Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:05,281 --> 00:00:06,914
Poprzednio w Hap and Leonard:
2
00:00:10,461 --> 00:00:12,023
Była tutaj. Prawie się z nią dogadałem
3
00:00:12,049 --> 00:00:13,859
i z jej klientem, Bobbym Joe Soothem.
4
00:00:13,885 --> 00:00:16,570
Znaleźli Bobbyego Joe, jak zwisał
z mostu w Grovetown.
5
00:00:20,219 --> 00:00:22,273
Ja tu jestem prawem
i lepiej o tym pamiętaj.
6
00:00:23,641 --> 00:00:25,508
- Jak długo tu była?
- Jedną noc.
7
00:00:25,534 --> 00:00:27,234
Nie mogłem nic wam powiedzieć.
8
00:00:27,602 --> 00:00:28,820
Smacznego.
9
00:00:29,625 --> 00:00:31,313
Zrobiłem to specjalnie dla was, chłopcy.
10
00:00:31,339 --> 00:00:33,339
ONA NIE ŻYJE. WY JESTEŚCIE NASTĘPNI.
11
00:00:35,396 --> 00:00:37,350
W porządku, jest świąteczna noc.
12
00:00:37,376 --> 00:00:39,597
Szpikulec w jajo i złapcie żoneczki,
13
00:00:39,623 --> 00:00:41,058
bo gotują się kłopoty.
14
00:02:37,489 --> 00:02:39,849
Hap and Leonard - 3x03 - T-Bone Mambo
15
00:02:40,419 --> 00:03:00,419
Subtitles Pl By MPxx (08.04.19).
facebook.com/napisympxx
16
00:03:38,271 --> 00:03:40,418
Myślałem, że cię straciłem.
17
00:03:45,212 --> 00:03:46,309
Chrapiesz.
18
00:03:49,200 --> 00:03:50,440
Przepraszam.
19
00:03:51,181 --> 00:03:52,542
Bardzo.
20
00:03:53,320 --> 00:03:54,571
Tak.
21
00:03:56,159 --> 00:03:57,577
Mogło być gorzej.
22
00:03:58,229 --> 00:03:59,662
Nie, nie mogło.
23
00:04:00,522 --> 00:04:01,845
Naprawdę nie mogło.
24
00:04:07,147 --> 00:04:08,625
Przyjechałem cię odnaleźć.
25
00:04:12,071 --> 00:04:13,906
Wiem.
26
00:04:16,630 --> 00:04:17,731
Wiedziałam, że to zrobisz.
27
00:04:17,877 --> 00:04:18,895
Tak?
28
00:04:29,107 --> 00:04:31,223
Chcę cię z powrotem, Florida.
29
00:04:35,695 --> 00:04:38,592
I nie mam na myśli tylko LaBorde.
30
00:04:40,867 --> 00:04:42,544
Nie...
31
00:04:43,171 --> 00:04:44,372
Nie.
32
00:04:46,163 --> 00:04:47,362
Nie mów tego.
33
00:04:56,207 --> 00:04:58,373
Czemu dalej się tego trzymasz?
34
00:05:09,061 --> 00:05:10,645
Musisz mi pomóc.
35
00:05:23,122 --> 00:05:24,454
O Boże.
36
00:05:27,087 --> 00:05:29,379
O Boże, żebyś nie była martwa, Florida.
37
00:05:30,212 --> 00:05:31,293
O Boże.
38
00:05:46,657 --> 00:05:48,059
Widziałeś Leonarda?
39
00:05:48,085 --> 00:05:49,391
Widziałem go dziś rano.
40
00:05:49,561 --> 00:05:51,779
Kazał ci powiedzieć,
że jedzie do Southside.
41
00:05:52,073 --> 00:05:54,157
Powiedział, żebyś nawet
nie próbował za nim jechać.
42
00:05:54,787 --> 00:05:57,463
Powiedział, że generator
nie chodził całą noc.
43
00:05:58,041 --> 00:06:00,710
Pewnie z powodu ulewy.
44
00:06:01,765 --> 00:06:03,314
Więc przyniosłeś młotek?
45
00:06:04,120 --> 00:06:05,561
Żeby naprawić generator?
46
00:06:05,983 --> 00:06:07,121
I benzynę.
47
00:06:08,181 --> 00:06:10,076
Czasami woda dostaje się do baku.
48
00:06:10,163 --> 00:06:11,904
Woda i benzyna się nie mieszają.
49
00:06:12,092 --> 00:06:14,568
Byłeś kiedyś na rybach, albo w marinie?
50
00:06:14,768 --> 00:06:18,152
Wiesz, jak benzyna unosi się
na powierzchni wody,
51
00:06:18,178 --> 00:06:20,209
jakby tam była jakaś tęcza...
52
00:06:20,235 --> 00:06:21,882
jak masz tam oczy szeroko otwarte
53
00:06:21,908 --> 00:06:22,904
i gapisz się na...
54
00:06:22,930 --> 00:06:24,265
- ...niebo.
- Przepraszam.
55
00:06:25,213 --> 00:06:28,061
Przez brak towarzystwa
gaduła trochę ze mnie.
56
00:06:28,123 --> 00:06:29,617
Naprawiłeś mi auto?
57
00:06:29,643 --> 00:06:30,715
Prawie.
58
00:06:36,061 --> 00:06:37,748
To będę potrzebował pożyczki.
59
00:06:38,085 --> 00:06:40,655
Pewnie. Mogę cię poratować.
60
00:06:46,716 --> 00:06:48,015
Dzięki.
61
00:07:04,612 --> 00:07:05,942
Gdzie jest twój chłopak?
62
00:07:06,586 --> 00:07:09,511
Dobrze wiedzieć, że w takiej
estymie mnie masz.
63
00:07:10,149 --> 00:07:12,382
Myśląc, że Leonard może być w moim typie.
64
00:07:18,374 --> 00:07:20,249
Tak! W końcu!
65
00:07:23,624 --> 00:07:24,732
Mówie do was.
