Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:00,333 --> 00:00:01,375
POPRZEDNIO...
2
00:00:01,458 --> 00:00:03,541
Dla takich jak wy
to koniec życia w Moskwie.
3
00:00:03,625 --> 00:00:08,458
Nie możecie opuszczać hotelu.
Inaczej was dopadnę.
4
00:00:08,541 --> 00:00:10,708
Naprawdę cię zastrzelą,
jeśli wyjdziesz?
5
00:00:10,791 --> 00:00:13,541
Mam klucz, który otwiera
wszystkie drzwi w tym hotelu.
6
00:00:13,625 --> 00:00:17,833
Za pokojami są kolejne pokoje,
a za drzwiami – kolejne drzwi.
7
00:00:17,916 --> 00:00:20,291
Ten hotel to niebezpieczne miejsce.
Zwłaszcza dla pana.
8
00:00:20,375 --> 00:00:25,916
Jesteście autorem wiersza z 1913 roku
Gdzie on teraz jest?
9
00:00:26,000 --> 00:00:27,291
Przypisuje mi się go.
10
00:00:34,708 --> 00:00:36,125
Jeśli traktowałbym to poważnie,
11
00:00:36,208 --> 00:00:40,041
mógłbym pogrążyć się w rozpaczy,
z której nie ma wyjścia.
12
00:00:54,666 --> 00:00:59,833
Musimy budować kapitalizm państwowy,
by zagwarantować postęp!
13
00:00:59,916 --> 00:01:01,833
Świnię trzeba utuczyć na biesiadę.
14
00:01:02,791 --> 00:01:05,041
Musimy być realistami.
15
00:01:07,500 --> 00:01:08,958
Nowa polityka ekonomiczna...
16
00:01:09,041 --> 00:01:10,375
To żadna nowość.
17
00:01:11,083 --> 00:01:16,041
Robotnicy nadal harują, ale tym razem
na zysk nowych właścicieli ziemskich.
18
00:01:16,125 --> 00:01:18,125
Może przez okres przemian...
19
00:01:18,208 --> 00:01:21,250
Nie, za długo
byliśmy uciskani jarzmem tyranii.
20
00:01:22,041 --> 00:01:25,083
Walczyliśmy o rewolucję,
a nie powolną przemianę.
21
00:01:25,625 --> 00:01:29,291
Razem możemy zbudować nową Rosję.
Jest to w naszym zasięgu.
22
00:01:29,375 --> 00:01:30,208
Tak.
23
00:01:30,291 --> 00:01:33,875
Ale potrzeba odwagi,
by po nią sięgnąć.
24
00:01:34,583 --> 00:01:35,750
Miszka.
25
00:01:35,833 --> 00:01:37,500
Nie możemy iść na kompromis.
26
00:01:37,583 --> 00:01:40,083
- Znasz go?
- Tak.
27
00:01:40,166 --> 00:01:42,875
Musimy zbudować świat
równych szans dla wszystkich.
28
00:01:44,500 --> 00:01:48,416
Tak nie może dłużej być.
Dzieci głodują.
29
00:01:48,500 --> 00:01:52,416
Rodziny umierają z zimna
we własnych domach.
30
00:01:52,500 --> 00:01:58,500
Powinno wystarczać dla wszystkich,
ale wszystko bogaci zagarniają.
31
00:01:59,458 --> 00:02:01,333
- To niesprawiedliwe.
- Nie!
32
00:02:01,416 --> 00:02:03,000
- To niesprawiedliwe.
- Nie!
33
00:02:03,083 --> 00:02:07,375
Gdzie nasz humanizm?
Gdzie nasza miłość bliźniego?
34
00:02:18,541 --> 00:02:19,750
Miszka.
35
00:02:25,541 --> 00:02:27,125
Aleksander Iljicz.
36
00:02:27,833 --> 00:02:29,375
Dobrze znów cię widzieć.
37
00:02:29,458 --> 00:02:31,458
Liczyłem, że wcześniej to nastąpi.
38
00:02:31,541 --> 00:02:33,583
Tak, wykonywałem ważne zadanie.
39
00:02:34,875 --> 00:02:38,541
Przypomnij mi,
jakie jarzmo tyranii cię uciskało?
40
00:02:40,166 --> 00:02:43,083
Zdaje się, że podobał ci się pobyt
u mojej rodziny w Leniwej Godzinie.
41
00:02:43,166 --> 00:02:45,500
- Spalili posiadłość do gołej ziemi.
- Wiem.
42
00:02:46,083 --> 00:02:48,625
Cieszę się, że hrabina zdołała uciec.
43
00:02:49,916 --> 00:02:54,125
Zaprosiłem cię do mojego domu.
Ubrałem cię i nakarmiłem.
44
00:02:54,208 --> 00:02:55,791
Ubrania nie pasowały.
45
00:02:56,583 --> 00:02:59,166
Byłeś moim przyjacielem.
Traktowałem cię jak brata.
46
00:03:00,666 --> 00:03:02,583
Wstydziłeś się mnie.
47
00:03:04,791 --> 00:03:06,625
Dawałeś mi powody.
48
00:03:10,625 --> 00:03:14,083
To, co się stało,
to wszystko przez ciebie.
49
00:04:20,791 --> 00:04:24,708
DŻENTELMEN W MOSKWIE
50
00:05:04,458 --> 00:05:06,291
DZIEŃ 412
51
00:05:06,375 --> 00:05:08,750
Nie zamawiałem sprzątania.
52
00:05:11,291 --> 00:05:14,625
Ale skoro już jesteście,
możecie nieco odkurzyć.
53
00:05:18,416 --> 00:05:21,125
- Nie ma już żadnej świętości?
- Od waszej babci.
54
00:05:22,125 --> 00:05:23,416
Najwyraźniej nie ma.
