All language subtitles for Victoria.S01E03.720p.HDTV.2CH.x265.HEVC-PSA

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian Download
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal) Download
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:00,400 --> 00:00:03,500 - Naprawd臋 zamierza pan mnie porzuci膰? - Nie mam wyboru. 2 00:00:03,600 --> 00:00:05,799 "O ile dotkliwiej ni偶 uk膮szenie zjadliwego gadu 3 00:00:05,800 --> 00:00:07,600 boli niewdzi臋czno艣膰 dziecka" 4 00:00:07,800 --> 00:00:11,100 Mo偶liwe, 偶e os艂abienie jej pozycji, rozstroi艂o jej nerwy. 5 00:00:12,400 --> 00:00:13,700 Jak ja sobie poradz臋? 6 00:00:13,800 --> 00:00:16,100 Nie ma znaczenia, kogo lubisz, a kogo nie! 7 00:00:16,100 --> 00:00:18,599 Lordzie Melbourne, zapomina si臋 pan! 8 00:00:18,600 --> 00:00:22,399 By艂em pewien, 偶e ju偶 pani膮 widzia艂em. Jak pani dotar艂a a偶 do pa艂acu? 9 00:00:22,400 --> 00:00:24,200 Od Lorda Melbourne'a. 10 00:00:24,400 --> 00:00:28,900 - Kr贸lowa musi wyj艣膰 za m膮偶. - Wtedy b臋dzie patrze膰 na m臋偶a. 11 00:01:05,600 --> 00:01:08,600 VICTORIA 1x03 BROCKET HALL 12 00:01:09,600 --> 00:01:12,600 T艂umaczenie: u99artur Korekta: lukmisz 13 00:01:49,600 --> 00:01:51,400 Moi lordowie i panowie... 14 00:01:51,800 --> 00:01:56,400 zewn臋trzny spok贸j, kt贸ry szcz臋艣liwie panuje... 15 00:01:58,000 --> 00:02:02,799 jest przyczyn膮 pomy艣lnych czas贸w dla rz膮du tego wielkiego narodu. 16 00:02:02,800 --> 00:02:05,599 Modl臋 si臋, aby b艂ogos艂awie艅stwo Wszechmog膮cego Boga 17 00:02:05,600 --> 00:02:07,600 spocz臋艂o na waszej radzie. 18 00:02:10,200 --> 00:02:11,800 Prezentuj bro艅! 19 00:02:13,100 --> 00:02:14,100 Cel! 20 00:02:17,000 --> 00:02:18,300 Strzelajcie! 21 00:02:19,800 --> 00:02:21,200 W imi臋 kr贸lowej! 22 00:02:22,000 --> 00:02:23,000 Ognia! 23 00:02:28,100 --> 00:02:30,400 Jak wczoraj wypad艂am, lordzie M? 24 00:02:30,700 --> 00:02:33,199 Stara艂am si臋 nie patrze膰 na wuja Cumberlanda. 25 00:02:33,200 --> 00:02:35,100 Wpatrywa艂 si臋 we mnie tak w艣ciekle. 26 00:02:35,200 --> 00:02:38,500 - S膮dz臋, 偶e stara艂 si臋 mnie zniech臋ci膰. - Bardzo mo偶liwe. 27 00:02:40,800 --> 00:02:43,000 Jestem dr臋czona przez moich wuj贸w. 28 00:02:44,000 --> 00:02:47,000 Brat matki, Leopold, napisa艂, 偶e przybywa z wizyt膮. 29 00:02:47,100 --> 00:02:49,900 Jak偶e jest pani zachwycona t膮 perspektyw膮. 30 00:02:50,200 --> 00:02:53,999 Chce wm贸wi膰 mi, 偶e moim obowi膮zkiem jest wyj艣膰 za m膮偶. 31 00:02:54,000 --> 00:02:56,400 Nie wszystkie kr贸lowe wysz艂y za m膮偶. 32 00:03:00,300 --> 00:03:02,400 My艣li pan, 偶e by艂a samotna? 33 00:03:04,000 --> 00:03:05,600 Uwa偶am, 偶e... 34 00:03:06,700 --> 00:03:08,400 znalaz艂a towarzyszy. 35 00:03:09,600 --> 00:03:12,600 Nie mam na razie zamiaru wychodzi膰 za m膮偶. 36 00:03:14,600 --> 00:03:17,200 Nie widzia艂am zbyt wielu szcz臋艣liwych ma艂偶e艅stw. 37 00:03:17,300 --> 00:03:18,600 Ani ja, pani. 38 00:03:21,300 --> 00:03:22,400 Ani ja. 39 00:03:25,400 --> 00:03:28,799 Przepraszam, Wasza Wysoko艣膰, pos艂aniec prosi, 40 00:03:28,800 --> 00:03:32,900 by Lord Melbourne jak najszybciej wr贸ci艂 do parlamentu. 41 00:03:51,900 --> 00:03:54,300 Jego Wysoko艣膰 kr贸l Leopold! 42 00:03:57,600 --> 00:04:00,500 Witaj w Pa艂acu Buckingham, wuju Leopoldzie. 43 00:04:02,600 --> 00:04:06,399 Jakie偶 to szcz臋艣cie 偶e, odziedziczy艂a艣 swoj膮 doskona艂膮 sylwetk臋 44 00:04:06,400 --> 00:04:08,999 po naszej rodzinie, Wiktorio. 45 00:04:09,000 --> 00:04:11,800 To rekompensuje niedob贸r wzrostu. 46 00:04:13,300 --> 00:04:17,600 Pomy艣le膰, 偶e gdyby moja biedna Charlotte i nasze dziecko prze偶yli, 47 00:04:18,000 --> 00:04:21,400 偶y艂bym sobie w tych z艂oconych salach... 48 00:04:22,500 --> 00:04:27,300 a ty bez w膮tpienia wiod艂aby艣 przyk艂adny 偶ywot w Coburgu. 49 00:04:32,700 --> 00:04:33,700 Siostro. 50 00:04:33,800 --> 00:04:35,000 Drogi bracie. 51 00:04:35,800 --> 00:04:37,700 Tak si臋 ciesz臋, 偶e ci臋 widz臋. 52 00:04:37,800 --> 00:04:40,300 Musisz pom贸wi膰 z Wiktori膮 o Albercie. 53 00:04:40,400 --> 00:04:42,499 Dlaczego wuj Leopold ma mi m贸wi膰 o Albercie, mamo? 54 00:04:42,500 --> 00:04:44,300 Co艣 mu si臋 sta艂o? 55 00:04:44,400 --> 00:04:50,999 Przeciwnie, sko艅czy艂 studia i jest zachwycaj膮cym m艂odzie艅cem. 56 00:04:51,000 --> 00:04:53,900 Nie mog艂aby艣 marzy膰 o lepszym m臋偶u od mojego bratanka. 57 00:04:54,000 --> 00:04:56,999 W takim razie musia艂 si臋 zmieni膰 od naszego ostatniego spotkania. 58 00:04:57,000 --> 00:05:00,599 Nie u艣miecha艂 si臋, nie ta艅czy艂 i zasypia艂 wp贸艂 do dziesi膮tej. 59 00:05:00,600 --> 00:05:03,100 Przesadzasz, jak wszystkie m艂ode dziewczyny. 60 00:05:03,200 --> 00:05:05,600 Dlatego potrzebujesz m膮drzejszych g艂贸w wok贸艂 siebie, 61 00:05:05,700 --> 00:05:08,199 by chroni艂y ci臋 przed twoj膮 g艂upot膮. 62 00:05:08,200 --> 00:05:09,800 Radz臋 sobie ca艂kiem dobrze. 63 00:05:09,900 --> 00:05:14,700 Oczywi艣cie. Masz znakomitego i oddanego lorda Melbourne'a. 64 00:05:15,600 --> 00:05:18,000 Ale nie zawsze b臋dzie przy tobie. 65 00:05:18,100 --> 00:05:19,200 To prawda. 66 00:05:19,700 --> 00:05:22,000 Potrzebujesz m臋偶a, 偶eby ci doradza艂. 67 00:05:23,800 --> 00:05:27,599 Je艣li nie masz mi do powiedzenia niczego nowego, wybacz, 68 00:05:27,600 --> 00:05:30,000 musz臋 si臋 zaj膮膰 sprawami rz膮du. 69 00:05:30,100 --> 00:05:33,400 Ale jestem pewna, 偶e mama ma z tob膮 wiele do om贸wienia. 