All language subtitles for Hollington Drive.S01E03

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:01,159 --> 00:00:03,720 POPRZEDNIO - Ben mówi, 2 00:00:03,799 --> 00:00:06,879 że z Evą znaleźli Alexa. W lesie. 3 00:00:08,279 --> 00:00:12,439 - Kazał mi obiecać, że nie powiem. - Eva mówi ci, co chcesz usłyszeć. 4 00:00:12,519 --> 00:00:17,120 Może adoptuję Bena? Wiem, brzmi to od czapy, ale nie jest. 5 00:00:17,199 --> 00:00:20,679 - Theresa ma nominację do nagrody. - W środę idziemy. 6 00:00:20,760 --> 00:00:22,519 Ambitna z niej sztuka. 7 00:00:24,199 --> 00:00:26,039 Cholera. 8 00:00:26,120 --> 00:00:29,920 Niestety, rano znaleźliśmy ciało. Tam, gdzie znalazłem panią. 9 00:00:30,519 --> 00:00:34,640 Wszyscy uważają, że to ten fotograf z gazety, Colin Chiswick. 10 00:00:34,719 --> 00:00:36,079 To chyba on. 11 00:00:36,159 --> 00:00:39,560 Został zabity dzień wcześniej. To nie oni. 12 00:00:42,320 --> 00:00:44,359 Aresztują człowieka. 13 00:00:47,119 --> 00:00:48,399 Myliłyśmy się. 14 00:01:12,040 --> 00:01:14,159 Taksówka będzie o 18:00. 15 00:01:15,159 --> 00:01:17,400 Taksówka będzie o 18:00. 16 00:01:17,480 --> 00:01:21,359 - Nagrody biznesu? - A, tak. Dzięki. 17 00:01:21,439 --> 00:01:23,120 Ja się cieszę. 18 00:01:25,079 --> 00:01:27,640 Wolisz, żebym ja odebrał Bena? 19 00:01:28,200 --> 00:01:29,680 Nie. 20 00:01:32,719 --> 00:01:34,680 Nie, odbiorę go. 21 00:02:32,520 --> 00:02:34,719 HOLLINGTON DRIVE 22 00:02:55,400 --> 00:02:57,400 Przenoszę się do mamy. 23 00:03:03,159 --> 00:03:05,319 I co, nic nie powiesz? 24 00:03:08,919 --> 00:03:12,240 Nawet się nie zorientowałeś, że nasz syn zaginął. 25 00:03:13,199 --> 00:03:16,240 Wróciłam po południu i dopiero zauważyłeś. 26 00:03:17,479 --> 00:03:19,400 Nie było go całą noc. 27 00:03:21,719 --> 00:03:25,639 A ty tu siedzisz i nic nie mówisz, kiedy nasz syn nie żyje! 28 00:03:44,840 --> 00:03:46,360 Idę. 29 00:03:47,840 --> 00:03:49,960 Powiedział, że wyjdzie. 30 00:03:51,240 --> 00:03:54,960 Poprzedniego wieczoru. Szykowałaś się w kuchni do pracy, 31 00:03:55,319 --> 00:03:58,080 Alex powiedział, że rano wyjdzie. 32 00:03:58,719 --> 00:04:00,960 Zrobić jeden z tych... 33 00:04:01,719 --> 00:04:04,199 filmików na telefonie. 34 00:04:04,840 --> 00:04:07,639 Że ci go pokaże, kiedy wrócisz z nocki. 35 00:04:09,719 --> 00:04:11,319 Więc... 36 00:04:11,759 --> 00:04:16,079 kiedy zaspałem i nie było jego ubrania, butów, 37 00:04:16,920 --> 00:04:19,839 a tylne drzwi... były uchylone... 38 00:04:21,279 --> 00:04:23,399 bo były... zepsute... 39 00:04:26,240 --> 00:04:28,439 i nigdy ich nie domykał. 40 00:04:31,720 --> 00:04:33,680 Pomyślałem, że tak zrobił. 41 00:04:36,040 --> 00:04:38,120 Myślisz, że nie żałuję... 42 00:04:38,759 --> 00:04:43,000 Gdybym rano go nie zobaczyła, szukałabym go. 43 00:04:43,079 --> 00:04:45,360 Ale cię nie było, więc... 44 00:04:47,240 --> 00:04:49,360 Może powinnaś była być. 45 00:04:49,439 --> 00:04:52,240 Wszyscy gadają, patrzą na mnie, ale... 46 00:04:52,720 --> 00:04:54,879 może to twoja wina. 47 00:05:01,399 --> 00:05:03,199 Jadę do mamy. 48 00:05:17,279 --> 00:05:22,120 Det. Robin Parks, który prowadzi sprawę morderstwa Alexa Boyda, 49 00:05:22,199 --> 00:05:24,399 wydał oświadczenie dla mediów. 50 00:05:24,480 --> 00:05:27,720 Są postępy w śledztwie, 51 00:05:27,800 --> 00:05:30,160 otrzymaliśmy dużo zgłoszeń 52 00:05:30,240 --> 00:05:33,519 po publikacji portretu pamięciowego w lokalnej prasie, 53 00:05:33,600 --> 00:05:37,360 co doprowadziło do przesłuchania okolicznego mieszkańca. 54 00:05:37,439 --> 00:05:41,600 To wczesny etap, ale naszym zdaniem to potencjalny podejrzany. 55 00:05:41,680 --> 00:05:43,399 Nie rozumiem. 56 00:05:44,160 --> 00:05:46,439 Dlaczego go ukryliście? 57 00:05:47,360 --> 00:05:50,360 Dlaczego baliście, że coś wam grozi? 58 00:05:50,439 --> 00:05:53,040 Jesteś dość duży, by wiedzieć, 59 00:05:53,120 --> 00:05:57,800 że pomaganiem komuś nie wpakujesz się w kłopoty. 60 00:05:58,399 --> 00:06:02,360 Wiesz o tym, Eva też, dlatego nie rozumiem. 