Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:06,959 --> 00:01:10,004
OBSERWUJĘ CIĘ
2
00:02:04,142 --> 00:02:06,269
Przyjechałem najszybciej, jak się dało.
3
00:02:07,603 --> 00:02:08,604
Pokaż mi to.
4
00:02:16,487 --> 00:02:17,655
Nikogo nie widziałaś?
5
00:02:17,739 --> 00:02:18,698
Nie.
6
00:02:23,411 --> 00:02:25,538
Po co ktoś miałby
włamywać się do biura taty?
7
00:02:26,998 --> 00:02:27,957
Nie mam pojęcia.
8
00:02:28,458 --> 00:02:31,544
- Czegoś brakuje?
- Niczego nie zauważyłam.
9
00:02:32,962 --> 00:02:34,046
Przesadziłam.
10
00:02:34,547 --> 00:02:35,965
Nie powinnam była dzwonić.
11
00:02:36,466 --> 00:02:40,011
To pewnie dzieciaki,
szeryf wspominał o włamaniach.
12
00:02:43,222 --> 00:02:45,558
Tata zawsze miał
miejsce na wszystko, prawda?
13
00:02:48,728 --> 00:02:50,480
Można tak powiedzieć.
14
00:02:57,195 --> 00:02:58,905
Pierwszy raz ich przegoniłem.
15
00:02:59,572 --> 00:03:02,408
- Byłeś taki dumny.
- Wiedziałem, że dali mi wygrać.
16
00:03:03,493 --> 00:03:04,660
Wkurzało mnie to.
17
00:03:10,750 --> 00:03:11,918
Powinnaś mieć kamery.
18
00:03:12,001 --> 00:03:14,462
I być śledzona? Podziękuję.
19
00:03:17,381 --> 00:03:18,549
Nie trzeba. Naprawdę.
20
00:03:19,759 --> 00:03:21,928
- Wybacz, że cię fatygowałam.
- Nie ma sprawy.
21
00:03:23,054 --> 00:03:24,222
Dobrze, że byłem w pobliżu.
22
00:03:27,683 --> 00:03:29,060
Nie odbierzesz?
23
00:03:30,144 --> 00:03:31,354
To pewnie tylko praca.
24
00:03:32,647 --> 00:03:34,357
- Teddi.
- Odbierz.
25
00:03:35,191 --> 00:03:36,067
Cześć, Teddi.
26
00:03:36,150 --> 00:03:38,069
Co powiesz na przejażdżkę do Montany?
27
00:03:38,569 --> 00:03:39,445
Do Montany?
28
00:03:39,529 --> 00:03:40,404
Idź.
29
00:03:41,989 --> 00:03:43,074
Dobrze.
30
00:03:43,157 --> 00:03:45,993
Zadzwonię jutro rano po szczegóły.
31
00:03:46,077 --> 00:03:47,078
Dzięki.
32
00:03:48,246 --> 00:03:50,164
Nic mi nie jest, możesz już iść.
33
00:03:50,248 --> 00:03:52,208
Wolałbym zostać na noc.
34
00:04:03,386 --> 00:04:08,307
Oferują 35 000 $ za informację
o miejscu pobytu Jacksona Cheonga,
35
00:04:08,391 --> 00:04:12,645
27 lat, pracuje jako księgowy
w Missouli w Montanie.
36
00:04:12,937 --> 00:04:15,982
Nagrodę wystawili
jego rodzice, Mark i Eden.
37
00:04:26,909 --> 00:04:28,619
To aktualne zdjęcie syna?
38
00:04:28,744 --> 00:04:32,081
Sprzed roku.
Był wolontariuszem w bibliotece.
39
00:04:32,164 --> 00:04:33,082
Kruczek podatkowy.
40
00:04:33,708 --> 00:04:38,087
Jackson był trochę nieśmiały,
wyjście do ludzi dobrze mu zrobiło.
41
00:04:38,170 --> 00:04:40,882
- Poznał kobietę?
- Tak, Rebeccę Smith.
42
00:04:40,965 --> 00:04:42,174
Kiedy to było?
43
00:04:42,258 --> 00:04:45,094
- Jakieś dwa miesiące temu.
- Macie jej zdjęcie?
44
00:04:50,641 --> 00:04:51,517
Śmiało, powiedz to.
45
00:04:52,226 --> 00:04:56,022
Jest dla niego za stara.
Co najmniej o dwadzieścia lat.
46
00:04:56,689 --> 00:04:58,608
Wasz syn ma 27 lat. Jest dorosły.
47
00:04:59,567 --> 00:05:02,904
Nie będę mu tłumaczył,
w kim może się zakochiwać.
48
00:05:02,987 --> 00:05:05,114
Nie o to chodzi. Zaginął.
49
00:05:05,740 --> 00:05:08,117
Rzucił pracę, pozbył się telefonów,
50
00:05:08,200 --> 00:05:11,495
opuścił mieszkanie
i wyczyścił konta bankowe.
51
00:05:11,579 --> 00:05:12,830
Coś mu się stało?
52
00:05:12,914 --> 00:05:15,249
Liczymy, że nie
i że po prostu przesadzamy.
53
00:05:15,333 --> 00:05:16,334
To nasze jedyne dziecko.
54
00:05:17,835 --> 00:05:21,964
Próbowaliśmy znaleźć Rebeccę Smith,
ale w sieci nic o niej nie ma.
55
00:05:22,048 --> 00:05:23,716
Nie wiemy, gdzie pracuje.
56
00:05:23,799 --> 00:05:25,635
Skąd pewność, że jest z nią?
57
00:05:25,718 --> 00:05:27,678
Był z nią, gdy ostatnio rozmawialiśmy.
58
00:05:28,179 --> 00:05:31,390
Nie wiem, jak to powiedzieć.
Oszalał na jej punkcie.
59
00:05:31,474 --> 00:05:34,060
Gdy Jackson poznał tę kobietę,
całkiem się zmienił.
60
00:05:34,143 --> 00:05:37,271
Przestał oddzwaniać,
przegapiał rodzinne kolacje.
61
00:05:37,355 --> 00:05:39,065
Dzwonili z jego firmy księgowej.
