All language subtitles for Smok Diplodok

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional) Download
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish Download
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:01:29,583 --> 00:01:32,000 Dzień dobry. Nazywam się Mól Książkowy. 2 00:01:32,083 --> 00:01:35,083 Jestem słynnym pożeraczem historyjek obrazkowych. 3 00:01:35,166 --> 00:01:39,000 Pozwolę sobie jeszcze przylecieć, jak będzie koniec. Miłego seansu. 4 00:02:57,833 --> 00:03:00,791 - Kolacja! - Idę, mamo! 5 00:03:14,166 --> 00:03:15,833 Mamo! Tato! 6 00:03:17,625 --> 00:03:20,000 Auć! Rozciągniesz je jeszcze bardziej! 7 00:03:25,083 --> 00:03:26,916 - Coś ty sobie myślał! - Odlot! 8 00:03:27,000 --> 00:03:30,875 Odlot?! Życie to nie jakaś bajka. Życie to… ten… 9 00:03:31,958 --> 00:03:34,250 Tam jest przerażająco! 10 00:03:34,333 --> 00:03:37,833 - A byłaś? - Nie, ale słyszałam, że koszmar. 11 00:03:39,166 --> 00:03:40,375 Dziadek ma rację. 12 00:03:46,125 --> 00:03:49,041 Życie… powinno być jak ten… wał. 13 00:03:49,125 --> 00:03:54,375 - Szare i nudne? - Skąd! Proste. Niewymyślne i bezpieczne. 14 00:03:54,458 --> 00:03:57,333 Zostaniesz tutaj z nami, aż dorośniesz. 15 00:03:57,416 --> 00:04:00,500 Albo i dłużej, jak nasi wspaniali przodkowie! 16 00:04:00,583 --> 00:04:03,166 Tutaj mamy wszystko, czego nam trzeba. 17 00:04:03,250 --> 00:04:07,250 Bezpieczeństwo, naturę, świeże powietrze, przyjaciół… 18 00:04:07,333 --> 00:04:10,000 - Ale co z przygodami? - Jeszcze czego! 19 00:04:10,083 --> 00:04:12,583 Dodek, jesteś jeszcze dzieckiem. 20 00:04:12,666 --> 00:04:18,333 W tym miejscu żyjemy od pokoleń. Ma swoje wady, ale… jesteśmy tu razem. 21 00:04:18,416 --> 00:04:20,375 A ja bym wolał każde inne miejsce! 22 00:04:20,458 --> 00:04:24,083 Synu, wyruszając w nieznane, naruszyłbyś porządek rzeczy! 23 00:04:24,166 --> 00:04:27,000 Wolałbym być sam! I samemu decydować! 24 00:04:27,083 --> 00:04:29,833 Wedle życzenia! Do pokoju! Marsz! 25 00:06:20,500 --> 00:06:23,375 - Tak? Halo? - Co tam u mojego ulubionego artysty? 26 00:06:23,458 --> 00:06:26,166 - A świetnie. Wszystko… - To otwórz drzwi. 27 00:06:28,125 --> 00:06:29,125 Okej… 28 00:06:47,916 --> 00:06:49,708 Jaka urocza pracownia. 29 00:06:50,833 --> 00:06:55,458 Tadek, każdy wielki artysta potrzebuje wielkiego wydawcy, 30 00:06:55,541 --> 00:07:01,041 więc kiedy mogę się spodziewać od ciebie czegoś, co nadaje się do wydania? 31 00:07:01,125 --> 00:07:03,541 Nie mogę przecież czekać wiecznie. 32 00:07:03,625 --> 00:07:06,833 Właśnie, pracuję teraz nad kilkoma rzeczami, więc… 33 00:07:06,916 --> 00:07:11,458 Tadek, proszę, tylko nie te twoje komiksy. 34 00:07:11,541 --> 00:07:13,458 Magia? Niezbyt słodkie. 35 00:07:13,541 --> 00:07:17,458 Szaleni naukowcy? To zdecydowanie nie jest słodkie. A to jest co? 36 00:07:17,541 --> 00:07:22,708 A, no tak, właśnie… Od dzieciństwa mam takie marzenie. 37 00:07:22,791 --> 00:07:25,833 Zawsze chciałem zrobić komiks o dinozaurach i… 38 00:07:25,916 --> 00:07:27,208 Błagam. 39 00:07:28,041 --> 00:07:29,041 Fu. 40 00:07:31,416 --> 00:07:35,916 Tadek, jesteś prawdziwym artystą. 41 00:07:36,750 --> 00:07:38,708 Co więcej, masz talent. 42 00:07:40,583 --> 00:07:42,875 - Dziękuję. - To przestań go marnować! 43 00:07:44,625 --> 00:07:48,000 Naprawdę chcesz dotrzeć tą swoją sztuką do milionów ludzi? 44 00:07:50,833 --> 00:07:53,041 - Tak. - To rób dokładnie, co ci mówię. 45 00:07:53,666 --> 00:07:55,833 Odpalamy nową gazetkę dla dzieciaków 46 00:07:55,916 --> 00:07:58,958 i potrzebuję super, megasłodkiej postaci na rano. 47 00:07:59,041 --> 00:08:01,291 Coś w stylu… 48 00:08:02,833 --> 00:08:04,500 - Coś w tym stylu! - Och! 49 00:08:04,583 --> 00:08:05,791 Miau! 50 00:08:08,916 --> 00:08:10,583 Wiem, tylko że moje komiksy… 51 00:08:10,666 --> 00:08:15,000 Tadeusz, nie bądź dzieckiem. Nie można mieć wszystkiego. 52 00:08:18,625 --> 00:08:19,916 Dobrze, dobrze. 53 00:08:24,583 --> 00:08:26,416 Chwila, chwila, nie tak szybko. 54 00:08:27,541 --> 00:08:31,333 Czasami, żeby zrobić miejsce na coś nowego, 55 00:08:34,000 --> 00:08:37,958 musimy odciąć się od przeszłości. 56 00:08:38,791 --> 00:08:41,458 - Ciach, ciach. - Ciach, ciach… 57 00:08:41,541 --> 00:08:45,166 Te gady, one nam stoją na drodze do sukcesu. 58 00:08:45,250 --> 00:08:48,250 Wymaż je i zrób miejsce na coś nowego i słodkiego. 59 00:08:48,333 --> 00:08:51,541 - Tak, ale nie wiem, czy słodkie to jest… - Tadek! 60 00:08:53,541 --> 00:08:57,375 Niech stracę. Dobrze. Proszę, na wzór. 61 00:08:57,458 --> 00:09:00,541 Słodka postać jutro rano na dziewiątą. Miau! 62 00:09:17,166 --> 00:09:18,291 Ciach, ciach. 63 00:09:41,958 --> 00:09:43,416 Dziadek, słyszysz? 64 00:09:43,500 --> 00:09:47,291 Tak, słuchałem. Chcesz mieć przygody. 65 00:09:47,375 --> 00:09:50,000 - To dobrze, dobrze, tak! - Tak, tak, ale… 66 00:09:50,083 --> 00:09:56,000 Mały, młody diplodok chodzi: dwie nogi! Wielkie przygody! 67 00:09:56,708 --> 00:09:58,875 Leć, leć! 68 00:09:59,583 --> 00:10:00,666 No nie słyszysz? 69 00:10:00,750 --> 00:10:06,166 Tak, słuchałem. Stary diplodok - cztery nogi - małe przygody. 70 00:10:06,250 --> 00:10:10,708 Bardzo, bardzo stary diplodok - już nic z przygody. 71 00:10:10,791 --> 00:10:13,833 Mogliby się odczepić! Trzymają mnie tu jak w klatce. 72 00:10:17,208 --> 00:10:20,291 Spokojnie. To tylko gęsta mgła. 73 00:10:23,000 --> 00:10:25,291 - Co się dzieje? - Nie! 74 00:10:39,250 --> 00:10:41,041 Uciekaj, syneczku. 75 00:10:42,083 --> 00:10:43,083 Mamo? 76 00:12:01,083 --> 00:12:02,083 Mamo? 77 00:12:03,458 --> 00:12:04,458 Jesteście tam? 78 00:12:19,833 --> 00:12:22,750 Przepraszam stary. Gdyby tylko można było inaczej. 79 00:12:30,125 --> 00:12:32,416 Nie chcę tutaj być, nie chcę tutaj być! 80 00:12:46,583 --> 00:12:49,083 Pomocy! Nie chcę tutaj być! 81 00:13:00,708 --> 00:13:02,875 Ja nie chcę tutaj być! 82 00:13:15,416 --> 00:13:22,041 I oto nasz skromny, lokalny konkurs czarodziejów na Planecie Strachu 83 00:13:22,708 --> 00:13:24,708 nareszcie dobiega końca. 84 00:13:24,791 --> 00:13:28,916 - Dajesz. Czary-mary, nie ma sprawy… - Ostatni uczestnik to jak zwykle… 85 00:13:29,000 --> 00:13:30,916 …Hokus Pokus. 86 00:13:31,625 --> 00:13:35,083 Chwilunia! Przemocny lord Hokus Pokus. 87 00:13:35,166 --> 00:13:36,375 Przemocny? 88 00:13:39,833 --> 00:13:40,916 Przemocny. 89 00:14:06,875 --> 00:14:12,625 Uwaga! Już za chwilę przed waszymi oczami fantastyczny pokaz pod tytułem: 90 00:14:12,708 --> 00:14:14,250 „Fantastyczny pokaz”. 91 00:14:15,958 --> 00:14:20,375 Podziwiajcie niezwykły cud transformacji! 92 00:14:27,333 --> 00:14:29,291 Znów to samo?! 93 00:14:29,375 --> 00:14:32,333 Co to za dziecinne sztuczki dla amatorów z przedszkola! 94 00:14:47,000 --> 00:14:48,750 Brawo! 95 00:14:49,333 --> 00:14:52,708 - Co?! Śmie pan atakować jury?! - Dyskwalifikacja! 96 00:14:54,041 --> 00:14:57,541 Co?! Ja?! Zdyskfa…? Zdyskfalafaka… 97 00:14:57,625 --> 00:15:00,375 Ja tu jeszcze wrócę! 98 00:15:45,875 --> 00:15:47,791 To ty, Jaszczurze! 99 00:15:47,875 --> 00:15:50,750 - Gdzie ja jestem? - To nie wiesz? Planeta Strachu. 100 00:15:50,833 --> 00:15:54,416 Moja… rodzina zniknęła. I to przeze mnie. 101 00:15:56,083 --> 00:16:01,791 - Tato, proszę, naucz mnie magii? - Hokusie Pokusie, nie jesteś gotowy… 102 00:16:01,875 --> 00:16:03,541 Auć! Dobra. 