Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:42,399 --> 00:00:45,320
POCZĄTEK LATA, ROK 1994
2
00:00:55,039 --> 00:00:58,840
EL PARRAL SZKOŁA Z INTERNATEM
3
00:01:31,040 --> 00:01:34,079
Zasrany Groszek. Podobno jadą nad morze.
4
00:01:34,799 --> 00:01:36,599
To jego matka czy siostra?
5
00:01:36,680 --> 00:01:38,599
Pewnie, że matka.
6
00:01:40,680 --> 00:01:43,760
Dupek. Dlaczego ten świński ryj
7
00:01:43,840 --> 00:01:45,760
ma matkę, a my nie?
8
00:01:46,480 --> 00:01:49,040
- Do tego jest seksowna.
- Naprawdę?
9
00:01:49,120 --> 00:01:51,040
Prawdziwa szprycha.
10
00:02:01,120 --> 00:02:05,519
PEŁNA MIŁOŚCI
11
00:02:11,280 --> 00:02:13,000
Podziel się.
12
00:02:14,400 --> 00:02:18,039
Żałosne. W te wakacje nauczę cię palić.
13
00:02:34,680 --> 00:02:36,240
Szlag! Chowaj!
14
00:02:37,680 --> 00:02:39,719
- Dzień dobry!
- Angelines.
15
00:02:39,800 --> 00:02:41,479
Jak się macie?
16
00:02:42,960 --> 00:02:46,360
Zgaś to. Wiesz, że nie wolno palić.
17
00:02:46,439 --> 00:02:50,360
- Oberwiecie od Przełożonej!
- Ukarze nas latem?
18
00:02:51,240 --> 00:02:54,039
Będą spać razem z wami.
19
00:02:54,120 --> 00:02:56,759
- Zaopiekujcie się nimi.
- Jasne.
20
00:02:58,000 --> 00:03:00,479
To mi się podoba! Bardzo ładnie.
21
00:03:01,280 --> 00:03:04,360
Modlę się do niej co noc.
22
00:03:04,439 --> 00:03:06,360
Oślepnie od tylu modlitw.
23
00:03:06,439 --> 00:03:09,879
Świetnie, Sebastianie.
Przebierzcie się i na obiad!
24
00:03:11,719 --> 00:03:15,360
Martito! Łaski pełna! Amen.
25
00:03:43,159 --> 00:03:47,159
Przesuń linię! Za grosz pojęcia
o przesuwaniu! Szlag!
26
00:03:47,960 --> 00:03:50,199
- Dzień dobry.
- Jestem Marina,
27
00:03:50,280 --> 00:03:53,080
nauczycielka wakacyjna. Przyszłam do...
28
00:03:53,159 --> 00:03:55,639
- Angelines.
- Właśnie. Już wołam.
29
00:03:57,039 --> 00:04:02,159
Siostro Angelines!
Tu Bóg! Jesteś proszona do bramy.
30
00:04:06,879 --> 00:04:11,080
Jestem Rafael. Szef ochrony.
W razie problemów, zapraszam.
31
00:04:13,560 --> 00:04:16,079
Lubi siostra piłkę nożną?
32
00:04:16,879 --> 00:04:19,480
Ja uwielbiam. Moja była przeciwnie.
33
00:04:19,560 --> 00:04:23,160
Nienawidziła wszystkiego co lubiłem.
Dlatego odeszła.
34
00:04:27,160 --> 00:04:29,040
O, idzie Angelines.
35
00:04:29,120 --> 00:04:32,160
Angelines biegnie z anielską prędkością.
36
00:04:32,240 --> 00:04:38,040
Ostatnia prosta, zbliża się
do mety. Nowy rekord! Rekord Angelines!
37
00:04:39,079 --> 00:04:40,639
Zaraz będę!
38
00:04:41,839 --> 00:04:43,759
Humor jest bardzo ważny.
39
00:04:45,079 --> 00:04:47,800
Nikt mi go nie odbierze.
Nawet była żona.
40
00:04:51,639 --> 00:04:55,920
Mam mało czasu,
więc szybko oprowadzę. Ciekawe CV.
41
00:04:56,000 --> 00:04:57,800
Od dawna siostra nie uczyła.
42
00:04:58,759 --> 00:05:01,079
Nie szkodzi.
To nie jest normalna szkoła.
43
00:05:01,160 --> 00:05:04,160
Większość uczniów mieszka
tu podczas zajęć lekcyjnych.
44
00:05:04,240 --> 00:05:06,160
Niektórzy spędzają tu cały rok.
45
00:05:06,240 --> 00:05:10,560
Latem tworzą jedną klasę
i śpią w jednej sypialni.
46
00:05:10,639 --> 00:05:13,000
Skoro są w różnym wieku,
czego się ich uczy?
47
00:05:13,079 --> 00:05:17,199
Podstaw. Ma siostra pilnować,
by byli punktualni i nie uciekali.
48
00:05:17,279 --> 00:05:19,199
- Uciekają?
- Nieustannie.
49
00:05:19,279 --> 00:05:23,800
Zwłaszcza nocami.
Nie stać nas na stróża nocnego.
50
00:05:23,879 --> 00:05:26,040
Latem nic nie robią?
51
00:05:26,120 --> 00:05:30,279
Tu nie ma wakacji. Wycieczki?
Tego tylko brakowało!
52
00:05:31,360 --> 00:05:34,000
Wiem, jak to wygląda,
ale zrozumie siostra.
53
00:05:34,079 --> 00:05:37,480
Nie chcę straszyć, ale żadna
z nauczycielek do nas nie wróciła.
54
00:05:38,240 --> 00:05:39,800
Pokażę siostrze...
55
00:05:44,600 --> 00:05:46,360
Co znowu?
56
00:05:58,279 --> 00:06:00,240
Dorwę cię.
57
00:06:00,319 --> 00:06:02,240
Paniczyk się znalazł.
58
00:06:10,360 --> 00:06:13,439
- Przeproście.
- Przepraszamy.
59
00:06:14,439 --> 00:06:16,800
- Przepraszam.
- Proszę nie przepraszać,
60
00:06:16,879 --> 00:06:18,600
tylko znaleźć rozwiązanie.
61
00:06:18,680 --> 00:06:21,439
Wiemy, ile siostra ma na głowie,
62
00:06:21,519 --> 00:06:25,279
ale nie możemy zawsze
ponosić konsekwencji.
63
00:06:25,360 --> 00:06:27,079
- Zasrany łysol.
- Milcz!
64
00:06:27,160 --> 00:06:29,800
Wywrócili wszystkie kosze na śmieci.
65
00:06:29,879 --> 00:06:31,839
To pewnie koty.
66
00:06:31,920 --> 00:06:33,879
O czym ty gadasz, pajacu?
67
00:06:33,959 --> 00:06:37,240
Widziałem, jak odrywaliście loga z aut.
68
00:06:37,319 --> 00:06:39,639
Co ten geniusz chrzani?
69
00:06:39,720 --> 00:06:42,800
Dość! Zaczekajcie na mnie w klasie!
70
00:06:43,519 --> 00:06:46,759
- Nie wyjdę stąd bez terrarium!
- Jakiego?
71
00:06:46,839 --> 00:06:52,000
Prowadzę sklep zoologiczny.
Dzieciak zabrał mi terrarium.
72
00:06:52,079 --> 00:06:54,000
- Który?
- Ten gruby.
73
00:06:54,079 --> 00:06:57,399
- Gruby? Zaraz ci przyłożę!
- Zamilcz!
74
00:06:58,279 --> 00:07:01,600
Inni mnie zagadali,
a ty zabrałeś terrarium.
75
00:07:01,680 --> 00:07:06,279
Sebastianie, w tej chwili oddaj
panu terrarium. Cokolwiek to jest.
76
00:07:06,360 --> 00:07:08,560
Po co mi terrarium?
77
00:07:09,199 --> 00:07:13,120
Czy byłbym w stanie zająć się innym
stworzeniem prócz samego siebie?
78
00:07:15,160 --> 00:07:17,639
Żałosne. Doigraliście się.
79
00:07:18,759 --> 00:07:23,680
Będą pisać "Więcej nie ukradnę",
póki im ręce odpadną. Włóż koszulkę!
80
00:07:25,199 --> 00:07:29,120
Jeśli wezwą opiekę społeczną,
wiecie, gdzie skończycie.
81
00:07:30,120 --> 00:07:34,360
A wtedy nic nie poradzimy.
Mówiłam setki razy!
82
00:07:38,600 --> 00:07:42,639
To jest siostra Marina.
Wasza wakacyjna nauczycielka.
83
00:07:44,360 --> 00:07:46,319
Mam tylko nadzieję...
84
00:07:48,399 --> 00:07:51,600
A zresztą...
Od was niczego nie oczekuję.
85
00:08:15,399 --> 00:08:21,199
No dobrze. Na początek przestawcie się.
86
00:08:45,360 --> 00:08:48,480
- Co ona robi?
- Wiem,
87
00:08:49,279 --> 00:08:54,000
że nie chcecie
spędzić w klasie całego lata.
88
00:08:54,080 --> 00:08:56,759
- Ja tak samo.
- To co tu robisz?
89
00:08:56,840 --> 00:08:59,960
Muszę tu być. Tak jak wy.
90
00:09:01,480 --> 00:09:05,559
Czy ktoś wie, co znaczy ta liczba?
Jakiś pomysł?
91
00:09:05,639 --> 00:09:08,960
- Twój wiek?
- Prawie. Ale nie.
92
00:09:09,720 --> 00:09:13,039
To nasze odliczanie.
93
00:09:14,159 --> 00:09:18,000
Przybliżona liczba minut w lecie.
94
00:09:18,080 --> 00:09:19,799
To znaczy,
95
00:09:19,879 --> 00:09:24,720
że spędzimy razem
plus minus 129 600 minut.
96
00:09:24,799 --> 00:09:27,440
- Kurde!
- Wydaje się dużo,
97
00:09:27,519 --> 00:09:30,240
ale to zależy od punktu widzenia.
98
00:09:30,320 --> 00:09:33,960
Jeśli spróbujecie ze mnie kpić,
dręczyć mnie
99
00:09:34,679 --> 00:09:38,919
albo mi się sprzeciwiać, te minuty
wydadzą się wam wiecznością.
100
00:09:39,720 --> 00:09:43,559
Ale jeśli dacie coś
od siebie, daję słowo,
101
00:09:43,639 --> 00:09:46,159
że te minuty miną jak z bicza strzelił.
102
00:09:47,519 --> 00:09:49,559
Zatem wszystko zależy od was.
103
00:09:51,080 --> 00:09:54,840
Po pierwsze. Tych kartek
użyjemy do czegoś innego.
104
00:09:55,399 --> 00:09:57,840
Napiszcie wypracowanie
105
00:09:58,840 --> 00:10:01,960
o tym, jak wygląda wasze życie.
106
00:10:02,039 --> 00:10:03,759
Co ją to obchodzi?
107
00:10:03,840 --> 00:10:05,879
Jakimi widzicie się w przyszłości.
108
00:10:06,519 --> 00:10:09,360
- Opowiedzcie mi o sobie.
- Po co?
109
00:10:09,440 --> 00:10:13,799
Dzięki temu was poznam,
a wy się w ten sposób obronicie.
110
00:10:13,879 --> 00:10:16,919
Wiem o was tylko to,
co słyszałam od innych.
111
00:10:17,879 --> 00:10:21,440
Chciałabym poznać wasze zdanie.
Tak będzie sprawiedliwie.
112
00:10:22,639 --> 00:10:27,120
Proszę jedynie o szczerość.
113
00:10:27,960 --> 00:10:29,200
Wątpliwości?
114
00:10:31,000 --> 00:10:32,559
Dobrze. Zaczynajcie.
115
00:10:45,440 --> 00:10:46,720
Co się dzieje?
116
00:10:47,879 --> 00:10:50,799
Niczego nie napiszemy. Lekcje się
skończyły.
117
00:10:50,879 --> 00:10:54,039
Każdy ma wakacje. My też.
118
00:10:56,279 --> 00:10:59,360
Dobrze. Wszyscy myślicie podobnie?
119
00:10:59,440 --> 00:11:01,080
Tak.
120
00:11:01,159 --> 00:11:04,679
Świetnie. Jak mówiłam,
wszystko zależy od was.
121
00:11:06,200 --> 00:11:09,360
Zatem... udanych wakacji.
122
00:11:21,240 --> 00:11:23,159
Ten. I ten też.
123
00:11:25,279 --> 00:11:28,759
- I jak chłopcy?
- Jak to chłopcy.
124
00:11:28,840 --> 00:11:31,639
- Nie chcą nic robić.
