All language subtitles for Siedem.życzeń.1984.E05.Magiczny.pierścień.WEB_[pol]

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:39,080 --> 00:00:43,720 Siedem życzeń spełni się, 2 00:00:43,880 --> 00:00:48,120 jak w tygodniu siedem dni. 3 00:00:48,280 --> 00:00:52,600 Pomyśl dobrze, czego chcesz, 4 00:00:52,760 --> 00:00:56,760 zanim powiesz... 5 00:00:56,920 --> 00:01:01,320 Siedem życzeń, życzeń twych, 6 00:01:01,480 --> 00:01:05,800 jak mądrości siedem bram. 7 00:01:05,960 --> 00:01:10,640 Czy potrafisz przez nie przejść, 8 00:01:10,800 --> 00:01:14,600 będąc sobą? 9 00:01:14,760 --> 00:01:17,920 Siedem życzeń! Siedem życzeń! 10 00:01:18,080 --> 00:01:24,040 Siedem życzeń! Siedem życzeń! Siedem życzeń! 11 00:01:34,400 --> 00:01:38,880 Kochani, taką jajecznicę jadłem tylko dwa razy w życiu. 12 00:01:39,040 --> 00:01:41,920 Macie szczęście, że mam wolny dzień. 13 00:01:42,080 --> 00:01:46,160 - Zobaczycie, palce lizać! - Ten boczek się nie przypala? 14 00:01:46,320 --> 00:01:49,640 Nie, nie. On musi być dobrze przysmażony. 15 00:01:49,800 --> 00:01:52,520 - Joasiu, gdzie jest kminek? - Kminek? 16 00:01:52,680 --> 00:01:54,760 Kminek do jajecznicy? 17 00:01:54,920 --> 00:01:58,560 Na tym polega jedna z tajemnic tego przepisu. 18 00:01:58,720 --> 00:02:01,680 Tajemnica przepisu. 19 00:02:01,840 --> 00:02:05,800 Najlepszymi kucharzami są mężczyźni. 20 00:02:07,600 --> 00:02:13,000 - Gdzie są jajka? - Jak to gdzie? Jak zwykle, w lodówce. 21 00:02:13,160 --> 00:02:17,400 Tata, a co będzie z moim biletem, jak ty masz wolne? 22 00:02:17,560 --> 00:02:19,640 - Z jakim biletem? - Do cyrku. 23 00:02:19,800 --> 00:02:24,200 Zleciłem Tatarczykowi, żeby odebrał z działu socjalnego. 24 00:02:24,360 --> 00:02:28,440 - Co to za cyrk? - Jutro jest ostatnie przedstawienie. 25 00:02:28,600 --> 00:02:31,360 - Cyrk "Salto"? - Nie, "Arlekin". 26 00:02:34,400 --> 00:02:38,600 - Coś tu śmierdzi. - Co śmierdzi? Co śmierdzi?! 27 00:02:38,760 --> 00:02:42,600 Wituś, wiesz, że wbiłeś zepsute jajko? 28 00:02:42,760 --> 00:02:44,560 To niemożliwe. 29 00:02:44,720 --> 00:02:46,880 Tego się nie da uratować. 30 00:02:48,480 --> 00:02:54,360 Cholera! To wszystko przez was. Zagadujecie, głowę zawracacie... 31 00:02:54,520 --> 00:02:58,600 - Nie będzie dzisiaj śniadania! - To nie! Idę do budy. 32 00:02:58,760 --> 00:03:03,080 - Nie trzaskaj drzwiami! - Ten smród nas zniszczy. 33 00:03:03,240 --> 00:03:06,400 Otwórz u Darka. 34 00:03:06,560 --> 00:03:08,360 Jezu... 35 00:03:18,160 --> 00:03:19,960 Joanno! 36 00:03:22,600 --> 00:03:24,400 On poszedł na wagary. 37 00:03:24,560 --> 00:03:27,040 - Ja mu dam cyrk! - Jezus... 38 00:03:34,400 --> 00:03:37,640 Halo. Z inżynierem Tatarczykiem proszę. 39 00:03:38,920 --> 00:03:42,920 Leon? Cześć, to ja. Odebrałeś te bilety do cyrku? 40 00:03:43,080 --> 00:03:47,080 No. Nie, nie, ja nie mogę. 41 00:03:47,240 --> 00:03:51,960 Nie wiem. Marioli daj. No. Cześć. 42 00:03:52,120 --> 00:03:53,920 Marioli daj! 43 00:03:59,120 --> 00:04:00,920 Cześć. Wykułeś się? 44 00:04:01,080 --> 00:04:04,560 Ryłem do północy, ale na to nie ma co liczyć. 45 00:04:04,720 --> 00:04:07,360 Chodź, coś ci pokażę. Zobaczysz. 46 00:04:11,320 --> 00:04:13,960 - No co jest?! - Chodź, zobaczysz. 47 00:04:22,440 --> 00:04:25,000 - Widzisz? - Co to jest? 48 00:04:25,160 --> 00:04:28,040 Ten pierścień, o którym ci mówiłem. 49 00:04:28,200 --> 00:04:32,080 Ten, który uratował twojego ojca w czasie wojny? 50 00:04:32,240 --> 00:04:35,560 - No. - Świetny, piękny. 51 00:04:37,040 --> 00:04:39,920 Myślisz, że cię przed Wroną uratuje? 52 00:04:40,080 --> 00:04:45,320 No. Jak przekręcę tak na palcu, zobaczysz, co się będzie działo. 53 00:04:48,760 --> 00:04:52,640 - Co wy tu robicie? - Nic, już wychodzimy. 54 00:04:55,960 --> 00:04:59,520 - Panie kolego. - Słucham, panie dyrektorze. 55 00:04:59,680 --> 00:05:06,160 Czy pańska klasa idzie na wycieczkę do tych zakładów? 56 00:05:06,320 --> 00:05:09,120 Nie. Profesor Szukalskiej. VI "B". 57 00:05:09,280 --> 00:05:12,680 Miałbym dla pana pewną propozycję. 58 00:05:12,840 --> 00:05:15,560 Słodką propozycję. 59 00:05:18,560 --> 00:05:20,360 Czy wszyscy są obecni? 60 00:05:20,520 --> 00:05:23,240 - Nie ma Wieloryba... - Karpiński! 61 00:05:23,400 --> 00:05:27,280 Prosiłam, żebyście tak nie przezywali Ankwiczówny. 62 00:05:27,440 --> 00:05:31,240 Jeżeli nie przyjdzie, nie pójdziemy na wycieczkę. 63 00:05:31,400 --> 00:05:36,040 - Pani profesor, Wieloryb wczoraj... - Karpiński! Siadaj. 64 00:05:36,200 --> 00:05:38,000 Nie to nie. 65 00:05:40,040 --> 00:05:42,600 Musimy poczekać na Ankwiczównę. 66 00:05:42,760 --> 00:05:44,840 Nie będziemy się nudzili, 67 00:05:45,000 --> 00:05:49,160 ponieważ Jacek Retman powtórzył na dziś cały materiał. 68 00:05:49,320 --> 00:05:52,880 I na pewno interesująco nam go zreferuje. 69 00:05:53,040 --> 00:05:56,960 Prawda, Jacku? Proszę, podejdź do tablicy. 70 00:06:07,000 --> 00:06:09,040 Więc, koleżanko... 71 00:06:09,200 --> 00:06:11,800 Ta wycieczka do Wedla... 72 00:06:11,960 --> 00:06:14,280 Słucham, panie dyrektorze. 