All language subtitles for Szadz.S02E02
Afrikaans
Akan
Albanian
Amharic
Arabic
Armenian
Azerbaijani
Basque
Belarusian
Bemba
Bengali
Bihari
Bosnian
Breton
Bulgarian
Cambodian
Catalan
Cebuano
Cherokee
Chichewa
Chinese (Simplified)
Chinese (Traditional)
Corsican
Croatian
Czech
Danish
Dutch
Esperanto
Estonian
Ewe
Faroese
Filipino
Finnish
French
Frisian
Ga
Galician
Georgian
German
Greek
Guarani
Gujarati
Haitian Creole
Hausa
Hawaiian
Hindi
Hmong
Hungarian
Icelandic
Igbo
Indonesian
Interlingua
Irish
Japanese
Javanese
Kannada
Kazakh
Kinyarwanda
Kirundi
Kongo
Korean
Krio (Sierra Leone)
Kurdish
Kurdish (Soran卯)
Kyrgyz
Laothian
Latin
Latvian
Lingala
Lithuanian
Lozi
Luganda
Luo
Luxembourgish
Macedonian
Malagasy
Malay
Malayalam
Maltese
Maori
Marathi
Mauritian Creole
Moldavian
Mongolian
Myanmar (Burmese)
Montenegrin
Nepali
Nigerian Pidgin
Northern Sotho
Norwegian
Norwegian (Nynorsk)
Occitan
Oriya
Oromo
Pashto
Persian
Polish
Portuguese (Brazil)
Portuguese (Portugal)
Punjabi
Quechua
Romanian
Romansh
Runyakitara
Russian
Samoan
Scots Gaelic
Serbian
Serbo-Croatian
Sesotho
Setswana
Seychellois Creole
Shona
Sindhi
Sinhalese
Slovak
Slovenian
Somali
Spanish (Latin American)
Sundanese
Swahili
Swedish
Tajik
Tamil
Tatar
Telugu
Thai
Tigrinya
Tonga
Tshiluba
Tumbuka
Turkish
Turkmen
Twi
Uighur
Ukrainian
Urdu
Uzbek
Vietnamese
Welsh
Wolof
Xhosa
Yiddish
Yoruba
Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:01,000 --> 00:00:03,439
Dlaczego ty teraz do
mnie przychodzisz, co?
2
00:00:03,520 --> 00:00:05,480
- Wierz臋 ci.
- Nikt mi nie wierzy.
3
00:00:05,559 --> 00:00:08,000
A ja tak. I pomog臋 ci.
4
00:00:08,080 --> 00:00:10,519
Sk艂adam wniosek dowodowy o przes艂uchanie
5
00:00:10,599 --> 00:00:15,160
ma艂oletniego Jana Wolnickiego
na okoliczno艣膰 podpalenia magazynu.
6
00:00:15,240 --> 00:00:17,440
Jestem jego ojcem, musz臋 go chroni膰.
7
00:00:17,519 --> 00:00:20,120
Nawet je艣li mia艂by艣 zgni膰 w pierdlu?
8
00:00:20,199 --> 00:00:25,079
Nie musisz od razu przekre艣la膰
wszystkiego, co by艂o dobre.
9
00:00:25,160 --> 00:00:28,199
To jest dalej tw贸j tata. Mo偶esz go kocha膰.
10
00:00:28,280 --> 00:00:29,719
To by艂a moja wina.
11
00:00:29,800 --> 00:00:31,519
To ja podpali艂em budynek.
12
00:00:31,600 --> 00:00:33,640
Zajebi艣cie mi przykro. Zajebi艣cie.
13
00:00:35,679 --> 00:00:37,280
On zniszczy nasze 偶ycie!
14
00:00:37,359 --> 00:00:40,560
Jeste艣 taka s艂aba,
zawsze si臋 wszystkiego ba艂a艣.
15
00:00:40,640 --> 00:00:44,799
Uznaje oskar偶onego
niewinnym zarzucanych mu czyn贸w.
16
00:00:46,280 --> 00:00:48,920
Niewinny.
Tak brzmi wyrok w sprawie Piotra W.
17
00:00:49,000 --> 00:00:50,880
oskar偶onego o wielokrotne zab贸jstwo.
18
00:00:50,960 --> 00:00:53,719
Prawdziwy morderca
wci膮偶 pozostaje na wolno艣ci.
19
00:01:46,159 --> 00:01:47,959
Mo偶emy prosi膰 o komentarz?
20
00:01:48,040 --> 00:01:49,560
Czy jest pan niewinny?
21
00:01:49,640 --> 00:01:52,760
Tak, oczywi艣cie.
I s膮d to dzisiaj potwierdzi艂.
22
00:01:52,840 --> 00:01:56,519
Pozwie pan komisarz Polkowsk膮
za naruszenie d贸br osobistych?
23
00:01:56,599 --> 00:01:59,599
Panie redaktorze, ka偶dy pope艂nia b艂臋dy.
24
00:01:59,680 --> 00:02:03,359
Jestem przekonany,
偶e pani Polkowska mia艂a dobre intencje...
25
00:02:03,439 --> 00:02:07,599
Niestety przez jej up贸r
nie uda艂o si臋 znale藕膰 prawdziwego sprawcy.
26
00:02:07,680 --> 00:02:08,759
Wyjdziesz do nich?
27
00:02:09,560 --> 00:02:10,719
Lepiej nie.
28
00:02:11,840 --> 00:02:15,159
Prokuratura b臋dzie apelowa膰,
wojew贸dzka wznowi 艣ledztwo,
29
00:02:15,240 --> 00:02:19,199
b臋d膮 szuka膰 mordercy.
Spr贸buj臋 ogarn膮膰, 偶eby艣 dosta艂a t臋 spraw臋.
30
00:02:19,280 --> 00:02:21,360
- Nie ma szans.
- Zobaczymy.
