Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:00,370 --> 00:00:02,250
W poprzednich odcinkach:
2
00:00:02,790 --> 00:00:03,920
Bree si臋 wprowadzi艂a.
3
00:00:04,000 --> 00:00:05,920
Mo偶ecie zosta膰 tak d艂ugo,
jak chcecie.
4
00:00:06,000 --> 00:00:07,040
Mike poszed艂 na odwyk.
5
00:00:07,130 --> 00:00:08,920
Naprawi臋 to.
6
00:00:09,000 --> 00:00:10,920
Carlos stan膮艂 w obliczu
trwa艂ej choroby.
7
00:00:11,010 --> 00:00:12,880
Ona ci臋 nie zostawi,
dlatego, 偶e straci艂e艣 wzrok.
8
00:00:13,010 --> 00:00:14,510
Nie zna pan Gaby.
9
00:00:14,590 --> 00:00:16,850
Dylan mia艂a pytania
dotycz膮ce jej ojca.
10
00:00:16,930 --> 00:00:19,390
Jedyne, co musisz wiedzie膰
o tym m臋偶czy藕nie, to, 偶e by艂 potworem.
11
00:00:19,430 --> 00:00:21,600
Dlaczego mi o tym nie m贸wi艂a艣?
12
00:00:21,810 --> 00:00:24,270
A Adam odkry艂 sekret...
13
00:00:24,560 --> 00:00:26,310
Powiedzia艂a艣 mi,
偶e to wszystko by艂a jego wina.
14
00:00:26,350 --> 00:00:28,690
A teraz dowiedzia艂em si臋,
偶e to by艂a twoja.
15
00:00:28,770 --> 00:00:30,360
...kt贸rego pewna osoba...
16
00:00:30,440 --> 00:00:33,530
wola艂aby, 偶eby nie odkry艂.
17
00:00:38,030 --> 00:00:43,660
Katherine Mayfair nie by艂a tak膮 kobiet膮,
kt贸ra lubi艂a ponownie prze偶ywa膰 przesz艂o艣膰.
18
00:00:43,790 --> 00:00:49,380
Ale kiedy jej m膮偶, Adam j膮 zostawi艂,
偶ycie Katherine zacz臋艂o si臋 rozpl膮tywa膰.
19
00:00:49,590 --> 00:00:54,380
A b艂臋dy jej m艂odo艣ci zacz臋艂y
przeb艂yskiwa膰 przez jej my艣li.
20
00:00:54,630 --> 00:00:57,890
My艣la艂a o Wayne'ie Davisie,
pierwszym m臋偶czy藕nie, kt贸rego po艣lubi艂a.
21
00:00:58,550 --> 00:00:59,760
I o pierwszym razie...
22
00:01:00,100 --> 00:01:01,680
kiedy j膮 uderzy艂.
23
00:01:01,970 --> 00:01:05,350
My艣la艂a o tym,
jak szczerze przeprasza艂.
24
00:01:05,640 --> 00:01:06,900
I jak nic nieznacz膮ce...
25
00:01:07,150 --> 00:01:08,690
by艂y jego przeprosiny.
26
00:01:08,770 --> 00:01:11,020
I jak w ko艅cu si臋 zdecydowa艂a...
27
00:01:11,190 --> 00:01:12,980
偶eby mu odda膰.
28
00:01:13,440 --> 00:01:17,070
To by艂y my艣li, kt贸re przebiega艂y
przez umys艂 Katherine,
29
00:01:17,280 --> 00:01:21,120
kiedy przysz艂y
jej przyjaci贸艂ki i s膮siadki,
30
00:01:21,620 --> 00:01:23,830
przynosz膮c dary.
31
00:01:24,080 --> 00:01:26,830
Witam.
Po co to wszystko?
32
00:01:26,920 --> 00:01:30,420
- Przynios艂y艣my ci bu艂eczki.
- I d偶em!
33
00:01:30,540 --> 00:01:32,880
Dobrze...
A co to za okazja?
34
00:01:32,960 --> 00:01:35,220
C贸偶, s艂ysza艂y艣my,
偶e prze偶ywasz trudne chwile.
35
00:01:35,300 --> 00:01:38,640
Wi臋c chcia艂y艣my, 偶eby艣 wiedzia艂a,
偶e mo偶esz na nas liczy膰.
36
00:01:38,760 --> 00:01:43,850
Czyli wyda艂o si臋, 偶e Adam mnie zostawi艂,
i pomy艣la艂y艣cie, 偶e bu艂eczki i d偶em...
37
00:01:43,930 --> 00:01:46,480
pomog膮 mi si臋 pozbiera膰.
38
00:01:48,190 --> 00:01:49,810
- Ten d偶em to by艂 pomys艂 Bree.
- Susan!
39
00:01:49,850 --> 00:01:51,650
Ja chcia艂am przynie艣膰 kwiaty,
ale zosta艂am odrzucona.
40
00:01:51,690 --> 00:01:52,650
To wszystko,
co chcia艂am powiedzie膰.
41
00:01:52,690 --> 00:01:54,610
Katherine, nie przysz艂y艣my,
偶eby ci臋 denerwowa膰.
42
00:01:54,690 --> 00:01:57,320
Nie, pomy艣la艂y艣my, 偶e mo偶e
potrzebujesz z kim艣 porozmawia膰.
43
00:01:57,400 --> 00:01:59,410
Nie, pomy艣la艂y艣cie po prostu,
偶e us艂yszycie pikantne szczeg贸艂y.
44
00:01:59,490 --> 00:02:01,780
Nie! Przysz艂y艣my,
bo chcia艂y艣my ci pom贸c.
45
00:02:01,870 --> 00:02:05,200
Zrobi膰 lunch albo posprz膮ta膰 dom.
46
00:02:08,370 --> 00:02:12,210
Albo zaoferowa膰 ci nasze domy do sprz膮tania,
je艣li tak dobrze ci to idzie.
47
00:02:12,290 --> 00:02:14,090
Czuj臋 si臋 dobrze.
Naprawd臋.
48
00:02:14,130 --> 00:02:17,090
I doceniam wasz膮 trosk臋, ale...
49
00:02:17,380 --> 00:02:19,470
No wiecie...
50
00:02:22,180 --> 00:02:25,390
- M贸wi艂am im, 偶e nie lubisz d偶emu.
- Susan!
51
00:02:27,560 --> 00:02:30,810
S艂uchaj, nie chc臋 si臋 wtr膮ca膰, ale bior膮c
pod uwag臋 to, co wiem o tobie i Adamie,
52
00:02:30,900 --> 00:02:34,320
jestem zaskoczona,
偶e to on ci臋 zostawi艂.
53
00:02:34,480 --> 00:02:38,110
C贸偶, Bree, prawda jest taka...
54
00:02:39,240 --> 00:02:42,320
偶e naprawd臋 nie chc臋 o tym m贸wi膰.
55
00:02:42,570 --> 00:02:43,910
Rozumiem.
56
00:02:43,990 --> 00:02:47,250
Ale cokolwiek b臋dzie si臋 dzia艂o,
nie du艣 w sobie uczu膰.
57
00:02:47,370 --> 00:02:49,710
Musisz je uwolni膰.
58
00:02:50,750 --> 00:02:52,920
Tak zrobi臋.
59
00:03:14,610 --> 00:03:20,740
Tak, Katherine Mayfair nie by艂a kobiet膮,
kt贸ra lubi艂a ponownie prze偶ywa膰 przesz艂o艣膰.
60
00:03:20,860 --> 00:03:24,870
Ale ostatnio jej 偶ycie
zacz臋艂o si臋 rozpl膮tywa膰.
61
00:03:24,990 --> 00:03:30,120
I nie mog艂a przesta膰 my艣le膰
o wszystkich b艂臋dach, kt贸re pope艂ni艂a.
62
00:03:30,580 --> 00:03:32,500
A szczeg贸lnie...
63
00:03:32,710 --> 00:03:34,750
o tym, kt贸ry pogrzeba艂a.
65
00:03:38,550 --> 00:03:42,720
T艂umaczenie i synchro: ParanojaA
66
00:03:46,600 --> 00:03:51,520
To zdarza艂o si臋 raz w tygodniu
na Wisteria Lane, jak w zegarku.
67
00:03:52,140 --> 00:03:56,560
Wierni wychodzili ze swoich dom贸w
w swych niedzielnych ubraniach.
68
00:03:56,770 --> 00:03:59,530
Ze swoimi rodzinnymi Bibliami,
69
00:04:00,190 --> 00:04:02,900
i swoimi r贸偶a艅cami.
70
00:04:03,860 --> 00:04:07,530
I zmierzali do swoich
r贸偶nych dom贸w modlitw.
71
00:04:07,620 --> 00:04:10,240
Przeje偶d偶aj膮c obok
pewnej niewierz膮cej,
72
00:04:10,370 --> 00:04:14,080
kt贸ra nigdy nie interesowa艂a si臋
ich rytua艂em.
73
00:04:18,250 --> 00:04:20,050
Ale tego dnia,
74
00:04:20,130 --> 00:04:23,760
Lynette Scavo,
po raz pierwszy w 偶yciu,
75
00:04:23,880 --> 00:04:26,930
zosta艂a czym艣 pora偶ona.
76
00:04:27,260 --> 00:04:29,720
Czym艣, o czym p贸藕niej
b臋dzie my艣la艂a,
77
00:04:29,810 --> 00:04:33,310
jak o duchowej inspiracji.
78
00:04:33,930 --> 00:04:35,690
Powinni艣my p贸j艣膰 do ko艣cio艂a.
79
00:04:35,730 --> 00:04:36,730
Gdzie?
80
00:04:36,810 --> 00:04:38,770
Dlaczego?
Co takiego zrobili艣my?
81
00:04:38,860 --> 00:04:41,190
Po prostu...
82
00:04:43,400 --> 00:04:46,860
Ostatnio przez wiele przeszli艣my
i za wiele mo偶emy by膰 wdzi臋czni.
83
00:04:46,950 --> 00:04:50,490
Nie uwa偶asz, 偶e jeste艣my winni
temu wielkiemu go艣ciowi ma艂e spotkanie?
84
00:04:50,580 --> 00:04:53,370
W porz膮dku.
P贸jdziemy do ko艣cio艂a.
85
00:04:53,450 --> 00:04:55,330
Za tydzie艅.
86
00:04:56,960 --> 00:04:57,960
M贸wi臋 powa偶nie.
87
00:04:58,040 --> 00:05:00,460
Po co ten po艣piech? B贸g nadal
tam b臋dzie w nast臋pn膮 niedziel臋.
88
00:05:00,540 --> 00:05:01,800
A Pistonsi, z drugiej strony,
89
00:05:01,840 --> 00:05:04,720
je艣li dzisiaj przegraj膮,
to znikn膮 na dobre.
90
00:05:04,880 --> 00:05:05,930
Wi臋c, 偶ebym mia艂a jasno艣膰:
91
00:05:05,970 --> 00:05:08,430
Nie mo偶na ci zawraca膰 g艂owy
zbawieniem twojej wiecznej duszy,
92
00:05:08,470 --> 00:05:11,180
bo Pistonsi nie maj膮 obrony?
93
00:05:11,220 --> 00:05:12,930
Dobra, s艂uchaj.
94
00:05:13,060 --> 00:05:15,770
Nie dorasta艂a艣 chodz膮c do ko艣cio艂a.
A ja tak.
95
00:05:15,850 --> 00:05:18,770
Moi rodzice zaci膮gali mnie do ko艣cio艂a
艢wi臋tego Anthony'ego w ka偶d膮 niedziel臋.
96
00:05:18,850 --> 00:05:20,560
Ja ju偶 odrobi艂em sw贸j czas.
97
00:05:20,650 --> 00:05:21,900
A ja nie.
98
00:05:21,940 --> 00:05:24,900
Mam pewne pytania, na kt贸re
chcia艂abym pozna膰 odpowiedzi.
