All language subtitles for Pretty Woman New Sensations

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian Download
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish Download
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:18,769 --> 00:00:20,771 Niezale�nie od tego, co m�wi�, zawsze chodzi o pieni�dze. 2 00:00:20,854 --> 00:00:23,982 Wyobra�my sobie, drogie panie, �e s� panie krupierami. Sp�jrzcie. 3 00:00:25,025 --> 00:00:28,153 Raz, dwa, trzy. Widzicie? 4 00:00:28,153 --> 00:00:30,155 Pani ma wszystkie, my �adnego. 5 00:00:30,239 --> 00:00:32,241 Pani ma wszystkie cztery. Prosz� spojrze�. 6 00:00:32,324 --> 00:00:34,326 Ale nie zaufa�bym pani z prawdziwym z�otem. 7 00:00:34,409 --> 00:00:37,537 Dlatego ta jest warta grosze. 8 00:00:37,537 --> 00:00:40,666 Je�li si� zastanawiacie gdzie si� podzia�a reszta, sp�jrzcie. 9 00:00:40,666 --> 00:00:43,794 Moneta z ucha. Ile za reszt�? 10 00:00:43,794 --> 00:00:45,796 - Widzia�e� Edwarda? - Nie widzia�em. �wietne przyj�cie, Philip. 11 00:00:45,879 --> 00:00:49,007 Moja �ona wpad�a w k�opoty. Zatrudni�a firm� kateringow�. 12 00:00:49,007 --> 00:00:51,009 Wybacz, Ann. Howard, jak si� masz? 13 00:00:51,093 --> 00:00:53,095 Philip. Dobrze. Rozumiem, �e Edward przejmuje Morse Industries. 14 00:00:53,178 --> 00:00:55,180 - Tak, wiesz, nie przyjecha� tu si� poopala�. - Mog� w to wej��? 15 00:00:55,264 --> 00:00:56,223 - Tak. Zadzwo�. - Kiedy? 16 00:00:56,306 --> 00:00:59,434 Po prostu zadzwo�. 17 00:00:59,434 --> 00:01:02,562 - Witam. Philip Stuckey, adwokat Edwarda Lewisa. - Gdzie go�� honorowy? 18 00:01:02,562 --> 00:01:04,564 Pewnie urwa� si� i zaszy� gdzie� w rogu, czaruj�c jak�� �adn� pani�. 19 00:01:04,648 --> 00:01:07,776 Jak si� masz? 20 00:01:07,776 --> 00:01:09,778 Powiedzia�em sekretarce, �eby ustali�a spotkania. Dzwoni�a? 21 00:01:09,861 --> 00:01:12,990 Dzwoni�a. Wi�cej rozmawiam z twoj� sekretark� ni� z tob�. 22 00:01:15,075 --> 00:01:18,203 - Rozumiem. - Ja te� mam swoje �ycie, Edward. 23 00:01:18,203 --> 00:01:20,205 To dla mnie bardzo wa�ny tydzie� Potrzebuj� ci� tu. 24 00:01:20,289 --> 00:01:23,417 Ale nigdy mnie nie powiadamiasz. Po prostu my�lisz, �e jestem na ka�de skinienie i telefon. 25 00:01:26,545 --> 00:01:28,547 Wcale nie my�l�, �e jeste� na ka�de skinienie i telefon. 26 00:01:28,630 --> 00:01:31,758 Sprawiasz, �e tak zawsze si� czuj�. Mo�e po prostu powinnam si� wyprowadzi�? 27 00:01:31,758 --> 00:01:33,760 Je�li tego chcesz, tak. 28 00:01:33,844 --> 00:01:35,846 W porz�dku, jak wr�cisz do Nowego Jorku, om�wimy to. 29 00:01:35,929 --> 00:01:39,057 - To r�wnie dobry moment, jak ka�dy inny. - Mnie to pasuje, Edward. Do widzenia. 30 00:01:39,057 --> 00:01:42,185 Do widzenia, Jessica. 31 00:01:45,314 --> 00:01:48,442 - Phil zasugerowa�, �e mo�e powinienem wzi�� pra... - Phil jest tylko moim prawnikiem, tak. - Tak jest. 32 00:01:48,442 --> 00:01:51,570 Jakie by�o otwarcie akcji Morse'a w Nikkei? - Nie wiem. 33 00:01:51,570 --> 00:01:54,698 Nie wiesz? Tokijsk� otworzyli z 1.5 godziny temu. 34 00:01:54,698 --> 00:01:56,700 - Takie sprawy trzymaj na wierzchu. Dobrze? - Zrobione. 35 00:01:56,783 --> 00:01:57,743 - Witam, panie Lewis. - Jak si� pani miewa? 36 00:01:57,826 --> 00:02:00,954 Chc� mie� t� spraw� zapi�t� jak najszybciej. Przed niedziel� musz� by� w Nowym Jorku. 37 00:02:00,954 --> 00:02:04,082 - Mam bilety do opery. - Tak, prosz� pana. 38 00:02:04,082 --> 00:02:06,084 - Pana p�aszcz, panie Lewis. - Dzi�kuj�. 39 00:02:06,168 --> 00:02:09,296 - Edward! - Susan! 40 00:02:09,296 --> 00:02:11,298 Cze��. 41 00:02:11,381 --> 00:02:13,383 - Przykro mi z powodu Cartera. - A, tak. Dzi�ki. 42 00:02:13,467 --> 00:02:15,469 - S�ysza�em, �e wysz�a� za m��. 43 00:02:15,552 --> 00:02:18,680 Tak. Na ciebie nie mog�am przecie� czeka�. 44 00:02:19,723 --> 00:02:21,725 - Susan, powiedz mi co�. - Tak. 45 00:02:21,808 --> 00:02:24,936 Kiedy si� spotykali�my, 46 00:02:24,936 --> 00:02:28,065 rozmawia�a� z moj� sekretark� wi�cej ni� ze mna? 47 00:02:28,065 --> 00:02:31,193 By�a jedn� z moich druhen. 48 00:02:33,278 --> 00:02:35,280 Tw�j m�� to szcz�ciarz. 49 00:02:35,364 --> 00:02:38,492 - Pa. - Dzi�ki, pa. 50 00:02:38,492 --> 00:02:40,494 - Czy pani...? - Jak najbardziej. - Wspaniale. 51 00:02:40,577 --> 00:02:42,579 Wychodzi. Edward wychodzi. 52 00:02:42,662 --> 00:02:44,664 - Przepraszam. - Oczywi�cie. 53 00:02:44,748 --> 00:02:47,876 - Czy to samoch�d pana Stackey'a? 54 00:02:47,876 --> 00:02:48,835 Edward, dok�d idziesz? 55 00:02:48,919 --> 00:02:52,047 - Masz kluczyki do swojego samochodu? - Po co? Co z limuzyn�? 56 00:02:54,132 --> 00:02:56,134 Limuzyna jest zastawiona tam z ty�u. Darryl jej nie wyprowadzi. 57 00:02:56,218 --> 00:02:58,220 Prosz�, daj mi kluczyki. 58 00:02:58,303 --> 00:03:01,431 Pos�uchaj, my�l�, �e nie powiniene� prowadzi�. Jeste� troch� pobudzony. Nie jed� moim wozem. 59 00:03:01,431 --> 00:03:04,559 Daj mi co� z tym zrobi�. Ch�opaki, co to za system? 60 00:03:05,602 --> 00:03:07,604 Mo�esz odjecha� tymi samochodami? 61 00:03:07,687 --> 00:03:09,689 - Umiesz si� pos�ugiwa� r�czn� skrzyni� bieg�w? - Tak. - Prowadzi�e� taki samoch�d? 62 00:03:09,773 --> 00:03:11,775 - B�d� delikatny. To nowy w�z. 63 00:03:11,858 --> 00:03:13,860 - Tylko go... - Ok, potrafi�. 64 00:03:13,944 --> 00:03:15,946 Edward! Przesta�, prosz�! 65 00:03:16,029 --> 00:03:18,031 - Podoba mi si� to auto. - Mnie te�. Pos�uchaj, nawet nie wiesz dok�d jedziesz. 66 00:03:18,115 --> 00:03:21,243 Zgubisz si� po ciemku! 67 00:03:21,243 --> 00:03:24,371 Beverly Hills to na d�! 68 00:03:40,011 --> 00:03:43,140 Cholera! 69 00:04:18,592 --> 00:04:21,720 - Co m�wisz, blondi? - Cze��, kochany. Chcesz si� zabawi�? 70 00:04:22,762 --> 00:04:25,891 - Hej, dziecino. Szukasz randki? - Tak, z�ociutka, szukamy randki. 71 00:04:25,891 --> 00:04:29,019 - No to jestem. - Jestem Al, a to m�j kumpel, Bill. Wskakuj. 72 00:05:25,325 --> 00:05:28,453 Chwileczk�, chyba pani nie rozumie. 73 00:05:28,453 --> 00:05:31,581 To moja praca. Pod koniec miesi�ca zbieram od wszystkich czynsz. 74 00:05:32,624 --> 00:05:35,752 P�aci pani albo st�d wylatuje. 75 00:06:37,272 --> 00:06:39,274 Witamy w Hollywood! 76 00:06:39,357 --> 00:06:41,359 Wszyscy przychodz� do Hollywood po marzenie. 77 00:06:41,443 --> 00:06:44,571 Jakie jest pana marzenie? O czym pan marzy? 78 00:06:45,614 --> 00:06:48,742 Prosz� pana, o czy pan marzy? 79 00:06:48,742 --> 00:06:51,870 Baw si� dobrze. 80 00:06:52,912 --> 00:06:56,041 - Co si� sta�o? - Jaka� panienka. Kupi�a to tam. 81 00:06:57,083 --> 00:06:59,085 Detektyw Albertson. Co pan wie o tej dziewczynie? 82 00:06:59,169 --> 00:07:01,171 M�wi� ci, cz�owieku. Nie wiem z kim si� trzyma�a. 83 00:07:01,254 --> 00:07:04,382 W�a�nie wyci�gn�li�my j� ze �mietnika na zapleczu. Kto by� jej alfonsem? 84 00:07:05,425 --> 00:07:07,427 Kokaina by�a jej alfonsem. To truskawka. 85 00:07:07,510 --> 00:07:10,639 Sta�a na ulicach dzie� w dzie� i sprzedawa�a swoje �a�osne cia�o za towar. 86 00:07:12,724 --> 00:07:15,852 - A co ty robisz? - Ja - cool. - Pewnie. 87 00:07:16,895 --> 00:07:20,023 - Przepraszam. Sk�d jeste�cie, z prasy? - Nie, z Orlando. 88 00:07:20,023 --> 00:07:23,151 Nie wierz�. Mam turyst�w fotografuj�cych cia�o, Al. 89 00:08:15,286 --> 00:08:17,288 Carlos sprzeda� mi jakie� g�wno. By�o przyj�cie. By�am hostess�. 90 00:08:17,372 --> 00:08:20,500 Nie wierz�, �e kupi�a� prochy za nasz czynsz. Co si� z tob� dzieje, Kit? 91 00:08:20,500 --> 00:08:22,502 Musia�am troch� pod�adowa� baterie. 92 00:08:22,585 --> 00:08:23,545 - Potrzebujemy pieni�dzy na czynsz! - Uspok�j si�, panienko. 93 00:08:23,628 --> 00:08:25,630 - Mnie jest winna kolejne 200. - Carlos! 94 00:08:25,714 --> 00:08:27,716 - Jeszcze 200 dolar�w? - To by�o dawno. 95 00:08:27,799 --> 00:08:30,927 Zgadza si�, dwie�cie, Vivian. Ale je�li chcesz odpracowa� jej pieni�dze ze mn�, 96 00:08:30,927 --> 00:08:34,055 mo�emy co� wymy�li�. 97 00:08:34,055 --> 00:08:37,183 To bardzo s�odka oferta, Carlos, ale nie teraz. 98 00:08:37,183 --> 00:08:40,311 - Chod�, Viv. Chod�my na d�. - Odpracowa�? Co odpracowa�? Co masz odpracowa�? 99 00:08:40,311 --> 00:08:42,313 Naprawd� ci si� podoba, Carlos? 100 00:08:42,397 --> 00:08:44,399 Wzi�a� je, kiedy spa�am? 101 00:08:44,482 --> 00:08:46,484 By�a� niedost�pna do konsultacji. Chod�, idziemy. 102 00:08:46,568 --> 00:08:49,696 Je��! Je��! 103 00:08:50,739 --> 00:08:53,867 - Poza tym, to moje mieszkanie. - Tak, ale ja te� tam musz� mieszka�, Kit. 104 00:08:53,867 --> 00:08:55,869 S�uchaj, przyjecha�a� tu, da�am ci pieni�dze, dach nad g�ow� 105 00:08:55,952 --> 00:08:57,954 i zawodow� rad�. 106 00:08:58,037 --> 00:09:01,166 Wisia�am mu. Musia�am mu co� da�. Wi�c mnie nie denerwuj. 107 00:09:03,251 --> 00:09:05,253 - To nie bufet, Kit. - Nie denerwuj? 108 00:09:05,336 --> 00:09:08,465 W�a�nie widzia�am dziewczyn� wrzucon� do �mietnika. 109 00:09:09,507 --> 00:09:12,635 Wiem, ko�cista Marie. To by� chodz�cy trup. �punka. 110 00:09:14,721 --> 00:09:17,849 Dominic od miesi�cy pr�bowa� j� wyprostowa�. 111 00:09:20,977 --> 00:09:22,979 Nie chcesz si� st�d wyrwa�? 112 00:09:23,062 --> 00:09:26,191 Gdzie wyrwa�? Gdzie, do cholery, chcesz i��? 113 00:09:31,404 --> 00:09:32,363 Przepraszam. 114 00:09:32,447 --> 00:09:34,449 - Mo�e mi pan powiedzie� jak si� dosta� do Beverly Hills? - Jest pan na miejscu! 115 00:09:34,532 --> 00:09:37,660 To dom Sylvestra Stallone, o, tam. 116 00:09:39,746 --> 00:09:42,874 - Dzi�kuj�. - Prosz�. 117 00:09:43,917 --> 00:09:45,919 - Hej, Rachel. - Co? 118 00:09:46,002 --> 00:09:49,130 - Widzisz gwiazdy na chodniku, dziecino? - Tak. 119 00:09:49,130 --> 00:09:52,258 Vivian i ja pracujemy dla Boba Hope'a, Ritz Brothers, 120 00:09:52,258 --> 00:09:55,386 Freda Astaire, dla wszystkich a� do Elli Fitzgerald. 121 00:09:56,429 --> 00:09:59,557 To nasz rewir. Mamy pierwsze�stwo. Lepiej zejd� z naszego rogu. 122 00:09:59,557 --> 00:10:02,685 Wybaczcie. Tylko tu odpoczywa�am. Poza tym, ona jest nowa. 123 00:10:03,728 --> 00:10:06,856 Tak, ale ja stara, wi�c id� odpoczywa� przy Monty Hall albo Esther Wilson. 124 00:10:06,856 --> 00:10:09,984 - Williams. - Esther Williams, gdzie twoje miejsce. 125 00:10:09,984 --> 00:10:13,112 Odpu�� sobie, Kit. Wiesz co, naprawd� stajesz si� zrz�d�. 126 00:10:14,155 --> 00:10:17,283 - Naprawd� jestem zrz�d�? - Tak. 127 00:10:17,283 --> 00:10:18,243 Czasami. 128 00:10:18,326 --> 00:10:21,454 To dlatego, �e jestem g�odna. Musz� za�atwi� co� do jedzenia. 129 00:10:22,497 --> 00:10:25,625 - Hej, dziewczyny! - Hej, yo, baby! 130 00:10:25,625 --> 00:10:27,627 Mo�e za darmo? Dzi� mam urodziny. 131 00:10:27,710 --> 00:10:30,839 W marzeniach! 132 00:10:31,881 --> 00:10:35,009 Ma�y dzi� ruch. 133 00:10:35,009 --> 00:10:38,137 Mo�e powinny�my mie� alfonsa, wiesz? Carlos ci� pogr��a. 134 00:10:39,180 --> 00:10:42,308 I b�dzie nam uk�ada� �ycie, i zabiera� pieni�dze? Nie. 135 00:10:42,308 --> 00:10:45,436 Masz racj�. My m�wimy z kim, kiedy i za ile. 136 00:10:48,565 --> 00:10:51,693 - My�lisz, �e wygl�dam jak Carol Channing? - Nie. Uwielbiam tw�j wygl�d. 137 00:10:51,693 --> 00:10:54,821 Bardzo ol�niewaj�cy. Ol�niewaj�cy wyb�r. 138 00:10:55,864 --> 00:10:58,992 Sp�jrz na to. 139 00:11:00,034 --> 00:11:03,162 Chwila, to Lotus Esprit. 140 00:11:04,205 --> 00:11:06,207 Nie, to czynsz. 141 00:11:06,291 --> 00:11:08,293 Musisz i�� do niego. Wygl�dasz dzi� sza�owo. 142 00:11:08,376 --> 00:11:11,504 Nie bierz mniej ni� st�w�. Zadzwo�, gdy b�dzie po wszystkim. Trzymaj si�. 143 00:11:11,504 --> 00:11:14,632 Te� si� trzymaj. 144 00:11:16,718 --> 00:11:19,846 Pracuj, pracuj, ma�a. Pracuj! 145 00:11:20,889 --> 00:11:24,017 Pracuj. Masz to. 146 00:11:24,017 --> 00:11:26,019 Poradzisz sobie. 147 00:11:26,102 --> 00:11:29,230 Jedynka jest gdzie� tutaj. 148 00:11:29,230 --> 00:11:32,358 Cukiereczku, szukasz randki? 149 00:11:32,358 --> 00:11:35,486 Nie, chc� znale�� Beverly Hills. Wska�esz mi drog�? 150 00:11:35,486 --> 00:11:38,615 Jasne. Pi�� dolc�w. 151 00:11:39,657 --> 00:11:42,785 - �mieszna. - Cena w�a�nie wzros�a do dziesi�ciu. 152 00:11:42,785 --> 00:11:44,787 Nie mo�esz mnie skasowa� za wskazanie drogi. 153 00:11:44,871 --> 00:11:47,999 Mog� robi�, co mi si� podoba, male�ki. To nie ja si� zgubi�am. 154 00:11:52,170 --> 00:11:54,172 No dobrze. 155 00:11:54,255 --> 00:11:57,383 W porz�dku. Ty wygra�a�, ja przegra�em. Masz wyda� z 20? 156 00:11:57,383 --> 00:12:00,511 Za 20 poka�� ci osobi�cie. Poka�� ci nawet gdzie mieszkaj� gwiazdy. 157 00:12:00,511 --> 00:12:03,640 - W porz�dku. Ju� by�em u Stallone'a. - �wietnie, w d�. 158 00:12:07,810 --> 00:12:10,939 �wiat�a. �wiat�a by si� przyda�y. 159 00:12:13,024 --> 00:12:15,026 Czadowy samoch�d! 160 00:12:15,109 --> 00:12:17,111 Troch� z charakterkiem. 161 00:12:17,195 --> 00:12:18,154 Tw�j? 162 00:12:18,237 --> 00:12:20,239 - Nie, nie m�j. - Kradziony? 163 00:12:20,323 --> 00:12:23,451 Niezupe�nie. Jak masz na imi�? 164 00:12:23,451 --> 00:12:26,579 A jak mam mie�? 