Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:08,880 --> 00:00:11,920
Nie wiem, co to mog艂o mie膰 lat. 17?
2
00:00:14,360 --> 00:00:17,080
Ch艂opcy przed chwil膮
znale藕li cia艂o.
3
00:00:17,320 --> 00:00:19,440
Znale藕li. I widzi pan,
w jakim s膮 stanie.
4
00:00:21,520 --> 00:00:23,680
Pa艅stwo nie wiedzieli, 偶e c贸rka
bierze leki psychotropowe?
5
00:00:23,960 --> 00:00:26,640
呕adnych lek贸w nie bra艂a.
呕adnych.
6
00:00:36,520 --> 00:00:39,560
Pawe艂 Zawadzki b臋dzie w IIa
nowym polonist膮.
7
00:00:42,960 --> 00:00:45,280
Dyrektor potwierdzi艂
pa艅sk膮 to偶samo艣膰.
8
00:00:45,520 --> 00:00:48,120
Jak b臋dziecie rozmawia膰
z dzieciakami, zr贸bcie to w szkole.
9
00:00:48,560 --> 00:00:51,960
Zabij臋 ci臋, ty kurwo!
Zabij臋 ci臋!
10
00:00:52,360 --> 00:00:54,000
Gdyby si臋 otru艂a, toby zwymiotowa艂a.
11
00:00:54,440 --> 00:00:55,680
A tam by艂o czysto.
12
00:00:56,000 --> 00:00:59,840
呕eby taka 艣ledziona p臋k艂a,
pewnie kto艣 j膮 kopn膮艂 albo uderzy艂.
13
00:01:00,120 --> 00:01:01,640
Wykrwawi艂a si臋 w kilka minut.
14
00:01:01,880 --> 00:01:05,400
Walewska zosta艂a
prawdopodobnie zamordowana.
15
00:01:07,760 --> 00:01:10,000
Co si臋 dzieje? Ewa?
16
00:03:32,320 --> 00:03:36,040
Ja dobrze znam te dzieciaki!
To b臋dzie dla nich trauma!
17
00:03:36,480 --> 00:03:41,000
Musimy si臋 dowiedzie膰, kto z naszych
uczni贸w podrzuca艂 te anonimy.
18
00:03:41,240 --> 00:03:44,120
Niewykluczone, 偶e to przez nie
Asia odebra艂a sobie 偶ycie.
19
00:03:44,440 --> 00:03:47,520
Ale policja nie powinna dzia艂a膰
na terenie szko艂y.
20
00:03:47,760 --> 00:03:50,120
To chcia艂aby pani,
偶eby ich ci膮gali na komend臋?
21
00:03:50,440 --> 00:03:52,640
Tutaj mamy nad tym jak膮艣 kontrol臋.
22
00:03:52,880 --> 00:03:54,880
A poza tym komendant obieca艂 mi,
23
00:03:55,120 --> 00:03:58,440
偶e to b臋dzie bardziej rozmowa
ni偶 przes艂uchanie.
24
00:03:58,720 --> 00:04:03,040
No tak, tylko w takich przypadkach
musi by膰 obecny psycholog.
25
00:04:03,440 --> 00:04:05,400
To raczej nam
by si臋 przyda艂 psycholog.
26
00:04:05,560 --> 00:04:08,880
A ja mam dosy膰 tego gadania
o "bezstresowym wychowaniu".
27
00:04:09,120 --> 00:04:11,080
Ten g贸wniarz,
kt贸ry podrzuca艂 anonimy,
28
00:04:11,320 --> 00:04:13,400
te偶 by艂 na pewno
bezstresowo wychowany.
29
00:04:13,640 --> 00:04:15,120
Dok艂adnie.
30
00:04:15,600 --> 00:04:18,480
Przecie偶 torturowa膰 ich
tutaj nikt nie b臋dzie.
31
00:04:18,959 --> 00:04:21,839
Jako wychowawczyni tej klasy
ja si臋 nie zgadzam.
32
00:04:25,680 --> 00:04:28,680
Obawiam si臋, 偶e pani Marta ma racj臋
co do procedur.
33
00:04:30,440 --> 00:04:33,360
Jakby co,
ja mam dyplom z psychologii.
34
00:04:34,320 --> 00:04:36,000
Tak?
35
00:04:36,720 --> 00:04:40,400
Je艣li si臋 nie myl臋, Pawe艂 po studiach
pracowa艂 z trudn膮 m艂odzie偶膮.
36
00:04:43,600 --> 00:04:46,960
Czyli kiedy? 20 lat temu?
37
00:04:50,240 --> 00:04:53,000
Go艣ciu moczy kija.
Tam nie ma brania.
38
00:04:54,720 --> 00:04:56,480
Jeszcze drugi przyszed艂.
39
00:05:21,440 --> 00:05:25,480
- Co艣 nowego przy nim robi艂e艣?
- Budzik podkr臋ci艂em.
40
00:05:26,040 --> 00:05:27,720
Gdzie on, kurwa, jest?
41
00:05:27,960 --> 00:05:30,480
A co ja, kurwa,
wygl膮dam jakbym wiedzia艂?
42
00:05:30,720 --> 00:05:32,800
Trzeba nalicza膰 za sp贸藕nianie
st贸wk臋 od minuty.
43
00:05:33,200 --> 00:05:35,080
Tylko sk膮d on we藕mie ten hajs?
44
00:05:35,320 --> 00:05:38,480
Starego opierdoli.
O, masz, kurwa, idzie.
45
00:05:39,600 --> 00:05:41,600
Siema.
46
00:05:41,960 --> 00:05:45,240
Sorry, ale ojciec, dom, takie tam...
47
00:05:45,600 --> 00:05:47,400
Randk臋 masz, 偶e艣 si臋 tak odjeba艂?
48
00:05:53,680 --> 00:05:57,200
Pi膮tek w "Kalifornii".
Tysiak dla mnie, reszta dla ciebie.
49
00:05:57,600 --> 00:05:59,640
I si臋 kurwa nie sp贸藕niasz.
50
00:06:02,400 --> 00:06:04,840
I nie wysiupaj sam,
bo wykr臋ca w chuj.
51
00:06:15,320 --> 00:06:19,480
Idealna przestrze艅, prawda?
Dobrze znana uczniom, komfortowa.
52
00:06:19,840 --> 00:06:23,200
- Rzeczywi艣cie komfortowa.
- No, prawda?
53
00:06:24,280 --> 00:06:26,800
Wszystko ju偶 gotowe.
Mo偶emy zaczyna膰.
54
00:06:27,040 --> 00:06:29,920
To jest pan Pawe艂 Zawadzki,
polonista i psycholog.
55
00:06:30,160 --> 00:06:31,560
Marta Mirska, wychowawca klasy.
56
00:06:31,800 --> 00:06:34,120
Wszystko b臋dzie dobrze,
je艣li nie b臋dziecie zbyt...
57
00:06:34,520 --> 00:06:37,680
Natarczywi? Rozumiem.
58
00:06:37,920 --> 00:06:42,760
To nawet nie b臋dzie przes艂uchanie,
tylko zwyk艂a rozmowa.
59
00:06:43,240 --> 00:06:48,159
Dzi臋ki obecno艣ci psychologa, my艣l臋,
偶e wszystko p贸jdzie w porz膮dku.
60
00:06:50,400 --> 00:06:54,600
- Mog臋 ju偶 przyprowadzi膰 klas臋?
- Tak, oczywi艣cie.
61
00:07:03,920 --> 00:07:07,720
- Co my艣lisz?
