All language subtitles for macloid

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:00,000 --> 00:00:30,000 Napisy pobrane z https://kickasssubtitles.com 2 00:00:30,100 --> 00:00:32,100 FOSFOR 3 00:00:32,200 --> 00:00:35,399 Cokolwiek to ma być, nie róbmy tego na pustyni. 4 00:00:35,500 --> 00:00:37,000 Wszędzie, tylko nie tam. 5 00:00:37,600 --> 00:00:39,799 Boże, chyba zaraz puszczę pawia. 6 00:00:46,299 --> 00:00:50,000 Ej, chłopaki. To się da naprawić. 7 00:00:50,600 --> 00:00:54,100 Jakikolwiek macie problemo, rozwiążemy go dinero. 8 00:00:54,200 --> 00:00:58,000 Mucho dinero. 9 00:00:58,100 --> 00:00:59,500 No weźcie, błagam. 10 00:01:00,299 --> 00:01:01,700 Niech jeden z was… 11 00:01:01,799 --> 00:01:04,799 Zanim zrobicie coś głupiego… 12 00:01:05,599 --> 00:01:07,299 Porozmawiajcie ze mną. 13 00:01:07,400 --> 00:01:09,599 Błagam! Powiedzcie, czego chcecie. 14 00:01:09,700 --> 00:01:10,900 Jezu! 15 00:01:15,000 --> 00:01:16,400 O nie! 16 00:01:16,500 --> 00:01:18,200 Nie, to nie ja. 17 00:01:18,299 --> 00:01:20,099 To Ignacio! To on… 18 00:01:53,700 --> 00:01:54,799 Pięknie. 19 00:01:56,500 --> 00:01:59,099 Do zlewu nie można wrzucać nasion i łodyg. 20 00:02:00,400 --> 00:02:01,799 Czego nie można wrzucać? 21 00:02:01,900 --> 00:02:04,799 Nasion i łodyg. Nie można ich wrzucać do zlewu. 22 00:02:06,700 --> 00:02:07,900 To nie my. 23 00:02:08,000 --> 00:02:09,099 A to, to co? 24 00:02:10,300 --> 00:02:12,199 Zwykłe resztki w zlewie. 25 00:02:12,300 --> 00:02:16,500 Skoro już palicie to gówno, przynajmniej spłuczcie je w toalecie. 26 00:02:16,599 --> 00:02:20,099 Nie jest pani moją matką. Nie mamy tu prochów. 27 00:02:22,199 --> 00:02:23,400 Nie wierzy nam pani. 28 00:02:24,099 --> 00:02:25,500 Ona nam nie wierzy. 29 00:02:25,599 --> 00:02:28,900 Śpicie do południa. Nie macie stałego zatrudnienia. 30 00:02:29,699 --> 00:02:32,300 A mieszkanie cuchnie jak dupa skunksa. 31 00:02:32,400 --> 00:02:35,400 Nie mówiąc o tym, że zlew jest pełen zielska. 32 00:02:35,500 --> 00:02:37,300 Chwilunia, narca. 33 00:02:37,800 --> 00:02:42,000 Nie bierzemy narkotyków, więc proszę nie rzucać na nas… 34 00:02:44,500 --> 00:02:46,000 oszczerstw. 35 00:02:46,699 --> 00:02:48,500 - Narca? - Tak, narca. 36 00:02:48,599 --> 00:02:50,800 Żeńska forma od narco. 37 00:02:51,800 --> 00:02:53,199 Kali jeść, Kali pić? 38 00:03:02,300 --> 00:03:03,099 Muszę lecieć. 39 00:03:03,699 --> 00:03:06,000 Zostawcie przepychacz przed drzwiami. 40 00:03:06,099 --> 00:03:08,800 Ale zlew jest nadal zapchany. 41 00:03:09,400 --> 00:03:11,099 To go przepchajcie. 42 00:03:12,099 --> 00:03:15,000 - Dokąd to? - Paniusiu, płacimy czynsz. 43 00:03:15,500 --> 00:03:16,400 Dacie radę. 44 00:03:16,500 --> 00:03:19,599 Prosty ruch w górę i w dół. Chyba wam nieobcy. 45 00:04:08,500 --> 00:04:10,300 WILLIAM OAKLEY I PARTNERZY 46 00:05:12,899 --> 00:05:16,399 NAPOJE – OLEJ NAPĘDOWY 47 00:06:11,600 --> 00:06:15,199 - Tak. - Dobrze, że jesteś. Świetnie. 48 00:06:16,000 --> 00:06:19,199 Zakładam, że z dala od wścibskich oczu i uszu? 49 00:06:19,699 --> 00:06:21,800 - Inaczej bym nie odebrała. - No tak. 50 00:06:22,699 --> 00:06:23,699 Doskonale. 51 00:06:24,199 --> 00:06:25,399 No więc… 52 00:06:26,600 --> 00:06:27,399 dawaj. 53 00:06:27,500 --> 00:06:28,899 Po kolei. 54 00:06:29,699 --> 00:06:32,500 Nie, umawialiśmy się na później. 55 00:06:33,699 --> 00:06:34,500 Rozłączam się. 56 00:06:34,600 --> 00:06:36,600 No dobrze. Jezu! 57 00:06:39,699 --> 00:06:41,899 Jeśli stoisz przodem do telefonu, 58 00:06:42,600 --> 00:06:45,899 obróć się w prawo o 90 stopni i idź przed siebie. 59 00:06:46,000 --> 00:06:49,399 Zobaczysz w ziemi kawałki betonu. 60 00:06:49,500 --> 00:06:53,399 Odchyl ten w kształcie New Jersey. 61 00:06:54,000 --> 00:06:55,300 New Jersey? 62 00:06:55,399 --> 00:06:58,399 Albo Alfreda Hitchcocka w fezie. 63 00:06:58,500 --> 00:07:04,800 Odchyl go, a znajdziesz zawleczkę od puszki z przyczepioną żyłką. 64 00:07:04,899 --> 00:07:08,000 Podążaj za nią, a dotrzesz do starego wodociągu. 65 00:07:08,100 --> 00:07:09,699 Ciągnij za żyłkę, 66 00:07:09,800 --> 00:07:11,600 a znajdziesz to, co obiecałem. 67 00:08:12,300 --> 00:08:15,800 Super. Było wszystko? Szczury nic nie pogryzły? 68 00:08:15,899 --> 00:08:16,899 Jest wszystko. 69 00:08:20,100 --> 00:08:23,800 No dobra. Mów. Jest gorąco? 70 00:08:24,600 --> 00:08:25,500 Gorąco? 71 00:08:26,000 --> 00:08:28,800 - Tak. - Nadal mnie śledzą. 72 00:08:29,600 --> 00:08:34,399 Nie tak często, jak po tej całej chryi, ale nadal ich widuję. 73 00:08:35,799 --> 00:08:37,100 Otwierają mi pocztę. 