165 00:12:27,622 --> 00:12:30,750 Vivian. Mam na imi� Vivian. 166 00:12:32,835 --> 00:12:35,964 - W jakim hotelu si� zatrzyma�e�? - Regent Beverly Wilshire. 167 00:12:37,006 --> 00:12:40,134 W prawo, w najbli�sz� przecznic�. 168 00:12:45,348 --> 00:12:48,476 To cacko musi skr�ca�, jak by by�o na szynach! 169 00:12:49,519 --> 00:12:51,521 S�ucham. 170 00:12:51,604 --> 00:12:54,732 Nie podnieca ci� to? Ma tylko cztery cylindry. 171 00:12:55,775 --> 00:12:57,777 Znasz si� na samochodach. Sk�d ta wiedza? 172 00:12:57,860 --> 00:12:59,862 Road and Track. Ch�opcy, z kt�rymi dorasta�am, 173 00:12:59,946 --> 00:13:03,074 interesowali si� prawdziwie ameryka�sk� stal�: Mustangi, Corvette'y. 174 00:13:03,074 --> 00:13:06,202 Kupowali je za grosze i naprawiali. Ja si� przygl�da�am. 175 00:13:06,202 --> 00:13:09,330 Jak to jest, �e ty wiesz tak ma�o o samochodach? 176 00:13:09,330 --> 00:13:12,458 Moim pierwszym samochodem by�a limuzyna. 177 00:13:13,501 --> 00:13:16,629 Wi�c gdzie jest ten stalowy dom? 178 00:13:18,715 --> 00:13:21,843 Millage Ville, Georgia. 179 00:13:21,843 --> 00:13:23,845 Wiesz, chyba zgubi�e� skrzyni�. 180 00:13:23,928 --> 00:13:27,056 �le zmieniasz biegi. To standardowe H. 181 00:13:27,056 --> 00:13:30,184 Standardowe H. Jakbym wiedzia�, co to znaczy. 182 00:13:30,184 --> 00:13:33,312 Prowadzi�a� kiedy� Lotusa? 183 00:13:33,312 --> 00:13:36,441 - Nie. - To poprowadzisz. 184 00:13:36,441 --> 00:13:39,569 - �artujesz. - Nie. To jedyny spos�b, �ebym zdj�� p�aszcz. 185 00:13:43,740 --> 00:13:46,868 Zapnij pasy. Zabieram ci� na przeja�d�k� �ycia. 186 00:13:47,910 --> 00:13:51,039 - Poka�� ci, co to auto naprawd� potrafi. Gotowy? - Gotowy. 187 00:13:51,039 --> 00:13:54,167 Trzymaj si�. Jedziemy. 188 00:13:58,337 --> 00:14:01,466 Ma peda�y jak samoch�d wy�cigowy. S� blisko siebie. 189 00:14:01,466 --> 00:14:04,594 Wi�c kobietom pewnie �atwiej jest prowadzi�, bo maj� ma�e stopy. 190 00:14:07,722 --> 00:14:10,850 Nie licz�c mnie. Ja nosz� dziewi�tk�. 191 00:14:10,850 --> 00:14:13,978 Wiesz, �e d�ugo�� stopy jest taka, jak ramienia, od �okcia do nadgarstka? 192 00:14:15,021 --> 00:14:18,149 - Wiedzia�e� o tym? - Nie, nie wiedzia�em. - To troch� banalne. 193 00:14:22,320 --> 00:14:25,448 Powiedz, jakie... Jakie pieni�dze zarabiaj� teraz dziewczyny? 194 00:14:26,491 --> 00:14:28,493 Orientacyjnie. 195 00:14:28,576 --> 00:14:31,704 Nie mniej ni� st�w�. 196 00:14:31,704 --> 00:14:34,832 - Sto dolar�w za noc? - Za godzin�. 197 00:14:34,832 --> 00:14:36,834 Za godzin�? 198 00:14:36,918 --> 00:14:40,046 Zarabiasz 100 dolar�w na godzin� i masz agrafk� przytrzymuj�c� zamek w butach? 199 00:14:41,089 --> 00:14:43,091 Chyba �artujesz. 200 00:14:43,174 --> 00:14:46,302 - Nigdy nie �artuj� w sprawie pieni�dzy. - Ja te� nie. 201 00:14:47,345 --> 00:14:50,473 100 dolc�w na godzin�. 202 00:14:50,473 --> 00:14:53,601 Dosy� twardo. 203 00:14:55,686 --> 00:14:58,815 Nie. Ale s� perspektywy. 204 00:15:16,541 --> 00:15:19,669 Dobry wiecz�r, panie Lewis. 205 00:15:19,669 --> 00:15:22,797 - B�dzie pan jeszcze dzisiaj potrzebowa� samoch�d? - Mam nadziej�, �e nie. 206 00:15:26,968 --> 00:15:30,096 - Jeste�my. - Tak. 207 00:15:35,309 --> 00:15:37,311 Poradzisz sobie? 208 00:15:37,395 --> 00:15:40,523 Tak, wezm� taks�wk�. Mam dwadzie�cia dolc�w. 209 00:15:41,566 --> 00:15:44,694 - Wracasz do biura? - Tak. 210 00:15:44,694 --> 00:15:46,696 Do biura. 211 00:15:46,779 --> 00:15:49,907 Dzi�ki za przeja�d�k�. 212 00:15:51,993 --> 00:15:55,121 - Do zobaczenia. - Do widzenia. 213 00:16:07,633 --> 00:16:10,761 Nie ma taks�wek? 214 00:16:10,761 --> 00:16:13,890 Nie, lubi� autobus. 215 00:16:17,018 --> 00:16:20,146 Tak sobie my�la�em... Naprawd� powiedzia�a� 100 dolar�w za godzin�? 216 00:16:20,146 --> 00:16:23,274 - Tak. - Tak. 217 00:16:24,317 --> 00:16:26,319 Je�li nie masz �adnych wa�nych spotka�, 218 00:16:26,402 --> 00:16:29,530 by�bym bardzo rad, gdyby� towarzyszy�a mi do hotelu. 219 00:16:30,573 --> 00:16:33,701 Za�atwione. 220 00:16:35,786 --> 00:16:37,788 Jak masz na imi�? 221 00:16:37,872 --> 00:16:41,000 - Edward. - Edward. To moje ulubione imi�. - Nie. 222 00:16:43,085 --> 00:16:46,214 M�wi� ci, to przeznaczenie, Edward. Tylko to. 223 00:16:48,299 --> 00:16:51,427 - Dlaczego tak si� ubra�a�? - Bo co? 224 00:16:53,512 --> 00:16:56,641 Ten hotel to nie establishment, kt�ry wypo�ycza pokoje na godziny. 225 00:17:07,068 --> 00:17:10,196 W porz�dku. 226 00:17:11,239 --> 00:17:14,367 - Jasna cholera. - Poradzisz sobie. 227 00:17:14,367 --> 00:17:17,495 Chod� ze mn�. I przesta� podrygiwa�. 228 00:17:18,537 --> 00:17:21,666 - Dobry wiecz�r, panie Lewis. - Witam. Jakie� wiadomo�ci? 229 00:17:21,666 --> 00:17:24,794 - Tak, kilkana�cie. - Dzi�kuj�. 230 00:17:27,922 --> 00:17:31,050 - Prosz� przys�a� szampana i truskawki na g�r�. - Naturalnie. 231 00:17:32,093 --> 00:17:35,221 Obs�uga dla pana Lewisa. 232 00:17:45,648 --> 00:17:47,650 O, kochanie, 233 00:17:47,733 --> 00:17:50,861 Wiesz, co si� sta�o? Leci mi oczko w rajstopach. 234 00:17:52,947 --> 00:17:56,075 Przecie� nie mam rajstop. 235 00:18:00,246 --> 00:18:03,374 Niech skonam! W �rodku jest ��ko dla dwojga! 236 00:18:05,459 --> 00:18:08,587 Pierwszy raz w windzie. 237 00:18:08,587 --> 00:18:11,716 Zamknij usta, m�j drogi. 238 00:18:14,844 --> 00:18:16,846 Przepraszam. Nie mog�am si� powstrzyma�. 239 00:18:16,929 --> 00:18:20,057 Spr�buj. 240 00:18:25,271 --> 00:18:28,399 - Penthouse. - Penthouse! 241 00:18:30,484 --> 00:18:33,612 Na lewo. 242 00:18:50,296 --> 00:18:53,424 T�skni� za kluczami. 243 00:19:06,979 --> 00:19:08,981 Pod wra�eniem? 244 00:19:09,065 --> 00:19:11,067 �artujesz? Ci�gle tu przychodz�. 245 00:19:11,150 --> 00:19:14,278 - Je�li chodzi o �cis�o��, wynajmuj� ten pok�j na godziny. - Jasne, �e wynajmuj�. 246 00:19:18,449 --> 00:19:21,577 Wow, �wietny widok! Za�o�� si�, �e wida� st�d ocean. 247 00:19:22,620 --> 00:19:25,748 Wierz� na s�owo. Nie wychodz� tam. 248 00:19:25,748 --> 00:19:27,750 Dlaczego nie wychodzisz? 249 00:19:27,833 --> 00:19:30,961 - Mam l�k wysoko�ci. - Naprawd�? 250 00:19:30,961 --> 00:19:32,963 Wi�c dlaczego wynaj��e� Penthouse? 251 00:19:33,047 --> 00:19:36,175 Jest najlepszy. Wsz�dzie szuka�em Penthouse'a na pierwszym pi�trze, 252 00:19:37,218 --> 00:19:40,346 ale nie mog�em znale��. 253 00:19:41,389 --> 00:19:44,517 Teraz, gdy ju� tu jestem, co chcesz ze mn� robi�? 254 00:19:46,602 --> 00:19:49,730 - Wiesz co, nie mam pomys�u. - Nie? 255 00:19:49,730 --> 00:19:52,858 Nie zaplanowa�em tego. 256 00:19:52,858 --> 00:19:55,986 Wszystko planujesz? 257 00:19:55,986 --> 00:19:59,115 - Zawsze - Tak, ja te�. 258 00:19:59,115 --> 00:20:02,243 W�a�ciwie nie... Nie, nie planuj�. Nie mog� powiedzie� o sobie, �ebym planowa�a. 259 00:20:02,243 --> 00:20:05,371 Powiedzia�abym raczej, �e jestem z tych, kt�re nie grzej� d�ugo miejsca. 260 00:20:05,371 --> 00:20:08,499 Wiesz, raz za razem gdzie indziej. To ja. Tak. 261 00:20:14,755 --> 00:20:17,883 Wiesz co, m�g�by� mi zap�aci�. To mog�oby prze�ama� lody. 262 00:20:17,883 --> 00:20:21,011 A, tak, przepraszam. Zak�adam, �e przyjmujesz got�wk�. 263 00:20:23,097 --> 00:20:26,225 Jak najbardziej, tak. 264 00:20:32,481 --> 00:20:35,609 Siedzisz na faksie. 265 00:20:35,609 --> 00:20:38,737 Na tym jeszcze nie siedzia�am. 266 00:20:40,823 --> 00:20:43,951 �licznie, bardzo �adnie. Dzi�kuj�. 267 00:20:43,951 --> 00:20:47,079 Dobra, jedziemy. 268 00:20:47,079 --> 00:20:49,081 Wybieraj. Mam czerwon�, zielon�, ��t�. 269 00:20:49,165 --> 00:20:51,167 Nie mam purpurowej, ale zosta�a mi jedna z�ota moneta. 270 00:20:51,250 --> 00:20:54,378 Prezerwatywa mistrz�w. Jedyna w swoim rodzaju. Nic przez ni� nie przejdzie. 271 00:20:56,464 --> 00:20:59,592 - Co ty na to? - Wachlarz bezpiecze�stwa. 272 00:20:59,592 --> 00:21:02,720 Jestem bezpieczn� dziewczyn�. 273 00:21:05,848 --> 00:21:08,976 - No dobra, za��my jedn�. - Nie. 274 00:21:13,147 --> 00:21:15,149 Porozmawiajmy chwil�, dobrze. 275 00:21:15,232 --> 00:21:18,360 Rozmawia�. Tak. Ok. 276 00:21:21,489 --> 00:21:24,617 Edward, przyjecha�e� do miasta w interesach czy dla przyjemno�ci? 277 00:21:25,659 --> 00:21:28,787 - W interesach, tak my�l�. - Tak my�lisz. 278 00:21:32,958 --> 00:21:34,960 Niech zgadn�. 279 00:21:35,044 --> 00:21:38,172 Pewnie jeste� prawnikiem. 280 00:21:38,172 --> 00:21:41,300 Prawnikiem? 281 00:21:41,300 --> 00:21:43,302 Dlaczego s�dzisz, �e jestem prawnikiem? 282 00:21:43,385 --> 00:21:46,514 Masz ten ostry i bezu�yteczny uniform. 283 00:21:48,599 --> 00:21:50,601 Za�o�� si�, �e zna�a� wielu prawnik�w. 284 00:21:50,684 --> 00:21:53,812 Wiem du�o o wszystkich. 285 00:21:55,898 --> 00:21:59,026 Co to? 286 00:22:00,069 --> 00:22:03,197 Szampan. 287 00:22:03,197 --> 00:22:06,325 R�wnie dobrze ja mog� si� przyda�. 288 00:22:06,325 --> 00:22:09,453 Zdejmij ci�ar. 289 00:22:14,667 --> 00:22:17,795 - Dobry wiecz�r. - Witam. 290 00:22:18,837 --> 00:22:21,966 - Gdzie mam postawi�? - Gdzie ma postawi�? 291 00:22:23,008 --> 00:22:26,136 Tam, przy barku. 292 00:22:33,435 --> 00:22:35,437 - Przepraszam. - Dopiszemy do rachunku, panie Lewis. 293 00:22:35,521 --> 00:22:38,649 Dzi�kuj�. 294 00:22:40,734 --> 00:22:42,736 Na co si� gapisz? 295 00:22:42,820 --> 00:22:45,948 - Na co on si� gapi? - Prosz�. Dzi�kuj� bardzo. 296 00:22:48,033 --> 00:22:50,035 Dzi�kuj� panu bardzo. Przyjemnego wieczoru. 297 00:22:50,119 --> 00:22:53,247 Napiwek. O tym nie pomy�la�am. 298 00:22:54,290 --> 00:22:56,292 Nie przejmuj si�. 299 00:22:56,375 --> 00:22:59,503 - Mog� zdj�� buty? - Jak najbardziej. 300 00:23:00,546 --> 00:23:03,674 - Masz �on�? Dziewczyn�? - Mam obie. 301 00:23:04,717 --> 00:23:07,845 Gdzie one s�? Robi� zakupy we dwie? 302 00:23:08,887 --> 00:23:12,016 Moja by�a �ona jest teraz na Long Island w moim by�ym domu 303 00:23:13,058 --> 00:23:16,186 z moim by�ym psem. 304 00:23:18,272 --> 00:23:20,274 Prosz�. 305 00:23:20,357 --> 00:23:23,485 Moja by�a dziewczyna, Jessica, jest w Nowym Jorku, 306 00:23:24,528 --> 00:23:27,656 wyprowadza si� z mojego mieszkania, gdy rozmawiamy. 307 00:23:34,955 --> 00:23:36,957 Spr�buj truskawk�. 308 00:23:37,041 --> 00:23:40,169 - Po co? - Nadaje smak szampanowi. 309 00:23:41,211 --> 00:23:44,340 O, fajnie. 310 00:23:50,596 --> 00:23:53,724 Ca�kiem niez�e. 311 00:23:55,809 --> 00:23:58,937 - Nie pijesz? - Nie. 312 00:24:02,066 --> 00:24:05,194 S�uchaj, doceniam t� lekcj� wychowawcz�, kt�ra przerabiasz, 313 00:24:05,194 --> 00:24:08,322 ale, pozw�l, �e dam ci wskaz�wk�, jestem u�wiadomiona. 314 00:24:09,365 --> 00:24:11,367 Mam stawk� godzinow�. Mo�emy przej�� dalej? 315 00:24:11,450 --> 00:24:14,578 Wyczuwam, �e czas jest dla ciebie wa�n� spraw�. 316 00:24:14,578 --> 00:24:16,580 Przejd�my przez to. 317 00:24:16,664 --> 00:24:19,792 - �wietnie, zaczynajmy. - Ile za ca�� noc? 318 00:24:21,877 --> 00:24:25,005 Mam tu zosta�? 319 00:24:25,005 --> 00:24:28,133 - Nie sta� ci�. - Wypr�buj mnie. 320 00:24:29,176 --> 00:24:31,178 300 dolar�w. 321 00:24:31,261 --> 00:24:34,390 Za�atwione. Dzi�kuj�. Teraz mo�emy si� rozlu�ni�. 322 00:24:42,731 --> 00:24:45,859 Za minut� wychodz�. Szampan troch� mnie �ci��. 323 00:24:47,945 --> 00:24:49,947 Nie s�ysza�em. Co powiedzia�a�? 324 00:24:50,030 --> 00:24:53,158 Powiedzia�am, �e wychodz� za minutk�. 325 00:24:53,158 --> 00:24:55,160 Co to? Co masz w r�ce? 326 00:24:55,244 --> 00:24:58,372 - Co tam chowasz? - Nic. 327 00:25:01,500 --> 00:25:03,502 Nie chc� tu �adnych narkotyk�w. 328 00:25:03,585 --> 00:25:06,714 Nie chc� tu nic takiego. Zabieraj swoje rzeczy i pieni�dze i wyjd�, prosz�. 329 00:25:06,714 --> 00:25:08,716 Nie za�ywam narkotyk�w, wiesz. Przesta�am, kiedy mia�am 14 lat. 330 00:25:08,799 --> 00:25:11,927 Co to jest? 331 00:25:15,055 --> 00:25:17,057 - To nitka dentystyczna. - Tak. I co z tego? 332 00:25:17,141 --> 00:25:20,269 Mia�am ziarenka truskawek mi�dzy z�bami. Nie mo�na zaniedbywa� dzi�se�. 333 00:25:24,440 --> 00:25:26,442 Przepraszam. Prosz�, kontynuuj. 334 00:25:26,525 --> 00:25:29,653 Dzi�kuj�. 335 00:25:34,867 --> 00:25:37,995 - Masz zamiar si� przygl�da�? - Nie, id�. 336 00:25:42,166 --> 00:25:45,294 Dzi�kuj�. 337 00:25:45,294 --> 00:25:48,422 Po prostu bardzo niewielu ludzi mnie zaskakuje. 338 00:25:49,465 --> 00:25:52,593 Masz szcz�cie. Mnie wi�kszo�� szokuje. 339 00:25:57,806 --> 00:26:00,934 - Patrzysz. - Id�. 340 00:26:14,490 --> 00:26:17,618 To mo�e by� prawda, Vance. 341 00:26:17,618 --> 00:26:20,746 Tak, wiem, ale nadal potrzebne mi s� liczby w Morse Industries. 342 00:26:23,874 --> 00:26:25,876 Mam je z Londynu, teraz potrzebuj� z Tokio. 343 00:26:25,959 --> 00:26:29,087 Zadzwoni� i wezm�, gdy ich b�d� potrzebowa�. Dzi�kuj� ci bardzo. 344 00:26:32,216 --> 00:26:35,344 Mam tu ma�y piknik dywanowy. Na pewno nie chcesz drinka? 345 00:26:37,429 --> 00:26:40,557 Wiod� dostatnie �ycie. Nie wida�? 346 00:26:50,984 --> 00:26:54,112 Wiesz, nigdy nie widzia�am tego odcinka. 347 00:28:35,255 --> 00:28:37,257 Co chcesz? 348 00:28:37,341 --> 00:28:39,343 A co robisz? 349 00:28:39,426 --> 00:28:42,554 Wszystko. 