All language subtitles for army.of.shadows.1969.internal.bdrip.x264-manic

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch Download
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek Download
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:29,250 --> 00:00:33,950 Złe wspomnienia są jednak mile widziane... 2 00:00:34,050 --> 00:00:38,650 Jesteście moją odległą młodością... 3 00:03:22,850 --> 00:03:26,450 Możemy trochę zboczyć z drogi? Nie spieszy się panu? 4 00:03:26,850 --> 00:03:28,350 Ależ skąd. 5 00:03:58,256 --> 00:04:01,656 To nie potrwa długo. Kolega zrobi tylko małe zakupy. 6 00:04:02,050 --> 00:04:04,850 Dziś trzeba sobie jakoś radzić. 7 00:04:05,050 --> 00:04:06,250 To normalne. 8 00:04:06,350 --> 00:04:08,050 W tym obozie nie jest tak źle. 9 00:04:09,283 --> 00:04:12,583 To najlepszy obóz we Francji. Miał być dla Niemców. 10 00:04:13,650 --> 00:04:15,350 Nie rozumiem. 11 00:04:15,449 --> 00:04:18,949 Na początku wojny myśleliśmy, że będziemy mieć jeńców niemieckich 12 00:04:19,003 --> 00:04:21,903 i oczywiście, nie wzięliśmy żadnego. 13 00:04:22,143 --> 00:04:24,643 Ale dziś, na coś się przydały. 14 00:04:24,796 --> 00:04:26,296 Na szczęście. 15 00:04:26,450 --> 00:04:28,650 Właśnie. 16 00:05:22,076 --> 00:05:25,876 Nie wiadomo, kto to taki i jak go traktować. 17 00:05:25,990 --> 00:05:29,990 Niektórzy, bez aktu oskarżenia zostają tu na zawsze, 18 00:05:30,390 --> 00:05:35,190 a przestępcy wychodzą szybko i stają się kimś ważnym... 19 00:05:35,277 --> 00:05:38,277 we władzach departamentu, albo w rządzie Vichy. 20 00:05:39,396 --> 00:05:44,296 Philippe Gerbier, 41 lat. Dyplomowany inżynier dróg i mostów. 21 00:05:45,063 --> 00:05:48,363 Umysł bystry i niezależny. 22 00:05:48,977 --> 00:05:51,977 Ironiczny i chłodny. 23 00:05:52,916 --> 00:05:54,916 Utemperować. 24 00:05:55,569 --> 00:05:57,869 Może być kimś znaczącym. 25 00:05:58,956 --> 00:06:00,856 Traktować łagodnie. 26 00:06:01,983 --> 00:06:04,983 Podejrzany o sympatie gaullistowskie. 27 00:06:06,083 --> 00:06:07,983 Utemperować. 28 00:06:08,423 --> 00:06:12,036 Zwolniony z braku dowodów. 29 00:06:12,703 --> 00:06:14,503 Traktować łagodnie. 30 00:06:19,849 --> 00:06:23,949 Będzie pan w pawilonie przeznaczonym dla oficerów niemieckich. 31 00:06:26,716 --> 00:06:28,816 Czuję się zaszczycony. 32 00:06:41,916 --> 00:06:44,316 Traktować łagodnie. Na pewno. 33 00:06:44,903 --> 00:06:49,256 Traktować łagodnie, ale... z rezerwą. 34 00:08:02,743 --> 00:08:05,543 - Philippe Gerbier. - Pułkownik Jarret du Plessis. 35 00:08:05,643 --> 00:08:10,843 Nie wiem, za co pan tu jest, ale powiem, za co mnie internowali. 36 00:08:11,243 --> 00:08:15,343 Kiedyś powiedziałem, że admirał Darlant jest ofermą. 37 00:08:15,543 --> 00:08:18,643 Marszałek Petain też jest ofermą, bo pozwala, 38 00:08:18,843 --> 00:08:21,343 żeby marynarze opluwali innych żołnierzy. 39 00:08:21,403 --> 00:08:23,603 Cierpi pan za poglądy. 40 00:08:23,650 --> 00:08:25,625 Aubert. Jestem aptekarzem. 41 00:08:26,363 --> 00:08:28,963 - Wie pan, co to jest aparat Mahler'a? - Nie. 42 00:08:29,450 --> 00:08:32,150 To pojemnik w kształcie tuby, 43 00:08:32,443 --> 00:08:35,543 w którym wywołuje się reakcje chemiczne pod ciśnieniem. 44 00:08:35,596 --> 00:08:39,296 Jako chemik musiałem mieć taki przyrząd. 45 00:08:39,743 --> 00:08:42,243 Ktoś na mnie doniósł. 46 00:08:42,383 --> 00:08:44,683 Moje wyjaśnienia puszczono mimo uszu. 47 00:08:44,810 --> 00:08:46,710 Octave Bonnafous. 48 00:08:47,977 --> 00:08:49,477 Komiwojażer. 49 00:08:49,523 --> 00:08:53,929 Przypadkiem znalazłem się tam, gdzie była manifestacja gaulistów... 50 00:08:53,982 --> 00:08:56,582 Teraz prawo ustanawiają ofermy! 51 00:08:56,743 --> 00:08:58,343 Odebrali mi rentę. 52 00:08:58,756 --> 00:09:01,056 Które miejsce mogę zająć? 53 00:09:01,083 --> 00:09:03,572 Jako odpowiedzialny za tę celę, pozwolę sobie 54 00:09:03,596 --> 00:09:07,896 wskazać panu tamten materac w głębi. 55 00:09:17,729 --> 00:09:19,629 Legrain. Jestem komunistą. 56 00:09:20,069 --> 00:09:23,469 A to Armel. Jest nauczycielem i katolikiem. 57 00:09:23,636 --> 00:09:25,836 - Śpi? - Nie, jest bardzo chory. 58 00:09:26,043 --> 00:09:28,443 - A izba chorych? - Nie ma miejsc. 59 00:09:30,169 --> 00:09:32,069 Gra pan w domino? 60 00:09:32,163 --> 00:09:34,863 - Niestety, nie. - Nauczę pana. 61 00:09:34,943 --> 00:09:37,912 Nie, dziękuję. Nie mam do tego talentu. 62 00:09:38,043 --> 00:09:39,943 Zatem pozwoli pan, 63 00:09:40,043 --> 00:09:43,643 że dokończymy partię, zanim zgaszą światło. 64 00:09:44,810 --> 00:09:47,010 Komendant nie jest durniem. 65 00:09:47,089 --> 00:09:51,689 Umieścił mnie z trzema idiotami i dwójką zagubionych dzieci. 66 00:10:33,356 --> 00:10:34,756 Już na spacerze? 67 00:10:34,796 --> 00:10:37,096 Pracuję w elektrowni. 68 00:10:37,363 --> 00:10:38,663 Nieźle. 69 00:10:38,896 --> 00:10:43,396 Nie płacą mi, ale lubię to. I chcę się czegoś nauczyć. 70 00:10:56,643 --> 00:10:57,943 Na razie, towarzyszu. 71 00:11:02,162 --> 00:11:04,262 Jest pan komunistą? 72 00:11:04,423 --> 00:11:06,223 Nie, ale chyba mogę mieć towarzyszy? 73 00:11:17,882 --> 00:11:20,582 Zwieziono tu różnych ludzi. 74 00:11:29,969 --> 00:11:31,369 Rosjan... 75 00:11:34,983 --> 00:11:36,483 Polaków. 76 00:11:42,070 --> 00:11:43,670 Algierczyków. 77 00:12:00,590 --> 00:12:02,690 Żydów wszelkiej narodowości. 78 00:12:12,929 --> 00:12:15,116 Cyganów. 79 00:12:18,149 --> 00:12:19,849 Jugosłowian. 80 00:12:20,783 --> 00:12:22,283 Rumunów. 81 00:12:23,090 --> 00:12:24,690 Czechów... 82 00:12:25,889 --> 00:12:28,989 Niemieckich i włoskich antyfaszystów. 83 00:12:29,150 --> 00:12:31,250 Hiszpańskich przeciwników Franco. 84 00:12:35,976 --> 00:12:39,676 A także odróżniających się od wszystkich przemytników. 85 00:12:54,477 --> 00:12:55,777 W porządku? 86 00:13:37,596 --> 00:13:40,996 Kierowałem budową linii wysokiego napięcia w Savoie. 87 00:13:42,543 --> 00:13:45,443 - Pracował pan w energetyce? - Jak pan. 88 00:13:45,629 --> 00:13:48,729 Pan ma większe kwalifikacje. 89 00:13:50,162 --> 00:13:53,462 Ale czasem możemy o tym porozmawiać. 90 00:13:53,729 --> 00:13:57,833 Oczywiście. 