103 00:16:03,625 --> 00:16:07,458 Pierwsze zaklęcie to zamiana czegoś w mysz. 104 00:16:07,541 --> 00:16:10,625 - Podnosisz różdżkę i… - O tak? 105 00:16:11,208 --> 00:16:12,708 - Nie! - Co się stało? 106 00:16:12,791 --> 00:16:16,583 - Tatuś zamienił się w mysz! - Jak? 107 00:16:16,666 --> 00:16:17,833 O tak. 108 00:16:18,791 --> 00:16:19,833 Nie! 109 00:16:21,000 --> 00:16:23,375 Znikanie rodziny to nieprzyjemna sprawa. 110 00:16:23,458 --> 00:16:26,041 Zrujnowałeś mi występ, wiesz? Kto cię przysłał? 111 00:16:26,125 --> 00:16:29,500 Nie wiem tego. Chyba sam się przysłałem. 112 00:16:29,583 --> 00:16:30,750 Ta, jasne. 113 00:16:30,833 --> 00:16:33,916 Byłem zły na rodziców i chciałem, żeby się odczepili. 114 00:16:34,000 --> 00:16:36,666 A potem powiedziałem, że chcę być gdzie indziej. 115 00:16:36,750 --> 00:16:39,791 Proszę mi nie bujać! Uciekłeś z jakiegoś zoo, czyż nie? 116 00:16:39,875 --> 00:16:43,500 Nie, nie bujam, jak kocham mojego dziadka pterodaktyla! 117 00:16:43,583 --> 00:16:47,041 Czyżby? To pokaż mi, jak to robisz, gadzie jeden! 118 00:16:49,416 --> 00:16:50,583 Nie chcę tutaj być! 119 00:17:14,208 --> 00:17:16,916 Co?! Co się stało… Gdzie my… 120 00:17:20,333 --> 00:17:21,833 To magia! 121 00:17:22,541 --> 00:17:24,625 Światy należą do nas! 122 00:17:24,708 --> 00:17:28,000 Szybko! Jeszcze zdążę wygrać konkurs czarodziejów! 123 00:17:28,083 --> 00:17:30,291 - Wróćmy na Planetę Strachu! - Jak? 124 00:17:31,916 --> 00:17:37,166 - Ej, w jakim sensie „jak”? - Nie wiem, jak to działa. 125 00:17:37,250 --> 00:17:41,500 Zasłaniam sobie oczy uszami, mówię: „nie chcę tutaj być!”, 126 00:17:41,583 --> 00:17:45,250 wtedy znikam, a potem… ląduję nie wiadomo gdzie. 127 00:18:02,291 --> 00:18:03,541 Zaraz, zaraz. 128 00:18:06,041 --> 00:18:07,041 Przecież ja was… 129 00:18:12,750 --> 00:18:14,166 Co wy tu robicie? 130 00:18:28,208 --> 00:18:31,083 Ta mgła… Ona ściga mnie. 131 00:18:32,458 --> 00:18:37,916 To też twoja robota? Nieźle, młody. Może mi kiedyś dorównasz, kto wie… 132 00:19:05,458 --> 00:19:08,833 Dystans! Dystans! To znaczy… dystans, odejdź! 133 00:19:08,916 --> 00:19:11,291 Entomologio! Misja się powiodła! 134 00:19:11,375 --> 00:19:13,791 Złapaliśmy dwie anomalie czasoprzestrzenne! 135 00:19:13,875 --> 00:19:19,000 Czy wy nie wiecie, kim ja jestem?! Ja jestem mistrzem czarnej magii! 136 00:19:19,083 --> 00:19:21,041 Tak czarnej jak moja szata. 137 00:19:21,125 --> 00:19:23,833 To wielki zaszczyt dla państwa mnie poznać. 138 00:19:23,916 --> 00:19:26,791 Diplodocus Longus sprzed 300 milionów lat. 139 00:19:29,541 --> 00:19:31,083 Skąd się tu wziąłeś? 140 00:19:31,583 --> 00:19:34,541 Ta mgła… zabrała mi rodziców. 141 00:19:34,625 --> 00:19:38,250 Chyba raczej „wielka biel”. Pochłonęła wielu. 142 00:19:38,333 --> 00:19:41,291 Ale nareszcie jest szansa pobrać próbkę! 143 00:19:41,375 --> 00:19:44,041 O nie… To naukowiec. 144 00:19:44,125 --> 00:19:46,875 Entomologio! Podleć, jak najbliżej się tylko da. 145 00:19:51,750 --> 00:19:54,416 - Bliżej. - Nie, nie. To niebezpieczne. 146 00:19:54,500 --> 00:19:55,875 Tak, tak, tak. 147 00:19:59,583 --> 00:20:01,125 Tak, tak. 148 00:20:04,833 --> 00:20:05,833 Tak! 149 00:20:10,416 --> 00:20:11,583 Trzymać się! 150 00:20:47,458 --> 00:20:49,500 Rety! Czy wszyscy są cali? 151 00:20:49,583 --> 00:20:52,750 Oczywiście! Cali, cali… No i mamy próbkę! 152 00:20:52,833 --> 00:20:54,083 Co?! Fiolet?! 153 00:20:54,166 --> 00:20:56,250 O! Pozwól, że wezmę. To moje. 154 00:20:56,333 --> 00:20:57,958 Profesor Nerwosolek. 155 00:20:58,041 --> 00:21:02,666 Tak, tak. Jeden jedyny lord Hokus Pokus. 156 00:21:02,750 --> 00:21:05,625 Ja jestem Entomologia. Bardzo mi miło. 157 00:21:05,708 --> 00:21:08,666 A ja Diplodok. Gdzie ja jestem? 158 00:21:08,750 --> 00:21:11,166 Witaj w Nerwosolkowie. 159 00:21:11,250 --> 00:21:14,750 O właśnie! Przybyliśmy w samą porę na kolację. 160 00:21:31,416 --> 00:21:32,583 Halo? 161 00:21:33,583 --> 00:21:37,000 - Sprawdzam, jak nam idzie. - A tak, świetnie, świetnie! 162 00:21:37,083 --> 00:21:39,250 Bardzo dobrze! 163 00:21:40,166 --> 00:21:44,166 - Właśnie kończę wymazywać… wszystkie… - Co? 164 00:21:44,250 --> 00:21:47,416 Sprawdzam, jak nam idzie projektowanie słodkiej postaci. 165 00:21:47,500 --> 00:21:50,333 - Czas ucieka. - Wiem, ale mam teraz taki pomysł, 166 00:21:50,416 --> 00:21:53,625 żeby narysować taki słodki, uśmiechnięty… 167 00:21:59,708 --> 00:22:00,791 …czajniczek. 168 00:22:02,708 --> 00:22:06,750 - No nie wiem. Pamiętaj, dziewiąta… - Tak, tak, pamiętam, dziewiąta. 169 00:22:06,833 --> 00:22:08,375 Dziewiąta wieczorem? 170 00:22:08,458 --> 00:22:12,541 - Rano! - No właśnie rano. Dobra, to… 171 00:22:34,916 --> 00:22:38,833 Proszę! Proszę! Muszę iść do laboratorium! 172 00:22:38,916 --> 00:22:41,916 - Nie, nie, nie teraz. - Fiolet. 173 00:22:42,000 --> 00:22:45,166 Najpierw ochłoniemy przy kawałku ciasta. 174 00:22:45,250 --> 00:22:46,416 Fiolet. 175 00:22:47,875 --> 00:22:49,708 Co to w ogóle za kolor… fiolet? 176 00:22:49,791 --> 00:22:54,041 Dziwne. Tak nietypowych uszu to jeszcze nie widziałem. 177 00:22:54,666 --> 00:22:57,083 Rodzice wyciągali mnie za nie z kłopotów. 178 00:22:57,166 --> 00:22:58,208 Doprawdy? 179 00:22:58,291 --> 00:23:02,583 Wybacz mu. Teorie spiskowe i anomalie to konik profesora. 180 00:23:02,666 --> 00:23:06,250 - Ta, anomalie. - Och, tak, tak. Anomalie. 181 00:23:06,333 --> 00:23:10,500 - Ta… mgła chyba chodzi za mną. - Raczej „wielka biel”. 182 00:23:10,583 --> 00:23:14,083 I niekoniecznie tak jest. Widziałem ją, zanim cię poznałem. 183 00:23:14,166 --> 00:23:18,250 - Serio? - Och, tak. Badam ją przez całe życie. 184 00:23:18,333 --> 00:23:22,500 Ten fenomen to bezpośrednie zagrożenie dla naszej cywilizacji! 185 00:23:22,583 --> 00:23:27,458 Wielka biel niszczy wszystko. Zostawia pustkę. Kompletną nicość… 186 00:23:30,083 --> 00:23:32,250 Czyli… moi rodzice… 187 00:23:36,666 --> 00:23:38,500 No już, Diplodoku. 188 00:23:39,083 --> 00:23:42,458 Nie wiemy, co tak naprawdę się z nimi stało. 189 00:23:42,541 --> 00:23:45,500 Ale wiesz, w przyrodzie nic nie ginie. 190 00:23:45,583 --> 00:23:48,541 Gdy zerwę pomidory, wyrastają nowe. 191 00:23:48,625 --> 00:23:51,625 Tak, tak. Świat jest bardzo, bardzo skomplikowany! 192 00:23:51,708 --> 00:23:54,541 Oj, dobra tam. Straciłeś rodziców, ta? 193 00:23:55,458 --> 00:23:57,041 Trudno, zdarza się. 194 00:23:57,958 --> 00:24:01,791 - Ruszamy, smoku. Dawaj! - Nie jestem smokiem. 195 00:24:01,875 --> 00:24:04,083 A co to dokładnie ta wielka biel? 196 00:24:06,500 --> 00:24:07,625 Za mną. 197 00:24:35,416 --> 00:24:36,833 Bez sensu. 198 00:24:36,916 --> 00:24:41,500 Tak. Nie każdemu zrozumienie przychodzi z łatwością. 199 00:24:41,583 --> 00:24:43,916 Wszechświat to tajemnica: 200 00:24:44,000 --> 00:24:48,458 czarne dziury, dziury w serze, dziury w skarpetach… 201 00:24:48,541 --> 00:24:49,958 - Nuda. - E tam… 202 00:24:50,041 --> 00:24:52,208 Zacznijmy od mechaniki macierzowej. 203 00:24:52,291 --> 00:24:56,875 Stworzono ją i rozwinięto jeszcze przed odkryciem mechaniki falowej. 