350 00:28:42,554 --> 00:28:44,556 Ale nie ca�uj� w usta. 351 00:28:44,640 --> 00:28:47,768 Ja te� nie. 352 00:29:50,330 --> 00:29:52,332 - Dzie� dobry panom. - Dzie� dobry, panie Thompson. 353 00:29:52,416 --> 00:29:55,544 - Dzie� dobry, dzie� dobry. - Dzie� dobry panu. 354 00:29:55,544 --> 00:29:57,546 - Dzie� dobry, panie Thompson. - Dzie� dobry, Marjorie. 355 00:29:57,629 --> 00:30:00,757 Oczywi�cie, �e Morse b�dzie walczy�. Tego nale�y si� spodziewa�. 356 00:30:00,757 --> 00:30:03,885 Prowadzi swoj� firm� od bardzo dawna. Nie wydaje mi si�, �eby by� gotowy na usuni�cie jego nazwiska z szyldu. 357 00:30:03,885 --> 00:30:05,887 Chce si� z tob� spotka� twarz� w twarz. 358 00:30:05,971 --> 00:30:09,099 - Nie robi�bym tego. - Pewnie, �e nie, ale i tak to zr�b. 359 00:30:09,099 --> 00:30:11,101 Dzisiaj. Kolacja. Za�atw to. 360 00:30:11,184 --> 00:30:14,312 Edward, pos�uchaj. To naprawd� nie najlepszy pomys�, by� si� z nim spotka�. 361 00:30:14,312 --> 00:30:17,441 A ju� na pewno nie sam. Wiesz, to zadziorny pryk. 362 00:30:17,441 --> 00:30:20,569 Jak co� �le powiemy, mo�emy wyl�dowa� w s�dzie. 363 00:30:20,569 --> 00:30:23,697 Zawsze jest mo�liwo��, �e co� p�jdzie nie tak. Dlatego tak bardzo to lubi�. 364 00:30:25,782 --> 00:30:28,910 Przy okazji, Phil, tw�j samoch�d... 365 00:30:28,910 --> 00:30:32,039 - O, Bo�e. Co? - Skr�ca jak po szynach. 366 00:30:32,039 --> 00:30:35,167 Co? Co to znaczy? Edward. Edward! 367 00:30:37,252 --> 00:30:39,254 Cze��. 368 00:30:39,337 --> 00:30:42,466 Dzie� dobry. 369 00:30:42,466 --> 00:30:44,468 Rude. 370 00:30:44,551 --> 00:30:47,679 Lepsze. 371 00:30:48,722 --> 00:30:50,724 Nie obudzi�e� mnie. Widz�, �e jeste� naprawd� zaj�ty. 372 00:30:50,807 --> 00:30:53,935 - Zaraz mnie nie b�dzie.. - Nie, nie ma po�piechu. 373 00:30:54,978 --> 00:30:56,980 Jeste� g�odna? Musisz by�. 374 00:30:57,064 --> 00:31:00,192 Usi�d� i zjedz co�. 375 00:31:02,277 --> 00:31:05,405 Pozwoli�em sobie zam�wi� wszystko z menu. 376 00:31:05,405 --> 00:31:07,407 Nie wiedzia�em, co by� chcia�a. 377 00:31:07,491 --> 00:31:10,619 - Dzi�ki. - W porz�dku? Dobrze. 378 00:31:14,790 --> 00:31:17,918 - Dobrze spa�a�? - Tak, za dobrze. 379 00:31:17,918 --> 00:31:21,046 - Zapomnia�am, gdzie jestem. - Ryzyko zawodowe? 380 00:31:22,089 --> 00:31:25,217 Tak. Spa�e�? 381 00:31:26,259 --> 00:31:29,387 Tak, troch�, na kanapie. 382 00:31:29,387 --> 00:31:31,389 Pracowa�em w nocy. 383 00:31:31,473 --> 00:31:34,601 Nie �pisz, nie �pasz, 384 00:31:34,601 --> 00:31:37,729 nie pijesz, niewiele jesz. 385 00:31:37,729 --> 00:31:40,857 Co robisz, Edward? Wiem, �e nie jeste� prawnikiem. 386 00:31:40,857 --> 00:31:42,859 To prawda. 387 00:31:42,943 --> 00:31:46,071 S� tu cztery krzes�a. 388 00:31:52,327 --> 00:31:55,455 - Zatem czym si� zajmujesz? - Kupuj� firmy. 389 00:31:56,498 --> 00:31:59,626 Jakie firmy? 390 00:31:59,626 --> 00:32:02,754 Kupuj� firmy, kt�re maj� problemy finansowe. 391 00:32:04,840 --> 00:32:07,968 Skoro maj� k�opoty, musisz je kupowa� okazyjnie, co? 392 00:32:07,968 --> 00:32:11,096 T�, kt�r� kupuj� w tym tygodniu, bior� za okazyjn� cen� jednego miliarda. 393 00:32:14,224 --> 00:32:17,352 - Miliarda dolar�w? - Tak. 394 00:32:17,352 --> 00:32:20,480 Wow. Musisz by� naprawd� �ebski, co? 395 00:32:21,523 --> 00:32:24,651 Ja przesz�am tylko przez og�lniak. 396 00:32:24,651 --> 00:32:27,779 Jak daleko zaszed�e� w szkole? 397 00:32:27,779 --> 00:32:30,907 Doszed�em do ko�ca. 398 00:32:32,993 --> 00:32:36,121 Rodzice musz� by� dumni, co? 399 00:32:44,462 --> 00:32:47,591 Ale tak naprawd� nie masz miliarda dolar�w, nie? 400 00:32:47,591 --> 00:32:50,719 Nie, cz�� bior� z bank�w, od inwestor�w. 401 00:32:51,761 --> 00:32:54,890 To nie �atwe. 402 00:32:54,890 --> 00:32:58,018 - I niczego nie tworzysz, niczego nie budujesz. - Nie. 403 00:32:58,018 --> 00:33:01,146 - Wi�c co robisz z firmami, gdy ju� je kupisz? - Sprzedaj�. 404 00:33:01,146 --> 00:33:04,274 Daj mi to zrobi�. Sprzedajesz. 405 00:33:05,317 --> 00:33:08,445 Nie sprzedaj� ca�ej firmy. Dziel� j� na cz�ci 406 00:33:08,445 --> 00:33:10,447 i w�wczas odsprzedaj�. S� warte wi�cej ni� ca�o��. 407 00:33:10,530 --> 00:33:13,658 To tak jak kra�� samochody i potem sprzedawa� na cz�ci, tak? 408 00:33:16,786 --> 00:33:19,915 Co� w tym stylu. Tylko legalne. 409 00:33:19,915 --> 00:33:21,917 Prosz�. Widzisz? Idealnie. 410 00:33:22,000 --> 00:33:25,128 Nie�le. Zupe�nie nie�le. Gdzie si� tego nauczy�a�? 411 00:33:26,171 --> 00:33:29,299 Wkr�ci�am si� do k�ka dyskusyjnego w og�lniaku. 412 00:33:30,342 --> 00:33:33,470 Mia�am dziadka. By� dla mnie mi�y. Lubi� by� pod krawatem w niedziel�. 413 00:33:34,512 --> 00:33:37,641 Mog� pop�ywa� w wannie, zanim p�jd�? 414 00:33:37,641 --> 00:33:40,769 Jasne, tylko trzymaj si� p�ytkiego brzegu. 415 00:33:43,897 --> 00:33:45,899 - Halo. - Edward, tu Phil. Pos�uchaj, w�a�nie wychodz�. 416 00:33:45,982 --> 00:33:49,110 Chcia�em ci tylko powiedzie�, �e kolacja jest za�atwiona. 417 00:33:49,110 --> 00:33:51,112 - To dobrze. - Przyjdzie ze swoim wnukiem. 418 00:33:51,196 --> 00:33:54,324 Chce, by ten przej�� interes. 419 00:33:54,324 --> 00:33:57,452 A, tak. Bardzo �ywio�owy m�ody cz�owiek o imieniu David. Gra w polo. 420 00:33:57,452 --> 00:34:00,580 Pos�uchaj, musz� powiedzie� to jeszcze raz. Nie podoba mi si�, �e idziesz sam. 421 00:34:04,751 --> 00:34:07,879 Wydaje mi si�, �e by�oby lepiej, gdyby� poszed� z dziewczyn�. 422 00:34:07,879 --> 00:34:11,007 Wiesz, �eby by�o towarzysko. 423 00:34:11,007 --> 00:34:14,135 - Edward. S�yszysz mnie? - Tak. Jestem. 424 00:34:15,178 --> 00:34:17,180 Co to? 425 00:34:17,264 --> 00:34:20,392 Sprz�taczka �piewa. 426 00:34:24,562 --> 00:34:27,691 - Edward, znam wiele mi�ych dziewczyn. - Nie znasz. 427 00:34:36,032 --> 00:34:39,160 Poza tym, ju� mam dziewczyn�. 428 00:34:40,203 --> 00:34:43,331 Skup si� nad dowiedzeniem, co knuje Morse. Ju� jad�. 429 00:35:05,228 --> 00:35:08,356 - Nie lubisz Prince'a? - Ponad �ycie. 430 00:35:08,356 --> 00:35:10,358 Nigdy nie pukasz? 431 00:35:10,442 --> 00:35:13,570 Vivian, mam dla ciebie propozycj� interesu. 432 00:35:13,570 --> 00:35:16,698 - Co chcesz? - Jestem w mie�cie do niedzieli. 433 00:35:16,698 --> 00:35:19,826 Chcia�bym, �eby� sp�dzi�a ze mn� tydzie�. 434 00:35:19,826 --> 00:35:22,954 - Naprawd�? - Tak. 435 00:35:22,954 --> 00:35:26,082 Tak, chcia�bym zatrudni� ci� jako pracownika. 436 00:35:26,082 --> 00:35:29,210 Zgodzisz si� sp�dzi� ca�y tydzie� ze mn�? 437 00:35:30,253 --> 00:35:33,381 Zap�ac� ci, �eby� by�a na ka�de moje skinienie i telefon. 438 00:35:34,424 --> 00:35:37,552 Chcia�abym by� twoj� dziewczyn� na skinienie, 439 00:35:37,552 --> 00:35:40,680 ale jeste� bogatym, przystojnym facetem, m�g�by� mie� miliony dziewczyn za darmo. 440 00:35:42,766 --> 00:35:44,768 Chc� zawodowca. 441 00:35:44,851 --> 00:35:47,979 Nie potrzebuj� romantycznego zawracania g�owy w tym tygodniu. 442 00:35:49,022 --> 00:35:52,150 Je�li m�wisz o 24 godzinach na dob�, to ci� b�dzie kosztowa�. 443 00:35:53,193 --> 00:35:56,321 A, tak, oczywi�cie. 444 00:35:56,321 --> 00:35:58,323 No dobra. 445 00:35:58,406 --> 00:36:00,408 Podaj mi orientacyjn� sum�. Ile? 446 00:36:00,492 --> 00:36:03,620 Sze�� nocy i dni. 447 00:36:05,705 --> 00:36:06,664 Cztery tysi�ce. 448 00:36:06,748 --> 00:36:09,876 Sze�� nocy po 300 to 1 800. 449 00:36:09,876 --> 00:36:13,004 - Mia�o by� te� w dzie�. - Dwa tysi�ce. 450 00:36:13,004 --> 00:36:15,006 - Trzy tysi�ce. - Za�atwione. 451 00:36:15,090 --> 00:36:18,218 Jasna cholera. 452 00:36:22,389 --> 00:36:25,517 Czy to znaczy "tak"? 453 00:36:27,602 --> 00:36:30,730 Tak. Tak! 454 00:36:31,773 --> 00:36:34,901 Nie b�dzie mnie przez wi�kszo�� dnia. Chcia�bym, �eby� kupi�a sobie ubrania. 455 00:36:35,944 --> 00:36:39,072 - Powiniene� pomy�le� o czekach podr�nych, naprawd�. - Mo�emy wychodzi� wieczorami. 456 00:36:39,072 --> 00:36:42,200 - B�dziesz potrzebowa� co� do ubrania. - Jak co, na przyk�ad? 457 00:36:42,200 --> 00:36:45,328 Nic krzykliwego, nic seksownego. 458 00:36:45,328 --> 00:36:48,456 - Konserwatywnie. Rozumiesz? - Nuda. 459 00:36:48,456 --> 00:36:50,458 Elegancko. Jakie� pytania? 460 00:36:50,542 --> 00:36:53,670 - Mog� m�wi� ci Eddy? - Nie, je�li spodziewasz si� odpowiedzi. 461 00:36:54,712 --> 00:36:57,841 Zgodzi�abym si� za 2 000. 462 00:36:58,883 --> 00:37:02,011 Zap�aci�bym cztery. Do zobaczenia wieczorem. 463 00:37:02,011 --> 00:37:05,140 Kotku, b�d� dla ciebie tak mi�a, �e nie b�dziesz chcia� mi pozwoli� odej��. 464 00:37:07,225 --> 00:37:10,353 Trzy tysi�ce za sze�� dni. I, Vivian, dam ci odej��. 465 00:37:15,567 --> 00:37:18,695 Ale teraz jestem. 466 00:37:29,122 --> 00:37:32,250 Trzy tysi�ce dolar�w! 467 00:37:45,805 --> 00:37:46,764 Halo. 468 00:37:46,848 --> 00:37:48,850 Dzwoni�am i dzwoni�am. Gdzie by�a� wczoraj? 469 00:37:48,933 --> 00:37:52,061 - Mama? - Tu Viv. 470 00:37:52,061 --> 00:37:54,063 O, cze��. Musia�am poimprezowa�. Gdzie jeste�? 471 00:37:54,147 --> 00:37:57,275 Rany! Przygotuj si�. Ten facet. Lotus. 472 00:37:57,275 --> 00:37:59,277 Jestem w pokoju jego hotelu w Beverly Hills. 473 00:37:59,360 --> 00:38:02,489 W Penthouse'ie. Jego �azienka jest wi�ksza ni� Blue Banana! 474 00:38:03,531 --> 00:38:05,533 Musz� tego s�ucha�? 475 00:38:05,617 --> 00:38:08,745 Kit, on chce, �ebym zosta�a ca�y tydzie�. Wiesz, ile chce mi da�? 476 00:38:08,745 --> 00:38:10,747 Zgadnij. W �yciu nie zgadniesz. 477 00:38:10,830 --> 00:38:12,832 - Trzy tysi�ce dolar�w. - Pieprzysz! 478 00:38:12,916 --> 00:38:16,044 Przysi�gam na Boga. I dodatkowo na ciuchy. 479 00:38:16,044 --> 00:38:19,172 Rany! Jestem r�bni�ta! Odda�am ci tego faceta! 480 00:38:20,215 --> 00:38:23,343 Trzy tysi�ce? Naprawd�? Jest jaki� pokr�cony? 481 00:38:23,343 --> 00:38:25,345 - Nie. - Brzydki? - Przystojny! 482 00:38:25,428 --> 00:38:28,556 - To co z nim nie tak? - Nic. 483 00:38:28,556 --> 00:38:31,684 - Da� ci ju� pieni�dze? - Na koniec tygodnia. - To z nim nie tak. 484 00:38:31,684 --> 00:38:34,812 Da� mi 300 za noc. I, Kit, 485 00:38:34,812 --> 00:38:37,941 zostawi� ci troch� w recepcji. Odbierz je. 486 00:38:37,941 --> 00:38:39,943 Jestem w Regent Beverly Wilshire. Zapisz sobie. 487 00:38:40,026 --> 00:38:43,154 Piszesz? Zapomnisz. Zapisz. 488 00:38:44,197 --> 00:38:47,325 Reg... Bev... Wil. 489 00:38:48,368 --> 00:38:51,496 Jeszcze jedno. Dok�d i�� na zakupy? Dobre ciuchy, na jego koszt. 490 00:38:51,496 --> 00:38:53,498 - W Beverly Hills? - Tak. 491 00:38:53,581 --> 00:38:56,709 Rodeo Drive, malutka. 492 00:39:00,880 --> 00:39:02,882 - Cze��. - Mog� w czym� pom�c? 493 00:39:02,966 --> 00:39:06,094 Tak, zostawi� to dla Kit De Luca. Ona to odbierze. 494 00:39:07,136 --> 00:39:10,265 - Prosz� nie otwiera�. - Nie, prosz� pani. 495 00:39:18,606 --> 00:39:19,566 Pani Wilson, zna pani t� pani�? 496 00:39:19,649 --> 00:39:22,777 Nie, prosz� pana. 497 00:40:32,639 --> 00:40:35,767 - Pom�c w czym�? - Tylko sprawdzam. 498 00:40:35,767 --> 00:40:38,895 Szuka pani czego� konkretnego? 499 00:40:38,895 --> 00:40:42,023 Nie. W�a�ciwie tak. Czego� konserwatywnego. 500 00:40:44,108 --> 00:40:47,236 Tak. 501 00:40:48,279 --> 00:40:50,281 - Macie niez�y towar. - Dzi�kujemy. 502 00:40:50,365 --> 00:40:53,493 - Ile to kosztuje? - Nie s�dz�, �eby na pani� pasowa�o. 503 00:40:54,535 --> 00:40:57,664 Nie pytam, czy by pasowa�o, tylko ile kosztuje. 504 00:40:57,664 --> 00:40:59,666 Ile to kosztuje, Marie? 505 00:40:59,749 --> 00:41:02,877 Jest bardzo drogie. 506 00:41:02,877 --> 00:41:06,005 - Jest bardzo drogie. - Mam pieni�dze do wydania tutaj. 507 00:41:07,048 --> 00:41:09,050 Nie s�dz�, �eby�my mia�y co� dla pani. 508 00:41:09,133 --> 00:41:12,261 Najwyra�niej jest pani w niew�a�ciwym miejscu. 509 00:41:12,261 --> 00:41:15,390 Prosz� wyj��. 510 00:41:55,012 --> 00:41:57,014 - Przepraszam pani�. Mog� w czym� pom�c? - Id� do pokoju. 511 00:41:57,098 --> 00:42:00,226 - Ma pani klucz? - O, zapomnia�am karty. 512 00:42:00,226 --> 00:42:03,354 - Mieszkam na ostatnim pi�trze. - Jest pani go�ciem? 513 00:42:03,354 --> 00:42:06,482 - Jestem ze znajomym. - A kto to jest? 514 00:42:06,482 --> 00:42:09,610 - Edward. - Edward? 515 00:42:12,739 --> 00:42:15,867 - On mnie zna. - Dennis. 516 00:42:17,952 --> 00:42:19,954 Dennis, zszed�e� w�a�nie z nocnej zmiany? 517 00:42:20,037 --> 00:42:22,039 - Tak, prosz� pana. - Znasz t� m�od� dam�? 518 00:42:22,123 --> 00:42:25,251 - Jest z panem Lewis'em. - Panem Lewis'em. 519 00:42:25,251 --> 00:42:28,379 Tak jest. Edward Lewis! Dzi�ki, Dennis. 520 00:42:28,379 --> 00:42:31,507 - Najwyra�niej zaprosi� j� wczoraj wieczorem. - Dzi�kuj�. 521 00:42:32,550 --> 00:42:35,678 O, Bo�e! Co znowu? Co? 522 00:42:35,678 --> 00:42:37,680 - Co dzi� wszystkich ugryz�o? - Nie, nie, w porz�dku. Prosz� p�j�� ze mn�. 523 00:42:37,764 --> 00:42:40,892 - Utniemy sobie ma�� pogaw�dk�. Dzi�kuj�, Dennis, dzi�kuj�. - Ide. 524 00:42:40,892 --> 00:42:44,020 - Jak si� pani nazywa? - A jak by� chcia�? 525 00:42:44,020 --> 00:42:46,022 - Nie baw si� ze mn�, m�oda damo. - Vivian. 