:39:21,200
Z czego się śmiejecie?
334
00:39:22,800 --> 00:39:24,560
Cisza!
335
00:39:25,640 --> 00:39:31,280
Był w tym strach,
że mężczyzna może nam coś zrobić.
336
00:39:35,280 --> 00:39:36,680
Kogo widziałaś?
337
00:39:37,960 --> 00:39:39,400
Dwóch chłopców.
338
00:39:39,480 --> 00:39:40,800
Przystojni!
339
00:39:41,640 --> 00:39:43,280
Pamiętam, że mama...
340
00:39:45,160 --> 00:39:47,120
Byłam jej jedyną córką
341
00:39:48,240 --> 00:39:51,800
i miała wobec mnie
wysokie wymagania.
342
00:39:52,320 --> 00:39:54,720
Byłam jednak inna niż oczekiwała.
343
00:39:55,760 --> 00:40:00,840
Pływałam, grałam w koszykówkę,
nie podobało jej się to.
344
00:40:03,640 --> 00:40:05,040
Martwiło ją to.
345
00:40:12,240 --> 00:40:16,760
Bardzo trudno było się oduczyć tego,
346
00:40:18,280 --> 00:40:20,720
co wbito nam do głowy o kobietach.
347
00:40:21,400 --> 00:40:23,720
Trudno było nauczyć się,
348
00:40:24,440 --> 00:40:27,040
że nie jestem kobietą,
tylko człowiekiem.
349
00:40:27,800 --> 00:40:31,880
Głęboko w sercu nie mam żadnej płci
ani wieku,
350
00:40:32,560 --> 00:40:34,960
jestem taka sama, jak wszyscy inni.
351
00:40:36,080 --> 00:40:37,320
Świnia!
352
00:40:38,080 --> 00:40:39,480
Przynieś łyżkę.
353
00:40:39,760 --> 00:40:42,800
W tamtych czasach
dzieci były posłuszne rodzicom,
354
00:40:42,880 --> 00:40:44,440
nie było innej drogi.
355
00:40:44,880 --> 00:40:46,560
- Z tamtej szuflady.
- Idę!
356
00:40:46,800 --> 00:40:49,480
Ja też słuchałam,
ale byłam zbuntowana.
357
00:40:49,560 --> 00:40:50,920
Ciągle zła.
358
00:40:51,000 --> 00:40:53,920
- Przynieś tacę!
- Przecież idę.
359
00:40:56,720 --> 00:40:59,440
Robienie tego, co chciałam,
miało swoją cenę.
360
00:40:59,960 --> 00:41:01,960
Poczucie winy.
361
00:41:10,360 --> 00:41:11,600
Co na obiad?
362
00:41:11,920 --> 00:41:14,080
Dla ciekawskich tylko skrawki.
363
00:41:15,800 --> 00:41:17,440
On może podjadać?
364
00:41:17,560 --> 00:41:19,240
Zawołam cię, jak będzie gotowe.
365
00:41:23,520 --> 00:41:25,720
Zostaw go!
366
00:41:26,560 --> 00:41:29,400
Dlaczego ja muszę pomagać,
a moi bracia nie?
367
00:41:29,720 --> 00:41:30,960
Przynieś ryż!
368
00:41:36,320 --> 00:41:39,680
Wiele osób uważa, że być kobietą
oznacza pięknie wyglądać,
369
00:41:39,960 --> 00:41:41,800
nosić makijaż i już.
370
00:41:47,960 --> 00:41:51,960
Dla mnie jednak być kobietą
oznacza być silną,
371
00:41:52,440 --> 00:41:56,840
robić z pasją wszystko, co robisz.
372
00:42:04,280 --> 00:42:06,400
Jeśli uprawiasz seks,
373
00:42:06,480 --> 00:42:09,720
to z najlepszym kochankiem
pod słońcem.
374
00:42:12,680 --> 00:42:15,400
To samo,
jeśli walczysz z wrogiem.
375
00:42:15,480 --> 00:42:17,840
Bądź silnym, potężnym wrogiem.
376
00:42:19,720 --> 00:42:21,080
Chcę jeszcze!
377
00:42:21,160 --> 00:42:23,400
Marzeniem wszystkich dziewczynek
w szkole
378
00:42:23,480 --> 00:42:25,440
było wyjść za mąż i mieć dzieci.
379
00:42:28,240 --> 00:42:30,920
Kiedy wyjdziesz za mąż,
spraw, by mąż cię lubił.
380
00:42:31,280 --> 00:42:35,000
Lubiłam rysować
swojego przyszłego męża i dzieci
381
00:42:35,440 --> 00:42:36,840
na swój sposób.
382
00:42:37,960 --> 00:42:42,120
Sądziłam, że jeśli je zaplanuję,
będą dokładnie takie, jak chcę.
383
00:42:42,960 --> 00:42:44,120
Chcesz jeszcze?
384
00:42:44,640 --> 00:42:46,520
Nie, dziękuję, kochanie.
385
00:42:46,960 --> 00:42:49,040
Chciałam,
żeby mój mąż był robotnikiem.
386
00:42:49,120 --> 00:42:51,520
Wyobrażałam sobie,
że wychodzi do pracy
387
00:42:53,480 --> 00:42:55,400
i całuje mnie na do widzenia.
388
00:42:55,480 --> 00:42:58,360
Wraca do domu brudny,
a ja piorę jego ubrania.
389
00:43:00,760 --> 00:43:05,200
Dzieci miały być śliczne,
ładnie ubrane i czekać na tatusia.
