Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:12,929 --> 00:00:16,599
Dale, gapisz się na ten czekoladowy
fondant od 20 minut.
2
00:00:16,683 --> 00:00:18,601
-To nie biblioteka.
-Mamy to.
3
00:00:19,436 --> 00:00:23,648
-Trzy paczki, czysty cukier.
-Taki cukier lubię... czyściutki.
4
00:00:24,858 --> 00:00:27,861
To była cudowna platoniczna wymiana.
5
00:00:27,944 --> 00:00:29,571
Widzimy się w przyszłym tygodniu.
6
00:00:30,780 --> 00:00:32,490
NASZE MIEJSCE ZA 15 MIN
7
00:00:36,494 --> 00:00:37,495
Chodźmy.
8
00:00:40,415 --> 00:00:41,958
NIE WCHODZIĆ
SZKODY POWODZIOWE
9
00:00:42,751 --> 00:00:45,170
Dokąd idziemy? Mieszkają tu sami dziwacy.
10
00:00:45,253 --> 00:00:46,880
Jeszcze kawałek.
11
00:00:48,048 --> 00:00:49,758
Ostatni jest zgniłym Skittle.
12
00:00:55,346 --> 00:00:57,265
Zaraz, czy tu jest bezpiecznie?
13
00:00:57,348 --> 00:00:59,601
No co ty, boisz się malutkich rekinów?
14
00:01:00,602 --> 00:01:03,605
Mark! Ty palancie!
15
00:01:03,688 --> 00:01:05,315
Nie rób tak.
16
00:01:05,815 --> 00:01:07,734
-W porządku?
-Tak. Czułam tylko...
17
00:01:09,319 --> 00:01:10,361
Allie!
18
00:01:12,822 --> 00:01:15,283
O mój Boże. Allie.
19
00:01:16,034 --> 00:01:17,952
Nie!
20
00:01:23,166 --> 00:01:24,250
Wszyscy zapięci?
21
00:01:24,334 --> 00:01:25,794
-Jasne!
-Zamknij się, kurwa.
22
00:01:25,877 --> 00:01:27,754
Wygłoszę krótką zajebistą przemowę.
23
00:01:28,171 --> 00:01:29,672
Statek znów jest na chodzie,
24
00:01:29,756 --> 00:01:33,343
i nareszcie możemy opuścić na dobre
tę nędzną dziurę klasy M.
25
00:01:33,426 --> 00:01:34,928
-Dziękuję.
-Jak w zeszłym roku.
26
00:01:35,011 --> 00:01:38,973
„Bla, bla, bla, Ziemia jest
do bani, wyjeżdżamy”.
27
00:01:39,057 --> 00:01:40,642
Zmień płytę. Ta jest do bani.
28
00:01:40,725 --> 00:01:43,895
To się dzieje naprawdę.
Aisha, aktywuj sekwencję przedstartową.
29
00:01:43,978 --> 00:01:46,689
Po pierwsze, do kogo ty mówisz tym tonem?
30
00:01:46,773 --> 00:01:48,650
Po drugie: aktywowany.
31
00:01:48,733 --> 00:01:51,111
Mówię „teraz”. Suko.
32
00:01:51,194 --> 00:01:54,030
To doniosły dla nas dzień,
a przede wszystkim dla mnie,
33
00:01:54,114 --> 00:01:55,865
jako szef misji wykonałem całą robotę,
34
00:01:55,949 --> 00:01:57,826
a wy zupełnie wszystko spieprzyliście.
35
00:01:58,368 --> 00:02:00,662
Uruchomienie przerwane.Brak części załogi.
36
00:02:00,745 --> 00:02:03,206
O czym ty mówisz? Wszyscy są zapięci i...
37
00:02:04,040 --> 00:02:06,042
Tak, Korvo!
38
00:02:06,126 --> 00:02:08,336
Cholera. Zawsze nabieram się na dyktafon.
39
00:02:09,295 --> 00:02:13,216
Zostałeś wyruchany na maksa.
40
00:02:14,676 --> 00:02:15,677
Tak.
41
00:02:17,512 --> 00:02:18,930
Nieskończona ślizgawka?
42
00:02:19,013 --> 00:02:21,599
Wiecie, że nie mogę
uruchomić statku bez was.
43
00:02:22,016 --> 00:02:25,270
Moja stopa! Rozpuszcza się.
Dlaczego was to nie obchodzi?
44
00:02:25,353 --> 00:02:27,730
Spójrzcie na mnie.
Przestańcie. Stapiam się.
45
00:02:27,814 --> 00:02:30,567
Tym się dziś zajmujemy,
rozwiązaniem. Przestańcie.
46
00:02:31,442 --> 00:02:35,488
Planeta Shlorp była rajem,aż nie uderzyła w nią asteroida.
47
00:02:36,614 --> 00:02:38,241
Stu dorosłym z replikantami
48
00:02:38,324 --> 00:02:40,952
otrzymało Pupęi uciekło w przestrzeń kosmiczną,
49
00:02:41,035 --> 00:02:43,538
by znaleźć nowy domna niezamieszkałych planetach.
50
00:02:44,038 --> 00:02:47,125
My rozbiliśmy sięna przeludnionej planecie, Ziemi.
51
00:02:47,208 --> 00:02:48,793
To ja gadam, dobrze widzicie.
52
00:02:48,877 --> 00:02:49,919
Ten z Pupą na rękach.
53
00:02:50,003 --> 00:02:51,504
Jestem Korvo.To serial o mnie.
54
00:02:51,588 --> 00:02:53,464
Upuściłem Pupę. Widzicie mnie?
55
00:02:53,548 --> 00:02:56,342
To niedorzeczne. Nie znoszę Ziemi.Okropna planeta.
56
00:02:56,426 --> 00:02:57,760
Ludzie są głupi i zagmatwani.
57
00:02:57,844 --> 00:03:00,054
Ciągle zamawiają skomplikowanenapoje kawowe.
58
00:03:00,138 --> 00:03:02,223
Po co pić kawę, skoro można spożyć
59
00:03:02,307 --> 00:03:04,309
porcję energonu o normalnej temperaturze?
