All language subtitles for Pretty Woman New Sensations
Afrikaans
Akan
Albanian
Amharic
Arabic
Armenian
Azerbaijani
Basque
Belarusian
Bemba
Bengali
Bihari
Bosnian
Breton
Bulgarian
Cambodian
Catalan
Cebuano
Cherokee
Chichewa
Chinese (Simplified)
Chinese (Traditional)
Corsican
Croatian
Czech
Danish
Esperanto
Estonian
Ewe
Faroese
Filipino
Finnish
French
Frisian
Ga
Galician
Georgian
German
Greek
Guarani
Gujarati
Haitian Creole
Hausa
Hawaiian
Hebrew
Hindi
Hmong
Hungarian
Icelandic
Igbo
Interlingua
Irish
Italian
Japanese
Javanese
Kannada
Kazakh
Kinyarwanda
Kirundi
Kongo
Korean
Krio (Sierra Leone)
Kurdish
Kurdish (Soranî)
Kyrgyz
Laothian
Latin
Latvian
Lingala
Lithuanian
Lozi
Luganda
Luo
Luxembourgish
Macedonian
Malagasy
Malay
Malayalam
Maltese
Maori
Marathi
Mauritian Creole
Moldavian
Mongolian
Myanmar (Burmese)
Montenegrin
Nepali
Nigerian Pidgin
Northern Sotho
Norwegian
Norwegian (Nynorsk)
Occitan
Oriya
Oromo
Pashto
Persian
Polish
Portuguese (Brazil)
Portuguese (Portugal)
Punjabi
Quechua
Romanian
Romansh
Runyakitara
Russian
Samoan
Scots Gaelic
Serbian
Serbo-Croatian
Sesotho
Setswana
Seychellois Creole
Shona
Sindhi
Sinhalese
Slovak
Slovenian
Somali
Spanish
Spanish (Latin American)
Sundanese
Swahili
Swedish
Tajik
Tamil
Tatar
Telugu
Thai
Tigrinya
Tonga
Tshiluba
Tumbuka
Turkmen
Twi
Uighur
Ukrainian
Urdu
Uzbek
Vietnamese
Welsh
Wolof
Xhosa
Yiddish
Yoruba
Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:18,769 --> 00:00:20,771
Niezale�nie od tego, co m�wi�,
zawsze chodzi o pieni�dze.
2
00:00:20,854 --> 00:00:23,982
Wyobra�my sobie, drogie panie,
�e s� panie krupierami.
Sp�jrzcie.
3
00:00:25,025 --> 00:00:28,153
Raz, dwa, trzy.
Widzicie?
4
00:00:28,153 --> 00:00:30,155
Pani ma wszystkie,
my �adnego.
5
00:00:30,239 --> 00:00:32,241
Pani ma wszystkie cztery.
Prosz� spojrze�.
6
00:00:32,324 --> 00:00:34,326
Ale nie zaufa�bym pani
z prawdziwym z�otem.
7
00:00:34,409 --> 00:00:37,537
Dlatego ta jest warta grosze.
8
00:00:37,537 --> 00:00:40,666
Je�li si� zastanawiacie
gdzie si� podzia�a reszta,
sp�jrzcie.
9
00:00:40,666 --> 00:00:43,794
Moneta z ucha.
Ile za reszt�?
10
00:00:43,794 --> 00:00:45,796
- Widzia�e� Edwarda?
- Nie widzia�em. �wietne przyj�cie, Philip.
11
00:00:45,879 --> 00:00:49,007
Moja �ona wpad�a w k�opoty.
Zatrudni�a firm� kateringow�.
12
00:00:49,007 --> 00:00:51,009
Wybacz, Ann. Howard, jak si� masz?
13
00:00:51,093 --> 00:00:53,095
Philip. Dobrze.
Rozumiem, �e Edward
przejmuje Morse Industries.
14
00:00:53,178 --> 00:00:55,180
- Tak, wiesz, nie przyjecha� tu
si� poopala�.
- Mog� w to wej��?
15
00:00:55,264 --> 00:00:56,223
- Tak. Zadzwo�.
- Kiedy?
16
00:00:56,306 --> 00:00:59,434
Po prostu zadzwo�.
17
00:00:59,434 --> 00:01:02,562
- Witam. Philip Stuckey,
adwokat Edwarda Lewisa.
- Gdzie go�� honorowy?
18
00:01:02,562 --> 00:01:04,564
Pewnie urwa� si� i zaszy� gdzie� w rogu,
czaruj�c jak�� �adn� pani�.
19
00:01:04,648 --> 00:01:07,776
Jak si� masz?
20
00:01:07,776 --> 00:01:09,778
Powiedzia�em sekretarce,
�eby ustali�a spotkania.
Dzwoni�a?
21
00:01:09,861 --> 00:01:12,990
Dzwoni�a.
Wi�cej rozmawiam z twoj� sekretark�
ni� z tob�.
22
00:01:15,075 --> 00:01:18,203
- Rozumiem.
- Ja te� mam swoje �ycie, Edward.
23
00:01:18,203 --> 00:01:20,205
To dla mnie bardzo wa�ny tydzie�
Potrzebuj� ci� tu.
24
00:01:20,289 --> 00:01:23,417
Ale nigdy mnie nie powiadamiasz.
Po prostu my�lisz,
�e jestem na ka�de skinienie i telefon.
25
00:01:26,545 --> 00:01:28,547
Wcale nie my�l�,
�e jeste� na ka�de skinienie i telefon.
26
00:01:28,630 --> 00:01:31,758
Sprawiasz, �e tak zawsze si� czuj�.
Mo�e po prostu powinnam si� wyprowadzi�?
27
00:01:31,758 --> 00:01:33,760
Je�li tego chcesz, tak.
28
00:01:33,844 --> 00:01:35,846
W porz�dku, jak wr�cisz
do Nowego Jorku, om�wimy to.
29
00:01:35,929 --> 00:01:39,057
- To r�wnie dobry moment, jak ka�dy inny.
- Mnie to pasuje, Edward. Do widzenia.
30
00:01:39,057 --> 00:01:42,185
Do widzenia, Jessica.
31
00:01:45,314 --> 00:01:48,442
- Phil zasugerowa�, �e mo�e powinienem wzi�� pra...
- Phil jest tylko moim prawnikiem, tak.
- Tak jest.
32
00:01:48,442 --> 00:01:51,570
Jakie by�o otwarcie akcji Morse'a w Nikkei?
- Nie wiem.
33
00:01:51,570 --> 00:01:54,698
Nie wiesz?
Tokijsk� otworzyli z 1.5 godziny temu.
34
00:01:54,698 --> 00:01:56,700
- Takie sprawy trzymaj na wierzchu. Dobrze?
- Zrobione.
35
00:01:56,783 --> 00:01:57,743
- Witam, panie Lewis.
- Jak si� pani miewa?
36
00:01:57,826 --> 00:02:00,954
Chc� mie� t� spraw� zapi�t� jak najszybciej.
Przed niedziel� musz� by� w Nowym Jorku.
37
00:02:00,954 --> 00:02:04,082
- Mam bilety do opery.
- Tak, prosz� pana.
38
00:02:04,082 --> 00:02:06,084
- Pana p�aszcz, panie Lewis.
- Dzi�kuj�.
39
00:02:06,168 --> 00:02:09,296
- Edward!
- Susan!
40
00:02:09,296 --> 00:02:11,298
Cze��.
41
00:02:11,381 --> 00:02:13,383
- Przykro mi z powodu Cartera.
- A, tak. Dzi�ki.
42
00:02:13,467 --> 00:02:15,469
- S�ysza�em, �e wysz�a� za m��.
43
00:02:15,552 --> 00:02:18,680
Tak. Na ciebie nie mog�am
przecie� czeka�.
44
00:02:19,723 --> 00:02:21,725
- Susan, powiedz mi co�.
- Tak.
45
00:02:21,808 --> 00:02:24,936
Kiedy si� spotykali�my,
46
00:02:24,936 --> 00:02:28,065
rozmawia�a� z moj� sekretark�
wi�cej ni� ze mna?
47
00:02:28,065 --> 00:02:31,193
By�a jedn� z moich druhen.
48
00:02:33,278 --> 00:02:35,280
Tw�j m�� to szcz�ciarz.
49
00:02:35,364 --> 00:02:38,492
- Pa.
- Dzi�ki, pa.
50
00:02:38,492 --> 00:02:40,494
- Czy pani...?
- Jak najbardziej.
- Wspaniale.
51
00:02:40,577 --> 00:02:42,579
Wychodzi.
Edward wychodzi.
52
00:02:42,662 --> 00:02:44,664
- Przepraszam.
- Oczywi�cie.
53
00:02:44,748 --> 00:02:47,876
- Czy to samoch�d pana Stackey'a?
54
00:02:47,876 --> 00:02:48,835
Edward, dok�d idziesz?
55
00:02:48,919 --> 00:02:52,047
- Masz kluczyki do swojego samochodu?
- Po co? Co z limuzyn�?
56
00:02:54,132 --> 00:02:56,134
Limuzyna jest zastawiona tam z ty�u.
Darryl jej nie wyprowadzi.
57
00:02:56,218 --> 00:02:58,220
Prosz�, daj mi kluczyki.
58
00:02:58,303 --> 00:03:01,431
Pos�uchaj, my�l�, �e nie powiniene� prowadzi�.
Jeste� troch� pobudzony.
Nie jed� moim wozem.
59
00:03:01,431 --> 00:03:04,559
Daj mi co� z tym zrobi�.
Ch�opaki, co to za system?
60
00:03:05,602 --> 00:03:07,604
Mo�esz odjecha� tymi samochodami?
61
00:03:07,687 --> 00:03:09,689
- Umiesz si� pos�ugiwa� r�czn� skrzyni� bieg�w?
- Tak.
- Prowadzi�e� taki samoch�d?
62
00:03:09,773 --> 00:03:11,775
- B�d� delikatny. To nowy w�z.
63
00:03:11,858 --> 00:03:13,860
- Tylko go...
- Ok, potrafi�.
64
00:03:13,944 --> 00:03:15,946
Edward! Przesta�, prosz�!
65
00:03:16,029 --> 00:03:18,031
- Podoba mi si� to auto.
- Mnie te�. Pos�uchaj, nawet nie wiesz
dok�d jedziesz.
66
00:03:18,115 --> 00:03:21,243
Zgubisz si� po ciemku!
67
00:03:21,243 --> 00:03:24,371
Beverly Hills to na d�!
68
00:03:40,011 --> 00:03:43,140
Cholera!
69
00:04:18,592 --> 00:04:21,720
- Co m�wisz, blondi?
- Cze��, kochany. Chcesz si� zabawi�?
70
00:04:22,762 --> 00:04:25,891
- Hej, dziecino. Szukasz randki?
- Tak, z�ociutka, szukamy randki.
71
00:04:25,891 --> 00:04:29,019
- No to jestem.
- Jestem Al, a to m�j kumpel, Bill.
Wskakuj.
72
00:05:25,325 --> 00:05:28,453
Chwileczk�, chyba pani nie rozumie.
73
00:05:28,453 --> 00:05:31,581
To moja praca.
Pod koniec miesi�ca
zbieram od wszystkich czynsz.
74
00:05:32,624 --> 00:05:35,752
P�aci pani albo st�d wylatuje.
75
00:06:37,272 --> 00:06:39,274
Witamy w Hollywood!
76
00:06:39,357 --> 00:06:41,359
Wszyscy przychodz� do Hollywood
po marzenie.
77
00:06:41,443 --> 00:06:44,571
Jakie jest pana marzenie?
O czym pan marzy?
78
00:06:45,614 --> 00:06:48,742
Prosz� pana, o czy pan marzy?
79
00:06:48,742 --> 00:06:51,870
Baw si� dobrze.
80
00:06:52,912 --> 00:06:56,041
- Co si� sta�o?
- Jaka� panienka.
Kupi�a to tam.
81
00:06:57,083 --> 00:06:59,085
Detektyw Albertson.
Co pan wie o tej dziewczynie?
82
00:06:59,169 --> 00:07:01,171
M�wi� ci, cz�owieku.
Nie wiem z kim si� trzyma�a.
83
00:07:01,254 --> 00:07:04,382
W�a�nie wyci�gn�li�my j�
ze �mietnika na zapleczu.
Kto by� jej alfonsem?
84
00:07:05,425 --> 00:07:07,427
Kokaina by�a jej alfonsem.
To truskawka.
85
00:07:07,510 --> 00:07:10,639
Sta�a na ulicach dzie� w dzie�
i sprzedawa�a swoje �a�osne cia�o
za towar.
86
00:07:12,724 --> 00:07:15,852
- A co ty robisz?
- Ja - cool.
- Pewnie.
87
00:07:16,895 --> 00:07:20,023
- Przepraszam. Sk�d jeste�cie, z prasy?
- Nie, z Orlando.
88
00:07:20,023 --> 00:07:23,151
Nie wierz�.
Mam turyst�w fotografuj�cych cia�o, Al.
89
00:08:15,286 --> 00:08:17,288
Carlos sprzeda� mi jakie� g�wno.
By�o przyj�cie.
By�am hostess�.
90
00:08:17,372 --> 00:08:20,500
Nie wierz�, �e kupi�a� prochy za nasz czynsz.
Co si� z tob� dzieje, Kit?
91
00:08:20,500 --> 00:08:22,502
Musia�am troch� pod�adowa� baterie.
92
00:08:22,585 --> 00:08:23,545
- Potrzebujemy pieni�dzy na czynsz!
- Uspok�j si�, panienko.
93
00:08:23,628 --> 00:08:25,630
- Mnie jest winna kolejne 200.
- Carlos!
94
00:08:25,714 --> 00:08:27,716
- Jeszcze 200 dolar�w?
- To by�o dawno.
95
00:08:27,799 --> 00:08:30,927
Zgadza si�, dwie�cie, Vivian.
Ale je�li chcesz odpracowa�
jej pieni�dze ze mn�,
96
00:08:30,927 --> 00:08:34,055
mo�emy co� wymy�li�.
97
00:08:34,055 --> 00:08:37,183
To bardzo s�odka oferta, Carlos,
ale nie teraz.
98
00:08:37,183 --> 00:08:40,311
- Chod�, Viv. Chod�my na d�.
- Odpracowa�? Co odpracowa�?
Co masz odpracowa�?
99
00:08:40,311 --> 00:08:42,313
Naprawd� ci si� podoba, Carlos?
100
00:08:42,397 --> 00:08:44,399
Wzi�a� je, kiedy spa�am?
101
00:08:44,482 --> 00:08:46,484
By�a� niedost�pna do konsultacji.
Chod�, idziemy.
102
00:08:46,568 --> 00:08:49,696
Je��! Je��!
103
00:08:50,739 --> 00:08:53,867
- Poza tym, to moje mieszkanie.
- Tak, ale ja te� tam musz� mieszka�, Kit.
104
00:08:53,867 --> 00:08:55,869
S�uchaj, przyjecha�a� tu, da�am ci pieni�dze,
dach nad g�ow�
105
00:08:55,952 --> 00:08:57,954
i zawodow� rad�.
106
00:08:58,037 --> 00:09:01,166
Wisia�am mu.
Musia�am mu co� da�.
Wi�c mnie nie denerwuj.
107
00:09:03,251 --> 00:09:05,253
- To nie bufet, Kit.
- Nie denerwuj?
108
00:09:05,336 --> 00:09:08,465
W�a�nie widzia�am dziewczyn�
wrzucon� do �mietnika.
109
00:09:09,507 --> 00:09:12,635
Wiem, ko�cista Marie.
To by� chodz�cy trup.
�punka.
110
00:09:14,721 --> 00:09:17,849
Dominic od miesi�cy pr�bowa� j� wyprostowa�.
111
00:09:20,977 --> 00:09:22,979
Nie chcesz si� st�d wyrwa�?
112
00:09:23,062 --> 00:09:26,191
Gdzie wyrwa�?
Gdzie, do cholery, chcesz i��?
113
00:09:31,404 --> 00:09:32,363
Przepraszam.
114
00:09:32,447 --> 00:09:34,449
- Mo�e mi pan powiedzie�
jak si� dosta� do Beverly Hills?
- Jest pan na miejscu!
115
00:09:34,532 --> 00:09:37,660
To dom Sylvestra Stallone, o, tam.
116
00:09:39,746 --> 00:09:42,874
- Dzi�kuj�.
- Prosz�.
117
00:09:43,917 --> 00:09:45,919
- Hej, Rachel.
- Co?
118
00:09:46,002 --> 00:09:49,130
- Widzisz gwiazdy na chodniku, dziecino?
- Tak.
119
00:09:49,130 --> 00:09:52,258
Vivian i ja pracujemy dla Boba Hope'a,
Ritz Brothers,
120
00:09:52,258 --> 00:09:55,386
Freda Astaire, dla wszystkich
a� do Elli Fitzgerald.
121
00:09:56,429 --> 00:09:59,557
To nasz rewir. Mamy pierwsze�stwo.
Lepiej zejd� z naszego rogu.
122
00:09:59,557 --> 00:10:02,685
Wybaczcie. Tylko tu odpoczywa�am.
Poza tym, ona jest nowa.
123
00:10:03,728 --> 00:10:06,856
Tak, ale ja stara, wi�c id� odpoczywa�
przy Monty Hall albo Esther Wilson.
124
00:10:06,856 --> 00:10:09,984
- Williams.
- Esther Williams, gdzie twoje miejsce.
125
00:10:09,984 --> 00:10:13,112
Odpu�� sobie, Kit.
Wiesz co, naprawd� stajesz si� zrz�d�.
126
00:10:14,155 --> 00:10:17,283
- Naprawd� jestem zrz�d�?
- Tak.
127
00:10:17,283 --> 00:10:18,243
Czasami.
128
00:10:18,326 --> 00:10:21,454
To dlatego, �e jestem g�odna.
Musz� za�atwi� co� do jedzenia.
129
00:10:22,497 --> 00:10:25,625
- Hej, dziewczyny!
- Hej, yo, baby!
130
00:10:25,625 --> 00:10:27,627
Mo�e za darmo?
Dzi� mam urodziny.
131
00:10:27,710 --> 00:10:30,839
W marzeniach!
132
00:10:31,881 --> 00:10:35,009
Ma�y dzi� ruch.
133
00:10:35,009 --> 00:10:38,137
Mo�e powinny�my mie� alfonsa, wiesz?
Carlos ci� pogr��a.
134
00:10:39,180 --> 00:10:42,308
I b�dzie nam uk�ada� �ycie,
i zabiera� pieni�dze? Nie.
135
00:10:42,308 --> 00:10:45,436
Masz racj�. My m�wimy z kim,
kiedy i za ile.
136
00:10:48,565 --> 00:10:51,693
- My�lisz, �e wygl�dam jak Carol Channing?
- Nie. Uwielbiam tw�j wygl�d.
137
00:10:51,693 --> 00:10:54,821
Bardzo ol�niewaj�cy.
Ol�niewaj�cy wyb�r.
138
00:10:55,864 --> 00:10:58,992
Sp�jrz na to.
139
00:11:00,034 --> 00:11:03,162
Chwila, to Lotus Esprit.
140
00:11:04,205 --> 00:11:06,207
Nie, to czynsz.
141
00:11:06,291 --> 00:11:08,293
Musisz i�� do niego.
Wygl�dasz dzi� sza�owo.
142
00:11:08,376 --> 00:11:11,504
Nie bierz mniej ni� st�w�.
Zadzwo�, gdy b�dzie po wszystkim.
Trzymaj si�.
143
00:11:11,504 --> 00:11:14,632
Te� si� trzymaj.
144
00:11:16,718 --> 00:11:19,846
Pracuj, pracuj, ma�a.
Pracuj!
145
00:11:20,889 --> 00:11:24,017
Pracuj. Masz to.
146
00:11:24,017 --> 00:11:26,019
Poradzisz sobie.
147
00:11:26,102 --> 00:11:29,230
Jedynka jest gdzie� tutaj.
148
00:11:29,230 --> 00:11:32,358
Cukiereczku, szukasz randki?
149
00:11:32,358 --> 00:11:35,486
Nie, chc� znale�� Beverly Hills.
Wska�esz mi drog�?
150
00:11:35,486 --> 00:11:38,615
Jasne.