390
00:43:07,360 --> 00:43:08,680
Koniec historii.
391
00:43:11,840 --> 00:43:13,640
Moje marzenia nie sięgały dalej,
392
00:43:13,720 --> 00:43:16,240
gdy po zapadnięciu zmroku
trzeba iść do łóżka.
393
00:43:18,360 --> 00:43:23,600
- Chodź.
- Zaczekaj. Nie skończyłam jeść.
394
00:43:35,080 --> 00:43:39,320
To było bardzo dziwne,
mama nic mi o tym nie mówiła.
395
00:43:40,400 --> 00:43:42,520
Przyniosła mi książkę
o seksualności,
396
00:43:42,600 --> 00:43:44,560
wciąż ją gdzieś mam.
397
00:43:54,680 --> 00:43:56,120
To był temat tabu.
398
00:43:56,880 --> 00:44:00,080
Seks był jak czarna dziura.
399
00:44:01,400 --> 00:44:03,560
Nie istniał,
ale połykał cię w całości.
400
00:44:09,200 --> 00:44:10,600
Teraz rozumiem,
401
00:44:10,680 --> 00:44:13,240
że mama nie mówiła mi
o tych rzeczach,
402
00:44:13,960 --> 00:44:16,840
ale przekazywała mi własne lęki.
403
00:44:20,560 --> 00:44:22,200
To też.
404
00:44:22,880 --> 00:44:26,760
Wszystko, co wiązało się z seksem,
było przestępstwem.
405
00:44:33,760 --> 00:44:36,960
Chowano nas bardzo surowo.
406
00:44:39,360 --> 00:44:41,720
Dziewczynka po prawej,
pani w środku.
407
00:44:42,120 --> 00:44:47,320
Mężczyźni też byli nieśmiali
i tak naprawdę nie wiedzieli,
408
00:44:48,600 --> 00:44:51,760
jak się zachować przy dziewczynie.
409
00:44:53,080 --> 00:44:54,440
Jeszcze jedno.
410
00:45:10,280 --> 00:45:15,160
Kiedy byłam młodsza,
miałam piękne ciało, wąską talię
411
00:45:15,720 --> 00:45:17,360
i długie nogi.
412
00:45:18,920 --> 00:45:23,880
Piękne ciało do eksperymentowania
z potęgą kobiecości
413
00:45:23,960 --> 00:45:27,680
i magnetyzmem, który przyciągał.
414
00:45:29,040 --> 00:45:30,200
Patrzcie!
415
00:45:40,160 --> 00:45:41,560
Co to jest?
416
00:45:41,680 --> 00:45:43,840
Całkiem otwarta i pełna włosów.
417
00:45:43,920 --> 00:45:45,240
Twoja też taka jest?
418
00:45:47,160 --> 00:45:51,480
Widzicie niewinność i brak wiedzy?
419
00:45:51,560 --> 00:45:58,200
Myślałam, że słowa "pochewka"
i "pochwa" to to samo.
420
00:46:07,440 --> 00:46:10,760
Przez wiele lat
nikt nam nie powiedział,
421
00:46:10,840 --> 00:46:15,080
że kobiety też mogą czuć pożądanie.
422
00:46:19,920 --> 00:46:24,800
Mówiłam "och, och"
i czułam tylko bicie serca...
423
00:46:25,760 --> 00:46:28,320
wszystko oznaczało grzech.
424
00:46:39,200 --> 00:46:42,480
My, kobiety, postrzegamy
silnego, młodego mężczyznę
425
00:46:42,760 --> 00:46:46,440
tylko przez pryzmat miłości.
426
00:46:46,960 --> 00:46:52,200
Przeznaczeniem kobiety jest kochać.
427
00:46:53,840 --> 00:46:56,520
Mężczyźni tego nie rozumieją,
Alberto.
428
00:46:57,200 --> 00:47:01,800
Czy to prawda?
429
00:47:02,120 --> 00:47:03,560
Elwiro!
430
00:47:13,040 --> 00:47:15,800
Zawsze musieliśmy się ukrywać,
na przykład w kinie.
431
00:47:16,920 --> 00:47:20,680
Kiedy gasło światło,
można było pozwolić sobie na więcej.
432
00:47:30,560 --> 00:47:37,800
Odkrywaliśmy pożądanie wśród lęku...
433
00:47:40,680 --> 00:47:42,680
bo czuliśmy tak wiele naraz.
434
00:47:48,400 --> 00:47:51,800
Pamiętam, jak byłam o krok...
435
00:47:54,040 --> 00:47:55,560
właśnie w kinie.
436
00:48:11,160 --> 00:48:14,080
Pierwszą moją fantazją było,
437
00:48:14,920 --> 00:48:17,520
że ktoś na mnie patrzy,
kiedy się masturbuję.
438
00:48:21,240 --> 00:48:24,640
Patrzy i czuje moje pożądanie
i podniecenie
439
00:48:25,200 --> 00:48:27,040
aż do momentu spełnienia.
440
00:48:33,400 --> 00:48:34,720
Czujesz...
441
00:48:36,200 --> 00:48:38,520
że zaraz eksplodujesz...
442
00:48:41,320 --> 00:48:44,280
napięcie rośnie,
443
00:48:46,040 --> 00:48:51,760
wydaje się,
że nie może być już większe...
444
00:48:59,520 --> 00:49:05,040
I wtedy osiągasz szczyt,
a cały świat znika.
