All language subtitles for polUO

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian Download
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:06,041 --> 00:00:09,541 NETFLIX PRZEDSTAWIA 3 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 4 00:00:38,958 --> 00:00:40,541 Uwaga, tu policja! 5 00:00:40,791 --> 00:00:41,750 Co się dzieje? 6 00:00:41,833 --> 00:00:44,041 Ewakuacja! Ewakuacja budynku! 7 00:00:45,250 --> 00:00:46,750 Uwaga, tu policja! 8 00:00:46,833 --> 00:00:48,416 Proszę opuścić budynek! 9 00:00:48,583 --> 00:00:49,666 Javi, idź na górę! 10 00:00:50,041 --> 00:00:50,958 Uciekaj! 11 00:00:51,041 --> 00:00:52,291 Widzę dym, nie wiem! 12 00:00:53,375 --> 00:00:55,208 - Uciekaj! - Schodami! 13 00:00:56,666 --> 00:00:58,250 Proszę opuścić budynek! 14 00:00:58,541 --> 00:00:59,875 Schodami! 15 00:01:00,833 --> 00:01:02,166 Spokojnie, pomożemy. 16 00:01:02,250 --> 00:01:04,000 - Dym! - Proszę ze mną. 17 00:01:04,583 --> 00:01:06,541 Ze mną. Tak, proszę ze mną. 18 00:01:09,208 --> 00:01:10,708 Proszę zejść na dół! 19 00:01:11,250 --> 00:01:13,166 - Proszę zejść na dół. - Okropne! 20 00:01:13,250 --> 00:01:14,333 Ewakuować budynek. 21 00:01:14,416 --> 00:01:16,083 Sprawdzę trzecie piętro. 22 00:01:16,166 --> 00:01:18,000 Proszę opuścić budynek. 23 00:01:18,083 --> 00:01:18,916 POLICJA 24 00:01:19,000 --> 00:01:20,041 Ewakuacja! 25 00:01:38,458 --> 00:01:40,416 Nic pani nie jest? Może pani iść? 26 00:01:40,875 --> 00:01:42,875 Zabierz panią na dół. 27 00:01:46,958 --> 00:01:49,375 Mój mąż... Mąż jest w środku! 28 00:01:49,916 --> 00:01:52,458 W środku! Jest tam! Mój mąż! 29 00:01:52,750 --> 00:01:54,333 Mój mąż, proszę! 30 00:01:54,875 --> 00:01:56,875 W środku są ludzie. Trzeba wrócić. 31 00:01:56,958 --> 00:01:58,750 Zostaw to, kurwa, strażakom! 32 00:01:58,833 --> 00:02:00,125 Uciekaj stamtąd! 33 00:02:00,416 --> 00:02:02,541 Budynek zaraz się zawali. Słyszysz? 34 00:02:04,916 --> 00:02:06,250 Słyszysz mnie, Javier? 35 00:02:06,500 --> 00:02:07,333 Javier... 36 00:02:07,625 --> 00:02:08,541 Posłuchaj mnie! 37 00:02:09,416 --> 00:02:10,541 Natychmiast schodź! 38 00:04:46,791 --> 00:04:47,791 BOHATER 39 00:04:47,875 --> 00:04:51,500 RADA MIASTA POŚMIERTNIE ODZNACZA MEDALEM BOHATERA Z CANILLEJAS 40 00:05:01,416 --> 00:05:04,416 Dziewięćdziesiąt osiem. Pięć plus... 41 00:05:04,500 --> 00:05:05,625 A więc... 42 00:05:06,875 --> 00:05:08,333 Równa się... OK. 43 00:05:12,791 --> 00:05:14,000 Pięć, 90. 44 00:05:16,375 --> 00:05:17,250 Cholera. 45 00:05:21,000 --> 00:05:22,375 Spóźnisz się! 46 00:05:23,500 --> 00:05:24,333 Znowu. 47 00:05:26,708 --> 00:05:27,750 Jorge Elíasie! 48 00:05:30,333 --> 00:05:32,166 Po co ja się w ogóle przejmuję? 49 00:05:33,000 --> 00:05:34,250 Cosme, słyszysz mnie? 50 00:05:34,708 --> 00:05:36,375 Mam tu coś odlotowego. 51 00:05:37,208 --> 00:05:39,125 Dzięki, Ibarra. Wyślij mi adres. 52 00:05:53,041 --> 00:05:53,875 Tato? 53 00:06:06,333 --> 00:06:07,166 Dzień dobry. 54 00:06:07,375 --> 00:06:08,208 Paczka. 55 00:06:13,416 --> 00:06:16,208 Ciekawe, kto będzie mieć jaja, żeby mnie okraść. 56 00:06:16,666 --> 00:06:18,833 Mam moc! 57 00:06:18,916 --> 00:06:21,333 Przepraszam, kolego. Musisz podpisać. 58 00:06:22,416 --> 00:06:23,250 Jasne. 59 00:06:26,041 --> 00:06:26,875 Dziękuję. 60 00:06:27,583 --> 00:06:29,791 - To są wszystkie latarki? - Tak. 61 00:06:37,125 --> 00:06:38,500 Wszystkie takie brudne? 62 00:06:40,166 --> 00:06:41,000 Wezmę to. 63 00:06:43,125 --> 00:06:44,625 Mówili, że cię tu znajdę. 64 00:06:44,958 --> 00:06:46,375 Detektyw Cosme Galiardo. 65 00:06:46,458 --> 00:06:49,083 To zaszczyt, nawet jeśli pana zastąpię. 66 00:06:49,166 --> 00:06:51,041 Spokojnie, przywyknę do tego. 67 00:06:51,125 --> 00:06:52,375 David Valentín. 68 00:06:52,458 --> 00:06:53,791 Dość tych formalności. 69 00:06:54,083 --> 00:06:54,916 Idziemy? 70 00:06:55,666 --> 00:06:59,250 SKLEP Z PAMIĄTKAMI HONG 71 00:06:59,333 --> 00:07:00,500 Coś ciekawego? 72 00:07:02,250 --> 00:07:04,166 Mieszkanie cuchnie martwym psem. 73 00:07:04,625 --> 00:07:07,833 Żadnej umowy najmu, rachunków za wodę czy prąd. 74 00:07:08,083 --> 00:07:08,916 Nic. 75 00:07:09,375 --> 00:07:11,750 Tylko sąsiadka skarżąca się na hałas. 76 00:07:13,958 --> 00:07:15,583 Całe noce podnosił ciężary. 77 00:07:32,708 --> 00:07:34,208 Suplementy na mięśnie. 78 00:07:35,125 --> 00:07:36,250 Odżywki proteinowe. 79 00:07:38,416 --> 00:07:39,750 Sterydy anaboliczne. 80 00:07:40,833 --> 00:07:42,000 Witaminy. 81 00:07:44,000 --> 00:07:45,625 Cynk, magnez. 82 00:07:46,666 --> 00:07:48,416 Siłownia gościa z problemami. 83 00:08:17,041 --> 00:08:18,416 Co to za posrana akcja? 84 00:08:18,916 --> 00:08:19,750 Nie wiem. 85 00:08:20,750 --> 00:08:21,791 Co z jego skórą? 86 00:08:21,875 --> 00:08:22,875 To od światła? 87 00:08:23,083 --> 00:08:24,375 Nie, nie od światła. 88 00:08:24,458 --> 00:08:25,541 Skóra jest szara. 89 00:08:28,916 --> 00:08:30,916 - Cuchnie gównem. - Aha. 90 00:08:48,875 --> 00:08:49,875 W porządku, synu? 91 00:08:50,500 --> 00:08:51,666 Kurwa, obrzydliwe. 92 00:08:53,333 --> 00:08:54,666 Mój ulubiony garnitur. 93 00:08:57,958 --> 00:08:58,791 Proszę. 94 00:08:59,791 --> 00:09:00,625 Dziękuję. 95 00:09:04,916 --> 00:09:06,875 My nie mieliśmy takich pralni. 96 00:09:07,416 --> 00:09:08,833 Bardzo by się przydały. 97 00:09:08,916 --> 00:09:10,458 Wcześnie zostałem wdowcem. 98 00:09:11,166 --> 00:09:14,375 Musiałem się wszystkiego nauczyć. Wychować dwóch synów. 99 00:09:14,458 --> 00:09:15,666 Jesteś żonaty? 100 00:09:15,750 --> 00:09:18,958 Starałem się zostać detektywem. Nie było czasu. 101 00:09:20,958 --> 00:09:21,916 Dobre. 102 00:09:23,041 --> 00:09:26,250 W wydziale zabójstw wiemy, gdzie dobrze zjeść na ulicy. 103 00:09:28,666 --> 00:09:31,083 - Mogę ci zadać pytanie osobiste? - Jasne. 104 00:09:31,666 --> 00:09:33,083 Dlaczego zostałeś gliną? 105 00:09:34,458 --> 00:09:36,375 - A dlaczego? - Czytałem o tobie. 106 00:09:44,416 --> 00:09:48,125 Ludzie myślą, że z powodów romantycznych, bo zabito mi rodziców. 107 00:09:48,666 --> 00:09:50,666 Sprawiedliwość, zemsta, takie tam. 108 00:09:51,458 --> 00:09:54,000 A ja chciałem po prostu spełnić oczekiwania. 109 00:09:54,083 --> 00:09:55,333 Zrobić to, co należy. 110 00:09:55,833 --> 00:09:56,958 Nikogo nie zawieść. 111 00:09:59,375 --> 00:10:01,166 Jak tak to ująć, brzmi głupio. 112 00:10:01,708 --> 00:10:02,916 Ale głupie nie jest. 113 00:10:03,958 --> 00:10:08,333 Najlepsi gliniarze to ci, którzy mają... takie głupie poczucie obowiązku. 114 00:10:09,333 --> 00:10:11,291 Wściekli zwykle kończą gorzej. 115 00:10:11,833 --> 00:10:13,083 Proszę. Spójrz na to. 116 00:10:15,500 --> 00:10:17,000 Znalazłem u kulturysty. 117 00:10:17,333 --> 00:10:18,375 Recepta. 118 00:10:18,875 --> 00:10:20,041 Balbino Blázquez. 119 00:10:21,416 --> 00:10:22,416 Sprawdziłem. 120 00:10:23,000 --> 00:10:24,791 Zaginięcie zgłoszono rok temu. 121 00:10:25,041 --> 00:10:26,166 Zostawił wskazówkę. 122 00:10:38,250 --> 00:10:42,083 Davidzie, ten Blázquez wykładał fizykę na Uniwersytecie Madryckim. 123 00:10:43,583 --> 00:10:47,083 Tworzył z Brukselą europejski program inteligentnej energii. 124 00:10:48,916 --> 00:10:49,833 I spójrz na to. 125 00:10:53,291 --> 00:10:54,458 - Chudzielec? - Tak. 126 00:10:54,541 --> 00:10:56,083 O normalnym kolorze skóry. 127 00:10:56,166 --> 00:10:57,000 Dlaczego? 128 00:10:57,708 --> 00:10:59,625 Tylko morderca to wie. 129 00:11:00,000 --> 00:11:00,833 Zabójstwo? 130 00:11:01,750 --> 00:11:05,083 Synu, jeśli to nie morderstwo, to ja jestem księżną Alby. 131 00:11:17,666 --> 00:11:18,500 Bruguera. 132 00:11:19,458 --> 00:11:20,875 Witam! 133 00:11:22,416 --> 00:11:23,666 Kogo my tu mamy? 134 00:11:24,166 --> 00:11:25,583 Kogo tu mamy? 135 00:11:25,666 --> 00:11:28,750 Cosme, stary wygo. Jednak nie odszedłeś bez słowa. 136 00:11:28,833 --> 00:11:31,750 - Bez przytulania? No weź. - Bez, czekaj... 137 00:11:31,833 --> 00:11:34,500 To detektyw Valentín. On prowadzi tę sprawę. 138 00:11:34,583 --> 00:11:38,166 To ty... nie utrzymałeś lunchu, kiedy zobaczyłeś ten syf, co? 139 00:11:38,250 --> 00:11:39,083 Tak, to ja. 140 00:11:39,625 --> 00:11:40,791 Tylko bez rzygania. 141 00:11:40,875 --> 00:11:41,875 Nie obiecuję. 142 00:11:41,958 --> 00:11:44,833 Lepiej nie jeść śniadania przed przyjściem tutaj. 143 00:11:45,416 --> 00:11:49,375 Mamy tu dziś tułów sześciolatki. Prawda, Federico? 144 00:11:49,750 --> 00:11:51,958 Dzieciak zgwałcił ją, rozczłonkował 145 00:11:52,041 --> 00:11:55,166 i odciął jej głowę. Nie mówi, gdzie jest reszta ciała. 146 00:11:55,250 --> 00:11:58,333 A ponieważ jest nieletni, nie pójdzie do więzienia. 147 00:11:58,416 --> 00:12:00,833 Trzy lata poprawczaka i już. Co za świat… 148 00:12:00,916 --> 00:12:03,000 Co możesz powiedzieć o kulturyście? 149 00:12:04,083 --> 00:12:05,000 Mnóstwo. 150 00:12:05,958 --> 00:12:06,791 Chodźcie. 151 00:12:07,791 --> 00:12:09,291 W ciele mamy... 152 00:12:10,041 --> 00:12:11,416 przeróżne rzeczy. 153 00:12:12,166 --> 00:12:16,458 Zażywał sterydy i całą listę substancji 154 00:12:16,541 --> 00:12:18,666 szaleńczo budujących masę mięśniową. 155 00:12:19,625 --> 00:12:21,083 Widzicie te rozstępy? 156 00:12:21,458 --> 00:12:23,333 Tak szybko rosły mu mięśnie, 157 00:12:24,250 --> 00:12:25,583 że skóra nie nadążała. 158 00:12:25,666 --> 00:12:26,625 Powód śmierci? 159 00:12:26,708 --> 00:12:29,333 Uraz tchawicy po uderzeniu tępym przedmiotem. 160 00:12:29,500 --> 00:12:30,500 Drążek był tutaj. 161 00:12:30,583 --> 00:12:33,041 Nadgarstki mu pękły. Upuścił ciężary i... 162 00:12:33,250 --> 00:12:35,875 Miał też naderwane mięśnie, 163 00:12:35,958 --> 00:12:39,208 co oznacza, że trenował non stop 164 00:12:39,291 --> 00:12:40,666 przez długi czas. 165 00:12:41,291 --> 00:12:42,166 A szara skóra? 166 00:12:42,958 --> 00:12:43,791 No tak. 167 00:12:44,458 --> 00:12:47,083 Na początku myślałem, że to przez... 168 00:12:47,500 --> 00:12:51,333 zapalenie otrzewnej albo brak słońca. 169 00:12:51,416 --> 00:12:53,416 Ale mamy tu pigmentację podskórną, 170 00:12:53,500 --> 00:12:57,083 która jest bardzo skomplikowanym i precyzyjnym procesem. 171 00:12:57,166 --> 00:12:58,041 Więc... 172 00:12:58,125 --> 00:13:01,333 Więc morderca z jakiegoś powodu chciał, żeby był szary. 173 00:13:01,833 --> 00:13:02,666 Bingo. 174 00:13:04,291 --> 00:13:06,875 Cosme, jaja sobie robisz? 175 00:13:06,958 --> 00:13:07,791 Wpadłem. 176 00:13:07,875 --> 00:13:10,000 - Znów? - Fajny kostium, pani detektyw. 177 00:13:10,541 --> 00:13:11,375 Ty do pracy. 178 00:13:11,458 --> 00:13:12,583 Co to za wariatka? 179 00:13:12,666 --> 00:13:13,500 Twoja szefowa. 180 00:13:13,666 --> 00:13:14,500 Ona? 181 00:13:14,583 --> 00:13:18,416 Najlepsza na roku, najmłodsza szefowa wydziału zabójstw w mieście. 182 00:13:18,500 --> 00:13:19,708 Co to za strój? 183 00:13:19,791 --> 00:13:22,166 Byłam na zjeździe fanów mangi. Mam wolne, 184 00:13:22,250 --> 00:13:24,416 a ten ma się za Jessicę Fletcher. 185 00:13:24,500 --> 00:13:29,291 Psuje mi dni wolne i życie osobiste. Może dlatego jestem troszkę zła? 186 00:13:30,083 --> 00:13:31,625 Kto daje ci cynk? 187 00:13:31,708 --> 00:13:33,000 Ibarra. Przyznaj się. 188 00:13:33,666 --> 00:13:36,458 Pomagałem detektywowi Valentínowi... 189 00:13:36,541 --> 00:13:38,750 - Odchodzisz na emeryturę. - Na siłę? 190 00:13:39,125 --> 00:13:41,375 Jego doświadczenie przydałoby mi się. 191 00:13:41,458 --> 00:13:44,458 Bądź tak miły i przyjdź jutro po swoje rzeczy. 192 00:13:44,916 --> 00:13:45,750 Dobrze? 193 00:13:46,916 --> 00:13:47,750 A ty... 194 00:13:47,833 --> 00:13:51,166 Dla jasności to zwykle jestem... cholernie fajną szefową. 195 00:13:51,791 --> 00:13:53,333 Ale nie szukaj kłopotów, 196 00:13:53,833 --> 00:13:54,916 bo je znajdziesz. 197 00:14:03,083 --> 00:14:03,916 Jorge! 198 00:14:07,958 --> 00:14:09,708 Jeśli chodzi o jedzenie, 199 00:14:10,000 --> 00:14:11,541 przylatujesz na zawołanie. 200 00:14:16,125 --> 00:14:18,958 Dlaczego założyłeś piżamę? Musisz wynieść śmieci. 201 00:14:19,375 --> 00:14:21,000 Jaką piżamę? To koszulka. 