Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:13,304 --> 00:00:17,934
To podobno
najbardziej magiczny czas w roku.
2
00:00:18,018 --> 00:00:20,937
Ale nie dla wszystkich. Mam rację?
3
00:00:21,021 --> 00:00:23,481
Dla niektórych, na przykład dla mnie,
4
00:00:23,565 --> 00:00:26,776
święta to irytujące piosenki,
przed którymi nie da się uciec.
5
00:00:26,860 --> 00:00:28,611
Wymuszone dawanie prezentów.
6
00:00:28,695 --> 00:00:31,364
Nagle wszystko musi być o smaku mięty.
7
00:00:31,448 --> 00:00:34,200
Przecież mięta nawet się nie umywa
do pumpkin spice.
8
00:00:34,284 --> 00:00:36,911
Boże Narodzenie ma za dużo lukru
jak na twój gust?
9
00:00:36,995 --> 00:00:39,205
Nic nie szkodzi. Nie tłumacz się.
10
00:00:39,289 --> 00:00:41,458
Po prostu wypisz się ze świąt.
11
00:00:41,541 --> 00:00:42,876
Niech będą wam obojętne.
12
00:00:42,959 --> 00:00:47,464
Nie przejmujcie się innymi.
Święta można obchodzić na wiele sposobów.
13
00:00:49,507 --> 00:00:52,135
Pierwsza Gwiazdka
po 17 latach za kratkami.
14
00:00:53,344 --> 00:00:56,806
Zrobię święta z prawdziwego zdarzenia.
15
00:00:56,890 --> 00:00:58,683
- Paige.
- Tak?
16
00:00:58,767 --> 00:01:01,519
W Wigilię się nie pracuje.
17
00:01:01,603 --> 00:01:04,189
Czemu? To idealny czas na pracę.
Telefon nie dzwoni,
18
00:01:04,272 --> 00:01:05,565
nie muszę nigdzie iść.
19
00:01:05,648 --> 00:01:08,234
Mogę pisać książkę i ogarnąć księgowość.
20
00:01:08,318 --> 00:01:09,986
Czym prędzej się rozliczajcie
21
00:01:10,070 --> 00:01:12,697
Pracujesz non stop. Zrób sobie przerwę.
22
00:01:12,781 --> 00:01:15,617
Pracuję, bo w końcu mam więcej klientów,
23
00:01:15,700 --> 00:01:18,870
więc mam więcej spraw na głowie.
24
00:01:18,953 --> 00:01:22,290
Gdybyś przez dwadzieścia lat
nie obchodziła świąt, zrozumiałabyś,
25
00:01:22,373 --> 00:01:23,708
- czemu są…
- Przereklamowane?
26
00:01:23,792 --> 00:01:25,210
Nie, wyjątkowe.
27
00:01:25,293 --> 00:01:29,089
Będzie pięciodaniowa wieczerza.
Same hity z satelity.
28
00:01:29,172 --> 00:01:30,507
Dobrze mówię?
29
00:01:30,590 --> 00:01:32,092
- Pewnie.
- Super.
30
00:01:32,175 --> 00:01:34,094
Co myślisz? To nie przesada?
31
00:01:34,177 --> 00:01:37,806
Spokojnie, miernik przesady wywaliło
przy dziesiątym zestawie lampek.
32
00:01:37,889 --> 00:01:40,892
Żadna przesada, „Never too much”,
33
00:01:40,975 --> 00:01:42,477
jak to śpiewał Luther Vandross.
34
00:01:44,145 --> 00:01:46,231
Tata ma do nas wpaść.
35
00:01:46,314 --> 00:01:48,775
- Co?
- Tak. Pisał do mnie wczoraj.
36
00:01:48,858 --> 00:01:49,859
Naprawdę?
37
00:01:49,943 --> 00:01:52,153
Brawo dla Johnny'ego.
Pozytywnie mnie zaskoczył.
38
00:01:52,237 --> 00:01:54,531
Przywiezie mi swoją starą gitarę.
39
00:01:54,614 --> 00:01:56,074
Fajnie, co?
40
00:01:56,157 --> 00:01:58,159
Niech przywozi, co chce, jesteśmy gotowi.
41
00:01:58,243 --> 00:02:01,079
Na Carole, Esti i Mala też.
42
00:02:01,162 --> 00:02:02,539
Mal przyjdzie?
43
00:02:02,622 --> 00:02:04,332
Tak. Kumplujecie się, nie?
44
00:02:04,415 --> 00:02:07,961
Świetnie. Teraz muszę iść na górę
i założyć niewygodne spodnie.
45
00:02:08,044 --> 00:02:09,212
Skazany na wolność
46
00:02:09,295 --> 00:02:10,755
(inspirowany porąbanymi wydarzeniami)
47
00:02:10,839 --> 00:02:14,092
Twoja prababcia piekła blachę pierniczków,
48
00:02:14,175 --> 00:02:17,387
budowaliśmy z nich domek,
a potem słuchaliśmy Nata Kinga Cole'a.
49
00:02:18,012 --> 00:02:19,722
Mama go uwielbiała.
50
00:02:19,806 --> 00:02:21,432
On nagrał „Good King Wenceslas”?
51
00:02:21,516 --> 00:02:22,976
Nat był prawdziwym królem.
52
00:02:24,227 --> 00:02:27,856
Pomyślałem, że możesz wykorzystać
swoją smykałkę do klocków Lego,
53
00:02:27,939 --> 00:02:32,193
żeby zbudować z piernika,
co sobie tylko zamarzysz.
