All language subtitles for El.Dia.de.Manana.S01E01.pl

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:01:29,980 --> 00:01:33,215 NADEJDZIE DZIE艃. 2 00:01:57,860 --> 00:02:02,075 BARCELONA, ROK 1966 3 00:02:37,380 --> 00:02:40,375 To by艂 pierwszy wyst臋p Hiszpanii na Eurowizji. 4 00:02:40,860 --> 00:02:44,915 Wybrano piosenk臋 "Estando contigo" Conchity Bautisty. 5 00:02:45,420 --> 00:02:52,315 Zdoby艂a osiem punkt贸w i zaj臋艂a dziewi膮te miejsce z szesnastu. 6 00:02:54,100 --> 00:02:57,035 Tato... Kto艣 do ciebie. 7 00:02:58,100 --> 00:03:00,075 - Kto? - Podobno krewny. 8 00:03:02,180 --> 00:03:03,975 Zobaczmy. 9 00:03:08,660 --> 00:03:11,975 Mart铆n... Jestem Justo Gil, tw贸j kuzyn. 10 00:03:13,260 --> 00:03:15,035 Pami臋tasz mnie? 11 00:03:16,660 --> 00:03:20,875 Justo Gil przyjecha艂 do mnie w pa藕dzierniku 1966. 12 00:03:21,580 --> 00:03:24,235 Wcze艣niej nie odwiedza艂 miasta. 13 00:03:25,660 --> 00:03:29,195 Powiedzmy, 偶e by艂 prostym facetem. 14 00:03:29,720 --> 00:03:32,695 Barcelona pewnie go przyt艂oczy艂a. Po przyje藕dzie ze wsi. 15 00:03:33,180 --> 00:03:36,515 - By艂a pe艂na... magii. - Hipokryzji. 16 00:03:37,020 --> 00:03:40,115 Trudne miasto. Do dzi艣. 17 00:03:40,640 --> 00:03:45,515 Roi艂o si臋 tam od anarchist贸w, komunist贸w i od policji. 18 00:03:46,040 --> 00:03:47,515 Przest臋pcy, z艂odzieje, 19 00:03:49,660 --> 00:03:53,695 kapusie. Roi艂o si臋 tam od kapusi贸w. 20 00:03:54,180 --> 00:03:58,635 Wiedz膮c to, co wiem dzisiaj, pewnie zaprosi艂bym go na kaw臋 21 00:03:59,160 --> 00:04:01,075 i poprosi艂, aby wyjecha艂. 22 00:04:01,960 --> 00:04:03,475 Nie zrobi艂em tego. 23 00:04:04,020 --> 00:04:07,235 Postawmy spraw臋 jasno. 24 00:04:07,760 --> 00:04:10,595 Mo偶e i kuzyn by艂 interesownym egoist膮. 25 00:04:11,100 --> 00:04:13,895 Nie wiem. 艁atwo tak m贸wi膰. 26 00:04:14,380 --> 00:04:19,895 Jednak nie wierz臋 w to, co teraz o nim wygaduj膮. 27 00:04:20,900 --> 00:04:22,995 To si臋 nie mie艣ci w g艂owie. 28 00:04:23,560 --> 00:04:25,835 Czy matka si臋 czego艣 napije? 29 00:04:26,360 --> 00:04:28,155 Macie sok pomara艅czowy? 30 00:04:28,780 --> 00:04:31,075 Mo偶emy zaparzy膰 lip臋. 31 00:04:31,980 --> 00:04:34,495 Czy matka ma ochot臋 na zi贸艂ka? 32 00:04:36,560 --> 00:04:38,295 Jest zm臋czona. 33 00:04:40,760 --> 00:04:43,975 - Od dawna jest w takim stanie? - Ju偶 rok. 34 00:04:44,460 --> 00:04:48,295 Nagle przesta艂a rusza膰 d艂oni膮. Potem by艂o coraz gorzej. 35 00:04:49,120 --> 00:04:50,895 Jaki masz plan? 36 00:04:52,000 --> 00:04:55,715 Gdzie zamieszkacie, skoro wyjechali艣cie ze wsi? 37 00:04:56,220 --> 00:04:58,835 W Barcelonie. Chc臋 j膮 wyleczy膰. 38 00:05:00,020 --> 00:05:02,335 - Niby jak? - Tu s膮 lekarze. 39 00:05:02,820 --> 00:05:04,275 To kosztuje. 40 00:05:04,780 --> 00:05:07,875 T艂umacz臋 mu, jak to jest. Przyjechali ze wsi. 41 00:05:08,400 --> 00:05:09,755 Znajd臋 prac臋. 42 00:05:10,840 --> 00:05:14,195 - Co potrafisz? - Naucz臋 si臋 czego艣. 43 00:05:16,820 --> 00:05:20,355 Umia艂e艣 obcina膰 w艂osy, gdy przyjecha艂e艣 do Barcelony? 44 00:05:20,860 --> 00:05:22,315 Nie. 45 00:05:27,060 --> 00:05:31,575 - To m贸j kuzyn. - Nie pami臋ta艂e艣 go. 46 00:05:32,500 --> 00:05:35,455 Nie ma nikogo w Barcelonie. Trzeba mu pom贸c. 47 00:05:35,940 --> 00:05:39,735 M贸wisz o mnie. Sam ca艂ymi dniami obcinasz w艂osy i golisz brody. 48 00:05:40,240 --> 00:05:43,735 - Zostaj臋 ja! - Cierpliwo艣ci. 49 00:05:44,860 --> 00:05:47,575 Mamo, b臋dziemy spa膰 tu razem? 50 00:05:50,100 --> 00:05:52,655 To zak艂ad mojego ojca, on ci臋 nauczy艂 fachu. 51 00:05:53,140 --> 00:05:54,755 Nikogo nie potrzebujemy. 52 00:06:27,700 --> 00:06:30,175 Facet zapyta艂 z irytacj膮: 53 00:06:30,680 --> 00:06:33,495 "Dlaczego w kuchni pali si臋 艣wiat艂o?". 54 00:06:34,100 --> 00:06:35,875 Sk膮piec. 55 00:06:36,380 --> 00:06:38,155 Jasne, panie Bofill! 56 00:06:38,660 --> 00:06:40,455 Zab贸jcy. 57 00:06:41,100 --> 00:06:42,875 Dranie. 58 00:06:48,460 --> 00:06:50,195 Precz z dyktatur膮. 59 00:06:51,380 --> 00:06:53,155 Wolno艣膰! 60 00:07:03,680 --> 00:07:07,275 Bracia Bofillowie zatrudnili mnie w charakterze handlowca. 61 00:07:08,860 --> 00:07:11,795 M贸wi膮, 偶e mam gadane i r臋k臋 do ludzi. 62 00:07:12,300 --> 00:07:15,895 Zaoferowali wynagrodzenie prowizyjne i ten garnitur. 63 00:07:16,380 --> 00:07:17,855 Czy matka widzia艂a? 64 00:07:18,640 --> 00:07:21,775 - Co masz sprzedawa膰? - Maszyny do pisania. 65 00:07:24,320 --> 00:07:26,815 Tutaj pieni膮dze le偶膮 na ulicy. 66 00:07:27,660 --> 00:07:31,715 Wystarczy znale藕膰 odpowiednich ludzi i wiedzie膰, czego oczekuj膮. 67 00:07:32,220 --> 00:07:36,215 - Ty wiesz? - Zdaniem braci Bofill贸w tak. 68 00:07:36,820 --> 00:07:40,355 - Maszyny do pisania? - Od czego艣 trzeba zacz膮膰. 69 00:07:43,100 --> 00:07:47,335 Gdy tylko dostan臋 pierwsz膮 wyp艂at臋, wezwiemy lekarza, 70 00:07:47,900 --> 00:07:49,935 aby j膮 zbada艂 71 00:07:51,960 --> 00:07:53,675 i co艣 przepisa艂. 