Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:29,250 --> 00:00:33,950
Z艂e wspomnienia s膮 jednak mile widziane...
2
00:00:34,050 --> 00:00:38,650
Jeste艣cie moj膮 odleg艂膮 m艂odo艣ci膮...
3
00:03:22,850 --> 00:03:26,450
Mo偶emy troch臋 zboczy膰 z drogi?
Nie spieszy si臋 panu?
4
00:03:26,850 --> 00:03:28,350
Ale偶 sk膮d.
5
00:03:58,256 --> 00:04:01,656
To nie potrwa d艂ugo.
Kolega zrobi tylko ma艂e zakupy.
6
00:04:02,050 --> 00:04:04,850
Dzi艣 trzeba sobie jako艣 radzi膰.
7
00:04:05,050 --> 00:04:06,250
To normalne.
8
00:04:06,350 --> 00:04:08,050
W tym obozie nie jest tak 藕le.
9
00:04:09,283 --> 00:04:12,583
To najlepszy ob贸z we Francji.
Mia艂 by膰 dla Niemc贸w.
10
00:04:13,650 --> 00:04:15,350
Nie rozumiem.
11
00:04:15,449 --> 00:04:18,949
Na pocz膮tku wojny my艣leli艣my,
偶e b臋dziemy mie膰 je艅c贸w niemieckich
12
00:04:19,003 --> 00:04:21,903
i oczywi艣cie, nie wzi臋li艣my 偶adnego.
13
00:04:22,143 --> 00:04:24,643
Ale dzi艣, na co艣 si臋 przyda艂y.
14
00:04:24,796 --> 00:04:26,296
Na szcz臋艣cie.
15
00:04:26,450 --> 00:04:28,650
W艂a艣nie.
16
00:05:22,076 --> 00:05:25,876
Nie wiadomo, kto to taki
i jak go traktowa膰.
17
00:05:25,990 --> 00:05:29,990
Niekt贸rzy, bez aktu oskar偶enia
zostaj膮 tu na zawsze,
18
00:05:30,390 --> 00:05:35,190
a przest臋pcy wychodz膮 szybko
i staj膮 si臋 kim艣 wa偶nym...
19
00:05:35,277 --> 00:05:38,277
we w艂adzach departamentu,
albo w rz膮dzie Vichy.
20
00:05:39,396 --> 00:05:44,296
Philippe Gerbier, 41 lat.
Dyplomowany in偶ynier dr贸g i most贸w.
21
00:05:45,063 --> 00:05:48,363
Umys艂 bystry i niezale偶ny.
22
00:05:48,977 --> 00:05:51,977
Ironiczny i ch艂odny.
23
00:05:52,916 --> 00:05:54,916
Utemperowa膰.
24
00:05:55,569 --> 00:05:57,869
Mo偶e by膰 kim艣 znacz膮cym.
25
00:05:58,956 --> 00:06:00,856
Traktowa膰 艂agodnie.
26
00:06:01,983 --> 00:06:04,983
Podejrzany o sympatie gaullistowskie.
27
00:06:06,083 --> 00:06:07,983
Utemperowa膰.
28
00:06:08,423 --> 00:06:12,036
Zwolniony z braku dowod贸w.
29
00:06:12,703 --> 00:06:14,503
Traktowa膰 艂agodnie.
30
00:06:19,849 --> 00:06:23,949
B臋dzie pan w pawilonie
przeznaczonym dla oficer贸w niemieckich.
31
00:06:26,716 --> 00:06:28,816
Czuj臋 si臋 zaszczycony.
32
00:06:41,916 --> 00:06:44,316
Traktowa膰 艂agodnie.
Na pewno.
33
00:06:44,903 --> 00:06:49,256
Traktowa膰 艂agodnie, ale...
z rezerw膮.
34
00:08:02,743 --> 00:08:05,543
- Philippe Gerbier.
- Pu艂kownik Jarret du Plessis.
35
00:08:05,643 --> 00:08:10,843
Nie wiem, za co pan tu jest,
ale powiem, za co mnie internowali.
36
00:08:11,243 --> 00:08:15,343
Kiedy艣 powiedzia艂em,
偶e admira艂 Darlant jest oferm膮.
37
00:08:15,543 --> 00:08:18,643
Marsza艂ek Petain te偶 jest
oferm膮, bo pozwala,
38
00:08:18,843 --> 00:08:21,343
偶eby marynarze opluwali
innych 偶o艂nierzy.
39
00:08:21,403 --> 00:08:23,603
Cierpi pan za pogl膮dy.
40
00:08:23,650 --> 00:08:25,625
Aubert. Jestem aptekarzem.
41
00:08:26,363 --> 00:08:28,963
- Wie pan, co to jest aparat Mahler'a?
- Nie.
42
00:08:29,450 --> 00:08:32,150
To pojemnik w kszta艂cie tuby,
43
00:08:32,443 --> 00:08:35,543
w kt贸rym wywo艂uje si臋
reakcje chemiczne pod ci艣nieniem.
44
00:08:35,596 --> 00:08:39,296
Jako chemik musia艂em
mie膰 taki przyrz膮d.
45
00:08:39,743 --> 00:08:42,243
Kto艣 na mnie doni贸s艂.
46
00:08:42,383 --> 00:08:44,683
Moje wyja艣nienia puszczono mimo uszu.
47
00:08:44,810 --> 00:08:46,710
Octave Bonnafous.
48
00:08:47,977 --> 00:08:49,477
Komiwoja偶er.
49
00:08:49,523 --> 00:08:53,929
Przypadkiem znalaz艂em si臋 tam,
gdzie by艂a manifestacja gaulist贸w...
50
00:08:53,982 --> 00:08:56,582
Teraz prawo ustanawiaj膮 ofermy!
51
00:08:56,743 --> 00:08:58,343
Odebrali mi rent臋.
52
00:08:58,756 --> 00:09:01,056
Kt贸re miejsce mog臋 zaj膮膰?
53
00:09:01,083 --> 00:09:03,572
Jako odpowiedzialny za t臋 cel臋,
pozwol臋 sobie
54
00:09:03,596 --> 00:09:07,896
wskaza膰 panu tamten materac w g艂臋bi.
55
00:09:17,729 --> 00:09:19,629
Legrain.
Jestem komunist膮.
56
00:09:20,069 --> 00:09:23,469
A to Armel.
Jest nauczycielem i katolikiem.
57
00:09:23,636 --> 00:09:25,836
- 艢pi?
- Nie, jest bardzo chory.
58
00:09:26,043 --> 00:09:28,443
- A izba chorych?
- Nie ma miejsc.
59
00:09:30,169 --> 00:09:32,069
Gra pan w domino?
60
00:09:32,163 --> 00:09:34,863
- Niestety, nie.
- Naucz臋 pana.
61
00:09:34,943 --> 00:09:37,912
Nie, dzi臋kuj臋.
Nie mam do tego talentu.
62
00:09:38,043 --> 00:09:39,943
Zatem pozwoli pan,
63
00:09:40,043 --> 00:09:43,643
偶e doko艅czymy parti臋,
zanim zgasz膮 艣wiat艂o.
64
00:09:44,810 --> 00:09:47,010
Komendant nie jest durniem.
65
00:09:47,089 --> 00:09:51,689
Umie艣ci艂 mnie z trzema idiotami
i dw贸jk膮 zagubionych dzieci.
66
00:10:33,356 --> 00:10:34,756
Ju偶 na spacerze?
67
00:10:34,796 --> 00:10:37,096
Pracuj臋 w elektrowni.
68
00:10:37,363 --> 00:10:38,663
Nie藕le.
69
00:10:38,896 --> 00:10:43,396
Nie p艂ac膮 mi, ale lubi臋 to.
I chc臋 si臋 czego艣 nauczy膰.
70
00:10:56,643 --> 00:10:57,943
Na razie, towarzyszu.
71
00:11:02,162 --> 00:11:04,262
Jest pan komunist膮?
72
00:11:04,423 --> 00:11:06,223
Nie, ale chyba mog臋 mie膰 towarzyszy?
73
00:11:17,882 --> 00:11:20,582
Zwieziono tu r贸偶nych ludzi.
74
00:11:29,969 --> 00:11:31,369
Rosjan...
75
00:11:34,983 --> 00:11:36,483
Polak贸w.
76
00:11:42,070 --> 00:11:43,670
Algierczyk贸w.
77
00:12:00,590 --> 00:12:02,690
呕yd贸w wszelkiej narodowo艣ci.
78
00:12:12,929 --> 00:12:15,116
Cygan贸w.
79
00:12:18,149 --> 00:12:19,849
Jugos艂owian.
80
00:12:20,783 --> 00:12:22,283
Rumun贸w.
81
00:12:23,090 --> 00:12:24,690
Czech贸w...
82
00:12:25,889 --> 00:12:28,989
Niemieckich i w艂oskich antyfaszyst贸w.
83
00:12:29,150 --> 00:12:31,250
Hiszpa艅skich przeciwnik贸w Franco.
84
00:12:35,976 --> 00:12:39,676
A tak偶e odr贸偶niaj膮cych si臋
od wszystkich przemytnik贸w.
85
00:12:54,477 --> 00:12:55,777
W porz膮dku?
86
00:13:37,596 --> 00:13:40,996
Kierowa艂em budow膮 linii
wysokiego napi臋cia w Savoie.
87
00:13:42,543 --> 00:13:45,443
- Pracowa艂 pan w energetyce?
- Jak pan.
88
00:13:45,629 --> 00:13:48,729
Pan ma wi臋ksze kwalifikacje.
89
00:13:50,162 --> 00:13:53,462
Ale czasem mo偶emy o tym porozmawia膰.
90
00:13:53,729 --> 00:13:57,833
Oczywi艣cie.
91
00:14:01,836 --> 00:14:04,636
Pewnej nocy umar艂 katolicki nauczyciel.
92
00:14:04,916 --> 00:14:07,116
W zupe艂nej ciszy.
93
00:14:07,609 --> 00:14:10,209
Rano Algierczycy wynie艣li jego cia艂o.