70 00:05:36,400 --> 00:05:40,200 Pi臋膰 lat temu by艂 zaledwie niemieckim ksi臋ciem, a teraz jest... 71 00:05:40,300 --> 00:05:43,500 Leopoldem, kr贸lem Belg贸w. 72 00:05:44,200 --> 00:05:48,800 Przyby艂, aby zeswata膰 Wiktori臋 z tym wyrostkiem Albertem. 73 00:05:51,400 --> 00:05:54,400 Ma zamiar wsadzi膰 Koburg贸w na ka偶dy tron w Europie. 74 00:05:55,700 --> 00:05:58,400 Zatem sugeruj臋, by艣 wypromowa艂 swojego bratanka. 75 00:05:58,500 --> 00:06:00,200 George'a Cambridge'a? 76 00:06:00,800 --> 00:06:03,400 Mo偶e masz racj臋. Wszystko zostanie w rodzinie. 77 00:06:04,500 --> 00:06:08,099 Pami臋tam, 偶e Leopold by艂 najbardziej ambitny z Koburg贸w. 78 00:06:08,100 --> 00:06:09,800 Nic si臋 nie zmieni艂o. 79 00:06:09,900 --> 00:06:13,100 Planuje wyda膰 mnie za kuzyna Alberta. 80 00:06:13,300 --> 00:06:16,500 Nie s膮dz臋, by ma艂偶e艅stwo mi臋dzy kuzynami by艂o rozs膮dne. 81 00:06:16,900 --> 00:06:19,499 Nie ma powod贸w do zmartwie艅, lordzie M. 82 00:06:19,500 --> 00:06:21,500 Powiedzia艂am mu, 偶e nigdy do tego nie dojdzie. 83 00:06:21,600 --> 00:06:25,100 Je艣li wydaj臋 si臋 zmartwiony, to nie z powodu Leopolda. 84 00:06:25,700 --> 00:06:28,500 Obawiam si臋, 偶e w Walii wybuch艂o powstanie, 85 00:06:28,600 --> 00:06:31,099 wzniecone przez grup臋 zw膮c膮 si臋 Czartystami. 86 00:06:31,100 --> 00:06:32,500 Co za dziwna nazwa. 87 00:06:32,600 --> 00:06:37,300 Wydali kart臋 praw, 偶膮daj膮 praw wyborczych, corocznych wybor贸w, 88 00:06:37,400 --> 00:06:39,699 tajnego g艂osowania, a nawet diet dla pos艂贸w. 89 00:06:39,700 --> 00:06:43,299 Ich pomys艂y to mrzonki, ale maj膮 poparcie pewnych klas. 90 00:06:43,300 --> 00:06:45,799 Zawsze m贸wi艂 pan, 偶e Brytyjczycy nie s膮 rewolucjonistami. 91 00:06:45,800 --> 00:06:47,200 I wci膮偶 tak s膮dz臋. 92 00:06:47,300 --> 00:06:51,300 Ale tegoroczne zbiory by艂y kiepskie, a g艂oduj膮cy lud staje si臋 radykalny. 93 00:06:51,800 --> 00:06:56,299 Jedynie pani bezpiecze艅stwo zaprz膮ta mi umys艂. 94 00:06:56,300 --> 00:06:59,500 Ale p贸jdzie pan ze mn膮 dzi艣 do opery? 95 00:06:59,800 --> 00:07:03,000 Nie znios艂abym wieczoru sam na sam z wujem Leopoldem. 96 00:07:03,200 --> 00:07:06,300 Zapomnia艂a pani, 偶e b臋dzie tam r贸wnie偶 Wielki Ksi膮偶臋 Rosji. 97 00:07:06,600 --> 00:07:09,520 Na balu koronacyjnym zdawa艂a si臋 pani 艣wietnie bawi膰 w jego towarzystwie. 98 00:07:09,544 --> 00:07:12,600 Do艣膰 dobrze ta艅czy, ale pana nie zast膮pi, lordzie M. 99 00:07:12,700 --> 00:07:14,200 Schlebia mi pani. 100 00:07:14,800 --> 00:07:17,900 A jak jak ka偶dy m臋偶czyzna, jestem podatny na pochlebstwa. 101 00:08:04,300 --> 00:08:06,800 Scena szale艅stwa zawsze zmusza mnie do p艂aczu. 102 00:08:06,900 --> 00:08:09,300 My艣l臋, 偶e o to chodzi w operze. 103 00:08:10,500 --> 00:08:13,600 A my nie mamy zbyt wielu okazji do p艂aczu. 104 00:08:15,800 --> 00:08:16,800 Racja. 105 00:08:17,900 --> 00:08:22,700 George, id藕 do kr贸lewskiej lo偶y, zanim usi膮dzie na kolanach tego Ruska. 106 00:08:23,900 --> 00:08:26,599 Je艣li tylko unikn臋 drugiego aktu. 107 00:08:26,600 --> 00:08:28,900 Lepszy 艣piew s艂ysza艂em w kantynie. 108 00:08:31,000 --> 00:08:33,700 Pono膰 ksi膮偶臋 Albert jest najbardziej odpowiedni. 109 00:08:33,800 --> 00:08:35,600 Dok艂adnie. My jednak potrzebujemy 110 00:08:35,700 --> 00:08:38,599 angielskiego pana m艂odego, jak ksi膮偶臋 George. 111 00:08:38,600 --> 00:08:41,399 S艂ysza艂am, 偶e kr贸lowa lubi Wielkiego Ksi臋cia. 112 00:08:41,400 --> 00:08:43,600 Przystojny z niego m艂odzieniec. 113 00:08:43,700 --> 00:08:45,600 A co pani my艣li, panno Skerrett? 114 00:08:45,600 --> 00:08:47,099 Jest pani bardzo cicha, ale... 115 00:08:47,100 --> 00:08:50,400 podejrzewam, 偶e w sprawach sercowych jest pani ekspertk膮. 116 00:08:50,479 --> 00:08:53,199 Jedynym m臋偶czyzn膮, kt贸rego kr贸lowa naprawd臋 lubi jest lord Melbourne. 117 00:08:53,200 --> 00:08:55,800 Powinni艣my zrobi膰 zak艂ady. 118 00:08:58,700 --> 00:09:01,200 Rusek dla pani Jenkins... 119 00:09:02,500 --> 00:09:05,199 niemiecka kie艂basa dla pana Francatellego, 120 00:09:05,200 --> 00:09:07,600 ja wezm臋 angielskiego buldoga. 121 00:09:07,700 --> 00:09:09,099 Po sze艣膰 pens贸w ka偶dy. 122 00:09:09,100 --> 00:09:11,400 Przy艂膮czy si臋 pani, panno Skerrett? 123 00:09:12,500 --> 00:09:13,900 A ty, Brodie? 124 00:09:15,300 --> 00:09:17,300 Nie mam sze艣ciu pens贸w, panie Penge. 125 00:09:18,800 --> 00:09:20,300 A chcia艂bym mie膰. 126 00:09:21,500 --> 00:09:25,200 Wierz臋, 偶e zna pan mojego kuzyna Georga, ksi臋cia Cambridge. 127 00:09:27,300 --> 00:09:29,999 Mia艂em zaszczyt wizytowa膰 jego pu艂ki. 128 00:09:30,000 --> 00:09:33,000 Wy艣mienite mundury. 129 00:09:34,800 --> 00:09:36,600 Jest pan bardzo uprzejmy. 130 00:09:37,900 --> 00:09:41,700 Co s膮dzisz o scenie szale艅stwa, George? Nape艂ni艂a twe oczy 艂zami? 131 00:09:41,800 --> 00:09:43,000 Oczywi艣cie. 132 00:10:14,300 --> 00:10:16,000 Droga bratanico... 133 00:10:16,800 --> 00:10:20,399 zawsze pr贸bowa艂em by膰 ci ojcem. 134 00:10:20,400 --> 00:10:23,500 Pisywa艂e艣 do mnie wystarczaj膮co cz臋sto, prawda, Dash? 135 00:10:24,200 --> 00:10:26,300 Rozmawiaj, prosz臋, ze mn膮, a nie ze swoim pieskiem. 136 00:10:26,400 --> 00:10:28,699 Mam ci co艣 wa偶nego do powiedzenia. 137 00:10:28,700 --> 00:10:30,000 S艂uchamy. 138 00:10:32,000 --> 00:10:34,799 Powiedzia艂a艣, 偶e nie chcesz po艣lubi膰 Alberta, 139 00:10:34,800 --> 00:10:38,999 chc臋 zatem spyta膰, czy masz zamiar wyj艣膰 za kogo艣 innego? 