Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:01,501 --> 00:00:06,213
/"Dexter" 6x08
/T艂umaczenie: MSaint
2
00:00:08,715 --> 00:00:09,799
/Poprzednio w "Dexterze":
3
00:00:10,008 --> 00:00:13,427
Gellar wci膮ga艂 ci臋 w mrok,
Travis, a nie ku 艣wiat艂u.
4
00:00:13,636 --> 00:00:16,430
Co si臋 dzieje?
5
00:00:17,723 --> 00:00:19,432
Nie, prosz臋!
6
00:00:19,599 --> 00:00:20,725
Jeste艣 wolna.
7
00:00:20,934 --> 00:00:21,934
- Sko艅czy艂em.
- Sko艅czy艂e艣?
8
00:00:22,101 --> 00:00:23,519
Z tob膮, ze wszystkim.
9
00:00:23,728 --> 00:00:26,396
Daj spok贸j.
10
00:00:26,730 --> 00:00:30,525
Wola Boga nie ustanie dlatego,
偶e chcesz pobawi膰 si臋 w dom ze swoj膮 siostr膮.
11
00:00:30,733 --> 00:00:33,027
Mog艂e艣 mnie zapyta膰,
nim wyjecha艂e艣.
12
00:00:33,194 --> 00:00:34,820
Sama zaproponowa艂a艣 mi wolne.
13
00:00:35,029 --> 00:00:37,322
Chodzi艂o mi o popo艂udnie,
nie pierdolone pi臋膰 dni,
14
00:00:37,531 --> 00:00:40,492
by艣 sobie gdzie艣 pojecha艂!
15
00:02:28,748 --> 00:02:32,252
/"Sin of omission"
/("Grzech zaniedbania")
16
00:02:34,836 --> 00:02:38,257
/Dzieci ufaj膮 ka偶demu.
17
00:02:42,176 --> 00:02:44,469
Dla dzieciaka.
18
00:02:44,637 --> 00:02:45,263
Prosz臋.
19
00:02:45,471 --> 00:02:48,139
/Ufaj膮, 偶e jedzenie, kt贸re im dajesz,
/mo偶na bezpiecznie zje艣膰.
20
00:02:48,348 --> 00:02:50,558
T臋dy, kolego.
21
00:02:50,766 --> 00:02:53,645
/Ufaj膮, 偶e ich poprowadzisz.
22
00:02:53,853 --> 00:02:56,146
Dzi艣 nie to, co zwykle.
Dwie kawy i...
23
00:02:56,354 --> 00:02:57,939
Co jest dobre na przeprosiny?
24
00:02:58,147 --> 00:02:59,149
M臋偶czyzna czy kobieta?
25
00:02:59,358 --> 00:03:00,359
Moja siostra.
26
00:03:00,567 --> 00:03:01,943
To mo偶e p膮czek.
27
00:03:02,151 --> 00:03:02,735
Dobra.
28
00:03:02,943 --> 00:03:04,236
/Nie kwestionuj膮 twoich motyw贸w.
29
00:03:04,444 --> 00:03:08,657
/Nakarm dziecko wyrobem z cukru i t艂uszczu,
/a zyskasz dozgonnego przyjaciela.
30
00:03:08,866 --> 00:03:11,951
Dzi臋ki, Francisco.
31
00:03:19,457 --> 00:03:21,168
/Z doros艂ymi jest du偶o trudniej.
32
00:03:21,334 --> 00:03:24,253
/Moja siostra da艂a mi dzie艅 wolny,
/a ja wzi膮艂em pi臋膰.
33
00:03:24,461 --> 00:03:26,254
/Ma pe艂ne prawo by膰 z艂a,
34
00:03:26,463 --> 00:03:29,633
/ale nie mog臋 jej powiedzie膰,
/偶e by艂em w Nebrasce.
35
00:03:29,842 --> 00:03:33,343
/Albo dlaczego tam by艂em.
36
00:03:36,639 --> 00:03:38,348
Patrzcie, kurwa,
kogo kot przywl贸k艂.
37
00:03:38,556 --> 00:03:41,268
Ten kot r贸wnie偶 przywl贸k艂
kaw臋 i p膮czki.
38
00:03:41,435 --> 00:03:42,936
Masz pi臋膰 minut.
39
00:03:43,144 --> 00:03:46,730
Kto艣 jednak musi si臋 pokaza膰 w pracy.
40
00:03:52,026 --> 00:03:53,861
Widz臋, 偶e ju偶 si臋 wprowadzi艂a艣.
41
00:03:54,027 --> 00:03:55,862
Teraz ju偶 cztery minuty.
42
00:03:56,030 --> 00:03:58,449
Racja.
43
00:03:59,657 --> 00:04:01,742
Przepraszam...
44
00:04:01,951 --> 00:04:04,829
...偶e tak nagle znikn膮艂em, ja...
45
00:04:05,038 --> 00:04:08,248
...naprawd臋 musia艂em si臋 od tego oderwa膰.
46
00:04:08,456 --> 00:04:11,334
Przykro mi z powodu tego,
co sta艂o si臋 z Bratem Samem.
47
00:04:11,543 --> 00:04:14,127
I ta ca艂a sprawa z Tr贸jkowym
jest do bani, rozumiem.
48
00:04:14,336 --> 00:04:16,338
Chcesz mnie olewa膰?
Te偶 spoko.
49
00:04:16,547 --> 00:04:19,048
Ale przez to znalaz艂am si臋
w naprawd臋 g贸wnianym po艂o偶eniu.
50
00:04:19,257 --> 00:04:19,425
Wiem.
51
00:04:19,632 --> 00:04:23,052
Wszyscy my艣l膮, 偶e da艂am ci tydzie艅 wolnego
w trakcie tego szajsu z ZDS,
52
00:04:23,261 --> 00:04:28,139
co jest tylko troch臋 lepsze ni偶
偶eby wiedzieli, 偶e nie da艂am ci tego wolnego!
53
00:04:28,348 --> 00:04:30,641
Wiem.
54
00:04:30,850 --> 00:04:32,017
Wykorzysta艂em ci臋.
55
00:04:32,226 --> 00:04:34,728
Tak, w rzeczy samej.
56
00:04:34,937 --> 00:04:38,148
Naprawd臋 mi przykro.
57
00:04:40,149 --> 00:04:41,942
Dobra.
58
00:04:42,151 --> 00:04:44,237
Przebaczam ci.
59
00:04:44,444 --> 00:04:46,738
Ale tylko dlatego, bo pomo偶esz mi
z tym szajsem z ZDS.
60
00:04:46,947 --> 00:04:47,822
A co si臋 dzieje?
61
00:04:48,031 --> 00:04:52,326
Taka panienka, Holly Benson,
zosta艂a porwana przez ZDS.
62
00:04:52,535 --> 00:04:56,122
Przykuto j膮 艂a艅cuchem, przetrzymywano,
63
00:04:56,329 --> 00:04:57,831
ale uciek艂a.
64
00:04:58,040 --> 00:04:59,040
Jak?
65
00:04:59,249 --> 00:05:01,543
Porzucili j膮 na jakim艣 parkingu.
66
00:05:01,750 --> 00:05:03,836
- Co... oni?!
- To jest najlepsze.
67
00:05:04,045 --> 00:05:07,923
Wygl膮da na to, 偶e jest dw贸ch takich
apokaliptycznych pojeb贸w.
68
00:05:08,132 --> 00:05:09,425
Gellar i jaki艣 m艂ody kole艣.
69
00:05:09,632 --> 00:05:10,841
To ten drugi wypu艣ci艂 ofiar臋.
70
00:05:11,050 --> 00:05:12,427
My艣l臋, 偶e to jaki艣 jego by艂y student.
71
00:05:12,636 --> 00:05:15,346
/Chyba Travis Marshall
/nie jest ju偶 moim sekretem.
72
00:05:15,512 --> 00:05:18,641
No popatrz, dw贸ch.
73
00:05:19,932 --> 00:05:21,350
Dlaczego j膮 wypu艣cili?
74
00:05:21,517 --> 00:05:23,812
Dlaczego przyszywaj膮
cz臋艣ci cia艂a do manekin贸w?
75
00:05:24,019 --> 00:05:27,523
Dlaczego powiesili w szklarni kelnerk臋
na obro偶y nabitej kolcami?
76
00:05:27,730 --> 00:05:29,440
S膮 por膮bani, dlatego.
77
00:05:29,649 --> 00:05:32,610
/Ale wygl膮da na to,
/偶e Travis ma w膮tpliwo艣ci.
78
00:05:32,819 --> 00:05:35,028
Dobra, musz臋 lecie膰.
79
00:05:35,237 --> 00:05:38,031
Reszt臋 powiem ci na posterunku.
80
00:05:38,240 --> 00:05:40,617
Tak, ja troszk臋 si臋 sp贸藕ni臋.
81
00:05:40,908 --> 00:05:42,911
We藕 nie pierdol.
82
00:05:43,119 --> 00:05:44,829
Dzi艣 rano jest pogrzeb Brata Sama.
83
00:05:45,038 --> 00:05:48,206
Czuj臋, 偶e powinienem...
84
00:05:48,540 --> 00:05:51,625
Dobra, spoko.
Id藕.
85
00:05:52,127 --> 00:05:54,711
Pierdolony pogrzeb i p膮czki?
Dobry jeste艣.
86
00:05:54,920 --> 00:05:57,338
Wybacz.
87
00:06:01,425 --> 00:06:02,509
Travis?
88
00:06:02,718 --> 00:06:04,512
Hej!
W sam膮 por臋.
89
00:06:04,721 --> 00:06:05,805
Omlet z bia艂ek,
90
00:06:06,012 --> 00:06:07,723
tw贸j ulubiony bekon wegetaria艅ski,
91
00:06:07,932 --> 00:06:09,432
a kruche bu艂eczki s膮 w piecu.
92
00:06:09,641 --> 00:06:11,142
Nie wierz臋,
偶e to wszystko zrobi艂e艣.
93
00:06:11,309 --> 00:06:14,019
Ty zawsze dla mnie wszystko robi艂a艣,
teraz moja kolej.
94
00:06:14,228 --> 00:06:15,605
艢mia艂o, siadaj.
95
00:06:15,812 --> 00:06:16,730
Tylko si臋 ubior臋.
96
00:06:16,939 --> 00:06:20,317
Dobra, ale pospiesz si臋!
97
00:06:41,418 --> 00:06:43,920
Pami臋tam ten dzie艅.
98
00:06:44,127 --> 00:06:45,420
Co ty tu robisz?
99
00:06:45,629 --> 00:06:46,713
Powiedzia艂e艣, 偶e jestem wolny.
100
00:06:46,922 --> 00:06:48,214
I jeste艣.
101
00:06:48,423 --> 00:06:51,218
Ale nie jestem zachwycony tym,
co robisz ze swoj膮 wolno艣ci膮.
102
00:06:51,425 --> 00:06:56,305
Zamieni艂e艣 sw贸j udzia艂 w Boskim planie
na 偶a艂osn膮, codzienn膮 rutyn臋.
103
00:06:56,514 --> 00:06:58,598
- Lubi臋 codzienn膮 rutyn臋.
- Naprawd臋?
104
00:06:58,807 --> 00:07:01,725
Bo gdy si臋 spotkali艣my,
mia艂e艣 jej dosy膰.
105
00:07:01,892 --> 00:07:03,603
Twoja siostra traktowa艂a ci臋 jak dziecko.
