All language subtitles for tt3032476-pl
Afrikaans
Akan
Albanian
Amharic
Arabic
Armenian
Azerbaijani
Basque
Belarusian
Bemba
Bengali
Bihari
Bosnian
Breton
Bulgarian
Cambodian
Catalan
Cebuano
Cherokee
Chichewa
Chinese (Simplified)
Chinese (Traditional)
Corsican
Croatian
Czech
Danish
Dutch
Esperanto
Estonian
Ewe
Faroese
Filipino
Finnish
French
Frisian
Ga
Galician
Georgian
German
Greek
Guarani
Gujarati
Haitian Creole
Hausa
Hawaiian
Hebrew
Hindi
Hmong
Hungarian
Icelandic
Igbo
Indonesian
Interlingua
Irish
Italian
Japanese
Javanese
Kannada
Kazakh
Kinyarwanda
Kirundi
Kongo
Korean
Krio (Sierra Leone)
Kurdish
Kurdish (Soran卯)
Kyrgyz
Laothian
Latin
Latvian
Lingala
Lithuanian
Lozi
Luganda
Luo
Luxembourgish
Macedonian
Malagasy
Malay
Malayalam
Maltese
Maori
Marathi
Mauritian Creole
Moldavian
Mongolian
Myanmar (Burmese)
Montenegrin
Nepali
Nigerian Pidgin
Northern Sotho
Norwegian
Norwegian (Nynorsk)
Occitan
Oriya
Oromo
Pashto
Persian
Polish
Portuguese (Brazil)
Portuguese (Portugal)
Punjabi
Quechua
Romanian
Romansh
Runyakitara
Russian
Samoan
Scots Gaelic
Serbian
Serbo-Croatian
Sesotho
Setswana
Seychellois Creole
Shona
Sindhi
Sinhalese
Slovak
Slovenian
Somali
Spanish (Latin American)
Sundanese
Swahili
Swedish
Tajik
Tamil
Tatar
Telugu
Thai
Tigrinya
Tonga
Tshiluba
Tumbuka
Turkish
Turkmen
Twi
Uighur
Ukrainian
Urdu
Uzbek
Vietnamese
Welsh
Wolof
Xhosa
Yiddish
Yoruba
Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:00,000 --> 00:00:30,000
Napisy pobrane z https://kickasssubtitles.com
2
00:00:30,019 --> 00:00:31,719
Prehistoryczny sztosik.
3
00:00:31,819 --> 00:00:33,919
- Ob艂臋d.
- To jak wilczy m贸zg.
4
00:00:34,019 --> 00:00:35,319
- 呕e co?
- Prymitywny numer...
5
00:00:35,419 --> 00:00:36,919
Dobra, spr贸buj臋 jeszcze raz.
6
00:00:40,719 --> 00:00:42,519
- To by艂 wilczy m贸zg.
- No!
7
00:00:44,519 --> 00:00:47,519
Ale to miasto jest nudne.
8
00:00:47,719 --> 00:00:50,019
Wiem, 偶e tu mieszkasz...
9
00:00:50,119 --> 00:00:53,919
- ale jeszcze nie ma drugiej.
- No, lipa.
10
00:00:54,219 --> 00:00:57,319
Znam takie miejsce...
11
00:00:57,419 --> 00:00:59,819
Kilka przecznic od Cermak.
Idziemy?
12
00:00:59,919 --> 00:01:07,119
- No kurde, jasne.
- I o tym m贸wi臋.
13
00:01:16,019 --> 00:01:17,919
Byle nie do ucha.
14
00:01:18,019 --> 00:01:20,419
Nie do ucha, jasne.
15
00:01:20,519 --> 00:01:22,919
- Jak ci w og贸le na imi臋?
- Saul.
16
00:01:23,719 --> 00:01:27,019
- Saul?
- "Wsio gut, man".
17
00:01:27,619 --> 00:01:29,119
- Czaisz?
- Si臋 wie.
18
00:01:33,819 --> 00:01:35,319
Popatrz no.
Co to?
19
00:01:38,019 --> 00:01:40,419
Jasny gwint.
20
00:01:41,019 --> 00:01:43,019
Lekko licz膮c tysiak.
21
00:01:43,419 --> 00:01:45,419
No zobacz.
22
00:01:45,619 --> 00:01:47,319
- Do kogo nale偶y?
- Do mnie.
23
00:01:48,419 --> 00:01:51,919
W艂asno艣膰 w 1/4 nale偶y do...
Jak to nazwa艂e艣?
24
00:01:52,219 --> 00:01:55,119
Jest dow贸d osobisty?
25
00:01:56,919 --> 00:01:59,019
Jaki艣 grubas.
26
00:02:05,119 --> 00:02:06,219
Chyba ten.
27
00:02:26,119 --> 00:02:28,819
- Czy on...
- Co?
28
00:02:29,219 --> 00:02:30,619
Nie wiem.
29
00:02:48,619 --> 00:02:51,019
Kolego, wszystko w porz膮dku?
30
00:02:57,719 --> 00:03:01,219
Kolego...
Odpowiesz?
31
00:03:01,819 --> 00:03:03,919
Masz odpowied藕, srako.
32
00:03:06,119 --> 00:03:06,519
Co?
33
00:03:08,019 --> 00:03:12,119
Brachu, b膮d藕 mi艂y, dobra?
Ten go艣膰 chce ci pom贸c.
34
00:03:12,419 --> 00:03:15,219
A ssij, srako.
35
00:03:16,219 --> 00:03:19,419
Nie jeste艣my 偶adnymi srakami,
wi臋c sko艅cz to powtarza膰, co?
36
00:03:19,619 --> 00:03:22,719
Sra... sra... ka.
37
00:03:23,019 --> 00:03:28,919
- Co艣 ci nie pasuje?
- Tak, stanie i gadanie z dwoma srakami.
38
00:03:29,319 --> 00:03:32,919
Ale ty nie stoisz, spa艣laku.
Le偶ysz na t艂ustej dupie.
39
00:03:33,519 --> 00:03:37,219
Kopn臋 was w 艂eb z p贸艂obrotu.
A jak w膮tpicie,
40
00:03:37,319 --> 00:03:41,719
p贸jd臋 do McDonalda czy gdzie tam robicie,
wykupi臋 go
41
00:03:41,919 --> 00:03:46,119
i wykopi臋 was na zbity ryj.
Powiem: "Pu艣膰cie te mopy, sraki,
42
00:03:47,319 --> 00:03:52,919
bo jeste艣cie zwolnieni"
i przyjebi臋 wam z p贸艂obrotu w te t臋pe 艂epetyny.
43
00:03:53,519 --> 00:03:59,119
A potem was "zVan-Damme'uje".
44
00:04:01,119 --> 00:04:03,019
Sraka.
45
00:04:05,319 --> 00:04:07,519
Zatrzymam kas臋.
46
00:04:07,819 --> 00:04:11,819
- Te, masarnia, 艂ap.
- Kukn臋 na ten zegarek.
47
00:04:14,019 --> 00:04:15,619
Poka偶.
48
00:04:18,719 --> 00:04:20,119
Jaki to zegarek?
49
00:04:23,419 --> 00:04:25,319
Nie wiem.
Zegarek jak ka偶dy inny.
50
00:04:25,519 --> 00:04:28,219
- Spadamy.
- Co to za zegarek?
51
00:04:29,319 --> 00:04:32,619
- Nie wiem.
- Pozw贸l, 偶e zerkn臋.
52
00:04:35,319 --> 00:04:37,819
- To pieprzony Rolex!
- Nie znam si臋.
53
00:04:38,119 --> 00:04:40,519
Nie艂adnie by膰 chciwym.
Nie艂adnie.
54
00:04:40,919 --> 00:04:44,819
- Nie mia艂em poj臋cia...
- Jak chcesz to podzieli膰?
55
00:04:44,919 --> 00:04:48,319
Dobra, zatrzymam zegarek,
a ty we藕 kas臋.
56
00:04:48,419 --> 00:04:51,919
Ale jest wart trzy kafle.
Na luzie.