54
00:02:32,277 --> 00:02:33,319
A będzie śnieg?
55
00:02:34,237 --> 00:02:35,446
To nasza tradycja.
56
00:02:35,530 --> 00:02:38,491
Jemy pizzę, oglądamy Zoolandera,
57
00:02:39,284 --> 00:02:40,326
a potem pada śnieg.
58
00:02:40,410 --> 00:02:41,786
Pizza w Wigilię.
59
00:02:43,538 --> 00:02:46,207
Twojej mamie faktycznie brakowało taty.
60
00:02:46,875 --> 00:02:48,293
Cześć!
61
00:02:48,918 --> 00:02:50,920
- Pójdę do nich.
- Jest tu kto?
62
00:02:55,300 --> 00:02:56,926
I nawzajem.
63
00:02:57,010 --> 00:02:58,344
Carole, a gdzie pastor?
64
00:02:58,428 --> 00:03:01,598
Szykuje się do pasterki.
65
00:03:01,681 --> 00:03:04,267
Musi zadbać o swoje owieczki.
66
00:03:04,350 --> 00:03:05,935
To dla ciebie, koleżanko.
67
00:03:06,686 --> 00:03:10,190
Carole, dla ciebie też coś mam,
ale ten kapelusz już robi robotę.
68
00:03:10,273 --> 00:03:11,608
Dziękuję.
69
00:03:11,691 --> 00:03:13,610
Jak wyglądam? Pstrokato?
70
00:03:14,360 --> 00:03:15,403
Bajecznie.
71
00:03:15,486 --> 00:03:17,864
Edwinie, to naprawdę wyjątkowy dzień.
72
00:03:17,947 --> 00:03:21,201
Nie sądziłam,
że spędzisz jeszcze święta na wolności.
73
00:03:21,826 --> 00:03:25,288
- Cieszmy się z tego, co mamy.
- O tak.
74
00:03:25,371 --> 00:03:27,081
Paige chowa się przed świętami?
75
00:03:27,165 --> 00:03:29,918
Nie, musi coś dokończyć. Niedługo zejdzie.
76
00:03:30,001 --> 00:03:31,419
Tak ciężko pracuje.
77
00:03:31,502 --> 00:03:33,463
Jak Grinch. Macie ochotę na soju?
78
00:03:34,172 --> 00:03:35,173
Koreańskie winko.
79
00:03:35,256 --> 00:03:38,468
Esti odkrywa swoje korzenie.
80
00:03:38,551 --> 00:03:40,803
I ma moje pełne wsparcie.
81
00:03:41,471 --> 00:03:42,680
Lepiej późno niż wcale.
82
00:03:54,901 --> 00:03:56,945
Dodatki to podstawa.
83
00:03:57,028 --> 00:03:59,113
Koleżanko, polałabyś mi?
84
00:03:59,197 --> 00:04:01,449
Mamo, tobie nawet nie oferuję alkoholu.
85
00:04:01,532 --> 00:04:05,536
Picie stoi u ciebie na równi
z wymawianiem imienia Boga nadaremno.
86
00:04:05,620 --> 00:04:06,746
Może w innym życiu.
87
00:04:11,292 --> 00:04:12,293
Carole?
88
00:04:13,503 --> 00:04:16,422
Nie chciała być taka…
89
00:04:16,506 --> 00:04:18,091
Rozumiem.
90
00:04:18,800 --> 00:04:21,719
Dziecko, które zostaje bez rodzica,
91
00:04:21,803 --> 00:04:24,472
nawet tylko na jakiś czas,
nosi w sercu ranę.
92
00:04:24,555 --> 00:04:27,016
A ja muszę to dziecko wspierać.
93
00:04:27,100 --> 00:04:29,560
Tak jak Bóg wspiera mnie.
94
00:04:29,644 --> 00:04:32,146
Masz Boga w sercu, Carole.
95
00:04:32,230 --> 00:04:34,023
Jestem ci dozgonnie wdzięczny.
96
00:04:34,107 --> 00:04:37,485
Wspaniale zajęłaś się moją małą
pod moją nieobecność.
97
00:04:37,986 --> 00:04:39,696
Zerknę tylko na indyka.
98
00:04:43,074 --> 00:04:44,617
- Kurczę blade.
- Co się stało?
99
00:04:44,701 --> 00:04:46,953
- Piekarnik nie trzyma temperatury.
- O rety.
100
00:04:47,036 --> 00:04:48,997
Cały tydzień się z nim użeram.
101
00:04:49,080 --> 00:04:52,041
Ale mam plan awaryjny.
102
00:04:52,125 --> 00:04:54,460
Sprawdzę tylko numer przesyłki.
103
00:04:54,544 --> 00:04:57,505
Nic nie popsuje tych świąt.
104
00:04:58,506 --> 00:04:59,632
Nic.
105
00:05:14,397 --> 00:05:15,481
Nie.
106
00:05:15,898 --> 00:05:18,359
Czemu tak się drzesz?
107
00:05:18,443 --> 00:05:20,528
Jest Wigilia, a ty śpisz.
108
00:05:21,195 --> 00:05:22,947
Święta są nam obojętne.
109
00:05:23,031 --> 00:05:25,700
Mamy je w nosie. Są albo ich nie ma.
