Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:02:18,600 --> 00:02:21,700
Kjoto, Japonia - 1937
2
00:02:23,800 --> 00:02:26,900
Japonia wys�a�a wojsko w celu
okupacji Chi�skiego miasta Szanghaj.
3
00:02:27,100 --> 00:02:31,400
Napi�cie mi�dzy tymi dwoma pot�gami
azjatyckimi silnie wzrasta w zwi�zku z wizj� wojny.
4
00:02:31,600 --> 00:02:34,500
Nasze g�osy musz� by� wys�uchane!
Japonia nale�y do ludzi, nie wojska!
5
00:02:34,700 --> 00:02:38,200
Musimy sko�czy� z okupacj� wojskow� Szanghaju!
6
00:02:42,400 --> 00:02:46,800
Uwaga, klan Kokoya jest tutaj!
Szybko uciekajmy!
7
00:02:56,000 --> 00:02:59,000
Zapami�tajcie sobie:
8
00:02:59,900 --> 00:03:03,600
Punkt pierwszy oznacza rozpuszczenie
�rodka smaruj�cego w silniku.
9
00:03:03,800 --> 00:03:07,900
Punkt drugi to mechanika,
t�oki i ga�nik.
10
00:03:09,500 --> 00:03:15,300
Wszystkie funkcje, o kt�rych dzi� wspomnia�em,
znajd� si� w te�cie ko�cowym.
11
00:03:31,000 --> 00:03:32,600
Na dzi� to wszystko.
12
00:03:32,800 --> 00:03:34,400
Co si� dzieje?
13
00:03:34,600 --> 00:03:37,900
Chi�czyku, wyno� si� st�d!
14
00:03:41,800 --> 00:03:43,300
Nie mo�ecie tego zrobi�!
15
00:03:43,500 --> 00:03:45,800
Japonia jest w stanie wojny!
16
00:03:46,000 --> 00:03:49,900
- Wsad�cie sobie t� wojn� gdzie�!
- Co?
17
00:03:58,200 --> 00:04:01,800
Nie mo�ecie dzia�a� w ten spos�b.
18
00:04:04,500 --> 00:04:08,100
Przesta�cie!
Nie macie prawa tak tu wtargn��.
19
00:04:08,300 --> 00:04:11,300
Co?
Mog� robi� na co mam ochot�!
20
00:04:11,500 --> 00:04:17,000
M�j wuj si� dowie co tu wyprawiacie.
Zobaczymy jacy b�dziecie odwa�ni!
21
00:04:18,500 --> 00:04:20,100
Idiota!
22
00:04:20,300 --> 00:04:24,100
Ja!?
Ty ani tw�j wuj mnie nie interesujecie!
23
00:04:24,300 --> 00:04:27,400
A ty masz trzy sekundy �eby wyj��.
A teraz spadaj!
24
00:04:27,600 --> 00:04:29,300
Raz..
25
00:04:29,500 --> 00:04:30,900
Dwa..
26
00:04:31,100 --> 00:04:33,400
Trzy!
27
00:05:23,700 --> 00:05:25,500
Mistrzu!
Sensei!
28
00:05:25,700 --> 00:05:29,400
To jest Mistrz klanu Kokoya ,
a zarazem m�j wuj.
29
00:05:29,600 --> 00:05:33,000
Tak... Mam nadziej�, �e nauczyli�cie
si� co nieco z tej wizyty.
30
00:05:33,200 --> 00:05:37,800
Zemsta, jak was uczy�em,
nigdy nie prowadzi do zwyci�stwa.
31
00:05:38,000 --> 00:05:41,600
Profesorze!
Prosz� o wybaczenie.
32
00:05:52,300 --> 00:05:54,300
Rozlu�nij si�!
33
00:05:54,500 --> 00:05:57,700
Masz szcz�cie, �e nie zosta�e� powa�nie zraniony.
34
00:05:57,900 --> 00:06:01,600
- Co si� tu sta�o?
- To moja wina.
35
00:06:04,500 --> 00:06:06,200
Naprawd�?
36
00:06:06,400 --> 00:06:08,000
Robi wra�enie!
37
00:06:08,200 --> 00:06:12,400
Nazywam si� Funakoshi Fuimo.
A pan jest....?
38
00:06:17,600 --> 00:06:19,700
To chyba nie jest to pi�ro,
kt�re podarowa� ci tw�j ojciec?!
39
00:06:19,900 --> 00:06:21,400
Niestety tak.
40
00:06:21,600 --> 00:06:24,300
Zap�aci� za nie du�o pieni�dzy.
Zobaczcie co z niego zosta�o!
41
00:06:24,500 --> 00:06:28,100
- Jak mu to wyt�umaczymy?
- A co b�dzie jak mu nic nie powiemy?
42
00:06:28,300 --> 00:06:31,000
Niepotrzebnie by si� zdenerwowa�.
43
00:06:31,200 --> 00:06:34,600
Moi studenci si� tym zajm�.
44
00:06:38,300 --> 00:06:41,200
Mitsuko, prosz�.
Tak teraz lepiej!
45
00:06:41,400 --> 00:06:44,300
Jeste� tak samo wymagaj�ca jak tw�j ojciec.
A i tak samo twardog�owa!
46
00:06:44,500 --> 00:06:46,500
M�odzi ch�opcy nie lubi�
twardog�owych dziewcz�t!
47
00:06:46,700 --> 00:06:50,900
- Dzi�ki! Ale ja znam jednego, kt�ry lubi.
- Ten?
48
00:06:51,100 --> 00:06:53,700
Tak. Nazywam si� Chen Zhen.
49
00:06:53,900 --> 00:06:55,100
Chen Zhen? Z Jing Wu?
50
00:06:55,300 --> 00:06:56,000
Tak.
51
00:06:56,200 --> 00:07:00,100
- Kto by� twoim mistrzem?
- Mistrz Hwa.
52
00:07:02,800 --> 00:07:05,800
O nie.
Co si� sta�o wujku?
53
00:07:06,000 --> 00:07:10,300
Ja... Wczoraj w nocy...
w gazecie lokalnej...
54
00:07:14,100 --> 00:07:19,100
Pisali, �e tw�j mistrz ... zosta� zabity
... podczas walki.
55
00:07:20,600 --> 00:07:24,700
Walczy� z kim� z klanu Noguchi.
Nie �yje.
56
00:07:29,300 --> 00:07:31,900
Nie wierz�!
57
00:07:32,400 --> 00:07:34,100
Przykro mi.
58
00:07:34,300 --> 00:07:39,400
- Wiem, �e musisz by� g��boko zraniony.
- Prosz� mi wybaczy�.
59
00:07:49,100 --> 00:07:52,900
�mier� mistrza Hwa to wielka strata.
60
00:07:56,600 --> 00:07:58,500
Chen Zhen!
Dok�d si� wybierasz?
61
00:07:58,700 --> 00:08:01,500
Do Szanghaju.
Mistrz Hwa by� dla mnie jak ojciec.
62
00:08:01,700 --> 00:08:05,200
Jeste� tak w�ciek�y bo,
przeciwnikiem by� Japo�czyk, prawda?
63
00:08:05,400 --> 00:08:09,700
- Sko�czcie z okupacj� Chin!
- Wolny Szanghaj!
64
00:08:34,500 --> 00:08:38,600
Czy ty wiesz jak bardzo
chc� jecha� z tob�?
65
00:08:42,400 --> 00:08:43,900
Chen Zhen!
66
00:08:44,100 --> 00:08:47,900
B�d� na ciebie czeka�.
Wiesz o tym!
67
00:08:49,000 --> 00:08:51,800
B�d� w Szanghaju dop�ki
japo�scy �o�nierze go nie opuszcz�,
68
00:08:52,000 --> 00:08:53,500
Wtedy wr�c�.
69
00:08:53,700 --> 00:08:57,300
Przekonanie naszego rz�du
mo�e by� bardzo ci�kie.
70
00:08:57,500 --> 00:09:01,000
Wi�c musimy by� bardzo przekonuj�cy.
71
00:09:01,200 --> 00:09:03,900
Zmusimy wasz rz�d,
�eby nas wys�ucha�.
72
00:09:04,100 --> 00:09:08,600
Chen Zhen! Prosz�, nie miej �alu do nas wszystkich.
73
00:09:09,100 --> 00:09:11,500
Nie mam.
74
00:09:12,500 --> 00:09:16,600
Tak ju� musi by�, Mitsuko.
Nie mam wyboru.
75
00:09:17,000 --> 00:09:19,900
Uwa�aj na siebie!
76
00:09:21,200 --> 00:09:23,700
Chen Zhen!
77
00:09:47,700 --> 00:09:52,200
Chi�ski mistrz Kung Fu zabity w walce z Akutagaw�
78
00:10:09,100 --> 00:10:11,500
Szanghaj
79
00:10:13,900 --> 00:10:17,000
Wybaczcie dzieciaki, to jest wszystko co mam.
80
00:10:17,200 --> 00:10:19,700
No, zmykajcie ju�!
81
00:10:19,900 --> 00:10:23,200
Ja jestem tylko studentem.
82
00:10:23,700 --> 00:10:26,800
Ju� nic innego dla was nie mam.
83
00:10:27,000 --> 00:10:30,200
- Prosz� was, znajd�cie sobie kogo� innego!
- No! Uciekajcie ju�!
84
00:10:30,400 --> 00:10:32,900
- Ohaio!
- Nie jestem Japo�czykiem.
85
00:10:33,100 --> 00:10:36,100
Aha. Prosz� wybaczy�!
86
00:10:36,600 --> 00:10:40,100
Prosz� usi���.
Dok�d to b�dzie?
87
00:10:40,400 --> 00:10:41,400
Jing Wu.
88
00:10:41,600 --> 00:10:44,800
Jing Wu?
Ta szko�a Kung Fu?
89
00:10:45,000 --> 00:10:48,200
Tak, dok�adnie. Trenuj� Kung Fu.
Co w tym dziwnego?
90
00:10:48,400 --> 00:10:50,200
Sk�d pan jest, �e nie wie
jak to tu dzi� wygl�da?
91
00:10:50,400 --> 00:10:52,700
Powinien pan znale�� sobie lepsz� szko��
do nauki Kung Fu.
92
00:10:52,900 --> 00:10:57,200
Od tego czasu co Mistrz nie �yje,
reputacja szko�y znacznie spad�a.
93
00:10:57,400 --> 00:11:01,900
- Przepraszam, znajd� sobie inn� riksz�...
- Nie, prosz� zosta�... Zawioz� tam pana.
94
00:11:02,100 --> 00:11:04,800
Tylko prosz� nie by� zdziwionym,
�e drzwi s� zamkni�te.
95
00:11:05,000 --> 00:11:07,800
Tak, jedziemy...
96
00:11:25,600 --> 00:11:30,300
Jak zabito mistrza Hwa ,
pozostali uczniowie odchodz�.
97
00:11:30,800 --> 00:11:34,800
Wie pan, Japo�czycy chcieli by
przej�� to miejsce.
98
00:11:35,000 --> 00:11:36,900
Tutaj? Niech pan o tym zapomni.
99
00:11:37,100 --> 00:11:39,800
Chen Zhen!
Co ty tu robisz?
100
00:11:40,000 --> 00:11:42,200
- Pomog� ci.
- Dzi�ki.