140 00:10:39,000 --> 00:10:41,200 Nie planuj臋 obecnie wychodzi膰 za m膮偶. 141 00:10:41,300 --> 00:10:44,099 Mam nadziej臋, 偶e zdajesz sobie spraw臋, 142 00:10:44,100 --> 00:10:48,499 偶e tw贸j lord M nigdy nie b臋dzie nikim wi臋cej ni偶 twoim premierem? 143 00:10:48,500 --> 00:10:51,199 Nie b臋d臋 odpowiada膰 na takie sugestie. 144 00:10:51,200 --> 00:10:55,500 Jak w艂adca w艂adcy, radz臋 ci, by艣 by艂a ostro偶na.. 145 00:10:56,100 --> 00:10:57,600 Zapominasz, 146 00:10:57,700 --> 00:11:01,199 偶e pochodz臋 z kr贸lewskiego rodu, kt贸ry istnieje od tysi臋cy lat... 147 00:11:01,200 --> 00:11:05,500 podczas gdy ty jeste艣 kr贸lem Belgi, kt贸ra przed dekad膮 nie istnia艂a. 148 00:11:06,600 --> 00:11:09,600 Nawet brytyjska korona nie jest niezniszczalna. 149 00:11:11,300 --> 00:11:15,599 W tym tygodniu wybuch艂o powstanie w Newport. 150 00:11:15,600 --> 00:11:18,900 Kt贸偶 wie, gdzie czarty艣ci uderz膮 teraz? 151 00:11:19,800 --> 00:11:23,100 Uwa偶asz 偶e twoja monarchia 艣wieci jasnym p艂omieniem... 152 00:11:23,900 --> 00:11:28,600 ale wystarcz podmuch, by ten p艂omie艅 zgas艂. 153 00:11:29,300 --> 00:11:34,400 Po艣lub Alberta i za艂贸偶 rodzin臋, z kt贸rej b臋d膮 dumni twoi poddani... 154 00:11:35,700 --> 00:11:37,300 w przeciwnym razie... 155 00:11:47,800 --> 00:11:50,600 Od pani siostry z Monmouth, pani Jenkins. 156 00:11:51,200 --> 00:11:53,800 Za dor臋czenie jest pani d艂u偶na szylinga. 157 00:12:06,700 --> 00:12:09,200 Wszystko w porz膮dku, pani Jenkins? 158 00:12:26,200 --> 00:12:28,600 Podoba艂a si臋 panu "艁ucja"? 159 00:12:30,600 --> 00:12:32,300 To nie Mozart, pani. 160 00:12:32,900 --> 00:12:33,900 A pani? 161 00:12:33,901 --> 00:12:35,299 Dobrze si臋 pani膮 opiekowano. 162 00:12:35,300 --> 00:12:36,999 Wielki Ksi膮偶臋 jest zabawny. 163 00:12:37,000 --> 00:12:41,099 Dobrze by膰 z kim艣, kto rozumie troski mojej funkcji. 164 00:12:41,100 --> 00:12:44,100 Ale on jest zbyt obcy, by czu膰 si臋 zupe艂nie komfortowo. 165 00:12:44,200 --> 00:12:45,900 A ksi膮偶臋 Goeorge? 166 00:12:46,600 --> 00:12:49,399 - Jest z siebie bardzo zadowolony. - C贸偶... 167 00:12:49,400 --> 00:12:53,600 Mo偶liwe, ale my艣l臋, 偶e chcia艂by pani膮 po艣lubi膰 168 00:12:54,700 --> 00:12:57,600 Angielskie ma艂偶e艅stwo by艂oby bardzo aprobowane. 169 00:12:58,100 --> 00:12:59,600 Angielskie ma艂偶e艅stwo? 170 00:13:00,700 --> 00:13:02,800 To by艂oby dobre rozwi膮zanie. 171 00:13:06,800 --> 00:13:08,600 Wezm臋 je pod uwag臋. 172 00:13:11,400 --> 00:13:14,599 Mam nadziej臋 si臋, 偶e potrafi pan przekona膰 kr贸low膮, 173 00:13:14,600 --> 00:13:18,300 jakie korzy艣ci wynik艂yby z po艣lubienia pa艅skiego bratanka Alberta? 174 00:13:18,400 --> 00:13:19,999 S膮 pewne... 175 00:13:20,000 --> 00:13:24,000 przeszkody, kt贸re najpierw nale偶y usun膮膰. 176 00:13:24,100 --> 00:13:25,300 W rzeczy samej. 177 00:13:26,400 --> 00:13:28,200 Dzie艅 dobry, Leopoldzie. 178 00:13:31,000 --> 00:13:33,000 - Sir Johnie. - Pani. 179 00:13:33,400 --> 00:13:36,599 Prosz臋 wybaczy膰, ale mam co艣 do za艂atwienia. 180 00:13:36,600 --> 00:13:38,200 Ale b臋dzie pan p贸藕niej? 181 00:13:38,300 --> 00:13:40,200 - Na ceremonii? - Oczywi艣cie. 182 00:13:44,300 --> 00:13:47,900 Liczy艂am, 偶e po偶yczysz mi troch臋 pieni臋dzy. 183 00:13:48,500 --> 00:13:50,600 呕yj臋 jak n臋dzarka. 184 00:13:51,700 --> 00:13:56,199 Bardzo bym chcia艂, ale Belgia to biedny ma艂y kraj, 185 00:13:56,200 --> 00:13:58,800 w przeciwie艅stwie do Wielkiej Brytanii. 186 00:13:59,100 --> 00:14:02,399 Zastanawiam si臋, czy Wiktoria nie by艂aby hojniejsza, 187 00:14:02,400 --> 00:14:05,500 gdyby艣 dokona艂a zmian w swoim otoczeniu. 188 00:14:05,900 --> 00:14:10,199 Zdaje si臋, 偶e nie przepada za wspania艂ym Conroyem. 189 00:14:10,200 --> 00:14:11,900 On jest moim przyjacielem. 190 00:14:12,600 --> 00:14:15,199 - Nie mog臋 bez niego 偶y膰. - Mo偶liwe. 191 00:14:15,200 --> 00:14:19,200 Zastanawiam si臋, droga siostro, czy sir John czuje tak samo? 192 00:14:28,000 --> 00:14:29,400 Pani Jenkins? 193 00:14:31,100 --> 00:14:33,699 Baronowa potrzebuje kluczy do kredensu. 194 00:14:33,700 --> 00:14:37,100 Powiedzia艂am, 偶e jest pani chora, ale kaza艂a mi je przynie艣膰. 195 00:14:48,900 --> 00:14:51,100 Dlaczego jest tam tylu 偶o艂nierzy? 196 00:14:51,200 --> 00:14:54,800 Obawiam si臋, 偶e czarty艣ci mog膮 zak艂贸ca膰 porz膮dek. 197 00:14:54,900 --> 00:14:57,800 Po Newport ruch ur贸s艂 w si艂臋. 198 00:15:00,000 --> 00:15:02,000 Czarty艣ci nosz膮 czepki? 199 00:15:02,500 --> 00:15:05,300 Widz臋 tu wiele kobiet. 200 00:15:05,400 --> 00:15:08,999 Cz臋艣膰 czartyst贸w uwa偶a, 偶e powinny mie膰 prawa wyborcze. 201 00:15:09,000 --> 00:15:10,900 Droczy si臋 pan ze mn膮. 202 00:15:14,100 --> 00:15:15,300 Mamy szcz臋艣cie, 203 00:15:15,400 --> 00:15:18,000 偶e pa艅ski ojciec przys艂a艂 pana na ods艂oni臋cie monumentu 204 00:15:18,100 --> 00:15:19,900 na cze艣膰 ksi臋cia Kentu. 205 00:15:20,200 --> 00:15:23,800 Wraz z ojcem podziwiamy brytyjskie instytucje, 206 00:15:23,900 --> 00:15:26,300 zw艂aszcza wasz膮 kr贸low膮. 207 00:15:33,100 --> 00:15:38,300 Nigdy nie pozna艂am ojca, ale wiem, 偶e by艂by zachwycony, 208 00:15:38,400 --> 00:15:40,600 i偶 jego charytatywne d膮偶enia zosta艂y upami臋tnione 209 00:15:40,700 --> 00:15:43,499 przez najhojniejszych mieszka艅c贸w tego miasta. 210 00:15:43,500 --> 00:15:47,400 Dlatego mam wielk膮 przyjemno艣膰 ods艂oni膰 monument ku jego pami臋ci. 