73 00:06:14,440 --> 00:06:17,400 Następną lekcję pani klasa ma wolną. 74 00:06:17,560 --> 00:06:19,880 Kolega Pendzej zachorował... 75 00:06:20,040 --> 00:06:23,920 Potem powinien być polski, a na koniec geografia. 76 00:06:24,080 --> 00:06:26,400 - Jadę z wami. - To świetnie. 77 00:06:26,560 --> 00:06:29,360 - Kolegę Lubę też namówiłem. - Tak? 78 00:06:29,520 --> 00:06:33,240 - Retman, czego ty chcesz? - Ja miałem być pytany. 79 00:06:33,400 --> 00:06:38,480 - Jutro. Prawda, koleżanko? - Oczywiście. Siadaj na miejsce. 80 00:06:38,640 --> 00:06:44,280 - Musimy zaczekać na Ankwiczównę. - Nie będziemy czekać na maruderów. 81 00:06:44,440 --> 00:06:46,760 Karpiński, co tam znowu? 82 00:06:46,920 --> 00:06:49,880 Ankwiczówna czeka w fabryce. Z tatą. 83 00:06:50,040 --> 00:06:52,520 Chciałem powiedzieć wcześniej, 84 00:06:52,680 --> 00:06:55,840 ale pani profesor powiedziała, żebym... 85 00:06:56,000 --> 00:06:59,400 Wieloryb... to znaczy Ankwiczówna... 86 00:06:59,560 --> 00:07:04,360 - Zapomniałam, że taka była umowa. - Nieważne. Jedźmy. Zbiórka! 87 00:07:50,280 --> 00:07:54,120 Klasa! Wysiadamy! Uwaga, wysiadamy! 88 00:09:04,960 --> 00:09:06,760 Maruderzy! Maruderzy! 89 00:09:06,920 --> 00:09:10,720 Panie kolego, niech pan tu... Idziemy, idziemy! 90 00:09:10,880 --> 00:09:13,760 - Był tu chyba ze sto razy. - Cicho. 91 00:09:15,360 --> 00:09:17,160 Nie pchać się tam! 92 00:09:22,800 --> 00:09:25,680 Z pokolenia na pokolenie 93 00:09:25,840 --> 00:09:30,400 przekazywane są nam różne receptury 94 00:09:30,560 --> 00:09:33,120 ciast i wypieków. 95 00:09:33,280 --> 00:09:35,080 Chodźcie, chodźcie. 96 00:09:35,240 --> 00:09:38,280 Prosimy, dyrektorze. Idziemy dalej. 97 00:09:46,560 --> 00:09:49,280 Kochane dzieci, panie dyrektorze, 98 00:09:49,440 --> 00:09:54,240 znajdujemy się na wydziale produkcji figurek czekoladowych. 99 00:09:54,400 --> 00:09:58,160 Panie wyrabiają słynne baryłki likworowe 100 00:09:58,320 --> 00:10:01,480 w czterech różnych znakomitych smakach. 101 00:10:13,040 --> 00:10:17,920 - Czy wycieczka szkolna już tu jest? - Tak, weszli niedawno. 102 00:10:18,080 --> 00:10:22,400 Ja się spóźniłem. Jestem nauczycielem robót ręcznych. 103 00:10:22,560 --> 00:10:25,720 - Pańskie nazwisko? - Magister Głodowy. 104 00:10:25,880 --> 00:10:28,960 Niech pan wejdzie, panie magistrze. 105 00:10:29,120 --> 00:10:33,680 Teraz powinni być na dziale figurek czekoladowych. 106 00:10:33,840 --> 00:10:36,840 Na pierwszym piętrze przez podwórko. 107 00:10:37,000 --> 00:10:40,400 - Dziękuję. - Chwileczkę. Jeszcze fartuch. 108 00:10:43,000 --> 00:10:44,800 Proszę bardzo! 109 00:10:50,000 --> 00:10:53,800 - Boluś, ja już nie mogę. - Proszę, proszę. 110 00:11:13,280 --> 00:11:17,760 Przepraszam, ja do tych mlecznych w fioletowym opakowaniu. 111 00:11:17,920 --> 00:11:19,720 Proszę bardzo. Proszę! 112 00:11:23,880 --> 00:11:27,520 - Prawda, że smaczne? - Pyszne. A pan nie je? 113 00:11:27,680 --> 00:11:29,480 Mam to na co dzień. 114 00:11:29,640 --> 00:11:31,680 Kiedyś też jadłem. Dużo. 115 00:11:35,160 --> 00:11:38,400 Teraz już nawet herbaty nie słodzę. 116 00:11:40,360 --> 00:11:43,320 A teraz proszę o ciszę. 117 00:11:43,480 --> 00:11:50,040 Zapraszam wszystkich obok, do działu eksperymentalnego. 118 00:11:50,200 --> 00:11:52,000 Proszę. 119 00:12:06,680 --> 00:12:11,160 Przedstawiam wam naszego głównego technologa: 120 00:12:11,320 --> 00:12:13,560 inżyniera Wyrębę. 121 00:12:13,720 --> 00:12:17,200 Niech pan, inżynierze, coś powie młodzieży. 122 00:12:17,360 --> 00:12:19,160 No cóż. 123 00:12:19,320 --> 00:12:21,200 Konsument... 124 00:12:21,360 --> 00:12:25,560 Współczesny konsument ma prawo domagać się od nas 125 00:12:25,720 --> 00:12:28,800 nie tylko najwyższej jakości smakowej, 126 00:12:28,960 --> 00:12:31,840 ale również interesującej formy. 127 00:12:32,000 --> 00:12:35,400 Bo są w cukiernictwie obszary nieodkryte, 128 00:12:35,560 --> 00:12:38,760 wymagające penetracji, poszukiwań. 129 00:12:38,920 --> 00:12:42,240 Oto jest schemat naszego zakładu pracy. 130 00:12:42,400 --> 00:12:45,360 Tu jest ciąg produkcyjny herbatników, 131 00:12:45,520 --> 00:12:47,320 tutaj - pierników, 132 00:12:47,480 --> 00:12:50,920 to są baryłeczki z likworem, to delicje. 133 00:12:51,080 --> 00:12:54,560 - A my jesteśmy tutaj. - Retman! Tarkowski! 134 00:12:54,720 --> 00:12:56,680 To jest nasz dział, 135 00:12:56,840 --> 00:12:59,800 który zajmuje się produkcją prototypową. 136 00:12:59,960 --> 00:13:03,440 Teraz zajmujemy się produkcją krótkiej serii 137 00:13:03,600 --> 00:13:06,000 dla Egiptu i krajów arabskich 138 00:13:06,160 --> 00:13:08,480 o nazwie "Złoty skarabeusz". 139 00:13:08,640 --> 00:13:12,040 Interesujące opakowanie w formie piramidy, 140 00:13:12,200 --> 00:13:14,520 a w środku, zgodnie z nazwą, 141 00:13:14,680 --> 00:13:18,480 czekoladki o interesującej formie... czego? 142 00:13:18,640 --> 00:13:20,880 Złotego skarabeusza. 143 00:13:22,160 --> 00:13:23,960 Prawda, jakie ładne? 144 00:13:24,120 --> 00:13:29,000 A teraz proszę obejrzeć nasz dział, 145 00:13:29,160 --> 00:13:31,640 gdzie to się wszystko zaczyna. 