60
00:03:04,392 --> 00:03:06,269
Nie mów do mnie,aż zjem swoją porcję.
61
00:03:13,610 --> 00:03:14,819
Mam opróżnić to wiadro?
62
00:03:14,903 --> 00:03:16,196
Nie, tam wciąż jest część mnie.
63
00:03:16,279 --> 00:03:18,990
-Wiem, śmierdzi gównem.
-Przepraszam, że czekaliście.
64
00:03:19,073 --> 00:03:20,950
Czas balów. Mnóstwo aborcji dzisiaj.
65
00:03:21,034 --> 00:03:21,951
Praca, praca.
66
00:03:22,035 --> 00:03:23,703
Zanim przekażę naszą diagnozę,
67
00:03:23,786 --> 00:03:26,289
na pewno nie macie
żadnej własnej technologii,
68
00:03:26,372 --> 00:03:28,082
której wolelibyście użyć do oceny?
69
00:03:28,166 --> 00:03:31,085
Postanowiliśmy to zmienić.
Mamy dużo problemów ze statkiem.
70
00:03:31,169 --> 00:03:32,253
Dużo.
71
00:03:32,337 --> 00:03:34,297
Cóż, nie uczą zbytnio o obcej mazi
72
00:03:34,380 --> 00:03:36,382
na medycynie.
Ale znalazłem artykuły
73
00:03:36,466 --> 00:03:38,468
o psiej opryszczce i może tu pasować.
74
00:03:38,551 --> 00:03:41,137
Korvo, masz coś, co nazywamy Alfa DNA.
75
00:03:41,221 --> 00:03:44,849
Elementy budulcowe twoich komórek mają
receptory aktywowane tylko,
76
00:03:44,933 --> 00:03:46,935
jeśli stado spełnia swe role.
77
00:03:47,018 --> 00:03:49,646
-Zaraz, jesteśmy stadem?
-Nie brzmi to dobrze.
78
00:03:49,729 --> 00:03:52,398
Gdy niewydolność twego zespołu
trwa zbyt długo,
79
00:03:52,482 --> 00:03:55,193
receptory ulegają rozpadowi,
wywołując „sekwencję mazi”
80
00:03:55,276 --> 00:03:59,656
aby cię zabić i aby następny pies
lub kosmita mógł przejąć kontrolę.
81
00:03:59,739 --> 00:04:02,492
-Ciekawe.
-Leniwi idioci dosłownie mnie zabijacie.
82
00:04:02,575 --> 00:04:03,910
Na szczęście to odwracalne,
83
00:04:03,993 --> 00:04:07,914
ale tylko wtedy, gdy te głupki wezmą się
za swoje zadania na poważnie.
84
00:04:07,997 --> 00:04:09,249
Co? Nie mogę na nich polegać.
85
00:04:09,332 --> 00:04:11,292
Walić to, dawaj chemię.
Chcę chemię.
86
00:04:11,376 --> 00:04:14,462
Nie bardzo możemy wrzucać chemię
na problemy rodzinne.
87
00:04:14,921 --> 00:04:17,924
OK, daję cię na kanapę tutaj
z dużą ilością płynów.
88
00:04:18,007 --> 00:04:21,052
-Piwo korzenne, Sunny D i szczochy.
-Szczyny są gorące?
89
00:04:21,135 --> 00:04:24,681
-Chcę gorące szczyny.
-A tutaj porządnie i mocno,
90
00:04:24,764 --> 00:04:26,891
i twoja śmierdząca maź nie wypłynie.
91
00:04:26,975 --> 00:04:30,353
Nie traktuj tego jak worka na śmieci.
To jak pielucha na całe ciało.
92
00:04:30,436 --> 00:04:33,773
Wiem, czemu jesteście dla mnie mili.
Czujecie się winni. Spadajcie.
93
00:04:33,856 --> 00:04:36,234
Wasze poczucie winy nie wzmocni moich nóg.
94
00:04:38,069 --> 00:04:39,904
OK, wiem, że to do mnie niepodobne,
95
00:04:39,988 --> 00:04:42,448
ale czuję się winny,
że roztopiłem Korvo swoim lenistwem.
96
00:04:42,532 --> 00:04:43,533
Tak, ja też.
97
00:04:43,616 --> 00:04:45,785
Może zrobimy coś związanego z misją,
98
00:04:45,868 --> 00:04:47,662
tylko tyle, żeby mógł wyzdrowieć.
99
00:04:47,745 --> 00:04:49,998
A może by tak trochę wykorzystać sytuację,
100
00:04:50,081 --> 00:04:52,792
jakby Korvo się stopił,
my robilibyśmy, co tylko chcemy.
101
00:04:52,875 --> 00:04:56,170
Fajne jest to, że nie musielibyśmy
wykonywać naszej roboty.
102
00:04:56,254 --> 00:04:57,338
Ale współpraca.
103
00:04:57,463 --> 00:05:00,300
Nie pozwolimy,
by Korvo zamienił się w maź.
104
00:05:00,383 --> 00:05:01,884
Wyciągnijmy go z niedoli.
105
00:05:01,968 --> 00:05:04,470
Czy ktoś może dolać mi szczyn?
106
00:05:05,054 --> 00:05:07,056
Nie zabijemy Korvo.
Kto wypierze koszulki?
107
00:05:07,140 --> 00:05:09,892
To on robi wszystkie zakupy
i chowa wszystkie ciała.
108
00:05:09,976 --> 00:05:12,020
Kurde, bez niego
wszystko spadnie na nas.
109
00:05:12,103 --> 00:05:13,730
Róbmy więcej misyjnych zadań,
110
00:05:13,813 --> 00:05:15,648
ale tylko tyle, by nie wyrzucać śmieci.
111
00:05:15,732 --> 00:05:17,483
-Bułka z masłem.
-Mamy to.
112
00:05:18,484 --> 00:05:20,403
A znacie swoje role podczas misji?
113
00:05:20,486 --> 00:05:21,946
-Ni chu-chu.
-Nie potwierdzę.
114
00:05:22,030 --> 00:05:24,782
Aisha, wyjaśnij replikantom,
jakie mają zadania.