72 00:07:54,180 --> 00:07:56,355 Podobno najlepsi s膮 interni艣ci. 73 00:07:58,260 --> 00:08:03,815 Matka cierpi na chorob臋 wewn臋trzn膮. 74 00:08:06,580 --> 00:08:09,135 Postaram si臋, aby j膮 wyleczyli. 75 00:08:26,480 --> 00:08:28,215 To banalnie proste. 76 00:08:28,720 --> 00:08:31,515 Jest bardzo lekka, ma podw贸jn膮 ta艣m臋... 77 00:08:54,960 --> 00:08:58,355 Manzanares i wsp贸lnicy? Adwokaci? Justo Gil. 78 00:08:59,360 --> 00:09:01,755 Dzwoni艂em w zesz艂ym tygodniu. 79 00:09:07,980 --> 00:09:09,955 Nie wiem, jak to zrobi艂. 80 00:09:10,460 --> 00:09:12,955 W ci膮gu miesi膮ca sprzeda艂 67 maszyn do pisania. 81 00:09:13,460 --> 00:09:15,115 Ponad dwie dziennie. 82 00:09:29,820 --> 00:09:32,295 Trzeba j膮 zabra膰 do neurologa. 83 00:09:34,780 --> 00:09:38,155 Cokolwiek jej dolega, to powa偶na sprawa. 84 00:09:39,020 --> 00:09:42,155 Nie reaguje na bod藕ce. Ma z艂o偶one objawy. 85 00:09:44,120 --> 00:09:47,095 Nie mo偶e jej pan zrobi膰 zastrzyku? Na pobudzenie. 86 00:09:47,600 --> 00:09:49,535 Co jej niby dolega? 艢winka? 87 00:09:53,640 --> 00:09:56,235 Niewa偶ne, czy potrzebuje neurologa czy Chi艅czyka. 88 00:09:56,760 --> 00:09:59,035 To ju偶 2 miesi膮ce. Mam do艣膰. 89 00:09:59,540 --> 00:10:00,555 Czego oczekujesz? 90 00:10:01,080 --> 00:10:04,555 Niech wynajmie mieszkanie i do widzenia. 91 00:10:06,720 --> 00:10:08,475 Pos艂uchaj... 92 00:10:09,380 --> 00:10:13,555 Ko艅czy mi si臋 cierpliwo艣膰. Jego matka jest warzywem. 93 00:10:14,140 --> 00:10:15,915 Oboje to wiemy. 94 00:10:20,920 --> 00:10:21,955 Co? 95 00:10:22,460 --> 00:10:26,235 Nie wpad艂a艣 na to, 偶e hamuj臋 si臋, odk膮d ci臋 znam? 96 00:10:30,000 --> 00:10:32,375 Szkoda, 偶e nie widzisz swojej buzi. 97 00:10:32,860 --> 00:10:34,235 Co z ni膮? 98 00:10:34,760 --> 00:10:36,195 Jest 艣liczna. 99 00:10:39,100 --> 00:10:40,895 Co si臋 sta艂o? 100 00:10:41,980 --> 00:10:43,775 Straci艂am apetyt. 101 00:10:47,060 --> 00:10:49,055 Nie b贸j si臋. Patrz. 102 00:10:49,900 --> 00:10:53,575 Narzeczony mojej kuzynki Lali by艂 aktorem dubbingowym. 103 00:10:54,080 --> 00:10:56,055 Dubbingowa艂 role Cary'ego Granta. 104 00:10:56,600 --> 00:10:58,015 Pewnego dnia... 105 00:10:59,400 --> 00:11:01,075 Biedaczek 106 00:11:01,740 --> 00:11:04,475 wpad艂 pod tramwaj i zgin膮艂. 107 00:11:08,900 --> 00:11:10,675 Wr贸cimy jutro? 108 00:11:11,740 --> 00:11:13,855 Uwielbiam go s艂ucha膰. 109 00:11:14,360 --> 00:11:17,035 - Nie mo偶esz tego ci膮gn膮膰. - Czego? 110 00:11:17,540 --> 00:11:21,315 Tw贸j narzeczony zgin膮艂, a ty udajesz 偶e 偶yje. 111 00:11:21,820 --> 00:11:23,815 - Dlaczego? To pi臋kne. - Sk膮d. 112 00:11:24,300 --> 00:11:26,535 - To k艂amstwo, u艂uda. - Nie. 113 00:11:30,700 --> 00:11:34,015 Nie chodzi tylko o ciebie, ale wszystkich. 114 00:11:34,500 --> 00:11:36,975 - Nikogo nie rani臋. - Ranisz siebie. 115 00:11:37,460 --> 00:11:39,115 - Dlaczego? - To moja decyzja. 116 00:11:39,620 --> 00:11:41,175 Chc臋 ci pom贸c. 117 00:11:42,820 --> 00:11:44,655 Tak mi nie pomo偶esz. 118 00:11:46,220 --> 00:11:48,795 Stryjostwo martwi si臋 o ciebie. 119 00:11:51,200 --> 00:11:52,955 Co to? 120 00:11:53,460 --> 00:11:54,435 Wolno艣膰! 121 00:11:54,580 --> 00:11:56,035 Ksi臋偶a? 122 00:11:57,000 --> 00:11:58,775 Protestuj膮? 123 00:11:59,820 --> 00:12:02,055 Od kiedy ksi臋偶a protestuj膮? 124 00:12:08,140 --> 00:12:12,235 Nie pami臋tam, dlaczego protestowali. Prosili o wolno艣膰. 125 00:12:12,740 --> 00:12:15,795 Ksi臋偶a prosz膮cy o wolno艣膰. I bij膮cy ich policjanci. 126 00:12:16,300 --> 00:12:20,095 Wszyscy biegali. Tego si臋 nie zapomina. 127 00:12:23,340 --> 00:12:27,275 Zw艂aszcza 偶e tego dnia pozna艂am Justo. 128 00:13:02,060 --> 00:13:04,975 Popchnij! Drzwi! S膮 otwarte. 129 00:13:14,000 --> 00:13:16,255 - By艂o blisko. - Dzi臋kuj臋. 130 00:13:16,740 --> 00:13:19,675 Nic z tego. Teraz musisz mi pom贸c. 131 00:13:20,320 --> 00:13:21,995 Daj mi 5 minut. 132 00:13:22,520 --> 00:13:26,075 Je艣li sprzedam jedn膮 z nich, dostaniesz sto peset. 133 00:13:27,740 --> 00:13:32,255 Justo Gil. Z firmy braci Bofill贸w. Sprzedaj臋 maszyny do pisania. 134 00:13:32,760 --> 00:13:35,495 Przepraszam, 偶e si臋 nie przedstawi艂em. 135 00:13:35,980 --> 00:13:39,015 Na p贸艂pi臋trze mieszka krytyk muzyczny. 136 00:13:39,520 --> 00:13:42,795 Grubas. U偶ywa maszyny Underwood z czas贸w wojny. 137 00:13:43,300 --> 00:13:45,715 - Przekonamy go, aby j膮 wymieni艂. - Ja nie... 138 00:13:46,220 --> 00:13:48,115 U艣miechaj si臋 i powiedz, 139 00:13:48,620 --> 00:13:51,595 偶e jeste艣 zaszczycona, bo uwielbiasz Mala Waldrona. 140 00:13:52,180 --> 00:13:54,515 Pianista. Widzia艂a艣 go w Pary偶u. 141 00:13:55,020 --> 00:13:58,295 - Mia艂em to powiedzie膰, ale.. - Nie, przykro mi. 142 00:14:04,060 --> 00:14:05,875 Nie mo偶esz wyj艣膰. 143 00:14:07,780 --> 00:14:10,575 - Jak ci na imi臋? - Carme. 144 00:14:12,880 --> 00:14:14,275 To tylko gra. 145 00:14:14,780 --> 00:14:18,495 Zostan臋 i zaczekam na kuzynk臋. Nie umiem sprzedawa膰. 