subtitlecat.com

All language subtitles for Desperate.Housewives.S04E03.The.Game.1080p.AMZN.WEB-DL.DD5.1.H265-SiGMA

Afrikaans

Akan

Albanian

Amharic

Arabic

Armenian

Azerbaijani

Basque

Belarusian

Bemba

Bengali

Bihari

Bosnian

Breton

Bulgarian

Cambodian

Catalan

Cebuano

Cherokee

Chichewa

Chinese (Simplified)

Chinese (Traditional)

Corsican

Croatian

Czech

Danish

Dutch Download

English Download

Esperanto

Estonian

Ewe

Faroese

Filipino

Finnish

French

Frisian

Galician

Georgian

German

Greek

Guarani

Gujarati

Haitian Creole

Hausa

Hawaiian

Hebrew

Hindi

Hmong

Hungarian

Icelandic

Igbo

Indonesian

Interlingua

Irish

Italian

Japanese

Javanese

Kannada

Kazakh

Kinyarwanda

Kirundi

Kongo

Korean

Krio (Sierra Leone)

Kurdish

Kurdish (Soranî)

Kyrgyz

Laothian

Latin

Latvian

Lingala

Lithuanian

Lozi

Luganda

Luo

Luxembourgish

Macedonian

Malagasy

Malay

Malayalam

Maltese

Maori

Marathi

Mauritian Creole

Moldavian

Mongolian

Myanmar (Burmese)

Montenegrin

Nepali

Nigerian Pidgin

Northern Sotho

Norwegian

Norwegian (Nynorsk)

Occitan

Oriya

Oromo

Pashto

Persian

Polish

Portuguese (Brazil)

Portuguese (Portugal)

Punjabi

Quechua

Romanian

Romansh

Runyakitara

Russian

Samoan

Scots Gaelic

Serbian

Serbo-Croatian

Sesotho

Setswana

Seychellois Creole

Shona

Sindhi

Sinhalese

Slovak

Slovenian

Somali

Spanish

Spanish (Latin American)

