Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:02,003 --> 00:00:06,966
Ojcze nasz, któryś jest
w niebie, święć się imię Twoje.
2
00:00:07,049 --> 00:00:11,679
Ojcze nasz, któryś jest w niebie,
święć się imię Twoje.
3
00:00:11,762 --> 00:00:14,057
Ojcze nasz, któryś jest w niebie…
4
00:00:14,140 --> 00:00:17,309
Gdzie moja dziurawa koszulka
z Che Guevarą?
5
00:00:17,393 --> 00:00:19,980
Zacerowałam ją i włożyłam ci do komody.
6
00:00:20,062 --> 00:00:23,358
Mamo! Robiłam te dziury godzinami.
7
00:00:23,440 --> 00:00:25,734
Serio? Znów limpia?
8
00:00:25,818 --> 00:00:28,530
To ci nie naprawi wzroku.
Limpie nie pomagają.
9
00:00:28,612 --> 00:00:29,739
Pedro pomogły.
10
00:00:29,823 --> 00:00:30,949
Pedro umarł, mamo.
11
00:00:31,032 --> 00:00:34,034
Ale przed śmiercią
wygrał 500 pesos na loterii.
12
00:00:34,118 --> 00:00:35,536
To był piękny pogrzeb.
13
00:00:35,619 --> 00:00:37,204
Zgadzam się z Máximo.
14
00:00:37,289 --> 00:00:39,350
Ci, którzy przeprowadzają limpias,
są dziwni i nienormalni.
15
00:00:39,374 --> 00:00:41,710
Bądźcie mili. To moja mama.
16
00:00:43,335 --> 00:00:45,338
- Przepraszam, Doa Rosita.
- Przepraszam.
17
00:00:45,421 --> 00:00:47,756
Doa Rosita to moja ostatnia nadzieja.
18
00:00:47,841 --> 00:00:50,051
Lekarka mówi, że choroba
jest zaawansowana.
19
00:00:50,134 --> 00:00:51,844
Kuzynka Berta to nie lekarka.
20
00:00:51,927 --> 00:00:53,929
To sekretarka w gabinecie lekarza.
21
00:00:54,014 --> 00:00:56,098
Musisz jechać do stolicy
do prawdziwego lekarza.
22
00:00:56,182 --> 00:00:58,976
Nie pojadę tak daleko,
żeby odebrali mi nadzieję.
23
00:00:59,060 --> 00:01:01,186
Nie potrzebuję lekarza. Mam Boga.
24
00:01:01,271 --> 00:01:03,064
Bóg może nie wystarczyć, mamo.
25
00:01:05,108 --> 00:01:06,358
O Boże.
26
00:01:15,993 --> 00:01:19,121
Ktoś jeszcze potrzebuje limpii?
27
00:01:19,204 --> 00:01:20,915
- Ja poproszę.
- Wybacz, że wątpiłam.
28
00:01:26,545 --> 00:01:27,881
Od tamtej pory
29
00:01:28,465 --> 00:01:30,926
nie wyśmiewałem już
przesądów twojej abueli.
30
00:01:31,009 --> 00:01:33,219
Nie chcę spowodować wielkiego trzęsienia.
31
00:01:33,302 --> 00:01:34,554
Spójrz na mój dom.
32
00:01:35,055 --> 00:01:37,057
Pierwszy wpadłbym do oceanu.
33
00:01:39,058 --> 00:01:41,853
- Mínimo!
- Mínimo!
34
00:01:43,271 --> 00:01:44,980
Chodźmy do ogrodu.
35
00:01:45,941 --> 00:01:48,026
Nie chcemy aportować nad klifami.
36
00:01:49,235 --> 00:01:51,111
Przekonałem się o tym na własnej skórze.
37
00:01:51,195 --> 00:01:55,908
Limpia to nie najdziwniejsze,
co przydarzyło mi się tamtego ranka.
38
00:02:02,957 --> 00:02:04,292
Hej, chłopaki!
39
00:02:04,376 --> 00:02:05,418
Szybkie pytanko.
40
00:02:06,378 --> 00:02:08,294
Jak poznać, że jest się czyimś chłopakiem?
41
00:02:08,378 --> 00:02:10,257
- Jak to?
- Już mi nieswojo.
42
00:02:10,340 --> 00:02:12,550
Odkąd poszedłem na lunch z twoją mamą,
43
00:02:12,634 --> 00:02:15,887
parę razy bywałem u was,
głównie żeby coś naprawiać.
44
00:02:15,971 --> 00:02:17,722
To znaczy, że jestem jej chłopakiem?
45
00:02:17,806 --> 00:02:21,183
Pytałeś, czy zostanie twoją dziewczyną?
46
00:02:21,768 --> 00:02:24,271
Nie. Bystry jesteś, Memo.
47
00:02:24,353 --> 00:02:28,942
Dzięki. Ale powinieneś pogadać z Máximo.
To on właśnie przespał się z dziewczyną.
48
00:02:29,025 --> 00:02:31,777
- Z gringa.
- Z gringa?
49
00:02:31,860 --> 00:02:33,195
Z Nowego Jorku!
50
00:02:33,280 --> 00:02:35,240
Z Nowego Jorku, co?
51
00:02:35,323 --> 00:02:38,909
Becca nauczyła mnie,
że jeśli chcesz spełnić marzenia,
52
00:02:39,493 --> 00:02:41,121
musisz być śmiały.
53
00:02:41,746 --> 00:02:43,914
Więc odtąd taki będę.
54
00:02:43,998 --> 00:02:47,877
Jeśli chcę, żeby Nora
została moją dziewczyną, muszę być śmiały?
55
00:02:47,961 --> 00:02:49,128
- Tak.
- Dokładnie.
56
00:02:49,211 --> 00:02:51,548
No to nieważne. Chyba nie dam rady.
57
00:02:51,631 --> 00:02:53,049
Ale dzięki.
58
00:02:57,219 --> 00:03:00,306
Máximo. Amigo. Hej.
Nie chcę ci przerywać lunchu.
