All language subtitles for Cruel.Intentions.2.2000.TUBI.WEB-DL.AAC.2.0.H.264-PiRaTeS
Afrikaans
Akan
Albanian
Amharic
Arabic
Armenian
Azerbaijani
Basque
Belarusian
Bemba
Bengali
Bihari
Bosnian
Breton
Bulgarian
Cambodian
Catalan
Cebuano
Cherokee
Chichewa
Chinese (Simplified)
Chinese (Traditional)
Corsican
Croatian
Czech
Danish
Dutch
English
Esperanto
Estonian
Ewe
Faroese
Filipino
Finnish
French
Frisian
Ga
Galician
Georgian
German
Greek
Guarani
Gujarati
Haitian Creole
Hausa
Hawaiian
Hebrew
Hindi
Hmong
Hungarian
Icelandic
Igbo
Indonesian
Interlingua
Irish
Italian
Japanese
Javanese
Kannada
Kazakh
Kinyarwanda
Kirundi
Kongo
Korean
Krio (Sierra Leone)
Kurdish
Kurdish (Soranî)
Kyrgyz
Laothian
Latin
Latvian
Lingala
Lithuanian
Lozi
Luganda
Luo
Luxembourgish
Macedonian
Malagasy
Malay
Malayalam
Maltese
Maori
Marathi
Mauritian Creole
Moldavian
Mongolian
Myanmar (Burmese)
Montenegrin
Nepali
Nigerian Pidgin
Northern Sotho
Norwegian
Norwegian (Nynorsk)
Occitan
Oriya
Oromo
Pashto
Persian
Portuguese (Portugal)
Punjabi
Quechua
Romanian
Romansh
Runyakitara
Russian
Samoan
Scots Gaelic
Serbian
Serbo-Croatian
Sesotho
Setswana
Seychellois Creole
Shona
Sindhi
Sinhalese
Slovak
Slovenian
Somali
Spanish
Spanish (Latin American)
Sundanese
Swahili
Swedish
Tajik
Tamil
Tatar
Telugu
Thai
Tigrinya
Tonga
Tshiluba
Tumbuka
Turkish
Turkmen
Twi
Uighur
Ukrainian
Urdu
Uzbek
Vietnamese
Welsh
Wolof
Xhosa
Yiddish
Yoruba
Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:18,310 --> 00:00:19,310
Sebastian, Sebastian, przesta� si� d�sa�.
2
00:00:22,523 --> 00:00:23,523
Przepraszam. Jestem takim kretynem.
3
00:00:25,609 --> 00:00:26,609
Nie jeste� kretynem.
Jeste� po prostu �le ukierunkowywany.
4
00:00:30,822 --> 00:00:31,822
Wszystkie raporty od twoich
nauczycieli m�wi� to samo:
5
00:00:32,908 --> 00:00:33,908
"Sebastian by�by nadzwyczajnym studentem
gdyby tylko wykonywa� polecenia."
6
00:00:40,207 --> 00:00:41,207
Nie mog� uwierzy�, �e
nakarmi�e� szkolnego chomika Viagr�!
7
00:00:43,335 --> 00:00:44,335
Testowa�em system rozrodczy
dla potrzeb naukowych...
8
00:00:46,421 --> 00:00:47,421
- I chcia�em zobaczy� jak du�y...
- Do��! Do��!
9
00:00:50,634 --> 00:00:51,634
Na szcz�cie dla ciebie,
przenosisz si� do innego miasta.
10
00:00:52,719 --> 00:00:53,719
B�dziesz mia� szans� zacz�� od nowa.
Pora si� ukszta�towa�.
11
00:01:00,018 --> 00:01:01,018
Je�li mowa o kszta�towaniu,
jak si� miewa pani Freeman?
12
00:01:04,231 --> 00:01:05,231
Widz�, �e zrzuci�a troch� wagi.
13
00:01:06,233 --> 00:01:07,233
- Wygl�da dobrze.
- Dzi�kuj�.
14
00:01:08,318 --> 00:01:09,318
Musz� panu powiedzie�,
to naprawd� �wietna sprawa...
15
00:01:10,445 --> 00:01:11,445
to co robi dla spo�ecze�stwa,
cenzura ksi��ek i innych.
16
00:01:12,531 --> 00:01:13,531
Ten Catcher w powie�ci Rye
naprawd� dokr�ci� mi �rub�.
17
00:01:16,743 --> 00:01:17,743
Pani Freeman wie
co jest najlepsze dla twego umys�u.
18
00:01:19,830 --> 00:01:20,830
Co sprowadza si� do tego co m�wi�em.
19
00:01:22,916 --> 00:01:23,916
Zastanawia�em si� co pan
planowa� zrobi� z moimi aktami?
20
00:01:26,128 --> 00:01:27,128
- Nie s� one zbyt pochlebne.
- I...
21
00:01:28,130 --> 00:01:29,130
wola�by�, �ebym nie wysy�a� tego
do twojej nowej szko�y.
22
00:01:33,427 --> 00:01:34,427
D�ugo i intensywnie nad tym my�la�am...
23
00:01:36,513 --> 00:01:37,513
i zdecydowa�em si� to wys�a�.
24
00:01:39,641 --> 00:01:40,641
Tzn, je�li naprawd� si� zmieni�e�,
wzniesiesz
si� ponad
twoimi b��dami z przesz�o�ci.
25
00:01:42,728 --> 00:01:43,728
Jak mog� panu dzi�kowa�?
26
00:01:44,813 --> 00:01:45,813
C�, musisz z�apa� samolot,
a ja mam troch� pracy do zrobienia.
27
00:01:51,111 --> 00:01:52,111
Wi�c pami�taj, Sebastianie:
28
00:01:56,325 --> 00:01:57,325
Przysz�o�� zale�y od ciebie.
29
00:01:59,411 --> 00:02:00,411
Przysz�o�� zale�y ode mnie.
Przysz�o�� zale�y ode mnie.
30
00:02:03,624 --> 00:02:04,624
Zrozumia�em.
31
00:02:06,710 --> 00:02:07,710
Nigdy pana nie zapomn�.
32
00:02:08,837 --> 00:02:09,837
Tak, tak. Oczywi�cie.
33
00:02:14,009 --> 00:02:15,009
Dupek.
34
00:02:22,434 --> 00:02:23,434
Ed Freeman.
35
00:02:24,520 --> 00:02:25,520
Co ty kurwa ze mn� zrobi�e�,
pieprzony dupku?
36
00:02:26,522 --> 00:02:27,522
Co� nie gra, laluniu?
37
00:02:27,606 --> 00:02:28,606
Widzia�e� moje zdj�cie
w szkolnym roczniku?
38
00:02:30,734 --> 00:02:31,734
O tak, wygl�dasz cudownie.
39
00:02:32,819 --> 00:02:33,819
Cudownie?
Jestem naga, pieprzony idioto!
40
00:02:37,032 --> 00:02:37,983
Kurwa.
41
00:02:38,033 --> 00:02:39,033
Jestem po�miewiskiem ca�ego spo�ecz�stwa.
Jak mog�e� do tego dopu�ci�?
42
00:02:42,246 --> 00:02:43,246
Ty wredny gnojku!
Zap�acisz za to!
43
00:02:49,545 --> 00:02:50,545
Ed, nienawidz� ci�!
44
00:02:52,631 --> 00:02:53,631
Dupek!
45
00:03:03,016 --> 00:03:04,016
Nie my�l, �e ten numer
ujdzie ci na sucho.
46
00:03:06,228 --> 00:03:07,228
- Dok�d si� udajesz?
- Nowy Jork.
47
00:03:09,314 --> 00:03:10,314
I wysy�am twoje akta.
48
00:03:12,442 --> 00:03:13,442
- Dzi�ki.
- Jeste� sko�czony!
49
00:03:16,613 --> 00:03:17,613
Do widzenia.
50
00:03:32,212 --> 00:03:33,212
SZKO�A UWODZENIA 2
51
00:04:05,621 --> 00:04:06,621
- Sebastian Valmont?
- Tak.
52
00:04:07,706 --> 00:04:08,706
Zajm� si� kierowc� prosz� pana.
Rodzina pana oczekuje.
53
00:04:10,834 --> 00:04:11,834
Kt�ry pok�j?
54
00:04:13,921 --> 00:04:14,921
Ca�y budynek, prosz� pana.
55
00:04:17,132 --> 00:04:18,132
Oczywi�cie.
O czym to ja my�la�em?
56
00:04:23,347 --> 00:04:24,347
O, m�j Bo�e!
57
00:04:42,115 --> 00:04:43,115
Sebastian Valmont
oczekuje spotkania.
58
00:04:44,243 --> 00:04:45,243
- Oh, dobrze ci� zn�w widzie� synu.
- Ciebie te�, tato.
59
00:04:50,415 --> 00:04:51,415
Jak si� miewa matka?
60
00:04:52,543 --> 00:04:53,543
Oh, dr Rappaport uwa�a,
�e rehabilitacja potrwa d�ugo.
61
00:04:56,713 --> 00:04:57,713
Dzi�ki za zaproszenie. Wiesz,
wykarmianie domownik�w nie nale�y do mnie.
62
00:05:00,926 --> 00:05:01,926
Nie przejmuj si� tym.
63
00:05:02,928 --> 00:05:03,928
Tym razem naprawd� zaimponowa�e� mamie.
64
00:05:06,139 --> 00:05:07,139
Sebastian, chcia�bym ci przedstawi�
mi�o�� mego �ycia.
65
00:05:11,311 --> 00:05:12,311
To jest Tiffany.
66
00:05:14,439 --> 00:05:15,439
C�, to wielka przyjemno��
wreszcie pani� spotka�.
67
00:05:17,526 --> 00:05:18,526
Widz�, �e masz pi�kne
niebieskie oczy po ojcu.
68
00:05:19,611 --> 00:05:20,611
Dzi�kuj�.
69
00:05:22,823 --> 00:05:23,823
Wow, ale ma pani
s�odkiego kociaka.
70
00:05:25,909 --> 00:05:26,909
Chcia�by� j� popie�ci�?
71
00:05:29,037 --> 00:05:30,037
Innym razem.
Sebastian, poznaj Kathryn.
72
00:05:36,336 --> 00:05:37,336
Tak du�o o tobie s�ysza�am.
Witaj w rodzinie.
73
00:05:42,634 --> 00:05:43,634
Zawsze chcia�am brata, ale
wszystkich wyprzedano w Bloomingdale's.
74
00:05:48,807 --> 00:05:49,807
- Czy to prawdziwy Steinway?
- Na niczym innym bym nie gra�a.
75
00:05:52,019 --> 00:05:53,019
- Mog�?
- Oczywi�cie.
76
00:05:54,021 --> 00:05:55,021
Kathryn jest znakomit� pianistk�,
Sebastianie.
77
00:05:56,106 --> 00:05:57,106
Naprawd�?
78
00:06:01,320 --> 00:06:02,320
S�odko.
79
00:06:17,044 --> 00:06:18,044
My�l�, �e trzeba go nastroi�.
80
00:06:21,131 --> 00:06:22,131
Mamo, Sebastian musi by� g�odny.
Nie powinny�my przygotowa� obiadu?
81
00:06:25,344 --> 00:06:26,344
My�l�, �e to �wietny pomys�.
82
00:06:30,516 --> 00:06:31,516
Jestem tak podekscytowana, �e jutro
razem zaczynamy w Manchester.
83
00:06:34,728 --> 00:06:35,679
To �wietna instytucja...
84
00:06:35,729 --> 00:06:36,729
- ze wspania�ymi nauczycielami.
- Wspania�ymi.
85
00:06:37,814 --> 00:06:38,814
Kathryn jest przewodnicz�c�
rady student�w.
86
00:06:41,026 --> 00:06:42,026
Nie zapominajmy te� o
przewodnicz�cej klubu francuskiego.
87
00:06:45,113 --> 00:06:46,113
�yj� dla zaj�� ponadprogramowych.
88
00:06:48,325 --> 00:06:49,325
Przewodnicz�ca rady student�w?
My�la�em, �e jeste� na drugim roku.
89
00:06:51,411 --> 00:06:52,411
Jestem. Uwa�am, �e nie powinno
si� powstrzymywa�
kogo�
w osi�gni�ciu jego cel�w...
90
00:06:54,540 --> 00:06:55,540
tylko dlatego,
�e mamy marny poziom na roku.
91
00:06:57,626 --> 00:06:58,626
- Masz na my�li "tragiczny".
- S�ucham?
92
00:07:01,839 --> 00:07:02,839
C�, niski poziom
daje do zrozumienia...
93
00:07:04,925 --> 00:07:05,925
Tak naprawd� tw�j m�ody wiek
nie powinien ci� powstrzymywa�...
94
00:07:08,136 --> 00:07:09,136
w osi�gni�ciu cel�w.
95
00:07:10,222 --> 00:07:11,222
Uwa�aj na te ostre s�owa.
Mog� by� bolesne.
96
00:07:13,308 --> 00:07:14,308
Dzi�kuj�.
97
00:07:16,436 --> 00:07:17,436
Czy Kathryn nie jest
po prostu najlepsza, synu?
98
00:07:19,523 --> 00:07:20,523
- Tak jest naprawd� wyj�tkowa, tato.
- Kocham ci�, tato.
99
00:07:26,822 --> 00:07:27,822
Jestem troch� zm�czony ca��
podr�. Nie b�dziesz
mia�
nic przeciw je�li si� po�o��?
100
00:07:30,033 --> 00:07:31,033
Oczywi�cie, �e nie. Wiem jak wielki
dzie� czeka ci� jutro.
101
00:07:34,121 --> 00:07:35,121
Poka�� ci tw�j pok�j.
102
00:07:40,419 --> 00:07:41,419
Ty ma�y dupku.
Co ty sobie wyobra�asz?
103
00:07:42,546 --> 00:07:43,546
- Ja nie. Co?
- S�yszysz mnie? Schod� stamt�d!
104
00:07:44,631 --> 00:07:45,631
Nie zadzieraj ze mn�.
105
00:07:46,633 --> 00:07:47,633
Wi�c...
106
00:07:48,719 --> 00:07:49,719
On przewy�sza ci� w grze na pianinie,
jest lepszy w s�ownictwie.
107
00:07:52,931 --> 00:07:53,931
My�l�, �e ci� przeceni�am.
108
00:07:57,144 --> 00:07:58,144
I nie d�saj si�.
To oznaka s�abo�ci.
109
00:08:00,230 --> 00:08:01,230
Tak, mamo.
110
00:08:04,443 --> 00:08:05,443
Nie, wszystko w porz�dku. Chcia�em sprawdzi�
czy wszystko w porz�dku, mamo.
111
00:08:09,615 --> 00:08:10,615
Obieca�em, �e si� tob�
zajm�, tak?
112
00:08:11,742 --> 00:08:12,742
C�, b�d� musia� porozmawia� z ojcem
i przenie�� ci� do innej plac�wki.
113
00:08:14,828 --> 00:08:15,828
Przynajmniej to mo�e zrobi�.
114
00:08:19,041 --> 00:08:20,041
Ja te� ci� kocham.
115
00:08:33,639 --> 00:08:34,639
- Co jest...
- Wyja�nijmy sobie co�!
116
00:08:35,724 --> 00:08:36,724
Mo�e ci� nie przechytrzy�am, ale
za to mam wspania�e mieszkanie...
117
00:08:39,811 --> 00:08:40,811
Nie jestem taka jak ty, nigdy nie
musia�am robi� zadania domowego...
118
00:08:41,939 --> 00:08:42,939
i mam pi�cio cyfrowe kieszonkowe.
119
00:08:44,024 --> 00:08:45,024
Nikt... powtarzam nikt... nie b�dzie
zagra�a� mojemu dostatniemu trybowi �ycia,
120
00:08:48,237 --> 00:08:49,237
szczeg�lnie nie �aden
sko�czony wie�niak.
121
00:08:51,323 --> 00:08:52,323
- Ale...
- Nie chc� tego s�ucha�.
122
00:08:53,408 --> 00:08:54,408
A co do szko�y,
nie pokazuj mi si� na oczy...
123
00:08:56,537 --> 00:08:57,537
a mi�dzy nami b�dzie dobrze,
ale je�li mnie wkurzysz...
124
00:08:59,623 --> 00:09:00,623
Zniszcz� tw�j �a�osny ty�ek,
zrozumiano?
125
00:09:03,836 --> 00:09:04,836
Dobrze. Ciesz� si�, �e mogli�my
sobie podyskutowa�.
126
00:09:09,007 --> 00:09:10,007
Hmm. Nie�le.
127
00:09:29,945 --> 00:09:30,945
- O co chodzi?
- Ten ko�nierzyk jest za ciasny.
128
00:09:33,031 --> 00:09:34,031
My�l�, �e tam sk�d pochodzisz
zwyk�o si� nosi� dopasowane ubrania.
129
00:09:40,330 --> 00:09:41,330
Kolejne ostre s�owa?