91 00:14:01,836 --> 00:14:04,636 Pewnej nocy umarł katolicki nauczyciel. 92 00:14:04,916 --> 00:14:07,116 W zupełnej ciszy. 93 00:14:07,609 --> 00:14:10,209 Rano Algierczycy wynieśli jego ciało. 94 00:14:10,650 --> 00:14:13,150 Nigdy nie słyszałem brzmienia jego głosu. 95 00:14:53,363 --> 00:14:56,963 Nie jest mi smutno. Armelowi jest teraz lepiej. 96 00:15:19,870 --> 00:15:21,870 Kiedyś wszystkie rachunki będą wyrównane. 97 00:15:23,330 --> 00:15:24,930 Panie Gerbier. 98 00:15:26,923 --> 00:15:28,523 Mam pomysł. 99 00:15:29,289 --> 00:15:31,389 Dziś wieczorem opowiem panu o nim. 100 00:15:54,476 --> 00:15:57,076 Trzeba pokonać dwie przeszkody: 101 00:15:57,297 --> 00:15:59,397 Drut kolczasty i strażników. 102 00:15:59,730 --> 00:16:02,730 Nie wszędzie pod drutami jest równy poziom. 103 00:16:03,849 --> 00:16:08,449 Mogę wyłączyć światła, żeby strażnicy nic nie widzieli. 104 00:16:09,060 --> 00:16:11,560 Dlaczego nie zrobiłeś tego do tej pory? 105 00:16:12,886 --> 00:16:15,086 Nie chciałem uciekać bez Armela. 106 00:16:15,313 --> 00:16:17,213 I nie chciałem uciekać sam. 107 00:16:18,393 --> 00:16:20,193 Do pana mam zaufanie. 108 00:16:20,480 --> 00:16:22,780 Dlaczego mi o tym mówisz? 109 00:16:23,060 --> 00:16:25,360 Bo pana tam potrzebują. 110 00:16:27,760 --> 00:16:30,360 Zgaś światło i idź spać. 111 00:16:31,560 --> 00:16:32,760 Dobranoc. 112 00:17:31,266 --> 00:17:35,566 Niepostrzeżenie dla wszystkich nas plan ucieczki nabierał kształtu. 113 00:17:35,746 --> 00:17:37,746 Powoli eliminowaliśmy przeszkody. 114 00:18:21,193 --> 00:18:22,593 Chodźcie, Gerbier. 115 00:18:23,793 --> 00:18:24,993 Zabierzcie swoje rzeczy. 116 00:18:35,160 --> 00:18:36,647 Pospieszcie się. 117 00:19:13,759 --> 00:19:16,059 Pożegnajcie ode mnie Legraina. 118 00:19:19,733 --> 00:19:21,133 Ale... 119 00:19:24,060 --> 00:19:25,460 Ofermy. 120 00:19:25,966 --> 00:19:27,766 Żegnajcie, panowie. 121 00:19:51,333 --> 00:19:53,333 LINIA DEMARKACYJNA 122 00:20:00,860 --> 00:20:03,660 Przepustki, proszę. Dziękuję. 123 00:23:12,127 --> 00:23:14,027 Trzeba skorzystać z okazji. 124 00:23:14,227 --> 00:23:16,927 Zapytam o coś strażnika. 125 00:23:17,434 --> 00:23:19,734 Przebiegnie pan przez dwoje drzwi. 126 00:23:19,821 --> 00:23:22,821 Te wychodzą na ulicę. 127 00:23:25,127 --> 00:23:26,527 Powodzenia. 128 00:25:14,127 --> 00:25:17,427 Przepraszam, nie ma pan papierosa? 129 00:26:15,040 --> 00:26:18,540 Sprzymierzone wojska walczą z bolszewizmem. 130 00:26:19,468 --> 00:26:23,168 Generalissimus Stalin próbuje bronić Stalingradu. 131 00:26:23,513 --> 00:26:24,713 Czego pan chce? 132 00:26:25,127 --> 00:26:28,027 Miasto będzie zdobyte i zmieni nazwę. 133 00:26:29,620 --> 00:26:31,320 Golenie. 134 00:27:42,728 --> 00:27:45,660 MARSZAŁEK POWIEDZIAŁ... 135 00:27:45,760 --> 00:27:48,460 MARSZAŁEK DOTRZYMUJE SŁOWA... 136 00:28:14,827 --> 00:28:16,327 Proszę. 137 00:28:22,007 --> 00:28:25,507 - Dziękuję. - Przyniosę resztę. 138 00:28:32,653 --> 00:28:34,253 Proszę to wziąć. 139 00:28:38,120 --> 00:28:40,820 Nie jest ładny, ale mam tylko taki. 140 00:28:57,240 --> 00:29:00,440 Paul Dounat, vel Vincent Henry 141 00:29:00,474 --> 00:29:04,968 otrzymał rozkaz przyjazdu do Marsylii, 142 00:29:05,000 --> 00:29:09,986 gdzie w południe miał czekać przed gmachem sądu na towarzysza, którego dobrze znał. 143 00:29:10,707 --> 00:29:13,907 Dounat czekał już kilka minut. 144 00:29:43,067 --> 00:29:45,167 Policja. Dokumenty, proszę. 145 00:29:53,554 --> 00:29:58,154 W porządku. Ale proszę na komisariat. Musimy je sprawdzić. 146 00:30:38,220 --> 00:30:39,720 Parszywa robota. 147 00:30:39,773 --> 00:30:43,173 Feliks, może byś jednak założył kapelusz. 148 00:30:43,354 --> 00:30:44,954 Jak wysiądziemy. 149 00:30:46,500 --> 00:30:48,000 Tylko spójrz na niego. 150 00:30:48,507 --> 00:30:52,207 To on was sprzedał. Zefira i radiostację. 151 00:30:53,207 --> 00:30:54,327 Paul, 152 00:30:54,352 --> 00:30:57,792 chyba nie trzeba zadawać pytań. 153 00:31:09,586 --> 00:31:12,186 Od dawna nie powinniśmy z nim pracować. 154 00:31:12,273 --> 00:31:13,973 To moja wina. 155 00:31:14,900 --> 00:31:17,600 Mamy tyle pracy i tak mało ludzi. 156 00:31:17,807 --> 00:31:20,207 Bizon, nie mógłbyś jechać szybciej. 157 00:31:20,307 --> 00:31:22,907 Nie mogę, bo nas namierzą. 158 00:31:23,199 --> 00:31:25,299 Ja też się śpieszę. 159 00:31:26,053 --> 00:31:28,353 Muszę naprawić radiostację... 160 00:31:29,587 --> 00:31:32,087 i rower małego agenta. 161 00:31:32,133 --> 00:31:34,533 Poza tym dziś w nocy jest zrzut. 162 00:31:34,640 --> 00:31:37,440 - Masz nowe dokumenty? - Tak, przy sobie. 163 00:31:37,980 --> 00:31:39,980 Chcesz je teraz? 164 00:32:04,960 --> 00:32:07,860 Dalej nie jedziemy. Mogliby nas namierzyć. 165 00:32:07,933 --> 00:32:09,133 Chodźmy. 166 00:32:09,266 --> 00:32:11,526 - Iść z wami? - Nie trzeba. 167 00:32:11,733 --> 00:32:13,033 Rzeczywiście. 168 00:32:17,933 --> 00:32:19,233 Też tak myślę. 169 00:32:27,807 --> 00:32:29,907 Przyjadę po was, gdy się ściemni. 170 00:33:02,507 --> 00:33:05,007 Jeden fałszywy ruch i po tobie. 171 00:33:21,707 --> 00:33:25,207 Gdy wynajmowaliśmy ten dom, drugi był pusty. 172 00:33:25,273 --> 00:33:27,073 Mimo wszystko, chodźmy. 173 00:33:35,733 --> 00:33:37,533 Pokój w głębi. 174 00:33:38,033 --> 00:33:40,533 To ten zdrajca, którego trzeba... 175 00:33:40,706 --> 00:33:42,106 Tak, to on. 176 00:33:42,253 --> 00:33:44,053 Ty dowodzisz akcją? 177 00:33:53,827 --> 00:33:57,327 To Claude Maska. Prosił o trudne zadanie. 178 00:33:57,553 --> 00:34:02,053 Jestem tu od godziny, żeby wszystko przygotować. 179 00:34:02,153 --> 00:34:06,226 Ci obok wprowadzili się w nocy, a może rano. Wczoraj nikogo tu nie było. 180 00:34:06,439 --> 00:34:10,039 Zaraz do was zadzwoniłem, ale już wyjechaliście. 181 00:34:10,160 --> 00:34:11,660 Damy sobie radę. 182 00:34:11,926 --> 00:34:14,426 Możemy zacząć przesłuchanie. 183 00:34:14,451 --> 00:34:17,351 Na strychu ustawiłem fotele, stół, krzesła. 184 00:34:17,493 --> 00:34:19,193 Nie chodzi o proces... 185 00:34:19,400 --> 00:34:21,100 Tylko o to. 186 00:34:21,140 --> 00:34:24,500 Przecież ci obok wszystko usłyszą. 187 00:34:25,267 --> 00:34:26,567 Proszę. 