All language subtitles for Jaroslav.Tysjachu.let.nazad.2010.x264.BDRip

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish Download
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:29,196 --> 00:00:33,367 Tłumaczenie: JENOVA64 2 00:00:36,395 --> 00:00:42,707 Początek XI wieku. Minęło już 20 lat odkąd 3 00:00:42,780 --> 00:00:49,470 Wielki książę Władimir Swiatosławicz ochrzcił Ruś. 4 00:00:49,542 --> 00:00:52,573 Ruś złożona była z ziem, które były 5 00:00:52,598 --> 00:00:55,382 skupione wokół wielkiego księcia. 6 00:00:55,431 --> 00:01:00,883 Sam Władimir stał na czele Księstwa Kijowskiego. 7 00:01:01,356 --> 00:01:05,304 A z podległych mu ziem pobierał daninę. 8 00:01:05,375 --> 00:01:09,970 Dzięki której utrzymywał silną armię, 9 00:01:10,642 --> 00:01:14,886 która broniła podległe mu ziemie przed najeźdźcami. 10 00:01:15,157 --> 00:01:18,875 Na służbie księcia znajduje się wiele najemnych wojów. 11 00:01:19,347 --> 00:01:22,901 Z których najsłynniejsi są Normanowie, których na 12 00:01:23,260 --> 00:01:26,366 Zachodzie zwano Wikingami, a na Rusi Waregami. 13 00:01:27,412 --> 00:01:31,944 Najbardziej oddalone od Kijowa jest Księstwo Rostowskie. 14 00:01:32,316 --> 00:01:35,930 Gdzie zamieszkują słowiańskie i fińskie 15 00:01:35,518 --> 00:01:38,196 plemiona: Krywiczów, Vepsów, Mari i Slowenów. 16 00:01:38,243 --> 00:01:41,758 Jako władce tych terenów, ustanowiony był młody syn Włodzimierza. 17 00:01:43,282 --> 00:01:44,129 Jarosław. 18 00:01:44,130 --> 00:01:47,350 Od tego czasu minęły lata. 19 00:01:47,521 --> 00:01:52,476 Książę Jarosław przyłączył do Rostowa nowe ziemie. 20 00:01:52,747 --> 00:01:55,507 Ale to nie było łatwe. 21 00:01:55,778 --> 00:02:00,294 W lasach grasowały zbrojne grupy bandytów. 22 00:02:00,566 --> 00:02:05,758 Rabusie uprowadzają ludzi z wiosek i zniewalają. 23 00:02:06,300 --> 00:02:10,735 Transportują ich rzeką Wołgą i sprzedają. 24 00:02:11,700 --> 00:02:15,351 Opuściwszy Rostow wraz ze swoją drużyną, 25 00:02:15,622 --> 00:02:22,330 Jarosław zastaje zdewastowane i spustoszone wsie Słowian i Mari. 26 00:02:22,306 --> 00:02:26,730 Wokół miasta Rostowa panuje bezprawie. 27 00:02:26,245 --> 00:02:31,627 Przywrócić porządek może tylko silny władca. 28 00:02:45,530 --> 00:02:48,320 Książę, tędy. 29 00:02:57,487 --> 00:03:01,229 Właśnie co... dwadzieścia osób zostało uprowadzonych. 30 00:03:01,254 --> 00:03:03,540 Dogonimy ich, za mną! 31 00:03:03,303 --> 00:03:07,901 Poczekajmy na posiłki. Nie ma czasu! 32 00:03:52,835 --> 00:03:55,773 Wspaniały towar. 33 00:03:57,170 --> 00:03:59,170 Co to ma być? 34 00:03:59,712 --> 00:04:04,998 Zaczekaj! - Czekaj, czekaj... 35 00:04:28,990 --> 00:04:32,740 - Towar jest najlepszej jakości. 36 00:05:05,784 --> 00:05:09,621 Książę, co zrobić z więźniami? - Uwolnić ich. 37 00:05:17,110 --> 00:05:19,828 Za mną. 38 00:05:50,892 --> 00:05:55,244 - Książę, spójrz, to obóz. 39 00:05:55,515 --> 00:05:58,620 Przeszukać wszystko. 40 00:06:02,849 --> 00:06:07,710 Sprawdź to. 41 00:06:19,994 --> 00:06:22,584 . 42 00:06:27,604 --> 00:06:31,400 Naprzód! 43 00:06:34,235 --> 00:06:37,218 Formować szyk! 44 00:06:38,610 --> 00:06:41,388 Chronić księcia! 45 00:07:13,481 --> 00:07:15,688 Wycofujemy się! 46 00:07:39,396 --> 00:07:40,507 Gdzie jesteśmy? 47 00:07:40,532 --> 00:07:43,862 - W Niedźwiedzim rogu, pogańskim miejscu kultu. 48 00:07:44,110 --> 00:07:46,723 Zrób to. 49 00:08:37,709 --> 00:08:40,513 Wycofać się! 50 00:08:40,570 --> 00:08:42,863 Wycofujemy się. 51 00:08:50,747 --> 00:08:54,524 . 52 00:09:06,457 --> 00:09:09,579 Szybko, szybko. 53 00:09:14,400 --> 00:09:17,475 . 54 00:09:32,975 --> 00:09:39,501 - Czyja ta kaplica... Była? - Plemienia niedźwiedzia. 55 00:09:40,430 --> 00:09:45,631 A on to Veles - pogański główny bóg. 56 00:09:49,987 --> 00:09:54,590 Takie piękne miejsce, skalane. Wybacz Panie. 57 00:09:56,244 --> 00:09:57,661 Taka u nich wiara. 58 00:09:57,686 --> 00:10:01,700 Ich wioska znajduje się po drugiej stronie rzeki. 59 00:10:02,219 --> 00:10:06,860 A co z nich za ludzie pomagają bandytom? 60 00:10:06,358 --> 00:10:12,591 Lud Velesa to lud odizolowany oni pomagają tylko swoim. 61 00:10:21,115 --> 00:10:25,451 Wszystko zostało spalone, a bandyci uszli rzeką. 62 00:10:26,337 --> 00:10:30,663 Już tu nie wrócą. - Wrócą! 63 00:10:30,935 --> 00:10:37,182 Z powodu położenia miasta. Wszystkie szlaki handlowe tędy przechodzą. 64 00:10:39,298 --> 00:10:43,422 Muszę wybudować fort. 65 00:10:43,966 --> 00:10:45,985 Z czego, książę? 66 00:10:46,256 --> 00:10:52,105 Nie możemy zebrać daniny. Za jakie pieniądze wybudujemy fort? 67 00:10:52,106 --> 00:10:57,931 Jeśli nie utrzymamy Rogu Niedźwiedzia, nigdy nie pokonamy rabusiów. 68 00:10:58,203 --> 00:11:04,403 Z fortecą wszystkie rzeki będą nasze. - Masz na myśli tutaj? 69 00:11:07,300 --> 00:11:11,791 Zabierzcie broń. Ty i ty, za mną. 70 00:11:13,404 --> 00:11:18,303 Czego się boisz? Spalonego drewna? 71 00:11:33,690 --> 00:11:38,110 Zjedz, książę! Musisz być silny. 72 00:11:43,647 --> 00:11:47,670 Znaleźliśmy ją u rozbójników. 73 00:11:48,214 --> 00:11:50,802 Jaka zdobycz. 74 00:11:51,345 --> 00:11:54,605 Niewierna. 75 00:11:57,470 --> 00:12:01,278 Kim jesteś? Rozwiąż ją. 76 00:12:03,523 --> 00:12:06,494 Usiądź! Daj jej trochę jedzenia. 77 00:12:12,870 --> 00:12:14,720 No, jedz! 78 00:12:24,244 --> 00:12:27,307 No weź, nie bój się. 79 00:12:31,810 --> 00:12:35,868 Książę... - Co boisz się kobiety? 