All language subtitles for El.Dia.de.Manana.S01E02.pl

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:22,860 --> 00:00:25,275 Zwa偶ywszy na m贸j wiek, nie mo偶na liczy膰, 2 00:00:25,800 --> 00:00:28,395 偶e jakiekolwiek okoliczno艣ci zmieni膮 moj膮 decyzj臋. 3 00:00:28,920 --> 00:00:33,675 Zatem 艣wiadomy swej odpowiedzialno艣ci przed Bogiem i Histori膮, 4 00:00:34,180 --> 00:00:39,115 obiektywnie oceniwszy cechy uosabiane przez ksi臋cia Jana Karola Burbona, 5 00:00:39,640 --> 00:00:43,375 nale偶膮cego do dynastii, kt贸ra w艂ada艂a Hiszpani膮 przez wieki, 6 00:00:43,880 --> 00:00:45,275 doszed艂em do wniosku, 7 00:00:45,780 --> 00:00:50,275 偶e dochowuje on wierno艣ci zasadom i instytucjom w艂adzy, 8 00:00:50,800 --> 00:00:54,295 jest 艣ci艣le zwi膮zany z wojskiem l膮dowym, morskim i powietrznym, 9 00:00:54,800 --> 00:00:58,215 kt贸re ukszta艂towa艂y jego charakter, spe艂nia warunki okre艣lone 10 00:00:58,700 --> 00:01:02,295 w artykule jedenastym prawa sukcesji tytu艂u szefa pa艅stwa. 11 00:01:02,800 --> 00:01:06,535 Postanowi艂em zatem zaproponowa膰 go Narodowi jako swego nast臋pc臋. 12 00:01:07,020 --> 00:01:12,195 Czy wasza wysoko艣膰 艣lubuje lojalno艣膰 jego ekscelencji szefowi pa艅stwa, 13 00:01:12,700 --> 00:01:17,355 wierno艣膰 zasadom Ruchu Narodowego oraz podstawowym prawom kr贸lestwa? 14 00:01:17,860 --> 00:01:20,635 Tak, 艣lubuj臋 lojalno艣膰 jego ekscelencji szefowi pa艅stwa, 15 00:01:21,140 --> 00:01:23,615 wierno艣膰 fundamentalnym zasadom Ruchu Narodowego 16 00:01:24,100 --> 00:01:26,495 oraz podstawowym prawom kr贸lestwa. 17 00:01:40,980 --> 00:01:42,715 Pogotowie! 18 00:02:03,540 --> 00:02:08,075 NADEJDZIE DZIE艃 19 00:02:08,740 --> 00:02:15,555 Niech spoczywa w pokoju nasza siostra Eulalia Roman. 20 00:02:17,020 --> 00:02:21,415 Ojcze nasz, kt贸ry艣 jest w Niebie, 艣wi臋膰 si臋 imi臋 Twoje, 21 00:02:21,920 --> 00:02:24,995 przyjd藕 Kr贸lestwo Twoje, b膮d藕 wola Twoja... 22 00:02:44,300 --> 00:02:46,075 Lali osi膮gn臋艂a cel. 23 00:02:46,660 --> 00:02:48,835 Do艂膮czy艂a do narzeczonego. 24 00:02:50,700 --> 00:02:54,195 Stryjostwo z dnia na dzie艅 postarza艂o si臋 o 20 lat. 25 00:02:54,720 --> 00:02:57,755 By艂o bardzo ci臋偶ko. Nadesz艂y trudne miesi膮ce. 26 00:02:58,260 --> 00:03:01,575 A drukarnia podupad艂a przez d艂ugi Justo. 27 00:03:23,540 --> 00:03:25,675 ROZKWIT BRAN呕Y BUDOWLANEJ 28 00:03:33,800 --> 00:03:37,075 ZIELONE 艢WIAT艁O DLA PROJEKTU MIESZKA艃 SOCJALNYCH W EL CARMELO 29 00:03:37,600 --> 00:03:40,155 PRZEDSI臉BIORCA NEBOT WYBUDUJE TYSI膭C MIESZKA艃 CHRONIONYCH 30 00:03:43,760 --> 00:03:45,835 Trzeba wi臋cej inwestowa膰. 31 00:03:49,160 --> 00:03:51,675 Stary, jak si臋 masz? 32 00:03:57,660 --> 00:04:01,835 Mo偶e w ko艅cu zbudujemy ten przekl臋ty kraj. 33 00:04:02,740 --> 00:04:04,535 Wszystko gra? 34 00:04:09,460 --> 00:04:11,955 Witamy w kole je藕dzieckim! 35 00:04:12,980 --> 00:04:17,035 Dla wielu z nas to miejsce jest drugim domem. 36 00:04:19,020 --> 00:04:22,995 Tutaj mo偶emy rozmawia膰, proponowa膰, negocjowa膰. 37 00:04:23,500 --> 00:04:24,915 Je艣膰, pi膰, 艣mia膰 si臋. 38 00:04:25,460 --> 00:04:29,755 A przede wszystkim doj艣膰 do maj膮tku, trzyma膰 si臋 razem. 39 00:04:30,280 --> 00:04:31,775 Tak, panowie. 40 00:04:32,260 --> 00:04:37,395 Zaraz Don Marcelo spojrzy na mnie, i zapyta, czy zostali艣my komunistami. 41 00:04:38,380 --> 00:04:41,955 Trzymajmy si臋 razem z innymi przedsi臋biorcami hiszpa艅skimi. 42 00:04:42,480 --> 00:04:46,475 Z lud藕mi, kt贸rzy przychodz膮 tu, aby czerpa膰 z naszych do艣wiadcze艅, 43 00:04:46,980 --> 00:04:51,875 i kt贸rym m贸wimy: "Z dum膮 i rado艣ci膮 we藕miemy na siebie ten ci臋偶ar, 44 00:04:52,380 --> 00:04:54,355 by Hiszpania si臋 bogaci艂a". 45 00:05:01,140 --> 00:05:04,095 Jak go pozna艂em? Chyba w klubie polo. 46 00:05:05,220 --> 00:05:06,955 Nie wiem, jak tam trafi艂. 47 00:05:07,460 --> 00:05:10,435 Od razu wiedzia艂em, 偶e to 艣wiatowy go艣膰. 48 00:05:10,960 --> 00:05:14,875 M贸wi艂, 偶e by艂 w Anglii, Francji, Niemczech. 49 00:05:15,400 --> 00:05:19,215 Zna艂 si臋 na gie艂dzie, inwestycjach, gospodarce. 50 00:05:19,700 --> 00:05:22,715 A ponadto wysoko si臋 ceni艂. 51 00:05:24,580 --> 00:05:26,415 To mnie urzek艂o. 52 00:05:27,440 --> 00:05:30,235 - Jak tam? - Bosko. 53 00:05:30,800 --> 00:05:34,035 Tato, s艂uchaj. To m贸j znajomy, Justo Gil. 54 00:05:34,540 --> 00:05:37,355 Mi艂o mi. Podoba艂a mi si臋 pa艅ska przemowa. 55 00:05:37,920 --> 00:05:39,635 Justo przyszed艂 si臋 uczy膰. 56 00:05:40,840 --> 00:05:44,515 - Z jakiej jeste艣 firmy? - Pracuj臋 sam. 57 00:05:45,340 --> 00:05:47,115 By艂 w Anglii. 