101
00:11:42,400 --> 00:11:44,000
Co? Wiec pan jest...?
102
00:11:44,200 --> 00:11:48,300
Chen Zhen... z Jing Wu... ten najlepszy...
103
00:11:48,900 --> 00:11:51,800
Reszty nie trzeba.
104
00:11:55,400 --> 00:11:58,700
S�ysza�e� co powiedzia�em.
105
00:12:12,500 --> 00:12:15,000
Mistrzu Nai, to miejsce jest
dla nas �wi�te.
106
00:12:15,200 --> 00:12:19,700
Je�li chce pan walczy�, mo�emy wyj�� na zewn�trz.
107
00:13:14,400 --> 00:13:16,200
- Mistrzu! Nic si� panu nie sta�o?
108
00:13:16,400 --> 00:13:18,600
Niez�a walka. Dzi�kuj�.
109
00:13:18,800 --> 00:13:20,800
Za co? Za trening na ch�opcu do bicia?
110
00:13:21,000 --> 00:13:22,700
Prosz� poczeka�! Niech pan zrozumie:
111
00:13:22,900 --> 00:13:27,100
Je�li kto� chce walczy� w Jing Wu,
sam prosi si� o k�opoty.
112
00:13:27,300 --> 00:13:30,300
Wy,... i Japo�czycy.
113
00:13:36,600 --> 00:13:39,700
Sko�czy�e� ju� szko��?
114
00:13:43,200 --> 00:13:46,800
Witaj! Ciesz� si�, �e wr�ci�e�.
115
00:13:47,400 --> 00:13:49,000
Wujku Nangu!
116
00:13:49,200 --> 00:13:52,700
Chcia�em ci o nim powiedzie�,
dopiero jak sko�czysz szko��.
117
00:13:52,900 --> 00:13:55,600
Jak ci si� uda�o dowiedzie�?
118
00:13:55,800 --> 00:13:59,500
Pisali o tym w japo�skiej gazecie.
119
00:13:59,800 --> 00:14:02,900
Wydrukowali to z rado�ci�!
120
00:14:03,100 --> 00:14:06,000
Dobrze. Oka� mistrzowi sw�j szacunek.
121
00:14:06,200 --> 00:14:08,600
Idziemy.
122
00:14:16,900 --> 00:14:18,500
Poczekaj chwil�! Tak nie mo�na!
123
00:14:18,700 --> 00:14:22,900
Nie powinien tego nosi�.
Nie jest z rodziny.
124
00:14:24,200 --> 00:14:28,000
Wujku! Chen Zhen zosta� wychowany jak syn.
Wiesz przecie� o tym.
125
00:14:28,200 --> 00:14:32,200
Ma do tego pe�ne prawo.
Tak jak ty i ja.
126
00:14:38,300 --> 00:14:42,500
Nie powinien walczy� tego dnia. Widzia�em,
�e co� z nim nie by�o w porz�dku.
127
00:14:42,700 --> 00:14:47,000
Po tym co si� sta�o, wszyscy z nim umarli�my.
128
00:14:51,700 --> 00:14:54,300
Ju� mo�esz.
129
00:15:19,800 --> 00:15:22,300
Co robisz? To jest nasz symbol tolerancji!
130
00:15:22,500 --> 00:15:25,800
Wujku! Chen Zhen ma racj�.
131
00:15:27,300 --> 00:15:31,900
Nasi wrogowie zabrali nam mistrza.
Steruj� naszymi politykami.
132
00:15:32,100 --> 00:15:37,100
Dlatego nie mog� by� dalej tolerowani.
Teraz to potwierdzili.
133
00:15:54,600 --> 00:15:55,800
Dok�d idziesz?
134
00:15:56,000 --> 00:15:57,100
Do Noguchi.
135
00:15:57,300 --> 00:16:00,200
Chen Zhen! Zemsta jest wbrew zasadom!
136
00:16:00,400 --> 00:16:01,500
Dobrze. Wi�c...
137
00:16:01,700 --> 00:16:05,000
...te zasady narusz�.
- Chen Zen!
138
00:16:05,200 --> 00:16:10,000
Ting On! Ty przecie� tam by�e�.
Wiesz, �e to pewna �mier�!
139
00:16:10,200 --> 00:16:14,300
Maj� tam dziesi�tki ludzi.
Nie zapominaj, �e teraz to ty jeste� mistrzem!
140
00:16:14,500 --> 00:16:19,500
- Ale wujku ...
- Wystarczy. Jestem za ciebie odpowiedzialny.
141
00:16:20,900 --> 00:16:23,800
Chan! Hyu! We�cie paru uczni�w i biegnijcie za nim!
142
00:16:24,000 --> 00:16:26,500
Tak panie!
143
00:16:30,200 --> 00:16:35,100
- Tu policja, w czym mog� pom�c? - To wygl�da dobrze.
- Id� ju�. - Dobrze, rozumiem.
144
00:16:35,300 --> 00:16:36,500
Kapitanie! To do pana.
145
00:16:36,700 --> 00:16:39,200
Co znowu?
146
00:16:40,600 --> 00:16:44,900
Kapitan, s�ucham.
Do dojo? Sam? Tak, rozumiem!
147
00:16:50,400 --> 00:16:52,800
Japo�ska
148
00:16:54,400 --> 00:16:55,300
Raz!
149
00:16:55,500 --> 00:16:56,900
Dwa!
150
00:16:57,100 --> 00:16:58,200
Trzy!
151
00:16:58,400 --> 00:17:00,700
Cztery!
152
00:17:00,900 --> 00:17:02,400
- Durniu! �wicz porz�dnie!
- Tak, mistrzu.
153
00:17:02,600 --> 00:17:05,100
Spocznij!
154
00:17:19,400 --> 00:17:22,300
Zabieraj st�d te swoje chi�skie buciki i wyno� si�!
155
00:17:22,500 --> 00:17:26,700
Nazywam si� Chen Zhen. Gdzie jest Akutagawa?
156
00:17:27,200 --> 00:17:29,600
Hej ty, to miejsce nale�y do Noguchi. Wyno� si�!
157
00:17:29,800 --> 00:17:35,300
- Nigdzie nie p�jd� dop�ki nie pojawi si� Akutagawa.
- Co? Spadaj st�d!
158
00:19:18,800 --> 00:19:23,100
Gdzie jest wasz mistrz?
Chc� si� z nim widzie�!
159
00:19:32,800 --> 00:19:36,600
B�dziemy walczy� otwarcie i honorowo.
160
00:19:37,800 --> 00:19:42,500
Je�li kt�ry� z nas umrze, nie b�dzie ju� �adnej zemsty.
161
00:19:54,900 --> 00:20:00,900
Mistrz u�ywa� stylu pi�� Hwao.
Jego �yczeniem by�o by �ebym post�pi� tak samo.
162
00:21:19,200 --> 00:21:23,000
Wygra� by z tob�... gdyby by� zdrowy.
163
00:21:46,100 --> 00:21:51,600
Tylko obywatele japo�scy i to ze specjalnym
pozwoleniem mog� tu wej��.
164
00:21:52,400 --> 00:21:54,400
S�yszeli�cie? Chena tam na pewno nie ma.
165
00:21:54,600 --> 00:21:58,000
- Przysi�gam, �e widzia�em jak tam wchodzi�.
- Ja tak�e.
166
00:21:58,200 --> 00:22:00,700
Sp�jrzcie! Tam jest!
167
00:22:00,900 --> 00:22:03,500
- Co si� sta�o?
- Pan jest Japo�czykiem?
168
00:22:03,700 --> 00:22:06,300
Chi�czykiem.
169
00:22:39,100 --> 00:22:42,400
- Jaki� problem?
- Nie, panie. Nic si� nie sta�o.
170
00:22:42,600 --> 00:22:47,200
Generale Fujito, pane ambasadorze.
Nie si� nie dzieje.
171
00:22:47,400 --> 00:22:51,300
- Wi�c odejd�cie!
- Tak, prosz� pana.
172
00:22:54,400 --> 00:22:57,600
Kompania, biegiem marsz!
173
00:23:02,000 --> 00:23:05,100
- Wygra�e� z nim?
- Tak.
174
00:23:05,300 --> 00:23:08,400
Teraz id�cie i powiedzcie Ting-Onowi, �e spotkamy si�
dzi� wieczorem nad grobem Mistrza.
175
00:23:08,600 --> 00:23:09,100
Zaraz tam b�d�!
176
00:23:09,300 --> 00:23:11,900
- Ten gr�b nie jest jeszcze gotowy.
- Ja wiem.
177
00:23:12,100 --> 00:23:15,100
- Uwaga!
- Ostro�nie!
178
00:23:29,500 --> 00:23:32,900
Doktorze, mo�e pan zaczyna�.
179
00:23:48,400 --> 00:23:51,600
Jestem lekarzem, nie patologiem.
180
00:23:51,800 --> 00:23:53,600
Prosz� mi to da�.
181
00:23:53,800 --> 00:24:00,300
- Co jest panu potrzebne?
- Potrzebuj� w�trob�, je�li mam sprawdzi� czy to byla trucizna.
182
00:24:00,800 --> 00:24:03,200
Przerwijcie im!
183
00:24:03,400 --> 00:24:06,200
- Co oni tu robi�?
- Sekcj� Mistrzowi Hwa.
184
00:24:06,400 --> 00:24:07,100
Co sprawdzaj�?
185
00:24:07,300 --> 00:24:12,500
- Co? Chen Zhen my�li, �e Japo�czycy mogli Mistrza otru�.
- Co?
186
00:24:12,800 --> 00:24:15,800
Chen Zhen!
Nie wierz� w to, �e m�g� zosta� otruty.
187
00:24:16,000 --> 00:24:17,200
Dlaczego nie?
188
00:24:17,400 --> 00:24:21,800
Ja wygra�em z Akutagaw� tak �atwo,
on by tak�e sobie poradzi�.
189
00:24:22,000 --> 00:24:24,900
Kapitanie! Czy pan tak�e przypuszcza,
�e zosta� otruty?
190
00:24:25,100 --> 00:24:28,100
Po raz pierwszy kto� z nim tak �atwo wygra�.
Dlaczego tak os�ab�?
191
00:24:28,300 --> 00:24:32,500
Dobrze, ale czy musicie to robi� publicznie?
192
00:24:32,900 --> 00:24:33,900
- Tutaj!
- Co?
193
00:24:34,100 --> 00:24:38,100
Prosz� to wzi��!
Je�li chcecie �ebym przesta�, b�dziecie musieli mnie zabi�.
194
00:24:38,300 --> 00:24:40,500
Chc� zna� prawd�.
195
00:24:40,700 --> 00:24:43,000
Mistrz by sobie �yczy� aby�my wiedzieli kto go zabi�.
196
00:24:43,200 --> 00:24:45,900
Poczekaj! ...
197
00:25:07,200 --> 00:25:11,200
Chloricid... najskuteczniejsza trucizna.
198
00:25:14,100 --> 00:25:16,200
Ale kto m�g� to zrobi�?
199
00:25:16,400 --> 00:25:21,800
To pan ma znale�� sprawc�.
A teraz prosz� mi pom�c, Mistrz potrzebuje naszej pomocy.
200
00:25:22,000 --> 00:25:25,000
- Szybko! - Idziemy!
201
00:25:26,400 --> 00:25:29,300
Wiedzia�em.