204 00:24:56,958 --> 00:25:00,583 Jest rzeczą naturalną rozpatrywać zbiór wszystkich rozwiązań 205 00:25:00,666 --> 00:25:02,875 liniowego równania różniczkowego… 206 00:25:13,333 --> 00:25:17,958 Bo ich abstrakcyjny szkielet jest jednakowy - liniowa przestrzeń wektorowa. 207 00:25:18,041 --> 00:25:21,083 Reasumując, po latach doszedłem do tego, że… 208 00:25:44,583 --> 00:25:50,291 Po latach doszedłem do tego, że wszystkie te anomalie, te dziwne fenomeny to wynik… 209 00:25:50,375 --> 00:25:53,375 - Hej! Znam to miejsce! Byłem tam! - Naprawdę? Byłeś? 210 00:25:53,458 --> 00:25:57,750 To Prostokąt Bermudzki, mocno tajemnicze miejsce… 211 00:25:57,833 --> 00:26:01,375 Na tej mapie zgromadziłem wszystkie tajemnicze miejsca, 212 00:26:01,458 --> 00:26:04,666 - w których dochodziło do zniknięć. - Innych zniknięć? 213 00:26:04,750 --> 00:26:07,500 Och, tak, tak. Zniknięć spowodowanych bielą. 214 00:26:07,583 --> 00:26:13,666 Po latach wiem, że są one wynikiem działania jakiejś nieznanej wielkiej mocy. 215 00:26:13,750 --> 00:26:14,875 Mocy… 216 00:26:14,958 --> 00:26:17,625 I ta moc wie, co się stało z moją rodziną? 217 00:26:18,416 --> 00:26:21,416 Może uda nam się rozwikłać tajemnicę ich zniknięcia, 218 00:26:21,500 --> 00:26:23,750 jeśli dowiemy się, gdzie ta moc jest. 219 00:26:23,833 --> 00:26:27,541 - Dobrze mówię, profesorze? - Mówisz w punkt! A teraz popatrzcie! 220 00:26:32,416 --> 00:26:37,875 A więc… Zawsze gdy nie wiem, gdzie jest druga skarpeta, tę co mam, wrzucam tu. 221 00:26:46,666 --> 00:26:50,833 A maszyna drukuje współrzędne geograficzne tej zgubionej! 222 00:26:52,041 --> 00:26:55,666 - Widzisz? Widzisz? Widzisz? - No powala mnie ta twoja magia… 223 00:26:55,750 --> 00:26:59,041 - To naprawdę niesamowite. - Tak! Oj, tak! 224 00:27:00,083 --> 00:27:03,583 A teraz, używszy próbki bieli, zamiast skarpety, 225 00:27:03,666 --> 00:27:07,375 otrzymamy mapę do miejsca, w którym ta moc jest! 226 00:27:07,458 --> 00:27:09,958 O ile nie okaże się mapą do kolejnej skarpety… 227 00:27:10,041 --> 00:27:11,958 Mapa do mamy. 228 00:27:13,416 --> 00:27:14,375 Tak jest. 229 00:27:39,541 --> 00:27:40,875 Dawaj to, dawaj to! 230 00:27:45,500 --> 00:27:47,541 I weź tu zaufaj nauce! 231 00:27:48,666 --> 00:27:51,875 - Co to może znaczyć? - Że nie ma tuszu w drukarce? 232 00:27:51,958 --> 00:27:55,958 Och, nie, nie! Tuszu nie zabrakło. To jest nasza mapa! 233 00:27:56,041 --> 00:27:58,666 - Sprawdzę drukarkę. - Nic na niej nie ma. 234 00:27:58,750 --> 00:28:03,916 Nie ma! Absolutnie nic! Zero! Nie no, genialne! 235 00:28:11,791 --> 00:28:12,833 Zero-zero? 236 00:28:12,916 --> 00:28:17,291 Komputer obliczył współrzędne geograficzne: zero-zero! 237 00:28:19,375 --> 00:28:20,833 Co tam jest? 238 00:28:21,333 --> 00:28:25,208 - Co tam jest? - No nic! Zero! Wszystko nabiera sensu! 239 00:28:26,208 --> 00:28:27,333 To ruszajmy! 240 00:29:26,916 --> 00:29:29,125 Autopilot włączony! 241 00:29:29,708 --> 00:29:33,541 Dziadek mi mówił, że sporo podróżował. Pewnie widział to wszystko… 242 00:29:33,625 --> 00:29:38,833 Co? Oj, przysnąłem z całej tej nudy. Musimy się tak wlec? Użyj swojej mocy! 243 00:29:38,916 --> 00:29:43,250 Nie! Skoczyłbym nie wiadomo gdzie i mogłaby nam się stać krzywda. 244 00:29:43,333 --> 00:29:47,916 - Tak! To się nazywa „przygoda”. - Może da się lecieć szybciej. 245 00:29:48,833 --> 00:29:51,833 - Entomologio, da się… - Wołałeś, Diplodoku? 246 00:29:51,916 --> 00:29:54,000 Wolno lecieć mniej wolno? 247 00:29:54,083 --> 00:29:57,416 Rakieta nazywa się Kupa Złomu siedem-dwa-trzy. 248 00:29:57,500 --> 00:30:01,625 Jej działanie jest zawodne, ale ma za to znakomity lakier. 249 00:30:01,708 --> 00:30:04,375 Tak, pięćdziesiątki przekraczać nie wolno. 250 00:30:04,458 --> 00:30:05,291 Ale… 251 00:30:06,208 --> 00:30:10,541 Niczego nie wolno! A najlepiej to się nigdzie nie ruszać. 252 00:30:10,625 --> 00:30:13,916 Tylko siedzieć w domu i bla, bla, bla, bla… 253 00:30:16,000 --> 00:30:17,250 Zostaw to! Zostaw… 254 00:30:34,416 --> 00:30:36,833 Tak! Jedziesz! 255 00:30:38,708 --> 00:30:42,083 Powariowaliście?! Dawać to! 256 00:30:45,833 --> 00:30:47,541 Zderzenie wykonane. 257 00:30:47,625 --> 00:30:49,208 Mam to w nosie! 258 00:30:51,541 --> 00:30:53,375 - Tak! - Dobrze się bawisz? 259 00:30:53,458 --> 00:30:56,291 Ej, no przyznaj. Musiało cię to troszkę rozbawić. 260 00:30:56,375 --> 00:31:00,208 - Nie mam czasu na poczucie humoru. - Gdzie jest źródło tej bieli? 261 00:31:00,291 --> 00:31:02,291 O! Spytajmy tamtych dżentelmenów! 262 00:31:07,791 --> 00:31:10,833 Tak. Są źli z powodu nosa. 263 00:31:10,916 --> 00:31:13,500 Naprawdę rozumiesz, co oni mówią? 264 00:31:13,583 --> 00:31:16,291 Miałam w liceum trochę języków starożytnych. 265 00:31:40,166 --> 00:31:43,208 - Coś nad nami… - To zbyt proste, moje dziecko. 266 00:31:43,291 --> 00:31:48,375 Kto żyje tak długo jak ja, ten rozumie, że odpowiedzi nie spadają z nieba. 267 00:31:48,458 --> 00:31:50,750 - Skoro tak mówisz… - Ano mówię. 268 00:31:50,833 --> 00:31:56,000 Ci starożytni mędrcy pokazują nam symbol miejsca, w które mamy się udać. 269 00:31:56,083 --> 00:31:57,750 Genialne! 270 00:31:58,583 --> 00:32:01,541 No to hop! Póki dysze jeszcze dyszą! 271 00:32:31,166 --> 00:32:32,750 Śpiące cebule. 272 00:32:35,708 --> 00:32:37,583 Może dam radę je jakoś dosłodzić. 273 00:32:53,000 --> 00:32:54,333 Dzię-kuję. 274 00:33:02,333 --> 00:33:05,583 Miejmy nadzieję, że to miejsce przyniesie nam szczęście. 275 00:33:05,666 --> 00:33:09,791 - Nadzieja jest matką głupich. - Ale podobno głupi ma zawsze szczęście. 276 00:33:25,458 --> 00:33:30,166 Profesorze? Czemu starożytni Egipcjanie wysłali nas tutaj? 277 00:33:30,250 --> 00:33:31,583 Niech zgadnę. 278 00:33:31,666 --> 00:33:37,250 Naukowcy zabrali nas w kolejne miejsce, które jest pozbawione sensu. 279 00:33:38,083 --> 00:33:41,833 Jak z ciebie taki wielki czarodziej, to sam wyczaruj rozwiązanie! 280 00:33:41,916 --> 00:33:42,916 Właśnie. No! 281 00:33:49,583 --> 00:33:50,958 Przepraszam… 282 00:33:51,041 --> 00:33:53,166 - Ej ty! Śpiąca królewno! - Przestań! 283 00:33:53,250 --> 00:33:55,916 Poszukuję wielkiej mocy, która ponoć tu mieszka! 284 00:33:56,000 --> 00:33:57,083 Nie! 285 00:34:08,583 --> 00:34:09,958 Wielka biel! 286 00:34:24,583 --> 00:34:27,958 Ten poranek jest przecudowny 287 00:34:28,916 --> 00:34:32,375 Spałam tak dobrze i długo 288 00:34:39,166 --> 00:34:42,666 Wielka biel je wytarła. Po czym… stworzyła nowe. 289 00:34:43,416 --> 00:34:45,291 Och, to niesamowite! 290 00:34:46,125 --> 00:34:48,958 Gdzieś w pobliżu jest wielka moc! 291 00:34:52,458 --> 00:34:54,416 Znowu jakaś śpiewanina! 292 00:34:55,625 --> 00:34:57,208 To ja przepraszam! 293 00:35:00,375 --> 00:35:01,958 Pojawiła się ot tak! 294 00:35:03,083 --> 00:35:04,125 Fascynujące! 295 00:35:22,208 --> 00:35:26,333 Zerknęłabyś, proszę, na tę mapę? Szukamy tego miejsca. 296 00:35:38,250 --> 00:35:41,291 - Coś jest nie tak! - To pułapka! 297 00:35:41,375 --> 00:35:42,583 Pułapka?! 298 00:35:57,625 --> 00:35:59,250 Tam! Rakieta! 299 00:36:01,125 --> 00:36:04,958 - Diplodok! Hokus Pokus! - Diplodok! Hokus Pokus! 300 00:36:05,750 --> 00:36:08,416 Pomocy! Hej! 301 00:36:17,833 --> 00:36:18,958 Tam! 302 00:36:22,333 --> 00:36:28,708 Ja nie chcę ginąć! Nikt się już nie pozna na mojej wielkości! 