445
00:49:46,200 --> 00:49:47,280
A, to tak.
446
00:49:47,480 --> 00:49:49,760
Na kawę nie pójdę,
ale na drinka owszem.
447
00:49:52,400 --> 00:49:53,920
Jestem bardzo punktualna.
448
00:49:55,360 --> 00:49:59,680
Dam ci 10 minut, na wszelki wypadek.
449
00:50:29,160 --> 00:50:30,760
Przybyła para młoda!
450
00:50:41,840 --> 00:50:44,160
Wychodząc za mąż,
byłam bardzo zakochana.
451
00:50:44,240 --> 00:50:46,760
Sądziłam, że dotknęłam ręką nieba.
452
00:50:48,480 --> 00:50:52,480
Ojciec musiał podpisać zgodę
na mój ślub.
453
00:51:01,440 --> 00:51:03,960
Pokolenie moich rodziców
było bardzo surowe.
454
00:51:04,560 --> 00:51:06,360
Wychodząc za mąż byłam dziewicą.
455
00:51:07,280 --> 00:51:08,960
Nie można było inaczej.
456
00:51:15,200 --> 00:51:19,160
Mój pierwszy taniec zatańczyłam
z chłopcem, za którego wyszłam.
457
00:51:20,280 --> 00:51:23,760
Pierwszy chłopiec, pierwszy taniec.
458
00:51:33,920 --> 00:51:35,800
Przestań, mama patrzy.
459
00:51:40,040 --> 00:51:42,040
- Jak się czujesz?
- Dobrze.
460
00:51:42,640 --> 00:51:44,000
Trochę za dużo wypił.
461
00:52:07,040 --> 00:52:10,080
Piętą achillesową każdej kobiety
jest wielka miłość.
462
00:52:23,360 --> 00:52:24,520
O Boże!
463
00:52:25,880 --> 00:52:28,680
Kiedyś przypadkiem zobaczyłam
mojego ojca nagiego.
464
00:52:29,040 --> 00:52:31,000
Ojciec szybko się zakrył,
465
00:52:31,080 --> 00:52:36,680
ale dostrzegłam to wiszące coś
w kłębie włosów.
466
00:52:37,160 --> 00:52:38,960
To już cię nic nie zdziwi, co?
467
00:52:42,840 --> 00:52:45,600
Nagi mężczyzna to okropna rzecz!
468
00:52:49,800 --> 00:52:52,160
To musi boleć,
tyle włosów w takim miejscu.
469
00:52:56,240 --> 00:52:58,880
Wyobrażacie sobie,
jaką byłam idiotką?
470
00:53:08,520 --> 00:53:10,920
Żadne z nas nie wiedziało,
jak to zrobić.
471
00:53:19,200 --> 00:53:21,280
Było zupełnie inaczej niż myślałam.
472
00:55:16,680 --> 00:55:18,760
Dziwne, nic nie czułam.
473
00:55:19,560 --> 00:55:22,600
Na pewno zrobił wszystko dobrze?
474
00:55:23,200 --> 00:55:25,000
Zrobiłeś to w dobrym miejscu?
475
00:55:26,640 --> 00:55:29,280
Nie wiem, tak sądzę.
Nie było ci dobrze?
476
00:55:29,360 --> 00:55:30,720
Oczywiście, że tak.
477
00:55:33,720 --> 00:55:36,680
Powtarzałam
"Oczywiście, że tak"
478
00:55:37,200 --> 00:55:39,120
jeszcze grubo po trzydziestce.
479
00:55:39,200 --> 00:55:42,600
Miałam dwoje dzieci
i nie wiedziałam, czym był orgazm.
480
00:56:12,280 --> 00:56:16,880
Podczas miodowego miesiąca mój mąż
bardzo jasno postawił warunki.
481
00:56:19,240 --> 00:56:22,360
"Nie rób tego, nie rób tamtego.
Tego też nie lubię".
482
00:56:23,240 --> 00:56:25,920
A jednak to ja przejęłam inicjatywę.
483
00:56:26,560 --> 00:56:27,840
Tu jest plama.
484
00:56:28,920 --> 00:56:32,080
Jestem pewna, że były to lekcje,
485
00:56:34,200 --> 00:56:38,040
które dał mu jego ojciec.
486
00:57:00,840 --> 00:57:03,960
Wyszłam za prawiczka
i szczerze mówiąc,
487
00:57:04,040 --> 00:57:07,520
przeżywałam wiele frustracji.
488
00:57:14,560 --> 00:57:17,520
Nie dlatego, że nie wiedziałam,
czym jest seks,
489
00:57:17,600 --> 00:57:19,800
ale dlatego, że poznałam już orgazm
490
00:57:20,160 --> 00:57:23,160
i mogłam ich mieć tyle,
ile chciałam.
491
00:57:27,760 --> 00:57:30,720
Frustracja była tak silna,
że rozwinęła się w obsesję,
492
00:57:30,800 --> 00:57:34,840
potrzebowałam orgazmów
i zapewniałam je sobie.
493
00:57:45,560 --> 00:57:50,480
Potrafiłam się masturbować tak,
że osiągałam siedem orgazmów z rzędu
494
00:57:50,560 --> 00:57:52,840
i nie mogłam przestać.
495
00:57:55,160 --> 00:57:59,440
Masturbacja stała się
częścią mojego życia.
496
00:58:00,040 --> 00:58:01,680
Mimo tego, że byłam mężatką.
