All language subtitles for The.Kill.Room.2023.1080p.WEB-DL.DDP2.0.H264-AOC[TGx]

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian Download
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:01:26,920 --> 00:01:31,120 Prawie trzy miesi膮ce po tym, jak policja znalaz艂a cia艂o pierwszej ofiary, 2 00:01:31,120 --> 00:01:34,120 funkcjonariusze organ贸w 艣cigania dokonali prze艂omu. 3 00:01:34,200 --> 00:01:38,120 Odkryli, 偶e zab贸jca uderzy艂 ofiar臋 w g艂ow臋 klamk膮 od drzwi, 4 00:01:38,120 --> 00:01:43,920 a nast臋pnie sam podsun膮艂 policji narz臋dzie zbrodni. 5 00:01:44,000 --> 00:01:49,320 Detektywi powiedzieli, 偶e jeszcze 偶aden zab贸jca tak z nich nie zadrwi艂... 6 00:01:57,120 --> 00:01:58,920 Ta kawa jest do dupy. 7 00:01:59,600 --> 00:02:01,520 Chyba mleko skis艂o. 8 00:02:01,520 --> 00:02:03,320 呕膮dam zwrotu pieni臋dzy. 9 00:02:06,320 --> 00:02:07,400 Wypad. 10 00:02:07,520 --> 00:02:10,520 Smakowa艂a jak niewytarty ty艂ek ma艂py. 11 00:02:10,600 --> 00:02:12,120 Dopiero tu by艂em. 12 00:02:12,520 --> 00:02:14,320 G贸wno prawda. 13 00:02:14,400 --> 00:02:16,720 Pr贸bujesz mi wm贸wi膰, 偶e mnie tu nie by艂o? 14 00:02:16,800 --> 00:02:20,000 Nie znam ci臋, z艂amasie. 15 00:02:20,120 --> 00:02:22,200 Za to ja ci臋 znam, Luiz. 16 00:02:22,520 --> 00:02:25,520 - Wypierdalaj z mojego sklepu! - Najpierw kasa. 17 00:02:25,600 --> 00:02:28,200 - Wypad! - 艢mia艂o. 18 00:02:28,720 --> 00:02:32,320 - Odtw贸rz nagranie z kamery. - 艁eb ci rozwal臋, ciulu! 19 00:02:32,320 --> 00:02:35,400 - G贸wno mi zrobisz! - Tylko mnie sprowokuj, skurwysynu! 20 00:02:35,520 --> 00:02:39,600 - Odtw贸rz nagranie! - Nie mam pieprzonego monitoringu! 21 00:02:50,320 --> 00:02:54,320 INTERES 呕YCIA 22 00:02:57,600 --> 00:02:59,320 Przesta艅 si臋 rzuca膰! 23 00:03:05,120 --> 00:03:09,120 Mocna rzecz, prawda? Znasz t臋 artystk臋? 24 00:03:09,200 --> 00:03:11,400 O tak, Grace jest niesamowita. 25 00:03:11,520 --> 00:03:15,320 Te nowsze prace s膮 ciekawym rozwini臋ciem jej stylu. 26 00:03:15,320 --> 00:03:16,520 Fakt. 27 00:03:16,600 --> 00:03:19,800 Mo偶e chcia艂by艣 to dorzuci膰 do swojej kolekcji? 28 00:03:19,920 --> 00:03:23,600 Nie, teraz interesuje mnie tylko sztuka cyfrowa. 29 00:03:23,720 --> 00:03:25,600 Super. Mi艂ego wieczoru. 30 00:03:37,000 --> 00:03:40,720 Mo偶e co艣 sprzedaj? Po to s膮 otwarcia galerii, 偶eby brylowa膰. 31 00:03:40,800 --> 00:03:46,400 Doro艣li m贸wi膮 na to networking. Tu i tak nie ma co liczy膰, chyba 偶e... 32 00:03:52,920 --> 00:03:54,320 No co? 33 00:03:54,400 --> 00:03:57,320 Nie pot臋piaj mnie, to tylko Adderall. 34 00:04:00,000 --> 00:04:03,000 - Pomaga na niepok贸j. - Wcale ci臋 nie pot臋piam. 35 00:04:04,720 --> 00:04:09,320 Ale znajomi m贸wi膮, 偶e narkotyki wchodz膮 dopiero na afterparty, 36 00:04:09,400 --> 00:04:10,920 a nie na wernisa偶u. 37 00:04:11,320 --> 00:04:15,120 Chcesz co艣 sprzeda膰, to 艣mia艂o, nie zatrzymuj臋. 38 00:04:15,120 --> 00:04:18,000 - Po艂owa zysk贸w z galerii jest twoja. - Naprawd臋? 39 00:04:18,120 --> 00:04:22,000 Kiepska jestem w liczeniu, ale wiem, 偶e po艂owa z zera to zero. 40 00:04:24,600 --> 00:04:26,320 Pieprzona Grace. 41 00:04:27,320 --> 00:04:32,520 W pewnym sensie wr贸ci艂am do podstaw, zacz臋艂am rze藕bi膰 w艂asne stemple... 42 00:04:32,600 --> 00:04:35,800 Sami znajomi i nieudacznicy. 43 00:04:35,920 --> 00:04:37,200 Cze艣膰, Patrice. 44 00:04:37,720 --> 00:04:39,800 Gratuluj臋, Grace. 45 00:04:40,320 --> 00:04:42,720 - B臋d膮 jacy艣 kolekcjonerzy? - Tak! 46 00:04:42,800 --> 00:04:47,800 Korespondowa艂am z nimi, bardzo wielu wykaza艂o zainteresowanie. 47 00:04:47,920 --> 00:04:50,120 - Sprzeda艂o si臋 co艣? - Jeszcze nie. 48 00:04:50,200 --> 00:04:51,720 A co z pras膮? 49 00:04:51,800 --> 00:04:55,400 - Wpadnie Figure 40. - To bloger, chodzi mi o pras臋. 50 00:04:55,520 --> 00:04:59,400 Rozmawia艂y艣my z kilkoma wa偶nymi lud藕mi... 51 00:04:59,520 --> 00:05:00,320 "My"? 52 00:05:00,400 --> 00:05:02,200 Leslie i ja. 53 00:05:02,320 --> 00:05:04,120 Cze艣膰. 艢wietny program. 54 00:05:04,200 --> 00:05:09,720 Leslie jest tylko sta偶ystk膮 - bez urazy. Anika Mons ma agenta prasowego. 55 00:05:09,800 --> 00:05:14,400 Je艣li sprzedamy wszystkie twoje prace, te偶 wydam 10 tysi臋cy na agenta. 56 00:05:14,520 --> 00:05:18,720 Anika pisze dla New York Timesa, pod pseudonimem Kimono. 57 00:05:18,720 --> 00:05:19,800 Fern przysz艂a! 58 00:05:20,800 --> 00:05:22,120 Uwielbia twoje prace. 59 00:05:22,200 --> 00:05:25,600 Sprzeda艂a艣 jej obraz Fundacji Moorehouse'a. 60 00:05:25,720 --> 00:05:28,520 Od dawna 艂膮cz膮 ich 艣cis艂e zwi膮zki... 61 00:05:28,520 --> 00:05:31,000 Dlaczego nie zaproponowa艂a艣 mojego? 62 00:05:31,120 --> 00:05:34,520 Gratulacje. Pi臋kny wernisa偶. 63 00:05:34,520 --> 00:05:37,920 Mi艂o, 偶e wpad艂a艣, wiem, 偶e jeste艣 zapracowana. 64 00:05:38,000 --> 00:05:41,120 - Kiedy nast臋pny wernisa偶? - Wkr贸tce. 65 00:05:41,200 --> 00:05:44,600 Mog臋 wpa艣膰 i sprawdzi膰 post臋py? 66 00:05:45,520 --> 00:05:46,720 Zapraszam. 67 00:05:46,800 --> 00:05:48,720 W艂a艣nie pyta艂am Patrice, 68 00:05:48,720 --> 00:05:53,720 dlaczego nie zaproponowa艂a kt贸rej艣 z moich prac Fundacji Moorehouse'a. 69 00:05:58,920 --> 00:06:00,200 Mo偶e wina? 70 00:06:04,920 --> 00:06:09,720 G贸wno prawda! By艂y trzy punkty, nie trzy i p贸艂! 71 00:06:12,720 --> 00:06:15,120 Do grobu mnie wp臋dzisz, z艂odzieju! 72 00:06:15,200 --> 00:06:19,720 呕ycz臋 zdr贸wka. Jeszcze zd膮偶ycie si臋 pozabija膰. 73 00:06:19,800 --> 00:06:21,400 Sukinsyn. 74 00:06:22,520 --> 00:06:25,120 Ta kawa jest do dupy. Chyba mleko skis艂o. 75 00:06:27,720 --> 00:06:29,720 Nie dam si臋 na to nabra膰... 76 00:06:31,120 --> 00:06:33,920 - Jak tam m贸j ch艂opczyk? - Fantastycznie. 77 00:06:34,000 --> 00:06:36,400 - O co chodzi tym dupkom? - Mo艣kom? 78 00:06:36,520 --> 00:06:40,720 Popuszczaj膮 ze strachu w majty, bo Minnesota nie pokry艂a spreadu. 79 00:06:40,720 --> 00:06:46,000 Nie chc臋 utrwala膰 krzywdz膮cego stereotypu, ale to wyj膮tkowo tanie skurwysyny. 80 00:06:46,800 --> 00:06:48,520 Zrozumia艂em tylko "z艂odziej". 81 00:06:49,000 --> 00:06:51,800 Anton i Andrei uwielbiali delikatesy. 82 00:06:51,920 --> 00:06:54,720 "Pracownik sprz膮taj膮cy do sz贸stej alejki!" 83 00:06:55,320 --> 00:06:58,320 Z艂odzieje nie b臋d膮 mieli co kra艣膰. 84 00:07:03,600 --> 00:07:07,000 Tworzymy zesp贸艂, prawda? Andrei, Anton, ty, ja. 85 00:07:07,120 --> 00:07:08,200 Tak. 86 00:07:08,320 --> 00:07:11,520 No to mamy problem z pieni臋dzmi. 87 00:07:11,600 --> 00:07:15,000 Kojarzysz Lyle'a i tego walni臋tego Irlandczyka, 88 00:07:15,120 --> 00:07:18,720 kt贸ry odwala za niego mokr膮 robot臋? Nigdy nie zdejmuje kurtki, 89 00:07:18,800 --> 00:07:21,920 nawet je艣li go spytasz, czy mu nie za gor膮co. 90 00:07:22,000 --> 00:07:23,320 Gordon. 91 00:07:24,720 --> 00:07:28,600 Ju偶 ich nie ma. Siedz膮 za podatki, jak Al Capone. 92 00:07:29,400 --> 00:07:32,320 Musimy wi臋c... znale藕膰 nowe 藕r贸d艂o... 93 00:07:33,800 --> 00:07:35,120 zarobku. 94 00:07:39,720 --> 00:07:43,400 Poka偶 to. Przecie偶 si臋 sprzeda艂 w zesz艂ym tygodniu. 95 00:07:43,520 --> 00:07:45,120 Philip si臋 rozmy艣li艂. 96 00:07:45,200 --> 00:07:47,920 Wys艂a艂am mu cholern膮 faktur臋. 97 00:07:48,000 --> 00:07:51,000 Jego 偶ona uwa偶a, 偶e maj膮 za du偶o akwareli. 98 00:07:51,520 --> 00:07:54,800 Od kiedy to m臋偶czy藕ni s艂uchaj膮 swoich 偶on? 99 00:07:56,320 --> 00:07:58,720 M贸wi艂am ci - 偶adnej poczty. 100 00:07:58,800 --> 00:08:02,400 Tylko listy windykacyjne lub powiadomienia o odwo艂aniu. 101 00:08:02,520 --> 00:08:06,400 Prowadzenie firmy polega na w艂a艣ciwym ustawianiu priorytet贸w. 102 00:08:07,120 --> 00:08:11,520 To jest dzisiejsza poczta. Patrzysz na ostatnie tygodnie. 103 00:08:11,520 --> 00:08:15,920 Chronologicznie uporz膮dkowane stosy naszych priorytet贸w fiskalnych. 104 00:08:19,200 --> 00:08:22,920 Zbi贸rka na Fundacj臋 Rze藕by. B臋dzie wielu kolekcjoner贸w. 105 00:08:23,000 --> 00:08:27,000 Musia艂abym przekaza膰 co najmniej 10 tysi臋cy, 偶eby obok takiego usi膮艣膰. 106 00:08:27,800 --> 00:08:30,520 Zaproszenia Aniki s膮 naprawd臋 艂adne. 107 00:08:32,800 --> 00:08:36,000 - Tylko m贸wi臋. - Ci臋艂am koszty. 108 00:08:38,400 --> 00:08:40,320 P贸jdzie na t臋 zbi贸rk臋? 109 00:08:40,400 --> 00:08:43,600 Pewnie usi膮dzie na kolanach jakiemu艣 kolekcjonerowi. 110 00:08:43,720 --> 00:08:46,520 Maj膮 ni偶sze koszty, bo proponuj膮 tylko napoje. 111 00:08:46,600 --> 00:08:52,000 Mam sta膰 przy maszynie z lodem i patrze膰, jak ludzie z koneksjami id膮 na kolacj臋? 112 00:08:52,920 --> 00:08:54,000 Pas. 113 00:08:57,120 --> 00:08:58,000 Kurwa! 114 00:08:58,120 --> 00:09:00,120 A propos wierzycieli... 115 00:09:00,120 --> 00:09:01,920 - Fa艂szerz? - Diler... 116 00:09:02,920 --> 00:09:05,920 Narkotyk贸w. My艣lisz, 偶e sk膮d mam Adderall? 117 00:09:06,720 --> 00:09:07,720 Od terapeuty? 118 00:09:08,400 --> 00:09:10,520 Odci臋li mnie lata temu. 119 00:09:17,600 --> 00:09:18,720 Cze艣膰, Nate. 120 00:09:18,720 --> 00:09:21,600 Siema laska. Wszystko gra? 121 00:09:22,920 --> 00:09:24,200 Zar膮biste. 122 00:09:24,320 --> 00:09:27,720 To ten go艣膰, kt贸ry maluje magicznym markerem? 123 00:09:28,200 --> 00:09:31,320 To akurat namalowa艂a kobieta, wi臋c nie. 124 00:09:31,800 --> 00:09:34,520 Ale rozumiem, dlaczego tak m贸wisz. 125 00:09:34,920 --> 00:09:37,000 Oboje maj膮 podobny styl. 126 00:09:38,320 --> 00:09:42,520 I nie wszyscy si臋 na to 艂api膮? Na podobny styl? 127 00:09:42,600 --> 00:09:45,320 Masz bystre oko, Nate. 128 00:09:46,320 --> 00:09:49,200 - Ile to kosztuje? - Pi臋膰. Bez ramki. 129 00:09:49,320 --> 00:09:50,920 - Pi臋膰...? - Tysi臋cy. 130 00:09:51,920 --> 00:09:53,200 Kurde! 131 00:09:53,320 --> 00:09:54,600 Sprzeda艂 si臋? 132 00:09:55,800 --> 00:09:57,120 Jeszcze nie. 133 00:09:58,720 --> 00:10:01,720 Znasz wielu bogatych ludzi. Kopsnij ich do mnie, 134 00:10:01,800 --> 00:10:04,520 to odpal臋 ci dzia艂k臋 od ka偶dej transakcji. 135 00:10:04,520 --> 00:10:07,320 Jeste艣 moj膮 jedyn膮 klientk膮 z klas膮. 136 00:10:10,200 --> 00:10:13,320 Wiesz, 偶e uwielbiam s艂ucha膰 o twoich przekr臋tach itp., 137 00:10:13,320 --> 00:10:17,720 ale przyszed艂em tutaj, 偶eby pogada膰 o moich interesach. 138 00:10:18,400 --> 00:10:21,920 Wiem. I wiem, 偶e jestem twoj膮 d艂u偶niczk膮. 139 00:10:22,600 --> 00:10:25,200 Ale chocia偶 nie mam teraz got贸wki, 140 00:10:25,920 --> 00:10:28,600 to my艣l臋, 偶e mam co艣, co ci si臋 spodoba. 