61 00:06:06,839 --> 00:06:09,199 Czy chodzi o jego telefon? 62 00:06:27,720 --> 00:06:29,439 Wchodzę. 63 00:06:32,920 --> 00:06:34,680 Przepraszam. 64 00:06:34,759 --> 00:06:37,000 Przepraszam, nie... 65 00:06:38,959 --> 00:06:41,800 To moja wina, bo ci nie uwierzyłam. 66 00:06:41,879 --> 00:06:44,240 Ale próbuję zrozumieć. 67 00:06:44,319 --> 00:06:46,759 Przepraszam, ale chcę zrozumieć. 68 00:06:47,319 --> 00:06:48,879 To moja wina. 69 00:06:52,600 --> 00:06:56,160 Nie! Rozmawialiśmy o tym. 70 00:06:56,240 --> 00:06:58,800 Nie było cię tam, proszę cię. 71 00:07:01,720 --> 00:07:04,279 Powiedziałem mu, żeby to zrobił. 72 00:07:06,839 --> 00:07:09,000 Chciałem, żeby przestał. 73 00:07:10,519 --> 00:07:13,480 Żeby przestał i dał Evie spokój. 74 00:07:14,120 --> 00:07:16,199 Był dla niej okropny. 75 00:07:18,480 --> 00:07:20,680 Wysyłałem mu wiadomości. 76 00:07:21,519 --> 00:07:24,079 Chciałem mu dokuczyć, ale nie, żeby... 77 00:07:24,160 --> 00:07:27,360 - Alex się nie zabił. - Skąd wiesz? 78 00:07:27,439 --> 00:07:29,959 Bo policja ma dowody, że... 79 00:07:31,800 --> 00:07:34,560 Myślisz, że zabił się przez ciebie? 80 00:07:34,639 --> 00:07:37,319 - Byłem wstrętny. - Wstrętny. 81 00:07:38,160 --> 00:07:40,560 Bo on był wstrętny dla Evy. 82 00:07:41,199 --> 00:07:46,279 - Więc ukryłeś jego i jego telefon? - Żeby nikt nie znalazł wiadomości. 83 00:07:46,360 --> 00:07:50,560 - Czemu mi nie powiedziałeś? - Nie uwierzyłabyś mi! 84 00:07:57,959 --> 00:07:59,959 Chcę iść na policję. 85 00:08:10,959 --> 00:08:13,600 - Zastanów się. - Dlaczego? 86 00:08:15,160 --> 00:08:19,319 Mają podejrzanego, nie wtrącajmy się. 87 00:08:19,399 --> 00:08:22,839 - Nie wiedzą, czy to zrobił! - Dobrze, ale... 88 00:08:22,920 --> 00:08:26,079 pójście na policję nie przyniesie ci ulgi. 89 00:08:27,759 --> 00:08:30,439 - Jesteś tam? - Chwileczkę! 90 00:08:37,600 --> 00:08:40,440 Posłuchaj... nic nie mów i nic nie rób. 91 00:08:44,320 --> 00:08:47,240 Wszystko gra? Taksówka będzie za godzinę. 92 00:08:55,840 --> 00:08:57,840 Dla kogo się stroisz? 93 00:08:59,879 --> 00:09:01,639 Znajomy wpadnie. 94 00:09:02,799 --> 00:09:06,120 Mamo... pomożesz mi z lekcjami? 95 00:09:06,919 --> 00:09:09,720 Wybacz, idę spotkać się z koleżanką z pracy. 96 00:09:11,279 --> 00:09:13,279 Ojciec może ci pomóc. 97 00:09:15,559 --> 00:09:17,679 Za chwilę, dobrze? 98 00:09:20,720 --> 00:09:23,200 Pomożesz jej, prawda? 99 00:09:24,120 --> 00:09:27,279 Nie chowaj się w garażu cały wieczór. 100 00:09:29,960 --> 00:09:34,559 - Baw się dobrze ze Stephanie. - A ty ze znajomym. 101 00:09:38,799 --> 00:09:41,480 - Idziemy. - Ładnie wyglądasz. 102 00:09:41,559 --> 00:09:42,960 Dziękuję. 103 00:09:46,480 --> 00:09:48,120 Bądźcie grzeczni. 104 00:09:51,600 --> 00:09:53,720 Chodź, bo się spóźnimy! 105 00:10:14,120 --> 00:10:16,600 - Eddie! Wejdź. - Dzięki. 106 00:10:17,320 --> 00:10:19,360 - Jak się masz? - Dobrze. 107 00:10:19,440 --> 00:10:21,559 Tędy. Już otworzyłem butelkę. 108 00:10:26,480 --> 00:10:28,519 Z dziećmi w porządku? 109 00:10:28,600 --> 00:10:31,519 Tak, napisałem do Georginy, wszystko gra. 110 00:10:31,600 --> 00:10:34,919 - Przyniosłem kasę za donicę... - Nie przejmuj się. 111 00:10:35,440 --> 00:10:38,600 Helen rozkoszuje się myślą, że to ja. 112 00:10:41,960 --> 00:10:46,200 Zdrówko. Przepraszam, nie chciałbym narobić ci kłopotów. 113 00:10:46,279 --> 00:10:48,000 To nic nowego. 114 00:10:49,320 --> 00:10:54,440 Przepraszam, jeśli w niedzielę wydawałem się oschły, nie chciałem. 115 00:10:54,519 --> 00:10:59,519 Ciągle słyszę, że nie wyczuwam sytuacji. Pewnie nie zauważyłem. 116 00:11:01,480 --> 00:11:05,440 Choć mam wrażenie, jakbym trafił na zły moment. 117 00:11:05,919 --> 00:11:09,559 Jest taka... atmosferka. Rozumiesz? 118 00:11:11,519 --> 00:11:12,799 Trudno... 119 00:11:13,600 --> 00:11:15,840 wszystkich nie zadowolisz. 120 00:11:15,919 --> 00:11:18,919 A w końcu miło pobyć z rodziną, prawda? 