106
00:07:03,812 --> 00:07:06,896
Nie mia艂e艣 przyjaci贸艂.
Nie mia艂e艣 wiary.
107
00:07:07,105 --> 00:07:10,108
Twoje 偶ycie nie mia艂o znaczenia,
czy by艂e艣 wtedy szcz臋艣liwy?
108
00:07:10,317 --> 00:07:11,317
Teraz tak nie jest.
109
00:07:11,526 --> 00:07:15,822
Nie, teraz masz krasnale ogrodowe i...
110
00:07:16,529 --> 00:07:18,699
...kto艣 zrobi艂 ci 艣niadanie.
111
00:07:18,906 --> 00:07:22,826
Chcesz zobaczy膰,
co ja zrobi艂em?
112
00:07:23,327 --> 00:07:24,204
Pi臋kne, prawda?
113
00:07:24,411 --> 00:07:26,913
Potrzeba tylko odpowiedniej Nierz膮dnicy.
114
00:07:27,122 --> 00:07:29,625
/Travis?
115
00:07:33,711 --> 00:07:38,089
Pewnie wygl膮da艂aby 艣licznie w czerwieni.
116
00:07:38,298 --> 00:07:41,300
Wypierdalaj st膮d!
117
00:07:47,807 --> 00:07:49,725
Wynosisz to?
118
00:07:49,891 --> 00:07:51,810
Tak, po prostu...
119
00:07:52,017 --> 00:07:55,103
Zrobi臋 to p贸藕niej.
120
00:07:56,314 --> 00:07:58,815
Travis, nic ci nie jest?
121
00:07:59,024 --> 00:08:00,692
Nic, w porz膮dku.
122
00:08:00,901 --> 00:08:02,901
Mo偶e chcesz si臋 st膮d wyrwa膰 na kilka dni?
123
00:08:03,110 --> 00:08:05,404
Mo偶emy pojecha膰 do Disney Worldu.
124
00:08:05,612 --> 00:08:06,822
- To znaczy teraz?
- Tak!
125
00:08:06,988 --> 00:08:09,699
Teraz, po prostu... jed藕my!
126
00:08:09,908 --> 00:08:11,617
Travis, wiesz, 偶e nie mog臋 wyjecha膰.
127
00:08:11,785 --> 00:08:13,911
Mam szko艂臋.
128
00:08:14,120 --> 00:08:16,788
Mo偶e za kilka tygodni,
gdy b臋dzie przerwa.
129
00:08:16,997 --> 00:08:20,291
Wtedy z przyjemno艣ci膮.
130
00:08:25,004 --> 00:08:30,384
Ilu z was mo偶e powiedzie膰,
偶e Brat Sam zmieni艂 ich 偶ycie?
131
00:08:34,386 --> 00:08:37,306
Miejmy go na zawsze w naszych sercach.
132
00:08:37,514 --> 00:08:41,308
"Pan jest moim pasterzem,
nie brak mi niczego."
133
00:08:41,518 --> 00:08:44,187
"Pozwala mi le偶e膰
na zielonych pastwiskach."
134
00:08:44,394 --> 00:08:47,188
"Prowadzi mnie nad wody,
gdzie mog臋 odpocz膮膰."
135
00:08:47,398 --> 00:08:49,482
"Orze藕wia moj膮 dusz臋."
136
00:08:49,691 --> 00:08:53,110
"Wiedzie mnie po w艂a艣ciwych 艣cie偶kach
przez wzgl膮d na swoje imi臋."
137
00:08:53,278 --> 00:08:59,783
"Chocia偶bym chodzi艂 ciemn膮 dolin膮,
z艂a si臋 nie ul臋kn臋, bo Ty jeste艣 ze mn膮."
138
00:08:59,991 --> 00:09:03,912
"Tw贸j kij i Twoja laska s膮 tym,
co mnie pociesza."
139
00:09:04,077 --> 00:09:07,206
"St贸艂 dla mnie zastawiasz
wobec mych przeciwnik贸w."
140
00:09:07,373 --> 00:09:12,501
"Namaszczasz mi g艂ow臋 olejkiem,
m贸j kielich jest przeobfity."
141
00:09:12,711 --> 00:09:16,297
"Tak, dobro膰 i 艂aska p贸jd膮 w 艣lad za mn膮
przez wszystkie dni mego 偶ycia"
142
00:09:16,504 --> 00:09:19,173
"i zamieszkam w domu Pa艅skim
po najd艂u偶sze czasy."
143
00:09:19,383 --> 00:09:23,886
/(Ks. Psalm贸w 23:1-6, Biblia Tysi膮clecia)
144
00:09:40,274 --> 00:09:43,986
- Dzi臋ki, 偶e przyszed艂e艣.
- Jasne.
145
00:09:46,989 --> 00:09:49,700
Hej, Dexter.
146
00:09:50,491 --> 00:09:53,577
Mam co艣 dla ciebie.
147
00:09:57,873 --> 00:09:59,582
Przepraszam za krew.
148
00:09:59,791 --> 00:10:01,793
Zawsze mia艂 j膮 blisko przy sobie...
149
00:10:02,001 --> 00:10:05,296
Gdy go postrzelili...
150
00:10:05,587 --> 00:10:11,176
Gdy widzia艂em go po raz ostatni,
powiedzia艂, 偶eby ci to da膰.
151
00:10:12,469 --> 00:10:14,678
Komu艣 innemu pewnie bardziej
by si臋 przyda艂o...
152
00:10:14,886 --> 00:10:16,889
Komu艣 bardziej religijnemu.
153
00:10:17,097 --> 00:10:18,974
No nie wiem.
154
00:10:19,182 --> 00:10:22,394
Brat Sam zawsze powtarza艂,
偶e niewa偶ne jaki jest problem,
155
00:10:22,559 --> 00:10:23,769
rozwi膮zanie jest tutaj.
156
00:10:23,977 --> 00:10:28,691
Musisz tylko zrozumie膰,
jakie jest pytanie.
157
00:10:28,899 --> 00:10:30,359
Aha.
158
00:10:30,567 --> 00:10:32,693
Czy widzia艂e艣 ostatnio Nicka?
159
00:10:32,860 --> 00:10:33,986
Nicka?
160
00:10:34,195 --> 00:10:36,489
Znikn膮艂 po 艣mierci Sama.
161
00:10:36,697 --> 00:10:38,197
Nikt z nas go nie widzia艂.
162
00:10:38,365 --> 00:10:40,866
Mo偶e chcia艂 sp臋dzi膰
troch臋 czasu w samotno艣ci.
163
00:10:41,076 --> 00:10:42,785
/A mo偶e utopi艂em go,
164
00:10:42,994 --> 00:10:48,289
/dok艂adnie tam, gdzie
/unosz膮 si臋 teraz prochy Brata Sama?
165
00:10:48,456 --> 00:10:53,086
/Czy to mo偶liwe,
/偶e Brat Sam mnie zmieni艂?
166
00:10:53,961 --> 00:10:56,379
/Nie zabi艂em Jonaha,
/gdy mia艂em tak膮 okazj臋.
167
00:10:56,589 --> 00:11:02,259
/Czy偶by Sam w jaki艣 spos贸b
/wyzwoli艂 u mnie odrobin臋 艣wiat艂a?
168
00:11:15,062 --> 00:11:17,565
/I czy przenios艂em to 艣wiat艂o na Travisa?
169
00:11:17,773 --> 00:11:21,650
/Czy to dlatego wypu艣ci艂 Holly?
170
00:11:22,277 --> 00:11:25,571
Post膮pi艂e艣 w艂a艣ciwie.
171
00:11:26,655 --> 00:11:27,490
Wiem, kim jeste艣.
172
00:11:27,655 --> 00:11:28,365
Pami臋tam tw贸j g艂os!
173
00:11:28,573 --> 00:11:29,866
Nie przyszed艂em, by ci臋 skrzywdzi膰.
174
00:11:30,075 --> 00:11:31,868
By艂e艣 w moim samochodzie,
chcia艂e艣 mnie zabi膰!
175
00:11:32,076 --> 00:11:33,660
I ci臋 wypu艣ci艂em.
176
00:11:33,870 --> 00:11:36,455
Tak jak ty wypu艣ci艂e艣 Holly Benson.
177
00:11:36,663 --> 00:11:39,166
Chc臋 wiedzie膰, dlaczego.
178
00:11:39,374 --> 00:11:40,875
Nie chcia艂em widzie膰, jak cierpi.
179
00:11:41,083 --> 00:11:43,086
Widzia艂e艣 wcze艣niej, jak cierpi膮 ludzie.
180
00:11:43,253 --> 00:11:47,673
To, co mi powiedzia艂e艣...
Zmusi艂o mnie do zastanowienia.
181
00:11:47,881 --> 00:11:48,966
Nad czym?
182
00:11:49,173 --> 00:11:53,260
呕e nie musz臋 robi膰 tego,
co on mi ka偶e.
183
00:11:53,470 --> 00:11:54,678
Powiedzia艂em mu,
偶e sko艅czy艂em.
184
00:11:54,846 --> 00:11:56,264
呕e ju偶 z nim nie pracuj臋.
185
00:11:56,471 --> 00:11:58,557
Jak Gellar to przyj膮艂?
186
00:11:58,765 --> 00:12:01,475
Niezbyt dobrze.
187
00:12:01,684 --> 00:12:05,855
Jest z艂y.
Nie zostawi mnie w spokoju.
188
00:12:06,062 --> 00:12:09,649
Czemu nie wydasz go policji?
189
00:12:09,857 --> 00:12:13,945
Pomaga艂em mu robi膰 okropne rzeczy.
Mnie te偶 by aresztowali.
190
00:12:14,153 --> 00:12:15,571
Oni...
191
00:12:15,779 --> 00:12:17,155
Jestem dobrym cz艂owiekiem.
192
00:12:17,364 --> 00:12:19,450
My艣la艂em, 偶e to, co robimy, jest w艂a艣ciwe.
193
00:12:19,658 --> 00:12:22,369
Po prostu...
194
00:12:23,244 --> 00:12:26,871
Pope艂ni艂em b艂膮d,
wdaj膮c si臋 w to wszystko.
195
00:12:27,038 --> 00:12:28,039
Mog臋 ci pom贸c, Travis.
196
00:12:28,249 --> 00:12:29,957
Pomog臋 ci usun膮膰 go
z twojego 偶ycia na dobre.
197
00:12:30,167 --> 00:12:32,668
Policja nigdy nie dowie si臋 o tobie.
198
00:12:32,876 --> 00:12:34,544
Musisz mi tylko pom贸c go znale藕膰.
199
00:12:34,754 --> 00:12:39,466
To, 偶e z nim nie pracuj臋 nie znaczy,
偶e b臋d臋 pracowa艂 z tob膮.
200
00:12:39,674 --> 00:12:43,344
Powiedz mi tylko, gdzie on jest.
Ja zajm臋 si臋 reszt膮.
201
00:12:43,552 --> 00:12:46,346
Nie masz poj臋cia,
z kim masz do czynienia.
202
00:12:46,554 --> 00:12:49,265
Czy ty masz jakiekolwiek poj臋cie,
jak bardzo on jest niebezpieczny?
203
00:12:49,475 --> 00:12:51,559
On jest szalony,
teraz to wiem.
