Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:04,462 --> 00:00:06,923
Paige, zmarła twojajedyna prawdziwa matka.
2
00:00:07,007 --> 00:00:09,634
- Boże.
- Przed nami sporo pracy.
3
00:00:09,718 --> 00:00:12,220
Roboty tyle, co przy budowie kolei.
4
00:00:12,303 --> 00:00:15,056
Chciałabyś. Tory biegną w prostej linii.
5
00:00:15,140 --> 00:00:18,435
Żałoba przypomina raczej slalom.
6
00:00:18,518 --> 00:00:20,478
Musisz ją przełknąć, przemielić…
7
00:00:20,562 --> 00:00:22,355
Mamy przetrawić nasz smutek?
8
00:00:23,189 --> 00:00:24,190
Otóż to.
9
00:00:24,274 --> 00:00:26,401
Przynajmniej tobie nic nie jest, Edwin.
10
00:00:26,484 --> 00:00:28,069
Po czym to wnioskujesz?
11
00:00:28,153 --> 00:00:32,490
Dawny wspólnik taty, Sadiiq,
został skazany na 23 lata więzienia.
12
00:00:32,574 --> 00:00:34,200
Jego życie się skończyło.
13
00:00:34,284 --> 00:00:35,410
Mieliście ciężki tydzień.
14
00:00:35,869 --> 00:00:38,747
Finn, tata cię wystawił. Trochę słabo, co?
15
00:00:38,830 --> 00:00:40,749
- To nic takiego.
- Złapał doła.
16
00:00:40,832 --> 00:00:42,792
Teraz w ogóle nie wychodzi z pokoju.
17
00:00:42,876 --> 00:00:44,878
Finn, chyba trochę się cofasz.
18
00:00:44,961 --> 00:00:48,048
Regres to nieodzowna część rozwoju, Paige.
19
00:00:48,131 --> 00:00:52,427
Nie chcę dokładać wam zmartwień,
ale to nasza ostatnia sesja.
20
00:00:52,510 --> 00:00:55,180
Wyjeżdżam z miasta.
Lecę do Indii na rytuał przejścia.
21
00:00:55,263 --> 00:00:56,347
Jak jakiś amisz?
22
00:00:56,431 --> 00:00:59,768
To takie duchowe przebudzenie.
Sześć miesięcy w milczeniu.
23
00:00:59,851 --> 00:01:01,978
Przychodzę tu dzień w dzień,
24
00:01:02,062 --> 00:01:04,439
wszyscy zrzucają na mnie swoje problemy.
25
00:01:04,522 --> 00:01:06,107
Nie mam już siły.
26
00:01:07,400 --> 00:01:08,693
- Bez urazy.
- Czyli tak.
27
00:01:08,777 --> 00:01:11,071
Przed nami żałobny slalom,
28
00:01:11,154 --> 00:01:13,531
jesteśmy rozpierdoleni,
a ty spadasz do Indii.
29
00:01:13,615 --> 00:01:15,408
Świetnie. Pozwól, że coś ci powiem.
30
00:01:16,242 --> 00:01:20,288
Przesuń się.
Finn nie wsiadł za kółko od wypadku.
31
00:01:20,371 --> 00:01:24,000
Do uzdrowienia tej rodziny
jeszcze daleka droga.
32
00:01:24,084 --> 00:01:25,710
Przykro mi to mówić,
33
00:01:25,794 --> 00:01:27,128
nigdy nie będzie idealnie.
34
00:01:27,212 --> 00:01:31,299
Murphy, najlepsza z moich mam
umarła w mojej sypialni.
35
00:01:31,382 --> 00:01:33,134
- Nagle mnie potrzebujesz?
- Tak.
36
00:01:33,218 --> 00:01:34,928
Jednak zrobiliście postępy.
37
00:01:35,011 --> 00:01:38,306
Wcześniej byś tak nie powiedziała.
Śmierć jest nieunikniona.
38
00:01:38,389 --> 00:01:40,517
Liczy się to, jak do niej podejdziemy.
39
00:01:40,600 --> 00:01:43,311
Zadam wam jedno pytanie.
40
00:01:43,394 --> 00:01:46,689
Co zrobicie ze swoim smutkiem?
41
00:01:46,773 --> 00:01:48,024
Dopuśćcie go do głosu.
42
00:01:48,108 --> 00:01:49,567
Poczujcie go tu.
43
00:01:49,651 --> 00:01:51,194
I tu, no i…
44
00:01:51,277 --> 00:01:53,113
Nie rób tego. Weź.
45
00:01:54,447 --> 00:01:55,448
Wystarczy tu…
46
00:01:56,616 --> 00:01:57,617
(serial inspirowany
porąbanymi wydarzeniami)
47
00:01:57,700 --> 00:01:59,285
Ubezpieczalnia się nie spieszyła.
48
00:01:59,369 --> 00:02:00,537
Dziękuję za pomoc.
49
00:02:00,620 --> 00:02:03,581
To ty zapłaciłeś składki za 17 lat z góry.
50
00:02:04,916 --> 00:02:07,377
Nadal nie wierzę, że Carole odeszła.
51
00:02:07,460 --> 00:02:12,090
Paige robi u siebie stypę.
Obiecałem, że przygotuję jedzenie.
52
00:02:12,173 --> 00:02:13,716
Przyprawy im niestraszne?
53
00:02:16,344 --> 00:02:17,679
Chcę, żebyś przyszła.
54
00:02:19,389 --> 00:02:21,349
Wolę nie denerwować Paige.