Akutagawa by tak �atwo z nim nie wygra�.
202
00:25:29,500 --> 00:25:31,600
Teraz nale�y tylko sprawdzi� kto to zrobi�.
203
00:25:31,800 --> 00:25:37,300
Dobrze, �e jest tutaj z nami Chen.
Do teraz by�my o tym nie wiedzieli.
204
00:25:39,300 --> 00:25:41,800
To nie ma sensu.
Kto m�g� to zrobi�?
205
00:25:42,000 --> 00:25:45,700
Mo�e kto� poda� mu trucizn�,
jak by� poza szko��.
206
00:25:45,900 --> 00:25:49,100
Niemo�liwe!
By� ca�y miesi�c w szkole.
207
00:25:49,300 --> 00:25:52,400
- A my byli�my ci�gle z nim.
- W�a�nie!
208
00:25:52,600 --> 00:25:56,800
Wi�c musia� by to by�
kto� z naszej szko�y.
209
00:25:59,100 --> 00:26:03,600
Schao Wei!
Ty czasem gotowa�a� dla Mistrza, prawda?
210
00:26:04,300 --> 00:26:07,000
No i co z tego?
211
00:26:07,300 --> 00:26:11,200
- Wujku, chyba jej nie podejrzewasz...
- No .. nie ...
212
00:26:11,400 --> 00:26:15,300
Ale m�g� to zrobi� kto� inny z kuchni.
213
00:26:16,600 --> 00:26:21,600
Na przyk�ad ja!?
Chcecie to zrzuci� na mnie? Pos�dzacie mnie?
214
00:26:23,700 --> 00:26:27,800
Chan, id� do kuchni i przynie� panom t� trucizn�,
kt�r� tam przechowuj�!
215
00:26:28,000 --> 00:26:30,800
- Wujku, nie denerwuj si�.
- Nie mieszaj si� do tego!
216
00:26:31,000 --> 00:26:32,000
No id�!
217
00:26:32,200 --> 00:26:36,100
Sami si� przekonajcie,
czy ukrywam tam jak�� trucizn�!
218
00:26:36,300 --> 00:26:40,600
- Id�cie, tylko dok�adnie sprawd�cie!
- Wujku, uspok�j si�!
219
00:26:40,800 --> 00:26:43,200
Jasne!
Podejrzewacie takich ludzi jak ja?
220
00:26:43,400 --> 00:26:45,600
My�lisz, �e m�g�by to by� kucharz?
221
00:26:45,800 --> 00:26:50,100
Nie powiedzia�bym.
Jest z nami ju� d�ugo i zawsze by� wierny Mistrzowi.
222
00:26:50,300 --> 00:26:52,500
Nikt ci� przecie� za to nie obwinia.
223
00:26:52,700 --> 00:26:59,000
A dlaczego nie? Odpowiadam za wszystko co tu zjecie.
Za ka�d� misk� ry�u na tym stole!
224
00:27:00,800 --> 00:27:04,300
Wi�c dlaczego nie ja?!
Czemu mi tego nie powiecie prosto w oczy?
225
00:27:04,500 --> 00:27:07,600
- Zaczekaj chwil�...
- Ju� wystarczy. Zjedzmy co�.
226
00:27:07,800 --> 00:27:10,400
Nie boisz si�, �e to jest zatrute?
227
00:27:10,600 --> 00:27:17,100
Mog�o by by�, to prawda... Ale skoro jadali�my z Mistrzem wsp�lnie,
dlaczego nie jeste�my tak�e martwi?
228
00:27:17,300 --> 00:27:22,900
- Dok�adnie. Co powiecie na to? Pos�dzi� mnie o to?!
- Dlaczego nie usi�dziesz?
229
00:27:23,100 --> 00:27:24,100
Zjedz z nami.
230
00:27:24,300 --> 00:27:27,900
Dobrze, jak chcecie.
Zaczynajmy.
231
00:27:29,000 --> 00:27:31,800
Dobrze, jedzmy!
232
00:27:34,100 --> 00:27:40,600
Chcia�bym jeszcze porozmawia� z lekarzem.
Chc� dok�adnie wiedzie� jak Mistrz zosta� otruty.
233
00:27:41,000 --> 00:27:42,500
I co wtedy?
234
00:27:42,700 --> 00:27:46,800
Bo dowiemy si� w ten spos�b kto to zrobi�.
235
00:27:56,400 --> 00:28:00,700
- Co to jest?
- Tego jeszcze nie �wiczyli�my!
236
00:28:05,100 --> 00:28:07,600
Tego si� nauczy� w Japonii?
237
00:28:07,800 --> 00:28:10,600
- Jak on to robi?
- Niesamowite!
238
00:28:10,800 --> 00:28:14,500
...nie wiem,... chyba w Japonii...
239
00:28:15,600 --> 00:28:18,100
Doskonale!
240
00:28:19,500 --> 00:28:23,800
- Panie Chen! Fantastyczna rozgrzewka! Mo�e jaki� sparing?
- Dobrze, chod�my!
241
00:28:24,000 --> 00:28:27,100
- Chod�cie!
- Idziemy!
242
00:28:44,300 --> 00:28:48,800
Si�a, precyzja,...
a najwa�niejsze �eby nie zapomina� o szybko�ci!
243
00:28:49,000 --> 00:28:52,100
Jak b�dziecie codziennie z t� my�l� trenowa�,
244
00:28:52,300 --> 00:28:55,400
zaczniecie rozwija� w sobie sztuk� walki.
Widzicie?
245
00:28:55,600 --> 00:28:59,600
Chc� powiedzie�,
�e to jest instynktowne.
246
00:29:00,100 --> 00:29:03,300
To wszystko pomo�e wam przy amortyzowaniu uderze�.
247
00:29:03,500 --> 00:29:06,000
A co je�li chcemy zaatakowa� jako pierwsi?
248
00:29:06,200 --> 00:29:08,900
Powiedzmy, �e chcecie zaatakowa�
kogo� kto ma siln� obron�.
249
00:29:09,100 --> 00:29:10,600
Co si� stanie?
250
00:29:10,800 --> 00:29:13,800
Uderzy was! Co potem?
Musicie mie� swoj� strategi�.
251
00:29:14,000 --> 00:29:16,200
Siostro! Ci panowie chcieliby tutaj trenowa�.
252
00:29:16,400 --> 00:29:19,900
- Tyle si� m�wi o umiej�tno�ciach Chena.
- Tak, chcemy uczy� si� z nim.
253
00:29:20,100 --> 00:29:25,800
Nasi uczniowie ucz� si� od Ting-Ona.
Jego styl jest twardszy od Chen Zhena!
254
00:29:26,600 --> 00:29:28,600
- Co to ma by�?
- Postawa je�d�ca.
255
00:29:28,800 --> 00:29:34,800
- W og�le nie jest stabilna.
Spr�buj zrobi� wykop! No, dawaj, kopnij!
- Dobrze.
256
00:29:35,100 --> 00:29:39,000
A teraz spr�buj tego!
Przenie� ci�ar cia�a tutaj!
257
00:29:39,200 --> 00:29:43,000
- To jest do�� �atwe.
- W porz�dku.
258
00:29:46,000 --> 00:29:48,300
Dobrze.
259
00:29:50,200 --> 00:29:52,900
Przygotuj si�!
260
00:30:00,100 --> 00:30:04,500
Wiecie ju� co mia�em na my�li?
Teraz ty spr�buj!
261
00:30:19,300 --> 00:30:21,700
Ting-On!
262
00:30:24,100 --> 00:30:27,000
- Co chcesz?
- Dok�d si� wybierasz?
263
00:30:27,200 --> 00:30:30,900
- Ju� p�no.
- Nie chod� nigdzie!
264
00:30:31,500 --> 00:30:34,000
Musz�. Przecie� jestem mistrzem...
265
00:30:34,200 --> 00:30:40,000
Gdyby� mnie wzi�� z sob� do Jing Wu,
nie musia� by� nigdzie odchodzi� prawda?
266
00:30:41,300 --> 00:30:45,800
Tak, wiem to. Ale ...
ty nie mo�esz tam mieszka�!
267
00:30:46,100 --> 00:30:48,000
Ale przecie� mi to obieca�e�!
268
00:30:48,200 --> 00:30:53,000
Pozw�l mi,
�ebym im nied�ugo powiedzia�a o nas. Dobrze?
269
00:30:55,400 --> 00:30:58,900
Jak b�dzie odpowiedni moment.
270
00:31:02,800 --> 00:31:06,500
Chc� wiedzie� o wszystkim co robi�!
271
00:31:13,000 --> 00:31:15,200
Przecie� wy w�szycie w�r�d naszych ludzi!
272
00:31:15,400 --> 00:31:20,300
Zawsze znajd� si� zdrajcy,
kt�rzy obr�c� si� przeciw nam.
273
00:31:26,400 --> 00:31:29,000
Prosz� wybaczy�,... sp�ni�em si�.
274
00:31:29,200 --> 00:31:33,700
A wi�c przyszed�e�... My�la�em,
�e b�dziesz zbyt zm�czony albo i zasmucony.
275
00:31:33,900 --> 00:31:38,600
Nie rozumiem co tu robisz.
Nikt ci� tu nie potrzebuje.
276
00:31:40,200 --> 00:31:44,800
Chcia�em tylko dowiedzie� si� czego� o sekcji zw�ok.
277
00:31:46,300 --> 00:31:50,700
Mistrz z Jing Wu - Mistrz Hwa,...
zosta� otruty?
278
00:31:52,300 --> 00:31:56,300
- Hej! Mo�ecie ju� odej��!
- Tak, panie!
279
00:32:00,000 --> 00:32:04,300
Dlaczego? Jest co�,
czego nie powinni us�ysze�?
280
00:32:06,700 --> 00:32:10,200
Otruli�cie Mistrza z Jing Wu!
281
00:32:10,800 --> 00:32:15,400
Chi�ski ruch oporu kierowany by� przez ich Mistrza.
Wiedzieli�my o tym,
282
00:32:15,600 --> 00:32:20,000
�e bez niego powstanie zostanie szybko st�umione.
283
00:32:20,600 --> 00:32:25,300
Liczyli�my na ciebie, przyjacielu.
Na to, �e zlikwidujesz "Legendarn� Pi��".
284
00:32:25,500 --> 00:32:29,900
Ale nie uda�oby ci si�. Przegra� by�.
Dlatego...
285
00:32:30,700 --> 00:32:32,800
...za�atwili�my to sami.
286
00:32:33,000 --> 00:32:35,000
Mordercy!
287
00:32:35,200 --> 00:32:37,300
Ale musisz przyzna�...
288
00:32:37,500 --> 00:32:40,500
...�e zrobi�e� swoj� robot�.
- Mo�e pan nie ma sumienia.
289
00:32:40,700 --> 00:32:43,900
Ale ja jestem Samurajem!
290
00:32:45,000 --> 00:32:49,400
My�la�em,
�e b�dziemy walczy� wed�ug zasad honorowych!
291
00:32:49,600 --> 00:32:54,300
A pan go otru�.
Nie ma pan prawa nazywa� si� Samurajem!
292
00:33:06,700 --> 00:33:09,400
Co� ci powiem o duszy Samuraja!
293
00:33:09,600 --> 00:33:15,800
Nie ma to nic wsp�lnego z honorem,
ale z prze�yciem i absolutn� przewag� nad wrogiem.