59
00:03:00,389 --> 00:03:02,558
Dzięki, że przerwałeś mi lunch,
żeby to powiedzieć.
60
00:03:02,641 --> 00:03:03,894
No więc…
61
00:03:03,977 --> 00:03:06,854
Urządzam jutro przyjęcie
z okazji urodzin Julii
62
00:03:06,937 --> 00:03:10,650
i chciałem cię zaprosić,
bo jesteście amigos.
63
00:03:10,734 --> 00:03:11,818
Chętnie przyjdę.
64
00:03:11,901 --> 00:03:14,445
Świetnie, że znasz
hiszpańskie słowo „przyjaciel”,
65
00:03:14,528 --> 00:03:16,156
ale nie używaj go za każdym razem.
66
00:03:16,239 --> 00:03:18,949
Jesteśmy nie tylko przyjaciółmi, ale…
67
00:03:19,033 --> 00:03:22,287
Jak to się mówi? Caballos?
68
00:03:22,913 --> 00:03:23,954
Tak, Chad. Jesteśmy końmi.
69
00:03:24,914 --> 00:03:26,750
A jak wyjazd z Julią?
70
00:03:26,832 --> 00:03:28,460
Zaczęło się świetnie.
71
00:03:28,543 --> 00:03:31,212
Dałem ciała,
kiedy meldowaliśmy się w hotelu.
72
00:03:33,131 --> 00:03:36,384
Witamy w Marina Hotel.
Proszę o podanie imion i nazwisk
73
00:03:36,468 --> 00:03:38,385
gości apartamentu.
74
00:03:38,469 --> 00:03:40,639
Tak. Chad Davies i Julia…
75
00:03:49,521 --> 00:03:50,564
González.
76
00:03:51,106 --> 00:03:52,692
Tak. Julia González.
77
00:03:52,776 --> 00:03:54,694
Absolutnie się zgadza.
78
00:03:54,777 --> 00:03:56,987
Oczywiście znam jej nazwisko.
79
00:03:57,072 --> 00:03:59,740
Ale używacie też czasem drugiego nazwiska.
80
00:03:59,824 --> 00:04:02,117
Totalnie wybiło mnie to z rytmu, a potem
81
00:04:02,201 --> 00:04:04,663
wybuchła trzygodzinna kłótnia…
Uśmiechasz się?
82
00:04:05,538 --> 00:04:07,915
Po hiszpańsku ta mina znaczy:
„Tak mi przykro”.
83
00:04:10,460 --> 00:04:12,336
- Pewnie okropnie się czułeś.
- Totalnie.
84
00:04:12,419 --> 00:04:15,423
To na jej urodziny.
Jestem ciekaw, co myślisz.
85
00:04:15,507 --> 00:04:16,632
Nasza pierwsza randka.
86
00:04:16,716 --> 00:04:18,634
Jeden z najszczęśliwszych dni
mojego życia.
87
00:04:18,718 --> 00:04:20,427
Wiem, że średnio tu wyszła.
88
00:04:20,512 --> 00:04:21,846
Zaraz kichnie.
89
00:04:21,930 --> 00:04:23,098
Ale dla mnie mówi:
90
00:04:23,180 --> 00:04:25,141
„Wyglądasz świetnie nawet,
kiedy tak nie jest”.
91
00:04:27,519 --> 00:04:28,728
Spodoba jej się, prawda?
92
00:04:30,771 --> 00:04:31,939
Świetny prezent.
93
00:04:32,649 --> 00:04:35,235
Nie powiedziałeś Chadowi,
że jego prezent jest do dupy?
94
00:04:35,317 --> 00:04:36,485
Hej.
95
00:04:36,569 --> 00:04:38,572
Nie przeklinaj przy Mínimo.
96
00:04:38,654 --> 00:04:39,947
Czemu miałbym mu mówić?
97
00:04:40,906 --> 00:04:43,033
Byłem wtedy bardziej naiwny,
98
00:04:43,117 --> 00:04:45,995
ale postanowiłem, że będę walczył
o to, czego pragnę.
99
00:04:46,079 --> 00:04:49,749
Wiedziałem już,
że Chad pogorszy sytuację z Julią
100
00:04:50,250 --> 00:04:51,834
i mogłem się wykazać,
101
00:04:51,918 --> 00:04:55,588
zrobić coś, co wreszcie
podbiłoby jej serce.
102
00:04:56,172 --> 00:04:57,382
Musiałem działać szybko.
103
00:04:57,465 --> 00:04:58,591
Julia!
104
00:04:58,675 --> 00:05:00,259
Cześć, Máximo!
105
00:05:00,343 --> 00:05:02,596
- Tęskniłam za tobą.
- Ja też.
106
00:05:02,678 --> 00:05:05,098
To znaczy nie za mną. Za tobą.
107
00:05:05,682 --> 00:05:07,100
Jak wyjazd z Chadem?
108
00:05:07,182 --> 00:05:09,685
Powiedzmy, że nie poszło za dobrze.
109
00:05:09,769 --> 00:05:11,146
O nie. Co się stało?
110
00:05:11,228 --> 00:05:13,981
Cóż… Chad.
111
00:05:14,064 --> 00:05:16,817
Jest kochany, ale czasem mam wrażenie…
112
00:05:18,028 --> 00:05:20,738
że nie dostrzega prawdziwej mnie.
113
00:05:21,531 --> 00:05:22,740
Jak miałby cię nie dostrzegać?
114
00:05:22,824 --> 00:05:24,992
Jesteś Julia González Padilla.
115
00:05:25,076 --> 00:05:27,036
Księżniczka Medellín.
116
00:05:27,120 --> 00:05:28,872
Co do księżniczek,
117
00:05:28,954 --> 00:05:30,634
widziałam cię wczoraj
ze śliczną blondynką.
118
00:05:31,832 --> 00:05:33,334
Bardzo się cieszę.
119
00:05:33,418 --> 00:05:35,754
Opowiadaj! Opowiedz wszystko.
