Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:33,200 --> 00:01:36,440
CÓRKI PANI LI
2
00:01:40,560 --> 00:01:43,000
GOSPODA PAN
3
00:01:45,640 --> 00:01:48,640
- Powtórz to!
- Panie Fan, bądźmy rozważni!
4
00:01:48,720 --> 00:01:52,120
Proszę go puścić. Proszę pomyśleć o mnie.
5
00:01:52,200 --> 00:01:54,800
Rodzina Li? To prości ludzie.
6
00:01:54,880 --> 00:01:58,880
Niech tylko skinę palcem,
a przybiegną paść mi w ramiona.
7
00:01:58,960 --> 00:02:01,360
Jesteś pijany!
8
00:02:01,960 --> 00:02:04,520
To mąż pani Fuhui. Waż swoje słowa!
9
00:02:04,600 --> 00:02:05,640
Nie udawaj.
10
00:02:05,720 --> 00:02:07,240
Naprawdę nie wiesz?
11
00:02:08,040 --> 00:02:11,400
Tamte handlarki pachnideł,
te tak zwane Jinnu and Yunu,
12
00:02:11,480 --> 00:02:12,920
należą do rodziny Li!
13
00:02:13,639 --> 00:02:14,680
Panie Fan,
14
00:02:14,759 --> 00:02:17,840
to któreś z pańskich bratowych?
15
00:02:17,920 --> 00:02:19,400
Nie prowokuj mnie!
16
00:02:19,480 --> 00:02:20,760
Panie Fan!
17
00:02:23,040 --> 00:02:24,120
Ty już milcz.
18
00:02:24,760 --> 00:02:27,680
Sam pan go słyszał.
Proszę mnie nie powstrzymywać!
19
00:02:27,760 --> 00:02:29,880
Nic nowego.
20
00:02:29,960 --> 00:02:32,600
Zawsze plecie od rzeczy, gdy się upije.
21
00:02:32,680 --> 00:02:35,680
Wczoraj szkalował panią Zhang,
dzisiaj panią Li.
22
00:02:35,760 --> 00:02:38,360
A jutro – któż wie? Może kogoś z pałacu.
23
00:02:39,440 --> 00:02:40,920
Właśnie.
24
00:02:41,640 --> 00:02:46,160
To bezmyślny głupiec.
Zapomni o wszystkim, gdy wytrzeźwieje.
25
00:02:46,240 --> 00:02:49,720
Traktując go poważnie,
sami się ośmieszacie.
26
00:02:49,800 --> 00:02:51,120
Racja.
27
00:02:51,200 --> 00:02:52,240
Czyż nie?
28
00:02:52,320 --> 00:02:55,400
Cóż tam panny z Bianjing!
W jego pijackich majakach
29
00:02:55,480 --> 00:02:57,720
nawet bogini księżyca nie jest bezpieczna.
30
00:02:57,800 --> 00:02:59,360
Kłapie dziobem jak kaczka.
31
00:02:59,440 --> 00:03:00,760
Mówi głupstwa.
32
00:03:00,840 --> 00:03:03,040
Obudź się, Liang Junqing.
33
00:03:03,120 --> 00:03:04,160
Coś ty powiedział?
34
00:03:04,240 --> 00:03:06,520
To prawda, co mówię…
35
00:03:08,760 --> 00:03:12,160
Jest całkiem pijany!
Szybko, zabierzcie go stąd.
36
00:03:14,120 --> 00:03:16,480
Proszę o wybaczenie. Kajam się najmocniej.
37
00:03:16,560 --> 00:03:17,640
Przepraszam.
38
00:03:21,080 --> 00:03:22,320
Słuchajcie.
39
00:03:22,400 --> 00:03:23,280
Słuchajcie!
40
00:03:24,440 --> 00:03:26,960
Pijany gość zaburzył wasz spokój.
41
00:03:27,040 --> 00:03:28,240
- Deqing.
- Tak?
42
00:03:28,320 --> 00:03:31,240
Po dwa dania
i po dzbanie wina na każdy stół.
43
00:03:31,840 --> 00:03:33,960
Stokrotne dzięki, panie Chai.
44
00:03:34,800 --> 00:03:37,520
- Pójdź ze mną.
- Dzięki za hojność, panie Chai.
45
00:03:40,640 --> 00:03:43,760
Głowę bym mu rozbił,
gdybyś mnie nie powstrzymał!
46
00:03:43,840 --> 00:03:45,080
Jak on śmiał!
47
00:03:45,160 --> 00:03:48,840
Gdybym cię nie powstrzymał,
pobilibyście się przy wszystkich.
48
00:03:48,920 --> 00:03:53,400
A wtedy panny Li wstydziłyby się
przestąpić choćby próg swego domu.
49
00:03:54,040 --> 00:03:56,160
Jak one by zniosły taką hańbę?
50
00:03:57,400 --> 00:04:01,520
Wyślę jutro ludzi,
niech nauczą tego psa moresu.
51
00:04:01,600 --> 00:04:03,640
Uderzyłeś go. Jeśli jutro ucierpi,
52
00:04:03,720 --> 00:04:05,880
czyż nie rozpozna w tym twojej ręki?
53
00:04:05,960 --> 00:04:09,000
Czniam to! Zięć to jak pół syna.
Rodzina Li ma kłopot.
54
00:04:09,080 --> 00:04:11,760
Nie dam z siebie kpić jak tchórz.
55
00:04:11,840 --> 00:04:12,760
Stój!
56
00:04:15,880 --> 00:04:19,840
Jego ojciec i bracia to plebejusze,
ale jego wuj służy na dworze.
57
00:04:19,920 --> 00:04:23,200
Rodzina Liang może zaszkodzić rodzinie Li.
58
00:04:23,839 --> 00:04:27,320
Jej ród dopiero co zaznał spokoju.
Nie należy działać pochopnie.
59
00:04:27,400 --> 00:04:30,080
Nie da się nic zrobić?
Naprawdę mamy to znosić?
60
00:04:30,160 --> 00:04:33,680
Tak, ale godzenie się na coś
nie wyklucza zemsty.
61
00:04:33,760 --> 00:04:35,480
Idź już. Muszę to przemyśleć.
62
00:04:35,560 --> 00:04:37,640
- Bracie!
- Odejdź!
63
00:04:56,440 --> 00:04:58,920
DOM SIFU
64
00:05:02,120 --> 00:05:03,760
Co ty robisz?
65
00:05:08,360 --> 00:05:09,800
Nareszcie pojmuję.
66
00:05:11,840 --> 00:05:14,960
Panie, cóż ci przyniesie
mieszanie się w ich sprawy?
67
00:05:15,040 --> 00:05:16,920
Tylko wodę w twarz albo policzek.
68
00:05:21,320 --> 00:05:24,400
Ta woda pachnie kwiatami śliwy.
Czemu to ma służyć?
69
00:05:24,480 --> 00:05:25,880
Nie potrafisz milczeć?
70
00:05:28,080 --> 00:05:30,320
Dostarczyłeś już wino?
Nie wyręczaj się innymi.
71
00:05:30,400 --> 00:05:33,360
Tak, tak. Staram się panu pomóc.
72
00:05:33,440 --> 00:05:34,680
Kangning jest sroga.
73
00:05:35,480 --> 00:05:36,960
Same z nim frasunki.
74
00:05:52,400 --> 00:05:54,360
Haode i Leshan jej pilnują.
75
00:05:56,400 --> 00:05:58,880
Jest wystraszona i pobudzona.
76
00:06:00,280 --> 00:06:01,880
To wszystko wina Chaia.
77
00:06:02,720 --> 00:06:04,280
Nieprawda.
78
00:06:04,360 --> 00:06:06,800
To Liang Junqing jest winien,
79
00:06:06,880 --> 00:06:08,400
a nie pan Chai.
80
00:06:09,000 --> 00:06:10,040
Już mówiłam.
81
00:06:10,120 --> 00:06:13,920
Pan Chai wziął na siebie cudzą winę.
Został skrzywdzony.
82
00:06:14,000 --> 00:06:17,120
Zadaje się ze złymi ludźmi,
więc sam jest nie lepszy.
83
00:06:17,880 --> 00:06:20,400
Dlaczego użyczyłaś mu
jadeitowego grzebienia?
84
00:06:20,480 --> 00:06:23,080
Zdemaskujmy go albo każdego nazwie bratem.