94
00:14:10,650 --> 00:14:13,150
Nigdy nie s艂ysza艂em
brzmienia jego g艂osu.
95
00:14:53,363 --> 00:14:56,963
Nie jest mi smutno.
Armelowi jest teraz lepiej.
96
00:15:19,870 --> 00:15:21,870
Kiedy艣 wszystkie rachunki
b臋d膮 wyr贸wnane.
97
00:15:23,330 --> 00:15:24,930
Panie Gerbier.
98
00:15:26,923 --> 00:15:28,523
Mam pomys艂.
99
00:15:29,289 --> 00:15:31,389
Dzi艣 wieczorem opowiem panu o nim.
100
00:15:54,476 --> 00:15:57,076
Trzeba pokona膰 dwie przeszkody:
101
00:15:57,297 --> 00:15:59,397
Drut kolczasty i stra偶nik贸w.
102
00:15:59,730 --> 00:16:02,730
Nie wsz臋dzie pod drutami
jest r贸wny poziom.
103
00:16:03,849 --> 00:16:08,449
Mog臋 wy艂膮czy膰 艣wiat艂a,
偶eby stra偶nicy nic nie widzieli.
104
00:16:09,060 --> 00:16:11,560
Dlaczego nie zrobi艂e艣 tego do tej pory?
105
00:16:12,886 --> 00:16:15,086
Nie chcia艂em ucieka膰 bez Armela.
106
00:16:15,313 --> 00:16:17,213
I nie chcia艂em ucieka膰 sam.
107
00:16:18,393 --> 00:16:20,193
Do pana mam zaufanie.
108
00:16:20,480 --> 00:16:22,780
Dlaczego mi o tym m贸wisz?
109
00:16:23,060 --> 00:16:25,360
Bo pana tam potrzebuj膮.
110
00:16:27,760 --> 00:16:30,360
Zga艣 艣wiat艂o i id藕 spa膰.
111
00:16:31,560 --> 00:16:32,760
Dobranoc.
112
00:17:31,266 --> 00:17:35,566
Niepostrze偶enie dla wszystkich nas
plan ucieczki nabiera艂 kszta艂tu.
113
00:17:35,746 --> 00:17:37,746
Powoli eliminowali艣my przeszkody.
114
00:18:21,193 --> 00:18:22,593
Chod藕cie, Gerbier.
115
00:18:23,793 --> 00:18:24,993
Zabierzcie swoje rzeczy.
116
00:18:35,160 --> 00:18:36,647
Pospieszcie si臋.
117
00:19:13,759 --> 00:19:16,059
Po偶egnajcie ode mnie Legraina.
118
00:19:19,733 --> 00:19:21,133
Ale...
119
00:19:24,060 --> 00:19:25,460
Ofermy.
120
00:19:25,966 --> 00:19:27,766
呕egnajcie, panowie.
121
00:19:51,333 --> 00:19:53,333
LINIA DEMARKACYJNA
122
00:20:00,860 --> 00:20:03,660
Przepustki, prosz臋.
Dzi臋kuj臋.
123
00:23:12,127 --> 00:23:14,027
Trzeba skorzysta膰 z okazji.
124
00:23:14,227 --> 00:23:16,927
Zapytam o co艣 stra偶nika.
125
00:23:17,434 --> 00:23:19,734
Przebiegnie pan przez dwoje drzwi.
126
00:23:19,821 --> 00:23:22,821
Te wychodz膮 na ulic臋.
127
00:23:25,127 --> 00:23:26,527
Powodzenia.
128
00:25:14,127 --> 00:25:17,427
Przepraszam, nie ma pan papierosa?
129
00:26:15,040 --> 00:26:18,540
Sprzymierzone wojska
walcz膮 z bolszewizmem.
130
00:26:19,468 --> 00:26:23,168
Generalissimus Stalin pr贸buje
broni膰 Stalingradu.
131
00:26:23,513 --> 00:26:24,713
Czego pan chce?
132
00:26:25,127 --> 00:26:28,027
Miasto b臋dzie zdobyte
i zmieni nazw臋.
133
00:26:29,620 --> 00:26:31,320
Golenie.
134
00:27:42,728 --> 00:27:45,660
MARSZA艁EK POWIEDZIA艁...
135
00:27:45,760 --> 00:27:48,460
MARSZA艁EK DOTRZYMUJE S艁OWA...
136
00:28:14,827 --> 00:28:16,327
Prosz臋.
137
00:28:22,007 --> 00:28:25,507
- Dzi臋kuj臋.
- Przynios臋 reszt臋.
138
00:28:32,653 --> 00:28:34,253
Prosz臋 to wzi膮膰.
139
00:28:38,120 --> 00:28:40,820
Nie jest 艂adny, ale mam tylko taki.
140
00:28:57,240 --> 00:29:00,440
Paul Dounat, vel Vincent Henry
141
00:29:00,474 --> 00:29:04,968
otrzyma艂 rozkaz
przyjazdu do Marsylii,
142
00:29:05,000 --> 00:29:09,986
gdzie w po艂udnie mia艂 czeka膰 przed gmachem
s膮du na towarzysza, kt贸rego dobrze zna艂.
143
00:29:10,707 --> 00:29:13,907
Dounat czeka艂 ju偶 kilka minut.
144
00:29:43,067 --> 00:29:45,167
Policja.
Dokumenty, prosz臋.
145
00:29:53,554 --> 00:29:58,154
W porz膮dku. Ale prosz臋 na komisariat.
Musimy je sprawdzi膰.
146
00:30:38,220 --> 00:30:39,720
Parszywa robota.
147
00:30:39,773 --> 00:30:43,173
Feliks, mo偶e by艣 jednak
za艂o偶y艂 kapelusz.
148
00:30:43,354 --> 00:30:44,954
Jak wysi膮dziemy.
149
00:30:46,500 --> 00:30:48,000
Tylko sp贸jrz na niego.
150
00:30:48,507 --> 00:30:52,207
To on was sprzeda艂.
Zefira i radiostacj臋.
151
00:30:53,207 --> 00:30:54,327
Paul,
152
00:30:54,352 --> 00:30:57,792
chyba nie trzeba zadawa膰 pyta艅.
153
00:31:09,586 --> 00:31:12,186
Od dawna nie powinni艣my z nim pracowa膰.
154
00:31:12,273 --> 00:31:13,973
To moja wina.
155
00:31:14,900 --> 00:31:17,600
Mamy tyle pracy i tak ma艂o ludzi.
156
00:31:17,807 --> 00:31:20,207
Bizon, nie m贸g艂by艣 jecha膰 szybciej.
157
00:31:20,307 --> 00:31:22,907
Nie mog臋, bo nas namierz膮.
158
00:31:23,199 --> 00:31:25,299
Ja te偶 si臋 艣piesz臋.
159
00:31:26,053 --> 00:31:28,353
Musz臋 naprawi膰 radiostacj臋...
160
00:31:29,587 --> 00:31:32,087
i rower ma艂ego agenta.
161
00:31:32,133 --> 00:31:34,533
Poza tym dzi艣 w nocy jest zrzut.
162
00:31:34,640 --> 00:31:37,440
- Masz nowe dokumenty?
- Tak, przy sobie.
163
00:31:37,980 --> 00:31:39,980
Chcesz je teraz?
164
00:32:04,960 --> 00:32:07,860
Dalej nie jedziemy.
Mogliby nas namierzy膰.
165
00:32:07,933 --> 00:32:09,133
Chod藕my.
166
00:32:09,266 --> 00:32:11,526
- I艣膰 z wami?
- Nie trzeba.
167
00:32:11,733 --> 00:32:13,033
Rzeczywi艣cie.
168
00:32:17,933 --> 00:32:19,233
Te偶 tak my艣l臋.
169
00:32:27,807 --> 00:32:29,907
Przyjad臋 po was, gdy si臋 艣ciemni.
170
00:33:02,507 --> 00:33:05,007
Jeden fa艂szywy ruch i po tobie.
171
00:33:21,707 --> 00:33:25,207
Gdy wynajmowali艣my ten dom,
drugi by艂 pusty.
172
00:33:25,273 --> 00:33:27,073
Mimo wszystko, chod藕my.
173
00:33:35,733 --> 00:33:37,533
Pok贸j w g艂臋bi.
174
00:33:38,033 --> 00:33:40,533
To ten zdrajca, kt贸rego trzeba...
175
00:33:40,706 --> 00:33:42,106
Tak, to on.
176
00:33:42,253 --> 00:33:44,053
Ty dowodzisz akcj膮?
177
00:33:53,827 --> 00:33:57,327
To Claude Maska.
Prosi艂 o trudne zadanie.
178
00:33:57,553 --> 00:34:02,053
Jestem tu od godziny,
偶eby wszystko przygotowa膰.
179
00:34:02,153 --> 00:34:06,226
Ci obok wprowadzili si臋 w nocy,
a mo偶e rano. Wczoraj nikogo tu nie by艂o.
180
00:34:06,439 --> 00:34:10,039
Zaraz do was zadzwoni艂em,
ale ju偶 wyjechali艣cie.
181
00:34:10,160 --> 00:34:11,660
Damy sobie rad臋.
182
00:34:11,926 --> 00:34:14,426
Mo偶emy zacz膮膰 przes艂uchanie.
183
00:34:14,451 --> 00:34:17,351
Na strychu ustawi艂em fotele, st贸艂, krzes艂a.
184
00:34:17,493 --> 00:34:19,193
Nie chodzi o proces...
185
00:34:19,400 --> 00:34:21,100
Tylko o to.
186
00:34:21,140 --> 00:34:24,500
Przecie偶 ci obok wszystko us艂ysz膮.
187
00:34:25,267 --> 00:34:26,567
Prosz臋.
188
00:34:29,000 --> 00:34:30,760
艢ciany s膮 cienkie jak papier.
189
00:34:30,785 --> 00:34:33,885
Anglicy nie przys艂ali nam
broni z t艂umikiem.
190
00:34:34,853 --> 00:34:37,453
Zobaczmy, czy jest jakie艣 lepsze miejsce.