303 00:36:28,791 --> 00:36:30,875 Tak bardzo nie chcę tu być! 304 00:36:33,083 --> 00:36:35,541 - Co się stało?! - Nie jestem pewien. 305 00:36:36,208 --> 00:36:40,166 Przepadli… tak jak rodzice Diplodoka. 306 00:36:43,291 --> 00:36:44,500 Entomologio? 307 00:36:46,333 --> 00:36:48,375 Och, to przez te wszystkie cebule. 308 00:36:49,208 --> 00:36:53,958 - Czy to… była wielka moc? - Nie. To coś innego. 309 00:36:55,000 --> 00:36:56,541 Wiesz, mam jeden pomysł. 310 00:37:09,458 --> 00:37:11,125 Skup się, Diplodoku! 311 00:37:11,208 --> 00:37:13,791 - Co?! - Uważaj, gdzie lecisz! 312 00:37:28,791 --> 00:37:31,708 Czekaj, nie powiedziałeś, że nie chcesz tutaj być! 313 00:37:31,791 --> 00:37:32,833 Pomyślałem! 314 00:37:32,916 --> 00:37:35,916 A nie dałoby się jakoś sterować tym lotem?! 315 00:37:36,000 --> 00:37:37,083 Próbuję! 316 00:37:46,583 --> 00:37:48,416 - To nie tutaj. - Co nie tutaj? 317 00:37:48,500 --> 00:37:50,958 - Że co? - O! Gadający osioł. 318 00:37:51,041 --> 00:37:54,208 - Gadający dinozaur. - Co ten osioł tu robi? 319 00:37:54,291 --> 00:37:55,875 Sam się nad tym zastanawiam. 320 00:37:55,958 --> 00:38:01,291 Czasami czuję się jak bohater książki, której autor nigdy nie skończył pisać. 321 00:38:01,375 --> 00:38:05,458 - Porzucony, zamrożony w czasie i miejscu. - No właśnie, miejscu. 322 00:38:05,541 --> 00:38:08,041 Słyszałeś o takim? Szukaliśmy wszędzie. 323 00:38:08,125 --> 00:38:11,375 Po co szukać wszędzie czegoś, co jest wszędzie? 324 00:38:11,458 --> 00:38:12,291 Jest wszędzie? 325 00:38:12,375 --> 00:38:16,791 W tych rzadkich momentach, gdy udaje się uciec z więzienia cielesności 326 00:38:16,875 --> 00:38:18,625 poprzez medytację lub sen, 327 00:38:18,708 --> 00:38:22,833 jesteśmy skłonni przyznać, że to, co widzimy, nie jest tylko snem, 328 00:38:22,916 --> 00:38:26,541 i rozważamy nawet akt kreowania tej rzeczywistości, 329 00:38:26,625 --> 00:38:30,541 czy to przez jakąś istotę posiadającą własną tożsamość, 330 00:38:30,625 --> 00:38:34,333 czy raczej bezosobowy absolut, będący częścią rzeczywistości. 331 00:38:34,416 --> 00:38:35,958 Nie no, to jakiś filozof. 332 00:38:46,083 --> 00:38:48,750 Jesteśmy okrążeni! 333 00:38:51,208 --> 00:38:52,708 Dajesz sobie radę! 334 00:38:53,416 --> 00:38:55,208 No dajesz sobie radę! 335 00:38:55,916 --> 00:38:58,041 Robisz się coraz lepszy w te klocki! 336 00:38:58,125 --> 00:39:00,291 - Serio? - A co, nieprawda? 337 00:39:00,375 --> 00:39:02,833 Bez ciebie już dawno byłoby po nas! 338 00:39:07,708 --> 00:39:10,708 Do czegoś jednak długie uszy się przydają! 339 00:39:11,875 --> 00:39:13,625 Umiem sterować lotem! 340 00:39:18,083 --> 00:39:19,166 Prawie! 341 00:39:24,791 --> 00:39:26,166 Nie było tak źle. 342 00:39:26,750 --> 00:39:30,458 - Muszę trochę poćwiczyć. - Popatrz, popatrz… 343 00:39:33,333 --> 00:39:37,708 Wyglądasz dokładnie jak mój żyjący 300 milionów lat temu 344 00:39:37,791 --> 00:39:40,083 pra-pra-pra-pra… 345 00:39:48,500 --> 00:39:49,916 …pra-pra-pra… kuzyn! 346 00:39:50,000 --> 00:39:52,250 To… fajnie, „kuzynie”. 347 00:39:52,333 --> 00:39:54,958 A wiesz może coś na temat tego miejsca? 348 00:39:55,041 --> 00:39:58,791 - Mam tam się spotkać z moją rodziną. - Oczywiście. 349 00:39:58,875 --> 00:40:03,250 Znam pewne tajne przejście. Tylko dla odważnych. 350 00:40:05,500 --> 00:40:09,291 - W twojej paszczy? - Owszem, aż do końca. 351 00:40:11,250 --> 00:40:12,166 Skoro tak mówisz. 352 00:40:14,500 --> 00:40:16,250 Chodź! Zachowaj zimną krew! 353 00:40:16,333 --> 00:40:19,333 Gady mają zimną krew z natury, więc łatwo ci mówić. 354 00:40:19,416 --> 00:40:22,208 - A jemu jakoś nie ufam. - To rodzina. 355 00:40:22,291 --> 00:40:26,125 Tym bardziej! Ej! Nie zostawiaj mnie! 356 00:40:41,208 --> 00:40:42,208 Dziwne. 357 00:40:42,291 --> 00:40:45,125 Nie widać tego tajnego przejścia, o którym mówił. 358 00:40:45,208 --> 00:40:48,125 O, co ty nie powiesz. Kto by pomyślał… 359 00:40:52,458 --> 00:40:53,750 Co się dzieje?! 360 00:40:54,250 --> 00:40:58,458 No kiszki mu marsza grają i rozpoczyna się proces trawienia! 361 00:40:58,541 --> 00:41:02,375 Naprawdę myślisz, że… nie ma żadnego tajnego przejścia? 362 00:41:02,875 --> 00:41:06,291 Nigdy nie znajdę rodziny, jak będę się słuchał dorosłych! 363 00:41:06,375 --> 00:41:08,875 Dokładnie! Nie ufaj im, a mnie. 364 00:41:30,666 --> 00:41:31,708 Co?! 365 00:41:36,208 --> 00:41:39,291 - To tutaj? Znalazłeś? - Nie. 366 00:41:42,916 --> 00:41:44,333 Tutaj był mój dom. 367 00:41:46,916 --> 00:41:48,250 Nie smuć się. 368 00:41:48,791 --> 00:41:52,500 Przynajmniej wiadomo, że nie masz dokąd pójść. 369 00:41:52,583 --> 00:41:55,833 I teraz, skoro już wiesz, jak skakać tam, gdzie chcesz, 370 00:41:55,916 --> 00:41:58,750 możemy mieć porządne przygody, nie? 371 00:41:59,833 --> 00:42:02,541 Na przykład… na Planecie Strachu! 372 00:42:02,625 --> 00:42:06,333 Nie. Teraz, skoro już wiem, jak skakać tam, gdzie chcę, 373 00:42:06,416 --> 00:42:08,416 wracamy do naszych przyjaciół. 374 00:42:15,250 --> 00:42:18,375 Co my tu robimy, profesorze? No ja nie rozumiem. 375 00:42:18,458 --> 00:42:22,500 No wiesz, Diplodok wspominał coś o tym, że zna to miejsce, pamiętasz? 376 00:42:22,583 --> 00:42:23,583 Tak. 377 00:42:23,666 --> 00:42:26,541 Pokazywał rysunek tego miejsca w laboratorium! 378 00:42:26,625 --> 00:42:29,583 - Tak. - Pomyślałem, że może teraz tu wrócił. 379 00:42:29,666 --> 00:42:36,500 - Tak… wybacz… co to za miejsce? - No to jest Prostokąt Bermudzki. 380 00:42:36,583 --> 00:42:41,000 - Dosyć przerażające miejsce… - Nie, nie, a Bermudzki to nie trójkąt? 381 00:42:41,083 --> 00:42:46,000 Trójkąt też. Dzyń! Tak, tak. Nikt nie powrócił z Trójkąta, 382 00:42:46,083 --> 00:42:50,333 ale do jeszcze większej liczby zniknięć doszło w Prostokącie! 383 00:42:50,416 --> 00:42:52,958 Oj, to muszę uważać na portfel. 384 00:42:55,166 --> 00:42:59,416 Te rury to legendarne syreny, niosące żeglarzom zgubę 385 00:42:59,500 --> 00:43:03,000 - swoim anielskim śpiewem. - Znowu śpiewanie?! 386 00:43:06,750 --> 00:43:08,125 Oj, niechcący… 387 00:43:08,208 --> 00:43:10,208 - Profesorze! - Niechcący… 388 00:43:26,916 --> 00:43:28,041 Trzęsienie wody! 389 00:43:47,791 --> 00:43:51,708 I co? Ktoś jeszcze wątpi w moje moce magiczne? 390 00:43:51,791 --> 00:43:54,041 Moje kalkulacje się sprawdziły! 391 00:43:54,833 --> 00:43:58,208 - Wiedziałem, że spotkamy tu Diplodoka. - A w ogóle to jak wy…? 392 00:43:58,291 --> 00:44:03,541 Też nie do końca to rozumiem, ale potrafię skakać między światami. 393 00:44:03,625 --> 00:44:08,541 - Nie… to niemożliwe. - Powiedział… pan naukowiec. 394 00:44:08,625 --> 00:44:13,791 Cóż, cokolwiek przeżyliście, cieszę się, że przeżyliście. 395 00:44:26,416 --> 00:44:28,333 Proszę o uwagę! 396 00:44:28,416 --> 00:44:31,458 Bądźmy szczerzy. Nie udało nam się odczytać mapy 397 00:44:31,541 --> 00:44:36,041 wskazującej miejsce źródła tej pozaziemskiej mocy. 398 00:44:36,125 --> 00:44:38,500 Misja wzięła w łeb. 399 00:44:38,583 --> 00:44:42,000 Nie byliśmy ci w stanie pomóc Diplodoku, 400 00:44:42,083 --> 00:44:45,375 - ale wszystko się kiedyś kończy - nawet smutek. 401 00:44:46,666 --> 00:44:50,166 I po każdej burzy znowu wychodzi słońce. 