31
00:02:22,879 --> 00:02:24,639
To mo偶e na mnie si臋 zgodz膮.
32
00:02:24,719 --> 00:02:26,000
Wezm臋 ci臋 do zespo艂u.
33
00:02:26,639 --> 00:02:30,759
- Jeszcze jedno pytanie.
- M贸j klient chce sp臋dzi膰 czas z rodzin膮.
34
00:02:30,840 --> 00:02:32,360
Jeszcze jedno pytanie.
35
00:02:32,439 --> 00:02:35,199
Czy wierzy pani w niewinno艣膰
swojego oskar偶onego?
36
00:02:40,560 --> 00:02:43,360
Niewinny. Tak brzmi wyrok
w sprawie oskar偶onego
37
00:02:43,439 --> 00:02:45,759
o czterokrotne morderstwo
Piotra Wolnickiego.
38
00:02:45,840 --> 00:02:49,039
- Morderca jest wci膮偶 na wolno艣ci?
- Tak, oczywi艣cie.
39
00:02:49,639 --> 00:02:52,800
Ja pomaga艂em przy tej sprawie
pocz膮tkowo, jako konsultant.
40
00:02:52,879 --> 00:02:56,599
Wtedy, by艂a szansa na znalezienie
prawdziwego mordercy.
41
00:02:56,680 --> 00:02:59,280
Niestety policja postanowi艂a inaczej.
42
00:02:59,360 --> 00:03:01,280
Kosztem mojego dobrego imienia.
43
00:03:01,360 --> 00:03:04,280
M贸wi pan o komisarz Polkowskiej.
Czy pozwie j膮...
44
00:03:22,800 --> 00:03:24,759
Prawie pani膮 przejecha艂em!
45
00:03:24,840 --> 00:03:28,560
Ju偶 sze艣ciu kierowc贸w mnie ola艂o.
Jedzie pan do Warszawy?
46
00:03:30,439 --> 00:03:31,520
Wskakuj.
47
00:03:34,520 --> 00:03:36,639
Dzi臋ki. Klaudia.
48
00:03:37,319 --> 00:03:38,639
Piotr.
49
00:03:38,719 --> 00:03:39,879
Zapnij pasy.
50
00:03:55,800 --> 00:03:56,960
Ch艂opak?
51
00:03:57,960 --> 00:04:00,080
Kolega ma obsesj臋 na moim punkcie
52
00:04:00,159 --> 00:04:02,520
i nie rozumie s艂owa "nie". Szkoda gada膰.
53
00:04:03,639 --> 00:04:05,159
A co robisz w Warszawie?
54
00:04:05,240 --> 00:04:08,800
Prowadz臋 zaj臋cia w szkole salsy
na Pu艂awskiej. Musisz wpa艣膰.
55
00:04:08,879 --> 00:04:11,039
Nie wiem, czy si臋 nadaj臋. Jestem...
56
00:04:12,080 --> 00:04:13,439
starym nudziarzem.
57
00:04:32,720 --> 00:04:34,040
Kurwa ma膰!
58
00:04:39,120 --> 00:04:42,759
Suzin, wy艣lij radiowozy, zablokuj drog臋.
Wysy艂am ci wsp贸艂rz臋dne.
59
00:04:56,199 --> 00:04:57,680
Znowu ten ch艂opak?
60
00:04:58,279 --> 00:05:00,279
Kole偶anka pyta, czy do niej wpadn臋.
61
00:05:00,360 --> 00:05:02,480
Mieszka tu niedaleko. Wyrzucisz mnie?
62
00:05:03,160 --> 00:05:04,680
Niedaleko? Gdzie?
63
00:05:05,480 --> 00:05:07,519
- W Ropkach.
- A!
64
00:05:08,959 --> 00:05:10,199
Podrzuc臋 ci臋.
65
00:05:11,079 --> 00:05:12,319
Mam czas.
66
00:05:25,240 --> 00:05:26,759
Prosz臋, zatrzymaj si臋.
67
00:05:27,879 --> 00:05:29,360
Zosta艂em uniewinniony.
68
00:05:29,439 --> 00:05:31,480
Nie obchodzi mnie to, rozumiesz?!
69
00:05:31,560 --> 00:05:33,759
- Chc臋 wyj艣膰!
- Ale nie panikuj.
70
00:05:33,839 --> 00:05:36,000
Przecie偶 jeste艣 odwa偶n膮 dziewczyn膮.
71
00:05:37,560 --> 00:05:39,560
B艂agam ci臋, wypu艣膰 mnie.
72
00:05:39,639 --> 00:05:41,720
Sama mi wskoczy艂a艣 przed mask臋.
73
00:05:43,720 --> 00:05:46,120
Przepraszam, przepraszam.
74
00:06:04,439 --> 00:06:06,240
Zbyt 艂atwo mnie oceniacie.
75
00:06:07,160 --> 00:06:08,720
Nie zabijaj mnie.
76
00:06:13,360 --> 00:06:15,160
Na 偶artach si臋 nie znasz?
77
00:07:02,279 --> 00:07:05,040
Dzie艅 dobry,
starszy sier偶ant 艁ukasz Nowicki.
78
00:07:05,120 --> 00:07:07,040
Poprosz臋 prawo jazdy i dow贸d osobisty.
79
00:07:08,959 --> 00:07:10,680
Zrobi艂em co艣 z艂ego?
80
00:07:14,240 --> 00:07:15,639
Prosz臋 otworzy膰 baga偶nik.
81
00:07:21,160 --> 00:07:22,560
- I co?
- Czysto.
82
00:07:27,879 --> 00:07:29,120
Gdzie ona jest?
83
00:07:30,040 --> 00:07:31,279
Kto?
84
00:07:32,600 --> 00:07:34,240
Dziewczyna, kt贸r膮 wioz艂e艣.
85
00:07:34,319 --> 00:07:36,120
A, wysadzi艂em j膮 na przystanku.