146 00:13:31,800 --> 00:13:34,280 - No, idziemy. - Proszę bardzo. 147 00:13:38,000 --> 00:13:42,800 Sercem naszego działu jest węzeł technologiczny, 148 00:13:42,960 --> 00:13:48,040 którędy masa marcepanowa, która stanowi korpus naszego wyrobu, 149 00:13:48,200 --> 00:13:51,200 wędruje do automatów formujących. 150 00:13:51,360 --> 00:13:55,880 A teraz uważajcie, co się będzie działo. 151 00:14:06,400 --> 00:14:09,200 Co z tym ciastem się dalej dzieje? 152 00:14:09,360 --> 00:14:11,240 Idzie po pochylni w dół. 153 00:14:11,400 --> 00:14:14,600 Potem idzie na taśmę, gdzie jest walcowane. 154 00:14:50,080 --> 00:14:53,320 - Przepraszam! - Nie widział pan dzieci? 155 00:14:53,480 --> 00:14:55,560 - Na górze są. - Na górze? 156 00:15:28,600 --> 00:15:32,600 Iluzjonista robi takie numery, że mózg staje. 157 00:15:32,760 --> 00:15:35,920 - A masz bilety? - Tata ma załatwić w fabryce. 158 00:15:36,080 --> 00:15:38,640 - Jeden? - Nie, dwa. Idziemy z tatą. 159 00:15:40,440 --> 00:15:43,600 Szybciej trochę. Co się tak wleczecie? 160 00:15:48,400 --> 00:15:50,200 No i co, maruder? 161 00:15:50,360 --> 00:15:55,160 Koleżanko, proszę przeliczyć klasę, czy nikogo nie brak. 162 00:15:55,320 --> 00:15:57,120 Ustawcie się. 163 00:15:59,000 --> 00:16:01,040 Uspokój się, Magda. 164 00:16:01,200 --> 00:16:04,800 - Kolego, klasę można zwolnić. - Dobrze. 165 00:16:04,960 --> 00:16:08,160 - Wracaj na swoje miejsce. - Rany boskie! 166 00:16:08,320 --> 00:16:11,920 - Co się stało? - Jezu! Musiałem zgubić pierścień! 167 00:16:15,000 --> 00:16:16,800 Mój zegarek... 168 00:16:18,240 --> 00:16:20,040 Ukradli mi zegarek! 169 00:17:30,720 --> 00:17:32,720 Ja wam, cholera, pokażę! 170 00:17:32,880 --> 00:17:36,040 Jeszcze niech jeden tutaj przyjdzie! 171 00:17:36,200 --> 00:17:40,440 - Dzień dobry, panie Rosolak. - Dzień dobry. 172 00:17:40,600 --> 00:17:43,920 Ty też należysz do tej paczki cichociemnych? 173 00:17:44,080 --> 00:17:45,880 Skąd! 174 00:17:47,000 --> 00:17:49,160 Już trzeci zamek wyłamali. 175 00:17:49,320 --> 00:17:51,560 Klub sobie robią z piwnicy. 176 00:17:51,720 --> 00:17:54,440 A potem lokatorzy mają pretensje, 177 00:17:54,600 --> 00:17:57,840 że im giną marmolady, kompoty, kartofle. 178 00:17:58,000 --> 00:18:00,080 No, idź! Co się patrzysz? 179 00:18:02,720 --> 00:18:05,440 - A pan gdzie z tym? - Do piwnicy. 180 00:18:05,600 --> 00:18:09,920 Nie biorę za to odpowiedzialności. Aż zamek naprawią. 181 00:18:10,080 --> 00:18:13,800 - A kiedy naprawią? - Jak się lokatorzy złożą. 182 00:18:13,960 --> 00:18:17,280 - Zabieraj pan tę sowę. - To jest ibis. 183 00:18:17,440 --> 00:18:20,640 Może być ibis. A jak go panu ukradną? 184 00:18:20,800 --> 00:18:24,200 Zostawię go tam na swoją odpowiedzialność. 185 00:18:24,360 --> 00:18:29,600 Na swoją odpowiedzialność pan może wypisać się ze szpitala. 186 00:18:29,760 --> 00:18:31,560 Do widzenia. 187 00:18:31,720 --> 00:18:34,680 Kultura... Sowa... 188 00:18:40,400 --> 00:18:42,200 Dziękuję, synku. 189 00:18:45,080 --> 00:18:48,640 Na lotnisku patrzą już na mnie podejrzliwie. 190 00:18:48,800 --> 00:18:52,600 Nic nie wyjdzie z tego marokańskiego kontraktu. 191 00:18:52,760 --> 00:18:56,560 No! Nareszcie Darek. 192 00:18:56,720 --> 00:18:58,520 Ja otworzę. 193 00:19:05,440 --> 00:19:07,440 - Cześć, tata. - Gdzie byłeś? 194 00:19:07,600 --> 00:19:11,080 - W szkole. - Teczki przecież nie wziąłeś. 195 00:19:11,240 --> 00:19:14,120 - Byłem na wycieczce u Wedla. - A to co? 196 00:19:14,280 --> 00:19:16,080 - Ibis. - Od Wedla, tak? 197 00:19:16,240 --> 00:19:21,000 - Nie, tata. Od sąsiada z góry. - Oj, coś kręcisz, kochany. 198 00:19:21,160 --> 00:19:24,040 Jeśli nie wierzysz, to spytaj Jacka. 199 00:19:24,200 --> 00:19:28,280 - Chłopaki, chodźcie na obiad. - Ja nie będę jadł. 200 00:19:29,880 --> 00:19:31,960 Jak to nie będziesz jadł? 201 00:19:32,120 --> 00:19:35,520 Brzuch mnie boli. Najadłem się czekoladek. 202 00:19:35,680 --> 00:19:39,240 Cebula cały czas namawiał nas do degustacji. 203 00:19:39,400 --> 00:19:44,800 Ciekawe, po co ja cały dzień sterczę przy tych garach. 204 00:19:47,360 --> 00:19:52,080 Prosiłam cię, nie pal przy jedzeniu. Nabawisz się wrzodów. 205 00:19:52,240 --> 00:19:54,240 Usiądź spokojnie i jedz. 206 00:19:59,360 --> 00:20:02,440 Witek, on na pewno był w tej fabryce. 207 00:20:02,600 --> 00:20:05,840 Wiem, ale byłem pewien, że był na wagarach. 208 00:20:06,000 --> 00:20:11,640 Witek, tego tak nie można zostawić. Darek ci nigdy tego nie zapomni. 209 00:20:11,800 --> 00:20:14,680 Takie z pozoru błahe incydenty 210 00:20:14,840 --> 00:20:18,800 powodują jakieś koszmarne skrzywienia osobowości, 211 00:20:18,960 --> 00:20:22,120 stresy, zahamowania, nie wiadomo co. 212 00:20:22,280 --> 00:20:24,080 Opowiadała mi Nina, 213 00:20:24,240 --> 00:20:27,800 że siostrzeniec cioci Niusi z Kłodzka 214 00:20:27,960 --> 00:20:29,840 wylądował u psychiatry, 215 00:20:30,000 --> 00:20:33,080 bo mu nie dali obiecanego roweru. 216 00:20:33,240 --> 00:20:37,400 - Tak może być z naszym. - Dobrze, coś tam wymyślę. 