121 00:11:35,720 --> 00:11:36,960 Jestem 122 00:11:40,120 --> 00:11:41,480 Ja też 123 00:12:01,000 --> 00:12:03,759 Pojedźmy gdzieś, gdzie jest spokojniej. 124 00:12:05,279 --> 00:12:09,480 - Nikogo tu nie ma. - Chcę się stąd wyrwać. 125 00:12:44,879 --> 00:12:47,399 Nie spodziewałem się takiej pompy. 126 00:12:48,320 --> 00:12:50,360 Bąbelki też niezłe. 127 00:12:54,519 --> 00:12:57,440 - Gratulacje. - A, tak. 128 00:12:58,120 --> 00:13:00,000 - Theresa. - Leslie, cześć. 129 00:13:03,840 --> 00:13:08,279 Przepraszam. Mój partner, Fraser. 130 00:13:08,360 --> 00:13:10,960 Leslie Saunt, wydawnictwo Saunt, 131 00:13:11,039 --> 00:13:13,360 jeden ze sponsorów. 132 00:13:13,440 --> 00:13:17,360 Chodzę do Westcott, odkąd twoja matka otworzyła pierwszą 15 lat temu. 133 00:13:17,840 --> 00:13:21,720 - Byłaby dumna z twoich osiągnięć. - Dziękuję. 134 00:13:21,799 --> 00:13:25,919 Obyśmy jutro czytali o takich firmach, a nie o... 135 00:13:26,840 --> 00:13:28,159 Czym? 136 00:13:28,240 --> 00:13:31,240 Wkrótce wszyscy będą wiedzieć. 137 00:13:32,120 --> 00:13:35,080 Policja aresztowała naszego fotografa. 138 00:13:35,440 --> 00:13:38,080 Za zamordowanie tego chłopczyka. 139 00:13:38,559 --> 00:13:41,440 - Może kojarzycie, Colin Chiswick? - Boże... 140 00:13:42,000 --> 00:13:44,919 - Słyszeliśmy o nim, ale... - Jest dziwakiem, 141 00:13:45,000 --> 00:13:48,360 ale przepracowałem z nim ponad 20 lat. 142 00:13:48,440 --> 00:13:52,320 Te straszne plotki: "Kręcił się przy placach zabaw". Bzdura. 143 00:13:54,120 --> 00:13:57,919 - Policja wyjaśni, czy jest niewinny. - Policja, tu? 144 00:13:59,440 --> 00:14:02,080 Oczywiście współczuję rodzinie. 145 00:14:02,159 --> 00:14:04,360 Ale dość o tym. 146 00:14:04,440 --> 00:14:08,120 Powodzenia, urocza Thereso. Usiądź z brzegu. 147 00:14:15,559 --> 00:14:17,360 W porządku? 148 00:14:18,159 --> 00:14:19,039 Tak. 149 00:14:44,440 --> 00:14:46,360 Mam coś dla ciebie. 150 00:14:57,679 --> 00:14:59,399 Piękne. 151 00:15:00,519 --> 00:15:03,799 Podziękowanie. Wiesz, za... 152 00:15:04,399 --> 00:15:06,320 wsparcie. 153 00:15:07,919 --> 00:15:10,600 - Nie wiem, jak bym... - Gareth... 154 00:15:10,679 --> 00:15:12,799 Jean wyjechała do mamy. 155 00:15:14,600 --> 00:15:16,519 Przykro mi. 156 00:15:17,000 --> 00:15:19,000 Aresztowali kogoś. 157 00:15:20,759 --> 00:15:25,000 - Tego fotografa, Chiswicka. - Słyszałam. 158 00:15:27,480 --> 00:15:29,519 Widywałem go. 159 00:15:29,600 --> 00:15:32,360 Robił zdjęcia na meczach Alexa. 160 00:15:35,879 --> 00:15:38,200 Zawsze wyglądał mi na zboka. 161 00:15:38,840 --> 00:15:40,600 Wiem... 162 00:15:40,679 --> 00:15:44,159 wiem, że wszyscy... patrzą na mnie. 163 00:15:45,399 --> 00:15:47,879 Ale zajrzałem do niego... 164 00:15:49,000 --> 00:15:50,679 tuż przed snem. 165 00:15:52,399 --> 00:15:54,840 Żałuję, że go nie obudziłem. 166 00:15:56,639 --> 00:15:58,159 Że... 167 00:16:08,120 --> 00:16:09,799 Myślę... 168 00:16:11,240 --> 00:16:13,240 że powinniśmy... 169 00:16:14,000 --> 00:16:16,559 odpuścić na jakiś czas. 170 00:16:18,519 --> 00:16:20,840 Będziesz mógł na mnie liczyć. 171 00:16:21,600 --> 00:16:26,960 Byłeś dla mnie cudowny, kiedy czułam się samotna, ale... 172 00:16:27,919 --> 00:16:30,240 to zbyt blisko. 173 00:16:31,639 --> 00:16:33,519 Wszyscy patrzą. 174 00:16:35,559 --> 00:16:39,639 Strach pomyśleć, co by z tobą było, gdyby ktoś się dowiedział... 175 00:16:39,720 --> 00:16:42,639 Skończmy z tym, zanim coś się stanie. 176 00:16:46,000 --> 00:16:49,039 - Uważasz, że to moja wina? - Nie, skądże. 177 00:16:58,399 --> 00:17:00,759 Spójrz na to, spodoba ci się. 178 00:17:17,319 --> 00:17:20,799 - Ile ci to zajęło? - 8 miesięcy pracy. 179 00:17:21,839 --> 00:17:24,480 Głównie karton i styropian. 180 00:17:24,559 --> 00:17:26,759 Wiesz, czego ci brakuje? 181 00:17:26,839 --> 00:17:28,000 Pracy. 182 00:17:32,720 --> 00:17:34,119 Żartuję. 183 00:17:35,680 --> 00:17:37,640 A tak na serio... 184 00:17:38,279 --> 00:17:41,000 to niesamowite. 185 00:17:41,480 --> 00:17:43,880 Helen uważa, że to strata czasu. 