110
00:05:26,576 --> 00:05:28,995
Muszę ci coś pokazać.
111
00:05:30,955 --> 00:05:33,666
Cześć wszystkim. To znowu ja.
112
00:05:33,750 --> 00:05:35,501
Mam dla was kolejny Insta Live.
113
00:05:36,461 --> 00:05:37,545
Chciałam tylko…
114
00:05:41,591 --> 00:05:43,384
Nastąpiła mała zmiana planów.
115
00:05:43,468 --> 00:05:47,221
Jednak nie zjem dziś
świątecznej wieczerzy,
116
00:05:47,305 --> 00:05:49,557
bo mój nowy chłopak
117
00:05:49,640 --> 00:05:54,228
spędza wigilijną kolację z dziećmi
i, uwaga, swoją byłą żoną.
118
00:05:55,521 --> 00:06:00,485
Ale póki mam winko,
to wszystko jest w porządku.
119
00:06:02,570 --> 00:06:03,780
Okropne.
120
00:06:04,238 --> 00:06:08,284
Do końca życia będę trafiała
na samych złych facetów?
121
00:06:08,368 --> 00:06:10,953
Możesz też umrzeć w samotności.
122
00:06:14,916 --> 00:06:16,084
Cześć.
123
00:06:16,167 --> 00:06:18,002
Nie masz nic przeciwko? Twój tata…
124
00:06:18,086 --> 00:06:20,838
Nie lubi, gdy mu się odmawia?
Wiem. Zapraszam.
125
00:06:20,922 --> 00:06:23,591
Witamy na świątecznej uczcie Edwina.
126
00:06:24,300 --> 00:06:27,762
Chyba próbuje sobie odbić
te ostatnie 17 lat.
127
00:06:27,845 --> 00:06:31,307
Tak. Wszędzie światełka i…
ciasto limonkowe.
128
00:06:32,433 --> 00:06:34,560
On idzie w przesadę, a mnie się ulewa.
129
00:06:34,644 --> 00:06:36,521
Czyli co, rzygasz świętami?
130
00:06:36,604 --> 00:06:40,316
Nie do końca. Nie jestem na nie,
ale wszystko mi jedno.
131
00:06:40,400 --> 00:06:43,778
Wszystkie ukochane osoby
pod jednym dachem…
132
00:06:43,861 --> 00:06:45,029
Ava jest w Ohio.
133
00:06:45,113 --> 00:06:46,489
Tak. Ale mówię o tobie.
134
00:06:46,572 --> 00:06:49,158
- Co?
- To znaczy…
135
00:06:49,242 --> 00:06:52,203
Ty masz wszystkich, których kochasz,
pod jednym dachem.
136
00:06:52,286 --> 00:06:54,580
- Ja mam.
- Tak.
137
00:06:54,664 --> 00:06:56,124
- Nie ty.
- Nie.
138
00:06:56,207 --> 00:06:58,209
Wiadomo, o co chodzi.
139
00:06:58,292 --> 00:07:00,461
Jasne, super.
140
00:07:04,507 --> 00:07:06,509
Biedny Rudolf.
141
00:07:06,592 --> 00:07:09,887
Najpierw go przezywają,
a potem przychodzą jak koza do woza.
142
00:07:09,971 --> 00:07:11,639
- Co nie?
- Racja.
143
00:07:11,722 --> 00:07:14,350
To kolejny przykład na to,
144
00:07:14,434 --> 00:07:18,312
że święta za bardzo oddaliły się od Boga.
145
00:07:18,396 --> 00:07:21,274
W ramach przypomnienia:
Gwiazdka ma pogańskie korzenie.
146
00:07:23,401 --> 00:07:25,069
- Hej.
- Ebenezer!
147
00:07:25,153 --> 00:07:26,737
Cześć. Hej!
148
00:07:26,821 --> 00:07:28,990
- Wesołych świąt, skarbie.
- Tak.
149
00:07:29,073 --> 00:07:31,659
Wesołych, magicznych i tak dalej.
150
00:07:31,742 --> 00:07:33,244
- Tak.
- Miło, że dotarłeś.
151
00:07:33,327 --> 00:07:35,913
Dzięki za zaproszenie.
Wiem, że to dla ciebie ważne.
152
00:07:35,997 --> 00:07:37,540
- Dzięki.
- Spoko.
153
00:07:38,040 --> 00:07:39,292
- Mała.
- Tak?
154
00:07:39,375 --> 00:07:41,210
- Praca skończona?
- Jeszcze nie.
155
00:07:41,294 --> 00:07:44,755
Zrób sobie przerwę.
Opowiadamy świąteczne historie, teraz ty.
156
00:07:44,839 --> 00:07:46,632
Nie mam nic, co się nada.
157
00:07:46,716 --> 00:07:48,968
Każdy coś ma.
158
00:07:49,051 --> 00:07:52,597
Od 20 minut ustalamy,
który renifer jest najgorszy.
159
00:07:52,680 --> 00:07:55,057
- Błyskawiczny jak nic.
- Fircyk jest drugi.
160
00:07:55,141 --> 00:07:58,478
Jedna historyjka
zawsze do mnie przemawiała,
161
00:07:58,561 --> 00:08:00,980
Dziewczynka z zapałkami.
162
00:08:01,063 --> 00:08:02,940
Opowiadaj.
163
00:08:03,024 --> 00:08:07,028
Dziewczyna z zapałkami
to biedna, głodna sierotka.
