Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:00,400 --> 00:00:03,500
- Naprawd臋 zamierza pan mnie porzuci膰?
- Nie mam wyboru.
2
00:00:03,600 --> 00:00:05,799
"O ile dotkliwiej ni偶 uk膮szenie
zjadliwego gadu
3
00:00:05,800 --> 00:00:07,600
boli niewdzi臋czno艣膰 dziecka"
4
00:00:07,800 --> 00:00:11,100
Mo偶liwe, 偶e os艂abienie jej pozycji,
rozstroi艂o jej nerwy.
5
00:00:12,400 --> 00:00:13,700
Jak ja sobie poradz臋?
6
00:00:13,800 --> 00:00:16,100
Nie ma znaczenia,
kogo lubisz, a kogo nie!
7
00:00:16,100 --> 00:00:18,599
Lordzie Melbourne,
zapomina si臋 pan!
8
00:00:18,600 --> 00:00:22,399
By艂em pewien, 偶e ju偶 pani膮 widzia艂em.
Jak pani dotar艂a a偶 do pa艂acu?
9
00:00:22,400 --> 00:00:24,200
Od Lorda Melbourne'a.
10
00:00:24,400 --> 00:00:28,900
- Kr贸lowa musi wyj艣膰 za m膮偶.
- Wtedy b臋dzie patrze膰 na m臋偶a.
11
00:01:05,600 --> 00:01:08,600
VICTORIA 1x03
BROCKET HALL
12
00:01:09,600 --> 00:01:12,600
T艂umaczenie: u99artur
Korekta: lukmisz
13
00:01:49,600 --> 00:01:51,400
Moi lordowie i panowie...
14
00:01:51,800 --> 00:01:56,400
zewn臋trzny spok贸j,
kt贸ry szcz臋艣liwie panuje...
15
00:01:58,000 --> 00:02:02,799
jest przyczyn膮 pomy艣lnych czas贸w
dla rz膮du tego wielkiego narodu.
16
00:02:02,800 --> 00:02:05,599
Modl臋 si臋, aby b艂ogos艂awie艅stwo
Wszechmog膮cego Boga
17
00:02:05,600 --> 00:02:07,600
spocz臋艂o na waszej radzie.
18
00:02:10,200 --> 00:02:11,800
Prezentuj bro艅!
19
00:02:13,100 --> 00:02:14,100
Cel!
20
00:02:17,000 --> 00:02:18,300
Strzelajcie!
21
00:02:19,800 --> 00:02:21,200
W imi臋 kr贸lowej!
22
00:02:22,000 --> 00:02:23,000
Ognia!
23
00:02:28,100 --> 00:02:30,400
Jak wczoraj wypad艂am, lordzie M?
24
00:02:30,700 --> 00:02:33,199
Stara艂am si臋 nie patrze膰
na wuja Cumberlanda.
25
00:02:33,200 --> 00:02:35,100
Wpatrywa艂 si臋 we mnie tak w艣ciekle.
26
00:02:35,200 --> 00:02:38,500
- S膮dz臋, 偶e stara艂 si臋 mnie zniech臋ci膰.
- Bardzo mo偶liwe.
27
00:02:40,800 --> 00:02:43,000
Jestem dr臋czona przez moich wuj贸w.
28
00:02:44,000 --> 00:02:47,000
Brat matki, Leopold, napisa艂,
偶e przybywa z wizyt膮.
29
00:02:47,100 --> 00:02:49,900
Jak偶e jest pani zachwycona
t膮 perspektyw膮.
30
00:02:50,200 --> 00:02:53,999
Chce wm贸wi膰 mi,
偶e moim obowi膮zkiem jest wyj艣膰 za m膮偶.
31
00:02:54,000 --> 00:02:56,400
Nie wszystkie kr贸lowe
wysz艂y za m膮偶.
32
00:03:00,300 --> 00:03:02,400
My艣li pan, 偶e by艂a samotna?
33
00:03:04,000 --> 00:03:05,600
Uwa偶am, 偶e...
34
00:03:06,700 --> 00:03:08,400
znalaz艂a towarzyszy.
35
00:03:09,600 --> 00:03:12,600
Nie mam na razie zamiaru
wychodzi膰 za m膮偶.
36
00:03:14,600 --> 00:03:17,200
Nie widzia艂am zbyt wielu
szcz臋艣liwych ma艂偶e艅stw.
37
00:03:17,300 --> 00:03:18,600
Ani ja, pani.
38
00:03:21,300 --> 00:03:22,400
Ani ja.
39
00:03:25,400 --> 00:03:28,799
Przepraszam, Wasza Wysoko艣膰,
pos艂aniec prosi,
40
00:03:28,800 --> 00:03:32,900
by Lord Melbourne jak najszybciej
wr贸ci艂 do parlamentu.
41
00:03:51,900 --> 00:03:54,300
Jego Wysoko艣膰 kr贸l Leopold!
42
00:03:57,600 --> 00:04:00,500
Witaj w Pa艂acu Buckingham,
wuju Leopoldzie.
43
00:04:02,600 --> 00:04:06,399
Jakie偶 to szcz臋艣cie 偶e, odziedziczy艂a艣
swoj膮 doskona艂膮 sylwetk臋
44
00:04:06,400 --> 00:04:08,999
po naszej rodzinie, Wiktorio.
45
00:04:09,000 --> 00:04:11,800
To rekompensuje niedob贸r wzrostu.
46
00:04:13,300 --> 00:04:17,600
Pomy艣le膰, 偶e gdyby moja biedna Charlotte
i nasze dziecko prze偶yli,
47
00:04:18,000 --> 00:04:21,400
偶y艂bym sobie w tych z艂oconych salach...
48
00:04:22,500 --> 00:04:27,300
a ty bez w膮tpienia
wiod艂aby艣 przyk艂adny 偶ywot w Coburgu.
49
00:04:32,700 --> 00:04:33,700
Siostro.
50
00:04:33,800 --> 00:04:35,000
Drogi bracie.
51
00:04:35,800 --> 00:04:37,700
Tak si臋 ciesz臋, 偶e ci臋 widz臋.
52
00:04:37,800 --> 00:04:40,300
Musisz pom贸wi膰 z Wiktori膮 o Albercie.
53
00:04:40,400 --> 00:04:42,499
Dlaczego wuj Leopold
ma mi m贸wi膰 o Albercie, mamo?
54
00:04:42,500 --> 00:04:44,300
Co艣 mu si臋 sta艂o?
55
00:04:44,400 --> 00:04:50,999
Przeciwnie, sko艅czy艂 studia
i jest zachwycaj膮cym m艂odzie艅cem.
56
00:04:51,000 --> 00:04:53,900
Nie mog艂aby艣 marzy膰
o lepszym m臋偶u od mojego bratanka.
57
00:04:54,000 --> 00:04:56,999
W takim razie musia艂 si臋 zmieni膰
od naszego ostatniego spotkania.
58
00:04:57,000 --> 00:05:00,599
Nie u艣miecha艂 si臋, nie ta艅czy艂
i zasypia艂 wp贸艂 do dziesi膮tej.
59
00:05:00,600 --> 00:05:03,100
Przesadzasz,
jak wszystkie m艂ode dziewczyny.
60
00:05:03,200 --> 00:05:05,600
Dlatego potrzebujesz
m膮drzejszych g艂贸w wok贸艂 siebie,
61
00:05:05,700 --> 00:05:08,199
by chroni艂y ci臋 przed twoj膮 g艂upot膮.
62
00:05:08,200 --> 00:05:09,800
Radz臋 sobie ca艂kiem dobrze.
63
00:05:09,900 --> 00:05:14,700
Oczywi艣cie. Masz znakomitego
i oddanego lorda Melbourne'a.
64
00:05:15,600 --> 00:05:18,000
Ale nie zawsze
b臋dzie przy tobie.
65
00:05:18,100 --> 00:05:19,200
To prawda.
66
00:05:19,700 --> 00:05:22,000
Potrzebujesz m臋偶a, 偶eby ci doradza艂.
67
00:05:23,800 --> 00:05:27,599
Je艣li nie masz mi do powiedzenia
niczego nowego, wybacz,
68
00:05:27,600 --> 00:05:30,000
musz臋 si臋 zaj膮膰 sprawami rz膮du.
69
00:05:30,100 --> 00:05:33,400
Ale jestem pewna, 偶e mama
ma z tob膮 wiele do om贸wienia.
70
00:05:36,400 --> 00:05:40,200
Pi臋膰 lat temu by艂 zaledwie
niemieckim ksi臋ciem, a teraz jest...
71
00:05:40,300 --> 00:05:43,500
Leopoldem, kr贸lem Belg贸w.
