Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:07,320 --> 00:00:09,320
Cnotka niewydumka, co?
2
00:00:14,520 --> 00:00:16,239
Ej, to by艂y 偶arty!
3
00:00:17,920 --> 00:00:20,320
Nie prosi艂am, 偶eby艣 przyje偶d偶a艂.
4
00:00:20,640 --> 00:00:23,880
- Asia by艂a...
- By艂a c贸rk膮 Bogdana, nie twoj膮.
5
00:00:25,640 --> 00:00:29,880
M艂. insp. Rados艂aw K臋dzierski,
CB艢, tak? Ja tutaj dowodz臋.
6
00:00:31,520 --> 00:00:35,680
Maciek, zabijesz niewinnego faceta.
P贸jdziesz siedzie膰 na ca艂e 偶ycie.
7
00:00:36,000 --> 00:00:39,560
To ty zabi艂a艣 Asi臋.
W bia艂ych r臋kawiczkach.
8
00:00:40,640 --> 00:00:42,200
G贸wno mi zrobisz.
9
00:00:43,640 --> 00:00:48,040
Ka偶dy wiedzia艂,
偶e to by艂y tylko 偶arty.
10
00:00:50,000 --> 00:00:54,000
To bardzo mocny trop
Pan min膮艂 si臋 z powo艂aniem.
11
00:01:00,640 --> 00:01:02,320
Jolka!
12
00:01:04,239 --> 00:01:06,000
Dzwo艅 do adwokata.
13
00:01:06,640 --> 00:01:08,480
P贸jdziemy na wycieczk臋.
14
00:01:11,000 --> 00:01:13,640
Co ty, kurwa, zrobi艂e艣?
15
00:01:14,320 --> 00:01:18,160
Wsp贸艂udzia艂 w porwaniu
i w morderstwie z premedytacj膮.
16
00:01:18,480 --> 00:01:20,480
Powa偶ne paragrafy.
17
00:01:22,800 --> 00:01:26,440
Prywatne liceum we Wroc艂awiu.
Trzeci ucze艅 zagin膮艂 bez wie艣ci.
18
00:01:26,760 --> 00:01:31,560
Zatrudnisz si臋 tam jako nauczyciel.
Jeste艣 dobry, pomo偶esz nam.
19
00:01:52,000 --> 00:01:56,320
Przedstawiasz funkcj臋
w postaci szeregu wielomian贸w.
20
00:01:56,640 --> 00:01:57,960
Wiem, co robi臋.
21
00:01:58,280 --> 00:02:01,000
- Mieli艣cie tyle kasy?
- Zwiali艣my kelnerowi.
22
00:02:01,320 --> 00:02:03,080
- Nie goni艂 was?
- Nie wiem.
23
00:02:03,400 --> 00:02:05,960
Wbiegli艣my do metra
i hop do poci膮gu.
24
00:02:06,280 --> 00:02:08,680
Wzory Viete'a. M贸wi ci to co艣?
25
00:02:09,000 --> 00:02:13,000
Hoffman wci膮偶 powtarza: "Wieta, czy
nie wieta?" My艣li, 偶e to 艣mieszne.
26
00:02:13,320 --> 00:02:15,000
Co masz, Tymek?
27
00:02:15,320 --> 00:02:19,000
Uda艂o mi si臋 z netu 艣ci膮gn膮膰.
Zd膮偶y艂em przegra膰.
28
00:02:21,320 --> 00:02:23,320
Co ty robisz?
29
00:02:24,000 --> 00:02:26,000
Fuj, Magda.
30
00:02:27,000 --> 00:02:30,640
- Chcia艂em jej pokaza膰 zdj臋cia.
- To poka偶.
31
00:02:34,000 --> 00:02:36,640
Pani dyrektor czeka na pana.
32
00:02:41,000 --> 00:02:43,680
- Sk膮d pan przyjecha艂?
- Z Warszawy.
33
00:02:44,000 --> 00:02:47,000
Wcze艣niej pracowa艂em w ma艂ej
miejscowo艣ci na Mazurach.
34
00:02:47,320 --> 00:02:48,720
Czyli z daleka.
35
00:02:52,240 --> 00:02:56,040
- Kiedy pan zgoli w膮sa?
- Jak ty ubierzesz sukienk臋.
36
00:02:56,360 --> 00:02:58,680
To niech mi pan jak膮艣 po偶yczy.
37
00:02:59,000 --> 00:03:03,320
Kie艂bie we 艂bie. Zapraszam do mnie
jutro rano, wyrobimy kart臋.
38
00:03:03,640 --> 00:03:04,960
Jak膮 kart臋?
39
00:03:05,280 --> 00:03:08,680
Wej艣ci贸wk臋, do pokoju
nauczycielskiego na przyk艂ad.
40
00:03:15,000 --> 00:03:17,000
Prosz臋!
41
00:03:18,000 --> 00:03:19,680
Dzie艅 dobry.
42
00:03:23,000 --> 00:03:24,680
Pawe艂 Zawadzki.
43
00:03:25,000 --> 00:03:29,000
Dzie艅 dobry.
Maria Zaborska.
44
00:03:29,320 --> 00:03:33,200
Przepraszam, 偶e musia艂 pan
czeka膰, ale du偶o si臋 dzieje.
45
00:03:33,520 --> 00:03:36,240
Nie szkodzi.
Macie znakomit膮 kawiarni臋.
46
00:03:36,560 --> 00:03:38,560
Prosz臋. To prawda.
47
00:03:47,000 --> 00:03:50,680
Tylko ja w tej szkole wiem,
dlaczego pan tu trafi艂.
48
00:03:52,000 --> 00:03:58,320
Na pocz膮tek mo偶e...
Czego pan ode mnie oczekuje?
49
00:03:59,000 --> 00:04:02,240
Informacji
o tych zaginionych uczniach.
50
00:04:05,000 --> 00:04:08,320
Uda艂o mi si臋 przenie艣膰 polonistk臋,
pani膮 Ani臋 Wilko艅,
51
00:04:08,640 --> 00:04:11,320
do gimnazjum
towarzystwa o艣wiatowego.
52
00:04:11,640 --> 00:04:15,640
Zrobi艂am to z niech臋ci膮,
bo to 艣wietna nauczycielka.
53
00:04:26,000 --> 00:04:31,000
O! Jedn膮 osob臋 ju偶 chyba znalaz艂em.
Siedzi w kawiarni i pije latte.
54
00:04:32,000 --> 00:04:36,320
- Zreszt膮... ten chyba te偶.
- Zgadza si臋.
55
00:04:36,640 --> 00:04:40,320
- Ale pan Radek panu nie m贸wi艂?
- O czym?
56
00:04:40,640 --> 00:04:43,640
呕e Magda i Tymon wr贸cili 3 dni temu.
57
00:04:44,000 --> 00:04:49,000
Przyznali si臋 do swojej eskapady
za granic臋. Przed艂u偶yli sobie ferie.
58
00:04:51,000 --> 00:04:53,320
- A to gdzie?
- Na Passage Thiere.