80 00:12:44,429 --> 00:12:47,440 Puść ją. 81 00:12:51,819 --> 00:12:55,372 Nie bój się. Nikt cię nie dotknie. 82 00:13:11,263 --> 00:13:13,878 Tato! 83 00:13:25,603 --> 00:13:28,593 Puść mnie. 84 00:13:34,886 --> 00:13:40,560 Jak śmiesz? - Uciekała, księże. Złapałem ją. 85 00:13:41,404 --> 00:13:47,349 Mówiłem ci, żebyś została przy ognisku. Nikt by cię tam nie dotknął. 86 00:13:47,921 --> 00:13:50,293 Nienawidzę was wszystkich. 87 00:13:50,835 --> 00:13:55,368 Rano pojedziemy do twojej wioski. Pokażesz nam drogę. 88 00:13:55,639 --> 00:13:58,960 Wszyscy, oprócz strażników, spać. 89 00:14:09,584 --> 00:14:15,947 Narobiliśmy sobie wrogów. Bóstwo spalone, teraz ta dziewczyna. 90 00:14:16,137 --> 00:14:20,460 Jesteś stary, Wiszata. 91 00:14:20,564 --> 00:14:25,790 Wracaj do Rostowa. Ja sam odwiozę ją do jej plemienia. 92 00:14:29,687 --> 00:14:33,570 O czym ty mówisz, książę. Wypuść dziewczynę i po sprawie. 93 00:14:33,327 --> 00:14:38,390 Plemię nie płaci mi daniny. Muszę się z nimi rozmówić. 94 00:14:38,581 --> 00:14:42,918 Jak chcesz się rozmówić bez drużyny, książę? 95 00:14:42,991 --> 00:14:44,800 Ze mną Harald pójdzie. 96 00:14:45,372 --> 00:14:49,866 Przemyśl to, książę! - Nie pouczaj mnie, staruszku! 97 00:14:50,410 --> 00:14:53,306 Nie jestem już dzieckiem, którego uczyłeś. 98 00:14:53,331 --> 00:14:56,631 Teraz jestem księciem, a ty jesteś moim bojarem. 99 00:15:03,778 --> 00:15:07,999 Zabierz wszystko do Rostowa i wróć z drużyną. 100 00:15:08,243 --> 00:15:13,657 A ty zacznij przygotowania. Kiedy wrócę, zaczniemy budować. 101 00:15:31,459 --> 00:15:35,826 MIASTO ROSTOW. 102 00:16:16,203 --> 00:16:20,368 Budaj, czy to tata przyjechał? - Tak, twój tata. 103 00:16:21,982 --> 00:16:27,967 A czemu ty siedzisz na koniu jak kobieta? - Inaczej nie potrafi. 104 00:16:28,238 --> 00:16:30,685 Wariatka. 105 00:16:32,403 --> 00:16:35,894 Co tak stoisz! Dalej, szybciej! 106 00:16:36,366 --> 00:16:43,927 Dokąd prowadzisz tych bandytów, Budimir? - witaj Swetozar, robotę ci przywiozłem. 107 00:16:43,997 --> 00:16:48,570 Gdzie Jarosław? - Dziadku Wiszata, gdzie jest mój tata? 108 00:16:50,111 --> 00:16:54,188 Książę udał się do wioski niedźwiedzi. - Dlaczego? 109 00:16:54,731 --> 00:16:59,248 Złapaliśmy jednego bezbożnego i poszedł go zwrócić. 110 00:16:59,519 --> 00:17:05,771 Wszyscy wojewodzi do mnie. - Pojechał z Haraldem, nie jest sam. 111 00:17:11,424 --> 00:17:18,170 Jak mogłeś go zostawić samego? - A kim ja jestem... Sam tak zdecydował! 112 00:17:18,561 --> 00:17:24,275 Kazał mi przygotować wszystko na budowę fortu na Rogu Niedźwiedzia. 113 00:17:30,851 --> 00:17:37,889 Swetozarze, co robić? - Dostałeś rozkazy - więc wykonaj! 114 00:17:38,432 --> 00:17:43,626 Odzyskaliśmy wszystko, co zabrali bandyci. 115 00:17:46,760 --> 00:17:48,910 Nikt nie wiedział, dokąd zmierza drużyna, 116 00:17:48,935 --> 00:17:52,890 a rabusie wiedzieli, gdzie został zebrany podatek. 117 00:17:53,336 --> 00:17:56,806 Skąd? 118 00:17:58,134 --> 00:18:01,164 Rozejść się. 119 00:18:04,652 --> 00:18:10,240 Wiszata, przygotuj ludzi do budowy. 120 00:18:30,907 --> 00:18:33,855 Za co ty nas tak nienawidzisz. Uratowaliśmy cię 121 00:18:33,880 --> 00:18:36,704 przed złodziejami, nakarmiliśmy, napoiliśmy... 122 00:18:36,705 --> 00:18:41,725 A ty co. Dzicy wy ludzie. 123 00:18:42,269 --> 00:18:43,828 My jesteśmy dzicy? 124 00:18:43,853 --> 00:18:48,970 A twój człowiek który na mnie napadł nie dziki!? 125 00:18:49,304 --> 00:18:54,475 Jak ci, którzy przegnali nas z naszej ziemi? 126 00:18:54,746 --> 00:18:58,906 Kto was przegnał? - Tacy, jak wy! 127 00:18:59,490 --> 00:19:02,868 Przez których ukrywamy się, jak zwierzęta. 128 00:19:02,940 --> 00:19:07,313 To mogli być Waregowie. 129 00:19:07,584 --> 00:19:12,903 Anarchia tutaj panuje i każdy robi to, co chce. 130 00:19:18,367 --> 00:19:21,296 Ojcze! 131 00:19:23,273 --> 00:19:29,557 Kiedy wrócą książę i Harald? - Niedługo wrócą, żywi i zdrowi. 132 00:19:29,581 --> 00:19:30,957 Nic się z Jarosławem nie stanie. 133 00:19:30,958 --> 00:19:34,906 Lepszej, od ciebie żony książę nie znajdzie. 134 00:19:35,449 --> 00:19:39,602 Jesteś bardzo piękna, a i jego syn cię lubi. 135 00:19:40,534 --> 00:19:45,125 Nie obchodzi mnie twój, Książę! - O Haraldzie zapomnij! 136 00:19:45,126 --> 00:19:46,144 Nie dla ciebie on. 137 00:19:46,169 --> 00:19:51,533 To Wareg, za pieniądze walczy. A najemnicy nie żyją długo. 138 00:19:52,974 --> 00:19:56,865 Dziś żyw, jutro już nie. 139 00:21:02,115 --> 00:21:05,744 WIOSKA NIEDŹWIEDZIA 140 00:21:13,499 --> 00:21:17,510 Dlaczego sama poszłaś do kaplicy? 141 00:21:17,594 --> 00:21:24,116 A gdyby Wend cię nie uratował? - Nie wyjdę za tego twojego Wenda! 142 00:21:27,682 --> 00:21:32,370 Rozumiem, że nie możesz zapomnieć o mężu. 143 00:21:32,642 --> 00:21:36,540 Ale Welimir nie żyje i nie wróci. 144 00:21:36,813 --> 00:21:43,680 Nie jestem wieczny, córko. A po mnie Wend będzie przywódcą plemienia. 145 00:21:49,456 --> 00:21:52,496 Ojcze, nie kocham go. 146 00:21:59,335 --> 00:22:04,449 Ludzie nie pokochają go tak jak ciebie, będą się tylko go bali. 147 00:22:04,992 --> 00:22:09,339 A kiedy pojawi się niebezpieczeństwo, wszyscy jesteśmy straceni. 148 00:22:10,186 --> 00:22:14,540 Wend nie umie się dogadywać. 149 00:22:16,715 --> 00:22:20,535 Zostań jego żoną, zrób z niego prawdziwego przywódcę. 150 00:22:20,560 --> 00:22:23,442 Obiecaj, że nie zdradzisz naszych ludzi. 151 00:22:26,173 --> 00:22:30,720 Dobrze, obiecuję. 