Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:00,000 --> 00:00:30,000
Napisy pobrane z https://kickasssubtitles.com
2
00:05:23,615 --> 00:05:24,783
Mogę już zadzwonić?
3
00:05:38,255 --> 00:05:39,798
Musi wyglądać wiarygodnie.
4
00:05:47,764 --> 00:05:49,724
Zrób to szybko, zanim zemdlejesz.
5
00:06:21,882 --> 00:06:25,802
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
6
00:06:33,268 --> 00:06:34,519
- I?
- A jeśli powiem,
7
00:06:34,603 --> 00:06:37,480
że możesz zamienić ten szmelc
na cztery patyki?
8
00:06:37,606 --> 00:06:39,816
Na głowę. Minimalnie.
9
00:06:41,109 --> 00:06:44,821
Ten malec to „Wesoły Wędrowiec”.
10
00:06:44,905 --> 00:06:46,948
Nie jest za piękny i łatwo go znaleźć.
11
00:06:47,032 --> 00:06:49,618
Dostałem go w lombardzie na czwartej
za 20 dolców.
12
00:06:49,701 --> 00:06:53,371
Ale ma kuzyna, „Bawarskiego Chłopca”.
13
00:06:53,455 --> 00:06:54,831
Są prawie identyczni.
14
00:06:54,915 --> 00:06:57,500
Ta sama parasolka, dziarski krok.
15
00:06:57,959 --> 00:07:00,003
Jest wart kupę kasy.
16
00:07:00,754 --> 00:07:04,049
Domyślam się, że wiesz,
gdzie znaleźć „Bawarskiego Chłopca”.
17
00:07:04,132 --> 00:07:05,258
W rzeczy samej.
18
00:07:05,717 --> 00:07:09,137
Leży zakurzony na półce
w biurze na San Mateo.
19
00:07:09,220 --> 00:07:13,016
Jest tam od Bóg wie kiedy
i nie wiedzą, co mają.
20
00:07:13,099 --> 00:07:17,646
Dla nich to nie „Bawarski Chłopiec”,
ale „rupieć od babci,
21
00:07:17,729 --> 00:07:20,690
którego nie mam serca wyrzucić”.
I tu wkraczasz ty.
22
00:07:20,774 --> 00:07:24,653
Nie są zbyt
„świadomi w kwestii bezpieczeństwa”.
23
00:07:24,736 --> 00:07:26,446
Nie ma tam żadnych kamer.
24
00:07:26,529 --> 00:07:29,574
Drzwi mają alarm,
który nawet ja mógłbym obejść,
25
00:07:29,866 --> 00:07:33,328
dalej wystarczy otworzyć zamek wytrychem,
podejść do półki
26
00:07:33,411 --> 00:07:37,040
i zamienić Wędrowca na Chłopca.
Maksymalnie pięć minut.
27
00:07:37,415 --> 00:07:38,500
Dolać, panowie?
28
00:07:39,209 --> 00:07:40,335
Dzięki, Fran.
29
00:07:41,378 --> 00:07:43,421
- Dzięki.
- Urocze.
30
00:07:43,505 --> 00:07:44,839
- Prawda?
- Tak.
31
00:07:45,715 --> 00:07:47,425
Zaraz podam jedzenie, Mike.
32
00:07:49,344 --> 00:07:52,597
Nawet nie zauważą, że go nie ma.
33
00:07:52,681 --> 00:07:55,642
Spojrzą na półkę
i zobaczą te same durne bibeloty,
34
00:07:55,725 --> 00:07:57,602
które stały tam od lat.
35
00:07:57,686 --> 00:08:00,647
Brak numerów seryjnych.
Praktycznie nie do namierzenia.
36
00:08:01,856 --> 00:08:04,526
Wyślesz Pryce'a czy innego obdartusa
do Dallas.
37
00:08:04,609 --> 00:08:06,736
Niedługo są targi dla kolekcjonerów.
38
00:08:06,820 --> 00:08:08,863
Są napaleni na Hummele.
39
00:08:09,698 --> 00:08:12,534
Gały wyjdą im z orbit, jak zobaczą,
co dla nich mamy.
40
00:08:12,617 --> 00:08:16,788
Zapłacą jak za mokre zboże,
a my podzielimy się pół na pół.
41
00:08:17,372 --> 00:08:20,000
Idealnie, prawda?
42
00:08:20,375 --> 00:08:23,837
Uszczęśliwimy jakąś miłośniczkę Hummeli
i nieźle zarobimy.
43
00:08:24,337 --> 00:08:25,755
Zróbmy coś pięknego.
44
00:08:27,590 --> 00:08:31,094
Jak natknąłeś się na to cudowne dziecko?
45
00:08:32,762 --> 00:08:35,807
- A co za różnica?
- Kolesie z biura coś ci zrobili?
46
00:08:36,516 --> 00:08:37,600
Zaszkodzili ci?
47
00:08:38,226 --> 00:08:39,226
Co?