- Biedacy.
125
00:11:31,720 --> 00:11:34,320
To nie są łatwe dzieci.
126
00:11:34,399 --> 00:11:37,000
Mieli pod górkę,
a będzie jeszcze gorzej.
127
00:11:37,080 --> 00:11:38,440
Dlaczego?
128
00:11:38,519 --> 00:11:42,080
Jeszcze nie wiedzą,
ale wkrótce nas zamkną.
129
00:11:43,679 --> 00:11:45,080
I dokąd pójdą?
130
00:11:45,159 --> 00:11:48,360
Do państwowego domu dziecka.
Nazywają go psiarnią.
131
00:11:49,039 --> 00:11:52,639
Kiedyś to miejsce wyglądało inaczej.
132
00:11:52,720 --> 00:11:55,879
Było wiele zajęć, wycieczek.
133
00:11:56,559 --> 00:11:59,879
Ale powoli się pokończyły.
To nasza drużyna.
134
00:11:59,960 --> 00:12:02,159
Szkoda, że już nie wolno grać w piłkę.
135
00:12:02,240 --> 00:12:07,120
- Zakonnice się poddały.
- Ty też?
136
00:12:07,200 --> 00:12:09,720
Skąd.
137
00:12:10,559 --> 00:12:15,240
Po prostu mam związane ręce.
Jestem tylko bibliotekarką Angelines.
138
00:12:18,759 --> 00:12:20,799
Nie wszystko jest złe.
139
00:12:20,879 --> 00:12:24,600
Na gimnastyce z siostrą Josefą
świetnie się bawią.
140
00:12:24,679 --> 00:12:27,480
Trzeba ćwiczyć stawy.
141
00:12:27,559 --> 00:12:31,639
- Ruch rąk jest bardzo ważny.
- Kiedyś skręci sobie kark.
142
00:12:32,559 --> 00:12:35,399
- Trzeba na nią uważać.
- Na kogo?
143
00:12:35,480 --> 00:12:37,120
- Nową.
- Bo?
144
00:12:37,200 --> 00:12:40,240
- To spryciara.
- Robimy to czy nie?
145
00:12:41,000 --> 00:12:42,240
Czekaj.
146
00:12:43,559 --> 00:12:46,039
- Plecami do mnie.
- Teraz!
147
00:13:09,240 --> 00:13:12,519
- Nigdy go nie ma.
- Skąd wiesz, że jest piłkarzem?
148
00:13:13,879 --> 00:13:16,480
- Chcielibyście tu mieszkać?
- Ale czad.
149
00:13:16,559 --> 00:13:18,080
Patrzcie!
150
00:13:19,120 --> 00:13:21,399
- To jego buty?
- I koszulki!
151
00:13:21,480 --> 00:13:24,679
- Jest piłkarzem!
- Niewiarygodne!
152
00:13:24,759 --> 00:13:26,840
Luis Martínez García.
153
00:13:26,919 --> 00:13:30,440
Piłkarz z takim imieniem?
To pewnie sędzia.
154
00:13:31,159 --> 00:13:33,960
- Niech mnie!
- Co tam robicie?
155
00:13:34,039 --> 00:13:37,240
Spadamy!
156
00:13:40,159 --> 00:13:43,480
Błogosław Boże nas i te święte pokarmy.
157
00:13:43,559 --> 00:13:46,559
- Przez Chrystusa, Pana Naszego.
- Amen.
158
00:13:50,840 --> 00:13:53,120
Czego szukacie? To zakonnica.
159
00:13:53,200 --> 00:13:55,120
- Coś ukrywa!
- Co?
160
00:13:55,799 --> 00:13:59,080
Walkman! Ma Walkmana!
161
00:14:00,120 --> 00:14:03,440
- Spadaj. Ja biorę.
- Pożyczysz mi?
162
00:14:03,519 --> 00:14:06,679
- Niby dlaczego?
- Ale mnie pożyczysz?
163
00:14:06,759 --> 00:14:10,000
- Zobaczymy.
- Dałem ci porno.
164
00:14:10,080 --> 00:14:13,200
- Pospieszcie się!
- Dwie minuty to za mało.
165
00:14:13,279 --> 00:14:15,000
- Jak to nie?
- Nie.
166
00:14:15,080 --> 00:14:18,440
- Pozer.
- Ja go znalazłem, więc jest mój.
167
00:14:18,519 --> 00:14:21,840
- Idzie!
- Ruchy!
168
00:14:22,720 --> 00:14:26,039
Spadamy! Co robisz, idioto?
169
00:14:53,120 --> 00:14:54,679
A niech ich!
170
00:15:32,159 --> 00:15:34,799
Mam koszmary. Mogę spać w tobą?
171
00:15:34,879 --> 00:15:37,799
Ze mną? Nie. Gdzie twoje łóżko?
172
00:15:39,519 --> 00:15:42,039
Połóż się. No już.
173
00:15:44,480 --> 00:15:46,240
Śpij.
174
00:15:46,320 --> 00:15:49,039
Mam koszmary.
175
00:15:49,120 --> 00:15:52,679
- Nic nie poradzę.
- Możesz mnie przykryć?
176
00:15:59,759 --> 00:16:01,240
Śpij.
177
00:16:47,000 --> 00:16:49,360
Znowu! Dranie!
178
00:16:56,039 --> 00:16:57,600
Dzień dobry.
179
00:17:02,879 --> 00:17:04,559
Dzień dobry, Pędraku.
180
00:17:10,839 --> 00:17:12,759
ODLEGŁE PLANETY
181
00:17:22,519 --> 00:17:25,240
- A to co?
- Dzisiejsza lekcja.
182
00:17:25,319 --> 00:17:27,240
Nie będziemy nic robić.
183
00:17:27,319 --> 00:17:30,160
Wiem. Wszystko jest rozwiązane.
184
00:17:30,240 --> 00:17:32,440
Na wypadek, gdyby wpadła Przełożona.
185
00:17:51,559 --> 00:17:55,000
Dość. Niech siostra zacznie uczyć.
186
00:17:55,079 --> 00:17:57,240
Myślałam, że nie chcecie.
187
00:17:57,319 --> 00:17:59,200
O to chodzi.
188
00:17:59,279 --> 00:18:02,880
Siostra próbuje uczyć,
a my się sprzeciwiamy. Tak działa świat.
189
00:18:02,960 --> 00:18:06,599
Napiszcie wypracowanie.
Wciąż na nie czekam.
190
00:18:07,240 --> 00:18:10,000
Dajcie jej spokój. Niech czyta Biblię.
191
00:18:10,079 --> 00:18:12,359
To nie Biblia.
192
00:18:12,440 --> 00:18:13,599
A co?
193
00:18:14,279 --> 00:18:16,839
Powieść science fiction.
194
00:18:16,920 --> 00:18:18,400
Czyli?
195
00:18:18,480 --> 00:18:21,359
Opowiada o przyszłości,
196
00:18:21,440 --> 00:18:25,440
odległych planetach,
wojnach kosmicznych.
197
00:18:25,519 --> 00:18:29,119
To historia miłosna między
androidką i człowiekiem.
198
00:18:29,200 --> 00:18:32,279
Ale was to nie interesuje.
199
00:18:32,359 --> 00:18:34,400
Nie przeszkadzajcie mi.
200
00:18:34,480 --> 00:18:36,480
Dobrze mi się ją czyta. Dziękuję.
201
00:18:36,559 --> 00:18:38,720
Siostra nie może tego czytać.
202
00:18:38,799 --> 00:18:41,640
- A to czemu?
- Bo jest siostra zakonnicą.
203
00:18:42,839 --> 00:18:44,400
Bzdura.
204
00:18:44,480 --> 00:18:47,079
A co nam wolno, wedle jaśnie pana?
205
00:18:48,440 --> 00:18:51,319
Jaka jest ta androidka? Ładna?
206
00:18:53,720 --> 00:18:56,839
Nie wiem. Chcesz ocenić?
207
00:19:00,599 --> 00:19:02,160
A ty dokąd?
208
00:19:05,920 --> 00:19:09,680
Ładna. I to bardzo.
209
00:19:12,240 --> 00:19:14,920
Piękna. Jest więcej rysunków?
210
00:19:15,000 --> 00:19:16,720
Chyba tak.
211
00:19:16,799 --> 00:19:20,599
Patrz! Jest ostra.
212
00:19:21,880 --> 00:19:25,559
Niezłe cycki!
213
00:19:25,640 --> 00:19:29,440
Dość! Napiszecie wypracowanie?
214
00:19:30,599 --> 00:19:34,559
Nie? No to do widzenia.
215
00:19:43,920 --> 00:19:48,400
Dodajemy jedno jajko i kolejne.
216
00:19:49,319 --> 00:19:51,720
Przecież to niemożliwe!
217
00:19:51,799 --> 00:19:54,440
- Przepraszam.
- No proszę!
218
00:19:54,519 --> 00:19:57,039
- Matka Boska Przepraszająca.
- Zostawię was.
219
00:19:57,119 --> 00:19:59,559
Wejdź i usiądź. Chodź tu.
220
00:20:03,440 --> 00:20:05,839
- Piwka?
- Nie, dziękuję.
221
00:20:09,799 --> 00:20:12,720
Po raz pierwszy od 15 lat nie palę sama.
222
00:20:13,440 --> 00:20:16,279
- Długo tu mieszkasz?
- 15 lat.
223
00:20:16,359 --> 00:20:20,839
Mój Boże! Ja żadnego miejsca
nie zagrzałam dłużej niż dwa lata.
224
00:20:20,920 --> 00:20:23,839
- A ty?
- Ja 10. Od nowicjatu.
225
00:20:24,519 --> 00:20:29,920
Jasne. Zawsze tam, w twojej bibliotece.
226
00:20:34,839 --> 00:20:36,920
A siostra co robiła?
227
00:20:37,000 --> 00:20:39,160
Wiele rzeczy. Nic ważnego.
228
00:20:44,359 --> 00:20:46,079
Spójrzcie na nich.
229
00:20:49,519 --> 00:20:51,240
Jak lwy w ZOO.
230
00:21:15,920 --> 00:21:19,559
Sebas! Sebas! Obudź się!
231
00:21:22,839 --> 00:21:27,960
Kurczę, śniła mi się Martita.
Jest taka sympatyczna!
232
00:21:29,519 --> 00:21:31,160
Obudź Bichiego.
233
00:21:34,160 --> 00:21:36,640
Bichi! Obudź się!
234
00:21:36,720 --> 00:21:38,880
Mama przyjechała!
235
00:21:39,920 --> 00:21:41,279
Mama?
236
00:21:43,039 --> 00:21:44,359
Palant!
237
00:21:45,519 --> 00:21:48,640
Wstawaj. Idziemy.
238
00:21:50,319 --> 00:21:52,680
A ty dokąd? To dla dorosłych.
239
00:21:52,759 --> 00:21:54,960
Idzie ze mną.
240
00:21:55,039 --> 00:21:58,359
- Gdzie popielniczka?
- Pod moim łóżkiem.
241
00:22:19,480 --> 00:22:22,880
Chłopaki! Myślałem o zakonnicach.
242
00:22:22,960 --> 00:22:25,319
- Zaczyna się.
- Jeśli nie nosicie kolczyków,
243
00:22:25,400 --> 00:22:27,359
dziurki w uszach zarastają.
244
00:22:29,240 --> 00:22:31,599
Więc jeśli zakonnice nigdy nie...
245
00:22:31,680 --> 00:22:33,240
Jest! Idziemy!
246
00:22:34,079 --> 00:22:36,279
Zaczekajcie! Nie skończyłem!
247
00:22:38,799 --> 00:22:40,599
Przejdziemy się?
248
00:22:45,920 --> 00:22:49,240
Nie odrywa się! Zasrane logo!
249
00:22:51,000 --> 00:22:54,000
Bichi, ruchy!
250
00:22:57,279 --> 00:22:59,400
Spadamy!
251
00:23:00,079 --> 00:23:01,359
Zwijamy się!
252
00:23:13,200 --> 00:23:14,640
Otwieraj.
253
00:23:15,519 --> 00:23:16,640
Szybko!
254
00:23:21,720 --> 00:23:23,960
Valdo gra z nami!
255
00:23:25,039 --> 00:23:26,200
Zaczynaj!
256
00:23:31,960 --> 00:23:33,519
Do mnie!
257
00:23:35,759 --> 00:23:37,200
Gol!
258
00:23:53,160 --> 00:23:54,759
Zmieściłoby się tu boisko?
259
00:23:54,839 --> 00:23:57,680
- Kiedyś tu było.
