Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:22,039 --> 00:00:27,120
CHŁOPIĘCY GŁOS:
"Jak tu ciemno! Jak tu ciemno!
2
00:00:27,120 --> 00:00:31,519
Mama, mama, posiedź ze mną!
3
00:00:33,799 --> 00:00:41,799
Za firanką ktoś się chowa,
czarne skrzydła ma jak sowa.
4
00:00:45,799 --> 00:00:49,960
Popatrz, popatrz, tam wysoko
5
00:00:49,960 --> 00:00:53,960
świeci w mroku jego oko!
6
00:00:55,479 --> 00:00:59,119
Czy on tutaj nie przyleci?
7
00:00:59,119 --> 00:01:03,640
Czy on nie je małych dzieci?
8
00:01:06,120 --> 00:01:10,239
Mama, powiedz mu: A kysz!
9
00:01:13,799 --> 00:01:16,560
Mama, śpisz?".
10
00:01:37,799 --> 00:01:42,599
CHŁOPIĘCY GŁOS:
"Jak tu ciemno! Jak tu ciemno!
11
00:01:42,599 --> 00:01:46,959
Tata, tata, posiedź ze mną!
12
00:01:48,319 --> 00:01:51,959
Tam za oknem wiatr się gniewa,
13
00:01:51,959 --> 00:01:56,480
krzyczy, gwiżdże, szarpie drzewa.
14
00:01:56,480 --> 00:02:00,599
A jak ścicha, zaraz słychać,
15
00:02:00,599 --> 00:02:05,480
jak coś w rurze głośno wzdycha.
16
00:02:05,799 --> 00:02:13,479
Czy to coś, co mieszka w rurze,
to jest małe? Albo duże?
17
00:02:13,479 --> 00:02:17,479
Tata, może to jest mysz?
18
00:02:21,800 --> 00:02:24,560
Tata, śpisz?".
19
00:02:47,800 --> 00:02:53,159
(śpiew) "Sto lat, sto lat
niech żyje, żyje nam.
20
00:02:53,159 --> 00:02:58,280
Sto lat, sto lat niech żyje,
żyje nam.
21
00:02:58,280 --> 00:03:03,639
Jeszcze raz, jeszcze raz
niech żyje, żyje nam.
22
00:03:03,639 --> 00:03:06,800
Niech żyje nam!".
23
00:03:07,599 --> 00:03:10,479
A kto? Zygmunt!
24
00:03:13,439 --> 00:03:18,800
CHŁOPIĘCY GŁOS:
"Wiem! Pod kołdrę głowę schowam!
25
00:03:18,800 --> 00:03:22,800
Będę dziuplę miał jak sowa,
26
00:03:22,800 --> 00:03:26,319
będę norkę miał jak chomik,
27
00:03:26,319 --> 00:03:30,800
będę miał swój własny domek!
28
00:03:30,800 --> 00:03:33,960
Będę domek miał malutki
29
00:03:33,960 --> 00:03:38,240
i cieplutki, i mięciutki".
30
00:04:20,519 --> 00:04:24,759
CHŁOPIĘCY GŁOS:
"Jak tu ciemno! Jak tu fajnie!
31
00:04:24,759 --> 00:04:26,519
Śpię".
32
00:04:28,439 --> 00:04:31,439
(chłopiec dyszy)
33
00:04:33,920 --> 00:04:38,439
(przeraźliwy wrzask kobiety)
34
00:05:57,800 --> 00:06:00,279
KRUK:
Wypiszesz?
35
00:06:00,279 --> 00:06:06,000
Znasz są skutki uboczne tak długiego
brania przeciwbólowych opioidów?
36
00:06:06,000 --> 00:06:07,800
Zaparcia?
37
00:06:07,800 --> 00:06:12,439
Zaburzenia koncentracji,
zmiany nastroju, senność.
38
00:06:12,439 --> 00:06:14,519
Utrata przytomności.
39
00:06:14,519 --> 00:06:17,800
Wypiszesz, czy nie?
40
00:06:17,800 --> 00:06:21,319
Adam, wszystko okej?
41
00:06:23,120 --> 00:06:27,720
- Bierzesz jeszcze psychotropy?
- Raczej nie.
42
00:06:27,720 --> 00:06:31,399
To ci raczej nie wypiszę,
póki którychś nie rzucisz.
43
00:06:31,399 --> 00:06:35,120
Jak mam rzucić, jak mnie boli?
44
00:06:35,120 --> 00:06:40,279
Zdecyduj, którego bólu nie zniesiesz,
kręgosłupa czy tego w głowie.
45
00:06:40,279 --> 00:06:43,279
Żeby zdecydować, muszę wziąć
coś przeciwbólowego.
46
00:06:43,279 --> 00:06:47,319
- Panie doktorze, musimy już iść.
- Tak, tak. Na razie.
47
00:06:47,319 --> 00:06:50,720
Poczekaj. Proszę...
48
00:07:01,439 --> 00:07:04,920
Na lewym listku
trochę się kreski nachodzą,
49
00:07:04,920 --> 00:07:08,800
ale poza tym niezła robota.
50
00:07:08,800 --> 00:07:12,279
Następnym razem
przyjdź z badaniami moczu.
51
00:07:12,279 --> 00:07:15,519
Muszę zobaczyć, czego nie łykasz.
52
00:07:15,519 --> 00:07:18,399
Dzięki, Marcin!