74 00:08:38,200 --> 00:08:41,000 Gdy używam stacjonarnego, słyszę trzaski. 75 00:08:41,700 --> 00:08:45,100 To, że belfer kopnął w kalendarz, niczego nie zmieniło? 76 00:08:45,200 --> 00:08:47,600 Jeśli już, to tylko pogorszyło sprawę. 77 00:08:47,700 --> 00:08:52,399 Skyler White poszła na ugodę, więc zostałeś ty i Pinkman, 78 00:08:52,500 --> 00:08:57,100 a jego auto znaleziono przy granicy, więc bywaj, ćpunie. 79 00:08:57,200 --> 00:08:59,500 Czyli nadal mnie szukają. 80 00:09:02,000 --> 00:09:03,000 Cóż… 81 00:09:03,799 --> 00:09:05,700 Wiesz coś o salonach paznokci? 82 00:09:05,799 --> 00:09:07,100 Już ich nie ma. 83 00:09:07,200 --> 00:09:09,600 Co? Żadnego? 84 00:09:09,700 --> 00:09:10,600 No. 85 00:09:11,799 --> 00:09:13,500 A co z automatami? 86 00:09:13,600 --> 00:09:15,200 - Też pozamiatane. - Jezu! 87 00:09:16,100 --> 00:09:18,200 Nie mów, że laser tag też odkryli. 88 00:09:18,299 --> 00:09:20,000 Federalni wszystko znaleźli. 89 00:09:20,100 --> 00:09:21,399 Ale jak? 90 00:09:21,500 --> 00:09:23,899 Stworzyliśmy fasadę za fasadą. 91 00:09:24,000 --> 00:09:24,899 Niech to. 92 00:09:25,000 --> 00:09:26,100 Cholera. 93 00:09:31,299 --> 00:09:35,200 Załóżmy, że mamy konto zagraniczne, 94 00:09:35,899 --> 00:09:37,200 na Antigui i Barbudzie. 95 00:09:37,299 --> 00:09:39,299 Korporacja Tiger Fish? 96 00:09:39,399 --> 00:09:41,399 - Co? - Korporacja Tiger Fish? 97 00:09:41,500 --> 00:09:43,799 850 kawałków? Dałam je federalnym. 98 00:09:43,899 --> 00:09:46,200 Co proszę? Dlaczego? 99 00:09:46,299 --> 00:09:47,500 Skończył się czas… 100 00:09:47,600 --> 00:09:48,600 Do diabła! 101 00:09:48,700 --> 00:09:51,899 Wpisałeś moje nazwisko do zarządu fikcyjnej korporacji. 102 00:09:52,000 --> 00:09:53,700 Nie miałam wyboru. 103 00:09:53,799 --> 00:09:57,200 A nawiasem mówiąc, byłoby miło, gdybyś mnie uprzedził. 104 00:09:57,299 --> 00:09:59,600 Konto też skonfiskowali? 105 00:10:00,100 --> 00:10:01,100 I wszystko inne. 106 00:10:01,600 --> 00:10:03,899 Te sukinsyny wszystko mi zabrały. 107 00:10:04,000 --> 00:10:07,899 Oprócz tego, co ze sobą wziąłeś, a grosze to raczej nie były. 108 00:10:09,899 --> 00:10:11,299 No cóż… 109 00:10:12,899 --> 00:10:13,700 Cóż… 110 00:10:15,399 --> 00:10:17,200 - To by było na tyle. - Chwila. 111 00:10:17,299 --> 00:10:23,299 Dorzuciłem drobniaków. Nie powiesz mi niczego więcej? 112 00:10:24,000 --> 00:10:26,100 - To już wszystko. - Nieprawda. 113 00:10:26,200 --> 00:10:30,200 Po tak długim czasie? Przestań. Wtajemnicz mnie. 114 00:10:30,899 --> 00:10:32,000 Co… 115 00:10:32,799 --> 00:10:34,000 Jak Kuby? 116 00:10:34,799 --> 00:10:35,799 Pojęcia nie mam. 117 00:10:36,600 --> 00:10:38,100 Dobra, a Huell? 118 00:10:38,899 --> 00:10:40,000 Huell… 119 00:10:40,600 --> 00:10:43,299 Chyba wrócił do Nowego Orleanu. 120 00:10:43,399 --> 00:10:46,100 DEA trzymała go pod jakimś pretekstem, 121 00:10:46,200 --> 00:10:48,000 więc z tego, co wiem, wyszedł. 122 00:10:48,600 --> 00:10:49,600 To dobrze. 123 00:10:50,399 --> 00:10:51,399 A Danny? 124 00:10:51,899 --> 00:10:55,600 Albo Ira. Masz od nich jakieś wieści? 125 00:10:56,899 --> 00:10:58,399 Nie masz tam internetu? 126 00:10:58,899 --> 00:11:01,700 Dalej, powiedz mi coś. 127 00:11:01,799 --> 00:11:03,700 Musisz mieć jakiegoś newsa. 128 00:11:06,399 --> 00:11:08,000 Pamiętasz Billa Oakleya? 129 00:11:09,000 --> 00:11:10,399 Zmienił drużyny. 130 00:11:11,200 --> 00:11:12,299 Ujawnił się? 131 00:11:13,100 --> 00:11:14,299 Nie, nie jest gejem. 132 00:11:14,399 --> 00:11:16,000 Tylko obrońcą. 133 00:11:18,799 --> 00:11:20,100 No cóż… 134 00:11:21,299 --> 00:11:23,299 A ty? Jak się masz? 135 00:11:23,399 --> 00:11:24,700 Normalnie bajka. 136 00:11:25,399 --> 00:11:27,399 Książę Rainier się oświadczył. 137 00:11:27,500 --> 00:11:30,700 Prywatny odrzutowiec zabierze nas w czwartek do pałacu. 138 00:11:34,899 --> 00:11:36,500 No to chyba wszystko… 139 00:11:42,500 --> 00:11:43,799 Miałam jeden telefon. 140 00:11:45,100 --> 00:11:46,299 Po tym wszystkim. 141 00:11:49,200 --> 00:11:50,100 Kim. 142 00:11:51,500 --> 00:11:52,899 Sprawdzała, co u mnie. 143 00:11:54,700 --> 00:11:55,799 Serio? 144 00:11:59,799 --> 00:12:01,000 Wspomniała o tobie. 145 00:12:02,299 --> 00:12:04,100 Zapytała, czy żyjesz. 146 00:12:04,899 --> 00:12:06,399 Pytała o mnie. 147 00:12:09,899 --> 00:12:11,399 Co jej powiedziałaś? 148 00:12:11,500 --> 00:12:12,500 Nic. 149 00:12:13,700 --> 00:12:15,000 Ale pytała. 150 00:12:15,100 --> 00:12:15,899 Tak. 151 00:12:25,299 --> 00:12:26,899 Dobra, to… 152 00:12:28,100 --> 00:12:29,200 chyba… 153 00:12:30,600 --> 00:12:31,799 pożegnanie. 