526 00:42:46,105 --> 00:42:49,233 Dzi�kuj�. Vivian. Panno Vivian, 527 00:42:51,319 --> 00:42:54,447 rzeczy, kt�re maj� miejsce w innych hotelach, nie zdarzaj� si� Regent Beverly Wilshire. 528 00:42:55,490 --> 00:42:58,618 Pan Lewis, jednak�e, jest bardzo szczeg�lnym klientem, 529 00:42:58,618 --> 00:43:01,746 a my lubimy my�le� o takich jak o naszych przyjacio�ach. 530 00:43:02,789 --> 00:43:05,917 Spodziewamy si�, �e, jako klient, pan Lewis zamelduje ka�dego dodatkowego go�cia, 531 00:43:06,959 --> 00:43:08,961 ale, jak dla przyjaciela, jeste�my ch�tni to przeoczy�. 532 00:43:09,045 --> 00:43:12,173 Zak�adam, �e jest pani... 533 00:43:13,216 --> 00:43:16,344 - Krewn�? - Tak. 534 00:43:17,386 --> 00:43:20,515 Tak my�la�em. Musi pani by� jego... 535 00:43:22,600 --> 00:43:25,728 - Siostrzenic�. - Oczywi�cie. 536 00:43:25,728 --> 00:43:28,856 Naturalnie, gdy pan Lewis wyjedzie, wi�cej nie zobacz� pani w tym hotelu. 537 00:43:30,942 --> 00:43:34,070 Zak�adam, �e nie ma pani tu wi�cej wujk�w. 538 00:43:35,112 --> 00:43:38,241 Dobrze! Zatem rozumiemy si�. Zach�ca�bym pani� tak�e, 539 00:43:38,241 --> 00:43:40,243 by ubiera�a si� pani bardziej stosownie. To by by�o wszystko. 540 00:43:40,326 --> 00:43:43,454 Nie, to nie wszystko. To w�a�nie pr�bowa�am zrobi�. 541 00:43:43,454 --> 00:43:46,582 Chcia�am kupi� sukienk� na Rodeo Drive, a sprzedawczynie nie chcia�y mnie obs�u�y�. 542 00:43:47,625 --> 00:43:49,627 Tu mam pieni�dze i jestem bez sukienki. 543 00:43:49,710 --> 00:43:51,712 Nie, �ebym oczekiwa�a, �e mi pan pomo�e, ale mam tu wszystko. 544 00:43:51,796 --> 00:43:53,798 Musz� kupi� sukienk� na dzisiejsz� kolacj�, 545 00:43:53,881 --> 00:43:57,009 a nikt nie chce mi pom�c. 546 00:44:09,522 --> 00:44:11,524 Cz�owieku, je�li dzwonisz po gliny... 547 00:44:11,607 --> 00:44:14,735 Tak, zadzwo� po gliny. �wietnie. Powiedz, �e ich pozdrawiam. 548 00:44:15,778 --> 00:44:17,780 Z odzie�� damsk�. 549 00:44:17,864 --> 00:44:20,992 Z Bridget, poprosz�. 550 00:44:28,291 --> 00:44:31,419 Bridget, cze��. Tu Barnard Thompson z Regent Beverly Wil... 551 00:44:34,547 --> 00:44:37,675 Dzi�kuj�. Tak, ale czy mo�esz wy�wiadczy� mi przys�ug�? 552 00:44:38,718 --> 00:44:40,720 Przy�l� ci kogo�. Ma na imi� Vivian. 553 00:44:40,803 --> 00:44:42,805 Jest go�ciem specjalnym. 554 00:44:42,889 --> 00:44:46,017 Jest siostrzenic� bardzo specjalnego go�cia. 555 00:44:48,102 --> 00:44:51,230 To jest kamie� w koronie Morse'a: 556 00:44:51,230 --> 00:44:54,358 klasyczna przemys�owa posiad�o�� okalaj�ca porty Long Beach i Los Angeles. 557 00:44:54,358 --> 00:44:57,486 Rzeczywiste mo�liwo�ci maj�tkowe s� nieograniczone, ale wi�kszo�� terenu wyr�wnamy. 558 00:44:59,572 --> 00:45:01,574 W�a�nie dostali�my informacje, panie Stuckey. 559 00:45:01,657 --> 00:45:04,785 Edward, w�a�nie otrzymali�my uaktualnione dane Morse'a. Don, mo�esz zatrzyma� projekcj�? 560 00:45:06,871 --> 00:45:08,873 Co? M�w. 561 00:45:08,956 --> 00:45:12,084 Staruszek Morse w�a�nie wszed� na szlak kontraktem za 350 milion�w. 562 00:45:13,127 --> 00:45:16,255 Ma budowa� niszczyciele dla marynarki wojennej. 563 00:45:16,255 --> 00:45:18,257 Kontrakt dla marynarki. Nie wierz�! 564 00:45:18,341 --> 00:45:21,469 - My�la�em, �e m�wi�e�, �e nie maj� z tym nic wsp�lnego. - S�dzi�em, �e nie maj�. 565 00:45:21,469 --> 00:45:23,471 Wiecie co, je�li to prawda, to mo�e kosztowa� znacznie wi�cej. 566 00:45:23,554 --> 00:45:25,556 Akcje p�jd� tak w g�r�, �e wylec� przez dach. 567 00:45:25,640 --> 00:45:28,768 - Naprawd�? Nie gadaj, Sherlocku. - Mo�e mamy szcz�cie, �e dostali�my te dane. 568 00:45:29,810 --> 00:45:31,812 - Ci�gle mo�emy si� wycofa�. - Wycofa�? 569 00:45:31,896 --> 00:45:33,898 Zapomnij o tym, kole�. W�o�yli�my w to tysi�ce godzin pracy! 570 00:45:33,981 --> 00:45:37,109 - Nikt si� z niczego nie wycofuje! - Philip, my�l�, �e on ma racj�. 571 00:45:38,152 --> 00:45:41,280 Panowie, spok�j. Spok�j. 572 00:45:41,280 --> 00:45:44,408 Kogo znamy w Senackim Komitecie Asygnowanych? 573 00:45:44,408 --> 00:45:45,368 Senatora Adamsa. 574 00:45:45,451 --> 00:45:48,579 Senatora Adamsa. Dowiedz si�, gdzie jest. 575 00:45:48,579 --> 00:45:51,707 Marynarka nie wyda 350 milion�w bez zgody Asygnowanych. 576 00:45:51,707 --> 00:45:54,835 Nie rozumiem, co si� tu dzisiaj dzieje, panowie. 577 00:45:54,835 --> 00:45:56,837 Po to ci� zatrudni�em, Phil, �eby� si� za mnie martwi�. 578 00:45:56,921 --> 00:46:00,049 B�d� w twoim biurze. Bob, chcesz przys�a� geolog�w? 579 00:46:00,049 --> 00:46:02,051 - Nie ma problemu. - Dzi�kuj�. 580 00:46:02,134 --> 00:46:05,262 Edward, wszystko gotowe na dzisiejsze spotkanie? 581 00:46:07,348 --> 00:46:10,476 Kim jest ta dziewczyna, z kt�r� idziesz? 582 00:46:10,476 --> 00:46:13,604 Nikt, kogo znasz. 583 00:46:16,732 --> 00:46:19,860 - Prosz� si� nie martwi�, pani Rainey, zadzwoni� jak tylko przyjdzie. - Dzi�kuj�. 584 00:46:20,903 --> 00:46:24,031 - Mi�ego dnia. - Dzi�kuj�. 585 00:46:27,159 --> 00:46:30,287 Witam. Na pewno pani Vivian. Mam na imi� Bridget. 586 00:46:30,287 --> 00:46:33,416 - Cze��. Barney powiedzia�, �e b�dziesz dla mnie mi�a. - Jest s�odki. 587 00:46:35,501 --> 00:46:38,629 Co planujesz podczas pobytu w mie�cie? 588 00:46:38,629 --> 00:46:40,631 - Idziemy na kolacj�. - Nie siadaj tu! 589 00:46:40,715 --> 00:46:43,843 Wychodzisz? Na kolacj�? 590 00:46:43,843 --> 00:46:46,971 W takim razie potrzebna ci sukienka koktajlowa. Chod� ze mn�. 591 00:46:46,971 --> 00:46:48,973 Jestem pewna, �e znajdziemy tu co�, co wujowi si� spodoba. 592 00:46:49,056 --> 00:46:52,184 - Masz rozmiar 6, prawda? - Tak. Sk�d wiedzia�a�? 593 00:46:53,227 --> 00:46:56,355 - To moja praca. - Bridg, on nie jest moim wujem. 594 00:46:56,355 --> 00:46:59,483 Nigdy nie s�, moja droga. 595 00:47:02,611 --> 00:47:04,613 Barney! Przepraszam pana. 596 00:47:04,697 --> 00:47:05,656 Mam sukienk�! 597 00:47:05,740 --> 00:47:07,742 Mia�em nadziej�, �e b�dzie j� pani nosi�. 598 00:47:07,825 --> 00:47:10,953 Nie, nie chc� jej pognie��! Mam te� buty. Chcesz zobaczy�? 599 00:47:10,953 --> 00:47:14,081 Nie, to nie b�dzie konieczne. Z pewno�ci� s� �liczne. Dzi�kuj�. 600 00:47:14,081 --> 00:47:16,083 No dobra. Pos�uchaj, nie chc� ci przeszkadza�, ale Bridget by�a �wietna. 601 00:47:16,167 --> 00:47:19,295 Chcia�am tylko podzi�kowa�. Jeste� w porz�dku. 602 00:47:19,295 --> 00:47:22,423 Nie ma za co, pani Vivian. 603 00:47:27,636 --> 00:47:28,596 Halo. 604 00:47:28,679 --> 00:47:30,681 Nigdy, przenigdy nie odbieraj telefonu. 605 00:47:30,765 --> 00:47:33,893 - To po co do mnie dzwonisz? - Kupi�a� ubrania? 606 00:47:33,893 --> 00:47:35,895 - Mam sukienk�. Koktailow�. - To dobrze. 607 00:47:35,978 --> 00:47:39,106 B�d� w lobby hotelowym punktualnie o 19:45 608 00:47:39,106 --> 00:47:41,108 Co? Nie przyjdziesz po mnie na g�r�? 609 00:47:41,192 --> 00:47:43,194 To nie randka, to interes. 610 00:47:43,277 --> 00:47:45,279 Dok�d mnie zabierasz? 611 00:47:45,362 --> 00:47:47,364 Zabior� ci� do restauracji pod nazw� Voltaire. 612 00:47:47,448 --> 00:47:49,450 - Bardzo elegancka. - No dobrze. 613 00:47:49,533 --> 00:47:52,661 Spotkamy si� w holu, ale tylko dlatego, �e mi p�acisz. 614 00:47:52,661 --> 00:47:55,790 Dzi�kuj� bardzo. 615 00:47:57,875 --> 00:48:01,003 Prosz� jeszcze raz po��czy�. 616 00:48:01,003 --> 00:48:04,131 - Pan Stuckey chce si� z panem widzie�. - Prosz� mu powiedzie�, �e mam wa�ny telefon. 617 00:48:08,302 --> 00:48:11,430 - Halo. - Mia�a� nie odbiera� telefonu. - To przesta� dzwoni�. 618 00:48:14,558 --> 00:48:17,686 Wariat. 619 00:48:17,686 --> 00:48:19,688 Barney. 620 00:48:19,772 --> 00:48:22,900 Nie pasuje. 621 00:48:22,900 --> 00:48:26,028 Nie, nie. Mam problem. 622 00:48:26,028 --> 00:48:28,030 W porz�dku, panno Vivian, jeszcze raz. 623 00:48:28,114 --> 00:48:31,242 - Serwetka. - Serwetk� delikatnie na kolanach. 624 00:48:31,242 --> 00:48:34,370 Dobrze. �okcie ze sto�u, nie garbi� si�. 625 00:48:36,455 --> 00:48:38,457 Widelec do krewetek, 626 00:48:38,541 --> 00:48:41,669 do sa�atki, do drugiego. 627 00:48:42,711 --> 00:48:44,713 Pami�tam widelec do sa�atki, 628 00:48:44,797 --> 00:48:46,799 reszta zastawy troch� mi si� myli. 629 00:48:46,882 --> 00:48:50,010 Je�li si� pani denerwuje, prosz� liczy� z�by. 630 00:48:50,010 --> 00:48:52,012 4 z�by - widelec do drugiego, 631 00:48:52,096 --> 00:48:55,224 Czasami s� trzy w widelcu do sa�atki, a czasami... 632 00:49:09,822 --> 00:49:12,950 Przepraszam, panie Lewis. Nazywam si� Thompson. Jestem menad�erem hotelu. 633 00:49:13,993 --> 00:49:15,995 - Przepraszam, chcia�bym wykona� jeden telefon. - Tak, prosz� pana. 634 00:49:16,078 --> 00:49:18,080 - Mam dla pana wiadomo��. - Od kogo? 635 00:49:18,164 --> 00:49:21,292 Od pana siostrzenicy. 636 00:49:21,292 --> 00:49:24,420 - Kogo? - M�odej dziewczyny, kt�ra przebywa w pa�skim pokoju. 637 00:49:28,591 --> 00:49:30,593 - Chyba obaj wiemy, �e nie jest moj� siostrzenic�. - Oczywi�cie. 638 00:49:30,676 --> 00:49:33,804 Wiem to, poniewa� jestem jedynakiem. 639 00:49:34,847 --> 00:49:36,849 Jaka to wiadomo��? 640 00:49:36,932 --> 00:49:40,060 Czeka na pana w holu. 641 00:49:40,060 --> 00:49:43,189 Intryguj�ca m�oda dziewczyna, panna Vivian. 642 00:49:43,189 --> 00:49:46,317 - Intryguj�ca. - Mi�ego wieczoru, prosz� pana. 643 00:49:47,359 --> 00:49:50,487 - Dzi�kuj�, panie... - Thompson. Jestem menad�erem. Menad�erem hotelu. 644 00:50:29,068 --> 00:50:31,070 Sp�ni�e� si�. 645 00:50:31,153 --> 00:50:33,155 Jeste� oszo�amiaj�ca. 646 00:50:33,239 --> 00:50:36,367 Wybaczam ci. 647 00:50:36,367 --> 00:50:39,495 Chod�my na kolacj�. 648 00:50:52,007 --> 00:50:55,135 - T�dy, panie Lewis. Pa�stwa towarzystwo czeka. - Przesta� podrygiwa�. 649 00:50:59,306 --> 00:51:02,434 - Pan Morse. - Pan Lewis. Jestem Jim Morse. 650 00:51:03,477 --> 00:51:06,605 Ta kula ognia to m�j wnuk, David. 651 00:51:07,648 --> 00:51:10,776 Nic nie wiem o cz�ci z kul� ognia, ale wnuk - z pewno�ci�. 652 00:51:10,776 --> 00:51:12,778 Mi�o mi pozna� was obu. To jest moja znajoma, Vivian Ward. 653 00:51:12,861 --> 00:51:15,990 Witam. Ciesz� si�, �e mog� pozna�. 654 00:51:17,032 --> 00:51:20,160 Prosz� siada�. 655 00:51:25,374 --> 00:51:28,502 Przepraszam. 656 00:51:28,502 --> 00:51:31,630 - Dok�d idziesz? - Do ubikacji. 657 00:51:33,716 --> 00:51:36,844 - Po schodach i na prawo. - Przepraszam. 658 00:51:37,886 --> 00:51:41,015 - Zam�wi� za ciebie? - Tak. 659 00:51:42,057 --> 00:51:45,185 Prosz�, zr�b to. Dzi�kuj�. 660 00:51:45,185 --> 00:51:48,314 Zam�wi�. 661 00:51:52,484 --> 00:51:55,612 Panie Lewis, m�j dziadek uwa�a, �e cz�owiek, kt�ry stworzy� firm�, powinien mie� wp�yw na jej przysz�o��. 662 00:51:57,698 --> 00:52:00,826 Gdzie sa�atka? 663 00:52:00,826 --> 00:52:02,828 Sa�atka b�dzie na koniec posi�ku. 664 00:52:02,911 --> 00:52:06,040 Tylko do niej znam widelec. 665 00:52:07,082 --> 00:52:09,084 Ujm� to inaczej. 666 00:52:09,168 --> 00:52:12,296 Pomi�dzy pana oficjalnymi o�wiadczeniami a pog�oskami kr���cymi woko�o, 667 00:52:12,296 --> 00:52:15,424 bardzo ci�ko jest odgadn�� jakie s� pana rzeczywiste zamiary. 668 00:52:15,424 --> 00:52:18,552 Nie wiem jak pani, ale ja nigdy nie wiedzia�em kt�ry do czego. 669 00:52:36,278 --> 00:52:39,406 By� okres, kiedy budowali�my statki wielko�ci miasta. 670 00:52:39,406 --> 00:52:42,534 - Ludzie, jak m�j dziad, zbudowali ten kraj. - Kto to zam�wi�? 671 00:52:42,534 --> 00:52:44,536 Ten pan, prosz� pani. Smacznego. 672 00:52:44,620 --> 00:52:47,748 To escargot. �limaki - po francusku. Frykasy, spr�buj. 673 00:52:49,833 --> 00:52:52,961 - David. - Panie Lewis, je�li przejmie pan, nie s�dz�, ale je�li, 674 00:52:56,090 --> 00:52:58,092 co zamierza pan zrobi� z firm�? 675 00:52:58,175 --> 00:53:01,303 Podzieli� i sprzeda� te cz�ci. 676 00:53:01,303 --> 00:53:04,431 Z pewno�ci� zrozumie pan, �e nie jestem zachwycony pomys�em 677 00:53:04,431 --> 00:53:07,559 zamiany 40 lat mojej pracy w wyprzeda� gara�ow�. 678 00:53:08,602 --> 00:53:11,730 Za cen�, jak� p�ac� za akcje, panie Morse, b�dzie pan bardzo bogatym cz�owiekiem. 679 00:53:12,773 --> 00:53:15,901 Jestem wystarczaj�co bogaty. Po prostu chc� prowadzi� moj� stoczni�. 680 00:53:20,072 --> 00:53:23,200 Troch� �liski skubaniec. 681 00:53:23,200 --> 00:53:26,328 Ci�gle si� to zdarza. 682 00:53:28,414 --> 00:53:30,416 Pozna�em pana ojca. Jak ma na imi�? 683 00:53:30,499 --> 00:53:33,627 - Carter. - Tak. Carter. Carter Lewis. 684 00:53:35,712 --> 00:53:37,714 Wcale nie jest takim draniem, o kt�rym wszyscy m�wi�, �e jest. 685 00:53:37,798 --> 00:53:40,926 - Nie, mam na to jego zezwolenie. - Czy to dla niego pow�d do dumy? 686 00:53:41,969 --> 00:53:45,097 W�tpi�. Teraz to nie ma znaczenia. Nie �yje. 687 00:53:47,182 --> 00:53:49,184 Nie wiedzia�em. Przykro mi. 688 00:53:49,268 --> 00:53:51,270 Mnie te� jest przykro. 689 00:53:51,353 --> 00:53:54,481 Panie Morse, pan prosi� o to spotkanie. Co mog� dla pana zrobi�? 690 00:53:55,524 --> 00:53:58,652 - Zostawi� moj� firm� w spokoju. - Nie mog�. Jestem posiadaczem dziesi�ciu milion�w akcji. 