86
00:07:43,480 --> 00:07:44,759
Przytrzymajcie go.
87
00:07:44,839 --> 00:07:47,120
- Trzeba sprawdzi膰 drog臋 w lesie.
- Tak jest.
88
00:07:53,279 --> 00:07:55,360
Co tak pachnie? Mog臋 spr贸bowa膰?
89
00:07:55,439 --> 00:07:56,519
Jasne.
90
00:07:59,639 --> 00:08:00,839
Mmm!
91
00:08:01,759 --> 00:08:03,079
Pyszny.
92
00:08:03,160 --> 00:08:05,759
- A co to za okazja?
- Tata do nas przychodzi.
93
00:08:07,680 --> 00:08:10,639
- S艂ucham?
- Wyszed艂 z s膮du. Jedzie do nas.
94
00:08:12,279 --> 00:08:14,560
Jasiu, tata nie b臋dzie nas odwiedza艂.
95
00:08:14,639 --> 00:08:16,680
Dlaczego? Jest niewinny.
96
00:08:17,720 --> 00:08:18,879
Kochanie...
97
00:08:19,439 --> 00:08:22,240
Przecie偶 tam by艂e艣!
Wiesz, co si臋 wydarzy艂o naprawd臋.
98
00:08:22,920 --> 00:08:25,319
- Ju偶 powiedzia艂em, jak by艂o.
- Jasiu...
99
00:08:26,360 --> 00:08:30,959
Czasami jak chcemy, 偶eby by艂o dobrze,
to ok艂amujemy samych siebie.
100
00:08:31,759 --> 00:08:34,600
Wyobra偶amy sobie rzeczy,
kt贸re si臋 nie wydarzy艂y.
101
00:08:34,679 --> 00:08:36,240
Ja nie jestem g艂upi.
102
00:08:36,320 --> 00:08:39,639
Ja wiem jak by艂o.
Chc臋 tylko, 偶eby tata by艂 z nami.
103
00:08:40,559 --> 00:08:41,879
A ty?
104
00:08:48,039 --> 00:08:49,879
- Cze艣膰, tato.
- Cze艣膰, synku.
105
00:08:52,919 --> 00:08:55,559
- Dzie艅 dobry, ksi臋偶niczko!
- Tata!
106
00:08:55,639 --> 00:08:58,440
- St臋skni艂em si臋 za tob膮!
- Ja te偶!
107
00:08:58,519 --> 00:08:59,799
Prosz臋 bardzo.
108
00:08:59,879 --> 00:09:01,879
A tu, zobacz.
109
00:09:01,960 --> 00:09:03,600
Jaka fajna!
110
00:09:03,679 --> 00:09:07,440
B臋dziesz m贸g艂 teraz nagrywa膰
te wszystkie swoje szale艅stwa.
111
00:09:07,960 --> 00:09:10,080
A potem mi poka偶esz, dobrze?
112
00:09:11,240 --> 00:09:12,799
Jasne. Dzi臋ki!
113
00:09:13,440 --> 00:09:14,799
Nie, to ja dzi臋kuj臋.
114
00:09:16,559 --> 00:09:18,080
By艂e艣 bardzo dzielny.
115
00:09:18,159 --> 00:09:19,519
Jestem z ciebie dumny.
116
00:09:21,320 --> 00:09:22,679
Mo偶emy porozmawia膰?
117
00:09:28,519 --> 00:09:29,759
Chc臋 rozwodu.
118
00:09:30,840 --> 00:09:32,480
Dzieci by tego nie znios艂y.
119
00:09:32,559 --> 00:09:35,159
Zrobi臋 wszystko,
偶eby je chroni膰 przed tob膮.
120
00:09:35,240 --> 00:09:37,600
Je偶eli nie dasz mi rozwodu, zniszcz臋 ci臋.
121
00:09:42,480 --> 00:09:44,240
呕yjesz tylko dlatego,
122
00:09:46,120 --> 00:09:48,080
偶e jeste艣 matk膮 moich dzieci.
123
00:09:49,240 --> 00:09:50,799
Pami臋taj o tym.
124
00:10:14,440 --> 00:10:15,600
Wspaniale!
125
00:10:16,200 --> 00:10:18,480
- Brawo.
- Ja艣 ugotowa艂 obiad.
126
00:10:20,919 --> 00:10:22,080
Dzie艅 dobry.
127
00:10:23,399 --> 00:10:24,799
Piotr Wolnicki.
128
00:10:25,799 --> 00:10:27,000
Liliana Pelc.
129
00:10:28,000 --> 00:10:29,799
Pani si臋 zajmuje moimi dzie膰mi?
130
00:10:31,480 --> 00:10:33,399
Pan Piotr w艂a艣nie wychodzi.
131
00:10:33,480 --> 00:10:34,879
Ale mamo...!
132
00:10:34,960 --> 00:10:36,080
W艂a艣nie.
133
00:10:37,519 --> 00:10:38,600
No to pa.
134
00:10:39,960 --> 00:10:41,320
- Pa.
- Pa, pa!
135
00:10:41,399 --> 00:10:42,720
Pa, pa!
136
00:10:58,679 --> 00:11:00,039
Cze艣膰, Aga.
137
00:12:17,200 --> 00:12:20,759
Gdyby pan czego艣 potrzebowa艂,
prosz臋 dawa膰 zna膰.
138
00:12:20,840 --> 00:12:23,480
O sz贸stej zabieramy mamusi臋 na kolacj臋.
139
00:12:23,559 --> 00:12:24,799
Dzi臋kuj臋 bardzo.
140
00:12:29,480 --> 00:12:30,919
Dzie艅 dobry, mamo.
141
00:12:38,279 --> 00:12:39,480
Prosz臋.
142
00:12:40,600 --> 00:12:42,600
Sukienki spali艂am w piecu.
143
00:12:44,960 --> 00:12:46,360
Dzi臋kuj臋, mamo.