85
00:06:23,160 --> 00:06:25,240
Byle nie ukrzywdzić panien Chai.
86
00:06:25,880 --> 00:06:29,760
Nawet skrzywdzony
nie uniknie winy za zły osąd.
87
00:06:29,840 --> 00:06:33,080
A gospoda Pan to jaskinia występku.
88
00:06:33,160 --> 00:06:36,560
Zawsze pełna jest pijaczyn,
hulaków i starych lubieżników.
89
00:06:38,000 --> 00:06:41,400
- W końcu dosięgnie go kara.
- Krzywdzisz niewinnego.
90
00:06:41,480 --> 00:06:44,880
W interesach spotyka się rozmaitych ludzi.
91
00:06:44,960 --> 00:06:46,800
Nie wiadomo, kogo ześle los.
92
00:06:46,880 --> 00:06:48,960
On nie jest mędrcem.
93
00:06:49,040 --> 00:06:51,520
Nie chcę już słyszeć jego imienia.
94
00:06:51,600 --> 00:06:55,440
Czuję się, jakby dawne zadry
zalewały mi serce.
95
00:06:55,520 --> 00:06:57,320
Chciałabym móc go znów kopnąć!
96
00:06:57,400 --> 00:07:00,200
W porządku, nie mówmy już o nim. Dobrze?
97
00:07:04,840 --> 00:07:08,120
Shouhua, co zrobimy z Qiongnu?
98
00:07:08,760 --> 00:07:12,920
Matka jest wściekła. Prawie tu przyszła,
musiałam ją powstrzymać.
99
00:07:13,800 --> 00:07:15,200
To nie może wyjść na jaw.
100
00:07:15,280 --> 00:07:19,280
Ta kanalia nie ośmieli się
obrazić innych rodzin,
101
00:07:19,360 --> 00:07:21,680
woli znęcać się nad nami,
obcymi na tej ziemi.
102
00:07:21,760 --> 00:07:25,360
Rodzina Fan to tylko kupcy,
nie posuną się za daleko.
103
00:07:25,960 --> 00:07:29,000
Myślę, że Qiongnu może zaczekać.
104
00:07:34,360 --> 00:07:36,240
Ostrożnie, panie.
105
00:07:48,560 --> 00:07:50,080
Wiesz, dokąd zanieść wieści.
106
00:07:52,360 --> 00:07:54,320
Spokojnie, siostro, wiem.
107
00:07:54,400 --> 00:07:55,480
Idź.
108
00:08:01,400 --> 00:08:03,600
- Kangning.
- Chodźmy.
109
00:08:06,880 --> 00:08:08,320
Pan Chai?
110
00:08:11,040 --> 00:08:13,560
Kangning. Mogę prosić na słowo?
111
00:08:17,640 --> 00:08:19,040
Chun Lai, zostaw nas.
112
00:08:21,400 --> 00:08:23,640
Wy dwaj, chodźcie ze mną.
113
00:08:27,440 --> 00:08:29,360
Panie Chai, czyżbyś przyszedł
114
00:08:29,960 --> 00:08:32,880
odpłacić mi za tamten policzek? Czy też…
115
00:08:33,680 --> 00:08:35,960
Nie chcesz, by Liang Junqing
dostał nauczkę?
116
00:08:36,040 --> 00:08:37,720
Chętnie pomogę.
117
00:08:38,559 --> 00:08:41,000
Spoliczkowałam cię,
lecz nie chowasz urazy.
118
00:08:41,080 --> 00:08:42,760
Jesteś skłonny mi pomóc?
119
00:08:42,840 --> 00:08:44,000
Niebywałe.
120
00:08:44,559 --> 00:08:48,760
Podstępem odebrał mi jadeitowy grzebień
i oskarżył o nieprzyzwoitość.
121
00:08:48,840 --> 00:08:50,280
Nie wybaczę mu tego.
122
00:08:55,920 --> 00:08:58,520
Kangning, naprawdę chcę pomóc.
123
00:08:58,600 --> 00:09:00,200
Nie zmarnuj szansy.
124
00:09:04,280 --> 00:09:05,800
W jaki sposób chcesz pomóc,
125
00:09:06,440 --> 00:09:07,760
panie Chai?
126
00:09:10,560 --> 00:09:12,920
To zależy od twojej szczerości.
127
00:09:26,480 --> 00:09:29,280
Moje urazy wzięły się z nieporozumień.
128
00:09:29,360 --> 00:09:31,320
Jesteś szlachetnym człowiekiem.
129
00:09:31,400 --> 00:09:33,920
Nie wiń, proszę, mojej nierozwagi.
130
00:09:34,000 --> 00:09:35,760
Przepraszam raz jeszcze.
131
00:09:36,400 --> 00:09:39,560
Umiesz odnaleźć się w otoczeniu,
niby woda w naczyniu.
132
00:09:41,360 --> 00:09:44,040
Mogę spytać, jak widzisz swą zemstę?
133
00:09:45,120 --> 00:09:47,320
Dajmy mu jeszcze kilka dni.
134
00:09:47,400 --> 00:09:49,640
Zaczekajmy do festynu Chongyang.
135
00:09:52,760 --> 00:09:55,480
{\an8}- Poproszę te.
- Są może białe?
136
00:09:55,560 --> 00:09:57,320
{\an8}- Ale pachną!
- Bardzo proszę.
137
00:09:57,400 --> 00:10:00,200
{\an8}- Te też są ładne.
- Prawda.
138
00:10:00,280 --> 00:10:04,240
Ciasta Chongyang, prosto z pieca!
139
00:10:04,320 --> 00:10:07,280
Połóżcie je tutaj. Pięknie wyszły.
140
00:10:07,360 --> 00:10:09,040
Chodźmy!
141
00:10:09,120 --> 00:10:12,840
Ciasta Chongyang, prosto z pieca!
142
00:10:12,920 --> 00:10:15,920
Dwadzieścia monet za koszyczek.
Świeżo upieczone!
143
00:10:16,000 --> 00:10:19,800
Pani Li, te ciasta
to tylko woda i mąka, czyż nie?
144
00:10:19,880 --> 00:10:23,080
- Czemu kosztują więcej niż inne?
- Właśnie.
145
00:10:23,160 --> 00:10:27,560
W moich ciastach są wieszczby.
146
00:10:27,640 --> 00:10:30,680
Na tym koszyczku: „Uśmiech losu”.
147
00:10:30,760 --> 00:10:34,640
Pobłogosławił go Król Bodhisattwów,
Poskromiciel Lwów.
148
00:10:34,720 --> 00:10:37,600
Jeżeli nabędzie go uczony,
149
00:10:37,680 --> 00:10:41,680
Manjushri ześle nań mądrość,
150
00:10:41,760 --> 00:10:43,800
przyda talentów
151
00:10:43,880 --> 00:10:46,160
i przyniesie chwałę jego przodkom.
152
00:11:07,840 --> 00:11:10,640
Szukam czegoś dla stryjka, urzędnika.
153
00:11:10,720 --> 00:11:12,680
Nie ma pani czegoś innego?
154
00:11:12,760 --> 00:11:15,760
Ależ oczywiście!
155
00:11:15,840 --> 00:11:17,560
Proszę spojrzeć.
156
00:11:17,640 --> 00:11:19,600
Widzi pan te łanie?
157
00:11:19,680 --> 00:11:21,600
„Kto pożywia się łanią,
158
00:11:21,680 --> 00:11:23,480
ucztuje z Opatrznością”.
159
00:11:23,560 --> 00:11:26,280
Darowane urzędnikowi
160
00:11:26,360 --> 00:11:27,960
wyniosą go na szczyty.
161
00:11:28,800 --> 00:11:32,360
Pański stryj to pan Wang,
handlarz olejem, czyż nie?
162
00:11:32,440 --> 00:11:34,920
- Tak!
- Proszę zatem wziąć to.
163
00:11:35,000 --> 00:11:36,640
Ciasto Dostatku.
164
00:11:36,720 --> 00:11:40,040
Zapewnia szczęście i bogactwo.
165
00:11:40,120 --> 00:11:42,720
Obiecuję!
166
00:11:42,800 --> 00:11:44,160
Poproszę!
167
00:11:44,880 --> 00:11:46,400
Ja też!