497
00:58:20,520 --> 00:58:22,920
Pamiętam chwile,
gdy uprawialiśmy seks,
498
00:58:23,000 --> 00:58:26,080
a potem ja się odwracałam
i masturbowałam tuż koło niego.
499
00:58:44,920 --> 00:58:48,200
Byliśmy dwa lata po ślubie
500
00:58:48,280 --> 00:58:52,640
i ludzie zaczynali pytać,
co z dziećmi?
501
00:58:52,920 --> 00:58:55,120
Nie chciałam mieć dzieci.
502
00:59:02,000 --> 00:59:05,480
Byłam w trzecim miesiącu ciąży,
gdy rzuciłam pracę,
503
00:59:05,560 --> 00:59:10,440
bo mój mąż nie chciał,
bym pracowała.
504
00:59:13,120 --> 00:59:16,520
Chciałam się uczyć angielskiego,
ale tego też sobie nie życzył,
505
00:59:16,600 --> 00:59:18,200
wolał, bym uczyła się gotować.
506
00:59:23,440 --> 00:59:24,760
- Już wychodzisz?
- Tak.
507
00:59:29,160 --> 00:59:32,880
Kiedy pierwszy raz zaszłam w ciążę,
nie wiedziałam, co robić.
508
00:59:33,480 --> 00:59:38,120
Okres mi się spóźniał
i bardzo mnie to dziwiło.
509
00:59:38,200 --> 00:59:43,280
Potem urósł mi brzuch i piersi.
510
00:59:43,880 --> 00:59:47,600
Źle się czułam, było mi niedobrze,
miałam zachcianki.
511
00:59:49,200 --> 00:59:52,560
Nigdy nie uczono mnie niczego
o ciąży ani o porodzie.
512
00:59:52,640 --> 00:59:54,440
Nie wiedziałam, co mnie czeka.
513
01:00:00,720 --> 01:00:01,840
Lekarz zapytał:
514
01:00:01,920 --> 01:00:03,240
"co pani robi na ulicy?
515
01:00:03,320 --> 01:00:05,840
Proszę iść na górę,
dziecko wystawia już głowę".
516
01:00:11,920 --> 01:00:14,280
Zawsze myślałam,
że będę miała chłopca.
517
01:00:15,640 --> 01:00:18,120
Stare, przesądne kobiety
robiły jakieś testy
518
01:00:18,200 --> 01:00:22,240
albo patrząc na brzuch orzekały
"To będzie chłopiec".
519
01:00:31,160 --> 01:00:33,760
Widziałam kobiety na sali porodowej,
520
01:00:33,840 --> 01:00:36,320
które trzymały się łóżka
i krzyczały,
521
01:00:36,520 --> 01:00:38,240
a lekarz był na nie zły.
522
01:00:38,320 --> 01:00:40,520
Zapytałam:
"kiedy mam zacząć krzyczeć?".
523
01:00:40,880 --> 01:00:42,000
Proszę rozsunąć.
524
01:00:45,160 --> 01:00:46,400
Co mam robić?
525
01:00:46,840 --> 01:00:48,000
Przyj.
526
01:00:49,240 --> 01:00:50,760
Mocno.
527
01:00:53,160 --> 01:00:54,800
Mocniej!
528
01:01:01,480 --> 01:01:03,240
Dziecko wyślizgnęło się samo.
529
01:01:03,800 --> 01:01:06,000
Nie krzyknęłam ani razu.
530
01:01:07,400 --> 01:01:08,760
Dziewczynka.
531
01:01:09,160 --> 01:01:10,920
Nie chce jej pani? Ja ją wezmę.
532
01:01:11,080 --> 01:01:12,400
Nie, jest moja!
533
01:01:23,520 --> 01:01:27,880
To takie archaiczne,
a tyle w tym heroizmu.
534
01:01:31,120 --> 01:01:33,840
W tamtych czasach dawali kuksańca
na pożegnanie,
535
01:01:33,920 --> 01:01:35,880
żeby wyjść stamtąd uśmiechniętym.
536
01:01:36,520 --> 01:01:40,200
Przywieźli mnie do domu
i poszłam do sąsiadów,
537
01:01:40,280 --> 01:01:41,960
z dzieckiem w powijakach,
538
01:01:42,040 --> 01:01:44,400
żeby pokazać im,
czego dokonałam.
539
01:01:52,480 --> 01:01:56,040
Moje życie całkowicie się zmieniło.
540
01:01:57,200 --> 01:02:00,160
Człowiek nie jest już taki sam.
Zaczyna się nowe życie.
541
01:02:23,320 --> 01:02:25,880
Pamiętam, jak przechodziłam
kryzys tożsamości.
542
01:02:29,480 --> 01:02:32,120
Nie byłam już młodą kobietą
ani żoną,
543
01:02:32,560 --> 01:02:37,000
byłam wyłącznie matką z dzieckiem.
544
01:02:40,640 --> 01:02:44,560
Daje to satysfakcję,
ale jest bardzo trudne.
545
01:02:49,760 --> 01:02:56,240
Czułam się niewystarczająca
jako matka.
546
01:03:00,000 --> 01:03:02,120
Jakbym się skurczyła i zagubiła,
547
01:03:02,200 --> 01:03:04,720
a ziemia otwarła się
pod moimi nogami.
548
01:03:17,760 --> 01:03:19,320
Uczysz się być matką,
549
01:03:19,800 --> 01:03:24,720
ale dziecko też uczy cię
wielu rzeczy o tobie samej.
550
01:03:34,720 --> 01:03:37,480
To rodzaj miłości,
której nie da się opisać słowami.