294
00:33:18,800 --> 00:33:23,100
- Tak! Dobrze!
- Wi�c teraz ja. Poka�� ci jak si� to robi. Patrz!
295
00:33:23,300 --> 00:33:23,800
Wujku przeczyta�em raport lekarza.
296
00:33:24,000 --> 00:33:28,500
Wed�ug niego trucizna
zaatakowa�a w�trob� Mistrza.
297
00:33:30,400 --> 00:33:34,900
Podobno nie mo�na inaczej jej poda� ni� doustnie.
298
00:33:36,800 --> 00:33:41,200
My�lisz, �e naprawd� mog� to by�
kto� z Jing Wu?
299
00:33:43,400 --> 00:33:46,200
Chen Zen! Po co tu jeste�?
300
00:33:46,400 --> 00:33:49,400
Co ty m�wisz, wujku?
301
00:33:50,200 --> 00:33:55,800
Przez tych par� dni, kt�re tu sp�dzi�e�,
uczniowie tylko ci� podziwiaj�.
302
00:33:56,700 --> 00:33:59,400
Widzieli�cie?
303
00:34:00,700 --> 00:34:04,900
- Chen. Pomy�l o Ting-Onie!
- Nie rozumiem?
304
00:34:06,500 --> 00:34:12,200
Wszystko czego ich nauczy�e�, jest przeciwne temu
czego uczy� ich Ting-On.
305
00:34:13,600 --> 00:34:16,000
Chen Zen!
306
00:34:17,800 --> 00:34:23,700
Czy zdajesz sobie spraw�, �e Ting-On jest nadal
jedynym mistrzem w tej szkole?
307
00:34:28,600 --> 00:34:31,600
Nie zapominaj o tym.
308
00:34:43,500 --> 00:34:45,800
- Panie Chen! Idzie pan pobiegac?
- Dok�adnie.
309
00:34:46,000 --> 00:34:48,300
Teraz?
310
00:34:53,400 --> 00:34:56,100
Panie Chen! Prosz� zwolni�!
311
00:34:56,300 --> 00:35:00,800
Wzi��em ze sob� koleg�w!
Wszyscy chc� pobiega� z tob�!
312
00:35:01,000 --> 00:35:02,800
Idziemy!
313
00:35:03,000 --> 00:35:05,700
To niemo�liwe!
314
00:35:09,100 --> 00:35:13,200
...przynajmniej z tego co ja s�ysza�em...
315
00:35:15,300 --> 00:35:18,200
- Co tam jest napisane?
- "To moja zemsta! Chen Zhen"
316
00:35:18,400 --> 00:35:21,800
To jest Akutagawa! Nie �yje!
317
00:35:29,000 --> 00:35:33,600
Do��! Nie r�bcie tego!
Gwa�tem nic nie rozwi��ecie.
318
00:35:34,000 --> 00:35:36,400
Generale?
319
00:35:37,100 --> 00:35:39,500
Idziemy!
320
00:35:56,300 --> 00:35:59,300
Dzie� dobry mistrzu!
321
00:36:03,500 --> 00:36:06,600
Nie by�o ci� ca�� noc!
322
00:36:08,400 --> 00:36:12,000
- Chen Zhen?
- Poszed� pobiega�.
323
00:36:12,500 --> 00:36:15,600
Daj mi zna� jak wr�ci!
324
00:36:26,900 --> 00:36:29,500
Japo�czycy!
325
00:36:32,100 --> 00:36:35,300
- To Japo�czycy!
- Widz�.
326
00:36:37,300 --> 00:36:42,000
- Ling! Id� i zawo�aj policj�. Po�piesz si�!
- Dobrze!
327
00:36:46,000 --> 00:36:49,100
- Czego chcecie?
- Chen Zhena. Wydaj go nam!
328
00:36:49,300 --> 00:36:52,500
Chen Zhena? To jest niemo�liwe!
329
00:36:52,700 --> 00:36:56,500
Mo�liwe, �e z kim� ... gdzie� walczy.
330
00:36:56,900 --> 00:37:00,800
Z jakim� mistrzem... albo samurajem...
331
00:37:01,300 --> 00:37:03,000
Cicho!
Wydasz mi go!
332
00:37:03,200 --> 00:37:06,600
B�dzie oskar�ony o zamordowanie Akutagawy.
333
00:37:06,800 --> 00:37:10,600
To bzdura. Wiesz, �e on tego nie zrobi�.
334
00:37:10,800 --> 00:37:13,800
Tak my�lisz? Daj mi go, a ja ci udowodni�.
335
00:37:14,000 --> 00:37:15,300
Albo b�dziemy walczy�!
336
00:37:15,500 --> 00:37:18,800
Wi�c po to tu przyszli�cie?
Wypr�bujcie swoj� bro�!
337
00:37:19,000 --> 00:37:21,800
Zamknijcie drzwi!
338
00:38:01,200 --> 00:38:04,000
Bro�cie �wi�tyni!
339
00:39:06,100 --> 00:39:09,300
Nie jeste� nikim z rz�du!
340
00:39:14,400 --> 00:39:16,800
Policja!
341
00:39:23,600 --> 00:39:26,300
Schowa� miecze!
342
00:39:27,900 --> 00:39:32,200
- Uczniowie z Noguchi, id�cie do domu!
- Co? Nikt nie b�dzie za to odpowiada�?
343
00:39:32,400 --> 00:39:34,700
Musia�bym zamkn�� was.
Tego chcecie?
344
00:39:34,900 --> 00:39:38,200
Nie odejdziemy dop�ki nie wydacie nam Chena.
345
00:39:38,400 --> 00:39:41,600
Oka� mi troch� szacunku!
346
00:39:41,800 --> 00:39:44,100
G�wno!
347
00:39:45,300 --> 00:39:47,600
Chen!
348
00:39:50,900 --> 00:39:54,300
Niech si� tylko kto� ruszy!
349
00:39:56,100 --> 00:39:58,000
Zastrzelisz mnie jak si� rusz�?
350
00:39:58,200 --> 00:40:02,300
Nie, ja nie... ale m�j pistolet m�g�by wystrzeli�.
351
00:40:02,500 --> 00:40:05,700
Z��cie bro�.
Bierzemy Chena!
352
00:40:05,900 --> 00:40:07,800
- Idziemy.
- Czemu go chcecie zamkn��?
353
00:40:08,000 --> 00:40:10,300
Chcemy go przes�ucha� w zwi�zku z tym zab�jstwem.
354
00:40:10,500 --> 00:40:14,600
- Co? Dlaczego mnie? Nic nie...
- Idziemy!
355
00:40:15,200 --> 00:40:17,800
Id�cie! Wyno�cie si�!
356
00:40:18,000 --> 00:40:22,700
Wracajcie do Japonii!
Zobaczycie kim by� ten morderca.
357
00:40:37,600 --> 00:40:40,500
Prosz� si� nie ba�, wszystko b�dzie w porz�dku. Zobaczycie.
358
00:40:40,700 --> 00:40:46,300
Prosz� pos�ucha�. Kapitan jest na s�u�bie,
wi�c jak mogliby�my przegra�?
359
00:40:48,800 --> 00:40:53,900
- Co pan tu robi?
- Przepraszam. Ten s�dzia jest jaki� dziwny.
360
00:40:54,500 --> 00:40:58,400
- Odebrali mi te spraw�.
- A co b�dzie z Chenem?
361
00:40:58,600 --> 00:41:02,600
- Musz� ju� i��.
- Nie, prosz� poczeka�!
362
00:41:06,800 --> 00:41:08,200
Prosz� o spok�j!
363
00:41:08,400 --> 00:41:14,300
S�dowi zosta�o przekazane, �e oskar�yciel chce,
przes�ucha� czterech �wiadk�w.
364
00:41:16,300 --> 00:41:21,300
Tak, dok�adnie. Ka�dy z nich by� �wiadkiem tego,
morderstwa.
365
00:41:21,600 --> 00:41:23,900
Sk�d wzi�li tych "�wiadk�w"?
366
00:41:24,100 --> 00:41:28,000
Oskar�ony mia� n�.
Pchn�� mistrza Akutagaw� prosto w serce.
367
00:41:28,200 --> 00:41:30,200
Uciek� szybciej, nim uda�o mi si� go zatrzyma�.
368
00:41:30,400 --> 00:41:32,200
- Poznaj� jego twarz.
- Jest pan pewien?
369
00:41:32,400 --> 00:41:34,900
To by� on. Na pewno on.
370
00:41:35,100 --> 00:41:38,300
Pozna�em go bez problemu.
371
00:41:38,600 --> 00:41:40,900
Prosz� powiedzie�. Ile pan widzi palc�w?
372
00:41:41,100 --> 00:41:43,500
Dziewi��?
373
00:41:44,600 --> 00:41:47,400
Moment... sze��?
374
00:41:49,300 --> 00:41:51,400
Macha pan t� r�k�... M�g�by pan podej�� bli�ej?
375
00:41:51,600 --> 00:41:55,100
- Nie.
- Zmy�la. Tylko k�amie!
376
00:42:00,100 --> 00:42:03,400
By�em w Jing Wu. Pracowa�em z Wu-Shinem.
377
00:42:03,600 --> 00:42:09,200
�wiadectwo Wu-Shina ani innych student�w
z Jing Wu nie mo�e tu decydowa�.
378
00:42:09,400 --> 00:42:11,800
K�amcy!
379
00:42:14,000 --> 00:42:18,200
- Prosz� o spok�j!
- �wiadek ju� jest tutaj.
380
00:42:18,600 --> 00:42:21,900
Wysoki S�dzie! Chcia�bym przedstawi� �wiadka.
381
00:42:22,100 --> 00:42:25,200
�wiadectwo Chi�czyk�w nie mo�e by� godne wiary.
382
00:42:25,400 --> 00:42:28,800
Ten �wiadek jest z Japonii.
383
00:42:32,900 --> 00:42:35,300
Dobrze.
384
00:42:54,200 --> 00:42:56,600
Prosz�, niech si� pani przedstawi.
385
00:42:56,800 --> 00:43:02,800
Nazywam si� Mitsuko Yamada.
Mieszkam w Kj�t� z moim ojcem, ministrem szkolnictwa.
386
00:43:03,000 --> 00:43:07,600
S�ysza�a pani, �e oskar�ony
by� w Jing Wu w czasie morderstwa.
387
00:43:07,800 --> 00:43:12,700
- Czy zgadza si� z tym pani?
- Ale� sk�d, nie zgadzam si�!
388
00:43:14,400 --> 00:43:19,500
Ja... Byli�my razem w hotelu.
Sp�dzili�my tam razem ca�� noc.
389
00:43:20,600 --> 00:43:23,900
- Pani i Chen Zhen?
- Tak.
390
00:43:25,400 --> 00:43:28,000
Co ona m�wi?
391
00:43:31,300 --> 00:43:35,500
A nie mog�o si� zdarzy�, �e Chen Zhen
wyszed� na chwil� z hotelu jak pani zasn�a?
392
00:43:35,700 --> 00:43:38,200
Nie, to niemo�liwe.
393
00:43:38,400 --> 00:43:42,800
Wie pan... my tam w�a�ciwie nawet nie spali�my...
394
00:43:43,000 --> 00:43:46,200
Wi�c co tam robili�cie, skoro nie spali�cie?