53
00:07:19,800 --> 00:07:24,560
Robią je na Białorusi,
ale banderolują gdzieś na Podlasiu.
54
00:07:24,560 --> 00:07:30,839
Zarzucili tym gównem
nasze puby, knajpy, bazary.
55
00:07:30,839 --> 00:07:33,600
Dobre chociaż?
56
00:07:35,639 --> 00:07:38,279
Lokalsi nie mogą się tym zająć?
57
00:07:38,279 --> 00:07:42,279
A zaufałbyś lokalsom?
To jest nasza sprawa.
58
00:07:42,279 --> 00:07:46,319
Adam, wysyłam cię
w zielone płuca Polski.
59
00:07:46,319 --> 00:07:50,920
Cisza, zero pytań o kolor śpioszków.
To przysługa.
60
00:07:50,920 --> 00:07:55,839
- W którym miesiącu jest Anka?
- W czwartym
61
00:07:55,839 --> 00:08:00,959
Przecież jesteś z Białegostoku.
Nie chcesz odwiedzić starych kątów?
62
00:08:00,959 --> 00:08:06,360
- Może Śmiłkowski?
- Śmiłkowski...
63
00:08:09,800 --> 00:08:12,319
Wiesz, że mogę ci kazać.
64
00:08:12,319 --> 00:08:13,920
Wiem.
65
00:08:13,920 --> 00:08:17,600
- Coś jeszcze?
- Nie, wszystko.
66
00:08:17,600 --> 00:08:21,480
Sorry, szefie, ale nie.
67
00:08:24,920 --> 00:08:28,000
Na początku się darł,
teraz się nie drze.
68
00:08:28,000 --> 00:08:31,800
Podobno znowu zacznie się drzeć,
jak zacznie ząbkować.
69
00:08:31,800 --> 00:08:39,080
Ale może panu trafi się
spokojniejszy egzemplarz.
70
00:08:43,799 --> 00:08:46,200
Halo! Halo!
71
00:08:47,440 --> 00:08:50,120
Halo, komisarzu?!
72
00:08:50,120 --> 00:08:52,519
Może cukru?
73
00:08:56,639 --> 00:08:59,279
Masz, cukier.
74
00:09:03,919 --> 00:09:06,559
A cukrzycą to trzeba się zająć,
75
00:09:06,559 --> 00:09:14,559
bo jak się maluch urodzi i pan
będzie go trzymał na rękach i...
76
00:09:25,799 --> 00:09:27,960
ANKA: Adam?
77
00:09:27,960 --> 00:09:31,440
Adam? Wszystko okej?
78
00:09:32,799 --> 00:09:35,559
Wszystko okej.
79
00:09:39,480 --> 00:09:43,120
Pamiętasz.
że masz być dzisiaj na lekcji?
80
00:09:43,120 --> 00:09:45,279
Pamiętam.
81
00:09:50,480 --> 00:09:53,600
Nie spóźnisz się?
82
00:09:53,799 --> 00:09:57,799
A wrzucisz mi fasolkę na patelnię?
83
00:09:57,799 --> 00:09:59,679
Wrzucę.
84
00:09:59,960 --> 00:10:03,320
To się nie spóźnię.
85
00:11:04,799 --> 00:11:10,799
(spokojna melodia
na harmonijce ustnej)
86
00:11:39,240 --> 00:11:43,720
Kruk, już nigdy tak na ciebie
nie powiem. Nigdy!
87
00:11:43,720 --> 00:11:48,159
Przysięgam na wszystko.
Przysięgam na swoje życie!
88
00:11:48,159 --> 00:11:49,799
Kruk!
89
00:11:52,799 --> 00:11:55,960
Wychowawca idzie.
90
00:12:08,480 --> 00:12:11,840
Wyłączyć telewizor!
91
00:12:17,840 --> 00:12:21,120
Nowy na pokładzie!
92
00:12:39,799 --> 00:12:41,440
Mogę?
93
00:12:43,080 --> 00:12:46,799
- Chcesz moją?
- Mogę wziąć.
94
00:12:46,799 --> 00:12:48,799
To masz.
95
00:12:52,440 --> 00:12:55,200
Sławek jestem.
96
00:13:00,480 --> 00:13:03,600
Ja w ogóle nie lubię mięsa.
97
00:13:03,600 --> 00:13:09,320
Jak będzie jakiś mielony czy coś,
to mogę ci oddawać. Chcesz?
98
00:13:09,320 --> 00:13:12,960
- Nie mam fajek
- Ale ja nie chcę fajek.
99
00:13:12,960 --> 00:13:19,440
Łóżko koło ciebie jest wolne.
Mogę je wziąć?
100
00:13:19,440 --> 00:13:25,320
- Komu ukradłeś?
- Nikomu. To po tacie.
101
00:13:26,120 --> 00:13:28,919
Co mi dasz za łóżko obok mnie?
102
00:13:28,919 --> 00:13:36,080
Mogę cię nauczyć grać,
ale harmonijki nie oddam.
103
00:13:40,399 --> 00:13:42,159
Kurwa!
104
00:13:43,799 --> 00:13:46,279
(skrzypienie drzwi)
105
00:13:46,279 --> 00:13:48,039
Anka?!
106
00:14:17,440 --> 00:14:19,320
Sławek?
107
00:14:20,799 --> 00:14:24,559
Cześć, bracie, co tam?
108
00:14:26,799 --> 00:14:30,759
Ania wyszła. Mam przekazać,
że fasolka jest gotowa.
