All language subtitles for Hap And Leonard - 3x04 - Senorita Mambo 720p -YesTV

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian Download
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:05,297 --> 00:00:07,172 Poprzednio w Hap And Leonard... 2 00:00:07,198 --> 00:00:08,419 Musisz mi pomóc. 3 00:00:09,723 --> 00:00:11,144 Nie bądź nieżywa, Florido. 4 00:00:11,170 --> 00:00:13,750 Nie zrobiłeś nic, żeby mi pomóc znaleźć Floridę Grange. 5 00:00:13,776 --> 00:00:15,626 Mowiłem ci, że już jej tu nie ma. 6 00:00:15,945 --> 00:00:17,485 Jeśli coś się stało Floridzie, 7 00:00:17,511 --> 00:00:18,684 to ktoś za to zapłaci. 8 00:00:18,710 --> 00:00:20,337 Jeden z chłopców z Klanu 9 00:00:20,363 --> 00:00:21,647 strzeli ci w łeb 10 00:00:21,673 --> 00:00:23,131 i umrzesz za nic. 11 00:00:23,172 --> 00:00:25,023 Brzydki z ciebie facet. 12 00:00:25,049 --> 00:00:27,281 - Obrzydliwe idee. - Jeśli nadal tu jutro będziesz, 13 00:00:27,854 --> 00:00:29,386 to nie mów, że cię nie ostrzegałem. 14 00:00:30,882 --> 00:00:32,104 Uciekaj! 15 00:00:33,060 --> 00:00:34,798 Teraz są w Thicket. 16 00:01:57,000 --> 00:01:58,368 Potrzebujesz podwózki, kochanie? 17 00:02:08,279 --> 00:02:10,447 Ktoś tu musi nauczyć trochę manier tą wariatkę. 18 00:02:17,608 --> 00:02:19,926 - Lecę za nią. - Gdzie idziesz?! 19 00:02:19,952 --> 00:02:21,722 On cię dopadnie! 20 00:02:37,657 --> 00:02:39,068 Uważaj teraz! 21 00:02:39,094 --> 00:02:40,268 Uważaj, dziewczynol! 22 00:02:40,294 --> 00:02:41,737 Mamy ją żywą! 23 00:02:41,763 --> 00:02:44,032 - Dawaj ją do trucka! - Wchodź do trucka, laska. 24 00:02:44,098 --> 00:02:45,632 Łap ją za ręce, Boone! 25 00:02:46,515 --> 00:02:48,276 Trzymaj ją w dole! Łap te gałązki! 26 00:02:48,302 --> 00:02:49,377 Próbuję! 27 00:02:49,403 --> 00:02:50,671 Ciągle się rusza! 28 00:02:50,697 --> 00:02:52,230 Nie pozwalaj jej brykać, Boone! 29 00:02:52,340 --> 00:02:53,974 - Trzymaj ją w dole! - Mam... 30 00:02:54,041 --> 00:02:56,144 - Petarda, szlag by to! - Głupia... 31 00:02:59,247 --> 00:03:00,482 Skurwysyn. 32 00:03:03,807 --> 00:03:05,342 Lepiej to przemyśl, chłoptasiu. 33 00:03:05,368 --> 00:03:07,037 Nie wiesz, z kim zadzierasz. 34 00:03:32,514 --> 00:03:34,516 Wynośmy się stąd, Boone! 35 00:03:34,582 --> 00:03:35,984 Wstawaj, Boone! 36 00:03:36,051 --> 00:03:37,118 Wynośmy się stąd! 37 00:03:39,046 --> 00:03:40,670 Jesteś martwy, chłopcze! 38 00:04:08,383 --> 00:04:10,318 Już w porządku. Zostań tu. 39 00:04:10,344 --> 00:04:12,355 Pójdę po kogoś, kto może pomóc, dobrze? 40 00:04:12,707 --> 00:04:14,337 Niedługo wrócę, dobrze? 41 00:05:21,000 --> 00:05:41,000 Subtitles Pl By MPxx (10.04.19). facebook.com/napisympxx 42 00:05:43,435 --> 00:05:46,125 Hap And Leonard - 3x04 - Senorita Mambo 43 00:06:02,873 --> 00:06:04,452 Możesz mi powiedzieć, co się stało? 44 00:06:08,227 --> 00:06:09,389 Czy on... 45 00:06:11,114 --> 00:06:12,746 cię obmacywał? 46 00:06:18,920 --> 00:06:20,627 Możesz mi powiedzieć. 47 00:06:22,085 --> 00:06:23,446 Jesteś bezpieczna. 48 00:06:25,572 --> 00:06:27,589 Nie pozwolę mu, żeby cię znowu skrzywdził. 49 00:06:40,068 --> 00:06:42,098 Mój ojciec... 50 00:06:44,451 --> 00:06:47,612 skrzywdził tak kiedyś moją matkę. 51 00:06:49,845 --> 00:06:51,453 A gdy go próbowałem powstrzymać... 52 00:06:53,342 --> 00:06:55,050 pokazał mi swoje pięci. 53 00:07:17,123 --> 00:07:18,713 Widziałam cię wcześniej. 54 00:07:19,742 --> 00:07:20,810 Gdzie? 55 00:07:21,371 --> 00:07:23,969 Czasami wykonuję muzykę w Blind Tillie's. 56 00:07:24,639 --> 00:07:25,885 Czarny klub? 57 00:07:25,911 --> 00:07:26,935 Tak, proszę pani. 58 00:07:33,289 --> 00:07:34,871 Czy ja ci wyglądam na taką białą kobietę, 59 00:07:34,897 --> 00:07:36,433 która się szlaja po czarnym klubie? 60 00:07:41,163 --> 00:07:43,433 Skąd ci się wziął pomysł, że będziemy tolerować 61 00:07:43,459 --> 00:07:46,356 czarnych chłopców, zadających się z białymi dziewczynami w tym mieście? 62 00:07:47,809 --> 00:07:49,503 Nie tknąłem jej, przysięgam. 63 00:07:49,705 --> 00:07:51,607 To było dwóch białych w czarnym pickupie. 64 00:08:11,567 --> 00:08:13,387 Nosisz pasek, Bobby Joe? 65 00:08:15,031 --> 00:08:16,233 To znaczy? 66 00:08:18,123 --> 00:08:19,591 Nosisz pasek. 67 00:08:20,828 --> 00:08:22,252 Tak, proszę pani. 68 00:08:24,014 --> 00:08:27,316 Pasek to dobry sposób na zakończenie tego. 69 00:08:28,577 --> 00:08:29,678 To właśnie mówię. 70 00:08:31,647 --> 00:08:33,282 Chcę porozmawiać ze swoją prawniczką. 