- Naprawdę?
260
00:23:57,759 --> 00:24:01,160
Jest!
261
00:24:03,240 --> 00:24:04,920
Znalazłam! Bierz.
262
00:24:09,000 --> 00:24:10,319
Co to?
263
00:24:11,799 --> 00:24:13,039
Patrz.
264
00:24:13,119 --> 00:24:17,119
Na co im Biblie, skoro
tylko Sebastian się modli?
265
00:24:17,799 --> 00:24:20,839
Te małe gnojki je palą!
266
00:24:20,920 --> 00:24:23,240
- Co?
- Mają 12 lat.
267
00:24:28,160 --> 00:24:32,279
Co za głupota! Ale wciąga.
268
00:24:32,359 --> 00:24:36,640
W dzieciństwie w moim rodzinnym
mieście graliśmy łbem świni.
269
00:24:36,720 --> 00:24:38,119
Mój Boże!
270
00:24:49,279 --> 00:24:51,079
Założymy drużynę piłkarską.
271
00:24:52,200 --> 00:24:54,240
Proszę to zabrać i odejść.
272
00:24:55,519 --> 00:24:58,960
Czy to normalne,
że tym chłopcom niczego nie wolno?
273
00:24:59,039 --> 00:25:01,519
Uprawiają sport z siostrą Josefą.
274
00:25:01,599 --> 00:25:04,720
Na tej gimnastyce jedynie ona się męczy.
275
00:25:05,400 --> 00:25:07,039
Oni lubią piłkę.
276
00:25:07,799 --> 00:25:10,519
Kiedy grają, nie w głowie im kradzieże.
277
00:25:11,359 --> 00:25:13,599
Podobno była tu drużyna.
278
00:25:13,680 --> 00:25:16,799
Dawne czasy. Nie to co teraz.
279
00:25:19,400 --> 00:25:21,319
Proszę dać mi miesiąc.
280
00:25:22,160 --> 00:25:25,079
Jeśli nic się nie zmieni,
zapomnę o pomyśle
281
00:25:25,759 --> 00:25:28,039
i odejdę zgodnie z życzeniem siostry.
282
00:25:33,920 --> 00:25:36,839
- Dwa tygodnie.
- Świetnie. Dziękuję.
283
00:25:36,920 --> 00:25:38,680
Radzę uważać.
284
00:25:38,759 --> 00:25:42,400
Nie pierwszy raz
ktoś wyciąga do nich rękę i ją traci.
285
00:25:45,000 --> 00:25:46,759
Księga Izajasza:
286
00:25:47,519 --> 00:25:51,400
"I powiedział Abraham: na co mi ręce,
jeśli nie mogę nimi ruszać?".
287
00:25:53,960 --> 00:25:56,640
- Zmyśliła to siostra.
- Tak.
288
00:26:00,400 --> 00:26:04,519
Drużyna? Nie mamy boiska,
koszulek ani korków.
289
00:26:04,599 --> 00:26:09,119
Tym zajmiemy się później.
Grunt to zacząć.
290
00:26:09,200 --> 00:26:10,960
Co siostra będzie z tego miała?
291
00:26:11,039 --> 00:26:14,759
Nic. Chcę, żebyście grali.
292
00:26:14,839 --> 00:26:17,680
Nikt nie będzie z nami grał.
293
00:26:17,759 --> 00:26:19,720
Wszyscy nas tu znają.
294
00:26:19,799 --> 00:26:23,119
Nie musicie nikogo prosić o zgodę.
295
00:26:23,880 --> 00:26:27,599
Wystarczy grać. Nieważne, co myślą inni.
296
00:26:31,200 --> 00:26:33,599
Kiedy zaczyna się turniej?
297
00:26:35,720 --> 00:26:38,799
- W przyszłym tygodniu.
- Zdążymy?
298
00:26:38,880 --> 00:26:41,720
Nie wiem, ale trzeba spróbować.
299
00:26:43,640 --> 00:26:45,720
Jest jeden problem.
300
00:26:45,799 --> 00:26:47,759
Nie możecie grać tą szmatą.
301
00:26:48,920 --> 00:26:52,200
Dlatego kupiłam wam...
302
00:26:54,240 --> 00:26:58,240
To. Pierwszy krok ku klubowi Parral.
303
00:26:58,319 --> 00:27:02,359
Niezły początek.
To piłka do piłki ręcznej.
304
00:27:04,240 --> 00:27:05,680
Szlag.
305
00:27:07,559 --> 00:27:10,319
Podaj! Ruchy!
306
00:27:18,160 --> 00:27:20,200
Rafaelu, czemu nie grasz?
307
00:27:20,279 --> 00:27:24,680
Nudzą mnie gry.
Poza tym jestem inwalidą.
308
00:27:26,960 --> 00:27:29,039
- Co robisz?
- Bronie.
309
00:27:29,119 --> 00:27:32,799
Świetnie. Do czego?
310
00:27:32,880 --> 00:27:37,039
Zwykle wymieniam je na fajki,
ale tę chyba zatrzymam.
311
00:27:37,880 --> 00:27:41,119
- Palisz?
- Trochę.
312
00:27:41,200 --> 00:27:45,720
Nazywam się Rafael Montes Espinosa,
ale mówią na mnie Kreweta.
313
00:27:45,799 --> 00:27:47,440
Siostra też może.
314
00:27:48,160 --> 00:27:51,599
- Lubię cię, Kreweta.
- Jak wszyscy.
315
00:27:59,000 --> 00:28:02,960
Dlaczego Eboué nigdy nie mówi?
Nie zna hiszpańskiego?
316
00:28:03,039 --> 00:28:07,200
To bystrzak. Odzywa się, kiedy musi.
317
00:28:12,200 --> 00:28:16,200
- To jest boisko. Zasady są proste...
- Przeczytałaś je?
318
00:28:16,279 --> 00:28:17,880
I zapamiętałam.
319
00:28:17,960 --> 00:28:21,519
- Jak?
- Czytam i zapamiętuję treść.
320
00:28:21,599 --> 00:28:26,559
Podobno mam IQ 160.
Pisali o mnie w prasie.
321
00:28:29,079 --> 00:28:31,119
Czego potrzebujemy?
322
00:28:31,200 --> 00:28:33,519
Bez pieniędzy się nie uda.
323
00:28:35,559 --> 00:28:37,480
Możemy się do kogoś zwrócić.
324
00:28:38,799 --> 00:28:39,759
Do Boga?
325
00:28:41,880 --> 00:28:44,279
- Prawie.
- Jestem sierotą.
326
00:28:45,279 --> 00:28:47,200
Mam jedynie piłkę nożną.
327
00:28:47,279 --> 00:28:50,240
Tylko ona napełnia radością moje serce.
328
00:28:50,319 --> 00:28:56,000
Widzę tu dużo drewna na bramkę i ławki.
329
00:28:56,079 --> 00:28:58,680
Niestety jesteśmy biedakami...
330
00:28:58,759 --> 00:29:01,839
sierotami i nieszczęśnikami.
331
00:29:06,559 --> 00:29:09,640
Chłopcy, wiecie, że Jezus z Nazaretu
332
00:29:09,720 --> 00:29:12,559
był nie tylko Mesjaszem,
ale i stolarzem?
333
00:29:15,680 --> 00:29:19,240
Bóg widzi wszystko
i pamięta każdy dzień.
334
00:29:40,079 --> 00:29:41,640
Nie tam! Tam!
335
00:30:23,880 --> 00:30:25,480
Prezent.
336
00:30:37,559 --> 00:30:39,400
LISTA POTRZEB
337
00:30:39,480 --> 00:30:41,519
TRANSPORT
338
00:30:52,319 --> 00:30:56,519
To łatwizna. Jak ściskanie sutka.
339
00:30:59,359 --> 00:31:00,400
REJESTRACJA
340
00:31:05,880 --> 00:31:07,400
Co robisz?
341
00:31:11,440 --> 00:31:12,480
MĄKA
342
00:31:43,680 --> 00:31:46,519
CO SĄDZĘ O ZASRANYM
PARRALU - VALDO LOPES
343
00:31:59,000 --> 00:32:00,480
Chodź.
344
00:32:01,640 --> 00:32:04,880
- Której użyjesz?
- Prawej.
345
00:32:04,960 --> 00:32:06,759
Będziemy się zderzać.
346
00:32:06,839 --> 00:32:08,519
Zamieńmy się miejscami.
347
00:32:14,279 --> 00:32:15,519
To ucho?
348
00:32:16,960 --> 00:32:19,880
Stul dziób.
Przez ciebie teraz widzę uszy.
349
00:32:23,440 --> 00:32:25,359
Wygląda wspaniale.
350
00:32:26,240 --> 00:32:29,720
Przynajmniej mamy boisko.
351
00:32:30,559 --> 00:32:32,960
Do dzieła. Grajcie.
352
00:32:33,039 --> 00:32:35,200
Kto będzie naszym trenerem?
353
00:32:36,559 --> 00:32:37,799
Trenerem?
354
00:32:37,880 --> 00:32:41,960
Piłka to moje życie.
Byłem niemal zawodowcem.
355
00:32:42,039 --> 00:32:44,319
W młodzikach grałem z Caminerem.
356
00:32:44,400 --> 00:32:49,359
Świetny gość. Nazywałem go Joselu.
357
00:32:49,440 --> 00:32:53,759
Ale pewnego dnia moje
więzadło krzyżowe powiedziało: "Dość".
358
00:32:53,839 --> 00:32:58,160
I nie byłem już tą samą osobą.
Ani Coslada.
359
00:32:59,200 --> 00:33:01,559
Jesteś pod wrażeniem, co?
360
00:33:02,200 --> 00:33:07,960
Wyglądam nędznie, ale gdy miałem
20 lat, był ze mnie niezły towar.
361
00:33:09,160 --> 00:33:12,759
Zatem możesz trenować chłopców, czy nie?
362
00:33:13,680 --> 00:33:16,279
- Powiem coś siostrze, Margarito.
- Marino.
363
00:33:16,359 --> 00:33:19,960
Wielu mogłoby powiedzieć:
"Rafa to nieudacznik".
364
00:33:20,039 --> 00:33:22,400
"Znowu mu nie wyjdzie".
365
00:33:23,720 --> 00:33:25,279
I mieliby rację.
366
00:33:26,079 --> 00:33:28,880
Ale w piłce nożnej? Nie ma szans.
367
00:33:31,119 --> 00:33:32,599
Ja jestem piłką nożną.
368
00:33:32,680 --> 00:33:35,039
Przesuwanie linii.
369
00:33:35,119 --> 00:33:38,119
To podstawa współczesnej piłki nożnej.
370
00:33:38,200 --> 00:33:41,680
Któryś z was wie, co to takiego?
371
00:33:42,759 --> 00:33:44,680
Nie? Spokojnie.
372
00:33:44,759 --> 00:33:46,880
Panowie, linia obrony...
373
00:33:49,920 --> 00:33:53,359
Z tymi piłkami nie da się trenować.
Poproszę zarząd, by je zmieniono.
374
00:33:54,079 --> 00:33:56,599
Musicie uderzać,
jakbyście ich nienawidzili.
375
00:33:56,680 --> 00:33:58,920
Jakby to był facet waszej byłej żony.
376
00:33:59,880 --> 00:34:04,039
Możecie sobie wyobrażać
osobę, która was tu zostawiła.
377
00:34:10,840 --> 00:34:14,079
Ktoś powie:
"Piłka to wasz najlepszy przyjaciel".
378
00:34:14,159 --> 00:34:16,599
Bzdura. Piłka to wasz wróg.
379
00:34:16,679 --> 00:34:20,480
Trzeba ją ujarzmić.
Piłka chce wam schrzanić życie.
380
00:34:20,559 --> 00:34:23,800
Omówimy podstawowe zasady dryblingu.
381
00:34:23,880 --> 00:34:25,960
Kiedy zaczniemy grać?
382
00:34:26,039 --> 00:34:29,159
- Sześć... osiem okrążeń.
- Wal się, fiucie.
383
00:34:30,360 --> 00:34:33,400
Jest kiepski. Nie potrzebujemy go.
384
00:34:33,480 --> 00:34:37,039
Ty, pirat. Odbierz mi
piłkę, jeśli masz jaja.
385
00:34:42,119 --> 00:34:44,320
- Faul!
- Jaki faul?
386
00:34:44,400 --> 00:34:46,159
To było czyste wejście.
387
00:34:47,000 --> 00:34:49,079
Ty! Pięć okrążeń.
388
00:34:52,800 --> 00:34:55,039
- Angelines.
- Jak z dziećmi?