55
00:05:25,000 --> 00:05:29,083
Zdrajcy na uchodźstwie nadal marzą
o powrocie w glorii i chwale,
56
00:05:29,166 --> 00:05:31,583
i przywrócenia dynastii Romanowów.
57
00:05:55,916 --> 00:05:59,708
Michaił Fiodorowicz Mindicz.
Znasz go?
58
00:06:00,791 --> 00:06:03,333
Tak, to pobieżna znajomość.
59
00:06:03,916 --> 00:06:06,041
Mieszkaliście razem na studiach.
60
00:06:07,250 --> 00:06:09,583
Mimo różnic w zakresie
poglądów politycznych i pochodzenia,
61
00:06:09,666 --> 00:06:11,750
uchodziliście za przyjaciół.
62
00:06:14,250 --> 00:06:15,750
To skąd to pytanie?
63
00:06:16,500 --> 00:06:20,000
Bo w naszych kłamstwach
można odkryć prawdę.
64
00:06:21,833 --> 00:06:25,958
Byliśmy przyjaciółmi,
aż pojawiły się pewne okoliczności.
65
00:06:26,041 --> 00:06:27,458
Jakie?
66
00:06:27,541 --> 00:06:30,458
Chciał zmieść klasę,
do której należę.
67
00:06:31,500 --> 00:06:33,541
Akurat to może być prawda.
68
00:06:35,166 --> 00:06:39,166
Miszka rzucił mi się w oczy
na twoim procesie.
69
00:06:39,250 --> 00:06:42,208
Zdaje się, że ma wpływy w partii.
70
00:06:44,000 --> 00:06:48,166
Chciałbym, dzięki waszej pomocy...
lepiej go zrozumieć.
71
00:06:52,791 --> 00:06:54,625
Nie wiem, czy mogę pomóc.
72
00:06:55,208 --> 00:07:00,750
Znacie go od ponad dekady.
Musieliście poznać jego charakter.
73
00:07:10,541 --> 00:07:14,416
Potrzeba czasu,
by ludzie zrozumieli, jak to działa.
74
00:07:16,958 --> 00:07:18,500
Ale w końcu zawsze się udaje.
75
00:07:30,708 --> 00:07:33,666
Ale księżniczka
była w drodze na bal u Tuszynów.
76
00:07:33,750 --> 00:07:34,958
Otóż to.
77
00:07:35,041 --> 00:07:39,083
Jej odmowa
nie pogwałciłaby zasad uprzejmości.
78
00:07:39,166 --> 00:07:43,375
Jednak nalegała,
by zawieźć staruszkę do syna,
79
00:07:43,458 --> 00:07:48,583
kowala, który mieszka w Kudrowie –
ponad dziesięć kilometrów dalej!
80
00:07:48,666 --> 00:07:50,125
I co potem?
81
00:07:50,208 --> 00:07:53,916
Rodzina kowala
zebrała się wokół karety,
82
00:07:54,000 --> 00:07:59,375
a staruszka zaprosiła księżniczkę
do skromnej chałupy na herbatę.
83
00:08:00,666 --> 00:08:04,833
Kowal się przeraził. Stangret jęknął.
84
00:08:04,916 --> 00:08:08,208
Syn kowala oblał się
wstydliwym rumieńcem.
85
00:08:08,958 --> 00:08:10,208
Dlaczego?
86
00:08:10,291 --> 00:08:12,041
Bo ona była księżniczką.
87
00:08:12,125 --> 00:08:15,375
I nie miała w zwyczaju
wchodzić do domu robotników.
88
00:08:15,458 --> 00:08:17,666
To twoja historia czy moja?
89
00:08:17,750 --> 00:08:20,458
Mam wątpliwości,
czy historie w ogóle do kogoś należą.
90
00:08:25,208 --> 00:08:29,291
Księżniczka Golicyn uprzejmie
przyjęła zaproszenie staruszki,
91
00:08:29,375 --> 00:08:33,375
choć oznaczało to,
że ominie ją bal Tuszynów.
92
00:08:33,458 --> 00:08:35,666
A poślubiła syna kowala?
93
00:08:36,125 --> 00:08:37,916
Dobry Boże. Oczywiście, że nie.
94
00:08:38,000 --> 00:08:42,166
Wypiła szklankę herbaty,
wsiadła do karety i ruszyła do domu.
95
00:08:44,166 --> 00:08:46,916
Ale jej zachowanie
było godne księżniczki,
96
00:08:47,000 --> 00:08:48,708
co jest sednem tej opowieści.
97
00:08:48,791 --> 00:08:51,541
Wolałabym, by poślubiła syna kowala.
98
00:08:51,625 --> 00:08:53,000
On też, jak mniemam.
99
00:09:14,125 --> 00:09:17,041
Olga, zrób coś, proszę.
100
00:09:27,375 --> 00:09:31,500
- Te piękne stworzenia są pani?
- Owszem.
101
00:09:40,500 --> 00:09:43,833
Masz, no chodź. Proszę bardzo.
102
00:09:45,083 --> 00:09:46,750
Zdaje się, że są nieułożone.
103
00:09:46,833 --> 00:09:49,750
Przeciwnie,
zdają się doskonale ułożone.
104
00:09:54,875 --> 00:09:57,166
Chodziło mi o to,
że źle się zachowują.
105
00:09:58,041 --> 00:10:01,083
Zachowanie to kwestia traktowania,
a nie hodowli.
106
00:10:03,208 --> 00:10:07,416
Dlatego dobrze wychowane psy
winny chodzić na najkrótszej smyczy.
107
00:10:07,500 --> 00:10:11,833
Ja sądzę, że takie psy winny należeć
do najpewniejszego właściciela.
108
00:10:15,125 --> 00:10:16,541
Bez wątpienia.
109
00:10:25,708 --> 00:10:27,333
To aktorka.
