All language subtitles for A Gentleman in Moscow.S01E06

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish Download
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:06,891 --> 00:00:07,725 POPRZEDNIO 2 00:00:07,808 --> 00:00:09,808 Nie możecie opuszczać hotelu. 3 00:00:10,766 --> 00:00:13,183 Inaczej was dopadnę. 4 00:00:16,308 --> 00:00:18,850 Nie byłaś wiele starsza, gdy cię znalazłam. 5 00:00:19,641 --> 00:00:23,058 Robimy wszystko, by przeżyć, by nasi bliscy przeżyli. 6 00:00:23,558 --> 00:00:25,058 Czy ona w ogóle kiedyś wróci? 7 00:00:25,516 --> 00:00:29,391 Nie wiem. Ale dopóki tak się nie stanie, zostaniesz tu ze mną. 8 00:00:29,475 --> 00:00:31,266 Nawet na zawsze? 9 00:01:38,516 --> 00:01:41,600 DŻENTELMEN W MOSKWIE 10 00:01:41,683 --> 00:01:46,016 Nie martw się, jeśli nawiązanie przyjaźni zajmie trochę czasu. 11 00:01:46,558 --> 00:01:49,350 Nie staraj się za bardzo, ale też się nie dystansuj. 12 00:01:49,850 --> 00:01:51,600 Nie dystansować się, rozumiem. 13 00:01:51,683 --> 00:01:54,850 Po prostu roztocz swój naturalny urok, jasne? 14 00:01:54,933 --> 00:01:56,808 Dobrze, tato. 15 00:01:57,725 --> 00:01:59,058 Nie martw się. Da sobie radę. 16 00:01:59,141 --> 00:02:01,516 Nie martwię się. Niby o co? 17 00:02:06,433 --> 00:02:08,683 I nie zapomnij dobrze się bawić! 18 00:02:12,808 --> 00:02:14,558 Nawet się nie obejrzała. 19 00:02:26,766 --> 00:02:28,558 No proszę, jesteś. 20 00:02:29,558 --> 00:02:32,058 Tato, naprawdę nie musisz już na mnie czekać. 21 00:02:32,141 --> 00:02:34,725 Niemniej i tam to zrobię. 22 00:02:35,600 --> 00:02:37,516 Zgubiłaś się w drodze do domu? 23 00:02:38,475 --> 00:02:40,433 Zamknęli wszystkie drogi? 24 00:02:40,516 --> 00:02:42,225 - Nie róbmy tego. - Czego? 25 00:02:42,308 --> 00:02:44,808 Byłam z przyjaciółmi. Rozmawialiśmy, chodziliśmy... 26 00:02:44,891 --> 00:02:46,725 Raczej to pierwsze niż... 27 00:02:46,808 --> 00:02:50,100 Raczej to pierwsze niż drugie. Jesteś taki przewidywalny. 28 00:02:50,933 --> 00:02:52,725 Masz czas na popołudniową herbatę? 29 00:02:53,183 --> 00:02:54,641 Wybacz, mam pracę domową. 30 00:02:55,100 --> 00:02:58,975 W porządku, zatem cię... puszczę. 31 00:02:59,308 --> 00:03:01,808 W naszym wieku wszystko mija tak szybko. 32 00:03:03,558 --> 00:03:06,016 Przypuszczam, że Anna się nie odezwała. 33 00:03:07,641 --> 00:03:10,641 Myślałem, że Olga będzie cię informować o swoich ruchach. 34 00:03:10,725 --> 00:03:12,475 Nie odzywa się do mnie. 35 00:03:13,641 --> 00:03:16,308 Chyba zrobiłem coś dość pochopnego. 36 00:03:17,016 --> 00:03:20,016 Miałem nadzieję, że będziesz w stanie mi doradzić. 37 00:03:20,600 --> 00:03:23,433 - Clarence! - Racja, to ty! 38 00:03:26,766 --> 00:03:27,975 Cofnąć się! 39 00:03:38,183 --> 00:03:39,058 Clarence! 40 00:03:39,808 --> 00:03:41,433 Sprytne. Bardzo sprytne. 41 00:03:42,350 --> 00:03:43,600 Tak, czyż to nie piękne? 42 00:03:43,683 --> 00:03:46,891 Widzisz, to dlatego Ameryka nigdy nie miała rewolucji. 43 00:03:48,891 --> 00:03:51,058 Zabierzcie mnie z powrotem do żony i dzieci! 44 00:03:51,141 --> 00:03:53,641 Mają wyprane mózgi, wierząc w amerykański sen. 45 00:03:54,100 --> 00:03:57,850 Zwykle zalety filmu są omawiane po jego zakończeniu. 46 00:03:57,933 --> 00:03:59,475 Za drobniaki 47 00:03:59,558 --> 00:04:03,141 ludzie są indoktrynowani, by byli dobrymi obywatelami... 48 00:04:03,808 --> 00:04:08,225 Jeśli nie będą się rzucać, dostaną nagrodę za ciężką pracę i życzliwość. 49 00:04:08,308 --> 00:04:12,475 - To taki straszny pomysł? - To bujda, by utrzymać status quo. 50 00:04:12,558 --> 00:04:13,475 Zaczyna się. 51 00:04:13,558 --> 00:04:17,016 Dziesięć lat. Tyle trwał amerykański kryzys. 52 00:04:17,350 --> 00:04:19,766 Proletariat został pozostawiony sam sobie. 