All language subtitles for Szadz.S04E02.PL.1080p.AMZN.WEB-DL.H264.DDP5.1-K83.srt - pol(2)
Afrikaans
Akan
Albanian
Amharic
Arabic
Armenian
Azerbaijani
Basque
Belarusian
Bemba
Bengali
Bihari
Bosnian
Breton
Bulgarian
Cambodian
Catalan
Cebuano
Cherokee
Chichewa
Chinese (Simplified)
Chinese (Traditional)
Corsican
Croatian
Czech
Danish
Dutch
Esperanto
Estonian
Ewe
Faroese
Filipino
Finnish
French
Frisian
Ga
Galician
Georgian
German
Greek
Guarani
Gujarati
Haitian Creole
Hausa
Hawaiian
Hebrew
Hindi
Hmong
Hungarian
Icelandic
Igbo
Indonesian
Interlingua
Irish
Italian
Japanese
Javanese
Kannada
Kazakh
Kinyarwanda
Kirundi
Kongo
Korean
Krio (Sierra Leone)
Kurdish
Kurdish (Soran卯)
Kyrgyz
Laothian
Latin
Latvian
Lingala
Lithuanian
Lozi
Luganda
Luo
Luxembourgish
Macedonian
Malagasy
Malay
Malayalam
Maltese
Maori
Marathi
Mauritian Creole
Moldavian
Mongolian
Myanmar (Burmese)
Montenegrin
Nepali
Nigerian Pidgin
Northern Sotho
Norwegian
Norwegian (Nynorsk)
Occitan
Oriya
Oromo
Pashto
Persian
Portuguese (Brazil)
Portuguese (Portugal)
Punjabi
Quechua
Romanian
Romansh
Runyakitara
Russian
Samoan
Scots Gaelic
Serbian
Serbo-Croatian
Sesotho
Setswana
Seychellois Creole
Shona
Sindhi
Sinhalese
Slovak
Slovenian
Somali
Spanish
Spanish (Latin American)
Sundanese
Swahili
Swedish
Tajik
Tamil
Tatar
Telugu
Thai
Tigrinya
Tonga
Tshiluba
Tumbuka
Turkish
Turkmen
Twi
Uighur
Ukrainian
Urdu
Uzbek
Vietnamese
Welsh
Wolof
Xhosa
Yiddish
Yoruba
Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:01,360 --> 00:00:03,280
[MUZYKA PE艁NA NIEPOKOJU]
2
00:00:50,040 --> 00:00:53,720
[PODMUCHY WIATRU]
HENIO: Mia艂e艣 racj臋, 偶e tutaj straszy.
3
00:00:53,880 --> 00:00:57,360
Par臋 razy widzia艂em
ducha m艂odej dziewczyny.
4
00:00:57,520 --> 00:00:59,560
M贸wi艂a, 偶e kto艣 j膮 zamordowa艂.
5
00:01:00,760 --> 00:01:03,960
Chodzi w nocy po korytarzu i 艣piewa.
6
00:01:04,120 --> 00:01:05,680
Tak cichutko...
7
00:01:05,840 --> 00:01:10,360
Przychodzi zawsze,
jak wieje mocny wiatr. Tak jak dzisiaj.
8
00:01:11,520 --> 00:01:13,480
Bo od wiatru ludzie g艂upiej膮.
9
00:01:14,480 --> 00:01:17,440
Chcesz? Obior臋 ci, pomog臋 zje艣膰.
10
00:01:19,800 --> 00:01:21,800
Nie wiedzia艂em, 偶e nie lubisz.
11
00:01:21,960 --> 00:01:25,680
Nied艂ugo zn贸w mam przepustk臋,
to kupi臋 co艣 innego.
12
00:01:25,840 --> 00:01:28,200
- Rodzynki, pistacje.
- Panie Heniu.
13
00:01:28,360 --> 00:01:32,120
Zasady si臋 nie zmieni艂y.
O tej porze jeste艣my w salach.
14
00:01:32,280 --> 00:01:33,920
On musi odpoczywa膰.
15
00:01:36,280 --> 00:01:38,640
Karaluchy pod poduchy.
16
00:01:48,880 --> 00:01:50,600
Musz臋 panu poda膰 leki.
17
00:01:57,440 --> 00:02:00,440
[NIEPOKOJ膭CA MUZYKA]
18
00:02:03,960 --> 00:02:06,480
[MUZYKA NARASTA]
19
00:02:11,240 --> 00:02:13,160
Mog臋 pana prosi膰 na chwil臋?
20
00:02:15,440 --> 00:02:16,720
Tak, oczywi艣cie.
21
00:02:22,800 --> 00:02:26,079
Wolnicki jest u nas kilka tygodni,
a mam wra偶enie,
22
00:02:26,240 --> 00:02:29,720
偶e traktuje go pan inaczej
ni偶 pozosta艂ych pacjent贸w.
23
00:02:31,440 --> 00:02:34,120
Nie bardzo rozumiem,
sk膮d takie wra偶enie.
24
00:02:34,280 --> 00:02:38,440
Ma osobn膮 sal臋. Odwiedza go pan
znacznie cz臋艣ciej ni偶 pozosta艂ych.
25
00:02:38,600 --> 00:02:41,560
Osobi艣cie ogl膮da pan
monitoringi z jego sali.
26
00:02:42,440 --> 00:02:44,120
No bo jest na obserwacji.
27
00:02:45,160 --> 00:02:47,400
No ale przecie偶 ma diagnoz臋.
28
00:02:47,560 --> 00:02:52,440
Biegli s膮dowi rozpoznali schizofreni臋
z dominuj膮cymi objawami negatywnymi.
29
00:02:52,600 --> 00:02:56,400
I ujawni艂a si臋 w najbardziej dogodnym
dla niego momencie.
30
00:02:56,560 --> 00:03:00,840
Przecie偶 zosta艂 ci臋偶ko pobity.
Mia艂 w m贸zgu nieoperacyjny krwiak.
31
00:03:01,000 --> 00:03:04,720
Taka trauma mo偶e spowodowa膰
nasilenie objaw贸w choroby.
32
00:03:06,280 --> 00:03:08,080
Tak, to si臋 czasami zdarza.
33
00:03:08,240 --> 00:03:11,280
Powinien mie膰
jak najcz臋stsze kontakty spo艂eczne.
34
00:03:11,440 --> 00:03:14,840
Taka izolacja
i nieustanna kontrola nie s膮 wskazane.
35
00:03:18,960 --> 00:03:21,320
Chcia艂bym pani co艣 pokaza膰. Prosz臋.
36
00:03:24,079 --> 00:03:26,480
Pani jest tutaj nowa, tak jak on.
37
00:03:26,640 --> 00:03:30,880
I pani nie wie, 偶e dla nas
najwa偶niejsz膮 rzecz膮 jest zaufanie.
38
00:03:31,040 --> 00:03:33,600
A na zaufanie trzeba sobie zapracowa膰.
39
00:03:34,520 --> 00:03:35,520
Rozumiem.
40
00:03:36,960 --> 00:03:38,640
Co chcia艂 mi pan pokaza膰?
41
00:03:40,000 --> 00:03:43,440
Chcia艂em pani pokaza膰,
kto tutaj ustala regu艂y.
