All language subtitles for Radin.2016.FRENCH.720p.BluRay.x264-LOST

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic Download
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch Download
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French Download
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew Download
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian Download
pl Polish
pt Portuguese Download
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:51,684 --> 00:00:54,603 LAS VEGAS PARANO 2 00:00:58,023 --> 00:01:02,862 "Kto staje siê potworem, zrzuca z siebie ciê¿ar bycia cz³owiekiem" 3 00:01:02,903 --> 00:01:08,158 Byliœmy ko³o Barstow, na skraju pustyni, gdy poczuliœmy kopa. 4 00:01:22,173 --> 00:01:23,591 Powiedzia³em... 5 00:01:23,632 --> 00:01:27,636 Mam zawroty g³owy. Mo¿e poprowadzisz. 6 00:01:30,931 --> 00:01:36,103 Nagle us³ysza³em straszny ryk i niebo wype³ni³y nietoperze. 7 00:01:36,478 --> 00:01:39,607 Skrzecza³y i lata³y wokó³ samochodu. 8 00:01:39,648 --> 00:01:43,819 Us³ysza³em: "Jezu, co to za zwierzaki?". 9 00:01:45,654 --> 00:01:48,991 - Œwinie! - Mówi³eœ coœ? 10 00:01:49,200 --> 00:01:52,870 Niewa¿ne. Teraz ty prowadzisz. 11 00:01:53,287 --> 00:01:58,292 Nie wspomnia³em o nietoperzach. Biedak zaraz je zobaczy. 12 00:02:09,512 --> 00:02:12,848 Cholerne œwinie! Lataj¹! 13 00:02:15,267 --> 00:02:19,355 Mieliœmy 2 torby trawy, 75 tabletek meskaliny, 14 00:02:19,396 --> 00:02:23,400 5 znaczków LSD, pó³ solniczki kokainy 15 00:02:24,443 --> 00:02:28,572 i ca³¹ galaktykê przymulaczy i rozœmieszaczy. 16 00:02:28,614 --> 00:02:32,535 A tak¿e litr tequili, rumu, skrzynkê piwa, 17 00:02:32,576 --> 00:02:36,163 pó³ litra surowego eteru i 2 tuziny amylu. 18 00:02:36,205 --> 00:02:38,457 Trochê za du¿o, 19 00:02:38,499 --> 00:02:43,921 ale jak ju¿ gromadzi siê dragi, cz³owiek nie mo¿e siê opamiêtaæ. 20 00:02:45,089 --> 00:02:47,466 Ale martwi³ mnie eter. 21 00:02:47,508 --> 00:02:51,554 Nie ma nic gorszego i bardziej nieodpowiedzialnego 22 00:02:51,595 --> 00:02:54,807 ni¿ facet w ci¹gu eterowym. 23 00:02:54,849 --> 00:02:58,894 Wiedzia³em, ¿e wkrótce odkorkujemy butelkê. 24 00:02:58,936 --> 00:03:03,899 Wg Kongresu, w ubieg³ym roku 160 ¿o³nierzy zmar³o przez narkotyki, 25 00:03:03,941 --> 00:03:06,819 40 w Wietnamie. 26 00:03:08,279 --> 00:03:12,783 "Jeden mach, ch³opie. Jeden mach poza kolejk¹. 27 00:03:13,784 --> 00:03:18,622 Siedzê sam w pustym dworcu. Jeden mach poza kolejk¹". 28 00:03:19,582 --> 00:03:24,670 Jeden mach, ty durniu. Czekaj, a¿ zobaczysz te nietoperze. 29 00:03:32,094 --> 00:03:35,389 - Podrzucimy go. - Nie! 30 00:03:37,308 --> 00:03:41,520 Nie mo¿emy tu staæ. To kraina nietoperzy. 31 00:03:44,190 --> 00:03:48,319 - Pierwszy raz jadê kabrio! - Naprawdê? 32 00:03:49,445 --> 00:03:51,030 Gotowy? 33 00:03:51,071 --> 00:03:54,491 Jesteœmy twoimi przyjació³mi. Nie tak jak inni. 34 00:03:54,533 --> 00:03:58,370 Milcz, bo poszczujê ciê pijawkami. 35 00:04:00,206 --> 00:04:02,833 £aduj siê! 36 00:04:06,212 --> 00:04:08,797 Ile jeszcze wytrzymamy? 37 00:04:08,839 --> 00:04:13,552 Kiedy zaczniemy do niego be³kotaæ? Co wtedy zrobi? 38 00:04:14,637 --> 00:04:18,682 Ta pustynia by³a ostatnim domem bandy Mansona. 39 00:04:18,724 --> 00:04:21,227 A jeœli mój prawnik zacznie krzyczeæ 40 00:04:21,268 --> 00:04:24,480 o nietoperzach i p³aszczkach? 41 00:04:24,522 --> 00:04:28,651 Utniemy mu g³owê i zakopiemy go gdzieœ. 42 00:04:28,984 --> 00:04:34,990 By³o oczywiste, ¿e doniós³by na nas jakiejœ lokalnej nazistowskiej bojówce. 43 00:04:38,744 --> 00:04:41,872 Powiedzia³em to? Czy tylko pomyœla³em? 44 00:04:41,914 --> 00:04:44,708 Mówi³em? S³yszeli mnie? 45 00:04:44,750 --> 00:04:48,921 On tylko podziwia kszta³t twojej czaszki. 46 00:04:48,963 --> 00:04:51,507 Postanowi³em z nim pogadaæ. 47 00:04:51,549 --> 00:04:55,719 Mo¿e jak mu wyjaœniê... to siê rozluŸni. 48 00:04:56,470 --> 00:05:00,474 Chyba nie wszystko kumasz. S³yszysz?! 49 00:05:00,558 --> 00:05:04,061 Dobra. Naœwietlê ci sprawê. 50 00:05:04,728 --> 00:05:09,149 Mamy niebezpieczne zlecenie, mo¿emy straciæ ¿ycie. 51 00:05:09,191 --> 00:05:14,196 Jestem doktorem dziennikarstwa. Chodzi o wa¿ny materia³! 52 00:05:17,324 --> 00:05:20,578 Nie ³ap mnie za szyjê! 53 00:05:20,703 --> 00:05:24,081 Pojawi³y siê kiepskie wibracje. Czemu? 54 00:05:24,123 --> 00:05:29,128 Nie mieliœmy porozumienia? Zni¿yliœmy siê do poziomu bestii? 55 00:05:29,170 --> 00:05:31,797 Kierowca jest moim prawnikiem. 56 00:05:31,839 --> 00:05:35,176 To nie byle dureñ z ulicy. 57 00:05:35,217 --> 00:05:39,346 Chyba jest Samoañczykiem. Ale to niewa¿ne. 58 00:05:39,388 --> 00:05:43,392 Masz uprzedzenia? Wiedzia³em, ¿e nie. 59 00:05:43,475 --> 00:05:46,979 Bardzo sobie ceniê tego cz³owieka. 60 00:05:47,021 --> 00:05:50,232 - Mamy piwo. Chcesz? - Nie. 61 00:05:50,274 --> 00:05:52,943 - Mo¿e eteru? - Co? 62 00:05:52,985 --> 00:05:56,614 Niewa¿ne. PrzejdŸmy do sedna sprawy. 63 00:05:56,655 --> 00:05:58,699 Wczoraj siedzieliœmy... 64 00:05:58,741 --> 00:06:02,995 na patio Polo Lounge, w Hotelu Beverly Heights. 65 00:06:03,037 --> 00:06:06,582 Piliœmy singapore slings z meskalin¹, 66 00:06:06,624 --> 00:06:09,919 kryj¹c siê przed brutaln¹ rzeczywistoœci¹ 67 00:06:09,960 --> 00:06:13,088 roku pañskiego 1971. 68 00:06:15,883 --> 00:06:20,012 Mo¿e czeka³ pan w³aœnie na ten telefon. 69 00:06:21,096 --> 00:06:23,432 Mo¿e. 70 00:06:31,315 --> 00:06:34,652 Dzwonili z kierownictwa. 71 00:06:42,201 --> 00:06:45,454 W Las Vegas czeka na mnie Lacerda, 72 00:06:45,496 --> 00:06:48,833 portugalski fotografik. Zna dalsze szczegó³y. 73 00:06:48,874 --> 00:06:54,088 Mam zameldowaæ siê w apartamencie. Znajdzie mnie. Co ty na to? 74 00:06:54,129 --> 00:06:56,131 K³opoty. 75 00:06:56,173 --> 00:07:00,386 Bêdziesz potrzebowa³ konsultacji prawnika. 76 00:07:00,427 --> 00:07:04,348 Jako twój adwokat, radzê ci wynaj¹æ szybki kabriolet. 77 00:07:04,390 --> 00:07:09,353 Przyda ci siê kokaina. Magnetofon z odpowiedni¹ muzyk¹. 78 00:07:09,562 --> 00:07:14,900 Koszule z Acapulco. Wynoœ siê z L.A. na co najmniej 48 godzin. 79 00:07:15,317 --> 00:07:18,320 - Weekend do ty³u. - Czemu? 80 00:07:18,362 --> 00:07:23,242 Bo muszê z tob¹ jechaæ. Trzeba siê uzbroiæ... po zêby. 81 00:07:26,036 --> 00:07:30,374 Dobra. Skoro mamy jechaæ, jedŸmy z wykopem. 82 00:07:31,959 --> 00:07:35,462 Tak siê realizuje amerykañskie marzenie. 83 00:07:35,504 --> 00:07:38,090 Czekajcie! 84 00:07:39,425 --> 00:07:44,221 Tylko g³upki nie pojecha³yby t¹ torped¹ a¿ do koñca. 85 00:07:44,346 --> 00:07:47,558 - Musimy. - Co to za materia³? 86 00:07:47,600 --> 00:07:52,938 Mint 400. Najdro¿sze wyœcigi motocykli i pustynnych terenówek. 87 00:07:53,814 --> 00:07:57,902 Superwidowisko na czeœæ jakiegoœ bogola. 88 00:07:57,943 --> 00:08:02,489 Ma luksusowy Hotel Mint w Las Vegas. Tak mówi prasa. 89 00:08:02,531 --> 00:08:08,162 Jako adwokat, radzê ci kupiæ motor. Inaczej nie bêdziesz wiarygodny. 90 00:08:09,205 --> 00:08:14,710 Bêdzie trzeba trochê podhaftowaæ. To czyste dziennikarstwo, Gonzo. 91 00:08:24,428 --> 00:08:27,681 £atwo zdobyæ dragi i koszule. 92 00:08:27,723 --> 00:08:32,561 Ale magnetofon i auto w pi¹tek o 18:30 w Hollywood to co innego. 93 00:08:32,603 --> 00:08:36,357 Piêknie brzmi. Trzymaj siê tego. 94 00:08:37,441 --> 00:08:40,486 Piêknie, facet ma kartê kredytow¹. 95 00:08:40,528 --> 00:08:43,739 - Nie daj siê. - Ju¿ mówi³eœ. 96 00:08:43,781 --> 00:08:47,910 Zdajesz sobie sprawê, z kim rozmawiasz? 97 00:08:49,036 --> 00:08:52,164 Bêdê za pó³ godziny. 98 00:08:54,208 --> 00:08:57,920 - Jeszcze sklep muzyczny. - Trzeba du¿o kasy. 99 00:08:57,962 --> 00:09:01,715 Za³atwione. Tacy s¹ Samoañczycy. 100 00:09:02,132 --> 00:09:06,345 Nie wierz¹ w uczciwoœæ bia³ego cz³owieka. 101 00:09:07,096 --> 00:09:11,892 By³o ju¿ zamkniête, ale sprzedawca obieca³ poczekaæ. 102 00:09:12,518 --> 00:09:17,815 Mieliœmy opóŸnienie, bo stingray przed nami zabi³ przechodnia. 103 00:09:18,732 --> 00:09:22,027 Nowe k³opoty wyst¹pi³y przy wynajêciu auta. 104 00:09:22,069 --> 00:09:26,365 Wszystko gotowe. Niech pan tylko podpisze. 105 00:09:26,574 --> 00:09:30,619 - Tylko uwa¿ajcie na to auto. - Jasne. 106 00:09:38,586 --> 00:09:43,549 Przejecha³eœ przez betonowy garb i nawet nie zwolni³eœ. 107 00:09:43,632 --> 00:09:46,594 Jecha³eœ 70 km/h. 108 00:09:46,969 --> 00:09:51,348 Nic siê nie sta³o. Sprawdza³em skrzyniê biegów. 109 00:09:51,390 --> 00:09:54,310 Piêkny d³ugopis. 110 00:09:54,727 --> 00:09:57,605 Chyba nic nie piliœcie? 111 00:09:57,646 --> 00:10:01,609 Ani trochê. Jesteœmy odpowiedzialni. 112 00:10:01,859 --> 00:10:05,613 Do diab³a! Zabra³eœ mi d³ugopis! 113 00:10:06,322 --> 00:10:09,241 Cholerni hipisi! 114 00:10:10,659 --> 00:10:14,872 Resztê nocy ko³owaliœmy towar i pakowaliœmy siê. 115 00:10:14,914 --> 00:10:19,502 Zarzuciliœmy po meskalinie i poszliœmy pop³ywaæ. 116 00:10:20,211 --> 00:10:22,379 Jazda by³a inna. 117 00:10:22,421 --> 00:10:26,550 Afirmacja zacnoœci naszego narodowego charakteru. 118 00:10:26,592 --> 00:10:31,847 Ho³d dla mo¿liwoœci, jakie daje ten kraj. Ale tylko œmia³kom. 119 00:10:32,598 --> 00:10:36,268 - Mamy tego po pachy. - Jasne! 120 00:10:37,353 --> 00:10:41,065 Mój adwokat to wie, mimo swej rasowej u³omnoœci. 121 00:10:41,106 --> 00:10:43,442 A ty? 122 00:10:43,692 --> 00:10:47,780 Powiedzia³, ¿e tak, ale jego oczy mówi³y co innego. 123 00:10:47,821 --> 00:10:50,699 Ok³amywa³ mnie. 124 00:11:04,672 --> 00:11:07,132 - Lekarstwo. - Co? 125 00:11:07,174 --> 00:11:09,635 Lekarstwo? Ju¿. 126 00:11:09,677 --> 00:11:14,390 Bez obawy. On choruje na serce. Ma dusznicê bolesn¹. 127 00:11:14,431 --> 00:11:17,810 Ale mamy na to lekarstwo. Proszê. 128 00:11:17,852 --> 00:11:21,605 Ci¹gnij. Porz¹dnie, œwierszczyku. 129 00:11:21,647 --> 00:11:25,651 Ju¿ du¿o lepiej. A teraz dla doktora. 130 00:11:39,248 --> 00:11:43,836 Jasna cholera... Co my robimy na œrodku pustyni? 131 00:11:45,045 --> 00:11:47,298 Wezwijcie policjê. 132 00:11:47,339 --> 00:11:50,467 Potrzebujemy pomocy! 133 00:11:59,351 --> 00:12:01,812 Prawda. 134 00:12:01,854 --> 00:12:03,898 Prawda? 135 00:12:03,939 --> 00:12:06,984 Jedziemy do Vegas, 136 00:12:07,026 --> 00:12:11,447 rozwaliæ barona narkotykowego, Dzikiego Henry'ego. 137 00:12:11,488 --> 00:12:14,116 Czemu? Znamy go od lat, 138 00:12:14,158 --> 00:12:17,745 - a on nas wydyma³. - Wiesz, co to znaczy. 