66
00:07:26,501 --> 00:07:28,534
Wiecie, że stary Murzyn
pracuje tu na obiad?
67
00:07:28,669 --> 00:07:30,138
- Widzieliście go?
- Tak, sir.
68
00:07:30,164 --> 00:07:31,631
Wiecie, gdzie mogę go znaleźć?
69
00:07:38,176 --> 00:07:39,904
Wiem, gdzie on jest teraz!
70
00:07:41,145 --> 00:07:42,365
Zabierzesz mnie do niego?
71
00:07:42,463 --> 00:07:44,732
Dobrze. Chodź za mną, bo wiem, gdzie jest.
72
00:07:44,886 --> 00:07:46,554
- Ja też wiem.
- Nie, nie wiesz!
73
00:07:46,580 --> 00:07:47,614
Tak, wiem!
74
00:08:11,163 --> 00:08:12,350
Pośpiesz się!
75
00:08:15,394 --> 00:08:17,916
Biegnij!
76
00:08:28,107 --> 00:08:31,279
- Zaczekaj na nas!
- Gdzie idziecie?
77
00:08:31,410 --> 00:08:33,428
- Idziemy znaleźć Bacona!
- Kim jest ten facet?
78
00:09:12,188 --> 00:09:13,116
Bacon jest tam.
79
00:09:13,719 --> 00:09:16,220
Powinien tam być.
80
00:09:17,467 --> 00:09:20,951
Nie sądzę, że masz jakieś
wieści na temat Floridy Grange.
81
00:09:23,469 --> 00:09:24,533
Nie.
82
00:09:25,906 --> 00:09:27,438
Ale dlatego...
83
00:09:29,613 --> 00:09:31,017
jestem zajęta.
84
00:09:34,211 --> 00:09:35,970
Rozdając mandaty za parkowanie.
85
00:09:37,618 --> 00:09:39,411
Masz z nich działkę?
86
00:09:41,330 --> 00:09:44,233
Jakoś się dziś dziwnie zachowujesz.
87
00:09:45,809 --> 00:09:47,695
Nie za dobrze spałem w nocy.
88
00:09:49,756 --> 00:09:51,706
Jak długo planujecie tu zostać?
89
00:09:51,757 --> 00:09:52,878
Czekaj. Przypomnij mi,
90
00:09:52,904 --> 00:09:54,855
jesteś Collins, czy Pine?
91
00:09:54,881 --> 00:09:56,328
Collins, i to zależy.
92
00:09:56,535 --> 00:09:57,789
Od czego?
93
00:09:58,324 --> 00:10:00,464
Od wielu rzeczy, pani oficer...
94
00:10:05,994 --> 00:10:07,115
Reynolds.
95
00:10:16,567 --> 00:10:18,291
Podoba ci się, co widzisz?
96
00:10:20,319 --> 00:10:22,583
Ładną masz okładkę.
97
00:10:23,764 --> 00:10:26,463
Nie wiem, czy chcę przeczytać tą książkę.
98
00:10:27,632 --> 00:10:29,901
Może przeczytasz tylko streszczenie?
99
00:10:30,470 --> 00:10:32,271
Jakbym mógł to bym je przeczytał, ale
100
00:10:33,021 --> 00:10:34,795
nie potrafię. Więc nie mogę.
101
00:10:36,322 --> 00:10:38,107
Nie mam swoich okularów.
102
00:10:41,940 --> 00:10:44,819
Wiesz, na Alasce,
103
00:10:45,811 --> 00:10:49,115
legalne jest dla oficerów policji
104
00:10:49,141 --> 00:10:50,919
mieć seksualny kontakt
105
00:10:51,311 --> 00:10:53,860
z osobnikami, podlegającymi śledztwu.
106
00:10:56,794 --> 00:10:58,074
Ja mu podlegam?
107
00:10:59,167 --> 00:11:00,864
Śledztwu?
108
00:11:03,930 --> 00:11:05,141
Możesz podlegać.
109
00:11:22,848 --> 00:11:25,251
Coś tam się dzieje.
110
00:11:25,318 --> 00:11:26,519
Nie.
111
00:11:26,857 --> 00:11:28,821
Nie zwracaj na niego uwagi.
112
00:11:28,920 --> 00:11:31,372
Skurwysyn ma swój własny pomyślunek.
113
00:11:46,005 --> 00:11:47,313
Chodźmy.
114
00:12:15,308 --> 00:12:18,178
Czemu mam wrażenie,
że nie jesteśmy już w Kansas?
115
00:12:18,271 --> 00:12:19,983
Bo jesteśmy we Wschodnim Teksasie.
116
00:12:20,043 --> 00:12:22,112
I pan Brown chce się z tobą spotkać.
117
00:12:55,974 --> 00:12:57,276
Miłej zabawy.
118
00:12:57,343 --> 00:13:00,255
Chyba bardziej cię lubiłem,
zanim cię poznałem.
119
00:13:01,012 --> 00:13:02,742
Nie znasz mnie.
120
00:14:02,772 --> 00:14:04,544
Szefie.
121
00:14:04,712 --> 00:14:07,080
Puściliśmy "Double Dutch Bus".
122
00:14:07,148 --> 00:14:08,582
Tak.
123
00:15:02,604 --> 00:15:04,387
w dzień, gdy mi to dali...
124
00:15:05,795 --> 00:15:09,440
niosłem Doshana dwie i pół mili na plecach.
125
00:15:10,660 --> 00:15:11,888
Powiedział to z wyższością Brady,
126
00:15:11,914 --> 00:15:14,246
gdy nadepnął na tego węża na polu ryżowym.
127
00:15:15,827 --> 00:15:17,336
Oczy do góry.
128
00:15:17,707 --> 00:15:18,959
Ich umysły są w porządku.
129
00:15:19,358 --> 00:15:22,721
Zaniosłeś wszystkich tych 8 facetów do LZ.
130
00:15:23,208 --> 00:15:25,893
Jedyną różnicą pomiędzy
życiem i śmiercią tego dnia...