188 00:34:29,000 --> 00:34:30,760 Ściany są cienkie jak papier. 189 00:34:30,785 --> 00:34:33,885 Anglicy nie przysłali nam broni z tłumikiem. 190 00:34:34,853 --> 00:34:37,453 Zobaczmy, czy jest jakieś lepsze miejsce. 191 00:34:42,740 --> 00:34:44,240 Jak mogłeś? 192 00:34:52,193 --> 00:34:53,493 Nic z tego. 193 00:34:54,233 --> 00:34:56,933 Jest przejście z ich piwnicy do naszej. 194 00:34:57,600 --> 00:34:59,900 Na strychu będzie jeszcze głośniej. 195 00:35:02,607 --> 00:35:04,207 Potrzebujemy dobrego noża. 196 00:35:06,820 --> 00:35:08,519 Bizon ma taki. 197 00:35:08,544 --> 00:35:10,844 Nóż? Chyba nie mówisz poważnie. 198 00:35:11,446 --> 00:35:12,746 Nie pozwolę ci tego zrobić. 199 00:35:12,771 --> 00:35:13,971 Félix... 200 00:35:14,407 --> 00:35:17,193 Może coś znajdziesz w jadalni albo w kuchni. 201 00:35:17,273 --> 00:35:21,106 Tak nie można. To będzie morderstwo! 202 00:35:21,347 --> 00:35:24,247 Przecież jesteśmy tu po to, żeby zabić, prawda? 203 00:35:25,233 --> 00:35:28,133 Zgoda, ale nie tak. 204 00:35:28,167 --> 00:35:30,567 Rozumiem, że sposób... 205 00:35:31,106 --> 00:35:33,872 Nie boję się. Przysięgam. 206 00:35:34,153 --> 00:35:36,753 Ale to będzie mój pierwszy raz. Rozumiesz? 207 00:35:37,026 --> 00:35:40,833 Dla nas to też będzie pierwszy raz. To chyba widać? 208 00:35:41,566 --> 00:35:43,166 Nic nie znalazłem. 209 00:35:44,053 --> 00:35:47,353 Może powinniśmy zaczekać na Bizona? 210 00:35:47,446 --> 00:35:48,900 Nie ma czasu. 211 00:35:48,980 --> 00:35:52,380 Muszę złożyć raport, że robota jest wykonana. 212 00:35:52,706 --> 00:35:54,106 A niech to szlag! 213 00:35:55,127 --> 00:35:58,427 Przecież nie zatłuczemy go kolbą. 214 00:36:01,473 --> 00:36:03,173 Zakneblujcie mu usta. 215 00:36:46,727 --> 00:36:48,233 Trzeba go udusić. 216 00:36:51,913 --> 00:36:53,313 Gołymi rękami? 217 00:36:54,233 --> 00:36:56,433 Nie. W kuchni jest ścierka. 218 00:37:08,807 --> 00:37:10,620 Dość tego! 219 00:37:10,900 --> 00:37:13,792 Jesteś tu, żeby nam pomóc to zrobić! 220 00:37:14,793 --> 00:37:18,793 Prosiłeś o trudne zadanie, więc nie narzekaj. 221 00:37:48,753 --> 00:37:52,253 Posadźcie go na krześle. Feliks, staniesz za nim. 222 00:37:52,633 --> 00:37:56,233 Ja przytrzymam mu ręce, a ty Maska nogi. 223 00:38:07,553 --> 00:38:09,653 Nie będziesz cierpiał. 224 00:40:00,773 --> 00:40:02,373 Czas na nas. 225 00:40:02,686 --> 00:40:04,086 Już idę. 226 00:40:20,280 --> 00:40:22,680 Nie sądziłem, że to zrobimy. 227 00:40:23,086 --> 00:40:24,886 Ja też nie. 228 00:40:28,614 --> 00:40:31,514 Zawsze miej przy sobie kapsułkę cyjanku. 229 00:40:31,814 --> 00:40:34,714 Gdy cię aresztują, połknij ją. 230 00:40:37,614 --> 00:40:39,114 Dobrze. 231 00:42:40,520 --> 00:42:42,220 Jean François! 232 00:42:46,313 --> 00:42:49,093 Kopa lat. No proszę. Wciąż młody i przystojny. 233 00:42:49,214 --> 00:42:52,314 Też się nie zmieniłeś. Co robisz w Marsylii? 234 00:42:52,660 --> 00:42:56,160 Zamknąłem warsztat w Levallois. Naprawiam tu rowery. 235 00:42:56,333 --> 00:42:57,633 A ty? 236 00:42:58,140 --> 00:42:59,540 Nic specjalnego. 237 00:43:02,553 --> 00:43:03,853 Mam spotkanie. 238 00:43:04,306 --> 00:43:05,806 Przejdziesz się ze mną? 239 00:43:06,112 --> 00:43:07,512 W porządku. Dogonię cię. 240 00:43:10,918 --> 00:43:12,518 Zaczekasz 5 minut? 241 00:43:12,543 --> 00:43:14,843 Dobrze, ale nie całe życie. 242 00:43:26,112 --> 00:43:28,312 I jak? Wciąż beztroski? 243 00:43:28,512 --> 00:43:31,512 Trochę ryzykowne tak paradować w kurtce lotnika. 244 00:43:31,912 --> 00:43:33,612 Pieprzę ich. 245 00:43:33,992 --> 00:43:35,492 No i...? 246 00:43:35,812 --> 00:43:36,812 I co? 247 00:43:37,124 --> 00:43:38,924 Tylko na tyle cię stać? 248 00:43:39,218 --> 00:43:41,718 Jeśli na wojnie się nie walczy, 249 00:43:41,743 --> 00:43:44,143 wolę inne ciekawsze zajęcia. 250 00:43:44,412 --> 00:43:46,012 - Dużo ciekawsze? - Tak. 251 00:43:47,745 --> 00:43:49,745 Musisz wstać wcześnie rano, 252 00:43:50,151 --> 00:43:52,351 często spać w pociągu, 253 00:43:52,376 --> 00:43:54,876 nie starając się zrozumieć, dlaczego. 254 00:43:55,112 --> 00:43:56,812 To ciekawe. 255 00:43:58,312 --> 00:44:00,712 Przyjdź do mnie jutro. Napiszę ci adres. 256 00:44:00,838 --> 00:44:03,038 Nie trzeba. Zapamiętam. 257 00:44:03,312 --> 00:44:06,012 - Nikomu nic nie mów. - Zwariowałeś? 258 00:44:06,037 --> 00:44:07,837 Nawet swojej dziewczynie. 259 00:44:07,971 --> 00:44:10,178 - Nie mam dziewczyny. - A ta z baru? 260 00:44:10,224 --> 00:44:13,024 Powiedziałem, że przyjdę za 5 minut. Poczeka. 261 00:44:13,612 --> 00:44:16,012 Rodzicom też wszystko mówimy. 262 00:44:16,098 --> 00:44:17,798 Oboje nie żyją. 263 00:44:18,612 --> 00:44:21,312 Mam brata, ale mieszka w Paryżu. 264 00:44:21,904 --> 00:44:23,604 Uwielbiam go, 265 00:44:24,052 --> 00:44:26,752 ale nigdy z niczego bym mu się nie zwierzył. 266 00:44:34,512 --> 00:44:37,712 LIOŃSKA AGENCJA TEATRALNA 267 00:44:43,904 --> 00:44:45,604 Jest pan umówiony z dyrektorem? 268 00:44:45,698 --> 00:44:47,598 Nie, z panem Russelem. 269 00:44:47,738 --> 00:44:49,638 Proszę za mną. 270 00:45:04,612 --> 00:45:06,165 Nie mogłem przyjść wcześniej. 271 00:45:06,190 --> 00:45:07,990 To pilna sprawa. 272 00:45:08,212 --> 00:45:11,012 Ilu ludzi ma płynąć na Gibraltar? 273 00:45:11,651 --> 00:45:14,351 Dwóch oficerów kanadyjskich z Dieppe, 274 00:45:14,418 --> 00:45:17,018 trzech lotników z R.A.F.'u... 275 00:45:18,245 --> 00:45:21,245 i dwóch Belgów skazanych przez Niemców na śmierć. 276 00:45:21,458 --> 00:45:23,658 Ze mną ośmiu. 277 00:45:23,758 --> 00:45:27,658 Gdzie mają czekać na łódź podwodną? Klinika jest pod obserwacją. 278 00:45:30,891 --> 00:45:33,391 Można ich ulokować gdzieś w terenie. 279 00:45:33,558 --> 00:45:36,158 Nie, to zbyt niebezpieczne. 280 00:45:36,904 --> 00:45:39,104 Kanadyjczyk wejdzie do kafejki, 281 00:45:39,751 --> 00:45:42,451 myśląc, że mówi po francusku bez akcentu. 282 00:45:45,425 --> 00:45:49,025 O przybyciu łodzi dowiemy się dzień wcześniej. 283 00:45:50,058 --> 00:45:52,558 Trzeba ich ulokować na farmie Vielat. 284 00:45:52,818 --> 00:45:54,518 Wszystkich? 285 00:45:55,385 --> 00:45:57,985 To niezbyt bezpieczne miejsce. 