402 00:44:50,875 --> 00:44:55,666 Wierzę w to, że pewnego dnia zaświeci specjalnie dla ciebie. 403 00:44:55,750 --> 00:44:57,416 Słońce. 404 00:45:02,333 --> 00:45:06,333 Mapa wskazuje słońce! Też jest prostokątne! 405 00:45:06,416 --> 00:45:09,291 Nie wiem, to jakieś takie zbyt banalne. 406 00:45:09,375 --> 00:45:12,833 Słońce owszem jest prostokątne, wiadoma rzecz, ale… 407 00:45:12,916 --> 00:45:15,750 Pamiętasz?! Osioł mówił, że to jest wszędzie! 408 00:45:15,833 --> 00:45:17,708 Ja nie ufam mądrym osłom. 409 00:45:17,791 --> 00:45:22,333 Wszystkie światy, w których byliśmy, łączy jedna rzecz - słońce! 410 00:45:22,416 --> 00:45:25,375 Ono jest wszędzie! I Egipcjanie pokazywali w górę. 411 00:45:25,458 --> 00:45:30,208 Jasne, starożytni Egipcjanie czcili słońce, ale to o niczym nie świadczy. 412 00:45:30,291 --> 00:45:34,750 Tak. Bardzo chcesz w to wierzyć, bo tęsknisz za rodziną. 413 00:45:34,833 --> 00:45:36,500 - Zmęczony je… - Wcale nie jestem! 414 00:45:36,583 --> 00:45:40,291 Skoro mi nie wierzycie, to skoczę do środka słońca sam. 415 00:45:40,375 --> 00:45:43,458 Co to, to nie! Nie wiem, jak robisz te swoje „skoki”, 416 00:45:43,541 --> 00:45:47,083 ale ani chybi spłoniesz, teleportując się do kostki gazowej 417 00:45:47,166 --> 00:45:50,250 o temperaturze pięciu i pół tysiąca stopni. 418 00:45:50,875 --> 00:45:53,916 Czyli całkiem duża moc! Byliście tam? 419 00:45:59,166 --> 00:46:04,916 - Nie da się tam bezpiecznie dotrzeć? - Może dolecielibyśmy rakietą? 420 00:46:05,791 --> 00:46:10,083 Dobra, ugotujmy się… Znaczy, gotujmy się. 421 00:46:10,166 --> 00:46:15,041 Jednak najpierw zabezpieczmy się przed zabójczym promieniowaniem! 422 00:46:28,958 --> 00:46:30,291 Czy to już koniec? 423 00:46:31,791 --> 00:46:35,083 Och, przepraszam… Chyba jestem trochę za wcześnie. 424 00:46:35,166 --> 00:46:37,500 Wybaczcie. Do zobaczenia. 425 00:46:38,833 --> 00:46:40,375 Zjadłoby się coś… 426 00:46:45,125 --> 00:46:49,666 Podziwiaj widoki, Entomologio. To jest kosmos. 427 00:46:50,333 --> 00:46:54,041 Nuda! Widziałam to już w telewizji i w filmach science fiction. 428 00:47:12,916 --> 00:47:17,250 Przez was wszystkich najwspanialszy na świecie czarodziej sczeźnie! 429 00:47:17,333 --> 00:47:20,375 - Możecie świętować! - To dziwne… 430 00:47:20,458 --> 00:47:24,416 Jesteśmy w słońcu, ale cieplej się nie zrobiło. 431 00:47:56,708 --> 00:48:01,416 Zapchałeś mi skrzynkę jakimiś bazgrołami cebul! Odbiło ci? 432 00:48:01,500 --> 00:48:02,833 - Myślałem, że… - Dość! 433 00:48:02,916 --> 00:48:06,083 Nikogo nie interesują twoje myśli ani twoje pomysły. 434 00:48:06,166 --> 00:48:08,500 Mówiłam o słodkim kotku. 435 00:48:08,583 --> 00:48:13,291 Nawet ci go zostawiłam w pracowni, żebyś go po prostu skopiował. 436 00:48:13,375 --> 00:48:15,375 Kotki się sprzedają! 437 00:48:15,458 --> 00:48:20,291 Chcę słodkiego kotka na dziewiątą rano. Rób, co ci każę, albo wylatujesz! 438 00:48:35,750 --> 00:48:37,041 Czy wszyscy cali? 439 00:48:38,041 --> 00:48:40,083 - Tak, dzięki. - Ty nie! 440 00:48:40,166 --> 00:48:43,041 Chwileczkę, to chyba… to chyba jest papier! 441 00:48:44,250 --> 00:48:45,416 To tutaj! 442 00:48:46,500 --> 00:48:48,791 - Mamo! Tato! Dziadku! - Nie! 443 00:48:48,875 --> 00:48:51,333 Nie, stój! Niczego nie dotykaj! 444 00:49:07,166 --> 00:49:08,333 Chcesz słodkie? 445 00:49:10,083 --> 00:49:13,000 Będzie słodkie. 446 00:49:14,500 --> 00:49:15,583 To jest słodkie. 447 00:49:17,916 --> 00:49:19,625 Słodkie, słodkie, słodkie. 448 00:49:20,458 --> 00:49:21,750 Będzie słodkie. 449 00:49:22,625 --> 00:49:23,791 Będzie słodkie. 450 00:49:27,541 --> 00:49:29,708 Będzie słodkie. 451 00:49:33,166 --> 00:49:36,291 Ale to… to jakiś olbrzym. 452 00:49:36,375 --> 00:49:38,666 - Czy on widzi moi? - Nie. 453 00:49:38,750 --> 00:49:43,125 Przypuszczam, że on widzi tylko ten mały skrawek papieru. 454 00:49:43,833 --> 00:49:47,041 Tyle, na ile pozwala mu tamto okno. 455 00:49:52,291 --> 00:49:53,375 Mam to… 456 00:49:56,791 --> 00:49:57,791 Tak, jest! 457 00:49:57,875 --> 00:50:02,416 Udało się! Udało mi się! Tak! 458 00:50:09,291 --> 00:50:10,750 Co to ma być?! 459 00:50:10,833 --> 00:50:13,958 - Jakie rażące kolory! - Moje oczy! 460 00:50:14,041 --> 00:50:17,583 Ta wielka moc to… to Autor! 461 00:50:17,666 --> 00:50:20,833 A my… to rysunki… 462 00:50:20,916 --> 00:50:24,833 Wypraszam sobie, nie jestem żadnym rysunkiem! 463 00:50:24,916 --> 00:50:26,833 Ja jestem wielkim czarodzie… 464 00:50:26,916 --> 00:50:31,083 Czyli ten wielki autor wymazał moją rodzinę i stworzył to?! 465 00:50:31,166 --> 00:50:34,500 Podsadźcie mnie! Powiem mu, że ma to wszystko naprawić! 466 00:50:34,583 --> 00:50:36,791 Śmiało! Na co czekacie? 467 00:51:23,458 --> 00:51:25,375 Hej! Pomóżcie! 468 00:51:42,958 --> 00:51:44,583 Zróbcie coś! 469 00:51:48,041 --> 00:51:50,791 - Co żeś narobił! - Właśnie, co żeś narobił! 470 00:51:50,875 --> 00:51:52,791 Chcę być taki sam jak on! 471 00:52:07,291 --> 00:52:10,000 Musi mi oddać rodzinę! Odczaruj go! 472 00:52:10,083 --> 00:52:12,666 Troszkę później… teraz muszę coś załatwić! 473 00:52:13,875 --> 00:52:15,666 Uwaga, kot! 474 00:52:18,875 --> 00:52:22,125 Tą metodą nie odeślemy Autora do jego świata. 475 00:52:22,208 --> 00:52:26,500 Ma być wysłany na zewnątrz i stamtąd kontrolować to co tutaj! 476 00:52:31,416 --> 00:52:35,875 - To twoje? Mogę przechować. - Autor nie jest tu bezpieczny. 477 00:52:35,958 --> 00:52:39,000 Jeśli cokolwiek mu się przytrafi, jesteśmy zgubieni… 478 00:52:39,083 --> 00:52:42,291 Muszę do laboratorium, przeprowadzić badania… 479 00:52:42,375 --> 00:52:44,291 - Ale jak? - Ruszamy? 480 00:52:54,291 --> 00:52:55,291 Puszczaj! 481 00:52:56,791 --> 00:52:57,791 Puść to, mówię! 482 00:53:01,416 --> 00:53:05,875 Najpierw sam tworzysz takiego kota, a potem musisz przed nim wiać! 483 00:53:11,916 --> 00:53:14,958 Fascynujące. Jakie bogactwo stylistyczne! 484 00:53:15,041 --> 00:53:17,208 Spektakularne! Czyż nie? 485 00:53:17,291 --> 00:53:22,666 Wszystko, co kiedykolwiek narysował Autor, jest tutaj, w tych oto prostokątach. 486 00:53:22,750 --> 00:53:27,458 - To wszystko twoje dzieło? - Ile tu różnych światów! 487 00:53:27,541 --> 00:53:29,333 Lepiej bym narysował. 488 00:53:30,416 --> 00:53:34,375 Spójrzcie na te! Musiał je rysować bardzo dawno. 489 00:53:34,958 --> 00:53:37,708 Dlaczego wymazałeś mój świat? 490 00:53:47,250 --> 00:53:49,166 Technika lądowania się kłania! 491 00:53:49,250 --> 00:53:52,083 Nie wiedziałem, że będę skakał z tłumem ludzi! 492 00:53:57,583 --> 00:54:00,916 Czy mógłbyś mi, proszę, oddać… narysować moich rodziców? 493 00:54:01,000 --> 00:54:03,666 Ale chwila, moment! Co z moim nosem?! 494 00:54:15,583 --> 00:54:16,666 Bierz. 495 00:54:28,291 --> 00:54:32,250 - To… niemożliwe… - Różdżka Autora! 496 00:54:37,791 --> 00:54:38,791 Ile można… 497 00:54:38,875 --> 00:54:42,291 Oddaj ołówek Autorowi! Żeby narysował moją rodzinę! 498 00:54:42,375 --> 00:54:44,750 Widziałeś go! Nie potrafił go udźwignąć! 499 00:54:44,833 --> 00:54:46,291 To odczaruj go! 500 00:54:47,833 --> 00:54:48,916 Obudź się. 501 00:54:57,541 --> 00:55:00,250 Dosyć! Psujecie mi mój widok! 