All language subtitles for El.Dia.de.Manana.S01E04.pl
Afrikaans
Akan
Albanian
Amharic
Arabic
Armenian
Azerbaijani
Basque
Belarusian
Bemba
Bengali
Bihari
Bosnian
Breton
Bulgarian
Cambodian
Catalan
Cebuano
Cherokee
Chichewa
Chinese (Simplified)
Chinese (Traditional)
Corsican
Croatian
Czech
Danish
Dutch
Esperanto
Estonian
Ewe
Faroese
Filipino
Finnish
French
Frisian
Ga
Galician
Georgian
German
Greek
Guarani
Gujarati
Haitian Creole
Hausa
Hawaiian
Hebrew
Hindi
Hmong
Hungarian
Icelandic
Igbo
Indonesian
Interlingua
Irish
Italian
Japanese
Javanese
Kannada
Kazakh
Kinyarwanda
Kirundi
Kongo
Korean
Krio (Sierra Leone)
Kurdish
Kurdish (Soran卯)
Kyrgyz
Laothian
Latin
Latvian
Lingala
Lithuanian
Lozi
Luganda
Luo
Luxembourgish
Macedonian
Malagasy
Malay
Malayalam
Maltese
Maori
Marathi
Mauritian Creole
Moldavian
Mongolian
Myanmar (Burmese)
Montenegrin
Nepali
Nigerian Pidgin
Northern Sotho
Norwegian
Norwegian (Nynorsk)
Occitan
Oriya
Oromo
Pashto
Persian
Polish
Portuguese (Brazil)
Portuguese (Portugal)
Punjabi
Quechua
Romanian
Romansh
Runyakitara
Russian
Samoan
Scots Gaelic
Serbian
Serbo-Croatian
Sesotho
Setswana
Seychellois Creole
Shona
Sindhi
Sinhalese
Slovak
Slovenian
Somali
Spanish
Spanish (Latin American)
Sundanese
Swahili
Swedish
Tajik
Tamil
Tatar
Telugu
Thai
Tigrinya
Tonga
Tshiluba
Tumbuka
Turkish
Turkmen
Twi
Uighur
Ukrainian
Urdu
Uzbek
Vietnamese
Welsh
Wolof
Xhosa
Yiddish
Yoruba
Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:04,680 --> 00:00:07,675
MINISTERSTWO
INFORMACJI I TURYSTYKI
2
00:00:08,240 --> 00:00:11,295
NIECH B脫G PANA
STRZE呕E PRZEZ WIELE LAT.
3
00:00:11,800 --> 00:00:14,655
TEATR NALE呕Y ZAMKN膭膯.
4
00:00:36,440 --> 00:00:40,455
Dok膮d panowie id膮?
Czy co艣 si臋 sta艂o?
5
00:00:41,040 --> 00:00:44,195
- Nie my艣l tak.
- Wiem, 偶e jestem tylko robotnikiem.
6
00:00:44,720 --> 00:00:47,915
Brak mi og艂ady i nie mog臋
mie膰 wy偶szych aspiracji.
7
00:00:48,420 --> 00:00:49,335
Tak jest lepiej.
8
00:00:49,840 --> 00:00:52,615
Nie cierpi臋 z powodu
rozczarowania jak inni.
9
00:00:53,120 --> 00:00:55,495
- Prosz臋...
- Lepiej by膰 smutnym robotnikiem.
10
00:00:56,000 --> 00:00:58,095
Przedstawienie zostaje odwo艂ane.
11
00:00:58,600 --> 00:01:00,895
- Co pan robi?
- Nie macie zezwolenia.
12
00:01:02,020 --> 00:01:05,535
- Prosz臋 zejdzie ze sceny.
- Mam nakaz s膮du.
13
00:01:07,980 --> 00:01:11,095
Dostali艣my zezwolenia.
Na tekst, na produkcj臋.
14
00:01:11,600 --> 00:01:14,695
Zosta艂y odwo艂ane z uwagi
na obra藕liwe sformu艂owania.
15
00:01:15,200 --> 00:01:17,315
Wystawili艣cie to ju偶 dwa razy.
16
00:01:17,880 --> 00:01:20,415
Opr贸偶ni膰 sal臋.
17
00:01:20,920 --> 00:01:22,315
Wyja艣nimy to.
18
00:01:22,840 --> 00:01:27,175
Teatr zostaje zamkni臋ty.
Odwo艂ali艣my pa艅sk膮 licencj臋.
19
00:01:28,120 --> 00:01:31,855
- Niemo偶liwe.
- Macie 10 dni na wyprowadzk臋.
20
00:01:50,840 --> 00:01:54,655
M贸wi Radio Wolna Hiszpania,
stacja pirenejska.
21
00:01:55,140 --> 00:01:58,915
Wezwanie do ca艂odobowego
pokojowego strajku powszechnego
22
00:01:59,420 --> 00:02:03,775
w najbli偶szy czwartek
b艂yskawicznie rozesz艂o si臋 po kraju.
23
00:02:04,960 --> 00:02:07,555
Du偶a liczba uczestnik贸w
nape艂nia rado艣ci膮...
24
00:02:08,080 --> 00:02:11,315
NADEJDZIE DZIE艃
25
00:02:11,840 --> 00:02:13,815
Pi臋kna sjesta...
26
00:02:14,320 --> 00:02:16,335
- Dobrze spa艂e艣?
- Nie.
27
00:02:17,000 --> 00:02:20,395
- Tylko troch臋.
- Masz tu kaw臋 i herbatniki.
28
00:02:28,840 --> 00:02:32,835
Bar莽a zap艂aci Cruyffowi 60 milion贸w.
Mo偶e zaczniemy wygrywa膰.
29
00:02:33,340 --> 00:02:34,255
Kibicujesz?
30
00:02:34,560 --> 00:02:38,035
Odk膮d wyjecha艂em 7 lat temu,
niczego nie wygrali.
31
00:02:44,960 --> 00:02:46,475
Co to?
32
00:02:47,000 --> 00:02:49,495
Powielacz.
Do drukowania propagandy.
33
00:02:50,020 --> 00:02:54,195
- Przewieziemy go?
- Przewieziemy i uruchomimy.
34
00:02:55,440 --> 00:02:57,575
My艣la艂em, 偶e chodzi o bro艅.
35
00:02:58,080 --> 00:03:01,135
Franco bardziej boi si臋 tego
ni偶 broni.
36
00:03:03,160 --> 00:03:05,755
Je艣li nas zatrzymaj膮,
sam wiesz...
37
00:03:06,260 --> 00:03:08,655
- Co?
- 20 lat w La Modelo.
38
00:03:17,500 --> 00:03:20,215
Nie zna艂em Justo.
Nie mia艂 referencji.
39
00:03:20,740 --> 00:03:24,275
Przys艂ali go z partii.
Mia艂 pom贸c przewie藕膰 powielacze.
40
00:03:24,800 --> 00:03:26,215
Musia艂em mu zaufa膰.
41
00:03:28,560 --> 00:03:31,855
Jak najlepiej
sprawdzi膰 bojownika?
42
00:03:33,800 --> 00:03:35,335
Na granicy.
43
00:03:35,840 --> 00:03:38,855
Tam wida膰, kto jest solidny,
a kto wciska kit.
44
00:03:43,560 --> 00:03:46,335
- Twoja pierwsza podr贸偶?
- Tak.
45
00:03:51,720 --> 00:03:53,495
Denerwujesz si臋?
46
00:03:59,640 --> 00:04:01,655
Wiesz, co m贸wi艂 m贸j ojciec?
47
00:04:02,160 --> 00:04:06,815
Odwa偶ny jest nie ten, kto nie czuje
l臋ku, ale ten, kogo l臋k nap臋dza.
