All language subtitles for Il Cacciatore - Polowanie na mafię.S03E07.ITA-PL.WEBRip.1080p.2CH

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:16,079 --> 00:00:19,320 CHOĆ FILM JEST OPARTY NA PRAWDZIWEJ HISTORII, 2 00:00:19,480 --> 00:00:22,320 TO SCENY, POSTACIE, MIEJSCA I WYDARZENIA 3 00:00:22,480 --> 00:00:25,520 ZOSTAŁY ZMIENIONE ZE WZGLĘDU NA DRAMATURGIĘ 4 00:00:57,760 --> 00:01:00,040 I co? Jesteś pewien? 5 00:01:01,240 --> 00:01:03,760 - Tak. - Powiedziałeś pozostałym? 6 00:01:04,959 --> 00:01:06,520 Jeszcze nie. 7 00:01:10,440 --> 00:01:12,280 Przykro mi, Andrea. 8 00:01:13,680 --> 00:01:17,039 Myślałem, że wykreślę wszystkie nazwiska w kalendarzu. 9 00:01:17,200 --> 00:01:19,039 Naprawdę w to wierzyłem. 10 00:01:19,640 --> 00:01:21,320 To problem z obietnicami. 11 00:01:21,480 --> 00:01:24,760 My się zmieniamy, a one pozostają takie same. 12 00:01:24,920 --> 00:01:29,039 - Nie znoszę tych maksym mędrca. - A ja twojego melodramatyzowania. 13 00:01:29,200 --> 00:01:30,440 Ja i melodramat? 14 00:01:30,600 --> 00:01:35,200 Tak. Nieprzypadkowo tutaj mówisz mi o odejściu z prokuratury. 15 00:01:42,400 --> 00:01:44,520 - Przepraszam. - Nie powtarzaj się. 16 00:01:45,080 --> 00:01:47,120 Wystarczająco czuję się winny. 17 00:01:47,280 --> 00:01:50,280 Nie powinienem cię prosić o takie ofiary. 18 00:01:50,440 --> 00:01:52,039 Teraz to wiem. 19 00:01:52,200 --> 00:01:56,080 Bo to jest wojna, której dziś nie możemy wygrać. 20 00:01:59,479 --> 00:02:03,560 Jeśli będziesz miał szansę, by odzyskać choć część dawnego życia 21 00:02:03,720 --> 00:02:05,240 i zaznać szczęścia... 22 00:02:06,400 --> 00:02:08,199 to zrób to koniecznie. 23 00:02:18,120 --> 00:02:19,640 Znalazłem sposób. 24 00:02:20,200 --> 00:02:21,800 - Sposób? - Tak. 25 00:02:21,960 --> 00:02:24,120 Nie chcę zostawiać za sobą tego ciężaru. 26 00:02:24,280 --> 00:02:27,200 I zwłaszcza jako pokonany nie odejdę. 27 00:02:28,000 --> 00:02:30,920 Ty też ryzykujesz. Muszę wiedzieć, co stracisz. 28 00:02:32,480 --> 00:02:36,200 Oprócz mrożonych lasagni i lokum z widokiem na autostradę? 29 00:02:38,400 --> 00:02:39,880 Co masz na myśli? 30 00:02:41,040 --> 00:02:45,120 Jestem mistrzem melodramatu? Zatem łzy, krew... 31 00:02:45,280 --> 00:02:47,120 i tłum wkurzonych ludzi. 32 00:02:51,400 --> 00:02:54,600 IL CACCIATORE. POLOWANIE NA MAFIĘ 33 00:03:25,440 --> 00:03:27,320 Przystańmy na chwilę. 34 00:03:28,760 --> 00:03:30,320 Muszę się napić. 35 00:03:31,000 --> 00:03:33,000 Nogi mnie bolą... 36 00:03:36,079 --> 00:03:40,800 Chodzimy za tobą cztery godziny. Co tam dzik! Żeby chociaż bażant... 37 00:03:41,440 --> 00:03:45,280 Trudno jest być niezauważonym w takiej grupie. 38 00:03:45,440 --> 00:03:46,960 Bez obrazy. 39 00:03:47,560 --> 00:03:49,880 To na pewno tu? Nie widziałam łusek. 40 00:03:50,040 --> 00:03:52,520 Gdy byłem mały, pełno tu było dzików. 41 00:03:52,680 --> 00:03:56,760 - Czasy się zmieniły. - Nie czasy, to wina autostrady. 42 00:03:56,920 --> 00:04:00,080 Po wybudowaniu tuneli, dziki zeszły do doliny. 43 00:04:00,240 --> 00:04:02,480 Od lat ich tu nie widziano. 44 00:04:03,880 --> 00:04:05,760 Wyjaśnij mi. 45 00:04:05,920 --> 00:04:08,880 Od dwóch tygodni trujesz dupę o tym polowaniu 46 00:04:09,040 --> 00:04:11,600 i ściągasz nas tam, gdzie nie ma dzików. 47 00:04:11,760 --> 00:04:15,000 - Lubisz łatwe zwycięstwa? - Wal się. 48 00:04:15,800 --> 00:04:18,959 Więc kończymy, bo jesteśmy zbyt zmęczeni. 49 00:04:19,120 --> 00:04:21,640 Bo powiedzieli nam, że to niemożliwe. 50 00:04:22,400 --> 00:04:25,960 Ktoś zdecydował, że nigdy go nie złapiemy, prawda? 51 00:04:26,640 --> 00:04:28,800 Przez rok w zasranym szpitalu 52 00:04:28,960 --> 00:04:32,560 czekaliśmy na okazję, która umknęła nam o tak! 53 00:04:34,120 --> 00:04:37,360 Wiem, jak się czujecie. Dobrze wiem. 54 00:04:38,720 --> 00:04:41,000 Teraz spójrzmy sobie w oczy 55 00:04:41,159 --> 00:04:44,400 i powiedzmy, czy to jest jeszcze możliwe. 56 00:05:04,080 --> 00:05:06,440 Chodźcie zobaczyć! 57 00:05:09,360 --> 00:05:11,960 - Co? - Myślę, że to ślad dzika. 58 00:05:16,520 --> 00:05:19,160 Za mały. To była koza. 59 00:05:19,320 --> 00:05:22,800 - Głęboki. Ciężkie zwierzę. - Pewnie była to wielka koza. 60 00:05:22,960 --> 00:05:25,720 Widzisz brzeg odcisku? To ślad świni. 61 00:05:25,880 --> 00:05:28,800 Nie słyszałaś Saveria? Tu nie ma dzików. 62 00:05:28,960 --> 00:05:32,960 Dobra. Róbcie, co chcecie, a ja i tak znajdę tego dzika. 63 00:05:43,159 --> 00:05:46,680 Przysięgam na Boga, że on tam był. 64 00:05:46,840 --> 00:05:50,040 Jak tylko złapałam strzelbę, zwiał. 65 00:05:50,200 --> 00:05:52,600 Ty też widziałeś, Zaza? 66 00:05:52,760 --> 00:05:55,120 Wydaje mi się, że tak. 67 00:05:55,640 --> 00:05:58,440 "Wydaje mi się"? Stał przed tobą, 68 00:05:58,600 --> 00:06:00,720 jadł żołędzie. 69 00:06:01,200 --> 00:06:03,760 Nie rozumiem, czemu nie strzeliłeś. 70 00:06:03,920 --> 00:06:08,120 Z broni służbowej to nie miało sensu. 71 00:06:10,040 --> 00:06:12,280 - On tam był. - Oczywiście. 72 00:06:16,240 --> 00:06:19,480 - Wierzysz, że widziała dzika? - A ty nie? 73 00:06:19,640 --> 00:06:21,160 Nie wiem... 74 00:06:21,840 --> 00:06:26,240 Może po twojej mowie lepiej będzie, gdy uzna, że go widziała. 