48
00:08:41,021 --> 00:08:44,315
Nie o to chodzi. To kasa za nic.
49
00:08:44,816 --> 00:08:48,028
Kiedy widzisz 20 dolców na chodniku,
to je podnosisz.
50
00:08:52,949 --> 00:08:55,035
- Odpadam.
- Co? Dlaczego?
51
00:08:55,326 --> 00:08:56,578
To nie dla mnie.
52
00:08:58,204 --> 00:08:59,204
Nie dla ciebie?
53
00:08:59,998 --> 00:09:03,626
Przeoczyłem jakiś problem z podmianką
czy coś?
54
00:09:04,711 --> 00:09:07,630
Plan jest w porządku.
To po prostu nie dla mnie.
55
00:09:08,590 --> 00:09:10,633
Myślę, że dla ciebie też nie.
56
00:09:13,803 --> 00:09:15,805
Przykro mi z powodu twojego brata.
57
00:09:17,348 --> 00:09:20,810
Dzięki. Naprawdę tego nie zrobisz?
58
00:09:21,019 --> 00:09:22,019
Przykro mi.
59
00:09:24,647 --> 00:09:26,566
- Jajka sadzone.
- Dzięki, Fran.
60
00:09:26,775 --> 00:09:29,069
- Chcesz coś jeszcze?
- Nie, dziękuję.
61
00:09:29,944 --> 00:09:33,073
- Na pewno nic nie podać?
- Nie jestem głodny. Dzięki.
62
00:09:37,827 --> 00:09:38,827
W porządku.
63
00:09:43,208 --> 00:09:45,835
Jak nie chcesz łatwej forsy,
to twoja sprawa.
64
00:09:46,294 --> 00:09:49,506
Chciałem podzielić się z tobą
wspaniałą okazją.
65
00:09:51,800 --> 00:09:53,384
Dobra. Do zobaczenia.
66
00:09:55,804 --> 00:09:57,013
Uważaj na siebie.
67
00:10:03,520 --> 00:10:04,354
Tak, halo.
68
00:10:04,437 --> 00:10:07,524
Czy doktor Caldera ma dziś wolny termin?
69
00:10:08,483 --> 00:10:11,069
Jak najszybciej. Mam bardzo chorą rybę.
70
00:12:05,934 --> 00:12:06,976
Kto to zrobił?
71
00:12:10,188 --> 00:12:11,188
Nie wiem.
72
00:12:12,690 --> 00:12:14,692
Byli w srebrnym samochodzie.
73
00:12:15,318 --> 00:12:16,861
Może w firebirdzie.
74
00:13:00,363 --> 00:13:05,159
Dzięki. Także za podwózkę.
To przekracza twój zakres obowiązków.
75
00:13:05,243 --> 00:13:06,286
Nie ma problemu.
76
00:13:06,369 --> 00:13:07,537
BANK I TRUST MESA VERDE
77
00:13:07,620 --> 00:13:08,705
- Przejęcia?
- Tak.
78
00:13:08,788 --> 00:13:11,624
Trzeba sporządzić projekty umów
dla wybranych banków.
79
00:13:11,708 --> 00:13:15,086
Mają być gotowe na czas
z zachowaniem należytej staranności.
80
00:13:15,169 --> 00:13:17,839
Mam zająć się projektem, kiedy skończymy?
81
00:13:17,922 --> 00:13:22,051
Nie, dziękuję.
Zrobię pierwszy szkic, a ty korektę.
82
00:13:22,135 --> 00:13:23,678
Jasne, jak wolisz.
83
00:13:26,514 --> 00:13:30,810
Uważam, że spośród naszej konkurencji
jedna okazja się wyróżnia.
84
00:13:30,935 --> 00:13:34,439
Nie mają udziału w rynku, ale, co ważne,
85
00:13:34,772 --> 00:13:37,233
- W Walker Ridge są chętni.
- Zgadzam się.
86
00:13:37,567 --> 00:13:41,404
Oberwało im się po korekcie na rynku.
Są słabi i o tym wiedzą.
87
00:13:41,487 --> 00:13:44,490
Powinnyśmy przygotować ofertę dla...
88
00:13:44,574 --> 00:13:45,825
Czy to Kim Wexler?
89
00:13:46,492 --> 00:13:48,828
Kevinie. Miło cię widzieć.
90
00:13:48,911 --> 00:13:50,830
Słyszałem, że tu jesteś.
91
00:13:50,913 --> 00:13:53,791
Jesteś jak ptaszek ze złamanym skrzydłem.
92
00:13:53,875 --> 00:13:56,419
W porządku, nawet nie boli. Tylko wkurza.
93
00:13:56,794 --> 00:13:59,589
To Viola Goto, moja nowa asystentka.
94
00:13:59,672 --> 00:14:02,342
- Kevin Wachtell. Witamy w firmie.
- Miło mi.
95
00:14:02,842 --> 00:14:06,054
Przykro mi z powodu Charlesa McGilla.
96
00:14:06,387 --> 00:14:08,806
Wszyscy wiedzą, że go nie lubiłem, ale...