211 00:15:53,600 --> 00:15:56,600 Bardzo dzi臋kuj臋, poradz臋 sobie. 212 00:16:05,400 --> 00:16:09,200 Uwolni膰 czartyst贸w z Newport! 213 00:16:11,900 --> 00:16:13,399 Uwolni膰 czartyst贸w! 214 00:16:13,400 --> 00:16:17,399 Lordzie Alfredzie, kr贸lowa odje偶d偶a. Odeskortujesz j膮 oraz ksi臋偶n膮? 215 00:16:17,400 --> 00:16:18,800 Z przyjemno艣ci膮. 216 00:16:26,600 --> 00:16:28,900 Lordzie Melbourne, mog臋 prosi膰 na s艂owo? 217 00:16:29,000 --> 00:16:30,900 - To nie mo偶e zaczeka膰? - Nie s膮dz臋. 218 00:16:31,000 --> 00:16:33,400 Chc臋 porozmawia膰 o mojej bratanicy. 219 00:16:34,600 --> 00:16:35,799 S艂ucham. 220 00:16:35,800 --> 00:16:39,700 Musi pan przyzna膰, 偶e im wcze艣niej wyjdzie za m膮偶, tym lepiej. 221 00:16:39,800 --> 00:16:41,700 Jej rz膮dy p贸ki co s膮 trudne. 222 00:16:42,800 --> 00:16:47,000 Rodzina pomog艂aby zapanowa膰 nad jej lekkomy艣lno艣ci膮. 223 00:16:48,000 --> 00:16:50,899 Nie widz臋 powodu, by si臋 z tym spieszy膰. 224 00:16:50,900 --> 00:16:53,599 O wiele wa偶niejsze jest, by wybra艂a m膮drze. 225 00:16:53,600 --> 00:16:57,199 Mo偶e nie by膰 lepszego wyboru ni偶 jej kuzyn Albert. 226 00:16:57,200 --> 00:17:03,200 Jest do mnie bardzo podobny i oczywi艣cie s膮 w tym samym wieku. 227 00:17:05,500 --> 00:17:08,700 Chyba go nie polubi艂a. 228 00:17:08,800 --> 00:17:15,900 Zmieni zdanie, kiedy zrozumie, 偶e ma艂偶e艅stwo le偶y w jej interesie. 229 00:17:16,000 --> 00:17:20,400 S膮dz臋, 偶e mo偶e j膮 pan do tego przekona膰. 230 00:17:20,900 --> 00:17:23,600 Przecenia pan m贸j wp艂yw na ni膮. 231 00:17:23,700 --> 00:17:26,800 Widzia艂em w jaki spos贸b na pana patrzy. 232 00:18:05,500 --> 00:18:08,100 Skomplikowana panna Skerrett. 233 00:18:08,900 --> 00:18:11,599 Jest pani teraz r贸wnie偶 praczk膮? 234 00:18:11,600 --> 00:18:15,599 Praczka zwichn臋艂a stop臋, pomy艣la艂am, 偶e zajm臋 si臋 praniem. 235 00:18:15,600 --> 00:18:17,600 Kiedy si臋 pani do mnie u艣miechnie, panno Skerrett? 236 00:18:17,700 --> 00:18:21,000 Jak przyjdzie pani do kuchni, zrobi臋 troch臋 s艂odyczy specjalnie dla pani. 237 00:18:21,100 --> 00:18:25,800 Zwykle wysy艂am je do klasztoru. Chyba bardzo je tam ceni膮. 238 00:18:26,100 --> 00:18:28,999 Nie lubi臋 s艂odyczy, panie Francatelli. 239 00:18:29,000 --> 00:18:32,200 To moja sprawa, co robi艂am i sk膮d tu przyby艂am. 240 00:18:35,600 --> 00:18:38,199 Ufam, 偶e dosz艂a艣 do siebie po wczorajszym, pani. 241 00:18:38,200 --> 00:18:39,800 Ta zuchwa艂o艣膰 czartyst贸w. 242 00:18:39,900 --> 00:18:43,200 Wygl膮dali bardziej na g艂odnych ni偶 niebezpiecznych. 243 00:18:50,600 --> 00:18:54,800 Gdzie jest lord M? Powinien ju偶 tu by膰. 244 00:18:59,000 --> 00:19:01,799 - Jest niedysponowany? - Nie, czuje si臋 wprost 艣wietnie. 245 00:19:01,800 --> 00:19:03,900 Dlaczego wi臋c go nie ma? 246 00:19:04,300 --> 00:19:06,000 Wyjecha艂 do Brocket Hall. 247 00:19:09,400 --> 00:19:12,300 Emmo, tw贸j pow贸z jak s膮dz臋, jest nieoznakowany. 248 00:19:47,300 --> 00:19:49,800 To ty, pani. Nie zgad艂bym. 249 00:19:51,600 --> 00:19:54,100 Kamerdyner powiedzia艂, 偶e tutaj pana znajd臋. 250 00:19:54,200 --> 00:19:57,300 Przyje偶d偶am tu dla gawron贸w. To bardzo towarzyskie ptaki. 251 00:19:58,700 --> 00:20:01,400 Takie zgromadzenie nazywa si臋 parlament. 252 00:20:02,800 --> 00:20:05,800 Zdecydowanie bardziej cywilizowane ni偶 ich ludzki odpowiednik. 253 00:20:10,400 --> 00:20:12,700 Przepraszam, 偶e przeszkadzam... 254 00:20:15,200 --> 00:20:17,099 ale musia艂am z panem pom贸wi膰. 255 00:20:17,100 --> 00:20:18,999 To zaszczyt dla Brocket Hall, pani 256 00:20:19,000 --> 00:20:22,000 - Przyjecha艂am incognito. - Oczywi艣cie. 257 00:20:22,100 --> 00:20:24,600 Ale pani obecno艣ci nie da si臋 ca艂kiem ukry膰. 258 00:20:33,200 --> 00:20:35,400 Wczoraj co艣 sobie u艣wiadomi艂am. 259 00:20:38,300 --> 00:20:39,500 Tak, pani? 260 00:20:44,000 --> 00:20:46,499 Pomy艣la艂am, 偶e mo偶e teraz... 261 00:20:46,500 --> 00:20:50,000 M贸wi臋 jako kobieta, nie kr贸lowa. 262 00:20:55,800 --> 00:20:57,000 Na pocz膮tku... 263 00:20:59,200 --> 00:21:02,200 traktowa艂am pana jak ojca, kt贸rego nie mia艂am. 264 00:21:03,700 --> 00:21:06,600 Ale teraz wiem... 265 00:21:11,100 --> 00:21:14,300 偶e jest pan jedynym towarzyszem, jakiego kiedykolwiek pragn臋艂am. 266 00:21:27,000 --> 00:21:29,300 Czy wie pani... 267 00:21:29,700 --> 00:21:32,400 偶e gawrony 艂膮cz膮 si臋 w pary na ca艂e 偶ycie? 268 00:21:34,900 --> 00:21:38,700 Ka偶dego roku buduj膮 razem gniazdo... 269 00:21:41,200 --> 00:21:46,200 wznawiaj膮c te wszystkie ma艂e uprzejmo艣ci... 270 00:21:47,100 --> 00:21:49,300 kt贸re nadaj膮 ma艂偶e艅stwu blasku. 271 00:21:51,100 --> 00:21:55,500 My艣l臋, 偶e mo偶emy si臋 od nich wiele nauczy膰. 272 00:21:57,400 --> 00:22:01,000 Gdybym po艣wi臋ci艂 wi臋cej czasu na obserwacj臋 gawron贸w... 273 00:22:02,700 --> 00:22:04,600 lepiej zatroszczy艂bym si臋 o 偶on臋. 274 00:22:04,700 --> 00:22:06,700 Nigdy nie powinna by艂a pana zostawi膰. 275 00:22:08,100 --> 00:22:10,200 Nigdy bym tego nie zrobi艂a. 276 00:22:11,700 --> 00:22:12,700 Nie. 277 00:22:15,100 --> 00:22:18,700 Wiem, 偶e kiedy pani odda swe serce, zrobi to pani bez wahania. 278 00:22:21,100 --> 00:22:23,100 Ale nie mo偶e pani podarowa膰 go mnie. 279 00:22:26,000 --> 00:22:28,100 My艣l臋, 偶e ju偶 je pan zdoby艂. 280 00:22:29,600 --> 00:22:32,500 Musi je pani zachowa膰 nietkni臋te dla kogo艣 innego. 281 00:22:34,700 --> 00:22:37,000 Ja nie mia艂bym co z nim zrobi膰. 