99
00:05:24,990 --> 00:05:27,660
I nie wiem nic o Bogu,
ani o Jezusie.
100
00:05:27,780 --> 00:05:29,200
I nasze dzieci te偶 nie wiedz膮.
101
00:05:29,240 --> 00:05:31,200
Nie musisz chodzi膰 do ko艣cio艂a,
偶eby nauczy膰 si臋 o tych rzeczach.
102
00:05:31,280 --> 00:05:34,160
Tak.
Ja wiem kto to jest Jezus.
103
00:05:34,250 --> 00:05:36,120
Widzisz?
104
00:05:36,710 --> 00:05:40,420
To ten facet, kt贸ry pomaga
艢wi臋temu Miko艂ajowi.
105
00:05:43,420 --> 00:05:47,260
Ubierajcie si臋, dzieciaki!
Idziemy do ko艣cio艂a.
106
00:05:55,100 --> 00:05:56,230
Orson!
107
00:05:56,270 --> 00:05:57,810
Nie chc臋 si臋 sp贸藕ni膰.
108
00:05:57,850 --> 00:05:59,810
Msze nie zaczynaj膮 si臋 przed 10.30.
109
00:05:59,850 --> 00:06:02,150
Tak, ale jestem pewna,
偶e Edna Fletcher jest tam od dziewi膮tej,
110
00:06:02,190 --> 00:06:03,480
i podlizuje si臋 wielebnemu Sykesowi.
111
00:06:03,520 --> 00:06:05,110
Znowu chodzi o Ko艂o Pomocy Pa艅?
112
00:06:05,150 --> 00:06:07,490
- A 偶eby艣 wiedzia艂, do cholery.
- Bree, prosz臋, takie s艂owa w niedziel臋?
113
00:06:07,530 --> 00:06:10,530
Przepraszam, ale musz臋 si臋 upewni膰,
偶e nie zrobi z niej przewodnicz膮cej.
114
00:06:10,610 --> 00:06:12,700
Jakby m贸g艂? Planujesz ka偶de
艣niadania z nale艣nikami,
115
00:06:12,740 --> 00:06:14,330
organizujesz ka偶d膮 sprzeda偶 wypiek贸w.
116
00:06:14,370 --> 00:06:16,660
By艂aby艣 艣wiet膮, gdyby nasz
ko艣ci贸艂 wierzy艂 w takie bzdury.
117
00:06:16,750 --> 00:06:20,000
W艂a艣nie, a gdzie wtedy by艂a Edna?
Wylegiwa艂a si臋 w Zimbabwe.
118
00:06:20,120 --> 00:06:22,330
W korpusie pokoju.
I nikomu nie pozwoli o tym zapomnie膰.
119
00:06:22,420 --> 00:06:27,300
Nie martwi艂bym si臋 opowie艣ciami Edny
o leczeniu wiosek z czerwonki.
120
00:06:27,340 --> 00:06:29,800
Ju偶 dawno przesta艂y by膰 sensacj膮.
121
00:06:30,260 --> 00:06:33,220
O, Lynette, cze艣膰. 艁adnie wygl膮dasz.
Po co si臋 tak wystroi艂a艣?
122
00:06:33,350 --> 00:06:36,720
C贸偶, postanowi艂am, 偶e powinnam
i艣膰 dzisiaj do ko艣cio艂a.
123
00:06:37,520 --> 00:06:39,020
Tak, Tom powiedzia艂 to samo.
124
00:06:39,100 --> 00:06:41,850
W ka偶dym razie, skoro jeste艣
najbardziej religijn膮 osob膮, jak膮 znam,
125
00:06:41,940 --> 00:06:44,400
zastanawia艂am si臋, czy zabra艂aby艣
nas do swojego ko艣cio艂a?
126
00:06:44,480 --> 00:06:46,980
Z przyjemno艣ci膮. W艂a艣nie wyje偶d偶amy.
Mo偶ecie jecha膰 za nami.
127
00:06:47,110 --> 00:06:50,280
艢wietnie! Poczekajcie tylko,
a偶 przedstawi臋 ten pomys艂 Tomowi.
128
00:06:50,360 --> 00:06:52,570
Wiecie, on by艂 wychowywany
jako katolik.
129
00:06:52,660 --> 00:06:56,660
Nie decyduj si臋 na to. Ca艂e to wstawanie,
kl臋kanie i oddawanie cze艣ci...
130
00:06:56,790 --> 00:06:58,910
Chodz臋 tam na modlitw臋,
a nie na 膰wiczenia.
131
00:06:59,000 --> 00:07:01,960
Nie wspominaj膮c o kadzidle.
Kt贸re na pocz膮tku pachnie 艂adnie,
132
00:07:02,000 --> 00:07:05,090
ale po pewnym czasie czujesz,
偶e 艣niadanie podchodzi ci do gard艂a.
133
00:07:05,590 --> 00:07:07,050
Dobrze.
134
00:07:07,130 --> 00:07:08,590
Zaraz wr贸c臋.
135
00:07:08,670 --> 00:07:12,510
To takie ekscytuj膮ce!
Id臋 do ko艣cio艂a.
136
00:07:14,850 --> 00:07:16,390
Przy okazji, kim teraz jestem?
137
00:07:16,470 --> 00:07:18,770
Prezbiteriank膮!
138
00:07:18,890 --> 00:07:20,770
W艂a艣nie.
139
00:07:23,050 --> 00:07:24,260
Dzi臋kuj臋.
140
00:07:24,430 --> 00:07:26,350
Dzi臋kuj臋 za przybycie.
141
00:07:30,230 --> 00:07:31,440
Ojej.
142
00:07:31,520 --> 00:07:33,060
Przegapi艂am msz臋?
143
00:07:33,150 --> 00:07:34,270
By艂a o dziewi膮tej?
144
00:07:34,360 --> 00:07:38,320
Tak, Gabrielle, msza o dziewi膮tej
nadal jest o dziewi膮tej.
145
00:07:38,940 --> 00:07:40,780
Dobrze wiedzie膰.
146
00:07:40,860 --> 00:07:42,410
Ojcze, mo偶emy porozmawia膰?
147
00:07:42,490 --> 00:07:46,370
Oczywi艣cie. W艂a艣ciwie to
spodziewa艂em si臋, 偶e wpadniesz.
148
00:07:46,620 --> 00:07:47,950
Dlaczego?
149
00:07:48,040 --> 00:07:51,920
Pomy艣la艂em, 偶e mo偶esz potrzebowa膰
pocieszenia po 艣mierci m臋偶a.
150
00:07:52,040 --> 00:07:55,840
A, to. Tak.
By艂am troch臋 zdo艂owana.
151
00:07:55,920 --> 00:07:57,960
Ale dobra wiadomo艣膰 jest taka,
偶e ju偶 si臋 podnios艂am.
152
00:07:58,050 --> 00:07:59,420
- Naprawd臋?
- W porz膮dku...
153
00:07:59,510 --> 00:08:02,390
To mo偶e by膰 dla ksi臋dza ma艂y szok...
154
00:08:02,470 --> 00:08:05,970
ale niech ksi膮dz zgadnie,
kto znowu wychodzi za m膮偶.
155
00:08:06,760 --> 00:08:11,310
I pomy艣la艂am, 偶e mo偶e m贸g艂by ksi膮dz
przeprowadzi膰 ceremoni臋.
156
00:08:13,850 --> 00:08:16,070
Wtorek ksi臋dzu pasuje?
157
00:08:16,980 --> 00:08:20,150
Victor nie 偶yje
dopiero od dw贸ch tygodni.
158
00:08:20,240 --> 00:08:22,860
Tak. Wiem.
Ale nie radz臋 sobie sama.
159
00:08:22,950 --> 00:08:24,910
Szczerze m贸wi膮c, nie wiem
jak ksi臋dzu si臋 to udaje.
160
00:08:25,030 --> 00:08:27,200
Kim jest ten m臋偶czyzna?
Dopiero go pozna艂a艣?
161
00:08:27,280 --> 00:08:29,120
Nie! Nie, nie, nie.
To Carlos.
162
00:08:29,200 --> 00:08:30,330
Carlos?
163
00:08:30,370 --> 00:08:32,460
Nie wiedzia艂em, 偶e w og贸le
ze sob膮 rozmawiacie.
164
00:08:32,540 --> 00:08:35,080
Tak. Wpadli艣my na siebie
kilka miesi臋cy temu,
165
00:08:35,130 --> 00:08:38,170
i znowu si臋 w sobie zakochali艣my.
166
00:08:38,250 --> 00:08:40,170
Kilka miesi臋cy temu?
167
00:08:40,260 --> 00:08:43,680
Ale ty wysz艂a艣 za m膮偶
sze艣膰 miesi臋cy temu.
168
00:08:43,760 --> 00:08:46,470
Rany, za wszelk膮 cen臋 chce ksi膮dz
sprawi膰, 偶eby to by艂o niezr臋czne, tak?
169
00:08:46,510 --> 00:08:48,350
- Gabrielle.
- Dobrze. Niech ksi膮dz pos艂ucha.
170
00:08:48,430 --> 00:08:51,930
W oczach ko艣cio艂a Carlos i ja
nigdy si臋 nie rozwiedli艣my.
171
00:08:52,020 --> 00:08:54,600
Technicznie rzecz bior膮c,
romans mia艂am z Victorem.
172
00:08:54,690 --> 00:08:56,560
I B贸g go wykopa艂.
173
00:08:56,650 --> 00:08:58,610
Wi臋c jest dobrze.
174
00:09:00,480 --> 00:09:02,990
W porz膮dku, tak,
by艂am z艂膮 katoliczk膮.
175
00:09:03,070 --> 00:09:06,660
Do艣膰 obwiniania.
Da nam ksi膮dz 艣lub czy nie?
176
00:09:06,740 --> 00:09:12,200
W porz膮dku. Je艣li obiecasz pozosta膰
偶on膮 Carlosa do ko艅ca swojego 偶ycia.
177
00:09:12,290 --> 00:09:14,500
Absolutnie.
178
00:09:16,420 --> 00:09:20,170
Ale je艣li mi si臋 nie uda,
to obiecuj臋 ksi臋dzu, 偶e zmieni臋 religi臋.
179
00:09:20,300 --> 00:09:22,550
Dzi臋kuj臋.
180
00:09:32,480 --> 00:09:33,400
Przepraszam.
181
00:09:33,440 --> 00:09:34,900
Nie, to dobrze.
182
00:09:34,940 --> 00:09:37,320
Ksi臋gowi zawsze doceniaj膮,
kiedy ludzie po艣wi臋caj膮 sw贸j czas,
183
00:09:37,360 --> 00:09:39,820
by stworzy膰 wyszukany system
segregowania dokument贸w.
184
00:09:39,860 --> 00:09:41,860
Zawsze jeste艣 taki sarkastyczny
wobec swoich klient贸w?
185
00:09:41,990 --> 00:09:44,240
Nie, tylko wobec
mojej ulubionej kuzynki.
186
00:09:44,320 --> 00:09:46,530
Bardzo doceniam to,
偶e nam pomagasz.
187
00:09:46,620 --> 00:09:49,160
Mike rozliczy艂by nasze podatki,
ale wyjecha艂...
188
00:09:49,240 --> 00:09:50,950
I zdrowieje.
189
00:09:51,210 --> 00:09:52,370
Mama mi powiedzia艂a.
190
00:09:52,410 --> 00:09:54,290
Poza tym, cieszy mnie,
偶e mam co艣 do roboty.
191
00:09:54,370 --> 00:09:57,380
Tak, by艂o mi przykro,
kiedy dowiedzia艂am si臋 o twojej pracy.
192
00:09:57,460 --> 00:09:58,960
Wiesz, od czasu N.A.F.T.Y.,
193
00:09:59,000 --> 00:10:03,260
zespo艂owy outsourcing jest zmor膮
dla ameryka艅skich pracownik贸w.
