All language subtitles for Atlantis,.the.Lost.Continent.1961.720p.BluRay.x264.[YTS.MX]-English.pl

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech Download
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish Download
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:03,015 --> 00:00:08,992 2 00:00:12,354 --> 00:00:14,694 Kiedy Kolumb odkrył Amerykę, 3 00:00:14,761 --> 00:00:19,456 powstał szereg tajemnic zmylić uczonych Europy. 4 00:00:19,684 --> 00:00:23,784 Oto dwa kontynenty, całkowicie odizolowani od siebie. 5 00:00:23,878 --> 00:00:27,833 A jednak jednocześnie rozwinęli podobne kultury. 6 00:00:28,228 --> 00:00:29,278 Na przykład; 7 00:00:29,431 --> 00:00:34,712 Majowie na tej samej zasadzie mierzyli czas zasadzie jak kalendarz gregoriański Europy. 8 00:00:34,913 --> 00:00:37,495 Używali tych samych znaków zodiaku. 9 00:00:37,594 --> 00:00:40,965 Ten sam system dziesiętny i matematyczny. 10 00:00:41,191 --> 00:00:43,020 Cenili srebro i złoto. 11 00:00:43,110 --> 00:00:45,730 Używanie zarówno do biżuterii, jak i handlu barterowego. 12 00:00:46,095 --> 00:00:48,285 Kolejną tajemnicą był bananowiec. 13 00:00:48,385 --> 00:00:51,840 Pochodzący z Azji, których nie da się wyhodować z nasion. 14 00:00:51,995 --> 00:00:56,162 Jednak Kolumb stwierdził, że kwitnie, w Nowym Świecie. 15 00:00:56,487 --> 00:00:59,959 Słonie w tamtych czasach, nie istniał w Ameryce. 16 00:01:00,082 --> 00:01:05,715 Jednak tam podobieństwa zostały wycięte ściany prehistorycznych jaskiń w Peru. 17 00:01:06,160 --> 00:01:12,340 Piramidy w Meksyku i Egipcie, zostały zbudowane na identycznych zasadach architektonicznych... 18 00:01:12,614 --> 00:01:16,081 Potem było uderzające podobieństwo czarownicy z Hiszpanii... 19 00:01:16,246 --> 00:01:19,542 ...i wiedźma przedstawiony w Nowym Świecie. 20 00:01:19,797 --> 00:01:21,997 Ale najważniejsze ze wszystkiego... 21 00:01:22,091 --> 00:01:27,240 Legendy Majów i Azteków dzielone z Grekami, oraz literaturę hebrajską i asyryjską... 22 00:01:27,336 --> 00:01:29,802 ...relacja ze straszliwego potopu. 23 00:01:30,079 --> 00:01:32,923 Wielu uważa, że ​​potop zniszczył to połączenie. 24 00:01:32,978 --> 00:01:34,389 Imperium-Matka... 25 00:01:34,478 --> 00:01:38,889 ...która rozprzestrzeniła jej cywilizację, po obu stronach Atlantyku. 26 00:01:39,391 --> 00:01:42,836 Grecki uczony Platon, jako pierwszy zapisał tę teorię, 27 00:01:42,918 --> 00:01:45,836 ponad dwa tysiące lat temu. 28 00:01:46,769 --> 00:01:50,109 Kiedyś był inny kontynent. 29 00:03:17,029 --> 00:03:18,841 Mam ugryzienie. 30 00:03:19,538 --> 00:03:21,645 Spójrz, ojcze, tam. 31 00:03:25,182 --> 00:03:27,251 Cholera. 32 00:03:28,460 --> 00:03:29,563 Co? 33 00:03:37,676 --> 00:03:40,227 Wróć. Demitriuszu, wróć. 34 00:03:40,253 --> 00:03:42,616 To oszustwo syren. 35 00:04:19,059 --> 00:04:22,786 Uważaj, nie dotykaj jej. 36 00:04:35,774 --> 00:04:41,090 Przy trójzębie Neptuna. Syrena. 37 00:04:42,357 --> 00:04:43,755 Kolba. 38 00:05:02,347 --> 00:05:03,812 Kim jesteś? 39 00:05:07,672 --> 00:05:10,673 Kim ona może być? Ona nie jest jedną z naszych osób. 40 00:05:10,699 --> 00:05:16,820 Nie wiem, ale żaden rybak z naszej wioski, Czy kiedykolwiek wróciłeś do domu z takim łupem? 41 00:05:50,787 --> 00:05:52,599 Ojciec. 42 00:05:53,742 --> 00:05:58,025 Gdzie jest ta nędzna rudera, i dlaczego noszę strój niewolnika? 43 00:05:58,188 --> 00:06:01,283 Jesteś w Grecji, to jest nasz dom. 44 00:06:02,736 --> 00:06:04,760 Szlafrok jest mój. 45 00:06:06,173 --> 00:06:07,973 Ubrałeś mnie? 46 00:06:08,727 --> 00:06:10,621 Ktoś musiał. 47 00:06:11,144 --> 00:06:14,880 Gdzie są moje szaty? Ten materiał obraża moją skórę. 48 00:06:15,050 --> 00:06:17,950 były mokre, powiesiłem je do wyschnięcia. 49 00:06:18,165 --> 00:06:20,755 Nasza taryfa jest prosta, przyjdź. 50 00:06:20,920 --> 00:06:23,948 Łam z nami chleb i opowiedz nam swoją historię. 51 00:06:24,910 --> 00:06:26,917 Twoje jedzenie mnie nie kusi. 52 00:06:27,035 --> 00:06:29,838 Jak sobie życzysz, moja mała syrenko. 53 00:06:30,199 --> 00:06:32,306 Nie jestem twoją małą syrenką! 54 00:06:32,460 --> 00:06:34,173 Jestem księżniczką. 55 00:06:34,436 --> 00:06:35,868 Księżniczka? 56 00:06:36,267 --> 00:06:39,604 Księżniczka Antillia, córka króla Kronosa. 57 00:06:40,795 --> 00:06:44,705 I gdzie, czy to twoje królestwo, księżniczko? 58 00:06:45,045 --> 00:06:47,681 W wielkim morzu, poza nim Słupy Herkulesa. 59 00:06:47,787 --> 00:06:50,041 Filary Herkulesa! 60 00:06:52,730 --> 00:06:56,239 Nie ma nic poza tym. Świat się tam kończy. 61 00:06:56,349 --> 00:06:59,028 Wątpisz w moje słowa, rybaku? 62 00:06:59,188 --> 00:07:00,990 Czy kiedykolwiek byłeś poza nimi? 63 00:07:01,043 --> 00:07:03,481 Gdybyśmy to zrobili, nie byłoby nas tutaj. 64 00:07:07,517 --> 00:07:09,048 Nie dotykaj mnie! 65 00:07:09,178 --> 00:07:10,681 Cuchniesz rybą. 66 00:07:10,763 --> 00:07:12,259 Powinniśmy... 67 00:07:12,738 --> 00:07:14,947 Jesteśmy rybakami. 68 00:07:16,105 --> 00:07:19,946 Teraz słuchaj. I słuchaj dobrze, księżniczko. 69 00:07:20,133 --> 00:07:22,668 W naszej krainie nie mamy królów... 70 00:07:22,772 --> 00:07:24,587 Żadnych córek królewskich, 71 00:07:24,691 --> 00:07:26,074 żadnych niewolników. 72 00:07:26,144 --> 00:07:27,953 Wszyscy jesteśmy wolnymi ludźmi. 73 00:07:28,047 --> 00:07:31,467 Traktując się nawzajem, tak jak sami byśmy byli traktowani. 74 00:07:31,493 --> 00:07:34,140 Mój syn i ja, uratował cię z morza. 75 00:07:34,234 --> 00:07:36,153 Dostarczę cię w bezpieczne miejsce. 76 00:07:36,359 --> 00:07:39,021 Podzieliliśmy się naszym skromnym najlepszym. 77 00:07:39,701 --> 00:07:43,060 Jednak w zamian otrzymujemy obelgi. 78 00:07:43,887 --> 00:07:47,434 Jeśli naszym domem jest rudera, nasz splot jest gruby, 79 00:07:47,536 --> 00:07:50,685 Nasze jedzenie nie kusi Ciebie, Królewskiej Księżniczki, 80 00:07:50,890 --> 00:07:54,239 obdarz swoją czcią prezenty dla kogoś innego. 81 00:07:56,485 --> 00:07:58,018 Możesz mi teraz pomóc. 82 00:07:58,144 --> 00:08:00,276 Możesz sobie pomóc. 83 00:08:00,761 --> 00:08:04,268 Przyjdź, Demetriuszu. Są ryby do złapania. 