55
00:02:21,432 --> 00:02:22,559
O to się nie martw.
56
00:02:22,725 --> 00:02:24,978
Lepiej zostanę w domu
i zjem wysuszoną pieczeń.
57
00:02:25,061 --> 00:02:27,230
Na cześć kobiety,
której nie dorastam do pięt.
58
00:02:29,941 --> 00:02:31,234
Szkoda Sadiiqa.
59
00:02:33,486 --> 00:02:36,281
- Fox jakoś się trzyma?
- Nie wiem.
60
00:02:36,906 --> 00:02:37,991
A ty?
61
00:02:38,074 --> 00:02:39,701
A w życiu.
62
00:02:41,619 --> 00:02:42,954
Pojebana sprawa.
63
00:02:43,037 --> 00:02:44,247
Wiem.
64
00:02:44,330 --> 00:02:45,957
Ale mogę o sobie decydować.
65
00:02:47,292 --> 00:02:49,669
Muszę bardziej się postarać.
66
00:02:52,463 --> 00:02:53,548
Muszę dopiąć swego.
67
00:02:56,176 --> 00:02:57,177
No dobrze.
68
00:02:58,094 --> 00:02:59,095
Możesz dopiąć swego
69
00:03:00,013 --> 00:03:01,306
w nowiutkim bentleyu.
70
00:03:03,224 --> 00:03:05,435
Pogrzeb będzie nudny jak flaki z olejem.
71
00:03:05,518 --> 00:03:08,438
- Afterparty musi być super.
- Nikt tak tego nie nazywa.
72
00:03:08,521 --> 00:03:12,066
- Dobra, stypa.
- Czemu nie mówiła, że jest chora?
73
00:03:12,150 --> 00:03:13,735
Byłby czas zaplanować imprezę.
74
00:03:13,818 --> 00:03:16,321
Mama pewnie nie chciała nas martwić.
75
00:03:16,404 --> 00:03:17,947
Na to już za późno.
76
00:03:18,031 --> 00:03:19,240
- Mogę być szczera?
- Tak.
77
00:03:19,324 --> 00:03:20,408
W ogóle nie płakałam.
78
00:03:20,491 --> 00:03:22,327
- Co?
- Nie wiem.
79
00:03:22,869 --> 00:03:25,246
- Coś ze mną nie tak?
- Kilka wad się znajdzie.
80
00:03:25,330 --> 00:03:28,750
Może masz wyrzuty sumienia
po waszej ostatniej rozmowie…
81
00:03:28,833 --> 00:03:30,835
Nie. Ani słowa na ten temat.
82
00:03:30,960 --> 00:03:33,713
To ty lubisz się uzewnętrzniać.
83
00:03:35,298 --> 00:03:37,550
Może gdy powiesz mi, co czujesz,
84
00:03:37,634 --> 00:03:39,677
to połapię się we własnych uczuciach.
85
00:03:41,012 --> 00:03:44,599
Zastanawiam się,
jak przetrawić smutek po stracie mamy.
86
00:03:46,935 --> 00:03:50,230
Mam ochotę wyznać bliskim moją miłość.
87
00:03:50,313 --> 00:03:51,981
Czyli Malowi?
88
00:03:52,857 --> 00:03:55,735
Zalicza się do tych osób.
89
00:03:56,986 --> 00:03:58,196
To twoja bratnia dusza.
90
00:03:58,279 --> 00:04:00,073
Mal ma dziewczynę.
91
00:04:00,156 --> 00:04:02,200
Może nie bierz przykładu z Ariany Grande,
92
00:04:02,283 --> 00:04:04,911
ale co, jeśli Mal jutro umrze?
93
00:04:04,994 --> 00:04:06,412
Co za mroczny scenariusz.
94
00:04:07,622 --> 00:04:08,748
Powiedzieć mu?
95
00:04:08,831 --> 00:04:11,000
Ciesz się, że możesz.
96
00:04:14,545 --> 00:04:17,632
To będzie zupełnie szalone
i niespodziewane, ale…
97
00:04:17,715 --> 00:04:20,301
- Hejka, Paige!
- Cześć, Ava.
98
00:04:20,385 --> 00:04:23,721
- Boże.
- Jesteś tu. Jakżeby inaczej.
99
00:04:23,805 --> 00:04:26,849
- Oglądamy program Family or Fiancé.
- Czarna miłość.
100
00:04:26,933 --> 00:04:29,227
Lecę, bo przegapię błogosławieństwo.
101
00:04:30,353 --> 00:04:31,354
Najlepszy moment.
102
00:04:32,814 --> 00:04:33,815
No to…
103
00:04:34,732 --> 00:04:37,277
Wpadłam do ciebie,
104
00:04:37,360 --> 00:04:41,281
bo Finn zaczął rozglądać się za uczelnią.
Fajnie się zapowiada.
105
00:04:41,364 --> 00:04:44,909
Może napisałbyś mu list polecający?
106
00:04:44,993 --> 00:04:47,120
Oczywiście.
107
00:04:47,203 --> 00:04:48,496
Na kiedy go potrzebuje?
108
00:04:48,579 --> 00:04:50,748
Za jakieś osiem miesięcy.
109
00:04:52,667 --> 00:04:54,210
Dzięki, że mnie uprzedziłaś.
110
00:04:54,294 --> 00:04:56,921
Masz dużo czasu, więc lepiej się postaraj.
111
00:04:57,839 --> 00:05:00,049
- To wszystko?
- Tak.
112
00:05:00,133 --> 00:05:01,134
Okej.