691 00:54:00,737 --> 00:54:02,739 - Odkupi� pana pakiet. - Nie ma pan pieni�dzy. 692 00:54:02,823 --> 00:54:05,951 B�dziemy mieli. Za�atwiamy kontrakt na budow� 10 niszczycieli. 693 00:54:05,951 --> 00:54:09,079 Nie b�dzie kontraktu. Kontrakt utkn�� w Komitecie Asygnowanych i tam pozostanie. 694 00:54:11,165 --> 00:54:13,167 A jak, do diab�a, wyci�gn�� pan co� takiego? 695 00:54:13,250 --> 00:54:14,209 Ma pan skorumpowanych polityk�w w kieszeni, czy co? 696 00:54:14,293 --> 00:54:17,421 Spokojnie, uspok�j si�, David. 697 00:54:17,421 --> 00:54:20,549 - Pan Lewis zagra� trudn� pi�k�. - Tak zagra�em. 698 00:54:21,592 --> 00:54:24,720 Us�ysza�em do��. Vivian, to by�a ogromna przyjemno�� ci� pozna�. 699 00:54:24,720 --> 00:54:27,848 Przepraszam, dziadku. Musz� zaczerpn�� �wie�ego powietrza. Panie Lewis. 700 00:54:28,891 --> 00:54:32,019 Lepiej do��cz� do wnuka. �ycz� smacznego. 701 00:54:34,104 --> 00:54:37,232 Powodzenia, prosz� pani. 702 00:54:37,232 --> 00:54:40,360 Uwa�aj, Lewis, rozerw� ci� na strz�py. 703 00:54:41,403 --> 00:54:44,531 Nie mog� si� doczeka�. 704 00:54:53,916 --> 00:54:57,044 Edward. 705 00:54:58,086 --> 00:55:01,215 Edward, m�wi�e�, �e nigdy tu nie wychodzisz. 706 00:55:01,215 --> 00:55:04,343 Jestem z samego brzegu. 707 00:55:05,385 --> 00:55:08,514 Nie m�wi�e� za du�o w samochodzie po drodze do domu. 708 00:55:08,514 --> 00:55:11,642 My�lisz o kolacji? Ja szala�am. 709 00:55:11,642 --> 00:55:14,770 To znaczy, uk�ad by� dobry, tak mi si� wydaje. 710 00:55:15,812 --> 00:55:18,941 On ma k�opoty. Ty chcesz jego firm�. 711 00:55:18,941 --> 00:55:22,069 On nie chce jej odda�. 712 00:55:22,069 --> 00:55:24,071 Dzi�ki za streszczenie. 713 00:55:24,154 --> 00:55:27,282 Problem w tym, �e, wydaje mi si�, polubi�e� pana Morse'a. 714 00:55:27,282 --> 00:55:30,410 Polubi�bym ciebie, gdyby� zesz�a stamt�d. To wzbudza m�j niepok�j. 715 00:55:30,410 --> 00:55:33,539 To ci� niepokoi? A gdybym wychyli�a si� jeszcze bardziej, na przyk�ad tak? 716 00:55:34,581 --> 00:55:36,583 Uratowa�by� mnie, gdybym spad�a? 717 00:55:36,667 --> 00:55:38,669 Vivian, m�wi� powa�nie. Ze... Nie patrz�. 718 00:55:38,752 --> 00:55:41,880 Tu jest naprawd� wysoko. Sp�jrz, bez trzymanki. No dobra, przepraszam. 719 00:55:45,008 --> 00:55:48,136 Prawda jest taka, �e to jest naprawd� bez znaczenia, czy lubi� tego cz�owieka, czy nie. 720 00:55:50,222 --> 00:55:53,350 Nie pozwol� sobie zaanga�owa� si� emocjonalnie w interesy. 721 00:55:54,393 --> 00:55:57,521 Wiem. Kit zawsze mi powtarza 722 00:55:57,521 --> 00:55:59,523 "nie anga�uj si�, gdy robisz numery". 723 00:55:59,606 --> 00:56:02,734 Dlatego bez ca�owania, to zbyt osobiste. 724 00:56:02,734 --> 00:56:05,862 Tak, jak m�wisz, jeste� dr�twy, nie anga�ujesz si�. 725 00:56:06,905 --> 00:56:10,033 Gdy jestem z facetem, jestem jak robot. Po prostu to robi�. 726 00:56:15,247 --> 00:56:18,375 To znaczy, z wyj�tkiem ciebie. 727 00:56:18,375 --> 00:56:21,503 Oczywi�cie, nie ze mn�. 728 00:56:21,503 --> 00:56:24,631 Ty i ja jeste�my tacy podobni do siebie, Vivian. 729 00:56:25,674 --> 00:56:28,802 Oboje nakr�camy ludzi za pieni�dze. 730 00:56:35,058 --> 00:56:38,186 By�o mi przykro z powodu twojego taty. 731 00:56:38,186 --> 00:56:41,315 - Kiedy umar�? - W zesz�ym miesi�cu. 732 00:56:42,357 --> 00:56:45,485 T�sknisz za nim? 733 00:56:46,528 --> 00:56:49,656 Nie rozmawia�em z nim przez czterna�cie i p� roku. 734 00:56:50,699 --> 00:56:53,827 Nie by�o mnie, kiedy odszed�. 735 00:56:54,870 --> 00:56:56,872 - Chcesz o tym pogada�? - Nie. 736 00:56:56,955 --> 00:57:00,083 Co� ci powiem. Mam pomys�. 737 00:57:01,126 --> 00:57:03,128 Poogl�dajmy ca�� noc stare filmy. 738 00:57:03,211 --> 00:57:06,340 Walniemy si� przed telewizorem. 739 00:57:06,340 --> 00:57:09,468 - Walniemy si�? - Tak, b�dziemy jak warzywa. Po�o�ymy jak broku�y. 740 00:57:14,681 --> 00:57:17,809 Co� ci powiem. Nied�ugo wr�c�. Broku�y zrobimy jutro. 741 00:57:20,937 --> 00:57:24,066 - Dok�d idziesz? - Na d� na chwil�. 742 00:57:51,176 --> 00:57:54,304 Witam, jestem w Penthouse'ie. Facet, kt�ry tu by�, 743 00:57:54,304 --> 00:57:57,432 pan Lewis, widzia� go pan gdzie� tam na dole? 744 00:58:39,141 --> 00:58:41,143 Dzi�kuj�. Dzi�kuj� bardzo. 745 00:58:41,226 --> 00:58:43,228 Nie wiedzia�am, �e grasz. 746 00:58:43,311 --> 00:58:46,440 Gram tylko dla nieznajomych. 747 00:58:46,440 --> 00:58:49,568 Poczu�am si� samotna na g�rze. 748 00:58:54,781 --> 00:58:57,909 Panowie, mogliby�my zosta� sami? 749 00:59:01,037 --> 00:59:04,166 Dzi�kuj�. 750 00:59:06,251 --> 00:59:09,379 Ludzie zawsze robi� to, co im m�wisz? 751 00:59:39,618 --> 00:59:42,746 Chyba tak. 752 01:00:41,137 --> 01:00:44,266 Pobudka. Czas na zakupy. 753 01:00:46,351 --> 01:00:49,479 Je�li b�d� jakie� problemy z t� kart�, niech zadzwoni� do hotelu. 754 01:00:52,607 --> 01:00:55,735 Jeszcze zakupy? 755 01:00:56,778 --> 01:00:59,906 Dziwi� si�, �e nie kupi�a� wczoraj wi�cej ni� jednej sukienki. 756 01:01:00,949 --> 01:01:04,077 - Nie by�o tak zabawnie, jak my�la�am, �e b�dzie. - Dlaczego? 757 01:01:05,120 --> 01:01:07,122 By�y niekulturalne w stosunku do mnie. 758 01:01:07,205 --> 01:01:10,333 Niekulturalne? 759 01:01:14,504 --> 01:01:16,506 Ludzie si� na mnie patrz�. 760 01:01:16,590 --> 01:01:18,592 Nie patrz� si� na ciebie. Patrz� na mnie. 761 01:01:18,675 --> 01:01:21,803 Sklepy nie s� mi�e dla ludzi. Nie podoba mi si� to. 762 01:01:21,803 --> 01:01:24,931 Sklepy nigdy nie s� mi�e dla ludzi. S� mi�e dla kart kredytowych. 763 01:01:27,017 --> 01:01:30,145 Przesta� podrygiwa�. Pozb�d� si� gumy. 764 01:01:32,230 --> 01:01:35,358 Nie wierz�, �e to zrobi�a�. 765 01:01:38,486 --> 01:01:40,488 Jestem Hollister, menad�er. W czym mog� pom�c? 766 01:01:40,572 --> 01:01:43,700 Edward Lewis. 767 01:01:43,700 --> 01:01:46,828 - Widzi pan t� pani�? - Tak. 768 01:01:46,828 --> 01:01:49,956 - Ma pan w sklepie co� r�wnie pi�knego? - O, tak. 769 01:01:50,999 --> 01:01:54,127 O, nie! Nie, nie. M�wi� tylko, �e mamy w sklepie wiele rzeczy tak pi�knych, jak pani by chcia�a, by by�y. 770 01:01:56,212 --> 01:01:59,341 Do tego zmierza�em. I s�dz�, �e wszyscy si� co do tego zgodzimy. 771 01:01:59,341 --> 01:02:02,469 - Dlatego pa�stwo weszli... - Przepraszam, b�dziemy potrzebowa� jeszcze paru ludzi do obs�ugi. 772 01:02:05,597 --> 01:02:08,725 Co� panu powiem. Zamierzamy wyda� tu nieprzyzwoit� sum� pieni�dzy. 773 01:02:09,768 --> 01:02:12,896 Zatem wi�cej os�b powinno nas obskakiwa�. 774 01:02:12,896 --> 01:02:13,855 Takie co� nam si� podoba. Pan to rozumie. 775 01:02:13,939 --> 01:02:17,067 S� pa�stwo we w�a�ciwym sklepie i we w�a�ciwym mie�cie. 776 01:02:18,109 --> 01:02:21,237 Wszystko, co pani widzi w katalogu, mo�emy dobra�. Prosz� si� przygotowa� na dobr� zabaw�. 777 01:02:21,237 --> 01:02:23,239 Mary Pat, Mary Kate, Mary Francis, Tovah, do roboty! 778 01:02:23,323 --> 01:02:26,451 - No ju�, przyno�cie, dziewczyny. - Ta jest po prostu boska. 779 01:02:26,451 --> 01:02:29,579 Przepraszam pana, o jakiej dok�adnie kwocie pieni�dzy m�wimy? 780 01:02:30,622 --> 01:02:33,750 Po prostu blu�niercza, czy mo�e naprawd� obra�liwa? 781 01:02:33,750 --> 01:02:36,878 - Naprawd� obra�liwa. - Uwielbiam tego faceta! 782 01:02:53,561 --> 01:02:56,690 Panie Lewis, jak to wygl�da do tej pory? Wydaje mi si�, �e ca�kiem nie�le. 783 01:02:56,690 --> 01:02:59,818 A mnie, �e trzeba nas jeszcze dopie�ci�. 784 01:03:00,860 --> 01:03:03,989 Jest pan nie tylko przystojnym, ale i bardzo wp�ywowym cz�owiekiem. 785 01:03:03,989 --> 01:03:07,117 Widzia�em pana w chwili, gdy wszed� pan do sklepu. Sprawi� pan wra�enie kogo�, z kim trzeba si� liczy�. 786 01:03:07,117 --> 01:03:09,119 - Hollister. - Tak, sir. 787 01:03:09,202 --> 01:03:11,204 Nie mnie. J�. 788 01:03:11,287 --> 01:03:14,416 Przepraszam pana. Przepraszam. 789 01:03:14,416 --> 01:03:15,375 Jak idzie, drogie panie? 790 01:03:15,458 --> 01:03:17,460 Edward, Edward. Gdzie, do cholery, jeste�? 791 01:03:17,544 --> 01:03:19,546 Po ulicach kr��y plota. Morse chce podnie�� ofert�, kolego. 792 01:03:19,629 --> 01:03:22,757 Stawia si�? Twardy zawodnik. 793 01:03:23,800 --> 01:03:26,928 Wie, �e kontrakt z marynark� utkn�� w martwym punkcie. Sk�d we�mie pieni�dze? 794 01:03:26,928 --> 01:03:28,930 Nie wiem. My�l�, �e wprowadza pracownik�w. 795 01:03:29,014 --> 01:03:32,142 Ci�gle potrzebuje kogo� do podpisania papier�w. 796 01:03:32,142 --> 01:03:35,270 - Dowiedz si�, kto to jest. - Dobrze, za�atwione. 797 01:03:35,270 --> 01:03:38,398 Zostajesz sama. Musz� wraca� do pracy. Wygl�dasz �wietnie. 798 01:03:38,398 --> 01:03:41,526 - Ona ma moj� kart�. - A ja pomog� jej u�y�, prosz� pana. 799 01:04:08,636 --> 01:04:10,638 - Edwardowi spodoba�by si� ten krawat. - Prosz� zdj�� krawat. 800 01:04:10,722 --> 01:04:12,724 - Krawat? - Zdejmij krawat. Daj pani krawat. 801 01:04:12,807 --> 01:04:15,935 - On chce to zrobi�. - Oszaleje z rado�ci. 802 01:04:15,935 --> 01:04:19,064 Kto zamawia� pizz�? 803 01:04:42,003 --> 01:04:44,005 - Mog� pom�c? - Nie, dzi�kuj�. Witam. 804 01:04:44,089 --> 01:04:46,091 - Dzie� dobry. - Pami�ta mnie pani? 805 01:04:46,174 --> 01:04:49,302 - Nie, przykro mi. - By�am tu wczoraj. Nie chcia�a mnie pani obs�u�y�. 806 01:04:50,345 --> 01:04:52,347 Pracuje pani na prowizji, prawda? 807 01:04:52,430 --> 01:04:54,432 Tak. 808 01:04:54,516 --> 01:04:57,644 Du�y b��d. Du�y. Ogromny. 809 01:04:57,644 --> 01:05:00,772 Musz� i�� na zakupy. 810 01:05:26,840 --> 01:05:27,799 Panowie. 811 01:05:27,882 --> 01:05:29,884 Koledzy, sko�czmy to dzisiaj. 812 01:05:29,968 --> 01:05:33,096 Jake, zam�w co� u Blair. Ko�o 14:00 - 14:30 by�oby �wietnie. 813 01:05:35,181 --> 01:05:38,309 Mia�e� racj� co do Morse'a. Zastawi� wszystko, co posiada, ��cznie z bielizn�, by pokry� po�yczk� z banku. 814 01:05:41,437 --> 01:05:44,566 A to nie jaki� tam bank. Plymouth Trust. 815 01:05:45,608 --> 01:05:48,736 Nie trzeba m�wi�, �e tw�j interes znaczy dla nich o wiele wi�cej ni� nasz przyjaciel, pan Morse. 816 01:05:48,736 --> 01:05:51,865 Wszystko, co musisz zrobic, to zadzwoni� do banku. 817 01:05:56,035 --> 01:05:59,164 Ta. 818 01:06:01,249 --> 01:06:04,377 Edward, wybacz, �e to m�wi�, ale co si� z tob�, do cholery, dzieje w tym tygodniu? 819 01:06:05,420 --> 01:06:08,548 Dajesz Morse'owi szans� uciec? 820 01:06:09,591 --> 01:06:12,719 Wiesz, co uwielbia�em, kiedy by�em dzieckiem, Phil? 821 01:06:14,804 --> 01:06:17,932 - Co? - Klocki. 822 01:06:20,018 --> 01:06:23,146 Budowanie z klock�w. Zestawy do budowania. 823 01:06:23,146 --> 01:06:26,274 Ja lubi�em Monopol. Boardwalk, Park Place. W czym rzecz? 824 01:06:27,317 --> 01:06:30,445 Niczego nie budujemy, Phil. Niczego nie tworzymy. 825 01:06:31,487 --> 01:06:34,616 Robimy pieni�dze, Edward. 826 01:06:34,616 --> 01:06:36,618 Pracowali�my rok nad t� transakcj�. M�wi�e�, �e tego chcia�e�. 827 01:06:36,701 --> 01:06:38,703 Wr�czam ci j�. 828 01:06:38,786 --> 01:06:41,915 Jaguar Morse'a si� odkry�. 829 01:06:41,915 --> 01:06:45,043 Czas zada� cios. Zako�czmy to. 830 01:06:45,043 --> 01:06:48,171 Zadzwo� do banku. 831 01:07:07,982 --> 01:07:11,110 Jak min�� dzie�, kochany? 832 01:07:14,239 --> 01:07:16,241 �adny krawat. 833 01:07:16,324 --> 01:07:19,452 Kupi�am dla ciebie. 834 01:07:21,537 --> 01:07:24,666 Moja mama by�a nauczycielk� muzyki. 835 01:07:24,666 --> 01:07:27,794 Wysz�a za ojca, kt�rego rodzina by�a niesamowicie zamo�na. 836 01:07:28,836 --> 01:07:31,965 Potem on rozwi�d� si� z mam�, by by� z inn� kobiet�. 837 01:07:31,965 --> 01:07:35,093 Pieni�dze zabra� ze sob�. 838 01:07:36,135 --> 01:07:39,264 W�wczas zmar�a. 839 01:07:39,264 --> 01:07:40,223 By�em na niego bardzo z�y. 840 01:07:40,306 --> 01:07:43,434 Kosztowa�o mnie to terapi� za dziesi�� tysi�cy, �eby wypowiedzie� to zdanie. 841 01:07:43,434 --> 01:07:45,436 By�em na niego bardzo z�y! 842 01:07:45,520 --> 01:07:48,648 Idzie mi to ca�kiem nie�le, prawda? Powiem to jeszcze raz: by�em na niego bardzo z�y. 843 01:07:48,648 --> 01:07:51,776 Dzie� dobry, nazywam si� Lewis. Jestem bardzo z�y na ojca. 844 01:07:51,776 --> 01:07:54,904 Ja by�abym z�a za te 10,000 dolar�w. 845 01:07:55,947 --> 01:07:59,075 Ojciec by� prezesem trzeciej firmy, kt�r� przej��em. 846 01:08:03,246 --> 01:08:06,374 Kupi�em j�. Odsprzeda�em kawa�ek po kawa�ku. 847 01:08:06,374 --> 01:08:09,502 - Co powiedzia� psychiatra? - �e jestem zdrowy. 848 01:08:10,545 --> 01:08:13,673 Zatem by�e� kwita. To musia�o ci� uszcz�liwi�. 849 01:08:19,929 --> 01:08:23,057 Wspomina�am, �e moje nogi maj� 44 cale od biodra do du�ego palca? 850 01:08:24,100 --> 01:08:27,228 Zatem, w zasadzie, m�wimy o 88 calach terapii, 851 01:08:29,314 --> 01:08:32,442 zawini�tej wko�o ciebie za okazyjn� sum� 852 01:08:33,484 --> 01:08:36,612 trzech tysi�cy dolar�w. 853 01:08:47,040 --> 01:08:49,042 Uwa�aj, gdzie stawiasz nogi, 854 01:08:49,125 --> 01:08:52,253 bo je�li w co� wdepniesz, nie wracamy do samochodu. 855 01:08:52,253 --> 01:08:55,381 Nie za blisko drzewa. Nie lubi� mr�wek. Witam. Widzieli�cie gdzie� Edwarda? 