110
00:10:29,625 --> 00:10:33,208
Widziałam ją w filmach.
Nie są zbyt dobre.
111
00:12:11,791 --> 00:12:12,875
Halo!
112
00:12:45,416 --> 00:12:48,333
Otwórz drzwi, Nino,
żebyśmy mogli zacząć.
113
00:12:48,416 --> 00:12:49,500
Dobrze.
114
00:13:07,625 --> 00:13:09,500
Wolniej!
115
00:14:12,458 --> 00:14:14,333
Jak poznałeś Miszkę?
116
00:14:15,500 --> 00:14:17,875
Studiowaliśmy razem.
117
00:14:17,958 --> 00:14:19,333
Ale to już przeszłość.
118
00:14:20,416 --> 00:14:22,583
Ale ktoś nas poróżnił.
119
00:14:22,666 --> 00:14:25,291
Kobieta? Pojedynkowaliście się?
120
00:14:25,375 --> 00:14:26,666
Nic z tych rzeczy.
121
00:14:26,750 --> 00:14:28,458
Obaj ją kochaliście?
122
00:14:30,666 --> 00:14:32,416
Kochaliśmy ją obaj, ale...
123
00:14:34,000 --> 00:14:35,625
nie tak, jak sobie wyobrażasz.
124
00:14:39,708 --> 00:14:43,125
Księżniczka nie mogłaby
poślubić syna kowala.
125
00:14:47,333 --> 00:14:48,625
Robi się późno.
126
00:14:49,541 --> 00:14:52,250
Jutro będziemy kontynuować.
127
00:14:52,333 --> 00:14:54,541
- Naturellement.
- Merci.
128
00:14:54,625 --> 00:14:55,791
Dobranoc.
129
00:16:05,583 --> 00:16:10,416
Dziękuję, że je zszyłaś, Marino.
Oczywiście zapłacę.
130
00:16:10,500 --> 00:16:12,833
Naprawię te, gdy będę w szwalni.
131
00:16:12,916 --> 00:16:15,166
Sprzątam u dyrektora Haleckiego.
132
00:16:15,250 --> 00:16:19,083
Dostałaś awans?
Z pewnością zasłużony.
133
00:16:19,166 --> 00:16:20,916
Jasza, musisz być dumny z mamy.
134
00:16:21,000 --> 00:16:24,291
- Jasza, zostaw to.
- Nic się nie stało.
135
00:16:29,291 --> 00:16:33,708
Obsługa urządza imprezę sylwestrową.
Może przyjdziecie?
136
00:16:33,791 --> 00:16:36,166
To niezmiernie miłe. Bardzo dziękuję.
137
00:16:40,291 --> 00:16:44,083
Dziękuję. Trzymaj się, maluchu.
138
00:17:17,708 --> 00:17:19,041
Słyszałam, że już nie żyje.
139
00:17:19,125 --> 00:17:22,791
Zapewniam, że towarzysz Lenin
ma tęgie zdrowie.
140
00:17:22,875 --> 00:17:25,416
- Czyli to nie syfilis?
- Co, proszę?
141
00:17:25,500 --> 00:17:28,666
Był długo na wygnaniu, a w Finlandii
nie ma nic innego do roboty.
142
00:17:28,750 --> 00:17:30,625
I mówi to ktoś,
kto zaznał tej przyjemności.
143
00:17:30,708 --> 00:17:32,250
Właśnie tego zabrakło.
144
00:17:32,333 --> 00:17:34,958
Zapewniam, że to nie syfilis.
145
00:17:35,541 --> 00:17:37,291
Ale to prawda, że miał wylew.
146
00:17:37,375 --> 00:17:39,208
Pewnie tak właśnie go złapał.
147
00:17:39,291 --> 00:17:41,708
To z pewnością nieprawda.
Nic mu nie dolega.
148
00:17:41,791 --> 00:17:45,166
Nic się nie stało.
I lepiej byłoby mówić nieco ciszej.
149
00:17:45,291 --> 00:17:48,083
Dziękuję, Olgo. Niech żyje rewolucja.
150
00:17:48,875 --> 00:17:52,208
- Zadbaj o porządek w naszym pokoju.
- Sprawdzałem go dziś rano.
151
00:18:00,041 --> 00:18:01,500
Mogę jakoś pomóc, madam?
152
00:18:04,625 --> 00:18:06,041
Może płaszcz?
153
00:18:06,125 --> 00:18:08,625
Ależ tak. Dziękuję.
154
00:18:13,875 --> 00:18:15,666
A jeśli puści farbę?
155
00:18:17,958 --> 00:18:20,166
Wtedy zostaje Trocki albo Kamieniew.
156
00:18:21,875 --> 00:18:25,041
Obaj doceniają wagę medium,
jakim jest filmu,
157
00:18:25,125 --> 00:18:27,041
i są twoimi wielkimi fanami.
158
00:18:28,958 --> 00:18:30,666
A ty o tym wiesz.
159
00:18:30,750 --> 00:18:34,875
Regularnie odwiedzają Ministerstwo
Kultury. Często rozmawiamy.
160
00:18:37,458 --> 00:18:39,125
A co z tym człowiekiem ze stali?
161
00:18:39,208 --> 00:18:42,875
To oprych.
Nikt nie traktuje serio o Stalina.
162
00:18:50,666 --> 00:18:53,333
Trocki i Kamieniew
mają ulubionych reżyserów.
163
00:18:53,416 --> 00:18:55,375
Znam dobrze ich wszystkich
164
00:18:55,458 --> 00:18:59,625
i oczywiście mogę
zaaranżować spotkanie.
165
00:19:01,000 --> 00:19:03,458
W tym nowym świecie
wszystko ma swoją cenę.
166
00:19:05,875 --> 00:19:09,000
Chciałbym zjeść z tobą kolację,
a potem napić się drinka.