130
00:09:42,416 --> 00:09:43,416
Dla twojej informacji,
zwyk�am tak w�a�nie m�wi�.
131
00:09:46,628 --> 00:09:47,628
Do kogo tak m�wisz?
132
00:09:48,630 --> 00:09:49,630
Prosz�, b�d� jeszcze g�upszy.
133
00:09:51,842 --> 00:09:52,842
Jestem przewodnicz�c� rady student�w.
134
00:09:53,927 --> 00:09:54,927
Dla Szkolnej Ligi Ivy,
takie bzdury to normalka.
135
00:09:58,015 --> 00:09:59,015
Wiesz co to jest
Szkolna Liga Ivy?
136
00:10:11,612 --> 00:10:12,612
St�j!
137
00:10:14,740 --> 00:10:15,740
Gordon Anderson...
wygl�da nie�le.
138
00:10:21,038 --> 00:10:22,038
Zr�b co� dla mnie.
Udawaj, �e mnie nie znasz.
139
00:10:57,533 --> 00:10:58,533
Bo�e, jeste� pi�kna.
140
00:11:00,619 --> 00:11:01,619
- S�ucham?
- Powiedza�em, �e jeste� pi�kna.
141
00:11:05,833 --> 00:11:06,833
Dzi�kuj�.
142
00:11:11,046 --> 00:11:12,046
Przepraszam, ale co mia�e�
na my�li m�wi�c to?
143
00:11:15,217 --> 00:11:16,217
- M�wi�c co?
- �e jestem pi�kna.
144
00:11:18,345 --> 00:11:19,345
- A co, nie jeste�?
- No c�, tak...
145
00:11:21,431 --> 00:11:22,431
To znaczy nie, ale...
146
00:11:24,643 --> 00:11:25,643
Niewa�ne.
147
00:11:29,815 --> 00:11:30,815
Jeste� bardzo dziwny.
148
00:11:32,943 --> 00:11:33,943
Wiem.
149
00:11:37,114 --> 00:11:38,114
Przyszed�e� tu, by zobaczy�
dyrektora szko�y?
150
00:11:39,241 --> 00:11:40,241
Tak.
S�ysza�em, �e z niego niz�y jajcarz.
151
00:11:43,328 --> 00:11:44,328
No nie wiem.
152
00:11:46,540 --> 00:11:47,540
Dyrektor przyjmie pana.
153
00:11:52,713 --> 00:11:53,713
Musz� powiedzie�, �e przez wszystkie
moje lata nauki...
154
00:11:54,840 --> 00:11:55,840
nigdy nie widzia�em
takich akt.
155
00:11:57,926 --> 00:11:58,926
�rednia 4.0, przewodnicz�cy wielu klub�w...
156
00:12:02,139 --> 00:12:03,139
wszystkie nagrody hrabstwa
w snowboardzie...
157
00:12:05,225 --> 00:12:06,225
jak r�wnie� kilka pochlebnych list�w
od twych nauczycieli...
158
00:12:08,437 --> 00:12:09,437
wliczaj�c twego poprzedniego prze�o�onego.
159
00:12:11,523 --> 00:12:12,523
Ja i on byli�my bardzo blisko, prosz� pana.
160
00:12:13,609 --> 00:12:14,609
- Tak, to bardzo imponuj�ce.
- Dzi�kuj�.
161
00:12:17,821 --> 00:12:18,821
Mo�e odrobin� zbyt imponuj�ce.
162
00:12:21,909 --> 00:12:22,909
Dzi�kuj�.
163
00:12:24,036 --> 00:12:25,036
Na marginesie, jestem pewny,
�e tak przedsi�biorczy
m�ody
cz�owiek jak pan...
164
00:12:28,207 --> 00:12:29,207
b�dzie mile widziany
tutaj w Manchester.
165
00:12:31,335 --> 00:12:32,335
- Dzi�kuj� panu.
- Prosz� wej��.
166
00:12:39,635 --> 00:12:40,635
Mia�e� kilka b��d�w gramatycznych,
ale nic karygodnego.
167
00:12:41,720 --> 00:12:42,720
Dzi�kuj� skarbie.
168
00:12:45,933 --> 00:12:46,933
Sebastian, chcia�bym aby� pozna�
moj� c�rk�, Danielle.
169
00:12:48,018 --> 00:12:49,018
Jeste�cie razem w tej samej klasie.
170
00:12:50,145 --> 00:12:51,145
Wygl�dasz znajomo.
Czy ju� si� spotkali�my?
171
00:12:53,232 --> 00:12:54,232
Nie, nie s�dz�.
172
00:12:56,318 --> 00:12:57,318
Jeste� pewny?
173
00:12:58,445 --> 00:12:59,445
Musia�a� mnie z kim� pomyli�.
C�, lepiej ju� p�jd�.
174
00:13:01,532 --> 00:13:02,532
Bardzo mi�o by�o pana pozna�.
Pani� r�wnie�.
175
00:13:07,830 --> 00:13:08,830
- Powodzenia, Sebastianie.
- Dzi�kuj� panu.
176
00:13:18,215 --> 00:13:19,215
- Zdaje si� by� mi�ym ch�opcem. Nie s�dzisz?
- Zobaczymy.
177
00:13:23,428 --> 00:13:24,428
"Wraz z nasz� uczelni�
wzrastamy."
178
00:13:27,641 --> 00:13:28,641
"Chwa�a ci nasza dumo."
179
00:13:32,813 --> 00:13:33,813
"Chwa�a ci."
180
00:13:34,940 --> 00:13:35,940
"Manchester."
181
00:13:39,111 --> 00:13:40,111
Usi�d�cie.
182
00:13:45,325 --> 00:13:46,325
Teraz us�yszymy wasz� now�
przewodnicz�c� rady studenckiej...
183
00:13:47,411 --> 00:13:48,411
Kathryn Merteuil.
184
00:13:55,836 --> 00:13:56,836
Koledzy studenci, rado wydzia�u,
zarz�dcy i opiekuni...
185
00:14:01,008 --> 00:14:02,008
Chcia�abym osobi�cie przywita�
wszystkich i ka�dego z osobna...
186
00:14:06,221 --> 00:14:07,221
W tym, jak my�l�,
najbardziej dumnym roku Manchester.
187
00:14:09,308 --> 00:14:10,308
- Ona jest tak inspiruj�ca.
- Bior� pod uwag�...
188
00:14:12,519 --> 00:14:13,519
wszystkich i ka�dego z osobna...
189
00:14:14,521 --> 00:14:15,521
cz�onk�w rodziny Machester.
190
00:14:18,734 --> 00:14:19,734
R�wnocze�nie, czuj�, �e
jeste�my odpowiedzialni...
191
00:14:22,946 --> 00:14:23,946
za docieranie do
wszystkich nowych student�w...
192
00:14:26,033 --> 00:14:27,033
jako cz�onk�w...
193
00:14:29,119 --> 00:14:30,119
I akceptowanie wszystkich
nowych student�w jako...
194
00:14:34,333 --> 00:14:35,333
Usi�d�cie.
Prosz�.
195
00:14:38,545 --> 00:14:39,545
Jak ju� m�wi�am, bior� pod uwag�
wszystkich i ka�dego z osobna...
196
00:14:43,717 --> 00:14:44,717
cz�onk�w Manchester.
197
00:14:46,929 --> 00:14:47,929
- Wszystko w porz�dku? - Przepraszam.
Tak si� dzieje kiedy si� denerwuj�.
198
00:14:48,931 --> 00:14:49,931
Chyba potrzebuj� gumy do �ucia...
199
00:14:52,142 --> 00:14:53,142
Prosz� kontynuowa�.
�wietnie ci idzie.
200
00:14:56,230 --> 00:14:57,230
Dzi�ki. Jeszcze raz,
jak ju� m�wi�am...
201
00:15:01,527 --> 00:15:02,527
Bior� pod uwag� wszystkich
cz�onk�w...
202
00:15:04,613 --> 00:15:05,613
rodziny uczelni Manchester.
203
00:15:07,741 --> 00:15:08,741
R�wnocze�nie, czuj�, �e jeste�my
odpowiedzialni za docieranie...
204
00:15:14,039 --> 00:15:15,039
do nowych student�w.
205
00:15:17,125 --> 00:15:18,125
Pomocy!
Niech kto� co� zrobi!
206
00:15:23,423 --> 00:15:24,423
Niech kto� zadzwoni po pogotowie, czy co�.
207
00:15:30,722 --> 00:15:31,722
�wietnie ci idzie, Danielle.
208
00:15:47,322 --> 00:15:48,322
Brawo!
209
00:15:52,619 --> 00:15:53,619
Wspaniale.
210
00:16:04,047 --> 00:16:05,047
Dobrze. Oszcz�d�cie mi
streszczenia "Cliff Notes"...
211
00:16:08,218 --> 00:16:09,218
Kto mo�e mi powiedzie�
co to znaczy?
212
00:16:13,432 --> 00:16:14,432
Pan Winkler.
213
00:16:15,517 --> 00:16:16,468
Jekyll by� lekarzem...
214
00:16:16,518 --> 00:16:17,518
i opracowywa� nap�j
kt�ry przemienia� go w...
215
00:16:19,730 --> 00:16:20,730
Edwarda Hyde, jego z�� stron�.
216
00:16:23,817 --> 00:16:24,817
A niech to,
czy ta odpowied� jest do bani?
217
00:16:28,030 --> 00:16:29,030
No dalej,
wiem, �e wiecie o co chodzi.
218
00:16:31,116 --> 00:16:32,116
Na jakie tematy mo�emy tu dyskutowa�?
219
00:16:35,329 --> 00:16:36,329
Panna Sherman.
220
00:16:37,414 --> 00:16:38,414
My�l�, �e Stevenson m�wi
o podw�jnej osobowo�ci cz�owieka.
221
00:16:40,542 --> 00:16:41,542
Cz�owiek ma w sobie zar�wno
dobro i z�o.
222
00:16:42,628 --> 00:16:43,628
Je�li cz�owiek nie mo�e st�umi� z�ych
instynkt�w, jest zgubiony.
223
00:16:46,840 --> 00:16:47,840
- Nieprawda!
- Czy kto� chce pog��bi� ten temat?
224
00:16:49,927 --> 00:16:50,927
Nigdzie w powie�ci Stevenson nie wspomina
o tym, �e dobro jest ponad z�em.
225
00:16:53,013 --> 00:16:54,013
Tak naprawd�, jest ca�kiem odwrotnie.
226
00:16:55,140 --> 00:16:56,140
Jekyll kocha� Hyde'a tak bardzo,
�e ochrania� go przed �wiatem.
227
00:16:58,227 --> 00:16:59,227
Ochrania� Hyde'a
wi�c nie m�g�by krzywdzi� ludzi.
228
00:17:00,312 --> 00:17:01,312
No co ty...
On uwielbia� krzywdzi� ludzi.
229
00:17:04,525 --> 00:17:05,476
- Wi�c czemu Jekyll pope�ni� samob�jstwo?
- Gdzie jest o tym mowa w ksi��ce?
230
00:17:05,526 --> 00:17:06,526
- Na ko�cu! Pan Utterson znajduje
jego cia�o. - Utterson by� idiot�.
231
00:17:09,738 --> 00:17:10,738
- Twoje zdanie jest idiotyczne.
- Ju� dobrze, spok�j.
232
00:17:11,823 --> 00:17:12,823
Przesta�cie ju�.
233
00:17:14,910 --> 00:17:15,910
Wow!
Czy ja trac� zmys�y...
234
00:17:18,121 --> 00:17:19,121
czy w�a�nie byli�my �wiadkami
intelektualnej debaty w tej klasie?
235
00:17:22,209 --> 00:17:23,209
Mimo, �e nie zgadzam si�
z pana wnioskami, Panie Valmont...
236
00:17:24,336 --> 00:17:25,336
Doceniam pa�skie
nietypowe pogl�dy.
237
00:17:27,422 --> 00:17:28,422
A co do pani, panno Sherman...
238
00:17:29,508 --> 00:17:30,508
My�l�, �e powinna pani troch� bardziej
tolerowa� opinie innych.
239
00:17:35,806 --> 00:17:36,806
Kumple, witajcie.
Rene, dobrze ci� zn�w zobaczy�.
240
00:17:40,018 --> 00:17:41,018
Asystent Dyrektora Mueller'a!
241
00:17:51,446 --> 00:17:52,446
Steve.
242
00:17:53,532 --> 00:17:54,532
My�la�em, �e ci powiedzia�em,
aby� mnie nie wo�a�a po nazwisku.
243
00:17:55,617 --> 00:17:56,617
- Musimy pogada�.
- P�niej. Teraz jestem zaj�ty.
244
00:18:00,831 --> 00:18:01,831
- Daj spok�j.
- Powiedzia�am, �e musimy pogada�.
245
00:18:05,043 --> 00:18:06,043
O co chodzi?
246
00:18:09,131 --> 00:18:10,131
Widzisz co� nie tak?
Mam gimnastyk�.
247
00:18:12,342 --> 00:18:13,342
Wiesz, �e nie cierpi� gimnastki.
My Merteuils'owie nie lubimy si� wysila�.
248
00:18:16,430 --> 00:18:17,430
Na czym polega nonsens "my Merteuils'owie"?
Jeste�
studentk�. Spr�buj
si� zachowywa� jak studentka.
249
00:18:20,642 --> 00:18:21,642
- S�ucham?
- S�uchaj, Kathryn, zasady to zasady.
250
00:18:23,729 --> 00:18:24,729
- Przykro mi, ale chodzisz na gimnastyk�.
- Rozumiem.
251
00:18:27,941 --> 00:18:28,941
- Czy�by?
- Tak. Ale to troch� dziwne...
252
00:18:34,239 --> 00:18:35,239
To wbrew wszystkiemu aby kto� w twoim wieku
uwodzi� niepe�noletnie...
253
00:18:37,326 --> 00:18:38,326
jak uwodzi�e� mnie
tego lata w Hamptons?
254
00:18:40,412 --> 00:18:41,412
Dobrze wiesz, �e to nie do ko�ca prawda.
To ty mnie uwodzi�a�.
255
00:18:46,710 --> 00:18:47,710
Wiesz... masz racj�.
256
00:18:48,837 --> 00:18:49,837
To ja uwodzi�am ciebie.
257
00:18:50,923 --> 00:18:51,923
Ale, kto uwierzy szkolnej radzie?
258
00:18:52,925 --> 00:18:53,925
Moje s�owa przeciw twoim.
259
00:18:55,010 --> 00:18:56,010
Pomy�l o tym, Steve. Co� takiego
mo�e zrujnowa� tw� karier�...
260
00:18:59,223 --> 00:19:00,223
nie m�wi�c o twoim ma��e�stwie.
261
00:19:02,309 --> 00:19:03,309
Ale je�li nagi��by� troch� zasady,
ja te� bym mog�a.
262
00:19:11,735 --> 00:19:12,735
- Zobacz� co da si� zrobi�.
- Jeste� �wietny.
263
00:20:01,827 --> 00:20:02,827
Zebranie Trybuna�u Manchester
uznaj� za otwarte.
264
00:20:04,913 --> 00:20:05,913
- Przewodniczy Kathryn Merteuil.
- Dzi�kuj�, Blaine.
265
00:20:08,041 --> 00:20:09,041
Koledzy studenci...
266
00:20:12,212 --> 00:20:13,212
Witam was na pierwszym w tym roku
spotkaniu Trybuna�u Manchester.
267
00:20:16,425 --> 00:20:17,425
Jako wasza nowa przewodnicz�ca,
obiecuj� zrobi� wszysyko co w mej mocy...
268
00:20:19,511 --> 00:20:20,511
aby pozby� si� wszystkich
kretyn�w i podrzutk�w...
269
00:20:23,724 --> 00:20:24,724
i wykopa� ich t�uste
ty�ki ze szko�y.
270
00:20:39,323 --> 00:20:40,323
- Oto najnowszy nabytek, panno Gagin.
- Dzi�kuje.
271
00:20:42,409 --> 00:20:43,409
Mog�aby� od�o�y� to na p�k�?
Dzi�ki.
272
00:21:08,519 --> 00:21:09,519
- O Bo�e! Seks w obrazkach?
- Cze��.
273
00:21:13,732 --> 00:21:14,732
- Wszystko w porz�dku?
- Przestraszy�e� mnie na �mier�.
274
00:21:21,031 --> 00:21:22,031
- Upu�ci�a� to.
- Nie, nie upu�ci�am.
275
00:21:24,117 --> 00:21:25,117
Upu�ci�a�,
ale nie szkodzi.
276
00:21:26,245 --> 00:21:27,245
Seksualna ciekawo��.
Nie ma si� czego wstydzi�.
277
00:21:29,331 --> 00:21:30,331
Nie wstydz� si�, i z moj�
seksualno�ci� wszystko w porz�dku.
278
00:21:34,628 --> 00:21:35,628
Czy�by?