154 00:12:32,600 --> 00:12:34,100 Halo? 155 00:13:33,899 --> 00:13:36,200 Potrzebuję numeru na Florydzie. 156 00:13:36,299 --> 00:13:37,399 Titusville. 157 00:13:38,200 --> 00:13:40,100 Spryskiwacze Palm Coast. 158 00:13:41,500 --> 00:13:43,100 Na ulicy… 159 00:13:45,200 --> 00:13:46,899 W nazwie ma rybę. 160 00:13:49,000 --> 00:13:50,500 Tarpon Road, właśnie. 161 00:13:51,899 --> 00:13:53,700 Połączy mnie pani? 162 00:13:54,200 --> 00:13:55,600 Ile to będzie? 163 00:14:12,600 --> 00:14:14,100 Szukam… 164 00:14:15,500 --> 00:14:16,399 Kim Wexler. 165 00:14:16,500 --> 00:14:18,200 Chyba tu pracuje? 166 00:14:50,299 --> 00:14:53,500 Kurwa! 167 00:15:13,200 --> 00:15:15,399 SPRAWIAM, ŻE ŚWIAT JEST PYSZNIEJSZY 168 00:16:00,799 --> 00:16:01,799 To też było dobre. 169 00:16:02,299 --> 00:16:05,600 Cześć, Jeffie. Zobacz, kogo tu przywiało. 170 00:16:08,500 --> 00:16:10,899 Mama pokazywała mi komputer od ciebie. 171 00:16:11,000 --> 00:16:15,299 Nie wiedziałam, co z nim zrobić, ale… 172 00:16:15,399 --> 00:16:16,799 Patrz. Gene mi pokazał. 173 00:16:16,899 --> 00:16:22,200 Wchodzisz do okienka na górze i wpisujesz „śmieszne filmiki z kotami”. 174 00:16:22,299 --> 00:16:25,200 To wszystko. „Śmieszne filmiki z kotami”. 175 00:16:25,799 --> 00:16:28,399 I nagle wyskakują śmieszne filmiki z kotami. 176 00:16:28,899 --> 00:16:30,200 Spójrz na ten. 177 00:16:30,799 --> 00:16:33,700 Kot wcinający lody. Dasz wiarę? 178 00:16:33,799 --> 00:16:35,600 To jak Śmiechu warte, 179 00:16:35,700 --> 00:16:37,399 ale ty jesteś gospodarzem. 180 00:16:37,500 --> 00:16:39,200 To by było coś. 181 00:16:41,000 --> 00:16:44,399 Przynieś kieliszki, to wlejemy sobie po małym. 182 00:16:45,200 --> 00:16:46,000 Jasne. 183 00:16:48,500 --> 00:16:51,600 Pomyślałem, że komputer jej się przyda. 184 00:16:53,399 --> 00:16:54,700 Był w promocji. 185 00:16:56,899 --> 00:16:59,600 Niewielki wydatek. 186 00:17:01,299 --> 00:17:03,100 To świetnie. 187 00:17:03,700 --> 00:17:06,200 Mamę trzeba traktować jak należy. 188 00:17:06,299 --> 00:17:09,700 Marion, może zostawimy cię z filmikami o kotach, 189 00:17:10,500 --> 00:17:12,900 a my weźmiemy drinka na drogę? 190 00:17:13,900 --> 00:17:17,000 Auto działa? Chętnie rzucę na nie okiem. 191 00:17:17,799 --> 00:17:18,700 Chodź. 192 00:17:33,299 --> 00:17:37,400 Przysięgam, że kupiłem tylko komputer, i nie był nawet zbyt drogi. 193 00:17:37,500 --> 00:17:39,400 Stary model w promocji. 194 00:17:39,900 --> 00:17:42,599 Nikomu nic z Buddym nie mówiliśmy. 195 00:17:44,700 --> 00:17:46,700 Prowadzimy zwyczajne życie. 196 00:17:46,799 --> 00:17:47,599 Cicho bądź. 197 00:17:47,700 --> 00:17:50,000 - Ale chcę… - Przestań gadać. 198 00:17:50,099 --> 00:17:54,700 Odpowiedz na kilka pytań. Po pierwsze, pracujesz na nocki? 199 00:17:55,200 --> 00:17:58,400 Chodzi ci o nocną zmianę w firmie taksówkarskiej? Tak. 200 00:17:59,200 --> 00:18:00,299 W jakich godzinach? 201 00:18:01,700 --> 00:18:05,400 Od dziewiątej do szóstej albo od północy do dziewiątej. Czemu? 202 00:18:05,500 --> 00:18:07,299 Weź zmianę od dziewiątej. 203 00:18:07,400 --> 00:18:10,500 A potem skombinujemy barbiturany. 204 00:18:11,799 --> 00:18:12,599 Co? 205 00:18:14,200 --> 00:18:15,299 Jaja sobie robisz. 206 00:18:17,099 --> 00:18:18,299 Po co nam one? 207 00:18:22,500 --> 00:18:24,599 Ale mówiłeś, że to koniec. 208 00:18:25,599 --> 00:18:28,400 Kazałeś mi przechodzić na drugą stronę ulicy. 209 00:18:37,299 --> 00:18:39,099 Czyli wracamy do gry? 210 00:18:42,400 --> 00:18:43,599 To rozumiem. 211 00:18:46,099 --> 00:18:50,400 Żeglarz powiedział „Brandy, fajna z ciebie dziewczyna 212 00:18:50,500 --> 00:18:53,900 Żoną byłabyś wspaniałą 213 00:18:54,500 --> 00:18:59,400 Ale to morze Jest moim życiem, miłością i panią” 214 00:19:02,700 --> 00:19:05,900 Gdy po barach już się nikt nie snuje 215 00:19:06,000 --> 00:19:09,700 Brandy po cichym mieście spaceruje 216 00:19:10,200 --> 00:19:13,400 I kocha faceta, którego nie ma przy sobie 217 00:19:13,500 --> 00:19:16,799 Jego słowa słysząc w głowie 218 00:19:16,900 --> 00:19:20,900 „Brandy, fajna z ciebie dziewczyna 219 00:19:21,000 --> 00:19:24,299 Żoną byłabyś wspaniałą 220 00:19:24,900 --> 00:19:29,799 Ale to morze Jest moim życiem, miłością i panią” 221 00:19:36,299 --> 00:19:37,900 - Dobra. Dzięki. - Dziękuję. 222 00:19:44,200 --> 00:19:45,400 Naprawdę to zrobił. 223 00:19:49,400 --> 00:19:50,400 Cóż… 224 00:19:51,099 --> 00:19:55,299 Pewnie czułeś się, jakbyś patrzył na spadającego Hindenburga. 225 00:19:55,400 --> 00:19:57,200 Tylko gorzej. Mam rację? 226 00:19:57,299 --> 00:19:59,500 Miało być „z werwą”. 