139 00:12:17,786 --> 00:12:20,414 - Wiesz? - Nie. 140 00:12:20,456 --> 00:12:24,460 Dziki Henry... posun¹³ siê za daleko. 141 00:12:26,170 --> 00:12:31,050 - Wyrwiemy mu ³eb z p³ucami. - I zjemy je. Nie wykpi siê. 142 00:12:31,091 --> 00:12:33,761 Co siê w tym kraju dzieje? 143 00:12:33,802 --> 00:12:38,766 ¯eby taki kutafon móg³ okradaæ doktora dziennikarstwa?! 144 00:12:38,933 --> 00:12:43,020 Dziêki za podwiezienie! Dam sobie radê! 145 00:12:43,062 --> 00:12:45,981 ChodŸmy na piwo! 146 00:12:46,732 --> 00:12:49,985 Bêdzie mi go brakowaæ. 147 00:12:50,361 --> 00:12:52,571 - Na bok. - Jego oczy! 148 00:12:52,613 --> 00:12:56,575 Spadajmy, zanim znajdzie glinê. Posuñ siê, grubasie. 149 00:12:56,617 --> 00:13:00,287 Mieliœmy tu prawdziwego œwira. 150 00:13:03,916 --> 00:13:08,629 Musieliœmy zd¹¿yæ do Hotelu Mint na rejestracjê dziennikarzy. 151 00:13:08,671 --> 00:13:12,675 Inaczej musielibyœmy p³aciæ za pokój. 152 00:13:17,721 --> 00:13:21,809 Jezu! Widzia³eœ, jak Bóg nas za³atwi³? 153 00:13:23,060 --> 00:13:26,856 To nie Bóg tylko ty. " Agent antynarkotykowy". 154 00:13:26,897 --> 00:13:31,986 To by³a nasza kokaina, œwinio! Ty cholerny capie, kutasie! 155 00:13:32,570 --> 00:13:36,532 Do rana sêpy zostawi¹ z ciebie koœci. 156 00:13:36,574 --> 00:13:39,702 Ty pieprzona dziwko. 157 00:13:40,578 --> 00:13:44,498 To twoja po³ówka s³onecznego kwasu. 158 00:13:48,169 --> 00:13:49,879 Ile potrzyma? 159 00:13:49,920 --> 00:13:52,131 Wal pe³nym gazem. 160 00:13:52,173 --> 00:13:57,553 To bêdzie cud, jeœli dojedziemy tam, nim zmienisz siê w bestiê. 161 00:14:02,600 --> 00:14:07,021 Zameldujesz siê w hotelu pod fa³szywym nazwiskiem 162 00:14:07,062 --> 00:14:11,817 i dokonasz oszustwa na kwasowym haju? Mam nadziejê. 163 00:14:12,568 --> 00:14:16,739 Jeszcze 30 minut. Byliœmy ju¿ niedaleko. 164 00:14:16,947 --> 00:14:21,577 POSIADANIE MARIHUANY - 20 LAT HANDEL - DO¯YWOCIE! 165 00:14:47,019 --> 00:14:49,647 WeŸ bilet parkingowy. 166 00:14:49,688 --> 00:14:52,149 Bierz bilet. 167 00:14:52,191 --> 00:14:54,568 Bilet. 168 00:14:55,945 --> 00:14:59,823 - Muszê go mieæ? - Zapamiêtam ciê. 169 00:15:01,325 --> 00:15:04,829 Poczu³em nieopisany strach. 170 00:15:16,423 --> 00:15:18,676 Obla³em siê potem. 171 00:15:18,717 --> 00:15:24,056 Mam zbyt gêst¹ krew na Newadê. W tym klimacie nie mogê myœleæ. 172 00:15:25,599 --> 00:15:29,520 W porz¹dku. Grzecznie. I spokojnie. 173 00:15:29,812 --> 00:15:34,775 Nazwisko, stanowisko i legitymacja prasowa. Nic wiêcej. 174 00:15:34,900 --> 00:15:39,864 16-letnia kelnerka. Odr¹bali jej g³owê na tym parkingu. 175 00:15:40,990 --> 00:15:46,245 Potem ciêli j¹ i wyssali krew. Chodzi³o im chyba o szyszynkê. 176 00:15:48,205 --> 00:15:51,917 To narkotyk, nie zwracaj uwagi. 177 00:15:52,293 --> 00:15:54,920 To iluzja. 178 00:15:55,838 --> 00:15:58,215 Czeœæ! 179 00:15:58,924 --> 00:16:01,719 Nazywam siê... 180 00:16:03,095 --> 00:16:06,974 Raoul Duke! Jestem na liœcie. Darmowy lunch... 181 00:16:07,016 --> 00:16:11,645 Wszystko zosta³o zap³acone. A mój prawnik jest... 182 00:16:17,860 --> 00:16:23,115 ze mn¹. Nie widzê na liœcie jego nazwiska. Musimy mieæ pokój! 183 00:16:26,535 --> 00:16:28,662 Co jest grane? 184 00:16:28,704 --> 00:16:32,666 - Co dalej? - Pokój jeszcze nie jest gotowy. 185 00:16:32,708 --> 00:16:36,003 Ale... ktoœ pana szuka. 186 00:16:36,045 --> 00:16:40,508 - Nic jeszcze nie zrobiliœmy. - Zajmê siê tym. 187 00:16:41,008 --> 00:16:44,428 Cierpi na serce. Ale mam du¿o leków. 188 00:16:44,470 --> 00:16:49,642 Jestem dr Gonzo. Przygotujcie zaraz pokój. Czekamy w barze. 189 00:17:09,578 --> 00:17:12,873 - Skorzystam. - Spadaj. 190 00:17:23,300 --> 00:17:27,638 £yknijmy orzeszki. Tylko one mog¹ ci pomóc. 191 00:17:28,222 --> 00:17:32,142 Dwa razy cuba libre, piwo i mezcal. 192 00:17:33,060 --> 00:17:36,230 Na pewno jesteœ Wag¹. 193 00:17:42,444 --> 00:17:44,321 Kto to Lacerda? 194 00:17:44,363 --> 00:17:48,993 Czeka na nas na 12. piêtrze. Pokój 1250. Lacerda. 195 00:17:49,577 --> 00:17:51,954 Nie pamiêta³em. 196 00:17:51,996 --> 00:17:55,249 Nie mog³em siê skoncentrowaæ. 197 00:17:55,291 --> 00:17:59,420 Wokó³ nas dzia³y siê straszliwe rzeczy. 198 00:17:59,628 --> 00:18:04,216 Zamów buty do golfa, bo nie wyjdziemy st¹d ¿ywi. 199 00:18:05,426 --> 00:18:09,597 Nie da siê chodziæ w tym b³ocie. Za nic. 200 00:18:53,265 --> 00:18:58,020 Znalaz³em siê w zoo pe³nym gadów. Ktoœ la³ im wódê. 201 00:18:59,772 --> 00:19:03,692 Niebawem rozszarpi¹ nas na kawa³ki. 202 00:19:05,945 --> 00:19:10,658 Widzia³em siê z Lacerd¹. Mówi, ¿e jest fotografem. 203 00:19:17,706 --> 00:19:21,502 Doœæ! Co z tymi butami do golfa?! 204 00:19:23,963 --> 00:19:28,425 Wielki Bo¿e, spójrz na tê bandê. Namierzyli nas. 205 00:19:28,467 --> 00:19:32,888 To stolik prasowy. Musimy podpisaæ dokumenty. 206 00:19:39,645 --> 00:19:44,233 - Jesteœ gotowy? Szybciej. - Nie zostawiaj mnie! 207 00:19:47,027 --> 00:19:51,031 Dwa sandwicze klubowe. I jeszcze dwa. 208 00:19:52,366 --> 00:19:56,704 Raz, dwa, trzy, cztery koktajle krewetkowe. 209 00:19:57,538 --> 00:20:01,750 - I 9 œwie¿ych grejpfrutów. - Witamina C. 210 00:20:02,209 --> 00:20:06,338 Na niebie jest wielka machina. Jakiœ... 211 00:20:07,089 --> 00:20:11,218 - elektryczny w¹¿. Leci na nas. - Zestrzel go! 212 00:20:11,260 --> 00:20:14,221 PóŸniej. Poznam jego zwyczaje. 213 00:20:14,263 --> 00:20:17,766 Motocykliœci lubi¹ podjeœæ. 214 00:20:19,560 --> 00:20:23,314 Dziêki, ale muszê odwieŸæ wózek. 215 00:20:24,690 --> 00:20:26,859 Draniu. 216 00:20:26,901 --> 00:20:32,072 Zostawiam ciê na 3 minuty, a ty zaraz wrzeszczysz o gadach. 217 00:20:32,990 --> 00:20:36,076 - Co? - Wystraszy³eœ ludzi. 218 00:20:36,118 --> 00:20:39,580 Chcieli wzywaæ gliny. Wróci³em na czas. 219 00:20:39,622 --> 00:20:43,709 Nie podchodŸ do mnie. Nie zbli¿aj siê. 220 00:20:45,503 --> 00:20:49,548 Mam przepustkê prasow¹, by ciê zabraæ. 221 00:20:49,590 --> 00:20:54,053 - Bo¿e, co to? - Ca³kiem od tego otrzeŸwia³em. 222 00:20:54,136 --> 00:20:56,597 Kto to? 223 00:20:59,433 --> 00:21:01,602 Zaraz. 224 00:21:01,644 --> 00:21:04,813 Cholera. Matko Boska. 225 00:21:08,275 --> 00:21:11,946 Jestem Lacerda. Twój fotograf. 226 00:21:19,119 --> 00:21:22,206 - Jest tam. - Duke? 227 00:21:25,376 --> 00:21:28,128 Lacerda. Twój fotograf. 228 00:21:28,170 --> 00:21:31,507 - Portugalczyk? - Przegapiliœcie 229 00:21:31,549 --> 00:21:36,011 rejestracjê motocykli. Co za widok. Husqvarny. 230 00:21:36,053 --> 00:21:38,764 Yamahy. DMZ. 231 00:21:39,598 --> 00:21:41,559 Kawasaki! 232 00:21:41,600 --> 00:21:44,436 Maico. Pursangi. 233 00:21:44,478 --> 00:21:47,106 Szwedzkie meteory. 234 00:21:47,147 --> 00:21:51,819 Triumphy. Kilka cezetek. Wszystkie bardzo szybkie. 235 00:21:54,446 --> 00:21:57,783 To bêdzie piêkny wyœcig. 236 00:22:06,750 --> 00:22:09,336 Sam wyjdê. 237 00:22:10,212 --> 00:22:13,465 Wiemy, o co ci chodzi. 238 00:22:23,559 --> 00:22:27,146 Pos³uchaj... On nas ok³amuje. 239 00:22:27,813 --> 00:22:31,817 - Widzê to w jego oczach. - W oczach? 240 00:22:33,652 --> 00:22:36,238 Wy³¹cz to. 241 00:22:44,747 --> 00:22:49,001 Zawodnicy byli gotowi o œwicie. Napiêcie ros³o. 242 00:22:49,043 --> 00:22:52,630 Dla niektórych wyœcigi Mint 400 s¹ lepsze 243 00:22:52,671 --> 00:22:55,674 ni¿ Superpuchar, Kentucky Derby 244 00:22:55,716 --> 00:22:59,261 i wyœcigi Roller Oakland razem wziête. 245 00:22:59,303 --> 00:23:02,515 Zje¿d¿aj¹ siê tu szczególne typy. 246 00:23:02,556 --> 00:23:05,184 - Odpieprz siê. - Dobra. 247 00:23:05,226 --> 00:23:10,147 Pora wyl¹dowaæ. I pomyœleæ, jak siê zabraæ za zadanie. 248 00:23:10,397 --> 00:23:13,234 Pora braæ siê do roboty. 249 00:23:13,275 --> 00:23:18,739 Kto nie œpi w nocy nie ma ochoty na kawê i donuty. Lecz na klina. 250 00:23:19,281 --> 00:23:23,994 Byliœmy przecie¿ œmietank¹ sportowej ¿urnalistyki. 251 00:23:25,246 --> 00:23:29,625 Zebraliœmy siê w Las Vegas z powodu wyœcigów. 252 00:23:29,667 --> 00:23:32,837 Nie mo¿na siê obijaæ. 253 00:23:41,136 --> 00:23:43,514 Pieni¹dz w grze. 254 00:23:43,556 --> 00:23:48,227 "Zabij cia³o, to i g³owa umrze". Walka Alego z Fraserem. Ob³êd. 255 00:23:48,269 --> 00:23:50,813 W³aœciwy koniec lat 60. 256 00:23:50,855 --> 00:23:54,233 Ali pobity przez cz³owieka-hambvrg3r4. 257 00:23:54,275 --> 00:23:56,527 Kennedych zabili mutanci. 258 00:23:56,569 --> 00:24:00,239 - Startuj¹! - Cholera! Szybko! 259 00:24:00,489 --> 00:24:04,994 Witamy na starcie pustynnego wyœcigu Mint 400. 260 00:24:05,953 --> 00:24:10,875 Zwyciêzca otrzyma 50.000$. Czeka ich morderczy wyœcig! 261 00:24:14,378 --> 00:24:19,300 I poszli! Spod tylnych kó³ tryskaj¹ pióropusze piachu! 262 00:24:52,041 --> 00:24:55,794 Na start czeka³o jakieœ 190 motocykli. 263 00:24:55,836 --> 00:25:00,090 Mieli startowaæ po dziesiêciu co 2 minuty. 264 00:25:05,971 --> 00:25:09,767 Jasna cholera, jaki dziœ dzieñ? Sobota? 265 00:25:09,808 --> 00:25:12,770 Raczej niedziela. 266 00:25:18,025 --> 00:25:20,361 Widzieliœcie wyœcig? 267 00:25:20,402 --> 00:25:24,323 Do 10:00 wszyscy byli ju¿ na trasie. 268 00:25:24,365 --> 00:25:28,994 Ten wyœcig zamieni³ siê w zawody na wytrzyma³oœæ. 269 00:25:29,328 --> 00:25:32,915 Pisanie o nim w dziennikarskim stylu 270 00:25:32,957 --> 00:25:35,751 by³o absurdem. 271 00:25:37,002 --> 00:25:39,505 Wsiadaj! 272 00:25:43,217 --> 00:25:45,594 Wypróbujê ró¿ne obiektywy 273 00:25:45,636 --> 00:25:49,974 i filmy, by zrobiæ dobre fotki w tym kurzu. 274 00:25:54,854 --> 00:25:58,858 Karabiny maszynowe. Naparzaj¹ do nas! 275 00:25:59,358 --> 00:26:03,654 To pole bitwy! Spadajmy st¹d! Rozwal¹ nas! 276 00:26:11,912 --> 00:26:14,498 Gdzie wyœcig?! 277 00:26:14,540 --> 00:26:19,503 Jesteœmy dobrymi amerykañskimi patriotami tak jak i wy. 278 00:26:20,504 --> 00:26:23,257 Jaki oddzia³? 279 00:26:23,966 --> 00:26:28,095 Prasa sportowa. Przyjaciele. Najemnicy. 280 00:26:34,351 --> 00:26:36,812 JedŸmy. 281 00:26:37,438 --> 00:26:40,024 Powodzenia, panowie. 282 00:26:40,065 --> 00:26:42,610 Zboki. Do punktu obs³ugi. 283 00:26:42,651 --> 00:26:46,822 Nie! Musimy jechaæ. Musimy wszystko zobaczyæ. 284 00:26:46,864 --> 00:26:51,327 Nadszed³ czas na powtórn¹ ocenê ca³ej sytuacji. 