All language subtitles for Gossip.Girl.S05E02.DVDRip.XviD-REWARD str

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian Download
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:02,669 --> 00:00:03,629 Tu Plotkara. 2 00:00:03,795 --> 00:00:04,922 Wasze jedyne Ÿród³o informacji 3 00:00:05,088 --> 00:00:07,508 na temat skandalicznego ¿ycia elity Manhattanu. 4 00:00:07,674 --> 00:00:08,467 Mo¿e mnie oprowadzisz? 5 00:00:08,634 --> 00:00:10,385 Oczywiœcie. To mój dom. 6 00:00:10,552 --> 00:00:11,970 Nie s¹dzisz, ¿e to ty powinnaœ wyjœæ? 7 00:00:12,137 --> 00:00:13,096 Prawdê mówi¹c, to jest mój dom. 8 00:00:13,263 --> 00:00:14,723 Ale mi³o by³o ciê poznaæ... 9 00:00:14,890 --> 00:00:15,307 Nate. 10 00:00:15,474 --> 00:00:16,850 Mo¿e chcesz nadal dla mnie pracowaæ? 11 00:00:17,017 --> 00:00:17,851 Z chêci¹. 12 00:00:18,018 --> 00:00:20,521 Muszê przyznaæ, ¿e to by³ bardzo chytry plan. 13 00:00:20,687 --> 00:00:23,565 Dziêkujê, Ivy. Znakomicie odegra³aœ swoj¹ rolê. 14 00:00:23,982 --> 00:00:25,526 Miesi¹c od naszej przeprowadzki. 15 00:00:25,692 --> 00:00:27,736 Ivy, skoñcz rozmawiaæ z ch³opakiem i bierz siê do pracy. 16 00:00:27,903 --> 00:00:30,155 Charlie! 17 00:00:30,322 --> 00:00:31,573 Co tu robisz? 18 00:00:31,740 --> 00:00:33,200 Po co Vanessa mia³aby kraœæ twoje opowiadanie? 19 00:00:33,367 --> 00:00:34,660 ¯eby daæ mi nauczkê. Gratulujê pierwszej powieœci 20 00:00:34,826 --> 00:00:36,954 Ludzie pisz¹ piosenki o wypadkach na drogach w L.A. 21 00:00:37,120 --> 00:00:38,789 Niczego siê nie bojê. 22 00:00:41,375 --> 00:00:42,251 Wiedz¹? 23 00:00:42,417 --> 00:00:43,293 O czym? 24 00:00:43,460 --> 00:00:46,255 Ile to ju¿? Na moje oko... szósty tydzieñ? 25 00:00:46,421 --> 00:00:47,256 Nie jestem w ci¹¿y. 26 00:00:47,422 --> 00:00:50,509 Mo¿esz k³amaæ, ale twoje cia³o powie ca³emu œwiatu prawdê 27 00:00:50,676 --> 00:00:52,386 jeszcze przed œlubem. 28 00:00:54,221 --> 00:00:59,184 T³umaczenie: Gosiak & arjen Korekta: loodek 29 00:01:02,271 --> 00:01:04,606 Plotkara 30 00:01:06,984 --> 00:01:09,027 Pobudka, mieszkañcy Upper East Side. 31 00:01:09,194 --> 00:01:11,697 Czas na coroczn¹ kontrolê. 32 00:01:11,864 --> 00:01:16,535 Na wasze szczêœcie tutejsi lekarze powa¿nie traktuj¹ tajemnicê lekarsk¹. 33 00:01:20,372 --> 00:01:22,040 To na pewno dobry lekarz? 34 00:01:22,374 --> 00:01:24,459 Teraz potrzeba ci doskona³ej opieki. 35 00:01:24,626 --> 00:01:26,837 Wczeœniej nie interesowa³a ciê moja macica. 36 00:01:27,588 --> 00:01:30,966 Mo¿e chcesz w ten sposób unikn¹æ po¿egnania z Louis 37 00:01:31,133 --> 00:01:33,260 przed jego podró¿¹ do Monako na Œwiêto Wniebowziêcia. 38 00:01:33,427 --> 00:01:36,722 Siostra Louis, Beatrice, przyjedzie po niego w po³udnie. 39 00:01:36,889 --> 00:01:39,558 Wiêc mamy mnóstwo czasu na omówienie kwestii twojej ci¹¿y. 40 00:01:40,142 --> 00:01:41,435 Doroto, jak siê czujesz? 41 00:01:41,602 --> 00:01:44,104 Dobrze. Jestem Blair, pracodawczyni Doroty. 42 00:01:44,271 --> 00:01:45,606 Mam kilka pytañ. 43 00:01:45,772 --> 00:01:47,691 Niech siê pan zgodzi. To jedyny sposób. 44 00:01:47,858 --> 00:01:50,944 Muszê spytaæ, ile potrwaj¹ poranne md³oœci. 45 00:01:51,320 --> 00:01:53,780 Z natury jestem wyrozumia³a. 46 00:01:53,947 --> 00:01:58,827 Zaledwie wzmianka o jedzeniu, nie wspominaj¹c o zapachu i smaku... 47 00:01:58,994 --> 00:02:01,163 Powinno ust¹piæ w pierwszym trymestrze. 48 00:02:01,330 --> 00:02:04,541 A dra¿liwoœæ piersi? 49 00:02:04,708 --> 00:02:05,334 Panienko Blair! 50 00:02:05,501 --> 00:02:08,003 To ja tu zadajê pytania. 51 00:02:08,170 --> 00:02:10,881 Praktycznie krzyczy, gdy ktokolwiek jej dotknie. 52 00:02:11,048 --> 00:02:12,549 S³ychaæ j¹ nawet w Queens. 53 00:02:12,716 --> 00:02:14,927 Dra¿liwoœæ jest normalna. 54 00:02:16,595 --> 00:02:19,473 A kiedy bêdzie mog³a potwierdziæ, kto jest ojcem? 55 00:02:19,640 --> 00:02:22,643 Mia³a kilka przygód z pracownikami budynku. 56 00:02:23,060 --> 00:02:24,520 Blair Cornelio Waldorf! 57 00:02:24,686 --> 00:02:26,188 Porozmawiajcie o tym. 58 00:02:26,355 --> 00:02:28,232 Dorota mo¿e przyjœæ kiedy indziej. 59 00:02:28,440 --> 00:02:29,525 Sama. 60 00:02:34,905 --> 00:02:36,031 Przepraszam. 61 00:02:36,865 --> 00:02:39,159 Nie wiem, co we mnie wst¹pi³o. 62 00:02:40,827 --> 00:02:42,162 Owszem, wiesz. 63 00:02:44,248 --> 00:02:46,917 Te¿ jesteœ w ci¹¿y. 64 00:02:47,209 --> 00:02:48,919 Teraz jesteœmy jak siostry. 65 00:02:49,711 --> 00:02:51,088 Cioteczne. 66 00:02:51,255 --> 00:02:52,673 Odleg³e. 67 00:02:52,965 --> 00:02:55,050 Panienko Blair, dlaczego nie przyznasz... 68 00:02:55,217 --> 00:02:57,427 Nie wypowiadaj tego s³owa. 69 00:02:57,594 --> 00:02:58,804 Nikt nie mo¿e siê dowiedzieæ. 70 00:02:58,971 --> 00:03:01,515 Przynajmniej dopóki tego nie przemyœlê. 71 00:03:01,682 --> 00:03:03,308 Niewa¿ne, co mówisz. 72 00:03:03,475 --> 00:03:07,020 I tak uœciskam ciê na szczêœcie. 73 00:03:08,063 --> 00:03:09,815 I dotrzymam tajemnicy. 74 00:03:23,704 --> 00:03:24,538 Nie chodzi o ciebie... 75 00:03:24,705 --> 00:03:27,583 Mam doœæ kolesi na antydepresantach. 76 00:03:29,084 --> 00:03:31,628 Dobrze, ¿e nie dajesz gwarancji satysfakcji. 77 00:03:31,795 --> 00:03:34,006 Inaczej mia³byœ trzeci¹ reklamacjê. 78 00:03:34,173 --> 00:03:35,507 Potrzebujesz leku? 79 00:03:35,674 --> 00:03:37,384 Chcia³bym, ¿eby trawka by³a rozwi¹zaniem. 80 00:03:37,551 --> 00:03:38,969 Mia³em na myœli Viagrê. 81 00:03:39,553 --> 00:03:40,888 Nie, tam na dole wszystko w porz¹dku. 82 00:03:41,054 --> 00:03:43,515 Problem tkwi tutaj. 83 00:03:43,682 --> 00:03:45,392 Nie mogê przestaæ myœleæ o tej kobiecie z L.A. 84 00:03:45,559 --> 00:03:47,603 To zrozumia³e, bior¹c pod uwagê twoje problemy z matk¹. 85 00:03:47,769 --> 00:03:48,520 Dzwoni³a dwa razy. 86 00:03:48,687 --> 00:03:51,815 Serio? Zostawi³a numer albo chocia¿ nazwisko? 87 00:03:52,316 --> 00:03:54,610 O ile wiem, to Anne Archibald. 88 00:03:56,236 --> 00:03:59,907 Chcia³em skorzystaæ z twojej rady co do przysz³oœci 89 00:04:00,073 --> 00:04:02,743 i poprosi³em mamê, ¿eby pomog³a mi znaleŸæ sta¿. 90 00:04:02,910 --> 00:04:06,330 Schumer i Lloyd Blankfein z Goldmana s¹ zainteresowani. 91 00:04:06,496 --> 00:04:07,539 Teraz muszê wybraæ. 92 00:04:07,706 --> 00:04:10,584 Wiêc zadzwoñ do mamusi. Wybierz coœ. 93 00:04:10,751 --> 00:04:13,086 Zapomnij o tajemniczej piêknoœci z L.A. 94 00:04:13,879 --> 00:04:19,927 Jeœli kobieta chce siê z tob¹ spotkaæ, zwykle podaje swoje nazwisko. 95 00:04:23,055 --> 00:04:24,765 Czy nie mia³eœ pomóc ojcu ze œniadaniem? 96 00:04:24,932 --> 00:04:26,099 Ci¹gle tylko siedzisz przy komputerze. 97 00:04:26,266 --> 00:04:27,976 Wiem, przepraszam. Próbujê dociec, 98 00:04:28,143 --> 00:04:31,480 który wydawca ma moj¹ ksi¹¿kê, ¿eby móc zapobiec publikacji. 99 00:04:31,647 --> 00:04:32,940 Jeremiah Harris nie pomóg³? 100 00:04:33,106 --> 00:04:37,152 Nie, jedyn¹ wskazówk¹ jest czek od Vanessy. 101 00:04:37,319 --> 00:04:39,571 Przepraszam, jeszcze minutka. 