All language subtitles for Pretty Woman daring

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:18,768 --> 00:00:20,770 Niezale偶nie od tego, co m贸wi膮, zawsze chodzi o pieni膮dze. 2 00:00:20,854 --> 00:00:23,982 Wyobra藕my sobie, drogie panie, 偶e s膮 panie krupierami. Sp贸jrzcie. 3 00:00:25,025 --> 00:00:28,153 Raz, dwa, trzy. Widzicie? 4 00:00:28,153 --> 00:00:30,155 Pani ma wszystkie, my 偶adnego. 5 00:00:30,238 --> 00:00:32,240 Pani ma wszystkie cztery. Prosz臋 spojrze膰. 6 00:00:32,323 --> 00:00:34,325 Ale nie zaufa艂bym pani z prawdziwym z艂otem. 7 00:00:34,409 --> 00:00:37,537 Dlatego ta jest warta grosze. 8 00:00:37,537 --> 00:00:40,665 Je艣li si臋 zastanawiacie gdzie si臋 podzia艂a reszta, sp贸jrzcie. 9 00:00:40,665 --> 00:00:43,793 Moneta z ucha. Ile za reszt臋? 10 00:00:43,793 --> 00:00:45,795 - Widzia艂e艣 Edwarda? - Nie widzia艂em. 艢wietne przyj臋cie, Philip. 11 00:00:45,879 --> 00:00:49,007 Moja 偶ona wpad艂a w k艂opoty. Zatrudni艂a firm臋 kateringow膮. 12 00:00:49,007 --> 00:00:51,009 Wybacz, Ann. Howard, jak si臋 masz? 13 00:00:51,092 --> 00:00:53,094 Philip. Dobrze. Rozumiem, 偶e Edward przejmuje Morse Industries. 14 00:00:53,178 --> 00:00:55,180 - Tak, wiesz, nie przyjecha艂 tu si臋 poopala膰. - Mog臋 w to wej艣膰? 15 00:00:55,263 --> 00:00:56,222 - Tak. Zadzwo艅. - Kiedy? 16 00:00:56,306 --> 00:00:59,434 Po prostu zadzwo艅. 17 00:00:59,434 --> 00:01:02,562 - Witam. Philip Stuckey, adwokat Edwarda Lewisa. - Gdzie go艣膰 honorowy? 18 00:01:02,562 --> 00:01:04,564 Pewnie urwa艂 si臋 i zaszy艂 gdzie艣 w rogu, czaruj膮c jak膮艣 艂adn膮 pani膮. 19 00:01:04,647 --> 00:01:07,776 Jak si臋 masz? 20 00:01:07,776 --> 00:01:09,778 Powiedzia艂em sekretarce, 偶eby ustali艂a spotkania. Dzwoni艂a? 21 00:01:09,861 --> 00:01:12,989 Dzwoni艂a. Wi臋cej rozmawiam z twoj膮 sekretark膮 ni偶 z tob膮. 22 00:01:15,075 --> 00:01:18,203 - Rozumiem. - Ja te偶 mam swoje 偶ycie, Edward. 23 00:01:18,203 --> 00:01:20,205 To dla mnie bardzo wa偶ny tydzie艅 Potrzebuj臋 ci臋 tu. 24 00:01:20,288 --> 00:01:23,416 Ale nigdy mnie nie powiadamiasz. Po prostu my艣lisz, 偶e jestem na ka偶de skinienie i telefon. 25 00:01:26,544 --> 00:01:28,546 Wcale nie my艣l臋, 偶e jeste艣 na ka偶de skinienie i telefon. 26 00:01:28,630 --> 00:01:31,758 Sprawiasz, 偶e tak zawsze si臋 czuj臋. Mo偶e po prostu powinnam si臋 wyprowadzi膰? 27 00:01:31,758 --> 00:01:33,760 Je艣li tego chcesz, tak. 28 00:01:33,843 --> 00:01:35,845 W porz膮dku, jak wr贸cisz do Nowego Jorku, om贸wimy to. 29 00:01:35,929 --> 00:01:39,057 - To r贸wnie dobry moment, jak ka偶dy inny. - Mnie to pasuje, Edward. Do widzenia. 30 00:01:39,057 --> 00:01:42,185 Do widzenia, Jessica. 31 00:01:45,313 --> 00:01:48,441 - Phil zasugerowa艂, 偶e mo偶e powinienem wzi膮膰 pra... - Phil jest tylko moim prawnikiem, tak. - Tak jest. 32 00:01:48,441 --> 00:01:51,569 Jakie by艂o otwarcie akcji Morse'a w Nikkei? - Nie wiem. 33 00:01:51,569 --> 00:01:54,698 Nie wiesz? Tokijsk膮 otworzyli z 1.5 godziny temu. 34 00:01:54,698 --> 00:01:56,700 - Takie sprawy trzymaj na wierzchu. Dobrze? - Zrobione. 35 00:01:56,783 --> 00:01:57,742 - Witam, panie Lewis. - Jak si臋 pani miewa? 36 00:01:57,826 --> 00:02:00,954 Chc臋 mie膰 t膮 spraw臋 zapi臋t膮 jak najszybciej. Przed niedziel膮 musz臋 by膰 w Nowym Jorku. 37 00:02:00,954 --> 00:02:04,082 - Mam bilety do opery. - Tak, prosz臋 pana. 38 00:02:04,082 --> 00:02:06,084 - Pana p艂aszcz, panie Lewis. - Dzi臋kuj臋. 39 00:02:06,167 --> 00:02:09,295 - Edward! - Susan! 40 00:02:09,295 --> 00:02:11,297 Cze艣膰. 41 00:02:11,381 --> 00:02:13,383 - Przykro mi z powodu Cartera. - A, tak. Dzi臋ki. 42 00:02:13,466 --> 00:02:15,468 - S艂ysza艂em, 偶e wysz艂a艣 za m膮偶. 43 00:02:15,552 --> 00:02:18,680 Tak. Na ciebie nie mog艂am przecie偶 czeka膰. 44 00:02:19,723 --> 00:02:21,725 - Susan, powiedz mi co艣. - Tak. 45 00:02:21,808 --> 00:02:24,936 Kiedy si臋 spotykali艣my, 46 00:02:24,936 --> 00:02:28,064 rozmawia艂a艣 z moj膮 sekretark膮 wi臋cej ni偶 ze mna? 47 00:02:28,064 --> 00:02:31,192 By艂a jedn膮 z moich druhen. 48 00:02:33,278 --> 00:02:35,280 Tw贸j m膮偶 to szcz臋艣ciarz. 49 00:02:35,363 --> 00:02:38,491 - Pa. - Dzi臋ki, pa. 50 00:02:38,491 --> 00:02:40,493 - Czy pani...? - Jak najbardziej. - Wspaniale. 51 00:02:40,577 --> 00:02:42,579 Wychodzi. Edward wychodzi. 52 00:02:42,662 --> 00:02:44,664 - Przepraszam. - Oczywi艣cie. 53 00:02:44,748 --> 00:02:47,876 - Czy to samoch贸d pana Stackey'a? 54 00:02:47,876 --> 00:02:48,835 Edward, dok膮d idziesz? 55 00:02:48,918 --> 00:02:52,047 - Masz kluczyki do swojego samochodu? - Po co? Co z limuzyn膮? 56 00:02:54,132 --> 00:02:56,134 Limuzyna jest zastawiona tam z ty艂u. Darryl jej nie wyprowadzi. 57 00:02:56,217 --> 00:02:58,219 Prosz臋, daj mi kluczyki. 58 00:02:58,303 --> 00:03:01,431 Pos艂uchaj, my艣l臋, 偶e nie powiniene艣 prowadzi膰. Jeste艣 troch臋 pobudzony. Nie jed藕 moim wozem. 59 00:03:01,431 --> 00:03:04,559 Daj mi co艣 z tym zrobi膰. Ch艂opaki, co to za system? 60 00:03:05,602 --> 00:03:07,604 Mo偶esz odjecha膰 tymi samochodami? 61 00:03:07,687 --> 00:03:09,689 - Umiesz si臋 pos艂ugiwa膰 r臋czn膮 skrzyni膮 bieg贸w? - Tak. - Prowadzi艂e艣 taki samoch贸d? 62 00:03:09,773 --> 00:03:11,775 - B膮d藕 delikatny. To nowy w贸z. 63 00:03:11,858 --> 00:03:13,860 - Tylko go... - Ok, potrafi臋. 64 00:03:13,943 --> 00:03:15,945 Edward! Przesta艅, prosz臋! 65 00:03:16,029 --> 00:03:18,031 - Podoba mi si臋 to auto. - Mnie te偶. Pos艂uchaj, nawet nie wiesz dok膮d jedziesz. 66 00:03:18,114 --> 00:03:21,242 Zgubisz si臋 po ciemku! 67 00:03:21,242 --> 00:03:24,371 Beverly Hills to na d贸艂! 68 00:03:40,011 --> 00:03:43,139 Cholera! 69 00:04:18,591 --> 00:04:21,720 - Co m贸wisz, blondi? - Cze艣膰, kochany. Chcesz si臋 zabawi膰? 70 00:04:22,762 --> 00:04:25,890 - Hej, dziecino. Szukasz randki? - Tak, z艂ociutka, szukamy randki. 71 00:04:25,890 --> 00:04:29,019 - No to jestem. - Jestem Al, a to m贸j kumpel, Bill. Wskakuj. 72 00:05:25,325 --> 00:05:28,453 Chwileczk臋, chyba pani nie rozumie. 73 00:05:28,453 --> 00:05:31,581 To moja praca. Pod koniec miesi膮ca zbieram od wszystkich czynsz. 74 00:05:32,624 --> 00:05:35,752 P艂aci pani albo st膮d wylatuje. 75 00:06:37,272 --> 00:06:39,274 Witamy w Hollywood! 76 00:06:39,357 --> 00:06:41,359 Wszyscy przychodz膮 do Hollywood po marzenie. 77 00:06:41,443 --> 00:06:44,571 Jakie jest pana marzenie? O czym pan marzy? 78 00:06:45,613 --> 00:06:48,742 Prosz臋 pana, o czy pan marzy? 79 00:06:48,742 --> 00:06:51,870 Baw si臋 dobrze. 80 00:06:52,912 --> 00:06:56,041 - Co si臋 sta艂o? - Jaka艣 panienka. Kupi艂a to tam. 81 00:06:57,083 --> 00:06:59,085 Detektyw Albertson. Co pan wie o tej dziewczynie? 82 00:06:59,169 --> 00:07:01,171 M贸wi臋 ci, cz艂owieku. Nie wiem z kim si臋 trzyma艂a. 83 00:07:01,254 --> 00:07:04,382 W艂a艣nie wyci膮gn臋li艣my j膮 ze 艣mietnika na zapleczu. Kto by艂 jej alfonsem? 84 00:07:05,425 --> 00:07:07,427 Kokaina by艂a jej alfonsem. To truskawka. 85 00:07:07,510 --> 00:07:10,638 Sta艂a na ulicach dzie艅 w dzie艅 i sprzedawa艂a swoje 偶a艂osne cia艂o za towar. 86 00:07:12,724 --> 00:07:15,852 - A co ty robisz? - Ja - cool. - Pewnie. 87 00:07:16,895 --> 00:07:20,023 - Przepraszam. Sk膮d jeste艣cie, z prasy? - Nie, z Orlando. 88 00:07:20,023 --> 00:07:23,151 Nie wierz臋. Mam turyst贸w fotografuj膮cych cia艂o, Al. 89 00:08:15,286 --> 00:08:17,288 Carlos sprzeda艂 mi jakie艣 g贸wno. By艂o przyj臋cie. By艂am hostess膮. 90 00:08:17,372 --> 00:08:20,500 Nie wierz臋, 偶e kupi艂a艣 prochy za nasz czynsz. Co si臋 z tob膮 dzieje, Kit? 91 00:08:20,500 --> 00:08:22,502 Musia艂am troch臋 pod艂adowa膰 baterie. 92 00:08:22,585 --> 00:08:23,545 - Potrzebujemy pieni臋dzy na czynsz! - Uspok贸j si臋, panienko. 93 00:08:23,628 --> 00:08:25,630 - Mnie jest winna kolejne 200. - Carlos! 94 00:08:25,714 --> 00:08:27,716 - Jeszcze 200 dolar贸w? - To by艂o dawno. 95 00:08:27,799 --> 00:08:30,927 Zgadza si臋, dwie艣cie, Vivian. Ale je艣li chcesz odpracowa膰 jej pieni膮dze ze mn膮, 96 00:08:30,927 --> 00:08:34,055 mo偶emy co艣 wymy艣li膰. 97 00:08:34,055 --> 00:08:37,183 To bardzo s艂odka oferta, Carlos, ale nie teraz. 98 00:08:37,183 --> 00:08:40,311 - Chod藕, Viv. Chod藕my na d贸艂. - Odpracowa膰? Co odpracowa膰? Co masz odpracowa膰? 99 00:08:40,311 --> 00:08:42,313 Naprawd臋 ci si臋 podoba, Carlos? 100 00:08:42,397 --> 00:08:44,399 Wzi臋艂a艣 je, kiedy spa艂am? 101 00:08:44,482 --> 00:08:46,484 By艂a艣 niedost臋pna do konsultacji. Chod藕, idziemy. 102 00:08:46,568 --> 00:08:49,696 Je艣膰! Je艣膰! 103 00:08:50,739 --> 00:08:53,867 - Poza tym, to moje mieszkanie. - Tak, ale ja te偶 tam musz臋 mieszka膰, Kit. 104 00:08:53,867 --> 00:08:55,869 S艂uchaj, przyjecha艂a艣 tu, da艂am ci pieni膮dze, dach nad g艂ow膮 105 00:08:55,952 --> 00:08:57,954 i zawodow膮 rad臋. 106 00:08:58,038 --> 00:09:01,166 Wisia艂am mu. Musia艂am mu co艣 da膰. Wi臋c mnie nie denerwuj. 107 00:09:03,251 --> 00:09:05,253 - To nie bufet, Kit. - Nie denerwuj? 108 00:09:05,337 --> 00:09:08,465 W艂a艣nie widzia艂am dziewczyn臋 wrzucon膮 do 艣mietnika. 109 00:09:09,507 --> 00:09:12,635 Wiem, ko艣cista Marie. To by艂 chodz膮cy trup. 膯punka. 110 00:09:14,721 --> 00:09:17,849 Dominic od miesi臋cy pr贸bowa艂 j膮 wyprostowa膰. 111 00:09:20,977 --> 00:09:22,979 Nie chcesz si臋 st膮d wyrwa膰? 112 00:09:23,063 --> 00:09:26,191 Gdzie wyrwa膰? Gdzie, do cholery, chcesz i艣膰? 113 00:09:31,404 --> 00:09:32,364 Przepraszam. 114 00:09:32,447 --> 00:09:34,449 - Mo偶e mi pan powiedzie膰 jak si臋 dosta膰 do Beverly Hills? - Jest pan na miejscu! 115 00:09:34,532 --> 00:09:37,660 To dom Sylvestra Stallone, o, tam. 116 00:09:39,746 --> 00:09:42,874 - Dzi臋kuj臋. - Prosz臋. 117 00:09:43,917 --> 00:09:45,919 - Hej, Rachel. - Co? 118 00:09:46,002 --> 00:09:49,130 - Widzisz gwiazdy na chodniku, dziecino? - Tak. 119 00:09:49,130 --> 00:09:52,258 Vivian i ja pracujemy dla Boba Hope'a, Ritz Brothers, 120 00:09:52,258 --> 00:09:55,387 Freda Astaire, dla wszystkich a偶 do Elli Fitzgerald. 121 00:09:56,429 --> 00:09:59,557 To nasz rewir. Mamy pierwsze艅stwo. Lepiej zejd藕 z naszego rogu. 122 00:09:59,557 --> 00:10:02,686 Wybaczcie. Tylko tu odpoczywa艂am. Poza tym, ona jest nowa. 123 00:10:03,728 --> 00:10:06,856 Tak, ale ja stara, wi臋c id藕 odpoczywa膰 przy Monty Hall albo Esther Wilson. 124 00:10:06,856 --> 00:10:09,984 - Williams. - Esther Williams, gdzie twoje miejsce. 125 00:10:09,984 --> 00:10:13,113 Odpu艣膰 sobie, Kit. Wiesz co, naprawd臋 stajesz si臋 zrz臋d膮. 126 00:10:14,155 --> 00:10:17,283 - Naprawd臋 jestem zrz臋d膮? - Tak. 127 00:10:17,283 --> 00:10:18,243 Czasami. 128 00:10:18,326 --> 00:10:21,454 To dlatego, 偶e jestem g艂odna. Musz臋 za艂atwi膰 co艣 do jedzenia. 129 00:10:22,497 --> 00:10:25,625 - Hej, dziewczyny! - Hej, yo, baby! 130 00:10:25,625 --> 00:10:27,627 Mo偶e za darmo? Dzi艣 mam urodziny. 131 00:10:27,711 --> 00:10:30,839 W marzeniach! 132 00:10:31,881 --> 00:10:35,010 Ma艂y dzi艣 ruch. 133 00:10:35,010 --> 00:10:38,138 Mo偶e powinny艣my mie膰 alfonsa, wiesz? Carlos ci臋 pogr膮偶a. 134 00:10:39,180 --> 00:10:42,308 I b臋dzie nam uk艂ada艂 偶ycie, i zabiera艂 pieni膮dze? Nie. 135 00:10:42,308 --> 00:10:45,437 Masz racj臋. My m贸wimy z kim, kiedy i za ile. 136 00:10:48,565 --> 00:10:51,693 - My艣lisz, 偶e wygl膮dam jak Carol Channing? - Nie. Uwielbiam tw贸j wygl膮d. 137 00:10:51,693 --> 00:10:54,821 Bardzo ol艣niewaj膮cy. Ol艣niewaj膮cy wyb贸r. 138 00:10:55,864 --> 00:10:58,992 Sp贸jrz na to. 139 00:11:00,035 --> 00:11:03,163 Chwila, to Lotus Esprit. 140 00:11:04,205 --> 00:11:06,207 Nie, to czynsz. 141 00:11:06,291 --> 00:11:08,293 Musisz i艣膰 do niego. Wygl膮dasz dzi艣 sza艂owo. 142 00:11:08,376 --> 00:11:11,504 Nie bierz mniej ni偶 st贸w臋. Zadzwo艅, gdy b臋dzie po wszystkim. Trzymaj si臋. 143 00:11:11,504 --> 00:11:14,632 Te偶 si臋 trzymaj. 144 00:11:16,718 --> 00:11:19,846 Pracuj, pracuj, ma艂a. Pracuj! 145 00:11:20,889 --> 00:11:24,017 Pracuj. Masz to. 146 00:11:24,017 --> 00:11:26,019 Poradzisz sobie. 147 00:11:26,102 --> 00:11:29,230 Jedynka jest gdzie艣 tutaj. 148 00:11:29,230 --> 00:11:32,359 Cukiereczku, szukasz randki? 149 00:11:32,359 --> 00:11:35,487 Nie, chc臋 znale藕膰 Beverly Hills. Wska偶esz mi drog臋? 150 00:11:35,487 --> 00:11:38,615 Jasne. Pi臋膰 dolc贸w. 151 00:11:39,657 --> 00:11:42,786 - 艢mieszna. - Cena w艂a艣nie wzros艂a do dziesi臋ciu. 152 00:11:42,786 --> 00:11:44,788 Nie mo偶esz mnie skasowa膰 za wskazanie drogi. 153 00:11:44,871 --> 00:11:47,999 Mog臋 robi膰, co mi si臋 podoba, male艅ki. To nie ja si臋 zgubi艂am. 154 00:11:52,170 --> 00:11:54,172 No dobrze. 155 00:11:54,255 --> 00:11:57,384 W porz膮dku. Ty wygra艂a艣, ja przegra艂em. Masz wyda膰 z 20? 156 00:11:57,384 --> 00:12:00,512 Za 20 poka偶臋 ci osobi艣cie. Poka偶臋 ci nawet gdzie mieszkaj膮 gwiazdy. 157 00:12:00,512 --> 00:12:03,640 - W porz膮dku. Ju偶 by艂em u Stallone'a. - 艢wietnie, w d贸艂. 158 00:12:07,811 --> 00:12:10,939 艢wiat艂a. 艢wiat艂a by si臋 przyda艂y. 159 00:12:13,024 --> 00:12:15,026 Czadowy samoch贸d! 160 00:12:15,110 --> 00:12:17,112 Troch臋 z charakterkiem. 161 00:12:17,195 --> 00:12:18,154 Tw贸j? 162 00:12:18,238 --> 00:12:20,240 - Nie, nie m贸j. - Kradziony? 163 00:12:20,323 --> 00:12:23,451 Niezupe艂nie. Jak masz na imi臋? 164 00:12:23,451 --> 00:12:26,579 A jak mam mie膰? 165 00:12:27,622 --> 00:12:30,750 Vivian. Mam na imi臋 Vivian. 166 00:12:32,836 --> 00:12:35,964 - W jakim hotelu si臋 zatrzyma艂e艣? - Regent Beverly Wilshire. 