57
00:04:55,819 --> 00:04:58,219
Dogadajmy si臋,
szybciej si臋 zawiniemy.
58
00:04:58,419 --> 00:05:07,319
No dobra,
580 dolc贸w i tysiak.
59
00:05:07,719 --> 00:05:12,219
- Wi臋cej jak p贸艂.
- Znasz si臋 na tym? Wart wi臋cej ni偶 trzy?
60
00:05:12,319 --> 00:05:16,419
Nie wiem,
ale jeste艣my kwita, nie?
61
00:05:16,519 --> 00:05:18,319
Nie wiem.
62
00:05:20,919 --> 00:05:22,119
Nara, frajerze.
63
00:05:41,619 --> 00:05:43,319
Zosta艂o sze艣膰.
64
00:05:43,519 --> 00:05:46,019
- Za艂atwisz wi臋cej?
- Oby.
65
00:05:46,119 --> 00:05:49,219
- To jak licencja na druk kasy.
- Pi臋kny numer.
66
00:05:49,819 --> 00:05:54,619
Sk膮d wytrzasn膮艂e艣 t臋 gadk臋
o kopaniu z p贸艂obrotu?
67
00:05:54,719 --> 00:05:57,719
Nie wiem, samo wpad艂o do 艂ba.
68
00:05:58,319 --> 00:06:02,219
- Przegi膮艂em?
- Nie, podoba艂o mi si臋. Mia艂o...
69
00:06:02,619 --> 00:06:10,619
- g艂臋bi臋.
- Skoro mowa o geniuszu. Stary, jeste艣 kozak...
70
00:06:10,919 --> 00:06:12,719
Uwielbiam obserwowa膰 ci臋 w pracy.
71
00:06:16,119 --> 00:06:18,819
To zaledwie drobniaki.
72
00:06:27,819 --> 00:06:31,919
.:: GrupaHatak.pl ::.
73
00:06:32,019 --> 00:06:36,919
Better Call Saul[1x04]
/Hero
74
00:06:37,919 --> 00:06:41,519
T艂umaczy艂: j贸zek
75
00:06:46,219 --> 00:06:50,019
Nikt nie musi wiedzie膰.
Mo偶e pan udawa膰, 偶e nas nie znalaz艂.
76
00:06:50,419 --> 00:06:53,719
- Nie powiemy nikomu, prawda, Craig?
- Oczywi艣cie.
77
00:06:53,819 --> 00:06:56,219
Zawiadomi艂em ju偶 waszego prawnika.
78
00:06:56,619 --> 00:06:59,319
Poza tym przez wasz膮 rodzink臋
79
00:06:59,719 --> 00:07:01,519
niewinny cz艂owiek trafi艂 do wi臋zienia.
80
00:07:01,919 --> 00:07:07,819
Gliny podejrzewaj膮 porwanie.
Zawin臋li niewinnego podejrzanego.
81
00:07:08,319 --> 00:07:12,419
Pracuj膮cego, w dodatku ojca.
Chyba.
82
00:07:13,419 --> 00:07:16,319
W ka偶dym razie prawie
z艂amali艣cie czyj艣 偶yciorys.
83
00:07:16,419 --> 00:07:19,919
- Nawet kilka 偶yciorys贸w.
- Nie mieli艣my poj臋cia...
84
00:07:20,019 --> 00:07:22,519
Chodzi o t臋 osob臋 w vanie?
85
00:07:23,619 --> 00:07:26,819
A je艣li to przed tym aresztowanym
nas ostrzegano?
86
00:07:27,219 --> 00:07:29,219
A mo偶e wcale nie jest
taki niewinny?
87
00:07:29,719 --> 00:07:31,819
Ostrzegano was?
Jak?
88
00:07:31,919 --> 00:07:35,219
Zadzwoni艂 do nas kto艣
zniekszta艂caj膮c g艂os.
89
00:07:35,619 --> 00:07:39,319
- Ostrze偶ono nas, 偶e przyjd膮 po nas.
- A na zewn膮trz sta艂 van.
90
00:07:39,419 --> 00:07:44,619
Kto艣 w 艣rodku obserwowa艂 nas,
wi臋c chcieli艣my zwia膰.
91
00:07:45,019 --> 00:07:48,219
Zrobili艣my to.
Dla dzieci.
92
00:07:48,619 --> 00:07:55,319
Nic nie wiedzia艂em.
Mog臋 was zapewni膰, 偶e jeste艣cie bezpieczni.
93
00:07:55,519 --> 00:07:59,619
- Policja nad tym pracuje.
- To bez znaczenia, nie mo偶emy wr贸ci膰.
94
00:08:01,119 --> 00:08:04,119
Nasza sprawa...
Ukrzy偶uj膮 Craiga.
95
00:08:04,719 --> 00:08:09,019
Prosz臋 zadzwoni膰 do pani Wexler
i powiedzie膰, 偶e pan nas nie widzia艂.
96
00:08:09,119 --> 00:08:12,019
Jak pomy艣l膮, 偶e uciek艂em,
od razu uznaj膮 mnie winnym.
97
00:08:12,119 --> 00:08:16,319
Nie mo偶emy ryzykowa膰 utraty
wszystkiego przez g艂upi b艂膮d.
98
00:08:16,419 --> 00:08:18,419
- Przecie偶...
- Mog臋 o co艣 zapyta膰?
99
00:08:18,519 --> 00:08:23,519
Na co wy liczycie?
Co planowali艣cie, nim was znalaz艂em?
100
00:08:24,619 --> 00:08:27,919
Byli艣my w trakcie planowania...
101
00:08:28,019 --> 00:08:29,919
- Planowali艣my to...
- Kiedy pan...
102
00:08:31,619 --> 00:08:34,819
No dobra.
Nadal macie mo偶liwo艣膰 manewru.
103
00:08:34,919 --> 00:08:38,719
Lubicie wypoczywa膰 na 艂onie natury.
Wyjechali艣cie na spontaniczn膮 wypraw臋.
104
00:08:38,819 --> 00:08:41,819
Ludzie tak robi膮.
105
00:08:41,919 --> 00:08:46,219
Zostawili艣cie dom w nie艂adzie
i otwarte drzwi,
106
00:08:46,319 --> 00:08:49,219
bo 偶yjemy w wolnym kraju, nie?
107
00:08:49,319 --> 00:08:51,819
Kim Wexler jest 艣wietna.
Ogarnie to.
108
00:08:51,919 --> 00:08:54,419
A co z pieni臋dzmi?
109
00:08:55,619 --> 00:09:00,619
Je艣li o nich wie,
to ju偶 powiedzia艂a, nie? Musia艂a.
110
00:09:00,919 --> 00:09:05,519
Jak to m贸wi膮 w Dolinie Krzemowej:
"To nie b艂膮d, a funkcjonalno艣膰".
111
00:09:05,819 --> 00:09:08,119
S艂yszeli艣cie o karcie przetargowej?
112
00:09:08,219 --> 00:09:12,219
Posiadamy matk臋 wszystkich
kart przetargowych.
113
00:09:12,319 --> 00:09:16,919
Czyli mamy to odda膰?
114
00:09:19,319 --> 00:09:21,719
Nie ma szans.
115
00:09:21,819 --> 00:09:25,019
Nie jeste艣my winni.
To nasze pieni膮dze.
116
00:09:25,119 --> 00:09:27,019
To znaczy Craig je zarobi艂.
117
00:09:27,119 --> 00:09:28,519
- Ci臋偶k膮 prac膮.
- No.
118
00:09:28,619 --> 00:09:32,519
- Weekendy, 艣wi臋ta...
- Pracy za darmo.
119
00:09:32,619 --> 00:09:34,419
Tylko dlatego, 偶e pracujesz
za wynagrodzenie,
120
00:09:34,519 --> 00:09:37,419
nie zas艂u偶y艂e艣 na nadgodziny?
To nie fair.
121
00:09:37,519 --> 00:09:39,819
O to tu tylko chodzi.
122
00:09:39,919 --> 00:09:41,419
- O bycie fair.
- Dok艂adnie.