102 00:04:39,738 --> 00:04:42,783 PóŸniej podsma¿ê bekon, przysiêgam. 103 00:05:03,762 --> 00:05:04,680 Hej! 104 00:05:06,557 --> 00:05:11,311 Pewnie wybierasz siê teraz do domu Cameron Diaz, 105 00:05:11,478 --> 00:05:16,441 ale mo¿e mog³abyœ podzieliæ siê swoimi sposobami na w³amanie do banku? 106 00:05:16,608 --> 00:05:18,861 Myœla³am, ¿e intrygi omawiasz z Blair. 107 00:05:19,027 --> 00:05:20,445 Nie odzywa siê do mnie. 108 00:05:20,612 --> 00:05:23,282 Muszê pomóc Vanessie z odrzuconym czekiem. 109 00:05:23,448 --> 00:05:25,200 Nie mogê siê do niej dodzwoniæ. Pomyœla³em, 110 00:05:25,367 --> 00:05:30,455 ¿e to, co zrobi³aœ ze skrytk¹ Lily, pomog³oby i mnie. 111 00:05:30,622 --> 00:05:32,457 To sprawka Chucka. 112 00:05:32,624 --> 00:05:34,585 Przespa³ siê z dziewczyn¹ z banku. Ale znaj¹c jego, 113 00:05:34,751 --> 00:05:37,045 jest wiêcej takich dziewczyn w ró¿nych bankach. 114 00:05:37,212 --> 00:05:38,505 Jego spytaj. 115 00:05:38,797 --> 00:05:40,799 Dobra. Chuck. Dziêki. 116 00:05:40,966 --> 00:05:42,259 Naprawdê tam zostajesz? 117 00:05:42,426 --> 00:05:45,137 Dosta³am œwietn¹ pracê i jest tu Charlie. 118 00:05:45,304 --> 00:05:47,848 Kuzynka Charlie, "mów do mnie Serena", 119 00:05:48,015 --> 00:05:48,932 która wróci³a na Florydê? 120 00:05:49,099 --> 00:05:52,186 Tak, teraz mieszka w L.A. 121 00:05:52,352 --> 00:05:55,939 Umówi³am siê z ni¹ na brunch i wszystko mi opowie. 122 00:05:56,106 --> 00:05:59,651 Zanim jej uwierzysz, upewnij siê, ¿e bierze leki. 123 00:05:59,818 --> 00:06:02,196 A tak na powa¿nie, pozdrów j¹ ode mnie. 124 00:06:02,362 --> 00:06:03,322 Pa. 125 00:06:17,586 --> 00:06:21,924 I danie g³ówne... Tarta z brzoskwiniami. 126 00:06:22,925 --> 00:06:25,344 Inspiracj¹ by³a moja Ivy. 127 00:06:28,847 --> 00:06:31,016 Zdecydowanie zas³u¿y³eœ na trzy gwiazdki. 128 00:06:33,310 --> 00:06:38,690 Które dobitniej mówi¹ "jestem z Nowego Jorku i mam fundusz powierniczy"? 129 00:06:38,857 --> 00:06:42,277 Chyba te. 130 00:06:43,612 --> 00:06:44,655 Wszystko dobrze? 131 00:06:44,821 --> 00:06:46,823 Chyba bardzo denerwujesz siê tym przes³uchaniem? 132 00:06:47,366 --> 00:06:48,408 Tak. 133 00:06:49,034 --> 00:06:53,121 Czasami nie jest ³atwo byæ aktork¹. 134 00:06:53,455 --> 00:06:55,165 Przynajmniej razem zaliczamy pora¿ki. 135 00:06:55,582 --> 00:06:56,708 W przeciwieñstwie do Jasona. 136 00:06:56,875 --> 00:06:59,336 Dosta³ œwietn¹ robotê w Portland. 137 00:06:59,503 --> 00:07:01,880 Tam jest tanio. Przeprowadzka mog³aby mnie uwolniæ 138 00:07:02,047 --> 00:07:06,635 od serwowania sa³atek, a ciebie od u¿ywania 139 00:07:06,802 --> 00:07:09,471 tajemniczego funduszu na czarn¹ godzinê. 140 00:07:09,638 --> 00:07:12,641 Max, mówi³am, to ostatecznoœæ. 141 00:07:12,808 --> 00:07:14,309 Starczy tylko na jeden raz. 142 00:07:14,476 --> 00:07:15,477 Wiem, ale... 143 00:07:15,644 --> 00:07:17,563 Nie chcê skoñczyæ jak inni, 144 00:07:17,729 --> 00:07:19,439 którzy przyje¿d¿aj¹ do L.A. z marzeniami, 145 00:07:19,606 --> 00:07:22,776 a dowiaduj¹ siê, ¿e tu marzenia mog¹ tylko umrzeæ. 146 00:07:22,943 --> 00:07:25,946 I wszyscy maj¹ takie dziwne usta. 147 00:07:31,034 --> 00:07:32,619 Nie poddawajmy siê jeszcze. 148 00:07:33,787 --> 00:07:36,665 Obiecujê, ¿e bêdzie lepiej. 149 00:07:45,549 --> 00:07:47,176 Chcia³bym, ¿ebyœ mi towarzyszy³a. 150 00:07:47,342 --> 00:07:49,928 Œwiêto koœcielne ze wszystkimi przysmakami Monako. 151 00:07:50,095 --> 00:07:53,182 Uczczenie Najœwiêtszej Marii Panny, przyjêtej do nieba. 152 00:07:53,348 --> 00:07:58,270 Nie powinnaœ witaæ ksiê¿nej Beatrice przy windzie? 153 00:07:58,437 --> 00:08:00,189 Na pewno siê polubicie. 154 00:08:00,355 --> 00:08:01,398 Nie b¹dŸ taki pewien. 155 00:08:01,565 --> 00:08:05,694 Póki co robiê beznadziejne pierwsze wra¿enie na kobietach z rodu Grimaldich. 156 00:08:05,861 --> 00:08:09,323 Ale mê¿czyŸni z rodu Grimaldich zakochuj¹ siê w tobie od pierwszego wejrzenia. 157 00:08:09,489 --> 00:08:12,326 Nie martw siê. Beatrice i moja matka nigdy siê nie zgadzaj¹. 158 00:08:12,701 --> 00:08:14,411 Przy nich bracia z Brunei to pestka. 159 00:08:14,578 --> 00:08:16,705 My przynajmniej nie mamy haremów. 160 00:08:19,166 --> 00:08:21,001 Louis... 161 00:08:21,168 --> 00:08:22,252 Ja te¿. 162 00:08:22,920 --> 00:08:24,671 Beatrice, to Blair. 163 00:08:24,838 --> 00:08:29,468 Wygl¹dasz jeszcze piêkniej ni¿ na zdjêciach. 164 00:08:30,928 --> 00:08:32,346 Perfumy... 165 00:08:32,513 --> 00:08:35,849 To olejek jaœminowo-goŸdzikowy z Afryki. Podoba ci siê? 166 00:08:36,391 --> 00:08:37,309 Mocny. 167 00:08:37,476 --> 00:08:38,560 Dam ci swój. 168 00:08:38,727 --> 00:08:39,895 Jak wrócê, wezmê sobie nastêpny. 169 00:08:40,062 --> 00:08:41,897 Zawsze chcia³am mieæ siostrê. 170 00:08:42,064 --> 00:08:42,981 Siadaj. 171 00:08:43,148 --> 00:08:44,733 Opowiadaj. 172 00:08:44,900 --> 00:08:49,655 Mów, co robisz w L.A. i jak zdoby³aœ zgodê mamy? 173 00:08:49,821 --> 00:08:50,989 Nie zgodzi³a siê. 174 00:08:51,156 --> 00:08:53,700 Dzwoni³am do niej i powiedzia³am, ¿e wszystko w porz¹dku, 175 00:08:53,867 --> 00:08:55,994 ale nie mówi³am, gdzie jestem. 176 00:08:56,328 --> 00:08:58,121 Wierz mi, tak jest lepiej. 177 00:08:58,288 --> 00:09:01,750 Na Florydzie œwirowa³am jeszcze bardziej ni¿ w Nowym Jorku. 178 00:09:02,000 --> 00:09:04,086 Bierzesz leki? 179 00:09:04,253 --> 00:09:06,755 Potrzebowa³am odpoczynku od mamy, nie od rzeczywistoœci. 180 00:09:07,089 --> 00:09:09,466 Dziêki stracie Florydy ja zyska³am. 181 00:09:09,925 --> 00:09:13,303 Chcê wiedzieæ wszystko. Przyjaciele, ch³opcy. 182 00:09:13,470 --> 00:09:16,765 Nic z tych rzeczy. Dlatego szkoda, 183 00:09:16,932 --> 00:09:19,101 ¿e wracasz do szko³y do Nowego Jorku. 184 00:09:19,476 --> 00:09:22,479 Chyba jestem d¿inem, bo twoje ¿yczenie siê spe³ni³o. 185 00:09:22,646 --> 00:09:24,648 Zostajê. 186 00:09:27,150 --> 00:09:29,152 Myœla³am, ¿e skoñczyli krêciæ film. 187 00:09:29,653 --> 00:09:32,573 To prawda, ale producentka zaproponowa³a mi pracê. 188 00:09:32,739 --> 00:09:36,118 Spotykam siê z ni¹ dziœ, ¿eby omówiæ szczegó³y. 189 00:09:36,285 --> 00:09:38,328 Ale nie martw siê. Mamy mnóstwo czasu. 190 00:09:38,495 --> 00:09:41,665 Podobno nieszczêœcia chodz¹ parami. 191 00:09:41,832 --> 00:09:44,418 Ale czasem to w³aœnie towarzystwo nas unieszczêœliwia. 192 00:09:48,964 --> 00:09:50,048 Która to ju¿ godzina. 193 00:09:50,215 --> 00:09:52,050 Bardzo ¿a³ujê, ¿e nie mogê spêdziæ z wami ca³ego dnia, 194 00:09:52,217 --> 00:09:53,927 zanim wyruszycie do swojego ksiêstwa. 195 00:09:54,094 --> 00:09:56,346 Blair, w pe³ni siê z tob¹ zgadzam 196 00:09:56,513 --> 00:09:58,807 i dlatego polecimy dopiero wieczorem. 197 00:09:58,974 --> 00:10:01,351 Bêdziemy mieæ ca³e popo³udnie na dzielenie tajemnic, 198 00:10:01,518 --> 00:10:04,730 jak prawdziwe siostry. Chcê poznaæ je wszystkie. 199 00:10:06,231 --> 00:10:07,566 Nie mogê siê doczekaæ. 200 00:10:09,860 --> 00:10:10,777 Wybaczcie. 