- Ju偶 widzia艂am. Wycinanki z gazet.
62
00:07:08,360 --> 00:07:11,760
Widzia艂a艣 ich zeszyty z milion razy.
Mo偶e co艣 ci si臋 skojarzy.
63
00:07:22,080 --> 00:07:24,520
Oddaj mi go!
Daj mi go!
64
00:07:25,400 --> 00:07:27,600
Kurwa, Yogi! Bo si臋 posrasz!
65
00:07:27,840 --> 00:07:30,320
Stary, mia艂e艣 mi po偶yczy膰 to, kurwa.
66
00:07:30,560 --> 00:07:33,760
Bo pobrudzisz tymi t艂ustymi 艂apskami.
67
00:07:34,480 --> 00:07:35,960
Co si臋, kurwa, gapisz?
68
00:07:36,200 --> 00:07:37,880
Tableta nie widzia艂e艣?
69
00:07:38,120 --> 00:07:40,960
Tableta widzia艂em,
ale skacz膮cej 艣wini jeszcze nie.
70
00:07:41,520 --> 00:07:43,560
S艂uchajcie, prosi艂am!
71
00:07:44,480 --> 00:07:47,240
Jowita, chod藕.
72
00:07:50,280 --> 00:07:52,159
Przepraszamy, pani Marto.
73
00:07:57,440 --> 00:08:00,960
- Wiesz, kto to m贸g艂 zrobi膰?
- A sk膮d ja mam to wiedzie膰?
74
00:08:01,280 --> 00:08:05,480
Jowita, odpowiedz po prostu
na pytanie.
75
00:08:07,080 --> 00:08:11,560
A czy jest kto艣,
kto naprawd臋 nie lubi艂 Asi?
76
00:08:14,240 --> 00:08:15,400
Ka偶dy?
77
00:08:15,680 --> 00:08:20,960
W sensie... opr贸cz Eweliny,
bo one si臋 przyja藕ni艂y.
78
00:08:22,040 --> 00:08:25,600
No i musia艂a mie膰 jaki艣 problem,
o kt贸rym z nikim nie gada艂a.
79
00:08:26,240 --> 00:08:28,240
Podobno pop艂yn臋艂a w tablety.
80
00:08:29,040 --> 00:08:31,000
A po polsku?
81
00:08:31,560 --> 00:08:35,000
Leki bra艂a. Klony.
Clonazepam, takie tam.
82
00:08:35,240 --> 00:08:36,679
Sk膮d ty wiesz?
83
00:08:37,200 --> 00:08:41,000
S艂ysza艂em.
W klasie mamy specjalist臋.
84
00:08:41,240 --> 00:08:44,640
- Jego zapytajcie.
- Masz kogo艣 na my艣li?
85
00:08:44,880 --> 00:08:48,000
Skoro kto艣 czym艣 handluje,
to chyba si臋 na tym...
86
00:08:48,280 --> 00:08:51,520
Dobrze, Mioduszewski, id藕 ju偶.
Jeste艣 wolny.
87
00:08:53,160 --> 00:08:56,520
Mamy w klasie dilera? Kogo?
88
00:08:58,560 --> 00:09:01,160
Czy m贸g艂by mi kto艣 wyt艂umaczy膰,
89
00:09:01,400 --> 00:09:04,840
co my mamy wsp贸lnego
z samob贸jstwem A艣ki?
90
00:09:05,200 --> 00:09:10,080
Do samob贸jstwa mo偶na kogo艣
doprowadzi膰. Albo mu w tym pom贸c.
91
00:09:11,960 --> 00:09:15,160
Sp贸jrz na te anonimy
i powiedz, z czym ci si臋 kojarz膮.
92
00:09:21,840 --> 00:09:24,360
Urz膮dzajcie sobie tajne
przes艂uchania, ale bez mojego syna!
93
00:09:24,800 --> 00:09:28,960
Ta rozmowa musi si臋 odby膰.
Mamy psycholog, jest wychowawca.
94
00:09:29,200 --> 00:09:30,800
Mo偶esz mi naskoczy膰.
95
00:09:31,120 --> 00:09:34,240
- Wiedzia艂am, 偶e to si臋 tak sko艅czy.
- Zajm臋 si臋 tym.
96
00:09:34,600 --> 00:09:37,640
Panie Tarczy艅ski,
w szkole nie szarpiemy uczni贸w!
97
00:09:38,000 --> 00:09:41,600
- Co艣 pan powiedzia艂? Zosta艅!
- Nie szarpiemy uczni贸w!
98
00:09:41,840 --> 00:09:43,440
Ta rozmowa
b臋dzie musia艂a si臋 odby膰.
99
00:09:43,680 --> 00:09:45,920
Swoje dzieci niech pan wychowuje
na bandyt贸w. Kto to wymy艣li艂?
100
00:09:46,320 --> 00:09:49,640
Ja to wymy艣li艂em. Pawe艂 Zawadzki,
jestem nauczycielem 艁ukasza.
101
00:09:49,880 --> 00:09:52,000
Wo艂a艂by pan przes艂uchanie
na komisariacie?
102
00:09:52,240 --> 00:09:55,320
Znam komendanta policji
i pa艅skiego dyrektora.
103
00:09:55,560 --> 00:09:57,040
Postaram si臋,
偶eby艣cie dostali po dupie.
104
00:09:57,280 --> 00:10:01,280
- Dzie艅 dobry, panie doktorze.
- Witam, pani Kasiu.
105
00:10:01,640 --> 00:10:04,360
Pani wie, 偶e policja
przes艂uchuje nasze dzieci?
106
00:10:04,600 --> 00:10:08,000
Tak. Mia艂am telefon w tej sprawie.
Policja musi robi膰 swoje.
107
00:10:08,680 --> 00:10:12,400
艁ukasz to bardzo prze偶ywa.
Podejrzewam, 偶e ma nerwic臋.
108
00:10:12,800 --> 00:10:14,840
Mo偶e jak si臋 uspokoi, to wtedy...
109
00:10:15,080 --> 00:10:18,400
- Mo偶e wtedy.
- Do widzenia.
110
00:10:20,000 --> 00:10:22,040
Przewra偶liwieni lekarze.
111
00:10:22,440 --> 00:10:25,440
Wpad艂am po Julk臋 i Ja艣ka.
Przepytali艣cie ich ju偶?
112
00:10:25,680 --> 00:10:26,840
Nie, czekaj膮 na rozmow臋.
113
00:10:27,120 --> 00:10:29,520
To b臋d膮 musieli wzi膮膰
taks贸wk臋 do domu.
114
00:10:29,760 --> 00:10:32,040
Musz臋 by膰 w fundacji
za p贸艂 godziny.
115
00:10:32,320 --> 00:10:35,560
- Witam, pani Katarzyno.
- Dzie艅 dobry, panie Danielu.
116
00:10:36,760 --> 00:10:40,120
- No i jak? B臋d膮 te nasze boiska?
- Pracujemy nad tym.
117
00:10:40,400 --> 00:10:42,040
Elbl膮g blokuje nam ci膮gle Orlika.
118
00:10:42,280 --> 00:10:45,160
Zwalaj膮 wszystko na Warszaw臋.
Nawet m贸j m膮偶 jest bezradny.
119
00:10:45,480 --> 00:10:49,920
W ko艅cu si臋 ugn膮...
przed tak膮 kobiet膮 jak pani...
120
00:10:50,360 --> 00:10:52,120
Dzi臋kuj臋 bardzo. Do widzenia.