194
00:10:05,010 --> 00:10:05,970
Zgadza si臋?
195
00:10:06,010 --> 00:10:09,470
S艂ysza艂am, jak kto艣 to powiedzia艂 w NPR,
i ci膮gle to powtarzam ludziom.
196
00:10:09,560 --> 00:10:12,270
W艂a艣ciwie to chcia艂bym
obwinia膰 N.A.F.T.臉. za utrat臋 pracy.
197
00:10:12,350 --> 00:10:16,150
Ale tak naprawd臋, to mia艂o
wi臋cej wsp贸lnego z Chloe.
198
00:10:16,560 --> 00:10:17,860
C贸rk膮 mojego szefa.
199
00:10:17,940 --> 00:10:19,270
Tim.
200
00:10:19,360 --> 00:10:22,950
Nie wiem dlaczego si臋 tak wkurzy艂.
Przecie偶 mia艂a 18 lat.
201
00:10:23,030 --> 00:10:24,570
W porz膮dku, wi臋c wracaj膮c
do tych rachunk贸w...
202
00:10:24,660 --> 00:10:27,990
Co takiego jest w dziewczynie
w stroju cheerleaderki?
203
00:10:28,160 --> 00:10:31,500
Koniec wspominania.
Teraz ju偶 tylko ksi臋gowanie.
204
00:10:31,580 --> 00:10:33,460
Daj spok贸j, Susan. zachowujesz si臋,
jakbym by艂 jakim艣 dziwakiem.
205
00:10:33,500 --> 00:10:35,040
Nie. Wiem, 偶e nie jeste艣.
206
00:10:35,080 --> 00:10:37,460
Przecie偶 18 lat to ju偶 legalne.
207
00:10:38,750 --> 00:10:41,960
Poradzi艂em si臋 prawnika,
zanim cokolwiek zrobi艂em.
208
00:10:42,050 --> 00:10:45,970
Te rachunki s膮 oczywiste.
Nie wiem nawet, po co tu jestem.
209
00:10:50,060 --> 00:10:52,430
To jest pokarm,
jakiego wymaga ka偶da dusza,
210
00:10:52,470 --> 00:10:54,520
by przej艣膰 od 偶o艂臋dzia do d臋bu.
211
00:10:54,850 --> 00:10:57,730
I jest to co艣, co powinno
wprowadza膰 pok贸j do naszych serc.
212
00:10:57,810 --> 00:11:00,400
B艂ogos艂awiona wiedza,
偶e mi艂o艣膰 Boga do nas
213
00:11:00,440 --> 00:11:02,650
jest tak pewna,
jak 艣wiat艂o s艂oneczne,
214
00:11:02,730 --> 00:11:06,610
I 偶e zawsze 艣wieci.
Musimy tylko j膮 dostrzec.
215
00:11:06,740 --> 00:11:07,910
- Amen?
- Amen.
216
00:11:07,950 --> 00:11:09,950
A teraz prosz臋 wyj膮膰 艣piewniki.
217
00:11:10,030 --> 00:11:13,120
I otworzy膰 na stronie 335.
218
00:11:16,080 --> 00:11:17,580
Co robisz?
219
00:11:17,620 --> 00:11:19,170
Mam pytanie co do jego kazania.
220
00:11:19,210 --> 00:11:21,800
Co? Nie. Opu艣膰 r臋k臋.
221
00:11:21,840 --> 00:11:25,050
- To zajmie tylko chwil臋.
- Lynette, prosz臋, nie robimy tu tego.
222
00:11:25,670 --> 00:11:27,630
Tak, mog臋 w czym艣 pom贸c?
223
00:11:27,720 --> 00:11:29,220
Witam.
224
00:11:29,390 --> 00:11:32,140
Jestem Lynette Scavo.
Jestem przyjaci贸艂k膮 Bree Hodge.
225
00:11:32,180 --> 00:11:35,140
A pa艅skie kazanie by艂o urocze.
226
00:11:35,270 --> 00:11:37,770
Szczeg贸lnie ta cz臋艣膰 o drzewach.
227
00:11:37,850 --> 00:11:39,060
Dzi臋kuj臋.
228
00:11:39,150 --> 00:11:40,730
Ale przy tym si臋 pogubi艂am:
229
00:11:40,770 --> 00:11:44,440
"Mi艂o艣膰 Boga jest tak pewna,
jak 艣wiat艂o s艂oneczne".
230
00:11:44,570 --> 00:11:45,940
Tak, absolutnie.
231
00:11:46,030 --> 00:11:49,070
Prosz臋. Masz odpowied藕.
A teraz siadaj.
232
00:11:49,280 --> 00:11:52,700
Powodem, dla kt贸rego pytam,
jest to, 偶e na ca艂ym 艣wiecie s膮 wojny,
233
00:11:52,780 --> 00:11:54,950
i wydaje si臋, 偶e ka偶dego miesi膮ca,
234
00:11:55,000 --> 00:11:58,210
jaki艣 dupek wchodzi do szko艂y
i zaczyna strzela膰 do dzieci.
235
00:11:58,290 --> 00:12:01,340
Wi臋c, my艣l臋 sobie: "mi艂o艣膰 Boga"?
236
00:12:01,460 --> 00:12:03,420
Nie jestem taka pewna.
237
00:12:03,500 --> 00:12:06,340
Czy ona powiedzia艂a "dupek"?
238
00:12:06,630 --> 00:12:08,590
Odwieczne pytanie...
239
00:12:08,680 --> 00:12:11,680
"Dlaczego z艂e rzeczy
przydarzaj膮 si臋 dobrym ludziom?"
240
00:12:11,760 --> 00:12:15,810
Musicie pami臋ta膰 o tym,
偶e B贸g da艂 nam woln膮 wol臋.
241
00:12:15,890 --> 00:12:20,690
Wi臋kszo艣膰 z艂a na tym 艣wiecie
wywo艂uje sam cz艂owiek.
242
00:12:21,690 --> 00:12:23,070
Bo偶e drogi.
243
00:12:23,150 --> 00:12:24,270
Tak, Lynette?
244
00:12:24,360 --> 00:12:26,280
W porz膮dku, przyznaj臋 tu racj臋.
245
00:12:26,360 --> 00:12:28,150
Ale co z tornadem,
kt贸re niedawno przesz艂o?
246
00:12:28,200 --> 00:12:30,110
Nie mo偶na za to wini膰 cz艂owieka.
247
00:12:30,200 --> 00:12:32,370
Przygotuj kluczyki.
Wymkniemy si臋 tylnym wyj艣ciem.
248
00:12:32,450 --> 00:12:34,530
Poruszy艂a艣 wielki teologiczny problem,
249
00:12:34,580 --> 00:12:37,160
kt贸ry zas艂uguje na du偶o wi臋cej
czasu do analizowania.
250
00:12:37,250 --> 00:12:39,670
Mo偶e przyjdziesz na nasze
wtorkowe czytanie Biblii?
251
00:12:39,750 --> 00:12:41,670
Mo偶emy to wtedy przedyskutowa膰.
252
00:12:41,750 --> 00:12:43,130
Jasne.
253
00:12:43,210 --> 00:12:45,710
艁atwo mnie przekona膰.
Dzi臋kuj臋.
254
00:12:54,030 --> 00:12:56,030
Katherine, Dylan, cze艣膰.
Co jest?
255
00:12:56,120 --> 00:12:58,200
Julie i ja um贸wi艂y艣my si臋 na nauk臋.
256
00:12:58,280 --> 00:13:01,290
A moja mama chce przeprosi膰
za to, 偶e by艂a nieuprzejma.
257
00:13:01,370 --> 00:13:03,460
Znowu.
258
00:13:03,620 --> 00:13:04,870
Chodzi o wczoraj?
259
00:13:04,920 --> 00:13:08,420
Tak.
Pr贸bowa艂y艣cie tylko pom贸c i...
260
00:13:08,750 --> 00:13:10,960
nie powinnam by艂a tak zareagowa膰.
261
00:13:11,050 --> 00:13:12,130
Prosz臋.
262
00:13:12,210 --> 00:13:15,930
Po tym, przez co przesz艂a艣,
nikt ci臋 nie os膮dza. Wejd藕cie.
263
00:13:16,010 --> 00:13:17,340
Zrobi臋 kaw臋.
264
00:13:18,350 --> 00:13:21,600
To jest m贸j kuzyn, Tim.
Tim, to moje s膮siadki.
265
00:13:21,640 --> 00:13:23,390
Pani Davis?
266
00:13:23,480 --> 00:13:26,440
Davis?
Nikt mnie tak nie nazywa艂 od lat.
267
00:13:26,520 --> 00:13:28,440
My si臋 znamy?
268
00:13:28,520 --> 00:13:31,440
Oczywi艣cie, 偶e si臋 znacie.
Racja!
269
00:13:31,530 --> 00:13:33,780
To jest m贸j kuzyn, Timmy.
270
00:13:34,450 --> 00:13:37,530
Mieszka艂 u nas tego lata,
kiedy by艂 na obozie.
271
00:13:38,950 --> 00:13:41,040
Tak. Pami臋tam.
272
00:13:41,120 --> 00:13:44,040
Bo偶e, ale wyros艂e艣.
Mi艂o ci臋 znowu widzie膰.
273
00:13:44,120 --> 00:13:45,870
Pani膮 te偶.
274
00:13:45,920 --> 00:13:47,830
Zaraz, czy to jest ma艂a Dylan?
275
00:13:47,880 --> 00:13:49,170
Uwierzysz?
276
00:13:49,250 --> 00:13:53,840
Rany! Ostatnim razem, kiedy ci臋 widzia艂em,
ciagn臋艂a艣 wagonik.
277
00:13:54,470 --> 00:13:55,760
Ile masz teraz lat?
278
00:13:55,800 --> 00:13:57,890
W nast臋pnym tygodniu sko艅cz臋 18.
279
00:13:57,970 --> 00:14:00,260
Naprawd臋?
280
00:14:00,760 --> 00:14:03,220
18?
281
00:14:05,390 --> 00:14:08,980
Julie, przysz艂a Dylan!
Czas na nauk臋!
282
00:14:10,520 --> 00:14:14,780
Przepraszam. To pewnie wysz艂o
troch臋 g艂o艣niej ni偶 mia艂o.
283
00:14:21,740 --> 00:14:23,870
Edie, to ty?
284
00:14:24,200 --> 00:14:25,700
O m贸j Bo偶e.
285
00:14:25,790 --> 00:14:28,370
Pozna艂e艣, 偶e to ja
po d藕wi臋ku moich krok贸w?
286
00:14:28,790 --> 00:14:30,330
Nie. Po zapachu twoich perfum.
287
00:14:30,380 --> 00:14:33,340
Wyczu艂em je ju偶 w chwili,
w kt贸rej wje偶d偶a艂a艣 na parking.
288
00:14:33,420 --> 00:14:36,010
S艂uchaj, nie masz powodu,
偶eby si臋 wkurza膰.
289
00:14:36,090 --> 00:14:38,300
Przysz艂am tu,
偶eby zrobi膰 co艣 mi艂ego.
290
00:14:38,380 --> 00:14:39,130
Naprawd臋?
291
00:14:39,180 --> 00:14:43,430
殴le si臋 czuj臋 z powodu
stracenia wszystkich twoich pieni臋dzy.
292
00:14:43,470 --> 00:14:47,100
Chocia偶 wiemy, 偶e tornado
oczywi艣cie nie by艂o moj膮 win膮.
293
00:14:49,190 --> 00:14:52,480
W ka偶dym razie,
pomy艣la艂am, 偶e mo偶e to...
294
00:14:52,560 --> 00:14:55,110
pomo偶e.
295
00:14:58,650 --> 00:15:00,490
To ta diamentowa bransoletka,
kt贸r膮 mi da艂e艣.