856 01:08:56,424 --> 01:08:59,552 - A je�li kto� mnie rozpozna? - Ma�o prawdopodobne. Oni nie szastaj� pieni�dzmi na Hollywood Bullvard. 857 01:09:00,595 --> 01:09:03,723 - Ty tak. - Chod�. Pu��. Pu��. 858 01:09:04,766 --> 01:09:06,768 Wygl�dasz �wietnie. Wygl�dasz jak dama. 859 01:09:06,851 --> 01:09:09,979 B�dziesz si� �wietnie bawi�. 860 01:09:11,022 --> 01:09:14,150 Nie podryguj i u�miechnij si�. 861 01:09:19,364 --> 01:09:22,492 To Gwen i Gretchen, nies�awne siostry Olsen, 862 01:09:22,492 --> 01:09:25,620 kt�re z ma��e�stwa zrobi�y, c�, form� sztuki. 863 01:09:25,620 --> 01:09:27,622 - Edward. - Za sekund� wracam. Zaczekaj. 864 01:09:27,705 --> 01:09:30,833 A zatem to ty jeste� smaczkiem miesi�ca. 865 01:09:30,833 --> 01:09:33,961 To smakoszka. Edward jest nasz� najlepsz� parti�. 866 01:09:33,961 --> 01:09:35,963 Ka�da pr�buje go uziemi�. 867 01:09:36,047 --> 01:09:39,175 Ja nie pr�buj� go uziemi�, ja z nim tylko sypiam. 868 01:09:44,389 --> 01:09:47,517 - �adne zagranie! - �adne zagranie! 869 01:09:50,645 --> 01:09:52,647 Powiedz mi jeszcze raz, po co tu jeste�my. 870 01:09:52,730 --> 01:09:54,732 - Business. - Business w�r�d ludzi? 871 01:09:54,816 --> 01:09:57,944 Tak. 872 01:10:02,115 --> 01:10:05,243 - Przepraszam. Edward! Edward. Tutaj. - Phil. 873 01:10:06,285 --> 01:10:07,245 - Dobrze ci� widzie�. - Ciebie te�. 874 01:10:07,328 --> 01:10:10,456 Poznaj moj� now� znajom�, Vivian Ward. 875 01:10:10,456 --> 01:10:13,584 Cze��. Philip Stuckey. To moja �ona, Elizabeth. 876 01:10:13,584 --> 01:10:16,712 Zawsze przyjemnie jest poznawa� jedn� z dziewczyn Edwarda. 877 01:10:16,712 --> 01:10:18,714 O, Bo�e, to Tate Whitley Wallington. 878 01:10:18,798 --> 01:10:21,926 Tate! To ja, Elizabeth, z Workout World. 879 01:10:22,969 --> 01:10:26,097 Kr�lowa aerobiku. Poczuj, jak si� spala. 880 01:10:27,140 --> 01:10:30,268 Przynios� ci drinka. Vivian, zacznij od tego, dobrze. Za chwil� jestem. 881 01:10:30,268 --> 01:10:33,396 Przy okazji, zauwa�y�e�, �e senator Adams tu jest? 882 01:10:33,396 --> 01:10:35,398 Poprosi�em go. 883 01:10:35,481 --> 01:10:38,609 Oto, dlaczego przyrzek�em ci dozgonn� mi�o��. 884 01:10:40,695 --> 01:10:42,697 Szczery facet. Kto to? 885 01:10:42,780 --> 01:10:45,908 M�j prawnik. Jest w porz�dku. 886 01:10:45,908 --> 01:10:47,910 Mo�na by mrozi� l�d na ty�ku jego �ony. 887 01:10:47,994 --> 01:10:48,953 Spr�bujemy tego p�niej. 888 01:10:49,036 --> 01:10:52,165 - Czy ci ludzie to twoi znajomi? - Sp�dzam z nimi czas, tak. 889 01:10:53,207 --> 01:10:56,335 - Nic dziwnego. - Co, nic dziwnego? 890 01:10:56,335 --> 01:10:59,464 Nic dziwnego, �e szuka�e� mnie. 891 01:11:01,549 --> 01:11:03,551 Potrzebna pa�stwa pomoc, panie i panowie. 892 01:11:03,634 --> 01:11:06,762 Trzeba pom�c usuwa� wyrwy w trawie. 893 01:11:06,762 --> 01:11:09,891 Zatem wyjd�cie na muraw�. 894 01:11:10,933 --> 01:11:12,935 S�yszeli pa�stwo. Zakopywanie wyrw. 895 01:11:13,019 --> 01:11:16,147 To d�uga tradycja, panie i panowie. 896 01:11:16,147 --> 01:11:19,275 Tak stara jak sama gra w polo. Kr�lowie i kr�lowe dawniej tak�e to robi�y. 897 01:11:22,403 --> 01:11:24,405 Jest s�odka, Edward. 898 01:11:24,489 --> 01:11:26,491 Gdzie� ty j� znalaz�? 899 01:11:26,574 --> 01:11:29,702 976-BABE. 900 01:11:31,787 --> 01:11:34,916 Ma�a rada: unikajcie gor�cych wyrw! 901 01:11:44,300 --> 01:11:46,302 To wszystko cz�� gry w polo. 902 01:11:46,385 --> 01:11:48,387 Cz�onek klubu czy�ci ci buty. 903 01:11:48,471 --> 01:11:50,473 Chyba mam w samochodzie co�, co to zmyje. 904 01:11:50,556 --> 01:11:52,558 Dzi�kuj�. 905 01:11:52,642 --> 01:11:55,770 - Vivian, cze��. David Morse. - Przepraszam. 906 01:11:56,812 --> 01:11:58,814 - David. - Co s�ycha�? 907 01:11:58,898 --> 01:12:02,026 - W porz�dku. - Tak my�la�em, �e to ty. �adny kapelusz. 908 01:12:02,026 --> 01:12:04,028 - Nowy. - Tak? - Tak. 909 01:12:04,111 --> 01:12:07,240 - Chod�, poznasz mojego konia, Vivian. - Edward na mnie czeka. 910 01:12:07,240 --> 01:12:10,368 - Jest tu. - Ok, ale tylko na chwil�. 911 01:12:11,410 --> 01:12:14,539 Nie wiedzia�am, �e dzisiaj grasz. 912 01:12:14,539 --> 01:12:16,541 Pyta�em o drog�, no i tam by�a. 913 01:12:16,624 --> 01:12:19,752 Po prostu na ni� wpad�e�? To super. Jezu! 914 01:12:19,752 --> 01:12:22,880 Co robi? Pracuje? 915 01:12:22,880 --> 01:12:26,008 - Robi w handlu. - Handlu? To wspaniale. Dobrze. 916 01:12:27,051 --> 01:12:30,179 Co sprzedaje? 917 01:12:30,179 --> 01:12:33,307 Dlaczego chcesz wiedzie�? 918 01:12:34,350 --> 01:12:37,478 Wys�uchaj mnie. Znam ci� od dawna. 919 01:12:38,521 --> 01:12:41,649 Widz� pewne r�nice w tobie w tym tygodniu; jak ten krawat i... 920 01:12:41,649 --> 01:12:43,651 Zastanawiam si�, czy ta dziewczyna nie jest r�nic�, 921 01:12:43,734 --> 01:12:46,862 zw�aszcza, kiedy widz�, jak rozmawia z Davidem Morsem. 922 01:12:51,033 --> 01:12:53,035 Przedstawi�em ich sobie na kolacji wczoraj. 923 01:12:53,119 --> 01:12:56,247 To znaczy, �e teraz s� przyjaci�mi? Ta dziewczyna pojawi�a si� znik�d. 924 01:12:56,247 --> 01:12:59,375 Teraz rozmawia z facetem, kt�rego firm� zamierzamy kupi�. Dogodna sytuacja, nie uwa�asz? 925 01:12:59,375 --> 01:13:01,377 Nie b�d� �mieszny. 926 01:13:01,460 --> 01:13:04,589 Sk�d wiesz, �e ta dziewczyna nie uczepi�a si� ciebie, poniewa� dostarcza informacji Morse'owi? 927 01:13:05,631 --> 01:13:08,759 - To si� zdarza! Szpiegostwo przemys�owe... - Phil, Phil, Phil! 928 01:13:08,759 --> 01:13:11,887 - Pos�uchaj mnie. - Co? 929 01:13:11,887 --> 01:13:15,016 Nie jest szpiegiem. To prostytutka. 930 01:13:15,016 --> 01:13:18,144 To prostytutka. 931 01:13:19,186 --> 01:13:21,188 Zarwa�em j� na Hollywood Boulevard. 932 01:13:21,272 --> 01:13:24,400 W twoim samochodzie. 933 01:13:27,528 --> 01:13:30,656 Tak, tak. 934 01:13:32,742 --> 01:13:35,870 Jeste� jedynym znanym mi milionerem, kt�ry szuka okazji na ulicy, wiesz. 935 01:13:36,912 --> 01:13:40,041 - Edward! - �a�uj�, �e ci powiedzia�em. 936 01:13:41,083 --> 01:13:44,211 Senatorze, senatorze Adams, Ciesz� si�, �e zdo�a� pan przyj��. 937 01:13:44,211 --> 01:13:47,340 Dzi�kuj�. Mam nadziej�, �e informacje, kt�rych panu udzieli�em, przyda�y si�. 938 01:13:47,340 --> 01:13:50,468 Jak najbardziej. I dzi�kuj� za nie. Bez zmiany, prawda? 939 01:13:50,468 --> 01:13:53,596 Nie, nadal tam le�y. 940 01:13:55,681 --> 01:13:58,809 - Dobrze si� bawisz, Vivian? - Tak, �wietnie si� bawi�. 941 01:13:59,852 --> 01:14:02,980 To musi by� odmiana po Hollywood Boulevard, co? 942 01:14:02,980 --> 01:14:04,982 Co? 943 01:14:05,066 --> 01:14:07,068 Edward mi powiedzia�. 944 01:14:07,151 --> 01:14:10,279 Ale nie martw si�. Tw�j sekret jest u mnie bezpieczny. 945 01:14:11,322 --> 01:14:13,324 S�uchaj, mo�e... 946 01:14:13,407 --> 01:14:16,535 mogliby�my si� spotka� kt�rego� razu, 947 01:14:16,535 --> 01:14:19,664 po wyje�dzie Edwarda? 948 01:14:19,664 --> 01:14:22,792 Jasne. Czemu nie? 949 01:14:22,792 --> 01:14:25,920 Musimy to zrobi�, co? 950 01:14:55,116 --> 01:14:58,244 - Wszystko w porz�dku? - U mnie, tak. 951 01:14:58,244 --> 01:15:01,372 "U mnie, tak". To dobre. Siedem razy "u mnie, tak", odk�d opu�cili�my mecz. 952 01:15:02,415 --> 01:15:04,417 Prosz� o inne s�owa. 953 01:15:04,500 --> 01:15:07,628 Dupek. Oto s�owo. 954 01:15:07,628 --> 01:15:09,630 Chyba bardziej podoba�o mi si� "u mnie, tak". 955 01:15:09,714 --> 01:15:12,842 Wiesz co? Wyt�umacz mi jedno: dlaczego kaza�e� mi si� tak ubra�? 956 01:15:13,884 --> 01:15:17,012 Z jednego powodu. Ubranie by�o odpowiednie. 957 01:15:17,012 --> 01:15:20,141 Nie, mam na my�li to, �e je�li zamierza�e� powiedzie� wszystkim, �e jestem prostytutk�, 958 01:15:20,141 --> 01:15:23,269 dlaczego nie pozwoli�e� mi nosi� moich w�asnych ubra�? 959 01:15:23,269 --> 01:15:25,271 We w�asnych ubraniach, kiedy facet jak Stuckey do mnie podchodzi, 960 01:15:25,354 --> 01:15:28,482 umiem sobie poradzi�, jestem przygotowana. 961 01:15:29,525 --> 01:15:32,653 Bardzo mi przykro. Nie jestem zachwycony, �e Stuckey m�wi i robi co� takiego, 962 01:15:33,696 --> 01:15:36,824 ale jest moim adwokatem. Znam go od dziesi�ciu lat. 963 01:15:36,824 --> 01:15:39,952 My�la�, �e jeste� jakim� szpiegiem przemys�owym. To paranoik. 964 01:15:40,995 --> 01:15:44,123 Teraz jeste� moim alfonsem? My�lisz, �e mo�esz mnie przekazywa� swoim znajomym? 965 01:15:44,123 --> 01:15:47,251 - Nie jestem zabawk�! - Wiem, �e nie jeste� zabawk�. 966 01:15:47,251 --> 01:15:50,379 Vivian, m�wi� do ciebie. Wr�� tutaj. 967 01:15:51,422 --> 01:15:54,550 Nie chc� wytyka� rzeczy oczywistych, ale jeste� prostytutk�. 968 01:15:54,550 --> 01:15:56,552 - I pracujesz dla mnie. - S�uchaj, nie jestem twoj� w�asno�ci�. Ja decyduj�, ok! 969 01:15:56,635 --> 01:15:59,764 Ja m�wi� z kim, ja m�wi� kiedy, ja m�wi�... 970 01:15:59,764 --> 01:16:02,892 Nie mam zamiaru sp�dzi� nast�pnych trzech dni k��c�c si� z tob�. Powiedzia�em "przepraszam". To by�o szczerze. 971 01:16:03,934 --> 01:16:05,936 Koniec! 972 01:16:06,020 --> 01:16:09,148 �a�uj�, �e ci� w og�le spotka�am. 973 01:16:09,148 --> 01:16:12,276 �a�uj�, �e w og�le wsiad�am do twojego g�upiego samochodu. 974 01:16:12,276 --> 01:16:15,404 Jakby� mia�a wachlarz innych mo�liwo�ci. 975 01:16:16,447 --> 01:16:19,575 Nigdy nie mia�am nikogo, kto sprawi�, bym czu�a si� tak tania, jak ty dzi� to zrobi�e�. 976 01:16:21,660 --> 01:16:24,789 Jako� trudno mi w to uwierzy�. 977 01:16:33,130 --> 01:16:34,089 Dok�d idziesz? 978 01:16:34,173 --> 01:16:37,301 Chc� swoje pieni�dze. Chc� st�d i��. 979 01:17:24,223 --> 01:17:27,351 Szybciej! 980 01:17:37,778 --> 01:17:40,906 Przepraszam. 981 01:17:40,906 --> 01:17:44,034 Nie by�em przygotowany do odpowiedzi na pytania o nas. 982 01:17:47,162 --> 01:17:50,291 To by�o g�upie i okrutne. 983 01:17:50,291 --> 01:17:53,419 Nie chcia�em. 984 01:17:53,419 --> 01:17:55,421 Nie chc�, �eby� odesz�a. 985 01:17:55,504 --> 01:17:58,632 - Zostaniesz tydzie�? - Po co? 986 01:18:01,760 --> 01:18:04,889 Widzia�em, jak rozmawia�a� z Davidem Morsem. Nie podoba�o mi si� to. 987 01:18:06,974 --> 01:18:10,102 Tylko rozmawiali�my. 988 01:18:13,230 --> 01:18:16,358 Nie podoba�o mi si� to. 989 01:18:18,444 --> 01:18:21,572 W d�? 990 01:18:33,042 --> 01:18:36,170 Zrani�e� mnie. 991 01:18:36,170 --> 01:18:39,298 Tak. 992 01:18:39,298 --> 01:18:42,426 Nie r�b tego wi�cej. 993 01:19:03,280 --> 01:19:06,408 Pierwszy facet, kt�rego kocha�am, by� totalnym zerem. 994 01:19:07,451 --> 01:19:09,453 Drugi jeszcze gorszy. 995 01:19:09,536 --> 01:19:11,538 Mama m�wi�a na mnie magnes na w��cz�gi. 996 01:19:11,622 --> 01:19:14,750 Je�li pojawi� si� jaki� w promieniu 50 metr�w, od razu mnie poci�ga�. 997 01:19:16,835 --> 01:19:19,964 W ten spos�b sko�czy�am tutaj. Posz�am za numerem trzy. 998 01:19:22,049 --> 01:19:25,177 I oto ja: bez pieni�dzy, bez znajomych, bez w��cz�gi. 999 01:19:29,348 --> 01:19:32,476 I wybra�a� to jako sw�j zaw�d? 1000 01:19:33,519 --> 01:19:36,647 Pracowa�am w kilku barach. 1001 01:19:36,647 --> 01:19:39,775 Parkowa�am samochody podczas zapas�w. 1002 01:19:39,775 --> 01:19:42,903 Nie sta� mnie by�o na wynajmowanie. Zbyt si� wstydzi�am, by wraca� do domu. 1003 01:19:43,946 --> 01:19:45,948 Wtedy spotka�am Kit. 1004 01:19:46,031 --> 01:19:49,159 By�a prostytutk� i twierdzi�a, �e to �wietne. 1005 01:19:49,159 --> 01:19:52,287 Wi�c pewnego dnia to zrobi�am. 1006 01:19:53,330 --> 01:19:56,458 P�aka�am ca�y czas. 1007 01:19:58,544 --> 01:20:00,546 Ale wtedy dosta�am sta�ych i, wiesz... 1008 01:20:00,629 --> 01:20:03,757 To nie tak, �e si� to planuje. To nie dzieci�ce marzenie. 1009 01:20:08,971 --> 01:20:12,099 Mog�a� osi�gn�� o wiele wi�cej. 1010 01:20:14,184 --> 01:20:17,312 Ludzie ceni� ci� na tyle nisko, �e zaczynasz w to wierzy�. 1011 01:20:20,441 --> 01:20:23,569 Uwa�am, �e jeste� bardzo bystr�, wyj�tkow� kobiet�. 1012 01:20:27,740 --> 01:20:30,868 W z�e rzeczy �atwiej jest uwierzy�. 1013 01:20:30,868 --> 01:20:33,996 Zauwa�y�e� to? 1014 01:20:43,380 --> 01:20:45,382 - Nie, powiedz mu, �e zadzwoni� w poniedzia�ek. - Dobrze. 1015 01:20:45,466 --> 01:20:48,594 - Dok�d idziesz? Podpisa� je? - Nie, powiedzia�, �e musi wyj��. 1016 01:20:48,594 --> 01:20:51,722 - Edward, nie mo�esz teraz znikn��. Siedzimy w tym zbyt g��boko. - Nie panikuj, Philip. 1017 01:20:51,722 --> 01:20:53,724 Morse nigdzie nie ucieka. Wr�c� tu rano. 1018 01:20:53,807 --> 01:20:56,935 - Przes�a�a� bilety do hotelu? - Tak. - Dzi�kuj�. 1019 01:20:56,935 --> 01:20:58,937 - Dok�d si� wybierasz? - Mam randk�. 1020 01:20:59,021 --> 01:21:02,149 Z t� prostytutk�? 1021 01:21:03,192 --> 01:21:06,320 Uwa�aj, Philip. 1022 01:21:28,217 --> 01:21:30,219 Dobrze wygl�dam? 1023 01:21:30,302 --> 01:21:33,430 Czego� brakuje. 1024 01:21:33,430 --> 01:21:36,558 Nic wi�cej nie b�dzie pasowa� do tej sukni, m�wi� ci. 1025 01:21:36,558 --> 01:21:38,560 Mo�e co� z tego pude�ka. 1026 01:21:38,644 --> 01:21:41,772 Nie podniecaj si� za bardzo. To po�yczone. 1027 01:21:51,156 --> 01:21:53,158 Naprawd� po�yczaj� ci to u jubilera? 