Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:48,626 --> 00:00:52,626
Klub Jachtowy Ala Moana
Honolulu
2
00:00:53,776 --> 00:00:56,475
Wskakuj do wody Rowdy, jest idealna!
3
00:00:56,475 --> 00:01:00,775
Chyba żartujesz.
Mam lepsze rzeczy do roboty.
4
00:01:14,311 --> 00:01:16,311
Dzięki.
5
00:01:20,686 --> 00:01:23,656
Będzie mi ciebie brakowało, Rowdy Abilene.
6
00:01:23,661 --> 00:01:28,931
Przecież nie musisz wracać na Molokaʻi.
Możesz przenieść się do mojego oddziału w Honolulu.
7
00:01:28,931 --> 00:01:31,931
Agencja chce, żebym była na Molokaʻi.
8
00:01:32,706 --> 00:01:36,706
Dziewczyna taka jak ty nie powinna zajmować się tropieniem narkotyków.
9
00:01:37,630 --> 00:01:43,830
No jasne.
Powinnam zostać tutaj i bawić się z tobą w Tarzana i Jane.
10
00:01:44,255 --> 00:01:46,935
Nie powinnaś mi się dziwić.
Tak myślisz?
Tak.
11
00:01:46,935 --> 00:01:49,435
A czy to cię dziwi?
12
00:02:19,301 --> 00:02:24,301
Hej, Bobby. Odłóż to, nie będzie nam potrzebne.
Pójdziemy tam bez broni, Henry?
13
00:02:30,451 --> 00:02:36,420
Ta ziemia należy do rodziny Ayu.
Hodują zioło na tej części wyspy od trzech pokoleń.
14
00:02:36,420 --> 00:02:40,240
Raz w roku wpadam do nich i zalecam im, żeby przystopowali produkcję.
15
00:02:40,246 --> 00:02:43,746
Wlepiam im mały mandat i spływam.
16
00:02:43,756 --> 00:02:46,056
Ale...to ich nie powstrzymuje.
17
00:02:46,073 --> 00:02:52,673
Nikomu nie robią krzywdy.
Dają tubylcom pracę, ci z kolei wydają pieniądze w mieście.
Wszyscy na tym korzystają.
18
00:02:52,732 --> 00:02:56,987
Ja też dostaję od nich co nieco, ale się z tym nie wychylam.
19
00:02:56,996 --> 00:02:59,946
Pamiętaj, przechodzę na emeryturę za miesiąc.
20
00:02:59,946 --> 00:03:03,920
Przejmiesz po mnie pałeczkę.
Więc lepiej, żebyś się szybko nauczył. Rozumiesz, Bobby?
21
00:03:03,920 --> 00:03:05,920
Jasne, Henry.
22
00:03:15,726 --> 00:03:17,246
O cholera!
23
00:03:17,250 --> 00:03:19,650
Myślałem że to mała, rodzinna plantacja?
24
00:03:19,651 --> 00:03:24,821
Cicho.
Coś tu nie gra. Patrz, ilu mają pracowników. Mają tu całą fabrykę!
25
00:03:24,826 --> 00:03:27,546
Jeden koleś ma pistolet maszynowy!
Coś nie tak.
26
00:03:27,546 --> 00:03:30,546
Wracamy na łódź.
Szybko, na łódź!
27
00:03:35,790 --> 00:03:39,790
Poczekajcie!
Uwolnijcie nas!
28
00:03:41,645 --> 00:03:46,145
Nie strzelajcie!
Ściągnijcie nas!
Wyluzujcie!
29
00:03:51,795 --> 00:03:55,295
Ale ich zmiotło. Dobra robota, Shades.
30
00:03:55,306 --> 00:04:00,306
Zmielcie tych dwóch razem z ich łódką i nakarmcie nimi rybki.
31
00:04:44,460 --> 00:04:48,960
Ruszajcie się, no dalej.
Wiem, że stać was na więcej.
32
00:04:49,161 --> 00:04:52,661
Derek, pośpiesz się.
33
00:05:34,700 --> 00:05:38,350
Hej, co się dzieje?
Siemanko, Bill. Zobacz, co da się zrobić.
34
00:05:38,360 --> 00:05:40,780
Chłopaki wyglądają, jakby nie mogli doczekać się przerwy.
35
00:05:40,785 --> 00:05:44,285
Nic z tego, dopiero co mieli przerwę na kawę.
36
00:06:21,371 --> 00:06:23,871
Cześć, Stewart.
37
00:06:24,876 --> 00:06:27,876
O choroba, ciężkie to!
38
00:07:01,871 --> 00:07:04,656
>:D
39
00:07:49,541 --> 00:07:54,271
To poranne bieganie mnie wykańcza!
Musisz być twarda, bieganie zrobi z ciebie amazonkę.
40
00:07:54,275 --> 00:07:56,925
Kobieta nie powinna być twarda.
41
00:07:56,925 --> 00:07:59,905
Nie powinna też być martwa.
Ta przykrywka ratuje ci skórę.
42
00:07:59,906 --> 00:08:04,406
Hej, gangsterzy z Vegas obiecywali, że zginę szybko.
Ty jesteś gorsza, bo się znęcasz.
43
00:08:04,426 --> 00:08:08,296
Taryn, musisz przyznać, że program ochrony świadków jest dla ciebie wygodny.
44
00:08:08,300 --> 00:08:11,800
Cóż, przynajmniej jestem na Hawajach!
45
00:08:24,901 --> 00:08:31,001
Donna, kiedy mówili mi, że mogę ukrywać się na Hawajach i pomagać ci utrzymać przykrywkę...
Myślałam, że trafiłam do raju.
46
00:08:31,049 --> 00:08:32,839
Ale ty mnie katujesz.
47
00:08:32,846 --> 00:08:36,846
Agencja poleciła nam utrzymanie dobrej kondycji.
48
00:08:38,520 --> 00:08:43,020
Ale ja nie jestem agentką, jestem cywilem!
To prawda, ale możesz być twarda, jak agentka.
49
00:09:16,526 --> 00:09:19,026
Cześć, Sid.
50
00:09:23,296 --> 00:09:26,946
Chłopaki idziemy na przerwę kawową.
Załadujcie kolejną partię, dobrze?
51
00:09:26,946 --> 00:09:29,446
Jasne. Do później!
52
00:09:32,521 --> 00:09:35,521
Wredny ten wąż.
53
00:09:37,205 --> 00:09:39,705
Cięzki.
54
00:09:56,386 --> 00:10:00,226
Cześć, Dickson! Cześć i czołem.
Samolot gotowy do lotu na Molokaʻi?
55
00:10:00,235 --> 00:10:05,435
Ma się rozumieć. W zestaw wchodzi para nowożeńców, zmierzających do doliny Halawa oraz wąż.
56
00:10:05,436 --> 00:10:09,576
Wąż? Dickson, ja nie lubię węży.
Myślałam, że na Hawajach nie ma węży?
57
00:10:09,585 --> 00:10:14,125
Od teraz są.
Ten wąż ma trafić do parku Molokaʻi Ranch Wildlife.
58
00:10:14,131 --> 00:10:19,181
Nie zapomnijcie tej książki, zawiera instrukcje na temat opieki i karmienia tego węża.
Jasne. Do zobaczenia wkrótce, Dickson.
59
00:10:19,186 --> 00:10:21,686
Dzięki, całusy.
60
00:10:26,266 --> 00:10:28,916
Cześć! Czołem.
61
00:10:28,921 --> 00:10:32,591
Nie pożałujecie tej podróży.
Dolina jest piękna i romantyczna.
62
00:10:32,598 --> 00:10:36,598
Nie mogę się doczekać.
Tam jest pięknie!
63
00:10:38,346 --> 00:10:43,136
Donna już wiem jak zwalczyć nudę.
Wyobrażę sobię, że jestem w filmie o Jamesie Bondzie.
64
00:10:43,143 --> 00:10:46,163
Masz bujną wyobraźnię, Taryn.
65
00:10:46,164 --> 00:10:50,064
Cóż, przecież i tak ukrywam się pod nową tożsamością.
I nie zaszkodzi zapomnieć o przeszłości.
66
00:10:50,064 --> 00:10:55,564
Skoro o tym mowa, który aktor najbardziej ci się podoba jako James Bond?
67
00:10:55,569 --> 00:10:59,069
Każdego chciałabym poznać.
68
00:11:13,928 --> 00:11:17,928
Jesteśmy gotowe, dajcie nam znać, kiedy chcecie startować.
69
00:11:27,319 --> 00:11:30,039
Taryn, potrzebujemy pozwolenia na odlot.
70
00:11:30,044 --> 00:11:37,144
Z tej strony Cessna Molokaʻi Cargo, numer N99786.
Prosimy o pozwolenie na odlot z lewego pasa numer pięć.
71
00:11:37,155 --> 00:11:41,155
Przyjąłem, Molokaʻi Cargo ma pozwolenie na odlot.
72
00:13:55,213 --> 00:13:59,713
Zagrożenie. Zachować ostrożność.
Osobnik skażony.
73
00:14:15,854 --> 00:14:19,854
Cholera. To ten wąż miał trafić do parku!
74
00:14:19,980 --> 00:14:22,120
Bruce...Derek.
75
00:14:22,125 --> 00:14:27,345
Czy wy przypadkiem nie załadowaliście węża z ostrzeżeniem "osobnik skażony"
na pokład samolotu Molokaʻi Cargo?
76
00:14:27,352 --> 00:14:30,352
Nie, szefie.
Załadowaliśmy skrzynkę z etykietą "żywy wąż".
77
00:14:30,355 --> 00:14:33,395
"Żywy wąż"? Czy wy myślicie? Może upał wam zaszkodził.
78
00:14:33,406 --> 00:14:38,976
Muszę powiadomić dziewczyny i odzyskać tego węża.
Ten, którego zabrały jest skażony i niebezpieczny.