201 00:10:10,944 --> 00:10:14,364 Nie ma nic gorszego ni¿ towarzystwo nadu¿ywaj¹ce goœcinnoœci. 202 00:10:14,531 --> 00:10:15,616 Powodzenia, B. 203 00:10:15,782 --> 00:10:18,869 Baw siê dobrze, próbuj¹c zostaæ gospodyni¹ idealn¹. 204 00:10:25,334 --> 00:10:29,213 Rozumiem, ¿e to ogromna szansa, ale co z Columbi¹? 205 00:10:29,379 --> 00:10:32,341 Biorê semestr wolnego i zobaczê, jak siê sprawy potocz¹. 206 00:10:32,508 --> 00:10:34,593 Mój jedyny problem to mieszkanie z Cece. 207 00:10:34,760 --> 00:10:38,096 Wczoraj o 2 w nocy gra w bryd¿a sta³a siê brutalna. 208 00:10:38,263 --> 00:10:40,974 Przyszed³ nawet s¹siad ze skarg¹. 209 00:10:41,141 --> 00:10:43,852 Twoja agentka na pewno znajdzie ci œwietne mieszkanie. 210 00:10:44,019 --> 00:10:45,604 Oby blisko ciebie. 211 00:10:45,771 --> 00:10:49,399 W³aœciwie mo¿emy siê z ni¹ spotkaæ u ciebie. 212 00:10:49,650 --> 00:10:54,530 To kiepski pomys³. Mój wspó³lokator jest dziwny, w stylu Howarda Hughesa. 213 00:10:54,696 --> 00:10:56,198 W³aœnie mia³am do ciebie dzwoniæ. 214 00:10:56,365 --> 00:10:59,284 Potrzebujê mieszkania z dwoma sypialniami. 215 00:11:00,369 --> 00:11:01,870 Œwietnie, dziêkujê. 216 00:11:02,037 --> 00:11:03,622 Nie, moje mieszkanie jest w porz¹dku. 217 00:11:03,789 --> 00:11:06,625 ¯adnych dyskusji. To L.A. 218 00:11:06,792 --> 00:11:08,377 Rhodesówny powinny mieszkaæ razem. 219 00:11:08,544 --> 00:11:09,962 To tradycja. 220 00:11:10,754 --> 00:11:12,256 ChodŸmy. 221 00:11:23,934 --> 00:11:25,102 Hej, Chuck. 222 00:11:25,853 --> 00:11:27,354 Ignorujcie go. Nie jest ze mn¹. 223 00:11:27,521 --> 00:11:29,481 Mam zadzwoniæ po policjê? 224 00:11:30,566 --> 00:11:32,484 Nie taka by³a umowa. Spadamy. 225 00:11:34,570 --> 00:11:37,239 Liczê na zwrot pieniêdzy. 226 00:11:37,948 --> 00:11:39,491 Co ty robisz? Wszystko w porz¹dku? 227 00:11:39,658 --> 00:11:42,035 By³o, póki nie przyszed³eœ. 228 00:11:42,786 --> 00:11:45,205 Nie wygl¹da. 229 00:11:57,926 --> 00:11:59,428 Nie, mam adres. 230 00:11:59,595 --> 00:12:01,722 Potrzebne mi nazwisko. 231 00:12:02,347 --> 00:12:04,808 To ma byæ informacja? 232 00:12:07,853 --> 00:12:10,355 Nie jestem Seren¹, Humphrey. Nie musisz mnie ratowaæ. 233 00:12:17,321 --> 00:12:20,532 Myœla³em, ¿e jesteœ w Hamptons. 234 00:12:20,782 --> 00:12:22,784 Zapyta³bym, jak wakacje, ale skoro jesteœ z Chuckiem, 235 00:12:22,951 --> 00:12:24,786 odpowiedzia³byœ pewnie, ¿e dziwnie. 236 00:12:24,953 --> 00:12:26,622 Jeszcze dziwniej. 237 00:12:26,788 --> 00:12:30,584 Widzia³em, jak p³aci jakimœ goœciom, ¿eby go pobili. 238 00:12:30,751 --> 00:12:32,377 Nie chcia³ zdradzaæ szczegó³ów, ale... 239 00:12:32,544 --> 00:12:36,757 To chyba nowy sposób, ¿eby przyci¹gn¹æ uwagê Blair. 240 00:12:36,924 --> 00:12:39,009 Ca³e lato powtarza³, ¿e nie ma z ni¹ problemu. 241 00:12:39,635 --> 00:12:42,012 Mo¿e uderzy³o go to, gdy wróciliœmy. 242 00:12:42,429 --> 00:12:44,014 Myœlê, ¿e to co innego. 243 00:12:44,181 --> 00:12:46,099 Ju¿ wczeœniej by³ nieŸle pot³uczony. 244 00:12:46,266 --> 00:12:48,101 Powinien wybraæ siê do lekarza. 245 00:12:48,519 --> 00:12:51,563 Moja mama zna lekarza, który chodzi na wizyty domowe, 246 00:12:51,730 --> 00:12:54,900 ale dzwoni¹c do niej musia³bym podj¹æ decyzjê, który sta¿ wybieram. 247 00:12:55,067 --> 00:12:56,318 Mogê zostaæ i pogadaæ z tob¹ o tym. 248 00:12:56,485 --> 00:13:01,031 I tak chcia³em, ¿eby Chuck pomóg³ mi w pewnej kwestii. 249 00:13:01,198 --> 00:13:03,992 Zadzwoniê po lekarza, niech sprawdzi twoje st³uczenia, dobrze? 250 00:13:04,159 --> 00:13:05,494 Œwietnie. 251 00:13:09,456 --> 00:13:12,918 Zadzwoniê, jak lekarz ju¿ wyjdzie. 252 00:13:13,085 --> 00:13:14,211 Dobrze. 253 00:13:16,380 --> 00:13:19,800 Mo¿e ma³e zakupy na przedœlubne uroczystoœci? 254 00:13:19,967 --> 00:13:23,220 Tak. Na powitaln¹ paradê chcia³abym coœ od Wu. 255 00:13:23,387 --> 00:13:24,805 Krótko, ale po królewsku. 256 00:13:24,972 --> 00:13:29,142 Alaia zawstydzi Charlene i jej cia³o p³ywaczki na balu Alberta. 257 00:13:29,309 --> 00:13:30,978 Nie dojdzie do tego. 258 00:13:31,311 --> 00:13:35,107 Dlaczego? Dzieci wykorzystuj¹ tylko do przyszycia pere³ek. 259 00:13:35,274 --> 00:13:38,569 Nie mo¿esz mieæ go³ych ramion, ods³oniêtych kolan, 260 00:13:38,735 --> 00:13:40,153 ani niczego obcis³ego. 261 00:13:40,320 --> 00:13:42,447 Za du¿o cia³a na wierzchu to zbyt w stylu Bruni. 262 00:13:42,614 --> 00:13:47,828 Nie rozumiem. Jak mam zostaæ ikon¹ stylu i smaku, 263 00:13:47,995 --> 00:13:49,746 jeœli mogê za³o¿yæ jedynie habit? 264 00:13:49,913 --> 00:13:52,124 Przykro mi. Regu³y dotycz¹ce stroju s¹ surowe. 265 00:13:52,291 --> 00:13:55,752 Wiêc ty pójdziesz do Balmaina, a ja zostanê kolejn¹ Barbar¹ Bush. 266 00:13:55,919 --> 00:13:56,962 Jak to mo¿liwe? 267 00:13:57,129 --> 00:14:00,674 To jeden z przywilejów bycia tym dzieckiem, które nie wst¹pi na tron. 268 00:14:00,841 --> 00:14:02,593 Jestem zaskoczona, ¿e to mówisz. 269 00:14:02,759 --> 00:14:06,221 Czyta³am twój wywiad dla "The Guardiana", kiedy Louis zrzek³ siê dla mnie tronu. 270 00:14:06,388 --> 00:14:09,558 Brzmia³aœ, jakbyœ bardzo chcia³a go zast¹piæ. 271 00:14:09,725 --> 00:14:12,728 Zawsze chcia³am, ¿eby matka zda³a sobie sprawê, 272 00:14:12,895 --> 00:14:14,646 ¿e ma dwójkê zdolnych dzieci. 273 00:14:14,813 --> 00:14:17,983 Ale te kilka dni, kiedy wszyscy obserwowali ka¿dy mój ruch, 274 00:14:18,150 --> 00:14:19,234 to by³o dla mnie za du¿o. 275 00:14:19,401 --> 00:14:24,448 Ty lepiej siê nadajesz na ca³¹ tê królewsk¹ presjê. 276 00:14:25,199 --> 00:14:26,742 Zjemy coœ? 277 00:14:27,034 --> 00:14:31,288 Muszê do ³azienki. 278 00:14:38,003 --> 00:14:41,340 Chyba jest za ma³o szaf. 279 00:14:41,507 --> 00:14:43,133 ¯artujesz? 280 00:14:43,759 --> 00:14:47,471 Nie s¹dzi³am, ¿e ktoœ mo¿e potrzebowaæ wiêcej szaf ni¿ ja. 281 00:14:47,638 --> 00:14:50,474 Masz osobne pomieszczenie na buty. 282 00:14:50,641 --> 00:14:55,938 Tak, ale wiesz... Te korki przy pla¿y. 283 00:14:56,104 --> 00:15:02,402 To mo¿e daæ mi siê we znaki bardziej ni¿ szurniêty wspó³lokator, wiêc... 284 00:15:02,694 --> 00:15:04,238 Chyba zostanê tu, gdzie teraz. 285 00:15:04,404 --> 00:15:07,866 Zrezygnujesz z powodu korków? 286 00:15:08,325 --> 00:15:10,953 Czy gdzieœ w L.A. ich nie ma? 287 00:15:11,119 --> 00:15:12,496 Mam innych chêtnych. 288 00:15:12,663 --> 00:15:14,414 Jeœli chcecie to mieszkanie, musicie dzia³aæ szybko. 289 00:15:14,581 --> 00:15:17,125 Mogê od razu daæ ci zaliczkê. 290 00:15:19,753 --> 00:15:21,880 Zapomnia³am ksi¹¿eczki czekowej. 291 00:15:22,256 --> 00:15:24,925 Ale ty swoj¹ masz. Widzia³am, jak spad³a ci torebka. 292 00:15:25,217 --> 00:15:29,137 Tak, ale chyba nie starczy na dwumiesiêczny czynsz. 293 00:15:29,304 --> 00:15:33,976 O ile nie kupi³aœ Malediwów, powinnaœ mieæ mnóstwo pieniêdzy. 294 00:15:34,142 --> 00:15:36,061 Chyba, ¿e w ten sposób chcesz daæ mi do zrozumienia, 295 00:15:36,228 --> 00:15:37,729 ¿e nie chcesz ze mn¹ mieszkaæ? 