123
00:09:41,519 --> 00:09:43,119
Nie tylko o to,
co legalne.
124
00:09:43,219 --> 00:09:45,919
Bo jak by nie gada膰 o prawie,
niewolnictwie...
125
00:09:46,019 --> 00:09:51,019
Kiedy艣 niewolnictwo by艂o legalne.
126
00:09:51,819 --> 00:09:54,719
Co艣 w tym jest.
127
00:10:03,519 --> 00:10:07,319
Prosz臋 nikomu nie m贸wi膰
o pieni膮dzach.
128
00:10:08,119 --> 00:10:10,419
- Nie mog臋 wzi膮膰 艂ap贸wki.
- Kto si臋 o tym dowie?
129
00:10:10,519 --> 00:10:12,219
- Nikomu nie powiemy.
- Pewnie, prosz臋 wzi膮膰.
130
00:10:12,319 --> 00:10:16,119
- Nie mog臋.
- Przecie偶 m贸wi艂 pan, 偶e chce nam pom贸c.
131
00:10:16,219 --> 00:10:19,119
Wystarczy udawa膰,
偶e nie widzia艂 pan pieni臋dzy. Nic trudnego.
132
00:10:19,519 --> 00:10:20,819
Prosz臋 wzi膮膰.
133
00:10:21,219 --> 00:10:23,119
艢mia艂o.
134
00:10:23,219 --> 00:10:26,119
Nie mog臋...
Nie mog臋 wzi膮膰 艂ap贸wki.
135
00:10:27,719 --> 00:10:29,619
Ale...
136
00:10:29,919 --> 00:10:33,719
Ale mog臋 wzi膮膰 zaliczk臋.
137
00:10:34,319 --> 00:10:35,319
Zaliczk臋?
138
00:10:35,419 --> 00:10:39,319
Tak, za prawne reprezentowanie was.
139
00:10:39,419 --> 00:10:42,919
- Nie jest pan naszym adwokatem.
- Jeszcze nie.
140
00:10:43,019 --> 00:10:47,219
Wiem, 偶e HHM
jest wypasiona i w og贸le.
141
00:10:47,319 --> 00:10:51,719
P臋ka w szwach od prawnik贸w
i ja w por贸wnaniu z nimi
142
00:10:51,819 --> 00:10:54,519
jestem niczym stanowisko z lemoniad膮
chc膮ce konkurowa膰 z Wal-Martem,
143
00:10:54,619 --> 00:10:56,619
ale sprawa ma si臋 tak...
144
00:10:56,719 --> 00:11:00,319
Mog臋 ich czym艣 przebi膰.
145
00:11:00,419 --> 00:11:05,819
Pasj膮, oddaniem.
Sami zobaczcie, kto was znalaz艂.
146
00:11:05,919 --> 00:11:10,919
Nie widz臋 tu jako艣 Howarda Hamlina
popylaj膮cego w mokasynach od Gucciego.
147
00:11:11,019 --> 00:11:13,419
Jak przejdziecie do mnie,
b臋dziecie klientem numer jeden.
148
00:11:13,519 --> 00:11:16,119
Rano, we dnie, w nocy...
Jestem dost臋pny.
149
00:11:16,219 --> 00:11:19,519
B臋d臋 wam w pe艂ni oddany.
150
00:11:23,219 --> 00:11:25,219
Ale czemu nie?
151
00:11:25,419 --> 00:11:28,319
Przykro nam, ale pan jest...
152
00:11:30,719 --> 00:11:33,319
No jaki?
153
00:11:33,919 --> 00:11:37,519
Jest pan adwokatem
zatrudnianym przez winnych ludzi.
154
00:12:08,919 --> 00:12:10,219
Pisali o tym?
155
00:12:11,119 --> 00:12:13,319
- Co?
- Pisali w gazecie?
156
00:12:13,419 --> 00:12:15,419
Ale o czym?
157
00:12:15,519 --> 00:12:17,719
Pewnie przegapi艂e艣 nag艂贸wki.
158
00:12:17,819 --> 00:12:22,119
Jutro rano na pierwszej stronie.
Kettlemanowie, czw贸rka...
159
00:12:22,219 --> 00:12:23,319
Cali i zdrowi.
160
00:12:23,419 --> 00:12:26,319
- Mia艂e艣 racj臋.
- No.
161
00:12:26,419 --> 00:12:31,919
Biwak prawie na ty艂ach domu.
Dobra, pi臋膰 mil dalej.
162
00:12:32,119 --> 00:12:35,419
Co za noc.
W butach a偶 roi艂o si臋 od orzeszk贸w piniowych.
163
00:12:35,519 --> 00:12:38,219
Ale dasz wiar臋?
164
00:12:39,319 --> 00:12:43,519
Na pewno, bo widzisz...
165
00:12:43,619 --> 00:12:48,419
Zak艂ada艂em, 偶e przest臋pcy
s膮 m膮drzejsi ni偶 w rzeczywisto艣ci.
166
00:12:48,519 --> 00:12:49,519
Nie wiem.
167
00:12:49,619 --> 00:12:52,619
Troch臋 mnie to rani.
168
00:12:57,019 --> 00:12:59,519
Nie jeste艣 typem gadu艂y, co?
169
00:12:59,619 --> 00:13:02,919
Nie ka偶dy mo偶e mie膰 ten dar.
170
00:13:03,819 --> 00:13:07,119
- Dzi臋ki za pomoc.
- Drobiazg.
171
00:13:07,219 --> 00:13:11,019
Gdyby艣 potrzebowa艂 mojego wsparcia.
172
00:13:27,019 --> 00:13:29,519
Dlaczego m贸j klient
jest w kajdankach?
173
00:13:29,619 --> 00:13:32,219
Ten cz艂owiek jest niewinny.
Jest ofiar膮.
174
00:13:32,319 --> 00:13:34,919
Dlaczego ma by膰 skuty?
175
00:13:35,019 --> 00:13:38,519
Dok艂adnie, zdejmij je.
Wreszcie wolny.
176
00:13:38,619 --> 00:13:40,219
Przekazali ci ju偶 dobre wie艣ci?
177
00:13:40,319 --> 00:13:42,419
Nie zostali porwani.
Co ty na to?
178
00:13:42,619 --> 00:13:46,319
Rodzina nie mo偶e wyskoczy膰 ju偶 na biwak
bez zamykania po艂owy miasta.
179
00:13:46,419 --> 00:13:49,119
A przy okazji, gdzie partner?
Przegra艂 pan rzut monet膮?
180
00:13:49,219 --> 00:13:52,319
Bo od niego tak偶e
oczekujemy przeprosin.
181
00:13:52,419 --> 00:13:55,319
Nie przeginaj pa艂ki, pi藕dzielcu.
182
00:13:55,419 --> 00:13:59,319
Mam ci臋 na oku, dupku.
Jedno ma艂e przewinienie... Tylko jedno.
183
00:13:59,419 --> 00:14:02,019
Obaj jeste艣cie ca艂kiem urodziwi,
wi臋c...
184
00:14:09,519 --> 00:14:16,719
To chyba wi臋cej ni偶 oczekiwa艂e艣,
wi臋c jeste艣my kwita, nie?
185
00:14:17,619 --> 00:14:19,619
Bomba.
186
00:14:20,719 --> 00:14:22,819
- Podwie藕膰 ci臋 gdzie艣?
- Pod namiot?
187
00:14:24,519 --> 00:14:26,319
I ja mam 艂ykn膮膰 te pierdy?
188
00:14:27,119 --> 00:14:30,019
Wiem.
Ale ludzie tak robi膮.
189
00:14:31,219 --> 00:14:34,419
Jad膮 pod namiot
zaraz po mojej propozycji?
190
00:14:34,519 --> 00:14:39,219
Za艂贸偶my, 偶e 偶ycie to jeden wielki
splot dziwnych okoliczno艣ci.
191
00:14:43,019 --> 00:14:48,419
Kto艣 doradzi艂 im,
by pojechali pod namiot.
192
00:14:48,519 --> 00:14:51,819
Kto艣 ich ostrzeg艂.