502 00:55:00,333 --> 00:55:04,750 Nasz Autor stał się własnym dziełem, co nie ma sensu, 503 00:55:04,833 --> 00:55:08,000 i przez to i nasz świat też traci jakikolwiek sens! 504 00:55:08,083 --> 00:55:09,541 O rety… 505 00:55:19,833 --> 00:55:24,666 - No proszę. Mamy punkt zwrotny. - Nie mogę. Znowu ten filozof! 506 00:55:24,750 --> 00:55:28,125 - Ołówek przebił kartkę. - Do innej historyjki? 507 00:55:28,208 --> 00:55:29,416 Też przeżyłem szok. 508 00:55:29,500 --> 00:55:35,125 Zabawne, że jestem po waszej stronie, choć tak naprawdę to jestem na innej. 509 00:55:35,208 --> 00:55:37,958 Czyli my żyjemy w komiksie! 510 00:55:40,416 --> 00:55:43,041 - W sumie lubię komiksy. - To bez znaczenia. 511 00:55:43,125 --> 00:55:45,250 Wolę określenie „powieść graficzna”. 512 00:55:45,333 --> 00:55:49,291 To smutne, że w dzisiejszych czasach nadal musimy przekonywać ludzi, 513 00:55:49,375 --> 00:55:50,500 że powieść grafi… 514 00:55:53,750 --> 00:55:57,041 To nie zabawka! Dość już nabroiłeś! 515 00:55:57,125 --> 00:56:00,666 Nasz świat jest w niebezpieczeństwie, kiedy Autor jest tutaj. 516 00:56:02,416 --> 00:56:05,958 Dokąd ty lecisz?! Co ty robisz?! Wracaj tu! 517 00:56:06,833 --> 00:56:10,791 Świat był o tyle prostszy przed tą absurdalną wyprawą. 518 00:56:19,208 --> 00:56:21,875 Poczęstowałabym cię moją chatką z piernika, 519 00:56:21,958 --> 00:56:24,583 ale trzymam ją dla Jasia i Małgosi. 520 00:56:39,958 --> 00:56:43,375 Wiem. Jak mógł cię zamienić w mysz… 521 00:56:43,458 --> 00:56:46,000 Zaklęcie bardzo w stylu Hokusa. 522 00:56:46,833 --> 00:56:50,708 Wredne i niestety nieodwracalnie głupie jak on. 523 00:56:50,791 --> 00:56:55,333 W szkole był klasowym błaznem. Nikt a nikt go nie szanował. 524 00:56:55,958 --> 00:56:57,833 Czarodziej jednej sztuczki. 525 00:57:02,500 --> 00:57:04,041 Dorobię herbaty. 526 00:57:08,625 --> 00:57:10,500 O! Kot! 527 00:57:11,125 --> 00:57:14,208 Nie widziałeś brodatej myszy z czapeczką na głowie? 528 00:57:22,958 --> 00:57:25,416 Najpierw przywrócimy porządek rzeczy! 529 00:57:25,500 --> 00:57:29,250 A moi rodzice? W końcu to ja znalazłem Autora, jak i ołówek! 530 00:57:29,333 --> 00:57:31,583 Bez ołówka nie uda się nam go odesłać! 531 00:57:31,666 --> 00:57:34,250 - Ale po co go odsyłać?! - Słuchaj, dziecko! 532 00:57:34,333 --> 00:57:36,500 Nie rozumiesz, to nie zawracaj głowy. 533 00:57:36,583 --> 00:57:39,791 Mam ważne rzeczy do zrobienia! Ołówek, jak i mysz, zostają ze mną! 534 00:57:46,291 --> 00:57:49,208 …katapulty. I potem obliczyć szybko stałą Plancka… 535 00:57:51,291 --> 00:57:52,291 Chodź tu. 536 00:57:54,375 --> 00:57:58,125 No to już chyba koniec. Profesorek odeśle Autora, 537 00:57:58,208 --> 00:58:00,750 a ty nigdy nie zobaczysz rodziców. 538 00:58:01,333 --> 00:58:04,458 Jedna chwila. Gdzieś tutaj leżała taka kaseta 539 00:58:04,541 --> 00:58:07,208 z filmem instruktażowym o podróżach metodą armatnią. 540 00:58:09,166 --> 00:58:13,000 To odczaruj go szybko! Żeby narysował mi moich rodziców! 541 00:58:13,916 --> 00:58:16,583 Co? Nie! 542 00:58:17,416 --> 00:58:19,750 Nie, to by było zbyt trywialne! 543 00:58:20,583 --> 00:58:23,333 - Ale mam lepszy pomysł! - Jaki pomysł? 544 00:58:23,416 --> 00:58:26,416 No, udało mi się narysować sobie nos, prawda? 545 00:58:26,500 --> 00:58:29,250 To mogę i narysować tobie rodziców. 546 00:58:29,333 --> 00:58:32,583 - Chyba… - Tak. I znów zobaczycie swoje twarze! 547 00:58:32,666 --> 00:58:36,041 Taka chwila wymaga odpowiedniej oprawy, co? 548 00:58:36,125 --> 00:58:39,875 O! Już wiem! Skoczmy do mojego świata, na Planetę Strachu! 549 00:58:39,958 --> 00:58:44,083 Narysuję twoją rodzinę podczas konkursu czarodziejów! 550 00:58:44,166 --> 00:58:47,833 - Konkursu? - Ja będę lepszym autorem niż on! 551 00:58:48,875 --> 00:58:52,000 Narysuję przygody, które spodobają się wszystkim. 552 00:58:52,083 --> 00:58:55,416 I nigdy nie będę niczego wymazywał. 553 00:58:55,500 --> 00:58:59,416 Musimy tylko ten… ukraść magiczny ołówek. 554 00:59:00,750 --> 00:59:04,416 - W jakim sensie ukraść? - A powiedziałem „ukraść”? „Pożyczyć”. 555 00:59:04,500 --> 00:59:06,583 Znaczy „pożyczyć na momencik”. 556 00:59:21,291 --> 00:59:22,708 Dosyć wygłupów! 557 00:59:23,541 --> 00:59:27,041 - Czysto! - No nie mogę pracować! 558 00:59:40,416 --> 00:59:43,208 Wielka moc jest moja! 559 01:00:04,333 --> 01:00:06,541 Znalazła się moja zguba! 560 01:00:06,625 --> 01:00:09,958 Rzadki przykład, że ze sztuki może być jakiś pożytek. 561 01:00:10,041 --> 01:00:11,875 Co to za hałas? Co się tutaj dzieje? 562 01:00:12,791 --> 01:00:15,583 A to…? Gdzie oni są? 563 01:00:26,000 --> 01:00:29,958 Dobry wieczór. Wszystko w porządku? No to zaczynamy! 564 01:00:30,041 --> 01:00:35,583 Kolejny uczestnik walczący o tytuł najlepszego czarodzieja na świecie! 565 01:00:36,583 --> 01:00:38,750 - Przepraszam. - To ja przepraszam. 566 01:00:39,333 --> 01:00:40,708 Przepraszam. 567 01:00:46,833 --> 01:00:47,916 Nuda! 568 01:01:07,625 --> 01:01:10,875 To dla ochrony autora. 569 01:01:12,250 --> 01:01:17,000 Te żałosne sztuczki nie mogą się równać z tym! 570 01:01:24,000 --> 01:01:30,000 Ja pojmałem największego maga! Wyzwoliłem was spod tyranii. 571 01:01:30,083 --> 01:01:35,375 Od teraz los całego wszechświata jest w moich… 572 01:01:40,083 --> 01:01:42,000 jest w moich rękach! 573 01:01:42,083 --> 01:01:44,250 Widzicie tę jaszczurkę?! 574 01:01:44,916 --> 01:01:47,750 Tak, o tobie mówię, bestio. 575 01:01:47,833 --> 01:01:51,166 Wejdź tutaj. Jak ci na imię? 576 01:01:51,250 --> 01:01:54,541 Twoi rodzice nie nauczyli cię, jak być grzecznym? 577 01:01:55,541 --> 01:01:58,125 Rodzice… Tak. 578 01:01:59,208 --> 01:02:02,375 Ten tyran odebrał ci ich, prawda? 579 01:02:03,958 --> 01:02:07,666 - Tak. - To opisz mi swoich rodziców, 580 01:02:07,750 --> 01:02:13,125 a ja przywrócę te straszliwe bestie do życia. 581 01:02:19,875 --> 01:02:21,583 Profeso… 582 01:02:24,916 --> 01:02:27,916 Jego różdżka… złamana! 583 01:02:29,875 --> 01:02:34,291 - Nie wolno się poddawać. - Wszystko stracone! Nic się nie liczy! 584 01:02:35,208 --> 01:02:37,500 - No ale jak to „nic”? - No nic. 585 01:02:45,125 --> 01:02:46,125 Oj… 586 01:02:47,041 --> 01:02:51,208 - Twoja matka… była ogromna, tak? - Tak. 587 01:02:54,791 --> 01:02:59,375 I gdy kładłem się spać, zawsze przykrywała mnie wielkim liściem 588 01:02:59,458 --> 01:03:01,750 i całowała w uszko na dobranoc. 589 01:03:01,833 --> 01:03:03,750 Tak, tak, mniejsza z tym. 590 01:03:03,833 --> 01:03:08,250 A te ostre zębiska, którymi rozszarpywała zdobycz? 591 01:03:08,333 --> 01:03:09,833 Jemy glony. 592 01:03:12,125 --> 01:03:14,458 Dobra, dalej… Ojciec. 593 01:03:15,208 --> 01:03:19,250 - Budził trwogę, tak czy nie? - Trochę tak. 594 01:03:21,083 --> 01:03:25,250 Grał takiego surowego, ale miał wielkie serce. 595 01:03:27,291 --> 01:03:28,375 W sumie to… 596 01:03:31,083 --> 01:03:32,875 rodzice nie byli tacy źli. 597 01:03:38,333 --> 01:03:40,166 Moi rodzice nie byli tacy źli! 598 01:03:49,708 --> 01:03:52,916 O co chodzi?! Narysowałem, co chciałeś! 599 01:04:12,000 --> 01:04:14,541 Dawać mi to! Wygrałem! 600 01:04:14,625 --> 01:04:16,375 Nic ci nie jest, młodzieńcze? 601 01:04:33,833 --> 01:04:37,083 O wspaniale. Też przyszedłeś się ze mnie pośmiać? 602 01:04:37,166 --> 01:04:41,041 Hej, dzięki za próbę, ale nie za bardzo umiesz rysować. 