141 00:10:29,320 --> 00:10:33,120 Jeste艣 bardzo pon臋tna, a ja uwielbiam starsze kobiety, 142 00:10:33,400 --> 00:10:37,720 - ale obieca艂em 偶onie, 偶e nie b臋d臋 ju偶... - Nie to mia艂em na my艣li. 143 00:10:49,320 --> 00:10:50,320 Dzi臋kuj臋. 144 00:10:52,600 --> 00:10:53,720 Patrice! 145 00:10:54,320 --> 00:10:55,800 Cze艣膰, Anika. 146 00:10:56,200 --> 00:10:59,400 Dosta艂a艣 zaproszenie na moje otwarcie? 147 00:10:59,520 --> 00:11:01,520 Nie przejrza艂am jeszcze poczty. 148 00:11:01,600 --> 00:11:05,400 Chcia艂abym, 偶eby艣 zobaczy艂a moje nowe prace, zanim wyjad臋 do Berlina. 149 00:11:06,520 --> 00:11:09,800 - Wizytacja pracowni. - Te偶 to przechodzi艂am. 150 00:11:10,400 --> 00:11:12,200 - Fern Davis? - Tak. 151 00:11:12,320 --> 00:11:14,520 Uwielbiam jej prac臋. Czysty geniusz. 152 00:11:14,600 --> 00:11:17,120 By艂a艣 w pracowni Fern? 153 00:11:17,200 --> 00:11:21,520 Wpad艂am tylko z herbat膮. Kupi艂am jej w zesz艂ym tygodniu w Szanghaju. 154 00:11:21,600 --> 00:11:24,400 Wspania艂a pora roku na wizyt臋 w Szanghaju. 155 00:11:25,200 --> 00:11:27,120 Anika, sp贸藕nimy si臋. 156 00:11:28,520 --> 00:11:30,000 Pracy nie ma ko艅ca. 157 00:11:30,120 --> 00:11:31,920 Te偶 musz臋 wraca膰 do galerii. 158 00:11:32,000 --> 00:11:34,120 Mo偶e kto艣 tam nawet zajrzy? 159 00:11:34,200 --> 00:11:37,720 - Nie b膮d藕 z艂o艣liwy. - Ty zawsze si臋 z niej nabijasz. 160 00:11:43,920 --> 00:11:46,520 Udajesz Tony'ego Montan臋, Gordon? 161 00:11:46,600 --> 00:11:51,120 Numer z Kajmanami by艂 passe, zanim jeszcze wszed艂em do gry. 162 00:11:51,200 --> 00:11:53,400 To jak sobie radzisz? 163 00:11:53,520 --> 00:11:56,720 Wchodzisz do banku i m贸wisz: "chcia艂bym dokona膰 wp艂aty"? 164 00:11:56,800 --> 00:12:02,320 Moje pieni膮dze przechodz膮 przez dark net i wracaj膮 czystsze ni偶 majtki zakonnicy. 165 00:12:02,400 --> 00:12:05,200 A propos - op艂aca ci si臋 ten interes? 166 00:12:05,320 --> 00:12:06,400 呕artujesz? 167 00:12:07,600 --> 00:12:10,800 Majtki tylko w tym pokoju s膮 warte 4900. 168 00:12:11,520 --> 00:12:16,320 - Robi臋 kilka takich tygodniowo. - Majtki dla zbocze艅c贸w, co za 艣wiat. 169 00:12:16,920 --> 00:12:20,400 Ale podziwiam ci臋 za to, 偶e znalaz艂e艣 sobie nisz臋. 170 00:12:21,400 --> 00:12:22,400 Podoba ci si臋? 171 00:12:23,320 --> 00:12:24,520 Nie wiem... 172 00:12:25,520 --> 00:12:26,320 Dziwne. 173 00:12:26,320 --> 00:12:27,920 To jest sztuka. 174 00:12:28,800 --> 00:12:32,520 Mojej klientce brakowa艂o got贸wki, wi臋c da艂a mi to. 175 00:12:33,000 --> 00:12:34,720 Prowadzisz teraz lombard? 176 00:12:34,720 --> 00:12:37,200 Ile to jest warte, p贸艂 blanta? 177 00:12:38,120 --> 00:12:40,920 45 kawa艂k贸w. 178 00:12:41,000 --> 00:12:42,720 Pieprzenie! 179 00:12:42,800 --> 00:12:46,720 Ta dziewczyna, Patrice, traktuje sztuk臋 powa偶nie. 180 00:12:48,800 --> 00:12:49,920 Gdzie ona jest? 181 00:12:50,000 --> 00:12:51,320 Na mie艣cie. 182 00:12:59,120 --> 00:13:00,800 Widz臋 ci臋 Partice. 183 00:13:02,520 --> 00:13:03,800 Tak, dziewczyno. 184 00:13:04,800 --> 00:13:06,120 Widz臋 ci臋. 185 00:13:29,520 --> 00:13:30,720 S艂ucham? 186 00:13:30,800 --> 00:13:36,320 Nie wiadomo, czy otwarte czy zamkni臋te. Mo偶e zwi膮zali ci臋 na zapleczu? 187 00:13:36,320 --> 00:13:37,720 Dam ci biznesow膮 rad臋: 188 00:13:37,800 --> 00:13:42,400 zainwestuj w tak膮 odwracan膮 tabliczk臋, "otwarte/zamkni臋te". 189 00:13:42,520 --> 00:13:46,320 Wybulisz dziewi臋膰 dolar贸w i jeszcze odpiszesz sobie od podatku. 190 00:13:46,400 --> 00:13:48,600 Wr贸c臋, jak b臋dziesz mia艂 pytania o sztuk臋. 191 00:13:48,720 --> 00:13:50,200 Patrice, prawda? 192 00:13:53,800 --> 00:13:56,520 Owszem, mam kilka pyta艅. 193 00:13:58,720 --> 00:14:00,320 Jeden z twoich... 194 00:14:00,320 --> 00:14:03,800 kolekcjoner贸w pokazywa艂 mi taki obraz. 195 00:14:03,920 --> 00:14:06,720 - Kt贸ry kolekcjoner? - M贸j dobry przyjaciel. 196 00:14:09,120 --> 00:14:11,720 Jaki rodzaj sztuki ci臋 interesuje? 197 00:14:12,720 --> 00:14:17,720 Szczerze m贸wi膮c, nie chc臋 kupowa膰 偶adnej sztuki... 198 00:14:18,320 --> 00:14:19,920 Chc臋 j膮 sprzedawa膰. 199 00:14:21,920 --> 00:14:24,000 - Kiedy Nate pokaza艂 mi... - Nate? 200 00:14:24,920 --> 00:14:26,000 Tak. 201 00:14:26,120 --> 00:14:29,800 Nate, perfumer majtek, projektant. 202 00:14:29,920 --> 00:14:31,720 Robimy razem interesy. 203 00:14:32,320 --> 00:14:35,320 Wspomina艂, 偶e masz problem z pieni臋dzmi. 204 00:14:35,320 --> 00:14:37,320 Nie ma si臋 czego wstydzi膰. 205 00:14:37,400 --> 00:14:42,120 Wyp艂acalno艣膰 to problem, z kt贸rym boryka si臋 wielu m艂odych przedsi臋biorc贸w. 206 00:14:42,120 --> 00:14:43,120 Biorczy艅. 207 00:14:43,200 --> 00:14:45,120 To nie twoja sprawa. 208 00:14:45,200 --> 00:14:49,720 Teraz nie, ale my艣l臋, 偶e mogliby艣my sobie pom贸c. 209 00:14:49,720 --> 00:14:51,520 Nie jestem zainteresowana. 210 00:14:51,520 --> 00:14:56,720 A gdybym ci powiedzia艂, 偶e mam cenne dzie艂o, kt贸re chcia艂bym sprzeda膰? 211 00:14:56,720 --> 00:15:00,920 K艂opot w tym, 偶e zupe艂nie nie znam si臋 212 00:15:01,000 --> 00:15:04,720 na machinacjach finansowych 艣wiata sztuki... 213 00:15:05,520 --> 00:15:09,600 Jednak odnosz膮ca sukcesy w艂a艣cicielka galerii, taka jak ty, 214 00:15:09,800 --> 00:15:13,600 na pewno zna wszystkie kruczki prawne... 215 00:15:15,200 --> 00:15:19,720 Proponuj臋 wi臋c, 偶e przeka偶臋 ci pewien obraz 216 00:15:19,800 --> 00:15:22,120 i dam ci za niego pieni膮dze. 217 00:15:22,800 --> 00:15:27,200 Ty wystawisz mi czek, a przy okazji zainkasujesz niez艂膮 prowizj臋. 218 00:15:27,320 --> 00:15:30,200 Za艂atwisz formalno艣ci ksi臋gowe, 219 00:15:30,320 --> 00:15:33,320 偶eby wszystko by艂o dopi臋te na ostatni guzik... 220 00:15:33,920 --> 00:15:38,120 Bo chc臋, 偶eby ca艂a transakcja by艂a w porz膮dku. 221 00:15:38,200 --> 00:15:40,400 Tak, 偶e mucha nie siada. 222 00:15:40,520 --> 00:15:44,600 呕eby by艂a czysta, jak to m贸wi膮. Jak w pralni. 223 00:15:44,720 --> 00:15:48,120 T艂umaczysz mi, na czym polega pranie brudnych pieni臋dzy? 224 00:15:48,200 --> 00:15:50,800 Sk膮d! Po prostu potrzebuj臋 eksperta 225 00:15:50,920 --> 00:15:54,120 do szalenie delikatnej transakcji biznesowej, 226 00:15:54,200 --> 00:15:57,520 a wsp贸lny znajomy zasugerowa艂 mi, 偶ebym skontaktowa艂 si臋 z tob膮 227 00:15:57,520 --> 00:16:03,200 w celu pozyskania twojej wiedzy. Chc臋 ci臋 zatrudni膰 jako konsultantk臋. 228 00:16:05,120 --> 00:16:07,120 Dzi臋kuj臋, nie skorzystam. 229 00:16:09,600 --> 00:16:11,920 - Jeste艣 pewna? - Tak. 230 00:16:15,000 --> 00:16:18,800 W porz膮dku, nie b臋d臋 ci臋 zanudza艂 d艂ug膮 gadk膮. 231 00:16:21,800 --> 00:16:27,000 Fiutka mam wprawdzie nieobrzezanego, ale piek臋 najlepsze bia艂ysy w mie艣cie. 232 00:16:27,120 --> 00:16:30,920 I b臋d臋 mia艂 dla ciebie 艣wie偶e, kiedy zmienisz zdanie. 233 00:16:32,720 --> 00:16:34,000 Dzi臋kuj臋. 234 00:17:10,120 --> 00:17:12,720 Ile za te g贸wnomazy? 235 00:17:12,800 --> 00:17:15,600 Ma艂e kosztuj膮 75 tysi臋cy. 236 00:17:15,720 --> 00:17:18,200 Swoich jajeczek ju偶 nie sprzedam. 237 00:17:18,320 --> 00:17:20,320 Reklamuj膮 je na uniwerku. 238 00:17:22,000 --> 00:17:25,000 Nie powiedzia艂a艣, 偶e Mae Li pracuje z Anik膮! 239 00:17:25,120 --> 00:17:27,000 Nawet nie wiem, kto to jest. 240 00:17:27,120 --> 00:17:31,520 Ta w okularach. Doradza topowym artystom. 241 00:17:31,600 --> 00:17:35,400 Pami臋tasz, jak syn afryka艅skiego dyktatora kupi艂 loft w Tribece? 242 00:17:35,520 --> 00:17:38,320 Zgadnij, kto mu doradza艂 w sprawie wystroju. 243 00:17:40,120 --> 00:17:41,200 Cze艣膰, Anika. 244 00:17:42,120 --> 00:17:44,720 Patrice, co za mi艂a niespodzianka. 245 00:17:44,800 --> 00:17:46,600 Wys艂a艂a艣 mi zaproszenie. 246 00:17:46,720 --> 00:17:48,800 Pi臋kny design. 247 00:17:48,920 --> 00:17:50,200 Dzi臋kuj臋. 248 00:17:50,320 --> 00:17:52,920 Patrice Capullo, galeria Program. 249 00:17:52,920 --> 00:17:54,120 Mae Li. 250 00:17:55,200 --> 00:17:59,800 Mae znalaz艂a ju偶 domy dla niekt贸rych prac Vincenta. 251 00:18:00,200 --> 00:18:03,120 - U syna dyktatora? - Nie, u Briana Prithcharda. 252 00:18:03,120 --> 00:18:07,120 Jego ojciec wynalaz艂 cewk臋, kt贸ra nagrzewa si臋 podczas wapowania. 253 00:18:07,200 --> 00:18:09,400 Jest wielkim fanem Vincenta. 254 00:18:09,520 --> 00:18:12,520 Kaza艂 kupi膰 co艣 dla siebie, dla 偶ony i dla c贸rek. 255 00:18:12,600 --> 00:18:13,520 S艂odziak. 256 00:18:13,520 --> 00:18:19,000 - Jurij Iwanowicz te偶 da艂 si臋 nam贸wi膰. - A co wynalaz艂? 257 00:18:19,120 --> 00:18:24,000 Jest najwi臋kszym handlarzem broni膮 na Ukrainie i wielbicielem postmodernizmu. 258 00:18:24,120 --> 00:18:26,800 Za艂o偶臋 si臋, 偶e schrupa艂by Cindy Sherman. 259 00:18:28,720 --> 00:18:32,320 Jak to m贸wi膮 - pi臋kno tkwi w sztuce, nie w kolekcjonerze. 260 00:18:32,920 --> 00:18:38,320 Wci膮偶 sprzedaj臋 obrazy bogatym dupkom, ale licz臋 na klientel臋 podobn膮 do waszej. 261 00:18:38,400 --> 00:18:42,320 Amed jest gangsterem i nafciarzem. Znam takich wielu. 262 00:18:42,400 --> 00:18:45,200 - Szcz臋艣ciara. - On naprawd臋 zleca艂 zab贸jstwa. 263 00:18:45,320 --> 00:18:47,520 Patrzcie, kto przyszed艂. 264 00:18:48,320 --> 00:18:50,000 Galvinowie. 265 00:18:50,600 --> 00:18:53,720 - Moi ukochani kolekcjonerzy. - Fern? 266 00:18:55,000 --> 00:18:57,000 Witaj, Patrice. Mi艂o ci臋 widzie膰. 267 00:18:57,120 --> 00:18:58,400 Mo偶e zdj臋cie? 268 00:18:58,520 --> 00:19:02,400 Pewnie, 偶e tak. Chod藕. Na tle obrazu. 269 00:19:06,120 --> 00:19:06,920 Cudownie. 270 00:19:15,400 --> 00:19:17,520 Cipa. Przepraszam. 271 00:19:19,320 --> 00:19:23,800 Jestem bardzo wdzi臋czna za wszystko, co dla mnie zrobi艂a艣. 272 00:19:25,200 --> 00:19:28,320 Sze艣膰 lat pracowali艣my razem. 273 00:19:28,920 --> 00:19:32,200 Twoja tw贸rczo艣膰 kwit艂a. 274 00:19:34,400 --> 00:19:36,320 Rozwija艂y艣my si臋 razem. 275 00:19:37,920 --> 00:19:42,320 Potrzebuj臋 te偶 ciebie i twojej galerii, 偶eby si臋 rozwija膰. 276 00:19:45,200 --> 00:19:47,320 To si臋 nie sta艂o przypadkiem. 277 00:19:48,320 --> 00:19:52,320 Anika ma personel. Ma osob臋 do kontakt贸w z pras膮. 278 00:19:52,400 --> 00:19:55,400 A ja za艂atwiam recenzje, za kt贸re nie trzeba p艂aci膰. 279 00:19:55,520 --> 00:19:59,120 Nie chodzi tylko o recenzje, tak偶e o inne rzeczy. 280 00:19:59,600 --> 00:20:03,000 Na przyk艂ad o prawdziwe zaproszenia na otwarcie. 281 00:20:03,120 --> 00:20:07,000 Albo zorganizowanie kolacji po wernisa偶u, nie tylko drink贸w - 282 00:20:07,120 --> 00:20:09,520 takie rzeczy maj膮 znaczenie... 283 00:20:10,320 --> 00:20:11,800 Mo偶esz to zrobi膰? 284 00:20:15,920 --> 00:20:17,120 Tak. 285 00:20:17,120 --> 00:20:18,320 Mog臋. 286 00:20:19,920 --> 00:20:22,920 I oczywi艣cie, takie rzeczy maj膮 znaczenie. 