84 00:09:50,984 --> 00:09:52,986 Dobry wieczór, Petrosie. 85 00:09:53,767 --> 00:09:55,455 Masz rację, Antku? 86 00:09:55,583 --> 00:09:57,119 Oczywiście dlaczego? 87 00:09:57,222 --> 00:10:01,007 Twoja twarz jest tak blada, że ​​wyglądasz na chorą. 88 00:10:02,154 --> 00:10:04,085 Gdzie jest Demetriusz? 89 00:10:04,588 --> 00:10:07,195 Rozkładanie sieci do wyschnięcia. 90 00:10:07,910 --> 00:10:09,555 Pomogę mu. 91 00:10:12,558 --> 00:10:14,352 Ona jest chora. 92 00:10:30,819 --> 00:10:32,648 Demetriusz... 93 00:11:02,024 --> 00:11:05,029 Teraz ani ty, ani ja, mieć coś do ukrycia. 94 00:11:06,910 --> 00:11:10,825 Czy podasz mi moją szatę, czy też wejdę na pokład tak, jak jestem. 95 00:11:23,715 --> 00:11:25,365 Dlaczego ty... 96 00:11:52,649 --> 00:11:55,513 Za zachodem słońca jest Atlantyda, mój dom. 97 00:11:55,645 --> 00:11:58,591 Kraina cudów niezrównanych. 98 00:11:59,870 --> 00:12:04,141 Zabierz mnie do tego, Demetriuszu. Mój ojciec obsypie cię bogactwami. 99 00:12:04,416 --> 00:12:08,805 Antillio, wszystkie bogactwa, których pragnę, już posiadam. 100 00:12:10,039 --> 00:12:11,931 Wszyscy oprócz jednego. 101 00:12:14,077 --> 00:12:17,236 Którego nigdy nie będziesz posiadał, rybaku. 102 00:13:10,487 --> 00:13:12,259 Antillia. 103 00:13:15,670 --> 00:13:17,868 Antillia! 104 00:13:57,126 --> 00:13:58,644 Cofnij się! 105 00:14:03,371 --> 00:14:05,851 - Usiądź! - Oh! 106 00:14:11,227 --> 00:14:14,161 Musisz być zły. Jest prawo zabraniające kradzieży łodzi. 107 00:14:14,255 --> 00:14:17,388 Idę do domu, i żadne prawo mi nie przeszkodzi. 108 00:14:17,526 --> 00:14:19,669 Wielu mężczyzn próbowało. 109 00:14:20,227 --> 00:14:22,832 Wielu dobrych marynarzy tak ma popłynął w stronę zachodzącego słońca. 110 00:14:22,881 --> 00:14:26,499 Ale nikt nigdy nie wrócił, Antillio. Niejeden! 111 00:14:27,122 --> 00:14:29,323 - Boisz się? - Tak! 112 00:14:29,408 --> 00:14:33,645 I słusznie, niekończące się strachy, czają się za wielkimi filarami. 113 00:14:33,762 --> 00:14:37,464 Wolałbym zaryzykować i umrzeć, niż żyć w swojej wiosce innego dnia. 114 00:14:37,572 --> 00:14:41,401 Ach, zapomnij o tej głupocie. Nie pozwolę ci odejść. 115 00:14:43,307 --> 00:14:45,072 Bardzo dobrze, zabierz mnie z powrotem. 116 00:14:45,248 --> 00:14:49,510 Są inni mężczyźni, odważniejsi, którzy by to zrobili błagaj o przywilej wykonywania moich poleceń. 117 00:14:49,632 --> 00:14:52,907 Wysadź mnie na brzeg i obserwuj mnie wybierz mojego towarzysza podróży. 118 00:14:56,238 --> 00:14:58,394 Słuchaj, Antillio. 119 00:14:59,038 --> 00:15:03,808 Wezmę cię, ale tylko na moich warunkach. 120 00:15:04,519 --> 00:15:08,091 Przed upływem jednego księżyca, Nie widzę twojej ziemi... 121 00:15:08,219 --> 00:15:10,490 Wrócimy do mojej ziemi. 122 00:15:11,014 --> 00:15:13,146 Ale czekaj, to nie wszystko. 123 00:15:13,775 --> 00:15:15,825 A kiedy wrócimy... 124 00:15:16,628 --> 00:15:20,551 Zostaniesz moją piękną żoną, na zawsze więcej. 125 00:15:33,038 --> 00:15:35,912 Tak jak mówisz, Demetriuszu. 126 00:16:14,195 --> 00:16:16,179 Antillia! 127 00:16:20,133 --> 00:16:23,763 Nie potrafię już odróżnić wschodu od zachodu, północ od południa. 128 00:16:23,913 --> 00:16:26,292 Musimy postawić żagiel i chwilę poczekać. 129 00:16:26,367 --> 00:16:28,036 Nie ma takiej potrzeby. 130 00:16:31,831 --> 00:16:33,491 To nas poprowadzi. 131 00:16:33,909 --> 00:16:36,546 Zawsze wskazuje północ. 132 00:16:40,103 --> 00:16:42,558 Mój ojciec nazwałby to magią. 133 00:16:42,681 --> 00:16:45,706 To nie czary, to nauka. 134 00:18:15,550 --> 00:18:17,698 Demetriusz. 135 00:18:21,997 --> 00:18:24,091 Nadszedł czas, żebyśmy jedli. 136 00:18:31,519 --> 00:18:32,846 Brak jedzenia. 137 00:18:32,918 --> 00:18:34,916 Tylko trochę wina. 138 00:18:40,229 --> 00:18:42,508 To była tylko ryba. 139 00:18:47,220 --> 00:18:48,782 Pozwól mi to wypełnić. 140 00:18:50,142 --> 00:18:52,243 Ciii! 141 00:19:00,055 --> 00:19:03,176 To są przeklęte wody, zawracamy. 142 00:19:05,085 --> 00:19:08,543 Delfin jęczy i ja Kapitan żałuje swojej umowy. 143 00:19:08,600 --> 00:19:12,533 To nie jest okazja, to nie delfiny, to wszystko. 144 00:19:13,124 --> 00:19:16,768 Mgła, cisza, gdy wiatr ucichnie. 145 00:19:16,884 --> 00:19:20,116 To głos, kiedy powróci, szepcząc do mnie... 146 00:19:20,288 --> 00:19:21,733 Przewracać się na wszystkie strony. 147 00:19:21,848 --> 00:19:25,468 Przewracać się na wszystkie strony, albo nigdy nie zacumujesz, jesteś samotnym statkiem. 148 00:19:34,221 --> 00:19:36,507 Posłuchaj moich ust, Demetriuszu. 149 00:19:36,607 --> 00:19:38,749 Oni też szepczą. 150 00:19:39,330 --> 00:19:41,827 Ale nie zagłady. 151 00:20:15,849 --> 00:20:20,418 Dziś wieczorem będzie pełnia księżyca, i nadal nie ma przed sobą nic poza morzem. 152 00:20:23,911 --> 00:20:26,457 Mam cię trzymać za słowo? 153 00:20:28,470 --> 00:20:30,582 Przechowam to. 154 00:20:37,875 --> 00:20:39,656 Zawracamy wtedy? 155 00:20:40,755 --> 00:20:42,550 Jeszcze nie. 156 00:20:42,757 --> 00:20:44,472 Nasza oferta dotyczy jednego księżyca... 157 00:20:44,540 --> 00:20:47,355 ...nie więcej nie mniej. 158 00:20:51,954 --> 00:20:53,861 Demetriusz. 159 00:20:54,105 --> 00:20:55,729 Tak? 160 00:20:56,864 --> 00:20:59,986 Jest krańcem świata przy Słupach Herkulesa? 161 00:21:00,083 --> 00:21:01,451 NIE. 162 00:21:01,900 --> 00:21:06,334 I czy znalazłeś nieznane terrory, czai się za każdą falą? 163 00:21:06,893 --> 00:21:08,490 Dobrze... 164 00:21:09,663 --> 00:21:11,294 Dobrze? 165 00:21:11,744 --> 00:21:14,005 Cóż, widziałem króla Neptuna. 166 00:21:14,122 --> 00:21:16,685 Ale tak naprawdę go nie widziałeś. 167 00:21:17,381 --> 00:21:19,255 Może nie. 168 00:21:19,863 --> 00:21:22,193 Czy zatem zdobyłem twoje zaufanie? 169 00:21:22,442 --> 00:21:24,271 Na zawsze. 170 00:21:25,636 --> 00:21:28,098 Więc uwierz mi teraz, kochanie. 171 00:21:28,354 --> 00:21:34,082 Zanim umrze pełnia księżyca, będziesz patrzył na Atlantydę. Obiecuję. 172 00:22:48,646 --> 00:22:50,803 Nie, Demetriuszu. 173 00:22:52,303 --> 00:22:54,825 Nie jesteśmy zagrożeni. 