152 00:22:30,944 --> 00:22:35,290 Znaczy to żeśmy się dogadali. 153 00:22:37,594 --> 00:22:41,856 Niech tak będzie... A kiedy? 154 00:22:45,740 --> 00:22:48,467 Wyjdź. 155 00:23:14,293 --> 00:23:19,518 Spalili nasz modlitewnik. - Odkryj, kim są i ilu ich jest. 156 00:23:20,385 --> 00:23:24,122 - Wykonać! 157 00:24:28,890 --> 00:24:33,900 Może chciałbyś się napić? 158 00:24:36,704 --> 00:24:39,326 Pij. 159 00:25:03,930 --> 00:25:08,523 Dlaczego spaliłeś modlitewnik? - Rozbójnicy go spalili. 160 00:25:08,741 --> 00:25:12,535 Uratowałem waszą dziewczynę przed nimi. 161 00:25:12,751 --> 00:25:16,922 Zwracam ci ją i przychodzę do was w pokoju. 162 00:25:21,367 --> 00:25:26,803 Ci, którzy przychodzili do nas w pokoju, zabijali nas. 163 00:25:27,488 --> 00:25:30,921 Nie wiem, kto do was przychodził. 164 00:25:31,666 --> 00:25:35,881 Jestem Książę Rostowski - Jarosław. 165 00:25:36,316 --> 00:25:39,577 Przybyłem spotkać się z waszym przywódcą. 166 00:25:42,533 --> 00:25:46,230 Obetnę ci nogi 167 00:25:46,664 --> 00:25:49,664 i posadzę cie na mrowisku. 168 00:26:01,140 --> 00:26:04,149 Wend! Milej cię szuka. 169 00:26:17,631 --> 00:26:21,540 Kto decyduje, na co i kiedy zaatakujesz? 170 00:26:21,758 --> 00:26:27,190 Powiem ci wszystko. Aldan o wszystkim decyduje. 171 00:26:33,990 --> 00:26:38,499 A w jaki sposób Aldan dowiedział się, że w wiosce zostanie złożona danina? 172 00:26:38,715 --> 00:26:42,844 Nie wiem nic więcej. Oszczędź mnie. 173 00:26:59,849 --> 00:27:03,762 Aldan ma swojego człowieka w Rostowie. 174 00:27:08,682 --> 00:27:15,807 W Rostowie powiadasz. Kogo? - Tylko Aldan wie. 175 00:27:17,373 --> 00:27:20,939 Znaczny człowiek. 176 00:27:23,899 --> 00:27:29,105 Jak ma na imię? - Nazywają go Fillin. 177 00:27:47,229 --> 00:27:49,722 Co się stało, Wend? 178 00:27:49,739 --> 00:27:53,456 On jest księciem. Zabiję go, i nikt nam więcej tu nie przylezie. 179 00:27:53,674 --> 00:27:59,530 Przestań, Wend! Trzeba się dokładnie zastanowić. 180 00:27:59,487 --> 00:28:03,375 No to zastanów się. I zdaje się, że już zdecydowałeś? 181 00:28:03,400 --> 00:28:05,383 Poprosisz wroga o pokój. 182 00:28:06,530 --> 00:28:10,790 Przez ciebie połowa plemienia zginęła. - Nie, Wend! 183 00:28:10,296 --> 00:28:14,477 Połowa plemienia przeżyła, wszyscy mogli zginąć. 184 00:28:14,594 --> 00:28:19,869 Moja rodzina zginęła przez ciebie! Ty stary, tchórzliwy... 185 00:28:26,927 --> 00:28:31,283 Twój ojciec był moim przyjacielem, Wend. 186 00:28:36,580 --> 00:28:40,929 OBOZOWISKO ROZBÓJNIKÓW 187 00:28:49,278 --> 00:28:51,800 Piękna. 188 00:29:01,120 --> 00:29:05,790 Przybył Aldan, wysłannik Fillina. 189 00:29:18,474 --> 00:29:22,200 Plemię Niedźwiedzia pojmało księcia Rostowa. 190 00:29:22,416 --> 00:29:28,630 Fillin przykazał spalić wioskę a Jarosława zabić. 191 00:29:30,771 --> 00:29:33,365 Przykazał... A za moich ludzi na 192 00:29:33,390 --> 00:29:36,875 Niedźwiedzim Rogu rozliczyć się nie chce? 193 00:29:39,680 --> 00:29:44,690 Tego nie wiem. Ale należy to zrobić natychmiast. 194 00:29:56,200 --> 00:29:59,986 Kird, pozwól mi przejść. - Nie dam. 195 00:30:00,202 --> 00:30:02,382 Mnie? 196 00:30:15,720 --> 00:30:18,457 Uważaj na głowę. 197 00:30:44,425 --> 00:30:48,763 Przyszłaś mnie otruć? 198 00:30:48,981 --> 00:30:53,686 Po twoje życie i tak dużo chętnych. Pij! 199 00:30:56,585 --> 00:31:00,750 Pij, polepszy ci się. 200 00:31:51,306 --> 00:31:55,217 Muszę zmienić bandaż. 201 00:31:56,780 --> 00:32:00,336 Nie uciekniesz jeśli cię rozwiąże? 202 00:32:27,526 --> 00:32:30,614 Kird! 203 00:32:45,528 --> 00:32:48,789 Tędy. 204 00:35:06,814 --> 00:35:12,479 Bóg Veles zesłał nam na pomoc niedźwiedzia. 205 00:35:30,813 --> 00:35:34,639 Spójrzcie, wymknął się podziemnym tunelem. 206 00:35:35,740 --> 00:35:39,944 Zwiąż go i odwróć do góry nogami. 207 00:35:42,726 --> 00:35:45,859 Aldan, co mam przekazać Fillinowi? 208 00:35:46,294 --> 00:35:50,934 Dopóki nie spłaci wszystkiego, niech się nie pokazuje. 209 00:35:51,207 --> 00:35:55,555 Uwaga! 210 00:36:10,781 --> 00:36:14,691 Popatrz ilu ludzi tu zagnali. 211 00:36:15,574 --> 00:36:18,472 Twierdze budują. 212 00:36:18,905 --> 00:36:22,995 Nie zatonie, Pośpiesz się! 213 00:36:29,693 --> 00:36:34,341 Czy to rabusie? - A kto jeszcze mógłby? 214 00:36:34,558 --> 00:36:39,765 - Wiszata obiecał za wszystkich nagrodę. 215 00:36:43,428 --> 00:36:46,850 Stać! 216 00:36:54,306 --> 00:36:57,738 Stój! Bierz go! 217 00:37:11,393 --> 00:37:16,205 Wojewodo, pojmaliśmy tych bandytów nad rzeką. 218 00:37:17,958 --> 00:37:23,393 Daruj nam, wojewodo! Aldan zmusił nas wszystkich. 219 00:37:23,611 --> 00:37:29,460 Ledwie udało nam się ujść podczas ataku na niedźwiedzią wioskę. 220 00:37:29,591 --> 00:37:33,302 Dlaczego Aldan zaatakował niedźwiedzią wioskę? 221 00:37:33,327 --> 00:37:35,223 - Chce pojmać księcia. 222 00:37:36,820 --> 00:37:40,500 Co? - Chce pojmać księcia! 223 00:37:42,300 --> 00:37:48,600 Którego księcia? - Księcia Rostowa, Jarosława. 224 00:37:48,441 --> 00:37:50,802 Czy rabusie schwytali księcia? 225 00:37:50,827 --> 00:37:54,682 - Nie, on jest w wiosce plemienia niedźwiedzi. 226 00:38:13,530 --> 00:38:18,963 To nasza dziewczynka, a to jest, a jak myślisz, książę Rostowski? 227 00:38:23,461 --> 00:38:28,356 Kiedy się ocknąłem, księcia nie było, a drużyna została rozbita. 228 00:38:28,571 --> 00:38:31,448 A co z księciem? - Nie wiem. 229 00:38:31,665 --> 00:38:36,274 Kto cię zaatakował? - Nie wiem, to była zasadzka. 