Sundanese

Swahili

Swedish

Tajik

Tamil

Tatar

Telugu

Thai

Tigrinya

Tonga

Tshiluba

Tumbuka

Turkish

Turkmen

Twi

Uighur

Ukrainian

Urdu

Uzbek

Vietnamese

Welsh

Wolof

Xhosa

Yiddish

Yoruba

Zulu

Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:12,300 --> 00:00:14,300 W poprzednich odcinkach: 2 00:00:14,500 --> 00:00:16,820 Bree odkryła rodzinny sekret. 3 00:00:16,900 --> 00:00:18,340 Zaraz zwymiotuję. 4 00:00:18,420 --> 00:00:20,940 Lynette zmagała się z chemioterapią. 5 00:00:21,860 --> 00:00:24,540 Natomiast Susan cieszyła się byciem w ciąży. 6 00:00:24,620 --> 00:00:25,860 Jem za dwoje. 7 00:00:25,980 --> 00:00:28,700 Największą przeszkodą dla Carlosa i Gaby... 8 00:00:28,780 --> 00:00:30,940 Skarbowy może zmusić mnie do zeznawania przeciwko tobie. 9 00:00:31,020 --> 00:00:33,700 ...była obietnica, którą Edie wymusiła na Carlosie. 10 00:00:33,780 --> 00:00:34,740 Jesteśmy zaręczeni. 11 00:00:34,820 --> 00:00:39,100 Naprawdę zależy mi na Edie, ale nie mogę jej pozwolić zrujnować mi życia. 12 00:00:41,220 --> 00:00:42,900 Trevor, tutaj! 13 00:00:43,340 --> 00:00:46,820 Wszystkie dzieci lubią gry i zabawy. 14 00:00:46,900 --> 00:00:49,460 Ale zanim będą mogły ścigać się na rowerach, 15 00:00:49,540 --> 00:00:51,420 skakać na skakankach... 16 00:00:51,540 --> 00:00:53,860 czy rzucać frisbee, 17 00:00:53,980 --> 00:00:59,380 rozumieją, że najpierw muszą przekonać przyjaciół, by się z nimi bawili. 18 00:00:59,740 --> 00:01:02,980 To samo tyczy się dorosłych. 19 00:01:03,100 --> 00:01:06,300 Cześć, Gaby, to ja. W sobotę robię przyjęcie. Zgadnij jakie? 20 00:01:07,220 --> 00:01:09,860 Przyjęcie z kalamburami? Nie robiłaś go niedawno? 21 00:01:09,980 --> 00:01:12,100 Nie, to było rok temu. 22 00:01:12,220 --> 00:01:14,780 Racja. Chyba pora na kolejne. 23 00:01:14,860 --> 00:01:16,540 No jasne. Przyjdziesz? 24 00:01:16,620 --> 00:01:19,900 Przepraszam, Victor potrzebuje mnie na... 25 00:01:20,020 --> 00:01:22,980 tej politycznej imprezie. Kurczę, kurczę, kurczę. 26 00:01:23,100 --> 00:01:27,140 Musisz przyjść. Jesteś najlepsza w kalamburach. 27 00:01:27,220 --> 00:01:29,980 To miłe i masz zupełną rację, 28 00:01:30,060 --> 00:01:32,700 ale jestem naprawdę wykończona chemią, więc... 29 00:01:32,820 --> 00:01:36,060 Ktoś jest na drugiej linii. Możesz zaprosić mnie następnym razem? 30 00:01:36,180 --> 00:01:37,780 Dobra, na razie. 31 00:01:38,740 --> 00:01:39,980 Słucham? 32 00:01:40,100 --> 00:01:42,780 Cześć, Bree. Co słychać? 33 00:01:42,900 --> 00:01:47,620 Wczoraj wpadłam po przepis do Katherine i nie uwierzysz, co podsłuchałam. 34 00:01:47,740 --> 00:01:51,580 - Spoliczkowała swoją córkę?! Nie! - Tak i słuchaj tego... 35 00:01:51,660 --> 00:01:54,100 Kiedy Adam powiedział, że Dylan będzie zadawać pytania, 36 00:01:54,180 --> 00:01:56,180 Katherine powiedziała, cytuję: 37 00:01:56,260 --> 00:01:59,820 "Będziemy musieli wymyślić lepsze kłamstwa." 38 00:01:59,940 --> 00:02:02,340 - Poczekaj, mam drugi telefon. - Nie odbieraj! 39 00:02:02,420 --> 00:02:04,860 To Susan. Szykuje kolejny wieczór zabaw. 40 00:02:04,940 --> 00:02:07,980 Kolejny? Pora na jakiś anonim. 41 00:02:08,060 --> 00:02:11,100 Katherine przyjdzie na wieczór kalamburów u Susan? 42 00:02:11,180 --> 00:02:12,260 Chyba. A co? 43 00:02:12,340 --> 00:02:14,020 My też powinnyśmy pójść. 44 00:02:14,140 --> 00:02:17,180 Wlać w nią trochę alkoholu, zobaczyć, czy się rozluźni. 45 00:02:17,260 --> 00:02:19,820 Wątpię, by kobieta taka jak Katherine wygadała się... 46 00:02:19,900 --> 00:02:22,340 - z powodu odrobiny wina. - No nie wiem. 47 00:02:22,460 --> 00:02:25,980 Wyjawiłaś kilka interesujących faktów, zanim wyrzekłaś się procentów. 48 00:02:26,060 --> 00:02:27,780 Nic takie sobie nie przypominam. 49 00:02:27,860 --> 00:02:30,180 Nie mówiłaś mi, że straciłaś dziewictwo na tylnym siedzeniu... 50 00:02:30,300 --> 00:02:33,140 Słuszna uwaga. Przyniosę wino. 51 00:02:33,220 --> 00:02:36,860 Susan, dobre wieści. Jednak możemy przyjść na przyjęcie. 52 00:02:37,460 --> 00:02:39,380 Wiesz, kogo jeszcze powinnaś zaprosić? 53 00:02:39,500 --> 00:02:42,140 Tak, czuję się dużo lepiej, więc możesz na mnie liczyć. 54 00:02:43,420 --> 00:02:45,740 - Będzie nasza nowa sąsiadka? - Oczywiście! 55 00:02:45,860 --> 00:02:50,380 Uwielbiam twoje kalambury. Mam nadzieję że zaprosisz tę przemiłą Katherine Mayfair. 56 00:02:53,420 --> 00:02:56,260 Dzisiaj powiedziano o tobie wiele komplementów. 57 00:02:56,340 --> 00:02:57,500 - Tak? - Tak. 58 00:02:57,620 --> 00:03:02,820 Robię przyjęcie z kalamburami i moje przyjaciółki wychodziły z siebie, żebym cię zaprosiła. 59 00:03:03,140 --> 00:03:05,180 Doprawdy? 60 00:03:05,260 --> 00:03:09,380 Tak, nie wszyscy dorośli lubią gierki, 61 00:03:09,700 --> 00:03:12,900 ale ci, którzy je lubią, 62 00:03:13,020 --> 00:03:15,580 grają, żeby wygrać. 63 00:03:26,780 --> 00:03:29,940 Stella Wingfield nienawidziła gotowania. 64 00:03:30,140 --> 00:03:34,700 Mimo to spędziła ten piątkowy poranek trąc ser, 65 00:03:34,820 --> 00:03:37,100 natłuszczając naczynie... 66 00:03:37,180 --> 00:03:40,060 i nakładając makaron, 67 00:03:40,140 --> 00:03:43,020 ponieważ jej najstarsza córka była chora, 68 00:03:43,500 --> 00:03:47,540 a Stella nie mogła dłużej siedzieć i nic nie robić. 69 00:03:47,580 --> 00:03:50,060 - Pora na obiad! - Nie, dziękuję. 70 00:03:50,180 --> 00:03:54,020 Daj spokój. Zrobiłam to specjalnie dla ciebie. Musisz mieć siłę. 71 00:03:54,100 --> 00:03:58,220 Doceniam twój wysiłek, ale mówiłam ci, że wszystko zwracam, 72 00:03:58,460 --> 00:04:01,260 a tak w ogóle to makaron i ser to najlepsza droga do tego. 73 00:04:01,380 --> 00:04:04,020 Równie dobrze możesz dać mi zupę kukurydzianą. 74 00:04:04,140 --> 00:04:06,140 Nie bierzesz leków przeciwwymiotnych? 75 00:04:06,260 --> 00:04:08,260 Tak, biorę. Po prostu... 76 00:04:08,380 --> 00:04:10,220 nie działają. 77 00:04:11,020 --> 00:04:12,380 No cóż... 78 00:04:12,500 --> 00:04:17,180 Znam coś, co może pomóc na twoje mdłości i zwiększyć apetyt. 79 00:04:18,620 --> 00:04:22,060 Może mała wizyty mojej starej koleżanki... 80 00:04:22,380 --> 00:04:24,860 "maryśki"? 81 00:04:25,380 --> 00:04:28,900 - Proponujesz gandzię? - Wielu pacjentów chemii korzysta z niej. 82 00:04:29,020 --> 00:04:30,980 - Ja korzystałam. - Tak. 83 00:04:31,100 --> 00:04:33,220 Daj spokój. 84 00:04:33,340 --> 00:04:36,580 Pozwól załatwić mamusi jakieś odlotowe zioło. 85 00:04:37,340 --> 00:04:40,220 "Odlotowe zioło"? 86 00:04:40,340 --> 00:04:43,300 Jesteś babcią. Nie powinnaś robić na drutach szalików? 87 00:04:43,380 --> 00:04:45,740 Po prostu staram się złagodzić twój ból. 88 00:04:45,860 --> 00:04:51,100 Dzięki, ale wolę nie brać leków od jakiegoś gościa pod mostem. 89 00:04:55,420 --> 00:04:58,300 Rób, jak chcesz. 90 00:05:06,540 --> 00:05:09,580 - A to co? - Łóżeczko. 91 00:05:09,660 --> 00:05:11,740 I patrz... 92 00:05:12,020 --> 00:05:13,060 ma zamknięcie. 