48
00:04:12,000 --> 00:04:13,775
Jedziemy.
49
00:04:26,800 --> 00:04:29,595
Dobry wiecz贸r.
Paszporty, prosz臋.
50
00:04:45,480 --> 00:04:48,315
- Jad膮 panowie z Perpignan?
- Z Tuluzy.
51
00:04:49,320 --> 00:04:51,095
Z targ贸w rolnych.
52
00:04:55,480 --> 00:04:57,195
Z Burgos?
53
00:04:57,700 --> 00:04:59,975
- Co panowie przewo偶膮?
- Dojarki.
54
00:05:01,600 --> 00:05:04,455
- Doskonale. Zobaczmy.
- Jasne.
55
00:05:13,080 --> 00:05:14,855
Tutaj.
56
00:05:19,740 --> 00:05:21,895
- Prosz臋 otworzy膰.
- Wszystkie?
57
00:05:22,640 --> 00:05:24,455
Pierwsz膮.
58
00:05:37,000 --> 00:05:41,535
- Jak to dzia艂a?
- To jest cz臋艣膰 ss膮ca.
59
00:05:42,040 --> 00:05:44,815
Do tych kubeczk贸w
sp艂ywa mleko krowy.
60
00:05:51,540 --> 00:05:54,495
Je艣li znajdzie pan krow臋,
poka偶emy.
61
00:05:57,580 --> 00:06:01,255
Co za wynalazki.
Dawniej by艂o 艂atwiej.
62
00:06:04,960 --> 00:06:06,935
Dobrej nocy.
Jazda.
63
00:06:20,500 --> 00:06:22,795
A gdyby tak znalaz艂 krow臋...
64
00:06:31,320 --> 00:06:34,115
W ostatnich miesi膮cach
wielu kompan贸w poleg艂o.
65
00:06:34,620 --> 00:06:36,455
Musieli艣my ustali膰,
co si臋 dzieje.
66
00:06:36,940 --> 00:06:41,615
Gdy w ci膮gu roku ginie dw贸ch szef贸w
kom贸rki, to sprawka kapusia.
67
00:06:43,100 --> 00:06:45,495
Pierwszym podejrzanym
by艂 Justo Gil.
68
00:07:02,480 --> 00:07:06,255
- Gdzie mieszkasz w Barcelonie?
- W centrum.
69
00:07:08,760 --> 00:07:11,715
- Gdzie?
- W centrum.
70
00:07:16,740 --> 00:07:19,695
- To moja wina?
- Tego nie m贸wi臋.
71
00:07:20,260 --> 00:07:21,835
A co m贸wisz?
72
00:07:22,340 --> 00:07:25,255
Powinni艣my byli uwa偶a膰.
Niekt贸re dialogi by艂y dra偶liwe.
73
00:07:25,740 --> 00:07:27,175
Ola膰 dialogi.
74
00:07:27,680 --> 00:07:31,615
Tego oczekuj膮.
呕e sami b臋dziemy si臋 cenzurowa膰.
75
00:07:32,340 --> 00:07:34,095
呕e si臋 wystraszymy.
76
00:07:36,360 --> 00:07:39,055
- Dok膮d idziesz?
- Do domu.
77
00:07:39,720 --> 00:07:40,815
Rozmawiamy.
78
00:07:41,320 --> 00:07:45,935
Ty m贸wisz, pijesz i m贸wisz.
To i moje przedstawienie.
79
00:07:46,440 --> 00:07:48,595
Jako re偶yser mam prawo
wprowadza膰 zmiany.
80
00:07:49,120 --> 00:07:51,195
Tak, ale 偶yjemy w Hiszpanii.
81
00:07:52,360 --> 00:07:55,955
- Mam si臋 cenzurowa膰?
- Chc臋, aby艣my tworzyli teatr.
82
00:07:56,460 --> 00:08:00,215
- Taki, jakiego oni chc膮?
- Taki, jaki jest mo偶liwy.
83
00:08:02,100 --> 00:08:07,415
Gdybym pisa艂 pod dyktando
Madrytu, by艂bym urz臋dasem.
84
00:08:11,480 --> 00:08:14,175
- Potrzebujemy teatru.
- Co mam zrobi膰?
85
00:08:15,500 --> 00:08:19,315
Prosi膰 o wybaczenie,
obieca膰, 偶e to si臋 nie powt贸rzy?
86
00:08:19,820 --> 00:08:21,955
Tak czy inaczej
zap艂acisz mandat.
87
00:08:24,360 --> 00:08:25,795
Id藕 do domu.
88
00:08:26,300 --> 00:08:28,975
Wnerwiasz mnie.
Id藕 sobie.
89
00:08:29,460 --> 00:08:30,735
Pr贸buj臋 by膰 rozs膮dna.
90
00:08:31,240 --> 00:08:34,175
Problem to nie rozs膮dek,
tylko 偶ycie w tym kraju.
91
00:08:34,680 --> 00:08:36,655
- Ciszej!
- Ani mi si臋 艣ni.
92
00:08:37,140 --> 00:08:39,655
Hiszpania to cha艂owy kraj.
93
00:08:40,160 --> 00:08:41,695
Puszczaj.
94
00:08:43,680 --> 00:08:45,455
Wybacz.
95
00:08:45,940 --> 00:08:47,675
Nie chcia艂em.
96
00:08:52,320 --> 00:08:54,075
Przepraszam.
97
00:09:22,680 --> 00:09:26,135
- Nie jedziemy do Barcelony?
- Nie, do Vallirany.
98
00:09:34,680 --> 00:09:38,075
- Stajemy?
- Antonio przyjedzie po maszyny.
99
00:09:38,600 --> 00:09:41,655
- Kiedy?
- Spokojnie.
100
00:09:57,260 --> 00:09:59,075
Vallirana.
101
00:10:00,800 --> 00:10:04,075
Zna艂em dziewczyn臋,
kt贸ra marzy艂a, aby tu mieszka膰.
102
00:10:04,600 --> 00:10:07,695
- Tak? I co?
- Nic.
103
00:10:09,880 --> 00:10:13,855
W podziemiu ludzie
mitologizuj膮 wcze艣niejsze 偶ycie.
104
00:10:14,740 --> 00:10:16,635
Nie jestem a偶 tak stary.
105
00:10:17,160 --> 00:10:19,655
- Ile masz lat?
- 29.
106
00:10:20,560 --> 00:10:24,135
Wszystko przed tob膮.
Wspominanie narzeczonych.
107
00:10:25,140 --> 00:10:29,735
Jedna chcia艂a mieszka膰 w Valliranie.
Druga mia艂a jasne oczy.
108
00:10:30,220 --> 00:10:31,755
Trzecia - ciemne.
109
00:10:36,740 --> 00:10:40,235
- Nie przyci膮gamy uwagi?
- Id藕 do domu po wod臋.
110
00:10:40,920 --> 00:10:42,695
W贸z si臋 przegrza艂.
111
00:10:54,760 --> 00:10:59,135
Johan Cruyff zosta艂 zawodnikiem
klubu pi艂karskiego z Barcelony.
112
00:10:59,620 --> 00:11:01,095
A to dobre!
113
00:11:02,820 --> 00:11:04,455
Wygramy lig臋 i puchar.
114
00:11:04,960 --> 00:11:06,335
Opium ludu.
115
00:11:08,120 --> 00:11:11,515
Karol Marks si臋 myli艂.
To nie religia, tylko futbol.
116
00:11:12,040 --> 00:11:14,335
Zg艂osze艅 dokonuje si臋
w recepcji.
117
00:11:14,840 --> 00:11:16,095
Futbol.
118
00:11:16,600 --> 00:11:18,055
Kim pan jest?