109
00:14:30,759 --> 00:14:33,639
Przeszkadzam?
Poczekać w salonie?
110
00:14:33,639 --> 00:14:35,919
Wynoś się!
111
00:14:36,440 --> 00:14:43,120
Stęskniłem się za tymi naszymi
drobnymi różnicami zdań.
112
00:14:43,120 --> 00:14:46,279
Pamiętasz,
ile kiedyś kosztowały fajki?
113
00:14:46,279 --> 00:14:49,840
Fajki kosztowały obiad.
Szalone ceny, nie?
114
00:14:49,840 --> 00:14:53,960
Gdyby nam wtedy płacili fajkami,
a nie gumami...
115
00:14:53,960 --> 00:14:56,279
A wiesz, co oni teraz robią?
116
00:14:56,279 --> 00:15:00,279
Jeden ma sklep z meblami,
taki na 3000 metrów hala,
117
00:15:00,279 --> 00:15:03,600
a drugi hurtownię alkoholi,
dochód miesięczny 3 mln.
118
00:15:03,600 --> 00:15:05,440
Skąd wiesz?
119
00:15:05,440 --> 00:15:08,919
Ale ty jesteś jednak frajerem.
120
00:15:08,919 --> 00:15:13,840
Tak musi być, bo wtedy robili to,
co chcieli i teraz pewnie też.
121
00:15:13,840 --> 00:15:18,000
Chyba że pojechałeś do nich
i wyprostowałeś sytuację.
122
00:15:18,000 --> 00:15:26,000
- Wyprostowałeś, Kruk?
- A po co? Już o tym zapomniałem.
123
00:15:48,799 --> 00:15:52,279
Mógłbym potraktować to pytanie
na dwa sposoby.
124
00:15:52,279 --> 00:15:57,000
"Po co", czyli czego od ciebie chcę,
i zakipować ci fajkę na jajkach.
125
00:15:57,000 --> 00:15:59,960
Ale zakładam,
że to jest pytanie o metodę.
126
00:15:59,960 --> 00:16:04,120
I to nie jest takie głupie pytanie,
wiesz?
127
00:16:04,120 --> 00:16:08,279
Ty uciekłeś i schowałeś się
w jakiejś, kurwa, Łodzi.
128
00:16:08,279 --> 00:16:11,279
A trzeba tam wrócić
i temat zakończyć.
129
00:16:11,279 --> 00:16:15,039
To nic, kurwa, nie da.
130
00:16:17,799 --> 00:16:24,440
Tak bardzo luksus przysłonił
ci to, co w życiu ważne, co?
131
00:16:24,440 --> 00:16:27,919
Wanna z ciepłą wodą,
fasolka na śniadanie
132
00:16:27,919 --> 00:16:30,799
są ważniejsze niż sprawiedliwość?
133
00:16:30,799 --> 00:16:34,799
Nie chcę do tego wracać.
134
00:16:39,440 --> 00:16:42,080
Ale tak się składa, że wrócisz.
135
00:16:42,080 --> 00:16:45,960
Ja sobie teraz pójdę,
a ty się przygotujesz do wyjazdu
136
00:16:45,960 --> 00:16:50,000
i wymyślisz wiarygodną historię,
która zadowoli ciekawskich.
137
00:16:50,000 --> 00:16:58,000
Wrócę tu jutro sprawdzić,
czy nasz plan jest realizowany.
138
00:16:58,120 --> 00:17:01,600
Spokój, nie bój się!
139
00:17:03,200 --> 00:17:06,480
Swoją drogą,
Ania wygląda pierwsza klasa.
140
00:17:06,480 --> 00:17:13,480
Miło będzie ją spotkać ponownie,
że tak powiem.
141
00:17:29,799 --> 00:17:32,039
Aneczko...
142
00:17:35,799 --> 00:17:39,559
Jezu! Co ci się stało?
143
00:17:42,799 --> 00:17:46,839
Jak ty teraz się dzieciom pokażesz?
144
00:17:46,839 --> 00:17:49,279
Ale kto cię tak pobił?
145
00:17:49,279 --> 00:17:52,279
To przez to odstawienie tabletek.
146
00:17:52,279 --> 00:17:55,920
Lekarz powiedział,
że mogą być różne reakcje,
147
00:17:55,920 --> 00:17:58,960
mnie wzięło na walenie
łbem o wannę.
148
00:17:58,960 --> 00:18:01,000
Możesz przestać?
149
00:18:01,000 --> 00:18:04,599
Wiem, jaką masz pracę,
wiem, z czym to się wiąże,
150
00:18:04,599 --> 00:18:09,680
ale opowiadanie bzdur nie pomaga.
151
00:18:09,680 --> 00:18:12,839
Dzień dobry, panie dyrektorze.
152
00:18:12,839 --> 00:18:16,799
Dobrze, w klasie powiesz tak:
153
00:18:16,799 --> 00:18:22,599
szedłeś ulicą, dwóch kolesi
wybijało szybę w samochodzie,
154
00:18:22,599 --> 00:18:24,920
sięgnąłeś po pistolet...
155
00:18:24,920 --> 00:18:27,920
Możesz się nie śmiać?
156
00:18:27,920 --> 00:18:31,640
Sięgnąłeś po pistolet,
a trzeci zaszedł cię z tylu,
157
00:18:31,640 --> 00:18:37,039
na szczęście przyjechał patrol.
Powtórz.