53 00:04:20,766 --> 00:04:22,808 Czy chwycili za broń? Nie. 54 00:04:22,891 --> 00:04:26,350 Nie, podreptali do najbliższego kina, 55 00:04:26,433 --> 00:04:29,266 gdzie roztoczono przed nimi najnowszą fantazję, 56 00:04:29,350 --> 00:04:31,266 niczym zegarek kieszonkowy na łańcuszku. 57 00:04:31,350 --> 00:04:34,183 HARRY BAILEY JESTEŚ W BEDFORD FALLS 58 00:04:34,266 --> 00:04:37,683 Witaj, Bedford Falls! 59 00:04:40,350 --> 00:04:42,016 Wesołych Świąt! 60 00:04:42,100 --> 00:04:44,183 - Wesołych Świąt, George! - Wesołych Świąt! 61 00:04:44,266 --> 00:04:45,516 Wesołych Świąt, George! 62 00:04:45,933 --> 00:04:48,558 Wesołych Świąt, kino! 63 00:04:49,141 --> 00:04:51,016 Wesołych Świąt, Emporium! 64 00:04:51,725 --> 00:04:54,141 Wszyscy ci ludzie, których dotknął po drodze. 65 00:04:57,058 --> 00:04:59,308 Zmusza nas do zadumy nad własnym życiem, 66 00:04:59,850 --> 00:05:01,350 tym, czego dokonaliśmy, 67 00:05:01,975 --> 00:05:04,808 jak wyglądałby świat, gdyby nas na nim nie było. 68 00:05:05,766 --> 00:05:06,600 Wyłącz to. 69 00:05:07,600 --> 00:05:08,600 Już prawie koniec. 70 00:05:14,141 --> 00:05:15,475 Następnym razem ja wybieram. 71 00:05:25,975 --> 00:05:28,850 Mary! 72 00:05:32,683 --> 00:05:34,933 Witam, panie inspektorze! 73 00:05:38,308 --> 00:05:39,516 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 74 00:06:05,683 --> 00:06:09,850 Bez wątpienia wiecie o incydencie rano na korytarzu na trzecim piętrze. 75 00:06:09,933 --> 00:06:11,308 Incydencie? 76 00:06:11,766 --> 00:06:13,475 Nie, nie sądzę. 77 00:06:13,558 --> 00:06:17,808 Wygląda na to, że dwie gęsi uciekły z klatki w spiżarni Bojarskiej. 78 00:06:19,225 --> 00:06:20,850 Albo zostały wypuszczone. 79 00:06:20,933 --> 00:06:23,141 Czyżby Emil miał z tym coś wspólnego? 80 00:06:24,641 --> 00:06:26,391 Nie sądzę. 81 00:06:27,141 --> 00:06:32,391 Para zwierząt jest na wolności gdzieś w hotelu. Wpadły w amok... 82 00:06:34,641 --> 00:06:35,975 To was bawi? 83 00:06:37,350 --> 00:06:38,975 Absolutnie nie. 84 00:06:40,016 --> 00:06:43,475 Jeśli zobaczę którekolwiek z nich, natychmiast to zgłoszę. 85 00:06:43,558 --> 00:06:45,600 Więc nic o tym nie wiecie? 86 00:06:45,850 --> 00:06:47,058 Niby skąd? 87 00:06:48,308 --> 00:06:50,100 Te wybryki zdają się dość dziecinne 88 00:06:50,808 --> 00:06:53,433 i świadczą o znajomości obszarów usługowych hotelu. 89 00:06:53,516 --> 00:06:56,475 Czy Zofia była dziś rano w kuchni? 90 00:06:56,558 --> 00:07:00,725 Jak to możliwe? Widziałem, jak rano szła do szkoły. 91 00:07:03,100 --> 00:07:04,266 Oczywiście. 92 00:07:06,391 --> 00:07:08,308 Cóż, jeśli to wszystko... 93 00:07:09,641 --> 00:07:13,725 Reputacja tego hotelu jest moją reputacją. 94 00:07:16,725 --> 00:07:19,266 Nie pozwolę, by ktokolwiek to zniszczył. 95 00:08:11,808 --> 00:08:13,808 - Dobrze. - W porządku. 96 00:08:19,266 --> 00:08:24,975 Dobry Boże. Od tego chodzenia wyrosły mi dodatkowe kostki. 97 00:08:25,058 --> 00:08:27,183 Myślałam przez chwilę, że sama będę pić herbatę. 98 00:08:27,266 --> 00:08:29,558 Metro znowu nie działało. 99 00:08:30,225 --> 00:08:33,308 Gin spritz. 100 00:08:35,350 --> 00:08:37,766 Dużo ginu, mało spritza. Doskonale. 101 00:08:37,850 --> 00:08:39,266 To jeszcze nie to. 102 00:08:41,100 --> 00:08:43,516 Tak, Wasilij na to nalega. 103 00:08:43,600 --> 00:08:46,641 Przyznaję, że przydaje się do zmiatania dzieci z drogi. 104 00:08:46,725 --> 00:08:48,683 To słodkie, że chce się tobą zaopiekować. 105 00:08:48,766 --> 00:08:53,266 Nie, chce, żebym wyglądała staro, by nikt się mną nie interesował. 106 00:08:54,391 --> 00:08:57,600 Zeszłej nocy głupek się oświadczył. 107 00:08:58,683 --> 00:09:00,058 Oświadczył się? 108 00:09:00,141 --> 00:09:03,558 Był pijany. Przynajmniej tak zakładam. 109 00:09:04,058 --> 00:09:05,475 Zgodziłaś się? 110 00:09:05,808 --> 00:09:07,141 Nie. 111 00:09:07,225 --> 00:09:09,850 Chciał, żebym wprowadziła się do niego na stałe, 112 00:09:09,933 --> 00:09:13,350 ale jak by się to skończyło? A jak radzi sobie nasza dziewczynka? 