72
00:05:44,200 --> 00:05:48,800
Przyby艂, aby zeswata膰 Wiktori臋
z tym wyrostkiem Albertem.
73
00:05:51,400 --> 00:05:54,400
Ma zamiar wsadzi膰 Koburg贸w
na ka偶dy tron w Europie.
74
00:05:55,700 --> 00:05:58,400
Zatem sugeruj臋, by艣 wypromowa艂
swojego bratanka.
75
00:05:58,500 --> 00:06:00,200
George'a Cambridge'a?
76
00:06:00,800 --> 00:06:03,400
Mo偶e masz racj臋.
Wszystko zostanie w rodzinie.
77
00:06:04,500 --> 00:06:08,099
Pami臋tam, 偶e Leopold
by艂 najbardziej ambitny z Koburg贸w.
78
00:06:08,100 --> 00:06:09,800
Nic si臋 nie zmieni艂o.
79
00:06:09,900 --> 00:06:13,100
Planuje wyda膰 mnie
za kuzyna Alberta.
80
00:06:13,300 --> 00:06:16,500
Nie s膮dz臋, by ma艂偶e艅stwo
mi臋dzy kuzynami by艂o rozs膮dne.
81
00:06:16,900 --> 00:06:19,499
Nie ma powod贸w
do zmartwie艅, lordzie M.
82
00:06:19,500 --> 00:06:21,500
Powiedzia艂am mu,
偶e nigdy do tego nie dojdzie.
83
00:06:21,600 --> 00:06:25,100
Je艣li wydaj臋 si臋 zmartwiony,
to nie z powodu Leopolda.
84
00:06:25,700 --> 00:06:28,500
Obawiam si臋,
偶e w Walii wybuch艂o powstanie,
85
00:06:28,600 --> 00:06:31,099
wzniecone przez grup臋
zw膮c膮 si臋 Czartystami.
86
00:06:31,100 --> 00:06:32,500
Co za dziwna nazwa.
87
00:06:32,600 --> 00:06:37,300
Wydali kart臋 praw, 偶膮daj膮
praw wyborczych, corocznych wybor贸w,
88
00:06:37,400 --> 00:06:39,699
tajnego g艂osowania,
a nawet diet dla pos艂贸w.
89
00:06:39,700 --> 00:06:43,299
Ich pomys艂y to mrzonki,
ale maj膮 poparcie pewnych klas.
90
00:06:43,300 --> 00:06:45,799
Zawsze m贸wi艂 pan,
偶e Brytyjczycy nie s膮 rewolucjonistami.
91
00:06:45,800 --> 00:06:47,200
I wci膮偶 tak s膮dz臋.
92
00:06:47,300 --> 00:06:51,300
Ale tegoroczne zbiory by艂y kiepskie,
a g艂oduj膮cy lud staje si臋 radykalny.
93
00:06:51,800 --> 00:06:56,299
Jedynie pani bezpiecze艅stwo
zaprz膮ta mi umys艂.
94
00:06:56,300 --> 00:06:59,500
Ale p贸jdzie pan ze mn膮
dzi艣 do opery?
95
00:06:59,800 --> 00:07:03,000
Nie znios艂abym wieczoru
sam na sam z wujem Leopoldem.
96
00:07:03,200 --> 00:07:06,300
Zapomnia艂a pani, 偶e b臋dzie tam r贸wnie偶
Wielki Ksi膮偶臋 Rosji.
97
00:07:06,600 --> 00:07:09,520
Na balu koronacyjnym zdawa艂a si臋 pani
艣wietnie bawi膰 w jego towarzystwie.
98
00:07:09,544 --> 00:07:12,600
Do艣膰 dobrze ta艅czy,
ale pana nie zast膮pi, lordzie M.
99
00:07:12,700 --> 00:07:14,200
Schlebia mi pani.
100
00:07:14,800 --> 00:07:17,900
A jak jak ka偶dy m臋偶czyzna,
jestem podatny na pochlebstwa.
101
00:08:04,300 --> 00:08:06,800
Scena szale艅stwa
zawsze zmusza mnie do p艂aczu.
102
00:08:06,900 --> 00:08:09,300
My艣l臋, 偶e o to chodzi w operze.
103
00:08:10,500 --> 00:08:13,600
A my nie mamy zbyt wielu okazji
do p艂aczu.
104
00:08:15,800 --> 00:08:16,800
Racja.
105
00:08:17,900 --> 00:08:22,700
George, id藕 do kr贸lewskiej lo偶y,
zanim usi膮dzie na kolanach tego Ruska.
106
00:08:23,900 --> 00:08:26,599
Je艣li tylko unikn臋 drugiego aktu.
107
00:08:26,600 --> 00:08:28,900
Lepszy 艣piew s艂ysza艂em w kantynie.
108
00:08:31,000 --> 00:08:33,700
Pono膰 ksi膮偶臋 Albert jest
najbardziej odpowiedni.
109
00:08:33,800 --> 00:08:35,600
Dok艂adnie. My jednak potrzebujemy
110
00:08:35,700 --> 00:08:38,599
angielskiego pana m艂odego,
jak ksi膮偶臋 George.
111
00:08:38,600 --> 00:08:41,399
S艂ysza艂am, 偶e kr贸lowa lubi
Wielkiego Ksi臋cia.
112
00:08:41,400 --> 00:08:43,600
Przystojny z niego m艂odzieniec.
113
00:08:43,700 --> 00:08:45,600
A co pani my艣li, panno Skerrett?
114
00:08:45,600 --> 00:08:47,099
Jest pani bardzo cicha, ale...
115
00:08:47,100 --> 00:08:50,400
podejrzewam, 偶e w sprawach sercowych
jest pani ekspertk膮.
116
00:08:50,479 --> 00:08:53,199
Jedynym m臋偶czyzn膮, kt贸rego kr贸lowa
naprawd臋 lubi jest lord Melbourne.
117
00:08:53,200 --> 00:08:55,800
Powinni艣my zrobi膰 zak艂ady.
118
00:08:58,700 --> 00:09:01,200
Rusek dla pani Jenkins...
119
00:09:02,500 --> 00:09:05,199
niemiecka kie艂basa
dla pana Francatellego,
120
00:09:05,200 --> 00:09:07,600
ja wezm臋 angielskiego buldoga.
121
00:09:07,700 --> 00:09:09,099
Po sze艣膰 pens贸w ka偶dy.
122
00:09:09,100 --> 00:09:11,400
Przy艂膮czy si臋 pani, panno Skerrett?
123
00:09:12,500 --> 00:09:13,900
A ty, Brodie?
124
00:09:15,300 --> 00:09:17,300
Nie mam sze艣ciu pens贸w, panie Penge.
125
00:09:18,800 --> 00:09:20,300
A chcia艂bym mie膰.
126
00:09:21,500 --> 00:09:25,200
Wierz臋, 偶e zna pan mojego kuzyna
Georga, ksi臋cia Cambridge.
127
00:09:27,300 --> 00:09:29,999
Mia艂em zaszczyt wizytowa膰 jego pu艂ki.
128
00:09:30,000 --> 00:09:33,000
Wy艣mienite mundury.
129
00:09:34,800 --> 00:09:36,600
Jest pan bardzo uprzejmy.
130
00:09:37,900 --> 00:09:41,700
Co s膮dzisz o scenie szale艅stwa, George?
Nape艂ni艂a twe oczy 艂zami?
131
00:09:41,800 --> 00:09:43,000
Oczywi艣cie.
132
00:10:14,300 --> 00:10:16,000
Droga bratanico...
133
00:10:16,800 --> 00:10:20,399
zawsze pr贸bowa艂em by膰 ci ojcem.
134
00:10:20,400 --> 00:10:23,500
Pisywa艂e艣 do mnie wystarczaj膮co cz臋sto,
prawda, Dash?
135
00:10:24,200 --> 00:10:26,300
Rozmawiaj, prosz臋, ze mn膮,
a nie ze swoim pieskiem.
136
00:10:26,400 --> 00:10:28,699
Mam ci co艣 wa偶nego do powiedzenia.
137
00:10:28,700 --> 00:10:30,000
S艂uchamy.
138
00:10:32,000 --> 00:10:34,799
Powiedzia艂a艣,
偶e nie chcesz po艣lubi膰 Alberta,
139
00:10:34,800 --> 00:10:38,999
chc臋 zatem spyta膰, czy masz zamiar
wyj艣膰 za kogo艣 innego?
140
00:10:39,000 --> 00:10:41,200
Nie planuj臋 obecnie wychodzi膰 za m膮偶.