389
00:34:55,119 --> 00:34:58,400
- Mamy sporo talentów.
- "Porażkinho".
390
00:34:58,480 --> 00:35:00,480
Będą gotowi na mecz?
391
00:35:00,559 --> 00:35:02,920
- Zdecydowanie.
- Cieszę się.
392
00:35:03,000 --> 00:35:04,320
Masz chwilę?
393
00:35:04,400 --> 00:35:09,199
W zeszłym roku
kupiłem dwa bilety na Sergia Dalmę.
394
00:35:09,280 --> 00:35:11,840
Chciałem zaskoczyć byłą.
395
00:35:12,920 --> 00:35:14,199
Chciałabyś...?
396
00:35:16,480 --> 00:35:18,199
Możesz pójść z kimś innym.
397
00:35:18,280 --> 00:35:21,840
Dziękuję, ale jak rozumiesz...
398
00:35:22,440 --> 00:35:26,800
No tak. Nieważne.
Sprzedam jeden i pójdę sam.
399
00:35:26,880 --> 00:35:29,719
Tak. Powinieneś częściej wychodzić.
400
00:35:29,800 --> 00:35:31,679
Nie mogę, mam za dużo na głowie.
401
00:35:31,760 --> 00:35:34,000
Cieszę się. Do widzenia.
402
00:35:37,239 --> 00:35:39,320
Twoja stara może mi skoczyć.
403
00:35:40,239 --> 00:35:42,800
Odwołaj to, dupku!
404
00:35:45,159 --> 00:35:47,400
Valdo, przestań.
405
00:35:47,480 --> 00:35:49,320
Odwołaj to!
406
00:35:50,079 --> 00:35:52,599
Valdo! Wystarczy!
407
00:35:53,719 --> 00:35:59,079
Co cię ugryzło? Wyjdź stąd!
408
00:36:13,000 --> 00:36:14,239
Co się stało?
409
00:36:14,320 --> 00:36:17,400
Czepnąłem się jego starej i się wkurzył.
410
00:36:18,039 --> 00:36:20,440
- Co z nią?
- Nie wiadomo.
411
00:36:20,519 --> 00:36:22,559
Dlatego można mówić wszystko.
412
00:36:30,599 --> 00:36:32,880
Jaki masz problem z krzyżami?
413
00:36:32,960 --> 00:36:34,880
- Bo je przekręcam?
- Tak.
414
00:36:34,960 --> 00:36:36,719
Nie wiem. Impuls.
415
00:36:36,800 --> 00:36:38,559
Zastanów się nad tym.
416
00:36:38,639 --> 00:36:40,800
Zastanawiam się nad wieloma sprawami.
417
00:37:03,840 --> 00:37:07,639
Mimo najszczerszych chęci nie umiem
sobie przypomnieć twarzy mamy.
418
00:37:09,199 --> 00:37:14,440
Pamiętam jedynie jej ręce.
Karmiła mnie w ten sposób.
419
00:37:20,400 --> 00:37:23,480
Nie wiem, czy to prawdziwe
wspomnienie, bo byłam mała.
420
00:37:24,280 --> 00:37:27,039
Miałam trzy lata, kiedy mnie zostawiła.
421
00:37:32,440 --> 00:37:37,440
Myśl... że gdyby nasza trójka
zebraÅa swoich krewnych,
422
00:37:38,360 --> 00:37:40,880
nie rozegralibyÅmy
nawet partyjki tenisa.
423
00:37:44,400 --> 00:37:46,599
Przepraszam. Nadal ciÄ boli?
424
00:37:47,760 --> 00:37:49,800
Chyba dam radÄ waliÄ konia.
425
00:37:51,440 --> 00:37:53,239
Udam, że nie sÅyszaÅam.
426
00:38:03,159 --> 00:38:04,880
Zjem wszystko.
427
00:38:05,840 --> 00:38:07,320
Zjedz orzechy.
428
00:38:08,000 --> 00:38:09,800
ChÅopcy, wsiadajcie.
429
00:38:09,880 --> 00:38:12,239
WyglÄdamy jak wieÅniaki.
430
00:38:12,320 --> 00:38:15,639
Pewnie uszyÅy koszulki
z ciuchów zmarÅych zakonnic.
431
00:38:17,039 --> 00:38:19,320
Nie myÅl, że nie wyciÄgnÄ konsekwencji.
432
00:38:19,400 --> 00:38:22,719
Na razie grzejesz ÅawÄ.
Później zobaczymy.
433
00:38:23,320 --> 00:38:24,639
Angelines.
434
00:38:26,760 --> 00:38:29,559
W busie bÄdzie Åcisk.
Może pojedziesz ze mnÄ.
435
00:38:30,480 --> 00:38:33,159
- Tu mi dobrze.
- To siÄ okaże.
436
00:38:34,079 --> 00:38:36,360
- Tatiano, pojedziesz motocyklem?
- Tak.
437
00:38:37,079 --> 00:38:40,159
- To jej marzenie.
- Chodźmy.
438
00:38:43,239 --> 00:38:46,880
- Tylko wolno, żeby mnie nie zemdliÅo.
- Jasne.
439
00:38:56,760 --> 00:38:58,840
Ma siostra prawo jazdy?
440
00:39:01,679 --> 00:39:03,760
Ta wariatka nas zabije!
441
00:39:03,840 --> 00:39:05,800
Zwolnij! Rozbijemy siÄ!
442
00:39:13,840 --> 00:39:17,360
Możecie pójÅÄ stÄd tu, przejÄÄ jÄ
443
00:39:17,440 --> 00:39:20,239
i podaÄ tu albo stÄd i podaÄ tu.
444
00:39:21,320 --> 00:39:24,639
I najważniejsze - co odróżnia
zwyciÄzcÄ od przegraÅca?
445
00:39:24,719 --> 00:39:26,679
Przesuwanie linii.
446
00:39:26,760 --> 00:39:28,400
Åwietnie.
447
00:39:28,480 --> 00:39:33,400
Przed wyjÅciem, chciaÅbym
skierowaÄ do was kilka sÅów.
448
00:39:34,280 --> 00:39:35,840
Kiedy byÅem w waszym wieku,
449
00:39:36,440 --> 00:39:39,280
myÅlaÅem, że nigdy nie bÄdÄ dorosÅy.
450
00:39:39,360 --> 00:39:42,400
MyÅlaÅem:
"Rafa, mistrzu, bÄdzie zajebiÅcie".
451
00:39:43,519 --> 00:39:46,800
Ale pewnego dnia czÅowiek wstaje,
patrzy w lustro,
452
00:39:48,280 --> 00:39:50,159
dociera do niego, że ma czterdziestkÄ,
453
00:39:51,039 --> 00:39:54,599
że żona odeszÅa z jakimÅ draniem
i mówisz do mikrofalówki...
454
00:39:54,679 --> 00:39:56,679
Szybko, już późno.
455
00:39:56,760 --> 00:40:01,800
Wyjdźcie i bawcie siÄ,
zanim wszystko siÄ schrzani.
456
00:40:01,880 --> 00:40:03,159
Rafa!
457
00:40:14,039 --> 00:40:16,239
- Sporo ludzi.
- Tak.
458
00:40:23,079 --> 00:40:24,559
Zdejmijcie go!
459
00:40:31,880 --> 00:40:33,920
Obrona na szeÅÄ.
460
00:40:41,760 --> 00:40:43,719
MiaÅeÅ go!
461
00:40:43,800 --> 00:40:46,000
Co? ByŠtwój.
462
00:40:51,679 --> 00:40:53,760
Masz staÄ na bramce!
463
00:40:53,840 --> 00:40:55,880
Dlaczego nie przesuwajÄ linii?
464
00:40:58,519 --> 00:41:01,440
Zachowuj siÄ jak kapitan!
465
00:41:01,519 --> 00:41:04,400
Zamknij siÄ.
Nie masz pojÄcia o piÅce, debilu!
466
00:41:07,599 --> 00:41:11,239
- PowiedziaÅ "zmiÅuj"?
- Nie, debilu.
467
00:41:14,199 --> 00:41:17,519
- Nie tknÄÅem go!
- ChciaÅ kopnÄÄ piÅkÄ!
468
00:41:26,519 --> 00:41:29,239
Kto ich tego nauczyÅ?
469
00:41:29,320 --> 00:41:31,320
SÄ zdenerwowani i bez formy.
470
00:41:47,480 --> 00:41:51,679
Hej, ty! Ãsemka! Tak, ty. Podejdź.
471
00:41:54,239 --> 00:41:55,760
To twoi starzy?
472
00:41:57,920 --> 00:41:59,920
Jak ci to powiedzieÄ.
473
00:42:00,000 --> 00:42:04,400
PrzechodziÅem
obok nich i coÅ usÅyszaÅem.
474
00:42:04,480 --> 00:42:05,880
RozwodzÄ siÄ.
475
00:42:05,960 --> 00:42:08,480
Powiedzieli,
że nie ma odwrotu. Nie ukÅada im siÄ.
476
00:42:08,559 --> 00:42:11,679
BÄdziesz musiaÅ wybraÄ jedno z nich.
477
00:42:11,760 --> 00:42:13,400
Przykro mi.
478
00:42:16,599 --> 00:42:19,000
Nie rozwodzimy siÄ.
479
00:42:19,079 --> 00:42:21,719
Skarbie, tatuÅ i mamusia siÄ kochajÄ.
480
00:42:21,800 --> 00:42:25,280
Wszyscy w gÅÄb boiska! Nie!
481
00:42:28,840 --> 00:42:31,239
Dlaczego nie podajÄ sobie piÅki?
482
00:42:31,320 --> 00:42:34,239
Przeciwnicy
mogliby im pozwoliÄ strzeliÄ gola.
483
00:42:36,079 --> 00:42:40,039
- ZgÅupiaÅeÅ, lalusiu?
- Co jest?
484
00:42:40,119 --> 00:42:43,239
I to ja dostajÄ kartkÄ!
485
00:42:44,199 --> 00:42:47,039
- Nie wyrzuciÅem ciÄ.
- Ze mnÄ nikt nie zadziera!
486
00:42:47,119 --> 00:42:50,039
- Bichi, wracaj!
- Wystawiamy drugiego czy co robimy?
487
00:43:44,119 --> 00:43:45,679
Powiem jedno.
488
00:43:46,480 --> 00:43:50,559
Mam gdzieÅ,
czy przegramy do 11 czy do 20.
489
00:43:52,039 --> 00:43:55,800
Nie spodziewaÅam siÄ tylko,
że po tym, ile dla was zrobiliÅmy,
490
00:43:56,639 --> 00:43:58,760
wyjdziecie jak jacyÅ bandyci.
491
00:44:00,719 --> 00:44:04,960
Trudne życie nie daje wam prawa,
by tak postÄpowaÄ.
492
00:44:06,000 --> 00:44:10,079
Gratulacje. ZachowaliÅcie siÄ tak,
jak siÄ spodziewali.
493
00:44:17,119 --> 00:44:18,440
Siostro Martito.
494
00:44:20,119 --> 00:44:22,400
- Możemy porozmawiaÄ?
- Naturalnie.
495
00:44:23,239 --> 00:44:25,280
ZastanawiaÅem siÄ i...
496
00:44:28,480 --> 00:44:30,840
RezygnujÄ z funkcji trenera.
497
00:44:30,920 --> 00:44:33,840
Jak to? Z powodu jednego meczu?
498
00:44:33,920 --> 00:44:37,400
- Drużyna mi nie ufa.
- Nie bÄdź Åmieszny.
499
00:44:38,800 --> 00:44:40,599
Wie siostra, jak na mnie mówili?
500
00:44:41,480 --> 00:44:43,039
Porażkinho.
501
00:44:48,400 --> 00:44:52,360
Rafa! Każdemu nadajÄ przezwiska.
502
00:44:53,559 --> 00:44:55,119
Rafa!
503
00:45:08,159 --> 00:45:11,079
- WygÅupiliÅmy siÄ.
- Raczej oni.
504
00:45:11,159 --> 00:45:13,400
Patrzyli na nas jak na przestÄpców.
505
00:45:13,480 --> 00:45:15,679
TrochÄ nimi jesteÅmy.
506
00:45:15,760 --> 00:45:19,199
Jeden mówiÅ,
że adoptujÄ mnie na niewolnika.
507
00:45:19,280 --> 00:45:21,880
Nie mogÄ tego zrobiÄ.
508
00:45:24,679 --> 00:45:27,880
ZauważyliÅcie, że wszyscy byli Åadni?
509
00:45:28,719 --> 00:45:31,679
Wszyscy. Bez wyjÄtku.
