All language subtitles for Adv Sinbad - 1x03 The Beast Within.DVD.[Sal]

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish Download
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:03: - Dobrze by� znowu na suchym l�dzie, bracie.| - I w miejscu, gdzie maj� wino. 00:00:07: - Jestem wielkim go�ciem. Mam wielkie pragnienie.| - I wielki brzuch. 00:00:17:Nic si� nie zmieni�e�. 00:00:20:Kula, wspaniale ci� widzie�! 00:00:22:/Pomocy! Musisz mi pom�c! 00:00:24: - S�yszeli�cie?| - Tak, zapraszaj� nas do karczmy. 00:00:28:Chod�, bracie, czas si� zrelaksowa�! 00:00:31:/Ona zginie, je�eli nie pomo�esz. 00:00:33:Zaraz wr�c�. 00:00:49:Dasz mi buziaka? 00:00:51:Zamknij oczy. 00:00:59:Niekt�rzy ludzie nie wiedz� jak traktowa� dam�. 00:01:05:Z drogi! 00:01:07:Przej�cie! 00:01:09:/Ona umrze! Pomocy! 00:01:22:Gdzie jeste�? 00:01:26:Co si� dzieje? 00:01:27:Moja wnuczka tonie. Pom� jej.|Tylko ona mi pozosta�a na tym �wiecie! 00:01:34:Gdzie ona jest? 00:01:35:Tam, w morzu. Pospiesz si�, prosz�! 00:01:49:Spiesz si� Sidbadzie. Prosto po swoj� �mier�! 00:02:08:Pomocy! Pom� mi! 00:02:18:Trzymaj si�! Podaj r�k�! Trzymaj si�! 00:02:33:O nie.. O nie! 00:03:05:/Przygody Sindbada �eglarza 00:03:16:/W rolach g��wnych 00:03:45:/Jastrz�b Dermott|/jako Dermott 00:03:55:/oraz|/Jacqueline Collen|/jako Maeve 00:04:00:/Przygody Sindbada �eglarza 00:04:11:I wtedy stary powiedzia�: "Kto wpu�ci� Mez do Mezopotamii?" 00:04:17:/Wewn�trzna bestia 00:04:20:A, to by�a gra s��w? Zabawny efekt! 00:04:27:Maeve? Co si� dzieje, dziewczyno? 00:04:51:Wydaje si� by� w jakiego� rodzaju transie. 00:04:53: - Och, nie przejmuj si�. Pewnie przesadzi�a z alkoholem.| - Nie. Maeve to studentka magii. Rzuca jaki� czar, czy co�... 00:05:28:Le� za nim. 00:05:31:Do kogo m�wi? 00:05:33:Do Dermotta, jak zgaduj�. 00:05:35: - Jej jastrz�b.| - Rozmawia ze zwierz�ciem? 00:05:38:Ale Firouz, Dermotta nawet tu nie ma.|Odlecia� zanim tu weszli�my. 00:05:43:Za nim! 00:05:48:Musimy odp�yn��, ju�. 00:05:50:Ale Maeve, dopiero przybyli�my.|Poza tym, nie odp�yniemy bez Sindbada. 00:05:54: - Sindbad jest w niebezpiecze�stwie!| - Poszed� si� przej��. Wr�ci pewnie za chwil�. 00:05:58:Zabieram okr�t! 00:06:00: - Jak �miesz?!| - Nie ma czasu na to! 00:06:04:P�ki �yj� �adna kobieta nie|b�dzie dowodzi�a naszym okr�tem! 00:06:11:Przepraszam, najmocniej przepraszam... 00:06:15:Gdy Sindbad odszed�, poprosi�am Dermotta by go �ledzi�.|Potrafimy wsp�dzieli� my�li i uczucia. 00:06:20:Ustalmy co�: robimy to, bo|tak ci powiedzia� tw�j zwierzak? 00:06:23:Bez znaczenia czy wierzysz mi czy nie.|Je�eli zale�y ci na Sindbadzie, zrobisz to co ci powiem. 00:06:29:Niebiosa jedynie wiedz� z jakimi|koszmarno�ciami w�a�nie si� mierzy. 