167 00:12:37,007 --> 00:12:40,135 W prawo, w najbli偶sz膮 przecznic臋. 168 00:12:45,348 --> 00:12:48,476 To cacko musi skr臋ca膰, jak by by艂o na szynach! 169 00:12:49,519 --> 00:12:51,521 S艂ucham. 170 00:12:51,604 --> 00:12:54,733 Nie podnieca ci臋 to? Ma tylko cztery cylindry. 171 00:12:55,775 --> 00:12:57,777 Znasz si臋 na samochodach. Sk膮d ta wiedza? 172 00:12:57,861 --> 00:12:59,863 Road and Track. Ch艂opcy, z kt贸rymi dorasta艂am, 173 00:12:59,946 --> 00:13:03,074 interesowali si臋 prawdziwie ameryka艅sk膮 stal膮: Mustangi, Corvette'y. 174 00:13:03,074 --> 00:13:06,202 Kupowali je za grosze i naprawiali. Ja si臋 przygl膮da艂am. 175 00:13:06,202 --> 00:13:09,330 Jak to jest, 偶e ty wiesz tak ma艂o o samochodach? 176 00:13:09,330 --> 00:13:12,459 Moim pierwszym samochodem by艂a limuzyna. 177 00:13:13,501 --> 00:13:16,629 Wi臋c gdzie jest ten stalowy dom? 178 00:13:18,715 --> 00:13:21,843 Millage Ville, Georgia. 179 00:13:21,843 --> 00:13:23,845 Wiesz, chyba zgubi艂e艣 skrzyni臋. 180 00:13:23,928 --> 00:13:27,057 殴le zmieniasz biegi. To standardowe H. 181 00:13:27,057 --> 00:13:30,185 Standardowe H. Jakbym wiedzia艂, co to znaczy. 182 00:13:30,185 --> 00:13:33,313 Prowadzi艂a艣 kiedy艣 Lotusa? 183 00:13:33,313 --> 00:13:36,441 - Nie. - To poprowadzisz. 184 00:13:36,441 --> 00:13:39,569 - 呕artujesz. - Nie. To jedyny spos贸b, 偶ebym zdj膮艂 p艂aszcz. 185 00:13:43,740 --> 00:13:46,868 Zapnij pasy. Zabieram ci臋 na przeja偶d偶k臋 偶ycia. 186 00:13:47,911 --> 00:13:51,039 - Poka偶臋 ci, co to auto naprawd臋 potrafi. Gotowy? - Gotowy. 187 00:13:51,039 --> 00:13:54,167 Trzymaj si臋. Jedziemy. 188 00:13:58,338 --> 00:14:01,466 Ma peda艂y jak samoch贸d wy艣cigowy. S膮 blisko siebie. 189 00:14:01,466 --> 00:14:04,594 Wi臋c kobietom pewnie 艂atwiej jest prowadzi膰, bo maj膮 ma艂e stopy. 190 00:14:07,722 --> 00:14:10,850 Nie licz膮c mnie. Ja nosz臋 dziewi膮tk臋. 191 00:14:10,850 --> 00:14:13,978 Wiesz, 偶e d艂ugo艣膰 stopy jest taka, jak ramienia, od 艂okcia do nadgarstka? 192 00:14:15,021 --> 00:14:18,149 - Wiedzia艂e艣 o tym? - Nie, nie wiedzia艂em. - To troch臋 banalne. 193 00:14:22,320 --> 00:14:25,448 Powiedz, jakie... Jakie pieni膮dze zarabiaj膮 teraz dziewczyny? 194 00:14:26,491 --> 00:14:28,493 Orientacyjnie. 195 00:14:28,576 --> 00:14:31,705 Nie mniej ni偶 st贸w臋. 196 00:14:31,705 --> 00:14:34,833 - Sto dolar贸w za noc? - Za godzin臋. 197 00:14:34,833 --> 00:14:36,835 Za godzin臋? 198 00:14:36,918 --> 00:14:40,046 Zarabiasz 100 dolar贸w na godzin臋 i masz agrafk臋 przytrzymuj膮c膮 zamek w butach? 199 00:14:41,089 --> 00:14:43,091 Chyba 偶artujesz. 200 00:14:43,174 --> 00:14:46,302 - Nigdy nie 偶artuj臋 w sprawie pieni臋dzy. - Ja te偶 nie. 201 00:14:47,345 --> 00:14:50,473 100 dolc贸w na godzin臋. 202 00:14:50,473 --> 00:14:53,601 Dosy膰 twardo. 203 00:14:55,687 --> 00:14:58,815 Nie. Ale s膮 perspektywy. 204 00:15:16,541 --> 00:15:19,669 Dobry wiecz贸r, panie Lewis. 205 00:15:19,669 --> 00:15:22,797 - B臋dzie pan jeszcze dzisiaj potrzebowa艂 samoch贸d? - Mam nadziej臋, 偶e nie. 206 00:15:26,968 --> 00:15:30,096 - Jeste艣my. - Tak. 207 00:15:35,310 --> 00:15:37,312 Poradzisz sobie? 208 00:15:37,395 --> 00:15:40,523 Tak, wezm臋 taks贸wk臋. Mam dwadzie艣cia dolc贸w. 209 00:15:41,566 --> 00:15:44,694 - Wracasz do biura? - Tak. 210 00:15:44,694 --> 00:15:46,696 Do biura. 211 00:15:46,780 --> 00:15:49,908 Dzi臋ki za przeja偶d偶k臋. 212 00:15:51,993 --> 00:15:55,121 - Do zobaczenia. - Do widzenia. 213 00:16:07,634 --> 00:16:10,762 Nie ma taks贸wek? 214 00:16:10,762 --> 00:16:13,890 Nie, lubi臋 autobus. 215 00:16:17,018 --> 00:16:20,146 Tak sobie my艣la艂em... Naprawd臋 powiedzia艂a艣 100 dolar贸w za godzin臋? 216 00:16:20,146 --> 00:16:23,274 - Tak. - Tak. 217 00:16:24,317 --> 00:16:26,319 Je艣li nie masz 偶adnych wa偶nych spotka艅, 218 00:16:26,403 --> 00:16:29,531 by艂bym bardzo rad, gdyby艣 towarzyszy艂a mi do hotelu. 219 00:16:30,573 --> 00:16:33,702 Za艂atwione. 220 00:16:35,787 --> 00:16:37,789 Jak masz na imi臋? 221 00:16:37,872 --> 00:16:41,001 - Edward. - Edward. To moje ulubione imi臋. - Nie. 222 00:16:43,086 --> 00:16:46,214 M贸wi臋 ci, to przeznaczenie, Edward. Tylko to. 223 00:16:48,299 --> 00:16:51,428 - Dlaczego tak si臋 ubra艂a艣? - Bo co? 224 00:16:53,513 --> 00:16:56,641 Ten hotel to nie establishment, kt贸ry wypo偶ycza pokoje na godziny. 225 00:17:07,068 --> 00:17:10,196 W porz膮dku. 226 00:17:11,239 --> 00:17:14,367 - Jasna cholera. - Poradzisz sobie. 227 00:17:14,367 --> 00:17:17,495 Chod藕 ze mn膮. I przesta艅 podrygiwa膰. 228 00:17:18,538 --> 00:17:21,666 - Dobry wiecz贸r, panie Lewis. - Witam. Jakie艣 wiadomo艣ci? 229 00:17:21,666 --> 00:17:24,794 - Tak, kilkana艣cie. - Dzi臋kuj臋. 230 00:17:27,922 --> 00:17:31,051 - Prosz臋 przys艂a膰 szampana i truskawki na g贸r臋. - Naturalnie. 231 00:17:32,093 --> 00:17:35,221 Obs艂uga dla pana Lewisa. 232 00:17:45,648 --> 00:17:47,650 O, kochanie, 233 00:17:47,734 --> 00:17:50,862 Wiesz, co si臋 sta艂o? Leci mi oczko w rajstopach. 234 00:17:52,947 --> 00:17:56,076 Przecie偶 nie mam rajstop. 235 00:18:00,246 --> 00:18:03,375 Niech skonam! W 艣rodku jest 艂贸偶ko dla dwojga! 236 00:18:05,460 --> 00:18:08,588 Pierwszy raz w windzie. 237 00:18:08,588 --> 00:18:11,716 Zamknij usta, m贸j drogi. 238 00:18:14,844 --> 00:18:16,846 Przepraszam. Nie mog艂am si臋 powstrzyma膰. 239 00:18:16,930 --> 00:18:20,058 Spr贸buj. 240 00:18:25,271 --> 00:18:28,400 - Penthouse. - Penthouse! 241 00:18:30,485 --> 00:18:33,613 Na lewo. 242 00:18:50,296 --> 00:18:53,425 T臋skni臋 za kluczami. 243 00:19:06,980 --> 00:19:08,982 Pod wra偶eniem? 244 00:19:09,065 --> 00:19:11,067 呕artujesz? Ci膮gle tu przychodz臋. 245 00:19:11,151 --> 00:19:14,279 - Je艣li chodzi o 艣cis艂o艣膰, wynajmuj膮 ten pok贸j na godziny. - Jasne, 偶e wynajmuj膮. 246 00:19:18,450 --> 00:19:21,578 Wow, 艣wietny widok! Za艂o偶臋 si臋, 偶e wida膰 st膮d ocean. 247 00:19:22,620 --> 00:19:25,749 Wierz臋 na s艂owo. Nie wychodz臋 tam. 248 00:19:25,749 --> 00:19:27,751 Dlaczego nie wychodzisz? 249 00:19:27,834 --> 00:19:30,962 - Mam l臋k wysoko艣ci. - Naprawd臋? 250 00:19:30,962 --> 00:19:32,964 Wi臋c dlaczego wynaj膮艂e艣 Penthouse? 251 00:19:33,048 --> 00:19:36,176 Jest najlepszy. Wsz臋dzie szuka艂em Penthouse'a na pierwszym pi臋trze, 252 00:19:37,218 --> 00:19:40,347 ale nie mog艂em znale藕膰. 253 00:19:41,389 --> 00:19:44,517 Teraz, gdy ju偶 tu jestem, co chcesz ze mn膮 robi膰? 254 00:19:46,603 --> 00:19:49,731 - Wiesz co, nie mam pomys艂u. - Nie? 255 00:19:49,731 --> 00:19:52,859 Nie zaplanowa艂em tego. 256 00:19:52,859 --> 00:19:55,987 Wszystko planujesz? 257 00:19:55,987 --> 00:19:59,115 - Zawsze - Tak, ja te偶. 258 00:19:59,115 --> 00:20:02,243 W艂a艣ciwie nie... Nie, nie planuj臋. Nie mog臋 powiedzie膰 o sobie, 偶ebym planowa艂a. 259 00:20:02,243 --> 00:20:05,372 Powiedzia艂abym raczej, 偶e jestem z tych, kt贸re nie grzej膮 d艂ugo miejsca. 260 00:20:05,372 --> 00:20:08,500 Wiesz, raz za razem gdzie indziej. To ja. Tak. 261 00:20:14,756 --> 00:20:17,884 Wiesz co, m贸g艂by艣 mi zap艂aci膰. To mog艂oby prze艂ama膰 lody. 262 00:20:17,884 --> 00:20:21,012 A, tak, przepraszam. Zak艂adam, 偶e przyjmujesz got贸wk臋. 263 00:20:23,098 --> 00:20:26,226 Jak najbardziej, tak. 264 00:20:32,482 --> 00:20:35,610 Siedzisz na faksie. 265 00:20:35,610 --> 00:20:38,738 Na tym jeszcze nie siedzia艂am. 266 00:20:40,824 --> 00:20:43,952 艢licznie, bardzo 艂adnie. Dzi臋kuj臋. 267 00:20:43,952 --> 00:20:47,080 Dobra, jedziemy. 268 00:20:47,080 --> 00:20:49,082 Wybieraj. Mam czerwon膮, zielon膮, 偶贸艂t膮. 269 00:20:49,165 --> 00:20:51,167 Nie mam purpurowej, ale zosta艂a mi jedna z艂ota moneta. 270 00:20:51,251 --> 00:20:54,379 Prezerwatywa mistrz贸w. Jedyna w swoim rodzaju. Nic przez ni膮 nie przejdzie. 271 00:20:56,464 --> 00:20:59,592 - Co ty na to? - Wachlarz bezpiecze艅stwa. 272 00:20:59,592 --> 00:21:02,721 Jestem bezpieczn膮 dziewczyn膮. 273 00:21:05,849 --> 00:21:08,977 - No dobra, za艂贸偶my jedn膮. - Nie. 274 00:21:13,148 --> 00:21:15,150 Porozmawiajmy chwil臋, dobrze. 275 00:21:15,233 --> 00:21:18,361 Rozmawia膰. Tak. Ok. 276 00:21:21,489 --> 00:21:24,617 Edward, przyjecha艂e艣 do miasta w interesach czy dla przyjemno艣ci? 277 00:21:25,660 --> 00:21:28,788 - W interesach, tak my艣l臋. - Tak my艣lisz. 278 00:21:32,959 --> 00:21:34,961 Niech zgadn臋. 279 00:21:35,045 --> 00:21:38,173 Pewnie jeste艣 prawnikiem. 280 00:21:38,173 --> 00:21:41,301 Prawnikiem? 281 00:21:41,301 --> 00:21:43,303 Dlaczego s膮dzisz, 偶e jestem prawnikiem? 282 00:21:43,386 --> 00:21:46,514 Masz ten ostry i bezu偶yteczny uniform. 283 00:21:48,600 --> 00:21:50,602 Za艂o偶臋 si臋, 偶e zna艂a艣 wielu prawnik贸w. 284 00:21:50,685 --> 00:21:53,813 Wiem du偶o o wszystkich. 285 00:21:55,899 --> 00:21:59,027 Co to? 286 00:22:00,070 --> 00:22:03,198 Szampan. 287 00:22:03,198 --> 00:22:06,326 R贸wnie dobrze ja mog臋 si臋 przyda膰. 288 00:22:06,326 --> 00:22:09,454 Zdejmij ci臋偶ar. 289 00:22:14,668 --> 00:22:17,796 - Dobry wiecz贸r. - Witam. 290 00:22:18,838 --> 00:22:21,966 - Gdzie mam postawi膰? - Gdzie ma postawi膰? 291 00:22:23,009 --> 00:22:26,137 Tam, przy barku. 292 00:22:33,436 --> 00:22:35,438 - Przepraszam. - Dopiszemy do rachunku, panie Lewis. 293 00:22:35,522 --> 00:22:38,650 Dzi臋kuj臋. 294 00:22:40,735 --> 00:22:42,737 Na co si臋 gapisz? 295 00:22:42,821 --> 00:22:45,949 - Na co on si臋 gapi? - Prosz臋. Dzi臋kuj臋 bardzo. 296 00:22:48,034 --> 00:22:50,036 Dzi臋kuj臋 panu bardzo. Przyjemnego wieczoru. 297 00:22:50,120 --> 00:22:53,248 Napiwek. O tym nie pomy艣la艂am. 298 00:22:54,290 --> 00:22:56,292 Nie przejmuj si臋. 299 00:22:56,376 --> 00:22:59,504 - Mog臋 zdj膮膰 buty? - Jak najbardziej. 300 00:23:00,547 --> 00:23:03,675 - Masz 偶on臋? Dziewczyn臋? - Mam obie. 301 00:23:04,718 --> 00:23:07,846 Gdzie one s膮? Robi膮 zakupy we dwie? 302 00:23:08,888 --> 00:23:12,017 Moja by艂a 偶ona jest teraz na Long Island w moim by艂ym domu 303 00:23:13,059 --> 00:23:16,187 z moim by艂ym psem. 304 00:23:18,273 --> 00:23:20,275 Prosz臋. 305 00:23:20,358 --> 00:23:23,486 Moja by艂a dziewczyna, Jessica, jest w Nowym Jorku, 306 00:23:24,529 --> 00:23:27,657 wyprowadza si臋 z mojego mieszkania, gdy rozmawiamy. 307 00:23:34,956 --> 00:23:36,958 Spr贸buj truskawk臋. 308 00:23:37,042 --> 00:23:40,170 - Po co? - Nadaje smak szampanowi. 309 00:23:41,212 --> 00:23:44,341 O, fajnie. 310 00:23:50,597 --> 00:23:53,725 Ca艂kiem niez艂e. 311 00:23:55,810 --> 00:23:58,938 - Nie pijesz? - Nie. 312 00:24:02,067 --> 00:24:05,195 S艂uchaj, doceniam t膮 lekcj臋 wychowawcz膮, kt贸ra przerabiasz, 313 00:24:05,195 --> 00:24:08,323 ale, pozw贸l, 偶e dam ci wskaz贸wk臋, jestem u艣wiadomiona. 314 00:24:09,366 --> 00:24:11,368 Mam stawk臋 godzinow膮. Mo偶emy przej艣膰 dalej? 315 00:24:11,451 --> 00:24:14,579 Wyczuwam, 偶e czas jest dla ciebie wa偶n膮 spraw膮. 316 00:24:14,579 --> 00:24:16,581 Przejd藕my przez to. 317 00:24:16,664 --> 00:24:19,793 - 艢wietnie, zaczynajmy. - Ile za ca艂膮 noc? 318 00:24:21,878 --> 00:24:25,006 Mam tu zosta膰? 319 00:24:25,006 --> 00:24:28,134 - Nie sta膰 ci臋. - Wypr贸buj mnie. 320 00:24:29,177 --> 00:24:31,179 300 dolar贸w. 321 00:24:31,262 --> 00:24:34,391 Za艂atwione. Dzi臋kuj臋. Teraz mo偶emy si臋 rozlu藕ni膰. 322 00:24:42,732 --> 00:24:45,860 Za minut臋 wychodz臋. Szampan troch臋 mnie 艣ci膮艂. 323 00:24:47,946 --> 00:24:49,948 Nie s艂ysza艂em. Co powiedzia艂a艣? 324 00:24:50,031 --> 00:24:53,159 Powiedzia艂am, 偶e wychodz臋 za minutk臋. 325 00:24:53,159 --> 00:24:55,161 Co to? Co masz w r臋ce? 326 00:24:55,245 --> 00:24:58,373 - Co tam chowasz? - Nic. 327 00:25:01,501 --> 00:25:03,503 Nie chc臋 tu 偶adnych narkotyk贸w. 328 00:25:03,586 --> 00:25:06,715 Nie chc臋 tu nic takiego. Zabieraj swoje rzeczy i pieni膮dze i wyjd藕, prosz臋. 329 00:25:06,715 --> 00:25:08,717 Nie za偶ywam narkotyk贸w, wiesz. Przesta艂am, kiedy mia艂am 14 lat. 330 00:25:08,800 --> 00:25:11,928 Co to jest? 331 00:25:15,056 --> 00:25:17,058 - To nitka dentystyczna. - Tak. I co z tego? 332 00:25:17,142 --> 00:25:20,270 Mia艂am ziarenka truskawek mi臋dzy z臋bami. Nie mo偶na zaniedbywa膰 dzi膮se艂. 333 00:25:24,441 --> 00:25:26,443 Przepraszam. Prosz臋, kontynuuj. 334 00:25:26,526 --> 00:25:29,654 Dzi臋kuj臋. 335 00:25:34,868 --> 00:25:37,996 - Masz zamiar si臋 przygl膮da膰? - Nie, id臋. 336 00:25:42,167 --> 00:25:45,295 Dzi臋kuj臋. 337 00:25:45,295 --> 00:25:48,423 Po prostu bardzo niewielu ludzi mnie zaskakuje. 338 00:25:49,466 --> 00:25:52,594 Masz szcz臋艣cie. Mnie wi臋kszo艣膰 szokuje. 339 00:25:57,807 --> 00:26:00,935 - Patrzysz. - Id臋. 340 00:26:14,491 --> 00:26:17,619 To mo偶e by膰 prawda, Vance. 341 00:26:17,619 --> 00:26:20,747 Tak, wiem, ale nadal potrzebne mi s膮 liczby w Morse Industries. 342 00:26:23,875 --> 00:26:25,877 Mam je z Londynu, teraz potrzebuj臋 z Tokio. 343 00:26:25,960 --> 00:26:29,089 Zadzwoni臋 i wezm臋, gdy ich b臋d臋 potrzebowa艂. Dzi臋kuj臋 ci bardzo. 344 00:26:32,217 --> 00:26:35,345 Mam tu ma艂y piknik dywanowy. Na pewno nie chcesz drinka? 345 00:26:37,430 --> 00:26:40,558 Wiod臋 dostatnie 偶ycie. Nie wida膰? 346 00:26:50,985 --> 00:26:54,114 Wiesz, nigdy nie widzia艂am tego odcinka. 347 00:28:35,256 --> 00:28:37,258 Co chcesz? 348 00:28:37,342 --> 00:28:39,344 A co robisz? 349 00:28:39,427 --> 00:28:42,555 Wszystko. 350 00:28:42,555 --> 00:28:44,557 Ale nie ca艂uj臋 w usta. 351 00:28:44,641 --> 00:28:47,769 Ja te偶 nie. 352 00:29:50,331 --> 00:29:52,334 - Dzie艅 dobry panom. - Dzie艅 dobry, panie Thompson. 