186 00:17:43,960 --> 00:17:47,640 Wrzuć to do sieci. Byłby wiral. 187 00:17:47,720 --> 00:17:50,240 Nie. Mnie to uspokaja. 188 00:17:51,640 --> 00:17:54,440 - Siedzę tu całymi dniami. - I jak to działa? 189 00:17:56,640 --> 00:18:01,440 Czyli... jesteś niepracującym tatą? 190 00:18:02,279 --> 00:18:04,880 - Miałem świetną pracę. - Super. 191 00:18:05,599 --> 00:18:08,640 Nienawidziłem jej. Byłem nieszczęśliwy. 192 00:18:08,720 --> 00:18:11,680 Ale zarabiałem, odniosłem sukces. 193 00:18:12,200 --> 00:18:17,240 Aż Helen zachciała być bliżej siostry, zwolniła się posada dyrektorki w szkole. 194 00:18:17,319 --> 00:18:21,079 Uznałem, że zrobię sobie wolne, rzucę wyścig szczurów, 195 00:18:21,160 --> 00:18:25,759 pomyślę, co chciałbym robić. Minęło 5, 6 lat. 196 00:18:25,839 --> 00:18:29,839 Nadal nie wiem i wciąż jestem nieszczęśliwy. 197 00:18:32,160 --> 00:18:34,880 Wziąłem się za sport po odejściu żony. 198 00:18:35,640 --> 00:18:37,680 - Przykro mi. - Spoko. 199 00:18:38,519 --> 00:18:42,519 Nie rzuciła mnie, bo byłem gruby. Po prostu mnie nie lubiła. 200 00:18:44,039 --> 00:18:48,359 Więc robię to, co wszyscy niesympatyczni: biegam. 201 00:18:49,920 --> 00:18:53,319 Początkowo planowałem podróż. Jak Jack Kerouac. 202 00:18:53,400 --> 00:18:55,160 Albo Muppety. 203 00:18:57,079 --> 00:19:00,880 Ale nie wiem. Zawsze myślałem, że będę miał to, co wy. 204 00:19:00,960 --> 00:19:03,359 Ładny dom, dużą rodzinę. 205 00:19:04,680 --> 00:19:06,960 Nie sądziłem, że będę sam. 206 00:19:13,960 --> 00:19:17,319 Helen z trudem wytrzymuje ze mną w jednym pokoju. 207 00:19:18,880 --> 00:19:23,039 Moja córka... ma mnie za obcego. 208 00:19:25,759 --> 00:19:28,400 U sąsiadów też nie ma raju. 209 00:19:29,440 --> 00:19:33,759 Myślę, że obaj marzymy o czymś, co nie istnieje. 210 00:19:36,319 --> 00:19:39,079 Może powinniśmy zmierzyć się z lękami? 211 00:19:39,759 --> 00:19:43,759 - Ty wyruszyć w podróż, a ja... - Stać się sensacją Internetu. 212 00:19:47,240 --> 00:19:50,920 Wielu nominowanych działa dziś w skali kraju, 213 00:19:51,000 --> 00:19:54,039 ale u źródła ich działalności leży społeczność. 214 00:19:54,119 --> 00:19:57,279 Społeczność to rodzina, a nasza ucierpiała. 215 00:19:58,519 --> 00:20:01,200 I gdy dziś świętujemy wasze sukcesy, 216 00:20:01,279 --> 00:20:05,480 nie zapominajmy o najbliższych małego Alexa Boyda. 217 00:20:10,680 --> 00:20:16,400 Tegoroczną Najlepszą Lokalną Firmą jest Westcott's Café and Delicatessen. 218 00:20:48,519 --> 00:20:51,799 Zostawiłam przemówienie na krześle. 219 00:20:56,559 --> 00:21:00,200 Nieważne. Dziękuję jurorom 220 00:21:00,279 --> 00:21:05,799 i wszystkim, którzy przychodzą do nas codziennie i piją naszą kawę. 221 00:21:11,039 --> 00:21:13,039 Jak powiedział Leslie, 222 00:21:13,119 --> 00:21:16,160 to trudny czas dla społeczności, 223 00:21:16,240 --> 00:21:18,880 a bez niej bylibyśmy niczym. 224 00:21:20,039 --> 00:21:23,839 Choć mamy kawiarnie w całym hrabstwie, 225 00:21:23,920 --> 00:21:29,480 nasz dom jest tu, gdzie moja mama założyła firmę. 226 00:21:31,039 --> 00:21:35,400 Dziękuję. Muszę podziękować jeszcze jednej osobie... 227 00:21:37,960 --> 00:21:40,000 mojej siostrze Helen. 228 00:22:20,920 --> 00:22:24,839 - Eddie się pojawił? - Nie wiem. Do niego nie zajrzałam. 229 00:22:24,920 --> 00:22:27,480 Jestem wykończona. Dziękuję za dziś. 230 00:22:28,079 --> 00:22:29,960 Co się dzieje? 231 00:22:32,039 --> 00:22:34,079 Co się dzieje? 232 00:22:35,480 --> 00:22:37,559 W jakim sensie? 233 00:22:37,640 --> 00:22:40,400 Nie dotknęłaś mnie od wielu dni. 234 00:22:41,079 --> 00:22:44,720 - Dotykałam, więc nie wiem... - Nie z czułością. 235 00:22:46,319 --> 00:22:50,720 Rozumiem... otworzyłaś się w trudnej kwestii, 236 00:22:50,799 --> 00:22:53,519 jest ta historia z policją, Ben, ale... 237 00:22:55,240 --> 00:22:58,000 - Nie wspomniałaś o mnie. - Kiedy? 238 00:22:59,359 --> 00:23:00,559 W mowie. 239 00:23:03,559 --> 00:23:07,160 Masz wątpliwości co do mnie, do nas? 240 00:23:08,160 --> 00:23:10,720 O tym rozmawiałaś tamtej nocy z siostrą? 