Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:06,502 --> 00:00:08,754
- Jeśli to się stanie...
- Stanie się.
2
00:00:08,837 --> 00:00:11,840
- Co możemy zrobić?
- Wykop najgłębszą dziurę, jaką dasz radę,
3
00:00:11,924 --> 00:00:13,217
i schowaj się w niej.
4
00:00:13,759 --> 00:00:16,094
W POPRZEDNICH ODCINKACH
5
00:00:16,178 --> 00:00:18,805
Szykujemy się do katastrofy,
6
00:00:18,889 --> 00:00:21,934
która może spowodować
wyginięcie ludzkości.
7
00:00:22,017 --> 00:00:24,645
Żbik nie żyje. Kod czerwony.
8
00:00:24,728 --> 00:00:27,689
Jest bardzo źle,
powinieneś tu być pięć minut temu.
9
00:00:27,773 --> 00:00:29,525
Przyjąłem. Już jadę.
10
00:00:29,608 --> 00:00:33,070
Kamery nie miały łączności.
Obraz został zamrożony.
11
00:00:33,153 --> 00:00:34,530
Nikt nie zauważył...
12
00:00:34,613 --> 00:00:35,989
Bo w domu był tylko Billy.
13
00:00:36,073 --> 00:00:37,866
I leżał trupem na kanapie.
14
00:00:37,950 --> 00:00:41,245
Jane, od teraz będziemy pod lupą.
15
00:00:41,828 --> 00:00:43,080
Musisz mi zaufać.
16
00:00:43,789 --> 00:00:46,041
Agencie Collins, musi pan pójść ze mną.
17
00:00:46,124 --> 00:00:48,418
Dlaczego, spośród wszystkich ludzi,
18
00:00:48,502 --> 00:00:52,756
którzy mogliby badać tę sprawę,
wybrali kogoś, kto sypiał z ofiarą?
19
00:00:52,839 --> 00:00:54,466
To dr Gabriela Torabi.
20
00:00:54,550 --> 00:00:57,302
Jest światowej sławy terapeutką
i specjalistką od żałoby.
21
00:00:57,386 --> 00:00:58,387
Pamiętasz mnie?
22
00:00:58,470 --> 00:01:00,347
Byłaś terapeutką prezydenta.
23
00:01:00,430 --> 00:01:01,723
Twoją też.
24
00:01:02,558 --> 00:01:06,436
Mieliśmy jedną sesję razem.
25
00:01:07,229 --> 00:01:09,815
Mam do ciebie jedno pytanie,
jeśli pozwolisz.
26
00:01:10,524 --> 00:01:12,109
Cieszy cię trochę, że Cal zginął?
27
00:01:14,736 --> 00:01:16,154
POWIEDZ TAK
28
00:01:18,073 --> 00:01:19,324
Tak.
29
00:02:24,139 --> 00:02:25,349
Stary, zwolnij.
30
00:02:26,141 --> 00:02:28,101
Zwolnij, bo zaraz zemdleję.
31
00:02:28,185 --> 00:02:29,394
Nie zemdlejesz.
32
00:02:29,478 --> 00:02:31,938
Zaraz się zrzygam i zemdleję.
33
00:02:33,231 --> 00:02:34,566
Po co to robimy?
34
00:02:34,650 --> 00:02:37,653
Jeśli masz mi pomagać w sprawie,
to nasze spotkania
35
00:02:37,736 --> 00:02:39,029
muszą wyglądać normalnie.
36
00:02:39,529 --> 00:02:41,740
Piwo w barze wygląda normalnie.
37
00:02:41,823 --> 00:02:43,408
W barze jest za dużo ludzi.
38
00:02:43,992 --> 00:02:45,577
- Chryste.
- No dobra, już.
39
00:02:45,661 --> 00:02:47,329
Rozchodź to.
40
00:02:52,501 --> 00:02:55,003
To ty powinieneś dowodzić tą sprawą.
41
00:02:55,087 --> 00:02:56,254
Już po zawodach.
42
00:02:56,338 --> 00:02:58,590
Ale dlaczego wzięli cię na celownik?
43
00:02:58,674 --> 00:03:00,008
To ja zasnąłem na kanapie.
44
00:03:00,092 --> 00:03:01,968
Brooks, Rainey i Jane byli na zmianie
45
00:03:02,052 --> 00:03:04,179
i warto wspomnieć, że Robinson go pukała.
46
00:03:04,262 --> 00:03:07,391
Prezydent został zabity,
a ja tego nie zgłosiłem przez 30 minut.
47
00:03:07,891 --> 00:03:09,768
I jako ostatni widziałem go żywego.
48
00:03:11,311 --> 00:03:12,521
Dziwnie, że nie żyje.
49
00:03:14,022 --> 00:03:16,525
Był skurwysynem, ale naszym skurwysynem.
50
00:03:19,528 --> 00:03:21,446
- Wiem, że go nienawidziłeś.
- Nieprawda.
51
00:03:22,114 --> 00:03:23,490
To skomplikowane.
52
00:03:24,074 --> 00:03:25,075
Jasne.
53
00:03:26,702 --> 00:03:28,412
Dlaczego nie chcą powiedzieć prawdy?
54
00:03:28,495 --> 00:03:30,163
Że prezydent został zamordowany?
55
00:03:30,247 --> 00:03:33,458
I że jego tablet z rządowymi sekretami
i kto wie czym jeszcze zniknął,
56
00:03:33,542 --> 00:03:37,379
i myślimy, że ci, którzy zbudowali
to miejsce, próbują ukryć prawdę?
57
00:03:38,380 --> 00:03:39,589
Ja bym oglądał.
58
00:03:40,298 --> 00:03:42,134
Musisz być ostrożny, Billy.
59
00:03:42,217 --> 00:03:44,678
- To nie w moim stylu.
- Wiem.
60
00:03:45,554 --> 00:03:46,763
Mimo to spróbuj.
61
00:03:46,847 --> 00:03:47,848
Dobra.
62
00:03:50,892 --> 00:03:52,853
Mila w siedem minut, agencie Pace. Nieźle.
63
00:03:53,228 --> 00:03:55,230
Jak tak dalej pójdzie,
to zrzucisz te cycki.
64
00:03:56,022 --> 00:03:57,023
Mówisz o mojej klacie?
65
00:03:57,107 --> 00:04:00,277
Moim zdaniem wyglądasz,
jakbyś miał wielkie cycki.
66
00:04:01,737 --> 00:04:02,821
Dokąd lecisz?
67
00:04:03,572 --> 00:04:04,865
Na terapię.
68
00:04:05,574 --> 00:04:06,575
Dobra.
69
00:04:41,276 --> 00:04:42,402
Sekundę.
70
00:04:45,614 --> 00:04:47,032
Doktor Torabi.
71
00:04:47,407 --> 00:04:48,575
Agencie Collins.
72
00:04:48,658 --> 00:04:49,659
Kiepski moment?
73
00:04:51,161 --> 00:04:52,996
Nie, nic z tych rzeczy.
74
00:04:53,538 --> 00:04:54,539
Ja...
75
00:04:55,123 --> 00:04:58,043
Grałam w „Podnieś 52”.
76
00:04:58,960 --> 00:05:00,420
Ostra rozrywka.
77
00:05:02,464 --> 00:05:05,550
- Wiem, po co przyszedłeś.
- Dlaczego miałem powiedzieć „tak”?
78
00:05:07,135 --> 00:05:09,221
Jeśli chciałbyś umówić się na wizytę,
79
00:05:09,304 --> 00:05:11,139
bardzo chętnie wpiszę cię w kalendarz.
80
00:05:11,223 --> 00:05:12,849
To proste pytanie.
81
00:05:20,315 --> 00:05:21,566
Muszę wyjść.
82
00:05:23,568 --> 00:05:25,070
Masz ochotę pójść na spacer?
83
00:05:27,072 --> 00:05:28,114
Pewnie.
84
00:05:29,324 --> 00:05:30,325
Świetnie.
85
00:05:40,377 --> 00:05:45,006
Architekt społecznego dobrobytu
86
00:05:53,014 --> 00:05:54,933
Zmarły był Białym mężczyzną.