296 00:15:37,896 --> 00:15:39,606 Oczywiœcie, ¿e nie. 297 00:15:41,024 --> 00:15:43,485 Mam tylko zamiejscowy czek. 298 00:15:43,652 --> 00:15:47,197 ¯aden problem. Proszê tylko wpisaæ swój tutejszy adres. 299 00:15:47,364 --> 00:15:49,867 Mówi³am, ¿e siê uda. 300 00:15:58,250 --> 00:16:01,670 Z³amane ¿ebro to nie przelewki. 301 00:16:01,837 --> 00:16:03,589 Mog³o uszkodziæ p³uco. 302 00:16:03,755 --> 00:16:05,257 Mówi³em, ¿e nie boli. 303 00:16:08,385 --> 00:16:11,722 Ciê¿ko mi uwierzyæ, ¿e ktoœ ma tak wysoki próg bólu. 304 00:16:11,889 --> 00:16:15,267 Pewnie sam siê leczy. Powinien pan zobaczyæ jego apteczkê. 305 00:16:15,434 --> 00:16:18,937 Niektóre substancje nie s¹ legalne nawet w Meksyku. 306 00:16:19,104 --> 00:16:21,064 ¯artowa³em. 307 00:16:21,398 --> 00:16:25,027 W czasie badania twierdzi³, ¿e nie czuje, gdy dotykam ¿eber. 308 00:16:25,194 --> 00:16:26,904 Jeœli bierze tyle prochów, 309 00:16:27,070 --> 00:16:31,992 ktoœ powinien uwa¿aæ, ¿eby nie wzi¹³ ich za du¿o. 310 00:16:32,534 --> 00:16:35,037 Jego obra¿enia mog¹ byæ niebezpieczne. 311 00:16:36,622 --> 00:16:37,748 Zajmê siê nim. 312 00:16:37,915 --> 00:16:39,208 Dziêkujê. 313 00:16:42,628 --> 00:16:44,671 Szkoda, ¿e nie zasz³yœmy do Saint Honoré. 314 00:16:44,838 --> 00:16:46,840 Nie jesteœ g³odna po takich zakupach? 315 00:16:47,007 --> 00:16:49,343 Widaæ po zakupie jednej szminki apetyt a¿ tak nie roœnie. 316 00:16:49,510 --> 00:16:51,929 Na szczêœcie ty najesz siê na uczcie. 317 00:16:52,471 --> 00:16:54,598 Przepraszam. Za du¿o kawy. 318 00:16:54,765 --> 00:16:56,308 Pozdrów ode mnie Dziewicê. 319 00:16:57,267 --> 00:16:58,769 Odprowadzê pani¹ do drzwi. 320 00:16:59,478 --> 00:17:01,772 Mam na myœli windê. 321 00:17:03,315 --> 00:17:04,483 Tam. 322 00:17:04,900 --> 00:17:06,777 To chyba oczywiste. 323 00:17:07,236 --> 00:17:10,781 Przysz³a ksiê¿niczka ma problem z lekami. 324 00:17:10,948 --> 00:17:12,741 Co? Nie. 325 00:17:12,908 --> 00:17:15,202 Panienka Blair lubi mieæ kontrolê nad wszystkim, 326 00:17:15,369 --> 00:17:19,331 nie mog³aby u¿ywaæ leków psychotropowych, nawet na wahania nastroju. 327 00:17:19,498 --> 00:17:23,877 Podziwiam lojalnoœæ, ale nikt nie biega tak czêsto do toalety. 328 00:17:24,044 --> 00:17:26,171 Chyba, ¿e ma coœ do ukrycia. 329 00:17:26,713 --> 00:17:28,507 Louis zas³uguje na to, ¿eby siê dowiedzieæ. 330 00:17:28,674 --> 00:17:30,592 Przysiêgam, panienka Blair tylko... 331 00:17:31,051 --> 00:17:32,928 Ma wra¿liwy ¿o³¹dek. 332 00:17:33,971 --> 00:17:35,472 Oczywiœcie. 333 00:17:35,889 --> 00:17:39,768 Kojarzê ten gryz¹cy zapach ze szko³y z internatem. 334 00:17:39,935 --> 00:17:43,021 Blada cera. Unikanie jedzenia w miejscach publicznych. 335 00:17:43,188 --> 00:17:45,858 Blair ma bulimiê. 336 00:17:46,733 --> 00:17:47,776 Tak. 337 00:17:47,943 --> 00:17:48,610 Nie. 338 00:17:48,777 --> 00:17:50,904 To znaczy, ju¿ nie. 339 00:17:51,238 --> 00:17:55,117 Ciê¿ko jej tylko pozbyæ siê nawyku czêstego korzystania z toalety. 340 00:17:55,409 --> 00:17:58,620 Ale panienka Blair trawi teraz wszystko. 341 00:17:59,621 --> 00:18:02,666 Zrobiê wam zapiekanki z tuñczykiem. 342 00:18:10,090 --> 00:18:13,343 Louis? Musimy natychmiast porozmawiaæ. 343 00:18:25,147 --> 00:18:26,440 Hej! 344 00:18:26,857 --> 00:18:29,526 Co robisz w Nowym Jorku, w moim domu? 345 00:18:29,693 --> 00:18:31,361 Wychodzê. 346 00:18:31,695 --> 00:18:32,905 Chcia³aœ mnie odszukaæ? 347 00:18:33,071 --> 00:18:34,198 To super. 348 00:18:34,364 --> 00:18:36,408 Te¿ nie mogê przestaæ o tobie myœleæ. 349 00:18:36,575 --> 00:18:37,868 Nie wierzê, ¿e mnie namierzy³aœ. 350 00:18:38,035 --> 00:18:42,539 To urocze, ale nie przysz³am tu do ciebie. 351 00:18:42,873 --> 00:18:46,835 Jestem w³aœcicielk¹ "New York Spectatora" i chcia³am zrobiæ wywiad z twoj¹ matk¹ 352 00:18:47,002 --> 00:18:50,506 do artyku³u o zhañbionych ¿onach pokrêtnych biznesmenów. 353 00:18:50,672 --> 00:18:52,799 Ale odmówi³a. 354 00:18:52,966 --> 00:18:55,719 Nawet jeœli to zbieg okolicznoœci, to ca³kiem niez³y. 355 00:18:55,886 --> 00:19:00,807 Przyszed³em podyskutowaæ z mam¹ o pracy, ale wola³bym wybraæ siê gdzieœ z tob¹. 356 00:19:00,974 --> 00:19:04,436 Dobrze siê bawiliœmy, Nate, ale potrzeba czegoœ wiêcej ni¿ energii, 357 00:19:04,603 --> 00:19:05,896 ¿eby zatrzymaæ mnie przy sobie. 358 00:19:06,063 --> 00:19:07,231 Mi³o by³o ciê widzieæ. 359 00:19:08,524 --> 00:19:10,859 Powiesz chocia¿, jak ci na imiê? 360 00:19:12,194 --> 00:19:15,906 Co jest tak wa¿ne, ¿e nie mog³o poczekaæ do naszego siedmiogodzinnego lotu? 361 00:19:16,073 --> 00:19:17,991 Twoja narzeczona ma bulimiê. 362 00:19:18,158 --> 00:19:19,284 To wszystko? 363 00:19:19,618 --> 00:19:21,328 Bulimia to powa¿na choroba. 364 00:19:21,495 --> 00:19:24,164 Blair opowiedzia³a mi wszystko o nastoletnich problemach. 365 00:19:24,331 --> 00:19:25,332 To przesz³oœæ. 366 00:19:25,499 --> 00:19:27,918 Nieodleg³a. Niedobrze z ni¹, Louis. 367 00:19:28,085 --> 00:19:30,379 Albo musi odpocz¹æ od zakupów pe³nych zasad. 368 00:19:30,546 --> 00:19:31,672 O tym te¿ mi mówi³a. 369 00:19:31,839 --> 00:19:35,050 Chcia³am przygotowaæ j¹ na przysz³¹ presjê. 370 00:19:35,384 --> 00:19:38,220 Stres jest niewskazany w jej stanie. 371 00:19:38,387 --> 00:19:42,224 Wszystko to, ¿ebyœ móg³ obj¹æ tytu³, na którym ci nawet nie zale¿y. 372 00:19:42,349 --> 00:19:46,103 Wiesz, ¿e zrobiê wszystko, ¿eby zapewniæ Blair bezpieczeñstwo. 373 00:19:46,270 --> 00:19:48,313 Ale uwierz mi, wszystko z ni¹ œwietnie. 374 00:19:48,647 --> 00:19:50,023 Nie ma siê czym martwiæ. 375 00:19:50,190 --> 00:19:52,985 Nigdy nie rozumia³eœ kobiet. 376 00:19:53,235 --> 00:19:55,404 Bêdê musia³a ci to udowodniæ. 377 00:19:55,529 --> 00:19:56,363 Œmia³o. 378 00:19:56,530 --> 00:19:57,823 Udowodniê, ¿e siê mylisz. 379 00:20:02,661 --> 00:20:06,373 Witam. Tu Charlie Rhodes. 380 00:20:06,623 --> 00:20:11,879 Serena i ja rozmyœli³yœmy siê, wiêc chcia³abym odebraæ czek. 381 00:20:12,045 --> 00:20:16,049 Pani Rhodes, czek okaza³ siê niewa¿ny. Bank mnie poinformowa³. 382 00:20:16,216 --> 00:20:17,176 S³ucham? 383 00:20:17,342 --> 00:20:20,554 Zwróci³am go pani van der Woodsen, gdy przynios³a mi inny. 384 00:20:20,721 --> 00:20:22,890 Powinna pani z ni¹ porozmawiaæ. 385 00:20:26,727 --> 00:20:29,855 Z An¹ jad³am tylko krakersy. 386 00:20:30,022 --> 00:20:31,857 To nie to samo. 387 00:20:32,024 --> 00:20:36,111 Wy z ludu jesteœcie przyzwyczajeni do pracy w tym stanie i porodu na polu. 388 00:20:36,278 --> 00:20:38,405 W Krakowie nie ma pól. 389 00:20:38,572 --> 00:20:41,325 I rodzi³am w prywatnej sali w Lenox Hill. 390 00:20:42,701 --> 00:20:46,747 Jestem zbyt zmêczona, ¿eby wypominaæ ci niesubordynacjê. 391 00:20:46,914 --> 00:20:49,666 Przynajmniej ona i ksi¹¿ê Louis wyjechali. 392 00:20:50,000 --> 00:20:51,919 Masz czas, ¿eby pomyœleæ o... 393 00:20:52,085 --> 00:20:54,087 Nie wypowiadaj tego s³owa. 394 00:20:55,380 --> 00:20:57,090 Nigdy nie wiadomo, kto s³ucha. 