00:06:32:Koszmarno�ci? Jakiego rodzaju koszmarno�ci? 00:06:50:Ostro�nie, panie. W tym sezonie|ptaki zrzucaj� pi�ra. 00:07:05:Cze��..? 00:07:07:O, obudzi�e� si� w ko�cu. 00:07:12:Mog�em zgadn��. Witaj, Rumino. 00:07:17:Sindbadzie. 00:07:19:Smacznego, zwierzaku. 00:07:30:Zapyta�bym ci� jak zrobi�a�|t� sztuczk�, ale ju� wiem. 00:07:34:Hmm... to musi bole�. 00:07:38:Cierpienie uszlachetnia. 00:07:40:Przyjemno�� jest lepsza. 00:07:48:Mam nadziej�, �e m�j �rodek|transportu ci� nie zdenerwowa�. 00:07:52:A dlaczego niby uderzenie tr�by|powietrznej mia�oby mnie zdenerwowa�? 00:07:58: - Wol� posta�.| - Stra�! 00:08:02:C�, chyba dobrze by�oby|da� troch� ulgi nogom... 00:08:08:W porz�dku, Rumino. Zabi�em twojego ojca.|Co planujesz ze mn� zrobi�? 00:08:20:Chcia�abym, �eby� zosta�|tutaj jako m�j m��. 00:08:25:A je�eli odm�wi�? 00:08:27:Tak czy inaczej zostaniesz tutaj. Nie s�dz�, by twoja za�oga|ci� uratowa�a. Jeste� w �rodku pustkowia zdany tylko na mnie. 00:08:38:Musisz umiera� z g�odu. Jedz. 00:08:44:Co to jest? 00:08:46:M�zgi ma�ych krokodyli. 00:08:49:Nie dzi�kuj�. Staram si� dba� o wag�. 00:08:52:Przyzwyczaj si� do sytuacji. Jeste� �ywy tylko w moim �wiecie,|m�j niepokorny �eglarzu. I tylko tak d�ugo, jak ci na to zezwol�. 00:09:03:M�wi�em ci, jak zaimponowa� mi|wystr�j tego pokoju? 00:09:09:Dzi�kuj�. 00:09:27:To tutaj schwyta�a Sindbada. 00:09:30:Ona? Czyli kto? 00:09:33:Czarownica. 00:09:35:Rumina... To nale�y do Sindbada. 00:09:38:Przekl�ta wied�ma! M�wi�a�,|�e wiesz, gdzie go zabra�a? 00:09:42:Wys�a�am Dermotta by j� tropi�. 00:09:44:Dlaczego mi od razu nie|powiedzia�a�? Za mn�! 00:09:47:Wi�c pozwolisz mi przej�� okr�t? 00:09:49:�adna kobieta nie dotknie steru|naszego okr�tu! Sam b�d� dowodzi�! 00:09:52:Ale potrzebujesz moich wskaza�! 00:09:56:Chod�my. Nie ma co si� oci�ga�,|mo�emy straci� przyp�yw. 00:10:00:Nie martw si�, moja droga. Doubar jest po|prostu zachwycony mo�liwo�ci� dowodzenia. 00:10:20:Wi�c ustalone. Jeste�my zar�czeni.|Kiedy ma si� odby� �lub? 00:10:27:Rumina, jeste� naprawd� pi�kn� kobiet�... 00:10:31:Ale je�eli mia�bym si� �eni�, to|musia�bym by� najpierw zakochany. 00:10:36:Jeste� taki staromodny. 00:10:38:Tym niemniej, z ca�ym|szacunkiem, musz� odm�wi�. 00:10:43:Mog� ci� zmusi� zakl�ciem! 00:10:46:By�oby zbyt prosto. Poza tym,|nie po�lubi�aby� prawdziwego mnie. 00:10:50:Nie przeci�gaj struny. 00:10:53:Mo�e jab�ka? 00:10:57:Ty niezdarna krowo! 00:11:02:Wydaje ci si�, �e to|wszystko �arty, prawda? 00:11:06:Wydaje ci si�, �e jestem zbyt m�oda|i g�upia by zrozumie� to, co tob� kieruje? 00:11:10:Jeste� tym dobrym,|ja t� z��. Bardzo proste. 00:11:14:To nie tak, Rumina. Pomy�l. Ja po prostu|nie jestem dobrym materia�em na m�a. 00:11:20:To mo�e zobaczymy, czy jeste�|dobrym materia�em do tortur. Dobrze? 