87
00:05:55,475 --> 00:05:59,062
Doszło do poważnego pęknięcia czaszki
w okolicy oczodołu.
88
00:06:01,189 --> 00:06:04,234
Przepraszam, wyszedłem z wprawy.
89
00:06:06,278 --> 00:06:07,904
Kontynuując do drugiej rany.
90
00:06:07,988 --> 00:06:11,241
Doszło również
do rozdrobnienia kości ciemieniowej,
91
00:06:11,324 --> 00:06:13,034
rozdzielającego zatoki,
92
00:06:13,869 --> 00:06:15,579
co dowodzi urazu od tępego narzędzia.
93
00:06:16,872 --> 00:06:18,915
Wstępna analiza sugeruje,
że zbrodni dokonano
94
00:06:18,999 --> 00:06:22,335
ciężkim, wyszczerbionym przedmiotem.
95
00:06:23,044 --> 00:06:25,255
Widać drobiny czegoś,
co zdaje się być ziemią,
96
00:06:25,338 --> 00:06:29,009
wokół obszaru rany,
co wskazuje na duży kamień.
97
00:06:30,552 --> 00:06:33,013
Najpierw uderzono go
z prawej strony, gdy stał.
98
00:06:33,722 --> 00:06:37,350
Zabójcze pęknięcie
u szczytu czaszki zadano,
99
00:06:37,434 --> 00:06:39,936
gdy leżał, bezbronny.
100
00:06:40,729 --> 00:06:42,981
Widać też wybroczyny na dłoniach.
101
00:06:43,732 --> 00:06:46,526
Otarcia, obicia, oznaki walki.
102
00:06:46,610 --> 00:06:49,487
Pobrałeś próbki DNA spod paznokci?
103
00:06:49,571 --> 00:06:50,572
Tak.
104
00:06:51,239 --> 00:06:53,575
Ile mamy czekać na wyniki testu DNA?
105
00:06:54,200 --> 00:06:57,329
Mamy ograniczone możliwości
i wyszliśmy z wprawy...
106
00:06:57,412 --> 00:06:58,496
Jak długo?
107
00:06:59,915 --> 00:07:01,166
Dzień lub dwa.
108
00:07:55,679 --> 00:07:59,641
Nie mogę się nadziwić,
jak odporni są ludzie.
109
00:08:01,017 --> 00:08:04,521
Minęły trzy lata,
a to miejsce stało się normalne.
110
00:08:05,313 --> 00:08:07,899
Uwierz mi, uczynienie go takim
wymagało wiele pracy.
111
00:08:09,484 --> 00:08:10,777
Dźwięki insektów
112
00:08:12,320 --> 00:08:15,073
to szczególnie ładny akcent.
113
00:08:15,156 --> 00:08:18,076
Zostały nagrane w różnych regionach kraju.
114
00:08:18,159 --> 00:08:19,369
Dlaczego spacerujemy?
115
00:08:20,495 --> 00:08:21,788
Podsłuchują twoje biuro?
116
00:08:21,871 --> 00:08:25,667
Nagrali każdego robaka,
jakiego znaleźli. Tysiące godzin.
117
00:08:25,750 --> 00:08:28,294
- W dzień, w noc, o zmierzchu.
- Doktor Torabi.
118
00:08:28,378 --> 00:08:29,963
- Tak, może.
- Kto?
119
00:08:31,673 --> 00:08:32,799
A jak myślisz?
120
00:08:33,675 --> 00:08:35,135
Sinatra i miliarderzy.
121
00:08:36,344 --> 00:08:38,013
Brzmi jak nazwa kapeli.
122
00:08:39,681 --> 00:08:42,726
Agencie Collins, czy pamiętasz
123
00:08:42,809 --> 00:08:44,060
nasze pierwsze spotkanie?
124
00:08:44,519 --> 00:08:46,104
Szczerze? Niespecjalnie.
125
00:08:47,772 --> 00:08:49,566
Agent Xavier Collins,
126
00:08:50,275 --> 00:08:54,612
mój pierwszy pacjent, który powołał się
na Piątą Poprawkę podczas terapii.
127
00:08:55,530 --> 00:08:57,949
Pamiętam, że zapytałam o twoją przeszłość,
128
00:08:58,033 --> 00:09:00,952
na co ty, wyraźnie to pamiętam,
odpowiedziałeś:
129
00:09:01,036 --> 00:09:03,288
„Powołuję się na Piątą Poprawkę”.
Na poważnie.
130
00:09:03,371 --> 00:09:06,791
Różne rzeczy widziałam,
ale czegoś takiego jeszcze nie.
131
00:09:06,875 --> 00:09:10,253
Będziesz ze mną pogrywać,
czy w końcu porozmawiamy?
132
00:09:12,464 --> 00:09:15,800
Znałam tylko jedną osobę
bardziej zamkniętą od ciebie,
133
00:09:16,968 --> 00:09:18,136
prezydenta Bradforda.
134
00:09:20,055 --> 00:09:23,099
Przynajmniej na początku.
W końcu się otworzył.
135
00:09:24,559 --> 00:09:25,727
Rozmawiałam z nim...
136
00:09:27,896 --> 00:09:29,564
dzień przed jego śmiercią, ale...
137
00:09:30,231 --> 00:09:32,525
- wiesz o tym.
- Jak się zachowywał?
138
00:09:35,987 --> 00:09:37,947
Coś się stało w zeszłym tygodniu.
139
00:09:39,240 --> 00:09:40,366
Wydawał się...
140
00:09:41,534 --> 00:09:42,535
zmęczony.
141
00:09:43,536 --> 00:09:45,163
- Wypalony.
- Był prezydentem.
142
00:09:45,246 --> 00:09:49,167
Przyszedł do gabinetu pijany,
ubrany w szlafrok.
143
00:09:53,088 --> 00:09:55,215
Chcę wiedzieć,
dlaczego się w to wmieszałaś?
144
00:09:55,298 --> 00:09:57,092
Spojrzałam jeszcze raz w twoje akta.
145
00:09:58,593 --> 00:10:01,721
Powiedz mi o swojej relacji z ojcem.
146
00:10:09,604 --> 00:10:11,481
Dlaczego przestaliście rozmawiać?
147
00:10:13,441 --> 00:10:14,484
Przepraszam.
148
00:10:15,443 --> 00:10:16,611
Były straszne korki.
149
00:10:16,694 --> 00:10:19,697
To ja cię poprosiłem o spotkanie
w godzinach szczytu,
150
00:10:19,781 --> 00:10:21,449
żeby pogadać przez chwilę.
151
00:10:21,533 --> 00:10:22,784
Oto i jestem.
152
00:10:22,867 --> 00:10:24,828
Oto i jesteś, dobry synu.
153
00:10:24,911 --> 00:10:25,912
Jestem świetnym synem.
154
00:10:25,995 --> 00:10:27,413
Nie zapędzaj się.
155
00:10:29,124 --> 00:10:30,208
Szachy w pojedynkę?
156
00:10:32,127 --> 00:10:33,628
Pomagają mi się skupić.
157
00:10:33,711 --> 00:10:34,712
Drzemki też pomagają.
158
00:10:35,463 --> 00:10:36,464
To mnie odpręża.
159
00:10:36,548 --> 00:10:38,133
Zupełnie jak drzemki.
160
00:10:40,593 --> 00:10:42,720
Tak będzie ciekawiej.
161
00:10:45,807 --> 00:10:47,725
W akademii wszystko gra?
162
00:10:48,560 --> 00:10:49,769
Wszystko gra.
163
00:10:53,231 --> 00:10:54,774
Byłbyś rewelacyjnym pilotem.
164
00:10:56,484 --> 00:10:58,486
Mógłbyś latać z najlepszymi,
165
00:10:58,570 --> 00:11:01,114
nawet jeśli nie możesz
robić tego zawodowo.
166
00:11:04,826 --> 00:11:07,287
Żałuję tylko, że nie mogłem nic zrobić.
167
00:11:07,370 --> 00:11:09,914
Jestem, kim jestem, dzięki tobie i mamie.
168
00:11:09,998 --> 00:11:12,125
Kiepski wzrok dostałem w pakiecie.