113 00:09:13,891 --> 00:09:16,308 Najwyraźniej ma talent. 114 00:09:18,933 --> 00:09:20,516 Co, u licha? 115 00:09:21,558 --> 00:09:23,475 - Co to ma znaczyć? - O nie. 116 00:09:23,558 --> 00:09:25,391 - Papo... - Zofio, idź do pokoju. 117 00:09:25,475 --> 00:09:27,725 Mam z tym dżentelmenem pewne sprawy do omówienia. 118 00:09:27,808 --> 00:09:29,766 - To chyba nieporozumienie. - Nie! 119 00:09:29,891 --> 00:09:31,891 Doskonale rozumiem, co się tutaj dzieje. 120 00:09:31,975 --> 00:09:33,850 Ależ nie, Wiktor uczy mnie gry na pianinie! 121 00:09:33,933 --> 00:09:36,933 Wszyscy tak mówią. To stara sztuczka, prawda? 122 00:09:37,016 --> 00:09:39,308 Aleksandrze, robisz z siebie głupca. 123 00:09:39,391 --> 00:09:42,975 Mogę pana zapewnić, że z Zofią graliśmy skale i sonaty. 124 00:09:43,058 --> 00:09:44,850 Skale i sonaty! 125 00:09:44,933 --> 00:09:45,975 Papo! 126 00:09:46,850 --> 00:09:48,600 Teraz rozumiesz, co mam na myśli? 127 00:09:49,350 --> 00:09:50,308 Zofio! 128 00:09:50,391 --> 00:09:51,516 Czekaj, zostaw ją. 129 00:09:51,600 --> 00:09:53,433 Jeszcze z nią nie skończyłem. Zofio! 130 00:09:56,141 --> 00:09:59,766 Wybacz, Wiktorze. Starość daje mu się we znaki. 131 00:10:00,475 --> 00:10:02,225 Stój, młoda damo! 132 00:10:03,766 --> 00:10:08,016 Wybacz, być może źle zinterpretowałem to, co się dzieje. 133 00:10:08,100 --> 00:10:11,725 Być może? Wiktor nawet nie jest w moim guście. 134 00:10:12,308 --> 00:10:13,433 Masz jakiś gust? 135 00:10:13,516 --> 00:10:15,475 Totalnie mnie upokorzyłeś. 136 00:10:15,558 --> 00:10:18,558 Wiktor może się więcej nie odezwać, a co dopiero dać mi lekcję. 137 00:10:18,641 --> 00:10:20,558 Czemu nie mówiłaś, że uczysz się gry na pianinie? 138 00:10:20,641 --> 00:10:25,558 To miała być niespodzianka. Na twoje urodziny, ale ją zepsułeś. 139 00:10:31,891 --> 00:10:33,641 A ty? Kiedy wróciłaś? 140 00:10:34,141 --> 00:10:38,600 Wycieczka została skrócona. Wygląda na to, że w samą porę. 141 00:10:39,350 --> 00:10:41,225 Mówi, że ma swój gust. 142 00:10:41,308 --> 00:10:43,475 Tak, zdaje się, że woli Gene'a Kelly'ego. 143 00:10:43,558 --> 00:10:44,641 Ale jak to? 144 00:10:46,600 --> 00:10:49,100 Z pewnością rozumiesz, że staje się młodą kobietą. 145 00:10:49,725 --> 00:10:53,725 Oczywiście, nie o to chodzi... po prostu nikt mi nie powiedział. 146 00:10:53,850 --> 00:10:55,391 Że dzieci rosną? 147 00:10:55,475 --> 00:10:56,850 Tak. Nie, ja... 148 00:10:57,725 --> 00:11:01,100 Nie wiem, nie miałem pojęcia, że z nią o tym rozmawiałaś. 149 00:11:01,600 --> 00:11:02,683 O czym? 150 00:11:03,558 --> 00:11:05,308 O byciu... kobietą. 151 00:11:06,558 --> 00:11:10,558 Zawsze troszczę się o Zofię i jestem przy niej, gdy tego potrzebuje. 152 00:11:10,641 --> 00:11:12,600 Chyba, że cię nie ma. 153 00:11:13,933 --> 00:11:15,475 Co to właściwie ma znaczyć? 154 00:11:15,558 --> 00:11:19,933 Jesteś tutaj, potem tam. Będziesz tu miesiąc i znowu jedziesz w trasę. 155 00:11:20,600 --> 00:11:21,433 Słucham? 156 00:11:21,516 --> 00:11:25,225 Opiekuję się nią codziennie. Ode mnie zależy jej bezpieczeństwo. 157 00:11:25,308 --> 00:11:27,475 To zależy od niej samej. 158 00:11:27,558 --> 00:11:30,100 Nie nauczy się tego, jeśli wciąż będziesz ją chronić. 159 00:11:30,183 --> 00:11:32,183 To raczej nie twoja sprawa. 160 00:11:34,641 --> 00:11:38,766 Od chwili, gdy przyjechała do hotelu, byłam częścią życia Zofii. 161 00:11:38,850 --> 00:11:41,683 Nie masz pojęcia, za ile sznurków musiałam pociągać, 162 00:11:41,766 --> 00:11:44,725 ile musiałam poświęcić, nie tylko dla niej, ale... 163 00:11:48,141 --> 00:11:50,058 - Powinieneś już iść. - Nie, ale... 164 00:11:50,141 --> 00:11:52,933 Chcę, żebyś już poszedł. Natychmiast. 165 00:12:11,558 --> 00:12:12,683 Zofio. 166 00:12:14,475 --> 00:12:15,933 Tak mi przykro. 167 00:14:09,975 --> 00:14:11,516 Aleksandrze! Coś się stało. 