286 00:45:58,185 --> 00:46:00,805 Nie jesteśmy agencją ubezpieczeniową. 287 00:46:00,851 --> 00:46:03,551 No tak. W tej sytuacji... 288 00:46:04,351 --> 00:46:07,651 Wszystko zależy od człowieka, który się nimi zajmie. 289 00:46:08,604 --> 00:46:12,204 Mam kogoś. Nie znasz go. 290 00:46:12,558 --> 00:46:16,158 Ma za sobą kilka udanych akcji. 291 00:46:18,038 --> 00:46:21,138 Jest w Paryżu. Ma dostarczyć radiostację Matyldzie. 292 00:46:21,372 --> 00:46:23,272 Kiedy wraca? 293 00:46:23,485 --> 00:46:25,385 Powinien jutro rano. 294 00:46:25,651 --> 00:46:30,277 Jak się zjawi, niech wszystko przygotuje na jutrzejszą noc. 295 00:46:30,752 --> 00:46:32,952 Ja przyjdę w ostatniej chwili. 296 00:46:34,291 --> 00:46:36,291 A ty odpocznij. 297 00:46:36,798 --> 00:46:38,998 - Po twoim wyjeździe. - Nie. 298 00:46:39,251 --> 00:46:41,151 Potem nie będzie czasu. 299 00:47:26,625 --> 00:47:33,500 Informujemy, że wszystkie bagaże będą poddane kontroli przy wyjściu z peronu. 300 00:49:04,678 --> 00:49:06,678 Proszę otworzyć walizkę. 301 00:49:12,532 --> 00:49:14,432 - Coś szmuglujemy? - Nie. 302 00:49:14,611 --> 00:49:16,011 Co to jest? 303 00:49:19,238 --> 00:49:21,038 Sam pan widzi. Radio. 304 00:49:21,325 --> 00:49:23,525 W porządku. Może pan iść. 305 00:50:04,145 --> 00:50:05,345 Były kłopoty? 306 00:50:06,425 --> 00:50:07,925 Niezupełnie. 307 00:50:08,398 --> 00:50:10,098 Dwie kontrole. 308 00:50:23,425 --> 00:50:26,225 Powiedz Feliksowi, że potrzeba nowego kwarcu. 309 00:50:26,318 --> 00:50:27,918 Zmieniła się częstotliwość. 310 00:50:28,425 --> 00:50:31,125 Dobrze. Mogę w czymś pomóc? 311 00:50:31,745 --> 00:50:32,945 Tylko nie to. 312 00:51:13,592 --> 00:51:16,358 - Druga jest w walizce. - Zje pan coś? 313 00:51:16,383 --> 00:51:18,683 Muszę kogoś odwiedzić. 314 00:52:14,438 --> 00:52:16,738 Dzień dobry, Saint - Luc! 315 00:52:18,145 --> 00:52:19,845 Nasz mały Jean! 316 00:52:23,931 --> 00:52:25,931 Wszystkie książki są na miejscu... 317 00:52:26,784 --> 00:52:28,784 I klawesyn... 318 00:52:29,651 --> 00:52:31,451 I obój. 319 00:52:32,432 --> 00:52:34,118 - Nic się nie zmieniło. - O, nie. 320 00:52:34,143 --> 00:52:36,743 Zmieniła się nieco temperatura! 321 00:52:37,912 --> 00:52:40,612 Żeby nie marznąć, kupiłem sobie to. 322 00:52:44,384 --> 00:52:47,211 Gdy pracuję w nocy albo jem... 323 00:52:47,236 --> 00:52:50,336 Zaraz. Jak się tu dostałeś? 324 00:52:51,125 --> 00:52:53,125 Chyba masz Ausweis? 325 00:52:53,611 --> 00:52:58,011 Saint-Luc wrócił na ziemię! I wie, że trzeba mieć Ausweis. 326 00:52:58,165 --> 00:53:02,167 Oczywiście, że mam. A nawet... 327 00:53:04,505 --> 00:53:05,905 jestem bardzo głodny. 328 00:53:06,031 --> 00:53:08,231 Zaraz coś zjemy. Marie! 329 00:53:08,491 --> 00:53:09,991 Tak, panie Luc? 330 00:53:10,038 --> 00:53:11,937 Co dziś mamy na obiad? 331 00:53:12,092 --> 00:53:14,992 To, co wczoraj. Brukiew. 332 00:53:15,658 --> 00:53:18,458 - Coś jeszcze? - Ser z przemytu. 333 00:53:19,984 --> 00:53:22,684 Zostało trochę masła, 334 00:53:23,090 --> 00:53:24,590 ale nie ma chleba. 335 00:53:24,791 --> 00:53:27,542 Ja mam kartki na chleb. 336 00:53:29,498 --> 00:53:31,698 Możecie je wziąć. 337 00:53:34,998 --> 00:53:38,298 Nie bardzo sobie radzisz. I jesteś łakomczuchem. 338 00:53:38,331 --> 00:53:41,231 I co ja na to poradzę? 339 00:53:41,278 --> 00:53:44,278 A czarny rynek? Jest to jakieś wyjście. 340 00:53:44,303 --> 00:53:46,222 Marie boi się żandarmów... 341 00:53:46,291 --> 00:53:48,391 Ty też. 342 00:54:05,718 --> 00:54:08,118 Wolę gromadzić ciepło. 343 00:54:10,751 --> 00:54:13,583 Dziś o mało nie umarłem z gorąca. Dwa razy. 344 00:54:16,231 --> 00:54:20,417 W zatłoczonym pociągu i metrze można się ugotować. 345 00:54:24,458 --> 00:54:30,291 Tak myślę, czy Matylda, którą poznałem nie jest mi bliższa od ciebie, bracie, 346 00:54:30,697 --> 00:54:34,197 którego wciąż kocham, ale z którym poza wspomnieniami 347 00:54:34,222 --> 00:54:37,957 nie mam wiele wspólnego. 348 00:54:51,231 --> 00:54:53,531 Tego samego dnia wyjechałem do Marsylii, 349 00:54:54,371 --> 00:54:56,971 ale już od dawna nie miałem... 350 00:54:57,051 --> 00:55:00,208 tak dziwnych przeczuć. 351 00:56:03,565 --> 00:56:06,365 No to mamy tu hotel, pani Vielat! 352 00:56:13,458 --> 00:56:14,658 Dobry wieczór. 353 00:56:19,598 --> 00:56:21,098 A więc? 354 00:56:21,591 --> 00:56:23,491 Rybak będzie po północy. 355 00:56:23,804 --> 00:56:26,404 Na łajbie wszyscy się zmieszczą. 356 00:56:26,602 --> 00:56:31,102 Przejdziecie z Madelaine przez pola, żeby ominąć patrole. 357 00:56:31,302 --> 00:56:32,502 Świetnie. 358 00:56:32,702 --> 00:56:34,602 Mogę iść? 359 00:56:34,902 --> 00:56:37,302 Nie. Jest jeszcze jeden pasażer. 360 00:56:37,502 --> 00:56:39,502 Nie spodziewałem się wielkiego szefa. 361 00:56:39,602 --> 00:56:42,302 Nie może wsiąść z nami. Jest nas za dużo. 362 00:56:42,596 --> 00:56:46,296 Popłyniecie inną łajbą. Bizon was zaprowadzi. 363 00:56:46,396 --> 00:56:50,496 Czekajcie na sygnał świetlny. Trzy krótkie, jeden długi. 364 00:56:50,521 --> 00:56:51,821 Rozumiem. 365 00:56:56,396 --> 00:56:58,596 Mamy mało czasu. 366 00:56:58,708 --> 00:57:00,508 A więc ile jesteśmy dłużni? 367 00:57:00,695 --> 00:57:02,795 Zapłacicie innym razem. 368 00:57:04,796 --> 00:57:06,596 Zawsze tak pani mówi. 369 00:57:06,695 --> 00:57:09,395 Skoro pan wraca, to znaczy, że jest tu panu dobrze. 370 00:57:11,896 --> 00:57:14,296 Będziecie szli gęsiego. 371 00:57:14,475 --> 00:57:17,962 Nie za blisko, ale nie traćcie się z oczu. 372 00:57:18,296 --> 00:57:23,788 Żadnego szmeru. Ani słowa. 373 00:58:12,396 --> 00:58:15,896 Tylko bez głupstw. Mam broń! Co tu robicie o tej porze? 374 00:58:16,201 --> 00:58:17,801 A wy? 375 00:58:18,115 --> 00:58:20,215 Jestem szwagrem Sylvii Vielat. 376 00:58:20,896 --> 00:58:22,596 Pielęgniarki? 377 00:58:23,196 --> 00:58:25,762 Sprawdzam, czy wszystko jest w porządku. 378 00:58:25,815 --> 00:58:28,028 - I...? - Jest dobrze. 379 00:58:28,202 --> 00:58:30,502 Żandarmi poszli wyżej. 380 00:58:30,609 --> 00:58:34,642 Niemców jest niewielu i nie znają terenu. Polegają na celnikach. 381 00:58:34,769 --> 00:58:35,969 A celnicy? 