42
00:03:56,480 --> 00:03:58,720
[MUZYKA KLUBOWA, OKRZYKI]
43
00:04:24,680 --> 00:04:27,040
[G艁OSY, 艢MIECH]
44
00:04:33,120 --> 00:04:36,520
We藕 spierdalaj! Spierdalaj, zjebie!
45
00:04:45,000 --> 00:04:48,080
S艂uchaj, nie znasz kogo艣,
kto ma jakie艣 pigu艂y?
46
00:04:53,960 --> 00:04:54,960
Co poda膰?
47
00:04:55,120 --> 00:04:56,840
Poprosz臋 jaki艣 izotonik.
48
00:04:57,880 --> 00:05:00,080
Sorry, sok pomara艅czowy poprosz臋.
49
00:05:00,240 --> 00:05:02,920
[DZWONI TELEFON]
50
00:05:06,800 --> 00:05:09,680
C贸rko, nie mog臋
teraz rozmawia膰, oddzwoni臋.
51
00:05:09,840 --> 00:05:12,800
- JOLA: Potrzebuj臋 kasy.
- Co艣 si臋 sta艂o?
52
00:05:12,960 --> 00:05:14,840
Wyrzucili mnie z mieszkania.
53
00:05:16,640 --> 00:05:18,400
- Masz ju偶 nowe?
- Nie...
54
00:05:19,200 --> 00:05:24,560
- [P艁ACZLIWIE] Nie wiem, co robi膰, mamo.
- Dobra. We藕 si臋 w gar艣膰, co艣 wymy艣limy.
55
00:05:24,720 --> 00:05:26,080
Zaraz wy艣l臋 ci kas臋.
56
00:05:33,600 --> 00:05:34,600
Najpierw kasa.
57
00:05:37,680 --> 00:05:41,159
Ej, spokojnie. Co tak nerwowo.
Jak kocha, to poczeka.
58
00:05:47,800 --> 00:05:50,880
- Mi艂ej zabawy.
- AGA: Policja, nie rusza膰 si臋!
59
00:05:51,040 --> 00:05:52,680
[J臉K B脫LU]
60
00:05:52,840 --> 00:05:54,800
- Ale...
- Ale... Zamknij si臋!
61
00:05:54,960 --> 00:05:59,440
Jeste艣cie zatrzymani pod zarzutem handlu
nielegalnymi substancjami.
62
00:05:59,600 --> 00:06:02,560
- Pigu艂ka gwa艂tu? Kobieta kobiecie?
- Ale my...
63
00:06:05,920 --> 00:06:06,920
No kurwa...
64
00:06:08,720 --> 00:06:10,280
FACET: Nic nie kupi艂em.
65
00:06:10,440 --> 00:06:13,600
- Jestem niewinny.
- Co si臋 gapisz?! Spierdalaj!
66
00:06:20,760 --> 00:06:24,840
Co to za pomys艂, 偶eby policjanci
sprzedawali dragi na mie艣cie?
67
00:06:25,000 --> 00:06:26,680
To nie by艂y narkotyki.
68
00:06:26,840 --> 00:06:30,280
Budowali艣my wiarygodno艣膰.
Chcieli艣my rozpracowa膰 siatk臋.
69
00:06:30,440 --> 00:06:33,720
- Teraz jeste艣my spaleni.
- Kto wam wyda艂 pozwolenie?
70
00:06:33,880 --> 00:06:36,240
- No... Szefostwo.
- To znaczy?
71
00:06:36,400 --> 00:06:39,159
No pytam!
Kto si臋 podpisa艂 pod tym g贸wnem?
72
00:06:39,320 --> 00:06:40,720
- No pani.
- S艂ucham?!
73
00:06:40,880 --> 00:06:43,240
Przecie偶 pani tu rz膮dzi od p贸艂 roku.
74
00:06:50,360 --> 00:06:55,360
- MR脫WIEC: W pi膮tek ty go bierzesz!
- Pi膮tek jest tw贸j. A ja mam angielski.
75
00:06:55,520 --> 00:06:58,640
Tak? Angielski?
A nie 艂acin臋 albo informatyk臋?
76
00:06:58,800 --> 00:07:01,920
Informatyk臋 mam we wtorek.
Wpisywa艂am w kalendarz.
77
00:07:02,080 --> 00:07:05,120
Mam te偶 kursy dla negocjator贸w,
w co drugi weekend.
78
00:07:05,280 --> 00:07:09,320
- S艂ucham? Negocjator贸w?
- Nie chc臋 siedzie膰 ci膮gle w pieluchach.
79
00:07:09,480 --> 00:07:12,760
Ja rozumiem,
偶e z pieluchami nie jest ci do twarzy.
80
00:07:12,920 --> 00:07:14,320
Ale ty, negocjatorem?
81
00:07:15,280 --> 00:07:16,960
A 偶eby艣, kurwa, wiedzia艂!
82
00:07:18,920 --> 00:07:23,000
Jeste艣 pojebana? To jest za ciep艂e.
Przecie偶 oparzysz dziecko.
83
00:07:23,160 --> 00:07:26,520
[DZWONI TELEFON]
- Odbierz ten jebany telefon.
84
00:07:28,600 --> 00:07:29,600
Chod藕, myszko.
85
00:07:31,520 --> 00:07:32,880
Kogo, kurwa, niesie?
86
00:07:37,600 --> 00:07:41,880
Wiesz, 偶e rozjeba艂a艣 im to 艣ledztwo?!
Zdajesz sobie z tego spraw臋?!
87
00:07:42,040 --> 00:07:45,680
Mieli wnikn膮膰 w struktury gangu,
kt贸ry handluje pigu艂kami!
88
00:07:45,840 --> 00:07:47,800
Kto to w og贸le wymy艣li艂?
89
00:07:47,960 --> 00:07:52,120
Jak to kto?! Kto艣 z narkotyk贸w.
Ale ty to, kurwa, zatwierdzi艂a艣.
90
00:07:52,280 --> 00:07:55,720
- Na pewno nie. Nie jestem sklerotyczk膮.
- Nie.
91
00:07:55,880 --> 00:07:59,120
Masz burdel w papierach
i nie wiesz, co podpisujesz.
92
00:07:59,280 --> 00:08:02,840
- G贸wno prawda.
- Dobra. Co ty tam w og贸le robi艂a艣?
93
00:08:03,000 --> 00:08:07,120
By艂am po godzinach. Biega艂am,
wesz艂am, 偶eby napi膰 si臋 soku.
94
00:08:07,280 --> 00:08:10,400
W godzinach pracy to samo!
Zapieprzasz po mie艣cie!
95
00:08:10,560 --> 00:08:13,840
艢cigasz gangus贸w,
zamiast wzi膮膰 si臋 do roboty.
96
00:08:14,000 --> 00:08:15,640
Stary, jestem policjantk膮.
97
00:08:15,800 --> 00:08:20,040
Jeste艣 szefow膮! I p艂ac膮 ci, kurwa,
za to, 偶eby艣 siedzia艂a na dupie.
98
00:08:21,680 --> 00:08:25,440
Rozmawiali艣my o tym.
Wprowadzi艂am nowy model zarz膮dzania.
99
00:08:25,600 --> 00:08:29,960
Nie siedz臋 za biurkiem,
tylko id臋 w teren z moimi lud藕mi, tak?