168 00:14:11,600 --> 00:14:12,683 - Co takiego? - Chodzi o Zofię! 169 00:14:14,433 --> 00:14:16,641 - Gdzie ona jest? Zofia! - Tam! 170 00:14:17,475 --> 00:14:19,600 Mój Boże! 171 00:14:19,683 --> 00:14:21,475 - Jak ona się czuje? - Zofia! 172 00:14:21,558 --> 00:14:23,725 Wezwaliśmy lekarza. Nie chce się ocknąć. 173 00:14:23,808 --> 00:14:26,141 Nie! Trzeba ją zabrać do szpitala! 174 00:14:26,225 --> 00:14:27,683 Pomóż mi ją podnieść. 175 00:14:30,641 --> 00:14:32,141 - Czekaj, dokąd idziesz? - Kochanie... 176 00:14:32,225 --> 00:14:35,600 Aleksandrze, idziesz? Lekarz przyjdzie tutaj! 177 00:14:35,683 --> 00:14:36,891 Już dobrze, moja droga. 178 00:14:48,058 --> 00:14:49,225 Otwórz drzwi! 179 00:14:51,725 --> 00:14:52,850 Aleksandrze, nie! 180 00:14:57,100 --> 00:14:58,225 Stać! 181 00:14:58,516 --> 00:14:59,558 Stać! 182 00:15:05,558 --> 00:15:09,058 Proszę zawieźć mnie do szpitala. 183 00:15:09,141 --> 00:15:11,766 Do świętego Anzelma. Tylko szybko. 184 00:15:11,850 --> 00:15:13,183 Aleksandrze! 185 00:15:13,433 --> 00:15:14,808 Zaczekaj. 186 00:15:20,808 --> 00:15:24,016 - Prędzej, proszę. - Pędzę, ile się da, towarzyszu. 187 00:15:25,808 --> 00:15:28,975 Wszystko będzie dobrze. Tata tu jest. 188 00:15:29,933 --> 00:15:31,725 Proszę, jak najszybciej. 189 00:15:34,641 --> 00:15:36,058 Tak? 190 00:15:37,516 --> 00:15:43,141 Przepraszam... zdarzył się wypadek. Zofia miała wypadek. 191 00:15:43,225 --> 00:15:45,558 Gdzie ona jest? Zaprowadź mnie do niej. 192 00:15:45,641 --> 00:15:48,891 Nie ma jej w hotelu. Aleksander zabrał ją do św. Anzelma. 193 00:15:48,975 --> 00:15:51,558 Aleksander ją zabrał? Opuścił hotel? 194 00:15:52,933 --> 00:15:54,516 Muszę iść o nich do szpitala. 195 00:15:54,600 --> 00:15:56,141 Nie, lepiej tu zostań. 196 00:15:56,225 --> 00:15:58,475 Ludzie cię rozpoznają. Ja pójdę. 197 00:15:58,808 --> 00:16:00,183 Upewnij się, że Zofii nic nie jest. 198 00:16:01,016 --> 00:16:02,183 Dziękuję. 199 00:16:02,891 --> 00:16:04,308 Ile osób to widziało? 200 00:16:05,183 --> 00:16:08,725 Wyniósł ją przed hotel. Było już późno, 201 00:16:08,808 --> 00:16:11,308 więc nie było wielu gości, ale personel... 202 00:16:11,391 --> 00:16:12,683 Ilu? 203 00:16:12,766 --> 00:16:15,266 Było co najmniej tuzin świadków. 204 00:16:16,433 --> 00:16:18,683 W tym dyrektor Leplewski. 205 00:16:26,225 --> 00:16:28,350 - Leplewski? - Tak. 206 00:16:30,058 --> 00:16:32,225 Dyrektor Leplewski, do usług. 207 00:16:32,308 --> 00:16:36,350 Kapitan Abaszew, jak mniemam? Rozmawialiśmy przez telefon. 208 00:16:36,433 --> 00:16:38,475 Kiedy wyszedł Rostow? 209 00:16:38,933 --> 00:16:41,975 Godzinę temu. Jego córka miała wypadek. 210 00:16:42,058 --> 00:16:45,308 Odjechał taksówką. Pewnie zabrał ją do szpitala. 211 00:16:45,933 --> 00:16:47,558 Do którego? 212 00:16:49,641 --> 00:16:53,391 Nie wiem. Niósł ją. Była mocno poturbowana. 213 00:16:57,058 --> 00:16:59,266 Przeszukajcie wszystkie szpitale. 214 00:16:59,850 --> 00:17:03,725 Rozstawcie ludzi przy wszystkich wejściach i wyjściach z hotelu. 215 00:17:05,350 --> 00:17:07,016 Zaprowadźcie mnie do jego pokoju. 216 00:17:07,641 --> 00:17:08,766 Z przyjemnością. 217 00:17:09,350 --> 00:17:10,391 Rozejść się. 218 00:17:15,183 --> 00:17:16,350 Dziękuję. 219 00:17:19,475 --> 00:17:20,600 No już. 220 00:17:24,183 --> 00:17:25,475 Już dobrze. 221 00:17:25,558 --> 00:17:26,766 Witam. 222 00:17:26,850 --> 00:17:29,350 Potrzebuję pomocy! 223 00:17:31,766 --> 00:17:32,683 Przepraszam. 224 00:17:32,766 --> 00:17:35,141 Proszę, pomóżcie, moja córka jest ranna. 225 00:17:35,766 --> 00:17:39,058 Moja córka potrzebuje pomocy. Możecie ją zbadać? Proszę! 226 00:17:39,350 --> 00:17:40,225 Co się stało? 227 00:17:40,308 --> 00:17:43,850 Upadła. Zraniła się w głowę. Musi ją zbadać lekarz. 228 00:17:43,933 --> 00:17:45,391 Przepraszam, wszyscy są zajęci. 