230 00:38:36,374 --> 00:38:37,719 Gdzie to było. 231 00:38:37,744 --> 00:38:41,777 - Tu jest Niedźwiedzi Róg, pojechaliśmy tędy. 232 00:38:42,483 --> 00:38:48,711 Zasadzili się gdzieś w tym miejscu. Czekali tam na nas. 233 00:38:49,697 --> 00:38:53,652 To z pewnością rabusie. Ci, którzy was zaatakowali. 234 00:38:53,870 --> 00:38:57,412 Co powiesz Wielkiemu Księciu, 235 00:39:01,203 --> 00:39:05,364 kiedy zapyta o swojego syna Jarosława? 236 00:39:07,720 --> 00:39:12,934 Jeśli książę żyje, będziemy musieli go wykupić. 237 00:39:14,779 --> 00:39:17,411 A jeśli nie 238 00:39:19,190 --> 00:39:23,193 wtedy wszyscy jesteśmy skończeni. 239 00:39:24,236 --> 00:39:29,107 Książę został uwięziony we wsi Niedźwiedzia. 240 00:39:33,275 --> 00:39:37,683 Bandyci próbowali go odbić, 241 00:39:37,717 --> 00:39:40,325 ale zawiedli. 242 00:39:40,761 --> 00:39:45,761 Jak się dowiedziałeś? - Od dwóch zbiegłych bandytów. 243 00:39:48,415 --> 00:39:54,111 A po co nasz książę był potrzebny bandytom? - A skąd mam wiedzieć? 244 00:39:55,290 --> 00:39:57,979 Jedna drużyna nie wystarczy. 245 00:39:58,197 --> 00:40:02,675 Wszyscy musimy się zebrać, aby uratować księcia! 246 00:40:02,892 --> 00:40:05,634 Budimir! 247 00:40:06,289 --> 00:40:12,374 Przygotuj wojów! - Mówiłem ci, że byli rozbójnikami! 248 00:40:18,702 --> 00:40:23,795 Przyszedłem do was w pokoju! - I w pokoju odejdziesz. 249 00:40:26,676 --> 00:40:27,585 Mów. 250 00:40:27,610 --> 00:40:30,334 - Ci, którzy zaatakowali was dziś wieczorem, 251 00:40:30,527 --> 00:40:35,704 nie uznają ani waszych bogów, ani Chrystusa. 252 00:40:37,722 --> 00:40:41,205 Zrozumcie, że wszystko wokół was zostało zniszczone. 253 00:40:41,230 --> 00:40:43,164 Palą i spustoszą osady, 254 00:40:43,356 --> 00:40:48,836 ze zdrowych i silnych robią niewolników, a słabych zabijają. 255 00:40:49,272 --> 00:40:52,654 Kłamiesz, psie! Nie trzeba nam Rostowa! 256 00:40:52,671 --> 00:40:57,501 Tylko ja i moja drużyna możemy pokonać takiego wroga. 257 00:41:00,680 --> 00:41:04,860 I wszyscy będziemy żyć wolni na naszej ziemi. 258 00:41:05,842 --> 00:41:09,359 Więc teraz... Słyszysz głos ludu? 259 00:41:09,577 --> 00:41:13,611 Poświęć go! Ofiarować go bogom! 260 00:41:13,973 --> 00:41:17,600 Poświęcić go Velesowi. 261 00:41:17,221 --> 00:41:21,490 Panie, przebacz im i ocal ich dusze. 262 00:41:21,670 --> 00:41:25,669 Rodimie, zmiana przyszła. - Wreszcie. 263 00:41:28,510 --> 00:41:30,795 Gdzie byłeś co? 264 00:41:31,484 --> 00:41:36,363 Chcą zabić księcia Rostowa. Chciałem popatrzeć. 265 00:41:39,790 --> 00:41:42,977 Chcesz? - Nie, trzymaj! 266 00:41:43,194 --> 00:41:46,448 Czy wszystko jest w porządku? - Tak, w porządku! 267 00:41:49,776 --> 00:41:53,532 Co tak stoisz, zakrywaj. 268 00:41:55,492 --> 00:41:58,236 Wszechmocny Valesie! 269 00:41:58,454 --> 00:42:04,390 Przynosimy ci tego nieznajomego. Daj nam siłę i ukarz naszych wrogów! 270 00:42:43,673 --> 00:42:50,589 Oferujemy księcia jako ofiarę. Jego śmierć sprawi radość Velesowi. 271 00:42:53,920 --> 00:42:58,485 Śmierć! Śmierć! 272 00:43:11,531 --> 00:43:14,400 Veles! Veles! 273 00:43:14,834 --> 00:43:18,835 O wielki Velesie, zmiłuj się nad nami. 274 00:43:47,187 --> 00:43:52,194 Zabił Pana! Zabić go! - Przestańcie! 275 00:43:52,769 --> 00:43:55,927 Veles pokazał swoją wolę! 276 00:43:58,797 --> 00:44:04,102 Darował księciu życie. Taka jest jego wola. 277 00:44:07,883 --> 00:44:13,147 Niech Ciurilo się nim zajmie. 278 00:44:47,793 --> 00:44:50,496 Ojciec dowiedział się o nas. 279 00:44:52,870 --> 00:44:55,809 I co powiedział? 280 00:44:56,685 --> 00:45:00,587 Że mam o tobie zapomnieć... 281 00:45:04,272 --> 00:45:06,670 Dlaczego? 282 00:45:07,414 --> 00:45:11,690 Dlatego że jesteś najemnikiem. I obcym. 283 00:45:13,937 --> 00:45:17,243 Dlaczego milczysz, Harald? 284 00:45:18,725 --> 00:45:23,270 Może ojciec ma rację? 285 00:45:24,518 --> 00:45:30,470 Może mogę zostać księżniczką? Może powinnam wyjść za księcia. 286 00:45:31,376 --> 00:45:36,892 Co mi doradzisz? - Oczekujesz ode mnie porady? 287 00:45:37,110 --> 00:45:40,896 Jeśli to możliwe. - W takim razie doradzę ci. 288 00:45:43,514 --> 00:45:47,862 Bądź posłuszną córką i słuchaj swojego ojca. 289 00:45:48,256 --> 00:45:50,970 Zaczekaj, Harald! 290 00:45:51,768 --> 00:45:55,320 Bardzo mnie przestraszyłeś... 291 00:45:56,599 --> 00:46:01,201 Dlaczego poszedłeś do wioski niedźwiedzi? Mogli cię zabić. 292 00:46:02,827 --> 00:46:06,294 Dlaczego nie spytasz mojego ojca? 293 00:46:06,729 --> 00:46:12,395 Poproś o moją rękę. Dlaczego, boisz się... Czy mnie nie lubisz? 294 00:46:14,990 --> 00:46:20,556 Porozmawiam ze Swetozarem, kiedy wrócę. 295 00:46:20,992 --> 00:46:24,146 Zostawisz mnie samą? 296 00:46:25,213 --> 00:46:28,897 Podaruje ci nóż. 297 00:46:30,422 --> 00:46:34,567 Jest zaczarowany. Sam zabija swoich wrogów. 298 00:46:34,785 --> 00:46:39,355 A co będę z nim robić? - Bronić się. 299 00:46:59,801 --> 00:47:03,149 Nie lękaj się nikogo. 300 00:47:04,989 --> 00:47:09,715 Nie boję się nikogo, kiedy jesteś obok mnie. 301 00:47:21,932 --> 00:47:25,230 A więc, Newzor i Kuriło? 302 00:47:28,250 --> 00:47:29,328 Gdzie oni są? 303 00:47:29,353 --> 00:47:33,259 - Pozwoliłem im odejść, dlaczego miałbym ich trzymać? 304 00:47:34,114 --> 00:47:38,155 A oni ze strachu poszli do rozbójników. 305 00:47:51,678 --> 00:47:55,853 Stało się. - Tak, stało. 306 00:47:56,460 --> 00:47:58,726 Prawda. 307 00:47:59,710 --> 00:48:03,121 A ta twierdza, powiedziałem mu, że nie jest potrzebna. 