285 00:26:51,368 --> 00:26:54,038 Zwalniam ciê. 286 00:26:54,079 --> 00:26:56,540 Ba³wan! 287 00:27:00,377 --> 00:27:05,508 - Nie chcê ciê wiêcej wiedzieæ. - Muszê zrobiæ te zdjêcia! 288 00:27:11,138 --> 00:27:16,352 Wyœcig ju¿ siê rozkrêci³. Start widzia³em. Tego by³em pewny. 289 00:27:17,686 --> 00:27:21,315 Ale co teraz? Co bêdzie dalej? 290 00:27:28,906 --> 00:27:33,869 W³¹cz radio. W³¹cz magnetofon. Odkrêæ to cholerne okno. 291 00:27:34,078 --> 00:27:38,040 Posmakujmy ch³odnego wiatru pustyni. 292 00:27:38,582 --> 00:27:40,918 O to w³aœnie chodzi. 293 00:27:40,960 --> 00:27:43,254 Teraz pe³na kontrola. 294 00:27:43,295 --> 00:27:46,924 Sypiemy w sobotê g³ówn¹ drog¹ Las Vegas. 295 00:27:46,966 --> 00:27:50,928 Kumple w czerwonym kabrio. Nagrzani. 296 00:27:51,303 --> 00:27:55,307 Usmarowani. Przyæpani. Dobrzy ludzie. 297 00:27:55,599 --> 00:27:59,937 Kurwa maæ. Ale cena. Hot dogi po 29 centów. 298 00:28:01,814 --> 00:28:06,026 Przyjechaliœmy tu bawiæ siê czy pracowaæ? 299 00:28:06,402 --> 00:28:08,362 Pracowaæ. 300 00:28:08,404 --> 00:28:13,033 Tutaj. Sa³atka krabowa i muszkatel za 20 dolarów. 301 00:28:15,202 --> 00:28:20,749 Jako adwokat radzê ci, jedŸ do "Tropicany" i znajdŸ Guya Lombardo. 302 00:28:20,833 --> 00:28:24,170 - Dlaczego? - Dlaczego co? 303 00:28:24,211 --> 00:28:28,591 Czemu mam p³aciæ grube dolary, by zobaczyæ trupa? 304 00:28:28,632 --> 00:28:32,970 W moim zawodzie zawsze trzeba byæ w kursie. 305 00:28:33,554 --> 00:28:35,431 Co jest? 306 00:28:35,472 --> 00:28:38,350 To nie parking. Spadaj! 307 00:28:38,392 --> 00:28:41,562 - Tu nie wolno. - Co? 308 00:28:43,522 --> 00:28:47,902 - Nie wolno tu parkowaæ. - Czemu? To z³e miejsce? 309 00:28:47,943 --> 00:28:51,155 - To jest chodnik! - Musimy zaparkowaæ. 310 00:28:51,197 --> 00:28:56,577 - Nie parkuje siê na chodniku! - My na koncert Debbie Reynolds. 311 00:28:56,952 --> 00:29:01,499 - A¿ z Los Angeles. - Jesteœmy kumplami Debbie. 312 00:29:06,295 --> 00:29:09,590 Tutaj popisywa³ siê Bob Hope. 313 00:29:09,632 --> 00:29:13,135 Frank Sinatra. Spiro Agnew. 314 00:29:13,719 --> 00:29:17,681 ¯adna tam cerata i plastykowe palmy. 315 00:29:18,015 --> 00:29:22,645 Wysokiej klasy zacisze dla lubi¹cych puœciæ kasê. 316 00:29:23,896 --> 00:29:26,982 - Jest ju¿ na scenie? - Tak. 317 00:29:27,024 --> 00:29:31,278 - Mamy komplet. - Przyjechaliœmy a¿ z L.A. 318 00:29:31,987 --> 00:29:34,198 Nie ma ju¿ miejsc. 319 00:29:34,240 --> 00:29:39,078 Sram na miejsca! Jesteœmy kumplami Debbie. Rwa³em j¹. 320 00:29:41,914 --> 00:29:45,334 - Pójdziesz do s¹du? - To zale¿y. 321 00:29:45,376 --> 00:29:48,337 Pogadajmy chwilê. 322 00:29:48,504 --> 00:29:52,591 Twoje podejœcie... zdradza brak wiary. 323 00:29:55,261 --> 00:29:59,557 - Jak siê nazywasz? - Ja? Tony Pitzicatta. 324 00:30:00,975 --> 00:30:05,521 - A jak pan siê nazywa? - Jest na prawie jazdy. 325 00:30:06,230 --> 00:30:11,402 Chyba siê znamy. Mo¿e jakoœ was wcisnê, ale stañcie z ty³u. 326 00:30:13,571 --> 00:30:17,449 Po awanturze wpuœci³ nas za darmo. 327 00:30:17,533 --> 00:30:22,371 Pod warunkiem, ¿e bêdziemy stali z ty³u i nie palili. 328 00:30:22,705 --> 00:30:27,042 Panie i panowie, Pustynna Oaza przedstawia. 329 00:30:27,334 --> 00:30:32,089 Jedyn¹, niepowtarzaln¹ i wspania³¹ Debbie Reynolds. 330 00:30:32,756 --> 00:30:37,887 Dobry wieczór, panie i panowie. To szczêœcie goœciæ tutaj. 331 00:30:38,971 --> 00:30:42,266 Pora na rock and rolla. 332 00:31:03,287 --> 00:31:06,457 To by³ wehiku³ czasu. 333 00:31:06,582 --> 00:31:08,167 Ty ³ajzo! 334 00:31:08,209 --> 00:31:13,047 Dowiem siê, gdzie mieszkasz i spalê ci dom, zasrañcu! 335 00:31:13,547 --> 00:31:18,093 - Co siê sta³o? - Pewnego dnia rzucê tam bombê. 336 00:31:34,568 --> 00:31:38,656 To tutaj. Tu nie bêd¹ siê nas czepiaæ. 337 00:31:39,698 --> 00:31:43,494 Gdzie eter? Meskalina nie dzia³a. 338 00:31:46,956 --> 00:31:49,917 Przywalimy sobie. 339 00:31:53,546 --> 00:31:56,090 Mo¿e byæ. 340 00:32:04,932 --> 00:32:07,142 Szatañski eter. 341 00:32:07,184 --> 00:32:11,438 Robi z ciebie wiejskiego pijaka z irlandzkiej powieœci. 342 00:32:11,480 --> 00:32:16,527 Zaburzenia ruchu, widzenia i równowagi, odrêtwia³y jêzyk. 343 00:32:16,777 --> 00:32:21,365 Mózg panikuje, odizolowany od rdzenia krêgowego. 344 00:32:21,574 --> 00:32:26,871 To ciekawe, bo widzisz swe wyg³upy, ale nie panujesz nad nimi. 345 00:32:31,333 --> 00:32:36,714 Jesteœ przy bramce, ale by wejœæ, musisz daæ facetowi 2 dolary. 346 00:32:37,882 --> 00:32:42,469 Ale gdy jesteœ w œrodku, wszystko idzie nie tak. 347 00:32:42,678 --> 00:32:46,807 Popychaj¹ ciê jacyœ rotarianie, a ty myœlisz: "Co jest?" 348 00:32:46,849 --> 00:32:48,517 S³yszysz be³kot. 349 00:32:48,559 --> 00:32:52,897 Wszystko siê popieprzy³o. To nie moja wina. 350 00:32:54,106 --> 00:32:56,942 Eter pasuje do Las Vegas. 351 00:32:56,984 --> 00:33:01,071 Tutaj uwielbiaj¹ pijany, œwie¿y towar. 352 00:33:01,906 --> 00:33:06,827 Przepychaj¹ nas przez ko³owroty, a w œrodku puszczaj¹ wolno. 353 00:33:06,869 --> 00:33:10,956 Panie i panowie, ch³opcy i dziewczêta. 354 00:33:11,207 --> 00:33:15,586 Goœcie w ka¿dym wieku! Bazooko Casino Circus 355 00:33:17,129 --> 00:33:21,008 przedstawia: Lataj¹cych Fellinich! 356 00:34:36,542 --> 00:34:41,088 Æpuna nie dziwi zmar³a babcia z no¿em w zêbach. 357 00:34:41,714 --> 00:34:45,384 Ale ta jazda by³a wyj¹tkowo ostra. 358 00:34:45,426 --> 00:34:48,304 Zbiera³aby siê tu œmietanka, 359 00:34:48,345 --> 00:34:52,892 gdyby naziœci wygrali wojnê. To by³a Vl Rzesza. 360 00:34:55,269 --> 00:35:00,316 Spróbujcie zestrzeliæ paszteciki z sutków tej ³ysej lesby 361 00:35:00,608 --> 00:35:03,777 kul¹ z waty cukrowej. 362 00:35:07,823 --> 00:35:12,828 ChodŸcie tutaj. Za 99 centów twoja postaæ wielkoœci 60 m 363 00:35:13,787 --> 00:35:17,041 pojawi siê w centrum Las Vegas. 364 00:35:17,082 --> 00:35:22,087 Za kolejne 99 centów bêdziesz móg³ przemówiæ. 60 metrów! 365 00:35:24,465 --> 00:35:28,802 Eter przestawa³ dzia³aæ. Kwas dawno przesta³. 366 00:35:28,844 --> 00:35:31,722 Ale meskalina trzyma³a. 367 00:35:31,764 --> 00:35:36,519 Dobra meskalina buja powoli. Trzeba czekaæ godzinê. 368 00:35:37,102 --> 00:35:42,358 W po³owie 2. godziny klniesz typa, który puœci³ ci kiepski towar. 369 00:35:42,399 --> 00:35:44,985 I wtedy - zang! 370 00:35:45,027 --> 00:35:49,573 Nie chcê o tym mówiæ, ale ten lokal mi siê udziela. 371 00:35:49,615 --> 00:35:52,243 Chyba dostajê stracha. 372 00:35:52,284 --> 00:35:56,747 Przyszliœmy po "amerykañskie marzenie". Wpadliœmy w wir. 373 00:35:56,789 --> 00:36:01,460 Chcesz odpaœæ? Zrozum, ¿e znaleŸliœmy "g³ówny nerw". 374 00:36:01,502 --> 00:36:05,089 W³aœnie przez to mam stracha. 375 00:36:06,340 --> 00:36:09,426 Dwie babki r¿n¹ siê z misiem. 376 00:36:09,468 --> 00:36:13,264 Tylko mi tego nie mów. Nie teraz. 377 00:36:15,057 --> 00:36:19,812 - Ostatni drink. Ile mi po¿yczysz? - Niedu¿o. A co? 378 00:36:20,271 --> 00:36:22,481 Muszê spadaæ. 379 00:36:22,523 --> 00:36:25,734 Tak. Wyjechaæ z kraju. 380 00:36:26,110 --> 00:36:30,489 Za kilka godzin dojdziesz do siebie. Siadaj. 381 00:36:30,698 --> 00:36:35,202 Jeszcze godzina w tym mieœcie, a kogoœ zabijê. 382 00:36:36,412 --> 00:36:39,373 Po¿yczê ci forsy. 383 00:36:39,790 --> 00:36:43,544 Zrobimy to? Chcê szybko wyjechaæ. 384 00:36:43,586 --> 00:36:48,757 Zap³acimy rachunek. Wstawaj powoli. To bêdzie d³ugi spacer. 385 00:36:49,592 --> 00:36:52,011 Ogieñ? 386 00:36:53,262 --> 00:36:57,224 P³ac¹ ci za pieprzenie siê z misiem? 387 00:36:58,058 --> 00:37:01,145 Coœ ty powiedzia³?! 388 00:37:01,437 --> 00:37:06,525 - Uwa¿aj na swojego kumpla. - Proszê pani, pana, dziecko... 389 00:37:06,567 --> 00:37:11,322 Trzymaj. To chyba wystarczy. ChodŸmy na dó³ zagraæ. 390 00:37:13,699 --> 00:37:16,785 Widzê, ¿e siê nie poddajecie. 391 00:37:16,827 --> 00:37:19,038 Dok¹d on poszed³? 392 00:37:19,079 --> 00:37:21,499 Dok¹d? 393 00:37:24,335 --> 00:37:26,545 Kiedy to stanie? 394 00:37:26,587 --> 00:37:29,840 - Zatrzymaj siê! - Nic z tego. 395 00:37:29,882 --> 00:37:33,469 Nie ruszaj siê. Dok¹d polaz³? 396 00:37:37,765 --> 00:37:40,768 Jazda. Jak królik. 397 00:37:40,935 --> 00:37:43,604 Kicaj. Hop! 398 00:37:44,396 --> 00:37:47,066 Ty tchórzu! 399 00:38:01,372 --> 00:38:06,585 - Przewróci³eœ siê. ChodŸmy. - Jakiœ sukinsyn mnie popchn¹³. 400 00:38:07,795 --> 00:38:11,006 Zostañ i idŸ do pud³a. Ja spadam. 401 00:38:11,048 --> 00:38:14,844 ChodŸ, maniaku. Niczego nie chcê. 402 00:38:17,930 --> 00:38:21,016 Jakiœ sukinsyn kopn¹³ mnie w plecy. 403 00:38:21,058 --> 00:38:24,311 Pewnie kelner za tekst do kelnerki. 404 00:38:24,353 --> 00:38:28,691 Te œwinie mnie dobij¹! Nie znoszê biseksów! 405 00:38:29,900 --> 00:38:32,278 Gdzie winda? 406 00:38:32,319 --> 00:38:35,197 Nie! Tego w³aœnie chc¹. 407 00:38:35,239 --> 00:38:39,577 Zamkn¹æ nas w puszce i œci¹gn¹æ do piwnicy. 408 00:38:42,413 --> 00:38:46,041 Nie uciekaj, bo bêd¹ strzelaæ. 409 00:38:49,628 --> 00:38:53,632 Ty prowadŸ. Chyba coœ ze mn¹ nie tak. 410 00:39:02,933 --> 00:39:06,395 W tym mieœcie lepiej nie grzaæ psychodelików. 411 00:39:06,437 --> 00:39:09,899 Otacza³y nas niezwykle negatywne wibracje. 412 00:39:09,940 --> 00:39:14,820 Dotarliœmy do pokoju, ale nie mogliœmy otworzyæ drzwi. 413 00:39:15,154 --> 00:39:18,866 - Dranie zmienili zamek. - Ju¿? 414 00:39:20,159 --> 00:39:25,039 Pewnie przeszukali pokój. Jezu Chryste, koniec z nami. 415 00:39:34,298 --> 00:39:38,636 - Pozamykaj. £añcuchy te¿. - Nikogo nie ma. 416 00:39:39,428 --> 00:39:42,139 Du¿o lepiej. 417 00:39:43,265 --> 00:39:46,310 Sk¹d siê tu wzi¹³? 418 00:39:47,770 --> 00:39:51,732 - To Lacerdy. - Mo¿e nam siê przyda. 419 00:39:52,274 --> 00:39:54,985 - Po co? - Po co? 420 00:39:55,027 --> 00:40:00,282 Mo¿emy tam wejœæ i zmieœæ go z ³ó¿ka strumieniem z wê¿a ppo¿. 421 00:40:01,283 --> 00:40:05,996 Dajmy spokój temu durniowi. Mówi³, ¿e wczeœnie siê po³o¿y. 422 00:40:06,038 --> 00:40:09,875 Wiedzia³em. Poderwa³ moj¹ laluniê. 423 00:40:10,668 --> 00:40:14,755 Tê ma³¹ blondyneczkê z ekipy filmowej? 424 00:40:15,047 --> 00:40:18,425 - Posuwa j¹ w ty³ek? - Œmiej siê. 425 00:40:18,467 --> 00:40:23,806 - Pewnie zas³ania jej oczy. - Wszystkie bia³asy s¹ takie same. 426 00:40:26,600 --> 00:40:30,437 Jezu! Sk¹d masz takiego sukinsyna? 