241 00:23:10,799 --> 00:23:14,359 Dlatego, gdy chcę mówić o zobowiązaniu czy wyprowadzce... 242 00:23:14,440 --> 00:23:16,279 - Nie! - Więc co? 243 00:23:18,480 --> 00:23:22,319 Powiedz, co zrobiłem, żebym mógł to naprawić, 244 00:23:22,400 --> 00:23:24,359 bo tak nie mogę żyć. 245 00:23:28,000 --> 00:23:29,960 Nie chodzi o ciebie. 246 00:23:31,279 --> 00:23:32,920 Więc o co? 247 00:23:38,119 --> 00:23:39,599 O... 248 00:23:52,359 --> 00:23:53,759 Proszę... 249 00:23:56,160 --> 00:23:58,160 Przepraszam. 250 00:24:01,079 --> 00:24:03,079 Przepraszam. 251 00:24:43,480 --> 00:24:46,480 Wyjrzyj przez okno! 252 00:24:51,440 --> 00:24:55,680 Myśleli, że Alex zabił się przez ich wiadomości. 253 00:24:58,160 --> 00:25:01,440 Bo Alex dręczył Evę, podobno. 254 00:25:03,839 --> 00:25:06,519 Musimy z tym skończyć, przyznać się. 255 00:25:06,599 --> 00:25:10,519 Ben chce postąpić słusznie, powinnam mu pomóc. 256 00:25:11,839 --> 00:25:14,920 - I co powiedziałaś? - Nie zgodziłam się. 257 00:25:15,839 --> 00:25:18,720 Alex nie dręczył Evy. To nieprawda. 258 00:25:21,799 --> 00:25:25,319 - Przykro mi, to kolejny wymysł Bena. - Nie... 259 00:25:25,400 --> 00:25:29,279 Nie chcę utrudniać ci życia, ale to może się źle skończyć... 260 00:25:29,359 --> 00:25:33,880 Był przekonany, że to jego wina, wierzę mu. 261 00:25:33,960 --> 00:25:38,680 Nawet jeśli Benowi nic nie zrobią, miałabyś poważne kłopoty. 262 00:25:38,759 --> 00:25:42,640 - Nie chciałby tego. - A może tego mu trzeba. 263 00:25:42,720 --> 00:25:45,599 Po prostu czuje... gniew. 264 00:25:46,359 --> 00:25:49,880 - Nie pójdzie na policję. - Ale my powinnyśmy. 265 00:25:49,960 --> 00:25:54,759 Powinnyśmy były na początku, a teraz jest, jak jest. 266 00:25:54,839 --> 00:25:58,119 I oczywiście, że Ben cię potrzebuje. 267 00:26:00,000 --> 00:26:03,119 Przeze mnie aresztowano człowieka. 268 00:26:03,680 --> 00:26:05,599 Co powiedziałaby mama? 269 00:26:06,559 --> 00:26:10,839 Mogłabyś położyć trupa na stole, a mama nie uwierzyłaby, że to ty. 270 00:26:14,920 --> 00:26:17,880 Pozostaje nam tylko czuć się z tym okropnie, 271 00:26:17,960 --> 00:26:20,839 bo nie możemy nic zrobić i nie powinnyśmy. 272 00:26:22,640 --> 00:26:24,839 Muszę się położyć. 273 00:26:26,000 --> 00:26:29,839 Jean i Gareth poprosili, żebym poprowadziła jutrzejsze czuwanie. 274 00:26:32,319 --> 00:26:34,160 Do jutra. 275 00:26:35,359 --> 00:26:37,480 Przy okazji, gratuluję. 276 00:26:52,960 --> 00:26:54,920 Alex miał 10 lat. 277 00:26:55,680 --> 00:26:57,240 Był energiczny... 278 00:26:58,000 --> 00:27:00,400 dowcipny, samodzielny. 279 00:27:01,440 --> 00:27:03,200 Lubił nagrywać filmy. 280 00:27:04,599 --> 00:27:07,559 Był nadzwyczajnym zwykłym chłopcem. 281 00:27:09,200 --> 00:27:11,640 Kochanym w pełni i bezwarunkowo. 282 00:27:16,119 --> 00:27:18,000 Garecie, Jean... 283 00:27:19,000 --> 00:27:22,480 wiem, że mówię to w imieniu całej społeczności: 284 00:27:23,720 --> 00:27:27,519 choć nie potrafimy sobie wyobrazić waszego niewysłowionego bólu, 285 00:27:27,599 --> 00:27:29,680 żałobę dzielimy z wami. 286 00:27:30,960 --> 00:27:34,000 I obiecujemy, że zachowamy Alexa w sercach, 287 00:27:35,079 --> 00:27:37,759 jego pamięć i ducha, 288 00:27:37,839 --> 00:27:42,559 w myślach i czynach, do końca naszego życia. 289 00:27:43,519 --> 00:27:46,039 Był mądrym, kochanym chłopcem 290 00:27:47,000 --> 00:27:49,680 i jesteśmy rozbici przez jego utratę. 291 00:27:50,559 --> 00:27:55,440 Poproszę o chwilę ciszy, by upamiętnić Alexa Boyda. 292 00:28:05,559 --> 00:28:07,440 Dziękuję. 293 00:28:10,359 --> 00:28:12,200 W porządku? 294 00:28:16,039 --> 00:28:18,519 Przepraszam, powiem kilka słów. 295 00:28:22,599 --> 00:28:24,319 Wiem, że... 296 00:28:25,440 --> 00:28:28,079 nie mieszkamy w pięknym, dużym domu. 297 00:28:29,920 --> 00:28:33,720 Nie mamy dużego ogrodu... mnóstwa zabawek. 298 00:28:35,839 --> 00:28:38,119 Ale kochaliśmy naszego syna. 299 00:28:39,839 --> 00:28:41,720 Był zadbany... 