00:11:24:S�dz�, �e to dobry moment, �eby wyj��. Wiesz,|fajnie ci� by�o znowu zobaczy�. Naprawd�. 00:11:32:Niecierpi� gdy zamawiany obiad si� psuje. 00:11:36:Pozw�j, �e zaserwuj�. 00:12:14:Tak ci�ko znale�� teraz dobr� s�u�b�. 00:12:23:Musimy to jeszcze potw�rzy�.|Ale nie spiesz si�. 00:12:45:Stra�! 00:12:47:�adny st�d widok. 00:12:50:Mo�e wyprawa do mojego pokoju|zabaw nauczy cie troch� manier. 00:12:56:I tak nie zmieni� zdania, Rumino. 00:12:59:Mo�e nie, ale i tak si� zabawi�.|W gruncie rzeczy, zabi�e� mojego ojca. 00:13:05:Mia�em nadziej�, �e to ju� mamy z g�owy. 00:13:17:To szale�stwo! Zataczamy ko�a, nie wiedz�c nawet|dok�d p�yniemy. To wbrew trze�wemu rozs�dkowi! 00:13:27:Mam tylko nadziej�, �e ona wie co robi. 00:13:35:Spokojnie, Sindbadowi nic si� nie|stanie. Potrafi o siebie zadba�. 00:13:41:To wida�, prawda? 00:13:43: - Gdyby nie by�oby, to nie by�by� cz�owiekiem.| - Przysi�gam, Firouz, je�eli ta wied�ma 00:13:48:skrzywdzi mojego brata, rozszarpi� j�|go�ymi r�kami. I jej magia jej nie pomo�e. 00:13:55:Kurs na po�udnie! 00:13:57:I znowu... Jest po�udnie, Maeve! 00:14:01:Co ona robi? Wypisuje swoje imi� na wodzie?|To czwarta zmiana kursu przez ostatni� godzin�! 00:14:06:Przyznaj�, jej metody s� dziwne. 00:14:09:Raczej szalone. 00:14:40:Le� bezpiecznie, bracie. 00:14:43:/Znajd� go dla ciebie, siostrzyczko. 00:14:52:Co si� sta�o? Co widzia�a�? 00:14:54: - To Dermott! Co� si� sta�o! To moja wina!| - Co widzia�a�? 00:14:58:Nic. Nie widzia�am nic. 00:15:01: - Wi�c jak...| - Wyczu�am to. 00:15:05:Doubarze! Nie mamy du�o czasu! 00:15:22:Wystarczy. 00:15:24:...na razie. 00:15:28:Powiedzia�a�, �e mnie kochasz. 00:15:30:A ty zawsze krzywdzi�e� ukochane. 00:15:32:A my�la�em, �e romans upad�... 00:15:35:Zanim kontynuujemy... zmienisz zdanie? 00:15:40:Rumino, mo�esz zaklina� ludzi. Niewoli� ich.|Ale nigdy nie posi�dziesz ich serc. 00:15:47:Mo�e nie... Ale mog� je po prostu wyrwa� z piersi. 00:15:53:Mog� zaproponowa� alternatyw�? 00:15:57:Nie. Wybra�e� sobie los. Ale|najpierw zagramy w pewn� gierk�. 00:16:02:S�dz�, �e ci� zafascynuje. 00:16:08:Zobacz kto wpad� z wizyt�! 00:16:10: - Dermott!| - Zwierz�tko twojej przyjaci�ki. 00:16:14:No i? Z�apa�a� jastrz�bia. Gratulacje. 00:16:17:Mo�esz zgin�� szybko i bezbole�nie. Albo... 00:16:21: - Tak?| - Mo�esz zagra� w moj� gr�. 00:16:24:A niby czemu mia�bym si� na to zgodzi�? 00:16:26:Sp�jrz na zwierz�tko. 00:16:30:Po co ten po�piech, Rumino?|W�a�ciwie, to ten jastrz�b mnie nie obchodzi. 00:16:36:Mam alergi� na pi�ra. 00:16:38:Twoja przyjaci�ka b�dzie rozczarowana, gdy zobaczy|swoje zwierz�tko skwiercz�ce nad ogniskiem. 