Pi�� dolc�w.
151
00:11:39,657 --> 00:11:42,785
- �mieszna.
- Cena w�a�nie wzros�a do dziesi�ciu.
152
00:11:42,785 --> 00:11:44,787
Nie mo�esz mnie skasowa�
za wskazanie drogi.
153
00:11:44,871 --> 00:11:47,999
Mog� robi�, co mi si� podoba, male�ki.
To nie ja si� zgubi�am.
154
00:11:52,170 --> 00:11:54,172
No dobrze.
155
00:11:54,255 --> 00:11:57,383
W porz�dku.
Ty wygra�a�, ja przegra�em.
Masz wyda� z 20?
156
00:11:57,383 --> 00:12:00,511
Za 20 poka�� ci osobi�cie.
Poka�� ci nawet gdzie mieszkaj� gwiazdy.
157
00:12:00,511 --> 00:12:03,640
- W porz�dku. Ju� by�em u Stallone'a.
- �wietnie, w d�.
158
00:12:07,810 --> 00:12:10,939
�wiat�a.
�wiat�a by si� przyda�y.
159
00:12:13,024 --> 00:12:15,026
Czadowy samoch�d!
160
00:12:15,109 --> 00:12:17,111
Troch� z charakterkiem.
161
00:12:17,195 --> 00:12:18,154
Tw�j?
162
00:12:18,237 --> 00:12:20,239
- Nie, nie m�j.
- Kradziony?
163
00:12:20,323 --> 00:12:23,451
Niezupe�nie.
Jak masz na imi�?
164
00:12:23,451 --> 00:12:26,579
A jak mam mie�?
165
00:12:27,622 --> 00:12:30,750
Vivian.
Mam na imi� Vivian.
166
00:12:32,835 --> 00:12:35,964
- W jakim hotelu si� zatrzyma�e�?
- Regent Beverly Wilshire.
167
00:12:37,006 --> 00:12:40,134
W prawo, w najbli�sz� przecznic�.
168
00:12:45,348 --> 00:12:48,476
To cacko musi skr�ca�,
jak by by�o na szynach!
169
00:12:49,519 --> 00:12:51,521
S�ucham.
170
00:12:51,604 --> 00:12:54,732
Nie podnieca ci� to?
Ma tylko cztery cylindry.
171
00:12:55,775 --> 00:12:57,777
Znasz si� na samochodach.
Sk�d ta wiedza?
172
00:12:57,860 --> 00:12:59,862
Road and Track.
Ch�opcy, z kt�rymi dorasta�am,
173
00:12:59,946 --> 00:13:03,074
interesowali si� prawdziwie ameryka�sk� stal�:
Mustangi, Corvette'y.
174
00:13:03,074 --> 00:13:06,202
Kupowali je za grosze
i naprawiali. Ja si� przygl�da�am.
175
00:13:06,202 --> 00:13:09,330
Jak to jest,
�e ty wiesz tak ma�o
o samochodach?
176
00:13:09,330 --> 00:13:12,458
Moim pierwszym samochodem
by�a limuzyna.
177
00:13:13,501 --> 00:13:16,629
Wi�c gdzie jest ten
stalowy dom?
178
00:13:18,715 --> 00:13:21,843
Millage Ville, Georgia.
179
00:13:21,843 --> 00:13:23,845
Wiesz, chyba zgubi�e� skrzyni�.
180
00:13:23,928 --> 00:13:27,056
�le zmieniasz biegi.
To standardowe H.
181
00:13:27,056 --> 00:13:30,184
Standardowe H.
Jakbym wiedzia�, co to znaczy.
182
00:13:30,184 --> 00:13:33,312
Prowadzi�a� kiedy� Lotusa?
183
00:13:33,312 --> 00:13:36,441
- Nie.
- To poprowadzisz.
184
00:13:36,441 --> 00:13:39,569
- �artujesz.
- Nie. To jedyny spos�b,
�ebym zdj�� p�aszcz.
185
00:13:43,740 --> 00:13:46,868
Zapnij pasy.
Zabieram ci� na przeja�d�k� �ycia.
186
00:13:47,910 --> 00:13:51,039
- Poka�� ci, co to auto naprawd� potrafi.
Gotowy?
- Gotowy.
187
00:13:51,039 --> 00:13:54,167
Trzymaj si�. Jedziemy.
188
00:13:58,337 --> 00:14:01,466
Ma peda�y jak samoch�d wy�cigowy.
S� blisko siebie.
189
00:14:01,466 --> 00:14:04,594
Wi�c kobietom pewnie �atwiej jest prowadzi�,
bo maj� ma�e stopy.
190
00:14:07,722 --> 00:14:10,850
Nie licz�c mnie.
Ja nosz� dziewi�tk�.
191
00:14:10,850 --> 00:14:13,978
Wiesz, �e d�ugo�� stopy jest taka,
jak ramienia, od �okcia do nadgarstka?
192
00:14:15,021 --> 00:14:18,149
- Wiedzia�e� o tym?
- Nie, nie wiedzia�em.
- To troch� banalne.
193
00:14:22,320 --> 00:14:25,448
Powiedz, jakie...
Jakie pieni�dze zarabiaj� teraz dziewczyny?
194
00:14:26,491 --> 00:14:28,493
Orientacyjnie.
195
00:14:28,576 --> 00:14:31,704
Nie mniej ni� st�w�.
196
00:14:31,704 --> 00:14:34,832
- Sto dolar�w za noc?
- Za godzin�.
197
00:14:34,832 --> 00:14:36,834
Za godzin�?
198
00:14:36,918 --> 00:14:40,046
Zarabiasz 100 dolar�w na godzin�
i masz agrafk� przytrzymuj�c�
zamek w butach?
199
00:14:41,089 --> 00:14:43,091
Chyba �artujesz.
200
00:14:43,174 --> 00:14:46,302
- Nigdy nie �artuj� w sprawie pieni�dzy.
- Ja te� nie.
201
00:14:47,345 --> 00:14:50,473
100 dolc�w na godzin�.
202
00:14:50,473 --> 00:14:53,601
Dosy� twardo.
203
00:14:55,686 --> 00:14:58,815
Nie. Ale s� perspektywy.
204
00:15:16,541 --> 00:15:19,669
Dobry wiecz�r, panie Lewis.
205
00:15:19,669 --> 00:15:22,797
- B�dzie pan jeszcze dzisiaj
potrzebowa� samoch�d?
- Mam nadziej�, �e nie.
206
00:15:26,968 --> 00:15:30,096
- Jeste�my.
- Tak.
207
00:15:35,309 --> 00:15:37,311
Poradzisz sobie?
208
00:15:37,395 --> 00:15:40,523
Tak, wezm� taks�wk�.
Mam dwadzie�cia dolc�w.
209
00:15:41,566 --> 00:15:44,694
- Wracasz do biura?
- Tak.
210
00:15:44,694 --> 00:15:46,696
Do biura.
211
00:15:46,779 --> 00:15:49,907
Dzi�ki za przeja�d�k�.
212
00:15:51,993 --> 00:15:55,121
- Do zobaczenia.
- Do widzenia.
213
00:16:07,633 --> 00:16:10,761
Nie ma taks�wek?
214
00:16:10,761 --> 00:16:13,890
Nie, lubi� autobus.
215
00:16:17,018 --> 00:16:20,146
Tak sobie my�la�em...
Naprawd� powiedzia�a� 100 dolar�w
za godzin�?
216
00:16:20,146 --> 00:16:23,274
- Tak.
- Tak.
217
00:16:24,317 --> 00:16:26,319
Je�li nie masz �adnych
wa�nych spotka�,
218
00:16:26,402 --> 00:16:29,530
by�bym bardzo rad,
gdyby� towarzyszy�a mi do hotelu.
219
00:16:30,573 --> 00:16:33,701
Za�atwione.
220
00:16:35,786 --> 00:16:37,788
Jak masz na imi�?
221
00:16:37,872 --> 00:16:41,000
- Edward.
- Edward. To moje ulubione imi�.
- Nie.
222
00:16:43,085 --> 00:16:46,214
M�wi� ci, to przeznaczenie, Edward.
Tylko to.
223
00:16:48,299 --> 00:16:51,427
- Dlaczego tak si� ubra�a�?
- Bo co?
224
00:16:53,512 --> 00:16:56,641
Ten hotel to nie establishment,
kt�ry wypo�ycza pokoje
na godziny.
225
00:17:07,068 --> 00:17:10,196
W porz�dku.
226
00:17:11,239 --> 00:17:14,367
- Jasna cholera.
- Poradzisz sobie.
227
00:17:14,367 --> 00:17:17,495
Chod� ze mn�.
I przesta� podrygiwa�.
228
00:17:18,537 --> 00:17:21,666
- Dobry wiecz�r, panie Lewis.
- Witam. Jakie� wiadomo�ci?
229
00:17:21,666 --> 00:17:24,794
- Tak, kilkana�cie.
- Dzi�kuj�.
230
00:17:27,922 --> 00:17:31,050
- Prosz� przys�a� szampana
i truskawki na g�r�.
- Naturalnie.
231
00:17:32,093 --> 00:17:35,221
Obs�uga dla pana Lewisa.
232
00:17:45,648 --> 00:17:47,650
O, kochanie,
233
00:17:47,733 --> 00:17:50,861
Wiesz, co si� sta�o?
Leci mi oczko w rajstopach.
234
00:17:52,947 --> 00:17:56,075
Przecie� nie mam rajstop.
235
00:18:00,246 --> 00:18:03,374
Niech skonam!
W �rodku jest ��ko dla dwojga!
236
00:18:05,459 --> 00:18:08,587
Pierwszy raz w windzie.
237
00:18:08,587 --> 00:18:11,716
Zamknij usta, m�j drogi.
238
00:18:14,844 --> 00:18:16,846
Przepraszam.
Nie mog�am si� powstrzyma�.
239
00:18:16,929 --> 00:18:20,057
Spr�buj.
240
00:18:25,271 --> 00:18:28,399
- Penthouse.
- Penthouse!
241
00:18:30,484 --> 00:18:33,612
Na lewo.
242
00:18:50,296 --> 00:18:53,424
T�skni� za kluczami.
243
00:19:06,979 --> 00:19:08,981
Pod wra�eniem?
244
00:19:09,065 --> 00:19:11,067
�artujesz?
Ci�gle tu przychodz�.
245
00:19:11,150 --> 00:19:14,278
- Je�li chodzi o �cis�o��,
wynajmuj� ten pok�j na godziny.
- Jasne, �e wynajmuj�.
246
00:19:18,449 --> 00:19:21,577
Wow, �wietny widok!
Za�o�� si�, �e wida� st�d ocean.
247
00:19:22,620 --> 00:19:25,748
Wierz� na s�owo.
Nie wychodz� tam.
248
00:19:25,748 --> 00:19:27,750
Dlaczego nie wychodzisz?
249
00:19:27,833 --> 00:19:30,961
- Mam l�k wysoko�ci.
- Naprawd�?
250
00:19:30,961 --> 00:19:32,963
Wi�c dlaczego wynaj��e�
Penthouse?
251
00:19:33,047 --> 00:19:36,175
Jest najlepszy.
Wsz�dzie szuka�em Penthouse'a
na pierwszym pi�trze,
252
00:19:37,218 --> 00:19:40,346
ale nie mog�em znale��.
253
00:19:41,389 --> 00:19:44,517
Teraz, gdy ju� tu jestem,
co chcesz ze mn� robi�?
254
00:19:46,602 --> 00:19:49,730
- Wiesz co, nie mam pomys�u.
- Nie?
255
00:19:49,730 --> 00:19:52,858
Nie zaplanowa�em tego.
256
00:19:52,858 --> 00:19:55,986
Wszystko planujesz?
257
00:19:55,986 --> 00:19:59,115
- Zawsze
- Tak, ja te�.
258
00:19:59,115 --> 00:20:02,243
W�a�ciwie nie...
Nie, nie planuj�. Nie mog�
powiedzie� o sobie, �ebym planowa�a.
259
00:20:02,243 --> 00:20:05,371
Powiedzia�abym raczej, �e jestem
z tych, kt�re nie grzej�
d�ugo miejsca.
260
00:20:05,371 --> 00:20:08,499
Wiesz, raz za razem gdzie indziej.
To ja. Tak.
261
00:20:14,755 --> 00:20:17,883
Wiesz co, m�g�by� mi zap�aci�.
To mog�oby prze�ama� lody.
262
00:20:17,883 --> 00:20:21,011
A, tak, przepraszam.
Zak�adam, �e przyjmujesz got�wk�.
263
00:20:23,097 --> 00:20:26,225
Jak najbardziej, tak.
264
00:20:32,481 --> 00:20:35,609
Siedzisz na faksie.
265
00:20:35,609 --> 00:20:38,737
Na tym jeszcze nie siedzia�am.
266
00:20:40,823 --> 00:20:43,951
�licznie, bardzo �adnie.
Dzi�kuj�.
267
00:20:43,951 --> 00:20:47,079
Dobra, jedziemy.
268
00:20:47,079 --> 00:20:49,081
Wybieraj. Mam czerwon�,
zielon�, ��t�.
269
00:20:49,165 --> 00:20:51,167
Nie mam purpurowej,
ale zosta�a mi jedna
z�ota moneta.
270
00:20:51,250 --> 00:20:54,378
Prezerwatywa mistrz�w.
Jedyna w swoim rodzaju.
Nic przez ni� nie przejdzie.
271
00:20:56,464 --> 00:20:59,592
- Co ty na to?
- Wachlarz bezpiecze�stwa.
272
00:20:59,592 --> 00:21:02,720
Jestem bezpieczn� dziewczyn�.
273
00:21:05,848 --> 00:21:08,976
- No dobra, za��my jedn�.
- Nie.
274
00:21:13,147 --> 00:21:15,149
Porozmawiajmy chwil�, dobrze.
275
00:21:15,232 --> 00:21:18,360
Rozmawia�. Tak. Ok.
276
00:21:21,489 --> 00:21:24,617
Edward, przyjecha�e� do miasta
w interesach czy dla przyjemno�ci?
277
00:21:25,659 --> 00:21:28,787
- W interesach, tak my�l�.
- Tak my�lisz.
278
00:21:32,958 --> 00:21:34,960
Niech zgadn�.
279
00:21:35,044 --> 00:21:38,172
Pewnie jeste� prawnikiem.
280
00:21:38,172 --> 00:21:41,300
Prawnikiem?
281
00:21:41,300 --> 00:21:43,302
Dlaczego s�dzisz,
�e jestem prawnikiem?
282
00:21:43,385 --> 00:21:46,514
Masz ten ostry i bezu�yteczny uniform.
283
00:21:48,599 --> 00:21:50,601
Za�o�� si�,
�e zna�a� wielu prawnik�w.
284
00:21:50,684 --> 00:21:53,812
Wiem du�o o wszystkich.
285
00:21:55,898 --> 00:21:59,026
Co to?
286
00:22:00,069 --> 00:22:03,197
Szampan.
287
00:22:03,197 --> 00:22:06,325
R�wnie dobrze
ja mog� si� przyda�.
288
00:22:06,325 --> 00:22:09,453
Zdejmij ci�ar.
289
00:22:14,667 --> 00:22:17,795
- Dobry wiecz�r.
- Witam.
290
00:22:18,837 --> 00:22:21,966
- Gdzie mam postawi�?
- Gdzie ma postawi�?
291
00:22:23,008 --> 00:22:26,136
Tam, przy barku.
292
00:22:33,435 --> 00:22:35,437
- Przepraszam.
- Dopiszemy do rachunku, panie Lewis.
293
00:22:35,521 --> 00:22:38,649
Dzi�kuj�.
294
00:22:40,734 --> 00:22:42,736
Na co si� gapisz?
295
00:22:42,820 --> 00:22:45,948
- Na co on si� gapi?
- Prosz�. Dzi�kuj� bardzo.
296
00:22:48,033 --> 00:22:50,035
Dzi�kuj� panu bardzo.
Przyjemnego wieczoru.
297
00:22:50,119 --> 00:22:53,247
Napiwek.
O tym nie pomy�la�am.
298
00:22:54,290 --> 00:22:56,292
Nie przejmuj si�.
299
00:22:56,375 --> 00:22:59,503
- Mog� zdj�� buty?
- Jak najbardziej.
300
00:23:00,546 --> 00:23:03,674
- Masz �on�? Dziewczyn�?
- Mam obie.
301
00:23:04,717 --> 00:23:07,845
Gdzie one s�?
Robi� zakupy we dwie?
302
00:23:08,887 --> 00:23:12,016
Moja by�a �ona
jest teraz na Long Island
w moim by�ym domu
303
00:23:13,058 --> 00:23:16,186
z moim by�ym psem.
304
00:23:18,272 --> 00:23:20,274
Prosz�.
305
00:23:20,357 --> 00:23:23,485
Moja by�a dziewczyna, Jessica,
jest w Nowym Jorku,
306
00:23:24,528 --> 00:23:27,656
wyprowadza si� z mojego mieszkania,
gdy rozmawiamy.
307
00:23:34,955 --> 00:23:36,957
Spr�buj truskawk�.
308
00:23:37,041 --> 00:23:40,169
- Po co?
- Nadaje smak szampanowi.
309
00:23:41,211 --> 00:23:44,340
O, fajnie.
310
00:23:50,596 --> 00:23:53,724
Ca�kiem niez�e.
311
00:23:55,809 --> 00:23:58,937
- Nie pijesz?
- Nie.
312
00:24:02,066 --> 00:24:05,194
S�uchaj, doceniam t� lekcj� wychowawcz�,
kt�ra przerabiasz,
313
00:24:05,194 --> 00:24:08,322
ale, pozw�l, �e dam ci wskaz�wk�,
jestem u�wiadomiona.
314
00:24:09,365 --> 00:24:11,367
Mam stawk� godzinow�.
Mo�emy przej�� dalej?
315
00:24:11,450 --> 00:24:14,578
Wyczuwam, �e czas jest
dla ciebie wa�n� spraw�.
316
00:24:14,578 --> 00:24:16,580
Przejd�my przez to.
317
00:24:16,664 --> 00:24:19,792
- �wietnie, zaczynajmy.
- Ile za ca�� noc?
318
00:24:21,877 --> 00:24:25,005
Mam tu zosta�?
319
00:24:25,005 --> 00:24:28,133
- Nie sta� ci�.
- Wypr�buj mnie.
320
00:24:29,176 --> 00:24:31,178
300 dolar�w.
321
00:24:31,261 --> 00:24:34,390
Za�atwione. Dzi�kuj�.
Teraz mo�emy si� rozlu�ni�.
322
00:24:42,731 --> 00:24:45,859
Za minut� wychodz�.
Szampan troch� mnie �ci��.
323
00:24:47,945 --> 00:24:49,947
Nie s�ysza�em.
Co powiedzia�a�?
324
00:24:50,030 --> 00:24:53,158
Powiedzia�am, �e wychodz�
za minutk�.
325
00:24:53,158 --> 00:24:55,160
Co to?
Co masz w r�ce?
326
00:24:55,244 --> 00:24:58,372
- Co tam chowasz?
- Nic.
327
00:25:01,500 --> 00:25:03,502
Nie chc� tu
�adnych narkotyk�w.
328
00:25:03,585 --> 00:25:06,714
Nie chc� tu nic takiego.
Zabieraj swoje rzeczy i pieni�dze
i wyjd�, prosz�.
329
00:25:06,714 --> 00:25:08,716
Nie za�ywam narkotyk�w, wiesz.
Przesta�am, kiedy mia�am 14 lat.
330
00:25:08,799 --> 00:25:11,927
Co to jest?
331
00:25:15,055 --> 00:25:17,057
- To nitka dentystyczna.
- Tak. I co z tego?
332
00:25:17,141 --> 00:25:20,269
Mia�am ziarenka truskawek mi�dzy z�bami.
Nie mo�na zaniedbywa� dzi�se�.
333
00:25:24,440 --> 00:25:26,442
Przepraszam.
Prosz�, kontynuuj.
334
00:25:26,525 --> 00:25:29,653
Dzi�kuj�.
335
00:25:34,867 --> 00:25:37,995
- Masz zamiar si� przygl�da�?
- Nie, id�.