158
00:18:37,039 --> 00:18:41,839
Też nie rozumiem, dlaczego
nie możesz odmówić komendantowi.
159
00:18:41,839 --> 00:18:48,359
Dziękuję, nie jestem głodny.
Pójdę zapalić.
160
00:18:49,799 --> 00:18:52,599
To tylko miesiąc, będę dzwonił.
161
00:18:52,599 --> 00:19:00,480
- Obiecuję, że będę go pilnował.
- Jasne, że będziesz.
162
00:19:04,799 --> 00:19:08,759
Teoretycznie może mnie wysłać
bez pytania o zgodę
163
00:19:08,759 --> 00:19:14,920
do komendy gdzieś nawet
na końcu Polski.
164
00:19:15,359 --> 00:19:21,160
Jak mu odmówię, to wylądujemy
w jakimś Jeleniewie.
165
00:19:21,160 --> 00:19:25,079
A więc wszystkimi "detalami",
np. zakup łóżeczka,
166
00:19:25,079 --> 00:19:31,119
malowanie dziecięcego pokoju,
wyjazdy na USG, mam się zająć sama?
167
00:19:31,119 --> 00:19:38,119
Zdążysz wszystko załatwić,
jak wrócę. Obiecuję.
168
00:19:54,799 --> 00:19:59,559
(melodia na harmonijce ustnej)
169
00:20:00,799 --> 00:20:05,559
(pieśń)
"Czorny woron litaje,
170
00:20:08,799 --> 00:20:12,799
w okieneczko zahliedaje.
171
00:20:16,440 --> 00:20:21,559
A kysz, czorny woron, odlitaj"...
172
00:20:25,119 --> 00:20:30,279
Ty, Kruk, dlaczego on tu śpi?
Niech nowy zapierdala pod drzwi.
173
00:20:30,279 --> 00:20:31,920
Będzie spał tu.
174
00:20:31,920 --> 00:20:34,960
- Nie chcę spać przy drzwiach.
- Masz pecha.
175
00:20:34,960 --> 00:20:41,079
- Dlaczego taki jesteś?
- Buda! Ale już!
176
00:20:58,799 --> 00:21:03,559
(pieśń)
"Czorny woron litaje,
177
00:21:06,440 --> 00:21:10,440
w okieneczko zahliedaje.
178
00:21:14,799 --> 00:21:19,440
A kysz, czorny woron, odlitaj
179
00:21:22,480 --> 00:21:26,759
i małoj ditini spati daj".
180
00:21:43,440 --> 00:21:47,920
- A te banderole to skąd oni mają?
- Podrabiają.
181
00:21:47,920 --> 00:21:53,279
U nas? To niemożliwe.
Od razu byśmy o tym wiedzieli.
182
00:21:53,279 --> 00:21:56,440
Mamy za dobre statystyki.
183
00:21:56,440 --> 00:22:01,519
Słyszałem.
Przynajmniej się czegoś nauczę.
184
00:22:01,519 --> 00:22:04,240
Mamy dobre, ale nie świetne.
185
00:22:04,240 --> 00:22:08,960
A w policji to tak jak w innej firmie
najlepiej się nie wychylać.
186
00:22:08,960 --> 00:22:12,640
Ma być dobrze, ale nie za dobrze,
bo trafi się jakiś głąb,
187
00:22:12,640 --> 00:22:15,960
któremu strzeli do łba,
żeby to skontrolować.
188
00:22:15,960 --> 00:22:19,599
A tymi papierosami
to mogliśmy się zająć sami.
189
00:22:19,599 --> 00:22:22,640
Ale ja siedzę nad tym
od kilku miesięcy.
190
00:22:22,640 --> 00:22:26,799
Zanim wasi by się przekopali
przez dokumenty...
191
00:22:26,799 --> 00:22:29,799
Ścierwo, swołocz, franca.
192
00:22:29,799 --> 00:22:32,599
Zgaga kiedyś mnie wykończy.
193
00:22:32,599 --> 00:22:38,880
U mnie jest porządek,
bo wiem, co się wokół mnie dzieje.
194
00:22:38,880 --> 00:22:42,880
(nie słychać wypowiedzi)
195
00:22:44,079 --> 00:22:47,279
Idziesz zgodnie z moimi wytycznymi.
196
00:22:47,279 --> 00:22:49,440
Rozumiem.
197
00:22:53,119 --> 00:22:56,839
A na razie te twoje papieroski
to poczekają.
198
00:22:56,839 --> 00:22:59,279
Zajmiesz się naszymi sprawami.
199
00:22:59,279 --> 00:23:03,920
Napad na dom wczasowy - żadnych
śladów, żadnych poszlak, zero.
200
00:23:03,920 --> 00:23:07,279
Zapoznaj się z aktami i do roboty.
201
00:23:07,279 --> 00:23:13,559
Zobaczymy,
jaki z ciebie Sherlock Holmes.
202
00:23:43,720 --> 00:23:45,960
Cześć, łobuzy!
203
00:23:45,960 --> 00:23:47,960
Cześć, szefie!
204
00:23:47,960 --> 00:23:50,480
Cześć, chłopaki.
205
00:23:50,480 --> 00:23:52,960
I co najlepiej schodzi?
206
00:23:52,960 --> 00:23:56,960
Średnio "Chwała bohaterom",
ale zajebiście "Narodowa duma".
207
00:23:56,960 --> 00:24:00,279
I polary z "Godnością" dobrze idą.