308 00:48:05,148 --> 00:48:09,724 Wysłaliśmy ludzi do budowy bez pozwolenia Wielkiego Księcia. 309 00:48:11,825 --> 00:48:16,200 Daniny nie zbieramy, ale budujemy twierdzę. 310 00:48:25,599 --> 00:48:28,631 Wszystko przez upór Jarosława. 311 00:48:28,849 --> 00:48:34,330 Twierdzisz, że forteca jest niepotrzebna? 312 00:48:36,347 --> 00:48:41,468 Wielki Książę będzie niezadowolony. 313 00:48:41,903 --> 00:48:46,425 Władimirem się zasłaniasz? 314 00:48:50,520 --> 00:48:52,463 Wynocha! 315 00:48:52,481 --> 00:48:55,730 I rozbójników wypuściłeś. 316 00:49:00,280 --> 00:49:03,962 Głupcem się stajesz. 317 00:49:05,517 --> 00:49:09,733 Fillinie. 318 00:49:40,695 --> 00:49:45,259 A co masz na sobie? Amulet? 319 00:49:47,179 --> 00:49:50,261 Nie, to jest znak Chrystusa. 320 00:49:50,695 --> 00:49:56,260 Każdy chrześcijanin go nosi. Wzmacnia duszę i chroni przed chorobą. 321 00:49:56,695 --> 00:49:59,000 Wszystko jasne. 322 00:50:00,435 --> 00:50:06,385 Zostałem ochrzczony jako dziecko. I tego się trzymam. 323 00:50:09,262 --> 00:50:14,163 I dlaczego ten twój Bóg tak ci pomaga? - Pomaga wszystkim. 324 00:50:14,949 --> 00:50:18,916 On kocha wszystkich. - Naprawdę. 325 00:50:20,614 --> 00:50:23,526 Spójrz, książę. 326 00:50:28,521 --> 00:50:31,353 Listek. 327 00:50:33,439 --> 00:50:38,614 Proste piękno... 328 00:50:41,366 --> 00:50:45,700 I każdy listek niepodobny do drugiego. 329 00:50:45,442 --> 00:50:47,833 Ale rosną na jednej gałęzi. 330 00:50:48,530 --> 00:50:51,767 Masz odpowiedź na wszystko. 331 00:50:52,138 --> 00:50:54,399 Zobacz grzyby. 332 00:50:56,300 --> 00:50:59,620 Ten jest biały. 333 00:51:01,531 --> 00:51:06,990 A ten jest piegowaty. Wszystkie są inne. 334 00:51:06,531 --> 00:51:12,964 Ludzie też się różnią. Dlaczego walczyć z naturą? 335 00:51:15,577 --> 00:51:20,790 Ponieważ w przeciwnym razie bylibyśmy jak zwierzęta. 336 00:51:25,730 --> 00:51:28,403 Bogowie decydują o tym. 337 00:51:28,498 --> 00:51:29,543 . 338 00:51:35,907 --> 00:51:40,537 Nic nie jest dobre dla wszystkich i jednakowe dla wszystkich. 339 00:51:40,561 --> 00:51:44,610 A u bogów jeśli wszystkie liście są różne, kochają je - różne. 340 00:51:47,850 --> 00:51:49,850 Jeśli chcesz dobrze, zrobisz to samo. 341 00:51:53,361 --> 00:51:57,670 Czytałeś Biblię, staruszku? 342 00:51:58,105 --> 00:52:01,888 Co tam jest napisane? O twoim grzesznym bogu? 343 00:52:06,253 --> 00:52:09,239 Dobre na różne dolegliwości. 344 00:52:10,689 --> 00:52:13,444 Weź to, wypij! 345 00:52:22,388 --> 00:52:24,766 Opowiedziałbyś mi. 346 00:52:26,638 --> 00:52:29,109 O tym twoim bogu. 347 00:52:31,584 --> 00:52:37,679 Dlaczego opuszczasz miasto, Swetozarze? - Nie bój się, nie zostało bez obrony. 348 00:52:37,895 --> 00:52:41,599 Oddajecie kobiety i dzieci na pastwę bandytów. 349 00:52:41,624 --> 00:52:43,515 Czy nie boisz się Boga? 350 00:52:43,709 --> 00:52:46,882 Kiedy ostatni raz byłeś u spowiedzi pamiętasz? 351 00:52:47,101 --> 00:52:49,852 Nie pamiętasz. 352 00:52:50,680 --> 00:52:54,459 Wiszata jest w więzieniu. Upewnij się, że nie umiera. 353 00:52:55,670 --> 00:52:57,994 Lepiej pójdę z tobą. Jeśli oświecę słowem Bożym 354 00:52:58,190 --> 00:53:01,614 dzikich, nie będzie trzeba przelewać krwi. 355 00:53:01,808 --> 00:53:07,787 Oświeć wszystkich, którzy przeżyją. Pobłogosław, ojcze Fiodorze. 356 00:53:11,498 --> 00:53:17,480 Może zostawić część Waregów, żeby strzec miasta i twojej córki? 357 00:53:19,527 --> 00:53:23,875 Myśl o walce, a nie o kobietach. 358 00:53:41,273 --> 00:53:45,528 Idźcie z Bogiem! 359 00:53:56,794 --> 00:54:00,273 Tato. 360 00:54:06,715 --> 00:54:09,188 Tato. 361 00:54:59,194 --> 00:55:03,697 Przyszłam ci podziękować. 362 00:55:05,390 --> 00:55:10,524 Zabił wszechmocnego. Jak on śmiał? 363 00:55:14,643 --> 00:55:18,652 Ciurilo daj nam porozmawiać. 364 00:55:46,380 --> 00:55:48,122 Oni ci tego nie darują. 365 00:55:48,147 --> 00:55:52,585 - Milej, powiedział, że sam Veles mnie uratował. 366 00:55:53,845 --> 00:55:56,335 Tak powiedział Milej. 367 00:55:56,753 --> 00:56:02,290 A Wend i inni szukają twojej śmierci za zabicie niedźwiedzia. 368 00:56:02,250 --> 00:56:05,857 Pomogę ci uciec dziś wieczorem. 369 00:56:16,310 --> 00:56:19,512 I nigdy tu nie wracaj. 370 00:56:20,379 --> 00:56:25,820 Nigdzie się nie wybieram, dopóki nie dogadam się z Milejem. 371 00:56:27,784 --> 00:56:30,389 Właśnie dlatego przybyłem. 372 00:56:30,605 --> 00:56:36,583 Oni cię zabiją. - Jeśli taka jest wola Boża. 373 00:56:41,561 --> 00:56:44,165 Poza tym... 374 00:56:44,950 --> 00:56:48,733 Jeszcze nie wyleczyłaś mojej rany. 375 00:57:00,949 --> 00:57:05,784 To nie... oczywiście, siedzę... 376 00:57:07,315 --> 00:57:12,300 I pracuję... Popatrz. 377 00:57:12,918 --> 00:57:17,507 Żeby poprawić klej. - Gdzie jest Rajda? 378 00:57:17,531 --> 00:57:19,531 A co ty taki. 379 00:57:27,506 --> 00:57:32,610 A książę jest taki, że nie może naprawić jednego ogrodzenia. 380 00:57:34,156 --> 00:57:36,256 Klapa, płot... Ogrodzenie... 381 00:57:38,881 --> 00:57:43,527 Zostań, starcze. 382 00:57:48,482 --> 00:57:52,306 Co ty tutaj robisz? 383 00:57:55,850 --> 00:57:58,997 Przyniosłam mu lekarstwo. 384 00:58:13,155 --> 00:58:18,963 On udaje chorego, aby uciec. - Nigdzie nie pójdzie. 385 00:58:19,398 --> 00:58:24,837 Chce porozmawiać z Milejem. Zapytaj go. - Komu ty wierzysz? 