193
00:14:52,619 --> 00:14:54,019
Uwielbiaj膮 lasy.
194
00:14:54,619 --> 00:14:55,719
I tak mi臋dzy nami...
195
00:14:55,819 --> 00:15:01,219
Dosy膰 szybko podejmuj膮 decyzje.
Raczej nie planuj膮 do przodu.
196
00:15:01,319 --> 00:15:05,419
Odpu艣ci艂bym sobie
to milusie nastawienie.
197
00:15:05,519 --> 00:15:09,519
Podjeba艂e艣 mnie
i spodziewaj si臋 konsekwencji.
198
00:15:11,819 --> 00:15:16,619
Ten, kto ostrzeg艂 Kettleman贸w,
pewnie przej膮艂 si臋 dzieciakami.
199
00:15:21,019 --> 00:15:23,219
Wiesz ile problem贸w
mam przez ciebie?
200
00:15:23,319 --> 00:15:28,419
Wpad艂e艣 z w艂asnej winy.
S膮siadka ci臋 rozpozna艂a. By艂e艣 nieostro偶ny.
201
00:15:28,519 --> 00:15:32,019
Wszelkie problemy
sprowadzi艂e艣 na siebie sam.
202
00:15:32,119 --> 00:15:35,019
Cho膰by ta krew w vanie.
203
00:15:35,119 --> 00:15:39,019
Taka sugestia...
Ajax, formu艂a 409!
204
00:15:39,119 --> 00:15:42,219
Nawet nie wiesz,
ile musia艂em naw艂azi膰 w dup臋,
205
00:15:42,319 --> 00:15:47,119
偶eby ci臋 wyci膮gn膮膰.
Poda艂e艣 im przyczyn臋 na tacy.
206
00:15:47,219 --> 00:15:55,719
Ktokolwiek ostrzeg艂 Kettleman贸w,
zd膮偶y艂, nim pope艂ni艂e艣 kolejne g艂upstwo.
207
00:15:57,619 --> 00:16:01,319
Powiniene艣 by膰 wdzi臋czny
dobremu Samarytaninowi.
208
00:16:01,419 --> 00:16:05,919
Bo kimkolwiek by艂,
wy艣wiadczy艂 ci przys艂ug臋.
209
00:17:02,419 --> 00:17:06,319
Ile to b臋dzie za godzin臋.
210
00:17:06,419 --> 00:17:08,719
Specjalne okoliczno艣ci, zatem...
211
00:17:08,919 --> 00:17:12,719
Elitarny cennik to...
212
00:17:13,219 --> 00:17:15,719
950 dolar贸w za godzin臋.
213
00:17:16,219 --> 00:17:19,219
Razy 20 godzin.
214
00:17:20,419 --> 00:17:22,819
19 000...
215
00:17:23,219 --> 00:17:26,119
Plus tysi膮c na wydatki
zwi膮zane z podr贸偶膮.
216
00:17:26,219 --> 00:17:29,519
Doradztwo to kolejny kafel.
217
00:17:29,619 --> 00:17:34,319
Pi臋膰 za pozew
218
00:17:34,419 --> 00:17:36,519
Jad艂em w drodze.
219
00:17:37,819 --> 00:17:40,119
I wydatki w sklepie.
220
00:17:42,919 --> 00:17:46,419
Rozmaite wydatki.
221
00:17:50,519 --> 00:17:54,119
Na tej skale Ko艣ci贸艂 m贸j zbuduj臋.
222
00:18:00,619 --> 00:18:02,819
Dwurz臋dowy?
223
00:18:02,919 --> 00:18:05,619
Jednorz臋dowy.
I pod pachami wytnijcie wysoko.
224
00:18:05,719 --> 00:18:08,019
- Jasne.
- I zw臋zi膰 przez 艣rodek.
225
00:18:08,119 --> 00:18:10,619
- Zw臋zi膰.
- Materia艂?
226
00:18:10,819 --> 00:18:13,619
We艂na.
227
00:18:17,619 --> 00:18:21,319
We艂na tasma艅ska Super 170.
228
00:18:21,419 --> 00:18:24,019
- Doskona艂y wyb贸r.
- Dzi臋ki.
229
00:18:24,119 --> 00:18:25,319
Granat, prawda?
230
00:18:27,519 --> 00:18:29,519
Dok艂adnie, w paski.
231
00:18:29,619 --> 00:18:31,519
A koszule?
232
00:18:31,619 --> 00:18:35,519
Najlepsza bawe艂na "Sea Island".
233
00:18:35,619 --> 00:18:37,819
Z bia艂ym ko艂nierzykiem
i mankietami.
234
00:18:37,919 --> 00:18:39,519
Mam wszystko.
235
00:18:39,619 --> 00:18:41,819
Zapewne krawaty
te偶 pana interesuj膮?
236
00:18:41,919 --> 00:18:44,519
Wyobra偶a艂em sobie co艣...
237
00:18:44,619 --> 00:18:46,919
B艂臋kitny z dzianiny.
238
00:18:47,019 --> 00:18:51,919
I prosz臋, 偶eby guziki
koszuli by艂y z per艂y.
239
00:18:52,019 --> 00:18:53,419
呕adnej plastikowej tandety.
240
00:18:53,519 --> 00:18:55,919
Jasne, zaraz wracam.
241
00:18:56,019 --> 00:18:58,319
Davidzie, podaj panu kaw臋.
242
00:19:26,819 --> 00:19:28,819
Prosz臋.
243
00:19:31,519 --> 00:19:34,919
- Mo偶emy?
- Jasne.
244
00:19:39,919 --> 00:19:42,319
I jak?
245
00:19:44,219 --> 00:19:46,719
Wieczne pola truskawkowe?
246
00:19:46,819 --> 00:19:50,419
Oszala艂a艣?
Nawet nie jeste艣my blisko.
247
00:19:50,519 --> 00:19:52,519
- Ale偶 tak, patrz.
- Nie.
248
00:19:52,619 --> 00:19:55,719
Raczej Sasafrasowy blask.
O wiele bardziej.
249
00:19:55,819 --> 00:19:59,019
Gdzie masz oczy...
"Wieczne pola truskawkowe".
250
00:19:59,119 --> 00:20:02,219
Panie, pom贸偶cie.
"Sasafrasowy blask".
251
00:20:02,319 --> 00:20:03,719
- Prawda?
- Nie.
252
00:20:03,819 --> 00:20:07,319
Mo偶e "Blond rapsodia"?
253
00:20:07,419 --> 00:20:08,819
Zgadzaj膮 si臋 ze mn膮.
254
00:20:08,919 --> 00:20:11,019
Gdzie si臋 podzia艂o:
"Klient ma zawsze racj臋"?
255
00:20:11,119 --> 00:20:13,419
Sasafrasowy blask...
Zmieszaj to.
256
00:20:13,519 --> 00:20:14,719
Mylisz si臋, zobaczysz.
257
00:20:14,819 --> 00:20:16,519
Wielkie mi halo.
Zmyj臋 rano.
258
00:20:16,619 --> 00:20:18,919
- Wielkie rzeczy.
- To wybielacz.
259
00:20:19,019 --> 00:20:21,919
- Nie zmyje si臋.
- To na sta艂e?
260
00:20:22,119 --> 00:20:25,119
Kolor walniemy w Photoshopie.
261
00:20:25,219 --> 00:20:27,219
Zmiana planu.
262
00:20:27,319 --> 00:20:30,819
Chc臋 prost膮 trwa艂膮.
263
00:20:30,919 --> 00:20:33,819
Na艂贸偶cie mi wa艂ki.
264
00:20:33,919 --> 00:20:37,319
Wiecie, jak Tony Curtis
w Spartakusie.
265
00:20:37,419 --> 00:20:40,219
Scena k膮pieli...
266
00:20:42,019 --> 00:20:43,419
Jestem Spartakus.
267
00:20:43,519 --> 00:20:47,219
Koniec gadki,
mam by膰 pi臋kny.