131
00:15:26,742 --> 00:15:28,024
byłam ja.
132
00:15:28,530 --> 00:15:29,737
Pamiętam.
133
00:15:30,294 --> 00:15:32,256
Ale to już więcej nie ja, bracie.
134
00:15:33,486 --> 00:15:35,330
Facet, którym wtedy byłeś...
135
00:15:37,326 --> 00:15:38,755
nie jest tym mężczyzną.
136
00:16:20,249 --> 00:16:22,010
Witamy. W czym możemy ci pomóc?
137
00:16:35,248 --> 00:16:37,581
Jesteś analfabetą,
czy nie potrafisz czytać?
138
00:16:38,990 --> 00:16:40,255
Jaka jest różnica?
139
00:16:40,281 --> 00:16:41,882
Kontekst, chłopcze.
140
00:16:42,370 --> 00:16:44,532
Mam tu twój kontekst.
141
00:16:45,982 --> 00:16:47,449
To czemu twoja czarna dupa nadal tu jest?
142
00:16:47,475 --> 00:16:50,475
Jestem tu dlatego, bo nie znalazłem
jeszcze swojej przyjaciółki.
143
00:16:51,420 --> 00:16:52,951
Tak, dając się zabić,
144
00:16:52,977 --> 00:16:55,537
nie zmienisz tego,
co już się jej przydarzyło.
145
00:16:55,837 --> 00:16:58,066
Stary Wuj Tom boi się podrapać, tak?
146
00:16:58,108 --> 00:17:00,143
Co do diabła?
147
00:17:00,169 --> 00:17:01,755
Zostaw mnie.
Zostaw mnie!
148
00:17:01,781 --> 00:17:04,791
Gówno, a nie wuj Tom.
149
00:17:06,419 --> 00:17:09,204
Nie łaziłem po Włoszech,
strzelając do nazistów,
150
00:17:09,230 --> 00:17:10,598
żeby wrócić jako starzec
151
00:17:10,664 --> 00:17:13,101
i żeby mnie tu ktoś przezywał wujem Tomem.
152
00:17:13,168 --> 00:17:16,456
Też nie służyłem w Wietnamie,
mordując całe to paskudztwo,
153
00:17:17,053 --> 00:17:20,315
żeby tu wrócić i jeść obiadki z Klanem.
154
00:17:20,341 --> 00:17:22,191
Dlaczego zawsze trzeba walczyć,
155
00:17:22,217 --> 00:17:23,529
żeby rozwiązać jakiś problem?
156
00:17:25,275 --> 00:17:27,343
Synu, nauczyłem się dawno temu,
157
00:17:27,426 --> 00:17:30,604
że możesz rozwiązać o wiele więcej
problemów, nie naciskając na spust.
158
00:17:33,726 --> 00:17:35,589
Więc jeśli to co mówisz, jest prawdą
159
00:17:35,702 --> 00:17:38,256
i coś się stało Floridzie i nie żyje,
160
00:17:38,405 --> 00:17:39,673
to ktoś za to zapłaci.
161
00:17:39,829 --> 00:17:41,992
Dobra. Chcesz umrzeć,
162
00:17:42,142 --> 00:17:43,930
umrzyj za coś.
163
00:17:44,339 --> 00:17:47,586
Jeden z tych chłopców z Klanu
umieści ci kulę w głowie
164
00:17:48,237 --> 00:17:49,696
i wtedy umrzesz
165
00:17:50,365 --> 00:17:51,670
za nic.
166
00:17:59,108 --> 00:18:00,944
Dałeś wczoraj Boone'owi i Gradyemu
167
00:18:00,986 --> 00:18:02,967
niezły wycisk.
168
00:18:04,414 --> 00:18:06,373
Ciężko dobrze wyglądać
na świątecznych zdjęciach
169
00:18:06,399 --> 00:18:07,934
z tymi wszystkimi siniakami,
które im zostawiłeś.
170
00:18:08,417 --> 00:18:10,009
Dostali to, na co zasłużyli.
171
00:18:11,553 --> 00:18:13,589
Znam tą dwójkę całkiem nieźle
172
00:18:14,756 --> 00:18:16,185
i możesz mieć rację.
173
00:18:17,378 --> 00:18:18,555
Ale i tak...
174
00:18:19,628 --> 00:18:22,157
przeprosiny, to początek długiej drogi.
175
00:18:23,066 --> 00:18:24,445
Na początek.
176
00:18:25,411 --> 00:18:26,794
A co potem?
177
00:18:26,983 --> 00:18:28,584
Zapłacę im za przedszkole?
178
00:18:33,175 --> 00:18:36,512
Mamy tu naprawdę miłe miasto,
z miłymi ludźmi.
179
00:18:36,945 --> 00:18:38,732
Ostatnią rzeczą, jaką tu potrzebujemy,
że tu przyjeżdżacie
180
00:18:38,758 --> 00:18:40,259
i stwarzacie tyle problemów.
181
00:18:40,450 --> 00:18:43,257
Przyjechałem tu tylko szukać przyjaciółki.
182
00:18:43,485 --> 00:18:45,818
Przypuszczam, że od urodzenia nie wiesz,
183
00:18:45,844 --> 00:18:47,563
gdzie mogę ją znaleźć?
184
00:18:53,709 --> 00:18:55,255
Uważaj na podwozie.
185
00:18:55,531 --> 00:18:58,864
Ta dziewczyna, której szukasz,
zmierzwiła sobie trochę piórek.
186
00:19:00,187 --> 00:19:02,992
Ta dziewczyna jest prawniczką.
187
00:19:03,138 --> 00:19:04,816
I właśnie to oni robią.
188
00:19:06,145 --> 00:19:08,121
Nawet prawniczki.
189
00:19:10,178 --> 00:19:12,359
Nawet czarne prawniczki.
190
00:19:13,379 --> 00:19:15,013
Pierwszy przyznam,
191
00:19:15,039 --> 00:19:16,874
że coś z tego możemy zrzucić na siebie.