510
00:45:31,760 --> 00:45:36,760
Matki, ojcowie, babcie, siostry, dzieci.
511
00:45:36,840 --> 00:45:41,239
Wszyscy Åadnie wyglÄdali. I pomyÅlaÅem:
512
00:45:42,639 --> 00:45:44,599
żeby byÄ Åadnym, trzeba mieÄ kasÄ.
513
00:45:45,320 --> 00:45:47,320
"Zasrane Teorie Sebasa".
514
00:45:47,400 --> 00:45:49,840
- WymieÅ jednego brzydala.
- Osiemnastka.
515
00:45:50,880 --> 00:45:54,320
Fakt. Ale to 1%.
516
00:45:54,960 --> 00:45:59,159
PamiÄtacie ich wÅosy?
Spójrzcie na nasze!
517
00:45:59,239 --> 00:46:02,400
- Zrobisz to czy nie?
- MuszÄ siÄ skoncentrowaÄ.
518
00:46:02,480 --> 00:46:04,440
Powiesz coÅ jeszcze?
519
00:46:05,280 --> 00:46:08,639
Zamykamy oczy, trzymamy siÄ za rÄce
520
00:46:08,719 --> 00:46:10,159
i myÅlimy o Rachidzie.
521
00:46:15,159 --> 00:46:18,239
SÅyszÄ gÅos. To twój ojciec.
522
00:46:19,320 --> 00:46:21,519
Mówi, że za tobą tęskni.
523
00:46:21,599 --> 00:46:24,320
Mój stary zbiera truskawki
w Huelvie, debilu.
524
00:46:26,119 --> 00:46:29,000
Więc twój dziadek. Mam mały zasięg.
525
00:46:29,079 --> 00:46:31,119
- Słyszeliście?
- Pingwin!
526
00:46:31,199 --> 00:46:32,920
Zbieraj!
527
00:46:46,800 --> 00:46:49,880
- Tomás, budź się.
- Co jest?
528
00:46:49,960 --> 00:46:52,840
Nic. Nie hałasujcie i chodźcie.
529
00:46:59,800 --> 00:47:02,199
Za mną.
530
00:47:03,920 --> 00:47:07,159
- Dokąd nas zabiera?
- Odbiło jej.
531
00:47:07,239 --> 00:47:10,639
- Porąbie nas na śmierć.
- Bądźcie cicho.
532
00:47:15,239 --> 00:47:18,440
- Siadajcie.
- Mistrzostwa!
533
00:47:18,519 --> 00:47:21,079
Cicho.
534
00:47:21,760 --> 00:47:26,039
Nie zasłużyliście. Ani mru mru.
535
00:47:26,800 --> 00:47:29,599
- Grają z Boliwią.
- Walter, załatwimy was!
536
00:47:29,679 --> 00:47:32,360
- Jestem z Ekwadoru.
- Zdobędziemy osiem goli!
537
00:47:33,679 --> 00:47:37,039
- Spójrz na Caminera.
- Niezłe przystojniaki.
538
00:47:39,280 --> 00:47:43,400
- Cztery fajki, że Hiszpania wygra.
- Pięć na Boliwię.
539
00:47:43,480 --> 00:47:44,719
Ile zarobię?
540
00:47:48,159 --> 00:47:50,599
Dawaj! Kontratak!
541
00:47:51,440 --> 00:47:56,559
Podaj! Dobrze! Cholera.
542
00:48:00,599 --> 00:48:02,159
Co ty w tym widzisz?
543
00:48:03,519 --> 00:48:06,639
Przecież to absurd.
Banda facetów gania za piłką.
544
00:48:08,760 --> 00:48:12,440
Nie biegają za piłką,
tylko chcą ją przejąć.
545
00:48:12,519 --> 00:48:15,239
Przeciwnicy też jej chcą.
546
00:48:16,639 --> 00:48:19,440
- Więc?
- Nic.
547
00:48:20,159 --> 00:48:22,719
- Tylko tyle.
- Ekstra.
548
00:48:27,159 --> 00:48:29,239
Co będzie z drużyną?
549
00:48:29,320 --> 00:48:32,239
Nie wiem. To chyba koniec.
550
00:48:33,280 --> 00:48:36,000
Nie możemy pozwolić,
by ciągle ściągano policję.
551
00:48:36,639 --> 00:48:39,239
Tak. Trochę przesadziliśmy.
552
00:48:45,800 --> 00:48:50,000
Widzisz? Kiedy zaczyna się mecz,
zawsze myślę, że nam się nie uda.
553
00:48:50,079 --> 00:48:52,239
I zwykle tak się dzieje.
554
00:48:53,039 --> 00:48:57,840
Ale czasem,
kiedy się udaje... to jest jak cud.
555
00:48:57,920 --> 00:49:01,039
Wszyscy się synchronizują,
jakby istniał plan.
556
00:49:01,119 --> 00:49:04,239
Patrzę co takiego zrobili, że się udało.
557
00:49:16,639 --> 00:49:19,719
- Jutro beznadziejny dzień.
- Co jest jutro?
558
00:49:21,119 --> 00:49:23,440
Jak to co? Nasza komunia.
559
00:49:24,039 --> 00:49:27,119
Dzisiaj jest wasz wyjątkowy dzień.
560
00:49:27,199 --> 00:49:30,679
Otrzymacie miłość Jezusa Chrystusa.
561
00:49:31,519 --> 00:49:35,000
Będzie wam ona towarzyszyć
przez całe życie. Prawda?
562
00:49:36,440 --> 00:49:39,159
Komunia to wydarzenie,
563
00:49:39,800 --> 00:49:44,519
którego piękno tkwi
w powadze i powściągliwości.
564
00:49:44,599 --> 00:49:48,400
Myślę jednak,
że dzisiaj przyspieszymy sprawę.
565
00:49:50,559 --> 00:49:52,360
Ciało Chrystusa.
566
00:49:53,760 --> 00:49:55,519
Ciało Chrystusa.
567
00:49:58,159 --> 00:50:00,639
Ciało Chrystusa. Tak lepiej.
568
00:50:02,599 --> 00:50:04,159
Ciało Chrystusa.
569
00:50:06,519 --> 00:50:11,800
To już przesada.
Nie miałeś innego ubrania?
570
00:50:11,880 --> 00:50:14,159
Tylko to było czyste.
571
00:50:17,159 --> 00:50:19,639
Czemu nie. Ciało Chrystusa.
572
00:50:23,039 --> 00:50:25,320
Możesz się zbliżyć? Nie sięgam.
573
00:50:25,920 --> 00:50:27,760
Matko Boska.
574
00:50:27,840 --> 00:50:29,519
Siostro!
575
00:50:31,440 --> 00:50:33,000
Dobrze się siostra czuje?
576
00:50:34,079 --> 00:50:36,880
Ostatnio zastanawiałem się:
"W tym miesiącu"
577
00:50:36,960 --> 00:50:41,639
"nikt nie skarżył się
na siostrę Marinę. Jest chora?".
578
00:50:42,360 --> 00:50:47,559
Zbyt często ksiądz o mnie myśli.
Jestem poślubiona Bogu.
579
00:50:49,199 --> 00:50:51,519
Cieszę się,
że w końcu jest siostra szczęśliwa.
580
00:50:52,559 --> 00:50:55,400
Nie wiedziałem, dokąd siostrę wysłać.
581
00:50:55,480 --> 00:50:59,679
Tym razem chyba się udało.
582
00:51:01,679 --> 00:51:03,239
Szczęśliwej podróży powrotnej.
583
00:51:04,880 --> 00:51:07,599
- Gratulacje.
- Za co?
584
00:51:07,679 --> 00:51:10,239
Słyszałam, że ma ksiądz zostać biskupem.
585
00:51:11,760 --> 00:51:13,960
Gdzie to siostra słyszała?
586
00:51:20,519 --> 00:51:22,079
Ciało Chrystusa.
587
00:51:23,199 --> 00:51:25,159
- Ciało Chrystusa.
- Spadaj.
588
00:51:25,239 --> 00:51:26,800
Ciało Chrystusa.
589
00:51:29,840 --> 00:51:34,599
Dlaczego się nie wyspowiadaliście?
Ksiądz nie mógł się doczekać.
590
00:51:34,679 --> 00:51:36,800
- Słucham?
- Nie chcę się spowiadać.
591
00:51:36,880 --> 00:51:39,079
- To czego chcesz?
- Chcę wiedzieć,
592
00:51:39,159 --> 00:51:41,519
po ilu grzechach pójdę do piekła.
593
00:51:41,599 --> 00:51:43,480
Co to za bzdura?
594
00:51:43,559 --> 00:51:45,960
Powinieneś dbać o to, by być dobrym.
595
00:51:46,039 --> 00:51:49,440
Jeśli będę dobry, nie pójdę
do piekła. Muszę być zły.
596
00:51:49,519 --> 00:51:52,280
Czemu chcesz pójść do piekła?
597
00:51:52,360 --> 00:51:56,000
Moja matka już w nim siedzi,
a ojciec jest w drodze.
598
00:51:58,119 --> 00:52:01,000
Proszę mi jedynie podać liczbę.
599
00:52:01,079 --> 00:52:05,239
Nie chcę po śmierci znów być sam.
600
00:52:09,840 --> 00:52:12,679
Nie wiem, synu. 337.
601
00:52:13,880 --> 00:52:16,000
Świetnie. Dzięki.
602
00:52:21,719 --> 00:52:23,679
Szkoła prywatna?
603
00:52:23,760 --> 00:52:28,679
Jest jeszcze kilka formalności,
ale szybko je załatwimy.
604
00:52:28,760 --> 00:52:31,239
A biskup co o tym sądzi?
605
00:52:31,320 --> 00:52:35,079
Nie ma pojęcia, czym jest Parral.
606
00:52:37,840 --> 00:52:41,719
Wiem, że dla siostry to niełatwe.
607
00:52:41,800 --> 00:52:45,440
Poświęciła się siostra
temu miejscu i chłopcom.
608
00:52:46,039 --> 00:52:49,760
Ale siostra wie,
że tak dłużej być nie może.
609
00:52:49,840 --> 00:52:53,639
Muszę podejmować decyzje,
nawet te najtrudniejsze.
610
00:52:53,719 --> 00:52:55,280
Co będzie z chłopcami?
611
00:52:56,159 --> 00:52:58,920
- Pójdą do domu dziecka.
- Do psiarni?
612
00:52:59,599 --> 00:53:00,760
Słucham?
613
00:53:01,519 --> 00:53:04,400
Chłopcy tak go nazywają.
614
00:53:07,679 --> 00:53:10,239
To miejsce się rozpada.
615
00:53:10,320 --> 00:53:14,840
Potrzeba pieniędzy, nowych pomysłów,
nie możemy was dalej utrzymywać.
616
00:53:15,920 --> 00:53:21,280
Bez obrazy, ale chłopcom
przyda się trochę dyscypliny.
617
00:53:22,719 --> 00:53:26,800
Parral zmieni się na lepsze. Obiecuję.
618
00:53:30,719 --> 00:53:35,119
Chcą obejrzeć budynek. Byłoby najlepiej,
gdyby nie było wtedy chłopców.
619
00:53:36,199 --> 00:53:37,679
Coś wymyślę.
620
00:53:39,840 --> 00:53:42,679
Przy okazji. Jak siostra Marina?
621
00:53:43,880 --> 00:53:46,599
Dobrze. Jest specyficzna, ale dobra.
622
00:53:46,679 --> 00:53:51,119
Znam ją. To koczowniczka.
623
00:53:51,199 --> 00:53:53,400
Nigdzie nie pasuje.
624
00:53:53,480 --> 00:53:55,840
Prędzej czy później narobi wam kłopotów.
625
00:53:56,400 --> 00:53:57,960
Zaczniemy od zera.
626
00:53:59,079 --> 00:54:03,079
Ale macie się zaangażować.
To wasza ostatnia szansa.
627
00:54:04,000 --> 00:54:07,159
Jeśli powtórzy się to,
co ostatnio, koniec. Jasne?
628
00:54:09,119 --> 00:54:13,440
Dobrze. Mam dwa was
dwie wiadomości. Dobrą i złą.
629
00:54:14,320 --> 00:54:17,079
Dobra to ta, że mamy trenera.
630
00:54:17,159 --> 00:54:19,679
- Jest nim Porażkinho?
- To nie Rafa.
631
00:54:20,280 --> 00:54:22,880
- Więc - zła wiadomość?
- Twoja matka.
632
00:54:22,960 --> 00:54:25,440
- Dupek.
- Przestańcie.
633
00:54:27,360 --> 00:54:29,639
Nowy trener to...
634
00:54:34,599 --> 00:54:36,119
ja!