395 00:20:57,257 --> 00:20:58,509 Blair? 396 00:21:00,385 --> 00:21:01,261 Louis. 397 00:21:01,428 --> 00:21:02,679 Kochanie. 398 00:21:04,223 --> 00:21:08,810 W³aœnie mia³am wzi¹æ drzemkê po tych wyczerpuj¹cych zakupach. 399 00:21:09,228 --> 00:21:11,730 To takie romantyczne, ¿e przyszed³eœ siê po¿egnaæ. 400 00:21:11,897 --> 00:21:14,775 Beatrice nie chcia³a, ¿ebyœ opuœci³a swoje pierwsze œwiêto Monegasque. 401 00:21:15,025 --> 00:21:16,860 To takie mi³e. 402 00:21:17,027 --> 00:21:19,530 Dziewica na pewno zrozumie, ¿e jestem zbyt zajêta, by wyjechaæ. 403 00:21:19,696 --> 00:21:22,741 Dlatego te¿ nasz ksi¹dz urz¹dzi œwiêtowanie tutaj, 404 00:21:22,908 --> 00:21:23,784 w Nowym Jorku. 405 00:21:23,951 --> 00:21:26,036 Ju¿ rozmawia³ z lokalnym koœcio³em. 406 00:21:26,203 --> 00:21:27,371 Mam nadziejê, ¿e jesteœ g³odna. 407 00:21:27,538 --> 00:21:30,082 Nie bez powodu nazywamy to uczt¹. 408 00:21:30,249 --> 00:21:32,417 Miejmy nadziejê, ¿e pierwsze Œwiêto Wniebowziêcia B. 409 00:21:32,584 --> 00:21:34,837 nie skoñczy siê potêpieniem. 410 00:21:38,590 --> 00:21:40,384 Znowu ty? Czego nie rozumiesz? 411 00:21:40,551 --> 00:21:43,011 W odró¿nieniu od Sereny, porzuci³em ciê na serio. 412 00:21:43,178 --> 00:21:44,888 Nate prosi³, ¿ebym mia³ na ciebie oko, gdy go nie bêdzie. 413 00:21:45,055 --> 00:21:47,724 I skoro tu jestem, to pomyœla³em, ¿e mo¿e mi w czymœ pomo¿esz. 414 00:21:47,891 --> 00:21:49,601 OdpowiedŸ brzmi nie. 415 00:21:49,768 --> 00:21:51,812 Co robisz, skoro lekarz powiedzia³, ¿e nie powinieneœ wychodziæ? 416 00:21:51,979 --> 00:21:54,189 Jeœli chcesz powstrzymaæ mnie si³¹, to proszê bardzo. 417 00:21:54,356 --> 00:21:56,984 To wbrew mojemu celowi upewnienia siê, ¿e siê nie zranisz. 418 00:21:57,150 --> 00:21:59,111 Nie masz szansy mnie zraniæ. 419 00:21:59,778 --> 00:22:03,824 Chuck, wiem, ¿e przeczyta³eœ o wydarzeniu, na którym Blair bêdzie dziœ z Louis. 420 00:22:04,575 --> 00:22:06,785 Przebicie p³uca nie jest warte zwrócenia jej uwagi. 421 00:22:06,952 --> 00:22:08,996 Troska Blair najmniej mnie obchodzi. 422 00:22:09,162 --> 00:22:11,582 Przestañ, stary. Robisz coœ niebezpiecznego. 423 00:22:11,748 --> 00:22:14,334 Plotkara o tym donosi. Blair przychodzi ci na ratunek. 424 00:22:14,501 --> 00:22:15,586 To utarty wzór. 425 00:22:15,752 --> 00:22:18,172 Humphrey, nic nie wiesz o naszej sytuacji. 426 00:22:18,338 --> 00:22:20,048 Wiem, ¿e ju¿ jej nie obchodzisz. 427 00:22:20,215 --> 00:22:22,342 To ja, nie ty, ca³owa³em j¹ jako ostatni przed Louis. 428 00:22:22,509 --> 00:22:25,137 Mo¿e i jej usta musnê³y twoje, 429 00:22:25,304 --> 00:22:28,015 ale to ze mn¹ by³a, zanim wyjecha³a. 430 00:22:28,515 --> 00:22:30,767 I chodzi mi tu o pe³ny kontakt cielesny. 431 00:22:32,060 --> 00:22:34,021 Poca³unek to tylko poca³unek. 432 00:22:34,188 --> 00:22:36,523 Bola³o? Chcia³bym móc to poczuæ. 433 00:22:36,690 --> 00:22:38,066 Biedny Samotny Ch³opiec, 434 00:22:38,233 --> 00:22:41,278 nawet na peryferiach mi³oœci. 435 00:22:52,956 --> 00:22:53,540 Przepraszam pani¹. 436 00:22:53,707 --> 00:22:56,460 Chyba zosta³a pani zwolniona z tej firmy. 437 00:22:57,503 --> 00:22:59,213 Chcê jechaæ do Portland. 438 00:22:59,755 --> 00:23:01,757 Jeœli to z powodu przes³uchania, 439 00:23:01,924 --> 00:23:04,801 to nie rezygnuj z marzeñ przez jedno z³e doœwiadczenie. 440 00:23:04,968 --> 00:23:08,180 Moje marzenia nigdy siê nie spe³ni¹, jeœli tu zostaniemy. 441 00:23:08,347 --> 00:23:10,224 Ale twoje tak, jeœli wyjedziemy. 442 00:23:10,390 --> 00:23:12,851 Przemyœla³am to i mia³eœ racjê. 443 00:23:13,227 --> 00:23:15,896 WyjedŸmy, zanim zostaniemy do tego zmuszeni. 444 00:23:17,397 --> 00:23:18,440 Dobrze, jeœli jesteœ pewna. 445 00:23:18,607 --> 00:23:20,442 Powiem szefowej, gdy wróci z przerwy. 446 00:23:21,902 --> 00:23:22,986 Bêdzie dobrze. 447 00:23:23,153 --> 00:23:26,323 Czujê to. Bêdziemy jak Bonnie i Clyde. 448 00:23:26,573 --> 00:23:29,243 Ale bez zabijania, kradzie¿y i poœcigów samochodowych. 449 00:23:29,952 --> 00:23:31,161 Pojadê do domu siê spakowaæ. 450 00:23:31,328 --> 00:23:32,371 Dobrze. 451 00:23:47,845 --> 00:23:51,348 Rok temu przyty³am chyba z 5 kg. To jest takie pyszne. 452 00:23:51,515 --> 00:23:52,516 Louis. 453 00:23:52,808 --> 00:23:53,851 Ojcze. 454 00:23:55,269 --> 00:23:57,855 Szkoda, ¿e nie spotkaliœmy siê latem na Cap d'Antibes. 455 00:23:58,021 --> 00:24:00,399 Twoja praca misyjna jest wa¿niejsza. 456 00:24:00,607 --> 00:24:04,069 Blair, to jest ojciec Cavalia, który udzieli nam œlubu. 457 00:24:04,611 --> 00:24:05,153 Witam. 458 00:24:05,320 --> 00:24:06,280 Jak cudownie. 459 00:24:06,446 --> 00:24:10,409 Przykro mi, ¿e nie mo¿esz byæ w swoim koœciele w ten pobo¿ny dzieñ. 460 00:24:10,701 --> 00:24:13,745 Mo¿e jeœli wsi¹dziesz teraz w samolot, to zd¹¿ysz? 461 00:24:14,454 --> 00:24:15,372 Nie b¹dŸ niem¹dra. 462 00:24:15,539 --> 00:24:19,585 W ten sposób mam okazjê ciê poznaæ z dala od moich obowi¹zków. 463 00:24:20,169 --> 00:24:22,796 Zosta³aœ religijnie wychowana, panno Waldorf? 464 00:24:22,963 --> 00:24:27,676 Moja rodzina jest mieszanej wiary, ale zawsze docenia³am konfesjona³. 465 00:24:28,010 --> 00:24:29,178 Pójdê i poszukam jakiegoœ. 466 00:24:29,344 --> 00:24:31,180 Jak ci wiadomo, konfesjona³ jest niedostêpny 467 00:24:31,346 --> 00:24:32,764 podczas œwiêtowania. 468 00:24:33,223 --> 00:24:34,683 Cudownie. 469 00:24:34,850 --> 00:24:37,311 Próbowa³aœ kiedyœ Barbagiuana? 470 00:24:37,477 --> 00:24:39,438 Moje ulubione. 471 00:24:39,855 --> 00:24:44,818 Nadziewane dyni¹, przyprawami i mas³em. 472 00:24:53,827 --> 00:24:55,204 Pyszne. 473 00:24:56,371 --> 00:24:59,499 - Zostawiê was. Do póŸniej. - Do póŸniej. 474 00:25:00,792 --> 00:25:02,961 Nic nie poradzê. Uwielbiam je. 475 00:25:06,882 --> 00:25:08,342 Witam ciê, Marie. 476 00:25:08,759 --> 00:25:11,136 Dziewica matka mog³aby okazaæ ³askê 477 00:25:11,303 --> 00:25:14,306 tym nadal cierpi¹cym na ziemi, gdy sama wstêpuje do nieba. 478 00:25:20,270 --> 00:25:21,146 Wybaczcie mi, 479 00:25:21,313 --> 00:25:24,107 widzê zagubion¹ duszê potrzebuj¹c¹ przewodnika. 480 00:25:24,399 --> 00:25:28,362 Dziêkujê. Nigdy ju¿ nie zakwestionujê ojcostwa twojego syna. 481 00:25:28,529 --> 00:25:32,074 Mówi³am ci. Nie potrafi zatrzymaæ nawet jednego kêsa Barbagiuana. 482 00:25:32,241 --> 00:25:33,951 Zaczynasz brzmieæ jak matka. 483 00:25:34,117 --> 00:25:36,537 Ale ona dba tylko o siebie, w przeciwieñstwie do mnie. 484 00:25:36,703 --> 00:25:39,498 Ja próbujê ocaliæ twoj¹ narzeczon¹. A ty? 485 00:25:39,665 --> 00:25:41,625 Blair, wiem, ¿e nie chcesz mnie widzieæ, 486 00:25:41,792 --> 00:25:44,419 prawdopodobnie nigdy, ale nie przyszed³em sprawiaæ problemów. 487 00:25:44,711 --> 00:25:47,047 Nie mogê powiedzieæ tego o Chucku. Widzia³aœ go? 488 00:25:47,631 --> 00:25:48,841 ChodŸ ze mn¹. 489 00:25:55,055 --> 00:25:58,016 Dziêkujê, ¿e wróci³aœ, Diano Payne. 490 00:25:58,183 --> 00:26:00,352 Znalaz³eœ wizytówkê, któr¹ zostawi³am twojej matce. 