296
00:15:00,570 --> 00:15:03,530
Musi by膰 warta tysi膮ce dolar贸w.
297
00:15:03,660 --> 00:15:06,000
My艣lisz, 偶e nadal
masz za ni膮 rachunek?
298
00:15:06,830 --> 00:15:08,960
Chyba go wyrzuci艂em.
299
00:15:09,960 --> 00:15:14,710
M贸wi艂e艣, 偶e to od Cartiera, prawda?
Jestem pewna, 偶e prowadz膮 jak膮艣 ewidencj臋.
300
00:15:17,090 --> 00:15:17,970
Carlos?
301
00:15:18,050 --> 00:15:21,010
W艂a艣ciwie to pude艂ko by艂o od Cartiera.
302
00:15:21,090 --> 00:15:22,680
Bransoletka jest...
303
00:15:22,800 --> 00:15:25,350
z pchlego targu.
304
00:15:26,970 --> 00:15:28,310
Czekaj.
305
00:15:28,390 --> 00:15:30,230
Czy ty m贸wisz,
306
00:15:30,270 --> 00:15:33,440
偶e te diamenty
to sze艣cienne cyrkonie?
307
00:15:33,520 --> 00:15:36,230
Je艣li mamy szcz臋艣cie.
308
00:15:36,650 --> 00:15:38,440
Ty sukinsynu.
309
00:15:38,530 --> 00:15:40,530
Da艂am ci moje serce,
310
00:15:40,570 --> 00:15:43,030
a wszystko co ty mog艂e艣 mi da膰
to sztuczna bi偶uteria?
311
00:15:43,120 --> 00:15:44,240
Edie...
312
00:15:44,280 --> 00:15:48,000
Przepraszam.
Nigdy nie my艣la艂em, 偶e si臋 dowiesz.
313
00:15:48,950 --> 00:15:51,670
W艂a艣nie naplu艂am na jedn膮
z twoich kwadratowych galaretek.
314
00:15:51,750 --> 00:15:54,460
Szcz臋艣liwych 艂ow贸w.
315
00:16:00,550 --> 00:16:02,010
Hej, ty.
316
00:16:02,050 --> 00:16:04,600
Wiesz, jak d艂ugo potrwa,
zanim Carlos odzyska wzrok?
317
00:16:04,680 --> 00:16:06,850
Bo chcia艂abym mu powiedzie膰
zdanie z艂o偶one z dw贸ch s艂贸w,
318
00:16:06,930 --> 00:16:09,220
i jest do niego do艂膮czony
pewien gest r臋k膮.
319
00:16:09,310 --> 00:16:13,560
Nie wiem.
Stan pana Solisa jest bardzo powa偶ny.
320
00:16:13,730 --> 00:16:14,860
Powa偶ny? Co si臋 dzieje?
321
00:16:14,940 --> 00:16:16,900
C贸偶...
322
00:16:16,980 --> 00:16:19,440
Wie pani, powinna pani
porozmawia膰 o tym z lekarzem.
323
00:16:19,490 --> 00:16:22,450
Chyba nawet jego dziewczyna nie wie.
324
00:16:23,820 --> 00:16:26,330
Masz na my艣li Gaby?
325
00:16:26,410 --> 00:16:30,160
Przepraszam.
I tak ju偶 powiedzia艂am za du偶o.
326
00:16:32,330 --> 00:16:35,210
Prosz臋, nie m贸w mi,
偶e to tw贸j lunch.
327
00:16:35,330 --> 00:16:37,800
Tak. Musz臋 oszcz臋dza膰.
328
00:16:38,050 --> 00:16:39,420
Nie, nie, nie.
329
00:16:39,460 --> 00:16:42,840
Je艣li masz zapewni膰 dobr膮 opiek臋,
b臋dziesz potrzebowa艂a dobrego jedzenia.
330
00:16:42,880 --> 00:16:45,590
Znam pewne 艣wietne,
ma艂e, francuskie bistro.
331
00:16:45,640 --> 00:16:48,390
To idealne miejsce na lunch.
332
00:16:48,970 --> 00:16:51,270
I rozmow臋.
333
00:16:52,580 --> 00:16:54,870
"Tw贸j ojciec zosta艂 zamordowany".
334
00:16:55,000 --> 00:16:56,580
O rany.
335
00:16:56,790 --> 00:16:58,870
Wiem.
336
00:16:58,960 --> 00:17:01,540
Jeste艣 pewna, 偶e twoja ciocia
wiedzia艂a co pisze?
337
00:17:01,630 --> 00:17:03,000
By艂a do艣膰 chora.
338
00:17:03,050 --> 00:17:07,380
Nie, by艂a przy zdrowych zmys艂ach.
Nawet ostatniego dnia.
339
00:17:07,430 --> 00:17:09,680
Pami臋tam, 偶e ciocia Lily
bardzo chcia艂a mi co艣 powiedzie膰,
340
00:17:09,720 --> 00:17:12,470
i wtedy przysz艂a moja mama
i j膮 powstrzyma艂a.
341
00:17:12,560 --> 00:17:15,390
- Twoja mama wie, 偶e to znalaz艂a艣?
- Nie.
342
00:17:15,520 --> 00:17:16,890
I nie powiem jej.
343
00:17:16,930 --> 00:17:20,940
Po co dawa膰 jej kolejn膮 szans臋
na ok艂amywanie mnie?
344
00:17:22,110 --> 00:17:23,900
W艂a艣nie dlatego p贸jd臋 do Adama.
345
00:17:24,110 --> 00:17:27,190
Mog臋 mu ufa膰, 偶e powie mi prawd臋.
346
00:17:27,320 --> 00:17:29,110
Po prostu tego nie rozumiem.
347
00:17:29,200 --> 00:17:29,740
To znaczy,
348
00:17:29,780 --> 00:17:32,660
czemu twoja mama mia艂aby k艂ama膰 na temat
tego, 偶e tw贸j tata zosta艂 zamordowany?
349
00:17:32,700 --> 00:17:35,450
M贸wisz powa偶nie?
350
00:17:37,330 --> 00:17:38,540
Julie.
351
00:17:38,620 --> 00:17:42,130
To ona go zabi艂a.
352
00:17:51,890 --> 00:17:53,390
Cze艣膰, skarbie.
353
00:17:53,470 --> 00:17:56,390
Mam zamiar zrobi膰 co艣,
co ci臋 bardzo uszcz臋艣liwi.
354
00:17:56,480 --> 00:17:59,600
艢wietnie, ale najpierw zasu艅 zas艂on臋. Ostatnio
piel臋gniarka prawie wesz艂a, kiedy mia艂a艣...
355
00:17:59,650 --> 00:18:02,650
Carlos!
Jest ze mn膮 ksi膮dz.
356
00:18:02,730 --> 00:18:04,530
Ksi膮dz?
357
00:18:04,570 --> 00:18:06,570
Co, czy jest co艣,
czego lekarze mi nie m贸wi膮?
358
00:18:06,610 --> 00:18:07,900
Nie, nie, nie.
359
00:18:07,950 --> 00:18:10,530
Chcia艂am, 偶eby to by艂a
niespodzianka, ale...
360
00:18:10,700 --> 00:18:13,410
pobieramy si臋!
361
00:18:15,580 --> 00:18:17,120
Ojcze, prosz臋 zaczyna膰.
362
00:18:17,210 --> 00:18:20,380
Moi drodzy, zebrali艣my si臋 tutaj,
w obecno艣ci...
363
00:18:20,630 --> 00:18:21,710
Zaraz, zaraz.
364
00:18:21,790 --> 00:18:24,500
Gaby, sk膮d ten po艣piech?
365
00:18:24,590 --> 00:18:25,630
Nie wiem.
366
00:18:25,670 --> 00:18:29,300
Po prostu, po wszystkim, przez co przeszli艣my,
teraz ju偶 nic nie stoi nam na drodze.
367
00:18:29,380 --> 00:18:31,550
W ko艅cu mo偶emy by膰 razem.
368
00:18:31,600 --> 00:18:33,970
I bardzo tego potrzebuj臋.
369
00:18:35,140 --> 00:18:38,100
Potrzebuj臋 szcz臋艣liwego
zako艅czenia, Carlos.
370
00:18:38,180 --> 00:18:42,110
Wi臋c, co powiesz?
O偶enisz si臋 ze mn膮?
371
00:18:45,320 --> 00:18:47,530
W porz膮dku.
372
00:18:48,740 --> 00:18:50,820
艢wi臋ty w臋ze艂 ma艂偶e艅ski.
Zr贸bmy to.
373
00:18:50,910 --> 00:18:55,200
Gaby, zanim zaczniemy,
musz臋 ci co艣 powiedzie膰.
374
00:18:55,950 --> 00:18:58,500
Na osobno艣ci.
375
00:19:04,380 --> 00:19:06,050
W porz膮dku. Ju偶 poszed艂.
Co jest?
376
00:19:06,090 --> 00:19:10,970
S艂uchaj, nie by艂em z tob膮 ca艂kowicie szczery
co do stopnia moich obra偶e艅.
377
00:19:11,130 --> 00:19:12,300
W porz膮dku.
378
00:19:12,550 --> 00:19:14,890
Lekarz m贸wi...
379
00:19:15,100 --> 00:19:18,390
偶e mog臋 nie odzyska膰 wzroku.
380
00:19:18,680 --> 00:19:21,600
Przez trzy miesi膮ce.
G贸ra cztery.
381
00:19:21,690 --> 00:19:25,730
Chcia艂em tylko mie膰 pewno艣膰,
偶e sobie z tym poradzisz.
382
00:19:25,900 --> 00:19:27,480
O rany.
383
00:19:27,570 --> 00:19:31,070
To bardzo du偶o czasu.
384
00:19:34,280 --> 00:19:37,660
Ale "na dobre i z艂e", racja?
385
00:19:37,910 --> 00:19:40,250
Racja.
386
00:19:41,830 --> 00:19:44,420
Dobrze, ojcze.
387
00:19:44,750 --> 00:19:47,380
Jeste艣my gotowi.
Przyjmijmy to od samej g贸ry.
388
00:19:47,420 --> 00:19:50,170
Moi drodzy, zebrali艣my si臋 tutaj,
przed obliczem Boga,
389
00:19:50,220 --> 00:19:55,140
by po艂膮czy膰 tego m臋偶czyzn臋 i t膮 kobiet臋
艣wi臋tym sakramentem ma艂偶e艅stwa.
390
00:19:59,770 --> 00:20:02,350
Sko艅czy艂o ci si臋 mleko.
Chcesz, 偶ebym skoczy艂 do sklepu?
391
00:20:02,440 --> 00:20:03,980
Nie, nie ma sprawy.
To mo偶e poczeka膰.
392
00:20:04,060 --> 00:20:07,020
Nie mam nic przeciwko.
Przyda mi si臋 troch臋 艣wie偶ego powietrza.
393
00:20:25,420 --> 00:20:26,580
Tim!
394
00:20:26,630 --> 00:20:28,670
Gdzie to mleko?
395
00:20:28,800 --> 00:20:30,000
My艣la艂em, 偶e go nie chcesz...
396
00:20:30,090 --> 00:20:31,800
B臋d臋 mia艂a dziecko!
397
00:20:31,880 --> 00:20:35,680
Nie mog臋 rodzi膰 z kruchymi ko艣ciami.
Id藕!
398
00:20:37,510 --> 00:20:39,350
Pa!
399
00:20:44,350 --> 00:20:47,560
Hej, kumpelo z ko艣cio艂a.
Zobacz co mam.
400
00:20:47,650 --> 00:20:49,400
Ojej, kupi艂a艣 Bibli臋.
401
00:20:49,480 --> 00:20:52,940
Tak, i rozprawi臋 si臋 z ni膮 dzisiaj.