75 00:06:26,400 --> 00:06:28,560 Czyli mowa na coś się przydała. 76 00:06:30,360 --> 00:06:33,320 - Skończymy z metaforami? - Błagam cię. 77 00:06:34,360 --> 00:06:37,640 To nazwiska powiązane z siecią Aglieriego. 78 00:06:37,800 --> 00:06:38,960 Skąd je masz? 79 00:06:39,120 --> 00:06:42,800 Jeszcze dziś podpiszę papiery. Taktyka spalonej ziemi. 80 00:06:43,360 --> 00:06:46,360 Jak mam załatwić wszystko na dziś wieczór? 81 00:06:46,520 --> 00:06:50,880 Znajdź sposób. Nie pozwolę im przewidzieć naszych ruchów. 82 00:06:53,560 --> 00:06:58,000 - Nie pakujesz się w kłopoty? - Spokojnie, ciesz się tym wieczorem. 83 00:06:58,159 --> 00:07:01,320 Dawno nie widziałem cię w tak dobrym humorze. 84 00:07:08,040 --> 00:07:11,360 Panowie! Pamiętamy jeszcze, jak to się robi?! 85 00:07:11,520 --> 00:07:12,520 Tak! 86 00:07:12,840 --> 00:07:14,400 Nie słyszę! 87 00:07:14,560 --> 00:07:16,760 Pamiętamy jeszcze?! 88 00:07:17,320 --> 00:07:19,160 Zatem do roboty! 89 00:07:48,480 --> 00:07:50,960 Słyszysz to, skarbie? 90 00:07:51,760 --> 00:07:52,960 Co to? 91 00:07:54,480 --> 00:07:56,600 Tatuś wraca do ciebie. 92 00:07:58,840 --> 00:08:02,120 Akcja lotnej brygady z Palermo 93 00:08:02,280 --> 00:08:06,920 zakończyła się zatrzymaniem 24 osób z Ciaculli i Santa Maria di Gesu. 94 00:08:07,080 --> 00:08:11,160 Zacieśnia się krąg wokół superzbiega Pietra Aglieriego, 95 00:08:11,320 --> 00:08:14,480 wschodzącej gwiazdy cosa nostry, o którym wiadomo... 96 00:08:17,480 --> 00:08:20,360 Pietro, wyjdź szybko przed dom! 97 00:08:21,240 --> 00:08:22,560 Chodź! 98 00:08:50,720 --> 00:08:52,240 Pietro... 99 00:08:52,880 --> 00:08:54,760 nic mi nie powiesz? 100 00:08:57,400 --> 00:08:59,920 Przyjechałem ci podziękować. 101 00:09:01,080 --> 00:09:04,640 Wiem, że dużo o mnie myślałeś w ostatnich tygodniach. 102 00:09:04,800 --> 00:09:08,360 Jak widzisz, twoje modlitwy zadziałały. 103 00:09:09,160 --> 00:09:12,280 - Dobrze pan wygląda, Zu Binu. - Zuch z ciebie. 104 00:09:12,440 --> 00:09:15,960 Mam coś, żebyśmy mogli świętować. Zajmiesz się tym? 105 00:09:23,440 --> 00:09:26,280 Zanieś je do obory i każ przygotować na wieczór. 106 00:09:26,440 --> 00:09:27,440 Dobrze. 107 00:09:34,720 --> 00:09:37,360 Słyszałem o nocnych aresztowaniach. 108 00:09:37,520 --> 00:09:39,680 Nie podoba mi się to. 109 00:09:39,840 --> 00:09:43,480 - Wiadomo, kto za tym stoi? - Barone. Masz pojęcie? 110 00:09:44,240 --> 00:09:48,400 I pomyśleć, że ja i ty robiliśmy wszystko, żeby go ocalić. 111 00:09:49,800 --> 00:09:51,360 Wiesz, Pietro... 112 00:09:52,560 --> 00:09:56,880 będąc blisko ciebie, też zacząłem widzieć różne znaki. 113 00:09:57,680 --> 00:10:00,200 I co widzę w tych aresztowaniach? 114 00:10:01,320 --> 00:10:05,080 Że wciąż mnie potrzebujesz. Gdy znikam, jest koniec świata. 115 00:10:06,720 --> 00:10:08,640 Ale kiedy wracam... 116 00:10:09,720 --> 00:10:13,680 wszystko się normuje i wraca na swoje miejsce. 117 00:10:21,080 --> 00:10:25,040 Latami przelewaliśmy krew, a ty niszczysz wszystko w jedną noc! 118 00:10:25,200 --> 00:10:28,800 To nazwiska z zeznań Giovanniego Bruski. 119 00:10:28,960 --> 00:10:30,680 Miałem ich nie sprawdzić? 120 00:10:30,840 --> 00:10:33,000 Od dawna miałeś te zeznania 121 00:10:33,160 --> 00:10:35,640 i właśnie teraz chciałeś je analizować? 122 00:10:35,800 --> 00:10:37,840 Nie podzieliłeś się nimi z tymi, 123 00:10:38,000 --> 00:10:40,920 którzy od lat zajmują się Santa Maria di Gesu! 124 00:10:41,080 --> 00:10:44,560 - Franco, nic nie powiesz? - A co mam mówić? 125 00:10:44,720 --> 00:10:47,080 Wszyscy wiemy, jaki jest Barone. 126 00:10:47,240 --> 00:10:50,120 Tak, ale teraz nie ujdzie mu to płazem. 127 00:10:50,280 --> 00:10:52,400 Zawiadomimy Najwyższą Radę Sądownictwa. 128 00:10:52,560 --> 00:10:56,480 Saverio, jesteś na tyle duży, by pojąć konsekwencje swoich czynów. 129 00:10:57,520 --> 00:11:00,040 Szef służb cały ranek trzymał mnie na telefonie. 130 00:11:00,200 --> 00:11:03,480 Porozmawia też z prokuratorem ds. walki z mafią. 131 00:11:04,320 --> 00:11:06,240 Nie mam już siły cię bronić. 132 00:11:06,400 --> 00:11:10,000 Nie chcę obrony. Daj mi sprawę Pietra Aglieriego. 133 00:11:10,480 --> 00:11:12,520 Z tym, co mam, złapię go. 134 00:11:13,080 --> 00:11:14,560 Nie do wiary. 135 00:11:14,720 --> 00:11:15,960 Nie do wiary... 136 00:11:17,080 --> 00:11:19,920 Pociągniesz tę sprawę razem z Russem i Minnellą. 137 00:11:20,080 --> 00:11:21,800 - Dobrze. - Co ty pieprzysz?! 138 00:11:21,960 --> 00:11:24,680 Ty działasz z policją, wy dwaj ze służbami. 139 00:11:24,840 --> 00:11:28,200 - I nie wchodzicie sobie w drogę. - Czyli on wygrał! 140 00:11:28,560 --> 00:11:32,120 Próbowałem stworzyć z was zespół, ale mi się nie udało. 141 00:11:32,280 --> 00:11:35,480 Zobaczymy, czy rywalizacja to poprawi. 142 00:11:36,320 --> 00:11:37,360 To wszystko. 143 00:11:39,400 --> 00:11:43,040 Tym razem już po tobie, Barone. Bo ja się nie zatrzymam. 144 00:11:59,520 --> 00:12:02,200 Możesz mi wyjaśnić, co tam się stało? 145 00:12:02,760 --> 00:12:06,880 Myślałam, że jesteśmy zespołem. A ty zrobiłeś to, nic mi nie mówiąc. 146 00:12:09,320 --> 00:12:11,720 Minnella dał ci te nazwiska? 