395
00:43:46,400 --> 00:43:50,200
My... Chen Zhen i ja...
Kochamy si�.
396
00:43:53,700 --> 00:43:56,900
- Hej, co ona mia�a na my�li?
- Nie wiem. A ty?
397
00:43:57,100 --> 00:43:59,300
M�wi�a, �e u�ywali sobie razem.
398
00:43:59,500 --> 00:44:02,900
- Naprawd�? Z Japonk�?
- No.
399
00:44:06,900 --> 00:44:09,600
Og�aszam t� spraw� jako �mieszn�.
400
00:44:09,800 --> 00:44:14,900
Opr�cz tego to strata mojego czasu.
Sprawa zostaje zamkni�ta.
401
00:44:15,400 --> 00:44:18,800
- Gratuluj�!
- Chod�my st�d.
402
00:44:23,200 --> 00:44:27,300
Za�lepione b�azny!
To jeszcze nie koniec!
403
00:44:35,900 --> 00:44:37,600
Czemu sk�ama�a�?
404
00:44:37,800 --> 00:44:42,000
�eby ci� chroni�.
Teraz ju� b�dziemy razem.
405
00:44:55,100 --> 00:44:58,100
Nie do mojej kuchni!
406
00:45:00,900 --> 00:45:04,600
Wys�ali�my ci� do Japonii,
�eby� studiowa�.
407
00:45:04,800 --> 00:45:08,300
A nie po to, �eby� zakocha� si� w Japonce.
408
00:45:08,500 --> 00:45:12,300
Co my�lisz. Co by powiedzia� Mistrz?
409
00:45:13,300 --> 00:45:18,200
Tutaj w Jing Wu byli�my wielce poni�ani przez Japo�czyk�w.
410
00:45:20,000 --> 00:45:25,900
Chen Zhen! Nale�ysz do Jing Wu.
Musisz sko�czy� swoje kontakty z Japo�czykami.
411
00:45:26,600 --> 00:45:30,700
Chen Zhen, powiedz mi.
Poni�y�am ci� kiedykolwiek?
412
00:45:30,900 --> 00:45:32,900
Oczywi�cie, �e nie.
413
00:45:33,100 --> 00:45:36,500
Chen Zhen. To by� g�upi b��d.
414
00:45:36,700 --> 00:45:40,400
Doko�cz szko��, a p�niej si� o�e�.
415
00:45:40,900 --> 00:45:43,600
Ale najlepiej znajd� sobie chi�sk� dziewczyn�.
416
00:45:43,800 --> 00:45:47,500
Czy wy nic nie rozumiecie?
Mitsuko zostawi�a wszystko dla mnie:
417
00:45:47,700 --> 00:45:52,000
Dom, rodzin� w Japonii,
nawet w s�dzie sk�ama�a.
418
00:45:52,200 --> 00:45:56,800
Zawsze s�ysza�am,
�e Japonki s� urodzone by k�ama�.
419
00:45:58,500 --> 00:46:02,900
To jest proste: nie jest tu mile widziana.
Jasne?
420
00:46:04,900 --> 00:46:07,300
Odejdzie sama ...
421
00:46:07,500 --> 00:46:09,400
... czy odejdziecie oboje?
422
00:46:09,600 --> 00:46:12,500
Ale� mistrzu! Czemu nie mo�e tutaj zosta�?
423
00:46:12,700 --> 00:46:15,500
Po czyjej jeste� stronie?
Z nami czy z Japo�czykami?
424
00:46:15,700 --> 00:46:18,500
- Wystarczy!
- Nie masz prawa os�dza� ludzi!
425
00:46:18,700 --> 00:46:21,500
- Powt�rz to!
- O co ci chodzi?
426
00:46:21,700 --> 00:46:24,500
Do��! Wystarczy!
427
00:46:26,100 --> 00:46:29,800
Jest jeszcze co� co nale�y rozstrzygn��.
428
00:46:30,000 --> 00:46:35,200
W innym przypadku nasza szko�a
nie mo�e dalej tak funkcjonowa�.
429
00:46:35,500 --> 00:46:39,800
B�dziemy walczy� o funkcj� mistrza w Jing Wu.
430
00:46:41,200 --> 00:46:44,400
- Nie rozumiem, co masz na my�li.
- Nie graj ze mn�!
431
00:46:44,600 --> 00:46:49,300
Pos�uchaj! Je�li chcesz by� przedstawicielem Jing Wu,
walcz ze mn�.
432
00:46:49,500 --> 00:46:53,000
Zostan� mistrzem je�li wygram.
433
00:46:55,400 --> 00:46:59,300
Je�li zwyci�ysz, Jing Wu jest twoje.
434
00:50:14,300 --> 00:50:17,500
Mistrzu! Jest pan ranny?
435
00:50:17,900 --> 00:50:20,600
Sko�czyli�cie?
436
00:50:22,000 --> 00:50:27,100
- Jing Wu jest twoje. We� j� sobie.
- Mnie ona nie interesuje.
437
00:50:28,400 --> 00:50:32,800
Nie opuszcz� Mitsuko.
Je�li musimy odej�� oboje,
438
00:50:34,200 --> 00:50:36,800
wi�c �egnam.
439
00:51:03,600 --> 00:51:07,100
M�wili mi, �e tam jest burdel.
440
00:51:12,100 --> 00:51:16,300
- Poczekaj na mnie. Za�atwi� pok�j.
- Dobrze.
441
00:51:17,500 --> 00:51:21,800
- Ma pan wolne pokoje?
- Pewnie! T�dy prosto.
442
00:51:22,900 --> 00:51:25,800
Wspaniale, idziemy!
443
00:51:28,500 --> 00:51:31,800
Ale to jest Japonka. Prosz� nie do mojego hotelu...
444
00:51:32,000 --> 00:51:34,600
Jeste�my razem, rozumie pan?
445
00:51:34,800 --> 00:51:36,900
- Sp�jrz na nich.
- To jest Chen Zhen!
446
00:51:37,100 --> 00:51:39,700
- To zdrajca!
- Prosz� spojrze�, przykro mi.
447
00:51:39,900 --> 00:51:43,300
Nie pasujesz tutaj. Wracaj do Japonii!
448
00:51:43,500 --> 00:51:48,200
- Id�cie ju�! Albo co� si� jeszcze stanie.
- Chod�my!
449
00:52:15,900 --> 00:52:17,400
- Mysz!
- Co si� sta�o?
450
00:52:17,600 --> 00:52:20,300
Tam jest mysz.
451
00:52:24,900 --> 00:52:28,600
- Gdzie?
- Nie wiem, gdzie� tam j� widzia�am.
452
00:52:28,800 --> 00:52:31,700
Ja jej nie widz�.
453
00:52:36,500 --> 00:52:39,600
Chyba j� wystarszy�a�.
454
00:52:42,200 --> 00:52:44,500
Wiem, �e to g�upie,
ale naprawd� mnie wystraszy�a.
455
00:52:44,700 --> 00:52:47,900
Macie w Kj�t� jakie� myszy albo szczury?
456
00:52:48,100 --> 00:52:51,600
Tak, ale zawsze si� ich ba�am.
457
00:52:52,500 --> 00:52:57,100
Przepraszam.
My�la�em, �e b�dzie ci sie tu podoba�.
458
00:52:57,300 --> 00:53:00,100
Jestem pewna, �e si� przyzwyczaj�.
459
00:53:00,300 --> 00:53:04,300
Mamy wspania�y widok z okna,
lepszy ni� z hotelu.
460
00:53:04,500 --> 00:53:07,500
Tu jest pi�knie.
Wiem, �e tu b�dziesz szcz�liwa.
461
00:53:07,700 --> 00:53:09,900
A ty?
462
00:53:11,900 --> 00:53:14,000
Jing Wu jest moj� rodzin�.
463
00:53:14,200 --> 00:53:16,800
Bez nich to tak
jakby zaczyna� od nowa.
464
00:53:17,000 --> 00:53:19,300
My�lisz, �e chcesz tego?
465
00:53:19,500 --> 00:53:20,500
Dlaczego nie?
466
00:53:20,700 --> 00:53:24,500
Jing Wu to twoja rodzina.
Nie mo�esz �y� przecie� bez rodziny.
467
00:53:24,700 --> 00:53:27,500
Ty wiesz, �e nie.
468
00:53:28,800 --> 00:53:33,300
My�l�, �e znam ciebie chwilami
lepiej ni� ty sam.
469
00:53:34,700 --> 00:53:37,100
Naprawd�?
470
00:53:51,300 --> 00:53:54,100
Prosz� herbat�.
471
00:53:54,700 --> 00:53:59,300
- Jad�a� co�?
- Od �niadania nic nie mia�am w ustach.
472
00:53:59,500 --> 00:54:02,700
Co z Ting-Onem? Nic nowego?
473
00:54:02,900 --> 00:54:07,300
Tak my�la�em. Dla niego by�a to pora�ka przegra�.
474
00:54:07,700 --> 00:54:10,900
Zw�aszcza z Chen Zhenem.
Byli sobie naprawd� bliscy.
475
00:54:11,100 --> 00:54:15,100
Jego ci�gle niszczy duma.
Boj� si�, �e go stracimy.
476
00:54:15,300 --> 00:54:17,600
Co wi�c mamy zrobi�?
477
00:54:17,800 --> 00:54:21,900
Zapomnie� o przysz�o�ci
o dobrym imieniu szko�y?
478
00:54:22,100 --> 00:54:26,800
Wyobra� sobie gdyby teraz kto� wyzwa� nas na pojedynek.
479
00:54:27,100 --> 00:54:31,300
- Kto m�g�by jeszcze uczy�?
- Chan i Biaou.
480
00:54:32,100 --> 00:54:36,200
Mieliby�my problem, gdyby nas kto� wyzwa�.
481
00:54:37,400 --> 00:54:42,300
Mama do mnie napisa�a.
Jing Wu podobno rozz�o�ci�o Japoni�.
482
00:54:42,500 --> 00:54:45,000
Pisa�a, �ebym wr�ci�a do domu.
483
00:54:45,200 --> 00:54:49,800
Gdyby by�y jakie� problemy, tutaj jeste� bezpieczna.
484
00:54:50,000 --> 00:54:54,400
Nie b�j si�. Chronimy swoich ludzi co do jednego.
485
00:55:03,000 --> 00:55:08,800
Wy Chi�czycy jeste�cie marnotrawni.
Jest was tak ma�o a macie tyle jedzenia.
486
00:55:09,200 --> 00:55:10,300
Czego chcecie?
487
00:55:10,500 --> 00:55:14,000
Jeste�my tu w zwi�zku z ofert�
na miejsce mistrza Jing Wu.
488
00:55:14,200 --> 00:55:17,400
Nie powinni�cie si� do tego wtr�ca�.
O co wam chodzi?
489
00:55:17,600 --> 00:55:21,200
Wielki Funakoshi, Nasz sensei...
490
00:55:22,000 --> 00:55:25,900
Chce wyzwa� wasz� szko�� na pojedynek.
491
00:55:38,000 --> 00:55:40,100
- Co zrobimy?
- Powinni�my znale�� mistrza.
492
00:55:40,300 --> 00:55:42,400
Do tego potrzebujemy Chen Zhena, nie mistrza.
493
00:55:42,600 --> 00:55:45,900
- Przecie� jest przeciw nam.
- Uwa�aj na to co m�wisz!