202 00:14:23,291 --> 00:14:25,000 Cholera... Nie wiedziałem. 203 00:14:25,083 --> 00:14:27,125 Ja nie wyglądam jak notariusz. 204 00:14:28,083 --> 00:14:30,583 Co mówiła ci mama przed wyjściem do pracy? 205 00:14:30,666 --> 00:14:31,625 „Załóż garnitur 206 00:14:32,541 --> 00:14:34,500 i uczyń ten świat lepszym”. 207 00:14:35,166 --> 00:14:36,000 Ale kicz. 208 00:14:36,083 --> 00:14:36,916 Nieprawda. 209 00:14:37,708 --> 00:14:39,166 Javiemu się podobało. 210 00:14:39,250 --> 00:14:41,875 Wiem, brat był Gryfonem, ja jestem Ślizgonem. 211 00:14:41,958 --> 00:14:44,208 - Tak już jest. - No dobrze... 212 00:14:44,291 --> 00:14:45,791 Podaj mi, proszę, chleb. 213 00:14:47,416 --> 00:14:48,541 Stój prosto. 214 00:14:48,833 --> 00:14:51,333 Ruch okrężny, uwaga na prawą rękę. 215 00:14:56,666 --> 00:14:57,500 Halo? 216 00:14:59,375 --> 00:15:01,458 Nie, kolację z przyjaciółmi. A co? 217 00:15:02,916 --> 00:15:04,791 Już jadę. Wyślij mi adres. 218 00:15:31,791 --> 00:15:34,333 Mieliście nie ruszać ciała, aż nie przyjadę. 219 00:15:34,416 --> 00:15:36,333 Nie ruszaliśmy go. 220 00:15:36,458 --> 00:15:38,625 Nosze są częścią miejsca zbrodni. 221 00:15:40,708 --> 00:15:41,541 Co to ma być? 222 00:15:42,916 --> 00:15:44,583 Nie wiem nawet, co tu widzę. 223 00:15:44,666 --> 00:15:46,000 Co on ma na sobie? 224 00:15:46,083 --> 00:15:48,333 Sprzedawał online broń kolekcjonerską. 225 00:15:48,416 --> 00:15:51,750 Uważamy, że między innymi zbroje, katany i takie tam. 226 00:15:51,916 --> 00:15:54,291 To trafił mu się niezadowolony klient... 227 00:15:55,333 --> 00:15:56,166 Coś dla mnie? 228 00:15:56,708 --> 00:15:57,958 Wycinek z czasopisma. 229 00:15:58,041 --> 00:15:59,708 Przyklejony do karku ofiary. 230 00:16:03,666 --> 00:16:04,625 Do laboratorium. 231 00:16:11,208 --> 00:16:12,583 Sprzątnij ze stołu. 232 00:16:12,666 --> 00:16:14,041 Potrzebuję miejsca. 233 00:16:22,708 --> 00:16:24,333 - Cholera! - Co? 234 00:16:24,541 --> 00:16:25,375 Skąd to? 235 00:16:25,833 --> 00:16:27,500 - Wygląda jak Hulk. - Serio? 236 00:16:28,166 --> 00:16:30,583 - Musiałby być zielony. - Niekoniecznie. 237 00:16:30,666 --> 00:16:32,583 W pierwszym wydaniu był szary. 238 00:16:32,666 --> 00:16:35,291 - Naprawdę? - Tak. To częste w latach 60. 239 00:16:35,666 --> 00:16:38,250 Kolorysta mógł nawalić, nie przyłożyć się. 240 00:16:38,583 --> 00:16:40,375 Albo Stan Lee zmieniał zdanie. 241 00:16:40,458 --> 00:16:41,458 Jak z Iron Manem. 242 00:16:41,666 --> 00:16:44,750 W pierwszym wydaniu miał szary kostium. 243 00:16:44,833 --> 00:16:45,666 W następnym... 244 00:16:46,000 --> 00:16:46,833 złoty. 245 00:16:47,000 --> 00:16:48,083 Bałagan. 246 00:16:48,916 --> 00:16:50,333 - Cóż... - Co jest? 247 00:16:50,416 --> 00:16:52,166 - Szkoda. - Co? 248 00:16:52,250 --> 00:16:55,583 Cholera, z tą pamięcią wymiatałbyś na egzaminie rządowym. 249 00:16:57,333 --> 00:16:58,166 Cholera. 250 00:16:58,375 --> 00:16:59,208 Dobra. 251 00:17:01,083 --> 00:17:01,916 POLICJA 252 00:17:03,083 --> 00:17:03,916 Dobra, 253 00:17:04,000 --> 00:17:05,166 podpisz tutaj. 254 00:17:06,625 --> 00:17:09,708 Nie patrz tak na mnie, bo mnie to dołuje. 255 00:17:14,416 --> 00:17:15,250 Słuchaj, 256 00:17:15,333 --> 00:17:17,333 jesteś na tyle dobrym gliną, 257 00:17:17,416 --> 00:17:20,166 by wiedzieć o imprezie-niespodziance na górze. 258 00:17:20,250 --> 00:17:22,458 Może celowo się ukrywam. 259 00:17:23,000 --> 00:17:25,666 Nie zamierzam tam iść, póki wszyscy nie wyjdą. 260 00:17:26,750 --> 00:17:27,875 Kurde, Cosme. 261 00:17:28,625 --> 00:17:30,750 Czasem bardziej dziecinny niż Jorge. 262 00:17:30,833 --> 00:17:33,833 - Wątpię. - Mówił, że będziesz mu pomagać w sklepie. 263 00:17:34,375 --> 00:17:35,208 Na emeryturze. 264 00:17:35,666 --> 00:17:37,875 Bzdura. Jak wiele rzeczy, które mówi. 265 00:17:38,416 --> 00:17:42,291 Moja wiedza o komiksach kończy się na El Guerrero del Antifaz. 266 00:17:42,375 --> 00:17:43,208 Tak. 267 00:17:44,166 --> 00:17:45,000 Proszę. 268 00:17:48,750 --> 00:17:50,416 - Jak się masz? - Jak emeryt. 269 00:17:56,375 --> 00:17:57,208 Co to? 270 00:17:58,416 --> 00:17:59,250 Co? 271 00:18:00,250 --> 00:18:04,416 A, to. Gość kręci się po okolicy i wyrywa serca jak Kuba Rozpruwacz. 272 00:18:04,958 --> 00:18:05,791 Słuchaj, 273 00:18:05,875 --> 00:18:09,875 według Bruguery całe godziny utrzymywała go przy życiu maszyna. 274 00:18:10,416 --> 00:18:12,000 - Szaleństwo, co? - A to? 275 00:18:13,500 --> 00:18:18,041 Nie wiem. Stare wycinki z czasopism czy coś. 276 00:18:18,125 --> 00:18:19,291 Nie rozumiemy tego. 277 00:18:19,958 --> 00:18:21,208 - Mogę? - Mowy nie ma. 278 00:18:21,541 --> 00:18:24,875 Ale ponieważ zawsze robisz, co chcesz, to śmiało. Bierz. 279 00:18:24,958 --> 00:18:25,916 Dziękuję, Normo. 280 00:18:29,958 --> 00:18:31,708 DOWÓD 281 00:18:33,583 --> 00:18:34,791 To nie z czasopisma. 282 00:19:19,041 --> 00:19:22,000 TAJEMNICZE POCZĄTKI 283 00:19:38,375 --> 00:19:39,208 RĘKOMAN 284 00:19:42,541 --> 00:19:44,583 - Jak tam impreza, tato? - Dobrze. 285 00:19:44,666 --> 00:19:46,541 - Mam sprawę... - Jest tort? 286 00:19:47,000 --> 00:19:49,000 Zostaw kawałek. Lubię czekoladowy. 287 00:19:49,083 --> 00:19:51,000 Posłuchaj mnie przez chwilę. 288 00:19:51,083 --> 00:19:54,958 Jak się nazywa pierwsza seria komiksów, w której pojawia się Hulk? 289 00:19:55,291 --> 00:19:57,500 Niesamowity Hulk nr 1. A co? 290 00:19:59,250 --> 00:20:00,250 Tato? 291 00:20:00,916 --> 00:20:03,416 TAJEMNICZE POCZĄTKI NIESAMOWITY... NR 1 292 00:20:28,416 --> 00:20:29,250 Chcesz trochę? 293 00:20:29,833 --> 00:20:31,041 Musisz tak głośno? 294 00:20:53,375 --> 00:20:54,875 - Przesuń się! - Nie, ty. 295 00:21:01,250 --> 00:21:02,583 Przy pierwszej zbrodni 296 00:21:03,041 --> 00:21:05,458 morderca nawiązuje do komiksu. Do Hulka. 297 00:21:05,541 --> 00:21:08,250 Zmienia chudego naukowca 298 00:21:08,791 --> 00:21:10,375 w szary worek mięśni 299 00:21:10,458 --> 00:21:12,750 dokładnie tak samo 300 00:21:12,833 --> 00:21:14,625 jak w Niesamowitym Hulku nr 1. 301 00:21:15,125 --> 00:21:16,500 Przy drugim morderstwie 302 00:21:16,583 --> 00:21:18,666 inscenizuje inny komiks. Iron Mana. 303 00:21:19,166 --> 00:21:20,958 Producenta broni przemienia 304 00:21:21,041 --> 00:21:23,708 w mężczyznę w zbroi, który potrzebuje maszyny, 305 00:21:23,791 --> 00:21:25,458 żeby jego serce pracowało. 306 00:21:25,750 --> 00:21:28,250 Zupełnie tak samo 307 00:21:28,916 --> 00:21:31,166 jak w Tales of Suspense #39. 308 00:21:31,708 --> 00:21:32,750 Chodzi o geeków. 309 00:21:32,833 --> 00:21:36,958 Detektywie, zważywszy na twoją całkowitą nieznajomość tematu, 310 00:21:37,041 --> 00:21:40,750 uznaliśmy, że przyda ci się konsultant zewnętrzny. 311 00:21:42,333 --> 00:21:44,958 Serio? Komiksy to tylko wymówka do zabijania. 312 00:21:45,041 --> 00:21:48,458 Teraz może się zainspirować piosenką Bustamantego. Po co... 313 00:21:48,541 --> 00:21:51,375 Mówiłeś, że przyda ci się osoba z doświadczeniem. 314 00:21:51,458 --> 00:21:52,875 Z innym rodzajem... 315 00:21:52,958 --> 00:21:54,333 Masz, czego chciałeś. 316 00:21:54,416 --> 00:21:58,375 Uważamy, że jego wiedza może nam pomóc zapobiec morderstwom. 317 00:21:58,458 --> 00:22:01,625 Pomaga nam od początku śledztwa. 318 00:22:01,708 --> 00:22:02,541 Halo. 319 00:22:03,000 --> 00:22:04,083 Zostaw to! 320 00:22:04,375 --> 00:22:06,458 - Cholera, to moje. - Co do... 321 00:22:06,916 --> 00:22:08,250 Stój, grubasie! 322 00:22:08,333 --> 00:22:10,958 - Areszt za kradzież dowodów. Co to? - Nie... 323 00:22:12,125 --> 00:22:13,541 - Kompromitacja. - Co to? 324 00:22:13,625 --> 00:22:16,875 Tort... Chciałem zjeść na zewnątrz, żeby nie nakruszyć. 325 00:22:16,958 --> 00:22:18,458 Dzięki za tort, Normo. 326 00:22:19,250 --> 00:22:20,791 Davidzie, to jest Jorge. 327 00:22:20,875 --> 00:22:21,833 Twój partner. 328 00:22:23,166 --> 00:22:24,041 To mój ojciec. 329 00:22:25,708 --> 00:22:27,916 Zapomnijmy o tym. Jestem Jorge Elías. 330 00:22:30,041 --> 00:22:31,125 Detektyw Valentín. 331 00:22:32,166 --> 00:22:34,000 Fajnie. Mogę cię nazywać Val? 332 00:22:34,083 --> 00:22:35,833 - Nie. - Byłbyś kozak. 333 00:22:35,916 --> 00:22:37,625 - A ja ciebie Jor? - Super. 334 00:22:37,708 --> 00:22:39,500 - Nic z tego. - Kozacka ksywa. 335 00:22:39,583 --> 00:22:41,125 Możesz przestać tak mówić? 336 00:22:42,000 --> 00:22:42,916 Dobrze, Val. 337 00:22:44,083 --> 00:22:45,458 To jaką masz teorię? 338 00:22:46,166 --> 00:22:48,791 Pierwsza wiadomość to „tajemnicze początki”. 339 00:22:49,333 --> 00:22:54,166 Tak nazywamy genezę superbohaterów. Jak stali się postaciami, którymi są dziś. 340 00:22:55,125 --> 00:22:59,666 Studiowałem filozofię, nie kryminologię, ale modus operandi wyraźnie pokazuje, 341 00:22:59,750 --> 00:23:03,958 że mamy do czynienia z mordercą, który odtwarza początki superbohaterów. 342 00:23:04,041 --> 00:23:05,125 Kto wie dlaczego. 343 00:23:05,416 --> 00:23:06,291 Ej! Co robisz? 344 00:23:06,833 --> 00:23:08,208 Masz brudne okulary. 345 00:23:08,750 --> 00:23:10,458 Nie wiem, jak ty coś widzisz. 346 00:23:10,583 --> 00:23:12,708 Masz, czyść je. Nie bądź niechlujem. 347 00:23:12,791 --> 00:23:13,833 No dzięki. 348 00:23:15,916 --> 00:23:16,791 Jeszcze jedno. 349 00:23:18,041 --> 00:23:19,000 Dostanę odznakę? 350 00:23:19,083 --> 00:23:20,166 Przepustkę. 351 00:23:20,250 --> 00:23:23,125 - Ale odznaka jest fajniejsza. - Działa tak samo. 352 00:23:23,958 --> 00:23:25,250 Chciałem się popisać. 353 00:23:26,458 --> 00:23:27,291 Nie ruszaj. 354 00:23:27,375 --> 00:23:29,000 - Zamknięte. - Zostaw to. 355 00:23:32,958 --> 00:23:34,500 Nie wiem, co ja mam robić. 356 00:23:35,333 --> 00:23:38,416 Podobno jesteś ekspertem. Jeśli coś ci tu nie pasuje, 357 00:23:39,083 --> 00:23:40,750 jeśli coś przeoczono, mów. 358 00:23:41,666 --> 00:23:42,583 Do dzieła. 359 00:23:43,458 --> 00:23:44,708 Super. Zero presji. 360 00:23:44,791 --> 00:23:48,500 Antxon Azkar, ofiara od Suspense #39. Nie wiem, jak to wymawiać. 361 00:23:48,583 --> 00:23:51,125 Urodzony w Bilbao, produkował broń w Toledo. 362 00:23:51,833 --> 00:23:53,666 Ale nie taką jak Tony Stark. 363 00:23:54,208 --> 00:23:56,291 Produkował repliki broni filmowej. 364 00:23:56,583 --> 00:23:58,250 - Broń kolekcjonerską? - Tak. 365 00:23:59,000 --> 00:24:01,041 Na przykład to jest miecz Conana. 366 00:24:01,583 --> 00:24:04,458 To wszystkie katany z Kill Billa. Hattori Hanzō. 367 00:24:07,541 --> 00:24:09,375 A to topór z Jeźdźca bez głowy. 368 00:24:09,458 --> 00:24:11,208 I oczywiście Lód. 369 00:24:11,291 --> 00:24:13,541 Miecz Neda Starka w Grze o tron. 370 00:24:14,083 --> 00:24:17,750 Nazywa się tak nie w serialu, a w książkach. Zawsze są lepsze. 371 00:24:18,625 --> 00:24:20,791 Wiele takich skarbów mam w sklepie. 372 00:24:21,333 --> 00:24:23,041 Jak ten miecz Leonidasa. 373 00:24:23,333 --> 00:24:24,416 Świetnie wykonany. 374 00:24:28,875 --> 00:24:29,708 Chwila. 375 00:24:30,958 --> 00:24:32,416 Coś mi tu nie pasuje. 376 00:24:32,958 --> 00:24:33,791 Co? 377 00:24:34,208 --> 00:24:35,041 Ten topór. 378 00:24:35,583 --> 00:24:37,875 Reszta jest z Władcy pierścieni. 379 00:24:40,500 --> 00:24:41,333 Jesteś pewien? 380 00:24:42,125 --> 00:24:42,958 Tak. 381 00:24:43,041 --> 00:24:43,875 No... 382 00:24:43,958 --> 00:24:47,833 jeśli Jackson nie ma więcej scen do wersji superrozszerzonej, 383 00:24:47,916 --> 00:24:48,916 to jestem pewien. 384 00:24:54,833 --> 00:24:56,125 - Mogę... - Zostaw. 385 00:25:08,375 --> 00:25:10,708 To już czwarty kompletny odcisk. 386 00:25:11,291 --> 00:25:14,166 Wygląda na to, że zostawił je tam specjalnie. 387 00:25:14,875 --> 00:25:15,958 Cholernie dziwne. 388 00:25:16,291 --> 00:25:18,291 Mordercy nie zostawiają podpisów. 389 00:25:18,375 --> 00:25:20,375 Są źli, ale nie głupi. 390 00:25:20,541 --> 00:25:23,125 Całe to pojęcie zła... Są po prostu chorzy. 391 00:25:23,208 --> 00:25:24,333 Dobre. 392 00:25:24,875 --> 00:25:26,333 Leć się przejść. 393 00:25:26,916 --> 00:25:27,958 A wyniki? 394 00:25:28,041 --> 00:25:29,500 Myślisz, że to CSI? 395 00:25:29,708 --> 00:25:31,250 Wprowadzasz odciski i już? 396 00:25:31,333 --> 00:25:34,041 Trochę potrwa, zanim program je dopasuje. 