603 01:04:41,125 --> 01:04:44,958 A on tak. Ja myślę, że najwyższa pora oddać mu jego rzecz. 604 01:04:45,041 --> 01:04:48,333 Nigdy! Wielkim czarodziejem jestem tylko dzięki niej! 605 01:04:48,416 --> 01:04:52,833 - A moi rodzice? A ja? - „Ja, ja, ja”! 606 01:04:52,916 --> 01:04:56,750 Nie obchodzą mnie twoi rodzice, twoje problemy ani ty! 607 01:05:07,125 --> 01:05:08,833 Przecież obiecałeś… 608 01:06:40,291 --> 01:06:41,416 Mama? 609 01:07:03,458 --> 01:07:04,583 Mamo? 610 01:07:44,625 --> 01:07:47,375 Nie wiem, gdzie jest mysz! Idź sobie! 611 01:07:48,916 --> 01:07:51,958 No co ty… Weź, to nie zabawka! 612 01:07:54,833 --> 01:07:57,000 Faktycznie trochę jedzie myszą. 613 01:08:02,833 --> 01:08:04,791 Ej! Nie! Nie, nie! 614 01:08:09,750 --> 01:08:10,791 Nie! 615 01:08:34,041 --> 01:08:36,625 Chcesz, żebym się uśmiechnął, ale… 616 01:08:36,708 --> 01:08:37,541 Hej! 617 01:08:46,416 --> 01:08:48,791 Wszystko? To wszystko? 618 01:08:50,333 --> 01:08:53,083 Ty… narysowałeś to wszystko? 619 01:08:54,083 --> 01:08:55,375 Tak, rozumiem. 620 01:08:57,916 --> 01:08:59,000 A, okej… 621 01:09:00,375 --> 01:09:02,291 Ktoś inny mówi ci, co masz robić? 622 01:09:02,833 --> 01:09:06,333 Znam to uczucie. Ciągle mówią mi, co mam robić. 623 01:09:20,125 --> 01:09:21,625 Też jesteś spoko. 624 01:09:28,500 --> 01:09:31,625 A gdyby tak zrobić coś, czego my chcemy?! 625 01:09:49,375 --> 01:09:51,833 Entomologio… czy chcesz… 626 01:09:52,833 --> 01:09:55,041 Po tylu latach zrobił mi pan herbatę. 627 01:09:55,666 --> 01:09:58,041 Prawdziwy koniec świata, profesorze. 628 01:09:58,583 --> 01:10:04,041 Żałuję, że robię ci herbatę, dopiero gdy wszystko osuwa się w mrok. 629 01:10:05,166 --> 01:10:06,333 Nerwosolku… 630 01:10:07,291 --> 01:10:13,750 Przecież w najciemniejszym mroku może rozbłysnąć gwiazda. 631 01:10:13,833 --> 01:10:16,250 Obserwowałem najodleglejsze gwiazdy, 632 01:10:16,333 --> 01:10:20,083 ale najjaśniejsza okazała się ta obok mnie… 633 01:10:23,041 --> 01:10:26,541 Diplodok! Najpierw znikasz bez pytania, a potem… 634 01:10:26,625 --> 01:10:29,500 - A potem pojawiasz się bez pytania! - Przepraszam! 635 01:10:29,583 --> 01:10:33,000 - I bierzesz ołówek bez pytania! - Zrobiłem coś głupiego. 636 01:10:33,083 --> 01:10:35,208 - Chyba wiem, jak to naprawić! - Naprawić?! 637 01:10:35,291 --> 01:10:38,666 Świat się rozpadnie, bo Autor jest tu, a nie tam! 638 01:10:38,750 --> 01:10:40,958 W tej chwili nikt nie tworzy naszej historii! 639 01:10:41,041 --> 01:10:44,208 Dlatego sami powinniśmy napisać dalszy ciąg. 640 01:10:44,291 --> 01:10:47,333 Ale jak? Jesteśmy tylko rysunkami! 641 01:10:47,416 --> 01:10:50,333 I co z tego?! Jesteśmy z różnych historii, 642 01:10:50,416 --> 01:10:54,958 ale dzięki mojej mocy skakania między nimi mieliśmy okazję się poznać! 643 01:10:55,041 --> 01:10:58,541 - I nie zaplanował tego Autor. - Okej… czekaj… 644 01:10:58,625 --> 01:11:01,541 - A oto mój plan… - Czekaj! Gdzie jest Hokus Pokus? 645 01:11:02,375 --> 01:11:04,041 Że co zrobił?! 646 01:11:04,125 --> 01:11:08,291 Pozwól. Punkt pierwszy: powstrzymujemy Hokusa i zabieramy ołówek. 647 01:11:08,375 --> 01:11:10,333 I oddajemy właścicielowi. 648 01:11:10,416 --> 01:11:13,875 Punkt drugi: Hokus Pokus ma odczarować Autora. 649 01:11:13,958 --> 01:11:16,833 Drań połamał różdżkę, ale posklejałam taśmą. 650 01:11:16,916 --> 01:11:19,250 Ostatni punkt: dzięki własnej mocy 651 01:11:19,333 --> 01:11:23,291 przeniosę się z Autorem do jego świata, żeby tam narysował rodziców. 652 01:11:23,375 --> 01:11:27,041 Nie, nie! Skakanie między różnymi historyjkami Autora 653 01:11:27,125 --> 01:11:30,666 a skok do jego świata to dwie całkiem inne sprawy! 654 01:11:30,750 --> 01:11:33,541 Zapomniałeś, co było z nosem Hokusa Pokusa?! 655 01:11:33,625 --> 01:11:37,000 Ty nie należysz do świata Autora. Nie przetrwałbyś tam! 656 01:11:37,083 --> 01:11:41,625 Tak, dobrze mówi. Jesteś częścią komiksu i musisz zostać w komiksie. 657 01:11:41,708 --> 01:11:45,500 Tak, ale… Jak w takim razie odesłać Autora? 658 01:11:45,583 --> 01:11:46,875 Chwila! 659 01:11:50,166 --> 01:11:52,833 - Znacie ten film? - Co to film? 660 01:11:52,916 --> 01:11:57,708 No film to… Mimo że jestem profesorem, to mam jakieś chyba minimum wiedzy. 661 01:11:57,791 --> 01:12:00,916 Przygotowałem małą prezenta… 662 01:12:02,333 --> 01:12:03,375 …cję. 663 01:12:06,416 --> 01:12:09,416 „Le Voyage dans la Lune” to film edukacyjny 664 01:12:09,500 --> 01:12:12,416 o podróży na księżyc z użyciem armaty. 665 01:12:12,500 --> 01:12:16,416 My zamiast celować w księżyc, wystrzelimy z armaty w słońce. 666 01:12:16,500 --> 01:12:19,458 A Autor będzie siedział w pocisku. 667 01:12:19,541 --> 01:12:25,250 Jak wiecie, ołówek potrafi przebić kartkę i pokonać barierę między światami. 668 01:12:25,333 --> 01:12:30,458 Dlatego z ołówka stworzymy iglicę pocisku, którym wbijemy się w słońce! 669 01:12:31,833 --> 01:12:35,833 Wówczas Autor wydostanie się stąd, a ty nie będziesz narażał życia. 670 01:12:35,916 --> 01:12:40,416 - Teraz to stworzyłeś? - Brawo, profesorze! Brawo. 671 01:12:45,791 --> 01:12:47,083 Ratuj! 672 01:12:49,333 --> 01:12:52,708 - Oto Planeta Strachu. - Pomocy! 673 01:12:52,791 --> 01:12:56,958 - No dalej! Nie ma się czego bać! - Pomocy! 674 01:12:58,833 --> 01:13:04,000 - Gdzie się nauczyłaś tak skakać? - Jak skakałam do kiosku po gazety. 675 01:13:04,583 --> 01:13:05,791 Pomocy! 676 01:13:07,833 --> 01:13:08,875 Ratunku! 677 01:13:10,583 --> 01:13:12,208 Pomocy! 678 01:13:12,291 --> 01:13:18,625 - O! Diplodok. Jak cudownie cię widzieć! - Przecież mówiłeś, że cię nie obchodzę. 679 01:13:18,708 --> 01:13:22,750 Oj, wyczuwam hipokryzję. Też byś ją wyczuł, gdybyś miał nos. 680 01:13:22,833 --> 01:13:24,833 No wiem no, to nie było w porządku. 681 01:13:24,916 --> 01:13:28,833 Bardzo przepraszam was wszystkich, że zniszczyłem świat. 682 01:13:28,916 --> 01:13:32,208 No dokładnie! Co to za figle-migle! 683 01:13:34,416 --> 01:13:36,333 To nie ja, to kot narysował! 684 01:13:36,416 --> 01:13:39,666 - Tamten słodki kot? - Gdzie jest ołówek? 685 01:13:39,750 --> 01:13:42,750 Kot się nim pewnie bawi. Gdzieś tutaj. 686 01:13:45,541 --> 01:13:47,208 Hej! Ściągnijcie mnie! 687 01:13:47,291 --> 01:13:51,666 Dobra, macie rację: jestem złym czarodziejem, zawsze byłem… 688 01:13:52,250 --> 01:13:56,000 tylko proszę, ściągnijcie mnie! Proszę! No już! 689 01:14:00,750 --> 01:14:02,375 Mamy go! 690 01:14:20,583 --> 01:14:21,708 Niezbyt słodkie! 691 01:14:33,708 --> 01:14:37,583 Proszę, ja chcę na dół! Błagam, ściągnijcie mnie! 692 01:14:37,666 --> 01:14:40,625 Uwolnijcie mnie, błagam! 693 01:14:42,791 --> 01:14:43,916 Niezbyt słodkie! 694 01:14:45,875 --> 01:14:47,666 Słodka postać? Ciach-ciach! 695 01:14:50,083 --> 01:14:52,875 No nie wiem. Miau. 696 01:14:56,125 --> 01:14:58,500 Nigdy więcej nie popełnię tego błędu. 697 01:15:01,708 --> 01:15:05,875 Jeśli chcesz naprawić swój błąd, spraw, by Autor znów był człowiekiem! 698 01:15:05,958 --> 01:15:07,875 Ale… już wam mówiłem… 699 01:15:07,958 --> 01:15:10,041 Jestem złym czarodziejem. 700 01:15:10,125 --> 01:15:15,125 Teraz nie czas na twój rachunek sumienia. Dobry czy zły - odczaruj go! 701 01:15:15,208 --> 01:15:18,833 Nie… wy nie rozumiecie. Nie wiem, jak odwrócić zaklęcie. 