229 00:17:45,475 --> 00:17:48,683 Musi być ktoś, kto na nią spojrzy. Proszę! Niech ktoś ją zbada! 230 00:17:49,933 --> 00:17:51,683 - Proszę tędy. - Dobrze. 231 00:17:55,933 --> 00:17:58,475 Zostań tu z nimi. Już dobrze. 232 00:17:59,933 --> 00:18:01,683 Ktoś przyjdzie... 233 00:18:02,725 --> 00:18:05,501 Ktoś przyjdzie... wszystko będzie dobrze. 234 00:18:05,501 --> 00:18:06,141 Ktoś przyjdzie... wszystko będzie dobrze. 235 00:18:11,308 --> 00:18:13,516 Jak widać, żadne z łóżek nie było używane. 236 00:18:16,475 --> 00:18:21,516 Tak. Byli jacyś inni świadkowie? 237 00:18:23,100 --> 00:18:25,891 Ja. I kilku pracowników. 238 00:18:26,600 --> 00:18:27,516 Dobrze. 239 00:18:29,183 --> 00:18:30,016 Proszę ich zebrać. 240 00:18:42,516 --> 00:18:44,808 Wiem, że nie jest to dla was proste 241 00:18:44,891 --> 00:18:48,058 i podobnie jak Aleksander zrozumiem, jeśli nie chcecie się w to mieszać. 242 00:18:49,100 --> 00:18:53,016 Ale jesteście jego jedyną nadzieją i będziemy was potrzebować. 243 00:19:33,558 --> 00:19:39,558 Nie obchodzi mnie, co ze mną zrobisz. Ale proszę, pomóż mojej córce. 244 00:19:42,475 --> 00:19:43,516 Chodź ze mną. 245 00:19:54,850 --> 00:19:56,100 Trzymaj się, kochana. 246 00:19:56,183 --> 00:19:57,225 Trzymaj się. 247 00:20:00,225 --> 00:20:02,475 Proszę ją tam położyć. 248 00:20:04,350 --> 00:20:05,225 Kto to jest? 249 00:20:05,308 --> 00:20:07,641 To najlepszy chirurg w całej Moskwie. 250 00:20:09,766 --> 00:20:11,933 Zajmie się Zofią. 251 00:20:21,808 --> 00:20:24,016 Z jakiej wysokości upadła? 252 00:20:24,266 --> 00:20:26,558 Sześć, może siedem metrów. 253 00:20:30,016 --> 00:20:34,766 Na pewno ma pękniętą czaszkę. Być może w mózgu jest krwiak. 254 00:20:34,850 --> 00:20:36,808 Co to znaczy? Co pan sugeruje? 255 00:20:42,766 --> 00:20:44,475 Doznała krwawienia do mózgu. 256 00:20:45,683 --> 00:20:47,516 To bardzo poważny uraz. 257 00:20:47,600 --> 00:20:51,016 Tylko tyle mogę zrobić, podobnie jak każdy inny lekarz. 258 00:20:51,100 --> 00:20:53,016 Więc proszę działać. Byle skutecznie. 259 00:20:53,725 --> 00:20:57,058 Musimy natychmiast operować, aby zmniejszyć ciśnienie. Chłopcze! 260 00:20:59,725 --> 00:21:00,975 Kochanie. 261 00:21:01,058 --> 00:21:02,766 Wszystko w porządku, Zofio. 262 00:21:03,100 --> 00:21:05,641 - Musi pan poczekać na zewnątrz. - Nie, zostanę z nią. 263 00:21:05,725 --> 00:21:08,266 Nie odpowiadam za to, jeśli przez niego dojdzie do infekcji. 264 00:21:09,350 --> 00:21:10,475 On ma rację. 265 00:21:10,891 --> 00:21:12,475 Kocham cię, Zofio... 266 00:21:17,433 --> 00:21:20,141 W porządku. Musimy wyjść. 267 00:21:20,475 --> 00:21:23,975 Nie mogę, dopóki nie będę pewien, że nic jej nie jest. 268 00:21:24,058 --> 00:21:27,100 Moi ludzie będą tu za 15 minut. Musisz już iść. 269 00:21:27,183 --> 00:21:29,391 Nie mogę wrócić. 270 00:21:29,475 --> 00:21:32,808 Mogę mieć kłopoty, jeśli okaże się, że pomogłem zbiegowi. 271 00:21:32,891 --> 00:21:35,433 Rozumiem twoją trudną sytuację i przykro mi. 272 00:21:35,516 --> 00:21:39,058 Nie martwię się o siebie. Myślę o swojej żonie. 273 00:21:39,141 --> 00:21:40,266 I córce? 274 00:21:41,016 --> 00:21:44,058 Czyli rozumiesz, czemu chcę się upewnić, że jest bezpieczna. 275 00:22:00,516 --> 00:22:02,850 Powiedz kapitanowi wszystko, co wiesz. 276 00:22:02,933 --> 00:22:07,516 Od czego by tu zacząć? Urodziłem się na Kaukazie. 277 00:22:09,016 --> 00:22:13,141 Ostatni raz widziałam go w kuchni Bojarskiej, 278 00:22:13,683 --> 00:22:15,183 gdzie kłócił się z moim mężem. 279 00:22:15,266 --> 00:22:19,391 Powiedział: „Szefie Żukowski... 280 00:22:19,475 --> 00:22:24,016 do barszczu powinieneś dodać cytryny zamiast octu.” 281 00:22:24,100 --> 00:22:27,391 Miej na uwadze, z kim rozmawiasz. 282 00:22:33,225 --> 00:22:35,016 Pajacują. 283 00:22:39,600 --> 00:22:43,933 Każdy, kto chce pracować w branży hotelarskiej, dobrze wie, 284 00:22:44,016 --> 00:22:45,225 że trzeba znać ten biznes... 