169
00:11:13,751 --> 00:11:14,752
Co u Teri?
170
00:11:15,837 --> 00:11:17,589
To kolejny powód mojego spóźnienia.
171
00:11:17,797 --> 00:11:19,757
Miewała lepsze dni.
172
00:11:19,841 --> 00:11:22,427
Jak to lepsze dni? Nie rozumiem.
173
00:11:23,011 --> 00:11:24,012
Coś się stało?
174
00:11:24,637 --> 00:11:27,849
Ostatnio jest jej niedobrze,
szczególnie rano.
175
00:11:28,391 --> 00:11:29,392
Jakby mdłości.
176
00:11:30,852 --> 00:11:32,520
Poranne mdłości.
177
00:11:33,730 --> 00:11:34,731
Tato.
178
00:11:43,990 --> 00:11:46,743
- Będę dziadkiem.
- Już rozumiesz?
179
00:11:48,995 --> 00:11:51,039
Jestem zbyt seksowny, żeby być dziadkiem.
180
00:11:51,122 --> 00:11:52,749
Cały ty!
181
00:11:57,879 --> 00:11:58,963
Dziękuję.
182
00:12:00,215 --> 00:12:01,299
Wybraliście już imię?
183
00:12:01,799 --> 00:12:04,135
Wiesz, że Teri ma obsesję
na punkcie Elvisa.
184
00:12:04,219 --> 00:12:05,970
Jesteś pewien, że jest jedną z nas?
185
00:12:06,554 --> 00:12:08,431
Myśli o Prestonie.
186
00:12:08,973 --> 00:12:09,974
Ja myślę o Fritos,
187
00:12:10,058 --> 00:12:12,769
co nie znaczy,
że chciałbym tak nazwać wnuka.
188
00:12:15,396 --> 00:12:19,359
Wygląda na to,
że będę częściej przelatywał przez Dulles.
189
00:12:20,735 --> 00:12:21,778
Na to wygląda.
190
00:12:26,199 --> 00:12:28,451
Nie ma o czym mówić.
191
00:12:29,494 --> 00:12:30,495
Słuchaj.
192
00:12:32,247 --> 00:12:34,290
Powiem ci, co wiem o Calu Bradfordzie,
193
00:12:34,374 --> 00:12:36,793
ale prosisz, żebym dała ci szansę,
194
00:12:37,252 --> 00:12:40,588
więc muszę wiedzieć więcej o kimś,
dla kogo ryzykuję.
195
00:12:42,006 --> 00:12:43,591
Więcej niż znajdę w aktach.
196
00:12:44,926 --> 00:12:46,636
Co ty na to, umowa stoi?
197
00:13:00,692 --> 00:13:02,402
Pasują ci moje bokserki.
198
00:13:03,444 --> 00:13:04,445
Tak?
199
00:13:08,700 --> 00:13:12,912
Masz ochotę
na poranną prezydencką odprawę?
200
00:13:16,082 --> 00:13:17,166
Głupol.
201
00:13:18,126 --> 00:13:19,335
Włączyłem naszą piosenkę.
202
00:13:44,610 --> 00:13:45,611
Agentko Robinson.
203
00:13:57,999 --> 00:14:00,209
Nie spodziewałam się pani.
204
00:14:00,293 --> 00:14:02,795
Mężczyzna, którego znałam od 20 lat,
został zabity.
205
00:14:03,755 --> 00:14:05,923
Ktoś miał dostęp do tego domu i go zabił.
206
00:14:06,007 --> 00:14:08,051
Mamy go pochować za dwa dni.
207
00:14:08,468 --> 00:14:10,219
Najpierw chcę wiedzieć, kto to zrobił.
208
00:14:11,179 --> 00:14:13,389
Proszę pani, ja...
209
00:14:15,183 --> 00:14:16,684
rozumiem, że jest pani zła.
210
00:14:17,518 --> 00:14:19,312
Wiem, że był pani bliski.
211
00:14:19,395 --> 00:14:21,522
Daruj sobie, Robinson.
212
00:14:23,024 --> 00:14:25,526
Ktoś ukradł tablet.
Chcę go odzyskać. Jasne?
213
00:14:28,112 --> 00:14:29,405
Pracuję nad tym.
214
00:14:30,198 --> 00:14:31,240
Na pewno?
215
00:14:32,033 --> 00:14:33,785
Bo na pewne rzeczy się nie zgodzę.
216
00:14:35,370 --> 00:14:37,246
Nie zgadzam się, by jego kochanka
217
00:14:37,330 --> 00:14:39,374
śniła na jawie o ich romansie.
218
00:14:40,375 --> 00:14:42,835
Jeśli to za wcześnie,
to znajdę kogoś innego.
219
00:14:43,961 --> 00:14:44,962
Pracuję nad tym.
220
00:14:46,005 --> 00:14:47,548
Proszę dać mi szansę.
221
00:14:48,841 --> 00:14:50,968
Proszę mnie przekonać, by dać pani szansę.
222
00:14:59,227 --> 00:15:01,229
Podobno potrzebujemy więcej dzieci.
223
00:15:01,896 --> 00:15:02,897
Według kogo?
224
00:15:03,439 --> 00:15:04,440
No wiesz, według nich.
225
00:15:06,025 --> 00:15:08,236
Myślisz, że wszyscy
poradzili już sobie z traumą?
226
00:15:08,319 --> 00:15:09,487
Boże, nie.
227
00:15:09,570 --> 00:15:13,324
Pewnie już nigdy nie będziemy normalni.
228
00:15:13,408 --> 00:15:15,034
Ale tworząc to miejsce,
229
00:15:15,118 --> 00:15:17,787
daliśmy ludziom narzędzia, by żyć dalej.
230
00:15:18,246 --> 00:15:19,247
Rozejrzyj się.
231
00:15:20,164 --> 00:15:21,249
Co widzisz?
232
00:15:23,418 --> 00:15:25,420
To raczej spotkanie towarzyskie
niż zakupy.
233
00:15:25,962 --> 00:15:27,463
Antyczni Grecy wierzyli,
234
00:15:27,547 --> 00:15:30,800
że zdrowe życie towarzyskie
jest kluczem do kwitnącego życia.
235
00:15:31,509 --> 00:15:34,637
A agora, grecka nazwa na targ,
236
00:15:35,179 --> 00:15:36,431
była tego ważną częścią.
237
00:15:36,931 --> 00:15:39,517
Dlatego tutejsza populacja
została ograniczona.
238
00:15:39,600 --> 00:15:42,353
Jest wystarczająco mała,
by nadać jej poczucie społeczności.
239
00:15:42,687 --> 00:15:47,024
To idealna liczebność
dla naszego systemu filtracji tlenu.
240
00:15:47,108 --> 00:15:49,235
Ale na to już nie ma greckiej nazwy.
241
00:15:50,611 --> 00:15:54,866
Skoro tak mnie podpuszczasz, to zapytam.
Skąd tyle wiesz o tym miejscu?
242
00:15:55,616 --> 00:15:56,909
Pomogłam je zaprojektować.
243
00:15:58,119 --> 00:16:00,121
Jego psychologiczne aspekty.
244
00:16:01,122 --> 00:16:04,167
Zostałam zatrudniona,
by stworzyć społeczność,
245
00:16:04,750 --> 00:16:06,127
która, pomimo rozpaczy,
246
00:16:07,128 --> 00:16:08,754
będzie żyła kwitnącym życiem.
247
00:16:10,131 --> 00:16:12,967
Taką ze sklepami spożywczymi i parkami,
248
00:16:13,050 --> 00:16:17,221
i restauracją serwującą
najlepsze frytki z serem na świecie.
249
00:16:17,305 --> 00:16:21,726
Lubię myśleć o sobie
jako o architekcie społecznego dobrobytu.
250
00:16:21,809 --> 00:16:23,519
Bo załatwiłaś nam frytki z serem?
251
00:16:24,020 --> 00:16:26,189
Najlepsze na świecie frytki z serem.
252
00:16:33,112 --> 00:16:34,530
Myślisz, że coś mają?
253
00:16:38,826 --> 00:16:40,453
Boże, ocal królową.