382 00:58:36,008 --> 00:58:39,108 To równe chłopy. Ja jestem celnikiem. 383 00:58:39,396 --> 00:58:41,682 A to jest mój sektor. 384 00:58:41,722 --> 00:58:43,522 No tak. Rzeczywiście. 385 00:59:26,096 --> 00:59:27,896 Na pokład! 386 00:59:56,601 --> 00:59:58,601 Powodzenia, szefie. 387 01:00:03,888 --> 01:00:08,188 To ciekawe, że wielki szef wygląda jak inni. 388 01:00:09,269 --> 01:00:14,469 Na tej łodzi, stykają się podstawa i szczyt piramidy. 389 01:00:17,682 --> 01:00:21,782 Meandry matematyki. Po wojnie pogadam o tym z bratem. 390 01:01:05,095 --> 01:01:07,395 Cieszę się, że płyniemy razem. 391 01:01:07,502 --> 01:01:09,102 Ja też. 392 01:02:22,208 --> 01:02:24,875 Nie mogę dać wam wszystkiego, o co prosicie. 393 01:02:25,062 --> 01:02:30,442 Brytyjczycy nie bardzo wierzą w skuteczność waszego ruchu oporu. 394 01:02:30,708 --> 01:02:34,208 Całe lotnictwo ma wziąć udział w bombardowaniu Niemiec. 395 01:02:34,449 --> 01:02:36,549 Ale usprawnimy waszą łączność. 396 01:02:36,688 --> 01:02:40,988 Wyślemy wam kilku radiotelegrafistów 397 01:02:41,175 --> 01:02:43,975 i pomożemy waszym ludziom 398 01:02:44,035 --> 01:02:47,635 lepiej przygotować lądowiska. 399 01:03:25,962 --> 01:03:29,862 Na godzinę przed ceremonią, Jardie poprosił, żebym mu towarzyszył. 400 01:05:00,815 --> 01:05:06,115 Dla Francuzów wojna się skończy, gdy zaczną czytać "Canard Enchaine" i obejrzą ten film. 401 01:09:40,235 --> 01:09:43,335 Dowiedziałem się o aresztowaniu Feliksa. 402 01:09:52,295 --> 01:09:55,395 W Londynie miałem mnóstwo spraw do załatwienia, 403 01:09:55,589 --> 01:09:59,989 ale po zatrzymaniu Feliksa, nie chciałem tu zostawać 404 01:10:00,195 --> 01:10:02,995 i tej nocy postanowiłem wrócić do kraju. 405 01:11:37,034 --> 01:11:39,134 Skakał pan na spadochronie? 406 01:11:39,334 --> 01:11:40,434 Nie, nigdy. 407 01:11:40,474 --> 01:11:44,600 Proszę uważać. Jak tylko dotknie pan ziemi, 408 01:11:44,634 --> 01:11:48,822 proszę starać się nie upaść, tylko ugiąć nogi. 409 01:11:48,847 --> 01:11:51,834 - Rozumie pan? - Tak. Mniej więcej. 410 01:20:02,147 --> 01:20:07,540 Podczas mojej nieobecności, po aresztowaniu Feliksa, Matylda przeniosła się do Lionu. 411 01:20:07,793 --> 01:20:10,993 Ponieważ odznaczała się zmysłem organizacyjnym, 412 01:20:11,293 --> 01:20:13,593 przydzieliłem jej funkcję mojej asystentki. 413 01:20:40,760 --> 01:20:43,760 Szef mówił, że jest niezwykłą kobietą. 414 01:20:44,293 --> 01:20:45,993 Jednak mnie zadziwiła. 415 01:20:46,426 --> 01:20:49,380 Potrafiła wydawać i wykonywać rozkazy. 416 01:20:49,453 --> 01:20:53,200 Podejmowała wyzwania, działała metodycznie i była cierpliwa. 417 01:20:55,893 --> 01:21:00,113 Godzinami studiowała mapę Akademii Wojskowej 418 01:21:00,180 --> 01:21:01,780 siedziby gestapo. 419 01:21:02,493 --> 01:21:07,593 Odkryła, że trzymają tam Feliksa w celi dla więźniów, których się przesłuchuje. 420 01:21:08,193 --> 01:21:12,993 Przekonywała, że aby tam wejść trzeba wysadzić mur. 421 01:21:13,993 --> 01:21:16,360 Potem zmieniła plan działania 422 01:21:16,413 --> 01:21:20,213 i zaczęła opracowywać inny sposób odbicia Feliksa. 423 01:21:44,393 --> 01:21:47,493 Znalazła miejsce, skąd mogłem wydawać rozkazy. 424 01:21:56,493 --> 01:21:59,493 Trudno wyobrazić sobie równie dobrą siedzibę sztabu. 425 01:22:00,026 --> 01:22:03,226 Teraz jestem gościem barona Ferte-Taloir, 426 01:22:03,893 --> 01:22:06,458 niegdyś oficera kawalerii. To oczywiste. 427 01:22:07,993 --> 01:22:09,693 Przed wojną, 428 01:22:09,893 --> 01:22:12,393 byłem zatwardziałym wrogiem Republiki. 429 01:22:13,093 --> 01:22:18,093 Skrzyknąłem wszystkich moich dzierżawców, 430 01:22:18,193 --> 01:22:21,793 całą służbę i uformowałem, mały pluton, uzbrojony w strzelby i rewolwery, 431 01:22:21,972 --> 01:22:26,072 który miał dokonać najazdu, konno, 432 01:22:26,253 --> 01:22:30,053 na sąsiednią prefekturę, w razie powstania rojalistów. 433 01:22:34,352 --> 01:22:37,459 Ten doskonale wyćwiczony pluton wciąż istnieje 434 01:22:37,484 --> 01:22:39,484 i jest gotów stanąć w mojej obronie. 435 01:22:42,793 --> 01:22:47,875 Baron zaproponował, żebym przygotował miejsce dla spadochroniarzy i zrzutów. 436 01:22:48,393 --> 01:22:52,083 To, co zrobiliśmy, przeszło jego najśmielsze oczekiwania. 437 01:22:56,026 --> 01:22:57,726 To była dziwna ewolucja. 438 01:23:32,506 --> 01:23:35,106 Podczas gdy pierwszy samolot lądował, 439 01:23:35,273 --> 01:23:39,286 drugi, identyczny, znacznie obniżał pułap lotu. 440 01:23:39,311 --> 01:23:42,257 Tak, aby zakłócić swoim silnikiem 441 01:23:42,440 --> 01:23:44,773 lądowanie pierwszego, 442 01:23:44,798 --> 01:23:47,873 później wykonywał ten sam manewr. 443 01:23:48,566 --> 01:23:53,566 Tej nocy czterech ludzi przybyło z Londynu i czterech odleciało. 444 01:23:54,466 --> 01:23:57,766 Bizon, Maska, Jean-Francois i Matilda 445 01:23:57,840 --> 01:24:00,340 czuwali nad bezpieczeństwem operacji. 446 01:25:12,146 --> 01:25:15,546 Czy mąż wie, czym się pani zajmuje? 447 01:25:15,980 --> 01:25:17,480 Absolutnie nie. 448 01:25:18,567 --> 01:25:20,067 Ani moja córka. 449 01:25:27,460 --> 01:25:28,760 To ona. 450 01:25:29,559 --> 01:25:31,559 Ma 17 lat. 451 01:25:33,120 --> 01:25:34,920 Proszę tego nie nosić przy sobie. 452 01:25:36,300 --> 01:25:38,700 Ma pan rację. Rozstanę się z tym. 453 01:25:39,687 --> 01:25:43,287 Zanim przejdziemy do rutynowych ustaleń... 454 01:25:44,553 --> 01:25:46,953 musimy zająć się Feliksem. 455 01:25:49,540 --> 01:25:51,740 Wiem, że Feliks nie ma cyjanku. 456 01:25:51,853 --> 01:25:54,453 Nie obawiam się, że zacznie mówić... 457 01:25:55,180 --> 01:25:58,280 ale nie ma możliwości uniknięcia tortur. 458 01:25:58,920 --> 01:26:02,520 Gestapo nie dopuści do tego, żeby popełnił samobójstwo. 459 01:26:03,620 --> 01:26:08,520 Musimy oszczędzić mu cierpień, które mogą trwać dni, tygodnie. 460 01:26:09,167 --> 01:26:11,067 Myślałam o tym. 461 01:26:11,306 --> 01:26:14,506 - Nie ma wielu możliwości. - A jest jakaś? 462 01:26:14,653 --> 01:26:18,553 Trzeba wejść do siedziby gestapo i uwolnić Feliksa. 463 01:26:20,727 --> 01:26:23,727 Matylda, chcę uwolnić Feliksa, 464 01:26:24,106 --> 01:26:28,806 ale nasza grupa bojowa nie ma szans. Nie mogę poświęcić ludzi. 