287 00:20:22,920 --> 00:20:28,320 Nie chcia艂am nic m贸wi膰, poniewa偶 galeria przechodzi pewne zmiany. 288 00:20:28,320 --> 00:20:29,800 Mamy nowego... 289 00:20:37,320 --> 00:20:39,720 Musisz tylko ze mn膮 zosta膰. 290 00:21:18,600 --> 00:21:20,920 Zmienili艣my zdanie? 291 00:21:21,320 --> 00:21:23,200 Tak. Gdzie ten obraz? 292 00:21:23,320 --> 00:21:27,720 - Czy to konieczne? - Owszem. Musz臋 co艣 sprzeda膰. 293 00:21:28,320 --> 00:21:31,120 - Czy to nie mo偶e by膰 cokolwiek? - Nie. 294 00:21:32,200 --> 00:21:35,800 By艂 facet, kt贸ry domalowa艂 w膮sy Mona Lisie i nazwa艂 to sztuk膮. 295 00:21:35,920 --> 00:21:41,120 Marcel Duchamp, ale ja musz臋 mie膰 obraz do skatalogowania. 296 00:21:42,720 --> 00:21:44,720 Mo偶e to by膰 co艣, co ju偶 masz? 297 00:21:44,800 --> 00:21:48,200 Mam sprzeda膰 dzie艂o jakiego艣 artysty i nie zap艂aci膰? 298 00:21:48,320 --> 00:21:49,400 Tak. 299 00:21:49,520 --> 00:21:54,800 Mia艂by艣 wtedy problemy z zalegalizowaniem transakcji, a tego chyba nie chcemy? 300 00:21:54,920 --> 00:21:56,800 Masz ca艂kowit膮 racj臋, 301 00:21:56,920 --> 00:22:01,200 dlatego zadzwoni臋 do mojego cz艂owieka, 偶eby co艣 namalowa艂. 302 00:22:01,720 --> 00:22:03,920 Olej, akryl czy akwarela? 303 00:22:04,000 --> 00:22:07,000 Przygotowa艂em si臋, bo wiedzia艂em, 偶e przyjdziesz. 304 00:22:07,120 --> 00:22:08,320 Imponuj膮ce. 305 00:22:08,320 --> 00:22:10,320 Co jest teraz na topie? 306 00:22:12,200 --> 00:22:13,920 Co namalowa膰? 307 00:22:14,000 --> 00:22:17,720 Mam to w dupie. Cokolwiek przyjdzie ci do g艂owy. 308 00:22:17,800 --> 00:22:20,600 - Pizz臋, jestem g艂odny.- Do kurwy n臋dzy! 309 00:22:21,600 --> 00:22:23,000 Ty dupku! 310 00:22:23,120 --> 00:22:24,720 Ja jestem dupkiem? 311 00:22:24,720 --> 00:22:29,120 Czy ten, kt贸ry ka偶e mi malowa膰 jakie艣 g贸wno? 312 00:22:29,120 --> 00:22:32,920 - Nie jestem pieprzonym artyst膮. - Chcesz zarabia膰 pieni膮dze? 313 00:22:32,920 --> 00:22:37,600 - To we藕 co艣 namaluj! - Dobra, namaluj臋! 314 00:22:38,200 --> 00:22:39,520 Ciul. 315 00:22:53,320 --> 00:22:56,200 Co to za bzdury, o kt贸re prosisz mojego ojca? 316 00:22:56,320 --> 00:22:59,800 Przepraszam za pr贸b臋 poszerzenia naszych horyzont贸w. 317 00:22:59,920 --> 00:23:03,520 Chyba nie zaszkodzi, je艣li dodamy odrobin臋 wyrafinowania; 318 00:23:03,600 --> 00:23:06,120 odrobin臋 klasy do naszego biznesu? 319 00:23:06,920 --> 00:23:11,320 Wprawdzie moja rodzina nie odr贸偶nia艂a kultury od peklowanej wo艂owiny, 320 00:23:11,320 --> 00:23:17,320 ale tw贸j ojciec i ty pochodzicie z Europy. Tam co drugi budynek to muzeum. 321 00:23:17,400 --> 00:23:18,800 Do rzeczy. 322 00:23:19,400 --> 00:23:23,600 Ja si臋 tylko o nas troszcz臋. Nie chc臋, 偶eby艣my sko艅czyli jak Lyle. 323 00:23:23,720 --> 00:23:26,920 Pewnie ten irlandzki 艣wir zdj膮艂 w ko艅cu kurtk臋. 324 00:23:27,000 --> 00:23:31,720 Twierdz臋 tylko, 偶e w dzisiejszych czasach ostro偶no艣ci nigdy za wiele. 325 00:23:31,720 --> 00:23:33,520 I maj膮c to na uwadze... 326 00:23:34,920 --> 00:23:40,400 Je艣li kto艣 ma ma艂y problem, kt贸rym powinien zaj膮膰 si臋 nasz ch艂opczyk, 327 00:23:40,520 --> 00:23:45,000 to komu艣 takiemu sugeruj臋, 偶eby kupi艂 sztuk臋. 328 00:23:45,400 --> 00:23:46,800 Sztuk臋? 329 00:23:46,920 --> 00:23:48,120 Tak. 330 00:23:49,000 --> 00:23:53,800 Co ty do cholery wiesz o sztuce? Do jakiej szko艂y artystycznej chodzi艂e艣? 331 00:23:53,920 --> 00:23:57,320 Wiesz, kto chodzi艂 do szko艂y artystycznej? 332 00:23:57,400 --> 00:24:01,400 Hitler. Chcesz by膰 artyst膮, to nim jeste艣! 333 00:24:01,520 --> 00:24:05,520 To nie to samo, co m贸wi膰, 偶e jest lekarzem, prawnikiem czy kim艣 powa偶nym. 334 00:24:05,600 --> 00:24:06,920 Artyst膮. 335 00:24:08,400 --> 00:24:09,600 Jeste艣 kretynem. 336 00:24:09,720 --> 00:24:13,600 Sko艅czonym idiot膮, udawanym 呕ydem i niedorozwojem. I kretynem. 337 00:24:15,400 --> 00:24:17,120 Kto za to zap艂aci? 338 00:24:18,320 --> 00:24:22,920 Ju偶 m贸j pi臋ciolatek lepiej maluje. Palcami. 339 00:24:23,400 --> 00:24:26,720 I to jest w艂a艣nie pi臋kne, ty pieprzony kretynie. 340 00:24:26,720 --> 00:24:29,920 Pami臋tasz jak Dave Pollock pr贸bowa艂 pra膰 brudn膮 kas臋 341 00:24:30,000 --> 00:24:33,200 w komisie samochodowym swojego te艣cia? 342 00:24:33,320 --> 00:24:35,800 Tak. Wszyscy za to zabulili. 343 00:24:35,920 --> 00:24:39,320 Bo nawet te szumowiny ze skarb贸wki wiedzia艂y, 344 00:24:39,400 --> 00:24:42,920 偶e te jego g贸wniane samochody nie by艂y warte pieni臋dzy, 345 00:24:42,920 --> 00:24:44,720 kt贸re pr贸bowa艂 przepchn膮膰. 346 00:24:44,800 --> 00:24:46,320 Ale sztuka - 347 00:24:47,000 --> 00:24:53,000 ta szpetna dupa, kt贸ra wygl膮da, jakby papa Smerf mia艂 ostr膮 biegunk臋 348 00:24:53,120 --> 00:24:57,200 i zapomnia艂 si臋 podetrze膰 - mo偶e si臋 sprzeda膰 za milion dolar贸w... 349 00:24:57,320 --> 00:25:00,400 I nikt nawet nie mrugnie okiem. 350 00:25:02,720 --> 00:25:06,000 Tak wi臋c od dzi艣, kiedy trafi si臋 nam interes, 351 00:25:06,120 --> 00:25:09,520 to zamiast posy艂a膰 cz艂owieka z torb膮 pieni臋dzy... 352 00:25:10,600 --> 00:25:12,720 i to jest dobra wiadomo艣膰... 353 00:25:13,200 --> 00:25:17,120 b臋d膮 wypisywa膰 czek na eleganck膮, 354 00:25:17,720 --> 00:25:20,320 luksusow膮 i wykwintn膮 galeri臋 sztuki, 355 00:25:20,400 --> 00:25:23,720 kt贸r膮 prowadzi szalenie wyrafinowana m艂oda dama... 356 00:25:23,800 --> 00:25:28,320 Zainkasuje ona dla siebie pewn膮 cz臋艣膰, a nam... 357 00:25:29,000 --> 00:25:33,400 wystawi pi臋kny, czysty czek. 358 00:25:45,600 --> 00:25:49,200 Ale paskudny wyrzyg. 359 00:25:49,320 --> 00:25:53,000 Nie. Ma swoj膮 estetyk臋. 360 00:25:57,400 --> 00:26:01,200 Za to ja mam kilka obrazk贸w, kt贸re ci si臋 spodobaj膮. 361 00:26:18,520 --> 00:26:20,320 Na kogo mam...? 362 00:26:20,400 --> 00:26:25,320 Fundusz powierniczy Andreja Gorlicha. 363 00:26:31,920 --> 00:26:33,520 To co dalej? 364 00:26:34,520 --> 00:26:38,200 Wystawiam faktur臋, umieszczam prac臋 w bazie danych i... 365 00:26:39,520 --> 00:26:42,800 - Jak nazywa si臋 artysta? - Nie pomy艣leli艣my o tym. 366 00:26:42,920 --> 00:26:49,120 Tylko bez nudnych pseudonim贸w, jak Balthus lub Beskeya. 367 00:26:50,400 --> 00:26:51,800 Bagman. 368 00:26:53,800 --> 00:26:54,920 Tak. 369 00:26:56,120 --> 00:26:57,800 Niech b臋dzie. W porz膮dku? 370 00:26:58,920 --> 00:27:03,120 W jak najlepszym. Czysty jak komisja zdrowia. 371 00:27:06,320 --> 00:27:07,920 Idealna para. 372 00:27:23,800 --> 00:27:26,800 Klimatyzator. 艁膮czy si臋 z internetem. 373 00:27:26,920 --> 00:27:28,320 Super. 374 00:27:28,320 --> 00:27:33,720 Idziemy na zbi贸rk臋 Fundacji Rze藕by. Mamy najlepszy stolik obok najbogatszych 375 00:27:33,800 --> 00:27:37,120 i najbardziej irytuj膮cych kolekcjoner贸w w historii. 376 00:27:37,200 --> 00:27:40,720 Czy偶by zmar艂 jaki艣 krewny i zostawi艂 ci pieni膮dze? 377 00:27:41,400 --> 00:27:44,000 - Sprzeda艂am obraz. - Jaki? 378 00:27:44,120 --> 00:27:48,320 Kupi艂am go wcze艣niej za po艣rednictwem osoby trzeciej. 379 00:27:48,400 --> 00:27:50,320 Ale czyja to praca? 380 00:27:50,400 --> 00:27:53,520 Zaproszenia na dzi艣 wiecz贸r. Najlepsze miejsca. 381 00:27:53,520 --> 00:27:57,920 - Siedzenia? Liczba mnoga? - Tak. Mnoga. 382 00:27:58,000 --> 00:28:02,720 Chyba, 偶e nie chcesz siedzie膰 obok kogo艣, komu grozi przekwitanie. 383 00:28:02,800 --> 00:28:05,720 My艣l臋, 偶e jestem bezpieczna. Dzi臋kuj臋! 384 00:28:17,120 --> 00:28:18,800 Alkohol dostaj膮 za darmo, 385 00:28:18,920 --> 00:28:23,720 bo podobno winnice bij膮 si臋 o to, 偶eby to w艂a艣nie ich wino serwowali. 386 00:28:23,800 --> 00:28:27,200 Skoro tak, to uhonorujmy ich prac臋. 387 00:28:32,200 --> 00:28:34,920 O kurwa! Kimono. 388 00:28:36,320 --> 00:28:40,920 Jedynym, co lubi艂am bardziej od "Klubu opiekunek", by艂y jej recenzje. 389 00:28:41,000 --> 00:28:43,720 Kiedy si臋 masturbuj臋, my艣l臋 o Maxine Woods, 390 00:28:43,800 --> 00:28:46,520 kt贸ra daje naszej galerii ca艂膮 stron臋. 391 00:28:47,200 --> 00:28:49,200 W niedzielnym wydaniu. 392 00:28:49,600 --> 00:28:52,200 - Wygrywasz - kieliszek wina? - Dwa! 393 00:29:04,920 --> 00:29:09,400 Pan doktor i pani Galvin, jak mi艂o was widzie膰. 394 00:29:09,520 --> 00:29:14,520 Nie spodziewali艣my si臋 ciebie, kochanie. Anika m贸wi艂a, 偶e raczej nie... 395 00:29:14,520 --> 00:29:16,320 O, w艂a艣nie jest. 396 00:29:18,600 --> 00:29:21,200 - Towarzyszysz komu艣? - Wyborne. 397 00:29:21,320 --> 00:29:24,720 Odwo艂ali mi spotkanie, wi臋c postanowi艂y艣my przyj艣膰. 398 00:29:24,800 --> 00:29:25,720 My? 399 00:29:25,800 --> 00:29:28,120 Nie przejmujcie si臋 mn膮. Dla ciebie. 400 00:29:28,200 --> 00:29:31,000 - Leslie, pami臋tasz Galvin贸w? - Oczywi艣cie. 401 00:29:31,120 --> 00:29:34,600 Uwielbiam pa艅stwa kolekcj臋, zw艂aszcza prace Fern Davis. 402 00:29:34,720 --> 00:29:36,200 Moja sta偶ystka. 403 00:29:37,600 --> 00:29:40,520 Mi艂o, 偶e szefowa zabra艂a ci臋 na takie wydarzenie. 404 00:29:40,600 --> 00:29:42,120 A gdzie tw贸j asystent? 405 00:29:42,120 --> 00:29:46,920 B艂aga艂am go, 偶eby przyszed艂, ale kieruje naszym nowym dzia艂em NFT, 406 00:29:46,920 --> 00:29:48,520 wi臋c musia艂 zosta膰. 407 00:29:48,600 --> 00:29:51,800 Nowa ba艅ka na rynku, syn Mayera to kupi艂. 408 00:29:51,920 --> 00:29:55,120 Cudownie was widzie膰. 409 00:29:55,120 --> 00:29:59,800 Wybacz, ale od d艂u偶szego czasu nie widzia艂am ci臋 na 偶adnym wydarzeniu. 410 00:29:59,920 --> 00:30:03,720 - S膮dzi艂am, 偶e dzi艣 te偶 nie przyjdziesz. - Niespodzianki s膮 mi艂e. 411 00:30:03,720 --> 00:30:06,720 My艣la艂am, 偶e galeria 艣rednio sobie radzi, odk膮d... 412 00:30:06,720 --> 00:30:10,520 Patrice zawar艂a ogromn膮 transakcj臋 i sprzeda艂a obraz Bagmana. 413 00:30:14,200 --> 00:30:18,600 To jaki艣 podgatunek Pictures Generation Movement? 414 00:30:18,720 --> 00:30:23,000 To rodzaj surowej sztuki wsp贸艂czesnej po艂膮czonej 415 00:30:23,120 --> 00:30:25,520 z miejsk膮 wra偶liwo艣ci膮 i estetyk膮 low-fi. 416 00:30:25,520 --> 00:30:29,800 Mog臋 wam pokaza膰, mam to na Art Binderze. Potrzymaj to. 417 00:30:34,320 --> 00:30:35,600 To ten. 418 00:30:36,720 --> 00:30:38,320 - Jest taki... - Brzydki. 419 00:30:38,400 --> 00:30:39,320 Ozdobny. 420 00:30:39,320 --> 00:30:42,920 Ten artysta nie ma tak wyrafinowanego stylu, do jakiego przywykli艣cie, 421 00:30:43,000 --> 00:30:47,600 ale niekt贸rzy kolekcjonerzy sk艂aniaj膮 si臋 ku dzie艂om bardziej niemodnym. 422 00:30:47,720 --> 00:30:50,120 M贸wisz, 偶e ju偶 si臋 sprzeda艂? 423 00:30:50,120 --> 00:30:52,000 Mo偶e jest w zawieszeniu? 