282 00:22:39,300 --> 00:22:42,800 Jak gawron, mam partnerk臋 na ca艂e 偶ycie. 283 00:22:46,900 --> 00:22:47,900 Rozumiem. 284 00:22:54,800 --> 00:22:57,600 Zatem przepraszam, 偶e pana niepokoi艂am, lordzie Melbourne. 285 00:23:25,100 --> 00:23:26,200 Baronowo, 286 00:23:28,000 --> 00:23:31,099 trzyma pani stra偶 na wypadek, gdyby pani podopieczna zn贸w znikn臋艂a? 287 00:23:31,100 --> 00:23:34,299 S艂ysza艂em, 偶e wybra艂a si臋 samotnie do Brocket Hall. 288 00:23:34,300 --> 00:23:37,499 Nie jestem ju偶 guwernantk膮 kr贸lowej, sir Johnie. 289 00:23:37,500 --> 00:23:40,000 Ani jej powiernic膮. 290 00:23:40,500 --> 00:23:43,700 Jeste艣my jedynie zabawkami ksi膮偶膮t, baronowo. 291 00:23:43,800 --> 00:23:47,600 Mia艂em nadziej臋, 偶e w monarchii zapanuje odrobina dyscypliny. 292 00:23:48,600 --> 00:23:52,399 Ale kr贸lowej pozwolono zmarnotrawi膰 dobr膮 wol臋 kraju 293 00:23:52,400 --> 00:23:56,799 w serii najplugawszych epizod贸w. 294 00:23:56,800 --> 00:24:01,400 Nie ma pan prawa m贸wi膰 o kr贸lowej w ten spos贸b. 295 00:24:04,600 --> 00:24:06,100 Nie mam prawa? 296 00:24:06,200 --> 00:24:09,800 Ca艂a nadzieja w tym, 偶e po艣lubi m臋偶czyzn臋, kt贸ry b臋dzie j膮 kontrolowa艂. 297 00:24:18,800 --> 00:24:21,900 Gdzie by艂a艣, Drino? Nikt nie wiedzia艂, gdzie jeste艣. 298 00:24:23,800 --> 00:24:25,000 Niewa偶ne, mamo. 299 00:24:25,600 --> 00:24:29,300 Gdziekolwiek by艂a艣, wygl膮da na to, 偶e ci臋 to nie uradowa艂o. 300 00:24:29,400 --> 00:24:34,000 Mo偶e teraz b臋dziesz bardziej otwarta, by om贸wi膰 wizyt臋 Alberta. 301 00:24:34,600 --> 00:24:40,900 Nie? Musz臋 zaj膮膰 si臋 kostiumem na bal, kt贸ry w swojej uprzejmo艣ci wyprawiasz. 302 00:24:43,100 --> 00:24:47,399 Zapro艣 Alberta. By艂by dla ciebie bardzo dobrym towarzyszem. 303 00:24:47,400 --> 00:24:50,600 Nie chc臋 g艂upiego ch艂opaka, jak Albert. Ani 偶adnego innego. 304 00:25:02,100 --> 00:25:03,800 Mo偶e si臋 pani pocz臋stuje, panno Skerrett? 305 00:25:03,900 --> 00:25:06,900 Nie, dzi臋kuj臋. M贸wi艂am, 偶e nie przepadam za s艂odyczami. 306 00:25:07,000 --> 00:25:08,200 Zabawne. 307 00:25:08,300 --> 00:25:12,000 Dziewczyny od pani Fletcher nie mog膮 si臋 nasyci膰 truskawkowymi tartami. 308 00:25:12,200 --> 00:25:14,200 Nie wiedzia艂am. 309 00:25:17,000 --> 00:25:20,500 Nie by艂am dziewczyn膮 z g贸ry. Pracowa艂am w pralni. 310 00:25:21,600 --> 00:25:23,000 Niez艂y skok... 311 00:25:24,300 --> 00:25:28,100 od sprz膮tania po prostytutkach, do cerowania po艅czoch kr贸lowej. 312 00:25:30,000 --> 00:25:33,500 Za nic w 艣wiecie nie mog臋 rozgry藕膰, jak pani to zrobi艂a. 313 00:25:33,600 --> 00:25:35,200 To prawdziwa zagadka. 314 00:25:35,800 --> 00:25:38,799 Nie wiem, czego pan chce, ale na nic nie mo偶e pan liczy膰. 315 00:25:38,800 --> 00:25:41,500 Chc臋, 偶eby艣my zostali przyjaci贸艂mi, to wszystko. 316 00:25:43,000 --> 00:25:46,100 Ci臋偶ko pracowa艂em, by si臋 tu dosta膰, zupe艂nie jak pani. 317 00:25:47,100 --> 00:25:49,900 My艣l臋, 偶e mo偶emy by膰 bratnimi duszami. 318 00:25:50,000 --> 00:25:52,600 Ja nie mam przyjaci贸艂, panie Francatelli, 319 00:25:53,700 --> 00:25:55,400 bratnich dusz r贸wnie偶. 320 00:26:14,600 --> 00:26:16,400 Wspaniale wygl膮dasz, pani. 321 00:26:18,500 --> 00:26:20,400 Naprawd臋 tak my艣lisz? 322 00:26:21,800 --> 00:26:23,400 Jakie pi臋kne kwiaty. 323 00:26:24,700 --> 00:26:26,000 To orchidee. 324 00:26:26,800 --> 00:26:28,500 Sk膮d si臋 tu wzi臋艂y? 325 00:26:30,400 --> 00:26:31,800 Z Brocket Hall. 326 00:26:32,700 --> 00:26:36,200 My艣la艂am, 偶e William zamkn膮艂 szklarnie po tym jak Caro... 327 00:26:37,200 --> 00:26:41,500 - Musia艂 je zn贸w dla ciebie otworzy膰. - Nie s膮dz臋, by cokolwiek zrobi艂 dla mnie. 328 00:26:42,300 --> 00:26:46,800 Wie pani jak trudno wyhodowa膰 orchidee? 殴le go oceniasz, pani. 329 00:26:47,100 --> 00:26:49,500 Jego obchodz膮 tylko wspomnienia o 偶onie. 330 00:26:49,600 --> 00:26:51,500 Tak pani powiedzia艂? 331 00:26:52,200 --> 00:26:54,400 Zatem chce, 偶eby w to pani wierzy艂a. 332 00:26:55,800 --> 00:26:58,200 Te kwiaty, pani... 333 00:27:17,800 --> 00:27:20,700 Carpe diem, George. Musisz by膰 us艂u偶ny. 334 00:27:20,900 --> 00:27:23,900 Przylgn臋 do niej niczym kej, cho膰 to pewnie niewiele pomo偶e. 335 00:27:24,000 --> 00:27:25,999 - To ona musi przej膮膰 inicjatyw臋. - Nonsens. 336 00:27:26,000 --> 00:27:29,900 Jest 19-letni膮 dziewczyn膮. Ty jeste艣 sir Galahadem. 337 00:27:30,200 --> 00:27:31,900 Raczej sir Lancelotem. 338 00:27:33,100 --> 00:27:35,600 Moi lordowie, panie i panowie... 339 00:27:35,900 --> 00:27:41,600 Jej Wysoko艣膰 kr贸lowa i Jego Wysoko艣膰 Leopold, kr贸l Belgii. 340 00:27:45,800 --> 00:27:49,100 Wasza Wysoko艣膰! Czy mog臋 prosi膰 o pierwszy taniec? 341 00:27:49,200 --> 00:27:51,599 Czy Kozak mo偶e zata艅czy膰 z kr贸low膮? 342 00:27:51,600 --> 00:27:54,999 Wiem, 偶e Kozacy mog膮 by膰 niebezpieczni je艣li pokrzy偶owa膰 im plany, 343 00:27:55,000 --> 00:27:58,900 zatem zata艅cz臋 najpierw z panem, a nast臋pnie z panem, sir Galahadzie. 344 00:27:59,100 --> 00:28:00,900 Lancelocie. 345 00:28:12,200 --> 00:28:15,100 Mam nadziej臋, 偶e kr贸lowa zachowa艂a taniec dla ciebie. 346 00:28:15,600 --> 00:28:17,200 Jest dzi艣 zaj臋ta. 347 00:28:21,800 --> 00:28:23,800 W ko艅cu b臋dzie musia艂a wyj艣膰 za m膮偶, Williamie. 348 00:28:23,900 --> 00:28:25,200 I wyjdzie. 349 00:28:25,800 --> 00:28:28,400 Mam tylko nadziej臋, 偶e jej m膮偶 j膮 doceni. 