58 00:05:47,640 --> 00:05:49,075 W Londynie. 59 00:05:49,580 --> 00:05:53,575 - Co do diab艂a tam porabia艂e艣? - By艂em w siedzibie General Electric. 60 00:05:54,060 --> 00:05:57,615 Bada艂em popyt na prysznice i domofony. 61 00:05:58,160 --> 00:06:00,055 - Podobno to przysz艂o艣膰. - To nie puste s艂owa. 62 00:06:00,560 --> 00:06:03,435 Mam wyniki sprzeda偶y. Ch臋tnie om贸wi臋 produkty. 63 00:06:03,940 --> 00:06:07,075 My, Hiszpanie, cenimy domowe tradycje. 64 00:06:08,120 --> 00:06:09,715 Dobry 偶art. 65 00:06:10,240 --> 00:06:15,975 Racja, ale domofony przyda艂yby si臋 w pa艅skich nowych mieszkaniach. 66 00:06:17,340 --> 00:06:20,395 Pewnie. Mamy sta艂ych kontrahent贸w. 67 00:06:20,920 --> 00:06:24,115 Nikt nie pracuje w mojej bran偶y. Zapewniam. 68 00:06:24,620 --> 00:06:27,555 Gdyby zobaczy艂 pan te s艂uchawki prysznicowe, 69 00:06:28,060 --> 00:06:29,755 szybko by je pan zainstalowa艂. 70 00:06:30,280 --> 00:06:32,295 - Jak si臋 nazywasz? - Justo Gil. 71 00:06:33,620 --> 00:06:37,895 Znajdziesz tu wielu przedsi臋biorc贸w, kt贸rzy ch臋tnie ci臋 wys艂uchaj膮. 72 00:06:38,400 --> 00:06:39,795 Dzi臋kuj臋. 73 00:06:55,340 --> 00:06:58,995 Je艣li nie jeste艣 komunist膮, co robisz z radzieckimi ksi膮偶kami? 74 00:06:59,500 --> 00:07:03,755 - Nie s膮 radzieckie. - Iwan Gonczarow nie jest radziecki? 75 00:07:08,240 --> 00:07:10,115 Siergiej Aksakow? 76 00:07:11,340 --> 00:07:13,275 Niko艂aj Ogariow? 77 00:07:14,120 --> 00:07:16,475 To XIX wieczni pisarze rosyjscy. 78 00:07:16,980 --> 00:07:20,075 Lubi臋 literatur臋 rosyjsk膮, a nie komunizm. 79 00:07:22,140 --> 00:07:26,215 W komisariacie przy Via Laietana nie by艂o tortur. Nigdy. 80 00:07:26,740 --> 00:07:28,755 Zdarza艂y si臋 wulgaryzmy. 81 00:07:29,320 --> 00:07:31,815 Jak w innych komisariatach na 艣wiecie. 82 00:07:32,260 --> 00:07:34,995 Komisarz Revuelta nie lubi艂 przemocy. 83 00:07:35,700 --> 00:07:38,055 Ale wywierano na nas naciski. 84 00:07:38,560 --> 00:07:41,135 Aby t臋pi膰 anarchist贸w, komunist贸w. 85 00:07:43,380 --> 00:07:47,475 Nie mo偶na tego osi膮gn膮膰 czu艂o艣ciami. Niestety. 86 00:07:53,900 --> 00:07:55,635 Za pozwoleniem. 87 00:07:56,180 --> 00:07:59,555 - Przysz艂a ta dziewczyna do ciebie. - Jaka dziewczyna? 88 00:08:01,860 --> 00:08:03,775 Carmen Roman? 89 00:08:20,460 --> 00:08:24,395 - Nie znale藕li艣my oszusta. - Wiem, ale stryjowi zale偶y. 90 00:08:25,080 --> 00:08:27,875 M贸wi艂em, 偶eby pani nie przysy艂a艂. 91 00:08:28,420 --> 00:08:30,295 Gdy co艣 ustalimy, dam zna膰. 92 00:08:31,320 --> 00:08:34,495 Chcemy si臋 upewni膰, czy traktujecie to powa偶nie. 93 00:08:35,000 --> 00:08:35,915 Niech pani pos艂ucha. 94 00:08:36,460 --> 00:08:40,735 W Barcelonie roi si臋 od oszust贸w, kieszonkowc贸w, 艂ajdak贸w. 95 00:08:41,480 --> 00:08:43,995 Ju偶 uprzedzali艣my, 偶e to potrwa. 96 00:08:44,540 --> 00:08:46,075 - Pewnie uciek艂. - Dok膮d? 97 00:08:46,580 --> 00:08:49,415 Do Madrytu, Hongkongu, Tuluzy, Buenos Aires. 98 00:08:49,920 --> 00:08:51,315 Kto wie? 99 00:08:51,780 --> 00:08:53,235 Prosz臋 si臋 postara膰. 100 00:08:53,800 --> 00:08:55,655 Niech pani pos艂ucha. 101 00:08:57,420 --> 00:09:02,355 Stryj straci艂 c贸rk臋. Dla niej, pragnie wsadzi膰 Justo do wi臋zienia. 102 00:09:04,000 --> 00:09:08,455 - Daj臋 s艂owo, 偶e robi臋, co mog臋. - Niech pan robi wi臋cej. 103 00:09:22,920 --> 00:09:24,775 Prasa pisa艂a o mieszkaniach chronionych. 104 00:09:25,320 --> 00:09:27,495 Uwa偶aj na ludzi, kt贸rzy pr贸buj膮 si臋 zbli偶y膰. 105 00:09:28,620 --> 00:09:30,655 呕y艂 w Londynie, jak ja w Polinezji. 106 00:09:31,140 --> 00:09:33,995 Powiedzia艂 tylko, 偶e tam by艂. 107 00:09:34,500 --> 00:09:36,715 Widzia艂 bardziej post臋powe kraje. 108 00:09:37,240 --> 00:09:39,875 - Pozna艂e艣 go w Babel? - A co? 109 00:09:40,340 --> 00:09:43,755 - To tw贸j "przyjaciel"? - To przesz艂o艣膰. 110 00:09:44,260 --> 00:09:45,695 - Na pewno? - Jasne. 111 00:09:46,140 --> 00:09:48,115 Doktor Bosch m贸wi co innego. 112 00:09:49,140 --> 00:09:50,715 Dzwoni艂 rano. 113 00:09:51,220 --> 00:09:53,775 Podobno mia艂e艣 nawr贸t par臋 tygodni temu. 114 00:09:54,300 --> 00:09:55,195 Nieprawda. 115 00:09:55,760 --> 00:09:59,335 Je艣li terapia zawiedzie, podejmiemy radykalne kroki. 116 00:09:59,780 --> 00:10:03,235 - Niewa偶ne. Jestem zdrowy. - Pom贸wimy z Boschiem. 117 00:10:03,780 --> 00:10:05,255 Przysi臋gam. 118 00:10:08,420 --> 00:10:10,715 Ojciec nigdy nie traktowa艂 mnie powa偶nie. 119 00:10:11,220 --> 00:10:12,595 Jasne. Syn... 120 00:10:15,160 --> 00:10:18,555 Bardziej ufa艂 szoferowi i innym... ni偶 mnie. 121 00:10:19,060 --> 00:10:21,355 Wszystko si臋 zmieni艂o, gdy pojawi艂 si臋 Justo. 