397 00:25:34,750 --> 00:25:36,666 Nie chcesz nigdzie pójść? 398 00:25:37,958 --> 00:25:39,666 Nie powiedziałbym, że chcę. 399 00:26:07,583 --> 00:26:12,083 Dumbledore i Grindelwald się ruchali. To pewne jak Luna Lovegood w Ravenclaw. 400 00:26:12,166 --> 00:26:13,375 „NAPISZ SWOJE ŻYCIE” 401 00:26:27,458 --> 00:26:28,416 - Val. - Cholera! 402 00:26:28,500 --> 00:26:30,375 Przepraszam. To dla ciebie. 403 00:26:31,500 --> 00:26:35,541 Całe popołudnie szukałem tajemniczych początków, które mogą pomóc. 404 00:26:36,000 --> 00:26:37,625 I dałeś mi cały sklep? 405 00:26:37,708 --> 00:26:39,291 Co? Ograniczyłem się. 406 00:26:39,375 --> 00:26:41,250 Nic związanego z magią. 407 00:26:41,333 --> 00:26:42,875 Jak Doktor Strange, Fate. 408 00:26:42,958 --> 00:26:45,875 Nic związanego z bogami jak Wonder Woman, Thor. 409 00:26:45,958 --> 00:26:50,166 - Zielona Latarnia? Główny kandydat? - Zielony pierścień i wyobraźnia... 410 00:26:50,250 --> 00:26:51,541 Przestańcie! 411 00:26:51,833 --> 00:26:53,083 Zamknąć się i uważać. 412 00:26:53,166 --> 00:26:55,375 - Brzmi znajomo. - Za mało mi płacą... 413 00:26:55,458 --> 00:26:56,708 Sala wielofunkcyjna. 414 00:26:56,791 --> 00:26:59,125 Poniedziałek: Magic, piątek: Warhammer. 415 00:26:59,208 --> 00:27:00,416 - Dziś cosplay. - Co? 416 00:27:00,500 --> 00:27:02,000 Cosplay... Kostiumy. 417 00:27:02,083 --> 00:27:03,041 Jak z anime. 418 00:27:05,500 --> 00:27:07,041 - To ona? - Tak. 419 00:27:07,125 --> 00:27:08,333 Czyli jest geekiem? 420 00:27:08,958 --> 00:27:12,708 A więc ja i moje magiczne długie włosy ogłaszamy koniec zajęć. 421 00:27:12,791 --> 00:27:13,625 Cholera! 422 00:27:14,875 --> 00:27:16,583 Impreza rocznicowa. W piątek. 423 00:27:16,666 --> 00:27:18,166 O pomoc poproście teraz 424 00:27:18,250 --> 00:27:21,458 - lub zamilknijcie na wieki. - Ma kiepskich uczniów. 425 00:27:21,541 --> 00:27:25,791 Ich tłuste palce nie mogą nawlec nitki, więc często wykańcza im kostiumy. 426 00:27:26,333 --> 00:27:27,291 Zbija masę kasy. 427 00:27:27,375 --> 00:27:30,541 Felipe, nie chcę takich telefonów na ostatnią chwilę: 428 00:27:30,625 --> 00:27:33,583 „Wybrałem Avengers. Zrób mi kostium Scarlet Witch”. 429 00:27:33,666 --> 00:27:35,625 - Potrzymaj. - Mowy nie ma, kotku. 430 00:27:36,666 --> 00:27:39,291 - No więc... - Dorabiasz sobie? 431 00:27:40,916 --> 00:27:42,333 Możecie już iść. 432 00:27:42,916 --> 00:27:46,458 Dlaczego muszę pracować z Jorge, skoro sama jesteś ekspertką? 433 00:27:46,541 --> 00:27:49,250 Ja nigdy w życiu nie czytałam, kurwa, komiksu. 434 00:27:49,625 --> 00:27:52,583 Oglądam filmy, seriale anime i jestem cosplayerką. 435 00:27:53,333 --> 00:27:55,125 Zupełnie normalna dziewczyna. 436 00:27:55,208 --> 00:27:56,875 Czekaj, chcę to zobaczyć. 437 00:27:56,958 --> 00:28:00,166 A czemu zawdzięczamy obecność szanownego pana detektywa 438 00:28:00,250 --> 00:28:01,083 pośród geeków? 439 00:28:01,166 --> 00:28:03,958 Niech zgadnę: masz tu gdzieś fryzjera. 440 00:28:04,041 --> 00:28:07,125 Szefowa zarzuciła mi „całkowitą nieznajomość tematu”, 441 00:28:07,208 --> 00:28:08,291 więc się uczę. 442 00:28:08,375 --> 00:28:11,041 To musi być bardzo zadowolona. 443 00:28:11,625 --> 00:28:13,583 Wystarczy nauczyć się czytać. 444 00:28:13,666 --> 00:28:16,250 Nie jesteś trochę za stara na przebieranki? 445 00:28:16,333 --> 00:28:18,750 A ty nie jesteś za dużym palantem... 446 00:28:18,833 --> 00:28:20,500 Wypad stąd, do cholery. 447 00:28:26,375 --> 00:28:27,291 O co ci chodzi? 448 00:28:27,541 --> 00:28:29,083 To niby nie jest kostium? 449 00:28:29,625 --> 00:28:33,041 Ten twój tandetny garnitur niedoszłego gliny z lat 90. 450 00:28:33,125 --> 00:28:35,416 Ogolony, fryzurka bogatego dzieciaka? 451 00:28:35,875 --> 00:28:37,208 Masz na sobie kostium, 452 00:28:37,541 --> 00:28:38,541 panie detektywie. 453 00:28:38,750 --> 00:28:40,958 Jesteś przebrany tak samo jak my, 454 00:28:41,291 --> 00:28:43,041 ale jest mała różnica. 455 00:28:43,958 --> 00:28:44,875 Twój kostium... 456 00:28:45,041 --> 00:28:46,166 jest do bani. 457 00:28:53,166 --> 00:28:54,875 Valar morghulis wszystkim 458 00:28:54,958 --> 00:28:55,958 poza gajerkiem. 459 00:28:56,041 --> 00:28:57,333 Dla niego: dracarys. 460 00:28:59,375 --> 00:29:00,291 Zamknijcie się! 461 00:29:00,375 --> 00:29:03,833 Prowadzę śledztwo. Nie jestem frajerem jak wy. Uważajcie. 462 00:29:03,916 --> 00:29:05,000 Sam uważaj! 463 00:29:05,458 --> 00:29:07,166 Felipe jest dentystą. 464 00:29:07,666 --> 00:29:08,958 Toño ma aptekę. 465 00:29:09,041 --> 00:29:10,791 Pepe jest urzędnikiem. 466 00:29:10,875 --> 00:29:12,000 Isabel jest sędzią. 467 00:29:12,625 --> 00:29:15,083 A jego nie znam, bo nigdy nic nie kupuje. 468 00:29:15,291 --> 00:29:16,333 Wszystko ściągam. 469 00:29:16,791 --> 00:29:17,750 Jestem Galván. 470 00:29:18,000 --> 00:29:20,958 Mam najważniejszą firmę lotniczą w Madrycie. 471 00:29:21,291 --> 00:29:25,500 Przez miesiąc zarabiam więcej niż glina przez rok. A to... Proszę. 472 00:29:26,333 --> 00:29:27,458 To mój samochód. 473 00:29:28,666 --> 00:29:29,791 Czym ty jeździsz? 474 00:29:31,583 --> 00:29:32,458 I proszę. 475 00:29:38,625 --> 00:29:40,541 Musisz zapłacić za komiksy, Val. 476 00:29:44,708 --> 00:29:47,291 - Ile? - Sto czterdzieści pięć euro. Kartą? 477 00:29:47,833 --> 00:29:49,166 Jak to 145? 478 00:29:49,625 --> 00:29:51,750 Kurwa, kto by za to tyle zapłacił? 479 00:29:51,833 --> 00:29:53,750 Ci, którzy nie są frajerami? 480 00:29:56,166 --> 00:30:00,416 W szkole na bank przezywałeś innych i miałeś najseksowniejszą dziewczynę. 481 00:30:00,583 --> 00:30:02,125 Ale sorry. Nie tutaj. 482 00:30:02,666 --> 00:30:03,500 W moim sklepie 483 00:30:03,916 --> 00:30:05,250 to ty jesteś geekiem. 484 00:30:05,333 --> 00:30:06,250 Nie znasz mnie. 485 00:30:06,333 --> 00:30:07,666 Gówno o mnie wiesz. 486 00:30:11,916 --> 00:30:15,291 Trochę szacunku. Mój partner. Żeby się śmiać, kupcie coś. 487 00:30:16,291 --> 00:30:17,791 Ja wszystko ściągam. 488 00:31:15,875 --> 00:31:16,875 Aż takie złe? 489 00:31:17,208 --> 00:31:18,333 To Bendisa? 490 00:31:18,416 --> 00:31:21,833 Nie wiem, kto to jest, ale w sklepie po nim jeżdżą. 491 00:31:23,833 --> 00:31:24,791 Co ty tu robisz? 492 00:31:26,625 --> 00:31:28,041 Jadłeś obiad samotnie... 493 00:31:28,583 --> 00:31:29,416 przy biurku? 494 00:31:29,833 --> 00:31:30,666 Czego chcesz? 495 00:31:31,583 --> 00:31:32,791 Udało się z toporem. 496 00:31:33,125 --> 00:31:34,208 Dzwonił Bruguera. 497 00:31:34,416 --> 00:31:35,500 Mamy podejrzanego. 498 00:31:36,250 --> 00:31:37,708 Rusz tyłek. 499 00:31:39,166 --> 00:31:42,833 Gość nazywa się Jordi Fórum, strażak-piroman. 500 00:31:43,375 --> 00:31:46,041 Wzniecił pożar w Galicji. Zginęło siedem osób, 501 00:31:46,750 --> 00:31:49,583 a dupek przekonał sąd, że to zaniedbanie karalne. 502 00:31:49,666 --> 00:31:52,083 W więzieniu spędził trochę ponad miesiąc. 503 00:31:52,333 --> 00:31:54,708 Mieszka przy parku Retiro. To jego dane. 504 00:31:55,291 --> 00:31:57,708 Dojadę, jak skończę robotę papierkową. 505 00:32:09,083 --> 00:32:11,291 Nie zapomnij zajechać po Jorge. 506 00:32:16,625 --> 00:32:17,666 Ekscytujące, nie? 507 00:32:19,625 --> 00:32:22,291 Bohater i pomocnik jadą do kryjówki złoczyńcy. 508 00:32:22,625 --> 00:32:23,791 Jeszcze muzyka. 509 00:32:27,750 --> 00:32:28,625 Sprzątnij to. 510 00:32:29,208 --> 00:32:30,666 - Co takiego? - Wszystko. 511 00:32:35,000 --> 00:32:35,833 Jest. 512 00:32:36,750 --> 00:32:40,000 Od lat nie nagrałem płyty, ale nic innego tu nie włączę. 513 00:32:40,083 --> 00:32:40,916 Słuchaj. 514 00:32:48,666 --> 00:32:50,375 - Wyłącz ten szajs. - No weź. 515 00:32:50,458 --> 00:32:52,625 Szukamy prawdziwego zabójcy. Wiesz? 516 00:32:52,708 --> 00:32:54,791 - Oczywiście. - To, kurwa, dorośnij! 517 00:32:54,875 --> 00:32:56,583 Pieprzysz ciągle o komiksach. 518 00:32:56,666 --> 00:32:59,583 Superbohaterowie są śmieszni. Dla dzieci. 519 00:32:59,666 --> 00:33:02,875 Nie tylko. Są też tacy dla dorosłych. Znasz Strażników? 520 00:33:02,958 --> 00:33:04,500 Mogą mi obciągnąć! 521 00:33:05,666 --> 00:33:08,166 Co byś powiedział takiemu superbohaterowi? 522 00:33:08,250 --> 00:33:10,041 Nie, serio. Co byś powiedział? 523 00:33:10,666 --> 00:33:14,291 „Supermanie, to ja, dorosły gość z cyckami w ubraniu dziecka”. 524 00:33:14,375 --> 00:33:15,333 Zaimponujesz mu. 525 00:33:18,250 --> 00:33:21,666 - Czemu tak nienawidzisz superbohaterów? - Nie o to chodzi. 526 00:33:21,750 --> 00:33:23,666 Kiedyś mówisz wreszcie dzieciom, 527 00:33:23,750 --> 00:33:26,583 że Trzech Królów nie ma, Mikołaj nie istnieje. 528 00:33:26,666 --> 00:33:28,666 Jebana Zębowa Wróżka nie istnieje. 529 00:33:29,375 --> 00:33:31,875 Nikt nie mówi, że bohaterowie nie istnieją. 530 00:33:32,416 --> 00:33:35,500 Nikt nie uratuje bliskich. Szybko się tego nauczyłem. 531 00:33:36,833 --> 00:33:40,958 - Popularny był w szkole taki optymizm. - Grubym też nie było lekko. 532 00:33:41,500 --> 00:33:42,791 Codziennie mnie bili, 533 00:33:43,708 --> 00:33:47,708 aż brat zaczął mnie odprowadzać do szkoły. I dostało im się. 534 00:33:48,250 --> 00:33:50,416 - Byliście z bratem blisko? - Nie. 535 00:33:50,500 --> 00:33:52,708 Bił się z trzema, bo mnie przezywali, 536 00:33:52,916 --> 00:33:55,416 a w drodze do domu mówił na mnie Kuleczka. 537 00:33:56,125 --> 00:33:57,291 Tak robią bracia? 538 00:33:58,666 --> 00:33:59,666 Nie wiem. 539 00:34:00,208 --> 00:34:01,541 Nie miałem brata. 540 00:34:19,583 --> 00:34:20,416 Przepraszam. 541 00:34:22,708 --> 00:34:25,041 Detektyw David Valentín. Co się dzieje? 542 00:34:25,125 --> 00:34:27,666 Od dwóch dni z komina wydobywa się dym. 543 00:34:28,583 --> 00:34:32,625 Wchodzi do innych mieszkań. Wezwano nas, żebyśmy sprawdzili, bo... 544 00:34:36,208 --> 00:34:38,250 Bardzo panią proszę. Co pani robi? 545 00:34:39,916 --> 00:34:42,166 Proszę się cofnąć. 546 00:34:45,166 --> 00:34:46,000 Co jest? 547 00:34:46,083 --> 00:34:48,208 Mowy nie ma, trzeba czekać na nakaz. 548 00:34:48,458 --> 00:34:50,083 - Ja spróbuję. - Nie, Jorge. 549 00:34:50,166 --> 00:34:52,041 - Val. - Nie... Wracaj tu! 550 00:34:53,583 --> 00:34:56,541 Agent specjalny Jorge Galiardo, muszę tam wejść. 551 00:34:56,625 --> 00:34:57,708 Co ty nie powiesz. 552 00:34:58,250 --> 00:34:59,125 Chwileczkę. 553 00:34:59,541 --> 00:35:00,416 Galiardo? 554 00:35:00,500 --> 00:35:01,583 Czyżby Kuleczka? 555 00:35:02,125 --> 00:35:02,958 To Kuleczka! 556 00:35:04,000 --> 00:35:05,000 - Kuleczka! - Hej! 557 00:35:05,666 --> 00:35:07,875 - Wystarczy. - Czego? 558 00:35:08,458 --> 00:35:09,500 Halo! 559 00:35:10,250 --> 00:35:11,375 Co się tam dzieje? 560 00:35:11,541 --> 00:35:12,375 Zobaczmy. 561 00:35:15,666 --> 00:35:17,958 Celiméndiz, szefowa wydziału zabójstw. 562 00:35:18,041 --> 00:35:21,000 Proszę wyjaśnić, dlaczego moi ludzie tu czekają. 563 00:35:21,708 --> 00:35:24,791 Mówiłem panu detektywowi, że czekamy na nakaz. 564 00:35:24,958 --> 00:35:25,791 Ma pan rację. 565 00:35:25,875 --> 00:35:28,708 Tyle że... biedak jest nowy. Przeniesiono go 566 00:35:28,791 --> 00:35:30,833 i wciąż nie wie, jak tu działamy. 567 00:35:35,166 --> 00:35:37,083 No proszę. Drzwi są otwarte. 568 00:35:38,000 --> 00:35:38,833 Policja! 569 00:35:39,041 --> 00:35:40,666 Policja! Przeszukać! 570 00:35:40,750 --> 00:35:43,000 - Chodźmy! - Przeszukajcie wszystko! 571 00:35:43,083 --> 00:35:44,291 Chodźmy! Policja! 572 00:35:44,750 --> 00:35:45,583 Chodźmy! 573 00:35:45,666 --> 00:35:47,166 Cholera, jak zimno! 574 00:35:47,250 --> 00:35:48,083 Ruchy! 575 00:35:48,458 --> 00:35:49,625 Idziemy dalej! 576 00:35:50,375 --> 00:35:51,541 Czysto! 577 00:35:51,625 --> 00:35:52,833 Gówno tu widać. 578 00:35:52,916 --> 00:35:54,291 Kurwa, jak zimno. 579 00:35:54,375 --> 00:35:55,208 Pérez! 580 00:35:55,291 --> 00:35:56,125 Idę! 581 00:35:56,666 --> 00:35:57,916 - Chodźmy! - Tam! 582 00:35:58,000 --> 00:35:58,833 Chodźmy! 583 00:35:59,166 --> 00:36:00,000 Cofnąć się! 584 00:36:03,000 --> 00:36:03,833 Co to? 585 00:36:04,541 --> 00:36:05,375 Słyszycie? 