120
00:05:35,836 --> 00:05:39,757
Nie, to…
121
00:05:39,841 --> 00:05:42,552
- Przepraszam.
- Nie szkodzi. To nic.
122
00:05:42,636 --> 00:05:43,887
Nic się nie stało.
123
00:05:44,387 --> 00:05:48,682
Mam ci opowiedzieć o Becce?
Gościła w hotelu.
124
00:05:48,766 --> 00:05:50,100
Czy była ładna? Nie zauważyłem.
125
00:05:50,185 --> 00:05:52,603
Tak mocno ją ściskałeś, że nie zauważyłeś.
126
00:05:54,021 --> 00:05:55,899
Powinienem wracać do pracy.
127
00:05:55,981 --> 00:05:57,608
Cieszę się, że wróciłaś.
128
00:05:57,692 --> 00:05:58,735
Ja też.
129
00:06:00,737 --> 00:06:01,821
Hej, Memo.
130
00:06:01,904 --> 00:06:03,781
Jedna z twoich sióstr
jest szwaczką, prawda?
131
00:06:03,865 --> 00:06:04,865
Nawet dwie.
132
00:06:04,949 --> 00:06:07,285
A dwie kolejne u nich praktykują.
133
00:06:07,369 --> 00:06:10,329
Ostatnia, najmłodsza i najładniejsza,
jest zakonnicą.
134
00:06:10,913 --> 00:06:12,600
Myślisz, że zdołałyby
uszyć sukienkę w jedną noc?
135
00:06:12,624 --> 00:06:14,375
Jutro są urodziny Julii.
136
00:06:14,459 --> 00:06:17,127
Chciałbym dać jej sukienkę
według jej własnego projektu.
137
00:06:17,211 --> 00:06:19,923
Ma wyglądać jak prawdziwa
sukienka ze sklepu,
138
00:06:20,005 --> 00:06:22,132
z metką i całą resztą.
139
00:06:25,220 --> 00:06:26,762
Jestem z ciebie taki dumny.
140
00:06:27,764 --> 00:06:30,225
Wreszcie postanowiłeś zawalczyć o Julię.
141
00:06:32,726 --> 00:06:36,605
Diane, jeśli chciałaś jacuzzi w gabinecie,
142
00:06:36,689 --> 00:06:38,274
są prostsze sposoby.
143
00:06:38,774 --> 00:06:40,401
To nie jest śmieszne.
144
00:06:40,985 --> 00:06:42,821
Dobrze, że nie siedziałaś przy biurku.
145
00:06:42,903 --> 00:06:45,906
Wiem. Akurat poszłam skorzystać z jacuzzi.
146
00:06:45,990 --> 00:06:48,576
Jak małe trzęsienie ziemi
wyrządziło tyle szkód?
147
00:06:48,659 --> 00:06:50,555
Czy poprzedni właściciel
nie przestrzegał regulacji?
148
00:06:50,579 --> 00:06:53,497
Cóż… spotkał się z państwowym inspektorem.
149
00:06:53,581 --> 00:06:57,168
Rury przeciekają, na ścianach jest pleśń…
150
00:06:57,252 --> 00:06:58,711
Jedno małe trzęsienie ziemi,
151
00:06:58,795 --> 00:07:01,839
a jacuzzi przebije się przez sufit
i spadnie na biuro poniżej.
152
00:07:01,923 --> 00:07:04,843
Niestety muszę powiedzieć, że…
153
00:07:07,678 --> 00:07:11,141
Hotel pomyślnie przeszedł kontrolę.
154
00:07:12,600 --> 00:07:14,685
Twierdzisz, że za moją piękną fasadą
155
00:07:14,769 --> 00:07:17,646
kryje się potężna zgnilizna i ruina?
156
00:07:18,689 --> 00:07:20,317
Cóż…
157
00:07:20,399 --> 00:07:21,735
Mówię o hotelu.
158
00:07:22,735 --> 00:07:24,362
Och, tak. Owszem.
159
00:07:26,322 --> 00:07:28,324
Nie mogę pozwolić,
by Las Colinas się rozpadł.
160
00:07:28,408 --> 00:07:30,911
Sprawia, że jestem wyjątkowa.
Jakie jeszcze mamy problemy?
161
00:07:30,994 --> 00:07:34,831
Przygotuję raport
i jutro ci go przedstawię.
162
00:07:35,874 --> 00:07:37,207
Ale ostrzegam,
163
00:07:37,292 --> 00:07:39,043
będzie tego sporo.
164
00:07:39,711 --> 00:07:41,670
Więc włóż wygodne buty.
165
00:07:43,548 --> 00:07:45,132
Niczego takiego nie zrobię.
166
00:07:48,302 --> 00:07:50,346
Tamtego popołudnia nad basenem
167
00:07:50,430 --> 00:07:53,182
usłyszałem coś, co na zawsze
zmieniło życie mojej rodziny.
168
00:07:54,058 --> 00:07:57,771
- I virgin daiquiri.
- Virgin daiquiri?
169
00:07:58,271 --> 00:08:00,314
Doktorze Espinoza.
170
00:08:00,398 --> 00:08:01,942
Trzeba trochę pożyć.
171
00:08:02,024 --> 00:08:05,946
Widzisz, doktor Montez i doktor Winsberg
172
00:08:06,028 --> 00:08:09,031
operują biodra i ramiona.
173
00:08:09,115 --> 00:08:11,660
Mogą być niedokładni.
174
00:08:11,742 --> 00:08:14,161
Ja nie. Operuję oczy.
175
00:08:14,913 --> 00:08:16,997
Doktor miał na imię Mariano?
176
00:08:17,706 --> 00:08:19,459
To on przysłał ci ten list?
177
00:08:21,043 --> 00:08:22,379
Nie. Źle.
178
00:08:23,379 --> 00:08:24,755
Héctor.
179
00:08:24,838 --> 00:08:27,466
Czy ten człowiek mówił, że operuje oczy?
180
00:08:27,550 --> 00:08:29,718
Tak. Podobno to jeden
181
00:08:29,802 --> 00:08:32,264
z naj, naj, naj, najlepszych
oftalmologów w Meksyku.