174 00:23:11,859 --> 00:23:14,468 Cieszymy się, księżniczko. 175 00:23:15,220 --> 00:23:19,250 Nasi Bogowie są łaskawi. Zabiorą Cię bezpiecznie do domu. 176 00:23:20,189 --> 00:23:21,839 Z jego pomocą, Sonoy. 177 00:23:21,908 --> 00:23:25,594 Strażniku, zabierz go na pokład. 178 00:23:44,205 --> 00:23:47,728 - Nazywa się Demetriusz? - To jest. 179 00:23:48,390 --> 00:23:51,783 - Rybak? - Poradzę sobie z siecią. 180 00:23:52,474 --> 00:23:55,619 Czy to możliwe, że się wtedy urodziłeś? pod znakiem Ryb? 181 00:23:55,751 --> 00:23:58,238 - Podpisać? - Kiedy się urodziłeś? 182 00:23:58,315 --> 00:24:00,504 Jakie gwiazdy kontrolują Twoje przeznaczenie? 183 00:24:00,594 --> 00:24:04,199 Gwiazdy służą jedynie jako wskazówki marynarze przez morza. 184 00:24:04,485 --> 00:24:07,332 Mężczyzna rozmawiający z A głos prawdziwego marynarza. 185 00:24:07,493 --> 00:24:08,942 Nazywam się Zaren. 186 00:24:09,024 --> 00:24:11,942 To jest Sonoy, który czyta z gwiazd. 187 00:24:14,900 --> 00:24:18,185 Z takim statkiem, byłbym największy rybak w Grecji. 188 00:24:18,211 --> 00:24:21,161 Nie masz żadnych statków że płynąć pod morzem? 189 00:24:21,882 --> 00:24:23,739 Ach, księżniczko... 190 00:24:23,833 --> 00:24:27,278 Jesteś na czas. Zaraz wypłyniemy na powierzchnię. 191 00:25:44,978 --> 00:25:46,970 Dlaczego nie ma tu mojego ojca, spotkać się ze mną? 192 00:25:47,049 --> 00:25:48,680 Nie wysłałeś do niego wiadomości? 193 00:25:48,727 --> 00:25:51,276 Moment, w którym cię odkryliśmy. Ale nie jest z nim dobrze... 194 00:25:51,302 --> 00:25:53,992 ...czeka na ciebie w pałacu. 195 00:26:19,852 --> 00:26:22,008 - Ściągnij go! - Do lochu! 196 00:26:22,067 --> 00:26:24,419 Co to jest? Puścić mnie! 197 00:26:24,514 --> 00:26:27,309 Pozwól mi odejść! Puścić! 198 00:26:28,771 --> 00:26:30,505 Ojciec. 199 00:26:37,057 --> 00:26:38,923 Ojciec? 200 00:26:44,395 --> 00:26:46,559 - Oh. - Antillia. 201 00:26:47,269 --> 00:26:49,426 Moje dziecko. 202 00:26:50,332 --> 00:26:52,519 Powiedzieli mi, że jesteś chory. 203 00:26:52,628 --> 00:26:55,730 Chory, byłem mój drogi ze smutkiem i troską. 204 00:26:55,869 --> 00:26:58,709 Choć gwiazdy przepowiadały, możesz bezpiecznie wrócić. 205 00:26:58,735 --> 00:27:02,173 Czy gwiazda także przepowiedziała, że nieznajomy wróci ze mną? 206 00:27:02,246 --> 00:27:04,493 Nieznajomy, powiadasz? 207 00:27:04,782 --> 00:27:07,470 Tak ojcze. Cudowny nieznajomy. 208 00:27:07,563 --> 00:27:09,915 Komu oddasz moja ręka w małżeństwie. 209 00:27:10,002 --> 00:27:12,503 Ale, ale miałem nadzieję, że ty i Zaren... 210 00:27:12,529 --> 00:27:14,962 Nigdy nie kochałem Zarena, Nigdy tego nie zrobię. 211 00:27:15,057 --> 00:27:17,009 Ale poczekaj, dziecko. 212 00:27:17,609 --> 00:27:19,622 Zapominamy o prawie. 213 00:27:19,973 --> 00:27:22,005 Dla mnie zmienisz to. 214 00:27:22,333 --> 00:27:28,481 Nie martw się, kochanie. To może zająć trochę czasu. Do tego czasu lepiej, żebyście się nie widywali. 215 00:27:29,276 --> 00:27:30,778 Ale teraz... 216 00:27:31,028 --> 00:27:34,747 Teraz mam tysiąc pytań. 217 00:29:27,963 --> 00:29:29,323 Dziękuję. 218 00:29:29,349 --> 00:29:32,265 Dziękuję ci za uratowanie mi życia. 219 00:29:35,066 --> 00:29:37,131 Twoja twarz... 220 00:29:38,011 --> 00:29:40,123 Nie widziałem tego wcześniej. 221 00:29:40,206 --> 00:29:43,365 Jestem Demetriusz, rybak. 222 00:29:43,640 --> 00:29:47,063 Jestem Xandros, marynarz. 223 00:29:47,162 --> 00:29:48,649 Xandros. 224 00:29:48,716 --> 00:29:51,406 - Z mojej ojczyzny? - Tak. 225 00:29:54,630 --> 00:29:58,133 I inni? Ci wszyscy dziwni mężczyźni. 226 00:29:58,502 --> 00:29:59,751 Skąd oni są? 227 00:29:59,822 --> 00:30:02,665 Z krainy, o której istnieniu nie miałem pojęcia. 228 00:30:02,791 --> 00:30:05,924 Głównie marynarze, tacy jak ty i ja, 229 00:30:06,275 --> 00:30:11,503 zboczony z kursu, statek rozbity, wyrzucony na brzeg. 230 00:30:11,733 --> 00:30:13,652 Szukaliśmy schronienia... 231 00:30:13,738 --> 00:30:18,191 ...ale zamiast tego znaleziono bicze i łańcuchy. 232 00:30:19,169 --> 00:30:21,113 Jak dawno temu? 233 00:30:22,185 --> 00:30:25,613 Całe życie pełne cierpienia temu. 234 00:30:26,182 --> 00:30:29,614 Tutaj traci się rachubę czasu. 235 00:30:32,286 --> 00:30:36,122 Nie będę tu wystarczająco długo, żeby stracić rachubę. 236 00:30:39,774 --> 00:30:44,526 To były moje słowa, kiedy mnie tu po raz pierwszy sprowadzono. 237 00:30:45,743 --> 00:30:48,762 Do twoich stóp! Jest co robić. 238 00:30:48,788 --> 00:30:52,955 Przychodzić... Przychodzić. 239 00:31:25,217 --> 00:31:30,096 Kiedyś byli mężczyznami, młody i silny jak ty. 240 00:31:32,071 --> 00:31:34,330 Ale jak to możliwe? 241 00:31:35,834 --> 00:31:37,641 Oni są potworami. 242 00:31:37,720 --> 00:31:39,820 Jak to się robi, nie wiem. 243 00:31:39,911 --> 00:31:43,422 Ale w tej krainie ptactwa, istnieją okrucieństwa nie do uwierzenia. 244 00:31:43,524 --> 00:31:48,141 Raz po raz, niektórzy z nas są zabierani bez ostrzeżenia. 245 00:31:48,315 --> 00:31:49,104 Gdzie? 246 00:31:49,130 --> 00:31:51,040 Dom strachu. 247 00:31:51,240 --> 00:31:54,084 Nigdy więcej ich nie widziano zwierzęta juczne. 248 00:31:54,186 --> 00:31:56,326 Pokaż mu, co ma robić! 249 00:31:56,879 --> 00:32:02,646 Ucz się dobrze i ucz się wkrótce! Albo poczujesz tego kęs! 250 00:32:13,623 --> 00:32:15,333 Co to jest? 251 00:32:15,613 --> 00:32:17,988 Kryształy zrodzone w kraterze, 252 00:32:18,079 --> 00:32:20,879 uchwycić energię słońca. 253 00:32:21,361 --> 00:32:26,262 Najmłodsi, służą do ogrzewania i światła. 254 00:32:27,638 --> 00:32:30,843 Duży, mógłby zniszczyć świat. 255 00:32:30,933 --> 00:32:34,773 - Napełnij, powiedziałem! - Nie nie nie nie nie... 256 00:32:50,010 --> 00:32:52,267 Chwileczkę, Wasza Wysokość. 257 00:32:56,267 --> 00:32:58,299 Usuń tych niewolników z drogi. 258 00:32:58,360 --> 00:33:00,791 Do rowu, wszyscy. 259 00:33:03,644 --> 00:33:06,163 Wracaj, idź dalej. 260 00:33:08,131 --> 00:33:13,437 Wybacz, Wasza Wysokość, będą mieli brud, za chwilę usunięte z twojej ścieżki. 261 00:33:25,383 --> 00:33:28,098 Prezent dla księżniczki. 