115
00:05:24,866 --> 00:05:27,285
I wiesz co? Przejrzyjmy też moje,
tak dla zabawy.
116
00:05:27,368 --> 00:05:28,494
Szczegółowo, proszę.
117
00:05:28,578 --> 00:05:30,538
Mam odtworzyć kryształy orientacyjne?
118
00:05:30,621 --> 00:05:32,123
Kryształy orientacyjne?
119
00:05:32,206 --> 00:05:34,584
Brzmi jak brednie,
które mieliśmy obejrzeć.
120
00:05:34,667 --> 00:05:37,754
Miały być oglądane codziennie. Cymbalica.
121
00:05:46,012 --> 00:05:49,390
Od początku swojej misji pamiętajcie,
o co toczy się gra.
122
00:05:49,474 --> 00:05:52,352
-Shlorp jest zależny od waszego...
-Nuda, nuda.
123
00:05:53,061 --> 00:05:55,271
Yumyulack, protektori szef bezpieczeństwa.
124
00:05:55,355 --> 00:05:57,190
Zapobiegasz wszelkimzagrożeniom dla misji.
125
00:05:57,273 --> 00:06:00,276
Silny i żarliwy, gotowy na śmierć,aby ochronić zespół.
126
00:06:00,360 --> 00:06:02,403
Zmieńmy „gotowy na śmierć” na być może.
127
00:06:02,487 --> 00:06:04,072
Jesse, kronikarz.Bądź sumienny.
128
00:06:04,155 --> 00:06:07,742
Zapisuj wasze przygody przejrzyście,w sukcesach, jak i w porażkach,
129
00:06:07,825 --> 00:06:10,370
by przyszli Shlorpianieuczyli się na waszych błędach.
130
00:06:10,453 --> 00:06:12,663
Jestem jak JK Rowling w tej ekipie. Spoko!
131
00:06:12,747 --> 00:06:13,915
TO ODCINEK Z 2009 ROKU
132
00:06:13,998 --> 00:06:15,833
Terry, masz najważniejsze zadanie.
133
00:06:15,917 --> 00:06:18,294
Pupa dorośnie, by terraformowaćwaszą nową planetę.
134
00:06:18,378 --> 00:06:19,504
Musisz nad nim czuwać.
135
00:06:19,587 --> 00:06:22,131
Bo jako specjalista od Pupy,odpowiadasz za niego.
136
00:06:22,215 --> 00:06:24,759
Zaraz, kurwa. Mam opiekować się Pupą?
137
00:06:24,842 --> 00:06:27,720
-Korvo cały czas to mówi.
-Tak, to nic nowego.
138
00:06:27,845 --> 00:06:30,640
Nie jestem na to gotowy.
Sam wciąż próbuję się odnaleźć.
139
00:06:30,723 --> 00:06:32,225
Chcę pojechać do Cabo, kurna.
140
00:06:32,308 --> 00:06:34,268
Przestałbyś biadolić Terry.
141
00:06:34,352 --> 00:06:37,230
Bycie odpowiedzialnym jest przerażające,
ale czas dorosnąć
142
00:06:37,313 --> 00:06:40,149
i zacząć pracować nad misją. Dla Korvo!
143
00:06:40,233 --> 00:06:41,317
Dla Korvo!
144
00:06:43,444 --> 00:06:47,115
-Co wy, do cholery, robicie?
-Cholera! Zapomnieliśmy o Korvo.
145
00:06:47,198 --> 00:06:49,700
-Ziemia nas rozprasza.
-Ciężko tu robić swoje,
146
00:06:49,784 --> 00:06:51,661
z laluniami szukającymi rozgłosu.
147
00:06:51,744 --> 00:06:53,913
Muszę zaparkować ciężarówkę
w małym garażu.
148
00:06:53,996 --> 00:06:57,166
Jeśli mamy się skupić, to musimy
to zrobić na nowej planecie.
149
00:06:57,250 --> 00:07:00,461
Dobra. Aisha, przygotuj start,
zanim ci idioci zmienią zdanie.
150
00:07:00,545 --> 00:07:03,840
-W porządku. Jest zainicjowane.
-Pora na start, malutka.
151
00:07:04,173 --> 00:07:06,551
-Nie cała załoga jest obecna.
-Skurwiele!
152
00:07:07,093 --> 00:07:08,678
Czekaj, ale wszyscy są tutaj.
153
00:07:09,178 --> 00:07:13,182
Cała załoga to wszystkie części ciała,odcięte i pozostawione na mieście.
154
00:07:13,266 --> 00:07:14,434
-Że co?
-Weź swego fiuta.
155
00:07:14,517 --> 00:07:16,269
Ktoś zostawił gdzieś części ciała?
156
00:07:16,352 --> 00:07:18,521
No tak. Żyję pełnią życia.
157
00:07:18,604 --> 00:07:22,358
Myślisz, że mam czas na zbieranie
części swojego ciała przez cały dzień?
158
00:07:22,442 --> 00:07:23,443
Pudło.
159
00:07:23,734 --> 00:07:25,319
Nie patrz na mnie.
Ja się trzymam.
160
00:07:25,403 --> 00:07:27,905
Aktywuj Shlorpiański Triangulator Kończyn.
161
00:07:29,866 --> 00:07:33,494
Skanuje planetę i szuka ciał Shlorpian.
Przerażające, ale teraz idealne.
162
00:07:33,578 --> 00:07:35,580
OK, wszystkie moje kawałki są na statku.
163
00:07:37,623 --> 00:07:40,209
Wszędzie zostawiasz kończyny.
164
00:07:40,293 --> 00:07:41,377
Pięć w Home Depot?
165
00:07:41,461 --> 00:07:43,880
To było latem,
jak chciałam być Pogromcą Mitów.
166
00:07:43,963 --> 00:07:47,175
Te dwie rude mumie
nie zostawiły nam żadnych mitów.
167
00:07:47,258 --> 00:07:50,386
Miało być opisywanie,
a nie obalanie popularnych mitów.
168
00:07:50,470 --> 00:07:52,430
-Moja ulubiona ręka.
-Odnajdźmy części,
169
00:07:52,513 --> 00:07:55,349
nim on się stopi,
albo trzeba będzie skumać podatki.