144
00:12:48,320 --> 00:12:49,480
A co z reszt膮?
145
00:12:51,639 --> 00:12:52,919
Tam.
146
00:13:03,320 --> 00:13:05,039
Nie powiniene艣 by膰 sam.
147
00:13:06,080 --> 00:13:07,840
Ja nie jestem sam, mamo.
148
00:13:09,120 --> 00:13:11,200
Pami臋tasz Lil臋 z domu dziecka?
149
00:13:18,440 --> 00:13:20,759
Uwa偶aj na ni膮.
To nie jest dobra dziewczyna.
150
00:13:23,000 --> 00:13:24,480
Ja ciebie chrzcz臋,
151
00:13:25,799 --> 00:13:28,639
- w imi臋 Ojca i Syna...
- Odwalcie si臋 od niego!
152
00:13:28,720 --> 00:13:30,039
Robimy mu chrzest.
153
00:13:30,120 --> 00:13:33,159
- Zostawcie go, albo p贸jd臋 do dyrektora.
- Do dyrektora?
154
00:13:34,960 --> 00:13:36,399
A mo偶e do pani R贸偶y?
155
00:13:36,919 --> 00:13:38,960
Ona chyba bardzo ci臋 lubi, co?
156
00:13:44,240 --> 00:13:45,440
Zostawcie go.
157
00:13:46,120 --> 00:13:47,679
Zostawcie go!
158
00:13:50,960 --> 00:13:52,159
Idziemy.
159
00:13:53,000 --> 00:13:55,399
呕elazna dziewica si臋 zabuja艂a, co?
160
00:14:08,759 --> 00:14:12,720
Troch臋 pomalowa艂am, kupi艂am meble.
161
00:14:13,559 --> 00:14:16,960
呕adnych luksus贸w tutaj nie ma,
troch臋 ciasno...
162
00:14:18,240 --> 00:14:19,519
Podoba ci si臋?
163
00:14:21,559 --> 00:14:22,799
Jak w domu.
164
00:14:24,440 --> 00:14:26,600
My艣l臋, 偶e nam tu b臋dzie dobrze razem.
165
00:14:32,440 --> 00:14:34,039
Potrzebujesz pieni臋dzy?
166
00:14:35,759 --> 00:14:38,559
Daj spok贸j. Jestem ju偶 du偶膮 dziewczynk膮.
167
00:14:40,600 --> 00:14:43,039
Monika niczego si臋 nie domy艣li艂a?
168
00:14:43,120 --> 00:14:44,399
Nie.
169
00:14:45,120 --> 00:14:46,799
Przepraszam, 偶e przysz艂am.
170
00:14:48,440 --> 00:14:49,600
Ale...
171
00:14:50,159 --> 00:14:51,559
st臋skni艂am si臋 za tob膮.
172
00:14:53,000 --> 00:14:54,240
Ja te偶.
173
00:15:20,720 --> 00:15:23,679
Przegl膮dam strony ze wsparciem dla ojc贸w.
174
00:15:25,000 --> 00:15:27,399
Monika chce mi zabroni膰
kontaktu z dzie膰mi.
175
00:15:27,960 --> 00:15:29,399
Gada艂am z ni膮 o tobie.
176
00:15:30,759 --> 00:15:32,000
Nienawidzi mnie.
177
00:15:32,600 --> 00:15:36,639
Daj mi czas. Zrobi臋 tak,
偶e b臋dziesz m贸g艂 si臋 z nimi spotyka膰.
178
00:15:42,559 --> 00:15:44,399
Monika nie ma z nami szans.
179
00:15:50,320 --> 00:15:52,840
Tylko na razie
nie b臋d臋 m贸g艂 tu zamieszka膰.
180
00:15:53,519 --> 00:15:54,840
Obserwuj膮 mnie.
181
00:15:56,120 --> 00:15:59,240
- A kiedy b臋dziesz m贸g艂?
- Jak policja da mi spok贸j.
182
00:16:00,559 --> 00:16:02,399
A gdzie b臋dziesz spa艂?
183
00:16:02,480 --> 00:16:05,320
Mam takie stare mieszkanie,
jeszcze sprzed 艣lubu.
184
00:16:10,799 --> 00:16:14,200
Czasami chcia艂abym wiedzie膰,
co si臋 dzieje w twojej g艂owie.
185
00:16:15,759 --> 00:16:17,320
Nie chcia艂aby艣.
186
00:18:18,640 --> 00:18:20,920
Co艣 pilnego? Jestem w pracy.
187
00:18:21,000 --> 00:18:23,200
Mog艂aby艣 czasem pomy艣le膰 o swojej c贸rce.
188
00:18:23,799 --> 00:18:26,279
Pr贸bowa艂am do niej dzwoni膰,
ale pewnie 艣pi.
189
00:18:26,359 --> 00:18:27,519
Nie, nie 艣pi.
190
00:18:28,799 --> 00:18:30,039
Co艣 si臋 sta艂o?
191
00:18:31,839 --> 00:18:35,119
Mamy problem. Trzeba podj膮膰 decyzj臋.
Mo偶esz przyjecha膰?
192
00:18:36,640 --> 00:18:37,720
Dobra.
193
00:18:48,240 --> 00:18:50,279
- Jola leci do Londynu?
- Mhm.
194
00:18:51,519 --> 00:18:52,799
呕artujesz?
195
00:18:52,880 --> 00:18:54,240
- Nie.
- Kiedy?
196
00:18:54,319 --> 00:18:57,880
Na jutro nie uda艂o si臋 nic znale藕膰,
szukamy najbli偶szego lotu.
197
00:18:57,960 --> 00:18:59,960
Do tego czasu b臋dzie spa膰 u mnie.
198
00:19:01,160 --> 00:19:03,279
Nie ma sensu dzia艂a膰 w emocjach.
199
00:19:03,359 --> 00:19:05,880
- To si臋 wszystko kiedy艣 uspokoi.