119
00:11:18,560 --> 00:11:21,135
Hermenegildo Landa, z Burgos,
na艂ogowy palacz,
120
00:11:21,620 --> 00:11:23,095
wielbiciel dobrej kuchni.
121
00:11:23,600 --> 00:11:26,935
S艂u偶y艂em w gwardii caudillo,
gdy wy byli艣cie w pieluchach.
122
00:11:27,440 --> 00:11:29,595
Uwielbiam opowiada膰 o walkach.
123
00:11:30,100 --> 00:11:32,675
Lubi臋 te偶 s艂ucha膰
Mozarta i du偶o czytam.
124
00:11:33,200 --> 00:11:35,035
Shelleya, Prousta, Mishim臋.
125
00:11:37,140 --> 00:11:41,215
Kto powiedzia艂, 偶e najlepszym
lekiem na faszyzm jest lektura?
126
00:11:42,340 --> 00:11:45,615
Mo偶e kt贸ry艣 z pan贸w
odgadnie, co tu robi臋.
127
00:11:46,120 --> 00:11:48,475
- Ksi臋gowo艣膰?
- Ekonomia?
128
00:11:49,000 --> 00:11:50,295
B艂agam, to nie dla mnie.
Dalej?
129
00:11:50,800 --> 00:11:52,735
Je艣li chodzi o kocio艂,
wczoraj wezwa艂em technika.
130
00:11:53,220 --> 00:11:55,815
Ciep艂o. Te偶 naprawiam,
ale nie kot艂y.
131
00:11:56,320 --> 00:11:57,815
Dalej?
132
00:11:58,960 --> 00:12:02,035
- Gubernator pana przys艂a艂?
- C贸偶 za uboga wyobra藕nia.
133
00:12:02,560 --> 00:12:03,955
Podpowiem.
134
00:12:04,460 --> 00:12:08,175
Wczoraj szef tego komisariatu
wypad艂 z obrazka.
135
00:12:10,320 --> 00:12:12,095
Znikn膮艂 Revuelta?
136
00:12:12,580 --> 00:12:15,095
- Co z nim?
- Poj臋cia nie mam.
137
00:12:15,600 --> 00:12:20,855
Mo偶ecie to nazwa膰 zwolnieniem,
brakiem skuteczno艣ci, odmian膮 losu.
138
00:12:21,360 --> 00:12:24,575
Teraz ja zajm臋 si臋 wywrotowcami
w Katalonii. Wiecie, co?
139
00:12:25,060 --> 00:12:27,695
Uwielbiam to.
Uwielbiam wywrotowc贸w.
140
00:12:30,540 --> 00:12:34,855
Powinni艣cie powiedzie膰:
"Witamy, komisarzu Landa!".
141
00:12:40,220 --> 00:12:43,935
Co za pos艂usze艅stwo.
Wszyscy razem? Powt贸rzmy.
142
00:12:46,160 --> 00:12:48,295
Witamy, komisarzu Landa.
143
00:12:48,780 --> 00:12:51,495
Lepiej, przyznaj臋.
Ale mo偶na to poprawi膰.
144
00:12:52,000 --> 00:12:53,435
Dacie rad臋?
145
00:13:01,080 --> 00:13:02,855
Bez zarzutu.
146
00:13:03,360 --> 00:13:04,975
Wy艂膮czcie to pud艂o.
147
00:13:05,480 --> 00:13:09,935
Je艣li Hiszpania padnie,
a wam wystarczy czasu, czytajcie.
148
00:13:10,440 --> 00:13:12,635
Henry'ego Millera.
149
00:13:13,260 --> 00:13:16,495
Albo zr贸bcie sobie dobrze.
Byle kulturalnie.
150
00:13:17,880 --> 00:13:19,655
Pan, Pink Floyd.
151
00:13:20,140 --> 00:13:23,255
Zma偶 ten u艣mieszek
albo ja ci go zma偶臋.
152
00:13:25,340 --> 00:13:27,775
Agent Mateo Moreno, do mnie.
153
00:13:34,080 --> 00:13:35,835
Za pozwoleniem...
154
00:13:37,520 --> 00:13:39,895
Tam pokaza艂em weso艂e oblicze.
155
00:13:40,400 --> 00:13:42,115
Teraz poka偶臋 powa偶ne.
156
00:13:43,320 --> 00:13:46,815
Nie znam was.
Nie popisali艣cie si臋.
157
00:13:47,460 --> 00:13:50,075
- O co chodzi?
- Da艂em panu g艂os?
158
00:13:51,040 --> 00:13:55,655
Na szcz臋艣cie za wszystko
zap艂aci艂 Revuelta.
159
00:13:56,200 --> 00:13:58,455
Nie jestem nim.
Jasne?
160
00:13:58,960 --> 00:14:00,335
Tak jest.
161
00:14:00,820 --> 00:14:02,555
To tyle.
162
00:14:04,980 --> 00:14:08,115
Wiem, 偶e masz informatora,
kt贸rzy przyjedzie z Pary偶a,
163
00:14:08,580 --> 00:14:09,815
z grub膮 ryb膮.
164
00:14:10,320 --> 00:14:11,895
Oczekuj臋 zatrzyma艅.
165
00:14:12,740 --> 00:14:16,215
Za pozwoleniem,
komisarzu, pracujemy nad spraw膮...
166
00:14:16,680 --> 00:14:18,175
Koniec z tym.
167
00:14:18,780 --> 00:14:21,855
Zdj臋li Revuelt臋, bo ci膮gle
pracowa艂 nad jak膮艣 spraw膮.
168
00:14:22,360 --> 00:14:24,895
Pracowa艂 i pracowa艂.
169
00:14:25,660 --> 00:14:29,655
Podczas gdy w Katalonii przybywa
drani, kt贸rzy podk艂adaj膮 bomby,
170
00:14:30,140 --> 00:14:32,495
rujnuj膮 sklepy
i w艂贸cz膮 si臋 bez celu.
171
00:14:33,000 --> 00:14:36,515
Koniec z "prac膮 nad sprawami".
Chc臋 przekl臋tego 偶abojada.
172
00:14:37,040 --> 00:14:38,455
Polec膮 g艂owy.
173
00:14:39,060 --> 00:14:41,495
Pracujemy nad spraw膮...
174
00:14:41,980 --> 00:14:44,735
Zaprowadz臋 nowe porz膮dki.
Przeka偶 reszcie.
175
00:14:46,600 --> 00:14:49,655
- Za pozwoleniem...
- Jeszcze jedno.
176
00:14:50,140 --> 00:14:53,315
Za艂atw mi gramofon
z mocnym d藕wi臋kiem.
177
00:16:04,180 --> 00:16:07,715
Chce pan kupi膰?
Je艣li tak, znam w艂a艣ciciela.
178
00:16:09,360 --> 00:16:13,475
- Za艂atwi臋 dobr膮 cen臋.
- Nie trzeba, dzi臋ki.
179
00:16:14,000 --> 00:16:15,515
To mia艂 by膰 bar.
180
00:16:16,440 --> 00:16:20,055
Ze scen膮 dla muzyk贸w.
W艂a艣cicielowi sko艅czy艂y si臋 艣rodki.
181
00:16:20,540 --> 00:16:23,735
- To mia艂 by膰 bar?
- Mo偶e si臋 pan tu urz膮dzi膰.
182
00:16:24,240 --> 00:16:26,475
W艂a艣ciwie mieszkam tu z Kiko.
183
00:16:27,200 --> 00:16:29,315
Prawda?
"Tak".
184
00:16:31,420 --> 00:16:35,055
Nie, dzi臋ki. Szukam wody.
W贸z mi si臋 przegrza艂.