122 00:10:21,880 --> 00:10:24,275 Nagle poczu艂em si臋 pewniej. 123 00:10:24,780 --> 00:10:28,315 Justo sprawi艂, 偶e uwierzy艂em w siebie. 124 00:10:34,300 --> 00:10:35,675 Zanim co艣 powiesz... 125 00:10:36,180 --> 00:10:39,015 naprawd臋 mi przykro z powodu co si臋 sta艂o. 126 00:10:40,600 --> 00:10:44,315 - Co tu robisz? - Niewa偶ne, wyja艣ni臋. 127 00:10:44,800 --> 00:10:46,155 Co? 128 00:10:46,620 --> 00:10:50,055 Musia艂em wyleczy膰 matk臋. A nie mia艂em 艣rodk贸w. 129 00:10:51,560 --> 00:10:53,355 Wezw臋 policj臋. 130 00:10:54,820 --> 00:10:57,135 Wszystko zwr贸c臋. 131 00:10:58,920 --> 00:11:00,835 Masz tu 10 tysi臋cy. 132 00:11:02,380 --> 00:11:04,195 Mo偶esz przeliczy膰. 133 00:11:08,460 --> 00:11:12,035 - Wy艂udzi艂e艣 65. - Oddam co do centyma. 134 00:11:16,180 --> 00:11:17,995 P贸jdziesz siedzie膰. 135 00:11:19,760 --> 00:11:22,335 Dobra, wezwij policj臋. 艢mia艂o. 136 00:11:26,260 --> 00:11:30,055 Prosz臋 o szans臋 na naprawienie tego, co zepsu艂em. 137 00:11:30,500 --> 00:11:32,675 - Tego nie mo偶na naprawi膰. - Ale偶 mo偶na. 138 00:11:33,140 --> 00:11:34,595 Mam plany dla nas. 139 00:11:35,460 --> 00:11:38,635 - Co ty pleciesz? - Sumienie mnie gryzie. 140 00:11:39,140 --> 00:11:42,195 Przede wszystkim dlatego, 偶e ci臋 zawiod艂em. 141 00:11:47,240 --> 00:11:49,795 Oszuka艂e艣 mnie i teraz sumienie ci臋 gryzie? 142 00:11:50,300 --> 00:11:53,475 - My艣l臋 o tym ka偶dego dnia. - Nie wierz臋. 143 00:11:54,500 --> 00:11:59,235 Udowodni臋. Ten interes zmieni moje 偶ycie. 144 00:11:59,740 --> 00:12:03,495 - Mo偶e zmieni膰 i twoje. - Ju偶 zmieni艂e艣 moje 偶ycie. 145 00:12:04,020 --> 00:12:05,495 Daj mi kilka tygodni. 146 00:12:06,240 --> 00:12:10,275 Je艣li nie dotrzymam s艂owa, sam p贸jd臋 na policj臋. 147 00:12:10,800 --> 00:12:12,315 Zje偶d偶aj. 148 00:12:17,080 --> 00:12:18,815 Hongkong? 149 00:12:19,320 --> 00:12:21,615 Policja tak m贸wi. Albo Buenos Aires. 150 00:12:22,100 --> 00:12:24,435 To chyba 偶art. 151 00:12:25,060 --> 00:12:28,335 Ten 艂ajdak jest tutaj. Ja to wiem. 152 00:12:28,820 --> 00:12:30,915 - Sk膮d? - Wiem! 153 00:12:34,340 --> 00:12:37,915 - Policjant doradzi艂 cierpliwo艣膰. - Niewa偶ne. 154 00:12:38,460 --> 00:12:40,335 Znowu p贸jdziesz na komisariat. 155 00:12:40,940 --> 00:12:45,715 Ani s艂owa. Inaczej sam p贸jd臋. 156 00:12:57,360 --> 00:13:00,635 - Chcesz prze偶y膰? Awansowa膰? - Jasne. 157 00:13:01,140 --> 00:13:03,015 Znajd藕 co艣 politycznego. 158 00:13:03,760 --> 00:13:06,715 Przynosisz dziwki, gej贸w, rusofili. 159 00:13:07,240 --> 00:13:08,755 G贸ra naciska. 160 00:13:09,260 --> 00:13:12,895 Miesi膮c temu rozwi膮za艂em spraw臋 wypadku na Diagonal. 161 00:13:13,440 --> 00:13:17,235 My艣lisz, 偶e jeste艣my w Chiclanie? Katalonia to nie Andaluzja. 162 00:13:17,740 --> 00:13:18,995 Przykro mi. 163 00:13:19,500 --> 00:13:21,375 B臋dzie ci przykro, jak ci臋 wykopi膮. 164 00:13:21,880 --> 00:13:23,215 I mnie. 165 00:14:13,580 --> 00:14:15,915 Widzia艂e艣 Quima Nebota? 166 00:14:17,060 --> 00:14:18,255 Co poda膰? 167 00:14:18,740 --> 00:14:20,275 Nazywam si臋 Justo Gil, ju偶 tu by艂em. 168 00:14:20,820 --> 00:14:22,195 Co poda膰? 169 00:14:23,340 --> 00:14:25,135 Piwo. 170 00:14:36,120 --> 00:14:38,275 Dwa razy gin z tonikiem. 171 00:14:45,300 --> 00:14:48,515 - Co tam? - Nie pami臋tasz mnie? 172 00:14:52,900 --> 00:14:56,275 By艂em z Quimem, rozmawiali艣my. 173 00:14:58,160 --> 00:14:59,915 Na zewn膮trz. 174 00:15:00,720 --> 00:15:06,355 Jeste艣 tym znajomym z klubu polo? 175 00:15:07,060 --> 00:15:08,075 Justo Gil. 176 00:15:08,580 --> 00:15:10,235 Mia艂e艣 star膮 marynark臋. 177 00:15:10,740 --> 00:15:11,715 - Ja? - Tak. 178 00:15:12,340 --> 00:15:14,155 Nie. 179 00:15:14,660 --> 00:15:17,775 Dzi艣 wygl膮dasz lepiej. Ostatniego guzika si臋 nie zapina. 180 00:15:23,220 --> 00:15:24,995 Sk膮d si臋 wzi膮艂e艣? 181 00:15:26,920 --> 00:15:28,355 St膮d. 182 00:15:28,860 --> 00:15:32,515 Miejscowi nie chodz膮 do klubu polo ani do Babel. 183 00:15:33,580 --> 00:15:35,575 Przyja藕ni臋 si臋 z Quimem. 184 00:15:36,080 --> 00:15:39,655 Nie. Dopiero, gdy ci臋 zaprosi do tamtej sali, to b臋dzie znak, 185 00:15:41,220 --> 00:15:43,595 偶e si臋 przyja藕nicie. 186 00:16:01,500 --> 00:16:03,435 Uwaga! 187 00:16:03,960 --> 00:16:05,995 Balanga w sobot臋. 188 00:16:08,460 --> 00:16:10,715 Tamtej nocy Justo ci膮gle przynudza艂. 189 00:16:11,240 --> 00:16:14,875 M贸wi艂 o moim ojcu, przedsi臋biorstwie, z艂ej passie. 190 00:16:15,380 --> 00:16:19,015 Twierdzi艂, 偶e jako dziedzic powinienem dzia艂a膰. 191 00:16:27,720 --> 00:16:29,955 Tw贸j ojciec popada w ruin臋. 