402
00:20:53,030 --> 00:20:55,200
Nie ma to jak zapach nowej Biblii.
403
00:20:55,320 --> 00:20:57,820
Wi臋c idziesz na czytanie Biblii.
404
00:20:58,160 --> 00:21:00,330
Tak, i mam nadziej臋,
偶e wielebny jest gotowy,
405
00:21:00,370 --> 00:21:03,910
bo mam do niego
oko艂o zyliona pyta艅.
406
00:21:04,210 --> 00:21:07,380
Lynette, zdaj臋 sobie spraw臋, 偶e nie masz
za du偶ego do艣wiadczenia z ko艣cio艂ami,
407
00:21:07,420 --> 00:21:09,210
wi臋c to naprawd臋
nie jest twoja wina.
408
00:21:09,290 --> 00:21:10,840
Co nie jest moj膮 win膮?
409
00:21:10,920 --> 00:21:15,300
Zesz艂ej niedzieli,
kiedy ci膮gle podnosi艂a艣 r臋k臋...
410
00:21:15,430 --> 00:21:17,260
My tego nie robimy.
411
00:21:17,340 --> 00:21:21,180
Ko艣ci贸艂 nie jest miejscem na pytania.
Jest miejscem na odpowiedzi.
412
00:21:21,350 --> 00:21:22,560
Tak...
413
00:21:22,600 --> 00:21:26,140
Ale jak mo偶na dosta膰 odpowiedzi,
je艣li nie zadaje si臋 pyta艅?
414
00:21:26,230 --> 00:21:28,350
Zazwyczaj siedzimy tam
i pozwalamy ksi臋dzu g艂osi膰 kazanie,
415
00:21:28,440 --> 00:21:30,860
i w ko艅cu dostajemy odpowiedzi
na nasze pytania,
416
00:21:30,940 --> 00:21:33,530
i nikt nie zostaje upokorzony.
417
00:21:33,610 --> 00:21:36,150
Przepraszam.
Zawstydzi艂am ci臋 w niedziel臋?
418
00:21:36,200 --> 00:21:38,700
Po prostu w naszym ko艣ciele,
419
00:21:38,780 --> 00:21:41,660
ludzie nie m贸wi膮 do ksi臋dza.
420
00:21:41,740 --> 00:21:45,580
A co je艣li potrzebuj臋?
Co je艣li szukam w艂a艣nie takiego ko艣cio艂a?
421
00:21:45,620 --> 00:21:48,250
Wi臋c mo偶e powinna艣
wypr贸bowa膰 inne opcje.
422
00:21:48,330 --> 00:21:51,710
To znaczy, je艣li naprawd臋 lubisz
m贸wi膰 do ambony,
423
00:21:51,800 --> 00:21:56,760
to mo偶e spr贸bujesz tego
ko艣cio艂a gospel, przy lotnisku?
424
00:21:57,840 --> 00:21:59,840
W porz膮dku.
425
00:22:00,140 --> 00:22:02,010
Albo unitarian贸w.
426
00:22:02,060 --> 00:22:05,890
Z tego, co s艂ysza艂am,
oni s膮 zdolni do wszystkiego.
427
00:22:18,510 --> 00:22:20,220
Hej, Adam. Tu Dylan.
428
00:22:20,340 --> 00:22:23,260
Czeka艂am w twoim hotelu
przez ca艂y dzie艅, ale nie wr贸ci艂e艣.
429
00:22:23,340 --> 00:22:26,050
Musisz do mnie zadzwoni膰.
Znalaz艂am li艣cik, kt贸ry napisa艂a ciocia Lily.
430
00:22:26,140 --> 00:22:29,100
Mama wrzuci艂a go do kominka,
ale wy艂owi艂am go,
431
00:22:29,180 --> 00:22:31,270
i musz臋 z tob膮 porozmawia膰.
432
00:22:31,350 --> 00:22:33,850
Zadzwo艅 do mnie na kom贸rk臋,
nie do domu, bo...
433
00:22:35,770 --> 00:22:38,690
Ona nic nie wie.
S艂ysz臋 to w jej g艂osie.
434
00:22:38,780 --> 00:22:40,530
Ale ma ten li艣cik.
435
00:22:40,570 --> 00:22:42,450
Mo偶e kilka spalonych kawa艂k贸w.
436
00:22:42,490 --> 00:22:44,610
Wierz mi, ma tylko pytania.
437
00:22:44,660 --> 00:22:46,240
M贸g艂bym...
438
00:22:46,280 --> 00:22:48,330
nie zgodzi膰 si臋 z ni膮 spotka膰.
439
00:22:48,450 --> 00:22:51,750
Tak, bo to nie zaostrzy艂oby
jej podejrze艅.
440
00:22:51,830 --> 00:22:53,670
Nie.
441
00:22:53,790 --> 00:22:56,290
Poprosisz j膮, 偶eby tu przysz艂a,
442
00:22:56,330 --> 00:23:00,920
i wtedy dowiesz si臋,
co dok艂adnie wie, a czego nie.
443
00:23:01,090 --> 00:23:05,010
Po tych wszystkich latach, mo偶e by艂oby 艂atwiej
po prostu w ko艅cu powiedzie膰 jej prawd臋.
444
00:23:05,050 --> 00:23:07,600
I po prostu pomacha艂by艣 na do widzenia,
kiedy wsadzaliby mnie do wi臋zienia?
445
00:23:07,640 --> 00:23:10,310
Nie zadzwoni艂aby na policj臋.
446
00:23:10,470 --> 00:23:14,230
Serio, my艣l臋, 偶e wy dwie
macie wspania艂y zwi膮zek.
447
00:23:14,520 --> 00:23:17,730
To znaczy, 偶e nie zwraca艂e艣 uwagi.
448
00:23:17,810 --> 00:23:21,570
Daj mi czas na dojechanie do domu,
potem zadzwo艅 do niej i um贸w si臋 na spotkanie.
449
00:23:21,650 --> 00:23:23,900
W porz膮dku.
450
00:23:25,950 --> 00:23:28,490
Wiesz...
451
00:23:29,410 --> 00:23:32,250
Kiedy zadzwoni艂e艣 do mnie dzisiaj,
452
00:23:32,330 --> 00:23:35,920
w po艂owie mia艂am nadziej臋,
偶e za mn膮 t臋sknisz.
453
00:23:36,080 --> 00:23:38,420
Naprawd臋?
454
00:23:40,170 --> 00:23:42,760
Ja za tob膮 t臋skni臋.
455
00:23:44,470 --> 00:23:47,590
Jestem tak straszliwie samotna.
456
00:23:48,470 --> 00:23:52,270
Wiesz, 偶e nie radz臋 sobie dobrze sama.
457
00:23:54,520 --> 00:23:57,060
Czy jest jaka艣 szansa,
偶e mogliby艣my...
458
00:23:57,100 --> 00:24:01,530
zapomnie膰 o tym,
i m贸g艂by艣 wr贸ci膰 do domu?
459
00:24:03,280 --> 00:24:05,650
Porozmawiam z Dylan.
460
00:24:05,780 --> 00:24:09,490
Zapewni臋 ci jedno, ostatnie alibi.
461
00:24:10,280 --> 00:24:13,330
Po tym, to koniec z mojej strony.
462
00:24:33,680 --> 00:24:34,640
Wychodzicie?
463
00:24:34,680 --> 00:24:36,190
Tak, za艂atwi臋 kilka spraw,
464
00:24:36,270 --> 00:24:38,190
a Orson zabierze Benjamina do parku.
465
00:24:38,270 --> 00:24:40,320
W艂a艣ciwie to pomy艣la艂em,
偶e zabior臋 go do muzeum.
466
00:24:40,400 --> 00:24:42,980
Wiesz jak Benjamin uwielbia Matisse'a.
467
00:24:43,070 --> 00:24:45,490
Benjamin nie uwielbia Matisse'a.
Uwielbia fioletowy kolor.
468
00:24:45,610 --> 00:24:50,080
Prosz臋 przesta艅 pr贸bowa膰
zmienia膰 naszego syna w intelektualist臋.
469
00:24:52,950 --> 00:24:55,290
Gdyby艣 widzia艂 na co wyros艂a
dw贸jka jej pierwszych dzieci,
470
00:24:55,370 --> 00:25:00,590
zrozumia艂by艣, jak wa偶na jest dla mnie
walka z genami Van De Kamp贸w.
471
00:25:17,060 --> 00:25:21,190
Hej, tu Tim.
艢wietnie by艂o ci臋 zobaczy膰 wczoraj.
472
00:25:21,400 --> 00:25:24,530
Tak, ja te偶 nie mog臋 przesta膰
o tobie my艣le膰.
473
00:25:24,570 --> 00:25:26,240
Wi臋c, s艂uchaj...
474
00:25:26,650 --> 00:25:29,280
Mam ca艂y dom dla siebie.
475
00:25:29,360 --> 00:25:30,530
Chcesz wpa艣膰?
476
00:25:33,080 --> 00:25:34,160
Hej, Gaby.
477
00:25:34,240 --> 00:25:37,460
S艂ysza艂am, 偶e ty i Carlos
pobrali艣cie si臋 wczoraj.
478
00:25:37,500 --> 00:25:39,170
To chyba znaczy, 偶e wygra艂a艣.
479
00:25:39,250 --> 00:25:42,290
Edie, to nie by艂y zawody.
480
00:25:42,630 --> 00:25:44,460
Ale tak, chyba wygra艂am.
481
00:25:44,550 --> 00:25:45,800
Tak.
482
00:25:45,840 --> 00:25:47,590
Ale my艣l臋, 偶e to wysz艂o na dobre.
483
00:25:47,630 --> 00:25:52,470
To znaczy, mimo wszystko, ja nigdy bym
nie mog艂a by膰 tak膮 bohaterk膮, jak膮 ty b臋dziesz.
484
00:25:52,680 --> 00:25:54,970
Bohaterk膮?
Dlaczego jestem bohaterk膮?
485
00:25:55,060 --> 00:25:57,770
Po艣wi臋canie swojego 偶ycia
dla m臋偶czyzny, kt贸ry jest 艣lepy?
486
00:25:57,850 --> 00:26:00,060
M贸j Bo偶e, b臋dziesz musia艂a
robi膰 za niego wszystko.
487
00:26:00,150 --> 00:26:02,150
Ubiera膰 go, goli膰 go,
prowadzi膰 go do 艂azienki.
488
00:26:02,190 --> 00:26:04,190
Modli膰 si臋, 偶eby chocia偶
w po艂owie trafia艂 do muszli.
489
00:26:04,230 --> 00:26:05,440
To nic wielkiego.
490
00:26:05,570 --> 00:26:07,650
Carlos odzyska wzrok
za trzy miesi膮ce.
491
00:26:07,740 --> 00:26:08,820
G贸ra cztery.
492
00:26:08,900 --> 00:26:10,780
Tak ci powiedzia艂?
493
00:26:10,910 --> 00:26:14,410
Ty biedna, g艂upia naiwniaczko.
494
00:26:15,950 --> 00:26:17,410
O czym ty m贸wisz?
495
00:26:17,500 --> 00:26:19,830
Nie chc臋 by膰 t膮,
kt贸ra ci to powie,
496
00:26:19,910 --> 00:26:24,000
ale rozmawia艂am z piel臋gniark膮,
i powiedzia艂a, 偶e jego stan jest...
497
00:26:24,090 --> 00:26:25,670
Jakie to by艂o s艂owo...
498
00:26:25,750 --> 00:26:27,050
A, tak.
499
00:26:27,380 --> 00:26:29,590
Trwa艂y.
500
00:26:29,630 --> 00:26:32,010
- Nie wierz臋 ci.
- Zadzwo艅 do lekarza, je艣li chcesz.
501
00:26:32,090 --> 00:26:36,510
A wygl膮da na to, 偶e on b艂aga艂
Carlosa, 偶eby ci powiedzia艂.