185
00:16:35,560 --> 00:16:38,015
Co powiesz, Kiko?
Damy panu wod臋?
186
00:16:38,960 --> 00:16:41,435
"Tak, daj panu wod臋, Hilario".
187
00:16:47,220 --> 00:16:48,995
Pozw贸l.
188
00:16:56,140 --> 00:16:58,055
Strach ma wielkie oczy, co?
189
00:16:58,540 --> 00:17:01,535
- Ba艂 przed wyjazdem do Francji.
- Nieprawda.
190
00:17:02,000 --> 00:17:05,015
Nast臋pnym razem daj mu tydzie艅.
Przywyknie.
191
00:17:05,540 --> 00:17:09,015
Skosztuje 艣limak贸w,
roqueforta, dobrego wina.
192
00:17:26,720 --> 00:17:29,835
Wezm臋 dwie maszyny.
Ty we藕 te z furgonetki.
193
00:17:31,800 --> 00:17:34,335
- Jak to?
- Nie mo偶emy ich trzyma膰 razem.
194
00:17:34,840 --> 00:17:37,155
Co mam zrobi膰?
Zawie藕膰 je do domu?
195
00:17:37,660 --> 00:17:42,815
Na rogu Arag贸n i Enrique
Granados jest Plaza Letamendi.
196
00:17:43,720 --> 00:17:48,435
Zaparkuj tam w贸z z 艂adunkiem
i czekaj na znak od Eliseu.
197
00:17:48,940 --> 00:17:50,655
Powodzenia.
198
00:18:04,040 --> 00:18:06,995
Je艣li policja ci臋 zatrzyma,
nie udawaj spokojnego.
199
00:18:07,520 --> 00:18:10,495
Powiedz im, 偶e jedziesz
do Saragossy i si臋 zgubi艂e艣.
200
00:18:10,980 --> 00:18:13,215
- Co zamierzasz?
- Z艂api臋 autobus.
201
00:18:15,280 --> 00:18:18,955
- Podrzuc臋 ci臋.
- Zobaczymy si臋 w Barcelonie.
202
00:18:38,100 --> 00:18:40,135
Nie wkurzaj mnie.
203
00:18:41,240 --> 00:18:43,775
Masz.
Co z tob膮?
204
00:18:44,280 --> 00:18:45,815
Sami paranoicy.
205
00:18:46,440 --> 00:18:49,715
Zas艂u偶y艂em na
wi臋cej ni偶 5 tysi臋cy.
206
00:18:50,240 --> 00:18:52,335
- Gdyby nie ty...
- M贸wi臋 serio.
207
00:18:52,840 --> 00:18:57,095
Wr贸cili艣my drogami, kt贸rych nie znam.
Chyba mnie podejrzewaj膮.
208
00:18:57,600 --> 00:18:58,695
Jak ca艂y 艣wiat.
209
00:18:59,200 --> 00:19:01,875
- Co poda膰?
- Ma艂膮 czarn膮. Z mlekiem...
210
00:19:02,380 --> 00:19:03,775
Czarn膮.
211
00:19:04,260 --> 00:19:06,175
Mia艂e艣 oskar偶y膰
Antonio o donosy.
212
00:19:06,660 --> 00:19:09,875
Teraz najwa偶niejsze
jest zatrzymanie Eliseu.
213
00:19:10,400 --> 00:19:12,215
- Zatrzymanie?
- Tak.
214
00:19:12,860 --> 00:19:15,095
Nie zaczekamy,
a偶 zainstaluje powielacze?
215
00:19:15,600 --> 00:19:16,975
To rozkaz.
216
00:19:17,800 --> 00:19:20,495
- Nie wiem, gdzie on jest.
- Jak to?
217
00:19:20,980 --> 00:19:24,655
Mia艂em przyjecha膰 i czeka膰 na znak
a nie go pilnowa膰.
218
00:19:25,140 --> 00:19:27,175
- Gdzie go zostawi艂e艣?
- W Valliranie.
219
00:19:27,680 --> 00:19:30,075
Da艂 mi kluczyki i sobie poszed艂.
220
00:19:31,080 --> 00:19:33,755
Spokojnie.
Ma zadzwoni膰 za kilka dni.
221
00:19:34,280 --> 00:19:36,935
- Landzie to si臋 nie spodoba.
- Komu?
222
00:19:37,420 --> 00:19:40,195
- Nowy komisarz.
- Przedstaw mu plan.
223
00:19:40,700 --> 00:19:42,315
Zwisa mu to.
艢wir.
224
00:19:42,840 --> 00:19:45,855
Wszystko wywr贸ci艂
do g贸ry nogami. S艂ucha Mozarta.
225
00:19:47,780 --> 00:19:51,215
Nie rozumie naszych metod.
Chce Francuza i tyle.
226
00:19:51,720 --> 00:19:53,335
- Znajd藕 go.
- Czekam na telefon.
227
00:19:53,840 --> 00:19:55,815
- Kiedy zadzwoni?
- Nie wiem.
228
00:19:56,980 --> 00:20:00,635
- Nie mo偶emy czeka膰. Namierz go.
- Chc臋 5 tysi臋cy.
229
00:20:01,140 --> 00:20:02,575
Zrobisz to gratis.
230
00:20:05,140 --> 00:20:10,295
Albo zamkn臋 ci臋 w La Modelo i powiem
komunistom, 偶e jeste艣 kapusiem.
231
00:20:11,120 --> 00:20:12,875
Masz tydzie艅.
232
00:20:55,440 --> 00:20:58,295
Prowadz臋 pensjonat na g贸rze.
Pilar.
233
00:20:58,980 --> 00:21:00,895
- Siostra Genaro.
- Mi艂o mi.
234
00:21:01,400 --> 00:21:04,935
Nie wiem, czy kto艣 panu
wyja艣ni艂, jak dzia艂a pralnia.
235
00:21:05,440 --> 00:21:06,395
Nie.
236
00:21:06,920 --> 00:21:08,255
- Mog臋...?
- Jasne.
237
00:21:10,960 --> 00:21:13,335
Prosz臋 wk艂ada膰 brudy do koszyka.
238
00:21:13,820 --> 00:21:17,055
Gdy b臋dzie pe艂ny,
niech pan naci艣nie trzy razy.
239
00:21:17,600 --> 00:21:21,415
C贸rka albo ja, zrobimy pranie,
a gdy wyschnie, oddamy.
240
00:21:21,920 --> 00:21:23,315
Cudownie.
241
00:21:24,840 --> 00:21:26,595
Po艣ciel dla pana.
242
00:21:27,600 --> 00:21:30,335
- W cenie wynajmu.
- Wielkie dzi臋ki.
243
00:21:30,820 --> 00:21:34,555
- Jakby co, jestem na g贸rze.
- Dzi臋kuj臋.
244
00:21:53,660 --> 00:21:55,655
KSI膭呕ECZKA RODZINNA
245
00:22:12,840 --> 00:22:16,055
ODWO艁ANE
246
00:22:28,860 --> 00:22:31,295
Nie przyszed艂em si臋 usprawiedliwia膰.
247
00:22:31,800 --> 00:22:33,215
Daj mi spok贸j.
248
00:22:33,700 --> 00:22:35,215
Martwi臋 si臋 o musical.
249
00:22:48,920 --> 00:22:51,695
Prosi艂am,
偶eby艣 da艂 mi spok贸j.
250
00:22:57,960 --> 00:23:01,775
Widzia艂em, 偶e zdj臋li
przedstawienie z afisza.
251
00:23:05,880 --> 00:23:07,655
Co si臋 sta艂o?
252
00:23:09,300 --> 00:23:12,435
- Policja ci臋 pobi艂a?
- Nie twoja sprawa.