113
00:05:03,052 --> 00:05:06,472
Jak trzymacie się z Esti?
114
00:05:06,556 --> 00:05:08,933
Na pewno wam ciężko po śmierci Carole.
115
00:05:10,018 --> 00:05:11,060
Przykro mi.
116
00:05:11,144 --> 00:05:15,440
- Mnie też.
- Dzięki, Ava.
117
00:05:15,523 --> 00:05:18,318
Wracaj do swojego programu
118
00:05:18,401 --> 00:05:21,404
o narzeczonych i ich rodzinach.
119
00:05:21,487 --> 00:05:23,906
- Pa, Paige.
- Pa, pa.
120
00:05:23,990 --> 00:05:25,491
Pozdro.
121
00:05:35,418 --> 00:05:38,254
- Ładnie śpiewam?
- Głośno. I to bardzo.
122
00:05:39,005 --> 00:05:41,341
Nie wiedziałem, że Carole lubiła karaoke.
123
00:05:41,424 --> 00:05:44,344
Co ty. Nie lubiła picia,
przeklinania ani imprezowania.
124
00:05:44,427 --> 00:05:47,680
Uczcimy kobietę,
która spędziła życie w trzeźwości,
125
00:05:47,764 --> 00:05:49,265
chlejąc na umór.
126
00:05:49,640 --> 00:05:51,768
Ceremonia pogrzebowa była smutna.
127
00:05:51,851 --> 00:05:56,356
Koleżanko, wydaje mi się,
że twoja żałoba przypomina slalom.
128
00:05:56,439 --> 00:05:59,317
W razie czego możesz na mnie liczyć.
129
00:05:59,859 --> 00:06:02,528
- Wiesz, czego mi trzeba?
- Czego?
130
00:06:02,612 --> 00:06:04,947
Lodu. Skoczę do sklepu.
131
00:06:05,031 --> 00:06:07,533
Nie, poczekaj. Mam lepszy pomysł.
132
00:06:08,576 --> 00:06:09,577
Finn?
133
00:06:11,245 --> 00:06:13,164
Nie wychodzi z pokoju,
134
00:06:13,998 --> 00:06:17,251
odkąd ojciec go wystawił.
Regres zamiast progresu.
135
00:06:19,754 --> 00:06:21,381
Wołałeś mnie?
136
00:06:21,464 --> 00:06:23,841
Skocz do sklepu po lód.
137
00:06:23,925 --> 00:06:25,927
Daj mu kluczyki.
138
00:06:26,010 --> 00:06:29,180
Może tak nabierzesz pewności za kółkiem.
139
00:06:29,263 --> 00:06:31,265
- Mam tam jechać?
- No.
140
00:06:31,349 --> 00:06:33,643
- Autem?
- Tak.
141
00:06:36,187 --> 00:06:37,563
Dawaj, dasz radę.
142
00:06:38,689 --> 00:06:40,400
- Wierzę w ciebie.
- Ja też.
143
00:06:40,483 --> 00:06:41,818
Halo?
144
00:06:43,820 --> 00:06:45,405
Umawialiśmy się za tydzień.
145
00:06:45,488 --> 00:06:48,032
Nie, przyjadę.
146
00:06:48,116 --> 00:06:52,036
Proszę mi dać parę godzin. Do zobaczenia.
147
00:06:52,120 --> 00:06:56,707
Koleżanko, kilka szczypt tego,
przykrywka i do lodówki.
148
00:06:56,791 --> 00:06:58,126
Nie schrzań mi jedzenia.
149
00:06:58,209 --> 00:07:00,461
Pewnie. Szczypta,
pokrywka, zero chrzanienia.
150
00:07:01,796 --> 00:07:03,631
No i pięknie.
151
00:07:05,216 --> 00:07:07,927
Hej, Finn.
152
00:07:08,010 --> 00:07:09,637
Jak się trzymasz?
153
00:07:09,720 --> 00:07:12,390
Pogrzeby potrafią być przytłaczające.
154
00:07:12,473 --> 00:07:13,516
Słabo ją znałem.
155
00:07:14,308 --> 00:07:16,352
Dobrze, że nie umarła w moim pokoju.
156
00:07:17,270 --> 00:07:18,813
- Bez urazy.
- Pewnie.
157
00:07:19,772 --> 00:07:21,566
Zejdziesz do nas na chwilę,
158
00:07:21,649 --> 00:07:23,693
gdy zjadą się goście?
159
00:07:24,485 --> 00:07:28,197
Może. Wolę się cofać
w zaciszu mojego pokoju.
160
00:07:29,073 --> 00:07:30,116
- Czyli nie?
- Nie.
161
00:07:30,199 --> 00:07:32,493
Skarbie, nie chodziło mi o…
162
00:07:32,577 --> 00:07:34,078
- Mała?
- Tak?
163
00:07:34,162 --> 00:07:37,915
Szponder się robi, reszta jest już gotowa.
164
00:07:37,999 --> 00:07:40,460
Dokąd idziesz?
Po kościele zjadą się goście.
165
00:07:40,543 --> 00:07:44,130
Coś mi wypadło,
muszę się tym zająć od razu.
166
00:07:44,213 --> 00:07:46,340
- Nie.
- Nadine mnie podwiezie i…
167
00:07:46,424 --> 00:07:49,051
- Co? Nadine?
- Nie czepiaj się.
168
00:07:49,135 --> 00:07:50,219
Nie zerwałeś z nią?
169
00:07:50,303 --> 00:07:51,637
Tylko mnie podwozi.