350 00:28:40,000 --> 00:28:43,399 Pozwoli艂am sobie przynie艣膰 pani troch臋 brandy, pani Jenkins. 351 00:28:43,400 --> 00:28:45,600 Pomy艣la艂am, 偶e zechce si臋 pani napi膰. 352 00:28:46,500 --> 00:28:47,500 Dzi臋kuj臋. 353 00:28:50,400 --> 00:28:52,500 Musz臋 z kim艣 porozmawia膰. 354 00:28:54,200 --> 00:28:56,000 Mog臋 r贸wnie偶 dobrze porozmawia膰 z tob膮. 355 00:28:58,000 --> 00:29:00,400 Umiesz dochowa膰 tajemnicy. 356 00:29:02,000 --> 00:29:03,500 Mam siostrze艅ca. 357 00:29:04,400 --> 00:29:07,700 Syn mojej siostry jest tak偶e moim chrze艣niakiem. 358 00:29:08,300 --> 00:29:11,600 Gdy go ostatnio widzia艂am, jego g艂ow臋 pokrywa艂y blond loki. 359 00:29:13,600 --> 00:29:16,200 Zawsze my艣la艂am, 偶eby go zn贸w zobaczy膰, ale... 360 00:29:16,300 --> 00:29:19,900 jak wiesz, praca tutaj sprawia, 偶e jest mi bardzo trudno tam wr贸ci膰. 361 00:29:20,000 --> 00:29:23,700 Pisywa艂 do mnie czasami, 偶e pewnego dnia przyjedzie i mnie odwiedzi. 362 00:29:25,000 --> 00:29:27,200 A teraz przybywa do Londynu... 363 00:29:29,300 --> 00:29:31,000 by zosta膰 powieszonym 364 00:29:31,800 --> 00:29:34,300 i poci臋tym 偶ywcem. 365 00:29:36,000 --> 00:29:39,100 - Jest jednym z czartyst贸w z Newport? - Prosz臋. 366 00:29:39,800 --> 00:29:42,299 Pani Jenkins, tak mi przykro. 367 00:29:42,300 --> 00:29:45,900 Jest nierozwa偶nym g艂upcem i zas艂uguje na kar臋. 368 00:29:50,300 --> 00:29:52,000 Ale nie tak膮. 369 00:29:58,100 --> 00:29:59,799 Kr贸lowa czeka. 370 00:29:59,800 --> 00:30:01,799 Dlaczego zatem z ni膮 nie zata艅czysz? 371 00:30:01,800 --> 00:30:03,999 Mam do艣膰 kuzynki Wiktorii. 372 00:30:04,000 --> 00:30:06,899 - Ma nogi kr贸tsze od moich ramion. - Kretyn. 373 00:30:06,900 --> 00:30:09,600 Nie chcesz zosta膰 najwa偶niejszym m臋偶czyzn膮 w kraju? 374 00:30:09,700 --> 00:30:13,200 Mog臋 by膰 m臋偶em krasnoludka, ale nie by艂bym panem we w艂asnym domu. 375 00:30:13,300 --> 00:30:14,600 Nie, dzi臋kuj臋. 376 00:30:24,100 --> 00:30:26,000 Czy mog臋 prosi膰, pani? 377 00:30:32,200 --> 00:30:34,200 My艣l臋, 偶e ten akurat mam wolny. 378 00:30:42,000 --> 00:30:44,100 Ta艅czy艂a ju偶 pani z Goergem? 379 00:30:44,600 --> 00:30:46,800 On chce ta艅czy膰 z kr贸low膮... 380 00:30:47,900 --> 00:30:49,700 niekoniecznie ze mn膮. 381 00:30:49,800 --> 00:30:52,500 Zatem jest g艂upszy ni偶 podejrzewa艂em. 382 00:30:53,700 --> 00:30:56,800 Nie by艂am pewna, czy zata艅cz臋 dzi艣 z panem. 383 00:30:57,800 --> 00:31:01,500 By艂oby to nieuprzejme, gdyby El偶bieta odm贸wi艂a swojemu Leicesterowi. 384 00:31:03,500 --> 00:31:05,600 Leicester by艂 jej towarzyszem? 385 00:31:05,700 --> 00:31:06,700 Tak. 386 00:31:07,400 --> 00:31:08,400 Mia艂 偶on臋, 387 00:31:10,300 --> 00:31:11,600 ale ona zmar艂a. 388 00:31:12,300 --> 00:31:16,000 Ale mimo, 偶e by艂 wolny, nigdy si臋 nie pobrali. 389 00:31:17,400 --> 00:31:21,500 My艣l臋, 偶e oboje zrozumieli, i偶 nie s膮 w stanie si臋 pobra膰. 390 00:31:23,700 --> 00:31:25,800 Niezale偶nie od ich pragnie艅. 391 00:31:48,700 --> 00:31:51,399 Jestem zaszczycony, 偶e zechcia艂a艣 ze mn膮 zata艅czy膰, pani. 392 00:31:51,400 --> 00:31:54,000 Pomy艣la艂am, 偶e powinnam zrozumie膰 co moja matka widzi w panu. 393 00:31:55,900 --> 00:31:58,600 My艣l臋, 偶e ceni sobie moje towarzystwo. 394 00:31:59,100 --> 00:32:03,200 Od dawna jest wdow膮 i jako pani matka nie mo偶e ponownie wyj艣膰 za m膮偶. 395 00:32:03,900 --> 00:32:06,400 - Rozumiem. - W przeciwie艅stwie do pani. 396 00:32:06,500 --> 00:32:09,599 Kraj potrzebuje nast臋pcy tronu, a pani m臋偶a, 397 00:32:09,600 --> 00:32:12,400 by hamowa艂 pani zachowania. 398 00:32:12,500 --> 00:32:16,600 Doprawdy? Kogo pan poleca, by mnie kontrolowa艂? 399 00:32:17,900 --> 00:32:21,800 Pani matka uwa偶a, 偶e by艂aby pani szcz臋艣liwa z kuzynem Albertem. 400 00:32:23,200 --> 00:32:24,800 A co pan my艣li? 401 00:32:25,000 --> 00:32:26,699 My艣l臋, 偶e jest rozs膮dnym m艂odzie艅cem, 402 00:32:26,700 --> 00:32:29,700 rozumiej膮cym obowi膮zki nowoczesnego monarchy. 403 00:32:29,800 --> 00:32:32,500 Nie zachwiej膮 nim sentymenty albo szale艅stwo. 404 00:32:34,200 --> 00:32:37,500 A pan zapewne uwa偶a, 偶e b臋dzie potrzebowa艂 doradcy. 405 00:32:39,300 --> 00:32:41,300 C贸偶, kto to wie? 406 00:32:42,700 --> 00:32:46,000 Obecnie nie mam zamiaru wychodzi膰 za m膮偶. 407 00:32:46,100 --> 00:32:49,900 Ale gdybym mia艂a, nie by艂by to nikt, kto wybra艂by pana na doradc臋. 408 00:32:51,100 --> 00:32:55,600 Mo偶e pan mie膰 w kieszeni moj膮 matk臋, ale nigdy mnie. 409 00:32:57,000 --> 00:32:58,200 Rozumiem. 410 00:33:05,700 --> 00:33:10,100 Podobno moja bratanica z艂o偶y艂a spontaniczn膮 wizyt臋 w Brocket Hall. 411 00:33:11,100 --> 00:33:13,400 Jest pan dobrze poinformowany, sir. 412 00:33:13,800 --> 00:33:16,200 Zdaje si臋, po tej wizycie dopad艂a j膮 chandra. 413 00:33:16,800 --> 00:33:19,200 By膰 mo偶e nie dosta艂a tego, czego chcia艂a. 414 00:33:20,600 --> 00:33:22,300 Nie mam poj臋cia. 415 00:33:23,600 --> 00:33:26,799 Powinien pan wiedzie膰, 偶e pos艂a艂em po mojego bratanka Alberta. 416 00:33:26,800 --> 00:33:28,599 Bez pozwolenia kr贸lowej? 417 00:33:28,600 --> 00:33:30,800 Im wcze艣niej przyb臋dzie, tym lepiej. 418 00:33:30,900 --> 00:33:34,500 M艂odej dziewczynie 艂atwo zawr贸ci膰 w g艂owie. 419 00:34:07,600 --> 00:34:09,600 Mam co艣 dla Waszej Wysoko艣ci. 420 00:34:10,500 --> 00:34:13,800 To ma艂y... symbol naszej przyja藕ni. 421 00:34:15,300 --> 00:34:17,800 Jaki pi臋kny. 