635
00:54:36,199 --> 00:54:38,920
Pingwin trenerem, a niech mnie!
636
00:54:39,000 --> 00:54:43,480
Jeśli wolicie,
spróbuję przekonać Rafę...
637
00:54:44,199 --> 00:54:47,639
- Witaj, trenerko.
- Dziękuję.
638
00:54:48,960 --> 00:54:53,480
A zatem...
Z pomocą Boga i wszystkich świętych
639
00:54:53,559 --> 00:54:57,000
inauguruję nowy etap klubu Parral.
640
00:54:57,079 --> 00:54:58,440
Co to znaczy?
641
00:55:05,440 --> 00:55:08,400
Nie mogę. Dostanę zawału.
642
00:55:08,480 --> 00:55:10,960
- Dawaj wieprzu!
- Suka.
643
00:55:20,960 --> 00:55:22,159
Suka!
644
00:55:29,280 --> 00:55:32,519
Każdy gra sam.Rozkojarzacie się byle czym.
645
00:55:32,599 --> 00:55:35,480
Jesteście dobrzy,ale nie gracie jak zespół.
646
00:55:35,559 --> 00:55:37,159
Trójka!
647
00:55:38,840 --> 00:55:41,280
Biegnij! Dawaj!
648
00:55:44,159 --> 00:55:47,599
Piłka leci tam! Pilnujcie liny!
649
00:55:47,679 --> 00:55:50,960
Tak jest! Blokiem! Brońcie blokiem.
650
00:55:51,039 --> 00:55:54,840
Zapisuj. Wszystko wykorzystamy.
651
00:55:54,920 --> 00:55:58,199
Jak ustawimy chłopców?
Eboué pójdzie na bramkę.
652
00:55:58,280 --> 00:56:00,599
Odłóż ten długopis!
653
00:56:06,519 --> 00:56:08,119
Nie tknąłem go!
654
00:56:09,559 --> 00:56:13,039
Strach nie oznacza szacunku. Przeciwnie.
655
00:56:13,760 --> 00:56:16,639
Skupcie się na piłce.Bądźcie opanowani.
656
00:56:26,679 --> 00:56:28,079
Gol!
657
00:56:28,159 --> 00:56:29,920
Nieważne, co myślą inni.
658
00:56:30,000 --> 00:56:32,559
Musicie uwierzyć,że jesteście tacy jak oni.
659
00:56:32,639 --> 00:56:35,719
Musicie biec tutaj, tutaj i tutaj.
660
00:56:35,800 --> 00:56:38,599
Wszyscy razem... gol!
661
00:56:41,400 --> 00:56:42,880
Idzie!
662
00:56:46,639 --> 00:56:50,599
Co się dzieje w Afryce? Jest bardzo...
663
00:56:50,679 --> 00:56:51,920
Gorąco.
664
00:56:52,800 --> 00:56:56,840
Świetnie.
Jak się nazywa stolica Niemiec?
665
00:56:56,920 --> 00:56:58,239
Londyn!
666
00:57:05,280 --> 00:57:06,679
Gnoje!
667
00:57:09,840 --> 00:57:11,320
Dawaj!
668
00:57:18,400 --> 00:57:20,320
Przywykliście do przegrywania.
669
00:57:22,400 --> 00:57:24,280
Czas zacząć wygrywać.
670
00:57:41,400 --> 00:57:46,400
Co jest? Ze mną się droczysz,
a grasz jakbyś przepraszał.
671
00:57:46,480 --> 00:57:48,039
Daj czadu!
672
00:57:53,480 --> 00:57:56,000
Co robicie? Siadajcie!
673
00:58:05,320 --> 00:58:08,840
Co robisz? Ślepy jesteś? Załóż okulary!
674
00:58:08,920 --> 00:58:10,239
Bez trzymanki!
675
00:58:12,559 --> 00:58:15,760
ODWAŻNIE DOCENIAJ SIEBIE
676
00:58:16,920 --> 00:58:18,519
POTRZEBUJESZ MIŁOŚCI
677
00:58:28,960 --> 00:58:30,719
- Ja strzelam.
- Nie, ja.
678
00:58:30,800 --> 00:58:32,719
Masz rozwiązane sznurówki.
679
00:59:02,159 --> 00:59:04,079
Nie wierzę! Dotarliśmy do finału.
680
00:59:10,880 --> 00:59:15,320
Możemy wygrać,
jeśli pozwolą nam grać po naszemu.
681
00:59:18,599 --> 00:59:20,280
Patrzcie, jarmark!
682
00:59:21,360 --> 00:59:22,679
Młyńskie koło!
683
00:59:23,800 --> 00:59:25,119
Piękne!
684
00:59:27,960 --> 00:59:29,320
Ile ludzi!
685
00:59:30,159 --> 00:59:31,440
I popcorn!
686
01:00:08,800 --> 01:00:11,079
Śmiało! To co najmniej czternastki!
687
01:00:14,960 --> 01:00:18,320
Powiem ci coś o życiu.
688
01:00:18,400 --> 01:00:22,760
W twoim wieku myślałem,
że ludzie są dobrzy.
689
01:00:22,840 --> 01:00:25,920
Problem w tym, że choć tacy są,
to tego nie wiedzą.
690
01:00:26,000 --> 01:00:29,039
Jeśli będziesz widział,
że palę, nie naśladuj mnie.
691
01:00:42,920 --> 01:00:45,719
- Skończyły nam się żetony.
- My jeszcze mamy.
692
01:00:45,800 --> 01:00:47,800
Możemy pojeździć razem.
693
01:01:08,199 --> 01:01:10,079
ZAKŁADAMY KOLCZYKI
694
01:01:12,119 --> 01:01:15,199
- Ile za kolczyk?
- 300 peset.
695
01:01:15,280 --> 01:01:18,320
- Proszę jeden.
- Gdzie twoi rodzice?
696
01:01:20,599 --> 01:01:21,760
Tam.
697
01:01:23,239 --> 01:01:25,960
- Pozwolili ci?
- Jasne.
698
01:01:26,719 --> 01:01:28,559
- Na pewno?
- Tak.
699
01:01:32,440 --> 01:01:33,639
Ostrożnie.
700
01:01:44,159 --> 01:01:46,639
Wystarczy. Wysiadamy.
701
01:01:48,719 --> 01:01:51,079
LABIRYNT LUSTER
702
01:01:54,400 --> 01:01:57,000
Nadszedł wielki dzień.
703
01:01:57,719 --> 01:01:59,719
Jaki?
704
01:01:59,800 --> 01:02:02,079
Gdy stamtąd wyjdziemy, będziemy inni.
705
01:02:02,159 --> 01:02:03,480
O czym ty gadasz?
706
01:02:04,519 --> 01:02:07,159
- Załóż sobie.
- Odbiło ci?
707
01:02:07,239 --> 01:02:10,079
Noszę je, bo te rzeczy dzieją się nagle.
708
01:02:10,159 --> 01:02:12,800
- Nie wejdę tam.
- Zachowuj się.
709
01:02:13,599 --> 01:02:16,159
Jasne, że wejdziesz. Z zabezpieczeniem.
710
01:02:16,239 --> 01:02:18,119
Nie chcemy zostać ojcami.
711
01:02:19,159 --> 01:02:22,039
Idź tam i załóż sobie.
Ja mam swoją na sobie.
712
01:02:22,639 --> 01:02:25,679
- Teraz?
- Nie, zrobisz to przed nią.
713
01:02:25,760 --> 01:02:27,079
Idź.
714
01:02:29,199 --> 01:02:31,079
Widzisz, Pędraku? Zawsze wygrywam.
715
01:02:32,039 --> 01:02:37,280
Mogę ci dać... wiatrówkę, lornetkę,
716
01:02:38,760 --> 01:02:42,400
- albo to, dla twojego brata.
- To nie mój brat.
717
01:02:49,679 --> 01:02:53,000
- Dzięki, Jasón.
- Powiedz komuś, a cię zabiję.
718
01:03:59,280 --> 01:04:00,480
Niech to.
719
01:04:04,960 --> 01:04:09,280
Byłem tu już? Czy nie? Nie wiem.
720
01:04:12,159 --> 01:04:15,039
Nie do wiary! Zgubiłem się!
721
01:04:15,840 --> 01:04:20,920
Najważniejszy dzień w moim życiu,
a ja się gubię! Idiota ze mnie!
722
01:04:22,360 --> 01:04:26,960
Marta! María! Jak się nazywała moja?
723
01:04:27,039 --> 01:04:28,280
Co teraz?
724
01:04:29,079 --> 01:04:33,239
Nie wiem. Będziemy tak siedzieć.
725
01:04:34,119 --> 01:04:35,679
Myślę, że umrzemy.
726
01:04:37,440 --> 01:04:41,800
- Mnie eksplodują narządy.
- Cicho! Przyspiesza.
727
01:04:52,360 --> 01:04:54,559
To się nazywa adrenalina!
728
01:05:00,480 --> 01:05:01,880
Jak to jest?
729
01:05:01,960 --> 01:05:05,199
Trudno wyjaśnić. Boli.
730
01:05:06,119 --> 01:05:09,920
Na początku odrobinę, ale potem...
731
01:05:12,639 --> 01:05:14,880
Jakby cię przytulał kot.
732
01:05:14,960 --> 01:05:17,840
Wielki i cieplutki.
733
01:05:19,639 --> 01:05:22,440
Czujesz, że stałeś się mężczyzną.
734
01:05:23,239 --> 01:05:24,800
Prawda, Valdo?
735
01:05:33,800 --> 01:05:35,320
Mogliście mi dać znać.
736
01:05:35,400 --> 01:05:36,960
Przekłuwałeś sobie ucho.
737
01:05:37,039 --> 01:05:40,400
Wielkie mi rzeczy.
Chciałem zaliczyć pannę.
738
01:05:42,920 --> 01:05:45,119
Przez ciebie pójdziemy do piekła.
739
01:05:45,199 --> 01:05:48,039
Dzięki kłamstwom
nie jesteś już prawiczkiem.
740
01:05:48,119 --> 01:05:49,840
Ale nic się nie stało!
741
01:05:49,920 --> 01:05:54,400
Spójrz na nich.
Ważne, że oni myślą inaczej.
742
01:06:11,599 --> 01:06:13,679
- Marino.
- Tak?
743
01:06:18,639 --> 01:06:19,960
Chciałam...
744
01:06:21,360 --> 01:06:23,719
- Będziemy tak stały całą noc?
- Nie.
745
01:06:25,119 --> 01:06:28,079
Te dni były dla mnie bardzo ważne.
746
01:06:29,360 --> 01:06:31,920
Nie wiem, jak ci podziękować.
747
01:06:34,519 --> 01:06:37,920
Nie wygłupiaj się! Idź spać.
748
01:06:39,280 --> 01:06:40,920
- Dobranoc.
- Dobranoc.
749
01:07:19,079 --> 01:07:22,360
Po co im śpiwory? Jadą na parę godzin.
750
01:07:22,440 --> 01:07:26,679
Rano dzwoniła Federacja Piłki Nożnej.
Muszą zrobić testy antydopingowe.
751
01:07:26,760 --> 01:07:31,360
Wykonuje się je w nocy,
bo laboratoria są w Szwajcarii.
752
01:07:31,440 --> 01:07:34,039
Cicho. Jedziecie na biwak.
753
01:07:34,119 --> 01:07:36,960
- Jedziemy na biwak.
- Jeśli kolejny chłopiec
754
01:07:37,039 --> 01:07:39,480
wróci z kolczykiem,
natychmiast siostrę wydalę.
755
01:07:39,559 --> 01:07:41,159
Proszę...
756
01:07:41,239 --> 01:07:44,719
Siostro, gdzie to dać? Na górę
czy na dół? Nikt mi nic nie mówi.
757
01:07:44,800 --> 01:07:46,840
- Powiedziałam.
- Na dół.
758
01:07:48,360 --> 01:07:51,239
- Nowe koszulki!
- Na finał!
759
01:07:52,960 --> 01:07:54,519
Ładne?
760
01:07:55,440 --> 01:07:56,920
Skąd je wzięłaś?
761
01:07:57,000 --> 01:08:00,679
Od Yurimy z parafii.
Porozmawiała ze swoim szefem.
762
01:08:00,760 --> 01:08:03,719
- Sponsoruje nas.
- Nie widzisz tu nic dziwnego?
763
01:08:03,800 --> 01:08:05,639
KLUB POKUS
764
01:08:05,719 --> 01:08:09,440
- Kolor?
- Pierwszy raz widzę osobę taką jak ty.