62
00:05:39,148 --> 00:05:42,026
Szukali go, bo nie pojawiał się
na spotkaniach z klientami.
63
00:05:42,652 --> 00:05:45,947
A dwa tygodnie później
rzucił pracę i zniknął.
64
00:05:46,489 --> 00:05:47,823
Pamiętacie coś jeszcze?
65
00:05:47,907 --> 00:05:50,576
Ostatnio wyglądał na zmęczonego,
66
00:05:51,202 --> 00:05:52,954
jakby nie spał od kilku dni.
67
00:05:53,454 --> 00:05:55,706
Mówił, że pracuje dla Rebekki.
68
00:05:55,790 --> 00:05:58,209
Gdy zapytałem o szczegóły,
odparł, że robi coś,
69
00:05:58,292 --> 00:06:01,712
o czym nikt nie powinien wiedzieć,
że może przez to mieć kłopoty.
70
00:06:01,796 --> 00:06:03,214
Macie jakieś podejrzenia?
71
00:06:03,297 --> 00:06:06,926
Myślę, że Rebecca kazała mu
mieszać w księgach albo prać pieniądze.
72
00:06:07,009 --> 00:06:08,469
Nie był sobą.
73
00:06:08,552 --> 00:06:10,471
Stało mu się coś złego.
74
00:06:11,055 --> 00:06:12,181
Po prostu to wiem.
75
00:06:19,730 --> 00:06:20,564
Bobby.
76
00:06:20,648 --> 00:06:22,984
Rebecca Smith? „Smith”? Jaja sobie robisz?
77
00:06:23,067 --> 00:06:24,568
Jest milion wyników.
78
00:06:24,652 --> 00:06:25,987
Czyli dostałeś mojego SMS-a.
79
00:06:26,070 --> 00:06:27,488
Na szczęście znam twój język.
80
00:06:27,571 --> 00:06:31,075
Większość ludzi nie wiedziałoby,
co zrobić ze zdjęciem bez kontekstu
81
00:06:31,158 --> 00:06:33,411
i pospolitym imieniem i nazwiskiem.
82
00:06:33,494 --> 00:06:36,497
Mówisz, że było trudno,
ale udało ci się ją znaleźć?
83
00:06:36,580 --> 00:06:39,041
Mniej więcej. Ale jeszcze jej nie mam.
84
00:06:39,125 --> 00:06:41,127
Ile czasu zajmie ci przesianie danych?
85
00:06:41,210 --> 00:06:44,088
Nic, mam od tego aplikację.
Sam ją napisałem.
86
00:06:44,171 --> 00:06:45,214
Oczywiście, że tak.
87
00:06:45,297 --> 00:06:48,217
Dobra i zła wiadomość.
88
00:06:48,300 --> 00:06:51,637
Nie dopasowało mi twarzy
do nazwiska, które podałeś,
89
00:06:51,721 --> 00:06:55,349
ale mam zdjęcie policyjne
Rebekki Pendergast,
90
00:06:55,433 --> 00:06:57,101
która wygląda tak samo.
91
00:06:57,184 --> 00:06:58,561
Że niby identycznie?
92
00:06:58,644 --> 00:06:59,645
Sam zobacz.
93
00:07:05,443 --> 00:07:08,195
Tak, to ona. Używa fałszywego nazwiska.
94
00:07:09,363 --> 00:07:11,240
Zdjęcie policyjne? Co zrobiła?
95
00:07:11,323 --> 00:07:14,952
„Oszustwa ubezpieczeniowe,
finansowe i oszustwa podatkowe”.
96
00:07:15,036 --> 00:07:17,538
Ale nie została skazana.
Zarzuty wycofano.
97
00:07:17,621 --> 00:07:19,999
Jego rodzice mówili,
że wyczyszczono mu konta.
98
00:07:20,082 --> 00:07:22,334
To oszustka, a on jest jej nowym celem.
99
00:07:22,418 --> 00:07:25,546
- Te oszustwa ubezpieczeniowe...
- Myślimy podobnie.
100
00:07:30,134 --> 00:07:34,555
Znalazłem ją w kontekście
Jacksona Cheonga.
101
00:07:35,556 --> 00:07:39,226
Jest beneficjentką
tłustej polisy Jacksona.
102
00:07:39,310 --> 00:07:41,270
Jest na niej adres?
103
00:08:43,249 --> 00:08:46,127
Proszę, chcę odejść!
104
00:08:46,210 --> 00:08:47,753
Nie możecie mnie tu trzymać!
105
00:08:51,048 --> 00:08:53,884
Ona próbuje mnie zabić!
106
00:08:53,968 --> 00:08:55,886
Chce mojej śmierci!
107
00:08:55,970 --> 00:08:58,472
- Teraz.
- Nie chcę!
108
00:08:58,556 --> 00:09:01,684
Musisz przestać.
109
00:09:01,767 --> 00:09:03,018
Nie zmusicie mnie!
110
00:09:03,102 --> 00:09:04,145
Co jest?
111
00:09:07,898 --> 00:09:09,191
Skąd wiecie?
112
00:09:09,275 --> 00:09:11,152
Nic o mnie nie wiecie!
113
00:09:11,235 --> 00:09:12,695
...oznaki wzrostu.
114
00:09:12,778 --> 00:09:14,572
- Czemu mnie to spotyka?
- Bez jaj.
115
00:09:14,655 --> 00:09:16,240
To niesprawiedliwe!
116
00:09:18,033 --> 00:09:22,413
Nie zmusicie mnie!
Nic o mnie nie wiecie!
117
00:09:24,331 --> 00:09:25,207
Co?
118
00:09:25,291 --> 00:09:27,626
Co się ze mną dzieje?
To niesprawiedliwe!
119
00:09:32,214 --> 00:09:34,592
TROPICIEL
120
00:09:50,357 --> 00:09:51,442
Kim u licha jesteś?
121
00:09:51,525 --> 00:09:55,196
Przepraszam, że wyważyłem drzwi.
To małe nieporozumienie.
122
00:09:55,279 --> 00:09:58,032
To zabawna historia,
chcecie posłuchać? Chyba nie.