167
00:19:10,291 --> 00:19:13,250
- Zjemy obiad.
- Z drinkiem.
168
00:19:13,333 --> 00:19:14,666
Jakoś musimy przez to przejść.
169
00:19:18,583 --> 00:19:21,958
Nie mogę się doczekać.
Będziemy w kontakcie.
170
00:19:25,958 --> 00:19:27,041
Wódkę.
171
00:19:28,375 --> 00:19:32,000
Chłopcze! Daj mi wódkę. Ale już.
172
00:19:32,083 --> 00:19:33,833
Wybacz, ale musisz czekać jak każdy.
173
00:19:35,458 --> 00:19:36,416
Co?
174
00:19:36,500 --> 00:19:40,583
Mówię, że musisz czekać jak każdy.
175
00:19:43,916 --> 00:19:45,208
Powtórz to.
176
00:19:55,791 --> 00:19:58,250
Madam, będzie pani tak miła?
177
00:20:26,291 --> 00:20:27,541
Dobra.
178
00:20:31,583 --> 00:20:33,625
Uspokójcie się! Obaj.
179
00:20:42,250 --> 00:20:43,541
Nie, dam sobie radę.
180
00:20:47,541 --> 00:20:49,041
Może jednak...
181
00:21:02,958 --> 00:21:05,125
Nadal nie umiesz się bić.
182
00:21:05,625 --> 00:21:09,125
A ty nie umiesz się nie bić.
Co było powodem?
183
00:21:10,458 --> 00:21:11,541
Kiepskie maniery.
184
00:21:12,541 --> 00:21:14,083
To akurat mogę zrozumieć.
185
00:21:22,083 --> 00:21:23,708
Na koszt firmy.
186
00:21:24,750 --> 00:21:27,750
- Dziękuję.
- Dzięki, Audriusie.
187
00:21:29,875 --> 00:21:31,208
Twoje zdrowie.
188
00:21:37,625 --> 00:21:39,875
Ryzykowałeś, mieszając się w to.
189
00:21:40,583 --> 00:21:42,208
Zrobiłbyś dla mnie to samo.
190
00:21:43,416 --> 00:21:45,916
Jak się dostosowujesz
do nowych okoliczności?
191
00:21:46,000 --> 00:21:49,625
Większość przyjaciół nie żyje,
mój dom przejęto i spalono,
192
00:21:49,708 --> 00:21:52,125
moja babka jest na wygnaniu.
Poza tym...
193
00:21:52,208 --> 00:21:53,541
Cóż, to car
194
00:21:53,625 --> 00:21:56,958
rozkazał Kozakom atakować
niewinne kobiety i dzieci.
195
00:21:58,166 --> 00:21:59,791
Petrow nie żyje.
196
00:22:01,250 --> 00:22:02,666
Jakim był zagrożeniem?
197
00:22:03,583 --> 00:22:05,541
Chciał tylko grać na skrzypcach.
198
00:22:07,041 --> 00:22:10,708
Sasza, rozmawialiśmy do nocy,
jak można naprawić świat?
199
00:22:10,791 --> 00:22:12,541
- Sprzeczaliśmy się.
- Nie, zgadzaliśmy.
200
00:22:12,625 --> 00:22:16,125
Dawniej wierzyłeś, że wszyscy
winni mieć szansę i wolność,
201
00:22:16,208 --> 00:22:17,791
by być tym, kim tylko chcą.
202
00:22:18,625 --> 00:22:23,208
Każdy ma marzenia, Miszka. Tylko
dzieci wierzą w nie po przebudzeniu.
203
00:22:23,291 --> 00:22:25,916
Wiem, jak bardzo kochasz Rosję
204
00:22:26,000 --> 00:22:28,500
i jej naród, twych rodaków.
205
00:22:35,291 --> 00:22:39,208
Trzeba patrzeć do przodu,
zamiast wstecz.
206
00:22:40,750 --> 00:22:43,208
Nie sądzisz,
że obaj już dość straciliśmy?
207
00:23:28,041 --> 00:23:30,375
- Przepraszam.
- Tak, Wasilij?
208
00:23:30,458 --> 00:23:33,541
Wiadomość do pana
od towarzyszki Urbanowej.
209
00:23:35,208 --> 00:23:37,916
Właścicielki dwóch
dość pokaźnych psów.
210
00:23:41,333 --> 00:23:43,077
Proszę o drugą szansę zrobienia
pierwszego wrażenia. U Szalapina. 18?
211
00:23:43,077 --> 00:23:45,000
Proszę o drugą szansę zrobienia
pierwszego wrażenia. U Szalapina. 18?
212
00:23:49,875 --> 00:23:51,125
Dziękuję.
213
00:23:56,416 --> 00:23:58,583
Spóźniłeś się na nasze spotkanie.
214
00:24:05,958 --> 00:24:09,083
Pojawiła się rzadka okazja,
215
00:24:09,166 --> 00:24:12,166
więc obawiam się,
że musimy to przełożyć na jutro.
216
00:24:12,250 --> 00:24:14,708
Byliśmy wcześniej umówieni,
a muszę z tobą porozmawiać.
217
00:24:14,791 --> 00:24:16,958
Tak, ale właśnie
przełożyliśmy to na jutro.
218
00:24:17,083 --> 00:24:19,916
Ty zasugerowałeś jutro.
Umówiliśmy się na dziś.
219
00:24:20,000 --> 00:24:23,125
Dam ci 20 rubli. 50?
220
00:24:23,958 --> 00:24:28,333
Panna Urbanowa pyta,
dlaczego skrywa się pan za donicą.
221
00:24:30,625 --> 00:24:33,208
Nino, cokolwiek to jest,
jestem pewien, że może zaczekać.
222
00:24:33,291 --> 00:24:34,333
Proszę.