336
00:25:42,166 --> 00:25:45,294
Dzi�kuj�.
337
00:25:45,294 --> 00:25:48,422
Po prostu bardzo niewielu ludzi
mnie zaskakuje.
338
00:25:49,465 --> 00:25:52,593
Masz szcz�cie.
Mnie wi�kszo�� szokuje.
339
00:25:57,806 --> 00:26:00,934
- Patrzysz.
- Id�.
340
00:26:14,490 --> 00:26:17,618
To mo�e by� prawda, Vance.
341
00:26:17,618 --> 00:26:20,746
Tak, wiem,
ale nadal potrzebne mi s� liczby
w Morse Industries.
342
00:26:23,874 --> 00:26:25,876
Mam je z Londynu,
teraz potrzebuj� z Tokio.
343
00:26:25,959 --> 00:26:29,087
Zadzwoni� i wezm�,
gdy ich b�d� potrzebowa�.
Dzi�kuj� ci bardzo.
344
00:26:32,216 --> 00:26:35,344
Mam tu ma�y piknik dywanowy.
Na pewno nie chcesz drinka?
345
00:26:37,429 --> 00:26:40,557
Wiod� dostatnie �ycie.
Nie wida�?
346
00:26:50,984 --> 00:26:54,112
Wiesz, nigdy nie widzia�am
tego odcinka.
347
00:28:35,255 --> 00:28:37,257
Co chcesz?
348
00:28:37,341 --> 00:28:39,343
A co robisz?
349
00:28:39,426 --> 00:28:42,554
Wszystko.
350
00:28:42,554 --> 00:28:44,556
Ale nie ca�uj� w usta.
351
00:28:44,640 --> 00:28:47,768
Ja te� nie.
352
00:29:50,330 --> 00:29:52,332
- Dzie� dobry panom.
- Dzie� dobry, panie Thompson.
353
00:29:52,416 --> 00:29:55,544
- Dzie� dobry, dzie� dobry.
- Dzie� dobry panu.
354
00:29:55,544 --> 00:29:57,546
- Dzie� dobry, panie Thompson.
- Dzie� dobry, Marjorie.
355
00:29:57,629 --> 00:30:00,757
Oczywi�cie, �e Morse b�dzie walczy�.
Tego nale�y si� spodziewa�.
356
00:30:00,757 --> 00:30:03,885
Prowadzi swoj� firm� od bardzo dawna.
Nie wydaje mi si�, �eby by� gotowy
na usuni�cie jego nazwiska z szyldu.
357
00:30:03,885 --> 00:30:05,887
Chce si� z tob� spotka�
twarz� w twarz.
358
00:30:05,971 --> 00:30:09,099
- Nie robi�bym tego.
- Pewnie, �e nie, ale i tak to zr�b.
359
00:30:09,099 --> 00:30:11,101
Dzisiaj. Kolacja.
Za�atw to.
360
00:30:11,184 --> 00:30:14,312
Edward, pos�uchaj.
To naprawd� nie najlepszy pomys�,
by� si� z nim spotka�.
361
00:30:14,312 --> 00:30:17,441
A ju� na pewno nie sam.
Wiesz, to zadziorny pryk.
362
00:30:17,441 --> 00:30:20,569
Jak co� �le powiemy,
mo�emy wyl�dowa� w s�dzie.
363
00:30:20,569 --> 00:30:23,697
Zawsze jest mo�liwo��,
�e co� p�jdzie nie tak.
Dlatego tak bardzo to lubi�.
364
00:30:25,782 --> 00:30:28,910
Przy okazji, Phil,
tw�j samoch�d...
365
00:30:28,910 --> 00:30:32,039
- O, Bo�e. Co?
- Skr�ca jak po szynach.
366
00:30:32,039 --> 00:30:35,167
Co? Co to znaczy?
Edward. Edward!
367
00:30:37,252 --> 00:30:39,254
Cze��.
368
00:30:39,337 --> 00:30:42,466
Dzie� dobry.
369
00:30:42,466 --> 00:30:44,468
Rude.
370
00:30:44,551 --> 00:30:47,679
Lepsze.
371
00:30:48,722 --> 00:30:50,724
Nie obudzi�e� mnie.
Widz�, �e jeste� naprawd� zaj�ty.
372
00:30:50,807 --> 00:30:53,935
- Zaraz mnie nie b�dzie..
- Nie, nie ma po�piechu.
373
00:30:54,978 --> 00:30:56,980
Jeste� g�odna?
Musisz by�.
374
00:30:57,064 --> 00:31:00,192
Usi�d� i zjedz co�.
375
00:31:02,277 --> 00:31:05,405
Pozwoli�em sobie
zam�wi� wszystko z menu.
376
00:31:05,405 --> 00:31:07,407
Nie wiedzia�em,
co by� chcia�a.
377
00:31:07,491 --> 00:31:10,619
- Dzi�ki.
- W porz�dku? Dobrze.
378
00:31:14,790 --> 00:31:17,918
- Dobrze spa�a�?
- Tak, za dobrze.
379
00:31:17,918 --> 00:31:21,046
- Zapomnia�am, gdzie jestem.
- Ryzyko zawodowe?
380
00:31:22,089 --> 00:31:25,217
Tak. Spa�e�?
381
00:31:26,259 --> 00:31:29,387
Tak, troch�,
na kanapie.
382
00:31:29,387 --> 00:31:31,389
Pracowa�em w nocy.
383
00:31:31,473 --> 00:31:34,601
Nie �pisz, nie �pasz,
384
00:31:34,601 --> 00:31:37,729
nie pijesz, niewiele jesz.
385
00:31:37,729 --> 00:31:40,857
Co robisz, Edward?
Wiem, �e nie jeste� prawnikiem.
386
00:31:40,857 --> 00:31:42,859
To prawda.
387
00:31:42,943 --> 00:31:46,071
S� tu cztery krzes�a.
388
00:31:52,327 --> 00:31:55,455
- Zatem czym si� zajmujesz?
- Kupuj� firmy.
389
00:31:56,498 --> 00:31:59,626
Jakie firmy?
390
00:31:59,626 --> 00:32:02,754
Kupuj� firmy,
kt�re maj� problemy finansowe.
391
00:32:04,840 --> 00:32:07,968
Skoro maj� k�opoty,
musisz je kupowa� okazyjnie, co?
392
00:32:07,968 --> 00:32:11,096
T�, kt�r� kupuj� w tym tygodniu,
bior� za okazyjn� cen� jednego miliarda.
393
00:32:14,224 --> 00:32:17,352
- Miliarda dolar�w?
- Tak.
394
00:32:17,352 --> 00:32:20,480
Wow.
Musisz by�
naprawd� �ebski, co?
395
00:32:21,523 --> 00:32:24,651
Ja przesz�am tylko przez og�lniak.
396
00:32:24,651 --> 00:32:27,779
Jak daleko zaszed�e� w szkole?
397
00:32:27,779 --> 00:32:30,907
Doszed�em do ko�ca.
398
00:32:32,993 --> 00:32:36,121
Rodzice musz� by� dumni, co?
399
00:32:44,462 --> 00:32:47,591
Ale tak naprawd� nie masz
miliarda dolar�w, nie?
400
00:32:47,591 --> 00:32:50,719
Nie, cz�� bior�
z bank�w, od inwestor�w.
401
00:32:51,761 --> 00:32:54,890
To nie �atwe.
402
00:32:54,890 --> 00:32:58,018
- I niczego nie tworzysz, niczego nie budujesz.
- Nie.
403
00:32:58,018 --> 00:33:01,146
- Wi�c co robisz z firmami,
gdy ju� je kupisz?
- Sprzedaj�.
404
00:33:01,146 --> 00:33:04,274
Daj mi to zrobi�.
Sprzedajesz.
405
00:33:05,317 --> 00:33:08,445
Nie sprzedaj� ca�ej firmy.
Dziel� j� na cz�ci
406
00:33:08,445 --> 00:33:10,447
i w�wczas odsprzedaj�.
S� warte wi�cej ni� ca�o��.
407
00:33:10,530 --> 00:33:13,658
To tak jak kra�� samochody
i potem sprzedawa� na cz�ci, tak?
408
00:33:16,786 --> 00:33:19,915
Co� w tym stylu.
Tylko legalne.
409
00:33:19,915 --> 00:33:21,917
Prosz�. Widzisz?
Idealnie.
410
00:33:22,000 --> 00:33:25,128
Nie�le. Zupe�nie nie�le.
Gdzie si� tego nauczy�a�?
411
00:33:26,171 --> 00:33:29,299
Wkr�ci�am si�
do k�ka dyskusyjnego
w og�lniaku.
412
00:33:30,342 --> 00:33:33,470
Mia�am dziadka. By� dla mnie mi�y.
Lubi� by� pod krawatem w niedziel�.
413
00:33:34,512 --> 00:33:37,641
Mog� pop�ywa� w wannie,
zanim p�jd�?
414
00:33:37,641 --> 00:33:40,769
Jasne, tylko trzymaj si�
p�ytkiego brzegu.
415
00:33:43,897 --> 00:33:45,899
- Halo.
- Edward, tu Phil.
Pos�uchaj, w�a�nie wychodz�.
416
00:33:45,982 --> 00:33:49,110
Chcia�em ci tylko powiedzie�,
�e kolacja jest za�atwiona.
417
00:33:49,110 --> 00:33:51,112
- To dobrze.
- Przyjdzie ze swoim wnukiem.
418
00:33:51,196 --> 00:33:54,324
Chce, by ten przej�� interes.
419
00:33:54,324 --> 00:33:57,452
A, tak. Bardzo �ywio�owy m�ody cz�owiek
o imieniu David. Gra w polo.
420
00:33:57,452 --> 00:34:00,580
Pos�uchaj, musz� powiedzie� to jeszcze raz.
Nie podoba mi si�, �e idziesz sam.
421
00:34:04,751 --> 00:34:07,879
Wydaje mi si�, �e by�oby lepiej,
gdyby� poszed� z dziewczyn�.
422
00:34:07,879 --> 00:34:11,007
Wiesz, �eby by�o towarzysko.
423
00:34:11,007 --> 00:34:14,135
- Edward. S�yszysz mnie?
- Tak. Jestem.
424
00:34:15,178 --> 00:34:17,180
Co to?
425
00:34:17,264 --> 00:34:20,392
Sprz�taczka �piewa.
426
00:34:24,562 --> 00:34:27,691
- Edward, znam wiele mi�ych dziewczyn.
- Nie znasz.
427
00:34:36,032 --> 00:34:39,160
Poza tym,
ju� mam dziewczyn�.
428
00:34:40,203 --> 00:34:43,331
Skup si� nad dowiedzeniem,
co knuje Morse.
Ju� jad�.
429
00:35:05,228 --> 00:35:08,356
- Nie lubisz Prince'a?
- Ponad �ycie.
430
00:35:08,356 --> 00:35:10,358
Nigdy nie pukasz?
431
00:35:10,442 --> 00:35:13,570
Vivian, mam dla ciebie
propozycj� interesu.
432
00:35:13,570 --> 00:35:16,698
- Co chcesz?
- Jestem w mie�cie do niedzieli.
433
00:35:16,698 --> 00:35:19,826
Chcia�bym,
�eby� sp�dzi�a ze mn� tydzie�.
434
00:35:19,826 --> 00:35:22,954
- Naprawd�?
- Tak.
435
00:35:22,954 --> 00:35:26,082
Tak, chcia�bym zatrudni� ci�
jako pracownika.
436
00:35:26,082 --> 00:35:29,210
Zgodzisz si� sp�dzi�
ca�y tydzie� ze mn�?
437
00:35:30,253 --> 00:35:33,381
Zap�ac� ci, �eby� by�a
na ka�de moje skinienie i telefon.
438
00:35:34,424 --> 00:35:37,552
Chcia�abym by�
twoj� dziewczyn� na skinienie,
439
00:35:37,552 --> 00:35:40,680
ale jeste� bogatym, przystojnym facetem,
m�g�by� mie� miliony dziewczyn za darmo.
440
00:35:42,766 --> 00:35:44,768
Chc� zawodowca.
441
00:35:44,851 --> 00:35:47,979
Nie potrzebuj� romantycznego
zawracania g�owy w tym tygodniu.
442
00:35:49,022 --> 00:35:52,150
Je�li m�wisz o 24 godzinach na dob�,
to ci� b�dzie kosztowa�.
443
00:35:53,193 --> 00:35:56,321
A, tak, oczywi�cie.
444
00:35:56,321 --> 00:35:58,323
No dobra.
445
00:35:58,406 --> 00:36:00,408
Podaj mi orientacyjn� sum�.
Ile?
446
00:36:00,492 --> 00:36:03,620
Sze�� nocy i dni.
447
00:36:05,705 --> 00:36:06,664
Cztery tysi�ce.
448
00:36:06,748 --> 00:36:09,876
Sze�� nocy po 300
to 1 800.
449
00:36:09,876 --> 00:36:13,004
- Mia�o by� te� w dzie�.
- Dwa tysi�ce.
450
00:36:13,004 --> 00:36:15,006
- Trzy tysi�ce.
- Za�atwione.
451
00:36:15,090 --> 00:36:18,218
Jasna cholera.
452
00:36:22,389 --> 00:36:25,517
Czy to znaczy "tak"?
453
00:36:27,602 --> 00:36:30,730
Tak. Tak!
454
00:36:31,773 --> 00:36:34,901
Nie b�dzie mnie przez wi�kszo�� dnia.
Chcia�bym, �eby� kupi�a sobie ubrania.
455
00:36:35,944 --> 00:36:39,072
- Powiniene� pomy�le� o czekach podr�nych,
naprawd�.
- Mo�emy wychodzi� wieczorami.
456
00:36:39,072 --> 00:36:42,200
- B�dziesz potrzebowa� co� do ubrania.
- Jak co, na przyk�ad?
457
00:36:42,200 --> 00:36:45,328
Nic krzykliwego,
nic seksownego.
458
00:36:45,328 --> 00:36:48,456
- Konserwatywnie. Rozumiesz?
- Nuda.
459
00:36:48,456 --> 00:36:50,458
Elegancko.
Jakie� pytania?
460
00:36:50,542 --> 00:36:53,670
- Mog� m�wi� ci Eddy?
- Nie, je�li spodziewasz si� odpowiedzi.
461
00:36:54,712 --> 00:36:57,841
Zgodzi�abym si�
za 2 000.
462
00:36:58,883 --> 00:37:02,011
Zap�aci�bym cztery.
Do zobaczenia wieczorem.
463
00:37:02,011 --> 00:37:05,140
Kotku, b�d� dla ciebie tak mi�a,
�e nie b�dziesz chcia� mi
pozwoli� odej��.
464
00:37:07,225 --> 00:37:10,353
Trzy tysi�ce za sze�� dni.
I, Vivian, dam ci odej��.
465
00:37:15,567 --> 00:37:18,695
Ale teraz jestem.
466
00:37:29,122 --> 00:37:32,250
Trzy tysi�ce dolar�w!
467
00:37:45,805 --> 00:37:46,764
Halo.
468
00:37:46,848 --> 00:37:48,850
Dzwoni�am i dzwoni�am.
Gdzie by�a� wczoraj?
469
00:37:48,933 --> 00:37:52,061
- Mama?
- Tu Viv.
470
00:37:52,061 --> 00:37:54,063
O, cze��.
Musia�am poimprezowa�.
Gdzie jeste�?
471
00:37:54,147 --> 00:37:57,275
Rany! Przygotuj si�.
Ten facet. Lotus.
472
00:37:57,275 --> 00:37:59,277
Jestem w pokoju jego hotelu
w Beverly Hills.
473
00:37:59,360 --> 00:38:02,489
W Penthouse'ie.
Jego �azienka jest wi�ksza ni�
Blue Banana!
474
00:38:03,531 --> 00:38:05,533
Musz� tego s�ucha�?
475
00:38:05,617 --> 00:38:08,745
Kit, on chce, �ebym zosta�a ca�y tydzie�.
Wiesz, ile chce mi da�?
476
00:38:08,745 --> 00:38:10,747
Zgadnij. W �yciu nie zgadniesz.
477
00:38:10,830 --> 00:38:12,832
- Trzy tysi�ce dolar�w.
- Pieprzysz!
478
00:38:12,916 --> 00:38:16,044
Przysi�gam na Boga.
I dodatkowo na ciuchy.
479
00:38:16,044 --> 00:38:19,172
Rany! Jestem r�bni�ta!
Odda�am ci tego faceta!
480
00:38:20,215 --> 00:38:23,343
Trzy tysi�ce? Naprawd�?
Jest jaki� pokr�cony?
481
00:38:23,343 --> 00:38:25,345
- Nie.
- Brzydki?
- Przystojny!
482
00:38:25,428 --> 00:38:28,556
- To co z nim nie tak?
- Nic.
483
00:38:28,556 --> 00:38:31,684
- Da� ci ju� pieni�dze?
- Na koniec tygodnia.
- To z nim nie tak.
484
00:38:31,684 --> 00:38:34,812
Da� mi 300 za noc.
I, Kit,
485
00:38:34,812 --> 00:38:37,941
zostawi� ci troch� w recepcji.
Odbierz je.
486
00:38:37,941 --> 00:38:39,943
Jestem w Regent Beverly Wilshire.
Zapisz sobie.
487
00:38:40,026 --> 00:38:43,154
Piszesz?
Zapomnisz. Zapisz.
488
00:38:44,197 --> 00:38:47,325
Reg... Bev... Wil.
489
00:38:48,368 --> 00:38:51,496
Jeszcze jedno.
Dok�d i�� na zakupy?
Dobre ciuchy, na jego koszt.
490
00:38:51,496 --> 00:38:53,498
- W Beverly Hills?
- Tak.
491
00:38:53,581 --> 00:38:56,709
Rodeo Drive, malutka.
492
00:39:00,880 --> 00:39:02,882
- Cze��.
- Mog� w czym� pom�c?
493
00:39:02,966 --> 00:39:06,094
Tak, zostawi� to dla Kit De Luca.
Ona to odbierze.
494
00:39:07,136 --> 00:39:10,265
- Prosz� nie otwiera�.
- Nie, prosz� pani.
495
00:39:18,606 --> 00:39:19,566
Pani Wilson,
zna pani t� pani�?
496
00:39:19,649 --> 00:39:22,777
Nie, prosz� pana.
497
00:40:32,639 --> 00:40:35,767
- Pom�c w czym�?
- Tylko sprawdzam.
498
00:40:35,767 --> 00:40:38,895
Szuka pani czego� konkretnego?
499
00:40:38,895 --> 00:40:42,023
Nie. W�a�ciwie tak.
Czego� konserwatywnego.
500
00:40:44,108 --> 00:40:47,236
Tak.
501
00:40:48,279 --> 00:40:50,281
- Macie niez�y towar.
- Dzi�kujemy.
502
00:40:50,365 --> 00:40:53,493
- Ile to kosztuje?
- Nie s�dz�, �eby na pani� pasowa�o.
503
00:40:54,535 --> 00:40:57,664
Nie pytam, czy by pasowa�o,
tylko ile kosztuje.
504
00:40:57,664 --> 00:40:59,666
Ile to kosztuje, Marie?
505
00:40:59,749 --> 00:41:02,877
Jest bardzo drogie.
506
00:41:02,877 --> 00:41:06,005
- Jest bardzo drogie.
- Mam pieni�dze do wydania tutaj.
507
00:41:07,048 --> 00:41:09,050
Nie s�dz�,
�eby�my mia�y co� dla pani.
508
00:41:09,133 --> 00:41:12,261
Najwyra�niej jest pani
w niew�a�ciwym miejscu.
509
00:41:12,261 --> 00:41:15,390
Prosz� wyj��.
510
00:41:55,012 --> 00:41:57,014
- Przepraszam pani�. Mog� w czym� pom�c?
- Id� do pokoju.
511
00:41:57,098 --> 00:42:00,226
- Ma pani klucz?
- O, zapomnia�am karty.
512
00:42:00,226 --> 00:42:03,354
- Mieszkam na ostatnim pi�trze.
- Jest pani go�ciem?
513
00:42:03,354 --> 00:42:06,482
- Jestem ze znajomym.
- A kto to jest?
514
00:42:06,482 --> 00:42:09,610
- Edward.
- Edward?