123
00:10:16,717 --> 00:10:18,052
Spróbujmy jeszcze raz.
124
00:10:18,719 --> 00:10:19,803
Kim u licha jesteś?
125
00:10:20,596 --> 00:10:21,555
Colter Shaw.
126
00:10:22,056 --> 00:10:23,182
Pokaż dokument.
127
00:10:23,766 --> 00:10:24,683
W kieszeni.
128
00:10:27,353 --> 00:10:29,897
Słuchaj, nie chcę kłopotów.
129
00:10:29,980 --> 00:10:31,482
Nie chcę nic kraść.
130
00:10:31,565 --> 00:10:33,484
Jestem tu w pracy, tak jak wy.
131
00:10:34,568 --> 00:10:35,694
Co to za praca?
132
00:10:36,195 --> 00:10:37,529
Szukam Jacksona Cheonga.
133
00:10:40,115 --> 00:10:42,910
Nigdy o nim nie słyszałem.
To teren prywatny.
134
00:10:42,993 --> 00:10:45,579
Zadzwonimy po gliny
i aresztują cię za włamanie.
135
00:10:45,663 --> 00:10:48,832
Albo cię zastrzelę. Powiem,
że broniłem domostwa.
136
00:10:48,916 --> 00:10:51,335
Gdybyś chciał mnie zastrzelić,
już byś to zrobił.
137
00:10:51,418 --> 00:10:52,836
To samo tyczy się glin.
138
00:10:54,421 --> 00:10:56,465
Po prostu stąd pójdę. Nie chcę kłopotów.
139
00:11:02,012 --> 00:11:03,639
Więcej się tu nie pokazuj.
140
00:11:03,722 --> 00:11:04,598
Tak.
141
00:11:07,518 --> 00:11:09,019
Mam złe przeczucia.
142
00:11:09,103 --> 00:11:12,356
- O czym mówisz?
- O Rebecce Pendergast.
143
00:11:12,439 --> 00:11:15,734
Ma rozbudowany monitoring
i prywatną ochronę.
144
00:11:15,818 --> 00:11:17,987
Jackson Cheong
wpakował się w coś więcej
145
00:11:18,070 --> 00:11:20,781
- niż zły romans.
- Myślisz, że to szantaż?
146
00:11:21,282 --> 00:11:24,076
- Jakaś szajka porywaczy?
- Jeszcze nie wiem.
147
00:11:27,079 --> 00:11:29,039
Ale dowiem się, o co tu chodzi.
148
00:11:55,774 --> 00:11:58,777
NOWY ŚWIAT, NOWY TY
149
00:12:01,196 --> 00:12:03,699
Trafiliście tu w chwili
potencjalnej transformacji.
150
00:12:03,782 --> 00:12:05,034
POZYTYWNE ŚWIATŁO
151
00:12:05,117 --> 00:12:05,951
To tam.
152
00:12:06,535 --> 00:12:09,705
Ta część was,
która jest gotowa się zmienić.
153
00:12:10,456 --> 00:12:13,667
Odłóżcie na bok negatywne myśli,
które stoją wam na drodze.
154
00:12:14,501 --> 00:12:16,545
Ściany, które pozwalacie stawiać innym.
155
00:12:16,628 --> 00:12:20,674
Tak wysokie, że blokują światło,
które świeci dla nas wszystkich.
156
00:12:23,218 --> 00:12:24,803
- Chcecie ujrzeć światło?
- Tak.
157
00:12:25,304 --> 00:12:26,930
Jesteśmy gotowi.
158
00:12:27,014 --> 00:12:29,308
Jeden człowiek może was
do niego zaprowadzić.
159
00:12:30,309 --> 00:12:31,185
Seth.
160
00:12:41,487 --> 00:12:42,446
Zamknijcie oczy.
161
00:12:43,822 --> 00:12:46,408
Musimy zobaczyć światło,
zanim je poczujemy.
162
00:12:46,950 --> 00:12:47,993
Widzimy je.
163
00:12:48,160 --> 00:12:49,078
Tak.
164
00:12:49,161 --> 00:12:52,164
Jest tu dla was. Otacza nas,
165
00:12:52,247 --> 00:12:56,502
czeka, aż wykorzysta je ktoś,
kto nie boi się wysiłku.
166
00:13:07,096 --> 00:13:07,971
Pan.
167
00:13:08,889 --> 00:13:12,476
Widzę pana. Widzę pana brzemię.
168
00:13:13,769 --> 00:13:16,313
Ból niczym kamień.
169
00:13:19,024 --> 00:13:20,442
Colter, prawda?
170
00:13:21,652 --> 00:13:23,028
Colter Shaw.
171
00:13:24,822 --> 00:13:26,240
Mamy wiele do omówienia.
172
00:13:27,449 --> 00:13:29,368
Nie mogę się doczekać spotkania.
173
00:13:33,622 --> 00:13:34,540
I pani.
174
00:13:36,375 --> 00:13:37,292
Widzę pani stratę.
175
00:13:39,086 --> 00:13:41,380
Widzę żal, który próbuje pani ukryć.
176
00:14:02,643 --> 00:14:05,020
Więc to sekta.
177
00:14:06,438 --> 00:14:10,275
Raczej nie używają tego słowa,
ale tak, oferują ubogacenie.
178
00:14:10,359 --> 00:14:11,735
Drogę do zostania alfą.
179
00:14:11,818 --> 00:14:13,737
Takie organizacje dość często
180
00:14:13,820 --> 00:14:15,739
izolują ludzi od swoich bliskich.
181
00:14:15,822 --> 00:14:18,033
Znajdują emocjonalny klin
i wpychają go do środka.
182
00:14:18,116 --> 00:14:20,786
Gdy to zrobią, mają pełną kontrolę.
183
00:14:20,869 --> 00:14:22,287
Możesz go wydostać?
184
00:14:22,371 --> 00:14:25,666
Nie licząc przymusu,
jeśli Jackson nie chce odejść,
185
00:14:25,749 --> 00:14:27,167
nic nie mogę zrobić.
186
00:14:27,250 --> 00:14:28,877
Prosimy tylko, żebyś spróbował.