765
01:08:09,519 --> 01:08:11,719
Jak miło. Dziękuję.
766
01:08:12,960 --> 01:08:15,639
Rozdajcie je chłopcom. Będą zachwyceni.
767
01:08:16,640 --> 01:08:18,560
No dobrze. Jedźmy.
768
01:08:37,239 --> 01:08:39,680
- Co on tu robi?
- Nie wiem.
769
01:08:44,359 --> 01:08:46,399
Proszę ze mną.
770
01:08:49,560 --> 01:08:51,439
Kilka stopni.
771
01:08:52,680 --> 01:08:55,119
- To Matka Przełożona.
- Dzień dobry, Matko.
772
01:08:55,199 --> 01:08:56,640
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
773
01:08:58,199 --> 01:09:02,520
Wy-ciecz-ka! Wy-ciecz-ka!
774
01:09:02,600 --> 01:09:05,359
Jest odrobinę zapuszczony...
775
01:09:16,159 --> 01:09:20,359
Znów się pomyliłyśmy.
Trzymasz mapę do góry nogami!
776
01:09:20,439 --> 01:09:24,640
- To nie tędy!
- Nic nie rozumiesz. To mam!
777
01:09:24,720 --> 01:09:29,159
"Trochę śniegu i trochę soli,"
778
01:09:29,239 --> 01:09:32,119
"popłyniemy na morskiej fali."
779
01:09:32,199 --> 01:09:34,520
Chłopaki, jezioro!
780
01:09:34,600 --> 01:09:36,920
Marino, zatrzymaj się!
781
01:10:13,520 --> 01:10:16,239
Nie macie wrażenia, że trochę wyrośli?
782
01:10:16,319 --> 01:10:19,079
Tak. Wyciągnęło ich.
783
01:10:22,439 --> 01:10:27,279
- Iván prysnął mi wodą w oczy.
- Skarbie, też go spryskaj.
784
01:10:28,000 --> 01:10:32,319
Chyba nie tylko oni wyrośli.
785
01:10:42,920 --> 01:10:44,399
Tutaj!
786
01:10:50,359 --> 01:10:54,920
Dobry Boże! Chciałoby się mieć tyle lat.
787
01:10:55,640 --> 01:10:58,039
W ich wieku wiedziałam,
że zostanę zakonnicą.
788
01:10:58,119 --> 01:10:59,479
- Naprawdę?
- Tak.
789
01:10:59,560 --> 01:11:03,680
Ja gdybym znów miała 22 lata... 22...
790
01:11:05,159 --> 01:11:06,399
Nie wiem.
791
01:11:09,159 --> 01:11:11,319
Nie wiem, czy podjęłabym
te same decyzje.
792
01:11:12,000 --> 01:11:17,239
Czasem zastanawiam się,
czy byłabym dobrą matką. I wiem, że nie.
793
01:11:18,119 --> 01:11:20,359
Byłabyś wspaniałą matką.
794
01:11:21,319 --> 01:11:22,720
Nie wiem...
795
01:11:24,319 --> 01:11:26,079
Jak oni was postrzegają?
796
01:11:27,239 --> 01:11:31,000
Nie jesteście ich matkami
ani opiekunkami.
797
01:11:32,680 --> 01:11:35,960
Jesteśmy zakonnicami. Ich zakonnicami.
798
01:11:37,359 --> 01:11:39,199
To już jest dużo, nie uważasz?
799
01:11:48,119 --> 01:11:49,920
Dorwę cię!
800
01:11:59,800 --> 01:12:03,119
Tak, spędziłam rok w Paryżu.
801
01:12:04,239 --> 01:12:06,520
Byłam bardzo młoda.
802
01:12:07,119 --> 01:12:08,800
Co tam robiłaś?
803
01:12:08,880 --> 01:12:14,520
Studiowałam.
Chodziłam też do kina, na tańce...
804
01:12:14,600 --> 01:12:17,119
- Akurat.
- A co myślicie?
805
01:12:18,199 --> 01:12:23,159
Siostro, mam pytanie, tylko bez obrazy:
806
01:12:24,600 --> 01:12:27,359
czy miała siostra chłopaka?
807
01:12:32,359 --> 01:12:34,199
Nie powiem ci.
808
01:12:35,000 --> 01:12:38,079
Dość o mojej przeszłości. Idźcie spać.
809
01:12:38,159 --> 01:12:39,439
Więc...
810
01:12:43,880 --> 01:12:46,319
Dokąd pójdziesz, gdy skończy się lato?
811
01:12:59,439 --> 01:13:01,000
Jeszcze nie wiem.
812
01:13:02,760 --> 01:13:05,840
Na pewno daleko od dzieci,
które zadają zbyt wiele pytań.
813
01:13:05,920 --> 01:13:08,039
Idźcie spać. No już.
814
01:13:21,600 --> 01:13:22,880
Valdo.
815
01:13:24,439 --> 01:13:26,800
Valdo! Śpisz?
816
01:13:27,840 --> 01:13:31,680
- Nie.
- Mówiłem, że nie jest dziewicą.
817
01:13:32,359 --> 01:13:35,319
- O czym ty gadasz?
- Aleś ty naiwny.
818
01:13:35,399 --> 01:13:38,199
- Daj spokój.
- Czemu się wkurzasz?
819
01:13:38,279 --> 01:13:42,319
Jesteś głupi i zmyślasz. Pacan.
820
01:13:43,680 --> 01:13:48,800
Valdo, spędzimy dużo czasu razem.
Musisz się ogarnąć.
821
01:13:49,479 --> 01:13:53,239
Paryż to bzykanko. Kropka.
822
01:14:03,239 --> 01:14:05,199
Trzeba powiedzieć chłopcom.
823
01:14:05,279 --> 01:14:07,520
Jutro im wyjaśnię.
824
01:14:08,600 --> 01:14:10,520
No i? To wszystko?
825
01:14:11,239 --> 01:14:12,600
Nie rozumiem.
826
01:14:12,680 --> 01:14:16,199
Matka tak łatwo się zgodziła?
827
01:14:16,279 --> 01:14:19,600
Wystarczy. Niech siostra nie udaje,
że tak jej zależy.
828
01:14:22,279 --> 01:14:24,800
Spójrzcie na nich. Wynocha!
829
01:14:24,880 --> 01:14:27,439
Hiszpania!
830
01:14:30,439 --> 01:14:32,960
To jest Caminero vel Joselu.
831
01:14:33,039 --> 01:14:35,840
Graliśmy w młodzikach. Zajebisty gość.
832
01:14:35,920 --> 01:14:38,880
- Mówiłeś.
- Tylko przypominam.
833
01:14:38,960 --> 01:14:42,680
My też musimy odejść?
834
01:14:42,760 --> 01:14:45,560
Nie. Klasztor pozostanie.
835
01:14:46,479 --> 01:14:48,319
Chcą się jedynie pozbyć dzieci.
836
01:14:50,279 --> 01:14:51,840
Możecie odejść.
837
01:14:53,239 --> 01:14:55,680
Siostro. Proszę zaczekać.
838
01:14:56,600 --> 01:14:57,840
Podaj!
839
01:14:58,840 --> 01:15:00,199
Stój!
840
01:15:02,760 --> 01:15:05,279
No dalej! Patrzcie!
841
01:15:06,840 --> 01:15:10,119
Dalej! Gol!
842
01:15:12,039 --> 01:15:14,600
Joselu strzelił!
843
01:15:14,680 --> 01:15:16,680
Hiszpania!
844
01:15:17,920 --> 01:15:22,520
- Nie da się nic zrobić?
- Skończyły mi się pomysły.
845
01:15:24,680 --> 01:15:27,239
Nie wiem, jak przekonać tego człowieka.
846
01:15:28,359 --> 01:15:30,640
Od dawna to planował.
847
01:15:31,199 --> 01:15:32,760
Chce siostra?
848
01:15:37,079 --> 01:15:38,680
Jestem Julia.
849
01:15:40,000 --> 01:15:41,560
Dziękuję, Julio.
850
01:15:48,159 --> 01:15:51,239
A co z piłką nożną?
Naprawdę dotarli do finału?
851
01:15:51,319 --> 01:15:53,399
Zgadza się. Coś niesamowitego.
852
01:15:53,479 --> 01:15:57,560
Jeśli wpadniesz na kolejny pomysł,
wykorzystaj go jak najlepiej.
853
01:15:57,640 --> 01:16:00,760
Nie wiem. Ale jeśli na
jakiś wpadnę, będę liczyć
854
01:16:00,840 --> 01:16:03,720
na kumpelę od whisky,
nie Matkę Przełożoną.
855
01:16:03,800 --> 01:16:04,760
Dobrze.
856
01:16:24,079 --> 01:16:27,520
Bez jaj! Sfaulował go! To karny!
857
01:16:30,079 --> 01:16:32,960
Złamał mu nos! Niech to szlag!
858
01:16:38,479 --> 01:16:41,439
Zawsze to samo!
859
01:16:41,520 --> 01:16:44,880
Wyrzucą nas z mundialu
tak jak was z Parral.
860
01:16:46,000 --> 01:16:47,479
Zawsze to samo!
861
01:16:50,159 --> 01:16:51,720
Co on powiedział?
862
01:16:54,399 --> 01:16:56,359
Co do diabła powiedział?
863
01:17:03,880 --> 01:17:05,800
Co tam? Jak poszło?
864
01:17:08,479 --> 01:17:09,960
Co ich ugryzło?
865
01:17:10,560 --> 01:17:13,039
Chyba Hiszpania przegrała.
866
01:17:14,479 --> 01:17:17,680
- Co powiedziała?
- Nic. Rozmawiałyśmy...
867
01:17:33,960 --> 01:17:36,520
Marino. Marino.
868
01:17:37,560 --> 01:17:39,560
Co się dzieje? Która godzina?
869
01:17:46,319 --> 01:17:49,359
Kiedy przyszłam ich obudzić,
już ich nie było.
870
01:17:50,720 --> 01:17:54,399
"Nie pójdziemy do psiarni. Kiedy to
przeczytacie, będziemy daleko stąd.
871
01:17:54,479 --> 01:17:57,399
Nie szukajcie nas". Jak się dowiedzieli?
872
01:17:59,319 --> 01:18:02,239
Może w gabinecie
Przełożonej? Dokąd poszli?
873
01:18:05,560 --> 01:18:10,279
Są sami, gdy jest tylu
złych ludzi! Co będą jeść?
874
01:18:11,680 --> 01:18:15,039
Spóźniłeś się. Trzymaj.
Reszta dla ciebie.
875
01:18:29,279 --> 01:18:30,680
Ekstra!
876
01:18:38,399 --> 01:18:40,319
- Pizza.
- Dzięki!
877
01:18:43,800 --> 01:18:45,239
Pizza.
878
01:18:51,520 --> 01:18:53,079
Pizza.
879
01:18:59,079 --> 01:19:00,279
Dzięki!
880
01:19:01,479 --> 01:19:04,600
- Okno?
- Tak!
881
01:19:12,840 --> 01:19:15,840
- Pizza.
- Ekstra!
882
01:19:15,920 --> 01:19:19,319
- Z czym?
- Z szynką i serem.
883
01:19:20,039 --> 01:19:22,399
Po co wyjeżdżać, gdy ma się taką chatę?
884
01:19:22,479 --> 01:19:26,840
Nie wiem. Może arbiter
jest dealerem i siedzi w kiciu?
885
01:19:26,920 --> 01:19:31,039
Żeby Groszek nas widział!
W życiu nie będzie go na to stać.
886
01:19:31,119 --> 01:19:34,319
- Nie możemy tu wiecznie siedzieć.
- Cisza!
887
01:19:43,399 --> 01:19:48,239
Niemożliwe. Na żywo
wygląda jeszcze lepiej. Wyjdźcie.
888
01:20:00,000 --> 01:20:03,279
- Fajna piosenka.
- Jaka piosenka?
889
01:20:06,159 --> 01:20:09,159
- No nie!
- Jesteś fatalny.
890
01:20:09,239 --> 01:20:10,600
Spadaj.
891
01:20:11,600 --> 01:20:12,920
Teraz ja!
892
01:20:14,760 --> 01:20:15,840
Gdzie Tomás?
893
01:20:23,640 --> 01:20:25,079
Co tu robisz?
894
01:20:28,920 --> 01:20:30,479
Wszystko w porządku?
895
01:20:32,279 --> 01:20:34,439
Kiedy wrócimy do Parral?
896
01:20:34,520 --> 01:20:37,239
Nie wrócimy tam.
897
01:20:38,239 --> 01:20:40,319
Zapomniałem pluszaka.