170
00:07:51,721 --> 00:07:53,389
Dobrze, ale dokąd…
171
00:08:01,522 --> 00:08:03,566
- Dzień dobry.
- Cześć.
172
00:08:03,649 --> 00:08:04,734
No dobrze.
173
00:08:05,359 --> 00:08:09,030
Tutaj mam egzamin pisemny,
zaświadczenie o zameldowaniu,
174
00:08:09,113 --> 00:08:11,574
poświadczenie od opiekuna i akt urodzenia.
175
00:08:11,657 --> 00:08:15,244
Jechałem po niego aż do Alabamy,
ale to nie wypaliło…
176
00:08:15,328 --> 00:08:17,622
Ja tylko przeprowadzam egzamin praktyczny.
177
00:08:18,164 --> 00:08:21,292
Przepraszam.
Zadzwonili do mnie na ostatnią chwilę.
178
00:08:21,375 --> 00:08:23,961
Trochę się stresuję.
179
00:08:24,045 --> 00:08:25,379
No to zaczynajmy.
180
00:08:25,463 --> 00:08:29,800
Proszę jechać prosto,
a potem skręcić w lewo na stopie.
181
00:08:29,884 --> 00:08:30,927
Robi się.
182
00:08:36,307 --> 00:08:39,352
Przepraszam, to nie moje auto.
Pożyczyłem od koleżanki.
183
00:08:40,144 --> 00:08:41,145
A raczej od byłej.
184
00:08:42,605 --> 00:08:43,606
Wie pani co?
185
00:08:43,940 --> 00:08:45,107
Po prostu się zamknę.
186
00:08:49,529 --> 00:08:50,780
Ma niezłego kopa.
187
00:08:52,865 --> 00:08:53,866
Tak właściwie…
188
00:08:55,284 --> 00:08:56,327
Proszę dać mi chwilę.
189
00:08:56,953 --> 00:08:58,162
Byłem dziś na pogrzebie.
190
00:08:59,580 --> 00:09:03,834
Miałem przygotować jedzenie na stypę.
191
00:09:05,336 --> 00:09:06,712
Ale prawo jazdy…
192
00:09:08,381 --> 00:09:09,465
to kolejny krok.
193
00:09:12,260 --> 00:09:15,471
To kompletnie nie na miejscu, ale…
194
00:09:16,222 --> 00:09:18,641
Państwo nie pomaga byłym więźniom
195
00:09:18,724 --> 00:09:21,394
stanąć na nogi po odsiadce.
196
00:09:21,477 --> 00:09:24,397
Dlatego nie ma pan prawa jazdy
od 2006 roku?
197
00:09:24,480 --> 00:09:25,481
Zgadza się.
198
00:09:25,982 --> 00:09:27,316
Straciłem kawał życia.
199
00:09:30,987 --> 00:09:33,030
Koniec z tym.
200
00:09:39,036 --> 00:09:40,246
Mój brat siedział.
201
00:09:44,834 --> 00:09:46,877
Jak sobie radzi?
202
00:09:49,171 --> 00:09:50,590
Łatwo nie jest.
203
00:09:51,090 --> 00:09:53,801
Panie Alexander,
204
00:09:55,011 --> 00:09:56,095
trzymam za pana kciuki.
205
00:09:57,054 --> 00:10:01,726
Proszę nie staranować żadnego pachołka,
chorągiewki ani człowieka.
206
00:10:01,809 --> 00:10:04,145
- Jestem świetnym kierowcą.
- Dobrze.
207
00:10:05,605 --> 00:10:07,398
Jestem gotowy na następny krok.
208
00:10:12,153 --> 00:10:15,281
Ja otworzę. Ciociu, ja to zrobię!
209
00:10:16,949 --> 00:10:21,912
Kraina lodu. Wydało się.
Lęki znowu wzięły górę.
210
00:10:21,996 --> 00:10:23,039
Co się stało?
211
00:10:26,208 --> 00:10:28,002
Esti, wychowałaś się w stodole?
212
00:10:28,878 --> 00:10:30,004
Czekaj.
213
00:10:30,921 --> 00:10:33,382
- Przepraszam, wejdź.
- Sorry.
214
00:10:33,466 --> 00:10:35,176
Wyrazy współczucia.
215
00:10:36,218 --> 00:10:39,221
Carole była cudowna,
wychowała wspaniałą kobietę.
216
00:10:39,305 --> 00:10:40,306
Esti jest super.
217
00:10:40,389 --> 00:10:42,099
- Paige.
- Przepraszam.
218
00:10:42,183 --> 00:10:43,643
Dziękuję.
219
00:10:43,726 --> 00:10:45,311
Wiem, że jest ci ciężko.
220
00:10:45,394 --> 00:10:48,439
Wielu osobom na tobie zależy,
pamiętaj o tym.
221
00:10:48,522 --> 00:10:50,149
Mal.
222
00:10:50,232 --> 00:10:51,233
Zaśpiewasz ze mną?
223
00:10:52,193 --> 00:10:56,113
Odwrócisz jej uwagę,
żeby nie męczyła pastora Nelsona?
224
00:10:56,197 --> 00:10:59,325
Jest zmęczony, zdołowany
i słoń nadepnął mu na ucho.
225
00:11:03,245 --> 00:11:05,081
- Pewnie.
- Dzięki.
226
00:11:07,041 --> 00:11:10,169
A kto to wrócił ze swojej tajnej misji?
227
00:11:10,753 --> 00:11:12,922
Mała, nie miałem wyjścia.