515
00:42:12,739 --> 00:42:15,867
- On mnie zna.
- Dennis.
516
00:42:17,952 --> 00:42:19,954
Dennis, zszed�e� w�a�nie
z nocnej zmiany?
517
00:42:20,037 --> 00:42:22,039
- Tak, prosz� pana.
- Znasz t� m�od� dam�?
518
00:42:22,123 --> 00:42:25,251
- Jest z panem Lewis'em.
- Panem Lewis'em.
519
00:42:25,251 --> 00:42:28,379
Tak jest. Edward Lewis!
Dzi�ki, Dennis.
520
00:42:28,379 --> 00:42:31,507
- Najwyra�niej zaprosi� j� wczoraj wieczorem.
- Dzi�kuj�.
521
00:42:32,550 --> 00:42:35,678
O, Bo�e! Co znowu? Co?
522
00:42:35,678 --> 00:42:37,680
- Co dzi� wszystkich ugryz�o?
- Nie, nie, w porz�dku.
Prosz� p�j�� ze mn�.
523
00:42:37,764 --> 00:42:40,892
- Utniemy sobie ma�� pogaw�dk�.
Dzi�kuj�, Dennis, dzi�kuj�.
- Ide.
524
00:42:40,892 --> 00:42:44,020
- Jak si� pani nazywa?
- A jak by� chcia�?
525
00:42:44,020 --> 00:42:46,022
- Nie baw si� ze mn�, m�oda damo.
- Vivian.
526
00:42:46,105 --> 00:42:49,233
Dzi�kuj�. Vivian.
Panno Vivian,
527
00:42:51,319 --> 00:42:54,447
rzeczy, kt�re maj� miejsce w innych hotelach,
nie zdarzaj� si� Regent Beverly Wilshire.
528
00:42:55,490 --> 00:42:58,618
Pan Lewis, jednak�e,
jest bardzo szczeg�lnym klientem,
529
00:42:58,618 --> 00:43:01,746
a my lubimy my�le� o takich
jak o naszych przyjacio�ach.
530
00:43:02,789 --> 00:43:05,917
Spodziewamy si�, �e, jako klient,
pan Lewis zamelduje
ka�dego dodatkowego go�cia,
531
00:43:06,959 --> 00:43:08,961
ale, jak dla przyjaciela,
jeste�my ch�tni to przeoczy�.
532
00:43:09,045 --> 00:43:12,173
Zak�adam, �e jest pani...
533
00:43:13,216 --> 00:43:16,344
- Krewn�?
- Tak.
534
00:43:17,386 --> 00:43:20,515
Tak my�la�em.
Musi pani by� jego...
535
00:43:22,600 --> 00:43:25,728
- Siostrzenic�.
- Oczywi�cie.
536
00:43:25,728 --> 00:43:28,856
Naturalnie, gdy pan Lewis wyjedzie,
wi�cej nie zobacz� pani w tym hotelu.
537
00:43:30,942 --> 00:43:34,070
Zak�adam, �e nie ma pani
tu wi�cej wujk�w.
538
00:43:35,112 --> 00:43:38,241
Dobrze! Zatem rozumiemy si�.
Zach�ca�bym pani� tak�e,
539
00:43:38,241 --> 00:43:40,243
by ubiera�a si� pani
bardziej stosownie.
To by by�o wszystko.
540
00:43:40,326 --> 00:43:43,454
Nie, to nie wszystko.
To w�a�nie pr�bowa�am zrobi�.
541
00:43:43,454 --> 00:43:46,582
Chcia�am kupi� sukienk� na Rodeo Drive,
a sprzedawczynie nie chcia�y mnie obs�u�y�.
542
00:43:47,625 --> 00:43:49,627
Tu mam pieni�dze
i jestem bez sukienki.
543
00:43:49,710 --> 00:43:51,712
Nie, �ebym oczekiwa�a,
�e mi pan pomo�e,
ale mam tu wszystko.
544
00:43:51,796 --> 00:43:53,798
Musz� kupi� sukienk�
na dzisiejsz� kolacj�,
545
00:43:53,881 --> 00:43:57,009
a nikt nie chce mi pom�c.
546
00:44:09,522 --> 00:44:11,524
Cz�owieku,
je�li dzwonisz po gliny...
547
00:44:11,607 --> 00:44:14,735
Tak, zadzwo� po gliny.
�wietnie. Powiedz, �e ich pozdrawiam.
548
00:44:15,778 --> 00:44:17,780
Z odzie�� damsk�.
549
00:44:17,864 --> 00:44:20,992
Z Bridget, poprosz�.
550
00:44:28,291 --> 00:44:31,419
Bridget, cze��.
Tu Barnard Thompson
z Regent Beverly Wil...
551
00:44:34,547 --> 00:44:37,675
Dzi�kuj�.
Tak, ale czy mo�esz
wy�wiadczy� mi przys�ug�?
552
00:44:38,718 --> 00:44:40,720
Przy�l� ci kogo�.
Ma na imi� Vivian.
553
00:44:40,803 --> 00:44:42,805
Jest go�ciem specjalnym.
554
00:44:42,889 --> 00:44:46,017
Jest siostrzenic�
bardzo specjalnego go�cia.
555
00:44:48,102 --> 00:44:51,230
To jest kamie� w koronie Morse'a:
556
00:44:51,230 --> 00:44:54,358
klasyczna przemys�owa posiad�o��
okalaj�ca porty
Long Beach i Los Angeles.
557
00:44:54,358 --> 00:44:57,486
Rzeczywiste mo�liwo�ci maj�tkowe
s� nieograniczone,
ale wi�kszo�� terenu wyr�wnamy.
558
00:44:59,572 --> 00:45:01,574
W�a�nie dostali�my informacje,
panie Stuckey.
559
00:45:01,657 --> 00:45:04,785
Edward, w�a�nie otrzymali�my
uaktualnione dane Morse'a.
Don, mo�esz zatrzyma� projekcj�?
560
00:45:06,871 --> 00:45:08,873
Co? M�w.
561
00:45:08,956 --> 00:45:12,084
Staruszek Morse w�a�nie wszed�
na szlak kontraktem
za 350 milion�w.
562
00:45:13,127 --> 00:45:16,255
Ma budowa� niszczyciele
dla marynarki wojennej.
563
00:45:16,255 --> 00:45:18,257
Kontrakt dla marynarki.
Nie wierz�!
564
00:45:18,341 --> 00:45:21,469
- My�la�em, �e m�wi�e�,
�e nie maj� z tym nic wsp�lnego.
- S�dzi�em, �e nie maj�.
565
00:45:21,469 --> 00:45:23,471
Wiecie co, je�li to prawda,
to mo�e kosztowa� znacznie wi�cej.
566
00:45:23,554 --> 00:45:25,556
Akcje p�jd� tak w g�r�,
�e wylec� przez dach.
567
00:45:25,640 --> 00:45:28,768
- Naprawd�? Nie gadaj, Sherlocku.
- Mo�e mamy szcz�cie, �e dostali�my te dane.
568
00:45:29,810 --> 00:45:31,812
- Ci�gle mo�emy si� wycofa�.
- Wycofa�?
569
00:45:31,896 --> 00:45:33,898
Zapomnij o tym, kole�.
W�o�yli�my w to tysi�ce godzin pracy!
570
00:45:33,981 --> 00:45:37,109
- Nikt si� z niczego nie wycofuje!
- Philip, my�l�, �e on ma racj�.
571
00:45:38,152 --> 00:45:41,280
Panowie, spok�j.
Spok�j.
572
00:45:41,280 --> 00:45:44,408
Kogo znamy
w Senackim Komitecie Asygnowanych?
573
00:45:44,408 --> 00:45:45,368
Senatora Adamsa.
574
00:45:45,451 --> 00:45:48,579
Senatora Adamsa.
Dowiedz si�, gdzie jest.
575
00:45:48,579 --> 00:45:51,707
Marynarka nie wyda 350 milion�w
bez zgody Asygnowanych.
576
00:45:51,707 --> 00:45:54,835
Nie rozumiem,
co si� tu dzisiaj dzieje, panowie.
577
00:45:54,835 --> 00:45:56,837
Po to ci� zatrudni�em, Phil,
�eby� si� za mnie martwi�.
578
00:45:56,921 --> 00:46:00,049
B�d� w twoim biurze.
Bob, chcesz przys�a� geolog�w?
579
00:46:00,049 --> 00:46:02,051
- Nie ma problemu.
- Dzi�kuj�.
580
00:46:02,134 --> 00:46:05,262
Edward, wszystko gotowe
na dzisiejsze spotkanie?
581
00:46:07,348 --> 00:46:10,476
Kim jest ta dziewczyna,
z kt�r� idziesz?
582
00:46:10,476 --> 00:46:13,604
Nikt, kogo znasz.
583
00:46:16,732 --> 00:46:19,860
- Prosz� si� nie martwi�, pani Rainey,
zadzwoni� jak tylko przyjdzie.
- Dzi�kuj�.
584
00:46:20,903 --> 00:46:24,031
- Mi�ego dnia.
- Dzi�kuj�.
585
00:46:27,159 --> 00:46:30,287
Witam. Na pewno pani Vivian.
Mam na imi� Bridget.
586
00:46:30,287 --> 00:46:33,416
- Cze��. Barney powiedzia�,
�e b�dziesz dla mnie mi�a.
- Jest s�odki.
587
00:46:35,501 --> 00:46:38,629
Co planujesz
podczas pobytu w mie�cie?
588
00:46:38,629 --> 00:46:40,631
- Idziemy na kolacj�.
- Nie siadaj tu!
589
00:46:40,715 --> 00:46:43,843
Wychodzisz?
Na kolacj�?
590
00:46:43,843 --> 00:46:46,971
W takim razie potrzebna ci
sukienka koktajlowa.
Chod� ze mn�.
591
00:46:46,971 --> 00:46:48,973
Jestem pewna, �e znajdziemy tu co�,
co wujowi si� spodoba.
592
00:46:49,056 --> 00:46:52,184
- Masz rozmiar 6, prawda?
- Tak. Sk�d wiedzia�a�?
593
00:46:53,227 --> 00:46:56,355
- To moja praca.
- Bridg, on nie jest moim wujem.
594
00:46:56,355 --> 00:46:59,483
Nigdy nie s�, moja droga.
595
00:47:02,611 --> 00:47:04,613
Barney!
Przepraszam pana.
596
00:47:04,697 --> 00:47:05,656
Mam sukienk�!
597
00:47:05,740 --> 00:47:07,742
Mia�em nadziej�,
�e b�dzie j� pani nosi�.
598
00:47:07,825 --> 00:47:10,953
Nie, nie chc� jej pognie��!
Mam te� buty. Chcesz zobaczy�?
599
00:47:10,953 --> 00:47:14,081
Nie, to nie b�dzie konieczne.
Z pewno�ci� s� �liczne.
Dzi�kuj�.
600
00:47:14,081 --> 00:47:16,083
No dobra. Pos�uchaj,
nie chc� ci przeszkadza�,
ale Bridget by�a �wietna.
601
00:47:16,167 --> 00:47:19,295
Chcia�am tylko podzi�kowa�.
Jeste� w porz�dku.
602
00:47:19,295 --> 00:47:22,423
Nie ma za co, pani Vivian.
603
00:47:27,636 --> 00:47:28,596
Halo.
604
00:47:28,679 --> 00:47:30,681
Nigdy, przenigdy
nie odbieraj telefonu.
605
00:47:30,765 --> 00:47:33,893
- To po co do mnie dzwonisz?
- Kupi�a� ubrania?
606
00:47:33,893 --> 00:47:35,895
- Mam sukienk�. Koktailow�.
- To dobrze.
607
00:47:35,978 --> 00:47:39,106
B�d� w lobby hotelowym
punktualnie o 19:45
608
00:47:39,106 --> 00:47:41,108
Co? Nie przyjdziesz
po mnie na g�r�?
609
00:47:41,192 --> 00:47:43,194
To nie randka,
to interes.
610
00:47:43,277 --> 00:47:45,279
Dok�d mnie zabierasz?
611
00:47:45,362 --> 00:47:47,364
Zabior� ci� do restauracji
pod nazw� Voltaire.
612
00:47:47,448 --> 00:47:49,450
- Bardzo elegancka.
- No dobrze.
613
00:47:49,533 --> 00:47:52,661
Spotkamy si� w holu,
ale tylko dlatego, �e mi p�acisz.
614
00:47:52,661 --> 00:47:55,790
Dzi�kuj� bardzo.
615
00:47:57,875 --> 00:48:01,003
Prosz� jeszcze raz po��czy�.
616
00:48:01,003 --> 00:48:04,131
- Pan Stuckey chce si� z panem widzie�.
- Prosz� mu powiedzie�, �e mam wa�ny telefon.
617
00:48:08,302 --> 00:48:11,430
- Halo.
- Mia�a� nie odbiera� telefonu.
- To przesta� dzwoni�.
618
00:48:14,558 --> 00:48:17,686
Wariat.
619
00:48:17,686 --> 00:48:19,688
Barney.
620
00:48:19,772 --> 00:48:22,900
Nie pasuje.
621
00:48:22,900 --> 00:48:26,028
Nie, nie.
Mam problem.
622
00:48:26,028 --> 00:48:28,030
W porz�dku, panno Vivian,
jeszcze raz.
623
00:48:28,114 --> 00:48:31,242
- Serwetka.
- Serwetk� delikatnie na kolanach.
624
00:48:31,242 --> 00:48:34,370
Dobrze. �okcie ze sto�u,
nie garbi� si�.
625
00:48:36,455 --> 00:48:38,457
Widelec do krewetek,
626
00:48:38,541 --> 00:48:41,669
do sa�atki, do drugiego.
627
00:48:42,711 --> 00:48:44,713
Pami�tam widelec do sa�atki,
628
00:48:44,797 --> 00:48:46,799
reszta zastawy troch� mi si� myli.
629
00:48:46,882 --> 00:48:50,010
Je�li si� pani denerwuje,
prosz� liczy� z�by.
630
00:48:50,010 --> 00:48:52,012
4 z�by - widelec do drugiego,
631
00:48:52,096 --> 00:48:55,224
Czasami s� trzy w widelcu do sa�atki,
a czasami...
632
00:49:09,822 --> 00:49:12,950
Przepraszam, panie Lewis.
Nazywam si� Thompson.
Jestem menad�erem hotelu.
633
00:49:13,993 --> 00:49:15,995
- Przepraszam, chcia�bym wykona� jeden telefon.
- Tak, prosz� pana.
634
00:49:16,078 --> 00:49:18,080
- Mam dla pana wiadomo��.
- Od kogo?
635
00:49:18,164 --> 00:49:21,292
Od pana siostrzenicy.
636
00:49:21,292 --> 00:49:24,420
- Kogo?
- M�odej dziewczyny, kt�ra przebywa
w pa�skim pokoju.
637
00:49:28,591 --> 00:49:30,593
- Chyba obaj wiemy,
�e nie jest moj� siostrzenic�.
- Oczywi�cie.
638
00:49:30,676 --> 00:49:33,804
Wiem to,
poniewa� jestem jedynakiem.
639
00:49:34,847 --> 00:49:36,849
Jaka to wiadomo��?
640
00:49:36,932 --> 00:49:40,060
Czeka na pana w holu.
641
00:49:40,060 --> 00:49:43,189
Intryguj�ca m�oda dziewczyna,
panna Vivian.
642
00:49:43,189 --> 00:49:46,317
- Intryguj�ca.
- Mi�ego wieczoru, prosz� pana.
643
00:49:47,359 --> 00:49:50,487
- Dzi�kuj�, panie...
- Thompson. Jestem menad�erem.
Menad�erem hotelu.
644
00:50:29,068 --> 00:50:31,070
Sp�ni�e� si�.
645
00:50:31,153 --> 00:50:33,155
Jeste� oszo�amiaj�ca.
646
00:50:33,239 --> 00:50:36,367
Wybaczam ci.
647
00:50:36,367 --> 00:50:39,495
Chod�my na kolacj�.
648
00:50:52,007 --> 00:50:55,135
- T�dy, panie Lewis.
Pa�stwa towarzystwo czeka.
- Przesta� podrygiwa�.
649
00:50:59,306 --> 00:51:02,434
- Pan Morse.
- Pan Lewis. Jestem Jim Morse.
650
00:51:03,477 --> 00:51:06,605
Ta kula ognia to m�j wnuk,
David.
651
00:51:07,648 --> 00:51:10,776
Nic nie wiem o cz�ci z kul� ognia,
ale wnuk - z pewno�ci�.
652
00:51:10,776 --> 00:51:12,778
Mi�o mi pozna� was obu.
To jest moja znajoma, Vivian Ward.
653
00:51:12,861 --> 00:51:15,990
Witam. Ciesz� si�, �e mog� pozna�.
654
00:51:17,032 --> 00:51:20,160
Prosz� siada�.
655
00:51:25,374 --> 00:51:28,502
Przepraszam.
656
00:51:28,502 --> 00:51:31,630
- Dok�d idziesz?
- Do ubikacji.
657
00:51:33,716 --> 00:51:36,844
- Po schodach i na prawo.
- Przepraszam.
658
00:51:37,886 --> 00:51:41,015
- Zam�wi� za ciebie?
- Tak.
659
00:51:42,057 --> 00:51:45,185
Prosz�, zr�b to.
Dzi�kuj�.
660
00:51:45,185 --> 00:51:48,314
Zam�wi�.
661
00:51:52,484 --> 00:51:55,612
Panie Lewis, m�j dziadek uwa�a,
�e cz�owiek, kt�ry stworzy� firm�,
powinien mie� wp�yw na jej przysz�o��.
662
00:51:57,698 --> 00:52:00,826
Gdzie sa�atka?
663
00:52:00,826 --> 00:52:02,828
Sa�atka b�dzie na koniec posi�ku.
664
00:52:02,911 --> 00:52:06,040
Tylko do niej znam widelec.
665
00:52:07,082 --> 00:52:09,084
Ujm� to inaczej.
666
00:52:09,168 --> 00:52:12,296
Pomi�dzy pana oficjalnymi o�wiadczeniami
a pog�oskami kr���cymi woko�o,
667
00:52:12,296 --> 00:52:15,424
bardzo ci�ko jest odgadn��
jakie s� pana rzeczywiste zamiary.
668
00:52:15,424 --> 00:52:18,552
Nie wiem jak pani,
ale ja nigdy nie wiedzia�em
kt�ry do czego.
669
00:52:36,278 --> 00:52:39,406
By� okres, kiedy budowali�my statki
wielko�ci miasta.
670
00:52:39,406 --> 00:52:42,534
- Ludzie, jak m�j dziad, zbudowali ten kraj.
- Kto to zam�wi�?
671
00:52:42,534 --> 00:52:44,536
Ten pan, prosz� pani.
Smacznego.
672
00:52:44,620 --> 00:52:47,748
To escargot.
�limaki - po francusku.
Frykasy, spr�buj.
673
00:52:49,833 --> 00:52:52,961
- David.
- Panie Lewis, je�li przejmie pan,
nie s�dz�, ale je�li,
674
00:52:56,090 --> 00:52:58,092
co zamierza pan zrobi� z firm�?
675
00:52:58,175 --> 00:53:01,303
Podzieli� i sprzeda� te cz�ci.
676
00:53:01,303 --> 00:53:04,431
Z pewno�ci� zrozumie pan,
�e nie jestem zachwycony pomys�em
677
00:53:04,431 --> 00:53:07,559
zamiany 40 lat mojej pracy
w wyprzeda� gara�ow�.
678
00:53:08,602 --> 00:53:11,730
Za cen�, jak� p�ac� za akcje,
panie Morse, b�dzie pan
bardzo bogatym cz�owiekiem.
679
00:53:12,773 --> 00:53:15,901
Jestem wystarczaj�co bogaty.
Po prostu chc� prowadzi�
moj� stoczni�.
680
00:53:20,072 --> 00:53:23,200
Troch� �liski skubaniec.
681
00:53:23,200 --> 00:53:26,328
Ci�gle si� to zdarza.
682
00:53:28,414 --> 00:53:30,416
Pozna�em pana ojca.
Jak ma na imi�?
683
00:53:30,499 --> 00:53:33,627
- Carter.