121
00:10:52,360 --> 00:10:55,400
Przeka偶e pan moim dzieciom, 偶e by艂am,
ale musia艂am jecha膰?
122
00:10:55,640 --> 00:10:57,040
Jasne. Oczywi艣cie.
123
00:11:19,400 --> 00:11:22,840
Kurwa! To plantacja kokos贸w.
124
00:11:23,400 --> 00:11:27,280
Szwedzi b臋d膮 zadowoleni.
25 pa艅stwowych hektar贸w.
125
00:11:27,520 --> 00:11:31,120
Wszystko si臋 zmie艣ci. Tartak.
Fabryczka. 艢wietnie to wymy艣lili艣my.
126
00:11:31,360 --> 00:11:32,920
B臋dzie dobrze w Dobrowicach.
127
00:11:33,160 --> 00:11:37,320
Dobre, Grzechu, dobre! To b臋dzie
has艂o mojej nast臋pnej kampanii.
128
00:11:41,400 --> 00:11:42,520
Co to jest?
129
00:11:44,680 --> 00:11:48,080
To jest ten...
otulina parku krajobrazowego.
130
00:11:48,320 --> 00:11:50,440
Jaka, kurwa, otulina?
131
00:11:51,240 --> 00:11:54,120
Jaka, kurwa, otulina
na mojej dzia艂ce?
132
00:11:56,080 --> 00:12:00,880
- Na kawa艂ku dzia艂ki. Spokojnie.
- Kurwa! Po艂owa to nie jest kawa艂ek!
133
00:12:01,240 --> 00:12:06,680
Ale to ministerialnie posz艂o.
To jest taki program "Przyroda 2020".
134
00:12:06,960 --> 00:12:09,040
Tw贸j grunt si臋 troch臋 za艂apa艂.
135
00:12:09,280 --> 00:12:12,080
Kurwa, za艂apa艂 si臋?
136
00:12:12,600 --> 00:12:15,600
Nawet jak Szwedzi od nas kupi膮 t臋
ziemi臋, to dla mnie jeden chuj.
137
00:12:15,880 --> 00:12:19,160
Szwedzi to na tej pierdolonej
otulinie mog膮 sobie sza艂as wybudowa膰.
138
00:12:19,400 --> 00:12:22,280
Wyja艣nimy to.
Nie stresuj si臋.
139
00:12:22,560 --> 00:12:24,600
P艂acili艣my po tyle samo
za ten pakiet.
140
00:12:24,840 --> 00:12:27,800
Tylko ja jestem w dupie!
Po艂owa mojej forsy w plecy!
141
00:12:28,040 --> 00:12:29,360
Ale Rysiek...
142
00:12:29,640 --> 00:12:33,720
Wiecie co? Chuj z takim interesem,
kurwa ma膰.
143
00:12:35,200 --> 00:12:37,280
Interesy pierdolone.
144
00:12:39,000 --> 00:12:43,520
Z艂apa艂 faz臋, wie艣niak jeden.
Ju偶 si臋 ode mnie nie odczepi.
145
00:12:44,160 --> 00:12:45,360
Czemu?
146
00:12:46,640 --> 00:12:49,080
Bo wie, 偶e mam dobre serce.
147
00:12:51,440 --> 00:12:54,640
Ewelina,
mog臋 ci臋 prosi膰 na chwil臋?
148
00:12:56,480 --> 00:13:00,880
- Wszystko w porz膮dku?
- Nie by艂abym taka pewna.
149
00:13:01,360 --> 00:13:04,800
Co masz na my艣li?
Przes艂uchania?
150
00:13:06,520 --> 00:13:11,400
Panie profesorze,
tam nikt nic nie powie.
151
00:13:11,920 --> 00:13:15,520
- Wszyscy si臋 boj膮.
- Czego si臋 boicie? Policji?
152
00:13:16,840 --> 00:13:19,320
Czy kogo艣 w szkole?
153
00:13:22,200 --> 00:13:24,160
Kogo艣 z nauczycieli?
154
00:13:33,480 --> 00:13:35,600
Od patologa. Wyniki sekcji.
155
00:13:35,840 --> 00:13:38,800
- Jakie艣 niespodzianki?
- Komendant ci powie, jak przeczyta.
156
00:13:41,320 --> 00:13:43,280
Gadali艣cie cz臋sto ze sob膮?
157
00:13:44,720 --> 00:13:47,320
A o czym ja mia艂bym z ni膮 rozmawia膰?
158
00:13:47,600 --> 00:13:51,280
O tym, 偶e ma do艂a, bo dosta艂a
pi膮tk臋 z plusem, a nie sz贸stk臋?
159
00:13:53,000 --> 00:13:54,720
Wkurza艂a ci臋?
160
00:13:57,680 --> 00:14:03,280
Powiedzmy, 偶e to nie by艂 m贸j klimat.
Taka kujonica.
161
00:14:05,400 --> 00:14:08,520
W sumie to dziwne,
偶e mia艂a ch艂opaka.
162
00:14:08,800 --> 00:14:12,280
Co ona mog艂a robi膰 z takim wariatem,
to ja nie wiem.
163
00:14:12,520 --> 00:14:14,120
Dlaczego wariatem?
164
00:14:15,480 --> 00:14:18,880
Nie... nie do ko艅ca wariatem.
165
00:14:19,840 --> 00:14:22,200
On bardzo du偶o czyta.
166
00:14:23,000 --> 00:14:24,760
Jest inteligentny.
167
00:14:26,120 --> 00:14:29,960
Tylko nie wiadomo,
co mu czasem mo偶e odjeba膰.
168
00:14:30,440 --> 00:14:33,320
Maciek potrafi si臋 rzuci膰
na dwa razy wi臋kszego ch艂opaka,
169
00:14:33,680 --> 00:14:36,520
je藕dzi膰 w nocy bez 艣wiate艂
samochodem.
170
00:14:37,160 --> 00:14:40,720
Poza tym wkr臋ca ludzi
w r贸偶ne g艂upoty,
171
00:14:40,960 --> 00:14:44,560
np. kto skoczy z wy偶szej wysoko艣ci,
172
00:14:44,720 --> 00:14:47,800
kto zabierze r臋k臋 przed no偶em
w ostatniej chwili?
173
00:14:48,280 --> 00:14:51,720
- Maciek by艂 zazdrosny o Asi臋?
- By艂.
174
00:14:51,960 --> 00:14:54,920
Zdarza艂o mu si臋,
偶e robi艂 jej awantury.
175
00:14:55,160 --> 00:14:57,280
Widzia艂am, jak si臋 szarpali.
176
00:14:59,600 --> 00:15:01,920
Dzi臋kujemy.
177
00:15:03,560 --> 00:15:07,360
- Kolej na Ma膰ka D膮brow臋.
- Ale musimy by膰 bardzo delikatni.
178
00:15:07,600 --> 00:15:09,320
To jest wra偶liwy ch艂opak.
179
00:15:09,720 --> 00:15:13,520
Maciek jest teraz na komendzie.
Komendant go przes艂ucha.
180
00:15:13,760 --> 00:15:17,160
- S艂ucham? Gdzie ty si臋 wybierasz?
- Na komisariat.
181
00:15:17,400 --> 00:15:21,560
To przes艂uchanie ju偶 si臋 rozpocz臋艂o.
Nie wpuszcz膮 pana.
182
00:15:23,480 --> 00:15:26,120
Co robi艂e艣 w nocy
z 29 na 30 sierpnia?
183
00:15:26,440 --> 00:15:28,000
By艂em w domu.