164
00:08:07,111 --> 00:08:08,654
Żyje ze sprzedaży zapałek.
165
00:08:08,738 --> 00:08:11,407
- To tak można?
- Tak, ale tylko u Andersena.
166
00:08:11,491 --> 00:08:14,660
Jest Boże Narodzenie,
dziewczynka szuka czegoś do jedzenia.
167
00:08:14,744 --> 00:08:16,787
Ma koszyk pełen zapałek.
168
00:08:16,871 --> 00:08:19,790
W oknie jednego domu widzi pewną rodzinę.
169
00:08:19,874 --> 00:08:24,003
Widok jak z obrazka,
siedzą przy suto zastawionym stole.
170
00:08:24,086 --> 00:08:25,671
Podoba mi się.
171
00:08:25,755 --> 00:08:28,174
A ona stoi na dworze, cała zziębnięta.
172
00:08:28,257 --> 00:08:30,510
Odpala zapałkę, żeby trochę się ogrzać.
173
00:08:30,593 --> 00:08:33,262
W płomieniu widzi tę samą rodzinę,
174
00:08:33,346 --> 00:08:35,389
ale tym razem siedzi z nimi przy stole.
175
00:08:35,473 --> 00:08:38,518
Jest zachwycona,
więc odpala zapałkę za zapałką.
176
00:08:38,601 --> 00:08:41,437
Wszystkie zapałki zaczynają płonąć,
177
00:08:41,521 --> 00:08:43,773
mała patrzy w niebo
i widzi spadającą gwiazdę.
178
00:08:43,856 --> 00:08:46,859
Jej zmarła babcia mówiła,
że to znak, że ktoś idzie do nieba.
179
00:08:46,943 --> 00:08:49,862
Dziewczynka jest zmęczona,
więc kładzie się na śniegu,
180
00:08:49,946 --> 00:08:52,031
zasypia i umiera z zimna.
181
00:08:52,740 --> 00:08:54,909
- Jezu.
- Zlituj się, Paige.
182
00:08:54,992 --> 00:08:57,537
Co za wesoła historyjka.
183
00:08:57,620 --> 00:08:59,288
Świetny wybór.
184
00:08:59,372 --> 00:09:01,582
Miało być coś o świętach.
185
00:09:01,666 --> 00:09:03,334
Nic innego nie znam.
186
00:09:04,126 --> 00:09:05,545
Ja tam ją lubię.
187
00:09:09,799 --> 00:09:11,133
Dojechał szybkowar.
188
00:09:14,136 --> 00:09:15,846
Prawdziwy świąteczny cud.
189
00:09:17,265 --> 00:09:18,391
Boże błogosław Amazona.
190
00:09:24,313 --> 00:09:25,523
Rodzinko.
191
00:09:25,606 --> 00:09:26,607
Tak?
192
00:09:26,899 --> 00:09:29,944
Nie jest to idealna forma podania,
193
00:09:30,027 --> 00:09:32,613
ale piekarnik wysiadł, więc…
194
00:09:32,697 --> 00:09:34,156
Tacy jesteście głodni?
195
00:09:34,240 --> 00:09:35,408
- Rany.
- Okej.
196
00:09:35,491 --> 00:09:37,743
Kurde. To boczek?
197
00:09:37,827 --> 00:09:40,162
Tak, to przepis mojej cioci.
198
00:09:40,246 --> 00:09:43,791
Zjadłabym całą miskę,
ale muszę dbać o linię.
199
00:09:43,874 --> 00:09:45,376
Rozumiem.
200
00:09:45,459 --> 00:09:48,671
Zostawcie sobie miejsce na danie główne.
201
00:09:48,754 --> 00:09:51,173
Indyk z szybkowaru. Życzcie mi powodzenia.
202
00:09:51,882 --> 00:09:52,883
Powodzenia.
203
00:09:54,010 --> 00:09:57,305
Paige, moja droga. To dla ciebie.
204
00:09:57,388 --> 00:10:00,224
O nie. Ja nic dla ciebie nie mam.
Teraz mi głupio.
205
00:10:00,308 --> 00:10:03,060
Niepotrzebnie. Zajrzyj do środka.
206
00:10:07,898 --> 00:10:09,567
Bombka.
207
00:10:09,650 --> 00:10:11,068
Pamiętasz,
208
00:10:11,152 --> 00:10:14,864
jak zerwałaś wszystkie niedojrzałe jabłka
z mojej jabłoni?
209
00:10:15,656 --> 00:10:18,784
Myślałaś, że po prostu odrosną.
210
00:10:18,868 --> 00:10:20,995
Mamo, kupiłaś jej ozdobę świąteczną?
211
00:10:21,078 --> 00:10:23,664
Przecież ona ubiera choinkę
raz na cztery lata.
212
00:10:23,748 --> 00:10:24,749
Nie lubisz choinek?
213
00:10:24,832 --> 00:10:27,710
Paige nigdy nie przepadała za świętami.
214
00:10:27,793 --> 00:10:31,172
Muszę jeszcze trochę popracować,
dobrze, mamo?
215
00:10:31,255 --> 00:10:32,423
- Dobrze.
- Okej.
216
00:10:35,009 --> 00:10:36,260
Dla mnie nic nie masz?
217
00:10:38,929 --> 00:10:42,725
Twój domek z piernika
to raczej pałac Buckingham, co?
218
00:10:44,185 --> 00:10:45,186
Dobre.