586 00:36:05,625 --> 00:36:07,125 - Tak. - Skąd to dochodzi? 587 00:36:10,666 --> 00:36:11,916 Możesz ze mnie zejść? 588 00:36:12,000 --> 00:36:13,000 Jasne, tak. 589 00:36:14,750 --> 00:36:17,333 Super. Ochroń laskę i wyruchaj grubasa. 590 00:36:17,416 --> 00:36:20,833 - Zamknij się! - Różnica temperatury spowodowała wybuch. 591 00:36:20,916 --> 00:36:23,708 Jest zimno, ale silniki chłodziarek są gorące. 592 00:36:23,791 --> 00:36:25,083 Chodźmy. 593 00:36:25,916 --> 00:36:26,750 Ruchy. 594 00:36:27,958 --> 00:36:29,916 Coś tu jest. 595 00:36:30,000 --> 00:36:31,125 Jordi Fórum! 596 00:36:31,291 --> 00:36:34,791 Aresztuję cię za zabicie Balbina Blázqueza i Antxona Azkara! 597 00:36:35,791 --> 00:36:36,750 Pali się żywcem! 598 00:36:36,833 --> 00:36:38,583 Musimy jakoś rozbić szybę! 599 00:36:38,666 --> 00:36:41,416 Czekaj! Trzeba obliczyć ciśnienie wewnętrzne 600 00:36:41,500 --> 00:36:42,750 i ustalić... 601 00:36:54,291 --> 00:36:55,166 Nie żyje. 602 00:36:55,250 --> 00:36:56,625 To chyba oczywiste. 603 00:36:56,708 --> 00:36:58,958 Człowiek Ognia ze Wspaniałej Czwórki. 604 00:36:59,041 --> 00:37:00,041 Ludzka Pochodnia. 605 00:37:05,958 --> 00:37:06,833 Jorge. 606 00:37:08,583 --> 00:37:10,666 Tak, to Marvel Comics #1. 607 00:37:10,750 --> 00:37:13,250 O innych początkach Ludzkiej Pochodni. 608 00:37:13,708 --> 00:37:16,208 Nie tej z Fantastycznej Czwórki. 609 00:37:16,291 --> 00:37:19,541 Pierwotnie to android płonący po kontakcie z powietrzem. 610 00:37:20,083 --> 00:37:23,500 Nie umiera, no bo jest robotem. Tak naprawdę nie żyje. 611 00:37:25,458 --> 00:37:27,583 - On żyje! - Puść go! 612 00:37:28,541 --> 00:37:29,375 Jorge! 613 00:37:30,875 --> 00:37:31,958 Nic mu nie jest? 614 00:37:32,500 --> 00:37:33,875 Dupek zemdlał. 615 00:37:34,416 --> 00:37:36,333 Co to, kurwa, jest? Ja pierdolę! 616 00:37:36,791 --> 00:37:38,500 Zasrany syf. 617 00:37:41,791 --> 00:37:44,000 Potwierdziliśmy, że to Jordi Fórum. 618 00:37:44,833 --> 00:37:45,875 Dzięki zębom. 619 00:37:46,708 --> 00:37:47,791 I spójrzcie na to. 620 00:37:49,166 --> 00:37:53,958 Prawie cała skóra przylega do kostiumu, kiedy się go zdejmuje. Widzicie? 621 00:37:55,875 --> 00:37:57,291 Jakby obierać winogrono. 622 00:37:57,791 --> 00:37:58,833 Makabra. 623 00:37:58,916 --> 00:38:01,291 Jak coś z Gantz albo Berserk. 624 00:38:02,625 --> 00:38:04,750 Bruguera, powiedz coś, co zrozumiem. 625 00:38:05,291 --> 00:38:08,583 Chodzi o to, że wszystkie płyny zaczęły się gotować. 626 00:38:08,875 --> 00:38:11,041 Oczy zagotowały się w oczodołach, 627 00:38:11,125 --> 00:38:14,291 a substancja szara wypłynęła mu przez nos... i uszy. 628 00:38:14,375 --> 00:38:15,416 A kostium? 629 00:38:15,666 --> 00:38:16,791 No tak, kostium... 630 00:38:17,083 --> 00:38:18,958 chłodził mu ciało 631 00:38:19,041 --> 00:38:21,458 oraz odżywiał go i nawadniał rurkami. 632 00:38:22,000 --> 00:38:23,166 Taki eksperyment, 633 00:38:23,250 --> 00:38:26,583 żeby zobaczyć, ile przeżyje w ekstremalnych warunkach. 634 00:38:26,666 --> 00:38:27,666 I ile przeżył? 635 00:38:27,750 --> 00:38:30,958 Biorąc pod uwagę stopień oparzeń i brak martwicy, 636 00:38:31,041 --> 00:38:33,375 szacuję, że żywcem gotowano go... 637 00:38:34,333 --> 00:38:35,500 jakieś trzy dni. 638 00:38:36,125 --> 00:38:37,500 Na wolnym ogniu. 639 00:38:42,416 --> 00:38:43,250 No... 640 00:38:44,166 --> 00:38:45,125 dobra. 641 00:38:46,083 --> 00:38:48,083 - I co teraz, detektywie? - Z czym? 642 00:38:49,583 --> 00:38:50,416 Dobra. 643 00:38:50,791 --> 00:38:53,208 Mógłbym namierzyć chłodziarki 644 00:38:53,708 --> 00:38:55,041 czy co to tam było. 645 00:38:55,125 --> 00:38:58,333 Ale kupił je pewnie Jordi Fórum i gówno to da. 646 00:38:58,875 --> 00:39:00,958 Pojadę więc do domu, wezmę prysznic 647 00:39:01,083 --> 00:39:03,791 i założę coś, co nie cuchnie spoconym grubasem. 648 00:39:04,541 --> 00:39:07,166 Pierwszy raz założyłeś coś, co mi się podoba. 649 00:39:07,250 --> 00:39:08,916 W dobrym rozmiarze byłoby... 650 00:39:09,375 --> 00:39:10,208 idealnie. 651 00:39:10,791 --> 00:39:12,875 Naprawdę stroisz sobie teraz żarty? 652 00:39:13,291 --> 00:39:15,083 Nasz podejrzany nie żyje. 653 00:39:15,250 --> 00:39:17,666 A ty dobrego glinę wysyłasz na emeryturę. 654 00:39:17,750 --> 00:39:19,000 - Nie zaczynaj. - Tak! 655 00:39:19,083 --> 00:39:22,250 - Potrzebuję jego doświadczenia, wizji. - Dość. Nie! 656 00:39:22,333 --> 00:39:24,750 - Nie. To był jego ostatni dzień. - Normo. 657 00:39:24,833 --> 00:39:28,958 Bez przerwy łamiesz zasady. Dlaczego, kurwa, tu się tak upierasz? 658 00:39:29,041 --> 00:39:31,333 Bo Cosme ma raka, do cholery. 659 00:39:41,291 --> 00:39:42,291 Jakiego raka? 660 00:39:43,875 --> 00:39:44,958 Nie do wyleczenia. 661 00:39:47,208 --> 00:39:48,583 Nie poznałeś go dobrze, 662 00:39:49,291 --> 00:39:50,791 ale widziałeś, jaki jest. 663 00:39:51,250 --> 00:39:53,583 Nie chce chemii ani nic innego. 664 00:39:56,250 --> 00:39:57,083 Jorge wie? 665 00:39:57,916 --> 00:39:59,375 Nie, nie powiedział mu. 666 00:40:00,041 --> 00:40:00,958 To my musimy. 667 00:40:02,791 --> 00:40:04,041 Nawet o tym nie myśl. 668 00:40:04,333 --> 00:40:06,708 Nie zniósłby tego. To przecież dzieciak. 669 00:40:06,791 --> 00:40:11,083 Trzy lata temu nie był gotowy na śmierć brata. Jak przyjmie śmierć ojca? 670 00:40:11,166 --> 00:40:12,416 To nie twoja decyzja. 671 00:40:12,500 --> 00:40:13,333 Jak to nie? 672 00:40:14,125 --> 00:40:16,833 Wykryli go podczas badań na komisariacie. 673 00:40:16,916 --> 00:40:18,458 Poprosiłam o sprawozdanie. 674 00:40:18,666 --> 00:40:20,375 Inaczej nikt by nie wiedział. 675 00:40:21,416 --> 00:40:25,208 Zmusiłam go do emerytury, żeby odpoczął i trochę się rozerwał. 676 00:40:27,166 --> 00:40:28,000 Rozumiesz? 677 00:40:28,458 --> 00:40:30,833 I tą rozrywką ma być siedzenie w domu? 678 00:40:31,750 --> 00:40:32,583 Tak. 679 00:40:32,666 --> 00:40:35,041 Glina nigdy nie przechodzi na emeryturę. 680 00:40:35,875 --> 00:40:38,083 Śmierć to dla niego jedyna emerytura. 681 00:40:40,416 --> 00:40:42,000 Filmów się naoglądałeś. 682 00:40:42,500 --> 00:40:43,708 Ćwiczyłeś to? 683 00:40:44,041 --> 00:40:45,166 Wczoraj na siłowni. 684 00:40:46,875 --> 00:40:48,458 Brzmiało idealnie. 685 00:40:49,041 --> 00:40:50,458 Powaliłeś mnie na nogi. 686 00:40:52,416 --> 00:40:53,250 Val. 687 00:41:00,875 --> 00:41:01,708 Słuchaj... 688 00:41:03,000 --> 00:41:04,958 Odwieziesz mnie? Metro zamknięte. 689 00:41:08,541 --> 00:41:09,375 Idę! 690 00:41:11,958 --> 00:41:13,666 O, co za niespodzianka! 691 00:41:13,750 --> 00:41:14,833 Zdążyłem na obiad? 692 00:41:14,916 --> 00:41:16,000 No jasne. 693 00:41:16,083 --> 00:41:18,666 Zajrzyj do tego lenia. Na końcu korytarza. 694 00:41:19,208 --> 00:41:20,458 - Proszę. - Dzięki. 695 00:41:20,666 --> 00:41:21,875 Obiad prawie gotowy. 696 00:41:35,208 --> 00:41:36,041 Jorge. 697 00:41:39,958 --> 00:41:42,583 Szanuj mój świat Bo ten twój nie jest mój 698 00:41:54,875 --> 00:41:56,583 Afrodyzjakalny rap 699 00:42:01,000 --> 00:42:01,833 Kurwa. 700 00:42:02,000 --> 00:42:03,291 Ile on na to wydał? 701 00:42:04,625 --> 00:42:05,750 Laleczki... 702 00:42:16,708 --> 00:42:18,541 NIE PRZEJDZIESZ 703 00:42:30,166 --> 00:42:33,958 - Głupi jesteś? Puka się! - Pukam, krzyczę, rzucam długopisem. 704 00:42:34,041 --> 00:42:34,916 Obiad gotowy! 705 00:42:40,583 --> 00:42:42,625 Już nigdy nie otwieraj tych drzwi. 706 00:42:44,416 --> 00:42:45,250 Jorge... 707 00:42:46,166 --> 00:42:47,375 to świetne wino. 708 00:42:47,916 --> 00:42:48,750 Widać. 709 00:42:52,375 --> 00:42:53,208 Cosme, 710 00:42:53,833 --> 00:42:55,791 widziałem zdjęcie starszego syna. 711 00:42:57,708 --> 00:42:59,208 Musisz być z niego dumny. 712 00:43:00,000 --> 00:43:01,500 - Zginął... - Jak bohater. 713 00:43:02,416 --> 00:43:05,166 Zabawne, wszyscy powtarzają te bzdety. 714 00:43:05,250 --> 00:43:06,333 Jorge, do cholery. 715 00:43:06,416 --> 00:43:08,375 Bądź wdzięczny za takiego brata. 716 00:43:08,458 --> 00:43:11,625 Wystarczyłby mi taki, który mnie nie bije za czytanie. 717 00:43:11,708 --> 00:43:14,083 Chciał, żebyś przestał czytać komiksy 718 00:43:14,166 --> 00:43:16,708 i wyszedł na dwór pobawić się z dziećmi. 719 00:43:16,791 --> 00:43:19,083 I przydałaby się jakaś reakcja ojca. 720 00:43:19,166 --> 00:43:21,125 Ale tupet, żeby narzekać na ojca. 721 00:43:21,208 --> 00:43:23,750 Ty nie masz problemu. Co się stało starym? 722 00:43:23,833 --> 00:43:25,541 Kopnęli w kalendarz, ale jak? 723 00:43:25,750 --> 00:43:28,000 - Jorge Elías, do cholery! - Spokojnie. 724 00:43:30,083 --> 00:43:31,166 Nic się nie stało. 725 00:43:32,541 --> 00:43:33,958 Jeśli musisz wiedzieć... 726 00:43:37,541 --> 00:43:38,541 miałem osiem lat. 727 00:43:41,083 --> 00:43:43,458 Dzień wyjątkowy, bo miałem nowe ubrania. 728 00:43:43,958 --> 00:43:46,333 Wracaliśmy z kina i ktoś nas zaatakował. 729 00:43:47,625 --> 00:43:48,625 Chciał pieniędzy. 730 00:43:49,291 --> 00:43:50,750 Groził matce strzykawką. 731 00:43:52,208 --> 00:43:53,750 Ojciec chciał ją ochronić. 732 00:43:56,041 --> 00:43:57,291 Facet miał broń. 733 00:43:58,791 --> 00:44:02,500 Później dowiedziałem się, że tego dnia ukradł ją policjantowi. 734 00:44:03,833 --> 00:44:04,666 Strzelił. 735 00:44:10,458 --> 00:44:11,833 Matka zaczęła krzyczeć, 736 00:44:13,375 --> 00:44:15,208 a on ją zabił, żeby ją uciszyć. 737 00:44:17,083 --> 00:44:18,041 Nie znaleźli go. 738 00:44:21,750 --> 00:44:23,708 Pamiętam, że czułem się brudny. 739 00:44:25,583 --> 00:44:26,583 Mama... 740 00:44:27,708 --> 00:44:30,250 kazała mi obiecać, że się nie pobrudzę... 741 00:44:31,833 --> 00:44:33,833 Czasem czuję się umazany tą krwią. 742 00:44:37,041 --> 00:44:38,166 No dobrze. 743 00:44:38,583 --> 00:44:40,000 Trochę się rozgadałem. 744 00:44:40,708 --> 00:44:42,625 To cała historia. Proszę bardzo. 745 00:44:42,708 --> 00:44:43,666 „Proszę bardzo?” 746 00:44:44,583 --> 00:44:46,375 - Żartujesz. - Co ty pieprzysz? 747 00:44:46,458 --> 00:44:49,791 Tak z ciekawości... Przeglądałeś kiedyś akta sprawy? 748 00:44:50,500 --> 00:44:51,583 Nie... 749 00:44:51,833 --> 00:44:53,625 Osoby bliskie nie mogą. 750 00:44:53,708 --> 00:44:54,541 Walić to. 751 00:44:55,666 --> 00:44:57,791 Tato, obiad pyszny, ale my lecimy. 752 00:44:58,041 --> 00:44:58,875 Jorge. 753 00:44:58,958 --> 00:44:59,791 Jorge! 754 00:45:00,750 --> 00:45:01,750 Zadzwoń do Normy. 755 00:45:02,291 --> 00:45:03,125 Ale po co? 756 00:45:03,916 --> 00:45:05,500 Synu, zadzwoń do niej. 757 00:45:07,458 --> 00:45:09,375 To było w 1989. 758 00:45:09,875 --> 00:45:11,666 To może potrwać wieki. 759 00:45:12,250 --> 00:45:15,208 Nie marudź. Byłaś w domu i szyłaś kostium z Naruto. 760 00:45:15,375 --> 00:45:16,583 To jest fajniejsze. 761 00:45:18,250 --> 00:45:19,083 Przymknij się, 762 00:45:19,916 --> 00:45:21,416 bo jeśli mnie tu zobaczą, 763 00:45:21,708 --> 00:45:24,833 jak przeglądam akta osobiste przebrana za króliczka... 764 00:45:25,000 --> 00:45:26,250 to będzie dupa zbita. 765 00:45:26,458 --> 00:45:28,416 Jesteś szefową wydziału zabójstw. 766 00:45:28,750 --> 00:45:30,750 Wystarczy wypełnić formularz. 767 00:45:31,875 --> 00:45:33,875 Proszenie o pozwolenie jest nudne. 768 00:45:34,125 --> 00:45:35,333 Nie ma wtedy zabawy. 769 00:45:39,791 --> 00:45:41,375 PARA ZABITA NA OCZACH SYNA 770 00:45:41,458 --> 00:45:42,375 Ej, mam to. 771 00:45:42,875 --> 00:45:43,708 Pokaż. 772 00:45:43,916 --> 00:45:44,750 Patrz. 773 00:45:50,250 --> 00:45:51,083 Pokaż. 774 00:45:51,291 --> 00:45:52,375 O ja pierdolę. 775 00:45:52,458 --> 00:45:53,291 Co jest? 776 00:45:53,375 --> 00:45:56,958 Spójrzcie, to lista przedmiotów z miejsca zbrodni. 777 00:45:57,166 --> 00:45:58,166 Był tam wycinek 778 00:45:58,791 --> 00:46:00,000 ze słowem i numerem. 779 00:46:01,041 --> 00:46:03,416 Detective #33. To z komiksu, prawda? 780 00:46:03,958 --> 00:46:04,791 - Tak. - Tak. 781 00:46:05,000 --> 00:46:08,916 Detective Comics #33 jako pierwszy przedstawia początki Batmana. 782 00:46:09,875 --> 00:46:12,458 Thomas i Martha Wayne wychodzą z kina i... 783 00:46:12,541 --> 00:46:14,458 są zamordowani na oczach syna. 784 00:46:17,291 --> 00:46:18,375 Żartujesz, prawda? 