168
00:11:50,480 --> 00:11:54,800
Niby tylko ciasto z łanią i słoniem,
a jaka głębia znaczeń!
169
00:11:55,680 --> 00:12:00,360
A ty jak zawsze, Kangning.
Już tydzień nad tym pracujemy.
170
00:12:01,800 --> 00:12:04,720
Czy to już nie pora na przerwę, Shouhua?
171
00:12:05,440 --> 00:12:08,920
Rodzinny interes kwitnie,
a tobie tylko figle w głowie.
172
00:12:09,000 --> 00:12:11,960
Spójrz na Fuhui. Pomaga od białego świtu.
173
00:12:12,960 --> 00:12:15,360
A czy ja nie przyszłam wcześnie?
174
00:12:18,160 --> 00:12:21,520
Proszę, daj nam wyjść!
175
00:12:21,600 --> 00:12:24,640
Nawet lew prosi:
„Daj mi wyjść! Chcę się rozerwać!”.
176
00:12:25,240 --> 00:12:28,000
Siostro, spójrz. Ten też jest gotowy.
177
00:12:28,920 --> 00:12:31,360
Podobno lwy spotykają się
w świątyni Kaibao.
178
00:12:31,440 --> 00:12:34,280
Chciałabym posłuchać kazania ich mistrza.
179
00:12:35,000 --> 00:12:36,360
Mogę iść?
180
00:12:37,000 --> 00:12:38,200
Shouhua?
181
00:12:38,800 --> 00:12:41,160
Proszę, pozwól mi.
182
00:12:41,240 --> 00:12:42,520
Proszę.
183
00:12:43,720 --> 00:12:45,880
Dzieci już takie są, zawsze by się bawiły.
184
00:12:45,960 --> 00:12:47,360
Pozwól im.
185
00:12:48,040 --> 00:12:49,480
Ale…
186
00:12:50,280 --> 00:12:51,440
macie być grzeczne!
187
00:12:51,520 --> 00:12:53,160
Ja zawsze jestem!
188
00:12:53,240 --> 00:12:54,480
Ty? Żartujesz?
189
00:12:54,560 --> 00:12:57,560
- No już. Uważajcie na siebie!
- Chodźmy!
190
00:12:57,640 --> 00:12:58,680
- Szybko!
- Zaczekaj!
191
00:12:58,760 --> 00:13:01,000
- Tylko nie za długo!
- Czekajcie na mnie!
192
00:13:01,080 --> 00:13:02,400
Spokojnie.
193
00:13:08,920 --> 00:13:11,640
Pamiętasz, jak na zeszłorocznym festynie
194
00:13:11,720 --> 00:13:14,320
Haode poszła do świątyni z matką?
195
00:13:14,400 --> 00:13:19,120
Spotkała przystojnego mnicha
i skrycie za nim podążyła.
196
00:13:19,200 --> 00:13:21,760
Szczęściem ktoś ją dostrzegł
i sprowadził z powrotem.
197
00:13:22,360 --> 00:13:24,720
Ponoć był on ze starego rodu urzędników.
198
00:13:25,360 --> 00:13:28,200
Ze strachu, że umrze młodo,
wychowano go na mnicha.
199
00:13:29,400 --> 00:13:33,000
Qiongnu, pamiętasz, która to rodzina?
200
00:13:33,080 --> 00:13:34,680
Całkowicie mi umyka.
201
00:13:35,720 --> 00:13:37,160
Tak.
202
00:13:38,000 --> 00:13:39,720
Zdaje mi się, że wiem.
203
00:13:40,440 --> 00:13:42,400
Ale też nie mogę teraz przywołać.
204
00:13:42,480 --> 00:13:46,480
Miała ledwie siedem lat,
a wpadł jej w oko przystojny mężczyzna!
205
00:14:09,440 --> 00:14:11,920
Nie mówiłaś, że będzie tu pan Chai?
206
00:14:12,000 --> 00:14:13,800
Tak powiedziała służka.
207
00:14:14,640 --> 00:14:16,400
Może jeszcze nie przyszedł.
208
00:14:16,480 --> 00:14:18,840
- Dwie poproszę.
- Służę.
209
00:14:26,000 --> 00:14:27,680
ANTYKI Z METALU I KAMIENIA
210
00:14:29,160 --> 00:14:31,040
Ten złoty Mahoraga jest uroczy!
211
00:14:31,680 --> 00:14:33,160
W sam raz dla Fuhui.
212
00:14:33,240 --> 00:14:34,680
Znakomity wybór, panienko.
213
00:14:35,280 --> 00:14:39,760
Inne są z gliny, ale ten jest złoty.
Piękny symbol pomyślności i płodności.
214
00:14:40,960 --> 00:14:43,720
Został mi od festynu Qixi, był zbyt drogi.
215
00:14:43,800 --> 00:14:46,320
Pomyślałem więc,
że może sprzedam go teraz.
216
00:14:46,400 --> 00:14:48,520
Chciałaby panienka spróbować szczęścia?
217
00:14:51,440 --> 00:14:53,280
- Jak?
- Proszę rzucić pięć monet.
218
00:14:53,360 --> 00:14:56,280
Jeśli wszystkie wylądują
tą samą stroną do góry,
219
00:14:56,360 --> 00:14:59,640
złoty Mahoraga jest panienki.
220
00:15:00,720 --> 00:15:02,760
Jestem w tym dobra. Spróbujmy!
221
00:15:06,920 --> 00:15:07,920
Proszę.
222
00:15:17,560 --> 00:15:19,440
Panienko, czy…
223
00:15:20,040 --> 00:15:21,120
Śmiało.
224
00:15:22,600 --> 00:15:23,800
Ta sama strona!
225
00:15:24,520 --> 00:15:26,160
Złoty Mahoraga jest nasz.
226
00:15:26,240 --> 00:15:27,400
Chwileczkę!
227
00:15:28,520 --> 00:15:29,840
Uczciwie wygrała.
228
00:15:29,920 --> 00:15:31,560
O co ci więc chodzi?
229
00:15:31,640 --> 00:15:34,920
Jest tylko złocony,
a pilnujesz go jak skarbu.
230
00:15:35,520 --> 00:15:38,280
Bo ci zaraz ten kram wywalę!
231
00:15:38,360 --> 00:15:40,800
Przepraszam! Chodzi o to,
232
00:15:40,880 --> 00:15:42,640
że tego Mahoragę
233
00:15:42,720 --> 00:15:44,840
wygrał już pewien młodzian.
234
00:15:44,920 --> 00:15:47,400
Powiedział, że odbierze później.
235
00:15:47,480 --> 00:15:48,800
Myślałem,
236
00:15:48,880 --> 00:15:51,760
że trochę jeszcze na nim zarobię.
237
00:15:51,840 --> 00:15:54,560
Dwakroć zarabiać na tym samym?
Wstydu nie masz!
238
00:15:54,640 --> 00:15:56,760
Nie, proszę!
239
00:15:56,840 --> 00:15:58,240
Wygrałem go pierwszy.
240
00:16:00,080 --> 00:16:01,200
Należy do mnie!
241
00:16:01,960 --> 00:16:03,880
Kangning, nie bądź pochopna.
242
00:16:03,960 --> 00:16:05,920
Pamiętaj, po co tu jesteśmy.
243
00:16:09,560 --> 00:16:10,600
Prowadź.
244
00:16:11,720 --> 00:16:12,800
Tędy.
245
00:16:34,720 --> 00:16:35,800
To…
246
00:16:39,640 --> 00:16:42,600
Wiele słyszałem o twej urodzie i dowcipie.
247
00:16:42,680 --> 00:16:46,440
Ale myślę, że we wszystkim się sprawdzasz,
poza jednym.
248
00:16:47,560 --> 00:16:50,200
Spotkawszy cię kilkukrotnie, myślę,
249
00:16:50,280 --> 00:16:53,000
że poza rozsądkiem i bogactwem
250
00:16:53,080 --> 00:16:54,960
nie masz niemal nic innego.
251
00:16:56,240 --> 00:16:58,640
Powiedz: jaki był cel tego zaproszenia?
252
00:17:01,120 --> 00:17:02,360
Spójrz tam, Kangning.
253
00:17:08,960 --> 00:17:10,040
On?
254
00:17:44,560 --> 00:17:46,280
Panie Chai, co to znaczy?