219
00:10:45,978 --> 00:10:49,649
To katedra z takiej jednej gierki.
220
00:10:49,732 --> 00:10:51,400
Chciałem trochę zabłysnąć.
221
00:10:53,944 --> 00:10:56,906
Twój tata padnie z wrażenia. Piękna rzecz.
222
00:10:57,823 --> 00:10:59,784
Może, jeśli w ogóle przyjedzie.
223
00:10:59,867 --> 00:11:01,494
Nie odzywał się?
224
00:11:01,577 --> 00:11:03,287
Nie pisze, nie dzwoni?
225
00:11:15,257 --> 00:11:17,134
- Okej.
- Co robisz?
226
00:11:17,218 --> 00:11:18,260
- Poczta głosowa.
- Nie.
227
00:11:18,344 --> 00:11:20,054
Nagram mu się.
228
00:11:21,347 --> 00:11:24,433
Cześć, Johnny. Wszyscy na ciebie czekamy.
229
00:11:25,685 --> 00:11:27,436
Finn, Paige, ja i cała reszta.
230
00:11:27,520 --> 00:11:29,939
Mam nadzieję, że wpadniesz.
231
00:11:30,022 --> 00:11:32,316
Gadaliśmy o tym. Prawdziwy mężczyzna
232
00:11:32,900 --> 00:11:35,027
zawsze staje na wysokości zadania.
233
00:11:38,114 --> 00:11:39,740
Zrobiłam sobie prezent.
234
00:11:39,824 --> 00:11:41,784
Badanie DNA?
235
00:11:41,867 --> 00:11:43,494
Nie wiem, kiedy mam urodziny.
236
00:11:43,577 --> 00:11:46,706
Wiesz, jak to jest, nie znać nawet
swojego znaku wschodzącego?
237
00:11:46,789 --> 00:11:47,790
Wiem.
238
00:11:47,873 --> 00:11:50,918
Jestem pogubiona, więc szukam u źródła.
239
00:11:51,001 --> 00:11:53,379
Może nawet znajdę
moich biologicznych rodziców?
240
00:11:53,462 --> 00:11:55,965
Sama nie wiem.
Mama nie może się dowiedzieć.
241
00:11:56,048 --> 00:11:57,383
Nie mówisz jej, co czujesz?
242
00:11:57,466 --> 00:12:00,386
Pomyśli, że mnie zawiodła.
Ale jeśli tego nie zrobię,
243
00:12:00,469 --> 00:12:02,555
- to zawiodę sama siebie.
- Bingo.
244
00:12:02,638 --> 00:12:06,517
W życiu trzeba
cały czas odkrywać się na nowo.
245
00:12:07,685 --> 00:12:09,186
Paige ma rację.
246
00:12:09,270 --> 00:12:11,480
- Mądry z ciebie facet.
- Tak powiedziała?
247
00:12:11,564 --> 00:12:13,566
Może. A może nie.
248
00:12:23,826 --> 00:12:26,162
Nie bez powodu
nie znosimy Bożego Narodzenia.
249
00:12:44,930 --> 00:12:47,850
Brawo. Mała, zagramy razem?
250
00:12:47,933 --> 00:12:50,019
Proszę. Masz.
251
00:12:50,102 --> 00:12:51,979
Wesołych świąt.
252
00:12:52,062 --> 00:12:56,233
Proszę, skarbie. Ten sobie zostawię.
253
00:13:00,780 --> 00:13:02,239
Co to ma być?
254
00:13:03,491 --> 00:13:05,201
Kocham cię, mała!
255
00:13:05,618 --> 00:13:07,161
Kocham cię!
256
00:13:07,369 --> 00:13:08,662
Co z moją córką?
257
00:13:09,789 --> 00:13:12,124
- Paige!
- Zabiorę cię w bezpieczne miejsce.
258
00:13:28,557 --> 00:13:30,184
Ten indyk…
259
00:13:33,270 --> 00:13:36,273
- Święta jednak nie są mi obojętne, co?
- Co?
260
00:13:36,357 --> 00:13:40,820
Chyba mam poważne PTSD.
261
00:13:40,903 --> 00:13:42,905
Zespół stresu poświątecznego.
262
00:13:43,364 --> 00:13:45,574
Dziewczyno,
to jakaś wymyślona przypadłość?
263
00:13:46,283 --> 00:13:49,453
Nie aresztowali cię przypadkiem
w czasie świąt?
264
00:13:49,537 --> 00:13:50,996
Po co teraz to roztrząsać?
265
00:13:51,080 --> 00:13:54,416
Nie. Muszę wiedzieć.
266
00:13:57,753 --> 00:14:00,381
Byliśmy w naszym domu przy Lyndale.
267
00:14:01,674 --> 00:14:04,468
Gliny wbiły do środka,
aresztowały mnie i twoją mamę.
268
00:14:05,845 --> 00:14:07,221
Jej nie postawili zarzutów.
269
00:14:08,013 --> 00:14:10,307
Ale gdy mnie zamknęli,
270
00:14:10,391 --> 00:14:12,893
postanowiła cię oddać.
271
00:14:15,187 --> 00:14:17,940
Oddała mnie w Boże Narodzenie?
272
00:14:18,023 --> 00:14:21,151
Myślała, że nie ma wyjścia.
Nie była na to gotowa.
273
00:14:22,236 --> 00:14:24,655
To nie znaczy, że cię nie kochała.