93 00:05:13,220 --> 00:05:15,180 Pomyślałem, że, jak dziecko odziedziczy po tobie... 94 00:05:15,260 --> 00:05:16,700 "Wypadkoodporność" jest najważniejsza. 95 00:05:17,180 --> 00:05:19,100 Kochanie, jestem dopiero w pierwszym trymestrze. 96 00:05:19,180 --> 00:05:22,380 Nie sądzisz, że trochę za wcześnie na robienie łóżeczka? 97 00:05:22,540 --> 00:05:25,220 Za wcześnie byłoby je malować na różowo albo niebiesko, ale... 98 00:05:26,580 --> 00:05:29,380 mam obydwie, więc jesteśmy zabezpieczeni. 99 00:05:30,660 --> 00:05:31,940 Świetnie. 100 00:05:32,060 --> 00:05:35,580 Czy to będzie chłopiec, czy dziewczynka, będzie fanem Coltów. 101 00:05:35,700 --> 00:05:37,780 To nie podlega dyskusji. 102 00:05:37,900 --> 00:05:41,140 Bree wróciła. Zaraz przyjdę. 103 00:05:45,980 --> 00:05:47,660 Pospiesz się. To Susan. 104 00:05:47,780 --> 00:05:50,900 Boże, coraz trudniej trzymać ją na dystans. 105 00:05:51,020 --> 00:05:52,700 Nie wiedziałam, że tak lubi się przytulać. 106 00:05:52,860 --> 00:05:54,860 - Mam ją czymś zająć? - Nie, jakoś sobie poradzę. 107 00:05:55,060 --> 00:05:57,140 Tak? W porządku. 108 00:05:57,460 --> 00:05:59,100 Cześć, Susan! Co słychać? 109 00:05:59,220 --> 00:06:00,220 Potrzebuję przysługi. 110 00:06:00,380 --> 00:06:02,780 Pamiętam, że mówiłaś, że lubisz swojego lekarza. 111 00:06:02,900 --> 00:06:04,500 Mogę dostać jego numer? 112 00:06:05,700 --> 00:06:07,780 Myślałam, że masz dr. Mayfaira. 113 00:06:07,940 --> 00:06:10,300 Sama nie wiem. Robi się trochę dziwnie. 114 00:06:10,460 --> 00:06:12,140 Wiesz, Adam jest moim sąsiadem. 115 00:06:12,260 --> 00:06:14,340 Ale nie przeszkadzało ci, że Orson był twoim dentystą. 116 00:06:14,460 --> 00:06:18,300 To dlatego, że nie rumienię się, jak Orson mówi: "Rozewrzyj." 117 00:06:18,780 --> 00:06:21,340 Wiesz, mój lekarz jest za miastem. 118 00:06:21,500 --> 00:06:23,500 Nie chciałabyś jechać tak daleko. 119 00:06:23,620 --> 00:06:26,860 Możemy ustawiać nasze wizyty razem i jeździć jednym autem. 120 00:06:26,980 --> 00:06:29,220 Ciężarne dziewczyny na drodze. 121 00:06:29,380 --> 00:06:33,260 To brzmi fajnie, ale mój lekarz chyba nie przyjmuje nowych pacjentów. 122 00:06:33,420 --> 00:06:35,660 Jakoś go przekonam. Jak się nazywa? 123 00:06:36,500 --> 00:06:40,300 Nie... pamiętam. 124 00:06:40,460 --> 00:06:41,460 Nie pamiętasz? 125 00:06:41,580 --> 00:06:44,820 Nie. Zwykle mówię do niego "panie doktorze". 126 00:06:45,140 --> 00:06:48,180 Bree, daj mi ten numer. 127 00:06:49,740 --> 00:06:51,340 LEKARZE POŁOŻNICY GINEKOLODZY 128 00:07:03,780 --> 00:07:05,740 Proszę, ale nie wspominaj mu mojego nazwiska. 129 00:07:05,860 --> 00:07:09,140 Jak mówiłam, ma nadmiar pacjentek, a ja nie chcę mu podpaść. 130 00:07:09,260 --> 00:07:12,940 Jestem taka podekscytowana. Ciężarne dziewczyny dzielą się lekarzem! 131 00:07:14,580 --> 00:07:15,980 - Apsik! - Na zdrowie. 132 00:07:16,140 --> 00:07:21,020 Przepraszam, pewnie to tylko alergia, ale, wiesz, nie warto ryzykować. 133 00:07:21,660 --> 00:07:24,180 Racja. 134 00:07:29,420 --> 00:07:32,340 Mogę się napić? 135 00:07:32,460 --> 00:07:34,540 Tak, jasne. 136 00:07:40,500 --> 00:07:42,820 Przy okazji, ominął pan kawałek. 137 00:07:42,980 --> 00:07:44,580 Dzięki. 138 00:07:44,740 --> 00:07:46,500 Ależ proszę. 139 00:07:52,780 --> 00:07:55,420 - Samochód chyba jest już wymyty. - Katherine. 140 00:07:55,620 --> 00:07:57,780 Byłeś strasznie przyjazny. 141 00:07:57,900 --> 00:08:00,380 - Znasz ją? - Nie, zamieniliśmy dwa słowa. 142 00:08:00,540 --> 00:08:02,900 - Skrytykowała to, jak myję auto. - To zabawne. 143 00:08:03,060 --> 00:08:05,940 Kiedy ja cię krytykuję, nie uśmiechasz się jak idiota. 144 00:08:06,060 --> 00:08:07,580 Naprawdę musisz z tym przestać. 145 00:08:07,660 --> 00:08:10,140 Biorąc pod uwagę przeszłość, to chyba ja powinnam tak mówić. 146 00:08:10,300 --> 00:08:12,140 Nie mogę nie rozmawiać z kobietami. 147 00:08:12,260 --> 00:08:14,180 Na Boga, jestem ginekologiem. 148 00:08:14,340 --> 00:08:16,300 Tak, wiem. 149 00:08:17,860 --> 00:08:20,620 Ale nie musisz brać pracy do domu. 150 00:08:31,380 --> 00:08:33,060 Już wychodzisz? 151 00:08:33,220 --> 00:08:36,980 Edie prosiła mnie, żebym pomógł wybrać prezent dla jej siostry, 152 00:08:37,140 --> 00:08:39,860 więc muszę lecieć do centrum handlowego. 153 00:08:40,140 --> 00:08:42,180 Kiedy znowu się spotkamy? 154 00:08:42,580 --> 00:08:46,020 Victor ma spotkanie ze związkiem zawodowym nauczycieli w czwartek. 155 00:08:46,180 --> 00:08:48,580 Więc chyba spotkamy się w czwartek. 156 00:08:48,900 --> 00:08:51,620 Carlos, co się dzieje? 157 00:08:51,980 --> 00:08:54,460 Z nami. Czemu wciąż się kryjemy? 158 00:08:54,820 --> 00:08:57,300 - Doskonale wiesz, czemu. - Daj spokój. 159 00:08:57,460 --> 00:09:00,860 Edie już się pozbierała po próbie samobójczej. Nie sądzisz, że pora pójść dalej? 160 00:09:00,980 --> 00:09:04,100 Mam na głowie klika spraw i muszę je zamknąć, zanim cokolwiek zrobię. 161 00:09:04,220 --> 00:09:06,420 Naprawdę nie mam wyboru. 162 00:09:06,580 --> 00:09:10,020 A gdybyś miał wybór, ciężko byłoby go dokonać? 163 00:09:10,180 --> 00:09:13,100 Przecież nie kochasz Edie, prawda? 164 00:09:13,460 --> 00:09:15,260 Nie, nie kocham jej. 165 00:09:15,380 --> 00:09:19,420 I mam plan, by pozbyć się jej na zawsze z mojego życia. Daj mi dwa tygodnie. 166 00:09:21,620 --> 00:09:24,740 Bransoletki zawsze są ładne. 167 00:09:26,700 --> 00:09:29,020 Dla siostry Edie. 168 00:09:29,780 --> 00:09:32,300 Dobry pomysł. 169 00:09:53,180 --> 00:09:56,300 Chodzi o to, że moja córka ma raka. 170 00:09:56,420 --> 00:10:01,300 Ma takie mdłości, że przestała jeść. Nie mogę stać z boku i patrzeć, jak słabnie. 171 00:10:01,700 --> 00:10:06,220 Więc popytałam i powiedziano mi, że będziesz mógł mi dać to, czego potrzebuję. 172 00:10:06,780 --> 00:10:08,860 Kapujesz? 173 00:10:09,020 --> 00:10:10,900 Tak. 174 00:10:11,060 --> 00:10:13,020 Chce pani, żebym zdobył trochę trawy. 175 00:10:13,180 --> 00:10:17,420 Najlepszej, jaką możesz dostać. Nic nie jest za dobre dla mojej córeczki. 176 00:10:23,700 --> 00:10:24,820 Kochanie? 177 00:10:24,980 --> 00:10:26,660 O co chodzi? 178 00:10:26,940 --> 00:10:28,700 Nie chcę cię martwić. 179 00:10:28,820 --> 00:10:31,900 Rozmawiałem właśnie z klasztorem. 180 00:10:31,980 --> 00:10:35,020 Danielle miała mały wypadek. 181 00:10:35,140 --> 00:10:37,180 Jesteś w ósmym miesiącu ciąży! 182 00:10:37,300 --> 00:10:39,940 Czemu, u licha, jeździłaś na rolkach? 183 00:10:40,100 --> 00:10:42,620 Nudzę się. Cały czas tylko leżę. 184 00:10:42,740 --> 00:10:44,860 To powinnaś robić w takim stanie. 185 00:10:44,940 --> 00:10:47,980 I skąd wytrzasnęłaś rolki w klasztorze? 186 00:10:48,140 --> 00:10:51,060 Pożyczyłam od jednej dziewczyny z zaburzeniami odżywania. 187 00:10:51,180 --> 00:10:52,860 One wszystkie mają świetny sprzęt do ćwiczeń. 188 00:10:52,940 --> 00:10:55,420 A jeśli twoje lekkomyślne zachowanie zraniło dziecko? 