255
00:17:46,920 --> 00:17:49,120
Spokojnie. Dowiesz się niebawem.
256
00:17:49,200 --> 00:17:50,920
Bez sztuczek, panie.
257
00:17:51,760 --> 00:17:53,800
Chun Lai, zanieś wiadomość do domu.
258
00:17:53,880 --> 00:17:55,720
Powiedz, że idę wysłuchać kazania,
259
00:17:55,800 --> 00:17:57,080
by matka była spokojna.
260
00:17:57,760 --> 00:17:59,000
Rozumiem.
261
00:17:59,080 --> 00:18:01,200
Niedługo wrócę, proszę nie odchodzić.
262
00:18:10,440 --> 00:18:13,680
- Wspaniałe!
- Wspaniałe!
263
00:18:14,680 --> 00:18:16,040
Znakomite!
264
00:18:16,640 --> 00:18:18,840
Wyborne!
265
00:18:20,080 --> 00:18:23,600
Te pierożki z krewetkami są pyszne!
266
00:18:24,800 --> 00:18:26,600
- Proszę.
- Rynek jest zatłoczony.
267
00:18:26,680 --> 00:18:28,320
Musimy częściej zachodzić.
268
00:18:30,000 --> 00:18:32,880
Panie Chai, jest już ciemno.
269
00:18:32,960 --> 00:18:34,320
Jak długo już czekamy?
270
00:18:34,400 --> 00:18:36,120
Tak ci spieszno do zemsty?
271
00:18:37,920 --> 00:18:40,920
Gdyby nie czyjaś próżność
i brak szacunku dla własności,
272
00:18:41,000 --> 00:18:42,880
rzeczy potoczyłyby się inaczej.
273
00:18:43,920 --> 00:18:46,520
A jednak jej bronisz. Co za głupstwo.
274
00:18:47,920 --> 00:18:50,280
Naturą człowieka jest szukać szczęścia.
275
00:18:50,360 --> 00:18:53,240
Dziewczę pozbawione spadku
i wsparcia rodziny
276
00:18:53,840 --> 00:18:55,480
chce kogoś spolegliwego.
277
00:18:55,560 --> 00:18:56,880
To takie niewybaczalne?
278
00:18:57,640 --> 00:19:00,360
Czemu obwiniać ją, a nie winowajcę?
279
00:19:00,440 --> 00:19:03,760
Mówiłbyś to samo,
gdyby chodziło o twoją siostrę?
280
00:19:05,120 --> 00:19:06,920
Przyznaję, myliłem się.
281
00:19:07,000 --> 00:19:09,560
Jeśli odejdziesz,
ten dzień będzie stracony.
282
00:19:15,000 --> 00:19:16,680
Istotnie jesteś praworządna.
283
00:19:16,760 --> 00:19:19,120
Ale nieodmiennie dumna i uparta.
284
00:19:19,200 --> 00:19:21,160
Pewnego dnia będzie cię to kosztować.
285
00:19:34,800 --> 00:19:36,000
To on.
286
00:19:45,400 --> 00:19:46,600
Idziemy! Chodźcie!
287
00:19:48,120 --> 00:19:50,160
- Kangning.
- Kangning.
288
00:19:50,240 --> 00:19:51,120
Proszę.
289
00:19:54,400 --> 00:19:56,480
Myślisz, że bym cię oszukał?
290
00:20:04,680 --> 00:20:05,800
Zapraszamy ponownie!
291
00:20:07,200 --> 00:20:08,120
Dobrej nocy!
292
00:20:11,400 --> 00:20:13,480
Mówiłaś, że masz dwie siostry.
293
00:20:14,040 --> 00:20:15,520
Obie piękności.
294
00:20:15,600 --> 00:20:18,120
Przyprowadź je, proszę!
Chciałbym się przywitać.
295
00:20:22,680 --> 00:20:25,840
- Czemu tu tak ciemno?
- Zaraz ktoś zapali lampę.
296
00:20:27,840 --> 00:20:29,120
Puśćcie!
297
00:20:29,200 --> 00:20:30,680
- Kto tam jest?
- Suko!
298
00:20:30,760 --> 00:20:33,280
Słyszałem plotki, że jesteś niewierna.
299
00:20:33,360 --> 00:20:35,880
- Przyłapałem cię! Związać ich!
- Puszczajcie!
300
00:20:35,960 --> 00:20:36,960
Panie!
301
00:20:37,040 --> 00:20:39,920
Jakiś brutal zakradł się tu
popełnić niewymowne czyny!
302
00:20:40,000 --> 00:20:41,480
Jestem niewinna!
303
00:20:42,680 --> 00:20:43,960
Puszczajcie mnie!
304
00:20:44,040 --> 00:20:45,160
Oszczędźcie!
305
00:20:45,240 --> 00:20:46,200
Nie udawaj!
306
00:20:46,760 --> 00:20:49,240
Najpierw zajmę się nim, a potem tobą.
307
00:20:49,320 --> 00:20:50,440
No już!
308
00:20:51,720 --> 00:20:54,040
Puszczaj!
309
00:20:55,600 --> 00:20:56,760
Puszczaj!
310
00:21:12,120 --> 00:21:13,440
Wystarczy.
311
00:21:21,280 --> 00:21:22,680
To…?
312
00:21:28,920 --> 00:21:30,240
Nie zgrywaj trupa!
313
00:21:30,320 --> 00:21:31,360
No, dalej!
314
00:21:32,160 --> 00:21:35,200
No to go rozbierzcie
i do wspólnego grobu z nim!
315
00:21:57,680 --> 00:21:59,440
- Czy on…?
- Bez obaw.
316
00:21:59,520 --> 00:22:01,880
Są wyszkoleni. Znają granice.
317
00:22:01,960 --> 00:22:05,040
Złamią mu nogę,
by więcej nikogo nie skrzywdził,
318
00:22:05,120 --> 00:22:06,240
ale go nie zabiją.
319
00:22:07,000 --> 00:22:09,160
Nie obawiasz się jego odwetu?
320
00:22:09,240 --> 00:22:11,560
Napadł na mężatkę i zrujnował jej imię.
321
00:22:11,640 --> 00:22:14,200
Został przyłapany,
odpłacono mu za krzywdy.
322
00:22:14,280 --> 00:22:16,280
Nawet jeśli pójdzie przed sędziów,
323
00:22:16,360 --> 00:22:17,920
nie śmie o tym wspomnieć.
324
00:22:18,560 --> 00:22:19,880
Poza tym
325
00:22:19,960 --> 00:22:22,480
o świcie już nas nie będzie.
Kto go znajdzie?
326
00:22:22,560 --> 00:22:26,160
Miał po prostu pecha,
trafił na złych ludzi.
327
00:22:27,680 --> 00:22:31,520
Ta pułapka brzmi znajomo.
328
00:22:34,720 --> 00:22:36,640
Chciałem odświeżyć komuś pamięć.
329
00:22:40,480 --> 00:22:45,000
Bądź dokładna, nie zostawiaj śladów.
Nie daj po sobie niczego poznać.
330
00:22:53,160 --> 00:22:54,280
To dla ciebie.
331
00:22:55,400 --> 00:22:56,320
Naprawdę?
332
00:22:56,880 --> 00:22:58,960
Wysłuchaliśmy kazania, obeszliśmy rynek.
333
00:22:59,040 --> 00:23:01,440
Brak pamiątek byłby podejrzany.
334
00:23:39,280 --> 00:23:40,440
Wracamy.
335
00:23:41,160 --> 00:23:42,040
Chodź.
336
00:24:00,400 --> 00:24:01,520
Proszę, zjedz.
337
00:24:05,560 --> 00:24:09,360
Schudłaś ostatnio i nie wychodzisz wiele.
338
00:24:10,360 --> 00:24:11,880
- Qiongnu, czy…
- Shouhua.
339
00:24:13,400 --> 00:24:15,040
Nic mi nie jest.
340
00:24:16,000 --> 00:24:17,000
Nie martw się.
341
00:24:18,560 --> 00:24:21,680
Od dziecka lubiła gęś z rusztu.
Chodźmy dziś na rynek.
342
00:24:21,760 --> 00:24:24,040
Gęś pięciu smaków w migdałach babci Ma
343
00:24:24,120 --> 00:24:27,800
jest tak pyszna,
że jeden kęs rozwiewa wszelkie troski.