79
00:14:38,983 --> 00:14:42,983
Żywy wąż...
Bruce, pomóż mi z tym.
80
00:14:47,956 --> 00:14:50,956
Jesteśmy na miejscu.
81
00:14:54,680 --> 00:14:57,570
Musimy iść kawałek pieszo, ale będzie warto.
82
00:14:57,579 --> 00:15:02,379
Piękna okolica.
Podobno to jedno z najbardziej urokliwych miejsc na świecie.
83
00:15:02,392 --> 00:15:06,562
Agencja turystyczna obiecywała, że to miejsce jest odludnione.
Czy to prawda?
84
00:15:06,567 --> 00:15:11,567
Jasne, że tak.
Super! Przepadamy za nieskażoną przyrodą.
85
00:15:17,142 --> 00:15:21,142
Z tej strony Honolulu, N99786 proszę o odbiór.
86
00:15:23,234 --> 00:15:27,554
No dalej dziewczyny, odbierzcie.
Ten wąż to zabójca.
87
00:15:27,558 --> 00:15:32,058
Z tej strony Honolulu, N99786, słyszycie mnie?
Proszę o odbiór.
88
00:15:35,131 --> 00:15:39,131
Z tej strony Honolulu, N99786 proszę o odbiór.
89
00:15:54,023 --> 00:15:58,213
Tu jest fantastycznie. Jesteśmy wam wdzięczni za wskazanie nam tego miejsca.
90
00:15:58,219 --> 00:16:02,859
Nie ma sprawy. Jutro podjedziemy po was jeepem.
Nasza baza jest zaraz za wzgórzem.
91
00:16:02,865 --> 00:16:06,565
Okej, wielkie dzięki.
Widzimy się jutro.
92
00:16:06,595 --> 00:16:10,895
Bawcie się dobrze, do zobaczenia.
93
00:16:11,020 --> 00:16:14,520
Czyż nie jest tutaj cudownie, skarbie?
94
00:16:22,017 --> 00:16:25,687
To zawsze mnie stresuje, panie Chang.
Obawiam się kontroli celnej.
95
00:16:25,691 --> 00:16:29,011
Biorąc pod uwagę, jak nas obserwują, tradycyjna metoda odpada.
96
00:16:29,017 --> 00:16:33,617
Mam sprawdzony sposób.
Taki, który omija celników i straż wybrzeża.
97
00:16:33,670 --> 00:16:37,579
W ten sposób zapłacimy za towar bez brudzenia sobie rąk.
98
00:16:39,739 --> 00:16:42,739
Tak jest.
99
00:17:19,081 --> 00:17:21,581
Co to jest?
100
00:17:23,625 --> 00:17:28,225
Leci wprost na nas!
Uważaj, odsuń się na bok!
101
00:17:28,500 --> 00:17:32,000
O cholera, ląduje w tym miejscu!
102
00:17:33,956 --> 00:17:36,956
Ciekawe, kto tym steruje?
103
00:17:38,284 --> 00:17:40,384
To nie jest zabawka.
104
00:17:40,406 --> 00:17:43,676
To zdalnie sterowany model, takie rzeczy są drogie.
105
00:17:43,692 --> 00:17:46,692
Zobacz, drzwiczki się otworzyły!
106
00:17:49,124 --> 00:17:53,324
Jak myślisz, co to jest?
Stać!
107
00:17:53,799 --> 00:17:56,299
Nie ruszajcie się!
108
00:18:08,975 --> 00:18:11,975
Szybciej, uciekajmy stąd!
109
00:18:19,019 --> 00:18:22,519
Dalej, Donna!
Pośpiesz się!
110
00:18:25,269 --> 00:18:28,769
Jasna cholera!
Gdzie te blondyny?
111
00:18:28,983 --> 00:18:31,483
Nie pozwól im uciec!
112
00:18:34,456 --> 00:18:37,456
Szlag by to!
Odleciały.
113
00:18:41,535 --> 00:18:45,015
Musimy sprawdzić model.
O nie, jest pusty!
114
00:18:45,028 --> 00:18:47,988
Zabrały pojemniki!
Jasna cholera!
115
00:18:47,990 --> 00:18:50,490
Co teraz zrobimy?
116
00:18:52,712 --> 00:18:57,262
Wolę nie wracać do Setha z pustymi rękami.
Ja też.
117
00:19:35,363 --> 00:19:38,813
Taryn, musimy rozwikłać tę zagadkę.
118
00:19:38,836 --> 00:19:42,576
Rozładujmy samolot i wskoczmy do jacuzzi.
Tam mi się najlepiej myśli.
119
00:19:42,586 --> 00:19:46,086
Jasne. Pójdę po wózek.
120
00:19:50,243 --> 00:19:54,243
Ten wąż jest cholernie ciężki!
Racja, trochę waży.
121
00:19:55,524 --> 00:19:57,794
O kurczę!
Jest ciężki.
122
00:19:57,796 --> 00:20:01,906
Co ty nie powiesz.
Zajrzyjmy do instrukcji opieki i żywienia.
123
00:20:01,908 --> 00:20:07,178
Wszystkie węże są mięsożerne.
Połykają ofiary w całości, często są to większe zwierzęta.
124
00:20:07,205 --> 00:20:11,205
Wiele gatunków węży połyka żywe stworzenia.
125
00:20:12,182 --> 00:20:16,822
Inne gatunki wolą najpierw uśmiercić ofiarę.
Niektóre węże jedzą tylko raz na kilka tygodni.
126
00:20:16,831 --> 00:20:20,331
Cóż, mam nadzieję, że ten jest najedzony.
Co ty nie powiesz.
127
00:20:20,344 --> 00:20:24,844
Odstawmy węża i sprawdźmy, co jest w tych szkatułkach.
128
00:20:31,739 --> 00:20:34,239
Umieścimy go w hangarze.
129
00:20:41,960 --> 00:20:46,960
Po dniu pełnym przeżyć nie ma to jak odpocząć w domu.
Święte słowa.
130
00:21:00,135 --> 00:21:04,485
Hej, Charlotte, skarbie! Gdzie się podziewałaś?
Dawno cię nie widziałem.
131
00:21:04,530 --> 00:21:08,330
Jestem kobietą pracującą, nie stać mnie na częste wizyty.
132
00:21:08,331 --> 00:21:11,981
Mnie możesz odwiedzać kiedy tylko chcesz. Za darmo.
133
00:21:11,992 --> 00:21:17,322
Prędzej zostanę wegetarianką niż zbliżę się do twojej parówki.
Ashley, ty już lepiej idź sprawdzić rezerwacje.
134
00:21:17,323 --> 00:21:19,293
Ja zaopiekuję się Charlotte.
135
00:21:19,295 --> 00:21:21,795
Ma się rozumieć, Edy.
136
00:21:21,830 --> 00:21:25,830
Hej, Charlotte!
Później cię złapię.
137
00:21:31,991 --> 00:21:34,691
Twój stolik. Życzę przyjemnego lunchu.
138
00:21:34,694 --> 00:21:37,134
Och, Charlotte, tak się cieszę że do mnie dołączyłaś!
139
00:21:37,141 --> 00:21:40,191
Nie jestem tylko nowojorskim reżyserem-cwaniaczkiem...
140
00:21:40,193 --> 00:21:43,213
Żywię do ciebie głębokie i prawdziwe uczucia, Charlotte!
141
00:21:43,219 --> 00:21:47,389
Technicznie rzecz biorąc zgwałciłeś mnie zeszłej nocy.
Co było, to było. To dla nas nowa szansa.
142
00:21:47,392 --> 00:21:53,992
Zależy mi na tobie, Charlotte, na twoim charakterze.
Nie uganiam się za kobietami tylko dla seksu.
143
00:21:54,019 --> 00:21:57,019
Poproszę parę kawy.
144
00:22:02,570 --> 00:22:06,020
Witam, panie Romero. Czy jest pan zadowolony?
145
00:22:06,061 --> 00:22:10,061
Jak zawsze, jest nieskazitelnie.
Dziękuję za miłe słowa.
146
00:22:13,849 --> 00:22:18,349
Przepraszam, muszę cię na chwilę opuścić.
Rozumiem, szefie.
147
00:22:29,450 --> 00:22:32,550
Co wy tu robicie?!
Tylko spokojnie, panie Romero...mamy złe wieści.
148
00:22:32,550 --> 00:22:36,850
Ktoś przejął przesyłkę, zanim do niej dotarliśmy.
Uciekli nam.
149
00:22:36,896 --> 00:22:41,116
I z tego co widzę, prawie was zabili.
Kto to był?!
150
00:22:41,121 --> 00:22:43,121
Dwie laski.
151
00:22:43,242 --> 00:22:45,242
Laski?
152
00:22:45,519 --> 00:22:49,519
Wy przygłupy.
Odleciały awionetką transportową.
153
00:22:49,840 --> 00:22:52,640
Molokaʻi Cargo?
Tak.
154
00:22:52,644 --> 00:22:56,364
Chyba spaliście, kiedy rozumy rozdawali.
155
00:22:56,369 --> 00:22:58,752
Ktoś inny się tym zajmie.
156
00:22:58,753 --> 00:23:01,253
Spadajcie stąd.
157
00:23:04,002 --> 00:23:06,502
Chodź tutaj.
158
00:23:10,499 --> 00:23:13,499
Mam dla ciebie robotę.
159
00:23:14,439 --> 00:23:18,939
Trzymaj, Donna. Zobaczmy, o co chodzi.
160
00:23:34,261 --> 00:23:37,681
Diamenty!
Muszą być warte fortunę.
161
00:23:37,685 --> 00:23:42,385
To dlatego do nas strzelali!
Mamy duże kłopoty.
162
00:23:42,483 --> 00:23:47,483
Myślisz, że mogą nas namierzyć?
A ile blondynek lata awionetkami nad Molokaʻi?