189 00:10:55,500 --> 00:10:57,940 Mają mnie zbadać. Dziecku na pewno nic nie jest. 190 00:10:58,060 --> 00:10:59,540 Tak, i tak też pozostanie, 191 00:10:59,660 --> 00:11:02,780 ponieważ poinstruowałam siostrę Teresę, by zamknęła cię... 192 00:11:02,900 --> 00:11:05,180 w twoim pokoju aż do narodzin dziecka. 193 00:11:05,260 --> 00:11:06,540 A co mam robić dla zabawy? 194 00:11:06,620 --> 00:11:08,220 Nie dałaś mi nawet odtwarzacza DVD. 195 00:11:08,300 --> 00:11:13,620 Liczyłam, że te ostatnie tygodnie wykorzystasz na refleksję i samorozwój. 196 00:11:14,220 --> 00:11:16,340 Nienawidzę cię. 197 00:11:16,660 --> 00:11:19,020 Widać był to dobrze wykorzystany czas. 198 00:11:25,140 --> 00:11:28,100 - Jak smakowała lasagne? - Spytaj sam siebie. 199 00:11:28,220 --> 00:11:30,540 - Kotku... - Przepraszam. 200 00:11:30,660 --> 00:11:34,060 Zjedz chociaż trochę. Musisz być w bojowej formie na dzisiejsze kalambury. 201 00:11:34,180 --> 00:11:36,820 Tak, a propos tego, chyba nie dam rady. 202 00:11:36,940 --> 00:11:40,460 Musisz! Jesteś kalamburowym zabójcą. 203 00:11:40,540 --> 00:11:44,460 Do tej pory gadają o tym, jak zgadłaś "Amerykanizację Emily" w 15 sekund. 204 00:11:44,580 --> 00:11:46,580 Dwanaście. I o to mi chodzi. 205 00:11:46,700 --> 00:11:50,380 Jestem niepokonana. Po co psuć passę zwycięstw, jak nie jestem na siłach? 206 00:11:50,580 --> 00:11:53,940 Kotku, ludzie... wiedzą, że jesteś chora. 207 00:11:54,020 --> 00:11:56,700 Nie oczekują od ciebie, że będziesz najlepsza. 208 00:11:57,540 --> 00:12:01,860 Tom, utrata włosów i ciągłe mdłości to są kłopoty. 209 00:12:01,980 --> 00:12:06,780 Przegrana w kalamburach u Susan Mayer jest zupełnie nie do przyjęcia. 210 00:12:09,380 --> 00:12:10,180 - Cześć, Andrew. - Witam. 211 00:12:10,300 --> 00:12:10,900 Co tam? 212 00:12:11,020 --> 00:12:13,380 Witam, panie Scavo. Paczka dla mamy Lynette... 213 00:12:13,500 --> 00:12:15,380 przez pomyłkę została dostarczona do nas. 214 00:12:15,460 --> 00:12:19,820 Ja to wezmę, Tom. To wzór. 215 00:12:20,100 --> 00:12:23,620 Robię na drutach szalik dla Lynette. 216 00:13:02,580 --> 00:13:05,100 Przyjaciółka poleciła mi to miejsce. 217 00:13:06,220 --> 00:13:09,060 Nie tego dokładnie się spodziewałam. 218 00:13:11,180 --> 00:13:13,780 Ale musi być z niego bardzo dobry lekarz? 219 00:13:13,900 --> 00:13:17,740 Nie wiem. Przyszłam tu kupić czysty mocz. 220 00:13:20,640 --> 00:13:23,160 To tylko dla dorosłych. 221 00:13:23,280 --> 00:13:24,440 Dlaczego? 222 00:13:24,560 --> 00:13:26,840 Bo mają w sobie specjalne lekarstwo. 223 00:13:26,920 --> 00:13:29,240 Jak mrożona herbata dla dorosłych, którą zawsze pijecie? 224 00:13:29,320 --> 00:13:30,720 Podobne. 225 00:13:30,840 --> 00:13:34,040 Może lody w zamian? I możecie oglądać telewizję aż zaczną wam się kleić oczy. 226 00:13:34,160 --> 00:13:36,880 - Tak! - Ty zostajesz. 227 00:13:38,520 --> 00:13:43,440 Babcia potrzebuje przysługi, a ty masz do tego idealną buźkę. 228 00:13:46,720 --> 00:13:47,800 Złotko. 229 00:13:47,880 --> 00:13:51,960 Wygląda naprawdę smakowicie, ale nie mam teraz ochoty na jedzenie. 230 00:13:52,040 --> 00:13:53,600 Tylko jeden, mamo. 231 00:13:53,680 --> 00:13:55,440 Zrobiłem je specjalnie... 232 00:13:55,520 --> 00:13:57,520 dla ciebie. 233 00:14:08,360 --> 00:14:11,240 Jest naprawdę pyszne. 234 00:14:16,860 --> 00:14:19,620 W razie nagłego wypadku, będę dostępna pod komórką. 235 00:14:19,700 --> 00:14:22,100 Albo po prostu mogą przejść przez ulicę. 236 00:14:22,180 --> 00:14:24,380 Miłej zabawy. Nie róbcie niczego, co ja bym zrobił. 237 00:14:27,740 --> 00:14:29,740 Adam wygląda na luzaka. 238 00:14:30,740 --> 00:14:32,380 Tak, jest całkiem fajny. 239 00:14:33,420 --> 00:14:36,980 Oczywiście wszyscy są fajni w porównaniu do mojej robo-mamy. 240 00:14:37,860 --> 00:14:41,620 Nie powiedziałaś mi, co się stało, jak spytałaś ją o prawdziwego ojca? 241 00:14:41,740 --> 00:14:44,540 Odbiło jej, tak jak myślałam. 242 00:14:44,620 --> 00:14:47,180 Nie chciała mi nic powiedzieć. 243 00:14:48,220 --> 00:14:49,340 No cóż... 244 00:14:49,420 --> 00:14:51,820 Są inne sposoby, by się tego dowiedzieć. 245 00:14:51,900 --> 00:14:53,700 Twoja mama trzyma jakieś stare papiery? 246 00:14:53,780 --> 00:14:55,940 Wiesz, listy, pamiętniki? 247 00:14:56,020 --> 00:14:57,820 Nic, co by mi pokazała. 248 00:14:57,900 --> 00:15:02,820 Coś jest w składziku na górze, ale on jest zamknięty, więc zapomnij. 249 00:15:06,180 --> 00:15:08,420 Jaki to zamek? 250 00:15:11,580 --> 00:15:14,580 Wejdźcie, proszę. Myślałem, że to Susan. 251 00:15:15,180 --> 00:15:17,380 - Nie ma jej? - Nie i nie odbiera komórki. 252 00:15:17,460 --> 00:15:18,180 A gdzie jest? 253 00:15:18,260 --> 00:15:22,460 Była umówiona z nowym położnikiem na River Street, ale już powinna tu być. 254 00:15:22,540 --> 00:15:24,820 Czemu miałaby tam iść do lekarza? To okropna okolica. 255 00:15:24,900 --> 00:15:25,900 - Okropna? - Tak. 256 00:15:25,980 --> 00:15:29,020 Nie pamiętasz? To tam zamordowano te dwie prostytutki w zeszłym roku. 257 00:15:30,140 --> 00:15:32,300 Powinniśmy pomóc Mike'owi z jedzeniem. 258 00:15:32,900 --> 00:15:34,500 - Puk, puk. - Jesteśmy! 259 00:15:34,580 --> 00:15:38,860 Boże, Katherine! Liczyłam, że będziemy miały okazję pogadać. 260 00:15:38,940 --> 00:15:41,260 Otwórz to. 261 00:15:42,540 --> 00:15:45,380 Przyjęcia u Susan to zawsze nuda. 262 00:15:45,460 --> 00:15:48,900 Ludzie będą jedynie pokazywać na migi, żeby ich stamtąd zabrać. 263 00:15:48,980 --> 00:15:51,180 Nie przesadziłaś ze strojem na kalambury? 264 00:15:51,260 --> 00:15:55,540 Pomyślałam, że ubiorę się ładnie na wypadek, gdybyśmy postanowili... 265 00:15:56,660 --> 00:16:00,340 Sama nie wiem. ...ogłosić nasze zaręczyny? 266 00:16:00,460 --> 00:16:03,340 Niczego nie będziemy ogłaszać. 267 00:16:04,620 --> 00:16:09,140 To przyjęcie Susan i Mike'a. Nie chcę, żeby kręciło się wkoło nas. 268 00:16:09,220 --> 00:16:11,260 Masz rację, kochanie. 269 00:16:11,940 --> 00:16:13,900 Ale mogę rzucić parę aluzji. 270 00:16:13,980 --> 00:16:15,380 Edie, wyjaśnijmy to sobie. 271 00:16:15,460 --> 00:16:18,620 Nikomu nie powiesz o naszych zaręczynach, jasne? 272 00:16:18,700 --> 00:16:20,100 W porządku. 273 00:16:20,180 --> 00:16:22,620 Nie powiem ani słowa. 274 00:16:37,100 --> 00:16:38,660 To fantastycznie. 275 00:16:38,740 --> 00:16:40,020 Znasz Edwarda Ferbera? 276 00:16:40,100 --> 00:16:42,100 - Tego senatora. - Tak. 277 00:16:42,180 --> 00:16:45,620 Właśnie przymknęli jego żonę za kradzież w sklepie. 278 00:16:45,700 --> 00:16:47,980 Czemu to fantastyczne? 279 00:16:48,060 --> 00:16:50,540 Rozgłaszał, że wystartuje na gubernatora przeciwko mnie. 280 00:16:50,620 --> 00:16:53,140 Chyba lepkie palce pani Feber położyły temu kres. 281 00:16:53,220 --> 00:16:55,020 Czemu? To nie on kradł. 282 00:16:55,100 --> 00:16:58,220 Nie ważne. To skandal. Wiesz, co to robi z sondażami. 283 00:16:58,300 --> 00:17:02,500 A tak, racja. Czytałam o tym w magazynie "Polityka to nudy". 