71 00:08:35,252 --> 00:08:36,882 Co powiedziałeś? 72 00:08:37,008 --> 00:08:38,382 Mam prawo, prawda? 73 00:08:40,787 --> 00:08:42,048 To zabawne. 74 00:08:44,188 --> 00:08:45,270 Ma rację. 75 00:08:51,453 --> 00:08:53,382 Jakiekolwiek miał prawa, 76 00:08:54,036 --> 00:08:56,812 po tym, co zrobił tej dziewczynce, nie ma już żadnych. 77 00:08:57,201 --> 00:08:59,320 Nie powiedziała, co on jej zrobił. 78 00:09:00,475 --> 00:09:01,960 My wiemy, co on zrobił. 79 00:09:03,611 --> 00:09:05,080 Poprosił o prawnika. 80 00:09:26,509 --> 00:09:28,061 Mniejsza o to. Wypuść go. 81 00:09:28,087 --> 00:09:30,368 - Nie powiedziałem, że mamy go wypuścić. - Nie. Ja to powiedziałam. 82 00:09:30,709 --> 00:09:32,624 Zabierz go stąd. 83 00:09:37,891 --> 00:09:39,571 To twój szczęśliwy dzień, chłopcze. 84 00:10:28,128 --> 00:10:29,782 Jak myślisz? 85 00:10:29,999 --> 00:10:31,449 Zgubiliśmy ich? 86 00:10:32,792 --> 00:10:34,618 To my się zgubiliśmy. 87 00:10:35,624 --> 00:10:37,111 Bo myślę, że ich zgubiliśmy. 88 00:10:37,439 --> 00:10:38,603 Idź dalej. 89 00:10:43,516 --> 00:10:44,772 Co to jest, do diabła? 90 00:10:56,260 --> 00:10:57,979 Nawet, kiedy się zgubiliśmy, 91 00:10:58,934 --> 00:11:00,425 to wszystkie drogi prowadzą do niego. 92 00:11:00,892 --> 00:11:02,337 - Do kogo? - Do Klanu. 93 00:11:02,508 --> 00:11:03,957 Brown głową Klanu. 94 00:11:04,672 --> 00:11:07,354 Przepraszam, że cię wprowadziłem w ten bałagan, Leonard. 95 00:11:07,934 --> 00:11:09,395 Za co ty, kurde, przepraszasz? 96 00:11:09,645 --> 00:11:11,419 Że nie przez twoje błędy ludzie to dupki. 97 00:11:11,553 --> 00:11:13,303 Nadal mi przykro. 98 00:11:13,882 --> 00:11:15,992 Nie rozklejaj mi się tu teraz, Hap. 99 00:11:16,514 --> 00:11:18,749 Jak mamy się zabrać za Browna, to będę cię potrzebował. 100 00:11:21,524 --> 00:11:22,660 Dobra. 101 00:11:37,573 --> 00:11:38,623 Szlag. 102 00:11:55,458 --> 00:11:56,458 Piekło! 103 00:11:56,484 --> 00:11:58,152 Do piekła z tym! 104 00:12:02,564 --> 00:12:04,299 Cholera jasna! 105 00:12:20,809 --> 00:12:22,640 Teraz cię obwinię za to wszystko. 106 00:12:22,820 --> 00:12:24,252 Mnie obwinisz? Co zrobiłem? 107 00:12:24,278 --> 00:12:27,161 Jakbys nie spalił domu tych ćpunów, 108 00:12:27,557 --> 00:12:29,411 to Hanson nie wpadłby na pomysł, 109 00:12:29,651 --> 00:12:31,020 żeby nas tu posłać. 110 00:12:31,046 --> 00:12:32,680 Hanson nas nie posłał... posłał ciebie. 111 00:12:32,802 --> 00:12:34,803 Jedynym powodem dlaczego tu jestem, bo jestem na tyle głupi, 112 00:12:34,829 --> 00:12:36,165 by być twoim cholernym kumplem. 113 00:12:36,462 --> 00:12:38,280 Jakby się Florida wystraszyła po tym, 114 00:12:38,306 --> 00:12:41,156 jak sobie zdała sprawę, że Grovetown to nie świat Disneya, 115 00:12:41,238 --> 00:12:42,716 to by nas tu nie było. 116 00:12:53,339 --> 00:12:54,585 Kurde blacha! 117 00:12:54,719 --> 00:12:56,187 Co to, kurde, było? 118 00:12:56,213 --> 00:12:57,448 Nie wiem. 119 00:13:09,973 --> 00:13:11,287 Auto Floridy. 120 00:13:13,506 --> 00:13:14,593 Boże. 121 00:13:22,011 --> 00:13:23,749 Tylko że znaleźliśmy jej auto, 122 00:13:23,775 --> 00:13:25,510 nie oznacza, że ona nie żyje. 123 00:13:26,852 --> 00:13:28,368 Nie oznacza też, że żyje. 124 00:13:37,141 --> 00:13:38,598 Rychło w czas. 125 00:14:01,126 --> 00:14:02,355 Daj mi to. 126 00:14:07,874 --> 00:14:09,523 Pozwól mi wyjść! Przestań! 127 00:14:09,594 --> 00:14:10,695 Odpuść! 128 00:14:28,663 --> 00:14:30,406 Nie żyje, prawda? 129 00:14:35,671 --> 00:14:36,756 Prawdopodobnie. 130 00:14:47,225 --> 00:14:48,745 Co jeszcze tam jest? 131 00:14:57,567 --> 00:14:58,787 Przypominajka... 132 00:14:58,813 --> 00:15:01,053 Zadzwoń do Garyego Randalla i do Slaughter&Connolly. 133 00:15:01,317 --> 00:15:04,799 Chcę się dowiedzieć, czy licencja na piosenkę L.C. może być opcją 134 00:15:04,825 --> 00:15:07,772 jeśli nie spodoba mi się podzielenie się z tym facetem ofertą na dystrybucję. 135 00:15:08,305 --> 00:15:09,586 Do tego, ile minie, 136 00:15:09,612 --> 00:15:11,860 zanim prawa do mastera wrócą do Bobbyego Joe? 137 00:15:14,308 --> 00:15:16,959 Notka dla siebie... gdybym miała szansę na umowę na nagranie, 138 00:15:16,985 --> 00:15:20,020 to znajdę prawnika, który wie więcej o biznesie muzycznym, niż ja. 139 00:15:25,877 --> 00:15:28,202 Jeśli jesteś zbyt zmęczona zakupami, by gotować, 140 00:15:28,228 --> 00:15:30,564 zbyt zmęczona zięciem, który nie może powstrzymać się 141 00:15:30,590 --> 00:15:33,195 przed jedzeniem tych wszystkich zielonych pikli przed błogosławieństwem, 142 00:15:33,586 --> 00:15:37,557 jeśli twoja rodzina jest za duża, albo po prostu jesteś za leniwa, 143 00:15:37,771 --> 00:15:40,416 wpadnij do Maude's Diner. 