268
00:21:11,019 --> 00:21:14,219
/Dodzwoni艂e艣 si臋 do kancelarii
/Jamesa M. McGilla,
269
00:21:14,319 --> 00:21:15,919
/prawnika godnego zaufania.
270
00:21:16,019 --> 00:21:18,619
/Zostaw, prosz臋, informacj臋
/po sygnale,
271
00:21:18,719 --> 00:21:20,819
a pan McGill oddzwoni najszybciej,
/jak to mo偶liwe.
272
00:21:21,819 --> 00:21:24,319
To ja.
273
00:21:25,719 --> 00:21:30,119
W sobot臋 graj膮 w centrum "Co艣".
274
00:21:30,219 --> 00:21:33,219
Pomy艣la艂am, 偶e nabierzesz ch臋ci
na akcj臋 w stylu Kurta Russella.
275
00:21:33,319 --> 00:21:36,119
Wisz臋 ci przys艂ug臋,
wi臋c mo偶e skoczymy wcze艣niej na kolacj臋?
276
00:21:36,219 --> 00:21:38,419
Na m贸j koszt.
277
00:21:38,519 --> 00:21:45,019
Je艣li nie, to daj mi zna膰.
Naprawd臋 musz臋 z tob膮 pogada膰.
278
00:21:46,819 --> 00:21:48,219
Prosz臋.
279
00:21:51,219 --> 00:21:53,019
I jak?
280
00:21:54,219 --> 00:21:56,419
Z艂o偶ona sprawa.
281
00:21:56,519 --> 00:21:59,419
Craig i Betsy naprawd臋
zap臋dzili nas w kozi r贸g z policj膮.
282
00:21:59,519 --> 00:22:00,719
O prasie lepiej nie gada膰.
283
00:22:00,819 --> 00:22:04,219
Ale ta ich historyjka
o wypadzie pod namiot
284
00:22:04,319 --> 00:22:06,719
przynajmniej ma r臋ce i nogi.
285
00:22:07,719 --> 00:22:08,619
Je艣li nie masz nic przeciw,
286
00:22:08,719 --> 00:22:11,819
chc臋 nam贸wi膰 ich
do zatrudnienia firmy PR.
287
00:22:11,919 --> 00:22:19,219
Na kilka tygodni.
Pasuje ci to?
288
00:22:20,019 --> 00:22:23,419
- Masz woln膮 chwil臋?
- No jasne.
289
00:22:23,519 --> 00:22:25,519
Przejedziemy si臋.
290
00:22:25,619 --> 00:22:29,419
Dok膮d jedziemy?
291
00:22:57,119 --> 00:22:58,719
Kurna.
292
00:23:02,319 --> 00:23:07,119
To m贸j garniak.
293
00:23:07,219 --> 00:23:10,519
- Zwariowa艂em?
- Nie.
294
00:23:10,619 --> 00:23:13,419
Sp贸jrz na logo.
To nasze logo.
295
00:23:13,519 --> 00:23:15,919
Bezczelnie nas kopiuje.
296
00:23:16,019 --> 00:23:19,619
O co mu, do cholery, chodzi?
297
00:23:20,519 --> 00:23:23,119
Wiesz, to wolny duch.
298
00:23:25,419 --> 00:23:27,219
Mo偶na to nazwa膰 i tak.
299
00:23:29,819 --> 00:23:32,619
Nadal si臋 przyja藕nicie.
300
00:23:32,719 --> 00:23:34,819
- Nie nazwa艂abym tego...
- Ale gadacie.
301
00:23:34,919 --> 00:23:36,019
Nie do ko艅ca...
302
00:23:36,119 --> 00:23:40,119
Ale to do ciebie dzwoni艂,
kiedy znalaz艂 Kettleman贸w.
303
00:23:41,219 --> 00:23:43,319
Szuka艂 akurat swojego klienta.
304
00:23:43,419 --> 00:23:46,219
To nie przes艂uchanie,
mam to gdzie艣.
305
00:23:46,319 --> 00:23:48,819
Po prostu...
306
00:23:51,619 --> 00:23:53,919
Prowokuje mnie.
307
00:24:20,719 --> 00:24:22,919
Przeszkadzam?
308
00:24:23,019 --> 00:24:26,319
Nie, idealne wyczucie czasu.
309
00:24:28,119 --> 00:24:31,519
Siadaj na darmowy masa偶.
310
00:24:31,619 --> 00:24:34,219
Musisz spr贸bowa膰 te偶
masa偶u st贸p.
311
00:24:36,419 --> 00:24:38,619
Daj starym psom odpocz膮膰.
312
00:24:46,419 --> 00:24:48,619
I ustaw na masa偶 tkanek g艂臋bokich,
bo inaczej...
313
00:24:48,719 --> 00:24:51,319
- Ma艂e pi膮stki?
- U偶yj strza艂ek.
314
00:24:51,419 --> 00:24:53,119
- Wcisn臋艂am.
- No.
315
00:24:53,219 --> 00:24:55,219
I co, czujesz?
316
00:24:55,719 --> 00:25:00,319
A teraz si臋 relaksuj.
Zas艂u偶y艂a艣 na przerw臋.
317
00:25:06,019 --> 00:25:09,119
- Mi艂o.
- M贸wi艂em.
318
00:25:09,219 --> 00:25:13,119
Mam to za darmo co noc.
Korzy艣ci z koczowania w salonie masa偶u.
319
00:25:13,219 --> 00:25:17,219
- Plus...
- Darmowa woda og贸rkowa.
320
00:25:17,319 --> 00:25:19,719
I darmowe mani-pedi?
321
00:25:20,219 --> 00:25:22,319
Z du偶膮 zni偶k膮.
322
00:25:22,419 --> 00:25:25,919
- Kobiety musz膮 je艣膰.
- To i tak niez艂y uk艂ad.
323
00:25:28,319 --> 00:25:29,819
呕yjesz jak kr贸l.
324
00:25:47,019 --> 00:25:49,519
List o naruszeniu?
325
00:25:51,619 --> 00:25:53,919
Jak mocno si臋 w艣ciek艂?
326
00:25:55,019 --> 00:25:58,319
G艂owa mu nie eksplodowa艂a,
ale troch臋 si臋 wkurzy艂.
327
00:25:58,419 --> 00:26:00,619
Co艣 w stylu:
"To si臋 sko艅czy 藕le".
328
00:26:01,919 --> 00:26:04,119
Powa偶nie?
329
00:26:04,819 --> 00:26:06,419
- To nie 偶arty.
- Wiem.
330
00:26:06,519 --> 00:26:08,519
- Naprawd臋...?
- No.
331
00:26:08,619 --> 00:26:11,219
Po choler臋 ten bilbord?
332
00:26:12,319 --> 00:26:14,719
Wiem, 偶e nie trawisz Hamlina,
ale...
333
00:26:15,119 --> 00:26:16,819
Nie 艂api臋.
334
00:26:16,919 --> 00:26:19,619
Przecie偶 pr贸bujesz zbudowa膰
w艂asn膮 firm臋.
335
00:26:19,719 --> 00:26:23,519
Zamiast tego
wywalasz pieni膮dze w b艂oto.
336
00:26:23,619 --> 00:26:25,119
pr贸buj膮c przebra膰 si臋 za
klon Hamlina.
337
00:26:25,219 --> 00:26:28,519
Po co robi膰 z tego
spraw臋 osobist膮.
338
00:26:28,619 --> 00:26:31,619
- Jak膮 osobist膮?
- Osobist膮.
339
00:26:31,919 --> 00:26:35,019
Absolutnie osobist膮.
340
00:26:35,119 --> 00:26:36,919
- Wcale nie.
- W艂a艣nie, 偶e tak.
341
00:26:38,319 --> 00:26:39,819
Kogo ty chcesz oszuka膰?
342
00:26:39,919 --> 00:26:42,219
A co, reklamowa膰 si臋
ju偶 nie mo偶na?
343
00:26:42,319 --> 00:26:44,719
Wszystko musi dotyczy膰
wielkiego i wszechmocnego Howarda?