253
00:23:15,720 --> 00:23:17,715
- Czego chcesz?
- Pom贸c.
254
00:23:19,020 --> 00:23:20,815
Mnie?
255
00:23:24,000 --> 00:23:27,115
- Przychodzi艂em na przedstawienia.
- Wiem.
256
00:23:31,280 --> 00:23:34,935
- Lubi臋 ci臋 ogl膮da膰.
- Wi臋cej mnie nie obejrzysz.
257
00:23:42,520 --> 00:23:46,255
Je艣li mog臋 co艣 dla ciebie zrobi膰...
Cokolwiek.
258
00:23:47,720 --> 00:23:49,475
Ty?
259
00:24:03,840 --> 00:24:06,835
Je艣li nie mo偶esz zaczeka膰,
a偶 Eliseu zadzwoni, mam inny pomys艂.
260
00:24:07,360 --> 00:24:10,475
- Jaki?
- Przez niejakiego Emilego Canalsa.
261
00:24:13,200 --> 00:24:16,535
- Kto to?
- Prowadzi teatr w dzielnicy Gracia.
262
00:24:17,020 --> 00:24:21,915
Niedawno zdj臋li mu przedstawienie.
Znam go, daje pieni膮dze na parti臋.
263
00:24:23,360 --> 00:24:25,615
Teatr to doskona艂a kryj贸wka.
264
00:24:26,140 --> 00:24:30,055
Du偶o wej艣膰, wyj艣膰.
Korytarze, zakamarki, garderoby.
265
00:24:31,360 --> 00:24:33,135
Eliseu si臋 tam chowa?
266
00:24:34,000 --> 00:24:38,495
Gdy rozstawali艣my si臋 w Valliranie,
wspomnia艂 o tej dzielnicy.
267
00:24:45,100 --> 00:24:47,455
- Co robisz?
- Powiem Landzie.
268
00:24:47,940 --> 00:24:52,055
I co? Wy艣le 20 policjant贸w,
kt贸rzy wy艂ami膮 drzwi i zaczn膮 bi膰.
269
00:24:52,560 --> 00:24:55,115
- Wida膰 was na kilometr.
- Jaki masz plan?
270
00:24:55,620 --> 00:24:58,735
Z wasz膮 pomoc膮
zdob臋d臋 zaufanie Emilego.
271
00:24:59,580 --> 00:25:02,615
- Jak?
- Dam mu zezwolenie na przedstawienia.
272
00:25:03,100 --> 00:25:04,815
Domy艣li si臋,
偶e pracujesz dla nas.
273
00:25:05,300 --> 00:25:07,815
Wiem, jak to zrobi膰,
aby nic nie podejrzewa艂.
274
00:25:08,320 --> 00:25:13,815
Powiedzia艂. 呕e je艣li zorganizujemy
zezwolenie, za艂atwi Emilego.
275
00:25:16,480 --> 00:25:18,235
Dziwnie to zabrzmia艂o.
276
00:25:18,720 --> 00:25:20,655
- Ukrywasz co艣?
- Sk膮d.
277
00:25:21,140 --> 00:25:22,975
Zaufaj mi.
278
00:25:24,240 --> 00:25:26,975
Je艣li Eliseu jest w teatrze,
po艂api臋 si臋.
279
00:25:49,360 --> 00:25:51,515
- Jak si臋 masz?
- Dobrze. A ty?
280
00:25:52,020 --> 00:25:53,455
Bardzo dobrze.
281
00:25:57,620 --> 00:26:01,535
- Co powiesz?
- Na razie nie przerzucimy maszyny.
282
00:26:02,920 --> 00:26:05,295
- Na pewno?
- Tak.
283
00:26:06,800 --> 00:26:08,575
Jad艂e艣?
284
00:26:09,780 --> 00:26:11,435
Napijmy si臋 kawy.
285
00:26:11,960 --> 00:26:14,775
Dwie kawy z lodem
i plasterek cytryny.
286
00:26:17,900 --> 00:26:20,075
Uwa偶asz, 偶e jeste艣
na francuskiej Riwierze?
287
00:26:20,600 --> 00:26:23,635
To lepsze ni偶 Riwiera.
Robi膮 pyszne fideuy.
288
00:26:24,140 --> 00:26:28,435
- Masz dziewczyn臋?
- Nie, szkoda czasu.
289
00:26:28,960 --> 00:26:30,335
Chodzisz na dziwki?
290
00:26:30,840 --> 00:26:32,495
Pytam powa偶nie.
291
00:26:36,480 --> 00:26:38,535
Nie chodz臋 na dziwki.
292
00:26:45,240 --> 00:26:47,575
Co艣 si臋 dzieje z t膮 kom贸rk膮.
293
00:26:48,920 --> 00:26:51,415
W niespe艂na rok
stracili艣cie dw贸ch szef贸w.
294
00:26:51,920 --> 00:26:54,695
Macie kreta
albo kto艣 zanadto si臋 rozlu藕ni艂.
295
00:26:55,200 --> 00:26:57,715
My艣lisz, 偶e opowiadam
dziwkom o partii?
296
00:26:58,240 --> 00:26:59,635
Nie wiem.
297
00:27:01,220 --> 00:27:05,055
Czasami jest trudno gdy nie mo偶na
z kim艣 porozmawia膰, sobie ul偶y膰.
298
00:27:05,560 --> 00:27:07,095
To m臋cz膮ce.
299
00:27:07,580 --> 00:27:09,735
Wiesz, co si臋 wtedy dzieje?
300
00:27:11,620 --> 00:27:13,395
Opadasz z si艂.
301
00:27:24,920 --> 00:27:28,635
M贸j ojciec by艂 pu艂kownikiem
republika艅skim. Zgin膮艂 nad Ebro.
302
00:27:29,160 --> 00:27:32,055
Ostatni raz
widzia艂em go na tej pla偶y.
303
00:27:33,540 --> 00:27:35,295
Tutaj?
304
00:27:38,520 --> 00:27:41,855
Ledwo sko艅czy艂em 4 lata.
Ba艂em si臋 wody.
305
00:27:42,760 --> 00:27:46,995
Kupi艂 sardynki i rzuca艂 je na piasek.
Ja mia艂em je 艂apa膰.
306
00:27:47,860 --> 00:27:50,255
Jak w bajce o Tomciu Paluchu.
307
00:27:52,000 --> 00:27:53,775
艁apa艂em.
308
00:27:54,260 --> 00:27:56,815
Jedn膮 po drugiej.
Jak trofea.
309
00:27:59,200 --> 00:28:02,875
Nagle spostrzeg艂em,
偶e stoj臋 po pas w wodzie.
310
00:28:03,380 --> 00:28:06,215
A ojciec sta艂 na brzegu
i klaska艂.
311
00:28:08,820 --> 00:28:10,615
Szcz臋艣ciarz.
312
00:28:17,200 --> 00:28:19,455
Teraz, gdy jestem zm臋czony,
313
00:28:20,720 --> 00:28:24,175
gdy chc臋 si臋 podda膰
i wie艣膰 zwyczajne 偶ycie,
314
00:28:24,800 --> 00:28:28,835
wspominam ojca, kt贸ry tutaj
uwolni艂 mnie od strachu.
315
00:28:29,860 --> 00:28:31,635
Sardynka po sardynce.
316
00:28:38,640 --> 00:28:42,315
M贸j powiesi艂 si臋 na drzewie
jeszcze przed trzydziestk膮.
317
00:28:42,840 --> 00:28:43,895
Tw贸j ojciec?
318
00:28:44,400 --> 00:28:47,875
Pracowa艂 jako parobek.
Od rana do wieczora, za 4 pesety.