285 00:22:45,308 --> 00:22:48,475 - Barszcz podaje się z octem. - Zaczynałem jako boy hotelowy. 286 00:22:48,558 --> 00:22:50,308 Nie zgodzę się na odstępstwa. 287 00:22:54,725 --> 00:22:58,558 Postarajmy się nie odbiegać od tematu. 288 00:22:58,641 --> 00:23:03,016 Aleksander? Wyszedł? Nigdy. 289 00:23:04,641 --> 00:23:05,933 Wejść. 290 00:23:08,308 --> 00:23:11,308 Kapitanie? Mogę z panem pomówić? 291 00:23:14,100 --> 00:23:16,558 Chodzi o człowieka, którego pan szuka. 292 00:23:18,683 --> 00:23:19,850 Ja... 293 00:23:23,433 --> 00:23:24,683 Oczywiście. 294 00:23:25,808 --> 00:23:28,058 Może przy drinku? 295 00:23:29,725 --> 00:23:31,766 To delikatna sprawa, 296 00:23:31,850 --> 00:23:36,516 więc będę wdzięczna za najwyższą dyskrecję. 297 00:23:37,641 --> 00:23:41,058 Ale Aleksander Rostow nie opuścił hotelu zeszłej nocy. 298 00:23:43,516 --> 00:23:44,933 Skąd ta pewność? 299 00:23:46,558 --> 00:23:49,558 Ponieważ całą noc spędził ze mną. 300 00:23:53,933 --> 00:23:55,350 Niechętnie to przyznaję. 301 00:23:56,266 --> 00:23:58,391 Rozumiem, że jest wrogiem państwa, 302 00:23:58,891 --> 00:24:01,391 może dlatego to takie ekscytujące. 303 00:24:02,600 --> 00:24:07,016 Nie sądzi pan, że okropne rzeczy są tak bardzo pociągające? 304 00:24:08,725 --> 00:24:11,475 Tak, muszę się zgodzić... 305 00:24:11,850 --> 00:24:13,058 O, nie. 306 00:24:22,016 --> 00:24:23,183 Piękna. 307 00:24:24,766 --> 00:24:26,266 To pamiątka rodzinna. 308 00:24:26,350 --> 00:24:27,850 Z czyjej rodziny? 309 00:24:31,641 --> 00:24:35,058 Wiem, ktoś taki jak ja nie powinien zadawać się z takimi ludźmi, ale... 310 00:24:35,766 --> 00:24:37,141 on jest przyjemnym urozmaiceniem. 311 00:24:38,183 --> 00:24:39,600 Ktoś taki jak pani? 312 00:24:40,433 --> 00:24:41,516 Właśnie. 313 00:24:42,266 --> 00:24:44,266 Proszę wybaczyć, ale... 314 00:24:45,558 --> 00:24:47,600 nie mam pojęcia, kim pani jest. 315 00:24:52,016 --> 00:24:53,141 Cóż, jestem... 316 00:24:54,641 --> 00:24:56,100 Anna Urbanowa. 317 00:24:58,183 --> 00:24:59,683 Tak, mówiła pani. 318 00:25:00,725 --> 00:25:05,308 Znam pani nazwisko, bo je zapisałem. 319 00:25:06,225 --> 00:25:12,100 Ale nie do końca rozumiem, kim pani jest i dlaczego to ważne. 320 00:25:14,975 --> 00:25:18,516 Aleksiej Naczewko, minister kultury... 321 00:25:18,600 --> 00:25:22,350 To mój przyjaciel. Powinien pan do niego zadzwonić. Wie, kim jestem. 322 00:25:23,308 --> 00:25:26,808 Obywatel Naczewko, tak. Był ministrem kultury. 323 00:25:27,683 --> 00:25:29,600 Do kogo jeszcze powinienem zadzwonić? 324 00:25:31,308 --> 00:25:32,641 Naczewko odszedł? 325 00:25:33,808 --> 00:25:35,641 Tak. Na dobre. 326 00:25:35,725 --> 00:25:40,225 Mówiła pani, że o której Rostow przyszedł do pani pokoju? 327 00:25:41,350 --> 00:25:42,766 Nie mówiłam. 328 00:25:47,516 --> 00:25:50,600 Po jego zmianie. 22:00, 22:30. 329 00:25:51,683 --> 00:25:53,433 Koło 22:30. 330 00:25:54,975 --> 00:25:58,141 Muszę zapytać, 331 00:25:58,683 --> 00:26:02,475 i proszę wybaczyć, jeśli zabrzmi to, jakbym wątpił w pani wersję wydarzeń, 332 00:26:02,558 --> 00:26:08,350 ale jeśli to wszystko prawda, to gdzie jest teraz Rostow? 333 00:26:09,391 --> 00:26:10,766 Nie mogę powiedzieć. 334 00:26:13,100 --> 00:26:14,475 Myślę, że pani kłamie. 335 00:26:18,141 --> 00:26:23,516 Myślę, że Rostow opuścił hotel, tak jak opisał to dyrektor. 336 00:26:25,891 --> 00:26:27,100 A jeśli... 337 00:26:27,766 --> 00:26:33,225 okaże się, że pomagała pani lub podżegała do ucieczki z kraju... 338 00:26:36,350 --> 00:26:38,225 zostanie pani zesłana na Syberię. 339 00:26:40,266 --> 00:26:41,350 Ale... 340 00:26:43,141 --> 00:26:47,225 dam pani ostatnią szansę. 341 00:26:52,766 --> 00:26:54,850 Aleksander był ze mną całą noc. 342 00:26:58,266 --> 00:27:00,141 Zatem razem sprawdzimy pani pokój. 