59
00:04:53,640 --> 00:04:55,960
- Taka piwnica z absyntem.
- 艢licznie!
60
00:04:56,280 --> 00:04:58,680
A to nie藕le kopie, co?
61
00:04:59,000 --> 00:05:03,760
To ju偶 nie jest ten absynt, kt贸rym
si臋 odurzali ci kolesie z bohemy.
62
00:05:04,080 --> 00:05:07,080
Pu艣膰cie mi te zdj臋cia
na paryski odcinek na vloga.
63
00:05:07,400 --> 00:05:09,680
Nie, bo si臋 wszyscy z Paris
przenios膮 do Wroc艂awia.
64
00:05:10,000 --> 00:05:11,680
- Tujon!
- Co?
65
00:05:12,000 --> 00:05:17,680
No, Tujon. Ten alkaloid w absyncie,
kt贸rym si臋 nakr臋cali arty艣ci.
66
00:05:18,000 --> 00:05:20,320
Ty, kurwa, jeste艣 sam tujon.
67
00:05:21,640 --> 00:05:23,640
Gapciu...
68
00:06:35,000 --> 00:06:36,680
A ten?
69
00:06:38,200 --> 00:06:42,000
Iwo. Iwo Drawicz.
Znikn膮艂 na chwil臋 przed feriami.
70
00:06:42,320 --> 00:06:45,640
Ale pono膰 ju偶 jaki艣 znak 偶ycia da艂.
71
00:06:46,000 --> 00:06:50,560
To delikatna sprawa. Bolesne
rozstanie z dziewczyn膮 z klasy.
72
00:06:54,000 --> 00:06:55,680
Cze艣膰!
73
00:06:56,560 --> 00:06:58,320
O, dzie艅 dobry!
74
00:07:00,000 --> 00:07:03,680
Poczekaj, Carol, sama b臋dziesz
sz艂a do baru? Ja ci臋 obs艂u偶臋!
75
00:07:04,000 --> 00:07:06,320
Nie藕le harcuje, jak nie ma Iwka.
76
00:07:07,320 --> 00:07:10,320
Szymu艣,
ust膮pi艂by艣 miejsca kole偶ance?
77
00:07:10,640 --> 00:07:13,640
- Przesuwacie mnie jak tapczan.
- Nie, sied藕.
78
00:07:14,000 --> 00:07:16,160
- We藕 mi zielon膮 herbat臋.
- Dobra.
79
00:07:16,480 --> 00:07:17,880
Dzi臋ki.
80
00:07:19,320 --> 00:07:22,000
Fajny kocur. Gdzie go znalaz艂a艣?
81
00:07:22,320 --> 00:07:24,640
Za pi臋膰 z艂otych na Podwalu.
82
00:07:25,320 --> 00:07:28,000
A to przy Boulevard Saint-Germain?
83
00:07:28,320 --> 00:07:31,720
Sami 艣wiatowcy. Kto艣 jeszcze
nie by艂 w Pary偶u, czy tylko ja?
84
00:07:32,040 --> 00:07:35,680
- Nie by艂am, lubi臋 filmy Gaspara Noe.
- Jeszcze lepiej.
85
00:07:36,000 --> 00:07:40,560
Koniec z Francj膮, id臋 si臋 w艂ama膰
do Pentagonu. Bawcie si臋 dobrze.
86
00:07:40,880 --> 00:07:45,680
A zd膮偶ysz si臋 przed wieczorem? Mam
艣wietn膮 miejsc贸w臋 do skamerowania.
87
00:07:46,000 --> 00:07:48,480
Jak mnie nie zabior膮 do Guantanamo.
88
00:07:48,800 --> 00:07:50,520
Umawiacie si臋 przy mnie?
89
00:07:50,840 --> 00:07:53,680
S膮 rzeczy,
do kt贸rych si臋 nie nadajesz.
90
00:08:04,680 --> 00:08:07,000
A wi臋c ca艂e zamieszanie na nic.
91
00:08:07,320 --> 00:08:10,240
Nie da si臋 odkr臋ci膰
przeniesienia polonistki?
92
00:08:12,320 --> 00:08:14,720
Du偶o mnie kosztowa艂a ta roszada.
93
00:08:17,000 --> 00:08:18,680
Rozumiem.
94
00:08:19,000 --> 00:08:22,680
To poprosz臋 plan lekcji.
Zaczynam od jutra, tak?
95
00:08:23,000 --> 00:08:24,640
Nie, lepiej od zaraz.
96
00:08:24,960 --> 00:08:29,960
W auli zaczyna si臋 pr贸ba teatralna.
Prowadzi j膮 nasz biolog Karol Ebig.
97
00:08:30,280 --> 00:08:34,280
- Nauczyciel biologii i teatr?
- Mamy wszechstronnych nauczycieli.
98
00:08:35,000 --> 00:08:38,000
Wilkoniowa pomaga艂a mu
w sprawach literackich.
99
00:08:38,320 --> 00:08:41,320
B臋dzie pan mia艂 szans臋 pokaza膰,
co pan potrafi.
100
00:08:44,320 --> 00:08:49,000
"呕mija, kobieta,
siostra - nie siostra...
101
00:08:50,320 --> 00:08:55,720
Krwi plama. Tu - i tu - i tu, i tu.
102
00:08:57,000 --> 00:09:00,000
Kt贸偶 zabija
za malin dzbanek siostr臋?".
103
00:09:01,640 --> 00:09:03,640
"Ta z alabastr贸w.
104
00:09:06,320 --> 00:09:08,320
Ta za艣 r贸偶ana.
105
00:09:11,640 --> 00:09:14,640
Ta ma pod rz臋s膮 w臋gle - ta fijo艂ki.
106
00:09:15,680 --> 00:09:18,000
Ta jako z艂ote na zorzy anio艂ki".
107
00:09:18,320 --> 00:09:22,320
- "Je艣li z bora kto tak zapyta?".
- "Ta jako noc bia艂a nad rankiem".
108
00:09:22,640 --> 00:09:24,640
Znowu jej przerwa艂e艣.
109
00:09:25,000 --> 00:09:28,680
Wymy艣li艂e艣 miksowanie scen, a teraz
si臋 nie potrafisz tekstu nauczy膰.
110
00:09:29,000 --> 00:09:33,000
Skr贸ty - owszem, ale pl膮tanie
dw贸ch scen, to ju偶 przesada.
111
00:09:33,320 --> 00:09:36,320
- Nie s艂ysza艂em.
- Nie s艂ucha艂e艣 - to jest r贸偶nica.
112
00:09:36,640 --> 00:09:38,640
A mnie si臋 podoba.
113
00:09:40,000 --> 00:09:42,680
Mnie, to znaczy komu?
114
00:09:45,000 --> 00:09:48,160
Przepraszam, 偶e przerywam.
Pawe艂 Zawadzki.
115
00:09:48,480 --> 00:09:52,680
B臋d臋 pa艅stwa uczy艂 polskiego
w zast臋pstwie prof. Wi艂ko艅.