502
00:26:36,760 --> 00:26:39,600
Nie. Nie, nie, nie.
To nie mo偶e by膰 prawda.
503
00:26:39,680 --> 00:26:40,810
Sp贸jrz na jasn膮 stron臋.
504
00:26:40,890 --> 00:26:42,400
Kobiety, kt贸re s膮 偶onami
艣lepych facet贸w
505
00:26:42,440 --> 00:26:46,900
nie musz膮 si臋 martwi膰 o makija偶,
ani o to, 偶e przytyj膮.
506
00:26:47,980 --> 00:26:51,450
Czy ty na pewno
o tym nie wiedzia艂a艣?
507
00:26:51,570 --> 00:26:54,410
Dobra, dzwoni臋 do doktora Dunlapa.
508
00:26:54,490 --> 00:26:55,870
Zr贸b to.
509
00:26:55,950 --> 00:26:57,950
I przy okazji...
510
00:26:57,990 --> 00:27:01,250
Gratuluj臋 twojej wielkiej wygranej.
511
00:27:05,920 --> 00:27:08,250
Wi臋c jak idzie twoja
terapia zawodowa?
512
00:27:08,340 --> 00:27:10,550
Nadal ka偶膮 ci szorowa膰
garnki w kuchni?
513
00:27:10,630 --> 00:27:12,930
Nie, nie. Kiedy si臋 dowiedzieli,
偶e jestem profesjonalnym hydraulikiem,
514
00:27:12,970 --> 00:27:15,350
zosta艂em awansowany
do szorowania toalet.
515
00:27:15,430 --> 00:27:18,310
Mo偶e m贸g艂by艣 troch臋 poszorowa膰,
kiedy wr贸cisz do domu za tydzie艅.
516
00:27:18,390 --> 00:27:20,060
W艂a艣ciwie, lekarze troch臋
krzywo na to patrz膮.
517
00:27:20,100 --> 00:27:22,480
Zach臋caj膮 nas do zostawienia
tych rzeczy za sob膮.
518
00:27:22,600 --> 00:27:25,440
To nie musz膮 by膰 toalety.
To znaczy, to mog膮 by膰 zlewy, wanny.
519
00:27:25,480 --> 00:27:28,400
Sprawiasz, 偶e chc臋 co艣 wzi膮膰, Susan.
520
00:27:28,480 --> 00:27:30,400
To bycie 膰punem jest super.
521
00:27:30,530 --> 00:27:31,610
Zapomnia艂am.
522
00:27:31,650 --> 00:27:34,660
Tim ma kilka pyta艅 o podatki.
M贸g艂by艣 z nim pogada膰?
523
00:27:34,700 --> 00:27:36,030
M贸g艂bym.
524
00:27:36,070 --> 00:27:37,660
Chocia偶 nie mog臋 uwierzy膰,
偶e ma jaki艣 problem
525
00:27:37,700 --> 00:27:40,950
z twoim systemem uk艂adania dokument贸w
w puszcze po ciasteczkach.
526
00:27:44,370 --> 00:27:45,290
Halo?
527
00:27:45,330 --> 00:27:48,210
Hej, Tim, Mike tu jest.
Chcesz z nim porozmawia膰?
528
00:27:48,340 --> 00:27:52,720
Mog臋 to zrobi膰 p贸藕niej?
Zdrzemn膮艂em si臋.
529
00:27:56,390 --> 00:27:57,890
Co to by艂o?
Kto艣 tam jest?
530
00:27:57,930 --> 00:27:58,970
Co?
531
00:27:59,010 --> 00:28:01,470
Nie, nie.
Nikogo tu nie ma.
532
00:28:01,520 --> 00:28:03,310
Naprawd臋?
Bo to brzmia艂o jak dziewczyna.
533
00:28:03,390 --> 00:28:06,270
Nie, to tylko telewizor.
534
00:28:06,400 --> 00:28:08,980
My艣la艂am, 偶e zrobi艂e艣 sobie drzemk臋.
535
00:28:09,190 --> 00:28:11,320
Telewizor pomaga mi zasn膮膰.
536
00:28:11,400 --> 00:28:14,360
Powiedz Mike'owi,
偶e zadzwoni臋 do niego p贸藕niej.
537
00:28:16,990 --> 00:28:18,490
Musz臋 i艣膰.
538
00:28:18,580 --> 00:28:20,290
Co? Dopiero przyjecha艂a艣.
539
00:28:20,370 --> 00:28:23,370
Wiem, ale ta wizyta
by艂a bardziej dla Julie.
540
00:28:23,450 --> 00:28:25,000
- Dla mnie?
- Tak.
541
00:28:25,040 --> 00:28:28,540
Nied艂ugo idziesz na studia, i chc臋, 偶eby Mike
opowiedzia艂 ci o niebezpiecze艅stwie narkotyk贸w.
542
00:28:28,590 --> 00:28:31,500
Wystrasz j膮 na dobre, Mike.
543
00:28:34,630 --> 00:28:36,260
Skarbie, jeste艣 na dole?
544
00:28:36,340 --> 00:28:38,090
Tak, kochanie.
545
00:28:38,220 --> 00:28:41,140
Jestem w kuchni i robi臋 obiad.
546
00:28:41,470 --> 00:28:42,930
艁adnie pachnie.
547
00:28:43,020 --> 00:28:45,770
To nowy przepis na duszon膮 wo艂owin臋.
548
00:28:45,850 --> 00:28:48,650
My艣l臋, 偶e ci posmakuje.
549
00:28:48,730 --> 00:28:50,020
Mo偶e pozwolimy mu wykipie膰?
550
00:28:50,110 --> 00:28:53,320
Podczas drzemki,
mia艂em niegrzeczny sen.
551
00:28:53,400 --> 00:28:55,700
Mia艂em nadziej臋,
偶e mo偶e mogliby艣my...
552
00:28:55,780 --> 00:28:57,700
Przej艣膰 od razu do deseru?
553
00:28:57,780 --> 00:28:59,370
Tak.
554
00:28:59,450 --> 00:29:01,410
Co na to powiesz?
555
00:29:01,620 --> 00:29:04,660
Powiem, 偶e jestem
ju偶 o krok przed tob膮.
556
00:29:04,750 --> 00:29:07,670
W艣lizgn臋艂am si臋 ju偶 w moj膮
r贸偶ow膮, koronkow膮 bielizn臋,
557
00:29:07,710 --> 00:29:10,250
i mam na sobie te dziwkarskie,
lakierowane buty, kt贸re uwielbiasz.
558
00:29:10,290 --> 00:29:12,960
Podoba mi si臋 to wyobra偶enie.
Gdzie jeste艣?
559
00:29:13,050 --> 00:29:16,010
Tutaj, skarbie.
560
00:29:19,760 --> 00:29:23,430
Przepraszam.
Zapomnia艂am, 偶e to jest otwarte.
561
00:29:24,180 --> 00:29:26,930
Zr贸bmy to tutaj, na stole.
562
00:29:26,980 --> 00:29:28,560
Mo偶esz mi pom贸c?
563
00:29:28,650 --> 00:29:30,650
Nie mog臋.
Mam nogi w powietrzu.
564
00:29:30,730 --> 00:29:33,360
Id藕 za d藕wi臋kiem mojego g艂osu.
565
00:29:33,480 --> 00:29:35,320
Tak dobrze.
566
00:29:35,440 --> 00:29:37,490
Tu jestem, s艂odziutki.
567
00:29:39,030 --> 00:29:40,820
Sukinsyn!
568
00:29:40,910 --> 00:29:42,990
Mia艂am to przesun膮膰.
569
00:29:43,120 --> 00:29:47,370
Poczekaj. Podci膮gn臋 tylko majteczki
i ju偶 ci pomog臋.
570
00:29:49,210 --> 00:29:51,460
W porz膮dku. Prosz臋.
571
00:29:51,500 --> 00:29:54,050
Chod藕, zrobimy to tutaj.
572
00:29:55,300 --> 00:29:57,630
Niech to szlag!
Co si臋 dzieje, do cholery?!
573
00:29:57,720 --> 00:29:59,090
Powiem ci, co si臋 dzieje.
574
00:29:59,180 --> 00:30:02,680
"Za trzy miesi膮ce. G贸ra cztery".
575
00:30:04,220 --> 00:30:06,600
Racja, ty 艣lepy draniu!
576
00:30:07,600 --> 00:30:09,140
W porz膮dku, przepraszam.
Nie powinienem by艂 k艂ama膰.
577
00:30:09,190 --> 00:30:11,730
Nie, nie.
My艣l臋, 偶e to by艂 fantastyczny plan.
578
00:30:11,770 --> 00:30:14,900
Przecie偶, nie ma mowy,
偶ebym kiedykolwiek wpad艂a na to,
579
00:30:14,980 --> 00:30:18,530
偶e po艣lubi艂am trwale 艣lepego faceta!
580
00:30:19,820 --> 00:30:22,950
Dobra, po prostu pomy艣la艂em,
偶e kiedy ju偶 by艣 to zrobi艂a,
581
00:30:23,030 --> 00:30:24,910
to z czasem
przywyk艂aby艣 do tej my艣li,
582
00:30:24,990 --> 00:30:28,120
i mo偶e wtedy
by艣 mnie nie zostawi艂a.
583
00:30:28,200 --> 00:30:29,910
Zostawi艂a ci臋?
584
00:30:30,000 --> 00:30:33,920
Naprawd臋 my艣lisz,
偶e jestem a偶 tak p艂ytka?
585
00:30:35,000 --> 00:30:38,090
Gaby, jestem biedny i 艣lepy.
586
00:30:38,130 --> 00:30:39,470
A sp贸jrzmy prawdzie w oczy.
587
00:30:39,550 --> 00:30:42,550
Nic z tego nie jest w twoim typie.
588
00:30:42,640 --> 00:30:46,600
Rany, dzi臋ki za wotum zaufania.
589
00:30:47,220 --> 00:30:49,600
Tak, prawda by mnie przerazi艂a,
590
00:30:49,640 --> 00:30:52,310
ale przyzwyczai艂abym si臋.
591
00:30:53,060 --> 00:30:56,020
Gdyby艣 chocia偶 troch臋
we mnie wierzy艂,
592
00:30:56,110 --> 00:30:58,150
mog艂abym ci udowodni膰,
偶e podo艂am temu wyzwaniu,
593
00:30:58,190 --> 00:30:59,820
ale ty pozbawi艂e艣 mnie tej szansy.
594
00:30:59,860 --> 00:31:01,280
Przykro mi.
595
00:31:01,320 --> 00:31:03,570
I dobrze.
596
00:31:05,030 --> 00:31:07,830
呕eby unikn膮膰 przysz艂ych
nieporozumie艅: kocham ci臋.
597
00:31:07,910 --> 00:31:11,910
I chc臋 sp臋dzi膰 z tob膮
reszt臋 mojego 偶ycia.
598
00:31:13,670 --> 00:31:17,420
Gaby, to nie b臋dzie 艂atwe.
599
00:31:18,960 --> 00:31:22,050
Wiem, ale tak jak powiedzia艂am:
600
00:31:22,430 --> 00:31:25,430
"na dobre i z艂e".
601
00:31:30,310 --> 00:31:32,730
My艣lisz, 偶e mo偶esz mi wybaczy膰?
602
00:31:32,810 --> 00:31:35,480
Popracuj臋 nad tym.
603
00:31:35,690 --> 00:31:39,940
A kiedy b臋dziesz nad tym pracowa艂a,
mog臋 dobra膰 si臋 do tej duszonej wo艂owiny?
604
00:31:44,530 --> 00:31:46,030
Jasne.
605
00:31:56,130 --> 00:31:59,050
Natychmiast z艂a藕 z tej
biednej dziewczyny!
606
00:32:03,590 --> 00:32:06,640
Ju偶 sko艅czy艂em twoje podatki.