187
00:14:30,253 --> 00:14:32,714
Nie wyglądasz mi na faceta,
który łatwo się poddaje.
188
00:14:34,466 --> 00:14:35,425
To prawda.
189
00:14:36,468 --> 00:14:39,262
POZYTYWNE ŚWIATŁO
190
00:14:52,317 --> 00:14:53,402
- Hej.
- Cześć.
191
00:14:53,485 --> 00:14:55,112
Potrzebuję informacji
192
00:14:55,195 --> 00:14:57,364
o organizacji Pozytywne Światło.
193
00:14:57,447 --> 00:14:59,616
Mają siedzibę pod Missoulą.
194
00:14:59,700 --> 00:15:02,411
Jadę tam jutro.
Muszę wiedzieć, w co się pakuję.
195
00:15:02,494 --> 00:15:04,371
- Zajmiemy się tym.
- Będę się streszczał.
196
00:15:04,454 --> 00:15:07,374
Wiedzą, że szukam Jacksona.
Będą na mnie czekać.
197
00:15:44,494 --> 00:15:47,330
- Możemy to zrobić jutro?
- Tak.
198
00:15:47,414 --> 00:15:48,540
Dziękuję, możecie iść.
199
00:15:49,416 --> 00:15:51,126
Gdzie jest Jackson Cheong?
200
00:15:51,209 --> 00:15:55,338
Panie Shaw, miałam przeczucie,
że znów pana zobaczymy.
201
00:15:55,964 --> 00:15:56,840
Gdzie on jest?
202
00:15:56,923 --> 00:15:59,176
Nie ma potrzeby udawać twardziela.
203
00:15:59,259 --> 00:16:01,887
Jackson nie jest tu
przetrzymywany wbrew woli.
204
00:16:01,970 --> 00:16:03,930
Więc sam może mi to powiedzieć.
205
00:16:05,140 --> 00:16:08,226
Colterze... Mogę mówić po imieniu?
206
00:16:09,603 --> 00:16:10,771
Jackson jest tu szczęśliwy.
207
00:16:11,438 --> 00:16:12,898
Znalazł u nas swoje miejsce,
208
00:16:13,523 --> 00:16:16,777
a my naprawdę polegamy
na jego doradztwie finansowym.
209
00:16:17,569 --> 00:16:20,572
Świetnie. Gdzie on jest?
210
00:16:21,323 --> 00:16:23,617
Niestety jest na sesji z Sethem.
211
00:16:25,368 --> 00:16:26,745
Tak podejrzewałem.
212
00:16:26,828 --> 00:16:28,497
Może chciałbyś poznać Setha?
213
00:16:29,080 --> 00:16:30,999
Chciałbym zobaczyć Jacksona.
214
00:16:32,793 --> 00:16:37,005
To nie będzie możliwe,
jeśli nie spotkasz się z Sethem.
215
00:16:43,094 --> 00:16:44,429
Dobrze.
216
00:16:50,727 --> 00:16:51,645
Gotowy?
217
00:16:55,440 --> 00:16:57,776
Seth, to jest Colter Shaw.
218
00:16:57,859 --> 00:16:59,236
Panie Shaw.
219
00:17:03,156 --> 00:17:04,533
Miło znów pana widzieć.
220
00:17:05,826 --> 00:17:07,619
Przyszedłem do Jacksona Cheonga.
221
00:17:08,495 --> 00:17:09,496
Rebecca uprzedzała.
222
00:17:10,747 --> 00:17:12,374
Ale nie mogę na to pozwolić,
223
00:17:12,457 --> 00:17:15,460
dopóki nie porozmawiamy
i nie wyjaśnimy pewnych kwestii.
224
00:17:15,544 --> 00:17:17,170
O czym mamy rozmawiać?
225
00:17:17,671 --> 00:17:21,842
Zacznijmy od czegoś prostego.
Niech mi pan opowie o sobie.
226
00:17:22,968 --> 00:17:25,762
Lubię piña coladę
i chodzenie po deszczu.
227
00:17:25,846 --> 00:17:28,682
Panie Shaw, wolałbym,
żebyśmy nie marnowali czasu.
228
00:17:28,765 --> 00:17:32,978
Wiemy już dużo o panu.
Z kim pan pracuje. Różne rzeczy.
229
00:17:33,061 --> 00:17:35,772
Zerknęliście na mój dowód
i pogrzebaliście w sieci.
230
00:17:36,731 --> 00:17:38,400
Nie dam się tak zastraszyć.
231
00:17:39,734 --> 00:17:41,403
Nie chcę pana zastraszyć.
232
00:17:42,529 --> 00:17:43,864
Nie lubię przemocy.
233
00:17:44,614 --> 00:17:46,241
Są różne rodzaje przemocy.
234
00:17:47,033 --> 00:17:48,159
To prawda.
235
00:17:49,160 --> 00:17:50,120
Niech mi pan powie,
236
00:17:52,163 --> 00:17:54,082
jakim człowiekiem był pana ojciec?
237
00:17:57,502 --> 00:17:59,129
Nie chcę o tym rozmawiać.
238
00:17:59,754 --> 00:18:01,631
Dobrze jest mówić o przeszłości.
239
00:18:01,715 --> 00:18:03,174
To część tego, co tu robimy.
240
00:18:03,884 --> 00:18:06,011
Szantażujesz członków ich sekretami?
241
00:18:06,803 --> 00:18:07,721
Fakt.
242
00:18:08,680 --> 00:18:11,057
Sprawdziliśmy pana. I pana rodzinę.
243
00:18:12,517 --> 00:18:14,144
W tych czasach trzeba uważać
244
00:18:14,769 --> 00:18:17,731
i wiedzieć, gdzie szukać informacji.
245
00:18:21,651 --> 00:18:22,736
Pański ojciec...
246
00:18:24,863 --> 00:18:26,114
Imponujący człowiek.
247
00:18:27,240 --> 00:18:29,784
Naukowiec, potem aktywista.
248
00:18:31,995 --> 00:18:32,913
Ale spadł.
249
00:18:34,080 --> 00:18:36,750
Klif w pobliżu rodzinnego domu,
jeśli się nie mylę.