97
00:14:08,973 --> 00:14:10,767
nikt nie powinien tak umierać.
98
00:14:11,309 --> 00:14:13,644
Jak James to przechodzi?
99
00:14:14,562 --> 00:14:16,773
Jakoś sobie radzi.
100
00:14:17,857 --> 00:14:20,568
Rodzina jest wdzięczna za wieniec,
który przysłałeś.
101
00:14:20,651 --> 00:14:24,072
- Cieszę się.
- Mamy spotkanie z radą w południe,
102
00:14:24,155 --> 00:14:27,825
- żeby omówić zalecenia Kim, więc...
- Nie będę was spowalniać.
103
00:14:28,910 --> 00:14:31,788
Jeszcze jedno. To zajmie chwilkę.
104
00:14:32,497 --> 00:14:34,707
Kim, musisz zobaczyć makiety.
105
00:14:35,917 --> 00:14:38,211
Makiety?
106
00:14:43,716 --> 00:14:45,593
Zapierają dech w piersiach, co?
107
00:14:47,929 --> 00:14:48,929
Popatrz.
108
00:14:49,180 --> 00:14:53,101
Cała strona budynku ze szkła.
Na działce z frontem od północy.
109
00:14:53,267 --> 00:14:55,812
Podobno energooszczędne,
więc mi się podoba.
110
00:14:56,187 --> 00:14:57,897
To Salt Lake City?
111
00:14:58,398 --> 00:14:59,899
Po Provo, czemu nie?
112
00:15:01,776 --> 00:15:02,776
I...
113
00:15:04,112 --> 00:15:06,114
- Cheyenne w Wyoming?
- Tak.
114
00:15:07,073 --> 00:15:09,575
Tu mamy North Platte w Nebrasce.
115
00:15:10,243 --> 00:15:11,452
Te dwa już znasz.
116
00:15:11,994 --> 00:15:13,746
Ten będzie w Ogden w Utah.
117
00:15:14,205 --> 00:15:15,790
A ten w Tucumcari.
118
00:15:16,833 --> 00:15:19,669
Po tej stronie jest kilka nowych.
119
00:15:19,961 --> 00:15:22,338
Sedona. Pueblo w Kolorado.
120
00:15:22,839 --> 00:15:24,966
To tylko wierzchołek góry lodowej.
121
00:15:25,466 --> 00:15:27,385
A potem, czemu by nie Las Vegas?
122
00:15:27,760 --> 00:15:29,554
Znaczy, Nevada. I Reno.
123
00:15:30,430 --> 00:15:31,597
Lubbock w Teksasie.
124
00:15:31,973 --> 00:15:35,184
Amarillo, San Antonio, El Paso.
125
00:15:35,476 --> 00:15:37,520
Potem północno-zachodnie wybrzeże.
126
00:15:38,146 --> 00:15:39,772
Boise. Bend w Oregonie.
127
00:15:39,939 --> 00:15:42,024
Eugene, Salem, aż do Portland.
128
00:15:44,026 --> 00:15:45,987
Ten jest wyjątkowy.
129
00:15:46,863 --> 00:15:48,573
Denver. Widzisz to?
130
00:15:49,157 --> 00:15:50,992
Dodamy więcej drzew od zachodu.
131
00:15:51,075 --> 00:15:53,077
Będzie świetnie. Potem może...
132
00:15:53,953 --> 00:15:56,622
Ławkę czy dwie na zewnątrz.
Kim, coś nie tak?
133
00:15:57,123 --> 00:15:58,332
Nie.
134
00:15:59,000 --> 00:16:00,000
Tylko...
135
00:16:01,544 --> 00:16:05,423
Dużo tego. To szybka, agresywna ekspansja.
136
00:16:06,048 --> 00:16:08,050
Kevin uznał, że po wejściu do Utah
137
00:16:08,134 --> 00:16:10,511
- postaramy się o kartę federalną.
- Tak.
138
00:16:11,179 --> 00:16:13,431
Naprawdę coś z tego będzie.
139
00:16:13,848 --> 00:16:15,683
Twoja ciężka praca daje efekty.
140
00:16:16,350 --> 00:16:18,352
O to w tym wszystkim chodzi.
141
00:16:20,062 --> 00:16:23,524
Mogę wysłać poprawki do końca dnia.
142
00:16:23,608 --> 00:16:24,650
W porządku.
143
00:16:25,359 --> 00:16:29,906
Kiedy mogę spodziewać się projektu?
Pewnie będziesz go dyktować.
144
00:16:37,622 --> 00:16:39,123
Właściwie miałaś rację.
145
00:16:40,208 --> 00:16:42,627
Przygotuj projekt, a ja potem sprawdzę.
146
00:16:42,710 --> 00:16:45,671
Świetnie. Zajmę się tym
po odwiezieniu cię do domu.
147
00:16:46,422 --> 00:16:49,509
Zamiast do domu,
możesz podwieźć mnie do sądu?