192
00:19:17,880 --> 00:19:18,968
Na początku powinniśmy
193
00:19:18,994 --> 00:19:21,795
sami zacząć zbierać swoją bawełnę.
194
00:19:24,325 --> 00:19:26,696
Gdybym chciał żyć wśród czarnuchów,
195
00:19:27,210 --> 00:19:28,590
przeniósłbym się do Afryki.
196
00:19:31,634 --> 00:19:33,472
Tu jest Ameryka.
197
00:19:34,850 --> 00:19:35,903
To tylko przeczucie,
198
00:19:35,929 --> 00:19:38,385
ale chyba nigdy nie zapytałeś
amerykańskich Indian,
199
00:19:38,411 --> 00:19:40,046
jak się mogą czuć co do tego.
200
00:19:41,845 --> 00:19:44,859
Bóg nie bez powodu dał władzę białym.
201
00:19:45,873 --> 00:19:48,029
Ale ty chyba nic o tym nie wiesz.
202
00:19:48,063 --> 00:19:50,367
Pewnie nawet nigdy nie czytałeś Biblii.
203
00:19:51,921 --> 00:19:54,134
Udajesz, że nie wiesz, o czym mówię,
204
00:19:54,160 --> 00:19:55,415
ale popatrz na wiadomości.
205
00:19:55,461 --> 00:19:56,997
Czarnuchy są wszędzie.
206
00:19:57,127 --> 00:19:59,561
W sporcie, muzyce, w kosmosie...
207
00:19:59,587 --> 00:20:01,162
cholera, nawet w Kongresie.
208
00:20:01,188 --> 00:20:03,673
AWszędzie, gdzie biały ma
robotę do wykonania,
209
00:20:03,767 --> 00:20:06,004
wy, czyniący dobro, oddajecie ją im.
210
00:20:06,590 --> 00:20:08,545
Jesteś brzydkim facetem
211
00:20:09,266 --> 00:20:10,695
z brzydkimi ideami
212
00:20:11,532 --> 00:20:14,055
i bez względu na to, ile się
będziesz ukrywal za Biblią,
213
00:20:14,081 --> 00:20:15,348
nie zmieni to tego.
214
00:20:15,564 --> 00:20:18,648
Ci ludzie myślą, że zasługują
215
00:20:18,674 --> 00:20:20,742
na jedzenie, spanie, sranie i kupowanie
wszędzie, gdzie to robią.
216
00:20:20,850 --> 00:20:22,151
Wierzysz w to?
217
00:20:22,674 --> 00:20:24,641
Nie mogę uwierzyć, że ty w to nie wierzysz.
218
00:20:25,098 --> 00:20:26,249
Cos ci powiem.
219
00:20:26,381 --> 00:20:27,632
Jest Boże Narodzenie
220
00:20:28,340 --> 00:20:30,686
i chcę być hojny.
221
00:20:30,712 --> 00:20:33,228
Więc zapłacę za truck Boone'a.
222
00:20:35,023 --> 00:20:36,992
Ale ty musisz zabrać stąd tego czarnucha,
223
00:20:37,018 --> 00:20:39,153
bo stanie się coś,
czego nie będę mógł cofnąć.
224
00:20:57,480 --> 00:21:00,020
Skoro ja tu jestem...
225
00:21:00,781 --> 00:21:01,926
i ty jesteś tam...
226
00:21:03,471 --> 00:21:06,173
może mnie z czymś oświecisz.
227
00:21:08,210 --> 00:21:11,173
Czego chcą twoi ludzie?
228
00:21:11,924 --> 00:21:14,821
Jak wygląda twój świat?
229
00:21:17,110 --> 00:21:18,316
Jest biały.
230
00:21:20,404 --> 00:21:22,246
Ale czego ty chcesz?
231
00:21:26,278 --> 00:21:29,774
Wiem, że możesz to wszystko rozerwać.
232
00:21:31,230 --> 00:21:34,520
Co jest twoją intencją, żeby zbudować?
233
00:21:36,829 --> 00:21:39,011
Tylko będę niepotrzebnie tracił oddech.
234
00:21:44,226 --> 00:21:46,866
Nie masz pomysłu, prawda?
235
00:21:53,763 --> 00:21:55,331
Jeśli nadal jutro tam będziesz,
236
00:21:55,522 --> 00:21:57,442
nie mów, że cię nie ostrzegałem.
237
00:21:59,411 --> 00:22:00,515
Tak.
238
00:22:27,122 --> 00:22:28,769
Mogę w czymś pomóc, sir?
239
00:22:30,157 --> 00:22:32,483
Przepraszam. Nie może pan tu wchodzić.
240
00:22:33,450 --> 00:22:35,052
Co ty myślisz, że robisz?
241
00:22:41,250 --> 00:22:43,018
Głuchy musisz być.
242
00:22:43,044 --> 00:22:45,996
Mówiłem ci, żebyś spakował
swojego kochasia i spierdalał.
243
00:22:46,173 --> 00:22:47,833
Myślę, że Truman Brown,
244
00:22:48,261 --> 00:22:49,571
lub jego ludzie...
245
00:22:50,089 --> 00:22:52,200
Sądzę, że to oni zabili
Bobbyego Joe Soothe'a.
246
00:22:53,923 --> 00:22:55,858
I myślę, że kiedy Florida tu przyjechała
247
00:22:55,884 --> 00:22:57,117
i zaczęła w tym kopać,
248
00:22:57,456 --> 00:22:59,108
ją też zabili.
249
00:23:01,055 --> 00:23:04,525
Czemu sadzisz, że w ogóle
mnie obchodzi, co myślisz?
250
00:23:04,551 --> 00:23:08,494
Sam w Wigilę odwiozłem
tę dziewczynę do granic miasta.
251
00:23:08,613 --> 00:23:10,716
Mają tam rębak.
252
00:23:11,073 --> 00:23:12,380
Jest tam farma drzewna.
253
00:23:12,406 --> 00:23:13,975
Potrafią sprawić, żeby zniknęli ludzie
254
00:23:14,001 --> 00:23:15,727
i nie mów, że tego nie potrafią.