204
00:12:51,768 --> 00:12:53,561
On sko艅czy swoj膮 misj臋
205
00:12:53,769 --> 00:12:56,563
i zabije ka偶dego,
kto spr贸buje go powstrzyma膰.
206
00:12:56,772 --> 00:12:57,565
I co wtedy?
207
00:12:57,773 --> 00:13:01,942
Zak艂adaj膮c, 偶e 艣wiat si臋 nie sko艅czy?
208
00:13:14,037 --> 00:13:16,871
Nie chc臋 wi臋cej o tym rozmawia膰.
209
00:13:17,038 --> 00:13:20,458
Zostawcie mnie, obydwaj.
210
00:13:23,168 --> 00:13:25,629
/Travis ma w艂asnego Mrocznego Pasa偶era,
211
00:13:25,837 --> 00:13:28,841
/ale w przeciwie艅stwie do mojego,
/jego chodzi, m贸wi i oddycha
212
00:13:29,048 --> 00:13:31,634
/i nazywa si臋 profesor Gellar.
213
00:13:31,842 --> 00:13:33,470
/I, przede wszystkim,
214
00:13:33,635 --> 00:13:37,764
/jego Mrocznego Pasa偶era mo偶na zabi膰.
215
00:13:37,932 --> 00:13:40,433
/P贸藕niej.
216
00:13:47,440 --> 00:13:48,941
Co my tu mamy?
217
00:13:49,149 --> 00:13:51,942
Prostytutka, taka bardziej ekskluzywna.
218
00:13:52,152 --> 00:13:54,028
Dokumenty m贸wi膮, 偶e to Jessica Morris.
219
00:13:54,236 --> 00:13:58,157
Bar na dole
to teren dzia艂ania panienek.
220
00:13:58,365 --> 00:14:00,533
Nie, 偶ebym to sk膮dkolwiek wiedzia艂.
221
00:14:00,741 --> 00:14:05,163
艢lady po nak艂uciach
wskazuj膮 na heroin臋.
222
00:14:05,328 --> 00:14:08,456
Pokoj贸wka musia艂a wszystko sprz膮tn膮膰,
nim j膮 znalaz艂a.
223
00:14:08,624 --> 00:14:11,250
呕adnych odcisk贸w,
opr贸cz jej na wannie.
224
00:14:11,460 --> 00:14:13,961
Wygl膮da na to, 偶e przedawkowa艂a
i uderzy艂a si臋 w g艂ow臋,
225
00:14:14,128 --> 00:14:17,130
je艣li narkotyki jej nie zabi艂y,
to uderzenie w czaszk臋 na pewno.
226
00:14:17,339 --> 00:14:22,052
Prawdopodobnie przypadkowa 艣mier膰,
ale autopsja powie nam wi臋cej.
227
00:14:22,259 --> 00:14:23,427
A ty co my艣lisz?
228
00:14:23,635 --> 00:14:25,346
Krew pochodzi z jej nosa.
229
00:14:25,554 --> 00:14:26,846
To pasuje do przedawkowania.
230
00:14:27,056 --> 00:14:30,933
Ale patrzcie na wz贸r,
jakby zygzak.
231
00:14:31,143 --> 00:14:35,937
Zaczyna si臋 tu, wskazuje,
偶e upad艂a w tej pozycji.
232
00:14:36,147 --> 00:14:38,941
Krew wysycha,
a potem zmienia kierunek,
233
00:14:39,149 --> 00:14:43,528
jakby jej g艂owa zosta艂a obr贸cona,
a potem po艂o偶ona na miejsce.
234
00:14:43,735 --> 00:14:49,533
Wskazuje, 偶e jej cia艂o by艂o podniesione,
a potem przemieszczone.
235
00:14:50,533 --> 00:14:52,619
Przedawkowanie heroiny
zabija prawie natychmiast.
236
00:14:52,826 --> 00:14:54,620
Gdy jej serce przesta艂o bi膰,
237
00:14:54,828 --> 00:14:56,831
wtedy nie powinno by膰
prawie 偶adnego wyp艂ywu krwi
238
00:14:57,038 --> 00:14:59,750
z rany na g艂owie.
239
00:14:59,917 --> 00:15:00,542
Chyba 偶e...
240
00:15:00,750 --> 00:15:05,922
Kto艣 uciska艂 jej klatk臋 piersiow膮
ju偶 po jej 艣mierci.
241
00:15:08,841 --> 00:15:09,924
Z艂amane 偶ebro.
242
00:15:10,133 --> 00:15:11,051
Mo偶e sanitariusze?
243
00:15:11,217 --> 00:15:13,052
Ju偶 dawno nie 偶y艂a,
gdy pokoj贸wka j膮 znalaz艂a.
244
00:15:13,219 --> 00:15:16,931
Sanitariusze nie pr贸bowali
sztucznego oddychania.
245
00:15:17,139 --> 00:15:17,722
Co o tym my艣lisz?
246
00:15:17,932 --> 00:15:21,643
Zgadzam si臋 z wersj膮 Vince'a.
247
00:15:21,851 --> 00:15:25,312
Przedawkowa艂a,
uderzy艂a si臋 w g艂ow臋, umar艂a.
248
00:15:25,520 --> 00:15:28,941
Kto艣 wchodzi, widzi j膮.
249
00:15:29,524 --> 00:15:30,734
Obraca,
250
00:15:30,942 --> 00:15:33,318
sprawia, 偶e wi臋cej krwi wyp艂ywa z nosa.
251
00:15:33,528 --> 00:15:36,322
Pr贸buje sztucznego oddychania,
ale 艂amie jej 偶ebro,
252
00:15:36,529 --> 00:15:38,115
poniewa偶 jest spanikowany.
253
00:15:38,323 --> 00:15:41,326
Zauwa偶a, 偶e powoduje tylko,
偶e wyp艂ywa wi臋cej krwi
254
00:15:41,534 --> 00:15:44,037
z rany na g艂owie,
wi臋c przestaje.
255
00:15:44,245 --> 00:15:45,913
Odk艂ada cia艂o na miejsce,
w kt贸rym je znalaz艂,
256
00:15:46,121 --> 00:15:48,916
sprz膮ta wszystko.
257
00:15:49,124 --> 00:15:51,208
Dzwoni艂 kto艣 do pani kapitan?
258
00:15:51,418 --> 00:15:52,418
Nie, dlaczego?
259
00:15:52,626 --> 00:15:55,712
Bo w艂a艣nie tu jest.
260
00:15:59,216 --> 00:16:00,008
Pani kapitan.
261
00:16:00,216 --> 00:16:01,217
Gdzie jest sier偶ant Batista?
262
00:16:01,426 --> 00:16:02,927
Na dole.
263
00:16:03,135 --> 00:16:04,011
Co my tu mamy?
264
00:16:04,220 --> 00:16:07,139
Wygl膮da na przedawkowanie.
265
00:16:07,306 --> 00:16:07,807
Dobrze.
266
00:16:08,014 --> 00:16:10,642
Prze艣lijcie mi kopi臋
raportu z autopsji.
267
00:16:10,808 --> 00:16:15,020
- Ja id臋 na d贸艂.
- Tak, prosz臋 pani.
268
00:16:20,107 --> 00:16:21,234
Hej, Dexter!
269
00:16:21,400 --> 00:16:23,028
Wr贸ci艂e艣!
270
00:16:23,235 --> 00:16:25,321
Louis.
271
00:16:25,529 --> 00:16:27,322
S艂ysza艂em, co zrobi艂e艣
na tym miejscu zbrodni.
272
00:16:27,530 --> 00:16:29,908
呕e cia艂o zosta艂o przeniesione
i od艂o偶one na miejsce.
273
00:16:30,116 --> 00:16:32,619
To by艂o spoko, musisz mi pokaza膰,
jak ty to odczytujesz.
274
00:16:32,826 --> 00:16:36,831
Jasne, kiedy艣.
Ale teraz musz臋...
275
00:16:38,706 --> 00:16:40,629
B臋d臋 si臋 streszcza膰.
276
00:16:40,830 --> 00:16:43,000
Ca艂e miasto 艣wiruje z powodu ZDS.
277
00:16:43,210 --> 00:16:44,840
Dostajemy oko艂o stu telefon贸w dziennie,
278
00:16:45,000 --> 00:16:46,509
ludzie m贸wi膮, 偶e widzieli Gellara,
279
00:16:46,710 --> 00:16:49,009
pytaj膮, czy bezpiecznie jest
wychodzi膰 w nocy.
280
00:16:49,220 --> 00:16:51,429
Ka偶dy musi zapierdala膰 przy tej sprawie.
281
00:16:51,629 --> 00:16:54,009
B臋d臋 modyfikowa艂 to zdanie,
a偶 stanie si臋 bardziej seksowne.
282
00:16:54,220 --> 00:16:56,929
- Prze偶ycia Holly Benson z ZDS...
- Ale to nadal moja siostra.
283
00:16:57,100 --> 00:16:59,429
...wskazuj膮, 偶e Gellar ma wsp贸lnika.
284
00:16:59,600 --> 00:17:03,519
Dzi臋ki Louisowi mamy list臋
absolwent贸w Tallahasee,
285
00:17:03,730 --> 00:17:07,309
mieszkaj膮cych w Miami,
kt贸rzy mieli z nim zaj臋cia.
286
00:17:07,519 --> 00:17:09,819
Mamy ponad 200 nazwisk do sprawdzenia,
287
00:17:10,029 --> 00:17:11,900
sama wezm臋 par臋,
288
00:17:12,109 --> 00:17:15,109
Batista, Quinn, Mike,
podzielcie reszt臋.
289
00:17:15,319 --> 00:17:18,119
Nie ujawniajmy, 偶e wiemy,
偶e Gellar ma wsp贸lnika.
290
00:17:18,319 --> 00:17:19,990
Ten skurwiel my艣li,
偶e nie wiemy, kim on jest?
291
00:17:20,200 --> 00:17:21,990
No to niech tak zostanie.
292
00:17:22,200 --> 00:17:27,210
/Jak przekona膰 Travisa do zaufania mi,
/nim gliniarze dotr膮 do niego?
293
00:17:27,410 --> 00:17:29,789
Przepraszam za to, 偶e nie by艂em
dzi艣 rano na miejscu zbrodni.
294
00:17:30,000 --> 00:17:32,289
Nie ma sprawy, Mike tam by艂.
295
00:17:32,500 --> 00:17:33,920
Wiem, jak ci to wynagrodzi膰.
296
00:17:34,130 --> 00:17:35,500
Na Washington otwieraj膮 nowy lokal.
297
00:17:35,710 --> 00:17:37,509
Zaproszenia na noc otwarcia.
298
00:17:37,710 --> 00:17:39,799
Zgadnij, kto ma dwa?
299
00:17:40,009 --> 00:17:42,430
Odpuszcz臋 sobie.
W pi膮tkowy wiecz贸r wychodz臋 z Auri.
300
00:17:42,589 --> 00:17:43,720
Auri zawsze rezygnuje.
301
00:17:43,930 --> 00:17:45,720
We藕 Masuk臋.
302
00:17:45,890 --> 00:17:48,720
Twoja strata.
303
00:17:48,890 --> 00:17:50,309
- Cze艣膰, siostro!
- Cze艣膰.
304
00:17:50,519 --> 00:17:52,890
Co ci臋 tu sprowadza?
305
00:17:53,099 --> 00:17:58,400
Byli艣my na zaj臋ciach muzycznych Harrisona
i chcia艂 zobaczy膰 tatusia.