- Tak. Carter. Carter Lewis.
684
00:53:35,712 --> 00:53:37,714
Wcale nie jest takim draniem,
o kt�rym wszyscy m�wi�, �e jest.
685
00:53:37,798 --> 00:53:40,926
- Nie, mam na to jego zezwolenie.
- Czy to dla niego pow�d do dumy?
686
00:53:41,969 --> 00:53:45,097
W�tpi�. Teraz to nie ma znaczenia.
Nie �yje.
687
00:53:47,182 --> 00:53:49,184
Nie wiedzia�em.
Przykro mi.
688
00:53:49,268 --> 00:53:51,270
Mnie te� jest przykro.
689
00:53:51,353 --> 00:53:54,481
Panie Morse, pan prosi� o to spotkanie.
Co mog� dla pana zrobi�?
690
00:53:55,524 --> 00:53:58,652
- Zostawi� moj� firm� w spokoju.
- Nie mog�. Jestem posiadaczem
dziesi�ciu milion�w akcji.
691
00:54:00,737 --> 00:54:02,739
- Odkupi� pana pakiet.
- Nie ma pan pieni�dzy.
692
00:54:02,823 --> 00:54:05,951
B�dziemy mieli.
Za�atwiamy kontrakt
na budow� 10 niszczycieli.
693
00:54:05,951 --> 00:54:09,079
Nie b�dzie kontraktu. Kontrakt utkn��
w Komitecie Asygnowanych i tam pozostanie.
694
00:54:11,165 --> 00:54:13,167
A jak, do diab�a,
wyci�gn�� pan co� takiego?
695
00:54:13,250 --> 00:54:14,209
Ma pan skorumpowanych polityk�w
w kieszeni, czy co?
696
00:54:14,293 --> 00:54:17,421
Spokojnie, uspok�j si�, David.
697
00:54:17,421 --> 00:54:20,549
- Pan Lewis zagra� trudn� pi�k�.
- Tak zagra�em.
698
00:54:21,592 --> 00:54:24,720
Us�ysza�em do��.
Vivian, to by�a ogromna przyjemno��
ci� pozna�.
699
00:54:24,720 --> 00:54:27,848
Przepraszam, dziadku.
Musz� zaczerpn�� �wie�ego powietrza.
Panie Lewis.
700
00:54:28,891 --> 00:54:32,019
Lepiej do��cz� do wnuka.
�ycz� smacznego.
701
00:54:34,104 --> 00:54:37,232
Powodzenia, prosz� pani.
702
00:54:37,232 --> 00:54:40,360
Uwa�aj, Lewis,
rozerw� ci� na strz�py.
703
00:54:41,403 --> 00:54:44,531
Nie mog� si� doczeka�.
704
00:54:53,916 --> 00:54:57,044
Edward.
705
00:54:58,086 --> 00:55:01,215
Edward, m�wi�e�,
�e nigdy tu nie wychodzisz.
706
00:55:01,215 --> 00:55:04,343
Jestem z samego brzegu.
707
00:55:05,385 --> 00:55:08,514
Nie m�wi�e� za du�o w samochodzie
po drodze do domu.
708
00:55:08,514 --> 00:55:11,642
My�lisz o kolacji?
Ja szala�am.
709
00:55:11,642 --> 00:55:14,770
To znaczy, uk�ad by� dobry,
tak mi si� wydaje.
710
00:55:15,812 --> 00:55:18,941
On ma k�opoty.
Ty chcesz jego firm�.
711
00:55:18,941 --> 00:55:22,069
On nie chce jej odda�.
712
00:55:22,069 --> 00:55:24,071
Dzi�ki za streszczenie.
713
00:55:24,154 --> 00:55:27,282
Problem w tym,
�e, wydaje mi si�,
polubi�e� pana Morse'a.
714
00:55:27,282 --> 00:55:30,410
Polubi�bym ciebie, gdyby� zesz�a stamt�d.
To wzbudza m�j niepok�j.
715
00:55:30,410 --> 00:55:33,539
To ci� niepokoi?
A gdybym wychyli�a si� jeszcze bardziej,
na przyk�ad tak?
716
00:55:34,581 --> 00:55:36,583
Uratowa�by� mnie,
gdybym spad�a?
717
00:55:36,667 --> 00:55:38,669
Vivian, m�wi� powa�nie.
Ze... Nie patrz�.
718
00:55:38,752 --> 00:55:41,880
Tu jest naprawd� wysoko.
Sp�jrz, bez trzymanki.
No dobra, przepraszam.
719
00:55:45,008 --> 00:55:48,136
Prawda jest taka,
�e to jest naprawd� bez znaczenia,
czy lubi� tego cz�owieka, czy nie.
720
00:55:50,222 --> 00:55:53,350
Nie pozwol� sobie
zaanga�owa� si� emocjonalnie
w interesy.
721
00:55:54,393 --> 00:55:57,521
Wiem.
Kit zawsze mi powtarza
722
00:55:57,521 --> 00:55:59,523
"nie anga�uj si�,
gdy robisz numery".
723
00:55:59,606 --> 00:56:02,734
Dlatego bez ca�owania,
to zbyt osobiste.
724
00:56:02,734 --> 00:56:05,862
Tak, jak m�wisz,
jeste� dr�twy,
nie anga�ujesz si�.
725
00:56:06,905 --> 00:56:10,033
Gdy jestem z facetem,
jestem jak robot.
Po prostu to robi�.
726
00:56:15,247 --> 00:56:18,375
To znaczy,
z wyj�tkiem ciebie.
727
00:56:18,375 --> 00:56:21,503
Oczywi�cie, nie ze mn�.
728
00:56:21,503 --> 00:56:24,631
Ty i ja jeste�my tacy
podobni do siebie, Vivian.
729
00:56:25,674 --> 00:56:28,802
Oboje nakr�camy ludzi
za pieni�dze.
730
00:56:35,058 --> 00:56:38,186
By�o mi przykro
z powodu twojego taty.
731
00:56:38,186 --> 00:56:41,315
- Kiedy umar�?
- W zesz�ym miesi�cu.
732
00:56:42,357 --> 00:56:45,485
T�sknisz za nim?
733
00:56:46,528 --> 00:56:49,656
Nie rozmawia�em z nim
przez czterna�cie i p� roku.
734
00:56:50,699 --> 00:56:53,827
Nie by�o mnie,
kiedy odszed�.
735
00:56:54,870 --> 00:56:56,872
- Chcesz o tym pogada�?
- Nie.
736
00:56:56,955 --> 00:57:00,083
Co� ci powiem.
Mam pomys�.
737
00:57:01,126 --> 00:57:03,128
Poogl�dajmy ca�� noc stare filmy.
738
00:57:03,211 --> 00:57:06,340
Walniemy si� przed telewizorem.
739
00:57:06,340 --> 00:57:09,468
- Walniemy si�?
- Tak, b�dziemy jak warzywa.
Po�o�ymy jak broku�y.
740
00:57:14,681 --> 00:57:17,809
Co� ci powiem.
Nied�ugo wr�c�.
Broku�y zrobimy jutro.
741
00:57:20,937 --> 00:57:24,066
- Dok�d idziesz?
- Na d� na chwil�.
742
00:57:51,176 --> 00:57:54,304
Witam, jestem w Penthouse'ie.
Facet, kt�ry tu by�,
743
00:57:54,304 --> 00:57:57,432
pan Lewis, widzia� go pan
gdzie� tam na dole?
744
00:58:39,141 --> 00:58:41,143
Dzi�kuj�.
Dzi�kuj� bardzo.
745
00:58:41,226 --> 00:58:43,228
Nie wiedzia�am,
�e grasz.
746
00:58:43,311 --> 00:58:46,440
Gram tylko dla nieznajomych.
747
00:58:46,440 --> 00:58:49,568
Poczu�am si� samotna na g�rze.
748
00:58:54,781 --> 00:58:57,909
Panowie,
mogliby�my zosta� sami?
749
00:59:01,037 --> 00:59:04,166
Dzi�kuj�.
750
00:59:06,251 --> 00:59:09,379
Ludzie zawsze robi� to,
co im m�wisz?
751
00:59:39,618 --> 00:59:42,746
Chyba tak.
752
01:00:41,137 --> 01:00:44,266
Pobudka.
Czas na zakupy.
753
01:00:46,351 --> 01:00:49,479
Je�li b�d� jakie� problemy z t� kart�,
niech zadzwoni� do hotelu.
754
01:00:52,607 --> 01:00:55,735
Jeszcze zakupy?
755
01:00:56,778 --> 01:00:59,906
Dziwi� si�, �e nie kupi�a� wczoraj
wi�cej ni� jednej sukienki.
756
01:01:00,949 --> 01:01:04,077
- Nie by�o tak zabawnie,
jak my�la�am, �e b�dzie.
- Dlaczego?
757
01:01:05,120 --> 01:01:07,122
By�y niekulturalne
w stosunku do mnie.
758
01:01:07,205 --> 01:01:10,333
Niekulturalne?
759
01:01:14,504 --> 01:01:16,506
Ludzie si� na mnie patrz�.
760
01:01:16,590 --> 01:01:18,592
Nie patrz� si� na ciebie.
Patrz� na mnie.
761
01:01:18,675 --> 01:01:21,803
Sklepy nie s� mi�e dla ludzi.
Nie podoba mi si� to.
762
01:01:21,803 --> 01:01:24,931
Sklepy nigdy nie s� mi�e dla ludzi.
S� mi�e dla kart kredytowych.
763
01:01:27,017 --> 01:01:30,145
Przesta� podrygiwa�.
Pozb�d� si� gumy.
764
01:01:32,230 --> 01:01:35,358
Nie wierz�,
�e to zrobi�a�.
765
01:01:38,486 --> 01:01:40,488
Jestem Hollister, menad�er.
W czym mog� pom�c?
766
01:01:40,572 --> 01:01:43,700
Edward Lewis.
767
01:01:43,700 --> 01:01:46,828
- Widzi pan t� pani�?
- Tak.
768
01:01:46,828 --> 01:01:49,956
- Ma pan w sklepie co�
r�wnie pi�knego?
- O, tak.
769
01:01:50,999 --> 01:01:54,127
O, nie! Nie, nie.
M�wi� tylko, �e mamy w sklepie wiele rzeczy
tak pi�knych, jak pani by chcia�a, by by�y.
770
01:01:56,212 --> 01:01:59,341
Do tego zmierza�em.
I s�dz�, �e wszyscy si� co do tego zgodzimy.
771
01:01:59,341 --> 01:02:02,469
- Dlatego pa�stwo weszli...
- Przepraszam, b�dziemy potrzebowa�
jeszcze paru ludzi do obs�ugi.
772
01:02:05,597 --> 01:02:08,725
Co� panu powiem.
Zamierzamy wyda� tu nieprzyzwoit�
sum� pieni�dzy.
773
01:02:09,768 --> 01:02:12,896
Zatem wi�cej os�b powinno
nas obskakiwa�.
774
01:02:12,896 --> 01:02:13,855
Takie co� nam si� podoba.
Pan to rozumie.
775
01:02:13,939 --> 01:02:17,067
S� pa�stwo we w�a�ciwym sklepie
i we w�a�ciwym mie�cie.
776
01:02:18,109 --> 01:02:21,237
Wszystko, co pani widzi w katalogu,
mo�emy dobra�. Prosz� si� przygotowa�
na dobr� zabaw�.
777
01:02:21,237 --> 01:02:23,239
Mary Pat, Mary Kate,
Mary Francis, Tovah,
do roboty!
778
01:02:23,323 --> 01:02:26,451
- No ju�, przyno�cie, dziewczyny.
- Ta jest po prostu boska.
779
01:02:26,451 --> 01:02:29,579
Przepraszam pana, o jakiej dok�adnie
kwocie pieni�dzy m�wimy?
780
01:02:30,622 --> 01:02:33,750
Po prostu blu�niercza,
czy mo�e naprawd� obra�liwa?
781
01:02:33,750 --> 01:02:36,878
- Naprawd� obra�liwa.
- Uwielbiam tego faceta!
782
01:02:53,561 --> 01:02:56,690
Panie Lewis, jak to wygl�da do tej pory?
Wydaje mi si�, �e ca�kiem nie�le.
783
01:02:56,690 --> 01:02:59,818
A mnie, �e trzeba nas
jeszcze dopie�ci�.
784
01:03:00,860 --> 01:03:03,989
Jest pan nie tylko przystojnym,
ale i bardzo wp�ywowym cz�owiekiem.
785
01:03:03,989 --> 01:03:07,117
Widzia�em pana w chwili, gdy wszed� pan
do sklepu. Sprawi� pan wra�enie kogo�,
z kim trzeba si� liczy�.
786
01:03:07,117 --> 01:03:09,119
- Hollister.
- Tak, sir.
787
01:03:09,202 --> 01:03:11,204
Nie mnie.
J�.
788
01:03:11,287 --> 01:03:14,416
Przepraszam pana.
Przepraszam.
789
01:03:14,416 --> 01:03:15,375
Jak idzie,
drogie panie?
790
01:03:15,458 --> 01:03:17,460
Edward, Edward.
Gdzie, do cholery, jeste�?
791
01:03:17,544 --> 01:03:19,546
Po ulicach kr��y plota.
Morse chce podnie�� ofert�, kolego.
792
01:03:19,629 --> 01:03:22,757
Stawia si�?
Twardy zawodnik.
793
01:03:23,800 --> 01:03:26,928
Wie, �e kontrakt z marynark�
utkn�� w martwym punkcie.
Sk�d we�mie pieni�dze?
794
01:03:26,928 --> 01:03:28,930
Nie wiem.
My�l�, �e wprowadza pracownik�w.
795
01:03:29,014 --> 01:03:32,142
Ci�gle potrzebuje kogo�
do podpisania papier�w.
796
01:03:32,142 --> 01:03:35,270
- Dowiedz si�, kto to jest.
- Dobrze, za�atwione.
797
01:03:35,270 --> 01:03:38,398
Zostajesz sama.
Musz� wraca� do pracy.
Wygl�dasz �wietnie.
798
01:03:38,398 --> 01:03:41,526
- Ona ma moj� kart�.
- A ja pomog� jej u�y�, prosz� pana.
799
01:04:08,636 --> 01:04:10,638
- Edwardowi spodoba�by si� ten krawat.
- Prosz� zdj�� krawat.
800
01:04:10,722 --> 01:04:12,724
- Krawat?
- Zdejmij krawat. Daj pani krawat.
801
01:04:12,807 --> 01:04:15,935
- On chce to zrobi�.
- Oszaleje z rado�ci.
802
01:04:15,935 --> 01:04:19,064
Kto zamawia� pizz�?
803
01:04:42,003 --> 01:04:44,005
- Mog� pom�c?
- Nie, dzi�kuj�. Witam.
804
01:04:44,089 --> 01:04:46,091
- Dzie� dobry.
- Pami�ta mnie pani?
805
01:04:46,174 --> 01:04:49,302
- Nie, przykro mi.
- By�am tu wczoraj.
Nie chcia�a mnie pani obs�u�y�.
806
01:04:50,345 --> 01:04:52,347
Pracuje pani na prowizji, prawda?
807
01:04:52,430 --> 01:04:54,432
Tak.
808
01:04:54,516 --> 01:04:57,644
Du�y b��d.
Du�y. Ogromny.
809
01:04:57,644 --> 01:05:00,772
Musz� i�� na zakupy.
810
01:05:26,840 --> 01:05:27,799
Panowie.
811
01:05:27,882 --> 01:05:29,884
Koledzy, sko�czmy to dzisiaj.
812
01:05:29,968 --> 01:05:33,096
Jake, zam�w co� u Blair.
Ko�o 14:00 - 14:30 by�oby �wietnie.
813
01:05:35,181 --> 01:05:38,309
Mia�e� racj� co do Morse'a.
Zastawi� wszystko, co posiada, ��cznie z bielizn�,
by pokry� po�yczk� z banku.
814
01:05:41,437 --> 01:05:44,566
A to nie jaki� tam bank.
Plymouth Trust.
815
01:05:45,608 --> 01:05:48,736
Nie trzeba m�wi�, �e tw�j interes
znaczy dla nich o wiele wi�cej
ni� nasz przyjaciel, pan Morse.
816
01:05:48,736 --> 01:05:51,865
Wszystko, co musisz zrobic,
to zadzwoni� do banku.
817
01:05:56,035 --> 01:05:59,164
Ta.
818
01:06:01,249 --> 01:06:04,377
Edward, wybacz, �e to m�wi�,
ale co si� z tob�, do cholery, dzieje
w tym tygodniu?
819
01:06:05,420 --> 01:06:08,548
Dajesz Morse'owi szans� uciec?
820
01:06:09,591 --> 01:06:12,719
Wiesz, co uwielbia�em,
kiedy by�em dzieckiem, Phil?
821
01:06:14,804 --> 01:06:17,932
- Co?
- Klocki.
822
01:06:20,018 --> 01:06:23,146
Budowanie z klock�w.
Zestawy do budowania.
823
01:06:23,146 --> 01:06:26,274
Ja lubi�em Monopol.
Boardwalk, Park Place.
W czym rzecz?
824
01:06:27,317 --> 01:06:30,445
Niczego nie budujemy, Phil.
Niczego nie tworzymy.
825
01:06:31,487 --> 01:06:34,616
Robimy pieni�dze, Edward.
826
01:06:34,616 --> 01:06:36,618
Pracowali�my rok nad t� transakcj�.
M�wi�e�, �e tego chcia�e�.
827
01:06:36,701 --> 01:06:38,703
Wr�czam ci j�.
828
01:06:38,786 --> 01:06:41,915
Jaguar Morse'a si� odkry�.
829
01:06:41,915 --> 01:06:45,043
Czas zada� cios.
Zako�czmy to.
830
01:06:45,043 --> 01:06:48,171
Zadzwo� do banku.
831
01:07:07,982 --> 01:07:11,110
Jak min�� dzie�,
kochany?
832
01:07:14,239 --> 01:07:16,241
�adny krawat.
833
01:07:16,324 --> 01:07:19,452
Kupi�am dla ciebie.
834
01:07:21,537 --> 01:07:24,666
Moja mama by�a
nauczycielk� muzyki.
835
01:07:24,666 --> 01:07:27,794
Wysz�a za ojca, kt�rego rodzina
by�a niesamowicie zamo�na.
836
01:07:28,836 --> 01:07:31,965
Potem on rozwi�d� si� z mam�,
by by� z inn� kobiet�.
837
01:07:31,965 --> 01:07:35,093
Pieni�dze zabra� ze sob�.
838
01:07:36,135 --> 01:07:39,264
W�wczas zmar�a.
839
01:07:39,264 --> 01:07:40,223
By�em na niego
bardzo z�y.
840
01:07:40,306 --> 01:07:43,434
Kosztowa�o mnie to terapi�
za dziesi�� tysi�cy,
�eby wypowiedzie� to zdanie.
841
01:07:43,434 --> 01:07:45,436
By�em na niego
bardzo z�y!
842
01:07:45,520 --> 01:07:48,648
Idzie mi to ca�kiem nie�le, prawda?
Powiem to jeszcze raz:
by�em na niego bardzo z�y.
843
01:07:48,648 --> 01:07:51,776
Dzie� dobry, nazywam si� Lewis.
Jestem bardzo z�y na ojca.
844
01:07:51,776 --> 01:07:54,904
Ja by�abym z�a za te
10,000 dolar�w.
845
01:07:55,947 --> 01:07:59,075
Ojciec by� prezesem trzeciej firmy,
kt�r� przej��em.
846
01:08:03,246 --> 01:08:06,374
Kupi�em j�.
Odsprzeda�em kawa�ek po kawa�ku.
847
01:08:06,374 --> 01:08:09,502
- Co powiedzia� psychiatra?
- �e jestem zdrowy.
848
01:08:10,545 --> 01:08:13,673
Zatem by�e� kwita.
To musia�o ci� uszcz�liwi�.
849
01:08:19,929 --> 01:08:23,057
Wspomina�am, �e moje nogi maj�
44 cale od biodra do du�ego palca?
850
01:08:24,100 --> 01:08:27,228
Zatem, w zasadzie, m�wimy
o 88 calach terapii,
851
01:08:29,314 --> 01:08:32,442
zawini�tej wko�o ciebie
za okazyjn� sum�
852
01:08:33,484 --> 01:08:36,612
trzech tysi�cy
dolar�w.