- Aga!
200
00:19:05,960 --> 00:19:07,680
Ona nie jest tutaj bezpieczna.
201
00:19:07,759 --> 00:19:11,240
Nie zapewniasz jej normalnego 偶ycia.
Naprawd臋 tego nie rozumiesz?
202
00:19:17,039 --> 00:19:18,319
Chcesz wyjecha膰?
203
00:19:20,119 --> 00:19:21,680
Mo偶e polecimy razem?
204
00:19:39,599 --> 00:19:41,279
Mo偶e jednak zostaniesz?
205
00:19:51,440 --> 00:19:54,160
"Suka puszcza艂a si臋 z morderc膮,
a teraz p艂acze".
206
00:19:56,880 --> 00:20:00,000
"Mamusia zamkn臋艂a faceta c贸rki,
bo za s艂abo j膮 rucha艂".
207
00:20:00,839 --> 00:20:03,759
"Uwa偶ajcie na t臋 cip臋,
bo wyl膮dujecie w pierdlu".
208
00:20:03,839 --> 00:20:06,319
- I tu jest jeszcze moje zdj臋cie.
- Olej to.
209
00:20:08,039 --> 00:20:10,240
To nie my jeste艣my winne, tylko on.
210
00:20:12,519 --> 00:20:17,119
A wiesz, dlaczego nie wychodz臋 z domu,
nie spotykam si臋 z nikim, z facetami...
211
00:20:18,200 --> 00:20:19,519
Bo si臋 boj臋.
212
00:20:21,599 --> 00:20:23,000
Boj臋 si臋 tego, 偶e...
213
00:20:24,759 --> 00:20:26,799
呕e ka偶dy mo偶e by膰 taki jak on!
214
00:20:26,880 --> 00:20:29,400
Ja bym chcia艂a, 偶eby by艂o jak dawniej!
215
00:20:29,480 --> 00:20:31,480
B臋dzie. Tylko musz臋 go zamkn膮膰.
216
00:20:33,240 --> 00:20:37,240
Ju偶 raz to zrobi艂a艣 i co?
Po prostu znalaz艂a艣 sobie nowy na艂贸g!
217
00:20:37,319 --> 00:20:38,799
Gonisz tego skurwiela!
218
00:20:42,200 --> 00:20:43,519
Nie chc臋 ci臋 straci膰.
219
00:20:44,119 --> 00:20:47,000
Jako艣 sobie dawa艂a艣 rad臋
przez te wszystkie lata.
220
00:20:54,039 --> 00:20:55,359
Masz racj臋.
221
00:20:58,640 --> 00:21:00,200
Beze mnie b臋dzie ci lepiej.
222
00:21:08,720 --> 00:21:11,319
Ilu ty masz tu ch臋tnych
na to kulturoznawstwo?
223
00:21:11,880 --> 00:21:13,759
S艂ysza艂em, 偶e mieli was zamkn膮膰.
224
00:21:14,359 --> 00:21:17,000
Kontrowersyjny wyk艂adowca
przyci膮gnie ludzi.
225
00:21:17,079 --> 00:21:18,759
Ja chc臋 pracowa膰 z m艂odzie偶膮.
226
00:21:18,839 --> 00:21:20,279
A oni chc膮 mnie s艂ucha膰.
227
00:21:21,160 --> 00:21:24,480
A ty wiesz, 偶e nie masz nikogo
lepszego ode mnie tutaj.
228
00:21:24,559 --> 00:21:28,039
Rada wydzia艂u si臋 nie zgodzi,
cho膰bym stan膮艂 na g艂owie.
229
00:21:40,279 --> 00:21:42,960
O! Marta Wilk!
230
00:21:43,039 --> 00:21:46,079
Ale偶 to by艂a zdolna dziewczyna!
Pami臋tasz j膮?
231
00:21:46,160 --> 00:21:48,799
Jako艣 ca艂kiem znikn臋艂a
po tej aferze z tob膮.
232
00:21:48,880 --> 00:21:52,279
A偶 mnie korci czasami,
偶eby sprawdzi膰, jak sobie 偶ycie u艂o偶y艂a.
233
00:21:52,960 --> 00:21:54,960
No, to jednak by艂y powa偶ne zarzuty.
234
00:21:55,759 --> 00:21:58,759
Dzi艣 niekt贸rzy mogliby powiedzie膰,
偶e to by艂 gwa艂t.
235
00:22:00,599 --> 00:22:02,880
A ja zawsze sta艂em po twojej stronie.
236
00:22:02,960 --> 00:22:04,279
Broni艂em ci臋.
237
00:22:04,359 --> 00:22:05,880
Nie wracajmy do tego.
238
00:22:07,319 --> 00:22:09,359
Tak, tak. Nie wracajmy.
239
00:22:11,240 --> 00:22:13,200
Straci艂by艣 tytu艂, stanowisko...
240
00:22:14,079 --> 00:22:15,559
Zawodowa 艣mier膰.
241
00:22:17,039 --> 00:22:19,200
Jakby co, grypsery mog臋 ci臋 nauczy膰.
242
00:22:23,279 --> 00:22:25,119
Przypomnia艂o mi si臋.
243
00:22:25,200 --> 00:22:28,319
Witkowska idzie na macierzy艅ski.
244
00:22:28,400 --> 00:22:29,960
Dam ci zast臋pstwo.
245
00:22:34,119 --> 00:22:36,720
Dzi臋kuj臋, przyjacielu.
246
00:24:33,079 --> 00:24:34,359
Jezu!
247
00:24:35,000 --> 00:24:36,799
Jarek, nigdy wi臋cej tak nie r贸b!
248
00:24:37,599 --> 00:24:41,359
Przepraszam, a co ty taka nerwowa?
Co艣 si臋 sta艂o?
249
00:24:41,440 --> 00:24:45,359
- Po prostu mnie przestraszy艂e艣.