353 00:29:52,417 --> 00:29:55,545 - Dzie艅 dobry, dzie艅 dobry. - Dzie艅 dobry panu. 354 00:29:55,545 --> 00:29:57,547 - Dzie艅 dobry, panie Thompson. - Dzie艅 dobry, Marjorie. 355 00:29:57,630 --> 00:30:00,759 Oczywi艣cie, 偶e Morse b臋dzie walczy艂. Tego nale偶y si臋 spodziewa膰. 356 00:30:00,759 --> 00:30:03,887 Prowadzi swoj膮 firm臋 od bardzo dawna. Nie wydaje mi si臋, 偶eby by艂 gotowy na usuni臋cie jego nazwiska z szyldu. 357 00:30:03,887 --> 00:30:05,889 Chce si臋 z tob膮 spotka膰 twarz膮 w twarz. 358 00:30:05,972 --> 00:30:09,100 - Nie robi艂bym tego. - Pewnie, 偶e nie, ale i tak to zr贸b. 359 00:30:09,100 --> 00:30:11,102 Dzisiaj. Kolacja. Za艂atw to. 360 00:30:11,186 --> 00:30:14,314 Edward, pos艂uchaj. To naprawd臋 nie najlepszy pomys艂, by艣 si臋 z nim spotka艂. 361 00:30:14,314 --> 00:30:17,442 A ju偶 na pewno nie sam. Wiesz, to zadziorny pryk. 362 00:30:17,442 --> 00:30:20,570 Jak co艣 藕le powiemy, mo偶emy wyl膮dowa膰 w s膮dzie. 363 00:30:20,570 --> 00:30:23,698 Zawsze jest mo偶liwo艣膰, 偶e co艣 p贸jdzie nie tak. Dlatego tak bardzo to lubi臋. 364 00:30:25,784 --> 00:30:28,912 Przy okazji, Phil, tw贸j samoch贸d... 365 00:30:28,912 --> 00:30:32,040 - O, Bo偶e. Co? - Skr臋ca jak po szynach. 366 00:30:32,040 --> 00:30:35,168 Co? Co to znaczy? Edward. Edward! 367 00:30:37,253 --> 00:30:39,255 Cze艣膰. 368 00:30:39,339 --> 00:30:42,467 Dzie艅 dobry. 369 00:30:42,467 --> 00:30:44,469 Rude. 370 00:30:44,552 --> 00:30:47,681 Lepsze. 371 00:30:48,723 --> 00:30:50,725 Nie obudzi艂e艣 mnie. Widz臋, 偶e jeste艣 naprawd臋 zaj臋ty. 372 00:30:50,809 --> 00:30:53,937 - Zaraz mnie nie b臋dzie.. - Nie, nie ma po艣piechu. 373 00:30:54,979 --> 00:30:56,981 Jeste艣 g艂odna? Musisz by膰. 374 00:30:57,065 --> 00:31:00,193 Usi膮d藕 i zjedz co艣. 375 00:31:02,278 --> 00:31:05,407 Pozwoli艂em sobie zam贸wi膰 wszystko z menu. 376 00:31:05,407 --> 00:31:07,409 Nie wiedzia艂em, co by艣 chcia艂a. 377 00:31:07,492 --> 00:31:10,620 - Dzi臋ki. - W porz膮dku? Dobrze. 378 00:31:14,791 --> 00:31:17,919 - Dobrze spa艂a艣? - Tak, za dobrze. 379 00:31:17,919 --> 00:31:21,047 - Zapomnia艂am, gdzie jestem. - Ryzyko zawodowe? 380 00:31:22,090 --> 00:31:25,218 Tak. Spa艂e艣? 381 00:31:26,261 --> 00:31:29,389 Tak, troch臋, na kanapie. 382 00:31:29,389 --> 00:31:31,391 Pracowa艂em w nocy. 383 00:31:31,474 --> 00:31:34,602 Nie 艣pisz, nie 膰pasz, 384 00:31:34,602 --> 00:31:37,731 nie pijesz, niewiele jesz. 385 00:31:37,731 --> 00:31:40,859 Co robisz, Edward? Wiem, 偶e nie jeste艣 prawnikiem. 386 00:31:40,859 --> 00:31:42,861 To prawda. 387 00:31:42,944 --> 00:31:46,072 S膮 tu cztery krzes艂a. 388 00:31:52,328 --> 00:31:55,457 - Zatem czym si臋 zajmujesz? - Kupuj臋 firmy. 389 00:31:56,499 --> 00:31:59,627 Jakie firmy? 390 00:31:59,627 --> 00:32:02,756 Kupuj臋 firmy, kt贸re maj膮 problemy finansowe. 391 00:32:04,841 --> 00:32:07,969 Skoro maj膮 k艂opoty, musisz je kupowa膰 okazyjnie, co? 392 00:32:07,969 --> 00:32:11,097 T臋, kt贸r膮 kupuj臋 w tym tygodniu, bior臋 za okazyjn膮 cen臋 jednego miliarda. 393 00:32:14,225 --> 00:32:17,354 - Miliarda dolar贸w? - Tak. 394 00:32:17,354 --> 00:32:20,482 Wow. Musisz by膰 naprawd臋 艂ebski, co? 395 00:32:21,524 --> 00:32:24,652 Ja przesz艂am tylko przez og贸lniak. 396 00:32:24,652 --> 00:32:27,781 Jak daleko zaszed艂e艣 w szkole? 397 00:32:27,781 --> 00:32:30,909 Doszed艂em do ko艅ca. 398 00:32:32,994 --> 00:32:36,122 Rodzice musz膮 by膰 dumni, co? 399 00:32:44,464 --> 00:32:47,592 Ale tak naprawd臋 nie masz miliarda dolar贸w, nie? 400 00:32:47,592 --> 00:32:50,720 Nie, cz臋艣膰 bior臋 z bank贸w, od inwestor贸w. 401 00:32:51,763 --> 00:32:54,891 To nie 艂atwe. 402 00:32:54,891 --> 00:32:58,019 - I niczego nie tworzysz, niczego nie budujesz. - Nie. 403 00:32:58,019 --> 00:33:01,147 - Wi臋c co robisz z firmami, gdy ju偶 je kupisz? - Sprzedaj臋. 404 00:33:01,147 --> 00:33:04,275 Daj mi to zrobi膰. Sprzedajesz. 405 00:33:05,318 --> 00:33:08,446 Nie sprzedaj臋 ca艂ej firmy. Dziel臋 j膮 na cz臋艣ci 406 00:33:08,446 --> 00:33:10,448 i w贸wczas odsprzedaj臋. S膮 warte wi臋cej ni偶 ca艂o艣膰. 407 00:33:10,532 --> 00:33:13,660 To tak jak kra艣膰 samochody i potem sprzedawa膰 na cz臋艣ci, tak? 408 00:33:16,788 --> 00:33:19,916 Co艣 w tym stylu. Tylko legalne. 409 00:33:19,916 --> 00:33:21,918 Prosz臋. Widzisz? Idealnie. 410 00:33:22,002 --> 00:33:25,130 Nie藕le. Zupe艂nie nie藕le. Gdzie si臋 tego nauczy艂a艣? 411 00:33:26,172 --> 00:33:29,300 Wkr臋ci艂am si臋 do k贸艂ka dyskusyjnego w og贸lniaku. 412 00:33:30,343 --> 00:33:33,471 Mia艂am dziadka. By艂 dla mnie mi艂y. Lubi艂 by膰 pod krawatem w niedziel臋. 413 00:33:34,514 --> 00:33:37,642 Mog臋 pop艂ywa膰 w wannie, zanim p贸jd臋? 414 00:33:37,642 --> 00:33:40,770 Jasne, tylko trzymaj si臋 p艂ytkiego brzegu. 415 00:33:43,898 --> 00:33:45,900 - Halo. - Edward, tu Phil. Pos艂uchaj, w艂a艣nie wychodz臋. 416 00:33:45,984 --> 00:33:49,112 Chcia艂em ci tylko powiedzie膰, 偶e kolacja jest za艂atwiona. 417 00:33:49,112 --> 00:33:51,114 - To dobrze. - Przyjdzie ze swoim wnukiem. 418 00:33:51,197 --> 00:33:54,325 Chce, by ten przej膮艂 interes. 419 00:33:54,325 --> 00:33:57,454 A, tak. Bardzo 偶ywio艂owy m艂ody cz艂owiek o imieniu David. Gra w polo. 420 00:33:57,454 --> 00:34:00,582 Pos艂uchaj, musz臋 powiedzie膰 to jeszcze raz. Nie podoba mi si臋, 偶e idziesz sam. 421 00:34:04,753 --> 00:34:07,881 Wydaje mi si臋, 偶e by艂oby lepiej, gdyby艣 poszed艂 z dziewczyn膮. 422 00:34:07,881 --> 00:34:11,009 Wiesz, 偶eby by艂o towarzysko. 423 00:34:11,009 --> 00:34:14,137 - Edward. S艂yszysz mnie? - Tak. Jestem. 424 00:34:15,180 --> 00:34:17,182 Co to? 425 00:34:17,265 --> 00:34:20,393 Sprz膮taczka 艣piewa. 426 00:34:24,564 --> 00:34:27,692 - Edward, znam wiele mi艂ych dziewczyn. - Nie znasz. 427 00:34:36,034 --> 00:34:39,162 Poza tym, ju偶 mam dziewczyn臋. 428 00:34:40,205 --> 00:34:43,333 Skup si臋 nad dowiedzeniem, co knuje Morse. Ju偶 jad臋. 429 00:35:05,230 --> 00:35:08,358 - Nie lubisz Prince'a? - Ponad 偶ycie. 430 00:35:08,358 --> 00:35:10,360 Nigdy nie pukasz? 431 00:35:10,443 --> 00:35:13,571 Vivian, mam dla ciebie propozycj臋 interesu. 432 00:35:13,571 --> 00:35:16,700 - Co chcesz? - Jestem w mie艣cie do niedzieli. 433 00:35:16,700 --> 00:35:19,828 Chcia艂bym, 偶eby艣 sp臋dzi艂a ze mn膮 tydzie艅. 434 00:35:19,828 --> 00:35:22,956 - Naprawd臋? - Tak. 435 00:35:22,956 --> 00:35:26,084 Tak, chcia艂bym zatrudni膰 ci臋 jako pracownika. 436 00:35:26,084 --> 00:35:29,212 Zgodzisz si臋 sp臋dzi膰 ca艂y tydzie艅 ze mn膮? 437 00:35:30,255 --> 00:35:33,383 Zap艂ac臋 ci, 偶eby艣 by艂a na ka偶de moje skinienie i telefon. 438 00:35:34,426 --> 00:35:37,554 Chcia艂abym by膰 twoj膮 dziewczyn膮 na skinienie, 439 00:35:37,554 --> 00:35:40,682 ale jeste艣 bogatym, przystojnym facetem, m贸g艂by艣 mie膰 miliony dziewczyn za darmo. 440 00:35:42,767 --> 00:35:44,769 Chc臋 zawodowca. 441 00:35:44,853 --> 00:35:47,981 Nie potrzebuj臋 romantycznego zawracania g艂owy w tym tygodniu. 442 00:35:49,024 --> 00:35:52,152 Je艣li m贸wisz o 24 godzinach na dob臋, to ci臋 b臋dzie kosztowa膰. 443 00:35:53,194 --> 00:35:56,322 A, tak, oczywi艣cie. 444 00:35:56,322 --> 00:35:58,324 No dobra. 445 00:35:58,408 --> 00:36:00,410 Podaj mi orientacyjn膮 sum臋. Ile? 446 00:36:00,493 --> 00:36:03,621 Sze艣膰 nocy i dni. 447 00:36:05,707 --> 00:36:06,666 Cztery tysi膮ce. 448 00:36:06,750 --> 00:36:09,878 Sze艣膰 nocy po 300 to 1 800. 449 00:36:09,878 --> 00:36:13,006 - Mia艂o by膰 te偶 w dzie艅. - Dwa tysi膮ce. 450 00:36:13,006 --> 00:36:15,008 - Trzy tysi膮ce. - Za艂atwione. 451 00:36:15,091 --> 00:36:18,219 Jasna cholera. 452 00:36:22,390 --> 00:36:25,518 Czy to znaczy "tak"? 453 00:36:27,604 --> 00:36:30,732 Tak. Tak! 454 00:36:31,775 --> 00:36:34,903 Nie b臋dzie mnie przez wi臋kszo艣膰 dnia. Chcia艂bym, 偶eby艣 kupi艂a sobie ubrania. 455 00:36:35,945 --> 00:36:39,074 - Powiniene艣 pomy艣le膰 o czekach podr贸偶nych, naprawd臋. - Mo偶emy wychodzi膰 wieczorami. 456 00:36:39,074 --> 00:36:42,202 - B臋dziesz potrzebowa膰 co艣 do ubrania. - Jak co, na przyk艂ad? 457 00:36:42,202 --> 00:36:45,330 Nic krzykliwego, nic seksownego. 458 00:36:45,330 --> 00:36:48,458 - Konserwatywnie. Rozumiesz? - Nuda. 459 00:36:48,458 --> 00:36:50,460 Elegancko. Jakie艣 pytania? 460 00:36:50,543 --> 00:36:53,672 - Mog臋 m贸wi膰 ci Eddy? - Nie, je艣li spodziewasz si臋 odpowiedzi. 461 00:36:54,714 --> 00:36:57,842 Zgodzi艂abym si臋 za 2 000. 462 00:36:58,885 --> 00:37:02,013 Zap艂aci艂bym cztery. Do zobaczenia wieczorem. 463 00:37:02,013 --> 00:37:05,141 Kotku, b臋d臋 dla ciebie tak mi艂a, 偶e nie b臋dziesz chcia艂 mi pozwoli膰 odej艣膰. 464 00:37:07,227 --> 00:37:10,355 Trzy tysi膮ce za sze艣膰 dni. I, Vivian, dam ci odej艣膰. 465 00:37:15,568 --> 00:37:18,697 Ale teraz jestem. 466 00:37:29,124 --> 00:37:32,252 Trzy tysi膮ce dolar贸w! 467 00:37:45,807 --> 00:37:46,766 Halo. 468 00:37:46,850 --> 00:37:48,852 Dzwoni艂am i dzwoni艂am. Gdzie by艂a艣 wczoraj? 469 00:37:48,935 --> 00:37:52,063 - Mama? - Tu Viv. 470 00:37:52,063 --> 00:37:54,065 O, cze艣膰. Musia艂am poimprezowa膰. Gdzie jeste艣? 471 00:37:54,149 --> 00:37:57,277 Rany! Przygotuj si臋. Ten facet. Lotus. 472 00:37:57,277 --> 00:37:59,279 Jestem w pokoju jego hotelu w Beverly Hills. 473 00:37:59,362 --> 00:38:02,490 W Penthouse'ie. Jego 艂azienka jest wi臋ksza ni偶 Blue Banana! 474 00:38:03,533 --> 00:38:05,535 Musz臋 tego s艂ucha膰? 475 00:38:05,618 --> 00:38:08,747 Kit, on chce, 偶ebym zosta艂a ca艂y tydzie艅. Wiesz, ile chce mi da膰? 476 00:38:08,747 --> 00:38:10,749 Zgadnij. W 偶yciu nie zgadniesz. 477 00:38:10,832 --> 00:38:12,834 - Trzy tysi膮ce dolar贸w. - Pieprzysz! 478 00:38:12,917 --> 00:38:16,046 Przysi臋gam na Boga. I dodatkowo na ciuchy. 479 00:38:16,046 --> 00:38:19,174 Rany! Jestem r膮bni臋ta! Odda艂am ci tego faceta! 480 00:38:20,216 --> 00:38:23,345 Trzy tysi膮ce? Naprawd臋? Jest jaki艣 pokr臋cony? 481 00:38:23,345 --> 00:38:25,347 - Nie. - Brzydki? - Przystojny! 482 00:38:25,430 --> 00:38:28,558 - To co z nim nie tak? - Nic. 483 00:38:28,558 --> 00:38:31,686 - Da艂 ci ju偶 pieni膮dze? - Na koniec tygodnia. - To z nim nie tak. 484 00:38:31,686 --> 00:38:34,814 Da艂 mi 300 za noc. I, Kit, 485 00:38:34,814 --> 00:38:37,942 zostawi臋 ci troch臋 w recepcji. Odbierz je. 486 00:38:37,942 --> 00:38:39,944 Jestem w Regent Beverly Wilshire. Zapisz sobie. 487 00:38:40,028 --> 00:38:43,156 Piszesz? Zapomnisz. Zapisz. 488 00:38:44,199 --> 00:38:47,327 Reg... Bev... Wil. 489 00:38:48,370 --> 00:38:51,498 Jeszcze jedno. Dok膮d i艣膰 na zakupy? Dobre ciuchy, na jego koszt. 490 00:38:51,498 --> 00:38:53,500 - W Beverly Hills? - Tak. 491 00:38:53,583 --> 00:38:56,711 Rodeo Drive, malutka. 492 00:39:00,882 --> 00:39:02,884 - Cze艣膰. - Mog臋 w czym艣 pom贸c? 493 00:39:02,967 --> 00:39:06,096 Tak, zostawi臋 to dla Kit De Luca. Ona to odbierze. 494 00:39:07,138 --> 00:39:10,266 - Prosz臋 nie otwiera膰. - Nie, prosz臋 pani. 495 00:39:18,608 --> 00:39:19,567 Pani Wilson, zna pani t臋 pani膮? 496 00:39:19,651 --> 00:39:22,779 Nie, prosz臋 pana. 497 00:40:32,640 --> 00:40:35,769 - Pom贸c w czym艣? - Tylko sprawdzam. 498 00:40:35,769 --> 00:40:38,897 Szuka pani czego艣 konkretnego? 499 00:40:38,897 --> 00:40:42,025 Nie. W艂a艣ciwie tak. Czego艣 konserwatywnego. 500 00:40:44,110 --> 00:40:47,238 Tak. 501 00:40:48,281 --> 00:40:50,283 - Macie niez艂y towar. - Dzi臋kujemy. 502 00:40:50,367 --> 00:40:53,495 - Ile to kosztuje? - Nie s膮dz臋, 偶eby na pani膮 pasowa艂o. 503 00:40:54,537 --> 00:40:57,665 Nie pytam, czy by pasowa艂o, tylko ile kosztuje. 504 00:40:57,665 --> 00:40:59,668 Ile to kosztuje, Marie? 505 00:40:59,751 --> 00:41:02,879 Jest bardzo drogie. 506 00:41:02,879 --> 00:41:06,007 - Jest bardzo drogie. - Mam pieni膮dze do wydania tutaj. 507 00:41:07,050 --> 00:41:09,052 Nie s膮dz臋, 偶eby艣my mia艂y co艣 dla pani. 508 00:41:09,135 --> 00:41:12,263 Najwyra藕niej jest pani w niew艂a艣ciwym miejscu. 509 00:41:12,263 --> 00:41:15,392 Prosz臋 wyj艣膰. 510 00:41:55,015 --> 00:41:57,017 - Przepraszam pani膮. Mog臋 w czym艣 pom贸c? - Id臋 do pokoju. 511 00:41:57,100 --> 00:42:00,228 - Ma pani klucz? - O, zapomnia艂am karty. 512 00:42:00,228 --> 00:42:03,356 - Mieszkam na ostatnim pi臋trze. - Jest pani go艣ciem? 513 00:42:03,356 --> 00:42:06,484 - Jestem ze znajomym. - A kto to jest? 514 00:42:06,484 --> 00:42:09,612 - Edward. - Edward? 515 00:42:12,741 --> 00:42:15,869 - On mnie zna. - Dennis. 516 00:42:17,954 --> 00:42:19,956 Dennis, zszed艂e艣 w艂a艣nie z nocnej zmiany? 517 00:42:20,040 --> 00:42:22,042 - Tak, prosz臋 pana. - Znasz t臋 m艂od膮 dam臋? 518 00:42:22,125 --> 00:42:25,253 - Jest z panem Lewis'em. - Panem Lewis'em. 519 00:42:25,253 --> 00:42:28,381 Tak jest. Edward Lewis! Dzi臋ki, Dennis. 520 00:42:28,381 --> 00:42:31,509 - Najwyra藕niej zaprosi艂 j膮 wczoraj wieczorem. - Dzi臋kuj臋. 521 00:42:32,552 --> 00:42:35,680 O, Bo偶e! Co znowu? Co? 522 00:42:35,680 --> 00:42:37,682 - Co dzi艣 wszystkich ugryz艂o? - Nie, nie, w porz膮dku. Prosz臋 p贸j艣膰 ze mn膮. 523 00:42:37,766 --> 00:42:40,894 - Utniemy sobie ma艂膮 pogaw臋dk臋. Dzi臋kuj臋, Dennis, dzi臋kuj臋. - Ide. 524 00:42:40,894 --> 00:42:44,022 - Jak si臋 pani nazywa? - A jak by艣 chcia艂? 525 00:42:44,022 --> 00:42:46,024 - Nie baw si臋 ze mn膮, m艂oda damo. - Vivian. 