223
00:24:34,416 --> 00:24:35,541
Hrabio Rostow.
224
00:24:44,208 --> 00:24:45,416
Dobry wieczór.
225
00:24:45,500 --> 00:24:48,916
Tak się cieszę,
że wyłonił się pan zza kwietnika.
226
00:24:49,000 --> 00:24:51,500
Cała przyjemność po mojej stronie,
panno Urbanowa.
227
00:24:51,583 --> 00:24:54,166
Proszę mi mówić Anna.
228
00:24:56,458 --> 00:24:57,625
Pozwolisz?
229
00:25:02,125 --> 00:25:04,541
Twoi czworonożni przyjaciele
nie dołączą?
230
00:25:04,625 --> 00:25:09,291
Nic z tego. Ale twoja dwunożna
przyjaciółka owszem. To twoja córka?
231
00:25:09,375 --> 00:25:10,666
- On? Nie.
- Nie.
232
00:25:10,750 --> 00:25:12,458
Nie wiem, kto to taki.
233
00:25:15,333 --> 00:25:16,875
Pójdziemy gdzie indziej?
234
00:25:17,666 --> 00:25:20,166
W hotelu Britannia
jest świetna restauracja.
235
00:25:20,250 --> 00:25:22,875
On nie może opuszczać tego hotelu,
bo jest przestępcą...
236
00:25:22,958 --> 00:25:24,333
- Dość, Nino.
- ...niebezpiecznym...
237
00:25:24,416 --> 00:25:25,916
Nino, dość tego. Dziękuję.
238
00:25:26,000 --> 00:25:27,250
Czyli jednak ją znasz?
239
00:25:27,333 --> 00:25:29,541
- Tyle, co nic.
- Bardziej niż bym chciał.
240
00:25:35,708 --> 00:25:39,583
Pokój trzy-jeden-siedem.
Daj mi 20 minut.
241
00:25:47,333 --> 00:25:48,291
Nino.
242
00:25:49,500 --> 00:25:50,625
Nino!
243
00:26:13,708 --> 00:26:14,708
Tak?
244
00:26:16,500 --> 00:26:17,750
Byłem umówiony.
245
00:26:19,458 --> 00:26:21,875
Towarzyszka Urbanowa
za chwilę będzie.
246
00:26:35,916 --> 00:26:36,916
Cześć, dziewczyny.
247
00:27:04,833 --> 00:27:06,583
Otworzysz?
248
00:27:09,208 --> 00:27:10,375
Dobry wieczór.
249
00:27:12,125 --> 00:27:13,750
Zostaw tutaj.
250
00:27:14,916 --> 00:27:18,458
Byłam dziś w dwóch restauracjach
i barze, ale nie zjadłam ani kęsa.
251
00:27:18,541 --> 00:27:20,541
Umieram z głodu.
252
00:27:22,250 --> 00:27:24,291
Podziwiasz nowe dodatki teatru?
253
00:27:24,375 --> 00:27:27,000
Nie użyłbym słowa „podziwiam”.
254
00:27:28,208 --> 00:27:32,250
Zdaje się, że Lenin zamierza ogłosić
powstanie nowego państwa sowieckiego.
255
00:27:32,541 --> 00:27:34,666
Oczywiście, jeśli jeszcze żyje.
256
00:27:35,500 --> 00:27:37,208
Zobaczymy, co my tu mamy?
257
00:27:38,416 --> 00:27:39,375
Dziękuję.
258
00:27:52,250 --> 00:27:53,500
A zatem...
259
00:27:55,666 --> 00:27:59,416
- Dwie restauracje i bar?
- Pięciu dziennikarzy w trzy godziny,
260
00:27:59,500 --> 00:28:02,375
za każdym razem te same historie,
jakby to było pierwszy raz.
261
00:28:02,458 --> 00:28:06,208
A potem spotkanie z reżyserem
młodszym niż większość moich butów.
262
00:28:06,291 --> 00:28:09,750
Golubiew ma się za geniusza,
263
00:28:09,833 --> 00:28:15,166
ale uważam się
za wyjątkową znawczynię charakterów.
264
00:28:16,583 --> 00:28:19,625
- Weźmy na przykład ciebie.
- Mnie?
265
00:28:19,708 --> 00:28:22,958
- Mężczyzna niewątpliwie majętny.
- Już nie.
266
00:28:23,958 --> 00:28:25,958
Ale w przeszłości
niczego ci nie brakowało.
267
00:28:26,041 --> 00:28:29,208
Pragnąłem wielu rzeczy,
którymi nie było mi dane się cieszyć.
268
00:28:30,083 --> 00:28:31,833
Ale nie pieniędzy.
269
00:28:34,083 --> 00:28:38,166
Z pewnością jest wiele rzeczy,
które przychodziły ci z łatwością.
270
00:28:45,166 --> 00:28:46,333
Kontynuuj.
271
00:28:48,291 --> 00:28:53,416
Jesteś z rodziny o znaczącej pozycji.
Raczej dziedzicznej niż wypracowanej?
272
00:28:53,500 --> 00:28:55,458
Kiedyś została wypracowana.
273
00:28:57,750 --> 00:28:58,583
Ale nie przez ciebie.
274
00:29:05,041 --> 00:29:07,666
Nie sprawiasz wrażenia
wielkiego dowódcy wojskowego.
275
00:29:08,125 --> 00:29:10,416
Całe szczęście, bo już byłbym martwy.
276
00:29:10,500 --> 00:29:12,541
Zważywszy to, kim jesteś,
powinieneś być martwy.
277
00:29:12,625 --> 00:29:16,875
A jednak jesteś więziony
w hotelu Metropol. Dlaczego?
278
00:29:17,750 --> 00:29:19,416
Dlaczego tu cię trzymają?
279
00:29:20,500 --> 00:29:21,708
Moja kolej.