163
00:23:47,507 --> 00:23:50,777
Od teraz jedna, Kemosabe.
Ja stąd pryskam.
164
00:23:50,781 --> 00:23:54,781
Wolisz wystawić się na cel gangsterom z Las Vegas?
165
00:23:55,481 --> 00:24:00,111
Co powinnyśmy zrobić?
Przede wszystkim złożyć raport Rowdiemu.
166
00:24:00,135 --> 00:24:04,335
Racja. I zadzwonić do parku, żeby zabrali węża.
167
00:24:04,505 --> 00:24:07,005
Chodźmy.
168
00:24:12,131 --> 00:24:15,631
Dalej, pokaż co potrafisz!
169
00:24:15,947 --> 00:24:18,947
Dobrze, jedziesz dalej!
170
00:24:22,582 --> 00:24:25,582
Ok, dobra robota.
171
00:24:33,563 --> 00:24:38,563
Widzisz moje ręce?
Są śmiercionośną bronią.
172
00:24:38,946 --> 00:24:41,446
Co ty nie powiesz?
173
00:24:41,471 --> 00:24:47,071
Konfucjusz powiada: człowiek ze śmiercionośnymi rękoma powinien być ostrożny...
174
00:24:47,131 --> 00:24:51,131
Kiedy nakłada piankę do golenia.
175
00:25:02,421 --> 00:25:06,091
Baczność, Jade...jedzie nasz dostawca sushi.
176
00:25:06,095 --> 00:25:09,595
Oby miał dla nas dobre wieści.
177
00:25:21,062 --> 00:25:24,062
Twój lunch, Rowdy.
178
00:25:40,972 --> 00:25:46,622
Całkiem uroczy sposób na przekazywanie informacji przez agencję.
Szkoda, że nie dorzucili jakiejś sajgonki.
179
00:25:46,625 --> 00:25:49,125
Zgłodniałem.
180
00:25:49,621 --> 00:25:53,621
Z tego co czytam, mamy kłopoty.
181
00:26:10,250 --> 00:26:13,090
Nie wierzę w to.
182
00:26:13,099 --> 00:26:16,629
Kolejny plakat z filmu szpiegowskiego?
183
00:26:16,630 --> 00:26:18,670
I w dodatku po niemiecku?
184
00:26:18,676 --> 00:26:24,326
Aha, niezły odpał, co?
Taryn...nawet nad łóżkiem masz plakat Malibu Express...
185
00:26:24,376 --> 00:26:27,316
Dostałam je za darmo, myślałam, że ci się spodobają.
186
00:26:27,323 --> 00:26:32,323
Cody nie kontaktuje się z nami od czasu,
kiedy opuścił agencję i został aktorem.
187
00:26:32,575 --> 00:26:35,545
Tak? To kuzyn Rowdiego, prawda?
Zgadza się.
188
00:26:35,551 --> 00:26:39,081
Obaj są uroczy, ale też trochę zbyt cwani.
189
00:26:39,097 --> 00:26:44,497
Donna, możesz mi coś powiedzieć na temat Rowdiego?
Czy jest dobrze wyposażony?
190
00:26:44,553 --> 00:26:47,778
Całkiem dobrze, całe dziesięć centymetrów.
Dziesięć?! To nie za dużo.
191
00:26:47,780 --> 00:26:52,880
Nieprawda.
Miałam na myśli dziesięć centymetrów licząc od ziemi w górę.
192
00:26:52,926 --> 00:26:56,926
Włożę je do zamrażarki, na pewno im nie zaszkodzi.
193
00:27:19,827 --> 00:27:23,327
Taryn, musimy stąd uciekać!
194
00:27:26,302 --> 00:27:28,802
Taryn?!
195
00:27:29,775 --> 00:27:32,275
Taryn?
196
00:27:38,673 --> 00:27:42,343
Kim jesteś? Puszczaj mnie!
Słuchaj mnie uważnie.
197
00:27:42,346 --> 00:27:46,846
Gdzie macie diamenty?
Jakie diamenty?
198
00:27:49,550 --> 00:27:52,550
Już ty dobrze wiesz.
199
00:27:53,582 --> 00:27:55,482
Niczego nie próbuj.
200
00:27:55,555 --> 00:28:00,055
Gdzie je znajdę? Są w hangarze.
Zobaczymy.
201
00:28:02,554 --> 00:28:06,054
Są w hangarze!
Obyś miała rację.
202
00:28:06,795 --> 00:28:09,405
Gdzie są diamenty?!
Nie powiem ci.
203
00:28:09,410 --> 00:28:11,910
Gdzie?!
204
00:28:20,553 --> 00:28:23,053
Nie ma ich tutaj!
205
00:28:23,697 --> 00:28:26,197
Ty głupia suko!
206
00:28:41,899 --> 00:28:44,269
Gdzie są diamenty?
207
00:28:44,272 --> 00:28:48,072
W zamrażarce.
Wyciągnij je.
208
00:28:48,171 --> 00:28:51,671
Lepiej niczego nie próbuj.
209
00:28:52,125 --> 00:28:55,125
Wyjmij je, ale już!
210
00:29:05,360 --> 00:29:07,360
Stój!
211
00:29:07,432 --> 00:29:09,602
Ma diamenty!
212
00:29:09,605 --> 00:29:14,805
Tylko jedną szkatułkę!
Mówcie, gdzie jest druga, jeśli checie przeżyć!
213
00:29:14,878 --> 00:29:19,678
Nie zabijecie nas. Tylko wy wiemy, gdzie jest druga szkatułka.
214
00:29:19,828 --> 00:29:24,828
Gadajcie, albo będziecie żałować, że was nie zabiliśmy.
215
00:29:30,426 --> 00:29:32,426
O boże!
216
00:29:32,893 --> 00:29:35,393
Wąż! Nie zbliżaj się!
217
00:29:35,661 --> 00:29:37,661
To Seth! Szybko!
218
00:29:37,731 --> 00:29:41,431
Chyba ma kłopoty!
Jeszcze tu wrócimy.
219
00:29:41,435 --> 00:29:44,105
Przygotujcie drugą szkatułkę!
To jeszcze nie koniec.
220
00:29:44,115 --> 00:29:46,615
Szybciej, chodźmy!
221
00:29:48,166 --> 00:29:51,166
Jest tam!
Szybciej!
222
00:29:52,717 --> 00:29:55,717
Nie czekaj, nic mi nie jest!
223
00:29:58,220 --> 00:30:00,590
Co chcesz zrobić?!
Dranie!
224
00:30:00,593 --> 00:30:03,093
Donna!
225
00:30:03,155 --> 00:30:05,705
Gdzie oni są?!
226
00:30:05,777 --> 00:30:07,777
Tam!
227
00:30:08,408 --> 00:30:11,128
Nie wierzę w to, co chwilę temu widziałem!
Zabierajmy się stąd!
228
00:30:11,134 --> 00:30:13,334
Zabierzcie mnie stąd!
229
00:30:13,349 --> 00:30:15,849
Ty skurwielu!
230
00:30:16,371 --> 00:30:19,371
Seth oberwał! Jedziemy!
231
00:30:26,273 --> 00:30:28,493
Chyba mi odbiło, co?
232
00:30:28,497 --> 00:30:31,497
Co ty, dałaś czadu!
233
00:30:33,101 --> 00:30:35,101
Sprawdźmy hangar.
234
00:30:35,175 --> 00:30:38,425
Nie ma węża!
Gdzie się podział?!
235
00:30:38,426 --> 00:30:39,426
No nie...
236
00:30:39,440 --> 00:30:44,740
Nie dość że nie mamy węża,
to postrzeliłam jednego z najgroźniejszych typów w historii tej wyspy.
237
00:30:44,841 --> 00:30:50,841
Rozumiem, nie ma połączenia.
Tak czy inaczej, próbujcie dalej. To kwestia życia lub śmierci.
238
00:30:51,841 --> 00:30:56,765
Z tej strony Honolulu, N99786, słyszycie mnie?
Proszę o odbiór.
239
00:30:57,316 --> 00:31:02,811
Z tej strony Honolulu, N99786, proszę o odbiór.
240
00:31:03,206 --> 00:31:07,026
Z tej strony N99786, odbiór.
241
00:31:07,031 --> 00:31:11,531
Donna, z tej strony Dickson.
Proszę, wysłuchaj mnie uważnie.
242
00:31:12,031 --> 00:31:15,371
Do naszego magazynu trafił wąż z ministerstwa zdrowia.
243
00:31:15,381 --> 00:31:20,581
Ten wąż jest skażony toksynami ze szczurów, które chorowały na raka.
244
00:31:20,631 --> 00:31:26,761
Wąż jest śmiertelnie groźny, zabije każdego, kto wejdzie z nim w kontakt.
Jesteś tam, Donna?
245
00:31:26,766 --> 00:31:28,686
Tak, słucham, Dickson.
246
00:31:28,690 --> 00:31:31,410
Dobrze. Moi magazyniarze popełnili błąd.
247
00:31:31,416 --> 00:31:34,916
Macie nie tego węża, rozumiesz?
248
00:31:34,991 --> 00:31:36,961
Nie, nie mamy.
249
00:31:36,966 --> 00:31:41,126
Przecież ci mówię!
Nie zbliżajcie się do tego węża!
250
00:31:41,141 --> 00:31:44,211
Dickson, nie mamy tego węża.
Uciekł nam.
251
00:31:44,216 --> 00:31:48,216
Bądźcie ostrożne. Będę się z wami kontaktował.
252
00:31:49,941 --> 00:31:53,581
Donna, lepiej stąd chodźmy.
Wąż pewnie jest w pobliżu.
253
00:31:53,591 --> 00:31:57,261
Wróćmy do domu i zabezpieczmy wejścia.
254
00:31:57,266 --> 00:32:01,266
To sytuacja alarmowa, połączcie mnie z ministerstwem zdrowia!