255
00:23:16,841 --> 00:23:18,147
Tam są drzwi.
256
00:23:18,173 --> 00:23:20,275
Zamknij je za sobą, jak wyjdziesz.
257
00:23:30,684 --> 00:23:32,859
Odbędzie się to na dwa sposoby.
258
00:23:34,755 --> 00:23:36,185
Jesteście tego częścią.
259
00:23:36,932 --> 00:23:39,604
Ty i twoi ludzie.
Officer Reynolds tam.
260
00:23:40,376 --> 00:23:43,060
Udział w morderstwie
i u dział w ukryciu tego.
261
00:23:43,964 --> 00:23:45,161
Albo...
262
00:23:46,302 --> 00:23:48,762
jesteś głupi i leniwy
263
00:23:49,312 --> 00:23:52,755
i jesteś tylko rasistą,
żeby zawrócić z tej drogi.
264
00:23:53,672 --> 00:23:55,881
Rozumiem. W porządku.
265
00:23:56,825 --> 00:23:58,730
Myślisz, że jesteś lepszy ode mnie, tak?
266
00:23:58,946 --> 00:24:01,615
Rozumiem, pewnie myślisz też,
że jesteś ode mnie mądrzejszy.
267
00:24:01,809 --> 00:24:03,926
Małomiasteczkowy gliniarz
z uszkodzoną rzepką.
268
00:24:03,952 --> 00:24:06,119
Pozwl, że coś ci powiem, chłopcze.
269
00:24:06,145 --> 00:24:07,626
Wykonuję swoją pracę
270
00:24:07,652 --> 00:24:09,680
i jestem przeciwieństwem lenia!
271
00:24:09,706 --> 00:24:11,102
To czemu, kurde blacha,
272
00:24:11,525 --> 00:24:12,934
ni robisz nic...
273
00:24:13,062 --> 00:24:15,433
nic! by mi pomóc
znaleźć Floridę Grange?
274
00:24:15,459 --> 00:24:17,488
Już ci powiedziałem, że jej tu nie ma
275
00:24:17,514 --> 00:24:18,987
i nie ma z tym nic więcej do roboty!
276
00:24:19,013 --> 00:24:21,215
Nigdzie jej nie ma!
277
00:24:21,540 --> 00:24:23,016
Właśnie to mówię!
278
00:24:31,766 --> 00:24:34,102
Może się skierujesz do Southside?
279
00:24:34,128 --> 00:24:36,180
Tam znajdziersz swoją
przyjaciółkę prawniczkę,
280
00:24:36,430 --> 00:24:39,662
siedzącą w dziurze z jakimś byczkiem,
robiącym jej anal, jak oni to robią.
281
00:24:42,153 --> 00:24:44,959
Nie powiedziałbyś tego, gdybyś ją znał.
282
00:24:46,706 --> 00:24:49,713
Więć Sneed miał rację,
co do ciebie i tej prawniczki.
283
00:24:49,956 --> 00:24:52,520
I jakiegoś detektywa, Hansona.
284
00:24:56,958 --> 00:24:58,873
Lisice mają tendencję uciekać do nory,
285
00:24:59,209 --> 00:25:01,761
gdy gonią je psy, panie Collins.
286
00:25:02,551 --> 00:25:05,894
Pana dziewczyna się pokaże,
jak zechce być znaleziona,
287
00:25:06,327 --> 00:25:07,771
ale nie wcześniej.
288
00:25:18,506 --> 00:25:19,540
Wnuk?
289
00:25:24,244 --> 00:25:25,427
Syn.
290
00:25:26,826 --> 00:25:27,877
Ile ma?
291
00:25:27,933 --> 00:25:29,359
Ile ma martwy?
292
00:25:34,254 --> 00:25:35,263
Przykro mi.
293
00:25:35,289 --> 00:25:36,344
Wynocha.
294
00:26:15,295 --> 00:26:16,700
Potrzebujesz podwózki, nieznajomy?
295
00:26:22,134 --> 00:26:23,162
Dzięki.
296
00:26:24,999 --> 00:26:27,239
Ta dziewczyna musi tu gdzieś być.
297
00:26:27,827 --> 00:26:29,065
Ma na imię Belinda.
298
00:26:31,326 --> 00:26:33,680
Zniknęła około 5 lat temu.
299
00:26:34,393 --> 00:26:35,812
Miała wtedy 11 lat.
300
00:26:36,282 --> 00:26:39,237
Nie było jej od miesięcy
i wszyscy myśleli, że nie żyje.
301
00:26:39,753 --> 00:26:41,323
Potem jednego dnia,
302
00:26:41,711 --> 00:26:43,599
przyszła od strony Thicket,
303
00:26:43,625 --> 00:26:45,333
chuda, ale żywa.
304
00:26:46,260 --> 00:26:47,695
Co się z nią stało?
305
00:26:48,626 --> 00:26:50,126
Nikt nie wie.
306
00:26:53,266 --> 00:26:55,969
Jestem przekonana, że nie ma
nic, co dzieje się w Grovetown,
307
00:26:55,995 --> 00:26:57,584
oczym by nie wiedziała ta dziewczyna.
308
00:26:57,610 --> 00:27:01,115
W takim razie pozwolisz,
że zadam jej parę pytań
309
00:27:01,985 --> 00:27:03,710
o przyjaciółkę, której szukam?
310
00:27:04,505 --> 00:27:05,761
Możesz pytać, ale
311
00:27:05,787 --> 00:27:08,223
cokolwiek wie, umrze razem z nią.
312
00:27:08,249 --> 00:27:09,824
Ona...
313
00:27:10,203 --> 00:27:12,672
Dziewczyna nie pisnęła
słowa, odkąd wyszła z lasu.
314
00:27:12,698 --> 00:27:15,578
Ani "Hej",
ani "Jak się masz?".
315
00:27:16,233 --> 00:27:17,423
Nic.
316
00:27:25,607 --> 00:27:27,542
Cieszę się, że nie jesteś martwy.