306
00:17:58,609 --> 00:17:59,819
No dalej, przyznaj si臋.
307
00:18:00,029 --> 00:18:02,400
Chcia艂a艣 spotka膰 si臋
ze swoim starszym bratem.
308
00:18:02,609 --> 00:18:04,319
Cze艣膰!
Dosta艂em twojego sms-a.
309
00:18:04,490 --> 00:18:07,109
Tak, akurat byli艣my w okolicy.
310
00:18:07,319 --> 00:18:09,200
Mo偶e p贸jdziesz razem z nami na spacer?
311
00:18:09,410 --> 00:18:13,910
- Jasne, tylko powiem panu Masuce.
- Okej.
312
00:18:14,700 --> 00:18:16,119
Nadal si臋 widujesz z tym go艣ciem?
313
00:18:16,289 --> 00:18:17,579
Nie lubisz go?
314
00:18:17,789 --> 00:18:19,420
W og贸le go nie znam.
315
00:18:19,579 --> 00:18:20,920
Wiesz co?
316
00:18:21,079 --> 00:18:22,920
- Chod藕 z nami na kolacj臋.
- No nie wiem.
317
00:18:23,089 --> 00:18:25,880
Skoro masz go os膮dza膰,
318
00:18:26,089 --> 00:18:30,509
to mo偶e dowiedz si臋,
z kim w og贸le masz do czynienia.
319
00:18:30,720 --> 00:18:33,089
Dobra, jasne.
Czemu nie.
320
00:18:33,299 --> 00:18:36,890
- B臋dzie zabawnie.
- Jasne.
321
00:18:37,680 --> 00:18:44,099
/Dzieci ufaj膮, gdy k艂adziemy je
/wieczorem spa膰, 偶e do偶yj膮 kolejnego dnia.
322
00:18:48,480 --> 00:18:53,109
/Doro艣li nie zawsze maj膮 tyle szcz臋艣cia.
323
00:18:53,279 --> 00:18:55,109
/Travis to moja jedyna droga do Gellara.
324
00:18:55,279 --> 00:18:59,279
/Musz臋 go przekona膰, by mi pom贸g艂.
325
00:19:00,779 --> 00:19:05,789
/Mo偶e musz臋 si臋 nauczy膰
/przemawia膰 w jego j臋zyku.
326
00:19:20,799 --> 00:19:24,470
/Brat Sam powiedzia艂,
/偶e wszystkie odpowiedzi s膮 tutaj.
327
00:19:24,680 --> 00:19:29,470
/Nie wiem, czy mia艂 te偶
/na my艣li moje pytania.
328
00:20:05,589 --> 00:20:07,170
Co ty tu robisz?
M贸wi艂em ci przecie偶...
329
00:20:07,380 --> 00:20:09,170
Wiem, nie chcesz bra膰 w tym udzia艂u.
330
00:20:09,380 --> 00:20:11,799
Rozumiem to, ale jeste艣 odpowiedzialny
331
00:20:11,970 --> 00:20:16,180
za skrzywdzenie wielu ludzi, Travis.
332
00:20:16,390 --> 00:20:20,680
Na pewno nie czujesz si臋 z tym dobrze.
333
00:20:23,269 --> 00:20:28,769
- Zboczy艂e艣 ze 艣cie偶ki Boga.
- Powiedziono mnie na manowce.
334
00:20:32,690 --> 00:20:34,200
Wiem.
Krew.
335
00:20:34,359 --> 00:20:35,990
D艂uga opowie艣膰.
336
00:20:36,200 --> 00:20:38,369
Ale wa偶niejsze s膮 s艂owa pod t膮 krwi膮.
337
00:20:38,569 --> 00:20:42,490
"Kto za艣 umie dobrze czyni膰..."
338
00:20:42,869 --> 00:20:45,660
"A nie czyni, grzeszy."
339
00:20:45,869 --> 00:20:47,289
Grzech zaniedbania.
340
00:20:47,460 --> 00:20:49,369
List Jakuba, 4:17.
No i?
341
00:20:49,579 --> 00:20:53,460
I wygl膮da na to,
偶e masz problemy, Travis.
342
00:20:53,670 --> 00:20:56,259
Je艣li pozwolisz Gellarowi
na kontynuowanie jego pracy,
343
00:20:56,460 --> 00:21:00,380
wed艂ug Jakuba to taki sam grzech,
jakby艣 to ty zabija艂.
344
00:21:00,589 --> 00:21:02,759
Wiem.
345
00:21:02,970 --> 00:21:05,890
Chcia艂bym to wszystko cofn膮膰.
346
00:21:06,059 --> 00:21:09,180
Ale teraz nie mog臋 ryzykowa膰
zrobienia z niego wroga.
347
00:21:09,390 --> 00:21:10,480
Mog臋 ci臋 ochroni膰.
348
00:21:10,680 --> 00:21:13,769
To nie o siebie si臋 martwi臋,
tylko o moj膮 siostr臋.
349
00:21:13,980 --> 00:21:19,480
Gellar ju偶 jej grozi艂,
nie mog臋 dopu艣ci膰, by j膮 skrzywdzi艂.
350
00:21:20,569 --> 00:21:22,359
/Czy mog臋 go za to wini膰?
351
00:21:22,569 --> 00:21:24,990
Dop贸ki Gellar b臋dzie na wolno艣ci,
ona b臋dzie w niebezpiecze艅stwie.
352
00:21:25,150 --> 00:21:29,660
- Mog臋 j膮 ochroni膰.
- A je艣li nie mo偶esz?
353
00:21:37,869 --> 00:21:39,670
Dobra.
354
00:21:39,869 --> 00:21:43,250
Spr贸buj臋 przekona膰 Lis臋,
by pojecha艂a do swojej przyjaci贸艂ki
355
00:21:43,460 --> 00:21:45,089
w Pensacoli na weekend.
356
00:21:45,250 --> 00:21:48,380
Gellar nie wyjedzie z Miami.
357
00:21:48,549 --> 00:21:51,180
Zapewni臋 jej bezpiecze艅stwo,
358
00:21:51,380 --> 00:21:53,970
a potem obiecuj臋,
359
00:21:54,180 --> 00:21:58,059
偶e zrobi臋 to, o co mnie prosisz.
360
00:22:06,359 --> 00:22:10,359
/Sam mia艂 racj臋 co do tej ksi膮偶ki.
361
00:22:12,859 --> 00:22:13,779
Witam, w czym mog臋 pom贸c?
362
00:22:13,940 --> 00:22:16,279
Porucznik Debra Morgan,
wydzia艂 zab贸jstw policji Miami.
363
00:22:16,450 --> 00:22:18,450
Szukamy Travisa Marshalla.
364
00:22:18,660 --> 00:22:21,660
Zarz膮dca jego budynku powiedzia艂,
偶e przekazuj膮 tu jego poczt臋.
365
00:22:21,869 --> 00:22:24,750
Travis to m贸j brat,
ale nie ma go tu teraz.
366
00:22:24,950 --> 00:22:26,660
Czy mog臋 w czym艣 pom贸c?
367
00:22:26,869 --> 00:22:28,869
Prowadzimy 艣ledztwo w sprawie
profesora z uniwersytetu,
368
00:22:29,039 --> 00:22:31,880
Jamesa Gellara,
w zwi膮zku z trzema morderstwami.
369
00:22:32,039 --> 00:22:34,670
Zab贸jca Dnia S膮du.
370
00:22:34,880 --> 00:22:37,259
O Bo偶e, Travis...
Czy co艣 mu si臋 sta艂o?
371
00:22:37,460 --> 00:22:39,970
Nie, tylko sprawdzamy jego powi膮zania.
372
00:22:40,180 --> 00:22:44,349
Wed艂ug naszych danych Travis
mia艂 z nim zaj臋cia w Tallahassee.
373
00:22:44,549 --> 00:22:47,059
Chcemy zada膰 tylko kilka pyta艅.
374
00:22:47,259 --> 00:22:50,559
Nie s膮dz臋, 偶eby Travis
m贸g艂 wam w czym艣 pom贸c.
375
00:22:50,769 --> 00:22:53,769
Chyba nie ma kontaktu z nikim ze szko艂y.
376
00:22:53,940 --> 00:22:56,650
Musia艂 by膰 wstrz膮艣ni臋ty,
gdy dowiedzia艂 si臋, 偶e jego dawny profesor
377
00:22:56,859 --> 00:22:59,359
jest podejrzany o morderstwo.
378
00:22:59,569 --> 00:23:01,230
No chyba.
379
00:23:01,440 --> 00:23:02,940
Nie m贸wi艂 o tym?
380
00:23:03,150 --> 00:23:07,160
Travis nie lubi m贸wi膰 o tym,
co s膮dzi o r贸偶nych sprawach.
381
00:23:07,359 --> 00:23:09,369
Nawet swojej siostrze.
382
00:23:09,529 --> 00:23:12,950
Wi臋c nie jeste艣cie ze sob膮 blisko?
383
00:23:13,160 --> 00:23:15,450
Nasi rodzice umarli,
gdy Travis by艂 jeszcze nastolatkiem,
384
00:23:15,660 --> 00:23:18,460
wi臋c praktycznie ja go wychowywa艂am...
385
00:23:18,670 --> 00:23:20,829
Nieszcz臋艣cie zbli偶a ludzi do siebie, prawda?
386
00:23:21,039 --> 00:23:27,130
Ale to uczyni艂o Travisa zamkni臋tym
w sobie, tak to si臋 chyba nazywa.
387
00:23:28,630 --> 00:23:31,549
Nie wiem, dlaczego pani
to wszystko m贸wi臋.
388
00:23:31,759 --> 00:23:34,430
Nie zauwa偶y艂a pani jakiego艣
niezwyk艂ego zachowania?
389
00:23:34,640 --> 00:23:36,140
Nic dziwnego?
390
00:23:36,349 --> 00:23:39,930
Nie, ten sam, stary Travis.
391
00:23:41,930 --> 00:23:43,940
Musz臋 ju偶 wraca膰 do pracy.
392
00:23:44,150 --> 00:23:46,230
Prosz臋 do mnie przedzwoni膰,
gdy go pani znowu spotka,
393
00:23:46,440 --> 00:23:47,730
偶eby艣my mogli wykre艣li膰 go z listy.
394
00:23:47,940 --> 00:23:48,730
Dobrze.
395
00:23:48,940 --> 00:23:51,230
Przykro mi,
偶e nie mog艂am bardziej pom贸c.
396
00:23:51,440 --> 00:23:55,650
Nie, dzi臋kuj臋 za po艣wi臋cony nam czas.
397
00:24:23,259 --> 00:24:25,640
Cze艣膰.
398
00:24:26,930 --> 00:24:30,059
Jakie艣 sukcesy w szukaniu wsp贸lnika ZDS?
399
00:24:30,230 --> 00:24:30,930
Jeszcze nie,
400
00:24:31,140 --> 00:24:33,230
ale skre艣li艂am pi臋膰 nazwisk z listy.
401
00:24:33,440 --> 00:24:36,019
Znowu wyruszam,
gdy tylko przedzwoni臋 tu i tam.
402
00:24:36,230 --> 00:24:36,730
Dzi臋kuj臋.
403
00:24:36,940 --> 00:24:38,940
To brzmi na prac臋 policyjn膮,
pani porucznik.