227 00:19:59,599 --> 00:20:02,200 - Zakład to zakład. - „Z werwą”! 228 00:20:04,500 --> 00:20:07,400 To może kolejny zakładzik? Podniesiemy stawkę. 229 00:20:07,500 --> 00:20:09,599 Przegrany zaśpiewa bez koszulki. 230 00:20:09,700 --> 00:20:11,500 Nie, dość tych zakładów. 231 00:20:11,599 --> 00:20:13,700 Ani razu nie wygrałem. 232 00:20:13,799 --> 00:20:16,299 O co chodzi, bobasku? 233 00:20:16,400 --> 00:20:18,299 Ani razu nie wygrałeś? 234 00:20:18,400 --> 00:20:19,599 Ani razu? 235 00:20:19,700 --> 00:20:21,500 Możemy prosić więcej orzeszków? 236 00:20:22,799 --> 00:20:24,799 Dalej, Victor! 237 00:20:24,900 --> 00:20:26,500 Nie bądź cykorem. 238 00:20:26,599 --> 00:20:29,299 - Nie jestem cykorem. - No właśnie. 239 00:20:29,400 --> 00:20:30,200 Musisz… 240 00:20:31,200 --> 00:20:33,299 tylko w siebie uwierzyć. 241 00:20:35,200 --> 00:20:37,599 Dalej, jeszcze jeden zakład. 242 00:20:37,700 --> 00:20:38,799 Nie, wystarczy. 243 00:20:38,900 --> 00:20:40,799 Mam dość cytryn na nosie 244 00:20:40,900 --> 00:20:43,299 i sztuczek z monetami czy wykałaczkami. 245 00:20:43,400 --> 00:20:44,900 Nie jestem w tym dobry. 246 00:20:47,500 --> 00:20:48,700 To proste. 247 00:20:51,299 --> 00:20:55,799 Złapiesz stówę, zanim ja to zrobię, a będziesz mógł ją zatrzymać. 248 00:20:56,599 --> 00:20:58,400 Jeśli ja pierwszy ją złapię, 249 00:20:59,099 --> 00:21:00,400 stawiasz kolejkę. 250 00:21:01,200 --> 00:21:04,599 Tylko nie możesz ruszyć ręką przede mną. 251 00:21:04,700 --> 00:21:09,599 Ale jestem dużo bliżej. To jakbyś podarował mi kasę. 252 00:21:10,700 --> 00:21:12,099 Więc przyjmujesz zakład? 253 00:21:13,599 --> 00:21:15,099 Jasne. 254 00:21:21,500 --> 00:21:23,099 Sukinsyn. 255 00:21:24,599 --> 00:21:26,500 Przegrywasz, frajerze. 256 00:21:28,500 --> 00:21:31,200 Następna kolejka, dobry człowieku. 257 00:21:31,299 --> 00:21:34,799 Po raz kolejny na koszt mojego przyjaciela. 258 00:21:34,900 --> 00:21:36,299 Niech będzie. 259 00:21:38,700 --> 00:21:39,799 Ale z tobą ubaw. 260 00:22:01,799 --> 00:22:03,099 Jesteś wporzo, Victor. 261 00:22:03,200 --> 00:22:05,599 Ciekawi mnie, jak to zrobiłeś. 262 00:22:06,700 --> 00:22:10,000 Cóż, posiadam wiele talentów. 263 00:22:11,700 --> 00:22:14,799 Ty za to niewiele. 264 00:22:15,400 --> 00:22:17,200 Żartuję! 265 00:22:17,299 --> 00:22:18,099 Może. 266 00:22:21,900 --> 00:22:25,099 Za każdym razem. Nie wie, co ją czeka. 267 00:22:28,900 --> 00:22:31,599 Muszę zaczerpnąć świeżego powietrza. 268 00:22:33,299 --> 00:22:34,400 Spokojnie. 269 00:22:34,500 --> 00:22:36,700 Przyjechała jedna z taksówek. 270 00:22:39,000 --> 00:22:41,400 - Założę się o nią. - Żadnych zakładów! 271 00:22:41,900 --> 00:22:44,400 Dalej, wysłuchaj mnie. To proste. 272 00:22:44,500 --> 00:22:46,299 Nie bądź cipą. 273 00:22:47,299 --> 00:22:48,099 Patrz. 274 00:22:49,500 --> 00:22:52,099 - Co? - Proste jak drut. 275 00:22:53,000 --> 00:22:56,400 Przez dziesięć sekund utrzymaj na dłoni pudełko zapałek. 276 00:22:56,500 --> 00:23:00,099 To wszystko. I taryfa będzie twoja. Nawet za nią zapłacę. 277 00:23:00,200 --> 00:23:01,799 Zamierzasz mnie uderzyć? 278 00:23:01,900 --> 00:23:02,799 Nie, obiecuję. 279 00:23:02,900 --> 00:23:07,400 Moje ręce nie dotkną twojego ciała i nie zdmuchnę ci pudełka z dłoni. 280 00:23:07,500 --> 00:23:08,599 Serio? 281 00:23:10,299 --> 00:23:13,599 Moje ciało nie dotknie twojego. 282 00:23:14,299 --> 00:23:15,400 Ani zapałek. 283 00:23:16,400 --> 00:23:20,099 - Zgoda. Choć raz muszę wygrać. - Cudnie. 284 00:23:20,200 --> 00:23:21,799 Jasne, że musisz. 285 00:23:21,900 --> 00:23:23,099 A teraz… 286 00:23:24,099 --> 00:23:24,900 Odliczamy. 287 00:23:25,900 --> 00:23:26,700 Dziesięć, 288 00:23:27,400 --> 00:23:28,400 dziewięć, 289 00:23:28,900 --> 00:23:30,099 osiem… 290 00:23:30,200 --> 00:23:32,500 Jezu! 291 00:23:33,799 --> 00:23:34,799 Frajer! 292 00:23:37,500 --> 00:23:39,500 Do zobaczenia, kolego. 293 00:23:40,000 --> 00:23:41,700 Ubaw po pachy. 294 00:23:42,500 --> 00:23:44,400 Jeszcze jedno, Victor. 295 00:23:45,299 --> 00:23:46,799 Zatrzymaj zapałki. 296 00:23:48,400 --> 00:23:50,400 Fajna z ciebie dziewczyna 297 00:24:12,400 --> 00:24:13,799 Zamawiał pan taksówkę? 298 00:24:14,500 --> 00:24:15,700 Nie, dziękuję. 299 00:25:04,500 --> 00:25:05,799 Wszystko w porządku? 300 00:25:06,700 --> 00:25:07,700 Tak. 301 00:25:08,400 --> 00:25:12,400 Tylko buzię mam pełną alkoholu i orzechów. 302 00:25:13,700 --> 00:25:16,200 Jakby co, to mam wodę. 303 00:25:16,299 --> 00:25:17,400 Na koszt firmy. 304 00:25:27,200 --> 00:25:29,400 Wóz 357, jak wygląda sytuacja? 305 00:25:31,799 --> 00:25:34,200 Tu wóz 357. 