526 00:42:46,107 --> 00:42:49,235 Dzi臋kuj臋. Vivian. Panno Vivian, 527 00:42:51,321 --> 00:42:54,449 rzeczy, kt贸re maj膮 miejsce w innych hotelach, nie zdarzaj膮 si臋 Regent Beverly Wilshire. 528 00:42:55,492 --> 00:42:58,620 Pan Lewis, jednak偶e, jest bardzo szczeg贸lnym klientem, 529 00:42:58,620 --> 00:43:01,748 a my lubimy my艣le膰 o takich jak o naszych przyjacio艂ach. 530 00:43:02,791 --> 00:43:05,919 Spodziewamy si臋, 偶e, jako klient, pan Lewis zamelduje ka偶dego dodatkowego go艣cia, 531 00:43:06,961 --> 00:43:08,963 ale, jak dla przyjaciela, jeste艣my ch臋tni to przeoczy膰. 532 00:43:09,047 --> 00:43:12,175 Zak艂adam, 偶e jest pani... 533 00:43:13,218 --> 00:43:16,346 - Krewn膮? - Tak. 534 00:43:17,389 --> 00:43:20,517 Tak my艣la艂em. Musi pani by膰 jego... 535 00:43:22,602 --> 00:43:25,730 - Siostrzenic膮. - Oczywi艣cie. 536 00:43:25,730 --> 00:43:28,858 Naturalnie, gdy pan Lewis wyjedzie, wi臋cej nie zobacz臋 pani w tym hotelu. 537 00:43:30,944 --> 00:43:34,072 Zak艂adam, 偶e nie ma pani tu wi臋cej wujk贸w. 538 00:43:35,115 --> 00:43:38,243 Dobrze! Zatem rozumiemy si臋. Zach臋ca艂bym pani膮 tak偶e, 539 00:43:38,243 --> 00:43:40,245 by ubiera艂a si臋 pani bardziej stosownie. To by by艂o wszystko. 540 00:43:40,328 --> 00:43:43,456 Nie, to nie wszystko. To w艂a艣nie pr贸bowa艂am zrobi膰. 541 00:43:43,456 --> 00:43:46,584 Chcia艂am kupi膰 sukienk臋 na Rodeo Drive, a sprzedawczynie nie chcia艂y mnie obs艂u偶y膰. 542 00:43:47,627 --> 00:43:49,629 Tu mam pieni膮dze i jestem bez sukienki. 543 00:43:49,713 --> 00:43:51,715 Nie, 偶ebym oczekiwa艂a, 偶e mi pan pomo偶e, ale mam tu wszystko. 544 00:43:51,798 --> 00:43:53,800 Musz臋 kupi膰 sukienk臋 na dzisiejsz膮 kolacj臋, 545 00:43:53,883 --> 00:43:57,012 a nikt nie chce mi pom贸c. 546 00:44:09,524 --> 00:44:11,526 Cz艂owieku, je艣li dzwonisz po gliny... 547 00:44:11,609 --> 00:44:14,738 Tak, zadzwo艅 po gliny. 艢wietnie. Powiedz, 偶e ich pozdrawiam. 548 00:44:15,780 --> 00:44:17,782 Z odzie偶膮 damsk膮. 549 00:44:17,866 --> 00:44:20,994 Z Bridget, poprosz臋. 550 00:44:28,293 --> 00:44:31,421 Bridget, cze艣膰. Tu Barnard Thompson z Regent Beverly Wil... 551 00:44:34,549 --> 00:44:37,677 Dzi臋kuj臋. Tak, ale czy mo偶esz wy艣wiadczy膰 mi przys艂ug臋? 552 00:44:38,720 --> 00:44:40,722 Przy艣l臋 ci kogo艣. Ma na imi臋 Vivian. 553 00:44:40,805 --> 00:44:42,807 Jest go艣ciem specjalnym. 554 00:44:42,891 --> 00:44:46,019 Jest siostrzenic膮 bardzo specjalnego go艣cia. 555 00:44:48,104 --> 00:44:51,232 To jest kamie艅 w koronie Morse'a: 556 00:44:51,232 --> 00:44:54,361 klasyczna przemys艂owa posiad艂o艣膰 okalaj膮ca porty Long Beach i Los Angeles. 557 00:44:54,361 --> 00:44:57,489 Rzeczywiste mo偶liwo艣ci maj膮tkowe s膮 nieograniczone, ale wi臋kszo艣膰 terenu wyr贸wnamy. 558 00:44:59,574 --> 00:45:01,576 W艂a艣nie dostali艣my informacje, panie Stuckey. 559 00:45:01,659 --> 00:45:04,788 Edward, w艂a艣nie otrzymali艣my uaktualnione dane Morse'a. Don, mo偶esz zatrzyma膰 projekcj臋? 560 00:45:06,873 --> 00:45:08,875 Co? M贸w. 561 00:45:08,958 --> 00:45:12,087 Staruszek Morse w艂a艣nie wszed艂 na szlak kontraktem za 350 milion贸w. 562 00:45:13,129 --> 00:45:16,257 Ma budowa膰 niszczyciele dla marynarki wojennej. 563 00:45:16,257 --> 00:45:18,259 Kontrakt dla marynarki. Nie wierz臋! 564 00:45:18,343 --> 00:45:21,471 - My艣la艂em, 偶e m贸wi艂e艣, 偶e nie maj膮 z tym nic wsp贸lnego. - S膮dzi艂em, 偶e nie maj膮. 565 00:45:21,471 --> 00:45:23,473 Wiecie co, je艣li to prawda, to mo偶e kosztowa膰 znacznie wi臋cej. 566 00:45:23,556 --> 00:45:25,558 Akcje p贸jd膮 tak w g贸r臋, 偶e wylec膮 przez dach. 567 00:45:25,642 --> 00:45:28,770 - Naprawd臋? Nie gadaj, Sherlocku. - Mo偶e mamy szcz臋艣cie, 偶e dostali艣my te dane. 568 00:45:29,813 --> 00:45:31,815 - Ci膮gle mo偶emy si臋 wycofa膰. - Wycofa膰? 569 00:45:31,898 --> 00:45:33,900 Zapomnij o tym, kole艣. W艂o偶yli艣my w to tysi膮ce godzin pracy! 570 00:45:33,983 --> 00:45:37,112 - Nikt si臋 z niczego nie wycofuje! - Philip, my艣l臋, 偶e on ma racj臋. 571 00:45:38,154 --> 00:45:41,282 Panowie, spok贸j. Spok贸j. 572 00:45:41,282 --> 00:45:44,411 Kogo znamy w Senackim Komitecie Asygnowanych? 573 00:45:44,411 --> 00:45:45,370 Senatora Adamsa. 574 00:45:45,453 --> 00:45:48,581 Senatora Adamsa. Dowiedz si臋, gdzie jest. 575 00:45:48,581 --> 00:45:51,710 Marynarka nie wyda 350 milion贸w bez zgody Asygnowanych. 576 00:45:51,710 --> 00:45:54,838 Nie rozumiem, co si臋 tu dzisiaj dzieje, panowie. 577 00:45:54,838 --> 00:45:56,840 Po to ci臋 zatrudni艂em, Phil, 偶eby艣 si臋 za mnie martwi艂. 578 00:45:56,923 --> 00:46:00,051 B臋d臋 w twoim biurze. Bob, chcesz przys艂a膰 geolog贸w? 579 00:46:00,051 --> 00:46:02,053 - Nie ma problemu. - Dzi臋kuj臋. 580 00:46:02,137 --> 00:46:05,265 Edward, wszystko gotowe na dzisiejsze spotkanie? 581 00:46:07,350 --> 00:46:10,478 Kim jest ta dziewczyna, z kt贸r膮 idziesz? 582 00:46:10,478 --> 00:46:13,606 Nikt, kogo znasz. 583 00:46:16,735 --> 00:46:19,863 - Prosz臋 si臋 nie martwi膰, pani Rainey, zadzwoni臋 jak tylko przyjdzie. - Dzi臋kuj臋. 584 00:46:20,905 --> 00:46:24,034 - Mi艂ego dnia. - Dzi臋kuj臋. 585 00:46:27,162 --> 00:46:30,290 Witam. Na pewno pani Vivian. Mam na imi臋 Bridget. 586 00:46:30,290 --> 00:46:33,418 - Cze艣膰. Barney powiedzia艂, 偶e b臋dziesz dla mnie mi艂a. - Jest s艂odki. 587 00:46:35,503 --> 00:46:38,631 Co planujesz podczas pobytu w mie艣cie? 588 00:46:38,631 --> 00:46:40,633 - Idziemy na kolacj臋. - Nie siadaj tu! 589 00:46:40,717 --> 00:46:43,845 Wychodzisz? Na kolacj臋? 590 00:46:43,845 --> 00:46:46,973 W takim razie potrzebna ci sukienka koktajlowa. Chod藕 ze mn膮. 591 00:46:46,973 --> 00:46:48,975 Jestem pewna, 偶e znajdziemy tu co艣, co wujowi si臋 spodoba. 592 00:46:49,059 --> 00:46:52,187 - Masz rozmiar 6, prawda? - Tak. Sk膮d wiedzia艂a艣? 593 00:46:53,229 --> 00:46:56,358 - To moja praca. - Bridg, on nie jest moim wujem. 594 00:46:56,358 --> 00:46:59,486 Nigdy nie s膮, moja droga. 595 00:47:02,614 --> 00:47:04,616 Barney! Przepraszam pana. 596 00:47:04,699 --> 00:47:05,658 Mam sukienk臋! 597 00:47:05,742 --> 00:47:07,744 Mia艂em nadziej臋, 偶e b臋dzie j膮 pani nosi膰. 598 00:47:07,827 --> 00:47:10,955 Nie, nie chc臋 jej pognie艣膰! Mam te偶 buty. Chcesz zobaczy膰? 599 00:47:10,955 --> 00:47:14,084 Nie, to nie b臋dzie konieczne. Z pewno艣ci膮 s膮 艣liczne. Dzi臋kuj臋. 600 00:47:14,084 --> 00:47:16,086 No dobra. Pos艂uchaj, nie chc臋 ci przeszkadza膰, ale Bridget by艂a 艣wietna. 601 00:47:16,169 --> 00:47:19,297 Chcia艂am tylko podzi臋kowa膰. Jeste艣 w porz膮dku. 602 00:47:19,297 --> 00:47:22,425 Nie ma za co, pani Vivian. 603 00:47:27,639 --> 00:47:28,598 Halo. 604 00:47:28,682 --> 00:47:30,684 Nigdy, przenigdy nie odbieraj telefonu. 605 00:47:30,767 --> 00:47:33,895 - To po co do mnie dzwonisz? - Kupi艂a艣 ubrania? 606 00:47:33,895 --> 00:47:35,897 - Mam sukienk臋. Koktailow膮. - To dobrze. 607 00:47:35,980 --> 00:47:39,109 B臋d臋 w lobby hotelowym punktualnie o 19:45 608 00:47:39,109 --> 00:47:41,111 Co? Nie przyjdziesz po mnie na g贸r臋? 609 00:47:41,194 --> 00:47:43,196 To nie randka, to interes. 610 00:47:43,279 --> 00:47:45,281 Dok膮d mnie zabierasz? 611 00:47:45,365 --> 00:47:47,367 Zabior臋 ci臋 do restauracji pod nazw膮 Voltaire. 612 00:47:47,450 --> 00:47:49,452 - Bardzo elegancka. - No dobrze. 613 00:47:49,536 --> 00:47:52,664 Spotkamy si臋 w holu, ale tylko dlatego, 偶e mi p艂acisz. 614 00:47:52,664 --> 00:47:55,792 Dzi臋kuj臋 bardzo. 615 00:47:57,877 --> 00:48:01,006 Prosz臋 jeszcze raz po艂膮czy膰. 616 00:48:01,006 --> 00:48:04,134 - Pan Stuckey chce si臋 z panem widzie膰. - Prosz臋 mu powiedzie膰, 偶e mam wa偶ny telefon. 617 00:48:08,304 --> 00:48:11,433 - Halo. - Mia艂a艣 nie odbiera膰 telefonu. - To przesta艅 dzwoni膰. 618 00:48:14,561 --> 00:48:17,689 Wariat. 619 00:48:17,689 --> 00:48:19,691 Barney. 620 00:48:19,774 --> 00:48:22,902 Nie pasuje. 621 00:48:22,902 --> 00:48:26,031 Nie, nie. Mam problem. 622 00:48:26,031 --> 00:48:28,033 W porz膮dku, panno Vivian, jeszcze raz. 623 00:48:28,116 --> 00:48:31,244 - Serwetka. - Serwetk臋 delikatnie na kolanach. 624 00:48:31,244 --> 00:48:34,372 Dobrze. 艁okcie ze sto艂u, nie garbi膰 si臋. 625 00:48:36,458 --> 00:48:38,460 Widelec do krewetek, 626 00:48:38,543 --> 00:48:41,671 do sa艂atki, do drugiego. 627 00:48:42,714 --> 00:48:44,716 Pami臋tam widelec do sa艂atki, 628 00:48:44,799 --> 00:48:46,801 reszta zastawy troch臋 mi si臋 myli. 629 00:48:46,885 --> 00:48:50,013 Je艣li si臋 pani denerwuje, prosz臋 liczy膰 z臋by. 630 00:48:50,013 --> 00:48:52,015 4 z臋by - widelec do drugiego, 631 00:48:52,098 --> 00:48:55,226 Czasami s膮 trzy w widelcu do sa艂atki, a czasami... 632 00:49:09,824 --> 00:49:12,952 Przepraszam, panie Lewis. Nazywam si臋 Thompson. Jestem menad偶erem hotelu. 633 00:49:13,995 --> 00:49:15,997 - Przepraszam, chcia艂bym wykona膰 jeden telefon. - Tak, prosz臋 pana. 634 00:49:16,081 --> 00:49:18,083 - Mam dla pana wiadomo艣膰. - Od kogo? 635 00:49:18,166 --> 00:49:21,294 Od pana siostrzenicy. 636 00:49:21,294 --> 00:49:24,422 - Kogo? - M艂odej dziewczyny, kt贸ra przebywa w pa艅skim pokoju. 637 00:49:28,593 --> 00:49:30,595 - Chyba obaj wiemy, 偶e nie jest moj膮 siostrzenic膮. - Oczywi艣cie. 638 00:49:30,679 --> 00:49:33,807 Wiem to, poniewa偶 jestem jedynakiem. 639 00:49:34,849 --> 00:49:36,851 Jaka to wiadomo艣膰? 640 00:49:36,935 --> 00:49:40,063 Czeka na pana w holu. 641 00:49:40,063 --> 00:49:43,191 Intryguj膮ca m艂oda dziewczyna, panna Vivian. 642 00:49:43,191 --> 00:49:46,319 - Intryguj膮ca. - Mi艂ego wieczoru, prosz臋 pana. 643 00:49:47,362 --> 00:49:50,490 - Dzi臋kuj臋, panie... - Thompson. Jestem menad偶erem. Menad偶erem hotelu. 644 00:50:29,070 --> 00:50:31,072 Sp贸藕ni艂e艣 si臋. 645 00:50:31,156 --> 00:50:33,158 Jeste艣 oszo艂amiaj膮ca. 646 00:50:33,241 --> 00:50:36,369 Wybaczam ci. 647 00:50:36,369 --> 00:50:39,497 Chod藕my na kolacj臋. 648 00:50:52,010 --> 00:50:55,138 - T臋dy, panie Lewis. Pa艅stwa towarzystwo czeka. - Przesta艅 podrygiwa膰. 649 00:50:59,309 --> 00:51:02,437 - Pan Morse. - Pan Lewis. Jestem Jim Morse. 650 00:51:03,480 --> 00:51:06,608 Ta kula ognia to m贸j wnuk, David. 651 00:51:07,650 --> 00:51:10,779 Nic nie wiem o cz臋艣ci z kul膮 ognia, ale wnuk - z pewno艣ci膮. 652 00:51:10,779 --> 00:51:12,781 Mi艂o mi pozna膰 was obu. To jest moja znajoma, Vivian Ward. 653 00:51:12,864 --> 00:51:15,992 Witam. Ciesz臋 si臋, 偶e mog臋 pozna膰. 654 00:51:17,035 --> 00:51:20,163 Prosz臋 siada膰. 655 00:51:25,377 --> 00:51:28,505 Przepraszam. 656 00:51:28,505 --> 00:51:31,633 - Dok膮d idziesz? - Do ubikacji. 657 00:51:33,718 --> 00:51:36,846 - Po schodach i na prawo. - Przepraszam. 658 00:51:37,889 --> 00:51:41,017 - Zam贸wi膰 za ciebie? - Tak. 659 00:51:42,060 --> 00:51:45,188 Prosz臋, zr贸b to. Dzi臋kuj臋. 660 00:51:45,188 --> 00:51:48,316 Zam贸wi臋. 661 00:51:52,487 --> 00:51:55,615 Panie Lewis, m贸j dziadek uwa偶a, 偶e cz艂owiek, kt贸ry stworzy艂 firm臋, powinien mie膰 wp艂yw na jej przysz艂o艣膰. 662 00:51:57,701 --> 00:52:00,829 Gdzie sa艂atka? 663 00:52:00,829 --> 00:52:02,831 Sa艂atka b臋dzie na koniec posi艂ku. 664 00:52:02,914 --> 00:52:06,042 Tylko do niej znam widelec. 665 00:52:07,085 --> 00:52:09,087 Ujm臋 to inaczej. 666 00:52:09,170 --> 00:52:12,298 Pomi臋dzy pana oficjalnymi o艣wiadczeniami a pog艂oskami kr膮偶膮cymi woko艂o, 667 00:52:12,298 --> 00:52:15,427 bardzo ci臋偶ko jest odgadn膮膰 jakie s膮 pana rzeczywiste zamiary. 668 00:52:15,427 --> 00:52:18,555 Nie wiem jak pani, ale ja nigdy nie wiedzia艂em kt贸ry do czego. 669 00:52:36,281 --> 00:52:39,409 By艂 okres, kiedy budowali艣my statki wielko艣ci miasta. 670 00:52:39,409 --> 00:52:42,537 - Ludzie, jak m贸j dziad, zbudowali ten kraj. - Kto to zam贸wi艂? 671 00:52:42,537 --> 00:52:44,539 Ten pan, prosz臋 pani. Smacznego. 672 00:52:44,622 --> 00:52:47,751 To escargot. 艢limaki - po francusku. Frykasy, spr贸buj. 673 00:52:49,836 --> 00:52:52,964 - David. - Panie Lewis, je艣li przejmie pan, nie s膮dz臋, ale je艣li, 674 00:52:56,092 --> 00:52:58,094 co zamierza pan zrobi膰 z firm膮? 675 00:52:58,178 --> 00:53:01,306 Podzieli膰 i sprzeda膰 te cz臋艣ci. 676 00:53:01,306 --> 00:53:04,434 Z pewno艣ci膮 zrozumie pan, 偶e nie jestem zachwycony pomys艂em 677 00:53:04,434 --> 00:53:07,562 zamiany 40 lat mojej pracy w wyprzeda偶 gara偶ow膮. 678 00:53:08,605 --> 00:53:11,733 Za cen臋, jak膮 p艂ac臋 za akcje, panie Morse, b臋dzie pan bardzo bogatym cz艂owiekiem. 679 00:53:12,776 --> 00:53:15,904 Jestem wystarczaj膮co bogaty. Po prostu chc臋 prowadzi膰 moj膮 stoczni臋. 680 00:53:20,075 --> 00:53:23,203 Troch臋 艣liski skubaniec. 681 00:53:23,203 --> 00:53:26,331 Ci膮gle si臋 to zdarza. 682 00:53:28,416 --> 00:53:30,418 Pozna艂em pana ojca. Jak ma na imi臋? 683 00:53:30,502 --> 00:53:33,630 - Carter. - Tak. Carter. Carter Lewis. 684 00:53:35,715 --> 00:53:37,717 Wcale nie jest takim draniem, o kt贸rym wszyscy m贸wi膮, 偶e jest. 685 00:53:37,801 --> 00:53:40,929 - Nie, mam na to jego zezwolenie. - Czy to dla niego pow贸d do dumy? 686 00:53:41,971 --> 00:53:45,100 W膮tpi臋. Teraz to nie ma znaczenia. Nie 偶yje. 687 00:53:47,185 --> 00:53:49,187 Nie wiedzia艂em. Przykro mi. 688 00:53:49,270 --> 00:53:51,272 Mnie te偶 jest przykro. 689 00:53:51,356 --> 00:53:54,484 Panie Morse, pan prosi艂 o to spotkanie. Co mog臋 dla pana zrobi膰? 690 00:53:55,527 --> 00:53:58,655 - Zostawi膰 moj膮 firm臋 w spokoju. - Nie mog臋. Jestem posiadaczem dziesi臋ciu milion贸w akcji. 