284 00:17:02,580 --> 00:17:06,100 Cieszę się, że nie muszę się martwić, że ty wywiniesz taki numer. 285 00:17:06,300 --> 00:17:08,660 Tak, masz szczęście. 286 00:17:11,500 --> 00:17:12,660 A gdzie Lynette? 287 00:17:12,740 --> 00:17:15,100 Zazwyczaj jest twoim kalamburowym asem w rękawie. 288 00:17:15,180 --> 00:17:19,700 Nie czuła się za dobrze, ale to ty wciąż idziesz na dno. 289 00:17:19,780 --> 00:17:23,380 To tylko gra, Tom... Gra, w którą pożałujesz, że zagrałeś. 290 00:17:23,460 --> 00:17:25,020 Tyle pracy... 291 00:17:25,220 --> 00:17:26,780 Cześć, Gaby. 292 00:17:26,860 --> 00:17:29,980 Rozmawiałyśmy właśnie z Katherine o starych czasach. 293 00:17:30,060 --> 00:17:33,540 Jak mieszkałaś ze swoją ciotką, ojciec Dylan był z wami? 294 00:17:33,620 --> 00:17:35,460 Nie, byłam tylko z Dylan. 295 00:17:35,540 --> 00:17:39,300 Byłaś wdową czy rozwódką? 296 00:17:39,380 --> 00:17:43,100 Właściwie wolę nie rozmawiać o moim pierwszym małżeństwie... 297 00:17:43,180 --> 00:17:45,020 Jeśli nie macie nic przeciwko. 298 00:17:45,460 --> 00:17:48,420 Nie chciałyśmy wtykać nosa w nie swoje sprawy. 299 00:17:48,500 --> 00:17:51,620 Pozwól, że ci doleję. 300 00:17:52,100 --> 00:17:53,740 Witam. 301 00:17:54,380 --> 00:17:56,340 Miło was widzieć. 302 00:17:56,980 --> 00:17:58,020 Wina? 303 00:17:58,900 --> 00:18:00,620 O nie. 304 00:18:01,100 --> 00:18:04,980 Wypadło mi szkło. 305 00:18:05,060 --> 00:18:07,340 Edie, czy to pierścionek zaręczynowy? 306 00:18:08,100 --> 00:18:10,060 Kurcze. 307 00:18:10,420 --> 00:18:12,060 Udawajcie, że go nie widziałyście. 308 00:18:12,140 --> 00:18:16,780 Obiecałam narzeczonemu, że nic nie powiem do oficjalnego ogłoszenia. 309 00:18:18,060 --> 00:18:20,140 Przepraszam. 310 00:18:21,220 --> 00:18:22,220 Gaby! 311 00:18:22,300 --> 00:18:23,660 Przepraszam za spóźnienie. 312 00:18:23,740 --> 00:18:25,620 O mój Boże! Przyszłaś. 313 00:18:25,700 --> 00:18:28,380 Bardzo ładna sukienka. Będziemy się świetnie bawiły. 314 00:18:28,460 --> 00:18:29,700 A ty... 315 00:18:30,220 --> 00:18:31,660 chodź ze mną. 316 00:18:32,820 --> 00:18:34,780 - Ona ma pierścionek! - Co? 317 00:18:34,860 --> 00:18:38,220 Edie, ma ogromny pierścionek zaręczynowy wielkości pestki brzoskwini. 318 00:18:38,300 --> 00:18:39,660 Ja nie dałem jej pierścionka! 319 00:18:39,740 --> 00:18:42,020 Więc nie jesteście zaręczeni? 320 00:18:42,100 --> 00:18:44,820 - Więc chodzi o to, że... - Chyba sobie żartujesz! 321 00:18:44,900 --> 00:18:46,100 - Daj mi to wyjaśnić! - Nie. 322 00:18:46,180 --> 00:18:49,780 Mam dość twoich wyjaśnień i mam dość twojego "daj mi dwa tygodnie, kotku". 323 00:18:49,860 --> 00:18:52,060 W cokolwiek sobie pogrywasz, mam tego dość. 324 00:18:52,140 --> 00:18:53,260 Koniec z nami. 325 00:18:53,340 --> 00:18:57,100 Więc tak po prostu będziesz żyła długo i szczęśliwie z Victorem? 326 00:18:58,140 --> 00:19:00,700 Uważasz, że Victor jest moja jedyną alternatywą? 327 00:19:00,780 --> 00:19:02,500 Mam dla ciebie wiadomość, Carlos. 328 00:19:02,580 --> 00:19:05,900 Mogę mieć każdego faceta, którego chcę, bo to... 329 00:19:05,980 --> 00:19:08,420 nie czeka na nikogo. 330 00:19:15,540 --> 00:19:18,020 Kupiłaś sobie pierścionek zaręczynowy? 331 00:19:18,460 --> 00:19:20,820 Minęły trzy dni, Carlos. Jak długo miałam czekać? 332 00:19:20,900 --> 00:19:22,660 Zgodziłaś się nic nie mówić. 333 00:19:22,740 --> 00:19:25,940 Ale nie zgodziłam się nic nie zakładać. 334 00:19:26,540 --> 00:19:27,700 Bez obaw. 335 00:19:27,780 --> 00:19:29,340 Nie był drogi. 336 00:19:29,420 --> 00:19:31,820 Możesz oddać mi później. 337 00:19:31,900 --> 00:19:33,380 Bądź tego pewna. 338 00:19:33,460 --> 00:19:37,220 I cały czas myślałam: "To lekarz Bree". 339 00:19:37,300 --> 00:19:38,860 "Bree mi go poleciła". 340 00:19:38,940 --> 00:19:40,300 "Musi być najlepszy". 341 00:19:40,380 --> 00:19:43,340 Więc się nie zmartwiłam, że to między punktem wymiany igieł... 342 00:19:43,420 --> 00:19:46,180 i jedyną w okolicy księgarnią dla transwestytów. 343 00:19:46,260 --> 00:19:50,020 Zignorowałam to, że buty kleiły mi się do podłogi, 344 00:19:50,100 --> 00:19:53,260 a w poczekalni był automat z papierosami. 345 00:19:53,340 --> 00:19:57,700 Ale kiedy zobaczyłam pułapkę na mrówki wśród jego instrumentów, 346 00:19:57,780 --> 00:19:59,740 pomyślałam, że ty i ja musimy pogadać. 347 00:19:59,820 --> 00:20:01,540 Susan, bardzo mi przykro i, oczywiście, 348 00:20:01,620 --> 00:20:04,060 zapłacę za pocięte opony i skradzioną komórkę. 349 00:20:04,140 --> 00:20:05,420 Nie o to chodzi! 350 00:20:05,500 --> 00:20:10,140 Czemu posłałaś mnie do kogoś, kto wyraźnie nie jest twoim lekarzem? 351 00:20:10,820 --> 00:20:12,020 Nie mogę powiedzieć. 352 00:20:12,100 --> 00:20:13,740 Dlaczego? 353 00:20:14,060 --> 00:20:15,660 To prywatna sprawa. 354 00:20:15,740 --> 00:20:16,980 Wiesz, co jeszcze jest prywatne? 355 00:20:17,060 --> 00:20:21,020 Te części mojego ciała, które on nakręcił telefonem. 356 00:20:22,980 --> 00:20:25,900 Muszę zająć się przyjęciem. Z tobą rozliczę się później. 357 00:20:30,940 --> 00:20:33,500 Słuchaj, Al, całkowicie wyrwała się spod kontroli. 358 00:20:33,980 --> 00:20:36,340 Ktoś musi się nią zająć. 359 00:20:37,260 --> 00:20:39,620 Dobra. Zobaczę, co da się zrobić. 360 00:20:40,980 --> 00:20:45,220 Obiecałam narzeczonemu, że nic nie powiem do oficjalnego ogłoszenia... 361 00:20:45,300 --> 00:20:49,260 Adam, wystaje mi metka od sukienki, a nie mogę jej dosięgnąć. 362 00:20:49,340 --> 00:20:51,460 - Mógłbyś? - Tak, jasne. 363 00:20:53,180 --> 00:20:54,020 Proszę bardzo. 364 00:20:55,180 --> 00:20:56,860 Przeszedł mnie dreszcz. 365 00:20:57,500 --> 00:20:59,660 Zobaczymy, czy mi się uda. 366 00:20:59,740 --> 00:21:01,340 Udało się. 367 00:21:05,940 --> 00:21:08,500 Nie jesteśmy tu nawet godzinę, a ty już mnie upokarzasz? 368 00:21:08,580 --> 00:21:10,460 Czy naprawdę znowu musimy o tym dyskutować? 369 00:21:10,540 --> 00:21:12,540 Chyba Chicago nic cię nie nauczyło. 370 00:21:12,620 --> 00:21:14,380 Na Boga, nie flirtowałem. 371 00:21:14,460 --> 00:21:16,740 - Poprosiła, żebym poprawił jej sukienkę. - Widziałam twoją minę. 372 00:21:16,820 --> 00:21:19,220 To był dla ciebie bardzo przykry obowiązek. 373 00:21:19,660 --> 00:21:23,940 Wiesz, co? Chyba jestem za tobą w piciu. Pozwól, że nadrobię. 374 00:21:27,780 --> 00:21:28,540 Przepraszam. 375 00:21:28,620 --> 00:21:33,660 Nie chciałam podsłuchiwać, ale nie powinnaś zwalać tego na Adama. 376 00:21:33,740 --> 00:21:38,180 Gabrielle ma swoją reputację, jeśli wiesz, co mam na myśli. 377 00:21:38,780 --> 00:21:40,700 Nie, nie wiem. 378 00:21:40,780 --> 00:21:43,020 Ale z chęcią się dowiem. 379 00:21:43,340 --> 00:21:45,780 Dobra, zaczynajmy grę. 380 00:21:46,500 --> 00:21:49,100 Ja będę kapitanem pierwszej drużyny. 381 00:21:49,180 --> 00:21:51,100 Kto chce być kapitanem drugiej? 382 00:21:51,180 --> 00:21:52,860 - Ja. - Świetnie. 