427 00:40:31,188 --> 00:40:33,732 Obs³uga przys³a³a. 428 00:40:33,774 --> 00:40:36,819 Do krojenia limonek. 429 00:40:36,861 --> 00:40:39,780 Limonek? Jakich limonek? 430 00:40:39,822 --> 00:40:43,492 Przecie¿ nie rosn¹ na pustyni. 431 00:40:43,784 --> 00:40:48,789 Ten cholerny grubas. Mog³em go zabiæ, gdy mia³em szansê. 432 00:40:51,375 --> 00:40:54,837 Nie darujê! Zgarn¹³ mi j¹. 433 00:40:57,339 --> 00:41:02,469 Pamiêta³em j¹. Wczeœniej mieliœmy z ni¹ problem w windzie. 434 00:41:02,595 --> 00:41:05,973 Mój adwokat siê wyg³upi³. 435 00:41:16,650 --> 00:41:20,112 Pewnie jesteœ zawodnikiem. 436 00:41:21,030 --> 00:41:24,283 Ona... mówi do ciebie. 437 00:41:27,620 --> 00:41:32,458 - W jakiej jesteœ klasie? - Klasie?... O co ci biega? 438 00:41:33,083 --> 00:41:35,628 Na czym jeŸdzisz? 439 00:41:35,669 --> 00:41:40,007 Krêcimy materia³ o wyœcigach dla telewizji. 440 00:41:41,342 --> 00:41:44,595 Mo¿e nakrêcimy ciebie. 441 00:41:45,262 --> 00:41:47,973 Mnie? Je¿d¿ê na... 442 00:41:48,015 --> 00:41:51,143 Matko Boska. Sta³o siê. 443 00:41:51,185 --> 00:41:56,273 Je¿d¿ê na wielkich bydlakach. Najwiêkszych. Na kredensach. 444 00:41:57,316 --> 00:42:01,070 Firmowa dru¿yna Vincent Black Shadow. 445 00:42:01,111 --> 00:42:02,571 Gówno prawda. 446 00:42:02,613 --> 00:42:05,783 - Co? - Gówno prawda. 447 00:42:08,035 --> 00:42:12,039 S¹dzê, ¿e jest tu jakiœ têpy... Przesuñ siê. 448 00:42:12,081 --> 00:42:16,502 Jest tu jakiœ têpy sukinsyn. Ró¿owy skurwiel. 449 00:42:17,670 --> 00:42:20,506 Zaraz ci to poka¿ê. 450 00:42:20,548 --> 00:42:23,509 Masz zapalniczkê? 451 00:42:24,718 --> 00:42:27,012 Nie. 452 00:42:31,308 --> 00:42:34,061 Nie ufasz mi? 453 00:42:34,979 --> 00:42:37,106 Nie krzyw siê. 454 00:42:37,147 --> 00:42:39,859 Prowokuj mnie, palancie. 455 00:42:39,900 --> 00:42:44,029 Chcesz jej zaimponowaæ? Zrób to ze mn¹. 456 00:42:56,584 --> 00:43:00,754 Policja ju¿ tu jedzie! Zaraz ciê zgarn¹! 457 00:43:02,506 --> 00:43:05,968 Daj mi ten cholerny klucz! 458 00:43:15,769 --> 00:43:17,855 Od³ó¿ nó¿. 459 00:43:17,897 --> 00:43:20,649 Ju¿ schowany. 460 00:43:31,076 --> 00:43:34,788 Cholera. To ju¿ powa¿na sprawa. 461 00:43:37,249 --> 00:43:40,628 Ta dziewczyna zrozumia³a. 462 00:43:42,838 --> 00:43:47,384 Zakocha³a siê we mnie. To by³ kontakt wzrokowy. 463 00:43:56,852 --> 00:44:01,232 Wykastrujmy skurwiela. Wezmê winê na siebie. 464 00:44:01,398 --> 00:44:04,777 Daj spokój temu pojebowi. 465 00:44:05,319 --> 00:44:09,323 Umówi³eœ siê z nim. Wystawi³eœ mu j¹? 466 00:44:15,412 --> 00:44:17,915 Pos³uchaj. 467 00:44:17,957 --> 00:44:22,211 Lepiej od³ó¿ tego majchra. Pomyœl rozs¹dnie. 468 00:44:22,253 --> 00:44:25,047 Ka¿ê umyæ wóz. 469 00:44:25,297 --> 00:44:29,009 Obcowanie z æpunami uczy jednego. 470 00:44:29,051 --> 00:44:34,139 Mo¿esz stan¹æ plecami do faceta, ale nigdy do przyæpanego. 471 00:44:34,390 --> 00:44:38,769 Szczególnie, gdy wymachuje myœliwskim no¿em. 472 00:44:45,985 --> 00:44:50,281 Co ja tam robi³em? Co oznacza³a ta podró¿? 473 00:44:51,407 --> 00:44:55,202 Krêci³em siê w ko³o w zaæpanym amoku? 474 00:44:55,244 --> 00:44:59,623 Czy przyjecha³em do Las Vegas pisaæ artyku³? 475 00:45:04,753 --> 00:45:08,591 Kim s¹ ci ludzie? Co to za twarze? 476 00:45:08,757 --> 00:45:11,427 Sk¹d siê wziêli? 477 00:45:11,468 --> 00:45:16,265 Wygl¹daj¹ jak karykatury handlarzy u¿ywanymi wozami. 478 00:45:16,348 --> 00:45:21,896 Du¿o ich jak na 4:30 w niedzielê. Goni¹ za amerykañskim marzeniem. 479 00:45:22,813 --> 00:45:27,234 Wizj¹ zwyciêzcy, wy³aniaj¹cego siê z chaosu przedœwitu, 480 00:45:27,276 --> 00:45:30,946 z zatêch³ego kasyna Las Vegas. 481 00:45:34,074 --> 00:45:37,870 - Zaczynamy. - Dobra. Krêæ ko³em. 482 00:45:38,537 --> 00:45:41,707 Zrób ze mnie bogacza. 483 00:45:43,709 --> 00:45:47,046 - Dziesi¹tka. - Cholera! 484 00:45:47,713 --> 00:45:51,967 Spokojnie. Naucz siê cieszyæ z przegranej. 485 00:46:12,530 --> 00:46:16,408 Cholera. Niez³y potop. Nie dotykaj! 486 00:46:16,450 --> 00:46:19,370 Nie baw siê tym! 487 00:46:25,167 --> 00:46:29,380 - £ykn¹³eœ ca³y kwas? - Tak jest. Muzyka! 488 00:46:29,505 --> 00:46:33,092 Obym znalaz³ thorazynê, bo bêd¹ k³opoty. 489 00:46:33,133 --> 00:46:36,303 - Muzyka. W³¹cz taœmê. - Jak¹? 490 00:46:36,345 --> 00:46:39,598 Jefferson Airplane. "White Rabbit". 491 00:46:39,640 --> 00:46:43,227 Jesteœ fiko³. Wyje¿d¿am za 2 godziny. 492 00:46:43,269 --> 00:46:46,647 Zat³uk¹ ciê w tej wannie. 493 00:46:51,735 --> 00:46:56,574 Zrób mi ostatni¹ przys³ugê. Proszê ciê tylko o 2 godziny. 494 00:46:56,615 --> 00:46:59,743 2 godziny snu przed jutrem. 495 00:46:59,785 --> 00:47:03,831 Podejrzewam, ¿e czeka nas d³ugi dzieñ. 496 00:47:04,456 --> 00:47:06,709 Œpij sobie. 497 00:47:06,750 --> 00:47:11,130 - Chcesz poraziæ siê pr¹dem? - Odpieprz siê. 498 00:47:36,280 --> 00:47:39,783 - Ratunku! - On siê zabije. 499 00:47:41,494 --> 00:47:44,455 Nie dotykaj tego! 500 00:47:51,212 --> 00:47:54,965 Do kurwy nêdzy. W³aŸ z powrotem! 501 00:47:56,509 --> 00:47:59,637 Puœæ to jeszcze raz. 502 00:48:00,262 --> 00:48:03,516 Ten fantastyczny tekst. 503 00:48:03,557 --> 00:48:07,561 Kiedy królik sam odgryza sobie g³owê. 504 00:48:08,437 --> 00:48:12,233 Wrzuæ ten pieprzony magnetofon... 505 00:48:13,067 --> 00:48:15,820 do wanny... do mnie. 506 00:48:15,861 --> 00:48:18,614 Kompletnie ci odbi³o. 507 00:48:18,656 --> 00:48:23,369 Wybije tob¹ dziurê w œcianie. Umrzesz w 10 sekund. 508 00:48:26,789 --> 00:48:30,501 Nie pogrywaj. Jestem kpt. Ahab. 509 00:48:36,715 --> 00:48:41,345 W³aŸ do wanny, psycholu! Wpakujê ci to do gard³a! 510 00:48:43,013 --> 00:48:46,642 Nie zmuszaj mnie, bym go u¿y³. 511 00:48:47,142 --> 00:48:50,855 Dobra. To chyba jedyne wyjœcie. 512 00:48:51,647 --> 00:48:54,817 Sprawdzê, czy dzia³a. 513 00:48:55,067 --> 00:48:59,655 Wrzuciæ go, gdy "White Rabbit" osi¹gnie apogeum? 514 00:48:59,864 --> 00:49:02,158 Tak? 515 00:49:03,742 --> 00:49:08,956 Ju¿ myœla³em, ¿e bêdê musia³ o to prosiæ któr¹œ z pokojówek. 516 00:49:11,167 --> 00:49:15,212 Zrobiê to. Od czego ma siê przyjació³? 517 00:49:20,426 --> 00:49:22,887 Gotowy? 518 00:49:24,513 --> 00:49:28,267 Zamknij oczy. Grzeczny ch³opiec. 519 00:49:33,022 --> 00:49:36,108 Marnujesz mój czas! 520 00:49:41,655 --> 00:49:45,117 Dobra. Zamknij oczy. 10... 521 00:49:48,370 --> 00:49:51,040 9... 111... 522 00:49:51,707 --> 00:49:54,293 72... 3... 523 00:50:04,929 --> 00:50:08,015 Muszê siê przespaæ. 524 00:50:29,453 --> 00:50:32,623 Gaz ³zawi¹cy! Chcesz? 525 00:50:34,917 --> 00:50:36,836 Zrobi³byœ to? 526 00:50:36,877 --> 00:50:39,338 - Jasne. - Ty skurwielu! 527 00:50:39,380 --> 00:50:44,009 Prosi³eœ, bym ciê zabi³. Teraz chcesz zabiæ mnie. 528 00:50:44,426 --> 00:50:47,721 Powinienem wezwaæ gliny! 529 00:50:47,763 --> 00:50:52,393 Ch³opie, wkurzy³eœ siê. Nie ma po co wzywaæ glin. 530 00:50:54,478 --> 00:50:59,441 Nie usnê, gdy ³ykn¹³eœ kwas i chcesz mnie poæwiartowaæ. 531 00:51:03,320 --> 00:51:06,699 Kto mówi³ o æwiartowaniu? 532 00:51:08,117 --> 00:51:12,454 Chcia³em tylko wyci¹æ ci na czole ma³e "z". 533 00:51:13,205 --> 00:51:17,459 Wracaj do wanny. £yknij trochê czerwonych. 534 00:51:17,877 --> 00:51:22,298 Przyjaraj trawy, walnij herê. Rób, co chcesz. 535 00:51:22,381 --> 00:51:26,385 Tylko proszê, daj mi trochê odpocz¹æ. 536 00:51:26,468 --> 00:51:30,222 Proszê. Wstawaj, kochanku œwini! 537 00:51:30,848 --> 00:51:33,350 Wstawaj! 538 00:51:39,607 --> 00:51:44,111 Musisz wzi¹æ siê do pracy. Cholera, ale kana³. 539 00:51:44,904 --> 00:51:50,284 Ty pod³y, pieprzony adwokacino. Jestem doktorem dziennikarstwa. 540 00:51:56,957 --> 00:52:01,629 Upierz sobie wreszcie gacie! Doroœnij, do cholery! 541 00:52:08,302 --> 00:52:10,804 Wpad³ w szpony kwasu. 542 00:52:10,846 --> 00:52:15,893 Nastêpn¹ faz¹ bêdzie pewnie cholernie intensywny koszmar. 543 00:52:16,143 --> 00:52:19,939 4 godziny katatonicznej rozpaczy. 544 00:52:29,323 --> 00:52:33,035 Ignorujcie ten koszmar w ³azience. 545 00:52:33,077 --> 00:52:37,414 To jeszcze jeden uciekinier z "pokolenia mi³oœci". 546 00:52:37,456 --> 00:52:42,127 Mój adwokat nie rozumia³ opinii by³ych narkomanów, 547 00:52:42,503 --> 00:52:46,423 ¿e bez æpania mo¿na mieæ wiêkszy odlot. 548 00:52:46,465 --> 00:52:49,635 A zreszt¹ ja te¿ nie. 549 00:53:22,293 --> 00:53:26,505 1965 - wielka fala kwasu w San Francisco. 550 00:53:29,133 --> 00:53:33,971 Pamiêtam pewn¹ noc w knajpie "The Matrix". By³em tam. 551 00:53:34,054 --> 00:53:37,975 Matko Boska, jestem tam! Kurwa maæ! 552 00:53:40,895 --> 00:53:46,567 By³em ofiar¹ eksplozji narkomanii. W³óczêg¹, zarzucaj¹cym, co siê da. 553 00:53:48,194 --> 00:53:51,530 Czy ktoœ... chce... LSD? 554 00:53:53,574 --> 00:53:56,535 Mam tu wszystkie... 555 00:53:56,577 --> 00:54:01,540 sk³adniki. Potrzebujê tylko meliny... ¿eby je po³¹czyæ. 556 00:54:08,130 --> 00:54:13,511 Na pocz¹tek ³ykn¹³em pó³ dawki. Ale resztê rozsypa³em na rêkaw. 557 00:54:20,518 --> 00:54:23,354 Co jest grane? 558 00:54:26,023 --> 00:54:29,985 Ten bia³y proszek na moim rêkawie... 559 00:54:32,571 --> 00:54:35,032 to LSD. 560 00:54:51,257 --> 00:54:55,928 Przy odrobinie szczêœcia, jego ¿ycie legnie w gruzach. 561 00:54:55,970 --> 00:55:00,641 Bêdzie myœla³, ¿e za drzwiami w jego ulubionych barach, 562 00:55:00,683 --> 00:55:03,269 faceci w czerwonych koszulach 563 00:55:03,310 --> 00:55:08,315 maj¹ potê¿nego kopa od czegoœ, czego on nigdy nie pozna. 564 00:55:12,194 --> 00:55:16,282 Ta nerwowa noc wywo³a³a dziwne wspomnienia. 565 00:55:16,323 --> 00:55:19,243 Minê³o 5 lat? 6? 566 00:55:20,995 --> 00:55:23,873 A mo¿e ca³e ¿ycie. 567 00:55:23,914 --> 00:55:28,002 Apogeum, które nigdy siê nie powtórzy. 568 00:55:29,086 --> 00:55:34,133 San Francisco w po³owie lat 60. Wyj¹tkowy czas i miejsce. 569 00:55:35,676 --> 00:55:40,598 Ale ¿aden opis... mieszanka s³ów, muzyki czy wspomnieñ, 570 00:55:40,639 --> 00:55:44,143 nie oddadz¹ uczucia, ¿e by³eœ 571 00:55:44,185 --> 00:55:48,981 w tym zak¹tku czasu i œwiata. Cokolwiek to znaczy³o. 572 00:55:57,740 --> 00:56:01,952 Ob³êd królowa³ wszêdzie i o ka¿dej porze. 573 00:56:02,453 --> 00:56:05,706 Wszêdzie mog³eœ krzesaæ iskry. 574 00:56:05,748 --> 00:56:09,710 Mieliœmy kosmiczne poczucie sensu dzia³ania. 