116
00:09:53,000 --> 00:09:55,000
- Wilko艅.
- Przepraszam.
117
00:09:55,320 --> 00:09:59,640
Mia艂em si臋 pojawi膰 na pr贸bie,
偶eby pom贸c przy tekstach czy...
118
00:10:01,320 --> 00:10:04,640
Aha.
Na razie s艂yszymy, 偶e si臋 podoba.
119
00:10:05,000 --> 00:10:08,320
Mo偶emy lecie膰 dalej,
czy chce pan co艣 doda膰?
120
00:10:09,640 --> 00:10:12,320
Bardzo intryguj膮ce po艂膮czenie scen.
121
00:10:12,640 --> 00:10:15,360
Kirkor popycha obie siostry
do rywalizacji.
122
00:10:15,680 --> 00:10:20,000
Troch臋 jest winien 艣mierci Aliny.
Mo偶e wystarczy poprawi膰 rytm.
123
00:10:20,320 --> 00:10:23,720
- Na pr贸by wchodzimy bez telefonu.
- A co mam z nim zrobi膰?
124
00:10:24,040 --> 00:10:27,040
Zdeponowa膰 w koszu. Mog臋?
125
00:10:28,640 --> 00:10:31,360
Nikt nie ukradnie.
Mamy tu monitoring.
126
00:10:31,680 --> 00:10:36,680
Szymon, daj panu egzemplarz
scenariusza. Niech naniesie uwagi.
127
00:10:37,680 --> 00:10:38,680
Dzi臋kuj臋.
128
00:10:39,000 --> 00:10:41,680
Przejd藕my do sceny drugiej
wed艂ug tekstu.
129
00:10:46,680 --> 00:10:49,000
To si臋 pan profesor wbi艂.
130
00:10:49,320 --> 00:10:52,720
Trzy pr贸by w tygodniu
i prace literackie po godzinach.
131
00:10:53,040 --> 00:10:54,680
A ty grasz w tym?
132
00:10:55,000 --> 00:11:00,000
By艂am Goplan膮, ale mam kar臋
i zdegradowano mnie do jej s艂ugusa.
133
00:11:00,320 --> 00:11:02,000
Za wagary.
134
00:11:03,000 --> 00:11:04,680
Chochlik?
135
00:11:05,000 --> 00:11:06,680
Skierka.
136
00:11:08,000 --> 00:11:13,000
O, to ta zdzira Goplana.
Na szcz臋艣cie to ju偶 nie moja sprawa.
137
00:11:13,320 --> 00:11:16,560
"B膮d藕cie pod jej kolanami,
niech leci wiatrem 艣cigana"...
138
00:11:56,000 --> 00:11:57,680
Kurwa!
139
00:12:25,320 --> 00:12:28,320
- Przepraszam!
- Magda, przesta艅.
140
00:12:29,000 --> 00:12:33,000
- Jedzie pan na Broch贸w?
- Nie, w stron臋 艣r贸dmie艣cia.
141
00:12:33,320 --> 00:12:37,640
- Szkoda, podrzuci艂by pan Luizk臋.
- To daleko? Mog臋 podjecha膰.
142
00:12:38,000 --> 00:12:41,000
Na tyle daleko,
偶eby si臋 tym nie przejmowa膰.
143
00:12:41,320 --> 00:12:45,000
- Kto艣 musi panu zrobi膰 city tour.
- Chyba tak.
144
00:12:53,000 --> 00:12:56,760
Doro艣li - niedoro艣li,
powinni ponie艣膰 konsekwencje.
145
00:12:57,080 --> 00:13:01,320
Oczywi艣cie.
Policja szuka艂a ich po ca艂ej Europie.
146
00:13:01,640 --> 00:13:03,880
Co to znaczy dla naszych dzieci?
147
00:13:04,200 --> 00:13:07,000
To ju偶 pytanie do pani dyrektor.
148
00:13:07,320 --> 00:13:11,320
Staram si臋 uspokoi膰 kuratorium
w tej sprawie, mecenasie.
149
00:13:11,640 --> 00:13:14,040
呕e wsp贸艂dzia艂amy razem z rodzicami.
150
00:13:17,320 --> 00:13:18,880
Wr贸ci艂 Iwo!
151
00:13:19,200 --> 00:13:22,600
- Chwa艂a Bogu!
- A nie m贸wi艂em?
152
00:13:23,680 --> 00:13:27,320
- I gdzie on si臋 podziewa艂?
- Dok艂adnie nie wiemy.
153
00:13:27,640 --> 00:13:31,960
Troch臋 si臋 pok艂贸cili艣my rano.
Nic nowego.
154
00:13:33,320 --> 00:13:39,000
No tak, mieli艣my przed t膮
nieszcz臋sn膮 ucieczk膮, nazwijmy to,
155
00:13:39,320 --> 00:13:41,320
spi臋cie z synem.
156
00:13:43,000 --> 00:13:47,680
Ale nie mo偶e by膰 tak, 偶e ka偶da uwaga
uznawana jest za osobisty atak.
157
00:13:48,000 --> 00:13:51,000
Nie usprawiedliwia艂abym si臋
tak 艂atwo.
158
00:13:51,320 --> 00:13:56,720
A ja uwa偶am, 偶e spraw膮 kluczow膮 by艂a
znajomo艣膰 z t膮 jego szkoln膮 sympati膮.
159
00:13:57,240 --> 00:13:59,640
Kaziu, zostawmy sprawy intymne.
160
00:14:00,000 --> 00:14:06,000
Nie grzebmy w tym teraz. Zobaczymy,
co wyjdzie w rozmowie z psychologiem.
161
00:14:06,320 --> 00:14:09,480
Dopiero potem mo偶emy
gada膰 o konsekwencjach.
162
00:14:09,800 --> 00:14:11,680
Ja na nic nie b臋d臋 czeka艂.
163
00:14:12,000 --> 00:14:16,320
Zagonili艣my Magd臋 do papier贸w
w naszej stacji diagnostycznej.
164
00:14:16,640 --> 00:14:18,320
Ma miesi膮c z g艂owy.
165
00:14:18,640 --> 00:14:21,640
Panie Marku...
To kiedy Iwo do nas do艂膮czy?
166
00:14:37,960 --> 00:14:39,280
Dzie艅 dobry.
167
00:14:42,000 --> 00:14:46,680
Twoi wagarowicze z dobrych dom贸w
si臋 znale藕li. Wypad do Pary偶a.
168
00:14:47,000 --> 00:14:51,000
Zjarali par臋 blant贸w,
zjedli kasztany na placu Pigalle.
169
00:14:51,320 --> 00:14:54,760
Trzeci te偶 si臋 znalaz艂.
Jutro b臋dzie w szkole.
170
00:14:55,080 --> 00:14:58,200
To wspaniale.
Czyli co, ja jestem ju偶 wolny?
171
00:15:00,680 --> 00:15:05,920
Przecie偶 dobrze p艂ac膮. I mieszkanko
w centrum Wroc艂awia za darmo.