785 00:46:19,708 --> 00:46:20,666 To był ćpun. 786 00:46:21,583 --> 00:46:22,416 Nikt. 787 00:46:22,791 --> 00:46:25,000 Nie wiemy nawet, jak wyglądał ani... 788 00:46:25,291 --> 00:46:26,416 czy działał sam. 789 00:46:26,500 --> 00:46:27,375 Byłem tam. 790 00:46:30,250 --> 00:46:31,250 To niemożliwe. 791 00:46:31,875 --> 00:46:32,708 Nie wierzę. 792 00:46:35,083 --> 00:46:36,291 Cholera, nie wierzę. 793 00:46:39,083 --> 00:46:40,541 Nie wierzę! Kurwa! 794 00:46:41,083 --> 00:46:42,083 Nie wierzę! 795 00:46:43,333 --> 00:46:44,458 To niemożliwe! 796 00:46:47,958 --> 00:46:48,791 David... 797 00:46:56,500 --> 00:46:58,916 To możliwe przyszłe zbrodnie. 798 00:46:59,375 --> 00:47:01,208 Mam powiedzieć, co znaczą? 799 00:47:01,291 --> 00:47:02,125 - Nie. - Tak. 800 00:47:02,708 --> 00:47:03,791 Nie. 801 00:47:03,875 --> 00:47:07,333 Nie wiemy, ile zbrodni mu zostało. Nie znamy kolejności. 802 00:47:07,416 --> 00:47:09,458 A i tak by to nam nie pomogło. 803 00:47:10,000 --> 00:47:12,833 Łatwiejsze byłoby siedem grzechów głównych. 804 00:47:13,000 --> 00:47:14,250 To musi być prostsze. 805 00:47:14,333 --> 00:47:17,458 Szukamy grubasa-frajera uwielbiającego superbohaterów. 806 00:47:17,541 --> 00:47:18,458 Nie wszystkich. 807 00:47:18,541 --> 00:47:21,625 Wszystkie początki były ze srebrnego i złotego wieku. 808 00:47:21,708 --> 00:47:23,083 Czyli to stare komiksy. 809 00:47:23,166 --> 00:47:24,958 I niekoniecznie jest frajerem. 810 00:47:25,041 --> 00:47:28,916 Miał maszynę do przeszczepów, bardzo drogi sprzęt chłodniczy, 811 00:47:29,000 --> 00:47:29,958 nieruchomości... 812 00:47:30,041 --> 00:47:30,875 Cicho. 813 00:47:31,333 --> 00:47:32,625 Gość sra pieniędzmi. 814 00:47:33,083 --> 00:47:37,041 Dobrze. Szukamy geeka, który lubi stare komiksy i jest nadziany. 815 00:47:37,791 --> 00:47:38,916 To nic nie zmienia. 816 00:47:44,458 --> 00:47:45,291 Chwila. 817 00:47:50,375 --> 00:47:51,208 Tak. 818 00:47:51,291 --> 00:47:53,250 To wszystko zmienia. Chodź, Val. 819 00:47:53,833 --> 00:47:54,916 - Dokąd? - Idziemy. 820 00:47:58,125 --> 00:47:59,291 Normo, słuchaj... 821 00:48:00,333 --> 00:48:02,541 Wyłącz światło, jak będziesz zamykać. 822 00:48:03,958 --> 00:48:06,291 Spoko. Na razie, skurwysyny. 823 00:48:09,083 --> 00:48:10,083 Maska. 824 00:48:10,458 --> 00:48:12,125 Cześć, Paco. Tu Jorge Elías. 825 00:48:12,583 --> 00:48:14,500 Jasne, że to ty. 826 00:48:14,666 --> 00:48:16,833 Hasło czy zagadka? 827 00:48:18,458 --> 00:48:19,916 Nie znam hasła. Zagadka. 828 00:48:20,000 --> 00:48:21,250 Nie wszystko złoto. 829 00:48:21,333 --> 00:48:22,833 - Co się świeci... - Co? 830 00:48:23,375 --> 00:48:24,583 Kto tam z tobą jest? 831 00:48:24,833 --> 00:48:26,833 Nikt, to mój bezmyślny przyjaciel. 832 00:48:27,375 --> 00:48:29,541 - Jeśli kłamiesz... - Nie. 833 00:48:30,416 --> 00:48:31,791 Odpowiedź brzmi... 834 00:48:32,125 --> 00:48:34,583 Mū, Aldebaran, Saga, 835 00:48:34,666 --> 00:48:35,750 Maska Śmierci, 836 00:48:35,833 --> 00:48:37,625 Aiolia, Shaka, Dohko, 837 00:48:37,708 --> 00:48:39,708 Milo, Aiolos, Shura, 838 00:48:39,791 --> 00:48:40,875 Camus i Aphrodite. 839 00:48:43,291 --> 00:48:45,375 Rycerze Zodiaku, którzy są złoci. 840 00:48:48,083 --> 00:48:49,416 Dobrze odpowiedziałem. 841 00:48:51,625 --> 00:48:54,541 Po kryzysie zamknął sklep i sprzedaje nielegalnie. 842 00:48:54,625 --> 00:48:56,958 Jest bardzo nieufny, więc daj mi mówić. 843 00:49:02,375 --> 00:49:03,208 Cześć. 844 00:49:03,541 --> 00:49:05,875 Jorge, Jorgito Elías... 845 00:49:07,375 --> 00:49:09,250 Musisz potrzebować czegoś 846 00:49:09,333 --> 00:49:12,458 bardzo ważnego, żeby przyjść do Maski. 847 00:49:13,041 --> 00:49:14,416 Kim jest twój chłoptaś? 848 00:49:16,375 --> 00:49:18,375 Muszę wiedzieć, kto ma te komiksy. 849 00:49:25,166 --> 00:49:26,416 Niezła kolekcja. 850 00:49:26,875 --> 00:49:29,666 Tylko domy aukcyjne mają takie informacje. 851 00:49:30,208 --> 00:49:32,083 Albo sklepy z licencją CGC. 852 00:49:32,541 --> 00:49:33,375 Masz ją. 853 00:49:33,458 --> 00:49:34,291 Miałem. 854 00:49:34,375 --> 00:49:35,708 Jeśli użyję jej teraz, 855 00:49:35,791 --> 00:49:37,916 ludzie dowiedzą się, że działam. 856 00:49:38,000 --> 00:49:40,333 To by nam pomogło powstrzymać mordercę. 857 00:49:40,625 --> 00:49:41,625 Ludzie umierają. 858 00:49:41,708 --> 00:49:43,041 Mam to... 859 00:49:43,708 --> 00:49:44,875 w dupie. 860 00:49:44,958 --> 00:49:47,125 Ludzie są przereklamowani. 861 00:49:47,583 --> 00:49:49,083 Jak zaczną zabijać kotki, 862 00:49:50,083 --> 00:49:50,916 daj znać. 863 00:49:51,000 --> 00:49:52,375 Zapłacimy ci. Ile? 864 00:49:52,458 --> 00:49:53,291 Jorge... 865 00:49:54,125 --> 00:49:55,875 Nie zapłacimy temu... 866 00:49:55,958 --> 00:49:56,791 Przymknij się. 867 00:50:00,791 --> 00:50:01,625 Czego chcesz? 868 00:50:04,041 --> 00:50:04,875 Neala O’Neila? 869 00:50:05,125 --> 00:50:06,750 Zinco vs Neal O’Neil. 870 00:50:06,833 --> 00:50:09,833 Podpisany przez wszystkie postaci z okładki. 871 00:50:11,083 --> 00:50:13,458 - Ukradłeś mi go. - Wygrałem na aukcji. 872 00:50:13,541 --> 00:50:16,250 Tak, jasne... Spoko. 873 00:50:16,708 --> 00:50:17,750 To moja cena. 874 00:50:18,666 --> 00:50:19,500 Zgoda? 875 00:50:20,000 --> 00:50:20,833 Zgoda. 876 00:50:25,625 --> 00:50:26,916 Co się tu odpierdala? 877 00:50:27,833 --> 00:50:29,666 Jakbyś sprzedawał duszę diabłu. 878 00:50:31,000 --> 00:50:33,333 Jest spis właścicieli pewnych komiksów. 879 00:50:33,416 --> 00:50:35,250 Almanach Siegela-Shustera. 880 00:50:36,208 --> 00:50:37,583 Wyjątkowe komiksy, 881 00:50:37,666 --> 00:50:40,875 jak Superman #1, kosztują ponad milion dolarów. 882 00:50:40,958 --> 00:50:41,791 Milion? 883 00:50:41,875 --> 00:50:45,541 Te, których używa morderca, są warte co najmniej pół miliona. 884 00:50:45,625 --> 00:50:47,750 Ale ja kupiłem je u ciebie. 885 00:50:47,833 --> 00:50:50,041 Mówię o oryginalnych komiksach z USA. 886 00:50:50,250 --> 00:50:52,625 Wydano je 60, 80 lat temu. 887 00:50:52,708 --> 00:50:55,208 Może morderca je kupił i jest w almanachu. 888 00:50:55,291 --> 00:50:57,625 - Nie warto spróbować? - Dlaczego... 889 00:50:59,000 --> 00:50:59,916 W Hiszpanii 890 00:51:01,625 --> 00:51:03,625 jest tylko jedna osoba... 891 00:51:05,250 --> 00:51:06,875 która ma te cztery wydania. 892 00:51:08,125 --> 00:51:09,125 A gdzie jest? 893 00:51:10,541 --> 00:51:11,416 W Madrycie. 894 00:51:11,500 --> 00:51:12,458 Dziękuję. 895 00:51:17,625 --> 00:51:19,875 Spadajcie. Już późno, pora na kolację. 896 00:51:20,958 --> 00:51:22,791 A potem walnę konia. 897 00:51:23,625 --> 00:51:24,458 Víctor Vid! 898 00:51:24,625 --> 00:51:28,500 Według Google’a jest deweloperem i filantropem. 899 00:51:28,666 --> 00:51:29,666 Musimy jechać... 900 00:51:31,125 --> 00:51:31,958 Co jest? 901 00:51:33,750 --> 00:51:34,666 Jestem jak on. 902 00:51:35,208 --> 00:51:36,166 Skończę jak on. 903 00:51:37,416 --> 00:51:38,916 - Co? - Jak Paco. 904 00:51:39,625 --> 00:51:43,708 Sam, w otoczeniu kotów. Moja wersja Przeszłości, która nadejdzie. 905 00:51:43,791 --> 00:51:45,208 Przestań. Masz ojca. 906 00:51:45,291 --> 00:51:46,541 A jak zachoruje? 907 00:51:46,625 --> 00:51:47,666 Ludzi ze sklepu. 908 00:51:47,750 --> 00:51:48,666 Nie lubią mnie. 909 00:51:48,750 --> 00:51:50,291 Norma znajdzie chłopaka... 910 00:51:50,375 --> 00:51:52,708 Bo ktoś się jej podoba? Jest ktoś taki? 911 00:51:52,791 --> 00:51:53,916 Odejdzie ze sklepu. 912 00:51:57,291 --> 00:51:58,375 Masz mnie, prawda? 913 00:51:59,875 --> 00:52:00,833 Przyjaźnimy się. 914 00:52:02,833 --> 00:52:03,666 Tak? 915 00:52:04,291 --> 00:52:05,125 Jasne. 916 00:52:06,166 --> 00:52:08,708 Chodź. Odwiozę cię. Tata się pewnie martwi. 917 00:52:08,791 --> 00:52:11,208 - A Víctor Vid? - Najpierw powiemy Normie. 918 00:52:11,291 --> 00:52:12,791 Jutro go dorwiemy. Chodź. 919 00:52:14,250 --> 00:52:15,083 Chodźmy. 920 00:52:21,833 --> 00:52:23,250 Bardzo dziękuję. Serio. 921 00:52:39,833 --> 00:52:41,875 Tu C-45. Potrzebuję adresu. 922 00:52:42,583 --> 00:52:43,416 Słucham. 923 00:52:44,625 --> 00:52:45,833 Víctor Vid. 924 00:52:50,916 --> 00:52:52,500 „Najpierw powiemy Normie”. 925 00:52:52,958 --> 00:52:54,333 Za kogo on mnie bierze? 926 00:52:55,833 --> 00:52:58,041 ODKRYJ ŻYCIE W MADRYCIE! OSIEDLE SURCO 927 00:54:11,416 --> 00:54:12,791 Kurwa! 928 00:54:17,041 --> 00:54:18,625 Oto Víctor Vid. 929 00:54:18,833 --> 00:54:20,666 To jego szukałeś, prawda? 930 00:54:21,125 --> 00:54:24,083 Dzięki Bogu już nie żył. Inaczej miałbyś kłopoty. 931 00:54:24,166 --> 00:54:26,125 Bohater zachowuje zimną krew. 932 00:54:26,208 --> 00:54:28,083 Bohaterowie nie istnieją! 933 00:54:28,333 --> 00:54:31,291 - Psycholu! - To prawda. Nie jesteś bohaterem. 934 00:54:31,750 --> 00:54:35,125 Jednak rozwiązałeś zagadkę i znalazłeś kryjówkę złoczyńcy. 935 00:54:35,208 --> 00:54:37,750 Nie ma tu złoczyńcy, jest jebany świr! 936 00:54:38,208 --> 00:54:41,916 Tak, jest tu świr, ale nie ja nim jestem! 937 00:54:44,666 --> 00:54:47,333 Przepraszam za ten halucynogenny gaz. 938 00:54:47,916 --> 00:54:51,000 Otworzenie umysłu pomoże ci zrozumieć lekcję. 939 00:55:05,708 --> 00:55:07,958 Zabijesz mnie, to powiedz, kim jesteś. 940 00:55:08,041 --> 00:55:09,875 Możesz mnie nazywać... 941 00:55:09,958 --> 00:55:11,541 profesor Nóvaro! 942 00:55:11,625 --> 00:55:13,250 Profesor Nóvaro? Kurwa. 943 00:55:13,333 --> 00:55:15,166 „Nóvaro” to nazwisko. 944 00:55:15,541 --> 00:55:17,083 „Profesor” to powołanie. 945 00:55:17,166 --> 00:55:19,416 Muszę cię wiele nauczyć. 946 00:55:19,500 --> 00:55:22,375 Wiesz, dlaczego nie mogłeś mnie pokonać? 947 00:55:22,625 --> 00:55:24,291 Bo jesteś zwykłym mężczyzną! 948 00:55:25,375 --> 00:55:29,208 Musisz nauczyć się być kimś więcej. Nawet jeśli to boli! 949 00:55:29,291 --> 00:55:31,291 Więc to twój szczęśliwy dzień. 950 00:55:31,375 --> 00:55:32,875 Bo ja jestem kimś więcej. 951 00:55:33,333 --> 00:55:34,500 Jestem kobietą. 952 00:55:35,208 --> 00:55:36,166 Odejdź od niego. 953 00:55:36,250 --> 00:55:37,333 A jak nie odejdę? 954 00:55:37,416 --> 00:55:39,791 Głupie pytanie. Dostaniesz kulkę w łeb. 955 00:56:03,375 --> 00:56:04,333 Cholera! 956 00:56:07,375 --> 00:56:08,583 Nikogo tam nie było. 957 00:56:08,666 --> 00:56:10,333 I tyle. Tak jak poprzednio. 958 00:56:10,583 --> 00:56:11,833 - Na razie. - Dobrze. 959 00:56:17,708 --> 00:56:20,916 Zajęte są dwa mieszkania po drugiej stronie osiedla. 960 00:56:21,000 --> 00:56:23,125 Więc nikt nic nie widział. 961 00:56:24,458 --> 00:56:27,583 Cały czas robił, co tylko, kurwa, chciał. 962 00:56:33,041 --> 00:56:34,416 Dzięki, że mnie kryłaś. 963 00:56:34,625 --> 00:56:36,583 Podziękuj, nie powtarzając tego. 964 00:56:36,666 --> 00:56:38,125 Nie zdążyłem powiedzieć. 965 00:56:38,208 --> 00:56:40,125 Myślisz, że policja jest głupia? 966 00:56:40,208 --> 00:56:42,416 - Byłeś sam, chciałeś go zabić. - Nie. 967 00:56:42,500 --> 00:56:43,916 Tak. A tak się nie robi. 968 00:56:44,000 --> 00:56:46,791 Nie można zniżać się do poziomu tych pojebów. 969 00:56:46,875 --> 00:56:48,500 Wytatuuj to sobie na mózgu. 970 00:56:53,291 --> 00:56:55,791 Czuję się, jakbym dostał w głowę kijem. 971 00:56:56,791 --> 00:56:58,458 W sumie dostałeś. 972 00:56:59,333 --> 00:57:01,625 Pamiętam metalową twarz, potwora. 973 00:57:02,166 --> 00:57:04,125 To przez ten gaz. 974 00:57:04,208 --> 00:57:06,875 - Gość w masce. - Widziałem tam potwora. 975 00:57:06,958 --> 00:57:08,208 Zwykły mężczyzna. 976 00:57:10,125 --> 00:57:10,958 Nóvaro. 977 00:57:11,750 --> 00:57:13,250 Tak się przedstawił. 978 00:57:13,333 --> 00:57:16,458 Mówił o byciu „zwykłym mężczyzną”. Zasłonił się mną... 979 00:57:17,333 --> 00:57:18,291 A ty strzeliłaś. 980 00:57:18,375 --> 00:57:19,208 Ja? 981 00:57:20,458 --> 00:57:22,041 Halucynacje po gazie. 982 00:57:22,125 --> 00:57:22,958 Na pewno? 983 00:57:23,041 --> 00:57:24,791 Dlaczego miałabym to robić? 984 00:57:24,875 --> 00:57:27,958 Musiałabym być szalona. Myślisz, że jestem? Pokaż. 985 00:57:38,166 --> 00:57:39,000 Jestem. 986 00:57:41,166 --> 00:57:42,708 Kurwa, co to za strój? 