853
01:08:47,040 --> 01:08:49,042
Uwa�aj, gdzie stawiasz nogi,
854
01:08:49,125 --> 01:08:52,253
bo je�li w co� wdepniesz,
nie wracamy do samochodu.
855
01:08:52,253 --> 01:08:55,381
Nie za blisko drzewa.
Nie lubi� mr�wek.
Witam. Widzieli�cie gdzie� Edwarda?
856
01:08:56,424 --> 01:08:59,552
- A je�li kto� mnie rozpozna?
- Ma�o prawdopodobne. Oni nie szastaj� pieni�dzmi
na Hollywood Bullvard.
857
01:09:00,595 --> 01:09:03,723
- Ty tak.
- Chod�. Pu��. Pu��.
858
01:09:04,766 --> 01:09:06,768
Wygl�dasz �wietnie.
Wygl�dasz jak dama.
859
01:09:06,851 --> 01:09:09,979
B�dziesz si� �wietnie bawi�.
860
01:09:11,022 --> 01:09:14,150
Nie podryguj
i u�miechnij si�.
861
01:09:19,364 --> 01:09:22,492
To Gwen i Gretchen,
nies�awne siostry Olsen,
862
01:09:22,492 --> 01:09:25,620
kt�re z ma��e�stwa
zrobi�y, c�, form� sztuki.
863
01:09:25,620 --> 01:09:27,622
- Edward.
- Za sekund� wracam. Zaczekaj.
864
01:09:27,705 --> 01:09:30,833
A zatem to ty jeste�
smaczkiem miesi�ca.
865
01:09:30,833 --> 01:09:33,961
To smakoszka.
Edward jest nasz� najlepsz� parti�.
866
01:09:33,961 --> 01:09:35,963
Ka�da pr�buje go uziemi�.
867
01:09:36,047 --> 01:09:39,175
Ja nie pr�buj� go uziemi�,
ja z nim tylko sypiam.
868
01:09:44,389 --> 01:09:47,517
- �adne zagranie!
- �adne zagranie!
869
01:09:50,645 --> 01:09:52,647
Powiedz mi jeszcze raz,
po co tu jeste�my.
870
01:09:52,730 --> 01:09:54,732
- Business.
- Business w�r�d ludzi?
871
01:09:54,816 --> 01:09:57,944
Tak.
872
01:10:02,115 --> 01:10:05,243
- Przepraszam. Edward! Edward. Tutaj.
- Phil.
873
01:10:06,285 --> 01:10:07,245
- Dobrze ci� widzie�.
- Ciebie te�.
874
01:10:07,328 --> 01:10:10,456
Poznaj moj� now� znajom�,
Vivian Ward.
875
01:10:10,456 --> 01:10:13,584
Cze��. Philip Stuckey.
To moja �ona, Elizabeth.
876
01:10:13,584 --> 01:10:16,712
Zawsze przyjemnie jest poznawa�
jedn� z dziewczyn Edwarda.
877
01:10:16,712 --> 01:10:18,714
O, Bo�e,
to Tate Whitley Wallington.
878
01:10:18,798 --> 01:10:21,926
Tate! To ja, Elizabeth,
z Workout World.
879
01:10:22,969 --> 01:10:26,097
Kr�lowa aerobiku.
Poczuj, jak si� spala.
880
01:10:27,140 --> 01:10:30,268
Przynios� ci drinka.
Vivian, zacznij od tego, dobrze.
Za chwil� jestem.
881
01:10:30,268 --> 01:10:33,396
Przy okazji, zauwa�y�e�,
�e senator Adams tu jest?
882
01:10:33,396 --> 01:10:35,398
Poprosi�em go.
883
01:10:35,481 --> 01:10:38,609
Oto, dlaczego przyrzek�em ci
dozgonn� mi�o��.
884
01:10:40,695 --> 01:10:42,697
Szczery facet.
Kto to?
885
01:10:42,780 --> 01:10:45,908
M�j prawnik.
Jest w porz�dku.
886
01:10:45,908 --> 01:10:47,910
Mo�na by mrozi� l�d
na ty�ku jego �ony.
887
01:10:47,994 --> 01:10:48,953
Spr�bujemy tego p�niej.
888
01:10:49,036 --> 01:10:52,165
- Czy ci ludzie to twoi znajomi?
- Sp�dzam z nimi czas, tak.
889
01:10:53,207 --> 01:10:56,335
- Nic dziwnego.
- Co, nic dziwnego?
890
01:10:56,335 --> 01:10:59,464
Nic dziwnego,
�e szuka�e� mnie.
891
01:11:01,549 --> 01:11:03,551
Potrzebna pa�stwa pomoc,
panie i panowie.
892
01:11:03,634 --> 01:11:06,762
Trzeba pom�c usuwa�
wyrwy w trawie.
893
01:11:06,762 --> 01:11:09,891
Zatem wyjd�cie na muraw�.
894
01:11:10,933 --> 01:11:12,935
S�yszeli pa�stwo.
Zakopywanie wyrw.
895
01:11:13,019 --> 01:11:16,147
To d�uga tradycja,
panie i panowie.
896
01:11:16,147 --> 01:11:19,275
Tak stara jak sama gra w polo.
Kr�lowie i kr�lowe dawniej tak�e to robi�y.
897
01:11:22,403 --> 01:11:24,405
Jest s�odka, Edward.
898
01:11:24,489 --> 01:11:26,491
Gdzie� ty j� znalaz�?
899
01:11:26,574 --> 01:11:29,702
976-BABE.
900
01:11:31,787 --> 01:11:34,916
Ma�a rada:
unikajcie gor�cych wyrw!
901
01:11:44,300 --> 01:11:46,302
To wszystko cz��
gry w polo.
902
01:11:46,385 --> 01:11:48,387
Cz�onek klubu czy�ci ci buty.
903
01:11:48,471 --> 01:11:50,473
Chyba mam w samochodzie co�,
co to zmyje.
904
01:11:50,556 --> 01:11:52,558
Dzi�kuj�.
905
01:11:52,642 --> 01:11:55,770
- Vivian, cze��. David Morse.
- Przepraszam.
906
01:11:56,812 --> 01:11:58,814
- David.
- Co s�ycha�?
907
01:11:58,898 --> 01:12:02,026
- W porz�dku.
- Tak my�la�em, �e to ty.
�adny kapelusz.
908
01:12:02,026 --> 01:12:04,028
- Nowy.
- Tak?
- Tak.
909
01:12:04,111 --> 01:12:07,240
- Chod�, poznasz mojego konia, Vivian.
- Edward na mnie czeka.
910
01:12:07,240 --> 01:12:10,368
- Jest tu.
- Ok, ale tylko na chwil�.
911
01:12:11,410 --> 01:12:14,539
Nie wiedzia�am,
�e dzisiaj grasz.
912
01:12:14,539 --> 01:12:16,541
Pyta�em o drog�,
no i tam by�a.
913
01:12:16,624 --> 01:12:19,752
Po prostu na ni� wpad�e�?
To super. Jezu!
914
01:12:19,752 --> 01:12:22,880
Co robi?
Pracuje?
915
01:12:22,880 --> 01:12:26,008
- Robi w handlu.
- Handlu? To wspaniale. Dobrze.
916
01:12:27,051 --> 01:12:30,179
Co sprzedaje?
917
01:12:30,179 --> 01:12:33,307
Dlaczego chcesz wiedzie�?
918
01:12:34,350 --> 01:12:37,478
Wys�uchaj mnie.
Znam ci� od dawna.
919
01:12:38,521 --> 01:12:41,649
Widz� pewne r�nice w tobie
w tym tygodniu; jak ten krawat i...
920
01:12:41,649 --> 01:12:43,651
Zastanawiam si�,
czy ta dziewczyna
nie jest r�nic�,
921
01:12:43,734 --> 01:12:46,862
zw�aszcza, kiedy widz�,
jak rozmawia z Davidem Morsem.
922
01:12:51,033 --> 01:12:53,035
Przedstawi�em ich sobie
na kolacji wczoraj.
923
01:12:53,119 --> 01:12:56,247
To znaczy, �e teraz s� przyjaci�mi?
Ta dziewczyna pojawi�a si� znik�d.
924
01:12:56,247 --> 01:12:59,375
Teraz rozmawia z facetem,
kt�rego firm� zamierzamy kupi�.
Dogodna sytuacja, nie uwa�asz?
925
01:12:59,375 --> 01:13:01,377
Nie b�d� �mieszny.
926
01:13:01,460 --> 01:13:04,589
Sk�d wiesz, �e ta dziewczyna
nie uczepi�a si� ciebie,
poniewa� dostarcza informacji Morse'owi?
927
01:13:05,631 --> 01:13:08,759
- To si� zdarza! Szpiegostwo przemys�owe...
- Phil, Phil, Phil!
928
01:13:08,759 --> 01:13:11,887
- Pos�uchaj mnie.
- Co?
929
01:13:11,887 --> 01:13:15,016
Nie jest szpiegiem.
To prostytutka.
930
01:13:15,016 --> 01:13:18,144
To prostytutka.
931
01:13:19,186 --> 01:13:21,188
Zarwa�em j� na
Hollywood Boulevard.
932
01:13:21,272 --> 01:13:24,400
W twoim samochodzie.
933
01:13:27,528 --> 01:13:30,656
Tak, tak.
934
01:13:32,742 --> 01:13:35,870
Jeste� jedynym znanym mi milionerem,
kt�ry szuka okazji na ulicy, wiesz.
935
01:13:36,912 --> 01:13:40,041
- Edward!
- �a�uj�, �e ci powiedzia�em.
936
01:13:41,083 --> 01:13:44,211
Senatorze, senatorze Adams,
Ciesz� si�, �e zdo�a� pan przyj��.
937
01:13:44,211 --> 01:13:47,340
Dzi�kuj�. Mam nadziej�, �e informacje,
kt�rych panu udzieli�em, przyda�y si�.
938
01:13:47,340 --> 01:13:50,468
Jak najbardziej. I dzi�kuj� za nie.
Bez zmiany, prawda?
939
01:13:50,468 --> 01:13:53,596
Nie, nadal tam le�y.
940
01:13:55,681 --> 01:13:58,809
- Dobrze si� bawisz, Vivian?
- Tak, �wietnie si� bawi�.
941
01:13:59,852 --> 01:14:02,980
To musi by� odmiana
po Hollywood Boulevard, co?
942
01:14:02,980 --> 01:14:04,982
Co?
943
01:14:05,066 --> 01:14:07,068
Edward mi powiedzia�.
944
01:14:07,151 --> 01:14:10,279
Ale nie martw si�.
Tw�j sekret jest u mnie bezpieczny.
945
01:14:11,322 --> 01:14:13,324
S�uchaj, mo�e...
946
01:14:13,407 --> 01:14:16,535
mogliby�my si� spotka�
kt�rego� razu,
947
01:14:16,535 --> 01:14:19,664
po wyje�dzie Edwarda?
948
01:14:19,664 --> 01:14:22,792
Jasne.
Czemu nie?
949
01:14:22,792 --> 01:14:25,920
Musimy to zrobi�, co?
950
01:14:55,116 --> 01:14:58,244
- Wszystko w porz�dku?
- U mnie, tak.
951
01:14:58,244 --> 01:15:01,372
"U mnie, tak". To dobre.
Siedem razy "u mnie, tak",
odk�d opu�cili�my mecz.
952
01:15:02,415 --> 01:15:04,417
Prosz� o inne s�owa.
953
01:15:04,500 --> 01:15:07,628
Dupek.
Oto s�owo.
954
01:15:07,628 --> 01:15:09,630
Chyba bardziej podoba�o mi si�
"u mnie, tak".
955
01:15:09,714 --> 01:15:12,842
Wiesz co? Wyt�umacz mi jedno:
dlaczego kaza�e� mi si� tak ubra�?
956
01:15:13,884 --> 01:15:17,012
Z jednego powodu.
Ubranie by�o odpowiednie.
957
01:15:17,012 --> 01:15:20,141
Nie, mam na my�li to,
�e je�li zamierza�e� powiedzie� wszystkim,
�e jestem prostytutk�,
958
01:15:20,141 --> 01:15:23,269
dlaczego nie pozwoli�e� mi nosi�
moich w�asnych ubra�?
959
01:15:23,269 --> 01:15:25,271
We w�asnych ubraniach,
kiedy facet jak Stuckey
do mnie podchodzi,
960
01:15:25,354 --> 01:15:28,482
umiem sobie poradzi�,
jestem przygotowana.
961
01:15:29,525 --> 01:15:32,653
Bardzo mi przykro.
Nie jestem zachwycony,
�e Stuckey m�wi i robi co� takiego,
962
01:15:33,696 --> 01:15:36,824
ale jest moim adwokatem.
Znam go od dziesi�ciu lat.
963
01:15:36,824 --> 01:15:39,952
My�la�, �e jeste� jakim�
szpiegiem przemys�owym.
To paranoik.
964
01:15:40,995 --> 01:15:44,123
Teraz jeste� moim alfonsem?
My�lisz, �e mo�esz mnie przekazywa�
swoim znajomym?
965
01:15:44,123 --> 01:15:47,251
- Nie jestem zabawk�!
- Wiem, �e nie jeste� zabawk�.
966
01:15:47,251 --> 01:15:50,379
Vivian, m�wi� do ciebie.
Wr�� tutaj.
967
01:15:51,422 --> 01:15:54,550
Nie chc� wytyka� rzeczy oczywistych,
ale jeste� prostytutk�.
968
01:15:54,550 --> 01:15:56,552
- I pracujesz dla mnie.
- S�uchaj, nie jestem twoj� w�asno�ci�.
Ja decyduj�, ok!
969
01:15:56,635 --> 01:15:59,764
Ja m�wi� z kim,
ja m�wi� kiedy,
ja m�wi�...
970
01:15:59,764 --> 01:16:02,892
Nie mam zamiaru sp�dzi� nast�pnych
trzech dni k��c�c si� z tob�.
Powiedzia�em "przepraszam". To by�o szczerze.
971
01:16:03,934 --> 01:16:05,936
Koniec!
972
01:16:06,020 --> 01:16:09,148
�a�uj�, �e ci�
w og�le spotka�am.
973
01:16:09,148 --> 01:16:12,276
�a�uj�, �e w og�le
wsiad�am do twojego g�upiego samochodu.
974
01:16:12,276 --> 01:16:15,404
Jakby� mia�a wachlarz
innych mo�liwo�ci.
975
01:16:16,447 --> 01:16:19,575
Nigdy nie mia�am nikogo,
kto sprawi�, bym czu�a si� tak tania,
jak ty dzi� to zrobi�e�.
976
01:16:21,660 --> 01:16:24,789
Jako� trudno mi w to uwierzy�.
977
01:16:33,130 --> 01:16:34,089
Dok�d idziesz?
978
01:16:34,173 --> 01:16:37,301
Chc� swoje pieni�dze.
Chc� st�d i��.
979
01:17:24,223 --> 01:17:27,351
Szybciej!
980
01:17:37,778 --> 01:17:40,906
Przepraszam.
981
01:17:40,906 --> 01:17:44,034
Nie by�em przygotowany
do odpowiedzi na pytania o nas.
982
01:17:47,162 --> 01:17:50,291
To by�o g�upie
i okrutne.
983
01:17:50,291 --> 01:17:53,419
Nie chcia�em.
984
01:17:53,419 --> 01:17:55,421
Nie chc�,
�eby� odesz�a.
985
01:17:55,504 --> 01:17:58,632
- Zostaniesz tydzie�?
- Po co?
986
01:18:01,760 --> 01:18:04,889
Widzia�em, jak rozmawia�a�
z Davidem Morsem.
Nie podoba�o mi si� to.
987
01:18:06,974 --> 01:18:10,102
Tylko rozmawiali�my.
988
01:18:13,230 --> 01:18:16,358
Nie podoba�o mi si� to.
989
01:18:18,444 --> 01:18:21,572
W d�?
990
01:18:33,042 --> 01:18:36,170
Zrani�e� mnie.
991
01:18:36,170 --> 01:18:39,298
Tak.
992
01:18:39,298 --> 01:18:42,426
Nie r�b tego wi�cej.
993
01:19:03,280 --> 01:19:06,408
Pierwszy facet, kt�rego kocha�am,
by� totalnym zerem.
994
01:19:07,451 --> 01:19:09,453
Drugi jeszcze gorszy.
995
01:19:09,536 --> 01:19:11,538
Mama m�wi�a na mnie
magnes na w��cz�gi.
996
01:19:11,622 --> 01:19:14,750
Je�li pojawi� si� jaki�
w promieniu 50 metr�w,
od razu mnie poci�ga�.
997
01:19:16,835 --> 01:19:19,964
W ten spos�b sko�czy�am tutaj.
Posz�am za numerem trzy.
998
01:19:22,049 --> 01:19:25,177
I oto ja: bez pieni�dzy,
bez znajomych, bez w��cz�gi.
999
01:19:29,348 --> 01:19:32,476
I wybra�a� to
jako sw�j zaw�d?
1000
01:19:33,519 --> 01:19:36,647
Pracowa�am w kilku barach.
1001
01:19:36,647 --> 01:19:39,775
Parkowa�am samochody
podczas zapas�w.
1002
01:19:39,775 --> 01:19:42,903
Nie sta� mnie by�o na wynajmowanie.
Zbyt si� wstydzi�am, by wraca� do domu.
1003
01:19:43,946 --> 01:19:45,948
Wtedy spotka�am Kit.
1004
01:19:46,031 --> 01:19:49,159
By�a prostytutk�
i twierdzi�a, �e to �wietne.
1005
01:19:49,159 --> 01:19:52,287
Wi�c pewnego dnia
to zrobi�am.
1006
01:19:53,330 --> 01:19:56,458
P�aka�am ca�y czas.
1007
01:19:58,544 --> 01:20:00,546
Ale wtedy dosta�am sta�ych i, wiesz...
1008
01:20:00,629 --> 01:20:03,757
To nie tak, �e si� to planuje.
To nie dzieci�ce marzenie.
1009
01:20:08,971 --> 01:20:12,099
Mog�a� osi�gn��
o wiele wi�cej.
1010
01:20:14,184 --> 01:20:17,312
Ludzie ceni� ci� na tyle nisko,
�e zaczynasz w to wierzy�.
1011
01:20:20,441 --> 01:20:23,569
Uwa�am, �e jeste� bardzo bystr�,
wyj�tkow� kobiet�.
1012
01:20:27,740 --> 01:20:30,868
W z�e rzeczy
�atwiej jest uwierzy�.
1013
01:20:30,868 --> 01:20:33,996
Zauwa�y�e� to?
1014
01:20:43,380 --> 01:20:45,382
- Nie, powiedz mu, �e zadzwoni� w poniedzia�ek.
- Dobrze.
1015
01:20:45,466 --> 01:20:48,594
- Dok�d idziesz? Podpisa� je?
- Nie, powiedzia�, �e musi wyj��.
1016
01:20:48,594 --> 01:20:51,722
- Edward, nie mo�esz teraz znikn��.
Siedzimy w tym zbyt g��boko.
- Nie panikuj, Philip.
1017
01:20:51,722 --> 01:20:53,724
Morse nigdzie nie ucieka.
Wr�c� tu rano.
1018
01:20:53,807 --> 01:20:56,935
- Przes�a�a� bilety do hotelu?
- Tak.
- Dzi�kuj�.
1019
01:20:56,935 --> 01:20:58,937
- Dok�d si� wybierasz?
- Mam randk�.
1020
01:20:59,021 --> 01:21:02,149
Z t� prostytutk�?
1021
01:21:03,192 --> 01:21:06,320
Uwa�aj, Philip.
1022
01:21:28,217 --> 01:21:30,219
Dobrze wygl�dam?
1023
01:21:30,302 --> 01:21:33,430
Czego� brakuje.
1024
01:21:33,430 --> 01:21:36,558
Nic wi�cej nie b�dzie pasowa�
do tej sukni, m�wi� ci.
1025
01:21:36,558 --> 01:21:38,560
Mo�e co� z tego pude�ka.
1026
01:21:38,644 --> 01:21:41,772
Nie podniecaj si� za bardzo.