191
00:34:42,740 --> 00:34:44,240
Jak mog艂e艣?
192
00:34:52,193 --> 00:34:53,493
Nic z tego.
193
00:34:54,233 --> 00:34:56,933
Jest przej艣cie z ich piwnicy do naszej.
194
00:34:57,600 --> 00:34:59,900
Na strychu b臋dzie jeszcze g艂o艣niej.
195
00:35:02,607 --> 00:35:04,207
Potrzebujemy dobrego no偶a.
196
00:35:06,820 --> 00:35:08,519
Bizon ma taki.
197
00:35:08,544 --> 00:35:10,844
N贸偶?
Chyba nie m贸wisz powa偶nie.
198
00:35:11,446 --> 00:35:12,746
Nie pozwol臋 ci tego zrobi膰.
199
00:35:12,771 --> 00:35:13,971
F茅lix...
200
00:35:14,407 --> 00:35:17,193
Mo偶e co艣 znajdziesz w jadalni
albo w kuchni.
201
00:35:17,273 --> 00:35:21,106
Tak nie mo偶na.
To b臋dzie morderstwo!
202
00:35:21,347 --> 00:35:24,247
Przecie偶 jeste艣my tu po to,
偶eby zabi膰, prawda?
203
00:35:25,233 --> 00:35:28,133
Zgoda, ale nie tak.
204
00:35:28,167 --> 00:35:30,567
Rozumiem, 偶e spos贸b...
205
00:35:31,106 --> 00:35:33,872
Nie boj臋 si臋.
Przysi臋gam.
206
00:35:34,153 --> 00:35:36,753
Ale to b臋dzie m贸j pierwszy raz.
Rozumiesz?
207
00:35:37,026 --> 00:35:40,833
Dla nas to te偶 b臋dzie pierwszy raz.
To chyba wida膰?
208
00:35:41,566 --> 00:35:43,166
Nic nie znalaz艂em.
209
00:35:44,053 --> 00:35:47,353
Mo偶e powinni艣my zaczeka膰 na Bizona?
210
00:35:47,446 --> 00:35:48,900
Nie ma czasu.
211
00:35:48,980 --> 00:35:52,380
Musz臋 z艂o偶y膰 raport,
偶e robota jest wykonana.
212
00:35:52,706 --> 00:35:54,106
A niech to szlag!
213
00:35:55,127 --> 00:35:58,427
Przecie偶 nie zat艂uczemy go kolb膮.
214
00:36:01,473 --> 00:36:03,173
Zakneblujcie mu usta.
215
00:36:46,727 --> 00:36:48,233
Trzeba go udusi膰.
216
00:36:51,913 --> 00:36:53,313
Go艂ymi r臋kami?
217
00:36:54,233 --> 00:36:56,433
Nie. W kuchni jest 艣cierka.
218
00:37:08,807 --> 00:37:10,620
Do艣膰 tego!
219
00:37:10,900 --> 00:37:13,792
Jeste艣 tu, 偶eby nam pom贸c to zrobi膰!
220
00:37:14,793 --> 00:37:18,793
Prosi艂e艣 o trudne zadanie,
wi臋c nie narzekaj.
221
00:37:48,753 --> 00:37:52,253
Posad藕cie go na krze艣le.
Feliks, staniesz za nim.
222
00:37:52,633 --> 00:37:56,233
Ja przytrzymam mu r臋ce,
a ty Maska nogi.
223
00:38:07,553 --> 00:38:09,653
Nie b臋dziesz cierpia艂.
224
00:40:00,773 --> 00:40:02,373
Czas na nas.
225
00:40:02,686 --> 00:40:04,086
Ju偶 id臋.
226
00:40:20,280 --> 00:40:22,680
Nie s膮dzi艂em, 偶e to zrobimy.
227
00:40:23,086 --> 00:40:24,886
Ja te偶 nie.
228
00:40:28,614 --> 00:40:31,514
Zawsze miej przy sobie kapsu艂k臋 cyjanku.
229
00:40:31,814 --> 00:40:34,714
Gdy ci臋 aresztuj膮, po艂knij j膮.
230
00:40:37,614 --> 00:40:39,114
Dobrze.
231
00:42:40,520 --> 00:42:42,220
Jean Fran莽ois!
232
00:42:46,313 --> 00:42:49,093
Kopa lat. No prosz臋.
Wci膮偶 m艂ody i przystojny.
233
00:42:49,214 --> 00:42:52,314
Te偶 si臋 nie zmieni艂e艣.
Co robisz w Marsylii?
234
00:42:52,660 --> 00:42:56,160
Zamkn膮艂em warsztat w Levallois.
Naprawiam tu rowery.
235
00:42:56,333 --> 00:42:57,633
A ty?
236
00:42:58,140 --> 00:42:59,540
Nic specjalnego.
237
00:43:02,553 --> 00:43:03,853
Mam spotkanie.
238
00:43:04,306 --> 00:43:05,806
Przejdziesz si臋 ze mn膮?
239
00:43:06,112 --> 00:43:07,512
W porz膮dku.
Dogoni臋 ci臋.
240
00:43:10,918 --> 00:43:12,518
Zaczekasz 5 minut?
241
00:43:12,543 --> 00:43:14,843
Dobrze, ale nie ca艂e 偶ycie.
242
00:43:26,112 --> 00:43:28,312
I jak?
Wci膮偶 beztroski?
243
00:43:28,512 --> 00:43:31,512
Troch臋 ryzykowne tak paradowa膰
w kurtce lotnika.
244
00:43:31,912 --> 00:43:33,612
Pieprz臋 ich.
245
00:43:33,992 --> 00:43:35,492
No i...?
246
00:43:35,812 --> 00:43:36,812
I co?
247
00:43:37,124 --> 00:43:38,924
Tylko na tyle ci臋 sta膰?
248
00:43:39,218 --> 00:43:41,718
Je艣li na wojnie si臋 nie walczy,
249
00:43:41,743 --> 00:43:44,143
wol臋 inne ciekawsze zaj臋cia.
250
00:43:44,412 --> 00:43:46,012
- Du偶o ciekawsze?
- Tak.
251
00:43:47,745 --> 00:43:49,745
Musisz wsta膰 wcze艣nie rano,
252
00:43:50,151 --> 00:43:52,351
cz臋sto spa膰 w poci膮gu,
253
00:43:52,376 --> 00:43:54,876
nie staraj膮c si臋 zrozumie膰, dlaczego.
254
00:43:55,112 --> 00:43:56,812
To ciekawe.
255
00:43:58,312 --> 00:44:00,712
Przyjd藕 do mnie jutro.
Napisz臋 ci adres.
256
00:44:00,838 --> 00:44:03,038
Nie trzeba.
Zapami臋tam.
257
00:44:03,312 --> 00:44:06,012
- Nikomu nic nie m贸w.
- Zwariowa艂e艣?
258
00:44:06,037 --> 00:44:07,837
Nawet swojej dziewczynie.
259
00:44:07,971 --> 00:44:10,178
- Nie mam dziewczyny.
- A ta z baru?
260
00:44:10,224 --> 00:44:13,024
Powiedzia艂em, 偶e przyjd臋 za 5 minut.
Poczeka.
261
00:44:13,612 --> 00:44:16,012
Rodzicom te偶 wszystko m贸wimy.
262
00:44:16,098 --> 00:44:17,798
Oboje nie 偶yj膮.
263
00:44:18,612 --> 00:44:21,312
Mam brata, ale mieszka w Pary偶u.
264
00:44:21,904 --> 00:44:23,604
Uwielbiam go,
265
00:44:24,052 --> 00:44:26,752
ale nigdy z niczego bym mu si臋
nie zwierzy艂.
266
00:44:34,512 --> 00:44:37,712
LIO艃SKA AGENCJA TEATRALNA
267
00:44:43,904 --> 00:44:45,604
Jest pan um贸wiony z dyrektorem?
268
00:44:45,698 --> 00:44:47,598
Nie, z panem Russelem.
269
00:44:47,738 --> 00:44:49,638
Prosz臋 za mn膮.
270
00:45:04,612 --> 00:45:06,165
Nie mog艂em przyj艣膰 wcze艣niej.
271
00:45:06,190 --> 00:45:07,990
To pilna sprawa.
272
00:45:08,212 --> 00:45:11,012
Ilu ludzi ma p艂yn膮膰 na Gibraltar?
273
00:45:11,651 --> 00:45:14,351
Dw贸ch oficer贸w kanadyjskich z Dieppe,
274
00:45:14,418 --> 00:45:17,018
trzech lotnik贸w z R.A.F.'u...
275
00:45:18,245 --> 00:45:21,245
i dw贸ch Belg贸w skazanych
przez Niemc贸w na 艣mier膰.
276
00:45:21,458 --> 00:45:23,658
Ze mn膮 o艣miu.
277
00:45:23,758 --> 00:45:27,658
Gdzie maj膮 czeka膰 na 艂贸d藕 podwodn膮?
Klinika jest pod obserwacj膮.
278
00:45:30,891 --> 00:45:33,391
Mo偶na ich ulokowa膰 gdzie艣 w terenie.
279
00:45:33,558 --> 00:45:36,158
Nie, to zbyt niebezpieczne.
280
00:45:36,904 --> 00:45:39,104
Kanadyjczyk wejdzie do kafejki,
281
00:45:39,751 --> 00:45:42,451
my艣l膮c, 偶e m贸wi po francusku bez akcentu.
282
00:45:45,425 --> 00:45:49,025
O przybyciu 艂odzi dowiemy si臋
dzie艅 wcze艣niej.
283
00:45:50,058 --> 00:45:52,558
Trzeba ich ulokowa膰 na farmie Vielat.
284
00:45:52,818 --> 00:45:54,518
Wszystkich?
285
00:45:55,385 --> 00:45:57,985
To niezbyt bezpieczne miejsce.
286
00:45:58,185 --> 00:46:00,805
Nie jeste艣my agencj膮 ubezpieczeniow膮.
287
00:46:00,851 --> 00:46:03,551
No tak.
W tej sytuacji...