254
00:16:40,536 --> 00:16:41,954
Skończ z tym.
255
00:16:42,497 --> 00:16:44,665
Sprawy mają się tak.
256
00:16:45,583 --> 00:16:48,586
Techniczni nie znaleźli
odcisków palców ani włókien.
257
00:16:48,920 --> 00:16:51,088
Wszyscy bliscy mają alibi.
258
00:16:51,172 --> 00:16:54,425
Nie znamy motywu,
nie mamy narzędzia zbrodni.
259
00:16:54,509 --> 00:16:55,760
Co z DNA?
260
00:16:55,843 --> 00:16:57,762
Poprano próbki z ciała prezydenta.
261
00:16:57,845 --> 00:16:59,263
Wyniki za kilka dni.
262
00:16:59,347 --> 00:17:03,351
Koroner mówi, że czas zgonu
pokrywa się z czasem,
263
00:17:03,434 --> 00:17:05,102
kiedy kamery były wyłączone.
264
00:17:05,186 --> 00:17:10,441
Raport z autopsji wykazuje,
że przyczyna śmierci
265
00:17:11,317 --> 00:17:15,363
to obrażenia od tępego narzędzia
o nieregularnym kształcie.
266
00:17:18,324 --> 00:17:19,325
Jakieś pytania?
267
00:17:20,034 --> 00:17:21,035
Nie ode mnie.
268
00:17:21,869 --> 00:17:23,579
Wiesz co? Mam jedno.
269
00:17:24,121 --> 00:17:27,208
Dlaczego nie ma z nami Xaviera?
270
00:17:27,917 --> 00:17:30,002
Agent Collins zignorował procedury.
271
00:17:30,670 --> 00:17:32,588
Jego postępowanie było przeciwstawne...
272
00:17:32,672 --> 00:17:35,299
Nie próbuj mnie zmylić mądrymi słowami.
273
00:17:35,383 --> 00:17:37,218
Jest najlepszy, powinien tu być.
274
00:17:58,573 --> 00:17:59,991
Nie przejmujcie się mną.
275
00:18:04,745 --> 00:18:08,291
Kamery nie działały, gdy doszło
do morderstwa. Skupmy się na tym.
276
00:18:08,916 --> 00:18:11,877
Jakie są szanse,
że odkopiemy coś z monitoringu?
277
00:18:11,961 --> 00:18:13,379
To mało prawdopodobne...
278
00:18:13,462 --> 00:18:16,882
Może udałoby mi się wyciągnąć
cyfrowy odcisk palca z sieci.
279
00:18:16,966 --> 00:18:19,885
Mam 10% szans, że znajdę osobę,
która je wyłączyła.
280
00:18:21,429 --> 00:18:22,430
Ile czasu?
281
00:18:22,513 --> 00:18:24,974
Nie jestem magikiem. Może do końca dnia.
282
00:18:26,434 --> 00:18:28,644
Dobrze. To wszystko.
283
00:18:28,728 --> 00:18:29,729
Dziękuję.
284
00:18:36,611 --> 00:18:37,695
Jestem pewna, że...
285
00:18:42,241 --> 00:18:46,370
Idę uspokoić najbardziej przewrażliwionego
prezydenta w historii świata.
286
00:18:47,788 --> 00:18:49,415
Gdy wrócę, oczekuję odpowiedzi.
287
00:18:54,795 --> 00:18:56,088
Zatrudniła cię Sinatra?
288
00:18:57,506 --> 00:18:59,425
Samantha. Dla ciebie Sinatra.
289
00:18:59,925 --> 00:19:02,803
Poznałyśmy się, gdy była w strasznym dole.
290
00:19:03,346 --> 00:19:04,889
Specjalizowałam się w żałobie.
291
00:19:05,181 --> 00:19:08,059
Myślała, że mogę jej pomóc
i dała mi szansę.
292
00:19:08,142 --> 00:19:09,143
I oto jesteś.
293
00:19:09,226 --> 00:19:11,604
I oto jesteśmy.
294
00:19:12,480 --> 00:19:13,773
Można jej zaufać?
295
00:19:15,941 --> 00:19:17,360
Mam dość gadania.
296
00:19:17,818 --> 00:19:19,570
Opowiedz mi o swoim ojcu.
297
00:19:20,738 --> 00:19:21,822
Co się stało?
298
00:19:22,657 --> 00:19:24,283
Uwaga pasażerowie...
299
00:19:26,661 --> 00:19:28,329
Nie przewidziałeś tego ruchu?
300
00:19:33,167 --> 00:19:35,127
Trafiłem do ochrony wiceprezydenta.
301
00:19:39,006 --> 00:19:40,675
Gratuluję, synu.
302
00:19:40,758 --> 00:19:41,759
Bardzo dziękuję.
303
00:19:43,678 --> 00:19:47,515
Powiedz, kto wybiera kryptonimy?
304
00:19:47,598 --> 00:19:48,599
Poważnie.
305
00:19:48,683 --> 00:19:50,434
- Wywiad?
- Jasne.
306
00:19:50,518 --> 00:19:52,937
Bo mam parę pomysłów na tego gamonia.
307
00:19:53,020 --> 00:19:54,772
Przykro mi, niestety
308
00:19:54,855 --> 00:19:59,068
to Biały Dom nadaje kryptonimy
w porozumieniu z ochranianymi.
309
00:20:00,111 --> 00:20:01,612
Czytałem gdzieś, że na...
310
00:20:02,530 --> 00:20:06,867
JFK i Jackie wołali Lancer i Lace.
311
00:20:07,451 --> 00:20:09,912
Całkiem trafnie, nie sądzisz?
312
00:20:09,995 --> 00:20:11,372
Nikt o tym nie pamięta.
313
00:20:19,046 --> 00:20:20,297
Tato, co się dzieje?
314
00:20:22,425 --> 00:20:24,135
Widziałem, że ręka ci się zatrzęsła.
315
00:20:24,218 --> 00:20:25,386
Powiedz prawdę.
316
00:20:25,469 --> 00:20:28,556
To nic takiego. Zupełnie nic.
317
00:20:28,639 --> 00:20:29,724
Zapomnij o tym.
318
00:20:32,017 --> 00:20:33,561
Czegoś mi nie mówisz.
319
00:20:37,314 --> 00:20:38,607
Mam Parkinsona.
320
00:20:42,737 --> 00:20:44,196
Nie. Przestań.
321
00:20:44,280 --> 00:20:47,825
Jeśli zaczniesz płakać,
zgłoszę zagrożenie bombowe.
322
00:20:47,908 --> 00:20:50,035
Tato, ja...
323
00:20:51,579 --> 00:20:52,872
Kiedy... Już.
324
00:20:57,460 --> 00:20:58,502
Strasznie mi przykro.
325
00:21:00,713 --> 00:21:01,922
Radzę sobie.
326
00:21:02,381 --> 00:21:04,717
Leki pomagają na wszystkie objawy.
327
00:21:05,259 --> 00:21:07,595
Jem zdrowo, ćwiczę.
328
00:21:07,678 --> 00:21:10,181
Twoja matka nie daje mi spokoju.
329
00:21:10,264 --> 00:21:12,308
Poinformowałeś firmę?
330
00:21:12,391 --> 00:21:13,642
Oczywiście, że nie.
331
00:21:14,518 --> 00:21:15,519
Co?
332
00:21:16,187 --> 00:21:17,354
Ukrywasz to?
333
00:21:18,397 --> 00:21:20,566
- A co z resztą załogi?
- Niektórzy wiedzą.
334
00:21:20,649 --> 00:21:23,027
Wiedzą, że muszą być
trochę bardziej czujni,
335
00:21:23,110 --> 00:21:24,779
kiedy latamy razem.
336
00:21:24,862 --> 00:21:26,322
Mam to pod kontrolą.
337
00:21:28,032 --> 00:21:29,909
Nie wierzę w to, co słyszę.
338
00:21:30,951 --> 00:21:33,662
Naruszasz kodeks etyki związku zawodowego.
339
00:21:33,746 --> 00:21:36,540
Mógłbyś trafić do więzienia, tato.
340
00:21:36,624 --> 00:21:38,417
Daj spokój.