551
01:03:42,960 --> 01:03:46,080
Niezwykle głęboka więź.
552
01:03:48,400 --> 01:03:50,440
I wielka odpowiedzialność,
553
01:03:51,200 --> 01:03:55,760
bo nie chcesz,
by dziecko przeszło to samo, co ty.
554
01:03:59,160 --> 01:04:04,200
Nie wiesz, jak uczyć to stworzenie,
zwłaszcza jeśli to dziewczynka.
555
01:04:05,240 --> 01:04:08,040
Mamo, uczeszę ci włosy.
556
01:04:08,320 --> 01:04:11,480
Nigdzie tego nie uczą.
557
01:04:14,440 --> 01:04:16,320
- Odrobiłaś lekcje?
- Nie.
558
01:04:18,200 --> 01:04:19,640
- Na pewno?
- Tak.
559
01:05:20,520 --> 01:05:21,640
Wejdź.
560
01:05:23,800 --> 01:05:24,880
Witaj.
561
01:05:28,920 --> 01:05:30,200
I co teraz?
562
01:05:32,160 --> 01:05:33,520
Wejdź, proszę.
563
01:05:38,600 --> 01:05:42,240
Poszliśmy na piwo.
564
01:05:43,320 --> 01:05:47,440
Było uroczo, trzymał mnie za rękę
i tak dalej.
565
01:05:48,040 --> 01:05:49,360
Co za odwaga!
566
01:05:49,760 --> 01:05:52,080
Doskonale mi poradziłaś.
567
01:06:07,160 --> 01:06:10,520
Zapytał, czy może mnie pocałować.
Odpowiedziałam, że to głupie.
568
01:06:10,600 --> 01:06:12,400
Po pierwsze, nie jest dzieckiem.
569
01:06:13,080 --> 01:06:15,400
A po drugie,
po co pytać o pocałunek?
570
01:06:15,480 --> 01:06:17,520
Jak chcesz kogoś pocałować,
nie pytaj.
571
01:06:17,600 --> 01:06:19,360
Pytanie to już jest pocałunek.
572
01:06:21,920 --> 01:06:25,880
Ciągle dzwonił
i wychodziliśmy razem.
573
01:06:26,320 --> 01:06:28,560
I wiecie co? To już sześć lat.
574
01:06:33,080 --> 01:06:35,840
Za pierwszym razem
poszłam do lekarza i powiedziałam:
575
01:06:35,920 --> 01:06:37,480
"Chcę zrobić badania.
576
01:06:37,560 --> 01:06:40,120
Mam nowego partnera,
przespałam się z nim".
577
01:06:40,480 --> 01:06:42,560
"W pani wieku?".
578
01:06:43,280 --> 01:06:46,440
"Tak, kochanie, w moim wieku
człowiek czuje wciąż to samo
579
01:06:46,520 --> 01:06:48,120
i chce się bawić.
580
01:06:48,200 --> 01:06:49,560
Nie bądź zgorzkniała".
581
01:06:50,680 --> 01:06:52,760
Jakbym jej opowiadała o diabłach.
582
01:06:52,880 --> 01:06:54,800
Chcę zrobić badania.
583
01:06:54,960 --> 01:06:58,080
Mam nowego partnera,
przespałam się z nim.
584
01:06:58,440 --> 01:07:02,600
Pomimo tego,
że trochę zardzewiałam,
585
01:07:04,240 --> 01:07:06,560
jeśli chodzi o intymne zbliżenia,
586
01:07:06,640 --> 01:07:10,840
wyposażona jestem całkiem nieźle.
587
01:07:12,120 --> 01:07:14,560
Wciąż czuję to samo,
tak jak przedtem.
588
01:07:17,400 --> 01:07:20,160
Czasami, nie zawsze.
589
01:07:20,600 --> 01:07:22,160
I w porządku.
590
01:07:22,240 --> 01:07:27,520
A najważniejsze,
że nie mam już obsesji
591
01:07:27,800 --> 01:07:31,040
na punkcie tego,
czego mi odmówiono.
592
01:07:31,720 --> 01:07:36,720
Mam zwykłe, intymne doświadczenia,
łącznie z seksem oralnym.
593
01:07:37,400 --> 01:07:41,480
Uwielbiam to.
594
01:07:42,320 --> 01:07:46,360
A także grę wstępną,
daje mi dużo radości.
595
01:07:46,760 --> 01:07:48,600
Teraz, gdy jestem już stara.
596
01:07:48,800 --> 01:07:51,720
Przez wiele lat nie wiedziałam,
czym jest orgazm.
597
01:07:52,200 --> 01:07:56,360
Teraz już wiem
i dobrze się z tym czuję.
598
01:07:56,720 --> 01:07:59,080
Jest trochę inaczej.
599
01:07:59,160 --> 01:08:02,320
Nie ma już tej napiętej gotowości
ani wielokrotnych orgazmów.
600
01:08:02,400 --> 01:08:03,800
Kobieta zaczyna...
601
01:08:04,520 --> 01:08:07,160
nie jest pewna siebie,
602
01:08:07,240 --> 01:08:09,560
piersi już opadły, wstydzimy się.
603
01:08:09,640 --> 01:08:12,160
"Nie zapalaj światła,
zostaw zgaszone".
604
01:08:13,320 --> 01:08:15,400
Za pierwszym razem,
gdy zdjęłam ubranie,
605
01:08:15,480 --> 01:08:16,960
byłam taka zażenowana...