344
00:24:35,520 --> 00:24:38,040
Słyszałam, że Liang
345
00:24:38,120 --> 00:24:40,000
obraził jakąś kobietę
346
00:24:40,080 --> 00:24:41,520
i że złamano mu nogę.
347
00:24:41,600 --> 00:24:44,720
Tej samej nocy uciekł ze strachu
do swego domu w Shouzhou.
348
00:24:45,640 --> 00:24:47,320
Więcej go nie zobaczymy.
349
00:24:48,000 --> 00:24:49,280
Co szyjesz?
350
00:24:50,720 --> 00:24:52,440
Ale ładne. Daj mi!
351
00:24:54,360 --> 00:24:56,080
To dla Fuhui.
352
00:24:56,680 --> 00:24:58,320
O? Pozwól zobaczyć.
353
00:25:11,880 --> 00:25:13,080
Aż tak bardzo
354
00:25:13,160 --> 00:25:15,400
zależy ci na twoim skarbie?
355
00:25:15,480 --> 00:25:17,680
Następnym razem dam jej coś lepszego.
356
00:25:17,760 --> 00:25:19,120
To…
357
00:25:19,960 --> 00:25:21,600
Złoty Mahoraga.
358
00:25:21,680 --> 00:25:23,200
Nie mogę tego przyjąć.
359
00:25:23,280 --> 00:25:25,480
Następnym razem przynieś glinianego.
360
00:25:37,840 --> 00:25:38,720
Lepiej ci?
361
00:25:46,960 --> 00:25:49,800
Kangning mówiła,
że idziemy wieczorem na rynek.
362
00:25:49,880 --> 00:25:51,560
Znakomicie, pójdźmy razem.
363
00:25:52,160 --> 00:25:55,800
Słyszałam od męża,
że były tam jakieś opryszki.
364
00:25:56,400 --> 00:26:01,480
W zamieszaniu uprowadzali
zamożne dzieci i młode kobiety.
365
00:26:02,080 --> 00:26:05,600
Miesiąc temu porwali
jedynaczkę pana Jianga ze wschodu.
366
00:26:06,200 --> 00:26:09,080
Władze wywiesiły ogłoszenia,
ale wciąż jej nie odnaleziono.
367
00:26:09,680 --> 00:26:12,560
Wierzysz mu? Tylko cię straszy.
368
00:26:13,600 --> 00:26:15,520
Co dzień chadzam po mieście,
369
00:26:15,600 --> 00:26:17,840
a niczego takiego nie słyszałam.
370
00:26:17,920 --> 00:26:19,120
To tylko plotka.
371
00:26:19,640 --> 00:26:21,080
Chodźmy.
372
00:26:25,280 --> 00:26:26,760
Chodź z nami, Shouhua.
373
00:26:30,040 --> 00:26:31,480
Zostanę, idźcie same.
374
00:26:32,480 --> 00:26:36,200
Ale dla bezpieczeństwa
poproście rodzinę Fan o paru strażników.
375
00:26:37,680 --> 00:26:39,920
No chodź, proszę!
376
00:26:41,160 --> 00:26:42,560
Znakomicie!
377
00:26:43,160 --> 00:26:45,600
Haode, chodźmy się pobawić, proszę!
378
00:26:51,080 --> 00:26:52,400
Pij, póki gorące.
379
00:26:57,040 --> 00:26:58,280
Ostrożnie.
380
00:27:05,520 --> 00:27:07,320
Panie Chai, proszę zaczekać.
381
00:27:07,960 --> 00:27:09,160
Dziękuję za gościnę.
382
00:27:10,120 --> 00:27:11,440
Pożar!
383
00:27:11,520 --> 00:27:12,800
Pożar na ulicy Poprzecznej!
384
00:27:12,880 --> 00:27:14,600
Co to? Ogień!
385
00:27:14,680 --> 00:27:15,840
Pali się!
386
00:27:15,920 --> 00:27:17,560
U kogo tym razem?
387
00:27:17,640 --> 00:27:19,920
To na pewno w kuchni.
388
00:27:20,520 --> 00:27:21,960
Ostatnio, w świątyni Shouning,
389
00:27:22,040 --> 00:27:24,680
ściany zajęły się od pieca.
390
00:27:24,760 --> 00:27:28,080
Co za płomienie!
Ta okolica jest pełna budynków.
391
00:27:28,160 --> 00:27:29,800
- Właśnie.
- Dom za domem.
392
00:27:29,880 --> 00:27:31,560
Pół miasta może spłonąć.
393
00:27:31,640 --> 00:27:32,960
Bardzo źle!
394
00:27:33,560 --> 00:27:35,280
Nie ma co tu stać!
395
00:27:35,360 --> 00:27:37,880
Nasz dom jest na końcu ulicy!
Spieszmy się!
396
00:27:37,960 --> 00:27:39,600
Matka jest w podróży.
397
00:27:39,680 --> 00:27:42,760
Ale twój dom!
Twój majątek! Wszystko spłonie!
398
00:27:42,840 --> 00:27:45,000
Szybko! Oszaleję przez ciebie!
399
00:27:45,080 --> 00:27:46,240
- Deqing!
- Tak?
400
00:27:47,040 --> 00:27:50,640
Przyprowadź wszystkich z gospody.
I zabierz srebro z sejfu.
401
00:27:51,240 --> 00:27:53,800
Nie, to za mało, o wiele za mało.
402
00:27:53,880 --> 00:27:56,040
Sprzedam srebro, spotkamy się potem.
403
00:27:56,120 --> 00:27:57,600
- Rozumiem.
- Bracie!
404
00:27:57,680 --> 00:27:59,720
Pożar jest blisko twojego domu!
405
00:27:59,800 --> 00:28:02,360
- Dlaczego opuszczasz miasto?
- Szykuj się!
406
00:28:02,440 --> 00:28:03,520
Wy czterej, ze mną!
407
00:28:03,600 --> 00:28:06,280
Nie w tę stronę!
Postradałeś zmysły ze strachu?
408
00:28:06,360 --> 00:28:09,800
- Dlaczego teraz uciekasz?
- Szybko, na koń! Jazda!
409
00:28:18,640 --> 00:28:19,880
Pani naleśnik.
410
00:28:19,960 --> 00:28:22,000
- Dziękuję.
- Musimy tu wrócić.
411
00:28:22,080 --> 00:28:24,600
- Pięknie pachnie!
- Dobry pomysł!
412
00:28:24,680 --> 00:28:27,240
- Proszę skosztować.
- Dziękuję, nie trzeba.
413
00:28:27,320 --> 00:28:29,040
Patrzcie, gęś z rusztu! Chodźmy!
414
00:28:29,120 --> 00:28:30,320
Szybko!
415
00:28:31,400 --> 00:28:32,680
Zapraszam panie!
416
00:28:32,760 --> 00:28:36,280
- Jeszcze jesteś głodna?
- Nie, chcę tylko jeden!
417
00:28:37,120 --> 00:28:40,080
Dość już zjadłaś, wystarczy.
418
00:28:41,200 --> 00:28:44,520
- Dobrze, jak chcesz.
- Tylko jeden!
419
00:28:44,600 --> 00:28:46,600
Bułeczki na parze!
420
00:28:47,440 --> 00:28:49,920
Ja zapłacę. Którą chcesz?
421
00:28:50,000 --> 00:28:51,520
Qiongnu, chodźmy.
422
00:28:51,600 --> 00:28:54,040
- Perłowe naszyjniki!
- Ja też chciałam.
423
00:28:54,120 --> 00:28:56,720
Perły z Morza Południowego,
co jedna, to piękniejsza!
424
00:28:58,240 --> 00:28:59,760
Spójrz na to.
425
00:29:00,560 --> 00:29:02,280
Pasuje ci ten króliczek.
426
00:29:03,760 --> 00:29:05,320
Zobacz, czy coś ci się spodoba.
427
00:29:13,640 --> 00:29:16,520
- Proszę, kupcie sobie jeszcze.
- Dziękuję, Fuhui!
428
00:29:16,600 --> 00:29:19,240
- A dla mnie?
- To dla nas obu.
429
00:29:19,320 --> 00:29:22,440
Mam jeszcze piękniejsze, panienko.
Proszę spojrzeć.
430
00:29:22,520 --> 00:29:23,920
Moja siostra wybierze.