250
00:18:37,542 --> 00:18:38,460
Wypadek.
251
00:18:39,794 --> 00:18:41,838
Przynajmniej tak napisali w gazecie.
252
00:18:43,506 --> 00:18:45,634
Ale pana oczy mówią mi coś innego.
253
00:18:47,469 --> 00:18:48,470
Może skoczył?
254
00:18:50,764 --> 00:18:51,806
Albo został zepchnięty?
255
00:18:53,266 --> 00:18:56,436
Czy niewiedza jest źródłem bólu,
który pan w sobie nosi?
256
00:18:59,064 --> 00:19:02,359
Proszę opowiedzieć,
za co zwolniono go z uczelni.
257
00:19:04,027 --> 00:19:05,445
Google nie wyjaśniło?
258
00:19:06,696 --> 00:19:07,614
Nie.
259
00:19:08,865 --> 00:19:10,575
Nie wie pan, prawda?
260
00:19:13,161 --> 00:19:15,205
Matka ma przed panem tajemnice.
261
00:19:16,623 --> 00:19:17,832
Interesujące.
262
00:19:20,669 --> 00:19:22,045
Chciałabym zobaczyć Jacksona.
263
00:19:22,128 --> 00:19:25,507
Jedna prawda o pana ojcu
za spotkanie z Jacksonem.
264
00:19:26,132 --> 00:19:27,008
To takie proste.
265
00:19:27,550 --> 00:19:29,302
Uczynił mnie tym, kim jestem.
266
00:19:29,970 --> 00:19:33,139
Ale dorastanie z takim ojcem
nie było łatwe, prawda?
267
00:19:33,223 --> 00:19:35,850
Przygotowało mnie
na gierki ludzi takich jak ty.
268
00:19:35,934 --> 00:19:37,727
Ojciec lubił grać w gry?
269
00:19:37,811 --> 00:19:39,980
W jakie najbardziej?
270
00:19:40,063 --> 00:19:43,024
Mój ojciec nie grał w gry.
Liczyło się tylko życie i śmierć.
271
00:19:43,608 --> 00:19:45,902
Może przygotowywał pana
do życia w tym świecie.
272
00:19:45,986 --> 00:19:46,987
Być może.
273
00:19:48,655 --> 00:19:50,448
Przykro mi, że musiał pan to znosić.
274
00:19:53,034 --> 00:19:55,704
I dziękuję, że mi się pan zwierzył.
275
00:19:56,538 --> 00:19:58,039
Wiem, że nie było łatwo.
276
00:19:58,123 --> 00:20:02,460
Ale to pokazuje, że może być pan
osobą, której mogę zaufać.
277
00:20:03,586 --> 00:20:04,546
Nie sądzę.
278
00:20:09,634 --> 00:20:12,053
Zbliż się z tym do mnie,
a wepchnę ci to do gardła.
279
00:20:16,933 --> 00:20:20,311
Gdy pozna się czyjś sekret,
wypalamy to na ciele.
280
00:20:30,363 --> 00:20:33,533
To zaszczyt poznać twój, Colterze Shaw.
281
00:20:37,579 --> 00:20:39,831
Jackson będzie czekał w ogrodzie.
282
00:20:51,885 --> 00:20:53,553
To na pewno dobry pomysł?
283
00:20:54,596 --> 00:20:55,722
Jackson jest jednym z nas.
284
00:20:57,849 --> 00:20:59,809
Niech pan Shaw sam się przekona.
285
00:21:00,310 --> 00:21:01,936
A jeśli narobi kłopotów?
286
00:21:02,020 --> 00:21:04,105
Pan Shaw ma bardzo niebezpieczny zawód.
287
00:21:07,317 --> 00:21:08,443
Wypadki się zdarzają.
288
00:21:17,243 --> 00:21:19,496
- Słucham.
- Możesz rozmawiać?
289
00:21:19,579 --> 00:21:21,081
Nie, mów, ja posłucham.
290
00:21:21,164 --> 00:21:22,707
Nie tak to robimy?
291
00:21:22,791 --> 00:21:25,210
Nie żartuję, Bobby.
Z tą sprawą musisz uważać.
292
00:21:25,293 --> 00:21:27,295
Przyjąłem. Zawsze uważam.
293
00:21:27,378 --> 00:21:30,548
Teddi i Velma dały mi cynk.
294
00:21:30,632 --> 00:21:33,093
Pozytywne Światło. Bardzo dziwne.
295
00:21:33,176 --> 00:21:34,969
W sieci nie ma o nich nic negatywnego.
296
00:21:35,053 --> 00:21:38,515
Ani w artykułach, ani na forach. Zero.
297
00:21:38,598 --> 00:21:39,641
Podejrzane.
298
00:21:39,724 --> 00:21:42,727
Żebyś wiedział.
Zacząłem grzebać w archiwach.
299
00:21:42,811 --> 00:21:46,022
Głównie martwe linki,
całkowicie wymazane z Internetu.
300
00:21:46,106 --> 00:21:49,275
Znalazłem kilka pozwów,
głównie w sprawach cywilnych,
301
00:21:49,359 --> 00:21:51,820
które umorzono lub nagle wycofano.
302
00:21:51,903 --> 00:21:53,279
Jak zarzuty Rebekki?
303
00:21:54,322 --> 00:21:58,034
W kilku sprawach jako świadek
przewijał się David Grassley.
304
00:21:58,118 --> 00:22:00,203
On i jego żona Jana należeli do grupy.
305
00:22:00,286 --> 00:22:03,790
David przygotowywał
ich sprawozdania finansowe
306
00:22:03,873 --> 00:22:05,917
i był sygnatariuszem ich kont.
307
00:22:06,000 --> 00:22:07,418
Masz dla mnie adres?
308
00:22:07,502 --> 00:22:10,505
W tym rzecz. David Grassley nie żyje.
309
00:22:11,172 --> 00:22:12,465
Kiedy, jak?
310
00:22:12,549 --> 00:22:13,424
Potrącenie.
311
00:22:13,883 --> 00:22:15,635
Gliny nigdy nie znalazły kierowcy.