172
00:15:06,240 --> 00:15:08,960
Ju偶 mam mieszkanko,
w centrum Warszawy.
173
00:15:09,280 --> 00:15:11,280
Wynajmij, wi臋cej zarobisz.
174
00:15:12,680 --> 00:15:15,000
Czego ty chcesz ode mnie?
175
00:15:16,000 --> 00:15:20,400
U mnie nic si臋 nie zmieni艂o.
Dowiesz si臋, gdzie byli naprawd臋.
176
00:15:20,720 --> 00:15:22,880
Za艂贸偶my, 偶e im nie wierzymy.
177
00:15:25,000 --> 00:15:26,760
A niby dlaczego?
178
00:15:29,320 --> 00:15:33,320
- Adres masz na breloczku.
- Dzi臋kuj臋, spadam do Warszawy.
179
00:15:33,640 --> 00:15:35,640
To s膮d zdecyduje,
180
00:15:36,000 --> 00:15:40,320
gdzie b臋dziesz odsiadywa艂 wyrok
za wsp贸艂udzia艂 w morderstwie.
181
00:15:44,320 --> 00:15:47,320
Kurwa, ty ukrywasz co艣 przede mn膮?!
182
00:15:47,640 --> 00:15:50,640
Jak ci powiem,
to przestaniesz kombinowa膰.
183
00:17:17,000 --> 00:17:20,000
Markthalle Nummer Zwei
184
00:17:20,319 --> 00:17:23,680
powsta艂o w 1908 r. tu,
przy Friedrichstrasse.
185
00:17:24,000 --> 00:17:27,680
Dekad臋 p贸藕niej
Karl Denke przyje偶d偶a艂 tu
186
00:17:28,000 --> 00:17:31,680
sprzedawa膰 peklowan膮 wieprzowin臋
w艂asnej roboty.
187
00:17:35,320 --> 00:17:41,320
Jednak w jego s艂oikach
nie by艂o 艣wi艅skiego mi臋sa.
188
00:17:42,680 --> 00:17:46,000
Denke, g艂臋boko religijny
mieszkaniec Zi臋bic,
189
00:17:46,320 --> 00:17:51,640
sprzedawa艂 mi臋so swoich ofiar -
w艂贸cz臋g贸w, 偶ebrak贸w i prostytutek.
190
00:17:59,320 --> 00:18:04,040
Hala ju偶 nie istnieje, jednak nadal
si臋 tu handluje. R贸wnie偶 mi臋sem.
191
00:18:04,360 --> 00:18:09,000
Nie uwierzycie, ale sto metr贸w st膮d
jest 艣wietna wega艅ska knajpa.
192
00:18:09,320 --> 00:18:11,320
Zaraz wam j膮 poka偶臋.
193
00:18:11,640 --> 00:18:13,320
I jeszcze jedno.
194
00:18:14,000 --> 00:18:18,000
Ostatnio dosz艂o tutaj
do zagini臋膰 ludzi.
195
00:18:19,000 --> 00:18:21,000
Karl Denke powr贸ci艂?
196
00:18:22,000 --> 00:18:25,320
Jednym z zaginionych
by艂 Tymek Karski.
197
00:18:30,000 --> 00:18:35,000
- Dzia艂a ci sie膰 z baru?
- Jest do dupy. Ci膮gn臋 od nich.
198
00:18:41,320 --> 00:18:43,640
Nie boisz si臋, 偶e ciebie zamkn膮?
199
00:18:44,320 --> 00:18:46,320
Nie zostawiam odcisk贸w.
200
00:18:47,680 --> 00:18:50,680
Jest co艣 w sieci,
czego nie mo偶esz zrobi膰?
201
00:18:51,000 --> 00:18:55,680
Tak, nie mog臋 wywali膰 Patryka
ze znajomych na Fejsie.
202
00:18:56,000 --> 00:19:00,320
- Dlaczego?
- Bo skuma艂by, 偶e chc臋 ci臋 poderwa膰.
203
00:19:03,680 --> 00:19:06,400
- Co na to Magda?
- Zapytam.
204
00:19:06,720 --> 00:19:10,000
Jak b臋d臋 wiedzia艂,
czy dasz si臋 poderwa膰.
205
00:19:12,000 --> 00:19:14,640
Poka偶, co tam zrobi艂e艣.
206
00:19:20,000 --> 00:19:25,000
Co znowu wstawi艂e艣? Co to jest?
Koncert muzyki konkretnej.
207
00:19:25,320 --> 00:19:28,320
- Jane Perho...
- Jane Perhonen.
208
00:19:28,640 --> 00:19:32,040
- Brat m贸wi, 偶e jest wybitny.
- Ale kto na to przyjdzie?
209
00:19:32,360 --> 00:19:36,040
- A kto przychodzi do tej nory?
- Maj膮 艣wietne tofu birma艅skie.
210
00:19:36,360 --> 00:19:40,680
- To b臋dzie supermiejsce.
- A Perhonen wyst膮pi na Eurowizji.
211
00:19:52,640 --> 00:19:54,720
Panie profesorze!
212
00:19:56,000 --> 00:19:58,000
Chyba nie zamkn膮艂 pan auta.
213
00:20:00,000 --> 00:20:03,320
Rzeczywi艣cie, dzi臋kuj臋.
Fajny samochodzik.
214
00:20:03,640 --> 00:20:08,000
To mojej mamy. Po偶yczy艂am,
bo po pr贸bie jad臋 do dentysty.
215
00:20:08,320 --> 00:20:11,320
Dobrze ci idzie na scenie.
Masz talent.
216
00:20:11,640 --> 00:20:14,400
W mojej rodzinie
takie s艂owo to herezja.
217
00:20:14,720 --> 00:20:17,360
- Tylko praca?
- No, smutne, prawda?
218
00:20:17,680 --> 00:20:22,040
S艂owacki twierdzi艂, 偶e cz艂owiek
smutny jest pi臋kny jak anio艂.
219
00:20:22,360 --> 00:20:27,360
Chcia艂am pogada膰 o S艂owackim,
ale teraz mam fakultet z chemii.
220
00:20:27,680 --> 00:20:30,120
Ja jeszcze do biura przepustek.
221
00:20:31,680 --> 00:20:33,680
- Dzie艅 dobry.
- Dzie艅 dobry.
222
00:20:35,320 --> 00:20:38,320
- Magnesujemy kart臋?
- Tak, poprosz臋.
223
00:20:38,640 --> 00:20:42,640
Dow贸d osobisty poprosz臋.
To nie potrwa d艂ugo.
224
00:20:43,320 --> 00:20:45,320
Prosz臋 bardzo.
225
00:20:50,320 --> 00:20:53,760
W spo艂ecznej szkole
tak ma艂o zaufania do uczni贸w?
226
00:20:54,080 --> 00:20:56,800
Zaufanie jest dobre,
ale kontrola lepsza.
227
00:20:57,120 --> 00:21:01,000
- A kto wymusi艂 zainstalowanie kamer?
- Kuratorium?
228
00:21:01,320 --> 00:21:02,680
Rodzice.