465 01:26:28,899 --> 01:26:31,599 A po co grupa bojowa? 466 01:26:31,693 --> 01:26:35,793 Zajmiemy się tym: Maska, Jean-Francois, Bizon i ja. 467 01:26:35,973 --> 01:26:37,473 Jak? 468 01:26:39,653 --> 01:26:40,926 Jaki ma pani plan? 469 01:26:40,951 --> 01:26:44,337 Może pan załatwić trzy niemieckie mundury? 470 01:26:44,440 --> 01:26:46,740 - Oczywiście. - A więc proszę. 471 01:26:47,946 --> 01:26:51,946 Trzeba tylko znaleźć sposób, żeby uprzedzić Feliksa. 472 01:26:52,833 --> 01:26:55,133 Jeszcze nie wiem jak, 473 01:26:55,266 --> 01:26:56,666 ale coś wymyślę. 474 01:26:57,506 --> 01:27:01,406 Chodzi o to, żeby na nas czekał i był przygotowany. 475 01:27:02,552 --> 01:27:05,352 Od tygodnia próbuję nawiązać z nim kontakt. 476 01:27:05,460 --> 01:27:09,460 Akademia jest chyba zbudowana przez niemieckiego architekta. 477 01:27:09,560 --> 01:27:13,260 - Nie wejdziemy tam. - Wiem, że nie będzie łatwo. 478 01:27:15,107 --> 01:27:17,007 Gorące. 479 01:28:06,206 --> 01:28:08,006 Panie Gerbier. 480 01:28:09,399 --> 01:28:11,899 Nie mam tyle odwagi co Maska... 481 01:28:13,199 --> 01:28:15,199 ani takiej siły jak Bizon... 482 01:28:16,547 --> 01:28:18,747 ani brawury jak Matylda. 483 01:28:20,686 --> 01:28:23,286 Nie wezmę udziału w tej akcji. 484 01:28:24,733 --> 01:28:26,433 Ale jestem pewien... 485 01:28:27,646 --> 01:28:29,146 że Matylda... 486 01:28:29,813 --> 01:28:32,213 i moi towarzysze poradzą sobie. 487 01:28:34,553 --> 01:28:37,153 Proszę nie starać się zrozumieć, co się ze mną dzieje. 488 01:29:29,793 --> 01:29:34,093 PAN DUPONT, ZAMIESZKAŁY POD NUMEREM 9, RUE SAINT JEAN 489 01:29:34,193 --> 01:29:38,493 DUŻO WIE O RUCHU OPORU 490 01:29:50,300 --> 01:29:52,000 Jak je załatwiliście? 491 01:30:00,960 --> 01:30:04,260 Będą potrzebne tylko dwa mundury. 492 01:30:05,286 --> 01:30:07,186 Wiem, pani Matyldo. 493 01:30:56,100 --> 01:30:58,500 Nie zrobicie tego beze mnie. 494 01:30:59,113 --> 01:31:01,913 A ja nie pozwolę iść panu z nami. 495 01:31:02,613 --> 01:31:04,913 Kiedyś powiedział mi pan: 496 01:31:05,013 --> 01:31:07,772 "Nie mogę nikogo poświęcać". 497 01:31:07,813 --> 01:31:10,213 Zwłaszcza kogoś takiego jak pan. 498 01:31:11,126 --> 01:31:13,526 To też dotyczy pani. 499 01:31:13,552 --> 01:31:15,552 - Jeśli chodzi o Feliksa... - Proszę posłuchać. 500 01:31:16,466 --> 01:31:17,866 Dwóch mężczyzn... 501 01:31:18,713 --> 01:31:20,513 nie powinno wzbudzić podejrzeń. 502 01:31:20,713 --> 01:31:23,250 Ale trzech tak. 503 01:31:23,472 --> 01:31:26,605 Gdy był Jean-François prosiła pani o trzy mundury. 504 01:31:26,659 --> 01:31:29,558 Tak, ale ostatecznie... 505 01:31:29,705 --> 01:31:32,205 pomyślałam, że Maska i Bizon wystarczą. 506 01:31:32,846 --> 01:31:34,446 Jean-Francois... 507 01:31:36,566 --> 01:31:38,266 Mam do niego zaufanie. 508 01:31:38,473 --> 01:31:40,773 Ja też. Właśnie chciałam to powiedzieć. 509 01:31:45,013 --> 01:31:47,813 Ale nie przypuszczałam, że tak nas zostawi. 510 01:33:04,519 --> 01:33:05,519 Kto to? 511 01:33:05,666 --> 01:33:08,000 Ktoś napisał na niego donos. 512 01:33:19,185 --> 01:33:20,885 Możecie wejść. 513 01:33:47,339 --> 01:33:50,799 Oczywiście, Dupont to pańskie nazwisko. 514 01:33:51,052 --> 01:33:52,552 Oczywiście. 515 01:33:52,577 --> 01:33:54,903 Do jakiej organizacji pan należy? 516 01:33:54,999 --> 01:33:57,499 Nie rozumiem. O czym pan mówi? 517 01:33:57,660 --> 01:34:00,460 Wie pan, co panu grozi? 518 01:34:02,599 --> 01:34:07,208 Rozstrzelanie. I nikt się nie dowie, co się z panem stało. 519 01:34:48,472 --> 01:34:51,972 Miałem przeczucie, że muszę opuścić tę przystań. 520 01:34:52,033 --> 01:34:54,692 Trzy dni później baron i jego pluton 521 01:34:54,717 --> 01:34:57,750 zostali bez sądu rozstrzelani. 522 01:36:02,233 --> 01:36:06,833 Mamy zabrać niejakiego Feliksa Lepercq'a do Paryża. 523 01:36:06,858 --> 01:36:11,058 Do sztabu Obersturmfuhrera Boemelburga. 524 01:36:13,552 --> 01:36:15,971 Tak, tego terrorystę. To pilne. 525 01:36:16,172 --> 01:36:18,708 - Otwieraj. - Chwileczkę. 526 01:39:12,406 --> 01:39:16,165 Przyjechał ambulans z paryskiego gestapo. 527 01:39:16,386 --> 01:39:19,986 Ma zabrać terrorystę Feliksa Lepercqa. 528 01:39:20,212 --> 01:39:21,885 Sprowadź lekarza. 529 01:39:21,910 --> 01:39:24,110 Niech wyda zezwolenie na transfer. 530 01:41:15,672 --> 01:41:17,472 Słyszysz mnie? 531 01:41:17,497 --> 01:41:20,297 Matylda, Bizon i Maska są tutaj. 532 01:41:21,333 --> 01:41:23,333 Pomogę ci. 533 01:41:24,859 --> 01:41:27,459 Bardzo cierpisz? 534 01:42:16,286 --> 01:42:17,886 To niemożliwe. 535 01:42:20,106 --> 01:42:22,106 Jest w ciężkim stanie. 536 01:42:23,352 --> 01:42:25,052 Umiera. 537 01:43:18,839 --> 01:43:20,339 Niestety. 538 01:43:21,053 --> 01:43:25,553 Nie mogę zezwolić na transport umierającego. Przykro mi. 539 01:43:27,599 --> 01:43:30,199 Dobrze. Złożę raport. 540 01:46:22,999 --> 01:46:25,299 Mam kapsułki cyjanku. 541 01:46:25,679 --> 01:46:27,479 Chcesz jedną? 542 01:46:59,106 --> 01:47:01,506 Nie mogliśmy uratować Feliksa. 543 01:47:03,419 --> 01:47:04,919 Nikt i w żaden sposób. 544 01:47:06,872 --> 01:47:08,572 Nawet pan. 545 01:47:14,852 --> 01:47:17,452 Poza tym poszukuje pana policja. 546 01:47:17,946 --> 01:47:20,746 A więc niech pan wyjedzie na jakiś czas. 547 01:47:22,246 --> 01:47:24,746 I to pierwszym samolotem. 548 01:47:24,779 --> 01:47:26,479 Niech pani o tym zapomni. 549 01:47:26,999 --> 01:47:29,799 Wszędzie powstają małe grupy ruchu oporu. 550 01:47:31,105 --> 01:47:33,505 Muszą działać pod jednym dowództwem. 551 01:47:33,558 --> 01:47:36,458 Trzeba ich przeszkolić, zaopatrzyć w broń. 552 01:47:38,091 --> 01:47:41,000 Nie widzę nikogo, kto mógłby mnie zastąpić. 553 01:47:43,005 --> 01:47:46,505 Jeśli pana złapią, ktoś musi zająć pańskie miejsce. 554 01:48:07,998 --> 01:48:09,698 Policja! 555 01:48:10,925 --> 01:48:13,938 Co, smakuje jedzonko u Germaine? 556 01:48:15,205 --> 01:48:18,375 Podjadamy sobie mięsko i to bez kartek... 557 01:48:20,158 --> 01:48:23,058 Pójdziemy sprawdzić wasze dokumenty. 558 01:48:25,958 --> 01:48:27,358 No, jazda! 559 01:49:47,119 --> 01:49:49,333 Zachowam na później. 