192 00:16:31,940 --> 00:16:34,635 Mieszkania chronione to jego ostatnia szansa. 193 00:16:35,140 --> 00:16:37,015 Je艣li powinie mu si臋 noga, to koniec. 194 00:16:37,500 --> 00:16:38,275 Sk膮d wiesz? 195 00:16:38,800 --> 00:16:40,455 Mam kumpla w skarb贸wce. 196 00:16:40,960 --> 00:16:44,075 Wasza sp贸艂ka od 17 miesi臋cy przynosi straty. 197 00:16:44,600 --> 00:16:46,195 Zachowaj to dla siebie. 198 00:16:46,700 --> 00:16:50,375 - Po co mi to m贸wisz? - 呕eby艣 si臋 w艂膮czy艂. Mo偶esz mu pom贸c. 199 00:16:50,860 --> 00:16:53,515 - Jak? - Poka偶 mu, w co warto inwestowa膰. 200 00:16:53,980 --> 00:16:57,075 - Ma swoich doradc贸w. - Oni go zrujnuj膮. 201 00:16:57,580 --> 00:17:01,195 Mam gdzie艣 przedsi臋biorstwo. Niech padnie razem z nim. 202 00:17:02,180 --> 00:17:03,995 Nie wierz臋. 203 00:17:04,740 --> 00:17:08,435 A nawet je艣li... Sam padniesz. 204 00:17:09,600 --> 00:17:13,915 Nie b臋dziesz m贸g艂 偶y膰 tak, jak 偶yjesz, i robi膰 tego, co robisz. 205 00:17:16,720 --> 00:17:19,795 My艣lisz, 偶e wci膮偶 b臋d膮 ci臋 uwielbia膰? 206 00:17:23,280 --> 00:17:27,595 Przychodzimy si臋 rozerwa膰, a nie miesza膰 sobie w g艂owie. 207 00:17:28,240 --> 00:17:29,915 Tylko rozmawiamy. 208 00:17:30,440 --> 00:17:31,875 Bo nie umiesz ta艅czy膰. 209 00:17:59,420 --> 00:18:01,235 Nie藕le wywija. 210 00:18:01,760 --> 00:18:04,275 - Wygl膮da na prostaka. - Zazdro艣cisz. 211 00:18:05,280 --> 00:18:07,095 Czego? 212 00:18:29,740 --> 00:18:32,315 Xavi od pocz膮tku co艣 podejrzewa艂. 213 00:18:33,040 --> 00:18:34,555 Wpad艂 w obsesj臋. 214 00:18:35,080 --> 00:18:36,975 My艣la艂em, 偶e to zazdro艣膰. 215 00:18:37,460 --> 00:18:40,195 Bo ja i Xavi... mieli艣my swoje sprawy. 216 00:18:46,180 --> 00:18:48,655 Pracowa艂e艣 w Londynie? 217 00:18:49,140 --> 00:18:51,555 Studiowa艂em. Podpatrywa艂em bran偶臋. 218 00:18:52,100 --> 00:18:54,735 - Czyli? - Elektronika przemys艂owa. 219 00:18:55,220 --> 00:18:58,955 W艂a艣ciwie szukam technologii dla przedsi臋biorstw. 220 00:18:59,480 --> 00:19:01,355 - Szukasz technologii? - Tak. 221 00:19:01,880 --> 00:19:04,635 Dru偶yny pi艂karskie szukaj膮 nowego Cruyffa, a ja Xeroxa, 222 00:19:05,140 --> 00:19:06,955 magnetofonu, pralki przysz艂o艣ci. 223 00:19:07,460 --> 00:19:09,155 - Ciekawe. - Gdybym ci opowiedzia艂... 224 00:19:09,660 --> 00:19:11,155 Opowiedz. 225 00:19:12,220 --> 00:19:15,715 - Jest trzecia nad ranem. - Drobiazg. Quim nas odwiezie. 226 00:19:16,220 --> 00:19:17,635 Jasne! 227 00:19:18,320 --> 00:19:20,075 Jazda! 228 00:19:20,580 --> 00:19:23,155 Ju偶 p贸藕no, sporo wypi艂em, zaczn臋 ple艣膰 bzdury. 229 00:19:23,660 --> 00:19:25,175 Dobranoc. 230 00:19:27,420 --> 00:19:29,295 Jedziemy? 231 00:19:37,980 --> 00:19:40,795 Sesje s膮 kr贸tkie, nieinwazyjne. 232 00:19:41,340 --> 00:19:43,915 Zachowujemy 艣rodki ostro偶no艣ci. 233 00:19:45,720 --> 00:19:48,255 To bezpieczniejsze ni偶 kopni臋cie pr膮dem. 234 00:19:48,740 --> 00:19:50,235 Pomo偶e? 235 00:19:51,080 --> 00:19:55,375 Mog臋 przes艂a膰 badania Ameryka艅skiego Stowarzyszenia Psychiatrycznego. 236 00:19:55,880 --> 00:19:56,675 Co m贸wi膮? 237 00:19:57,180 --> 00:20:01,415 Zaburzenia zachowania dobrze reaguj膮 na terapie tego typu. 238 00:20:01,920 --> 00:20:05,355 - To przywraca r贸wnowag臋. - Jestem zr贸wnowa偶ony. 239 00:20:06,280 --> 00:20:09,315 - Nawr贸t sprzed paru tygodni... - To nie by艂 nawr贸t. 240 00:20:09,840 --> 00:20:14,355 Spokojnie. Rozmawiamy o elektrowstrz膮sach. 241 00:20:14,880 --> 00:20:17,135 Czy mo偶e nasz doktor zostawi膰? 242 00:20:28,420 --> 00:20:30,595 Nie chc臋, aby ludzie gadali. 243 00:20:31,360 --> 00:20:34,415 To zaszkodzi tobie, mnie i sp贸艂ce. 244 00:20:34,900 --> 00:20:37,195 - Nikt nic nie m贸wi. - Zaczn膮. 245 00:20:37,720 --> 00:20:39,715 - Prosz臋... - Sko艅cz z Babel. 246 00:20:40,220 --> 00:20:42,575 - Dlaczego? - Sam wiesz. 247 00:20:43,140 --> 00:20:48,155 Stryj Santiago rzuci艂 picie. Abstynent nie chodzi do bar贸w. 248 00:20:48,660 --> 00:20:50,995 Babel to nie problem. Dzieci Castellnou tam chodz膮. 249 00:20:51,520 --> 00:20:53,935 Nie maj膮 takich problem贸w jak ty. 250 00:20:54,420 --> 00:20:56,475 - Gdybym ci powiedzia艂... - Co? 251 00:21:02,780 --> 00:21:05,295 - Daj mi sto艂ek w radzie. - Co? 252 00:21:05,780 --> 00:21:08,775 - Chc臋 si臋 w艂膮czy膰. - Od kiedy? 253 00:21:09,560 --> 00:21:14,455 - Jestem twoim dziedzicem, nie? - Rzu膰 Babel, dostaniesz zadanie. 254 00:21:14,960 --> 00:21:16,455 - Chc臋 wej艣膰 do rady. - Nie. 255 00:21:16,940 --> 00:21:19,015 - Dlaczego? - Powoli. 256 00:21:19,500 --> 00:21:21,295 Najpierw Babel. 