148
00:16:50,301 --> 00:16:52,929
Masz coś dzisiaj? Nie przygotowałam się.
149
00:16:53,012 --> 00:16:54,012
Nie mam.
150
00:16:54,430 --> 00:16:57,141
- Nie?
- Żadnych przygotowań. Nie przejmuj się.
151
00:17:06,734 --> 00:17:08,236
Nie całkiem.
152
00:17:09,195 --> 00:17:12,532
Już z nim współpracowałem.
153
00:17:12,782 --> 00:17:13,950
Raz.
154
00:17:14,742 --> 00:17:15,785
Tylko raz.
155
00:17:21,666 --> 00:17:24,085
- Tak. Nie powiedział.
- I co?
156
00:17:24,585 --> 00:17:25,753
Nie pasuje mu to.
157
00:17:25,836 --> 00:17:27,838
Jemu czy tobie? Daj mi to.
158
00:17:29,173 --> 00:17:31,676
To tak nie działa.
Bez bezpośredniego kontaktu.
159
00:17:31,759 --> 00:17:32,759
Po prostu daj.
160
00:17:33,928 --> 00:17:36,889
Dziękuję. Mówi zainteresowana strona.
161
00:17:36,973 --> 00:17:39,684
Mam pytanie: Srasz złotem?
162
00:17:40,560 --> 00:17:44,063
Proste tak lub nie. Srasz złotem?
163
00:17:45,815 --> 00:17:47,108
Nie? To w porządku.
164
00:17:47,191 --> 00:17:50,611
Bo jeśli grudka złota
nie wychodzi ci właśnie z okrężnicy,
165
00:17:50,695 --> 00:17:52,947
to łatwiej kasy nie zarobisz.
166
00:17:53,030 --> 00:17:55,658
Ile zajmie ci otworzenie
3-ryglowego zamka?
167
00:17:57,034 --> 00:18:01,330
Więc zarobisz cztery patyki w osiem minut.
Dziesięć, jeśli podłubiesz w nosie.
168
00:18:01,414 --> 00:18:05,001
W tę i nazad, nikt nie będzie cię szukać.
Nigdy. I jak to brzmi?
169
00:18:06,919 --> 00:18:09,046
Wiem, gdzie to jest. Długopis.
170
00:18:13,467 --> 00:18:14,468
Za pół godziny.
171
00:18:15,303 --> 00:18:16,303
Tak.
172
00:18:19,181 --> 00:18:21,851
Nie chcę ci mówić,
jak masz pracować, ale...
173
00:18:25,855 --> 00:18:28,816
- Wszystko w porządku, panie McGill.
- Dziękuję bardzo.
174
00:18:28,899 --> 00:18:31,277
- Do zobaczenia.
- Oby jej się poprawiło.
175
00:18:33,821 --> 00:18:34,821
Przepraszam.
176
00:18:43,831 --> 00:18:44,999
Mogę w czymś pomóc?
177
00:18:55,426 --> 00:18:56,469
Jezu.
178
00:18:57,762 --> 00:19:00,640
Nie tutaj. Pójdę po torbę
i powiadomię personel.
179
00:19:02,391 --> 00:19:03,391
Jezu.
180
00:19:21,535 --> 00:19:24,330
Musisz wjeżdżać w każdą dziurę?
181
00:19:45,393 --> 00:19:47,978
Ostrożnie!
182
00:19:52,191 --> 00:19:53,359
Podnieście go.
183
00:20:02,993 --> 00:20:04,954
Ty, ayuda. Chodź, pomóż.
184
00:20:59,592 --> 00:21:01,177
Proszę. Oto i on.
185
00:21:04,346 --> 00:21:05,431
Obudziłeś się.
186
00:21:06,640 --> 00:21:08,768
Czyli mój hiszpański jest dość dobry
187
00:21:08,976 --> 00:21:11,228
i twój Yul Brynner ma grupę 0 Rh-.
188
00:21:13,063 --> 00:21:15,065
Musiałem zostawić kulę w ramieniu.
189
00:21:15,566 --> 00:21:17,735
Będzie uruchamiać wykrywacze metalu.
190
00:21:17,818 --> 00:21:21,739
Dostałeś szerokie spektrum antybiotyków.
191
00:21:22,406 --> 00:21:23,406
Zobaczmy.
192
00:21:26,118 --> 00:21:30,873
Puls w porządku. Po zapachu sądzę,
że raczej nie masz przebitych jelit.
193
00:21:31,123 --> 00:21:32,123
Raczej.
194
00:21:32,708 --> 00:21:35,044
Nie mam pewności, że cię nie drasnęło.
195
00:21:35,252 --> 00:21:38,923
Jeśli zaczną cieknąć, nabawisz się
najgorszej infekcji w życiu.
196
00:21:39,256 --> 00:21:42,468
Będzie cholernie bolało i umrzesz.
197
00:21:42,843 --> 00:21:47,473
Radzę udać się do lekarza
ze sprzętem do obrazowania.