141
00:10:41,300 --> 00:10:44,099
Mam nadziej臋,
偶e zdajesz sobie spraw臋,
142
00:10:44,100 --> 00:10:48,499
偶e tw贸j lord M nigdy nie b臋dzie
nikim wi臋cej ni偶 twoim premierem?
143
00:10:48,500 --> 00:10:51,199
Nie b臋d臋 odpowiada膰 na takie sugestie.
144
00:10:51,200 --> 00:10:55,500
Jak w艂adca w艂adcy,
radz臋 ci, by艣 by艂a ostro偶na..
145
00:10:56,100 --> 00:10:57,600
Zapominasz,
146
00:10:57,700 --> 00:11:01,199
偶e pochodz臋 z kr贸lewskiego rodu,
kt贸ry istnieje od tysi臋cy lat...
147
00:11:01,200 --> 00:11:05,500
podczas gdy ty jeste艣 kr贸lem Belgi,
kt贸ra przed dekad膮 nie istnia艂a.
148
00:11:06,600 --> 00:11:09,600
Nawet brytyjska korona
nie jest niezniszczalna.
149
00:11:11,300 --> 00:11:15,599
W tym tygodniu wybuch艂o powstanie
w Newport.
150
00:11:15,600 --> 00:11:18,900
Kt贸偶 wie,
gdzie czarty艣ci uderz膮 teraz?
151
00:11:19,800 --> 00:11:23,100
Uwa偶asz 偶e twoja monarchia
艣wieci jasnym p艂omieniem...
152
00:11:23,900 --> 00:11:28,600
ale wystarcz podmuch,
by ten p艂omie艅 zgas艂.
153
00:11:29,300 --> 00:11:34,400
Po艣lub Alberta i za艂贸偶 rodzin臋,
z kt贸rej b臋d膮 dumni twoi poddani...
154
00:11:35,700 --> 00:11:37,300
w przeciwnym razie...
155
00:11:47,800 --> 00:11:50,600
Od pani siostry
z Monmouth, pani Jenkins.
156
00:11:51,200 --> 00:11:53,800
Za dor臋czenie
jest pani d艂u偶na szylinga.
157
00:12:06,700 --> 00:12:09,200
Wszystko w porz膮dku, pani Jenkins?
158
00:12:26,200 --> 00:12:28,600
Podoba艂a si臋 panu "艁ucja"?
159
00:12:30,600 --> 00:12:32,300
To nie Mozart, pani.
160
00:12:32,900 --> 00:12:33,900
A pani?
161
00:12:33,901 --> 00:12:35,299
Dobrze si臋 pani膮 opiekowano.
162
00:12:35,300 --> 00:12:36,999
Wielki Ksi膮偶臋 jest zabawny.
163
00:12:37,000 --> 00:12:41,099
Dobrze by膰 z kim艣,
kto rozumie troski mojej funkcji.
164
00:12:41,100 --> 00:12:44,100
Ale on jest zbyt obcy,
by czu膰 si臋 zupe艂nie komfortowo.
165
00:12:44,200 --> 00:12:45,900
A ksi膮偶臋 Goeorge?
166
00:12:46,600 --> 00:12:49,399
- Jest z siebie bardzo zadowolony.
- C贸偶...
167
00:12:49,400 --> 00:12:53,600
Mo偶liwe, ale my艣l臋,
偶e chcia艂by pani膮 po艣lubi膰
168
00:12:54,700 --> 00:12:57,600
Angielskie ma艂偶e艅stwo
by艂oby bardzo aprobowane.
169
00:12:58,100 --> 00:12:59,600
Angielskie ma艂偶e艅stwo?
170
00:13:00,700 --> 00:13:02,800
To by艂oby dobre rozwi膮zanie.
171
00:13:06,800 --> 00:13:08,600
Wezm臋 je pod uwag臋.
172
00:13:11,400 --> 00:13:14,599
Mam nadziej臋 si臋, 偶e potrafi pan
przekona膰 kr贸low膮,
173
00:13:14,600 --> 00:13:18,300
jakie korzy艣ci wynik艂yby z po艣lubienia
pa艅skiego bratanka Alberta?
174
00:13:18,400 --> 00:13:19,999
S膮 pewne...
175
00:13:20,000 --> 00:13:24,000
przeszkody, kt贸re najpierw nale偶y usun膮膰.
176
00:13:24,100 --> 00:13:25,300
W rzeczy samej.
177
00:13:26,400 --> 00:13:28,200
Dzie艅 dobry, Leopoldzie.
178
00:13:31,000 --> 00:13:33,000
- Sir Johnie.
- Pani.
179
00:13:33,400 --> 00:13:36,599
Prosz臋 wybaczy膰,
ale mam co艣 do za艂atwienia.
180
00:13:36,600 --> 00:13:38,200
Ale b臋dzie pan p贸藕niej?
181
00:13:38,300 --> 00:13:40,200
- Na ceremonii?
- Oczywi艣cie.
182
00:13:44,300 --> 00:13:47,900
Liczy艂am,
偶e po偶yczysz mi troch臋 pieni臋dzy.
183
00:13:48,500 --> 00:13:50,600
呕yj臋 jak n臋dzarka.
184
00:13:51,700 --> 00:13:56,199
Bardzo bym chcia艂,
ale Belgia to biedny ma艂y kraj,
185
00:13:56,200 --> 00:13:58,800
w przeciwie艅stwie
do Wielkiej Brytanii.
186
00:13:59,100 --> 00:14:02,399
Zastanawiam si臋,
czy Wiktoria nie by艂aby hojniejsza,
187
00:14:02,400 --> 00:14:05,500
gdyby艣 dokona艂a zmian w swoim otoczeniu.
188
00:14:05,900 --> 00:14:10,199
Zdaje si臋, 偶e nie przepada
za wspania艂ym Conroyem.
189
00:14:10,200 --> 00:14:11,900
On jest moim przyjacielem.
190
00:14:12,600 --> 00:14:15,199
- Nie mog臋 bez niego 偶y膰.
- Mo偶liwe.
191
00:14:15,200 --> 00:14:19,200
Zastanawiam si臋, droga siostro,
czy sir John czuje tak samo?
192
00:14:28,000 --> 00:14:29,400
Pani Jenkins?
193
00:14:31,100 --> 00:14:33,699
Baronowa potrzebuje kluczy do kredensu.
194
00:14:33,700 --> 00:14:37,100
Powiedzia艂am, 偶e jest pani chora,
ale kaza艂a mi je przynie艣膰.
195
00:14:48,900 --> 00:14:51,100
Dlaczego jest tam tylu 偶o艂nierzy?
196
00:14:51,200 --> 00:14:54,800
Obawiam si臋, 偶e czarty艣ci
mog膮 zak艂贸ca膰 porz膮dek.
197
00:14:54,900 --> 00:14:57,800
Po Newport ruch ur贸s艂 w si艂臋.
198
00:15:00,000 --> 00:15:02,000
Czarty艣ci nosz膮 czepki?
199
00:15:02,500 --> 00:15:05,300
Widz臋 tu wiele kobiet.
200
00:15:05,400 --> 00:15:08,999
Cz臋艣膰 czartyst贸w uwa偶a,
偶e powinny mie膰 prawa wyborcze.
201
00:15:09,000 --> 00:15:10,900
Droczy si臋 pan ze mn膮.
202
00:15:14,100 --> 00:15:15,300
Mamy szcz臋艣cie,
203
00:15:15,400 --> 00:15:18,000
偶e pa艅ski ojciec przys艂a艂 pana
na ods艂oni臋cie monumentu
204
00:15:18,100 --> 00:15:19,900
na cze艣膰 ksi臋cia Kentu.
205
00:15:20,200 --> 00:15:23,800
Wraz z ojcem
podziwiamy brytyjskie instytucje,
206
00:15:23,900 --> 00:15:26,300
zw艂aszcza wasz膮 kr贸low膮.
207
00:15:33,100 --> 00:15:38,300
Nigdy nie pozna艂am ojca,
ale wiem, 偶e by艂by zachwycony,
208
00:15:38,400 --> 00:15:40,600
i偶 jego charytatywne d膮偶enia
zosta艂y upami臋tnione
209
00:15:40,700 --> 00:15:43,499
przez najhojniejszych mieszka艅c贸w
tego miasta.
210
00:15:43,500 --> 00:15:47,400
Dlatego mam wielk膮 przyjemno艣膰
ods艂oni膰 monument ku jego pami臋ci.
211
00:15:53,600 --> 00:15:56,600
Bardzo dzi臋kuj臋, poradz臋 sobie.
212
00:16:05,400 --> 00:16:09,200
Uwolni膰 czartyst贸w z Newport!