341
00:21:41,796 --> 00:21:43,964
- A co mam zrobić?
- Idź na emeryturę.
342
00:21:44,548 --> 00:21:45,549
A potem...
343
00:21:46,300 --> 00:21:48,219
zacznij grać w golfa.
344
00:21:48,302 --> 00:21:53,974
Zabierz mamę do Włoch, jak zawsze chciała.
Musisz przestać latać, natychmiast.
345
00:21:56,310 --> 00:21:59,438
Doceniam, że się martwisz,
ale to moja decyzja.
346
00:21:59,522 --> 00:22:01,690
- Tato, to jest...
- Xavier.
347
00:22:03,567 --> 00:22:04,944
Jestem pilotem, synu.
348
00:22:06,195 --> 00:22:07,488
To całe moje życie.
349
00:22:10,282 --> 00:22:11,283
I...
350
00:22:11,867 --> 00:22:13,369
Potrzebuję jeszcze trochę czasu,
351
00:22:14,119 --> 00:22:15,120
to wszystko.
352
00:22:16,497 --> 00:22:17,790
Muszę zdążyć na lot.
353
00:22:31,345 --> 00:22:34,014
Posprzeczałem się z ojcem,
tak to już bywa.
354
00:22:34,640 --> 00:22:38,185
Chciał, żebym został pilotem,
poszedł w jego ślady.
355
00:22:38,269 --> 00:22:40,646
Nie mogłem, więc dołączyłem do wywiadu.
356
00:22:40,729 --> 00:22:42,523
Wiem, czytałam twoje akta.
357
00:22:42,606 --> 00:22:44,233
- Nic nie ukrywam.
- Na pewno?
358
00:22:44,316 --> 00:22:46,235
- Tak.
- Opowiedz o jego ostatnim locie.
359
00:22:46,318 --> 00:22:47,319
Nie.
360
00:22:51,198 --> 00:22:52,491
- Jesteś sfrustrowany.
- Tak.
361
00:22:52,575 --> 00:22:54,952
- Moimi pytaniami?
- Wszystkim, jasne?
362
00:22:55,870 --> 00:22:57,955
Ewidentnie jesteś bardzo mądra
363
00:22:58,038 --> 00:23:01,333
i włożyłaś wiele pracy
w zostanie architektem...
364
00:23:01,417 --> 00:23:04,295
- społecznego dobrobytu.
- Nie ma w tym nic normalnego.
365
00:23:05,045 --> 00:23:07,006
Chcę wiedzieć, co wiesz o Calu,
366
00:23:07,089 --> 00:23:10,301
i nie chcę rozmawiać o moim dawnym życiu,
bo się skończyło.
367
00:23:10,384 --> 00:23:14,763
Świat się skończył,
a wraz z nim wszyscy i wszystko.
368
00:23:15,890 --> 00:23:17,641
Żadne zakupy,
369
00:23:17,725 --> 00:23:19,435
nagrania owadów,
370
00:23:19,518 --> 00:23:22,229
a szczególnie żadne serowe frytki
371
00:23:22,313 --> 00:23:23,898
tego nie zmienią.
372
00:23:33,365 --> 00:23:34,742
Wylało się ze mnie.
373
00:23:39,914 --> 00:23:41,040
Co teraz?
374
00:23:43,000 --> 00:23:44,001
Cóż...
375
00:23:44,835 --> 00:23:47,713
Mam pewien pomysł,
ale może ci się nie spodobać.
376
00:23:48,130 --> 00:23:49,131
Spróbujmy.
377
00:23:52,217 --> 00:23:54,178
Myślałam, żeby zjeść serowe frytki.
378
00:24:11,779 --> 00:24:12,821
Niedobrze.
379
00:24:13,948 --> 00:24:15,491
Co, jeśli Garcia się dowie?
380
00:24:15,574 --> 00:24:16,575
Spokojnie.
381
00:24:16,659 --> 00:24:19,954
Powiedział, że jest 90% szans,
że nie znajdzie, kto mieszał w systemie.
382
00:24:20,037 --> 00:24:21,914
Tak, ale jest 10% szans, że znajdzie.
383
00:24:26,377 --> 00:24:28,045
Jasna cholera, Brooks!
384
00:24:28,128 --> 00:24:30,047
Nie macie wstępu do tej części domu.
385
00:24:30,130 --> 00:24:31,173
Czyje to rozkazy.
386
00:24:31,757 --> 00:24:32,925
Robinson.
387
00:24:36,136 --> 00:24:37,179
Dzięki.
388
00:24:41,642 --> 00:24:42,893
- Słyszał nas?
- Nie.
389
00:24:42,977 --> 00:24:44,061
Powie Robinson.
390
00:24:45,896 --> 00:24:47,272
Przestań się martwić.
391
00:24:47,982 --> 00:24:50,401
Jak przyjdzie co do czego,
to zajmę się Robinson.
392
00:24:51,068 --> 00:24:52,069
Jasne?
393
00:24:54,613 --> 00:24:56,448
Idź.
394
00:25:09,670 --> 00:25:11,922
Henry, musisz się uspokoić.
395
00:25:12,506 --> 00:25:14,091
Pamiętasz, co mówili lekarze?
396
00:25:16,677 --> 00:25:20,431
Panie prezydencie, mogę pana chronić
w domu i w miejscach publicznych.
397
00:25:20,514 --> 00:25:24,476
Ale jeśli dostanie pan wylewu
albo zawału...
398
00:25:25,310 --> 00:25:26,687
Aż taka dobra nie jestem.
399
00:25:27,855 --> 00:25:30,024
Cal miał świetną ochronę,
a i tak źle skończył.
400
00:25:30,691 --> 00:25:31,859
Cal nie żyje.
401
00:25:32,860 --> 00:25:35,779
Był moim przyjacielem,
a my po prostu żyjemy dalej.
402
00:25:36,780 --> 00:25:39,366
Jakby nic się nie stało.
403
00:25:40,868 --> 00:25:42,870
Dalej organizują ten cholerny festyn.
404
00:25:48,208 --> 00:25:50,669
Cal był przyzwoity i honorowy.
405
00:25:56,633 --> 00:25:57,968
Był też moim przyjacielem.
406
00:26:01,680 --> 00:26:05,392
Uhonorujmy go, dążąc do sprawiedliwości.
407
00:26:06,435 --> 00:26:07,436
A wiemy,
408
00:26:08,395 --> 00:26:10,230
dokąd prowadzą nasze dążenia?
409
00:26:10,773 --> 00:26:12,066
Nie masz żadnych poszlak.
410
00:26:13,484 --> 00:26:15,694
Myślałem, że masz kamery wszędzie.
411
00:26:15,778 --> 00:26:17,571
Niezależnie od tego, co słyszałeś,
412
00:26:17,654 --> 00:26:20,115
nie nagrywam wszystkiego,
co się dzieje w mieście.
413
00:26:30,834 --> 00:26:33,253
Sporo panu spadło na głowę. Rozumiem.
414
00:26:34,505 --> 00:26:36,632
Nie powinniśmy pana o to prosić.
415
00:26:37,299 --> 00:26:40,052
Prezydent, kurczę...
416
00:26:40,928 --> 00:26:41,929
Poważna sprawa.
417
00:26:45,015 --> 00:26:46,016
Poważna sprawa.
418
00:26:47,768 --> 00:26:53,273
Ale świetnie panu idzie, naprawdę.
Jestem bardzo zadowolona.
419
00:26:54,566 --> 00:26:58,070
Jest pan spokojnym człowiekiem.
Odpowiedzialnym. Podjął pan wyzwanie.
420
00:26:58,779 --> 00:27:01,698
Jedyną osobą, która radzi sobie lepiej,
to pana żona.
421
00:27:01,782 --> 00:27:03,534
- Daj spokój.
- Mówię prawdę.
422
00:27:03,617 --> 00:27:05,494
Jesteś niesamowita, Nance.
423
00:27:05,577 --> 00:27:08,914
Twój strój na zaprzysiężeniu?
Dajcie spokój.
424
00:27:08,997 --> 00:27:11,792
Kobiety były wniebowzięte.
425
00:27:11,875 --> 00:27:13,377
Będziemy musieli otworzyć sklep.