491 00:26:00,519 --> 00:26:02,771 Powiedz, ¿e to ona napisa³a, ¿ebym wróci³a, a nie ty. 492 00:26:02,896 --> 00:26:04,439 Czeka w œrodku. 493 00:26:04,606 --> 00:26:06,066 Wiêc dlaczego stoimy na zewn¹trz? 494 00:26:06,233 --> 00:26:09,444 Napisa³a, ¿e jednak porozmawia ze mn¹ do artyku³u w "Spectatorze". 495 00:26:09,611 --> 00:26:11,113 To prawda. Zosta³y jeszcze ostateczne szczegó³y, 496 00:26:11,280 --> 00:26:12,865 które musimy najpierw omówiæ. 497 00:26:13,031 --> 00:26:16,118 Wiem. Martwi siê, ¿e zmieniam "Spectatora" w tabloid, 498 00:26:16,285 --> 00:26:17,870 ale cieszê siê, ¿e zatwierdzê jej historiê. 499 00:26:18,036 --> 00:26:19,121 Czekaj, czekaj. A co ze mn¹? 500 00:26:19,288 --> 00:26:22,207 W koñcu to ja j¹ przekona³em. 501 00:26:22,457 --> 00:26:25,627 Chyba nale¿y mi siê jakaœ nagroda? 502 00:26:26,837 --> 00:26:30,132 Próbujesz przehandlowaæ wywiad z matk¹ za seks? 503 00:26:30,299 --> 00:26:34,344 W sumie tak, ale nazwa³bym to randk¹. 504 00:26:34,511 --> 00:26:36,638 Sk¹d mam wiedzieæ, ¿e twoja matka jest w œrodku? 505 00:26:36,889 --> 00:26:40,517 Mo¿esz popatrzeæ, jak otwieram drzwi i mówiê jej, ¿e wrócimy za godzinê. 506 00:26:40,809 --> 00:26:42,686 Dlaczego uwa¿asz, ¿e trzeba nam a¿ tyle czasu? 507 00:26:42,978 --> 00:26:44,146 Energia. 508 00:27:10,506 --> 00:27:11,548 Sereno. 509 00:27:12,090 --> 00:27:13,467 Co tu robisz? 510 00:27:13,634 --> 00:27:16,428 Wziê³am twój adres z czeku, który da³a mi agentka. 511 00:27:16,595 --> 00:27:18,388 Przepraszam, ja... 512 00:27:18,555 --> 00:27:22,226 Jak ta g³upia zapomnia³am sprawdziæ saldo konta. 513 00:27:22,392 --> 00:27:26,313 Mo¿esz ju¿ przestaæ. Wiem, co siê sta³o. 514 00:27:27,523 --> 00:27:30,859 Wyjœæ. Ksiê¿niczka potrzebuje prywatnoœci. 515 00:27:31,276 --> 00:27:34,029 Mój ochroniarz wyprowadzi ka¿d¹, 516 00:27:34,196 --> 00:27:36,323 która nie chce wyjœæ z w³asnej woli. 517 00:27:40,953 --> 00:27:42,663 Ochroniarz? 518 00:27:43,205 --> 00:27:45,207 Co siê dzieje? Myœla³em, ¿e siê na mnie gniewasz. 519 00:27:45,374 --> 00:27:46,708 Wybaczam ci. 520 00:27:46,875 --> 00:27:48,669 Jeœli siê zamkniesz i przypilnujesz drzwi. 521 00:27:48,836 --> 00:27:51,255 Zwykle mi nie wybaczasz ani nie uciekasz z uczty. 522 00:27:51,421 --> 00:27:53,757 Czy to ma coœ wspólnego z tym, ¿e przespa³aœ siê z Chuckiem? 523 00:27:53,924 --> 00:27:57,094 Sk¹d wiesz, do licha? Niewa¿ne. 524 00:27:57,261 --> 00:27:58,846 Nie mam czasu siê tym przejmowaæ. 525 00:27:59,012 --> 00:28:01,098 Nie rozumiesz polecenia "pilnuj drzwi"? 526 00:28:01,265 --> 00:28:03,016 Nie wierzê, ¿e myœla³em, ¿e siê zmieni³aœ. 527 00:28:03,183 --> 00:28:05,519 Skoro tak nie jest, Chuck znów wariuje i próbuje zwróciæ twoj¹ uwagê. 528 00:28:05,686 --> 00:28:07,604 Nie, tu siê mylisz. 529 00:28:07,771 --> 00:28:10,274 Cokolwiek robi, nie chodzi o mnie. 530 00:28:10,440 --> 00:28:12,442 To on powiedzia³ mi, ¿e mam poœlubiæ Louis 531 00:28:12,609 --> 00:28:13,902 i mówi³ serio. 532 00:28:14,570 --> 00:28:16,572 Teraz bêdziesz ¿a³owa³, ¿e nie pilnujesz. 533 00:28:16,738 --> 00:28:19,658 Zrobisz to przy mnie? 534 00:28:19,825 --> 00:28:21,451 Nasza przyjaŸñ chyba tego nie wytrzyma. 535 00:28:21,618 --> 00:28:22,578 "PrzyjaŸñ" to niepewny termin. 536 00:28:22,744 --> 00:28:24,872 Teraz b¹dŸ d¿entelmenem i odkrêæ wodê. 537 00:28:31,170 --> 00:28:32,921 Przepraszam. Musisz wyjœæ. 538 00:28:33,088 --> 00:28:35,465 Ksiê¿niczka Ÿle siê czuje. 539 00:28:35,632 --> 00:28:38,677 Oczywiœcie. Przyprowadzê jej narzeczonego. 540 00:28:45,934 --> 00:28:47,519 Wybaczam ci. Zadowolony? 541 00:28:47,686 --> 00:28:49,396 Nie. Zmartwiony. 542 00:28:49,563 --> 00:28:50,522 Znów masz bulimiê? 543 00:28:50,689 --> 00:28:51,732 Nie! 544 00:28:52,065 --> 00:28:55,527 Zrobi³o mi siê niedobrze od twoich niedorzecznych pytañ. 545 00:28:56,069 --> 00:28:58,780 Teraz muszê zmówiæ modlitwê o tolerancjê i wyjœæ tam. 546 00:28:58,947 --> 00:29:00,782 Zaburzenia ³aknienia mog¹ powróciæ, gdy siê stresujemy. 547 00:29:00,949 --> 00:29:03,452 NajwyraŸniej nie tylko Chuck wariuje. 548 00:29:03,619 --> 00:29:06,079 Przera¿a mnie jedynie to, ¿e siostra Louis zauwa¿y moj¹ nieobecnoœæ 549 00:29:06,246 --> 00:29:07,414 i nabierze podejrzeñ. 550 00:29:07,581 --> 00:29:10,334 Dlaczego przejmujesz siê jej podejrzeniami, skoro nie masz bulimii? 551 00:29:10,501 --> 00:29:12,544 Blair, to nie ¿art. Nie wyjdziemy st¹d, 552 00:29:12,711 --> 00:29:13,962 dopóki nie zgodzisz siê sobie pomóc. 553 00:29:14,129 --> 00:29:15,881 Nie potrzebujê pomocy. 554 00:29:17,007 --> 00:29:19,843 Nie mam bulimii. Jestem w ci¹¿y. 555 00:29:21,261 --> 00:29:23,764 Podczas gdy ¿ycie jednej matki wiedzie j¹ do nieba, 556 00:29:23,931 --> 00:29:27,976 inna zmierza prosto do piek³a w koszyku dla dzieci. 557 00:29:35,067 --> 00:29:36,151 Beatrice? 558 00:29:37,402 --> 00:29:39,196 Musisz zrozumieæ. 559 00:29:39,613 --> 00:29:40,906 Jest za wczeœnie. 560 00:29:41,073 --> 00:29:43,408 Nie chcê wzbudzaæ nadziei Louis, jeœli coœ pójdzie nie tak. 561 00:29:43,575 --> 00:29:45,035 Zamierza³am mu powiedzieæ. 562 00:29:45,202 --> 00:29:47,120 Co chcia³aœ mi powiedzieæ? 563 00:29:52,417 --> 00:29:54,419 O jej wspania³ym pomyœle, Louis. 564 00:29:57,464 --> 00:29:58,674 Tyle ich mam. 565 00:29:59,007 --> 00:30:02,594 Wiesz, ten o zaproszeniu bezdomnych na nasz posi³ek. 566 00:30:02,761 --> 00:30:04,012 ¯eby jedli z nami? 567 00:30:04,179 --> 00:30:05,556 Jesteœ zbyt skromna. 568 00:30:05,722 --> 00:30:07,349 Opowiada³am Blair o naszej pracy misyjnej 569 00:30:07,474 --> 00:30:11,103 i zasugerowa³a, ¿e podzielimy siê posi³kiem z biednymi. 570 00:30:11,270 --> 00:30:13,397 Uwa¿am, ¿e to cudownie. 571 00:30:15,357 --> 00:30:16,400 Oczywiœcie. 572 00:30:16,859 --> 00:30:22,197 Nie ¿eby z nami zjedli, ale ¿eby podaæ im jedzenie, 573 00:30:22,364 --> 00:30:25,158 jak w jad³odajni, w rêkawiczkach. 574 00:30:26,285 --> 00:30:27,995 Cudowny pomys³. 575 00:30:29,663 --> 00:30:32,708 Zauwa¿ono... Chuck po z³ej stronie miasta. 576 00:30:33,041 --> 00:30:36,044 Chyba Bassman nie ma doœæ ciemniej strony. 577 00:30:36,211 --> 00:30:38,172 Musi siê te¿ po niej przejœæ. 578 00:30:38,338 --> 00:30:40,507 Powinienem iœæ. 579 00:30:41,967 --> 00:30:43,719 Obiecujesz, ¿e nic nie powiesz? 580 00:30:44,303 --> 00:30:46,513 Tak, ale nie mo¿esz wiecznie tego ukrywaæ. 581 00:30:54,646 --> 00:30:56,273 Mia³eœ co do niej racjê, Louis. 582 00:30:56,440 --> 00:30:58,817 Bêdzie z niej idealna ksiê¿niczka. 583 00:30:59,818 --> 00:31:03,071 A z ciebie... szwagierka. 584 00:31:05,073 --> 00:31:08,285 Przysiêgam, wziê³am tê ksi¹¿eczkê czekow¹ na specjalne wydatki. 585 00:31:08,452 --> 00:31:09,703 Nie chcia³am jej u¿yæ. 586 00:31:09,870 --> 00:31:12,664 Dlaczego nie? Nale¿y do ciebie. 587 00:31:13,999 --> 00:31:14,708 Naprawdê? 588 00:31:14,875 --> 00:31:17,044 Tak, twoja mama nie mo¿e ciê odci¹æ, bo opuœci³aœ Florydê. 