198
00:21:48,182 --> 00:21:50,768
Innymi słowy, jakiegoś profesjonalnego.
199
00:21:52,520 --> 00:21:55,481
A do tego czasu
rany mają być czyste i suche.
200
00:21:55,815 --> 00:21:57,817
Codziennie zmieniaj bandaże.
201
00:22:00,152 --> 00:22:01,153
Wyliżesz się.
202
00:22:02,238 --> 00:22:03,238
Rozumiesz mnie?
203
00:22:07,409 --> 00:22:08,409
Dobrze.
204
00:22:12,915 --> 00:22:14,375
Zrozum jeszcze to:
205
00:22:15,459 --> 00:22:17,419
Jak stąd wyjdę...
206
00:22:17,920 --> 00:22:20,422
nie chcę cię więcej widzieć.
207
00:22:21,298 --> 00:22:22,298
Nigdy.
208
00:22:22,633 --> 00:22:26,262
Ten szajs z kartelem
jest dla mnie za ostry.
209
00:22:27,346 --> 00:22:28,346
Kumasz?
210
00:25:35,534 --> 00:25:36,534
To ja.
211
00:25:36,618 --> 00:25:38,120
Możemy pogadać?
212
00:25:38,620 --> 00:25:40,664
Chcę wrócić do domu.
213
00:25:42,374 --> 00:25:43,876
Dobrze. Dziękuję.
214
00:25:45,544 --> 00:25:47,379
Chciałem powiedzieć...
215
00:25:48,630 --> 00:25:50,924
Przykro mi, że się zdenerwowałaś.
216
00:25:51,008 --> 00:25:53,385
Nie zamierzałem...
217
00:25:54,845 --> 00:25:56,138
cię denerwować.
218
00:25:57,931 --> 00:26:00,684
Zamierzałem...
219
00:26:02,478 --> 00:26:05,981
Kochanie, jest z najwyższej półki.
220
00:26:09,902 --> 00:26:12,154
Więc o co chodzi?
221
00:26:12,488 --> 00:26:15,949
Mówisz, że nie pomyślałem,
że mi nie zależy.
222
00:26:16,033 --> 00:26:20,954
Ale to bardzo drogi odkurzacz.
223
00:26:23,290 --> 00:26:25,042
Ma dobre ssanie.
224
00:26:25,542 --> 00:26:28,087
Więc muszę spać w swoim biurze,
225
00:26:28,170 --> 00:26:29,797
bo kupiłem ci prezent?
226
00:26:30,923 --> 00:26:31,923
Lynette?
227
00:26:33,801 --> 00:26:34,801
Lynette?
228
00:26:38,097 --> 00:26:39,097
Cholera.
229
00:26:57,908 --> 00:26:59,159
Dostarczacie jeszcze?
230
00:27:08,919 --> 00:27:10,587
Dużą z serem.
231
00:27:12,214 --> 00:27:14,216
Tak, pokrojoną.
232
00:27:14,550 --> 00:27:16,760
Dorzućcie jeszcze paluszki chlebowe.
233
00:27:18,846 --> 00:27:20,889
Dwa sosy ranch i jeden marinara.
234
00:27:49,459 --> 00:27:50,878
Jak poszło?
235
00:27:51,628 --> 00:27:53,714
Słuchaj.
236
00:27:54,006 --> 00:27:56,717
Koleś z biura tu jest.
237
00:27:56,800 --> 00:27:59,178
- Co?
- Zabunkrował się tu na noc.
238
00:27:59,636 --> 00:28:02,264
- Przyjedź po mnie.
- Dzięki. Do zobaczenia.
239
00:28:18,614 --> 00:28:22,242
Wyciągnij przewodnik słuchacza
dołączony do programu.
240
00:28:22,409 --> 00:28:25,287
Znajdziesz w nim diagram
podzielony na cztery kwadraty.
241
00:28:25,412 --> 00:28:27,789
Nazywam to „matrycą zarządzania czasem”.
242
00:28:28,749 --> 00:28:32,419
Kluczowymi słowami są
„ważność” i „pilność”.
243
00:28:33,170 --> 00:28:35,839
„Ważność” pochodzi z twojego wnętrza.
244
00:28:36,757 --> 00:28:40,427
„Ważność” to twój system wartości,
oparty na zasadach.
245
00:28:41,053 --> 00:28:42,554
„Ważność” to twoja misja.
246
00:28:42,930 --> 00:28:45,474
- Ważność kontra...
- ...twoja strategia
247
00:28:45,557 --> 00:28:47,601
do osiągnięcia ważnych celów i planów...
248
00:28:47,684 --> 00:28:50,103
- ...pilność.
- ...to wdrożenie strategii.
249
00:28:50,938 --> 00:28:54,483
Pilność pochodzi z otoczenia.
Wywiera na ciebie nacisk.
250
00:28:54,650 --> 00:28:58,737
Jest blisko. Tuż przed twoim nosem.
Często bardzo popularna.
251
00:28:59,446 --> 00:29:00,697
Może być głęboka i...