560 01:51:14,451 --> 01:51:16,551 Kazał kończyć palenie. 561 01:51:16,618 --> 01:51:19,318 Zaraz po nas przyjdą. Nie chce mieć kłopotów. 562 01:51:19,365 --> 01:51:21,865 Każdy z nas ma kłopoty. 563 01:51:36,645 --> 01:51:38,445 Tym razem nie byle jakie. 564 01:53:18,032 --> 01:53:22,432 Słowo "kochać" ma dla mnie sens tylko w związku z szefem. 565 01:53:23,505 --> 01:53:25,705 Jest dla mnie najważniejszy. 566 01:53:25,899 --> 01:53:28,199 Chociaż życie jest dla mnie ważniejsze. 567 01:53:29,085 --> 01:53:32,685 Gdyby Luc Jardie umarł, ja chciałbym wciąż żyć. 568 01:53:32,845 --> 01:53:34,625 Wkrótce umrę, 569 01:53:34,785 --> 01:53:36,285 ale nie boję się. 570 01:53:37,598 --> 01:53:40,598 Jak można nie odczuwać strachu przed śmiercią? 571 01:53:41,005 --> 01:53:44,405 Ponieważ jestem zbyt ograniczony, żeby w to uwierzyć. 572 01:53:45,498 --> 01:53:49,398 Jeśli nie uwierzę w to do ostatniej chwili, 573 01:53:49,545 --> 01:53:51,445 nigdy nie umrę. 574 01:53:52,438 --> 01:53:56,338 Co za odkrycie! To by się spodobało szefowi. 575 01:53:57,258 --> 01:54:00,658 Muszę się temu bliżej przyjrzeć. Muszę... 576 01:55:54,025 --> 01:55:56,225 Za chwilę odwrócicie się plecami 577 01:55:56,325 --> 01:55:59,525 do karabinów i twarzami do muru. 578 01:55:59,825 --> 01:56:02,025 Biegnijcie tak szybko, jak tylko możecie. 579 01:56:02,225 --> 01:56:05,725 Nie będziemy strzelać od razu. Damy wam szansę. 580 01:56:05,925 --> 01:56:07,678 Ten, kto dobiegnie do muru, 581 01:56:07,703 --> 01:56:11,365 zostanie rozstrzelany później, z innymi skazanymi. 582 01:56:12,525 --> 01:56:15,325 Trzeba spróbować. Nie mamy nic do stracenia. 583 01:56:16,552 --> 01:56:18,652 Wie, że mam problem z nogami. 584 01:56:18,925 --> 01:56:21,525 Czeka na widowisko. 585 01:56:21,825 --> 01:56:24,625 A jednak bardziej ufam jego zapewnieniu, niż sobie. 586 01:56:31,225 --> 01:56:32,225 Biegnijcie! 587 01:56:36,071 --> 01:56:37,271 Nie chcę biec. 588 01:56:39,025 --> 01:56:40,625 Nie będę biec. 589 01:58:44,772 --> 01:58:47,072 W akcji najważniejsza jest precyzja. 590 01:58:47,205 --> 01:58:48,605 To robota Matyldy. 591 01:58:50,845 --> 01:58:53,245 Z takimi informacjami to nic trudnego. 592 01:58:57,012 --> 01:58:59,292 A gdybym nie pobiegł? 593 01:59:01,625 --> 01:59:03,125 Coś nie tak? 594 01:59:04,458 --> 01:59:06,158 Chodzi o tych, którzy zostali? 595 01:59:06,445 --> 01:59:11,345 Nie. Myślę o oficerze, który wiedział, że pobiegnę. 596 01:59:11,638 --> 01:59:13,238 Jak oszalały królik! 597 02:00:37,698 --> 02:00:39,198 Szybko. 598 02:02:25,272 --> 02:02:27,472 Nie ma to jak czuć się bezpiecznie. 599 02:02:43,925 --> 02:02:45,625 Wystarczy na miesiąc. 600 02:02:45,738 --> 02:02:48,351 Jest woda, ale spróbuję wytrzasnąć wino. 601 02:02:48,451 --> 02:02:51,351 Nie, Guillaume. Wrócisz tu za miesiąc. 602 02:02:59,698 --> 02:03:03,298 No to jadę. Lepiej, żeby nikt nie widział samochodu. 603 02:03:03,364 --> 02:03:04,964 Jedź. 604 02:03:10,557 --> 02:03:12,857 Uważaj na rękę i nogę, 605 02:03:13,204 --> 02:03:16,304 - żeby nie wywiązała się infekcja. - Dobrze, Guillaume. 606 02:03:17,077 --> 02:03:19,777 Brzytwa jest na stole. 607 02:04:17,639 --> 02:04:19,913 Od trzech tygodni żyję sam, 608 02:04:19,984 --> 02:04:21,884 jak wystraszone zwierzę. 609 02:04:22,651 --> 02:04:25,251 Przygotowuję długi raport do Londynu, 610 02:04:25,665 --> 02:04:29,165 wierząc, że wciąż mogę się do czegoś przydać. 611 02:05:47,538 --> 02:05:50,238 Od tamtej pory nie widziałem Matyldy ani pozostałych. 612 02:05:59,038 --> 02:06:03,138 PODSTAWOWE ZAGADNIENIA MATEMATYCZNE W ZARYSIE 613 02:06:26,891 --> 02:06:29,091 Mój kontakt ze światem ograniczał się do lektury 614 02:06:29,116 --> 02:06:34,000 książek, które Luc Jardie napisał przed wojną. 615 02:06:58,591 --> 02:07:02,791 Nocą uporczywie myślę o zniknięciu Jeana-Francois. 616 02:08:09,371 --> 02:08:11,871 To Bizon, czy Maska? 617 02:08:19,304 --> 02:08:20,904 To pan? 618 02:08:22,145 --> 02:08:23,545 Pan? 619 02:08:36,651 --> 02:08:38,051 Chciałem z panem porozmawiać. 620 02:08:38,171 --> 02:08:40,971 - Kiedy pan wrócił? - Cztery dni temu. 621 02:08:42,097 --> 02:08:44,197 Po aresztowaniu Matyldy. 622 02:08:52,617 --> 02:08:54,917 Musimy o niej porozmawiać. 623 02:08:58,578 --> 02:09:00,478 Musimy, Philippe. 624 02:09:03,591 --> 02:09:05,791 Zatrzymano ją 27. 625 02:09:06,337 --> 02:09:08,137 Nic złego jej nie zrobili. 626 02:09:08,831 --> 02:09:11,231 Znalazła sposób, żeby nas o tym powiadomić. 627 02:09:12,378 --> 02:09:16,083 Gestapo szybko ustaliło jej tożsamość i... 628 02:09:16,531 --> 02:09:18,431 gdzie mieszka jej rodzina. 629 02:09:18,838 --> 02:09:22,038 Na nieszczęście Matylda miała przy sobie zdjęcie córki... 630 02:09:23,991 --> 02:09:25,833 Domyśla się pan, co było dalej. 631 02:09:26,938 --> 02:09:28,138 - Zdjęcie? - Tak. 632 02:09:28,618 --> 02:09:31,118 To był jej jedyny błąd. 633 02:09:31,691 --> 02:09:36,524 Niemcy szybko znaleźli słabe punkty tej niezwykłej kobiety. 634 02:09:37,818 --> 02:09:39,418 Zdjęcie... 635 02:09:39,611 --> 02:09:42,670 Dlaczego zatrzymała je przy sobie? Mówiłem jej! 636 02:09:42,695 --> 02:09:44,295 To wspaniale. 637 02:09:45,051 --> 02:09:47,851 Błagała ich, żeby oddali jej to zdjęcie. 638 02:09:49,059 --> 02:09:50,059 Jak to? 639 02:09:50,083 --> 02:09:54,329 Dostaliśmy od Matyldy S.O.S. Niemcy dali wybór: 640 02:09:54,564 --> 02:09:57,764 Jeśli nie zdradzi nazwisk najważniejszych bojowników, 641 02:09:58,091 --> 02:10:00,457 wyślą jej córkę do Polski, 642 02:10:00,482 --> 02:10:03,208 do burdelu dla żołnierzy z frontu wschodniego. 643 02:10:06,131 --> 02:10:08,531 Tak się przedstawia problem. 644 02:10:09,638 --> 02:10:11,978 Musimy znaleźć jakieś rozwiązanie. 645 02:10:12,778 --> 02:10:14,178 Nie może uciec? 646 02:10:14,271 --> 02:10:16,771 Nie, ani popełnić samobójstwa. 647 02:10:17,010 --> 02:10:21,010 Gestapo spokojnie czeka. Wszystko zależy od jej uczuć do córki. 648 02:10:22,544 --> 02:10:24,344 Może grać na czas? 649 02:10:24,384 --> 02:10:26,184 Jak długo? 650 02:10:26,377 --> 02:10:29,964 Nie. Daleko nam jeszcze do rozwiązania problemu. 651 02:10:30,084 --> 02:10:31,917 Jest Bizon. 652 02:10:32,451 --> 02:10:35,351 Nie musi wiedzieć, że tu jestem. 