306 00:25:34,299 --> 00:25:39,099 Jestem dziesięć minut od celu przy Delmar Place 17. 307 00:25:40,799 --> 00:25:42,900 357, kieruj się potem na lotnisko. 308 00:25:44,099 --> 00:25:45,000 Przyjąłem. 309 00:26:14,500 --> 00:26:15,700 Wszystko w porządku? 310 00:26:20,500 --> 00:26:21,500 Tak. 311 00:26:31,000 --> 00:26:32,400 Idź już sobie. 312 00:26:33,200 --> 00:26:35,500 Nie dam ci kolejnego napiwku. 313 00:26:36,500 --> 00:26:37,599 Nie ma sprawy. 314 00:26:45,599 --> 00:26:46,700 Powrotu do zdrowia! 315 00:29:58,299 --> 00:30:00,200 INWESTYCJE CHERKIS 316 00:30:08,900 --> 00:30:09,799 ZEZNANIE PODATKOWE 317 00:30:16,900 --> 00:30:19,400 BANK REGIONALNY MIDWAY BANK HRABSTWA 318 00:30:36,799 --> 00:30:39,299 WYPŁATA DLA 319 00:31:03,700 --> 00:31:06,500 KONTA 320 00:32:07,799 --> 00:32:09,099 Co to ma być? 321 00:32:10,500 --> 00:32:13,500 Jak kino na kółkach Jamesa Whale’a. 322 00:32:14,000 --> 00:32:17,400 Nie znam gościa. Metowóz na pewno jest na kółkach. 323 00:32:18,700 --> 00:32:21,299 Chwila. Co na kółkach? 324 00:32:22,099 --> 00:32:23,599 Metowóz. 325 00:32:23,700 --> 00:32:25,500 - Tak go nazywam. - Nieważne. 326 00:32:25,599 --> 00:32:27,200 Tylko bez szczegółów. 327 00:32:27,799 --> 00:32:30,700 - Płacimy mu za robotę i tyle. - „Bez szczegółów”? 328 00:32:30,799 --> 00:32:34,900 Chłopaki, suma, jaką mi zapłacicie, pokryje nie tylko tę robotę. 329 00:32:35,000 --> 00:32:38,500 Zapewni wam też dyskrecję w każdej innej sprawie. 330 00:32:38,599 --> 00:32:39,900 Żadnych szczegółów. 331 00:32:40,000 --> 00:32:41,500 Ale macie tu sprzęt. 332 00:32:42,299 --> 00:32:46,700 Że niby jeździcie z lodami, a sprzedajecie grzecznym dzieciom prochy? 333 00:32:46,799 --> 00:32:48,400 Nie dilujemy stąd. 334 00:32:48,500 --> 00:32:50,500 Mówiłem żadnych szczegółów. 335 00:32:50,599 --> 00:32:54,000 Koleś stoi przed laboratorium mety. Chyba skojarzy fakty? 336 00:32:54,099 --> 00:32:55,900 Nie musi wiedzieć wszystkiego. 337 00:32:56,500 --> 00:32:59,400 Nie chciałem pokazywać twarzy. To musiał wiedzieć? 338 00:33:00,099 --> 00:33:04,200 Nie zajmujecie się tylko dystrybucją, ale oferujecie cały pakiet. 339 00:33:07,000 --> 00:33:10,200 To wy produkujecie niebieską metę. 340 00:33:12,400 --> 00:33:13,200 Tutaj? 341 00:33:15,599 --> 00:33:17,099 Niesamowite. 342 00:33:17,200 --> 00:33:20,099 - Możesz tego nie dotykać? - Spójrzcie na to. 343 00:33:20,200 --> 00:33:23,200 Byłaby idealna jako domek wczasowy dla mojej rybki, 344 00:33:23,299 --> 00:33:25,700 a wy używacie jej do wyrobu towaru. 345 00:33:25,799 --> 00:33:28,299 To kolba okrągłodenna. 346 00:33:30,099 --> 00:33:30,900 Prawda? 347 00:33:31,500 --> 00:33:32,299 Okrągłe dno. 348 00:33:35,299 --> 00:33:37,500 To kolba do destylacji. 349 00:33:37,599 --> 00:33:41,400 Przestanie nią być, jeśli ją stłuczesz. Odłóż ją, proszę. 350 00:33:42,500 --> 00:33:46,799 Skoro wy gotujecie niebieską metę, 351 00:33:46,900 --> 00:33:48,299 to ty jesteś Igorem, 352 00:33:48,400 --> 00:33:49,900 a ty… 353 00:33:51,700 --> 00:33:52,799 Heisenbergiem. 354 00:33:56,900 --> 00:33:59,900 Ile towaru można wyprodukować z takim sprzętem? 355 00:34:00,000 --> 00:34:02,299 Dość tych pytań. 356 00:34:02,400 --> 00:34:04,599 My tu jesteśmy od zadawania pytań. 357 00:34:04,700 --> 00:34:07,400 Masz tylko jedno zadanie. 358 00:34:07,500 --> 00:34:10,300 I wciąż nie rozumiem, jak zamierzasz je wykonać. 359 00:34:10,400 --> 00:34:13,699 Jak wszystko sobie poukładam, pokażę wam prezentację. 360 00:34:13,800 --> 00:34:16,500 Do tego czasu przynieście to, o czym mówiliśmy. 361 00:34:16,599 --> 00:34:18,800 Spokojna głowa. Wszystko załatwię. 362 00:34:18,900 --> 00:34:22,800 Zakładam, że 80 tysięcy to cena do negocjacji. 363 00:34:22,900 --> 00:34:27,699 Zakładaj, co chcesz. Taka jest cena i siedzę z przodu. 364 00:34:32,900 --> 00:34:34,000 Ja poprowadzę. 365 00:34:35,000 --> 00:34:36,199 Pewnie. 366 00:34:36,300 --> 00:34:39,199 A ja sobie postoję. 367 00:34:40,300 --> 00:34:41,099 Kutas. 368 00:34:41,199 --> 00:34:45,900 Przynajmniej nie będziesz się turlał jak świąteczna szynka w aucie dostawczym. 369 00:34:46,000 --> 00:34:48,000 Mam chore kolana. 370 00:34:48,599 --> 00:34:50,800 Nadwyrężyłem sobie przez was mięśnie. 371 00:34:50,900 --> 00:34:54,500 Macie szczęście, że nie każę wam bulić za masażystkę. Droga. 372 00:34:54,599 --> 00:34:56,699 Ale wszystko ci nastawi. 373 00:35:01,300 --> 00:35:02,300 Niech to. 374 00:35:03,000 --> 00:35:07,000 - Musisz dodać trochę gazu… - Dodałem wystarczająco dużo gazu. 375 00:35:07,099 --> 00:35:08,599 No i dlatego jedziemy. 