422 00:34:19,700 --> 00:34:20,700 W i A. 423 00:34:21,600 --> 00:34:23,300 Wiktoria i Aleksander. 424 00:34:23,800 --> 00:34:27,600 Mo偶e nie by膰 w艂a艣ciwy, ale mam nadziej臋, 偶e mi pani wybaczy. 425 00:34:29,100 --> 00:34:31,700 Ojciec nakaza艂 mi powr贸t do Petersburga. 426 00:34:32,700 --> 00:34:35,300 Wybra艂 du艅sk膮 ksi臋偶niczk臋. 427 00:34:36,000 --> 00:34:39,000 Zapomnia艂em jej imienia, ale m贸wi艂, 偶e bardzo lubi 艣ledzie. 428 00:34:41,500 --> 00:34:43,800 Jestem pewna, 偶e b臋dzie czaruj膮ca. 429 00:34:45,600 --> 00:34:49,200 Ani pan, ani ja nie mo偶emy wybiera膰 ma艂偶onk贸w. 430 00:34:58,400 --> 00:35:00,000 G艂upi bratanek. 431 00:35:05,300 --> 00:35:09,499 George uda艂 si臋 dzi艣 rano do pa艂acu i odm贸wiono mu audiencji. 432 00:35:09,500 --> 00:35:14,200 - Mogli艣my wraca膰 do Hanoweru. - Ale wci膮偶 jeste艣 nast臋pc膮 tronu. 433 00:35:14,900 --> 00:35:18,699 Mam 67 lat, moja bratanica 20 i do tego jest zdrowa. 434 00:35:18,700 --> 00:35:21,700 A pami臋tasz ksi臋偶niczk臋 Charlott臋? To takie smutne. 435 00:35:21,800 --> 00:35:24,600 Nawet zdrowa kobieta mo偶e umrze膰 przy porodzie. 436 00:35:24,700 --> 00:35:26,199 Faktycznie. 437 00:35:26,200 --> 00:35:28,999 My艣l臋 jednak, 偶e musimy wraca膰 do Hanoweru. 438 00:35:29,000 --> 00:35:34,300 Ani chwili d艂u偶ej nie znios臋 widoku naszej ma艂ej, mizdrz膮cej si臋 kr贸lowej. 439 00:35:36,600 --> 00:35:42,000 Rosjanin jest zar臋czony z inn膮, wi臋c pani szcze艣ciopens贸wka przepad艂a. 440 00:35:42,100 --> 00:35:48,000 Georgie Porgie r贸wnie偶 ma daleko do pa艂acu, wi臋c moja te偶 przepad艂a. 441 00:35:48,400 --> 00:35:50,800 Nie by艂o sensu zak艂ada膰 si臋 o tak膮 rzecz. 442 00:35:52,100 --> 00:35:53,700 To robota diab艂a. 443 00:35:53,900 --> 00:35:57,200 Nie s膮dz臋, by kr贸lowa mia艂a zamiar po艣lubi膰 kogokolwiek, panie Penge. 444 00:35:57,300 --> 00:35:58,980 Mo偶e wszyscy powinni艣cie odebra膰 pieni膮dze. 445 00:35:59,004 --> 00:36:02,000 Ksi膮偶臋 Albert wci膮偶 pozostaje w grze. 446 00:36:02,100 --> 00:36:05,300 A jest tutaj? Je艣li tak, to go nie zauwa偶y艂em. 447 00:36:09,200 --> 00:36:12,400 S膮 dni, kiedy naprawd臋 chcia艂abym by膰 m臋偶czyzn膮. 448 00:36:12,500 --> 00:36:15,399 Nie sp臋dzaj膮 ca艂ych dni zwi膮zani jak kurczaki. 449 00:36:15,400 --> 00:36:17,599 Musz膮 si臋 goli膰, pani. To nie mo偶e by膰 wygodne. 450 00:36:17,600 --> 00:36:20,900 Wola艂abym si臋 goli膰 ni偶 ubiera膰 co艣 takiego. 451 00:36:21,600 --> 00:36:23,599 Co艣 si臋 sta艂o, pani Jenkins? 452 00:36:23,600 --> 00:36:26,100 Mo偶e si臋 pani po艂o偶y? 453 00:36:29,500 --> 00:36:31,400 Mog臋 wyj艣膰, pani? 454 00:36:31,800 --> 00:36:32,900 Oczywi艣cie. 455 00:36:43,400 --> 00:36:44,900 Jest chora? 456 00:36:47,400 --> 00:36:49,600 Chodzi o czartyst贸w z Newport, pani. 457 00:36:50,000 --> 00:36:51,599 Niebawem zaczn膮 si臋 egzekucje. 458 00:36:51,600 --> 00:36:55,900 Pani Jenkins pochodzi z tych okolic. Ci臋偶ko to znosi. 459 00:37:00,700 --> 00:37:03,400 Wielu ludzi ma takie odczucia jak pani Jenkins? 460 00:37:05,000 --> 00:37:06,800 My艣l臋, 偶e tak, pani. 461 00:37:08,000 --> 00:37:10,800 Mo偶e nie trzymaj膮 z czartystami, 462 00:37:11,200 --> 00:37:14,000 ale nie chc膮, by umierali jak zdrajcy. 463 00:37:14,700 --> 00:37:15,700 Nie. 464 00:37:17,200 --> 00:37:18,600 Nie, to... 465 00:37:19,500 --> 00:37:21,300 okropna 艣mier膰. 466 00:37:27,100 --> 00:37:28,800 Wzywa艂a mnie pani? 467 00:37:32,700 --> 00:37:35,200 Kiedy odb臋d膮 si臋 egzekucje czartyst贸w? 468 00:37:35,300 --> 00:37:36,499 W nast臋pny pi膮tek, pani. 469 00:37:36,500 --> 00:37:38,800 B臋d膮 wieszani, wleczeni ko艅mi i 膰wiartowani? 470 00:37:38,900 --> 00:37:41,000 Taka jest kara za zdrad臋, pani. 471 00:37:41,400 --> 00:37:44,900 S膮dz臋, 偶e niekt贸rzy biskupi przygotowuj膮 pro艣b臋 o 艂ask臋. 472 00:37:45,100 --> 00:37:47,000 Zatem powinnam j膮 podpisa膰. 473 00:37:47,800 --> 00:37:50,000 Taka kara jest niecywilizowana. 474 00:37:50,900 --> 00:37:53,999 Obawiam si臋 偶e nie rozumiesz powagi tego przest臋pstwa, pani. 475 00:37:54,000 --> 00:37:58,199 Rozumiem, ale my艣l臋, 偶e pan nie rozumie surowo艣ci kary. 476 00:37:58,200 --> 00:38:01,899 Takie rzeczy, mog艂y by膰 konieczne za panowania El偶biety... 477 00:38:01,900 --> 00:38:04,900 ale ja chc臋, by moje rz膮dy by艂y mi艂osierne. 478 00:38:07,600 --> 00:38:10,800 Zatem musisz wiedzie膰, pani, 偶e jako kr贸lowa... 479 00:38:12,300 --> 00:38:14,700 mo偶esz z艂agodzi膰 ich wyroki. 480 00:38:15,200 --> 00:38:19,100 Zamiast egzekucji mog膮 by膰 wywiezieni do Australii. 481 00:38:20,600 --> 00:38:23,700 W takim razie chcia艂abym skorzysta膰 z tego prawa. 482 00:38:24,400 --> 00:38:25,800 Jeste艣 pewna, pani? 483 00:38:26,700 --> 00:38:27,800 Ca艂kowicie. 484 00:38:36,500 --> 00:38:38,100 Mamo. Sir Johnie. 485 00:38:38,800 --> 00:38:41,500 Dobrze, 偶e was tu znalaz艂am. 486 00:38:41,700 --> 00:38:44,600 Przysz艂am, poniewa偶 chcia艂am wam osobi艣cie powiedzie膰, 487 00:38:44,700 --> 00:38:48,000 偶e zdecydowa艂am wyrazi膰 zgod臋 na pa艅sk膮 pro艣b臋, sir Johnie. 488 00:38:48,600 --> 00:38:51,400 - Jak膮 pro艣b臋? - Nie powiedzia艂 ci, mamo? 489 00:38:53,500 --> 00:38:58,300 Mam zamiar nada膰 sir Johnowi irlandzki tytu艂 i 1000 funt贸w rocznie, 490 00:38:58,800 --> 00:39:01,300 w zamian opu艣ci dw贸r. 491 00:39:03,900 --> 00:39:05,500 Zostawisz mnie... 492 00:39:06,400 --> 00:39:08,000 dla pieni臋dzy? 493 00:39:10,600 --> 00:39:13,200 Nie zmieni艂 pan zdania, sir Johnie? 