255
00:32:01,816 --> 00:32:05,816
Zobacz Donna, podczas tej szamotaniny ktoś rozbił zdjęcie twojego taty.
256
00:32:08,391 --> 00:32:12,391
Mój tata był najlepszym agentem w historii tej organizacji.
257
00:32:13,116 --> 00:32:16,016
Tęsknisz za nim, prawda?
258
00:32:16,041 --> 00:32:17,681
Tak...
259
00:32:17,691 --> 00:32:21,091
Umarł, ratując mi życie.
260
00:32:21,091 --> 00:32:26,831
Dlatego kiedy popełniam błędy, tak jak to zrobiłam dzisiaj...
Czuję, jakbym zdradzała jego zaufanie.
261
00:32:26,866 --> 00:32:31,466
Donna, twój tata byłby z ciebie dumny!
Trafiłaś kolesia w twarz, oddając jeden strzał!
262
00:32:31,516 --> 00:32:34,016
Całkiem nieźle.
263
00:32:34,316 --> 00:32:37,606
No cóż, James Bond załatwiłby wszystkich naraz...
264
00:32:37,611 --> 00:32:40,611
Ale i tak nieźle.
265
00:32:40,886 --> 00:32:46,436
Aha...a potem wparowałby tutaj tanecznym krokiem i zaciągnął nas do łóżka.
266
00:32:46,746 --> 00:32:50,746
Tak jest, mnie wziąłby pierwszą, ma się rozumieć.
267
00:32:53,146 --> 00:32:57,146
Chodźmy do Edy, musimy skontaktować się z Rowdym.
268
00:33:02,016 --> 00:33:05,016
Życzę smacznego!
269
00:33:14,791 --> 00:33:18,211
Sama przyjemność na was patrzeć.
Dziewczyny jak malowane.
270
00:33:18,215 --> 00:33:22,815
Zaproponuję wam najlepsze miejsce.
Doprawdy? Gdzie?
271
00:33:22,816 --> 00:33:26,316
Możecie siadać tutaj, na mojej twarzy.
272
00:33:26,340 --> 00:33:29,810
Dlaczego? Bo masz większy nos, niż kutasa?
273
00:33:29,820 --> 00:33:33,300
Ashley, przecież wiesz, że cię kochamy.
Gdzie jest Edy?
274
00:33:33,303 --> 00:33:37,303
Jest w swojej osobistej loży, tam w rogu.
Dzięki.
275
00:33:48,901 --> 00:33:52,101
Cześć Edy.
Hej, co u was?
276
00:33:52,101 --> 00:33:56,201
Nie za dobrze. Czy mogę prosić o białe wino?
Dla mnie też, Patty.
277
00:33:56,276 --> 00:34:00,316
Poproszę półsłodkie martini na wódce ze skórką cytryny, wstrząśnięte, nie mieszane.
278
00:34:00,326 --> 00:34:04,326
Przecież wiem, znam wasze gusta, dziewczyny.
279
00:34:05,625 --> 00:34:07,565
Edy, musimy porozmawiać.
280
00:34:07,570 --> 00:34:09,730
Nikt nas tutaj nie usłyszy.
281
00:34:09,735 --> 00:34:12,985
Czy wiesz może, co łączy Setha Romero z diamentami?
282
00:34:12,986 --> 00:34:17,986
Donna...jestem dla agencji tylko pośredniczką.
Dostaję od nich tylko podstawowe informacje.
283
00:34:19,561 --> 00:34:23,261
Tej nocy postrzeliłam Setha Romero, prosto w twarz.
284
00:34:24,710 --> 00:34:27,610
Powinnam była go zabić.
285
00:34:27,610 --> 00:34:31,510
Może powinnaś była.
W najlepszym wypadku połamie ci nogi.
286
00:34:31,561 --> 00:34:35,101
Musimy porozmawiać z Rowdym.
Natychmiastowo.
287
00:34:35,196 --> 00:34:38,196
Chodźmy do mojego biura.
288
00:34:42,481 --> 00:34:44,751
Hej Whitey, co tam?
289
00:34:44,755 --> 00:34:48,255
Hej, jestem Jimmy John Jackson z Southern Cable Sports Network.
290
00:34:48,267 --> 00:34:52,267
Nagrywam materiał o profesjonalnych futbolistach.
Potrafię rozpoznać zawodowców.
291
00:34:52,272 --> 00:34:54,702
Poznaję was.
Jesteście z drużyny Seattle, tak?
292
00:34:54,705 --> 00:34:57,705
Hej, Patty!
Podaj mi szklankę wody z lodem.
293
00:34:59,575 --> 00:35:01,925
Dzięki, skarbie.
294
00:35:01,925 --> 00:35:06,465
Widzicie te tabletki? To multiwitaminy.
Klucz to zaspokojenie dziennego zapotrzebowania na witaminę A i D.
295
00:35:06,476 --> 00:35:08,846
Rozpuszczają się w wodzie, dobrze przyswajalne.
296
00:35:08,851 --> 00:35:14,251
Ta mała kapsułka zawiera witaminę E.
Zwalcza starzenie, buduję wytrzymałość i wzmacnia kości.
297
00:35:14,401 --> 00:35:16,871
Biorę 800 jednostek dziennie.
298
00:35:16,881 --> 00:35:19,581
Te są ciekawe.
299
00:35:19,965 --> 00:35:25,132
Działają w komórkach krwi i czyszczą naczynka włosowate.
Czysta krew to lepsza praca mózgu.
300
00:35:25,156 --> 00:35:29,910
Witamina B. Dopełnia proces i eliminuje stres.
301
00:35:30,185 --> 00:35:33,885
Tabletka alfalfa. Król detoksykantów.
302
00:35:34,605 --> 00:35:36,905
A teraz moja ulubiona...
303
00:35:36,906 --> 00:35:40,326
Witamina C. Tej nigdy za wiele.
304
00:35:40,330 --> 00:35:47,181
Jak bierzesz 10 gramów dziennie, to tak podkręcisz pracę nerek, że twoje szczyny będą koloru zielonego opalu.
Podbijesz każdy kibel.
305
00:36:01,006 --> 00:36:04,506
Mówię ci stary, nie ma to jak soul food.
Ma się rozumieć.
306
00:36:17,600 --> 00:36:19,920
Diamenty skradzione.
307
00:36:19,929 --> 00:36:23,629
Seth postrzelony.
Dziewczyny nie próżnowały.
308
00:36:24,351 --> 00:36:28,041
Dostaliśmy informację, że ludzie Setha zabili dwóch mundurowych z Molokaʻi.
309
00:36:28,526 --> 00:36:31,149
Nie mieli szans.
310
00:36:31,150 --> 00:36:35,150
Weszli na teren rodziny Ayu i odkryli całą grupę ludzi
pracujących nad wytwarzaniem narkotyków.
311
00:36:35,201 --> 00:36:39,401
Seth, jakby to powiedzieć...
Rozrabia na waszym podwórku.
312
00:36:39,531 --> 00:36:42,001
Taryn i ja już się o tym przekonałyśmy.
313
00:36:42,005 --> 00:36:45,025
Jesteście jedynymi żywymi świadkami.
314
00:36:45,036 --> 00:36:47,936
Chcę, żebyście zostały na noc u Edy.
315
00:36:47,936 --> 00:36:51,436
Przylecimy na Molokaʻi pierwszym samolotem jutro rano.
316
00:36:52,260 --> 00:36:56,460
Donna, chcę żebyście razem z Taryn sprawdziły posiadłość Setha, jutro rano.
317
00:36:57,460 --> 00:37:01,177
Czy macie czy też nie macie diamentów...
Tak czy inaczej ma was na celowniku.
318
00:37:01,236 --> 00:37:05,657
Edy. Chcę żebyś została w restauracji i pracowała tak jak na co dzień...
319
00:37:05,925 --> 00:37:09,425
Nie chcę, żeby Seth nabrał co do ciebie podejrzeń.
320
00:37:12,475 --> 00:37:16,610
A, tak. Przywieziemy ze sobą nasze cacka.
321
00:37:20,831 --> 00:37:24,131
Hej, Edy? Skoro już mowa o cackach...
322
00:37:24,231 --> 00:37:27,231
Nie mogę się doczekać, aż się dobiorę do twoich.
323
00:37:28,376 --> 00:37:30,146
Co za cwaniak.
324
00:37:30,150 --> 00:37:32,650
Do zobaczenia, dziewczyny!
325
00:37:36,326 --> 00:37:38,206
Źle to wygląda?
326
00:37:38,211 --> 00:37:41,311
Ledwo cię drasnęła, ale straciłeś kawałek mięsa.
327
00:37:42,286 --> 00:37:44,856
Zafunduj sobie operację plastyczną...
328
00:37:44,860 --> 00:37:46,860
I będziesz jak nowy.
329
00:37:47,511 --> 00:37:50,511
Seth, lepiej żeby obejrzał to lekarz.
Nie.
330
00:37:52,314 --> 00:37:55,169
Halo? Jasne, poczekaj.
331
00:37:55,170 --> 00:37:57,170
To Michelle, dzwoni z baru.
332
00:37:57,236 --> 00:37:58,796
Ma wiadomość?
333
00:37:58,802 --> 00:38:00,802
Słucham, Michelle.
334
00:38:01,591 --> 00:38:04,191
Tak. Jasne, rozumiem.
335
00:38:04,791 --> 00:38:06,610
Zrozumiałem.
336
00:38:07,841 --> 00:38:10,341
Przepraszam was na moment.
337
00:38:10,402 --> 00:38:13,702
Mamy na jutro materiał, wywiad z futbolistami.
338
00:38:14,025 --> 00:38:20,025
Taryn...czy przypadkiem ten dziennikarz sportowy, Jimmy John Jackson
nie jest twoim...dobrym znajomym?