229
00:21:03,000 --> 00:21:07,320
My艣l膮, 偶e 艣wiat jest sto razy
bardziej niebezpieczny ni偶 kiedy艣.
230
00:21:07,640 --> 00:21:11,320
- A nie jest?
- 艢wiat by艂 i jest taki sam.
231
00:21:11,640 --> 00:21:17,040
Tylko dzi艣 mo偶na wej艣膰 do Internetu
i si臋 naogl膮da膰, jaki to on jest z艂y.
232
00:21:17,360 --> 00:21:20,680
Oni my艣l膮, 偶e te kamerki
ochroni膮 ich dzieci.
233
00:21:22,640 --> 00:21:24,640
Przynajmniej si臋 nie nudz臋.
234
00:21:26,000 --> 00:21:29,320
- To jest ten Iwo?
- Tak. Gwiazdor.
235
00:21:34,640 --> 00:21:38,040
Iwo! A gdzie 偶e艣 si臋 podziewa艂,
ch艂opaku?
236
00:21:38,360 --> 00:21:42,240
- Na nartach.
- Gdzie o tej porze jest 艣nieg?
237
00:21:48,320 --> 00:21:50,000
Cze艣膰.
238
00:21:50,320 --> 00:21:52,320
Jak tam na gigancie?
239
00:21:53,160 --> 00:21:56,560
Niekt贸rzy tu s膮 na ciebie
nie藕le podkurwieni.
240
00:21:56,880 --> 00:21:58,680
Trudno.
241
00:21:59,000 --> 00:22:01,240
Ratowa艂em ci dup臋.
242
00:22:03,000 --> 00:22:04,680
Jak?
243
00:22:05,640 --> 00:22:08,640
Gram Kirkora.
Inaczej stan臋艂yby pr贸by.
244
00:22:09,000 --> 00:22:10,680
To tragedia.
245
00:22:13,320 --> 00:22:15,560
Widzieli艣cie mo偶e Karolin臋?
246
00:22:15,880 --> 00:22:17,680
Tak, wczoraj na pr贸bie.
247
00:22:19,000 --> 00:22:22,680
Ty si臋 nie denerwuj,
Karol na pewno co艣 dla ciebie ma.
248
00:22:23,000 --> 00:22:25,800
Nie przejmuj si臋, Szymu艣.
Sytuacja jest p艂ynna.
249
00:22:26,120 --> 00:22:29,440
Mo偶e b臋dzie trzeba zrobi膰
inne przedstawienie.
250
00:22:34,680 --> 00:22:36,680
Co on pierdoli?
251
00:22:43,000 --> 00:22:44,680
Dzie艅 dobry.
252
00:22:45,000 --> 00:22:49,240
- Poznali艣cie si臋 ju偶? Pawe艂...
- Pawe艂 Zawadzki, mi艂o mi.
253
00:22:49,560 --> 00:22:51,560
Uczy polskiego zamiast Ani.
254
00:22:51,880 --> 00:22:53,680
Tomek Hoffman, matematyka.
255
00:22:54,000 --> 00:22:59,320
Marianna, ucz臋 plastyki.
To teraz pomagasz w przedstawieniu?
256
00:22:59,640 --> 00:23:02,960
Na razie przeszkadzam,
ale mo偶e to si臋 zmieni.
257
00:23:03,280 --> 00:23:06,680
Robi艂am scenografi臋,
ale szybko si臋 mnie pozbyli.
258
00:23:07,000 --> 00:23:11,000
Oni lubi膮 wszystko sami.
To lepsze ni偶 ci膮gn膮膰 ich za uszy.
259
00:23:11,320 --> 00:23:14,680
Bierz ich na dystans.
Sami przylec膮 po pomoc.
260
00:23:15,000 --> 00:23:18,680
Zaraz mam pierwsz膮 lekcj臋.
Ja jak膮艣 wod臋 poprosz臋.
261
00:23:19,000 --> 00:23:24,000
S艂ysza艂em co艣 o tym ch艂opaku,
co zagin膮艂. By艂 w twojej klasie?
262
00:23:24,320 --> 00:23:29,320
Ju偶 wr贸ci艂. Du偶o szumu. Poprztyka艂
si臋 z ojcem, ale ju偶 przeprosi艂.
263
00:23:29,640 --> 00:23:33,640
- Ci臋偶ki przypadek narcyzmu.
- Ja go lubi臋. Ma fajn膮 wyobra藕ni臋.
264
00:23:34,000 --> 00:23:38,320
Dzie艅 dobry.
Karol, o kt贸rej dzisiaj jest pr贸ba?
265
00:23:38,640 --> 00:23:41,040
- O siedemnastej.
- Dzi臋ki.
266
00:23:44,000 --> 00:23:48,000
- Jeste艣cie na ty z uczniami?
- Karol, bo go to odm艂adza.
267
00:23:50,000 --> 00:23:52,000
- Woda, ile?
- Pi膮tk臋.
268
00:23:53,320 --> 00:23:56,640
To, kolego, wbijaj na pr贸b臋.
269
00:23:57,560 --> 00:24:00,560
Niepytany si臋 nie odzywam.
Dzi臋kuj臋.
270
00:24:04,320 --> 00:24:05,960
Idzie.
271
00:24:08,640 --> 00:24:12,040
- Maj膮 tu takie w barze?
- Nie, to prosto z Pary偶a.
272
00:24:12,360 --> 00:24:15,680
- Niech si臋 pan cz臋stuje.
- Mog臋? Dzi臋kuj臋.
273
00:24:18,680 --> 00:24:20,320
Najlepsze.
274
00:24:20,640 --> 00:24:24,640
Je艣li kiedy艣 pan tam b臋dzie,
prosz臋 zajrze膰 do Pierre Cornet.
275
00:24:25,000 --> 00:24:28,680
- Nie masz wyrzut贸w sumienia.
- Przez s艂odycze?
276
00:24:29,000 --> 00:24:32,640
- Poprawiaj膮 mi nastr贸j.
- Nie, chodzi艂o mi o wagary.
277
00:24:34,600 --> 00:24:36,600
Podr贸偶e kszta艂c膮, prawda?
278
00:24:42,000 --> 00:24:47,000
Obudzi艂em si臋 w Sejnach,
pod litewsk膮 granic膮.
279
00:24:50,000 --> 00:24:51,680
W pekaesie.
280
00:24:55,000 --> 00:24:57,000
Nic nie planowa艂em.
281
00:25:02,000 --> 00:25:05,320
On przychodzi do mnie
co jaki艣 czas.
282
00:25:06,000 --> 00:25:09,320
Ka偶e mi gdzie艣 i艣膰 i co艣 zrobi膰.
283
00:25:09,640 --> 00:25:11,640
Kto?
284
00:25:15,640 --> 00:25:17,640
Przychodzi we 艣nie.
285
00:25:19,000 --> 00:25:20,680
Podpowiada.
286
00:25:23,000 --> 00:25:24,760
Raczej rozkazuje.