228
00:11:13,005 --> 00:11:14,715
Spokojnie, daliśmy sobie radę.
229
00:11:14,799 --> 00:11:17,426
Ale musisz zorganizować
dokładkę makaronu z serem.
230
00:11:17,510 --> 00:11:19,387
Z miłą chęcią.
231
00:11:19,470 --> 00:11:20,554
Dziękuję.
232
00:11:20,638 --> 00:11:23,557
Nadine. Dzięki.
233
00:11:24,475 --> 00:11:25,768
- Drobiazg.
- Dziękuję.
234
00:11:31,774 --> 00:11:34,402
Może wejdziesz na chwilę?
235
00:11:34,485 --> 00:11:35,695
Poważnie?
236
00:11:35,778 --> 00:11:39,657
Tak. Jak widzisz, mamy pełno jedzenia.
237
00:11:40,116 --> 00:11:42,910
A znajdzie się też jakiś kawaler?
238
00:11:43,953 --> 00:11:45,162
Pastor Nelson?
239
00:11:50,710 --> 00:11:51,836
Za wcześnie.
240
00:11:53,129 --> 00:11:54,588
Cześć wszystkim.
241
00:11:55,297 --> 00:11:56,632
Jesteśmy proszeni.
242
00:11:57,466 --> 00:12:01,470
Zanim wrócimy do karaoke
na naszym afterku,
243
00:12:01,554 --> 00:12:03,639
i tak – każdy musi coś zaśpiewać,
244
00:12:03,723 --> 00:12:06,183
chciałam powiedzieć kilka słów.
245
00:12:06,267 --> 00:12:07,977
Mama zawsze mnie wspierała.
246
00:12:09,145 --> 00:12:12,940
W trzeciej klasie napisała
do mojej wychowawczyni, pani Rice,
247
00:12:13,023 --> 00:12:15,651
wyjątkowo pasywno-agresywny list,
248
00:12:15,735 --> 00:12:19,196
w którym upierała się,
że nie mam problemów z tabliczką mnożenia.
249
00:12:19,280 --> 00:12:23,325
- Bardziej pasywny niż agresywny.
- Taka już była. Chodzący anioł.
250
00:12:23,409 --> 00:12:26,412
A ja… jestem beznadziejna.
251
00:12:27,246 --> 00:12:30,416
Poważnie. Gdy mama
widziała mnie ostatni raz,
252
00:12:30,499 --> 00:12:32,793
zbierałam ślinę do fiolki.
253
00:12:32,877 --> 00:12:36,547
Zachowałam się,
jakby nic nie łączyło mnie z mamą,
254
00:12:36,630 --> 00:12:37,965
która stała przede mną.
255
00:12:38,048 --> 00:12:40,509
Już nigdy jej nie przytulę.
256
00:12:40,593 --> 00:12:43,262
I wiecie co? Nie uroniłam ani jednej łzy.
257
00:12:43,345 --> 00:12:46,849
Gdyby to był film,
zanosiłabym się płaczem.
258
00:12:47,391 --> 00:12:48,726
Wkraczam do akcji.
259
00:12:48,809 --> 00:12:52,188
Nie. Mam w sobie tylko ślinę
i ani jednej łzy.
260
00:12:52,271 --> 00:12:54,273
- Nie. Nie dziś.
- Zrób sobie przerwę.
261
00:12:54,356 --> 00:12:57,443
- Chcę zaśpiewać jeszcze piosenkę.
- Będzie na to czas.
262
00:12:58,944 --> 00:13:01,530
Dzięki, Esti. Pięknie powiedziane.
263
00:13:01,614 --> 00:13:03,866
Mogłabym dodać coś od siebie?
264
00:13:03,949 --> 00:13:05,451
Dziękuję.
265
00:13:05,534 --> 00:13:09,163
Wydaje mi się,
że Esti chciała przez to powiedzieć,
266
00:13:11,040 --> 00:13:15,294
że nasza mama żyła dla miłości.
267
00:13:15,377 --> 00:13:18,339
Nie żyła po to, żeby być kochana,
268
00:13:18,422 --> 00:13:20,257
ale żeby kochać innych.
269
00:13:20,341 --> 00:13:22,885
Bo kochanie polega na dawaniu.
270
00:13:22,968 --> 00:13:27,139
A ona dawała z siebie wszystko.
271
00:13:27,264 --> 00:13:29,725
Przygarnęła nas,
272
00:13:29,809 --> 00:13:34,396
miała naprawdę ogromne serce.
273
00:13:34,480 --> 00:13:37,525
Była też bardzo wrażliwa i wielkoduszna.
274
00:13:37,608 --> 00:13:40,319
Zwłaszcza w momentach,
275
00:13:40,402 --> 00:13:42,947
gdy zdecydowanie łatwiej byłoby bez tego.
276
00:13:45,074 --> 00:13:47,827
Musimy darzyć innych miłością,
277
00:13:47,910 --> 00:13:51,539
bo po życiu nie ma żadnego afterparty.
278
00:13:51,622 --> 00:13:54,750
Trzeba kochać innych teraz.
279
00:13:55,668 --> 00:13:56,669
Póki jeszcze możemy.
280
00:14:01,006 --> 00:14:02,299
Zanim będzie za późno.
281
00:14:04,093 --> 00:14:07,888
Myślę, że Carole
doskonale zdawała sobie z tego sprawę.
282
00:14:09,473 --> 00:14:12,643
A ja dopiero powoli zaczynam to rozumieć.
283
00:14:20,276 --> 00:14:24,280
Dziękujemy wszystkim za przybycie.