691 00:54:00,740 --> 00:54:02,742 - Odkupi臋 pana pakiet. - Nie ma pan pieni臋dzy. 692 00:54:02,826 --> 00:54:05,954 B臋dziemy mieli. Za艂atwiamy kontrakt na budow臋 10 niszczycieli. 693 00:54:05,954 --> 00:54:09,082 Nie b臋dzie kontraktu. Kontrakt utkn膮艂 w Komitecie Asygnowanych i tam pozostanie. 694 00:54:11,167 --> 00:54:13,169 A jak, do diab艂a, wyci膮gn膮艂 pan co艣 takiego? 695 00:54:13,253 --> 00:54:14,212 Ma pan skorumpowanych polityk贸w w kieszeni, czy co? 696 00:54:14,295 --> 00:54:17,424 Spokojnie, uspok贸j si臋, David. 697 00:54:17,424 --> 00:54:20,552 - Pan Lewis zagra艂 trudn膮 pi艂k臋. - Tak zagra艂em. 698 00:54:21,594 --> 00:54:24,723 Us艂ysza艂em do艣膰. Vivian, to by艂a ogromna przyjemno艣膰 ci臋 pozna膰. 699 00:54:24,723 --> 00:54:27,851 Przepraszam, dziadku. Musz臋 zaczerpn膮膰 艣wie偶ego powietrza. Panie Lewis. 700 00:54:28,893 --> 00:54:32,022 Lepiej do艂膮cz臋 do wnuka. 呕ycz臋 smacznego. 701 00:54:34,107 --> 00:54:37,235 Powodzenia, prosz臋 pani. 702 00:54:37,235 --> 00:54:40,363 Uwa偶aj, Lewis, rozerw臋 ci臋 na strz臋py. 703 00:54:41,406 --> 00:54:44,534 Nie mog臋 si臋 doczeka膰. 704 00:54:53,918 --> 00:54:57,047 Edward. 705 00:54:58,089 --> 00:55:01,217 Edward, m贸wi艂e艣, 偶e nigdy tu nie wychodzisz. 706 00:55:01,217 --> 00:55:04,346 Jestem z samego brzegu. 707 00:55:05,388 --> 00:55:08,516 Nie m贸wi艂e艣 za du偶o w samochodzie po drodze do domu. 708 00:55:08,516 --> 00:55:11,644 My艣lisz o kolacji? Ja szala艂am. 709 00:55:11,644 --> 00:55:14,773 To znaczy, uk艂ad by艂 dobry, tak mi si臋 wydaje. 710 00:55:15,815 --> 00:55:18,943 On ma k艂opoty. Ty chcesz jego firm臋. 711 00:55:18,943 --> 00:55:22,072 On nie chce jej odda膰. 712 00:55:22,072 --> 00:55:24,074 Dzi臋ki za streszczenie. 713 00:55:24,157 --> 00:55:27,285 Problem w tym, 偶e, wydaje mi si臋, polubi艂e艣 pana Morse'a. 714 00:55:27,285 --> 00:55:30,413 Polubi艂bym ciebie, gdyby艣 zesz艂a stamt膮d. To wzbudza m贸j niepok贸j. 715 00:55:30,413 --> 00:55:33,541 To ci臋 niepokoi? A gdybym wychyli艂a si臋 jeszcze bardziej, na przyk艂ad tak? 716 00:55:34,584 --> 00:55:36,586 Uratowa艂by艣 mnie, gdybym spad艂a? 717 00:55:36,670 --> 00:55:38,672 Vivian, m贸wi臋 powa偶nie. Ze... Nie patrz臋. 718 00:55:38,755 --> 00:55:41,883 Tu jest naprawd臋 wysoko. Sp贸jrz, bez trzymanki. No dobra, przepraszam. 719 00:55:45,011 --> 00:55:48,139 Prawda jest taka, 偶e to jest naprawd臋 bez znaczenia, czy lubi臋 tego cz艂owieka, czy nie. 720 00:55:50,225 --> 00:55:53,353 Nie pozwol臋 sobie zaanga偶owa膰 si臋 emocjonalnie w interesy. 721 00:55:54,396 --> 00:55:57,524 Wiem. Kit zawsze mi powtarza 722 00:55:57,524 --> 00:55:59,526 "nie anga偶uj si臋, gdy robisz numery". 723 00:55:59,609 --> 00:56:02,737 Dlatego bez ca艂owania, to zbyt osobiste. 724 00:56:02,737 --> 00:56:05,865 Tak, jak m贸wisz, jeste艣 dr臋twy, nie anga偶ujesz si臋. 725 00:56:06,908 --> 00:56:10,036 Gdy jestem z facetem, jestem jak robot. Po prostu to robi臋. 726 00:56:15,250 --> 00:56:18,378 To znaczy, z wyj膮tkiem ciebie. 727 00:56:18,378 --> 00:56:21,506 Oczywi艣cie, nie ze mn膮. 728 00:56:21,506 --> 00:56:24,634 Ty i ja jeste艣my tacy podobni do siebie, Vivian. 729 00:56:25,677 --> 00:56:28,805 Oboje nakr臋camy ludzi za pieni膮dze. 730 00:56:35,061 --> 00:56:38,189 By艂o mi przykro z powodu twojego taty. 731 00:56:38,189 --> 00:56:41,317 - Kiedy umar艂? - W zesz艂ym miesi膮cu. 732 00:56:42,360 --> 00:56:45,488 T臋sknisz za nim? 733 00:56:46,531 --> 00:56:49,659 Nie rozmawia艂em z nim przez czterna艣cie i p贸艂 roku. 734 00:56:50,702 --> 00:56:53,830 Nie by艂o mnie, kiedy odszed艂. 735 00:56:54,873 --> 00:56:56,875 - Chcesz o tym pogada膰? - Nie. 736 00:56:56,958 --> 00:57:00,086 Co艣 ci powiem. Mam pomys艂. 737 00:57:01,129 --> 00:57:03,131 Poogl膮dajmy ca艂膮 noc stare filmy. 738 00:57:03,214 --> 00:57:06,343 Walniemy si臋 przed telewizorem. 739 00:57:06,343 --> 00:57:09,471 - Walniemy si臋? - Tak, b臋dziemy jak warzywa. Po艂o偶ymy jak broku艂y. 740 00:57:14,684 --> 00:57:17,812 Co艣 ci powiem. Nied艂ugo wr贸c臋. Broku艂y zrobimy jutro. 741 00:57:20,940 --> 00:57:24,069 - Dok膮d idziesz? - Na d贸艂 na chwil臋. 742 00:57:51,179 --> 00:57:54,307 Witam, jestem w Penthouse'ie. Facet, kt贸ry tu by艂, 743 00:57:54,307 --> 00:57:57,435 pan Lewis, widzia艂 go pan gdzie艣 tam na dole? 744 00:58:39,144 --> 00:58:41,146 Dzi臋kuj臋. Dzi臋kuj臋 bardzo. 745 00:58:41,229 --> 00:58:43,231 Nie wiedzia艂am, 偶e grasz. 746 00:58:43,314 --> 00:58:46,443 Gram tylko dla nieznajomych. 747 00:58:46,443 --> 00:58:49,571 Poczu艂am si臋 samotna na g贸rze. 748 00:58:54,784 --> 00:58:57,912 Panowie, mogliby艣my zosta膰 sami? 749 00:59:01,041 --> 00:59:04,169 Dzi臋kuj臋. 750 00:59:06,254 --> 00:59:09,382 Ludzie zawsze robi膮 to, co im m贸wisz? 751 00:59:39,621 --> 00:59:42,749 Chyba tak. 752 01:00:41,141 --> 01:00:44,269 Pobudka. Czas na zakupy. 753 01:00:46,354 --> 01:00:49,482 Je艣li b臋d膮 jakie艣 problemy z t膮 kart膮, niech zadzwoni膮 do hotelu. 754 01:00:52,610 --> 01:00:55,739 Jeszcze zakupy? 755 01:00:56,781 --> 01:00:59,909 Dziwi臋 si臋, 偶e nie kupi艂a艣 wczoraj wi臋cej ni偶 jednej sukienki. 756 01:01:00,952 --> 01:01:04,080 - Nie by艂o tak zabawnie, jak my艣la艂am, 偶e b臋dzie. - Dlaczego? 757 01:01:05,123 --> 01:01:07,125 By艂y niekulturalne w stosunku do mnie. 758 01:01:07,208 --> 01:01:10,337 Niekulturalne? 759 01:01:14,507 --> 01:01:16,509 Ludzie si臋 na mnie patrz膮. 760 01:01:16,593 --> 01:01:18,595 Nie patrz膮 si臋 na ciebie. Patrz膮 na mnie. 761 01:01:18,678 --> 01:01:21,806 Sklepy nie s膮 mi艂e dla ludzi. Nie podoba mi si臋 to. 762 01:01:21,806 --> 01:01:24,934 Sklepy nigdy nie s膮 mi艂e dla ludzi. S膮 mi艂e dla kart kredytowych. 763 01:01:27,020 --> 01:01:30,148 Przesta艅 podrygiwa膰. Pozb膮d藕 si臋 gumy. 764 01:01:32,233 --> 01:01:35,362 Nie wierz臋, 偶e to zrobi艂a艣. 765 01:01:38,490 --> 01:01:40,492 Jestem Hollister, menad偶er. W czym mog臋 pom贸c? 766 01:01:40,575 --> 01:01:43,703 Edward Lewis. 767 01:01:43,703 --> 01:01:46,831 - Widzi pan t臋 pani膮? - Tak. 768 01:01:46,831 --> 01:01:49,959 - Ma pan w sklepie co艣 r贸wnie pi臋knego? - O, tak. 769 01:01:51,002 --> 01:01:54,130 O, nie! Nie, nie. M贸wi臋 tylko, 偶e mamy w sklepie wiele rzeczy tak pi臋knych, jak pani by chcia艂a, by by艂y. 770 01:01:56,216 --> 01:01:59,344 Do tego zmierza艂em. I s膮dz臋, 偶e wszyscy si臋 co do tego zgodzimy. 771 01:01:59,344 --> 01:02:02,472 - Dlatego pa艅stwo weszli... - Przepraszam, b臋dziemy potrzebowa膰 jeszcze paru ludzi do obs艂ugi. 772 01:02:05,600 --> 01:02:08,728 Co艣 panu powiem. Zamierzamy wyda膰 tu nieprzyzwoit膮 sum臋 pieni臋dzy. 773 01:02:09,771 --> 01:02:12,899 Zatem wi臋cej os贸b powinno nas obskakiwa膰. 774 01:02:12,899 --> 01:02:13,858 Takie co艣 nam si臋 podoba. Pan to rozumie. 775 01:02:13,942 --> 01:02:17,070 S膮 pa艅stwo we w艂a艣ciwym sklepie i we w艂a艣ciwym mie艣cie. 776 01:02:18,113 --> 01:02:21,241 Wszystko, co pani widzi w katalogu, mo偶emy dobra膰. Prosz臋 si臋 przygotowa膰 na dobr膮 zabaw臋. 777 01:02:21,241 --> 01:02:23,243 Mary Pat, Mary Kate, Mary Francis, Tovah, do roboty! 778 01:02:23,326 --> 01:02:26,454 - No ju偶, przyno艣cie, dziewczyny. - Ta jest po prostu boska. 779 01:02:26,454 --> 01:02:29,582 Przepraszam pana, o jakiej dok艂adnie kwocie pieni臋dzy m贸wimy? 780 01:02:30,625 --> 01:02:33,753 Po prostu blu藕niercza, czy mo偶e naprawd臋 obra藕liwa? 781 01:02:33,753 --> 01:02:36,881 - Naprawd臋 obra藕liwa. - Uwielbiam tego faceta! 782 01:02:53,565 --> 01:02:56,693 Panie Lewis, jak to wygl膮da do tej pory? Wydaje mi si臋, 偶e ca艂kiem nie藕le. 783 01:02:56,693 --> 01:02:59,821 A mnie, 偶e trzeba nas jeszcze dopie艣ci膰. 784 01:03:00,864 --> 01:03:03,992 Jest pan nie tylko przystojnym, ale i bardzo wp艂ywowym cz艂owiekiem. 785 01:03:03,992 --> 01:03:07,120 Widzia艂em pana w chwili, gdy wszed艂 pan do sklepu. Sprawi艂 pan wra偶enie kogo艣, z kim trzeba si臋 liczy膰. 786 01:03:07,120 --> 01:03:09,122 - Hollister. - Tak, sir. 787 01:03:09,205 --> 01:03:11,207 Nie mnie. J膮. 788 01:03:11,291 --> 01:03:14,419 Przepraszam pana. Przepraszam. 789 01:03:14,419 --> 01:03:15,378 Jak idzie, drogie panie? 790 01:03:15,462 --> 01:03:17,464 Edward, Edward. Gdzie, do cholery, jeste艣? 791 01:03:17,547 --> 01:03:19,549 Po ulicach kr膮偶y plota. Morse chce podnie艣膰 ofert臋, kolego. 792 01:03:19,632 --> 01:03:22,761 Stawia si臋? Twardy zawodnik. 793 01:03:23,803 --> 01:03:26,931 Wie, 偶e kontrakt z marynark膮 utkn膮艂 w martwym punkcie. Sk膮d we藕mie pieni膮dze? 794 01:03:26,931 --> 01:03:28,933 Nie wiem. My艣l臋, 偶e wprowadza pracownik贸w. 795 01:03:29,017 --> 01:03:32,145 Ci膮gle potrzebuje kogo艣 do podpisania papier贸w. 796 01:03:32,145 --> 01:03:35,273 - Dowiedz si臋, kto to jest. - Dobrze, za艂atwione. 797 01:03:35,273 --> 01:03:38,401 Zostajesz sama. Musz臋 wraca膰 do pracy. Wygl膮dasz 艣wietnie. 798 01:03:38,401 --> 01:03:41,529 - Ona ma moj膮 kart臋. - A ja pomog臋 jej u偶y膰, prosz臋 pana. 799 01:04:08,640 --> 01:04:10,642 - Edwardowi spodoba艂by si臋 ten krawat. - Prosz臋 zdj膮膰 krawat. 800 01:04:10,725 --> 01:04:12,727 - Krawat? - Zdejmij krawat. Daj pani krawat. 801 01:04:12,811 --> 01:04:15,939 - On chce to zrobi膰. - Oszaleje z rado艣ci. 802 01:04:15,939 --> 01:04:19,067 Kto zamawia艂 pizz臋? 803 01:04:42,007 --> 01:04:44,009 - Mog臋 pom贸c? - Nie, dzi臋kuj臋. Witam. 804 01:04:44,092 --> 01:04:46,094 - Dzie艅 dobry. - Pami臋ta mnie pani? 805 01:04:46,177 --> 01:04:49,305 - Nie, przykro mi. - By艂am tu wczoraj. Nie chcia艂a mnie pani obs艂u偶y膰. 806 01:04:50,348 --> 01:04:52,350 Pracuje pani na prowizji, prawda? 807 01:04:52,434 --> 01:04:54,436 Tak. 808 01:04:54,519 --> 01:04:57,647 Du偶y b艂膮d. Du偶y. Ogromny. 809 01:04:57,647 --> 01:05:00,775 Musz臋 i艣膰 na zakupy. 810 01:05:26,843 --> 01:05:27,802 Panowie. 811 01:05:27,886 --> 01:05:29,888 Koledzy, sko艅czmy to dzisiaj. 812 01:05:29,971 --> 01:05:33,099 Jake, zam贸w co艣 u Blair. Ko艂o 14:00 - 14:30 by艂oby 艣wietnie. 813 01:05:35,185 --> 01:05:38,313 Mia艂e艣 racj臋 co do Morse'a. Zastawi艂 wszystko, co posiada, 艂膮cznie z bielizn膮, by pokry膰 po偶yczk臋 z banku. 814 01:05:41,441 --> 01:05:44,569 A to nie jaki艣 tam bank. Plymouth Trust. 815 01:05:45,612 --> 01:05:48,740 Nie trzeba m贸wi膰, 偶e tw贸j interes znaczy dla nich o wiele wi臋cej ni偶 nasz przyjaciel, pan Morse. 816 01:05:48,740 --> 01:05:51,868 Wszystko, co musisz zrobic, to zadzwoni膰 do banku. 817 01:05:56,039 --> 01:05:59,167 Ta. 818 01:06:01,252 --> 01:06:04,381 Edward, wybacz, 偶e to m贸wi臋, ale co si臋 z tob膮, do cholery, dzieje w tym tygodniu? 819 01:06:05,423 --> 01:06:08,551 Dajesz Morse'owi szans臋 uciec? 820 01:06:09,594 --> 01:06:12,722 Wiesz, co uwielbia艂em, kiedy by艂em dzieckiem, Phil? 821 01:06:14,808 --> 01:06:17,936 - Co? - Klocki. 822 01:06:20,021 --> 01:06:23,149 Budowanie z klock贸w. Zestawy do budowania. 823 01:06:23,149 --> 01:06:26,277 Ja lubi艂em Monopol. Boardwalk, Park Place. W czym rzecz? 824 01:06:27,320 --> 01:06:30,448 Niczego nie budujemy, Phil. Niczego nie tworzymy. 825 01:06:31,491 --> 01:06:34,619 Robimy pieni膮dze, Edward. 826 01:06:34,619 --> 01:06:36,621 Pracowali艣my rok nad t膮 transakcj膮. M贸wi艂e艣, 偶e tego chcia艂e艣. 827 01:06:36,705 --> 01:06:38,707 Wr臋czam ci j膮. 828 01:06:38,790 --> 01:06:41,918 Jaguar Morse'a si臋 odkry艂. 829 01:06:41,918 --> 01:06:45,046 Czas zada膰 cios. Zako艅czmy to. 830 01:06:45,046 --> 01:06:48,174 Zadzwo艅 do banku. 831 01:07:07,986 --> 01:07:11,114 Jak min膮艂 dzie艅, kochany? 832 01:07:14,242 --> 01:07:16,244 艁adny krawat. 833 01:07:16,327 --> 01:07:19,456 Kupi艂am dla ciebie. 834 01:07:21,541 --> 01:07:24,669 Moja mama by艂a nauczycielk膮 muzyki. 835 01:07:24,669 --> 01:07:27,797 Wysz艂a za ojca, kt贸rego rodzina by艂a niesamowicie zamo偶na. 836 01:07:28,840 --> 01:07:31,968 Potem on rozwi贸d艂 si臋 z mam膮, by by膰 z inn膮 kobiet膮. 837 01:07:31,968 --> 01:07:35,096 Pieni膮dze zabra艂 ze sob膮. 838 01:07:36,139 --> 01:07:39,267 W贸wczas zmar艂a. 839 01:07:39,267 --> 01:07:40,226 By艂em na niego bardzo z艂y. 840 01:07:40,310 --> 01:07:43,438 Kosztowa艂o mnie to terapi臋 za dziesi臋膰 tysi臋cy, 偶eby wypowiedzie膰 to zdanie. 841 01:07:43,438 --> 01:07:45,440 By艂em na niego bardzo z艂y! 842 01:07:45,523 --> 01:07:48,651 Idzie mi to ca艂kiem nie藕le, prawda? Powiem to jeszcze raz: by艂em na niego bardzo z艂y. 843 01:07:48,651 --> 01:07:51,780 Dzie艅 dobry, nazywam si臋 Lewis. Jestem bardzo z艂y na ojca. 844 01:07:51,780 --> 01:07:54,908 Ja by艂abym z艂a za te 10,000 dolar贸w. 845 01:07:55,950 --> 01:07:59,079 Ojciec by艂 prezesem trzeciej firmy, kt贸r膮 przej膮艂em. 846 01:08:03,249 --> 01:08:06,378 Kupi艂em j膮. Odsprzeda艂em kawa艂ek po kawa艂ku. 847 01:08:06,378 --> 01:08:09,506 - Co powiedzia艂 psychiatra? - 呕e jestem zdrowy. 848 01:08:10,548 --> 01:08:13,677 Zatem by艂e艣 kwita. To musia艂o ci臋 uszcz臋艣liwi膰. 849 01:08:19,933 --> 01:08:23,061 Wspomina艂am, 偶e moje nogi maj膮 44 cale od biodra do du偶ego palca? 850 01:08:24,104 --> 01:08:27,232 Zatem, w zasadzie, m贸wimy o 88 calach terapii, 851 01:08:29,317 --> 01:08:32,445 zawini臋tej wko艂o ciebie za okazyjn膮 sum臋 852 01:08:33,488 --> 01:08:36,616 trzech tysi臋cy dolar贸w. 853 01:08:47,043 --> 01:08:49,045 Uwa偶aj, gdzie stawiasz nogi, 854 01:08:49,129 --> 01:08:52,257 bo je艣li w co艣 wdepniesz, nie wracamy do samochodu. 855 01:08:52,257 --> 01:08:55,385 Nie za blisko drzewa. Nie lubi臋 mr贸wek. Witam. Widzieli艣cie gdzie艣 Edwarda? 