257 00:21:23,240 --> 00:21:25,555 Je艣li chcesz wej艣膰 do rady, 258 00:21:26,420 --> 00:21:29,515 o偶e艅 si臋, daj mi wnuka. 259 00:21:33,280 --> 00:21:35,555 Jeste艣 moim dziedzicem, nie? 260 00:21:46,660 --> 00:21:50,995 Maria del Carmen Roman Busquets. Oskar偶ymy pani膮. 261 00:21:51,520 --> 00:21:52,555 Odpowiada pani za to. 262 00:21:53,060 --> 00:21:54,435 Precz! 263 00:22:01,980 --> 00:22:03,555 Wystarczy. 264 00:22:04,060 --> 00:22:06,515 Jutro znowu p贸jdziesz na komisariat. 265 00:22:07,020 --> 00:22:08,735 A gdyby by艂 inny spos贸b? 266 00:22:10,360 --> 00:22:13,175 - Porozumienie. - Z kim? Z Justo? 267 00:22:14,540 --> 00:22:18,715 - Co艣 ukrywasz? - Nie, tylko m贸wi臋... 268 00:22:19,220 --> 00:22:21,295 - Co? - To jakie艣 rozwi膮zanie. 269 00:22:21,780 --> 00:22:24,475 Nie, to 偶adne rozwi膮zanie. 270 00:22:25,600 --> 00:22:29,575 Dlaczego? Chodzi艂o o pieni膮dze. Zwr贸ci. 271 00:22:30,080 --> 00:22:33,435 - Mo偶e nawet pokryje koszty. - Nie. 272 00:22:33,940 --> 00:22:36,355 - Dlaczego? - Nie chodzi o pieni膮dze. 273 00:22:36,860 --> 00:22:38,895 - A o co? - O sprawiedliwo艣膰. 274 00:22:39,380 --> 00:22:42,395 Nie chc臋, aby Justo p艂aci艂. Chc臋, aby poszed艂 siedzie膰. 275 00:22:42,920 --> 00:22:45,955 Niech mu b臋dzie 藕le. Niech cierpi. Tak jak ja. 276 00:22:46,460 --> 00:22:48,195 Stryj jest katolikiem. 277 00:22:48,780 --> 00:22:51,235 Niech zdechnie. Tego chc臋. 278 00:22:51,740 --> 00:22:53,595 Niewa偶ne, co B贸g na to. 279 00:22:54,120 --> 00:22:59,195 Moja Lali by艂a niewinna, nikomu nie wadzi艂a, a teraz nie 偶yje. 280 00:23:04,440 --> 00:23:07,975 Stryjowi si臋 pogarsza艂o. Nie umia艂am mu pom贸c. 281 00:23:08,460 --> 00:23:13,075 Wiem, 偶e to g艂upie, ale gdybym mog艂a, post膮pi艂abym inaczej. 282 00:23:13,580 --> 00:23:16,275 Nie prosi艂abym o zgod臋. Powiedzia艂abym: 283 00:23:16,800 --> 00:23:20,035 "Stryju, to pieni膮dze od Justo. Chod藕my dalej". 284 00:23:20,540 --> 00:23:21,955 Milcza艂am. 285 00:23:22,460 --> 00:23:24,115 Nie wiem. 286 00:23:24,820 --> 00:23:26,815 Nie chcia艂am go z艂o艣ci膰. 287 00:23:28,600 --> 00:23:30,495 Nie chcia艂am go zawie艣膰. 288 00:23:47,560 --> 00:23:51,395 W naukowym komunizmie sprzeczno艣ci nie s膮 antagonistyczne. 289 00:23:51,900 --> 00:23:53,715 - To tylko teoria. - Uargumentowana. 290 00:23:54,220 --> 00:23:55,635 Macie! 291 00:23:57,920 --> 00:23:59,795 - Sk膮d to wzi臋li艣cie? - Co? 292 00:24:00,300 --> 00:24:02,795 - Sprzeczno艣ci nieantagonistyczne. - Od Bucharina. 293 00:24:03,300 --> 00:24:05,115 Nie. To by艂 Kamieniew. 294 00:24:05,620 --> 00:24:06,775 Marksizm? 295 00:24:07,580 --> 00:24:09,915 Macie l贸d? Sko艅czy艂 si臋. 296 00:24:10,420 --> 00:24:12,335 Tato i Angel. 297 00:24:13,360 --> 00:24:15,115 Przepraszam. 298 00:24:15,640 --> 00:24:18,755 - Trzeba poszuka膰. - Gdzie? Jest sobota. 299 00:24:19,300 --> 00:24:21,895 - W Vallvidrerze, na stacji paliw. - Id臋. 300 00:24:22,380 --> 00:24:23,795 Ty id藕. 301 00:24:25,740 --> 00:24:27,915 Mo偶e co艣 ci wpadnie w oko. 302 00:24:30,120 --> 00:24:33,795 To niedaleko. Przy drodze. Jakie艣 3 kilometry. 303 00:24:34,300 --> 00:24:35,735 Masz w贸z? 304 00:24:37,380 --> 00:24:39,155 Tak. 305 00:24:41,100 --> 00:24:42,895 Jecha膰? 306 00:24:44,040 --> 00:24:45,755 Pojad臋. 307 00:24:46,820 --> 00:24:48,635 Id臋 z tob膮. 308 00:25:05,460 --> 00:25:08,035 - Gdzie stoisz? - Dalej. 309 00:25:09,340 --> 00:25:12,715 Czekaj. Kluczyki. 310 00:25:13,220 --> 00:25:16,555 - Zostawi艂e艣 w 艣rodku? - Nie. By艂y tutaj... Sprawdz臋. 311 00:25:17,060 --> 00:25:18,115 Pojedziemy moim. 312 00:25:18,620 --> 00:25:20,755 - Nie, lepiej... - Szkoda czasu. 313 00:25:21,380 --> 00:25:23,235 - Chod藕. - Dobra. 314 00:25:34,620 --> 00:25:36,415 Czy Xavi si臋 na mnie uwzi膮艂? 315 00:25:37,620 --> 00:25:41,235 - Dziwnie si臋 patrzy i si臋 odzywa. - Ignoruj. 316 00:25:41,760 --> 00:25:45,035 - Ju偶 tak ma. Po ojcu. - Czyli? 317 00:25:46,360 --> 00:25:50,495 Gubernator Castellnou. Szef Ruchu w prowincji. 318 00:25:51,720 --> 00:25:55,395 Zawsze bawi艂a mnie ta nazwa. Bo tkwimy w bezruchu. 319 00:25:57,520 --> 00:25:59,175 A propos... 320 00:25:59,980 --> 00:26:02,755 Omawia艂em z ojcem sytuacj臋 w firmie. 321 00:26:03,260 --> 00:26:07,315 - Ale nie o tym, co m贸wi艂em? - Nie, spokojnie, ale... 322 00:26:08,020 --> 00:26:10,515 Uzgodnili艣my, 偶e si臋 w艂膮cz臋. 323 00:26:11,280 --> 00:26:13,935 - Powa偶nie? - Zaanga偶uj臋 si臋. 324 00:26:15,540 --> 00:26:18,315 Stawiam na twoje domofony. 325 00:26:19,700 --> 00:26:23,355 Przeka偶 mi badanie rynku. Doradcy ojca zrobi膮 analiz臋. 