575 00:56:09,752 --> 00:56:14,173 Czuliœmy, ¿e wygrywamy. I to dawa³o nam si³ê. 576 00:56:16,342 --> 00:56:20,387 Poczucie pewnego zwyciêstwa nad si³ami z³a. 577 00:56:20,429 --> 00:56:24,850 Nie w sensie militarnym, tego nie chcieliœmy. 578 00:56:25,434 --> 00:56:30,439 Zatryumfowa³aby nasza energia. Mieliœmy wiatr w ¿aglach. 579 00:56:31,440 --> 00:56:36,028 Jechaliœmy na grzbiecie wysokiej i piêknej fali. 580 00:56:36,862 --> 00:56:38,989 A teraz... 581 00:56:39,031 --> 00:56:41,534 ledwie 5 lat póŸniej, 582 00:56:41,575 --> 00:56:45,871 mo¿na ze wzgórza w Las Vegas spojrzeæ na zachód 583 00:56:45,913 --> 00:56:50,334 i przy dobrym wzroku... dostrzec liniê wodn¹. 584 00:56:51,001 --> 00:56:55,506 Miejsce, w którym fala za³ama³a siê i cofnê³a. 585 00:57:13,315 --> 00:57:15,818 Obs³uga! 586 00:57:19,321 --> 00:57:22,950 - Dzieñ dobry. - Czego chcesz? 587 00:57:24,243 --> 00:57:27,204 Czego? Wynoœ siê! 588 00:57:27,371 --> 00:57:29,999 Pomyli³eœ pokoje! 589 00:57:30,040 --> 00:57:33,752 Mam broñ. To nie moje. Wynocha. 590 00:57:34,044 --> 00:57:38,799 - Mam rachunek. Chodzi o podpis. - Dawaj. Szybciej! 591 00:57:39,008 --> 00:57:41,886 Nie ruszaj siê. 592 00:57:43,304 --> 00:57:46,265 Nikomu ani s³owa. 593 00:57:48,184 --> 00:57:52,605 Decyzja o ucieczce zapad³a nagle. A mo¿e nie. 594 00:57:54,607 --> 00:57:59,987 Mo¿e podœwiadomie j¹ planowa³em, czekaj¹c na odpowiedni moment. 595 00:58:00,070 --> 00:58:04,825 Rachunek stanowi³ bodziec, bo nie mia³em ani centa. 596 00:58:04,992 --> 00:58:09,163 Koszt zamówieñ: 29-36 dolarów na godzinê 597 00:58:09,663 --> 00:58:14,585 przez 48 godzin. Niewiarygodne. Jak to siê mog³o staæ? 598 00:58:15,836 --> 00:58:20,508 Gdy sformu³owa³em to pytanie, nie by³o ju¿ kogo pytaæ. 599 00:58:20,549 --> 00:58:23,385 Adwokat spru³. 600 00:58:23,928 --> 00:58:27,139 Pewnie wyczu³ k³opoty. 601 00:58:30,059 --> 00:58:32,520 Panika. 602 00:58:32,645 --> 00:58:36,565 Poczu³em j¹ jak dreszcz kwasowego kopa. 603 00:58:36,607 --> 00:58:40,361 Zacz¹³em odbieraæ rzeczywistoœæ. 604 00:58:43,739 --> 00:58:45,366 Utkn¹³em. 605 00:58:45,407 --> 00:58:50,955 Sam w Vegas. Nagrzany na maksa. Bez forsy ani artyku³u dla gazety. 606 00:58:52,790 --> 00:58:58,212 I na dodatek mia³em do zap³acenia gigantyczny rachunek hotelowy. 607 00:58:59,672 --> 00:59:04,051 Nawet nie wiedzia³em, kto wygra³. Mo¿e nikt. 608 00:59:04,260 --> 00:59:08,222 Jak by poradzi³ sobie Horatio Alger? 609 00:59:08,264 --> 00:59:11,183 Tylko spokojnie. 610 00:59:11,600 --> 00:59:14,395 Jestem doœæ uczciwym obywatelem. 611 00:59:14,436 --> 00:59:18,858 Liczne drobne przestêpstwa, ale nic groŸnego. 612 00:59:19,692 --> 00:59:24,446 Na szczêœcie wynios³em wczeœniej do wozu myd³o i grejpfruty. 613 00:59:24,488 --> 00:59:25,865 Teraz... 614 00:59:25,906 --> 00:59:29,160 musia³em siê tylko wymkn¹æ. 615 00:59:29,201 --> 00:59:31,996 To dla ciebie. 616 00:59:33,747 --> 00:59:37,084 - Panie Duke! - Cholera! 617 00:59:37,168 --> 00:59:41,505 - Szukaliœmy pana. - Koniec gry. Dopadli mnie. 618 00:59:41,547 --> 00:59:46,093 Wiele dobrych ksi¹¿ek napisano w wiêzieniu. Co? 619 00:59:47,761 --> 00:59:52,433 Telegram do pana. W³aœciwie do niejakiego Thompsona, 620 00:59:52,474 --> 00:59:55,769 ale z dopiskiem: "Do r¹k Raoula Duke'a". 621 00:59:55,811 --> 00:59:59,273 - Rozumie pan coœ z tego? - I to du¿o. 622 00:59:59,315 --> 01:00:01,901 Thompsona nie ma w ksiêdze, 623 01:00:01,942 --> 01:00:06,113 - pewnie jest z waszego zespo³u. - Tak. Przeka¿ê mu. 624 01:00:06,155 --> 01:00:11,202 Zastanowi³ nas podpis dr. Gonzo na telegramie z Los Angeles. 625 01:00:11,243 --> 01:00:15,498 - Bo przecie¿ on jest w hotelu. - Post¹pi³ pan s³usznie. 626 01:00:15,539 --> 01:00:18,918 Wiadomoœci prasowe s¹ kodowane. 627 01:00:18,959 --> 01:00:22,338 Szczególnie od dr. Gonzo. 628 01:00:26,217 --> 01:00:30,012 - Kiedy doktor wstanie? - Jak to? 629 01:00:31,805 --> 01:00:35,726 Kierownik Heem chcia³by siê z nim spotkaæ. 630 01:00:35,768 --> 01:00:38,229 Taki ma zwyczaj. 631 01:00:38,270 --> 01:00:42,316 Spotyka siê z goœæmi p³ac¹cymi du¿e rachunki. 632 01:00:42,358 --> 01:00:44,777 Towarzysko. 633 01:00:44,819 --> 01:00:48,948 - Rozmowa. Uœcisk. Rozumie pan. - Tak. Ale lepiej 634 01:00:48,989 --> 01:00:53,577 poczekaæ, a¿ doktor zje œniadanie. Bywa przykry. 635 01:00:53,786 --> 01:00:56,121 Bo¿e! 636 01:00:58,958 --> 01:01:03,796 Bêdzie mo¿na mu przeszkodziæ jeszcze przed po³udniem? 637 01:01:05,005 --> 01:01:07,550 Telegram jest zawi³y. 638 01:01:07,591 --> 01:01:10,636 Jest od Thompsona, a nie do niego. 639 01:01:10,678 --> 01:01:14,098 Muszê jechaæ. Œpieszê siê na wyœcig. 640 01:01:14,139 --> 01:01:18,477 - Ale wyœcig ju¿ skoñczony. - Nie dla mnie. 641 01:01:18,686 --> 01:01:22,273 - Zjedzmy lunch! - Zrobi siê. 642 01:01:26,694 --> 01:01:28,529 Jezu... 643 01:01:28,571 --> 01:01:32,783 fale paranoi... ob³êd... strach i odraza... 644 01:01:32,825 --> 01:01:37,788 nieznoœne wibracje. Wynosiæ siê. Psy by³y coraz bli¿ej. 645 01:01:39,206 --> 01:01:43,252 Czu³em te bestie. Daj mi jedno, Panie. 646 01:01:43,752 --> 01:01:47,006 5 godzin haju, nim padnê. 647 01:01:47,047 --> 01:01:51,635 Pozwól mi uciec z tego gruchota i z tej pustyni. 648 01:02:00,019 --> 01:02:01,812 Ty draniu! 649 01:02:01,854 --> 01:02:07,359 To Twój obowi¹zek! Strze¿ mnie. Bo bêdziesz mia³ mnie na sumieniu. 650 01:02:16,785 --> 01:02:20,706 - Zatrzymaj siê! - Czeœæ. Co s³ychaæ? 651 01:02:20,748 --> 01:02:23,876 U mnie wszystko gra. 652 01:02:25,211 --> 01:02:28,339 Jak zagi¹æ drogówkê? 653 01:02:28,797 --> 01:02:32,718 Zwyk³y kierowca spanikuje i zjedzie na bok. 654 01:02:32,760 --> 01:02:36,263 B³¹d. Glina takim pogardzi. 655 01:02:36,931 --> 01:02:40,518 Niech drañ zacznie ciê œcigaæ. 656 01:02:40,559 --> 01:02:43,979 Nie skuma prawego migacza. 657 01:02:44,188 --> 01:02:48,567 Niech myœli, ¿e szukasz miejsca, by pogadaæ. 658 01:02:49,193 --> 01:02:53,989 Dopiero po chwili zorientuje siê, ze musi zawrócic. 659 01:02:54,031 --> 01:02:58,410 A ty muœniesz tylko hamulec i dasz do dechy. 660 01:03:10,923 --> 01:03:13,968 Czeœæ. Co s³ychaæ? 661 01:03:16,262 --> 01:03:19,598 Co ty wyprawiasz? Pytam. 662 01:03:20,850 --> 01:03:25,479 - Poka¿ prawo jazdy. - Oczywiœcie. Proszê bardzo. 663 01:03:28,649 --> 01:03:31,694 Niech mnie diabli. 664 01:03:35,239 --> 01:03:38,659 - To ja. - Mogê to prosiæ? 665 01:03:40,911 --> 01:03:43,831 Wpieprzy³em siê. 666 01:03:49,587 --> 01:03:54,633 2 kratki piwa. Kosz grejpfrutów. Stos rêczników. ¯arówki. 667 01:03:57,636 --> 01:04:02,349 - Wiesz, co oznacza taka jazda? - Tak, jestem winny. Wiem. 668 01:04:02,391 --> 01:04:07,396 Pope³ni³em przestêpstwo. Jestem pieprzonym zbrodniarzem. 669 01:04:08,189 --> 01:04:11,859 - Dziwne podejœcie. - Mo¿liwe. 670 01:04:13,944 --> 01:04:17,114 Chyba powinieneœ siê zdrzemn¹æ. 671 01:04:17,156 --> 01:04:22,411 Niedaleko jest teren biwakowy. Przeœpij siê tam kilka godzin. 672 01:04:22,745 --> 01:04:27,500 To na nic. Nie spa³em kilka nocy. Nie pamiêtam ile. 673 01:04:27,917 --> 01:04:31,629 Jeœli usnê, zejdê na 20 godzin. 674 01:04:32,171 --> 01:04:35,508 Po co ci 2 kartony myd³a? 675 01:04:35,549 --> 01:04:38,469 Chcê byæ czysty. 676 01:04:41,138 --> 01:04:42,973 Zrobimy tak. 677 01:04:43,015 --> 01:04:48,103 Zapisa³em w protokole, ¿e zatrzyma³em ciê za szybk¹ jazdê! 678 01:04:49,772 --> 01:04:54,693 Poradzi³em jechaæ na najbli¿sze pole biwakowe... Stój! 679 01:04:57,530 --> 01:05:02,701 Poradzi³em ci jechaæ na pole biwakowe. To twój cel podró¿y. 680 01:05:05,037 --> 01:05:08,165 I dobrze siê wyœpij. 681 01:05:08,874 --> 01:05:11,752 Rozumiesz mnie? 682 01:05:13,254 --> 01:05:18,050 Daleko do Baker? Mia³em nadziejê... zjeœæ tam lunch. 683 01:05:19,134 --> 01:05:24,431 To nie mój rewir. Granice miasta s¹ 3.5 km od pola biwakowego. 684 01:05:25,182 --> 01:05:28,519 - Dasz radê? - Spróbujê. 685 01:05:29,228 --> 01:05:34,066 Od dawna chcê wst¹piæ do Baker. Du¿o o nim s³ysza³em. 686 01:05:35,192 --> 01:05:38,863 Maj¹ wspania³e frutti di mare. 687 01:05:39,155 --> 01:05:44,160 Facet w twoim stanie powinien spróbowaæ krabów l¹dowych. 688 01:05:45,411 --> 01:05:48,789 - Œwietne ¿arcie. - Kraby l¹dowe... 689 01:05:48,831 --> 01:05:52,626 Dobra. Czemu nie? Dziêki za radê. 690 01:05:54,628 --> 01:05:57,590 Spójrz mi w oczy. 691 01:05:59,967 --> 01:06:03,095 Wszystko w porz¹dku? 692 01:06:05,097 --> 01:06:10,269 Da³byœ mi buziaka przed odjazdem? Jestem tu bardzo samotny. 693 01:06:19,028 --> 01:06:23,157 Czu³em siê zgwa³cony. Knur mnie za³atwi³. 694 01:06:23,199 --> 01:06:27,995 Bêdzie chcia³ mnie teraz przy³apaæ, jak gnam do L.A. 695 01:06:29,788 --> 01:06:34,960 "Jasne, ¿e skorzystam z biwaku. Wielkie dziêki za troskê ". 696 01:06:37,755 --> 01:06:40,674 WeŸ siê w garœæ. 697 01:06:40,841 --> 01:06:45,262 Jeœli pognam do L.A., na pewno mnie zgarnie. 698 01:06:46,347 --> 01:06:49,558 To nie pora na popisy. 699 01:06:50,309 --> 01:06:53,312 To Dolina œmierci. 700 01:06:56,190 --> 01:06:57,525 Kurwa! 701 01:06:57,566 --> 01:07:00,277 Jezu, to on! 702 01:07:07,493 --> 01:07:11,038 Ruszaj! Pieprzony sukinsynu. 703 01:07:17,545 --> 01:07:21,966 Dopadli mnie. Tkwiê na zadupiu, zwanym Baker. 704 01:07:22,132 --> 01:07:27,221 - Bêd¹ mnie tropiæ jak bestiê. - Kto? Mówisz jak paranoik. 705 01:07:27,847 --> 01:07:30,266 Potrzebujê prawnika! 706 01:07:30,307 --> 01:07:33,102 Nie dosta³eœ telegramu? 707 01:07:33,144 --> 01:07:37,356 Jakiego, ty draniu? Skopiê ci za to dupê. 708 01:07:37,648 --> 01:07:43,070 Ty pó³mózgu. Mia³eœ byæ w Vegas. Wynaj¹³em ci pokój we Flamingu. 709 01:07:43,154 --> 01:07:47,575 Chodzi o Konferencjê Prokuratorów Okrêgowych. 710 01:07:47,616 --> 01:07:51,745 Zrobi³em rezerwacje. Wszystko za³atwi³em. 711 01:07:51,787 --> 01:07:55,291 Co robisz na œrodku pustyni? 712 01:07:55,332 --> 01:07:58,502 Nic. To tylko wyg³up. 713 01:07:58,544 --> 01:08:02,173 W³aœnie jestem przy basenie we Flamingu. 714 01:08:02,214 --> 01:08:05,926 Karze³ przyniós³ mi telefon z kasyna. 715 01:08:05,968 --> 01:08:11,223 Mam tu otwarte konto. Spadaj! Obcokrajowcom wstêp wzbroniony. 716 01:08:14,018 --> 01:08:18,814 Taki jest œwiat. Ca³¹ energiê emituje Wielki Magnes. 717 01:08:20,774 --> 01:08:26,280 Nie mog³em siê opieraæ. Musia³em wracaæ do Vegas. Nie by³o wyboru. 718 01:08:29,992 --> 01:08:34,997 Musia³em pozbyæ siê auta, wiele osób mog³o je rozpoznaæ. 