100
00:08:30,120 --> 00:08:33,799
I jak ci si臋 ten model zarz膮dzania,
geniuszu, sprawdza?!
101
00:08:34,760 --> 00:08:36,400
O kurwa...
102
00:08:40,440 --> 00:08:41,440
Cze艣膰, Aga.
103
00:08:41,600 --> 00:08:44,960
- No cze艣膰, jak tam ma艂y?
- Sp臋dza czas z tatusiem,
104
00:08:45,120 --> 00:08:48,880
kt贸ry nie prowadzi rozm贸w s艂u偶bowych
poza godzinami pracy.
105
00:08:49,040 --> 00:08:51,600
Jasne. Ja mam tylko jedn膮 ma艂膮 spraw臋.
106
00:08:51,760 --> 00:08:53,560
Musisz poradzi膰 sobie sama,
107
00:08:53,720 --> 00:08:57,320
bo dzisiaj Mr贸wiec zajmuje si臋
swoim synem, a nie tob膮.
108
00:09:01,840 --> 00:09:02,840
Ja pierdol臋.
109
00:09:04,480 --> 00:09:06,840
[PONURA MUZYKA]
110
00:09:26,160 --> 00:09:28,960
Aspirant Sylwia Kozak.
Kontrola trze藕wo艣ci.
111
00:09:33,920 --> 00:09:35,360
A jak w to si臋 dmucha?
112
00:09:35,520 --> 00:09:38,440
No tutaj prosz臋.
Jakby pan 艣wieczk臋 zdmuchiwa艂.
113
00:09:46,800 --> 00:09:48,720
[PIKNI臉CIE]
- Zero zero.
114
00:09:49,720 --> 00:09:51,040
Do widzenia.
115
00:09:52,640 --> 00:09:54,040
Mo偶e pan jecha膰.
116
00:09:54,880 --> 00:09:56,000
Do widzenia.
117
00:10:02,520 --> 00:10:04,480
Dobra, zmiana. Mam do艣膰.
118
00:10:04,640 --> 00:10:09,120
- A co? Znowu ci臋 kt贸ry艣 podrywa艂?
- Nie, ale jaki艣 taki dziwny.
119
00:10:10,120 --> 00:10:14,040
- Za co ty tak nie lubisz facet贸w, co?
- Bo brzydcy jeste艣cie.
120
00:10:14,200 --> 00:10:16,280
- Za to ty 艣liczna.
- Ale zaj臋ta.
121
00:10:16,440 --> 00:10:18,360
- Do roboty.
- Pozdr贸w Kasi臋.
122
00:10:26,680 --> 00:10:31,560
Spoko. Id藕 sama. Rozumiem,
偶e to impreza bez os贸b towarzysz膮cych?
123
00:10:31,720 --> 00:10:34,520
Poznasz kogo艣,
kogo nie b臋dziesz si臋 wstydzi膰.
124
00:10:34,680 --> 00:10:37,360
Ja si臋 ciebie nie wstydz臋!
Mieszkam z tob膮!
125
00:10:37,520 --> 00:10:39,960
Ale znajomych z komendy nie zapraszasz.
126
00:10:40,120 --> 00:10:42,520
Bo to jest banda nad臋tych debili!
127
00:10:46,000 --> 00:10:47,160
Pasujesz do nich.
128
00:10:52,080 --> 00:10:53,080
Wal si臋.
129
00:10:53,240 --> 00:10:54,960
[DZWONEK DO DRZWI]
130
00:11:07,880 --> 00:11:09,720
Kurier. Zamawia艂a艣 co艣?!
131
00:11:10,520 --> 00:11:11,880
[MUZYKA PE艁NA GROZY]
132
00:11:17,880 --> 00:11:19,600
[KLAKSON]
133
00:11:21,760 --> 00:11:23,320
Blokuje wjazd do bramy!
134
00:11:24,000 --> 00:11:27,600
- To ze sklepu?
- Chyba nie. Nigdy go tu nie widzia艂am.
135
00:11:28,800 --> 00:11:30,480
Dzwoni臋 po stra偶 miejsk膮.
136
00:11:33,600 --> 00:11:38,240
S艂uchaj, ja mam do艣膰, no.
Nie k艂贸膰my si臋. Pogadajmy jak ludzie.
137
00:11:43,960 --> 00:11:44,960
Sylwia?
138
00:11:50,560 --> 00:11:53,320
- Sylwia!
[P艁ACZE]
139
00:11:53,480 --> 00:11:54,480
Sylwia!
140
00:11:55,640 --> 00:11:57,040
Sylwia!
141
00:11:58,440 --> 00:11:59,440
Sylwia!
142
00:12:00,520 --> 00:12:02,440
Sylwia!
143
00:12:02,600 --> 00:12:06,560
[GWAR, 艢PIEW, POKRZYKIWANIE]
144
00:12:09,800 --> 00:12:13,280
Dytko, Habowski, Lis...
145
00:12:15,240 --> 00:12:17,200
[POD艢PIEWYWANIE]
146
00:12:19,640 --> 00:12:20,840
Na mnie nie patrz.
147
00:12:22,360 --> 00:12:25,440
Nyc, Nyc, Nyc,
148
00:12:25,600 --> 00:12:29,800
Madejski, 艁yko, Szczepaniak, Wodarz,
149
00:12:29,960 --> 00:12:32,160
Wasiewicz, Korbas...
150
00:12:39,160 --> 00:12:42,640
[PACJENT M脫WI NIEWYRA殴NIE]
151
00:12:42,800 --> 00:12:44,960
[NIEPOKOJ膭CA MUZYKA]
152
00:12:54,480 --> 00:12:57,720
Pom贸g艂bym, ale do kibla musz臋.
153
00:13:10,960 --> 00:13:11,960
Nadal nic?
154
00:13:12,120 --> 00:13:14,480
Wci膮偶 tak samo. Od kiedy przyszed艂.
155
00:13:17,720 --> 00:13:19,280
Nie zje sam. Mam pom贸c?
156
00:13:20,880 --> 00:13:22,040
Nie. Jeszcze nie.
157
00:13:52,200 --> 00:13:54,040
[艢MIECH]
158
00:14:01,480 --> 00:14:02,560
Co tu si臋 sta艂o?
159
00:14:04,680 --> 00:14:05,880
Zawadzi艂em o tac臋.
160
00:14:08,480 --> 00:14:09,800
Prosz臋 posprz膮ta膰.
161
00:14:11,960 --> 00:14:13,960
Poprosz臋 jeszcze jedn膮 porcj臋.
162
00:14:16,440 --> 00:14:17,440
Zobacz.
163
00:14:20,360 --> 00:14:23,720
Archanio艂 Micha艂.
Patron s艂u偶b mundurowych.
164
00:14:23,880 --> 00:14:26,760
- Sprawd藕cie, czy nie ma paluch贸w.
- Pewnie.
165
00:14:29,800 --> 00:14:30,840
Co macie?
166
00:14:32,320 --> 00:14:37,240
S膮siedzi m贸wi膮, 偶e przed 艣mierci膮
k艂贸ci艂a si臋 z t膮 drug膮. Krzycza艂y.
167
00:14:37,400 --> 00:14:40,120
- Jak膮 drug膮?
- Tam czeka, w salonie.