326 00:26:23,860 --> 00:26:26,175 - Jego doradcy? - B臋d臋 przy tym. 327 00:26:26,660 --> 00:26:29,915 Je艣li wszystko gra, wybroni臋 ci臋. Ojciec mnie poprze. 328 00:26:30,420 --> 00:26:32,155 - Sk膮d wiesz? - Wiem. 329 00:26:36,320 --> 00:26:39,295 - Wielkie dzi臋ki, Quim. - Nie ma za co. 330 00:26:40,020 --> 00:26:42,795 - Je艣li to wypali... - Zbijecie maj膮tek. 331 00:26:43,300 --> 00:26:44,955 Ty te偶, Justo. 332 00:26:47,580 --> 00:26:49,355 Uwa偶aj! 333 00:27:30,920 --> 00:27:33,695 Justo... Quim czeka. 334 00:27:34,400 --> 00:27:36,155 Na mnie? 335 00:27:36,660 --> 00:27:38,355 Chce ci co艣 pokaza膰. 336 00:27:39,940 --> 00:27:41,675 Gdzie? 337 00:27:42,180 --> 00:27:44,015 Tam. Zobaczysz. 338 00:27:44,840 --> 00:27:46,635 Chce ci co艣 pokaza膰. 339 00:27:48,580 --> 00:27:50,415 Chod藕. 340 00:28:43,180 --> 00:28:46,155 - Wiesz, co to jest? - Nie. 341 00:28:46,900 --> 00:28:48,655 We藕. 342 00:30:08,040 --> 00:30:12,815 Balanga jak ka偶da inna. Nie pami臋tam, aby wydarzy艂o si臋 co艣 niezwyk艂ego. 343 00:30:13,300 --> 00:30:15,655 Kilka dni p贸藕niej zadzwoni艂 ojciec. 344 00:30:16,140 --> 00:30:20,635 Powiedzia艂, 偶e zapozna艂 si臋 z ofert膮 domofon贸w i 偶e to wygl膮da dobrze. 345 00:30:21,100 --> 00:30:22,635 Zaprosi艂 mnie i Justo. 346 00:30:24,760 --> 00:30:27,415 W ko艅cu potraktowa艂 mnie powa偶nie. 347 00:30:28,780 --> 00:30:30,555 Tak jest lepiej. 348 00:30:32,560 --> 00:30:35,415 - Jak tam? - Paniczu Quim! Jak si臋 pan ma? 349 00:30:35,900 --> 00:30:37,275 Fenomenalnie. To Justo. 350 00:30:37,780 --> 00:30:39,355 - Dzie艅 dobry. - Mi艂o mi. 351 00:30:40,060 --> 00:30:44,155 - Maria jest u nas od zawsze. - Odk膮d pan by艂 ma艂y. 352 00:30:44,660 --> 00:30:45,815 Gdzie ojciec? 353 00:30:46,300 --> 00:30:48,675 W salonie. Ko艅cz膮 obcina膰 mu w艂osy. 354 00:30:49,180 --> 00:30:50,635 Doskonale. 355 00:30:53,940 --> 00:30:55,035 Piwo? 356 00:30:55,560 --> 00:30:59,715 Winogrona mia艂y za du偶o wody. To czu膰. 357 00:31:00,240 --> 00:31:02,715 Don Carlos, musieli zmieni膰 szczep. 358 00:31:03,220 --> 00:31:04,675 G艂upstwo. 359 00:31:05,200 --> 00:31:06,995 Poza tym nie 偶yj臋 z wina. 360 00:31:07,500 --> 00:31:09,795 A drzewom owocowym to s艂u偶y. 361 00:31:13,420 --> 00:31:16,395 - I jak? - Doskonale, dzi臋kuj臋. 362 00:31:24,460 --> 00:31:28,975 - To by艂a przyjemno艣膰. - Cholera. Co za dzie艅. 363 00:31:30,480 --> 00:31:32,675 To si臋 odbije na winnicach. 364 00:31:33,180 --> 00:31:34,935 Tato. 365 00:31:39,700 --> 00:31:42,135 Przepraszam... nie kojarz臋. 366 00:31:42,760 --> 00:31:45,595 - Jak to? - Ci膮gle mnie z kim艣 myl膮. 367 00:31:46,500 --> 00:31:49,555 Jeste艣 Justo Gil Tello? 368 00:31:50,580 --> 00:31:52,375 Wystroi艂 si臋. 369 00:31:52,880 --> 00:31:54,415 Gdzie si臋 strzy偶esz? 370 00:31:57,240 --> 00:32:01,795 Garnitur odmienia ludzi. Mart铆n to dandys. 371 00:32:02,560 --> 00:32:05,395 Podaj 艣wie偶e winogrona. 372 00:32:06,900 --> 00:32:09,035 Do zobaczenia w przysz艂ym tygodniu. 373 00:32:09,560 --> 00:32:10,675 Odprowadz臋. 374 00:32:11,180 --> 00:32:13,455 - Co tam, synu? - Dobrze. 375 00:32:17,500 --> 00:32:21,195 Co jest? W co ty si臋 pakujesz? 376 00:32:25,480 --> 00:32:27,235 Wi臋cej tego nie r贸b. 377 00:32:28,520 --> 00:32:30,295 Rozumiesz? 378 00:32:31,440 --> 00:32:33,195 Ale... 379 00:32:48,160 --> 00:32:51,915 Wed艂ug moich doradc贸w twoje wyliczenia s膮 dobre. 380 00:32:53,140 --> 00:32:55,915 - Kto ci臋 uczy艂? - 呕ycie, panie Nebot. 381 00:32:56,440 --> 00:33:00,735 Tak czy inaczej b臋dziemy sami negocjowa膰 z dostawcami. 382 00:33:01,340 --> 00:33:03,915 Dostaniesz prac臋 w biurze w Hospitalet. 383 00:33:04,440 --> 00:33:08,115 Kontrakt na co najmniej 2 lata. To 艣wietna oferta. 384 00:33:09,440 --> 00:33:11,675 Co艣 pewnego. 385 00:33:12,180 --> 00:33:15,915 - My艣la艂em raczej o prowizji. - Ile? 386 00:33:16,420 --> 00:33:18,575 10% od sprzeda偶y domofon贸w. 387 00:33:22,980 --> 00:33:25,295 Zapomnij. To nie Londyn. 388 00:33:25,740 --> 00:33:28,355 Chod藕my na kompromis. Wszyscy b臋d膮 zadowoleni. 389 00:33:28,880 --> 00:33:31,315 Jasne. Z prowizjami zawsze... 390 00:33:32,980 --> 00:33:36,615 Co powiesz na dwa miliony peset? Bez prowizji. 391 00:33:40,100 --> 00:33:42,235 I kontrakt na 4 lata. 392 00:33:46,540 --> 00:33:48,335 Doskonale, Mar铆o. 393 00:34:14,140 --> 00:34:16,635 - Dzi臋kuj臋, 偶e przysz艂a艣. - Nie 艂ud藕 si臋. 394 00:34:17,140 --> 00:34:19,255 Obieca艂em, 偶e wszystko zwr贸c臋. 395 00:34:23,820 --> 00:34:26,095 Tu masz kolejne 10 tysi臋cy. 396 00:34:28,200 --> 00:34:32,195 W sobot臋 oddam jeszcze 20. Spodziewam si臋 czeku. 