146 00:14:18,980 --> 00:14:21,915 艢liczne dziewczyny maj膮 handel w genach. 147 00:14:23,580 --> 00:14:29,075 Matka mawia, 偶e nie powinienem by膰 tak impulsywny, bo ludzie si臋 boj膮. 148 00:14:29,580 --> 00:14:32,515 - Ja si臋 nie boj臋. - Mi艂o by艂o ci臋 pozna膰. 149 00:14:34,940 --> 00:14:37,335 Dzie艅 dobry, panie Gervasio. 150 00:14:38,340 --> 00:14:40,815 Nowy model Olivetti Studio 45 151 00:14:41,320 --> 00:14:44,875 dla wi臋kszej wygody i szybko艣ci pisania czwartkowych krytyk. 152 00:14:45,380 --> 00:14:46,835 Powiedz mu, Carme. 153 00:14:47,360 --> 00:14:48,995 Podziwiam pana. 154 00:14:49,740 --> 00:14:52,975 Jedyny Hiszpan, kt贸ry rozumie sztuk臋 Mala Waldrona. 155 00:14:53,480 --> 00:14:54,655 Zna go pani? 156 00:14:55,140 --> 00:14:57,055 Widzia艂a go w lutym, w Pary偶u. 157 00:14:57,540 --> 00:15:01,215 Pa艅ska krytyka "All Alone" niezmiernie j膮 zachwyci艂a. 158 00:15:10,200 --> 00:15:13,315 - Sk膮d si臋 wzi膮艂e艣? - Opowiem, przy kawie. 159 00:15:13,960 --> 00:15:17,375 Nie poddajesz si臋, co? Nie chc臋 pieni臋dzy. 160 00:15:17,860 --> 00:15:19,115 Zarobi艂a艣. 161 00:15:19,640 --> 00:15:22,875 Nie b臋dziesz musia艂a prosi膰 rodzic贸w o drobne na ta艅ce. 162 00:15:23,400 --> 00:15:25,995 Nie musz臋 prosi膰. Zarabiam na siebie. 163 00:15:26,500 --> 00:15:28,035 - S膮 twoje. - Dzi臋kuj臋. 164 00:15:29,340 --> 00:15:32,815 - Gdzie pracujesz? - W drukarni. 165 00:15:33,380 --> 00:15:36,015 - No prosz臋! - Prowadz臋 rozliczenia. 166 00:15:36,520 --> 00:15:37,915 Pi臋knie! 167 00:15:38,700 --> 00:15:41,655 Sk膮d wiedzia艂e艣, 偶e on potrzebuje maszyny? 168 00:15:42,160 --> 00:15:43,515 Odwiedzam warsztaty. 169 00:15:44,020 --> 00:15:45,595 Wypytuj臋, indaguj臋. 170 00:15:46,320 --> 00:15:49,195 Niekiedy wystarczy drobny bodziec. 171 00:15:49,700 --> 00:15:51,535 Co z kaw膮? 172 00:15:52,040 --> 00:15:54,235 Poszukam kuzynki. 173 00:16:00,240 --> 00:16:02,015 Nie zrozum mnie 藕le. 174 00:16:02,500 --> 00:16:06,175 Jeste艣 moim kuzynem i chc臋 ci pom贸c. 175 00:16:07,040 --> 00:16:10,375 Ale jest do艣膰 ciasno. 176 00:16:11,340 --> 00:16:13,515 Dzieciaki musz膮 odzyska膰 pok贸j. 177 00:16:14,020 --> 00:16:16,655 Sam my艣la艂em, 偶e pora si臋 wynie艣膰. 178 00:16:18,120 --> 00:16:20,595 Nawet sprawdzi艂em mieszkania. 179 00:16:21,120 --> 00:16:22,875 - Mog臋...? - Jasne. 180 00:16:23,400 --> 00:16:25,995 Chc臋 si臋 przenie艣膰 do centrum. 181 00:16:26,500 --> 00:16:28,075 Do centrum? 182 00:16:28,580 --> 00:16:31,275 Bli偶ej czo艂owych szpitali i lekarzy. 183 00:16:31,780 --> 00:16:34,235 Chc臋 da膰 matce to, co najlepsze. 184 00:16:38,880 --> 00:16:41,335 Nie chc臋 si臋 wtr膮ca膰, 185 00:16:42,860 --> 00:16:46,015 ale stan twojej matki nie wygl膮da zbyt dobrze. 186 00:16:46,500 --> 00:16:49,795 - Nie ma sensu wydawa膰 pieni臋dzy. - Obieca艂em jej. 187 00:16:51,220 --> 00:16:55,195 Obieca艂em matce, 偶e zrobi臋 wszystko, aby j膮 wyleczy膰. 188 00:17:00,700 --> 00:17:03,355 - Tak, ale... - Daj mi miesi膮c. 189 00:17:04,300 --> 00:17:07,195 Wszystko za艂atwi臋 i dam ci spok贸j. 190 00:17:08,780 --> 00:17:10,155 Miesi膮c. 191 00:17:10,660 --> 00:17:14,195 - Ona ci臋 nie s艂yszy. - S艂yszy. 192 00:17:15,600 --> 00:17:17,315 Ja to wiem. 193 00:17:55,240 --> 00:17:58,915 Szukam wielbicielki Mala Waldrona. Kojarzysz? 194 00:18:00,320 --> 00:18:03,275 - Co tu robisz? - Zostawi艂a艣 sto peset. 195 00:18:03,780 --> 00:18:04,595 Nie potrzebuj臋 ich. 196 00:18:05,100 --> 00:18:08,855 To znak, 偶e jeste艣 pracowita, inteligentna i obiecuj膮ca. 197 00:18:09,360 --> 00:18:10,915 Sprzedasz mi maszyn臋? 198 00:18:11,420 --> 00:18:14,475 Maszyny to piku艣. Szukam nowych inwestycji. 199 00:18:14,980 --> 00:18:16,015 Inwestycji? 200 00:18:16,520 --> 00:18:19,615 I wsp贸lnika, z kt贸rym b臋d臋 si臋 rozumia艂. 201 00:18:20,100 --> 00:18:23,115 Przypominam, 偶e ze mn膮 zarobi艂a艣 100 peset w 10 minut. 202 00:18:23,640 --> 00:18:25,275 Ile zarabiasz w tydzie艅? 203 00:18:25,800 --> 00:18:27,735 Znalaz艂a艣 rachunki? 204 00:18:28,240 --> 00:18:30,935 - Stryju, to Justo... - Justo Gil. 205 00:18:31,420 --> 00:18:33,835 - Mi艂o mi. - Handlowiec z Calle Condal. 206 00:18:34,360 --> 00:18:37,115 Bratanica m贸wi艂a, 偶e pracujesz u braci Bofill贸w. 207 00:18:37,620 --> 00:18:41,115 Szukam wsp贸lnik贸w do potencjalnej inwestycji. 208 00:18:42,180 --> 00:18:44,615 Chodzi o sprzeda偶 katalogow膮. 209 00:18:45,800 --> 00:18:49,975 Klient zamiast i艣膰 do sklepu, kupuje z domu. Ceny nie do pobicia. 210 00:18:50,460 --> 00:18:54,435 Klient wybiera produkty, p艂aci. Wszystko zostaje w rodzinie. 211 00:18:54,940 --> 00:18:57,375 To po艣rednictwo. Niezbyt rentowne. 212 00:18:57,860 --> 00:19:02,295 To dystrybucja. Pa艅stwo zrobi膮 katalogi, 213 00:19:02,780 --> 00:19:06,355 a ja zajm臋 si臋 zarz膮dzaniem i sprzeda偶膮. P贸艂 na p贸艂. 214 00:19:08,460 --> 00:19:10,515 Razem z bra膰mi Bofillami? 