00:16:45:Je�eli zgodz� si� na zagranie|w t� twoj� gierk�... pu�cisz Dermotta? 00:16:51:Oczywi�cie. Ale chyba m�wi�e�, �e|nie przepadasz za tym zwierz�tkiem. 00:16:56:Bo nie. Po prostu nie lubi�|widoku dzikich zwierz�t w klatkach. 00:17:01:Co za szkoda... bo to chyba|z�amie ci serce. Stra�e! 00:17:14:Dzi�ki. 00:17:23:O Allahu! 00:17:26:Musz� ci si� zwierzy�, Sindbadzie.|Nie jeste� moj� pierwsz� mi�o�ci�. 00:17:31:Poznaj Nar�... 00:17:37:...Hizarcka... 00:17:42:...i Honana. 00:17:44:Ka�dy z nich by� moj� mi�ostk�. 00:17:48:Poci�gaj� ci� maszakrony? 00:17:52:Oni wszyscy byli kiedy� przystojni, Sindbadzie. 00:17:55:Ale straszliwie zranili moje uczucia. Zachowali si� jak|wszyscy m�czy�ni. Jak rozkapryszone potwory. 00:18:02:Wi�c skoro dzia�aj� jak potwory|to czemu� mia�abym nie u�y� magii by... 00:18:05:Za�apa�em. 00:18:10:Pozw�l. Jest kto�, kogo|chc� ci jeszcze przedstawi�. 00:18:21:Poznaj Goza. Najbardziej|�ywio�owego z moich kochank�w. 00:18:27:Ca�a przyjemno�� po mojej stronie. 00:18:29:Zagrasz razem z nim. 00:18:31:Niech zgadn�: nie|b�dziemy w jednej dru�ynie? 00:18:34:Och, nie. Gra jest raczej prosta.|Wypuszcz� was obu do mojego pi�knego lasu. 00:18:40:I...? 00:18:42:Masz bardzo prosty cel: prze�y�.|Goz te� ma prosty cel: zabi� ci�. 00:18:53:Proste, a dostarcza|rozrywki, nieprawda�? 00:18:55:Urocze. Co je�eli przegram? 00:18:59:Twoje ko�ci pozostan� razem ze mn� na wieki. 00:19:02:A je�eli wygram? 00:19:04:Abrakadabra, zajmiesz miejsce Goza. 00:19:10:Tak czy inaczej zawsze b�dziemy razem. 00:19:17:Zagrajmy. 00:19:24:Pami�taj o zasadach, Sindbadzie. �e ich nie|ma. Odnajd� besti� wewn�trz siebie, a prze�yjesz. 00:19:32:Zabij lub b�d� zabitym. Dam|ci fory, bo grasz po raz pierwszy. 00:19:38:Masz czas, a� przesypie si� piasek w klepsydze. 00:19:41:Potem uwolni� Goza. 00:19:51:Biegnij, m�j wspania�y �eglarzu! 00:19:59:Czas min��. 00:20:02:Wypu�ci� Goza. 00:20:08:Zabij go, a b�dziesz wolny! 00:20:27:Co? W kartach te� oszukuj�. 00:21:02:Witaj, szlachetny rycerzu! 00:21:04:My�la�em �e jestem jedynym|cz�owiekiem w tym lesie. 00:21:07:Widzisz, tamto co� mnie �ciga.|Nie mam broni, a ty masz dwie. 00:21:12:Po�yczysz jedn� cz�owiekowi w potrzebie? 00:21:16:Rozumiem, �e nie. 00:21:19:Nie m�w! Przyjaciel Ruminy?|Zaczyna by� niesportowo. 00:21:41:Czasami naprawd� nienawidz� magii. 00:21:47:Cofnij si�! 00:21:50:Albo lepiej ja si� cofn�! 00:21:54:Chod�, ty magiczny blaszaku! 00:22:08:Boisz si� �miertelnika puszko? No chod�! 00:22:24:Rumino, kochanie, nie|ja wymy�li�em granie fair. 00:22:46:Utrzymuj kurs, Doubarze. 00:22:49:Wkr�tce dobijemy do|brzegu. Wyczuwam to. 00:22:53:Pusto na horyzoncie, Maeve.|Zmierzamy donik�d! 00:22:56:Utrzymuj kurs! Zr�b to, je�eli|chcesz uratowa� swojego brata! 