182
00:08:34,474 --> 00:08:37,519
To, jak wypowiedziałeś to słowo…
To takie piękne.
183
00:08:37,600 --> 00:08:40,647
Żałuj, że nie słyszałeś,
jak mówię „radioteleskop”.
184
00:08:40,730 --> 00:08:44,942
Albo „styropian”. Albo „egzema”.
185
00:08:46,735 --> 00:08:49,864
Mikrofalówka. Folia aluminiowa.
186
00:08:49,947 --> 00:08:53,784
Rura wydechowa. Risotto. Cosmopolitan.
187
00:08:53,868 --> 00:08:57,706
Hipoglikemia. Zawroty głowy.
188
00:08:57,788 --> 00:09:00,958
Kamizelka. Płatki zbożowe.
Wstrząśnienie mózgu.
189
00:09:01,042 --> 00:09:04,504
Shish kebab. Odkażanie. Rostbef.
190
00:09:04,587 --> 00:09:07,006
Bar micwa. Udar cieplny.
191
00:09:07,090 --> 00:09:09,926
Grzybica skóry. Cincinnati. Flinstonowie.
192
00:09:10,009 --> 00:09:13,221
Zaaranżowane małżeństwo.
Cheez Whiz. Rice-A-Roni.
193
00:09:13,304 --> 00:09:16,224
Języczek. Syndrom sztokholmski.
194
00:09:18,225 --> 00:09:19,436
Co robisz na moim terenie?
195
00:09:20,269 --> 00:09:23,188
Héctor, był mocny wiatr?
196
00:09:23,273 --> 00:09:24,441
Nie, a co?
197
00:09:24,524 --> 00:09:27,568
Chodzi o twoje włosy. Są takie potargane.
198
00:09:28,193 --> 00:09:30,905
O nie. Potargane jak twoje?
199
00:09:31,489 --> 00:09:34,326
Tak. Ale mocniej. Są nierówne.
200
00:09:34,909 --> 00:09:36,452
Dokładnie tak jak twoje.
201
00:09:36,952 --> 00:09:40,831
Może sprzedają piankę
w sklepie z pamiątkami.
202
00:09:46,046 --> 00:09:47,547
Panowie, jestem Máximo
203
00:09:47,630 --> 00:09:49,758
i teraz to ja będę was obsługiwał.
204
00:09:56,639 --> 00:09:58,015
Sarape, jesteś na nogach?
205
00:09:58,099 --> 00:09:59,350
Nie.
206
00:10:00,894 --> 00:10:02,229
Nie uwierzysz.
207
00:10:02,312 --> 00:10:04,605
W hotelu zatrzymał się okulista.
208
00:10:04,688 --> 00:10:06,857
Pomóż mi ściągnąć jutro mamę do hotelu.
209
00:10:07,650 --> 00:10:09,860
- Może lekarz ją zbada.
- Świetnie.
210
00:10:09,945 --> 00:10:12,947
A może być inny dzień?
Mamy plany z Gabrielą.
211
00:10:13,030 --> 00:10:14,783
Lekarz wyjeżdża jutro po południu.
212
00:10:15,408 --> 00:10:16,576
Mama nie może iść bez ciebie.
213
00:10:17,159 --> 00:10:19,788
Gabriela dała mi książkę o socjalizmie.
214
00:10:20,330 --> 00:10:24,793
Pogadałabym z pracownikami Las Colinas
i pomogłabym im założyć związek.
215
00:10:24,875 --> 00:10:27,044
To by zaimponowało Gabrieli.
216
00:10:29,880 --> 00:10:34,344
Ale oczywiście
robię to też dla robotników.
217
00:10:37,972 --> 00:10:39,307
Naprawdę lubisz…
218
00:10:40,350 --> 00:10:43,102
spędzać czas z tą Gabrielą, co?
219
00:10:48,149 --> 00:10:49,317
Tak.
220
00:10:51,735 --> 00:10:53,028
Naprawdę lubię.
221
00:11:14,216 --> 00:11:16,052
Dziękuję. Amen.
222
00:11:16,135 --> 00:11:17,386
Mamo, wiesz co?
223
00:11:17,470 --> 00:11:20,764
Ofel… of…
224
00:11:22,100 --> 00:11:23,518
ofl…
225
00:11:23,601 --> 00:11:25,269
otlomo…
226
00:11:26,312 --> 00:11:29,149
Lekarz od oczu zatrzymał się w hotelu i…
227
00:11:29,231 --> 00:11:32,235
Nie. Moja noga nie postanie w tym hotelu.
228
00:11:32,318 --> 00:11:37,908
Kiedy trafi się kolejna szansa,
żeby zbadał cię ceniony lekarz?
229
00:11:37,990 --> 00:11:39,658
To nie ma nic wspólnego z Las Colinas.
230
00:11:39,743 --> 00:11:41,286
- Chodzi o twój wzrok.
- Właśnie.
231
00:11:41,870 --> 00:11:45,081
Nie chcę dłużej czuć się
jak biedna ślepa mama.
232
00:11:45,915 --> 00:11:48,125
Nie chcę być dla was ciężarem.
233
00:11:48,876 --> 00:11:50,754
Pracuję już dorywczo na targu
234
00:11:50,836 --> 00:11:52,672
i właśnie staram się o pracę u rzeźnika.
235
00:11:52,755 --> 00:11:56,176
Nie wiem, czy praca z ostrymi nożami
to dobry pomysł.
236
00:11:56,259 --> 00:11:59,596
Dajcie spokój. Mogę robić wszystko.
Jestem silną, pracowitą kobietą.
237
00:11:59,678 --> 00:12:03,099
Wychowałam dwoje dzieci. Zapewniłam wam
dach nad głową, jedzenie na stole
238
00:12:03,182 --> 00:12:05,059
i wykształcenie. Zrobiłam to sama.
239
00:12:05,143 --> 00:12:08,437
Tak. To prawda. I byłaś wspaniałą mamą.