144 00:15:40,780 --> 00:15:42,796 To miejsce, żeby tam być w święta. 145 00:15:43,064 --> 00:15:46,542 Teraz, jak obiecałem, pan Burl Ives. 146 00:15:53,214 --> 00:15:54,382 Dobra. 147 00:15:59,813 --> 00:16:01,214 Witam. 148 00:16:01,282 --> 00:16:02,682 - Witam. - Jak się pani miewa? 149 00:16:02,749 --> 00:16:04,425 - Sonny Knox. - Florida Grange. 150 00:16:04,451 --> 00:16:07,697 To, 151 00:16:07,790 --> 00:16:09,363 gdzie jest ten chłopak? 152 00:16:09,845 --> 00:16:11,029 Przykro mi. 153 00:16:11,055 --> 00:16:12,723 Bobby Joe powinien tu być do tej pory. 154 00:16:12,749 --> 00:16:15,548 Wie pani, jak to jest. 155 00:16:15,574 --> 00:16:18,303 pomiędzy czasem na gadkę i na muzykę... 156 00:16:18,872 --> 00:16:19,897 bez obrazy. 157 00:16:19,923 --> 00:16:21,173 Trochę się obraziłam. 158 00:16:22,061 --> 00:16:23,447 Mogę pani coś podać... 159 00:16:23,547 --> 00:16:27,484 kawę, wino, szampana? 160 00:16:27,964 --> 00:16:29,469 Chętnie kawę, dziękuję. 161 00:16:29,568 --> 00:16:31,257 Kawa. Jak pani lubi? 162 00:16:31,283 --> 00:16:32,436 Trochę cukru. 163 00:16:32,462 --> 00:16:34,267 - Trochę cukru. - Dziękuję. 164 00:16:37,941 --> 00:16:40,311 Nie spieprz tego. 165 00:16:40,378 --> 00:16:42,371 Rany. Piękna jest. 166 00:16:45,983 --> 00:16:47,798 Spokojnie. 167 00:16:48,347 --> 00:16:49,448 Bądź Sonnym. 168 00:16:49,897 --> 00:16:51,630 Trochę cukru. 169 00:16:51,717 --> 00:16:52,750 Bądź Sonnym. 170 00:16:52,776 --> 00:16:54,234 Dobra. Już. 171 00:17:01,802 --> 00:17:02,921 Proszę. 172 00:17:03,167 --> 00:17:04,933 - Dziękuję. - Tak. 173 00:17:04,959 --> 00:17:07,562 Zabawne... lubimy kawę na ten sam sposób. 174 00:17:08,157 --> 00:17:10,631 Wie pani, to wspaniałe, ponieważ 175 00:17:10,657 --> 00:17:13,418 zazwyczaj Żydzi lubią prawdziwych czarnych. 176 00:17:13,835 --> 00:17:16,312 Wie pani, oni byli bardziej brązowi. 177 00:17:16,338 --> 00:17:18,674 To dlatego Żydzi i czarni zawsze się dogadają, ponieważ... 178 00:17:18,700 --> 00:17:21,849 są jak bajgle i loksy (plastry lososia). 179 00:17:22,044 --> 00:17:24,544 Jesteśmy, jak gatunki, zagrożone wyginięciem, wie pani? 180 00:17:24,697 --> 00:17:25,913 Koniec końców, 181 00:17:25,939 --> 00:17:29,112 czasami się widzi kismet (przeznaczenie) w tym, jak jest. 182 00:17:30,042 --> 00:17:31,619 A jak jest? 183 00:17:32,938 --> 00:17:34,045 Kismet. 184 00:17:36,797 --> 00:17:39,400 Panie Knox, mam mało czasu. 185 00:17:39,426 --> 00:17:40,891 Możemy przystąpić do interesów? 186 00:17:40,958 --> 00:17:42,803 Tak. pewnie. Słyszała pani nagranie? 187 00:17:43,283 --> 00:17:44,537 Jeszcze nie. 188 00:17:44,605 --> 00:17:47,708 To było ostatnie nagranie L.C. Soothe'iego. 189 00:17:47,775 --> 00:17:50,110 Bobby Joe sądzi, że jest warte fortunę. 190 00:17:50,176 --> 00:17:52,426 Ja nie jestem taki pewny. Ale... 191 00:17:53,013 --> 00:17:55,487 Ale czuję się świetnie, 192 00:17:56,022 --> 00:17:57,220 są święta 193 00:17:57,246 --> 00:17:59,419 i mam ochotę na załatwienie umowy Bobbyemu Joe. 194 00:17:59,487 --> 00:18:02,022 Nie wiem, czy Żydzi świętują Boże Narodzenie. 195 00:18:02,088 --> 00:18:04,844 Tak, gdy jest się w Grovetown... 196 00:18:05,026 --> 00:18:06,759 Wie pani co? 197 00:18:06,953 --> 00:18:08,132 To szaleństwo. 198 00:18:08,528 --> 00:18:11,205 $1000, albo nawet o tym nie będę myślał... 199 00:18:11,231 --> 00:18:14,068 za wszystko... publikowanie i master. 200 00:18:14,345 --> 00:18:17,298 Nawet dorzucę nową gitarę. 201 00:18:17,538 --> 00:18:18,672 No, prawie nową. 202 00:18:18,739 --> 00:18:20,532 Mój kumpel zostawił ją tu miesiąc temu. 203 00:18:20,558 --> 00:18:24,019 Albo to, co mówią o diskdżokejach jest prawdą, 204 00:18:24,045 --> 00:18:26,779 albo pan myśli, że jestem głupia. 205 00:18:28,375 --> 00:18:30,309 Co mówią o diskdżokejach? 206 00:18:30,432 --> 00:18:32,969 Że wiedzą tylko, jak położyć płytę do puszczenia. 207 00:18:33,611 --> 00:18:36,093 Chce się pan ze mną przerzucać, to musi pan skorygować cenę. 208 00:18:36,119 --> 00:18:37,507 Dobra. 209 00:18:37,533 --> 00:18:39,623 Może stąd pójdziemy na drinka? 