184
00:15:30,280 --> 00:15:33,560
- Kto to mo偶e potwierdzi膰?
- M贸j pies.
185
00:15:43,640 --> 00:15:47,800
No dobra.
Po偶artowali艣my, a teraz powa偶nie.
186
00:15:48,880 --> 00:15:52,080
- Sk膮d ta kasa?
- O co panu chodzi?
187
00:15:59,240 --> 00:16:03,360
Raz cz艂owiek o gumie zapomnia艂
i ca艂a m艂odo艣膰 posz艂a si臋 jeba膰.
188
00:16:03,800 --> 00:16:07,280
Sk膮d ta kasa?
Staremu zawin膮艂e艣 ze skarpety?
189
00:16:07,520 --> 00:16:10,000
A jej da艂e艣 na skrobank臋, tak?
190
00:16:13,160 --> 00:16:14,880
Jak膮 skrobank臋?
191
00:16:15,520 --> 00:16:20,200
Mo偶e ona wzi臋艂a kas臋,
a na skrobank臋 nie posz艂a?
192
00:16:20,440 --> 00:16:24,200
- O co tu chodzi?
- Nie m贸w mi, 偶e nie wiesz,
193
00:16:24,480 --> 00:16:27,000
偶e zrobi艂e艣 dzieciaka.
Trzeci miesi膮c.
194
00:16:27,880 --> 00:16:31,840
Takimi buciorami wystarczy raz kopn膮膰
w brzuch i 艣ledziona posz艂a.
195
00:16:32,760 --> 00:16:35,160
Ja nie m贸wi臋,
偶e zrobi艂e艣 to specjalnie.
196
00:16:35,400 --> 00:16:37,040
Pewno by艂e艣 wkurzony.
197
00:16:37,960 --> 00:16:39,840
Mo偶e chcia艂a urodzi膰.
198
00:16:40,800 --> 00:16:44,920
- Tu si臋 nie pali, gnoju!
- Doktor Tarczy艅ski w艂a艣nie dotar艂.
199
00:16:47,080 --> 00:16:50,280
P贸jdziesz teraz na pobranie krwi.
Potrzebujemy twojego DNA.
200
00:16:54,080 --> 00:16:56,520
Czemu czepn臋li艣cie si臋 Ma膰ka?
201
00:16:56,840 --> 00:16:58,720
Czemu nas za niego m臋czycie,
202
00:16:58,960 --> 00:17:02,080
zamiast poszuka膰 w艣r贸d
prawdziwych zbocze艅c贸w?
203
00:17:03,040 --> 00:17:04,359
O czym ty m贸wisz?
204
00:17:04,599 --> 00:17:07,800
O oble艣nych facetach, kt贸rzy
molestuj膮 m艂ode dziewczyny.
205
00:17:08,040 --> 00:17:10,119
Z nimi porozmawiajcie,
a nie z nami.
206
00:17:12,440 --> 00:17:15,040
Masz kogo艣 konkretnego na my艣li?
207
00:17:44,320 --> 00:17:48,000
Mogliby艣my ju偶 zako艅czy膰 to
traumatyzowanie moich uczni贸w?
208
00:17:48,240 --> 00:17:51,600
Najpierw musimy i艣膰
porozmawia膰 z dyrektorem.
209
00:17:54,560 --> 00:17:56,520
Ja zamkn臋 klas臋.
210
00:18:28,120 --> 00:18:30,880
- Pan Daniel jest w kantorku.
- Dzi臋kuj臋.
211
00:18:32,160 --> 00:18:36,000
Takie uraziki to mo偶na rozmasowa膰...
O, Pawe艂ku, cze艣膰.
212
00:18:36,360 --> 00:18:38,520
Do zobaczenia, panie trenerze.
213
00:18:38,760 --> 00:18:41,560
Tylko 偶eby艣 na turniej by艂a
dysponowana.
214
00:18:41,800 --> 00:18:44,960
Nie mog臋 dzisiaj.
Wczoraj by艂em wolny, nie wpad艂e艣.
215
00:18:45,200 --> 00:18:48,200
Umawiasz si臋 z nimi na korepetycje?
216
00:18:48,440 --> 00:18:50,800
G艂odnemu chleb na my艣li, co?
217
00:18:51,440 --> 00:18:54,400
- Pytam o to, co widz臋.
- Nie jebnij pa艂ki.
218
00:18:54,680 --> 00:18:57,760
Piwko jutro mo偶emy zrobi膰,
dzisiaj si臋 um贸wi艂em.
219
00:18:58,000 --> 00:19:00,320
Ile mamy czeka膰, trenerze?
220
00:19:01,240 --> 00:19:02,440
Id臋.
221
00:19:02,680 --> 00:19:04,320
Widzia艂e艣 je, jak przebieraj膮 nogami?
222
00:19:04,560 --> 00:19:07,560
Lec臋. Fajnie, 偶e wpad艂e艣.
Chcesz popatrze膰?
223
00:19:07,840 --> 00:19:10,600
Co jest?
W dwutakcie zbi贸rka! Raz!
224
00:19:47,440 --> 00:19:51,000
Strasznie du偶o roboty mam.
I nie jestem g艂odny.
225
00:19:51,280 --> 00:19:54,040
A co, ja twoja matka jestem?
226
00:19:54,280 --> 00:19:57,200
Jak b臋dziesz g艂odny,
to sobie sam zrobisz.
227
00:19:57,720 --> 00:19:59,520
Go艣cia masz.
228
00:20:00,240 --> 00:20:02,480
- Mo偶na?
- Oczywi艣cie.
229
00:20:05,440 --> 00:20:06,960
Prosz臋 bardzo.
230
00:20:07,280 --> 00:20:08,880
No to...
231
00:20:09,520 --> 00:20:12,680
Pogadajcie sobie,
ja id臋 na m贸j serial.
232
00:20:15,640 --> 00:20:19,720
- Czemu zawdzi臋czam...
- Mia艂e艣 racj臋. Kto艣 j膮 zabi艂.
233
00:20:22,400 --> 00:20:27,280
Musia艂 j膮 kopn膮膰 albo uderzy膰 tutaj.
艢ledziona p臋k艂a.
234
00:20:29,360 --> 00:20:31,120
Sk膮d pan wie?
235
00:20:32,880 --> 00:20:35,680
I to b臋dzie wszystko
w "G艂osie Dobrowic".
236
00:20:36,760 --> 00:20:39,000
Mo偶e z wyj膮tkiem jednej rzeczy.
237
00:20:40,920 --> 00:20:42,080
Jakiej?
238
00:20:42,560 --> 00:20:45,480
By艂a w ci膮偶y.
W trzecim miesi膮cu.
239
00:20:52,600 --> 00:20:56,720
No, znowu pali.
Herbat臋 przynios艂am.
240
00:21:03,360 --> 00:21:04,480
Dzi臋ki.
241
00:21:04,760 --> 00:21:08,200
Na dole mam ciasto,
jak ju偶 pogadacie.
242
00:21:20,920 --> 00:21:22,960
Oni nie rozwi膮偶膮 tej sprawy.
243
00:21:23,200 --> 00:21:26,440
Zakopi膮 j膮. Wszystko inne zakopywali,
to i to zakopi膮.
244
00:21:26,680 --> 00:21:29,640
W tym lesie.
Nikt nic nie znajdzie.
245
00:21:41,160 --> 00:21:43,160
Obserwuj臋 ich od lat.
246
00:21:43,480 --> 00:21:46,680
Wszystko, co mog臋 zrobi膰,
to ich obserwowa膰.