- Znalaz艂em 艣wietne loty do Hawany.
250
00:24:45,440 --> 00:24:47,839
Dwie przesiadki, trzeba spa膰 na lotnisku,
251
00:24:47,920 --> 00:24:49,920
ale cena naprawd臋 zajebista.
252
00:24:50,000 --> 00:24:53,240
- Tylko musimy si臋 spieszy膰.
- Jarek, nie polec臋 z tob膮.
253
00:24:55,680 --> 00:24:58,920
- Ale dlaczego? Przecie偶 o tym marzysz.
- Ale nie z tob膮.
254
00:24:59,000 --> 00:25:01,279
- M贸wi艂am ci to ze sto razy.
- Klaudia...
255
00:25:01,960 --> 00:25:04,920
Ja ciebie naprawd臋 bardzo lubi臋 i...
256
00:25:05,000 --> 00:25:07,680
Wiem, 偶e ty mnie te偶... te偶 mnie lubisz.
257
00:25:07,759 --> 00:25:09,039
- Tylko...
- Jarek...
258
00:25:11,160 --> 00:25:12,440
Daj spok贸j.
259
00:25:14,559 --> 00:25:17,079
OK. Przepraszam.
260
00:25:29,200 --> 00:25:31,200
Zas艂ugujesz na przeprosiny.
261
00:25:31,759 --> 00:25:34,440
Mam wyrzuty sumienia,
偶e ci臋 tak przestraszy艂em.
262
00:25:34,519 --> 00:25:36,200
Jak mnie w og贸le znalaz艂e艣?
263
00:25:36,279 --> 00:25:38,640
M贸wi艂a艣, 偶e uczysz salsy.
264
00:25:38,720 --> 00:25:41,480
Pi臋knie ta艅czysz, widzia艂em w internecie.
265
00:25:42,039 --> 00:25:44,680
- Dzwoni臋 na policj臋!
- Nie trzeba. Ju偶 sobie id臋.
266
00:25:48,079 --> 00:25:49,519
Wypij za moje zdrowie.
267
00:25:52,160 --> 00:25:53,559
Nie b贸j si臋.
268
00:25:53,640 --> 00:25:55,119
Nie pij臋 alkoholu.
269
00:25:56,240 --> 00:25:57,720
I nie boj臋 si臋 ciebie.
270
00:25:59,319 --> 00:26:01,359
艢miesz膮 mnie tacy podstarzali maczo.
271
00:26:21,839 --> 00:26:22,960
Mamo?
272
00:26:27,519 --> 00:26:28,920
Zostawiam klucze.
273
00:26:31,160 --> 00:26:32,640
Jad臋 zaraz na lotnisko.
274
00:26:34,640 --> 00:26:36,960
Zawsze mo偶esz do mnie przyjecha膰.
275
00:26:37,039 --> 00:26:38,839
Znalaz艂aby艣 jak膮艣 now膮 prac臋.
276
00:26:39,680 --> 00:26:41,359
Zacz臋艂aby艣 jako艣 na nowo.
277
00:26:46,160 --> 00:26:47,440
Przepraszam.
278
00:26:59,039 --> 00:27:00,359
Jola...
279
00:27:02,440 --> 00:27:04,240
Jola!
280
00:27:05,680 --> 00:27:07,039
Kurwa...
281
00:27:12,200 --> 00:27:14,400
To jest m贸j pierwszy wyk艂ad od roku.
282
00:27:14,480 --> 00:27:17,400
Tym bardziej
dzi臋kuj臋 bardzo pa艅stwu za obecno艣膰.
283
00:27:17,480 --> 00:27:21,799
Chcia艂bym porozmawia膰 z wami
o sprawiedliwo艣ci.
284
00:27:24,079 --> 00:27:25,359
Jak dobrze wiemy,
285
00:27:25,440 --> 00:27:29,319
historia pe艂na jest nies艂usznych os膮dze艅.
286
00:27:30,640 --> 00:27:33,200
Jan Chrzciciel straci艂 g艂ow臋,
287
00:27:33,279 --> 00:27:37,680
poniewa偶 tego za偶yczy艂a sobie
pewna ksi臋偶niczka i jej c贸rka.
288
00:27:38,839 --> 00:27:42,359
Ale spokojnie, na s膮dzie ostatecznym
dosta艂 uniewinnienie.
289
00:27:45,559 --> 00:27:47,119
A co je艣li
290
00:27:49,519 --> 00:27:51,920
s膮d ostateczny nie nadejdzie nigdy?
291
00:27:53,160 --> 00:27:56,400
Co je偶eli cz艂owiek
jest sam we wszech艣wiecie
292
00:27:56,480 --> 00:27:59,960
i tylko on decyduje o tym,
co jest dobre, a co z艂e?
293
00:28:00,519 --> 00:28:03,559
Ka偶dy z nas, ka偶dy z pa艅stwa,
294
00:28:04,440 --> 00:28:05,559
jest s臋dzia.
295
00:28:05,640 --> 00:28:08,519
I tylko od was zale偶y, jaki b臋dzie wyrok.
296
00:28:08,599 --> 00:28:10,680
To jest wasze prawo i obowi膮zek.
297
00:28:20,640 --> 00:28:23,200
Chwileczk臋.
Prosz臋 pa艅stwa, prosz臋 o spok贸j.
298
00:28:23,279 --> 00:28:26,000
Uczelnia to nie jest miejsce
na manifestacje!
299
00:28:26,079 --> 00:28:27,680
Nie zamkniecie nam ust!
300
00:28:27,759 --> 00:28:29,279
Przepraszam.
301
00:28:29,359 --> 00:28:31,559
Widz臋, 偶e pa艅stwo na sali s膮 gotowi,
302
00:28:31,640 --> 00:28:34,000
偶eby wyda膰 os膮d.
303
00:28:35,720 --> 00:28:37,599
Czy mog艂aby si臋 pani przedstawi膰?