431
00:29:24,000 --> 00:29:26,120
Ma panienka znakomity gust.
432
00:29:31,520 --> 00:29:34,040
Pani, powóz czeka.
433
00:29:34,120 --> 00:29:36,080
Nie każmy panu się martwić.
434
00:29:40,680 --> 00:29:44,480
Późno już, wracajmy do domu.
Przyjdziemy za kilka dni, dobrze?
435
00:29:44,560 --> 00:29:45,560
Dobrze.
436
00:29:46,560 --> 00:29:48,120
Dziękuję paniom!
437
00:29:48,200 --> 00:29:49,560
Chodźmy.
438
00:29:49,640 --> 00:29:51,400
Ale ja nie chcę jeszcze wracać!
439
00:29:51,480 --> 00:29:53,840
- Chodź.
- Zapraszam ponownie!
440
00:29:55,200 --> 00:29:57,120
Chcę się jeszcze bawić!
441
00:29:57,200 --> 00:29:59,520
Spokojnie, my też chcemy!
442
00:29:59,600 --> 00:30:02,880
Siostro, tam jest teatrzyk cieni!
I zaklinacze węży!
443
00:30:02,960 --> 00:30:05,040
- Chodźmy zobaczyć!
- Innym razem.
444
00:30:05,120 --> 00:30:07,640
Ty idź do domu, a my popatrzymy!
445
00:30:07,720 --> 00:30:10,360
- Leshan!
- Pięknie!
446
00:30:10,440 --> 00:30:12,600
- Miej je na oku.
- Oczywiście.
447
00:30:13,360 --> 00:30:14,720
Wracajcie szybko!
448
00:30:17,280 --> 00:30:18,320
Chodźcie!
449
00:30:28,320 --> 00:30:30,920
Pożar! Pożar na północy!
450
00:30:32,280 --> 00:30:34,160
Pożar na północy! Z drogi!
451
00:30:36,840 --> 00:30:38,280
Qiongnu, wsiadaj!
452
00:30:40,160 --> 00:30:41,480
Qiongnu!
453
00:30:45,640 --> 00:30:47,440
Kangning!
454
00:30:48,480 --> 00:30:49,760
Fuhui!
455
00:30:49,840 --> 00:30:50,840
Stać!
456
00:30:51,480 --> 00:30:53,400
- Fuhui!
- Kangning!
457
00:30:54,000 --> 00:30:55,320
- Kangning!
- Niedobrze!
458
00:30:55,400 --> 00:30:57,600
Zaatakowano je! Wołaj straże!
459
00:30:58,400 --> 00:31:00,280
- Fuhui!
- Kangning!
460
00:31:09,120 --> 00:31:10,520
Uwaga, ktoś nadchodzi.
461
00:31:11,240 --> 00:31:12,800
- Spokój!
- Nie ruszać się!
462
00:31:15,160 --> 00:31:16,280
Cisza!
463
00:31:30,200 --> 00:31:32,280
Sprytny jesteś, bracie.
464
00:31:32,880 --> 00:31:36,040
Wojsko ugasi pożar.
465
00:31:36,120 --> 00:31:38,800
Nawet jeśli odejdziesz,
i tak będziesz zawadzał.
466
00:31:38,880 --> 00:31:42,920
Po tej pożodze
północ będzie wymagać napraw.
467
00:31:43,000 --> 00:31:46,080
Panuję nad większością dostaw
materiałów budowlanych dla miasta.
468
00:31:46,160 --> 00:31:48,000
W tym jest prawdziwy zysk.
469
00:31:48,600 --> 00:31:50,920
Jeden dom jest niczym.
470
00:31:51,000 --> 00:31:53,800
Zabierzesz potem towar do magazynu.
Muszę się z kimś spotkać.
471
00:31:53,880 --> 00:31:55,000
Z kim?
472
00:31:56,720 --> 00:31:58,880
Nie zabieraj gminowi za wiele.
473
00:31:58,960 --> 00:32:01,240
Niech nie mają cię za bezdusznego bogacza.
474
00:32:02,600 --> 00:32:03,800
Zbiję fortunę,
475
00:32:03,880 --> 00:32:07,040
i to nie tylko na możnowładcach.
476
00:32:07,120 --> 00:32:09,720
Ktoś zamelduje o pożarze do pałacu,
477
00:32:09,800 --> 00:32:11,840
Jego Wysokość pozna ogrom zniszczeń
478
00:32:11,920 --> 00:32:14,840
i zniesie podatki
na moje materiały budowlane.
479
00:32:16,080 --> 00:32:17,160
Znakomicie.
480
00:32:20,280 --> 00:32:23,160
Pomocy! Porwano moje siostry!
481
00:32:23,240 --> 00:32:26,240
Nie odjechali daleko,
wciąż możemy ich złapać!
482
00:32:26,320 --> 00:32:27,760
Błagam o pomoc!
483
00:32:27,840 --> 00:32:30,840
Mamy rozkazy jechać na północ.
Nie możemy zwlekać.
484
00:32:30,920 --> 00:32:32,320
Proszę zgłosić to władzom.
485
00:32:32,400 --> 00:32:34,120
- Błagam!
- Panie Congyi, jeźdźmy!
486
00:32:34,200 --> 00:32:35,480
Ratujcie je, proszę!
487
00:32:37,760 --> 00:32:38,720
Kangning.
488
00:32:39,560 --> 00:32:40,800
Kangning.
489
00:32:41,440 --> 00:32:43,280
Niech mi ktoś pomoże!
490
00:32:43,360 --> 00:32:44,560
Kangning.
491
00:32:45,920 --> 00:32:49,080
- Jesteś z rodziny Li?
- Panie Chai, Kangning…
492
00:32:49,160 --> 00:32:52,160
została porwana! Ratuj ją!
493
00:32:52,240 --> 00:32:54,920
Fuhui też! Uciekają powozem!
494
00:32:55,000 --> 00:32:56,720
- Co?
- Szybko, gdzie ten powóz?
495
00:32:57,400 --> 00:32:59,280
Tam! Tam pojechał!
496
00:33:00,880 --> 00:33:02,000
Wiem który!
497
00:33:02,080 --> 00:33:03,200
Deqing, zabierz ją.
498
00:33:03,280 --> 00:33:05,080
- Tak jest.
- Reszta za mną!
499
00:33:22,400 --> 00:33:23,840
W prawo, panie.
500
00:33:23,920 --> 00:33:27,520
Kuzynie, ważą się życia. Nie zepsuj tego.
501
00:33:27,600 --> 00:33:31,080
Służą mi od dawna,
stawili czoła wielu bandytom.
502
00:33:31,160 --> 00:33:33,520
Bez obaw, są doświadczeni. Jedźmy!
503
00:33:42,360 --> 00:33:43,560
Szybko!
504
00:33:46,560 --> 00:33:49,160
- Zostań ich pilnować.
- Tak jest.
505
00:33:49,240 --> 00:33:51,520
A wy zabezpieczcie to miejsce.
506
00:33:52,280 --> 00:33:53,360
Idziemy.
507
00:33:56,040 --> 00:33:56,880
Siedźcie tam!
508
00:34:34,600 --> 00:34:35,719
Schowaj się gdzieś.
509
00:35:39,720 --> 00:35:40,920
Mamy wszystkich!
510
00:35:41,000 --> 00:35:42,520
Oszczędźcie nas, panie!
511
00:35:42,600 --> 00:35:43,800
Litości!
512
00:35:43,880 --> 00:35:45,720
Gdzie moja żona, zbóju?
513
00:35:45,800 --> 00:35:47,840
Pomyślałem, że jest piękna
514
00:35:47,920 --> 00:35:51,320
i że będzie darem dla herszta
lub że kupi ją jakiś bogacz,
515
00:35:51,400 --> 00:35:53,800
ale palcem jej nie tknąłem. Zabierzcie ją.
516
00:35:53,880 --> 00:35:55,520
- Oszczędźcie nas!
- Właśnie.
517
00:35:55,600 --> 00:35:56,640
Zakneblujcie go.
518
00:35:56,720 --> 00:35:57,760
Panie!
519
00:35:59,960 --> 00:36:02,320
Wygląda, że to mała banda.
520
00:36:02,400 --> 00:36:04,880
Zwiążcie ich i oddajcie władzom.