147 00:12:12,800 --> 00:12:16,480 Jasne. Siedział cicho zamiast rzucić ci się do gardła. 148 00:12:16,640 --> 00:12:18,400 Nie wiem, o czym mówisz. 149 00:12:19,440 --> 00:12:23,120 Oto protokoły przeszukań po dzisiejszych aresztowaniach. 150 00:12:23,280 --> 00:12:24,880 Będzie co czytać. 151 00:12:26,840 --> 00:12:27,840 Co się dzieje? 152 00:12:28,720 --> 00:12:31,560 Śledztwo w sprawie Aglieriego jest nasze. 153 00:12:31,720 --> 00:12:33,040 Świetnie, nie? 154 00:12:33,200 --> 00:12:35,000 Powiedz, za jaką cenę. 155 00:12:36,960 --> 00:12:40,200 Przez czterech dupków Aglieriego wylatuje z prokuratury. 156 00:12:43,640 --> 00:12:45,920 - Jasna cholera... - Rozumiesz? 157 00:12:46,440 --> 00:12:50,000 Te gadki w lesie o patrzeniu w oczy, o postępach... 158 00:12:50,160 --> 00:12:51,640 Co to było? 159 00:12:52,680 --> 00:12:55,240 Razem mieliśmy dorwać Provenzana. 160 00:12:55,400 --> 00:12:57,760 Nie możemy go złapać. 161 00:12:59,280 --> 00:13:01,520 Nie możemy złapać Provenzana. 162 00:13:04,240 --> 00:13:06,800 Nie dzisiaj. Ale Aglieriego tak. 163 00:13:07,360 --> 00:13:10,800 Mając go, znajdziemy sposób, żeby pójść dalej. 164 00:13:12,080 --> 00:13:13,720 Dokąd dalej? 165 00:13:14,200 --> 00:13:17,000 - Zatrzymujesz się. - To jedyny sposób. 166 00:13:17,160 --> 00:13:18,960 Rozumiesz to? 167 00:13:21,680 --> 00:13:23,080 Nieprawda. 168 00:13:36,880 --> 00:13:38,840 Koledzy zawiadomią Radę Sądownictwa, 169 00:13:39,000 --> 00:13:41,400 a karabinierzy prokuratora ds. walki z mafią. 170 00:13:41,560 --> 00:13:43,600 Prawdopodobnie uruchomią procedurę, 171 00:13:43,760 --> 00:13:45,960 która zmusi mnie do wyjazdu z Palermo. 172 00:13:46,520 --> 00:13:48,640 Rozstrzygnie się to w trzy miesiące. 173 00:13:50,520 --> 00:13:52,520 Zatem, proszę państwa... 174 00:13:53,160 --> 00:13:58,080 nie mam czasu na te grobowe miny ani na tłumaczenie swoich wyborów. 175 00:13:58,240 --> 00:14:02,920 Odliczanie się zaczęło i dorwę Aglieriego. Bóg mi świadkiem! 176 00:14:07,960 --> 00:14:08,960 A ty... 177 00:14:09,520 --> 00:14:14,000 naprawdę rzuciłeś dziewczynę, żeby ukryć się w tym klasztorze? 178 00:14:15,480 --> 00:14:17,960 Zrozumiałem, kim naprawdę chcę być. 179 00:14:18,120 --> 00:14:20,480 Pietro otworzył mi oczy. 180 00:14:20,640 --> 00:14:23,640 Zrobiłeś z tego chłopaka siebie. 181 00:14:23,800 --> 00:14:26,400 Na swój obraz i podobieństwo. 182 00:14:28,160 --> 00:14:29,840 Zazdroszczę ci. 183 00:14:30,000 --> 00:14:33,320 Gdybym miał takiego, który dla mnie rzuciłby wszystko... 184 00:14:34,400 --> 00:14:37,160 którego nie musiałbym się obawiać... 185 00:14:38,080 --> 00:14:39,680 Myślę, że... 186 00:14:40,240 --> 00:14:43,600 taka wierność powinna być nagrodzona. 187 00:14:44,480 --> 00:14:46,280 Co ty na to? 188 00:14:48,040 --> 00:14:49,960 "Nakłujemy" tego młodzieńca? 189 00:14:54,520 --> 00:14:56,760 Wie pan, co myślę. 190 00:14:58,320 --> 00:15:02,920 To puste rytuały ze świata, który umiera. 191 00:15:03,840 --> 00:15:06,800 Ten świat jeszcze żyje. 192 00:15:07,360 --> 00:15:11,440 Mimo że chciałbyś zobaczyć, jak on kona. 193 00:15:13,840 --> 00:15:15,560 Co powiesz, Davide? 194 00:15:18,880 --> 00:15:23,080 Patrz na mnie, nie na niego. To ja cię pytam. 195 00:15:25,360 --> 00:15:29,200 Zostać człowiekiem honoru. Jak ja i Pietro. 196 00:15:31,120 --> 00:15:32,280 Chciałbyś? 197 00:15:34,840 --> 00:15:36,280 Brawo! 198 00:15:37,560 --> 00:15:40,960 A zatem... udowodnij mi, że... 199 00:15:42,360 --> 00:15:46,360 dla mnie też jesteś gotów zrobić wszystko, nie tylko dla niego. 200 00:15:51,320 --> 00:15:55,360 Lekarz, który operował mnie w Marsylii, to chłopak z Syrakuz. 201 00:15:55,520 --> 00:15:57,080 Świetny lekarz. 202 00:15:57,640 --> 00:16:02,080 Stale podróżuje po świecie, ale czasem wraca do domu. 203 00:16:02,240 --> 00:16:05,320 Kiedy wróci, chcę, żebyś go odwiedził. 204 00:16:05,480 --> 00:16:09,560 Bo nie wiem, czy zorientował się, kim jestem. 205 00:16:10,320 --> 00:16:12,400 A z taką niepewnością... 206 00:16:13,760 --> 00:16:17,360 - Mówi pan, żeby... - Go zabić, tak. 207 00:16:21,120 --> 00:16:22,840 Zrobisz to dla mnie? 208 00:16:23,000 --> 00:16:26,680 Nie wydaje mi się, że to pora, by o tym rozmawiać. 209 00:16:28,560 --> 00:16:31,840 Dziś z wielką przyjemnością otworzyłem swój dom, 210 00:16:32,000 --> 00:16:35,520 żeby świętować pański powrót. Więc teraz zjemy... 211 00:16:37,560 --> 00:16:39,800 a po kolacji ja i pan... 212 00:16:39,960 --> 00:16:42,320 omówimy resztę spraw. 213 00:16:44,760 --> 00:16:46,120 Dlaczego? 214 00:16:47,520 --> 00:16:49,800 Chłopak nie ma swojego rozumu? 215 00:16:50,520 --> 00:16:53,560 To jego pytam, a nie ciebie. 216 00:16:55,800 --> 00:16:59,320 Wiesz, że nawet Pietro strzelił, kiedy przyszedł czas? 217 00:17:00,480 --> 00:17:03,640 W zamian za to otrzymał honor, 218 00:17:03,800 --> 00:17:05,319 szacunek... 219 00:17:06,040 --> 00:17:08,800 i niezły okręg tylko dla siebie. 220 00:17:11,760 --> 00:17:17,520 Opowiedziałeś mu, jak odstrzeliłeś syna Paolina Bonty i jego żonę? 221 00:17:18,760 --> 00:17:20,280 Ile miałeś wtedy lat? 222 00:17:22,160 --> 00:17:24,680 Chyba byłeś w jego wieku. 223 00:17:28,960 --> 00:17:30,200 I co? 224 00:17:31,920 --> 00:17:34,480 Mogę na ciebie liczyć? 