606
01:08:17,040 --> 01:08:18,440
I niespokojna.
607
01:08:31,480 --> 01:08:35,720
Nie gaszę wszystkich świateł,
zostawiam małe,
608
01:08:35,800 --> 01:08:39,600
żeby widzieć, co, z kim i jak robię.
609
01:08:41,560 --> 01:08:45,880
Nie mogę powiedzieć więcej,
bo zrobi się z tego film porno.
610
01:08:54,440 --> 01:08:56,080
Spotykamy się w środy.
611
01:08:56,160 --> 01:08:59,120
Wychodzimy razem, słuchamy muzyki.
612
01:09:00,240 --> 01:09:01,480
To jest cudowne.
613
01:09:01,560 --> 01:09:06,240
Przez większość czasu jestem sama,
więc mam dużo wolności.
614
01:09:08,240 --> 01:09:09,680
Mówię mu,
615
01:09:10,520 --> 01:09:16,680
żeby zapomniał o związku
i mieszkaniu razem.
616
01:09:18,560 --> 01:09:22,760
Małżeństwo to śmierć każdej relacji.
617
01:09:24,240 --> 01:09:28,120
Chcesz stracić urok swojego związku?
Wyjdź za mąż!
618
01:09:29,760 --> 01:09:32,360
Przestaniecie być partnerami
czy kochankami.
619
01:09:33,360 --> 01:09:36,520
Przedtem przychodzą ładnie ubrani,
pachnący wodą kolońską.
620
01:09:36,600 --> 01:09:39,960
Mają czystą bieliznę
i nogi im nie śmierdzą.
621
01:09:41,480 --> 01:09:44,000
A kiedy wyjdziesz za mąż... O nie!
622
01:09:45,960 --> 01:09:49,520
Chrapią jak młot udarowy.
623
01:09:50,640 --> 01:09:53,200
Pocą się i nie dbają o to.
624
01:09:53,440 --> 01:09:55,280
Jeśli chcą pierdnąć, pierdzą.
625
01:09:55,360 --> 01:09:57,440
Czy tak samo zachowują się
przed ślubem?
626
01:09:57,520 --> 01:09:58,880
Wcale nie.
627
01:10:05,520 --> 01:10:10,400
Nie chcesz być moją pielęgniarką,
a to nieuchronnie nastąpi.
628
01:10:10,920 --> 01:10:13,160
Ani ja nie chcę być
twoją pielęgniarką.
629
01:10:13,760 --> 01:10:15,560
Bawmy się, póki możemy!
630
01:10:15,640 --> 01:10:18,960
- Masz klucze?
- Tak, klucze i portfel.
631
01:10:19,080 --> 01:10:21,280
Każdy w swoim domu
i Bóg w każdym domu.
632
01:10:30,440 --> 01:10:35,920
Za każdym razem jest tak samo,
jak za pierwszym.
633
01:10:36,320 --> 01:10:37,960
Czujesz podniecenie.
634
01:10:38,040 --> 01:10:40,920
Bierzesz długą kąpiel,
bo wiesz, co nadchodzi.
635
01:10:41,040 --> 01:10:42,600
Jaka wspaniała kąpiel!
636
01:10:50,520 --> 01:10:54,360
On mówi:
"Jaką piękną noc mieliśmy ostatnio".
637
01:10:54,480 --> 01:10:57,960
Czuję się,
jakby prąd mnie przechodził.
638
01:11:04,680 --> 01:11:07,040
To najlepszy czas w moim życiu,
639
01:11:07,120 --> 01:11:09,160
bo mam absolutną wolność.
640
01:11:17,720 --> 01:11:19,720
Większość ludzi myśli,
641
01:11:19,800 --> 01:11:22,200
że romans w tym wieku
to już nie dla nich,
642
01:11:22,280 --> 01:11:23,840
bo zniknęła cała energia.
643
01:11:24,320 --> 01:11:26,840
Tyle jest zgorzkniałych,
starych kobiet.
644
01:11:31,440 --> 01:11:35,600
Ja uważam, że kobieta jest zawsze
w pełnym rozkwicie.
645
01:11:44,320 --> 01:11:46,680
Ogień w nich wygasa,
646
01:11:47,280 --> 01:11:50,080
bo przechodzą w życiu
tyle frustracji i upokorzeń,
647
01:11:50,160 --> 01:11:53,720
każde z nich to wiadro
lodowatej wody wylane na ogień.
648
01:11:53,800 --> 01:11:55,160
Nalej mi drinka.
649
01:11:58,480 --> 01:11:59,840
Jesteś taka piękna!
650
01:12:07,080 --> 01:12:12,840
Kobieta nigdy nie przestaje
czuć życia.
651
01:12:18,720 --> 01:12:20,040
- Jak było?
- Dobrze.
652
01:12:20,360 --> 01:12:23,120
Nigdy nie przestaje pożądać,
pragnąć uścisków,
653
01:12:23,800 --> 01:12:25,680
pocałunków i miłości.
654
01:12:33,920 --> 01:12:38,920
Ten czas pośrodku bycia kobietą,
matką, gospodynią domową...
655
01:12:39,120 --> 01:12:40,600
był najtrudniejszy.
656
01:12:40,680 --> 01:12:42,720
- Jak ci było? Powiedz.
- Dobrze, mówiłam!
657
01:12:42,920 --> 01:12:45,360
Nie byłam już małą dziewczynką.
658
01:12:45,440 --> 01:12:47,120
Przestań, dziecko patrzy.