280
00:29:21,791 --> 00:29:25,375
Wyfiletowałaś tę rybę,
jakbyś była córką rybaka.
281
00:29:28,083 --> 00:29:30,291
Wychowałam się w rybackiej wiosce
nad Morzem Czarnym.
282
00:29:30,916 --> 00:29:33,541
- Nie miałaś rodzeństwa.
- Nic mi o nim nie wiadomo.
283
00:29:35,041 --> 00:29:37,583
Czyli mieszkałaś w wiosce,
marząc o ucieczce.
284
00:29:37,666 --> 00:29:42,250
To przyciągnęło cię do sceny,
gdzie mogłaś zapomnieć o swoim życiu.
285
00:29:45,000 --> 00:29:46,708
Tam byłam najszczęśliwsza.
286
00:29:47,916 --> 00:29:50,583
Chodziłam na plażę
i pomagałam ojcu zwijać sieci.
287
00:29:51,166 --> 00:29:54,750
Zmarł, gdy byłaś bardzo młoda.
Dlatego chciałaś uciec.
288
00:29:57,041 --> 00:29:59,166
- Wróćmy do ciebie.
- Mam rację?
289
00:29:59,958 --> 00:30:01,375
Wróćmy do ciebie.
290
00:30:02,916 --> 00:30:06,375
Twoja żona wyjechała z Rosji
po rewolucji, biorąc ze sobą dzieci.
291
00:30:06,458 --> 00:30:07,916
Nigdy nie miałem żony ani dzieci.
292
00:30:08,000 --> 00:30:09,750
Brak okazji czy pragnienia?
293
00:30:10,541 --> 00:30:13,875
Zapewniam, że nie ma braków
w żadnej z tych kwestii. A u ciebie?
294
00:30:13,958 --> 00:30:18,041
Dzieci? Nie,
to byłby niewyobrażalny ciężar.
295
00:30:18,125 --> 00:30:19,291
Dlaczego?
296
00:30:24,500 --> 00:30:25,833
Dlaczego darowali ci życie?
297
00:30:25,916 --> 00:30:28,375
Dlaczego chciałaś uciec z domu?
298
00:30:34,250 --> 00:30:36,250
Dość rozmowy na dziś.
299
00:30:49,041 --> 00:30:51,291
- Zapomnij o butach.
- Nie. A co z twoją pościelą?
300
00:30:51,375 --> 00:30:53,083
Na litość boską.
301
00:31:15,083 --> 00:31:18,083
- Zawsze mieszkałeś w Moskwie?
- W czasie zimy.
302
00:31:20,083 --> 00:31:25,041
Lata spędzałem w Niżnym Nowogrodzie,
w rodzinnym majątku Leniwa Godzina.
303
00:31:25,625 --> 00:31:28,625
Domyślam się,
że zjadłeś sporo jabłek.
304
00:31:29,291 --> 00:31:31,708
Otaczały nas lasy,
w których było ich pełno.
305
00:31:33,625 --> 00:31:35,416
Jak głosiła miejscowa legenda,
306
00:31:35,958 --> 00:31:40,875
głęboko w lesie rosło drzewo
z jabłkami czarnymi jak węgiel.
307
00:31:41,875 --> 00:31:44,666
Jeśli komuś udało się
je znaleźć i zjeść,
308
00:31:44,750 --> 00:31:46,750
mógł zacząć życie od nowa.
309
00:31:53,666 --> 00:31:55,916
- Zrobiłbyś to?
- Co takiego?
310
00:31:57,250 --> 00:31:58,458
Czy byś je zjadł?
311
00:32:01,083 --> 00:32:04,208
Jak mógłbym się wyrzec
wspomnienia o tym spotkaniu?
312
00:32:06,541 --> 00:32:09,833
Lub o wszystkich księżniczkach
czy księżnych, które był przede mną?
313
00:32:11,041 --> 00:32:12,625
O niektórych, nie wszystkich.
314
00:32:14,083 --> 00:32:17,250
Jestem zaskoczona, że zgodziłeś się
przespać ze zwykłą aktorką.
315
00:32:17,333 --> 00:32:20,250
Wszyscy mi powtarzają,
że czasy się zmieniły.
316
00:32:23,708 --> 00:32:25,458
Co przez to rozumiesz?
317
00:32:27,500 --> 00:32:28,833
Nic specjalnego.
318
00:32:30,833 --> 00:32:33,458
Bo inaczej byłabym pod tobą?
319
00:32:35,000 --> 00:32:37,375
Niekoniecznie musiałoby tak być.
320
00:32:37,458 --> 00:32:39,291
Niekoniecznie?
321
00:32:47,208 --> 00:32:50,333
Jeśli łaska, zamknij za sobą drzwi,
gdy będziesz wychodził.
322
00:32:57,583 --> 00:32:58,875
Oczywiście.
323
00:34:32,375 --> 00:34:34,750
Zdaje mi się,
że jestem ci winien przeprosiny.
324
00:34:34,833 --> 00:34:38,875
Byliśmy umówieni
i powinienem to uszanować.
325
00:34:38,958 --> 00:34:40,291
Powinieneś.
326
00:34:42,041 --> 00:34:45,083
Naraziłem na szwank naszą przyjaźń.
Popełniłem błąd.
327
00:34:45,166 --> 00:34:47,708
To prawda. Jestem już gotowa.
328
00:34:48,416 --> 00:34:50,625
- Na co?
- Na twoje przeprosiny.
329
00:34:50,708 --> 00:34:53,375
- Ale ja...
- Mówiłeś, że powinieneś przeprosić.
330
00:34:58,416 --> 00:34:59,791
Przepraszam, Nino.
331
00:35:01,291 --> 00:35:02,916
Przeprosiny przyjęte.
332
00:35:05,166 --> 00:35:06,708
Zjemy razem śniadanie?