225 00:17:37,680 --> 00:17:39,760 Mówiłem, żebyś patrzył na mnie! 226 00:17:47,960 --> 00:17:49,240 Dobrze, Zu Binu. 227 00:17:50,800 --> 00:17:51,800 Dobrze. 228 00:17:59,200 --> 00:18:00,320 Brawo. 229 00:18:03,320 --> 00:18:05,520 Widzisz, jakiś ty fajny? 230 00:18:09,360 --> 00:18:11,240 Zu Binu? 231 00:18:12,520 --> 00:18:14,000 Ten lekarz... 232 00:18:14,760 --> 00:18:17,280 Nie mamy pewności, że pana rozpoznał. 233 00:18:17,840 --> 00:18:20,920 - Załatwię to po swojemu. - Po twojemu? 234 00:18:21,080 --> 00:18:23,800 Powie mi pan, co tu się dziś dzieje? 235 00:18:23,960 --> 00:18:26,560 Bo czuję, że się nie rozumiemy. 236 00:18:28,360 --> 00:18:29,840 Wiesz... 237 00:18:30,000 --> 00:18:34,400 widzę, jak codziennie pochylasz głowę przed Bogiem. 238 00:18:35,000 --> 00:18:37,240 Przede mną nigdy nie pochyliłeś. 239 00:18:37,400 --> 00:18:38,960 Ależ pochyliłem. 240 00:18:40,440 --> 00:18:44,120 Być może. Ale minęło tyle czasu... 241 00:18:46,600 --> 00:18:48,520 Jednak to prawda. 242 00:18:50,680 --> 00:18:54,120 Po zastanowieniu, raz to zrobiłeś. 243 00:18:55,640 --> 00:18:57,600 Kiedy leżałem w łóżku. 244 00:18:58,080 --> 00:18:59,840 I cierpiałem. 245 00:19:01,520 --> 00:19:03,840 Zbliżyłeś ucho tutaj. 246 00:19:04,000 --> 00:19:07,880 Żeby usłyszeć nazwisko mojego Jezusa Chrystusa z Rzymu. 247 00:19:11,000 --> 00:19:14,160 Wciąż chcesz poznać to nazwisko? 248 00:19:15,840 --> 00:19:17,760 Chcę usłyszeć twoją odpowiedź! 249 00:19:23,440 --> 00:19:24,720 Chcę je poznać. 250 00:19:31,960 --> 00:19:33,720 Trzymaj się, Pietro. 251 00:19:53,120 --> 00:19:54,640 Wejść! 252 00:19:55,480 --> 00:19:57,280 Franco. Cześć. 253 00:19:57,880 --> 00:20:00,360 Jak wypadłem dziś rano? 254 00:20:00,520 --> 00:20:02,360 Dość wiarygodnie. 255 00:20:03,280 --> 00:20:06,640 Lata prawdziwych kłótni to był dobry trening. 256 00:20:07,080 --> 00:20:09,320 - Tak. - Co to jest? 257 00:20:09,480 --> 00:20:11,760 Protokoły nocnych rewizji. 258 00:20:11,920 --> 00:20:15,120 - Coś pożytecznego? - Liczyłem na coś lepszego. 259 00:20:15,840 --> 00:20:17,640 Posłuchaj... 260 00:20:18,280 --> 00:20:21,240 Tu są lata pomysłów... 261 00:20:21,400 --> 00:20:23,600 spostrzeżeń, notatek... 262 00:20:24,240 --> 00:20:25,400 I podejrzeń. 263 00:20:26,080 --> 00:20:30,160 Z nikim tym się nie dzieliłem. Nawet z tajnymi służbami. 264 00:20:33,120 --> 00:20:34,760 - Saverio? - Tak. 265 00:20:35,200 --> 00:20:37,560 Pismo do Rady wyślemy jutro. 266 00:20:37,720 --> 00:20:39,080 Wiem. 267 00:20:39,240 --> 00:20:41,400 Przekonam Russa do zmiany zdania. 268 00:20:41,560 --> 00:20:45,080 Musicie na mnie donieść. A ty oddal się ode mnie. 269 00:20:45,240 --> 00:20:48,080 Inaczej wciągniemy w to ciebie, Elię i cały zespół. 270 00:20:48,240 --> 00:20:50,440 - To wykluczone. - Ale... 271 00:20:50,600 --> 00:20:54,200 - ciężko mi będzie. - Uwierz, że to lepsze wyjście. 272 00:21:01,800 --> 00:21:03,120 Franco? 273 00:21:05,160 --> 00:21:06,960 Wielki dzięki. 274 00:21:34,120 --> 00:21:37,160 - Halo? - Paola, tu tata. Jak się masz? 275 00:21:37,320 --> 00:21:39,640 Cześć. Ja dobrze, a ty? 276 00:21:39,800 --> 00:21:41,600 Byłem w Radzie Sądownictwa. 277 00:21:41,760 --> 00:21:44,760 Wszyscy mówią tylko o wyskoku Baronego. 278 00:21:44,920 --> 00:21:46,480 Są wkurzeni. 279 00:21:46,640 --> 00:21:50,040 Czy on wie, że ciebie też wciąga w bagno? 280 00:21:51,120 --> 00:21:54,360 Zdystansuj się, pogadaj z Elią. Mogę interweniować. 281 00:21:54,520 --> 00:21:57,880 Tato, nie waż się! Nic nie rób. 282 00:21:58,040 --> 00:22:01,280 Więc sama coś zrób, ale wyplącz się z tego. 283 00:22:01,800 --> 00:22:04,240 Uwierz mi. Nie jesteś taka jak on. 284 00:22:05,440 --> 00:22:06,440 Nie? 285 00:22:07,080 --> 00:22:08,640 A jaka jestem? 286 00:22:08,800 --> 00:22:12,480 Jesteś porządną dziewczyną, którą wkurza brak szacunku dla zasad. 287 00:22:12,640 --> 00:22:15,880 Mnie to wytykasz, więc czemu bronisz jego? 288 00:22:16,040 --> 00:22:18,480 Posłuchaj, Barone był... 289 00:22:19,480 --> 00:22:22,440 ważnym prokuratorem, ale teraz mają go gdzieś. 290 00:22:22,600 --> 00:22:25,160 Zrobiłby wszystko, żeby trafić do gazet. 291 00:22:26,640 --> 00:22:28,280 Paola, jesteś tam? 292 00:22:29,440 --> 00:22:32,400 Przepraszam. Wyobraziłam sobie ciebie 293 00:22:32,560 --> 00:22:35,440 w skórzanym fotelu, z cygarem w ustach, 294 00:22:35,600 --> 00:22:39,440 siedzisz do późna w czwartek, żeby jutro zamknąć wcześniej 295 00:22:39,600 --> 00:22:42,880 i popłynąć swoją łodzią na weekend na Capri. Prawda? 296 00:22:43,040 --> 00:22:46,440 - Co to ma do rzeczy? - Dobrze wiesz. 297 00:22:46,600 --> 00:22:51,040 Bo uwielbiasz siedzieć wygodnie i prawić o moralności 298 00:22:51,200 --> 00:22:53,280 komuś, kto poświęcił wszystko, 299 00:22:53,440 --> 00:22:56,560 żeby przysłużyć się innym, a nie tylko sobie. 300 00:22:56,720 --> 00:23:00,400 Czujesz się przez to lepiej? Masz większy spokój sumienia? 301 00:23:00,560 --> 00:23:03,240 - Co ty mówisz? - Wiesz co, tato? 302 00:23:03,400 --> 00:23:07,200 Uważam, że nie masz prawa wypowiadać się o Baronem! 303 00:23:10,600 --> 00:23:11,600 Nie wierzę. 304 00:23:13,160 --> 00:23:15,240 Naprawdę mu to powiedziałaś? 305 00:24:22,320 --> 00:24:24,480 Dzień dobry, Romano. 