344
00:26:44,819 --> 00:26:46,519
Jimmy, mo偶esz reklamowa膰,
co tylko chcesz.
345
00:26:46,619 --> 00:26:49,819
Ten bilbord nie by艂 reklam膮,
a wypowiedzeniem wojny.
346
00:26:49,919 --> 00:26:51,219
Wypowiedzeniem wojny?
To...
347
00:26:51,319 --> 00:26:54,219
Przy zje藕dzie Hamlina?
Codziennie tamt臋dy przeje偶d偶a.
348
00:26:54,319 --> 00:26:56,519
To interesy.
Buduj臋 mark臋.
349
00:26:56,619 --> 00:26:58,619
呕erujesz na czyjej艣 marce.
350
00:26:59,919 --> 00:27:01,619
W tej reklamie nie ma
ani krzty oryginalno艣ci.
351
00:27:01,719 --> 00:27:04,619
Nie reprezentuje Jimmy'ego McGilla.
352
00:27:04,719 --> 00:27:06,919
On pierwszy zacz膮艂.
353
00:27:07,019 --> 00:27:10,519
Zakaza艂 mi u偶ywa膰
mojego nazwiska.
354
00:27:11,219 --> 00:27:12,719
Rozumiem.
355
00:27:13,419 --> 00:27:17,419
Jednak sta膰 ci臋 na wi臋cej.
356
00:27:17,519 --> 00:27:20,419
- Sta膰 mnie na wi臋cej?
- No jasne.
357
00:27:20,519 --> 00:27:22,919
Te偶 jeste艣 lepsza od tego
szmondaka Hamlina.
358
00:27:23,019 --> 00:27:25,219
- Daj spok贸j.
- Mo偶esz pracowa膰, gdzie zapragniesz.
359
00:27:25,319 --> 00:27:27,919
Gdzie艣, gdzie zostaniesz doceniona.
360
00:27:28,019 --> 00:27:31,919
Gdzie dostrzeg膮 twoj膮 warto艣膰,
gdzie b臋dzie ludziom na tobie zale偶a艂o.
361
00:27:42,819 --> 00:27:45,319
Zapomnij.
362
00:27:45,419 --> 00:27:48,319
Je艣li Hamlin chce mnie dopa艣膰,
wie, gdzie jestem.
363
00:27:48,419 --> 00:27:50,719
Przygotuj臋 si臋.
364
00:28:09,919 --> 00:28:13,019
Ten list to pocz膮tek.
365
00:28:13,119 --> 00:28:16,619
Nast臋pny b臋dzie nakaz s膮dowy.
Nie wygrasz.
366
00:28:45,219 --> 00:28:48,019
Wysoki S膮dzie,
jestem tylko solist膮,
367
00:28:48,119 --> 00:28:53,019
kt贸ry szuka miejsca
na agresywnym rynku pracy.
368
00:28:53,119 --> 00:28:55,319
To naruszenie znaku towarowego.
369
00:28:55,419 --> 00:28:59,119
Nowe logo pana McGilla
jest kopi膮 naszego.
370
00:28:59,419 --> 00:29:01,519
My艣l臋, 偶e to dozwolony u偶ytek.
371
00:29:01,619 --> 00:29:04,619
Dozwolony u偶ytek?
Zarabiasz na tym, wi臋c nie bardzo pasuje.
372
00:29:04,719 --> 00:29:09,519
Przecie偶 jest tyle czcionek.
Pan Hamlin ma prawa do wszystkich?
373
00:29:09,619 --> 00:29:13,319
Nie, ale tej konkretnej
u偶ywamy od 12 lat
374
00:29:13,419 --> 00:29:17,219
i wraz z trzema prostok膮tami
i b艂臋kitem Hamlindigo
375
00:29:17,419 --> 00:29:19,619
s膮 znakiem firmowym.
376
00:29:19,719 --> 00:29:23,019
Zaraz, zaraz.
Hamlindigo?
377
00:29:24,019 --> 00:29:26,419
Tak, nazwa zastrze偶ona.
378
00:29:26,519 --> 00:29:30,619
Ja pierdziu.
Naprawd臋 nazwa艂e艣 kolor Hamlindigo?
379
00:29:30,719 --> 00:29:32,919
To jest...
W mord臋.
380
00:29:33,019 --> 00:29:35,719
Powiedzia艂 cz艂owiek ubrany
identycznie jak ja.
381
00:29:35,819 --> 00:29:39,419
Wysoki S膮dzie, czuj臋 si臋
jak w scenie z lustrem u braci Marx.
382
00:29:39,519 --> 00:29:41,719
Stoimy naprzeciw siebie
i machamy r臋koma.
383
00:29:41,819 --> 00:29:43,719
Serio?
Nic nie widz臋.
384
00:29:43,819 --> 00:29:46,419
W dodatku nazwisko McGill
pojawia si臋 w obu logo,
385
00:29:46,519 --> 00:29:48,219
co, jak mniemam,
zdaniem pana McGilla
386
00:29:48,319 --> 00:29:49,819
ma konfudowa膰 przysz艂ych klient贸w.
387
00:29:49,919 --> 00:29:52,019
Nie mo偶na si臋 ju偶 reklamowa膰
pod w艂asnym nazwiskiem?
388
00:29:52,119 --> 00:29:56,419
Mam by膰 penalizowany,
bo mam nazwisko jak jeden z partner贸w HHM?
389
00:29:56,519 --> 00:30:01,419
- Nie odbierzecie mi nazwiska.
- Tu nie chodzi o nazwisko.
390
00:30:01,519 --> 00:30:03,719
Pan Hamlin najwyra藕niej
zdaje si臋 tak my艣le膰.
391
00:30:03,819 --> 00:30:09,419
Ka偶e mi zmieni膰 nazwisko,
bo to zagra偶a jego interesom.
392
00:30:09,619 --> 00:30:12,019
- Wysoki S膮dzie...
- To ograniczanie handlu.
393
00:30:12,119 --> 00:30:13,219
Gdzie wolny rynek?
394
00:30:13,319 --> 00:30:19,519
- Hamlin chce tylko...
- Dobra, dosy膰. Naprawd臋 wystarczy.
395
00:30:20,119 --> 00:30:23,619
Ma pan prawo reklamowa膰 si臋
pod w艂asnym nazwiskiem.
396
00:30:23,719 --> 00:30:30,919
W mojej ocenie jednak
ten bilbord celowo powiela elementy
397
00:30:31,019 --> 00:30:32,219
logo Hamlin, Hamlin, McGill.
398
00:30:32,319 --> 00:30:35,919
Kopiuje pan ich znak
dla w艂asnych korzy艣ci.
399
00:30:36,019 --> 00:30:37,919
Nie mam innego
racjonalnego wyt艂umaczenia.
400
00:30:38,019 --> 00:30:39,619
- Wysoki...
- Jimmy, Jimmy.
401
00:30:39,719 --> 00:30:44,519
Zm膮drzej wreszcie.
Masz 48 godzin na usuni臋cie go.
402
00:30:46,319 --> 00:30:49,319
Klasyczny przyk艂ad:
Dawid kontra Goliat.
403
00:30:49,419 --> 00:30:52,619
Gigantyczna firma prawnicza
depcze malu艣kiego.
404
00:30:54,119 --> 00:30:58,619
To idealny materia艂
dla dziennikarza 艣ledczego, czyli was.
405
00:31:01,919 --> 00:31:05,019
Zostawi臋 wam m贸j numer
na wszelki wypadek.
406
00:31:07,419 --> 00:31:07,919
Dzi臋ki.
407
00:31:18,019 --> 00:31:21,319
Mog臋 prosi膰 z dzia艂em wiadomo艣ci?
Mam gor膮cy nius.
408
00:31:21,419 --> 00:31:23,719
Chcecie by膰 stacj膮,
kt贸ra uciera nosa wielkiej firmie prawniczej?
409
00:31:23,819 --> 00:31:25,919
Mo偶ecie i艣膰 w 艣lady tych,
kt贸rzy za艂atwili koncerny tytoniowe.
410
00:31:26,319 --> 00:31:28,719
Rozmawiam z Woodward
i Bernstein.