247
00:21:47,080 --> 00:21:49,360
Robi膮 tu, co chc膮.
248
00:21:50,480 --> 00:21:53,280
To jest ich kr贸lestwo. Folwark.
249
00:21:54,200 --> 00:21:56,360
Musi ich kto艣 powstrzyma膰.
250
00:21:57,520 --> 00:21:59,280
A pan?
251
00:21:59,600 --> 00:22:03,120
Ja jestem starym wariatem,
kt贸rego nikt nie traktuje powa偶nie.
252
00:22:06,040 --> 00:22:08,560
My艣li pan,
偶e tu mo偶e by膰 jaki艣 trop?
253
00:22:09,000 --> 00:22:13,600
Pewnie nie bezpo艣rednio, ale za艂o偶臋
si臋, 偶e kto艣 z tej teczki ma interes,
254
00:22:14,000 --> 00:22:16,520
偶eby morderca by艂 na wolno艣ci.
255
00:22:29,120 --> 00:22:32,560
P贸jd臋 do Krysi na d贸艂,
偶eby ciasto si臋 nie zmarnowa艂o.
256
00:23:00,200 --> 00:23:01,280
Halo?
257
00:23:01,640 --> 00:23:06,160
Dobry wiecz贸r. Pawe艂 Zawadzki
z tej strony. Przepraszam za por臋.
258
00:23:06,880 --> 00:23:08,560
Kto m贸wi?
259
00:23:08,840 --> 00:23:12,280
Jestem nowym polonist膮
Julki i Janka.
260
00:23:13,280 --> 00:23:18,520
Tak, tak. Dobry wiecz贸r.
Pora jak ka偶da inna.
261
00:23:19,240 --> 00:23:24,360
Pomy艣la艂em sobie, 偶e mo偶e m贸g艂bym
pom贸c pani fundacji z tymi Orlikami.
262
00:23:42,880 --> 00:23:47,080
Wracaj do domu!
Wracaj!
263
00:24:26,680 --> 00:24:29,920
Pami臋tasz tego nowego polonist臋
z Warszawy?
264
00:24:31,360 --> 00:24:36,680
Zadzwoni艂 przed chwil膮. Zapyta艂,
czy mo偶e jako艣 pom贸c z Orlikami.
265
00:24:37,760 --> 00:24:40,440
Zdaje si臋, 偶e ma jakie艣 kontakty
w ministerstwie.
266
00:24:40,760 --> 00:24:42,960
艢wietnie. Je偶eli nic nie 艣ciemnia.
267
00:24:43,200 --> 00:24:46,680
Zobaczymy.
Dajmy mu szans臋.
268
00:24:48,080 --> 00:24:52,600
Kasiu, przepraszam.
Jestem bardzo zm臋czony, padam z n贸g.
269
00:24:54,120 --> 00:24:57,120
Mia艂em dzisiaj spotkanie z Kumi艅skim
i z burmistrzem.
270
00:24:57,560 --> 00:24:59,840
Ostatnio ci膮gle jeste艣 zm臋czony.
271
00:25:00,120 --> 00:25:03,440
Na widok Kumi艅skiego
odechciewa mi si臋 nawet je艣膰.
272
00:25:03,760 --> 00:25:07,160
Przepraszam, p贸jd臋 si臋 po艂o偶y膰.
Dobranoc.
273
00:25:07,640 --> 00:25:09,480
Jeste艣 pi臋kna.
274
00:25:24,640 --> 00:25:26,880
- Dosta艂a艣 moj膮 wiadomo艣膰?
- Dosta艂am.
275
00:25:27,200 --> 00:25:29,600
Ale jeszcze nic nie sprawdzi艂am,
nie mia艂am kiedy.
276
00:25:29,840 --> 00:25:33,240
- Wszyscy s膮?
- S膮. Jowita w 艂azience.
277
00:25:33,480 --> 00:25:36,640
Nie ma Ma膰ka D膮browy.
Na lekcji te偶 go nie by艂o.
278
00:25:38,240 --> 00:25:40,240
No chod藕, chod藕, idziemy ju偶.
279
00:25:41,400 --> 00:25:47,560
Jowita jest. Idziemy.
Spokojnie, po cichu, z godno艣ci膮.
280
00:25:48,200 --> 00:25:51,040
Bez papieroch贸w, panie Molenda.
281
00:26:23,000 --> 00:26:25,360
Ca艂a szko艂a chyba przysz艂a.
282
00:26:26,840 --> 00:26:28,720
Ca艂e miasto przysz艂o.
283
00:26:30,000 --> 00:26:32,160
Macie mie膰 oczy
i uszy szeroko otwarte.
284
00:26:32,400 --> 00:26:35,080
Kto przyszed艂, kto nie przyszed艂,
jakie wie艅ce,
285
00:26:35,320 --> 00:26:37,440
kto wyszed艂 przed czasem,
zrozumiano?
286
00:26:40,680 --> 00:26:45,000
Dyskretnie, 偶eby nie by艂o potem,
偶e艣my 艂eb do trumny wsadzali.
287
00:26:52,800 --> 00:26:56,000
- Dzie艅 dobry.
- S艂awek, id藕cie.
288
00:26:58,200 --> 00:27:01,040
Trzeba szybko zamie艣膰 t臋 spraw臋,
rozumiesz?
289
00:27:02,160 --> 00:27:04,960
呕eby nam si臋 nie przezi臋bi艂o
to i owo.
290
00:27:05,360 --> 00:27:07,120
Ja robi臋, co mog臋.
291
00:27:07,400 --> 00:27:11,240
Ten Les艂aw zasrany znowu si臋 musia艂
spru膰 w tym swoim szmat艂awcu.
292
00:27:11,480 --> 00:27:13,480
S艂uchasz mnie?
293
00:27:14,480 --> 00:27:17,480
To p艂ochliwe skurwysyny
s膮 ci Szwedzi.
294
00:27:17,800 --> 00:27:21,480
A nasze miasto to nie jest jedyna
miejsc贸wka w okolicy.
295
00:27:25,200 --> 00:27:29,640
W naszym wieku stres
to jest ci臋偶ka rzecz, Grzesiu.
296
00:27:29,800 --> 00:27:33,920
Musi kto艣 bekn膮膰 za to.
Im szybciej, tym lepiej.
297
00:27:46,920 --> 00:27:52,320
Maciek nie wr贸ci艂 wczoraj na noc
do domu. Rozmawia艂am z jego ojcem.
298
00:27:52,640 --> 00:27:55,400
Telefon ma pewnie wy艂膮czony.
299
00:27:55,760 --> 00:27:59,080
Poczekamy do ko艅ca ceremonii,
mo偶e si臋 jeszcze zjawi.
300
00:27:59,360 --> 00:28:02,720
A jak nie, to zg艂osimy policji.
301
00:29:34,440 --> 00:29:36,240
Wyrazy wsp贸艂czucia.
302
00:29:44,160 --> 00:29:45,600
Dzie艅 dobry.
303
00:29:45,880 --> 00:29:49,480
Ja si臋 nazywam Pawe艂 Zawadzki,
jestem nowym nauczycielem w szkole.
304
00:29:50,960 --> 00:29:53,080
Pani mo偶e mnie nie pami臋ta膰,
305
00:29:53,320 --> 00:29:56,600
by艂em kiedy艣 u cioci mojej
w czasie wakacji.
306
00:29:56,840 --> 00:29:58,320
Pami臋tam.
307
00:29:58,800 --> 00:30:01,120
Moje najszczersze kondolencje.