319
00:28:48,380 --> 00:28:52,235
Ci膮gle narzeka艂.
Nie zajmowa艂 si臋 mn膮 ani matk膮.
320
00:28:52,940 --> 00:28:54,735
By艂 nikim.
321
00:28:55,800 --> 00:29:00,095
Gdy mia艂 do艣膰, powiesi艂 si臋.
322
00:29:04,960 --> 00:29:07,735
Walcz臋, aby nie sko艅czy膰 jak on.
323
00:29:15,040 --> 00:29:17,075
Pierwszy raz o tym m贸wi臋.
324
00:29:26,260 --> 00:29:28,155
Cz艂onkowie Zgromadzenia
Katalo艅skiego
325
00:29:28,680 --> 00:29:30,695
poprosili o wsparcie
dla kampanii na rzecz autonomii.
326
00:29:31,200 --> 00:29:32,655
Od tego s膮 powielacze.
327
00:29:33,320 --> 00:29:37,315
Sprzymierzymy si臋 ze Zgromadzeniem?
Tam s膮 ludzie z prawicy.
328
00:29:37,840 --> 00:29:41,755
S膮 przeciwko Franco. Potrzebujemy
wszystkich, nawet duchownych.
329
00:29:42,280 --> 00:29:44,775
Podstaw w贸z
na Calle Muntaner 67.
330
00:29:45,760 --> 00:29:47,535
Trzecie, po prawej.
331
00:29:48,040 --> 00:29:49,535
Zadzwoni臋 za trzy dni.
332
00:30:00,020 --> 00:30:02,155
I znajd藕 sobie dziewczyn臋.
333
00:30:08,060 --> 00:30:10,975
Dziwnie wr贸ci膰
do siebie po 7 latach.
334
00:30:13,920 --> 00:30:16,195
By艂em podekscytowany.
335
00:30:24,120 --> 00:30:25,995
Z wielu powod贸w.
336
00:30:29,740 --> 00:30:31,575
Przez Teres臋.
337
00:31:44,100 --> 00:31:47,215
B臋dzie ci臋偶ko.
Nie chce pana widzie膰.
338
00:31:47,760 --> 00:31:50,575
- Ju偶 j膮 prosi艂em o wybaczenie.
- I co pan powie?
339
00:31:51,080 --> 00:31:53,855
呕e nast臋pnym razem po pijaku
uderzy pan poduszk臋?
340
00:31:54,360 --> 00:31:56,695
- Nie b臋dzie nast臋pnego razu.
- Z pewno艣ci膮.
341
00:31:57,200 --> 00:32:00,575
Nie uderzy艂em jej.
To by艂 wypadek.
342
00:32:01,320 --> 00:32:04,995
Wypi艂em, by艂em zdenerwowany.
Mieli艣my problemy.
343
00:32:05,980 --> 00:32:09,835
Mog臋 da膰 panu rad臋?
Niech jej pan da chwil臋 oddechu.
344
00:32:12,520 --> 00:32:14,335
Kocham Carme do szale艅stwa.
345
00:32:14,840 --> 00:32:16,895
Potrzebuje tylko,
偶eby kto艣 j膮 kocha艂.
346
00:32:17,340 --> 00:32:18,955
Szale艅stwo jest zb臋dne.
347
00:32:19,440 --> 00:32:20,995
Jasne?
348
00:32:23,060 --> 00:32:24,895
Przepraszam.
349
00:32:25,380 --> 00:32:27,875
Pom贸wi臋 z ni膮.
Zadzwoni.
350
00:32:29,360 --> 00:32:32,375
Lepiej, aby wszystko si臋 uspokoi艂o.
351
00:32:33,480 --> 00:32:35,215
Dzi臋kuj臋.
352
00:32:51,760 --> 00:32:54,495
Nie wi艅 go.
W jego zawodzie to norma,
353
00:32:55,040 --> 00:32:57,255
alkohol, przemoc, prochy, seks.
354
00:32:58,200 --> 00:33:00,295
Sama chcia艂a艣 by膰 aktork膮.
355
00:33:21,760 --> 00:33:23,515
Jak si臋 masz?
356
00:33:32,740 --> 00:33:34,455
Co tu robisz?
357
00:33:34,920 --> 00:33:37,155
Nic.
Chcia艂em si臋 przywita膰.
358
00:33:39,020 --> 00:33:40,855
Pi臋knie wygl膮dasz.
359
00:33:44,780 --> 00:33:47,495
- Wzi臋艂am 艣lub. Mam syna.
- Wiem.
360
00:33:50,280 --> 00:33:52,555
M贸wi艂a艣 m臋偶owi o mnie?
361
00:33:53,320 --> 00:33:55,475
Nie m贸wi臋 o tobie.
Nikomu.
362
00:34:03,360 --> 00:34:06,875
- Nie mo偶esz si臋 tak pojawia膰.
- My艣lisz, 偶e tego chcia艂em?
363
00:34:07,440 --> 00:34:09,755
- Wybra艂e艣.
- Mog艂a艣 mi towarzyszy膰.
364
00:34:10,280 --> 00:34:13,815
Po co? 呕eby艣 poczu艂 si臋 lepiej?
M臋ski, bohaterski?
365
00:34:14,260 --> 00:34:16,515
- Nie ple膰 bzdur.
- To nie bzdury.
366
00:34:20,780 --> 00:34:24,335
- Napisa艂em do ciebie.
- Nic nie dosta艂am.
367
00:34:25,120 --> 00:34:28,895
Niewa偶ne. Jest jak jest.
Urz膮dzi艂am sobie 偶ycie.
368
00:34:29,440 --> 00:34:30,875
Nie m贸w jak babcia.
369
00:34:32,520 --> 00:34:34,615
Co powiesz?
呕e mamy czas?
370
00:34:35,120 --> 00:34:37,935
- Jestem tutaj.
- 3 tygodnie.
371
00:34:38,460 --> 00:34:40,255
Ile potrzebujesz?
372
00:34:40,700 --> 00:34:43,455
Miesi膮ca? Roku? 10 lat?
Jestem tutaj.
373
00:34:51,240 --> 00:34:54,435
- Musz臋 i艣膰.
- We藕 m贸j adres.
374
00:34:55,880 --> 00:34:58,935
- Nie przyjd臋.
- Prosz臋, we藕.
375
00:35:25,720 --> 00:35:29,275
Justo poleci艂 nam towarzysza
Antonio jako przyn臋t臋.
376
00:35:29,740 --> 00:35:32,995
Gdyby艣my zatrzymali Eliseu,
podejrzewaliby Justo.
377
00:35:33,540 --> 00:35:35,575
Musia艂em chroni膰 informatora.
378
00:35:36,060 --> 00:35:40,235
Wybrali艣my towarzysza
Antonio jako kapusia.
379
00:35:53,080 --> 00:35:55,255
Towarzyszu Antonio, jak tam?
380
00:35:55,800 --> 00:35:58,255
Wiemy o powielaczach.
381
00:35:58,720 --> 00:36:00,475
Wiemy o Zgromadzeniu.
382
00:36:01,580 --> 00:36:06,935
Wiemy, jak powiedzie膰: "wolno艣膰",
"amnestia", "policja zabija".
383
00:36:08,600 --> 00:36:14,055
Nie wiemy, gdzie si臋 chowa Eliseu,
ale ty nam to powiesz. Nic wi臋cej.
384
00:36:24,420 --> 00:36:26,155
Zje偶d偶aj.
385
00:38:14,840 --> 00:38:18,735
- Porwa艂a艣 kartk臋 z adresem.
- Zapami臋ta艂am.
386
00:38:19,740 --> 00:38:21,515
Wejd藕.
387
00:38:52,120 --> 00:38:53,895
Masz.