317
00:27:28,475 --> 00:27:30,344
Ty śmierdzisz trupem.
318
00:27:30,370 --> 00:27:32,138
Tak. Miałem bliskie spotkanie
319
00:27:32,164 --> 00:27:34,067
z tutejszym szefem Klanu.
320
00:27:34,175 --> 00:27:36,902
Powiedział mi, żebyśmy się stąd
wynosili, bo inaczej nieźle zapłacimy.
321
00:27:37,144 --> 00:27:38,500
Co mu powiedziałeś?
322
00:27:38,531 --> 00:27:40,591
Powiedziałem mu, żeby się jebał.
323
00:27:41,415 --> 00:27:42,521
Dobrze.
324
00:27:42,887 --> 00:27:44,917
- Widziałeś Cantucka?
- Tak.
325
00:27:45,602 --> 00:27:49,029
Powiedział, że wywiózł Floridę
na granicę miasta
326
00:27:49,198 --> 00:27:51,061
i obserwował, jak stamtąd odjeżdża.
327
00:27:51,373 --> 00:27:53,082
Czyli ona nie jest jego problemem.
328
00:27:53,559 --> 00:27:54,795
Nie.
329
00:27:55,529 --> 00:27:56,846
A co z tobą?
330
00:27:56,872 --> 00:27:58,115
Znalazłeś kucharza?
331
00:27:59,332 --> 00:28:00,911
Znalazłem go w kościele.
332
00:28:01,601 --> 00:28:03,745
- Nazywa się Bacon.
- Wiesz,
333
00:28:05,127 --> 00:28:07,305
jest jedna rzecz...
334
00:28:07,593 --> 00:28:09,062
...nigdy nie zrozumiem,
335
00:28:09,850 --> 00:28:12,039
czemu czarni nadal wierzą,,
336
00:28:12,439 --> 00:28:13,886
mając na uwadze, co się tu dzieje.
337
00:28:14,258 --> 00:28:16,827
Mając na uwadze, co zawsze się działo.
338
00:28:16,853 --> 00:28:18,120
Widzisz, kościół jest jedyną rzeczą,
339
00:28:18,146 --> 00:28:20,670
której biali nie mogą zabrać czarnym.
340
00:28:22,115 --> 00:28:23,384
Rozumiesz to?
341
00:28:25,391 --> 00:28:26,777
Staram się zrozumieć.
342
00:28:28,705 --> 00:28:30,286
Bacon widział ją
343
00:28:31,325 --> 00:28:32,799
w Blind Tillie's.
344
00:28:37,592 --> 00:28:40,043
Jak myślisz, kto tu go chciał skrzywdzić?
345
00:28:40,331 --> 00:28:43,350
Mówił, że zadawała pytania
na temat Bobbyego Joe Soothe'a.
346
00:28:44,162 --> 00:28:45,254
Kiedy to było?
347
00:28:45,280 --> 00:28:46,611
W wieczór wigilijny.
348
00:28:47,170 --> 00:28:49,043
- W wieczór wigilijny?
- Tak powiedział.
349
00:28:49,069 --> 00:28:51,303
Cantuck mówił, że wyjechała w Wigilię.
350
00:28:51,351 --> 00:28:52,625
Ktoś tu kłamie.
351
00:28:53,009 --> 00:28:55,011
Hap, to Grovetown.
Zawsze ktoś kłamie.
352
00:28:57,989 --> 00:28:59,274
Blind Tillie's?
353
00:28:59,680 --> 00:29:00,708
Jedziemy.
354
00:29:03,254 --> 00:29:04,555
Muszę znaleźć telefon.
355
00:29:04,622 --> 00:29:06,556
Zadzwonię do Bacona, poproszę go,
żeby się tam z nami spotkał.
356
00:29:10,060 --> 00:29:12,154
Naprawiłem ją.
Uzupełniłem paliwo.
357
00:29:12,329 --> 00:29:13,485
Jest gotowa do jazdy.
358
00:29:13,826 --> 00:29:15,897
Potrzebujecie coś jeszcze,
zanim pojedziecie?
359
00:29:15,932 --> 00:29:18,501
- Kto mówi, że wyjeżdżamy?
- Zagrychy? Głożyny?
360
00:29:18,527 --> 00:29:21,131
- Muślałem tylko...
- Źle myślałeś.
361
00:29:21,239 --> 00:29:24,508
W porządku. Na pewno nie chcecie wyjeżdżać?
362
00:29:24,534 --> 00:29:25,502
Chłopcze, spójrz na mnie.
363
00:29:26,036 --> 00:29:27,284
Czy papież jest czarny?
364
00:29:27,310 --> 00:29:28,996
Cóż...
365
00:29:29,022 --> 00:29:30,368
On ma na myśli,
366
00:29:30,882 --> 00:29:32,667
czy papież sra w lesie?
367
00:29:33,116 --> 00:29:35,585
Nie mogę zaraz odpowiedzieć,
nigdy o tym nie myślałem.
368
00:29:35,653 --> 00:29:38,208
Teraz jesteśmy pewni.
369
00:30:56,816 --> 00:30:57,660
Boże!
370
00:30:57,844 --> 00:30:58,838
Szlag!
371
00:31:02,423 --> 00:31:04,752
Masz szczęście,
że nie spuściłem psów, szefie.
372
00:31:04,917 --> 00:31:06,251
Kurde, Truman.
373
00:31:06,425 --> 00:31:08,388
Dostanę przez ciebie ataku serca.
374
00:31:08,717 --> 00:31:10,118
Co mogę dla ciebie zrobić?
375
00:31:10,645 --> 00:31:13,637
Pogrzebać w nieobecności tej prawniczki,
376
00:31:13,759 --> 00:31:15,549
tej, którą goniłeś z Maude.
377
00:31:19,503 --> 00:31:21,244
Szukasz podejrzanej...
378
00:31:22,835 --> 00:31:24,370
zabójczyni, czy kogoś do obwinienia?
379
00:31:24,539 --> 00:31:26,851
Jestem szefem zasranej policji.