274
00:14:25,781 --> 00:14:28,075
Wyparłam to wspomnienie?
275
00:14:29,827 --> 00:14:32,162
Dlatego chcę,
żeby te święta były wyjątkowe.
276
00:14:34,373 --> 00:14:37,042
Dla ciebie i dla Finna.
277
00:14:52,099 --> 00:14:53,267
Co?
278
00:14:53,684 --> 00:14:56,437
- Ojciec młodego nie przyjedzie.
- Boże.
279
00:14:57,354 --> 00:14:59,982
- Co jest?
- Co się stało?
280
00:15:00,774 --> 00:15:02,860
O nie. Na całej ulicy nie ma prądu.
281
00:15:07,156 --> 00:15:10,284
Na taką okoliczność się nie przygotowałem.
282
00:15:11,368 --> 00:15:12,411
Wiesz co?
283
00:15:13,662 --> 00:15:15,080
Daj mi chwilę.
284
00:15:40,189 --> 00:15:43,734
I gdzie twój koszyk z zapałkami, Paige?
285
00:15:48,656 --> 00:15:49,657
Jezu!
286
00:15:51,408 --> 00:15:52,660
Przestraszyłaś mnie.
287
00:15:53,243 --> 00:15:55,829
Mam coś dla ciebie.
288
00:15:56,747 --> 00:15:58,040
Kolejny prezent.
289
00:15:58,123 --> 00:15:59,291
Otwórz.
290
00:16:08,092 --> 00:16:09,885
To ma być śmieszne?
291
00:16:09,969 --> 00:16:12,763
To teraźniejszość. Rozumiesz?
292
00:16:12,846 --> 00:16:14,139
To twój prezent.
293
00:16:14,223 --> 00:16:16,183
Tu i teraz. Nic więcej się nie liczy.
294
00:16:16,266 --> 00:16:18,018
Utknęłaś w przeszłości.
295
00:16:18,852 --> 00:16:21,605
I kto to mówi? Wewnętrzne dziecko?
296
00:16:21,689 --> 00:16:25,567
Wiem, że nie chcesz czuć się tak,
jak czułyśmy się wtedy.
297
00:16:26,568 --> 00:16:29,446
Ale czy święta z prawdziwego zdarzenia
to taka zła rzecz?
298
00:16:30,948 --> 00:16:31,949
Nie.
299
00:16:32,700 --> 00:16:33,993
O Boże.
300
00:16:36,036 --> 00:16:38,163
Muszę to naprawić, prawda?
301
00:16:38,247 --> 00:16:41,542
Dla taty i dla Finna.
302
00:16:41,625 --> 00:16:42,626
I dla mnie.
303
00:16:47,256 --> 00:16:48,424
Dla mnie też.
304
00:17:00,936 --> 00:17:04,440
Finn? Należą ci się przeprosiny.
305
00:17:06,150 --> 00:17:09,778
Bardzo cię przepraszam,
306
00:17:09,862 --> 00:17:12,239
że nigdy nie miałeś
świąt z prawdziwego zdarzenia.
307
00:17:12,322 --> 00:17:13,615
Nie szkodzi.
308
00:17:14,324 --> 00:17:15,451
Kocham pizzę.
309
00:17:16,368 --> 00:17:18,328
Ale święta dziadka też są fajne.
310
00:17:23,584 --> 00:17:26,336
Finn, mam dla ciebie smutne wieści.
311
00:17:29,339 --> 00:17:30,924
Johnny nie przyjedzie.
312
00:17:34,928 --> 00:17:35,929
Przykro mi.
313
00:17:38,015 --> 00:17:39,600
Po co mówił, że przyjedzie?
314
00:17:40,768 --> 00:17:43,395
Bo Johnny czasem tak robi.
315
00:17:48,358 --> 00:17:50,402
Chcesz o tym porozmawiać?
316
00:17:51,737 --> 00:17:54,573
No wiesz… czuję się do dupy.
317
00:17:54,656 --> 00:17:57,159
- Tak.
- Bo…
318
00:18:00,537 --> 00:18:03,582
Myślałem, że się postara.
319
00:18:04,124 --> 00:18:05,501
Ale chyba się myliłem.
320
00:18:05,584 --> 00:18:07,211
On się stara.
321
00:18:08,378 --> 00:18:09,755
Naprawdę.
322
00:18:10,923 --> 00:18:14,927
Nie ma go tutaj, ale to nie twoja wina.
323
00:18:16,428 --> 00:18:17,513
Dobrze?
324
00:18:19,640 --> 00:18:22,851
Bardzo mi przykro.
325
00:18:22,935 --> 00:18:24,186
Przestań.
326
00:18:25,062 --> 00:18:26,105
Dobrze.
327
00:18:26,188 --> 00:18:27,981
Muszę to skończyć.
328
00:18:28,065 --> 00:18:31,443
Lukier zaraz mi wyschnie.
329
00:18:54,383 --> 00:18:56,635
Mam coś na ząb.
330
00:18:56,718 --> 00:18:58,512
To tylko mała przekąska.
331
00:18:58,595 --> 00:19:02,141
Czekaj, kochanie.
Esti chce nam coś powiedzieć.
332
00:19:05,185 --> 00:19:06,436
Dobrze. Mamo.
333
00:19:07,229 --> 00:19:10,899
Odkąd zaczęłam
interesować się moją adopcją,
334
00:19:10,983 --> 00:19:13,318
czuję, że czegoś mi brakuje.