Doceniamy waszą obecność.
284
00:14:24,363 --> 00:14:28,742
Wszystkich chętnych na karaoke
zapraszam do drugiego pokoju.
285
00:14:29,952 --> 00:14:30,995
Dziękuję.
286
00:14:31,078 --> 00:14:34,665
Hej, poczekaj.
287
00:14:36,959 --> 00:14:39,253
Paige, to było piękne, ale…
288
00:14:39,336 --> 00:14:40,963
Wysłuchaj mnie.
289
00:14:42,214 --> 00:14:44,258
Bardzo ciężko nad sobą pracowałam
290
00:14:44,341 --> 00:14:47,970
i dzięki temu w końcu dostrzegłam,
kim naprawdę jesteś.
291
00:14:48,053 --> 00:14:50,264
Jesteś cudowny.
292
00:14:50,347 --> 00:14:52,641
Wspaniały z ciebie przyjaciel,
wzorowy partner.
293
00:14:52,725 --> 00:14:56,478
Rozumiesz mnie. Widzisz mnie z bliska.
294
00:14:56,562 --> 00:14:58,606
Czuję, że łączy nas prawdziwa więź.
295
00:14:58,689 --> 00:14:59,940
Tutaj, tu i tu.
296
00:15:00,024 --> 00:15:02,985
Paige, chyba nie wiesz, co mówisz.
297
00:15:03,068 --> 00:15:05,613
Doskonale wiem, co mówię.
298
00:15:05,696 --> 00:15:07,615
Przepraszam.
299
00:15:07,698 --> 00:15:08,741
Co to znaczy?
300
00:15:09,700 --> 00:15:10,701
Muszę iść.
301
00:15:18,834 --> 00:15:20,252
Boże.
302
00:15:33,766 --> 00:15:34,850
Słyszałem o lodzie.
303
00:15:39,480 --> 00:15:40,481
Finn.
304
00:15:44,485 --> 00:15:47,863
Wiesz, czego nauczyła mnie
miłość i rodzina?
305
00:15:51,659 --> 00:15:54,411
Że ktoś zawsze cię zawiedzie.
306
00:15:54,495 --> 00:15:55,913
Nie da się tego uniknąć.
307
00:15:56,914 --> 00:15:59,083
Bo wszyscy, każdy bez wyjątku…
308
00:16:01,335 --> 00:16:02,544
ma swoje wady.
309
00:16:02,628 --> 00:16:05,130
- Ty nie masz.
- Dajże spokój.
310
00:16:06,173 --> 00:16:08,300
Sam zawiodłem moich bliskich.
311
00:16:09,426 --> 00:16:13,263
Zawiodłem twoją mamę. I to nie raz.
312
00:16:15,057 --> 00:16:18,852
Mnie też wiele osób zawiodło.
313
00:16:18,936 --> 00:16:20,729
Ale nadal ich kocham.
314
00:16:22,940 --> 00:16:25,192
Nie wyszło tak, jak chciałeś.
315
00:16:26,610 --> 00:16:28,904
Jestem z ciebie dumny,
bo odezwałeś się do taty.
316
00:16:29,655 --> 00:16:32,616
A podobno wszystkiego się boisz.
317
00:16:33,492 --> 00:16:35,577
Zrobiłeś najtrudniejszą możliwą rzecz.
318
00:16:36,370 --> 00:16:38,789
Skoczyłeś na głęboką wodę.
319
00:16:39,623 --> 00:16:42,543
Skoro to ci się udało, to możesz wszystko.
320
00:16:47,840 --> 00:16:49,008
Pomóc ci?
321
00:16:49,091 --> 00:16:50,217
Poradzę sobie.
322
00:16:50,843 --> 00:16:52,177
Moje kondolencje.
323
00:16:52,261 --> 00:16:53,762
Dziękuję.
324
00:16:56,849 --> 00:16:58,017
Piękna mowa.
325
00:16:58,767 --> 00:17:00,728
- Dziękuję.
- Ta skierowana do Mala.
326
00:17:02,479 --> 00:17:03,856
Carole byłaby dumna.
327
00:17:05,399 --> 00:17:06,734
Tak jak ja.
328
00:17:10,696 --> 00:17:14,950
Malowi chyba się nie podobała.
Wziął nogi za pas i…
329
00:17:15,034 --> 00:17:18,704
Wiesz co, Paige? Jesteś bezwzględna.
330
00:17:18,787 --> 00:17:21,248
Bywasz krytyczna i odrobinę przemądrzała.
331
00:17:21,331 --> 00:17:22,708
Ale miło.
332
00:17:22,791 --> 00:17:25,753
Mal byłby głupi, gdyby cię odtrącił.
333
00:17:29,923 --> 00:17:31,300
Miło, że zostałaś.
334
00:17:32,760 --> 00:17:36,346
Cóż… jestem jedyną mamą,
jaką jeszcze masz.
335
00:17:37,848 --> 00:17:40,768
Boże, to w sumie prawda.
336
00:17:51,236 --> 00:17:55,365
Sorry, że zrobiłam tyle szumu
wokół tej akcji z lodem.
337
00:17:57,117 --> 00:17:58,118
Spoko.
338
00:17:58,827 --> 00:18:02,331
Czasami tak już mam.
339
00:18:02,414 --> 00:18:05,709
Mózg utrudnia mi
wykonanie najprostszych zadań.
340
00:18:05,793 --> 00:18:09,838
Robiłem w życiu trudniejsze rzeczy
niż wycieczka do sklepu po lód.