262 00:33:30,654 --> 00:33:34,847 Ty bezczelny niewolniku! Wypuść tę świnię! 263 00:33:49,363 --> 00:33:51,526 Twój zaufany Zaren nas okłamał. 264 00:33:51,624 --> 00:33:54,042 Postawił człowieka, który uratował mi życie w łańcuchach. 265 00:33:54,135 --> 00:33:55,839 Chcę, żeby został ukarany. 266 00:33:55,939 --> 00:33:59,484 Ale to ja dałem aby zniewolić Greków. 267 00:33:59,706 --> 00:34:00,666 Ty. 268 00:34:00,719 --> 00:34:03,453 Jego Wysokość nie miał innego wyjścia. 269 00:34:03,528 --> 00:34:05,734 Jakim prawem wypowiadasz się w imieniu swego Króla? 270 00:34:05,814 --> 00:34:06,734 Co on ma na myśli? 271 00:34:06,760 --> 00:34:07,640 Prawo. 272 00:34:07,666 --> 00:34:09,876 Prawo zmusza nas do zniewolenia cudzoziemców. 273 00:34:09,902 --> 00:34:14,552 I ty, moja księżniczko, wychowana w cieniu tronu, z pewnością muszą przestrzegać prawa. 274 00:34:14,833 --> 00:34:16,178 Ale co z moimi obietnicami? 275 00:34:16,204 --> 00:34:18,770 A co z twoim słowem, czy one już nic nie znaczą? 276 00:34:18,796 --> 00:34:21,952 Ale on jest obcokrajowcem, a wszyscy cudzoziemcy są niebezpieczni. 277 00:34:21,978 --> 00:34:26,229 Rzeczywiście, księżniczko, konsultowałem się z gwiazdami, nie sprzyjają mu. 278 00:34:26,255 --> 00:34:29,439 - Widzisz, kochanie. - Właściwie Grek powinien zostać skazany na śmierć. 279 00:34:29,465 --> 00:34:31,634 A jednak oszczędziłem go. 280 00:34:32,691 --> 00:34:36,899 Z pewnością nie jest to w żaden sposób wyraz wdzięczności, człowiekowi, który nie tylko uratował mi życie... 281 00:34:36,997 --> 00:34:38,646 ...ale zaryzykował własne. 282 00:34:38,715 --> 00:34:40,967 Księżniczko, jesteś nadmiernie zaniepokojona... 283 00:34:41,002 --> 00:34:44,591 ... Zawsze może odzyskać wolność, przez próbę ognia i wody. 284 00:34:44,636 --> 00:34:47,873 Nie przeżyłby, wiesz o tym. 285 00:34:49,343 --> 00:34:51,044 Ojcze, proszę. 286 00:34:51,336 --> 00:34:55,346 Zniewoliłeś go. Uwolnij go teraz! 287 00:34:57,594 --> 00:35:01,924 Zmieniłeś się. Kiedy odszedłem, byłeś silny. 288 00:35:02,014 --> 00:35:03,269 Byłeś królem! 289 00:35:03,353 --> 00:35:05,520 To ty się zmieniłeś. 290 00:35:05,606 --> 00:35:07,596 Chciałabym pomóc mojemu dziecku, ale... 291 00:35:07,622 --> 00:35:10,130 Prawa trzeba przestrzegać! 292 00:35:10,606 --> 00:35:13,314 Jak śmiecie przypuszczać przemawiać w imieniu twego króla! 293 00:35:13,416 --> 00:35:16,064 Można by pomyśleć, że nosisz jego koronę! 294 00:35:24,434 --> 00:35:27,021 W czynie tak. 295 00:36:05,003 --> 00:36:07,334 O Azorze! 296 00:36:08,452 --> 00:36:11,647 Łzy na niewiele się zdadzą, centurionie. 297 00:36:12,167 --> 00:36:14,963 Co Zaren zrobił mojemu ojcu. 298 00:36:15,765 --> 00:36:18,338 I co zrobiłem Demetriuszowi. 299 00:36:18,988 --> 00:36:21,135 Wiem, mały. 300 00:36:21,559 --> 00:36:24,785 Chodź ze mną, twoje modlitwy są tutaj marnowane. 301 00:36:25,724 --> 00:36:30,028 Ci bogowie są fałszywi, z sercami z kamienia. 302 00:36:30,225 --> 00:36:34,809 Azora... Takie mówienie jest herezją. 303 00:36:35,526 --> 00:36:39,028 To jest prawda. Przychodzić. 304 00:37:19,947 --> 00:37:25,592 W górę, moje dziecko, tam mieszka jedyny prawdziwy Bóg, 305 00:37:25,766 --> 00:37:28,685 który stworzył wszystko, co żyje. 306 00:37:29,025 --> 00:37:31,279 Prawdziwym Bogiem jest księżyc? 307 00:37:31,401 --> 00:37:33,132 Żadnej Antillii. 308 00:37:33,280 --> 00:37:35,733 Jego ręka stworzyła księżyc... 309 00:37:35,922 --> 00:37:40,373 I posłałem to wirować, przez galaktykę – gwiazd. 310 00:37:40,690 --> 00:37:46,787 Ta sama ręka ukształtowała ziemię, z wysokimi górami i głębokimi morzami. 311 00:37:47,432 --> 00:37:51,258 Dał życie tobie i mnie. 312 00:37:52,029 --> 00:37:54,039 Módl się do niego, Antillio. 313 00:37:54,127 --> 00:37:57,148 On wysłucha twoich modlitw. 314 00:38:18,032 --> 00:38:23,985 - Zeszłej nocy ziemia ponownie się poruszyła. - I dał nam więcej pracy do wykonania. 315 00:38:51,583 --> 00:38:54,449 Zdejmij jego łańcuchy, pójdzie ze mną. 316 00:39:19,643 --> 00:39:20,654 Zaczekaj tutaj. 317 00:39:20,680 --> 00:39:23,121 Moje rozkazy są takie, żeby tego nie robić spuść go sprzed moich oczu. 318 00:39:23,280 --> 00:39:25,421 Tylko szlachta może przejść przez te drzwi. 319 00:39:25,452 --> 00:39:28,158 Cóż, ten Grek nie jest szlachetny. 320 00:39:28,300 --> 00:39:30,447 Nie jest też Atlantydą. 321 00:39:30,636 --> 00:39:34,782 Bogowie nie uznają obecności barbarzyńców, a on jest jednym, prawda? 322 00:39:34,837 --> 00:39:38,284 - Tak, ale ja... - Czy kłócisz się ze swoimi bogami? 323 00:39:38,513 --> 00:39:40,480 Nie, święty. 324 00:40:19,033 --> 00:40:20,426 Czekać. 325 00:40:20,628 --> 00:40:22,113 Poczekaj, Demetriuszu. 326 00:40:22,164 --> 00:40:23,645 Dlaczego? 327 00:40:24,409 --> 00:40:26,012 Musisz mnie wysłuchać. 328 00:40:26,067 --> 00:40:29,539 Posłuchałem raz i obudziłem się w łańcuchach. Czy to nie wystarczy? 329 00:40:29,605 --> 00:40:31,882 To nie była moja sprawka. 330 00:40:32,399 --> 00:40:36,249 Zaren, mówił mi, że tak zdecydowałeś wrócić do Grecji, a ja mu uwierzyłem. 331 00:40:36,398 --> 00:40:38,802 Dopóki cię wczoraj nie zobaczyłem. 332 00:40:39,834 --> 00:40:42,271 Więc uwolnij mnie, teraz. 333 00:40:43,140 --> 00:40:44,771 Nie mogę. 334 00:40:44,888 --> 00:40:46,218 Dlaczego nie? 335 00:40:46,683 --> 00:40:49,942 Twój ojciec jest królem, kto obsypie mnie bogactwami, pamiętasz? 336 00:40:50,012 --> 00:40:52,132 To nie ten sam Król, którego tu zostawiłem... 337 00:40:52,180 --> 00:40:54,886 Zaren stał się potęgą Atlantydy. 338 00:40:55,048 --> 00:40:57,175 Następnie zapytaj Zarena. 339 00:40:57,464 --> 00:41:00,399 Chciałby cię zabić, gdyby wiedział, że cię kocham. 340 00:41:00,751 --> 00:41:00,751 Podtytuł stworzony przez, Dandysubs i płacz na głos. 341 00:41:01,150 --> 00:41:03,313 Miłość... 342 00:41:04,979 --> 00:41:08,809 Zwabiłeś mnie do tego nędznego kraju, przez kłamstwa i oszustwa. 343 00:41:08,864 --> 00:41:13,223 Zaakceptowałeś moją ofertę, a potem sprawiłeś, że uwierzyłem umiłowałeś mnie, abyś nie zawrócił. 344 00:41:13,312 --> 00:41:16,528 I cały czas, wiedząc, że wkrótce zostanę zniewolony... 