426
00:27:15,587 --> 00:27:16,588
Samantho,
427
00:27:17,798 --> 00:27:19,925
obiecaj, że złapiesz odpowiedzialnego.
428
00:27:20,801 --> 00:27:22,052
Złapię, proszę pana.
429
00:27:24,388 --> 00:27:25,931
W takim razie to wszystko.
430
00:27:30,310 --> 00:27:31,812
To moje biuro.
431
00:27:33,480 --> 00:27:35,983
Tak, oczywiście.
432
00:27:45,450 --> 00:27:47,786
Nie wierzę, że zdradzasz mnie z nim.
433
00:27:47,870 --> 00:27:49,288
Wiem, przepraszam.
434
00:27:49,371 --> 00:27:52,082
Zazwyczaj jem je do spółki z Maggie.
435
00:27:52,166 --> 00:27:55,377
Z oczywistych powodów
robimy ser z orzechów,
436
00:27:55,460 --> 00:27:57,421
co brzmi obrzydliwie
437
00:27:57,504 --> 00:28:01,383
i dziwnie w tak znacznej porcji,
ale nie zauważysz.
438
00:28:01,466 --> 00:28:03,051
Nie znoszę tego gówna z nerkowców.
439
00:28:03,135 --> 00:28:04,511
Tu robią to inaczej.
440
00:28:04,595 --> 00:28:06,388
Sekret tkwi w chemikaliach.
441
00:28:06,471 --> 00:28:07,598
Proszę.
442
00:28:07,681 --> 00:28:08,807
Dzięki.
443
00:28:09,474 --> 00:28:11,560
Jedna porcja z dodatkowym serem.
444
00:28:17,566 --> 00:28:18,567
Myślałam...
445
00:28:19,318 --> 00:28:21,695
że wiem, co to znaczy
„mieć się na baczności”.
446
00:28:22,196 --> 00:28:24,573
Rozglądasz się po sali, odkąd weszliśmy.
447
00:28:25,657 --> 00:28:26,825
Dziękuję.
448
00:28:26,909 --> 00:28:29,703
Zawsze siadasz twarzą w stronę wejścia?
449
00:28:30,287 --> 00:28:31,705
Stare nawyki.
450
00:28:35,709 --> 00:28:37,169
A na co teraz patrzysz?
451
00:28:38,212 --> 00:28:40,339
Sprawdzasz wszystkie wyjścia z sali?
452
00:28:40,422 --> 00:28:42,257
Nie. To zrobiłem zaraz po wejściu.
453
00:28:43,050 --> 00:28:45,928
Patrzę na kobietę w tamtej budce.
454
00:28:48,222 --> 00:28:51,308
Dawniej uznałbym ją
za potencjalne zagrożenie.
455
00:28:53,894 --> 00:28:55,270
Dlaczego? Bo jest głodna?
456
00:28:57,105 --> 00:28:58,106
Nóż.
457
00:28:58,857 --> 00:29:00,359
Jest oburęczna.
458
00:29:04,488 --> 00:29:06,031
Musi ci być ciężko.
459
00:29:06,114 --> 00:29:07,282
Co masz na myśli?
460
00:29:08,492 --> 00:29:11,286
Widzisz świat jako serię niebezpieczeństw.
461
00:29:12,412 --> 00:29:13,956
Ty widzisz coś innego?
462
00:29:15,666 --> 00:29:17,709
Tam, gdzie ty widzisz niebezpieczeństwo,
463
00:29:17,793 --> 00:29:21,338
ja widzę matkę, która nauczyła się
karmić dziecko obiema rękoma.
464
00:29:22,798 --> 00:29:23,799
Dobra.
465
00:29:25,133 --> 00:29:26,260
To gdzie są jej dzieci?
466
00:29:30,264 --> 00:29:32,182
Wszyscy coś straciliśmy w drodze tutaj.
467
00:29:33,267 --> 00:29:34,810
Dobrze o tym wiesz.
468
00:29:35,852 --> 00:29:38,480
Nie straciłem żony.
Wiedziałem dokładnie, gdzie była.
469
00:29:39,439 --> 00:29:41,566
Była w innym mieście, gdy to się stało.
470
00:29:41,650 --> 00:29:44,736
A zginęła, bo nie wsadził jej
do pieprzonego samolotu.
471
00:29:53,245 --> 00:29:56,039
- Pamiętaj, żeby gryźć.
- Zabierz rękę, bo ciebie ugryzę.
472
00:29:56,581 --> 00:29:57,833
Zjem jedną.
473
00:29:59,334 --> 00:30:00,335
Pycha!
474
00:30:01,086 --> 00:30:02,629
- Śmiało.
- Nie, proszę.
475
00:30:03,380 --> 00:30:04,756
Ty pierwszy.
476
00:30:06,258 --> 00:30:07,384
Wybierz dobrą.
477
00:30:17,644 --> 00:30:18,729
Szlag, dobre.
478
00:30:24,484 --> 00:30:26,903
Wiesz, za czym tęsknię?
479
00:30:30,240 --> 00:30:31,575
To głupie, zapomnij.
480
00:30:31,658 --> 00:30:33,535
O nie, dobrze jest...
481
00:30:34,661 --> 00:30:36,830
pamiętać o rzeczach,
które sprawiały ci radość.
482
00:30:38,832 --> 00:30:40,208
Kraby o miękkich skorupach.
483
00:30:43,503 --> 00:30:44,588
Letnie brzoskwinie.
484
00:30:48,425 --> 00:30:49,676
Zapach ogniska.
485
00:30:50,927 --> 00:30:52,346
Delikatny śnieg.
486
00:30:53,096 --> 00:30:56,099
Ciepło słońca, prawdziwego słońca.
487
00:31:03,440 --> 00:31:04,900
Piasek między palcami.
488
00:31:15,660 --> 00:31:19,414
Na drugiej randce pojechałem z Teri
na plażę w Sandy Point.
489
00:31:20,957 --> 00:31:24,461
Teri kochała ocean. I ja też,
490
00:31:25,045 --> 00:31:26,046
ale...
491
00:31:26,880 --> 00:31:27,923
piasek
492
00:31:28,757 --> 00:31:30,092
już mniej.
493
00:31:31,134 --> 00:31:33,637
Wycieczka na plażę
to dla mnie misja bojowa.
494
00:31:33,720 --> 00:31:35,806
Ja kontra piasek.
495
00:31:36,973 --> 00:31:38,892
Muszę znaleźć odpowiednie miejsce.
496
00:31:39,810 --> 00:31:43,772
Rozłożyć leżaki, ustawić parasol,
odpowiednio położyć ręczniki.
497
00:31:45,732 --> 00:31:49,069
Nie zdawałem sobie sprawy,
że Teri mnie obserwuje.
498
00:31:50,237 --> 00:31:51,988
Więc kiedy w końcu
499
00:31:52,739 --> 00:31:54,783
wszystko ustawiłem,
500
00:31:55,659 --> 00:31:58,203
podeszła i rozpieprzyła mi wszystko.
501
00:32:01,081 --> 00:32:03,458
Tylko ona mogła obsypać mnie piaskiem.
502
00:32:06,586 --> 00:32:08,422
Tylko ona mogła mi zrobić coś takiego.
503
00:32:11,425 --> 00:32:12,592
Musiała być cudowna.
504
00:32:26,189 --> 00:32:28,984
Pytałaś o ostatni lot mojego taty.
505
00:32:38,201 --> 00:32:39,870
- Proszę.
- Dziękuję.
506
00:32:41,037 --> 00:32:42,164
Kto zaczął?
507
00:32:42,789 --> 00:32:43,790
Ja.
508
00:32:46,960 --> 00:32:49,629
Wygląda jak początek partii szkockiej.
509
00:32:50,672 --> 00:32:52,591
Agresywnie jak na ciebie, synu.
510
00:32:52,674 --> 00:32:54,009
Coś innego, dla odmiany.
511
00:32:58,346 --> 00:33:01,266
Leki pomagają na drgawki, nic mi nie jest.
512
00:33:03,894 --> 00:33:07,647
Zauważyłem, że masz inną przypinkę.