287
00:25:25,680 --> 00:25:29,000
A potem budz臋 si臋.
288
00:25:29,320 --> 00:25:35,320
Nie wiem, w jakim miejscu
i nie wiem, jak wr贸ci膰 do domu.
289
00:25:37,000 --> 00:25:41,320
Przez trzy tygodnie nie wiesz,
jak wr贸ci膰 do domu?
290
00:25:41,640 --> 00:25:43,400
Jak on wygl膮da?
291
00:25:47,000 --> 00:25:51,000
- Kto?
- Ten kto艣, kto ci rozkazuje.
292
00:25:56,640 --> 00:25:58,640
Zmienia posta膰.
293
00:26:01,320 --> 00:26:04,320
Czasem kobieta z ma艂ym dzieckiem,
294
00:26:05,320 --> 00:26:09,320
a czasem matematyk Hoffman.
295
00:26:10,640 --> 00:26:14,040
- Pan Tomek Hoffman?
- Tak.
296
00:26:15,000 --> 00:26:17,240
Ale on jest najgorszy.
297
00:26:17,640 --> 00:26:21,640
W mundurze nazisty i z g艂ow膮 koz艂a.
298
00:26:23,800 --> 00:26:25,800
Nie r贸b sobie ze mnie jaj.
299
00:26:26,120 --> 00:26:29,520
Przecie偶 pani tego nie wie,
czy 偶artuj臋, czy nie.
300
00:26:34,000 --> 00:26:38,000
Pani nawet nie wie,
czy ja o tym wiem, 偶e 偶artuj臋.
301
00:26:41,640 --> 00:26:43,640
G贸wno pani wie.
302
00:26:51,000 --> 00:26:55,240
Duch, opiekun miejsca.
Pochodzi z mitologii rzymskiej.
303
00:26:55,560 --> 00:26:59,320
Przedstawiano go jako w臋偶a
owini臋tego wok贸艂 ga艂臋zi.
304
00:26:59,640 --> 00:27:01,480
To chyba nie tyle duch, co demon.
305
00:27:01,960 --> 00:27:04,640
Demon to diabe艂, ale tylko dla nas.
306
00:27:05,000 --> 00:27:07,680
S艂owo wymy艣lili Grecy. Dajmonion.
307
00:27:08,000 --> 00:27:11,720
To prototyp wszystkich duch贸w,
dobrych, z艂ych...
308
00:27:12,040 --> 00:27:16,040
Czy kto艣 z pa艅stwa odkry艂
dla siebie genius loci?
309
00:27:16,360 --> 00:27:20,680
Przypominajcie mi swoje imiona.
Ze dwa lata i si臋 naucz臋.
310
00:27:21,000 --> 00:27:23,680
S艂awek.
Stadion 艢l膮ska oczywi艣cie.
311
00:27:24,000 --> 00:27:25,320
Duch prakiboli.
312
00:27:25,640 --> 00:27:29,400
M贸wi臋 o tym opuszczonym stadionie
przy Rac艂awickiej.
313
00:27:29,720 --> 00:27:32,960
Wygl膮da to
jak postapokaliptyczne miasto.
314
00:27:33,280 --> 00:27:37,280
Wszystko zaros艂o, ledwo wida膰
kszta艂ty budowli, basen贸w.
315
00:27:37,600 --> 00:27:41,080
Nie wiem, czy duch tam mieszka,
ale cz艂owiek na pewno nie.
316
00:27:41,400 --> 00:27:43,400
Musz臋 si臋 tam wybra膰.
317
00:27:43,720 --> 00:27:48,360
Kto艣 jeszcze? Mo偶e co艣 mniej
lokalnego? Sacre Coeur?
318
00:27:48,680 --> 00:27:52,680
Magda. Pomyli艂 pan nazw臋.
Ta kawiarnia to Pierre Cornet.
319
00:27:55,000 --> 00:27:58,680
Ale ja nie pyta艂em o kawiarni臋,
tylko o bazylik臋.
320
00:27:59,320 --> 00:28:02,000
A, to wielkie, bia艂e.
321
00:28:02,320 --> 00:28:05,640
- Ogromna... i przez艂ota.
- Zgadza si臋.
322
00:28:06,000 --> 00:28:08,320
Co艣 o duchu tego miejsca?
323
00:28:09,000 --> 00:28:13,000
Nie widzia艂am ducha.
T艂um ze sko艣nymi oczami mi zas艂oni艂.
324
00:28:16,000 --> 00:28:18,800
W domu poprosz臋 pa艅stwa
dwie stroniczki
325
00:28:19,120 --> 00:28:22,520
na temat waszego ma艂ego miejsca.
Dzi臋kuj臋.
326
00:28:24,000 --> 00:28:27,320
Jestem Luiza.
Fajnie pan to zap臋tli艂.
327
00:28:28,080 --> 00:28:30,720
Ma艂e miejsca i prowincj臋.
328
00:28:31,320 --> 00:28:34,720
- Nie jeste艣 st膮d?
- Przeprowadzi艂am si臋 z Z膮bkowic.
329
00:28:35,040 --> 00:28:38,360
Ale znam Wroc艂aw lepiej
ni偶 oni wszyscy. A pan?
330
00:28:38,680 --> 00:28:42,000
- Te偶 mieszka艂em w mie艣cinie.
- A jak si臋 nazywa?
331
00:28:43,320 --> 00:28:45,320
Miasteczko jak ka偶de inne.
332
00:28:45,640 --> 00:28:48,960
Ale m贸wi艂 pan,
偶e miejsca s膮 nasze, osobiste i...
333
00:28:49,280 --> 00:28:52,680
- D艂uga historia.
- To zapraszam na mojego vloga.
334
00:28:53,000 --> 00:28:55,680
Tam pan na pewno znajdzie
genius loggi.
335
00:28:56,000 --> 00:28:58,000
Loci. Dobrze, dzi臋kuj臋.
336
00:28:58,640 --> 00:29:00,360
Lu, idziesz?
337
00:29:23,640 --> 00:29:25,320
Dzie艅 dobry.
338
00:30:01,240 --> 00:30:03,640
Sorry, jakie jest has艂o tutaj?
339
00:30:05,000 --> 00:30:07,000
S艂owacki 12.
340
00:30:07,480 --> 00:30:08,800
Dzi臋ki.
341
00:30:29,320 --> 00:30:32,640
Przechodzimy do sceny trzeciej.
342
00:30:35,320 --> 00:30:38,800
"Ju偶e bym wybra艂 i zn贸w mi
po kle偶u dwa serca bij膮".
343
00:30:39,120 --> 00:30:43,760
"By艂abym poczwar膮 niegodn膮 twej r臋ki,
ale piek艂a, 偶ebym si臋 matki"...
344
00:30:49,000 --> 00:30:51,000
To moja scena.
345
00:30:56,000 --> 00:30:58,320
Kirkor - Balladyna.
346
00:31:05,320 --> 00:31:10,320
Kirkora gra S艂awek, od czasu twojej
nieusprawiedliwionej nieobecno艣ci.