383 00:21:52,940 --> 00:21:55,980 - Wybierasz pierwsza. - W porządku. 384 00:21:56,420 --> 00:21:58,380 Wybieram Adama. 385 00:22:00,140 --> 00:22:01,860 Ja wybieram Lynette. 386 00:22:02,300 --> 00:22:03,300 Gdzie jest Lynette? 387 00:22:03,380 --> 00:22:07,380 Naprawdę chciała przyjść. Ale zbyt źle się czuje na przyjęcie. 388 00:22:11,740 --> 00:22:13,300 Śmieszne, co? 389 00:22:13,380 --> 00:22:15,380 Żartujesz? Jest genialne. 390 00:22:15,460 --> 00:22:17,980 To gąbka, ale gada! 391 00:22:20,300 --> 00:22:23,020 Wygląda na to, że ktoś poczuł się lepiej. 392 00:22:23,100 --> 00:22:24,260 Tak. 393 00:22:24,340 --> 00:22:27,740 Chyba te leki przeciwwymiotne w końcu zaskoczyły. 394 00:22:28,300 --> 00:22:30,140 To musi być to. 395 00:22:33,180 --> 00:22:34,740 Orson. 396 00:22:34,820 --> 00:22:36,180 Carlos. 397 00:22:36,820 --> 00:22:37,900 Mąż w pokoju? 398 00:22:37,980 --> 00:22:40,140 Kotku, kocham cię, ale chcę wygrać. 399 00:22:42,900 --> 00:22:44,780 Powinnaś wziąć Edie. 400 00:22:44,860 --> 00:22:45,860 Czemu? 401 00:22:45,940 --> 00:22:48,460 Ta kobieta dopiero co chciała się zabić. Nie zostawiaj jej jako ostatniej. 402 00:22:48,540 --> 00:22:50,580 - Wciąż jest słaba. - Słuszna uwaga. 403 00:22:50,660 --> 00:22:52,140 Mike! 404 00:22:52,220 --> 00:22:54,060 Tak! Zaczynajmy. 405 00:22:54,140 --> 00:22:55,100 Nie! Chwila, moment 406 00:22:55,180 --> 00:22:58,180 Gaby, znasz zasady. Najpierw przypomnę wszystkie sygnały. 407 00:22:58,260 --> 00:23:02,740 To jest "film", to "telewizor"... 408 00:23:03,900 --> 00:23:05,340 Gdzie się tego nauczyłaś? 409 00:23:05,420 --> 00:23:09,900 Jak mieszkasz z matką, która ciągle gdzieś się zacina, rozwijasz pewne umiejętności. 410 00:23:14,180 --> 00:23:14,860 Sama nie wiem. 411 00:23:14,940 --> 00:23:17,340 Może to znak, żebyśmy przestały. 412 00:23:19,020 --> 00:23:21,460 Co mówiłaś o znakach? 413 00:23:23,500 --> 00:23:26,900 "Ogólne pojęcie", "osoba", pomyślmy... 414 00:23:26,980 --> 00:23:31,380 "Shakespeare", "książka", a jak pokażę "książkę", 415 00:23:31,460 --> 00:23:33,500 a potem dotknę serca, to "wiersz". 416 00:23:33,580 --> 00:23:36,140 Czy ktoś kiedyś użył "wiersza" jako podpowiedzi? 417 00:23:36,220 --> 00:23:37,660 No właśnie. Grajmy już. 418 00:23:37,740 --> 00:23:39,420 Grajmy! 419 00:23:39,660 --> 00:23:41,780 Tak! Grajmy! 420 00:23:42,220 --> 00:23:44,020 Kochanie, przyszłaś. 421 00:23:44,100 --> 00:23:46,060 Zaklepuję Lynette! Jest w mojej drużynie! 422 00:23:46,140 --> 00:23:48,900 To nie fair. Ona jest jak kalamburowa ninja. 423 00:23:48,980 --> 00:23:50,740 To ja! Ninja! 424 00:23:54,060 --> 00:23:56,220 Przepraszam, nie chciałam... 425 00:23:56,300 --> 00:23:57,580 W porządku. 426 00:23:57,660 --> 00:23:59,580 Dobra, jestem gotowa. 427 00:24:03,400 --> 00:24:04,320 Czas start. 428 00:24:04,400 --> 00:24:05,520 - But. - Skarpetka. 429 00:24:05,600 --> 00:24:06,520 - Ćwiczyć. - Czarne. 430 00:24:06,600 --> 00:24:07,800 - Podeszwa. - Swędzieć. 431 00:24:07,880 --> 00:24:09,240 - Swędzieć. - Drapać. 432 00:24:10,200 --> 00:24:11,480 Ostra. 433 00:24:11,760 --> 00:24:12,400 Brzmi jak "ostra". 434 00:24:12,480 --> 00:24:13,920 - Orkiestra. - "Siostra". 435 00:24:14,000 --> 00:24:16,080 "Dwa muły dla siostry Sary"! 436 00:24:17,400 --> 00:24:19,000 22 sekundy. 437 00:24:19,080 --> 00:24:20,040 Lynette, teraz ty. 438 00:24:20,120 --> 00:24:21,160 Chodź, kotku. 439 00:24:21,240 --> 00:24:24,120 Tracimy 40 sekund. Potrzebujemy cię, żeby nadrobić czas. 440 00:24:24,200 --> 00:24:26,160 Myślisz, że z kim rozmawiasz? 441 00:24:26,240 --> 00:24:27,760 - No dobra. - W porządku. 442 00:24:30,160 --> 00:24:30,960 Gotowa? 443 00:24:31,120 --> 00:24:33,680 - Czas start. - Dobra. 444 00:24:41,920 --> 00:24:43,840 Kotku, czas leci. 445 00:24:43,920 --> 00:24:44,920 Wiem. 446 00:24:45,000 --> 00:24:47,320 Po prostu jest bardzo trudne. 447 00:24:48,120 --> 00:24:50,440 Dawaj, dawaj. Co to jest? Książka? Film? 448 00:24:50,520 --> 00:24:51,680 Film. 449 00:24:51,840 --> 00:24:52,840 To western. 450 00:24:52,920 --> 00:24:54,680 - Bez gadania. - Przepraszam. 451 00:24:55,200 --> 00:24:58,000 Zacznij od pierwszego słowa. Ile ma sylab? 452 00:25:04,600 --> 00:25:05,480 Jedno słowo. 453 00:25:05,560 --> 00:25:08,200 Złotko, pokaż to. Jesteś w tym naprawdę dobra. 454 00:25:10,560 --> 00:25:12,840 Ogólne pojęcie. 455 00:25:13,840 --> 00:25:15,200 - Ja. - Edie. 456 00:25:15,280 --> 00:25:16,320 - Kobieta. - Blondynka. 457 00:25:16,400 --> 00:25:17,600 Utleniacz! 458 00:25:30,480 --> 00:25:31,520 "Powieście go wysoko"? 459 00:25:31,600 --> 00:25:34,280 Tak! Tak! 460 00:25:34,360 --> 00:25:36,080 Tak! 461 00:25:36,360 --> 00:25:39,600 W porządku, chyba pora na przerwę. 462 00:25:39,760 --> 00:25:41,400 - Dobry pomysł. - Tak. 463 00:25:42,960 --> 00:25:46,240 Dobrze się czujesz? Bo... zachowujesz się jak naćpana. 464 00:25:46,320 --> 00:25:47,680 Tak. Nie, nic mi nie jest. 465 00:25:47,760 --> 00:25:51,000 Myślisz, że mają winogrona albo homara? 466 00:25:51,080 --> 00:25:53,560 Może przyniosę ci kawę? 467 00:25:55,000 --> 00:25:56,080 Orson? 468 00:25:57,520 --> 00:26:01,320 Jest telefon do ciebie. Chyba powinieneś odebrać. 469 00:26:12,840 --> 00:26:14,280 - Witam. - Cześć. 470 00:26:15,440 --> 00:26:16,480 Tom. 471 00:26:16,560 --> 00:26:18,440 Stella, co ty tu robisz? 472 00:26:20,520 --> 00:26:26,240 Upiekłam ciasto czekoladowe i przed chwilą zauważyłam, że zniknęło. 473 00:26:27,320 --> 00:26:30,040 Lynette nie przyniosła go tutaj? 474 00:26:30,240 --> 00:26:32,200 A co? To jakiś problem? 475 00:26:32,280 --> 00:26:34,680 To jak czekoladowa miłość. 476 00:26:34,760 --> 00:26:36,640 Dobra, chwileczkę, chwileczkę. 477 00:26:36,720 --> 00:26:39,000 Przepraszam, nie jedzcie tego. Nie jedzcie. Przepraszam. 478 00:26:39,080 --> 00:26:40,440 Nie! 479 00:26:40,520 --> 00:26:42,000 Niedobry wypiek. Niedobry. 480 00:26:42,080 --> 00:26:44,600 Niedobry, niedobry. Przepraszam. 481 00:26:45,080 --> 00:26:47,040 Pełno tłuszczy trans. 482 00:26:49,520 --> 00:26:50,640 Tom, uważaj! 483 00:26:50,720 --> 00:26:52,120 Przepraszam. 484 00:26:53,440 --> 00:26:55,520 - Ja się tym zajmę. - Dziękuję. 485 00:26:56,440 --> 00:26:58,160 Trochę zimno. 486 00:26:58,240 --> 00:27:00,040 - Przepraszam. - W porządku. 487 00:27:00,600 --> 00:27:03,360 Będzie to zbyt wiele, jak poproszę, byś trzymała łapy z dala od mojego męża? 488 00:27:03,440 --> 00:27:05,440 Co? Wylałam na niego drinka. 489 00:27:05,520 --> 00:27:08,040 I próbujesz naprawić to "karmiąc go piersią"? 490 00:27:08,120 --> 00:27:09,760 Katherine? 491 00:27:09,840 --> 00:27:11,560 Słuchaj, paniusiu, powinnaś się uspokoić. 492 00:27:11,640 --> 00:27:14,440 Zaczynasz wyrabiać tu sobie reputację, bo taka jesteś sztywna. 493 00:27:14,520 --> 00:27:17,400 Lepsza taka niż ta, którą ty sobie wyrobiłaś. 494 00:27:17,480 --> 00:27:18,560 Co masz przez to na myśli? 495 00:27:18,640 --> 00:27:20,520 Wracamy do kalamburów. 