304
00:28:38,200 --> 00:28:39,359
Roma So艣nicka.
305
00:28:40,119 --> 00:28:41,480
Zabije mnie pan?
306
00:28:42,079 --> 00:28:44,160
Nie mam zamiaru. Nie jestem zab贸jc膮.
307
00:28:49,480 --> 00:28:51,279
Doceniam pa艅stwa odwag臋.
308
00:28:52,279 --> 00:28:54,680
Ale nie daj膮 mi pa艅stwo szansy na obron臋.
309
00:28:54,759 --> 00:28:57,200
Pa艅skie ofiary te偶 nie mog艂y si臋 broni膰.
310
00:28:58,119 --> 00:29:00,319
Czyli s臋dziowie wydali wyrok.
311
00:29:01,119 --> 00:29:03,000
Tylko czy s臋dziowie znaj膮 prawd臋?
312
00:29:04,119 --> 00:29:07,720
Wed艂ug Kierkegaarda,
偶eby dotrze膰 do prawdy,
313
00:29:07,799 --> 00:29:09,400
trzeba zaryzykowa膰.
314
00:29:10,240 --> 00:29:13,599
Trzeba zawiesi膰 wszystkie swoje os膮dy
315
00:29:13,680 --> 00:29:16,559
i rzuci膰 si臋 w otch艂a艅.
To jest prawdziwa odwaga,
316
00:29:16,640 --> 00:29:20,960
a nie robienie tego,
co ka偶e mi moja m膮dra kole偶anka.
317
00:29:24,920 --> 00:29:26,319
B膮d藕cie odwa偶ni!
318
00:29:28,759 --> 00:29:31,720
I my艣lcie samodzielnie!
319
00:30:22,480 --> 00:30:24,039
Pozdrowienia dla Joli.
320
00:30:26,119 --> 00:30:28,440
Musz臋 si臋 z ni膮 znowu um贸wi膰 na kaw臋.
321
00:30:45,119 --> 00:30:47,519
Powinnam by艂a pozwoli膰 ci sp艂on膮膰.
322
00:30:47,599 --> 00:30:49,279
To straci艂a艣 swoj膮 szans臋.
323
00:30:50,680 --> 00:30:52,519
Nigdy si臋 ode mnie nie uwolnisz.
324
00:30:53,599 --> 00:30:56,640
Zawsze b臋dziesz czu膰
m贸j oddech na plecach!
325
00:30:56,720 --> 00:30:58,880
Ju偶 czuj臋. Pi艂a艣?
326
00:30:59,960 --> 00:31:01,200
Pope艂nisz b艂膮d.
327
00:31:02,599 --> 00:31:04,119
A ja b臋d臋 czeka膰.
328
00:31:04,200 --> 00:31:05,640
Ale nie b贸j si臋 mnie.
329
00:31:06,839 --> 00:31:08,680
Nic ju偶 dla mnie nie znaczysz.
330
00:31:12,359 --> 00:31:14,119
Co innego twoja c贸rka.
331
00:31:15,039 --> 00:31:16,519
Wpad艂a mi w oko.
332
00:31:17,559 --> 00:31:19,880
Pi臋knie b艂aga艂a o lito艣膰.
333
00:31:20,720 --> 00:31:23,000
I trz臋s艂a si臋 ze strachu.
334
00:31:32,279 --> 00:31:34,960
Dotknij j膮, a ci臋 zajebi臋.
335
00:31:35,480 --> 00:31:36,559
Dotkn臋.
336
00:31:37,240 --> 00:31:38,400
Ca艂a b臋dzie moja.
337
00:32:00,519 --> 00:32:03,759
Powinna pani siedzie膰 na do艂ku
za przekroczenie uprawnie艅
338
00:32:04,759 --> 00:32:07,079
i naruszenie nietykalno艣ci osobistej.
339
00:32:07,640 --> 00:32:10,319
To jest Warszawa, kurwa ma膰, a nie Opole.
340
00:32:11,000 --> 00:32:13,240
Dosta艂am zgod臋 na czynno艣ci operacyjne.
341
00:32:14,279 --> 00:32:16,799
A niby od kogo?! Bo na pewno nie ode mnie.
342
00:32:18,000 --> 00:32:20,480
- Ja wyda艂em zgod臋.
- Na chlanie na s艂u偶bie?
343
00:32:21,359 --> 00:32:23,680
I skopanie faceta na ulicy?
344
00:32:23,759 --> 00:32:27,559
Przecie偶 wszyscy wiedz膮,
偶e Wolnicki zabi艂 te kobiety.
345
00:32:28,680 --> 00:32:30,359
Wolnicki zosta艂 uniewinniony!
346
00:32:31,559 --> 00:32:35,599
Podobno w Opolu prowadzicie 艣ledztwo
i szukacie nowych podejrzanych.
347
00:32:35,680 --> 00:32:38,519
Chcemy, 偶eby Wolnicki nadal
pozostawa艂 pod obserwacj膮.
348
00:32:39,960 --> 00:32:41,799
A ja chc臋 by膰 pi臋kny i m艂ody!
349
00:32:43,119 --> 00:32:45,400
Wiecie, co pisz膮 o nas w internecie?!
350
00:32:48,519 --> 00:32:50,039
"Milicja Obywatelska 2.0".
351
00:32:51,279 --> 00:32:55,160
"艁owcy sk贸r", "ZOMO na podw贸jnym gazie".
352
00:32:55,240 --> 00:32:56,400
To jeszcze nic.
353
00:32:57,559 --> 00:33:00,359
- S艂ucham?
- Jak pojawi膮 si臋 kolejne trupy,
354
00:33:00,440 --> 00:33:02,519
dopiero nam si臋 dobior膮 do gard艂a.
355
00:33:02,599 --> 00:33:03,799
Wie pani co?