240
00:12:10,023 --> 00:12:11,732
Ale pewnego dnia zostaniesz babcią.
241
00:12:12,359 --> 00:12:14,277
Nie chciałabyś zobaczyć wnuków?
242
00:12:19,950 --> 00:12:21,576
Przyjdź dziś do hotelu.
243
00:12:21,659 --> 00:12:23,702
Spotkaj się z lekarzem i może
244
00:12:23,787 --> 00:12:26,413
nie będziesz się więcej czuła
jak biedna ślepa mama.
245
00:12:28,667 --> 00:12:29,960
Dobrze.
246
00:12:30,043 --> 00:12:34,004
Przyjdę do Las Colinas,
żeby spotkać się z tym oftalmologiem.
247
00:12:34,798 --> 00:12:36,674
Popisujesz się.
248
00:12:38,509 --> 00:12:41,011
- Julia! Wszystkiego najlepszego.
- Dzięki.
249
00:12:41,096 --> 00:12:42,681
Spieszyłeś się, żeby złożyć mi życzenia
250
00:12:42,764 --> 00:12:43,764
czy potrzeba ci czegoś?
251
00:12:43,847 --> 00:12:45,447
Spieszyłem się, żeby złożyć ci życzenia.
252
00:12:46,809 --> 00:12:48,311
Ale skoro wspominasz…
253
00:12:48,394 --> 00:12:51,313
…w hotelu jest okulista,
który mógłby pomóc mojej mamie.
254
00:12:52,065 --> 00:12:55,485
Mogłabyś dać mi dwie całodzienne
przepustki dla mojej mamy i siostry?
255
00:12:55,568 --> 00:12:58,697
Przykro mi, Máximo,
ale to Chad się nimi zajmuje.
256
00:12:58,779 --> 00:13:01,115
Zwykle musi wiedzieć dwa dni wcześniej.
257
00:13:01,198 --> 00:13:02,241
Lekarz dziś wyjeżdża,
258
00:13:02,325 --> 00:13:04,285
a one są pod hotelem.
259
00:13:04,369 --> 00:13:05,995
Możesz spróbować.
260
00:13:06,078 --> 00:13:08,623
Ale nie mów mu, że twoja mama
ma spotkać się z gościem.
261
00:13:08,706 --> 00:13:10,792
Mogliby cię za to zwolnić. Gracias.
262
00:13:10,875 --> 00:13:13,711
Na pewno przekonam Chada.
Jesteśmy caballos.
263
00:13:14,962 --> 00:13:16,923
Nie mogę tego zrobić.
264
00:13:17,006 --> 00:13:19,259
Jesteśmy końmi. Ten jeden raz.
265
00:13:19,341 --> 00:13:22,345
- To bardzo ważne. Pomóż mi.
- Nie mogę więcej łamać zasad.
266
00:13:22,428 --> 00:13:24,179
Stąpam już po kruchym lodzie.
267
00:13:24,264 --> 00:13:26,390
Zresztą „kruchy lód” dobrze ją opisuje.
268
00:13:26,474 --> 00:13:28,601
Proszę, kończy mi się czas.
269
00:13:28,684 --> 00:13:29,936
Musi być jakiś sposób.
270
00:13:30,019 --> 00:13:32,062
Przykro mi, amigo. Nie pomogę ci.
271
00:13:32,563 --> 00:13:34,607
Chad odmówił,
272
00:13:34,691 --> 00:13:37,527
więc postanowiłem
wziąć sprawy w swoje ręce.
273
00:13:37,610 --> 00:13:39,528
To była zbyt duża szansa dla mojej mamy.
274
00:14:06,139 --> 00:14:09,058
A inżynier musi spojrzeć na fundamenty.
275
00:14:09,142 --> 00:14:10,936
To będzie kosztować fortunę.
276
00:14:11,019 --> 00:14:13,270
Czy z tego muru oporowego powinno kapać?
277
00:14:15,440 --> 00:14:18,317
Boże, nienawidzę tych butów.
278
00:14:30,246 --> 00:14:32,081
Naga kobieta.
279
00:14:32,164 --> 00:14:33,500
Wszystko widziałam!
280
00:14:33,582 --> 00:14:36,043
Spokojnie. To stary facet w kąpielówkach.
281
00:14:37,003 --> 00:14:38,837
Nie każ mi się uspokoić.
282
00:14:38,922 --> 00:14:43,217
Widziałam, co to okropne miejsce
robi z ludźmi.
283
00:14:43,301 --> 00:14:45,220
Ludźmi, których podziwiałam.
284
00:14:45,302 --> 00:14:47,681
Wszystko jest tu okropne.
285
00:14:49,724 --> 00:14:51,183
Dobre.
286
00:14:51,268 --> 00:14:53,687
Dobra. Posadziłem lekarzy tam.
287
00:14:53,769 --> 00:14:54,854
Chodźmy z nimi porozmawiać.
288
00:14:54,937 --> 00:14:57,731
Nie możemy po prostu podejść.
To ważni lekarze.
289
00:14:57,816 --> 00:15:00,277
Nie. To ludzie tacy jak my.
290
00:15:00,360 --> 00:15:02,653
- Jesteś niedojrzała.
- „Jesteś niedojrzała”.
291
00:15:03,404 --> 00:15:04,822
Nie możemy tam podejść,
292
00:15:04,905 --> 00:15:06,658
ale mam idealny plan.
293
00:15:06,740 --> 00:15:09,869
Staniecie blisko miejsca,
w którym siedzą. A potem…
294
00:15:09,952 --> 00:15:12,998
Sara, podniesiesz głowę i wskażesz niebo.
295
00:15:13,081 --> 00:15:15,875
Potem powiesz coś uduchowionego…
296
00:15:15,958 --> 00:15:19,044
„Matko, naciesz oczy widokiem
tej majestatycznej mewy,
297
00:15:19,129 --> 00:15:22,381
słońcem tańczącym na jej skrzydłach,
gdy tak mknie po niebie”.