380
00:31:28,180 --> 00:31:29,642
To moje miasto.
381
00:31:29,709 --> 00:31:32,245
To mnie budzą,
gdy jakiś szajs się tu dzieje,
382
00:31:32,311 --> 00:31:34,145
więc nie zadzieraj ze mną.
383
00:31:36,378 --> 00:31:39,212
Zaginiona czarnucha i inne gówno.
O tym mówimy?
384
00:31:39,896 --> 00:31:41,436
Ta dziewczyna jest z LaBorde,
385
00:31:41,946 --> 00:31:44,063
pracuje w sądzie.
386
00:31:44,557 --> 00:31:47,633
Nie istnieje w próżni, ty tłumoku.
387
00:31:48,303 --> 00:31:50,166
Przyjadą jej szukać.
388
00:31:51,258 --> 00:31:52,742
Ludzie już jej szukają.
389
00:31:52,768 --> 00:31:54,369
Co to ma wspólnego ze mną?
390
00:31:54,680 --> 00:31:56,938
Nie jesteś ponad prawem, to ci mówię.
391
00:31:58,874 --> 00:32:01,105
Zgaś światła, jak skończysz, szefie.
392
00:32:21,027 --> 00:32:22,439
Jak byłem w Sajgonie,
393
00:32:22,465 --> 00:32:25,041
bujałem się kiedyś w klubie,
który przypominał to miejsce.
394
00:32:29,469 --> 00:32:31,596
Myślałeś kiedyś o umieraniu, Hap?
395
00:32:33,346 --> 00:32:34,975
Staram się o tym nie myśleć.
396
00:32:36,360 --> 00:32:37,463
Czemu?
397
00:32:37,758 --> 00:32:39,493
Bobby Joe nie żyje.
398
00:32:42,771 --> 00:32:44,105
Florida też nie żyje.
399
00:32:44,150 --> 00:32:45,246
Możliwe.
400
00:32:46,310 --> 00:32:47,624
O co ci chodzi?
401
00:32:49,336 --> 00:32:51,161
Może Sonny Knox miał rację.
402
00:32:52,030 --> 00:32:54,064
Może klątwa jest prawdziwa
i my jesteśmy następni.
403
00:32:56,486 --> 00:32:59,027
Klątwa nie jest prawdziwa.
404
00:33:00,499 --> 00:33:03,400
To samo mówiłeś o mojo.
405
00:33:03,836 --> 00:33:04,815
Cóż...
406
00:33:05,879 --> 00:33:08,480
...nie wyjadę stąd,
dopóki jej nie znajdziemy.
407
00:33:10,586 --> 00:33:13,791
Rany, naprawdę się ostro czegoś trzymasz.
408
00:33:22,460 --> 00:33:23,924
Przyjechałeś z nim?
409
00:33:25,499 --> 00:33:26,650
To jego auto.
410
00:33:28,094 --> 00:33:29,764
Widzisz ten znak tam?
411
00:33:30,430 --> 00:33:33,111
"Żadnych białasów".
412
00:33:33,532 --> 00:33:35,800
Przynieś mi parę jajek na twardo
413
00:33:35,826 --> 00:33:36,994
i torebkę czipsów,
414
00:33:38,111 --> 00:33:39,971
a popilnuję również i twojego auta.
415
00:34:27,939 --> 00:34:29,023
Szlag!
416
00:34:45,801 --> 00:34:47,171
Skąd to masz?
417
00:34:50,109 --> 00:34:51,866
Należy do mojej przyjaciółki.
418
00:34:54,046 --> 00:34:55,048
Widziałaś ją?
419
00:34:57,216 --> 00:34:58,924
Wiesz, gdzie ona jest?
420
00:35:49,549 --> 00:35:52,046
- Co jest, do diabła, białas?
- Przepraszam. Myślałem, że to ktoś inny.
421
00:35:52,072 --> 00:35:53,299
Spokojnie.
422
00:35:53,325 --> 00:35:54,338
Przepraszam.
423
00:35:56,075 --> 00:35:57,375
Co jest, do diabła, z tobą nie tak?
424
00:35:57,442 --> 00:35:59,068
Myślałem, że to była Florida.
425
00:36:01,861 --> 00:36:03,515
Posłuchaj, powiem ci to,
jako twój przyjaciel.
426
00:36:04,113 --> 00:36:05,797
Otrząśnij się lepiej.
427
00:36:15,015 --> 00:36:16,468
Pamiętam tą dziewczynę.
428
00:36:17,031 --> 00:36:18,942
Miała na imię Florida.
429
00:36:19,464 --> 00:36:21,597
Była zainteresowana Bobbym Joe Soothem.
430
00:36:22,040 --> 00:36:24,316
Zadawała na jego temat wiele pytań.
431
00:36:24,783 --> 00:36:26,173
Zobaczmy, to było...
432
00:36:26,272 --> 00:36:27,643
Kiedy to było, Cleavon?
433
00:36:28,697 --> 00:36:29,776
W Wigilię.
434
00:36:29,802 --> 00:36:31,243
Moja noc wychodna.
435
00:36:31,743 --> 00:36:33,946
Dlatego nie byłam za szczęśliwa,
436
00:36:33,972 --> 00:36:35,602
odpowiadając na jej pytania.
437
00:36:36,578 --> 00:36:37,716
Panno Tillie.
438
00:36:38,352 --> 00:36:40,105
Florida jest moją rodziną.
439
00:36:40,319 --> 00:36:42,493
Nie ma pani pojęcia,
gdzie ona może być?
440
00:36:42,796 --> 00:36:45,198
A czy ja ci wyglądam na 911?
441
00:36:46,000 --> 00:36:48,580
Cleavon, wyglądam na 911?
442
00:36:49,462 --> 00:36:50,731
Nie, łaskawa pani.
443
00:36:51,927 --> 00:36:53,598
Myśleliśmy tylko...
444
00:36:53,665 --> 00:36:55,694
Co myślałeś, białasku?