589 00:31:17,211 --> 00:31:19,379 To nie fair. Mia³am do niej zadzwoniæ, 590 00:31:19,546 --> 00:31:21,632 ale chcia³am poczekaæ do twojego powrotu. 591 00:31:22,382 --> 00:31:24,176 Nie chcê jej w to anga¿owaæ. 592 00:31:24,343 --> 00:31:26,386 Powiedzia³am jej, ¿e chcê ¿yæ na w³asn¹ rêkê. 593 00:31:26,553 --> 00:31:30,182 Kiedy dowie siê, gdzie jestem, to zmusi mnie do powrotu. 594 00:31:30,557 --> 00:31:31,642 To prawda. 595 00:31:32,434 --> 00:31:34,520 Ale nie mo¿esz mieszkaæ... tutaj. 596 00:31:36,271 --> 00:31:38,148 Musisz zamieszkaæ ze mn¹. 597 00:31:39,107 --> 00:31:42,152 Z chêci¹, ale nie staæ mnie na to. 598 00:31:42,319 --> 00:31:46,657 Bêdzie, kiedy babcia zadzwoni do banku i uniemo¿liwi twojej matce ponown¹ blokadê. 599 00:31:47,991 --> 00:31:49,576 To chyba nie jest dobry pomys³. 600 00:31:49,743 --> 00:31:51,870 Nie chcê, ¿eby jeszcze bardziej siê wœciek³a. 601 00:31:52,037 --> 00:31:53,705 Nigdy siê o tym nie dowie. 602 00:31:53,872 --> 00:31:57,668 Wyjaœni³am Cece, jak z³y wp³yw ma na ciebie twoja mama, 603 00:31:57,835 --> 00:31:59,837 a ona te¿ nie chce walczyæ z gniewem Carol, 604 00:32:00,003 --> 00:32:01,463 wiêc nic nie powie. 605 00:32:04,341 --> 00:32:05,843 Nie wiem, co powiedzieæ. 606 00:32:06,343 --> 00:32:08,720 Nie wierzê, ¿e to dla mnie robisz. 607 00:32:08,887 --> 00:32:11,223 Mo¿esz okazaæ wdziêcznoœæ pakuj¹c siê. 608 00:32:11,473 --> 00:32:14,893 Muszê spotkaæ siê z szefow¹, ale potem przyjadê po ciebie. 609 00:32:15,394 --> 00:32:17,646 Rhodesówny musz¹ trzymaæ siê razem. 610 00:32:25,779 --> 00:32:26,822 Podnieœ go! 611 00:32:32,369 --> 00:32:33,662 Znowu? 612 00:32:33,829 --> 00:32:35,706 Co wy? Nie mo¿ecie... 613 00:32:37,332 --> 00:32:39,626 Hej! Nie jestem czêœci¹ tej umowy. 614 00:32:39,793 --> 00:32:41,086 Przepraszam. Pan Bass powiedzia³, 615 00:32:41,253 --> 00:32:43,088 ¿e mo¿e nas powstrzymaæ tylko jego bezpieczne s³owo. 616 00:32:43,255 --> 00:32:44,715 To powa¿na sprawa. On mo¿e umrzeæ. 617 00:32:44,882 --> 00:32:48,468 W tym szaleñstwie jest metoda. 618 00:32:49,511 --> 00:32:50,846 To chyba nie by³o bezpieczne s³owo. 619 00:32:51,013 --> 00:32:53,307 Chuck. Chuck, ka¿ im przestaæ. 620 00:32:53,724 --> 00:32:57,186 Dobra. Stop. 621 00:32:57,352 --> 00:32:58,353 Idziemy. 622 00:33:01,148 --> 00:33:02,774 "Stop"? Naprawdê? Tylko tyle? 623 00:33:02,941 --> 00:33:04,318 Nie chcia³em daæ siê zabiæ. 624 00:33:04,484 --> 00:33:06,111 Wiêc co, do diab³a, robi³eœ? 625 00:33:09,990 --> 00:33:11,575 Chcia³em poczuæ ból. 626 00:33:12,451 --> 00:33:14,745 ¯eby stêpiæ ból po stracie Blair? 627 00:33:14,912 --> 00:33:16,580 Tego w³aœnie nie rozumiesz. 628 00:33:16,830 --> 00:33:19,625 Nic nie czujê, gdy widzê j¹ i Louis. 629 00:33:19,791 --> 00:33:22,377 Ani gdy wyskakujê z budynku. 630 00:33:22,836 --> 00:33:24,087 Ani gdy rozbijam siê motorem. 631 00:33:24,254 --> 00:33:28,175 Nawet ty mnie nie irytujesz. 632 00:33:28,342 --> 00:33:29,927 Namówienie tych goœci, ¿eby ciê pobili, 633 00:33:30,093 --> 00:33:32,221 nie jest najlepszym sposobem poczucia czegoœ. 634 00:33:32,721 --> 00:33:33,931 Mog³eœ umrzeæ. 635 00:33:35,098 --> 00:33:38,644 Czy bycie martwym jest gorsze od niebytu? 636 00:33:44,316 --> 00:33:47,194 Nadal nie wiem, jak uda³o ci siê przekonaæ matkê po tym, 637 00:33:47,361 --> 00:33:48,195 jak zatrzasnê³a mi drzwi przed nosem. 638 00:33:48,362 --> 00:33:50,572 Powiedzia³em jej, ¿e to szansa na opowiedzenie swojej wersji 639 00:33:50,739 --> 00:33:52,282 i ruszenie dalej w ¿yciu. 640 00:33:52,449 --> 00:33:54,826 I ¿e zrobi to z wiêksza klas¹ ni¿ Ruth Madoff. 641 00:33:54,993 --> 00:33:56,954 Sprytne. Tyle wystarczy³o? 642 00:33:57,120 --> 00:33:59,206 Pozwoli³em jej zdecydowaæ co do mojego sta¿u... 643 00:33:59,373 --> 00:34:00,999 Goldman czy Schumer. 644 00:34:01,166 --> 00:34:02,084 Dlaczego oni? 645 00:34:02,251 --> 00:34:04,336 Jak ju¿ mówi³em w L.A, muszê okreœliæ moj¹ przysz³oœæ. 646 00:34:04,503 --> 00:34:08,173 A obaj s¹ œwietn¹ opcj¹, za któr¹ inni by zabili. 647 00:34:08,590 --> 00:34:10,425 Mo¿e bêdziesz pracowa³ dla mnie? 648 00:34:10,843 --> 00:34:12,553 Nie jestem dziennikarzem. 649 00:34:12,719 --> 00:34:14,346 Nie chcê, byœ nim by³. 650 00:34:14,513 --> 00:34:15,681 Gazeta to kamieñ wêgielny 651 00:34:15,848 --> 00:34:18,475 nowego medialnego imperium, które chcê stworzyæ. 652 00:34:18,642 --> 00:34:22,062 Ktoœ z twoj¹ umiejêtnoœci¹ przekonywania bêdzie œwietny w sprzeda¿y lub marketingu. 653 00:34:22,229 --> 00:34:24,064 Gdy nauczysz siê kontrolowaæ informacje, 654 00:34:24,231 --> 00:34:27,985 mo¿esz robiæ wszystko... Polityka, bankowoœæ, cokolwiek. 655 00:34:28,151 --> 00:34:29,736 To brzmi œwietnie, 656 00:34:29,903 --> 00:34:31,446 ale moja rodzina musi siê zgodziæ, 657 00:34:31,613 --> 00:34:33,115 ¿ebym wycofa³ siê z pozosta³ych propozycji. 658 00:34:33,282 --> 00:34:36,702 Przypomnij im, co "George" zrobi³ dla J.F.K. Juniora. 659 00:34:37,661 --> 00:34:39,288 Widzimy siê w biurze w przysz³ym tygodniu. 660 00:34:41,331 --> 00:34:42,416 Uwa¿aj, Nate. 661 00:34:42,583 --> 00:34:47,421 Jesteœ pionkiem nie tylko w seks-grze. 662 00:34:52,885 --> 00:34:55,971 To jest chyba histeria konwersyjna. 663 00:34:56,138 --> 00:34:59,099 Ludzie staj¹ siê œlepi, sparali¿owani lub bez czucia 664 00:34:59,266 --> 00:35:01,518 po doœwiadczeniu traumy psychologicznej. 665 00:35:01,685 --> 00:35:03,896 Jak to, ¿e Blair opuœci³a ciê na zawsze. 666 00:35:04,062 --> 00:35:05,689 Coœ jak zespó³ stresu pourazowego. 667 00:35:05,856 --> 00:35:07,482 Skoro tak mówisz. 668 00:35:07,649 --> 00:35:08,984 PójdŸ do specjalisty. 669 00:35:09,234 --> 00:35:11,862 Leczenie wi¹¿e siê z prób¹ odzyskania czucia u pacjenta. 670 00:35:12,029 --> 00:35:14,573 To w³aœnie robi³em, zanim siê zjawi³eœ. 671 00:35:14,948 --> 00:35:19,703 Mo¿e zamiast bólu spróbujesz poczuæ coœ dobrego? 672 00:35:20,579 --> 00:35:21,914 Mogê ciê po³askotaæ. 673 00:35:22,289 --> 00:35:24,166 Wolê zleciæ to komuœ innemu. 674 00:35:24,333 --> 00:35:26,710 Dziêkujê, ale to te¿ nie zadzia³a. 675 00:35:26,877 --> 00:35:29,922 Mo¿e lepiej omówimy, dlaczego potrzebowa³eœ mojej pomocy? 676 00:35:30,088 --> 00:35:31,924 Napisa³em powieœæ. 677 00:35:32,090 --> 00:35:33,550 Pracowa³em nad ni¹ od jakiegoœ czasu. 678 00:35:33,675 --> 00:35:36,136 Nie mia³a ujrzeæ œwiat³a dziennego, ale Vanessa j¹ znalaz³a 679 00:35:36,303 --> 00:35:39,014 i wys³a³a do wydawcy. Muszê siê dowiedzieæ, do którego, 680 00:35:39,181 --> 00:35:41,475 abym móg³ powstrzymaæ jej publikacjê. 681 00:35:41,642 --> 00:35:42,726 Przepraszam, ¿e powiem oczywiste, 682 00:35:42,893 --> 00:35:45,354 ale czy wydanie ksi¹¿ki nie jest celem pisarza? 683 00:35:45,521 --> 00:35:48,315 Nie tej ksi¹¿ki. To zgryŸliwa satyra towarzyska. 684 00:35:48,482 --> 00:35:50,484 O wszystkich, których znam, wliczaj¹c ciebie. 685 00:35:50,734 --> 00:35:52,110 Powrót Charliego Trouta. 