343 00:27:01,433 --> 00:27:03,183 - Mój pokój? - Tak. 344 00:27:04,391 --> 00:27:06,600 Może mi pani pokazać wszystko. 345 00:27:07,766 --> 00:27:10,016 Gdzie się pani rozebrała... 346 00:27:10,808 --> 00:27:12,475 gdzie panią posiadł. 347 00:27:15,808 --> 00:27:21,641 Pokaże mi pani coś, a ja być może się odwdzięczę. 348 00:27:25,100 --> 00:27:28,600 Nikt niczego nie posiadł ani nie posiądzie. 349 00:27:35,641 --> 00:27:36,933 Dobrze. 350 00:27:37,850 --> 00:27:38,850 Zobaczymy. 351 00:27:39,350 --> 00:27:40,516 Panowie? 352 00:27:42,725 --> 00:27:45,391 Nie spuszczajcie z niej oka. 353 00:28:41,558 --> 00:28:44,516 Przeszukałem już to piętro. Ty i ty. 354 00:28:44,600 --> 00:28:46,766 Sprawdźcie piwnicę. No już. 355 00:28:48,266 --> 00:28:53,183 Ty i ty. Zacznijcie od góry i schodźcie w dół. Idźcie! 356 00:29:03,308 --> 00:29:05,516 Moi ludzie tu są. Już czas. Musisz iść. 357 00:29:07,266 --> 00:29:08,433 Nie wydaje mi się. 358 00:29:08,516 --> 00:29:10,975 Jeśli będę musiał wydać jednego z nas, będziesz to ty. 359 00:29:12,183 --> 00:29:14,266 Martwy nie przydasz się córce. 360 00:29:15,100 --> 00:29:16,891 Zofia też zostanie ukarana. 361 00:29:16,975 --> 00:29:18,600 Dlaczego? Nie zrobiła nic złego. 362 00:29:18,683 --> 00:29:21,016 Jest twoją rodziną. Tak działamy. 363 00:29:25,475 --> 00:29:28,100 Dobrze. Jak się dowiem, co się z nią stało? 364 00:29:28,183 --> 00:29:30,766 Gdy mnie zobaczysz, będziesz wiedział. 365 00:29:31,641 --> 00:29:34,350 A teraz wracaj do hotelu. Już wszystko przygotowałem. 366 00:29:34,433 --> 00:29:37,516 Furgonetka czeka, piekarnia Czerwonej Gwiazdy. 367 00:29:37,600 --> 00:29:38,433 Dobrze. 368 00:30:03,058 --> 00:30:06,308 Pójdziesz tędy. W ten sposób dotrzesz do końca. 369 00:30:06,391 --> 00:30:07,350 Dobrze. 370 00:30:09,058 --> 00:30:12,183 Słuchaj, chodź ze mną. Do piwnicy. 371 00:30:53,058 --> 00:30:54,766 Hotel Metropol? 372 00:31:00,808 --> 00:31:02,683 Rozumiem, towarzyszu... 373 00:31:05,100 --> 00:31:07,808 To pokoje z łazienkami, tak. 374 00:31:09,475 --> 00:31:11,141 Natychmiast się tym zajmę. 375 00:31:23,475 --> 00:31:28,433 Moi ludzie zakończyli przeszukiwanie hotelu i... 376 00:31:28,766 --> 00:31:30,141 nie ma po nim śladu. 377 00:31:33,975 --> 00:31:35,183 Czekamy. 378 00:31:40,391 --> 00:31:41,808 Właśnie dotarła dostawa chleba. 379 00:31:42,516 --> 00:31:44,100 Przyjechała ponad godzinę temu. 380 00:32:54,058 --> 00:32:57,600 Kapitanie Abaszew. Macie go? Gdzie Rostow? 381 00:32:57,683 --> 00:33:00,600 Moi ludzie przeszukiwali hotel od góry do dołu, 382 00:33:00,683 --> 00:33:02,433 żołnierze są przy każdych drzwiach. 383 00:33:03,058 --> 00:33:05,141 Nie ma szans, by przedarł się do środka. 384 00:33:05,641 --> 00:33:07,516 Powiedziałam kapitanowi, co wydarzyło się zeszłej nocy. 385 00:33:07,600 --> 00:33:09,391 Byłem świadkiem, jak wychodził. 386 00:33:09,475 --> 00:33:13,350 Cokolwiek mówią, Aleksandra Rostowa nie ma w tym hotelu. 387 00:33:23,891 --> 00:33:26,475 Dzień dobry, Wasilij. Masz dzisiejszą gazetę? 388 00:33:27,850 --> 00:33:29,100 Dziękuję. 389 00:33:30,141 --> 00:33:31,600 Jak się tam znalazłeś? 390 00:33:33,766 --> 00:33:37,016 Bardzo interesujące pytanie, ale skoro nalegasz, 391 00:33:37,100 --> 00:33:41,850 otworzyłem drzwi, wszedłem do windy, nacisnąłem przycisk i voilà. 392 00:33:42,766 --> 00:33:46,850 Zapewniam, że nie było go w jego pokoju. 393 00:33:47,433 --> 00:33:48,600 Gdzie pan był? 394 00:33:51,058 --> 00:33:52,975 Dżentelmen tego nie zdradzi. 395 00:33:53,725 --> 00:33:54,850 Przecież mówiłam. 396 00:33:54,933 --> 00:33:59,016 Powiedziano mi, że Rostow opuścił hotel. 397 00:33:59,933 --> 00:34:00,850 Ty. 398 00:34:02,141 --> 00:34:03,891 Ty widziałeś, jak wychodził? 399 00:34:03,975 --> 00:34:06,725 Kiedy wychodził, tak. 400 00:34:08,766 --> 00:34:10,350 Widziałeś jego twarz? 