288
00:46:04,351 --> 00:46:07,651
Wszystko zale偶y od cz艂owieka,
kt贸ry si臋 nimi zajmie.
289
00:46:08,604 --> 00:46:12,204
Mam kogo艣.
Nie znasz go.
290
00:46:12,558 --> 00:46:16,158
Ma za sob膮 kilka udanych akcji.
291
00:46:18,038 --> 00:46:21,138
Jest w Pary偶u.
Ma dostarczy膰 radiostacj臋 Matyldzie.
292
00:46:21,372 --> 00:46:23,272
Kiedy wraca?
293
00:46:23,485 --> 00:46:25,385
Powinien jutro rano.
294
00:46:25,651 --> 00:46:30,277
Jak si臋 zjawi, niech wszystko przygotuje
na jutrzejsz膮 noc.
295
00:46:30,752 --> 00:46:32,952
Ja przyjd臋 w ostatniej chwili.
296
00:46:34,291 --> 00:46:36,291
A ty odpocznij.
297
00:46:36,798 --> 00:46:38,998
- Po twoim wyje藕dzie.
- Nie.
298
00:46:39,251 --> 00:46:41,151
Potem nie b臋dzie czasu.
299
00:47:26,625 --> 00:47:33,500
Informujemy, 偶e wszystkie baga偶e b臋d膮
poddane kontroli przy wyj艣ciu z peronu.
300
00:49:04,678 --> 00:49:06,678
Prosz臋 otworzy膰 walizk臋.
301
00:49:12,532 --> 00:49:14,432
- Co艣 szmuglujemy?
- Nie.
302
00:49:14,611 --> 00:49:16,011
Co to jest?
303
00:49:19,238 --> 00:49:21,038
Sam pan widzi.
Radio.
304
00:49:21,325 --> 00:49:23,525
W porz膮dku.
Mo偶e pan i艣膰.
305
00:50:04,145 --> 00:50:05,345
By艂y k艂opoty?
306
00:50:06,425 --> 00:50:07,925
Niezupe艂nie.
307
00:50:08,398 --> 00:50:10,098
Dwie kontrole.
308
00:50:23,425 --> 00:50:26,225
Powiedz Feliksowi,
偶e potrzeba nowego kwarcu.
309
00:50:26,318 --> 00:50:27,918
Zmieni艂a si臋 cz臋stotliwo艣膰.
310
00:50:28,425 --> 00:50:31,125
Dobrze.
Mog臋 w czym艣 pom贸c?
311
00:50:31,745 --> 00:50:32,945
Tylko nie to.
312
00:51:13,592 --> 00:51:16,358
- Druga jest w walizce.
- Zje pan co艣?
313
00:51:16,383 --> 00:51:18,683
Musz臋 kogo艣 odwiedzi膰.
314
00:52:14,438 --> 00:52:16,738
Dzie艅 dobry, Saint - Luc!
315
00:52:18,145 --> 00:52:19,845
Nasz ma艂y Jean!
316
00:52:23,931 --> 00:52:25,931
Wszystkie ksi膮偶ki s膮 na miejscu...
317
00:52:26,784 --> 00:52:28,784
I klawesyn...
318
00:52:29,651 --> 00:52:31,451
I ob贸j.
319
00:52:32,432 --> 00:52:34,118
- Nic si臋 nie zmieni艂o.
- O, nie.
320
00:52:34,143 --> 00:52:36,743
Zmieni艂a si臋 nieco temperatura!
321
00:52:37,912 --> 00:52:40,612
呕eby nie marzn膮膰, kupi艂em sobie to.
322
00:52:44,384 --> 00:52:47,211
Gdy pracuj臋 w nocy albo jem...
323
00:52:47,236 --> 00:52:50,336
Zaraz.
Jak si臋 tu dosta艂e艣?
324
00:52:51,125 --> 00:52:53,125
Chyba masz Ausweis?
325
00:52:53,611 --> 00:52:58,011
Saint-Luc wr贸ci艂 na ziemi臋!
I wie, 偶e trzeba mie膰 Ausweis.
326
00:52:58,165 --> 00:53:02,167
Oczywi艣cie, 偶e mam.
A nawet...
327
00:53:04,505 --> 00:53:05,905
jestem bardzo g艂odny.
328
00:53:06,031 --> 00:53:08,231
Zaraz co艣 zjemy.
Marie!
329
00:53:08,491 --> 00:53:09,991
Tak, panie Luc?
330
00:53:10,038 --> 00:53:11,937
Co dzi艣 mamy na obiad?
331
00:53:12,092 --> 00:53:14,992
To, co wczoraj.
Brukiew.
332
00:53:15,658 --> 00:53:18,458
- Co艣 jeszcze?
- Ser z przemytu.
333
00:53:19,984 --> 00:53:22,684
Zosta艂o troch臋 mas艂a,
334
00:53:23,090 --> 00:53:24,590
ale nie ma chleba.
335
00:53:24,791 --> 00:53:27,542
Ja mam kartki na chleb.
336
00:53:29,498 --> 00:53:31,698
Mo偶ecie je wzi膮膰.
337
00:53:34,998 --> 00:53:38,298
Nie bardzo sobie radzisz.
I jeste艣 艂akomczuchem.
338
00:53:38,331 --> 00:53:41,231
I co ja na to poradz臋?
339
00:53:41,278 --> 00:53:44,278
A czarny rynek?
Jest to jakie艣 wyj艣cie.
340
00:53:44,303 --> 00:53:46,222
Marie boi si臋 偶andarm贸w...
341
00:53:46,291 --> 00:53:48,391
Ty te偶.
342
00:54:05,718 --> 00:54:08,118
Wol臋 gromadzi膰 ciep艂o.
343
00:54:10,751 --> 00:54:13,583
Dzi艣 o ma艂o nie umar艂em z gor膮ca.
Dwa razy.
344
00:54:16,231 --> 00:54:20,417
W zat艂oczonym poci膮gu i metrze
mo偶na si臋 ugotowa膰.
345
00:54:24,458 --> 00:54:30,291
Tak my艣l臋, czy Matylda, kt贸r膮 pozna艂em
nie jest mi bli偶sza od ciebie, bracie,
346
00:54:30,697 --> 00:54:34,197
kt贸rego wci膮偶 kocham,
ale z kt贸rym poza wspomnieniami
347
00:54:34,222 --> 00:54:37,957
nie mam wiele wsp贸lnego.
348
00:54:51,231 --> 00:54:53,531
Tego samego dnia
wyjecha艂em do Marsylii,
349
00:54:54,371 --> 00:54:56,971
ale ju偶 od dawna nie mia艂em...
350
00:54:57,051 --> 00:55:00,208
tak dziwnych przeczu膰.
351
00:56:03,565 --> 00:56:06,365
No to mamy tu hotel, pani Vielat!
352
00:56:13,458 --> 00:56:14,658
Dobry wiecz贸r.
353
00:56:19,598 --> 00:56:21,098
A wi臋c?
354
00:56:21,591 --> 00:56:23,491
Rybak b臋dzie po p贸艂nocy.
355
00:56:23,804 --> 00:56:26,404
Na 艂ajbie wszyscy si臋 zmieszcz膮.
356
00:56:26,602 --> 00:56:31,102
Przejdziecie z Madelaine przez pola,
偶eby omin膮膰 patrole.
357
00:56:31,302 --> 00:56:32,502
艢wietnie.
358
00:56:32,702 --> 00:56:34,602
Mog臋 i艣膰?
359
00:56:34,902 --> 00:56:37,302
Nie.
Jest jeszcze jeden pasa偶er.
360
00:56:37,502 --> 00:56:39,502
Nie spodziewa艂em si臋 wielkiego szefa.
361
00:56:39,602 --> 00:56:42,302
Nie mo偶e wsi膮艣膰 z nami.
Jest nas za du偶o.
362
00:56:42,596 --> 00:56:46,296
Pop艂yniecie inn膮 艂ajb膮.
Bizon was zaprowadzi.
363
00:56:46,396 --> 00:56:50,496
Czekajcie na sygna艂 艣wietlny.
Trzy kr贸tkie, jeden d艂ugi.
364
00:56:50,521 --> 00:56:51,821
Rozumiem.
365
00:56:56,396 --> 00:56:58,596
Mamy ma艂o czasu.
366
00:56:58,708 --> 00:57:00,508
A wi臋c ile jeste艣my d艂u偶ni?
367
00:57:00,695 --> 00:57:02,795
Zap艂acicie innym razem.
368
00:57:04,796 --> 00:57:06,596
Zawsze tak pani m贸wi.
369
00:57:06,695 --> 00:57:09,395
Skoro pan wraca, to znaczy,
偶e jest tu panu dobrze.
370
00:57:11,896 --> 00:57:14,296
B臋dziecie szli g臋siego.
371
00:57:14,475 --> 00:57:17,962
Nie za blisko, ale nie tra膰cie si臋 z oczu.
372
00:57:18,296 --> 00:57:23,788
呕adnego szmeru.
Ani s艂owa.
373
00:58:12,396 --> 00:58:15,896
Tylko bez g艂upstw. Mam bro艅!
Co tu robicie o tej porze?
374
00:58:16,201 --> 00:58:17,801
A wy?
375
00:58:18,115 --> 00:58:20,215
Jestem szwagrem Sylvii Vielat.
376
00:58:20,896 --> 00:58:22,596
Piel臋gniarki?
377
00:58:23,196 --> 00:58:25,762
Sprawdzam, czy wszystko jest w porz膮dku.
378
00:58:25,815 --> 00:58:28,028
- I...?
- Jest dobrze.
379
00:58:28,202 --> 00:58:30,502
呕andarmi poszli wy偶ej.
380
00:58:30,609 --> 00:58:34,642
Niemc贸w jest niewielu i nie znaj膮 terenu.
Polegaj膮 na celnikach.
381
00:58:34,769 --> 00:58:35,969
A celnicy?
382
00:58:36,008 --> 00:58:39,108
To r贸wne ch艂opy.
Ja jestem celnikiem.
383
00:58:39,396 --> 00:58:41,682
A to jest m贸j sektor.