411
00:31:28,819 --> 00:31:33,319
To expose o zaborczych
op艂atach ATM...
412
00:31:33,419 --> 00:31:34,919
To pora偶ka sprawiedliwo艣ci.
413
00:31:35,019 --> 00:31:37,919
Wasi widzowie byliby
zainteresowani
414
00:31:38,019 --> 00:31:42,119
i wdzi臋czni za ujawnienie
tej jawnej niesprawiedliwo艣ci.
415
00:31:42,219 --> 00:31:44,919
Nie nazwa艂bym tego
zagro偶eniem dla zdrowia spo艂eczno艣ci,
416
00:31:45,019 --> 00:31:46,819
ale na pewno jest to
w jej interesie.
417
00:31:46,919 --> 00:31:51,319
No tak, HHM to filar
naszej spo艂eczno艣ci.
418
00:31:51,419 --> 00:31:55,319
Nie... Wojna to te偶
wa偶ny temat.
419
00:31:55,419 --> 00:31:57,119
Dlatego te dzia艂ania
s膮 tak bezczelne.
420
00:31:57,219 --> 00:31:59,219
Jasne.
421
00:31:59,319 --> 00:32:01,019
Rozwa偶cie to cho膰
pod k膮tem ludzkiej natury.
422
00:32:01,119 --> 00:32:03,419
Wolne 偶arty.
423
00:32:03,519 --> 00:32:05,419
Prawnik promuje si臋
jak mo偶e,
424
00:32:05,519 --> 00:32:09,219
偶eby wielka firma
wdepta艂a go w ziemi臋?
425
00:32:09,319 --> 00:32:13,419
To serca i umys艂y.
Halo?
426
00:32:14,519 --> 00:32:17,019
Tak, te偶 mam wasz numer.
427
00:32:17,119 --> 00:32:18,519
Jasne.
428
00:33:07,219 --> 00:33:10,319
Nie.
Nie tykaj.
429
00:33:10,519 --> 00:33:12,819
Podpisa艂em deklaracj臋,
偶e tylko ja dotykam kamery.
430
00:33:12,919 --> 00:33:17,119
Sugeruj臋 jednak poszerzenie kadru.
W ko艅cu posz艂o o bilbord.
431
00:33:17,219 --> 00:33:21,719
Ja te偶 jestem cz臋艣ci膮 tej historii,
wi臋c ujmij i mnie.
432
00:33:21,819 --> 00:33:23,019
Sta艅 na linii.
433
00:33:23,119 --> 00:33:25,819
Nie chc臋 urazi膰
twojego minimalnego do艣wiadczenia,
434
00:33:25,919 --> 00:33:28,419
ale musz臋 najpierw zobaczy膰,
co tam nagrywamy.
435
00:33:28,519 --> 00:33:30,319
Te, drugi.
436
00:33:31,219 --> 00:33:32,219
Drugi!
437
00:33:32,319 --> 00:33:35,119
Drugi, sta艅 tam,
gdzie ja sta艂em.
438
00:33:36,519 --> 00:33:37,619
Skurcz si臋 troch臋.
439
00:33:37,719 --> 00:33:40,519
Kucnij, no wiesz.
440
00:33:40,619 --> 00:33:44,019
Poszerz kadr, z艂ap bilbord.
441
00:33:44,119 --> 00:33:46,419
Teraz mnie.
442
00:33:46,519 --> 00:33:51,519
Nie mnie, jego.
On zast臋puje mnie.
443
00:33:51,619 --> 00:33:53,319
艁apiesz?
444
00:33:53,419 --> 00:33:54,919
I dobra.
445
00:33:56,619 --> 00:33:58,619
On te偶?
446
00:33:58,719 --> 00:34:00,319
Nie, lecisz.
447
00:34:00,419 --> 00:34:02,919
- Jak wygl膮dam?
- Spoko.
448
00:34:03,019 --> 00:34:06,019
Nie, to moja
nie najlepsza strona.
449
00:34:08,019 --> 00:34:09,619
- Wida膰 bilbord?
- Tak.
450
00:34:09,719 --> 00:34:12,619
Chryste, dajesz st贸w臋 za godzin臋,
a nie za trzy.
451
00:34:12,719 --> 00:34:16,219
Masz zaci臋cie dziennikarskie.
Zajdziesz daleko.
452
00:34:16,319 --> 00:34:17,819
Do dzie艂a.
453
00:34:19,019 --> 00:34:20,319
Odliczaj.
454
00:34:21,219 --> 00:34:23,919
Za 5, 4, 3...
455
00:34:24,019 --> 00:34:26,019
Gravitas.
456
00:34:29,719 --> 00:34:31,219
Jestem James McGill.
457
00:34:31,319 --> 00:34:33,919
Jak wi臋kszo艣膰 Amerykan贸w,
wszystko zawdzi臋czam sobie.
458
00:34:34,019 --> 00:34:39,219
Sko艅czy艂em studia prawnicze,
pracowa艂em w s膮dach jako obro艅ca z urz臋du,
459
00:34:39,319 --> 00:34:42,219
reprezentuj膮c tych,
kt贸rzy nie mieli do kogo si臋 zwr贸ci膰.
460
00:34:42,319 --> 00:34:45,219
Wierz臋 w s艂u偶b臋.
Na tym buduj臋 swoj膮 karier臋.
461
00:34:45,319 --> 00:34:49,619
Ale mam te偶 marzenie.
Takie jak wi臋kszo艣膰 z was...
462
00:34:49,719 --> 00:34:53,919
Marz臋 o w艂asnym interesie.
463
00:34:54,019 --> 00:34:58,919
Harowa艂em i oszcz臋dza艂em.
I uda艂o mi si臋 kupi膰 jeden bilbord,
464
00:35:00,519 --> 00:35:04,919
ze skromn膮 reklam膮
mojej wschodz膮cej firmy.
465
00:35:05,019 --> 00:35:08,919
Zawsze mi powtarzano,
偶e Ameryka to kraj mo偶liwo艣ci.
466
00:35:09,019 --> 00:35:13,619
Wierzy艂em w to a偶 do dzisiaj.
467
00:35:14,919 --> 00:35:19,619
24 godziny po zawieszeniu bilbordu
sta艂em si臋 celem wielkiej firmy.
468
00:35:19,719 --> 00:35:21,819
Powiedzieli, 偶e ich firma ucierpi.
469
00:35:21,919 --> 00:35:26,019
S膮 bogaci, wszechmocni, a ja?
Ma艂y cz艂owiek.
470
00:35:26,119 --> 00:35:29,019
Po czyjej stronie
opowiedzia艂 si臋 s膮d?
471
00:35:30,519 --> 00:35:35,619
Dlatego zdejmuj膮 m贸j ma艂y bilbord.
472
00:35:35,719 --> 00:35:41,619
Co艣 wam powiem.
Chc膮 walki, b臋d臋 walczy艂. Bo nie poddaj臋 si臋...
473
00:35:41,919 --> 00:35:44,719
Cholera, kole艣.
474
00:35:44,819 --> 00:35:48,219
/- Pomocy.
- Ten kole艣.
475
00:35:51,919 --> 00:35:53,119
- Kole艣!
- Dzwo艅 pod 911!
476
00:35:53,219 --> 00:35:55,119
- Pomocy!
- Masz kom贸rk臋?
477
00:36:20,819 --> 00:36:22,619
To niebezpieczne!
478
00:36:22,719 --> 00:36:24,519
Musisz mie膰 na to licencj臋!
479
00:36:32,319 --> 00:36:36,419
Nie patrz w d贸艂.
480
00:36:37,419 --> 00:36:39,219
Nie patrz w d贸艂.
481
00:36:57,519 --> 00:36:59,419
Szybko!
482
00:36:59,519 --> 00:37:01,719
Wci膮gnij mnie!
483
00:37:09,219 --> 00:37:12,519
Pomocy!
484
00:37:14,519 --> 00:37:17,319
- Ju偶 jestem!
- Prosz臋!