Elegancki materiał.
208
00:24:00,279 --> 00:24:04,000
Jak "Narodowa duma" schodzi,
to zabierzcie ją z wystawy.
209
00:24:04,000 --> 00:24:09,839
Na okno dajcie biuściasty manekin
z "Chwała bohaterom".
210
00:24:09,839 --> 00:24:14,599
Marketing to budowanie oczekiwań,
a potem zaspokajanie potrzeb,
211
00:24:14,599 --> 00:24:18,119
które się stworzyło.
Rozumiesz, Rudy?
212
00:24:18,119 --> 00:24:19,920
(gwiżdże)
213
00:24:19,920 --> 00:24:24,799
Kończcie to, jedziemy na akcję!
214
00:25:10,519 --> 00:25:14,799
(zza okna - krzyki mężczyzny)
215
00:25:14,799 --> 00:25:16,200
Ej!
216
00:25:20,839 --> 00:25:22,480
Dość!
217
00:25:55,640 --> 00:25:59,960
Przesłuchiwałam księgową
z ośrodka wczasowego.
218
00:25:59,960 --> 00:26:04,599
- Mogłabym opowiedzieć...
- Potem, dobra?
219
00:26:04,599 --> 00:26:07,599
(dzwoni komórka)
220
00:26:08,119 --> 00:26:11,279
Cześć, kochanie,
nie mogę teraz rozmawiać.
221
00:26:11,279 --> 00:26:16,279
ANKA: Nie mam pieniędzy na koncie,
chyba będę musiała zerwać lokatę.
222
00:26:16,279 --> 00:26:19,279
Musiałem zapłacić 1300
za mieszkanie.
223
00:26:19,279 --> 00:26:22,480
Miałeś mieć pokój służbowy.
224
00:26:22,480 --> 00:26:25,200
Musiałem wynająć, ważny temat.
225
00:26:25,200 --> 00:26:28,920
Odkładaliśmy pieniądze,
bo mamy mieć dziecko.
226
00:26:28,920 --> 00:26:31,960
A ty wyjeżdżasz i wydajesz wszystko!
227
00:26:31,960 --> 00:26:38,799
Ty masz ważne tematy w pracy.
Chyba że o czymś nie wiem.
228
00:26:38,799 --> 00:26:43,799
Fajnie, że mi odpowiadasz! Halo?
229
00:26:44,039 --> 00:26:45,920
(pukanie do drzwi)
230
00:26:45,920 --> 00:26:48,279
- Wejdź!
- Mogę?
231
00:26:48,279 --> 00:26:51,920
- No i umorzyli?
- Musieli, jestem niewinny.
232
00:26:51,920 --> 00:26:56,960
Ot, bladź, kraj! Żeby w sądzie
naszczać na policjanta?!
233
00:26:56,960 --> 00:27:00,960
- Siadaj. W pale się nie mieści!
- Takie czasy, wujek.
234
00:27:00,960 --> 00:27:05,279
Gdyby to był normalny kraj,
to w paru wsiedlibyśmy w auto,
235
00:27:05,279 --> 00:27:09,279
odnaleźli tego skurwiela
i naklepali mu po ryju.
236
00:27:09,279 --> 00:27:13,279
- Jak zgaga?
- Nie ona jest dzisiaj problemem.
237
00:27:13,279 --> 00:27:16,279
- Mam ważniejsze sprawy.
- Jakie?
238
00:27:16,279 --> 00:27:19,599
Posłuchaj, Marek,
szpicla mamy na pokładzie.
239
00:27:19,599 --> 00:27:21,240
Co ty mówisz?
240
00:27:21,240 --> 00:27:28,240
Przyjechał niby za przemytem.
Niby fajek szuka.
241
00:28:19,119 --> 00:28:23,599
Jebie na kilometr.
Skąd ty się urwałaś, wieśniaro?
242
00:28:23,599 --> 00:28:28,519
To nie obora,
żeby żreć kanapkę z pasztetówką.
243
00:28:28,519 --> 00:28:33,799
Może słoiki z żarciem
powyciągasz z plecaka?
244
00:28:33,799 --> 00:28:37,079
Ja też często żrę
kanapkę z pasztetówką,
245
00:28:37,079 --> 00:28:42,720
a mnie nie powiedziałeś, że ci jebie.
246
00:28:44,480 --> 00:28:47,799
Cześć, Marek jestem.
247
00:28:47,799 --> 00:28:49,960
Cześć, Adam.
248
00:28:49,960 --> 00:28:55,720
Podobno jedziesz ze mną
do napadu na ośrodek?
249
00:28:55,720 --> 00:28:57,720
Podobno.
250
00:29:00,799 --> 00:29:05,680
Pani Kasiu, jedzie pani z nami?
251
00:29:26,920 --> 00:29:31,039
Też kiblowałem w naszym hoteliku.
Na którym piętrze jesteś?
252
00:29:31,039 --> 00:29:33,160
- Nie jestem
- Dlaczego?
253
00:29:33,160 --> 00:29:37,119
- Żona do mnie przyjeżdża.
- O, jasne.
254
00:29:37,119 --> 00:29:41,279
Wziąłeś mieszkanko. Sprytne.
Na jakim osiedlu?
255
00:29:41,279 --> 00:29:46,480
- Osiedle "Piasta".
- "Piasta"... Nieźle.