Znajdziemy resztę.
521
00:36:07,880 --> 00:36:08,920
Spokojnie.
522
00:36:10,040 --> 00:36:12,000
Ratujmy moją żonę, potem pomówimy.
523
00:36:12,080 --> 00:36:14,520
Gdy spyta cię, dlaczego jej nie strzegłeś,
524
00:36:14,600 --> 00:36:16,720
wiedząc o zbójach, co jej powiesz?
525
00:36:17,320 --> 00:36:20,520
Albo dlaczego porzuciłeś pracę,
526
00:36:20,600 --> 00:36:24,320
by pić w gospodzie, gdy tylko wyszła?
Masz na to wymówkę?
527
00:36:24,400 --> 00:36:28,400
Zamiast słów wdzięczności
usłyszysz oskarżenia.
528
00:36:29,960 --> 00:36:33,840
Idź do niej teraz, a żyć ci nie da.
529
00:36:59,800 --> 00:37:03,320
Kangning, posłuchaj mnie.
Jeśli los się uśmiechnie, uciekniemy.
530
00:37:03,400 --> 00:37:06,360
Ale jeśli nie, nie porzucaj swego życia.
531
00:37:06,440 --> 00:37:08,240
Rób, co tylko rozkażą.
532
00:37:08,320 --> 00:37:11,680
Złoto, klejnoty…
nawet cnota jest bez znaczenia.
533
00:37:12,320 --> 00:37:15,640
Tylko nasze życia się liczą.
Tylko tak wrócimy do matki.
534
00:37:36,160 --> 00:37:37,880
Oto żona, jaką znam.
535
00:37:38,720 --> 00:37:40,520
W najgorszym razie
536
00:37:41,280 --> 00:37:43,840
chcę tylko, żeby żyła.
537
00:37:43,920 --> 00:37:45,880
Gdziekolwiek zostanie sprzedana,
538
00:37:45,960 --> 00:37:47,360
odnajdę ją.
539
00:37:48,560 --> 00:37:52,880
Fuhui jest mądra i nieustępliwa.
540
00:37:52,960 --> 00:37:55,720
Niełatwo na nią wpłynąć.
Nadal chcesz ją nastraszyć?
541
00:37:55,800 --> 00:37:59,560
Oczywiście. Gdyby była posłuszna,
nie cierpiałaby teraz.
542
00:38:00,120 --> 00:38:03,000
Posłuszna żona to najlepsza żona.
543
00:38:04,520 --> 00:38:07,520
Miej zatem odwagę.
Jeśli nagle zaczniesz żałować…
544
00:38:07,600 --> 00:38:10,960
Nie bój się, bracie.
Przysięgam, nie żałuję.
545
00:38:11,560 --> 00:38:13,480
Słyszałem to tysiąckroć.
546
00:38:13,560 --> 00:38:15,080
- Pamiętaj.
- Rozumiem, bracie.
547
00:38:15,160 --> 00:38:17,040
Będę milczał jak grób.
548
00:38:19,200 --> 00:38:20,040
Chodź.
549
00:39:02,520 --> 00:39:03,560
Nie ruszać się!
550
00:39:04,360 --> 00:39:07,640
Pan Zhang czeka za bramą Guangli,
daje 200 sznurów monet.
551
00:39:07,720 --> 00:39:10,560
Chce jakąś śliczną młódkę.
Róbcie, jak mówię.
552
00:39:10,640 --> 00:39:12,800
Wyślijcie ją dziś, bez ociągania.
553
00:39:22,120 --> 00:39:26,440
Dobrze. Lepiej przepić pieniądze,
niż oddać je szefowi.
554
00:39:26,520 --> 00:39:28,320
Ale 200 sznurów to za mało.
555
00:39:28,400 --> 00:39:29,920
Wszak nadstawiamy karku.
556
00:39:30,000 --> 00:39:31,680
Wyciągnijmy z niego więcej.
557
00:39:31,760 --> 00:39:33,240
Głupoty mówisz.
558
00:39:33,320 --> 00:39:35,160
Żadnego picia dzisiaj ani snu.
559
00:39:35,240 --> 00:39:37,600
Pilnujcie jej, miejcie oczy otwarte.
560
00:39:38,200 --> 00:39:39,840
By wytłumaczyć się zwierzchnikom.
561
00:39:40,440 --> 00:39:41,640
I jeszcze jedno.
562
00:39:42,240 --> 00:39:45,480
Szef jeszcze nie wybrał,
więc ręce przy sobie.
563
00:39:49,040 --> 00:39:49,920
Na nogi!
564
00:39:50,880 --> 00:39:51,880
Jazda!
565
00:40:17,440 --> 00:40:20,160
Cisza albo zrzucę cię ze skarpy.
566
00:40:35,680 --> 00:40:37,160
Nie próbowałam uciekać.
567
00:40:37,240 --> 00:40:39,920
Robię, co każecie. Czemu mnie dręczycie?
568
00:40:41,040 --> 00:40:42,920
Od dziecka jestem wątła.
569
00:40:43,000 --> 00:40:46,480
Jeśli zemrę w drodze,
czyż wasze wysiłki nie pójdą na marne?
570
00:40:47,160 --> 00:40:48,640
Zachowuj się. Słuchaj.
571
00:40:49,480 --> 00:40:51,880
Dobiję targu i pójdziemy w swoją stronę.
572
00:41:00,600 --> 00:41:02,560
Podsłuchałam wcześniej,
573
00:41:03,160 --> 00:41:05,680
za ile mnie sprzedajecie.
574
00:41:07,080 --> 00:41:09,600
Zgadza się. Dwieście sznurów.
575
00:41:10,200 --> 00:41:12,520
Umiem parzyć herbatę i zapalać kadzidła.
576
00:41:12,600 --> 00:41:14,520
Tysiąc byłby uczciwszy.
577
00:41:15,120 --> 00:41:18,120
Ale te kilka sznurów?
578
00:41:18,200 --> 00:41:19,480
Czy to nie obelga?
579
00:41:19,560 --> 00:41:23,400
Pochodzisz znikąd. Nikt się tu nie zna.
580
00:41:24,160 --> 00:41:25,800
Będę szczera.
581
00:41:25,880 --> 00:41:29,720
Jestem trzecią córką z rodziny Li,
z Domu Sifu przy ulicy Pan.
582
00:41:29,800 --> 00:41:32,640
Naprzeciw nas mieszka pan Chai,
nowy właściciel gospody Pan.
583
00:41:32,720 --> 00:41:35,960
Jest bezwzględny i nie ma wstydu.
584
00:41:36,640 --> 00:41:38,840
Gardzę nim za to,
co zrobił mojej rodzinie.
585
00:41:39,520 --> 00:41:41,640
Podstępem odebrałam mu więc fortunę
586
00:41:41,720 --> 00:41:44,760
i ukryłam w bezpiecznym miejscu,
gdzie pozostaje do dziś.
587
00:41:45,480 --> 00:41:48,280
Oszczędź mnie,
588
00:41:48,360 --> 00:41:52,000
a dam ci 380 sznurów
589
00:41:52,080 --> 00:41:53,320
w zamian za wolność.
590
00:41:53,400 --> 00:41:56,800
Grasz na czas, aby uciec?
591
00:41:57,640 --> 00:41:58,840
Czemu tak myślisz?
592
00:41:59,800 --> 00:42:01,600
Wiedziałam, że będziesz wątpić.
593
00:42:01,680 --> 00:42:03,720
Dlatego też milczałam.
594
00:42:03,800 --> 00:42:06,560
Pan Chai był wściekły.
595
00:42:06,640 --> 00:42:09,000
Nawet strzaskał swój cenny
jadeitowy grzebień.
596
00:42:09,600 --> 00:42:13,200
Teraz szuka kogoś, kto go naprawi.
I to ma być podstęp?
597
00:42:13,280 --> 00:42:16,440
Rozejrzyj się, to miejsce jest opuszczone.
598
00:42:16,520 --> 00:42:18,480
Choćbym krzyczała, nikt nie przyjdzie.
599
00:42:18,560 --> 00:42:20,240
Jak śmiałabym kłamać?
600
00:42:20,320 --> 00:42:22,560
Niczego na tym nie zyskam.
601
00:42:22,640 --> 00:42:25,760
Powiedz, gdzie są pieniądze.