215 00:19:11,020 --> 00:19:14,835 - Nie, to przedsi臋wzi臋cie prywatne. - Nie jestem zainteresowany. 216 00:19:15,340 --> 00:19:18,935 - Mog臋 wiedzie膰, dlaczego? - Nie znam ci臋. 217 00:19:19,420 --> 00:19:21,275 Nie wiem, kim jeste艣. 218 00:19:21,780 --> 00:19:24,595 Zostawi臋 katalog. Prosz臋 rzuci膰 okiem. 219 00:19:25,840 --> 00:19:28,995 Co to tu robi? Do kasy. 220 00:19:34,980 --> 00:19:37,855 Przynie艣 rachunki, gdy je znajdziesz. 221 00:19:38,340 --> 00:19:39,875 Na razie. 222 00:19:43,580 --> 00:19:45,335 Chocia偶 zerknij. 223 00:20:07,960 --> 00:20:10,675 Spokojnie, matko. To potrwa chwil臋. 224 00:20:11,180 --> 00:20:12,935 Tak? 225 00:20:54,280 --> 00:20:55,535 Guerin? 226 00:20:56,020 --> 00:20:58,475 Nie, Gehrig. Choroba Lou Gehriga. 227 00:20:59,400 --> 00:21:04,375 To by艂 znany bejsbolista. Nazwali chorob臋, aby go upami臋tni膰. 228 00:21:04,860 --> 00:21:07,555 - Jak to si臋 leczy? - Nie ma lekarstwa. 229 00:21:08,060 --> 00:21:12,775 Chorzy powoli gasn膮, a偶 w ko艅cu... 230 00:21:15,460 --> 00:21:16,755 To pewne? 231 00:21:17,260 --> 00:21:21,795 Aby to potwierdzi膰, trzeba by wykona膰 autopsj臋 m贸zgu. 232 00:21:22,460 --> 00:21:24,195 Jak pan rozumie... 233 00:21:25,860 --> 00:21:30,595 - W takim razie to nie jest pewne. - W granicach naukowych jest. 234 00:21:31,100 --> 00:21:33,655 Na 99 procent. 235 00:21:34,500 --> 00:21:36,075 Chodzi o pieni膮dze? 236 00:21:36,600 --> 00:21:39,015 Gehrig by艂 milionerem. 237 00:21:39,520 --> 00:21:42,595 Prosz臋 mi wierzy膰, nic nie mo偶na zrobi膰. 238 00:21:44,280 --> 00:21:46,055 Co艣 mo偶na. 239 00:21:48,280 --> 00:21:50,075 Mo偶e si臋 pan modli膰. 240 00:21:52,900 --> 00:21:57,055 Gdy Justo co艣 nie pasowa艂o, to tak jakby nie istnia艂o. 241 00:21:57,540 --> 00:22:00,755 Tworzy艂 w g艂owie pust膮 rzeczywisto艣膰 r贸wnoleg艂膮. 242 00:22:01,260 --> 00:22:06,015 W kt贸rej matka mog艂a wyzdrowie膰, w kt贸rej wszystko si臋 uk艂ada艂o. 243 00:22:26,620 --> 00:22:30,195 - Pi臋knie dzi臋kuj臋. - Na pewno si臋 pani spodoba. 244 00:22:34,220 --> 00:22:36,335 - Dzi臋kuj臋. - Mi艂ego dnia. 245 00:22:39,760 --> 00:22:44,355 To moja matka. Ma 50 lat, cho膰 wygl膮da na 70. 246 00:22:45,680 --> 00:22:48,055 Podobno umiera. Nie wierz臋. 247 00:22:48,560 --> 00:22:52,615 Powiedzia艂 pan, 偶e mnie pan nie zna, 偶e nie wie pan, kim jestem. 248 00:22:53,120 --> 00:22:56,535 Przedstawi臋 si臋. Pochodz臋 z Los Monegros. Jedynak. 249 00:22:57,020 --> 00:23:01,535 Mieszkam u kuzyna Mart铆na Tello przy Genera艂a Moscard贸 61, pi臋tro 1. 250 00:23:02,400 --> 00:23:04,015 To nie b臋dzie konieczne. 251 00:23:04,560 --> 00:23:07,855 B臋dzie. Nie chodzi o nieufno艣膰 czy obawy. 252 00:23:08,340 --> 00:23:10,795 Odmawia pan, bo dla pana to idiotyzm. 253 00:23:11,320 --> 00:23:14,495 Niewa偶ne. Znikn臋 i b臋dziemy mie膰 spok贸j. 254 00:23:15,220 --> 00:23:17,275 Ale to nie jest idiotyzm. 255 00:23:17,780 --> 00:23:21,855 Trudni臋 si臋 handlem, i my艣l臋, jak zarobi膰, aby uratowa膰 matk臋. 256 00:23:33,940 --> 00:23:35,775 Obejrza艂am katalogi. 257 00:23:36,280 --> 00:23:40,195 Masz racj臋, to mo偶e si臋 sprawdzi膰. Powiedzia艂am stryjowi. 258 00:23:41,620 --> 00:23:43,375 Mo偶e, ale nie musi. 259 00:23:43,880 --> 00:23:45,615 Nie chcemy ryzyka. 260 00:23:48,080 --> 00:23:49,855 Sprawdzimy. 261 00:23:50,360 --> 00:23:53,195 - Pokryj臋 ich koszt katalog贸w. - Nie艂adnie. 262 00:23:53,720 --> 00:23:55,215 I tak to zrobi臋. 263 00:23:55,660 --> 00:23:57,695 Zobaczymy, czy zyskamy, czy stracimy. 264 00:23:58,180 --> 00:24:01,155 Je艣li to, co powiedzia艂e艣 jest pewne... 265 00:24:01,660 --> 00:24:02,755 Jasne, 偶e tak. 266 00:24:03,260 --> 00:24:06,495 Oby. Dla dobra twojego i twojej matki. 267 00:24:19,260 --> 00:24:21,315 Porzucisz braci Bofill贸w? 268 00:24:22,300 --> 00:24:25,795 Musz臋 si臋 sprawdzi膰. Dla siebie i dla matki. 269 00:24:28,340 --> 00:24:30,635 Zostaniesz w Barcelonie? 270 00:24:35,100 --> 00:24:38,075 Dzi臋kuj臋 za pok贸j i za cierpliwo艣膰. 271 00:24:38,580 --> 00:24:39,995 Nie ma za co. 272 00:24:41,020 --> 00:24:43,435 - Jeste艣my rodzin膮. - Tak. 273 00:24:49,300 --> 00:24:51,275 Naucz si臋 偶artowa膰. 274 00:24:52,340 --> 00:24:54,375 Podwoisz liczb臋 klient贸w. 275 00:25:19,480 --> 00:25:22,835 Niech B贸g ci臋 o艣wi臋ci i obdarzy pokojem. 276 00:25:23,340 --> 00:25:25,475 Niech ci臋 wyzwoli. 277 00:26:00,020 --> 00:26:01,915 - Twoja c贸rka? - Tak. 278 00:26:04,620 --> 00:26:08,035 - Co z ni膮? - Zim膮 gor膮czkowa艂a. 279 00:26:08,560 --> 00:26:10,635 Straci艂a w艂adz臋 w nogach. 280 00:26:11,180 --> 00:26:13,755 - Ile ma lat? - Dziewi臋膰, dziesi臋膰? 281 00:26:14,260 --> 00:26:16,955 Trzyna艣cie. Jest malutka, biedaczka. 282 00:26:18,660 --> 00:26:20,475 - To twoja matka? - Tak. 283 00:26:20,980 --> 00:26:22,835 - Co jej dolega? - Nie wiem. 284 00:26:23,340 --> 00:26:24,915 Ale wyjdzie z tego. 285 00:26:28,900 --> 00:26:33,395 Zst膮p, przeniknij mnie, aby s艂u偶y膰 tym, kt贸rzy cierpi膮; 286 00:26:33,860 --> 00:26:35,955 aby uzdrowi膰 tych, kt贸rzy bolej膮. 