404
00:24:39,150 --> 00:24:41,529
To wysi艂ek zespo艂owy.
405
00:24:41,730 --> 00:24:43,440
Jedno z tych nazwisk b臋dzie w艂a艣ciwe.
406
00:24:43,650 --> 00:24:45,529
Do tego czasu mam dobre wie艣ci.
407
00:24:45,740 --> 00:24:49,740
Przyszed艂 raport z autopsji
Jessiki Morris, prostytutki.
408
00:24:49,950 --> 00:24:53,950
Przyczyn膮 艣mierci by艂o przedawkowanie.
409
00:24:54,119 --> 00:24:56,039
Dlaczego to dobre wie艣ci?
410
00:24:56,250 --> 00:24:58,539
Bo mo偶na spraw臋 zamkn膮膰 jako wypadek.
411
00:24:58,750 --> 00:25:01,829
Jedno zab贸jstwo mniej na g艂owie.
412
00:25:02,039 --> 00:25:06,339
A dlaczego czyta艂a pani
raport autopsji z tej sprawy?
413
00:25:06,549 --> 00:25:08,839
Masz tyle na g艂owie z ZDS,
414
00:25:09,049 --> 00:25:13,640
a to trafi艂o na moje biurko,
wi臋c zerkn臋艂am.
415
00:25:14,430 --> 00:25:16,349
Wysi艂ek zespo艂owy, prawda?
416
00:25:16,509 --> 00:25:17,849
Prawda.
417
00:25:18,019 --> 00:25:20,430
Czyli mo偶esz teraz zamkn膮膰 spraw臋!
418
00:25:20,640 --> 00:25:21,640
Gratulacje!
419
00:25:21,849 --> 00:25:24,309
Dzi臋kuj臋!
420
00:25:37,529 --> 00:25:38,319
/Cze艣膰.
421
00:25:38,529 --> 00:25:39,619
Cze艣膰, gdzie jeste艣?
422
00:25:39,819 --> 00:25:41,119
Wracam z obiadu.
423
00:25:41,329 --> 00:25:46,039
Zr贸b mi przys艂ug臋 i przyspiesz raport
z bada艅 krwi Jessiki Morris.
424
00:25:46,250 --> 00:25:47,710
/LaGuerta dziwnie si臋 zachowuje.
425
00:25:47,910 --> 00:25:48,920
To znaczy jak?
426
00:25:49,119 --> 00:25:50,710
Jest pomocna.
427
00:25:50,920 --> 00:25:52,539
Chc臋 sprawdzi膰, co knuje.
428
00:25:52,710 --> 00:25:56,339
- Zajm臋 si臋 tym.
/- Dzi臋ki.
429
00:25:57,009 --> 00:25:58,130
Lisa...
430
00:25:58,339 --> 00:26:01,430
Pospiesz si臋, Lisa.
431
00:26:09,430 --> 00:26:10,930
Przesta艅 mnie 艣ledzi膰!
432
00:26:11,140 --> 00:26:12,440
Wybacz, Travis.
433
00:26:12,640 --> 00:26:15,940
Nie mamy czasu na tw膮 ma艂膮 podr贸偶
w celu odnalezienia siebie.
434
00:26:16,109 --> 00:26:17,609
Mamy prac臋 do wykonania.
435
00:26:26,319 --> 00:26:29,529
Wiesz, gdy Jamie powiedzia艂a mi,
偶e masz Pontiaca Firebirda, by艂em zazdrosny.
436
00:26:29,700 --> 00:26:32,539
To fantastyczny samoch贸d.
437
00:26:32,700 --> 00:26:34,329
Ty masz VW, prawda?
438
00:26:34,539 --> 00:26:37,910
Tak, edycja limitowana.
Bardzo rzadki.
439
00:26:38,119 --> 00:26:40,210
Ja id臋 do 艂azienki.
440
00:26:40,420 --> 00:26:45,000
A wy gadajcie o tych
samochodowych sprawach.
441
00:26:54,299 --> 00:26:57,309
Jest niesamowita.
442
00:26:57,599 --> 00:27:01,430
Nie mog臋 uwierzy膰, 偶e taka dziewczyna
interesuje si臋 takim facetem, jak ja.
443
00:27:01,599 --> 00:27:04,230
Interesuje j膮 wielu ludzi.
444
00:27:04,400 --> 00:27:05,309
Ojej.
445
00:27:05,519 --> 00:27:07,809
Moja siostra to bardzo mi艂a dziewczyna.
446
00:27:08,019 --> 00:27:10,029
Ci臋偶ko jej powiedzie膰 "nie".
447
00:27:10,230 --> 00:27:12,900
- Wi臋c umawia si臋 z wieloma facetami?
- Jest m艂oda.
448
00:27:13,109 --> 00:27:14,900
Jest jeszcze w szkole.
449
00:27:15,109 --> 00:27:20,490
Jeszcze nie doros艂a do tego,
by traktowa膰 takie sprawy powa偶nie.
450
00:27:20,700 --> 00:27:21,700
Okej.
451
00:27:21,910 --> 00:27:26,500
Wiem, 偶e wygl膮dasz na mi艂ego faceta.
452
00:27:30,000 --> 00:27:34,799
Dlatego nie chc臋,
偶eby艣 poczu艂 si臋 skrzywdzony.
453
00:27:39,799 --> 00:27:43,509
Kiedy Jessica Morris przedawkowa艂a,
kto艣 na pewno by艂 w tym pokoju.
454
00:27:43,720 --> 00:27:45,720
Bez w膮tpienia.
455
00:27:45,890 --> 00:27:49,099
W takim razie dlaczego LaGuerta
truje mi dup臋, by zamkn膮膰 t臋 spraw臋?
456
00:27:49,309 --> 00:27:51,519
Mo偶e nie chce tego nag艂a艣nia膰?
457
00:27:51,730 --> 00:27:53,890
Wi臋c co ja mam zrobi膰?
458
00:27:54,099 --> 00:27:59,319
Je艣li zrobi臋 swoje i sprawdz臋
ewentualne morderstwo, wtedy...
459
00:27:59,519 --> 00:28:01,900
...wkurz臋 Kapitan Zamknij Spraw臋.
460
00:28:02,109 --> 00:28:04,609
A je艣li zamkn臋, to facet si臋 wywinie.
461
00:28:04,819 --> 00:28:07,910
Mo偶e porozmawiaj z LaGuert膮?
462
00:28:08,119 --> 00:28:10,410
Tak, mo偶e powinnam.
463
00:28:10,619 --> 00:28:16,789
W ka偶dym razie musz臋 podpisa膰 ten
jebany raport o krwi, masz d艂ugopis?
464
00:28:19,289 --> 00:28:21,789
Tutaj.
465
00:28:27,509 --> 00:28:32,299
Dlaczego masz d艂ugopis
z Shady Lane Motel w Kearney, Nebraska?
466
00:28:32,509 --> 00:28:34,099
Musia艂em wzi膮膰 gdzie艣 po drodze.
467
00:28:34,299 --> 00:28:36,890
Tak, w Shady Lane Motel
w Kearney, Nebraska.
468
00:28:37,099 --> 00:28:37,890
Mog臋 to wyt艂umaczy膰.
469
00:28:38,099 --> 00:28:41,680
Kearney, Nebraska,
tam zamordowano rodzin臋 Tr贸jkowego.
470
00:28:41,890 --> 00:28:44,599
Dowiedzia艂e艣 si臋 o tym w dniu,
gdy wyruszy艂e艣 na swoj膮 wypraw臋.
471
00:28:44,809 --> 00:28:46,809
To albo jeden wykurwisty przypadek,
472
00:28:46,980 --> 00:28:49,690
albo pojecha艂e艣 sobie
do pierdolonej Nebraski.
473
00:28:49,900 --> 00:28:53,690
- Tak, pojecha艂em do Nebraski.
- Po co?
474
00:28:53,900 --> 00:28:56,609
Co艣 mnie tam przyci膮ga艂o.
475
00:28:56,779 --> 00:28:59,490
Rozmawia艂e艣 z Jonahem?
476
00:28:59,700 --> 00:29:01,910
Tak.
477
00:29:03,079 --> 00:29:05,500
Czemu?
478
00:29:07,210 --> 00:29:08,079
Nie wiem, Deb.
479
00:29:08,289 --> 00:29:11,789
Ten sam morderca
zabi艂 bliskie nam osoby.
480
00:29:12,000 --> 00:29:14,210
Poczu艂em, 偶e mamy ze sob膮 co艣 wsp贸lnego.
481
00:29:14,380 --> 00:29:16,670
Musia艂em te偶 z kim艣 porozmawia膰.
482
00:29:16,880 --> 00:29:18,589
I ze mn膮 nie mog艂e艣 porozmawia膰?
483
00:29:18,799 --> 00:29:22,509
Nie chcia艂em ci臋 tym obci膮偶a膰.
484
00:29:22,680 --> 00:29:25,390
Obci膮偶a膰?
Daj spok贸j!
485
00:29:25,599 --> 00:29:29,180
Ja obci膮偶am ci臋 ca艂y czas.
486
00:29:29,809 --> 00:29:32,309
Nie jest dla mnie obci膮偶eniem bycie z tob膮.
487
00:29:32,480 --> 00:29:36,769
To by艂 b艂膮d,
nie powinienem by艂 jecha膰.
488
00:29:37,190 --> 00:29:40,109
Nie o to chodzi.
489
00:29:40,480 --> 00:29:43,569
Chodzi o to,
偶e mnie ok艂ama艂e艣.
490
00:29:43,779 --> 00:29:45,900
Chodzi o to, 偶e uzna艂e艣,
偶e trzeba jecha膰
491
00:29:46,069 --> 00:29:48,910
na jakie艣 wydupczyska,
by pogada膰 z kim艣 o Tr贸jkowym.
492
00:29:49,069 --> 00:29:53,700
Dexter, nie uwa偶asz,
偶e ja te偶 to zrozumiem?
493
00:29:57,289 --> 00:30:01,079
Tr贸jkowy odebra艂 mi Lundy'ego.
494
00:30:04,299 --> 00:30:08,589
S艂uchajcie, ZDS chyba uderzy艂 ponownie.
495
00:30:26,269 --> 00:30:29,900
Wo藕ny znalaz艂 to dzi艣 rano.
496
00:30:31,279 --> 00:30:34,700
Nierz膮dnica z Babilonu.
497
00:30:37,200 --> 00:30:40,160
Kolejne tableau.
498
00:30:48,079 --> 00:30:49,789
Kurde!
499
00:30:49,960 --> 00:30:51,460
Wczoraj z ni膮 rozmawia艂am.
500
00:30:51,670 --> 00:30:54,089
Jej brat by艂 studentem u Gellara.
501
00:30:54,299 --> 00:30:56,460
Travis,
Travis Marshall.
502
00:30:56,670 --> 00:30:58,380
Ju偶 mi, kurwa,
znale藕膰 Travisa Marshalla,
503
00:30:58,589 --> 00:31:00,880
a je艣li nie mo偶ecie,
to wypu艣ci膰 list go艅czy.
504
00:31:01,089 --> 00:31:02,470
My艣l臋, 偶e to wsp贸lnik Gellara.
505
00:31:02,680 --> 00:31:06,680
/Travis w艂a艣nie trafi艂 na szczyt
/listy poszukiwanych przez wydzia艂 zab贸jstw.