376 00:35:08,699 --> 00:35:11,699 Za długo stał. Odpali. 377 00:35:13,000 --> 00:35:15,099 Mogłeś dać mi prowadzić. 378 00:35:15,199 --> 00:35:17,400 To by niczego nie zmieniło, 379 00:35:17,500 --> 00:35:20,199 oprócz tego, że w panice zalałbyś silnik. 380 00:35:20,300 --> 00:35:23,599 - Gówno prawda. - Cieszył mnie klimat Flipa i Flapa. 381 00:35:23,699 --> 00:35:25,699 Ale nie lubię sprzeczek. 382 00:35:25,800 --> 00:35:27,900 Odwieziecie mnie do kancelarii? 383 00:35:28,000 --> 00:35:30,699 Jeśli mam czarować, muszę zacząć działać. 384 00:35:30,800 --> 00:35:34,199 Odczekamy chwilkę. I ruszymy. 385 00:35:34,300 --> 00:35:39,400 Pompa paliwowa się czasem przegrzewa, więc musi się trochę ochłodzić. 386 00:36:14,099 --> 00:36:15,000 A więc… 387 00:36:15,699 --> 00:36:16,800 kim jest Lalo? 388 00:36:18,599 --> 00:36:19,500 Kto? 389 00:36:20,199 --> 00:36:21,400 Lalo. 390 00:36:21,500 --> 00:36:23,400 Myślałeś, że przysłał nas Lalo. 391 00:36:23,500 --> 00:36:25,500 Byłeś nieźle zestrachany. 392 00:36:26,599 --> 00:36:28,500 Na mieście o nim nie słyszałem. 393 00:36:31,900 --> 00:36:32,800 Nikt taki. 394 00:36:33,599 --> 00:36:36,400 Spróbujesz raz jeszcze? Bo… 395 00:36:37,099 --> 00:36:40,800 Czy znajdą nas pogrzebanych przez burzę piaskową za tysiąc lat? 396 00:36:40,900 --> 00:36:42,000 Proszę… 397 00:36:55,800 --> 00:36:57,099 Brawo. 398 00:36:57,199 --> 00:36:58,000 Popieram. 399 00:36:58,099 --> 00:37:01,300 Dam ci darmową radę składającą się z dwóch słów. 400 00:37:01,900 --> 00:37:04,500 Warsztat samochodowy. 401 00:37:04,599 --> 00:37:05,400 Trzymaj się. 402 00:38:20,300 --> 00:38:23,599 PRZYRZĄD DO MASAŻU 403 00:38:42,500 --> 00:38:45,599 Gdzie to wyczytałeś? W Finansach dla opornych? 404 00:38:46,400 --> 00:38:47,900 Źle myślę? 405 00:38:48,000 --> 00:38:49,500 I to jak. 406 00:38:51,199 --> 00:38:53,199 Nie stawiaj wszystkiego na jedną kartę. 407 00:38:57,300 --> 00:38:59,000 Tak. To moja. 408 00:39:07,199 --> 00:39:08,800 - Butelkę wody? - Pewnie. 409 00:39:09,599 --> 00:39:10,500 Dzięki. 410 00:41:57,000 --> 00:41:58,099 Moja sztuczka? 411 00:41:59,199 --> 00:42:00,400 Rób po swojemu. 412 00:42:00,900 --> 00:42:03,500 Nie sugeruj się tym, co kupują inni. 413 00:42:04,500 --> 00:42:08,900 Bo jak mówią: „Dopiero gdy odpływa fala, odkrywasz, kto pływał nago”. 414 00:42:10,900 --> 00:42:16,099 Jeśli chodzi o finanse, mam wrażenie, że to ustawka. 415 00:42:16,199 --> 00:42:18,000 Grube ryby zawsze wygrywają. 416 00:42:18,099 --> 00:42:21,400 Chciałbym się z tobą nie zgodzić, ale nie mogę. 417 00:42:21,500 --> 00:42:23,599 Istnieje tu pewna nieuczciwość. 418 00:42:23,699 --> 00:42:28,000 Ale większość z nas jest chyba uczciwa i godna zaufania. 419 00:42:28,099 --> 00:42:34,699 Ludzie odpowiedzialni za Enron czy Worldcom, 420 00:42:34,800 --> 00:42:36,599 Madoff i jemu podobni… 421 00:42:38,599 --> 00:42:41,500 Czeka na nich specjalne miejsce w piekle. 422 00:42:41,599 --> 00:42:42,599 Tak. 423 00:42:44,300 --> 00:42:47,900 Ale z doświadczenia wiem, że to wyjątki. 424 00:42:48,000 --> 00:42:50,800 Nie można pozwolić, by kilka czarnych owiec 425 00:42:50,900 --> 00:42:53,000 zepsuło nam reputację. 426 00:42:53,099 --> 00:42:54,199 W sumie… 427 00:42:56,099 --> 00:42:57,099 Przepraszam. 428 00:42:58,199 --> 00:42:59,099 Jasne. 429 00:43:10,500 --> 00:43:11,900 Wyglądają egzotycznie. 430 00:43:12,400 --> 00:43:16,300 Miałem kiedyś taką fazę. Brałem wszystkie możliwe witaminy. 431 00:43:17,400 --> 00:43:20,500 Zgadnij, ile brałem tabletek na porost włosów. 432 00:43:20,599 --> 00:43:21,800 Zdziałały cuda. 433 00:43:23,099 --> 00:43:24,199 Na co są? 434 00:43:26,900 --> 00:43:27,900 Na raka. 435 00:43:32,800 --> 00:43:33,800 Przepraszam. 436 00:43:37,599 --> 00:43:40,900 Jest… źle? 437 00:43:41,800 --> 00:43:43,500 To jeden z tych złośliwych. 438 00:43:45,099 --> 00:43:46,400 Wypijmy. 439 00:43:46,500 --> 00:43:47,500 Ja stawiam. 440 00:43:47,599 --> 00:43:49,000 Prosimy jeszcze dwa. 441 00:43:54,800 --> 00:43:57,099 To nie moja sprawa, ale… 442 00:43:58,300 --> 00:44:00,000 czy powinieneś pić? 443 00:44:06,800 --> 00:44:08,400 Raz się żyje. 444 00:44:12,199 --> 00:44:13,400 Racja. 445 00:44:36,599 --> 00:44:39,300 Na pewno nie chcesz wziąć tej? Mogę zaczekać. 446 00:44:39,400 --> 00:44:40,500 Nie, śmiało. 447 00:45:25,699 --> 00:45:27,000 Dawaj. Co mamy? 448 00:45:27,099 --> 00:45:28,500 Wziąłeś tran? 449 00:45:28,599 --> 00:45:29,699 - Tak. - B12? 450 00:45:29,800 --> 00:45:31,000 - Tak. - L-argininę? 451 00:45:31,099 --> 00:45:32,300 Wszystko. Co dalej? 452 00:45:32,400 --> 00:45:35,300 Do czwartej miałeś złożyć wniosek o apelację. 