424 00:30:52,120 --> 00:30:53,800 艢wietnie ci w tym kolorze. 425 00:30:53,920 --> 00:30:56,520 Sprzeda艂 si臋, tak. 426 00:30:57,320 --> 00:30:58,120 Za? 427 00:30:58,200 --> 00:30:59,720 150 tysi臋cy. 428 00:30:59,800 --> 00:31:03,200 Nie za du偶o jak na pocz膮tkuj膮cego artyst臋? 429 00:31:03,320 --> 00:31:04,920 Zajmijmy miejsca. 430 00:31:05,000 --> 00:31:07,920 Siedzimy przy stoliku pi膮tym. A ty na podium? 431 00:31:09,400 --> 00:31:11,400 Przy stoliku 35. 432 00:31:14,000 --> 00:31:15,400 Idziemy? 433 00:31:16,800 --> 00:31:18,720 Wezm臋 to. Dzi臋kuj臋. 434 00:31:19,320 --> 00:31:23,320 Zapytam potem Matthew, co Anika powiedzia艂a po tym wszystkim. 435 00:31:23,400 --> 00:31:28,120 - Sk膮d tyle wiesz o tej sprzeda偶y? - Ka偶esz mi aktualizowa膰 baz臋 danych. 436 00:31:28,200 --> 00:31:30,600 Kiedy zeskanowa艂a艣 j膮 do Artbindera? 437 00:31:30,720 --> 00:31:33,320 Nie by艂o z tym zbyt wiele roboty. 438 00:31:33,320 --> 00:31:38,320 W porz膮dku, ale czy ta informacja mo偶e na razie zosta膰 mi臋dzy nami? 439 00:31:39,120 --> 00:31:41,720 To najwi臋ksza transakcja, jaka ci si臋 trafi艂a! 440 00:31:41,720 --> 00:31:45,320 Artysta jest bardzo skryty i nie zna mnie zbyt dobrze, 441 00:31:45,400 --> 00:31:49,520 staramy si臋 zbudowa膰 zaufanie mi臋dzy dilerem a artyst膮. 442 00:31:50,320 --> 00:31:52,600 W porz膮dku, przepraszam. 443 00:31:52,720 --> 00:31:55,600 Musimy kontrolowa膰 jego wej艣cie na rynek. 444 00:31:55,720 --> 00:31:58,400 Zbyt szybka ekspozycja mo偶e by膰... 445 00:31:59,720 --> 00:32:01,120 szkodliwa. 446 00:32:12,200 --> 00:32:15,800 Przykro mi, nie mamy 偶adnych dost臋pnych prac Bagmana. 447 00:32:31,200 --> 00:32:33,120 Rewolucja w sztuce? 448 00:32:39,920 --> 00:32:43,400 Nie ma listy oczekuj膮cych, bo nie ma na co czeka膰. 449 00:32:52,600 --> 00:32:55,120 Wszystko odbywa si臋 cichaczem. 450 00:32:55,120 --> 00:32:58,200 - Niesamowite. - Patrice dziwnie si臋 zachowuje. 451 00:32:58,320 --> 00:33:01,920 Bo jest dziwna. Kto rezygnuje z Sebastiana Stone'a? 452 00:33:03,400 --> 00:33:04,720 Musz臋 ko艅czy膰. 453 00:33:04,800 --> 00:33:06,120 Co powiedzia艂a? 454 00:33:06,520 --> 00:33:09,520 Nie zwracaj膮 pieni臋dzy, by艂a艣 um贸wiona na ca艂膮 wizyt臋. 455 00:33:09,600 --> 00:33:12,600 Nie m贸wi臋 o akupunkturze, tylko o Bagmanie! 456 00:33:12,720 --> 00:33:15,600 Leslie nic nie wie, wszystko za艂atwia Patrice. 457 00:33:15,720 --> 00:33:20,400 Nikt go艣cia nie zna, za to ca艂y 艣wiat chce mie膰 jego obrazy: 458 00:33:20,520 --> 00:33:24,000 - Pary偶, Mediolan, Watykan... - Wiem, dzi臋kuj臋! 459 00:33:24,800 --> 00:33:28,320 Przynie艣 mi zielony sok. Roots 3,5. 460 00:33:28,920 --> 00:33:31,120 Oczywi艣cie, w ko艅cu od tego jestem. 461 00:33:33,920 --> 00:33:37,920 Patrice jest za g艂upia, 偶eby dzia艂a膰 na tak wielk膮 skal臋. 462 00:33:38,520 --> 00:33:42,200 M贸wimy o kobiecie, kt贸ra w膮cha艂a krewetki na gali. 463 00:33:44,800 --> 00:33:46,320 No w艂a艣nie... 464 00:33:46,920 --> 00:33:51,000 To Figure Forty. G艂upi blog o sztuce, kt贸rego nikt nawet nie czyta. 465 00:33:51,120 --> 00:33:54,920 Czego nie zrozumia艂a艣, kiedy kaza艂am ci zachowa膰 to dla siebie? 466 00:33:55,000 --> 00:33:58,120 Mo偶e mam zrobi膰 z tego mema? 467 00:33:58,200 --> 00:34:01,720 Do kurwy n臋dzy, mamy przesta膰 o tym rozmawia膰! 468 00:34:02,520 --> 00:34:06,120 Po raz pierwszy, odk膮d tu jestem, mamy 艣wietnego artyst臋 469 00:34:06,200 --> 00:34:08,120 i nie mo偶emy o tym rozmawia膰? 470 00:34:08,120 --> 00:34:11,720 Wychodz臋 na idiotk臋, bo nic nie wiem o naszym najlepszym malarzu. 471 00:34:11,800 --> 00:34:13,720 Po prostu k艂am. 472 00:34:13,800 --> 00:34:16,520 Powiedzia艂a dilerka, kt贸ra porzuci艂a Stone'a. 473 00:34:16,600 --> 00:34:18,720 To nie ma nic do rzeczy! 474 00:34:18,800 --> 00:34:23,000 Po prostu masz nic nie m贸wi膰 o Bagmanie. 475 00:34:23,120 --> 00:34:24,320 To moja dzia艂ka! 476 00:34:24,400 --> 00:34:28,000 To dlaczego za ka偶dym razem, kiedy dzwoni telefon 477 00:34:28,120 --> 00:34:31,720 i kto艣 wciska nam pieni膮dze za Bagmana, ka偶esz mi si臋 z nim u偶era膰? 478 00:34:31,800 --> 00:34:34,800 - Odbierz telefon. - 呕eby robi膰 z siebie idiotk臋? 479 00:34:34,920 --> 00:34:37,920 Niewa偶ne, co powiem, wyjdzie na to samo. 480 00:34:38,000 --> 00:34:41,320 Odbieranie telefon贸w to tw贸j obowi膮zek. 481 00:34:41,400 --> 00:34:43,320 Czego si臋 tak boisz? 482 00:34:45,120 --> 00:34:49,920 Anika rozpowiada, 偶e boisz si臋 sukcesu, dlatego odprawi艂a艣 Sebastiana. 483 00:34:50,400 --> 00:34:54,400 Sta艂 si臋 gwiazd膮 i nie mog艂a艣 sobie z tym poradzi膰. 484 00:34:54,520 --> 00:34:58,720 Mo偶e spieprzy艂a艣 swoj膮 szans臋, bo chcesz prowadzi膰 ma艂膮 galeri臋. 485 00:34:58,720 --> 00:34:59,720 Ale nie ja. 486 00:35:01,920 --> 00:35:05,800 Nie odprawi艂am Sebastiana dlatego, 偶e nie mog艂am sobie z tym poradzi膰, 487 00:35:05,920 --> 00:35:07,920 ale dlatego, 偶e nie chcia艂am! 488 00:35:07,920 --> 00:35:12,520 Tak, jest utalentowanym artyst膮, ale jest te偶 mizoginiczn膮 艣wini膮, 489 00:35:12,600 --> 00:35:17,120 kt贸ra n臋ka艂a mnie, moj膮 asystentk臋, graficzki i ich matki. 490 00:35:17,920 --> 00:35:20,520 Wi臋c powiedz to ludziom. 491 00:35:21,600 --> 00:35:24,200 Sebastian nadal zarabia du偶o pieni臋dzy. 492 00:35:24,320 --> 00:35:29,400 A kiedy generujesz du偶膮 sprzeda偶, masz moc kontrolowania narracji. 493 00:35:29,520 --> 00:35:34,800 Racja. Ale skoro masz teraz Bagmana, to chyba odzyska艂a艣 w艂adz臋? 494 00:35:49,920 --> 00:35:54,200 - Czy ja ci臋 nadchodz臋 w miejscu pracy? - Tak si臋 poznali艣my. 495 00:35:54,320 --> 00:35:56,120 No dobrze, o co chodzi? 496 00:35:56,200 --> 00:35:58,800 - Potrzebuj臋 obrazu. - Jeden tygodniowo. 497 00:35:58,920 --> 00:36:04,720 To dla prawdziwego kolekcjonera, 275 tysi臋cy dolar贸w. 498 00:36:04,800 --> 00:36:08,120 - 10 % dla mnie. - Nie wciskaj kitu, co to za przekr臋t? 499 00:36:08,200 --> 00:36:12,520 呕aden. Legalny kolekcjoner chce kupi膰 dzie艂o wschodz膮cego artysty. 500 00:36:12,600 --> 00:36:15,720 Kto tyle p艂aci za co艣, czego nie widzia艂? 501 00:36:15,800 --> 00:36:21,120 - Kolekcjonerzy zawsze tak robi膮. - Kto p艂aci za tak szpetne g贸wna? 502 00:36:21,200 --> 00:36:24,520 Kolekcjonerzy nie kupuj膮 dzie艂 dlatego, 偶e im si臋 podobaj膮, 503 00:36:24,520 --> 00:36:29,520 ale dlatego, 偶e ich potrzebuj膮. Boj膮 si臋, 偶e kto艣 inny je zdob臋dzie. 504 00:36:29,520 --> 00:36:31,200 Tak kszta艂tuj膮 si臋 ceny. 505 00:36:32,000 --> 00:36:37,120 Sama co艣 namaluj. Je艣li uda ci si臋 to sprzeda膰, odpalisz nam dzia艂k臋. 506 00:36:37,120 --> 00:36:39,400 Kolekcjonerzy si臋 zorientuj膮. 507 00:36:41,320 --> 00:36:45,520 A zatem chcesz zajrze膰 do umys艂u artysty? 508 00:36:47,320 --> 00:36:50,200 Udzielasz dzi艣 wywiad贸w, Rembrancie? 509 00:36:52,800 --> 00:36:54,800 Ty namalowa艂e艣 te g贸wna? 510 00:36:54,920 --> 00:36:57,320 Mo偶emy sko艅czy膰 z tym okre艣leniem? 511 00:36:57,320 --> 00:37:00,920 Nie t艂umacz si臋. B臋dziemy mieli co艣 jutro. 512 00:37:05,920 --> 00:37:09,520 Kolejny b臋d臋 mia艂 dla ciebie za tydzie艅. 513 00:37:13,520 --> 00:37:14,600 W porz膮dku? 514 00:37:15,520 --> 00:37:17,600 Tak. Dzi臋ki. 515 00:37:21,800 --> 00:37:26,200 Doskonale. Jak zwykle, interesy z tob膮 to przyjemno艣膰. 516 00:37:26,320 --> 00:37:32,320 Nie jestem pewien, jak ma to wisie膰 - tak czy tak, sama si臋 zorientujesz. 517 00:37:50,720 --> 00:37:52,720 Co o tym s膮dzisz? 518 00:37:56,520 --> 00:37:58,000 Nie wiem. 519 00:38:00,320 --> 00:38:01,720 Te... 520 00:38:02,520 --> 00:38:04,320 k贸艂ka i te... 521 00:38:05,200 --> 00:38:08,200 wszystkie kwiatki. 522 00:38:08,920 --> 00:38:10,720 Co ta babka m贸wi? 523 00:38:13,400 --> 00:38:16,200 Odtwarza wspomnienia z dzieci艅stwa. 524 00:38:17,520 --> 00:38:23,000 Jej matka dawa艂a jej naklejk臋 za ka偶dym razem, kiedy dosta艂a dobr膮 ocen臋 w szkole. 525 00:38:23,120 --> 00:38:26,520 W swoich obrazach odtwarza tylko ich kszta艂ty. 526 00:38:30,720 --> 00:38:34,520 Wi臋c jak mam to zrozumie膰? Albo ktokolwiek inny? 527 00:38:36,120 --> 00:38:39,120 Nikt nie musi niczego rozumie膰. 528 00:38:40,520 --> 00:38:44,920 Twierdz臋 jedynie, 偶e dla tej artystki to nie tylko kszta艂ty. 529 00:38:45,800 --> 00:38:50,520 To wspomnienia, o kt贸rych mo偶na powiedzie膰, 偶e s膮 dla niej wa偶ne. 530 00:38:58,720 --> 00:39:03,000 A kiedy patrzysz na moje prace, mo偶esz co艣 o mnie powiedzie膰? 531 00:39:03,120 --> 00:39:06,520 Zajmuj臋 si臋 handlem sztuk膮, nie czytam w my艣lach. 532 00:39:07,400 --> 00:39:10,320 Sporo wiem o pracach Grace, 533 00:39:10,400 --> 00:39:13,400 bo znam jej 偶ycie. 534 00:39:14,720 --> 00:39:18,200 Ciebie prawie nie znam. 535 00:39:26,520 --> 00:39:29,920 A mo偶e nie chc臋, 偶eby ktokolwiek o mnie wiedzia艂? 536 00:39:31,320 --> 00:39:34,320 Kiedy tworzysz sztuk臋 w szczery spos贸b, 537 00:39:34,920 --> 00:39:38,200 ludzie zawsze si臋 czego艣 o tobie dowiaduj膮. 538 00:39:39,520 --> 00:39:44,920 To porypane, ale w pewnym sensie mamy t臋 sam膮 prac臋. 539 00:39:47,600 --> 00:39:51,920 Oboje sprzedajemy produkty, na kt贸re inni wydaj膮 fortun臋, 540 00:39:52,000 --> 00:39:56,120 poniewa偶 owe produkty sprawiaj膮, 偶e ludzie co艣 czuj膮. 541 00:39:57,320 --> 00:39:59,320 Co to ma wsp贸lnego ze mn膮? 542 00:40:00,320 --> 00:40:02,800 Jeste艣 dilerem narkotyk贸w, prawda? 543 00:40:10,120 --> 00:40:15,520 Zaczynam rozumie膰, dlaczego jest tak ceniony, ale si臋 nie ujawnia... 544 00:40:15,520 --> 00:40:22,000 Prostota jest tak obecna, 偶e z pocz膮tku prawie rozprasza. 545 00:40:22,120 --> 00:40:25,520 Doceni to wytrawny kolekcjoner z wyszkolonym okiem. 546 00:40:25,520 --> 00:40:28,400 - Kt贸re z nich s膮 dost臋pne? - 呕aden. 547 00:40:28,520 --> 00:40:30,520 - Naprawd臋? - Niestety. 548 00:40:30,600 --> 00:40:33,520 Rozmawia艂am z artyst膮 i z jego drug膮 galeri膮. 549 00:40:33,600 --> 00:40:38,000 Jest bardzo d艂uga lista oczekuj膮cych i kilka zlece艅. 550 00:40:39,320 --> 00:40:43,200 Zawsze wspierali艣my ciebie i wszystkich twoich artyst贸w. 551 00:40:43,720 --> 00:40:47,520 Wiem, 偶e powa偶ni i uznani kolekcjonerzy, tacy jak wy, 552 00:40:47,600 --> 00:40:52,200 rozumiej膮, 偶e w najlepszym interesie nas wszystkich le偶y wspieranie prac, 553 00:40:52,320 --> 00:40:55,320 kt贸re przyczyniaj膮 si臋 do rozwoju nie pojedynczego artysty, 554 00:40:55,400 --> 00:40:58,000 ale programu galerii. 555 00:41:00,120 --> 00:41:04,000 To mo偶e opowiesz nam wi臋cej o nowej pracy Grace. 556 00:41:55,000 --> 00:41:56,720 Gordon kaza艂 mi... 557 00:41:57,400 --> 00:41:58,400 Sko艅czy艂e艣? 