210 00:18:39,649 --> 00:18:41,677 Człowiek zawsze się czuje lepiej z drinkiem w ręce. 211 00:18:44,647 --> 00:18:46,382 Chyba panu płyta przeskakuje. 212 00:18:46,449 --> 00:18:48,505 Dobrze. Proszę tu zaczekać. 213 00:18:48,825 --> 00:18:50,626 Cholera. 214 00:18:52,529 --> 00:18:54,530 Głupia. 215 00:18:54,597 --> 00:18:56,366 Burl Ives, nienawidzę cię. 216 00:18:59,492 --> 00:19:01,208 Niech pani posłucha, mam plan. 217 00:19:01,234 --> 00:19:02,568 Pójdziemy na drinka, 218 00:19:02,624 --> 00:19:04,826 zjemy coś, pani i ja. 219 00:19:04,893 --> 00:19:07,942 Kismet, pamięta pani? Kismet? 220 00:19:08,865 --> 00:19:10,132 Ostatniego człowieka, 221 00:19:10,199 --> 00:19:12,759 który mnie dotknął bez pozwolenia... 222 00:19:13,268 --> 00:19:14,301 zastrzeliłam. 223 00:19:14,836 --> 00:19:15,962 Zastrzeliłaś. 224 00:19:16,138 --> 00:19:17,539 Niech pan do mnie zadzwoni, jak pan naprawdę 225 00:19:17,565 --> 00:19:19,101 będzie chciał ubić interes dla Bobbyego Joe. 226 00:19:19,209 --> 00:19:20,942 Kocham ją. 227 00:19:21,009 --> 00:19:23,247 Zastrzeliła faceta! 228 00:19:24,614 --> 00:19:25,547 Zastrzeliła faceta. 229 00:19:25,615 --> 00:19:26,816 "ostatniego faceta..." 230 00:19:26,883 --> 00:19:29,085 Ma w sobie mnóstwo ognia. 231 00:19:29,152 --> 00:19:30,786 Naprawdę go ma. 232 00:19:30,853 --> 00:19:32,555 Ludzie. 233 00:19:32,622 --> 00:19:34,524 Zapomnijcie o Burlu. 234 00:19:34,590 --> 00:19:36,554 Opowiem wam o tej dziewczynie. 235 00:19:36,580 --> 00:19:37,680 Rozumiecie? 236 00:19:37,706 --> 00:19:39,173 Jest jak rym. 237 00:20:22,391 --> 00:20:24,834 Biuro Szeryfa w LaBorde. Oficer Pendergrasp. 238 00:20:24,860 --> 00:20:26,194 Gdzie mam przekierować rozmowę? 239 00:20:26,260 --> 00:20:27,796 Poproszę z detektywen Marvinem Hansonem. 240 00:20:27,863 --> 00:20:29,030 Tu Florida Grange. 241 00:20:29,097 --> 00:20:31,199 Wesołych Świąt, Florida. 242 00:20:31,266 --> 00:20:32,933 Wesołych Świąt, Peg. 243 00:20:32,959 --> 00:20:35,358 Jeśli ci mogę to powiedzieć... 244 00:20:36,488 --> 00:20:40,480 Wiem, że będzie do ciebie dzwonił, ale jesteś silną, czarną kobietą. 245 00:20:40,783 --> 00:20:41,850 Mogę tak powiedzieć? 246 00:20:41,876 --> 00:20:42,992 Właśnie to powiedziałaś. 247 00:20:43,979 --> 00:20:45,646 To nie mój interes, 248 00:20:45,713 --> 00:20:47,982 ale czasem najlepsza rzecz, 249 00:20:48,049 --> 00:20:50,251 jaką możesz sobie dać na święta, 250 00:20:50,611 --> 00:20:53,318 to jedena rzecz o której nikt nie pomyślał, żeby ci ją dać, 251 00:20:53,863 --> 00:20:55,624 i jest to ruszenie naprzód. 252 00:20:55,650 --> 00:20:56,806 Dziękuję. 253 00:20:56,847 --> 00:20:58,919 Możesz mnie teraz przełączyć? 254 00:20:58,945 --> 00:21:00,113 Trochę się śpieszę. 255 00:21:00,181 --> 00:21:01,681 Tak jest, proszę pani. 256 00:21:04,050 --> 00:21:05,184 Porucznik Hanson. 257 00:21:05,210 --> 00:21:06,556 Wesołych Świąt, Marvin. 258 00:21:06,582 --> 00:21:08,629 Wiesz, co by mnie uczyniło szczęśliwym w święta? 259 00:21:08,655 --> 00:21:11,148 Marvin, chyba mi musisz w czymś pomóc. Mógłbyś... 260 00:21:11,215 --> 00:21:12,733 Zaczekaj, Florida. 261 00:21:29,366 --> 00:21:30,533 Przepraszam. Mów dalej. 262 00:21:30,649 --> 00:21:32,113 Posłuchaj, jestem w Grovetown. 263 00:21:32,139 --> 00:21:33,580 W Grovetown? Po co? 264 00:21:33,719 --> 00:21:36,020 Przyjechałam tu negocjować kontrakt z klientem. 265 00:21:36,622 --> 00:21:38,713 Mieliśmy umówione spotkanie. Nie pokazał się. 266 00:21:38,845 --> 00:21:40,714 Nie mogę wymyśleć przyczyny, chyba że... 267 00:21:40,782 --> 00:21:42,116 Że co? 268 00:21:42,182 --> 00:21:43,983 Chyba że coś się stało. 269 00:21:44,051 --> 00:21:45,686 Co takiego, Florida? 270 00:21:45,753 --> 00:21:48,155 Nie wiem. Użyj wyobraźni. 271 00:21:48,221 --> 00:21:50,690 Chcę, żebyś zadzwonił na policję w Grovetown, 272 00:21:50,757 --> 00:21:53,326 żeby wydali list gończy za Bobbym Joe Soothem. 273 00:21:53,393 --> 00:21:55,095 Mam lepszy pomysł... wróć do domu. 274 00:21:55,121 --> 00:21:57,223 Nie podoba mi się, że jesteś tam sama. 275 00:21:57,479 --> 00:21:58,940 Więc minie pomożesz. 276 00:21:58,966 --> 00:22:02,103 Pomagam ci, mówiąc, żebyś wyjechała z Grovetown. 277 00:22:05,031 --> 00:22:06,753 Dobrze. Sama się tym zajmę. 278 00:22:07,252 --> 00:22:08,564 Kochanie, proszę, wróć do domu. 279 00:22:09,769 --> 00:22:10,895 Nie mogę. 280 00:22:11,638 --> 00:22:12,880 Jeszcze nie. 281 00:22:14,356 --> 00:22:16,360 I nie nazywaj mnie już więcej "kochanie". 