333
00:35:06,791 --> 00:35:07,750
Ja zostanę tutaj.
334
00:35:09,458 --> 00:35:11,750
Gdy wrócimy do Moskwy w nowym roku...
335
00:35:13,041 --> 00:35:15,000
papa mówi, że pójdę do szkoły.
336
00:35:15,791 --> 00:35:18,333
Chyba istnieje ryzyko,
że się wykoleję.
337
00:35:18,416 --> 00:35:21,458
Najciekawsi ludzie
zwykle są wykolejeni.
338
00:35:21,541 --> 00:35:24,375
Jeśli tu zostanę, mógłbyś mnie uczyć.
339
00:35:25,958 --> 00:35:29,958
Tak, ale lekcje bycia księżniczką
mają teraz niewielką wartość.
340
00:35:30,541 --> 00:35:33,541
A edukacja da ci
prawdziwą wiedzę o świecie.
341
00:35:33,625 --> 00:35:35,583
Ale mnie się tu podoba.
Tu jest fajnie.
342
00:35:36,500 --> 00:35:37,875
Nie chodzi o to, gdzie jesteś.
343
00:35:37,958 --> 00:35:39,541
Ale o to, jakich ludzi spotykasz.
344
00:35:39,625 --> 00:35:42,291
W szkole poznasz
najlepszych przyjaciół na świecie.
345
00:35:42,375 --> 00:35:43,583
Takich, jak ty i Miszka?
346
00:35:46,291 --> 00:35:47,541
Właśnie.
347
00:36:50,750 --> 00:36:52,916
Proszę wejść.
348
00:36:56,083 --> 00:37:00,791
Chciałbym porozmawiać o incydencie,
którzy wydarzył się kilka dni temu.
349
00:37:01,625 --> 00:37:05,875
Wojna i pokój, arcydzieło Tołstoja.
Właściwie arcydzieło w ogóle.
350
00:37:05,958 --> 00:37:08,541
- Czytał ją pan?
- Znam tę historię.
351
00:37:10,500 --> 00:37:14,083
Wdaliście się w sprzeczkę
z jednym z naszych administratorów.
352
00:37:14,708 --> 00:37:17,875
Nie miałem pojęcia, kto to jest,
ale i tak nic by to nie zmieniło.
353
00:37:20,250 --> 00:37:23,041
Mieliście czas wyciągnąć wnioski
z naszej ostatniej rozmowy?
354
00:37:25,416 --> 00:37:27,541
Dlaczego tak interesuje pana Miszka?
355
00:37:27,625 --> 00:37:31,791
Bo zaryzykował swoją pozycję
w partii, by ratować wam życie.
356
00:37:36,791 --> 00:37:40,291
Nie dowiecie się ode mnie nic
o Michaile Fiodorowiczu Mindiczu,
357
00:37:40,375 --> 00:37:42,958
czego nie można się wywnioskować
ze spotkania.
358
00:37:43,041 --> 00:37:44,625
Jest lojalny do bólu.
359
00:37:44,708 --> 00:37:47,208
To najlepsze,
co ludzkość ma do zaoferowania.
360
00:37:47,291 --> 00:37:50,083
Zatem czemu uznaliście, że jest
niegodny, by być z waszą siostrą?
361
00:37:54,791 --> 00:37:57,833
Bo niesłusznie uważałem,
że szlachetność to kwestia urodzenia.
362
00:37:57,916 --> 00:38:00,250
Bo bolszewik nie mógłby
być dżentelmenem?
363
00:38:00,333 --> 00:38:02,375
Z pewnością
to nie dotyczy wszystkich.
364
00:38:02,500 --> 00:38:03,791
A jeśli chodzi o mnie?
365
00:38:06,500 --> 00:38:08,333
Uważacie, że jestem dżentelmenem?
366
00:38:11,791 --> 00:38:13,250
Nie znam pana.
367
00:38:15,541 --> 00:38:18,958
Powiedzmy, że mam za zadanie
przyglądać się pewnym osobom.
368
00:38:21,416 --> 00:38:23,666
Łatwe zadanie,
gdy obowiązuje ich areszt domowy.
369
00:38:23,750 --> 00:38:26,250
Jeszcze łatwiejsze,
gdy trafią do grobu.
370
00:38:32,750 --> 00:38:34,708
Nie wątpię, że jeszcze porozmawiamy.
371
00:38:34,958 --> 00:38:36,291
Też jestem tego pewien.
372
00:38:41,958 --> 00:38:43,125
Proszę zaczekać.
373
00:38:46,208 --> 00:38:47,458
Zanim pan pójdzie...
374
00:38:50,791 --> 00:38:52,625
Proszę to uznać
za prezent gwiazdkowy.
375
00:38:54,291 --> 00:38:56,458
Obchodzenie świąt jest zakazane.
376
00:39:23,416 --> 00:39:25,958
Zarówno Lenin, jak i Trocki,
są wielkimi fanami Golubiewa.
377
00:39:26,500 --> 00:39:28,583
Wspomnę o tobie,
gdy następnym razem nas odwiedzi.
378
00:39:28,666 --> 00:39:30,625
Udasz się ze mną do pokoju?
379
00:39:31,208 --> 00:39:35,083
Czy ja... z tobą?
380
00:39:35,208 --> 00:39:37,666
Rozumiem, że nie jestem
w twoim guście, ale...
381
00:39:37,750 --> 00:39:39,166
To takie oczywiste?
382
00:39:41,583 --> 00:39:42,708
Dla mnie tak.
383
00:39:44,500 --> 00:39:47,291
Ale plotki o romansie
ze znaną gwiazdą kina
384
00:39:47,375 --> 00:39:49,833
odwróciłyby uwagę od prawdy.
385
00:39:53,208 --> 00:39:55,791
Przysługa za przysługę.
386
00:40:14,625 --> 00:40:16,250
- Tak, sir.