659
01:12:47,760 --> 01:12:51,280
Byłam świadoma zagrożenia.
660
01:12:53,680 --> 01:12:55,400
Musiałam być ostrożna.
661
01:12:58,440 --> 01:13:02,840
Dziecko raczkowało
i włożyło paluszek do głośnika.
662
01:13:04,480 --> 01:13:07,160
Chciał uderzyć je śrubokrętem,
wrzeszcząc
663
01:13:07,240 --> 01:13:09,480
"puść mnie albo uderzę ciebie!"
664
01:13:09,560 --> 01:13:10,760
To mnie uderz!
665
01:13:27,440 --> 01:13:32,160
Kiedy doświadczasz
przemocy domowej, agresji,
666
01:13:33,160 --> 01:13:36,120
na początku sądzisz,
że przydarza się to tylko tobie.
667
01:13:36,200 --> 01:13:37,920
Że to tylko twoja historia.
668
01:13:38,760 --> 01:13:42,280
Później zdajesz sobie sprawę,
że jest inaczej.
669
01:13:43,440 --> 01:13:45,280
Że tak samo jest w wielu domach.
670
01:14:11,000 --> 01:14:12,360
Był tu twój mąż.
671
01:14:13,920 --> 01:14:15,200
Bardzo płakał.
672
01:14:15,800 --> 01:14:21,200
Nigdy nie wyobrażałam sobie,
że mogę być rozwódką.
673
01:14:24,440 --> 01:14:27,600
Matka powtarzała:
"wybacz temu biedakowi".
674
01:14:31,360 --> 01:14:32,720
Jak się czujesz, kochanie?
675
01:14:35,560 --> 01:14:37,640
Powiedziałam ojcu, co się stało.
676
01:14:38,400 --> 01:14:41,240
"Czasami człowiek jest zły
i nie wie, co robi" - odparł.
677
01:14:43,480 --> 01:14:46,120
Nie, tato.
Boję się, że zrobi to samo dziecku.
678
01:14:47,720 --> 01:14:49,760
Chcę się rozwieść, nie chcę umierać.
679
01:14:51,040 --> 01:14:54,240
Mówiłem ci, żebyś za niego
nie wychodziła, to zły człowiek.
680
01:14:55,560 --> 01:14:58,600
Nie chciałaś słuchać.
681
01:15:01,920 --> 01:15:05,560
Teraz musisz ponieść konsekwencje.
To twój krzyż.
682
01:15:07,720 --> 01:15:09,600
Musisz nieść swój krzyż.
683
01:15:16,600 --> 01:15:18,920
Przez 17 lat żyłam w koszmarze.
684
01:15:20,160 --> 01:15:24,720
Byłam nieustannie gwałcona,
czego nie mogłam zrozumieć.
685
01:15:28,200 --> 01:15:31,320
Wychowano mnie w niewiedzy,
686
01:15:32,000 --> 01:15:37,760
nie miałam pojęcia,
że własny mąż też może cię gwałcić.
687
01:15:41,320 --> 01:15:44,680
Później zrozumiałam,
że pobiłam rekord.
688
01:15:45,880 --> 01:15:50,800
Zawsze było tak, jak on chciał,
gdzie i kiedy chciał.
689
01:15:51,760 --> 01:15:55,840
Nie znał umiaru,
później sypiał już z wieloma.
690
01:16:00,520 --> 01:16:04,480
Zaczęłam źle się czuć,
moje zdrowie się pogarszało.
691
01:16:07,240 --> 01:16:13,680
Lekarz powiedział,
że muszę zacząć leczenie, albo umrę.
692
01:16:14,920 --> 01:16:16,800
To zabrzmiało jak dar z niebios.
693
01:16:16,880 --> 01:16:18,040
Może to okropne,
694
01:16:18,120 --> 01:16:20,080
ale dla mnie brzmiało
jak wybawienie.
695
01:16:23,480 --> 01:16:30,280
Kiedy czułam się bardzo chora,
postanowiłam umrzeć.
696
01:16:31,920 --> 01:16:36,320
Pomyślałam, że w ten sposób
nie będę czuła się winna.
697
01:16:39,280 --> 01:16:44,320
Nie poszłam więcej do lekarza
i byłam bardzo chora.
698
01:16:45,280 --> 01:16:47,320
Mój zapach był nieznośny.
699
01:16:47,520 --> 01:16:50,000
Miałam raka szyjki macicy.
700
01:16:50,800 --> 01:16:54,480
Nawet wtedy nie przestawał
mnie gwałcić.
701
01:16:57,240 --> 01:16:59,520
Zgwałcił mnie nawet w dniu,
702
01:17:00,040 --> 01:17:03,880
w którym wyszłam ze szpitala
po histerektomii.
703
01:17:11,680 --> 01:17:14,480
Przez ten gwałt
wylądowałam z powrotem w szpitalu,
704
01:17:14,560 --> 01:17:15,840
dzień po operacji.
705
01:17:20,680 --> 01:17:23,120
Czasem zdarzają się
rzeczy nieprzewidywalne.
706
01:17:23,200 --> 01:17:25,880
Kiedyś spotkałam przyjaciela,
który był lekarzem.
707
01:17:27,040 --> 01:17:29,560
Nie widzieliśmy się bardzo długo.
708
01:17:30,040 --> 01:17:33,800
Pamiętał koleżankę z uniwersytetu
i porównał ją z kobietą,
709
01:17:33,880 --> 01:17:35,640
którą miał przed sobą.