217 00:20:51,840 --> 00:20:55,400 - Co ty robisz? - Ibis jest świętym ptakiem. 218 00:20:55,560 --> 00:20:59,360 Gdybym nie złożył przed nim należnych pokłonów, 219 00:20:59,520 --> 00:21:01,400 naraziłbym się na karę. 220 00:21:01,560 --> 00:21:05,640 - To jest wypchany ptak. - Mimo to zachował swą boskość. 221 00:21:05,800 --> 00:21:08,880 Powinieneś również oddać mu cześć. 222 00:21:32,680 --> 00:21:34,480 O! Gimnastykujesz się? 223 00:21:35,600 --> 00:21:39,200 - Mhm. - Świetnie. Bardzo dobrze. 224 00:21:39,360 --> 00:21:41,840 Co tam u ciebie? Jak w szkole? 225 00:21:42,000 --> 00:21:45,720 - Jak było na wycieczce? - Cebuli zegarek ukradli. 226 00:21:45,880 --> 00:21:48,600 Co ty powiesz? Tę jego sławną cebulę? 227 00:21:58,680 --> 00:22:00,480 O. 228 00:22:01,640 --> 00:22:04,480 Lepszy jestem. 229 00:22:04,640 --> 00:22:08,960 Słuchaj, mam dla ciebie niedobre wiadomości. 230 00:22:09,120 --> 00:22:13,120 - Tatarczyk zawalił sprawę biletu. - Jak to zawalił? 231 00:22:13,280 --> 00:22:18,600 - No wiesz, jaki on jest. - Czy ty w ogóle do niego dzwoniłeś? 232 00:22:18,760 --> 00:22:22,840 Telefonowałem do niego, żeby mu o tym przypomnieć. 233 00:22:23,000 --> 00:22:26,880 - Telefonowałeś... - Słowo daję! Zapytaj mamę. 234 00:22:27,040 --> 00:22:28,840 Ach! Dycha! 235 00:22:30,960 --> 00:22:36,440 Nie przejmuj się, stary. Tak to nieraz w życiu bywa. 236 00:22:44,600 --> 00:22:46,400 Darek... 237 00:22:46,560 --> 00:22:48,960 - A może chcesz rower? - Rower? 238 00:22:49,120 --> 00:22:51,320 No. Pomyślimy o tym. 239 00:22:51,480 --> 00:22:53,360 Dobranoc. 240 00:22:58,600 --> 00:23:02,760 - Ja już widzę ten rower. - Ja też. 241 00:23:04,280 --> 00:23:08,000 Rademenes, jutro jest środa. 242 00:23:09,520 --> 00:23:14,080 Miałbym prośbę, żebyś mi załatwił wejście do cyrku. 243 00:23:14,240 --> 00:23:18,960 - Jeśli to jest twoje życzenie... - Tak. 244 00:23:22,040 --> 00:23:25,840 - Dobranoc. - Dobranoc, Dariuszu. 245 00:23:28,000 --> 00:23:32,080 Raz, dwa... Raz... 246 00:23:32,240 --> 00:23:34,440 Głęboko oddychamy. 247 00:23:36,720 --> 00:23:38,960 Głęboko! 248 00:23:39,120 --> 00:23:41,040 Dość! 249 00:23:42,840 --> 00:23:47,920 Teraz biegniemy. Raz, dwa, raz, dwa... 250 00:23:48,080 --> 00:23:49,880 Biegniemy! 251 00:23:50,040 --> 00:23:53,040 Wysoko kolana! Wysoko kolana! 252 00:23:53,200 --> 00:23:57,840 Raz, dwa! Raz, dwa! Raz, dwa! Wyżej kolana! Wyżej kolana! 253 00:23:58,000 --> 00:24:02,800 Raz, dwa! Raz, dwa! Raz, dwa! Raz, dwa! Raz, dwa! Raz, dwa! 254 00:24:04,400 --> 00:24:07,800 - Pan do mnie? - To pan jest poszkodowany? 255 00:24:07,960 --> 00:24:10,760 - Tak. - Szukałem pana w gabinecie. 256 00:24:10,920 --> 00:24:15,160 Prowadzę zastępczą lekcję. Raz, dwa! Raz, dwa! 257 00:24:15,320 --> 00:24:19,880 - Wysoko kolana. Raz, dwa! - Niech pan tu rzuci okiem. 258 00:24:20,040 --> 00:24:23,200 Wczoraj na bazarze to skonfiskowaliśmy. 259 00:24:29,560 --> 00:24:33,880 Nie, nie. Ja miałem taki srebrny repetier, z dewizką. 260 00:24:34,040 --> 00:24:37,360 - Z czym? - Z łańcuszkiem. Złotym. 261 00:24:37,520 --> 00:24:42,400 - Aha, taka stara cebula? - Można to i tak określić. 262 00:24:42,560 --> 00:24:47,440 - Raz, dwa! Raz, dwa! - Do widzenia. Zrobimy, co się da. 263 00:24:59,080 --> 00:25:00,880 Uwaga! Idzie! 264 00:25:15,760 --> 00:25:17,560 Czy coś się stało? 265 00:25:17,720 --> 00:25:22,240 Byliśmy wczoraj na wycieczce w fabryce czekolady. 266 00:25:22,400 --> 00:25:25,600 - A pana z nami nie było. - Wiem. No i co? 267 00:25:25,760 --> 00:25:28,440 To jest taki mały upominek od nas. 268 00:25:30,640 --> 00:25:32,440 Aha. 269 00:25:37,840 --> 00:25:41,640 - I chcecie, żebym was nie pytał? - Nie! 270 00:25:42,840 --> 00:25:46,640 - Naprawdę? - Tam w środku są skarabeusze. 271 00:25:48,000 --> 00:25:51,720 - Dziwne. - To jest produkcja eksperymentalna. 272 00:25:51,880 --> 00:25:53,680 I całe szczęście. 273 00:26:01,720 --> 00:26:03,520 Siadajcie. 274 00:26:13,160 --> 00:26:14,960 Kowalska Agnieszka. 275 00:26:22,640 --> 00:26:26,640 Nie będę dziś pytał. 276 00:26:28,720 --> 00:26:30,520 Poczęstuj klasę. 277 00:26:31,960 --> 00:26:36,360 Słuchajcie, dzisiaj opowiem wam 278 00:26:36,520 --> 00:26:40,480 o wierzeniach starożytnych Egipcjan. 279 00:26:40,640 --> 00:26:42,440 Smaczne. 280 00:26:42,600 --> 00:26:47,080 A w przyszłym tygodniu zabieram was na wycieczkę. 281 00:26:47,240 --> 00:26:49,800 Pójdziemy do Muzeum Narodowego, 282 00:26:49,960 --> 00:26:54,960 w którym znajduje się bardzo interesujący dział egipski... 283 00:26:56,880 --> 00:27:01,680 - Może nie zauważy? - Zdejmuje go tylko na czas delegacji. 284 00:27:01,840 --> 00:27:04,160 Badania egiptologiczne... 285 00:27:04,320 --> 00:27:08,360 Ja bym poszedł na milicję. To jakaś ciemna sprawa. 286 00:27:08,520 --> 00:27:12,680 - Przecież Cebuli też zginął zegarek. - E tam, zegarek. 287 00:27:14,280 --> 00:27:16,440 Otwarte! 288 00:27:25,760 --> 00:27:28,760 - Cześć. - Cześć! 289 00:27:34,920 --> 00:27:37,920 - Co jest? - Wyrzucę śmieci. 290 00:28:08,680 --> 00:28:12,880 - Masz? - Wsiadaj. Wszystko w porządku. 