856 01:08:56,428 --> 01:08:59,556 - A je艣li kto艣 mnie rozpozna? - Ma艂o prawdopodobne. Oni nie szastaj膮 pieni臋dzmi na Hollywood Bullvard. 857 01:09:00,598 --> 01:09:03,727 - Ty tak. - Chod藕. Pu艣膰. Pu艣膰. 858 01:09:04,769 --> 01:09:06,771 Wygl膮dasz 艣wietnie. Wygl膮dasz jak dama. 859 01:09:06,855 --> 01:09:09,983 B臋dziesz si臋 艣wietnie bawi膰. 860 01:09:11,026 --> 01:09:14,154 Nie podryguj i u艣miechnij si臋. 861 01:09:19,367 --> 01:09:22,495 To Gwen i Gretchen, nies艂awne siostry Olsen, 862 01:09:22,495 --> 01:09:25,623 kt贸re z ma艂偶e艅stwa zrobi艂y, c贸偶, form臋 sztuki. 863 01:09:25,623 --> 01:09:27,625 - Edward. - Za sekund臋 wracam. Zaczekaj. 864 01:09:27,709 --> 01:09:30,837 A zatem to ty jeste艣 smaczkiem miesi膮ca. 865 01:09:30,837 --> 01:09:33,965 To smakoszka. Edward jest nasz膮 najlepsz膮 parti膮. 866 01:09:33,965 --> 01:09:35,967 Ka偶da pr贸buje go uziemi膰. 867 01:09:36,051 --> 01:09:39,179 Ja nie pr贸buj臋 go uziemi膰, ja z nim tylko sypiam. 868 01:09:44,392 --> 01:09:47,520 - 艁adne zagranie! - 艁adne zagranie! 869 01:09:50,648 --> 01:09:52,650 Powiedz mi jeszcze raz, po co tu jeste艣my. 870 01:09:52,734 --> 01:09:54,736 - Business. - Business w艣r贸d ludzi? 871 01:09:54,819 --> 01:09:57,947 Tak. 872 01:10:02,118 --> 01:10:05,246 - Przepraszam. Edward! Edward. Tutaj. - Phil. 873 01:10:06,289 --> 01:10:07,248 - Dobrze ci臋 widzie膰. - Ciebie te偶. 874 01:10:07,332 --> 01:10:10,460 Poznaj moj膮 now膮 znajom膮, Vivian Ward. 875 01:10:10,460 --> 01:10:13,588 Cze艣膰. Philip Stuckey. To moja 偶ona, Elizabeth. 876 01:10:13,588 --> 01:10:16,716 Zawsze przyjemnie jest poznawa膰 jedn膮 z dziewczyn Edwarda. 877 01:10:16,716 --> 01:10:18,718 O, Bo偶e, to Tate Whitley Wallington. 878 01:10:18,802 --> 01:10:21,930 Tate! To ja, Elizabeth, z Workout World. 879 01:10:22,972 --> 01:10:26,101 Kr贸lowa aerobiku. Poczuj, jak si臋 spala. 880 01:10:27,143 --> 01:10:30,271 Przynios臋 ci drinka. Vivian, zacznij od tego, dobrze. Za chwil臋 jestem. 881 01:10:30,271 --> 01:10:33,400 Przy okazji, zauwa偶y艂e艣, 偶e senator Adams tu jest? 882 01:10:33,400 --> 01:10:35,402 Poprosi艂em go. 883 01:10:35,485 --> 01:10:38,613 Oto, dlaczego przyrzek艂em ci dozgonn膮 mi艂o艣膰. 884 01:10:40,699 --> 01:10:42,701 Szczery facet. Kto to? 885 01:10:42,784 --> 01:10:45,912 M贸j prawnik. Jest w porz膮dku. 886 01:10:45,912 --> 01:10:47,914 Mo偶na by mrozi膰 l贸d na ty艂ku jego 偶ony. 887 01:10:47,997 --> 01:10:48,957 Spr贸bujemy tego p贸藕niej. 888 01:10:49,040 --> 01:10:52,168 - Czy ci ludzie to twoi znajomi? - Sp臋dzam z nimi czas, tak. 889 01:10:53,211 --> 01:10:56,339 - Nic dziwnego. - Co, nic dziwnego? 890 01:10:56,339 --> 01:10:59,467 Nic dziwnego, 偶e szuka艂e艣 mnie. 891 01:11:01,553 --> 01:11:03,555 Potrzebna pa艅stwa pomoc, panie i panowie. 892 01:11:03,638 --> 01:11:06,766 Trzeba pom贸c usuwa膰 wyrwy w trawie. 893 01:11:06,766 --> 01:11:09,894 Zatem wyjd藕cie na muraw臋. 894 01:11:10,937 --> 01:11:12,939 S艂yszeli pa艅stwo. Zakopywanie wyrw. 895 01:11:13,023 --> 01:11:16,151 To d艂uga tradycja, panie i panowie. 896 01:11:16,151 --> 01:11:19,279 Tak stara jak sama gra w polo. Kr贸lowie i kr贸lowe dawniej tak偶e to robi艂y. 897 01:11:22,407 --> 01:11:24,409 Jest s艂odka, Edward. 898 01:11:24,492 --> 01:11:26,494 Gdzie艣 ty j膮 znalaz艂? 899 01:11:26,578 --> 01:11:29,706 976-BABE. 900 01:11:31,791 --> 01:11:34,919 Ma艂a rada: unikajcie gor膮cych wyrw! 901 01:11:44,304 --> 01:11:46,306 To wszystko cz臋艣膰 gry w polo. 902 01:11:46,389 --> 01:11:48,391 Cz艂onek klubu czy艣ci ci buty. 903 01:11:48,475 --> 01:11:50,477 Chyba mam w samochodzie co艣, co to zmyje. 904 01:11:50,560 --> 01:11:52,562 Dzi臋kuj臋. 905 01:11:52,645 --> 01:11:55,774 - Vivian, cze艣膰. David Morse. - Przepraszam. 906 01:11:56,816 --> 01:11:58,818 - David. - Co s艂ycha膰? 907 01:11:58,902 --> 01:12:02,030 - W porz膮dku. - Tak my艣la艂em, 偶e to ty. 艁adny kapelusz. 908 01:12:02,030 --> 01:12:04,032 - Nowy. - Tak? - Tak. 909 01:12:04,115 --> 01:12:07,243 - Chod藕, poznasz mojego konia, Vivian. - Edward na mnie czeka. 910 01:12:07,243 --> 01:12:10,372 - Jest tu. - Ok, ale tylko na chwil臋. 911 01:12:11,414 --> 01:12:14,542 Nie wiedzia艂am, 偶e dzisiaj grasz. 912 01:12:14,542 --> 01:12:16,544 Pyta艂em o drog臋, no i tam by艂a. 913 01:12:16,628 --> 01:12:19,756 Po prostu na ni膮 wpad艂e艣? To super. Jezu! 914 01:12:19,756 --> 01:12:22,884 Co robi? Pracuje? 915 01:12:22,884 --> 01:12:26,012 - Robi w handlu. - Handlu? To wspaniale. Dobrze. 916 01:12:27,055 --> 01:12:30,183 Co sprzedaje? 917 01:12:30,183 --> 01:12:33,311 Dlaczego chcesz wiedzie膰? 918 01:12:34,354 --> 01:12:37,482 Wys艂uchaj mnie. Znam ci臋 od dawna. 919 01:12:38,525 --> 01:12:41,653 Widz臋 pewne r贸偶nice w tobie w tym tygodniu; jak ten krawat i... 920 01:12:41,653 --> 01:12:43,655 Zastanawiam si臋, czy ta dziewczyna nie jest r贸偶nic膮, 921 01:12:43,738 --> 01:12:46,866 zw艂aszcza, kiedy widz臋, jak rozmawia z Davidem Morsem. 922 01:12:51,037 --> 01:12:53,039 Przedstawi艂em ich sobie na kolacji wczoraj. 923 01:12:53,123 --> 01:12:56,251 To znaczy, 偶e teraz s膮 przyjaci贸艂mi? Ta dziewczyna pojawi艂a si臋 znik膮d. 924 01:12:56,251 --> 01:12:59,379 Teraz rozmawia z facetem, kt贸rego firm臋 zamierzamy kupi膰. Dogodna sytuacja, nie uwa偶asz? 925 01:12:59,379 --> 01:13:01,381 Nie b膮d藕 艣mieszny. 926 01:13:01,464 --> 01:13:04,592 Sk膮d wiesz, 偶e ta dziewczyna nie uczepi艂a si臋 ciebie, poniewa偶 dostarcza informacji Morse'owi? 927 01:13:05,635 --> 01:13:08,763 - To si臋 zdarza! Szpiegostwo przemys艂owe... - Phil, Phil, Phil! 928 01:13:08,763 --> 01:13:11,891 - Pos艂uchaj mnie. - Co? 929 01:13:11,891 --> 01:13:15,020 Nie jest szpiegiem. To prostytutka. 930 01:13:15,020 --> 01:13:18,148 To prostytutka. 931 01:13:19,190 --> 01:13:21,192 Zarwa艂em j膮 na Hollywood Boulevard. 932 01:13:21,276 --> 01:13:24,404 W twoim samochodzie. 933 01:13:27,532 --> 01:13:30,660 Tak, tak. 934 01:13:32,746 --> 01:13:35,874 Jeste艣 jedynym znanym mi milionerem, kt贸ry szuka okazji na ulicy, wiesz. 935 01:13:36,916 --> 01:13:40,045 - Edward! - 呕a艂uj臋, 偶e ci powiedzia艂em. 936 01:13:41,087 --> 01:13:44,215 Senatorze, senatorze Adams, Ciesz臋 si臋, 偶e zdo艂a艂 pan przyj艣膰. 937 01:13:44,215 --> 01:13:47,344 Dzi臋kuj臋. Mam nadziej臋, 偶e informacje, kt贸rych panu udzieli艂em, przyda艂y si臋. 938 01:13:47,344 --> 01:13:50,472 Jak najbardziej. I dzi臋kuj臋 za nie. Bez zmiany, prawda? 939 01:13:50,472 --> 01:13:53,600 Nie, nadal tam le偶y. 940 01:13:55,685 --> 01:13:58,813 - Dobrze si臋 bawisz, Vivian? - Tak, 艣wietnie si臋 bawi臋. 941 01:13:59,856 --> 01:14:02,984 To musi by膰 odmiana po Hollywood Boulevard, co? 942 01:14:02,984 --> 01:14:04,986 Co? 943 01:14:05,070 --> 01:14:07,072 Edward mi powiedzia艂. 944 01:14:07,155 --> 01:14:10,283 Ale nie martw si臋. Tw贸j sekret jest u mnie bezpieczny. 945 01:14:11,326 --> 01:14:13,328 S艂uchaj, mo偶e... 946 01:14:13,411 --> 01:14:16,539 mogliby艣my si臋 spotka膰 kt贸rego艣 razu, 947 01:14:16,539 --> 01:14:19,668 po wyje藕dzie Edwarda? 948 01:14:19,668 --> 01:14:22,796 Jasne. Czemu nie? 949 01:14:22,796 --> 01:14:25,924 Musimy to zrobi膰, co? 950 01:14:55,120 --> 01:14:58,248 - Wszystko w porz膮dku? - U mnie, tak. 951 01:14:58,248 --> 01:15:01,376 "U mnie, tak". To dobre. Siedem razy "u mnie, tak", odk膮d opu艣cili艣my mecz. 952 01:15:02,419 --> 01:15:04,421 Prosz臋 o inne s艂owa. 953 01:15:04,504 --> 01:15:07,632 Dupek. Oto s艂owo. 954 01:15:07,632 --> 01:15:09,634 Chyba bardziej podoba艂o mi si臋 "u mnie, tak". 955 01:15:09,718 --> 01:15:12,846 Wiesz co? Wyt艂umacz mi jedno: dlaczego kaza艂e艣 mi si臋 tak ubra膰? 956 01:15:13,888 --> 01:15:17,017 Z jednego powodu. Ubranie by艂o odpowiednie. 957 01:15:17,017 --> 01:15:20,145 Nie, mam na my艣li to, 偶e je艣li zamierza艂e艣 powiedzie膰 wszystkim, 偶e jestem prostytutk膮, 958 01:15:20,145 --> 01:15:23,273 dlaczego nie pozwoli艂e艣 mi nosi膰 moich w艂asnych ubra艅? 959 01:15:23,273 --> 01:15:25,275 We w艂asnych ubraniach, kiedy facet jak Stuckey do mnie podchodzi, 960 01:15:25,358 --> 01:15:28,486 umiem sobie poradzi膰, jestem przygotowana. 961 01:15:29,529 --> 01:15:32,657 Bardzo mi przykro. Nie jestem zachwycony, 偶e Stuckey m贸wi i robi co艣 takiego, 962 01:15:33,700 --> 01:15:36,828 ale jest moim adwokatem. Znam go od dziesi臋ciu lat. 963 01:15:36,828 --> 01:15:39,956 My艣la艂, 偶e jeste艣 jakim艣 szpiegiem przemys艂owym. To paranoik. 964 01:15:40,999 --> 01:15:44,127 Teraz jeste艣 moim alfonsem? My艣lisz, 偶e mo偶esz mnie przekazywa膰 swoim znajomym? 965 01:15:44,127 --> 01:15:47,255 - Nie jestem zabawk膮! - Wiem, 偶e nie jeste艣 zabawk膮. 966 01:15:47,255 --> 01:15:50,383 Vivian, m贸wi臋 do ciebie. Wr贸膰 tutaj. 967 01:15:51,426 --> 01:15:54,554 Nie chc臋 wytyka膰 rzeczy oczywistych, ale jeste艣 prostytutk膮. 968 01:15:54,554 --> 01:15:56,556 - I pracujesz dla mnie. - S艂uchaj, nie jestem twoj膮 w艂asno艣ci膮. Ja decyduj臋, ok! 969 01:15:56,639 --> 01:15:59,768 Ja m贸wi臋 z kim, ja m贸wi臋 kiedy, ja m贸wi臋... 970 01:15:59,768 --> 01:16:02,896 Nie mam zamiaru sp臋dzi膰 nast臋pnych trzech dni k艂贸c膮c si臋 z tob膮. Powiedzia艂em "przepraszam". To by艂o szczerze. 971 01:16:03,938 --> 01:16:05,940 Koniec! 972 01:16:06,024 --> 01:16:09,152 呕a艂uj臋, 偶e ci臋 w og贸le spotka艂am. 973 01:16:09,152 --> 01:16:12,280 呕a艂uj臋, 偶e w og贸le wsiad艂am do twojego g艂upiego samochodu. 974 01:16:12,280 --> 01:16:15,408 Jakby艣 mia艂a wachlarz innych mo偶liwo艣ci. 975 01:16:16,451 --> 01:16:19,579 Nigdy nie mia艂am nikogo, kto sprawi艂, bym czu艂a si臋 tak tania, jak ty dzi艣 to zrobi艂e艣. 976 01:16:21,664 --> 01:16:24,793 Jako艣 trudno mi w to uwierzy膰. 977 01:16:33,134 --> 01:16:34,094 Dok膮d idziesz? 978 01:16:34,177 --> 01:16:37,305 Chc臋 swoje pieni膮dze. Chc臋 st膮d i艣膰. 979 01:17:24,227 --> 01:17:27,355 Szybciej! 980 01:17:37,782 --> 01:17:40,910 Przepraszam. 981 01:17:40,910 --> 01:17:44,039 Nie by艂em przygotowany do odpowiedzi na pytania o nas. 982 01:17:47,167 --> 01:17:50,295 To by艂o g艂upie i okrutne. 983 01:17:50,295 --> 01:17:53,423 Nie chcia艂em. 984 01:17:53,423 --> 01:17:55,425 Nie chc臋, 偶eby艣 odesz艂a. 985 01:17:55,508 --> 01:17:58,636 - Zostaniesz tydzie艅? - Po co? 986 01:18:01,765 --> 01:18:04,893 Widzia艂em, jak rozmawia艂a艣 z Davidem Morsem. Nie podoba艂o mi si臋 to. 987 01:18:06,978 --> 01:18:10,106 Tylko rozmawiali艣my. 988 01:18:13,234 --> 01:18:16,363 Nie podoba艂o mi si臋 to. 989 01:18:18,448 --> 01:18:21,576 W d贸艂? 990 01:18:33,046 --> 01:18:36,174 Zrani艂e艣 mnie. 991 01:18:36,174 --> 01:18:39,302 Tak. 992 01:18:39,302 --> 01:18:42,430 Nie r贸b tego wi臋cej. 993 01:19:03,284 --> 01:19:06,413 Pierwszy facet, kt贸rego kocha艂am, by艂 totalnym zerem. 994 01:19:07,455 --> 01:19:09,457 Drugi jeszcze gorszy. 995 01:19:09,541 --> 01:19:11,543 Mama m贸wi艂a na mnie magnes na w艂贸cz臋gi. 996 01:19:11,626 --> 01:19:14,754 Je艣li pojawi艂 si臋 jaki艣 w promieniu 50 metr贸w, od razu mnie poci膮ga艂. 997 01:19:16,840 --> 01:19:19,968 W ten spos贸b sko艅czy艂am tutaj. Posz艂am za numerem trzy. 998 01:19:22,053 --> 01:19:25,181 I oto ja: bez pieni臋dzy, bez znajomych, bez w艂贸cz臋gi. 999 01:19:29,352 --> 01:19:32,480 I wybra艂a艣 to jako sw贸j zaw贸d? 1000 01:19:33,523 --> 01:19:36,651 Pracowa艂am w kilku barach. 1001 01:19:36,651 --> 01:19:39,779 Parkowa艂am samochody podczas zapas贸w. 1002 01:19:39,779 --> 01:19:42,907 Nie sta膰 mnie by艂o na wynajmowanie. Zbyt si臋 wstydzi艂am, by wraca膰 do domu. 1003 01:19:43,950 --> 01:19:45,952 Wtedy spotka艂am Kit. 1004 01:19:46,036 --> 01:19:49,164 By艂a prostytutk膮 i twierdzi艂a, 偶e to 艣wietne. 1005 01:19:49,164 --> 01:19:52,292 Wi臋c pewnego dnia to zrobi艂am. 1006 01:19:53,335 --> 01:19:56,463 P艂aka艂am ca艂y czas. 1007 01:19:58,548 --> 01:20:00,550 Ale wtedy dosta艂am sta艂ych i, wiesz... 1008 01:20:00,633 --> 01:20:03,762 To nie tak, 偶e si臋 to planuje. To nie dzieci臋ce marzenie. 1009 01:20:08,975 --> 01:20:12,103 Mog艂a艣 osi膮gn膮膰 o wiele wi臋cej. 1010 01:20:14,189 --> 01:20:17,317 Ludzie ceni膮 ci臋 na tyle nisko, 偶e zaczynasz w to wierzy膰. 1011 01:20:20,445 --> 01:20:23,573 Uwa偶am, 偶e jeste艣 bardzo bystr膮, wyj膮tkow膮 kobiet膮. 1012 01:20:27,744 --> 01:20:30,872 W z艂e rzeczy 艂atwiej jest uwierzy膰. 1013 01:20:30,872 --> 01:20:34,000 Zauwa偶y艂e艣 to? 1014 01:20:43,385 --> 01:20:45,387 - Nie, powiedz mu, 偶e zadzwoni臋 w poniedzia艂ek. - Dobrze. 1015 01:20:45,470 --> 01:20:48,598 - Dok膮d idziesz? Podpisa艂 je? - Nie, powiedzia艂, 偶e musi wyj艣膰. 1016 01:20:48,598 --> 01:20:51,726 - Edward, nie mo偶esz teraz znikn膮膰. Siedzimy w tym zbyt g艂臋boko. - Nie panikuj, Philip. 1017 01:20:51,726 --> 01:20:53,728 Morse nigdzie nie ucieka. Wr贸c臋 tu rano. 1018 01:20:53,812 --> 01:20:56,940 - Przes艂a艂a艣 bilety do hotelu? - Tak. - Dzi臋kuj臋. 1019 01:20:56,940 --> 01:20:58,942 - Dok膮d si臋 wybierasz? - Mam randk臋. 1020 01:20:59,025 --> 01:21:02,153 Z t膮 prostytutk膮? 1021 01:21:03,196 --> 01:21:06,324 Uwa偶aj, Philip. 1022 01:21:28,221 --> 01:21:30,223 Dobrze wygl膮dam? 1023 01:21:30,306 --> 01:21:33,435 Czego艣 brakuje. 1024 01:21:33,435 --> 01:21:36,563 Nic wi臋cej nie b臋dzie pasowa膰 do tej sukni, m贸wi臋 ci. 1025 01:21:36,563 --> 01:21:38,565 Mo偶e co艣 z tego pude艂ka. 1026 01:21:38,648 --> 01:21:41,776 Nie podniecaj si臋 za bardzo. To po偶yczone. 1027 01:21:51,161 --> 01:21:53,163 Naprawd臋 po偶yczaj膮 ci to u jubilera? 1028 01:21:53,246 --> 01:21:56,374 Jestem bardzo dobrym klientem. 