401 00:34:11,683 --> 00:34:15,225 Nie. Ale to z pewnością był on. 402 00:34:17,475 --> 00:34:23,141 Przepraszam. Zdaje się, że marnował pan czas, komandorze Glebnikow. 403 00:34:25,641 --> 00:34:26,475 Wy. 404 00:34:27,600 --> 00:34:29,016 Na słówko. 405 00:34:58,350 --> 00:34:59,391 Tata. 406 00:34:59,475 --> 00:35:00,766 Cześć. 407 00:35:05,683 --> 00:35:08,975 Nie. Ostrożnie. Nie próbuj wstawać. 408 00:35:10,266 --> 00:35:14,350 Jesteś w szpitalu. Miałeś wypadek. 409 00:35:14,891 --> 00:35:16,266 Nie pamiętam. 410 00:35:16,350 --> 00:35:17,558 O, nie. 411 00:35:20,100 --> 00:35:21,808 Kto mnie tu przywiózł? 412 00:35:21,891 --> 00:35:23,475 Twój tata. 413 00:35:24,350 --> 00:35:27,975 Ale nie martw się, jest bezpieczny. Wrócił już do hotelu. 414 00:35:29,350 --> 00:35:31,016 Jesteś bezpieczna. 415 00:35:35,600 --> 00:35:38,308 Już nigdy mi na nic nie pozwoli. 416 00:35:43,433 --> 00:35:45,766 Nieźle nas wystraszyłaś. 417 00:35:47,850 --> 00:35:49,683 Ale teraz odpoczywaj. 418 00:35:51,558 --> 00:35:53,391 Ja się zajmę twoim tatą. 419 00:36:02,975 --> 00:36:05,683 Olga dzwoniła ze szpitala. Obudziła się i mówi. 420 00:36:05,766 --> 00:36:08,850 Boże. Dzięki Bogu. 421 00:36:12,141 --> 00:36:15,100 Boi się, że już nigdy nie spuścisz jej z oka. 422 00:36:15,183 --> 00:36:16,350 Ma rację. 423 00:36:17,391 --> 00:36:21,766 Dziękuję. Nie wiem dokładnie, co zrobiłaś, ale dziękuję. 424 00:36:23,225 --> 00:36:24,808 To nie tylko ja. 425 00:36:25,683 --> 00:36:27,225 Każdy odegrał swoją rolę. 426 00:36:29,225 --> 00:36:30,850 Zrobili to dla ciebie. 427 00:36:33,558 --> 00:36:34,850 Przepraszam, jeśli... 428 00:36:35,808 --> 00:36:37,558 jeśli kiedykolwiek sprawiłem, 429 00:36:37,641 --> 00:36:40,933 że poczułaś się niedoceniona. 430 00:36:41,641 --> 00:36:42,558 „Jeśli?” 431 00:36:44,350 --> 00:36:46,266 Nie dość cię doceniłem 432 00:36:47,558 --> 00:36:49,725 i ciężko było nigdzie się nie ruszać, 433 00:36:49,808 --> 00:36:52,475 gdy ty podróżowałaś po kraju. 434 00:36:56,725 --> 00:36:58,808 Trasa nie została odwołana. 435 00:37:00,808 --> 00:37:05,433 Wróciłam z absurdalnego powodu, tęskniłam za wami obojgiem. 436 00:37:08,808 --> 00:37:10,975 Odkąd opuściłam dom jako dziecko... 437 00:37:11,850 --> 00:37:14,683 pozostawanie w jednym miejscu zdawało mi się przerażające. 438 00:37:16,808 --> 00:37:18,100 Aż do teraz. 439 00:37:20,516 --> 00:37:21,766 Tęsknię za tobą. 440 00:37:23,225 --> 00:37:25,725 Ale nie musi tak być. 441 00:37:25,808 --> 00:37:31,391 Możesz zostać tu, w Moskwie, możesz zamieszkać ze mną. 442 00:37:32,308 --> 00:37:33,558 Na Boga, nie. 443 00:37:34,516 --> 00:37:36,308 Wynajmę apartament w hotelu. 444 00:37:38,391 --> 00:37:39,808 Na stałe. 445 00:38:05,225 --> 00:38:06,516 - Zofia! - Papo! 446 00:38:06,600 --> 00:38:08,683 Moja kochana córeczka. 447 00:38:09,141 --> 00:38:11,558 - Papo, zgnieciesz mnie. - Przepraszam. 448 00:38:11,933 --> 00:38:13,058 Wybacz. 449 00:38:17,475 --> 00:38:19,225 Na pewno tego chcesz? 450 00:38:19,850 --> 00:38:21,558 Chcę tego dla ciebie. 451 00:38:22,850 --> 00:38:25,641 Nigdy nie zapomnę lat, które spędziłyśmy razem. 452 00:38:26,100 --> 00:38:28,558 Byłaś moją mentorką, matką... 453 00:38:29,141 --> 00:38:31,558 A ty moim utrapieniem. 454 00:38:35,308 --> 00:38:37,725 No dalej. Skróć jego cierpienia. 455 00:38:49,183 --> 00:38:52,433 Wasilij, zgadzam się. 456 00:40:22,808 --> 00:40:26,141 Olga i Wasilij spędzili razem pięć szczęśliwych lat... 457 00:40:27,350 --> 00:40:30,225 zanim starość odebrała nam naszą ukochaną Olgę. 458 00:40:31,433 --> 00:40:34,016 Była dla mnie jak babcia. 459 00:40:46,891 --> 00:40:49,016 Metropol był moją rodziną. 460 00:40:52,266 --> 00:40:55,516 To był ostatni raz, gdy wszyscy byliśmy razem. 461 00:41:29,975 --> 00:41:31,808 Wszystkiego najlepszego. 462 00:42:16,975 --> 00:42:18,975 Napisy: Marcin Łakomy 34197

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.