898
01:20:40,399 --> 01:20:43,760
Nie szkodzi. Załatwimy ci innego.
899
01:20:45,359 --> 01:20:46,680
Dobrze?
900
01:20:48,439 --> 01:20:51,399
Zjesz coś? Na pewno?
901
01:21:13,199 --> 01:21:14,760
Nie wiem, gdzie szukać.
902
01:21:18,239 --> 01:21:20,199
Rozmawiałam z policją.
903
01:21:21,479 --> 01:21:25,720
Mówią, że do jutra nie mogą nic zrobić.
904
01:21:26,800 --> 01:21:30,039
- Przejdę się.
- Wszędzie szukałyśmy.
905
01:21:30,119 --> 01:21:31,720
Musimy odpocząć.
906
01:21:31,800 --> 01:21:33,680
Tak, jutro kontynuujemy.
907
01:21:35,159 --> 01:21:37,279
Będę czekać na telefon.
908
01:22:09,760 --> 01:22:12,359
- Co znowu jesz?
- Cukier.
909
01:22:16,079 --> 01:22:19,000
Valdo, kim chcesz być, gdy dorośniesz?
910
01:22:19,079 --> 01:22:20,560
Nie wiem.
911
01:22:21,359 --> 01:22:25,000
Ale jeśli pytasz, żebym
to ja cię spytał...
912
01:22:25,079 --> 01:22:26,880
Kim chcesz być?
913
01:22:26,960 --> 01:22:31,079
Chirurgiem plastycznym.
Chcę upiększać ludzi.
914
01:22:32,600 --> 01:22:37,439
Też powinieneś już się zastanawiać.
Piłka to nie wszystko.
915
01:22:38,079 --> 01:22:41,720
Śpijmy.
Jutro trzeba będzie coś wymyślić.
916
01:22:48,880 --> 01:22:50,960
- Sebas...
- Co?
917
01:22:52,000 --> 01:22:54,079
Myślisz, że nas szukają?
918
01:22:54,159 --> 01:22:58,560
Kto? Siostry? Nie wiem. Czy to ważne?
919
01:22:59,960 --> 01:23:02,920
Może o nas zapomną.
920
01:23:03,800 --> 01:23:05,159
Amen.
921
01:24:56,520 --> 01:24:58,439
Okropnie nabałaganiliście!
922
01:24:59,319 --> 01:25:01,239
Nie śpicie, czy co?
923
01:25:02,439 --> 01:25:03,960
Kurczę!
924
01:25:04,800 --> 01:25:07,359
- Gdzie Valdo?
- Nie wiem.
925
01:25:21,439 --> 01:25:22,680
Valdo.
926
01:25:25,199 --> 01:25:26,600
Valdo.
927
01:25:27,600 --> 01:25:29,359
Kiedy chciałaś nam powiedzieć?
928
01:25:34,399 --> 01:25:35,960
Nie wiedziałam.
929
01:25:40,279 --> 01:25:41,600
Chodź.
930
01:25:42,960 --> 01:25:44,359
Dokąd?
931
01:25:51,319 --> 01:25:53,720
- Zawsze tak będzie?
- Jak?
932
01:25:54,600 --> 01:25:58,359
Tak. Przeprowadzki, samotność.
933
01:26:00,479 --> 01:26:02,439
Ty coś o tym wiesz.
934
01:26:03,640 --> 01:26:06,000
Nie wygłupiaj się. Nie jesteś sam.
935
01:26:34,640 --> 01:26:35,880
Co robisz?
936
01:26:36,600 --> 01:26:39,000
Przytulam cię, głupku.
937
01:26:39,960 --> 01:26:41,359
Chodź tu.
938
01:26:48,279 --> 01:26:51,359
Ściśnij mocniej. Nic nie czuję.
939
01:26:51,439 --> 01:26:52,880
Zamknij się.
940
01:27:22,159 --> 01:27:26,840
- Nikogo nie ma.
- Jak to? Mam spotkanie z Przełożoną.
941
01:27:26,920 --> 01:27:31,359
Wiem.
Prosiła, żeby to księdzu przekazać.
942
01:27:35,239 --> 01:27:37,159
Obyśmy wygrali!
943
01:27:48,840 --> 01:27:53,119
Dzisiaj nie będzie planów,
taktyk ani niczego.
944
01:27:53,199 --> 01:27:55,800
Tablica się nie przyda.
945
01:28:02,840 --> 01:28:05,039
"Parral to kupa gówna,"
946
01:28:05,119 --> 01:28:10,479
"która zamiast much ma zakonnice,
co nie latają, tylko dają ci w tyłek".
947
01:28:12,039 --> 01:28:15,960
"Nie pozwalają nam oglądać
dziewczyn, żebyśmy zostali księżmi".
948
01:28:19,720 --> 01:28:22,600
"Tylko jedno jest gorsze od Parral.
Życie w nim".
949
01:28:23,880 --> 01:28:25,600
To mi się podoba.
950
01:28:26,359 --> 01:28:31,439
"Siostro, już czas, by ktoś powiedział
wam prawdę. Bóg nie istnieje".
951
01:28:36,600 --> 01:28:38,680
Może macie rację.
952
01:28:38,760 --> 01:28:44,279
Może Parral nie jest najlepszym
miejscem na świecie, ale to wasz dom.
953
01:28:46,399 --> 01:28:50,800
Dzisiaj jest ważny dzień.
Zapewniam, że nie wszystko stracone.
954
01:28:53,840 --> 01:28:56,159
Proszę was o jedno.
955
01:28:57,560 --> 01:29:03,399
Wyjdźcie i pokażcie,
kim naprawdę jesteście.
956
01:29:05,319 --> 01:29:09,159
Niech dowiedzą się o Parral,
o tym, że należy do was.
957
01:29:10,079 --> 01:29:12,880
To miejsce, o które warto walczyć.
958
01:29:14,920 --> 01:29:16,159
Zgoda?
959
01:29:16,920 --> 01:29:19,199
Tak? Gotowi?
960
01:29:23,239 --> 01:29:26,960
Naprzód drużyno! 3, 2, 1. Parral!
961
01:30:10,960 --> 01:30:12,640
Biegiem!
962
01:30:14,680 --> 01:30:16,079
Podaj!
963
01:30:27,880 --> 01:30:29,560
Zanim coś ksiądz powie.
964
01:30:30,920 --> 01:30:32,439
Tam siedzi Matka Przełożona.
965
01:30:33,079 --> 01:30:35,000
Widzi ksiądz, kto jej towarzyszy?
966
01:30:41,000 --> 01:30:44,640
Nie wiem, co siostra kombinuje,
ale nic z tego nie będzie.
967
01:30:48,680 --> 01:30:50,439
Naprzód!
968
01:30:58,800 --> 01:31:02,079
Te, ósemka! Tak, ty. Podejdź.
969
01:31:03,880 --> 01:31:08,479
Przepraszam za to, co powiedziałem
o twoich starych. To był żart.
970
01:31:08,560 --> 01:31:10,399
Nie. W końcu się rozwiedli.
971
01:31:10,479 --> 01:31:13,640
Serio? Przykro mi. Wszystko w porządku?
972
01:31:13,720 --> 01:31:16,880
Tak. Mam dwa baseny.
973
01:31:24,439 --> 01:31:28,199
Księże biskupie, nie wiem,
co powiedziały siostry,
974
01:31:28,279 --> 01:31:31,680
ale mój projekt dla Parral...
975
01:31:31,760 --> 01:31:33,920
Od sierot z Parral.
976
01:31:34,760 --> 01:31:38,199
"Księże biskupie,
dziękujemy za przygarnięcie nas".
977
01:31:38,960 --> 01:31:41,359
- Jak ci na imię?
- Tomás.
978
01:31:41,439 --> 01:31:44,359
Tomás, nie dziękujcie mnie,
lecz temu człowiekowi.
979
01:31:45,359 --> 01:31:49,159
To on wszystko dla was zrobił.
980
01:31:53,000 --> 01:31:55,199
Wal się, frajerze.
981
01:32:21,000 --> 01:32:22,520
Dawajcie!
982
01:32:23,760 --> 01:32:28,600
Dlatego chciałem podziękować
don Agustinowi za zapewnienie nam domu,
983
01:32:28,680 --> 01:32:32,439
rodziny i ciepłego posiłku każdego dnia.
984
01:32:32,520 --> 01:32:34,760
Ksiądz jest dla nas jak ojciec.
985
01:32:35,640 --> 01:32:37,359
Ojciec, którego nigdy nie mieliśmy.
986
01:33:07,159 --> 01:33:09,119
Chłopcy, 10 minut!
987
01:33:10,199 --> 01:33:15,079
Po tamtej spodziewałbym się
wszystkiego, ale po Matce...
988
01:33:15,159 --> 01:33:17,840
Mówił ksiądz,
że Parral potrzebuje zmian.
989
01:33:18,560 --> 01:33:21,079
To one. Proszę je wykorzystać.
990
01:34:31,479 --> 01:34:33,079
Niech to szlag!
991
01:35:28,359 --> 01:35:31,119
Chłopcy, podejdźcie.
992
01:35:40,640 --> 01:35:43,760
Don Agustín ma coś
ważnego do powiedzenia.
993
01:36:02,039 --> 01:36:04,600
Parral!
994
01:36:08,159 --> 01:36:10,359
Brawo! Świetna robota!
995
01:36:39,479 --> 01:36:42,840
- Kto to był?
- Nie wiem. Chce mnie przetestować.
996
01:36:49,640 --> 01:36:54,079
Dużo o tym myślałem,
aż nagle mnie olśniło.
997
01:36:55,479 --> 01:36:57,079
Piłka nożna!
998
01:36:57,159 --> 01:36:59,079
A może by założyć drużynę?
999
01:37:01,880 --> 01:37:06,800
KONIEC LATA
1000
01:37:12,840 --> 01:37:15,039
Zachowuj się. Widzimy się w weekend.
1001
01:37:18,119 --> 01:37:20,600
Pamiętałem o was.
1002
01:37:22,680 --> 01:37:25,880
Muszelki z plaży, której
nigdy nie zobaczycie.
1003
01:37:25,960 --> 01:37:30,640
Groszku, jesteś pełen nienawiści.
Potrzebujesz dziewczyny.
1004
01:37:32,039 --> 01:37:33,319
Mam pytanie.
1005
01:37:33,399 --> 01:37:36,159
- Ta kocica to twoja matka czy siostra?
- Matka, dupku.
1006
01:37:36,239 --> 01:37:38,960
Zaproś ją kiedyś na podwieczorek.
1007
01:37:39,640 --> 01:37:42,560
- Dokąd idzie?
- Zabiera go na testy.
1008
01:37:46,000 --> 01:37:47,600
Więc zostaje?
1009
01:37:48,520 --> 01:37:52,079
Na to wygląda.
Tylko nic nie mów. Ona tak woli.
1010
01:38:00,319 --> 01:38:02,079
Co się dzieje?
1011
01:38:03,520 --> 01:38:07,520
- Nie chcę jechać.
- Nie chcesz, a może się boisz?
1012
01:38:07,600 --> 01:38:10,560
Wygłupię się i mnie nie wybiorą.
1013
01:38:10,640 --> 01:38:13,760
Jeśli nie pojedziesz,
nigdy się nie dowiesz.
1014
01:38:15,159 --> 01:38:18,800
A jeśli mnie wybiorą? To bardzo daleko.
1015
01:38:20,359 --> 01:38:21,680
Nie wiem.
1016
01:38:22,640 --> 01:38:26,319
Będę cię zawozić i odbierać.
1017
01:38:27,600 --> 01:38:30,520
- Codziennie?
- Codziennie...
1018
01:38:31,960 --> 01:38:35,640
Zabrzmiało jak wyrok. Ale tak.
1019
01:38:37,199 --> 01:38:40,119
I kupię ci kartę miejską
na wszelki wypadek.
1020
01:38:41,880 --> 01:38:43,479
Jedźmy.
1021
01:38:48,680 --> 01:38:51,560
SZKOŁA EL PARRAL
1022
01:39:06,479 --> 01:39:09,119
VALDO LOPES
1023
01:39:09,199 --> 01:39:13,840
PRZEZ PONAD 20 LAT
GRAŁ W PRIMERA DIVISIÓN.
1024
01:39:16,960 --> 01:39:21,359
RAZEM Z KOLEGAMI
ZAWSZE BĘDZIE WDZIĘCZNY MARINIE
1025
01:39:21,439 --> 01:39:24,119
ZA TO,
CO ZROBIŁA DLA NICH W PARRAL.
1026
01:41:23,319 --> 01:41:25,319
Tekst: Agnieszka Figlewicz
74116
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.