287 00:26:36,480 --> 00:26:37,895 艢wi臋ta! 288 00:26:39,860 --> 00:26:45,795 Ty, kt贸ra widzisz w mroku; kt贸ra s艂yszysz nasze bole艣ci w ciszy; 289 00:26:46,500 --> 00:26:48,335 kt贸ra nam przebaczasz. 290 00:26:49,740 --> 00:26:51,775 To tw贸j pierwszy raz? 291 00:26:52,400 --> 00:26:56,795 To pierwsze spotkanie. Potem b臋d膮 sesje przej艣ciowe. 292 00:26:57,320 --> 00:26:58,295 Co to? 293 00:26:58,800 --> 00:27:01,755 艢wi臋ta odkry艂a to podczas podr贸偶y do Gwinei R贸wnikowej. 294 00:27:02,280 --> 00:27:04,935 艁膮czy si臋 z Naj艣wi臋tsz膮 Panienk膮 i przekazuje jej moc. 295 00:27:05,420 --> 00:27:07,375 We wtorki. 296 00:27:07,940 --> 00:27:10,375 - Dzia艂a? - Tak. 297 00:27:12,940 --> 00:27:15,595 艢wi臋ta Mario, matko Bo偶a, 298 00:27:16,200 --> 00:27:21,355 m贸dl si臋 za nami grzesznymi, teraz i w godzin臋 naszej 艣mierci. 299 00:27:22,500 --> 00:27:24,955 B贸g musi zobaczy膰, na czym ci zale偶y. 300 00:27:25,460 --> 00:27:28,675 Co zrobisz dla najbli偶szych? Cho膰by to kosztowa艂o fortun臋. 301 00:27:29,180 --> 00:27:32,275 - Pieni膮dze si臋 nie licz膮. - Przeciwnie. 302 00:27:33,660 --> 00:27:37,835 Trzeba si臋 napracowa膰, aby zarobi膰. 艢wi臋ta kosztuje. 303 00:27:39,200 --> 00:27:42,215 - M膮偶 ci pomo偶e. - M贸j m膮偶... 304 00:27:43,040 --> 00:27:45,155 Chcesz? Niez艂e zi贸艂ko. 305 00:27:46,160 --> 00:27:47,895 Nigdy o nas nie dba艂. 306 00:27:48,660 --> 00:27:50,575 Powa偶nie? 307 00:27:51,000 --> 00:27:53,895 Z czego si臋 utrzymujesz? Je艣li mo偶na wiedzie膰. 308 00:27:54,400 --> 00:27:55,895 Sprz膮tam domy. 309 00:27:59,600 --> 00:28:03,235 Par臋 lat temu wygra艂am troch臋 na loterii. 310 00:28:04,580 --> 00:28:06,455 - Wystarczy. - Tak? 311 00:28:12,240 --> 00:28:16,175 - Trudno sprz膮ta膰 domu. - Zaharowuj臋 si臋. 312 00:28:16,980 --> 00:28:21,355 - I musisz dba膰 o c贸rk臋. - Jasne. O dzieciaki. 313 00:28:21,820 --> 00:28:23,995 Gotowa膰, pra膰, prasowa膰. 314 00:28:25,660 --> 00:28:27,935 - Nie ma wyj艣cia. - Ale偶 jest. 315 00:28:28,440 --> 00:28:32,275 - Mo偶esz kupi膰 pralk臋. - Nie. 316 00:28:34,260 --> 00:28:36,175 Nie chc臋 si臋 wtr膮ca膰... 317 00:28:37,180 --> 00:28:38,955 ale to u艂atwia 偶ycie. 318 00:28:39,900 --> 00:28:41,595 Kosztuje fortun臋. 319 00:28:42,120 --> 00:28:45,795 W sklepach tak. Sprzeda偶 katalogowa jest 艂atwiejsza. 320 00:28:47,580 --> 00:28:50,235 Przysi臋gam. Jestem sprzedawc膮. 321 00:28:50,700 --> 00:28:54,195 W sklepach ludzie wydaj膮 ca艂e oszcz臋dno艣ci w sklepach. 322 00:28:54,720 --> 00:28:57,915 Z uwagi na stan matki musia艂em kupi膰 pralk臋. 323 00:28:58,960 --> 00:29:01,655 - Nie masz 偶ony? - Ja? Nie... 324 00:29:03,020 --> 00:29:04,755 Chcia艂bym. 325 00:29:05,260 --> 00:29:07,035 Kupi艂em Balay T-500. 326 00:29:07,660 --> 00:29:11,355 - Za bezcen. - Powa偶nie? 327 00:29:11,860 --> 00:29:15,955 Pranie, pranie wst臋pne i nawet pi臋膰 p艂uka艅. 328 00:29:16,820 --> 00:29:19,655 - Cudownie. - Sprzeda偶 katalogowa. 329 00:29:27,740 --> 00:29:32,075 Bo偶e, Ojcze Wszechmog膮cy, zwracamy si臋 do ciebie w chwili, 330 00:29:32,620 --> 00:29:34,635 gdy choroba toczy nasze cia艂a. 331 00:29:35,700 --> 00:29:39,795 Panie, zmi艂uj si臋 nad tymi, kt贸rzy opadli z si艂. 332 00:29:41,560 --> 00:29:47,035 Niech odzyskaj膮 zdrowie. Uwolnij ich od skutk贸w ubocznych. 333 00:29:47,540 --> 00:29:52,015 Uczy艅 to, czego medycyna nie mo偶e. Uczy艅 cud w swej mi艂o艣ci. 334 00:29:52,500 --> 00:29:55,595 Obdarz ich zdrowiem, aby - wolni od chor贸b i pe艂ni si艂, 335 00:29:56,060 --> 00:29:59,035 mogli Ci lepiej s艂u偶y膰, mocni w Duchu 艢wi臋tym. 336 00:29:59,880 --> 00:30:01,655 Prosz臋 wnie艣膰! 337 00:30:02,160 --> 00:30:05,915 Kt贸ry 偶yjesz i kr贸lujesz... ... na wieki wiek贸w. Amen. 338 00:30:06,460 --> 00:30:08,795 Nie powiem z艂ego s艂owa o Justo. 339 00:30:09,300 --> 00:30:13,395 Min臋艂o 10 lat i pralka wci膮偶 dzia艂a. Sama nie wiem. 340 00:30:14,220 --> 00:30:19,255 Nie wiem, czy zrobi艂 te wszystkie rzeczy, o kt贸re go oskar偶aj膮. 341 00:30:20,140 --> 00:30:23,035 Moim zdaniem to dobry chrze艣cijanin. 342 00:30:23,740 --> 00:30:26,775 Dobry syn, kt贸ry po艣wi臋ci艂 si臋 dla matki. 343 00:30:27,260 --> 00:30:31,915 7 pralek, 11 mikser贸w, 15 m艂ynk贸w i 29 s艂uchawek prysznicowych. 344 00:30:32,220 --> 00:30:33,135 Og贸艂em? 345 00:30:33,580 --> 00:30:36,955 Cztery tysi膮ce 116 peset w p贸艂tora miesi膮ca. 346 00:30:38,700 --> 00:30:41,935 - Czy stryj s艂ysza艂? - Nie ma si臋 z czego cieszy膰. 347 00:30:42,420 --> 00:30:45,575 - Pokry艂e艣 koszty druku i tyle. - Po艂owa to zysk. 348 00:30:46,060 --> 00:30:50,095 Przygotowa艂a艣 dokumenty pana Guala? Przyjedzie popo艂udniu. 349 00:30:50,540 --> 00:30:52,295 Na g贸rze. Po prawej. 350 00:30:52,880 --> 00:30:54,415 Doskonale. 351 00:31:01,800 --> 00:31:05,995 Nie przejmuj si臋. Nie lubi zmian. Ale pomo偶e. 352 00:31:08,620 --> 00:31:10,315 Skoczymy na kolejk臋? 353 00:31:12,880 --> 00:31:14,675 Aby to uczci膰. 