300 00:28:43,400 --> 00:28:45,319 był naszym światem. 301 00:28:46,319 --> 00:28:49,480 A teraz nasza rodzina legła w gruzach. 302 00:28:50,039 --> 00:28:52,680 Nie chcą, żebym o tym mówił... 303 00:28:55,160 --> 00:28:57,960 ale łajdak, którego o to podejrzewają, 304 00:28:58,039 --> 00:29:02,359 siedzi teraz w celi i mam nadzieję, że zostanie tam do końca życia. 305 00:29:04,640 --> 00:29:07,279 Nie chcę waszej litości ani modlitw. 306 00:29:08,279 --> 00:29:10,480 Chcę sprawiedliwości. 307 00:29:12,720 --> 00:29:14,400 Dziękuję. 308 00:29:28,960 --> 00:29:31,359 - Było dobrze? - Tak, pięknie. 309 00:29:33,119 --> 00:29:35,839 Robimy wołowinę, wpadniecie? 310 00:29:37,200 --> 00:29:38,519 Cudownie. 311 00:29:39,680 --> 00:29:43,279 Mieliśmy skoczyć na piwo, ale wrócimy na czas. 312 00:29:43,359 --> 00:29:45,519 - 19:30? - Doskonale. 313 00:29:45,599 --> 00:29:47,119 Do zobaczenia. 314 00:30:08,160 --> 00:30:10,319 Nie masz mi tego za złe? 315 00:30:11,319 --> 00:30:12,839 Nie. 316 00:30:12,920 --> 00:30:15,519 Pomyślałem, że byłoby miło. 317 00:30:18,240 --> 00:30:21,519 - Twoja siostra sobie poradziła. - Owszem. 318 00:30:21,599 --> 00:30:24,559 I miło patrzeć na bliskość Bena i Georgie. 319 00:30:27,160 --> 00:30:29,359 Zważywszy na okoliczności. 320 00:30:32,359 --> 00:30:34,519 Wczoraj było fajnie. 321 00:30:40,839 --> 00:30:44,000 A co to było? Gdy spytałem, o co chodzi... 322 00:30:45,039 --> 00:30:48,200 powiedziałaś, że nie o mnie, ale nie wyjaśniłaś. 323 00:30:53,920 --> 00:30:56,279 Myślę, że powinieneś adoptować Bena. 324 00:31:02,319 --> 00:31:04,039 Jeśli to wciąż... 325 00:31:04,960 --> 00:31:06,960 Wiesz, dla stabilności i... 326 00:31:08,839 --> 00:31:13,240 Dobrze, by czuł się kochany i chciany. 327 00:31:14,200 --> 00:31:15,480 Więc dziękuję. 328 00:31:18,799 --> 00:31:20,279 I... 329 00:31:25,920 --> 00:31:29,880 Pomyślałam, że powinniśmy się pobrać. Nie wiem, co ty... 330 00:31:31,920 --> 00:31:34,160 Co myślisz? 331 00:31:34,240 --> 00:31:36,839 - Chciałbyś czy...? - Tak. 332 00:31:40,960 --> 00:31:43,160 Jesteś pewna? 333 00:31:43,240 --> 00:31:46,599 Nie wymusiłem tego czy...? 334 00:31:46,680 --> 00:31:49,079 Skądże. Chcę tego, czemu...? 335 00:31:50,480 --> 00:31:54,039 - Byle to zgrać z Benem i szkołą... - Jasne. 336 00:31:58,559 --> 00:32:00,359 Wyjedźmy stąd. 337 00:32:01,960 --> 00:32:05,279 Zacznijmy od nowa. W nowym miejscu. 338 00:32:31,920 --> 00:32:33,279 Ben? 339 00:32:35,000 --> 00:32:36,319 Eva? 340 00:32:37,400 --> 00:32:40,359 - Wyłącz to, musimy iść. - Nie chcę. 341 00:32:41,079 --> 00:32:42,599 Musimy. 342 00:32:43,160 --> 00:32:46,240 - Chodź. No chodź. - Gdzie tata? 343 00:32:46,839 --> 00:32:48,960 Spotkamy się z nim tam. 344 00:32:51,000 --> 00:32:55,000 O, tak. I o to chodzi. 345 00:33:00,319 --> 00:33:02,799 Za nas. I naszą rodzinę. 346 00:33:06,319 --> 00:33:10,039 - Georgie, to ty? Mogę jej powiedzieć? - Pewnie. 347 00:33:10,880 --> 00:33:12,839 Pojebało cię? 348 00:33:12,920 --> 00:33:15,240 - Słucham? - Ty psychopatko. 349 00:33:16,079 --> 00:33:18,240 Kto mu powie: ty czy ja? 350 00:33:30,319 --> 00:33:32,920 Cześć. Nie wiem, gdzie jest David... 351 00:33:34,640 --> 00:33:36,640 To koniec. Wiedzą. 352 00:33:40,799 --> 00:33:42,119 Wchodź. 353 00:34:02,599 --> 00:34:04,720 Nie wiem, co powiedzieć. 354 00:34:06,480 --> 00:34:08,920 David wie? Nie. 355 00:34:14,039 --> 00:34:16,440 Dopiero co byliśmy na czuwaniu. 356 00:34:18,239 --> 00:34:20,159 Jak mogłyście tam stać... 357 00:34:20,760 --> 00:34:22,679 - Stać tam i... - Przepraszam... 358 00:34:23,960 --> 00:34:27,880 Więc ten człowiek rzekomo widziany w parku... 359 00:34:29,039 --> 00:34:30,639 to ściema? 360 00:34:32,639 --> 00:34:35,920 - Nie chciałam... - Nie chciałaś. 361 00:34:36,000 --> 00:34:38,000 Ale go aresztowali! 362 00:34:39,400 --> 00:34:42,639 Przez ciebie prawdziwy zabójca jest na wolności! 