312
00:22:15,718 --> 00:22:17,095
Żona zrobiła aferę,
313
00:22:17,178 --> 00:22:20,473
że policja celowo spartaczyła śledztwo,
314
00:22:20,557 --> 00:22:21,683
ale potem ucichła.
315
00:22:21,766 --> 00:22:23,726
Spakowała się i przeniosła do Wyoming.
316
00:22:23,810 --> 00:22:26,604
Jeśli boi się mówić,
musimy wysłać tam kogoś osobiście,
317
00:22:26,688 --> 00:22:28,148
żeby poczuła się komfortowo.
318
00:22:28,231 --> 00:22:29,941
- Gdzie dokładnie w Wyoming?
- Cheyenne.
319
00:22:30,024 --> 00:22:32,360
Niecałe dwie godziny od Denver.
Czy mógłbyś...
320
00:22:32,443 --> 00:22:34,821
Porozmawiać z Velmą i Teddi?
Zajmę się tym.
321
00:22:40,201 --> 00:22:44,330
Jackson, jestem Colter Shaw.
Możemy porozmawiać na osobności?
322
00:22:45,248 --> 00:22:46,374
Muszę zająć się ogrodem.
323
00:22:48,543 --> 00:22:50,670
Jeśli chcesz pogadać, możesz mi pomóc.
324
00:22:56,926 --> 00:22:57,927
Nie wrócę do domu.
325
00:22:58,970 --> 00:23:00,638
Rodzice powinni już to wiedzieć.
326
00:23:01,097 --> 00:23:03,349
Do wczoraj nie wiedzieli, gdzie jesteś.
327
00:23:03,433 --> 00:23:04,809
Przekaż, że mam się dobrze.
328
00:23:06,102 --> 00:23:07,854
A nawet lepiej. Jestem szczęśliwy.
329
00:23:08,396 --> 00:23:09,898
Czemu sam im tego nie powiesz?
330
00:23:11,274 --> 00:23:15,570
Według Setha jestem teraz
na bardzo delikatnym etapie rozwoju.
331
00:23:16,905 --> 00:23:18,656
To nie jest dobry pomysł.
332
00:23:27,540 --> 00:23:31,628
Kiedy gleba jest tak twarda,
trzeba zacząć płytko.
333
00:23:32,712 --> 00:23:35,381
A przy drugim podejściu
można kopać głębiej.
334
00:23:35,840 --> 00:23:36,758
Ma to sens?
335
00:23:37,467 --> 00:23:39,177
- Jesteś ogrodnikiem?
- Trochę.
336
00:23:39,260 --> 00:23:42,138
Tata mnie tego nauczył.
Wierzył w samowystarczalność.
337
00:23:43,473 --> 00:23:46,935
Trzeba umieć się wyżywić.
Uprawa jedzenia była tego częścią.
338
00:23:47,685 --> 00:23:49,604
Seth też uczy samowystarczalności.
339
00:23:50,146 --> 00:23:51,731
Żebyśmy poznali naszą siłę.
340
00:23:53,566 --> 00:23:55,777
Moi rodzice uwielbiają kontrolę.
341
00:23:57,612 --> 00:24:00,490
Gdyby to zależało od nich,
nadal spałbym w pokoju z dzieciństwa.
342
00:24:04,369 --> 00:24:07,622
A co z tymi wszystkimi kamerami?
To nie jest „kontrola”?
343
00:24:08,748 --> 00:24:11,793
Ludzie na moim etapie
potrzebują dodatkowego wsparcia.
344
00:24:12,335 --> 00:24:14,420
Ciebie też ktoś sprawdza, prawda?
345
00:24:15,255 --> 00:24:16,339
Seth ci to powiedział?
346
00:24:16,422 --> 00:24:19,676
Seth powierza mi ważne informacje.
347
00:24:19,759 --> 00:24:23,012
- Informacje finansowe, zgadza się?
- Nie jestem byle księgowym.
348
00:24:24,264 --> 00:24:27,392
Dzięki Sethowi czuję,
że mogę zrobić, co zechcę.
349
00:24:27,475 --> 00:24:29,811
Także opuścić to miejsce?
350
00:24:31,437 --> 00:24:32,814
Nie zrobię tego.
351
00:24:36,025 --> 00:24:38,361
Może spróbujesz?
352
00:24:40,822 --> 00:24:43,866
Płytko, potem głęboko. Jest lżej?
353
00:24:45,618 --> 00:24:47,245
Twój ojciec znał się na rzeczy.
354
00:24:47,912 --> 00:24:50,540
Umiał radzić sobie na powietrzu.
355
00:24:51,874 --> 00:24:54,627
Bywał czarujący. Miał charyzmę.
356
00:24:57,213 --> 00:25:00,300
Za małolata, gdy spojrzał na mnie,
357
00:25:00,383 --> 00:25:04,804
wydawało mi się, że widzi moje wnętrze.
358
00:25:07,974 --> 00:25:09,017
Przypomina to Setha.
359
00:25:10,351 --> 00:25:11,644
Gdy na ciebie patrzy.
360
00:25:12,145 --> 00:25:13,438
Jak się z tym czujesz?
361
00:25:15,315 --> 00:25:16,274
Jakbym był wolny.
362
00:25:18,443 --> 00:25:21,904
Wolny od wszystkiego,
co mnie powstrzymywało.
363
00:25:27,368 --> 00:25:29,537
Z moim tatą było inaczej.
364
00:25:30,371 --> 00:25:31,539
Potrafił być wredny.
365
00:25:32,540 --> 00:25:33,624
Wiecznie niezadowolony.
366
00:25:35,543 --> 00:25:39,297
Choć starałem się.
Starałem się aż do jego śmierci.
367
00:25:40,757 --> 00:25:42,050
Brzmi znajomo?
368
00:25:43,343 --> 00:25:45,720
Seth bywa wredny?
369
00:25:45,803 --> 00:25:47,930
A może Rebecca? Jest czasem wredna?
370
00:25:51,684 --> 00:25:53,394
Chcą dla mnie jak najlepiej.
371
00:26:04,864 --> 00:26:07,742
Muszę już lecieć.
372
00:26:09,035 --> 00:26:10,036
To mój numer.