00:23:02:L�d na horyzoncie! 00:23:05:Nie widz� nic. 00:23:10:Id� do Firouza. Przejm� ster. 00:23:14:Do licha z tym! Przejmij ster,|mnie to nie obchodzi! 00:23:18:Kobiety kiedy� przejm� �wiat... 00:23:26:Wi�c o co chodzi z tym l�dem? 00:23:28:Popatrz. Co� nad czym|ostatnio pracowa�em. 00:23:31:Chi�skie Pude�ka?|Nie mam czasu na gierki. 00:23:34:Sp�jrz przez to|najmniejsze. Tutaj. 00:23:48: - Co to za sztuczka?!| - Prawda, �e imponuj�ce? 00:23:50:Dwa wypuk�e kawa�ki|szk�a w �rodku za�amuj� �wiat�o. 00:23:53:Wygl�da jakby�my ju� dobijali! 00:23:56:W�a�ciwie b�dziemy|za jakie� dwie godziny. 00:23:58:- To widok jest powi�kszony przez t� tub�.| - Niech mnie powiesz�! 00:24:01:Wiesz co to znaczy? 00:24:03: - Tak! To mo�e zrewolucjonizowa� �egl...| - Maeve mia�a racj�! 00:24:08:Musz� j� przeprosi�. 00:24:15:Nazwa�em to Powi�kszaczem...|dzi�ki �e zapyta�e�... 00:27:14:Skoro kotek zosta� w tyle... 00:27:19:...mysz zrobi sobie w��czni�. 00:27:29:Po�egnaj swojego przyjaciela,|m�j przysz�y obiedzie. 00:27:36:Nie ruszajcie si�!|Niszczycie mi obraz! 00:30:05:Trzymaj si� z daleka, Gozie! 00:30:16:Nie lubisz ognia, co?|Podpowiedzia�e� mi pomys�. 00:30:43:Nie jeste�my bezpieczni. 00:30:45:Nie potrzebuj� magii by wiedzie�|�e to nie jest przyjazne miejsce. 00:30:48:Powinni�my by� bezpieczni|dop�ki zachowamy trze�wy rozs�dek. 00:30:50:... i nie b�dziemy ha�asowa�! 00:31:13:Chyba stracili�my element zaskoczenia. 00:31:31:No dobra, futrzaku. 00:31:34:Czekam na ciebie! 00:32:06:Wreszcie si� pokaza�e�. 00:32:09:Goz, m�j futrzasty przyjacielu,|m�czy mnie ta bezcelowa gra. 00:32:15:Pogodzi�em si� z Allahem.|Skoro musz� umrze�, niech tak b�dzie. 00:32:21:Chod� po mnie. 00:32:25:Nie wiesz co robi�? 00:32:28:Oczywi�cie! W ko�cu jeste�|tylko g�upim zwierz�ciem. 00:32:47:Jak to powiedzia�a Rumina: 00:32:51:"Zabij lub b�d� zabitym." 00:33:03:Nie... nie mog�. 00:33:16:Nie�le ci posz�o. 00:33:21:Je�eli zosta�o w tobie cho� troch�|cz�owiecze�stwa Gozie, uspok�j si� na minutk�. 00:33:26:Nie skrzywdz� ci�. 00:33:36:Spokojnie, Gozie...|To Rumina jest wrogiem. Naszym wrogiem. 00:33:43:Dobrze... 00:33:46:Spokojnie... 00:33:49:W porz�dku? 00:33:51:Spokojnie... 00:33:53:Tak... spokojnie... 00:34:02:Dobrze... Dobrze... 00:34:06:Spokojnie... 00:34:10:Hej! Nie zachowuj si� jak dziecko! 00:34:13:Nawet nie masz z�amania. 00:34:15:Chocia�... �ubki ci u�atwi� chodzenie. 00:34:19:Zobaczmy... 00:34:29:Nie wiem czemu to robi�... 00:34:32:W ko�cu masz mnie zabi�. 00:34:41:Dzi�kuj�... Sindbadzie. 00:34:48:C�... prosz� bardzo, Gozie. 00:34:51:Chyba dawno nikt ci�|nie traktowa� jak istot� ludzk�. 00:34:56:Przyzwyczajaj si� przyjacielu. 00:35:01:Dobra. Gotowe. 