335
00:19:13,402 --> 00:19:15,237
Jesteście moimi rodzicami,
336
00:19:15,320 --> 00:19:17,281
tylko wam mogę to powiedzieć.
337
00:19:17,364 --> 00:19:20,742
Kochanie, wyrzuć to z siebie.
338
00:19:21,368 --> 00:19:22,452
Zniosę to.
339
00:19:23,453 --> 00:19:24,454
Kocham cię.
340
00:19:25,873 --> 00:19:26,874
Ja ciebie też.
341
00:19:35,132 --> 00:19:37,968
Mamo, robię badanie DNA.
342
00:19:39,636 --> 00:19:42,181
W końcu uzbierałam
wystarczająco dużo śliny,
343
00:19:42,264 --> 00:19:44,725
więc wyślę próbkę do badań.
344
00:19:44,808 --> 00:19:47,561
Może znajdę moich krewnych.
345
00:19:48,562 --> 00:19:50,814
Na przykład biologicznych rodziców.
346
00:19:54,359 --> 00:19:55,527
W porządku.
347
00:19:55,611 --> 00:20:00,115
Jeśli kogoś znajdę, to pojadę do Korei.
348
00:20:00,199 --> 00:20:02,993
Ale nie zrobię tego,
jeśli masz coś przeciwko.
349
00:20:05,454 --> 00:20:06,663
Rozumiem.
350
00:20:08,832 --> 00:20:10,334
Rób, co musisz.
351
00:20:13,212 --> 00:20:15,631
Przepraszam na chwilę.
352
00:20:16,673 --> 00:20:19,009
Paige, mogę się gdzieś położyć?
353
00:20:19,092 --> 00:20:21,094
Oczywiście. Poczekaj chwilę.
354
00:20:21,178 --> 00:20:24,181
Chciałam coś powiedzieć.
355
00:20:24,264 --> 00:20:27,059
Wydaje mi się,
356
00:20:27,142 --> 00:20:29,436
że Esti musi to sobie przepracować.
357
00:20:31,647 --> 00:20:35,108
Ale zawsze będziesz naszą mamą.
358
00:20:36,109 --> 00:20:37,361
Dziękuję, skarbie.
359
00:20:37,444 --> 00:20:38,445
Dziękuję.
360
00:20:38,528 --> 00:20:41,949
Może to nas tylko do siebie zbliży.
361
00:20:42,658 --> 00:20:44,284
Jak Bóg da.
362
00:20:46,078 --> 00:20:47,621
Amen.
363
00:20:49,790 --> 00:20:51,833
Dobrze, zaprowadzę cię na górę.
364
00:20:52,584 --> 00:20:54,670
Poczekaj, zaprowadzę cię. Ostrożnie.
365
00:20:59,424 --> 00:21:00,509
Chodź tutaj.
366
00:21:03,095 --> 00:21:06,265
Obiecałem wam tradycyjne święta,
367
00:21:06,348 --> 00:21:07,849
więc muszę się wywiązać.
368
00:21:08,809 --> 00:21:10,060
Będzie po waszemu.
369
00:21:11,853 --> 00:21:13,689
- O rany.
- Pizza z pepperoni.
370
00:21:13,772 --> 00:21:14,773
Tak!
371
00:21:19,111 --> 00:21:20,362
To dla ciebie, mała.
372
00:21:21,571 --> 00:21:22,572
Otwórz.
373
00:21:25,242 --> 00:21:26,535
Po prostu…
374
00:21:28,245 --> 00:21:30,038
- Okej.
- Co?
375
00:21:31,915 --> 00:21:33,125
Twister?
376
00:21:33,208 --> 00:21:35,585
Dostałaś go, gdy zgarnęła nas policja.
377
00:21:35,669 --> 00:21:36,670
Kiepskie święta.
378
00:21:38,672 --> 00:21:39,923
Wiesz co?
379
00:21:40,674 --> 00:21:42,968
Niech to będą nasze pierwsze święta.
380
00:21:43,051 --> 00:21:46,555
Co wy na to?
Nowe tradycje, zaczniemy od zera.
381
00:21:47,889 --> 00:21:49,349
Od zera. Amen.
382
00:21:49,433 --> 00:21:52,352
Esti! Kocha Twistera.
383
00:21:53,895 --> 00:21:54,896
Esti!
384
00:21:55,689 --> 00:21:57,774
Wiem. Podjarała się, co?
385
00:21:58,150 --> 00:21:59,401
Słuchaj.
386
00:22:00,777 --> 00:22:02,571
Liczyłeś, że spadnie śnieg.
387
00:22:03,989 --> 00:22:06,408
Śniegu nie ma,
ale zbudowałeś swój własny świat.
388
00:22:07,075 --> 00:22:08,160
Dlatego uważam…
389
00:22:09,619 --> 00:22:11,830
że to od ciebie zależy,
jak będzie wyglądał.
390
00:22:16,084 --> 00:22:17,669
- O kurde.
- O tak.
391
00:22:20,255 --> 00:22:21,340
CUKIER PUDER
392
00:22:21,423 --> 00:22:24,092
- Zrobię śnieżycę. I to zajebistą!
- Dawaj.
393
00:22:29,514 --> 00:22:31,558
- No ładnie.
- Moc Twistera!
394
00:22:31,641 --> 00:22:33,518
Udało się! Gramy.