453 00:45:35,400 --> 00:45:36,300 Cholera. 454 00:45:37,199 --> 00:45:40,599 Możesz odłożyć magazyn podróżniczy i mnie poratować? 455 00:45:40,699 --> 00:45:42,199 Nie mam uprawnień, Saul. 456 00:45:43,000 --> 00:45:45,099 Poza tym przyszedł gość na 12.30. 457 00:45:45,199 --> 00:45:46,699 Super. Wpuść go. 458 00:45:48,199 --> 00:45:49,699 Jest moje słoneczko. 459 00:45:49,800 --> 00:45:52,400 Rzuć trochę światła na mój mroczny świat. 460 00:46:09,000 --> 00:46:13,199 Halo? Bulę ci od godziny, nie? No to zaczynaj nawijać. 461 00:46:13,300 --> 00:46:14,500 Jak skończysz. 462 00:46:14,599 --> 00:46:16,400 Mam podzielną uwagę. 463 00:46:17,699 --> 00:46:22,199 Nie będę z tobą rozmawiał, dopóki z tego nie zejdziesz. 464 00:46:22,699 --> 00:46:27,500 Podwładni prezydenta Johnsona zdawali mu raporty, gdy siedział na kiblu. 465 00:46:29,900 --> 00:46:32,800 Albo wyjdę, 466 00:46:33,400 --> 00:46:36,099 albo moja stopa znajdzie się na twojej czaszce. 467 00:46:38,900 --> 00:46:39,800 Zgoda. 468 00:46:42,800 --> 00:46:44,400 Powinieneś tego spróbować. 469 00:46:45,400 --> 00:46:49,800 Chodzisz jak Frankenstein po badaniu przez kosmitów. 470 00:46:50,800 --> 00:46:54,500 Mogę skołować ci taki masażer. Zdziałałby cuda dla twojego czi. 471 00:46:59,099 --> 00:47:00,900 Dobra. Dawaj. 472 00:47:05,800 --> 00:47:10,400 Dobra. Najpierw pani Denise Gabler. 473 00:47:11,000 --> 00:47:12,500 Babka ściemnia. 474 00:47:15,099 --> 00:47:16,000 Jaka gibka! 475 00:47:17,699 --> 00:47:20,199 Przynajmniej wiadomo, że cię nie zauważyli. 476 00:47:20,300 --> 00:47:23,300 Kto by myślał o seksie z twoją mordą za oknem? 477 00:47:25,900 --> 00:47:27,000 Co jeszcze? 478 00:47:27,699 --> 00:47:29,800 Śledziłem twojego kierowcę. 479 00:47:29,900 --> 00:47:32,400 Niespodzianka: naprawdę ma złamany kark. 480 00:47:32,500 --> 00:47:34,099 Fantastycznie. 481 00:47:35,000 --> 00:47:37,900 To bardzo ułatwia mi życie. Kontynuuj. 482 00:47:38,000 --> 00:47:41,199 Włamywacz z Indianopolis, Lasky. 483 00:47:41,300 --> 00:47:43,199 Odsiedział 10 lat w Menard. 484 00:47:43,300 --> 00:47:46,699 Jeśli szukasz gościa, który będzie trzymał gębę na kłódkę, 485 00:47:46,800 --> 00:47:48,900 warto mieć go na oku. 486 00:47:49,000 --> 00:47:50,699 Włamywacz… 487 00:47:50,800 --> 00:47:55,599 Znam więcej włamywaczy, niż miałem pryszczy na studniówce. 488 00:47:58,199 --> 00:48:01,500 A co z tym Heisenbergiem? 489 00:48:03,099 --> 00:48:04,900 Nauczyciel chemii w liceum. 490 00:48:05,800 --> 00:48:07,300 Żartujesz. Serio? 491 00:48:07,800 --> 00:48:09,900 Walter Hartwell White. 492 00:48:10,000 --> 00:48:12,699 Nauczyciel chemii w J.P. Wynne. 493 00:48:12,800 --> 00:48:16,699 Pracuje z byłym uczniem, obecnie ćpunem, niejakim Jessem Pinkmanem. 494 00:48:19,300 --> 00:48:20,900 Co jeszcze wiemy o belfrze? 495 00:48:21,000 --> 00:48:22,599 Ma raka płuc. 496 00:48:23,900 --> 00:48:25,199 Jezu! 497 00:48:27,000 --> 00:48:29,099 Dlatego nie przestaje kaszleć. 498 00:48:29,800 --> 00:48:30,900 Które stadium? 499 00:48:31,000 --> 00:48:33,500 3A. Jest w trakcie leczenia. 500 00:48:33,599 --> 00:48:36,400 Czekają go badania, ale nie wygląda to dobrze. 501 00:48:36,500 --> 00:48:39,699 Nawet gdyby przeżył, nie zbliżałbym się do niego. 502 00:48:39,800 --> 00:48:41,199 To kompletny amator. 503 00:48:41,300 --> 00:48:43,000 Ty widzisz amatora. 504 00:48:43,099 --> 00:48:47,300 A ja 80 kilogramów gliny, którą można uformować wedle upodobania. 505 00:48:47,400 --> 00:48:51,699 Jeśli rak go nie wykończy, zrobią to gliny albo konkurencja. 506 00:48:53,599 --> 00:48:58,099 To twoja własna opinia czy tego, którego imienia nie wymawiamy? 507 00:48:58,199 --> 00:48:59,699 On nic nie mówił. 508 00:48:59,800 --> 00:49:01,400 Ten gość to jakaś płotka. 509 00:49:01,500 --> 00:49:03,900 Dobra, rozumiem. Tylko… 510 00:49:04,800 --> 00:49:06,199 Mam przeczucie. 511 00:49:06,699 --> 00:49:09,000 Ten Heisenberg na coś trafił. 512 00:49:09,099 --> 00:49:12,000 Na mieście mówią, że to produkt najwyższej klasy. 513 00:49:12,099 --> 00:49:15,599 - Przy odpowiednim zarządzaniu… - Kupiłem kiedyś Betamaxa. 514 00:49:15,699 --> 00:49:17,400 Też produkt najwyższej klasy. 515 00:49:17,500 --> 00:49:20,000 Eksperci mówili, że jest lepszy niż VHS. 516 00:49:20,800 --> 00:49:23,800 A okazało się, że to strata czasu i pieniędzy. 517 00:49:25,599 --> 00:49:26,800 Odpuść sobie. 518 00:49:30,099 --> 00:49:33,699 Facet z takim wąsikiem raczej nie podejmuje dobrych decyzji. 