170
00:07:55,433 --> 00:07:56,559
To cholernie trudne.
171
00:07:56,642 --> 00:07:58,561
Powodzenia w ustaleniu amortyzacji
172
00:07:58,644 --> 00:08:00,938
butów do podróży w czasie
w celach biznesowych.
173
00:08:01,022 --> 00:08:03,483
I tak po prostu zostawimy
tu Pupę, Terry?
174
00:08:03,566 --> 00:08:04,734
Nie umie wyjść z fotelika.
175
00:08:04,817 --> 00:08:07,528
A nawet gdyby umiał,
nigdy by się nie odpiął.
176
00:08:23,377 --> 00:08:24,462
Krowa mówi...
177
00:08:52,406 --> 00:08:55,743
Eddie! Wcześnie wróciłeś do domu.
178
00:08:55,826 --> 00:08:58,120
Katie. Kochanie, pocałuj mnie.
179
00:09:01,207 --> 00:09:02,291
Wchodź.
180
00:09:03,751 --> 00:09:05,962
Nadal nie mogę uwierzyć,
że rok temu był
181
00:09:06,045 --> 00:09:09,173
dzień, w którym uklęknąłeś i dałeś mi to.
182
00:09:09,257 --> 00:09:11,092
Pamiętasz? To była nasza druga randka.
183
00:09:11,175 --> 00:09:12,510
Myślałam, że zwariowałeś.
184
00:09:12,593 --> 00:09:14,720
Zwariowałem. Dla ciebie.
185
00:09:14,804 --> 00:09:17,640
Przysięgałam, że nie umówię się
z pracownikiem ojca.
186
00:09:17,723 --> 00:09:20,726
Ale nie jesteś jak oni. Jesteś inny.
187
00:09:20,810 --> 00:09:21,978
Jak wyjazd biznesowy?
188
00:09:22,103 --> 00:09:25,106
-Fantastycznie.
-Tata będzie zachwycony.
189
00:09:25,523 --> 00:09:28,818
Znaczy, że nie zauważy,
kiedy go okradniemy za jego plecami.
190
00:09:36,826 --> 00:09:38,160
Dobra, coraz więcej mazi.
191
00:09:38,244 --> 00:09:39,996
Zbierzmy te kończyny i bierzmy się
192
00:09:40,079 --> 00:09:42,039
za opuszczanie tej zasranej planety.
193
00:09:46,961 --> 00:09:48,045
Niedobry lód.
194
00:09:48,337 --> 00:09:50,214
Nie pytajcie, jak to się tam dostało.
195
00:09:50,298 --> 00:09:52,633
Zapytaj ich,
czemu nigdy tego nie sprzątali.
196
00:09:56,887 --> 00:09:59,557
Hej, to mój... Drapak do pleców.
197
00:09:59,640 --> 00:10:01,017
Wal się, Cooke.
198
00:10:07,106 --> 00:10:10,401
-Dobrze zrobiłeś.
-Wszyscy mamy swoje części ciała?
199
00:10:10,484 --> 00:10:13,529
Prawie. Jeszcze tylko Wietrzne Miasto,
po dwie ostatnie.
200
00:10:13,613 --> 00:10:15,197
Pojechałaś do Chicago sama?
201
00:10:15,281 --> 00:10:16,866
Wiesz, jak lubię outlety.
202
00:10:16,949 --> 00:10:20,620
Ostatnim razem zmarnowaliśmy czas,
czekając na ciebie w jednym z nich.
203
00:10:21,078 --> 00:10:23,456
Ja i Yumyulack dojeżdżamy do Chi-town,
204
00:10:23,539 --> 00:10:25,666
by ćwiczyć z Chicago Pro Tumblers.
205
00:10:25,750 --> 00:10:28,044
To legendarny pokaz akrobatyczny
w przerwie meczu.
206
00:10:28,127 --> 00:10:29,462
Robię to, by pozostać zwinnym.
207
00:10:29,545 --> 00:10:31,213
I spędzamy czas z Pippenem.
208
00:10:31,297 --> 00:10:34,467
Wpadliśmy na siebie podczas
ostatniego treningu i puknęliśmy się
209
00:10:34,550 --> 00:10:35,885
tyłkami po całości.
210
00:10:36,260 --> 00:10:37,345
Tutaj są.
211
00:10:37,928 --> 00:10:39,764
Jesse i Yumyulack wrócili.
212
00:10:41,307 --> 00:10:42,266
Co u ciebie, Emily?
213
00:10:42,350 --> 00:10:43,726
Alyssa, jak się masz?
214
00:10:43,809 --> 00:10:46,646
No nie, Josh i Sophia, co się stało?
215
00:10:46,729 --> 00:10:48,814
Złamanie kostek w rozgrzewce w przerwie
216
00:10:48,898 --> 00:10:50,483
w półfinale mistrzostw.
217
00:10:50,566 --> 00:10:51,901
-Co?
-Ale to dzisiaj.
218
00:10:51,984 --> 00:10:54,779
Ty i Yummy musicie wskoczyć
do finałowej potyczki.
219
00:10:54,862 --> 00:10:56,322
Nie, dzięki, mamy mało czasu.
220
00:10:56,405 --> 00:10:58,616
Chicago Pro Tumblers na parkiet.
221
00:10:58,699 --> 00:10:59,992
Co wy... nie wkładaj tego,
222
00:11:00,076 --> 00:11:01,786
nie wkładaj stroju gimnastycznego.
223
00:11:01,869 --> 00:11:03,579
Rzuć te podkolanówki, kolego.
224
00:11:03,663 --> 00:11:05,623
-Ja cię widzę.
-Gdy gimnastyka wzywa,
225
00:11:05,706 --> 00:11:06,999
zgadzasz się na warunki.
226
00:11:07,083 --> 00:11:08,209
Wracajcie mi tu!
227
00:11:08,292 --> 00:11:09,460
Chciałbym to zobaczyć.
228
00:11:25,726 --> 00:11:28,646
Te idiotyczne bzdury naprawdę
wiele dla was znaczyły, co?
229
00:11:28,729 --> 00:11:31,524
To najbardziej satysfakcjonująca rzecz,
jaką zrobiłam.