279
00:21:37,714 --> 00:21:38,714
- Wi�c co tutaj robisz?
- Pracuj� tutaj.
280
00:21:40,843 --> 00:21:41,843
Mog�aby� zrobi� 15-minutow� przerw�
i p�j�� ze mn� na kaw�?
281
00:21:43,929 --> 00:21:44,929
Bardzo bym chcia�a, ale niestety
mam tu du�o pracy.
282
00:21:49,226 --> 00:21:50,226
Pani Gagin, czy Danielle
mog�aby zrobi� sobie przerw� na kaw�?
283
00:21:53,313 --> 00:21:54,313
Prosz� bardzo.
Narazie nie ma tu nic do zrobienia.
284
00:21:56,525 --> 00:21:57,525
- Dzi�kuj�.
- Nigdy nie rezygnujesz?
285
00:22:01,738 --> 00:22:02,738
A co w tym z�ego, �eby by�
mi�ym dla nowych uczni�w?
286
00:22:06,910 --> 00:22:07,910
- 15 minut.
- Idziemy.
287
00:22:16,336 --> 00:22:17,336
Nast�pne.
288
00:22:18,422 --> 00:22:19,422
Michael Keen, nowy nabytek. W poprzedniej
szkole, po�miewisko wszystkich.
289
00:22:23,635 --> 00:22:24,635
Niech ci� nie zniech�ca jego tr�dzik,
jego ojciec jest w�a�cicielem Koloseum.
290
00:22:27,723 --> 00:22:28,723
Nie przejmujmy si� jego wygl�dem...
zobaczymy
czy za�atwi
bilety na "Hole". Nast�pne.
291
00:22:35,022 --> 00:22:36,022
Sebastian Valmont, student drugiego roku.
Syn Edwarda i Corrine.
292
00:22:39,234 --> 00:22:40,234
- Dalej.
- Nie mog�.
293
00:22:40,319 --> 00:22:41,319
Dopiero co si� przeni�s�
i nie mam o nim wi�cej informacji.
294
00:22:44,406 --> 00:22:45,406
Nie wiesz nic wi�cej?
Jest twoim przyrodnim bratem.
295
00:22:47,534 --> 00:22:48,534
Znam go tylko jeden dzie�.
Jest totalnym kretynem.
296
00:22:50,746 --> 00:22:51,746
Robi zakupy w marketach...
297
00:22:54,833 --> 00:22:55,833
Nie spuszczaj go z oka,
zobaczymy czego si� o nim dowiesz.
298
00:22:56,919 --> 00:22:57,919
- Za�atwione.
- Nast�pne.
299
00:23:00,130 --> 00:23:01,130
Cherie Clayman, nowa.
300
00:23:02,132 --> 00:23:03,132
C�rka Huberta i Bunny.
Roczny doch�d rodzinny...
301
00:23:08,430 --> 00:23:08,480
Ile?
302
00:23:08,430 --> 00:23:08,514
$850 milion�w.
303
00:23:11,517 --> 00:23:12,517
- Jest bogatsza ni� Kathryn.
- S�ysza�am to...
304
00:23:16,730 --> 00:23:17,730
Ma �redni� 1.3,
i nie tylko jest jeszcze dziewic�...
305
00:23:19,942 --> 00:23:20,942
ale nawet nigdy nie poca�owa�a ch�opaka.
306
00:23:23,028 --> 00:23:24,028
Ok, ta dziewczyna
to chodz�cy idea�...
307
00:23:25,113 --> 00:23:26,113
Tylko bra� z niej przyk�ad.
308
00:23:28,242 --> 00:23:29,242
My�l�, �e osobi�cie si�
ni� zajm�.
309
00:23:31,328 --> 00:23:32,328
Kiedy z ni� sko�cz�, b�dzie
najwi�ksz� zdzir� w Manchester Prep.
310
00:23:39,711 --> 00:23:40,711
Nast�pny punkt posiedzenia: za�alenia.
Tak, Lauren?
311
00:23:44,925 --> 00:23:45,925
Co�, wygl�da na to, �e mamy
ma�y problem z dyrektorem.
312
00:23:49,137 --> 00:23:50,137
Pan Washington twierdzi,
�e sushi...
313
00:23:51,223 --> 00:23:52,223
jest nieodpowiednim posi�kiem
dla dorastaj�cych dziewcz�t i ch�opc�w.
314
00:23:56,436 --> 00:23:57,436
Czy wszyscy s� za tym,
�eby pan Washington...
315
00:23:59,523 --> 00:24:00,523
powr�ci� do swoich hot-dog�w?
316
00:24:01,608 --> 00:24:02,608
- Tak!
- Tak.
317
00:24:03,735 --> 00:24:04,735
Ok, papa, panie Washington.
Witamy panie Yakamoto.
318
00:24:13,120 --> 00:24:14,120
Wi�c, co taka mi�a dziewczyna jak ty
robi w takiej szkole jak Manchester?
319
00:24:17,207 --> 00:24:18,207
To si� nazywa darmowe nauczanie.
Poza tym, nie jest tak �le jak si� wydaje.
320
00:24:23,547 --> 00:24:24,547
M�j ojciec zaj�� si� domem
rok po �mierci mamy.
321
00:24:26,633 --> 00:24:27,633
Przykro mi.
322
00:24:29,720 --> 00:24:30,720
Twoja kolej.
323
00:24:31,847 --> 00:24:32,847
Ok. Starsi rozeszli si� 10 lat temu.
Mama ma problemy z narkotykami.
324
00:24:37,019 --> 00:24:38,019
I wszyscy my�leli, �e najlepiej b�dzie
jak si� przenios� do ojca.
325
00:24:41,231 --> 00:24:42,182
Rozumiecie si� dobrze?
326
00:24:42,232 --> 00:24:43,232
Tak naprawd� to go nie znam.
�yje ze swoj� czwart� �on�.
327
00:24:46,445 --> 00:24:47,445
- Z mam� Kathryn?
- Tak.
328
00:24:49,531 --> 00:24:50,531
Wiem, �e to niegrzeczne, ale jak to jest
mie� tyle pieni�dzy?
329
00:24:55,829 --> 00:24:56,829
C�, siedz� w tym
dopiero jeden dzie�.
330
00:24:58,916 --> 00:24:59,916
Przepraszam, �e ci� zawiod�em,
ale Richie Rich to ze mnie nie jest.
331
00:25:03,128 --> 00:25:04,128
A ja my�la�am
�e jestem jedyna w Manchester.
332
00:25:07,341 --> 00:25:08,341
Mia�a� kiedykolwiek uczucie,
�e jeste� obserwowana?
333
00:25:10,427 --> 00:25:11,427
- To tw�j?
- Jej.
334
00:25:16,725 --> 00:25:17,725
Tu jeste�, g�uptasku.
Wsz�dzie ci� szukam.
335
00:25:20,812 --> 00:25:21,812
Cze��, Danielle.
Jak tam sklepik z u�ywanymi ksi��kami?
336
00:25:28,111 --> 00:25:29,111
- Nie pozw�l si� wyprowadzi� z r�wnowagi.
- Nie uda�o jej si� to.
337
00:25:31,323 --> 00:25:32,323
Mo�e to nie w porz�dku, ale nie obchodzi
mnie zdanie twojej siostry na m�j temat.
338
00:25:36,537 --> 00:25:37,537
W�a�ciwie, to czyni
ci� jak najbardziej w porz�dku.
339
00:25:41,708 --> 00:25:42,708
Lepiej ju� p�jd�. Nie chc�,
�eby mi marudzi�a w drodze do domu.
340
00:25:44,837 --> 00:25:45,837
- Dzi�ki za kaw�.
- Nie ma za co. Zadzwoni� do ciebie p�niej.
341
00:25:47,923 --> 00:25:48,923
- Przecie� nie znasz mojego numeru.
- Nie oceniaj mnie tak nisko.
342
00:25:51,134 --> 00:25:52,134
Nie lekcewa� te� Kathryn.
343
00:25:54,221 --> 00:25:55,221
- Jedziemy.
- Na razie.
344
00:25:56,306 --> 00:25:57,306
Cze��.
345
00:26:05,732 --> 00:26:06,732
�adne op�nienie, jak na pierwszy dzie�?
346
00:26:07,734 --> 00:26:08,734
By�o wspaniale!
Tej suce utkn�a guma we w�osach.
347
00:26:10,946 --> 00:26:11,946
To przykre...
348
00:26:18,245 --> 00:26:19,245
Cze��.
349
00:26:20,330 --> 00:26:21,330
Cherie, tu Kathryn, ze szko�y.
Nie, nie nienawidz� ci�.
350
00:26:24,418 --> 00:26:25,418
A tak naprawd�, to teraz
b�d� twoj� starsz� siostr�.
351
00:26:26,545 --> 00:26:27,545
Mo�esz wpa�� wieczorem?
Mamy szkolne spotkanie. �wietnie!
352
00:26:30,716 --> 00:26:31,716
Wpadn� po ciebie o 8:00.
Na razie, z�otko.
353
00:26:33,844 --> 00:26:34,844
Umawiasz si� z dziewczyn�,
kt�ra pluje ci gum� we w�osy?
354
00:26:35,929 --> 00:26:36,929
Trzymaj przyjaci� blisko,
a wrog�w jeszcze bli�ej.
355
00:26:39,016 --> 00:26:40,016
Daj spok�j, Kathryn. Ona jest nowicjuszk�.
Spr�buj si� zmierzy� z kim� twojej klasy.
356
00:26:44,229 --> 00:26:45,229
Jak ty?
W odpowiednim czasie.
357
00:26:49,526 --> 00:26:50,526
Wi�c, masz szcz�cie
do nudnych dziewic.
358
00:26:53,614 --> 00:26:54,614
Bo wiesz...
Danielle jest dziewic�...
359
00:26:55,741 --> 00:26:56,741
Ostro�nie, Kathryn.
Znam si� na tym lepiej ni� ty.
360
00:26:58,827 --> 00:26:59,827
Ooh.
Chyba trafi�am w czu�y punkt.
361
00:27:03,040 --> 00:27:04,040
- Nie zadzieraj ze mn�, Kathryn.
- Mo�emy rozp�ta� wojn� w ka�dej chwili...
362
00:27:07,211 --> 00:27:08,211
Wezm� to pod uwag�.
363
00:27:20,724 --> 00:27:21,724
36:15 - Nie�le!
364
00:27:26,021 --> 00:27:27,021
Dobry wiecz�r, paniczu Sebastianie.
Jak tam wieczorny wypad?
365
00:27:30,108 --> 00:27:31,108
Nie�le, Henry. Ca�kiem nie�le.
Gdzie s� rodzice?
366
00:27:33,320 --> 00:27:34,320
Jedz� obiad z szejkiem.
Tw�j posi�ek jest gotowy.
367
00:27:35,322 --> 00:27:36,322
Czy we�mie pan prysznic
przed, czy po obiedzie?
368
00:27:38,534 --> 00:27:39,534
- Nie my�la�em o tym.
- Dobrze.
369
00:27:40,619 --> 00:27:41,619
Je�eli jest cokolwiek, co mo�e
uczyni� pa�ski
wiecz�r bardziej
relaksuj�cym, prosz� da� zna�.
370
00:27:43,747 --> 00:27:44,747
Dzi�ki, Henry.
371
00:27:57,219 --> 00:27:58,219
T�dy, prosz� pana.
372
00:28:01,431 --> 00:28:02,431
Prosz� si� rozgo�ci�.
Gunther przygotowa� mus z nerk�wki.
373
00:28:15,028 --> 00:28:16,028
Brzmi jak obiad w rodzinie Addams�w.
374
00:28:24,329 --> 00:28:25,329
Panowie. Kto� mnie s�yszy?
375
00:28:30,627 --> 00:28:31,627
Tak, prosz� pana.
Czy wszystko w porz�dku?
376
00:28:32,713 --> 00:28:33,713
Henry, zjem co� p�niej,
teraz chyba wyjd�.
377
00:28:35,841 --> 00:28:36,841
Oczywi�cie, je�li b�dzie pan potrzebowa�
samoch�d, prosz� powiedzie� Fredrickowi.
378
00:28:37,926 --> 00:28:38,926
Dobrze.
379
00:28:49,438 --> 00:28:50,438
Nie, wcale tak nie jest...
380
00:28:52,524 --> 00:28:53,524
- Oczywi�cie, �e t�skni�.
- Ty te�?
381
00:28:56,737 --> 00:28:57,737
Ju� nied�ugo si� soptkamy.
Obiecuj�.
382
00:28:58,822 --> 00:28:59,822
- Ok.
- Co masz na sobie?
383
00:29:02,910 --> 00:29:03,910
- Musz� ko�czy�.
- Edward!
384
00:29:06,121 --> 00:29:07,121
- Nie s�ysza�em jak puka�e�.
- Nie puka�em.
385
00:29:09,208 --> 00:29:10,208
- Dzwoni� m�j ksi�gowy.
- Wow!
386
00:29:12,336 --> 00:29:13,336
Musi was ��czy�
co� powa�nego.
387
00:29:16,507 --> 00:29:17,507
Pos�uchaj synu, nie sprawiaj abym
�a�owa�, �e ci� zaprosi�em.
388
00:29:20,719 --> 00:29:21,719
C�, widz�, �e ci�ko pozby�
si� przyzwyczaje�,
w twoim
przypadku to niemo�liwe.
389
00:29:24,806 --> 00:29:25,806
Jestem twoim ojcem, powiniene� mnie
traktowa� z szacunkiem.
390
00:29:31,146 --> 00:29:32,146
- Cz�owiek ma potrzeby...
- Tato, oszcz�d� mi tego.
391
00:29:35,234 --> 00:29:36,234
Dam ci rad�.
392
00:29:37,319 --> 00:29:38,319
Ca�kiem nie�le ci sz�o.
Gdybym by� tob�, nie zaprzepaszcza�bym tego.
393
00:29:46,745 --> 00:29:47,745
Wiesz, Sebastian, lubi� te nasze
m�skie pogaduszki.
394
00:29:51,917 --> 00:29:52,917
Niez�y z ciebie model.
395
00:30:01,343 --> 00:30:02,343
Usi�dziesz kurwa wreszcie?!
396
00:30:15,941 --> 00:30:16,941
Dzi�ki, Moose.
397
00:30:19,027 --> 00:30:20,027
Zamknijcie si�, kretyni.
398
00:30:42,009 --> 00:30:43,009
Jedn� wod� mineraln�,
jedn� mro�on� herbat�.
399
00:30:48,223 --> 00:30:49,223
To na pewno nie smakuje
jak mro�ona herbata.
400
00:30:50,309 --> 00:30:51,309
Pochodzi z Long Island.
Prosz�, we� drug�.
401
00:31:06,033 --> 00:31:07,033
- Jak leci, Kathryn?
- Wszystko po staremu.
402
00:31:09,119 --> 00:31:10,119
Court, chcia�abym aby� pozna�
Cherie Clayman.
403
00:31:12,247 --> 00:31:13,247
Jak leci, Cherie?
404
00:31:15,334 --> 00:31:16,334
Przepraszam.
405
00:31:18,545 --> 00:31:19,545
My�l�, �e powinny�my si�
uda� do toalety.
406
00:31:20,631 --> 00:31:21,631
- Ale ja nie musz� i��.
- Ale ja musz�.
407
00:31:23,717 --> 00:31:24,717
Do czego ja ci jestem potrzebna?
Au!
408
00:31:25,844 --> 00:31:26,844
- Chcesz jeszcze raz?
- Nie.
409
00:31:27,930 --> 00:31:28,930
- Wracamy za momencik.
- Dobra.
410
00:31:33,143 --> 00:31:34,143
- Sk�d wiesz, �e on mnie lubi?
- Widz� to w jego oczach.
411
00:31:38,315 --> 00:31:39,315
Skoro tak m�wisz.
Wi�c co mam z tym zrobi�?
412
00:31:42,528 --> 00:31:43,528
Musisz mu pozwoli�,
�eby ci� przelecia�.
413
00:31:46,615 --> 00:31:47,615
Ale ja nigdy nie
zadawa�am si� z ch�opakami.
414
00:31:49,827 --> 00:31:50,827
Wi�c zaczniemy powoli,
a p�niej si� rozkr�cisz.
415
00:31:53,914 --> 00:31:54,914
- Ok.
- Ok.
416
00:32:04,424 --> 00:32:05,424
- Gotowa?
- Gotowa.
417
00:32:13,725 --> 00:32:14,725
- �atwizna.
- Spr�bujemy jeszcze raz.
418
00:32:16,937 --> 00:32:17,937
Tym razem chc�,
aby� zamkn�la oczy.
419
00:32:19,022 --> 00:32:20,022
Court w�o�y j�zyk
do twoich ust.
420
00:32:21,024 --> 00:32:22,024
Chc�, �eby� masowa�a jego j�zyk
swoim w�asnym. Zgoda?
421
00:32:24,236 --> 00:32:25,236
Gotowa.