282 00:22:36,804 --> 00:22:38,872 Wyglądasz tak, jakby ci była potrzebna kawa. 283 00:22:38,939 --> 00:22:40,874 Bardzo chętnie. Dziękuję. 284 00:22:47,493 --> 00:22:48,943 Dobry Panie. 285 00:22:50,143 --> 00:22:52,578 To i coś... trochę cięższego? 286 00:22:52,604 --> 00:22:53,873 Dziękuję. 287 00:22:56,681 --> 00:22:59,249 Wesołych Świąt. 288 00:22:59,740 --> 00:23:01,087 Co u ciebie, Margaret? 289 00:23:01,113 --> 00:23:02,448 Cześć, Truman. 290 00:23:04,332 --> 00:23:05,753 Kawę, Maude. 291 00:23:08,835 --> 00:23:10,170 Czarna i gorącą. 292 00:23:17,141 --> 00:23:18,180 Jeszcze dziś. 293 00:23:26,609 --> 00:23:28,373 Siedzisz przy moim stoliku. 294 00:23:30,179 --> 00:23:32,256 Jest mnóstwo miejsca przy ladzie. 295 00:23:35,774 --> 00:23:37,986 Tylko że ja już siedzę tutaj. 296 00:23:40,133 --> 00:23:43,170 Uwaga wszyscy! Na moście wisi facet! 297 00:24:10,178 --> 00:24:13,169 Jednostka 12, macie wszystko co trzeba? 298 00:24:15,120 --> 00:24:18,379 Trochę poza pani jurysdykcją, prawda, panno Grange? 299 00:24:20,868 --> 00:24:22,904 Zastanawiałam się, co się z tobą stało, Sneed. 300 00:24:23,004 --> 00:24:24,804 Założe się, że idealnie się tu wpasowałeś. 301 00:24:25,323 --> 00:24:26,340 To twój szef? 302 00:24:26,486 --> 00:24:27,838 Ten teren jest zamknięty. 303 00:24:27,975 --> 00:24:29,409 To Bobby Joe Soothe. 304 00:24:29,517 --> 00:24:30,552 A co ty masz do niego? 305 00:24:30,578 --> 00:24:31,768 Jestem jego prawniczką. 306 00:24:47,542 --> 00:24:48,570 Szefie. 307 00:24:48,941 --> 00:24:51,175 To Florida Grange z LaBorde. 308 00:24:51,465 --> 00:24:53,251 Mówi, że jest prawniczką wisielca. 309 00:24:53,301 --> 00:24:54,387 Co się tu stało? 310 00:24:54,819 --> 00:24:57,755 Koleś umarł na końcu liny i ktoś to zgłosił. 311 00:24:58,265 --> 00:24:59,632 Teraz wiesz tyle co ja. 312 00:24:59,810 --> 00:25:01,678 W Nacogdoches jest jednostka FBI. 313 00:25:01,704 --> 00:25:02,720 Zadzwoniłeś do nich? 314 00:25:02,746 --> 00:25:04,510 Nie. Nie zadzwoniłem. 315 00:25:05,033 --> 00:25:08,063 Ale zadzwonię po ciebie, jak będę potrzebował twoich usług. 316 00:25:08,446 --> 00:25:10,617 Planujesz się tu osiedlić? 317 00:25:11,687 --> 00:25:14,053 Ktoś powiesił czarnego na moście 318 00:25:14,165 --> 00:25:16,574 i przez to jest to sprawa federalna. 319 00:25:18,049 --> 00:25:20,994 Może to tylko dobre, staroświeckie samobójstwo. 320 00:25:21,552 --> 00:25:23,789 Ludzie lubią tu z sobą kończyć w czasie świąt. 321 00:25:23,815 --> 00:25:25,278 Nie wiem, dlaczego... 322 00:25:25,304 --> 00:25:27,526 depresja, samotność, znudzenie. 323 00:25:28,160 --> 00:25:29,409 Może... 324 00:25:30,252 --> 00:25:32,472 Może nie dostał tego, co chciał na święta. 325 00:25:32,498 --> 00:25:34,055 Myślisz, że to śmieszne? 326 00:25:34,508 --> 00:25:37,804 Myślę, że to by było śmieszne, gdybyśmy podjęli jakieś decyzje, 327 00:25:37,903 --> 00:25:39,809 zanim koroner się wypowie. 328 00:25:41,176 --> 00:25:42,215 Dobrze. 329 00:25:42,641 --> 00:25:44,775 Chcę być obecna przy autopsji. 330 00:25:45,586 --> 00:25:47,959 Nie robię czegoś takiego w moim mieście. 331 00:25:48,397 --> 00:25:52,710 Ale będę panią potrzebował do identyfikacji ciała. 332 00:26:07,766 --> 00:26:09,958 To co powiesz, Frank? 333 00:26:09,984 --> 00:26:12,219 Zmarł od niedotlenienia mózgu, szefie... 334 00:26:12,286 --> 00:26:13,821 uduszenie po... 335 00:26:13,888 --> 00:26:16,924 Możliwe jest więc, że sam się powiesił, prawda? 336 00:26:17,190 --> 00:26:18,218 To możliwe. 337 00:26:18,907 --> 00:26:20,027 Poważnie? 338 00:26:21,394 --> 00:26:23,062 Zawsze najlepiej jest mieć otwarty umysł 339 00:26:23,088 --> 00:26:25,958 w takich sprawach, panno Grange, dopóki nie dowiemy się więcej. 340 00:26:25,984 --> 00:26:28,402 Takie złe rzeczy się tu dzieją, bo widać ty go do tego doprowadziłeś. 341 00:26:29,562 --> 00:26:32,289 Co zrobił Bobby Joe, pobił się sam i potem powiesił? 342 00:26:33,866 --> 00:26:35,449 Ile trupów pani widziała? 343 00:26:35,926 --> 00:26:38,353 Tyle, żeby wiedzieć, że ten człowiek sam się nie zabił. 344 00:26:38,883 --> 00:26:41,045 A skąd dokładnie pani to wie... 345 00:26:41,787 --> 00:26:42,897 pani doktor? 346 00:26:43,855 --> 00:26:47,115 Ma siniaki na twarzy i przeciętą wargę, 347 00:26:47,141 --> 00:26:50,017 ślady ligatury na nadgarstkach sugerują, że był związany. 348 00:26:50,078 --> 00:26:53,394 Teraz pewnie jest możliwe, że sam się związał, 349 00:26:53,420 --> 00:26:55,825 pobił i potem powiesił. 