485
00:37:24,919 --> 00:37:27,219
- Wci膮gnij mnie.
- Z艂ap mnie za r臋k臋.
486
00:37:27,319 --> 00:37:28,419
Wci膮gnij mnie!
487
00:37:35,519 --> 00:37:37,719
- Wci膮gnij mnie!
- 艁ap!
488
00:38:09,219 --> 00:38:10,919
Troch臋 to trwa艂o.
489
00:38:21,819 --> 00:38:23,119
/Jasne, 偶e si臋 ba艂em.
490
00:38:23,219 --> 00:38:26,919
/Nie przepadam za wysoko艣ciami.
491
00:38:27,019 --> 00:38:30,719
/Co艣 w 艣rodku kaza艂o mi
/jednak to zrobi膰.
492
00:38:30,819 --> 00:38:35,419
/Na pewno s艂u偶by naszego miasta
/przyby艂yby niezw艂ocznie...
493
00:38:35,519 --> 00:38:37,619
- Dacie wiar臋?
/- ale mog艂em...
494
00:38:37,719 --> 00:38:39,919
To zabieg promocyjny.
495
00:38:40,019 --> 00:38:42,319
/Ka偶dy by tego chcia艂,
/kiedy znajdzie si臋 w potrzebie.
496
00:38:42,419 --> 00:38:43,619
/Nie my艣la艂em wtedy o...
497
00:38:43,719 --> 00:38:45,919
Chyba nie s膮dzisz,
偶e ludzie to kupi膮.
498
00:38:47,219 --> 00:38:50,719
Ludzie kochaj膮 bohater贸w.
499
00:38:50,819 --> 00:38:55,119
/Nie zastanawiasz si臋.
/Wszech艣wiat umie艣ci艂 mnie tam w tym momencie.
500
00:38:55,219 --> 00:38:56,619
/Dlaczego mia艂em nie pom贸c?
501
00:38:56,719 --> 00:39:00,419
/Jako prawnik codziennie
/pomagam ludziom.
502
00:39:00,519 --> 00:39:03,819
- Cholerna szopka.
/- Ale moi klienci wiedz膮,
503
00:39:03,919 --> 00:39:06,419
/偶e jak wpadn膮 w tarapaty,
/pomog臋 im.
504
00:39:06,519 --> 00:39:08,919
/Po prostu znalaz艂em si臋
/w odpowiednim...
505
00:39:40,219 --> 00:39:44,019
/Masz siedem nowych wiadomo艣ci.
506
00:39:46,319 --> 00:39:49,819
/Aby je ods艂ucha膰, wci艣nij 1.
507
00:39:51,019 --> 00:39:55,319
/Pierwsza wiadomo艣膰
/zapisana o 5.40...
508
00:40:23,319 --> 00:40:25,119
Lokalny prawnik, lokalny bohater.
509
00:40:31,519 --> 00:40:33,419
Zwyk艂e "szo艂me艅stwo".
510
00:40:35,419 --> 00:40:37,619
Jasne.
511
00:41:10,219 --> 00:41:11,819
Co tak wcze艣nie?
512
00:41:11,919 --> 00:41:14,119
- Czy...
- Tak, uziemi艂em si臋.
513
00:41:14,219 --> 00:41:17,619
Wielki dzie艅.
Telefon si臋 urywa.
514
00:41:17,719 --> 00:41:21,119
Mia艂em trzy porady
przed lunchem. Trzy!
515
00:41:21,219 --> 00:41:23,819
- Super, Jimmy.
- Nom.
516
00:41:24,619 --> 00:41:27,319
Los si臋 do mnie u艣miechn膮艂.
517
00:41:27,419 --> 00:41:28,719
艢wietnie.
518
00:41:28,819 --> 00:41:32,019
Czemu zawdzi臋czasz t臋 odmian臋?
519
00:41:32,119 --> 00:41:34,619
Przyznam, 偶e mia艂e艣 racj臋.
520
00:41:34,719 --> 00:41:36,019
Czyli?
521
00:41:36,419 --> 00:41:41,419
Kaza艂e艣 mi robi膰 swoje.
Pracuj wytrwale, a klienci sami przyjd膮.
522
00:41:41,519 --> 00:41:47,619
Przyznam, 偶e traci艂em wiar臋,
ale los si臋 odwr贸ci艂.
523
00:41:51,519 --> 00:41:56,119
Polecali ci臋 klienci?
524
00:41:56,219 --> 00:41:58,019
No wiesz...
525
00:41:58,119 --> 00:42:01,719
Ci臋偶ko pracuj,
udowadniaj, 偶e g艂贸wka pracuje, a ludzie sami przyjd膮.
526
00:42:01,819 --> 00:42:03,819
Musia艂em wyrobi膰 sobie mark臋.
527
00:42:05,119 --> 00:42:08,119
Prokuratorzy ci臋 polecaj膮?
528
00:42:08,219 --> 00:42:11,419
Dok艂adnie.
529
00:42:11,819 --> 00:42:13,119
Bergeron?
530
00:42:13,219 --> 00:42:15,819
Na pocz膮tku te偶 podes艂a艂a mi
kilku klient贸w.
531
00:42:16,419 --> 00:42:18,519
Tak, to kto艣...
532
00:42:18,619 --> 00:42:21,519
Kto艣 z jej ekipy.
533
00:42:21,619 --> 00:42:25,119
Zakasaj r臋kawy
i solidnie pracuj...
534
00:42:25,219 --> 00:42:26,919
A ludzie doceni膮.
535
00:42:28,419 --> 00:42:30,619
Wiedzia艂em, 偶e to w sobie masz.
536
00:42:32,519 --> 00:42:34,619
Nie widz臋 gazety.
537
00:42:35,719 --> 00:42:38,419
- Masz.
- Nie.
538
00:42:38,519 --> 00:42:40,719
Albuquerque Journal...
Nie ma jej.
539
00:42:41,619 --> 00:42:44,719
Nie widzia艂em jej przed domem.
540
00:42:44,819 --> 00:42:46,819
Jak to nie widzia艂e艣?
Zawsze jest.
541
00:42:46,919 --> 00:42:52,219
Mo偶e zapomnieli dostarczy膰?
Mo偶e jaki艣 dzieciak zw臋dzi艂?
542
00:42:52,319 --> 00:42:55,219
Bo dzieciaki uwielbiaj膮
lokaln膮 pras臋.
543
00:42:55,319 --> 00:42:56,519
Nie wiem, co ci powiedzie膰.
544
00:42:56,619 --> 00:42:58,519
Przecie偶 masz co czyta膰.
545
00:42:58,619 --> 00:43:02,219
Patrz, Financial Times.
546
00:43:02,319 --> 00:43:05,619
Wiem, 偶e Albuquerque
to centrum globalnych intryg,
547
00:43:05,719 --> 00:43:07,519
ale to ci chyba wystarczy?
548
00:43:07,619 --> 00:43:09,219
Dobrze, ale jak nie dostarcz膮
mi gazety jutro,
549
00:43:09,319 --> 00:43:11,219
odwo艂aj subskrypcj臋.
550
00:43:11,319 --> 00:43:13,719
Jasne.
S艂uchaj, musz臋 spada膰.
551
00:43:13,819 --> 00:43:16,719
- Nie chc臋 si臋 sp贸藕ni膰.
- Powodzenia!
552
00:43:16,819 --> 00:43:18,619
- Dzi臋ki.
- Tak trzyma膰.
553
00:43:19,419 --> 00:43:21,319
Ci臋偶ka praca ci s艂u偶y.
554
00:45:44,119 --> 00:45:46,219
/Lokalny prawnik,
/lokalny bohater
555
00:45:48,319 --> 00:45:50,619
/Prawnik wszed艂 na s艂up,
/by ratowa膰 偶ycie robotnika
556
00:46:13,519 --> 00:46:15,919
.:: GrupaHatak.pl ::.
557
00:46:16,019 --> 00:46:21,619
T艂umaczy艂: j贸zek
558
00:46:23,619 --> 00:46:26,619
.:: Napisy24.pl - Wprost od t艂umaczy ::.39234