445
00:36:56,085 --> 00:36:58,504
Myśleliśmy tylko, że może
446
00:36:59,079 --> 00:37:00,666
coś pani słyszała.
447
00:37:01,311 --> 00:37:03,006
Mówię wam...
448
00:37:03,032 --> 00:37:04,644
...jak mówiłam to jej.
449
00:37:05,496 --> 00:37:07,470
Słyszę różne rzeczy.
450
00:37:08,512 --> 00:37:12,369
Ale jest różnica pomiędzy tym,
co słyszę i tym co wiem.
451
00:37:12,921 --> 00:37:14,577
A wiem to,
452
00:37:15,389 --> 00:37:17,968
że jak zadajesz za dużo pytań o martwym,
453
00:37:18,557 --> 00:37:20,784
to pewnie do nie go dołączysz.
454
00:37:26,002 --> 00:37:27,706
A co z tobą, Cleavon?
455
00:37:28,262 --> 00:37:29,797
Słyszałeś cokolwiek,
456
00:37:29,823 --> 00:37:32,382
o czym chcielibyśmy wiedzieć?
457
00:37:34,886 --> 00:37:36,533
Ta dziewczyna...
458
00:37:37,259 --> 00:37:39,315
Szukała dla siebie taśm Bobbyego Joe.
459
00:37:40,463 --> 00:37:42,369
Dowiecie się, kto ma te taśmy,
460
00:37:42,905 --> 00:37:44,824
to możecie znaleźć dziewczynę.
461
00:37:45,049 --> 00:37:47,243
Czy Florida powiedziala ci choć,
462
00:37:47,269 --> 00:37:49,713
kto mógł, według niej, powiesić
Bobbyego Joe na moście?
463
00:37:50,385 --> 00:37:52,715
Sądzicie, że to mógł być ktoś z Southside?
464
00:37:52,741 --> 00:37:54,853
Jakiekolwiek nieszczęscie
465
00:37:54,879 --> 00:37:57,065
nawiedziło waszą przyjaciółkę,
466
00:37:58,472 --> 00:38:00,939
nie pochodziło z tej strony torów.
467
00:38:01,555 --> 00:38:04,488
Musicie wrócić do Grovetown.
468
00:38:05,648 --> 00:38:08,986
Odsłońcie tylko troszkę zasłony,
469
00:38:09,919 --> 00:38:11,658
a zobaczycie zło.
470
00:38:12,839 --> 00:38:14,475
Spójrzcie za nie.
471
00:38:16,238 --> 00:38:18,216
Tam będzie dziewczyna.
472
00:38:25,582 --> 00:38:26,794
W porządku.
473
00:40:18,275 --> 00:40:19,664
Dano mi to.
474
00:40:20,832 --> 00:40:22,156
Należała do Floridy.
475
00:40:24,147 --> 00:40:25,197
Kto ci ją dał?
476
00:40:25,940 --> 00:40:28,624
Ta dziwna nastolatka, Belinda.
477
00:40:28,894 --> 00:40:30,260
Powiedziała, gdzie była Florida?
478
00:40:30,319 --> 00:40:32,093
Nie. Ona nie mówi.
479
00:40:32,762 --> 00:40:35,713
Nie, nie odezwała się od lat.
480
00:40:37,449 --> 00:40:38,877
Skąd o tym wszystkim wiesz?
481
00:40:40,160 --> 00:40:42,159
Bo ludzie ze mną rozmawiają, Leonard.
482
00:40:43,604 --> 00:40:45,374
Popatrz, co się stało w Blind Tillie's.
483
00:40:46,220 --> 00:40:49,019
Tylko na mnie spojrzała
i nie mogła przestać gadać.
484
00:40:50,444 --> 00:40:51,893
Chyba mam przyjacielską gębę.
485
00:40:54,114 --> 00:40:55,511
Musimy znaleźć tą dziewczynę, Hap.
486
00:40:55,942 --> 00:40:58,014
Nie, mówiłem ci, ona nie mówi.
487
00:40:58,159 --> 00:41:00,694
Nie, wiem, że ona nie mówi,
ale może napisze.
488
00:41:01,091 --> 00:41:02,985
- Myślałeś o tym?
- Tak.
489
00:41:03,796 --> 00:41:06,881
Widzisz, dlaczego jesteśmy
takim świetnym zespołem.
490
00:41:07,528 --> 00:41:09,532
Ja jestem tym ładnym, a ty tym mądrym.
491
00:41:09,558 --> 00:41:11,459
Nie. Ja jestem śliczny i mądry.
492
00:41:17,025 --> 00:41:18,159
Co do...
493
00:41:18,201 --> 00:41:20,402
- Co to było, do diabła?
- Nie wiem!
494
00:41:20,469 --> 00:41:23,270
Kurwa! Mówiłem ci, że jesteśmy przeklęci.
495
00:41:23,296 --> 00:41:24,876
To nie cholerna klątwa!
496
00:41:24,902 --> 00:41:26,471
- Odpal grata!
- Próbuję!
497
00:41:26,497 --> 00:41:27,684
- Dawaj!
- Próbuję!
498
00:41:29,946 --> 00:41:31,697
Ruszaj! Uciekaj!
499
00:41:46,529 --> 00:41:47,966
Jezu Chryste!
500
00:41:48,596 --> 00:41:51,813
- Uciekaj!
- Uciekamy!
501
00:41:55,571 --> 00:41:57,610
Mówiłem ci, że jesteśmy przeklęci!
502
00:41:57,929 --> 00:41:58,930
Spierdalaj!
503
00:42:09,821 --> 00:42:11,293
Chyba spudłowaliśmy, szefie.
504
00:42:15,951 --> 00:42:17,954
Żecie nie jest w porządku, chłopcy.
505
00:42:18,729 --> 00:42:20,795
Ale Bóg jest zawsze sumienny.
506
00:42:21,719 --> 00:42:23,198
Są teraz w Thicket.
507
00:42:29,064 --> 00:42:31,930
English Subtitles Synced&Corrected By
LittleDuck, www.addic7ed.com
35562
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.