653 02:10:35,884 --> 02:10:37,684 Proszę iść do tamtego pokoju. 654 02:11:19,504 --> 02:11:22,404 Przywiozłem nowe okulary. Są takie same. 655 02:11:38,971 --> 02:11:40,771 Wiesz coś o Matyldzie? 656 02:11:43,798 --> 02:11:45,898 - No więc? - Nie. 657 02:11:46,471 --> 02:11:47,771 Co? 658 02:11:48,291 --> 02:11:49,991 Nie wiem. 659 02:11:50,325 --> 02:11:52,125 Tu jest wszystko napisane. 660 02:12:33,311 --> 02:12:35,611 Wczoraj rano zwolnili Matyldę. 661 02:12:36,098 --> 02:12:38,698 W nocy aresztowano Gerbonelle'a i Arnauda. 662 02:12:38,978 --> 02:12:40,478 Zgadza się? 663 02:12:41,837 --> 02:12:43,837 Skoro tak napisali... 664 02:12:53,058 --> 02:12:54,658 Maska... 665 02:12:55,171 --> 02:12:56,871 Wiedziałeś o tym? 666 02:12:57,724 --> 02:12:59,924 To nie ja sporządzam raporty. 667 02:13:03,271 --> 02:13:07,184 Trzeba zlikwidować Matyldę. Za wszelką cenę. 668 02:13:07,978 --> 02:13:09,378 To niemożliwe... 669 02:13:12,778 --> 02:13:15,778 Nawet nie dotknę pani Matyldy. 670 02:13:16,351 --> 02:13:19,851 Pracowałem z nią. Uratowała mi życie. 671 02:13:19,984 --> 02:13:23,584 Widziałem ją na dziedzińcu gestapo. To wielka kobieta! 672 02:13:24,265 --> 02:13:26,765 Facetów... nie ma sprawy. 673 02:13:27,291 --> 02:13:29,191 Kiedy tylko chcesz. 674 02:13:29,677 --> 02:13:31,577 Ale pani Matyldy... 675 02:13:31,798 --> 02:13:34,798 Nigdy! Nigdy w życiu. 676 02:13:35,024 --> 02:13:37,024 Koniec dyskusji. 677 02:13:37,465 --> 02:13:39,265 Musi umrzeć i umrze. 678 02:13:39,444 --> 02:13:40,844 Nie zrobisz tego! 679 02:13:41,025 --> 02:13:43,025 Zrobi to ktoś inny. 680 02:13:43,331 --> 02:13:44,831 A gdy zajdzie potrzeba, ja. 681 02:13:45,510 --> 02:13:47,210 Nie zrobisz tego! 682 02:13:47,691 --> 02:13:49,491 Nie masz prawa! 683 02:13:49,771 --> 02:13:52,537 Tam na strzelnicy mógłbyś zostać z tamtymi, 684 02:13:52,598 --> 02:13:56,898 gdyby pani Matylda nie znalazła rozwiązania z granatami. 685 02:14:02,137 --> 02:14:03,837 Nie zrobisz tego. 686 02:14:04,538 --> 02:14:06,838 Przecież nas też mogła wydać. 687 02:14:06,925 --> 02:14:09,225 Ale nie wydała ani ciebie, ani mnie. 688 02:14:09,344 --> 02:14:12,003 Teraz chroni swoją córkę. Nie możemy jej osądzać. 689 02:14:12,130 --> 02:14:15,430 Wystarczy! To już postanowione. 690 02:14:21,565 --> 02:14:23,965 Jeśli jesteś takim słabeuszem, 691 02:14:24,065 --> 02:14:25,965 ciebie pierwszego zabiję. 692 02:14:43,817 --> 02:14:44,917 Przestań! 693 02:14:44,942 --> 02:14:49,489 Odczep się! Byłeś jeszcze dzieckiem, gdy dowodziłem ludźmi. 694 02:14:49,591 --> 02:14:51,437 Co ty sobie myślisz? 695 02:14:51,462 --> 02:14:54,835 Że pozwolę wam to zrobić? Zwariowaliście? 696 02:14:54,860 --> 02:14:57,260 Spadaj, bo ciebie też zabiję! 697 02:15:11,351 --> 02:15:15,904 Chyba w tym opuszczonym domu potrzeba kogoś mniej porywczego. 698 02:15:20,325 --> 02:15:22,125 Usiądź, przyjacielu. 699 02:15:24,718 --> 02:15:27,218 Zapal sobie. To ci dobrze zrobi. 700 02:15:28,751 --> 02:15:30,251 Prawda, Gerbier? 701 02:15:31,364 --> 02:15:33,164 Wszystko pan słyszał. 702 02:15:34,391 --> 02:15:35,491 Zgadza się. 703 02:15:35,711 --> 02:15:38,311 Tak, Matylda jest cudowną kobietą. 704 02:15:38,637 --> 02:15:40,837 Bardziej, niż sądzisz. 705 02:15:41,765 --> 02:15:44,038 - Ale zabijemy ją. - Nie zgadzam się. 706 02:15:44,063 --> 02:15:46,263 Sam się przekonasz. 707 02:15:46,724 --> 02:15:49,824 Zabijemy Matyldę, ponieważ nas o to prosiła. 708 02:15:51,598 --> 02:15:52,998 Tak powiedziała? 709 02:15:53,064 --> 02:15:54,464 Nie, ale łatwo to zgadnąć. 710 02:15:54,704 --> 02:15:56,377 Pomyśl. 711 02:15:56,402 --> 02:15:58,748 Gdyby chciała tylko ratować córkę, 712 02:15:58,773 --> 02:16:03,062 mogłaby podać nazwiska i adresy. Wiesz, jaką ma pamięć. 713 02:16:03,858 --> 02:16:08,091 Zamiast tego, mówi, że często zmieniamy adres, 714 02:16:08,116 --> 02:16:11,976 musi nawiązać kontakty... Krótko mówiąc. 715 02:16:12,224 --> 02:16:15,542 Po to by ją wypuścili. Czy to jasne? 716 02:16:16,171 --> 02:16:19,071 Postaw się w jej sytuacji. 717 02:16:19,745 --> 02:16:22,145 Musisz wydać przyjaciół 718 02:16:22,631 --> 02:16:25,157 i nie możesz popełnić samobójstwa. 719 02:16:29,811 --> 02:16:31,911 Chciałbym, żeby mnie zabito. 720 02:16:33,365 --> 02:16:37,565 Myślisz, że jesteś odważniejszy od Matyldy? 721 02:16:43,371 --> 02:16:46,271 - Przepraszam. - Weź niemiecki wóz. 722 02:16:46,457 --> 02:16:50,157 Maska będzie prowadził. Pojadę z wami. 723 02:16:50,564 --> 02:16:52,164 Oszalał pan? 724 02:16:52,231 --> 02:16:54,677 Matylda chętnie mnie zobaczy. 725 02:16:54,784 --> 02:16:57,384 To nie miejsce dla pana. 726 02:16:59,004 --> 02:17:00,704 To rozkaz. 727 02:17:01,884 --> 02:17:03,984 Nie ma takiej potrzeby, szefie. 728 02:17:28,111 --> 02:17:31,511 Jest pan pewien, że właśnie tego chce Matylda? 729 02:17:31,624 --> 02:17:32,924 Czy jestem... 730 02:17:36,785 --> 02:17:39,583 Możliwe, że moja hipoteza jest słuszna. 731 02:17:40,178 --> 02:17:45,278 Możliwe, że chciała zobaczyć córkę i teraz nie chce umierać. 732 02:17:46,597 --> 02:17:48,897 Tego chcę się dowiedzieć. 733 02:17:50,938 --> 02:17:54,138 W tych ciężkich chwilach powinienem być z wami. 734 02:17:55,217 --> 02:17:57,517 W samochodzie zabójców. 735 02:17:58,664 --> 02:18:01,164 Już nie ma na świecie nic świętego. 736 02:18:09,038 --> 02:18:13,438 NIEDZIELA, 23 LUTEGO, 1943 ROKU 737 02:19:02,271 --> 02:19:03,671 Szybko! 738 02:19:14,038 --> 02:19:18,038 GUILLAUME VERMERSCH: 16 GRUDNIA, 1943 ROKU 739 02:19:18,238 --> 02:19:22,638 MASKA MIAŁ CZAS, ŻEBY POŁKNĄĆ CYJANEK. 740 02:19:27,438 --> 02:19:29,938 GUILLAUME VERMERSCH: 16 GRUDNIA, 1943 ROKU 741 02:19:30,138 --> 02:19:34,538 W NIEMIECKIM WIĘZIENIU BIZONOWI ODRĄBANO GŁOWĘ SIEKIERĄ. 742 02:19:39,838 --> 02:19:43,538 22 STYCZNIA, 1944 ROKU, PODCZAS TORTUR, UMIERA LUC JARDIE. 743 02:19:43,638 --> 02:19:47,138 ZDRADZIŁ TYLKO SWOJE NAZWISKO 744 02:19:52,238 --> 02:19:55,638 A 13 LUTEGO, 1944 ROKU, PHILIPPE GERBIER 745 02:19:55,684 --> 02:19:58,684 TYM RAZEM POSTANOWIŁ, ŻE NIE BĘDZIE BIEGŁ... 746 02:20:00,638 --> 02:20:03,638 Synchro: MaAd 55310

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.