345 00:41:16,554 --> 00:41:19,346 ...czy to jest miłość, księżniczko? 346 00:41:19,472 --> 00:41:21,352 Myślałam, że mój ojciec jest ponad prawem. 347 00:41:21,378 --> 00:41:22,402 Kłamiesz. 348 00:41:22,428 --> 00:41:25,463 Nie myślisz dalej swoje egoistyczne pragnienia. 349 00:41:25,517 --> 00:41:27,830 Na początku prawda. 350 00:41:28,574 --> 00:41:30,808 Ale kiedy wziąłeś mnie w ramiona... 351 00:41:30,863 --> 00:41:32,707 ...moje serce było Twoje. 352 00:41:32,775 --> 00:41:36,843 Twoje serce nadchodzi, droga księżniczko. To nie jest warte ceny, którą zapłaciłem. 353 00:41:36,869 --> 00:41:41,613 Daj to Zarenowi. Daj mu swoją miłość, i odkupię moją wolność. 354 00:41:43,152 --> 00:41:46,668 Nawet twoje słowa śmierdzą rybą. 355 00:41:55,182 --> 00:41:57,243 Zostań, Demetriuszu! 356 00:41:57,379 --> 00:42:00,665 Wolę niewolników w firmie. 357 00:42:25,374 --> 00:42:27,155 Drink. 358 00:42:46,905 --> 00:42:48,460 Drink. 359 00:42:54,037 --> 00:42:58,861 Teraz zamkniesz oczy. 360 00:43:01,842 --> 00:43:06,528 Kiedy otrzymasz polecenie, aby je ponownie otworzyć, będziesz bykiem. 361 00:43:06,976 --> 00:43:11,911 Każdego dnia i pod każdym względem, staniecie się coraz bardziej podobni. 362 00:43:12,067 --> 00:43:19,021 Mocny, mocny, mocny. 363 00:43:23,029 --> 00:43:25,225 Zabierz go. 364 00:43:31,637 --> 00:43:34,001 A teraz przynieś mi Greka. 365 00:44:00,539 --> 00:44:02,789 A kim będziesz? 366 00:44:03,571 --> 00:44:07,799 Częściowo muł, z długimi, absurdalnymi uszami? 367 00:44:08,057 --> 00:44:09,635 Tutaj? 368 00:44:10,026 --> 00:44:11,619 Albo... 369 00:44:11,744 --> 00:44:15,501 ...bawół z wielkimi rogami. 370 00:44:15,611 --> 00:44:18,165 Tutaj tutaj? 371 00:44:20,913 --> 00:44:23,658 Ale ty, w przeciwieństwie do innych... 372 00:44:23,720 --> 00:44:26,986 ...będziesz mógł zapamiętać kim jesteś. 373 00:44:31,573 --> 00:44:34,557 Być może byłoby to właściwe. 374 00:44:37,153 --> 00:44:41,300 Pomyśl, jak by to bawiło księżniczkę, zobaczyć Cię takim, jakim jesteś naprawdę. 375 00:44:41,356 --> 00:44:44,089 Brudna świnia. 376 00:44:48,440 --> 00:44:49,483 Tak. 377 00:44:49,560 --> 00:44:51,084 Mam rozkazy, mój Panie, Zaren. 378 00:44:51,145 --> 00:44:53,965 Pozwala Grekowi, szansę na odzyskanie wolności. 379 00:44:54,144 --> 00:44:57,918 Dlaczego oni zawsze zabierzcie ode mnie najlepsze okazy. 380 00:44:58,024 --> 00:45:01,919 Ale musi stawić czoła ciężkiej próbie, ognia i wody. 381 00:45:02,909 --> 00:45:04,654 W porządku. 382 00:45:04,762 --> 00:45:06,646 Zabrać go. 383 00:45:12,330 --> 00:45:18,035 będę się cieszyć, widzieć cię powoli pieczonego żywcem. 384 00:46:02,840 --> 00:46:05,066 Co cię niepokoi, Azorze? 385 00:46:05,315 --> 00:46:07,616 Gołębie, spójrz na nie. 386 00:46:09,382 --> 00:46:13,972 W przeszłości zawsze krążą po Koloseum, a następnie wrócić do swoich klatek. 387 00:46:14,348 --> 00:46:18,050 Teraz całe stado leci w stronę otwartego morza. 388 00:46:32,787 --> 00:46:35,872 Ojcze, to Demetriusz, musisz to przerwać. 389 00:46:36,432 --> 00:46:37,816 Zrobię to, kochanie. 390 00:46:37,842 --> 00:46:42,359 Ale Wasza Wysokość, nie możesz zawieść swoich wiernych poddanych. 391 00:46:45,155 --> 00:46:46,988 Oczywiście. 392 00:46:48,389 --> 00:46:50,269 Nie wolno mi. 393 00:46:54,391 --> 00:46:56,806 Nic nie możemy zrobić. 394 00:52:37,870 --> 00:52:41,202 Przez Jego Królewską Mość Króla... 395 00:52:41,506 --> 00:52:46,530 Demetriusz, nie jest już niewolnikiem. 396 00:53:14,422 --> 00:53:17,521 Tutaj, pośrodku naszego rozległego oceanu... 397 00:53:17,547 --> 00:53:21,553 ...to Atlantyda, nasze potężne imperium. 398 00:53:22,106 --> 00:53:27,170 Ale żaden ocean nie jest wystarczająco rozległy, aby go pomieścić nasza siła, nasza moc, nasze ambicje. 399 00:53:27,405 --> 00:53:32,534 W przeszłości był to jeden wielki kryształ wystarczy, aby zapewnić energię na wszystkie nasze potrzeby. 400 00:53:32,608 --> 00:53:34,011 Ale nie możemy żyć przeszłością. 401 00:53:34,037 --> 00:53:37,315 Jeśli mamy przetrwać, musimy żyć przyszłością. 402 00:53:37,426 --> 00:53:40,184 I jako pomnik przyszłość, mam powód... 403 00:53:40,210 --> 00:53:43,410 ...aby przygotować inny, większy kryształ we wnętrzu krateru. 404 00:53:43,436 --> 00:53:46,028 Broń tak potężna, że wraz z nim, gubernatorzy Atlantydy, 405 00:53:46,054 --> 00:53:48,447 możemy stać się panami świata. 406 00:53:48,473 --> 00:53:51,356 Mówisz o niegodziwych rzeczach, Zaren. 407 00:53:51,543 --> 00:53:53,551 Nie słuchajcie tych wojennych słów. 408 00:53:53,599 --> 00:53:57,426 Takie jest przeznaczenie Atlantydy, rządzić światem. 409 00:53:58,485 --> 00:54:02,485 Czyż sami Bogowie nas nie wzywają, rasa panów? 410 00:54:02,555 --> 00:54:06,758 I czy nie jest też napisane, podbijać czy zostać pokonanym? 411 00:54:08,314 --> 00:54:10,462 Zdobyty przez kogo? 412 00:54:11,723 --> 00:54:13,899 Odpowiem ci. 413 00:54:14,566 --> 00:54:18,089 Tylko jeden kraj, może nie być wrogiem, którego warto się bać. 414 00:54:18,155 --> 00:54:20,556 Ale zjednoczeni z innymi krajami, mógłby zaprezentować... 415 00:54:20,582 --> 00:54:23,187 ...siłę, która by to zrobiła zagrażają naszemu istnieniu. 416 00:54:23,212 --> 00:54:24,136 NIE! 417 00:54:24,167 --> 00:54:27,711 Atlantyda, nie mogę ryzykować. Musimy ich atakować jeden po drugim. 418 00:54:27,737 --> 00:54:31,116 Nasza jedyna gwarancja przetrwania, jest atak i to wkrótce. 419 00:54:31,142 --> 00:54:33,242 Nie nie nie. 420 00:54:37,844 --> 00:54:40,224 Niech Azor zostanie usłyszany. 421 00:54:49,785 --> 00:54:52,613 Masz ramiona, który może odeprzeć każdą inwazję. 422 00:54:52,658 --> 00:54:56,715 Jakakolwiek wyimaginowana inwazja możesz począć. 423 00:54:57,749 --> 00:55:02,643 Co ważniejsze, popełniliśmy błąd celowo izolując Atlantydę od reszty świata. 424 00:55:02,978 --> 00:55:06,533 Powinniśmy byli się podzielić, nasz postęp wraz z całą ludzkością. 425 00:55:06,589 --> 00:55:10,167 Ludzkość, o której mówisz, jest dobre z jednego powodu. 426 00:55:10,246 --> 00:55:11,987 Niewolnictwo. 