388
00:38:54,820 --> 00:38:57,655
- Nie chc臋, 偶eby艣 zosta艂.
- Dlaczego?
389
00:38:58,480 --> 00:39:01,135
Nie wybaczy艂abym sobie,
gdyby co艣 ci si臋 sta艂o.
390
00:39:01,600 --> 00:39:04,475
- Franco d艂ugo nie poci膮gnie.
- Tego nie wiesz.
391
00:39:05,000 --> 00:39:06,015
Wiem.
392
00:39:06,160 --> 00:39:08,355
Nie 偶yjesz tutaj.
Nie wiesz, jak jest.
393
00:39:08,840 --> 00:39:10,335
Nie wiem?
394
00:39:12,360 --> 00:39:14,755
Frankizm
to nie jest czterech genera艂贸w.
395
00:39:15,260 --> 00:39:17,055
To ca艂a klasa.
Nie odejd膮.
396
00:39:18,160 --> 00:39:21,295
Zostan臋. Zobaczymy,
kto d艂u偶ej wytrzyma.
397
00:39:22,140 --> 00:39:23,915
Oszala艂e艣.
398
00:39:25,080 --> 00:39:28,155
Spokojnie.
W艂a艣cicielka pensjonatu.
399
00:39:28,960 --> 00:39:31,615
Robi pranie i spuszcza na lince.
400
00:39:32,100 --> 00:39:33,715
Serce mi wali.
401
00:39:39,760 --> 00:39:42,295
Nawet nie wiesz,
jak t臋skni艂em.
402
00:39:44,580 --> 00:39:46,375
Dlatego tu jestem.
403
00:39:58,200 --> 00:39:59,935
UWOLNI膯 WI臉殴NI脫W
404
00:40:21,500 --> 00:40:24,115
- To has艂o kampanii?
- Tak, a co?
405
00:40:24,640 --> 00:40:26,995
"Uwolni膰 wi臋藕ni贸w"?
I tyle?
406
00:40:27,500 --> 00:40:30,355
Powoli.
Sami nie wygramy wojny.
407
00:40:40,920 --> 00:40:43,635
Chod藕my na fideu臋,
aby to uczci膰.
408
00:40:45,780 --> 00:40:47,555
Serio.
409
00:40:49,480 --> 00:40:52,775
- Zostaniesz?
- Jasne. Om贸wi艂em to z parti膮.
410
00:40:53,260 --> 00:40:55,715
- Nie taki by艂 plan.
- Zapomnij.
411
00:40:57,460 --> 00:41:00,855
- Antonio zagin膮艂 tydzie艅 temu.
- Zagin膮艂?
412
00:41:02,880 --> 00:41:08,015
Pami臋tasz, co powiedzia艂em?
Kto艣 si臋 rozlu藕ni艂 albo macie kreta.
413
00:41:10,540 --> 00:41:12,295
Tu s膮 zdj臋cia.
414
00:41:13,840 --> 00:41:17,475
Dostali艣my par臋 dni temu
z wi臋zienia w Burgos.
415
00:41:18,280 --> 00:41:20,175
Kojarzysz Mateo Moreno?
416
00:41:25,360 --> 00:41:28,055
Z komisariatu przy Via Laietana.
417
00:41:28,720 --> 00:41:31,995
Tak...
Znam go.
418
00:41:32,880 --> 00:41:35,175
Zatrzyma艂 mnie kiedy艣 w Babel.
419
00:41:35,680 --> 00:41:38,335
Zajmuje si臋 donosami
w ramach Brygady.
420
00:41:38,880 --> 00:41:40,555
Zerknij.
421
00:42:02,980 --> 00:42:05,655
Przyznaj臋, 偶e budzi艂e艣 w膮tpliwo艣ci.
422
00:42:06,200 --> 00:42:07,775
Antonio... Dra艅.
423
00:42:08,260 --> 00:42:10,795
Ma rachunek w Madrycie.
Przelewaj膮 mu pieni膮dze.
424
00:42:11,320 --> 00:42:12,695
W 艣rodku jest kwit.
425
00:42:14,720 --> 00:42:16,495
92 tysi膮ce peset!
426
00:42:17,280 --> 00:42:20,295
Pewnie kto艣 go ostrzeg艂.
Ulotni艂 si臋.
427
00:42:21,860 --> 00:42:26,255
- Jak zdobyli艣cie te informacje?
- Mamy swoich szpieg贸w.
428
00:42:29,180 --> 00:42:33,035
Maszyny Antonia uznajemy
za stracone. Zostaje twoja.
429
00:42:34,080 --> 00:42:41,295
Klucze do mieszkania w Hospitalet,
przy Rosell贸n 17, pierwsze pi臋tro.
430
00:42:43,080 --> 00:42:45,515
Nie wracaj do siebie,
nawet po bielizn臋.
431
00:42:46,040 --> 00:42:47,375
A ty?
432
00:42:47,880 --> 00:42:50,815
Antonio nie wiedzia艂,
gdzie mieszkam.
433
00:42:53,600 --> 00:42:56,475
Nie lepiej,
aby艣 wr贸ci艂 do Francji?
434
00:42:57,000 --> 00:42:58,515
Nic tam po mnie.
435
00:42:59,200 --> 00:43:01,595
Mam wszystko zorganizowa膰.
436
00:43:03,340 --> 00:43:06,295
Zaproponuj臋 ciebie
jako swojego zast臋pc臋.
437
00:43:08,360 --> 00:43:10,135
Co艣 nas 艂膮czy.
438
00:43:10,640 --> 00:43:13,195
Obaj robimy to
ze wzgl臋d贸w osobistych.
439
00:43:13,700 --> 00:43:16,875
Ja przez sardynki.
Ty, 偶eby nie zawisn膮膰.
440
00:43:17,620 --> 00:43:19,935
To silniejsze od ideologii.
441
00:43:21,000 --> 00:43:23,595
Panuje opinia,
偶e policjanci tylko bili.
442
00:43:24,120 --> 00:43:25,575
Ale byli te偶 dobrzy.
443
00:43:26,080 --> 00:43:29,095
To nie by艂 Mossad ani KGB,
444
00:43:30,120 --> 00:43:32,015
ale robili艣my swoje.
445
00:43:32,500 --> 00:43:35,055
A przede wszystkim
chronili艣my informator贸w.
446
00:43:35,780 --> 00:43:37,695
Zezwolenie dla Emilego.
447
00:43:38,200 --> 00:43:40,095
Ocalimy ci ty艂ek, gamoniu.
448
00:43:41,280 --> 00:43:42,655
Komisarz Landa.
449
00:43:43,160 --> 00:43:45,195
Widzia艂e艣 to klawe zdj臋cie?
450
00:43:46,320 --> 00:43:49,555
Pogratulowa膰 laboratorium.
Dobrze si臋 spisali.
451
00:43:50,060 --> 00:43:51,575
Nale偶膮 si臋 gratulacje.
452
00:43:52,080 --> 00:43:55,235
Gdy kto艣 ratuje komu艣 偶ycie,
trzeba by膰 wdzi臋cznym.
453
00:43:55,740 --> 00:43:57,215
Nie, Justo?
454
00:43:58,360 --> 00:44:01,115
Dzwoni艂em dzi艣 do Madrytu,
偶eby powiedzie膰,
455
00:44:01,620 --> 00:44:03,495
偶e do wychodnych
dorwiemy 偶abojada.
456
00:44:04,020 --> 00:44:05,495
B臋dzie mecz.
457
00:44:06,000 --> 00:44:08,655
Wiecie, co im powiedzia艂em?
"Bez obaw.
458
00:44:09,160 --> 00:44:12,495
Barcelona ma Johana Cruyffa,
my mamy Justo Gila".