702 01:15:18,916 --> 01:15:23,500 Znam tylko jedno zaklęcie: zamianę czegoś w mysz. 703 01:15:23,583 --> 01:15:24,833 I nic więcej… 704 01:15:27,333 --> 01:15:29,541 No co?! Takiego mnie wymyśliłeś! 705 01:15:34,750 --> 01:15:39,708 Myślałem, że gdy zostanę nowym autorem, przestanę być samotny, 706 01:15:39,791 --> 01:15:41,375 że zyskam szacunek. 707 01:15:44,375 --> 01:15:47,333 Ale ja cię szanuję. I lubię. 708 01:15:58,708 --> 01:16:02,916 Tylko nie te twoje komiksy! Niezbyt słodkie! Ciach-ciach! 709 01:16:04,750 --> 01:16:07,041 Zrób użytek z tego jednego zaklęcia! 710 01:16:16,083 --> 01:16:17,166 No dobra… 711 01:16:43,458 --> 01:16:46,750 Pięknie śpiewasz. Dlaczego wcześniej nie chciałaś? 712 01:16:46,833 --> 01:16:49,625 Cóż, do tej pory nie wydawało mi się to konieczne. 713 01:16:49,708 --> 01:16:51,000 Uważaj! 714 01:16:53,875 --> 01:16:56,375 No nie wiem. Miau. 715 01:17:07,250 --> 01:17:08,250 Komiksy. 716 01:17:15,916 --> 01:17:18,958 A gdzie… gdzie Entomologia? 717 01:17:20,833 --> 01:17:22,000 Co? 718 01:17:41,958 --> 01:17:45,125 - Nie… - Przynajmniej to nie moja wina. 719 01:17:45,208 --> 01:17:46,208 Miau! 720 01:17:48,083 --> 01:17:49,916 Chwila, chwila. Nie tak szybko. 721 01:17:50,583 --> 01:17:52,500 On ma teraz moc Autora! 722 01:17:52,583 --> 01:17:57,125 Jeśli skoczę z Autorem do jego świata, to zostanie myszą na zawsze? 723 01:17:57,208 --> 01:18:01,500 Niestety nie wiem. Nic w jego świecie nie jest takie samo jak w naszym. 724 01:18:01,583 --> 01:18:05,458 - Przecież ty znikniesz jak mój nos! - Nie ma innego wyjścia. 725 01:18:05,541 --> 01:18:06,583 Nie! 726 01:18:36,833 --> 01:18:39,083 - Nie mogę wyskoczyć na zewnątrz! - Co?! 727 01:18:39,166 --> 01:18:41,583 Nie mogę pokonać bariery! 728 01:18:41,666 --> 01:18:43,166 Wymaż je. Ciach-ciach. 729 01:18:48,791 --> 01:18:49,791 Niezbyt słodkie. 730 01:18:52,333 --> 01:18:55,083 Jestem za młody, by stać się słodkim! 731 01:18:57,916 --> 01:19:00,625 Trzeba chronić Autora za wszelką cenę! 732 01:19:00,708 --> 01:19:03,583 Jeśli kot go dopadnie, to naprawdę będzie po nas! 733 01:19:05,500 --> 01:19:08,125 Tylko ołówek może zrobić dziurę w kartce! 734 01:19:15,791 --> 01:19:19,125 Kot musi rozedrzeć słońce! Chyba mam pomysł! 735 01:19:34,041 --> 01:19:35,250 A to co? 736 01:19:35,333 --> 01:19:38,958 Armata, którą mieliśmy wystrzelić Autora w słońce. 737 01:19:40,708 --> 01:19:42,125 Jaka jesteś słodka! 738 01:19:43,708 --> 01:19:45,833 Moja słodka ślicznotka! 739 01:20:04,500 --> 01:20:05,916 Ciach-ciach! Wymaż je. 740 01:20:12,583 --> 01:20:13,750 Niezbyt słodkie. 741 01:20:20,958 --> 01:20:24,583 Nie rzucisz czaru z tak daleka! No co ty robisz? 742 01:20:24,666 --> 01:20:27,541 Najlepszą sztuczkę w moim życiu. 743 01:20:29,250 --> 01:20:31,500 Kryj się! Odciągnę jego uwagę! 744 01:20:46,875 --> 01:20:50,583 Hej! Złap mnie, jeśli potrafisz! Jestem tłustą, smaczną myszką! 745 01:20:59,791 --> 01:21:01,375 Zmierz się z równym sobie! 746 01:21:06,291 --> 01:21:08,458 No czuwaj! A kysz! 747 01:21:13,416 --> 01:21:14,416 Nie! 748 01:21:25,166 --> 01:21:26,166 Ognia… 749 01:21:31,083 --> 01:21:34,208 - To papa! Miłej podróży! - Papa! 750 01:21:37,666 --> 01:21:38,666 No nie wiem. 751 01:22:44,791 --> 01:22:46,125 Co za dziwny sen… 752 01:22:47,625 --> 01:22:48,625 To ja? 753 01:22:50,916 --> 01:22:54,000 Dip… Ale ty… 754 01:22:55,416 --> 01:22:59,500 Udało ci się! Zobacz! Ja jestem człowiekiem znowu! 755 01:23:02,458 --> 01:23:04,958 Diplodok… Ty znikasz! 756 01:23:06,500 --> 01:23:08,375 Szybko! Wróć do komiksu! 757 01:23:15,333 --> 01:23:17,000 W tym świecie to nie działa. 758 01:23:19,625 --> 01:23:23,583 Chyba nie ode mnie zależy, czy jestem w twoim komiksie, czy nie. 759 01:23:30,916 --> 01:23:32,666 To była super przygoda. 760 01:24:08,666 --> 01:24:10,375 - Tak? - Dziewiąta! Czas minął! 761 01:24:10,458 --> 01:24:14,208 - Gdzie mój słodki kotek? - Nigdzie. Nie chcę już tego robić. 762 01:24:14,958 --> 01:24:16,541 Tak? To ja cię zwalniam! 763 01:24:16,625 --> 01:24:20,416 I chciałabym, żebyś wiedział, że nigdy, w całej mojej karierze, 764 01:24:20,500 --> 01:24:24,291 nie pracowałam z kimś, kto byłby tak niekompetentny i tak arogancki… 765 01:25:32,958 --> 01:25:35,166 - Coś ty sobie myślał?! - Tata! 766 01:25:35,250 --> 01:25:36,500 Znalazłem was! 767 01:25:37,333 --> 01:25:39,125 My się stąd nie ruszali. 768 01:25:39,958 --> 01:25:43,000 - Tam jest przerażająco! - Mama! 769 01:25:44,791 --> 01:25:48,708 - Wydajesz się jakiś wyższy. - Zupełnie nic nie pamiętacie?! 770 01:25:48,791 --> 01:25:50,375 - A mgła? - Hę? 771 01:25:50,458 --> 01:25:51,458 Co? 772 01:25:52,083 --> 01:25:54,333 Chcę wam przedstawić moich przyjaciół. 773 01:25:54,416 --> 01:25:57,208 - Zabiorę was gdzieś. - Przyjaciół masz tutaj. 774 01:25:59,083 --> 01:26:00,875 Chodźcie bliżej. 775 01:26:00,958 --> 01:26:05,416 Muszę skoczyć piętnaście metrów dalej, żeby znów nie wylądować na dachu. 776 01:26:05,500 --> 01:26:07,083 Ja się nigdzie nie wybieram… 777 01:26:11,083 --> 01:26:14,625 Z zaprawy murarskiej można wyczarować wspaniałe rzeczy! 778 01:26:16,666 --> 01:26:21,291 Lord pomaga mi w małym projekcie. Na wypadek ponownych odwiedzin Diplodoka. 779 01:26:21,375 --> 01:26:26,416 Aby uniknąć uszkodzeń dachu, postanowiłem przesunąć dom o 15 metrów. 780 01:26:26,500 --> 01:26:27,500 Genialne. 781 01:26:30,750 --> 01:26:36,083 - Co to za jakieś kolorowe bagno? - Jak tu niesamowicie czysto! 782 01:26:36,166 --> 01:26:38,916 Diplodoku, jak miło cię widzieć! 783 01:26:39,000 --> 01:26:42,166 Synu, skąd wziąłeś te gadające zabawki? 784 01:26:44,583 --> 01:26:48,541 Przepraszam za męża. On wyszedł z niezłego bagna. 785 01:26:48,625 --> 01:26:50,291 To moja rodzina. 786 01:26:52,458 --> 01:26:54,916 A to… moja. 787 01:26:57,500 --> 01:27:01,708 Naprawdę miło was poznać! Tyle o was słyszeliśmy. 788 01:27:01,791 --> 01:27:04,041 Dzień dobry! Niezła głowa! 789 01:27:11,458 --> 01:27:13,250 Synu… ja… 790 01:27:15,041 --> 01:27:16,166 Miałeś rację. 791 01:27:16,750 --> 01:27:21,500 - Życie wcale nie musi być jak nasz wał. - Szare i nudne. 792 01:27:26,041 --> 01:27:29,125 Dzięki za pokazanie nam, że świat potrafi być… 793 01:27:30,416 --> 01:27:32,500 tak pięknym miejscem. 794 01:27:35,791 --> 01:27:37,208 Och, tak. 795 01:27:56,166 --> 01:27:57,333 Proszę bardzo. 796 01:27:58,958 --> 01:28:00,458 Dzień dobry. 797 01:28:03,750 --> 01:28:05,125 - Mam pytanie. - No? 798 01:28:05,208 --> 01:28:07,416 Skąd Pan wziął te pomysły? 799 01:28:09,625 --> 01:28:13,208 Tak naprawdę ja to wszystko przeżyłem jako mysz. 800 01:28:15,750 --> 01:28:18,166 Zaczarowana mysz w moim komiksie. 801 01:28:18,791 --> 01:28:22,000 A potem zapisałem wszystko tak dobrze, jak potrafiłem. 802 01:29:08,833 --> 01:29:10,833 No, to do roboty! 803 01:29:12,583 --> 01:29:15,875 Oryginalna barwa. I te nuty, bogaty bukiet. 804 01:29:16,875 --> 01:29:18,583 Wyważone, wartkie. 805 01:29:19,875 --> 01:29:21,500 Jest i słodycz. 806 01:29:23,416 --> 01:29:24,500 Dobra! 807 01:34:02,625 --> 01:34:05,625 Tym samym dałem początek ssakom na naszej planecie. 808 01:34:05,708 --> 01:34:08,375 Prawdę mówiąc, nie ma się z czego cieszyć. 64368

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.