230
00:11:31,607 --> 00:11:33,693
Więc chyba cieszę się,
że to zrobiliśmy.
231
00:11:33,776 --> 00:11:36,070
-Nadal wolałbym uniknąć tej mazi.
-Terry, twoja kolej.
232
00:11:36,153 --> 00:11:38,489
Jaka kolej? Jak mówiłem, ja się trzymam.
233
00:11:38,572 --> 00:11:40,324
Nie obrażaj mnie. Nie jestem replikantem.
234
00:11:40,408 --> 00:11:41,909
Tak, to dużo ramion.
235
00:11:41,992 --> 00:11:45,454
Dziesiątki gęsto skupionych nad oceanem.
Terry, ty zasrańcu jeden!
236
00:11:45,538 --> 00:11:47,498
-Nakarmiłeś ramionami wieloryba?
-Nie.
237
00:11:47,832 --> 00:11:50,501
Nie. Co ja zrobiłem?
238
00:11:51,043 --> 00:11:53,254
-Gladwell.
-A kto to?
239
00:11:53,629 --> 00:11:57,133
Socjolog kultury Malcolm Gladwell.
Używaliśmy sobie razem regularnie
240
00:11:57,216 --> 00:11:58,884
przez jakiś czas i każdego ranka
241
00:11:58,968 --> 00:12:00,928
wolałem odgryźć sobie rękę,
niż go obudzić.
242
00:12:01,011 --> 00:12:03,597
Inaczej to cały ranek gadalibyśmy
o ludzkim losie.
243
00:12:03,681 --> 00:12:04,598
Facet się nie zamykał.
244
00:12:04,682 --> 00:12:07,893
Ramiona są na pokładzie
jego prywatnego jachtu, Miejsce Dostawy.
245
00:12:07,977 --> 00:12:10,187
To intelektualny rejsowiec dla jego fanów.
246
00:12:10,271 --> 00:12:12,857
No co ty nie powiesz? Gladwell?
247
00:12:12,940 --> 00:12:14,525
Nie bądź zazdrosny. Jest źle.
248
00:12:14,608 --> 00:12:17,528
Nie jestem. Seksualna relacja
ze znanym autorem?
249
00:12:17,611 --> 00:12:19,947
Jestem pod wrażeniem.
U mnie tylko ręczna robota
250
00:12:20,030 --> 00:12:21,866
dwóch gości, śledzących imiona koni
251
00:12:21,949 --> 00:12:23,576
dla George'a RR Martina.
252
00:12:24,326 --> 00:12:26,078
Kochany, ale co z planem?
253
00:12:26,162 --> 00:12:29,081
Mieliśmy czekać, aż ten pajac da ci awans,
a potem go okraść.
254
00:12:29,165 --> 00:12:32,501
-Jutro. Jutro. Bez kłótni.
-Ostatni lot do Meksyku.
255
00:12:32,585 --> 00:12:33,878
Musisz dziś pogadać z tatą.
256
00:12:33,961 --> 00:12:37,047
Uważaj. Ma potężnych przyjaciół.
Musisz to idealnie rozegrać.
257
00:12:37,131 --> 00:12:39,216
Zrelaksuj się, zrelaksuj. Taki jestem.
258
00:12:39,759 --> 00:12:42,970
Boże, wszystko będzie tego warte,
kiedy będziemy w Zihuantanejo.
259
00:12:43,763 --> 00:12:45,055
Weź mnie ponownie.
260
00:12:45,848 --> 00:12:48,017
Boże, tak bardzo kocham twoje ciało.
261
00:12:52,938 --> 00:12:54,648
MRUGNIĘCIE
Autor: Malcolm Gladwell
262
00:12:57,985 --> 00:13:00,279
Przepraszam. Jesteśmy GzG,
Goście z Gladwell.
263
00:13:00,362 --> 00:13:04,158
-Terry. Powinno być na liście.
-Terrence. Świetnie wyglądasz. Ta koszula.
264
00:13:04,241 --> 00:13:06,243
-To wełna jagnięca?
-Glady.
265
00:13:06,952 --> 00:13:08,788
Jak zawsze spostrzegawczy.
266
00:13:08,871 --> 00:13:11,165
Widzę, że przyprowadziłeś rodzinę.
Jak słodko.
267
00:13:11,248 --> 00:13:13,584
-Panie Gladwell.
-Po prostu Gladwell.
268
00:13:13,667 --> 00:13:16,212
Gladwell, podpiszesz mój promień
na 10 000 godzin?
269
00:13:16,295 --> 00:13:19,924
Symuluje naukę przez 10 000 godzin,
twa książka Obcy mnie zainspirowała.
270
00:13:20,007 --> 00:13:22,551
Kluczowe spostrzeżenie:
jeśli spędzasz dużo czasu,
271
00:13:22,635 --> 00:13:25,387
robiąc coś, to możesz być w tym dobry.
Teraz to norma,
272
00:13:25,471 --> 00:13:27,640
ale w tamtym czasie było to nieznane.
273
00:13:27,723 --> 00:13:31,268
Tak, geniusz Gladwell. Więc słuchaj,
jest powód, dlaczego tu jesteśmy.
274
00:13:31,352 --> 00:13:33,312
Niech zgadnę.
Terrence potrzebuje ramion.
275
00:13:33,395 --> 00:13:34,271
Kurna, jest dobry.
276
00:13:34,355 --> 00:13:36,273
Skoczmy do mnie i je weźmy.
277
00:13:36,357 --> 00:13:38,692
Tymczasem czy reszta z was chce bilety VIP
278
00:13:38,776 --> 00:13:40,361
na pokaz, Malcolm Dragwell?
279
00:13:40,444 --> 00:13:43,322
Drag queens ruszają ustami
do nagrań audio z moich książek.
280
00:13:43,405 --> 00:13:46,408
Spoko! Zróbcie to,
a ja zaraz wrócę z ramionami.
281
00:13:46,492 --> 00:13:47,493
Miłego oglądania.
282
00:13:48,494 --> 00:13:50,454
Co Zjadł Pies
MALCOLM GLADWELL
283
00:13:50,538 --> 00:13:52,957
Pamiętasz ten balon nad Portugalią?