987 00:57:43,750 --> 00:57:45,875 Dziś jest impreza rocznicowa. 988 00:57:46,375 --> 00:57:47,208 Za jakieś... 989 00:57:47,875 --> 00:57:48,833 14 godzin? 990 00:57:48,916 --> 00:57:51,958 Przymierzyłem wczoraj i nie mogę zdjąć. 991 00:57:53,125 --> 00:57:53,958 Nie dosięgam. 992 00:57:55,833 --> 00:57:56,791 Dobra, Ibarra. 993 00:57:57,166 --> 00:57:59,291 Oby dobre wieści. Co wiemy o Vidzie? 994 00:57:59,833 --> 00:58:03,208 Był właścicielem budynku. Sprawdziliśmy konta. Milioner. 995 00:58:03,375 --> 00:58:06,416 Ale parę lat temu roztrwonił połowę fortuny. 996 00:58:06,500 --> 00:58:09,166 Drugą połowę powoli wypłacano w gotówce. 997 00:58:09,291 --> 00:58:12,791 Sprawdzamy jego posiadłości, szukając kryjówki mordercy, 998 00:58:12,875 --> 00:58:14,125 ale jest ich mnóstwo. 999 00:58:14,208 --> 00:58:17,041 - Ma rezydencję w centrum Madrytu. - Zacznij tam. 1000 00:58:17,125 --> 00:58:19,083 Wysłaliśmy zespół i nic. 1001 00:58:20,458 --> 00:58:21,291 No dobrze... 1002 00:58:22,166 --> 00:58:24,125 - Daj znać o odciskach. - Jasne. 1003 00:58:24,666 --> 00:58:26,666 Szukamy odcisków. Ruchy. 1004 00:58:28,291 --> 00:58:30,625 To z Amazing Fantasy #15. 1005 00:58:31,250 --> 00:58:32,541 Początki Spider-Mana. 1006 00:58:34,750 --> 00:58:36,333 To początki X-Menów. 1007 00:58:36,916 --> 00:58:39,708 Jakaś wskazówka w sprawie następnego morderstwa? 1008 00:58:39,791 --> 00:58:43,833 Jak wiele innych początków te mają związek z radioaktywnością. 1009 00:58:44,916 --> 00:58:47,333 Dlatego mutanty nazywa się dziećmi atomu. 1010 00:58:47,958 --> 00:58:48,791 Ale... 1011 00:58:50,000 --> 00:58:52,500 on chyba nie ma bomby atomowej, co nie? 1012 00:58:59,416 --> 00:59:00,250 Pusto. 1013 00:59:02,875 --> 00:59:05,291 Dzwoni Bruguera. Ma coś o Víctorze Vidzie. 1014 00:59:05,375 --> 00:59:06,416 No to jedźmy tam. 1015 00:59:08,833 --> 00:59:10,250 Nie powinien śmierdzieć? 1016 00:59:11,500 --> 00:59:13,916 Stary, został zabalsamowany. Co myślałeś? 1017 00:59:14,750 --> 00:59:17,958 Nie ma pewności, jak długo nie żyje, ale co najmniej... 1018 00:59:18,833 --> 00:59:20,083 cztery lub pięć lat. 1019 00:59:20,208 --> 00:59:23,166 Cały ten czas ktoś posługiwał się jego tożsamością. 1020 00:59:23,250 --> 00:59:26,000 Bardziej cierpliwy niż fani G. R. R. Martina. 1021 00:59:26,083 --> 00:59:28,041 Z formaldehydu wyjął go niedawno. 1022 00:59:28,541 --> 00:59:30,791 Jeśli chodzi o postrzały pośmiertne... 1023 00:59:30,875 --> 00:59:32,583 mógł sobie na nim ćwiczyć. 1024 00:59:33,250 --> 00:59:35,500 Nie znalazłem śladów przemocy, 1025 00:59:35,583 --> 00:59:39,833 więc zacząłem szukać oznak otrucia. No i uwaga... 1026 00:59:40,666 --> 00:59:42,833 Śladowe ilości polonu-210. 1027 00:59:44,416 --> 00:59:46,208 - I co? - Jaja sobie robisz? 1028 00:59:46,750 --> 00:59:48,041 - Wiem. - Co takiego? 1029 00:59:49,291 --> 00:59:51,166 - Co jest, kurwa? - Przykro mi. 1030 00:59:51,250 --> 00:59:53,041 - Walić to. - Co się tu dzieje? 1031 00:59:53,125 --> 00:59:54,291 Jest radioaktywny. 1032 00:59:54,375 --> 00:59:56,875 Kwestia bezpieczeństwa narodowego. 1033 00:59:56,958 --> 00:59:58,833 Sprawę przejmie wywiad. 1034 00:59:59,375 --> 01:00:01,458 - Nie można tego ukryć? - Oszalałeś? 1035 01:00:01,541 --> 01:00:04,500 Kilka lat temu była sprawa polonu-210. 1036 01:00:04,583 --> 01:00:06,708 Zniknęło kilka nieistotnych próbek. 1037 01:00:06,791 --> 01:00:08,833 Wydział wewnętrzny dostał fioła. 1038 01:00:08,916 --> 01:00:09,750 To co teraz? 1039 01:00:10,458 --> 01:00:11,291 To tyle? 1040 01:00:11,541 --> 01:00:12,916 - Nie wiem. - Koniec? 1041 01:00:13,291 --> 01:00:14,125 Nie wiem. 1042 01:00:15,375 --> 01:00:16,750 Chociaż... 1043 01:00:17,291 --> 01:00:20,291 mógłbym troszkę później złożyć sprawozdanie. 1044 01:00:20,916 --> 01:00:24,541 Jeśli poczekam do rana, nie będzie to podejrzane. 1045 01:00:24,625 --> 01:00:26,541 - Nie. - Tak. 1046 01:00:26,625 --> 01:00:29,416 Nie możemy na to pozwolić. Będzie miał kłopoty. 1047 01:00:29,500 --> 01:00:30,333 Trudno. 1048 01:00:30,875 --> 01:00:33,916 Rozcinam tu ofiary morderstw, a sprawcy są wolni 1049 01:00:34,000 --> 01:00:37,250 przez jakiś błąd proceduralny. Tym razem to ja będę tym, 1050 01:00:37,333 --> 01:00:39,666 który nawali, jeśli to pomoże go złapać. 1051 01:00:39,750 --> 01:00:40,583 Bruguera, 1052 01:00:41,166 --> 01:00:42,875 bardzo dziękuję. Dziękuję! 1053 01:00:45,000 --> 01:00:45,833 Halo... 1054 01:00:46,916 --> 01:00:48,791 Dokąd ty się wybierasz? 1055 01:00:48,875 --> 01:00:50,958 Po najlepszego glinę, jakiego znam. 1056 01:00:51,041 --> 01:00:53,666 Czekaj. Zapomniałeś, że jestem twoją szefową? 1057 01:00:53,750 --> 01:00:55,833 Myślisz, że możesz tak sobie pójść? 1058 01:00:57,000 --> 01:00:58,958 Przepraszam. Zapomniałem o czymś. 1059 01:01:19,375 --> 01:01:21,958 Nie... o to mi chodziło, ale... 1060 01:01:23,250 --> 01:01:24,083 OK. 1061 01:01:26,458 --> 01:01:28,333 Najwyższy czas. Wejdź. 1062 01:01:30,541 --> 01:01:33,000 Dlaczego wyciągnął ciało z kryjówki? 1063 01:01:34,041 --> 01:01:35,000 Bez sensu. 1064 01:01:35,416 --> 01:01:36,708 To było ryzykowne. 1065 01:01:37,916 --> 01:01:41,500 Poza tym mógł dłużej używać tej tożsamości. 1066 01:01:42,083 --> 01:01:44,125 Tak. Albo popełnił błąd, 1067 01:01:44,583 --> 01:01:47,791 albo chce, żebyśmy się o nim dowiedzieli czegoś więcej. 1068 01:01:47,875 --> 01:01:48,875 Czegoś nowego. 1069 01:01:49,375 --> 01:01:50,875 Zastanówmy się. 1070 01:01:51,083 --> 01:01:53,750 Víctor Vid doprowadził nas do ściany. 1071 01:01:53,875 --> 01:01:56,083 Ściana powinna nas zaprowadzić dalej. 1072 01:01:56,750 --> 01:01:57,583 Sam nie wiem. 1073 01:01:57,666 --> 01:02:00,708 Wysłałem kogoś do sklepu, w którym kupił pająki. 1074 01:02:00,958 --> 01:02:04,333 Bruguera powiedział, że polon będzie namierzał kilka dni. 1075 01:02:04,958 --> 01:02:07,000 Wtedy pewnie będzie już za późno. 1076 01:02:07,625 --> 01:02:10,500 Synu, chyba już jest za późno. Patrz. 1077 01:02:10,583 --> 01:02:11,916 ...straszne zdarzenie. 1078 01:02:12,000 --> 01:02:14,833 Ofiarę, niezidentyfikowanego szesnastolatka, 1079 01:02:15,208 --> 01:02:16,708 znaleziono dziś rano, 1080 01:02:17,250 --> 01:02:18,916 gdy otworzono teren targów. 1081 01:02:19,875 --> 01:02:22,625 Ciało zawieszono pod sufitem za nadgarstki. 1082 01:02:22,708 --> 01:02:24,916 Według jednego z policjantów 1083 01:02:25,000 --> 01:02:27,208 miało przeraźliwe ukąszenie. 1084 01:02:27,291 --> 01:02:28,250 Co robimy? 1085 01:02:31,166 --> 01:02:33,458 - Idę do sklepu. - Co? 1086 01:02:33,541 --> 01:02:36,875 Nie mogę się kręcić po komisariacie bez Ibarry. 1087 01:02:36,958 --> 01:02:38,083 A ja? 1088 01:02:38,625 --> 01:02:40,875 Zadzwoń do swojego konsultanta. 1089 01:02:41,416 --> 01:02:42,250 Na razie. 1090 01:02:45,000 --> 01:02:47,958 ...w serii drastycznych zdarzeń w całym Madrycie. 1091 01:02:48,291 --> 01:02:50,500 Policji nie udało się znaleźć... 1092 01:02:51,458 --> 01:02:52,541 To początki... 1093 01:02:52,625 --> 01:02:54,333 Tak, wiem. Nie jestem głupi. 1094 01:02:54,416 --> 01:02:55,250 Coś jeszcze? 1095 01:02:55,625 --> 01:02:57,833 Coś, co mogłoby nam pomóc? Nic? 1096 01:02:57,916 --> 01:02:59,583 Super. Zmarł młody chłopak. 1097 01:02:59,958 --> 01:03:02,625 Dziś sprawozdanie trafi do wywiadu. I koniec. 1098 01:03:02,708 --> 01:03:04,916 Wciąż nie wiemy, czego skurwiel chce. 1099 01:03:05,000 --> 01:03:07,666 - Nie? Czy nie chcesz tego dostrzec? - Czego? 1100 01:03:07,958 --> 01:03:10,041 Nóvaro uważa się za superzłoczyńcę. 1101 01:03:10,125 --> 01:03:12,958 I chce stworzyć superbohatera: ciebie. 1102 01:03:13,041 --> 01:03:14,666 Zabił twoich rodziców. 1103 01:03:14,750 --> 01:03:17,291 Morderstwa zaczęły się, gdy tu przyjechałeś. 1104 01:03:17,458 --> 01:03:18,708 To chyba oczywiste. 1105 01:03:19,250 --> 01:03:21,000 Ze wszystkich twoich bzdur 1106 01:03:21,375 --> 01:03:23,291 ta jest zdecydowanie największa. 1107 01:03:23,791 --> 01:03:26,041 Normo, przywróć nas do rzeczywistości. 1108 01:03:26,125 --> 01:03:27,416 Zgadzam się z nim. 1109 01:03:27,958 --> 01:03:29,958 To popieprzone, ale też jasne. 1110 01:03:30,375 --> 01:03:31,208 Serio? 1111 01:03:31,291 --> 01:03:32,125 Tak. 1112 01:03:33,125 --> 01:03:35,666 Dobrze się bawicie, traktując życie jak grę. 1113 01:03:35,750 --> 01:03:38,250 Ale tu umierają ludzie, nie ktoś z komiksu! 1114 01:03:38,333 --> 01:03:41,000 David, nie zrobimy tego, co mówi ten skurwiel. 1115 01:03:41,291 --> 01:03:42,958 - Ale zrozum to. - Walić to! 1116 01:03:43,041 --> 01:03:44,375 Zostawcie mnie. Oboje! 1117 01:03:45,375 --> 01:03:47,791 Wiedziałeś, że ojciec jest chory? Bardzo. 1118 01:03:47,875 --> 01:03:50,833 To się dzieje naprawdę, kiedy wy się przebieracie. 1119 01:04:14,166 --> 01:04:15,000 Boże. 1120 01:04:15,958 --> 01:04:16,791 Tato. 1121 01:04:17,541 --> 01:04:18,583 Co ty tu robisz? 1122 01:04:19,250 --> 01:04:20,750 Co ty masz na sobie? 1123 01:04:20,833 --> 01:04:22,791 Dziś rocznica sklepu. 1124 01:04:23,333 --> 01:04:25,125 To... jak się masz? Pomóc ci? 1125 01:04:25,208 --> 01:04:26,125 Nie trzeba. 1126 01:04:26,208 --> 01:04:27,958 - Daj mi to. - Nie. Zostaw! 1127 01:04:34,541 --> 01:04:35,833 OK, dzięki. 1128 01:04:37,000 --> 01:04:38,083 Przepraszam, tato. 1129 01:04:38,666 --> 01:04:39,500 Za co? 1130 01:04:40,041 --> 01:04:41,000 Za to... 1131 01:04:41,250 --> 01:04:43,416 że byłem dupkiem od tego z Javim. 1132 01:04:45,750 --> 01:04:47,208 Nic się nie stało. 1133 01:04:47,916 --> 01:04:50,583 Gdybyście tylko się lepiej dogadywali... 1134 01:04:51,125 --> 01:04:53,333 Ciężko jest rywalizować z duchem. 1135 01:04:54,000 --> 01:04:55,000 Albo z Davidem. 1136 01:04:55,083 --> 01:04:57,208 To przestań rywalizować. 1137 01:04:57,291 --> 01:04:58,166 Jesteś tutaj. 1138 01:04:58,375 --> 01:05:01,750 I powiem ci, że jestem dumny z tego, kim się stałeś. 1139 01:05:01,833 --> 01:05:02,666 Bardzo. 1140 01:05:02,833 --> 01:05:04,250 - Naprawdę? - Tak. 1141 01:05:04,333 --> 01:05:05,208 A twój brat... 1142 01:05:05,750 --> 01:05:07,958 został gliną, żeby mnie uszczęśliwić. 1143 01:05:08,875 --> 01:05:12,208 Ale i tak nigdy mu nie mówiłem, że jestem z niego dumny. 1144 01:05:13,041 --> 01:05:14,750 Chodź do domu. Pokażę ci coś. 1145 01:05:18,958 --> 01:05:19,791 Jorge... 1146 01:05:21,708 --> 01:05:22,541 Czekaj. 1147 01:05:30,250 --> 01:05:31,833 POLICJA 1148 01:05:31,916 --> 01:05:33,041 Kombinezon Javiego? 1149 01:05:35,416 --> 01:05:37,416 Tak. Ciężko było go zdobyć, ale... 1150 01:05:38,250 --> 01:05:39,500 cały czas go miałem. 1151 01:05:41,000 --> 01:05:41,833 I... 1152 01:05:42,375 --> 01:05:43,958 nie chcę go trzymać tutaj. 1153 01:05:44,250 --> 01:05:45,708 Wezmę go do sklepu, 1154 01:05:45,958 --> 01:05:47,333 bo należał do bohatera. 1155 01:06:01,500 --> 01:06:04,166 - Na chwilę spuściłam ich z oczu. - Spokojnie. 1156 01:06:04,250 --> 01:06:06,375 - Zostawiłeś ją. - Nie chce się bić. 1157 01:06:06,458 --> 01:06:07,875 Nie jęcz! Już! 1158 01:06:07,958 --> 01:06:10,916 - To Thanos! - I tak ci się dostanie. 1159 01:06:11,000 --> 01:06:13,250 Daj rękę. Hej! Zaczekaj! 1160 01:06:13,333 --> 01:06:16,000 Chodź tu. Brat nie wie, co go czeka. 1161 01:06:38,166 --> 01:06:40,875 DZIESIĄTA ROCZNICA 1162 01:06:44,416 --> 01:06:45,375 Nie wejdziesz. 1163 01:06:45,458 --> 01:06:47,500 - Dlaczego? - Kostium obowiązkowy. 1164 01:06:47,583 --> 01:06:48,833 To jest kostium? 1165 01:06:48,916 --> 01:06:49,958 Ja do Jorge. 1166 01:06:50,041 --> 01:06:53,166 Jorge kazał mi wpuszczać tylko ludzi w kostiumie. 1167 01:06:53,250 --> 01:06:54,541 Daruj sobie. Jest tu? 1168 01:06:54,666 --> 01:06:56,000 Nie, poszedł po pizzę. 1169 01:06:56,083 --> 01:06:57,458 Mam go zastępować. 1170 01:06:57,583 --> 01:07:00,250 Jestem Heimdall, strażnik tęczowego mostu. 1171 01:07:00,333 --> 01:07:01,875 Jebany tęczowy strażniku, 1172 01:07:02,166 --> 01:07:03,291 - jest Norma? - Nie. 1173 01:07:03,375 --> 01:07:04,500 Jeszcze jej nie ma. 1174 01:07:04,583 --> 01:07:06,458 Zrobiła mi ten świetny kostium. 1175 01:07:06,541 --> 01:07:08,833 Super. Fantastycznie. Jestem gliną. 