213
00:16:11,900 --> 00:16:13,399
Uwolni膰 czartyst贸w!
214
00:16:13,400 --> 00:16:17,399
Lordzie Alfredzie, kr贸lowa odje偶d偶a.
Odeskortujesz j膮 oraz ksi臋偶n膮?
215
00:16:17,400 --> 00:16:18,800
Z przyjemno艣ci膮.
216
00:16:26,600 --> 00:16:28,900
Lordzie Melbourne, mog臋 prosi膰 na s艂owo?
217
00:16:29,000 --> 00:16:30,900
- To nie mo偶e zaczeka膰?
- Nie s膮dz臋.
218
00:16:31,000 --> 00:16:33,400
Chc臋 porozmawia膰 o mojej bratanicy.
219
00:16:34,600 --> 00:16:35,799
S艂ucham.
220
00:16:35,800 --> 00:16:39,700
Musi pan przyzna膰, 偶e im wcze艣niej
wyjdzie za m膮偶, tym lepiej.
221
00:16:39,800 --> 00:16:41,700
Jej rz膮dy p贸ki co s膮 trudne.
222
00:16:42,800 --> 00:16:47,000
Rodzina pomog艂aby
zapanowa膰 nad jej lekkomy艣lno艣ci膮.
223
00:16:48,000 --> 00:16:50,899
Nie widz臋 powodu,
by si臋 z tym spieszy膰.
224
00:16:50,900 --> 00:16:53,599
O wiele wa偶niejsze jest,
by wybra艂a m膮drze.
225
00:16:53,600 --> 00:16:57,199
Mo偶e nie by膰 lepszego wyboru
ni偶 jej kuzyn Albert.
226
00:16:57,200 --> 00:17:03,200
Jest do mnie bardzo podobny
i oczywi艣cie s膮 w tym samym wieku.
227
00:17:05,500 --> 00:17:08,700
Chyba go nie polubi艂a.
228
00:17:08,800 --> 00:17:15,900
Zmieni zdanie, kiedy zrozumie,
偶e ma艂偶e艅stwo le偶y w jej interesie.
229
00:17:16,000 --> 00:17:20,400
S膮dz臋, 偶e mo偶e j膮 pan do tego przekona膰.
230
00:17:20,900 --> 00:17:23,600
Przecenia pan m贸j wp艂yw na ni膮.
231
00:17:23,700 --> 00:17:26,800
Widzia艂em w jaki spos贸b
na pana patrzy.
232
00:18:05,500 --> 00:18:08,100
Skomplikowana panna Skerrett.
233
00:18:08,900 --> 00:18:11,599
Jest pani teraz r贸wnie偶 praczk膮?
234
00:18:11,600 --> 00:18:15,599
Praczka zwichn臋艂a stop臋,
pomy艣la艂am, 偶e zajm臋 si臋 praniem.
235
00:18:15,600 --> 00:18:17,600
Kiedy si臋 pani do mnie u艣miechnie,
panno Skerrett?
236
00:18:17,700 --> 00:18:21,000
Jak przyjdzie pani do kuchni, zrobi臋
troch臋 s艂odyczy specjalnie dla pani.
237
00:18:21,100 --> 00:18:25,800
Zwykle wysy艂am je do klasztoru.
Chyba bardzo je tam ceni膮.
238
00:18:26,100 --> 00:18:28,999
Nie lubi臋 s艂odyczy,
panie Francatelli.
239
00:18:29,000 --> 00:18:32,200
To moja sprawa,
co robi艂am i sk膮d tu przyby艂am.
240
00:18:35,600 --> 00:18:38,199
Ufam, 偶e dosz艂a艣 do siebie
po wczorajszym, pani.
241
00:18:38,200 --> 00:18:39,800
Ta zuchwa艂o艣膰 czartyst贸w.
242
00:18:39,900 --> 00:18:43,200
Wygl膮dali bardziej na g艂odnych
ni偶 niebezpiecznych.
243
00:18:50,600 --> 00:18:54,800
Gdzie jest lord M?
Powinien ju偶 tu by膰.
244
00:18:59,000 --> 00:19:01,799
- Jest niedysponowany?
- Nie, czuje si臋 wprost 艣wietnie.
245
00:19:01,800 --> 00:19:03,900
Dlaczego wi臋c go nie ma?
246
00:19:04,300 --> 00:19:06,000
Wyjecha艂 do Brocket Hall.
247
00:19:09,400 --> 00:19:12,300
Emmo, tw贸j pow贸z jak s膮dz臋,
jest nieoznakowany.
248
00:19:47,300 --> 00:19:49,800
To ty, pani.
Nie zgad艂bym.
249
00:19:51,600 --> 00:19:54,100
Kamerdyner powiedzia艂,
偶e tutaj pana znajd臋.
250
00:19:54,200 --> 00:19:57,300
Przyje偶d偶am tu dla gawron贸w.
To bardzo towarzyskie ptaki.
251
00:19:58,700 --> 00:20:01,400
Takie zgromadzenie nazywa si臋 parlament.
252
00:20:02,800 --> 00:20:05,800
Zdecydowanie bardziej cywilizowane
ni偶 ich ludzki odpowiednik.
253
00:20:10,400 --> 00:20:12,700
Przepraszam, 偶e przeszkadzam...
254
00:20:15,200 --> 00:20:17,099
ale musia艂am z panem pom贸wi膰.
255
00:20:17,100 --> 00:20:18,999
To zaszczyt dla Brocket Hall, pani
256
00:20:19,000 --> 00:20:22,000
- Przyjecha艂am incognito.
- Oczywi艣cie.
257
00:20:22,100 --> 00:20:24,600
Ale pani obecno艣ci
nie da si臋 ca艂kiem ukry膰.
258
00:20:33,200 --> 00:20:35,400
Wczoraj co艣 sobie u艣wiadomi艂am.
259
00:20:38,300 --> 00:20:39,500
Tak, pani?
260
00:20:44,000 --> 00:20:46,499
Pomy艣la艂am, 偶e mo偶e teraz...
261
00:20:46,500 --> 00:20:50,000
M贸wi臋 jako kobieta, nie kr贸lowa.
262
00:20:55,800 --> 00:20:57,000
Na pocz膮tku...
263
00:20:59,200 --> 00:21:02,200
traktowa艂am pana jak ojca,
kt贸rego nie mia艂am.
264
00:21:03,700 --> 00:21:06,600
Ale teraz wiem...
265
00:21:11,100 --> 00:21:14,300
偶e jest pan jedynym towarzyszem,
jakiego kiedykolwiek pragn臋艂am.
266
00:21:27,000 --> 00:21:29,300
Czy wie pani...
267
00:21:29,700 --> 00:21:32,400
偶e gawrony 艂膮cz膮 si臋 w pary
na ca艂e 偶ycie?
268
00:21:34,900 --> 00:21:38,700
Ka偶dego roku
buduj膮 razem gniazdo...
269
00:21:41,200 --> 00:21:46,200
wznawiaj膮c te wszystkie
ma艂e uprzejmo艣ci...
270
00:21:47,100 --> 00:21:49,300
kt贸re nadaj膮 ma艂偶e艅stwu blasku.
271
00:21:51,100 --> 00:21:55,500
My艣l臋, 偶e mo偶emy si臋 od nich
wiele nauczy膰.
272
00:21:57,400 --> 00:22:01,000
Gdybym po艣wi臋ci艂 wi臋cej czasu
na obserwacj臋 gawron贸w...
273
00:22:02,700 --> 00:22:04,600
lepiej zatroszczy艂bym si臋 o 偶on臋.
274
00:22:04,700 --> 00:22:06,700
Nigdy nie powinna by艂a
pana zostawi膰.
275
00:22:08,100 --> 00:22:10,200
Nigdy bym tego nie zrobi艂a.
276
00:22:11,700 --> 00:22:12,700
Nie.
277
00:22:15,100 --> 00:22:18,700
Wiem, 偶e kiedy pani odda swe serce,
zrobi to pani bez wahania.
278
00:22:21,100 --> 00:22:23,100
Ale nie mo偶e pani podarowa膰 go mnie.
279
00:22:26,000 --> 00:22:28,100
My艣l臋, 偶e ju偶 je pan zdoby艂.
280
00:22:29,600 --> 00:22:32,500
Musi je pani zachowa膰 nietkni臋te
dla kogo艣 innego.
281
00:22:34,700 --> 00:22:37,000
Ja nie mia艂bym co z nim zrobi膰.
282
00:22:39,300 --> 00:22:42,800
Jak gawron, mam partnerk臋
na ca艂e 偶ycie.
283
00:22:46,900 --> 00:22:47,900
Rozumiem.