363 00:34:42,719 --> 00:34:47,039 Theresa od razu chciała iść na policję. Odradzałam jej, to moja wina. 364 00:34:47,519 --> 00:34:51,199 Dlatego tamtej nocy poszłaś do Helen? 365 00:34:51,280 --> 00:34:54,239 Tym byłaś zajęta? Tuszowaniem morderstwa? 366 00:34:55,639 --> 00:34:58,079 Bałam się, że Ben... 367 00:34:59,000 --> 00:35:01,400 Dlatego pojechałaś do lasu? 368 00:35:01,480 --> 00:35:03,519 O Boże. 369 00:35:03,599 --> 00:35:06,360 Wiedziałem, że jesteś wypindrzoną, 370 00:35:06,440 --> 00:35:09,840 manipulującą suką, ale tego nie przewidziałem. 371 00:35:09,920 --> 00:35:13,639 Przestań, to nie... To moja wina, Helen próbowała pomóc! 372 00:35:13,719 --> 00:35:15,119 Pomóc? 373 00:35:15,519 --> 00:35:19,239 Jak?! Kłamiąc, żeby kryć dzieci? 374 00:35:19,320 --> 00:35:22,239 Okłamując policję? Tę biedną rodzinę? 375 00:35:24,039 --> 00:35:26,840 I dziwisz się, dlaczego Ben taki jest? 376 00:35:30,559 --> 00:35:31,920 Dobra... 377 00:35:33,599 --> 00:35:35,480 Obie pojedziecie na policję. 378 00:35:37,239 --> 00:35:40,119 I powiecie prawdę. Albo ja to zrobię. 379 00:35:41,639 --> 00:35:44,960 Dobrze. Pojedziemy na policję. 380 00:35:47,400 --> 00:35:51,679 - Musimy tylko przemyśleć, co powiemy. - Poważnie? 381 00:35:51,760 --> 00:35:54,199 Wersje dzieci się nie zgadzają. 382 00:35:54,280 --> 00:35:58,920 Możemy założyć, że są co najmniej współwinne znalezienia Alexa i... 383 00:35:59,599 --> 00:36:04,000 ukrycia go. A Theresa okłamała policję. 384 00:36:06,360 --> 00:36:09,880 Będą konsekwencje, o których jeszcze nie pomyśleliśmy. 385 00:36:09,960 --> 00:36:13,199 Radzę się z tym przespać, wrócić do tego rano 386 00:36:13,280 --> 00:36:15,519 i wtedy pójść na policję. 387 00:36:16,840 --> 00:36:19,920 Gdyby to była moja córka, poszedłbym od razu. 388 00:36:20,920 --> 00:36:23,000 Powiedziałabym to samo. 389 00:36:24,280 --> 00:36:26,440 Aż padło na mojego syna. 390 00:36:29,800 --> 00:36:33,119 Zadzwonię do Eddiego. Odwołam kolację. 391 00:37:16,239 --> 00:37:18,079 A gdzie David? 392 00:37:18,159 --> 00:37:22,239 Nie chcę, żeby wiedział, aż będziemy... zorganizowani. 393 00:37:23,840 --> 00:37:28,000 Ben i Eva opowiadają różne wersje. Przypuszczam, że prawda leży gdzieś... 394 00:37:29,480 --> 00:37:30,920 pośrodku. 395 00:37:31,000 --> 00:37:34,679 I choć jestem gotowa ponieść konsekwencję swoich czynów... 396 00:37:36,079 --> 00:37:39,320 i oczywiście będziemy zachęcać do szczerości, 397 00:37:40,039 --> 00:37:43,519 boję się, że wobec takiej presji spanikują, 398 00:37:44,119 --> 00:37:47,000 obciążą siebie nawzajem i pogorszą sytuację. 399 00:37:47,079 --> 00:37:50,920 Sugeruję, by przyznali się do najprostszych faktów. 400 00:37:51,760 --> 00:37:53,719 Byli tam oboje. 401 00:37:53,800 --> 00:37:57,840 Ukryli... całą sprawę, bo uważali, 402 00:37:57,920 --> 00:38:03,960 że Alex odebrał sobie życie przez to, jak go traktowali. 403 00:38:04,599 --> 00:38:07,679 - Czy tak było? - Tak twierdzi Ben. 404 00:38:07,760 --> 00:38:10,360 I tak chciał iść na policję, więc... 405 00:38:11,719 --> 00:38:14,239 Chyba, że masz inny pomysł. 406 00:38:14,320 --> 00:38:17,239 Tak. Musicie ustalić, co powiecie. 407 00:38:18,639 --> 00:38:22,599 Bo kiedy dzieci się zgłoszą, wyjdzie na jaw twoja ściema 408 00:38:22,679 --> 00:38:24,559 o facecie w lesie. 409 00:38:26,400 --> 00:38:30,599 Że nigdy nie widziałaś mężczyzny z portretu. Że skłamałaś. 410 00:38:32,000 --> 00:38:34,480 I w efekcie aresztowano Chiswicka. 411 00:38:35,920 --> 00:38:37,920 Więc powiem prawdę. 412 00:38:41,599 --> 00:38:44,079 I poniosę konsekwencje. 413 00:38:49,519 --> 00:38:51,280 Powinnyśmy... 414 00:38:51,360 --> 00:38:53,400 Powinnam pomówić z dziećmi. 415 00:38:53,480 --> 00:38:55,440 Czekaj, czekaj. Czekaj. 416 00:39:00,440 --> 00:39:02,960 A gdybyście nie wiedziały o tym do dziś? 417 00:39:03,360 --> 00:39:06,519 Gdybyście nie wiedziały, 418 00:39:06,599 --> 00:39:09,440 nie można by was obwiniać o zmyślanie. 419 00:39:10,159 --> 00:39:12,920 Policja widziała Theresę w lesie. 420 00:39:13,719 --> 00:39:16,800 Wiedząc, że Ben też tam był, będą coś podejrzewać. 