306 00:24:29,320 --> 00:24:32,760 W domu jednego z aresztowanych znaleźliśmy stary gryps. 307 00:24:32,920 --> 00:24:36,600 "Piątek, wpół do dziesiątej, salon, Pan". 308 00:24:36,760 --> 00:24:38,880 Pan jak Panicz? 309 00:24:39,040 --> 00:24:42,080 Tak. Spotkanie z Aglierim w salonie samochodowym. 310 00:24:42,240 --> 00:24:45,920 To zapis z podsłuchu od Minnelli sprzed półtora roku. 311 00:24:46,080 --> 00:24:48,480 Nagranie z pomieszczenia. Czytaj. 312 00:24:49,080 --> 00:24:52,560 "W Palermo Panicz bywa tylko tu: Corso". 313 00:24:52,720 --> 00:24:55,040 Tyle ulic ma w nazwie słowo Corso. 314 00:24:55,200 --> 00:24:59,480 Minnella nie mógł tego wiedzieć. Ale to nie jest ulica. 315 00:25:01,920 --> 00:25:04,240 - Nazwisko. - Właśnie. 316 00:25:04,400 --> 00:25:06,840 SAMOCHODY BRACIA CORSO 317 00:25:10,440 --> 00:25:16,200 GIOACCHINO CORSO, PSEUDONIM MASTIF 318 00:25:18,320 --> 00:25:22,160 CZŁOWIEK HONORU Z SANTA MARIA DI GESU 319 00:25:25,880 --> 00:25:28,200 Ino Corso, lat 29. 320 00:25:28,360 --> 00:25:31,280 Potomek palermitańskich przedsiębiorców. 321 00:25:31,440 --> 00:25:34,520 Diler samochodowy powiązany z budownictwem. 322 00:25:34,680 --> 00:25:38,600 Codziennie inne auto i wiele znajomości w wyższych sferach. 323 00:25:41,760 --> 00:25:46,280 Jedna znajomość od razu przyciągnęła naszą uwagę. 324 00:25:55,480 --> 00:25:58,040 Wykształcony i pobożny Pietro Aglieri, 325 00:25:58,200 --> 00:26:00,160 który od ośmiu lat żyje jak pustelnik, 326 00:26:00,320 --> 00:26:03,280 mógł zrezygnować ze wszystkiego prócz jednego: 327 00:26:04,080 --> 00:26:07,640 kogoś, kto rozgrzesza go z jego ziemskich dokonań. 328 00:26:09,920 --> 00:26:13,680 Po zabraniu księdza Ino Corso podążał autostradą na wschód, 329 00:26:13,840 --> 00:26:16,640 utrzymując prędkość 30 km/h. 330 00:26:16,800 --> 00:26:19,320 Kurde. Wyprzedź go! 331 00:26:24,560 --> 00:26:27,000 To był znak, że nie chciał być śledzony. 332 00:26:27,160 --> 00:26:29,200 Znak, że jechali do niego. 333 00:26:30,200 --> 00:26:32,920 Jego baza operacyjna w mieście i spowiednik. 334 00:26:33,080 --> 00:26:37,440 W pierwszym tygodniu pracy obnażyłem cały świat Alieriego w Palermo. 335 00:26:38,000 --> 00:26:41,120 W następnych dwunastu chciałem dokonać niemożliwego. 336 00:26:46,200 --> 00:26:50,920 DZIESIĘĆ TYGODNI PÓŹNIEJ 337 00:26:51,840 --> 00:26:53,720 Trzymaj się, Davide! 338 00:27:06,160 --> 00:27:08,640 W końcu zrobiłem, jak mi kazałeś. 339 00:27:09,800 --> 00:27:11,720 Zamknąłem oczy... 340 00:27:12,200 --> 00:27:14,400 i wyobraziłem sobie to miejsce. 341 00:27:16,080 --> 00:27:18,840 - I co zobaczyłeś? - Co widziałem? 342 00:27:19,560 --> 00:27:24,080 14-piętrowe budynki, z firmami, sklepami, wszystko oświetlone. 343 00:27:25,720 --> 00:27:27,760 Szczęśliwi ludzie. 344 00:27:27,920 --> 00:27:31,480 Tak szczęśliwi, że przy kolejnych wyborach, w kabinie 345 00:27:31,640 --> 00:27:33,360 myśleli o nas. 346 00:27:35,040 --> 00:27:36,360 Dobrze. 347 00:27:38,320 --> 00:27:41,400 Tymczasem Provenzano widzi nas na polu kartofli. 348 00:27:41,560 --> 00:27:44,280 Czyli Zu Binu daje nam wolną rękę. 349 00:27:45,000 --> 00:27:46,480 Tak. 350 00:27:48,120 --> 00:27:49,600 Ale musimy dopilnować, 351 00:27:49,760 --> 00:27:52,760 żeby rada gminy przyjęła nowy plan rozwoju. 352 00:27:53,320 --> 00:27:55,880 Jutro mogę odwiedzić radnego. 353 00:27:56,840 --> 00:27:59,040 I pozbędziemy się zmartwień. 354 00:27:59,640 --> 00:28:01,240 Dobrze. 355 00:28:11,680 --> 00:28:14,400 A co do sprawy tego doktora... 356 00:28:15,600 --> 00:28:18,440 który operował Provenzana w Marsylii. 357 00:28:19,480 --> 00:28:21,760 Trzeba to załatwić jutro. 358 00:28:23,160 --> 00:28:27,160 Ktoś zawiezie cię do Syrakuz, a dalej wiesz, co robić. 359 00:28:29,320 --> 00:28:30,680 Jutro? 360 00:28:32,680 --> 00:28:33,840 Tak. 361 00:28:36,840 --> 00:28:38,920 Potrzebujemy go jeszcze? 362 00:28:40,200 --> 00:28:41,880 Provenzana. 363 00:28:42,960 --> 00:28:47,120 Mamy robić, co nam każe aż do jego śmierci? 364 00:28:47,800 --> 00:28:50,880 Nie zobaczy tego, co my, kiedy zamknie oczy. 365 00:28:51,040 --> 00:28:54,640 Potrzebne nam nazwisko osoby, z którą on rozmawia w Rzymie. 366 00:28:56,360 --> 00:28:59,320 My nie strzelamy. Zróbmy to jak z Vitalem. 367 00:28:59,480 --> 00:29:02,760 - To było co innego. - Czemu? - Bo ja tak mówię! 368 00:29:04,400 --> 00:29:07,280 Nie myl moich obietnic ze swoim losem. 369 00:29:07,440 --> 00:29:10,800 Pamiętasz, co było w książce, którą czytaliśmy latem? 370 00:29:10,960 --> 00:29:14,720 Doświadczenie grzechu jest fundamentalne dla wzrostu duszy. 371 00:29:16,760 --> 00:29:18,000 Bólu. 372 00:29:19,840 --> 00:29:22,600 Książka mówiła o bólu, nie o grzechu. 373 00:29:30,480 --> 00:29:32,760 Nie przywiązuj się do słów. 374 00:29:38,840 --> 00:29:40,840 Po tym, jak mnie odwieziesz, 375 00:29:41,000 --> 00:29:44,080 wróć do Palermo i załatw sobie auto na jutro. 376 00:29:44,240 --> 00:29:47,240 I przyślij mi księdza. Chcę z nim porozmawiać. 377 00:29:51,080 --> 00:29:52,960 - Dobrze? - Dobrze. 378 00:30:01,960 --> 00:30:03,360 Davide. 379 00:30:03,520 --> 00:30:05,360 - W porządku? - Tak. 380 00:30:05,520 --> 00:30:07,680 Zaparkuj, przygotuję ci auto. 381 00:30:09,680 --> 00:30:11,160 Wóz gotowy? 