284
00:13:53,040 --> 00:13:56,544
Kosz był tak gorący,
że balon uniósł się o dodatkowe 30 metrów.
285
00:13:56,627 --> 00:13:59,129
Tak. Tego lata wiele się działo.
286
00:13:59,213 --> 00:14:01,048
A jak mnie brałeś na sterowcu?
287
00:14:03,926 --> 00:14:06,595
Tak się denerwuję, że poznam
królową Malcolm Dragwell.
288
00:14:06,679 --> 00:14:08,597
Nie jestem ubrana po królewsku.
289
00:14:08,681 --> 00:14:10,599
Ciężko uwierzyć w popyt na Gladwella,
290
00:14:10,683 --> 00:14:12,434
by uzasadnić tę całą kulturę Stana.
291
00:14:12,518 --> 00:14:14,019
Oby były tematy z Mrugnięcia.
292
00:14:14,103 --> 00:14:14,979
Uwielbiam tę książkę.
293
00:14:15,062 --> 00:14:18,148
Jest o tym, że czasem
coś wiemy tak z siebie.
294
00:14:18,232 --> 00:14:19,400
Czuję to nieustannie.
295
00:14:20,276 --> 00:14:21,902
Zrób drinka, ja poszukam ramion.
296
00:14:22,653 --> 00:14:24,071
Zrób też dla siebie.
297
00:14:25,281 --> 00:14:28,284
Straszny dzień. Nie wiem,
czy wiesz, ale Korvo topi się.
298
00:14:28,409 --> 00:14:31,620
-Jest przeczulony na tym punkcie.
-Boże. Chodź, opowiedz mi.
299
00:14:32,997 --> 00:14:34,039
Żadnych sztuczek.
300
00:14:34,123 --> 00:14:35,708
Nie będę pił ani tu siedział.
301
00:14:35,791 --> 00:14:38,127
Daj mi... Włosy masz
dziwniejsze niż zwykle.
302
00:14:38,210 --> 00:14:39,920
Inaczej je stylizujesz? Są urocze.
303
00:14:40,004 --> 00:14:42,840
Po prostu pocieram balonem po kąpieli.
304
00:14:42,923 --> 00:14:45,593
Co? To nie są włosy. To są moje ramiona.
305
00:14:45,676 --> 00:14:47,636
-Coś ty zrobił?
-Zostawiłeś je, by zgniły.
306
00:14:47,720 --> 00:14:51,307
Znalazłem im cel. Dałem im
nowe życie. Piszą moje książki.
307
00:14:51,390 --> 00:14:55,769
Niestety tak się zajęły bazgraniem,
że połączyły się, tworząc króla szczurów.
308
00:14:55,853 --> 00:14:57,229
To jest po prostu obrzydliwe.
309
00:14:57,313 --> 00:14:59,273
Są bardziej kreatywne niż przedtem.
310
00:14:59,356 --> 00:15:01,942
Mój najnowszy bestseller
„Wąchane - sprzedane”
311
00:15:02,026 --> 00:15:03,319
był ich pomysłem.
312
00:15:03,402 --> 00:15:05,571
Nie zmusisz moich ramion
do pisania pierdół.
313
00:15:05,654 --> 00:15:07,031
Już to zrobiłem.
314
00:15:07,114 --> 00:15:10,326
David Remnick przeprowadził ze mną wywiad
godzinę temu. Łapać go.
315
00:15:12,745 --> 00:15:16,832
Czy to jest droga do pokoju VIP?
Na początek wezmę rum i dietetyczną.
316
00:15:17,499 --> 00:15:19,126
Cholera! Wrzucą nas do oceanu.
317
00:15:19,209 --> 00:15:22,212
Rozpuszczę się i wydali mnie
milion obrzydliwych kałamarnic.
318
00:15:22,296 --> 00:15:24,173
Gladwell na to się zgodził?
319
00:15:32,556 --> 00:15:35,559
Tak to się robimy w Chi-raq, pipo!
320
00:15:45,945 --> 00:15:49,031
Tak, pipy. Po mojej śmierdzącej mazi
i prosto na śmierć.
321
00:15:49,531 --> 00:15:51,116
Zagarnij mnie do plecaka.
322
00:15:52,326 --> 00:15:54,703
Sprzedaż. Zawsze. Duży, duży wzrost.
323
00:15:54,787 --> 00:15:57,122
Zyski w górę. Pieniądze... tak, tak.
324
00:16:00,501 --> 00:16:02,920
Eddie. Jak to jest,
że nigdy nie ma cię w biurze?
325
00:16:03,003 --> 00:16:05,381
a pobiłeś mój rekord sprzedaży
w drugim kwartale?
326
00:16:05,464 --> 00:16:07,216
Mów mi „mistrzu”.
327
00:16:07,299 --> 00:16:11,011
Dobra chłopcy, wracajcie do pracy.
Eddie, zostań na chwilkę.
328
00:16:12,513 --> 00:16:14,014
Teraz posłuchaj, sukinsynu.
329
00:16:14,098 --> 00:16:17,893
Możesz oszukiwać wszystkich,
ale ja wiem o tobie od samego początku,
330
00:16:17,977 --> 00:16:19,603
że coś jest z tobą nie tak.
331
00:16:19,687 --> 00:16:21,146
Nie mogłem znaleźć przyczyny.
332
00:16:21,230 --> 00:16:23,732
Ale schrzaniłeś sprawę,
gdy wyrwałeś moją córkę.
333
00:16:23,816 --> 00:16:27,152
Sprawdziłem cię, Eddie.
Wiesz, co znalazłem?
334
00:16:27,736 --> 00:16:29,822
Nic. Jesteś tym, za kogo się podajesz.
335
00:16:29,905 --> 00:16:31,991
Ale to nie zmienia tego, co mnie dręczy.
336
00:16:32,074 --> 00:16:36,120
Jedyną rzeczą, którą kocham bardziej
niż zyski, jest moja mała dziewczynka.
337
00:16:36,203 --> 00:16:39,873
Więc wypisuję ci czek
na 10 milionów dolarów. To jest łapówka.