395
00:22:42,235 --> 00:22:45,822
Chcesz mi powiedzieć,
że zrobiłeś to całkiem sam? Jakim cudem?
396
00:22:47,366 --> 00:22:50,952
Finn, ale super!
397
00:22:51,036 --> 00:22:53,121
Wystarczy znać podstawy geometrii.
398
00:22:53,205 --> 00:22:56,166
Wszystko opiera się na filarach nośnych.
399
00:22:56,249 --> 00:22:57,584
To raczej nie podstawy.
400
00:22:59,211 --> 00:23:01,797
- Mogę jakoś pomóc?
- Jasne. Tylko tego nie schrzań.
401
00:23:01,880 --> 00:23:03,799
Nie ufasz mi?
402
00:23:03,882 --> 00:23:06,802
- Niech spadnie śnieg.
- Robi się. Już?
403
00:23:06,885 --> 00:23:08,220
Pada śnieg.
404
00:23:09,054 --> 00:23:11,139
Pada śnieg…
405
00:23:11,223 --> 00:23:14,226
Zasługujesz na nagrodę
za przychodzenie mi z pomocą
406
00:23:14,309 --> 00:23:17,521
na koszmarnych spotkaniach
rodziny Alexanderów.
407
00:23:17,604 --> 00:23:22,067
Cieszę się, że wpadłem. Pomimo naszej…
408
00:23:22,150 --> 00:23:23,944
Skomplikowanej przeszłości?
409
00:23:24,027 --> 00:23:25,946
Zgadza się.
410
00:23:27,239 --> 00:23:29,157
Nie było tak źle, co?
411
00:23:29,241 --> 00:23:31,451
Dobrze nam się układało, zanim…
412
00:23:31,535 --> 00:23:32,536
Dałaś ciała?
413
00:23:33,745 --> 00:23:38,458
Tak. Ale sporo się ostatnio nauczyłam.
414
00:23:38,542 --> 00:23:42,421
Naprawdę dużo się o sobie dowiedziałam.
415
00:23:42,504 --> 00:23:45,924
Wiem, czego chcę
i gdzie jest moje miejsce.
416
00:23:48,635 --> 00:23:49,761
Gdzie?
417
00:23:56,059 --> 00:23:57,936
- Oszukujesz!
- Nieprawda!
418
00:23:58,019 --> 00:23:59,938
- Nie.
- Wzięłaś mnie z biodra.
419
00:24:00,021 --> 00:24:01,148
Wzięła mnie z biodra!
420
00:24:01,231 --> 00:24:02,774
Nie, po prostu…
421
00:24:07,612 --> 00:24:08,780
Prawa ręka na zielone.
422
00:24:10,157 --> 00:24:12,033
- Okej.
- Pokaż, co potrafisz.
423
00:24:16,413 --> 00:24:18,707
- Nie!
- Wygrałem.
424
00:24:18,790 --> 00:24:20,667
Gdzie moja nagroda?
425
00:24:20,750 --> 00:24:22,419
Dostaniesz rodzinny uścisk.
426
00:24:22,502 --> 00:24:24,588
- Rodzinny uścisk.
- No dobrze.
427
00:24:24,671 --> 00:24:25,964
Twoja nagroda.
428
00:24:27,007 --> 00:24:29,259
Rodzina jak z obrazka.
429
00:24:29,342 --> 00:24:31,011
- Mama byłaby zachwycona.
- Leć po nią.
430
00:24:31,094 --> 00:24:33,388
- Obudzę ją.
- Muszę to powiesić.
431
00:24:34,389 --> 00:24:35,807
Ładna, co?
432
00:24:35,891 --> 00:24:37,851
Mam dla niej idealne miejsce.
433
00:24:37,934 --> 00:24:39,311
Gdzie? Tutaj?
434
00:24:39,394 --> 00:24:41,062
- Nie.
- Czemu nie?
435
00:24:42,314 --> 00:24:44,024
- Gdzie?
- Tutaj.
436
00:24:44,441 --> 00:24:45,650
O tu.
437
00:24:47,319 --> 00:24:48,528
Właśnie tu.
438
00:24:51,656 --> 00:24:52,949
- No i pięknie.
- Tak.
439
00:24:53,033 --> 00:24:54,868
- Pada śnieg.
- Niemożliwe.
440
00:24:54,951 --> 00:24:56,661
- Pada, serio.
- Tak?
441
00:24:57,037 --> 00:24:58,580
Masz swoje białe święta.
442
00:25:02,626 --> 00:25:04,127
Finn, to dzieło Boga.
443
00:25:04,211 --> 00:25:05,253
Dzięki, tato.
444
00:25:05,337 --> 00:25:07,464
- Proszę, mała.
- Wesołych świąt.
445
00:25:07,547 --> 00:25:10,300
- Wesołych.
- Wesołych świąt.
446
00:25:13,261 --> 00:25:15,013
- Paige?
- Tak?
447
00:25:16,848 --> 00:25:18,558
Co się stało?
448
00:25:18,642 --> 00:25:20,018
Wszystko w porządku?
449
00:25:22,145 --> 00:25:23,396
Mama.
450
00:25:23,939 --> 00:25:25,732
Wydaje mi się, że nie oddycha…
451
00:25:26,650 --> 00:25:27,817
Chyba nie żyje.
452
00:25:28,818 --> 00:25:29,819
Co?
453
00:26:12,279 --> 00:26:14,698
Napisy: Marta Makieła
31778
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.