384
00:58:41,722 --> 00:58:43,522
No tak. Rzeczywi艣cie.
385
00:59:26,096 --> 00:59:27,896
Na pok艂ad!
386
00:59:56,601 --> 00:59:58,601
Powodzenia, szefie.
387
01:00:03,888 --> 01:00:08,188
To ciekawe, 偶e wielki szef
wygl膮da jak inni.
388
01:00:09,269 --> 01:00:14,469
Na tej 艂odzi, stykaj膮 si臋
podstawa i szczyt piramidy.
389
01:00:17,682 --> 01:00:21,782
Meandry matematyki.
Po wojnie pogadam o tym z bratem.
390
01:01:05,095 --> 01:01:07,395
Ciesz臋 si臋, 偶e p艂yniemy razem.
391
01:01:07,502 --> 01:01:09,102
Ja te偶.
392
01:02:22,208 --> 01:02:24,875
Nie mog臋 da膰 wam wszystkiego,
o co prosicie.
393
01:02:25,062 --> 01:02:30,442
Brytyjczycy nie bardzo wierz膮
w skuteczno艣膰 waszego ruchu oporu.
394
01:02:30,708 --> 01:02:34,208
Ca艂e lotnictwo ma wzi膮膰 udzia艂
w bombardowaniu Niemiec.
395
01:02:34,449 --> 01:02:36,549
Ale usprawnimy wasz膮 艂膮czno艣膰.
396
01:02:36,688 --> 01:02:40,988
Wy艣lemy wam kilku radiotelegrafist贸w
397
01:02:41,175 --> 01:02:43,975
i pomo偶emy waszym ludziom
398
01:02:44,035 --> 01:02:47,635
lepiej przygotowa膰 l膮dowiska.
399
01:03:25,962 --> 01:03:29,862
Na godzin臋 przed ceremoni膮,
Jardie poprosi艂, 偶ebym mu towarzyszy艂.
400
01:05:00,815 --> 01:05:06,115
Dla Francuz贸w wojna si臋 sko艅czy, gdy zaczn膮 czyta膰
"Canard Enchaine" i obejrz膮 ten film.
401
01:09:40,235 --> 01:09:43,335
Dowiedzia艂em si臋 o aresztowaniu Feliksa.
402
01:09:52,295 --> 01:09:55,395
W Londynie mia艂em
mn贸stwo spraw do za艂atwienia,
403
01:09:55,589 --> 01:09:59,989
ale po zatrzymaniu Feliksa,
nie chcia艂em tu zostawa膰
404
01:10:00,195 --> 01:10:02,995
i tej nocy postanowi艂em wr贸ci膰 do kraju.
405
01:11:37,034 --> 01:11:39,134
Skaka艂 pan na spadochronie?
406
01:11:39,334 --> 01:11:40,434
Nie, nigdy.
407
01:11:40,474 --> 01:11:44,600
Prosz臋 uwa偶a膰.
Jak tylko dotknie pan ziemi,
408
01:11:44,634 --> 01:11:48,822
prosz臋 stara膰 si臋 nie upa艣膰,
tylko ugi膮膰 nogi.
409
01:11:48,847 --> 01:11:51,834
- Rozumie pan?
- Tak. Mniej wi臋cej.
410
01:20:02,147 --> 01:20:07,540
Podczas mojej nieobecno艣ci, po aresztowaniu
Feliksa, Matylda przenios艂a si臋 do Lionu.
411
01:20:07,793 --> 01:20:10,993
Poniewa偶 odznacza艂a si臋
zmys艂em organizacyjnym,
412
01:20:11,293 --> 01:20:13,593
przydzieli艂em jej funkcj臋
mojej asystentki.
413
01:20:40,760 --> 01:20:43,760
Szef m贸wi艂, 偶e jest niezwyk艂膮 kobiet膮.
414
01:20:44,293 --> 01:20:45,993
Jednak mnie zadziwi艂a.
415
01:20:46,426 --> 01:20:49,380
Potrafi艂a wydawa膰
i wykonywa膰 rozkazy.
416
01:20:49,453 --> 01:20:53,200
Podejmowa艂a wyzwania,
dzia艂a艂a metodycznie i by艂a cierpliwa.
417
01:20:55,893 --> 01:21:00,113
Godzinami studiowa艂a
map臋 Akademii Wojskowej
418
01:21:00,180 --> 01:21:01,780
siedziby gestapo.
419
01:21:02,493 --> 01:21:07,593
Odkry艂a, 偶e trzymaj膮 tam Feliksa w celi
dla wi臋藕ni贸w, kt贸rych si臋 przes艂uchuje.
420
01:21:08,193 --> 01:21:12,993
Przekonywa艂a, 偶e aby tam wej艣膰
trzeba wysadzi膰 mur.
421
01:21:13,993 --> 01:21:16,360
Potem zmieni艂a plan dzia艂ania
422
01:21:16,413 --> 01:21:20,213
i zacz臋艂a opracowywa膰
inny spos贸b odbicia Feliksa.
423
01:21:44,393 --> 01:21:47,493
Znalaz艂a miejsce, sk膮d mog艂em
wydawa膰 rozkazy.
424
01:21:56,493 --> 01:21:59,493
Trudno wyobrazi膰 sobie
r贸wnie dobr膮 siedzib臋 sztabu.
425
01:22:00,026 --> 01:22:03,226
Teraz jestem go艣ciem
barona Ferte-Taloir,
426
01:22:03,893 --> 01:22:06,458
niegdy艣 oficera kawalerii.
To oczywiste.
427
01:22:07,993 --> 01:22:09,693
Przed wojn膮,
428
01:22:09,893 --> 01:22:12,393
by艂em zatwardzia艂ym wrogiem Republiki.
429
01:22:13,093 --> 01:22:18,093
Skrzykn膮艂em wszystkich
moich dzier偶awc贸w,
430
01:22:18,193 --> 01:22:21,793
ca艂膮 s艂u偶b臋 i uformowa艂em, ma艂y pluton,
uzbrojony w strzelby i rewolwery,
431
01:22:21,972 --> 01:22:26,072
kt贸ry mia艂 dokona膰 najazdu, konno,
432
01:22:26,253 --> 01:22:30,053
na s膮siedni膮 prefektur臋,
w razie powstania rojalist贸w.
433
01:22:34,352 --> 01:22:37,459
Ten doskonale wy膰wiczony pluton
wci膮偶 istnieje
434
01:22:37,484 --> 01:22:39,484
i jest got贸w stan膮膰 w mojej obronie.
435
01:22:42,793 --> 01:22:47,875
Baron zaproponowa艂, 偶ebym przygotowa艂
miejsce dla spadochroniarzy i zrzut贸w.
436
01:22:48,393 --> 01:22:52,083
To, co zrobili艣my,
przesz艂o jego naj艣mielsze oczekiwania.
437
01:22:56,026 --> 01:22:57,726
To by艂a dziwna ewolucja.
438
01:23:32,506 --> 01:23:35,106
Podczas gdy pierwszy samolot l膮dowa艂,
439
01:23:35,273 --> 01:23:39,286
drugi, identyczny,
znacznie obni偶a艂 pu艂ap lotu.
440
01:23:39,311 --> 01:23:42,257
Tak, aby zak艂贸ci膰 swoim silnikiem
441
01:23:42,440 --> 01:23:44,773
l膮dowanie pierwszego,
442
01:23:44,798 --> 01:23:47,873
p贸藕niej wykonywa艂 ten sam manewr.
443
01:23:48,566 --> 01:23:53,566
Tej nocy czterech ludzi przyby艂o
z Londynu i czterech odlecia艂o.
444
01:23:54,466 --> 01:23:57,766
Bizon, Maska,
Jean-Francois i Matilda
445
01:23:57,840 --> 01:24:00,340
czuwali nad bezpiecze艅stwem operacji.
446
01:25:12,146 --> 01:25:15,546
Czy m膮偶 wie, czym si臋 pani zajmuje?
447
01:25:15,980 --> 01:25:17,480
Absolutnie nie.
448
01:25:18,567 --> 01:25:20,067
Ani moja c贸rka.
449
01:25:27,460 --> 01:25:28,760
To ona.
450
01:25:29,559 --> 01:25:31,559
Ma 17 lat.
451
01:25:33,120 --> 01:25:34,920
Prosz臋 tego nie nosi膰 przy sobie.
452
01:25:36,300 --> 01:25:38,700
Ma pan racj臋.
Rozstan臋 si臋 z tym.
453
01:25:39,687 --> 01:25:43,287
Zanim przejdziemy do rutynowych ustale艅...
454
01:25:44,553 --> 01:25:46,953
musimy zaj膮膰 si臋 Feliksem.
455
01:25:49,540 --> 01:25:51,740
Wiem, 偶e Feliks nie ma cyjanku.
456
01:25:51,853 --> 01:25:54,453
Nie obawiam si臋, 偶e zacznie m贸wi膰...
457
01:25:55,180 --> 01:25:58,280
ale nie ma mo偶liwo艣ci
unikni臋cia tortur.
458
01:25:58,920 --> 01:26:02,520
Gestapo nie dopu艣ci do tego,
偶eby pope艂ni艂 samob贸jstwo.
459
01:26:03,620 --> 01:26:08,520
Musimy oszcz臋dzi膰 mu cierpie艅,
kt贸re mog膮 trwa膰 dni, tygodnie.
460
01:26:09,167 --> 01:26:11,067
My艣la艂am o tym.
461
01:26:11,306 --> 01:26:14,506
- Nie ma wielu mo偶liwo艣ci.
- A jest jaka艣?
462
01:26:14,653 --> 01:26:18,553
Trzeba wej艣膰 do siedziby gestapo
i uwolni膰 Feliksa.
463
01:26:20,727 --> 01:26:23,727
Matylda, chc臋 uwolni膰 Feliksa,
464
01:26:24,106 --> 01:26:28,806
ale nasza grupa bojowa nie ma szans.
Nie mog臋 po艣wi臋ci膰 ludzi.
465
01:26:28,899 --> 01:26:31,599
A po co grupa bojowa?