354 00:31:19,340 --> 00:31:23,735 Moi rodzice zgin臋li w powodzi z 62 roku. 355 00:31:26,340 --> 00:31:28,515 Pow贸d藕? 5 lat temu? 356 00:31:29,040 --> 00:31:31,595 Pisali o tym. Prawie tysi膮c ofiar. 357 00:31:32,120 --> 00:31:33,875 Nie pami臋tam. 358 00:31:34,620 --> 00:31:36,315 Mieszkali艣my w Tarrasie. 359 00:31:36,860 --> 00:31:39,595 Nagle si臋 rozpada艂o. Woda porwa艂a wszystko. 360 00:31:40,100 --> 00:31:41,635 W tym rodzic贸w i brata. 361 00:31:42,140 --> 00:31:44,835 - A ty? - By艂am u kuzynki. 362 00:31:47,500 --> 00:31:50,295 Bardzo mi przykro. Pewnie by艂o ci臋偶ko. 363 00:31:51,020 --> 00:31:54,195 Stryj Agusti jest dla mnie jak ojciec. 364 00:31:56,580 --> 00:31:58,355 To nie wina morza. 365 00:31:59,940 --> 00:32:01,715 Powa偶nie. 366 00:32:02,240 --> 00:32:04,255 Wiem, ale... Wol臋 g贸ry. 367 00:32:05,100 --> 00:32:07,915 - Dom w g贸rach? - To moje marzenie. 368 00:32:10,600 --> 00:32:12,355 Du偶y, bia艂y dom. 369 00:32:12,860 --> 00:32:17,555 W g贸rach, w艣r贸d drzew. Z otwartymi oknami, zalany 艣wiat艂em. 370 00:32:18,060 --> 00:32:19,435 W Pirenejach? 371 00:32:21,660 --> 00:32:23,635 Wystarczy mi Vallirana. 372 00:32:59,640 --> 00:33:03,415 Pobieg艂am do kuzynki Lali, 偶eby jej powiedzie膰. 373 00:33:13,340 --> 00:33:14,955 M贸j Bo偶e! 374 00:33:15,440 --> 00:33:17,175 Co zrobi艂a艣? 375 00:33:17,940 --> 00:33:19,735 S艂yszysz mnie? 376 00:33:26,260 --> 00:33:27,875 Stryju! 377 00:33:32,460 --> 00:33:34,995 Trzeba by艂o j膮 zamkn膮膰 w szpitalu psychiatrycznym. 378 00:33:35,500 --> 00:33:37,675 Odwiedzi艂am j膮 dwa dni p贸藕niej. 379 00:33:38,380 --> 00:33:42,935 Chcia艂a do艂膮czy膰 do narzeczonego. Rozpromieniona i u艣miechni臋ta. 380 00:33:43,440 --> 00:33:46,415 Zrozumia艂am, 偶e ju偶 nie wr贸ci do siebie. 381 00:33:46,920 --> 00:33:49,355 Niech twa 艣wiat艂o艣膰 i imi臋 382 00:33:50,660 --> 00:33:55,035 znajd膮 drog臋 do serca tej cierpi膮cej dziewczynki i tej matki. 383 00:33:55,540 --> 00:33:58,655 Niech twoja si艂a i jasno艣膰 sp艂yn膮 na mnie 384 00:33:59,180 --> 00:34:02,595 i przeze mnie niech pod膮偶a ku twej 艣wiat艂o艣ci. 385 00:34:03,060 --> 00:34:05,355 Niech pod膮偶a ku twej 艣wiat艂o艣ci. 386 00:34:05,880 --> 00:34:07,315 艢wi臋ta! 387 00:34:10,280 --> 00:34:12,035 Wsta艅. 388 00:34:16,860 --> 00:34:18,715 Chod藕. 389 00:34:27,020 --> 00:34:28,795 Bo偶e! 390 00:34:38,840 --> 00:34:40,615 To potrwa. 391 00:34:41,720 --> 00:34:45,335 Jej Guiro tkwi g艂臋boko w niej. Jest zablokowany. 392 00:34:46,660 --> 00:34:50,415 Dusza chorego. Opanowuje cia艂o i je wy艂膮cza. 393 00:34:51,940 --> 00:34:54,255 Z dziewczynk膮 posz艂o szybko. 394 00:34:54,740 --> 00:34:56,735 Pa艅ska matka ma swoje lata. 395 00:34:57,220 --> 00:34:59,915 Jej Guiro rozwija艂 si臋 stopniowo. 396 00:35:01,820 --> 00:35:04,555 Niech pije napary z tych proszk贸w. 397 00:35:05,240 --> 00:35:06,995 Rozlu藕ni膮 Guiro. 398 00:35:08,600 --> 00:35:11,535 Gdy b臋dzie gotowa... Wyci膮gniemy go. 399 00:35:16,300 --> 00:35:18,175 Tysi膮c peset. 400 00:35:19,160 --> 00:35:22,115 - Co? - Dawka na tydzie艅. 401 00:35:22,900 --> 00:35:25,395 To mo偶e potrwa膰 dwa, trzy miesi膮ce. 402 00:35:25,900 --> 00:35:27,295 A nawet d艂u偶ej. 403 00:35:31,740 --> 00:35:33,375 Je艣li cena jest zbyt wysoka... 404 00:35:33,840 --> 00:35:35,515 Prosz臋 wr贸ci膰 do medycyny tradycyjnej. 405 00:35:36,060 --> 00:35:37,515 Nie. 406 00:35:38,020 --> 00:35:40,115 Ju偶 pan widzia艂, co robimy. 407 00:35:40,780 --> 00:35:43,615 To kosztuje. 408 00:36:00,440 --> 00:36:02,155 艢mia艂o, matko. 409 00:36:12,460 --> 00:36:14,035 Bardzo dobrze. 410 00:36:14,540 --> 00:36:17,795 S艂uchawki prysznicowe stanowi膮 42% sprzeda偶y. 411 00:36:18,700 --> 00:36:21,155 Na ka偶dej zarabiamy 33 pesety. 412 00:36:21,660 --> 00:36:23,255 Nie藕le. 413 00:36:23,740 --> 00:36:27,875 Je艣li kupimy na przyk艂ad tysi膮c sztuk, zwi臋kszymy mar偶臋 do 89 peset. 414 00:36:28,700 --> 00:36:29,875 Niemal trzykrotnie. 415 00:36:30,400 --> 00:36:33,935 - Nie jeste艣my sprzedawcami. - Nie, chyba 偶e rynek tego oczekuje. 416 00:36:34,400 --> 00:36:37,035 To okazja. Sp贸jrz na rachunki. 417 00:36:37,760 --> 00:36:41,755 - Nie sta膰 nas na tak膮 inwestycj臋. - Tw贸j stryj? 418 00:36:43,420 --> 00:36:48,095 Nie jest przekonany, a przez Lali nie ma do tego g艂owy. 419 00:36:49,360 --> 00:36:51,115 Co z ni膮? 420 00:36:52,260 --> 00:36:56,115 C贸偶... Musi zosta膰 w szpitalu co najmniej miesi膮c. 421 00:36:56,740 --> 00:36:58,955 To nieprzewidziany wydatek dla stryja. 422 00:36:59,420 --> 00:37:03,675 Jasne. Mam to samo z matk膮. Trzeba korzysta膰 z okazji. 423 00:37:04,920 --> 00:37:06,675 Spokojnie. 424 00:37:07,760 --> 00:37:09,515 Wszystko si臋 u艂o偶y. 425 00:37:31,960 --> 00:37:33,735 Poczekaj. 426 00:37:35,860 --> 00:37:37,535 - Mam i艣膰? - Nie! 427 00:38:27,000 --> 00:38:28,895 ROGIL Z BARCELONY 428 00:39:11,060 --> 00:39:12,255 Matko... 429 00:39:23,880 --> 00:39:25,635 Matka 艣piewa? 