719 01:08:35,206 --> 01:08:37,791 Szczególnie policja z Vegas. 720 01:08:37,833 --> 01:08:41,629 Karta kredytowa by³a nadal wa¿na. 721 01:08:42,838 --> 01:08:47,885 Genialna fura. Wraz z ró¿nymi gad¿etami warta 10 tysiêcy. 722 01:08:49,094 --> 01:08:53,224 Tylne okna skaka³y jak ¿aby na patelni. 723 01:08:53,390 --> 01:08:58,604 Na desce ezoteryczne liczniki, których nie umia³em odczytaæ. 724 01:08:59,188 --> 01:09:04,568 Choæby w Vegas zebra³y siê psy, kultura dragów i tak by kwit³a. 725 01:09:04,985 --> 01:09:08,989 Po ostrym przekrêcie w jednym hotelu, 726 01:09:10,032 --> 01:09:14,995 meldujê siê w drugim. Ja i tysi¹c glin z ca³ej Ameryki. 727 01:09:16,622 --> 01:09:20,209 Pewny siebie, wje¿d¿am miêdzy nich. 728 01:09:20,251 --> 01:09:23,587 Witamy w Hotelu Flaming. 729 01:09:44,441 --> 01:09:47,778 Przyby³em... nie w porê. 730 01:10:11,552 --> 01:10:16,974 Jestem szefem policji z Michigan. Mówi³em, ¿e dosta³em pocztówkê 731 01:10:17,600 --> 01:10:21,729 z potwierdzeniem rezerwacji w tym hotelu. 732 01:10:21,770 --> 01:10:26,233 Przykro mi, ale jest pan na liœcie rezerwowej. 733 01:10:26,358 --> 01:10:30,154 Rezerwacji dla pana dokonano w... 734 01:10:32,948 --> 01:10:36,327 Motelu Moonlight przy Bulwarze Paradise. 735 01:10:36,368 --> 01:10:38,787 Zap³aciliœmy ju¿ za pokój. 736 01:10:38,829 --> 01:10:42,750 To znakomity hotel, tylko 16 przecznic st¹d. 737 01:10:42,791 --> 01:10:45,878 Jest tam basen, sauna... 738 01:10:45,920 --> 01:10:49,924 S³uchaj, pedziuchu! Dawaj mi tu zaraz kierownika! 739 01:10:49,965 --> 01:10:53,177 Mam ju¿ doœæ twoich bzdur! 740 01:10:53,219 --> 01:10:56,263 Bardzo mi przykro. 741 01:10:57,765 --> 01:11:01,018 - Wezwaæ taxi? - Jasne, lachoci¹gu. 742 01:11:01,060 --> 01:11:04,355 Oczywiœcie, s³ysza³em, co on naprawdê mówi. 743 01:11:04,396 --> 01:11:07,942 Pos³uchaj, zasrany kurduplu. 744 01:11:08,192 --> 01:11:13,489 Ca³e ¿ycie pomiatali mn¹ gliniarze wszystkich stopni, wœciekli 745 01:11:13,781 --> 01:11:16,200 i chorzy na w³adzê. 746 01:11:16,242 --> 01:11:19,578 Ale teraz... moja kolej. 747 01:11:21,080 --> 01:11:25,251 Pierdol siê, ¿andarmie. Tutaj ja rz¹dzê. 748 01:11:25,584 --> 01:11:30,089 Nie chcê przerywaæ, ale szybko za³atwiê swoj¹ sprawê. 749 01:11:30,130 --> 01:11:35,010 Nazywam siê Raoul Duke. Mój prawnik zrobi³ rezerwacjê. 750 01:11:35,427 --> 01:11:37,388 Oczywiœcie. 751 01:11:37,429 --> 01:11:40,724 Baga¿ mam w tym bia³ym cadillacu. 752 01:11:40,766 --> 01:11:43,894 Proszê go przynieœæ. 753 01:11:44,854 --> 01:11:48,023 Proszê te¿ bourbon wild turkey, 754 01:11:48,065 --> 01:11:50,151 setkê rumu bacardi, 755 01:11:50,192 --> 01:11:52,736 trochê lodu... 756 01:11:52,778 --> 01:11:55,197 i kilka limonek. 757 01:11:55,239 --> 01:11:57,908 Za³atwione. 758 01:11:58,450 --> 01:12:01,078 Proszê siê nie martwiæ. 759 01:12:01,120 --> 01:12:04,039 I proszê mówiæ mi... 760 01:12:04,081 --> 01:12:07,334 - Sven. - Dobra, Sven. 761 01:12:07,418 --> 01:12:10,337 Dziêkujê bardzo. 762 01:12:10,796 --> 01:12:15,426 Wiem, to ohydne. Ale wszystko na pewno siê u³o¿y. 763 01:12:17,178 --> 01:12:21,515 Nie dotykaj tego. Przepraszam. Czeœæ, Sven. 764 01:12:22,475 --> 01:12:25,644 Zobacz, co narobi³eœ! 765 01:12:25,728 --> 01:12:29,815 Nie zostaniemy tu, choæbyœcie b³agali! 766 01:12:46,790 --> 01:12:49,251 Nie ma jak w domu. 767 01:12:49,293 --> 01:12:51,879 Co jest... 768 01:12:53,214 --> 01:12:56,258 Cholera! Przestañ! 769 01:12:57,134 --> 01:13:01,347 Odgryzie mi nogê! Ty zdegenerowana œwinio. 770 01:13:01,388 --> 01:13:03,891 Co ja mogê? 771 01:13:03,933 --> 01:13:07,520 To Lucy. Jak "Lucy in the Sky with Diamonds". 772 01:13:07,561 --> 01:13:12,983 Lucy, spokojnie, do cholery. Pamiêtaj, co sta³o siê na lotnisku. 773 01:13:18,197 --> 01:13:21,909 Doœæ tego. To mój klient, Lucy. 774 01:13:22,034 --> 01:13:25,621 Pan Duke. S³ynny dziennikarz. 775 01:13:25,955 --> 01:13:30,292 P³aci za ten pokój. Jest po naszej stronie. 776 01:13:31,043 --> 01:13:34,088 Uwielbia artystów. 777 01:13:34,129 --> 01:13:38,217 Lucy maluje portrety Barbry Streisand. 778 01:13:39,468 --> 01:13:41,929 Prawda? 779 01:13:41,971 --> 01:13:46,225 - Ten namalowa³am z telewizji. - Naprawdê? 780 01:13:46,725 --> 01:13:49,854 Przyjecha³a tu a¿ z... 781 01:13:49,895 --> 01:13:51,522 Jaki to stan? 782 01:13:51,564 --> 01:13:55,943 - Z Montany. - ¯eby daæ te portrety Barbrze. 783 01:13:57,903 --> 01:14:01,657 Spotkamy siê z ni¹ dziœ w Americanie. 784 01:14:01,699 --> 01:14:05,286 Bardzo potrzebowa³em spokoju. Odpoczynku. 785 01:14:05,327 --> 01:14:07,580 Schronienia. 786 01:14:07,621 --> 01:14:12,793 Ale nic z tego. Bo mój zakwaszony adwokat rozpocz¹³ zaloty. 787 01:14:15,880 --> 01:14:19,800 Pewnie ju¿ sprowadzili... samochód. 788 01:14:22,303 --> 01:14:26,223 Wiêc mo¿e... Ty-go... i-go ja-go... 789 01:14:29,435 --> 01:14:32,980 wyj-go-miemy-go to-go-war-go 790 01:14:34,523 --> 01:14:37,610 z baga-go-¿nika-go. 791 01:14:43,365 --> 01:14:47,328 Oczywiœcie. Jasne. ChodŸmy po towar. 792 01:14:48,204 --> 01:14:51,123 Zaraz wracam, Lucy. 793 01:14:51,165 --> 01:14:53,876 Daj buzi. Raz. 794 01:14:53,918 --> 01:14:57,463 - Buzi. Czemu nie? - Bo nie. 795 01:15:04,386 --> 01:15:07,681 Nie odbieraj telefonów. 796 01:15:13,813 --> 01:15:16,357 Z Bogiem. 797 01:15:18,275 --> 01:15:21,237 Jakie masz plany? 798 01:15:21,529 --> 01:15:25,032 - Plany? - To dziecko w ³azience. 799 01:15:25,074 --> 01:15:28,744 Lucy. Pozna³em j¹ w samolocie. 800 01:15:31,330 --> 01:15:34,458 Ma odjazd religijny. 801 01:15:34,875 --> 01:15:39,296 Da³em jej procha, a ona nawet nigdy nie pi³a. 802 01:15:41,173 --> 01:15:46,220 Mo¿na pohandlowaæ jej ty³kiem na konferencji policjantów. 803 01:15:46,470 --> 01:15:49,014 Bêdzie œwietna. 804 01:15:49,056 --> 01:15:53,018 Gliny dadz¹ po 50$, ¿eby j¹ zer¿n¹æ. 805 01:15:53,227 --> 01:15:57,565 Dyskretny motel. Pokój ze zdjêciami Jezusa. 806 01:15:57,773 --> 01:16:02,444 Poszczujemy ich na ni¹. Jest silna. Da sobie radê. 807 01:16:04,697 --> 01:16:09,827 Wiedzia³em, ¿e jesteœ œwir, ale tego siê nie spodziewa³em. 808 01:16:10,661 --> 01:16:14,999 - Ty skurwielu. - Czysta ekonomia. Prezent. 809 01:16:16,000 --> 01:16:20,963 - Zarobi tysi¹c dziennie. - To obrzydliwe. Nie mów tak. 810 01:16:22,214 --> 01:16:24,967 Obs³u¿y czterech na raz. 811 01:16:25,009 --> 01:16:29,930 Jeœli j¹ nakwasimy, zarobi nawet 2-3 kawa³ki dziennie. 812 01:16:32,475 --> 01:16:36,896 A jeœli rzucê siê na ciebie i skujê ci mordê? 813 01:16:37,062 --> 01:16:41,650 - Poczujesz siê lepiej, popaprañcu? - Pos³uchaj. 814 01:16:41,859 --> 01:16:46,447 Kiedy dojdzie do siebie, wpadnie w œwiêty gniew, 815 01:16:46,822 --> 01:16:52,077 oparty na mglistym wspomnieniu, ¿e uwiód³ j¹ brutalny Samoañczyk, 816 01:16:52,119 --> 01:16:56,040 naszprycowa³ LSD, zawlók³ do hotelu w Vegas 817 01:16:56,081 --> 01:16:59,585 i spenetrowa³ ka¿dy otwór jej ma³ego cia³a 818 01:16:59,627 --> 01:17:03,297 swym pulsuj¹cym, nieobrzezanym cz³onkiem. 819 01:17:03,339 --> 01:17:07,927 - To obrzydliwe. - Prawda jest kurewsko bolesna. 820 01:17:14,058 --> 01:17:16,977 Bo¿e, pomó¿ jej. 821 01:17:18,646 --> 01:17:22,107 Pójdziesz za to do komory gazowej. 822 01:17:22,149 --> 01:17:27,446 A jeœli siê wymigasz, odeœl¹ ciê do Newady za gwa³t i sodomiê. 823 01:17:28,113 --> 01:17:31,200 Ona musi to zrobiæ. 824 01:17:32,618 --> 01:17:36,205 Nie warto ju¿ nikomu pomagaæ. 825 01:17:43,420 --> 01:17:46,757 Hotel Americana? Chcê zrobiæ rezerwacjê. 826 01:17:46,799 --> 01:17:49,468 Dla... kuzynki. 827 01:17:49,510 --> 01:17:53,973 Proszê odpowiednio j¹ traktowaæ. Jest artystk¹. 828 01:17:54,014 --> 01:17:58,853 Mo¿e wydawaæ siê spiêta. Pisze pracê magistersk¹ o... 829 01:18:00,146 --> 01:18:03,691 Barbrze Streisand. Nazwisko? 830 01:18:04,441 --> 01:18:09,113 Wolê nie mówiæ. Mój brat jest politykiem. Rozumie pan. 831 01:18:09,155 --> 01:18:13,576 Czu³em siê jak nazista. Ale nie by³o wyjœcia. 832 01:18:35,598 --> 01:18:39,518 Lucy by³a kamieniem u naszych szyi. 833 01:18:39,643 --> 01:18:43,439 Ale musieliœmy puœciæ j¹ z pr¹dem w nadziei, 834 01:18:43,481 --> 01:18:45,733 ze ma popieprzon¹ pamiêæ. 835 01:18:45,774 --> 01:18:50,404 Tu masz jeszcze 10 baksów. DowieŸ j¹ bezpiecznie. 836 01:18:54,116 --> 01:18:56,785 Za³atwione. 837 01:18:58,120 --> 01:19:02,333 Rusz powoli. Nie mo¿emy przyci¹gaæ uwagi. 838 01:19:07,046 --> 01:19:12,218 Poszukajmy rybnej restauracji. Zjad³bym czerwonego ³ososia. 839 01:19:25,356 --> 01:19:28,734 SpóŸnimy siê. Musimy iœæ. 840 01:19:30,069 --> 01:19:33,155 Cholerna meskalina. 841 01:19:34,573 --> 01:19:38,285 Mogliby j¹ trochê zanieczyœciæ. 842 01:19:38,953 --> 01:19:43,499 Witam wszystkich na 3. Konferencji Prokuratorów 843 01:19:43,999 --> 01:19:47,211 dotycz¹cej narkotyków. 844 01:19:47,795 --> 01:19:50,339 Doœæ ju¿ wstêpu. 845 01:19:50,381 --> 01:19:54,718 Oto cz³owiek, który rozpozna³ raka, tocz¹cego serce Ameryki. 846 01:19:54,760 --> 01:19:57,680 Dr Ron Bumquist. 847 01:20:05,020 --> 01:20:10,234 Widzia³em tych drani w "Swobodnym jeŸdŸcu". Tu s¹ ich setki. 848 01:20:11,527 --> 01:20:16,740 - Zyskuj¹ przy bli¿szym poznaniu. - Tak? Ja mam ich we krwi. 849 01:20:16,866 --> 01:20:20,411 Nie mów tak. Podniecisz ich. 850 01:20:20,828 --> 01:20:26,041 Najlepszym i najbardziej efektywnym sposobem bêdzie próba... 851 01:20:27,668 --> 01:20:31,172 wyobra¿enia sobie, jak wygl¹da 852 01:20:31,213 --> 01:20:35,259 umys³ osoby uzale¿nionej od narkotyków. 853 01:20:35,301 --> 01:20:37,136 Na przyk³ad. 854 01:20:37,178 --> 01:20:41,348 Narkoman... okreœla niedopa³ek skrêta... 855 01:20:43,434 --> 01:20:48,439 jako "kokon". Poniewa¿... kojarzy mu siê on z g¹sienic¹. 856 01:20:50,900 --> 01:20:56,280 Co on gada? Tylko na kwasie mo¿na porównaæ jointa do g¹sienicy. 857 01:20:57,448 --> 01:21:01,535 Zauwa¿ycie, ¿e wyró¿niam w mej ksi¹¿ce 858 01:21:02,119 --> 01:21:05,164 cztery ró¿ne stany 859 01:21:05,748 --> 01:21:09,001 palaczy konopi czyli marihuany. 860 01:21:09,043 --> 01:21:13,464 Oto one: "odjazd", "odlot", "czad" i "wykop". 861 01:21:17,510 --> 01:21:20,179 To zwyk³y œwir. 862 01:21:20,221 --> 01:21:23,224 Co jest? To jakiœ koszmar. 863 01:21:23,265 --> 01:21:26,101 Gdy wie, co siê dzieje, 864 01:21:26,143 --> 01:21:30,898 mo¿e wskoczyæ na wy¿szy poziom i osi¹gn¹æ "odjazd". 