427 00:55:12,471 --> 00:55:18,276 Kraj uzależniony od niewolnictwa dla swego istnienia... musi zginąć. 428 00:55:18,538 --> 00:55:20,018 Wasza Wysokość. 429 00:55:20,137 --> 00:55:22,956 Szlachetni gubernatorzy Atlantydy. 430 00:55:23,786 --> 00:55:26,236 Na długo przed jego przyjściem, to było zapisane w gwiazdach... 431 00:55:26,262 --> 00:55:29,229 ...że grecki rybak dotrze do naszych brzegów. 432 00:55:29,327 --> 00:55:32,221 To proroctwo spełniło się. 433 00:55:32,649 --> 00:55:37,880 Napisano także, że wraz z jego przybyciem, rozpocznie się upadek Atlantydy. 434 00:55:38,751 --> 00:55:43,786 Fakt, że barbarzyńca był w stanie przetrwać próbę ognia i wody... 435 00:55:44,045 --> 00:55:48,480 ...jest ostrzegawczym szlachcicem, że zostaniemy podbici przez barbarzyńców. 436 00:55:48,998 --> 00:55:51,855 Chyba, że ​​pierwsi zwyciężymy. 437 00:55:58,659 --> 00:56:01,233 Wzywam do wojny. 438 00:56:04,045 --> 00:56:06,555 My z gór, mówimy wojnę. 439 00:56:07,037 --> 00:56:09,563 I dla morza. 440 00:56:10,267 --> 00:56:12,266 Wojna o rzeki. 441 00:56:12,548 --> 00:56:14,520 I dla nauki. 442 00:56:15,335 --> 00:56:17,606 I zwierzęta. 443 00:56:18,137 --> 00:56:19,996 Wojna. 444 00:56:20,649 --> 00:56:22,777 Wojna. 445 00:56:26,511 --> 00:56:28,909 Ty, księdzu? 446 00:56:44,245 --> 00:56:46,940 Niech to będzie wojna. 447 00:56:56,278 --> 00:56:57,934 Pusty? 448 00:56:58,859 --> 00:57:01,449 Tak jak wszyscy inni. 449 00:57:01,981 --> 00:57:04,128 Pszczoły nas opuściły. 450 00:57:04,237 --> 00:57:05,792 Dziwny. 451 00:57:06,057 --> 00:57:10,614 Każdy poranek mojego życia, Obudziłem się przy śpiewie ptaków. 452 00:57:11,003 --> 00:57:13,872 Teraz tylko cisza, wita dzień. 453 00:57:17,738 --> 00:57:20,803 Być może to instynkt, nazwij to jak chcesz. 454 00:57:20,916 --> 00:57:23,975 Ale wyczuwają coś, coś złego. 455 00:57:24,020 --> 00:57:27,888 Dziwny wiatr teraz wstaje, z każdym odpływającym przypływem... 456 00:57:27,953 --> 00:57:31,466 Dmuchając martwymi liśćmi, w stronę otwartego morza. 457 00:57:31,651 --> 00:57:34,367 Najskromniejsze owady, zdaje się, że wiedzą, że je niesie... 458 00:57:34,392 --> 00:57:37,571 ...nie do zniszczenia... ale do przetrwania. 459 00:57:37,671 --> 00:57:40,852 Nawet nasiona, porzucić swą matkę ziemię. 460 00:57:41,061 --> 00:57:44,344 Cała przyroda przeczuwa, że ​​koniec jest bliski. 461 00:57:46,015 --> 00:57:49,676 Sam człowiek jest głuchy na ostrzeżenia natury. 462 00:57:49,754 --> 00:57:52,676 Księżniczka chciała z tobą porozmawiać, Demetriuszu. 463 00:57:52,998 --> 00:57:55,465 Nie mam ochoty z nią rozmawiać. 464 00:57:55,681 --> 00:57:57,857 Najlepiej będzie, jeśli to zrobisz. 465 00:58:05,862 --> 00:58:08,582 Jestem tu, żeby spłacić dług, który jestem ci winien. 466 00:58:10,223 --> 00:58:13,949 Dziś wieczorem o wschodzie księżyca flota rybacka wypływa z portu północnego. 467 00:58:14,039 --> 00:58:15,520 Bądź tam. 468 00:58:17,548 --> 00:58:22,376 Jeden statek nosi herb królewski. Kapitan będzie na ciebie czekał. 469 00:58:24,662 --> 00:58:27,829 Zabierze cię na pokład i wystawi na ląd, przy Słupach Herkulesa. 470 00:58:27,906 --> 00:58:30,175 Musisz znaleźć własną drogę od nich. 471 00:58:30,286 --> 00:58:32,160 Antillia. 472 00:58:32,390 --> 00:58:36,035 Jeśli podejrzewasz zdradę, uspokój swój umysł. 473 00:58:39,374 --> 00:58:42,165 Słowa, które wypowiedziałem, kiedy ostatni raz się spotkaliśmy... 474 00:58:43,410 --> 00:58:45,759 ...były to słowa gniewu. 475 00:58:47,362 --> 00:58:49,189 Wybacz mi. 476 00:58:57,885 --> 00:59:00,098 Dziękuję, Antillio. 477 00:59:01,341 --> 00:59:03,934 Nie jesteś nikomu winien wdzięczności. 478 00:59:14,673 --> 00:59:17,298 Twoje pożegnania zostały powiedziane szybko. 479 00:59:18,235 --> 00:59:20,126 Ona cię kocha. 480 00:59:21,294 --> 00:59:23,534 Chciałbym, żeby to była prawda. 481 00:59:25,837 --> 00:59:27,441 Wychodzę. 482 00:59:27,743 --> 00:59:30,288 Antillia, powiedziała mi to w zaufaniu. 483 00:59:30,974 --> 00:59:33,139 Czy chcesz, żebym został? 484 00:59:33,574 --> 00:59:35,944 Pozostać na Atlantydzie oznacza umrzeć. 485 00:59:36,046 --> 00:59:37,464 Żaden nie zostanie oszczędzony. 486 00:59:37,566 --> 00:59:39,776 A dzień zagłady nie jest daleko. 487 00:59:39,972 --> 00:59:43,829 Ale nikt nie jest w stanie przepowiedzieć przyszłości, nawet nie jest świętym człowiekiem. 488 00:59:44,462 --> 00:59:47,376 Nie zawsze byłem księdzem, mój synu. 489 00:59:47,970 --> 00:59:53,852 W czasach, gdy Atlantyda była sprawiedliwa, i szlachetną krainę, byłem dobrze zorientowany w naukach ścisłych. 490 00:59:54,448 --> 00:59:59,360 Ale zasłoniłem oczy, kiedy ona zaczęła wykorzystaj jej wielką wiedzę do zła. 491 00:59:59,568 --> 01:00:04,034 I ukształtowani bogowie, po własnych osiągnięciach naukowych. 492 01:00:04,400 --> 01:00:06,909 Za to umrzemy. 493 01:00:07,276 --> 01:00:10,440 Prawdziwy Bóg zniszczy Atlantydę. 494 01:00:10,842 --> 01:00:13,272 Ale dlaczego zostajesz, Azor? 495 01:00:13,553 --> 01:00:16,749 Ponieważ poczucie winy ciąży na moim sercu. 496 01:00:23,435 --> 01:00:26,405 Stworzyliśmy cuda dla dobra ludzkości. 497 01:00:26,786 --> 01:00:30,024 Następnie zamienił je w potwory. 498 01:00:31,224 --> 01:00:35,930 Kryształy wychwytują promienie słońca, baza magazynuje energię. 499 01:00:36,121 --> 01:00:39,367 Wydają się jednak identyczne, różnią się znacznie pod względem funkcji. 500 01:00:39,463 --> 01:00:42,289 To teraz model, pierwotnego wynalazku. 501 01:00:42,741 --> 01:00:44,616 Tego cel... 502 01:00:45,154 --> 01:00:49,429 Zapewnia ciepło, światło i komfort. Poczuj to. 503 01:00:55,631 --> 01:00:58,028 Teraz zobacz, co z tym zrobili. 504 01:00:58,349 --> 01:01:00,278 Ta urna... 505 01:01:23,665 --> 01:01:27,574 Zaren, teraz buduje taki, który ma tysiąc razy większą moc. 506 01:01:27,629 --> 01:01:31,465 W ciągu miesiąca będzie gotowe, i dzięki niemu podbije świat. 507 01:01:31,708 --> 01:01:33,809 Dlaczego mi to mówisz? 508 01:01:33,977 --> 01:01:37,857 Możesz ostrzec świat, swoich ludzi, kiedy dotrzesz do domu. 509 01:01:38,969 --> 01:01:41,294 Ale jaką mamy obronę? 