430 00:39:28,000 --> 00:39:31,375 Minister handlu Alberto Ullastres, przewodnicz膮cy 431 00:39:31,860 --> 00:39:35,395 trzecich targ贸w mi臋dzynarodowych i wystawy w Barcelonie, 432 00:39:35,920 --> 00:39:39,695 podzi臋kowa艂 g艂owie pa艅stwa generalissimusowi Franco. 433 00:39:41,940 --> 00:39:43,475 Co艣 nie tak, stryju? 434 00:39:44,000 --> 00:39:46,415 Sprawdzam rachunki z katalog贸w... 435 00:39:48,500 --> 00:39:52,715 - Sprzeda偶 chyba si臋 zatrzyma艂a? - Takie okoliczno艣ci. 436 00:39:55,520 --> 00:39:57,335 Omawia艂am to z Justo. 437 00:39:57,900 --> 00:40:01,075 M贸wi, 偶e trzeba wyczu膰 rynek. To potrwa. 438 00:40:01,700 --> 00:40:04,775 Ale 300 peset w dwa miesi膮ce... 439 00:40:06,700 --> 00:40:08,755 W miesi膮c zarobili艣my 4 tysi膮ce, 440 00:40:09,280 --> 00:40:12,255 a stryj m贸wi艂, 偶e nie ma si臋 z czego cieszy膰. 441 00:40:12,740 --> 00:40:14,875 Teraz nie ma powodu do obaw. 442 00:40:15,380 --> 00:40:18,495 - Tylko pytam, Carme... - Oczywi艣cie, stryju. 443 00:40:18,980 --> 00:40:20,635 S艂uchaj... 444 00:40:21,140 --> 00:40:22,835 Ten Justo... 445 00:40:23,640 --> 00:40:25,395 Podoba ci si臋, prawda? 446 00:40:27,580 --> 00:40:29,395 Jeste艣 m艂oda, 艂adna. 447 00:40:30,180 --> 00:40:32,015 To by艂o nieuniknione. 448 00:40:32,940 --> 00:40:36,675 P贸ki m臋偶czy藕ni ci nie zbrzydn膮, tak jak Lali... 449 00:40:37,680 --> 00:40:40,135 Do niczego nie dosz艂o, stryju. 450 00:40:45,780 --> 00:40:47,595 Chodzi mi o to... 451 00:40:49,240 --> 00:40:53,115 偶e je艣li katalogi nie wypal膮, masz tu swoje miejsce. 452 00:40:53,660 --> 00:40:55,255 To nie koniec 艣wiata. 453 00:40:56,240 --> 00:40:58,215 Zawsze b臋dziesz je mie膰. 454 00:40:58,860 --> 00:41:00,695 Dzi臋kuj臋. 455 00:41:44,540 --> 00:41:46,275 Kup t臋 parti臋. 456 00:41:48,420 --> 00:41:52,075 M贸wi艂e艣, 偶e to dobra inwestycja. 艢mia艂o, kup. 457 00:41:55,040 --> 00:41:56,795 To 30 tysi臋cy peset. 458 00:41:57,620 --> 00:42:00,075 Wystarczy na tysi膮c s艂uchawek. 459 00:42:01,880 --> 00:42:04,575 - Sk膮d wzi臋艂a艣 te pieni膮dze? - Od rodzic贸w. 460 00:42:05,060 --> 00:42:08,175 Stryj ich nie chcia艂, ale nie da艂 ich ruszy膰. 461 00:42:09,820 --> 00:42:11,615 M贸j Bo偶e, Carme... 462 00:42:12,100 --> 00:42:15,035 Chc臋, aby wysz艂o dobrze. Nie skapituluj臋. 463 00:42:15,740 --> 00:42:18,275 Kto m贸wi o kapitulacji? Kto? 464 00:42:22,200 --> 00:42:26,035 Powiedzia艂am mu wszystko. Absolutnie wszystko. 465 00:42:30,540 --> 00:42:32,535 Nie tylko o pieni膮dzach. 466 00:42:33,960 --> 00:42:37,255 - Nie wsta艂a? - Nie. Ani nie m贸wi艂a. 467 00:42:37,980 --> 00:42:40,555 - Ale si臋 podnios艂a. - Tak. 468 00:42:43,060 --> 00:42:46,235 To znak, 偶e Guiro jest gotowy do wyj艣cia. 469 00:42:46,740 --> 00:42:49,035 艢wi臋ta musi przyj艣膰 i go wyci膮gn膮膰. 470 00:42:52,220 --> 00:42:55,755 To po艂owa. Drug膮 przeka偶臋, gdy wyzdrowieje. 471 00:42:59,940 --> 00:43:01,715 Zgoda? 472 00:43:02,860 --> 00:43:04,275 Prosz臋... 473 00:43:05,660 --> 00:43:07,975 Carme, pozw贸l na chwil臋. 474 00:43:19,900 --> 00:43:23,655 Podobno czekaj膮 na tranzystor japo艅ski. 475 00:43:24,140 --> 00:43:26,895 Oraz s艂uchawk臋 prysznicow膮 i materac Picol铆n. 476 00:43:27,400 --> 00:43:29,955 Ze wszystkich zakup贸w dostali艣my tylko m艂ynek. 477 00:43:30,480 --> 00:43:32,395 Wyja艣nia艂em, 偶e my tylko drukujemy. 478 00:43:32,920 --> 00:43:34,475 Oto dokument sprzeda偶y. 479 00:43:35,540 --> 00:43:37,715 Zaliczka na rzecz Roman S.L. 480 00:43:38,240 --> 00:43:40,775 - Zaliczka? - Trzy tysi膮ce peset. 481 00:43:41,740 --> 00:43:45,675 - Kto pobra艂? - Justo Gil. Sprzeda艂 nam m艂ynek. 482 00:43:46,200 --> 00:43:49,155 Zainkasowa艂 3.000 peset? Nie tylko od nas. 483 00:43:49,680 --> 00:43:53,315 Pokaza艂y艣my katalog s膮siadkom. Te偶 nic nie dosta艂y. 484 00:43:59,600 --> 00:44:01,635 艢wi臋ta Mario, matko Bo偶a... 485 00:44:04,240 --> 00:44:09,575 Zst膮p, przeniknij mnie, aby s艂u偶y膰 tym, kt贸rzy cierpi膮; 486 00:44:10,160 --> 00:44:12,395 aby uzdrowi膰 tych, kt贸rzy bolej膮. 487 00:44:12,940 --> 00:44:15,215 Niech twa 艣wiat艂o艣膰 i imi臋 488 00:44:15,700 --> 00:44:18,155 znajd膮 drog臋 do serca i cia艂a tej cierpi膮cej. 489 00:44:18,680 --> 00:44:20,175 Wsta艅! 490 00:44:22,140 --> 00:44:23,495 艢wi臋ta... 491 00:44:23,980 --> 00:44:26,855 Niech twa 艣wiat艂o艣膰 i imi臋 znajd膮 drog臋 do serca 492 00:44:27,340 --> 00:44:28,815 i cia艂a tej cierpi膮cej. 493 00:44:29,320 --> 00:44:30,715 Wsta艅. 494 00:44:34,840 --> 00:44:37,995 Niech twa 艣wiat艂o艣膰 i imi臋 znajd膮 drog臋 do serca 495 00:44:38,500 --> 00:44:39,995 i cia艂a tej cierpi膮cej. 496 00:44:41,700 --> 00:44:43,395 Ostro偶nie. 497 00:44:44,340 --> 00:44:45,555 Spokojnie. 498 00:44:46,060 --> 00:44:47,355 Niech j膮 pan zostawi. 499 00:44:47,860 --> 00:44:49,935 Prosz臋 za mn膮. Bez nerw贸w. 500 00:44:50,440 --> 00:44:51,555 Dotyka jej. 501 00:44:52,080 --> 00:44:54,095 Zdenerwuje pan matk臋 i Guiro. 502 00:44:54,580 --> 00:44:56,035 Powinienem tam by膰. 503 00:44:56,560 --> 00:44:58,595 Chod藕my, prosz臋 oddycha膰. 