347
00:31:12,640 --> 00:31:15,960
Nie udawaj, 偶e nie wiesz.
Napisa艂em ci wiadomo艣膰.
348
00:31:17,960 --> 00:31:20,120
A czemu jej nie wyrzuci艂e艣?
349
00:31:20,440 --> 00:31:23,240
Magda nie gra ju偶 Goplany,
jest Skierk膮.
350
00:31:23,560 --> 00:31:27,320
Przysz艂a na pr贸b臋 i przeprosi艂a.
Nie robi艂a dymu.
351
00:31:27,640 --> 00:31:29,640
Mamy wolnego Chochlika.
352
00:31:30,320 --> 00:31:34,320
Biedna, zdegradowana
w szkolnym teatrzyku.
353
00:31:34,640 --> 00:31:38,320
A mo偶e powinna艣 nazywa膰 si臋
Halucyna, a nie Skierka?
354
00:31:38,640 --> 00:31:42,320
Jaka Halucyna, o czym ty m贸wisz?
Kwas贸w si臋 na偶ar艂e艣?
355
00:31:42,640 --> 00:31:45,640
Nasz specjalista
od wbijania no偶a w plecy.
356
00:31:46,000 --> 00:31:48,400
Wszystko lubisz tak robi膰 od ty艂u?
357
00:31:48,720 --> 00:31:53,680
Daj spok贸j i we藕 tego Chochlika.
Ja nie mog臋 robi膰 i muzyki, i gra膰.
358
00:31:54,000 --> 00:31:58,680
Kochany Gapcio.
Wierny przyjaciel, nie zdrajca.
359
00:32:00,320 --> 00:32:03,320
Nie jak ten pierdolony uzurpator.
360
00:32:04,320 --> 00:32:08,000
Wyjd藕.
Wr贸膰, jak si臋 uspokoisz.
361
00:32:11,640 --> 00:32:14,960
Mo偶emy zacz膮膰?
Musz臋 wyj艣膰 o wp贸艂 do si贸dmej.
362
00:33:37,680 --> 00:33:40,560
Dobrze, dobrze. Dawaj, dawaj.
363
00:33:49,000 --> 00:33:50,000
Dawaj!
364
00:33:50,320 --> 00:33:51,320
Obrona!
365
00:33:51,640 --> 00:33:53,040
Cofaj!
366
00:33:54,000 --> 00:33:56,400
- Dobra, dawaj!
- Powr贸t!
367
00:34:00,320 --> 00:34:02,000
Kurwa.
368
00:34:12,239 --> 00:34:13,639
Nasza.
369
00:34:15,000 --> 00:34:16,159
Wasza.
370
00:34:19,000 --> 00:34:20,679
Dobra, gramy.
371
00:34:24,000 --> 00:34:27,000
Mo偶emy pogada膰? Masz chwil臋?
372
00:34:27,320 --> 00:34:28,639
Mam.
373
00:35:06,000 --> 00:35:10,000
S艂awek, nic do ciebie nie mam,
ale chc臋 by膰 sama teraz.
374
00:35:36,000 --> 00:35:37,680
Ostry trening?
375
00:35:39,680 --> 00:35:43,680
- Szkoda, 偶e odpu艣ci艂e艣 ten teatr.
- Ciekawe, dlaczego?
376
00:35:44,000 --> 00:35:48,680
Widzia艂 mnie pan, jak robi臋 dym na
pr贸bie i teraz, jak zmywam sobie 艂eb.
377
00:35:49,000 --> 00:35:53,000
Widzia艂em notatki w scenariuszu.
Sporo dobrych pomys艂贸w.
378
00:35:54,320 --> 00:35:57,200
- Jakich, na przyk艂ad?
- Skr贸ty.
379
00:35:57,520 --> 00:36:01,520
Bez dygresji jest klarowniej.
Od razu wiadomo, o co chodzi.
380
00:36:01,840 --> 00:36:05,000
Czyli jestem tak genialny,
偶e mog臋 poprawia膰 S艂owackiego.
381
00:36:05,320 --> 00:36:07,320
Ju偶 to gdzie艣 s艂ysza艂em.
382
00:36:16,000 --> 00:36:18,680
To nie jest sprawa dla dzielnicowego?
383
00:36:19,000 --> 00:36:23,000
Nie. Oni ju偶 nie s膮 obj臋ci
obowi膮zkiem szkolnym.
384
00:36:23,320 --> 00:36:25,320
Nie chodzi o zwyk艂e wagary.
385
00:36:25,640 --> 00:36:28,640
Na miejscu dyrektora
postawi艂bym spraw臋 jasno:
386
00:36:29,000 --> 00:36:32,000
jeszcze jeden taki numer
i won do pa艅stw贸wki.
387
00:36:32,320 --> 00:36:37,000
Potrzebuj臋 ludzi i techniki! Lista
gad偶et贸w i uzasadnienie w teczce.
388
00:36:37,320 --> 00:36:38,680
Na wczoraj.
389
00:36:39,000 --> 00:36:41,680
Dawno nie trafili艣my
na co艣 tak dziwnego.
390
00:36:42,000 --> 00:36:46,000
Ja te偶 potrzebuj臋 ludzi.
Czyta艂e艣 o tych wy艂udzeniach?
391
00:36:46,320 --> 00:36:49,000
Wiesz, 偶e to ma zwi膮zek
z trupami w Odrze.
392
00:36:49,320 --> 00:36:52,000
Te偶 si臋 w to w艂膮czysz,
albo wr贸cisz na Psie Pole.
393
00:36:52,320 --> 00:36:54,000
A ma艂ych geniuszy obserwujemy.
394
00:37:15,000 --> 00:37:16,680
Dzie艅 dobry.
395
00:37:19,640 --> 00:37:21,640
Panie Zygmuncie?
396
00:37:49,680 --> 00:37:51,680
Co pan tu robi, panie Pawle?
397
00:37:52,000 --> 00:37:54,640
Karta mi si臋 chyba rozmagnesowa艂a.
398
00:38:00,400 --> 00:38:02,040
Wszystko gra.
399
00:38:02,360 --> 00:38:05,400
Nie mog艂em wej艣膰
do pokoju nauczycielskiego.
400
00:38:05,720 --> 00:38:07,560
- Kiedy?
- Przed chwil膮.
401
00:38:07,880 --> 00:38:10,800
Trzeba by艂o zapuka膰,
tobym panu otworzy艂.
402
00:38:12,200 --> 00:38:15,000
Niech pan tego nie trzyma
z telefonem.
403
00:38:15,320 --> 00:38:17,320
No w艂a艣nie. Dzi臋kuj臋.
404
00:39:37,320 --> 00:39:39,320
艢ledzi mnie pan?
405
00:39:42,000 --> 00:39:46,320
- A sk膮d taki pomys艂?
- Lubisz trzecioklasist贸w?
406
00:39:46,640 --> 00:39:50,320
Nie przeginaj.
Szli艣my w tym samym kierunku.
407
00:39:50,640 --> 00:39:52,640
A ja id臋 w innym kierunku.