510 01:01:41,676 --> 01:01:43,451 Nic. 511 01:01:44,975 --> 01:01:47,209 A jeśli zostanę... 512 01:01:48,129 --> 01:01:51,263 Co mogę zrobić, aby powstrzymać plan Zarena. 513 01:01:51,368 --> 01:01:55,118 Teraz nic, ale jutro może dać ci szansę. 514 01:01:57,045 --> 01:02:00,673 Nie mogę się doczekać jutra, mój statek odpływa dziś wieczorem. 515 01:02:01,808 --> 01:02:03,615 Demetriusz... 516 01:02:10,604 --> 01:02:15,112 Świt tego marynarskiego stroju, ułatwi ci to wejście na pokład. 517 01:02:17,165 --> 01:02:19,292 Żegnaj, Azorze. 518 01:02:22,636 --> 01:02:25,500 Boże, ochraniaj mnie, mój synu. 519 01:02:43,666 --> 01:02:47,094 Wszystkie moje obliczenia, dodać do tego samego wniosku. 520 01:02:47,192 --> 01:02:51,672 Podczas następnej pełni księżyca musisz wyruszyć na podbój. 521 01:02:52,201 --> 01:02:55,418 To da mi mało czasu, aby zakończyć kryształ. 522 01:02:56,393 --> 01:02:59,856 To jedyna randka, której sprzyjają gwiazdy. 523 01:03:01,735 --> 01:03:03,783 Będzie gotowe. 524 01:03:04,937 --> 01:03:08,361 Jeden człowiek, Demetriusz, pragnie Cię widzieć, mój Panie. 525 01:03:10,354 --> 01:03:12,422 Pozwól mu wejść. 526 01:03:17,872 --> 01:03:20,049 Potrzebujesz mojej pomocy. 527 01:03:20,896 --> 01:03:23,487 Dlaczego miałbym potrzebować pomocy niewolnika? 528 01:03:23,576 --> 01:03:27,349 Wybacz mój chwiejny język, wolny człowiek. 529 01:03:27,795 --> 01:03:32,232 Ja też jestem rybakiem, który zna wody, i ziemie, których nie znasz. 530 01:03:33,421 --> 01:03:38,378 Mogę bezpiecznie poprowadzić twój statek przez... Filary Herkulesa, do ukrytego morza. 531 01:03:38,658 --> 01:03:42,073 Mogę dodać kolor, do ciemności twojego wykresu. 532 01:03:42,748 --> 01:03:44,791 Skąd ta przemiana serca? 533 01:03:44,864 --> 01:03:48,385 Inni niewolnicy woleliby raczej stawić czoła śmierci, niż dać nam wskazówki. 534 01:03:48,443 --> 01:03:51,369 Zasmakowałem luksusu, i nabrał na to apetytu. 535 01:03:51,419 --> 01:03:54,090 Twoi przyjaciele w lochu, nazwie cię zdrajcą. 536 01:03:54,265 --> 01:03:55,270 Pozwól im. 537 01:03:55,369 --> 01:03:59,192 Mogę znaleźć pocieszenie, srebro i kute złoto. 538 01:04:02,798 --> 01:04:04,241 Dobrze? 539 01:04:05,384 --> 01:04:07,390 Czy mamy się targować z niewolnikami? 540 01:04:07,455 --> 01:04:09,554 Sprowadzi na nas nieszczęście. 541 01:04:09,809 --> 01:04:13,156 Musisz wybaczyć, nasz porywczy astrolog. 542 01:04:13,342 --> 01:04:17,093 To okazja. Kontynuuj, Demetriuszu. 543 01:04:17,387 --> 01:04:21,382 Pozwól mi zobaczyć, jak się zmieniasz, oblicze świata. 544 01:04:32,154 --> 01:04:34,450 Co o tym myślisz, twórco map? 545 01:04:34,593 --> 01:04:39,434 Cóż, mój Pan wie, że żaden z naszych statków kiedykolwiek powrócił z ukrytego morza. 546 01:04:39,504 --> 01:04:45,266 Musieli zginąć w zdradliwych rafach, lub w zmieniających się prądach Słupów Herkulesa. 547 01:04:45,318 --> 01:04:50,032 Dlatego posiadamy praktycznie, żadnej wiedzy, tylko spekulacje. 548 01:04:50,112 --> 01:04:54,120 Szansa sprzyja temu, bycia przewodnikiem godnym zaufania. 549 01:04:55,594 --> 01:04:57,813 Założę się, że żaden szczegół się nie zgadza. 550 01:04:57,870 --> 01:04:59,425 Wkrótce zobaczymy. 551 01:04:59,530 --> 01:05:00,956 Strażnik. 552 01:05:21,529 --> 01:05:24,449 Ty, zdradziecki psie! 553 01:05:25,716 --> 01:05:27,491 Ty zdrajco! 554 01:05:27,545 --> 01:05:29,051 Usuń go. 555 01:05:29,179 --> 01:05:31,941 Ty śmierdzący, brudny, zdrajco! 556 01:05:32,004 --> 01:05:39,160 Ty parszywy zdrajco! Ty świnio! Ty śmierdzący zdrajco! 557 01:05:44,298 --> 01:05:46,301 Wezmę teraz moją pensję. 558 01:05:46,446 --> 01:05:48,583 Oczywiście, Demetriuszu. 559 01:05:48,804 --> 01:05:54,504 To tylko próbka mojej hojności, Być może będę potrzebować ponownie Twoich usług. 560 01:06:03,024 --> 01:06:07,350 Nigdy nie zaufałbym temu Grekowi. Kłamie przy każdym oddechu. 561 01:06:07,602 --> 01:06:13,061 Zamieszkaj przy swoich gwiazdach, Sonoy, i pozwól sprawy ważne, spoczywaj w moich rękach. 562 01:06:13,163 --> 01:06:16,841 Ufam mężczyznom, którzy przedkładają bogactwo ponad honor. 563 01:06:55,781 --> 01:06:57,724 Kolejne ostrzeżenie. 564 01:06:58,374 --> 01:07:00,380 Codziennie mierzę lawę. 565 01:07:00,457 --> 01:07:02,349 Stale rośnie. 566 01:07:02,448 --> 01:07:06,297 Morze wrzącej dewastacji, poniżej Atlantydy. 567 01:07:06,386 --> 01:07:09,367 Uciskanie w gardle tego uśpionego wulkanu. 568 01:07:09,471 --> 01:07:12,117 Czekam na początek końca. 569 01:07:12,197 --> 01:07:14,020 Kiedy koniec, Azorze? 570 01:07:14,107 --> 01:07:16,582 Niedługo po kolejnej pełni księżyca. 571 01:07:16,728 --> 01:07:21,285 Wkrótce po Zarenie i jego wojownikach, wypłynęliśmy, żeby podbić świat. 572 01:07:21,413 --> 01:07:26,216 Ale jeśli Zaren się spóźni, ten podbój nigdy nie będzie mógł mieć miejsca. 573 01:07:26,302 --> 01:07:28,919 Mój Lord Zaren, czeka niecierpliwie. 574 01:07:37,261 --> 01:07:39,673 Powinieneś tu być wcześniej. 575 01:07:39,995 --> 01:07:43,219 Patrzeć. Kolejne opóźnienie. 576 01:07:43,302 --> 01:07:47,435 Zostało niewiele czasu, i niewolnicy z godziny na godzinę stają się coraz bardziej leniwi. 577 01:07:47,652 --> 01:07:49,318 Nie mogą mi pomóc. 578 01:07:49,403 --> 01:07:51,771 Musisz mi pomóc. Co możesz zrobić? 579 01:07:51,863 --> 01:07:52,794 Nic. 580 01:07:52,862 --> 01:07:56,440 Ale ty, mąż mądry, z pewnością zna sposób. 581 01:07:56,533 --> 01:08:00,550 Wytrzymałość człowieka ma granicę. Ci mężczyźni osiągnęli ten limit. 582 01:08:00,616 --> 01:08:02,315 Muszą odpocząć! 583 01:08:03,237 --> 01:08:06,772 Nasz Ksiądz ma wspaniałe lekarstwo. 584 01:08:07,424 --> 01:08:08,749 Rzeczywiście. 585 01:08:08,845 --> 01:08:10,983 Mam jeszcze lepszy. 586 01:08:11,072 --> 01:08:12,397 Kapitan! 587 01:08:12,541 --> 01:08:14,980 Kilku z nich na szubienicę. 588 01:08:15,173 --> 01:08:17,340 To wyleczy pozostałych. 589 01:08:17,421 --> 01:08:19,582 Szubienica to nie odpowiedź, Zaren. 590 01:08:19,663 --> 01:08:22,406 Posłuchaj człowieka, który był kiedyś niewolnikiem. 591 01:08:22,532 --> 01:08:24,281 Jakie jest Twoje lekarstwo? 592 01:08:24,380 --> 01:08:26,789 Postaw mnie tutaj na czele. 