308
00:30:03,840 --> 00:30:07,080
Je艣li pan zechce, zapraszamy na styp臋
i ma艂y pocz臋stunek.
309
00:30:07,520 --> 00:30:08,920
Dzi臋kuj臋 bardzo.
310
00:30:19,200 --> 00:30:21,200
Pan nie powinien tu przychodzi膰!
311
00:30:24,360 --> 00:30:27,320
Niech pan tak na mnie nie patrzy,
jakby pan nie rozumia艂.
312
00:30:28,840 --> 00:30:30,200
Nie rozumiem.
313
00:30:31,040 --> 00:30:32,840
Odpowiesz za to.
314
00:30:52,240 --> 00:30:53,760
Mo偶na?
315
00:30:55,680 --> 00:30:59,520
Maciek D膮browa gdzie艣 znikn膮艂.
Podobno nie wr贸ci艂 na noc do domu.
316
00:30:59,760 --> 00:31:02,600
- Zajmiemy si臋 tym.
- Ju偶 wczoraj si臋 zaj臋li艣cie.
317
00:31:03,320 --> 00:31:06,720
- Co tam si臋 sta艂o?
- Przes艂uchiwali艣my go.
318
00:31:07,800 --> 00:31:10,760
W艂a艣nie w takich sytuacjach
jest potrzebny psycholog.
319
00:31:11,160 --> 00:31:13,720
Porozmawiam z jego ojcem
i poszukamy go.
320
00:31:14,080 --> 00:31:17,600
Jak si臋 pan czego艣 dowie,
prosz臋 do mnie zadzwoni膰.
321
00:31:43,680 --> 00:31:45,480
Cze艣膰, 艂obuzie.
322
00:31:46,480 --> 00:31:48,680
- Jak by艂o w szkole?
- Dobrze.
323
00:31:49,000 --> 00:31:50,680
Jad艂e艣 obiad?
324
00:31:51,360 --> 00:31:53,560
No nie, Filipek.
325
00:31:53,960 --> 00:31:58,040
S艂uchaj, kupi艂em ci obiady po to,
偶eby艣 je jad艂.
326
00:31:58,520 --> 00:32:02,280
Obiady s膮 do jedzenia.
Rozumiesz?
327
00:32:02,680 --> 00:32:05,440
Zapomnia艂em.
Gania艂em si臋 z Bartkiem.
328
00:32:05,880 --> 00:32:08,120
Kt贸ry to Bartek?
Zrobi艂 ci co艣?
329
00:32:08,400 --> 00:32:11,560
Panie Ku艣!
Zapraszam na pokoje.
330
00:32:15,560 --> 00:32:17,800
- Teraz?
- Afera jest, musimy pogada膰.
331
00:32:18,080 --> 00:32:21,200
Twoi znajomi ju偶 tam s膮.
B臋dzie ci ra藕niej.
332
00:32:22,360 --> 00:32:24,120
Dobra, tylko brata do matki odwioz臋.
333
00:32:24,480 --> 00:32:26,560
Dobra, b臋d臋 jecha艂 za tob膮.
334
00:32:29,600 --> 00:32:32,240
Mieli艣my jecha膰 do "Kozaka".
335
00:32:33,000 --> 00:32:34,840
To w sklepie ci co艣 kupi臋.
336
00:32:35,680 --> 00:32:38,640
A potem pojedziemy do "Kozaka"
na pierogi.
337
00:32:39,160 --> 00:32:40,560
Stoi?
338
00:32:57,440 --> 00:33:00,280
Dzi臋kuj臋, 偶e przyszli艣cie.
Zapraszam.
339
00:33:03,920 --> 00:33:05,520
Siadajcie.
340
00:33:17,400 --> 00:33:20,800
- Nie ma kawy.
- Poczekaj, ja to za艂atwi臋.
341
00:33:31,200 --> 00:33:34,320
Gdyby Asia 偶y艂a,
to pewnie by pan j膮 uczy艂.
342
00:33:36,200 --> 00:33:38,400
Podobno mia艂a bardzo dobre oceny.
343
00:33:39,400 --> 00:33:41,160
Doskonale si臋 uczy艂a.
344
00:33:41,400 --> 00:33:44,360
Mia艂a zdawa膰 na psychologi臋
do Warszawy.
345
00:33:44,800 --> 00:33:46,880
Pewnie by si臋 dosta艂a.
346
00:33:47,120 --> 00:33:52,800
Przekonali艣my j膮 jednak
do medycyny.
347
00:33:55,600 --> 00:33:58,080
- Ewa j膮 przekona艂a.
- Przekonali艣my.
348
00:34:07,240 --> 00:34:08,920
Dobra.
349
00:34:11,719 --> 00:34:14,760
A gdzie byli艣cie w nocy
z 29 na 30 sierpnia?
350
00:34:15,000 --> 00:34:18,360
- Wiadomo, gdzie byli艣my.
- Komu wiadomo?
351
00:34:18,960 --> 00:34:20,760
Mnie nie wiadomo.
352
00:34:21,840 --> 00:34:24,320
Jak b臋dziecie ze mn膮
zagadkami rozmawia膰,
353
00:34:24,560 --> 00:34:27,639
to ja was tu mog臋 trzyma膰
na do艂ku do kolacji.
354
00:34:27,960 --> 00:34:30,760
- U Ruskich w Kaliningradzie.
- Co?
355
00:34:31,560 --> 00:34:34,159
U Ruskich w Kaliningradzie.
356
00:34:36,880 --> 00:34:38,800
Jeszcze raz zapytam.
357
00:34:39,159 --> 00:34:42,560
Gdzie byli艣cie, barany?
358
00:34:45,360 --> 00:34:49,600
A masz 艣wiadk贸w, kt贸rzy potwierdz膮,
偶e byli艣cie w Kaliningradzie?
359
00:34:51,000 --> 00:34:53,360
No to byli艣my na baletach
w "Kalifornii".
360
00:34:53,600 --> 00:34:56,360
I to jest poprawna odpowied藕.
361
00:34:57,920 --> 00:35:03,040
A o tej m艂odej Walewskiej
jakie艣 ploty s艂yszeli艣cie?
362
00:35:05,440 --> 00:35:09,960
My nie jeste艣my majciarze.
Nas ma艂olaty nie interesuj膮.
363
00:35:13,000 --> 00:35:16,040
Jego ekscelencja Ku艣.
Witamy.
364
00:35:16,760 --> 00:35:18,080
Co jest zgrane?
365
00:35:18,320 --> 00:35:23,000
Twoi koledzy zeznali przed chwil膮,
偶e w dniu 艣mierci Walewskiej
366
00:35:23,360 --> 00:35:27,320
byli艣cie razem w "Kalifornii"
do 4 nad ranem.
367
00:35:32,600 --> 00:35:35,920
Pilnowa艂em, 偶eby nie przepierdolili
wszystkiego na maszynach.
368
00:35:40,160 --> 00:35:43,560
No, to podpisz mi tu 艂adnie.
369
00:36:04,840 --> 00:36:06,400
Po co przyjecha艂e艣?
370
00:36:07,760 --> 00:36:12,800
- Bo zadzwoni艂a艣.
- Nie prosi艂am, 偶eby艣 przyje偶d偶a艂.
371
00:36:13,240 --> 00:36:15,160
A jak to sobie wyobra偶a艂a艣?
372
00:36:15,640 --> 00:36:18,760
- 呕e z艂o偶臋 ci kondolencje?
- Cicho b膮d藕.