422
00:32:31,535 --> 00:32:32,535
Idiotko!
Te spodnie kosztowa�y $300!
423
00:32:33,620 --> 00:32:34,620
Przepraszam.
424
00:32:35,622 --> 00:32:36,622
O Bo�e!
G�upia dziwka.
425
00:32:39,835 --> 00:32:40,835
On mnie nienawidzi.
426
00:32:45,007 --> 00:32:46,007
Ju� dobrze...
427
00:32:56,518 --> 00:32:57,518
- S�ucham?
- M�wi�em, �e sobie poradz�.
428
00:32:59,646 --> 00:33:00,646
- Jeste� niewiarygodny.
- Dzi�kuj�.
429
00:33:04,818 --> 00:33:05,818
No co ty. Serial MASH
by� lepszy ni� film.
430
00:33:09,031 --> 00:33:10,031
- Skoro tak my�lisz.
- Tak my�l�.
431
00:33:12,117 --> 00:33:13,117
Kt�ra godzina?
432
00:33:14,244 --> 00:33:15,244
- 10:30.
- Rozmawiamy od ponad godziny.
433
00:33:16,330 --> 00:33:17,330
Zadzwo� na policj�.
434
00:33:20,542 --> 00:33:21,542
Musz� ju� ko�czy�.
Praca domowa.
435
00:33:22,628 --> 00:33:23,628
S�uchaj, masz jakie�
plany na sobot�?
436
00:33:25,714 --> 00:33:26,714
Szukam kogo�, kto
oprowadzi�by mnie po mie�cie.
437
00:33:27,841 --> 00:33:28,841
Nie mog�.
Mam inne plany.
438
00:33:30,928 --> 00:33:31,928
Musisz mnie chroni� przed siostr�-wariatk�.
Przynajmniej przez kilka godzin.
439
00:33:36,141 --> 00:33:37,141
Nie s�dzisz, �e powinni�my
troch� zwolni�?
440
00:33:39,228 --> 00:33:40,228
Wiesz, prawie ci� nie znam i...
441
00:33:41,313 --> 00:33:42,313
Zwolni� z czym?
Nie zaprasza�em ci� na randk�.
442
00:33:45,526 --> 00:33:46,526
- Po prostu szukam przyjaciela.
- Wiem, ja tylko...
443
00:33:48,612 --> 00:33:49,612
- Jeste� zbyt pewna siebie.
- Nie, ja tylko...
444
00:33:51,824 --> 00:33:52,824
- Musz� ko�czy�.
- Halo? Halo?
445
00:33:57,037 --> 00:33:58,037
Zawsze r�b wra�enie.
446
00:34:02,209 --> 00:34:03,209
- Siostra-wariatka?
- Dobry wiecz�r.
447
00:34:04,336 --> 00:34:05,336
Dobry wiecz�r.
C�, da�a ci kosza.
448
00:34:09,508 --> 00:34:10,508
By�o dok�adnie odwrotnie.
449
00:34:11,635 --> 00:34:12,635
Wi�c, co mamy w programie?
Seans "Kr�la Lwa"?
450
00:34:15,722 --> 00:34:16,722
Ty naprawd� jeste� na ni� wkurzona?
451
00:34:18,934 --> 00:34:19,934
Musi ci� naprawd� wkurza�, �e
z twoimi pieni�dzmi i popularno�ci�...
452
00:34:23,021 --> 00:34:24,021
ona i tak nie zwraca na ciebie uwagi.
453
00:34:26,233 --> 00:34:27,233
Sp�jrz prawdzie w oczy, Kathryn...
Ona przewy�sza ci� klas�.
454
00:34:29,319 --> 00:34:30,319
Jak �miesz m�wi� w ten spos�b
sukinsynu?
455
00:34:32,447 --> 00:34:33,447
C�, to by�o zabawne.
456
00:34:34,533 --> 00:34:35,533
Niestety, mam co� do zrobienia,
i musz� ci� wyrzuci�.
457
00:34:38,745 --> 00:34:39,745
Trzeba przyzna�, �e na obiad zjad�a�
zbyt du�o sa�atki.
458
00:34:41,832 --> 00:34:42,832
- Szpiegujesz mnie?
- "O Bo�e, zjad�am grzank�!"
459
00:34:46,044 --> 00:34:47,044
Zobaczymy kto si� b�dzie �mia�
ostatni, drogi braciszku.
460
00:35:04,730 --> 00:35:05,730
O nie, przepraszam!
461
00:35:06,815 --> 00:35:07,815
To moja wina.
Posprz�tam to, przepraszam.
462
00:35:10,027 --> 00:35:11,027
Nic si� nie sta�o,
ju� dobrze.
463
00:35:14,114 --> 00:35:15,114
- Przesta� p�aka�.
- Prosz� nikomu nie m�wi�.
464
00:35:19,328 --> 00:35:20,328
Co to ma znaczy�?
Czy oni ci� bij�?
465
00:35:21,413 --> 00:35:22,413
Prosz� nikomu nie m�wi�.
466
00:35:25,626 --> 00:35:26,626
Min Lin, uspok�j si�.
467
00:35:29,838 --> 00:35:30,838
Bo�e, ca�kiem jak
w pieprzonej "Godzilli".
468
00:35:37,137 --> 00:35:38,137
- Wiecie co macie robi�?
- Uwie��.
469
00:35:40,224 --> 00:35:41,224
I zniszczy�.
470
00:35:45,437 --> 00:35:46,437
Zamknij si�.
471
00:35:51,735 --> 00:35:52,735
C�...
Nie�le.
472
00:35:53,821 --> 00:35:54,821
Co� ty za jedna?
A ty?
473
00:35:56,907 --> 00:35:57,907
Ja jestem Sarah, a to jest Gretchen.
474
00:35:59,034 --> 00:36:00,034
Zaspa�y�my razem z Kathryn,
jeste�my troch� sp�nione.
475
00:36:02,120 --> 00:36:03,120
Mo�emy si� przy��czy�?
476
00:36:07,334 --> 00:36:08,334
- Jasne. Jasne, prosz� bardzo.
- Dzi�kujemy.
477
00:36:19,847 --> 00:36:20,847
Podaj mi g�bk�.
478
00:36:31,316 --> 00:36:32,316
Hej...
479
00:36:36,530 --> 00:36:37,530
Wi�c z jakiego roku jeste�cie?
480
00:36:38,615 --> 00:36:39,615
- Ostatniego.
- Nie�le.
481
00:36:43,829 --> 00:36:44,829
Jak ci si� podoba Manchester, Sebastianie?
482
00:36:46,915 --> 00:36:47,915
Jest...
483
00:36:50,127 --> 00:36:51,127
Jest... niewiarygodnie...
484
00:36:52,129 --> 00:36:53,129
- Niewiarygodnie co?
- Niewiarygodnie ci�ko.
485
00:36:56,341 --> 00:36:57,341
- Zdecydowanie tak.
- Bardzo ci�ko. Spokojnie, ma�y...
486
00:37:05,726 --> 00:37:06,726
Wi�c, jeste�cie siostrami?
487
00:37:09,938 --> 00:37:10,938
Bardziej bliskimi kuzynkami.
488
00:37:14,026 --> 00:37:15,026
Wow!
489
00:37:18,238 --> 00:37:19,238
�lisko tutaj.
490
00:37:25,537 --> 00:37:26,537
- Wi�c spotykasz si� z Danielle Sherman?
- Z kim?
491
00:37:29,708 --> 00:37:30,708
A... tak. Tak, pr�buj�.
492
00:37:31,835 --> 00:37:32,835
- Jest taka s�odka.
- Byliby�cie �wietn� par�.
493
00:37:37,007 --> 00:37:38,007
Szkoda, �e ominie ci� ca�a zabawa...
494
00:37:40,135 --> 00:37:41,135
- Jaka zabawa?
- No, przesta�.
495
00:37:42,221 --> 00:37:43,221
Z wyj�tkiem Danielle,
Manchester to wirtualny burdel.
496
00:37:48,519 --> 00:37:49,519
Motto szko�y to...
497
00:37:50,521 --> 00:37:51,521
"Je�eli si� nie dyma�e�, to jeste� nikim."
498
00:37:53,732 --> 00:37:54,732
- Ostro�nie.
- Chcia� nam zaimponowa�.
499
00:37:59,947 --> 00:38:00,947
Ale nie musisz si� martwi�
je�eli chodzi o c�rk� dyrektora.
500
00:38:03,033 --> 00:38:04,033
Nie. Chyba nie.
501
00:38:06,245 --> 00:38:07,245
Do zobaczenia.
502
00:38:08,330 --> 00:38:09,330
Przebij.
503
00:38:10,332 --> 00:38:11,332
Tak!
504
00:38:13,544 --> 00:38:14,544
Dzi�ki za... towarzystwo.
505
00:38:17,631 --> 00:38:18,631
- Wytr� ci� siostrzyczko.
- Dzi�ki.
506
00:38:20,843 --> 00:38:21,843
A niech to...
507
00:38:30,227 --> 00:38:31,227
�niadanie by�o za p�no,
moja sp�dnica jest pognieciona...
508
00:38:32,229 --> 00:38:33,229
i potrzebowa�am samoch�d
zesz�ej nocy.
509
00:38:35,440 --> 00:38:36,440
- Prosz� wybaczy�, panno Merteuil...
- �adnych wym�wek!
510
00:38:38,527 --> 00:38:39,527
To, �e matka wyjecha�a
nie znaczy, �e mo�ecie si� obija�.
511
00:38:41,613 --> 00:38:42,613
Ka�de potkni�cie, przeoczenie
b�dzie odnotowywane.
512
00:38:45,826 --> 00:38:46,826
�wietnie, jeszcze jeste�.
513
00:38:47,911 --> 00:38:48,911
Co to?
Saddam aresztuje �o�nierzy?
514
00:38:51,039 --> 00:38:52,039
- Prosz� pozwoli�...
- Nie nie trzeba, Henry.
515
00:38:53,125 --> 00:38:54,125
Prosz� na to uwa�a�, prosz� pana.
Idealnie zawi�zany krawat to sztuka.
516
00:38:57,337 --> 00:38:58,337
- Mia�e� ci�k� noc?
- Pod materacem by� groch.
517
00:39:00,424 --> 00:39:01,424
- Sprawdz� to, prosz� pana.
- Nie, Henry, nie trzeba. By�o ich dziesi��.
518
00:39:04,636 --> 00:39:05,636
Mo�emy ju� i��,
czy wy�lemy za nas Kapoor'a?
519
00:39:07,723 --> 00:39:08,723
By�bym zapomnia�.
Wasze kieszonkowe.
520
00:39:12,936 --> 00:39:13,936
Co to?
Roczne? P�roczne?
521
00:39:16,023 --> 00:39:17,023
- Tygodniowe, oczywi�cie.
- Niesamowite.
522
00:39:20,235 --> 00:39:21,235
Pozosta�o�ci, prosz� pana.
Zwyk�em je nazywa� "szalone pieni�dze".
523
00:39:24,406 --> 00:39:25,406
Tak, szalone.
524
00:39:28,619 --> 00:39:29,619
Chyba, �e ich u�yjesz
aby kogo� uszcz�liwi�.
525
00:39:31,747 --> 00:39:32,747
To za rad� odno�nie krawata.
526
00:39:33,832 --> 00:39:34,832
Dzi�kuj� panu.
Dzi�kuj� bardzo. To bardzo uprzejme.
527
00:39:37,920 --> 00:39:38,920
Szukam korepetytora z francuskiego.
Nauczysz mnie francuskiego?
528
00:39:40,047 --> 00:39:41,047
Danielle!
Ciesz� si�, �e ci� spotka�am.
529
00:39:43,133 --> 00:39:44,133
Wiesz, obla�am francuski.
530
00:39:44,218 --> 00:39:45,218
- Z ostatniego testu: minus 2.
- Uczy�a� si�?
531
00:39:48,430 --> 00:39:49,430
Oczywi�cie, ku�am jak szalona,
ale jeden b��d poci�gn�� za sob� drugi...
532
00:39:53,644 --> 00:39:54,644
- C�, chcia�abym ci pom�c.
- Mo�esz! Mo�esz mnie uczy�.
533
00:39:55,729 --> 00:39:56,729
Mama m�wi, �e mog� ci zap�aci�, chyba �e
to dla ciebie upokarzaj�ce...
534
00:39:59,816 --> 00:40:00,816
Bo wiesz, ty masz pieni�dze
i jeste� c�rk� dyrektora...
535
00:40:01,944 --> 00:40:02,944
jego ulubienic�, najlepsz� uczennic�.
536
00:40:04,029 --> 00:40:05,029
Dzi�ki.
537
00:40:06,114 --> 00:40:07,114
B�dziesz mnie uczy�? Prosz�...
Zap�ac� ci $200 za godzin�. $200.
538
00:40:10,327 --> 00:40:11,327
Przesta�. Jasn� �e ci� naucz�.
Pieni�dze nie maj� znaczenia.
539
00:40:14,414 --> 00:40:15,414
Tyle co m�wi�a� wystarczy. Bo�e,
czemu wszystko kr�ci si� wok� pieni�dzy?
540
00:40:18,627 --> 00:40:19,627
Bo tak jest ekstra.
541
00:40:25,926 --> 00:40:26,926
- S�ysza�a� telefon?
- Tak.
542
00:40:29,012 --> 00:40:30,012
Czekaj.
G�os dochodzi st�d.
543
00:40:31,139 --> 00:40:32,139
- Ja nie mam telefonu.
- Teraz ju� masz. "Odbierz."
544
00:40:35,310 --> 00:40:36,310
O Bo�e, ale ekstra.
Masz urodziny czy co�?
545
00:40:39,523 --> 00:40:40,523
- S�ucham?
- Podoba ci si� telefon?
546
00:40:41,525 --> 00:40:42,525
By� mo�e,
je�li mi wyja�nisz o co chodzi.
547
00:40:43,610 --> 00:40:44,610
Wyja�ni�.
548
00:40:46,822 --> 00:40:47,822
My�l�, �e czuj� do ciebie
co� powa�nego.
549
00:40:48,824 --> 00:40:49,824
- To Sebastian Valmont, prawda?
- Sekundk�, dobrze?
550
00:40:50,909 --> 00:40:51,909
- S�ucham?
- To nie do ciebie. Do niej.
551
00:40:53,036 --> 00:40:54,036
- Jakiej niej? - S�uchaj nie mog�
ci powiedzie� przez telefon.
552
00:40:56,123 --> 00:40:57,123
Ale to dobry telefon. Cyfrowy.
553
00:40:58,208 --> 00:40:59,208
- Gdzie jeste�? Nie mo�esz by� daleko.
- Sp�jrz w d�.
554
00:41:06,633 --> 00:41:07,633
Oh, to Sebastian Valmont.
555
00:41:09,720 --> 00:41:10,720
Nie ruszaj si�.
Schodz� na d�.
556
00:41:18,020 --> 00:41:19,020
- Tutaj, Einsteinie.
- Hej!
557
00:41:20,147 --> 00:41:21,147
Gdzie jeste�?
558
00:41:22,232 --> 00:41:23,232
- Zamknij oczy.
- Dlaczego?
559
00:41:24,318 --> 00:41:25,318
- Zaufaj mi. Zamknij oczy.
- B�d� wygl�da� g�upio.
560
00:41:26,445 --> 00:41:27,445
Zamknij teraz.
561
00:41:36,830 --> 00:41:37,830
Danielle, zaczekaj!
562
00:41:45,130 --> 00:41:46,130
Jest tak jak mawiaj�:
Czasem najlepsze plany zawodz�.
563
00:41:59,728 --> 00:42:00,728
Panno Merteuil.
564
00:42:05,025 --> 00:42:06,025
- Ale ja jestem zwolniona z gimnastyki.
- Ale nie z baletu.
565
00:42:10,239 --> 00:42:11,239
Z pewno�ci� mog� jako�
pana do tego przekona�.
566
00:42:13,325 --> 00:42:14,325
Nie jestem tego typu m�czyzn�.
A teraz wynocha na balet.
567
00:42:19,623 --> 00:42:20,623
Panie Erwick...
568
00:42:24,837 --> 00:42:25,837
Wyra�am si� jasno.
Zwolnij mnie z gimnastyki...
569
00:42:27,923 --> 00:42:28,923
- i z baletu.
- Nie mog� nic zrobi�, rozumiesz?
570
00:42:31,009 --> 00:42:32,009
Hargrove wezwa� mnie do biura. Podejrzewa
co�. Dostrzeg�em to w jego g�osie.
571
00:42:34,221 --> 00:42:35,221
- Czemu tak my�lisz?
- C�, nie jestem pewny.
572
00:42:38,308 --> 00:42:39,308
Komitet Dyscyplinarny, oczywi�cie.
573
00:42:40,435 --> 00:42:41,435
J�ka�e� si� jak kompletny idiota...