386 00:58:25,114 --> 00:58:28,682 Nie idź do niego. Nie idź! 387 00:58:53,264 --> 00:58:56,902 Zdjąć to. Zdjąć to! 388 00:58:57,338 --> 00:59:03,420 Zdejmijcie łańcuchy! - Byłem wierny przez tyle lat. 389 00:59:05,715 --> 00:59:11,905 Patrzyliśmy śmierci w oczy, a teraz mówią, że jestem zdrajcą. 390 00:59:12,341 --> 00:59:17,340 Chcą żebym przyznał, że jestem zdrajcą. - Wiem, że jesteś niewinny. 391 00:59:22,688 --> 00:59:28,254 Nie wybaczę mu! Nigdy nie wybaczę! 392 00:59:35,344 --> 00:59:38,433 Ilu ich tam jest? 393 00:59:38,651 --> 00:59:43,390 Setki. - Jesteś pewien? 394 00:59:46,230 --> 00:59:50,910 Na podejściu do naszego lasu, Rostowcy rozbili obóz. 395 00:59:54,763 --> 01:00:00,301 Jeśli tylko wejdą do naszego lasu, zabiję cię. 396 01:00:03,145 --> 01:00:09,668 Pozostało wam tylko jedno. Wypuście mnie a walki nie będzie. 397 01:00:27,714 --> 01:00:32,688 Ja ci nie wierzę. - Wyślij człowieka do Rostowian. 398 01:00:32,905 --> 01:00:38,112 Przekaż im, że żyję i że nic mi nie grozi. 399 01:00:50,325 --> 01:00:53,658 Ciurilo pójdzie. 400 01:00:54,269 --> 01:00:59,516 Przekaż im: Książę żyje i ma się dobrze i każe wam się zatrzymać. 401 01:00:59,734 --> 01:01:03,396 A co jeśli w to nie uwierzą? - jeśli nie uwierzą. 402 01:01:03,831 --> 01:01:08,668 Powiedz im, że jeśli zaatakują, zostanę zabity. 403 01:01:09,194 --> 01:01:15,952 Ciebie na pewno tak czy inaczej zabiją, a mnie na starość biegać po lasach. 404 01:01:16,169 --> 01:01:21,576 Wreszcie, kto inny, jeśli nie Ciurilo! 405 01:01:22,409 --> 01:01:26,756 Krewnych tutaj mi się już nie ostało. 406 01:01:26,844 --> 01:01:29,660 A co? 407 01:01:29,997 --> 01:01:34,683 Ciurilo i książę Rostowski ocalą plemię, co? 408 01:01:34,900 --> 01:01:40,537 Gotuj się w drogę! - Dobrze. 409 01:02:07,774 --> 01:02:12,300 Ciebie zabiją. 410 01:02:14,610 --> 01:02:18,288 Może z rana. 411 01:02:24,792 --> 01:02:30,150 Ale to będzie dopiero jutro. 412 01:03:41,117 --> 01:03:46,730 Co za dziewka uparła się jechać z nami, zamiast siedzieć w domu. 413 01:03:46,509 --> 01:03:50,754 A ty dlaczego z nami pojechałeś, siedziałbyś w tym swoim Rostowie? 414 01:03:50,972 --> 01:03:55,424 Głupia. Ja bardzo miłuję księcia. Nie będę czekał w opustoszałym mieście 415 01:03:55,441 --> 01:03:58,900 Przejrzałem cię, wiem że się podkochujesz w księciu. 416 01:03:58,115 --> 01:03:59,409 - Na co mi twój książę? 417 01:03:59,702 --> 01:04:03,282 Jak to na co, jesteś jak każda kobieta. 418 01:04:04,200 --> 01:04:08,770 Mój drogi, zrobię dla ciebie wszystko, zajmę się twoim dzieckiem. 419 01:04:09,870 --> 01:04:14,720 - A idź ty! - Uważaj, chcesz dziecko księciu zabić? 420 01:04:14,189 --> 01:04:16,597 Hej, zastanów się, nie chcesz chyba iść pieszo? 421 01:04:16,622 --> 01:04:18,828 Taka piękna i niemądra! 422 01:04:18,972 --> 01:04:22,929 Budaj, co ty chcesz od Żelany? 423 01:04:23,447 --> 01:04:29,230 Żelana, zaczekaj! On nie jest złym człowiekiem, po prostu za dużo mówi. 424 01:04:29,383 --> 01:04:32,698 Nie bój się go. - I nie boję się. 425 01:04:32,716 --> 01:04:36,199 Chcesz, żebym był twoim obrońcą? - Chcę. 426 01:04:36,417 --> 01:04:40,386 - No to chodźmy. - Chodźmy. 427 01:04:41,624 --> 01:04:46,891 Dobra już, wsiadaj. 428 01:04:58,810 --> 01:05:03,287 OBOZOWISKO ROSTOWIAN 429 01:05:13,630 --> 01:05:17,957 Żelana, złap mnie! - Nie odchodź za daleko. 430 01:05:18,837 --> 01:05:23,653 Jarosław powiedział: "Ciurilo, idź i uratuj moich Rostowian." 431 01:05:24,880 --> 01:05:27,138 W przeciwnym razie moja drużyna zostanie zniszczona 432 01:05:27,163 --> 01:05:30,260 przez dzielnych wojów plemienia niedźwiedzia. 433 01:05:30,437 --> 01:05:35,352 Tak powiedział? - Właśnie tak. 434 01:05:35,736 --> 01:05:40,125 Cokolwiek się przydarzy, to Ciurilo zawsze pomoże. 435 01:05:41,100 --> 01:05:45,655 Z bogami rozmawiam i ludzi ratuję. 436 01:05:48,290 --> 01:05:53,357 I też do pomocy mnie księciu przydzielili, 437 01:05:55,633 --> 01:06:00,510 no i tak właśnie było. 438 01:06:03,331 --> 01:06:08,877 A ja zaraz każę ciebie w dyby zakuć. 439 01:06:09,766 --> 01:06:14,961 Prawdę powiesz. 440 01:06:15,753 --> 01:06:21,479 Co to takiego te dyby? - Dowiesz się. 441 01:06:21,698 --> 01:06:28,216 Wskażesz kto cię przysłał i co zrobili z księciem. 442 01:06:29,625 --> 01:06:35,590 Ukarz mnie najostrzejszą kaźnią, 443 01:06:38,179 --> 01:06:41,402 tylko uwierz mi, bo inaczej 444 01:06:41,838 --> 01:06:46,186 wiele niewinnej ludzkiej krwi zostanie przelane. 445 01:06:46,820 --> 01:06:50,534 Może i samego Jarosława. 446 01:06:52,179 --> 01:06:54,491 Pojedziesz na negocjacje z plemieniem? 447 01:06:54,516 --> 01:06:58,367 - Byłem z księciem, kiedy go złapali, to i ja powinienem go uratować. 448 01:06:59,395 --> 01:07:05,590 - No to wspaniale, a ja cię zabiorę do wioski do samego Mileja. 449 01:07:19,800 --> 01:07:23,714 Ojciec powiedział, że u niedźwiedzi będziesz? 450 01:07:23,739 --> 01:07:26,887 - To nic takiego, wrócę dziś wieczorem. 451 01:07:27,453 --> 01:07:31,804 Będę na ciebie czekała. 452 01:07:57,673 --> 01:08:00,419 Stójcie! 453 01:08:01,833 --> 01:08:06,722 Dalej, twoja straż nie będzie ci potrzebna. 454 01:08:15,787 --> 01:08:20,717 Waregowie zostańcie tutaj. 455 01:08:21,159 --> 01:08:25,386 Poza obozem. Zaczekajcie na mnie i bądźcie gotowi. 456 01:08:25,602 --> 01:08:28,102 Zrozumiano! 457 01:09:04,948 --> 01:09:09,603 Zatrzymaj się, musimy zejść z trasy. 458 01:09:10,833 --> 01:09:15,989 W przeciwnym razie daleko nie zajdziesz. 459 01:09:30,818 --> 01:09:34,621 Wymiń pułapkę. 