607
00:32:12,860 --> 00:32:14,490
Co tu si臋 dzieje, do cholery?
608
00:32:14,610 --> 00:32:16,370
Susan, bardzo ci臋 przepraszam.
609
00:32:16,450 --> 00:32:17,280
Nie, Katherine.
610
00:32:17,330 --> 00:32:20,830
Wiem, przez co przechodzi艂a艣 emocjonalnie,
wi臋c nie musisz przeprasza膰.
611
00:32:20,870 --> 00:32:23,500
I przy okazji, wyszed艂 ci cycek.
612
00:32:24,330 --> 00:32:25,540
A ty, z drugiej strony...
613
00:32:25,580 --> 00:32:26,420
Wiem, wiem.
614
00:32:26,460 --> 00:32:28,590
Nie rozumiem ci臋.
Czy ty tak po prostu masz?
615
00:32:28,710 --> 00:32:30,460
Wkradasz si臋 do s膮siedztwa
616
00:32:30,550 --> 00:32:32,800
z obietnic膮 darmowego przygotowania
rozlicze艅 podatkowych,
617
00:32:32,880 --> 00:32:35,510
a potem rzucasz si臋 na najbli偶sz膮
rozw贸dk臋 w 艣rednim wieku?
618
00:32:35,550 --> 00:32:36,550
- Hej!
- To nie tak.
619
00:32:36,590 --> 00:32:40,720
Przysz艂a na kilka drink贸w,
i zacz臋li艣my rozmawia膰 i wspomina膰,
620
00:32:40,770 --> 00:32:42,850
i nagle powr贸ci艂y
wszystkie dawne uczucia.
621
00:32:42,890 --> 00:32:46,230
Niez艂a pr贸ba, Timmy.
Jakbym mia艂a w to uwierzy膰.
622
00:32:46,310 --> 00:32:49,940
Wstyd藕 si臋.
Po prostu si臋 wstyd藕!
623
00:32:54,360 --> 00:32:57,320
Jak to "dawne uczucia"?
624
00:32:59,030 --> 00:33:01,580
Naprawd臋 musimy si臋 w to zag艂臋bia膰?
625
00:33:01,700 --> 00:33:03,710
Co takiego macie do wspominania?
626
00:33:03,790 --> 00:33:06,000
On by艂 tu przez tydzie艅,
kiedy mia艂 16 lat.
627
00:33:06,040 --> 00:33:08,330
Co wy dwoje mogli艣cie w og贸le...
628
00:33:08,630 --> 00:33:10,460
O m贸j Bo偶e, spali艣cie ze sob膮.
629
00:33:10,500 --> 00:33:12,670
W porz膮dku, zanim stworzysz sobie
w g艂owie jaki艣 nieczysty obraz...
630
00:33:12,710 --> 00:33:14,090
Odebra艂a mi dziewictwo.
631
00:33:14,170 --> 00:33:15,590
Musisz to m贸wi膰 w ten spos贸b?
632
00:33:15,680 --> 00:33:18,140
W艂a艣nie tak o tym m贸wi艂em
ka偶demu samotnemu ch艂opakowi na obozie.
633
00:33:18,220 --> 00:33:20,310
Wstyd藕 si臋!
634
00:33:20,390 --> 00:33:23,100
Jego matka zaufa艂a mi,
偶e si臋 nim zaopiekuj臋, a ty wskoczy艂a艣,
635
00:33:23,140 --> 00:33:25,940
jak jaka艣 skacz膮ca,
偶膮dna seksu...
636
00:33:25,980 --> 00:33:28,520
Na mi艂o艣膰 bosk膮, Tim!
Podci膮gnij ko艂dr臋!
637
00:33:28,560 --> 00:33:31,360
Nie mo偶esz wini膰 za to Katherine.
Dok艂adnie wiedzia艂em co robi臋.
638
00:33:31,400 --> 00:33:33,820
Nie chc臋 tego s艂ucha膰.
Sko艅czy艂am z wami.
639
00:33:33,940 --> 00:33:36,280
Gdyby kto艣 mnie potrzebowa艂,
b臋d臋 w centrum handlowym.
640
00:33:36,360 --> 00:33:38,910
I b臋d臋 kupowa艂a po艣ciel.
641
00:33:39,570 --> 00:33:41,780
Dzie艅 dobry.
Zobaczymy si臋 po mszy.
642
00:33:43,040 --> 00:33:44,120
Dzie艅 dobry, wielebny.
643
00:33:44,160 --> 00:33:46,580
Przynios艂am pa艅skie ulubione
babeczki z bor贸wkami.
644
00:33:46,660 --> 00:33:48,290
Dzi臋kuj臋, Bree.
645
00:33:48,370 --> 00:33:52,170
Przy okazji, przepraszam, 偶e tak d艂ugo mi zaj臋艂o
podj臋cie decyzji w sprawie Ko艂a Pomocy Pa艅.
646
00:33:52,210 --> 00:33:55,300
To ju偶 teraz?
Ca艂kiem o tym zapomnia艂am.
647
00:33:55,380 --> 00:33:59,390
Przyjdzie twoja zachwycaj膮ca s膮siadka?
Ta z tymi pytaniami?
648
00:33:59,510 --> 00:34:01,970
Zachwycac膮ca?
My艣la艂am, 偶e irytowa艂a ksi臋dza.
649
00:34:02,060 --> 00:34:04,560
Nie, by艂a od艣wie偶aj膮ca.
650
00:34:04,640 --> 00:34:06,270
To jest tak, jak zawsze m贸wi臋.
651
00:34:06,310 --> 00:34:10,940
Ko艣ci贸艂 nie jest miejscem na odpowiedzi.
Jest miejscem na pytania.
652
00:34:11,020 --> 00:34:12,230
Nie m贸wi艂 ksi膮dz tak.
653
00:34:12,320 --> 00:34:14,820
Nigdy nie s艂ysza艂am, 偶eby
ksi膮dz tak m贸wi艂. Ani razu.
654
00:34:14,860 --> 00:34:16,030
Tak, c贸偶, w ka偶dym razie,
655
00:34:16,070 --> 00:34:18,200
chc臋 ci podzi臋kowa膰
za przej臋cie inicjatywy.
656
00:34:18,280 --> 00:34:20,320
Nowi cz艂onkowie s膮 bardzo wa偶ni
dla zdrowia tego ko艣cio艂a.
657
00:34:20,410 --> 00:34:22,490
Nie zapomn臋, 偶e ich przyprowadzi艂a艣.
658
00:34:22,620 --> 00:34:23,580
Ani, 偶e przynios艂a艣 to.
659
00:34:23,620 --> 00:34:27,790
Dzi臋kuj臋, wielebny, i jestem pewna,
偶e Scavowie nied艂ugo tu b臋d膮.
660
00:34:29,580 --> 00:34:32,170
Dlaczego to powiedzia艂a艣?
Wiesz, 偶e poszli do ko艣cio艂a katolickiego.
661
00:34:32,210 --> 00:34:36,210
Kt贸ry jest w dole ulicy.
Zaraz wr贸c臋.
662
00:34:46,100 --> 00:34:48,600
Nie siostra.
663
00:34:49,890 --> 00:34:52,060
Lynette.
664
00:34:52,190 --> 00:34:53,110
Co tu robisz?
665
00:34:53,230 --> 00:34:54,650
Mia艂am ci臋 zapyta膰 o to samo.
666
00:34:54,690 --> 00:34:56,690
Dlaczego jeste艣cie
w katolickim ko艣ciele?
667
00:34:56,780 --> 00:34:59,110
- Bo jeste艣my katolikami.
- Oj, prosz臋.
668
00:34:59,200 --> 00:35:02,820
Koszenie trawnika w bluzie ze zdj臋ciem
katedry Notre Dame nie robi z ciebie katolika.
669
00:35:03,030 --> 00:35:04,830
Teraz jeste艣cie prezbiterianami.
670
00:35:04,910 --> 00:35:06,790
Chod藕cie. Idziemy.
671
00:35:06,870 --> 00:35:10,870
Czy to nie ty m贸wi艂a艣,
偶e powinnam wypr贸bowa膰 inne ko艣cio艂y?
672
00:35:10,920 --> 00:35:13,500
Mia艂am na my艣li ma艂膮 pr贸bk臋,
jak w bufecie.
673
00:35:13,590 --> 00:35:16,630
Bierzesz po ma艂ym talerzyku wszystkiego,
a potem siadasz do g艂贸wnego dania.
674
00:35:16,710 --> 00:35:19,220
Kt贸re jest po drugiej stronie ulicy
w ko艣ciele prezbiteria艅skim.
675
00:35:19,380 --> 00:35:20,300
Nie.
676
00:35:20,340 --> 00:35:23,680
W艂a艣nie da艂am 10 dolc贸w na ofiar臋,
i odbior臋 warto艣膰 tych pieni臋dzy.
677
00:35:23,720 --> 00:35:24,680
Jaki艣 problem?
678
00:35:24,720 --> 00:35:28,350
Nie, nie ma problemu.
Tylko rozmawiam z przyjaci贸艂k膮.
679
00:35:28,390 --> 00:35:30,270
Pr贸buje j膮 nawr贸ci膰 na inn膮 wiar臋.
680
00:35:30,310 --> 00:35:32,730
Wcale nie!
681
00:35:33,190 --> 00:35:36,020
Moja przyjaci贸艂ka si臋 troch臋 pogubi艂a.
Zapomnia艂a, 偶e jest prezbiteriank膮,
682
00:35:36,110 --> 00:35:37,900
i zaw臋drowa艂a do z艂ego ko艣cio艂a.
683
00:35:37,940 --> 00:35:39,360
Nie jestem prezbiteriank膮.
684
00:35:39,400 --> 00:35:40,570
Jestem wolnym strzelcem.
685
00:35:40,650 --> 00:35:45,160
I je艣li jeste艣cie otwarci na pytania
i odpowiedzi, to mnie macie.
686
00:35:45,910 --> 00:35:47,290
Lynette, prosz臋.
687
00:35:47,370 --> 00:35:51,040
Mo偶emy wyj艣膰 na zewn膮trz
i porozmawia膰 przez chwil臋?
688
00:35:54,210 --> 00:35:55,590
Dobrze, o co chodzi?
689
00:35:55,670 --> 00:35:57,380
By艂am dzi艣 rano na mszy,
690
00:35:57,420 --> 00:36:00,340
i bez ciebie to nie jest to samo.
691
00:36:00,380 --> 00:36:01,920
Bree.
692
00:36:01,970 --> 00:36:03,090
I ja...
693
00:36:03,130 --> 00:36:05,600
startuj臋 w wyborach
na przewodnicz膮c膮 Ko艂a Pomocy,
694
00:36:05,640 --> 00:36:10,520
i wielebny Sykes by艂 pod wra偶eniem, 偶e
wprowadzi艂am now膮 rodzin臋 do ko艣cio艂a, wi臋c...
695
00:36:10,770 --> 00:36:12,520
Je艣li nie wr贸cicie, to...
696
00:36:12,940 --> 00:36:14,690
To nie dostaniesz tego,
czego chcesz?
697
00:36:14,730 --> 00:36:16,230
C贸偶, tak.
698
00:36:16,270 --> 00:36:18,230
C贸偶, zapomnij.
699
00:36:18,320 --> 00:36:20,280
Niech kto艣 inny pomaga ci
w twojej pogoni za w艂adz膮.
700
00:36:20,360 --> 00:36:21,360
Lynette!
701
00:36:21,440 --> 00:36:23,950
To ty do mnie przysz艂a艣.
To ty mnie odszuka艂a艣.
702
00:36:24,070 --> 00:36:26,200
Tak, a wiesz dlaczego?
703
00:36:26,280 --> 00:36:30,290
Poniewa偶 ze wszystkich moich przyjaci贸艂,
ty jeste艣 t膮, kt贸ra ma prawdziw膮 wiar臋.