574
00:42:42,521 --> 00:42:43,521
a kiedy g�osowa�e�, by�o oczywiste,
�e g�osowa�e� jak ci kaza�am.
575
00:42:45,607 --> 00:42:46,607
Ale chcia�a� �ebym tak g�osowa�.
O Bo�e, nic nie rozumiem.
576
00:42:50,821 --> 00:42:51,821
Zawsze jeste� krok za mn�.
Ju� nie wiem co robi�.
577
00:42:52,906 --> 00:42:53,906
Mam 22 lata, a jestem cieniem cz�owieka.
578
00:42:56,034 --> 00:42:57,034
Zamknij si�, Steve.
Zapanuj nad sob�.
579
00:42:58,120 --> 00:42:59,120
Nie mog�.
Jestem w strz�pach.
580
00:43:00,247 --> 00:43:01,247
Moja �ona ju� mnie nie kr�ci,
dzieci mnie nienawidz�. Powinienem odej��...
581
00:43:05,419 --> 00:43:06,419
Przesta� si� maza�.
Wr�c� na gimnastyk� i balet.
582
00:43:08,630 --> 00:43:09,630
- Naprawd�?
- Te wym�wki by�y tylko testem.
583
00:43:12,718 --> 00:43:13,718
Nadejdzie dzie�, kiedy oddasz mi
przys�ug�, wielk� przysug�...
584
00:43:16,930 --> 00:43:17,930
I zrobisz to bez protest�w.
Zgoda?
585
00:43:23,228 --> 00:43:24,228
Oczywi�cie.
Uwielbiam ci�, Kathryn.
586
00:43:26,315 --> 00:43:27,315
Uwielbienie najlepiej si� okazuje
na kolanch, Steve.
587
00:43:33,614 --> 00:43:34,614
B�d� cicho. Pr�buj� sobie wyobrazi�,
�e jestem z kim� atrakcyjnym.
588
00:43:38,827 --> 00:43:39,827
Przepraszam.
589
00:43:45,125 --> 00:43:46,125
Halo!
Kto� mnie s�yszy?!
590
00:43:56,512 --> 00:43:57,512
O Bo�e, ona jest straszna.
591
00:43:59,723 --> 00:44:00,723
Je�eli jest tu tak �le,
czemu nie zrezygnujecie?
592
00:44:02,809 --> 00:44:03,809
To solidne zatrudnienie.
593
00:44:04,937 --> 00:44:05,937
To dobre miejse.
Mogliby�my wyl�dowa� pod 50-tk�!
594
00:44:08,023 --> 00:44:09,023
Albo jeszcze gorzej. Scarsdale'owie.
595
00:44:11,109 --> 00:44:12,109
Panie tam doprowadzj� mnie do szale�stwa!
596
00:44:13,237 --> 00:44:14,237
Ci�gle mnie wysy�aj� po
z�ot� rybk� na targowisko.
597
00:44:16,323 --> 00:44:17,323
M�j ojciec
jest rybakiem od 20 lat...
598
00:44:19,535 --> 00:44:20,535
i nigdy nie z�apa�
z�otej rybki.
599
00:44:21,620 --> 00:44:22,620
Co to jest w og�le
z�ota rybka?
600
00:44:24,706 --> 00:44:25,706
- Tr�jka kr�li.
- Stary!
601
00:44:26,834 --> 00:44:27,834
- To bije moje dwie pary.
- Ja pasuj�.
602
00:44:28,919 --> 00:44:29,919
Ja mam full'a.
Walety na tr�jki.
603
00:44:30,921 --> 00:44:31,921
Znowu pan wygra� Sebastanie.
604
00:44:32,047 --> 00:44:33,047
Wiesz, Henry, naprawd� bym chcia�
�eby� sko�czy� z tym "panie".
605
00:44:35,133 --> 00:44:36,133
Ale prosz� pana, to pa�ski tytu�.
Oznaka pa�skich przywilej�w.
606
00:44:38,220 --> 00:44:39,220
No tak,
ale co mi to da�o?
607
00:44:40,347 --> 00:44:41,347
Wyda�em wszystkie pieni�dze na prezenty,
a nie zdoby�em dziewczyny...
608
00:44:42,432 --> 00:44:43,432
Danielle nienawidzi mojego bogactwa,
czuje si� dotkni�ta, czy co�...
609
00:44:46,645 --> 00:44:47,645
By� mo�e nie powinienem
zabiera� g�osu prosz� pana...
610
00:44:48,730 --> 00:44:49,730
Nie, Henry, prosz�.
Jestem zdesperowany.
611
00:44:51,817 --> 00:44:52,817
C�, mo�e nie chce si� czu�,
jakby by�a kupowana.
612
00:44:54,945 --> 00:44:55,945
- My�lisz, �e o to chodzi?
- Nie wiem. Kobiety s� skomplikowane.
613
00:45:00,117 --> 00:45:01,117
Wiem to z do�wiadczenia,
�e kobiety bardzej interesuje...
614
00:45:03,328 --> 00:45:04,328
dusza m�czyzny,
ni� jego zaloty...
615
00:45:10,627 --> 00:45:11,627
Co tu si� dzieje?
616
00:45:14,715 --> 00:45:15,715
Musia�am dzwoni� i dzwoni�.
A gdzie ty by�e�, Frederick?
617
00:45:18,927 --> 00:45:19,927
Wysy�a�am ci wiadomo�� cztery razy.
Musia�am wzi�� taks�wk�.
618
00:45:21,013 --> 00:45:22,013
Taks�wk�!
619
00:45:23,140 --> 00:45:24,140
Przepraszam, my tylko...
620
00:45:25,225 --> 00:45:26,225
Wyno�cie si� st�d. Wszyscy.
621
00:45:27,227 --> 00:45:28,227
A ty mo�esz by� pewny,
�e matka si� o tym dowie.
622
00:45:30,439 --> 00:45:31,439
- Nie, nie dowie si�.
- Co powiedzia�e�?
623
00:45:33,525 --> 00:45:34,525
Nikomu o tym nie powiesz.
624
00:45:35,611 --> 00:45:36,611
To by� m�j pomys�.
Kaza�em im gra� w karty.
625
00:45:38,739 --> 00:45:39,739
I wypi� wino mamy
z roku 1939 - "Neufdu Pape"?
626
00:45:41,825 --> 00:45:42,825
�wietny rocznik.
Blitzkrieg, nieprawda�?
627
00:45:43,911 --> 00:45:44,911
Nie wym�drzaj si�.
628
00:45:46,038 --> 00:45:47,038
Chcesz tego czy nie,
ale wci�� jeste� go�ciem w tym domu.
629
00:45:49,124 --> 00:45:50,124
Wiesz, masz tych ludzi za szmaty.
Nic dziwnego, �e ci� nie szanuj�.
630
00:45:53,337 --> 00:45:54,337
P�acimy im za s�u�b�, nie szacunek.
Mo�e kiedy� si� tego nauczysz.
631
00:45:58,509 --> 00:45:59,509
A ty kiedy� zrozumiesz, �e
to te� ludzie.
632
00:46:04,806 --> 00:46:05,806
Poczekajcie chwilk�.
633
00:46:09,019 --> 00:46:10,019
Przyj�cie si� sko�czy�o.
634
00:46:13,106 --> 00:46:14,106
Wiesz, nie rozumiem ci�.
635
00:46:19,446 --> 00:46:20,446
Je�li tak bardzo nienawidzisz matk�...
636
00:46:21,532 --> 00:46:22,532
czemu tak bardzo chcesz
by� jak ona?
637
00:46:24,618 --> 00:46:25,618
My�lisz, �e to w�a�nie robi�?
638
00:46:26,745 --> 00:46:27,745
Oczywiste jest, �e pr�bujesz
komu� co� udowodni�.
639
00:46:29,832 --> 00:46:30,832
Nikt tak nie robi.
Chyba, �e...
640
00:46:31,917 --> 00:46:32,917
Chyba, �e kryje si� za
tym masa b�lu i cierpienia...
641
00:46:35,045 --> 00:46:36,045
My�lisz, �e to wszystko jest takie proste,
przyj�� do tego dziwnego domu...
642
00:46:38,131 --> 00:46:39,131
pe�nego dziwnych ludzi...
Spr�buj tu dorosn��.
643
00:46:41,343 --> 00:46:42,343
Spr�buj sp�dzi� tutaj
ka�dy moment twojego �ycia.
644
00:46:45,430 --> 00:46:46,430
- To nie ma �adnego sensu.
- Nie ma, prawda?
645
00:46:49,643 --> 00:46:50,643
Nie mo�esz znale�� sobie miejsca?
Chcia�by� si� wyrwa�?
646
00:46:52,729 --> 00:46:53,729
Wiesz co? Ja r�wnie�.
647
00:47:02,114 --> 00:47:03,114
Co za m�tlik.
648
00:47:06,326 --> 00:47:07,326
- S�ucham.
- Sebastian? Tu Cherie.
649
00:47:09,413 --> 00:47:10,413
Nowe wie�ci. Danielle jest
zakochana w tobie na zab�j.
650
00:47:13,625 --> 00:47:14,625
Zakochana we mnie?
Ona mnie nienawidzi.
651
00:47:15,711 --> 00:47:16,711
- Wszystko co robi� jest z�e.
- Tak, ale powiedzia�a mi wiele.
652
00:47:18,839 --> 00:47:19,839
Kiedy my�li o tobie, kiedy ci� widzi,
robi si� wilgotna.
653
00:47:24,011 --> 00:47:25,011
"Wilgotna"?
654
00:47:26,138 --> 00:47:27,138
Jej oczy...
wype�niaj� si� �zami.
655
00:47:29,224 --> 00:47:30,224
S�uchaj, czas ucieka.
Musisz wykona� ruch.
656
00:47:31,310 --> 00:47:32,310
B�dzie dzisiaj w mie�cie... obiad
z jej cioci�, w kawiarni "Riverside".
657
00:47:37,608 --> 00:47:38,608
My�l�, �e je�li tam p�jdziesz,
twoja dusza sp�onie...
658
00:47:40,736 --> 00:47:41,736
I �adnych prezent�w. Ona nienawidzi
tych pieni�nych rzeczy. Halo?
659
00:48:04,718 --> 00:48:05,718
Przedstawienie grajka ulicznego.
660
00:48:06,845 --> 00:48:07,845
Teraz znasz wszystkie moje sekrety.
661
00:48:08,931 --> 00:48:09,931
Sk�d wiedzia�e�, �e tu b�d�?
662
00:48:12,017 --> 00:48:13,017
A... ju� wiem.
Cherie wypapla�a.
663
00:48:15,145 --> 00:48:16,145
Dziwaczna dziewczyna, ale je�li wyci��
wszystkie "totalnie" i "o Bo�e"...
664
00:48:18,232 --> 00:48:19,232
mo�na si� dowiedzie� prawdy.
665
00:48:20,317 --> 00:48:21,317
- Spiesz� si� na poci�g.
- Pozw�l mi i�� z tob�.
666
00:48:22,444 --> 00:48:23,444
Upewni� si�,
�e dojecha�a� ca�a do domu.
667
00:48:24,530 --> 00:48:25,530
Mo�esz i�� tylko do stacji
ale je�li nie b�dziesz nic m�wi�.
668
00:48:27,616 --> 00:48:28,616
Ani s��wka...
taki jest warunek.
669
00:48:31,829 --> 00:48:32,829
Warunek przyj�ty.
670
00:48:39,127 --> 00:48:40,127
Dobra, dobra! Przesta�! Poddaj� si�,
mo�emy rozmawia�. Przesta� gra�.
671
00:48:44,341 --> 00:48:45,341
Wiesz, my�l� �e to najbardziej
romantyczne miasto na �wiecie...
672
00:48:47,427 --> 00:48:48,427
Miliony nieznajomych spotyka si�
w restauracjach, parkach, alejach...
673
00:48:52,724 --> 00:48:53,724
Romans co pi�� sekund,
z ka�dym uderzeniem serca.
674
00:48:56,812 --> 00:48:57,812
My�l�... Bo�e,
prawda, �e to wspania�e miasto?
675
00:49:00,023 --> 00:49:01,023
O tym w�a�nie m�wi�.
Ci�gle co� kr�cisz...
676
00:49:04,111 --> 00:49:05,111
Tylko dlatego, �e nie mog� powiedzie�
tego co naprawd� chc�.
677
00:49:06,238 --> 00:49:07,238
- Powiedz to!
- Ok.
678
00:49:09,324 --> 00:49:10,324
Chc� wiedzie�, co sta�o si� wtedy
na dziedzi�cu szkolnym.
679
00:49:12,536 --> 00:49:13,536
Poca�owa�em ci�,
a ty uciek�a�.
680
00:49:15,622 --> 00:49:16,622
Szalej� za tob�! Robi�
wszystko, �eby� mnie tylko polubi�a.
681
00:49:19,835 --> 00:49:20,835
B�d� sob�. B�d� uczciwy.
Czemu to takie trudne?
682
00:49:25,007 --> 00:49:26,007
Nie wiem.
Mo�e si� boj�.
683
00:49:30,220 --> 00:49:31,220
Wiesz, jestem tutaj nowy.
Nowy w mie�cie...
684
00:49:33,307 --> 00:49:34,307
nowy w szkole...
685
00:49:35,434 --> 00:49:36,434
Mieszkam w domu pe�nym
umys�owo chorych p�g��wk�w...
686
00:49:38,520 --> 00:49:39,520
i nie mam �adnych przyjaci�...
687
00:49:40,647 --> 00:49:41,647
Przynajmniej �adnych,
kt�rym mog� zaufa�.
688
00:49:42,733 --> 00:49:43,733
Wszystko mi si� miesza.
689
00:49:44,818 --> 00:49:45,818
M�wi�c szczerze,
ci�gle mi si� wszystko miesza.
690
00:49:51,033 --> 00:49:52,033
A ty czego si� boisz?
691
00:49:53,118 --> 00:49:54,118
Sp�ni� si� na poci�g.
Do zobaczenia w szkole. Na razie.
692
00:50:09,843 --> 00:50:10,843
Jak pani wie,
dzisiaj wraca pani matka.
693
00:50:12,930 --> 00:50:13,930
I chcesz abym
nie powiedzia�a nic o pokerze?
694
00:50:16,141 --> 00:50:17,141
Nie podobaj� mi si� te pomys�y,
kt�re Sebastian pr�buje ci narzuci�.
695
00:50:19,228 --> 00:50:20,228
- Nie chc� pani urazi�.
- C�, jestem obra�ona.
696
00:50:22,314 --> 00:50:23,314
Id� ju�.
Sko�cz� sama.
697
00:50:27,528 --> 00:50:28,528
Min Lin, zaczekaj.
698
00:50:29,613 --> 00:50:30,613
Czemu ty i ja si� nie zaprzyja�nimy
jak wy z Sebastianem?
699
00:50:32,825 --> 00:50:33,825
- Czy musz�?
- B�dzie zabawnie.
700
00:50:35,911 --> 00:50:36,911
Popatrz.
701
00:50:42,125 --> 00:50:43,125
Zaczniemy tak.
Sk�d jeste�... z Chin, Japonii?
702
00:50:46,338 --> 00:50:47,338
W�a�ciwie z Kambod�y.
703
00:50:48,423 --> 00:50:49,423
Kambod�a... pi�kny kraj.
Kiedy przyby�a� do USA?
704
00:50:51,510 --> 00:50:52,510
Moja rodzina przyby�a z Wietnamu.
705
00:50:54,721 --> 00:50:55,721
By�o nas 120, �ci�ni�tych
w �odzi wielko�ci pani kredensu.
706
00:50:59,935 --> 00:51:00,935
To mi przypomina moj� podr�
z Denver do Aspen.
707
00:51:03,021 --> 00:51:04,021
Ca�a pierwsza klasa by�a za�adowana.
Prawie jecha�y�my poci�giem.
708
00:51:08,235 --> 00:51:09,235
Wi�c, twoja rodzina przyby�a
od Czerwonych Kmer�w?
709
00:51:13,407 --> 00:51:14,407
Nie mam nic przeciwko
temu kolorowi.
710
00:51:18,620 --> 00:51:19,620
Widzisz? Mamy wiele ze sob� wsp�lnego.
711
00:51:21,832 --> 00:51:22,832
Czy chce pani co� jeszcze,
panno Kathryn?
712
00:51:24,918 --> 00:51:25,918
Nie, to wszystko.
713
00:51:30,132 --> 00:51:31,132
Ciesz� si�, �e to zrobi�y�my,
ty te�?
714
00:51:32,217 --> 00:51:33,217
O, tak.
To by�o bardzo o�wiecaj�ce.
715
00:51:38,432 --> 00:51:39,432
Suka.
716
00:51:43,729 --> 00:51:44,729
Mieszaj� ci si� wszystkie zaimki.
717
00:51:45,731 --> 00:51:46,731
"Nous" znaczy "My".
"Vous" znaczy "Ty".
718
00:51:49,943 --> 00:51:50,943
Chyba, �e to jest kto�,
w kim jeste� szale�czo zakochana...