339
00:38:20,240 --> 00:38:25,240
Zgadza się. Tak w ogóle jest pierwszą osobą, którą spotkałam na Molokaʻi
po przyjęciu fałszywej tożsamości.
340
00:38:25,465 --> 00:38:28,465
Mieliśmy się spotkać, ale nasz telefon został odcięty.
341
00:38:28,526 --> 00:38:32,726
Hej, Whitey! Zapoznałeś się z moimi przyjaciółkami?
342
00:38:32,796 --> 00:38:35,796
A także z ich piękną właścicielką?
343
00:38:37,245 --> 00:38:40,245
Proszę, twoja kawa.
344
00:38:41,170 --> 00:38:48,070
Słuchaj, Whitey. Jeżeli masz zamiar zaglądać jej do majtek, to przygotuj się na mój widok.
Bo właśnie tam mnie zastaniesz.
345
00:38:49,641 --> 00:38:52,471
Wiesz, o co mi chodzi?
Aha, jasne.
346
00:38:52,535 --> 00:38:55,535
Hej, może weźmy tego gościa do programu?
347
00:38:55,560 --> 00:38:58,230
A nie wolałbyś wziąć mnie?
348
00:38:58,235 --> 00:39:01,035
Taryn!
Cześć, Whitey!
349
00:39:01,060 --> 00:39:03,560
Hej, skarbie.
350
00:40:45,281 --> 00:40:47,851
Zazwyczaj trudniej mnie zdobyć.
351
00:40:47,880 --> 00:40:50,360
Już miałem powiedzieć to samo.
352
00:40:50,360 --> 00:40:55,200
Jesteś zbyt doskonały, Jimmy John.
Tak naprawdę nie jestem Jimmy John, jestem angielskim szpiegiem.
353
00:40:55,206 --> 00:40:58,106
Tak właśnie myślałam, kochasz się jak szpieg.
354
00:40:58,108 --> 00:41:01,708
Tak to robimy. A potem robimy sobie przerwę na herbatkę i cygaro.
355
00:41:04,672 --> 00:41:07,042
Tak?
Co robisz?
356
00:41:07,046 --> 00:41:10,446
Staram się zaspokoić wszelkie fantazje Jimmy Johna.
357
00:41:10,470 --> 00:41:13,440
Wracaj już, nie było cię przez całą noc. Mamy robotę.
358
00:41:13,447 --> 00:41:16,447
Nie martw się, będę na czas.
359
00:41:35,016 --> 00:41:39,016
To ten samochód, Edy go nam podstawiła.
360
00:42:04,340 --> 00:42:07,040
Park Molokaʻi Ranch Wildlife
361
00:42:07,046 --> 00:42:10,636
Nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę Edy.
Ma się rozumieć.
362
00:42:10,641 --> 00:42:12,761
Ma ciało jak bogini.
Prawda.
363
00:42:12,766 --> 00:42:18,766
Przeciwieństwo mojej pierwszej żony.
Ona miała nawyk koszenia trawy całkiem nago.
364
00:42:19,816 --> 00:42:22,316
Co na to wasi sąsiedzi?
365
00:42:22,965 --> 00:42:25,965
Mówili, że ożeniłem się dla jej pieniędzy.
366
00:42:29,367 --> 00:42:31,867
A to nieprawda?
367
00:42:33,535 --> 00:42:37,235
Patrz, Rowdy.
Mamy przed sobą niezłego świra.
368
00:42:40,285 --> 00:42:43,785
Cholera, koleś pewnie zjarał dobrego skuna.
369
00:42:50,266 --> 00:42:52,266
Dawaj!
370
00:42:54,740 --> 00:42:58,540
Ruszaj, Earring! Są kawałek przed nami.
Jasne, brachu!
371
00:43:10,151 --> 00:43:13,151
No i tyle ich widzieliśmy.
Aha.
372
00:43:16,731 --> 00:43:19,354
Trzymaj armatę.
Rozwal ich.
373
00:43:19,355 --> 00:43:21,855
Masz to jak w banku.
374
00:43:29,380 --> 00:43:31,880
Uważaj, ma gnata!
375
00:43:37,171 --> 00:43:39,471
Jade! Mocno oberwałeś?
376
00:43:39,521 --> 00:43:42,921
Nie czuję się najlepiej...
Ale dam radę.
377
00:43:42,945 --> 00:43:45,445
Dorwijmy tego pajaca!
378
00:44:06,171 --> 00:44:08,271
Użyłeś bazooki, Rowdy?
379
00:44:08,276 --> 00:44:12,976
To jedyna broń, z której celnie strzelam!
Dobra do polowania, nie sądzisz?
380
00:44:13,165 --> 00:44:15,855
Podjedźmy do szpitala, musimy opatrzyć twoją ranę.
Potem pojedziemy do Edy.
381
00:44:15,865 --> 00:44:18,365
O ile dojedziemy.
382
00:44:18,966 --> 00:44:24,066
Boli?
Chyba dostałem odpryskiem. Ale jestem w lepszym stanie, niż ten jeep.
383
00:44:24,090 --> 00:44:27,090
To była niezła jatka.
384
00:44:27,186 --> 00:44:28,936
Ciekawe co z deskorolką?
385
00:44:28,936 --> 00:44:32,636
Nie mam pojęcia, ale chyba udało jej się uciec.
386
00:44:36,110 --> 00:44:38,080
Dalej Jamie, uśmiechnij się!
387
00:44:38,080 --> 00:44:41,080
Jesteśmy tu sami, nie wstydź się!
388
00:44:43,506 --> 00:44:46,506
Wyglądasz świetnie, skarbie!
389
00:44:53,851 --> 00:44:56,551
Obróć się do mnie bokiem.
390
00:44:58,876 --> 00:45:01,626
Poczekaj, chcę żeby w tle były góry.
391
00:45:01,631 --> 00:45:04,131
Popisujesz się.
392
00:45:06,967 --> 00:45:09,467
Tak świetnie!
393
00:45:15,176 --> 00:45:17,106
Hej, jak tam? Jak się czujesz?
394
00:45:17,106 --> 00:45:18,846
Mam dobrą i złą wiadomość.
395
00:45:18,851 --> 00:45:22,251
Zła wiadomość jest taka, że przez jakiś czas będę obolały.
396
00:45:22,406 --> 00:45:24,176
A dobra?
397
00:45:24,181 --> 00:45:29,181
Dobra, że mają w tym szpitalu śliczną pielęgniarkę
która była bardzo pomocna.
398
00:45:29,381 --> 00:45:31,161
Pomocna w czym?
399
00:45:31,166 --> 00:45:33,486
Wyleczyła mnie dobrym humorem.
400
00:45:33,490 --> 00:45:35,990
Muszę pójść zadzwonić.
401
00:45:36,666 --> 00:45:39,166
Od dawna jesteś na Hawajach?
Będzie już z pięć lat.
402
00:45:39,220 --> 00:45:42,720
Czego sobie pan życzy?
Napiję się miejscowego piwa.
403
00:45:44,721 --> 00:45:46,221
Słucham?
404
00:45:46,315 --> 00:45:50,615
Edy, to do ciebie.
Jakiś Rowdy, przełączam na twój telefon.
405
00:45:50,716 --> 00:45:52,716
Przepraszam.
406
00:45:56,601 --> 00:45:59,551
Gdzie jesteście? Powinniście już dawno dojechać.
407
00:45:59,551 --> 00:46:02,051
Mamy dobre i złe wiadomości.
408
00:46:02,801 --> 00:46:05,391
Jesteśmy pod szpitalem.
Co się stało?
409
00:46:05,395 --> 00:46:08,395
Dobra jest taka, że jesteśmy cali.
410
00:46:09,371 --> 00:46:12,071
A zła, że jeep padł nam jakiś czas temu.
411
00:46:12,096 --> 00:46:16,096
Oberwał, kiedy spotkaliśmy komitet powitalny Molokaʻi.
412
00:46:16,495 --> 00:46:19,495
Zostańcie, gdzie jesteście. Podjadę po was.
413
00:46:19,871 --> 00:46:23,871
Wychodzę na jakiś czas.
Niech Ashley przypilnuje lokalu.
414
00:47:37,296 --> 00:47:40,796
Hej, Rosie. Podjedźcie po mnie razem z Kimo, za pięć minut.
415
00:47:46,896 --> 00:47:49,476
Hej, Michelle! No, popatrzmy.
416
00:47:49,481 --> 00:47:51,501
Chyba tracisz formę.
417
00:47:51,506 --> 00:47:55,506
Powinnaś codziennie ćwiczyć, inaczej tracisz sprężystość.
418
00:47:56,410 --> 00:47:58,410
Tak, wiem.
419
00:47:58,487 --> 00:48:02,137
Ważne, aby utrzymać zdrowe ciało i zdrowy umysł.
420
00:48:02,180 --> 00:48:05,180
To widzę, że przynajmniej o jedną z tych rzeczy zadbałaś.
421
00:48:05,180 --> 00:48:09,680
Dzięki!
Trenuj, Michelle. Atrakcyjne piersi pomagają w życiu.
422
00:48:10,081 --> 00:48:13,581
Dzięki, kochana! Było mi tego potrzeba.
423
00:48:54,960 --> 00:48:57,960
Jest! Szybciej, Michael!
424
00:48:58,311 --> 00:49:01,151
Jest w drodze do szpitala.
Jak pojedziemy skrótem, do jeszcze ją dogonimy.
425
00:49:01,160 --> 00:49:03,160
Jedziemy, Kimo.
426
00:49:44,961 --> 00:49:48,961
Bierz ją, szybko! Trzymaj ją!
Co wy robicie?!
427
00:49:49,886 --> 00:49:52,386
Mam sukę, jedziemy!
Wciągnij jej nogi!
428
00:50:37,736 --> 00:50:42,736
Ten strażnik ma spluwę i walkie-talkie.
Mogą mieć w gotowości sporą ekipę.