513
00:33:10,275 --> 00:33:12,152
Dostałem awans do ochrony prezydenta.
514
00:33:15,155 --> 00:33:17,699
Jestem tylko jednym z 50 agentów, ale...
515
00:33:18,658 --> 00:33:20,160
Chciałem powiedzieć ci osobiście.
516
00:33:25,999 --> 00:33:28,210
Będziesz mógł polecieć Air Force One?
517
00:33:29,211 --> 00:33:30,212
Tak jest.
518
00:33:33,298 --> 00:33:34,382
Mój Boże.
519
00:33:37,093 --> 00:33:38,261
Chcesz ją zobaczyć?
520
00:33:42,140 --> 00:33:43,391
No pewnie.
521
00:33:50,190 --> 00:33:52,567
Lata z prędkością
965 kilometrów na godzinę.
522
00:33:53,193 --> 00:33:56,446
Ma 85 linii telefonicznych,
523
00:33:56,530 --> 00:34:00,450
flary, które chronią
przed atakami rakietowymi,
524
00:34:01,117 --> 00:34:04,079
i może wytrzymać
wybuch nuklearny na ziemi.
525
00:34:12,420 --> 00:34:13,505
Wszystko gra?
526
00:34:14,881 --> 00:34:16,341
Nie zrozumiesz, synu.
527
00:34:18,677 --> 00:34:19,928
Nie zrozumiesz,
528
00:34:21,638 --> 00:34:24,474
dopóki twoje dzieci nie dorosną.
529
00:34:25,725 --> 00:34:27,477
Zobacz, jak daleko zaszedłeś.
530
00:34:31,731 --> 00:34:33,483
Zobacz, co osiągnąłeś.
531
00:34:34,067 --> 00:34:36,444
Zobacz, co ty osiągnąłeś, tato.
532
00:34:37,571 --> 00:34:40,073
Syn pilota z grupy myśliwskiej Tuskegee,
533
00:34:40,156 --> 00:34:41,616
który został jednym z niewielu
534
00:34:41,700 --> 00:34:44,327
czarnoskórych kapitanów
komercyjnych linii lotniczych,
535
00:34:44,411 --> 00:34:46,580
którego syn chroni obecnie
536
00:34:46,663 --> 00:34:51,001
- prezydenta USA.
- Dobra, dobra.
537
00:34:52,377 --> 00:34:53,628
Zobacz, co osiągnęliśmy.
538
00:34:56,673 --> 00:34:57,716
I, tato...
539
00:34:58,592 --> 00:35:01,219
udało nam się, bo trzymaliśmy się zasad.
540
00:35:03,680 --> 00:35:04,681
Prawda.
541
00:35:06,725 --> 00:35:07,934
To już czas, tatku.
542
00:35:10,186 --> 00:35:11,730
Nie możesz już latać.
543
00:35:13,690 --> 00:35:14,941
Czas przejść na emeryturę.
544
00:35:17,277 --> 00:35:19,404
To nie twoja decyzja.
545
00:35:19,863 --> 00:35:20,905
Nie powinna być,
546
00:35:21,615 --> 00:35:23,158
ale zmusiłeś mnie do tego.
547
00:35:26,077 --> 00:35:27,329
Co zrobiłeś?
548
00:35:34,502 --> 00:35:37,130
Ten dokument nie odbierze ci lat służby.
549
00:35:38,465 --> 00:35:41,092
Mówią „Dobra robota”, tato.
550
00:35:42,177 --> 00:35:44,095
Tylko tyle, nic więcej.
551
00:35:46,306 --> 00:35:47,724
Złożyłem je za ciebie.
552
00:35:49,309 --> 00:35:52,354
Złożyłem je, bo wiedziałem,
że ty tego nie zrobisz.
553
00:36:02,489 --> 00:36:03,698
Widywałem go na święta,
554
00:36:03,782 --> 00:36:07,869
ale bez spotkań na lotniskach
sprawy się zmieniły.
555
00:36:09,746 --> 00:36:11,790
Nasza relacja
już nigdy nie była taka sama.
556
00:36:13,667 --> 00:36:17,337
Jego choroba szybko się rozwinęła
i odszedł niedługo później.
557
00:36:19,964 --> 00:36:22,509
To, co zrobiłeś, musiało być trudne.
558
00:36:25,845 --> 00:36:27,347
W tym rzecz, nie było.
559
00:36:28,973 --> 00:36:30,850
Tak mnie zaprogramował.
560
00:36:32,686 --> 00:36:33,853
Zupełnie nie było.
561
00:36:37,273 --> 00:36:39,025
Posiadasz silny kompas moralny.
562
00:36:39,109 --> 00:36:41,152
Świetnie mi się przysłużył.
563
00:36:44,406 --> 00:36:46,116
Może się jeszcze przydać.
564
00:36:48,868 --> 00:36:50,662
Czas, bym pokazała ci moje karty.
565
00:37:07,303 --> 00:37:08,346
Co dla mnie macie?
566
00:37:09,848 --> 00:37:10,932
Coś dobrego.
567
00:37:13,393 --> 00:37:16,771
Zdaje mi się, że lubi pani dobry pokaz.
568
00:37:18,064 --> 00:37:19,065
Proszę usiąść.
569
00:37:19,649 --> 00:37:20,734
Dam pani pokaz.
570
00:37:21,401 --> 00:37:22,402
Przyprowadźcie ich.
571
00:37:34,706 --> 00:37:36,875
„Dlaczego to zrobili?”.
572
00:37:38,376 --> 00:37:40,044
W kółko zadaję sobie to pytanie.
573
00:37:45,341 --> 00:37:50,346
Mówisz do mnie? Nie rozumiem.
Rozmawiamy o dochodzeniu?
574
00:37:51,389 --> 00:37:52,390
Kominek.
575
00:37:52,974 --> 00:37:55,810
Po co ktoś budowałby tu kominek?
576
00:37:57,604 --> 00:37:58,813
Nie wiem.
577
00:38:00,106 --> 00:38:01,191
Jesteśmy...
578
00:38:01,274 --> 00:38:03,234
Jesteśmy w jaskini, a...
579
00:38:04,402 --> 00:38:07,572
ogień jest kluczowy dla naszego jestestwa.
580
00:38:08,907 --> 00:38:11,034
Baśniarze i w ogóle?
581
00:38:12,786 --> 00:38:14,454
Dlaczego wyłączyliście kamery
582
00:38:14,537 --> 00:38:15,580
w noc morderstwa?
583
00:38:18,416 --> 00:38:19,459
Powiedz jej.
584
00:38:23,421 --> 00:38:24,798
Nie ma nagrania.
585
00:38:26,549 --> 00:38:27,550
Prawda, Billy.
586
00:38:27,634 --> 00:38:30,303
To prawda.
587
00:38:31,429 --> 00:38:33,515
Ale mamy twój cyfrowy odcisk palca.
588
00:38:34,140 --> 00:38:37,769
Wiemy, że dobrałeś się do systemu,
żeby wyłączyć kamery.
589
00:38:38,728 --> 00:38:41,564
I to nie tylko w noc morderstwa.
Robiłeś to wielokrotnie.
590
00:38:41,648 --> 00:38:44,943
- Robiliście to od miesięcy.
- Proszę.
591
00:38:45,026 --> 00:38:48,238
Co daje nam środki i możliwości.
592
00:38:48,780 --> 00:38:50,323
Potrzebujemy jeszcze motywu.
593
00:38:50,406 --> 00:38:51,616
Graliśmy na Wii.
594
00:38:55,745 --> 00:38:56,746
Co?
595
00:38:58,623 --> 00:39:00,208
W Wii Tenis.
596
00:39:01,835 --> 00:39:03,670
- Co to kurwa jest Wii Tenis?
- Gra.
597
00:39:04,838 --> 00:39:05,839
Gra wideo.
598
00:39:07,006 --> 00:39:09,342
Czasem też zjadaliśmy mu
słodycze z szuflady.
599
00:39:09,884 --> 00:39:11,678
Raz zdrzemnęłam się w jego łóżku.
600
00:39:13,847 --> 00:39:15,265
Billy zakładał jego skarpetki.
601
00:39:17,934 --> 00:39:19,102
To prawda.