459
00:44:13,680 --> 00:44:15,455
Boli?
460
00:44:15,960 --> 00:44:17,495
Oddychaj.
461
00:44:20,640 --> 00:44:22,375
Nie zapowietrz si臋.
462
00:44:22,860 --> 00:44:24,855
To tylko b贸l.
Wczuj si臋.
463
00:44:27,560 --> 00:44:32,335
Je艣li zawiedziesz, nie wsadz臋 ci臋,
jak by to zrobi艂 Mateo,
464
00:44:33,000 --> 00:44:36,215
ani nie wybij臋 ci z臋b贸w,
jak chcia艂by zrobi膰 Campos.
465
00:44:36,700 --> 00:44:41,975
Je艣li zawiedziesz, utn臋 ci jaja
no偶yczkami i wepchn臋 ci je do g臋by.
466
00:44:43,840 --> 00:44:47,655
Potem powiesz臋 ci臋 na najwi臋kszej
belce, a na szyi zostawi臋 kartk臋:
467
00:44:48,140 --> 00:44:49,775
"Tak gin膮 kapusie".
468
00:44:50,260 --> 00:44:51,935
To b臋dzie imponuj膮ce.
469
00:44:52,440 --> 00:44:55,435
Jak "Ukrzy偶owanie" Tintoretto.
Znasz?
470
00:44:58,520 --> 00:45:02,015
Okropne i pi臋kne zarazem.
471
00:45:06,860 --> 00:45:09,255
Powiniene艣 chodzi膰 do muze贸w.
472
00:45:56,720 --> 00:45:59,235
Spokojnie.
Tw贸j stryj mnie nie widzia艂.
473
00:45:59,840 --> 00:46:02,815
W艂adze zatwierdzi艂y
przedstawienie.
474
00:46:04,140 --> 00:46:07,495
- Co?
- Tutaj. Z podpisem i piecz臋ci膮.
475
00:46:11,360 --> 00:46:15,515
U Nebota pozna艂em wa偶nych ludzi.
S膮 mi winni przys艂ugi.
476
00:46:16,020 --> 00:46:17,895
Teraz ja mam by膰 winna?
477
00:46:18,980 --> 00:46:21,135
Re偶yseruje Emili.
Id藕 do niego.
478
00:46:23,800 --> 00:46:27,455
Nie wiem, co ci臋 z nim 艂膮czy,
ale nie pakuj si臋 w k艂opoty.
479
00:46:27,940 --> 00:46:29,335
Nie twoja sprawa.
480
00:46:34,740 --> 00:46:39,155
Nigdy mi nie wybaczysz?
Odda艂em wszystko co do centyma.
481
00:46:39,660 --> 00:46:41,775
Szkoda gada膰.
Stryj zaraz wr贸ci.
482
00:46:42,280 --> 00:46:43,935
We藕...
483
00:46:45,060 --> 00:46:46,855
prosz臋.
484
00:47:01,020 --> 00:47:02,815
Dzi臋kuj臋.
485
00:47:20,800 --> 00:47:26,835
Teraz decyzje dotycz膮ce repertuaru
i zespo艂u b臋dziemy podejmowa膰 razem.
486
00:47:28,740 --> 00:47:31,315
- Skoro tego chcesz.
- Tak.
487
00:48:33,000 --> 00:48:35,495
- Emilio Canals...
- Co znowu?
488
00:48:38,600 --> 00:48:41,635
- Jest pan zatrzymany.
- Dlaczego?
489
00:48:42,160 --> 00:48:43,855
Mamy zezwolenie.
490
00:48:49,160 --> 00:48:54,015
Przepraszam, zasz艂a pomy艂ka.
W艂a艣nie zatwierdzili nasze prace.
491
00:48:54,520 --> 00:48:56,695
Nakaz dotyczy wy艂膮cznie jego.
492
00:48:57,200 --> 00:48:58,895
Pani mo偶e zosta膰.
493
00:49:01,040 --> 00:49:04,015
Spokojnie.
Nic si臋 nie dzieje.
494
00:49:04,520 --> 00:49:05,935
Prosz臋 zosta膰.
495
00:49:16,160 --> 00:49:17,935
Doskonale.
496
00:49:36,100 --> 00:49:38,135
Cruyff ma pi艂k臋.
Strzela.
497
00:49:38,620 --> 00:49:42,135
艢wietna interwencja
bramkarza Izkoy z Granady.
498
00:50:09,120 --> 00:50:10,895
Na g贸r臋...
499
00:50:13,720 --> 00:50:15,955
Sta膰.
Dok膮d to?
500
00:50:16,460 --> 00:50:17,895
Czego chcecie?
501
00:50:20,880 --> 00:50:22,295
Sku膰 go.
502
00:50:22,800 --> 00:50:25,595
Sprawd藕cie szuflady,
艂azienk臋, meble.
503
00:50:49,200 --> 00:50:53,595
Skazali mnie na 15 lat.
Odsiedzia艂em 3, dzi臋ki amnestii.
504
00:50:54,120 --> 00:50:55,595
W艂a艣nie wyszed艂em.
505
00:50:57,600 --> 00:50:59,495
Siedzia艂e艣 w La Modelo?
506
00:51:19,940 --> 00:51:22,255
S膮dz臋, 偶e to Justo zdradzi艂.
507
00:51:22,760 --> 00:51:24,155
Czy go nienawidz臋?
508
00:51:24,660 --> 00:51:27,035
Czy mam 偶al?
Prawd臋 m贸wi膮c, nie.
509
00:51:27,800 --> 00:51:30,255
Wycierpia艂 wi臋cej ni偶 ja.
510
00:51:31,380 --> 00:51:34,375
Trudno 偶y膰 ze zdrad膮.
511
00:51:35,680 --> 00:51:37,495
Wsp贸艂czuj臋.
512
00:51:38,220 --> 00:51:42,095
Zapomnij o notesie i Eliseu.
Pod膮偶aj tropem pieni臋dzy.
513
00:51:44,240 --> 00:51:47,735
Emili to skarbnik.
Zap艂aci艂 za maszyny z Francji.
514
00:51:48,220 --> 00:51:50,615
- Powielacze?
- Kosztuj膮 maj膮tek.
515
00:51:52,260 --> 00:51:55,255
- Musi mie膰 pieni膮dze.
- Zaprzecza.
516
00:51:55,920 --> 00:51:57,715
Jasne.
517
00:51:58,760 --> 00:52:02,535
Powiedz szefowi, 偶eby docisn膮艂.
I to porz膮dnie.
518
00:52:04,920 --> 00:52:06,695
Landa to lubi, nie?
519
00:52:09,360 --> 00:52:11,115
Co?
520
00:52:15,040 --> 00:52:18,915
Nie zrozum mnie 藕le.
Wyda艂e艣 maj膮tek na cztery 艣ciany.
521
00:52:19,440 --> 00:52:21,075
To nie s膮 cztery 艣ciany.
522
00:52:22,240 --> 00:52:24,015
Ile da艂e艣?
523
00:52:24,900 --> 00:52:27,055
Widzia艂e艣 ten teren?
524
00:52:27,560 --> 00:52:29,115
Podaj wiadro.
525
00:52:30,180 --> 00:52:32,575
Cisza, spok贸j.
526
00:52:33,240 --> 00:52:35,315
- To architekt?
- Tak.
527
00:52:38,500 --> 00:52:41,935
Wiesz, co nas r贸偶ni?
Ty widzisz tylko tera藕niejszo艣膰.
528
00:52:42,440 --> 00:52:45,555
Widz臋, co jest.
Reszta to sny.
529
00:54:03,740 --> 00:54:08,895
Tekst: Marta Jurkowlaniec
39432