1029 01:21:56,374 --> 01:21:58,376 Gdyby艣 chcia艂 to kupi膰, ile by kosztowa艂o? 1030 01:21:58,460 --> 01:22:01,588 膯wier膰 miliona. 1031 01:22:01,588 --> 01:22:04,716 膯wier膰 miliona dolar贸w? 1032 01:22:09,929 --> 01:22:11,931 Wi臋c dok膮d idziemy? 1033 01:22:12,015 --> 01:22:15,143 To niespodzianka. 1034 01:22:16,186 --> 01:22:19,314 Gdybym zapomnia艂a ci powiedzie膰 p贸藕niej, to by艂 niezapomniany wiecz贸r. 1035 01:22:21,399 --> 01:22:24,527 Dzi臋kuj臋. 1036 01:22:42,253 --> 01:22:45,382 Kiedy nie podrygujesz, wygl膮dasz bardzo pi臋knie. 1037 01:22:45,382 --> 01:22:48,510 I jeste艣 bardzo wysoka. 1038 01:23:30,218 --> 01:23:32,220 To powinien by膰 ca艂kiem spokojny lot, panie Lewis. 1039 01:23:32,303 --> 01:23:34,305 Pogoda jest 艂adna a偶 do San Francisco. 1040 01:23:34,389 --> 01:23:37,517 Powinni艣my dolecie膰 za oko艂o 50 minut. 1041 01:23:48,987 --> 01:23:52,115 - Sp贸藕nili艣my si臋. - Nie, nic nie szkodzi. 1042 01:23:52,115 --> 01:23:55,243 - Wiecz贸r otwieraj膮cy nigdy nie jest o czasie. - Ok. 1043 01:23:56,286 --> 01:23:59,414 - Program? - Dzi臋kuj臋. 1044 01:24:07,756 --> 01:24:10,884 T臋dy, panie Lewis. 1045 01:24:15,055 --> 01:24:18,183 - Doris, jak mi艂o ci臋 widzie膰. - Jak si臋 masz? 1046 01:24:19,225 --> 01:24:22,354 - Chod藕, musisz to zobaczy膰. - W porz膮dku, ju偶 to widzia艂em. 1047 01:24:24,439 --> 01:24:26,441 Je艣li masz l臋k wysoko艣ci, dlaczego bierzesz te miejsca? 1048 01:24:26,524 --> 01:24:28,526 Bo s膮 najlepsze. 1049 01:24:28,610 --> 01:24:30,612 - Czy co艣 jeszcze, prosz臋 pana? - Nie, dzi臋kuj臋. 1050 01:24:30,695 --> 01:24:33,823 - Lornetki s膮 tu. Przyjemnego ogl膮dania. 1051 01:24:35,909 --> 01:24:39,037 M贸wi艂e艣, 偶e to po w艂osku. 1052 01:24:39,037 --> 01:24:41,039 Wi臋c jak zrozumiem, o czym 艣piewaj膮? Ta jest zepsuta. 1053 01:24:41,122 --> 01:24:44,250 - Moja jest zepsuta. - Nie, nie jest. Jest dobra. 1054 01:24:47,379 --> 01:24:50,507 B臋dziesz wiedzie膰. Uwierz mi, zrozumiesz. Muzyka jest bardzo wymowna. 1055 01:24:53,635 --> 01:24:56,763 Tam jest orkiestra. 1056 01:24:57,806 --> 01:25:00,934 Reakcja ludzi na oper臋, kiedy widz膮 j膮 po raz pierwszy, jest bardzo gwa艂towna. 1057 01:25:01,976 --> 01:25:05,105 Albo j膮 pokochaj膮, albo znienawidz膮. 1058 01:25:05,105 --> 01:25:07,107 Je艣li j膮 pokochaj膮, to na zawsze, 1059 01:25:07,190 --> 01:25:10,318 je艣li nie, to mog膮 nauczy膰 si臋 j膮 ceni膰, 1060 01:25:11,361 --> 01:25:14,489 ale nigdy nie stanie si臋 cz臋艣ci膮 ich duszy. 1061 01:27:10,230 --> 01:27:13,358 - Podoba艂a si臋 pani opera, moja droga? - By艂a tak dobra, 偶e ma艂o nie zrobi艂am w gacie. 1062 01:27:15,443 --> 01:27:18,571 S艂ucham? 1063 01:27:18,571 --> 01:27:21,700 Powiedzia艂a, 偶e ta by艂a lepsza ni偶 "Penza艅scy piraci". 1064 01:27:31,084 --> 01:27:33,086 Ruszy艂am kr贸low膮. Lubi臋 kr贸low膮. 1065 01:27:33,169 --> 01:27:36,297 Nie mo偶esz ruszy膰 kr贸lowej. 1066 01:27:36,297 --> 01:27:39,426 Naprawd臋 to zrobi艂a艣? 1067 01:27:40,468 --> 01:27:43,596 Sko艅czmy to jutro. Jest naprawd臋 p贸藕no, a ja musz臋 popracowa膰. 1068 01:27:44,639 --> 01:27:47,767 Dlaczego nie zrobisz sobie jutro wolnego?. We藕 dzie艅 wolny. 1069 01:27:48,810 --> 01:27:51,938 - Mam nie i艣膰 do pracy? - Tak. 1070 01:27:55,066 --> 01:27:58,194 Jestem w艂a艣cicielem firmy. 1071 01:28:09,664 --> 01:28:12,792 Tu s膮 raporty magazynowe, o kt贸re pan prosi艂. Dzwoni艂 pan Lewis. 1072 01:28:12,792 --> 01:28:15,920 - Co powiedzia艂? - 呕e bierze dzie艅 wolny. 1073 01:28:16,963 --> 01:28:20,091 - Bierze dzie艅 wolny? - Tak powiedzia艂. 1074 01:28:23,219 --> 01:28:26,348 Umieram z g艂odu. Tam jest stragan z kanapkami. Masz jakie艣 pieni膮dze? 1075 01:28:27,390 --> 01:28:29,392 Mam pieni膮dze. Nie wiem, co to stragan z kanapkami, ale mam pieni膮dze. 1076 01:28:29,476 --> 01:28:32,604 Dam... Kupisz kanapk臋 i przycupniemy sobie gdzie艣 pod drzewem. 1077 01:28:33,646 --> 01:28:36,775 - Przy co? - Przycupniemy sobie. 1078 01:28:36,775 --> 01:28:39,903 Dobra, przeczytaj pierwsze dwie strony. 1079 01:28:46,159 --> 01:28:49,287 Rozmawia艂em z kim艣. 1080 01:29:27,867 --> 01:29:30,995 艢pi. 1081 01:31:59,060 --> 01:32:02,188 Kocham ci臋. 1082 01:32:13,658 --> 01:32:15,660 Co my艣lisz o mieszkaniu tu samemu? 1083 01:32:15,744 --> 01:32:18,872 O tym, 偶e to b臋dzie nasza ostatnia noc razem i wreszcie si臋 mnie pozb臋dziesz? 1084 01:32:20,957 --> 01:32:24,085 Jeste艣 trudny do zniesienia. 1085 01:32:24,085 --> 01:32:27,213 Interes niemal zako艅czony, wi臋c b臋d臋 wraca艂 do Nowego Jorku. 1086 01:32:32,427 --> 01:32:35,555 Chcia艂bym ci臋 jeszcze kiedy艣 zobaczy膰. 1087 01:32:35,555 --> 01:32:37,557 - Chcia艂by艣? - Tak. 1088 01:32:37,640 --> 01:32:40,769 Tak, chcia艂bym. Dlatego za艂atwi艂em ci apartament, samoch贸d, 1089 01:32:41,811 --> 01:32:44,939 ca艂y szereg sklep贸w zagwarantowa艂, 偶e b臋d膮 ci臋 w艂azi膰 w ty艂ek, ilekro膰 p贸jdziesz na zakupy. 1090 01:32:47,025 --> 01:32:50,153 - Wszystko za艂atwione. - Co jeszcze? 1091 01:32:50,153 --> 01:32:53,281 Masz zamiar zostawia膰 pieni膮dze przy 艂贸偶ku, ilekro膰 b臋dziesz przeje偶d偶a膰 przez miasto? 1092 01:32:54,324 --> 01:32:57,452 Vivian, to nie tak. 1093 01:32:57,452 --> 01:32:59,454 A jak? 1094 01:32:59,537 --> 01:33:02,665 - Przede wszystkim zabra艂bym ci臋 z ulicy. - To tylko inne miejsce. 1095 01:33:16,221 --> 01:33:19,349 Vivian, czego ty chcesz? 1096 01:33:20,392 --> 01:33:23,520 Jak widzisz to, co si臋 mi臋dzy nami dzieje? 1097 01:33:23,520 --> 01:33:26,648 Nie wiem. 1098 01:33:29,776 --> 01:33:31,778 Gdy by艂am dziewczynk膮, 1099 01:33:31,861 --> 01:33:34,989 mama zamyka艂a mnie na strychu, gdy by艂am niegrzeczna, co zdarza艂o si臋 do艣膰 cz臋sto. 1100 01:33:38,118 --> 01:33:41,246 Udawa艂am, 偶e jestem ksi臋偶niczk膮 1101 01:33:41,246 --> 01:33:44,374 uwi臋zion膮 w wie偶y przez z艂膮 kr贸low膮. 1102 01:33:46,459 --> 01:33:49,587 I nagle rycerz 1103 01:33:49,587 --> 01:33:52,716 na bia艂ym koniu, w powiewaj膮cym odzieniu pojawia艂 si臋 i wyci膮ga艂 sw贸j miecz. 1104 01:33:55,844 --> 01:33:57,846 A ja macha艂am. 1105 01:33:57,929 --> 01:34:01,057 On wspina艂 si臋 po wie偶y i mnie ratowa艂. 1106 01:34:05,228 --> 01:34:08,356 Ale nigdy, przez ca艂y czas, 1107 01:34:08,356 --> 01:34:11,484 gdy sobie o tym marzy艂am, rycerz nie powiedzia艂 mi 1108 01:34:12,527 --> 01:34:15,655 "chod藕, ma艂a, zamieszkasz we wspania艂ym zamku". 1109 01:34:23,997 --> 01:34:25,999 - Tak. - Musia艂em zadzwoni膰. 1110 01:34:26,082 --> 01:34:29,210 W艂a艣nie od艂o偶y艂em s艂uchawk臋. To James Morse. S艂uchaj tego. 1111 01:34:29,210 --> 01:34:31,212 - Chce si臋 dzi艣 spotka膰. - W jakiej sprawie? 1112 01:34:31,296 --> 01:34:34,424 Nie chcia艂 powiedzie膰. Edward, my艣l臋, 偶e go mamy. Ma jaja w imadle. 1113 01:34:35,467 --> 01:34:37,469 Mamy go. 1114 01:34:37,552 --> 01:34:40,680 S艂uchaj, je艣li rzeczywi艣cie si臋 ugina, chc臋 go zmusi膰, 偶eby przekaza艂 wieczorem akcje. 1115 01:34:40,680 --> 01:34:43,808 Nie, nie tak. Je艣li rzeczywi艣cie si臋 ugina, nie chc臋 czeka膰 do wieczora. 1116 01:34:43,808 --> 01:34:46,936 Niech si臋 ze mn膮 spotka w centrum jeszcze rano. Do widzenia. 1117 01:34:55,278 --> 01:34:58,406 Musz臋 i艣膰, 1118 01:34:58,406 --> 01:35:01,534 ale chcia艂bym, 偶eby艣 zrozumia艂a, 1119 01:35:01,534 --> 01:35:04,662 偶e dotar艂o do mnie wszystko, co powiedzia艂a艣. 1120 01:35:04,662 --> 01:35:07,791 To wszystko, co w tej chwili mog臋. 1121 01:35:07,791 --> 01:35:10,919 To dla mnie du偶y krok. 1122 01:35:11,961 --> 01:35:15,090 Wiem. To naprawd臋 dobra oferta dla dziewczyny jak ja. 1123 01:35:18,218 --> 01:35:21,346 Nigdy nie traktowa艂em ci臋 jak prostytutk臋. 1124 01:35:27,602 --> 01:35:30,730 W艂a艣nie to zrobi艂e艣. 1125 01:35:32,816 --> 01:35:34,818 To Barnard Thompson, pani Vivian. 1126 01:35:34,901 --> 01:35:38,029 Mog艂aby pani zej艣膰 do recepcji? Jest tu kto艣, kto chcia艂by z pani膮 rozmawia膰. 1127 01:35:39,072 --> 01:35:41,074 Twierdzi, 偶e nazywa si臋 De Luca. 1128 01:35:41,157 --> 01:35:44,285 Ja z ni膮 pogadam. Prosz臋 pozwoli膰 z ni膮 pogada膰. 1129 01:35:45,328 --> 01:35:48,456 Yo, Viv, malutka. Zejdziesz na d贸艂? Stra偶nik dziewic nie chce mnie wpu艣ci膰. 1130 01:35:51,584 --> 01:35:53,586 - Ju偶 idzie. - Dobrze. 1131 01:35:53,670 --> 01:35:55,672 - Panie Thompson. - Tak. 1132 01:35:55,755 --> 01:35:57,757 Facet, kt贸ry czy艣ci okna, nie chce zej艣膰. 1133 01:35:57,841 --> 01:35:59,843 Jest sobota. Prosz臋 tu poczeka膰. 1134 01:35:59,926 --> 01:36:03,054 - Miej na ni膮 oko. - Tak, prosz臋 pana. 1135 01:36:14,524 --> 01:36:17,652 50 dolc贸w, dziadku. Za 75 偶ona mo偶e popatrze膰. 1136 01:36:23,908 --> 01:36:24,868 Wydzwaniam do ciebie. 1137 01:36:24,951 --> 01:36:26,953 Tak, wiem. Powiedzieli mi w Banana, 偶e mnie szukasz. 1138 01:36:27,037 --> 01:36:29,039 Mia艂a艣 przyj艣膰 do wtorku. Zostawi艂am pieni膮dze w recepcji. 1139 01:36:29,122 --> 01:36:31,124 - Ukrywa艂am si臋 przed Carlosem. - Je艣li by艣 odebra艂a pieni膮dze, 1140 01:36:31,207 --> 01:36:34,336 - nie musia艂aby艣 si臋 ukrywa膰. - By艂am zaj臋ta. Sprali Nina. 1141 01:36:35,378 --> 01:36:38,506 Musieli艣my odwiedzi膰 go w szpitalu. Aresztowali Rachel. Du偶o si臋 dzia艂o. 1142 01:36:38,506 --> 01:36:41,634 W ka偶dym razie, mam pieni膮dze. Dzi臋ki za uratowanie ty艂ka. Teraz Carlos mo偶e si臋 odczepi膰. 1143 01:36:42,677 --> 01:36:44,679 Wiesz, 偶e wczoraj m贸wi艂 o tobie? 1144 01:36:44,763 --> 01:36:47,891 Wkurwi艂by si臋, gdyby zobaczy艂 ci臋 w tym stroju. 1145 01:36:47,891 --> 01:36:51,019 Ba艂am si臋 ci臋 u艣ciska膰, 偶eby nie pognie艣膰. 1146 01:36:52,062 --> 01:36:55,190 Naprawd臋 dobrze wygl膮dasz. Nie, co艣 w cieniu. 1147 01:36:56,232 --> 01:36:59,361 艁adnie si臋 wybi艂a艣. 1148 01:36:59,361 --> 01:37:02,489 Patrz膮c na ciebie, nie pasujesz do Boulevard. Nie, 偶eby艣 nigdy nie pasowa艂a. 1149 01:37:02,489 --> 01:37:05,617 Dzi臋ki, ale 艂atwo si臋 wybi膰, kiedy si臋 ma pieni膮dze. 1150 01:37:09,788 --> 01:37:12,916 - Kiedy wyje偶d偶a? - Jutro. 1151 01:37:13,958 --> 01:37:17,087 - Zatrzymasz ubrania? - Tak. 1152 01:37:18,129 --> 01:37:21,257 Edward spyta艂, czy chcia艂abym jeszcze si臋 z nim spotka膰. 1153 01:37:22,300 --> 01:37:25,428 Ale s膮dz臋, 偶e zdecydowanie nie. To po prostu kolejny tydzie艅, prawda? 1154 01:37:26,471 --> 01:37:29,599 - Zdecydowanie nie. - Tak. 1155 01:37:30,642 --> 01:37:33,770 - O, nie. - Co? 1156 01:37:33,770 --> 01:37:36,898 - Znam t臋 za艂kan膮 twarz. - Oj, nie znasz! 1157 01:37:36,898 --> 01:37:40,026 - Zakocha艂a艣 si臋 w nim. - Nie. Kit, prosz臋, przesta艅. 1158 01:37:40,026 --> 01:37:40,985 - Zakocha艂a艣 si臋 w nim? - Kit! 1159 01:37:41,069 --> 01:37:44,197 - Ca艂owa艂a艣 go? W usta? - Tak, ca艂owa艂am. 1160 01:37:45,240 --> 01:37:47,242 - Ca艂owa艂a艣 go w usta!? - Ca艂owa艂am. To by艂o mi艂e. 1161 01:37:47,325 --> 01:37:49,327 Zakochujesz si臋 w nim, ca艂ujesz w usta. Niczego ci臋 nie nauczy艂am? 1162 01:37:49,411 --> 01:37:52,539 Nie jestem g艂upia. Nie zakocha艂am si臋 w nim. 1163 01:37:55,667 --> 01:37:57,669 Lubi臋 go. 1164 01:37:57,752 --> 01:37:59,754 Lubisz go. 1165 01:37:59,838 --> 01:38:02,966 - Tak. - Pewnie, 偶e go lubisz. 1166 01:38:04,009 --> 01:38:07,137 Nie jest w艂贸cz臋g膮, jest bogaty, z klas膮. 1167 01:38:07,137 --> 01:38:09,139 Kt贸ry z艂amie mi serce, tak? 1168 01:38:09,222 --> 01:38:12,350 Przesta艅, tego nie wiesz. Poprosi艂 ci臋, tak? 1169 01:38:13,393 --> 01:38:16,521 Mo偶e mogliby艣cie zamieszka膰 razem? 1170 01:38:16,521 --> 01:38:18,523 Albo kupi艂by ci diamenty i konia. Czy ja wiem? 1171 01:38:18,606 --> 01:38:21,735 Mog艂oby si臋 sprawdzi膰. To si臋 zdarza. 1172 01:38:21,735 --> 01:38:24,863 Kiedy to si臋 zdarza, Kit? 1173 01:38:24,863 --> 01:38:26,865 Kiedy to si臋 naprawd臋 zdarza? Komu co艣 takiego si臋 udaje? 1174 01:38:26,948 --> 01:38:28,950 Uda艂o si臋 ko艣cistej Marie albo Rachel? Nie! 1175 01:38:29,034 --> 01:38:31,036 To by艂y szczeg贸lne przypadki 膰punek. 1176 01:38:31,119 --> 01:38:34,247 Chcia艂abym wiedzie膰, komu si臋 to uda艂o. 1177 01:38:34,247 --> 01:38:36,249 Daj mi przyk艂ad jednej osoby, kt贸r膮 znamy, kt贸rej si臋 to zdarzy艂o. 1178 01:38:36,332 --> 01:38:39,461 - Wymieni膰 kogo艣? - Tak, jedn膮 osob臋. - Mam poda膰 jej imi臋? 1179 01:38:40,503 --> 01:38:43,631 O, Bo偶e, presja imienia. 1180 01:38:47,802 --> 01:38:50,930 Pieprzona Cinderrella. 1181 01:38:54,059 --> 01:38:57,187 Panie Morse, m贸wi艂 pan rano, 偶e chce rozmawia膰 z panem Lewisem. 1182 01:38:58,229 --> 01:39:01,358 Pan Lewis s艂ucha. 1183 01:39:01,358 --> 01:39:04,486 Ponownie przemy艣la艂em swoje zapatrywania na pa艅sk膮 propozycj臋 kupna. 1184 01:39:05,528 --> 01:39:07,530 Pod jednym warunkiem. 1185 01:39:07,614 --> 01:39:10,742 Nie skupiam si臋 na sobie, ale na ludziach, kt贸rzy dla mnie pracuj膮. 1186 01:39:11,785 --> 01:39:14,913 To nie problem. Zatroszczymy si臋 o nich. 1187 01:39:14,913 --> 01:39:18,041 Panowie, mogliby艣my zag艂臋bi膰 si臋 w kontrakty, kt贸re le偶膮 przed nami? 1188 01:39:19,084 --> 01:39:22,212 - Je艣li spojrzycie na... - Przepraszam, Phil. 1189 01:39:22,212 --> 01:39:25,340 Panowie, chcia艂bym pom贸wi膰 z panem Morsem samemu. 1190 01:39:25,340 --> 01:39:28,468 Dzi臋kuj臋. 1191 01:39:29,511 --> 01:39:32,639 W porz膮dku, panowie, s艂yszeli艣cie. Prosz臋 zaczeka膰 na zewn膮trz. 1192 01:39:34,724 --> 01:39:37,852 Ty te偶, Phil. 1193 01:39:37,852 --> 01:39:39,854 Co masz na my艣li? 1194 01:39:39,938 --> 01:39:43,066 To, 偶e chcia艂bym rozmawia膰 z panem Morsem w cztery oczy. 1195 01:39:44,109 --> 01:39:47,237 - Dlaczego on zostaje? - Prosz臋, prosz臋. 