429
00:50:43,860 --> 00:50:46,860
Musi naprawdę lubić frisbee.
430
00:50:48,911 --> 00:50:51,911
Podaj kamerę, chcę lepiej obejrzeć dom.
431
00:51:00,166 --> 00:51:03,666
Zobacz Donna, lądują na posiadłości Setha.
432
00:51:13,615 --> 00:51:16,665
Jak zrobić zbliżenie tą kamerą?
433
00:51:16,741 --> 00:51:19,741
Wciśnij ten czerwony guzik, o tutaj.
Ok.
434
00:51:26,852 --> 00:51:28,852
Puśćcie mnie!
435
00:51:28,876 --> 00:51:31,376
Nareszcie ktoś robi, co rozkazałem.
436
00:51:31,426 --> 00:51:33,926
Dziękuję wam.
437
00:51:34,365 --> 00:51:36,335
Mają Edy!
438
00:51:36,340 --> 00:51:40,740
Słyszałem, że interesujesz się moim biznesem.
Nie mam pojęcia o czym mówisz!
439
00:51:40,815 --> 00:51:44,515
Mam wobec ciebie plany.
Zabierzcie ją do środka!
440
00:51:49,931 --> 00:51:52,751
Ten koleś po lewej kogoś mi przypomina.
441
00:51:52,755 --> 00:51:56,255
Lepiej skontaktujmy się z Rowdym i Jadem i to teraz.
442
00:52:04,205 --> 00:52:08,205
Gdzie do cholery jest Edy?
Powinna już tu być.
443
00:52:08,710 --> 00:52:11,210
Może coś ją zatrzymało?
444
00:52:11,991 --> 00:52:15,691
Nie wiem jak ty, ale ja się zaczynam martwić. A ty nie?
445
00:52:17,890 --> 00:52:20,890
Złapmy stopa.
Dobra.
446
00:52:27,041 --> 00:52:30,541
Tutaj, może mają telefon!
Mam nadzieję.
447
00:52:42,080 --> 00:52:45,480
Trzymaj, Donna.
Dziesiątka na telefon.
448
00:52:45,546 --> 00:52:49,871
Dziesiątka, Taryn?
Aha. Chodźmy.
449
00:53:03,095 --> 00:53:05,535
Pozwól, że ją się tym zajmę.
450
00:53:05,541 --> 00:53:10,541
Tak jak mój ulubiony brytyjski szpieg, znam dobrze wiele języków obcych.
451
00:53:10,566 --> 00:53:14,566
Moje umiejętności pozwalają mi na swobodną rozmowę z obcokrajowcami.
452
00:53:16,315 --> 00:53:26,946
Yo. Canno. Uno. Telefono.
El por favor bardzo potrzeba żeby calleoso mi amigos at e restaurante?
453
00:53:30,840 --> 00:53:33,840
Ashley, tu Donna.
Czy Rowdy już dotarł?
454
00:53:33,921 --> 00:53:37,021
A Jade?
Cholera.
455
00:53:37,046 --> 00:53:40,846
Jak się pojawią, przekaż im żeby podjechali do naszego domu.
To ważne.
456
00:53:40,871 --> 00:53:44,271
Nie, nie dodzwonią się.
Nasz telefon nie działa.
457
00:53:44,446 --> 00:53:48,046
Waszej barmanki Michelle nie ma w barze, prawda?
458
00:53:48,231 --> 00:53:50,231
Tak myślałam.
Dzięki, Ashley.
459
00:53:50,581 --> 00:53:53,691
Ten koleś pod domem Setha, którego kojarzyłam, to barmanka od Edy.
460
00:53:53,700 --> 00:53:57,620
Poznałam go po tym, jak trzymał papierosa
i po pierścionku na małym palcu.
461
00:53:57,626 --> 00:54:00,026
Jest wtyką i szpieguje Edy.
462
00:54:00,031 --> 00:54:04,301
A więc barmanka to koleś, a koleś jest wtyką!
Chyba łapiesz.
463
00:54:04,305 --> 00:54:09,605
To stąd wycieki informacji.
Michelle podsłuchiwała nasze rozmowy.
464
00:54:21,705 --> 00:54:25,875
Martwię się o Edy, ale musimy odebrać tych nowożeńców.
465
00:54:25,881 --> 00:54:28,381
Ja też się martwię.
466
00:54:30,231 --> 00:54:32,731
Nie wierzę w to!
467
00:54:33,890 --> 00:54:37,690
To Jamie!
Och, Taryn!
468
00:54:38,511 --> 00:54:42,511
Jest rozszarpana!
A gdzie Joey?! Musimy go znaleźć!
469
00:54:43,286 --> 00:54:45,286
Joey!
470
00:55:04,388 --> 00:55:08,224
Taryn! Nie wierzę w to!
Co się stało?!
471
00:55:08,389 --> 00:55:11,889
To Joey!
Nie żyje! (co ty nie powiesz)
472
00:55:13,888 --> 00:55:18,286
Nie wierzę w to.
A to co?
473
00:55:20,645 --> 00:55:22,645
To aparat!
474
00:55:24,846 --> 00:55:27,846
Zobacz! To zdjęcie było w środku.
475
00:55:32,113 --> 00:55:34,113
Patrz, naświetla się.
476
00:55:34,930 --> 00:55:40,430
To ten wąż!
Miałam nadzieję, że ktoś z ludzi Dicksona złapał to bydlę do tego momentu!
477
00:55:41,279 --> 00:55:45,609
Jak myślisz, gdzie teraz jest?
Nie wiem, Donna, ale lepiej nie zostawajmy tu dłużej.
478
00:55:45,613 --> 00:55:48,613
Masz rację. Nic tu po nas.
479
00:55:50,370 --> 00:55:54,070
Trzy...dwa...jeden...
480
00:55:54,165 --> 00:55:57,025
Tu Jimmy John Jackson z Southern Cable Sports Network.
481
00:55:57,026 --> 00:56:02,726
Nadajemy z Molokaʻi na Hawajach z baru Edy's Outpost.
Nasi widzowie mogą oczekiwać wywiadów ze śmietanką futbolu.
482
00:56:02,750 --> 00:56:06,961
Jest z nami Don Merryman, rozgrywający zespołu Dallas Steers.
483
00:56:07,226 --> 00:56:10,666
A obok niego znajduje się skrzydłowy Billy "Blueshoes" Marvis.
484
00:56:10,676 --> 00:56:16,146
Don, chciałem ci zadać to pytanie od dawna.
Dotyczy twojego zeszłorocznego rzutu do Billiego "Blueshoesa", który został zakończony przyłożeniem.
485
00:56:16,151 --> 00:56:21,551
Według mnie zastosowaliście ruch double post przy agresywnej zagrywce wobec wspomagającego na zewnętrznej...
486
00:56:21,611 --> 00:56:25,411
I dokończyliście akcję w mistrzowski sposób, co pozwoliło ci rzucić piłkę na odległość 55 metrów...
487
00:56:25,411 --> 00:56:28,811
Czas się kończył, wszystkie przerwy były już wykorzystane, presja musiała być potężna.
488
00:56:29,000 --> 00:56:32,960
Jak tego dokonałeś?
W jaki sposób poinformowałeś drużynę, że chcesz wykonać ten ryzykowny manewr?
489
00:56:32,961 --> 00:56:34,961
Cóż, Jimmy John...
490
00:56:34,961 --> 00:56:39,601
Powiedziałem: czarnuchy idą na całego, a białasy na drugiej pilnują ich dup.
491
00:56:39,611 --> 00:56:43,611
Jimmy. Ten pojeb ma nierówno pod sufitem, ale zajebiście rzuca.
492
00:56:44,060 --> 00:56:48,160
Żegnamy się z państwem ze słonecznego Molokaʻi na Hawajach.
Wracamy do Howarda w studio.
493
00:56:49,836 --> 00:56:52,336
To był najlepszy wywiad w twojej karierze, Jimmy John!
494
00:56:52,736 --> 00:56:54,777
Najlepsze za tobą!
495
00:56:56,131 --> 00:57:01,131
To było piękne, dajcie łapę!
Stawiam wam kolejne drinki.
496
00:57:01,805 --> 00:57:05,505
Nie wierzę w to, Jimmy John!
To koniec naszej kariery!
497
00:57:08,625 --> 00:57:12,225
Hej dziewczyny, obejrzyjcie koniecznie wywiad Jimmiego Johna!
To niezła bomba!
498
00:57:12,306 --> 00:57:15,786
Co oni piją?
Mieli mieć drinki bezalkoholowe!
499
00:57:15,805 --> 00:57:18,305
Pattycakes! Pattycakes!
500
00:57:27,481 --> 00:57:31,581
Hej, Aloha!
Dawno was nie widziałem, co u was?
501
00:57:31,636 --> 00:57:34,936
Dobrze wyglądasz.
Gdzie się podziała Edy?
502
00:57:34,936 --> 00:57:39,636
Zwolniłem ją. Jaja sobie robię.
Nie widziałem jej dzisiaj.
503
00:57:39,780 --> 00:57:45,680
Nie podoba mi się to.
Donna dzwoniła. Powiedziała, żebyście szybko przyjechali do jej domu.
504
00:57:45,681 --> 00:57:50,681
Ash, przyjacielu...dawaj kluczyki do swojej fury.
Na serio? Dawaj, szybciej.
505
00:57:50,700 --> 00:57:54,800
Dzięki.
To może go chociaż zatankujcie?
506
00:57:57,996 --> 00:58:01,696
Dobre wieści, Jimmy John!
Ok, przekażę mu.
507
00:58:01,696 --> 00:58:04,696
Straciliśmy połączenie satelitarne, wywiad nie poszedł na wizję!
508
00:58:04,700 --> 00:58:07,980
Whitey, to świetnie!
Nie wywalą nas!
509
00:58:07,990 --> 00:58:12,510
Dobra. Słuchaj.