256
00:29:46,480 --> 00:29:48,880
Pani Kasiu,
257
00:29:48,960 --> 00:29:53,960
a może byśmy zaprosili kolegę
z centralnej Polski na piwo
258
00:29:53,960 --> 00:29:57,599
i pokazali, jak się bawią
ludzie na wschodzie?
259
00:29:57,599 --> 00:30:01,680
Dzięki bardzo, ale ja nie piję.
260
00:30:01,680 --> 00:30:05,799
Kto nie pije, ten kapuje.
261
00:30:27,799 --> 00:30:32,079
Nie zaczynajcie beze mnie.
262
00:30:41,480 --> 00:30:46,240
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
263
00:30:46,799 --> 00:30:49,839
Dzień dobry, komisarz Adam Kruk.
264
00:30:49,839 --> 00:30:55,119
- Mam kilka pytań.
- Jezu, znowu?
265
00:30:57,799 --> 00:31:01,000
Zeznała pani,
że weszło dwóch mężczyzn,
266
00:31:01,000 --> 00:31:03,920
tak jakby wiedzieli,
że to dzień wypłaty
267
00:31:03,920 --> 00:31:07,920
i zażądali gotówki, tak?
268
00:31:13,119 --> 00:31:15,880
Jak wyglądali?
269
00:31:16,400 --> 00:31:21,160
Tak jak pan. W takich bluzach.
270
00:31:47,119 --> 00:31:51,880
A, przepraszam, mieli jakąś broń?
271
00:31:51,880 --> 00:31:54,359
KSIĘGOWA: Nie wiem.
272
00:31:54,359 --> 00:31:56,720
Mogli mieć.
273
00:31:59,440 --> 00:32:03,720
- Co pan robi?
- Plecy...
274
00:32:23,720 --> 00:32:25,880
Ile było tej gotówki?
275
00:32:25,880 --> 00:32:28,480
Nie wiem... Tyle?
276
00:32:28,480 --> 00:32:32,759
- Ręce ci się nie trzęsą?
- Słucham?
277
00:32:32,759 --> 00:32:37,440
Jak masz nerw, co robisz,
żeby ci się ręce nie trzęsły?
278
00:32:37,440 --> 00:32:39,920
Jakie ręce? Jaki nerw?
279
00:32:39,920 --> 00:32:45,000
Jak zrobisz coś złego
i tak cię od środka aż rozpala.
280
00:32:45,000 --> 00:32:48,119
Co robisz, żeby nie zwariować?
281
00:32:48,119 --> 00:32:50,880
On się naćpał?
282
00:32:53,799 --> 00:32:56,519
Nie było żadnego napadu.
283
00:32:56,519 --> 00:33:04,519
Wzięłaś pieniądze i schowałaś je
w podwieszanym suficie.
284
00:33:07,200 --> 00:33:10,920
Mieliście na mnie zaczekać.
285
00:33:10,920 --> 00:33:13,279
Co to było?
286
00:33:23,039 --> 00:33:25,319
To szmata!
287
00:33:30,480 --> 00:33:34,000
Jak pan na to wpadł?
288
00:33:37,839 --> 00:33:42,599
(melodia na harmonijce ustnej)
289
00:33:51,839 --> 00:33:55,319
Nie tak! Złap tą ręką.
290
00:33:55,319 --> 00:33:58,839
Ten palec i ten, o tak.
291
00:33:58,839 --> 00:34:02,279
A tą ręką zrób taką budkę.
292
00:34:02,279 --> 00:34:04,160
Dobrze.
293
00:34:07,160 --> 00:34:09,639
Ale chujowo gra...
294
00:34:09,639 --> 00:34:14,960
Mój tata mi zawsze mówił, że to
nie harmonijka gra, tylko człowiek.
295
00:34:14,960 --> 00:34:18,320
Mądrala z twojego ojca.
On cię nauczył?
296
00:34:18,320 --> 00:34:23,559
Tak. Byliśmy na wczasach
w Augustowie, bez przerwy padało.
297
00:34:23,559 --> 00:34:26,559
- Zagrasz?
- No
298
00:35:00,159 --> 00:35:03,159
(smętna melodia)
299
00:35:17,360 --> 00:35:22,519
- Poczęstujesz?
- Se, kurwa, kup
300
00:35:23,840 --> 00:35:28,519
Pamiętasz, kto najczęściej
odwiedzał nasz dom dziecka?
301
00:35:28,519 --> 00:35:31,000
Chyba dzielnicowy.
302
00:35:31,000 --> 00:35:35,320
Nie, najczęściej przychodził
ten gruby z opieki społecznej.
303
00:35:35,320 --> 00:35:39,199
I ten młody ksiądz.
W piłę lubił pograć.
304
00:35:39,199 --> 00:35:41,760
Może ich poszukamy?
305
00:35:41,760 --> 00:35:48,159
I co? Znajdziesz ich i spytasz,
czy to byli oni, tak?
306
00:35:48,159 --> 00:35:52,320
Żonie też torpedujesz każdy
pomysł na nowe firanki?
307
00:35:52,320 --> 00:35:58,159
Nie podoba ci się pomysł?
Okej, ale daj coś w zamian.
308
00:35:58,159 --> 00:36:02,840
Znajdziemy Sadko
i wypytamy go o nazwiska.
309
00:36:02,840 --> 00:36:08,000
Znajdziemy Sadko i zapytamy go
o nazwiska. Nieźle. A jeśli Sadko...