1028 01:21:53,242 --> 01:21:56,370 Jestem bardzo dobrym klientem. 1029 01:21:56,370 --> 01:21:58,372 Gdyby� chcia� to kupi�, ile by kosztowa�o? 1030 01:21:58,455 --> 01:22:01,583 �wier� miliona. 1031 01:22:01,583 --> 01:22:04,711 �wier� miliona dolar�w? 1032 01:22:09,925 --> 01:22:11,927 Wi�c dok�d idziemy? 1033 01:22:12,010 --> 01:22:15,139 To niespodzianka. 1034 01:22:16,181 --> 01:22:19,309 Gdybym zapomnia�a ci powiedzie� p�niej, to by� niezapomniany wiecz�r. 1035 01:22:21,395 --> 01:22:24,523 Dzi�kuj�. 1036 01:22:42,249 --> 01:22:45,377 Kiedy nie podrygujesz, wygl�dasz bardzo pi�knie. 1037 01:22:45,377 --> 01:22:48,505 I jeste� bardzo wysoka. 1038 01:23:30,214 --> 01:23:32,216 To powinien by� ca�kiem spokojny lot, panie Lewis. 1039 01:23:32,299 --> 01:23:34,301 Pogoda jest �adna a� do San Francisco. 1040 01:23:34,384 --> 01:23:37,512 Powinni�my dolecie� za oko�o 50 minut. 1041 01:23:48,982 --> 01:23:52,110 - Sp�nili�my si�. - Nie, nic nie szkodzi. 1042 01:23:52,110 --> 01:23:55,239 - Wiecz�r otwieraj�cy nigdy nie jest o czasie. - Ok. 1043 01:23:56,281 --> 01:23:59,409 - Program? - Dzi�kuj�. 1044 01:24:07,751 --> 01:24:10,879 T�dy, panie Lewis. 1045 01:24:15,050 --> 01:24:18,178 - Doris, jak mi�o ci� widzie�. - Jak si� masz? 1046 01:24:19,221 --> 01:24:22,349 - Chod�, musisz to zobaczy�. - W porz�dku, ju� to widzia�em. 1047 01:24:24,434 --> 01:24:26,436 Je�li masz l�k wysoko�ci, dlaczego bierzesz te miejsca? 1048 01:24:26,520 --> 01:24:28,522 Bo s� najlepsze. 1049 01:24:28,605 --> 01:24:30,607 - Czy co� jeszcze, prosz� pana? - Nie, dzi�kuj�. 1050 01:24:30,691 --> 01:24:33,819 - Lornetki s� tu. Przyjemnego ogl�dania. 1051 01:24:35,904 --> 01:24:39,032 M�wi�e�, �e to po w�osku. 1052 01:24:39,032 --> 01:24:41,034 Wi�c jak zrozumiem, o czym �piewaj�? Ta jest zepsuta. 1053 01:24:41,118 --> 01:24:44,246 - Moja jest zepsuta. - Nie, nie jest. Jest dobra. 1054 01:24:47,374 --> 01:24:50,502 B�dziesz wiedzie�. Uwierz mi, zrozumiesz. Muzyka jest bardzo wymowna. 1055 01:24:53,630 --> 01:24:56,758 Tam jest orkiestra. 1056 01:24:57,801 --> 01:25:00,929 Reakcja ludzi na oper�, kiedy widz� j� po raz pierwszy, jest bardzo gwa�towna. 1057 01:25:01,972 --> 01:25:05,100 Albo j� pokochaj�, albo znienawidz�. 1058 01:25:05,100 --> 01:25:07,102 Je�li j� pokochaj�, to na zawsze, 1059 01:25:07,185 --> 01:25:10,314 je�li nie, to mog� nauczy� si� j� ceni�, 1060 01:25:11,356 --> 01:25:14,484 ale nigdy nie stanie si� cz�ci� ich duszy. 1061 01:27:10,225 --> 01:27:13,353 - Podoba�a si� pani opera, moja droga? - By�a tak dobra, �e ma�o nie zrobi�am w gacie. 1062 01:27:15,439 --> 01:27:18,567 S�ucham? 1063 01:27:18,567 --> 01:27:21,695 Powiedzia�a, �e ta by�a lepsza ni� "Penza�scy piraci". 1064 01:27:31,079 --> 01:27:33,081 Ruszy�am kr�low�. Lubi� kr�low�. 1065 01:27:33,165 --> 01:27:36,293 Nie mo�esz ruszy� kr�lowej. 1066 01:27:36,293 --> 01:27:39,421 Naprawd� to zrobi�a�? 1067 01:27:40,464 --> 01:27:43,592 Sko�czmy to jutro. Jest naprawd� p�no, a ja musz� popracowa�. 1068 01:27:44,634 --> 01:27:47,762 Dlaczego nie zrobisz sobie jutro wolnego?. We� dzie� wolny. 1069 01:27:48,805 --> 01:27:51,933 - Mam nie i�� do pracy? - Tak. 1070 01:27:55,061 --> 01:27:58,190 Jestem w�a�cicielem firmy. 1071 01:28:09,659 --> 01:28:12,787 Tu s� raporty magazynowe, o kt�re pan prosi�. Dzwoni� pan Lewis. 1072 01:28:12,787 --> 01:28:15,916 - Co powiedzia�? - �e bierze dzie� wolny. 1073 01:28:16,958 --> 01:28:20,086 - Bierze dzie� wolny? - Tak powiedzia�. 1074 01:28:23,215 --> 01:28:26,343 Umieram z g�odu. Tam jest stragan z kanapkami. Masz jakie� pieni�dze? 1075 01:28:27,385 --> 01:28:29,387 Mam pieni�dze. Nie wiem, co to stragan z kanapkami, ale mam pieni�dze. 1076 01:28:29,471 --> 01:28:32,599 Dam... Kupisz kanapk� i przycupniemy sobie gdzie� pod drzewem. 1077 01:28:33,642 --> 01:28:36,770 - Przy co? - Przycupniemy sobie. 1078 01:28:36,770 --> 01:28:39,898 Dobra, przeczytaj pierwsze dwie strony. 1079 01:28:46,154 --> 01:28:49,282 Rozmawia�em z kim�. 1080 01:29:27,862 --> 01:29:30,991 �pi. 1081 01:31:59,055 --> 01:32:02,183 Kocham ci�. 1082 01:32:13,653 --> 01:32:15,655 Co my�lisz o mieszkaniu tu samemu? 1083 01:32:15,739 --> 01:32:18,867 O tym, �e to b�dzie nasza ostatnia noc razem i wreszcie si� mnie pozb�dziesz? 1084 01:32:20,952 --> 01:32:24,080 Jeste� trudny do zniesienia. 1085 01:32:24,080 --> 01:32:27,208 Interes niemal zako�czony, wi�c b�d� wraca� do Nowego Jorku. 1086 01:32:32,422 --> 01:32:35,550 Chcia�bym ci� jeszcze kiedy� zobaczy�. 1087 01:32:35,550 --> 01:32:37,552 - Chcia�by�? - Tak. 1088 01:32:37,635 --> 01:32:40,764 Tak, chcia�bym. Dlatego za�atwi�em ci apartament, samoch�d, 1089 01:32:41,806 --> 01:32:44,934 ca�y szereg sklep�w zagwarantowa�, �e b�d� ci� w�azi� w ty�ek, ilekro� p�jdziesz na zakupy. 1090 01:32:47,020 --> 01:32:50,148 - Wszystko za�atwione. - Co jeszcze? 1091 01:32:50,148 --> 01:32:53,276 Masz zamiar zostawia� pieni�dze przy ��ku, ilekro� b�dziesz przeje�d�a� przez miasto? 1092 01:32:54,319 --> 01:32:57,447 Vivian, to nie tak. 1093 01:32:57,447 --> 01:32:59,449 A jak? 1094 01:32:59,532 --> 01:33:02,660 - Przede wszystkim zabra�bym ci� z ulicy. - To tylko inne miejsce. 1095 01:33:16,216 --> 01:33:19,344 Vivian, czego ty chcesz? 1096 01:33:20,386 --> 01:33:23,515 Jak widzisz to, co si� mi�dzy nami dzieje? 1097 01:33:23,515 --> 01:33:26,643 Nie wiem. 1098 01:33:29,771 --> 01:33:31,773 Gdy by�am dziewczynk�, 1099 01:33:31,856 --> 01:33:34,984 mama zamyka�a mnie na strychu, gdy by�am niegrzeczna, co zdarza�o si� do�� cz�sto. 1100 01:33:38,112 --> 01:33:41,241 Udawa�am, �e jestem ksi�niczk� 1101 01:33:41,241 --> 01:33:44,369 uwi�zion� w wie�y przez z�� kr�low�. 1102 01:33:46,454 --> 01:33:49,582 I nagle rycerz 1103 01:33:49,582 --> 01:33:52,710 na bia�ym koniu, w powiewaj�cym odzieniu pojawia� si� i wyci�ga� sw�j miecz. 1104 01:33:55,839 --> 01:33:57,841 A ja macha�am. 1105 01:33:57,924 --> 01:34:01,052 On wspina� si� po wie�y i mnie ratowa�. 1106 01:34:05,223 --> 01:34:08,351 Ale nigdy, przez ca�y czas, 1107 01:34:08,351 --> 01:34:11,479 gdy sobie o tym marzy�am, rycerz nie powiedzia� mi 1108 01:34:12,522 --> 01:34:15,650 "chod�, ma�a, zamieszkasz we wspania�ym zamku". 1109 01:34:23,992 --> 01:34:25,994 - Tak. - Musia�em zadzwoni�. 1110 01:34:26,077 --> 01:34:29,205 W�a�nie od�o�y�em s�uchawk�. To James Morse. S�uchaj tego. 1111 01:34:29,205 --> 01:34:31,207 - Chce si� dzi� spotka�. - W jakiej sprawie? 1112 01:34:31,291 --> 01:34:34,419 Nie chcia� powiedzie�. Edward, my�l�, �e go mamy. Ma jaja w imadle. 1113 01:34:35,461 --> 01:34:37,463 Mamy go. 1114 01:34:37,547 --> 01:34:40,675 S�uchaj, je�li rzeczywi�cie si� ugina, chc� go zmusi�, �eby przekaza� wieczorem akcje. 1115 01:34:40,675 --> 01:34:43,803 Nie, nie tak. Je�li rzeczywi�cie si� ugina, nie chc� czeka� do wieczora. 1116 01:34:43,803 --> 01:34:46,931 Niech si� ze mn� spotka w centrum jeszcze rano. Do widzenia. 1117 01:34:55,273 --> 01:34:58,401 Musz� i��, 1118 01:34:58,401 --> 01:35:01,529 ale chcia�bym, �eby� zrozumia�a, 1119 01:35:01,529 --> 01:35:04,657 �e dotar�o do mnie wszystko, co powiedzia�a�. 1120 01:35:04,657 --> 01:35:07,785 To wszystko, co w tej chwili mog�. 1121 01:35:07,785 --> 01:35:10,914 To dla mnie du�y krok. 1122 01:35:11,956 --> 01:35:15,084 Wiem. To naprawd� dobra oferta dla dziewczyny jak ja. 1123 01:35:18,212 --> 01:35:21,341 Nigdy nie traktowa�em ci� jak prostytutk�. 1124 01:35:27,597 --> 01:35:30,725 W�a�nie to zrobi�e�. 1125 01:35:32,810 --> 01:35:34,812 To Barnard Thompson, pani Vivian. 1126 01:35:34,896 --> 01:35:38,024 Mog�aby pani zej�� do recepcji? Jest tu kto�, kto chcia�by z pani� rozmawia�. 1127 01:35:39,067 --> 01:35:41,069 Twierdzi, �e nazywa si� De Luca. 1128 01:35:41,152 --> 01:35:44,280 Ja z ni� pogadam. Prosz� pozwoli� z ni� pogada�. 1129 01:35:45,323 --> 01:35:48,451 Yo, Viv, malutka. Zejdziesz na d�? Stra�nik dziewic nie chce mnie wpu�ci�. 1130 01:35:51,579 --> 01:35:53,581 - Ju� idzie. - Dobrze. 1131 01:35:53,665 --> 01:35:55,667 - Panie Thompson. - Tak. 1132 01:35:55,750 --> 01:35:57,752 Facet, kt�ry czy�ci okna, nie chce zej��. 1133 01:35:57,835 --> 01:35:59,837 Jest sobota. Prosz� tu poczeka�. 1134 01:35:59,921 --> 01:36:03,049 - Miej na ni� oko. - Tak, prosz� pana. 1135 01:36:14,519 --> 01:36:17,647 50 dolc�w, dziadku. Za 75 �ona mo�e popatrze�. 1136 01:36:23,903 --> 01:36:24,862 Wydzwaniam do ciebie. 1137 01:36:24,946 --> 01:36:26,948 Tak, wiem. Powiedzieli mi w Banana, �e mnie szukasz. 1138 01:36:27,031 --> 01:36:29,033 Mia�a� przyj�� do wtorku. Zostawi�am pieni�dze w recepcji. 1139 01:36:29,117 --> 01:36:31,119 - Ukrywa�am si� przed Carlosem. - Je�li by� odebra�a pieni�dze, 1140 01:36:31,202 --> 01:36:34,330 - nie musia�aby� si� ukrywa�. - By�am zaj�ta. Sprali Nina. 1141 01:36:35,373 --> 01:36:38,501 Musieli�my odwiedzi� go w szpitalu. Aresztowali Rachel. Du�o si� dzia�o. 1142 01:36:38,501 --> 01:36:41,629 W ka�dym razie, mam pieni�dze. Dzi�ki za uratowanie ty�ka. Teraz Carlos mo�e si� odczepi�. 1143 01:36:42,672 --> 01:36:44,674 Wiesz, �e wczoraj m�wi� o tobie? 1144 01:36:44,757 --> 01:36:47,885 Wkurwi�by si�, gdyby zobaczy� ci� w tym stroju. 1145 01:36:47,885 --> 01:36:51,014 Ba�am si� ci� u�ciska�, �eby nie pognie��. 1146 01:36:52,056 --> 01:36:55,184 Naprawd� dobrze wygl�dasz. Nie, co� w cieniu. 1147 01:36:56,227 --> 01:36:59,355 �adnie si� wybi�a�. 1148 01:36:59,355 --> 01:37:02,483 Patrz�c na ciebie, nie pasujesz do Boulevard. Nie, �eby� nigdy nie pasowa�a. 1149 01:37:02,483 --> 01:37:05,611 Dzi�ki, ale �atwo si� wybi�, kiedy si� ma pieni�dze. 1150 01:37:09,782 --> 01:37:12,910 - Kiedy wyje�d�a? - Jutro. 1151 01:37:13,953 --> 01:37:17,081 - Zatrzymasz ubrania? - Tak. 1152 01:37:18,124 --> 01:37:21,252 Edward spyta�, czy chcia�abym jeszcze si� z nim spotka�. 1153 01:37:22,295 --> 01:37:25,423 Ale s�dz�, �e zdecydowanie nie. To po prostu kolejny tydzie�, prawda? 1154 01:37:26,466 --> 01:37:29,594 - Zdecydowanie nie. - Tak. 1155 01:37:30,636 --> 01:37:33,765 - O, nie. - Co? 1156 01:37:33,765 --> 01:37:36,893 - Znam t� za�kan� twarz. - Oj, nie znasz! 1157 01:37:36,893 --> 01:37:40,021 - Zakocha�a� si� w nim. - Nie. Kit, prosz�, przesta�. 1158 01:37:40,021 --> 01:37:40,980 - Zakocha�a� si� w nim? - Kit! 1159 01:37:41,064 --> 01:37:44,192 - Ca�owa�a� go? W usta? - Tak, ca�owa�am. 1160 01:37:45,234 --> 01:37:47,236 - Ca�owa�a� go w usta!? - Ca�owa�am. To by�o mi�e. 1161 01:37:47,320 --> 01:37:49,322 Zakochujesz si� w nim, ca�ujesz w usta. Niczego ci� nie nauczy�am? 1162 01:37:49,405 --> 01:37:52,533 Nie jestem g�upia. Nie zakocha�am si� w nim. 1163 01:37:55,661 --> 01:37:57,663 Lubi� go. 1164 01:37:57,747 --> 01:37:59,749 Lubisz go. 1165 01:37:59,832 --> 01:38:02,960 - Tak. - Pewnie, �e go lubisz. 1166 01:38:04,003 --> 01:38:07,131 Nie jest w��cz�g�, jest bogaty, z klas�. 1167 01:38:07,131 --> 01:38:09,133 Kt�ry z�amie mi serce, tak? 1168 01:38:09,217 --> 01:38:12,345 Przesta�, tego nie wiesz. Poprosi� ci�, tak? 1169 01:38:13,387 --> 01:38:16,516 Mo�e mogliby�cie zamieszka� razem? 1170 01:38:16,516 --> 01:38:18,518 Albo kupi�by ci diamenty i konia. Czy ja wiem? 1171 01:38:18,601 --> 01:38:21,729 Mog�oby si� sprawdzi�. To si� zdarza. 1172 01:38:21,729 --> 01:38:24,857 Kiedy to si� zdarza, Kit? 1173 01:38:24,857 --> 01:38:26,859 Kiedy to si� naprawd� zdarza? Komu co� takiego si� udaje? 1174 01:38:26,943 --> 01:38:28,945 Uda�o si� ko�cistej Marie albo Rachel? Nie! 1175 01:38:29,028 --> 01:38:31,030 To by�y szczeg�lne przypadki �punek. 1176 01:38:31,114 --> 01:38:34,242 Chcia�abym wiedzie�, komu si� to uda�o. 1177 01:38:34,242 --> 01:38:36,244 Daj mi przyk�ad jednej osoby, kt�r� znamy, kt�rej si� to zdarzy�o. 1178 01:38:36,327 --> 01:38:39,455 - Wymieni� kogo�? - Tak, jedn� osob�. - Mam poda� jej imi�? 1179 01:38:40,498 --> 01:38:43,626 O, Bo�e, presja imienia. 1180 01:38:47,797 --> 01:38:50,925 Pieprzona Cinderrella. 1181 01:38:54,053 --> 01:38:57,181 Panie Morse, m�wi� pan rano, �e chce rozmawia� z panem Lewisem. 1182 01:38:58,224 --> 01:39:01,352 Pan Lewis s�ucha. 1183 01:39:01,352 --> 01:39:04,480 Ponownie przemy�la�em swoje zapatrywania na pa�sk� propozycj� kupna. 1184 01:39:05,523 --> 01:39:07,525 Pod jednym warunkiem. 1185 01:39:07,608 --> 01:39:10,736 Nie skupiam si� na sobie, ale na ludziach, kt�rzy dla mnie pracuj�. 1186 01:39:11,779 --> 01:39:14,907 To nie problem. Zatroszczymy si� o nich. 1187 01:39:14,907 --> 01:39:18,035 Panowie, mogliby�my zag��bi� si� w kontrakty, kt�re le�� przed nami? 1188 01:39:19,078 --> 01:39:22,206 - Je�li spojrzycie na... - Przepraszam, Phil. 1189 01:39:22,206 --> 01:39:25,334 Panowie, chcia�bym pom�wi� z panem Morsem samemu. 1190 01:39:25,334 --> 01:39:28,462 Dzi�kuj�. 1191 01:39:29,505 --> 01:39:32,633 W porz�dku, panowie, s�yszeli�cie. Prosz� zaczeka� na zewn�trz. 1192 01:39:34,719 --> 01:39:37,847 Ty te�, Phil. 1193 01:39:37,847 --> 01:39:39,849 Co masz na my�li? 1194 01:39:39,932 --> 01:39:43,060 To, �e chcia�bym rozmawia� z panem Morsem w cztery oczy. 1195 01:39:44,103 --> 01:39:47,231 - Dlaczego on zostaje? - Prosz�, prosz�. 