506
00:31:06,890 --> 00:31:08,890
/Czy Travis wr贸ci艂 do Gellara,
507
00:31:09,059 --> 00:31:14,269
/czy te偶 to by艂a cena
/za zdradzenie go przez Travisa?
508
00:31:18,190 --> 00:31:21,279
/Naderwany szew...
509
00:31:22,490 --> 00:31:25,279
/F.N. Galway.
510
00:31:26,069 --> 00:31:28,660
/To by艂a jaka艣 szata,
511
00:31:28,869 --> 00:31:31,950
/mo偶liwe, 偶e ornat.
512
00:31:39,170 --> 00:31:42,460
Co to za litery na jej czole?
513
00:31:42,670 --> 00:31:44,380
Dowiemy si臋.
514
00:31:44,589 --> 00:31:47,049
Mam co艣.
515
00:31:53,470 --> 00:31:56,349
To twoja wizyt贸wka.
516
00:31:56,559 --> 00:31:59,349
Co jest, kurwa?
517
00:32:01,059 --> 00:32:03,269
- Co to, kurwa, ma znaczy膰?
- Mo偶e to nic nie znaczy.
518
00:32:03,480 --> 00:32:05,059
Tym gnojom chodzi
o przekazywanie wiadomo艣ci.
519
00:32:05,269 --> 00:32:07,480
To dlatego, 偶e z ni膮 rozmawia艂am?
520
00:32:07,650 --> 00:32:12,279
- 呕eby nie m贸wi艂a?
- To nie twoja wina, Deb.
521
00:32:12,859 --> 00:32:16,160
/Ale to mo偶e by膰 moja.
522
00:32:42,470 --> 00:32:45,349
Wybacz ten 艂a艅cuch.
523
00:32:45,549 --> 00:32:48,769
Nie mog艂em ryzykowa膰,
偶e mi znikniesz.
524
00:32:48,970 --> 00:32:52,640
Wiesz, 偶e jeste艣 zbyt wa偶ny.
525
00:32:54,559 --> 00:32:57,359
Czego chcesz?
526
00:32:58,359 --> 00:33:02,150
Pokuty, by oczy艣ci膰 tw膮 dusz臋.
527
00:33:04,150 --> 00:33:06,740
To nie twoja wina, Travis.
528
00:33:06,950 --> 00:33:09,660
Diabe艂 przybiera r贸偶ne postacie.
529
00:33:09,869 --> 00:33:13,369
Czasem kusi ci臋 jab艂kiem,
530
00:33:14,039 --> 00:33:17,160
albo s艂aw膮 czy bogactwami,
531
00:33:17,369 --> 00:33:21,170
albo zwyk艂ym 偶yciem z rodzin膮.
532
00:33:22,170 --> 00:33:24,170
Nie m贸w o mojej siostrze.
533
00:33:24,339 --> 00:33:28,259
Twoja siostra,
kt贸r膮 darzysz takim szacunkiem,
534
00:33:28,470 --> 00:33:31,049
rozmawia艂a z policj膮.
535
00:33:31,259 --> 00:33:34,049
Zdradzi艂a ci臋,
536
00:33:34,259 --> 00:33:37,930
tak jak Nierz膮dnica z Babilonu.
537
00:33:38,140 --> 00:33:41,930
Co艣 ty zrobi艂 mojej siostrze?
538
00:33:43,349 --> 00:33:45,559
Nie.
539
00:33:48,859 --> 00:33:50,859
Nie!
540
00:33:51,069 --> 00:33:54,450
Teraz jest cz臋艣ci膮 tego.
541
00:33:55,029 --> 00:33:57,740
Nie rozumiesz, Travis?
542
00:33:57,950 --> 00:34:01,160
By艂a skazana na Piek艂o na ziemi.
543
00:34:01,329 --> 00:34:03,039
M臋k臋.
544
00:34:03,240 --> 00:34:06,539
Ale teraz jej dusza jest czysta.
545
00:34:06,750 --> 00:34:08,960
Mo偶e uda膰 si臋 do Boga.
546
00:34:09,119 --> 00:34:11,960
Tak, jak chcia艂e艣.
547
00:34:12,130 --> 00:34:15,550
A ty mo偶esz powr贸ci膰 do naszej misji.
548
00:34:15,750 --> 00:34:18,840
Nie chcia艂em tego!
549
00:34:19,260 --> 00:34:22,260
Ja rozumiem.
To wymaga czasu.
550
00:34:22,429 --> 00:34:23,929
M贸dl si臋 za swoj膮 siostr臋.
551
00:34:24,139 --> 00:34:26,219
R贸b to, co musisz zrobi膰.
552
00:34:26,429 --> 00:34:29,219
A kiedy wr贸c臋,
553
00:34:30,349 --> 00:34:35,650
to mam szczer膮 nadziej臋,
偶e zmienisz swoje nastawienie.
554
00:34:39,650 --> 00:34:41,030
W艂a艣nie sz艂am do pani.
555
00:34:41,230 --> 00:34:42,940
S艂ysza艂am, 偶e ZDS znowu uderzy艂.
556
00:34:43,150 --> 00:34:45,150
Rozes艂ali艣my list go艅czy
za Travisem Marshallem.
557
00:34:45,320 --> 00:34:47,530
Ka偶dy w tym mie艣cie si臋 dowie,
jak on wygl膮da.
558
00:34:47,739 --> 00:34:51,739
Na razie masz dw贸ch podejrzanych
i 偶adnych aresztowa艅.
559
00:34:51,949 --> 00:34:54,119
Tak, wiem.
560
00:34:54,329 --> 00:34:58,119
Ale sz艂am do pani porozmawia膰
o Jessice Morris.
561
00:34:58,329 --> 00:35:00,750
Martwej prostytutce.
562
00:35:00,920 --> 00:35:02,750
Dlaczego ta sprawa
nie zosta艂a jeszcze zamkni臋ta?
563
00:35:02,920 --> 00:35:04,420
Bo widzia艂am raport Dextera.
564
00:35:04,630 --> 00:35:06,340
Kto艣 jeszcze by艂 w tym pokoju.
565
00:35:06,550 --> 00:35:08,050
Debra, ta kobieta przedawkowa艂a.
566
00:35:08,130 --> 00:35:10,429
Jakie ma znaczenie
kto by艂 jeszcze w pokoju?
567
00:35:10,630 --> 00:35:13,719
Bo jaki艣 kutas zostawi艂
martw膮 kobiet臋 w 艂azience.
568
00:35:13,929 --> 00:35:15,510
M贸wimy tu o nieumy艣lnym
spowodowaniu 艣mierci,
569
00:35:15,719 --> 00:35:18,139
nie wspominaj膮c o pod偶eganiu
i utrudnianiu 艣ledztwa.
570
00:35:18,349 --> 00:35:20,019
Cholera, mo偶emy doj艣膰
a偶 do morderstwa.
571
00:35:20,230 --> 00:35:22,349
Przesta艅.
572
00:35:23,230 --> 00:35:25,730
Debra...
573
00:35:27,730 --> 00:35:29,440
Podziel臋 si臋 czym艣 z tob膮.
574
00:35:29,650 --> 00:35:33,320
Ten raport CompStat nam obojgu
nie poszed艂 zbyt dobrze.
575
00:35:33,530 --> 00:35:36,239
Kolejna otwarta sprawa
da nam 19% rozwi膮zanych spraw.
576
00:35:36,449 --> 00:35:39,320
- Ale je艣li zostawimy winnego...
- 19%, Debra.
577
00:35:39,530 --> 00:35:41,829
Czy ty rozumiesz, co si臋 dzieje?
578
00:35:42,039 --> 00:35:45,039
Miasto panikuje.
579
00:35:45,250 --> 00:35:46,909
Ostatniej nocy
kobieta chcia艂a wjecha膰
580
00:35:47,119 --> 00:35:49,920
do Biscayne Bay
z dzieckiem w samochodzie,
581
00:35:50,130 --> 00:35:54,710
bo my艣la艂a, 偶e to koniec 艣wiata
i nie chcia艂a, by synek przechodzi艂 przez m臋k臋.
582
00:35:54,920 --> 00:35:56,420
Teraz...
583
00:35:56,630 --> 00:36:00,719
Nie zrozum tego 藕le,
ale bycie m艂odym, atrakcyjnym
584
00:36:00,929 --> 00:36:05,219
i m贸wienie brzydkich wyraz贸w w telewizji
tym razem ju偶 nie wystarczy.
585
00:36:05,429 --> 00:36:07,719
Znajd藕 cz艂owieka,
kt贸ry zabi艂 czworo niewinnych ludzi,
586
00:36:07,929 --> 00:36:13,139
a nie fagasa,
kt贸ry porzuci艂 za膰pan膮 kurw臋.
587
00:36:13,809 --> 00:36:17,809
I to jest rozkaz, pani porucznik.
588
00:36:18,019 --> 00:36:20,440
Dobra.
589
00:36:20,610 --> 00:36:22,530
W porz膮dku, zamkn臋 j膮.
590
00:36:22,739 --> 00:36:25,110
Dobrze.
591
00:36:33,699 --> 00:36:37,329
Tak, to ja.
Zaj臋艂am si臋 tym.
592
00:36:37,539 --> 00:36:41,500
Tak, ju偶 nie ma si臋 czym martwi膰.
593
00:36:52,010 --> 00:36:55,800
/Moje poszukiwania F.N. Galwaya
/nie przynios艂y rezultat贸w.
594
00:36:56,010 --> 00:36:57,099
To ju偶 ostatnie.
595
00:36:57,309 --> 00:36:58,519
/I wiele wi臋cej nie zrobi臋
596
00:36:58,719 --> 00:37:01,309
/z tym pieseczkiem-sta偶yst膮,
/chodz膮cym za mn膮 krok w krok.
597
00:37:01,519 --> 00:37:04,599
Wiesz, 偶e Google
jest krok do ty艂u, prawda?
598
00:37:04,809 --> 00:37:07,730
Spr贸buj Eliota.
599
00:37:10,320 --> 00:37:13,400
To u偶ywa docelowego algorytmu,
by zebra膰 wyniki,
600
00:37:13,610 --> 00:37:16,110
nie wik艂aj膮c si臋 w ten ca艂y
badziew z pozycjonowaniem stron.
601
00:37:16,320 --> 00:37:19,989
/Sta偶ysta-szczeniaczek co艣 potrafi.
602
00:37:20,199 --> 00:37:23,199
/"Jamie"
/"Skasuj"
603
00:37:25,619 --> 00:37:29,000
To ja ci臋 ju偶 zostawi臋.
604
00:37:30,500 --> 00:37:31,789
Mam protok贸艂 autopsji.
605
00:37:32,000 --> 00:37:35,130
Lisa Marshall zgin臋艂a w ten sam spos贸b,
co sprzedawca owoc贸w i biegacz.
606
00:37:35,300 --> 00:37:38,219
Ale nie znaleziono 偶adnej karteczki,
607
00:37:38,420 --> 00:37:41,429
z tysi膮cem czy chuj wie
jakim numerem, na zw艂okach.
608
00:37:41,590 --> 00:37:43,590
/Poniewa偶 Travis umieszcza艂 te numery.
609
00:37:43,800 --> 00:37:45,719
/Czyli tego zab贸jstwa dokona艂
/wy艂膮cznie Gellar.
610
00:37:45,889 --> 00:37:46,719
Dziwne.