298
00:15:22,465 --> 00:15:25,552
Nie. Musi być głośniej,
żeby lekarz cię usłyszał.
299
00:15:25,634 --> 00:15:27,052
Na przykład coś takiego…
300
00:15:27,636 --> 00:15:29,972
„O cholera. Spójrz na tego ptaka”.
301
00:15:30,056 --> 00:15:32,350
Wtedy mama odpowie…
302
00:15:33,058 --> 00:15:36,270
„Droga córko, moje nieszczęsne oczy
303
00:15:36,354 --> 00:15:38,565
nie pozwalają mi dostrzec
piękna tego świata.
304
00:15:38,648 --> 00:15:41,192
Gdyby tylko jakiś świetny optal…
305
00:15:41,275 --> 00:15:43,235
ofal… oflal…
306
00:15:44,361 --> 00:15:47,532
świetny lekarz od oczu mógł mi pomóc”.
307
00:15:48,658 --> 00:15:50,284
Chwila. Dokąd oni poszli?
308
00:15:53,538 --> 00:15:54,788
Prawe.
309
00:15:57,417 --> 00:16:00,086
Zaćma jest dość zaawansowana.
310
00:16:00,879 --> 00:16:02,422
Ale na szczęście Medical Weekly
311
00:16:02,504 --> 00:16:05,008
uznało mnie za najlepszego oftalmologa
w Ameryce Północnej.
312
00:16:05,841 --> 00:16:08,385
Mam w pokoju podstawowe
narzędzia diagnostyczne.
313
00:16:08,970 --> 00:16:11,431
Chodźmy, dokładniej panią zbadam.
314
00:16:11,514 --> 00:16:15,184
Czyli to możliwe, żeby odzyskała wzrok?
315
00:16:16,852 --> 00:16:18,605
Więcej niż możliwe.
316
00:16:19,272 --> 00:16:22,524
Nawet nie śmiem o tym marzyć.
317
00:16:22,609 --> 00:16:26,863
A wszystko zawdzięczam…
318
00:16:30,115 --> 00:16:31,158
Doii Rosicie.
319
00:16:32,326 --> 00:16:34,745
Wiedziałam, że limpia zadziała.
320
00:16:34,828 --> 00:16:36,331
Chodźmy, doktorze.
321
00:16:38,250 --> 00:16:39,625
Przepraszam.
322
00:16:40,793 --> 00:16:42,336
Co tu robicie?
323
00:16:42,962 --> 00:16:44,673
Memo, wystraszyłeś mnie.
324
00:16:44,755 --> 00:16:47,049
Nikt nie może dowiedzieć się, że tu są.
325
00:16:47,133 --> 00:16:50,135
Dobra. Pomóc wam w czymś?
326
00:16:50,220 --> 00:16:51,638
Tak, Memo.
327
00:16:51,721 --> 00:16:54,474
Czy kiedy Máximo
będzie z mamą w pokoju lekarza,
328
00:16:54,557 --> 00:16:58,394
mógłbyś zabrać mnie
do tutejszych robotników?
329
00:16:58,477 --> 00:17:00,522
- Oczywiście. Chętnie.
- Dzięki.
330
00:17:01,105 --> 00:17:03,066
Twoja siostra się we mnie kocha.
331
00:17:03,149 --> 00:17:04,441
To takie słodkie.
332
00:17:04,526 --> 00:17:06,944
Mamo, widzimy się tu za 15 minut.
333
00:17:07,444 --> 00:17:10,990
Poczekaj, aż zobaczy, gdzie pracuję.
Będzie pod wrażeniem.
334
00:17:15,578 --> 00:17:17,705
To tutaj pracuję.
335
00:17:17,788 --> 00:17:19,415
Wiem, to robi wrażenie.
336
00:17:19,498 --> 00:17:21,458
Ale nie czuj się onieśmielona.
337
00:17:21,542 --> 00:17:24,045
A tam widziałem,
jak szczur je innego szczura.
338
00:17:24,545 --> 00:17:25,921
To było ekscytujące.
339
00:17:28,382 --> 00:17:29,384
Cześć.
340
00:17:30,426 --> 00:17:33,721
Jestem tu, by pomóc robotnikom
i opowiedzieć wam o socjalizmie.
341
00:17:36,266 --> 00:17:37,683
Cudownie.
342
00:17:38,809 --> 00:17:41,896
My robotnicy potrzebujemy pomocy.
343
00:17:42,939 --> 00:17:45,608
Szkoda, że nie posłucham,
co masz do powiedzenia,
344
00:17:45,692 --> 00:17:48,153
bo muszę poskładać wszystkie te ręczniki.
345
00:17:49,613 --> 00:17:52,365
Cóż, możemy składać je razem,
kiedy będę mówić.
346
00:17:52,449 --> 00:17:54,159
Dzięki, kochanie.
347
00:17:55,117 --> 00:17:57,453
A prześcieradła,
które miałeś przynieść? Idź!
348
00:18:01,833 --> 00:18:04,251
Problem jest taki,
że ludzie są wyzyskiwani
349
00:18:04,336 --> 00:18:06,296
i o tym nie wiedzą.
350
00:18:12,093 --> 00:18:13,385
Gracias.
351
00:18:13,470 --> 00:18:14,846
To mój numer telefonu.
352
00:18:14,930 --> 00:18:16,722
Niedługo przyjmiemy
twoją mamę na operację,
353
00:18:16,806 --> 00:18:18,974
a potem ustalimy plan płatności.
354
00:18:19,558 --> 00:18:21,185
Bardzo dziękuję, doktorze.
355
00:18:21,269 --> 00:18:24,564
Obiecuję, że przed Sylwestrem
będzie pani znów widziała.
356
00:18:24,647 --> 00:18:26,232
Dziękuję. Niech pana Bóg błogosławi.
357
00:18:26,316 --> 00:18:28,359
- Powodzenia.
- Dziękuję.
358
00:18:30,403 --> 00:18:32,489
Zawdzięczam to jednej osobie.
359
00:18:33,073 --> 00:18:34,490
Doii Rosicie. Wiem.