373
00:36:22,960 --> 00:36:28,440
- Pos艂uchaj, Asia by艂a...
- By艂a c贸rk膮 Bogdana, nie twoj膮.
374
00:36:32,000 --> 00:36:35,280
- Zdecydowali艣my o tym dawno temu.
- Ty zdecydowa艂a艣.
375
00:36:35,560 --> 00:36:36,920
Tak, ja.
376
00:36:38,200 --> 00:36:41,000
Mia艂am wa偶ne powody.
377
00:36:45,320 --> 00:36:48,280
Nie mam si艂y z tob膮 rozmawia膰.
378
00:36:55,720 --> 00:36:59,680
Bogdan nie mo偶e si臋 o tym dowiedzie膰.
Obiecaj mi to.
379
00:37:04,800 --> 00:37:09,640
I obiecaj mi, 偶e wyjedziesz st膮d
najszybciej, jak si臋 da.
380
00:37:11,240 --> 00:37:13,200
I wr贸cisz do Warszawy.
381
00:37:14,880 --> 00:37:17,160
Wyjad臋, jak si臋 dowiem,
kto j膮 zabi艂.
382
00:37:50,160 --> 00:37:54,320
Halo?
No nie wiem, za jakie艣 2 godziny.
383
00:37:55,720 --> 00:37:59,600
Ile maj膮 lat? 22?
Troch臋 starawe, nie?
384
00:38:01,680 --> 00:38:06,480
Nie pytaj. Przejebane mam.
Boj臋 si臋, 偶e kto艣 co艣 wyczai艂.
385
00:38:07,600 --> 00:38:10,480
Nie wiem sk膮d.
Dobra, zostawmy. B臋d臋.
386
00:38:10,720 --> 00:38:13,880
Jak m贸wi臋, 偶e b臋d臋, to b臋d臋.
Serwus.
387
00:38:15,440 --> 00:38:17,000
Kluczyki...
388
00:38:18,320 --> 00:38:19,600
Kur...
389
00:38:32,960 --> 00:38:35,920
Tak, tak, widzia艂am, Jacku,
co mia艂am nie widzie膰.
390
00:38:37,120 --> 00:38:39,120
Ja tu wszystko widz臋.
391
00:38:40,240 --> 00:38:43,160
O tutaj, przed moim domem.
392
00:38:46,520 --> 00:38:50,240
Szed艂 Maciu艣 i pies za nim ujada艂.
393
00:38:50,520 --> 00:38:54,000
A on do auta wsiad艂, o tam.
394
00:38:56,960 --> 00:39:00,680
- Jaki to by艂 samoch贸d?
- Taki przewozowy?
395
00:39:01,080 --> 00:39:03,840
Jakby tarpan troch臋, ale niepolski.
396
00:39:04,120 --> 00:39:06,000
Pick-up?
397
00:39:06,560 --> 00:39:08,960
Ja tam si臋 nie znam,
m贸j Heniek to bardziej...
398
00:39:09,240 --> 00:39:11,320
- A jakiego koloru?
- Pomara艅czowy.
399
00:39:11,560 --> 00:39:13,120
Ale jaki艣 taki brudny by艂.
400
00:39:16,400 --> 00:39:19,120
W Kumitylu maj膮 taki samoch贸d.
401
00:39:33,000 --> 00:39:35,880
Przepraszam. Szuka艂em...
402
00:39:36,120 --> 00:39:37,840
Prosz臋.
403
00:39:39,320 --> 00:39:43,480
Ja normalnie nie pal臋.
Ewa ma hopla na tym punkcie.
404
00:39:56,960 --> 00:39:59,120
Mieli pa艅stwo idealn膮 c贸rk臋.
405
00:40:05,320 --> 00:40:08,800
- Mo偶e dlatego nie 偶yje.
- Nie rozumiem.
406
00:40:09,160 --> 00:40:12,200
- Bogdan jestem.
- Pawe艂.
407
00:40:16,040 --> 00:40:18,960
Bydl臋. Skurwysyn...
408
00:40:19,200 --> 00:40:25,760
Ka偶dego dnia w mojej wyobra藕ni,
w mojej g艂owie go艂ymi r臋kami zabijam.
409
00:40:28,240 --> 00:40:31,840
I to mi pozwala wsta膰 rano,
ogoli膰 si臋,
410
00:40:32,200 --> 00:40:33,960
zrobi膰 sobie kaw臋.
411
00:40:41,400 --> 00:40:44,200
Ale 偶e ona tego nie zauwa偶y艂a
412
00:40:44,800 --> 00:40:50,760
i nie zwr贸ci艂a uwagi, 偶e on mo偶e jej
zrobi膰 krzywd臋, to jest moja wina.
413
00:40:52,720 --> 00:40:54,560
Nie mo偶na tak my艣le膰.
414
00:40:59,640 --> 00:41:02,800
Zobacz, Pawe艂, rozejrzyj si臋.
415
00:41:03,640 --> 00:41:05,480
Przecie偶 to jest klosz.
416
00:41:11,720 --> 00:41:14,000
St膮d nie wida膰 z艂a.
417
00:42:16,040 --> 00:42:19,320
Co jest?
Teren prywatny. Won!
418
00:42:19,640 --> 00:42:24,480
Kto je藕dzi艂 wczoraj tym br膮zowym
pick-upem ko艂o le艣nicz贸wki?
419
00:42:24,840 --> 00:42:26,600
- Kto je藕dzi艂 wczoraj...
- A jest nakaz?
420
00:42:26,880 --> 00:42:29,960
Bo jak nie, to won na zewn膮trz
i czeka膰 na szefa.
421
00:42:30,480 --> 00:42:33,640
Kto je藕dzi艂 tym br膮zowym pick-upem
ko艂o le艣nicz贸wki?
422
00:42:33,880 --> 00:42:35,960
Tam D膮browy syn zgin膮艂.
423
00:42:36,480 --> 00:42:38,080
- Na lewo.
- Gdzie?
424
00:42:38,320 --> 00:42:39,640
Na lewo.
425
00:42:40,120 --> 00:42:42,480
We藕cie maski,
bo tam naprawd臋 jebie.
426
00:43:12,560 --> 00:43:16,160
Kt贸ry, kurwa, wczoraj je藕dzi艂
pick-upem?
427
00:43:16,920 --> 00:43:18,320
St贸j!
428
00:43:19,760 --> 00:43:21,240
O co chodzi?
429
00:43:21,480 --> 00:43:24,400
Szukamy Ma膰ka D膮browy.
Podobno by艂e艣 wczoraj jego szoferem.
430
00:43:25,640 --> 00:43:28,440
Co to zabronione jest
podwozi膰 kumpli?
431
00:43:30,360 --> 00:43:33,320
Przy skr臋cie na Bejkuty
go wyrzuci艂em, przy kapliczce.
432
00:43:33,960 --> 00:43:35,280
I co?
433
00:43:35,920 --> 00:43:38,080
Nic. Wysiad艂 i poszed艂.
434
00:43:39,160 --> 00:43:41,800
- Gdzie poszed艂?
- Do lasu poszed艂.
435
00:44:29,600 --> 00:44:32,760
Cze艣膰, Pawe艂 m贸wi.
Spotkamy si臋 dzisiaj?
436
00:44:33,040 --> 00:44:35,920
Musz臋 och艂on膮膰 po tym pogrzebie,
nie ruszam si臋 z 艂贸偶ka.
437
00:44:36,160 --> 00:44:37,680
Zadzwoni臋 jutro, okej?