611
00:37:46,889 --> 00:37:48,889
Jakie艣 sukcesy w szukaniu
Travisa Marshalla?
612
00:37:49,099 --> 00:37:50,389
Jeszcze nie.
613
00:37:50,599 --> 00:37:55,309
Ale wiem, 偶e pracowa艂 w muzeum,
dokonywa艂 renowacji starych Biblii.
614
00:37:55,519 --> 00:37:57,900
Wydupcz臋 Masuk臋,
je艣li to nie jest on.
615
00:37:58,110 --> 00:37:59,519
Czyli jeste艣 naprawd臋 blisko.
616
00:37:59,690 --> 00:38:00,530
/Zbyt blisko.
617
00:38:00,690 --> 00:38:04,320
/Musz臋 dzia艂a膰 szybko,
/je艣li chc臋 ocali膰 Travisa.
618
00:38:04,489 --> 00:38:05,110
Pos艂uchaj.
619
00:38:05,320 --> 00:38:08,489
Wyskoczymy dzi艣 na kolacj臋?
620
00:38:08,699 --> 00:38:10,989
Wiesz, pogadamy?
621
00:38:11,199 --> 00:38:12,619
Porozmawiamy?
622
00:38:12,789 --> 00:38:13,909
Mo偶emy kiedy indziej?
623
00:38:14,119 --> 00:38:15,000
Jestem dosy膰 zm臋czony,
624
00:38:15,199 --> 00:38:19,500
chc臋 poby膰 troch臋 w domu z Harrisonem.
625
00:38:20,579 --> 00:38:22,000
Okej.
626
00:38:22,210 --> 00:38:23,789
Jasne, kiedy indziej.
627
00:38:24,000 --> 00:38:27,010
Zdecydowanie.
628
00:38:34,010 --> 00:38:35,099
Przepraszam za sp贸藕nienie.
629
00:38:35,300 --> 00:38:36,889
S艂ysza艂am wiadomo艣ci.
630
00:38:37,099 --> 00:38:39,889
Nie wiedzia艂am,
czy w og贸le uda nam si臋 spotka膰.
631
00:38:40,099 --> 00:38:41,809
Prawie odwo艂a艂am.
632
00:38:42,019 --> 00:38:45,599
Ale przyda mi si臋 przerwa.
633
00:38:45,900 --> 00:38:48,400
Musia艂o by膰 ci臋偶ko to ogl膮da膰.
634
00:38:48,610 --> 00:38:51,900
Mo偶na tak powiedzie膰.
635
00:38:52,900 --> 00:38:56,110
Pokaza艂am si臋 tam, prawda?
636
00:38:56,280 --> 00:38:59,699
By spyta膰 j膮 o brata...
637
00:39:00,409 --> 00:39:03,699
24 godziny p贸藕niej...
638
00:39:07,000 --> 00:39:08,579
Nie mog臋 nie czu膰 si臋 odpowiedzialna.
639
00:39:08,789 --> 00:39:12,789
Wiedzia艂am, 偶e czego艣 mi nie m贸wi.
640
00:39:14,210 --> 00:39:16,300
Czyli wiedzia艂a,
偶e jej brat jest w to zamieszany?
641
00:39:16,510 --> 00:39:19,090
Chyba wiedzia艂a,
偶e co艣 jest z nim nie tak.
642
00:39:19,300 --> 00:39:21,679
I chyba pr贸bowa艂a go chroni膰,
643
00:39:21,880 --> 00:39:25,389
czyli to, co robi膮 dobre siostry.
644
00:39:25,599 --> 00:39:29,179
A on j膮 ostatecznie zabi艂.
645
00:39:29,969 --> 00:39:32,309
Jezu.
646
00:39:32,599 --> 00:39:34,769
Czy wszyscy bracia to dupki?
647
00:39:34,980 --> 00:39:36,980
O kim teraz rozmawiamy?
648
00:39:37,190 --> 00:39:39,480
No o kim?
O Dexterze.
649
00:39:39,690 --> 00:39:43,280
S膮dzisz, 偶e mo偶e ci臋 zabi膰?
650
00:39:45,489 --> 00:39:50,369
Nie, nie s膮dz臋,
偶e mo偶e mnie zabi膰, po prostu...
651
00:39:51,699 --> 00:39:55,699
S膮dz臋, 偶e traktuje mnie jak g贸wno.
652
00:39:56,869 --> 00:39:59,079
Tak?
653
00:40:00,670 --> 00:40:02,500
Odcina mnie od siebie.
654
00:40:02,670 --> 00:40:05,800
Nie m贸wi mi rzeczy,
na przyk艂ad...
655
00:40:06,010 --> 00:40:09,170
Naprawd臋 wa偶nych rzeczy.
656
00:40:09,380 --> 00:40:13,889
Wygl膮da na to, 偶e ostatnio macie
pewne problemy z porozumieniem si臋.
657
00:40:14,099 --> 00:40:16,889
Nie mamy problem贸w
z porozumieniem si臋.
658
00:40:17,099 --> 00:40:19,679
To on ma swoje tajemnice.
659
00:40:19,889 --> 00:40:22,769
Ale normalnie
jeste艣cie otwarci przed sob膮.
660
00:40:22,980 --> 00:40:25,559
Tak, ja m贸wi臋 mu wszystko.
661
00:40:25,769 --> 00:40:28,980
O ch艂opakach, pracy.
662
00:40:29,400 --> 00:40:31,780
M贸wi臋 mu o wszystkim.
663
00:40:31,980 --> 00:40:35,570
Czyli m贸wisz du偶o o sobie.
664
00:40:37,199 --> 00:40:39,280
Czy nie powinna艣 by膰 po mojej stronie?
665
00:40:39,489 --> 00:40:41,369
M贸wi臋 tylko to,
co s艂ysz臋.
666
00:40:41,579 --> 00:40:43,789
Tak, rozmawiamy o mnie.
667
00:40:43,989 --> 00:40:45,869
Du偶o.
668
00:40:46,079 --> 00:40:47,289
Ale o to mi chodzi.
669
00:40:47,500 --> 00:40:50,460
Nie powie mi nawet o byle g贸wnie.
670
00:40:50,670 --> 00:40:56,760
A mo偶e uwa偶a, 偶e w waszych relacjach
nie ma miejsca na jego potrzeby.
671
00:40:59,670 --> 00:41:05,679
Mo偶e gdy znowu si臋 spotkacie,
spr贸buj skupi膰 si臋 na nim
672
00:41:05,889 --> 00:41:08,969
i jego problemach.
673
00:41:32,369 --> 00:41:34,449
Jeszcze kolejk臋?
Ja stawiam.
674
00:41:34,659 --> 00:41:36,079
Ograniczam si臋.
675
00:41:36,289 --> 00:41:39,250
Chc臋 zachowa膰 zdolno艣膰...
676
00:41:39,460 --> 00:41:42,960
...do... skupienia si臋...
677
00:41:44,090 --> 00:41:47,050
Jasne, rozumiem.
678
00:41:47,760 --> 00:41:48,760
Dzi臋ki, skarbie!
679
00:41:48,969 --> 00:41:50,760
Przyznaj szczerze.
680
00:41:50,969 --> 00:41:53,760
Nie by艂em twoim pierwszym wyborem
na ten wiecz贸r, prawda?
681
00:41:53,969 --> 00:41:55,969
Nie, ale czy to wa偶ne?
682
00:41:56,179 --> 00:41:58,679
Niezbyt.
683
00:41:58,849 --> 00:42:01,679
Przepraszam, czy mog臋 prosi膰 o dolewk臋?
684
00:42:01,849 --> 00:42:03,849
Nie nie nie, nie id藕 nigdzie.
685
00:42:04,059 --> 00:42:05,650
Gdybym powiedzia艂,
偶e masz pi臋kne cia艂o,
686
00:42:05,849 --> 00:42:07,360
czy mia艂aby艣 mi to za z艂e?
687
00:42:07,559 --> 00:42:08,269
Daj spok贸j.
688
00:42:08,480 --> 00:42:10,980
To taka piosenka,
mog臋 ci za艣piewa膰.
689
00:42:11,150 --> 00:42:12,860
Stary, wyluzuj.
690
00:42:13,070 --> 00:42:15,650
Rozejrzyj si臋 i podziwiaj
okoliczno艣ci przyrody.
691
00:42:15,860 --> 00:42:18,659
Tylko sp贸jrz.
692
00:42:22,079 --> 00:42:25,369
W zielonych stringach.
693
00:42:27,079 --> 00:42:29,750
Pi臋kny okaz.
694
00:42:30,039 --> 00:42:31,670
Chc臋 si臋 z ni膮 o偶eni膰.
695
00:42:31,880 --> 00:42:34,460
Po艣lubi臋 zielone stringi.
696
00:42:34,670 --> 00:42:38,170
Quinn, daj spok贸j!
Siadaj!
697
00:42:38,340 --> 00:42:39,760
- Wyjdziesz za mnie?
- Spoko.
698
00:42:39,969 --> 00:42:42,840
呕adna nie chce za mnie wyj艣膰,
ale mo偶e ca艂usa?
699
00:42:43,050 --> 00:42:45,639
Spokojnie, kolego, dobra?
700
00:42:45,849 --> 00:42:48,059
Musimy ci臋 st膮d zabra膰, dobra?
701
00:42:48,269 --> 00:42:50,559
Ale ona jeszcze nie sko艅czy艂a
艂ama膰 mi serca.
702
00:42:50,769 --> 00:42:52,480
Je艣li ty go st膮d nie we藕miesz,
to ja to zrobi臋.
703
00:42:52,639 --> 00:42:55,440
Nie, nie, nie trzeba nam tego.
Ju偶 si臋 zmywamy.
704
00:42:55,650 --> 00:42:58,070
Zielone stringi!
Kocham ci臋, zielone stringi!
705
00:42:58,269 --> 00:42:59,769
Idziemy do domu.
706
00:42:59,940 --> 00:43:01,070
Ja nigdzie nie id臋.
707
00:43:01,280 --> 00:43:04,739
Ja dopiero si臋 rozkr臋cam.
708
00:43:09,070 --> 00:43:11,159
/Wyszukiwarka Louisa
/by艂a bardzo pomocna.
709
00:43:11,369 --> 00:43:14,539
/Ojciec Nicholas Galway,
/katolicki ksi膮dz na emeryturze.
710
00:43:14,750 --> 00:43:19,170
Rozumie pan, 偶e demencja ojca Galwaya
jest mocno zaawansowana?
711
00:43:19,329 --> 00:43:21,329
Prawdopodobnie nie b臋dzie pana pami臋ta艂.
712
00:43:21,539 --> 00:43:25,550
/Nie wiem czy to 藕le, czy dobrze.
713
00:43:28,340 --> 00:43:29,630
Ojcze?
714
00:43:29,840 --> 00:43:32,139
/Tak?
715
00:43:33,050 --> 00:43:35,929
Ma ojciec go艣cia.
716
00:43:36,139 --> 00:43:38,849
Dzi臋kuj臋.
717
00:43:40,639 --> 00:43:42,269
Ojciec Galway?
718
00:43:42,440 --> 00:43:45,059
Tak, to ja.
719
00:43:45,230 --> 00:43:47,730
Niestety nie pami臋tam pana imienia.
720
00:43:47,940 --> 00:43:49,860
Nigdy si臋 nie spotkali艣my.
721
00:43:50,070 --> 00:43:52,360
- Nazywam si臋...