252
00:29:51,248 --> 00:29:52,833
Jasna cholera.
253
00:30:30,996 --> 00:30:33,165
- „To pilne” wygląda...
- Boże.
254
00:30:33,248 --> 00:30:35,917
...jakby wymagało
natychmiastowego działania.
255
00:30:36,376 --> 00:30:39,463
Musicie zdecydować, co jest dla was
naprawdę ważne...
256
00:30:59,358 --> 00:31:01,193
Stój!
257
00:31:01,318 --> 00:31:02,694
Stój! Nie!
258
00:31:03,111 --> 00:31:04,111
Nie!
259
00:31:05,739 --> 00:31:10,327
Nie! Czemu? Stój! Nie!
260
00:31:22,172 --> 00:31:24,591
Masz go?
261
00:31:25,425 --> 00:31:26,676
„Sram złotem”.
262
00:31:27,969 --> 00:31:29,179
No nie?
263
00:31:29,429 --> 00:31:32,599
Nie powiem, było ciężko.
To z samochodem było niezłe.
264
00:31:32,808 --> 00:31:34,601
Nie wiem, jak ci się to udało.
265
00:31:34,726 --> 00:31:35,977
Ale zadziałało, nie?
266
00:31:36,353 --> 00:31:37,646
Chyba.
267
00:31:41,983 --> 00:31:42,983
Tak.
268
00:31:43,360 --> 00:31:44,736
Uderzono w Salamanców.
269
00:31:45,320 --> 00:31:47,239
Wczoraj, po powrocie z odbioru.
270
00:31:47,572 --> 00:31:48,657
Wiemy, kto to był?
271
00:31:49,241 --> 00:31:53,161
Jeszcze nie. Varga przeżył. Ledwo.
Ale nie widział twarzy.
272
00:31:53,912 --> 00:31:56,415
- Ktoś wie o naszych interesach.
- Możliwe.
273
00:31:56,790 --> 00:31:59,251
Atak był podobny do tego na Hectora.
274
00:31:59,334 --> 00:32:01,169
Wiedzieli, że mają dużo towaru.
275
00:32:01,670 --> 00:32:04,381
Don Juanie, mieliśmy wysłać
kolejny ładunek.
276
00:32:04,840 --> 00:32:06,508
Jeśli nas odkryli...
277
00:32:07,717 --> 00:32:09,094
Wyślij fałszywe paczki.
278
00:32:09,886 --> 00:32:12,973
Zobaczymy, co będzie.
Do tego czasu zero towaru.
279
00:32:13,807 --> 00:32:14,807
Zajmę się tym.
280
00:32:16,351 --> 00:32:18,603
Na jak długo dealerom starczy zapasów?
281
00:32:20,147 --> 00:32:21,273
Maksymalnie tydzień.
282
00:32:24,734 --> 00:32:25,777
Mamy problem.
283
00:32:28,905 --> 00:32:31,908
Znajdź lokalnego dostawcę
po swojej stronie granicy.
284
00:32:32,534 --> 00:32:33,534
Dogadaj się.
285
00:32:34,119 --> 00:32:38,874
Z całym szacunkiem, Don Eladio zabrania
kupowania od obcych.
286
00:32:38,999 --> 00:32:40,250
Jasno stawiał sprawę.
287
00:32:40,542 --> 00:32:42,377
Zajmę się Eladio.
288
00:32:43,044 --> 00:32:44,379
Zrób to. Już.
289
00:33:12,532 --> 00:33:14,367
LABORATORIUM CHEMICZNE
290
00:33:39,351 --> 00:33:42,062
Panie Fring. Nie spodziewałem się pana.
291
00:33:42,646 --> 00:33:45,023
- Ale to nie problem?
- Nie, ani trochę.
292
00:33:46,316 --> 00:33:47,567
Pracowałem nad czymś.
293
00:33:48,443 --> 00:33:49,443
Co to?
294
00:33:50,111 --> 00:33:54,366
To... sprawa techniczna.
Nie chcę zanudzać.
295
00:33:54,616 --> 00:33:55,616
Ależ proszę.
296
00:33:57,202 --> 00:34:00,997
Kiedy wrzucamy sól do wody,
to się rozpuszcza, prawda?
297
00:34:01,581 --> 00:34:04,876
Gdy zamieszamy wodę lub ją podgrzejemy,
możemy dodać więcej soli
298
00:34:04,960 --> 00:34:06,920
niż w innym przypadku.
299
00:34:07,003 --> 00:34:10,131
Staram się stworzyć taki roztwór,
300
00:34:10,215 --> 00:34:13,343
ale z pewnym związkiem benzodiazepiny.
301
00:34:14,219 --> 00:34:16,930
- To fascynujące.
- Będzie, kiedy mi się uda.
302
00:34:21,476 --> 00:34:23,228
Sprawdziłem pańskie próbki.
303
00:34:38,660 --> 00:34:41,580
Wahają się od 39 do 58 procent czystości.