284
00:22:54,800 --> 00:22:57,600
Zatem przepraszam,
偶e pana niepokoi艂am, lordzie Melbourne.
285
00:23:25,100 --> 00:23:26,200
Baronowo,
286
00:23:28,000 --> 00:23:31,099
trzyma pani stra偶 na wypadek,
gdyby pani podopieczna zn贸w znikn臋艂a?
287
00:23:31,100 --> 00:23:34,299
S艂ysza艂em, 偶e wybra艂a si臋 samotnie
do Brocket Hall.
288
00:23:34,300 --> 00:23:37,499
Nie jestem ju偶 guwernantk膮 kr贸lowej,
sir Johnie.
289
00:23:37,500 --> 00:23:40,000
Ani jej powiernic膮.
290
00:23:40,500 --> 00:23:43,700
Jeste艣my jedynie
zabawkami ksi膮偶膮t, baronowo.
291
00:23:43,800 --> 00:23:47,600
Mia艂em nadziej臋, 偶e w monarchii
zapanuje odrobina dyscypliny.
292
00:23:48,600 --> 00:23:52,399
Ale kr贸lowej pozwolono
zmarnotrawi膰 dobr膮 wol臋 kraju
293
00:23:52,400 --> 00:23:56,799
w serii najplugawszych epizod贸w.
294
00:23:56,800 --> 00:24:01,400
Nie ma pan prawa
m贸wi膰 o kr贸lowej w ten spos贸b.
295
00:24:04,600 --> 00:24:06,100
Nie mam prawa?
296
00:24:06,200 --> 00:24:09,800
Ca艂a nadzieja w tym, 偶e po艣lubi m臋偶czyzn臋,
kt贸ry b臋dzie j膮 kontrolowa艂.
297
00:24:18,800 --> 00:24:21,900
Gdzie by艂a艣, Drino?
Nikt nie wiedzia艂, gdzie jeste艣.
298
00:24:23,800 --> 00:24:25,000
Niewa偶ne, mamo.
299
00:24:25,600 --> 00:24:29,300
Gdziekolwiek by艂a艣, wygl膮da na to,
偶e ci臋 to nie uradowa艂o.
300
00:24:29,400 --> 00:24:34,000
Mo偶e teraz b臋dziesz bardziej otwarta,
by om贸wi膰 wizyt臋 Alberta.
301
00:24:34,600 --> 00:24:40,900
Nie? Musz臋 zaj膮膰 si臋 kostiumem na bal,
kt贸ry w swojej uprzejmo艣ci wyprawiasz.
302
00:24:43,100 --> 00:24:47,399
Zapro艣 Alberta. By艂by dla ciebie
bardzo dobrym towarzyszem.
303
00:24:47,400 --> 00:24:50,600
Nie chc臋 g艂upiego ch艂opaka, jak Albert.
Ani 偶adnego innego.
304
00:25:02,100 --> 00:25:03,800
Mo偶e si臋 pani pocz臋stuje,
panno Skerrett?
305
00:25:03,900 --> 00:25:06,900
Nie, dzi臋kuj臋. M贸wi艂am,
偶e nie przepadam za s艂odyczami.
306
00:25:07,000 --> 00:25:08,200
Zabawne.
307
00:25:08,300 --> 00:25:12,000
Dziewczyny od pani Fletcher nie mog膮
si臋 nasyci膰 truskawkowymi tartami.
308
00:25:12,200 --> 00:25:14,200
Nie wiedzia艂am.
309
00:25:17,000 --> 00:25:20,500
Nie by艂am dziewczyn膮 z g贸ry.
Pracowa艂am w pralni.
310
00:25:21,600 --> 00:25:23,000
Niez艂y skok...
311
00:25:24,300 --> 00:25:28,100
od sprz膮tania po prostytutkach,
do cerowania po艅czoch kr贸lowej.
312
00:25:30,000 --> 00:25:33,500
Za nic w 艣wiecie nie mog臋 rozgry藕膰,
jak pani to zrobi艂a.
313
00:25:33,600 --> 00:25:35,200
To prawdziwa zagadka.
314
00:25:35,800 --> 00:25:38,799
Nie wiem, czego pan chce,
ale na nic nie mo偶e pan liczy膰.
315
00:25:38,800 --> 00:25:41,500
Chc臋, 偶eby艣my zostali przyjaci贸艂mi,
to wszystko.
316
00:25:43,000 --> 00:25:46,100
Ci臋偶ko pracowa艂em, by si臋 tu dosta膰,
zupe艂nie jak pani.
317
00:25:47,100 --> 00:25:49,900
My艣l臋, 偶e mo偶emy by膰 bratnimi duszami.
318
00:25:50,000 --> 00:25:52,600
Ja nie mam przyjaci贸艂,
panie Francatelli,
319
00:25:53,700 --> 00:25:55,400
bratnich dusz r贸wnie偶.
320
00:26:14,600 --> 00:26:16,400
Wspaniale wygl膮dasz, pani.
321
00:26:18,500 --> 00:26:20,400
Naprawd臋 tak my艣lisz?
322
00:26:21,800 --> 00:26:23,400
Jakie pi臋kne kwiaty.
323
00:26:24,700 --> 00:26:26,000
To orchidee.
324
00:26:26,800 --> 00:26:28,500
Sk膮d si臋 tu wzi臋艂y?
325
00:26:30,400 --> 00:26:31,800
Z Brocket Hall.
326
00:26:32,700 --> 00:26:36,200
My艣la艂am, 偶e William zamkn膮艂 szklarnie
po tym jak Caro...
327
00:26:37,200 --> 00:26:41,500
- Musia艂 je zn贸w dla ciebie otworzy膰.
- Nie s膮dz臋, by cokolwiek zrobi艂 dla mnie.
328
00:26:42,300 --> 00:26:46,800
Wie pani jak trudno wyhodowa膰 orchidee?
殴le go oceniasz, pani.
329
00:26:47,100 --> 00:26:49,500
Jego obchodz膮 tylko wspomnienia o 偶onie.
330
00:26:49,600 --> 00:26:51,500
Tak pani powiedzia艂?
331
00:26:52,200 --> 00:26:54,400
Zatem chce, 偶eby w to pani wierzy艂a.
332
00:26:55,800 --> 00:26:58,200
Te kwiaty, pani...
333
00:27:17,800 --> 00:27:20,700
Carpe diem, George.
Musisz by膰 us艂u偶ny.
334
00:27:20,900 --> 00:27:23,900
Przylgn臋 do niej niczym kej,
cho膰 to pewnie niewiele pomo偶e.
335
00:27:24,000 --> 00:27:25,999
- To ona musi przej膮膰 inicjatyw臋.
- Nonsens.
336
00:27:26,000 --> 00:27:29,900
Jest 19-letni膮 dziewczyn膮.
Ty jeste艣 sir Galahadem.
337
00:27:30,200 --> 00:27:31,900
Raczej sir Lancelotem.
338
00:27:33,100 --> 00:27:35,600
Moi lordowie, panie i panowie...
339
00:27:35,900 --> 00:27:41,600
Jej Wysoko艣膰 kr贸lowa
i Jego Wysoko艣膰 Leopold, kr贸l Belgii.
340
00:27:45,800 --> 00:27:49,100
Wasza Wysoko艣膰!
Czy mog臋 prosi膰 o pierwszy taniec?
341
00:27:49,200 --> 00:27:51,599
Czy Kozak mo偶e zata艅czy膰 z kr贸low膮?
342
00:27:51,600 --> 00:27:54,999
Wiem, 偶e Kozacy mog膮 by膰 niebezpieczni
je艣li pokrzy偶owa膰 im plany,
343
00:27:55,000 --> 00:27:58,900
zatem zata艅cz臋 najpierw z panem,
a nast臋pnie z panem, sir Galahadzie.
344
00:27:59,100 --> 00:28:00,900
Lancelocie.
345
00:28:12,200 --> 00:28:15,100
Mam nadziej臋,
偶e kr贸lowa zachowa艂a taniec dla ciebie.
346
00:28:15,600 --> 00:28:17,200
Jest dzi艣 zaj臋ta.
347
00:28:21,800 --> 00:28:23,800
W ko艅cu b臋dzie musia艂a
wyj艣膰 za m膮偶, Williamie.
348
00:28:23,900 --> 00:28:25,200
I wyjdzie.
349
00:28:25,800 --> 00:28:28,400
Mam tylko nadziej臋,
偶e jej m膮偶 j膮 doceni.
350
00:28:40,000 --> 00:28:43,399
Pozwoli艂am sobie przynie艣膰 pani
troch臋 brandy, pani Jenkins.