558 00:41:59,520 --> 00:42:01,600 Daj mi jeszcze chwil臋. 559 00:42:27,320 --> 00:42:28,320 Co to jest? 560 00:42:32,720 --> 00:42:34,320 Co to, kurwa, jest? 561 00:42:34,720 --> 00:42:36,320 Jak to si臋 robi? 562 00:42:43,720 --> 00:42:46,800 Co艣 mnie w tym ekscytuje... 563 00:42:48,520 --> 00:42:50,120 Nawet przera偶a. 564 00:42:52,920 --> 00:42:55,200 Dlaczego mia艂oby ci臋 przera偶a膰? 565 00:42:58,600 --> 00:43:01,120 Ty mi powiedz, jeste艣 artyst膮. 566 00:43:05,320 --> 00:43:09,320 My艣lisz, 偶e Patrice przyk艂ada tak膮 sam膮 wag臋 do procesu tworzenia, 567 00:43:09,320 --> 00:43:12,720 jak do ko艅cowego produktu? Nikt ju偶 tak nie robi. 568 00:43:13,720 --> 00:43:17,000 Kolekcjonerzy po prostu odchodz膮 od zmys艂贸w. 569 00:43:17,120 --> 00:43:18,200 Kolekcjonerzy? 570 00:43:18,320 --> 00:43:20,720 Sprzeda艂a艣 tylko jeden m贸j obraz, 571 00:43:20,800 --> 00:43:23,800 a do tego go艣cia, o kt贸rym nawet nie s艂ysza艂am, 572 00:43:24,520 --> 00:43:28,800 - kolekcjonerzy ustawiaj膮 si臋 w kolejce! - Grace, zostaw nas na chwil臋. 573 00:43:28,920 --> 00:43:33,600 Przepraszam, organizujesz mu wernisa偶? Jest na li艣cie? Co? 574 00:43:35,320 --> 00:43:36,920 To ty jeste艣 Bagman? 575 00:43:38,520 --> 00:43:40,800 My艣lisz, 偶e o tobie nie wiedz膮? 576 00:43:40,920 --> 00:43:44,400 Leslie tr膮bi艂a o tobie na otwarciu Grey Pillar. 577 00:43:46,320 --> 00:43:50,600 Wi臋c to ty jeste艣 Bagmanem? 578 00:43:50,720 --> 00:43:53,320 Co o nim wiesz? 579 00:43:53,400 --> 00:43:54,600 Ja to za艂atwi臋. 580 00:43:54,720 --> 00:43:59,320 Nie wiedzia艂am, 偶e moja kariera a偶 tak ci przeszkadza. Pierdol si臋! 581 00:43:59,400 --> 00:44:01,120 Wyluzuj, suko. 582 00:44:04,120 --> 00:44:06,120 P贸藕niej porozmawiamy. 583 00:44:06,920 --> 00:44:08,200 Pieprz臋 to. 584 00:44:12,320 --> 00:44:16,600 Jeste艣 heteroseksualnym, bia艂ym m臋偶czyzn膮 uprawiaj膮cym kurewsko nudn膮 sztuk臋! 585 00:44:16,720 --> 00:44:22,000 Tworzysz bezpiecznie abstrakcje, pieprzone dekoracje 艣cienne! 586 00:44:22,120 --> 00:44:27,200 150 tysi臋cy za pierwsz膮 prac臋? To si臋 nadaje do Holiday Inn! 587 00:44:32,000 --> 00:44:35,120 Zapomnia艂em, 偶e mam adres e-mail, dop贸ki ta Hiszpanka 588 00:44:35,200 --> 00:44:41,200 nie powiedzia艂a mi, 偶e dosta艂em wiadomo艣膰. My艣la艂em, 偶e k艂amie, a tu? Prosz臋 bardzo. 589 00:44:44,200 --> 00:44:47,320 M贸j ty Bo偶e, a to co takiego? 590 00:44:48,800 --> 00:44:50,920 Sztuka konceptualna. 591 00:44:51,000 --> 00:44:52,120 Co? 592 00:44:54,320 --> 00:44:58,200 - Rodzaj dzie艂a, kt贸re... - Z dupy ci zrobi臋 sztuk臋 konceptualn膮! 593 00:44:58,320 --> 00:45:02,320 To ma by膰 przykrywka, czyli nie mo偶e rzuca膰 si臋 w oczy. 594 00:45:02,400 --> 00:45:05,920 - Dlaczego musz臋 ci to m贸wi膰? - Patrice si臋 to podoba. 595 00:45:06,000 --> 00:45:09,320 Bo my艣li o pieni膮dzach, kt贸re na tobie zarobi. 596 00:45:09,400 --> 00:45:11,920 - A ty i Andrei? - To co innego. 597 00:45:11,920 --> 00:45:16,320 - Niby jak? - Ten biznes nie jest naszym biznesem! 598 00:45:17,000 --> 00:45:20,320 To problem nie tylko dla nas, ale dla wszystkich. 599 00:45:20,400 --> 00:45:24,400 A to oznacza, 偶e b臋dziemy mieli jeszcze wi臋kszy problem. 600 00:45:30,720 --> 00:45:32,000 Powiedz. 601 00:45:34,120 --> 00:45:36,920 Czy uwolni臋 si臋 kiedy艣 od Antona i Andreia? 602 00:45:36,920 --> 00:45:39,520 Wiesz, jakich ludzi zatrudnia Andrei. 603 00:45:39,600 --> 00:45:43,320 W por贸wnaniu z nimi jeste艣 jak Einstein. Jeste艣 dla niego cenny. 604 00:45:43,400 --> 00:45:46,800 Ale czy si臋 od nich uwolni臋? 605 00:45:47,800 --> 00:45:49,120 Tak na dobre? 606 00:45:49,600 --> 00:45:50,920 Na zawsze. 607 00:45:52,720 --> 00:45:55,800 Wol臋, 偶eby艣 tego nie powtarza艂. 608 00:45:55,920 --> 00:45:59,920 Wi臋c jak d艂ugo to jeszcze potrwa? Kiedy b臋dziemy kwita? 609 00:46:01,800 --> 00:46:03,720 Nie ja ustalam zasady... 610 00:46:05,400 --> 00:46:06,920 Jeste艣 do偶ywotnikiem. 611 00:46:07,000 --> 00:46:08,320 Tak jak ja. 612 00:46:09,720 --> 00:46:10,920 Przykro mi. 613 00:46:25,520 --> 00:46:26,800 Przesu艅 w lewo. 614 00:46:33,200 --> 00:46:34,400 Idealnie. 615 00:46:34,800 --> 00:46:39,720 Podoba mi si臋. Chc臋 tylko, 偶eby艣 przejrza艂a list臋 oczekuj膮cych... 616 00:46:39,800 --> 00:46:44,120 Nie, prosz臋 - tylko nie on. Za ka偶dym razem jest tak samo... 617 00:46:48,920 --> 00:46:49,800 Co s膮dzisz? 618 00:46:49,920 --> 00:46:52,120 Gotowy na swoj膮 wielk膮 noc? 619 00:46:52,720 --> 00:46:53,600 Nie wiem. 620 00:46:53,720 --> 00:46:57,600 Nie ma si臋 co denerwowa膰. Przyjdziesz, prawda? 621 00:46:59,000 --> 00:47:02,800 Co to za wzruszanie ramionami? To dla ciebie wielka noc. 622 00:47:02,920 --> 00:47:07,720 Co艣, o czym nie wiedzia艂e艣, 偶e w tobie siedzi, zostanie pokazane 艣wiatu. 623 00:47:07,720 --> 00:47:12,400 Mo偶e s膮 ludzie, kt贸rzy nie chc膮, 偶eby 艣wiat widzia艂, co we mnie siedzi? 624 00:47:12,520 --> 00:47:15,520 W艂a艣nie opisa艂e艣 strach ka偶dego artysty. 625 00:47:17,720 --> 00:47:18,920 Co tam? 626 00:47:19,520 --> 00:47:23,920 Nie, nie musisz niczego przynosi膰. M贸wi臋 prawd臋... 627 00:47:25,800 --> 00:47:30,200 Zaczekaj. Patrice, moja siostra pyta, co ma na siebie w艂o偶y膰. 628 00:47:30,320 --> 00:47:31,520 Cokolwiek. 629 00:47:32,720 --> 00:47:34,120 M贸wi, 偶e cokolwiek. 630 00:47:34,120 --> 00:47:35,920 Jest kto艣 w domu? 631 00:47:45,600 --> 00:47:46,800 To te... 632 00:47:47,920 --> 00:47:49,920 Opowiedz mi o nich. 633 00:47:52,000 --> 00:47:54,720 Z艂o偶ono艣膰 miejskiej to偶samo艣ci... 634 00:47:55,400 --> 00:48:01,120 Badanie miejsca jednostki w kulturze konsumpcjonizmu. 635 00:48:02,120 --> 00:48:07,200 Artysta stara si臋 uchwyci膰 istot臋 tego, co lubi臋 nazywa膰 "oddechem koncepcji". 636 00:48:07,320 --> 00:48:10,920 Podaj e-mail siostry, dopiszemy j膮 do naszej listy. 637 00:48:10,920 --> 00:48:12,400 Nicole... 638 00:48:12,520 --> 00:48:14,000 Marie. 639 00:48:14,120 --> 00:48:16,600 Nie powiedzia艂abym, 偶e to dobre, 640 00:48:17,000 --> 00:48:22,120 a jednak wywo艂uje we mnie mocn膮 reakcj臋. Sprawia, 偶e czuj臋 si臋... 641 00:48:22,200 --> 00:48:23,520 Zal臋kniona? 642 00:48:24,720 --> 00:48:26,800 - Zaniepokojona? - Brudna! 643 00:48:30,720 --> 00:48:32,200 Doktorze G? 644 00:48:32,320 --> 00:48:34,800 Czas, 偶eby艣 zabra艂 偶on臋 do domu. 645 00:48:36,520 --> 00:48:41,800 Nie by艂o tego spojrzenia od rewitalizacji kalifornijskiej szko艂y ceramiki. 646 00:48:41,920 --> 00:48:43,920 Chod藕my do domu, kochanie. 647 00:48:43,920 --> 00:48:48,000 Mam "R贸偶ow膮 kariatyd臋" na szafce nocnej. 648 00:48:50,600 --> 00:48:52,200 Dzi臋kujemy. 649 00:48:53,000 --> 00:48:54,120 Pa. 650 00:49:01,120 --> 00:49:03,200 Pokochali to dzie艂o. 651 00:49:03,720 --> 00:49:08,200 Dzi臋ki tobie id膮 do domu, 偶eby si臋 pieprzy膰 jak norki! 652 00:49:08,600 --> 00:49:13,920 - Ty im to sprzeda艂a艣. - 艁atwiej mi idzie, gdy praca jest dobra. 653 00:49:15,120 --> 00:49:18,320 My艣l臋, 偶e ludzie zareaguj膮 na t臋 wystaw臋, 654 00:49:18,320 --> 00:49:22,520 poniewa偶 widzisz rzeczy w spos贸b, w jaki robi to bardzo niewiele os贸b. 655 00:49:22,600 --> 00:49:26,720 Poprzez ciebie mog膮 wie艣膰 偶ycie zast臋pcze. 656 00:49:27,800 --> 00:49:29,000 Dzi臋ki. 657 00:49:29,720 --> 00:49:34,520 A 偶eby u艂atwi膰 sobie dost臋p do kolejnych dzie艂 Bagmana... 658 00:49:35,920 --> 00:49:39,000 w艂a艣nie kupili jeden z obraz贸w Grace! 659 00:49:40,120 --> 00:49:41,320 Dzi臋kuj臋. 660 00:49:42,120 --> 00:49:43,320 Nie ma za co. 661 00:49:55,920 --> 00:49:59,720 Kiedy przy艂apali艣my ciotk臋, jak wykrada resztki z lod贸wki, 662 00:49:59,800 --> 00:50:04,120 偶eby wys艂a膰 je krewnym, zrozumieli艣my, 偶e trzeba umie艣ci膰 j膮 w domu opieki. 663 00:50:04,120 --> 00:50:05,400 Kwestia podatk贸w. 664 00:50:05,520 --> 00:50:09,920 Kolekcjonerzy ich nie p艂ac膮, je艣li nabytki wysy艂ane s膮 poza stan. 665 00:50:10,000 --> 00:50:12,800 Na przyk艂ad do magazynu dzie艂 sztuki. 666 00:50:12,920 --> 00:50:14,600 M贸wi艂a艣, 偶e je odebrali. 667 00:50:15,120 --> 00:50:20,920 Bywa艂o, 偶e kolekcjonerzy kupowali rze藕by za 300 tysi臋cy dolar贸w, 668 00:50:21,000 --> 00:50:24,320 a my wrzuca艂y艣my im je do baga偶nika mercedesa. 669 00:50:24,400 --> 00:50:29,600 A potem bra艂y艣my te ogromne skrzynie i wysy艂a艂y艣my je puste do magazynu. 670 00:50:29,720 --> 00:50:34,920 Potrzebna jest tylko faktura i dow贸d, 偶e wys艂a艂y艣my dzie艂o sztuki poza stan. 671 00:50:36,120 --> 00:50:39,320 Zabawne, 偶e w tych gigantycznych magazynach 672 00:50:39,400 --> 00:50:42,400 uzbrojeni stra偶nicy pilnuj膮 pustych skrzy艅. 673 00:50:47,800 --> 00:50:49,600 Przemoc domowa. 674 00:50:50,000 --> 00:50:51,600 Role p艂ciowe. 675 00:50:51,720 --> 00:50:53,320 Konsumpcjonizm. 676 00:50:53,320 --> 00:50:58,520 No i oczywisty cios w klimatycznych denialist贸w. Musz臋 to mie膰. 677 00:50:58,920 --> 00:51:01,400 Nie na sprzeda偶, przykro nam. 678 00:51:10,120 --> 00:51:11,400 Masz, Anika! 679 00:51:15,720 --> 00:51:18,520 Moja wystawa jest zajebista... 680 00:51:21,400 --> 00:51:22,920 Cze艣膰, gwiazdor. 681 00:51:24,000 --> 00:51:28,800 Mo偶e zaprosisz gliny? Namalujesz im wielkie wyznanie. 682 00:51:28,920 --> 00:51:30,800 To si臋 nazywa sztuka, ciulu. 683 00:51:30,920 --> 00:51:34,000 To tylko wymy艣lona przez czarnego przykrywka! 684 00:51:34,120 --> 00:51:37,800 Dobry wiecz贸r, ch艂opaki. Robicie zbi贸rk臋 czy awantur臋? 685 00:51:37,920 --> 00:51:39,520 Rozmawiamy. 686 00:51:39,600 --> 00:51:42,120 To moja galeria, za艂atwcie to na zewn膮trz. 687 00:51:42,200 --> 00:51:43,800 Damulka, zostaw nas. 688 00:51:43,920 --> 00:51:47,520 Odk膮d to s艂owo "dama" jest u偶ywane w znaczeniu negatywnym? 689 00:51:47,600 --> 00:51:50,400 Przepraszam, to wystawa mojego brata. 690 00:51:52,120 --> 00:51:54,720 Czuj臋 si臋 jak prawdziwa gospodyni domowa. 691 00:51:54,800 --> 00:51:57,000 Ty jeste艣 pewnie Patrice. 692 00:51:57,120 --> 00:52:00,520 Kiedy Reggie mi o wszystkim opowiedzia艂, nie mog艂am uwierzy膰. 693 00:52:00,600 --> 00:52:03,400 Jeste艣, kurwa, 艣wi臋t膮. 694 00:52:03,520 --> 00:52:05,520 - To lasagna? - Tak. 695 00:52:05,600 --> 00:52:10,320 Reggie m贸wi艂, 偶eby nic nie przynosi膰, ale czu艂abym si臋 jak idiotka. 696 00:52:10,400 --> 00:52:12,920 Cho膰 to g艂贸wnie spieczony ser. 697 00:52:13,920 --> 00:52:19,720 Zabierz to do biura. Uwielbiam lasagn臋. Teraz nie jestem g艂odna, ale zaraz b臋d臋. 698 00:52:20,920 --> 00:52:24,400 A wy, dupki, nie zepsujecie mojemu bratu wieczoru? 699 00:52:25,000 --> 00:52:26,320 Leslie... 