466
01:26:31,693 --> 01:26:35,793
Zajmiemy si臋 tym: Maska,
Jean-Francois, Bizon i ja.
467
01:26:35,973 --> 01:26:37,473
Jak?
468
01:26:39,653 --> 01:26:40,926
Jaki ma pani plan?
469
01:26:40,951 --> 01:26:44,337
Mo偶e pan za艂atwi膰
trzy niemieckie mundury?
470
01:26:44,440 --> 01:26:46,740
- Oczywi艣cie.
- A wi臋c prosz臋.
471
01:26:47,946 --> 01:26:51,946
Trzeba tylko znale藕膰 spos贸b,
偶eby uprzedzi膰 Feliksa.
472
01:26:52,833 --> 01:26:55,133
Jeszcze nie wiem jak,
473
01:26:55,266 --> 01:26:56,666
ale co艣 wymy艣l臋.
474
01:26:57,506 --> 01:27:01,406
Chodzi o to, 偶eby na nas czeka艂
i by艂 przygotowany.
475
01:27:02,552 --> 01:27:05,352
Od tygodnia pr贸buj臋
nawi膮za膰 z nim kontakt.
476
01:27:05,460 --> 01:27:09,460
Akademia jest chyba zbudowana
przez niemieckiego architekta.
477
01:27:09,560 --> 01:27:13,260
- Nie wejdziemy tam.
- Wiem, 偶e nie b臋dzie 艂atwo.
478
01:27:15,107 --> 01:27:17,007
Gor膮ce.
479
01:28:06,206 --> 01:28:08,006
Panie Gerbier.
480
01:28:09,399 --> 01:28:11,899
Nie mam tyle odwagi co Maska...
481
01:28:13,199 --> 01:28:15,199
ani takiej si艂y jak Bizon...
482
01:28:16,547 --> 01:28:18,747
ani brawury jak Matylda.
483
01:28:20,686 --> 01:28:23,286
Nie wezm臋 udzia艂u w tej akcji.
484
01:28:24,733 --> 01:28:26,433
Ale jestem pewien...
485
01:28:27,646 --> 01:28:29,146
偶e Matylda...
486
01:28:29,813 --> 01:28:32,213
i moi towarzysze poradz膮 sobie.
487
01:28:34,553 --> 01:28:37,153
Prosz臋 nie stara膰 si臋 zrozumie膰,
co si臋 ze mn膮 dzieje.
488
01:29:29,793 --> 01:29:34,093
PAN DUPONT, ZAMIESZKA艁Y POD
NUMEREM 9, RUE SAINT JEAN
489
01:29:34,193 --> 01:29:38,493
DU呕O WIE O RUCHU OPORU
490
01:29:50,300 --> 01:29:52,000
Jak je za艂atwili艣cie?
491
01:30:00,960 --> 01:30:04,260
B臋d膮 potrzebne tylko dwa mundury.
492
01:30:05,286 --> 01:30:07,186
Wiem, pani Matyldo.
493
01:30:56,100 --> 01:30:58,500
Nie zrobicie tego beze mnie.
494
01:30:59,113 --> 01:31:01,913
A ja nie pozwol臋 i艣膰 panu z nami.
495
01:31:02,613 --> 01:31:04,913
Kiedy艣 powiedzia艂 mi pan:
496
01:31:05,013 --> 01:31:07,772
"Nie mog臋 nikogo po艣wi臋ca膰".
497
01:31:07,813 --> 01:31:10,213
Zw艂aszcza kogo艣 takiego jak pan.
498
01:31:11,126 --> 01:31:13,526
To te偶 dotyczy pani.
499
01:31:13,552 --> 01:31:15,552
- Je艣li chodzi o Feliksa...
- Prosz臋 pos艂ucha膰.
500
01:31:16,466 --> 01:31:17,866
Dw贸ch m臋偶czyzn...
501
01:31:18,713 --> 01:31:20,513
nie powinno wzbudzi膰 podejrze艅.
502
01:31:20,713 --> 01:31:23,250
Ale trzech tak.
503
01:31:23,472 --> 01:31:26,605
Gdy by艂 Jean-Fran莽ois
prosi艂a pani o trzy mundury.
504
01:31:26,659 --> 01:31:29,558
Tak, ale ostatecznie...
505
01:31:29,705 --> 01:31:32,205
pomy艣la艂am, 偶e Maska i Bizon wystarcz膮.
506
01:31:32,846 --> 01:31:34,446
Jean-Francois...
507
01:31:36,566 --> 01:31:38,266
Mam do niego zaufanie.
508
01:31:38,473 --> 01:31:40,773
Ja te偶.
W艂a艣nie chcia艂am to powiedzie膰.
509
01:31:45,013 --> 01:31:47,813
Ale nie przypuszcza艂am,
偶e tak nas zostawi.
510
01:33:04,519 --> 01:33:05,519
Kto to?
511
01:33:05,666 --> 01:33:08,000
Kto艣 napisa艂 na niego donos.
512
01:33:19,185 --> 01:33:20,885
Mo偶ecie wej艣膰.
513
01:33:47,339 --> 01:33:50,799
Oczywi艣cie, Dupont to pa艅skie nazwisko.
514
01:33:51,052 --> 01:33:52,552
Oczywi艣cie.
515
01:33:52,577 --> 01:33:54,903
Do jakiej organizacji pan nale偶y?
516
01:33:54,999 --> 01:33:57,499
Nie rozumiem.
O czym pan m贸wi?
517
01:33:57,660 --> 01:34:00,460
Wie pan, co panu grozi?
518
01:34:02,599 --> 01:34:07,208
Rozstrzelanie. I nikt si臋 nie dowie,
co si臋 z panem sta艂o.
519
01:34:48,472 --> 01:34:51,972
Mia艂em przeczucie,
偶e musz臋 opu艣ci膰 t臋 przysta艅.
520
01:34:52,033 --> 01:34:54,692
Trzy dni p贸藕niej baron i jego pluton
521
01:34:54,717 --> 01:34:57,750
zostali bez s膮du rozstrzelani.
522
01:36:02,233 --> 01:36:06,833
Mamy zabra膰 niejakiego
Feliksa Lepercq'a do Pary偶a.
523
01:36:06,858 --> 01:36:11,058
Do sztabu Obersturmfuhrera Boemelburga.
524
01:36:13,552 --> 01:36:15,971
Tak, tego terroryst臋.
To pilne.
525
01:36:16,172 --> 01:36:18,708
- Otwieraj.
- Chwileczk臋.
526
01:39:12,406 --> 01:39:16,165
Przyjecha艂 ambulans z paryskiego gestapo.
527
01:39:16,386 --> 01:39:19,986
Ma zabra膰 terroryst臋 Feliksa Lepercqa.
528
01:39:20,212 --> 01:39:21,885
Sprowad藕 lekarza.
529
01:39:21,910 --> 01:39:24,110
Niech wyda zezwolenie na transfer.
530
01:41:15,672 --> 01:41:17,472
S艂yszysz mnie?
531
01:41:17,497 --> 01:41:20,297
Matylda, Bizon i Maska s膮 tutaj.
532
01:41:21,333 --> 01:41:23,333
Pomog臋 ci.
533
01:41:24,859 --> 01:41:27,459
Bardzo cierpisz?
534
01:42:16,286 --> 01:42:17,886
To niemo偶liwe.
535
01:42:20,106 --> 01:42:22,106
Jest w ci臋偶kim stanie.
536
01:42:23,352 --> 01:42:25,052
Umiera.
537
01:43:18,839 --> 01:43:20,339
Niestety.
538
01:43:21,053 --> 01:43:25,553
Nie mog臋 zezwoli膰 na transport umieraj膮cego.
Przykro mi.
539
01:43:27,599 --> 01:43:30,199
Dobrze.
Z艂o偶臋 raport.
540
01:46:22,999 --> 01:46:25,299
Mam kapsu艂ki cyjanku.
541
01:46:25,679 --> 01:46:27,479
Chcesz jedn膮?
542
01:46:59,106 --> 01:47:01,506
Nie mogli艣my uratowa膰 Feliksa.
543
01:47:03,419 --> 01:47:04,919
Nikt i w 偶aden spos贸b.
544
01:47:06,872 --> 01:47:08,572
Nawet pan.
545
01:47:14,852 --> 01:47:17,452
Poza tym poszukuje pana policja.
546
01:47:17,946 --> 01:47:20,746
A wi臋c niech pan wyjedzie na jaki艣 czas.
547
01:47:22,246 --> 01:47:24,746
I to pierwszym samolotem.
548
01:47:24,779 --> 01:47:26,479
Niech pani o tym zapomni.
549
01:47:26,999 --> 01:47:29,799
Wsz臋dzie powstaj膮
ma艂e grupy ruchu oporu.
550
01:47:31,105 --> 01:47:33,505
Musz膮 dzia艂a膰 pod jednym dow贸dztwem.
551
01:47:33,558 --> 01:47:36,458
Trzeba ich przeszkoli膰,
zaopatrzy膰 w bro艅.
552
01:47:38,091 --> 01:47:41,000
Nie widz臋 nikogo,
kto m贸g艂by mnie zast膮pi膰.
553
01:47:43,005 --> 01:47:46,505
Je艣li pana z艂api膮,
kto艣 musi zaj膮膰 pa艅skie miejsce.
554
01:48:07,998 --> 01:48:09,698
Policja!
555
01:48:10,925 --> 01:48:13,938
Co, smakuje jedzonko u Germaine?
556
01:48:15,205 --> 01:48:18,375
Podjadamy sobie mi臋sko
i to bez kartek...
557
01:48:20,158 --> 01:48:23,058
P贸jdziemy sprawdzi膰 wasze dokumenty.
558
01:48:25,958 --> 01:48:27,358
No, jazda!
559
01:49:47,119 --> 01:49:49,333
Zachowam na p贸藕niej.
560
01:51:14,451 --> 01:51:16,551
Kaza艂 ko艅czy膰 palenie.
561
01:51:16,618 --> 01:51:19,318
Zaraz po nas przyjd膮.
Nie chce mie膰 k艂opot贸w.