350 00:26:55,930 --> 00:26:57,772 Przecież to Grovetown, prawda? 351 00:27:04,133 --> 00:27:05,381 Coś pani powiem. 352 00:27:05,794 --> 00:27:08,108 Może ogłosimy, że to samobójstwo, Frank, 353 00:27:08,134 --> 00:27:10,136 ale wpiszesz to ołówkiem. 354 00:27:10,244 --> 00:27:12,413 Jeśli śledztwo wykaże coś innego, 355 00:27:12,479 --> 00:27:15,273 zawsze będziemy mogli to zmienić. 356 00:27:16,846 --> 00:27:18,403 Mogę użyć twojego telefonu, Frank? 357 00:27:21,447 --> 00:27:23,030 Płatny telefon jest w holu. 358 00:27:34,302 --> 00:27:36,070 Co ty robisz? 359 00:27:37,684 --> 00:27:40,772 Zgłaszam to FBI w Nacogdoches. 360 00:27:41,172 --> 00:27:43,708 Panno Grange. 361 00:27:43,877 --> 00:27:47,570 Trochę to przedwczesne, nie sądzi pani? 362 00:27:48,656 --> 00:27:51,292 Dlaczego mężczyźni w tym mieście zawsze próbują mnie uspokoić, 363 00:27:51,318 --> 00:27:52,920 kiedy wiem, że kłamią? 364 00:27:53,288 --> 00:27:54,911 Jedź do domu, mecenasko. 365 00:27:55,021 --> 00:27:57,156 Twój klient nie żyje. Ale jestem wstrząśnięty. 366 00:27:57,655 --> 00:27:59,302 Nic, co teraz zrobisz, 367 00:27:59,328 --> 00:28:02,464 nie wróci mu życia i mi nie ulży. 368 00:28:03,780 --> 00:28:06,502 Jak coś znajdę, to zadzwonię. 369 00:28:18,147 --> 00:28:21,747 Jak coś znajdę, to zadzwonię. 370 00:28:25,658 --> 00:28:27,208 Jest definitywnie częścią tego, 371 00:28:27,576 --> 00:28:29,311 choć odpuścił. 372 00:28:51,906 --> 00:28:53,312 To był bagażnik. 373 00:29:01,334 --> 00:29:02,939 Lepiej mi daj zajrzeć, 374 00:29:02,965 --> 00:29:04,358 gdyby ci się nie spodobało, co tam znajdziesz. 375 00:29:04,384 --> 00:29:05,694 Dobry pomysł. 376 00:29:21,903 --> 00:29:23,059 Dzięki Bogu! 377 00:29:23,126 --> 00:29:24,694 Nie zaczynaj mi tu znowu z całą tą religią. 378 00:29:24,873 --> 00:29:26,432 Nie ma jej tutaj, więc... 379 00:29:27,362 --> 00:29:28,587 więc jest nadzieja. 380 00:29:30,911 --> 00:29:32,348 Gdzie ty tu widzisz nadzieję? 381 00:29:32,870 --> 00:29:34,103 Rozejrzyj się, Hap. 382 00:29:34,418 --> 00:29:35,924 Utknęliśmy na zadupiu, 383 00:29:35,958 --> 00:29:37,426 a jest zimno i mokro, jak chuj! 384 00:29:38,127 --> 00:29:40,755 Bobby Joe Soothe nie żyje, Florida zaginęła, 385 00:29:40,895 --> 00:29:42,697 a Klan ściga nasze dupska! 386 00:29:43,634 --> 00:29:45,522 Nie wiemy, jak przetrwamy tą noc, 387 00:29:45,548 --> 00:29:46,916 ani jak wydostaniemy się z Grovetown. 388 00:29:47,561 --> 00:29:48,907 Bez względu na to, co się stanie, 389 00:29:48,933 --> 00:29:51,313 zawsze widzisz, że wszystko gra! 390 00:29:56,747 --> 00:29:58,971 Chodź! Wsiadaj! 391 00:30:06,880 --> 00:30:09,070 Zaczekaj. 392 00:30:10,685 --> 00:30:12,885 To, że Floridy nie ma w tym bagażniku, 393 00:30:12,911 --> 00:30:14,780 nie oznacza, że nie jest w bagażniku kogoś innego. 394 00:30:15,271 --> 00:30:19,008 Dopóki się nie upewnię, że jest martwa, to dalej żyje. 395 00:30:19,325 --> 00:30:20,495 Dobra? 396 00:30:21,792 --> 00:30:23,314 Zgadzamy się z tym? 397 00:30:24,640 --> 00:30:26,729 Wiesz, czasami się o ciebie martwię. 398 00:30:27,066 --> 00:30:29,169 Tak, doceniam to. 399 00:30:30,578 --> 00:30:32,246 Teraz musimy się dostać do Hansona, 400 00:30:32,272 --> 00:30:33,547 zanim Hanson dostanie się do Cantucka, 401 00:30:33,573 --> 00:30:35,734 bo jeśli Cantuck jest tym, kim myślimy, że jest... 402 00:30:37,511 --> 00:30:38,879 Hanson może być następny. 403 00:30:40,013 --> 00:30:41,253 Tak. 404 00:30:52,102 --> 00:30:53,528 Nie. Jasna cholera! 405 00:30:53,554 --> 00:30:54,720 Co? 406 00:30:54,858 --> 00:30:55,964 Nie ma benzyny. 407 00:30:55,990 --> 00:30:57,702 You got to be shittin' me! 408 00:30:58,814 --> 00:31:00,684 No chyba se w chuja lecisz. 409 00:31:19,415 --> 00:31:20,455 Halo? 410 00:31:22,799 --> 00:31:24,738 Przepraszam? Jest tu ktoś? 411 00:31:26,519 --> 00:31:27,902 Witam. 412 00:31:29,414 --> 00:31:30,923 Dzień dobry. 413 00:31:31,114 --> 00:31:32,843 Niech mi pani nie mówi, że się zgubiła. 414 00:31:33,642 --> 00:31:36,118 Jestem prawniczką Bobbyego Joe Soothe'a. 415 00:31:36,430 --> 00:31:38,632 Chciałabym zobaczyć jego pokój. 416 00:31:39,083 --> 00:31:41,438 Muszę najpierw zapytać właściciele. 417 00:31:41,942 --> 00:31:43,636 Chwila. To ja jestem właścicielem. 418 00:31:46,206 --> 00:31:47,703 To było... 419 00:31:48,616 --> 00:31:51,818 Przepraszam. Po prostu jest pani taka śliczna. 420 00:31:51,844 --> 00:31:53,420 Um, uh, 421 00:31:53,920 --> 00:31:55,306 Jestem Tim Garner. 