360
00:18:34,574 --> 00:18:35,741
Nie, kochanie.
361
00:18:37,160 --> 00:18:39,037
To wszystko dzięki tobie.
362
00:18:39,746 --> 00:18:43,625
Nigdy się nie poddajesz,
zwłaszcza gdy chodzi o rodzinę.
363
00:18:47,127 --> 00:18:48,505
Masz to po mnie.
364
00:18:58,138 --> 00:19:00,267
Dzięki.
365
00:19:00,349 --> 00:19:02,894
Cieszę się, że znów będziesz widzieć.
366
00:19:05,271 --> 00:19:08,357
Mamo, muszę lecieć.
Zaczekaj tu na Sarę, dobrze?
367
00:19:08,441 --> 00:19:09,942
Tak, kochanie.
368
00:19:10,568 --> 00:19:13,529
- Kocham cię.
- Ja ciebie też, synku. Dziękuję.
369
00:19:15,574 --> 00:19:17,491
Dzień, w którym
pomogłem mamie odzyskać wzrok,
370
00:19:18,242 --> 00:19:20,744
był jedną z najlepszych chwil
mojego życia.
371
00:19:24,749 --> 00:19:25,959
Cześć, mamo!
372
00:19:27,251 --> 00:19:30,630
To było jedno z dwóch ważnych wydarzeń
tamtego popołudnia.
373
00:19:30,713 --> 00:19:32,339
Racja. Sukienka.
374
00:19:33,008 --> 00:19:34,550
To będzie dobre.
375
00:19:44,269 --> 00:19:46,688
Tak! Zdmuchnijmy świeczki.
376
00:19:46,770 --> 00:19:49,441
- Wszystkiego najlepszego.
- To jeszcze nie koniec.
377
00:19:50,608 --> 00:19:51,776
I co myślisz?
378
00:19:52,611 --> 00:19:54,069
Tort dobrze wygląda.
379
00:19:54,153 --> 00:19:55,572
Chyba zjem kawałeczek.
380
00:19:55,654 --> 00:19:57,281
Chodzi mi o ośrodek.
381
00:19:57,365 --> 00:19:59,867
To miejsce się rozpadnie,
jeśli czegoś szybko nie zrobimy.
382
00:19:59,951 --> 00:20:03,203
Nie stracę Las Colinas.
Nie mogę wrócić do tego, co było dawniej.
383
00:20:03,954 --> 00:20:05,707
Przyspieszmy projekt remontu.
384
00:20:06,207 --> 00:20:09,001
To ogromne koszty. Prawdziwe wyzwanie.
385
00:20:09,961 --> 00:20:14,507
Proszę cię. Przeniosłam trzy miliony
taśm z ćwiczeniami na Betamax.
386
00:20:15,258 --> 00:20:16,634
Oto co zrobimy:
387
00:20:16,718 --> 00:20:19,930
skontaktujemy się z wybranymi
potencjalnymi inwestorami
388
00:20:20,012 --> 00:20:23,182
i zaprosimy ich
do Las Colinas na Sylwestra,
389
00:20:23,266 --> 00:20:24,934
którego nigdy nie zapomną.
390
00:20:25,018 --> 00:20:27,354
- Zacznę przygotowywać listę.
- Dziękuję.
391
00:20:31,523 --> 00:20:33,609
Fakt, tort dobrze wygląda.
392
00:20:34,361 --> 00:20:37,322
Dlatego pokojowy strajk
to naprawdę dobry pomysł.
393
00:20:40,366 --> 00:20:43,702
Nadal nie rozumiem, kochana.
394
00:20:43,787 --> 00:20:47,457
Wyjaśnij mi to jeszcze raz,
kiedy będziemy kończyły.
395
00:20:49,166 --> 00:20:50,335
Dobrze.
396
00:20:51,836 --> 00:20:55,923
Kapitaliści kontrolują
wszystkie środki produkcji.
397
00:20:57,342 --> 00:20:58,634
Rozumiesz?
398
00:21:03,597 --> 00:21:05,392
Dałeś jej moją sukienkę?
399
00:21:05,474 --> 00:21:07,894
- Twoją?
- Włożyłem w to masę pracy.
400
00:21:08,894 --> 00:21:11,314
Nie martw się, niczego nie przegapiłeś.
401
00:21:11,397 --> 00:21:15,192
Kochanie, mam dla ciebie
prezent urodzinowy.
402
00:21:16,318 --> 00:21:18,863
Mam nadzieję, że spodoba ci się
tak bardzo jak mnie.
403
00:21:18,946 --> 00:21:20,448
Kochanie.
404
00:21:21,407 --> 00:21:25,202
„A bardzo mi się podoba.
Bo to moje zdjęcie”.
405
00:21:25,287 --> 00:21:26,579
Oto i on.
406
00:21:31,166 --> 00:21:33,920
To takie śmieszne. Spójrz na jej minę.
407
00:21:34,003 --> 00:21:37,173
O mój Boże. Poważnie?
408
00:21:38,008 --> 00:21:39,925
To mój projekt!
409
00:21:40,009 --> 00:21:41,302
Wiem! I są na nim nawet twoje…
410
00:21:41,385 --> 00:21:43,471
małe metki, tak jakbyś miała
własną markę odzieżową.
411
00:21:43,555 --> 00:21:45,472
- Co myślisz?
- To najwspanialszy prezent…
412
00:21:45,557 --> 00:21:47,558
…jaki kiedykolwiek dostałam.
413
00:21:49,352 --> 00:21:52,355
- Co?
- Co? Chad ukradł ci prezent?
414
00:21:53,772 --> 00:21:55,025
Nie.
415
00:21:55,692 --> 00:21:58,819
Możliwe, że przemilczałem
parę szczegółów tej historii.
416
00:22:00,446 --> 00:22:01,655
Musi być jakiś sposób.
417
00:22:01,740 --> 00:22:03,866
Przykro mi, amigo. Nie pomogę ci.
418
00:22:07,787 --> 00:22:08,788
Chad?