356
00:33:03,880 --> 00:33:06,799
Nie interesuj膮 mnie pani teorie
i pijackie urojenia.
357
00:33:07,319 --> 00:33:10,640
Tutaj dzia艂amy w granicach prawa.
358
00:33:10,720 --> 00:33:12,359
Wi臋c albo pani wraca do domu,
359
00:33:13,160 --> 00:33:15,039
albo idzie pani prosto na do艂ek.
360
00:33:17,960 --> 00:33:21,200
Komisarz Polkowska wyra偶a 偶al
z powodu swojego zachowania.
361
00:33:21,279 --> 00:33:25,200
Uda si臋 teraz na urlop bezp艂atny
w celu podreperowania zdrowia.
362
00:33:26,720 --> 00:33:29,000
Osobi艣cie dopilnuj臋, 偶eby wr贸ci艂a Opola.
363
00:33:38,759 --> 00:33:40,319
Zabij臋 t臋 suk臋.
364
00:33:41,799 --> 00:33:43,559
Ona ju偶 si臋 nie liczy.
365
00:33:44,680 --> 00:33:47,000
Czyli co, mo偶esz tu zosta膰?
366
00:33:47,759 --> 00:33:50,000
Najpierw musz臋 odzyska膰 dzieci.
367
00:33:51,240 --> 00:33:53,359
Monika nie mo偶e si臋 o nas dowiedzie膰.
368
00:33:56,359 --> 00:33:58,119
Wcze艣niej m贸wi艂e艣 co艣 innego.
369
00:33:58,799 --> 00:34:00,200
A teraz bardzo prosz臋,
370
00:34:00,279 --> 00:34:03,039
偶eby艣 dzwoni艂a do mnie
tylko z tego telefonu.
371
00:34:05,240 --> 00:34:07,519
I b臋d臋 musia艂 po偶yczy膰 dzi艣 twoje auto.
372
00:34:16,559 --> 00:34:18,599
- A dok膮d jedziesz?
- Niewa偶ne.
373
00:34:21,360 --> 00:34:23,079
Czeka艂am na ciebie tyle lat.
374
00:34:23,639 --> 00:34:26,639
Ja zawsze by艂am i b臋d臋 po twojej stronie.
375
00:34:26,719 --> 00:34:29,559
Ale ty musisz mi powiedzie膰
wszystko, rozumiesz?
376
00:34:29,639 --> 00:34:33,920
Wszystko. Nie musisz mnie chroni膰.
Ja te偶 zrobi艂am straszn膮 rzecz.
377
00:34:34,000 --> 00:34:34,960
Wiem.
378
00:34:35,760 --> 00:34:36,920
Pami臋tam.
379
00:34:42,599 --> 00:34:44,559
To zmieni艂o mnie na zawsze.
380
00:35:29,280 --> 00:35:31,079
- Idziemy.
- Czekaj, nie wypi艂am.
381
00:35:31,159 --> 00:35:32,639
- Idziemy.
- Nie wypi艂am.
382
00:35:38,199 --> 00:35:39,960
- Dzie艅 dobry.
- Cze艣膰.
383
00:35:42,960 --> 00:35:44,239
Nie boisz si臋 mnie?
384
00:35:45,960 --> 00:35:47,679
Gin z tonikiem, poprosz臋.
385
00:35:52,239 --> 00:35:53,760
Pi臋knie si臋 u艣miechasz.
386
00:35:54,360 --> 00:35:55,760
Chce mnie pan poderwa膰?
387
00:35:56,880 --> 00:35:58,519
S艂abo mi idzie, prawda?
388
00:35:59,360 --> 00:36:02,679
Zam贸wi艂bym ci drinka,
ale pewnie by艣 mnie nim obla艂a.
389
00:36:06,599 --> 00:36:08,480
Kierkegaard by zaryzykowa艂.
390
00:36:45,840 --> 00:36:49,079
Je艣li znajd膮 mojego trupa,
to dostaniesz do偶ywocie.
391
00:36:50,960 --> 00:36:52,119
Podnieca ci臋 to?
392
00:36:53,480 --> 00:36:54,840
Spadaj!
393
00:37:01,199 --> 00:37:02,480
Chcesz mnie upi膰?
394
00:37:04,559 --> 00:37:06,559
Mog膮 mnie za to wyrzuci膰 z uczelni.
395
00:37:07,679 --> 00:37:09,239
Podnieca ci臋 to?
396
00:38:38,519 --> 00:38:39,960
Cholera!
397
00:40:10,280 --> 00:40:11,679
O!
398
00:40:11,760 --> 00:40:13,960
Przepraszam. Zaraz tu sprz膮tn臋.
399
00:40:18,360 --> 00:40:19,559
Tak wcze艣nie?
400
00:40:20,400 --> 00:40:22,079
Ale mnie 艣ci臋艂o.
401
00:40:22,920 --> 00:40:25,840
艢pij sobie, 艣pij.
402
00:41:00,679 --> 00:41:03,599
Jest ofiara.
W lesie pod Warszaw膮. Blondynka.
403
00:41:03,679 --> 00:41:05,800
Wiesz, kto jest g艂贸wnym podejrzanym.
404
00:41:05,880 --> 00:41:07,400
Nie ma 偶adnych anio艂k贸w,
405
00:41:07,480 --> 00:41:10,360
odci臋tych r膮k
ani religioznawc贸w do pobicia.
406
00:41:10,440 --> 00:41:13,360
- Gdzie by艂e艣 w nocy?
- W klubie studenckim.
407
00:41:13,440 --> 00:41:17,199
Wydaje ci si臋, 偶e ja dalej mam 15 lat
i mo偶esz mi wciska膰 taki kit?
408
00:41:17,280 --> 00:41:19,880
Napij si臋 ze mn膮 albo mnie powstrzymaj.
409
00:41:28,360 --> 00:41:30,880
Zap艂acisz i facet zniknie z tego 艣wiata.
29748