700 00:52:35,920 --> 00:52:37,200 Jedn膮 chwil臋. 701 00:52:37,520 --> 00:52:41,120 Jeste艣 taki kurewsko dobry! Nie czujesz si臋 super? 702 00:52:42,720 --> 00:52:47,120 Zaprosi艂o mnie na imprez臋 kilku m艂odych z bran偶y. 703 00:52:47,720 --> 00:52:50,320 Obieca艂am, 偶e przynios臋 prochy. Masz jakie艣? 704 00:52:50,400 --> 00:52:52,520 Nie przy sobie. 705 00:52:53,320 --> 00:52:57,000 Nie m贸g艂by艣 troch臋 dosta膰? W ko艅cu jeste艣... 706 00:52:57,920 --> 00:53:03,120 - Nie jestem dilerem narkotyk贸w. - Naprawd臋? Wi臋c o co chodzi艂o? 707 00:53:03,200 --> 00:53:07,320 Ty i Gordon zapomnieli艣cie kart do bankomatu? 708 00:53:08,120 --> 00:53:11,200 Nie jestem pieprzonym artyst膮 ani dilerem narkotyk贸w. 709 00:53:11,320 --> 00:53:14,720 To nie ty decydujesz czy jeste艣 artyst膮. 710 00:53:14,800 --> 00:53:17,600 O tym decyduj膮 inni! 711 00:53:17,720 --> 00:53:22,320 Sprawiasz, 偶e ludzie widz膮 co艣, czego nigdy wcze艣niej nie widzieli! 712 00:53:23,400 --> 00:53:28,120 Skoro nie jeste艣 ani artyst膮 ani pieprzonym dilerem narkotyk贸w, to kim? 713 00:53:28,120 --> 00:53:34,400 Rabujesz banki? Piszesz ksi膮偶ki? 艁amiesz ludziom kciuki? 714 00:53:57,600 --> 00:53:59,920 Najlepszy sta偶 w historii. 715 00:54:24,120 --> 00:54:26,120 By艂o zamkni臋te! 716 00:54:28,520 --> 00:54:31,120 Nie zmie艣ci艂oby si臋 w otworze na listy. 717 00:54:43,920 --> 00:54:45,120 Przepraszam. 718 00:55:09,320 --> 00:55:10,720 Przepraszam! 719 00:55:13,520 --> 00:55:18,720 Za to, 偶e zabijasz ludzi? Czy za to, 偶e wykorzysta艂e艣 galeri臋? 720 00:55:18,800 --> 00:55:20,520 Za to, 偶e si臋 dowiedzia艂a艣. 721 00:55:20,600 --> 00:55:22,200 Domy艣li艂am si臋... 722 00:55:25,000 --> 00:55:28,320 Wiedzia艂am, 偶e pranie brudnych pieni臋dzy to przest臋pstwo, 723 00:55:28,320 --> 00:55:32,520 ale takie za kt贸re ze艣l膮 ci臋 do zak艂adu z kortem tenisowym. 724 00:55:33,000 --> 00:55:36,200 Ale morderstwo? To ju偶 wi臋zienie. 725 00:55:39,120 --> 00:55:40,720 Nic nie zrobi艂a艣. 726 00:55:42,320 --> 00:55:44,920 Jakim trzeba by膰 idiot膮, 727 00:55:44,920 --> 00:55:49,200 偶eby robi膰 za przykrywk臋 dla faceta, kt贸ry sprzedaje bajgle? 728 00:55:49,600 --> 00:55:50,800 Bia艂ysy. 729 00:55:50,920 --> 00:55:51,800 Naprawd臋? 730 00:55:53,120 --> 00:55:56,800 Gordon jest we wszystkim strasznie skrupulatny. 731 00:56:09,000 --> 00:56:13,720 Naprawd臋 wystarczy艂 ci widok toreb, 偶eby odgadn膮膰, czym si臋 zajmuj臋? 732 00:56:15,920 --> 00:56:17,120 Tak. 733 00:56:17,920 --> 00:56:19,400 S膮 a偶 tak dobre. 734 00:56:26,520 --> 00:56:29,320 A to nie znaczy, 偶e ty te偶 jeste艣 dobra? 735 00:56:34,720 --> 00:56:37,200 Zaczekaj, to m贸j ulubiony fragment. 736 00:56:39,120 --> 00:56:40,800 Hipnotyzuj膮ce, co? 737 00:56:40,920 --> 00:56:43,600 Za taki PR buli si臋 dych臋 miesi臋cznie. 738 00:57:26,920 --> 00:57:28,120 Dobrze... 739 00:57:41,800 --> 00:57:43,920 No bez jaj! 740 00:57:47,400 --> 00:57:51,800 "Od czasu artyku艂u, kt贸ry zapowiada艂 malarstwo gestu Pollocka, 741 00:57:51,920 --> 00:57:55,920 nie widzieli艣my artysty, kt贸ry wszed艂by na scen臋 przy takim uznaniu krytyk贸w". 742 00:57:55,920 --> 00:58:01,200 "Jako inspiracj臋 dla ca艂ej serii w艂a艣cicielka galerii wymieni艂a Bagmana, 743 00:58:01,320 --> 00:58:04,200 kt贸ry czerpie ze swoich osobistych do艣wiadcze艅". 744 00:58:04,320 --> 00:58:06,320 Jezu kurwa... 745 00:58:06,400 --> 00:58:08,120 Chryste, to nie wszystko! 746 00:58:08,200 --> 00:58:12,720 "Te cudowne rze藕by s膮 emocjonalnie z艂o偶one, a jednocze艣nie przyst臋pne. 747 00:58:12,720 --> 00:58:17,800 Z niecierpliwo艣ci膮 czekam na kolejne dzie艂o tego m艂odego talentu". 748 00:58:18,720 --> 00:58:20,800 Pisz膮 o tobie w gazetach! 749 00:58:20,920 --> 00:58:25,600 Nie po nazwisku, ale o twoich pracach dla Patrice. To wielka rzecz! 750 00:58:25,720 --> 00:58:28,600 - Odk膮d kupujesz Times? - Zajuma艂am. 751 00:58:30,920 --> 00:58:36,400 Znajd藕 tego pieprzonego kandydata na Picassa 752 00:58:37,120 --> 00:58:39,200 i przyprowad藕 mi go tutaj! 753 00:58:40,000 --> 00:58:41,800 Koniec przedstawienia! 754 00:58:41,920 --> 00:58:45,000 "Punktem kulminacyjnym by艂 hybrydowy performans, 755 00:58:45,120 --> 00:58:49,920 nawi膮zuj膮cy do zaognionej relacji 艂膮cz膮cej artyst臋 z w艂a艣cicielk膮 galerii". 756 00:58:50,000 --> 00:58:54,320 Nie w moim typie, ale nie mog艂am si臋 powstrzyma膰 od flirtowania... 757 00:59:00,520 --> 00:59:02,320 Nie planowa艂em tego. 758 00:59:03,120 --> 00:59:07,520 Nie marzy艂em o tym jako dziecko. Nie jestem psychopat膮. 759 00:59:08,720 --> 00:59:12,520 Pracuj臋 z artystami. Wierz mi - nie jeste艣 psychopat膮. 760 00:59:15,400 --> 00:59:18,920 W dzieci艅stwie moja siostra cz臋sto wpada艂a w k艂opoty. 761 00:59:20,720 --> 00:59:24,520 W ko艅cu zacz臋艂a 膰pa膰 i zrobi艂o si臋 藕le. 762 00:59:24,600 --> 00:59:25,920 Naprawd臋 藕le. 763 00:59:27,120 --> 00:59:32,000 Zad艂u偶y艂a si臋 u dilera narkotyk贸w, kt贸ry pracowa艂 dla Andreia. 764 00:59:33,520 --> 00:59:35,520 Chcia艂, 偶eby to odpracowa艂a. 765 00:59:38,400 --> 00:59:40,120 Znalaz艂em go艣cia. 766 00:59:40,720 --> 00:59:44,920 Pr贸bowa艂em co艣 wymy艣li膰, ale z艂amas by艂 uparty. 767 00:59:48,000 --> 00:59:49,720 Wdali艣my si臋 w b贸jk臋... 768 00:59:51,400 --> 00:59:53,200 i wyko艅czy艂em go. 769 00:59:57,200 --> 01:00:01,320 Ale cz艂owieka Andreia nie da si臋 tak po prostu znokautowa膰. 770 01:00:02,720 --> 01:00:05,920 Wykona jeden telefon i ju偶 po tobie. 771 01:00:09,120 --> 01:00:10,720 Tak mnie dorwali. 772 01:00:11,600 --> 01:00:13,520 A teraz maj膮 te偶 ciebie. 773 01:00:17,400 --> 01:00:18,800 Masz rodzin臋? 774 01:00:20,320 --> 01:00:21,600 Sztuk臋. 775 01:00:29,120 --> 01:00:31,000 Masz ulubionego artyst臋? 776 01:00:31,600 --> 01:00:33,200 Bas Jan Adler. 777 01:00:35,520 --> 01:00:38,200 Zabi艂 si臋 podczas tworzenia sztuki. 778 01:00:39,000 --> 01:00:43,520 Zagin膮艂, pr贸buj膮c przep艂yn膮膰 Atlantyk na czterometrowej 艂odzi. 779 01:00:51,120 --> 01:00:54,920 Na czym polega艂a jego tw贸rczo艣膰? Na gubieniu si臋? 780 01:00:55,320 --> 01:00:59,320 Sztuka koncepcyjna. Sama idea. 781 01:01:05,520 --> 01:01:07,320 Dzi臋ki, to by艂o pyszne. 782 01:01:07,320 --> 01:01:12,520 W sumie to jestem rozdarta mi臋dzy "The Lightning Field" Waltera De Marii 783 01:01:12,600 --> 01:01:17,200 a "Clams de Casino". Min臋艂o moje 10 minut szcz臋艣cia. 784 01:01:17,920 --> 01:01:20,320 Jaki towarzyski. 785 01:01:20,320 --> 01:01:24,400 Laska 艣rednio do ciebie pasuje. Bez urazy, galeria jest fajna. 786 01:01:24,520 --> 01:01:27,320 - Szkoda gdyby... - Co艣 si臋 jej sta艂o? 787 01:01:27,800 --> 01:01:29,920 Bystra i wyszczekana. 788 01:01:30,000 --> 01:01:33,720 Wiem co艣 o tym. Anton i Andrei chc膮 was widzie膰. 789 01:01:33,800 --> 01:01:35,800 - Oboje. - 艁apy precz! 790 01:01:40,120 --> 01:01:41,400 Co jest? 791 01:01:42,000 --> 01:01:43,120 Przepraszam. 792 01:01:46,920 --> 01:01:51,120 Za ka偶d膮 drobnostk臋 musicie kopa膰 w jaja. 793 01:01:51,720 --> 01:01:55,200 - A chcieli艣my tylko porozmawia膰. - No to rozmawiamy. 794 01:01:55,320 --> 01:01:56,800 Nie mia艂e艣 wyboru. 795 01:01:56,920 --> 01:01:59,600 Po prostu nie chcia艂em robi膰 sceny. 796 01:01:59,720 --> 01:02:02,000 Ale w gazecie to chcia艂e艣 by膰? 797 01:02:02,520 --> 01:02:07,320 Technicznie rzecz bior膮c, to jego wypowied藕 jest w gazecie, nie on sam. 798 01:02:07,400 --> 01:02:11,000 My艣l臋, 偶e artysta powinien pozosta膰 anonimowy. 799 01:02:13,320 --> 01:02:16,320 Black Dreidel m贸wi, 偶e by膰 mo偶e... 800 01:02:17,520 --> 01:02:19,920 nie cieszy ci臋 ju偶 praca dla mnie. 801 01:02:20,000 --> 01:02:21,120 Nie. 802 01:02:22,520 --> 01:02:26,520 Mia艂em tylko nadziej臋, 偶e mo偶e jeste艣my ju偶 kwita. 803 01:02:30,920 --> 01:02:32,200 Za pierwszym razem, 804 01:02:33,520 --> 01:02:37,120 kiedy wykona艂e艣 艣wietn膮 robot臋, powiedzia艂em Black Dreidelowi: 805 01:02:37,200 --> 01:02:39,800 "Facet b臋dzie dla nas pracowa艂." 806 01:02:41,400 --> 01:02:46,120 A kiedy cz艂owiek jest dobry w swoim fachu, to nie odchodzi. 807 01:02:49,600 --> 01:02:50,720 Prawda? 808 01:02:53,600 --> 01:02:55,400 Lubisz kotlety jagni臋ce? 809 01:02:56,720 --> 01:02:58,120 Parmigiana. 810 01:03:01,520 --> 01:03:02,920 Americana. 811 01:03:04,120 --> 01:03:08,520 Robi臋 najlepsze kotlety w New Jersey. Bez dw贸ch zda艅. 812 01:03:09,720 --> 01:03:11,600 Ciesz臋 si臋, 偶e wpad艂am. 813 01:03:14,920 --> 01:03:18,200 Masz. Nie chcemy, 偶eby artystka g艂odowa艂a. 814 01:03:18,720 --> 01:03:22,600 W艂a艣ciwie to handlarka dzie艂ami sztuki, ale dzi臋kuj臋. 815 01:03:24,800 --> 01:03:27,920 Dobrzy i lojalni pracownicy s膮 jak rodzina, 816 01:03:28,000 --> 01:03:30,920 a rodzina nigdy si臋 nie rozstaje. 817 01:03:33,120 --> 01:03:34,320 Reggie... 818 01:03:35,920 --> 01:03:37,520 jest nasz膮 rodzin膮. 819 01:03:38,000 --> 01:03:40,600 Black Dreidel te偶. 820 01:03:40,720 --> 01:03:42,120 I ty. 821 01:03:49,720 --> 01:03:51,920 Nale偶ysz teraz do rodziny. 822 01:04:04,720 --> 01:04:06,720 - Gdzie by艂a艣? - Nie teraz. 823 01:04:06,720 --> 01:04:09,800 - Nie uwierzysz, kto przyszed艂. - Sekund臋! 824 01:04:17,320 --> 01:04:21,000 Twoja asystentka powiedzia艂a, 偶e mog臋 tu zaczeka膰. 825 01:04:21,520 --> 01:04:25,200 Ca艂kiem tam t艂oczno. Witamy z powrotem. 826 01:04:25,320 --> 01:04:28,120 To tw贸j artyku艂 mnie tak ustawi艂. 827 01:04:28,120 --> 01:04:33,720 By艂am ciekawa, dlaczego nie oddzwaniasz, wi臋c postanowi艂am przyj艣膰 i si臋 rozejrze膰. 828 01:04:33,800 --> 01:04:37,120 Przepraszam, mia艂am par臋 spraw na g艂owie. 829 01:04:37,920 --> 01:04:41,120 Jeste艣 zaj臋ta, wi臋c przejd臋 od razu do rzeczy. 830 01:04:41,200 --> 01:04:43,800 Chcia艂abym napisa膰 artyku艂 o Bagmanie. 831 01:04:44,800 --> 01:04:48,120 W jaki dzie艅 tygodnia by si臋 ukaza艂? 832 01:04:48,120 --> 01:04:49,720 W niedziel臋. 833 01:04:51,120 --> 01:04:55,000 Marz臋, 偶eby艣 stworzy艂a artyku艂 o Bagmanie, 834 01:04:55,120 --> 01:04:58,920 ale to, co ju偶 napisa艂a艣, w zupe艂no艣ci wystarczy. 835 01:04:58,920 --> 01:05:03,120 To by艂a tylko recenzja, a my艣l臋 o pog艂臋bionym artykule, 836 01:05:03,120 --> 01:05:05,200 g艂臋bszej eksploracji. 837 01:05:05,920 --> 01:05:09,320 Mamy teraz urwanie g艂owy z wystaw膮 i wszystkim innym. 838 01:05:09,320 --> 01:05:11,320 To w艂a艣nie wystaw臋 chc臋 zg艂臋bi膰. 839 01:05:16,520 --> 01:05:18,600 Nie mog臋. Przykro mi. 840 01:05:18,720 --> 01:05:22,600 Przynios艂oby to rozg艂os tobie, galerii, arty艣cie... 841 01:05:22,720 --> 01:05:26,120 Ale my nie potrzebujemy rozg艂osu. 