419
00:22:11,040 --> 00:22:14,461
A gdybym zaproponował ci coś
w zamian za przepustki?
420
00:22:14,544 --> 00:22:15,628
Coś czego potrzebujesz.
421
00:22:16,337 --> 00:22:17,672
Co takiego?
422
00:22:18,589 --> 00:22:20,342
Wiem, że naprawdę zależy ci na Julii.
423
00:22:20,842 --> 00:22:24,136
Wiem też, że nie spodoba jej się
twój prezent.
424
00:22:24,721 --> 00:22:28,016
Już teraz się martwi,
że nie dostrzegasz, kim jest naprawdę.
425
00:22:28,557 --> 00:22:30,018
To zdjęcie to potwierdza.
426
00:22:34,605 --> 00:22:36,232
Jeśli załatwisz mi te wejściówki,
427
00:22:37,192 --> 00:22:39,318
ja załatwię ci coś,
co będziesz mógł dać Julii.
428
00:22:40,153 --> 00:22:42,948
Coś tak przemyślanego i wyjątkowego,
429
00:22:44,031 --> 00:22:48,327
że zwali ją z nóg. Gwarantuję.
430
00:22:51,288 --> 00:22:52,958
Przekazując prezent Chadowi…
431
00:22:53,040 --> 00:22:55,167
- Hej? I co?
- Memo.
432
00:22:59,213 --> 00:23:01,173
Porzuciłem nadzieję na to,
433
00:23:01,258 --> 00:23:05,428
że zdobędę serce ukochanej kobiety.
434
00:23:07,012 --> 00:23:08,222
Bardzo dziękuję.
435
00:23:09,598 --> 00:23:11,643
Wiedziałem, że to słuszna decyzja.
436
00:23:15,020 --> 00:23:17,941
Dlaczego to zrobiłeś?
Pozwoliłeś Chadowi wygrać.
437
00:23:19,901 --> 00:23:21,528
Zrobiłem to dlatego.
438
00:23:24,530 --> 00:23:26,449
Mogła cię zobaczyć, Hugo.
439
00:23:27,909 --> 00:23:29,618
Tak jak jej obiecałem.
440
00:23:30,996 --> 00:23:34,124
I mogła widzieć,
jak dorastasz przez te wszystkie lata.
441
00:23:35,208 --> 00:23:37,042
A to tak wiele dla niej znaczy.
442
00:23:38,252 --> 00:23:39,253
I dla mnie.
443
00:23:43,048 --> 00:23:46,845
Więc tak,
trudno było zrezygnować z sukienki.
444
00:23:49,306 --> 00:23:51,266
Ale wiem, że to była słuszna decyzja.
445
00:23:51,348 --> 00:23:53,309
Dla nas wszystkich.
446
00:23:53,393 --> 00:23:56,896
Sara. Sarape. Jesteś przed czasem.
447
00:23:56,980 --> 00:23:59,607
Nie mogłam się doczekać,
aż zobaczę swojego solenizanta.
448
00:23:59,691 --> 00:24:01,067
Cześć.
449
00:24:01,984 --> 00:24:04,904
Cieszę się, że wujek
opowiada ci tę historię.
450
00:24:04,988 --> 00:24:07,949
Byłam niesamowicie dumna z tego,
co wtedy zrobił.
451
00:24:09,116 --> 00:24:12,077
To było takie dobre i bezinteresowne.
452
00:24:13,078 --> 00:24:14,623
Szkoda, że taki nie pozostał.
453
00:24:14,705 --> 00:24:16,207
- Co do…
- Co?
454
00:24:16,290 --> 00:24:19,627
Mnie też…
zależy na sprawiedliwości społecznej.
455
00:24:19,711 --> 00:24:21,712
- Masz 50 firm…
- Sześćdziesiąt trzy.
456
00:24:21,796 --> 00:24:24,357
…i uważasz, że działalność charytatywna
to wspieranie akcji celebrytów.
457
00:24:24,382 --> 00:24:26,050
- Sześćdziesiąt trzy.
- Pomóż ludziom.
458
00:24:26,134 --> 00:24:27,301
Po co ci tyle kasy?
459
00:24:27,384 --> 00:24:29,429
Wiesz, ile kosztuje utrzymanie wyspy?
460
00:24:29,511 --> 00:24:31,640
- Albo samochodu?
- Dużo? Nie bądź niedojrzały.
461
00:24:31,722 --> 00:24:33,266
„Nie bądź niedojrzały”.
462
00:24:33,349 --> 00:24:34,643
Przestańcie.
463
00:24:34,726 --> 00:24:35,727
Ona zaczęła.
464
00:24:35,809 --> 00:24:39,064
Dobra. Skończ opowieść i zjemy obiad.
465
00:24:39,146 --> 00:24:40,190
To ona zaczęła.
466
00:24:40,272 --> 00:24:42,817
Nie obchodzi mnie, kto zaczął. Chodź.
467
00:24:44,236 --> 00:24:46,988
Porzuciłeś nadzieję
na zdobycie serca Julii,
468
00:24:47,072 --> 00:24:49,074
żeby babcia odzyskała wzrok?
469
00:24:49,156 --> 00:24:51,076
Cóż, nie do końca.
470
00:24:51,867 --> 00:24:54,913
To nie był koniec z Julią.
471
00:24:54,996 --> 00:24:58,083
Jeszcze nie. Takie jest życie.
472
00:24:58,625 --> 00:25:00,876
Zatacza tajemnicze koła.
473
00:25:01,752 --> 00:25:03,963
Drzwi się zamykają,
a potem znów otwierają.
474
00:25:04,798 --> 00:25:07,259
A kiedy już myślisz,
że zamknęły się na dobre,
475
00:25:07,925 --> 00:25:12,846
ludzie, których dawno straciłeś,
nagle znów się pojawiają.
476
00:25:12,931 --> 00:25:14,223
Nora Ramos?
477
00:25:16,183 --> 00:25:17,852
Minęło tyle lat.
478
00:26:22,500 --> 00:26:24,501
Napisy: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK
33692
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.