1196 01:39:52,450 --> 01:39:55,578 - B臋d臋 zaraz za drzwiami. - Dobrze. 1197 01:40:12,262 --> 01:40:15,390 - Tak lepiej? - W porz膮dku. 1198 01:40:15,390 --> 01:40:18,518 - Napije si臋 pan kawy? - Czarnej. 1199 01:40:21,646 --> 01:40:23,648 Panie Morse, 1200 01:40:23,732 --> 01:40:26,860 moje zainteresowania pa艅sk膮 firm膮 uleg艂y zmianie. 1201 01:40:27,902 --> 01:40:31,031 Na co teraz pan poluje, panie Lewis? 1202 01:40:31,031 --> 01:40:34,159 Ju偶 nie chc臋 kupi膰 pa艅skiej firmy i jej podzieli膰. 1203 01:40:35,201 --> 01:40:38,329 Nie chc臋 te偶, by zrobi艂 to kto inny. 1204 01:40:38,329 --> 01:40:41,458 Jest ci膮gle nara偶ona. 1205 01:40:42,500 --> 01:40:45,628 Jestem na nieznanym sobie terenie. 1206 01:40:47,714 --> 01:40:50,842 Chc臋 panu pom贸c. 1207 01:40:50,842 --> 01:40:53,970 Dlaczego? 1208 01:41:01,269 --> 01:41:04,397 Panie Morse, my艣l臋, 偶e mo偶emy zrobi膰 co艣 wyj膮tkowego z pana firm膮. 1209 01:41:05,440 --> 01:41:08,568 Co z kontraktami z marynark膮? 1210 01:41:08,568 --> 01:41:11,696 Nie by艂y zamro偶one, tylko op贸藕nione. Troch臋 blefowa艂em. 1211 01:41:12,739 --> 01:41:15,867 - Jest pan w tym bardzo dobry. - Dzi臋kuj臋 bardzo. Tak膮 mam prac臋. 1212 01:41:17,952 --> 01:41:21,081 My艣l臋, 偶e szczeg贸艂y mo偶emy pozostawi膰 innym. 1213 01:41:21,081 --> 01:41:24,209 Ci臋偶ko to powiedzie膰, nie b臋d膮c protekcjonalnym, ale 1214 01:41:25,251 --> 01:41:28,380 jestem z pana dumny. 1215 01:41:30,465 --> 01:41:33,593 Dzi臋kuj臋. 1216 01:41:33,593 --> 01:41:36,721 Chyba mo偶emy zaprosi膰 pozosta艂ych. 1217 01:41:39,849 --> 01:41:42,977 Kontynuujmy spotkanie. 1218 01:41:42,977 --> 01:41:46,106 Wejd藕cie, panowie. Usi膮d藕cie. 1219 01:41:46,106 --> 01:41:49,234 Edward, prosz臋, o co tu chodzi? 1220 01:41:49,234 --> 01:41:52,362 Twoja dzia艂ka, Phil. Zako艅cz to. 1221 01:41:54,447 --> 01:41:57,575 Zaczekaj. Zaczekaj. One nie s膮 podpisane! 1222 01:41:57,575 --> 01:42:00,704 Czy kto艣 mi powie, o co tu, do cholery, chodzi? 1223 01:42:00,704 --> 01:42:03,832 Pan Lewis i ja zamierzamy budowa膰 razem statki. 1224 01:42:04,874 --> 01:42:08,003 Wspania艂e, wielkie statki. 1225 01:42:09,045 --> 01:42:12,173 Chyba si臋 przejd臋. Poczekaj chwil臋. Nied艂ugo wracam. 1226 01:42:12,173 --> 01:42:15,301 Tak, panie Lewis. 1227 01:42:36,156 --> 01:42:39,284 No, no. Witam ponownie. Szukam Edwarda. 1228 01:42:41,369 --> 01:42:44,497 Edwarda tu nie ma. My艣la艂am, 偶e jest z tob膮. 1229 01:42:44,497 --> 01:42:47,625 Nie, Edward z pewno艣ci膮 nie jest ze mn膮. 1230 01:42:51,796 --> 01:42:54,924 Nie, gdyby Edward by艂 ze mn膮... 1231 01:42:54,924 --> 01:42:58,053 Kiedy, w艂a艣ciwie to kiedy Edward by艂 ze mn膮, 1232 01:42:59,095 --> 01:43:02,223 nie rozwala艂 miliardowych interes贸w. 1233 01:43:04,309 --> 01:43:07,437 My艣l臋, 偶e Edward jest z tob膮. Tak my艣l臋. 1234 01:43:08,480 --> 01:43:11,608 - Masz co艣 przeciwko, je艣li si臋 napij臋? - Nie. 1235 01:43:11,608 --> 01:43:14,736 Nie, dzi臋kuj臋. 1236 01:43:15,779 --> 01:43:17,781 Poczekam. 1237 01:43:17,864 --> 01:43:20,992 Edward wkr贸tce b臋dzie. Powinien by膰 w domu lada chwila. 1238 01:43:24,120 --> 01:43:27,248 Wiesz, 1239 01:43:28,291 --> 01:43:30,293 to nie jest dom. 1240 01:43:30,377 --> 01:43:33,505 To pok贸j hotelowy. 1241 01:43:33,505 --> 01:43:36,633 A ty nie jeste艣 ma艂膮 kobietk膮. 1242 01:43:38,718 --> 01:43:41,846 Jeste艣 prostytutk膮. 1243 01:43:41,846 --> 01:43:44,974 Mo偶e bardzo dobr膮 prostytutk膮, wiesz. 1244 01:43:44,974 --> 01:43:48,103 Mo偶e, je艣li bym ci臋 zaliczy艂, nie przyk艂ada艂bym wagi, trac膮c miliony dolar贸w. 1245 01:43:49,145 --> 01:43:52,273 Poniewa偶, musz臋 by膰 z tob膮 szczery, 1246 01:43:52,273 --> 01:43:55,402 teraz, Vivian, w tej chwili, naprawd臋 mi zale偶y. Naprawd臋. 1247 01:43:55,402 --> 01:43:58,530 I teraz jestem naprawd臋 wkurzony, wiesz. 1248 01:43:58,530 --> 01:44:01,658 Teraz troch臋 g艂upiej臋. 1249 01:44:02,701 --> 01:44:05,829 Wi臋c mo偶e, je艣li ci臋 przewierc臋, i zabior臋 do opery, b臋d臋 tak szcz臋艣liwy jak Edward. 1250 01:44:07,914 --> 01:44:11,042 Zostaw mnie! 1251 01:44:16,256 --> 01:44:17,215 Zostaw mnie! 1252 01:44:17,298 --> 01:44:20,427 - Ile to? Dwadzie艣cia, trzydzie艣ci dolc贸w? - Zostaw mnie! Zostaw mnie! 1253 01:44:21,469 --> 01:44:23,471 - Pi臋膰dziesi膮t? Jeste艣 dziwk膮 za 50, Vivian? - Co ty wyprawiasz? 1254 01:44:23,555 --> 01:44:26,683 - Wstawaj! - Przesta艅, nie chc臋 ci臋 skrzywdzi膰! 1255 01:44:28,768 --> 01:44:31,896 Wyno艣 si臋! Wyno艣 si臋 st膮d! 1256 01:44:31,896 --> 01:44:35,025 Pos艂uchaj, to dziwka, cz艂owieku. To cholerna... 1257 01:44:41,281 --> 01:44:43,283 - Chyba z艂ama艂e艣 mi nos. - Wyjd藕 st膮d. 1258 01:44:43,366 --> 01:44:46,494 Co si臋 z tob膮 dzieje? Daj spok贸j, Edward! Da艂em ci dziesi臋膰 lat! 1259 01:44:47,537 --> 01:44:50,665 - Odda艂em ci ca艂e swoje 偶ycie! - G贸wno prawda. To g贸wno prawda. 1260 01:44:51,708 --> 01:44:54,836 Kochasz zabija膰, nie mnie! 1261 01:44:54,836 --> 01:44:57,964 Dzi臋ki mnie sta艂e艣 si臋 bardzo bogatym cz艂owiekiem, robi膮c to, co kochasz! 1262 01:44:57,964 --> 01:45:01,092 A teraz wyno艣 si臋 st膮d! 1263 01:45:01,092 --> 01:45:04,220 Wyno艣 si臋! 1264 01:45:12,562 --> 01:45:15,690 Dlaczego faceci zawsze wiedz膮 jak uderzy膰 kobiet臋? Prosto w policzek. 1265 01:45:15,690 --> 01:45:18,818 Plask i czujesz, 偶e oko zaraz ci wyskoczy. 1266 01:45:18,818 --> 01:45:21,946 Co oni robi膮? Bior膮 was na bok w og贸lniaku i pokazuj膮 jak to si臋 robi? 1267 01:45:29,245 --> 01:45:32,374 Nie wszyscy bij膮. 1268 01:45:34,459 --> 01:45:37,587 S艂ysza艂am, co zrobi艂e艣 z Morsem. 1269 01:45:38,630 --> 01:45:41,758 - To by艂a decyzja biznesowa. - By艂a dobra. 1270 01:45:42,801 --> 01:45:45,929 Dobrze si臋 poczu艂em. 1271 01:45:49,057 --> 01:45:51,059 Chyba ju偶 dobrze. 1272 01:45:51,142 --> 01:45:53,144 Musz臋 i艣膰. 1273 01:45:53,228 --> 01:45:56,356 Tak, zauwa偶y艂em, 偶e si臋 spakowa艂a艣. 1274 01:45:56,356 --> 01:45:59,484 Dlaczego wyje偶d偶asz? 1275 01:46:00,527 --> 01:46:03,655 Edward, zawsze znajdzie si臋 facet, mo偶e nawet tw贸j znajomy, 1276 01:46:04,698 --> 01:46:06,700 kt贸ry b臋dzie my艣la艂, 偶e mo偶e mnie traktowa膰 jak Stuckey. 1277 01:46:06,783 --> 01:46:08,785 B臋dzie my艣la艂, 偶e tak mo偶na. 1278 01:46:08,868 --> 01:46:11,996 Co zrobisz? B臋dziesz bi艂 wszystkich? 1279 01:46:14,082 --> 01:46:17,210 Nie dlatego wyje偶d偶asz. 1280 01:46:18,253 --> 01:46:21,381 Z艂o偶y艂e艣 mi fajn膮 propozycj臋. 1281 01:46:22,424 --> 01:46:25,552 I jeszcze kilka miesi臋cy temu, nie ma problemu. 1282 01:46:25,552 --> 01:46:28,680 Teraz wszystko jest inaczej, ty to zmieni艂e艣, 1283 01:46:29,723 --> 01:46:31,725 i nie mo偶esz odmieni膰. 1284 01:46:31,808 --> 01:46:34,936 Chc臋 wi臋cej. 1285 01:46:35,979 --> 01:46:39,107 Wiem co艣 o chceniu wi臋cej. 1286 01:46:39,107 --> 01:46:42,235 Wynalaz艂em to poj臋cie. 1287 01:46:42,235 --> 01:46:45,363 Pytanie, ile wi臋cej? 1288 01:46:46,406 --> 01:46:49,534 Chc臋 bajki. 1289 01:46:50,577 --> 01:46:53,705 Zwi膮zki niemo偶liwe. 1290 01:46:55,790 --> 01:46:58,918 M贸j szczeg贸lny dar to zwi膮zki niemo偶liwe. 1291 01:47:11,431 --> 01:47:14,559 - Dzi臋kuj臋. - Prosz臋. 1292 01:47:17,687 --> 01:47:20,815 Je艣li kiedy艣 czego艣 b臋dziesz potrzebowa膰, nitki dentystycznej, czegokolwiek, zadzwo艅 1293 01:47:27,072 --> 01:47:29,074 Dobrze si臋 bawi艂am. 1294 01:47:29,157 --> 01:47:32,285 Ja te偶. 1295 01:47:41,670 --> 01:47:43,672 Zawo艂a膰 boy'a? 1296 01:47:43,755 --> 01:47:46,883 - Nie, poradz臋 sobie. - Ja to ponios臋. 1297 01:47:46,883 --> 01:47:50,011 Dzi臋ki. 1298 01:47:56,267 --> 01:47:59,396 Zosta艅. Zosta艅 ze mn膮 na noc. 1299 01:48:00,438 --> 01:48:03,566 I nie dlatego, 偶e ci p艂ac臋, ale dlatego, 偶e chcesz. 1300 01:48:07,737 --> 01:48:10,865 Nie mog臋. 1301 01:48:17,122 --> 01:48:20,250 呕egnaj. 1302 01:48:25,463 --> 01:48:28,591 My艣l臋, 偶e masz wiele szczeg贸lnych dar贸w. 1303 01:48:43,189 --> 01:48:45,191 - Nie zrobi艂em tego, prosz臋 pana. - Nie, nie powiedzia艂em tego. 1304 01:48:45,275 --> 01:48:48,403 Chc臋, 偶eby艣 wezwa艂 porz膮dkowych, by si臋 z tym uporali. Musisz delegowa膰 s艂u偶b臋. 1305 01:48:48,403 --> 01:48:51,531 - Tak, prosz臋 pana. - Cze艣膰, Barney. 1306 01:48:52,574 --> 01:48:55,702 Panna Vivian. Dzi臋kuj臋. 1307 01:48:56,745 --> 01:48:58,747 Chcia艂am si臋 po偶egna膰. 1308 01:48:58,830 --> 01:49:01,958 Odgaduj臋, 偶e nie b臋dzie pani towarzyszy膰 panu Lewis'owi do Nowego Jorku. 1309 01:49:01,958 --> 01:49:05,086 Daj spok贸j, Barney. Ty i ja 偶yjemy w prawdziwym 艣wiecie. Przewa偶nie. 1310 01:49:07,172 --> 01:49:09,174 Ma pani za艂atwiony transport? 1311 01:49:09,257 --> 01:49:11,259 - Zadzwoni臋 po taks贸wk臋. - Prosz臋 mi pozwoli膰. 1312 01:49:11,343 --> 01:49:13,345 - Darryl. - Tak, prosz臋 pana. 1313 01:49:13,428 --> 01:49:16,556 Prosz臋 zabra膰 pann臋 Vivian, gdzie tylko sobie za偶yczy. 1314 01:49:16,556 --> 01:49:19,684 Tak, sir. 1315 01:49:25,940 --> 01:49:27,942 To przyjemno艣膰, zna膰 pani膮. 1316 01:49:28,026 --> 01:49:31,154 Prosz臋 kiedy艣 nas jeszcze odwiedzi膰. 1317 01:49:32,197 --> 01:49:35,325 Zosta艅 cool. 1318 01:51:03,955 --> 01:51:05,957 Czy to wszystko, prosz臋 pana? 1319 01:51:06,041 --> 01:51:09,169 - Tak, to wszystko. - Spotkamy si臋 na dole. - Dzi臋kuj臋. 1320 01:51:13,340 --> 01:51:16,468 Wygl膮damy g艂upkowato. 1321 01:51:17,510 --> 01:51:20,638 San Francisco wcale nie jest takie fajne, wiesz. 1322 01:51:20,638 --> 01:51:23,767 Maj膮 z艂y klimat. Jest mglisto, nieprzewidywalnie. 1323 01:51:23,767 --> 01:51:25,769 Za艂o偶臋 sweter. 1324 01:51:25,852 --> 01:51:27,854 Co tam b臋dziesz robi膰? 1325 01:51:27,937 --> 01:51:29,939 Znajd臋 prac臋. Sko艅cz臋 og贸lniak. 1326 01:51:30,023 --> 01:51:33,151 S膮 rzeczy, kt贸re umiem robi膰. W og贸lniaku mia艂am ca艂kiem dobre oceny. 1327 01:51:34,194 --> 01:51:37,322 Tak, to by艂o wida膰 po tobie. Widzia艂am to. 1328 01:51:41,493 --> 01:51:43,495 Na pewno ze mn膮 nie pojedziesz? 1329 01:51:43,578 --> 01:51:46,706 I zostawi膰 to wszystko? Nie, nawet za milion. 1330 01:51:47,749 --> 01:51:50,877 Chod藕 tu. 1331 01:51:56,091 --> 01:51:59,219 Co to jest? 1332 01:51:59,219 --> 01:52:02,347 Cz臋艣膰 funduszu stypendialnego Edwarda Lewisa. 1333 01:52:02,347 --> 01:52:05,475 Uwa偶amy, 偶e tkwi w tobie du偶y potencja艂, Kit De Luca. 1334 01:52:05,475 --> 01:52:08,603 Naprawd臋? My艣licie, 偶e mam potencja艂. 1335 01:52:09,646 --> 01:52:12,774 Tak. Nie pozw贸l nikomu m贸wi膰, 偶e jest inaczej, dobrze. 1336 01:52:14,859 --> 01:52:17,987 Dobrze. 1337 01:52:17,987 --> 01:52:18,947 Dbaj o siebie. 1338 01:52:19,030 --> 01:52:22,158 Nie, nie mog臋. To twoja ulubiona. 1339 01:52:23,201 --> 01:52:25,203 O kt贸rej masz autobus? 1340 01:52:25,286 --> 01:52:28,415 Za godzin臋. 1341 01:52:28,415 --> 01:52:31,543 Musz臋 sp艂ywa膰, bo po偶egnania doprowadzaj膮 mnie do sza艂u. Trzymaj si臋. 1342 01:52:39,884 --> 01:52:41,886 Pan Lewis. 1343 01:52:41,970 --> 01:52:43,972 Nie ma pan 偶adnych wiadomo艣ci do mnie, prawda? 1344 01:52:44,055 --> 01:52:47,183 Nie, obawiam si臋, 偶e nie. 1345 01:52:49,269 --> 01:52:51,271 B臋dzie mi potrzebny samoch贸d na lotnisko. 1346 01:52:51,354 --> 01:52:53,356 Oczywi艣cie. Darryl zawiezie pana, gdzie potrzeba. 1347 01:52:53,440 --> 01:52:56,568 - Darryl, limuzyna przed wej艣cie. - Tak, prosz臋 pana. - Dzi臋kuj臋, Darryl. 1348 01:52:59,696 --> 01:53:02,824 Jeszcze jedna rzecz. M贸g艂by pan zwr贸ci膰 to za mnie Fredowi? 1349 01:53:03,867 --> 01:53:06,995 Tak, oczywi艣cie. Mog臋? 1350 01:53:08,038 --> 01:53:11,166 Oczywi艣cie, prosz臋. 1351 01:53:16,379 --> 01:53:19,507 Musi by膰 trudno rozsta膰 si臋 z czym艣 tak pi臋knym. 1352 01:53:23,678 --> 01:53:26,806 Wie pan, Darryl wczoraj odwozi艂 tak偶e pann臋 Vivian. 1353 01:53:32,020 --> 01:53:34,022 Zajm臋 si臋 tym. 1354 01:53:34,105 --> 01:53:37,233 Dzi臋kuj臋, panie Thompson. 1355 01:53:48,703 --> 01:53:51,831 Pa艅ski samolot odlatuje wg rozk艂adu. Powinien pan by膰 w Nowym Jorku o czasie. 1356 01:54:05,387 --> 01:54:07,389 Musz臋 ci臋 kasowa膰 troch臋 wi臋cej ni偶 Vivian, 1357 01:54:07,472 --> 01:54:10,600 bo zapisa艂am si臋 na kurs makija偶u, wiesz. Nie zamierzam stercze膰 tam tyle. 1358 01:54:11,643 --> 01:54:14,771 Nie mo偶na robi膰 numer贸w przez ca艂e 偶ycie. Musisz mie膰 cel. Masz cel w 偶yciu? 1359 01:54:16,856 --> 01:54:18,858 Zawsze chcia艂am by膰 w Ice Capades. 1360 01:54:18,942 --> 01:54:22,070 - Pom贸c, kochany? - Prosz臋. Dzi臋kuj臋 bardzo. 1361 01:54:23,113 --> 01:54:25,115 Masz du偶o rzeczy do wnoszenia? 1362 01:54:25,198 --> 01:54:28,326 Nie, Carlos spali艂 wi臋kszo艣膰 moich rzeczy, kiedy powiedzia艂am, 偶e si臋 wyprowadzam. 1363 01:55:03,778 --> 01:55:06,906 Ksi臋偶niczko Vivian! Zejd藕 na d贸艂. 1364 01:55:12,120 --> 01:55:14,122 - To musia艂o by膰 ostatnie pi臋tro, prawda? - Jest najlepsze. 1365 01:55:14,205 --> 01:55:17,334 Dobra, id臋 na g贸r臋. 1366 01:55:52,786 --> 01:55:55,914 Co si臋 sta艂o, kiedy wspi膮艂 si臋 na wie偶臋 i j膮 uratowa艂? 1367 01:55:57,999 --> 01:56:01,127 Te偶 go uratowa艂a. 1368 01:56:10,512 --> 01:56:13,640 Witamy w Hollywood. Jakie jest twoje marzenie? 1369 01:56:13,640 --> 01:56:16,768 Wszyscy tu przychodz膮. To Hollywood, kraina marze艅. 1370 01:56:18,853 --> 01:56:21,981 Niekt贸re marzenia si臋 spe艂niaj膮, inne nie. Ale nie przestawajcie marzy膰. 1371 01:56:23,024 --> 01:56:26,152 To Hollywood. Zawsze jest czas na marzenia, zatem nie przestawaj marzy膰. 108241

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.