397 00:34:32,940 --> 00:34:37,155 Dostan臋 kontrakt na sta艂e. Seria czek贸w nie za艂atwi sprawy. 398 00:34:38,200 --> 00:34:39,975 Co mam zrobi膰? 399 00:34:47,340 --> 00:34:50,395 Stryj chce ci臋 postawi膰 przed s膮dem. 400 00:34:51,120 --> 00:34:52,895 A ty? 401 00:34:53,620 --> 00:34:56,095 Stryj to przedsi臋biorca. Pieni膮dze go uspokoj膮. 402 00:34:56,580 --> 00:34:59,275 - Nie znasz go. - Pom贸偶 mi go przekona膰. 403 00:35:04,120 --> 00:35:05,975 Do soboty. Tak? 404 00:35:06,480 --> 00:35:08,975 O tej samej porze? Zapraszam na kolacj臋. 405 00:35:09,460 --> 00:35:10,895 Zjem w domu. 406 00:35:33,380 --> 00:35:35,155 To tutaj mieszkasz? 407 00:35:36,260 --> 00:35:38,035 "Niez艂a" dzielnica. 408 00:35:42,460 --> 00:35:45,815 - Nie mieszkam tutaj. - Jasne. Przyszed艂e艣 si臋 pomodli膰? 409 00:35:46,300 --> 00:35:48,055 Powiem 偶e jeste艣 oszustem. 410 00:35:48,560 --> 00:35:50,015 - Uwa偶aj, Xavi... - Bo co? 411 00:35:50,520 --> 00:35:53,875 - Ka偶dy ma sekrety. - Ju偶 si臋 boj臋, znasz m贸j? 412 00:35:55,120 --> 00:35:58,495 Mo偶esz go zdradzi膰. Ciekawe czy kto艣 uwierzy. 413 00:35:58,980 --> 00:36:00,995 Ci膮gle k艂amiesz, ranisz, manipulujesz. 414 00:36:01,500 --> 00:36:04,135 Pomy艣l. Nie wiesz, kim jestem. 415 00:36:05,420 --> 00:36:08,475 Je艣li to wszystko bujda... Powiniene艣 uwa偶a膰. 416 00:36:08,980 --> 00:36:10,635 Dlaczego? Bo... 417 00:36:11,620 --> 00:36:13,595 mo偶e mnie nie znasz. 418 00:36:15,060 --> 00:36:16,955 Mo偶e nie mam skrupu艂贸w. 419 00:36:17,920 --> 00:36:20,735 M贸g艂by poder偶n膮膰 ci gard艂o. 420 00:36:21,240 --> 00:36:25,135 Tak si臋 robi, gdy kto艣 wtr膮ca si臋 w nie swoje sprawy. 421 00:36:30,200 --> 00:36:33,315 - Wiesz, kim jestem? - Sam mia艂em ci臋 zapyta膰. 422 00:36:33,820 --> 00:36:35,335 Xavi Castellnou. 423 00:37:05,740 --> 00:37:09,035 Tam s膮 mieszkania dla imigrant贸w, 424 00:37:09,540 --> 00:37:12,355 je偶dz膮cych do miasta, licz膮c na jedzenie. 425 00:37:12,980 --> 00:37:16,715 Weszliby do pu艂apki na myszy, aby nie zmokn膮膰. 426 00:37:17,220 --> 00:37:19,375 Te bloki stawia tw贸j ojciec. 427 00:37:19,860 --> 00:37:21,055 A tam... 428 00:37:21,560 --> 00:37:25,795 wspania艂y widok na Morze 艢r贸dziemne, stare Barcino, miasto Gaud铆ego. 429 00:37:26,300 --> 00:37:28,275 - Apartamenty. - W budowie. 430 00:37:31,580 --> 00:37:33,395 Czego chcesz? 431 00:37:34,620 --> 00:37:36,395 Ja? 432 00:37:38,760 --> 00:37:41,275 Xavi powiedzia艂 mi, gdzie mieszkasz. 433 00:37:42,740 --> 00:37:45,515 - Naprawd臋 mu grozi艂e艣? - Nie do wiary. 434 00:37:46,020 --> 00:37:49,495 Nie mnie os膮dza膰. Ale nie lubi臋, jak mnie ok艂amuj膮. 435 00:37:50,000 --> 00:37:51,395 Nie sk艂ama艂em. 436 00:37:58,100 --> 00:38:01,195 Zajrza艂em do dziewczyny, kt贸r膮 skrzywdzi艂em. 437 00:38:01,700 --> 00:38:05,315 Co tydzie艅 przynosz臋 jej pieni膮dze. Mo偶esz j膮 pozna膰. 438 00:38:07,780 --> 00:38:11,535 - Nie ma potrzeby. - Carme. Pracuje w drukarni... 439 00:38:12,040 --> 00:38:15,235 Chcia艂em to om贸wi膰 i tyle. Lepiej nie mie膰 sekret贸w. 440 00:38:15,760 --> 00:38:17,875 Nie mam. Je艣li mi nie ufasz... 441 00:38:18,400 --> 00:38:19,795 Jasne, 偶e ufam. 442 00:38:23,060 --> 00:38:26,335 - To co? Nic. - Puszczamy to w niepami臋膰. 443 00:38:35,400 --> 00:38:38,235 Obieca艂em ojcu, 偶e rzuc臋 Babel. 444 00:38:42,260 --> 00:38:44,955 Jego zdaniem do siedlisko grzechu. 445 00:38:45,460 --> 00:38:50,615 Zrobi臋 tam, ostatni膮 balang臋. Uczcz臋 nasz膮 umow臋 i koniec epoki. 446 00:38:51,140 --> 00:38:52,155 Jakiej epoki? 447 00:38:52,660 --> 00:38:56,535 Tej, w kt贸rej by艂em jedynie dzianym frajerem. 448 00:39:42,140 --> 00:39:46,755 Kto艣 da艂 nam cynk, 偶e pal膮 skr臋ty, haszysz. 449 00:39:47,280 --> 00:39:49,255 To pali艂a bananowa m艂odzie偶. 450 00:39:49,760 --> 00:39:51,275 Haszysz. 451 00:39:53,220 --> 00:39:56,755 Je藕dzisz do Pary偶a, Londynu, a nawet Perpignan. 452 00:39:57,260 --> 00:39:59,735 Wychodzi na to, 偶e Hiszpania to ciemnogr贸d. 453 00:40:00,240 --> 00:40:01,075 Zmieni si臋. 454 00:40:01,600 --> 00:40:03,095 - Co? - Wszystko. 455 00:40:03,580 --> 00:40:05,035 Sk膮d wiesz? 456 00:40:05,560 --> 00:40:08,675 Wczoraj by艂em na spotkaniu. Na uniwersytecie. 457 00:40:09,180 --> 00:40:11,355 Antyfranki艣ci, na prawie. 458 00:40:13,660 --> 00:40:17,615 Na humanistce. Kto艣 zdoby艂 nagranie La Pasionarii. Z Moskwy. 459 00:40:18,820 --> 00:40:20,355 Rozdawali to. 460 00:40:21,220 --> 00:40:23,295 - Co? - Co robisz? 461 00:40:23,940 --> 00:40:26,075 - Kolportujesz? - Sp贸jrz. 462 00:40:26,580 --> 00:40:29,635 Wiesz, czym to grozi? Zobacz, co przyni贸s艂. 