710
01:17:36,160 --> 01:17:37,960
Bladą, chudą, chorą.
711
01:17:40,480 --> 01:17:43,560
Poszliśmy na kawę
i rozsypałam się.
712
01:17:43,640 --> 01:17:45,320
Powiedziałam mu o wszystkim.
713
01:17:51,200 --> 01:17:54,520
Nie chciałam dłużej żyć,
taka była prawda.
714
01:17:54,960 --> 01:17:56,760
Nawet dla moich dzieci.
715
01:17:56,840 --> 01:17:59,360
Uważałam,
że będzie im lepiej z kim innym.
716
01:17:59,440 --> 01:18:00,600
Wrócę niedługo.
717
01:18:02,200 --> 01:18:03,680
Dokąd idziesz?
718
01:18:04,080 --> 01:18:05,920
- Dokąd, pytam?
- Muszę coś załatwić.
719
01:18:16,160 --> 01:18:17,800
Przeszłam dwie operacje.
720
01:18:19,680 --> 01:18:21,320
Wszystko będzie dobrze.
721
01:18:21,800 --> 01:18:25,720
Kiedy wyszłam ze szpitala,
byłam smutna i załamana,
722
01:18:28,280 --> 01:18:31,480
bo nie miałam pojęcia,
jak mam tego dokonać.
723
01:18:32,880 --> 01:18:34,200
Chciałam umrzeć.
724
01:18:38,480 --> 01:18:43,800
Jednak w człowieku tli się
jakaś energia, duch, nie wiem.
725
01:18:46,760 --> 01:18:51,000
Wyszłam fizycznie wyczerpana,
726
01:18:51,760 --> 01:18:55,560
ale w duszy coś wciąż iskrzyło...
727
01:18:55,640 --> 01:18:57,520
- Gdzie byłaś?
- Nigdzie.
728
01:18:57,600 --> 01:18:59,720
Coś, co rosło i dawało mi siłę.
729
01:19:19,360 --> 01:19:21,920
Zaczęłam robić rzeczy,
których nigdy nie robiłam
730
01:19:22,000 --> 01:19:24,600
i chodzić w miejsca,
do których nigdy nie chodziłam.
731
01:19:35,360 --> 01:19:38,960
Szukałam ochrony dla moich dzieci
i dla mojego domu.
732
01:19:40,840 --> 01:19:44,480
Broniłam dachu nad głową.
733
01:19:48,040 --> 01:19:54,240
Z pomocą bliskich mi ludzi
udało mi się.
734
01:19:56,400 --> 01:19:59,560
Pozbierałam się.
735
01:20:01,120 --> 01:20:02,360
Podpisz tu.
736
01:20:16,880 --> 01:20:18,840
To był punkt zwrotny.
737
01:20:19,720 --> 01:20:23,320
Szansa, by odzyskać moje życie.
738
01:20:23,520 --> 01:20:24,800
Podpisał!
739
01:20:33,320 --> 01:20:36,400
Mówię, że chciałabym zapomnieć
o tym okresie mojego życia,
740
01:20:36,480 --> 01:20:38,360
ale tak naprawdę
wcale tego nie chcę,
741
01:20:38,440 --> 01:20:41,040
bo może to dzięki niemu
jestem silniejsza.
742
01:20:57,360 --> 01:20:59,600
Powstałam z prochu, jak feniks.
743
01:21:00,680 --> 01:21:02,160
To było cudowne.
744
01:21:02,800 --> 01:21:04,680
Po raz pierwszy poczułam się wolna.
745
01:21:04,760 --> 01:21:07,080
Nie należałam ani do rodziców,
ani do męża.
746
01:21:17,000 --> 01:21:20,720
Odzyskałam odwagę
i miłość do życia.
747
01:21:26,920 --> 01:21:29,120
Najlepszy z tego wszystkiego
jest fakt,
748
01:21:29,760 --> 01:21:31,560
że ten środek życia
749
01:21:31,640 --> 01:21:33,680
nie pozbawił mnie
szczęśliwego końca.
750
01:21:37,280 --> 01:21:43,160
Mogę znów się uśmiechać
i swobodnie o tym rozmawiać
751
01:21:44,400 --> 01:21:46,760
i jestem z tego dumna.
752
01:21:59,000 --> 01:22:05,160
Dzięki tej wolności mogę czuć się
pozbawiona wieku i płci,
753
01:22:05,240 --> 01:22:10,000
opieram się więzom,
które nakłada świat,
754
01:22:10,160 --> 01:22:13,440
tak na kobiety, jak i mężczyzn.
755
01:22:18,440 --> 01:22:21,320
Gdyby teraz pojawiła się wróżka
756
01:22:21,400 --> 01:22:25,360
i dała mi możliwość powrotu
do dowolnego momentu w moim życiu,
757
01:22:27,040 --> 01:22:28,840
poprosiłabym o inne życzenie.
758
01:22:28,920 --> 01:22:32,960
Tak naprawdę bowiem uwielbiam
moment życia, w którym jestem.
759
01:22:36,720 --> 01:22:40,880
Mam nadzieję, że diabeł nie słyszy.
760
01:22:42,320 --> 01:22:43,840
Jestem bardzo szczęśliwa.
761
01:22:57,840 --> 01:23:01,600
Wersja polska: CANAL+
762
01:23:01,680 --> 01:23:04,880
Tekst: Ania Smoczyńska
763
01:23:04,960 --> 01:23:07,520
Napisy: Robert Buczkowski
58404
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.