To po�yczone.
1027
01:21:51,156 --> 01:21:53,158
Naprawd� po�yczaj�
ci to u jubilera?
1028
01:21:53,242 --> 01:21:56,370
Jestem bardzo dobrym klientem.
1029
01:21:56,370 --> 01:21:58,372
Gdyby� chcia� to kupi�,
ile by kosztowa�o?
1030
01:21:58,455 --> 01:22:01,583
�wier� miliona.
1031
01:22:01,583 --> 01:22:04,711
�wier� miliona dolar�w?
1032
01:22:09,925 --> 01:22:11,927
Wi�c dok�d idziemy?
1033
01:22:12,010 --> 01:22:15,139
To niespodzianka.
1034
01:22:16,181 --> 01:22:19,309
Gdybym zapomnia�a ci powiedzie� p�niej,
to by� niezapomniany wiecz�r.
1035
01:22:21,395 --> 01:22:24,523
Dzi�kuj�.
1036
01:22:42,249 --> 01:22:45,377
Kiedy nie podrygujesz,
wygl�dasz bardzo pi�knie.
1037
01:22:45,377 --> 01:22:48,505
I jeste� bardzo wysoka.
1038
01:23:30,214 --> 01:23:32,216
To powinien by�
ca�kiem spokojny lot,
panie Lewis.
1039
01:23:32,299 --> 01:23:34,301
Pogoda jest �adna
a� do San Francisco.
1040
01:23:34,384 --> 01:23:37,512
Powinni�my dolecie�
za oko�o 50 minut.
1041
01:23:48,982 --> 01:23:52,110
- Sp�nili�my si�.
- Nie, nic nie szkodzi.
1042
01:23:52,110 --> 01:23:55,239
- Wiecz�r otwieraj�cy nigdy nie jest o czasie.
- Ok.
1043
01:23:56,281 --> 01:23:59,409
- Program?
- Dzi�kuj�.
1044
01:24:07,751 --> 01:24:10,879
T�dy, panie Lewis.
1045
01:24:15,050 --> 01:24:18,178
- Doris, jak mi�o ci� widzie�.
- Jak si� masz?
1046
01:24:19,221 --> 01:24:22,349
- Chod�, musisz to zobaczy�.
- W porz�dku, ju� to widzia�em.
1047
01:24:24,434 --> 01:24:26,436
Je�li masz l�k wysoko�ci,
dlaczego bierzesz te miejsca?
1048
01:24:26,520 --> 01:24:28,522
Bo s� najlepsze.
1049
01:24:28,605 --> 01:24:30,607
- Czy co� jeszcze, prosz� pana?
- Nie, dzi�kuj�.
1050
01:24:30,691 --> 01:24:33,819
- Lornetki s� tu.
Przyjemnego ogl�dania.
1051
01:24:35,904 --> 01:24:39,032
M�wi�e�, �e to po w�osku.
1052
01:24:39,032 --> 01:24:41,034
Wi�c jak zrozumiem, o czym �piewaj�?
Ta jest zepsuta.
1053
01:24:41,118 --> 01:24:44,246
- Moja jest zepsuta.
- Nie, nie jest. Jest dobra.
1054
01:24:47,374 --> 01:24:50,502
B�dziesz wiedzie�.
Uwierz mi, zrozumiesz.
Muzyka jest bardzo wymowna.
1055
01:24:53,630 --> 01:24:56,758
Tam jest orkiestra.
1056
01:24:57,801 --> 01:25:00,929
Reakcja ludzi na oper�,
kiedy widz� j� po raz pierwszy,
jest bardzo gwa�towna.
1057
01:25:01,972 --> 01:25:05,100
Albo j� pokochaj�,
albo znienawidz�.
1058
01:25:05,100 --> 01:25:07,102
Je�li j� pokochaj�,
to na zawsze,
1059
01:25:07,185 --> 01:25:10,314
je�li nie, to mog�
nauczy� si� j� ceni�,
1060
01:25:11,356 --> 01:25:14,484
ale nigdy nie stanie si�
cz�ci� ich duszy.
1061
01:27:10,225 --> 01:27:13,353
- Podoba�a si� pani opera, moja droga?
- By�a tak dobra, �e ma�o nie zrobi�am w gacie.
1062
01:27:15,439 --> 01:27:18,567
S�ucham?
1063
01:27:18,567 --> 01:27:21,695
Powiedzia�a, �e ta by�a lepsza ni�
"Penza�scy piraci".
1064
01:27:31,079 --> 01:27:33,081
Ruszy�am kr�low�.
Lubi� kr�low�.
1065
01:27:33,165 --> 01:27:36,293
Nie mo�esz ruszy� kr�lowej.
1066
01:27:36,293 --> 01:27:39,421
Naprawd� to zrobi�a�?
1067
01:27:40,464 --> 01:27:43,592
Sko�czmy to jutro.
Jest naprawd� p�no,
a ja musz� popracowa�.
1068
01:27:44,634 --> 01:27:47,762
Dlaczego nie zrobisz sobie jutro wolnego?.
We� dzie� wolny.
1069
01:27:48,805 --> 01:27:51,933
- Mam nie i�� do pracy?
- Tak.
1070
01:27:55,061 --> 01:27:58,190
Jestem w�a�cicielem firmy.
1071
01:28:09,659 --> 01:28:12,787
Tu s� raporty magazynowe,
o kt�re pan prosi�.
Dzwoni� pan Lewis.
1072
01:28:12,787 --> 01:28:15,916
- Co powiedzia�?
- �e bierze dzie� wolny.
1073
01:28:16,958 --> 01:28:20,086
- Bierze dzie� wolny?
- Tak powiedzia�.
1074
01:28:23,215 --> 01:28:26,343
Umieram z g�odu.
Tam jest stragan z kanapkami.
Masz jakie� pieni�dze?
1075
01:28:27,385 --> 01:28:29,387
Mam pieni�dze.
Nie wiem, co to stragan z kanapkami,
ale mam pieni�dze.
1076
01:28:29,471 --> 01:28:32,599
Dam... Kupisz kanapk�
i przycupniemy sobie gdzie� pod drzewem.
1077
01:28:33,642 --> 01:28:36,770
- Przy co?
- Przycupniemy sobie.
1078
01:28:36,770 --> 01:28:39,898
Dobra, przeczytaj
pierwsze dwie strony.
1079
01:28:46,154 --> 01:28:49,282
Rozmawia�em z kim�.
1080
01:29:27,862 --> 01:29:30,991
�pi.
1081
01:31:59,055 --> 01:32:02,183
Kocham ci�.
1082
01:32:13,653 --> 01:32:15,655
Co my�lisz o mieszkaniu
tu samemu?
1083
01:32:15,739 --> 01:32:18,867
O tym, �e to b�dzie nasza ostatnia noc razem
i wreszcie si� mnie pozb�dziesz?
1084
01:32:20,952 --> 01:32:24,080
Jeste� trudny do zniesienia.
1085
01:32:24,080 --> 01:32:27,208
Interes niemal zako�czony,
wi�c b�d� wraca� do Nowego Jorku.
1086
01:32:32,422 --> 01:32:35,550
Chcia�bym ci� jeszcze
kiedy� zobaczy�.
1087
01:32:35,550 --> 01:32:37,552
- Chcia�by�?
- Tak.
1088
01:32:37,635 --> 01:32:40,764
Tak, chcia�bym.
Dlatego za�atwi�em ci apartament,
samoch�d,
1089
01:32:41,806 --> 01:32:44,934
ca�y szereg sklep�w
zagwarantowa�, �e b�d� ci� w�azi� w ty�ek,
ilekro� p�jdziesz na zakupy.
1090
01:32:47,020 --> 01:32:50,148
- Wszystko za�atwione.
- Co jeszcze?
1091
01:32:50,148 --> 01:32:53,276
Masz zamiar zostawia� pieni�dze przy ��ku,
ilekro� b�dziesz przeje�d�a� przez miasto?
1092
01:32:54,319 --> 01:32:57,447
Vivian, to nie tak.
1093
01:32:57,447 --> 01:32:59,449
A jak?
1094
01:32:59,532 --> 01:33:02,660
- Przede wszystkim zabra�bym ci� z ulicy.
- To tylko inne miejsce.
1095
01:33:16,216 --> 01:33:19,344
Vivian, czego ty chcesz?
1096
01:33:20,386 --> 01:33:23,515
Jak widzisz to,
co si� mi�dzy nami dzieje?
1097
01:33:23,515 --> 01:33:26,643
Nie wiem.
1098
01:33:29,771 --> 01:33:31,773
Gdy by�am dziewczynk�,
1099
01:33:31,856 --> 01:33:34,984
mama zamyka�a mnie na strychu,
gdy by�am niegrzeczna,
co zdarza�o si� do�� cz�sto.
1100
01:33:38,112 --> 01:33:41,241
Udawa�am,
�e jestem ksi�niczk�
1101
01:33:41,241 --> 01:33:44,369
uwi�zion� w wie�y
przez z�� kr�low�.
1102
01:33:46,454 --> 01:33:49,582
I nagle rycerz
1103
01:33:49,582 --> 01:33:52,710
na bia�ym koniu, w powiewaj�cym odzieniu
pojawia� si� i wyci�ga� sw�j miecz.
1104
01:33:55,839 --> 01:33:57,841
A ja macha�am.
1105
01:33:57,924 --> 01:34:01,052
On wspina� si� po wie�y
i mnie ratowa�.
1106
01:34:05,223 --> 01:34:08,351
Ale nigdy,
przez ca�y czas,
1107
01:34:08,351 --> 01:34:11,479
gdy sobie o tym marzy�am,
rycerz nie powiedzia� mi
1108
01:34:12,522 --> 01:34:15,650
"chod�, ma�a,
zamieszkasz we wspania�ym zamku".
1109
01:34:23,992 --> 01:34:25,994
- Tak.
- Musia�em zadzwoni�.
1110
01:34:26,077 --> 01:34:29,205
W�a�nie od�o�y�em s�uchawk�.
To James Morse.
S�uchaj tego.
1111
01:34:29,205 --> 01:34:31,207
- Chce si� dzi� spotka�.
- W jakiej sprawie?
1112
01:34:31,291 --> 01:34:34,419
Nie chcia� powiedzie�.
Edward, my�l�, �e go mamy.
Ma jaja w imadle.
1113
01:34:35,461 --> 01:34:37,463
Mamy go.
1114
01:34:37,547 --> 01:34:40,675
S�uchaj, je�li rzeczywi�cie si� ugina,
chc� go zmusi�, �eby przekaza� wieczorem akcje.
1115
01:34:40,675 --> 01:34:43,803
Nie, nie tak.
Je�li rzeczywi�cie si� ugina,
nie chc� czeka� do wieczora.
1116
01:34:43,803 --> 01:34:46,931
Niech si� ze mn� spotka
w centrum jeszcze rano.
Do widzenia.
1117
01:34:55,273 --> 01:34:58,401
Musz� i��,
1118
01:34:58,401 --> 01:35:01,529
ale chcia�bym,
�eby� zrozumia�a,
1119
01:35:01,529 --> 01:35:04,657
�e dotar�o do mnie
wszystko, co powiedzia�a�.
1120
01:35:04,657 --> 01:35:07,785
To wszystko,
co w tej chwili mog�.
1121
01:35:07,785 --> 01:35:10,914
To dla mnie du�y krok.
1122
01:35:11,956 --> 01:35:15,084
Wiem.
To naprawd� dobra oferta
dla dziewczyny jak ja.
1123
01:35:18,212 --> 01:35:21,341
Nigdy nie traktowa�em ci�
jak prostytutk�.
1124
01:35:27,597 --> 01:35:30,725
W�a�nie to zrobi�e�.
1125
01:35:32,810 --> 01:35:34,812
To Barnard Thompson,
pani Vivian.
1126
01:35:34,896 --> 01:35:38,024
Mog�aby pani zej�� do recepcji?
Jest tu kto�, kto chcia�by z pani� rozmawia�.
1127
01:35:39,067 --> 01:35:41,069
Twierdzi, �e nazywa si� De Luca.
1128
01:35:41,152 --> 01:35:44,280
Ja z ni� pogadam.
Prosz� pozwoli� z ni� pogada�.
1129
01:35:45,323 --> 01:35:48,451
Yo, Viv, malutka.
Zejdziesz na d�?
Stra�nik dziewic nie chce mnie wpu�ci�.
1130
01:35:51,579 --> 01:35:53,581
- Ju� idzie.
- Dobrze.
1131
01:35:53,665 --> 01:35:55,667
- Panie Thompson.
- Tak.
1132
01:35:55,750 --> 01:35:57,752
Facet, kt�ry czy�ci okna,
nie chce zej��.
1133
01:35:57,835 --> 01:35:59,837
Jest sobota.
Prosz� tu poczeka�.
1134
01:35:59,921 --> 01:36:03,049
- Miej na ni� oko.
- Tak, prosz� pana.
1135
01:36:14,519 --> 01:36:17,647
50 dolc�w, dziadku.
Za 75 �ona mo�e popatrze�.
1136
01:36:23,903 --> 01:36:24,862
Wydzwaniam do ciebie.
1137
01:36:24,946 --> 01:36:26,948
Tak, wiem.
Powiedzieli mi w Banana,
�e mnie szukasz.
1138
01:36:27,031 --> 01:36:29,033
Mia�a� przyj�� do wtorku.
Zostawi�am pieni�dze w recepcji.
1139
01:36:29,117 --> 01:36:31,119
- Ukrywa�am si� przed Carlosem.
- Je�li by� odebra�a pieni�dze,
1140
01:36:31,202 --> 01:36:34,330
- nie musia�aby� si� ukrywa�.
- By�am zaj�ta. Sprali Nina.
1141
01:36:35,373 --> 01:36:38,501
Musieli�my odwiedzi� go w szpitalu.
Aresztowali Rachel. Du�o si� dzia�o.
1142
01:36:38,501 --> 01:36:41,629
W ka�dym razie, mam pieni�dze.
Dzi�ki za uratowanie ty�ka.
Teraz Carlos mo�e si� odczepi�.
1143
01:36:42,672 --> 01:36:44,674
Wiesz, �e wczoraj
m�wi� o tobie?
1144
01:36:44,757 --> 01:36:47,885
Wkurwi�by si�,
gdyby zobaczy� ci� w tym stroju.
1145
01:36:47,885 --> 01:36:51,014
Ba�am si� ci� u�ciska�,
�eby nie pognie��.
1146
01:36:52,056 --> 01:36:55,184
Naprawd� dobrze wygl�dasz.
Nie, co� w cieniu.
1147
01:36:56,227 --> 01:36:59,355
�adnie si� wybi�a�.
1148
01:36:59,355 --> 01:37:02,483
Patrz�c na ciebie,
nie pasujesz do Boulevard.
Nie, �eby� nigdy nie pasowa�a.
1149
01:37:02,483 --> 01:37:05,611
Dzi�ki, ale �atwo si� wybi�,
kiedy si� ma pieni�dze.
1150
01:37:09,782 --> 01:37:12,910
- Kiedy wyje�d�a?
- Jutro.
1151
01:37:13,953 --> 01:37:17,081
- Zatrzymasz ubrania?
- Tak.
1152
01:37:18,124 --> 01:37:21,252
Edward spyta�,
czy chcia�abym
jeszcze si� z nim spotka�.
1153
01:37:22,295 --> 01:37:25,423
Ale s�dz�, �e zdecydowanie nie.
To po prostu kolejny tydzie�, prawda?
1154
01:37:26,466 --> 01:37:29,594
- Zdecydowanie nie.
- Tak.
1155
01:37:30,636 --> 01:37:33,765
- O, nie.
- Co?
1156
01:37:33,765 --> 01:37:36,893
- Znam t� za�kan� twarz.
- Oj, nie znasz!
1157
01:37:36,893 --> 01:37:40,021
- Zakocha�a� si� w nim.
- Nie. Kit, prosz�, przesta�.
1158
01:37:40,021 --> 01:37:40,980
- Zakocha�a� si� w nim?
- Kit!
1159
01:37:41,064 --> 01:37:44,192
- Ca�owa�a� go? W usta?
- Tak, ca�owa�am.
1160
01:37:45,234 --> 01:37:47,236
- Ca�owa�a� go w usta!?
- Ca�owa�am. To by�o mi�e.
1161
01:37:47,320 --> 01:37:49,322
Zakochujesz si� w nim, ca�ujesz w usta.
Niczego ci� nie nauczy�am?
1162
01:37:49,405 --> 01:37:52,533
Nie jestem g�upia.
Nie zakocha�am si� w nim.
1163
01:37:55,661 --> 01:37:57,663
Lubi� go.
1164
01:37:57,747 --> 01:37:59,749
Lubisz go.
1165
01:37:59,832 --> 01:38:02,960
- Tak.
- Pewnie, �e go lubisz.
1166
01:38:04,003 --> 01:38:07,131
Nie jest w��cz�g�,
jest bogaty, z klas�.
1167
01:38:07,131 --> 01:38:09,133
Kt�ry z�amie mi serce, tak?
1168
01:38:09,217 --> 01:38:12,345
Przesta�, tego nie wiesz.
Poprosi� ci�, tak?
1169
01:38:13,387 --> 01:38:16,516
Mo�e mogliby�cie zamieszka� razem?
1170
01:38:16,516 --> 01:38:18,518
Albo kupi�by ci diamenty
i konia. Czy ja wiem?
1171
01:38:18,601 --> 01:38:21,729
Mog�oby si� sprawdzi�.
To si� zdarza.
1172
01:38:21,729 --> 01:38:24,857
Kiedy to si� zdarza, Kit?
1173
01:38:24,857 --> 01:38:26,859
Kiedy to si� naprawd� zdarza?
Komu co� takiego si� udaje?
1174
01:38:26,943 --> 01:38:28,945
Uda�o si� ko�cistej Marie
albo Rachel?
Nie!
1175
01:38:29,028 --> 01:38:31,030
To by�y szczeg�lne
przypadki �punek.
1176
01:38:31,114 --> 01:38:34,242
Chcia�abym wiedzie�,
komu si� to uda�o.
1177
01:38:34,242 --> 01:38:36,244
Daj mi przyk�ad jednej osoby,
kt�r� znamy, kt�rej si� to zdarzy�o.
1178
01:38:36,327 --> 01:38:39,455
- Wymieni� kogo�?
- Tak, jedn� osob�.
- Mam poda� jej imi�?
1179
01:38:40,498 --> 01:38:43,626
O, Bo�e,
presja imienia.
1180
01:38:47,797 --> 01:38:50,925
Pieprzona Cinderrella.
1181
01:38:54,053 --> 01:38:57,181
Panie Morse, m�wi� pan rano,
�e chce rozmawia� z panem Lewisem.
1182
01:38:58,224 --> 01:39:01,352
Pan Lewis s�ucha.
1183
01:39:01,352 --> 01:39:04,480
Ponownie przemy�la�em
swoje zapatrywania
na pa�sk� propozycj� kupna.
1184
01:39:05,523 --> 01:39:07,525
Pod jednym warunkiem.
1185
01:39:07,608 --> 01:39:10,736
Nie skupiam si� na sobie,
ale na ludziach,
kt�rzy dla mnie pracuj�.
1186
01:39:11,779 --> 01:39:14,907
To nie problem.
Zatroszczymy si� o nich.
1187
01:39:14,907 --> 01:39:18,035
Panowie, mogliby�my zag��bi� si�
w kontrakty, kt�re le�� przed nami?
1188
01:39:19,078 --> 01:39:22,206
- Je�li spojrzycie na...
- Przepraszam, Phil.
1189
01:39:22,206 --> 01:39:25,334
Panowie, chcia�bym pom�wi�
z panem Morsem samemu.
1190
01:39:25,334 --> 01:39:28,462
Dzi�kuj�.
1191
01:39:29,505 --> 01:39:32,633
W porz�dku, panowie, s�yszeli�cie.
Prosz� zaczeka� na zewn�trz.
1192
01:39:34,719 --> 01:39:37,847
Ty te�, Phil.
1193
01:39:37,847 --> 01:39:39,849
Co masz na my�li?
1194
01:39:39,932 --> 01:39:43,060
To, �e chcia�bym rozmawia�
z panem Morsem w cztery oczy.