341
00:18:09,922 --> 00:18:13,092
Po co w ogóle dodaję lód do wina?
Wychodzę na wieśniarę.
342
00:18:13,217 --> 00:18:16,261
Przykro mi, że was zawiodłem.
343
00:18:16,345 --> 00:18:20,599
Ale dziadek mówił,
że w rodzinie każdy kogoś zawiedzie.
344
00:18:21,642 --> 00:18:23,352
On nie brzmiał tak cynicznie.
345
00:18:23,435 --> 00:18:24,812
Gadał tak:
346
00:18:27,231 --> 00:18:31,026
„Finneasie Jamesie, w miłości
347
00:18:31,110 --> 00:18:33,737
i w rodzinie, zawsze ktoś cię zawiedzie.
348
00:18:34,738 --> 00:18:37,533
Bo każdy ma swoje wady”.
349
00:18:39,993 --> 00:18:44,957
Ale mimo tego dalej ich kochasz.
350
00:18:45,040 --> 00:18:48,585
A oni dalej kochają ciebie”. Mniej więcej.
351
00:18:55,551 --> 00:18:58,971
Masz rację. Przecież kochałam moją mamę.
352
00:18:59,054 --> 00:19:00,514
A ona kochała mnie.
353
00:19:00,597 --> 00:19:03,809
Czy była zawiedziona,
że szukam biologicznej rodziny?
354
00:19:03,892 --> 00:19:05,394
Tak, na pewno.
355
00:19:07,187 --> 00:19:11,942
A potem umarła. Musiała czuć się okropnie.
356
00:19:14,528 --> 00:19:18,073
Ale to nie znaczy,
że nie powinnam tego robić.
357
00:19:18,157 --> 00:19:19,741
Mama odeszła.
358
00:19:19,825 --> 00:19:23,996
Przecież nie wrócę jej życia,
jak nie wyślę śliny do badań.
359
00:19:24,079 --> 00:19:25,247
Boże.
360
00:19:29,668 --> 00:19:30,919
Ciociu, wszystko gra?
361
00:19:31,003 --> 00:19:34,756
Pewnie. Chciałam się rozpłakać.
362
00:19:36,383 --> 00:19:38,093
- Dziękuję.
- Pewnie.
363
00:19:44,349 --> 00:19:45,601
Jak się trzymasz, mała?
364
00:19:45,684 --> 00:19:49,062
Po tym, jak skompromitowałam się
na oczach wszystkich gości?
365
00:19:50,647 --> 00:19:54,193
Dostałam olśnienia na temat mojej książki.
366
00:19:54,276 --> 00:19:56,862
Nie będzie tylko o randkowaniu
z kompleksem tatusia.
367
00:19:56,945 --> 00:20:01,158
Opowie też o życiu, miłości i stracie.
368
00:20:02,367 --> 00:20:03,911
Z kompleksem tatusia w tle.
369
00:20:03,994 --> 00:20:08,290
Wiesz, jak mówią.
„W końcu wszystko będzie dobrze”.
370
00:20:09,666 --> 00:20:10,834
Jeśli nie jest dobrze,
371
00:20:12,836 --> 00:20:14,087
to jeszcze nie koniec.
372
00:20:18,175 --> 00:20:19,176
Dobre.
373
00:20:20,636 --> 00:20:21,637
Mogę to wykorzystać?
374
00:20:22,638 --> 00:20:24,014
Za drobną opłatą.
375
00:20:26,225 --> 00:20:29,019
Masz chwilę czasu?
376
00:20:29,102 --> 00:20:31,230
To zły moment. Akurat piszę…
377
00:20:31,313 --> 00:20:32,481
Minutkę…
378
00:20:34,107 --> 00:20:35,108
Okej.
379
00:20:35,192 --> 00:20:37,569
- To niedaleko stąd.
- Mam cię gdzieś zawieźć?
380
00:20:37,653 --> 00:20:38,654
Nie.
381
00:20:42,157 --> 00:20:43,158
Ja cię zawiozę.
382
00:20:48,413 --> 00:20:50,916
Wiem, że to nie najlepszy moment.
383
00:20:52,292 --> 00:20:54,461
Musiałem się licytować o to cacko.
384
00:20:55,963 --> 00:20:58,257
Mało brakowało, a bym przegrał.
385
00:20:58,882 --> 00:21:01,635
Dlatego musiałem zrobić prawo jazdy.
386
00:21:01,718 --> 00:21:02,803
Już dziś.
387
00:21:04,638 --> 00:21:06,181
Robię kolejny krok.
388
00:21:08,600 --> 00:21:10,143
Nie cofnę się przed niczym.
389
00:21:10,227 --> 00:21:13,272
Będę takim ojcem,
jakiego zawsze potrzebowałaś.
390
00:21:13,355 --> 00:21:17,901
Rzuciłeś stałą i dobrze płatną pracę,
żeby zrobić ten następny krok?
391
00:21:18,777 --> 00:21:20,487
- No co?
- Nie bój nic.
392
00:21:20,570 --> 00:21:22,281
Tak się składa, że nie.
393
00:21:23,865 --> 00:21:27,744
Będę robił na dwa etaty,
aż nie wyjdę na prostą.
394
00:21:27,828 --> 00:21:30,872
Masz moje pełne wsparcie.
395
00:21:30,956 --> 00:21:32,082
Zajebiście, dziadku.
396
00:21:32,165 --> 00:21:34,459
Prawda? Spełniasz marzenia.
397
00:21:34,543 --> 00:21:35,544
O tak.