291 00:28:13,040 --> 00:28:17,600 Całe szczęście, że ktoś rozwalił drzwi od piwnicy. 292 00:28:17,760 --> 00:28:21,840 - A co będzie z forsą? - Pensję dostanę dopiero jutro. 293 00:28:22,000 --> 00:28:25,320 - Mówiłeś, że masz coś w śwince. - Około stówy. 294 00:28:25,480 --> 00:28:29,800 - Nawet na bilet do Leska nie starczy. - Pojedź autostopem. 295 00:28:29,960 --> 00:28:35,680 - Stop dopiero za miesiąc się zaczyna. - Kierowcy zawsze podwożą dzieci. 296 00:28:35,840 --> 00:28:39,560 - Dowiozą cię w Bieszczady. - Głupie masz pomysły. 297 00:28:49,960 --> 00:28:51,760 Chodź! 298 00:28:54,520 --> 00:28:56,320 Chodź! 299 00:29:00,360 --> 00:29:05,520 - Długo będziesz tam pracował? - Nie wiem. Ten pierścień był drogi. 300 00:29:05,680 --> 00:29:09,480 Słyszałem w telewizji, że drwalom dobrze płacą. 301 00:29:09,640 --> 00:29:12,520 W telewizji jak coś powiedzą, to... 302 00:29:21,600 --> 00:29:25,000 - Na tym wyrku będziesz spał. - Ale tu brudno. 303 00:29:25,160 --> 00:29:26,960 Zaraz się posprząta. 304 00:29:27,120 --> 00:29:28,920 - Bierz. - Podaj. 305 00:29:41,240 --> 00:29:43,040 Dobra, stoi. 306 00:29:44,840 --> 00:29:48,640 Poczekaj, ja przejdę na drugą stronę. 307 00:29:48,800 --> 00:29:52,520 Trochę tutaj jest kurzu, ale nie przejmuj się. 308 00:29:52,680 --> 00:29:55,400 - Zaraz ci koc przyniosę. - Dobra tam. 309 00:29:55,560 --> 00:30:00,120 Coś do żarcia przyniosę. I musisz wytrzymać bez światła. 310 00:30:00,280 --> 00:30:04,280 A nie! Świeczkę ci przyniosę. I cicho bądź. 311 00:30:04,440 --> 00:30:07,680 - Zamknę cię, żeby nikt nie wszedł. - Dobra. 312 00:30:07,840 --> 00:30:09,640 Ja zgaszę światło. 313 00:30:44,760 --> 00:30:47,920 Przestań tak chodzić. Rozpraszasz mnie. 314 00:30:49,160 --> 00:30:53,240 - Czym ty się wiecznie denerwujesz? - Nie, nic, nic... 315 00:31:02,080 --> 00:31:05,960 Głodny jesteś? Niedawno obiad był. 316 00:31:06,120 --> 00:31:10,280 - Troszeczkę. - Jedz. Tam jest kiełbasa. 317 00:31:11,880 --> 00:31:16,280 - Mogę? Mama mówiła, że to na bigos. - Nie szkodzi. Bierz. 318 00:31:19,440 --> 00:31:23,920 Słuchaj, Darek, przykro mi z powodu tego biletu. 319 00:31:26,360 --> 00:31:28,160 Głupio wyszło. 320 00:31:28,320 --> 00:31:31,960 Zrobiłem Tatarczykowi karczemną awanturę. 321 00:31:32,120 --> 00:31:34,560 - Ale wiesz... - Nie przejmuj się. 322 00:31:34,720 --> 00:31:36,960 Załatwiłem sobie wejściówkę. 323 00:31:37,120 --> 00:31:39,120 Tak? 324 00:31:39,280 --> 00:31:42,040 Aha. No dobrze. 325 00:31:42,200 --> 00:31:44,040 A jakim cudem? 326 00:31:44,200 --> 00:31:47,040 Pewien znajomy mi ją załatwił. 327 00:31:49,080 --> 00:31:52,120 No. Fajnie. 328 00:32:06,360 --> 00:32:08,600 Za chwilę idziemy. 329 00:32:32,960 --> 00:32:36,200 Halo. Dzień dobry. 330 00:32:36,360 --> 00:32:38,160 Nie ma Jacka u nas. 331 00:32:41,160 --> 00:32:43,400 Zaraz poproszę. 332 00:32:43,560 --> 00:32:47,720 Darek! Pan Retman chce z tobą porozmawiać. 333 00:32:53,000 --> 00:32:55,880 Halo. Dzień dobry. 334 00:32:57,320 --> 00:32:59,360 Był w szkole, tak. 335 00:33:01,160 --> 00:33:05,560 Nie. Gdzieś poszedł. Nie, nie pamiętam. 336 00:33:05,720 --> 00:33:07,520 Dobrze. 337 00:33:12,000 --> 00:33:14,720 Dobrze. Dobrze. 338 00:33:14,880 --> 00:33:16,680 Do widzenia. 339 00:33:20,760 --> 00:33:22,560 Co się stało? 340 00:33:22,720 --> 00:33:26,520 Jacek gdzieś poszedł. Pan Retman się denerwuje. 341 00:33:26,680 --> 00:33:30,320 - Chciał dzwonić na milicję. - To chyba przesada. 342 00:33:42,960 --> 00:33:45,920 No co? Idziemy? 343 00:33:47,280 --> 00:33:49,080 Wiesz, Rademenes? 344 00:33:50,520 --> 00:33:54,000 - Czy mogę zmienić życzenie? - Tak, możesz. 345 00:33:54,160 --> 00:33:57,360 Jeszcze nie wypowiedziałem zaklęcia. 346 00:33:57,520 --> 00:34:03,360 No wiesz, jest taka sprawa, że Jackowi ukradli pierścień. 347 00:34:05,200 --> 00:34:07,360 Nie wiem, może zginął. 348 00:34:07,520 --> 00:34:09,680 Cebuli też zginął zegarek. 349 00:34:11,160 --> 00:34:13,400 Będzie z tego wielka afera. 350 00:34:13,560 --> 00:34:15,960 Jacek chce z domu uciec. 351 00:34:16,120 --> 00:34:19,120 Zaraz, zaraz. Powoli. O co ci chodzi? 352 00:34:19,280 --> 00:34:23,160 Chciałbym, żeby ten pierścień zaraz się znalazł. 353 00:34:23,320 --> 00:34:26,440 - To jest twoje życzenie? - Tak. 354 00:34:26,600 --> 00:34:28,400 A co z cyrkiem? 355 00:34:28,560 --> 00:34:33,080 Nieważne. Jacek jest moim najlepszym kolegą. 356 00:34:33,240 --> 00:34:35,880 To nie będzie takie proste. 357 00:34:36,040 --> 00:34:40,400 No... Spróbujemy. Puść mnie. 358 00:34:44,920 --> 00:34:49,240 Hathor. Hathor. Hathor. 359 00:34:49,400 --> 00:34:52,960 No i co? Gdzie on jest? 360 00:34:53,120 --> 00:34:56,120 Według mnie musi być gdzieś tutaj. 361 00:34:59,720 --> 00:35:02,400 - Ja go nie mam. - Dobrze poszukaj. 362 00:35:02,560 --> 00:35:07,680 Ja wyraźnie czuję jego obecność. Czy mógłbyś opisać ten pierścień? 363 00:35:09,360 --> 00:35:14,600 Taki duży, złoty, z bardzo błyszczącym kamieniem. 364 00:35:14,760 --> 00:35:17,800 Wyraźnie czuję, że jest tutaj. 365 00:35:21,920 --> 00:35:24,160 Nie, nie mam go. 366 00:35:32,080 --> 00:35:36,480 - Jacek, jak ten pierścień wyglądał? - Przecież widziałeś. 