382 00:30:11,320 --> 00:30:13,120 - Tak. - Zaraz wracam. 383 00:30:13,280 --> 00:30:15,160 - Jedziesz do przyjaciela? - Tak. 384 00:30:15,320 --> 00:30:18,600 Pomodlisz się za mamę przed figurką u niego? 385 00:30:18,760 --> 00:30:22,080 - Mama bardzo ją czciła. - Może w drodze powrotnej. 386 00:30:22,240 --> 00:30:25,960 Jedzie do Aglieriego. Rozstawić punkty kontrolne. Szybko! 387 00:30:33,360 --> 00:30:35,320 Przyjechał po księdza. 388 00:30:35,480 --> 00:30:38,480 Jedźcie za nimi, ile się da. Rozstawiamy punkty. 389 00:31:03,520 --> 00:31:05,680 - I co? - Przykro mi. 390 00:31:05,840 --> 00:31:08,200 Zgubiłeś ich trzy razy w dwa miesiące. 391 00:31:08,360 --> 00:31:10,160 Nie dzwonią, kiedy wyruszają. 392 00:31:10,320 --> 00:31:13,240 Na kilkudziesięciu kilometrach autostrady 393 00:31:13,400 --> 00:31:15,640 nie rozstawisz punktów w parę minut. 394 00:31:15,800 --> 00:31:19,240 Spójrzmy na pozytywy. Zawęziliśmy obszar poszukiwań. 395 00:31:19,400 --> 00:31:21,520 Nie dotarli do Casteldacci, 396 00:31:21,680 --> 00:31:25,200 więc zjechali w Villabate albo w Bagherii. Aglieri jest tu. 397 00:31:25,360 --> 00:31:27,160 - Gdzieś! - Dobrze. 398 00:31:27,800 --> 00:31:32,480 Sprawdziliśmy tę figurkę Maryi, o której stale mówi brat? 399 00:31:32,640 --> 00:31:37,320 Na tym terenie kaplic, kapliczek i figurek Matki Boskiej 400 00:31:37,480 --> 00:31:40,280 jest 248, to te czerwone pineski. 401 00:31:41,720 --> 00:31:46,040 Zajmijmy się kaplicami. Wyłączymy te z obszarów miejskich 402 00:31:46,200 --> 00:31:49,680 i zobaczymy, ile ich jest koło odizolowanych zagród. 403 00:31:49,840 --> 00:31:51,880 Więcej optymizmu! 404 00:31:52,040 --> 00:31:53,320 Do pracy! 405 00:31:55,240 --> 00:31:56,760 Bezruch. 406 00:32:06,240 --> 00:32:10,720 Najgorsze, co mogło się przytrafić dwa tygodnie po moim wyrzuceniu. 407 00:32:17,080 --> 00:32:20,080 NAJWYŻSZA RADA SĄDOWNICTWA 408 00:32:24,080 --> 00:32:27,400 Perspektywa wypchnięcia z auta w pełnym biegu. 409 00:32:29,960 --> 00:32:31,520 Odejście z pracy... 410 00:32:32,360 --> 00:32:35,000 przed złapaniem go. 411 00:32:50,360 --> 00:32:52,680 Niech Pan będzie w twoim sercu... 412 00:32:53,400 --> 00:32:58,160 abyś się ukorzył i wyznał swoje grzechy. 413 00:33:01,120 --> 00:33:03,680 Co cię dręczy? 414 00:33:05,160 --> 00:33:07,000 Cierpienie, ojcze. 415 00:33:09,080 --> 00:33:12,360 To narzędzie Boga do oczyszczenia naszych dusz. 416 00:33:13,640 --> 00:33:15,000 Prawda? 417 00:33:16,400 --> 00:33:18,560 Tak, owszem. 418 00:33:19,680 --> 00:33:23,440 Jeśli grzech został popełniony w cierpieniu... 419 00:33:24,360 --> 00:33:26,520 to grzesząc też się oczyszczamy. 420 00:33:28,440 --> 00:33:32,400 O jakim grzechu mówisz? Coś ci się przydarzyło? 421 00:33:32,920 --> 00:33:35,280 Według ewangelii apokryficznej Judasz 422 00:33:35,440 --> 00:33:37,920 jako jedyny uczeń ujrzał prawdę. 423 00:33:38,760 --> 00:33:41,880 I zdradziwszy, wypełnił największą ofiarę. 424 00:33:42,040 --> 00:33:46,320 Zrezygnował z ocalenia siebie, aby została ujawniona tajemnica. 425 00:33:47,240 --> 00:33:49,960 Nie to mówi moja wiara. 426 00:33:50,520 --> 00:33:54,560 - Według ewangelii Marka... - Wiara dotyczy tylko Boga. 427 00:33:54,720 --> 00:33:58,480 A nie odpowiedzi, których inni udzielili na nasze pytania. 428 00:33:59,400 --> 00:34:03,960 Ci inni to byli święci. A ty grzeszysz pychą. 429 00:34:09,040 --> 00:34:11,040 Wracaj do swojego kościoła, ojcze. 430 00:34:13,719 --> 00:34:15,880 I odpraw mszę nieprzerwaną. 431 00:34:17,920 --> 00:34:20,840 Od świtu jutro do świtu dnia następnego. 432 00:34:23,040 --> 00:34:24,120 Mszę? 433 00:34:25,159 --> 00:34:26,639 Dlaczego? 434 00:34:29,280 --> 00:34:31,360 Żeby wybłagać przebaczenie... 435 00:34:35,040 --> 00:34:36,639 i ochronę. 436 00:35:43,840 --> 00:35:47,520 Wezmę kielich zbawienia... 437 00:35:47,680 --> 00:35:50,880 i wzywać będę imienia Pana. 438 00:35:51,040 --> 00:35:54,560 Chwaląc Go, będę błagał Pana 439 00:35:54,720 --> 00:35:58,520 i zostanę ocalony przed moimi wrogami. 440 00:35:59,600 --> 00:36:02,560 Ciało i krew Chrystusa... 441 00:36:02,720 --> 00:36:05,720 złączone w tym kielichu... 442 00:36:05,880 --> 00:36:08,760 niech będą dla nas pokarmem życia wiecznego. 443 00:36:11,400 --> 00:36:16,200 Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata... 444 00:36:16,360 --> 00:36:18,040 Saverio, musimy pogadać. 445 00:36:18,200 --> 00:36:21,440 Spokojnie i poza biurem. Zjemy coś po pracy? 446 00:36:21,600 --> 00:36:26,160 Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, 447 00:36:26,320 --> 00:36:27,920 zmiłuj się nad nami. 448 00:36:29,240 --> 00:36:34,000 Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, 449 00:36:34,160 --> 00:36:36,760 obdarz nas pokojem. 450 00:36:40,240 --> 00:36:45,600 Panie, nie jestem godzien przystąpić do stołu Twego, 451 00:36:45,760 --> 00:36:50,840 ale powiedz tylko słowo, a ja ocalony będę. 452 00:37:07,400 --> 00:37:09,400 Ciało Chrystusa. 453 00:37:49,040 --> 00:37:51,120 Nie dotykaj niczego. 454 00:37:51,280 --> 00:37:52,760 Szybciej! 455 00:39:24,360 --> 00:39:25,880 Kim jesteś? 456 00:39:27,800 --> 00:39:30,160 Proszę cię, nie strzelaj. 