351
00:28:43,400 --> 00:28:45,600
Pomy艣la艂am, 偶e zechce si臋 pani napi膰.
352
00:28:46,500 --> 00:28:47,500
Dzi臋kuj臋.
353
00:28:50,400 --> 00:28:52,500
Musz臋 z kim艣 porozmawia膰.
354
00:28:54,200 --> 00:28:56,000
Mog臋 r贸wnie偶 dobrze
porozmawia膰 z tob膮.
355
00:28:58,000 --> 00:29:00,400
Umiesz dochowa膰 tajemnicy.
356
00:29:02,000 --> 00:29:03,500
Mam siostrze艅ca.
357
00:29:04,400 --> 00:29:07,700
Syn mojej siostry
jest tak偶e moim chrze艣niakiem.
358
00:29:08,300 --> 00:29:11,600
Gdy go ostatnio widzia艂am,
jego g艂ow臋 pokrywa艂y blond loki.
359
00:29:13,600 --> 00:29:16,200
Zawsze my艣la艂am,
偶eby go zn贸w zobaczy膰, ale...
360
00:29:16,300 --> 00:29:19,900
jak wiesz, praca tutaj sprawia,
偶e jest mi bardzo trudno tam wr贸ci膰.
361
00:29:20,000 --> 00:29:23,700
Pisywa艂 do mnie czasami,
偶e pewnego dnia przyjedzie i mnie odwiedzi.
362
00:29:25,000 --> 00:29:27,200
A teraz przybywa do Londynu...
363
00:29:29,300 --> 00:29:31,000
by zosta膰 powieszonym
364
00:29:31,800 --> 00:29:34,300
i poci臋tym 偶ywcem.
365
00:29:36,000 --> 00:29:39,100
- Jest jednym z czartyst贸w z Newport?
- Prosz臋.
366
00:29:39,800 --> 00:29:42,299
Pani Jenkins, tak mi przykro.
367
00:29:42,300 --> 00:29:45,900
Jest nierozwa偶nym g艂upcem
i zas艂uguje na kar臋.
368
00:29:50,300 --> 00:29:52,000
Ale nie tak膮.
369
00:29:58,100 --> 00:29:59,799
Kr贸lowa czeka.
370
00:29:59,800 --> 00:30:01,799
Dlaczego zatem z ni膮 nie zata艅czysz?
371
00:30:01,800 --> 00:30:03,999
Mam do艣膰 kuzynki Wiktorii.
372
00:30:04,000 --> 00:30:06,899
- Ma nogi kr贸tsze od moich ramion.
- Kretyn.
373
00:30:06,900 --> 00:30:09,600
Nie chcesz zosta膰
najwa偶niejszym m臋偶czyzn膮 w kraju?
374
00:30:09,700 --> 00:30:13,200
Mog臋 by膰 m臋偶em krasnoludka,
ale nie by艂bym panem we w艂asnym domu.
375
00:30:13,300 --> 00:30:14,600
Nie, dzi臋kuj臋.
376
00:30:24,100 --> 00:30:26,000
Czy mog臋 prosi膰, pani?
377
00:30:32,200 --> 00:30:34,200
My艣l臋, 偶e ten akurat mam wolny.
378
00:30:42,000 --> 00:30:44,100
Ta艅czy艂a ju偶 pani z Goergem?
379
00:30:44,600 --> 00:30:46,800
On chce ta艅czy膰 z kr贸low膮...
380
00:30:47,900 --> 00:30:49,700
niekoniecznie ze mn膮.
381
00:30:49,800 --> 00:30:52,500
Zatem jest g艂upszy ni偶 podejrzewa艂em.
382
00:30:53,700 --> 00:30:56,800
Nie by艂am pewna,
czy zata艅cz臋 dzi艣 z panem.
383
00:30:57,800 --> 00:31:01,500
By艂oby to nieuprzejme, gdyby El偶bieta
odm贸wi艂a swojemu Leicesterowi.
384
00:31:03,500 --> 00:31:05,600
Leicester by艂 jej towarzyszem?
385
00:31:05,700 --> 00:31:06,700
Tak.
386
00:31:07,400 --> 00:31:08,400
Mia艂 偶on臋,
387
00:31:10,300 --> 00:31:11,600
ale ona zmar艂a.
388
00:31:12,300 --> 00:31:16,000
Ale mimo, 偶e by艂 wolny,
nigdy si臋 nie pobrali.
389
00:31:17,400 --> 00:31:21,500
My艣l臋, 偶e oboje zrozumieli,
i偶 nie s膮 w stanie si臋 pobra膰.
390
00:31:23,700 --> 00:31:25,800
Niezale偶nie od ich pragnie艅.
391
00:31:48,700 --> 00:31:51,399
Jestem zaszczycony,
偶e zechcia艂a艣 ze mn膮 zata艅czy膰, pani.
392
00:31:51,400 --> 00:31:54,000
Pomy艣la艂am, 偶e powinnam zrozumie膰
co moja matka widzi w panu.
393
00:31:55,900 --> 00:31:58,600
My艣l臋, 偶e ceni sobie
moje towarzystwo.
394
00:31:59,100 --> 00:32:03,200
Od dawna jest wdow膮 i jako pani matka
nie mo偶e ponownie wyj艣膰 za m膮偶.
395
00:32:03,900 --> 00:32:06,400
- Rozumiem.
- W przeciwie艅stwie do pani.
396
00:32:06,500 --> 00:32:09,599
Kraj potrzebuje nast臋pcy tronu,
a pani m臋偶a,
397
00:32:09,600 --> 00:32:12,400
by hamowa艂 pani zachowania.
398
00:32:12,500 --> 00:32:16,600
Doprawdy? Kogo pan poleca,
by mnie kontrolowa艂?
399
00:32:17,900 --> 00:32:21,800
Pani matka uwa偶a, 偶e by艂aby pani
szcz臋艣liwa z kuzynem Albertem.
400
00:32:23,200 --> 00:32:24,800
A co pan my艣li?
401
00:32:25,000 --> 00:32:26,699
My艣l臋, 偶e jest rozs膮dnym m艂odzie艅cem,
402
00:32:26,700 --> 00:32:29,700
rozumiej膮cym obowi膮zki
nowoczesnego monarchy.
403
00:32:29,800 --> 00:32:32,500
Nie zachwiej膮 nim sentymenty
albo szale艅stwo.
404
00:32:34,200 --> 00:32:37,500
A pan zapewne uwa偶a,
偶e b臋dzie potrzebowa艂 doradcy.
405
00:32:39,300 --> 00:32:41,300
C贸偶, kto to wie?
406
00:32:42,700 --> 00:32:46,000
Obecnie nie mam zamiaru
wychodzi膰 za m膮偶.
407
00:32:46,100 --> 00:32:49,900
Ale gdybym mia艂a, nie by艂by to nikt,
kto wybra艂by pana na doradc臋.
408
00:32:51,100 --> 00:32:55,600
Mo偶e pan mie膰 w kieszeni
moj膮 matk臋, ale nigdy mnie.
409
00:32:57,000 --> 00:32:58,200
Rozumiem.
410
00:33:05,700 --> 00:33:10,100
Podobno moja bratanica z艂o偶y艂a
spontaniczn膮 wizyt臋 w Brocket Hall.
411
00:33:11,100 --> 00:33:13,400
Jest pan dobrze poinformowany, sir.
412
00:33:13,800 --> 00:33:16,200
Zdaje si臋, po tej wizycie
dopad艂a j膮 chandra.
413
00:33:16,800 --> 00:33:19,200
By膰 mo偶e nie dosta艂a tego,
czego chcia艂a.
414
00:33:20,600 --> 00:33:22,300
Nie mam poj臋cia.
415
00:33:23,600 --> 00:33:26,799
Powinien pan wiedzie膰,
偶e pos艂a艂em po mojego bratanka Alberta.
416
00:33:26,800 --> 00:33:28,599
Bez pozwolenia kr贸lowej?
417
00:33:28,600 --> 00:33:30,800
Im wcze艣niej przyb臋dzie, tym lepiej.
418
00:33:30,900 --> 00:33:34,500
M艂odej dziewczynie
艂atwo zawr贸ci膰 w g艂owie.
419
00:34:07,600 --> 00:34:09,600
Mam co艣 dla Waszej Wysoko艣ci.
420
00:34:10,500 --> 00:34:13,800
To ma艂y... symbol naszej przyja藕ni.
421
00:34:15,300 --> 00:34:17,800
Jaki pi臋kny.
422
00:34:19,700 --> 00:34:20,700
W i A.
423
00:34:21,600 --> 00:34:23,300
Wiktoria i Aleksander.