373
00:26:12,789 --> 00:26:15,208
Zadzwoń, jeśli będziesz chciał pogadać.
374
00:26:17,168 --> 00:26:18,086
Zostań lub odejdź.
375
00:26:18,753 --> 00:26:20,546
Zdecyduj, co jest dla ciebie najlepsze.
376
00:26:22,131 --> 00:26:23,049
Co ci do tego?
377
00:26:25,301 --> 00:26:26,469
Nawet mnie nie znasz.
378
00:26:27,512 --> 00:26:28,388
Nie znam cię?
379
00:26:30,390 --> 00:26:31,599
Kiedyś byłem tobą.
380
00:26:37,605 --> 00:26:40,108
Miło się gawędziło. Powodzenia.
381
00:26:41,150 --> 00:26:43,778
Kiedy spotkamy się
na kolejnej sesji, panie Shaw?
382
00:26:43,861 --> 00:26:46,781
- Dopiero zaczynamy.
- Sam się odprowadzę.
383
00:27:08,344 --> 00:27:11,722
Tu Jackson. Chcę porozmawiać.
Spotkajmy się przy wjeździe o 20.00.
384
00:27:11,806 --> 00:27:13,766
Będę tam.
385
00:27:53,598 --> 00:27:55,183
Wiem, czemu tu jesteś, Colterze.
386
00:27:56,142 --> 00:27:57,101
Gdzie Jackson?
387
00:27:57,185 --> 00:27:59,729
W zaciszu. Nie znajdziesz go.
388
00:28:03,691 --> 00:28:05,651
Porwaliście go, bo się do mnie odezwał?
389
00:28:05,735 --> 00:28:07,695
Nie, poszedł dobrowolnie.
390
00:28:07,778 --> 00:28:12,033
Numer też dał mi dobrowolnie.
To ja do ciebie pisałam.
391
00:28:12,116 --> 00:28:15,495
Wiem, że trudno w to uwierzyć,
bo jesteś z natury podejrzliwy.
392
00:28:15,578 --> 00:28:16,871
Ale nie winię cię.
393
00:28:16,954 --> 00:28:19,499
Kto by nie był,
mając tak trudne dzieciństwo?
394
00:28:20,249 --> 00:28:22,502
Żyjesz w trasie,
próbując przed nim uciec,
395
00:28:22,585 --> 00:28:26,339
ale nie udaje ci się
zostawić go za sobą, prawda?
396
00:28:28,216 --> 00:28:29,300
Dokąd go zabraliście?
397
00:28:30,676 --> 00:28:32,428
Nie pozwolę, by się wycofał.
398
00:28:33,346 --> 00:28:36,224
Ale drzwi do nowego życia
zawsze są dla ciebie otwarte.
399
00:28:36,307 --> 00:28:39,560
Ale jeśli wybierzesz inną drogę,
400
00:28:40,686 --> 00:28:43,231
wiedz, że bronimy swoich, Colterze.
401
00:28:43,814 --> 00:28:45,566
Chronimy ich przed wilkami
402
00:28:45,650 --> 00:28:48,778
i mrokiem, który chcesz wnieść
w życie Jacksona.
403
00:28:49,737 --> 00:28:50,655
Czy to groźba?
404
00:28:50,738 --> 00:28:52,907
Myślę, że dobrze wiesz, o czym mówię.
405
00:29:16,639 --> 00:29:18,015
Możesz odejść.
406
00:29:21,269 --> 00:29:24,021
Gdyby to zależało ode mnie,
odszedłbyś na dobre.
407
00:29:24,105 --> 00:29:27,066
To mam szczęście,
że nie ty tutaj dowodzisz.
408
00:29:32,363 --> 00:29:33,364
Masz Jacksona?
409
00:29:33,447 --> 00:29:36,200
Zwęszyli nasze spotkanie
i złapali go, zanim tam dotarłem.
410
00:29:36,284 --> 00:29:38,327
Jest dla nich cenny.
To ich nowy księgowy.
411
00:29:38,452 --> 00:29:39,787
Nie wypuszczą go.
412
00:29:39,870 --> 00:29:41,330
Tak jak Davida Grassleya.
413
00:29:41,414 --> 00:29:43,457
Widziałyśmy się z jego żoną Janą.
414
00:29:43,541 --> 00:29:45,960
Ponoć David odkrył, że Seth i Rebecca
415
00:29:46,043 --> 00:29:48,546
czyścili konta swoich wyznawców.
416
00:29:48,629 --> 00:29:51,382
Gdy próbował odejść, zabili go.
417
00:29:51,465 --> 00:29:55,469
Jana powiedziała, że Seth ma zdjęcia
kierowcy, który zabił jej męża.
418
00:29:55,553 --> 00:29:58,139
Ci ludzie wszystko nagrywają.
Sfilmowali to.
419
00:29:58,222 --> 00:30:01,726
Seth ma zdjęcia mordercy?
Gdzie je trzyma?
420
00:30:01,809 --> 00:30:03,978
Według Jany są w jego biurze.
421
00:30:04,061 --> 00:30:05,688
To jakieś centrum szkoleniowe.
422
00:30:05,771 --> 00:30:08,357
Mają paranoję, że ktoś ich zhakuje,
423
00:30:08,441 --> 00:30:11,986
dlatego trzyma fizyczne akta w biurze.
424
00:30:12,069 --> 00:30:14,238
Jana wie, gdzie jest to centrum?
425
00:30:14,322 --> 00:30:15,990
Nie, zawiązali jej na drogę oczy.
426
00:30:16,073 --> 00:30:18,159
Nie wie nawet, w którym kierunku jechali.
427
00:30:18,242 --> 00:30:19,535
Na pewno jest wiarygodna?
428
00:30:19,619 --> 00:30:22,538
Miała złamane serce i była przerażona.
429
00:30:22,622 --> 00:30:24,457
Sama widziała te zdjęcia.
430
00:30:24,540 --> 00:30:26,751
Seth pokazał jej zdjęcia, żeby ją uciszyć.
431
00:30:26,834 --> 00:30:28,502
Obie jej wierzymy.
432
00:30:32,840 --> 00:30:34,425
Muszę kończyć, śledzą mnie.