338
00:16:39,957 --> 00:16:41,125
Wynoś się z życia Katie.
339
00:16:42,751 --> 00:16:45,170
Więc czego chcesz?
Jaka jest twoja cena?
340
00:16:49,216 --> 00:16:51,218
Czyś ty, kurwa, zwariował?
341
00:17:00,728 --> 00:17:01,895
Dzwoni Katie
342
00:17:13,365 --> 00:17:15,451
Przestań się bić.
343
00:17:15,534 --> 00:17:16,952
-Szydera.
-Tak.
344
00:17:17,036 --> 00:17:19,621
Ale trafna i chyba wyraziłem
swój punkt widzenia.
345
00:17:19,705 --> 00:17:22,875
Twoje ramiona są mi posłuszne.
Mówię, by biły cię, i biją.
346
00:17:22,958 --> 00:17:25,753
Każę im napisać książkę,
one piszą dobrane anegdoty
347
00:17:25,836 --> 00:17:27,880
potwierdzające moje tanie mądrości.
348
00:17:27,963 --> 00:17:31,175
Daję ci ostatnią szansę.
Zamieszkaj ze mną na otwartym morzu.
349
00:17:31,258 --> 00:17:34,386
Będziemy się kochać, a ramiona napiszą
TED Talks. Idealne życie.
350
00:17:34,470 --> 00:17:36,805
Gdyby to zależało ode mnie,
robiłbym to cały dzień.
351
00:17:36,889 --> 00:17:38,223
Ale mam już ekipę.
352
00:17:38,307 --> 00:17:41,018
Szkoda. Temat jest zamknięty.
353
00:17:42,644 --> 00:17:45,981
Ramiona Terry'ego utworzyły
króla szczurów i służą Gladwellowi.
354
00:17:46,065 --> 00:17:47,232
Skąd te pochopne wnioski?
355
00:17:47,316 --> 00:17:50,861
Bo jestem młoda i dorosłość
nie osłabiła mojej wyobraźni.
356
00:17:53,155 --> 00:17:54,198
Cholera jasna.
357
00:17:56,075 --> 00:17:57,826
Przestańcie, ramiona Terry'ego.
358
00:17:58,035 --> 00:18:00,204
Korvo, jego ramiona cię słuchają.
359
00:18:00,287 --> 00:18:02,581
Jestem ich szefem.
To biologiczny imperatyw.
360
00:18:02,664 --> 00:18:06,085
-Ramiona, dość tego.
-Nie, ramiona Terry'ego. Ja jestem szefem.
361
00:18:06,168 --> 00:18:08,337
To ja pozwalam ci
natłuścić mnie przed snem.
362
00:18:08,420 --> 00:18:10,756
Nie zrobiliście niczego dobrego
w swoim życiu.
363
00:18:10,839 --> 00:18:13,217
Jesteście do niczego.
Ale można to zmienić.
364
00:18:13,300 --> 00:18:14,885
Chodźcie z nami, ramiona.
365
00:18:14,968 --> 00:18:17,429
-Wracajcie do domu.
-Nie, moja kariera upadnie.
366
00:18:17,513 --> 00:18:19,598
Bez tych ramion będę mógł tylko pisać
367
00:18:19,681 --> 00:18:21,558
erotyczną fikcję Luigi's Mansion,
368
00:18:21,642 --> 00:18:24,394
która przychodzi mi tak naturalnie
że nie mogę do tego wracać.
369
00:18:24,478 --> 00:18:26,480
Nie wrócę do tego.
370
00:18:27,231 --> 00:18:29,566
-Gladwell. Jestem Yumyulack.
-I co z tego?
371
00:18:29,650 --> 00:18:33,487
Odpowiadam za bezpieczeństwo misji,
więc twój głupi tyłek jest bezpieczny.
372
00:18:35,614 --> 00:18:38,408
-Co mu zrobiłeś?
-Jest głupszy o 10 000 godzin.
373
00:18:38,492 --> 00:18:41,745
Mam zamiar napisać powieść
o grach wideo i filmach z lat 80.
374
00:18:41,829 --> 00:18:42,830
Spadnie na cztery łapy.
375
00:18:43,497 --> 00:18:45,999
Chciałbym mieć nogi.
Czuję się trochę do dupy.
376
00:18:46,083 --> 00:18:47,000
Korvo!
377
00:18:51,088 --> 00:18:53,632
Już prawie, kolego. Trzymaj się jakoś.
378
00:18:59,555 --> 00:19:00,848
Kim był ten psychol?
379
00:19:16,905 --> 00:19:19,074
LODY
380
00:19:31,086 --> 00:19:32,754
Aisha, uruchom statek.
381
00:19:32,838 --> 00:19:36,049
Wszyscy członkowie załogi obecni.Uruchomienie aktywowane.
382
00:19:38,218 --> 00:19:40,387
Mamy to. Naprawdę wyjeżdżamy!
383
00:19:43,140 --> 00:19:47,311
Nie. Kurwa! Nie!
384
00:19:48,312 --> 00:19:49,188
Nie!
385
00:19:49,271 --> 00:19:51,857
-Co się stało?
-Wszystkie systemy statku zagrożone
386
00:19:51,940 --> 00:19:54,109
przez wysoki poziom żelaza w ptysiach.
387
00:19:54,193 --> 00:19:55,777
Skąd to się wzięło?
388
00:19:56,945 --> 00:20:00,741
Chyba to byłem ja? Pamiętam,
jak pakowałem trochę, aby Pupa
389
00:20:00,824 --> 00:20:02,659
miał ulubione przekąski na podróż.
390
00:20:02,743 --> 00:20:04,912
Próbowałeś być dobrym opiekunem Pupy.
391
00:20:04,995 --> 00:20:06,288
Możemy to posprzątać.
392
00:20:06,371 --> 00:20:08,749
Możesz nam wytłumaczyć, co naprawić.
393
00:20:08,832 --> 00:20:10,751
Proszę, właśnie zacząłem kronikę
394
00:20:10,834 --> 00:20:13,629
i nie chcę, by tak skończył się
mój pierwszy wpis.
395
00:20:13,712 --> 00:20:14,838
Możemy cię uratować.