Stacja chce, żebyś przeprowadził wywiad z golfistką, Muffy Freemont.
510
00:58:12,511 --> 00:58:18,311
Tylko nie to, Whitey...
Ta laska jest tak tępa, że studiuje przed testem cytologicznym.
511
00:58:24,785 --> 00:58:28,085
Tak. Jasne, przekażę im.
512
00:58:28,910 --> 00:58:31,910
Nie, sama naprawiłam połączenie.
513
00:58:32,411 --> 00:58:34,831
Jakie znowu narzędzia?
514
00:58:34,835 --> 00:58:38,335
Nie, Dickson, nie jestem facetem.
A ty?
515
00:58:39,936 --> 00:58:42,436
Do usłyszenia.
516
00:58:43,086 --> 00:58:47,336
A więc tak. Ministerstwo nie złapało jeszcze węża.
517
00:58:47,366 --> 00:58:53,066
Ale z tego co wiedzą jest tak zainfekowany,
że nie pożyje dłużej niż półtora dnia.
518
00:58:53,111 --> 00:58:56,611
W takim razie to dla nas jedno zmartwienie mniej.
519
00:59:04,586 --> 00:59:08,586
Ludzie, którzy sprawiają mi problemy mają tendencję do zapadania się pod ziemię.
520
00:59:08,812 --> 00:59:11,542
Gdzie są diamenty?!
521
00:59:11,551 --> 00:59:14,251
Nie wiem! Naprawdę!
522
00:59:14,450 --> 00:59:15,950
Kimo.
523
00:59:18,950 --> 00:59:21,950
Nie jesteś gotowa mówić?
524
00:59:22,076 --> 00:59:24,576
Jeszcze będziesz śpiewać.
525
00:59:24,900 --> 00:59:28,900
Dobra, co do Edy...mam plan.
526
00:59:29,496 --> 00:59:32,496
Najlepszy moment na atak będzie o poranku.
527
00:59:32,575 --> 00:59:34,675
Mówiłaś, że macie nagranie?
528
00:59:34,675 --> 00:59:36,815
Tak, mam je w biurze.
529
00:59:36,816 --> 00:59:42,816
Idźcie obejrzeć nagranie.
Ja zostanę, sprawdzę broń i poinformuję Taryn, czego może się spodziewać.
530
00:59:42,841 --> 00:59:46,091
Taryn, ty jesteś cywilem.
Nie musisz się w to mieszać.
531
00:59:46,091 --> 00:59:49,791
Nie ma mowy, chcę wam pomóc.
Wchodzę w to.
532
00:59:49,840 --> 00:59:51,840
Chodź, Rowdy.
533
00:59:54,996 --> 00:59:58,796
Sądzę, że trzeba ją trochę zmotywować.
534
01:00:01,946 --> 01:00:05,446
Rosie się na tym zna.
I to jak.
535
01:00:09,096 --> 01:00:11,996
Musisz przyznać, że agencja dała wam dobrą przykrywkę.
536
01:00:12,065 --> 01:00:16,065
Racja.
Molokaʻi Cargo może i jest przykrywką, ale przynosi zyski.
537
01:00:27,641 --> 01:00:30,141
Chcesz się czegoś napić?
538
01:00:30,931 --> 01:00:32,731
Jasne, coś prostego.
539
01:00:32,756 --> 01:00:37,056
Już serwuję.
Mamy colę, colę limonkową, dietetyczną, bezkofeinową...
540
01:00:37,106 --> 01:00:38,826
Wódka.
541
01:00:38,931 --> 01:00:41,431
Masz na myśli martini?
542
01:00:41,795 --> 01:00:43,795
Podaj mi butelkę.
543
01:00:44,696 --> 01:00:46,696
Skórkę cytrynową.
544
01:00:48,521 --> 01:00:52,721
To jest martini na mój sposób.
Bierzesz wódkę.
545
01:00:52,796 --> 01:00:57,320
Skórka cytrynowa.
Wstrząśnięta, nie mieszana.
546
01:01:05,146 --> 01:01:07,066
I co o tym sądzisz?
547
01:01:07,070 --> 01:01:09,070
Jak dla mnie bomba.
548
01:01:10,796 --> 01:01:13,566
To ty, detektywie Charlie Chan?
549
01:01:13,570 --> 01:01:15,570
Si, señorita.
550
01:01:54,695 --> 01:01:57,695
Nagrałyśmy to dzisiaj o południu.
551
01:02:01,596 --> 01:02:06,896
Co to za laska?
Miejscowa dziewczyna. Codziennie rzuca frisbee z typ kolesiem.
552
01:02:06,897 --> 01:02:10,397
Dobra wiadomość.
To może mi się przydać.
553
01:02:25,520 --> 01:02:29,220
Ten koleś ma ksywkę Shades.
Mamy o nim całą teczkę.
554
01:02:29,395 --> 01:02:33,195
To on jest odpowiedzialny za śmierć mundurowych z Molokaʻi
555
01:02:37,596 --> 01:02:42,596
Wiedziałeś, że oni tutaj działają?
To dlatego chciałeś, żebym została z tobą w Honolulu?
556
01:02:43,110 --> 01:02:44,830
Tak.
557
01:02:44,836 --> 01:02:47,836
Nie możesz decydować o moim życiu.
558
01:02:49,470 --> 01:02:51,970
Nie chcę o nim decydować.
559
01:02:52,946 --> 01:02:57,046
Ale bardzo chcę się do ciebie dobrać.
560
01:03:14,531 --> 01:03:16,531
No i jest.
561
01:03:21,330 --> 01:03:24,830
Jest siódma, pan Chang oczekuje na telefon.
562
01:03:24,855 --> 01:03:29,855
Jasne. Zadzwonię od razu.
Zrób z nią co chcesz, ważne, żeby zaczęła gadać.
563
01:03:31,530 --> 01:03:34,530
Wyjdźcie, teraz ja się nią zajmę.
564
01:03:56,301 --> 01:04:00,301
Może podkręcę muzykę
To dobry pomysł.
565
01:04:00,376 --> 01:04:03,376
Donna, jesteś najlepsza.
566
01:04:04,696 --> 01:04:08,196
Rowdy, może powinniśmy być trochę ciszej?
567
01:04:09,371 --> 01:04:13,371
Nie, wolę jak jesteśmy głośno.
Tak myślałam. Wiedziałam!
568
01:05:13,896 --> 01:05:16,896
Powiedz mi...
569
01:05:17,295 --> 01:05:19,795
Co czujesz?
570
01:05:21,822 --> 01:05:24,862
To, co jednego faceta jest tylko fantazją...
571
01:05:24,871 --> 01:05:27,871
Dla innego jest tylko przekąską.
572
01:05:28,511 --> 01:05:31,511
Ty cwany draniu.
573
01:05:40,311 --> 01:05:43,311
To musiało być niezłe nagranie.
574
01:05:45,086 --> 01:05:48,086
Poszliśmy jeszcze coś przekąsić.
575
01:05:49,726 --> 01:05:53,226
Na przyszłość jedzcie trochę ciszej!
576
01:06:05,351 --> 01:06:08,451
Panie Chang, z tej strony Seth.
577
01:06:08,461 --> 01:06:11,361
Ufam, że otrzymałeś moją opłatę?
578
01:06:11,375 --> 01:06:17,375
Potrzebujemy kolejnej dostawy.
Ostatnia przesyłka była o kilka kilo za lekka.
579
01:06:17,675 --> 01:06:22,575
Naprawimy ten problem.
A jeżeli jeszcze raz coś wywinie, to odrąbię mu rękę.
580
01:06:22,601 --> 01:06:27,601
Seth, nikt nie może przeszkadzać nam w interesach.
581
01:06:28,025 --> 01:06:30,595
Musimy pokazać, że z nami się nie pogrywa.
582
01:06:30,610 --> 01:06:33,610
Wszędzie węszą agenci.
583
01:06:35,861 --> 01:06:38,661
Nie miej litości.
584
01:06:38,686 --> 01:06:41,186
Zabij ich.
585
01:06:43,061 --> 01:06:45,561
Zrozumiałem.
586
01:07:22,685 --> 01:07:25,685
Mój gadżet jest gotowy.
587
01:07:27,961 --> 01:07:31,461
Jutro skopiemy im dupska i poprosimy o dokładkę.
588
01:08:26,710 --> 01:08:30,410
Hej, mogę się do ciebie przyłączyć?
Jasne.
589
01:08:33,736 --> 01:08:36,736
Piękny dzień, prawda?
Aha!
590
01:08:39,911 --> 01:08:43,911
Hej, Colleen! Co ty mi tutaj przyprowadziłaś?
Nie może z nami zagrać?
591
01:08:43,911 --> 01:08:48,685
To jest teren prywatny, zabieraj się stąd, cwaniaku.
Wyluzuj, chcieliśmy tylko zagrać.
592
01:08:48,685 --> 01:08:51,685
Tak? No to zobaczmy, jak rzucasz.
593
01:09:09,046 --> 01:09:13,346
Może już sobie pójdziesz?
Dlaczego?
594
01:09:13,371 --> 01:09:17,071
Ja sobie nie żartuję.
Idź, i to już!
595
01:09:23,949 --> 01:09:26,649
Hej, Colleen!
596
01:09:27,101 --> 01:09:30,801
Masz niezłą pupcię.
Nawzajem, cwaniaku.
597
01:09:38,380 --> 01:09:41,380
To powinna być łatwa gra.
598
01:09:41,680 --> 01:09:45,180
Tak myślisz?
To spróbuj to złapać.
599
01:09:48,406 --> 01:09:51,406
Hej! Dawaj, gramy!
600
01:09:53,716 --> 01:09:57,216
To za zabicie policjantów na Molokaʻi.
601
01:10:16,840 --> 01:10:18,966
Hej, przyjaciele. Słyszycie mnie?
Słyszymy.