496 00:27:20,600 --> 00:27:22,920 - Nieważne, zapomnij o tym. - O nie. Powiedz mi. 497 00:27:23,000 --> 00:27:24,440 Jaką mam reputację? 498 00:27:24,520 --> 00:27:26,800 Jestem próżna i świętsza od papieża? 499 00:27:26,880 --> 00:27:29,320 Nie, chwila. To ty. 500 00:27:29,400 --> 00:27:31,080 Bądźmy ścisłe. 501 00:27:31,160 --> 00:27:33,640 Mówiąc o reputacji, chodziło mi o to, że jesteś kobietą, 502 00:27:33,720 --> 00:27:37,280 która traktuje mężczyzn jak zabawki, obojętnie czy to jest mój mąż, czy... 503 00:27:37,360 --> 00:27:39,720 twój nastoletni ogrodnik? 504 00:27:47,120 --> 00:27:49,520 Bree widziała, jak policzkujesz swoją córkę. 505 00:27:49,960 --> 00:27:51,440 Że co proszę? 506 00:27:51,520 --> 00:27:52,640 Gaby! 507 00:27:52,720 --> 00:27:55,120 Pytała o swojego ojca, a ty ją uderzyłaś. 508 00:27:55,200 --> 00:27:57,240 Czemu to zrobiłaś? 509 00:27:58,280 --> 00:28:01,640 To ostatnia rzecz, którą ci powiem. 510 00:28:01,800 --> 00:28:05,920 Tak, straciłam panowanie z Dylan, ale jej ojciec to okropny człowiek. 511 00:28:06,000 --> 00:28:09,960 Wyobraź sobie najgorszą rzecz, którą ojciec może zrobić córce. 512 00:28:10,040 --> 00:28:13,000 Co miałam powiedzieć na ten temat Dylan? 513 00:28:15,600 --> 00:28:18,840 Mam nadzieję, że to zaspokaja ciekawość was wszystkich. 514 00:28:25,880 --> 00:28:28,520 O mój Boże. 515 00:28:28,720 --> 00:28:31,720 "Powieście go wysoko" ma siedem sylab. 516 00:28:36,520 --> 00:28:39,400 Chyba widziałeś, co zaszło na dole. 517 00:28:39,720 --> 00:28:40,840 Tak. 518 00:28:42,720 --> 00:28:46,640 Słuchaj, to było dawno temu i nic nie znaczy. 519 00:28:46,720 --> 00:28:48,880 Ilu ludzi o tym wie? 520 00:28:49,520 --> 00:28:51,720 Teraz czy przed dzisiejszym wieczorem? 521 00:28:53,880 --> 00:28:56,280 - Ilu? - Słuchaj, wiem, że jesteś zły. 522 00:28:56,360 --> 00:28:59,840 Nie jestem zły. Po prostu próbuję wymyślić, jak to jakoś naprawić. 523 00:29:01,200 --> 00:29:03,600 Oczywiście chłopak był nieletni. 524 00:29:03,720 --> 00:29:06,040 Myślisz, że pieniądze go uciszą? 525 00:29:06,400 --> 00:29:09,160 Victor, poważnie, nie sądzę, żeby coś z tego wynikło. 526 00:29:09,240 --> 00:29:12,840 To dlatego, że nie jesteś mną. 527 00:29:20,360 --> 00:29:22,160 To musisz pamiętać. 528 00:29:22,280 --> 00:29:24,360 To Bodsworth. Wszędzie go zabierałaś. 529 00:29:24,480 --> 00:29:26,840 Nie, myślę, że pamiętałabym tak brzydkiego miśka. 530 00:29:26,960 --> 00:29:28,640 Naprawdę, jest twój. 531 00:29:28,720 --> 00:29:32,320 Twoja mama trzymała go przez te wszystkie lata i jest w twoim starym pokoju. 532 00:29:32,440 --> 00:29:35,160 Chwila. To był mój stary pokój? 533 00:29:35,280 --> 00:29:37,720 Mama powiedziała mi, że mieszkam w swoim starym pokoju. 534 00:29:37,840 --> 00:29:40,720 Nie, to był twój pokój. O czym ty mówisz? 535 00:29:40,800 --> 00:29:42,880 Dobry wieczór, dziewczęta. 536 00:29:44,120 --> 00:29:47,440 Jak było na przyjęciu? 537 00:29:47,560 --> 00:29:49,240 Cudownie. 538 00:29:49,320 --> 00:29:52,200 Twoja mama na pewno chciałaby, żebyś przyszła pomóc sprzątać. 539 00:30:03,720 --> 00:30:05,920 Przepraszam, mamo. 540 00:30:06,520 --> 00:30:09,800 W porządku, kochanie. 541 00:30:13,800 --> 00:30:17,040 Ale nie chcę cię więcej widzieć z tą dziewczyną. 542 00:30:28,800 --> 00:30:30,760 Orson, kochanie, gdzie byłeś? 543 00:30:30,880 --> 00:30:33,160 Dzwonił lekarz Danielle. 544 00:30:33,240 --> 00:30:35,960 Najwidoczniej jej wypadek spowodował odklejenie się łożyska, 545 00:30:36,080 --> 00:30:38,520 - w miejscu, gdzie łożysko odłącza się od macicy. - O mój Boże. 546 00:30:38,680 --> 00:30:41,160 Mówią, żeby nie panikować. Są tego różne stopnie. 547 00:30:41,280 --> 00:30:43,880 Zrobią ultrasonografię i do nas zadzwonią. 548 00:30:44,000 --> 00:30:47,440 Nie mogę czekać tak długo. Powinnam być z nią. 549 00:30:47,560 --> 00:30:50,240 W porządku, przyniosę ci torebkę. 550 00:30:53,160 --> 00:30:55,600 Co ty sobie myślisz? Nie możesz teraz wyjść. 551 00:30:55,680 --> 00:30:57,920 - Coś nam wypadło. Pogadamy jutro. - Nie, pogadamy teraz. 552 00:30:58,000 --> 00:31:01,400 Ciągle jesteś winna mi wyjaśnienia co do tego obrzydliwego ginekologa. 553 00:31:01,520 --> 00:31:04,600 Przeprosiłam cię. Na Boga, Susan, nie wszystko kręci się wokół ciebie. 554 00:31:08,360 --> 00:31:12,800 Wiem, że ten wieczór okazał się kompletną katastrofą, ale w sumie... 555 00:31:12,920 --> 00:31:15,560 to twoja najlepsza impreza. 556 00:31:31,120 --> 00:31:32,640 Zgubiłem się. 557 00:31:32,760 --> 00:31:34,480 Teraz się zgubiłem i boli mnie głowa. 558 00:31:34,560 --> 00:31:37,120 To za to, że pozwalasz Edie myśleć, że jesteście zaręczeni. 559 00:31:37,240 --> 00:31:39,600 A pocałunek? 560 00:31:39,720 --> 00:31:43,000 Kiedy widziałeś, jak flirtuję, rozbiłeś szklankę. 561 00:31:43,120 --> 00:31:47,160 Kiedy Victor usłyszał, że miałam romans, zaczął liczyć, ile spadnie w sondażach. 562 00:31:48,720 --> 00:31:53,360 Potrzebuję faceta, któremu zależy na tyle, żeby wybuchnąć, jak ma mnie stracić. 563 00:31:53,760 --> 00:31:57,720 Nie kocham tylko ciebie. Kocham to, jak ty mnie kochasz. 564 00:31:59,880 --> 00:32:04,200 - Znowu się spotykamy? - Do zobaczenia w czwartek. 565 00:32:19,600 --> 00:32:22,000 Al, co masz dla mnie? 566 00:32:22,120 --> 00:32:23,920 Chyba znalazłem sposób, by to zrobić, 567 00:32:24,000 --> 00:32:26,680 ale przygotowanie wszystkiego może potrwać tydzień czy dwa. 568 00:32:27,080 --> 00:32:28,600 Fantastycznie. 569 00:32:28,680 --> 00:32:30,520 Zadzwonię do ciebie, jak skończę. 570 00:32:30,880 --> 00:32:32,680 Shirley? 571 00:32:34,040 --> 00:32:36,520 Możesz zrobić kopię papierów Britt? 572 00:32:38,720 --> 00:32:41,200 AL KAMINSKY BIEGŁY KSIĘGOWY 573 00:32:46,080 --> 00:32:47,680 Widziałeś Gaby? 574 00:32:47,800 --> 00:32:50,240 Tak, jest w łazience na górze. 575 00:32:50,360 --> 00:32:52,080 Powiedz mi coś. 576 00:32:52,760 --> 00:32:58,080 Jak dowiedziałeś się, że ten dzieciak od koszenia trawy obraca ci żonę, 577 00:32:58,560 --> 00:33:01,160 czemu go nie zabiłeś? 578 00:33:01,280 --> 00:33:04,200 Na początku chciałem, ale... 579 00:33:04,280 --> 00:33:08,360 wszyscy jesteśmy ludźmi, prawda? Musimy zapominać i przebaczać. 580 00:33:08,480 --> 00:33:11,720 Jesteś bardzo wyrozumiałym facetem. Gdyby mi coś takiego wywinęła, 581 00:33:11,800 --> 00:33:14,960 koleś nie pożyłby za długo. 582 00:33:15,320 --> 00:33:18,560 Tak, ale nie ma kobiety, za którą warto iść do więzienia? 583 00:33:18,680 --> 00:33:22,440 Jak masz dość forsy, nietrudno sprawić, żeby ktoś zniknął. 584 00:33:27,400 --> 00:33:29,360 Chodźmy, kochanie. 585 00:33:29,480 --> 00:33:31,920 Dobranoc, Carlos. 586 00:33:44,740 --> 00:33:45,620 Kotku, co robisz? 587 00:33:45,700 --> 00:33:48,340 Muszę zawieźć Danielle ten odtwarzacz DVD. 588 00:33:49,220 --> 00:33:50,460 Naprawdę musimy już iść. 589 00:33:50,580 --> 00:33:53,540 To zajmie tylko chwilę. Te przeklęte kable... 