168
00:14:40,280 --> 00:14:41,760
I kto to w og贸le jest?
169
00:14:43,520 --> 00:14:46,400
- Mieszka艂y razem.
- Ale co mieszka艂y? Para?
170
00:14:46,560 --> 00:14:48,200
No. Para.
171
00:14:48,360 --> 00:14:50,960
Dziewczyna - dziewczyna,
normalna rodzina.
172
00:14:51,120 --> 00:14:53,360
- No para, para.
- Co m贸wi艂a?
173
00:14:53,520 --> 00:14:54,800
呕e kurier j膮 zabi艂.
174
00:14:56,600 --> 00:14:57,960
Kurier?
175
00:14:58,120 --> 00:15:00,720
- S膮siedzi widzieli tego kuriera?
- Nie.
176
00:15:10,520 --> 00:15:13,080
Rozumiem, 偶e pani te偶 go nie widzia艂a?
177
00:15:14,080 --> 00:15:16,480
Nie. By艂am na balkonie.
178
00:15:17,640 --> 00:15:19,040
Widzia艂am tylko...
179
00:15:20,360 --> 00:15:22,560
偶e podjecha艂 jaki艣 samoch贸d.
180
00:15:24,640 --> 00:15:26,040
Jaki to by艂 samoch贸d?
181
00:15:27,600 --> 00:15:28,600
Nie wiem.
182
00:15:30,280 --> 00:15:32,960
Czy to jest prawda,
偶e przed jej 艣mierci膮
183
00:15:33,120 --> 00:15:35,080
k艂贸ci艂a si臋 pani z partnerk膮?
184
00:15:36,320 --> 00:15:39,120
- Przecie偶 ja jej nie zabi艂am.
- Spokojnie.
185
00:15:39,280 --> 00:15:41,800
- Musz臋 zada膰 te pytania.
[P艁ACZE]
186
00:15:41,960 --> 00:15:43,400
Cze艣膰.
187
00:15:46,080 --> 00:15:47,080
Kurwa.
188
00:15:47,240 --> 00:15:49,440
Bardzo przepraszam. Szefowa.
189
00:15:50,560 --> 00:15:52,360
- Chod藕 zapali膰.
- Nie pal臋.
190
00:15:52,520 --> 00:15:53,520
Ja te偶 nie.
191
00:16:01,720 --> 00:16:05,600
- Powiedzieli ci o 艣wi臋tym obrazku?
- Na kt贸rym jest anio艂.
192
00:16:05,760 --> 00:16:07,760
Wolnicki zaczyna艂 od serafin贸w.
193
00:16:07,920 --> 00:16:12,680
To jest Archanio艂 Micha艂,
kt贸ry wisi tu na 艣cianie na kalendarzu.
194
00:16:12,840 --> 00:16:15,760
Mo偶e ten zab贸jca
po prostu nie lubi policji.
195
00:16:15,920 --> 00:16:19,520
A Maciej Janik? Co u niego s艂ycha膰?
Mamy jakie艣 wie艣ci?
196
00:16:19,680 --> 00:16:22,000
Niewiele. Ci膮gle jest poszukiwany.
197
00:16:22,160 --> 00:16:25,040
Nie ma dowod贸w,
偶e pom贸g艂 mamusi w samob贸ju.
198
00:16:25,200 --> 00:16:27,080
Mamusia te偶 by艂a z psiarni.
199
00:16:27,240 --> 00:16:30,920
Po tym, co odjebuj膮 nasi prze艂o偶eni
i niekt贸rzy koledzy,
200
00:16:31,080 --> 00:16:34,560
po艂owa Polski nienawidzi policji,
a druga si臋 艣mieje.
201
00:16:34,720 --> 00:16:36,200
Tutaj jest inny motyw.
202
00:16:37,760 --> 00:16:41,760
Ofiara ukrywa艂a sw贸j zwi膮zek z kobiet膮.
Zreszt膮 burzliwy.
203
00:16:41,920 --> 00:16:47,120
Sugerujesz, 偶e w szale nami臋tno艣ci
podci臋艂a jej gard艂o? Modliszka?
204
00:16:48,880 --> 00:16:50,240
Ciekawe, ale w膮tpi臋.
205
00:16:50,400 --> 00:16:54,160
Mo偶e jaki艣 s膮siad nienawidzi lesbijek?
Ma艂o jest pojeb贸w?
206
00:16:54,320 --> 00:16:56,200
W艂a艣nie wymieni艂am ci dw贸ch.
207
00:16:56,360 --> 00:17:00,240
Janik nie wymy艣li艂by historii
z obrazkami, rozumiesz?
208
00:17:00,400 --> 00:17:03,760
A Wolnicki to jest warzywo
i stwierdzi艂 to s膮d.
209
00:17:03,920 --> 00:17:08,720
Obsesyjnie wracasz do starej sprawy,
bo po prostu nie lubisz nowej pracy.
210
00:17:08,880 --> 00:17:12,200
A ty mi pyskujesz,
bo boisz si臋 pyskowa膰 Wro艅skiej.
211
00:17:12,359 --> 00:17:13,720
Grzeczniej.
212
00:17:13,880 --> 00:17:16,640
Grzeczniej.
I to akurat by艂o poni偶ej pasa.
213
00:17:21,560 --> 00:17:22,760
Dobra, masz racj臋.
214
00:17:24,119 --> 00:17:25,200
Wiesz, co robi膰.
215
00:17:25,359 --> 00:17:29,120
- Co ty robisz?
- No co? Id臋 porz膮dkowa膰 papiery.
216
00:17:30,600 --> 00:17:31,760
Jasne. Obra藕 si臋.
217
00:17:42,960 --> 00:17:47,360
Cebula, Wodarz, Wasiewicz...
218
00:17:48,280 --> 00:17:50,840
Co, zn贸w Mundial w 1938?
219
00:17:52,880 --> 00:17:54,280
Zacz膮艂e艣 od pocz膮tku?
220
00:17:55,160 --> 00:17:59,120
Nyc, Szczepaniak, Baran...
221
00:18:00,400 --> 00:18:03,280
- 艢wietny rzut, panie Heniu.
- Dzi臋ki.
222
00:18:08,440 --> 00:18:11,680
Zdaje si臋,
偶e wychodzi pan na przepustk臋?
223
00:18:11,840 --> 00:18:14,880
- A co, jest jaki艣 problem?
- Nie, raczej nie.
224
00:18:17,920 --> 00:18:21,680
Zauwa偶y艂em, 偶e zaprzyja藕ni艂 si臋 pan
z Piotrem Wolnickim.
225
00:18:21,840 --> 00:18:23,800
A to bardzo ciekawy cz艂owiek.
226
00:18:27,240 --> 00:18:29,120
Naprawd臋 rozmawia z panem?
227
00:18:29,280 --> 00:18:30,720
Ale oczywi艣cie.
228
00:18:31,880 --> 00:18:32,880
O czym?
229
00:18:33,640 --> 00:18:36,400
G艂贸wnie o ksi膮偶kach.
Jest bardzo oczytany.
230
00:18:36,560 --> 00:18:39,640
Du偶o wie o anio艂ach, 艣wi臋tych, demonach.
231
00:18:43,360 --> 00:18:45,120
Pan sobie ze mnie 偶artuje.