1196 01:39:52,445 --> 01:39:55,573 - B�d� zaraz za drzwiami. - Dobrze. 1197 01:40:12,256 --> 01:40:15,384 - Tak lepiej? - W porz�dku. 1198 01:40:15,384 --> 01:40:18,512 - Napije si� pan kawy? - Czarnej. 1199 01:40:21,641 --> 01:40:23,643 Panie Morse, 1200 01:40:23,726 --> 01:40:26,854 moje zainteresowania pa�sk� firm� uleg�y zmianie. 1201 01:40:27,897 --> 01:40:31,025 Na co teraz pan poluje, panie Lewis? 1202 01:40:31,025 --> 01:40:34,153 Ju� nie chc� kupi� pa�skiej firmy i jej podzieli�. 1203 01:40:35,196 --> 01:40:38,324 Nie chc� te�, by zrobi� to kto inny. 1204 01:40:38,324 --> 01:40:41,452 Jest ci�gle nara�ona. 1205 01:40:42,495 --> 01:40:45,623 Jestem na nieznanym sobie terenie. 1206 01:40:47,708 --> 01:40:50,836 Chc� panu pom�c. 1207 01:40:50,836 --> 01:40:53,965 Dlaczego? 1208 01:41:01,264 --> 01:41:04,392 Panie Morse, my�l�, �e mo�emy zrobi� co� wyj�tkowego z pana firm�. 1209 01:41:05,434 --> 01:41:08,562 Co z kontraktami z marynark�? 1210 01:41:08,562 --> 01:41:11,691 Nie by�y zamro�one, tylko op�nione. Troch� blefowa�em. 1211 01:41:12,733 --> 01:41:15,861 - Jest pan w tym bardzo dobry. - Dzi�kuj� bardzo. Tak� mam prac�. 1212 01:41:17,947 --> 01:41:21,075 My�l�, �e szczeg�y mo�emy pozostawi� innym. 1213 01:41:21,075 --> 01:41:24,203 Ci�ko to powiedzie�, nie b�d�c protekcjonalnym, ale 1214 01:41:25,246 --> 01:41:28,374 jestem z pana dumny. 1215 01:41:30,459 --> 01:41:33,587 Dzi�kuj�. 1216 01:41:33,587 --> 01:41:36,716 Chyba mo�emy zaprosi� pozosta�ych. 1217 01:41:39,844 --> 01:41:42,972 Kontynuujmy spotkanie. 1218 01:41:42,972 --> 01:41:46,100 Wejd�cie, panowie. Usi�d�cie. 1219 01:41:46,100 --> 01:41:49,228 Edward, prosz�, o co tu chodzi? 1220 01:41:49,228 --> 01:41:52,356 Twoja dzia�ka, Phil. Zako�cz to. 1221 01:41:54,442 --> 01:41:57,570 Zaczekaj. Zaczekaj. One nie s� podpisane! 1222 01:41:57,570 --> 01:42:00,698 Czy kto� mi powie, o co tu, do cholery, chodzi? 1223 01:42:00,698 --> 01:42:03,826 Pan Lewis i ja zamierzamy budowa� razem statki. 1224 01:42:04,869 --> 01:42:07,997 Wspania�e, wielkie statki. 1225 01:42:09,040 --> 01:42:12,168 Chyba si� przejd�. Poczekaj chwil�. Nied�ugo wracam. 1226 01:42:12,168 --> 01:42:15,296 Tak, panie Lewis. 1227 01:42:36,150 --> 01:42:39,278 No, no. Witam ponownie. Szukam Edwarda. 1228 01:42:41,364 --> 01:42:44,492 Edwarda tu nie ma. My�la�am, �e jest z tob�. 1229 01:42:44,492 --> 01:42:47,620 Nie, Edward z pewno�ci� nie jest ze mn�. 1230 01:42:51,791 --> 01:42:54,919 Nie, gdyby Edward by� ze mn�... 1231 01:42:54,919 --> 01:42:58,047 Kiedy, w�a�ciwie to kiedy Edward by� ze mn�, 1232 01:42:59,090 --> 01:43:02,218 nie rozwala� miliardowych interes�w. 1233 01:43:04,303 --> 01:43:07,431 My�l�, �e Edward jest z tob�. Tak my�l�. 1234 01:43:08,474 --> 01:43:11,602 - Masz co� przeciwko, je�li si� napij�? - Nie. 1235 01:43:11,602 --> 01:43:14,730 Nie, dzi�kuj�. 1236 01:43:15,773 --> 01:43:17,775 Poczekam. 1237 01:43:17,858 --> 01:43:20,986 Edward wkr�tce b�dzie. Powinien by� w domu lada chwila. 1238 01:43:24,115 --> 01:43:27,243 Wiesz, 1239 01:43:28,285 --> 01:43:30,287 to nie jest dom. 1240 01:43:30,371 --> 01:43:33,499 To pok�j hotelowy. 1241 01:43:33,499 --> 01:43:36,627 A ty nie jeste� ma�� kobietk�. 1242 01:43:38,712 --> 01:43:41,841 Jeste� prostytutk�. 1243 01:43:41,841 --> 01:43:44,969 Mo�e bardzo dobr� prostytutk�, wiesz. 1244 01:43:44,969 --> 01:43:48,097 Mo�e, je�li bym ci� zaliczy�, nie przyk�ada�bym wagi, trac�c miliony dolar�w. 1245 01:43:49,140 --> 01:43:52,268 Poniewa�, musz� by� z tob� szczery, 1246 01:43:52,268 --> 01:43:55,396 teraz, Vivian, w tej chwili, naprawd� mi zale�y. Naprawd�. 1247 01:43:55,396 --> 01:43:58,524 I teraz jestem naprawd� wkurzony, wiesz. 1248 01:43:58,524 --> 01:44:01,652 Teraz troch� g�upiej�. 1249 01:44:02,695 --> 01:44:05,823 Wi�c mo�e, je�li ci� przewierc�, i zabior� do opery, b�d� tak szcz�liwy jak Edward. 1250 01:44:07,908 --> 01:44:11,036 Zostaw mnie! 1251 01:44:16,250 --> 01:44:17,209 Zostaw mnie! 1252 01:44:17,293 --> 01:44:20,421 - Ile to? Dwadzie�cia, trzydzie�ci dolc�w? - Zostaw mnie! Zostaw mnie! 1253 01:44:21,464 --> 01:44:23,466 - Pi��dziesi�t? Jeste� dziwk� za 50, Vivian? - Co ty wyprawiasz? 1254 01:44:23,549 --> 01:44:26,677 - Wstawaj! - Przesta�, nie chc� ci� skrzywdzi�! 1255 01:44:28,762 --> 01:44:31,891 Wyno� si�! Wyno� si� st�d! 1256 01:44:31,891 --> 01:44:35,019 Pos�uchaj, to dziwka, cz�owieku. To cholerna... 1257 01:44:41,275 --> 01:44:43,277 - Chyba z�ama�e� mi nos. - Wyjd� st�d. 1258 01:44:43,360 --> 01:44:46,489 Co si� z tob� dzieje? Daj spok�j, Edward! Da�em ci dziesi�� lat! 1259 01:44:47,531 --> 01:44:50,659 - Odda�em ci ca�e swoje �ycie! - G�wno prawda. To g�wno prawda. 1260 01:44:51,702 --> 01:44:54,830 Kochasz zabija�, nie mnie! 1261 01:44:54,830 --> 01:44:57,958 Dzi�ki mnie sta�e� si� bardzo bogatym cz�owiekiem, robi�c to, co kochasz! 1262 01:44:57,958 --> 01:45:01,086 A teraz wyno� si� st�d! 1263 01:45:01,086 --> 01:45:04,215 Wyno� si�! 1264 01:45:12,556 --> 01:45:15,684 Dlaczego faceci zawsze wiedz� jak uderzy� kobiet�? Prosto w policzek. 1265 01:45:15,684 --> 01:45:18,812 Plask i czujesz, �e oko zaraz ci wyskoczy. 1266 01:45:18,812 --> 01:45:21,941 Co oni robi�? Bior� was na bok w og�lniaku i pokazuj� jak to si� robi? 1267 01:45:29,240 --> 01:45:32,368 Nie wszyscy bij�. 1268 01:45:34,453 --> 01:45:37,581 S�ysza�am, co zrobi�e� z Morsem. 1269 01:45:38,624 --> 01:45:41,752 - To by�a decyzja biznesowa. - By�a dobra. 1270 01:45:42,795 --> 01:45:45,923 Dobrze si� poczu�em. 1271 01:45:49,051 --> 01:45:51,053 Chyba ju� dobrze. 1272 01:45:51,136 --> 01:45:53,138 Musz� i��. 1273 01:45:53,222 --> 01:45:56,350 Tak, zauwa�y�em, �e si� spakowa�a�. 1274 01:45:56,350 --> 01:45:59,478 Dlaczego wyje�d�asz? 1275 01:46:00,521 --> 01:46:03,649 Edward, zawsze znajdzie si� facet, mo�e nawet tw�j znajomy, 1276 01:46:04,692 --> 01:46:06,694 kt�ry b�dzie my�la�, �e mo�e mnie traktowa� jak Stuckey. 1277 01:46:06,777 --> 01:46:08,779 B�dzie my�la�, �e tak mo�na. 1278 01:46:08,862 --> 01:46:11,991 Co zrobisz? B�dziesz bi� wszystkich? 1279 01:46:14,076 --> 01:46:17,204 Nie dlatego wyje�d�asz. 1280 01:46:18,247 --> 01:46:21,375 Z�o�y�e� mi fajn� propozycj�. 1281 01:46:22,418 --> 01:46:25,546 I jeszcze kilka miesi�cy temu, nie ma problemu. 1282 01:46:25,546 --> 01:46:28,674 Teraz wszystko jest inaczej, ty to zmieni�e�, 1283 01:46:29,717 --> 01:46:31,719 i nie mo�esz odmieni�. 1284 01:46:31,802 --> 01:46:34,930 Chc� wi�cej. 1285 01:46:35,973 --> 01:46:39,101 Wiem co� o chceniu wi�cej. 1286 01:46:39,101 --> 01:46:42,229 Wynalaz�em to poj�cie. 1287 01:46:42,229 --> 01:46:45,357 Pytanie, ile wi�cej? 1288 01:46:46,400 --> 01:46:49,528 Chc� bajki. 1289 01:46:50,571 --> 01:46:53,699 Zwi�zki niemo�liwe. 1290 01:46:55,784 --> 01:46:58,912 M�j szczeg�lny dar to zwi�zki niemo�liwe. 1291 01:47:11,425 --> 01:47:14,553 - Dzi�kuj�. - Prosz�. 1292 01:47:17,681 --> 01:47:20,809 Je�li kiedy� czego� b�dziesz potrzebowa�, nitki dentystycznej, czegokolwiek, zadzwo� 1293 01:47:27,066 --> 01:47:29,068 Dobrze si� bawi�am. 1294 01:47:29,151 --> 01:47:32,279 Ja te�. 1295 01:47:41,664 --> 01:47:43,666 Zawo�a� boy'a? 1296 01:47:43,749 --> 01:47:46,877 - Nie, poradz� sobie. - Ja to ponios�. 1297 01:47:46,877 --> 01:47:50,005 Dzi�ki. 1298 01:47:56,261 --> 01:47:59,390 Zosta�. Zosta� ze mn� na noc. 1299 01:48:00,432 --> 01:48:03,560 I nie dlatego, �e ci p�ac�, ale dlatego, �e chcesz. 1300 01:48:07,731 --> 01:48:10,859 Nie mog�. 1301 01:48:17,116 --> 01:48:20,244 �egnaj. 1302 01:48:25,457 --> 01:48:28,585 My�l�, �e masz wiele szczeg�lnych dar�w. 1303 01:48:43,183 --> 01:48:45,185 - Nie zrobi�em tego, prosz� pana. - Nie, nie powiedzia�em tego. 1304 01:48:45,269 --> 01:48:48,397 Chc�, �eby� wezwa� porz�dkowych, by si� z tym uporali. Musisz delegowa� s�u�b�. 1305 01:48:48,397 --> 01:48:51,525 - Tak, prosz� pana. - Cze��, Barney. 1306 01:48:52,568 --> 01:48:55,696 Panna Vivian. Dzi�kuj�. 1307 01:48:56,739 --> 01:48:58,741 Chcia�am si� po�egna�. 1308 01:48:58,824 --> 01:49:01,952 Odgaduj�, �e nie b�dzie pani towarzyszy� panu Lewis'owi do Nowego Jorku. 1309 01:49:01,952 --> 01:49:05,080 Daj spok�j, Barney. Ty i ja �yjemy w prawdziwym �wiecie. Przewa�nie. 1310 01:49:07,166 --> 01:49:09,168 Ma pani za�atwiony transport? 1311 01:49:09,251 --> 01:49:11,253 - Zadzwoni� po taks�wk�. - Prosz� mi pozwoli�. 1312 01:49:11,336 --> 01:49:13,338 - Darryl. - Tak, prosz� pana. 1313 01:49:13,422 --> 01:49:16,550 Prosz� zabra� pann� Vivian, gdzie tylko sobie za�yczy. 1314 01:49:16,550 --> 01:49:19,678 Tak, sir. 1315 01:49:25,934 --> 01:49:27,936 To przyjemno��, zna� pani�. 1316 01:49:28,020 --> 01:49:31,148 Prosz� kiedy� nas jeszcze odwiedzi�. 1317 01:49:32,191 --> 01:49:35,319 Zosta� cool. 1318 01:51:03,949 --> 01:51:05,951 Czy to wszystko, prosz� pana? 1319 01:51:06,034 --> 01:51:09,162 - Tak, to wszystko. - Spotkamy si� na dole. - Dzi�kuj�. 1320 01:51:13,333 --> 01:51:16,461 Wygl�damy g�upkowato. 1321 01:51:17,504 --> 01:51:20,632 San Francisco wcale nie jest takie fajne, wiesz. 1322 01:51:20,632 --> 01:51:23,760 Maj� z�y klimat. Jest mglisto, nieprzewidywalnie. 1323 01:51:23,760 --> 01:51:25,762 Za�o�� sweter. 1324 01:51:25,846 --> 01:51:27,848 Co tam b�dziesz robi�? 1325 01:51:27,931 --> 01:51:29,933 Znajd� prac�. Sko�cz� og�lniak. 1326 01:51:30,017 --> 01:51:33,145 S� rzeczy, kt�re umiem robi�. W og�lniaku mia�am ca�kiem dobre oceny. 1327 01:51:34,187 --> 01:51:37,316 Tak, to by�o wida� po tobie. Widzia�am to. 1328 01:51:41,486 --> 01:51:43,488 Na pewno ze mn� nie pojedziesz? 1329 01:51:43,572 --> 01:51:46,700 I zostawi� to wszystko? Nie, nawet za milion. 1330 01:51:47,743 --> 01:51:50,871 Chod� tu. 1331 01:51:56,084 --> 01:51:59,212 Co to jest? 1332 01:51:59,212 --> 01:52:02,341 Cz�� funduszu stypendialnego Edwarda Lewisa. 1333 01:52:02,341 --> 01:52:05,469 Uwa�amy, �e tkwi w tobie du�y potencja�, Kit De Luca. 1334 01:52:05,469 --> 01:52:08,597 Naprawd�? My�licie, �e mam potencja�. 1335 01:52:09,640 --> 01:52:12,768 Tak. Nie pozw�l nikomu m�wi�, �e jest inaczej, dobrze. 1336 01:52:14,853 --> 01:52:17,981 Dobrze. 1337 01:52:17,981 --> 01:52:18,941 Dbaj o siebie. 1338 01:52:19,024 --> 01:52:22,152 Nie, nie mog�. To twoja ulubiona. 1339 01:52:23,195 --> 01:52:25,197 O kt�rej masz autobus? 1340 01:52:25,280 --> 01:52:28,408 Za godzin�. 1341 01:52:28,408 --> 01:52:31,536 Musz� sp�ywa�, bo po�egnania doprowadzaj� mnie do sza�u. Trzymaj si�. 1342 01:52:39,878 --> 01:52:41,880 Pan Lewis. 1343 01:52:41,964 --> 01:52:43,966 Nie ma pan �adnych wiadomo�ci do mnie, prawda? 1344 01:52:44,049 --> 01:52:47,177 Nie, obawiam si�, �e nie. 1345 01:52:49,262 --> 01:52:51,264 B�dzie mi potrzebny samoch�d na lotnisko. 1346 01:52:51,348 --> 01:52:53,350 Oczywi�cie. Darryl zawiezie pana, gdzie potrzeba. 1347 01:52:53,433 --> 01:52:56,561 - Darryl, limuzyna przed wej�cie. - Tak, prosz� pana. - Dzi�kuj�, Darryl. 1348 01:52:59,690 --> 01:53:02,818 Jeszcze jedna rzecz. M�g�by pan zwr�ci� to za mnie Fredowi? 1349 01:53:03,860 --> 01:53:06,989 Tak, oczywi�cie. Mog�? 1350 01:53:08,031 --> 01:53:11,159 Oczywi�cie, prosz�. 1351 01:53:16,373 --> 01:53:19,501 Musi by� trudno rozsta� si� z czym� tak pi�knym. 1352 01:53:23,672 --> 01:53:26,800 Wie pan, Darryl wczoraj odwozi� tak�e pann� Vivian. 1353 01:53:32,014 --> 01:53:34,016 Zajm� si� tym. 1354 01:53:34,099 --> 01:53:37,227 Dzi�kuj�, panie Thompson. 1355 01:53:48,697 --> 01:53:51,825 Pa�ski samolot odlatuje wg rozk�adu. Powinien pan by� w Nowym Jorku o czasie. 1356 01:54:05,380 --> 01:54:07,382 Musz� ci� kasowa� troch� wi�cej ni� Vivian, 1357 01:54:07,466 --> 01:54:10,594 bo zapisa�am si� na kurs makija�u, wiesz. Nie zamierzam stercze� tam tyle. 1358 01:54:11,636 --> 01:54:14,765 Nie mo�na robi� numer�w przez ca�e �ycie. Musisz mie� cel. Masz cel w �yciu? 1359 01:54:16,850 --> 01:54:18,852 Zawsze chcia�am by� w Ice Capades. 1360 01:54:18,935 --> 01:54:22,064 - Pom�c, kochany? - Prosz�. Dzi�kuj� bardzo. 1361 01:54:23,106 --> 01:54:25,108 Masz du�o rzeczy do wnoszenia? 1362 01:54:25,192 --> 01:54:28,320 Nie, Carlos spali� wi�kszo�� moich rzeczy, kiedy powiedzia�am, �e si� wyprowadzam. 1363 01:55:03,772 --> 01:55:06,900 Ksi�niczko Vivian! Zejd� na d�. 1364 01:55:12,114 --> 01:55:14,116 - To musia�o by� ostatnie pi�tro, prawda? - Jest najlepsze. 1365 01:55:14,199 --> 01:55:17,327 Dobra, id� na g�r�. 1366 01:55:52,779 --> 01:55:55,907 Co si� sta�o, kiedy wspi�� si� na wie�� i j� uratowa�? 1367 01:55:57,993 --> 01:56:01,121 Te� go uratowa�a. 1368 01:56:10,505 --> 01:56:13,633 Witamy w Hollywood. Jakie jest twoje marzenie? 1369 01:56:13,633 --> 01:56:16,761 Wszyscy tu przychodz�. To Hollywood, kraina marze�. 1370 01:56:18,847 --> 01:56:21,975 Niekt�re marzenia si� spe�niaj�, inne nie. Ale nie przestawajcie marzy�. 1371 01:56:23,018 --> 01:56:26,146 To Hollywood. Zawsze jest czas na marzenia, zatem nie przestawaj marzy�. 118442

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.