Wyślę po nie kogoś.
602
00:42:27,440 --> 00:42:28,680
Podejdź, powiem ci.
603
00:42:31,880 --> 00:42:33,000
Bliżej.
604
00:42:39,640 --> 00:42:40,920
Kangning, to ja.
605
00:42:42,880 --> 00:42:45,400
- Należy ci się…
- Bezwzględna bezwstydnico.
606
00:42:46,000 --> 00:42:47,000
Wystarczy już.
607
00:43:00,360 --> 00:43:03,400
Igrasz sobie ze mną, draniu?
608
00:43:05,640 --> 00:43:06,720
A więc…
609
00:43:07,760 --> 00:43:10,400
ty możesz mnie uderzyć, zganić i umorusać,
610
00:43:10,480 --> 00:43:12,040
lecz ja nie mogę cię podrażnić?
611
00:43:12,760 --> 00:43:14,040
Kiedy się domyśliłaś?
612
00:43:17,920 --> 00:43:20,280
Który porywacz używa czterech harmonii?
613
00:43:26,440 --> 00:43:28,760
- Co z Fuhui?
- Jest bezpieczna u swego męża.
614
00:43:28,840 --> 00:43:32,600
Prosił mnie o dochowanie tajemnicy,
żeby mógł zgrywać bohatera.
615
00:43:33,600 --> 00:43:35,000
Chodź, wracajmy do domu.
616
00:43:50,480 --> 00:43:52,440
Trzymaj się. Wracamy.
617
00:44:10,240 --> 00:44:12,720
- To już tutaj.
- Dobrze.
618
00:44:16,120 --> 00:44:17,280
Ostrożnie, panie.
619
00:44:21,440 --> 00:44:24,920
Dziękujemy, polecamy swoje usługi.
Zawsze bezpieczny przejazd.
620
00:44:25,720 --> 00:44:29,080
Niedobrze. Jeśli ktośzobaczy mnie z mężczyzną,
621
00:44:29,680 --> 00:44:31,200
plotkom nie będzie końca.
622
00:44:57,240 --> 00:44:59,440
Panie Zhang, to nie koniec pańskiej pracy.
623
00:44:59,520 --> 00:45:02,760
Za kilka dni czeka nas kolejna podróż.
Liczymy na pana.
624
00:45:02,840 --> 00:45:04,200
Żadna trudność.
625
00:45:05,680 --> 00:45:06,720
Czy to pan Chai?
626
00:45:07,920 --> 00:45:10,160
Pan Chai, właściciel gospody Pan?
627
00:45:10,240 --> 00:45:12,280
Dawno pana nie witałem.
628
00:45:12,800 --> 00:45:15,440
Proszę odwiedzić mój sklep,
gdy będzie pan wolny.
629
00:45:15,520 --> 00:45:18,080
Ostatnio jestem zajęty.
Wstąpię innego dnia.
630
00:45:18,160 --> 00:45:20,080
Spieszę oddać służkę w czeladź.
631
00:45:20,160 --> 00:45:22,120
Późno już, nie chcę psuć matce uczty.
632
00:45:22,200 --> 00:45:24,440
Muszę jechać, pomówimy innym razem.
633
00:45:24,520 --> 00:45:26,560
Dobrze, panie Chai. Jedźcie ostrożnie.
634
00:45:31,520 --> 00:45:34,400
Służka?
635
00:46:01,560 --> 00:46:02,560
Kangning.
636
00:46:03,320 --> 00:46:06,560
Nie zrobiłem tego,
by się z tobą droczyć, jedynie po to…
637
00:46:08,400 --> 00:46:10,440
by móc spędzić z tobą więcej czasu.
638
00:46:23,160 --> 00:46:24,160
Pójdę już.
639
00:47:13,840 --> 00:47:14,960
Ostrożnie.
640
00:47:22,960 --> 00:47:24,840
Jeśli wasze siostry wrócą, wybaczę.
641
00:47:24,920 --> 00:47:26,000
Jeśli nie,
642
00:47:26,600 --> 00:47:28,640
nigdy was nie znałam.
643
00:47:30,240 --> 00:47:33,080
Matko! Popełniłam błąd!
644
00:47:33,160 --> 00:47:36,880
Już nigdy nie będę się bawić, matko!
645
00:47:36,960 --> 00:47:38,080
Mylisz się, matko.
646
00:47:38,160 --> 00:47:41,440
Nawet gdybyśmy przy nich były,
nas też by porwano.
647
00:47:41,520 --> 00:47:43,640
To wina zbójów, nie nasza.
648
00:47:43,720 --> 00:47:45,720
Dlaczego nas obwiniasz, matko?
649
00:47:46,680 --> 00:47:48,040
Przemawia przez ciebie gniew.
650
00:47:48,120 --> 00:47:50,640
Jeśli nie wrócą,
651
00:47:50,720 --> 00:47:52,840
oddam życie w zamian za nie.
652
00:47:52,920 --> 00:47:56,760
Wciąż nie chcesz przyznać,
że to twoja wina?
653
00:47:57,440 --> 00:47:58,560
Leshan jest młodsza.
654
00:47:58,640 --> 00:48:01,600
Daj mi połowę razów, nie karz tylko jej.
655
00:48:02,600 --> 00:48:06,080
Matko, nie bij ich. Sióstr to nie wróci.
656
00:48:06,720 --> 00:48:10,120
Czym sobie na to zasłużyłam?
657
00:48:10,920 --> 00:48:13,720
Moje dwie córki.
658
00:48:14,360 --> 00:48:17,000
Jak teraz mam z tym żyć?
659
00:48:17,600 --> 00:48:19,720
Pani! Panienka wróciła!
660
00:48:19,800 --> 00:48:20,960
Wróciła!
661
00:48:21,040 --> 00:48:22,240
Matko!
662
00:48:23,160 --> 00:48:25,200
- Kangning!
- Kangning!
663
00:48:28,440 --> 00:48:29,560
Matko!
664
00:48:30,440 --> 00:48:32,080
Kangning!
665
00:48:32,160 --> 00:48:34,880
- Jestem w domu. Już dobrze.
- Kangning!
666
00:48:34,960 --> 00:48:36,640
Kangning!
667
00:48:36,720 --> 00:48:38,040
Wróciłam.
668
00:48:38,120 --> 00:48:39,520
Dobrze. Już dobrze.
669
00:48:39,600 --> 00:48:41,880
Wszystko już dobrze.
670
00:48:41,960 --> 00:48:43,120
Nie płacz już.
671
00:48:43,200 --> 00:48:44,440
Myślałam, że przepadłaś.
672
00:48:44,520 --> 00:48:45,920
Tak się bałam.
673
00:48:46,000 --> 00:48:47,320
Już po wszystkim.
674
00:49:01,720 --> 00:49:02,800
Szybko!
675
00:49:18,480 --> 00:49:19,560
Nie!
676
00:49:21,160 --> 00:49:22,160
Chodź tu. Chodź!
677
00:49:22,760 --> 00:49:23,680
Uderz mnie.
678
00:49:24,440 --> 00:49:25,840
Uderz!
679
00:49:26,440 --> 00:49:27,720
Szybko!
680
00:49:28,840 --> 00:49:31,080
Mocno! To ma być dobry cios.
681
00:49:39,920 --> 00:49:40,760
Właśnie tak!
682
00:49:45,400 --> 00:49:47,160
Pani moja, przybywamy z pomocą!
683
00:49:49,600 --> 00:49:50,840
Ostrożnie!
684
00:49:50,920 --> 00:49:53,000
Bez obaw, to ja.
685
00:49:55,360 --> 00:49:56,840
Czy wszystko dobrze, pani?
686
00:49:56,920 --> 00:49:59,560
Skrzywdzili cię? Wystraszyli?
687
00:50:01,320 --> 00:50:02,360
Pani moja?
688
00:50:04,160 --> 00:50:06,240
Pani moja.
689
00:50:06,320 --> 00:50:09,560
Tak długo czekałam!
690
00:50:11,600 --> 00:50:13,600
Nie bój się, pani moja.
691
00:50:13,680 --> 00:50:15,720
To moja wina, ociągałem się.
692
00:50:15,800 --> 00:50:16,920
Nie bój się.
693
00:52:46,440 --> 00:52:50,080
Napisy: Krzysztof Gołębiewski49079
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.