304
00:34:41,663 --> 00:34:44,249
Poza tą, tu jest około 67.
305
00:34:45,542 --> 00:34:47,627
Prymuska, tak jakby.
306
00:34:48,420 --> 00:34:51,840
Niech chemik sprawdzi swoje przyrządy.
307
00:34:52,007 --> 00:34:55,427
Pojawiło się zanieczyszczenie,
którego można łatwo uniknąć.
308
00:34:55,927 --> 00:34:57,304
Bardzo dziękuję, Gale.
309
00:34:58,013 --> 00:34:59,764
Bardzo przydatne informacje.
310
00:35:01,141 --> 00:35:03,685
Wracaj do swojej pracy.
311
00:35:05,520 --> 00:35:06,605
Panie Fring.
312
00:35:08,398 --> 00:35:12,402
Nie chcę nikogo obmawiać,
ale muszę powiedzieć...
313
00:35:13,528 --> 00:35:15,280
że próbki nie są świetne.
314
00:35:16,531 --> 00:35:17,616
Właściwie, to...
315
00:35:19,034 --> 00:35:20,827
Nie są nawet dobre.
316
00:35:22,704 --> 00:35:26,291
Właściwie, to chłam.
Zrobiłbym coś lepszego.
317
00:35:26,541 --> 00:35:28,710
- Gale...
- Lepszej klasy.
318
00:35:28,793 --> 00:35:31,671
Mogę zrobić tu z kilogram.
Nikt by się nie dowiedział.
319
00:35:31,755 --> 00:35:33,214
Zajęłoby to tylko kilka dni.
320
00:35:35,884 --> 00:35:39,346
- Nie chcę przeszkadzać w badaniach.
- To są moje badania.
321
00:35:40,722 --> 00:35:43,016
Proszę, chociaż tyle mogę zrobić.
322
00:35:44,601 --> 00:35:45,810
Nie zawiódłbym pana.
323
00:35:47,020 --> 00:35:48,146
Na pewno nie.
324
00:35:49,397 --> 00:35:52,150
Ale nie mogę na to pozwolić. Jeszcze nie.
325
00:35:53,026 --> 00:35:55,153
Jesteś stworzony do lepszych rzeczy.
326
00:35:56,279 --> 00:35:57,489
Do zobaczenia, Gale.
327
00:35:58,740 --> 00:35:59,741
Tak, panie Fring.
328
00:36:38,113 --> 00:36:40,115
Nie podobało mi się to określenie.
329
00:36:40,323 --> 00:36:41,491
Nie, jest świetne.
330
00:36:42,575 --> 00:36:43,993
Naprawdę dobra robota.
331
00:36:45,203 --> 00:36:46,579
Wprowadź tylko zmianę
332
00:36:46,663 --> 00:36:50,667
wskazującą na poprawne określenie
wypłacania środków i będzie dobrze.
333
00:36:52,210 --> 00:36:53,210
Mnie tu nie ma.
334
00:36:53,586 --> 00:36:55,839
Wiem, że to kancelaria.
335
00:36:56,673 --> 00:36:58,842
Tylko sobie chodzę po kancelarii.
336
00:36:59,843 --> 00:37:00,843
Spałeś do późna.
337
00:37:01,302 --> 00:37:02,302
Tak.
338
00:37:02,846 --> 00:37:05,098
Długo nie mogłem zasnąć,
339
00:37:05,181 --> 00:37:07,267
ale jak już się udało...
340
00:37:08,727 --> 00:37:11,396
- Chcesz kawę, Violu?
- Nie, dziękuję.
341
00:37:11,479 --> 00:37:14,983
Kończymy, chyba że
jeszcze czegoś potrzebujesz?
342
00:37:15,066 --> 00:37:16,066
Nie, w porządku.
343
00:37:16,735 --> 00:37:20,697
Przyjrzyj się też rozporządzeniom
do karty federalnej.
344
00:37:21,531 --> 00:37:22,657
Bez pośpiechu.
345
00:37:23,366 --> 00:37:24,366
Jasne. Robi się.
346
00:37:25,410 --> 00:37:26,410
Pa, Jimmy.
347
00:37:26,870 --> 00:37:27,870
Cześć, Violu.
348
00:37:28,455 --> 00:37:29,455
Pa. Dzięki.
349
00:38:01,946 --> 00:38:02,946
Co tam?
350
00:38:04,616 --> 00:38:08,828
Po rozmowie z Howardem jest parę rzeczy,
351
00:38:10,580 --> 00:38:12,165
którymi powinniśmy się zająć.
352
00:38:13,041 --> 00:38:14,041
Dobrze.
353
00:38:14,459 --> 00:38:16,795
Miejmy to za sobą.
354
00:38:16,920 --> 00:38:18,713
Zróbmy to szybko, co?
355
00:38:19,798 --> 00:38:20,798
Tak.
356
00:38:21,424 --> 00:38:23,760
To oświadczenie.
357
00:38:24,302 --> 00:38:27,472
Że nie będziesz kwestionować testamentu.