602
00:39:19,936 --> 00:39:21,980
To głupie i nieprofesjonalne.
603
00:39:22,605 --> 00:39:26,359
Chroniliśmy prezydenta wewnątrz bunkru,
w którym nic się nigdy nie dzieje.
604
00:39:26,442 --> 00:39:28,069
Aż coś się w końcu stało.
605
00:39:28,611 --> 00:39:31,948
Zorientowaliśmy się,
że jeśli wyłączymy kamery...
606
00:39:33,032 --> 00:39:35,410
będziemy mogli grać w jego gry
i używać jego zabawek
607
00:39:35,493 --> 00:39:37,495
i nikt na tym nie ucierpi.
608
00:39:37,579 --> 00:39:39,622
Mój Boże, ale z was idioci.
609
00:39:43,167 --> 00:39:44,794
Spieprzać stąd.
610
00:39:57,515 --> 00:40:00,018
Znajdź mi jakieś odpowiedzi
albo zrobi to ktoś inny.
611
00:40:04,063 --> 00:40:07,233
To był ciekawy dzień.
612
00:40:07,734 --> 00:40:10,486
Już myślałam, że powiesz,
że się dobrze bawiłeś.
613
00:40:10,570 --> 00:40:12,280
- Nigdy, nie. Ja...
- Nie.
614
00:40:13,406 --> 00:40:14,699
Jestem zmęczony.
615
00:40:17,744 --> 00:40:22,248
Czy numery 812092 coś ci mówią?
616
00:40:24,417 --> 00:40:25,793
Nie.
617
00:40:26,336 --> 00:40:27,378
Dlaczego pytasz?
618
00:40:28,421 --> 00:40:29,797
Badam temat.
619
00:40:34,260 --> 00:40:36,304
Zostało tak niewielu ludzi na świecie.
620
00:40:38,431 --> 00:40:40,350
Chyba miałem szczęście,
621
00:40:42,101 --> 00:40:43,561
ale jakoś tego nie czuję.
622
00:40:46,105 --> 00:40:47,982
Nie doceniam tego.
623
00:40:52,070 --> 00:40:54,739
Nie jestem pewien,
czy powinienem był zostać wybrany.
624
00:40:57,283 --> 00:40:59,243
Szczerze, nie wiem dlaczego zostałem.
625
00:41:04,374 --> 00:41:05,541
Grasz w pokera?
626
00:41:07,377 --> 00:41:08,503
To nie moja bajka.
627
00:41:11,464 --> 00:41:13,758
Straciłam rodziców, gdy byłam młoda.
628
00:41:15,051 --> 00:41:17,679
Mamę jako dziecko, tatę jako nastolatka.
629
00:41:18,262 --> 00:41:20,098
Dlatego zajęłam się opieką paliatywną.
630
00:41:22,558 --> 00:41:26,771
Mój tata nauczył mnie grać,
gdy byłam w gimnazjum.
631
00:41:28,898 --> 00:41:31,067
Spędzaliśmy tak czas razem, kochałam to.
632
00:41:32,318 --> 00:41:34,988
Graliśmy z mnóstwem dzikich kart.
633
00:41:35,571 --> 00:41:39,367
Dziką kartą może być cokolwiek,
dzięki temu było zabawniej,
634
00:41:39,450 --> 00:41:42,745
bo zawsze miało się dodatkową szansę.
635
00:41:47,000 --> 00:41:48,584
Xawierze, jesteś tu,
636
00:41:50,336 --> 00:41:52,130
bo cię wybrałam.
637
00:41:55,258 --> 00:41:57,927
Wybrałam wszystkich, którzy tu są.
638
00:41:58,845 --> 00:42:00,680
Musi pan wybrać nowego szefa ochrony.
639
00:42:01,347 --> 00:42:03,558
Mówiłem, że liczyłem, że wy wybierzecie.
640
00:42:03,641 --> 00:42:04,976
Wybraliśmy.
641
00:42:05,768 --> 00:42:07,353
Cal, wkrótce świat szlag trafi.
642
00:42:08,187 --> 00:42:10,314
Będziesz u władzy, gdy tak się stanie.
643
00:42:10,398 --> 00:42:12,692
To będzie ktoś,
kto będzie przy tobie cały czas.
644
00:42:12,775 --> 00:42:14,861
Chcę, żebyś dobrze się czuł
przy tej osobie.
645
00:42:15,486 --> 00:42:16,696
A to kto?
646
00:42:17,280 --> 00:42:20,575
Jest w naszym zespole.
Ocenia i wybiera kandydatów.
647
00:42:20,658 --> 00:42:22,368
- Nasz goryl.
- Gabriela.
648
00:42:22,952 --> 00:42:24,037
Też na „G”.
649
00:42:24,537 --> 00:42:25,538
Prawda.
650
00:42:25,621 --> 00:42:28,041
- Znam alfabet.
- Dlatego na pana głosowałam.
651
00:42:30,001 --> 00:42:31,919
- Lubię ją.
- Panie prezydencie,
652
00:42:33,046 --> 00:42:35,965
to sprawdzeni i zatwierdzeni kandydaci
na nowego szefa ochrony.
653
00:42:37,050 --> 00:42:38,301
Kupa dokumentów.
654
00:42:43,222 --> 00:42:44,891
Tamten jest twój?
655
00:42:44,974 --> 00:42:47,894
Nie. Miałam nadzieję,
że jego sprawdzi pan pierwszego.
656
00:42:47,977 --> 00:42:49,312
Już dla pana pracuje
657
00:42:49,395 --> 00:42:51,939
i mam co do niego dobre przeczucie.
658
00:42:57,570 --> 00:42:59,030
Zaufajmy twojemu instynktowi.
659
00:43:01,908 --> 00:43:02,992
Kiedy go poznam?
660
00:43:03,868 --> 00:43:05,870
Czeka w korytarzu.
661
00:43:05,953 --> 00:43:06,954
Gitara.
662
00:43:08,706 --> 00:43:09,791
Zostawimy was samych.
663
00:43:13,753 --> 00:43:15,379
Agencie Collins, proszę.
664
00:43:19,509 --> 00:43:21,260
Zdejmij buty.
665
00:43:22,929 --> 00:43:24,430
To było moje główne zadanie.
666
00:43:25,264 --> 00:43:28,684
Nie sklepy spożywcze, nie serowe frytki.
667
00:43:30,269 --> 00:43:33,147
Wybierałam tysiące ludzi,
668
00:43:34,482 --> 00:43:35,608
którzy przeżyją,
669
00:43:37,110 --> 00:43:38,653
gdy reszta zginie.
670
00:43:42,115 --> 00:43:43,366
I każdego dnia
671
00:43:43,449 --> 00:43:47,787
widzę twarze tysięcy,
których nie ocaliłam.
672
00:43:50,331 --> 00:43:51,541
Ale ty...
673
00:43:53,918 --> 00:43:55,419
Ty byłeś moją dziką kartą.
674
00:43:57,130 --> 00:43:58,381
Gdyby coś poszło nie tak,
675
00:43:58,464 --> 00:44:02,051
potrzebowałam osoby,
która za wszelką cenę postąpi słusznie.
676
00:44:07,056 --> 00:44:09,475
Czy to jakiś test?
677
00:44:11,269 --> 00:44:12,812
Muszę poznać,
678
00:44:14,438 --> 00:44:16,190
kto się chowa w twoich aktach.
679
00:44:20,444 --> 00:44:23,072
Dlaczego napisałaś tę wiadomość na dłoni?
680
00:44:24,490 --> 00:44:25,950
O co tu chodzi?
681
00:44:37,837 --> 00:44:39,005
Jestem żonaty.
682
00:44:45,678 --> 00:44:46,762
Wiem.
683
00:45:14,874 --> 00:45:16,042
Co ty...
684
00:46:13,432 --> 00:46:14,934
Mam wiadomość od prezydenta.
685
00:46:21,774 --> 00:46:24,652
Powiedział, że jeśli coś mu się stanie,
to mam cię znaleźć.
686
00:46:32,285 --> 00:46:34,287
Powiedział, że Billy Pace
jest niebezpieczny.48764
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.