422 00:31:55,348 --> 00:31:56,715 - Florida Grange. - Witam. 423 00:31:56,783 --> 00:31:58,385 Mogę zobaczyć pokój Bobbyego Joe? 424 00:31:59,450 --> 00:32:01,529 Napradę chciałbym go pani pokazać. Naprawdę. 425 00:32:01,555 --> 00:32:03,256 Ale widzi pani, szef mi powiedział... 426 00:32:03,282 --> 00:32:05,284 że Bobby Joe, że to... jest związane z samobójstwem. 427 00:32:05,406 --> 00:32:06,497 Biedny facet. 428 00:32:06,568 --> 00:32:08,403 Chyba wszyscy mamy swoje demony. 429 00:32:08,558 --> 00:32:11,539 Szef kazał mi nie wpuszczać tam nikogo, jak odjechał. 430 00:32:11,565 --> 00:32:13,566 Nie chce, żeby mu ktokolwiek grzebał w tych rzeczach, 431 00:32:13,633 --> 00:32:15,445 dopóki się na to nie zgodzi... 432 00:32:17,342 --> 00:32:18,740 Czy to mnie wpuści? 433 00:32:23,509 --> 00:32:27,065 Bobby Joe nadal mi wisi 72 bucksy za pokój, 434 00:32:27,247 --> 00:32:29,483 a nieboszczyki nie płacą za siebie rachunków, więc... 435 00:32:31,384 --> 00:32:33,877 Ja też potrzebuję pokoju na noc 436 00:32:34,037 --> 00:32:35,271 i benzynę również. 437 00:32:35,521 --> 00:32:39,116 Tak, to będzie $12 za pokój. 438 00:32:39,800 --> 00:32:41,314 Na benzynę musi pani zaczekać. 439 00:32:41,484 --> 00:32:43,320 Dostawy spodziewam się jutro. 440 00:32:46,714 --> 00:32:48,802 Proszę. Zatrzymaj resztę. 441 00:32:50,243 --> 00:32:51,505 Dobrze. 442 00:33:42,556 --> 00:33:44,457 Szef policji powiedział, że to jego miasto. 443 00:33:44,524 --> 00:33:46,193 To jest jego miasto, 444 00:33:46,219 --> 00:33:48,287 wie, kto zabił Bobbyego Joe. 445 00:33:48,629 --> 00:33:50,397 Z tego co wiem, on w tym siedzi. 446 00:33:50,463 --> 00:33:53,799 Próbuję tu znaleźć kogoś, komu mogę zaufać, 447 00:33:54,172 --> 00:33:56,207 kogoś, kto wie, co się dzieje. 448 00:33:56,560 --> 00:33:58,757 Może kucharz z restauracji. 449 00:33:59,395 --> 00:34:01,062 Jeśli ktoś się tu wałęsa tyle, co on, 450 00:34:01,088 --> 00:34:02,316 to na pewno się czegoś dowiedział. 451 00:34:20,027 --> 00:34:21,895 Miałam nadzieję, że cię tu znajdę. 452 00:34:21,962 --> 00:34:23,870 Dzień dobry. 453 00:34:24,304 --> 00:34:25,807 Wczoraj był dzień dobry. 454 00:34:27,471 --> 00:34:28,655 Dzisiaj... 455 00:34:29,055 --> 00:34:30,196 nie za bardzo. 456 00:34:31,705 --> 00:34:32,705 Dziękuję. 457 00:34:32,772 --> 00:34:34,423 Dziękuję, sir. 458 00:34:41,307 --> 00:34:42,476 Siemaneczko. 459 00:34:58,733 --> 00:35:00,528 Chcesz to? 460 00:35:16,825 --> 00:35:18,093 Wiesz co, próbowałem być miły. 461 00:35:18,119 --> 00:35:20,414 Bacon, czy nie próbowałem być miły? 462 00:35:20,855 --> 00:35:23,257 Ale ty znowu siedzisz na moim miejscu. 463 00:35:24,312 --> 00:35:25,667 Tak myślała, że to twoje miejsce. 464 00:35:25,693 --> 00:35:27,094 Te wszystkie miejsca są moje. 465 00:35:27,161 --> 00:35:28,996 Myślałem, że wczoraj postawiłem sprawę jasno. 466 00:35:30,998 --> 00:35:33,675 Jasne jest dla mnie to, sir, że federalne prawo zabrania 467 00:35:33,701 --> 00:35:37,737 praw, nawet w takim miasteczku, jak to, 468 00:35:37,804 --> 00:35:41,074 które by dyskryminowały na podstawie rasy, koloru skóry, 469 00:35:41,141 --> 00:35:43,545 religii i pochodzenia narodowego. 470 00:35:43,988 --> 00:35:45,787 Większość ludzi wie, że to oznacza, 471 00:35:45,813 --> 00:35:47,181 że nawet, jeśli jesteś czarny 472 00:35:47,248 --> 00:35:48,902 i to jest Ameryka, 473 00:35:49,115 --> 00:35:52,590 możesz jadać w restauracji... w każdej restauracji. 474 00:35:54,298 --> 00:35:55,587 Teraz też to wiesz. 475 00:36:00,175 --> 00:36:01,229 Chłopcze. 476 00:36:01,504 --> 00:36:03,062 Lepiej poskrom tą dziewczynę. 477 00:36:03,088 --> 00:36:04,557 Ma niezłą mordę. 478 00:36:05,021 --> 00:36:06,348 Nie jest moją dziewczyną... 479 00:36:06,800 --> 00:36:08,714 twoim chłopcem też nie jestem. 480 00:36:14,708 --> 00:36:16,175 Co? 481 00:36:18,012 --> 00:36:21,045 Staruchu, masz szczęście, że lubię twoje Huevos Rancheros. 482 00:36:25,142 --> 00:36:26,322 Bacon. 483 00:36:26,572 --> 00:36:29,280 Zróbmy pannie Grange kawę na wynos. 484 00:36:29,379 --> 00:36:30,446 Robię. 485 00:36:30,513 --> 00:36:32,050 To chyba dobry pomysł. 486 00:36:51,127 --> 00:36:53,863 Pogoda jest nieprzewidywalna. Daje czadu. 487 00:36:53,889 --> 00:36:56,039 Jakbym był tobą, to bym się stąd zabierał. 488 00:36:56,463 --> 00:36:59,695 Lepiej się tu więcej nie kręć. 489 00:37:01,749 --> 00:37:04,207 Woem, że zabrałeś taśmy z przyczepy Bobbyego Joe. 490 00:37:15,238 --> 00:37:16,379 Nie wracaj. 