704
00:36:30,330 --> 00:36:33,790
Masz prawdziwy zwi膮zek z Bogiem.
705
00:36:33,870 --> 00:36:35,460
A przynajmniej tak my艣la艂am.
706
00:36:35,500 --> 00:36:35,920
Lynette...
707
00:36:35,960 --> 00:36:40,340
Bo ja mia艂am kilka
trudnych miesi臋cy, wiesz?
708
00:36:40,420 --> 00:36:44,130
Ale wiem, 偶e ty te偶 mia艂a艣 ci臋偶kie chwile,
i zawsze zak艂ada艂am, 偶e twoja wiara
709
00:36:44,180 --> 00:36:46,640
pomaga艂a ci przez nie przej艣膰.
710
00:36:46,760 --> 00:36:49,930
Zazdro艣ci艂am ci tego,
szczerze m贸wi膮c.
711
00:36:49,970 --> 00:36:53,140
Bo tak by艂o.
Pomaga艂a mi.
712
00:36:54,270 --> 00:36:56,730
Naprawd臋?
713
00:36:57,150 --> 00:37:00,270
Dobrze. Jak?
714
00:37:01,940 --> 00:37:03,110
Po prostu pomaga艂a.
715
00:37:03,190 --> 00:37:04,700
To nie jest dobra odpowied藕.
716
00:37:04,780 --> 00:37:06,660
Przetrwa艂am raka i tornado,
717
00:37:06,700 --> 00:37:10,450
i nie wiem, dlaczego ja prze偶y艂am,
a tak wiele innych os贸b nie.
718
00:37:11,580 --> 00:37:15,540
Nie rozumiem tego,
a musz臋 to zrozumie膰.
719
00:37:15,620 --> 00:37:17,420
Lynette, dlaczego mi nie powiedzia艂a艣?
720
00:37:17,460 --> 00:37:20,460
Dlaczego nie spyta艂a艣?
721
00:37:23,090 --> 00:37:27,550
A, racja.
Ty nie lubisz zadawania pyta艅.
722
00:37:42,690 --> 00:37:44,520
Hej, Lynette.
723
00:37:44,600 --> 00:37:46,480
Cze艣膰.
724
00:37:47,690 --> 00:37:49,900
Chcia艂am ci tylko powiedzie膰,
725
00:37:49,940 --> 00:37:53,030
偶e zrezygnowa艂am z kandydowania
na przewodnicz膮c膮 Ko艂a Pomocy.
726
00:37:53,110 --> 00:37:57,160
Powiedzia艂am wielebnemu Sykesowi,
偶eby da艂 t膮 funkcj臋 Ednie Fletcher.
727
00:37:57,240 --> 00:37:59,120
Ona by艂a w korpusie pokoju, wiesz.
728
00:37:59,950 --> 00:38:01,410
To mi艂o z twojej strony.
729
00:38:01,460 --> 00:38:05,880
Chyba tak.
Chcia艂am tylko, 偶eby艣 wiedzia艂a.
730
00:38:06,210 --> 00:38:09,000
I chcia艂am te偶 przeprosi膰.
731
00:38:09,090 --> 00:38:10,920
Nie musisz tego robi膰.
732
00:38:11,010 --> 00:38:14,090
Tak, musz臋. Mia艂a艣 racj臋.
Wiara nie powinna by膰 艣lepa.
733
00:38:14,180 --> 00:38:16,720
Nie zagra偶a si臋 jej
przez zadawanie pyta艅.
734
00:38:16,800 --> 00:38:20,720
Umacnia si臋 j膮,
a ja tego nie dostrzega艂am.
735
00:38:20,810 --> 00:38:22,230
C贸偶, mo偶e troch臋.
736
00:38:22,310 --> 00:38:26,860
I to wiele znaczy艂o, 偶e przysz艂a艣
do mnie po wskaz贸wki, i...
737
00:38:26,940 --> 00:38:29,860
Przepraszam, 偶e nie mog艂a艣
na mnie liczy膰.
738
00:38:31,070 --> 00:38:35,570
Chc臋, 偶eby艣 wierzy艂a we mnie
i w nasz膮 przyja藕艅.
739
00:38:37,320 --> 00:38:38,780
C贸偶...
740
00:38:38,870 --> 00:38:43,370
S膮 rzeczy, w kt贸re
jest 艂atwo uwierzy膰.
741
00:38:45,790 --> 00:38:48,590
Jak idzie katolicyzm, przy okazji?
742
00:38:51,090 --> 00:38:53,630
Gdyby艣 jeszcze kiedy艣
chcia艂a nas wypr贸bowa膰...
743
00:38:53,720 --> 00:38:56,590
Czuj臋 si臋 do艣膰 dobrze z katolikami.
744
00:38:56,680 --> 00:39:00,180
Tylko oni mnie nie os膮dzaj膮
za posiadanie tylu dzieci.
745
00:39:04,270 --> 00:39:07,100
- Hej.
- Hej.
746
00:39:09,820 --> 00:39:10,980
Dobrze, musz臋 zapyta膰.
747
00:39:11,020 --> 00:39:14,440
To, co sta艂o si臋 mi臋dzy tob膮,
a Katherine 12 lat temu...
748
00:39:14,690 --> 00:39:16,490
To by艂 trwaj膮cy romans?
749
00:39:16,570 --> 00:39:17,700
Nie.
750
00:39:17,740 --> 00:39:20,030
Nie, to by艂 tylko jeden raz.
751
00:39:20,160 --> 00:39:22,330
I my艣l臋, 偶e potem czu艂a si臋
bardzo winna.
752
00:39:22,370 --> 00:39:25,500
Powiedzia艂a mi,
偶ebym wi臋cej nie przychodzi艂.
753
00:39:26,120 --> 00:39:28,960
Wi臋c nie wr贸ci艂e艣?
754
00:39:29,960 --> 00:39:32,170
To dziwne. Pr贸bowa艂em.
755
00:39:33,000 --> 00:39:35,050
To by艂a ostatnia noc mojego pobytu.
756
00:39:35,130 --> 00:39:39,720
Pomy艣la艂em, 偶e je艣li przynios臋 jej kwiaty,
to mo偶e co艣 z tego b臋dzie, wiesz?
757
00:39:39,930 --> 00:39:41,680
Ale kiedy podszed艂em
do frontowych drzwi,
758
00:39:41,720 --> 00:39:42,970
us艂ysza艂em te krzyki...
759
00:39:43,010 --> 00:39:44,890
- Chc臋 powiedzie膰 c贸rce dobranoc.
- Ona 艣pi. Wyno艣 si臋.
760
00:39:44,930 --> 00:39:48,020
Podszed艂em do okna,
偶eby zobaczy膰, co si臋 dzieje...
761
00:39:48,060 --> 00:39:49,730
To moja c贸rka!
Jestem jej ojcem!
762
00:39:49,810 --> 00:39:52,770
I zobaczy艂em,
偶e ona si臋 z kim艣 k艂贸ci.
763
00:39:52,820 --> 00:39:54,230
Chcia艂em tam wbiec i jej pom贸c,
764
00:39:54,280 --> 00:39:57,650
kiedy zobaczy艂em,
jak Katherine podnosi 艣wiecznik,
765
00:39:57,700 --> 00:40:00,160
i uderza go nim.
766
00:40:00,280 --> 00:40:02,490
Upad艂 na ziemi臋.
767
00:40:02,580 --> 00:40:04,870
Katherine po prostu
sta艂a nad nim,
768
00:40:04,910 --> 00:40:09,040
z tym spojrzeniem w oczach,
kt贸re mnie strasznie przera偶a艂o.
769
00:40:10,170 --> 00:40:12,250
Wi臋c si臋 stamt膮d zmy艂em.
770
00:40:13,210 --> 00:40:17,380
Wyjecha艂em nast臋pnego ranka,
i nigdy ju偶 nie rozmawia艂em z Katherine.
771
00:40:18,840 --> 00:40:20,340
Wi臋c...
772
00:40:20,470 --> 00:40:23,050
Ten m臋偶czyzna...
Kto to by艂 wed艂ug ciebie?
773
00:40:23,140 --> 00:40:24,560
Nie wiem.
774
00:40:24,640 --> 00:40:27,680
Odnios艂em wra偶enie,
偶e to by艂 jej by艂y m膮偶.
775
00:40:27,810 --> 00:40:29,350
Czy ona kiedykolwiek o nim m贸wi?
776
00:40:29,390 --> 00:40:31,770
Raczej nie.
777
00:40:32,150 --> 00:40:34,860
Widujesz go ostatnio?
778
00:40:35,570 --> 00:40:37,650
Nie.
779
00:40:42,160 --> 00:40:45,580
Odk膮d tylko pami臋tam,
mia艂am to uczucie,
780
00:40:45,740 --> 00:40:48,870
偶e co艣 nie jest w porz膮dku.
781
00:40:49,500 --> 00:40:53,420
Dziwne sny, kt贸re w og贸le
nie wygl膮da艂y jak sny.
782
00:40:53,920 --> 00:40:56,130
Ludzie m贸wi膮cy mi,
偶e zapomnia艂am rzeczy,
783
00:40:56,170 --> 00:40:59,590
kt贸re wiem, 偶e bym pami臋ta艂a.
784
00:41:03,010 --> 00:41:05,010
A teraz w ko艅cu,
785
00:41:05,060 --> 00:41:08,140
znalaz艂am zdanie
na kartce papieru,
786
00:41:08,220 --> 00:41:11,100
kt贸re mog艂oby
to wszystko wyt艂umaczy膰.
787
00:41:11,190 --> 00:41:14,560
I udowodni膰, 偶e nie zwariowa艂am.
788
00:41:15,860 --> 00:41:18,570
I najlepsze, co potrafisz wymy艣li膰,
789
00:41:18,900 --> 00:41:24,910
to, 偶e ciocia Lily traci艂a zmys艂y,
i nie wiedzia艂a co pisze?
790
00:41:27,950 --> 00:41:31,160
Musz臋 zna膰 prawd臋, Adam.
791
00:41:31,670 --> 00:41:33,500
Prosz臋.
792
00:41:33,750 --> 00:41:36,250
Prosz臋.
793
00:41:37,590 --> 00:41:40,260
Prawda, Dylan...
794
00:41:40,670 --> 00:41:43,300
jest taka...
795
00:41:44,930 --> 00:41:48,720
Twoja matka nie zabi艂a twojego ojca.
796
00:41:49,850 --> 00:41:54,230
I kocha ci臋 bardziej
ni偶 jeste艣 sobie w stanie wyobrazi膰.
797
00:42:02,860 --> 00:42:07,620
Wiara jest przekonaniem o czym艣,
czego nie mo偶na udowodni膰.
798
00:42:09,370 --> 00:42:14,370
Wi臋c ufamy s艂owom jedynego ojca,
jakiego kiedykolwiek znali艣my.
799
00:42:16,710 --> 00:42:21,670
Wierzymy obietnicom kobiety,
kt贸ra dzieli z nami 艂贸偶ko.
800
00:42:24,470 --> 00:42:27,720
Polegamy na przyk艂adach
kochanych przyjaci贸艂,
801
00:42:27,800 --> 00:42:31,390
kt贸rzy pomagaj膮 nam
by膰 lepszymi lud藕mi.
802
00:42:33,850 --> 00:42:38,610
Tak, wszyscy chcemy wierzy膰 w tych,
kt贸rzy s膮 nam najbli偶si.
803
00:42:39,570 --> 00:42:41,860
Ale tam, gdzie s膮 w膮tpliwo艣ci,
804
00:42:41,940 --> 00:42:45,490
nasza wiara zaczyna znika膰.
805
00:42:46,110 --> 00:42:49,780
I wkrada si臋 strach,
by zaj膮膰 jej miejsce.
63326
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.