367 00:35:36,640 --> 00:35:40,200 - Masz coś do jedzenia? - Sprawdź w kieszeniach. 368 00:35:40,360 --> 00:35:44,440 Co ty, głupi jesteś? Szukałem. Masz coś do żarcia? 369 00:35:44,600 --> 00:35:48,160 Nie zdążyłem przygotować. Masz czekoladkę. 370 00:35:49,520 --> 00:35:51,920 - Aha! Dzwonił twój stary. - I co? 371 00:35:52,080 --> 00:35:54,560 - Chciał iść na komendę. - Nie mów! 372 00:35:54,720 --> 00:35:58,080 - Naprawdę. - Kurczę. Chyba będzie z tego afera. 373 00:36:00,000 --> 00:36:03,400 - Straszne, no. - Ty! Hurra! Jest pierścień! 374 00:36:32,920 --> 00:36:35,560 Dzień dobry. Która jest godzina? 375 00:36:36,960 --> 00:36:39,120 Nie wiem. Nie mam zegarka. 376 00:36:39,280 --> 00:36:42,440 Ja mam. Może pan kupi? Proszę zobaczyć. 377 00:36:42,600 --> 00:36:47,400 Wspaniały zegareczek. Sreberko... Widzi pan? Niech pan spojrzy. 378 00:36:47,560 --> 00:36:49,360 A ile by to kosztuje? 379 00:36:49,520 --> 00:36:53,080 Wie pan... Gdyby mi nie ukradli pieniędzy... 380 00:36:54,360 --> 00:36:56,160 A ile pan da? 381 00:36:57,640 --> 00:37:00,280 Ja wiem... Taki stary zegarek... 382 00:37:02,480 --> 00:37:04,280 Trzy tysiące. 383 00:37:07,160 --> 00:37:09,960 Dobra. Zrobię to dla pana. Pański. 384 00:37:19,920 --> 00:37:23,800 - Co on powiedział? - Ochrzanił mnie i kazał wracać. 385 00:37:23,960 --> 00:37:28,280 Wiesz, co by się stało, gdyby on zadzwonił na milicję? 386 00:37:31,200 --> 00:37:32,960 Halo! 387 00:37:35,440 --> 00:37:40,440 - Panie! Daję pięć tysięcy. - Rozmyśliłem się. Nie sprzedaję! 388 00:37:40,600 --> 00:37:43,000 Nie sprzedaję, panie kochany! 389 00:37:43,160 --> 00:37:47,000 - Milicja! Milicja! - Przepraszam. 390 00:38:27,520 --> 00:38:29,920 Cicho. Jest w domu. 391 00:38:31,320 --> 00:38:34,800 - Zostaw. - Przecież pozna, że byłeś w piwnicy. 392 00:38:34,960 --> 00:38:37,760 - Nic się nie bój. - Pierścień. 393 00:38:46,880 --> 00:38:48,760 Chyba ogląda telewizję. 394 00:38:59,680 --> 00:39:02,080 Chyba nic nie wie. 395 00:39:02,240 --> 00:39:05,000 Chodź, wiem, jak go stamtąd wyciągnąć. 396 00:39:23,360 --> 00:39:28,440 Stary, na niego to nie ma sposobu. Tylko to nas może uratować. 397 00:39:33,920 --> 00:39:37,240 Słuchaj, gdzie jest ta skrytka? 398 00:39:37,400 --> 00:39:39,200 Chodź. 399 00:39:46,440 --> 00:39:48,440 To jest ten sekretarzyk. 400 00:39:48,600 --> 00:39:50,520 - To z kluczem, tak? - Tak. 401 00:39:50,680 --> 00:39:53,920 Przekręcisz klucz w prawo i wyciągniesz. 402 00:39:54,080 --> 00:39:56,400 U góry będą cztery przegródki. 403 00:39:56,560 --> 00:40:01,120 - Ale do czego te przegródki? - Tam różne rzeczy będą leżały. 404 00:40:01,280 --> 00:40:05,800 Wyciągniesz tę czarną przegródkę, tak jak szufladę. 405 00:40:05,960 --> 00:40:10,280 Tam będzie taka wnęka. Na środku położysz pierścień. 406 00:40:10,440 --> 00:40:14,240 Później wsadzisz te przegródki i zamkniesz to. 407 00:40:14,400 --> 00:40:16,200 - Rozumiesz? - Tak. 408 00:40:20,600 --> 00:40:23,080 Zaczyna się. 409 00:40:26,920 --> 00:40:30,080 Filuj tutaj, a ja pójdę do przedpokoju. 410 00:40:30,240 --> 00:40:32,040 Dobra. 411 00:40:37,120 --> 00:40:39,440 Zapraszamy na pokaz hipnozy. 412 00:40:39,600 --> 00:40:41,400 Pokaz ten poprowadzi 413 00:40:41,560 --> 00:40:46,400 docent habilitowany Mirosław Holasa 414 00:40:46,560 --> 00:40:48,880 z Instytutu Parapsychologii. 415 00:40:49,040 --> 00:40:52,000 - No weź! Co jest? - Siedzi. 416 00:40:58,680 --> 00:41:02,840 - Od telewizora nic go nie ruszy. - I co teraz zrobimy? 417 00:41:08,160 --> 00:41:09,960 Co ty kombinujesz? 418 00:41:10,120 --> 00:41:15,760 - Krótkie spięcie. To jedyna szansa. - Zwariowałeś? Może cię prąd kopnąć! 419 00:41:15,920 --> 00:41:20,800 - Uważaj! Może cię zabić! Zostaw to! - Spokój! Co się tu dzieje? 420 00:41:20,960 --> 00:41:23,320 - Nie, nic. - Nic, nic. 421 00:41:23,480 --> 00:41:26,960 - Śmierdzi coś. - Tak. Woda się wygotowała. 422 00:41:27,120 --> 00:41:28,920 Chodźcie ze mną. 423 00:41:30,120 --> 00:41:34,520 To szalenie interesujący program. Musicie to obejrzeć. 424 00:41:34,680 --> 00:41:37,640 Pani Leokadio, prosimy bardzo. 425 00:41:39,360 --> 00:41:42,360 Proszę wygodnie usiąść, o tak, 426 00:41:42,520 --> 00:41:46,240 i patrzeć mi nie w oczy, ale między oczy, 427 00:41:46,400 --> 00:41:50,000 o tu, między oczy. 428 00:41:50,160 --> 00:41:52,760 Będę teraz liczył do trzech. 429 00:41:52,920 --> 00:41:55,240 Jeden... 430 00:41:55,400 --> 00:42:01,000 Powieki stają się coraz cięższe. 431 00:42:01,160 --> 00:42:04,280 Dwa, trzy... 432 00:42:04,440 --> 00:42:07,160 Powieki zamykają się. 433 00:42:07,320 --> 00:42:12,280 Myśli mącą się, plączą i pani zasypia. 434 00:42:12,440 --> 00:42:16,800 A teraz proszę zwrócić uwagę na to, 435 00:42:16,960 --> 00:42:22,960 co dzieje się z pani lewą dłonią. 436 00:42:23,120 --> 00:42:28,240 Pani lewa dłoń staje się teraz coraz lżejsza. 437 00:42:28,400 --> 00:42:32,600 I zaczyna unosić się w powietrze. 438 00:42:32,760 --> 00:42:37,640 Płynie wolno, wolno w górę. 439 00:42:37,800 --> 00:42:42,360 A teraz dłoń staje się coraz cięższa. 