1195
01:39:44,103 --> 01:39:47,231
- Dlaczego on zostaje?
- Prosz�, prosz�.
1196
01:39:52,445 --> 01:39:55,573
- B�d� zaraz za drzwiami.
- Dobrze.
1197
01:40:12,256 --> 01:40:15,384
- Tak lepiej?
- W porz�dku.
1198
01:40:15,384 --> 01:40:18,512
- Napije si� pan kawy?
- Czarnej.
1199
01:40:21,641 --> 01:40:23,643
Panie Morse,
1200
01:40:23,726 --> 01:40:26,854
moje zainteresowania pa�sk� firm�
uleg�y zmianie.
1201
01:40:27,897 --> 01:40:31,025
Na co teraz pan poluje,
panie Lewis?
1202
01:40:31,025 --> 01:40:34,153
Ju� nie chc� kupi� pa�skiej firmy
i jej podzieli�.
1203
01:40:35,196 --> 01:40:38,324
Nie chc� te�,
by zrobi� to kto inny.
1204
01:40:38,324 --> 01:40:41,452
Jest ci�gle nara�ona.
1205
01:40:42,495 --> 01:40:45,623
Jestem na nieznanym sobie terenie.
1206
01:40:47,708 --> 01:40:50,836
Chc� panu pom�c.
1207
01:40:50,836 --> 01:40:53,965
Dlaczego?
1208
01:41:01,264 --> 01:41:04,392
Panie Morse, my�l�,
�e mo�emy zrobi� co� wyj�tkowego
z pana firm�.
1209
01:41:05,434 --> 01:41:08,562
Co z kontraktami
z marynark�?
1210
01:41:08,562 --> 01:41:11,691
Nie by�y zamro�one,
tylko op�nione.
Troch� blefowa�em.
1211
01:41:12,733 --> 01:41:15,861
- Jest pan w tym bardzo dobry.
- Dzi�kuj� bardzo. Tak� mam prac�.
1212
01:41:17,947 --> 01:41:21,075
My�l�, �e szczeg�y
mo�emy pozostawi� innym.
1213
01:41:21,075 --> 01:41:24,203
Ci�ko to powiedzie�,
nie b�d�c protekcjonalnym, ale
1214
01:41:25,246 --> 01:41:28,374
jestem z pana dumny.
1215
01:41:30,459 --> 01:41:33,587
Dzi�kuj�.
1216
01:41:33,587 --> 01:41:36,716
Chyba mo�emy zaprosi�
pozosta�ych.
1217
01:41:39,844 --> 01:41:42,972
Kontynuujmy spotkanie.
1218
01:41:42,972 --> 01:41:46,100
Wejd�cie, panowie.
Usi�d�cie.
1219
01:41:46,100 --> 01:41:49,228
Edward, prosz�,
o co tu chodzi?
1220
01:41:49,228 --> 01:41:52,356
Twoja dzia�ka, Phil.
Zako�cz to.
1221
01:41:54,442 --> 01:41:57,570
Zaczekaj. Zaczekaj.
One nie s� podpisane!
1222
01:41:57,570 --> 01:42:00,698
Czy kto� mi powie,
o co tu, do cholery,
chodzi?
1223
01:42:00,698 --> 01:42:03,826
Pan Lewis i ja zamierzamy
budowa� razem statki.
1224
01:42:04,869 --> 01:42:07,997
Wspania�e, wielkie
statki.
1225
01:42:09,040 --> 01:42:12,168
Chyba si� przejd�.
Poczekaj chwil�.
Nied�ugo wracam.
1226
01:42:12,168 --> 01:42:15,296
Tak, panie Lewis.
1227
01:42:36,150 --> 01:42:39,278
No, no.
Witam ponownie.
Szukam Edwarda.
1228
01:42:41,364 --> 01:42:44,492
Edwarda tu nie ma.
My�la�am, �e jest z tob�.
1229
01:42:44,492 --> 01:42:47,620
Nie, Edward z pewno�ci�
nie jest ze mn�.
1230
01:42:51,791 --> 01:42:54,919
Nie, gdyby Edward
by� ze mn�...
1231
01:42:54,919 --> 01:42:58,047
Kiedy, w�a�ciwie to kiedy
Edward by� ze mn�,
1232
01:42:59,090 --> 01:43:02,218
nie rozwala� miliardowych
interes�w.
1233
01:43:04,303 --> 01:43:07,431
My�l�, �e Edward jest z tob�.
Tak my�l�.
1234
01:43:08,474 --> 01:43:11,602
- Masz co� przeciwko, je�li si� napij�?
- Nie.
1235
01:43:11,602 --> 01:43:14,730
Nie, dzi�kuj�.
1236
01:43:15,773 --> 01:43:17,775
Poczekam.
1237
01:43:17,858 --> 01:43:20,986
Edward wkr�tce b�dzie.
Powinien by� w domu lada chwila.
1238
01:43:24,115 --> 01:43:27,243
Wiesz,
1239
01:43:28,285 --> 01:43:30,287
to nie jest dom.
1240
01:43:30,371 --> 01:43:33,499
To pok�j hotelowy.
1241
01:43:33,499 --> 01:43:36,627
A ty nie jeste�
ma�� kobietk�.
1242
01:43:38,712 --> 01:43:41,841
Jeste� prostytutk�.
1243
01:43:41,841 --> 01:43:44,969
Mo�e bardzo dobr�
prostytutk�, wiesz.
1244
01:43:44,969 --> 01:43:48,097
Mo�e, je�li bym ci� zaliczy�,
nie przyk�ada�bym wagi,
trac�c miliony dolar�w.
1245
01:43:49,140 --> 01:43:52,268
Poniewa�, musz� by� z tob� szczery,
1246
01:43:52,268 --> 01:43:55,396
teraz, Vivian, w tej chwili,
naprawd� mi zale�y.
Naprawd�.
1247
01:43:55,396 --> 01:43:58,524
I teraz jestem
naprawd� wkurzony, wiesz.
1248
01:43:58,524 --> 01:44:01,652
Teraz troch� g�upiej�.
1249
01:44:02,695 --> 01:44:05,823
Wi�c mo�e, je�li ci� przewierc�,
i zabior� do opery,
b�d� tak szcz�liwy jak Edward.
1250
01:44:07,908 --> 01:44:11,036
Zostaw mnie!
1251
01:44:16,250 --> 01:44:17,209
Zostaw mnie!
1252
01:44:17,293 --> 01:44:20,421
- Ile to? Dwadzie�cia, trzydzie�ci dolc�w?
- Zostaw mnie! Zostaw mnie!
1253
01:44:21,464 --> 01:44:23,466
- Pi��dziesi�t? Jeste� dziwk� za 50, Vivian?
- Co ty wyprawiasz?
1254
01:44:23,549 --> 01:44:26,677
- Wstawaj!
- Przesta�, nie chc� ci� skrzywdzi�!
1255
01:44:28,762 --> 01:44:31,891
Wyno� si�! Wyno� si� st�d!
1256
01:44:31,891 --> 01:44:35,019
Pos�uchaj, to dziwka, cz�owieku.
To cholerna...
1257
01:44:41,275 --> 01:44:43,277
- Chyba z�ama�e� mi nos.
- Wyjd� st�d.
1258
01:44:43,360 --> 01:44:46,489
Co si� z tob� dzieje?
Daj spok�j, Edward!
Da�em ci dziesi�� lat!
1259
01:44:47,531 --> 01:44:50,659
- Odda�em ci ca�e swoje �ycie!
- G�wno prawda. To g�wno prawda.
1260
01:44:51,702 --> 01:44:54,830
Kochasz zabija�,
nie mnie!
1261
01:44:54,830 --> 01:44:57,958
Dzi�ki mnie sta�e� si�
bardzo bogatym cz�owiekiem,
robi�c to, co kochasz!
1262
01:44:57,958 --> 01:45:01,086
A teraz wyno� si� st�d!
1263
01:45:01,086 --> 01:45:04,215
Wyno� si�!
1264
01:45:12,556 --> 01:45:15,684
Dlaczego faceci zawsze wiedz�
jak uderzy� kobiet�?
Prosto w policzek.
1265
01:45:15,684 --> 01:45:18,812
Plask i czujesz,
�e oko zaraz ci wyskoczy.
1266
01:45:18,812 --> 01:45:21,941
Co oni robi�?
Bior� was na bok w og�lniaku
i pokazuj� jak to si� robi?
1267
01:45:29,240 --> 01:45:32,368
Nie wszyscy bij�.
1268
01:45:34,453 --> 01:45:37,581
S�ysza�am, co zrobi�e�
z Morsem.
1269
01:45:38,624 --> 01:45:41,752
- To by�a decyzja biznesowa.
- By�a dobra.
1270
01:45:42,795 --> 01:45:45,923
Dobrze si� poczu�em.
1271
01:45:49,051 --> 01:45:51,053
Chyba ju� dobrze.
1272
01:45:51,136 --> 01:45:53,138
Musz� i��.
1273
01:45:53,222 --> 01:45:56,350
Tak, zauwa�y�em,
�e si� spakowa�a�.
1274
01:45:56,350 --> 01:45:59,478
Dlaczego wyje�d�asz?
1275
01:46:00,521 --> 01:46:03,649
Edward, zawsze znajdzie si� facet,
mo�e nawet tw�j znajomy,
1276
01:46:04,692 --> 01:46:06,694
kt�ry b�dzie my�la�,
�e mo�e mnie traktowa�
jak Stuckey.
1277
01:46:06,777 --> 01:46:08,779
B�dzie my�la�,
�e tak mo�na.
1278
01:46:08,862 --> 01:46:11,991
Co zrobisz?
B�dziesz bi� wszystkich?
1279
01:46:14,076 --> 01:46:17,204
Nie dlatego wyje�d�asz.
1280
01:46:18,247 --> 01:46:21,375
Z�o�y�e� mi fajn� propozycj�.
1281
01:46:22,418 --> 01:46:25,546
I jeszcze kilka miesi�cy temu,
nie ma problemu.
1282
01:46:25,546 --> 01:46:28,674
Teraz wszystko jest inaczej,
ty to zmieni�e�,
1283
01:46:29,717 --> 01:46:31,719
i nie mo�esz odmieni�.
1284
01:46:31,802 --> 01:46:34,930
Chc� wi�cej.
1285
01:46:35,973 --> 01:46:39,101
Wiem co� o chceniu wi�cej.
1286
01:46:39,101 --> 01:46:42,229
Wynalaz�em to poj�cie.
1287
01:46:42,229 --> 01:46:45,357
Pytanie, ile wi�cej?
1288
01:46:46,400 --> 01:46:49,528
Chc� bajki.
1289
01:46:50,571 --> 01:46:53,699
Zwi�zki niemo�liwe.
1290
01:46:55,784 --> 01:46:58,912
M�j szczeg�lny dar
to zwi�zki niemo�liwe.
1291
01:47:11,425 --> 01:47:14,553
- Dzi�kuj�.
- Prosz�.
1292
01:47:17,681 --> 01:47:20,809
Je�li kiedy� czego� b�dziesz potrzebowa�,
nitki dentystycznej, czegokolwiek, zadzwo�
1293
01:47:27,066 --> 01:47:29,068
Dobrze si� bawi�am.
1294
01:47:29,151 --> 01:47:32,279
Ja te�.
1295
01:47:41,664 --> 01:47:43,666
Zawo�a� boy'a?
1296
01:47:43,749 --> 01:47:46,877
- Nie, poradz� sobie.
- Ja to ponios�.
1297
01:47:46,877 --> 01:47:50,005
Dzi�ki.
1298
01:47:56,261 --> 01:47:59,390
Zosta�.
Zosta� ze mn� na noc.
1299
01:48:00,432 --> 01:48:03,560
I nie dlatego, �e ci p�ac�,
ale dlatego, �e chcesz.
1300
01:48:07,731 --> 01:48:10,859
Nie mog�.
1301
01:48:17,116 --> 01:48:20,244
�egnaj.
1302
01:48:25,457 --> 01:48:28,585
My�l�, �e masz wiele
szczeg�lnych dar�w.
1303
01:48:43,183 --> 01:48:45,185
- Nie zrobi�em tego, prosz� pana.
- Nie, nie powiedzia�em tego.
1304
01:48:45,269 --> 01:48:48,397
Chc�, �eby� wezwa� porz�dkowych,
by si� z tym uporali.
Musisz delegowa� s�u�b�.
1305
01:48:48,397 --> 01:48:51,525
- Tak, prosz� pana.
- Cze��, Barney.
1306
01:48:52,568 --> 01:48:55,696
Panna Vivian.
Dzi�kuj�.
1307
01:48:56,739 --> 01:48:58,741
Chcia�am si� po�egna�.
1308
01:48:58,824 --> 01:49:01,952
Odgaduj�, �e nie b�dzie pani
towarzyszy� panu Lewis'owi
do Nowego Jorku.
1309
01:49:01,952 --> 01:49:05,080
Daj spok�j, Barney.
Ty i ja �yjemy w prawdziwym �wiecie.
Przewa�nie.
1310
01:49:07,166 --> 01:49:09,168
Ma pani za�atwiony
transport?
1311
01:49:09,251 --> 01:49:11,253
- Zadzwoni� po taks�wk�.
- Prosz� mi pozwoli�.
1312
01:49:11,336 --> 01:49:13,338
- Darryl.
- Tak, prosz� pana.
1313
01:49:13,422 --> 01:49:16,550
Prosz� zabra� pann� Vivian,
gdzie tylko sobie za�yczy.
1314
01:49:16,550 --> 01:49:19,678
Tak, sir.
1315
01:49:25,934 --> 01:49:27,936
To przyjemno��,
zna� pani�.
1316
01:49:28,020 --> 01:49:31,148
Prosz� kiedy�
nas jeszcze odwiedzi�.
1317
01:49:32,191 --> 01:49:35,319
Zosta� cool.
1318
01:51:03,949 --> 01:51:05,951
Czy to wszystko,
prosz� pana?
1319
01:51:06,034 --> 01:51:09,162
- Tak, to wszystko.
- Spotkamy si� na dole.
- Dzi�kuj�.
1320
01:51:13,333 --> 01:51:16,461
Wygl�damy g�upkowato.
1321
01:51:17,504 --> 01:51:20,632
San Francisco wcale nie jest
takie fajne, wiesz.
1322
01:51:20,632 --> 01:51:23,760
Maj� z�y klimat.
Jest mglisto,
nieprzewidywalnie.
1323
01:51:23,760 --> 01:51:25,762
Za�o�� sweter.
1324
01:51:25,846 --> 01:51:27,848
Co tam b�dziesz robi�?
1325
01:51:27,931 --> 01:51:29,933
Znajd� prac�.
Sko�cz� og�lniak.
1326
01:51:30,017 --> 01:51:33,145
S� rzeczy, kt�re umiem robi�.
W og�lniaku mia�am ca�kiem dobre oceny.
1327
01:51:34,187 --> 01:51:37,316
Tak, to by�o wida� po tobie.
Widzia�am to.
1328
01:51:41,486 --> 01:51:43,488
Na pewno ze mn�
nie pojedziesz?
1329
01:51:43,572 --> 01:51:46,700
I zostawi� to wszystko?
Nie, nawet za milion.
1330
01:51:47,743 --> 01:51:50,871
Chod� tu.
1331
01:51:56,084 --> 01:51:59,212
Co to jest?
1332
01:51:59,212 --> 01:52:02,341
Cz�� funduszu stypendialnego
Edwarda Lewisa.
1333
01:52:02,341 --> 01:52:05,469
Uwa�amy, �e tkwi w tobie
du�y potencja�, Kit De Luca.
1334
01:52:05,469 --> 01:52:08,597
Naprawd�?
My�licie, �e mam potencja�.
1335
01:52:09,640 --> 01:52:12,768
Tak. Nie pozw�l nikomu
m�wi�, �e jest inaczej, dobrze.
1336
01:52:14,853 --> 01:52:17,981
Dobrze.
1337
01:52:17,981 --> 01:52:18,941
Dbaj o siebie.
1338
01:52:19,024 --> 01:52:22,152
Nie, nie mog�.
To twoja ulubiona.
1339
01:52:23,195 --> 01:52:25,197
O kt�rej masz autobus?
1340
01:52:25,280 --> 01:52:28,408
Za godzin�.
1341
01:52:28,408 --> 01:52:31,536
Musz� sp�ywa�, bo po�egnania
doprowadzaj� mnie do sza�u.
Trzymaj si�.
1342
01:52:39,878 --> 01:52:41,880
Pan Lewis.
1343
01:52:41,964 --> 01:52:43,966
Nie ma pan �adnych wiadomo�ci
do mnie, prawda?
1344
01:52:44,049 --> 01:52:47,177
Nie, obawiam si�,
�e nie.
1345
01:52:49,262 --> 01:52:51,264
B�dzie mi potrzebny
samoch�d na lotnisko.
1346
01:52:51,348 --> 01:52:53,350
Oczywi�cie. Darryl zawiezie pana,
gdzie potrzeba.
1347
01:52:53,433 --> 01:52:56,561
- Darryl, limuzyna przed wej�cie.
- Tak, prosz� pana.
- Dzi�kuj�, Darryl.
1348
01:52:59,690 --> 01:53:02,818
Jeszcze jedna rzecz.
M�g�by pan zwr�ci� to za mnie Fredowi?
1349
01:53:03,860 --> 01:53:06,989
Tak, oczywi�cie.
Mog�?
1350
01:53:08,031 --> 01:53:11,159
Oczywi�cie, prosz�.
1351
01:53:16,373 --> 01:53:19,501
Musi by� trudno rozsta� si�
z czym� tak pi�knym.
1352
01:53:23,672 --> 01:53:26,800
Wie pan, Darryl wczoraj odwozi�
tak�e pann� Vivian.
1353
01:53:32,014 --> 01:53:34,016
Zajm� si� tym.
1354
01:53:34,099 --> 01:53:37,227
Dzi�kuj�, panie Thompson.
1355
01:53:48,697 --> 01:53:51,825
Pa�ski samolot odlatuje wg rozk�adu.
Powinien pan by� w Nowym Jorku o czasie.
1356
01:54:05,380 --> 01:54:07,382
Musz� ci� kasowa�
troch� wi�cej ni� Vivian,
1357
01:54:07,466 --> 01:54:10,594
bo zapisa�am si� na kurs makija�u, wiesz.
Nie zamierzam stercze� tam tyle.
1358
01:54:11,636 --> 01:54:14,765
Nie mo�na robi� numer�w
przez ca�e �ycie. Musisz mie� cel.
Masz cel w �yciu?
1359
01:54:16,850 --> 01:54:18,852
Zawsze chcia�am by�
w Ice Capades.
1360
01:54:18,935 --> 01:54:22,064
- Pom�c, kochany?
- Prosz�. Dzi�kuj� bardzo.
1361
01:54:23,106 --> 01:54:25,108
Masz du�o rzeczy
do wnoszenia?
1362
01:54:25,192 --> 01:54:28,320
Nie, Carlos spali� wi�kszo�� moich rzeczy,
kiedy powiedzia�am, �e si� wyprowadzam.
1363
01:55:03,772 --> 01:55:06,900
Ksi�niczko Vivian!
Zejd� na d�.
1364
01:55:12,114 --> 01:55:14,116
- To musia�o by� ostatnie pi�tro, prawda?
- Jest najlepsze.
1365
01:55:14,199 --> 01:55:17,327
Dobra, id� na g�r�.
1366
01:55:52,779 --> 01:55:55,907
Co si� sta�o, kiedy wspi�� si�
na wie�� i j� uratowa�?
1367
01:55:57,993 --> 01:56:01,121
Te� go uratowa�a.
1368
01:56:10,505 --> 01:56:13,633
Witamy w Hollywood.
Jakie jest twoje marzenie?
1369
01:56:13,633 --> 01:56:16,761
Wszyscy tu przychodz�.
To Hollywood, kraina marze�.
1370
01:56:18,847 --> 01:56:21,975
Niekt�re marzenia si� spe�niaj�, inne nie.
Ale nie przestawajcie marzy�.
1371
01:56:23,018 --> 01:56:26,146
To Hollywood.
Zawsze jest czas na marzenia,
zatem nie przestawaj marzy�.
118442