424
00:34:23,800 --> 00:34:27,600
Mo偶e nie by膰 w艂a艣ciwy,
ale mam nadziej臋, 偶e mi pani wybaczy.
425
00:34:29,100 --> 00:34:31,700
Ojciec nakaza艂 mi powr贸t do Petersburga.
426
00:34:32,700 --> 00:34:35,300
Wybra艂 du艅sk膮 ksi臋偶niczk臋.
427
00:34:36,000 --> 00:34:39,000
Zapomnia艂em jej imienia, ale m贸wi艂,
偶e bardzo lubi 艣ledzie.
428
00:34:41,500 --> 00:34:43,800
Jestem pewna, 偶e b臋dzie czaruj膮ca.
429
00:34:45,600 --> 00:34:49,200
Ani pan, ani ja
nie mo偶emy wybiera膰 ma艂偶onk贸w.
430
00:34:58,400 --> 00:35:00,000
G艂upi bratanek.
431
00:35:05,300 --> 00:35:09,499
George uda艂 si臋 dzi艣 rano do pa艂acu
i odm贸wiono mu audiencji.
432
00:35:09,500 --> 00:35:14,200
- Mogli艣my wraca膰 do Hanoweru.
- Ale wci膮偶 jeste艣 nast臋pc膮 tronu.
433
00:35:14,900 --> 00:35:18,699
Mam 67 lat, moja bratanica 20
i do tego jest zdrowa.
434
00:35:18,700 --> 00:35:21,700
A pami臋tasz ksi臋偶niczk臋 Charlott臋?
To takie smutne.
435
00:35:21,800 --> 00:35:24,600
Nawet zdrowa kobieta
mo偶e umrze膰 przy porodzie.
436
00:35:24,700 --> 00:35:26,199
Faktycznie.
437
00:35:26,200 --> 00:35:28,999
My艣l臋 jednak,
偶e musimy wraca膰 do Hanoweru.
438
00:35:29,000 --> 00:35:34,300
Ani chwili d艂u偶ej nie znios臋 widoku
naszej ma艂ej, mizdrz膮cej si臋 kr贸lowej.
439
00:35:36,600 --> 00:35:42,000
Rosjanin jest zar臋czony z inn膮,
wi臋c pani szcze艣ciopens贸wka przepad艂a.
440
00:35:42,100 --> 00:35:48,000
Georgie Porgie r贸wnie偶 ma daleko
do pa艂acu, wi臋c moja te偶 przepad艂a.
441
00:35:48,400 --> 00:35:50,800
Nie by艂o sensu
zak艂ada膰 si臋 o tak膮 rzecz.
442
00:35:52,100 --> 00:35:53,700
To robota diab艂a.
443
00:35:53,900 --> 00:35:57,200
Nie s膮dz臋, by kr贸lowa mia艂a zamiar
po艣lubi膰 kogokolwiek, panie Penge.
444
00:35:57,300 --> 00:35:58,980
Mo偶e wszyscy powinni艣cie
odebra膰 pieni膮dze.
445
00:35:59,004 --> 00:36:02,000
Ksi膮偶臋 Albert
wci膮偶 pozostaje w grze.
446
00:36:02,100 --> 00:36:05,300
A jest tutaj?
Je艣li tak, to go nie zauwa偶y艂em.
447
00:36:09,200 --> 00:36:12,400
S膮 dni, kiedy naprawd臋
chcia艂abym by膰 m臋偶czyzn膮.
448
00:36:12,500 --> 00:36:15,399
Nie sp臋dzaj膮 ca艂ych dni zwi膮zani jak kurczaki.
449
00:36:15,400 --> 00:36:17,599
Musz膮 si臋 goli膰, pani.
To nie mo偶e by膰 wygodne.
450
00:36:17,600 --> 00:36:20,900
Wola艂abym si臋 goli膰
ni偶 ubiera膰 co艣 takiego.
451
00:36:21,600 --> 00:36:23,599
Co艣 si臋 sta艂o, pani Jenkins?
452
00:36:23,600 --> 00:36:26,100
Mo偶e si臋 pani po艂o偶y?
453
00:36:29,500 --> 00:36:31,400
Mog臋 wyj艣膰, pani?
454
00:36:31,800 --> 00:36:32,900
Oczywi艣cie.
455
00:36:43,400 --> 00:36:44,900
Jest chora?
456
00:36:47,400 --> 00:36:49,600
Chodzi o czartyst贸w z Newport, pani.
457
00:36:50,000 --> 00:36:51,599
Niebawem zaczn膮 si臋 egzekucje.
458
00:36:51,600 --> 00:36:55,900
Pani Jenkins pochodzi z tych okolic.
Ci臋偶ko to znosi.
459
00:37:00,700 --> 00:37:03,400
Wielu ludzi ma takie odczucia
jak pani Jenkins?
460
00:37:05,000 --> 00:37:06,800
My艣l臋, 偶e tak, pani.
461
00:37:08,000 --> 00:37:10,800
Mo偶e nie trzymaj膮 z czartystami,
462
00:37:11,200 --> 00:37:14,000
ale nie chc膮,
by umierali jak zdrajcy.
463
00:37:14,700 --> 00:37:15,700
Nie.
464
00:37:17,200 --> 00:37:18,600
Nie, to...
465
00:37:19,500 --> 00:37:21,300
okropna 艣mier膰.
466
00:37:27,100 --> 00:37:28,800
Wzywa艂a mnie pani?
467
00:37:32,700 --> 00:37:35,200
Kiedy odb臋d膮 si臋 egzekucje czartyst贸w?
468
00:37:35,300 --> 00:37:36,499
W nast臋pny pi膮tek, pani.
469
00:37:36,500 --> 00:37:38,800
B臋d膮 wieszani, wleczeni ko艅mi
i 膰wiartowani?
470
00:37:38,900 --> 00:37:41,000
Taka jest kara za zdrad臋, pani.
471
00:37:41,400 --> 00:37:44,900
S膮dz臋, 偶e niekt贸rzy biskupi
przygotowuj膮 pro艣b臋 o 艂ask臋.
472
00:37:45,100 --> 00:37:47,000
Zatem powinnam j膮 podpisa膰.
473
00:37:47,800 --> 00:37:50,000
Taka kara jest niecywilizowana.
474
00:37:50,900 --> 00:37:53,999
Obawiam si臋 偶e nie rozumiesz
powagi tego przest臋pstwa, pani.
475
00:37:54,000 --> 00:37:58,199
Rozumiem, ale my艣l臋,
偶e pan nie rozumie surowo艣ci kary.
476
00:37:58,200 --> 00:38:01,899
Takie rzeczy, mog艂y by膰 konieczne
za panowania El偶biety...
477
00:38:01,900 --> 00:38:04,900
ale ja chc臋,
by moje rz膮dy by艂y mi艂osierne.
478
00:38:07,600 --> 00:38:10,800
Zatem musisz wiedzie膰, pani,
偶e jako kr贸lowa...
479
00:38:12,300 --> 00:38:14,700
mo偶esz z艂agodzi膰 ich wyroki.
480
00:38:15,200 --> 00:38:19,100
Zamiast egzekucji
mog膮 by膰 wywiezieni do Australii.
481
00:38:20,600 --> 00:38:23,700
W takim razie
chcia艂abym skorzysta膰 z tego prawa.
482
00:38:24,400 --> 00:38:25,800
Jeste艣 pewna, pani?
483
00:38:26,700 --> 00:38:27,800
Ca艂kowicie.
484
00:38:36,500 --> 00:38:38,100
Mamo. Sir Johnie.
485
00:38:38,800 --> 00:38:41,500
Dobrze, 偶e was tu znalaz艂am.
486
00:38:41,700 --> 00:38:44,600
Przysz艂am, poniewa偶 chcia艂am
wam osobi艣cie powiedzie膰,
487
00:38:44,700 --> 00:38:48,000
偶e zdecydowa艂am wyrazi膰 zgod臋
na pa艅sk膮 pro艣b臋, sir Johnie.
488
00:38:48,600 --> 00:38:51,400
- Jak膮 pro艣b臋?
- Nie powiedzia艂 ci, mamo?
489
00:38:53,500 --> 00:38:58,300
Mam zamiar nada膰 sir Johnowi
irlandzki tytu艂 i 1000 funt贸w rocznie,
490
00:38:58,800 --> 00:39:01,300
w zamian opu艣ci dw贸r.
491
00:39:03,900 --> 00:39:05,500
Zostawisz mnie...
492
00:39:06,400 --> 00:39:08,000
dla pieni臋dzy?
493
00:39:10,600 --> 00:39:13,200
Nie zmieni艂 pan zdania, sir Johnie?