440 00:42:42,520 --> 00:42:44,320 Wolno opada. 441 00:42:44,480 --> 00:42:49,280 I znów ciało jest ciężkie, bezwładne, 442 00:42:49,440 --> 00:42:52,320 oddech spokojny. 443 00:42:52,480 --> 00:42:54,880 Przekona się pani teraz, 444 00:42:55,040 --> 00:42:59,680 że w tym stanie można również poruszać się w przestrzeni. 445 00:42:59,840 --> 00:43:02,720 Proszę spróbować na przykład wstać. 446 00:43:02,880 --> 00:43:06,480 Z lewej strony dochodzi śpiew ptaków. 447 00:43:06,640 --> 00:43:11,440 Proszę podejść do tych ptaków i posłuchać. 448 00:43:11,600 --> 00:43:13,400 Najpiękniej... 449 00:43:13,560 --> 00:43:17,320 - Teraz! - ...śpiewa rajski ptak. 450 00:43:17,480 --> 00:43:20,240 Proszę usiąść. 451 00:43:20,400 --> 00:43:24,400 Posłucha pani sobie spokojnie śpiewu ptaków. 452 00:43:24,560 --> 00:43:27,960 O tak, właśnie, doskonale. 453 00:43:28,120 --> 00:43:32,000 A teraz pani wstaje 454 00:43:32,160 --> 00:43:37,200 i wraca na miejsce. 455 00:43:37,360 --> 00:43:41,040 Bardzo proszę, bardzo proszę. 456 00:43:43,200 --> 00:43:48,160 I znów jest pani 457 00:43:48,320 --> 00:43:50,480 na swoim miejscu. 458 00:43:50,640 --> 00:43:54,360 Za chwilę będę panią budził. 459 00:43:54,520 --> 00:43:58,080 Będę liczył od trzech do jednego. 460 00:43:59,240 --> 00:44:02,040 Trzy... Pani się budzi. 461 00:44:02,200 --> 00:44:05,440 Ciało staje się lekkie i sprężyste. 462 00:44:05,600 --> 00:44:08,760 Dwa... Myśli pracują sprawnie. 463 00:44:08,920 --> 00:44:11,800 Jeden... Otwiera pani oczy. 464 00:44:11,960 --> 00:44:14,600 I jest pani całkiem przebudzona. 465 00:44:14,760 --> 00:44:17,440 - No i co? Jak było? - Tato! 466 00:44:17,600 --> 00:44:22,080 Co pamięta pani z tego wszystkiego, co tu się działo? 467 00:44:22,240 --> 00:44:25,840 Tato! Tatusiu, obudź się. Już się skończyło. 468 00:44:26,000 --> 00:44:30,080 Tato! Tato, obudź się! Tatusiu! 469 00:44:34,400 --> 00:44:38,200 - Co się stało? - Zasnął pan. Wyłączyłem telewizor. 470 00:44:38,360 --> 00:44:41,080 - Niemożliwe. - Naprawdę, tatusiu. 471 00:44:41,240 --> 00:44:43,040 Byłeś zahipnotyzowany. 472 00:44:43,200 --> 00:44:47,400 - Zahipnotyzowany, powiadasz? - Tak, tak. 473 00:44:47,560 --> 00:44:51,960 - E! Jakieś bzdury mówicie. - Naprawdę, proszę pana. 474 00:44:52,120 --> 00:44:54,840 A po coście wyłączyli telewizor? 475 00:44:57,160 --> 00:45:00,120 Chłopcy, chcecie iść do cyrku? 476 00:45:00,280 --> 00:45:03,680 Pan Lewicki z dołu przyniósł te bilety. 477 00:45:03,840 --> 00:45:09,080 Ciotka do nich przyjechała. A ja jestem zmęczony po delegacji. 478 00:45:09,240 --> 00:45:12,000 Co? 479 00:45:20,720 --> 00:45:25,520 Dawać, dawać naucz się, zanim zaczniesz brać. 480 00:45:25,680 --> 00:45:30,520 Zacznij dawać to, co masz, póki jeszcze czas. 481 00:45:30,680 --> 00:45:34,680 Nigdy dawać nie bój się, trzeba przemóc strach. 482 00:45:34,840 --> 00:45:38,680 Będziesz lepszy, nie ten sam, gdy coś komuś dasz. 483 00:45:38,840 --> 00:45:43,160 To takie proste jak dwa razy dwa. 484 00:45:43,320 --> 00:45:48,960 Lecz mało kto umie dawać, dawać innym, 485 00:45:49,120 --> 00:45:52,120 choć potrafi brać. 486 00:45:54,320 --> 00:45:58,560 Lecz nie po to daje się, by coś w zamian wziąć. 487 00:45:58,720 --> 00:46:03,360 Jeśli będziesz dawać tak, to popełnisz błąd. 488 00:46:03,520 --> 00:46:07,760 Czasem także zdarza się, przypomnijmy tu, 489 00:46:07,920 --> 00:46:11,560 że ktoś daje po to, by dziękowano mu. 490 00:46:11,720 --> 00:46:16,160 To takie proste jak dwa razy dwa. 491 00:46:16,320 --> 00:46:20,240 Lecz mało kto umie dawać, 492 00:46:20,400 --> 00:46:22,320 dawać innym, 493 00:46:22,480 --> 00:46:26,400 choć potrafi brać. 494 00:47:04,920 --> 00:47:07,640 Patrz, Cebula. 495 00:47:17,640 --> 00:47:19,440 Panie i panowie, 496 00:47:19,600 --> 00:47:25,600 światowej sławy iluzjonistka Katrin i jej asystent Magiconi. 497 00:48:54,040 --> 00:48:58,840 Ladies i gentlemen, miss Katrin pragnie państwu przedstawić 498 00:48:59,000 --> 00:49:03,000 słynny, znakomity, fenomenalny numer z biżuterią. 499 00:49:03,160 --> 00:49:05,880 Prosimy o wypożyczenie precjozów. 500 00:49:07,360 --> 00:49:10,080 Proszę bardzo. Przepraszam. 501 00:49:10,240 --> 00:49:13,040 Proszę państwa, proszę o precjoza. 502 00:49:13,200 --> 00:49:17,600 Pozwoli pani, że skorzystam z tej pięknej bransoletki. 503 00:49:17,760 --> 00:49:22,720 Pozwoli pani. Piękna! Proszę bardzo! 504 00:49:22,880 --> 00:49:26,120 - A pana proszę o zegareczek. - Nie mam. 505 00:49:26,280 --> 00:49:31,360 Jak to? A dewizeczka? Widać tutaj. Proszę bardzo. Jest! 506 00:49:31,520 --> 00:49:34,920 Jeszcze coś tutaj widzę u pana w kieszeni. 507 00:49:35,080 --> 00:49:37,480 Ach, proszę. Dziękuję bardzo. 508 00:49:37,640 --> 00:49:40,720 Pozwoli pani? Jaki piękny pierścionek! 509 00:49:40,880 --> 00:49:42,880 Dziękuję! Kto z państwa? 510 00:49:43,040 --> 00:49:46,840 Serdecznie panu dziękuję. Bardzo ładne! 511 00:49:47,000 --> 00:49:50,080 Kto z państwa jeszcze służy biżuterią? 512 00:49:50,240 --> 00:49:53,800 Dziękuję pani pięknie. Co za piękny rubinek! 