232
00:18:47,800 --> 00:18:48,960
Nie, prosz臋 pana.
233
00:18:49,880 --> 00:18:53,080
Ja jestem wariatem.
Sam pan mnie diagnozowa艂.
234
00:18:53,240 --> 00:18:54,440
Panie ordynatorze.
235
00:18:55,920 --> 00:18:57,920
- Tak?
- Kto艣 do pana.
236
00:18:58,080 --> 00:19:00,520
- Kto?
- Policjantka. Jaka艣 wa偶na.
237
00:19:03,480 --> 00:19:06,280
ORDYNATOR:
W艂a艣ciwie nie ma z nim kontaktu.
238
00:19:06,440 --> 00:19:08,800
Nie m贸wi, nie reaguje na pytania.
239
00:19:08,960 --> 00:19:10,320
I nie je bez pomocy.
240
00:19:12,600 --> 00:19:16,120
S膮d orzek艂, 偶e w wyniku traumy i obra偶e艅
241
00:19:16,280 --> 00:19:19,240
najpierw pojawi艂y si臋
zaburzenia neurotyczne,
242
00:19:19,400 --> 00:19:24,080
potem objawy psychotyczne,
a na ko艅cu jaki艣 rodzaj schizofrenii.
243
00:19:24,240 --> 00:19:27,280
Wiem, co orzek艂 s膮d.
Czyta艂am te akta kilka razy.
244
00:19:27,440 --> 00:19:29,080
Pytam, co pan o tym my艣li.
245
00:19:30,200 --> 00:19:33,280
Oszukanie bieg艂ych s膮dowych
jest bardzo trudne.
246
00:19:34,360 --> 00:19:35,520
Ale mo偶liwe?
247
00:19:37,880 --> 00:19:42,960
By艂 pod obserwacj膮 przez kilka miesi臋cy.
Teraz my mu si臋 bacznie przygl膮damy.
248
00:19:43,800 --> 00:19:46,640
Nie odpowiedzia艂 pan na moje pytanie.
249
00:19:46,800 --> 00:19:49,680
Jest pan specjalist膮
z du偶ym do艣wiadczeniem.
250
00:19:49,840 --> 00:19:52,640
Czy to mo偶liwe,
偶e Piotr Wolnicki symuluje?
251
00:19:55,800 --> 00:19:57,600
Zgadzam si臋 na pani wizyt臋.
252
00:19:58,720 --> 00:19:59,720
Prosz臋 ze mn膮.
253
00:20:03,440 --> 00:20:05,800
No, spr贸buj. U艣miech.
254
00:20:06,960 --> 00:20:09,880
No, ale popatrz na mnie. U艣miech.
255
00:20:10,760 --> 00:20:11,760
Ca艂us.
256
00:20:12,640 --> 00:20:13,840
Teraz balon.
257
00:20:14,000 --> 00:20:16,400
[WYDYCHA POWIETRZE]
258
00:20:16,560 --> 00:20:19,720
Pani Judyto, musimy przerwa膰.
Pacjent ma go艣cia.
259
00:20:19,880 --> 00:20:22,480
- Zacz臋li艣my 膰wiczenia.
- Zawo艂am pani膮.
260
00:20:22,640 --> 00:20:23,640
Prosz臋 bardzo.
261
00:20:54,120 --> 00:20:56,400
Kto艣 poder偶n膮艂 gard艂o policjantce.
262
00:20:58,160 --> 00:21:01,560
I zostawi艂 przy niej obrazek
z Archanio艂em Micha艂em.
263
00:21:01,720 --> 00:21:03,840
Od razu pomy艣la艂am o tobie.
264
00:21:05,040 --> 00:21:08,400
Ale potem dotar艂o do mnie,
偶e to nie mo偶esz by膰 ty.
265
00:21:08,560 --> 00:21:09,720
Wiesz dlaczego?
266
00:21:11,120 --> 00:21:13,480
Bo ty zawsze bardziej si臋 stara艂e艣.
267
00:21:14,600 --> 00:21:15,600
By艂e艣 artyst膮.
268
00:21:17,120 --> 00:21:22,480
A tu jaki艣 rze藕nik podrzyna babce gard艂o
i rzuca na ziemi臋 obrazek z anio艂kiem.
269
00:21:23,480 --> 00:21:25,120
Zero finezji.
270
00:21:33,320 --> 00:21:34,720
To Maciej Janik, nie?
271
00:21:36,040 --> 00:21:37,360
Robi to dla ciebie.
272
00:21:39,520 --> 00:21:42,520
Stara si臋 bardzo,
ale jakby to powiedzie膰, no,
273
00:21:42,680 --> 00:21:44,760
ch艂opak nie ma twojego talentu.
274
00:21:47,560 --> 00:21:49,320
Ja teraz du偶o mog臋, wiesz?
275
00:21:50,440 --> 00:21:53,880
Mog臋 na przyk艂ad udowodni膰,
偶e symulujesz,
276
00:21:54,040 --> 00:21:57,000
i wr贸cisz z powrotem do pierdla.
Po co ci to?
277
00:22:00,480 --> 00:22:03,000
Dobra, masz ostatni膮 szans臋.
278
00:22:03,160 --> 00:22:06,080
Pom贸偶 mi go dorwa膰
i sko艅czmy ca艂y ten cyrk.
279
00:22:17,520 --> 00:22:21,400
- WRO艃SKA: Hej, ma艂y 艣pi?
- MR脫WIEC: Niedawno zasn膮艂.
280
00:22:21,560 --> 00:22:23,240
Drzwi nie zamkn膮艂e艣.
281
00:22:23,400 --> 00:22:27,040
- Kolorowe misie mnie przejecha艂y.
- Co robisz?
282
00:22:28,440 --> 00:22:30,600
Sprawdzam monitoring miejski.
283
00:22:32,720 --> 00:22:35,600
Banki, paczkomaty, strze偶one osiedla.
284
00:22:35,760 --> 00:22:39,040
Fajnie, czyli to, co lubi臋.
Czego szukasz?
285
00:22:41,280 --> 00:22:44,400
Kojarzysz zabit膮 dziewczyn臋 z drog贸wki?
286
00:22:44,560 --> 00:22:46,760
No tak, m贸wi艂e艣 mi przez telefon.
287
00:22:46,920 --> 00:22:51,560
No, s膮siedzi zeznali, 偶e jakie艣 auto
zatrzyma艂o si臋 pod blokiem.
288
00:22:51,720 --> 00:22:54,680
- Niebieski dostawczak.
- Za ma艂o szczeg贸艂贸w.
289
00:22:56,840 --> 00:22:59,080
Za ma艂o szczeg贸艂贸w. Chcesz kawy?
290
00:22:59,240 --> 00:23:01,200
- Nie, dzi臋kuj臋.
[DZIECKO KWILI]
291
00:23:03,920 --> 00:23:07,240
[SZUM EKSPRESU]
- Kurwa.
292
00:23:07,400 --> 00:23:10,240
Kurwa, nie przy dziecku. Ciii...
293
00:23:12,040 --> 00:23:15,440
[SZEPTEM] Dzie艅 wcze艣niej
samoch贸d pasuj膮cy do opisu
294
00:23:15,600 --> 00:23:18,480
by艂 u niej
na kontroli trze藕wo艣ci. Transit.