457 00:39:32,000 --> 00:39:35,240 Chodzi o tę sprawę z Marsylii? 458 00:39:36,440 --> 00:39:39,640 Nie wiem, kim był ten, którego operowałem. Przysięgam. 459 00:39:39,800 --> 00:39:41,440 Proszę, nie strzelaj. 460 00:39:42,200 --> 00:39:45,080 - Urodzi mi się córka. - Wierzysz w Boga? 461 00:39:47,400 --> 00:39:49,840 - Nie wiem. - Dziś musisz uwierzyć. 462 00:39:50,000 --> 00:39:52,120 Bo to On decyduje. 463 00:39:53,680 --> 00:39:55,520 Jeśli przeżyjesz... 464 00:39:57,320 --> 00:40:01,240 musisz przysiąc, że znikniesz gdzieś, gdzie nikt cię znajdzie. 465 00:40:01,400 --> 00:40:02,640 - Czekaj. - Przysięgnij! 466 00:40:02,800 --> 00:40:04,480 Zaczekaj... 467 00:40:05,600 --> 00:40:06,720 Módl się ze mną. 468 00:40:07,360 --> 00:40:09,880 Zaczekaj... 469 00:40:10,040 --> 00:40:12,040 - Ojcze Nasz... - Zaczekaj! 470 00:40:23,680 --> 00:40:27,720 Co to było? Jakiej broni użyłeś? 471 00:40:27,880 --> 00:40:31,120 Miałeś zrobić tylko to, co ci kazali! 472 00:40:31,280 --> 00:40:32,840 Zakuty łeb! 473 00:40:33,000 --> 00:40:36,280 Szybciej! Musimy to posprzątać. 474 00:40:48,400 --> 00:40:50,880 - Dobry wieczór. - Pani prokurator. 475 00:40:51,920 --> 00:40:55,240 Cześć. Przepraszam, ale były straszne korki. 476 00:40:55,400 --> 00:40:58,240 Zamówiłem wędliny. To, co smaczne, szybko tu znika. 477 00:40:58,400 --> 00:41:00,720 - I dobrze. - Co tam masz? 478 00:41:00,880 --> 00:41:03,880 Nic. To niespodzianka na później. 479 00:41:10,000 --> 00:41:11,640 Dziękuję. 480 00:41:12,520 --> 00:41:14,600 - Naprawdę... - Słucham? 481 00:41:14,760 --> 00:41:16,440 Nie, nic takiego. 482 00:41:25,600 --> 00:41:28,920 - Pięć i trzy to osiem. - Ale masz farta. 483 00:41:29,080 --> 00:41:31,400 Centrala, będzie zmiana? 484 00:41:31,560 --> 00:41:33,920 Już, Nixon. Muszę jechać. 485 00:41:34,080 --> 00:41:36,880 - Szkoda, bo bym cię załatwił. - Gdzie tam! 486 00:41:37,640 --> 00:41:40,000 Diego, bierzemy tę zmianę? 487 00:41:41,400 --> 00:41:44,840 - Czemu? - No, szefie. Daj dobry przykład. 488 00:41:45,880 --> 00:41:47,280 Zgoda. 489 00:41:55,000 --> 00:41:56,320 Nixon, jesteśmy. 490 00:42:03,760 --> 00:42:05,200 Zadowolona? 491 00:42:06,520 --> 00:42:08,360 Powiesz, o co chodzi? 492 00:42:10,360 --> 00:42:12,760 Centrum operacyjne naciska. 493 00:42:12,920 --> 00:42:16,320 Chcą wiedzieć, co z tym stanowiskiem kierowniczym. 494 00:42:17,160 --> 00:42:18,720 Chyba nie zrezygnujesz? 495 00:42:20,840 --> 00:42:22,400 Sama nie wiem... 496 00:42:23,040 --> 00:42:26,840 Spędziłam kawał życia za biurkiem. Nie wiem, czy chcę wrócić. 497 00:42:27,000 --> 00:42:30,960 Chryste... Mówimy o zupełnie innym biurku. 498 00:42:31,720 --> 00:42:33,880 Zasługujesz na rewanż. 499 00:42:40,720 --> 00:42:45,120 Zaproponowano mi robotę w policji kryminalnej w Neapolu. 500 00:42:45,680 --> 00:42:47,080 Zastanawiasz się? 501 00:42:47,240 --> 00:42:50,840 Nie muszę. Widzisz, w jakim jesteśmy stanie? 502 00:42:51,000 --> 00:42:55,680 Do końca życia chcesz mrozić dupę w aucie na obserwacjach? 503 00:42:55,840 --> 00:42:59,720 Próbują nas podzielić. Bo boją się tego, co robimy. 504 00:42:59,880 --> 00:43:01,560 I kogo to obchodzi? 505 00:43:02,640 --> 00:43:04,920 Posłuchaj. Zabawiliśmy się... 506 00:43:05,640 --> 00:43:08,800 ale teraz koniec. Poza tym bez Baronego... 507 00:43:09,800 --> 00:43:13,360 Nawet nie wiem, czy Elia po tym ocaleje. 508 00:43:14,200 --> 00:43:15,800 Weź tę robotę. 509 00:43:16,760 --> 00:43:19,160 Wystarczy twojego męczeństwa. 510 00:43:22,760 --> 00:43:24,360 Patrz. 511 00:43:25,040 --> 00:43:27,000 Trochę późno na otwarcie. 512 00:43:47,800 --> 00:43:50,160 Jedziemy za nim? 513 00:43:52,160 --> 00:43:55,040 Pewnie, że za nim jedziemy. 514 00:43:58,240 --> 00:44:01,800 - Jedzie autostradą? - Nie, przez via Messina Montagne. 515 00:44:01,960 --> 00:44:04,240 Ale Francesca ma dziś pomysły. 516 00:44:04,400 --> 00:44:08,200 Mamy prawo jej przeszkadzać? Daj znać, jeśli coś wyskoczy. 517 00:44:09,720 --> 00:44:10,640 Co? 518 00:44:10,800 --> 00:44:14,600 O 23:00 jakiś typ zwraca auto do salonu braci Corso. 519 00:44:15,680 --> 00:44:19,280 Nasi gliniarze nudzą się przed tym salonem. 520 00:44:20,720 --> 00:44:22,640 O czym mówiłem? 521 00:44:22,800 --> 00:44:26,120 - O operacji w Monreale. - Tak. 522 00:44:26,280 --> 00:44:28,800 Dwanaście zatrzymań! 523 00:44:28,960 --> 00:44:33,320 Tylko dlatego, że gość nie rozłączył się po rozmowie telefonicznej. 524 00:44:34,440 --> 00:44:35,640 Mieliśmy szczęście. 525 00:44:35,800 --> 00:44:37,400 Szczęście... 526 00:44:37,560 --> 00:44:40,720 Zostawił włączony telefon, a ty podsłuchiwałeś. 527 00:44:40,880 --> 00:44:44,760 Czyli ty stworzyłeś okazję. A trop był właściwy. 528 00:44:44,920 --> 00:44:46,840 Tak. Ale w każdym razie... 529 00:44:50,320 --> 00:44:52,600 - Bardzo dziękuję. - Dzięki. 530 00:44:55,520 --> 00:44:59,120 My też mamy dobry trop. Salon samochodowy, ksiądz... 531 00:44:59,280 --> 00:45:00,400 Chyba tak. 532 00:45:00,560 --> 00:45:04,280 Bardzo mnie wkurza, że to idzie tak powoli. 533 00:45:04,440 --> 00:45:06,640 Wciąż myślę, że nie zdążysz. 534 00:45:06,800 --> 00:45:10,520 Spokojnie. Jeśli nie zdążę, to złapiesz go ty, a nie ja. 535 00:45:12,560 --> 00:45:15,400 Nie. Złapiemy go razem. 