593 01:08:27,947 --> 01:08:29,711 Co byś wtedy zrobił? 594 01:08:29,791 --> 01:08:32,908 Rozbij obóz w pobliżu, loch jest daleko. 595 01:08:32,934 --> 01:08:36,376 Niewolnicy zmęczeni, zanim rozpoczną swoje codzienne zadania. 596 01:08:36,433 --> 01:08:41,087 Zdejmijcie ich łańcuchy, odrzućcie bicz, daj im przyzwoite jedzenie. 597 01:08:41,172 --> 01:08:45,289 Śmieszne, dlaczego miałbym to przyznać takie szalone żądania? 598 01:08:45,407 --> 01:08:47,969 Nie masz wyboru. 599 01:08:52,211 --> 01:08:53,671 Bardzo dobrze. 600 01:08:54,774 --> 01:08:58,509 Oczywiście moje usługi nie są bezpłatne. 601 01:08:59,113 --> 01:09:01,884 Spróbowałeś mojej hojności. 602 01:09:02,042 --> 01:09:05,017 Możesz na nim ponownie polegać. 603 01:09:06,086 --> 01:09:09,060 Ale jeśli ci się nie uda... 604 01:09:14,870 --> 01:09:17,388 Odniosę sukces. 605 01:10:34,513 --> 01:10:36,716 Nie śpię, Xandrosie. 606 01:10:37,201 --> 01:10:38,819 Pozostali czekają. 607 01:10:38,866 --> 01:10:42,241 Wierzą tak jak ja, że ​​Demetriusz, nie zdradził swoich przyjaciół. 608 01:10:42,282 --> 01:10:45,163 Wszyscy jesteśmy chętni do pomocy ty ze swoim planem. 609 01:10:47,958 --> 01:10:49,638 Myślałem. 610 01:10:49,825 --> 01:10:52,466 Chciałbym móc to zrobić coś, co ci pomoże. 611 01:10:56,434 --> 01:10:58,577 Nic nie możesz zrobić. 612 01:10:58,656 --> 01:11:00,725 Nic, co ktokolwiek może zrobić. 613 01:11:00,781 --> 01:11:04,006 Powoli zjada swoją drogę, poprzez wolę, umysł... 614 01:11:04,072 --> 01:11:06,391 Dopóki nie będę już człowiekiem. 615 01:11:06,559 --> 01:11:11,242 W końcu muszę być zamknięty, z innymi. 616 01:11:11,902 --> 01:11:16,725 Chodź, musimy już jechać. Chcę Ci pomóc, póki jeszcze mogę. 617 01:12:20,176 --> 01:12:22,506 Usuń klin. Szybciej szybciej! 618 01:12:22,532 --> 01:12:25,183 - Ustaw nieco głębiej. - Szybciej szybciej! 619 01:12:25,209 --> 01:12:28,021 - Wulkan się obudzi! - Szybciej szybciej! 620 01:12:28,060 --> 01:12:30,661 - Zniszcz kryształ. - Szybciej szybciej! 621 01:12:30,700 --> 01:12:33,551 - Przed pełnią księżyca. - Szybciej szybciej! 622 01:12:33,613 --> 01:12:36,639 - Zanim Zaren nas zobaczy. - Szybciej szybciej! 623 01:12:36,670 --> 01:12:39,268 - Chodź się umyć. - Wkrótce wkrótce! 624 01:12:39,294 --> 01:12:42,026 - Kryształ, do cholery. - Cholera cholera. 625 01:12:42,073 --> 01:12:45,128 - Zaren, nie podbiję. - Nie? Nie!. 626 01:12:45,178 --> 01:12:46,566 Szybciej szybciej! 627 01:12:46,596 --> 01:12:49,093 Spiesz się, spiesz się, spiesz się... 628 01:13:13,728 --> 01:13:16,665 Chcę zostać twoją żoną, Demetriuszu. 629 01:13:19,358 --> 01:13:21,013 Kocham cię. 630 01:13:21,211 --> 01:13:23,302 Zabierz mnie stąd. 631 01:13:23,596 --> 01:13:25,591 Nie mogę. 632 01:13:26,320 --> 01:13:28,882 Twoja łódź czeka w sekretnej zatoce. 633 01:13:29,098 --> 01:13:31,976 Opuśćmy Atlantydę i nigdy nie wracajmy. 634 01:13:34,685 --> 01:13:36,925 Wiem, że skrzywdziłem cię, Demetriuszu. 635 01:13:37,032 --> 01:13:39,519 Nie, to nie tak, Antillia, uwierz mi. 636 01:13:39,574 --> 01:13:41,441 Co to jest? 637 01:13:42,839 --> 01:13:44,667 Nie mogę ci powiedzieć. 638 01:13:45,051 --> 01:13:46,885 Jeszcze nie. 639 01:13:48,044 --> 01:13:51,092 Bardzo dobrze, zostaw mnie, jeśli chcesz. 640 01:13:51,290 --> 01:13:53,576 Ale musisz natychmiast opuścić Atlantydę. 641 01:13:53,624 --> 01:13:57,131 Gdy tylko zakończysz swoje zadanie, Zaren, zabiję cię. 642 01:13:59,434 --> 01:14:01,807 To szansa, którą muszę wykorzystać. 643 01:14:02,902 --> 01:14:08,166 Proszę, księżniczko, odejdź teraz, słońce wkrótce wzejdzie i on będzie potrzebował odpoczynku. 644 01:14:14,496 --> 01:14:16,884 Zaufaj mi, Antillio. 645 01:14:35,050 --> 01:14:38,858 - Wulkan się obudził. - Pospiesz się bardziej, pospiesz się bardziej. 646 01:14:38,884 --> 01:14:42,424 - Chodź się umyć. - Zakrywając więcej, zakrywając więcej. 647 01:14:42,450 --> 01:14:46,279 - Nasze dni są policzone. - Pospiesz się bardziej, pospiesz się bardziej. 648 01:14:46,332 --> 01:14:50,046 - Zniszcz kryształ. - Pospiesz się bardziej, pospiesz się bardziej. 649 01:14:50,071 --> 01:14:54,498 - Przed pełnią księżyca. - Pospiesz się więcej, pośpiesz się... 650 01:14:57,568 --> 01:15:00,973 - Chodź się umyć. - Teraz teraz. 651 01:15:00,998 --> 01:15:05,132 - Kryształ, do cholery. - Cholera... - Cii! 652 01:15:12,585 --> 01:15:15,294 Tam, tam! 653 01:15:23,212 --> 01:15:26,888 Nie, w ten sposób. Szybko, osłaniaj wejście! 654 01:15:31,464 --> 01:15:33,780 Nie mogą znaleźć wału. 655 01:15:53,381 --> 01:15:54,785 Oto oni! 656 01:15:54,908 --> 01:15:56,278 Idź po nich! 657 01:15:56,350 --> 01:15:59,121 Zabijemy każdego z nich! 658 01:15:59,320 --> 01:16:02,621 - Tam! - Nie pozwól im uciec. 659 01:17:17,547 --> 01:17:18,859 Gdzie jest Grek? 660 01:17:18,916 --> 01:17:22,072 Nie może być daleko. Znajdź go! 661 01:19:04,871 --> 01:19:06,988 Uwolnij się! 662 01:19:44,639 --> 01:19:46,951 Nadszedł koniec. 663 01:19:56,119 --> 01:19:59,444 Do portu! Wejdź na statki! 664 01:21:30,516 --> 01:21:32,805 Bezczelny żwir! 665 01:21:33,276 --> 01:21:35,344 Odważ się, wejdź do mojego pałacu. 666 01:21:35,467 --> 01:21:37,524 Chodź za mną! 667 01:22:08,660 --> 01:22:11,761 Nie nie nie. 668 01:22:27,051 --> 01:22:28,980 Antillia! 669 01:23:28,860 --> 01:23:30,657 Antillia! 670 01:23:58,650 --> 01:24:00,587 Antillia! 671 01:24:06,589 --> 01:24:08,674 Antillia! 672 01:25:36,678 --> 01:25:39,904 Poziom wody się podnosi, jesteśmy uwięzieni! 673 01:25:43,325 --> 01:25:47,197 Nie ma tam ucieczki, port jest zamknięty, jest zalany lawą! 674 01:25:47,223 --> 01:25:49,002 Tutaj, w ten sposób! 675 01:26:40,334 --> 01:26:42,615 Niech cię. 676 01:29:37,790 --> 01:29:40,532 Atlantyda zniknęła. 677 01:29:41,070 --> 01:29:43,945 Ale wolni ludzie, mądrzejsi ludzie... 678 01:29:43,971 --> 01:29:47,060 ...nosił kulturę, z matczynego imperium... 679 01:29:47,129 --> 01:29:51,427 ...do czterech narożników ziemi. 680 01:29:52,318 --> 01:29:57,931 Podtytuł stworzony przez, Dandysubs i płacz na głos.53437

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.