865 01:21:31,816 --> 01:21:35,194 Gdy znowu zdo³a zmusiæ siê 866 01:21:35,236 --> 01:21:38,906 do kontaktu z rzeczywistoœci¹, 867 01:21:39,031 --> 01:21:42,201 wtedy osi¹ga "odlot". 868 01:21:43,202 --> 01:21:45,663 Od-lot. 869 01:21:46,705 --> 01:21:50,084 Potem mo¿e wywindowaæ siê 870 01:21:50,209 --> 01:21:52,920 na poziom "czadu". 871 01:21:52,962 --> 01:21:57,466 Mo¿e staæ siê jednym z tych... facetów z faz¹. 872 01:22:00,553 --> 01:22:05,558 S¹dzi pan, ¿e dziwne zachowanie antropolog Margaret Mead 873 01:22:05,766 --> 01:22:10,312 mo¿na t³umaczyæ jej uzale¿nieniem od marihuany? 874 01:22:11,522 --> 01:22:14,441 Nie potrafiê tego okreœliæ. 875 01:22:14,483 --> 01:22:19,071 Ale pewne jest, ¿e gdyby pani Mead, w jej wieku, 876 01:22:19,947 --> 01:22:24,118 pali³a trawê... mia³aby piekielny odlot. 877 01:22:31,000 --> 01:22:33,544 Kolejna babska dewiacja. 878 01:22:33,586 --> 01:22:37,381 Pieprzona bzdura! Bêdê w kasynie. 879 01:22:44,722 --> 01:22:47,016 Dziêkujê. 880 01:22:47,057 --> 01:22:50,769 - Dziêkujê bardzo. - Projektor. 881 01:22:54,398 --> 01:22:56,942 NARKOTYKI 882 01:22:57,818 --> 01:23:02,281 Poznaj narkomana. Mo¿e od tego zale¿eæ twoje ¿ycie. 883 01:23:02,323 --> 01:23:07,703 Oczy kryje za ciemnymi okularami. Spodnie ma poplamione sperm¹, 884 01:23:09,955 --> 01:23:14,752 bo onanizuje siê, gdy nie uda mu siê kogoœ zgwa³ciæ. 885 01:23:16,629 --> 01:23:21,675 Bêdzie siê chwia³ i be³kota³. Nie oka¿e szacunku odznace. 886 01:23:21,967 --> 01:23:25,054 Narkoman niczego siê nie boi. 887 01:23:25,095 --> 01:23:29,934 Mo¿e bez powodu zaatakowaæ ka¿d¹ broni¹. Nawet twoj¹. 888 01:23:31,852 --> 01:23:35,981 Zatrzymuj¹c potencjalnego marihuanistê, 889 01:23:37,024 --> 01:23:40,194 u¿yj koniecznej si³y. 890 01:23:40,319 --> 01:23:45,115 Jeden twój cios uchroni ciê przed dziewiêcioma jego! 891 01:24:01,090 --> 01:24:04,552 Panie Duke, wiadomoœæ dla pana. 892 01:24:04,593 --> 01:24:09,223 "Zadzwoñ do Lucy w Hotelu Americana. Pokój 1600". 893 01:24:12,017 --> 01:24:14,854 Lucy dzwoni³a. 894 01:24:15,271 --> 01:24:18,524 - Co? - Lucy dzwoni³a. 895 01:24:18,983 --> 01:24:21,819 Lucy dzwoni³a. 896 01:24:33,747 --> 01:24:38,169 Ci dwaj dali mi LSD i zabrali mnie do hotelu. 897 01:24:40,129 --> 01:24:44,550 Nie wiem, co mi zrobili, ale to by³o okropne. 898 01:24:45,676 --> 01:24:48,888 - Co pani dali? - LSD. 899 01:24:49,346 --> 01:24:51,932 Kastracja! 900 01:24:52,725 --> 01:24:55,811 Podwójna kastracja! 901 01:24:57,480 --> 01:25:01,400 - Gdzie moja spluwa? - Cholera wie. 902 01:25:01,484 --> 01:25:06,989 Nie zostawiaj mnie w tej matni. Draniu, co zrobi³eœ z moim gnatem? 903 01:25:08,782 --> 01:25:13,037 - Pokój jest na moje nazwisko. - Fatalnie. 904 01:25:16,499 --> 01:25:21,462 Racja! To mój problem! Zadzwoniê i uwolniê nas od niej. 905 01:25:21,837 --> 01:25:26,592 - To zasz³o za daleko. - Wezmê to pod uwagê. Spoko. 906 01:25:27,510 --> 01:25:30,346 Zajmê siê tym. 907 01:25:32,973 --> 01:25:37,478 - Gdzie moje buty? - Hotel Americana. Pokój 1600. 908 01:25:37,520 --> 01:25:39,396 Radzê ci, 909 01:25:39,438 --> 01:25:44,693 ³ykn¹æ z br¹zowej buteleczki, z mojej kosmetyczki. Odrobinkê. 910 01:25:47,863 --> 01:25:51,242 Wystarczy... ma³y ³yczek. 911 01:25:57,998 --> 01:26:00,334 Co to za gówno? 912 01:26:00,376 --> 01:26:04,630 Przy tym czysta meskalina... to oran¿adka. 913 01:26:06,257 --> 01:26:09,135 To adrenochrom. 914 01:26:20,646 --> 01:26:24,650 Czeœæ, Lucy. Dziêki Bogu. Tak, to ja. 915 01:26:26,110 --> 01:26:30,447 Da³em mu nauczkê, której nigdy nie zapomni. 916 01:26:31,574 --> 01:26:33,784 Nie jest martwy. 917 01:26:33,826 --> 01:26:37,288 Przez jakiœ czas nikogo nie skrzywdzi. 918 01:26:37,329 --> 01:26:39,415 Zosta³ tam. 919 01:26:39,456 --> 01:26:43,544 Przywali³em mu... i wybi³em wszystkie zêby. 920 01:26:43,586 --> 01:26:47,840 Myœla³em: "Jak mo¿na wykorzystaæ osobê na kwasie". 921 01:26:47,882 --> 01:26:53,179 Ale drañ zrealizowa³ lipny czek, podaj¹c ciebie jako gwaranta. 922 01:26:53,929 --> 01:26:56,849 Bêd¹ szukaæ was oboje. 923 01:26:56,891 --> 01:27:02,104 Nie mo¿na oceniaæ ksi¹¿ki po ok³adce. Ludzie bywaj¹ zepsuci. 924 01:27:05,691 --> 01:27:10,279 Dlatego nie radzê ci dzwoniæ ju¿ do tego hotelu. 925 01:27:10,988 --> 01:27:15,367 Zidentyfikuj¹ twój numer i zaraz ciê zamkn¹. 926 01:27:15,409 --> 01:27:19,330 Wkrótce przenoszê siê do Tropicany. 927 01:27:20,706 --> 01:27:25,711 Zameldujê siê pod fa³szywym nazwiskiem, ale podam ci je. 928 01:27:28,464 --> 01:27:32,885 Muszê koñczyæ. Telefon mo¿e byæ na pods³uchu. 929 01:27:34,470 --> 01:27:38,599 To by³o straszne, ale ju¿ po wszystkim. 930 01:27:38,641 --> 01:27:42,019 Bo¿e, ktoœ puka do drzwi. 931 01:27:49,568 --> 01:27:52,947 Jestem niewinny! To Duke! 932 01:28:18,764 --> 01:28:21,308 I z bani. 933 01:28:21,892 --> 01:28:25,437 Wiêcej nie us³yszymy o Lucy. 934 01:28:28,440 --> 01:28:32,611 Pewnie przeciska siê teraz przez ruszta. 935 01:28:36,198 --> 01:28:40,369 Wiesz, czego potrzebujemy? Trochê opium. 936 01:28:51,755 --> 01:28:56,218 Opad³em na ³ó¿ko. Jego show da³ mi z³ego kopa. 937 01:28:56,302 --> 01:29:01,515 Uzna³em, ¿e mu odbi³o, i uwierzy³ w niewidzialnych oprawców. 938 01:29:02,725 --> 01:29:06,103 Ale pokój znów by³ cichy. 939 01:29:07,480 --> 01:29:11,984 - Sk¹d ten towar? - Niewa¿ne. Jest czyœciutki. 940 01:29:13,027 --> 01:29:17,364 - Jakiego klienta przewioz³eœ? - Satanistê. 941 01:29:18,157 --> 01:29:21,494 Jest tylko jedno Ÿród³o. 942 01:29:21,702 --> 01:29:25,664 Nadnercze... W ¿ywym, ludzkim ciele. 943 01:29:26,790 --> 01:29:31,378 Wiem, ale goœæ nie mia³ forsy, ¿eby mi zap³aciæ. 944 01:29:31,462 --> 01:29:37,051 Mówi³, ¿e najwiêkszego kopa daje ludzka krew. Myœla³em, ¿e ¿artuje. 945 01:29:38,010 --> 01:29:42,181 Zaproponowa³ 30 g czystego adrenochromu. 946 01:29:42,932 --> 01:29:46,644 Albo trochê œwie¿ej adrenaliny. 947 01:29:47,686 --> 01:29:50,481 Towar zaczyna³ dzia³aæ. 948 01:29:50,523 --> 01:29:55,069 Przypomina³o to mieszankê meskaliny z metedryn¹. 949 01:29:55,110 --> 01:29:58,572 Zachcia³o mi siê pop³ywaæ. 950 01:30:01,325 --> 01:30:05,913 Zgarnêli tego kolesia... za molestowanie dzieci. 951 01:30:06,539 --> 01:30:08,457 Wypiera³ siê. 952 01:30:08,499 --> 01:30:13,003 "Po co mia³bym pieprzyæ dzieci? S¹ zbyt ma³e". 953 01:30:13,462 --> 01:30:18,634 Co mia³em robiæ? Nawet wilko³ak ma prawo do porady prawnej. 954 01:30:19,635 --> 01:30:22,721 Nie mog³em odmówiæ. 955 01:30:24,306 --> 01:30:29,353 Chwyci³by nó¿ do papieru i chcia³ mi wyci¹æ... szyszynkê. 956 01:30:32,982 --> 01:30:36,152 - Ob³êd. - Czemu nie? 957 01:30:37,069 --> 01:30:42,408 Mo¿na by trochê zdobyæ. Zjeœæ ³ychê i zobaczyæ, co siê stanie. 958 01:30:43,033 --> 01:30:45,786 Trochê czego? 959 01:30:49,206 --> 01:30:53,294 - Wyci¹gu z szyszynki. - Dobry pomys³. 960 01:30:53,878 --> 01:30:58,215 Strza³ tego towaru zamieni³by ciê w okaz... 961 01:30:59,675 --> 01:31:03,053 z encyklopedii medycznej. 962 01:31:04,472 --> 01:31:08,809 - Ale cycki! - Bañka spuchnie ci jak arbuz. 963 01:31:10,186 --> 01:31:13,898 W 2 godziny przytyjesz 50 kilo. 964 01:31:14,607 --> 01:31:18,694 Wyrosn¹ ci szpony. Krwawi¹ce brodawki. 965 01:31:18,736 --> 01:31:23,574 A na plecach wymacasz 6 wielkich, ow³osionych cycków. 966 01:31:24,992 --> 01:31:26,827 Fantastycznie! 967 01:31:26,869 --> 01:31:29,538 Oœlepniesz. 968 01:31:30,331 --> 01:31:34,919 Cia³o zamieni siê w wosk. Wpakuj¹ ciê na taczki. 969 01:31:35,753 --> 01:31:40,090 Bêdziesz wzywa³ pomocy g³osem szopa pracza. 970 01:31:43,344 --> 01:31:48,057 Wprowadzê wszystko, ale szyszynki bym nie zapoda³. 971 01:31:48,682 --> 01:31:53,103 Dokoñcz swoj¹ opowieœæ! Co z tymi gruczo³ami? 972 01:31:54,730 --> 01:31:58,442 Jezu, ten towar nieŸle da³ ci w dekiel. 973 01:31:58,484 --> 01:32:02,404 Ale masz twarz. Zaraz eksplodujesz. 974 01:32:09,495 --> 01:32:12,790 Móg³byœ wrzuciæ mnie... 975 01:32:13,457 --> 01:32:15,709 do basenu? 976 01:32:15,751 --> 01:32:19,964 Gdybym ciê wrzuci³, uton¹³byœ jak kamieñ. 977 01:32:20,339 --> 01:32:23,509 Wzi¹³eœ tego za du¿o. 978 01:32:27,388 --> 01:32:29,390 Dostaniesz 979 01:32:29,431 --> 01:32:34,562 b¹bli na mózgu, udaru i têtniaka. Oberwiesz siê i umrzesz. 980 01:32:38,941 --> 01:32:41,902 Zabijaj¹ niewinnych ludzi! 981 01:32:41,944 --> 01:32:46,782 St³umiono nadzieje milionów ludzi na pokój i wolnoœæ. 982 01:32:47,116 --> 01:32:49,910 A wiêc dziœ... 983 01:32:50,119 --> 01:32:53,330 za olbrzymi¹, milcz¹c¹ wiêkszoœæ. 984 01:32:53,372 --> 01:32:56,917 Poœwiêcenie za poœwiêceniem. 985 01:33:22,359 --> 01:33:27,198 Co za pojeb puœci³ tê piosenkê akurat w tym momencie? 986 01:33:31,118 --> 01:33:36,290 Gdy siê ockn¹³em... odczu³em obrzydliwy klimat tego pokoju. 987 01:33:36,874 --> 01:33:40,169 Niewypowiedzian¹ ohydê. 988 01:33:40,961 --> 01:33:43,923 Jak d³ugo tu le¿a³em? 989 01:33:43,964 --> 01:33:47,968 A te œlady przemocy? Co tu siê sta³o? 990 01:33:48,928 --> 01:33:53,265 Przemys³owa konsumpcja prawie ka¿dego draga, 991 01:33:53,307 --> 01:33:57,812 znanego cywilizowanemu cz³owiekowi od AD 1544. 992 01:34:13,327 --> 01:34:17,623 Jaki æpun potrzebuje kokosów i skórek melona? 993 01:34:17,665 --> 01:34:21,252 Narkomani odpowiadaj¹ za frytki? 994 01:34:21,293 --> 01:34:25,381 I ka³u¿e keczupu na komodzie? Mo¿liwe? 995 01:34:26,590 --> 01:34:29,009 Ale sk¹d tu tyle wódy? 996 01:34:29,051 --> 01:34:33,347 I te ¿ó³te skorupy musztardy na pornosach? 997 01:34:33,430 --> 01:34:36,642 To nie bogobojny æpun. 998 01:34:36,684 --> 01:34:39,812 To zbyt dzikie i agresywne. 999 01:34:39,854 --> 01:34:44,066 - Po³ó¿ rêce tak, bym je widzia³. - Bo¿e! 1000 01:34:44,441 --> 01:34:48,154 Po³ó¿ rêce tak, bym je widzia³! 1001 01:34:50,156 --> 01:34:53,617 Niejasne wspomnienia i z³e reminiscencje. 1002 01:34:53,659 --> 01:34:57,037 WeŸ siê w garœæ. Wytrwaj. 1003 01:34:57,997 --> 01:35:01,917 Ile nocy i poranków trwa ten ob³êd? 1004 01:35:18,434 --> 01:35:21,729 Sta³o siê coœ ohydnego. 1005 01:35:27,610 --> 01:35:30,905 Kto to? Cholera, to ja. 1006 01:35:32,490 --> 01:35:35,659 Nie ma tu dalaj lamy. 1007 01:35:35,784 --> 01:35:39,079 Jestem tylko pokojówk¹! 1008 01:35:45,252 --> 01:35:47,755 - Aresztujê ciê. - Mia³a klucz. 1009 01:35:47,797 --> 01:35:51,091 Glansowa³em buty i zatrzyma³em j¹. 1010 01:35:51,133 --> 01:35:54,386 - Kto ciê op³aca? - Nikt. Sprz¹tam. 