842 01:05:26,120 --> 01:05:28,600 - Wiesz, co teraz robisz? - Tak. 843 01:05:30,400 --> 01:05:33,920 - Jeste艣 艣wiadoma, 偶e mog艂abym...? - Nie chc臋 artyku艂u! 844 01:05:35,920 --> 01:05:37,320 Panno Woods. 845 01:05:40,000 --> 01:05:42,600 Tak mi, kurwa, przykro... 846 01:05:42,720 --> 01:05:44,520 W porz膮dku... 847 01:05:44,920 --> 01:05:47,200 Nie masz poj臋cia, jak bardzo... 848 01:05:47,320 --> 01:05:51,520 Pos艂uchaj, Patrice - to by艂o zupe艂nie nieoczekiwane, ale szczere. 849 01:05:51,520 --> 01:05:54,520 Wi臋c ja te偶 b臋d臋 z tob膮 szczera. 850 01:05:55,720 --> 01:05:57,920 Nie przywyk艂am do odmowy. 851 01:05:58,000 --> 01:05:59,920 A ja bardzo. 852 01:06:00,000 --> 01:06:03,400 I musz臋 ci臋 ostrzec. Kiedy s艂ysz臋 "nie", 853 01:06:03,920 --> 01:06:07,000 sprawia to, 偶e chc臋 tego jeszcze bardziej. 854 01:06:10,920 --> 01:06:15,600 - Ma inne mo偶liwo艣ci. - Chyba ju偶 o tym rozmawiali艣my? 855 01:06:15,720 --> 01:06:19,920 Andrei ma u siebie w zamra偶arce nie tylko zwierz臋ta z czterema nogami, 856 01:06:19,920 --> 01:06:22,520 - ale te偶 z dwoma. - On nie chce tego robi膰. 857 01:06:22,600 --> 01:06:27,400 A ja nie chc臋, 偶eby na mnie gwizdali na ulicy, a zdarza si臋. 858 01:06:27,520 --> 01:06:29,920 Co mo偶emy zrobi膰, 偶eby Andrei nas zwolni艂? 859 01:06:29,920 --> 01:06:32,720 Nic! Jak mam ci to t艂umaczy膰? 860 01:06:32,800 --> 01:06:36,320 Mam wyci膮gn膮膰 n贸偶, 偶eby艣 zrozumia艂a? 861 01:06:36,400 --> 01:06:39,720 - Co艣 si臋 znajdzie. - Nie wypu艣ci was. 862 01:06:39,800 --> 01:06:42,720 Jeste艣cie zbyt cenni. 863 01:06:42,720 --> 01:06:47,200 - Damy mu co艣 cenniejszego. - Co? Policja b臋dzie mu pra膰 pieni膮dze? 864 01:06:47,320 --> 01:06:48,520 Czerwony plik. 865 01:06:48,600 --> 01:06:52,920 Zabawimy si臋 w "Dzie艅 Szakala"? W zamach na papie偶a? 866 01:06:53,320 --> 01:06:58,200 Gordon, zawsze si臋 o mnie troszczy艂e艣 i bardzo to doceniam. 867 01:06:58,320 --> 01:07:02,600 Ale dla tych go艣ci zastrzeli膰 nas, to tyle, co podrapa膰 si臋 po jajach. 868 01:07:02,720 --> 01:07:06,800 Nie mam 偶ycia. Robi臋 tylko to, czego chc膮 te dupki. 869 01:07:06,920 --> 01:07:10,200 I nagle ona proponuje mi szans臋 na nowe 偶ycie - 870 01:07:10,320 --> 01:07:12,800 takie, o jakim nie marzy艂em! 871 01:07:12,920 --> 01:07:16,400 - Musz臋 to wykorzysta膰. - Co to, "Mam marzenie"? 872 01:07:16,520 --> 01:07:19,720 Pos艂uchaj, bubbe, nie ka偶dy z nas ma marzenia. 873 01:07:19,800 --> 01:07:24,000 Jak w jidysz "kr贸tkowzroczno艣膰"? Co to jest Czerwony Plik? 874 01:07:24,120 --> 01:07:26,920 To ludzie, kt贸rych nie da si臋 zabi膰. 875 01:07:28,120 --> 01:07:30,600 Handlarze seksem, bossowie... 876 01:07:30,720 --> 01:07:34,320 Nikt ich nie tknie, cho膰 ka偶dy by chcia艂. Politycy... 877 01:07:34,400 --> 01:07:41,000 Dilerzy, bogaci i wp艂ywowi, kt贸rzy raczej nie s膮 harcerzami i lepiej ich nie zna膰. 878 01:07:41,600 --> 01:07:43,720 Bardzo przera偶aj膮cy ludzie? 879 01:07:47,320 --> 01:07:49,920 Ciesz臋 si臋, 偶e w ko艅cu zadzwoni艂a艣. 880 01:07:51,320 --> 01:07:54,120 Podw贸jn膮 tequil臋 z lodem i limonk膮. 881 01:07:57,920 --> 01:08:01,320 Mi臋dzy nami, kiedy rozegra艂 si臋 ten dramat z Sebastianem, 882 01:08:01,400 --> 01:08:04,520 wszyscy my艣leli, 偶e zwariowa艂a艣. Ale nie ja. 883 01:08:04,600 --> 01:08:07,400 Zawsze wiedzia艂am, 偶e jeste艣 czarnym koniem. 884 01:08:07,520 --> 01:08:09,520 Ta przenikliwo艣膰... 885 01:08:09,600 --> 01:08:13,120 Opowiedz mi o Bagmanie, musz臋 wiedzie膰 wszystko. 886 01:08:13,120 --> 01:08:17,720 Uda艂o mi si臋 go prze艂ama膰 i nagle ca艂y 艣wiat na nas patrzy... 887 01:08:17,800 --> 01:08:20,600 Znajd臋 ci odpowiedniego kolekcjonera. 888 01:08:20,720 --> 01:08:24,720 Bagman jest nietradycyjny, a swoj膮 sztuk臋 traktuje osobi艣cie. 889 01:08:24,720 --> 01:08:30,000 Tak bardzo, 偶e chce pierwszy pozna膰 kolekcjonera. 890 01:08:30,120 --> 01:08:31,400 Oczywi艣cie. 891 01:08:31,520 --> 01:08:34,600 A tak przy okazji, uwielbiam artyst贸w-oustider贸w. 892 01:08:34,720 --> 01:08:39,520 Ten surowy talent nieskr臋powany form膮. Chc臋 takiego. 893 01:08:42,400 --> 01:08:47,200 Musz臋 ci臋 ostrzec, 偶e jego prace s膮 mroczne, on sam te偶. 894 01:08:47,320 --> 01:08:51,720 - Nie boi si臋 tego pokaza膰. - I s艂usznie. Uwielbiam mrok. 895 01:08:51,720 --> 01:08:56,520 - Powa偶ni kolekcjonerzy to doceniaj膮. - Kto jest nim zainteresowany? 896 01:08:56,600 --> 01:08:59,600 Wszyscy. Je艣li im ka偶臋... 897 01:09:01,000 --> 01:09:04,720 Znam osob臋, kt贸ra bardzo doceni艂aby Bagmana. 898 01:09:06,920 --> 01:09:08,520 Podaj nazwisko. 899 01:09:09,120 --> 01:09:10,200 Chcia艂abym, 900 01:09:10,320 --> 01:09:15,200 ale podpisa艂am takie umowy o poufno艣ci, 偶e a偶 boj臋 si臋 o w艂asne 偶ycie. 901 01:09:15,320 --> 01:09:18,600 Ci ludzie bardzo powa偶nie traktuj膮 swoj膮 prywatno艣膰. 902 01:09:18,720 --> 01:09:22,320 Tacy jak Jurij Iwanowicz? Albo Ahmad? 903 01:09:23,120 --> 01:09:26,520 Czy ukrai艅ski handlarz broni膮 i jego kumple wiedz膮, 904 01:09:26,520 --> 01:09:29,720 偶e udost臋pniasz ich strony na Instagramie? 905 01:09:30,520 --> 01:09:32,800 Ciekawe, co na to powie NDA. 906 01:09:38,320 --> 01:09:39,800 Napij臋 si臋 jeszcze. 907 01:09:39,920 --> 01:09:44,400 Oto lista przeboj贸w. Ka偶de nazwisko wystarczy. 908 01:09:46,120 --> 01:09:48,320 Du偶o Rosjan, Chi艅czyk贸w. 909 01:09:48,400 --> 01:09:49,800 Brzmi obiecuj膮co. 910 01:09:49,920 --> 01:09:53,720 - Ci go艣cie maj膮 szczeln膮 ochron臋. - Teraz si臋 tym martwisz? 911 01:09:53,800 --> 01:09:58,320 A je艣li zamiast Czerwonego kropn臋 pi臋ciu zwyk艂ych go艣ci? 912 01:09:58,400 --> 01:10:03,120 To nie s膮 chi艅skie dania na wynos, kt贸re mo偶na dowolnie miesza膰. 913 01:10:05,720 --> 01:10:10,120 Mieli艣cie ju偶 okazj臋 sprawdzi膰, co dzi艣 polecaj膮 w karcie? 914 01:10:12,000 --> 01:10:14,520 Kropni臋cie Czerwonego za darmo? 915 01:10:16,520 --> 01:10:19,320 Ambitne, nawet jak na Black Dreidela. 916 01:10:24,000 --> 01:10:27,520 A dla mnie to 艣ciema. 917 01:10:27,920 --> 01:10:29,920 Roman Rashnikov. 918 01:10:30,000 --> 01:10:34,520 Kropniemy go 10 grudnia mi臋dzy dwunast膮 a czwart膮 w Miami. 919 01:10:42,720 --> 01:10:46,000 Je艣li dorwiesz tego sukinsyna, Rashnikova... 920 01:10:53,720 --> 01:10:55,320 Dam ci wszystko... 921 01:10:57,000 --> 01:10:58,320 Wszystko. 922 01:10:59,520 --> 01:11:03,920 Co niby sprawi, 偶e jeden z najbardziej poszukiwanych ludzi w Rosji 923 01:11:03,920 --> 01:11:07,720 wyjdzie ze swojego bunkra i si臋 z tob膮 spotka? 924 01:11:07,800 --> 01:11:11,800 - Trzymaj si臋 swoich bajgli. - To pieprzone bia艂ysy! 925 01:11:12,400 --> 01:11:14,720 - Wiem, co robi臋. - Dlaczego? 926 01:11:14,800 --> 01:11:18,000 Poka偶emy mu, czego nie mo偶e mie膰, a on tego zapragnie. 927 01:11:18,120 --> 01:11:21,320 B臋d膮 nas 艣ciga膰 wszyscy p艂atni zab贸jcy. 928 01:11:21,400 --> 01:11:26,320 - B臋dziesz s艂awniejszy ni偶 Bas Jan Adler. - Przesta艅 pieprzy膰! 929 01:11:26,800 --> 01:11:31,520 Rashnikov to jeden z najbogatszych ludzi w Rosji, kupuje firmy jak precle! 930 01:11:31,520 --> 01:11:35,200 - Wiesz, gdzie b臋dzie za p贸艂tora miesi膮ca? - Maxine! 931 01:11:35,320 --> 01:11:36,320 Kto? 932 01:11:37,320 --> 01:11:39,600 - Dama w kimonie. - Kim jest? 933 01:11:39,720 --> 01:11:43,800 - Krytyczk膮 sztuki. - S艂uchasz mnie? Bo ja ciebie tak. 934 01:11:43,920 --> 01:11:47,320 - Napisze o mnie artyku艂. - Zrobi furor臋. 935 01:11:48,000 --> 01:11:52,520 Poczekaj, a偶 Andrei za艂o偶y ci betonowe skarpetki i wrzuci do Hudson. 936 01:11:59,000 --> 01:12:01,720 To Super Bowl 艣wiata sztuki. 937 01:12:02,400 --> 01:12:05,520 Zje偶d偶aj膮 si臋 tu galerie z ca艂ego 艣wiata, 938 01:12:05,600 --> 01:12:08,800 偶eby pod jednym dachem prezentowa膰 swoje najlepsze prace. 939 01:12:08,920 --> 01:12:10,120 Cze艣膰, Doug. 940 01:12:10,200 --> 01:12:14,720 Dla handlarzy sztuk膮 to szansa na pozyskanie cennych kolekcjoner贸w. 941 01:12:14,720 --> 01:12:16,720 Evan, 艣wietna wystawa. 942 01:12:17,400 --> 01:12:21,520 A my? C贸偶, jeste艣my tu z innych powod贸w. 943 01:12:43,400 --> 01:12:47,520 - Dlaczego torby z delikates贸w? - U偶ywam ich najcz臋艣ciej. 944 01:12:48,400 --> 01:12:49,600 Codzienno艣膰. 945 01:12:50,120 --> 01:12:54,520 艁agodno艣膰. Niewidzialno艣膰 utylitaryzmu. 946 01:12:54,520 --> 01:12:57,320 Torby nadaj膮 si臋 do tej roboty. 947 01:12:57,400 --> 01:13:01,400 Twoje ceny s膮 do艣膰 wysokie jak na pocz膮tkuj膮cego artyst臋. 948 01:13:01,520 --> 01:13:04,920 I cho膰 lista oczekuj膮cych na te prace jest d艂uga, 949 01:13:05,000 --> 01:13:07,800 nie mog臋 znale藕膰 nikogo, kto by je posiada艂. 950 01:13:07,920 --> 01:13:11,800 Wol臋 kolekcjoner贸w, kt贸rzy kupuj膮 sztuk臋 dla sztuki. 951 01:13:11,920 --> 01:13:15,320 Nie tylko dla ulg podatkowych albo 偶eby si臋 pochwali膰. 952 01:13:15,400 --> 01:13:18,120 To prawda, szkoda, 偶e tak ich ma艂o. 953 01:13:20,520 --> 01:13:23,600 Pytanie za milion dolar贸w - co dalej z Bagmanem? 954 01:13:23,720 --> 01:13:25,120 Nic. 955 01:13:25,520 --> 01:13:27,520 B臋dziesz napawa膰 si臋 sukcesem? 956 01:13:27,600 --> 01:13:28,920 Nie... 957 01:13:30,520 --> 01:13:32,920 Po prostu nie chc臋 ju偶 tworzy膰 sztuki. 958 01:13:33,000 --> 01:13:36,320 Jako dilerka, bardzo z tego powodu cierpi臋. 959 01:13:36,920 --> 01:13:40,200 Ale jako mi艂o艣niczka sztuki jestem pod wra偶eniem 960 01:13:40,320 --> 01:13:43,120 szczero艣ci i uczciwo艣ci tego artysty. 961 01:13:45,120 --> 01:13:49,920 Wi臋c to naprawd臋 ostatnie dzie艂o Bagmana, jakie zobaczymy? 962 01:13:50,720 --> 01:13:56,400 Pojutrze o pi臋tnastej Bagman zaprezentuje tu swoj膮 ostatni膮 prac臋... 963 01:13:56,720 --> 01:13:58,720 Chce jednak zachowa膰 dyskrecj臋, 964 01:13:58,720 --> 01:14:03,800 偶eby ogl膮daj膮cy skupili si臋 na dziele, a nie na rozchwytywanym arty艣cie. 965 01:14:03,920 --> 01:14:05,520 Ca艂kowicie to rozumiem 966 01:14:07,320 --> 01:14:08,920 i b臋d臋 dyskretna. 967 01:14:29,520 --> 01:14:31,800 Patrice? Tu Mae Li. 968 01:14:31,920 --> 01:14:34,600 Dobra wiadomo艣膰 - Roman bardzo chce to kupi膰. 969 01:14:34,720 --> 01:14:37,520 Z艂a wiadomo艣膰 - nie jest pewien co do spotkania, 970 01:14:37,600 --> 01:14:40,320 za to got贸w jest zap艂aci膰 potr贸jnie. 971 01:14:50,600 --> 01:14:55,600 Cze艣膰, Mae Li. Jutro o pi臋tnastej albo umowa jest niewa偶na. 972 01:15:00,600 --> 01:15:04,320 - Torby nie s膮 na sprzeda偶? - To sztuka, nie towar. 973 01:15:04,320 --> 01:15:09,120 Recenzja 艣wietnie oddaje moc tego dzie艂a. 974 01:15:09,200 --> 01:15:14,000 Nie waham si臋 powiedzie膰, 偶e ju偶 od lat nie by艂em tak podniecony... 