358
00:38:27,764 --> 00:38:30,683
- Podpiszę i dostanę swoją część?
- Z grubsza tak.
359
00:38:32,227 --> 00:38:33,394
Więc...
360
00:38:34,229 --> 00:38:35,229
ile dostanę?
361
00:38:37,148 --> 00:38:38,148
Pięć tysięcy.
362
00:38:41,945 --> 00:38:42,946
Pięć patyków.
363
00:38:47,325 --> 00:38:48,785
Spłacę Mastercard.
364
00:38:56,125 --> 00:38:57,125
Co jeszcze?
365
00:39:00,922 --> 00:39:01,922
To...
366
00:39:04,717 --> 00:39:05,844
od Chucka.
367
00:39:06,678 --> 00:39:10,306
Nikt nie ma pewności, co tu jest.
Nie musisz teraz otwierać...
368
00:39:10,515 --> 00:39:12,475
Zobaczmy, co miał do powiedzenia.
369
00:39:13,893 --> 00:39:17,480
- Zostawię cię samego.
- Nie, w porządku.
370
00:39:19,482 --> 00:39:22,068
Chcesz to usłyszeć, prawda?
371
00:39:22,777 --> 00:39:24,571
Jeśli mogę.
372
00:39:32,036 --> 00:39:33,121
Nie ma daty.
373
00:39:34,455 --> 00:39:35,455
Napisał:
374
00:39:36,124 --> 00:39:37,124
„Drogi Jimmy...
375
00:39:38,167 --> 00:39:41,462
Przez lata wiele nie zostało
powiedziane między nami.
376
00:39:41,546 --> 00:39:45,842
Aby te niewypowiedziane myśli
nie umarły razem ze mną,
377
00:39:45,925 --> 00:39:48,052
postanowiłem je dla ciebie spisać.
378
00:39:48,136 --> 00:39:51,890
Mam nadzieję, że przyjmiesz je tak,
jak bym tego chciał”.
379
00:39:55,810 --> 00:39:56,811
Nowy akapit.
380
00:39:56,895 --> 00:39:59,772
„Wyraźnie pamiętam dzień,
kiedy przyjechałeś ze szpitala.
381
00:39:59,856 --> 00:40:02,150
Nie wyobrażasz sobie radości mamy.
382
00:40:02,233 --> 00:40:06,404
Nigdy nie widziałem jej szczęśliwszej,
niż była wtedy.
383
00:40:07,030 --> 00:40:10,533
Nadałeś jej życiu blask
i cieszę się z tego powodu”.
384
00:40:10,825 --> 00:40:13,703
Nowy akapit.
„Nie zawsze się ze sobą zgadzaliśmy,
385
00:40:13,786 --> 00:40:15,747
pewnie dalej tak będzie.
386
00:40:15,830 --> 00:40:19,834
Jednak nic nie zmieni tego,
że jesteśmy braćmi z krwi i kości.
387
00:40:20,126 --> 00:40:23,087
Choć się różnimy, chcę,
byś wiedział, jak bardzo szanuję
388
00:40:23,171 --> 00:40:25,840
to, co osiągnąłeś
przez te ostatnie kilka lat.
389
00:40:26,049 --> 00:40:28,509
Skorzystałeś z szansy,
którą dałem ci w sortowni
390
00:40:28,593 --> 00:40:32,013
i stałeś się cennym członkiem rodziny HHM.
391
00:40:32,096 --> 00:40:36,184
Mimo wszystkich problemów, cieszę się,
że dzielimy nazwisko »McGill«.
392
00:40:38,353 --> 00:40:41,814
Szczerze podziwiam
twoją energię i wytrzymałość.
393
00:40:41,898 --> 00:40:45,026
Martwiłem się, czy znajdziesz sobie
miejsce w świecie,
394
00:40:45,151 --> 00:40:47,153
ale już się nie martwię.
395
00:40:47,487 --> 00:40:50,281
Jestem pewien,
że poradzisz sobie z czymkolwiek,
396
00:40:50,365 --> 00:40:52,367
co przyniesie los. Mam nadzieję,
397
00:40:52,450 --> 00:40:56,788
że, czytając to, wspomnisz mnie
nie tylko jako brata, ale i podporę”.
398
00:40:56,871 --> 00:40:59,040
Podpisano po prostu „Chuck”.
399
00:40:59,123 --> 00:41:02,251
Co by o nim nie mówić, umiał pisać listy.
400
00:41:05,713 --> 00:41:06,713
Przepraszam.
401
00:41:07,340 --> 00:41:12,261
- Nie chciałam...
- W porządku. To miły list.
402
00:41:12,971 --> 00:41:14,097
Po prostu...
403
00:41:15,974 --> 00:41:18,685
Po prostu... daj mi chwilę.
404
00:41:23,356 --> 00:41:24,356
Kim.
405
00:42:08,192 --> 00:42:10,778
Napisy: Katarzyna Błachnio-Sitkiewicz27676
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.