295
00:23:18,640 --> 00:23:20,720
No, to ju偶 jest co艣.
296
00:23:20,880 --> 00:23:23,280
No i w艂a艣nie mam na to ca艂膮 noc.
297
00:23:23,440 --> 00:23:25,160
Ale co? Aga ci zleci艂a?
298
00:23:25,320 --> 00:23:28,360
Ona ma ca艂kowicie inny pomys艂
na to 艣ledztwo.
299
00:23:28,520 --> 00:23:33,280
- Spoko. Nie chc臋 wiedzie膰.
- Ja te偶 nie. Zje偶d偶ajcie, kochani.
300
00:23:33,440 --> 00:23:38,280
Naprawd臋 musz臋 napi膰 si臋 kawy,
bo zaraz si臋 po prostu przewr贸c臋.
301
00:23:38,440 --> 00:23:42,000
S艂uchaj, id藕 si臋 po艂贸偶.
Ja zerkn臋 w ten monitoring, co?
302
00:23:43,000 --> 00:23:44,640
Naprawd臋? Za darmo?
303
00:23:46,320 --> 00:23:47,320
Zastanowi臋 si臋.
304
00:23:50,640 --> 00:23:51,640
Dzi臋ki.
305
00:23:56,920 --> 00:23:59,800
[UDERZENIE W MATERAC]
- Kurwa...
306
00:23:59,960 --> 00:24:01,320
[PRZEJMUJ膭CA MUZYKA]
307
00:24:10,360 --> 00:24:11,360
[BRZ臉CZEK]
308
00:24:31,400 --> 00:24:32,680
Jak si臋 pani czuje?
309
00:24:34,040 --> 00:24:35,040
艢wietnie.
310
00:24:38,680 --> 00:24:43,360
Je艣li ma pani jakie艣 problemy
ze stra偶nikami czy innymi osadzonymi,
311
00:24:43,520 --> 00:24:46,240
- mog臋 pom贸c.
- Dzi臋kuj臋. Nie trzeba.
312
00:24:48,120 --> 00:24:50,840
Za to ja potrzebuj臋 pani pomocy.
313
00:24:53,400 --> 00:24:56,520
Podejrzewam,
偶e Piotr symuluje chorob臋 psychiczn膮.
314
00:24:57,440 --> 00:24:59,240
I planuje kolejne zbrodnie.
315
00:25:00,920 --> 00:25:04,600
呕eby udowodni膰,
偶e ma jaki艣 kontakt z rzeczywisto艣ci膮,
316
00:25:04,760 --> 00:25:06,560
musz臋 go jako艣 sprowokowa膰.
317
00:25:07,960 --> 00:25:09,560
No ale co ja mam zrobi膰?
318
00:25:10,800 --> 00:25:13,080
Nie pani. Pani syn.
319
00:25:14,480 --> 00:25:19,240
Niech go odwiedzi. To jest jedyna osoba,
kt贸ra wywo艂uje w nim emocje.
320
00:25:23,520 --> 00:25:25,080
Przepraszam...
321
00:25:25,240 --> 00:25:27,760
Nie, to prawda.
322
00:25:30,840 --> 00:25:33,080
I w艂a艣nie dlatego si臋 nie zgadzam.
323
00:25:34,960 --> 00:25:38,640
Jasiek ma swoje uczucia
i nikt nie b臋dzie si臋 nim bawi艂.
324
00:25:40,440 --> 00:25:41,440
Rozumiem.
325
00:25:47,160 --> 00:25:49,440
Chcia艂a pani zabi膰 Piotra, prawda?
326
00:25:53,200 --> 00:25:54,720
Prokuratura
327
00:25:55,200 --> 00:25:59,760
zgromadzi艂a na niego dowody,
na podstawie kt贸rych dosta艂by do偶ywocie,
328
00:25:59,920 --> 00:26:03,960
i siedzia艂by
w du偶o gorszych warunkach ni偶 ty tutaj.
329
00:26:04,120 --> 00:26:07,600
W szpitalu ma ogr贸d,
po kt贸rym mo偶e sobie spacerowa膰.
330
00:26:07,760 --> 00:26:12,560
- Chyba nie o to pani chodzi艂o.
- Bardzo, bardzo chcia艂am go zabi膰.
331
00:26:14,240 --> 00:26:17,640
A tymczasem da艂a mu pani szans臋
na kolejn膮 ucieczk臋.
332
00:26:23,720 --> 00:26:27,720
- JASIEK: Wy偶ej trzymaj, bo to z艂apie.
- HELA: Trzymam wy偶ej.
333
00:26:27,880 --> 00:26:29,480
[PIES SZCZEKA]
334
00:26:30,560 --> 00:26:33,600
[HELA 艢MIEJE SI臉]
- No prawie to ju偶 z艂apa艂.
335
00:26:36,680 --> 00:26:39,360
- Helenka, wracaj do domu.
- Chod藕! Lewy.
336
00:26:42,640 --> 00:26:45,640
- Prosz臋 da膰 nam spok贸j.
- Daj mi dwie minuty.
337
00:26:45,800 --> 00:26:47,800
By艂am u twojej mamy.
338
00:26:47,960 --> 00:26:50,040
Zgodzi艂a si臋, 偶eby艣my pogadali.
339
00:26:55,000 --> 00:26:58,280
[PONURA MUZYKA]
340
00:27:15,280 --> 00:27:16,280
Cze艣膰.
341
00:27:24,520 --> 00:27:25,720
Kiepsko wygl膮dasz.
342
00:27:30,760 --> 00:27:34,560
Kiedy us艂ysza艂em,
co ci mama zrobi艂a, nie mog艂em uwierzy膰.
343
00:27:34,720 --> 00:27:37,320
Nie wiedzia艂em, 偶e jest do tego zdolna.
344
00:27:40,800 --> 00:27:41,800
Ale wiesz co?
345
00:27:42,760 --> 00:27:47,120
Zazdroszcz臋 jej, 偶e mia艂a tyle si艂y.
Szkoda, 偶e jej si臋 nie uda艂o.
346
00:27:48,600 --> 00:27:49,680
Nienawidz臋 ci臋.
347
00:27:51,640 --> 00:27:53,520
I sam ch臋tnie bym ci臋 zabi艂.
348
00:28:03,920 --> 00:28:05,600
JUDYTA: Co tu si臋 dzieje?
349
00:28:06,320 --> 00:28:08,080
Mam pozwolenie ordynatora.
350
00:28:08,240 --> 00:28:10,360
Pacjent jest pod moj膮 opiek膮.
351
00:28:10,520 --> 00:28:14,680
- Rozumiem, ale prosz臋 pos艂ucha膰...
- To jest chory cz艂owiek!
352
00:28:14,840 --> 00:28:18,680
A to, co robicie, szkodzi jego leczeniu.
Prosz臋 wyj艣膰.
353
00:28:18,840 --> 00:28:20,520
Prosz臋 natychmiast wyj艣膰.
354
00:28:32,240 --> 00:28:35,520
Dlaczego pan pozwoli艂
na te wizyty u Wolnickiego?!
355
00:28:35,680 --> 00:28:39,640
Przecie偶 sama pani m贸wi艂a,
偶ebym nie izolowa艂 go od otoczenia.
356
00:28:39,800 --> 00:28:41,160
Prosz臋 nie 偶artowa膰.