- Mój stolik, dziękuję.
387
00:40:16,333 --> 00:40:17,208
Oczywiście.
388
00:40:22,583 --> 00:40:25,375
- Panie hrabio.
- Szczęśliwego Nowego Roku.
389
00:40:25,458 --> 00:40:28,125
Wszelkiej pomyślności dla pana.
390
00:40:30,791 --> 00:40:34,791
Później zjem jeszcze z papą,
więc zamówiłam tylko hors d'oeuvre.
391
00:40:35,458 --> 00:40:38,125
- Hors d'oeuvre?
- Oui.
392
00:40:39,458 --> 00:40:41,333
Życzy pan sobie menu?
393
00:40:41,416 --> 00:40:44,125
Nie, dziękuję, dobry człowieku.
Proszę kieliszek szampana i łyżeczkę.
394
00:40:47,333 --> 00:40:48,625
Oczywiście.
395
00:40:55,125 --> 00:40:57,250
Poradzisz sobie beze mnie?
396
00:40:57,375 --> 00:41:01,166
Nie musisz się przejmować
takim starym nudziarzem jak ja.
397
00:41:01,250 --> 00:41:03,125
Mimo wszystko będę.
398
00:41:05,250 --> 00:41:08,166
- Jak ta hors d'oeuvre?
- Doskonała.
399
00:41:08,250 --> 00:41:10,666
Rozumiem, że nas pani opuszcza.
400
00:41:11,958 --> 00:41:13,708
- Wielka szkoda.
- Dziękuję.
401
00:41:23,000 --> 00:41:27,833
Za całkowicie nieprzewidywalną
i naprawdę cudowną przyjaźń.
402
00:41:33,875 --> 00:41:35,041
A to...
403
00:41:36,625 --> 00:41:38,166
Mały drobiazg,
404
00:41:39,000 --> 00:41:42,250
który przydawał się mojej siostrze,
gdy była w twoim wieku.
405
00:41:49,625 --> 00:41:52,958
Znasz mnie jak nikt.
Będę jej bardzo pilnować.
406
00:41:56,708 --> 00:41:59,041
Robi się późno. Chodźmy.
407
00:41:59,916 --> 00:42:02,250
Nie chcę, by twój papa
musiał na ciebie czekać.
408
00:42:02,666 --> 00:42:06,416
Powinieneś pójść na przyjęcie.
To byłoby bardziej szlachetne.
409
00:42:11,875 --> 00:42:13,166
Od mademoiselle.
410
00:42:15,500 --> 00:42:16,791
Nino, chyba przesadzasz.
411
00:42:16,875 --> 00:42:21,000
Musisz obiecać,
że nie otworzysz go przed północą.
412
00:42:21,958 --> 00:42:23,375
Daję ci słowo.
413
00:42:25,083 --> 00:42:27,333
Żegnaj, Aleksandrze Iljiczu.
414
00:43:07,750 --> 00:43:09,750
Szczęśliwego Nowego Roku!
415
00:43:48,958 --> 00:43:50,333
- Dobry wieczór.
- Dobry wieczór.
416
00:44:09,791 --> 00:44:11,000
Sasza!
417
00:44:11,916 --> 00:44:13,666
- Chodź!
- Miszka.
418
00:44:17,416 --> 00:44:18,583
Dziękuję.
419
00:44:20,958 --> 00:44:21,916
Dobry wieczór.
420
00:44:23,125 --> 00:44:24,541
Może chcielibyście skosztować brandy?
421
00:44:24,625 --> 00:44:26,000
Proszę do nas dołączyć.
422
00:44:26,083 --> 00:44:28,666
Doskonały wybór, Wasza Ekscelencjo.
423
00:44:29,791 --> 00:44:31,625
Masz jakieś szklanki, Miszka?
424
00:44:38,541 --> 00:44:40,083
Prosto z Szampanii.
425
00:44:40,166 --> 00:44:41,708
Oczywiście.
426
00:44:41,791 --> 00:44:45,541
Szczep Ugni Blanc,
podwójnie beczkowana.
427
00:44:46,125 --> 00:44:49,625
Przełom wieku.
428
00:44:51,166 --> 00:44:56,250
- Powiedziałbym... 1906.
- Blisko. 1908.
429
00:44:56,333 --> 00:44:59,291
Należy ją pić z przyjaciółmi.
430
00:45:00,291 --> 00:45:01,583
Na zdrowie.
431
00:45:11,375 --> 00:45:14,541
- A to kto?
- Mój syn.
432
00:45:15,000 --> 00:45:17,833
- Ilja, ma trzy miesiące.
- O rety.
433
00:46:55,166 --> 00:46:59,166
Często rozmyślam, czy nadal by żyła,
gdybym nie stanął między wami.
434
00:47:03,416 --> 00:47:05,500
Może zostałbym arystokratą.
435
00:47:05,916 --> 00:47:10,041
Może pobralibyśmy się i...
oboje byli już martwi.
436
00:47:14,833 --> 00:47:17,875
Bardzo mi przykro,
że wszedłem między ciebie i Helenę.
437
00:47:22,000 --> 00:47:24,750
Wiem, co dla mnie zrobiłeś, Miszka.
Z tym wierszem.
438
00:47:27,291 --> 00:47:29,375
Gdyby nie ty, nie byłoby mnie tu.
439
00:47:30,833 --> 00:47:33,083
Uratowałeś mi życie.
440
00:47:33,166 --> 00:47:36,000
Powinienem już iść,
póki jeszcze mogę.
441
00:47:36,583 --> 00:47:38,500
Odwiedzisz mnie jeszcze, Miszka?
442
00:47:40,750 --> 00:47:42,208
Jeśli chcesz.
443
00:50:47,083 --> 00:50:49,083
Napisy: Marcin Łakomy
34535
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.