408
00:39:53,000 --> 00:39:58,320
Najpierw wchodzisz mi w dup臋,
a potem szpiclujesz? Kto ci p艂aci?
409
00:39:58,640 --> 00:40:00,880
Minister Edukacji Narodowej.
410
00:40:09,000 --> 00:40:12,000
Zanim co艣 zrobisz,
pomachaj do kamerki.
411
00:40:18,000 --> 00:40:21,680
Czasami chodz臋 w takie miejsca,
gdzie nie ma kamer.
412
00:40:22,000 --> 00:40:24,000
Lepiej za mn膮 nie 艂a藕.
413
00:40:46,000 --> 00:40:47,680
Wsiadaj!
414
00:41:01,320 --> 00:41:05,320
- M贸w, co wiesz.
- Nic nie wiem. A mo偶e ty co艣 wiesz?
415
00:41:05,640 --> 00:41:09,320
Zawadzki, nie cwaniakuj. M贸w!
416
00:41:10,680 --> 00:41:15,680
Magda - inteligentna, lubi 偶artowa膰,
pewnie lubi si臋 dobrze zabawi膰.
417
00:41:16,000 --> 00:41:20,160
Tymek chodzi do innej klasy.
Nic ciekawego nie znalaz艂em.
418
00:41:20,480 --> 00:41:22,280
Szukaj dalej. A ten Iwo?
419
00:41:22,600 --> 00:41:25,680
Agresywny.
Nakry艂 mnie, jak 艂azi艂em za nim.
420
00:41:26,000 --> 00:41:29,880
- Musz臋 go na razie odpu艣ci膰.
- Nie, potrzebuj臋 konkret贸w.
421
00:41:30,200 --> 00:41:34,520
Jestem tu trzy dni. Mam ich
zamkn膮膰 w lochu i razi膰 pr膮dem?
422
00:41:34,840 --> 00:41:39,080
- Tyle sam mo偶esz zrobi膰.
- Wymy艣l co艣. Po to ci臋 艣ci膮gn膮艂em.
423
00:42:58,320 --> 00:43:02,000
Takie rzeczy si臋 za艂atwia inaczej.
424
00:43:02,320 --> 00:43:07,000
A nie ruga膰 go przy wszystkich,
w obecno艣ci tej pannicy.
425
00:43:17,320 --> 00:43:19,000
Panie Pawle!
426
00:43:19,640 --> 00:43:22,320
Pa艅stwo Drawicz
wypisali dzi艣 Iwo ze szko艂y.
427
00:43:22,640 --> 00:43:24,320
Z jakiego powodu?
428
00:43:24,640 --> 00:43:27,440
Uwa偶aj膮, 偶e jego problemy
maj膮 藕r贸d艂o tutaj.
429
00:43:27,760 --> 00:43:32,000
Matka obwinia nawet Karolin臋
za to, 偶e za nagle go zostawi艂a.
430
00:43:32,320 --> 00:43:36,320
Twierdzi te偶, 偶e nowy polonista
nagabywa艂 go po lekcjach.
431
00:43:41,680 --> 00:43:46,000
Namawia艂em go do powrotu do teatru.
Rozmawiali艣my na przerwie.
432
00:43:46,320 --> 00:43:49,000
Mia艂 pan nie zwraca膰 na siebie uwagi.
433
00:43:50,000 --> 00:43:53,560
Musz臋 o tym porozmawia膰
z insp. K臋dzierskim.
434
00:43:53,880 --> 00:43:56,880
Awantura na pr贸bie
nie ma zwi膮zku ze spraw膮.
435
00:43:57,200 --> 00:44:00,280
Poza tym Iwo jest agresywny
wobec wszystkich.
436
00:44:04,000 --> 00:44:07,240
Mo偶e pani zadzwoni膰
do rodzic贸w Iwo i zapyta膰,
437
00:44:07,560 --> 00:44:11,200
czy zechcieliby si臋 ze mn膮
spotka膰? Nawet dzisiaj.
438
00:44:14,680 --> 00:44:18,320
Nie wiem.
Mog臋 chwil臋 pomy艣le膰, tak?
439
00:45:06,320 --> 00:45:09,000
Czemu nie wchodzicie do 艣rodka?
440
00:45:09,320 --> 00:45:12,320
Zamkni臋te.
Szymek ju偶 poszed艂 po klucz.
441
00:45:22,000 --> 00:45:24,000
Fajny kostium.
442
00:45:24,320 --> 00:45:26,640
Mog艂aby艣 w nim gra膰 Rigoletta.
443
00:45:28,000 --> 00:45:30,640
Kojarzysz? Z opery paryskiej?
444
00:45:31,920 --> 00:45:33,920
Nie by艂am w paryskiej operze.
445
00:45:35,320 --> 00:45:40,120
Ca艂y budynek jest obwieszony
wielkimi plakatami "Rigoletta".
446
00:45:40,680 --> 00:45:42,680
Dziwnie si臋 pan zachowuje.
447
00:45:44,000 --> 00:45:47,320
Pierre Cornet znajduje si臋
w gmachu opery paryskiej.
448
00:45:47,640 --> 00:45:51,040
Trzeba si臋 bardzo postara膰,
偶eby tego nie zauwa偶y膰.
449
00:45:52,000 --> 00:45:55,480
To obsesja na punkcie Pary偶a
czy licealistek?
450
00:45:57,680 --> 00:45:59,400
Po prostu dociekliwo艣膰.
451
00:46:01,000 --> 00:46:02,680
To prosz臋 tam jecha膰.
452
00:46:03,000 --> 00:46:06,440
Odkryje pan, 偶e kawiarni
o tej nazwie jest wi臋cej.
453
00:46:06,760 --> 00:46:08,560
Ja by艂am przy Gil je Freu.
454
00:46:13,320 --> 00:46:17,640
Tak szczerze, przez prawie miesi膮c
imprezowa艂am w Pary偶u.
455
00:46:18,000 --> 00:46:20,320
O zabytkach wiem z Lonely Planet,
456
00:46:20,640 --> 00:46:24,040
a w kawiarni mo偶na sobie
podnie艣膰 cukier na kacu.
457
00:46:24,680 --> 00:46:28,000
Ju偶 mam! Przepraszam, 偶e tak d艂ugo!
458
00:46:29,680 --> 00:46:31,240
Magda.
459
00:46:33,000 --> 00:46:37,000
Przepraszam. Nie b臋d臋 ci si臋
naprzykrza艂 z tym Pary偶em.
460
00:46:38,000 --> 00:46:39,560
Na zgod臋?
461
00:46:39,880 --> 00:46:44,640
Twoje ulubione. Mo偶na je teraz
dosta膰 u mnie w sklepiku.
462
00:46:46,000 --> 00:46:47,680
Nie, dzi臋kuj臋.
463
00:47:37,640 --> 00:47:40,960
Nie mierzy si臋 do ludzi
nawet z takich zabawek.
464
00:48:35,000 --> 00:48:40,000
Napisy dla nies艂ysz膮cych
37386
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.