357
00:28:41,320 --> 00:28:45,720
Spotkania z synem, z policjantk膮
przywo艂uj膮 traumatyczne wspomnienia.
358
00:28:45,880 --> 00:28:48,200
Pacjent bardziej zamknie si臋 w sobie.
359
00:28:48,360 --> 00:28:53,440
Szok mo偶e pom贸c przezwyci臋偶y膰 traum臋.
S艂ysza艂a pani o terapii implozywnej?
360
00:28:53,600 --> 00:28:58,400
Chorym na arachnofobi臋 pokazuje si臋
paj膮ki. Metoda kontrowersyjna.
361
00:28:58,560 --> 00:29:01,800
- Bywa skuteczna.
- Naprawd臋 dlatego pan to zrobi艂?
362
00:29:03,840 --> 00:29:06,920
Jest przest臋pc膮. Jak wszyscy tutaj.
363
00:29:07,080 --> 00:29:11,680
- Gwa艂ciciele i mordercy.
- To pacjenci, kt贸rzy potrzebuj膮 pomocy.
364
00:29:11,840 --> 00:29:16,680
I tych leczymy. Ale s膮 tacy, kt贸rzy
pr贸buj膮 uciec przed odpowiedzialno艣ci膮.
365
00:29:16,840 --> 00:29:18,440
To ocenia s膮d, a nie my!
366
00:29:20,440 --> 00:29:24,440
Z艂o偶y艂am ju偶 skarg臋 na t臋 policjantk臋.
Pan mo偶e by膰 nast臋pny.
367
00:29:30,160 --> 00:29:31,760
Wie pani, ja my艣l臋, 偶e...
368
00:29:31,920 --> 00:29:36,200
- St膮pa pani po bardzo cienkim lodzie.
- Ja tylko pana ostrzegam.
369
00:29:36,360 --> 00:29:38,440
My艣l臋, 偶e pan si臋 g艂臋boko myli.
370
00:29:38,600 --> 00:29:42,320
Prosz臋 sobie na spokojnie obejrze膰
nagrania z ostatnich dni.
371
00:29:42,480 --> 00:29:45,680
Przekona si臋 pan,
偶e Wolnicki nie symuluje.
372
00:29:45,840 --> 00:29:47,240
Ja ju偶 to zrobi艂em.
373
00:29:50,440 --> 00:29:52,880
Tak. Ma pani racj臋.
374
00:29:55,640 --> 00:29:57,680
Jest g艂臋boko zaburzony.
375
00:29:59,720 --> 00:30:01,680
I nie ma kontaktu ze 艣wiatem.
376
00:30:04,800 --> 00:30:09,360
Ale je偶eli jeszcze raz wejdzie pani
do mojego gabinetu bez pukania...
377
00:30:10,400 --> 00:30:12,360
to wyleci pani st膮d na twarz.
378
00:30:29,120 --> 00:30:31,440
AGA: My艣lisz, 偶e mo偶e udawa膰?
379
00:30:31,600 --> 00:30:33,720
Nie wiem. Nie mam poj臋cia.
380
00:30:33,880 --> 00:30:36,840
Podejrzewam,
偶e planuje kolejne zbrodnie.
381
00:30:37,000 --> 00:30:39,800
Nie potrafi臋 pani pom贸c.
To by艂o bez sensu.
382
00:30:39,960 --> 00:30:41,600
Niepotrzebnie pojecha艂em.
383
00:30:41,760 --> 00:30:45,520
Wykrzycza艂em to wszystko
i wcale nie poczu艂em si臋 lepiej.
384
00:30:50,360 --> 00:30:53,160
A i prosz臋 ju偶
nas w to nie wci膮ga膰, dobra?
385
00:30:53,320 --> 00:30:56,080
[DZWONI TELEFON]
386
00:30:56,240 --> 00:31:00,200
- Polkowska. S艂ucham.
- Sekretariat komendy g艂贸wnej policji.
387
00:31:00,360 --> 00:31:02,640
Pan komendant zaprasza na rozmow臋.
388
00:31:02,800 --> 00:31:07,160
- Komendant g艂贸wny? Kiedy?
- Jak najszybciej. Pan komendant czeka.
389
00:31:13,080 --> 00:31:15,800
[DZIECKO P艁ACZE]
MR脫WIEC: Ju偶, ju偶, ju偶.
390
00:31:15,960 --> 00:31:17,960
Sztuczny cycol ju偶 idzie.
391
00:31:19,200 --> 00:31:21,000
Chod藕, chod藕.
392
00:31:22,080 --> 00:31:23,080
Ju偶, chod藕.
393
00:31:25,920 --> 00:31:29,400
- D艂ugo spa艂am?
- Na tyle, 偶e sp贸藕ni臋 si臋 do pracy.
394
00:31:29,560 --> 00:31:32,840
Chod藕, b膮bulku, chod藕.
Chod藕. Ju偶 dobrze.
395
00:31:37,240 --> 00:31:38,400
Jemy, jemy, jemy.
396
00:31:40,440 --> 00:31:41,600
O, to dla ciebie.
397
00:31:44,720 --> 00:31:48,320
- [Z UZNANIEM] No.
- Minuty, kiedy pojawia si臋 to auto.
398
00:31:48,480 --> 00:31:52,160
Jest co艣 na rzeczy,
bo kr膮偶y艂o wok贸艂 bloku zamordowanej.
399
00:31:52,320 --> 00:31:56,720
Nie wiem, mo偶e uda si臋
zobaczy膰 twarz tego kierowcy.
400
00:31:56,880 --> 00:31:59,800
- Wow, bardzo dzi臋kuj臋.
- Bardzo prosz臋.
401
00:31:59,960 --> 00:32:03,120
- Aha. Klucze zostaw w skrzynce, ok?
- Jasne.
402
00:32:05,240 --> 00:32:06,960
No i jeste艣my sami.
403
00:32:17,600 --> 00:32:19,040
Panie komendancie.
404
00:32:22,520 --> 00:32:25,480
- [ZE ZDZIWIENIEM] A!
- Dzie艅 dobry.
405
00:32:25,640 --> 00:32:27,680
Tak.
406
00:32:27,840 --> 00:32:31,880
To jest prezent od ambasadora.
Ja musia艂em wypr贸bowa膰.
407
00:32:34,920 --> 00:32:39,480
Podobno 40 procent policjant贸w
mog艂oby zosta膰 zast膮pionych przez drony.
408
00:32:39,640 --> 00:32:42,400
- Co pani s膮dzi?
- My艣la艂am, 偶e sto procent.
409
00:32:44,360 --> 00:32:45,680
Skargi s膮 na pani膮.
410
00:32:45,840 --> 00:32:47,480
Taka praca.
411
00:32:47,640 --> 00:32:49,560
Burdel macie w tej sto艂ecznej,
412
00:32:49,720 --> 00:32:53,520
a pani je藕dzi do psychiatryka,
zn臋ca si臋 nad wariatami.
413
00:32:53,680 --> 00:32:57,840
Nadzoruj臋 艣ledztwo w sprawie
艣mierci policjantki, Sylwii Kozak.
414
00:32:58,000 --> 00:33:02,680
Tak. I to jest tragedia.
Ludzka, ale i wizerunkowa.