398
00:21:41,758 --> 00:21:44,177
Dobrze wykorzystaliście
ten smutek po stracie.
399
00:21:44,803 --> 00:21:46,013
Tak się zastanawiam.
400
00:21:47,139 --> 00:21:50,309
Może zawiozę nas do domu?
401
00:21:52,102 --> 00:21:53,186
Jesteś gotowy?
402
00:21:53,270 --> 00:21:57,607
Pewnie. Nie mogę czekać,
aż lęk mi po prostu minie.
403
00:21:58,775 --> 00:22:01,028
Muszę działać, nawet gdy się stresuję.
404
00:22:01,695 --> 00:22:03,739
Brawo. Śmiało.
405
00:22:03,822 --> 00:22:06,783
Nie. Bardzo was kocham.
406
00:22:06,867 --> 00:22:08,035
Pękam z dumy.
407
00:22:08,118 --> 00:22:10,620
Ale może zacznij od volvo,
408
00:22:10,704 --> 00:22:12,831
a nie od wozu dziadka.
409
00:22:13,332 --> 00:22:14,499
Stoi.
410
00:22:14,583 --> 00:22:16,376
- Wrobiliście mnie?
- Leć.
411
00:22:16,460 --> 00:22:18,503
- Zaplanowaliście to?
- Biegnij do volvo.
412
00:22:18,587 --> 00:22:20,339
Wskakuj do volvo.
413
00:22:20,422 --> 00:22:22,049
Wskakuj i odpalaj silnik.
414
00:22:22,132 --> 00:22:26,094
Ten dzień to było istne tornado.
415
00:22:26,178 --> 00:22:30,349
Niedawno się dowiedziałam,
że smutek trzeba przetrawić.
416
00:22:30,432 --> 00:22:33,060
Trzeba z nim posiedzieć
i trochę go przemielić.
417
00:22:33,143 --> 00:22:37,314
W końcu zaleczy rany od środka.
Chyba. Sama nie wiem.
418
00:22:37,397 --> 00:22:41,360
Może właśnie na tym polega żałoba?
419
00:22:41,443 --> 00:22:44,237
Ma nauczyć nas,
420
00:22:44,321 --> 00:22:46,573
jak żyć tu i teraz.
421
00:22:46,656 --> 00:22:49,534
Bo afterparty trwa właśnie teraz.
422
00:22:50,494 --> 00:22:54,706
Nie krępujcie się.
423
00:22:54,790 --> 00:22:58,043
Zaśpiewajcie „Baby Got Back”
na pogrzebie mamy,
424
00:22:58,126 --> 00:23:02,422
kupcie food truck,
jedźcie na rytuał przejścia.
425
00:23:04,049 --> 00:23:08,095
Zróbcie to, czego boicie się najbardziej.
426
00:23:08,178 --> 00:23:11,139
Wyznajcie bliskim miłość.
427
00:23:11,223 --> 00:23:14,518
Nawet jeśli nie odwzajemniają
waszych uczuć.
428
00:23:14,601 --> 00:23:17,187
Bo koniec końców…
429
00:23:17,270 --> 00:23:19,314
- Paige.
- Hej.
430
00:23:21,316 --> 00:23:23,026
Co tu robisz?
431
00:23:23,110 --> 00:23:26,029
Musiałem to sobie przetrawić.
432
00:23:26,113 --> 00:23:28,448
Postawiłam cię w niezręcznej sytuacji.
433
00:23:28,532 --> 00:23:30,117
- Przepraszam…
- Wchodzę w to.
434
00:23:30,200 --> 00:23:32,869
- Przepraszam, czy ty…
- Wchodzę w to.
435
00:23:36,373 --> 00:23:40,836
Musiałem to przemyśleć.
I musiałem zerwać z Avą.
436
00:23:40,919 --> 00:23:42,003
Zerwałeś z nią?
437
00:23:42,129 --> 00:23:45,465
Tak, bo coś do ciebie czuję.
438
00:23:46,299 --> 00:23:47,551
Chciałem być fair.
439
00:23:49,136 --> 00:23:50,137
Mal…
440
00:23:54,099 --> 00:23:55,725
Chcę spróbować jeszcze raz.
441
00:23:57,811 --> 00:24:00,021
Nie będę kłamał – trochę się boję.
442
00:24:01,690 --> 00:24:05,777
Wiem, ja też, ale myślę…
443
00:24:07,904 --> 00:24:11,241
że teraz będzie inaczej.
444
00:24:11,324 --> 00:24:13,577
Możemy trochę zwolnić.
445
00:24:13,660 --> 00:24:16,079
Nie znoszę działać powoli,
446
00:24:16,788 --> 00:24:21,751
ale dla ciebie mogę spróbować.
447
00:24:23,503 --> 00:24:26,465
Dla nas. Dla tego.
448
00:24:26,548 --> 00:24:27,549
Spróbuję.
449
00:24:38,435 --> 00:24:39,603
Paige.
450
00:24:39,686 --> 00:24:42,022
Nie. O nie!
451
00:24:43,690 --> 00:24:44,941
No co ty.
452
00:24:50,155 --> 00:24:51,323
Co się stało?
453
00:24:51,406 --> 00:24:52,866
Ktoś do ciebie.
454
00:24:52,949 --> 00:24:54,576
Kto?
455
00:24:56,620 --> 00:24:57,787
Twoja mama.
456
00:25:01,416 --> 00:25:02,459
Że co?
457
00:25:44,084 --> 00:25:46,086
Napisy: Marta Makieła
32574
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.