421 00:39:16,880 --> 00:39:18,920 Musieliby mieć dowód. 422 00:39:21,960 --> 00:39:23,239 A Chiswick? 423 00:39:25,800 --> 00:39:29,199 Z braku dowodów będą musieli go wypuścić. 424 00:39:32,199 --> 00:39:34,239 Porozmawiam z dziećmi. 425 00:39:37,800 --> 00:39:39,920 Zadzwoń do detektywa Parksa. 426 00:40:42,559 --> 00:40:44,840 Porozmawiamy z nimi osobno. 427 00:40:49,480 --> 00:40:54,199 Zapewnimy im specjalistów, którzy odpowiedzą na wszelkie pytania. 428 00:40:58,559 --> 00:41:01,440 Poprosimy o nietowarzyszenie im na tym etapie, 429 00:41:01,519 --> 00:41:04,440 możemy mieć do pań pytania związane ze sprawą. 430 00:41:10,119 --> 00:41:12,559 Czy wy macie jakieś pytania? 431 00:41:14,880 --> 00:41:17,599 Dobrze. Proszę zaczekać tam, 432 00:41:17,679 --> 00:41:20,199 podejdę, kiedy skończymy. 433 00:41:21,840 --> 00:41:23,280 Dziękujemy. 434 00:41:34,679 --> 00:41:36,800 Podejrzewają nas o coś. 435 00:41:38,119 --> 00:41:40,920 Dlatego nas tam nie wpuszczają. 436 00:41:42,360 --> 00:41:44,599 Co będzie potem? 437 00:41:46,079 --> 00:41:48,679 - Nie wiem. - Co zrobimy? 438 00:41:50,960 --> 00:41:53,559 Myślisz, że wszyscy się dowiedzą? 439 00:41:54,960 --> 00:41:57,119 Nie wiem. 440 00:42:03,280 --> 00:42:05,199 Powiem prawdę. 441 00:42:08,320 --> 00:42:12,280 O portrecie pamięciowym, o wszystkim. 442 00:42:12,360 --> 00:42:14,800 Powiem im, że to moja wina. 443 00:42:14,880 --> 00:42:17,960 - Nie możesz, bo tak nie jest. - Jest. 444 00:42:18,039 --> 00:42:19,000 Jest. 445 00:42:19,760 --> 00:42:24,159 Próbujesz chronić Evę, dlatego tu jesteśmy. 446 00:42:24,239 --> 00:42:25,960 Przeze mnie. 447 00:42:27,679 --> 00:42:29,719 Muszę z tym skończyć. 448 00:42:31,079 --> 00:42:33,400 Przestać być takim tchórzem. 449 00:42:34,280 --> 00:42:38,079 Jestem tu, bo chcę. Usiłuję cię chronić! 450 00:42:38,159 --> 00:42:41,679 - Co?! - Proszę, zaczekaj. Usiądź i zaczekaj. 451 00:42:41,760 --> 00:42:45,519 Nie potrzebuję ochrony! 452 00:42:46,840 --> 00:42:49,239 Benowi będzie lepiej beze mnie. 453 00:42:49,320 --> 00:42:51,519 Wam wszystkim. Naprawdę. 454 00:42:53,280 --> 00:42:56,679 Jeśli nie dla Bena, zostań dla mnie. 455 00:42:57,639 --> 00:42:58,840 Proszę. 456 00:43:03,840 --> 00:43:07,559 Zrób to jedno, ostatni raz i będzie po wszystkim. 457 00:43:08,559 --> 00:43:10,760 Proszę, dla mnie. 458 00:43:14,199 --> 00:43:16,800 Proszę... nie zostawiaj mnie. 459 00:43:33,639 --> 00:43:37,079 Porozmawiamy z opieką społeczną, ale zważywszy na ich wiek 460 00:43:37,159 --> 00:43:40,320 i szczerość, nie przewiduję dalszych kroków. 461 00:43:50,800 --> 00:43:54,960 - Powiadomicie rodziców Alexa? - Tylko w razie konieczności. 462 00:43:59,360 --> 00:44:01,440 Choć to ciekawe... 463 00:44:02,320 --> 00:44:04,559 W nocy, gdy się poznaliśmy... 464 00:44:04,639 --> 00:44:08,480 była pani tam, gdzie Ben i Eva rzekomo znaleźli Alexa. 465 00:44:16,239 --> 00:44:19,079 Szukało tam dużo ludzi, więc... 466 00:44:21,199 --> 00:44:23,440 Myśli pan, że to Chiswick? 467 00:44:24,119 --> 00:44:27,679 Śledztwo jest w toku, parę rzeczy wciąż się... 468 00:44:29,079 --> 00:44:30,639 nie zgadza. 469 00:44:32,199 --> 00:44:35,159 Ale bez obawy, postąpiła pani słusznie. 470 00:44:36,760 --> 00:44:38,559 Proszę uważać na syna. 471 00:44:45,800 --> 00:44:48,000 Chwileczkę. To Fraser. 472 00:44:48,599 --> 00:44:49,880 Cześć. 473 00:44:52,000 --> 00:44:54,039 Czy Helen jest z tobą? 474 00:44:55,079 --> 00:44:58,599 - Tak. Coś się stało? - Musicie jechać do szpitala. 475 00:45:00,199 --> 00:45:03,559 Eddie znalazł Davida. Nie wiem, co... 476 00:45:04,840 --> 00:45:06,679 Zajrzał 477 00:45:06,760 --> 00:45:09,119 i go znalazł. 478 00:45:09,199 --> 00:45:13,039 Coś zażył, nie wiem... 479 00:45:13,119 --> 00:45:16,159 Jest źle, bardzo źle. 480 00:45:16,639 --> 00:45:20,039 Musisz zawieźć Helen do szpitala. Natychmiast. 481 00:45:32,719 --> 00:45:35,079 Tekst: Michał Kwiatkowski 35635

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.