975 01:15:14,120 --> 01:15:15,200 A to jest Miami. 976 01:15:16,600 --> 01:15:21,920 - Nie ma nawet wczesnego szkicu? - Obawiam si臋, 偶e s膮 w艣r贸d kolekcjoner贸w. 977 01:15:22,000 --> 01:15:25,320 Obieca艂a艣, 偶e co艣 nam zarezerwujesz! 978 01:15:25,400 --> 01:15:27,320 Te偶 jestem poirytowana. 979 01:15:27,320 --> 01:15:31,320 - A prace, kt贸re przywioz艂a艣? - S膮 tylko na wystaw臋. 980 01:15:31,400 --> 01:15:34,800 - A dla starej przyjaci贸艂ki? - Mam now膮 prac臋 na sprzeda偶, 981 01:15:34,920 --> 01:15:39,320 ale wystawi臋 j膮 dopiero jutro, o trzeciej. 982 01:15:39,320 --> 01:15:41,800 Plus wyst臋p na 偶ywo. 983 01:15:41,920 --> 01:15:43,520 - Bior臋! - Bierzemy! 984 01:15:43,600 --> 01:15:45,200 - Kupuj臋! - Jest tw贸j. 985 01:15:45,320 --> 01:15:48,720 Spotkajmy si臋 po pokazie, podstawi臋 limuzyn臋. 986 01:15:48,800 --> 01:15:50,320 Mamy problem. 987 01:15:56,120 --> 01:15:57,400 Anton. 988 01:15:58,720 --> 01:16:03,600 M贸wi艂a艣, 偶e przyjdzie kupa miliarder贸w, a prawie nikogo nie ma. 989 01:16:03,720 --> 01:16:07,600 To pokazy dla VIP-贸w, zamkni臋te dla publiczno艣ci. 990 01:16:07,720 --> 01:16:09,120 Gdzie Reg? 991 01:16:09,200 --> 01:16:13,720 Chc臋 wiedzie膰, 偶e nie wyjecha艂 z miasta i 偶e robicie to, co trzeba. 992 01:16:13,720 --> 01:16:18,000 Bez nerw贸w! Wszystko ju偶 dogadane, robimy swoje. 993 01:16:18,120 --> 01:16:19,200 Czyli? 994 01:16:21,120 --> 01:16:23,120 Do zobaczenia jutro. 995 01:16:29,320 --> 01:16:31,800 Tym czym艣 chcesz dop艂yn膮膰 na Kub臋? 996 01:16:31,920 --> 01:16:34,920 Najlepsze, co m贸g艂 za艂atwi膰 Gordon. Musi da膰 rad臋. 997 01:16:35,000 --> 01:16:38,600 Cokolwiek si臋 stanie, po prostu tworzymy sztuk臋. 998 01:16:38,720 --> 01:16:40,600 Tak pomy艣l膮 dealerzy. 999 01:16:41,520 --> 01:16:44,720 Nigdy wcze艣niej nie mia艂em publiczno艣ci. 1000 01:16:46,800 --> 01:16:48,920 - Co to? - Dola dla artysty. 1001 01:16:49,520 --> 01:16:51,800 - I nasza legalizacja. - Alibi. 1002 01:17:00,920 --> 01:17:02,000 Dzi臋kuj臋. 1003 01:17:02,920 --> 01:17:07,320 Je艣li si臋 nam uda - a nie ma na to gwarancji - 1004 01:17:08,800 --> 01:17:12,000 to i tak nie uwolnisz si臋 od Antona i Andreia. 1005 01:17:12,120 --> 01:17:14,200 Co zrobimy z Antonem? 1006 01:17:17,000 --> 01:17:17,920 Co? 1007 01:17:18,000 --> 01:17:19,320 Chce tu by膰, 1008 01:17:19,920 --> 01:17:21,120 wi臋c jest. 1009 01:17:21,200 --> 01:17:22,920 Zastan贸w si臋. 1010 01:17:24,120 --> 01:17:27,400 On nie powinien tu by膰, ale ja tak - jestem artyst膮. 1011 01:17:27,520 --> 01:17:30,800 - Wreszcie to przyzna艂e艣. - Wi臋c skoro tu jest, 1012 01:17:30,920 --> 01:17:32,600 to go zaanga偶ujmy. 1013 01:17:32,720 --> 01:17:34,120 Do pracy? 1014 01:17:46,600 --> 01:17:51,720 Cze艣膰, Patrice. Jeste艣my w drodze. Roman jest bardzo podekscytowany. 1015 01:17:51,800 --> 01:17:53,920 Patrycja! Moja karta! 1016 01:17:56,720 --> 01:17:59,800 Jeste艣my gotowi pokry膰 wszelkie koszty produkcji. 1017 01:18:03,120 --> 01:18:06,120 Siri, napisz do Patrice, 偶e dotarli艣my. 1018 01:18:06,120 --> 01:18:10,920 Rozmawia艂em z Art News, Artforum, Art in America w sprawie dystrybucji... 1019 01:18:11,000 --> 01:18:14,520 - Jestem zainteresowana. - Co do rekompensaty... 1020 01:18:14,520 --> 01:18:20,000 Dzi臋kuj臋 wszystkim za zainteresowanie i wsparcie, do zobaczenia po wyst臋pie. 1021 01:18:29,520 --> 01:18:31,000 Patrice, 1022 01:18:31,120 --> 01:18:33,800 przedstawiam ci pana Romana Rashnikova. 1023 01:18:37,000 --> 01:18:40,720 Witam. Pana wsparcie dla artyst贸w jest dobrze znane, 1024 01:18:40,800 --> 01:18:46,120 podobnie jak pa艅ska imponuj膮ca, kolekcja. To moja asystentka, Leslie. 1025 01:18:46,200 --> 01:18:47,720 Asystentka? 1026 01:18:48,120 --> 01:18:51,320 Opowiada艂am Romanowi o waszym ostatnim pokazie, 1027 01:18:51,400 --> 01:18:53,320 ju偶 nie mo偶e si臋 doczeka膰. 1028 01:18:53,320 --> 01:18:59,120 Z pewno艣ci膮. Ale ostrzegam, 偶e to nowe dzie艂o nie przypadnie do gustu ka偶demu. 1029 01:18:59,720 --> 01:19:01,920 Jako艣 to prze偶yj臋, s艂onko. 1030 01:19:05,120 --> 01:19:07,120 Jest taki zabawny. 1031 01:19:07,120 --> 01:19:12,600 Pan Rashnikov jak nikt inny zas艂uguje na prac臋 Bagmana. 1032 01:19:13,120 --> 01:19:19,720 Leslie, mo偶e zaprowadzisz Mae Li do magazynu, 偶eby zobaczy艂a nowe dzie艂o? 1033 01:19:20,600 --> 01:19:22,520 - Nowe? - Tak. 1034 01:19:22,600 --> 01:19:24,600 Le偶y na p贸艂ce, w pude艂ku. 1035 01:19:29,600 --> 01:19:31,200 Zapraszam. 1036 01:19:32,800 --> 01:19:34,600 Panie Rashnikov? 1037 01:19:34,720 --> 01:19:36,120 Bagman. 1038 01:19:40,320 --> 01:19:43,320 W ko艅cu - m臋ska rozmowa. 1039 01:19:45,320 --> 01:19:46,600 Wi臋c powiedz... 1040 01:19:58,000 --> 01:20:01,120 Czy ona ju偶 gdzie艣 nie wyst臋powa艂a? 1041 01:20:01,720 --> 01:20:03,320 Gdzie studiowa艂e艣? 1042 01:20:03,800 --> 01:20:06,000 Pieprzone pijawki. 1043 01:20:06,120 --> 01:20:10,320 Jestem samoukiem. Doskonal臋 swoje rzemios艂o od lat. 1044 01:20:14,720 --> 01:20:19,920 Podoba mi si臋 to, jak twoje prace wychodz膮 z cienia... 1045 01:20:20,400 --> 01:20:24,320 Z miejsc, w kt贸rych wi臋kszo艣膰 ludzi czuje dyskomfort. 1046 01:20:27,520 --> 01:20:30,600 Mae Li nie zawsze wie, co mnie intryguje... 1047 01:20:31,720 --> 01:20:33,400 ale nie tym razem. 1048 01:20:38,120 --> 01:20:39,400 Czy to jest to? 1049 01:20:42,520 --> 01:20:43,800 Jeszcze nie. 1050 01:20:46,200 --> 01:20:48,120 Co oznacza ta praca? 1051 01:20:50,120 --> 01:20:51,320 Prawd臋. 1052 01:20:55,000 --> 01:20:57,000 Co jest wa偶niejsze od prawdy? 1053 01:21:00,200 --> 01:21:03,720 W ko艅cu 艣wiat zobaczy t臋 cz臋艣膰 mojej osobowo艣ci, 1054 01:21:03,800 --> 01:21:06,000 kt贸ra by艂a ukryta przez lata. 1055 01:21:07,720 --> 01:21:08,800 Kt贸ra cz臋艣膰? 1056 01:21:18,400 --> 01:21:21,000 Powiedz mi. Kt贸ra cz臋艣膰? 1057 01:21:30,920 --> 01:21:32,400 Mroczna. 1058 01:22:19,120 --> 01:22:20,200 O m贸j Bo偶e... 1059 01:22:46,320 --> 01:22:49,320 - Co si臋, kurwa, sta艂o? - By艂a silniejsza od Antona. 1060 01:22:49,320 --> 01:22:50,720 G贸wno prawda. 1061 01:22:50,800 --> 01:22:54,800 - Potrzebowa艂e艣 drabiny, 偶eby j膮 udusi膰. - Odpierdol si臋. 1062 01:22:55,800 --> 01:22:58,600 - Do skrzyni nie wejd膮 dwa cia艂a. - Wymy艣l co艣. 1063 01:23:08,400 --> 01:23:10,320 Przepraszam za sp贸藕nienie. 1064 01:23:10,400 --> 01:23:15,120 Kiedy powiedzia艂am, 偶e dostaniecie prace Bagmana, p臋kli z zazdro艣ci. 1065 01:23:15,120 --> 01:23:16,520 Nuworysze! 1066 01:23:17,600 --> 01:23:20,000 Gratulacje. Czym p艂acicie? 1067 01:23:21,920 --> 01:23:23,600 To wiele dla nas znaczy. 1068 01:23:23,720 --> 01:23:25,600 Tak si臋 ciesz臋. 1069 01:23:26,000 --> 01:23:30,920 Zapewniamy, 偶e to dzie艂o zajmie honorowe miejsce w naszej kolekcji. 1070 01:23:31,000 --> 01:23:34,800 Dorzuc臋 Eda Rusch臋, je艣li przejedziesz kart膮. 1071 01:23:39,800 --> 01:23:41,320 Dzi臋kujemy! 1072 01:23:41,400 --> 01:23:43,200 Uwa偶ajcie na siebie. 1073 01:23:51,200 --> 01:23:52,920 Jak posz艂o? 1074 01:23:52,920 --> 01:23:55,720 Mia艂a艣 racj臋 - idealny kandydat. 1075 01:23:55,800 --> 01:23:58,600 - Dosta艂 martw膮 natur臋. - Cudownie. 1076 01:23:58,720 --> 01:24:03,720 Chce, 偶eby艣 jak najszybciej wys艂a艂a to na adres podany na etykiecie. 1077 01:24:04,400 --> 01:24:05,200 Ju偶 teraz. 1078 01:24:10,120 --> 01:24:13,120 - A gdzie Roman? - Chcia艂 si臋 zabawi膰. 1079 01:24:13,200 --> 01:24:14,520 Imprezowy go艣膰. 1080 01:24:14,520 --> 01:24:17,920 - Leslie, masz co艣 na zapleczu. - Ju偶 si臋 robi. 1081 01:24:42,520 --> 01:24:45,600 Co Bas Jan Ader s膮dzi艂by o Jimmym Buffecie? 1082 01:24:47,120 --> 01:24:52,200 Wi臋kszo艣膰 pomy艣la艂aby, 偶e go nie polubi, ale Bas by艂 absurdyst膮. 1083 01:24:54,520 --> 01:24:56,000 Powodzenia, Reggie. 1084 01:25:06,320 --> 01:25:11,120 Grace oszala艂a, kiedy us艂ysza艂a o wystawie w muzeum. Cztery dni imprezowa艂a. 1085 01:25:11,120 --> 01:25:14,720 Nie przekierowuj po艂膮cze艅, dzwo艅 do mnie lub do Patrice. 1086 01:25:14,800 --> 01:25:17,520 By艂 fajny artyku艂 o nowej galerii. 1087 01:25:17,600 --> 01:25:19,320 Czytasz dzia艂 o sztuce? 1088 01:25:19,720 --> 01:25:23,520 W艂a艣ciwie to szuka艂em twojego nazwiska w nekrologach. 1089 01:25:26,320 --> 01:25:30,320 Gratulacje, dziecinko, uda艂o ci si臋. 1090 01:25:33,120 --> 01:25:37,520 Wszyscy wiedz膮, 偶e masz co艣 na Antona. 1091 01:25:37,520 --> 01:25:40,120 I to co艣 tak mocnego, 1092 01:25:40,200 --> 01:25:44,320 偶e nie wyl膮dowa艂a艣 w zamra偶arce u jego ojca. 1093 01:25:45,400 --> 01:25:48,120 - Co to jest? - Faktura. 1094 01:25:50,120 --> 01:25:55,400 Za dzie艂o, kt贸re sprzeda艂am pewnej zamo偶nej parze z Upper West Side. 1095 01:25:55,520 --> 01:25:57,320 A mo偶e Chelsea? 1096 01:26:04,120 --> 01:26:07,720 To unikalne dzie艂o. Jedyne w swoim rodzaju. 1097 01:26:07,800 --> 01:26:11,000 Podobnie jak twoje odciski palc贸w, Anton. 1098 01:26:15,720 --> 01:26:18,000 Masz poj臋cie, co robisz? 1099 01:26:18,520 --> 01:26:24,720 Rashnikov i ochroniarz znale藕li jego 艂贸d藕 30 mil od Hawany, 1100 01:26:24,800 --> 01:26:27,120 nikogo w niej nie by艂o. 1101 01:26:27,200 --> 01:26:29,720 Stra偶 przybrze偶na m贸wi: "wzburzone morze"... 1102 01:26:30,520 --> 01:26:33,720 Nie ma cia艂a, nie ma dochodzenia. 1103 01:26:34,800 --> 01:26:37,400 Szkoda, 偶e Reggie nie mia艂 tyle szcz臋艣cia. 1104 01:26:51,400 --> 01:26:54,920 No powiedz. Gdzie on znikn膮艂? 1105 01:26:56,520 --> 01:26:58,720 Mo偶e chcia艂 przewietrzy膰 umys艂. 1106 01:26:58,800 --> 01:27:00,920 Nie wciskaj mi kitu. 1107 01:27:01,400 --> 01:27:03,120 Jak to zrobi艂a艣? 1108 01:27:04,320 --> 01:27:07,320 I zn贸w jestem kim艣 wa偶nym w 艣wiecie sztuki. 1109 01:27:07,920 --> 01:27:10,920 Wi臋c je艣li co艣 mi si臋 stanie, przekonasz si臋, 1110 01:27:11,000 --> 01:27:15,720 偶e mam tak samo wielu bogatych i wp艂ywowych przyjaci贸艂 jak ty... 1111 01:27:15,800 --> 01:27:17,720 A twoje kotlety... 1112 01:27:18,920 --> 01:27:20,400 s膮 nieco suche. 1113 01:27:35,920 --> 01:27:40,320 - O co chodzi z tym jidysz? - Co - czarny nie mo偶e m贸wi膰 w jidysz? 1114 01:27:40,320 --> 01:27:44,600 Williamsburg nie zawsze 偶y艂 hipsterami i nasionami konopi. 1115 01:27:48,120 --> 01:27:52,920 Dzi艣 przedstawiamy histori臋 zagini臋cia rosyjskiego miliardera. 1116 01:27:53,000 --> 01:27:58,200 Niekt贸rzy twierdz膮, 偶e jego znikni臋cie to sztuka na艣laduj膮ca 偶ycie. 1117 01:27:58,320 --> 01:28:01,320 Inni m贸wi膮, 偶e to 偶ycie na艣laduj膮ce... 1118 01:28:01,920 --> 01:28:03,200 morderstwo!89878

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.