562
01:51:19,365 --> 01:51:21,865
Ka偶dy z nas ma k艂opoty.
563
01:51:36,645 --> 01:51:38,445
Tym razem nie byle jakie.
564
01:53:18,032 --> 01:53:22,432
S艂owo "kocha膰" ma dla mnie sens
tylko w zwi膮zku z szefem.
565
01:53:23,505 --> 01:53:25,705
Jest dla mnie najwa偶niejszy.
566
01:53:25,899 --> 01:53:28,199
Chocia偶 偶ycie jest dla mnie wa偶niejsze.
567
01:53:29,085 --> 01:53:32,685
Gdyby Luc Jardie umar艂,
ja chcia艂bym wci膮偶 偶y膰.
568
01:53:32,845 --> 01:53:34,625
Wkr贸tce umr臋,
569
01:53:34,785 --> 01:53:36,285
ale nie boj臋 si臋.
570
01:53:37,598 --> 01:53:40,598
Jak mo偶na nie odczuwa膰
strachu przed 艣mierci膮?
571
01:53:41,005 --> 01:53:44,405
Poniewa偶 jestem zbyt ograniczony,
偶eby w to uwierzy膰.
572
01:53:45,498 --> 01:53:49,398
Je艣li nie uwierz臋 w to do ostatniej chwili,
573
01:53:49,545 --> 01:53:51,445
nigdy nie umr臋.
574
01:53:52,438 --> 01:53:56,338
Co za odkrycie!
To by si臋 spodoba艂o szefowi.
575
01:53:57,258 --> 01:54:00,658
Musz臋 si臋 temu bli偶ej przyjrze膰.
Musz臋...
576
01:55:54,025 --> 01:55:56,225
Za chwil臋 odwr贸cicie si臋 plecami
577
01:55:56,325 --> 01:55:59,525
do karabin贸w i twarzami do muru.
578
01:55:59,825 --> 01:56:02,025
Biegnijcie tak szybko, jak tylko mo偶ecie.
579
01:56:02,225 --> 01:56:05,725
Nie b臋dziemy strzela膰 od razu.
Damy wam szans臋.
580
01:56:05,925 --> 01:56:07,678
Ten, kto dobiegnie do muru,
581
01:56:07,703 --> 01:56:11,365
zostanie rozstrzelany p贸藕niej,
z innymi skazanymi.
582
01:56:12,525 --> 01:56:15,325
Trzeba spr贸bowa膰.
Nie mamy nic do stracenia.
583
01:56:16,552 --> 01:56:18,652
Wie, 偶e mam problem z nogami.
584
01:56:18,925 --> 01:56:21,525
Czeka na widowisko.
585
01:56:21,825 --> 01:56:24,625
A jednak bardziej ufam
jego zapewnieniu, ni偶 sobie.
586
01:56:31,225 --> 01:56:32,225
Biegnijcie!
587
01:56:36,071 --> 01:56:37,271
Nie chc臋 biec.
588
01:56:39,025 --> 01:56:40,625
Nie b臋d臋 biec.
589
01:58:44,772 --> 01:58:47,072
W akcji najwa偶niejsza jest precyzja.
590
01:58:47,205 --> 01:58:48,605
To robota Matyldy.
591
01:58:50,845 --> 01:58:53,245
Z takimi informacjami to nic trudnego.
592
01:58:57,012 --> 01:58:59,292
A gdybym nie pobieg艂?
593
01:59:01,625 --> 01:59:03,125
Co艣 nie tak?
594
01:59:04,458 --> 01:59:06,158
Chodzi o tych, kt贸rzy zostali?
595
01:59:06,445 --> 01:59:11,345
Nie. My艣l臋 o oficerze,
kt贸ry wiedzia艂, 偶e pobiegn臋.
596
01:59:11,638 --> 01:59:13,238
Jak oszala艂y kr贸lik!
597
02:00:37,698 --> 02:00:39,198
Szybko.
598
02:02:25,272 --> 02:02:27,472
Nie ma to jak czu膰 si臋 bezpiecznie.
599
02:02:43,925 --> 02:02:45,625
Wystarczy na miesi膮c.
600
02:02:45,738 --> 02:02:48,351
Jest woda,
ale spr贸buj臋 wytrzasn膮膰 wino.
601
02:02:48,451 --> 02:02:51,351
Nie, Guillaume.
Wr贸cisz tu za miesi膮c.
602
02:02:59,698 --> 02:03:03,298
No to jad臋.
Lepiej, 偶eby nikt nie widzia艂 samochodu.
603
02:03:03,364 --> 02:03:04,964
Jed藕.
604
02:03:10,557 --> 02:03:12,857
Uwa偶aj na r臋k臋 i nog臋,
605
02:03:13,204 --> 02:03:16,304
- 偶eby nie wywi膮za艂a si臋 infekcja.
- Dobrze, Guillaume.
606
02:03:17,077 --> 02:03:19,777
Brzytwa jest na stole.
607
02:04:17,639 --> 02:04:19,913
Od trzech tygodni 偶yj臋 sam,
608
02:04:19,984 --> 02:04:21,884
jak wystraszone zwierz臋.
609
02:04:22,651 --> 02:04:25,251
Przygotowuj臋 d艂ugi raport do Londynu,
610
02:04:25,665 --> 02:04:29,165
wierz膮c, 偶e wci膮偶 mog臋 si臋
do czego艣 przyda膰.
611
02:05:47,538 --> 02:05:50,238
Od tamtej pory nie widzia艂em
Matyldy ani pozosta艂ych.
612
02:05:59,038 --> 02:06:03,138
PODSTAWOWE ZAGADNIENIA
MATEMATYCZNE W ZARYSIE
613
02:06:26,891 --> 02:06:29,091
M贸j kontakt ze 艣wiatem
ogranicza艂 si臋 do lektury
614
02:06:29,116 --> 02:06:34,000
ksi膮偶ek, kt贸re Luc Jardie
napisa艂 przed wojn膮.
615
02:06:58,591 --> 02:07:02,791
Noc膮 uporczywie my艣l臋
o znikni臋ciu Jeana-Francois.
616
02:08:09,371 --> 02:08:11,871
To Bizon, czy Maska?
617
02:08:19,304 --> 02:08:20,904
To pan?
618
02:08:22,145 --> 02:08:23,545
Pan?
619
02:08:36,651 --> 02:08:38,051
Chcia艂em z panem porozmawia膰.
620
02:08:38,171 --> 02:08:40,971
- Kiedy pan wr贸ci艂?
- Cztery dni temu.
621
02:08:42,097 --> 02:08:44,197
Po aresztowaniu Matyldy.
622
02:08:52,617 --> 02:08:54,917
Musimy o niej porozmawia膰.
623
02:08:58,578 --> 02:09:00,478
Musimy, Philippe.
624
02:09:03,591 --> 02:09:05,791
Zatrzymano j膮 27.
625
02:09:06,337 --> 02:09:08,137
Nic z艂ego jej nie zrobili.
626
02:09:08,831 --> 02:09:11,231
Znalaz艂a spos贸b,
偶eby nas o tym powiadomi膰.
627
02:09:12,378 --> 02:09:16,083
Gestapo szybko ustali艂o jej to偶samo艣膰 i...
628
02:09:16,531 --> 02:09:18,431
gdzie mieszka jej rodzina.
629
02:09:18,838 --> 02:09:22,038
Na nieszcz臋艣cie Matylda mia艂a
przy sobie zdj臋cie c贸rki...
630
02:09:23,991 --> 02:09:25,833
Domy艣la si臋 pan, co by艂o dalej.
631
02:09:26,938 --> 02:09:28,138
- Zdj臋cie?
- Tak.
632
02:09:28,618 --> 02:09:31,118
To by艂 jej jedyny b艂膮d.
633
02:09:31,691 --> 02:09:36,524
Niemcy szybko znale藕li s艂abe punkty
tej niezwyk艂ej kobiety.
634
02:09:37,818 --> 02:09:39,418
Zdj臋cie...
635
02:09:39,611 --> 02:09:42,670
Dlaczego zatrzyma艂a je przy sobie?
M贸wi艂em jej!
636
02:09:42,695 --> 02:09:44,295
To wspaniale.
637
02:09:45,051 --> 02:09:47,851
B艂aga艂a ich, 偶eby oddali jej to zdj臋cie.
638
02:09:49,059 --> 02:09:50,059
Jak to?
639
02:09:50,083 --> 02:09:54,329
Dostali艣my od Matyldy S.O.S.
Niemcy dali wyb贸r:
640
02:09:54,564 --> 02:09:57,764
Je艣li nie zdradzi nazwisk
najwa偶niejszych bojownik贸w,
641
02:09:58,091 --> 02:10:00,457
wy艣l膮 jej c贸rk臋 do Polski,
642
02:10:00,482 --> 02:10:03,208
do burdelu dla 偶o艂nierzy
z frontu wschodniego.
643
02:10:06,131 --> 02:10:08,531
Tak si臋 przedstawia problem.
644
02:10:09,638 --> 02:10:11,978
Musimy znale藕膰 jakie艣 rozwi膮zanie.
645
02:10:12,778 --> 02:10:14,178
Nie mo偶e uciec?
646
02:10:14,271 --> 02:10:16,771
Nie, ani pope艂ni膰 samob贸jstwa.
647
02:10:17,010 --> 02:10:21,010
Gestapo spokojnie czeka.
Wszystko zale偶y od jej uczu膰 do c贸rki.
648
02:10:22,544 --> 02:10:24,344
Mo偶e gra膰 na czas?
649
02:10:24,384 --> 02:10:26,184
Jak d艂ugo?
650
02:10:26,377 --> 02:10:29,964
Nie. Daleko nam jeszcze
do rozwi膮zania problemu.
651
02:10:30,084 --> 02:10:31,917
Jest Bizon.
652
02:10:32,451 --> 02:10:35,351
Nie musi wiedzie膰, 偶e tu jestem.
653
02:10:35,884 --> 02:10:37,684
Prosz臋 i艣膰 do tamtego pokoju.