310
00:36:08,000 --> 00:36:10,880
(głośna muzyka)
311
00:36:13,159 --> 00:36:16,960
(nie słychać wypowiedzi)
312
00:36:16,960 --> 00:36:21,159
(dźwięk klaksonu ciężarówki)
313
00:36:21,159 --> 00:36:27,159
(głośna muzyka,
nie słychać wypowiedzi)
314
00:36:31,800 --> 00:36:34,840
Przestaw, kurwa, ten samochód.
315
00:36:34,840 --> 00:36:40,199
- Co mówisz?!
- Słyszałeś, ciulu?!
316
00:36:40,199 --> 00:36:41,960
Ciulu!
317
00:36:42,039 --> 00:36:45,679
Co ty robisz, kurwa?!
318
00:36:58,840 --> 00:37:01,599
To tamten, 21.
319
00:37:07,079 --> 00:37:10,079
Ej, gdzie ty...?
320
00:37:33,519 --> 00:37:39,920
Ożeż w mordę!
Nic się nie zmienił, jebany.
321
00:37:41,480 --> 00:37:44,119
Co się mówi?!
322
00:37:44,400 --> 00:37:49,480
Musimy teraz coś na niego znaleźć.
323
00:37:49,480 --> 00:37:52,559
Orzeł, ty masz świerzba mózgu chyba.
324
00:37:52,559 --> 00:37:57,840
Po co mamy szukać coś na Sadko,
skoro szukaliśmy Sadko, co?
325
00:37:57,840 --> 00:38:02,000
- On był tylko cieciem.
- No to powie, kogo wpuszczał.
326
00:38:02,000 --> 00:38:05,840
Bez zachęty ci gówno powie.
327
00:38:05,840 --> 00:38:08,639
- A tarłeś kiedyś chrzan?
- Co?
328
00:38:08,639 --> 00:38:12,679
Bo jak byśmy wzięli Sadko na linkę
i przyczepili do haka,
329
00:38:12,679 --> 00:38:16,360
tobyś nim szorował po asfalcie,
jak chrzanem po tarce.
330
00:38:16,360 --> 00:38:18,239
Nie ma mowy.
331
00:38:18,239 --> 00:38:21,800
Ale wszystkie informacje
mamy w 200 metrów.
332
00:38:21,800 --> 00:38:25,119
Ja chcę, żeby oni wszyscy
wylądowali w więzieniu!
333
00:38:25,119 --> 00:38:29,840
Co ty pierdolisz?
Dawno przedawnione. Minęło 29 lat.
334
00:38:29,840 --> 00:38:35,840
Pedofila się przedawnia
po trzydziestu.
335
00:38:36,880 --> 00:38:39,880
Ty się go boisz.
336
00:40:18,840 --> 00:40:21,920
- Jaki tam jest numer?
- 72
337
00:40:21,920 --> 00:40:24,960
7 plus 2, zapamiętaj dziewiątkę.
338
00:40:24,960 --> 00:40:29,280
Będę musiał zapamiętać dwójkę,
bo nie będę wiedział, że było 72.
339
00:40:29,280 --> 00:40:32,159
No to zapamiętaj 9 i 2.
340
00:40:32,159 --> 00:40:35,960
A nie łatwiej
zapamiętać po prostu 72?
341
00:40:35,960 --> 00:40:41,239
Tak jest trudniej, ale jak wolisz.
342
00:40:54,159 --> 00:40:56,800
Dziewięć i...
343
00:40:57,159 --> 00:40:58,920
Kurwa.
344
00:41:14,800 --> 00:41:17,960
Nie 81, tylko 72.
345
00:41:19,840 --> 00:41:22,320
- Mówi pan do mnie?
- Co?
346
00:41:22,320 --> 00:41:25,119
Mówił pan do mnie,
czy tak do siebie?
347
00:41:25,119 --> 00:41:28,760
Co tu robisz jeszcze?
348
00:41:31,840 --> 00:41:36,159
- Może mogę panu pomóc?
- Tak, lepiej idź do domu.
349
00:41:36,159 --> 00:41:39,480
Ale ja chcę się od pana uczyć.
350
00:41:39,480 --> 00:41:43,480
Wyglądam na nauczyciela?
351
00:41:48,840 --> 00:41:52,639
Poza paroma wadami
mam jedną zajebistą zaletę -
352
00:41:52,639 --> 00:41:56,840
jestem stąd i znam tutaj wszystkich.
353
00:41:56,840 --> 00:42:00,639
- Kogo pan szuka?
- Pewnego adresu
354
00:42:00,639 --> 00:42:04,239
- Jaki adres?
- Zabrudowska 9... 72.
355
00:42:04,239 --> 00:42:07,119
Zabrudowska 72?
356
00:42:07,400 --> 00:42:10,039
Sprawdzałam kiedyś ten adres.
357
00:42:10,039 --> 00:42:13,480
To parking przy starych silosach,
według mnie dziupla.
358
00:42:13,480 --> 00:42:16,840
- Czego?
- Spirytus albo papierosy.
359
00:42:16,840 --> 00:42:22,880
Ten parking to idealne miejsce
na przeładunek na mniejsze partie.
360
00:42:22,880 --> 00:42:26,880
(nie słychać wypowiedzi)
361
00:42:31,840 --> 00:42:35,840
Sprawdź mi Krzysztofa Sadko.
362
00:42:35,840 --> 00:42:42,079
On ma syna, jakieś 30 lat,
też mi go sprawdź.