719
00:51:53,030 --> 00:51:54,030
wtedy m�wi si� "tu"
jak ty i Sebastian.
720
00:51:56,241 --> 00:51:57,241
M�wi� ci, ten numer
z telefonem... ekstra.
721
00:51:59,328 --> 00:52:00,328
Je�li to bym by�a
ja i jaki� ch�opak...
722
00:52:01,413 --> 00:52:02,413
Chyba bym si� posika�a.
A... widzia�a�, moje gryzmo�y?
723
00:52:04,541 --> 00:52:05,541
- S�ucham?
- Gryzmo�y, m�j rysunek.
724
00:52:13,926 --> 00:52:14,926
- Masz talent, Cherie.
- Powiedz mi tylko:
725
00:52:17,012 --> 00:52:18,012
Naprawd� go lubisz?
Czujesz, �e to jest to?
726
00:52:20,224 --> 00:52:21,224
- Czy to co� powa�nego?
- Nawet nie wiem, co to jest.
727
00:52:22,226 --> 00:52:23,226
Kolana ci si� uginaj�,
usta robi� si� suche...
728
00:52:24,311 --> 00:52:25,311
czujesz to dziwne sw�dzenie
w tym miejscu...
729
00:52:29,525 --> 00:52:30,525
On jest taki zarozumia�y,
taki pewny siebie.
730
00:52:32,736 --> 00:52:33,736
Nie jestem pewna, czy mog�
mu zaufa�.
731
00:52:34,822 --> 00:52:35,822
Nie mo�e poprostu ze mn� porozmawia�,
wyrazi� swoich uczu�...
732
00:52:37,908 --> 00:52:38,908
I ja te� nie...
733
00:52:42,120 --> 00:52:43,120
Dobra, rozdzia� trzeci.
Przet�umacz pierwszy fragment.
734
00:52:48,335 --> 00:52:49,335
"Mi�o�� jest wspania�ym p�omieniem, w kt�rym
m�czyzna i kobieta p�on� wsp�lnie."
735
00:52:52,506 --> 00:52:53,506
"Kochankiem jest ksi�dz,
zachwycony ofiar� dr��cej dziewicy."
736
00:52:57,719 --> 00:52:58,719
Ksi�dz i dziewica?
737
00:52:59,847 --> 00:53:00,847
To chore!
738
00:53:09,231 --> 00:53:10,231
Z drogi!
Z drogi!
739
00:53:16,530 --> 00:53:17,530
- Dzie� dobry, panie Nagao!
- Witam panie!
740
00:53:19,616 --> 00:53:20,616
Dzisiaj b�d� przyrz�dza� te wspania�o�ci.
741
00:53:29,042 --> 00:53:30,042
Tak mi przykro z powodu pana Washington'a.
742
00:53:31,128 --> 00:53:32,128
Wiecie, �e znaleziono
martwego szczura w toalecie?
743
00:53:36,341 --> 00:53:37,341
Ju� nigdy wi�cej
nie b�dzie pracowa�.
744
00:53:40,429 --> 00:53:41,429
Nie m�wi�a� jeszcze
jak posz�o z Cherie.
745
00:53:42,514 --> 00:53:43,514
- Dokopa�a� jej?
- Powiedzmy, �e zmierza ku upadkowi.
746
00:53:48,812 --> 00:53:49,812
- Wszystko przygotowane na weekend.
- O czym ty m�wisz?
747
00:53:53,025 --> 00:53:54,025
No wiesz... Powiedzia�am mamie,
jak dobrze si� bawi�y�my...
748
00:53:56,111 --> 00:53:57,111
a ona zaprosi�a ciebie
i twoj� mam� do nas.
749
00:53:59,239 --> 00:54:00,239
Twoja mama powiedzia�a mojej,
�e mo�esz u mnie spa�.
750
00:54:01,325 --> 00:54:02,325
Mam nowy album Hanson'�w!
Dobra, musz� lecie�.
751
00:54:04,411 --> 00:54:05,411
Gordon Anderson obieca�, �e mi poka�e
swojego jednookiego w�a.
752
00:54:09,625 --> 00:54:10,625
Na razie.
753
00:54:13,837 --> 00:54:14,837
Wow, Kathryn,
naprawd� jej dokopa�a�.
754
00:54:26,308 --> 00:54:27,308
Nic nie m�w. Ani s�owa.
755
00:54:29,520 --> 00:54:30,520
Moja kolej na wyja�nienia.
756
00:54:33,607 --> 00:54:34,607
Ca�y czas ci� oskar�a�am,
�e nie jeste� uczciwy...
757
00:54:37,820 --> 00:54:38,820
a sama nie by�am.
758
00:54:40,906 --> 00:54:41,906
Ten poca�unek na dziedzi�cu...
To by�o co� wi�cej ni� poca�unek.
759
00:54:46,119 --> 00:54:47,119
- Ja powiem.
- Nie, pozw�l mi sko�czy�.
760
00:54:49,331 --> 00:54:50,331
Widzisz...
761
00:54:52,417 --> 00:54:53,417
to by� m�j pierwszy poca�unek.
762
00:54:54,545 --> 00:54:55,545
Chcia�am by by� idealny
i z w�a�ciwym ch�opcem...
763
00:54:58,632 --> 00:54:59,632
i mimo, �e mog�e� by� tym w�a�ciwym,
to wszystko inne nie by�o.
764
00:55:02,845 --> 00:55:03,845
Zawstydzi�em ci�.
Sama si� zawstydzi�am.
765
00:55:05,931 --> 00:55:06,931
Wiem, �e jeste� przyzwyczajony do dziewczyn
z tym do�wiadczeniem...
766
00:55:09,142 --> 00:55:10,142
i pewnie ca�ujesz dziewczyny
od zawsze...
767
00:55:11,228 --> 00:55:12,228
i ba�am si� ci powiedzie�...
768
00:55:18,527 --> 00:55:19,527
Zacz��em my�le�,
�e jest wspaniale, wiesz?
769
00:55:21,613 --> 00:55:22,613
Wi�c nie by�a� ca�kiem uczciwa.
Przy��cz si� do klubu.
770
00:55:24,741 --> 00:55:25,741
Chcia�am, �eby to by�o idelalne...
771
00:55:26,827 --> 00:55:27,827
nie jak zako�czenie jakiego� dowcipu.
772
00:55:29,913 --> 00:55:30,913
Czy to ma jaki� sens?
773
00:55:32,040 --> 00:55:33,040
Tak.
774
00:55:35,127 --> 00:55:36,127
Wiesz, niekt�rych rzeczy
nie da si� przewidzie�.
775
00:55:38,338 --> 00:55:39,338
Niekt�re rzeczy musz� by�
spontaniczne, jak poca�unek.
776
00:55:42,426 --> 00:55:43,426
Jak ten poca�unek...
777
00:55:56,023 --> 00:55:57,023
Powiedz co�, szybko.
778
00:55:58,108 --> 00:55:59,108
Nie mog�.
779
00:56:00,235 --> 00:56:01,235
Musz� i��. Ostatni dzwonek.
780
00:56:06,408 --> 00:56:07,408
Dobrze, ale...
781
00:56:09,620 --> 00:56:10,620
odwr�� si�,
�ebym wiedzia�, �e nie uciekasz.
782
00:56:27,346 --> 00:56:28,346
To by�o wspania�e...
783
00:56:30,432 --> 00:56:31,432
bardzo warto�ciowe.
784
00:56:32,518 --> 00:56:33,518
Jak d�ugo tam by�a�?
785
00:56:35,646 --> 00:56:36,646
"Nigdy nie ca�owa�am ch�opca...
tzn. w�a�ciwego ch�opca...
786
00:56:38,732 --> 00:56:39,732
a ty pewnie ca�owa�e� dziewczyny
od zawsze."
787
00:56:41,944 --> 00:56:42,944
Musisz si� czu� strasznie,
czaruj�c t� biedn�, zakochan� dziewczyn�.
788
00:56:46,031 --> 00:56:47,031
Nie wiesz, o czym m�wisz.
789
00:56:48,116 --> 00:56:49,116
Prognoza: Kilka tygodni
chodzenia za r�k�...
790
00:56:52,329 --> 00:56:53,329
i b�dziesz tak znudzony,
�e wszystko rzucisz.
791
00:56:56,542 --> 00:56:57,542
Oczywi�cie mog�abym j� u�wiadomi�
ju� jutro...
792
00:56:58,627 --> 00:56:59,627
ale pozwol� temu romansowi
potoczy� si� w�asnym torem.
793
00:57:01,713 --> 00:57:02,713
Lubi� t� dziewczyn�. Bardzo.
Je�li co� zniszczysz, ja zniszcz� ciebie.
794
00:57:05,926 --> 00:57:06,926
Nikt mi nie b�dzie grozi�.
795
00:57:09,012 --> 00:57:10,012
Ja w�a�nie grozi�em...
nie s�ysza�a�?
796
00:57:14,226 --> 00:57:15,226
- Wiesz, �e to oznacza wojn�.
- Wi�c niech b�dzie wojna.
797
00:57:24,611 --> 00:57:25,611
Wspaniale.
798
00:57:33,036 --> 00:57:34,036
Naprawd� mi ci� �al,
Naprawd�...
799
00:57:36,123 --> 00:57:37,123
Ale Byron musi by� wyprowadzany
codziennie o 3:00.
800
00:57:39,209 --> 00:57:40,209
C�, b�dziesz musia�
prze�o�y� urodziny c�rki.
801
00:57:42,421 --> 00:57:43,421
Chc�, �eby by� osiod�any
i przygotowany gdy przyjad�.
802
00:57:44,423 --> 00:57:45,423
Nie b�d� czeka�.
Idiota!
803
00:57:48,635 --> 00:57:49,635
Jest nowa studentka w Manchester...
Cherie Clayman.
804
00:57:52,806 --> 00:57:53,806
Zmar�a?
805
00:57:54,933 --> 00:57:55,933
- Rozumiem, �e jej nie lubisz.
- Nie znosz� jej.
806
00:57:58,020 --> 00:57:59,020
W�a�ciwie jest bardzo s�odka,
zmieniam j� w dziewczyn�.
807
00:58:01,106 --> 00:58:02,106
- Teraz jest twoj� now� przyjaci�k�.
- Jak to?
808
00:58:06,320 --> 00:58:07,320
Chyba nie b�dziesz naci�ga�a Clayman'�w
na dotacj� dla Manchester?
809
00:58:11,533 --> 00:58:12,533
Przepraszam, mamo.
My�l�, �e to �wietny pomys�.
810
00:58:15,746 --> 00:58:16,746
- Clayman'owie przyjd� o 7:00.
- Zaprosi�a� ich tutaj?
811
00:58:19,917 --> 00:58:20,917
Mamo, oni s� z Kalifornii.
812
00:58:22,044 --> 00:58:23,044
Kathryn, potrzebuj� tego.
813
00:58:24,129 --> 00:58:25,129
Jeszcze tylko 20 mln i b�dziemy mogli
budowa� bibliotek� Tiffany Merteuil.
814
00:58:33,430 --> 00:58:34,430
Wygl�da na to, �e panie �wietnie si� bawi�.
815
00:58:36,642 --> 00:58:37,642
Musisz by� spi�ty, Sebastianie.
816
00:58:38,727 --> 00:58:39,727
Tak, te� by� by�a
gdyby� obla�a gimnastyk�.
817
00:58:40,729 --> 00:58:41,729
Jak mo�na atakowa� poprzez sport?
818
00:58:43,941 --> 00:58:44,941
Mo�e masa� pomo�e?
819
00:58:48,028 --> 00:58:49,028
Nigdy nie mia�em masa�u.
820
00:58:51,240 --> 00:58:52,240
Mo�esz zaj�� m�j st�.
Nie jestem w nastroju.
821
00:58:55,327 --> 00:58:56,327
"Mycket" nie "myckesh".
822
00:58:57,412 --> 00:58:58,412
Kathryn, je�li nie wiesz jak to powiedzie�,
lepiej nie m�w wcale.
823
00:59:00,624 --> 00:59:01,624
To wygl�da g�upio.
824
00:59:02,626 --> 00:59:03,626
Dzi�kuj� za korekt�, mamo.
825
00:59:08,924 --> 00:59:09,924
Teraz, wybaczcie mi.
826
00:59:14,137 --> 00:59:15,137
My�l�, �e bym si� przyzwyczai�.
827
00:59:19,309 --> 00:59:20,309
Cze��.
828
00:59:22,521 --> 00:59:23,521
Martwe szczeni�ta,
martwe szczeni�ta, martwe szczeni�ta...
829
00:59:24,523 --> 00:59:25,523
stare zakonnice w bieli�nie...
830
00:59:35,033 --> 00:59:36,033
My�la�em, �e wysz�a�.
831
00:59:37,119 --> 00:59:38,119
- Czy to Sonja czy Ingrid?
- To Tiffany.
832
00:59:41,206 --> 00:59:42,206
- Mam nadziej�, �e podoba� si� masa�.
- Chyba wezm� prysznic.
833
00:59:45,419 --> 00:59:46,419
Mieli�my tak ma�o czasu,
Sebastianie.
834
00:59:48,547 --> 00:59:49,547
Nie mo�emy by� szcz�liw� rodzin�,
je�li si� lepiej nie poznamy.
835
00:59:51,633 --> 00:59:52,633
Racja, mamo.
Powinni�my wi�cej rozmawia�.
836
00:59:55,846 --> 00:59:56,846
Tw�j ojciec ma tak du�o pracy na jachcie,
b�d� mia�a wi�cej czasu dla ciebie.
837
01:00:01,018 --> 01:00:02,018
Czasem w og�le nie wraca na noc...
838
01:00:04,229 --> 01:00:05,229
Kocha ten jacht.
839
01:00:06,231 --> 01:00:07,231
Ciesz� si�, �e znalaz� co�,
czemu si� tak po�wi�ca.
840
01:00:10,444 --> 01:00:11,444
To za przyczyn� w�a�ciwej kobiety.
841
01:00:12,529 --> 01:00:13,529
- My�lisz, �e ja jestem w�a�ciw�?
- Zdecydowanie. Jest innym cz�owiekiem.
842
01:00:17,743 --> 01:00:18,743
Gdyby nie ja,
wci�� p�ywa�by ze staruszkami w Miami.
843
01:00:21,914 --> 01:00:22,914
Nie chodzi o pieni�dze, tylko o ciebie.
On ci� kocha.
844
01:00:25,042 --> 01:00:26,042
Jeste� bystry, Sebastianie. Rozumiesz
ojca bardzo dobrze.
845
01:00:29,213 --> 01:00:30,213
Mam nadziej�.
846
01:00:31,340 --> 01:00:32,340
Ja te�, bo je�li nie,
to razem sko�czycie na ulicy.
847
01:00:39,640 --> 01:00:40,640
Da�a mi klapsa.
848
01:00:46,939 --> 01:00:47,939
- Oh, kochanie. Oh, tak mi dobrze.
- Oh, tak, podoba ci si�?
849
01:00:50,025 --> 01:00:51,025
- Tato, jeste� tutaj?
- Jasna cholera!
850
01:01:01,537 --> 01:01:02,537
Cze�� synu, jak leci?
851
01:01:04,623 --> 01:01:05,623
- Ju� w ��ku?
- A, taka drzemka...
852
01:01:11,922 --> 01:01:12,922
Co robisz?
853
01:01:14,007 --> 01:01:15,007
A, szukam kotki...
854
01:01:17,219 --> 01:01:18,219
Kici, kici...
Kici, kici...
855
01:01:20,347 --> 01:01:21,347
Mam nadziej�, �e nie sugerujesz,
�e mam romans.
856
01:01:23,433 --> 01:01:24,433
- Nic nie sugeruj�.
- Jestem twoim ojcem...
857
01:01:25,519 --> 01:01:26,519
i nie b�d� traktowany
jak kryminalista!
858
01:01:28,647 --> 01:01:29,647
Kryminalista.
859
01:01:34,945 --> 01:01:35,945
Prawie mnie nabra�e�.
860
01:01:38,031 --> 01:01:39,031
A za drzwiami
numer trzy mamy...
861
01:01:42,244 --> 01:01:43,244
- Cze��.
- Sebastian, poznaj Lilly...
862
01:01:47,416 --> 01:01:48,416
Moj�... przyjaci�k�.
863
01:01:49,543 --> 01:01:50,543
Lilly, jestem Sebastian,
syn Edwarda.
864
01:01:53,630 --> 01:01:54,630
Bo�e, masz oczy po ojcu.
Jeste� wag�?
865
01:01:58,927 --> 01:01:59,927
Mo�e przejd�my do rzeczy?
866
01:02:02,014 --> 01:02:03,014
Obieca�, �e pop�ynie z tob�
dooko�a �wiata?
867
01:02:04,141 --> 01:02:05,141
Sk�d wiesz?