- Francis Connolly!
722
00:43:52,530 --> 00:43:55,650
Przyszed艂e艣 przeprosi膰
za zbicie szyby w Narthex!
723
00:43:55,860 --> 00:43:58,449
Przyjmuj臋.
724
00:44:00,239 --> 00:44:01,829
Przepraszam, ojcze,
藕le trafi艂em.
725
00:44:02,039 --> 00:44:05,039
Nigdzie nie idziesz, m艂ody cz艂owieku.
726
00:44:05,250 --> 00:44:07,460
Musisz wyzna膰 swoje grzechy.
727
00:44:07,659 --> 00:44:09,460
Ze mn膮 jest w porz膮dku.
Gdybym tylko...
728
00:44:09,619 --> 00:44:14,130
"Pob艂ogos艂aw mnie,
Ojcze, bo zgrzeszy艂em."
729
00:44:15,550 --> 00:44:18,920
Moje grzechy?
No dobra.
730
00:44:21,130 --> 00:44:24,849
Par臋 razy przekroczy艂em
dozwolon膮 pr臋dko艣膰.
731
00:44:25,050 --> 00:44:26,639
A kto nie przekroczy艂?
732
00:44:26,849 --> 00:44:31,059
Jakie jeszcze grzechy musisz wyzna膰?
733
00:44:33,559 --> 00:44:35,150
K艂ama艂em swojej siostrze.
734
00:44:35,349 --> 00:44:38,150
Tej piegowatej, Mary Grace, prawda?
735
00:44:38,360 --> 00:44:41,230
Zawsze z ciastkiem w r臋ce.
736
00:44:41,440 --> 00:44:42,739
Co jeszcze?
737
00:44:42,940 --> 00:44:44,530
/Beznadziejny przypadek.
738
00:44:44,739 --> 00:44:47,449
- Ju偶 powinienem i艣膰, ojcze.
- Synu!
739
00:44:47,659 --> 00:44:52,619
Jak ty chcesz dosta膰 si臋 do Nieba,
je艣li nie udziel臋 ci rozgrzeszenia?
740
00:44:52,829 --> 00:44:53,739
Mo偶esz to zrobi膰?
741
00:44:53,949 --> 00:44:58,329
Wszystko, co mi wyznasz,
B贸g ci odpu艣ci.
742
00:45:07,920 --> 00:45:10,429
Czekam, Francis.
743
00:45:10,630 --> 00:45:13,639
Zabija艂em ludzi.
744
00:45:16,719 --> 00:45:19,349
M贸w dalej.
745
00:45:20,429 --> 00:45:23,139
Wielu ludzi.
746
00:45:25,150 --> 00:45:28,820
Morderstwo to grzech 艣miertelny.
747
00:45:29,019 --> 00:45:32,110
Musisz...
Musisz...
748
00:45:36,449 --> 00:45:39,739
Na czym to stan臋li艣my?
749
00:45:40,239 --> 00:45:42,739
Spowied藕.
750
00:45:42,909 --> 00:45:46,039
A tak, oczywi艣cie.
751
00:45:47,619 --> 00:45:50,710
Rozgrzeszam ci臋
ze wszystkich twoich grzech贸w.
752
00:45:50,920 --> 00:45:55,210
W imi臋 Ojca, i Syna, i Ducha 艢wi臋tego.
753
00:45:55,840 --> 00:45:58,130
Amen!
754
00:46:03,929 --> 00:46:06,429
Dzi臋kuj臋.
755
00:46:20,940 --> 00:46:23,400
To przykre, prawda?
756
00:46:23,610 --> 00:46:26,909
Kiedy艣 by艂 wspania艂ym ksi臋dzem.
757
00:46:27,110 --> 00:46:28,820
Tak, by艂.
758
00:46:29,030 --> 00:46:32,829
Teraz przez wi臋kszo艣膰 czasu
nie wie, gdzie si臋 znajduje.
759
00:46:33,039 --> 00:46:35,619
Czasem w niedzielne poranki prosi,
by podwie藕膰 go do ko艣cio艂a,
760
00:46:35,829 --> 00:46:38,920
bo s膮dzi, 偶e ma odprawi膰 msz臋.
761
00:46:39,119 --> 00:46:41,000
Jego ko艣cio艂a?
762
00:46:41,210 --> 00:46:43,420
Santa Maria de Loreto.
763
00:46:43,630 --> 00:46:45,210
Jasne.
764
00:46:45,420 --> 00:46:48,920
- A to jest...
- W Davie.
765
00:46:49,130 --> 00:46:50,429
Ale prosz臋 nie traci膰 czasu.
766
00:46:50,630 --> 00:46:52,719
Jest opuszczony
od dobrych dwudziestu lat.
767
00:46:52,929 --> 00:46:54,429
Niewiele z niego zosta艂o.
768
00:46:54,639 --> 00:46:56,429
/Opuszczony ko艣ci贸艂...
769
00:46:56,599 --> 00:46:58,719
Bardzo smutne, prawda?
770
00:46:58,929 --> 00:47:00,230
/Je艣li Gellar tam jest,
771
00:47:00,429 --> 00:47:02,730
/jego kryj贸wka b臋dzie wspania艂膮
/sceneri膮 do zab贸jstwa.
772
00:47:02,940 --> 00:47:07,400
/Powiem dobranoc Harrisonowi
/i tam jad臋.
773
00:47:07,610 --> 00:47:08,610
Cze艣膰, Dex!
774
00:47:08,820 --> 00:47:11,030
Deb powiedzia艂a, 偶e mog臋 i艣膰,
skoro ona ju偶 tu jest.
775
00:47:11,230 --> 00:47:13,320
M贸wi艂em ci, 偶eby艣 dzisiaj zosta艂a.
776
00:47:13,530 --> 00:47:14,820
Wiem.
777
00:47:15,030 --> 00:47:16,610
Musisz je艣膰, prawda?
778
00:47:16,820 --> 00:47:18,909
Wi臋c wrzu膰 na luz i legnij sobie.
779
00:47:19,119 --> 00:47:20,030
Robi臋 steki.
780
00:47:20,199 --> 00:47:22,909
Co jest istotne, bo nie pami臋tam,
kiedy ostatnio co艣 gotowa艂am,
781
00:47:23,119 --> 00:47:25,909
gdzie nie pisa艂o
"przebij foli臋 widelcem".
782
00:47:26,119 --> 00:47:27,619
Co艣 mi wyskoczy艂o,
musz臋 jecha膰.
783
00:47:27,829 --> 00:47:30,000
Przyjecha艂em tylko
powiedzie膰 dobranoc Harrisonowi.
784
00:47:30,210 --> 00:47:31,710
Jamie, przepraszam za zamieszanie.
785
00:47:31,920 --> 00:47:35,000
W porz膮dku, mog臋 zosta膰.
786
00:47:35,210 --> 00:47:38,300
- Tatu艣.
- Co艣 wyskoczy艂o?
787
00:47:38,510 --> 00:47:39,800
Jak to, kurwa, co艣 wyskoczy艂o?
788
00:47:40,010 --> 00:47:42,090
Prosz臋, pilnuj j臋zyka przy dziecku.
789
00:47:42,300 --> 00:47:44,599
P贸jd臋 go wyk膮pa膰.
790
00:47:44,800 --> 00:47:48,599
- Dobranoc, kolego.
- Papatki.
791
00:47:49,719 --> 00:47:51,599
Kiedy powiedzia艂e艣,
偶e chcesz sp臋dzi膰 wiecz贸r w domu,
792
00:47:51,809 --> 00:47:52,730
to robi艂e艣 mnie na szaro.
793
00:47:52,889 --> 00:47:54,519
Powiedzia艂em przecie偶,
偶e co艣 mi wyskoczy艂o.
794
00:47:54,690 --> 00:47:57,019
Nie powiesz mi, co to jest?
795
00:47:57,190 --> 00:47:58,690
Nie mog臋 teraz o tym m贸wi膰.
796
00:47:58,900 --> 00:48:04,110
Nie mo偶esz o tym m贸wi膰,
czy nie mo偶esz o tym m贸wi膰 mnie?
797
00:48:04,320 --> 00:48:06,610
Deb, to nie jest w艂a艣ciwa pora.
798
00:48:06,820 --> 00:48:09,619
Musz臋 jecha膰.
799
00:48:11,280 --> 00:48:13,989
Wiesz, czemu dzi艣 przysz艂am?
800
00:48:14,199 --> 00:48:16,500
Dla ciebie, dupku.
801
00:48:16,710 --> 00:48:18,000
呕eby艣 m贸g艂 ze mn膮 porozmawia膰.
802
00:48:18,210 --> 00:48:19,500
Niby o czym?
803
00:48:19,710 --> 00:48:22,710
O tym, o czym pojecha艂e艣
pogada膰 do Nebraski.
804
00:48:22,920 --> 00:48:24,210
Deb, prosz臋, odpu艣膰 t臋 spraw臋.
805
00:48:24,420 --> 00:48:28,219
Ja tylko chc臋 z tob膮 porozmawia膰!
806
00:48:28,590 --> 00:48:32,219
Kurwa, czy to takie trudne?!
807
00:48:32,389 --> 00:48:34,800
Deb...
808
00:48:37,389 --> 00:48:39,809
Dobra.
809
00:48:47,809 --> 00:48:51,690
Nie chc臋 ci臋 skrzywdzi膰, Travis.
810
00:48:51,900 --> 00:48:54,400
Ja my艣l臋, 偶e tak.
811
00:48:54,610 --> 00:48:57,909
My艣l臋, 偶e lubisz widzie膰,
jak ludzie cierpi膮.
812
00:48:58,119 --> 00:49:03,579
Demona z twojej g艂owy
mo偶na wyp臋dzi膰 tylko w jeden spos贸b.
813
00:49:24,300 --> 00:49:26,679
Kto tam jest?
814
00:49:26,889 --> 00:49:29,469
Ani s艂owa.
815
00:50:10,179 --> 00:50:13,590
Czy Gellar ci to zrobi艂?
816
00:50:14,599 --> 00:50:17,099
Zabi艂 moj膮 siostr臋.
817
00:50:17,260 --> 00:50:20,269
Gdzie jest teraz?
818
00:50:20,980 --> 00:50:24,400
Travis, czy on tu jest?
819
00:50:51,789 --> 00:50:54,300
Cholera.
820
00:51:04,099 --> 00:51:05,969
/Gellar ju偶 mnie widzia艂.
821
00:51:06,179 --> 00:51:10,389
/To sta艂o si臋 teraz du偶o trudniejsze.
822
00:51:16,190 --> 00:51:18,070
Pomog臋 ci.
823
00:51:18,269 --> 00:51:20,360
Pomog臋 ci go zabi膰.
824
00:51:20,570 --> 00:51:22,489
/Travis w ko艅cu mi zaufa艂.
825
00:51:22,650 --> 00:51:28,989
/Na sw贸j spos贸b, wyeliminuj臋
/odrobin臋 mroku i wpuszcz臋 troch臋 艣wiat艂a.
826
00:51:30,659 --> 00:51:36,079
/T艂umaczenie: MSaint
/Korekta: Bilu
827
00:51:38,079 --> 00:00:00,000
.:: Napisy24 - Nowy Wymiar Napis贸w ::.
Napisy24.pl
828
00:00:00,000 --> 00:00:00,000
829
00:00:00,000 --> 00:00:03,000
57824
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.