494
00:55:46,100 --> 00:55:49,500
Sko�czcie te g�upie gadki.
Id�cie si� k��ci� gdzie� indziej.
495
00:55:49,700 --> 00:55:53,800
Id�cie i znajd�cie Ting-Ona.
Id� im pom�c.
496
00:56:00,100 --> 00:56:02,400
Wujku!
497
00:56:04,300 --> 00:56:06,600
Chan!
498
00:56:07,800 --> 00:56:12,500
- Chyba nie chce, �eby�my go znale�li.
- To oczywiste.
499
00:56:15,200 --> 00:56:17,100
Co si� dzieje?
500
00:56:17,300 --> 00:56:21,900
- Jak, to co si� dzieje? Gdzie pieni�dze?
- Ciiiii!
501
00:56:23,800 --> 00:56:26,400
Musisz by� bardziej cierpliwy.
502
00:56:26,600 --> 00:56:28,900
Jak b�d� tu zbyt d�ugo przebywa� znajd� mnie.
503
00:56:29,100 --> 00:56:32,000
Nie znajd�. Japo�czycy dotrzymaj� s�owa.
504
00:56:32,200 --> 00:56:35,200
- Jak kto� m�g�by si� o tym dowiedzie�?
- To niemo�liwe.
505
00:56:35,400 --> 00:56:38,200
Nie, nie tutaj.
506
00:56:38,400 --> 00:56:42,700
To nie jest w�a�ciwe.
Ja mu da�em t� trucizn�, czy� nie tak?
507
00:56:42,900 --> 00:56:45,300
Zrobi�e� swoj� robot�, wi�c troch� za p�no na �al.
508
00:56:45,500 --> 00:56:49,100
Dostaniesz te pieni�dze. A co najlepsze?
509
00:56:49,300 --> 00:56:52,800
Jak ci Japo�czycy wygraj�,
dopiero b�d� spokojny.
510
00:56:53,000 --> 00:56:56,700
B�dzie fura pieni�dzy.
Rozumiesz?
511
00:57:01,500 --> 00:57:06,300
Gdybym to wiedzia�.
Mog�e� mi powiedzie�, �e to trucizna.
512
00:57:09,500 --> 00:57:12,900
Nigdy bym mu tego nie poda�.
513
00:57:18,000 --> 00:57:20,400
Ratunku!
514
00:57:24,700 --> 00:57:27,300
Pom�cie mi!
515
00:57:28,500 --> 00:57:31,800
Zdejmijcie z niego sznur!
516
00:57:32,600 --> 00:57:35,200
Ruszcie si�!
517
00:57:41,300 --> 00:57:45,800
- Znale�li�my na tym �lady tej trucizny.
- Naprawd�?
518
00:57:46,000 --> 00:57:50,900
To fragment drzewa Ginga.
Wykorzystuje sie to przy astmie.
519
00:57:52,200 --> 00:57:56,500
Moment! Mistrz mia� astm� a kucharz go leczy�.
520
00:57:58,300 --> 00:58:03,000
To znaczy, �e trucizn� poda� mu kucharz.
Niesamowite.
521
00:58:06,600 --> 00:58:11,900
Kapitanie, prosz� nie m�wi� nikomu co pan tu widzia�.
I tak ju� jest martwy.
522
00:58:12,100 --> 00:58:15,000
Nie mo�emy przecie� tego utrzymywa� w tajemnicy!
523
00:58:15,200 --> 00:58:18,100
A do tego mog� by� w to zamieszani i inni.
524
00:58:18,300 --> 00:58:22,800
Dla pewno�ci b�dziemy musieli przeprowadzi� �ledztwo.
525
00:58:23,000 --> 00:58:27,300
�ledztwo... Tego skandalu szko�a nie przetrwa.
526
00:58:31,000 --> 00:58:35,600
- I co teraz kapitanie?
- Prosz� robi� swoj� prac�!
527
00:58:36,200 --> 00:58:38,900
Tak, ale teraz...
528
00:58:39,100 --> 00:58:41,600
Oddajcie to do analizy.
529
00:58:41,800 --> 00:58:45,600
M�g�by pan mi pom�c znale�� Ting-Ona?
530
00:58:45,800 --> 00:58:49,700
Prosz� si� nie obawia�, znajdziemy go.
531
00:59:10,200 --> 00:59:12,600
Prosz� wybaczy�, szuka pani kogo�?
532
00:59:12,800 --> 00:59:15,900
Chcia�abym rozmawia� z mistrzem Nangiem?
533
00:59:16,100 --> 00:59:19,800
Prosz�, jest tutaj. Prosz� za mn�.
534
00:59:23,800 --> 00:59:26,600
Wujku. Ta dziewczyna chcia�aby z tob� porozmawia�.
535
00:59:26,800 --> 00:59:28,900
- Mog� w czym� pom�c?
- Chyba tak.
536
00:59:29,100 --> 00:59:33,200
Wiem, �e pan i policja szukacie Ting Ona.
537
00:59:34,900 --> 00:59:38,600
Wie pani, gdzie mo�emy go znale��?
538
00:59:40,100 --> 00:59:41,200
W burdelu...
539
00:59:41,400 --> 00:59:43,900
W burdelu?
540
01:00:00,300 --> 01:00:03,400
- �yje z pani�?
- Tak.
541
01:00:11,500 --> 01:00:14,900
Jak d�ugo ju� si� spotykacie?
542
01:00:15,900 --> 01:00:19,300
Chyba rok, mo�e nawet d�u�ej.
543
01:00:20,100 --> 01:00:24,700
Przez pierwsze miesi�ce wydawa� sie by� szcz�liwy.
544
01:00:25,000 --> 01:00:28,700
Teraz ci�gle walczy.
Wci�� m�wi o Jing Wu.
545
01:00:28,900 --> 01:00:32,200
O tym, jak straci sw�j dom.
546
01:00:32,400 --> 01:00:37,200
Prosz�, niech pan spr�buje wzi�� go z powrotem do domu!
547
01:00:56,200 --> 01:00:58,600
Ting-On!
548
01:01:00,500 --> 01:01:03,200
Pu��cie mnie!
549
01:01:04,200 --> 01:01:07,600
Musz� go zabi�! Chc� walczy�!
550
01:01:12,200 --> 01:01:15,400
Napij si� troch� herbaty.
551
01:01:27,300 --> 01:01:29,700
Chod�my!
552
01:01:30,100 --> 01:01:34,900
Skoro po mnie przyszli�cie,
musi by� jaki� wa�ny pow�d, prawda?.
553
01:01:35,100 --> 01:01:40,000
Byli przedstawiciele z Noguchi.
Wyzywaj� ci� na pojedynek.
554
01:01:41,300 --> 01:01:43,200
A co na to Chen?
555
01:01:43,400 --> 01:01:47,900
Ty jeste� mistrzem Jing Wu!
Ty nas reprezentujesz.
556
01:01:50,100 --> 01:01:52,900
Spr�bujcie z nim porozmawia�.
557
01:01:53,100 --> 01:01:56,300
Kiedy ma si� to odby�??
558
01:01:57,800 --> 01:02:00,500
B�d� walczy�.
559
01:02:03,100 --> 01:02:05,500
Wr�cisz?
560
01:02:05,900 --> 01:02:07,500
Oczywi�cie!
561
01:02:07,700 --> 01:02:11,300
Jing Wu zawsze b�dzie moim domem.
562
01:02:14,100 --> 01:02:16,500
Ting-On!
563
01:02:18,300 --> 01:02:21,300
A co z pann� Cheng?
564
01:02:22,600 --> 01:02:26,700
Chcesz j� zostawi�?
Po tym wszystkim co dla ciebie zrobi�a?
565
01:02:26,900 --> 01:02:31,500
- We�miemy j� do nas. Zap�a�cie za ni�.
- Tak panie.
566
01:02:38,900 --> 01:02:42,100
My�l�, �e nie b�dziesz ju� ubiera�a
si� w �adne fajne ciuszki.
567
01:02:42,300 --> 01:02:46,700
Nie... Ale my�l�, �e
nie b�dzie mi ich brakowa�.
568
01:02:47,400 --> 01:02:50,400
Pasuj� do ciebie.
Wygl�dasz w nich �wietnie!
569
01:02:50,600 --> 01:02:55,900
Dowiedzia�em si�, �e Funakoshi jest najsilniejszym
bojownikiem klanu a nawet ca�ej Japonii.
570
01:02:56,100 --> 01:03:00,700
- Ale nie b�j si� wujku, ju� si� starzeje.
- Wujku!
571
01:03:01,200 --> 01:03:03,900
Hmm, pi�knie...
572
01:03:09,700 --> 01:03:13,700
- My�l�, �e b�dzie do nas pasowa�a.
- Dzi�kuj�.
573
01:03:13,900 --> 01:03:17,100
M�g�by� by� tak samo wspania�omy�lny i dla Mitsuko.
574
01:03:17,300 --> 01:03:19,700
To co innego.
Mitsuko jest Japonk�!
575
01:03:19,900 --> 01:03:24,200
Ting-On! Walka odb�dzie si� ju� jutro. Trenuj!
576
01:03:37,100 --> 01:03:39,700
Dzi�ki. Ty, chod� tutaj!
577
01:03:39,900 --> 01:03:43,400
Idziemy. Napijesz si� p�niej.
578
01:03:46,000 --> 01:03:48,800
Wygl�da pot�nie.
579
01:03:49,300 --> 01:03:54,000
Walka jest ju� jutro.
Ting-On kontra mistrz z Noguchi.
580
01:03:55,600 --> 01:03:59,000
Musi by� najlepszy z Jing Wu.
581
01:03:59,300 --> 01:04:01,300
Pewnie...
582
01:04:01,500 --> 01:04:04,600
Jest lepszy od Chena?
583
01:04:04,800 --> 01:04:08,200
To nie jest wa�ne, obaj s�.
584
01:04:14,100 --> 01:04:16,700
- Prosz� wybaczy� mistrzu.
- Jest pan ranny?
585
01:04:16,900 --> 01:04:20,000
W porz�dku. Naprawd�.
586
01:04:23,300 --> 01:04:27,100
Co z nim? Nie jest w swojej sk�rze.
587
01:05:07,200 --> 01:05:11,500
Funakoshi! Jutro b�dziesz walczy� z Ting-Onem.
588
01:05:17,000 --> 01:05:19,200
Fujito!
589
01:05:19,400 --> 01:05:22,700
Nie wa� si� mi rozkazywa�,
590
01:05:23,900 --> 01:05:25,400
z kim mam walczy�.
591
01:05:25,600 --> 01:05:26,900
Wi�c Chen Zen...
592
01:05:27,100 --> 01:05:31,900
Co� ci powiem. Wiem o nim du�o.
O twojej bratanicy tak�e.
593
01:05:35,000 --> 01:05:39,300
No i co? Mistsuko nie powinna ci� interesowa�.
594
01:05:39,800 --> 01:05:44,200
Mo�e mnie interesowa� je�li oka�e swoj� s�abo��.
595
01:05:44,900 --> 01:05:50,800
Co to za s�abo��,
skoro genera� j� dostrzega to mo�e ona jest jego s�abo�ci�?
596
01:05:52,500 --> 01:05:55,500
Ja nie mam s�abo�ci.
597
01:06:12,700 --> 01:06:16,900
- Czemu wsta�e� tak wcze�nie?