363
00:42:42,079 --> 00:42:43,960
Kierowca tira.
364
00:42:43,960 --> 00:42:45,960
- On tam był?
- A co?
365
00:42:45,960 --> 00:42:50,280
U nas przemyt kursuje z Białorusi
przez Bobrowniki albo Kuźnicę.
366
00:42:50,280 --> 00:42:58,280
Mogłabym sprawdzić, czy ten facet
regularnie tamtędy nie jeździ.
367
00:43:01,480 --> 00:43:06,239
Numer rejestracyjny tego tira.
368
00:43:11,159 --> 00:43:18,440
I jeszcze jedno.
Dziękuję ci bardzo, pomogłaś mi.
369
00:44:03,840 --> 00:44:06,719
Czego pan chce?
370
00:44:07,840 --> 00:44:10,320
W USA jest taka zasada,
371
00:44:10,320 --> 00:44:14,320
że jak policjant ma służbę
na dzielnicy i wchodzi do baru,
372
00:44:14,320 --> 00:44:18,559
to dostaje kawę i pączka za darmo.
Bo ten policjant chroni ten bar.
373
00:44:18,559 --> 00:44:22,840
Ja tu przychodzę, bo chcę,
żeby to miejsce dobrze pracowało.
374
00:44:22,840 --> 00:44:27,000
Ostatnio zjadłem tu obiad gratis,
tobie się to nie spodobało,
375
00:44:27,000 --> 00:44:30,880
ale sąd skargę oddalił.
376
00:44:31,840 --> 00:44:35,480
I teraz znowu chcę zjeść obiad.
377
00:44:35,480 --> 00:44:40,280
Chcę, byś zrozumiał, że nie chodzi
o 20 złotych, ale o zasady.
378
00:44:40,280 --> 00:44:42,840
- Rozumiesz?
- Rozumiem.
379
00:44:42,840 --> 00:44:48,119
- Schabowego, poproszę.
- Proszę.
380
00:44:57,840 --> 00:45:02,360
(z oddali - pijackie śpiewy)
381
00:45:03,519 --> 00:45:07,000
Plan szantażowania Sadko jest spoko.
382
00:45:07,000 --> 00:45:12,320
Tylko co będzie, jeżeli stary Sadko
ma młodego w dupie, jak mój mnie?
383
00:45:12,320 --> 00:45:16,039
Za tirami stoją tacy, że Sadko
nie może ich mieć w dupie,
384
00:45:16,039 --> 00:45:20,039
bo też do niego przyjdą.
385
00:45:20,159 --> 00:45:23,960
Dlatego w tirze koniecznie
musi być trefny towar.
386
00:45:23,960 --> 00:45:27,559
Jak będzie, to go zwiniemy,
jutro, bez świadków.
387
00:45:27,559 --> 00:45:35,559
KIBOLE: Cała Polska śpiewa z nami,
wypierdalać z brudasami!
388
00:45:36,639 --> 00:45:40,840
A jak poznasz trefny towar?
389
00:45:40,840 --> 00:45:44,039
Jak będą jabłka,
to będzie legalny, nie?
390
00:45:44,039 --> 00:45:50,840
KIBOLE: Cała Polska śpiewa z nami,
wypierdalać z uchodźcami!
391
00:45:50,840 --> 00:45:55,159
Nie! Czekamy, aż się schleją!
Poczekaj!
392
00:45:55,159 --> 00:45:56,679
Dawaj!
393
00:45:59,079 --> 00:46:03,480
Gdzie spier... Kurcze bele!
394
00:46:07,840 --> 00:46:12,159
KIBOL:
Cała Polska śpiewa z nami...
395
00:46:12,159 --> 00:46:15,320
Dawaj do tamtego!
396
00:46:38,840 --> 00:46:42,000
KIBOLE:
Nam, Polakom, nie dorówna!
397
00:46:42,000 --> 00:46:45,880
Polska, biało-czerwoni!
398
00:47:20,519 --> 00:47:23,000
Dawaj, Orzeł!
399
00:47:23,000 --> 00:47:25,639
Dawaj, dawaj!
400
00:47:51,519 --> 00:47:53,639
KIBOL: Stój!
401
00:47:53,639 --> 00:47:56,119
Stój, kurwa!
402
00:48:26,079 --> 00:48:29,320
Mówiłem! Mówiłem! Spierdoliłeś!
403
00:48:29,320 --> 00:48:33,639
Mówiłem, żeby poczekać!
Mogliśmy poczekać i byłoby cacy!
404
00:48:33,639 --> 00:48:36,360
Będzie kolejna okazja, spokojnie.
405
00:48:36,360 --> 00:48:43,599
Mam dosyć czekania, rozumiesz?
Za długo czekałem!
406
00:49:36,840 --> 00:49:41,599
(pieśń)
"Czorny woron litaje,
407
00:49:44,840 --> 00:49:48,840
w okieneczko zahliedaje.
408
00:49:52,840 --> 00:49:57,480
A kysz, czorny woron, odlitaj
409
00:50:00,880 --> 00:50:05,159
i małoj ditini spati daj".
410
00:50:14,880 --> 00:50:18,360
Czorny woron litaje,
411
00:50:22,840 --> 00:50:26,840
w okieneczko zahliedaje.
412
00:50:30,880 --> 00:50:35,519
A kysz, czorny woron, odlitaj
413
00:50:38,840 --> 00:50:43,079
i małoj ditini spati daj".
31711
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.