438
00:44:38,000 --> 00:44:40,920
Jasne. To na razie.
Nie ma sprawy.
439
00:44:42,560 --> 00:44:43,920
Spierdalaj.
440
00:44:50,520 --> 00:44:52,360
- Halo?
- Maciek uciek艂 do lasu.
441
00:44:52,600 --> 00:44:54,280
Idziemy z jego ojcem go szuka膰.
442
00:44:54,560 --> 00:44:58,000
- To poszukamy go razem.
- Trafimy tam?
443
00:44:58,240 --> 00:45:00,240
Tak, chyba wiem,
kto mo偶e nam pom贸c.
444
00:45:09,600 --> 00:45:11,560
A gdzie jest ojciec Ma膰ka?
445
00:45:12,880 --> 00:45:15,960
Powiedzia艂, 偶e zna las
i sam b臋dzie szuka艂.
446
00:45:16,360 --> 00:45:19,760
Szkoda, bo Ewelina wie, gdzie
wysiad艂 i dok膮d poszed艂. Chod藕.
447
00:45:20,000 --> 00:45:22,640
Sami nie traficie na bank.
Ale mog臋 was zaprowadzi膰.
448
00:45:22,880 --> 00:45:24,240
Wsiadaj.
449
00:46:08,120 --> 00:46:12,000
To by艂a ich tajna miejsc贸wka.
Nikt o tym nie wiedzia艂.
450
00:46:12,320 --> 00:46:14,240
- Ty te偶 tam chodzi艂a艣?
- Ja?
451
00:46:14,520 --> 00:46:17,800
Ja musia艂am j膮 kry膰 przed matk膮,
偶e 艣pi u mnie.
452
00:46:18,120 --> 00:46:20,400
Chod藕cie, poka偶臋 wam skr贸t.
453
00:46:21,360 --> 00:46:23,320
Ty wiesz, czyje to jest?
454
00:46:23,920 --> 00:46:26,680
Ojciec Ma膰ka m贸wi,
偶e jakich艣 warszawiak贸w.
455
00:46:26,920 --> 00:46:30,160
Ale chyba z 10 lat
tam nikogo nie by艂o.
456
00:46:55,840 --> 00:46:58,320
Dobry wiecz贸r, Marta.
Co艣 si臋 sta艂o?
457
00:46:58,560 --> 00:47:00,720
Ja do twojej c贸rki. Jest?
458
00:47:00,960 --> 00:47:02,920
Jest, jak s艂ycha膰.
459
00:47:03,280 --> 00:47:05,800
Mam z ni膮 do om贸wienia
projekt pozalekcyjny.
460
00:47:06,040 --> 00:47:08,160
Nie mogli艣cie tego zrobi膰 w szkole?
461
00:47:08,400 --> 00:47:11,360
Ale skoro ju偶 si臋 pofatygowa艂a艣,
to wejd藕, prosz臋.
462
00:47:11,720 --> 00:47:13,760
Nie przeszkadzam wam.
463
00:47:20,960 --> 00:47:24,400
- Co ona tu robi艂a?
- Nie rozumiem.
464
00:47:24,920 --> 00:47:28,360
Co najlepsza uczennica w klasie
robi艂a w miejscu z horroru?
465
00:47:28,680 --> 00:47:32,120
To, co dziewczyna robi z ch艂opakiem,
panie profesorze.
466
00:47:40,720 --> 00:47:43,320
Ja jej nic nie zrobi艂am, przysi臋gam.
Ja tylko...
467
00:47:43,560 --> 00:47:44,800
Co tylko?
468
00:47:45,240 --> 00:47:46,440
Co tylko?!
469
00:47:46,680 --> 00:47:51,360
Ja tylko chcia艂am, 偶eby ona przez
chwil臋 przesta艂a by膰 taka wspania艂a.
470
00:47:53,760 --> 00:47:57,000
To by艂o g艂upie. Ale ja tak mam,
偶e jak si臋 nakr臋c臋, to...
471
00:47:57,360 --> 00:47:59,720
Opowiesz to na policji.
Pojedziemy tam zaraz.
472
00:47:59,960 --> 00:48:03,280
Jak j膮 zabili, to ja by艂am z ojcem
na plenerze. 20 os贸b mnie widzia艂o.
473
00:48:03,520 --> 00:48:05,520
Prosz臋 zapyta膰.
474
00:48:15,040 --> 00:48:17,200
Musisz z艂o偶y膰 zeznania.
475
00:48:17,520 --> 00:48:21,640
Ja jej to ukrad艂am z szafki.
My艣l臋, 偶e kto艣 powinien to zobaczy膰.
476
00:48:22,800 --> 00:48:24,560
Ju偶 nie kradn臋.
477
00:48:25,000 --> 00:48:27,640
Pani zobaczy,
co tu jest wygrawerowane.
478
00:48:50,240 --> 00:48:51,720
Maciek!
479
00:48:55,600 --> 00:48:59,640
Szukacie mordercy?
No to mnie macie.
480
00:49:00,560 --> 00:49:03,160
Mo偶e zejd藕 na d贸艂
i spokojnie porozmawiamy.
481
00:49:04,920 --> 00:49:08,680
Po co? Czy to cofnie czas?
482
00:49:12,920 --> 00:49:16,280
Wyt艂umaczysz wtedy policji,
偶e to nie ty zabi艂e艣 Asi臋.
483
00:49:16,560 --> 00:49:18,160
A sk膮d ty to, kurwa, wiesz?
484
00:49:18,400 --> 00:49:21,280
Bo tamtej nocy z Krystianem
naprawia艂e艣 komputer Eweliny.
485
00:49:21,600 --> 00:49:23,560
Przecie偶 tak by艂o, Maciek.
486
00:49:24,080 --> 00:49:27,120
Specjalnie 艣ci膮gn膮艂e艣 na siebie win臋,
co ty g艂upi jeste艣?
487
00:49:28,240 --> 00:49:32,760
Ten grubas, tw贸j szef, wiele
ciekawych rzeczy mi powiedzia艂.
488
00:49:33,640 --> 00:49:38,200
Znajd臋 i go zabij臋 dok艂adnie tam,
gdzie on zabi艂 Asi臋.
489
00:49:38,440 --> 00:49:41,880
Jak skr臋cisz kark,
to nikogo nie zabijesz.
490
00:49:42,240 --> 00:49:46,400
Chocia偶 to ona mnie zawiod艂a.
Bardzo zawiod艂a.
491
00:49:47,720 --> 00:49:49,960
Maciek, zejd藕 na d贸艂, to pogadamy.
492
00:49:54,600 --> 00:49:56,080
Zostaw mnie!
493
00:50:01,240 --> 00:50:03,920
Dlaczego si臋 zawiod艂e艣 na Asi?
494
00:50:04,640 --> 00:50:07,280
Kto tu jeszcze przychodzi艂
poza mn膮 i A艣k膮?
495
00:50:07,520 --> 00:50:10,560
- Ty by艂a艣 tu tylko raz.
- O czym ty m贸wisz?
496
00:50:10,800 --> 00:50:13,440
Jeszcze on tu przychodzi艂, ten chuj.
497
00:50:13,760 --> 00:50:19,040
On j膮 tu posuwa艂, zrobi艂 dziecko,
a potem da艂 pieni膮dze na skrobank臋.
498
00:50:19,400 --> 00:50:22,040
I on jej da艂 te jebane badyle.
499
00:50:30,000 --> 00:50:33,120
To jest nowy dow贸d w sprawie.
Niech pan to od艂o偶y!
40014
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.