1176 01:07:09,791 --> 01:07:10,625 Proszę. 1177 01:07:11,666 --> 01:07:12,625 Z jakiego filmu? 1178 01:07:12,708 --> 01:07:13,750 Prawdziwym. 1179 01:07:13,833 --> 01:07:16,458 Jorge zostawił dla ciebie kostium. 1180 01:07:17,416 --> 01:07:18,416 Żartujesz? 1181 01:07:20,750 --> 01:07:21,750 Dobry wieczór. 1182 01:07:28,583 --> 01:07:30,791 Mowy nie ma. Psycholka ma mnie wylać? 1183 01:07:30,875 --> 01:07:32,000 Ostatnia przysługa. 1184 01:07:32,625 --> 01:07:33,875 Przyniosłem marcepan. 1185 01:07:37,833 --> 01:07:38,666 Dziękuję. 1186 01:07:40,000 --> 01:07:43,458 Nazista bierze najdroższy kielich. 1187 01:07:43,541 --> 01:07:45,000 Złoty, z rubinami... 1188 01:07:45,291 --> 01:07:46,708 Podnosi go i mówi: 1189 01:07:46,791 --> 01:07:49,291 „To kielich Króla Królów”. I pije z niego. 1190 01:07:49,375 --> 01:07:51,333 Spieprzył i nie ma o tym pojęcia. 1191 01:07:51,416 --> 01:07:53,500 Staje się szkieletem i się rozpada. 1192 01:07:53,583 --> 01:07:55,166 Potem Indiana podnosi 1193 01:07:55,250 --> 01:07:58,791 najbrzydszy kielich i mówi: „To kielich cieśli”. 1194 01:07:58,875 --> 01:08:01,791 Patrz. Aż dostałem gęsiej skórki. Zajebiste. 1195 01:08:01,875 --> 01:08:03,250 - Pamiętasz film? - Nie. 1196 01:08:03,333 --> 01:08:04,875 - Nie pamiętasz... - Pizza! 1197 01:08:04,958 --> 01:08:06,375 Pogadamy później. 1198 01:08:06,708 --> 01:08:09,125 - Ja chcę z ananasem! - Umieram z głodu! 1199 01:08:09,791 --> 01:08:10,875 Znalazłeś kostium. 1200 01:08:12,458 --> 01:08:14,958 Edna Mode nie uszyłaby lepszego niż Norma. 1201 01:08:15,041 --> 01:08:16,250 Świetnie się bawisz. 1202 01:08:16,333 --> 01:08:17,833 Jeszcze ksywka. Jaka? 1203 01:08:18,375 --> 01:08:20,125 Nocny Strażnik. Żółty Kaptur. 1204 01:08:20,208 --> 01:08:21,541 Pogadamy na zewnątrz? 1205 01:08:21,625 --> 01:08:23,250 Ksywka ma wzbudzać szacunek 1206 01:08:23,333 --> 01:08:26,291 i mówić, że sam stawisz czoła niebezpieczeństwom. 1207 01:08:26,375 --> 01:08:27,916 - Proszę. - Nie jesteś sam, 1208 01:08:28,000 --> 01:08:29,166 bo jest nas troje. 1209 01:08:29,708 --> 01:08:32,208 Stąd ten trójkąt. Jesteś wierzchołkiem. 1210 01:08:32,833 --> 01:08:34,541 Idealnie, Człowiek-Trójkąt. 1211 01:08:34,625 --> 01:08:36,083 Nie, jesteś Vertex. 1212 01:08:36,166 --> 01:08:38,333 OK, Vertex. Mam ksywę superbohatera. 1213 01:08:38,416 --> 01:08:39,916 Możemy pogadać na dworze? 1214 01:08:40,000 --> 01:08:43,541 Wszystko możesz powiedzieć tu. I idź. Zaraz karaoke z anime. 1215 01:08:46,333 --> 01:08:47,250 Potrzebuję cię. 1216 01:08:47,791 --> 01:08:48,625 OK? 1217 01:08:49,541 --> 01:08:52,000 Jeśli ktoś może mi pomóc, to tylko ty. 1218 01:08:53,041 --> 01:08:53,875 Co jeszcze? 1219 01:08:54,291 --> 01:08:55,125 Przepraszam. 1220 01:08:56,291 --> 01:08:57,125 Dziękuję. 1221 01:08:57,666 --> 01:09:00,208 Przyjmuję przeprosiny i ja też przepraszam. 1222 01:09:00,666 --> 01:09:02,291 Gorzko! 1223 01:09:02,375 --> 01:09:05,208 - Mówiłem Normie, że jesteś impotentem. - Co? 1224 01:09:05,750 --> 01:09:07,208 Wyglądacie debilnie! 1225 01:09:09,208 --> 01:09:12,291 Co zgodnie z twoją teorią będzie dalej? 1226 01:09:12,375 --> 01:09:16,583 Gdy złoczyńca nie dostaje tego, czego chce, zwykle podnosi stawkę. 1227 01:09:17,125 --> 01:09:20,500 Atak osobisty. Na bliskich bohatera. 1228 01:09:20,833 --> 01:09:23,083 Na rodzinę, przyjaciół, partnerów... 1229 01:09:23,166 --> 01:09:24,875 Jak Kingpin i Daredevil. 1230 01:09:24,958 --> 01:09:26,958 Joker i Batman w Zabójczym żarcie. 1231 01:09:27,041 --> 01:09:28,833 Zielony Goblin i Gwen Stacy. 1232 01:09:28,916 --> 01:09:31,750 To prywatna rozmowa, a nie otwarta dyskusja. 1233 01:09:31,833 --> 01:09:32,958 Spierdalać. 1234 01:09:33,791 --> 01:09:35,291 OK, ja nie mam bliskich. 1235 01:09:35,375 --> 01:09:38,583 Problem w tym, że pomocnicy zawsze giną jako pierwsi. 1236 01:09:38,666 --> 01:09:40,833 Robin ginie co pięć lat. 1237 01:09:40,916 --> 01:09:42,250 Potem wraca do życia. 1238 01:09:42,333 --> 01:09:44,333 Nie, jesteś krzepkim pomocnikiem. 1239 01:09:45,666 --> 01:09:47,791 Wreszcie przyznajesz, że nim jestem. 1240 01:09:49,916 --> 01:09:51,541 - Cholera, no jasne. - Co? 1241 01:09:51,625 --> 01:09:53,500 Nóvaro tak nie uważa. 1242 01:09:53,583 --> 01:09:56,041 - Co? - To nie ja cię ostatnio uratowałem. 1243 01:09:57,208 --> 01:09:58,250 Norma. 1244 01:10:00,416 --> 01:10:01,291 Długo jeszcze? 1245 01:10:02,500 --> 01:10:04,125 Nie, już kończę. 1246 01:10:04,666 --> 01:10:06,208 Celiméndiz mnie zabije. 1247 01:10:06,375 --> 01:10:07,208 Tak. 1248 01:10:07,916 --> 01:10:09,375 NIEPEŁNOSPRAWNOŚĆ STAŁA 1249 01:10:12,500 --> 01:10:13,416 PRZENIESIENIE 1250 01:10:26,666 --> 01:10:30,083 Żeby się milej czekało, zaśpiewam piosenkę z Dragon Police. 1251 01:10:32,916 --> 01:10:34,583 - Ale z niej geek. - Co mówi? 1252 01:10:34,666 --> 01:10:35,583 Poczta głosowa. 1253 01:10:53,541 --> 01:10:54,375 Norma! 1254 01:10:54,458 --> 01:10:56,333 Serio? Nawet... 1255 01:10:58,916 --> 01:10:59,750 Co się stało? 1256 01:11:34,375 --> 01:11:36,083 - Cosme. - Co z nim? 1257 01:11:36,166 --> 01:11:37,416 Ktoś napadł na niego. 1258 01:11:37,625 --> 01:11:38,708 Godzinę temu. 1259 01:11:38,791 --> 01:11:39,833 - Halo? - Czekaj. 1260 01:11:40,208 --> 01:11:41,208 Witaj, bohaterze. 1261 01:11:41,583 --> 01:11:43,958 Nie byłeś dobrym uczniem. 1262 01:11:44,041 --> 01:11:46,750 - Ale dam ci jeszcze jedną szansę. - To Nóvaro! 1263 01:11:47,291 --> 01:11:48,875 - Gdzie Cosme? - Gdzie? 1264 01:11:48,958 --> 01:11:52,000 Nie martw się o detektywa Galiarda. Posłuchaj mnie. 1265 01:11:53,125 --> 01:11:54,458 Co się dzieje? 1266 01:11:54,541 --> 01:11:55,916 Co jest, kurwa? 1267 01:11:57,333 --> 01:11:58,250 Co ty zrobiłeś? 1268 01:11:58,500 --> 01:12:02,250 Dobrze. Domyślam się, że polon w lemoniadzie zadziałał. 1269 01:12:04,125 --> 01:12:05,041 To lemoniada. 1270 01:12:05,125 --> 01:12:07,041 Niech nikt nie pije lemoniady! 1271 01:12:07,125 --> 01:12:08,833 - Przyniosłeś ją, Jorge? - Ja? 1272 01:12:08,916 --> 01:12:11,541 A co to niby jest? Amerykańska impreza? 1273 01:12:11,625 --> 01:12:13,208 Przyniosłem calimocho. 1274 01:12:13,291 --> 01:12:14,458 Nic jej nie jest? 1275 01:12:14,541 --> 01:12:17,916 Wieża ciśnień w Chamberí dostarcza wodę całemu Madrytowi. 1276 01:12:18,000 --> 01:12:21,333 To, co zrobiłem z lemoniadą, mogę zrobić z wodą z kranu. 1277 01:12:24,291 --> 01:12:27,291 Jeśli nie przyjdziesz sam, zabiję twojego mentora. 1278 01:12:27,375 --> 01:12:28,583 A potem całe miasto. 1279 01:12:28,833 --> 01:12:31,208 Ostrzegam: nie chcę żadnej policji. 1280 01:12:31,375 --> 01:12:32,541 Chcę superbohatera. 1281 01:12:32,750 --> 01:12:36,000 Nie przekonasz mnie, to żegnaj, Cosme. Żegnaj, Madrycie. 1282 01:12:37,083 --> 01:12:40,333 Muszę iść. Natychmiast. Jest w wieży ciśnień w Chamberí. 1283 01:12:40,416 --> 01:12:43,250 Nie, zadzwońmy na posterunek. Wyślemy całą armię. 1284 01:12:43,333 --> 01:12:45,333 Wiemy, gdzie jest. Dorwiemy go. 1285 01:12:45,416 --> 01:12:46,416 Iks... 1286 01:12:46,500 --> 01:12:48,833 Dorwiemy, ale zabije Cosme. 1287 01:12:48,916 --> 01:12:50,708 - Zatruje miasto. - Nieważne. 1288 01:12:50,791 --> 01:12:52,625 - Nie przestanie... - Nieważne! 1289 01:12:53,833 --> 01:12:56,583 Grupa wyrzutków znienawidzonych przez świat... 1290 01:12:56,666 --> 01:12:58,125 zostaje napromieniowana. 1291 01:12:58,833 --> 01:12:59,916 Sukinsyn. 1292 01:13:00,000 --> 01:13:02,916 - Każemy ratuszowi odciąć wodę. - Nie rozumiesz. 1293 01:13:03,000 --> 01:13:05,333 Wezwiemy siły specjalne. Tak jak trzeba! 1294 01:13:05,416 --> 01:13:06,250 Norma! 1295 01:13:06,708 --> 01:13:09,375 Bez względu na wszystko zabije ojca. 1296 01:13:10,791 --> 01:13:11,625 Idę. 1297 01:13:11,791 --> 01:13:13,583 Nie. Jeśli idziesz, to ja też. 1298 01:13:13,666 --> 01:13:15,375 - I ja. - Nie. Ty nie! 1299 01:13:15,916 --> 01:13:18,375 No dobrze. Ale chodź na chwilę. 1300 01:13:18,458 --> 01:13:20,000 Kurwa, nie wierzę! 1301 01:13:25,791 --> 01:13:28,500 Przyniosłem go dziś, ale nie zdążyłem wystawić. 1302 01:13:35,291 --> 01:13:36,125 Czy to... 1303 01:13:36,208 --> 01:13:38,458 Kombinezon największego z bohaterów. 1304 01:13:39,208 --> 01:13:40,041 Mojego brata. 1305 01:13:49,083 --> 01:13:51,458 Chiński. Tu są nielegalne, bo za mocne. 1306 01:14:04,583 --> 01:14:07,375 Kto ją wypił? Powiedzcie, kto ją wypił! 1307 01:14:11,250 --> 01:14:13,333 Jak nie potraficie pić, nie pijcie. 1308 01:14:17,250 --> 01:14:18,083 Cholera! 1309 01:14:21,458 --> 01:14:23,666 Cosplay jest super, ale nawaleni... 1310 01:14:23,750 --> 01:14:25,416 Vertex potrzebuje samochodu. 1311 01:14:25,666 --> 01:14:27,916 Spokojnie, nie dotykać go! 1312 01:14:28,000 --> 01:14:30,416 - Jaki znowu Vertex? - Nie mam czasu. Leć! 1313 01:14:37,208 --> 01:14:38,750 Ale... zajebiście. 1314 01:15:05,708 --> 01:15:07,083 Jest jeszcze lemoniada? 1315 01:15:08,625 --> 01:15:10,291 A nie ściągasz wszystkiego? 1316 01:15:10,375 --> 01:15:11,208 No tak. 1317 01:15:13,166 --> 01:15:15,083 Śmiało. Jeszcze trochę zostało. 1318 01:15:20,958 --> 01:15:22,333 Detektywie... 1319 01:15:23,041 --> 01:15:23,875 Galiardo. 1320 01:15:24,708 --> 01:15:26,000 Ironia losu, prawda? 1321 01:15:26,541 --> 01:15:30,250 Ostatnią zbrodnię nazwałem Uncanny po X-Menach. 1322 01:15:30,500 --> 01:15:31,416 A pan... 1323 01:15:31,500 --> 01:15:34,666 skończył na wózku jak Charles Xavier. 1324 01:15:34,750 --> 01:15:37,833 Ironią losu jest to, że mój syn ma sklep z komiksami, 1325 01:15:38,041 --> 01:15:40,041 a nie widział, żebyś jakiś czytał. 1326 01:15:40,125 --> 01:15:41,583 Zdejmij to. 1327 01:15:41,666 --> 01:15:44,125 Jeszcze większą ironią jest to, 1328 01:15:45,208 --> 01:15:47,666 że wysłali na emeryturę 1329 01:15:47,958 --> 01:15:51,541 jedynego policjanta, który odgadł moją tożsamość. 1330 01:15:57,916 --> 01:15:58,916 Jak ci się udało? 1331 01:15:59,458 --> 01:16:02,166 Zaświadczenie o niepełnosprawności Víctora Vida 1332 01:16:03,333 --> 01:16:04,541 podpisał Jonathan B. 1333 01:16:06,000 --> 01:16:07,916 - Jonathan Bruguera. - Brawo. 1334 01:16:11,583 --> 01:16:13,416 Tego się po tobie spodziewałem. 1335 01:16:19,875 --> 01:16:20,708 No więc... 1336 01:16:25,416 --> 01:16:26,583 witaj 1337 01:16:26,666 --> 01:16:30,791 w tajemniczych początkach pierwszego prawdziwego superbohatera. 1338 01:16:32,250 --> 01:16:33,208 Superbohatera? 1339 01:16:34,250 --> 01:16:37,708 Wszędzie byłoby to głupie, ale w Hiszpanii w szczególności. 1340 01:16:38,250 --> 01:16:39,083 Tak sądzisz? 1341 01:16:39,625 --> 01:16:41,541 Skorumpowany kraj 1342 01:16:41,666 --> 01:16:43,916 bez wiary w wymiar sprawiedliwości. 1343 01:16:44,000 --> 01:16:46,791 Prawdziwa wylęgarnia bohaterów. 1344 01:16:46,875 --> 01:16:48,333 Nie bądź głupcem. 1345 01:16:48,916 --> 01:16:51,583 Hiszpanie już najmniej ufają bohaterom. 1346 01:16:51,666 --> 01:16:55,583 Gdy Anglicy pisali o królu Arturze, my pisaliśmy o Don Kichocie. 1347 01:16:55,666 --> 01:16:57,916 Tylko wariaci robią tu dobre uczynki. 1348 01:16:59,625 --> 01:17:02,291 A więc stworzę wariata! 1349 01:17:11,541 --> 01:17:12,375 Cholera! 1350 01:17:12,958 --> 01:17:14,458 - Kurwa. - Co jest, kurwa? 1351 01:17:15,250 --> 01:17:16,083 Zatrzymaj się. 1352 01:17:16,625 --> 01:17:18,083 Może coś pod samochodem. 1353 01:17:18,625 --> 01:17:19,916 Spokojnie, sprawdzę. 1354 01:17:27,708 --> 01:17:29,291 Serio, pieprzony gnojku? 1355 01:17:32,875 --> 01:17:35,708 Posłuchaj, pacanie, chcesz mnie tak zostawić? 1356 01:17:35,791 --> 01:17:39,458 Ile razy mam cię ratować, żebyś przyznał, że mnie potrzebujesz? 1357 01:17:39,541 --> 01:17:40,875 Potrzebuję cię, Normo. 1358 01:17:41,208 --> 01:17:44,291 Ale teraz moja kolej. Miałem być sam, nie zaryzykuję. 1359 01:17:44,916 --> 01:17:45,750 Dla Cosme. 1360 01:17:49,333 --> 01:17:50,583 Pod jednym warunkiem. 1361 01:17:51,750 --> 01:17:53,791 Masz wrócić żywy. 1362 01:17:54,125 --> 01:17:56,458 Chcę, żebyś wrócił żywy. Chcę ciebie... 1363 01:17:57,750 --> 01:17:59,291 Wiesz, o co mi chodzi. 1364 01:17:59,375 --> 01:18:00,875 Jesteś skończonym idiotą. 