504 00:44:59,100 --> 00:45:00,675 Jestem spokojny. 505 00:45:01,260 --> 00:45:04,055 - Tylko tak pomo偶e pan matce. - Ale... 506 00:45:04,540 --> 00:45:06,155 M贸dlmy si臋. Dobrze? 507 00:45:06,740 --> 00:45:08,515 Niech pan si臋 modli. 508 00:45:10,820 --> 00:45:15,815 Niech twa 艣wiat艂o艣膰 i imi臋 znajdzie drog臋 do nas! 509 00:45:17,980 --> 00:45:19,775 Wsta艅. 510 00:45:32,140 --> 00:45:34,635 - Co si臋 sta艂o? - Sprawd藕 puls. 511 00:45:39,960 --> 00:45:41,695 Nie! 512 00:45:44,820 --> 00:45:47,395 - Co si臋 dzieje? - Przykro mi. 513 00:45:48,660 --> 00:45:50,615 Taka jest wola Boska. 514 00:45:58,420 --> 00:46:00,295 Matko! 515 00:46:02,420 --> 00:46:04,955 Zr贸bcie co艣. 516 00:46:06,060 --> 00:46:07,955 - Cokolwiek. - Nie mog臋. 517 00:46:08,460 --> 00:46:10,775 Prosz臋! B艂agam! 518 00:46:29,940 --> 00:46:32,315 Dzie艅 dobry. Przysz艂am z reklamacj膮. 519 00:46:32,820 --> 00:46:35,795 Z艂o偶y艂am zam贸wienie ponad dwa tygodnie temu. 520 00:46:36,320 --> 00:46:37,875 Potrzebuj臋 odkurzacza. 521 00:46:40,180 --> 00:46:43,335 Czekam od tygodnia. Frytkownica albo zwrot pieni臋dzy. 522 00:46:43,840 --> 00:46:45,035 P贸jd臋 do s膮du. 523 00:46:46,760 --> 00:46:49,795 Prosz臋 spojrze膰. Czekam od dw贸ch miesi臋cy. 524 00:46:50,320 --> 00:46:54,135 Zam贸wi艂am trzy suszarki ponad dwa miesi膮ce temu. 525 00:46:56,140 --> 00:46:57,935 Czekam na telefon. 526 00:47:00,600 --> 00:47:03,315 Z pomoc膮 katalog贸w pobra艂 zaliczki za towary, 527 00:47:03,820 --> 00:47:05,075 kt贸rych nie dostarczy艂! 528 00:47:05,580 --> 00:47:06,815 Weksle zostawi艂 nam. 529 00:47:07,440 --> 00:47:10,095 Ty je zatwierdzi艂a艣. Ty je podpisa艂a艣. 530 00:47:10,580 --> 00:47:12,015 Widzisz? 531 00:47:13,060 --> 00:47:16,855 Odpowiadamy za te kwoty. Tak jakby艣my je zainkasowali. 532 00:47:17,400 --> 00:47:20,815 - Nie zrobili艣my tego. - Zainkasowa艂 je ten dra艅. 533 00:47:22,720 --> 00:47:24,915 Ciekawe, co jeszcze sprzeda艂. 534 00:47:25,420 --> 00:47:28,375 Ciekawe, co jeszcze b臋d膮 reklamowa膰. 535 00:47:31,060 --> 00:47:34,175 - Przykro mi. - Za艂atwisz to 艂zami? 536 00:47:51,420 --> 00:47:53,415 Niech spoczywa w pokoju. 537 00:48:25,140 --> 00:48:26,935 Dzie艅 dobry. 538 00:48:27,420 --> 00:48:29,395 Czy tu mieszka Justo Gil? 539 00:48:31,200 --> 00:48:34,755 Ulica Genera艂a Moscardo, numer 61, pi臋tro pierwsze. 540 00:48:35,260 --> 00:48:36,775 Co si臋 sta艂o? 541 00:49:16,900 --> 00:49:20,275 - Jest pan, mieli艣my zostawi膰 kartk臋. - S艂ucham. 542 00:49:20,800 --> 00:49:23,055 Przyszli艣my z艂o偶y膰 kondolencje. 543 00:49:23,560 --> 00:49:27,515 - I odebra膰 nale偶no艣膰. - Co?! 544 00:49:28,080 --> 00:49:33,275 Za drug膮 cz臋艣膰 ceremonii. Cho膰 pa艅ska matka zmar艂a... 545 00:49:33,960 --> 00:49:36,215 Da艂em wam prawie 20 tysi臋cy. 546 00:49:36,720 --> 00:49:39,595 Gdy B贸g nie kocha, nie da si臋 nic zrobi膰. 547 00:49:40,340 --> 00:49:43,075 Wiecie, co wam powiem? Spadajcie. 548 00:49:43,600 --> 00:49:46,555 - Spokojnie! - Jestem spokojny. 549 00:49:49,700 --> 00:49:52,375 Prosz臋 oddycha膰 i zaczeka膰 tutaj. 550 00:49:55,660 --> 00:49:59,355 - Nic nie znajdziecie. - Kolega si臋 tym zajmie. 551 00:50:00,320 --> 00:50:03,675 - Co pan robi? - 艢ci膮gniemy nale偶no艣膰. 552 00:50:04,540 --> 00:50:07,375 - Zrujnujecie dom. - Nie, zapewniam. 553 00:50:10,140 --> 00:50:13,135 Nie mam 艣rodk贸w, nic nie wsk贸racie. 554 00:50:19,820 --> 00:50:23,855 - Znalaz艂em pieni膮dze. W porz膮dku. - Te pieni膮dze nie s膮 moje. 555 00:50:25,820 --> 00:50:27,595 Spokojnie! 556 00:50:32,000 --> 00:50:33,795 艁garz. 557 00:51:00,860 --> 00:51:02,835 - Dzie艅 dobry. - Dla s膮du. 558 00:51:04,840 --> 00:51:06,755 Przyszli艣my wnie艣膰 skarg臋. 559 00:51:07,260 --> 00:51:09,215 - W jakiej sprawie? - Oszustwo. 560 00:51:09,700 --> 00:51:12,735 Na jak膮 kwot臋? Mo偶e nie warto... 561 00:51:13,220 --> 00:51:15,715 Warto. A jak偶e. 562 00:51:16,320 --> 00:51:18,315 Bez wzgl臋du na koszty. 563 00:51:20,420 --> 00:51:22,255 65 tysi臋cy peset. 564 00:51:25,420 --> 00:51:29,915 S艂ysza艂em o tej 艣wi臋tej i o 艣mierci jego matki. 565 00:51:31,420 --> 00:51:34,315 To nie usprawiedliwia jego poczyna艅. 566 00:51:36,400 --> 00:51:39,035 By艂 bezczelny, manipulowa艂. 567 00:51:41,420 --> 00:51:43,195 Ale nie by艂 zab贸jc膮. 568 00:51:43,700 --> 00:51:45,355 M贸wi膮, 偶e tak. 569 00:51:47,400 --> 00:51:50,115 Dobrze go zna艂em. Nie by艂 zab贸jc膮. 570 00:51:50,600 --> 00:51:53,775 - Znaj膮 pa艅stwo oszusta? - Nazywa si臋 Justo Gil. 571 00:51:54,280 --> 00:51:58,035 Pracowa艂 dla braci Bofill贸w, ale... nikt nie wie, gdzie mieszka. 572 00:51:58,540 --> 00:52:00,675 - Ani sk膮d si臋 wzi膮艂. - Ani dok膮d zmierza. 573 00:52:01,180 --> 00:52:02,675 Duch? 574 00:52:07,740 --> 00:52:10,155 Uwielbiam historie o duchach. 575 00:52:26,280 --> 00:52:31,975 Tekst: Marta Jurkowlaniec 42482

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.