513 00:49:53,960 --> 00:49:58,520 Kto z państwa jeszcze? O, proszę bardzo! Piękny zegarek. 514 00:49:58,680 --> 00:50:02,400 Bardzo ładnie. Kto z państwa jeszcze? Tutaj... 515 00:50:02,560 --> 00:50:05,800 Serdecznie państwu dziękuję za zaufanie. 516 00:50:05,960 --> 00:50:12,280 Za chwilę te wszystkie przedmioty zdematerializują się. 517 00:50:12,440 --> 00:50:14,680 Proszę bardzo, miss Katrin. 518 00:50:28,360 --> 00:50:31,520 Panie, panowie! Proszę się nie obawiać. 519 00:50:31,680 --> 00:50:34,400 Za chwilę te wszystkie przedmioty 520 00:50:34,560 --> 00:50:39,560 wrócą dzięki mocy czarodziejskiej miss Katrin do właścicieli. 521 00:50:39,720 --> 00:50:43,560 Uwaga! Hokus-pokus! Abrakadabra! 522 00:50:50,600 --> 00:50:53,040 Brawo! Brawo! 523 00:50:53,200 --> 00:50:56,360 Miss Katrin, brawo! 524 00:51:06,120 --> 00:51:07,920 Mój zegarek! 525 00:51:09,520 --> 00:51:12,400 Mój zegarek! Wczoraj mi go ukradziono! 526 00:51:12,560 --> 00:51:14,840 Mój zegarek! Cud! 527 00:51:16,120 --> 00:51:18,680 Dziękuję panu serdecznie! 528 00:51:53,840 --> 00:51:55,640 Witold! 529 00:51:55,800 --> 00:51:58,360 - Co się stało? - Proszę cię bardzo. 530 00:52:04,120 --> 00:52:06,440 O, fasolka będzie? Świetnie. 531 00:52:06,600 --> 00:52:10,160 Spójrz, do czego doprowadza twoje krętactwo. 532 00:52:10,320 --> 00:52:13,480 - Co to jest? - Nasz syn chce uciec z domu. 533 00:52:13,640 --> 00:52:16,200 Wszystko sobie już przygotował. 534 00:52:16,360 --> 00:52:20,920 Świeca, kanapki, chleb, zapałki. Brakuje tylko papierosów. 535 00:52:21,080 --> 00:52:24,720 Gdybym tego nie znalazła, doszłoby do tragedii. 536 00:52:24,880 --> 00:52:27,520 Sądzisz, że to sprawa tego biletu? 537 00:52:27,680 --> 00:52:30,760 - Przecież był w cyrku. - Nic nie rozumiesz. 538 00:52:30,920 --> 00:52:34,480 To nic nie zmienia. On wie, że go okłamałeś. 539 00:52:34,640 --> 00:52:37,880 Proszę cię, zrób coś. Porozmawiaj z nim. 540 00:52:38,040 --> 00:52:39,920 - Teraz? - Tak, tak. Szybko. 541 00:52:48,600 --> 00:52:51,440 Oj, Rademenes, gdzie tutaj... 542 00:52:51,600 --> 00:52:55,680 - No co? Ćwiczysz, tak? - Tak. 543 00:52:55,840 --> 00:52:57,640 Pokaż, no. 544 00:52:57,800 --> 00:53:00,760 Pokaż, no, mój kochany. 545 00:53:02,880 --> 00:53:05,360 Uważaj. Zaraz zobaczymy. 546 00:53:07,280 --> 00:53:09,080 Uważaj. 547 00:53:12,000 --> 00:53:13,800 Fajnie! 548 00:53:13,960 --> 00:53:18,280 Uważaj. Nie takie rzeczy, mój drogi, robiliśmy. 549 00:53:20,440 --> 00:53:22,240 - Świetnie! - Widziałeś? 550 00:53:22,400 --> 00:53:24,640 A teraz uważaj, kochany. 551 00:53:24,800 --> 00:53:30,680 Wybierz sobie jakąś kartę i nic mi nie pokazuj. 552 00:53:30,840 --> 00:53:33,400 Zapamiętaj jaka. Schowaj tutaj. 553 00:53:33,560 --> 00:53:35,360 Tak. 554 00:53:35,520 --> 00:53:40,320 Słuchaj, mój drogi, chciałem cię przeprosić, wiesz? 555 00:53:40,480 --> 00:53:45,880 Myślałem, że poszedłeś na wagary, i dałem twój bilet Tatarczykowi. 556 00:53:46,040 --> 00:53:49,600 - Głupio wyszło trochę. - Nic się nie stało. 557 00:53:49,760 --> 00:53:52,920 - Ta? - Nie. 558 00:53:54,760 --> 00:53:56,560 Nie? 559 00:53:56,720 --> 00:54:01,240 Wyszedłem trochę z wprawy. Będę musiał poćwiczyć. 560 00:54:03,400 --> 00:54:07,360 - Ale co? W porządku wszystko, tak? - Tak, tato. 561 00:54:09,600 --> 00:54:11,400 - Naprawdę? - Tak. 562 00:54:11,560 --> 00:54:13,760 No dobra. 563 00:54:20,440 --> 00:54:22,240 Pst! 564 00:54:22,400 --> 00:54:25,400 Co za dziwny dzień. 565 00:54:25,560 --> 00:54:28,280 Dzisiaj wszystko się udaje. 566 00:54:29,840 --> 00:54:32,720 Nawet Cebula odzyskał swój zegarek. 567 00:54:32,880 --> 00:54:34,920 ZE ŚMIECHEM: Wiem o tym. 568 00:54:35,080 --> 00:54:39,000 A ja myślałem, że to zasługa tego iluzjonisty. 569 00:54:39,160 --> 00:54:42,320 Przede wszystkim twoja, Dariuszu. 570 00:54:42,480 --> 00:54:46,440 To chyba obecność świętego ibisa w tym domu 571 00:54:46,600 --> 00:54:51,680 kazała ci w ostatniej chwili ofiarować życzenie przyjacielowi. 572 00:55:23,880 --> 00:55:28,120 Siedem życzeń spełni się, 573 00:55:28,280 --> 00:55:32,840 jak w tygodniu siedem dni. 574 00:55:33,000 --> 00:55:37,320 Pomyśl dobrze, czego chcesz, 575 00:55:37,480 --> 00:55:41,600 zanim powiesz... 576 00:55:41,760 --> 00:55:46,200 Siedem życzeń, życzeń twych, 577 00:55:46,360 --> 00:55:50,680 jak mądrości siedem bram. 578 00:55:50,840 --> 00:55:55,160 Czy potrafisz przez nie przejść, 579 00:55:55,320 --> 00:55:59,560 będąc sobą? 580 00:55:59,720 --> 00:56:02,600 Siedem życzeń! Siedem życzeń! 581 00:56:02,760 --> 00:56:09,080 Siedem życzeń! Siedem życzeń! Siedem życzeń! 582 00:56:19,080 --> 00:56:23,520 Siedem życzeń jak we śnie 583 00:56:23,680 --> 00:56:28,040 albo w bajce, którą znasz. 584 00:56:28,200 --> 00:56:32,600 Los ci dał wielką moc, 585 00:56:32,760 --> 00:56:36,560 czarodziejską. 586 00:56:36,720 --> 00:56:39,120 Siedem życzeń! Siedem życzeń! 587 00:56:39,280 --> 00:56:45,080 Siedem życzeń! Siedem życzeń! Siedem życzeń! 588 00:56:49,200 --> 00:56:53,680 www.tvp.pl/dostepnosc 44863

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.