396
00:20:14,922 --> 00:20:18,091
Nie, ptysie zniszczyły obwody.
Uszkodzenia są zbyt poważne.
397
00:20:18,175 --> 00:20:19,676
Zostaniecie na Ziemi na stałe.
398
00:20:19,801 --> 00:20:22,304
-A co z tobą?
-Obawiam się, że czeka mnie maź.
399
00:20:22,387 --> 00:20:25,641
Przepraszam, że zawiodłem jako lider.
Dziś wiem, że każdy z was
400
00:20:25,724 --> 00:20:28,185
w dziwny sposób wypełniał
swoje misyjne zadania.
401
00:20:28,268 --> 00:20:31,480
Nie stworzyłem należytych warunków
do rozwoju dla mojego zespołu.
402
00:20:31,563 --> 00:20:33,148
Powinienem był osiąść na Ziemi,
403
00:20:33,232 --> 00:20:36,985
znaleźć równowagę w życiu,
a nie naprawiać stale ten cholerny statek.
404
00:20:37,069 --> 00:20:39,071
Żegnaj, stary.
405
00:20:39,154 --> 00:20:42,324
OK, idźcie się bawić i zostawcie mnie,
bym zamienił się w maź.
406
00:20:42,407 --> 00:20:44,493
To mój ostatni rozkaz jako dowódcy misji.
407
00:20:47,162 --> 00:20:48,330
Cholera, Korvo.
408
00:20:48,413 --> 00:20:50,999
To wielki emocjonalny rozwój.
409
00:20:51,083 --> 00:20:54,336
I wiesz, mogłabym pozbyć się tych ptysióww jakieś dwie minuty.
410
00:20:54,419 --> 00:20:57,089
-Tak, zdaję sobie sprawę.
-Więc dlaczego kłamiesz?
411
00:20:57,172 --> 00:21:01,176
Ziemia to dla mojego zespołu najlepsze
miejsce, nawet jeśli dla mnie najgorsze.
412
00:21:01,802 --> 00:21:03,345
Widziałaś? Wyrosła mi noga.
413
00:21:03,428 --> 00:21:05,222
Jasny gwint. Kolejna noga.
414
00:21:05,305 --> 00:21:08,267
Moje poświęcenie. Byłem szefem zespołu
i on współpracował.
415
00:21:08,350 --> 00:21:10,435
-Wracam do formy.
-To jest obrzydliwe.
416
00:21:10,519 --> 00:21:11,979
Możesz to robić gdzie indziej?
417
00:21:12,062 --> 00:21:14,439
Słuchajcie, pomóżcie mi.
Odzyskuję swoje ciało.
418
00:21:14,731 --> 00:21:16,358
Może trochę pomożecie?
419
00:21:16,441 --> 00:21:18,694
Halo? nie zostawiajcie mnie na śmierć.
420
00:21:18,777 --> 00:21:20,862
Już nie umieram. Chcę moich szczyn.
421
00:21:21,446 --> 00:21:24,366
Wreszcie powrót do normy.
Dobrze jest nie lepić się już.
422
00:21:24,449 --> 00:21:27,369
Naprawdę zamierzasz w tym roku
zapuścić tu korzenie?
423
00:21:27,452 --> 00:21:29,746
Tak. Jeśli do wyboru mam worek glutów
424
00:21:29,830 --> 00:21:32,749
albo nauczyć się żyć na Ziemi,
to chyba muszę spróbować.
425
00:21:32,833 --> 00:21:35,335
To ekipę spoza układu czeka
dobra zabawa w tym roku.
426
00:21:35,419 --> 00:21:38,714
I zacznie się teraz, bo oglądamy
wszystkie filmy Toma Clancy'ego
427
00:21:38,797 --> 00:21:40,424
od Polowania na Czerwony Październik.
428
00:21:40,507 --> 00:21:42,759
Co? Nie. To filmy dla dorosłych.
A może Johna Wicka?
429
00:21:42,843 --> 00:21:44,761
Nie! Zapuszczam korzenie,
tak jak chcę.
430
00:21:44,845 --> 00:21:46,888
A to oznacza Jack Ryan i dramaty sądowe.
431
00:21:46,972 --> 00:21:49,599
Sorki, jeszcze raz.
Którego Jacka Wicka oglądamy?
432
00:21:49,683 --> 00:21:51,310
Jack Ryan, głupolu. Nadążaj.
433
00:21:51,393 --> 00:21:53,228
Będzie tak teraz cały czas, Jesse?
434
00:21:53,312 --> 00:21:55,147
Nienawidzę się powtarzać.
435
00:21:56,315 --> 00:21:57,316
Mam skurcz ręki.
436
00:21:57,399 --> 00:21:58,650
Użyj może tego dyktafonu,
437
00:21:58,734 --> 00:22:01,445
którym tak mnie zwodzisz,
i przepisz to później?
438
00:22:08,368 --> 00:22:10,787
Przyznaję, Pupo.
Nie ma jak fioletowy ptyś.
439
00:22:10,871 --> 00:22:13,165
Jej stary poszedł na układ,
tak jak myśleliśmy.
440
00:22:13,248 --> 00:22:14,249
Pyszne.
441
00:22:14,333 --> 00:22:16,543
Jesteś strasznym sukinsynem, Pupo.
442
00:22:16,626 --> 00:22:17,794
Kto następnym celem?
443
00:22:18,837 --> 00:22:21,715
Spadkobierczyni fortuny Popchipsa?
Tak, wchodzimy w to!
444
00:22:24,176 --> 00:22:26,928
Proszę pani, to ostatnie wezwanie.
Muszę zamknąć drzwi.
445
00:22:27,012 --> 00:22:29,848
Nie! Nie możesz.
Mój narzeczony jest w drodze.
446
00:22:30,557 --> 00:22:31,558
Jestem tego pewna.
447
00:22:31,641 --> 00:22:34,227
Tak. Zabiorę panią do sekcji
dla osób wystawionych
448
00:22:34,311 --> 00:22:35,395
przez ukochanych.
449
00:22:39,483 --> 00:22:42,903
WITAJ, SWIETŁANA!
37020
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.