1011 01:35:54,428 --> 01:35:57,223 - Stanowisz tego czêœæ. - Czego?! 1012 01:35:57,264 --> 01:36:02,019 Siatki narkotykowej. Wiesz, co siê dzieje w hotelu. 1013 01:36:03,103 --> 01:36:07,525 Jesteœcie glinami. Bierzecie udzia³ w konferencji. 1014 01:36:07,566 --> 01:36:12,404 Chcia³am sprz¹tn¹æ pokój. Nie wiem nic o narkotykach. 1015 01:36:12,988 --> 01:36:16,826 Nie s³ysza³aœ o Grange'u Gormanie? 1016 01:36:16,992 --> 01:36:19,453 Nic nie wiem. 1017 01:36:19,495 --> 01:36:23,082 Mo¿e naprawdê nic o tym nie wie. 1018 01:36:23,123 --> 01:36:25,793 Przysiêgam. 1019 01:36:29,213 --> 01:36:33,592 - Mo¿e by nam pomog³a. - Zrobiê, co chcecie. 1020 01:36:34,093 --> 01:36:37,346 - Nie znoszê narkotyków. - My te¿. 1021 01:36:37,388 --> 01:36:40,766 Zaanga¿ujmy j¹. Na próbê. 1022 01:36:41,100 --> 01:36:43,352 - Podo³asz? - Czemu? 1023 01:36:43,394 --> 01:36:48,774 Jeden telefon dziennie. Informacje nie musz¹ do siebie pasowaæ. 1024 01:36:48,899 --> 01:36:52,736 - Bêdziecie za to p³aciæ? - Jasne. 1025 01:36:52,903 --> 01:36:58,159 Jeœli piœniesz choæ s³ówko, na resztê ¿ycia trafisz do mamra. 1026 01:36:59,285 --> 01:37:01,162 - Imiê? - Alice. 1027 01:37:01,203 --> 01:37:03,789 Udowodnij! 1028 01:37:04,707 --> 01:37:09,336 - Znajdziecie mnie w prasowalni. - Dobrze, Alice. 1029 01:37:12,089 --> 01:37:16,510 Skontaktuje siê z tob¹ inspektor Arthur Rock. 1030 01:37:16,886 --> 01:37:21,182 Bêdzie udawa³ polityka. £atwo go rozpoznasz. 1031 01:37:21,223 --> 01:37:24,602 Bêdzie ci p³aci³ gotówk¹. 1032 01:37:24,852 --> 01:37:28,147 1000 dolarów miesiêcznie. 1033 01:37:28,189 --> 01:37:32,568 - Zrobi³abym za to wszystko. - Nie tylko ty. 1034 01:37:32,651 --> 01:37:37,698 Oto has³o: "Rêka rêkê myje". Gdy je us³yszysz, odpowiedz: 1035 01:37:38,532 --> 01:37:41,869 "Niczego siê nie bojê". Powtórz. 1036 01:37:41,911 --> 01:37:44,288 Jeszcze raz! 1037 01:37:44,330 --> 01:37:49,084 A teraz: czeœæ, spierdalaj, szkoda, ¿e ju¿ idziesz. 1038 01:37:49,710 --> 01:37:54,507 Nie sprz¹taj pokoju. Zostaw rêczniki i myd³o pod drzwiami. 1039 01:37:54,548 --> 01:37:58,761 W ten sposób unikniemy takich incydentów. 1040 01:37:59,053 --> 01:38:02,515 S¹ jeszcze uczciwi ludzie. 1041 01:38:05,851 --> 01:38:10,689 Potrzaskane wspomnienia, wy³aniaj¹ce siê z mg³y czasu. 1042 01:38:10,731 --> 01:38:13,567 Naciœnij "play". 1043 01:38:13,609 --> 01:38:18,823 Oto i amerykañskie marzenie. Siedzieliœmy na g³ównym nerwie. 1044 01:38:20,533 --> 01:38:24,328 W³aœciciel zawsze chcia³ uciec z cyrkiem. 1045 01:38:24,370 --> 01:38:27,748 Teraz sukinsyn ma w³asny. 1046 01:38:27,873 --> 01:38:31,794 To prawdziwa licencja na okradanie. 1047 01:38:32,211 --> 01:38:36,632 Spe³nienie amerykañskiego marzenia. Istny Horatio Alger. 1048 01:38:36,674 --> 01:38:39,635 Kraina szczêœcia. 1049 01:38:40,719 --> 01:38:44,515 Pos³uchaj... PrzejdŸmy do rzeczy. 1050 01:38:44,932 --> 01:38:48,519 - Ile za ma³pê? - A ile masz? 1051 01:38:49,186 --> 01:38:53,816 Ile byœ chcia³ za ma³pê? Zaczekaj tu. Zaraz wracam. 1052 01:38:53,858 --> 01:38:59,113 Ob³êd! To nie mia³o sensu. Rozpaczliwie potrzebowa³em faktów. 1053 01:39:07,621 --> 01:39:11,292 Co tu siê dzieje? Gdzie ma³pa? 1054 01:39:11,333 --> 01:39:16,589 Odpuœæ sobie. Zaatakowa³a starego i odgryz³a g³owê barmanowi. 1055 01:39:20,176 --> 01:39:22,636 To twój samochód? 1056 01:39:22,678 --> 01:39:26,182 - Chcê ma³pê. - IdŸ do zoo! 1057 01:39:27,141 --> 01:39:30,603 - Powstrzymajcie ich. - Nic nie rozumiecie. 1058 01:39:30,644 --> 01:39:33,522 To w³asnoœæ Banku Œwiatowego. 1059 01:39:33,564 --> 01:39:35,900 Cyrku bez namiotu? 1060 01:39:35,941 --> 01:39:40,905 - Dach siê kompletnie zaci¹³! - Coœ wysiad³o w silniku. 1061 01:39:41,155 --> 01:39:45,534 - JeŸdŸcy burzy! - Gdzie jesteœ, ma³pi ³bie? 1062 01:39:47,912 --> 01:39:51,832 G³osowaliœcie na Humphreya i zabiliœcie Jezusa! 1063 01:39:51,874 --> 01:39:56,754 WyraŸnie czuæ by³o k³opoty. Posunêliœmy siê za daleko. 1064 01:40:04,386 --> 01:40:06,722 Mo¿liwoœæ... 1065 01:40:06,764 --> 01:40:11,852 fizycznego i psychicznego za³amania... jest bardzo realna. 1066 01:40:12,645 --> 01:40:17,149 ¯adnego wspó³czucia dla diab³a. Zapamiêtaj to. 1067 01:40:17,441 --> 01:40:20,069 Kup bilet. 1068 01:40:20,986 --> 01:40:23,614 I w drogê. 1069 01:40:26,283 --> 01:40:29,620 Sprzedam ci czyst¹ herê. 1070 01:40:37,837 --> 01:40:42,007 To ostry towar. Sprzedam ci czyst¹ herê. 1071 01:40:46,762 --> 01:40:50,850 Tak jest. W³aœnie wróci³em z Wietnamu! 1072 01:41:07,783 --> 01:41:11,954 Ty skurwielu! Zatrzymaj siê! Zabijê ciê! 1073 01:41:36,645 --> 01:41:40,774 Mentalnoœæ Las Vegas. Wstrêtny atawizm. 1074 01:41:41,066 --> 01:41:44,612 Nikt tu nie zauwa¿a zbrodni. 1075 01:41:49,575 --> 01:41:54,038 Cz³owiek l¹duje w P³n. Vegas, gdy ostro dostanie po dupie. 1076 01:41:54,079 --> 01:41:58,709 I gdy przepêdzaj¹ ciê z tanich bud w œródmieœciu. 1077 01:42:02,421 --> 01:42:06,342 "Gwiazda Polarna" dobr¹ przystani¹. 1078 01:42:06,592 --> 01:42:10,846 ¯adnych zaczepek, gadania. Mo¿na odpocz¹æ. 1079 01:42:11,597 --> 01:42:14,225 Nawet nie by³em g³odny. 1080 01:42:14,266 --> 01:42:18,979 Atmosfera "Gwiazdy Polarnej" uœpi³a moj¹ czujnoœæ. 1081 01:42:19,563 --> 01:42:23,526 Dwie szklanki mro¿onej wody z lodem. 1082 01:42:23,609 --> 01:42:27,571 Dwie szklanki mro¿onej wody z lodem! 1083 01:42:31,408 --> 01:42:33,744 Dwie. 1084 01:42:41,293 --> 01:42:46,257 Wygl¹da³a jak karykatura Jane Russell. Ona tu rz¹dzi³a. 1085 01:42:51,804 --> 01:42:56,517 Zrobi³ to odruchowo, ale nasz spokój musia³ run¹æ. 1086 01:43:11,365 --> 01:43:13,576 Co to? 1087 01:43:13,617 --> 01:43:15,077 Serwetka. 1088 01:43:15,119 --> 01:43:19,290 Nie chrzañ. Dobrze wiem, gruby alfonsie! 1089 01:43:21,083 --> 01:43:23,836 Mia³em takiego konia. 1090 01:43:23,878 --> 01:43:27,381 LALA Z ZAPLECZA? - Pytajnik by³ pogrubiony. 1091 01:43:27,423 --> 01:43:29,175 Ty sukinsynu! 1092 01:43:29,216 --> 01:43:33,929 Wiele tu znoszê, ale latynoski alfons to przesada! 1093 01:43:38,476 --> 01:43:41,228 To wie ka¿dy. 1094 01:43:44,440 --> 01:43:48,944 Zap³aæ rachunek i wynoœ siê! Mam wezwaæ gliny? 1095 01:43:49,904 --> 01:43:52,406 Cholera. 1096 01:44:01,207 --> 01:44:03,959 Wezwaæ gliny? 1097 01:44:28,818 --> 01:44:31,362 Ile za ciasto cytrynowe? 1098 01:44:31,403 --> 01:44:36,033 W oczach mia³a strach, ale mózg pragn¹³ przetrwania. 1099 01:44:36,075 --> 01:44:39,328 - 35 centów. - Ile za ciasto? 1100 01:44:39,370 --> 01:44:41,956 35 centów. 1101 01:44:42,748 --> 01:44:47,294 Zasyfione miasto. Nie, kochanie... Ca³e ciasto. 1102 01:44:49,922 --> 01:44:52,258 Ca³e. 1103 01:45:05,020 --> 01:45:07,356 Trzy? 1104 01:45:11,443 --> 01:45:14,196 Trzy? Cztery? 1105 01:45:16,740 --> 01:45:19,076 Piêæ? 1106 01:45:19,160 --> 01:45:21,912 Niech bêdzie. 1107 01:45:46,770 --> 01:45:49,732 Zaczekam w wozie. 1108 01:46:45,371 --> 01:46:48,624 Nó¿ przywo³a³ przykre wspomnienia. 1109 01:46:48,666 --> 01:46:52,086 Chyba niegdyœ podciêto jej gard³o. 1110 01:46:52,128 --> 01:46:55,965 Gdy wyszliœmy, by³a sparali¿owana. 1111 01:47:04,473 --> 01:47:10,104 By³o ju¿ po wszystkim. Z³amaliœmy ka¿de prawo, panuj¹ce w Las Vegas. 1112 01:47:10,354 --> 01:47:14,692 Drêczyliœmy mieszkañców, turystów i s³u¿bê. 1113 01:47:15,734 --> 01:47:20,906 Jedyn¹ szansê stanowi³ fakt, ¿e posunêliœmy siê tak daleko, 1114 01:47:21,365 --> 01:47:26,162 i¿ nikt, dzier¿¹cy w³adzê, nie móg³by w to uwierzyæ. 1115 01:47:26,328 --> 01:47:31,125 Mój adwokat ma byæ na lotnisku za 15 minut. Uda siê? 1116 01:47:38,174 --> 01:47:41,760 - Kurwa maæ! - Jasna cholera! 1117 01:47:46,432 --> 01:47:50,269 - Nie w tê stronê. - Odpieprz siê. 1118 01:47:56,775 --> 01:47:59,487 Skrêæ tutaj! 1119 01:48:08,496 --> 01:48:11,749 Cholera! Zgubiliœmy siê! 1120 01:48:11,791 --> 01:48:15,753 Co robimy na tej zapomnianej drodze? 1121 01:48:16,003 --> 01:48:19,799 Lotnisko jest tam. Jasna cholera! 1122 01:48:21,467 --> 01:48:25,387 Nigdy nie spóŸni³em siê na samolot. 1123 01:48:54,166 --> 01:48:57,294 Wyrzucê ciê przy samolocie. 1124 01:48:57,336 --> 01:49:01,048 Zwal¹ na mnie ca³¹ winê. Ukrzy¿uj¹ mnie. 1125 01:49:01,090 --> 01:49:06,303 Powiesz, ¿e ³apa³eœ okazjê na lotnisko, a ja ciê podwioz³em. 1126 01:49:06,387 --> 01:49:09,723 - Ty draniu. - Wysiadaj. 1127 01:49:20,526 --> 01:49:24,238 Nie daj siê nabraæ tym œwiniom. 1128 01:49:24,446 --> 01:49:29,577 W razie k³opotów, mo¿esz wys³aæ telegram do w³aœciwych osób. 1129 01:49:29,618 --> 01:49:34,415 I wyt³umaczyæ siê. Jakiœ dupek napisa³ o tym wiersz. 1130 01:49:34,707 --> 01:49:37,960 Dobra rada dla idioty. 1131 01:49:44,425 --> 01:49:46,343 Oto i on. 1132 01:49:46,385 --> 01:49:51,682 Boski prototyp. Mutant, który nie wszed³ do masowej produkcji. 1133 01:49:53,601 --> 01:49:58,230 Zbyt pokrêcony, by ¿yæ. I zbyt rzadki, by umrzeæ. 1134 01:50:32,640 --> 01:50:36,352 Teraz wszyscy mamy odjazd na przetrwanie. 1135 01:50:36,393 --> 01:50:39,271 Brak energii z lat 60. 1136 01:50:39,313 --> 01:50:42,650 Odlot Timothy'ego Leary kula³. 1137 01:50:42,691 --> 01:50:48,364 Sprzedawa³ poszerzon¹ œwiadomoœæ, olewaj¹c rzeŸnickie haki realnoœci, 1138 01:50:48,489 --> 01:50:52,785 czekaj¹ce na tych, którzy brali go powa¿nie. 1139 01:50:52,827 --> 01:50:58,415 Kwasowych odlotowców, kupuj¹cych pokój i zrozumienie po 3$ dzia³ka. 1140 01:50:58,791 --> 01:51:03,504 Ale ich strata... i upadek... jest równie¿ naszym. 1141 01:51:04,130 --> 01:51:08,968 Leary pogr¹¿y³ styl ¿ycia, który sam pomóg³ stworzyæ. 1142 01:51:09,593 --> 01:51:13,347 Pokolenie upad³ych poszukiwaczy, 1143 01:51:13,681 --> 01:51:18,310 którzy nie pojêli mistycznej u³udy kultury kwasu, 1144 01:51:18,519 --> 01:51:23,107 beznadziejnego za³o¿enia, ¿e ktoœ lub jakaœ si³a 1145 01:51:23,274 --> 01:51:27,111 podsyca œwiate³ko na koñcu tunelu. 1146 01:51:32,950 --> 01:51:37,580 Do L.A. prowadzi³a jedna droga. Miêdzystanowa 15. 1147 01:51:38,622 --> 01:51:42,585 Wiod³a przez Baker, Barstow i Berdoo. 1148 01:51:42,626 --> 01:51:47,506 Potem Hollywood Freeway, pomnienie, spokój, niepamiêæ. 1149 01:51:47,798 --> 01:51:52,178 Jeszcze jeden pojeb... w królestwie pojebów. 1150 01:52:13,032 --> 01:52:17,036 LAS VEGAS PARANO ¯EGNA! 0 MIESZKAÑCÓW 90213

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.