868
01:02:06,226 --> 01:02:07,226
Wyjd� w tej chwili,
bo b�dziesz mia� szlaban przez tydzie�.
869
01:02:09,313 --> 01:02:10,313
- Powiedzia� ci, �e jest �onaty?
- Czeka�em na odpowiedni moment.
870
01:02:13,525 --> 01:02:14,525
Ok�ama�e� mnie?
871
01:02:15,527 --> 01:02:16,527
Takie ma�e przeoczenie.
Wiesz, ona jest bardzo chora.
872
01:02:18,739 --> 01:02:19,739
Nied�ugo b�d� wolny.
873
01:02:21,825 --> 01:02:22,825
Id� do diab�a!
874
01:02:26,038 --> 01:02:27,038
Sebastian, m�g�by� mi pom�c?
875
01:02:32,211 --> 01:02:33,211
Dobra, wiem,
�e o tym rozmawiali�my...
876
01:02:35,422 --> 01:02:36,422
ale jeste� m�czyzn�,
i musisz zrozumie�...
877
01:02:37,424 --> 01:02:38,424
Nie, ty musisz zrozumie�.
878
01:02:40,636 --> 01:02:41,636
Teraz to nie tylko twoje �ycie...
Moje r�wnie�. Nie schrza� tego.
879
01:02:44,723 --> 01:02:45,723
Oczywi�cie. Mo�esz na mnie liczy� synu.
Podaj klucze, prosz�...
880
01:02:53,106 --> 01:02:54,106
Sam sobie pos�a�e�.
Teraz �pij.
881
01:03:08,747 --> 01:03:09,747
No to �adnie...
882
01:03:13,919 --> 01:03:14,919
Nie mog� uwierzy�, �e
by�am tak g�upia.
883
01:03:18,131 --> 01:03:19,131
Naprawd� my�la�am,
�e tw�j tato mnie lubi.
884
01:03:20,217 --> 01:03:21,217
To nie twoja wina.
885
01:03:22,344 --> 01:03:23,344
Jest mistrzem k�amstwa. Powinien
si� znajdowa�
w Alei
Gwiazd, w�r�d psycholi.
886
01:03:26,431 --> 01:03:27,431
To on by� w Alei Gwiazd?
887
01:03:28,517 --> 01:03:29,517
- Mniejsza o to.
- Mog� ci� o co� spyta�?
888
01:03:31,728 --> 01:03:32,728
- Jasne.
- Czemu m�czy�ni to takie gnojki?
889
01:03:34,815 --> 01:03:35,766
Macie to w genach, czy co?
890
01:03:35,816 --> 01:03:36,816
Obiecuj� ci ca�y �wiat,
m�wi�, �e jeste� dla nich wszystkim...
891
01:03:40,028 --> 01:03:41,028
i �e �ony ju� ich
nie rozumiej�.
892
01:03:44,241 --> 01:03:45,241
Za ka�dym razem
si� na to nabieram.
893
01:03:47,327 --> 01:03:48,327
Jestem jak wycieraczka.
Oni tylko przychodz� i odchodz�...
894
01:03:50,414 --> 01:03:51,414
przychodz� i odchodz�
przychodz� i...
895
01:03:54,626 --> 01:03:55,626
Moje �ycie jest do bani.
896
01:03:57,713 --> 01:03:58,713
Lilly, nie potrzebujesz m�czyzny
do szcz�cia.
897
01:04:00,924 --> 01:04:01,924
Je�eli sama nie jeste� szcz�liwa,
nie b�dziesz te� z kim� innym.
898
01:04:04,011 --> 01:04:05,011
Jeste� atrakcyjn� kobiet�.
Mog�aby� mie� kogokolwiek.
899
01:04:07,139 --> 01:04:08,139
Musisz tylko poczeka� na
w�a�ciwego faceta.
900
01:04:12,311 --> 01:04:13,311
- My�lisz, �e jestem atrakcyjna?
- My�l�, �e jeste� pi�kna.
901
01:04:16,523 --> 01:04:17,523
Jeste� taki szczery...
902
01:04:18,609 --> 01:04:19,609
Nie jeste� taki jak tw�j ojciec.
903
01:04:24,823 --> 01:04:25,823
Ok.
Ciesz� si�, �e mnie wys�ucha�a�.
904
01:04:30,120 --> 01:04:31,120
Chcesz wr�ci� ze mn�
do domu?
905
01:04:32,122 --> 01:04:33,122
Z przyjemno�ci�, ale
mam jutro wyg�osi� ustny raport.
906
01:04:36,335 --> 01:04:37,335
O, jestem �wietna w ustnych...
907
01:04:38,420 --> 01:04:39,420
- Jasne.
- Wypr�buj mnie...
908
01:04:41,507 --> 01:04:42,507
S�uchaj, b�d� lecia�.
Wszystko w porz�dku?
909
01:04:44,635 --> 01:04:45,635
Tak, nic mi nie b�dzie.
910
01:04:47,846 --> 01:04:48,846
Psycholka.
911
01:04:57,231 --> 01:04:58,231
Ca�e �ycie mieszka�am we Fresnomy.
Les r�wnie�.
912
01:05:00,317 --> 01:05:01,317
Ale chcieli�my jak najlepiej dla Cherie,
wi�c gdy Les sprzeda� posiad�o��...
913
01:05:03,445 --> 01:05:04,445
przenie�li�my si�
do Big Apple.
914
01:05:05,531 --> 01:05:06,531
I jak ci si� podoba Manchester?
915
01:05:07,616 --> 01:05:08,616
Jest w porz�dku. Nasz kierowca...
zawozi mnie pod sam� szko��.
916
01:05:11,829 --> 01:05:12,829
Kochanie, pani pyta czy ci si� tam podoba...
917
01:05:13,831 --> 01:05:14,831
A tak, jest ekstra.
Kathryn jest tak bardzo mi�a.
918
01:05:17,042 --> 01:05:18,042
Wie pani, niekt�re dziewczyny...
ostrzega�y mnie przed ni�...
919
01:05:20,128 --> 01:05:21,128
jakby by�a jak��...
920
01:05:22,214 --> 01:05:23,214
Okropne! Ale ona okaza�a si�
naprawd� wspania�a!
921
01:05:26,426 --> 01:05:27,426
Mog� pani powiedzie�, �e
Cherie b�dzie bardzo popularna.
922
01:05:29,513 --> 01:05:30,513
- No, nie tak bardzo jak ty.
- Popularno�� jest taka nudna.
923
01:05:32,641 --> 01:05:33,641
Najwa�niejsze jest oddanie szkole,
nikt tak si� nie udziela jak moja mama.
924
01:05:36,812 --> 01:05:37,812
Pracuj� troch� dla komitetu fundacyjnego...
925
01:05:38,939 --> 01:05:39,939
Jeste� taka skromna.
926
01:05:41,024 --> 01:05:42,024
Mama zebra�a ju� po�ow� pieni�dzy
na szkoln� bibliotek�.
927
01:05:45,112 --> 01:05:46,112
Jak du�o ju� pani zebra�a?
928
01:05:47,239 --> 01:05:48,239
W�a�ciwie nie musi nic robi�.
Rodzice sami rzucaj� w ni� pieni�dzmi.
929
01:05:51,410 --> 01:05:52,410
Dlaczego rzucaj� w pani� pieni�dzmi?
930
01:05:53,537 --> 01:05:54,537
Bo dobroczynno�� jest doceniana.
931
01:05:57,624 --> 01:05:58,624
Spo�ecze�stwo, Cherie.
Wiesz co to... drabina spo�eczna?
932
01:06:00,836 --> 01:06:01,836
A, tak. Mama m�wi, �e teraz,
gdy jeste�my bogaci...
933
01:06:02,921 --> 01:06:03,921
b�dziemy musieli si� na ni� wspina�.
934
01:06:04,923 --> 01:06:05,923
- Au! O co chodzi?!
- Czy nie jest s�odka?
935
01:06:18,520 --> 01:06:19,520
- Wybaczycie mi na chwilk�?
- Oczywi�cie.
936
01:06:24,735 --> 01:06:25,735
Wi�c, jak du�o pieni�dzy pani potrzebuje?
937
01:06:27,946 --> 01:06:28,946
O, nie zaprosi�am pani,
by dyskutowa� o zbi�rce funduszy...
938
01:06:32,034 --> 01:06:33,034
ale je�li chcia�aby pani co� ofiarowa�,
wzi�liby�my to pod uwag�.
939
01:06:36,246 --> 01:06:37,246
Naprawd�? Dzi�kuj� bardzo.
940
01:06:40,417 --> 01:06:41,417
Ca�a przyjemno��
po mojej stronie.
941
01:06:46,632 --> 01:06:47,632
O, cze�� kochanie, jak min�� dzie�?
Mog� to wyt�umaczy�.
942
01:06:50,844 --> 01:06:51,844
Nie musisz nic t�umaczy�.
Wiem, �e kochasz bardzo moj� mam�.
943
01:06:53,931 --> 01:06:54,931
Tak. Dok�adnie.
944
01:06:56,016 --> 01:06:57,016
Teraz, gdy ja i Sebastian
si� zbli�yli�my.
945
01:06:59,228 --> 01:07:00,228
Wiem, �e nie chcia�by�
zniszczy� szcz�cia rodzinnego.
946
01:07:02,314 --> 01:07:03,314
- Nie, nigdy.
- Upewnijmy si�, �e b�dzie szcz�liwy.
947
01:07:05,442 --> 01:07:06,442
Chc�, �eby� zabra� mam� na obiad
do "Au Troquet" jutro wieczorem.
948
01:07:08,529 --> 01:07:09,529
Zrobi� rezerwacj� na 8:00. O 8:45,
b�dzie tam pan z harmoni�.
949
01:07:12,741 --> 01:07:13,741
Zam�w u niego
"Under My Thumb" Rolling Stones'�w.
950
01:07:14,827 --> 01:07:15,827
Mick Jagger niesamowicie
mam� rozgrzewa.
951
01:07:16,912 --> 01:07:17,912
- Jagger. Rozumiem.
- Kiedy b�dzie s�ucha�a...
952
01:07:20,040 --> 01:07:21,040
w�� jej to na palec, poca�uj j�...
8 sekund, bez j�zyczka.
953
01:07:23,126 --> 01:07:24,126
Nad��asz? Po obiedzie,
wino... jedna szkaneczka...
954
01:07:25,212 --> 01:07:26,212
potem przywie� j� do domu, kochaj si� z ni�,
we� dwie Viagry... Pytania?
955
01:07:30,425 --> 01:07:31,425
Na wszelki wypadek,
wszystko ci napisa�am.
956
01:07:34,638 --> 01:07:35,638
I kto jest twoj� ulubion� c�reczk�?
957
01:07:36,723 --> 01:07:37,723
Ty.
958
01:07:45,023 --> 01:07:46,023
Ale ha�ba...
959
01:08:04,835 --> 01:08:05,835
Dzie� dobry!
960
01:08:06,920 --> 01:08:07,920
Pi�kny dzie�, nieprawda�?
961
01:08:09,047 --> 01:08:10,047
Ugry� mnie w dup�,
bogaty ch�optasiu!
962
01:08:14,219 --> 01:08:15,219
Nowy Jork...
wspania�e miasto.
963
01:08:20,517 --> 01:08:21,517
- Wygl�dasz przepi�knie.
- Dzi�kuj�.
964
01:08:22,644 --> 01:08:23,644
- Wzi�a� wszystko?
- Tak.
965
01:08:25,731 --> 01:08:26,731
We� troch� pieni�dzy, gdyby� musia�a wzi��
taks�wk�, czy poci�g si� sp�ni�.
966
01:08:29,943 --> 01:08:30,943
- Nie martw si� tato. Nic mi nie b�dzie.
- Moim obowi�zkiem jest martwienie si�.
967
01:08:37,242 --> 01:08:38,242
- Co si� sta�o?
- Nic. My�la�em o twojej mamie.
968
01:08:42,414 --> 01:08:43,414
- Id� ju�. Baw si� dobrze.
- Ok.
969
01:08:44,541 --> 01:08:45,541
- Pa.
- Pa.
970
01:08:50,714 --> 01:08:51,714
Sebastian pomy�la�, �e to si� pani
bardziej spodoba ni� poci�g.
971
01:08:52,841 --> 01:08:53,841
Wow.
972
01:08:55,928 --> 01:08:56,928
Jestem taka podniecona.
Wiesz, troch� si� denerwuj�.
973
01:08:58,013 --> 01:08:59,013
- Nigdy wcze�niej nie by�am na koniu.
- Nie martw si�.
974
01:09:01,225 --> 01:09:02,225
Nie pozwol�, �eby sta�o ci si�
co� z�ego.
975
01:09:03,227 --> 01:09:04,227
Je�li mi si� spodoba,
powiem tacie, �eby mi kupi� konia...
976
01:09:06,438 --> 01:09:07,438
wtedy mog�yby�my by� ze sob� co weekend.
977
01:09:08,524 --> 01:09:09,524
Spodoba ci si�. Obiecuj�.
978
01:09:16,824 --> 01:09:17,824
Bardzo dobrze, Cherie.
979
01:09:18,909 --> 01:09:19,909
Wracaj na konia. My�l�, �e nadszed�
czas na zaawansowane skoki.
980
01:09:23,121 --> 01:09:24,121
Sama nie wiem.
On ci�gle mnie zrzuca.
981
01:09:27,209 --> 01:09:28,209
Dobrze.
Je�li si� boisz...
982
01:09:30,420 --> 01:09:31,420
B�dziemy musieli
wr�ci� do podstaw... Manuela?
983
01:09:40,806 --> 01:09:41,806
Dobry konik.
984
01:09:47,020 --> 01:09:48,020
Ok. Teraz, u�ywaj�c strzemion...
985
01:09:49,148 --> 01:09:50,148
Chc�, by� posuwa�a si� w g�r� i w d�
w siodle... to jest tak zwany cwa�.
986
01:09:54,319 --> 01:09:55,319
Teraz dodamy ruchy w prz�d i w ty�.
987
01:09:56,446 --> 01:09:57,446
Gdy uderzysz w siod�o,
porusz si� do ty�u i do przodu.
988
01:09:59,533 --> 01:10:00,533
W g�re, w d�, do ty�u, do przodu.
Szybciej, szybciej.
989
01:10:04,830 --> 01:10:05,830
W g�re, w d�, do ty�u, do przodu.
Szybciej, szybciej.
990
01:10:23,515 --> 01:10:24,515
W g�re, w d�, do ty�u, do przodu.
Szybciej, szybciej.
991
01:10:26,727 --> 01:10:27,727
Dobrze.
Teraz musisz naprawd� ociera� si� o siod�o.
992
01:10:29,813 --> 01:10:30,813
- Ok.
- W g�re, w d�, do ty�u, do przodu...
993
01:10:32,941 --> 01:10:33,941
szybciej, szybciej.
994
01:10:39,239 --> 01:10:40,239
- Jakie to uczucie?
- Fajne.
995
01:10:41,325 --> 01:10:42,325
W g�r�, w d�.
Chyba zaczynam �apa�.
996
01:10:46,538 --> 01:10:47,538
- Cwa�owanie jest zabawne.
- Szybciej, szybciej.
997
01:10:52,711 --> 01:10:53,711
Naprawd� zabawne.
998
01:11:03,222 --> 01:11:04,222
Nic ci nie jest?
999
01:11:07,309 --> 01:11:08,309
Nigdy nie czu�am si� lepiej.
1000
01:11:10,521 --> 01:11:11,521
Teraz wiem, czemu dziewczyny
lubi� konie.
1001
01:11:24,034 --> 01:11:25,034
Zaczekaj.
1002
01:11:27,120 --> 01:11:28,120
Nie wiem czy jestem na to gotowa.
1003
01:11:31,333 --> 01:11:32,333
- W porz�dku.
- Przykro mi.
1004
01:11:35,546 --> 01:11:36,546
Po prostu, wczoraj
pierwszy raz si� poca�owali�my...
1005
01:11:37,631 --> 01:11:38,631
a teraz dotykasz moich piersi.
1006
01:11:40,717 --> 01:11:41,717
W takim tempie, na lunch
b�d� mia�a twego penisa w ustach.
1007
01:11:43,846 --> 01:11:44,846
Masz ochot� na lunch?
1008
01:11:46,932 --> 01:11:47,932
�artuj�, �artuj�.
1009
01:11:49,017 --> 01:11:50,017
Pos�uchaj, Danielle, mo�emy zwolni�
jak tylko chcesz.
1010
01:11:52,229 --> 01:11:53,229
Lubi� ci�.
Nie musimy si� spieszy�.
1011
01:11:54,231 --> 01:11:55,231
Nie o to chodzi.
Lubi� po�piech.
1012
01:11:57,442 --> 01:11:58,442
Mam dosy� bycia jedyn� dziewic�
na drugim roku w Manchester.
1013
01:12:02,614 --> 01:12:03,614
To znaczy, �e ka�dy
na drugim roku ju� to robi�?