00:35:05:Spr�buj wsta�. 00:35:10:Ostro�nie, Gozie... ostro�nie... 00:35:14:Wydostaniemy si� st�d. 00:35:16:Musimy pracowa� razem. 00:35:19:Musimy ufa� sobie wzajemnie. 00:35:27:To mamy post�p. 00:35:33:Dzi�kuj�. 00:35:38:Rumina zmien�a tw�j wygl�d.|Ale nie twoje wn�trze. 00:35:45:Jeste� dobrym|cz�owiekiem, Sindbadzie. 00:35:50:Nie, jestem tylko �eglarzem. 00:35:54:Chod�! Musimy odwiedzi�|nasz� przyjaci�k�. 00:36:09:Co si� dzieje?! 00:36:13:Nic nie widz�... 00:36:16:Zabra� to! 00:36:21:O... 00:36:23:Chyba sprawy si� rozja�niaj�. 00:36:32:Dermott! 00:36:35:Ty i twoi przyjaciele strasznie|mnie irytuj�, moja droga. 00:36:38:I b�dzie gorzej, wied�mo! 00:36:48:Duch walki. Prostackie. 00:36:52:To wi�cej, wiesz to! 00:36:55:Nie mam poj�cia o czym m�wisz. 00:37:01:Nie pami�tasz mnie... 00:37:03:Spotkyka�am wielu|prostaczk�w w mojej pracy. 00:37:05:Wszystkich si� tak samo pozbywa�am. 00:37:08:Sindbad ci� nie odnajdzie. Nie �yje. 00:37:12:Jego ko�ci wkr�tce tu dotr�|przyniesione przez moje stworzenie. 00:37:17:A teraz, zabawmy si�... 00:37:22:Maeve, nie patrz jej w oczy! 00:37:25:Och, ale ona nie mo�e sobie pom�c...|Protegowana Dim-Dima. 00:37:29:Dermott, nie martw si�. 00:39:21:Co?! 00:39:23: - Sindbad!| - Witaj moja prawie-narzeczono. 00:39:26:Twoi niewolnicy sprowadzili|moje ko�ci jak obiecali. 00:39:29:A... i dorzucili jeszcze reszt�. 00:39:34:Zabij� ci� za to. 00:39:36:Maeve ci� mocno zm�czy�a. 00:39:38:I zap�aci drogo. 00:39:40:Pami�tasz Goza, prawda? 00:39:44:Ale... jak? 00:39:46:Pami�tasz co m�wi�a�|o odszukaniu wewn�trznej bestii? 00:39:49:Ja spr�bowa�em inaczej.|Znalaz�em cz�owieka. 00:39:55:Widzisz klucze w d�oni Goza? 00:39:58:To klucze do cel|z twoimi futrzastymi przyjaci�mi. 00:40:03:Na pewno zechc� sp�dzi� z tob� chwilk�. 00:40:09:Dopilnuj� twojej �mierci, �eglarzu. 00:40:13:Wszystkich was! 00:40:18:A ciebie, moja droga... 00:40:22:...zabij� powoli. 00:40:29:Powiedzia�em co� nie tak? 00:40:37:Jeste� ca�a? 00:40:40:C�... mamy to z g�owy. 00:40:44:Zastanawia mnie Goz... 00:40:46:S�dzisz, �e nic mu nie b�dzie|z tymi wszystkimi potworami? 00:40:49:Traktuje ich dobrze. Wkr�tce wszyscy wr�c�|do dawnej postaci i do swoich dom�w. 00:40:54:Gdyby tylko wszystkie zakl�cia|Ruminy by�y tak proste do z�amania... 00:40:58:Rumina nie jest wszechmocna.|Udowodni�a� to dzisiaj. 00:41:02:Naprawd�? 00:41:06:... i masz teraz silnego wroga. 00:41:08:Rumina zawsze by�a moim wrogiem. 00:41:12:Maeve? Czy jest co�, co powinienem wiedzie�? 00:41:18:Mo�e, Sindbadzie... mo�e... 00:41:24:Ale nie dzisiaj. 00:41:29:Wi�c do kiedy�, moja studentko magii... 00:41:36:Doubarze... Kurs na dom. 00:41:38:Aye, aye, kapitanie. 17890

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.