654
02:11:19,504 --> 02:11:22,404
Przywioz艂em nowe okulary.
S膮 takie same.
655
02:11:38,971 --> 02:11:40,771
Wiesz co艣 o Matyldzie?
656
02:11:43,798 --> 02:11:45,898
- No wi臋c?
- Nie.
657
02:11:46,471 --> 02:11:47,771
Co?
658
02:11:48,291 --> 02:11:49,991
Nie wiem.
659
02:11:50,325 --> 02:11:52,125
Tu jest wszystko napisane.
660
02:12:33,311 --> 02:12:35,611
Wczoraj rano zwolnili Matyld臋.
661
02:12:36,098 --> 02:12:38,698
W nocy aresztowano Gerbonelle'a
i Arnauda.
662
02:12:38,978 --> 02:12:40,478
Zgadza si臋?
663
02:12:41,837 --> 02:12:43,837
Skoro tak napisali...
664
02:12:53,058 --> 02:12:54,658
Maska...
665
02:12:55,171 --> 02:12:56,871
Wiedzia艂e艣 o tym?
666
02:12:57,724 --> 02:12:59,924
To nie ja sporz膮dzam raporty.
667
02:13:03,271 --> 02:13:07,184
Trzeba zlikwidowa膰 Matyld臋.
Za wszelk膮 cen臋.
668
02:13:07,978 --> 02:13:09,378
To niemo偶liwe...
669
02:13:12,778 --> 02:13:15,778
Nawet nie dotkn臋 pani Matyldy.
670
02:13:16,351 --> 02:13:19,851
Pracowa艂em z ni膮.
Uratowa艂a mi 偶ycie.
671
02:13:19,984 --> 02:13:23,584
Widzia艂em j膮 na dziedzi艅cu gestapo.
To wielka kobieta!
672
02:13:24,265 --> 02:13:26,765
Facet贸w... nie ma sprawy.
673
02:13:27,291 --> 02:13:29,191
Kiedy tylko chcesz.
674
02:13:29,677 --> 02:13:31,577
Ale pani Matyldy...
675
02:13:31,798 --> 02:13:34,798
Nigdy!
Nigdy w 偶yciu.
676
02:13:35,024 --> 02:13:37,024
Koniec dyskusji.
677
02:13:37,465 --> 02:13:39,265
Musi umrze膰 i umrze.
678
02:13:39,444 --> 02:13:40,844
Nie zrobisz tego!
679
02:13:41,025 --> 02:13:43,025
Zrobi to kto艣 inny.
680
02:13:43,331 --> 02:13:44,831
A gdy zajdzie potrzeba, ja.
681
02:13:45,510 --> 02:13:47,210
Nie zrobisz tego!
682
02:13:47,691 --> 02:13:49,491
Nie masz prawa!
683
02:13:49,771 --> 02:13:52,537
Tam na strzelnicy m贸g艂by艣 zosta膰 z tamtymi,
684
02:13:52,598 --> 02:13:56,898
gdyby pani Matylda
nie znalaz艂a rozwi膮zania z granatami.
685
02:14:02,137 --> 02:14:03,837
Nie zrobisz tego.
686
02:14:04,538 --> 02:14:06,838
Przecie偶 nas te偶 mog艂a wyda膰.
687
02:14:06,925 --> 02:14:09,225
Ale nie wyda艂a ani ciebie, ani mnie.
688
02:14:09,344 --> 02:14:12,003
Teraz chroni swoj膮 c贸rk臋.
Nie mo偶emy jej os膮dza膰.
689
02:14:12,130 --> 02:14:15,430
Wystarczy!
To ju偶 postanowione.
690
02:14:21,565 --> 02:14:23,965
Je艣li jeste艣 takim s艂abeuszem,
691
02:14:24,065 --> 02:14:25,965
ciebie pierwszego zabij臋.
692
02:14:43,817 --> 02:14:44,917
Przesta艅!
693
02:14:44,942 --> 02:14:49,489
Odczep si臋! By艂e艣 jeszcze dzieckiem,
gdy dowodzi艂em lud藕mi.
694
02:14:49,591 --> 02:14:51,437
Co ty sobie my艣lisz?
695
02:14:51,462 --> 02:14:54,835
呕e pozwol臋 wam to zrobi膰?
Zwariowali艣cie?
696
02:14:54,860 --> 02:14:57,260
Spadaj, bo ciebie te偶 zabij臋!
697
02:15:11,351 --> 02:15:15,904
Chyba w tym opuszczonym domu
potrzeba kogo艣 mniej porywczego.
698
02:15:20,325 --> 02:15:22,125
Usi膮d藕, przyjacielu.
699
02:15:24,718 --> 02:15:27,218
Zapal sobie.
To ci dobrze zrobi.
700
02:15:28,751 --> 02:15:30,251
Prawda, Gerbier?
701
02:15:31,364 --> 02:15:33,164
Wszystko pan s艂ysza艂.
702
02:15:34,391 --> 02:15:35,491
Zgadza si臋.
703
02:15:35,711 --> 02:15:38,311
Tak, Matylda jest cudown膮 kobiet膮.
704
02:15:38,637 --> 02:15:40,837
Bardziej, ni偶 s膮dzisz.
705
02:15:41,765 --> 02:15:44,038
- Ale zabijemy j膮.
- Nie zgadzam si臋.
706
02:15:44,063 --> 02:15:46,263
Sam si臋 przekonasz.
707
02:15:46,724 --> 02:15:49,824
Zabijemy Matyld臋,
poniewa偶 nas o to prosi艂a.
708
02:15:51,598 --> 02:15:52,998
Tak powiedzia艂a?
709
02:15:53,064 --> 02:15:54,464
Nie, ale 艂atwo to zgadn膮膰.
710
02:15:54,704 --> 02:15:56,377
Pomy艣l.
711
02:15:56,402 --> 02:15:58,748
Gdyby chcia艂a tylko ratowa膰 c贸rk臋,
712
02:15:58,773 --> 02:16:03,062
mog艂aby poda膰 nazwiska i adresy.
Wiesz, jak膮 ma pami臋膰.
713
02:16:03,858 --> 02:16:08,091
Zamiast tego, m贸wi,
偶e cz臋sto zmieniamy adres,
714
02:16:08,116 --> 02:16:11,976
musi nawi膮za膰 kontakty...
Kr贸tko m贸wi膮c.
715
02:16:12,224 --> 02:16:15,542
Po to by j膮 wypu艣cili.
Czy to jasne?
716
02:16:16,171 --> 02:16:19,071
Postaw si臋 w jej sytuacji.
717
02:16:19,745 --> 02:16:22,145
Musisz wyda膰 przyjaci贸艂
718
02:16:22,631 --> 02:16:25,157
i nie mo偶esz pope艂ni膰 samob贸jstwa.
719
02:16:29,811 --> 02:16:31,911
Chcia艂bym, 偶eby mnie zabito.
720
02:16:33,365 --> 02:16:37,565
My艣lisz, 偶e jeste艣 odwa偶niejszy od Matyldy?
721
02:16:43,371 --> 02:16:46,271
- Przepraszam.
- We藕 niemiecki w贸z.
722
02:16:46,457 --> 02:16:50,157
Maska b臋dzie prowadzi艂.
Pojad臋 z wami.
723
02:16:50,564 --> 02:16:52,164
Oszala艂 pan?
724
02:16:52,231 --> 02:16:54,677
Matylda ch臋tnie mnie zobaczy.
725
02:16:54,784 --> 02:16:57,384
To nie miejsce dla pana.
726
02:16:59,004 --> 02:17:00,704
To rozkaz.
727
02:17:01,884 --> 02:17:03,984
Nie ma takiej potrzeby, szefie.
728
02:17:28,111 --> 02:17:31,511
Jest pan pewien,
偶e w艂a艣nie tego chce Matylda?
729
02:17:31,624 --> 02:17:32,924
Czy jestem...
730
02:17:36,785 --> 02:17:39,583
Mo偶liwe, 偶e moja hipoteza jest s艂uszna.
731
02:17:40,178 --> 02:17:45,278
Mo偶liwe, 偶e chcia艂a zobaczy膰 c贸rk臋
i teraz nie chce umiera膰.
732
02:17:46,597 --> 02:17:48,897
Tego chc臋 si臋 dowiedzie膰.
733
02:17:50,938 --> 02:17:54,138
W tych ci臋偶kich chwilach
powinienem by膰 z wami.
734
02:17:55,217 --> 02:17:57,517
W samochodzie zab贸jc贸w.
735
02:17:58,664 --> 02:18:01,164
Ju偶 nie ma na 艣wiecie nic 艣wi臋tego.
736
02:18:09,038 --> 02:18:13,438
NIEDZIELA, 23 LUTEGO, 1943 ROKU
737
02:19:02,271 --> 02:19:03,671
Szybko!
738
02:19:14,038 --> 02:19:18,038
GUILLAUME VERMERSCH:
16 GRUDNIA, 1943 ROKU
739
02:19:18,238 --> 02:19:22,638
MASKA MIA艁 CZAS,
呕EBY PO艁KN膭膯 CYJANEK.
740
02:19:27,438 --> 02:19:29,938
GUILLAUME VERMERSCH:
16 GRUDNIA, 1943 ROKU
741
02:19:30,138 --> 02:19:34,538
W NIEMIECKIM WI臉ZIENIU BIZONOWI
ODR膭BANO G艁OW臉 SIEKIER膭.
742
02:19:39,838 --> 02:19:43,538
22 STYCZNIA, 1944 ROKU,
PODCZAS TORTUR, UMIERA LUC JARDIE.
743
02:19:43,638 --> 02:19:47,138
ZDRADZI艁 TYLKO SWOJE NAZWISKO
744
02:19:52,238 --> 02:19:55,638
A 13 LUTEGO, 1944 ROKU,
PHILIPPE GERBIER
745
02:19:55,684 --> 02:19:58,684
TYM RAZEM POSTANOWI艁,
呕E NIE B臉DZIE BIEG艁...
746
02:20:00,638 --> 02:20:03,638
Synchro: MaAd
55310
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.