1014
01:12:06,827 --> 01:12:07,827
C�, na to wygl�da.
1015
01:12:13,041 --> 01:12:14,041
Mia�e� kiedy� uczucie, jakby
wewn�trz ciebie toczy�a si� wojna?
1016
01:12:15,127 --> 01:12:16,127
- Stale.
- To znaczy, jedna cz�� mej osoby...
1017
01:12:19,339 --> 01:12:20,339
chce by� mnie tutaj rzuci�
i zdar� ze mnie ubranie...
1018
01:12:23,427 --> 01:12:24,427
A druga cz�� m�wi,
�e musz� poczeka� z tym do �lubu.
1019
01:12:29,725 --> 01:12:30,725
Kt�r� cz�� powinnam wybra�,
Sebastianie?
1020
01:12:31,810 --> 01:12:32,810
Naprawd� chcesz bym na to odpowiedzia�?
1021
01:12:33,937 --> 01:12:34,937
Daj spok�j. B�d� przyjacielem.
1022
01:12:36,023 --> 01:12:37,023
Pos�uchaj, Danielle...
1023
01:12:38,025 --> 01:12:39,025
Wiem dok�adnie,
do czego zmierzasz.
1024
01:12:40,110 --> 01:12:41,110
Ka�dy z nas ma takie problemy.
Ja walcz� z moj� ciemn� stron� codziennie.
1025
01:12:43,322 --> 01:12:44,322
Ale taki by�em kiedy�.
1026
01:12:46,408 --> 01:12:47,408
Wierz mi lub nie,
ale musz� ci za to podzi�kowa�.
1027
01:12:49,536 --> 01:12:50,536
Pokaza�a� mi, �e
bycie przyzwoitym nie musi by� z�e.
1028
01:12:52,623 --> 01:12:53,623
Jak bardzo ciemna by�a twoja przesz�o��?
1029
01:12:54,708 --> 01:12:55,708
Czarna jak smo�a.
1030
01:12:58,921 --> 01:12:59,921
Mam wra�enie...
1031
01:13:03,133 --> 01:13:04,133
My�l�, �e
si� w tobie zakocha�em.
1032
01:13:06,220 --> 01:13:07,220
Ale boj� si� zaryzykowa� i pope�ni� b��d.
1033
01:13:08,347 --> 01:13:09,347
- Ja te� si� boj�.
- Zawrzyjmy pakt.
1034
01:13:13,519 --> 01:13:14,519
Zwolnimy,
i nie skrzywdzimy si� nawzajem.
1035
01:13:17,731 --> 01:13:18,731
Bo�e, to brzmi jak serial telewizyjny.
1036
01:13:31,245 --> 01:13:32,245
Nie musisz tego robi�.
1037
01:13:33,330 --> 01:13:34,330
Ale chc�.
1038
01:13:39,628 --> 01:13:40,628
S�ucham?
1039
01:13:41,630 --> 01:13:42,630
Cze��, tato.
Wiem, �e ju� p�no.
1040
01:13:44,842 --> 01:13:45,842
Powiedz cioci Glorii, �e
mo�emy si� spotka� o 2:00.
1041
01:13:47,928 --> 01:13:48,928
Tak, zadzwoni� gdy przyjad�.
Ja te� ci� kocham.
1042
01:13:53,142 --> 01:13:54,142
- Musisz i��? W porz�dku.
- Przykro mi. Zadzwonisz do mnie p�niej?
1043
01:13:56,228 --> 01:13:57,228
- Jasne.
- Ok.
1044
01:14:01,525 --> 01:14:02,525
- Buziaki.
- Papa.
1045
01:14:07,739 --> 01:14:08,739
O, moje jaja.
1046
01:14:23,422 --> 01:14:24,422
- To si� pani mo�e spodoba�.
- "Dolce."
1047
01:14:25,424 --> 01:14:26,424
Troch� niemodne.
Macie jakie� prawdziwe futra?
1048
01:14:28,635 --> 01:14:29,635
Nie, wszystkie s� sztuczne.
1049
01:14:31,722 --> 01:14:32,722
Oczywi�cie.
Ze zwierz�t... nie pomy�la�am.
1050
01:14:36,935 --> 01:14:37,935
My�la�em, �e tu b�dziesz.
1051
01:14:39,021 --> 01:14:40,021
- O co chodzi?
- Chodzi o Sebastiana.
1052
01:14:41,106 --> 01:14:42,057
Co masz ciekawego?
1053
01:14:42,107 --> 01:14:43,107
Tw�j brat przyrodni mia�
bardzo malownicz� przesz�o��.
1054
01:14:45,319 --> 01:14:46,319
Mam na my�li to,
�e podp�aci� faceta od przesy�ek...
1055
01:14:48,447 --> 01:14:49,447
i podmieni� swoje szkolne akta?
1056
01:14:50,532 --> 01:14:51,532
Robi wra�enie,
nawet na mnie.
1057
01:14:53,619 --> 01:14:54,619
- To tylko szczyt g�ry lodowej.
- Dobra robota.
1058
01:14:56,747 --> 01:14:57,747
Got�wk� czy czekiem?
1059
01:15:11,345 --> 01:15:12,345
- B�d� tam za godzin�.
- �wietnie.
1060
01:15:13,430 --> 01:15:14,430
Graj� w mie�cie
nowy film James'a Van Der Beek'a.
1061
01:15:16,517 --> 01:15:17,517
Wspaniale.
Na pewno tw�j tato nie ma nic przeciwko?
1062
01:15:18,644 --> 01:15:19,644
Nie, wyjecha� z miasta na noc.
Jestem tylko ja i Pan Whiskers.
1063
01:15:21,730 --> 01:15:22,730
- "Pan Whiskers"?
- M�j kociak, g�uptasie.
1064
01:15:24,942 --> 01:15:25,942
A, tak. Do zobaczenia wkr�tce.
Dobra. Na razie.
1065
01:15:32,241 --> 01:15:33,241
Dziewica sama w domu z kotem
a ja j� zabieram na film.
1066
01:15:36,328 --> 01:15:37,328
Bo�e, sta�em si� peda�em.
1067
01:15:43,627 --> 01:15:44,627
- Chyba ci� �le oceni�am.
- O czym ty m�wisz?
1068
01:15:52,010 --> 01:15:53,010
Sk�d to wzi�a�?
1069
01:15:54,138 --> 01:15:55,138
Mam swoje sposoby.
1070
01:15:56,223 --> 01:15:57,223
- Kathryn, pr�buj� zacz�� od nowa...
- O, bla, bla, bla, bla, prosz�.
1071
01:16:00,310 --> 01:16:01,310
Oszcz�d� mi tych historyjek.
1072
01:16:03,522 --> 01:16:04,522
A niech to.
Zdaje mi si�, �e co� takiego...
1073
01:16:06,608 --> 01:16:07,608
mog�oby zniszczy� tw�
nieskaziteln� reputacj� w Manchester.
1074
01:16:10,821 --> 01:16:11,821
I ten raport szkolnego psychologa
o twojej mamie... szkoda.
1075
01:16:14,908 --> 01:16:15,908
Nie b�dzie w stanie zap�aci�
za rehabilitacj�
kiedy
powiem o tym mamie...
1076
01:16:18,120 --> 01:16:19,120
- Igrasz z ogniem, Kathryn.
- Biedna mama Sebastiana, b�dzie...
1077
01:16:21,206 --> 01:16:22,206
bezdomna i b�dzie �ywi�a si�
odpadkami ze �mieci.
1078
01:16:24,334 --> 01:16:25,334
Nie wiesz do czego jestem zdolny.
1079
01:16:26,420 --> 01:16:27,420
Owszem, wiem.
1080
01:16:28,547 --> 01:16:29,547
Czyta�am twoje akta.
1081
01:16:31,633 --> 01:16:32,633
Bardzo mnie rozkr�ci�y.
1082
01:16:33,719 --> 01:16:34,719
- Spieprzaj.
- Idziesz do Danielle?
1083
01:16:35,846 --> 01:16:36,846
Trzymaj j� od tego
z daleka!
1084
01:16:39,933 --> 01:16:40,933
Chyba uderzy�am w czu�y punkt.
1085
01:16:44,146 --> 01:16:45,146
Naprawd� my�lisz, �e
mo�esz si� zmieni� Sebastianie?
1086
01:16:47,232 --> 01:16:48,232
Zrozum:
Ty i ja jeste�my z tej samej gliny.
1087
01:16:52,529 --> 01:16:53,529
Nie jeste�my stworzeni
do dobrych uczynk�w.
1088
01:16:55,616 --> 01:16:56,616
Wiem jak to b�dzie.
1089
01:16:57,743 --> 01:16:58,743
We�miesz Danielle na randk�...
1090
01:16:59,828 --> 01:17:00,828
p�niej si� z ni� prze�pisz...
jak my�lisz... 8 miesi�cy?
1091
01:17:05,042 --> 01:17:06,042
A p�niej si� ni� znudzisz
i z�amiesz jej serce.
1092
01:17:09,129 --> 01:17:10,129
Czemu po prostu jej
nie oszcz�dzisz b�lu?
1093
01:17:12,341 --> 01:17:13,341
I zrobi� co?
B�d� spotyka� si� z tob�?
1094
01:17:14,426 --> 01:17:15,426
Stworzyliby�my dobran� par�.
1095
01:17:19,640 --> 01:17:20,640
Co chcesz zrobi� z moimi aktami?
1096
01:17:21,725 --> 01:17:22,725
Czy poczu�am mi�dzy nami iskr�?
1097
01:17:24,812 --> 01:17:25,812
Mo�e.
1098
01:17:27,940 --> 01:17:28,940
Zdajesz sobie spraw�, �e jeste�
moj� przyrodni� siostr�?
1099
01:17:31,026 --> 01:17:32,026
Wiesz jakie s� zdania o kazirodztwie.
1100
01:17:37,324 --> 01:17:38,324
Czy jest jaka� zasada, kt�rej nie �amiesz?
1101
01:17:39,409 --> 01:17:40,409
Tylko jedna:
nigdy od ty�u.
1102
01:17:44,623 --> 01:17:45,623
To dobra zasada.
1103
01:17:48,836 --> 01:17:49,836
Nie ma to jak klasycznie...
1104
01:18:02,307 --> 01:18:03,307
- Nie mog� tego zrobi�.
- Nie, kiedy masz na sobie spodnie.
1105
01:18:06,520 --> 01:18:07,520
- Musz� i��.
- Ty pieprzona cioto!
1106
01:18:08,647 --> 01:18:09,647
- Musz� wyj�� z tego domu.
- Chodzi o Danielle?
1107
01:18:12,734 --> 01:18:13,734
Nic nie rozumiesz, Kathryn.
Ja j� kocham.
1108
01:18:15,946 --> 01:18:16,946
- Okazujesz to w dziwny spos�b.
- Pieprz si�. Nie pozwol� by� mnie zepsu�a.
1109
01:18:19,032 --> 01:18:20,032
Nie widzisz tego?
Nie mo�esz si� zmieni�.
1110
01:18:22,119 --> 01:18:23,119
- Mog� spr�bowa�.
- Nigdy ci si� nie uda.
1111
01:18:38,844 --> 01:18:39,844
- S�ucham?
- Cze��, Danielle.
1112
01:19:05,913 --> 01:19:06,913
- Sebastianie, jeste� ca�y przemoczony.
- Musimy porozmawia�.
1113
01:19:09,124 --> 01:19:10,124
Wejd� do �rodka,
zanim si� przezi�bisz.
1114
01:19:16,423 --> 01:19:17,423
We� to.
1115
01:19:18,425 --> 01:19:19,425
Dzi�ki.
1116
01:19:21,637 --> 01:19:22,637
Co� nie tak?
1117
01:19:23,722 --> 01:19:24,722
Nie wiem, po prostu...
1118
01:19:26,809 --> 01:19:27,809
W porz�dku.
Mo�esz mi powiedzie�. Powoli.
1119
01:19:32,022 --> 01:19:33,022
Po prostu...
Czuj�, �e przegrywam.
1120
01:19:36,235 --> 01:19:37,235
Musz� wyjecha� z Nowego Jorku.
Musz� opu�ci� szko��.
1121
01:19:38,320 --> 01:19:39,320
Chodzi o Kathryn, prawda?
1122
01:19:40,322 --> 01:19:41,322
Nie s�dz�, �e z ni� wygram.
1123
01:19:43,534 --> 01:19:44,534
Sebastianie, wierzysz w
moce nadprzyrodzone?
1124
01:19:46,620 --> 01:19:47,620
- Tak.
- Wierzysz, �e mi�o�� zawsze zwyci�a?
1125
01:19:50,833 --> 01:19:51,833
- Tak.
- Wierzysz w nasz� mi�o��?
1126
01:19:53,919 --> 01:19:54,919
Tak. Tylko to mnie
przytrzymuje przy �yciu.
1127
01:19:57,047 --> 01:19:58,047
- Wi�c wierzysz w nasz� mi�o��?
- Tak, wierz�.
1128
01:20:00,134 --> 01:20:01,134
Bo ja nie wierz�.
1129
01:20:03,345 --> 01:20:04,345
S�ucham?
1130
01:20:07,432 --> 01:20:08,432
Pieprzony idiota.
1131
01:20:11,645 --> 01:20:12,645
Brawo.
1132
01:20:15,816 --> 01:20:16,816
- M�wi�am ci, �e mi si� uda.
- Nie powinnam by�a w ciebie w�tpi�.
1133
01:20:28,328 --> 01:20:29,328
Tylko nie m�w, �e
kupi�e� t� �piewk� o dziewictwie.
1134
01:20:31,415 --> 01:20:32,415
Ale, widzia�em ci�.
By�a� ze swoim ojcem.
1135
01:20:33,542 --> 01:20:34,542
Nie skrzywdz� go tym,
o czym nie wie.
1136
01:20:36,628 --> 01:20:37,628
Jestem c�rk� dyrektora.
1137
01:20:38,714 --> 01:20:39,714
Ma�y anio�ek tatusia
musi utrzymywa� pozory.
1138
01:20:41,925 --> 01:20:42,925
- Niech to szlag.
- Tylko si� nie ma�.
1139
01:20:46,013 --> 01:20:47,013
Chyba nie my�la�e�, �e wygrasz?
1140
01:20:49,224 --> 01:20:50,224
- Mo�esz si� do nas przy��czy�.
- S�ucham?
1141
01:20:51,226 --> 01:20:52,226
Wiesz jak si� m�wi: we dwoje jest fajnie,
w tr�jk� jest zajebi�cie.
1142
01:21:02,738 --> 01:21:03,738
C�, je�li nie mo�na ich pokona�...
1143
01:21:04,823 --> 01:21:05,823
Kto m�wi, �e nie mo�na ich pokona�?
1144
01:21:28,847 --> 01:21:29,847
Bierzcie i korzystajcie...
1145
01:21:44,446 --> 01:21:45,446
Sebastianie.
Teraz masz o czym pisa�. Danielle.
1146
01:22:00,128 --> 01:22:01,128
- Herzog.
- O, cholera!
1147
01:22:13,642 --> 01:22:14,642
- Nic ci nie jest?
- W porz�dku.
1148
01:22:17,813 --> 01:22:18,813
Powinna� by� bardziej ostro�na.
1149
01:22:19,940 --> 01:22:20,940
Dzi�kuj�.
O, m�j rower!
1150
01:22:23,026 --> 01:22:24,026
Mogliby�my ci� podwie�� do domu?
1151
01:22:25,112 --> 01:22:26,112
Mama m�wi, �e nie mog�
je�dzi� z nieznajomymi. O, to ty.
1152
01:22:30,325 --> 01:22:31,325
W�a�nie jecha�am do domu Danielle.
1153
01:22:34,538 --> 01:22:35,538
- Zajm� si� twoim rowerem.
- Ok.
1154
01:22:40,711 --> 01:22:41,711
- Dzi�kuj� ci bardzo. Tyle ci zawdzi�czam.
- Nie ma sprawy.
1155
01:22:48,010 --> 01:22:49,010
- Jeste� Debbie, tak?
- Nie, Cherie.
1156
01:22:51,221 --> 01:22:52,221
Mniejsza z tym.
1157
01:22:53,223 --> 01:22:54,223
Wiesz, Debbie, m�wi� ci kto�,
�e mog�aby� by� modelk�?
1158
01:22:55,309 --> 01:22:56,309
- Naprawd�?
- Tak.
1159
01:22:57,436 --> 01:22:58,436
- Szkoda, �e nie jeste� seksowna...
- Umiem by� seksowna!
1160
01:23:01,607 --> 01:23:02,607
Dobra.
Poka� jaka jeste� seksowna.
1161
01:23:08,947 --> 01:23:09,947
Ca�kiem nie�le.
1162
01:23:15,120 --> 01:23:16,120
To m�j czu�y punkt.
Jasna cholera!
1163
01:23:41,230 --> 01:23:42,230
O, szybciej! Szybciej!
99504