433
00:31:31,357 --> 00:31:33,901
Zauważyłem, że mnie śledzisz.
434
00:31:33,984 --> 00:31:35,194
Przysłała cię sekta?
435
00:31:36,612 --> 00:31:37,613
Oszczędzić ci kłopotu?
436
00:31:37,697 --> 00:31:41,492
Zabierz mnie do placówki szkoleniowej,
w której jest biuro Setha.
437
00:32:07,351 --> 00:32:08,769
Dzięki za podwózkę.
438
00:33:14,210 --> 00:33:16,462
Teddi, znalazłem zdjęcia z kamery,
439
00:33:16,545 --> 00:33:19,590
na których widać potrącenie
Davida Grassleya.
440
00:33:19,673 --> 00:33:24,178
Wysyłam ci namiary.
441
00:33:25,095 --> 00:33:26,597
Wyślij tam policję.
442
00:34:02,758 --> 00:34:06,053
Były aresztowania.
Oszustwa, trefne czeki...
443
00:35:04,320 --> 00:35:05,195
Jackson.
444
00:35:10,826 --> 00:35:13,245
Musimy cię stąd zabrać.
Ci ludzie są niebezpieczni.
445
00:35:13,329 --> 00:35:14,538
Mówili mi, że przyjdziesz.
446
00:35:14,622 --> 00:35:17,291
Kojarzysz nazwisko David Grassley?
447
00:35:17,374 --> 00:35:19,960
Był księgowym w Pozytywnym Świetle.
448
00:35:22,421 --> 00:35:23,422
Spójrz na to.
449
00:35:23,505 --> 00:35:24,423
Co to?
450
00:35:25,174 --> 00:35:26,133
Zabili go.
451
00:35:26,967 --> 00:35:29,219
Zabili go, gdy próbował opuścić grupę.
452
00:35:29,303 --> 00:35:31,931
Ktoś go potrącił.
Policja nie potrafiła znaleźć sprawcy.
453
00:35:32,014 --> 00:35:34,183
Ale oni jakimś cudem
mają wszystkie nagrania.
454
00:35:34,266 --> 00:35:36,602
- Jak myślisz, dlaczego?
- Nie wiem.
455
00:35:36,685 --> 00:35:37,686
Oni tak działają.
456
00:35:38,520 --> 00:35:40,522
To Seth i Rebecca Pendergast
457
00:35:40,606 --> 00:35:42,733
robią tym, którzy się wykruszą.
458
00:35:42,816 --> 00:35:44,610
Nie znam Rebekki Pendergast.
459
00:35:44,693 --> 00:35:45,819
Znasz. Spójrz.
460
00:35:46,445 --> 00:35:49,823
To Rebecca. Nakręciła filmik, zobacz.
461
00:35:51,200 --> 00:35:52,034
Tak.
462
00:35:52,660 --> 00:35:54,703
Na dowód lojalności wobec Setha.
463
00:35:56,747 --> 00:35:58,707
- Wszyscy tak zeznajemy.
- Tak?
464
00:36:00,501 --> 00:36:01,377
Oglądaj.
465
00:36:03,379 --> 00:36:04,338
Były aresztowania.
466
00:36:06,757 --> 00:36:07,841
Oszustwa, trefne czeki.
467
00:36:08,842 --> 00:36:12,596
Ojciec wyparł się mnie po drugim.
468
00:36:13,222 --> 00:36:15,474
Oznajmił, że nigdy nie miał dzieci.
469
00:36:17,267 --> 00:36:19,311
Jackson, musimy iść.
470
00:36:21,230 --> 00:36:23,190
Mówiła, że jej ojciec
popełnił samobójstwo.
471
00:36:25,776 --> 00:36:27,277
To moje pierwsze przypalenie.
472
00:36:28,404 --> 00:36:31,532
Mówiła, że dzieli ze mną sekret.
473
00:36:32,616 --> 00:36:34,243
Ostrzegałam cię, Colterze.
474
00:36:36,412 --> 00:36:37,997
Trzeba było mnie posłuchać.
475
00:36:39,039 --> 00:36:42,543
Odsuń się od niego.
Ochrona jest już w drodze.
476
00:36:43,669 --> 00:36:44,837
Policja też.
477
00:36:44,920 --> 00:36:48,132
Świetnie, nie będziemy musieli
sami ich wzywać.
478
00:36:48,632 --> 00:36:52,678
Już drugi raz przyłapano pana
na włamaniu, panie Shaw.
479
00:36:52,761 --> 00:36:54,638
Tym razem wniesiemy oskarżenie.
480
00:36:55,639 --> 00:36:57,057
Okłamałaś mnie?
481
00:36:57,141 --> 00:37:00,102
Pamiętasz, co ci o nim mówiłam?
482
00:37:00,185 --> 00:37:02,730
Nie, on mówi prawdę!
483
00:37:02,813 --> 00:37:04,815
- Teraz to widzę.
- Jackson.
484
00:37:04,898 --> 00:37:07,735
Jesteście bezwstydni,
485
00:37:07,860 --> 00:37:11,655
samolubni, morderczy! Gnoje...
486
00:37:24,501 --> 00:37:25,377
Nie rób tego.
487
00:37:28,255 --> 00:37:29,298
Jackson, jesteś cały?
488
00:37:53,739 --> 00:37:55,157
Chodźmy.
489
00:37:55,240 --> 00:37:59,286
To niczego nie rozwiąże.
Ojciec i tak będzie cię nawiedzał.
490
00:38:23,352 --> 00:38:24,353
Zabierzmy cię do domu.
491
00:38:53,590 --> 00:38:54,675
Nic ci nie będzie.
492
00:38:55,884 --> 00:38:56,760
Skąd wiesz?
493
00:38:58,137 --> 00:39:00,347
Zdziwiłbyś się, jacy ludzie są odporni.
494
00:39:00,430 --> 00:39:01,849
Jesteś młody, bystry.
495
00:39:04,101 --> 00:39:05,894
Masz ludzi, którzy cię kochają.
496
00:40:30,354 --> 00:40:32,356
Napisy: Marcin Kędzierski36392
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.