460 01:09:45,507 --> 01:09:48,969 Rzuć broń. 461 01:09:58,686 --> 01:10:02,451 Chodź za mną. 462 01:10:22,636 --> 01:10:27,660 Harald, myślałem, że nie żyjesz. 463 01:10:27,909 --> 01:10:32,236 Jak tam mój syn? - Żyw i zdrowy, jak u ciebie? 464 01:10:32,455 --> 01:10:37,372 Usiądźmy przy stole. 465 01:10:59,417 --> 01:11:03,281 Każdy pokój jest lepszy od niezgody. 466 01:11:03,498 --> 01:11:07,158 Jesteśmy gotowi na pokój z Rostowem. 467 01:11:07,593 --> 01:11:10,876 I na dołączenie do twojego księstwa, jeśli nadal 468 01:11:10,901 --> 01:11:14,182 będziemy mogli żyć zgodnie z naszymi zwyczajami. 469 01:11:14,593 --> 01:11:19,638 No cóż, jestem zadowolony z twojej mądrej decyzji, Wodzu. 470 01:11:20,396 --> 01:11:24,430 Nie zamierzam ingerować w zwyczaje waszego plemienia. 471 01:11:31,301 --> 01:11:35,814 Uściśnijmy sobie ręce. 472 01:11:36,758 --> 01:11:41,336 Odtąd Rostow będzie waszym obrońcą. 473 01:11:41,771 --> 01:11:45,119 Powiedz coś, Wend. 474 01:11:48,505 --> 01:11:52,967 Na początek niech Rostowowcy wycofają swoje wojska. 475 01:11:52,992 --> 01:11:55,510 - To będzie dobry znak. 476 01:11:55,319 --> 01:11:56,899 Zaczniemy rano. 477 01:11:56,924 --> 01:12:01,662 - Do czasu wycofania wojska Jarosław zostanie tutaj. 478 01:12:01,856 --> 01:12:07,601 Harald, wróć i przekaż Swetozarowi, żeby wycofał wojska. 479 01:12:08,162 --> 01:12:12,693 Tutaj nic mi nie zagraża. 480 01:12:14,571 --> 01:12:19,511 Słowo księcia jest prawem. Wypijmy za pokój! 481 01:12:20,338 --> 01:12:25,605 Nie, wyborne Ramejskie wino. 482 01:12:35,459 --> 01:12:38,519 Za pokój! 483 01:12:45,344 --> 01:12:50,476 Nie ma co tracić czasu, idź! - Puśćcie go. 484 01:12:50,694 --> 01:12:54,171 Idź z Bogiem. 485 01:12:55,652 --> 01:13:00,260 OBOZOWISKO WAREGÓW 486 01:13:01,574 --> 01:13:05,440 Zobacz jaka dziewczyna. 487 01:13:05,261 --> 01:13:08,506 Przyszła, żeby pocieszyć Haralda przed bitwą. 488 01:13:08,531 --> 01:13:11,633 - A może niech ona nas wszystkich pocieszy? 489 01:13:19,513 --> 01:13:24,954 Milej, pozwól mi poślubić twoją córkę. 490 01:13:29,605 --> 01:13:34,780 Rajda jest moja. - Siadaj, Wend. 491 01:13:37,701 --> 01:13:42,604 Ja chcę, żeby została Rostowską księżniczką. 492 01:13:42,822 --> 01:13:47,616 Dziękuję za ten zaszczyt, książę. Zastanowię się nad tym. 493 01:13:48,989 --> 01:13:54,268 Dam ci odpowiedź, kiedy plemieniu przestanie zagrażać niebezpieczeństwo. 494 01:13:58,802 --> 01:14:03,476 Gorazd, co się stało? - Chodź musimy porozmawiać. 495 01:14:03,694 --> 01:14:09,137 Cicho, obudzisz się Iliusze. - Chodź. 496 01:14:19,330 --> 01:14:22,186 Cicho, cicho... 497 01:14:29,731 --> 01:14:33,164 Księcia nie widziałem, on może już dawno nie żyć. 498 01:14:33,382 --> 01:14:34,660 Co ci powiedział wódz? 499 01:14:34,685 --> 01:14:37,588 - Że mamy zapłacić okup wtedy księcia wypuszczą. 500 01:14:37,780 --> 01:14:43,541 Zapłaćmy im. A jeśli książę żyje. Nie możemy ryzykować. 501 01:14:43,758 --> 01:14:45,881 Jeśli boisz się tych dzikusów? 502 01:14:45,906 --> 01:14:49,443 Ja i moi Waregowie pójdziemy, sami księcia uwolnimy. 503 01:14:49,537 --> 01:14:53,457 Uspokój się, Harald. 504 01:14:53,873 --> 01:14:57,749 Zaczniemy o świcie, szykujcie się do bitwy. 505 01:14:57,966 --> 01:15:01,226 Posłuchaj Swetozar, poślij najpierw mnie i 506 01:15:01,251 --> 01:15:05,410 Waregów, zapamiętałem gdzie rozstawili pułapki. 507 01:15:12,345 --> 01:15:14,911 Milej! 508 01:16:33,216 --> 01:16:39,879 Zatrzymaj się! Zdrada. Otruli go. On umiera. Pomóż nam, Wend. 509 01:16:43,284 --> 01:16:49,266 Ciurilo, Rajda, wyjdźcie! Musimy porozmawiać. 510 01:16:50,818 --> 01:16:53,257 Idźcie. 511 01:16:53,675 --> 01:16:56,142 Miecz. 512 01:16:57,265 --> 01:17:00,684 Oddaj. 513 01:17:09,152 --> 01:17:14,150 Musimy się dogadać, Wend. 514 01:17:23,854 --> 01:17:28,377 Fillin! W końcu jesteś. 515 01:17:28,594 --> 01:17:32,310 Wszystko w porządku? - Cicho, Gorazd. 516 01:17:32,248 --> 01:17:39,278 Na twój znak, Waregowie zaatakują i rozbiją wojska Roztowców i Niedźwiedzi. 517 01:17:39,414 --> 01:17:43,109 Nie martw się oni sami się pozarzynają nawzajem. 518 01:17:44,244 --> 01:17:49,971 Ukryłem małego księcia. Co mam z nim zrobić? 519 01:17:50,369 --> 01:17:56,369 Powiemy, że rozbójnicy go porwali i żądają okupu. 520 01:17:56,403 --> 01:18:01,461 On widział moją twarz... Nie możemy go zostawić żywego. 521 01:18:01,777 --> 01:18:08,350 Zabierzesz go i weźmiesz okup, a potem go zabijesz. 522 01:18:08,867 --> 01:18:14,748 Znajdą go martwego i to nie będzie moja wina. 523 01:18:23,318 --> 01:18:26,546 Żelana! 524 01:18:26,596 --> 01:18:29,575 Idź już. 525 01:18:33,558 --> 01:18:37,765 Boisz się? 526 01:18:40,690 --> 01:18:45,944 Chodź. Chodź! Chodź! 527 01:18:50,598 --> 01:18:55,810 No co z tobą? Drżysz. Wszystko będzie dobrze. 528 01:18:57,416 --> 01:19:03,161 Wkrótce wszystko się skończy. - Co się skończy? 529 01:19:05,305 --> 01:19:10,269 Gdzie Iliusza? - Iliusza? 530 01:19:10,486 --> 01:19:16,121 Czemu tak to przeżywasz, Żelana? Robię to wszystko dla ciebie. 531 01:19:16,884 --> 01:19:21,763 Dla nas dwojga. Czy pamiętasz o czym marzyliśmy? 532 01:19:23,467 --> 01:19:28,275 - Pamiętasz. 533 01:19:29,680 --> 01:19:31,948 Nie, puść mnie. 534 01:19:32,380 --> 01:19:37,770 Puść mnie, chcę iść! - Dlaczego? 535 01:21:02,151 --> 01:21:05,721 Pochowaj ją. 536 01:22:26,735 --> 01:22:30,711 Rostowcy! Przed wami znajdują się zdrajcy i niegodziwi ludzie. 537 01:22:30,728 --> 01:22:36,250 Nie oszczędzajcie nikogo. Dalej! 