590 00:33:53,740 --> 00:33:57,500 - Kochanie, to długa droga. - Tylko o to prosiła. 591 00:34:03,540 --> 00:34:04,940 Tak, słucham? 592 00:34:05,020 --> 00:34:07,020 Witam, panie doktorze. 593 00:34:07,100 --> 00:34:09,460 Co z nią? 594 00:34:12,580 --> 00:34:15,460 - Bogu dzięki. - O mój Boże. 595 00:34:16,100 --> 00:34:19,340 Wszystko będzie dobrze. 596 00:34:30,860 --> 00:34:34,460 Dzieciaki są utulone do snu. Śpią jak aniołki. 597 00:34:34,540 --> 00:34:37,420 Świetnie. Dodałaś im środki nasenne do kakao? 598 00:34:37,500 --> 00:34:39,780 Możesz tam do nich zajrzeć? 599 00:34:42,700 --> 00:34:45,260 - Jak było na przyjęciu? - Odurzyłaś mnie. 600 00:34:45,340 --> 00:34:47,340 Tylko trochę. 601 00:34:47,420 --> 00:34:51,020 Co z tobą jest? Mówiłam, że nie chcę żadnej trawy. 602 00:34:51,140 --> 00:34:54,380 Zanim się na mnie rzucisz, pozwól, że o coś zapytam. 603 00:34:55,020 --> 00:34:57,420 Lepiej się czujesz? 604 00:34:57,540 --> 00:35:01,300 Nie o to chodzi. Co sobie myślałaś, używając mojego syna jako przemytnika? 605 00:35:01,420 --> 00:35:08,100 Nie wiedział, o co chodzi. I czemu robisz tyle hałasu o to? 606 00:35:08,180 --> 00:35:12,740 Pozwól, że cię o coś zapytam. Pamiętasz, w co byłam ubrana na balu po gimnazjum? 607 00:35:12,820 --> 00:35:15,260 Albo jaką grałam rolę w tamtym roku? 608 00:35:15,380 --> 00:35:17,660 Kto pamięta takie rzeczy? 609 00:35:17,780 --> 00:35:20,660 Rodzice, którzy nie byli zjarani. 610 00:35:20,780 --> 00:35:26,100 Całe moje dzieciństwo przemknęło ci jak za mgłą, ponieważ leczyłaś się... 611 00:35:26,180 --> 00:35:30,140 trawką, jak byłaś chora, alkoholem, jak byłaś zdrowa. Ja tak nie chcę. 612 00:35:30,260 --> 00:35:34,300 Nie chcę przegapić ani chwili życia moich dzieci. Nie, jak mogę tego uniknąć. 613 00:35:34,420 --> 00:35:39,300 Powiedziałabym, że jest mi przykro, ale to nieprawda. 614 00:35:40,020 --> 00:35:42,340 Jesteś matką. 615 00:35:42,580 --> 00:35:46,460 Wiesz, że nie ma nic gorszego niż patrzeć, jak twoje dziecko cierpi. 616 00:35:47,020 --> 00:35:49,460 A jak wdziałam cię, 617 00:35:49,580 --> 00:35:54,260 jak się wygłupiasz, oglądasz kreskówkę... 618 00:35:54,660 --> 00:35:58,820 To chyba było w tym wszystkim najlepsze. 619 00:35:59,380 --> 00:36:01,900 Rozumiem. 620 00:36:03,180 --> 00:36:06,140 Ale jeśli jeszcze kiedyś wywiniesz taki numer... 621 00:36:06,220 --> 00:36:08,820 - Nie wywinę. - W porządku. 622 00:36:09,140 --> 00:36:11,580 No cóż... 623 00:36:11,860 --> 00:36:15,460 Chyba pójdę spać. 624 00:36:15,580 --> 00:36:17,860 - Jenta. - Co? 625 00:36:18,180 --> 00:36:22,660 Pierwsza klasa, byłaś Jentą w "Skrzypku na dachu". 626 00:36:22,780 --> 00:36:25,700 - Zapamiętałaś. - Tak. 627 00:36:25,780 --> 00:36:30,980 Niektóre przedstawienia są tak złe, że nawet alkohol nie może ich wymazać. 628 00:36:40,820 --> 00:36:42,380 Bree? 629 00:36:44,260 --> 00:36:48,540 Możemy ogłosić rozejm? 630 00:36:50,460 --> 00:36:55,460 Żebyś wiedziała, że nie blefuję, przyniosłam tort. 631 00:36:57,420 --> 00:37:00,980 Przepraszam, że dziś na ciebie warczałam. 632 00:37:01,060 --> 00:37:03,220 W porządku. 633 00:37:03,660 --> 00:37:06,900 Po prostu chcę wiedzieć, co się dzieje. 634 00:37:07,020 --> 00:37:10,380 Odkąd jesteś w ciąży, wyrósł między nami mur. 635 00:37:10,500 --> 00:37:13,540 Tak jakby coś się zmieniło, a ja nie wiem, czemu. 636 00:37:14,020 --> 00:37:16,900 Zrobiłam coś, co cię uraziło? 637 00:37:19,420 --> 00:37:23,860 Tu nie chodzi o ciebie. Po prostu miałam na głowie kilka rzeczy. 638 00:37:24,260 --> 00:37:27,460 Na przykład? Daj spokój, powiedz mi. 639 00:37:27,580 --> 00:37:30,260 Mówiłyśmy sobie wszystko. 640 00:37:30,540 --> 00:37:33,780 W porządku... 641 00:37:34,060 --> 00:37:37,780 Nikomu o tym nie mówiłam, ale... 642 00:37:39,820 --> 00:37:43,300 Tu chodzi o dziecko. 643 00:37:44,940 --> 00:37:49,780 - Wystąpiły pewne komplikacje. - O nie. 644 00:37:49,980 --> 00:37:52,260 - Wszystko w porządku? - Tak, jest dobrze, 645 00:37:52,380 --> 00:37:55,460 ale był taki czas, kiedy myślałam, że mogę je stracić. 646 00:37:55,580 --> 00:37:57,740 O mój Boże. 647 00:37:57,860 --> 00:38:01,660 A ja tak po prostu męczyłam cię o lekarza. Przepraszam. 648 00:38:01,780 --> 00:38:04,340 - Powinnaś była mi powiedzieć. - Ty też jesteś w ciąży. 649 00:38:04,420 --> 00:38:06,780 Nie będę mówiła ci niczego, co może cię zmartwić. 650 00:38:06,860 --> 00:38:10,060 Żartujesz sobie? To moje pierwsze dziecko od 17-stu lat. 651 00:38:10,180 --> 00:38:12,700 Bardziej chyba nie mogłabym się bać. 652 00:38:12,820 --> 00:38:16,020 Dziś rano przyłapałam Mike'a, jak buduje łóżeczko. 653 00:38:16,140 --> 00:38:18,540 - Nie. Tak wcześnie? - Tak! 654 00:38:18,900 --> 00:38:23,420 Chciało mi się krzyczeć: "Oszalałeś? Chcesz zapeszyć?" 655 00:38:23,980 --> 00:38:26,340 To właśnie mamy z bycia w ciąży w naszym wieku. 656 00:38:26,420 --> 00:38:28,860 Strach, terror. 657 00:38:29,100 --> 00:38:30,780 A będzie jeszcze gorzej. 658 00:38:30,900 --> 00:38:35,340 Wiesz, kiedy nasze dzieci pójdą na studia, będziemy... 659 00:38:35,460 --> 00:38:38,060 Martwe? 660 00:38:38,140 --> 00:38:40,140 Jak się nam poszczęści. 661 00:38:43,860 --> 00:38:45,460 Popatrz na nas. 662 00:38:45,580 --> 00:38:49,060 Ciężarne dziewczyny jedzą tort i marudzą. 663 00:38:49,380 --> 00:38:53,620 - Miło, co? - Rzeczywiście. 664 00:39:00,700 --> 00:39:03,740 - Co ty robisz? - Dzwonili ze szpitala. 665 00:39:03,860 --> 00:39:05,620 Moja ciotka może wrócić do domu. 666 00:39:05,740 --> 00:39:08,340 - Chcesz, żeby została tutaj? - Tak. 667 00:39:08,940 --> 00:39:11,620 Zamknięcie tego pokoju było błędem. 668 00:39:11,740 --> 00:39:14,780 Jeśli chcę, żeby Dylan skupiła się na czymś innym, 669 00:39:14,900 --> 00:39:17,740 muszę sprawić, żeby nie było to już tak intrygujące. 670 00:39:18,620 --> 00:39:21,380 Mówiąc o intrydze, 671 00:39:21,500 --> 00:39:24,300 co ty sobie wczoraj myślałaś? 672 00:39:24,580 --> 00:39:25,580 Co? 673 00:39:25,820 --> 00:39:28,260 "Najgorsza rzecz, którą ojciec może zrobić córce"? 674 00:39:28,380 --> 00:39:32,220 - Wiesz, co ludzie sobie pomyślą. - Tak. 675 00:39:32,340 --> 00:39:34,540 Będą czuć się bardzo niezręcznie, 676 00:39:34,620 --> 00:39:38,380 a ludzie czujący się niezręcznie nie zadają pytań. 677 00:39:48,900 --> 00:39:52,100 Wszystkie dzieci kochają gry i zabawy. 678 00:39:53,060 --> 00:39:58,020 Ale dzieci dorastają i znajdują sobie nowe gierki. 679 00:39:58,820 --> 00:40:03,420 Udają, że czują się dobrze, żeby rodzina się nie martwiła. 680 00:40:05,260 --> 00:40:10,180 Okłamują ukochanych o tym, gdzie idą popołudniu. 681 00:40:13,020 --> 00:40:17,020 Wymyślają historie, by ukryć prawdę przed przyjaciółmi. 682 00:40:17,260 --> 00:40:18,900 Jeszcze jeden, proszę bardzo... 683 00:40:19,540 --> 00:40:21,500 Tak... 684 00:40:21,620 --> 00:40:25,780 Każdy cieszy się, grając w grę, 685 00:40:26,500 --> 00:40:30,140 aż do momentu, 686 00:40:30,660 --> 00:40:34,380 gdy komuś stanie się krzywda. 53937