519 00:49:34,400 --> 00:49:36,400 Dobra, ten włamywacz… 520 00:49:36,900 --> 00:49:38,800 - Siedział w Menard? - Tak. 521 00:49:40,599 --> 00:49:45,000 Należał do ekipy zawodowców. Szmuglowali biżuterię do Kanady. 522 00:49:46,300 --> 00:49:48,300 Lasky miał pecha. 523 00:49:48,400 --> 00:49:51,400 Akurat gdy schylał się w oknie, mijał go gliniarz. 524 00:49:52,400 --> 00:49:53,900 Zaliczył odsiadkę. 525 00:49:54,000 --> 00:49:56,300 Nie wsypał nikogo z ekipy. 526 00:49:56,900 --> 00:49:57,900 Godny zaufania. 527 00:50:34,500 --> 00:50:37,699 Jeszcze kilka razy. 528 00:50:39,000 --> 00:50:40,000 Właśnie tak. 529 00:50:53,000 --> 00:50:54,000 Tak? 530 00:50:57,900 --> 00:50:58,900 Co masz na myśli? 531 00:51:02,000 --> 00:51:02,900 Co zrobił? 532 00:51:05,400 --> 00:51:09,400 Powiedz mu, żeby natychmiast ruszył tyłek do garażu. 533 00:51:14,099 --> 00:51:15,699 Ty słodziaku. 534 00:51:18,900 --> 00:51:21,000 Czego to też nie wymyślą. 535 00:51:43,500 --> 00:51:46,699 Zamknij tego cholernego kundla i wracaj. 536 00:51:47,300 --> 00:51:48,699 Już dobrze, Zeke. 537 00:51:50,500 --> 00:51:51,500 Właź. 538 00:51:55,900 --> 00:51:58,199 Normalnie jaja sobie robisz. 539 00:51:58,800 --> 00:51:59,800 Przykro mi, ale… 540 00:51:59,900 --> 00:52:03,800 Wiesz, ile czasu i wysiłku zabiera mi znalezienie idealnego celu? 541 00:52:03,900 --> 00:52:08,199 Muszę przedzierać się przez bandę naiwniaków z rodzinami, 542 00:52:08,300 --> 00:52:10,599 by znaleźć jakiegoś dzianego singla. 543 00:52:10,699 --> 00:52:13,099 Tylko po to, żebyś teraz stchórzył? 544 00:52:13,199 --> 00:52:16,300 Facet ma raka, stary. W kieszeni miał leki. 545 00:52:17,000 --> 00:52:20,000 Ojciec brał takie same na raka trzustki. 546 00:52:20,099 --> 00:52:22,500 Koleś z rakiem nie może być dupkiem? 547 00:52:23,099 --> 00:52:25,300 Wierz mi, znam to z autopsji. 548 00:52:25,400 --> 00:52:27,699 Nie okantuję gościa z rakiem. 549 00:52:27,800 --> 00:52:32,800 Wiesz, ilu frajerów, których okradliśmy, miało smutną historię? Każdy jeden. 550 00:52:33,400 --> 00:52:38,000 Zanim się pokapują, miną miesiące. Koleś będzie już martwy. 551 00:52:38,099 --> 00:52:41,500 Pakuj się do auta, wracaj do domu i dokończ robotę. 552 00:52:45,699 --> 00:52:47,699 Nie, nie zrobię tego. 553 00:52:48,500 --> 00:52:49,400 Nie mogę. 554 00:52:49,500 --> 00:52:51,500 Dobra, rozumiem. 555 00:52:52,000 --> 00:52:54,000 Przejdzie ci. 556 00:52:54,099 --> 00:52:57,800 Uwierz, że za moment już nie będziesz tego pamiętał. 557 00:52:58,500 --> 00:52:59,300 Zmykaj. 558 00:53:01,599 --> 00:53:03,300 Nieźle nam idzie, prawda? 559 00:53:03,400 --> 00:53:05,800 Pławimy się w gotówce. 560 00:53:06,400 --> 00:53:09,000 - Odpuśćmy ten jeden raz. - Nie ty decydujesz. 561 00:53:10,599 --> 00:53:13,099 Tak, ale ściągnąłem taśmę. 562 00:53:13,199 --> 00:53:16,000 Drzwi są zamknięte. I tak się tam nie dostaniemy. 563 00:53:18,199 --> 00:53:20,900 Jeff, powiedz coś. 564 00:53:23,099 --> 00:53:27,400 No nie wiem. Rozumiem obie strony. 565 00:53:27,500 --> 00:53:30,800 Nieważne. To koniec. Dawaj aparat i się stąd zabieraj. 566 00:53:32,300 --> 00:53:33,099 Dobra. 567 00:53:33,199 --> 00:53:35,199 Droga wolna. Nie potrzebujemy cię. 568 00:53:36,099 --> 00:53:37,599 Chyba nie muszę ci mówić, 569 00:53:37,699 --> 00:53:41,000 ale skoro jesteś przeklętym amatorem, to ci przypomnę. 570 00:53:41,099 --> 00:53:43,099 Trzymaj gębę na kłódkę. 571 00:53:56,199 --> 00:53:58,099 Jeśli mamy to zrobić, to teraz. 572 00:53:59,400 --> 00:54:01,099 Serio chcesz tam wrócić? 573 00:54:02,099 --> 00:54:03,300 Głuchy jesteś? 574 00:54:04,699 --> 00:54:05,800 Idziesz czy nie? 575 00:54:23,300 --> 00:54:24,199 Co? 576 00:54:25,500 --> 00:54:26,699 Chcę to zrobić. 577 00:54:26,800 --> 00:54:27,900 Ale… 578 00:54:28,000 --> 00:54:31,000 - Ale co? - O której wziął narkotyki? 579 00:54:31,099 --> 00:54:34,800 Dostał je trzy godziny temu. Może nawet nie wypił do końca. 580 00:54:34,900 --> 00:54:37,199 - Mógł się już się obudzić. - Bez obaw. 581 00:54:37,699 --> 00:54:39,000 Tak, ale… 582 00:54:39,099 --> 00:54:40,800 Nie zawracaj sobie tym głowy. 583 00:54:40,900 --> 00:54:42,000 Będzie dobrze. 584 00:54:55,699 --> 00:54:57,099 To tu. 585 00:55:04,400 --> 00:55:06,699 Przyjedź po mnie za 20 minut. 586 00:55:06,800 --> 00:55:09,500 Podjedź powoli, jakbyś odbierał klienta. 587 00:55:10,599 --> 00:55:12,800 Będzie dobrze. Spokojnie. 588 00:55:29,599 --> 00:55:33,900 LICEUM J.P. WYNNE 589 00:55:41,000 --> 00:55:47,000 NAUKI ŚCISŁE 590 00:55:47,099 --> 00:55:52,500 DOROCZNE TARGI NAUKOWE J.P. WYNNE ZAPISZ SIĘ JUŻ TERAZ! 591 00:56:51,699 --> 00:56:53,800 Napisy: Monika Bartz38301

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.