538 01:24:33,184 --> 01:24:38,749 Nie zabijajcie! Wszystko wam powiem. 539 01:25:04,901 --> 01:25:08,381 Nigdy nie zapomnę Wenda. 540 01:25:29,801 --> 01:25:33,366 Aldan, zawracaj. 541 01:25:33,802 --> 01:25:38,450 W Rostowie pełno wojów, to zasadzka. 542 01:25:39,921 --> 01:25:44,268 No to nieźle nas wykiwałeś Fillin. 543 01:25:46,805 --> 01:25:50,588 Gadaj, gdzie oni są! Mów! 544 01:25:52,957 --> 01:25:57,175 To nie byłem ja. To Harald ją zabił! 545 01:25:58,235 --> 01:26:01,450 Harold. 546 01:26:06,829 --> 01:26:09,264 Kop. 547 01:26:21,353 --> 01:26:27,867 Nie zabiłem Iliuszy. Dostarczyłem go Haraldowi żywego. 548 01:26:28,135 --> 01:26:32,395 Gdzie jest mój syn? - On żyje, związany w lesie. 549 01:26:37,572 --> 01:26:40,950 To wszystko z winy Haralda. 550 01:27:35,220 --> 01:27:38,119 Za co ty mnie tak karzesz? 551 01:27:48,843 --> 01:27:54,632 Tato! Tato! 552 01:27:57,997 --> 01:28:01,180 Zamknij się! 553 01:28:01,889 --> 01:28:07,962 Też straciłem matkę i ojca. Nie pamiętam już ich twarzy. 554 01:28:08,179 --> 01:28:13,181 Zapamiętałem tylko zapach... A twarzy zapomniałem. 555 01:28:14,581 --> 01:28:19,584 Zapach krwi, zapamiętałem. 556 01:28:20,307 --> 01:28:24,456 Nie mogę tego zapomnieć. 557 01:28:26,440 --> 01:28:31,329 Przez ciebie nie udało mi się 558 01:28:32,197 --> 01:28:36,284 wyjechać z kobietą, którą kochałem. 559 01:28:41,646 --> 01:28:46,870 Wujku Haraldzie, ty mnie zabijesz? 560 01:28:46,829 --> 01:28:50,697 A co boisz się? 561 01:28:51,972 --> 01:28:55,440 Czy wiesz... 562 01:28:58,290 --> 01:29:03,303 Ja także boję się śmierci. Nie wierzysz mi? 563 01:29:04,943 --> 01:29:09,699 Harald! - Chodźmy. 564 01:29:12,869 --> 01:29:17,790 Tato! - Oddaj mojego syna! 565 01:29:18,225 --> 01:29:23,486 Harald, uciekaj, nikt cię nie tknie, obiecuję. 566 01:29:24,547 --> 01:29:28,366 Zatrzymać się wszyscy, albo oberżnę mu głowę! 567 01:29:28,391 --> 01:29:29,772 Wszyscy do tyłu! 568 01:29:33,270 --> 01:29:38,532 Nie zbliżaj się do mnie. 569 01:29:38,967 --> 01:29:43,882 Harald, oddaj mi mojego syna, proszę! 570 01:29:44,316 --> 01:29:48,120 Czy nie boisz się Boga? 571 01:29:50,100 --> 01:29:53,578 Ty masz swojego Boga, a ja swojego. 572 01:29:53,730 --> 01:29:58,165 Moim bogiem jest Odyn i pozwala mi zabijać. 573 01:29:58,600 --> 01:30:02,174 Odin jest bogiem wojów. Harald, spójrz na siebie 574 01:30:02,209 --> 01:30:07,356 Jakim ty jesteś wojem? Jesteś zabójcą i tchórzem. 575 01:30:24,960 --> 01:30:30,619 Dalej, zobaczmy kto jest lepszym wojem. Zabijesz mnie, uratujesz swojego syna. 576 01:30:31,131 --> 01:30:35,606 Powiedz swoim, żeby się wycofali. - Wszyscy wycofać się, szybko! 577 01:30:36,977 --> 01:30:39,702 Cofnąć się. 578 01:30:40,345 --> 01:30:43,612 No dalej. 579 01:31:26,960 --> 01:31:28,960 Odynie! 580 01:31:43,490 --> 01:31:46,876 Nadchodzę. 581 01:32:01,677 --> 01:32:04,960 Tato! 582 01:32:09,576 --> 01:32:12,705 Trzymając 583 01:32:14,200 --> 01:32:18,924 miecz w ręku. 584 01:32:46,928 --> 01:32:51,933 Otwórz rajskie wrota! Walhalli. 585 01:33:31,451 --> 01:33:35,826 Tato, z lasu wychodzą ludzie. 586 01:33:37,140 --> 01:33:39,522 Niedźwiedzie, książę. 587 01:34:47,539 --> 01:34:50,881 Cieszę się, że przyszliście. 588 01:34:55,534 --> 01:34:59,885 Chcę powiedzieć że... 589 01:35:05,260 --> 01:35:08,753 to bardzo dobrze, że wszyscy jesteśmy teraz razem. 590 01:35:09,957 --> 01:35:14,867 Bez was nie moglibyśmy założyć fortecy. 591 01:35:15,840 --> 01:35:19,972 Twierdza będzie początkiem przyszłego miasta. 592 01:35:20,406 --> 01:35:25,320 Wszyscy jesteśmy różni, jak liście na drzewie. 593 01:35:26,933 --> 01:35:31,843 Jest nas dużo, ale Bóg jest jeden. 594 01:35:32,278 --> 01:35:36,198 I on nas wszystkich kocha. 595 01:35:36,739 --> 01:35:43,262 Jeśli będziemy się dzielić na swoich i obcych, nie przetrwamy. 596 01:35:44,324 --> 01:35:50,848 Zarówno ciała, jak i nasze nieśmiertelne dusze zostaną zgubione. 597 01:35:54,930 --> 01:36:00,543 W jedności nasza siła. W jedności i miłości. 598 01:36:02,600 --> 01:36:06,922 Mądry... jak Ciurilo. 599 01:36:31,658 --> 01:36:39,266 Po co przyszedłeś, Wiszata? Pragniesz przeprosin? 600 01:36:50,655 --> 01:36:56,651 Wybacz mi, Wiszata. 601 01:36:57,384 --> 01:37:03,465 Niech Bóg ci przebaczy, Swetozar. - Bóg mnie ukarał. 602 01:37:26,224 --> 01:37:29,466 Rajda. 603 01:37:34,719 --> 01:37:41,570 Mądrze tam przemawiałeś. Liście na drzewie są różne. 604 01:37:42,670 --> 01:37:44,569 I nasze drogi są różne. 605 01:37:44,594 --> 01:37:49,215 Jesteś Księciem, czeka na ciebie wspaniała przyszłość. 606 01:37:52,740 --> 01:37:57,395 I obiecałam ojcu, że zostanę z moim ludem. 607 01:38:00,325 --> 01:38:06,850 Idź, twoi ludzie czekają na ciebie! Idź. 608 01:38:18,736 --> 01:38:24,715 Książę a jak chcesz nazwać fortecę? 609 01:38:25,370 --> 01:38:28,869 Jak twierdzę nazwać? 610 01:38:29,350 --> 01:38:34,761 Niech ludzie zdecydują sami. 611 01:38:37,680 --> 01:38:43,574 Wokół fortu wyrosło miasto a ludzie nazywali je - Jarosław. 612 01:38:43,792 --> 01:38:47,506 Na znak szacunku dla księcia-założyciela. 613 01:38:47,540 --> 01:38:53,849 A pamięć o ludzie który tu żył zachowała się również w herbie miasta: 614 01:38:54,768 --> 01:38:59,207 niedźwiedziu z siekierą na ramionach. 615 01:39:04,546 --> 01:39:09,515 W historii Jarosław został zapamiętany jako "Mądry". 616 01:39:09,733 --> 01:39:17,157 Pod jego rządami Ruś przeżywała wielki rozkwit. 45341

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.