536 00:45:17,800 --> 00:45:19,800 A potem Provenzana. 537 00:45:21,320 --> 00:45:23,680 To wyroki połączonych izb sądu. 538 00:45:23,840 --> 00:45:26,320 Rada Sądownictwa nie może ich ignorować. 539 00:45:26,480 --> 00:45:28,480 Jeśli wytkną nam niezgodność, 540 00:45:28,640 --> 00:45:31,600 odwołamy się i wniesiemy o zawieszenie wykonania. 541 00:45:32,280 --> 00:45:33,680 To precedens. 542 00:45:33,840 --> 00:45:36,680 Zyskamy czas i dorwiemy Provenzana. 543 00:45:36,840 --> 00:45:38,600 Ja i ty. 544 00:45:47,680 --> 00:45:49,080 Sama to wyszukałaś? 545 00:45:50,200 --> 00:45:53,480 - Oczywiście. - Tata nie miał nic z tym wspólnego? 546 00:45:57,960 --> 00:46:00,400 Wspaniała robota. Naprawdę. 547 00:46:03,400 --> 00:46:05,640 Ale to ja nie chcę zostać. 548 00:46:08,400 --> 00:46:10,200 Co ty mówisz? 549 00:46:14,000 --> 00:46:16,520 Jesteś zawiedziony i wściekły. 550 00:46:16,680 --> 00:46:18,440 Nie jestem zawiedziony. 551 00:46:21,040 --> 00:46:23,640 Mówię ci, że znalazłam sposób! 552 00:46:23,800 --> 00:46:28,400 Nocami nad tym ślęczałam! Mam sposób, żebyś został! 553 00:46:28,560 --> 00:46:31,280 Powinnaś była zajmować się Aglierim! 554 00:46:32,040 --> 00:46:34,360 Nie potrzebuję pomocy, żeby zmienić zdanie. 555 00:46:34,520 --> 00:46:38,680 Muszę wiedzieć, że gdy odejdę, to ty dorwiesz Provenzana. 556 00:46:38,840 --> 00:46:41,360 Spójrz mi teraz w oczy i powiedz mi to. 557 00:46:45,920 --> 00:46:48,720 Ty też zgrywałeś męczennika? 558 00:46:48,880 --> 00:46:53,600 Saverio Barone, zasrany bohater poświęcający się dla świata! 559 00:46:53,760 --> 00:46:55,960 Nie mówiłem o poświęceniu. 560 00:46:56,120 --> 00:46:58,040 Może tak chciałaś to widzieć. 561 00:46:58,200 --> 00:47:00,680 - Może mnie idealizowałaś. - Wal się! 562 00:47:01,400 --> 00:47:05,080 Wal się razem z twoimi banałami! Mówię ci... 563 00:47:05,240 --> 00:47:07,240 że zostawiasz mnie samą. 564 00:47:08,200 --> 00:47:10,840 Dłużej nie daję rady. Wystarczy. 565 00:47:11,000 --> 00:47:12,280 To koniec. 566 00:47:16,080 --> 00:47:17,880 Zawiodłem cię. 567 00:47:19,600 --> 00:47:21,240 Godzę się z tym. 568 00:47:22,160 --> 00:47:26,520 Ale jeśli teraz mówisz, że sama nie masz sił, że nie dasz rady... 569 00:47:27,600 --> 00:47:30,800 to znaczy, że wszystkie te lata były po nic. 570 00:47:30,960 --> 00:47:32,720 Po nic. 571 00:47:33,520 --> 00:47:36,920 Tylko po to, żeby pozbyć się wrogów Aglieriego i Provenzana 572 00:47:37,080 --> 00:47:41,560 i zrobić z nich niepokonanych. Płacz, jeśli tego potrzebujesz. 573 00:47:41,720 --> 00:47:46,200 Wściekaj się, krzycz, przyłóż mi, jeśli to ma ci poprawić nastrój. 574 00:47:47,240 --> 00:47:51,360 A potem spojrzyj mi w oczy i powiedz, że mogę odejść. 575 00:47:51,520 --> 00:47:53,920 Powiedz, że zajmiesz moje miejsce. 576 00:47:54,720 --> 00:47:57,680 Powiedz to, Paola. Powiedz teraz. 577 00:48:09,720 --> 00:48:11,080 Zostańcie. 578 00:48:29,680 --> 00:48:31,480 Wiesz, gdzie jesteśmy? 579 00:48:32,240 --> 00:48:33,240 Nie. 580 00:48:35,840 --> 00:48:37,440 To jakieś zadupie. 581 00:48:50,960 --> 00:48:52,200 Halo? 582 00:48:52,720 --> 00:48:55,120 - Pietro. - Zu Binu. 583 00:48:55,960 --> 00:48:58,680 Twój chłopiec mnie rozczarował. 584 00:48:59,200 --> 00:49:02,240 Czemu? Nie zrobił tego, co miał zrobić? 585 00:49:03,480 --> 00:49:04,680 Zrobił. 586 00:49:05,280 --> 00:49:09,960 Ale tak, jak zrobiłbyś to ty, chyląc głowę przed Bogiem. 587 00:49:10,120 --> 00:49:12,280 A nie przede mną. 588 00:49:13,120 --> 00:49:14,520 Zu Binu? 589 00:49:35,400 --> 00:49:37,560 - Pietro. - Davide, wszystko dobrze? 590 00:49:37,720 --> 00:49:39,720 Tak. Co się stało? 591 00:49:39,880 --> 00:49:43,560 - Nic, wracaj szybko do domu. - Już prawie jestem. 592 00:49:44,880 --> 00:49:46,520 - Pietro? - Tak? 593 00:49:47,240 --> 00:49:48,800 Dobrze się czujesz? 594 00:49:48,960 --> 00:49:52,360 Tak. Wracaj szybko do domu. Pośpiesz się. 595 00:49:52,520 --> 00:49:53,520 Cześć. 596 00:50:25,320 --> 00:50:27,520 Co to za jedni? 597 00:50:42,840 --> 00:50:44,280 Kurna! 598 00:50:58,280 --> 00:50:59,520 Patrz! 599 00:51:08,920 --> 00:51:11,120 Jesteśmy blisko. 600 00:51:32,200 --> 00:51:34,440 - Navarra. - Ten, którego śledziliśmy, 601 00:51:34,600 --> 00:51:37,760 został zabity. Musimy zdecydować, co robimy. 602 00:51:37,920 --> 00:51:39,640 Co? Gdzie jesteście? 603 00:51:39,800 --> 00:51:42,800 Koło kryjówki Aglieriego. Bardzo blisko! 604 00:51:42,960 --> 00:51:45,440 Ale jeśli ściągnę kogoś po zwłoki, 605 00:51:45,600 --> 00:51:48,600 to nas zdemaskuję i stracimy Aglieriego. 606 00:51:49,360 --> 00:51:51,640 - Paola? - Jestem... 607 00:51:51,800 --> 00:51:54,600 Chcę zgody na pozostawienie zwłok na drodze. 608 00:51:54,760 --> 00:51:57,480 Bierzesz na siebie tę odpowiedzialność? 609 00:51:58,000 --> 00:51:59,680 - Paola? - Saverio... 610 00:51:59,840 --> 00:52:02,960 W dupę z nim! Co mam zrobić teraz?! 611 00:52:04,000 --> 00:52:05,120 Chwileczkę... 612 00:52:20,000 --> 00:52:23,880 Nie ryzykujmy. Jeśli na pewno nie żyje, zostaw go tam. 613 00:52:24,640 --> 00:52:26,040 Masz. 614 00:52:35,800 --> 00:52:37,240 Możemy jechać. 43274

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.