494 00:39:16,600 --> 00:39:17,600 Nie. 495 00:39:23,500 --> 00:39:26,299 Zdecydowa艂am te偶 podnie艣膰 tw贸j przydzia艂, mamo. 496 00:39:26,300 --> 00:39:28,800 Czas, by艣 kupi艂a sobie nowe ubrania. 497 00:39:30,200 --> 00:39:31,500 Chod藕, Dash. 498 00:39:37,000 --> 00:39:39,400 Musisz zrozumie膰, 偶e nie mia艂em wyboru. 499 00:39:41,400 --> 00:39:43,100 Nie chc臋 ci臋 opuszcza膰. 500 00:39:46,300 --> 00:39:49,000 Ale twoja c贸rka nie da sob膮 rz膮dzi膰, 501 00:39:50,300 --> 00:39:53,000 a ja musz臋 gdzie艣 wykorzysta膰 moje talenty. 502 00:40:10,900 --> 00:40:13,500 Kr贸lowa powiedzia艂a, 偶e to niecywilizowane. 503 00:40:13,600 --> 00:40:16,200 I ma racj臋, niech j膮 B贸g b艂ogos艂awi. 504 00:40:16,300 --> 00:40:20,000 Mo偶e trzeba by膰 kr贸low膮, by widzie膰 rzeczy tak jak trzeba. 505 00:40:20,100 --> 00:40:24,500 Mam list od brata z Dover. 506 00:40:25,100 --> 00:40:26,999 Ksi膮偶臋 Coburg przybywa. 507 00:40:27,000 --> 00:40:29,400 Oczekuj臋 mojej wygranej. 508 00:40:29,600 --> 00:40:32,999 My艣l臋, 偶e jest pan zbyt pochopny, panie Francatelli. 509 00:40:33,000 --> 00:40:35,599 Nie ma gwarancji, 偶e kr贸lowa po艂knie haczyk. 510 00:40:35,600 --> 00:40:37,400 Po偶yjemy, zobaczymy. 511 00:40:37,900 --> 00:40:41,599 Naprawd臋 my艣li pan, 偶e niemiecka kie艂basa skusi nasz膮 kr贸low膮 dziewic臋. 512 00:40:41,600 --> 00:40:44,200 My艣l臋, 偶e moja sze艣ciopens贸wka jest wci膮偶 bezpieczna. 513 00:40:46,800 --> 00:40:47,800 Mamo? 514 00:40:50,600 --> 00:40:52,200 Mam co艣 dla ciebie. 515 00:40:57,700 --> 00:41:00,200 Koronka zrobiona w zakonie w Brugii. 516 00:41:01,600 --> 00:41:03,500 Sp贸jrz, jaka jest delikatna. 517 00:41:06,200 --> 00:41:08,000 Odes艂a艂a艣 go, Drino. 518 00:41:11,100 --> 00:41:14,600 Nie, mamo, on chcia艂 odej艣膰. 519 00:41:18,500 --> 00:41:22,100 Masz poczucie straty. Rozumiem to. 520 00:41:23,300 --> 00:41:25,800 Wiem, jak to jest straci膰 kogo艣, na kim ci zale偶y. 521 00:41:26,700 --> 00:41:28,400 To takie trudne. 522 00:41:34,600 --> 00:41:37,300 呕aden m臋偶czyzna nie zrezygnowa艂by z ciebie, Drino... 523 00:41:39,200 --> 00:41:41,800 gdyby nie wiedzia艂, 偶e taki ma obowi膮zek. 524 00:41:50,000 --> 00:41:52,999 My艣l臋, 偶e nigdy nie b臋d臋 szcz臋艣liwa. 525 00:41:53,000 --> 00:41:54,200 Nigdy. 526 00:42:06,200 --> 00:42:09,800 Zdaje si臋, 偶e El偶bieta zosta艂a kim艣 w rodzaju faworyty. 527 00:42:12,100 --> 00:42:15,400 Zdecydowa艂am p贸j艣膰 za jej przyk艂adem i rz膮dzi膰 samotnie. 528 00:42:16,600 --> 00:42:18,400 By膰 mo偶e z towarzyszami. 529 00:42:19,300 --> 00:42:20,500 Doprawdy, pani? 530 00:42:22,000 --> 00:42:24,900 Powiedzia艂a艣 o tym swoim kuzynom Koburgom? 531 00:42:25,500 --> 00:42:28,099 S艂ysza艂em, 偶e bracia zmierzaj膮 do naszych brzeg贸w. 532 00:42:28,100 --> 00:42:30,599 Albert i Ernest? Nie zaprasza艂am ich. 533 00:42:30,600 --> 00:42:33,300 Mimo to przybywaj膮. 534 00:42:36,600 --> 00:42:40,400 Wuj Leopold musia艂 po nich pos艂a膰 wbrew moim poleceniom. 535 00:42:41,400 --> 00:42:45,099 Dlaczego nie rozumie, 偶e jestem ca艂kiem szcz臋艣liwa w obecnym stanie? 536 00:42:45,100 --> 00:42:48,000 Nie b臋d臋 twoim premierem na zawsze, pani. 537 00:42:50,100 --> 00:42:52,700 - Prosz臋 tak nie m贸wi膰, lordzie M. - Musz臋. 538 00:42:53,500 --> 00:42:55,200 Niech Koburgowie przyjad膮. 539 00:42:56,100 --> 00:42:58,800 Mo偶e ksi膮偶臋 Albert pani膮 zaskoczy. 540 00:43:07,600 --> 00:43:09,700 Nie chc臋, by co艣 si臋 zmieni艂o. 541 00:43:11,500 --> 00:43:12,800 Wiem, pani. 542 00:43:15,000 --> 00:43:17,900 Ale uwa偶am, 偶e samotna nie b臋dziesz szcz臋艣liwa... 543 00:43:19,500 --> 00:43:21,300 nawet z towarzyszami. 544 00:43:25,300 --> 00:43:28,700 Potrzebujesz m臋偶a, by ci臋 kocha艂... 545 00:43:29,400 --> 00:43:31,600 szanowa艂, mi艂owa艂. 546 00:43:34,400 --> 00:43:36,400 Ale na nikim mi nie zale偶y. 547 00:43:39,500 --> 00:43:42,000 Nie s膮dz臋, by艣 naprawd臋 szuka艂a. 548 00:43:47,600 --> 00:43:49,400 By艂am taka szcz臋艣liwa. 549 00:43:50,300 --> 00:43:54,700 Odkry艂em, 偶e szcz臋艣cie zawsze mo偶na wspomina膰 w spokoju, pani. 550 00:43:56,300 --> 00:43:57,800 Pan te偶 by艂 szcz臋艣liwy? 551 00:43:59,000 --> 00:44:00,600 Wie pani, 偶e tak. 552 00:44:04,500 --> 00:44:06,599 Nie mam zamiaru wyj艣膰 za m膮偶, by panu dogodzi膰. 553 00:44:06,600 --> 00:44:09,800 Nie, musi pani dogodzi膰 sobie. 554 00:45:24,600 --> 00:45:25,600 Wiktorio. 555 00:45:30,900 --> 00:45:31,900 Albert? 556 00:45:36,500 --> 00:45:39,200 Przeznaczeniem Alberta jest po艣lubi膰 Wiktori臋. 557 00:45:39,400 --> 00:45:41,080 Nie jestem pewien, czy Wiktoria si臋 zgodzi. 558 00:45:41,104 --> 00:45:42,500 Nie pasujemy do siebie. 559 00:45:42,600 --> 00:45:44,000 On nie ma manier. 560 00:45:44,100 --> 00:45:46,399 Mnie si臋 wydaje, 偶e ca艂kiem dobrze razem gracie. 561 00:45:46,400 --> 00:45:49,500 - Taki sztywny i dziwny. - "Mechaniczny ksi膮偶臋". 562 00:45:50,200 --> 00:45:51,699 Uwa偶asz, 偶e ksi膮偶臋 jest przystojny? 563 00:45:51,700 --> 00:45:54,000 Chcia艂abym, 偶eby si臋 do mnie u艣miechn膮艂. 564 00:45:54,100 --> 00:45:58,800 Na co patrzycie? Na kobiet臋 czy na najdoskonalsz膮 par臋 Europy? 565 00:45:58,900 --> 00:46:01,500 Nie potrzebuj臋, by艣 m贸wi艂 mi, co mam my艣le膰, Albercie. 566 00:46:01,600 --> 00:46:04,200 To zadanie lorda Melbourne'a. 567 00:46:05,100 --> 00:46:08,200 Polub nas! www.facebook.com/ProHaven 46212

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.