686 00:35:52,277 --> 00:35:54,446 Muszê dostaæ siê do konta bankowego Vanessy, 687 00:35:54,613 --> 00:35:56,198 ¿eby zobaczyæ, kto dokonuje wp³at, 688 00:35:56,365 --> 00:35:57,866 zanim ktokolwiek zobaczy, co napisa³em. 689 00:35:58,033 --> 00:36:00,244 To, ¿e nic nie czujê, 690 00:36:00,410 --> 00:36:03,830 nie oznacza, ¿e inni musz¹ znosiæ upokorzenie. 691 00:36:06,208 --> 00:36:07,376 Pomogê ci. 692 00:36:12,840 --> 00:36:13,757 Czeœæ. 693 00:36:14,967 --> 00:36:17,469 Jason powiedzia³, ¿e mo¿emy u niego nocowaæ, 694 00:36:17,636 --> 00:36:19,680 dopóki nie znajdziemy mieszkania. 695 00:36:21,598 --> 00:36:22,766 Max... 696 00:36:24,226 --> 00:36:25,310 O co chodzi? 697 00:36:26,770 --> 00:36:27,980 Nie mogê jechaæ. 698 00:36:28,105 --> 00:36:30,023 O czym ty mówisz? Bêdzie œwietnie. 699 00:36:30,190 --> 00:36:32,651 Kupi³em na drogê cebulowe chipsy. 700 00:36:33,235 --> 00:36:34,403 I to. 701 00:36:37,573 --> 00:36:38,740 Co siê zmieni³o? 702 00:36:40,284 --> 00:36:41,535 Pamiêtaj, co powiedzia³aœ. 703 00:36:41,994 --> 00:36:43,787 Nie rezygnujemy z naszych marzeñ. 704 00:36:44,079 --> 00:36:46,331 Bêdziemy je realizowaæ w innym miejscu. 705 00:36:51,003 --> 00:36:53,046 W limuzynie na dole. 706 00:36:59,178 --> 00:37:00,220 Przepraszam. 707 00:37:01,221 --> 00:37:10,314 Zrozumia³am, ¿e to nie L.A. mnie unieszczêœliwia, tylko ty. 708 00:37:11,231 --> 00:37:13,358 Sk¹d to siê wziê³o? Kocham ciê. 709 00:37:13,525 --> 00:37:16,904 Przepraszam. Nie umiem lepiej tego wyjaœniæ. 710 00:37:17,070 --> 00:37:19,698 B¹dŸ szczêœliwy. 711 00:37:19,865 --> 00:37:23,660 Wiedz, ¿e nie chcia³am ciê zraniæ. 712 00:37:25,621 --> 00:37:28,498 Jak dobrze tak naprawdê siê znamy? 713 00:37:28,665 --> 00:37:30,792 Nawet rodziny maj¹ swoje sekrety. 714 00:37:30,959 --> 00:37:33,879 Byliœmy tak blisko. Ju¿ widzia³am twarz mojej matki, 715 00:37:34,046 --> 00:37:38,467 gdy Louis rezygnuje z tytu³u, bo jego narzeczona jest bulimiczk¹. 716 00:37:38,634 --> 00:37:40,802 Nigdy by mu nie wybaczy³a. 717 00:37:41,220 --> 00:37:43,138 By³oby idealnie. 718 00:37:43,305 --> 00:37:45,682 Dlaczego nie powiesz jej, ¿e Blair jest w ci¹¿y? 719 00:37:46,141 --> 00:37:48,352 Proszê. Nic bardziej jej nie uszczêœliwi 720 00:37:48,519 --> 00:37:51,021 ni¿ wnuk od z³otego ch³opca. 721 00:37:51,188 --> 00:37:54,816 Muszê znaleŸæ inny sposób, by na dobre pozbyæ siê Louis z Monako. 722 00:37:54,983 --> 00:38:00,531 ¯eby matka mog³a zobaczyæ, ¿e ja zawsze nadawa³am siê lepiej. 723 00:38:02,032 --> 00:38:03,742 Jesteœ taka zawziêta. 724 00:38:18,465 --> 00:38:19,466 Dziêkujê. 725 00:38:19,633 --> 00:38:22,135 Jak to przyj¹³ stukniêty wspó³lokator? 726 00:38:22,302 --> 00:38:25,180 Nie by³o ³atwo, ale poradzi sobie. 727 00:38:25,347 --> 00:38:29,101 Mo¿e powinnaœ wyjechaæ od niego dalej ni¿ do Santa Monica. 728 00:38:29,560 --> 00:38:31,144 Ta odleg³oœæ wystarczy. 729 00:38:31,311 --> 00:38:33,355 Chyba ¿e znalaz³aœ nam inne mieszkanie. 730 00:38:33,522 --> 00:38:36,400 Mo¿e byæ na Upper East Side? 731 00:38:37,067 --> 00:38:38,318 O czym ty mówisz? 732 00:38:38,485 --> 00:38:40,612 Moja szefowa by³a w L.A. tylko na czas krêcenia filmu. 733 00:38:40,779 --> 00:38:42,781 Nasze spotkanie dotyczy³o jej powrotu 734 00:38:42,948 --> 00:38:46,660 do biura w Nowym Jorku. Chcê ciê ze sob¹ zabraæ. 735 00:38:46,910 --> 00:38:48,996 Ostatnim razem to nie wypali³o. 736 00:38:49,162 --> 00:38:51,957 Teraz nie bêdziesz musia³a przejmowaæ siê matk¹. 737 00:38:52,124 --> 00:38:55,586 Bêdziesz mieæ fundusz powierniczy i rodzinê. 738 00:38:55,752 --> 00:38:58,547 Cece chce, ¿ebyœmy do wyjazdu zatrzyma³y siê u niej w Montecito. 739 00:38:58,714 --> 00:38:59,882 Jej dom jest ogromny. 740 00:39:00,048 --> 00:39:03,802 Spodoba ci siê. Proszê. Musisz tylko siê zgodziæ. 741 00:39:06,805 --> 00:39:07,848 Czemu nie? 742 00:39:08,891 --> 00:39:10,309 Nic tu po mnie. 743 00:39:13,729 --> 00:39:16,607 Podobno krew jest gêstsza ni¿ woda. 744 00:39:17,399 --> 00:39:21,278 Ale te¿ trudniej j¹ usun¹æ, gdy siê rozleje. 745 00:39:34,082 --> 00:39:36,752 Gdybym ciê nie zna³, pomyœla³bym, ¿e zaczynasz lubiæ Brooklyn. 746 00:39:36,919 --> 00:39:39,004 Nie jestem tu przez Brooklyn. 747 00:39:40,923 --> 00:39:46,553 Tylko z tob¹ mogê przeprowadziæ sekretn¹, emocjonaln¹ rozmowê. 748 00:39:46,720 --> 00:39:47,596 Co u Chucka? 749 00:39:47,763 --> 00:39:52,059 Dobrze. Tak jakby. D³uga freudowska historia. 750 00:39:52,226 --> 00:39:53,227 A u ciebie? 751 00:39:53,810 --> 00:39:54,937 Ci¹¿a. 752 00:39:56,522 --> 00:39:58,315 Zaczyna brzmieæ realnie. 753 00:39:59,066 --> 00:40:02,736 Liczy³am, ¿e zaprzeczenie potrwa d³u¿ej jako mechanizm radzenia sobie, 754 00:40:02,903 --> 00:40:07,658 ale wra¿liwoœæ piersi i poranne md³oœci czyni¹ to niemo¿liwym. 755 00:40:07,824 --> 00:40:11,453 Masz kilka opcji. 756 00:40:11,620 --> 00:40:13,247 Wszystkie przemyœla³am. 757 00:40:13,914 --> 00:40:16,708 Bez wzglêdu na wszystko to dziecko zosta³o poczête z mi³oœci 758 00:40:16,875 --> 00:40:19,586 i je zatrzymam. 759 00:40:22,422 --> 00:40:25,300 Nie powiedzia³aœ Louis, bo Chuck mo¿e byæ ojcem? 760 00:40:26,301 --> 00:40:27,970 Spa³am z nim tylko raz. 761 00:40:28,387 --> 00:40:30,722 Z Louis sto razy. 762 00:40:30,889 --> 00:40:33,684 Mo¿e i jest dobrze wychowany, ale te¿ zaskakuj¹co mêski. 763 00:40:34,059 --> 00:40:37,145 Wiêc z samego prawa prawdopodobieñstwa musi byæ jego. 764 00:40:37,312 --> 00:40:40,023 Tyle ¿e definicja prawdopodobieñstwa 765 00:40:40,858 --> 00:40:44,486 to "du¿a mo¿liwoœæ", a nie "pewny fakt". 766 00:40:45,195 --> 00:40:47,489 Nie czyta³eœ "Mocy pozytywnego myœlenia"? 767 00:40:47,656 --> 00:40:50,742 Od³ó¿ na bok swój potê¿ny intelekt i skup siê ze mn¹ 768 00:40:50,909 --> 00:40:51,869 na spe³nieniu ¿yczenia. 769 00:40:52,035 --> 00:40:53,078 W tej sytuacji nie zadzia³a. 770 00:40:53,245 --> 00:40:56,498 Nawet Blair Waldorf nie mo¿e nagi¹æ D.N.A. do swojej woli. 771 00:40:59,334 --> 00:41:03,046 Mam poœlubiæ wspania³ego mê¿czyznê... 772 00:41:04,173 --> 00:41:06,592 Który przy okazji jest ksiêciem. 773 00:41:08,886 --> 00:41:10,888 Nie mogê byæ tak blisko urzeczywistnienia marzeñ 774 00:41:11,054 --> 00:41:14,266 i zostaæ ich pozbawiona przez jeden grzech 775 00:41:14,433 --> 00:41:16,393 na czyjejœ bar micwie. 776 00:41:18,312 --> 00:41:20,189 Wiem, ¿e to ciê przera¿a, 777 00:41:20,355 --> 00:41:22,357 ale powinnaœ wiedzieæ, kto jest ojcem. 778 00:41:22,524 --> 00:41:25,068 Jeœli nie dla siebie, to dla dziecka. 779 00:41:32,201 --> 00:41:33,952 A jeœli wszystko stracê? 780 00:41:35,037 --> 00:41:36,455 Nadal bêdziesz mieæ mnie. 781 00:41:37,915 --> 00:41:40,751 Mo¿e to nie wiêzy krwi czyni¹ z nas rodzinê. 782 00:41:40,918 --> 00:41:43,295 Mo¿e to ludzie, którzy znaj¹ nasze sekrety 783 00:41:43,462 --> 00:41:48,133 i nadal nas kochaj¹, wiêc w koñcu mo¿emy byæ sob¹. 784 00:41:48,425 --> 00:41:50,928 X.O.X.O., Plotkara. 785 00:41:52,930 --> 00:41:55,891 .:: Napisy24 - Nowy Wymiar Napisów ::. Napisy24.pl61373

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.