- Dzie� dobry.
598
01:06:23,900 --> 01:06:26,500
To nie jest przypadkiem m�j wujek??
599
01:06:26,700 --> 01:06:29,500
- To ty!
- Mitsuko!
600
01:06:29,700 --> 01:06:32,600
Gdybym wiedzia� jak daleko od miasta mieszkacie,
postara�bym si� o podwiezienie.
601
01:06:32,800 --> 01:06:35,000
- Przys�a� ci� m�j tata?
- Nie.
602
01:06:35,200 --> 01:06:39,600
- W�a�ciwie to nawet nie wie, �e tutaj jestem.
- Wi�c po co przyjecha�e�?
603
01:06:39,800 --> 01:06:43,200
- Do niego.
- Do Chen Zhena?
604
01:06:44,200 --> 01:06:48,000
- Wzi�li�cie ju� �lub?
- Jeszcze nie.
605
01:06:48,200 --> 01:06:51,100
- A chcia�aby�?
- Chyba tak,
606
01:06:51,300 --> 01:06:54,100
jak Chiny i Japonia przestan� wreszcie walczy� ze sob�.
607
01:06:54,300 --> 01:06:56,700
Dobrze, �e si� nie pobrali�cie.
608
01:06:56,900 --> 01:06:59,200
Jeste� zbyt m�oda...
609
01:06:59,400 --> 01:07:02,300
aby zosta� wdow�.
610
01:07:02,900 --> 01:07:07,100
- Co?
- A jak zginiesz ty, wy�l� twoje prochy z powrotem do Japonii.
611
01:07:07,300 --> 01:07:10,300
Jeste� pewny siebie.
612
01:07:12,600 --> 01:07:16,300
Dlaczego mi nie powiedzia�e�,
�e b�dziesz walczy� z moim wujem?
613
01:07:16,500 --> 01:07:18,800
Nie chcia�em �eby� si� martwi�a.
614
01:07:19,000 --> 01:07:21,800
Chen Zhen! Chod�!
615
01:07:31,200 --> 01:07:36,300
Jaki niecierpliwy!
Czemu nie poka�esz mi czego sie nauczy�e�?
616
01:07:42,700 --> 01:07:47,100
Pracowa�em nad energi�.
Ukierunkowanie energii na jeden punkt w czasie.
617
01:07:47,300 --> 01:07:53,400
Ach tak? O energii... A powiedz mi:
Czy kamie� ma tyle energii co tw�j przeciwnik?
618
01:07:55,200 --> 01:07:59,300
Potrzebujesz mie� silne uderzenie,
je�li chcesz walczy� przeciwko cz�owiekowi.
619
01:07:59,500 --> 01:08:03,100
Zobaczymy jak uda mi si� to wykorzysta� podczas walki.
620
01:08:03,300 --> 01:08:05,500
Czego jeszcze nauczy� ci� Mistrz Hwa?
621
01:08:05,700 --> 01:08:09,800
Nic skomplikowanego. Obserwowa� uwa�nie przeciwnika.
Zaatakowa�.
622
01:08:10,000 --> 01:08:13,400
Pr�bowa� znale�� jego s�aby punkt.
623
01:08:13,600 --> 01:08:18,600
To tak wygl�da jakby� si� uczy� karate.
Aby zosta� samurajem.
624
01:08:19,200 --> 01:08:24,900
Nie od Mistrza Hwa. On uczy� nas kung-fu,
dlatego, �e podstawy s� podobne.
625
01:08:26,200 --> 01:08:30,300
Chyba nie znaczy to, �e uczymy si� karate?
626
01:08:30,700 --> 01:08:35,300
Powiedz mi jakich lekcji nauczy�e� si�
o kontrolowaniu gniewu?
627
01:08:35,500 --> 01:08:38,600
Nie m�w mi tylko, �e o tym wasz Mistrz zapomnia�?
628
01:08:38,800 --> 01:08:44,100
Nie przyjecha�e� tu �eby rozmawia� o tym wszystkim.
Ju� jest czas.
629
01:08:49,800 --> 01:08:52,300
Poczekaj!
630
01:09:16,700 --> 01:09:20,300
Jeszcze nie! Musz� si� rozgrza�.
631
01:10:36,400 --> 01:10:37,700
Co to jest za styl?
632
01:10:37,900 --> 01:10:41,300
Nie martw si�... poka�� ci!
633
01:12:01,900 --> 01:12:03,800
Widzisz dobrze?
634
01:12:04,000 --> 01:12:06,500
Dam sobie rad�.
635
01:12:06,700 --> 01:12:09,600
Wyr�wnajmy szanse.
636
01:14:38,500 --> 01:14:41,100
Koniec walki.
637
01:14:42,900 --> 01:14:45,700
Wszystko w porz�dku?
638
01:14:45,900 --> 01:14:49,000
Jestem zaskoczony. Jeste� tak m�ody,
639
01:14:49,200 --> 01:14:51,300
a ju� tak do�wiadczony.
640
01:14:51,500 --> 01:14:54,700
Ma pan niesamowity talent.
641
01:14:54,900 --> 01:14:59,900
W Japonii mamy przys�owie:
Do�wiadczenie jest twoim mistrzem.
642
01:15:05,000 --> 01:15:06,300
Ale to pan przecie� wygra�.
643
01:15:06,500 --> 01:15:09,900
Tak, dlatego, �e przystosowa�em si� do twojego stylu.
644
01:15:10,100 --> 01:15:15,500
Je�li nauczysz si� p�ynnie przystosowywa�,
pozostaniesz niepokonany.
645
01:15:18,300 --> 01:15:21,200
Wydaje mi si�, �e jeszcze du�o
musz� sie nauczy� o sztuce walki.
646
01:15:21,400 --> 01:15:25,400
Nie jeste� sam. Ale staraj si� zrozumie�:
647
01:15:25,600 --> 01:15:30,600
Je�li nauczysz si� dostosowywa�,
nie da si� ciebie zatrzyma�.
648
01:15:30,800 --> 01:15:35,900
Widzisz Chen Zhenie? Jak przekierunkujesz
energi� swojego przeciwnika,
649
01:15:36,100 --> 01:15:38,800
zmusisz go do zmiany.
650
01:15:39,000 --> 01:15:43,600
To jest esencja drogi do zwyci�stwa.
Widzisz? Proste.
651
01:15:45,900 --> 01:15:49,100
Jedzie pan z powrotem do Japonii?
652
01:15:49,300 --> 01:15:54,300
Chen Zhen, nasza walka zosta�a zako�czona.
Wracam do siebie.
653
01:15:56,300 --> 01:16:02,500
Za to jest tu jeden japo�ski mistrz,
kt�ry znany jest jako morderca pierwszej klasy.
654
01:16:03,000 --> 01:16:05,900
Chen Zhen powiedzia� mi,
�e jest najlepszy ze wszystkich klan�w.
655
01:16:06,100 --> 01:16:11,000
Jest to m�� honoru. Samuraj.
To z niego nie robi mordercy.
656
01:16:14,300 --> 01:16:18,500
Tw�j Mistrz by�by dumny ze swego wychowanka.
657
01:16:23,300 --> 01:16:27,900
Najwi�kszym bojownikiem Noguchi jest genera� Fujita.
658
01:16:30,200 --> 01:16:33,900
Uwa�aj jak b�dziesz z nim walczy�.
659
01:16:51,900 --> 01:16:54,700
Bia�e wygrywaj�!
660
01:16:57,300 --> 01:17:02,300
- Znacznie si� pan poprawi� od ostatniego czasu.
- Dziekuj�.
661
01:17:02,900 --> 01:17:07,800
Wie pan... My�l�, �e genera� Fujita zaczyna by� op�tany...
662
01:17:09,300 --> 01:17:13,600
...zdobyciem Jing Wu a p�niej ca�ego Szanghaju.
663
01:17:13,800 --> 01:17:16,300
Jest to dla niego bardzo wa�ne,
664
01:17:16,500 --> 01:17:19,600
jako pierwszy krok...
665
01:17:19,900 --> 01:17:23,000
...do zdobycia ca�ych Chin.
666
01:17:23,200 --> 01:17:26,100
M�wi pan powa�nie?
667
01:17:27,800 --> 01:17:30,100
To niemo�liwe.
On chyba zwariowa�.
668
01:17:30,300 --> 01:17:32,400
Przecie� m�wi�. To jest w�a�nie to co robi.
669
01:17:32,600 --> 01:17:38,300
Gdyby dostrzega� pan prawdziwe poczynania,
jego plan by�by dla pana jasny.
670
01:17:38,700 --> 01:17:42,300
To przecie� niemo�liwe.
Japonia jest jak owad,
671
01:17:42,500 --> 01:17:45,900
kt�rego celem jest zabicie s�onia!
672
01:17:46,100 --> 01:17:49,800
Dok�d s�o� �pi, owad ma przewag�.
673
01:17:51,300 --> 01:17:54,500
Ale jak s�o� si� obudzi,
674
01:17:55,900 --> 01:17:59,700
ma tyle si�y �eby zlikwidowa� owada.
675
01:18:00,300 --> 01:18:02,300
Dlatego:
676
01:18:02,500 --> 01:18:07,800
Je�li wzmocnimy wojsko w Szanghaju,
zdecydowanie os�abi to s�onia.
677
01:18:09,700 --> 01:18:13,300
Ale ci�gle nie jest to mo�liwe!
678
01:18:17,000 --> 01:18:21,100
Dobrze. Powiedzmy, �e owad jest jadowity.
679
01:18:23,200 --> 01:18:25,600
I uda mu si� uk�u� s�onia w serce.
680
01:18:25,800 --> 01:18:29,600
Zanim si� obudzi, jest ju� sparali�owany.
681
01:18:29,800 --> 01:18:35,200
Japonia ma takiego owada.
Prosz� tylko spojrze� na genera�a Fujitu.
682
01:18:36,700 --> 01:18:39,600
Tu jest wielu takich jak on.
683
01:18:39,800 --> 01:18:43,900
Je�li to prawda, wojna jest nieunikniona.
684
01:19:10,700 --> 01:19:13,100
Wr�ci�e�?
685
01:19:15,700 --> 01:19:18,300
Dzie� dobry.
686
01:19:18,800 --> 01:19:22,400
- Jest Chen Zhen?
- Zaraz wr�ci.
687
01:19:24,800 --> 01:19:28,200
Prosz�. Niech pan usi�dzie.
688
01:19:44,500 --> 01:19:47,200
Napije si� pan herbaty?
689
01:19:47,400 --> 01:19:49,800
Dzi�kuj�.
690
01:19:54,900 --> 01:19:58,000
Jeste�cie tu szcz�liwi?
691
01:19:58,200 --> 01:20:00,900
Tak, jeste�my.
692
01:20:01,900 --> 01:20:04,400
To dobrze.
693
01:20:08,300 --> 01:20:11,800
Chen Zhen, Ting-On jest tutaj!
694
01:20:26,200 --> 01:20:28,700
Trenujesz?
695
01:20:29,100 --> 01:20:32,500
Oczywi�cie, kiedy tylko si� da.
696
01:20:32,700 --> 01:20:36,100
- A Jing Wu?
- Brakuje mi...
697
01:20:38,500 --> 01:20:41,900
ale jak widzisz,
prowadz� zupe�nie nowe �ycie.