1365 01:18:00,958 --> 01:18:02,958 Ale... 1366 01:18:03,416 --> 01:18:04,375 lubię cię. 1367 01:18:05,083 --> 01:18:05,916 Wiem. 1368 01:18:08,583 --> 01:18:09,666 Co za palant. 1369 01:18:10,375 --> 01:18:12,416 Bezwiednie cytuje Hana Solo. 1370 01:18:40,583 --> 01:18:43,500 Ktoś w kostiumie walczący z przestępczością 1371 01:18:43,583 --> 01:18:45,375 to dziecinne marzenie. Bzdura. 1372 01:18:46,333 --> 01:18:48,041 To coś niewinnego. 1373 01:18:48,958 --> 01:18:53,083 Tylko chore społeczeństwo niewinność uznaje za przejaw słabości. 1374 01:18:54,083 --> 01:18:57,333 Coś niewinnego jak David... kiedy zabiłeś jego rodziców? 1375 01:18:57,416 --> 01:18:59,291 Cosme, proszę cię. 1376 01:19:01,416 --> 01:19:02,458 Nie zabiłem ich. 1377 01:19:03,500 --> 01:19:07,166 Czytałem, że ćpun próbował ich okraść i coś poszło nie tak. 1378 01:19:08,375 --> 01:19:09,875 No ale nie było mnie tam. 1379 01:19:10,750 --> 01:19:11,583 Był wycinek. 1380 01:19:11,875 --> 01:19:13,125 Nic tam nie było. 1381 01:19:14,208 --> 01:19:17,625 To ja jakiś miesiąc temu dodałem ten dowód do akt. 1382 01:19:17,708 --> 01:19:19,958 Przypisałeś sobie cudze morderstwo? 1383 01:19:22,708 --> 01:19:23,541 Tak. 1384 01:19:24,041 --> 01:19:25,041 Zgadza się. 1385 01:19:25,125 --> 01:19:27,875 Łatwiej byłoby przyciągnąć innych policjantów, 1386 01:19:27,958 --> 01:19:30,833 ale historia Davida była idealna. 1387 01:19:31,458 --> 01:19:33,958 Z tą uliczką, kinem... 1388 01:19:35,000 --> 01:19:36,333 Nie mogłem się oprzeć. 1389 01:19:36,416 --> 01:19:37,750 To kłamstwo cię zgubi. 1390 01:19:38,083 --> 01:19:40,416 Przyjdzie tu z myślą, że ich zabiłeś... 1391 01:19:40,500 --> 01:19:41,875 O to właśnie... 1392 01:19:42,541 --> 01:19:43,708 mi chodzi. 1393 01:19:46,916 --> 01:19:48,208 Nóvaro musi umrzeć... 1394 01:19:50,375 --> 01:19:51,958 żeby narodził się bohater. 1395 01:20:11,208 --> 01:20:13,166 Nie dzwoń! Skradam się. 1396 01:20:13,250 --> 01:20:15,041 To wycisz telefon. Co jest? 1397 01:20:15,125 --> 01:20:17,583 Norma brzmiała jak Imperator Furiosa. 1398 01:20:17,666 --> 01:20:19,666 Jestem w wieży ciśnień. Pusto. 1399 01:20:19,750 --> 01:20:23,125 Czeka na górze na ostateczny pojedynek. Zawsze tak jest. 1400 01:20:25,375 --> 01:20:26,625 Są schody. 1401 01:20:26,708 --> 01:20:27,791 - Wchodzę. - Idź! 1402 01:20:29,083 --> 01:20:31,375 To paradoks Joe Chilla. 1403 01:20:32,625 --> 01:20:34,666 Mordercy rodziców Batmana. 1404 01:20:36,416 --> 01:20:38,375 Jeśli Batman dowie się, kim jest, 1405 01:20:39,083 --> 01:20:41,083 to przeciw niemu skieruje zemstę. 1406 01:20:41,166 --> 01:20:42,666 Jeśli się nie dowie, 1407 01:20:43,416 --> 01:20:44,541 zemstę 1408 01:20:45,500 --> 01:20:47,875 skieruje przeciw anonimowemu przestępcy, 1409 01:20:48,541 --> 01:20:50,666 przeciw zbrodni jako takiej. 1410 01:20:52,916 --> 01:20:53,875 Nie ma to końca. 1411 01:20:56,333 --> 01:20:57,291 Dlatego ja... 1412 01:20:59,666 --> 01:21:01,166 zginę jako pytanie, 1413 01:21:03,250 --> 01:21:04,291 a nie odpowiedź. 1414 01:21:05,958 --> 01:21:09,333 Jeśli mi się uda, pobłagam trochę, żeby było wiarygodnie. 1415 01:21:09,708 --> 01:21:12,833 „Błagam... Poddaję się! 1416 01:21:13,291 --> 01:21:15,583 Wygrałeś. Pomóż mi”. 1417 01:21:16,750 --> 01:21:18,125 Może to lekka przesada. 1418 01:21:19,416 --> 01:21:21,208 Po prostu będę improwizował. 1419 01:21:21,291 --> 01:21:25,416 Bruguera, to jest niedorzeczne. David nie przyjdzie. I nie w kostiumie. 1420 01:21:49,125 --> 01:21:50,166 Patrz na kostium. 1421 01:21:50,833 --> 01:21:53,208 Z peleryną i tak dalej. Ekstra. Super. 1422 01:21:53,291 --> 01:21:55,208 To na pewno pomysł mojego syna. 1423 01:21:58,541 --> 01:22:00,708 Przepraszam, nie powiedziałem. 1424 01:22:01,250 --> 01:22:02,583 Troszkę cię odurzyłem. 1425 01:22:03,833 --> 01:22:05,541 Chcę cię zabić bezboleśnie. 1426 01:22:08,166 --> 01:22:09,000 Byłeś... 1427 01:22:09,708 --> 01:22:10,958 wybitnym policjantem. 1428 01:22:12,833 --> 01:22:13,666 Ale... 1429 01:22:14,458 --> 01:22:16,208 David potrzebował celu. 1430 01:22:16,291 --> 01:22:18,625 Śmierć rodziców to odległe wspomnienie, 1431 01:22:19,041 --> 01:22:21,666 a ja mogę poświęcić duszę i cię zabić, 1432 01:22:22,250 --> 01:22:24,833 jeśli stworzy to kogoś, kto nas ochroni. 1433 01:22:25,083 --> 01:22:26,041 Takiś święty? 1434 01:22:26,625 --> 01:22:28,625 Zabiłeś nawet dziecko, do cholery. 1435 01:22:28,708 --> 01:22:29,583 To dziecko... 1436 01:22:30,291 --> 01:22:31,125 jak mówisz... 1437 01:22:32,375 --> 01:22:36,166 zgwałciło i rozczłonkowało sześcioletnią dziewczynkę. 1438 01:22:36,666 --> 01:22:38,916 Rodzice wciąż nie mogą pochować głowy. 1439 01:22:39,458 --> 01:22:42,416 Blázquez tuszował wycieki chemiczne przy szkołach. 1440 01:22:42,500 --> 01:22:45,875 Fabryka broni Antxona Azkara to przykrywka dla narkotyków. 1441 01:22:46,083 --> 01:22:48,625 - Piroman Fórum... - To usprawiedliwienie? 1442 01:22:48,708 --> 01:22:50,416 Każdy czyn usprawiedliwia 1443 01:22:50,958 --> 01:22:52,625 stworzenie bohatera. 1444 01:23:03,583 --> 01:23:05,000 Szykuj się, Cosme. 1445 01:23:06,500 --> 01:23:08,541 Kurtyna się unosi. 1446 01:23:14,166 --> 01:23:16,583 Jorge, zaraz będę na górze. 1447 01:23:17,666 --> 01:23:19,791 - Jorge? - Val? 1448 01:23:21,000 --> 01:23:22,166 - Val? - Jorge? 1449 01:23:23,125 --> 01:23:24,208 Rozmawiasz z nim? 1450 01:23:24,375 --> 01:23:25,208 To on? 1451 01:23:25,291 --> 01:23:26,291 Przerwało. 1452 01:23:27,041 --> 01:23:28,291 - Norma. - Co? 1453 01:23:28,375 --> 01:23:30,458 Teraz jego kolej. Musimy mu zaufać. 1454 01:23:43,125 --> 01:23:44,125 A tak przy okazji 1455 01:23:45,916 --> 01:23:50,000 to wiedziałeś, że do historii nie przechodzą ci, którzy grają Batmana? 1456 01:23:52,250 --> 01:23:54,083 Tylko ci, którzy grają Jokera. 1457 01:23:54,166 --> 01:23:55,666 Jack Nicholson, 1458 01:23:55,750 --> 01:23:57,291 biedny Heath Ledger. 1459 01:23:57,833 --> 01:23:59,125 Znam o tym opowieść. 1460 01:23:59,666 --> 01:24:04,041 Dziennikarz powiedział Nicholsonowi, że Ledgera znaleziono martwego. 1461 01:24:04,125 --> 01:24:06,375 Poczciwy Jack był na czerwonym dywanie 1462 01:24:06,458 --> 01:24:08,750 z dziennikarzami, fotografami... 1463 01:24:09,375 --> 01:24:10,333 Zatrzymał się... 1464 01:24:11,291 --> 01:24:12,166 i powiedział: 1465 01:24:22,666 --> 01:24:23,875 „Ostrzegałem go!”. 1466 01:24:26,708 --> 01:24:29,083 Powiedział: „Ostrzegałem go!”. 1467 01:24:55,083 --> 01:24:55,916 Stój! 1468 01:24:59,791 --> 01:25:00,625 Rzuć to. 1469 01:25:01,666 --> 01:25:03,083 Witam. 1470 01:25:03,958 --> 01:25:05,541 Rzuć broń albo go zabiję. 1471 01:25:09,541 --> 01:25:10,375 Dobrze. 1472 01:25:17,750 --> 01:25:19,125 Nie! 1473 01:25:21,875 --> 01:25:22,708 Tato! 1474 01:25:31,416 --> 01:25:32,250 Synu. 1475 01:25:33,708 --> 01:25:34,541 Synu... 1476 01:25:36,291 --> 01:25:38,000 jestem z ciebie bardzo dumny. 1477 01:26:07,791 --> 01:26:08,625 Dlaczego? 1478 01:26:08,708 --> 01:26:09,625 Co dlaczego? 1479 01:26:09,833 --> 01:26:11,666 Dlaczego zabiłem ci rodziców? 1480 01:26:12,208 --> 01:26:13,416 Dlaczego jestem zły? 1481 01:26:14,125 --> 01:26:15,625 Dlaczego zabiłem Cosme? 1482 01:26:16,083 --> 01:26:17,125 Dlatego że mogę. 1483 01:26:18,125 --> 01:26:22,833 Dlaczego Bóg pozwala, aby dobrym ludziom działo się zło? 1484 01:26:23,750 --> 01:26:26,291 By stworzyć tych, którzy to powstrzymają. 1485 01:26:26,375 --> 01:26:27,375 Czy jesteś... 1486 01:26:28,000 --> 01:26:29,416 jednym z nich? 1487 01:26:29,916 --> 01:26:31,625 Oto jest pytanie. 1488 01:27:04,375 --> 01:27:05,833 Tylko na tyle cię stać? 1489 01:27:23,250 --> 01:27:24,541 Ależ zawód. 1490 01:27:24,625 --> 01:27:27,333 Spodziewałem się czegoś bardziej ekscytującego. 1491 01:27:28,416 --> 01:27:29,625 Czegoś takiego? 1492 01:27:34,250 --> 01:27:35,250 Kim jesteś? 1493 01:27:36,958 --> 01:27:38,125 Nikim. 1494 01:27:39,458 --> 01:27:42,125 Pierwszym z wielu. 1495 01:27:53,625 --> 01:27:55,125 Z czego się śmiejesz? 1496 01:27:55,208 --> 01:27:57,166 Z twojej nadziei. 1497 01:27:57,958 --> 01:28:01,750 Wciąż miałeś nadzieję, że mordercą jest lokaj. 1498 01:28:03,833 --> 01:28:06,458 Ale na tym świecie zło nie ma twarzy. 1499 01:28:06,541 --> 01:28:09,583 Jestem tylko luką w układance. 1500 01:28:10,125 --> 01:28:12,666 Brakującą częścią jesteś ty. 1501 01:28:31,083 --> 01:28:32,833 W porządku. Poddaję się. 1502 01:28:33,958 --> 01:28:35,166 To koniec. Wygrałeś. 1503 01:28:35,708 --> 01:28:36,958 Pomóż mi. 1504 01:28:37,083 --> 01:28:38,333 Nie jesteś gliną? 1505 01:28:39,125 --> 01:28:40,125 Aresztuj mnie. 1506 01:28:40,875 --> 01:28:42,333 Widzisz tu glinę? 1507 01:28:48,458 --> 01:28:49,500 Jestem Vertex. 1508 01:29:17,333 --> 01:29:19,708 ...stanął w łasce Ojca Niebieskiego 1509 01:29:19,791 --> 01:29:21,083 i odnalazł pokój, 1510 01:29:21,541 --> 01:29:23,250 na który tak ciężko pracował. 1511 01:29:24,375 --> 01:29:25,208 Amen. 1512 01:29:36,916 --> 01:29:39,041 - W zbiorniku zielonego kwasu? - Tak. 1513 01:29:39,625 --> 01:29:42,125 Jak coś z odcinka Batmana z lat 60. 1514 01:29:43,833 --> 01:29:45,166 Skojarzenie geeka? 1515 01:29:45,250 --> 01:29:47,166 Kurwa, żadne skojarzenie geeka. 1516 01:29:47,250 --> 01:29:48,666 Wszyscy to oglądali. 1517 01:29:49,791 --> 01:29:50,666 Nie psuj. 1518 01:29:52,625 --> 01:29:53,833 Davidzie Valentínie, 1519 01:29:54,333 --> 01:29:55,416 ukończyłeś szkołę. 1520 01:30:14,750 --> 01:30:16,541 To mógłby być koniec historii, 1521 01:30:16,666 --> 01:30:18,041 ale byłby zbyt smutny. 1522 01:30:20,250 --> 01:30:25,833 Po trzech miesiącach nastąpiła zmiana. Razem badaliśmy zaginięcie Bruguery. 1523 01:30:27,250 --> 01:30:29,375 Sprawozdanie nie trafiło do wywiadu. 1524 01:30:29,458 --> 01:30:32,958 Bruguera namierzył promieniowanie i sam znalazł polon. 1525 01:30:33,041 --> 01:30:34,833 Dokonał triangulacji okolicy, 1526 01:30:34,916 --> 01:30:37,791 a w samym środku była posiadłość Víctora Vida. 1527 01:30:37,875 --> 01:30:40,458 Milionera, którego tożsamość ukradł Nóvaro. 1528 01:30:40,916 --> 01:30:43,541 Policja ją przeszukała, ale nic nie znalazła. 1529 01:30:43,833 --> 01:30:45,166 Nam się poszczęściło. 1530 01:30:48,166 --> 01:30:51,875 No może nie do końca. Policja nie zna komiksów złotego wieku. 1531 01:30:51,958 --> 01:30:54,458 I godziny śmierci rodziców Bruce’a Wayne’a. 1532 01:30:57,333 --> 01:30:59,291 Xanadu kryła wiele niespodzianek. 1533 01:30:59,833 --> 01:31:01,833 Nóvaro wszystkim stamtąd kierował. 1534 01:31:06,916 --> 01:31:08,708 Miał dostęp do głębokiej sieci 1535 01:31:08,791 --> 01:31:11,125 i do akt przestępców na całym świecie. 1536 01:31:14,125 --> 01:31:16,875 Miał wszystko, o czym mógł marzyć superbohater. 1537 01:31:19,541 --> 01:31:22,708 Nagle Val zrozumiał, że możemy zrobić tylko jedno. 1538 01:31:25,125 --> 01:31:27,416 Gdyby świat nie potrzebował Vertexa... 1539 01:31:27,500 --> 01:31:31,750 Ale czy życie nie byłoby ciekawsze, gdybyśmy mogli go zawsze wezwać? 1540 01:31:37,500 --> 01:31:41,125 Val zapytał mnie kiedyś, co bym powiedział superbohaterowi. 1541 01:31:41,708 --> 01:31:42,958 Teraz znam odpowiedź. 1542 01:31:44,333 --> 01:31:45,250 Powiedziałbym: 1543 01:31:46,041 --> 01:31:47,000 „Załóż kostium 1544 01:31:48,333 --> 01:31:50,791 i uczyń ten świat lepszym”. 1545 01:36:01,041 --> 01:36:01,875 Kim jesteś? 1546 01:36:02,458 --> 01:36:04,875 - Jak tu wszedłeś? - Użyłeś licencji. 1547 01:36:05,416 --> 01:36:07,083 - Co? - Wciąż działasz. 1548 01:36:07,166 --> 01:36:10,791 Sprzedajesz komiksy na czarnym rynku. Zapłacisz za to. 1549 01:36:11,333 --> 01:36:13,000 Nie możesz mnie za to karać. 1550 01:36:13,458 --> 01:36:15,250 To tylko komiksy. Nic takiego. 1551 01:36:17,416 --> 01:36:19,333 Dla mnie to coś ważnego. 1552 01:36:21,583 --> 01:36:25,000 Musi być jakiś sposób, żebyśmy się dogadali. 1553 01:36:25,666 --> 01:36:28,083 Mam tu mnóstwo rzeczy. 1554 01:36:28,791 --> 01:36:30,833 Możesz wybrać... 1555 01:36:31,791 --> 01:36:32,791 co tylko chcesz. 1556 01:36:33,666 --> 01:36:34,708 Wezmę to. 1557 01:36:38,708 --> 01:36:43,416 Napisy: Katarzyna Puścian 101926

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.