602
01:10:18,966 --> 01:10:22,466
Pogoda jest piękna, możecie przyjeżdżać.
603
01:11:13,765 --> 01:11:18,641
Przejedź przez ogrodzenie, Taryn!
Donna zrzuci granaty, żeby ich wykurzyć.
604
01:11:18,641 --> 01:11:21,641
Musimy odwrócić ich uwagę od Edy!
605
01:11:37,840 --> 01:11:40,340
Osłaniaj mnie!
606
01:12:11,916 --> 01:12:14,916
Musisz więcej trenować, Rowdy!
607
01:13:12,261 --> 01:13:14,961
Ty! Ani drgnij!
608
01:13:24,811 --> 01:13:27,811
Rowdy!
On jest mój.
609
01:13:27,936 --> 01:13:30,436
Weź to ode mnie.
610
01:13:30,761 --> 01:13:34,261
Życie jest ciężkie, a potem się umiera.
611
01:13:39,711 --> 01:13:42,211
Poddaj się!
612
01:13:49,055 --> 01:13:52,055
Rzuć broń!
Ale już!
613
01:14:20,866 --> 01:14:23,466
Moje koraliki!
614
01:14:23,891 --> 01:14:26,391
Dostałem je od matki.
615
01:14:30,116 --> 01:14:32,116
Edy!
616
01:14:59,266 --> 01:15:01,766
A potem umierasz!
617
01:15:21,241 --> 01:15:23,611
Dobry strzał, Rowdy!
Uczysz się!
618
01:15:23,616 --> 01:15:26,466
Jade...Edy jest twoja.
Ok.
619
01:15:26,470 --> 01:15:29,090
Spotkamy się na zewnątrz.
620
01:15:29,096 --> 01:15:34,596
Może trochę zwolnijmy...to całkiem erotyczne.
Co powiesz na hardkorowy seks?
621
01:15:35,499 --> 01:15:38,999
Zaraz wrócę, skoczę po karła i bicze.
622
01:15:39,061 --> 01:15:41,761
Dobra, skarbie.
623
01:15:50,871 --> 01:15:53,241
Dawaj, Rosie! Szybciej!
624
01:15:53,246 --> 01:15:55,746
Ruchy! Wsiadamy!
625
01:15:58,391 --> 01:16:00,491
Szybciej, Rosie!
626
01:16:00,546 --> 01:16:03,546
Wsiadaj, szybko!
Ruszaj się!
627
01:16:09,416 --> 01:16:11,416
Startuj, szybciej!
628
01:16:11,721 --> 01:16:14,221
Rowdy! Podaj mi wyrzutnię!
629
01:16:19,096 --> 01:16:21,726
Nie startujcie!
630
01:16:21,736 --> 01:16:24,236
Nie! Nie!
631
01:16:32,076 --> 01:16:34,576
Donna! Zestrzel ich!
632
01:16:43,617 --> 01:16:48,687
Niezły czad! Akcja lepsza niż w filmach o Bondzie!
To było odjechane!
633
01:16:48,691 --> 01:16:53,691
Odjechane?!
Taryn, to nie fikcja, to się dzieje naprawdę!
634
01:16:54,066 --> 01:16:57,266
Do ciebie też to dociera, półgłówku?
635
01:16:57,291 --> 01:17:00,291
Uwielbiam cię, jak jesteś wściekła.
636
01:17:05,415 --> 01:17:07,915
Tutaj wszystko pozamiatane.
637
01:17:08,066 --> 01:17:12,566
Edy...nic ci nie jest?
Jestem cała, dzięki wam.
638
01:17:12,666 --> 01:17:17,666
Cieszę się, że to już koniec.
Tobie jestem ekstra wdzięczna, Tarzanie.
639
01:17:18,591 --> 01:17:23,911
Słuchajcie, dzieciaki. Jadę się zrelaksować, widzimy się w domu.
Jasne, będę później.
640
01:17:23,918 --> 01:17:27,498
Nasz jeep chyba już dalej nie pojedzie.
Na to wygląda.
641
01:17:27,516 --> 01:17:31,356
Może weźmy ich vana?
Im się już raczej nie przyda.
642
01:17:31,356 --> 01:17:33,856
Raczej nie.
643
01:17:46,836 --> 01:17:52,056
Taryn, nie uwierzysz!
Rowdy oddał sześć strzałów w kierunku tego typa!
644
01:17:52,063 --> 01:17:54,733
Wszystkie chybiły!
645
01:17:54,736 --> 01:17:57,286
Hej, wiedziałem że mnie osłaniasz.
646
01:17:57,286 --> 01:18:01,286
Ten barman-przebieraniec chyba chciał, żebym go trafiła!
647
01:18:04,236 --> 01:18:08,236
A kto dorwał Setha?
648
01:19:04,138 --> 01:19:06,638
Gdzie diamenty?
649
01:19:48,470 --> 01:19:51,470
Niech cię szlag!
650
01:24:10,951 --> 01:24:14,651
Donna!
Rowdy, patrz!
651
01:24:14,875 --> 01:24:16,875
O cholera!
652
01:24:29,651 --> 01:24:36,536
Skąd tu ten wąż?!
Nie uwierzysz...ale wylazł z sedesu.
653
01:24:39,410 --> 01:24:43,010
A człowiek myśli, że na kiblu jest bezpieczny.
654
01:25:21,561 --> 01:25:25,261
Dobra, ferajna.
Przed nami ostatni etap tej operacji.
655
01:25:25,611 --> 01:25:29,611
Jade, zjedź prawo obok następnego budynku.
Jasne.
656
01:25:35,986 --> 01:25:39,986
Wciąż boli...miałam nadzieję, że do teraz ustanie.
657
01:26:01,311 --> 01:26:03,811
Dobra, powoli.
658
01:26:04,006 --> 01:26:07,506
Nie możemy tam wszyscy pójść, ok?
Dobrze.
659
01:26:08,606 --> 01:26:11,569
Donna, spodziewamy się zastać go na ostatnim piętrze.
660
01:26:11,570 --> 01:26:14,070
Do roboty.
661
01:26:20,730 --> 01:26:23,330
Kim do cholery jest ten cały Chang?
662
01:26:23,335 --> 01:26:28,060
To on dyrygował tą operacją.
Syn chińczyka i angielki. Wychowywał się w Hongkongu i Londynie.
663
01:26:28,061 --> 01:26:33,431
Wyedukowany, elegancki i bezlitosny.
A jego osobisty ochroniarz to sadystyczny zabójca.
664
01:26:33,436 --> 01:26:36,936
Pracując dla Changa ma pod dostatkiem ofiar.
665
01:26:38,911 --> 01:26:42,911
Tak. Potrzebujemy kolejnej dostawy.
666
01:26:45,786 --> 01:26:48,286
Czego tu chcecie?
667
01:26:48,695 --> 01:26:52,195
Choya...
Rozerwij ich na strzępy!
668
01:27:14,596 --> 01:27:17,036
A więc, panie Chang...
669
01:27:17,045 --> 01:27:21,745
To chyba koniec pańskiej kariery.
A jedzie mi tu czołg?
670
01:27:21,771 --> 01:27:26,071
Czy on powiedział "a jedzie mi tu czołg"?
Tak.
671
01:27:26,130 --> 01:27:28,600
Pójdzie pan do dobroci?
672
01:27:28,606 --> 01:27:32,030
Panie Chang, to kiepski pomysł.
673
01:27:32,906 --> 01:27:35,906
Miecz kontra pistolet?
674
01:27:54,580 --> 01:28:00,580
O stary, słyszałem o zawodnikach którzy źle znoszą przegraną,
ale koleś trochę przeholował!
675
01:28:02,330 --> 01:28:05,330
Mam nadzieję, że nic im nie zrobił.
676
01:28:07,936 --> 01:28:10,336
Dzięki, mała.
677
01:28:10,336 --> 01:28:13,836
Ja bym pewnie spudłował.
678
01:28:30,110 --> 01:28:35,530
Uważam, że wszyscy zasługujemy na wakacyjny rejs na Malibu Express.
679
01:28:35,535 --> 01:28:37,905
Jestem za!
680
01:28:37,910 --> 01:28:42,210
Ekstra!
Dobrze, ale najpierw powinniśmy wrócić na Molokaʻi...
681
01:28:42,261 --> 01:28:45,921
Znaleźć drugą szkatułkę z diamentami i przekazać ją agencji.
682
01:28:45,930 --> 01:28:50,370
Pamiętaj, Kemosabe...
Nie wszyscy wiedzą, gdzie jest druga szkatułka.
683
01:28:50,381 --> 01:28:52,360
Co masz na myśli?
684
01:28:52,360 --> 01:28:55,860
Jedynie ja wiem, gdzie ona jest.
685
01:28:56,881 --> 01:28:59,821
Czy ja dobrze rozumiem, co ona sugeruje?
686
01:28:59,821 --> 01:29:05,521
Wy, jako członkowie agencji macie obowiązek zwrócić wszelkie przechwycone materiały.
Zgadza się.
687
01:29:05,521 --> 01:29:10,441
A ja jestem cywilem.
Skoro wszyscy, którzy wiedzieli o diamentach nie żyją...
688
01:29:10,446 --> 01:29:13,286
Teraz należą one do mnie.
689
01:29:13,296 --> 01:29:16,666
Czy ona może tak zrobić?
Jak najbardziej.
690
01:29:16,671 --> 01:29:21,671
Ona może także podzielić się diamentami...ze swoimi przyjaciółmi.
691
01:29:21,720 --> 01:29:25,390
Dobrze wykonana robota wymaga sowitego wynagrodzenia.
692
01:29:25,395 --> 01:29:28,095
Wypijmy za to!
693
01:29:32,850 --> 01:29:40,850
Napisy: Szymon K.
"Cholera, koleś pewnie zjarał dobrego skuna!"
kontakt: basilikjulep@gmail.com
59261
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.