698
01:20:42,100 --> 01:20:45,200
Jeste� nam potrzebny.
699
01:20:52,100 --> 01:20:56,800
- Cheng Han si� do nas przeprowadzi�a.
- Ta z burdelu?
700
01:20:57,200 --> 01:21:01,100
- Zosta�a zaakceptowana.
- To dobrze.
701
01:21:01,500 --> 01:21:04,900
Mo�esz wzi�� Mitsuko z sob�.
702
01:21:05,900 --> 01:21:10,000
Zaakceptowali Cheng Han, ale Mistsuko nie...
703
01:21:10,200 --> 01:21:13,100
...to wielka szkoda.
704
01:21:13,300 --> 01:21:17,400
Wiele dla ciebie znaczy.
To dobra kobieta.
705
01:21:17,800 --> 01:21:21,400
NIe ka�dy w to wierzy.
Gdybym j� tam przyprowadzi�,
706
01:21:21,600 --> 01:21:24,700
spowodowa�o by to wiele problem�w.
Nie mog� by� takim egoist�.
707
01:21:24,900 --> 01:21:27,100
To jest twoja decyzja.
708
01:21:27,300 --> 01:21:30,200
- Uczy�em si� twojego stylu.
- Jakiego stylu?
709
01:21:30,400 --> 01:21:32,900
Poka�� ci!
710
01:22:08,400 --> 01:22:11,400
- To przecie� jest styl Mistrza Hwa.
- Tak.
711
01:22:11,600 --> 01:22:13,100
Styl Pi�ci Hwao.
712
01:22:13,300 --> 01:22:15,800
Pami�tam.
Ale to przeznaczone jest tylko dla cz�onk�w klanu Hwa.
713
01:22:16,000 --> 01:22:18,500
Tak by�o kiedy�.
Dzi� jest inaczej.
714
01:22:18,700 --> 01:22:20,800
Ca�a szko�a musi si� tego uczy�.
715
01:22:21,000 --> 01:22:25,000
Chen Zhen, jutro b�d� walczy� z Noguchi.
716
01:22:25,700 --> 01:22:30,800
Je�li co� mi si� stanie,
naucz tego stylu pozosta�ych uczni�w.
717
01:22:55,100 --> 01:22:59,600
Drogi Chen Zhenie. Zdecydowa�am si�,
�e wr�c� do domu.
718
01:22:59,800 --> 01:23:04,000
Rozumiem, jak wa�ny jest dla ciebie ten pojedynek
dla ciebie i twojego kraju.
719
01:23:04,200 --> 01:23:08,100
My�l�, �e przeszkadza�am ci w tej drodze,
kiedy by�am z tob�.
720
01:23:08,300 --> 01:23:11,900
Wype�nij swoje przyrzeczenie. Jak wojsko wr�ci do Japonii,
721
01:23:12,100 --> 01:23:15,700
b�d� czeka�a na ciebie w Kj�t�.
722
01:24:08,300 --> 01:24:12,700
- Lam, chod� ze mn�.
- Ting-On, boj� si� o ciebie.
723
01:24:12,900 --> 01:24:14,700
Mo�e powiniene� wzi�� z sob� wi�cej uczni�w.
724
01:24:14,900 --> 01:24:17,900
Nie ma si� czego ba�.
Znaj� zasady.
725
01:24:18,100 --> 01:24:22,400
- Tylko dwaj mog� walczy� z sob�.
- Dok�adnie.
726
01:24:24,100 --> 01:24:27,900
Shao Wei, zaopiekuj si� ni�, prosz�.
727
01:24:32,700 --> 01:24:35,600
Poczekaj!
Ting-On!
728
01:24:38,300 --> 01:24:41,600
Id� z tob�, je�li chcesz.
729
01:24:45,800 --> 01:24:48,200
Idziemy!
730
01:24:49,500 --> 01:24:53,200
Pi�knie! Popatrzcie?
Zn�w razem...
731
01:24:53,600 --> 01:24:57,700
Sensei Funakoshi opu�ci� Szanghaj dzi� rano.
732
01:24:57,900 --> 01:24:59,800
To twardog�owy, stary g�upiec.
733
01:25:00,000 --> 01:25:02,200
Z nim albo bez niego,
walka b�dzie trwa� nadal.
734
01:25:02,400 --> 01:25:06,800
- Za�atwi� to sobie z nim kiedy indziej.
- Tak.
735
01:25:08,000 --> 01:25:11,900
Generale, stale b�dziemy walczy� z Jing Wu?
736
01:25:12,100 --> 01:25:15,900
Pewnie.
Nie mo�emy ci�gle polega� na Funakoshim.
737
01:25:16,100 --> 01:25:19,800
A ten problem rozwi��� osobi�cie.
738
01:25:40,400 --> 01:25:43,800
Przyj�li�cie to. To dobrze.
739
01:25:44,800 --> 01:25:47,900
Najpierw mam co� co chcieliby�cie zobaczy�.
740
01:25:48,100 --> 01:25:51,500
Mam tu morderc� Mistrza Hwa.
741
01:26:04,700 --> 01:26:10,600
Pan Chan przyj�� �ap�wk�.
Razem z kucharzem nas�czyli Gingo Mistrza trucizn�.
742
01:26:25,500 --> 01:26:28,100
Wynie�cie go!
743
01:26:30,700 --> 01:26:34,000
Prosz� zabra� swoich �o�nierzy!
Zr�bcie tu porz�dek!
744
01:26:34,200 --> 01:26:37,300
Dobrze. Wszyscy na zewn�trz!
745
01:26:37,500 --> 01:26:39,300
Przygotowa�em dla was tablic�.
746
01:26:39,500 --> 01:26:43,600
Napisane na niej jest : Jing Wu zosta�o zamkni�te.
747
01:26:43,800 --> 01:26:48,300
Macie szans� zniszczy� t� tablic�
i uratowa� szko�� przed zamkni�ciem.
748
01:26:48,500 --> 01:26:52,100
Je�li oczywi�cie ze mn� wygracie.
749
01:27:49,800 --> 01:27:52,000
�ap!
750
01:29:41,800 --> 01:29:46,000
Je�li nauczysz si� p�ynnie przystosowywa�...
751
01:29:46,400 --> 01:29:49,800
Nie da si� ciebie zatrzyma�
752
01:35:23,800 --> 01:35:26,900
- Mo�esz wsta�?
- Tak.
753
01:36:52,300 --> 01:36:54,800
Generale!
754
01:36:59,900 --> 01:37:03,500
Ambasadorze! Genera�... nie �yje!
755
01:37:10,100 --> 01:37:12,800
Policja! Ani kroku!
756
01:37:13,000 --> 01:37:17,000
- Wszystko w porz�dku?
- Jeste�cie cali?
757
01:37:17,200 --> 01:37:19,700
Jeste�cie wszyscy na terenie Japonii.
758
01:37:19,900 --> 01:37:22,500
Nie macie �adnych praw.
759
01:37:22,700 --> 01:37:25,800
Ci �o�nierze a nasza bro�
to wszystkie prawa, kt�rych potrzebujemy.
760
01:37:26,000 --> 01:37:28,600
Ci m�czy�ni to Chi�czycy i s� naszymi wi�niami.
761
01:37:28,800 --> 01:37:32,900
Co!? Nakazuj� wam �eby�cie ich nam natychmiast wydali.
762
01:37:33,100 --> 01:37:34,900
Ani kroku!
763
01:37:35,100 --> 01:37:39,100
Zobaczymy, kto rozkazuje w waszym kraju.
764
01:37:39,300 --> 01:37:42,400
Spok�j!
Nie strzela�!
765
01:37:47,000 --> 01:37:50,500
Ten problem zostanie rozwi�zany w pokoju.
766
01:37:50,700 --> 01:37:55,300
Genera� nie �yje wi�c nie b�dzie ju� wi�cej zmar�ych.
767
01:37:56,400 --> 01:37:58,300
- �o�nierzu!
- Tak!
768
01:37:58,500 --> 01:38:02,600
- Prosz� zabra� swoich �o�nierzy!
- Ale� panie ..
769
01:38:02,800 --> 01:38:06,000
Ja jestem tym, kto wydaje rozkazy. Zrozumiano?
770
01:38:06,200 --> 01:38:10,000
- Wszyscy b�dziecie s�ucha� rozkaz�w.
- Tak jest.
771
01:38:10,200 --> 01:38:13,400
�o�nierze! Odsu�cie si�!
772
01:38:22,200 --> 01:38:26,100
Kapitanie! Japo�ski genera� nie �yje.
773
01:38:27,200 --> 01:38:29,800
Musz� wiedzie� kto go zabi�.
774
01:38:30,000 --> 01:38:34,300
Kto� b�dzie musia� ponie�� za to odpowiedzialno��.
775
01:38:34,500 --> 01:38:37,000
Inaczej wojsko nie zostawi tego tak sobie.
776
01:38:37,200 --> 01:38:42,400
Potrzebujecie koz�a ofiarnego,
�eby obroni� nasze kraje od wojny.
777
01:38:47,700 --> 01:38:50,700
Dobrze. Ja nim b�d�.
778
01:38:51,400 --> 01:38:54,700
Nie. Nie mo�e tego zrobi�!
779
01:38:57,600 --> 01:39:00,800
Chiny b�d� ci wdzi�czne!
780
01:39:17,600 --> 01:39:21,200
Powiedzcie nam co tam si� sta�o!
781
01:39:27,300 --> 01:39:30,900
- Kto to jest?
- Powiedzcie nam!
782
01:39:37,900 --> 01:39:40,800
Co si� tu dzieje?
783
01:39:42,200 --> 01:39:44,800
Kto to by�?
784
01:39:49,100 --> 01:39:52,400
Co ci m�wi�em... Wiedzia�em, �e Japo�czycy b�d�...
785
01:39:52,600 --> 01:39:55,000
Ale umarli tu ludzie. To straszne.
786
01:39:55,200 --> 01:40:00,900
- Wiesz, �e odpowiedzialni s� za to japo�scy �o�nierze.
- W�a�nie to m�wi�.
787
01:40:03,000 --> 01:40:08,900
Chen Zhen by� tym g��wnym bohaterem.
Zabi� wszystkich bojownik�w klanu Noguchi.
788
01:40:10,600 --> 01:40:13,900
Wiem to! Sam to widzia�em.
789
01:40:14,500 --> 01:40:18,400
Ale p�niej �o�nierze go zastrzelili.
790
01:40:21,100 --> 01:40:22,700
Co si� dzieje? Kto to?
791
01:40:22,900 --> 01:40:26,700
Nie, nikogo tam nie ma.
Kontynuujmy.
792
01:40:30,500 --> 01:40:34,500
Nie mog� uwierzy�, �e musisz opu�ci� Szanghaj
i rozpocz�� od nowa.
793
01:40:34,700 --> 01:40:37,600
B�dziesz z Mitsuko?
794
01:40:41,400 --> 01:40:44,600
Nawet gdybym ju� nigdy nie mia� zobaczy� swojego kraju,
795
01:40:44,800 --> 01:40:48,300
przynajmniej mog� by� z kobiet�,
kt�r� kocham.
796
01:40:48,500 --> 01:40:49,600
T�umaczenie z czeskich titulk�w: Volverin
797
01:40:49,800 --> 01:40:52,700
Poprawi�: rafflex
66819
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.