463 00:40:38,540 --> 00:40:40,435 - Widzia艂e艣? - Co? 464 00:40:40,960 --> 00:40:42,255 - Wyluzuj. - Nie! 465 00:40:42,740 --> 00:40:44,495 - To tylko papierki. - Schowaj. 466 00:40:44,980 --> 00:40:47,715 - Po co to nosisz? - Dobra. 467 00:40:49,940 --> 00:40:51,375 Wchodzimy! 468 00:40:51,880 --> 00:40:53,475 Dobry wiecz贸r. 469 00:41:00,100 --> 00:41:02,035 Dlaczego ojciec mu pomaga? 470 00:41:02,540 --> 00:41:04,135 Odpu艣膰. 471 00:41:07,440 --> 00:41:09,715 Niech si臋 panowie przedstawi膮. Co za wstyd! 472 00:41:10,220 --> 00:41:11,675 To prywatna balanga. 473 00:41:18,580 --> 00:41:19,955 Nic nie zrobili艣my. 474 00:41:20,460 --> 00:41:21,935 Nie rusza膰 si臋. 475 00:41:25,460 --> 00:41:29,135 Wszyscy po cichu wychodz膮. Jazda. 476 00:41:29,620 --> 00:41:31,115 Idziemy! 477 00:41:36,140 --> 00:41:37,915 Powoli. 478 00:41:58,540 --> 00:42:00,335 Idziemy. 479 00:42:02,960 --> 00:42:04,695 Spokojnie, Tato. 480 00:42:05,340 --> 00:42:07,155 Jazda. 481 00:42:09,020 --> 00:42:13,355 Mia艂em wolne. Nie bra艂em udzia艂u w zatrzymaniach. 482 00:42:15,080 --> 00:42:18,795 Nazajutrz dowiedzia艂em si臋, o aresztowaniu dzieciak贸w. 483 00:42:19,320 --> 00:42:21,135 Syn Nebota i kilku innych. 484 00:42:21,920 --> 00:42:26,135 Na li艣cie zatrzymanych napotka艂em nazwisko, 485 00:42:27,380 --> 00:42:29,755 kt贸rego si臋 nie spodziewa艂em. 486 00:42:30,780 --> 00:42:32,575 Justo Gil. 487 00:42:33,940 --> 00:42:35,675 Cholera. 488 00:42:43,320 --> 00:42:45,715 - Justo Gil. - To ja. 489 00:42:48,540 --> 00:42:51,935 Spokojnie. Adwokaci ojca wszystkim si臋 zajm膮. 490 00:43:00,900 --> 00:43:03,795 Tylko g艂upiec pali skr臋ty, gdy jest poszukiwany. 491 00:43:04,300 --> 00:43:06,355 - Jestem poszukiwany? - Jazda! 492 00:43:07,600 --> 00:43:10,155 Wy艂udzi艂e艣 65 tysi臋cy peset. 493 00:43:10,840 --> 00:43:13,795 Wiesz, jak skrzywdzi艂e艣 t臋 rodzin臋? 494 00:43:14,740 --> 00:43:16,635 Nie przeczytasz skargi? 495 00:43:18,420 --> 00:43:20,215 Przeczytaj. 496 00:43:24,420 --> 00:43:26,195 Powiniene艣. 497 00:43:31,300 --> 00:43:33,075 To ty? 498 00:43:35,100 --> 00:43:36,935 Nie s艂ysz臋. 499 00:43:38,200 --> 00:43:40,235 - To ja, ale... - Co? 500 00:43:41,020 --> 00:43:42,755 To ja. 501 00:43:44,460 --> 00:43:46,595 Szuka艂em ci臋 przesz艂o rok. 502 00:43:47,120 --> 00:43:49,555 Zwracam pieni膮dze. Prosz臋 zapyta膰 Carme Roman. 503 00:43:50,060 --> 00:43:51,575 Opowiesz to s臋dziemu. 504 00:43:52,380 --> 00:43:54,955 Wiesz, ile ci grozi? 5 lat. 505 00:43:55,460 --> 00:43:57,875 - Nie mog臋 i艣膰 do wi臋zienia. - Jak ka偶dy. 506 00:43:58,680 --> 00:44:00,495 W艂a艣nie dobi艂em targu. 507 00:44:00,980 --> 00:44:03,715 - Kolejne oszustwo? - Nie, przysi臋gam. 508 00:44:05,600 --> 00:44:08,655 Je艣li mi pan pomo偶e, dojdziemy do porozumienia. 509 00:44:10,900 --> 00:44:12,955 Pr贸bujesz mnie przekupi膰? 510 00:44:14,180 --> 00:44:15,955 Nie. 511 00:44:17,920 --> 00:44:21,195 - M贸wi臋 tylko, 偶e... - Zamknij si臋, Justo Gil! 512 00:44:22,580 --> 00:44:26,375 Jeste艣 draniem, kt贸ry bru藕dzi przyzwoitym ludziom. 513 00:44:27,900 --> 00:44:31,095 Wiesz, co robimy z takimi w wi臋zieniu? 514 00:44:31,600 --> 00:44:34,335 Ch臋tnie patrzymy, jak was obracaj膮. 515 00:44:45,920 --> 00:44:49,155 - Znam kom贸rk臋 komunistyczn膮. - Guzik znasz. 516 00:44:49,660 --> 00:44:52,715 W Babel by艂y ulotki La Pasionarii z Moskwy. 517 00:44:53,380 --> 00:44:55,515 Wiem, gdzie s膮 schowane... 518 00:44:56,500 --> 00:44:59,255 i kto je schowa艂. Nazywa si臋 Tato, studiuje prawo. 519 00:44:59,760 --> 00:45:02,995 Nale偶y do kom贸rki. To kolega Toniego i Quima Nebota. 520 00:45:03,500 --> 00:45:07,055 Organizuj膮 spotkania antyfrankistowskie. Spiskuj膮. 521 00:45:10,780 --> 00:45:12,555 Dalej. 522 00:45:15,000 --> 00:45:16,715 To tyle. 523 00:45:17,360 --> 00:45:20,395 M贸g艂bym zosta膰 pa艅skim informatorem. 524 00:45:22,440 --> 00:45:25,715 - Wiesz, czym si臋 trudni informator? - Nie... 525 00:45:26,220 --> 00:45:27,895 Ale szybko si臋 ucz臋. 526 00:45:54,200 --> 00:45:56,015 O tym nie b臋d臋 m贸wi艂. 527 00:45:58,540 --> 00:46:00,315 Co do Justo... 528 00:46:01,300 --> 00:46:04,715 To by艂 kto艣, kto pojawi艂 si臋 w moim 偶yciu. 529 00:46:06,120 --> 00:46:08,495 Czy mnie skrzywdzi艂? C贸偶... 530 00:46:08,980 --> 00:46:10,635 Nie. 531 00:46:11,140 --> 00:46:13,795 Tak naprawd臋 uczyni艂 wiele dobrego. 532 00:46:35,820 --> 00:46:38,995 KAPITALIZM W MA艁YM PRZEDSI臉BIORSTWIE 533 00:47:51,520 --> 00:47:56,795 Tekst: Marta Jurkowlaniec 39384

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.