415
00:33:02,840 --> 00:33:05,000
Mhm. Mhm.
416
00:33:05,160 --> 00:33:08,840
Nie. Nie mo偶na
tak bezkarnie zabija膰 policjant贸w.
417
00:33:09,000 --> 00:33:12,320
- Macie ju偶 sprawc臋?
- Pracujemy nad tym.
418
00:33:12,480 --> 00:33:14,640
Chyba 偶e to jest sprawczyni.
419
00:33:14,800 --> 00:33:18,680
Podobno ta zabita
mia艂a szczeg贸lne upodobania.
420
00:33:18,840 --> 00:33:21,080
To nie ma zwi膮zku ze 艣ledztwem.
421
00:33:21,240 --> 00:33:24,840
Tak jak psychicznie chory pacjent
oddzia艂u zamkni臋tego.
422
00:33:25,000 --> 00:33:27,800
Jestem pewna,
偶e to niestety pocz膮tek serii.
423
00:33:27,960 --> 00:33:31,560
Ma pani na to jaki艣 dow贸d
opr贸cz tego 艣wi臋tego obrazka?
424
00:33:34,600 --> 00:33:35,600
No w艂a艣nie.
425
00:33:36,600 --> 00:33:38,240
Radz臋 si臋 postara膰.
426
00:33:39,480 --> 00:33:41,880
Albo to jest nasza ostatnia rozmowa.
427
00:33:45,640 --> 00:33:47,920
- Do widzenia.
- Mhm. Mhm.
428
00:33:57,840 --> 00:33:59,600
[DZWONI TELEFON]
429
00:34:02,800 --> 00:34:05,160
- Halo, halo.
- AGA: Cze艣膰. Co jest?
430
00:34:07,240 --> 00:34:09,159
- Mamy go.
- Kogo?
431
00:34:09,320 --> 00:34:12,760
Kierowc臋 dostawczaka,
kuriera, zab贸jc臋 policjantki.
432
00:34:12,920 --> 00:34:15,880
Cz艂owieka wielu talent贸w.
433
00:34:16,040 --> 00:34:18,199
- No m贸w.
- Maciej Janik.
434
00:34:18,360 --> 00:34:20,639
Jebany Maciej Janik. Rozumiesz?
435
00:34:22,159 --> 00:34:26,360
- Halo? Co, zatka艂o kakao?
- Musz臋 ko艅czy膰, oddzwoni臋.
436
00:34:26,520 --> 00:34:27,880
[PRZEJMUJ膭CA MUZYKA]
437
00:34:34,199 --> 00:34:35,199
Jola?
438
00:34:38,280 --> 00:34:39,280
Jola!
439
00:34:43,040 --> 00:34:44,960
- O Jezu...
- Uwa偶aj.
440
00:34:45,120 --> 00:34:48,000
Jola, id藕 do pokoju. Id藕 do 艂贸偶ka.
441
00:34:56,520 --> 00:34:57,520
[艁OMOT]
442
00:34:57,680 --> 00:34:59,040
Jola? Jola?
443
00:35:00,640 --> 00:35:03,200
Kurwa, wstawaj. Wstawaj!
444
00:35:04,360 --> 00:35:05,800
S艂yszysz?
445
00:35:05,960 --> 00:35:06,960
Co si臋 sta艂o?
446
00:35:07,120 --> 00:35:10,200
M贸wi艂am ci.
Landlord mnie wywali艂 z mieszkania.
447
00:35:10,360 --> 00:35:13,560
- Dlaczego ci臋 wywali艂?
- Bo jest kutasiarzem.
448
00:35:15,120 --> 00:35:18,800
- Nie p艂aci艂a艣.
- [艢MIEJE SI臉] Nie.
449
00:35:20,880 --> 00:35:21,880
Du偶o wypi艂a艣?
450
00:35:22,920 --> 00:35:24,600
Alkohol to z艂o.
451
00:35:25,520 --> 00:35:27,320
No dobra, to co przy膰pa艂a艣?
452
00:35:29,320 --> 00:35:30,880
Wszystko.
453
00:35:31,040 --> 00:35:32,720
Wszystko, mamusiu!
454
00:35:32,880 --> 00:35:34,480
[艢MIEJE SI臉 MANIAKALNIE]
455
00:35:54,280 --> 00:35:57,040
[MUZYKA PE艁NA GROZY]
456
00:36:07,200 --> 00:36:09,560
[D殴WI臉KI TELEWIZORA]
457
00:36:12,960 --> 00:36:14,080
Id臋 po popcorn.
458
00:36:18,680 --> 00:36:20,600
[DZWONEK DO DRZWI]
459
00:36:23,160 --> 00:36:24,840
BASIA: Janek, otworzysz?!
460
00:36:25,840 --> 00:36:26,840
JASIEK: Dobra.
461
00:36:37,360 --> 00:36:38,480
BASIA: Kto to?
462
00:36:38,640 --> 00:36:42,240
[MUZYKA PE艁NA GROZY]
463
00:36:42,400 --> 00:36:44,560
HELA: No, Janek, kto to?
464
00:36:44,720 --> 00:36:46,600
M贸wi臋, 偶e nikt!
465
00:36:48,520 --> 00:36:50,560
[ODDYCHA SZYBKO]
466
00:37:08,840 --> 00:37:10,040
Prosz臋 to po艂kn膮膰.
467
00:37:16,680 --> 00:37:17,680
Dobry wiecz贸r.
468
00:37:18,880 --> 00:37:21,120
Wieczorne 膰wiczenia logopedyczne.
469
00:37:21,280 --> 00:37:22,280
Bardzo dobrze.
470
00:37:41,120 --> 00:37:45,120
Aniele Bo偶y, str贸偶u m贸j,
ty zawsze przy mnie st贸j,
471
00:37:45,280 --> 00:37:49,680
rano, wiecz贸r, we dnie, w nocy,
b膮d藕 mi zawsze ku pomocy.
472
00:37:49,840 --> 00:37:52,880
Strze偶 duszy, cia艂a mego,
473
00:37:53,040 --> 00:37:55,800
zaprowad藕 mnie do 偶ywota wiecznego.
474
00:37:55,960 --> 00:37:57,080
Amen.
475
00:38:11,600 --> 00:38:14,680
By艂o straszne,
co ona wymy艣li艂a z twoim synem.
476
00:38:16,480 --> 00:38:20,640
Skrajnie nieodpowiedzialne,
偶e ordynator si臋 na to zgodzi艂.
477
00:38:36,760 --> 00:38:39,920
Nigdy wi臋cej nie pozwol臋 na co艣 takiego.
478
00:38:44,440 --> 00:38:47,680
[M脫WI Z TRUDEM] Nie ma znaczenia.
479
00:38:57,120 --> 00:38:59,000
Tylko...
480
00:39:01,680 --> 00:39:03,120
ty.
481
00:39:10,440 --> 00:39:13,560
[CHLUPOT WYLEWANEGO P艁YNU]
482
00:39:48,360 --> 00:39:51,000
[MUZYKA PE艁NA NAPI臉CIA]
483
00:41:24,240 --> 00:41:28,080
Napisy na zlecenie HBO
HIVENTY POLAND i Fundacja Si贸dmy Zmys艂
484
00:41:28,240 --> 00:41:30,200
Opracowanie: Karolina Woicka
35076