494
00:39:16,600 --> 00:39:17,600
Nie.
495
00:39:23,500 --> 00:39:26,299
Zdecydowa艂am te偶
podnie艣膰 tw贸j przydzia艂, mamo.
496
00:39:26,300 --> 00:39:28,800
Czas, by艣 kupi艂a sobie nowe ubrania.
497
00:39:30,200 --> 00:39:31,500
Chod藕, Dash.
498
00:39:37,000 --> 00:39:39,400
Musisz zrozumie膰,
偶e nie mia艂em wyboru.
499
00:39:41,400 --> 00:39:43,100
Nie chc臋 ci臋 opuszcza膰.
500
00:39:46,300 --> 00:39:49,000
Ale twoja c贸rka nie da sob膮 rz膮dzi膰,
501
00:39:50,300 --> 00:39:53,000
a ja musz臋 gdzie艣
wykorzysta膰 moje talenty.
502
00:40:10,900 --> 00:40:13,500
Kr贸lowa powiedzia艂a,
偶e to niecywilizowane.
503
00:40:13,600 --> 00:40:16,200
I ma racj臋, niech j膮 B贸g b艂ogos艂awi.
504
00:40:16,300 --> 00:40:20,000
Mo偶e trzeba by膰 kr贸low膮,
by widzie膰 rzeczy tak jak trzeba.
505
00:40:20,100 --> 00:40:24,500
Mam list od brata z Dover.
506
00:40:25,100 --> 00:40:26,999
Ksi膮偶臋 Coburg przybywa.
507
00:40:27,000 --> 00:40:29,400
Oczekuj臋 mojej wygranej.
508
00:40:29,600 --> 00:40:32,999
My艣l臋, 偶e jest pan zbyt pochopny,
panie Francatelli.
509
00:40:33,000 --> 00:40:35,599
Nie ma gwarancji,
偶e kr贸lowa po艂knie haczyk.
510
00:40:35,600 --> 00:40:37,400
Po偶yjemy, zobaczymy.
511
00:40:37,900 --> 00:40:41,599
Naprawd臋 my艣li pan, 偶e niemiecka kie艂basa
skusi nasz膮 kr贸low膮 dziewic臋.
512
00:40:41,600 --> 00:40:44,200
My艣l臋, 偶e moja sze艣ciopens贸wka
jest wci膮偶 bezpieczna.
513
00:40:46,800 --> 00:40:47,800
Mamo?
514
00:40:50,600 --> 00:40:52,200
Mam co艣 dla ciebie.
515
00:40:57,700 --> 00:41:00,200
Koronka zrobiona w zakonie w Brugii.
516
00:41:01,600 --> 00:41:03,500
Sp贸jrz, jaka jest delikatna.
517
00:41:06,200 --> 00:41:08,000
Odes艂a艂a艣 go, Drino.
518
00:41:11,100 --> 00:41:14,600
Nie, mamo, on chcia艂 odej艣膰.
519
00:41:18,500 --> 00:41:22,100
Masz poczucie straty.
Rozumiem to.
520
00:41:23,300 --> 00:41:25,800
Wiem, jak to jest straci膰 kogo艣,
na kim ci zale偶y.
521
00:41:26,700 --> 00:41:28,400
To takie trudne.
522
00:41:34,600 --> 00:41:37,300
呕aden m臋偶czyzna
nie zrezygnowa艂by z ciebie, Drino...
523
00:41:39,200 --> 00:41:41,800
gdyby nie wiedzia艂,
偶e taki ma obowi膮zek.
524
00:41:50,000 --> 00:41:52,999
My艣l臋, 偶e nigdy nie b臋d臋 szcz臋艣liwa.
525
00:41:53,000 --> 00:41:54,200
Nigdy.
526
00:42:06,200 --> 00:42:09,800
Zdaje si臋, 偶e El偶bieta
zosta艂a kim艣 w rodzaju faworyty.
527
00:42:12,100 --> 00:42:15,400
Zdecydowa艂am p贸j艣膰 za jej przyk艂adem
i rz膮dzi膰 samotnie.
528
00:42:16,600 --> 00:42:18,400
By膰 mo偶e z towarzyszami.
529
00:42:19,300 --> 00:42:20,500
Doprawdy, pani?
530
00:42:22,000 --> 00:42:24,900
Powiedzia艂a艣 o tym
swoim kuzynom Koburgom?
531
00:42:25,500 --> 00:42:28,099
S艂ysza艂em, 偶e bracia zmierzaj膮
do naszych brzeg贸w.
532
00:42:28,100 --> 00:42:30,599
Albert i Ernest?
Nie zaprasza艂am ich.
533
00:42:30,600 --> 00:42:33,300
Mimo to przybywaj膮.
534
00:42:36,600 --> 00:42:40,400
Wuj Leopold musia艂 po nich pos艂a膰
wbrew moim poleceniom.
535
00:42:41,400 --> 00:42:45,099
Dlaczego nie rozumie, 偶e jestem
ca艂kiem szcz臋艣liwa w obecnym stanie?
536
00:42:45,100 --> 00:42:48,000
Nie b臋d臋 twoim premierem
na zawsze, pani.
537
00:42:50,100 --> 00:42:52,700
- Prosz臋 tak nie m贸wi膰, lordzie M.
- Musz臋.
538
00:42:53,500 --> 00:42:55,200
Niech Koburgowie przyjad膮.
539
00:42:56,100 --> 00:42:58,800
Mo偶e ksi膮偶臋 Albert pani膮 zaskoczy.
540
00:43:07,600 --> 00:43:09,700
Nie chc臋, by co艣 si臋 zmieni艂o.
541
00:43:11,500 --> 00:43:12,800
Wiem, pani.
542
00:43:15,000 --> 00:43:17,900
Ale uwa偶am, 偶e samotna
nie b臋dziesz szcz臋艣liwa...
543
00:43:19,500 --> 00:43:21,300
nawet z towarzyszami.
544
00:43:25,300 --> 00:43:28,700
Potrzebujesz m臋偶a, by ci臋 kocha艂...
545
00:43:29,400 --> 00:43:31,600
szanowa艂, mi艂owa艂.
546
00:43:34,400 --> 00:43:36,400
Ale na nikim mi nie zale偶y.
547
00:43:39,500 --> 00:43:42,000
Nie s膮dz臋, by艣 naprawd臋 szuka艂a.
548
00:43:47,600 --> 00:43:49,400
By艂am taka szcz臋艣liwa.
549
00:43:50,300 --> 00:43:54,700
Odkry艂em, 偶e szcz臋艣cie zawsze mo偶na
wspomina膰 w spokoju, pani.
550
00:43:56,300 --> 00:43:57,800
Pan te偶 by艂 szcz臋艣liwy?
551
00:43:59,000 --> 00:44:00,600
Wie pani, 偶e tak.
552
00:44:04,500 --> 00:44:06,599
Nie mam zamiaru wyj艣膰 za m膮偶,
by panu dogodzi膰.
553
00:44:06,600 --> 00:44:09,800
Nie, musi pani dogodzi膰 sobie.
554
00:45:24,600 --> 00:45:25,600
Wiktorio.
555
00:45:30,900 --> 00:45:31,900
Albert?
556
00:45:36,500 --> 00:45:39,200
Przeznaczeniem Alberta jest
po艣lubi膰 Wiktori臋.
557
00:45:39,400 --> 00:45:41,080
Nie jestem pewien,
czy Wiktoria si臋 zgodzi.
558
00:45:41,104 --> 00:45:42,500
Nie pasujemy do siebie.
559
00:45:42,600 --> 00:45:44,000
On nie ma manier.
560
00:45:44,100 --> 00:45:46,399
Mnie si臋 wydaje,
偶e ca艂kiem dobrze razem gracie.
561
00:45:46,400 --> 00:45:49,500
- Taki sztywny i dziwny.
- "Mechaniczny ksi膮偶臋".
562
00:45:50,200 --> 00:45:51,699
Uwa偶asz, 偶e ksi膮偶臋 jest przystojny?
563
00:45:51,700 --> 00:45:54,000
Chcia艂abym,
偶eby si臋 do mnie u艣miechn膮艂.
564
00:45:54,100 --> 00:45:58,800
Na co patrzycie? Na kobiet臋
czy na najdoskonalsz膮 par臋 Europy?
565
00:45:58,900 --> 00:46:01,500
Nie potrzebuj臋, by艣 m贸wi艂 mi,
co mam my艣le膰, Albercie.
566
00:46:01,600 --> 00:46:04,200
To zadanie lorda Melbourne'a.
567
00:46:05,100 --> 00:46:08,200
Polub nas!
www.facebook.com/ProHaven
46212
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.