491 00:38:45,388 --> 00:38:47,001 A jeśli się mylisz? 492 00:38:50,093 --> 00:38:51,861 Jeśli Klan zabił Bobbyego Joe, 493 00:38:51,928 --> 00:38:53,497 to taśmy L.C. Soothe'a powinny być w jego przyczepie. 494 00:38:53,835 --> 00:38:55,053 A ich nie ma. 495 00:38:55,079 --> 00:38:57,082 Te taśmy są warte takich pieniędzy, 496 00:38:57,108 --> 00:38:58,120 że warte za nie kogoś zabić. 497 00:38:58,146 --> 00:38:59,277 Są wystarczająco cenne. 498 00:38:59,802 --> 00:39:01,815 Myślę, że ktokolwiek zabił Bobbyego Joe, 499 00:39:01,868 --> 00:39:04,304 chciał, żeby to wyglądało tak, jakby to Klan go zabił. 500 00:39:04,574 --> 00:39:06,910 Ktokolwiek spróbuje sprzedać te taśmy Sonnyem Knoxowi, 501 00:39:06,936 --> 00:39:08,158 jest zabójcą. 502 00:39:08,415 --> 00:39:11,293 Kurczę. Jest pani w tym naprawdę dobra. 503 00:39:11,319 --> 00:39:12,982 Niestety mam spore doświadczenie. 504 00:39:43,431 --> 00:39:45,108 Sonny, jesteś tu? 505 00:39:50,586 --> 00:39:53,157 O Boże. Jezu, Sonny! 506 00:39:55,351 --> 00:39:56,567 Kto ci to zrobił? 507 00:39:56,593 --> 00:39:58,328 Muszę to gówno z siebie wyrzucić, 508 00:39:58,354 --> 00:40:00,223 żeby dostać od ciebie trochę uwagi? 509 00:40:02,131 --> 00:40:03,399 Kto to zrobił, Sonny? 510 00:40:03,466 --> 00:40:06,306 Cleavon. 511 00:40:06,537 --> 00:40:08,972 Basista z Blind Tillie's. 512 00:40:09,039 --> 00:40:10,977 Szukał taśm Bobbyego Joe. 513 00:40:11,240 --> 00:40:12,475 Szukał, czy je sprzedawał? 514 00:40:12,542 --> 00:40:13,559 Szukał. 515 00:40:16,039 --> 00:40:17,427 Gdzie idziesz?! 516 00:40:21,618 --> 00:40:23,269 Ja nie zabiłem Bobbyego Joe. 517 00:40:23,374 --> 00:40:24,723 Jest mi winny pieniądze. 518 00:40:25,022 --> 00:40:27,224 Nie zabijasz faceta, który ci wisi kasę. 519 00:40:27,680 --> 00:40:30,193 Pobiłeś Sonnyego Knoa, więc wybacz mi, 520 00:40:30,219 --> 00:40:32,287 że ciężko mi teraz ci uwierzyć. 521 00:40:32,952 --> 00:40:35,766 Walnołem go, bo myślałem, że ma te taśmy. 522 00:40:36,920 --> 00:40:40,072 Pomyślałem, że obiorę to, co Bobby Joe mi wisiał. 523 00:40:40,236 --> 00:40:43,242 Kochanie, mogę się teraz napić. 524 00:40:43,406 --> 00:40:45,439 Sądzę, że chyba wszyscy możemy. 525 00:40:45,683 --> 00:40:47,351 Nie chcę, dziękuję. 526 00:40:47,377 --> 00:40:48,982 Jeden wypije. 527 00:40:49,203 --> 00:40:50,292 Wypij. 528 00:40:50,481 --> 00:40:51,760 Dobrze. Tylko jeden. 529 00:40:52,149 --> 00:40:53,583 Oczywiście, że tylko jednego. 530 00:40:53,649 --> 00:40:55,251 Nie odmawia się darmowej wódy. 531 00:40:55,319 --> 00:40:58,288 Dawaj, Cleavon. Dawaj. 532 00:41:01,424 --> 00:41:02,883 To dobry facet. 533 00:41:04,111 --> 00:41:05,250 Basista. 534 00:41:06,397 --> 00:41:08,031 Wszyscy basiści chcą ci wgrać 535 00:41:08,057 --> 00:41:12,075 piosenkę w serce tak, żeby ci noga chodziła. 536 00:41:13,744 --> 00:41:15,947 Oczywiście jest ekspertem gry wstępnej. 537 00:41:17,133 --> 00:41:18,901 Ale perkusista? 538 00:41:19,008 --> 00:41:21,043 Dziecko. 539 00:41:21,111 --> 00:41:22,446 Są niebezpieczni. 540 00:41:22,513 --> 00:41:23,974 Szaleni. 541 00:41:24,832 --> 00:41:27,478 Jest jednak z nimi psychcznie cudowny seks. 542 00:41:28,150 --> 00:41:30,816 Ale nie są dobrzy w relacjach długoterminowych. 543 00:41:31,020 --> 00:41:34,053 Za bardzo napędza ich gniew. 544 00:41:34,424 --> 00:41:37,627 Ale żaden perkusista nie zabił Bobbyego Joe. 545 00:41:37,653 --> 00:41:39,188 Jak myślisz, kto go zabił? 546 00:41:39,214 --> 00:41:41,416 To na pewno nie był perkusista. 547 00:41:42,375 --> 00:41:44,954 Kobiety kochały Bobbyego Joe. 548 00:41:46,178 --> 00:41:48,493 I on uwielbiał kochać kobiety. 549 00:41:49,540 --> 00:41:51,379 Kobiety i karty. 550 00:41:51,839 --> 00:41:53,778 To właśnie kochał. 551 00:41:54,278 --> 00:41:58,179 Ale nie miał szczęścia ani w kartach, ani z kobietami. 552 00:41:58,381 --> 00:42:00,383 Ale tylko on miał pecha, 553 00:42:00,827 --> 00:42:02,834 nie zabił go ktoś stąd. 554 00:42:03,553 --> 00:42:05,880 Nie. 555 00:42:06,921 --> 00:42:09,517 Wszyscy wiemy, kto zabił Bobbyego Joe. 556 00:42:13,430 --> 00:42:15,400 Mam nadzieję, że się mylisz. 557 00:42:18,193 --> 00:42:20,823 Ja też, dziewczyno. Ja też. 558 00:42:42,426 --> 00:42:43,760 Szlag. 559 00:42:49,265 --> 00:42:51,367 Dowiem się więc, 560 00:42:51,435 --> 00:42:54,137 kiedy prawa do mastera powrócą do Bobbyego Joe. 561 00:42:56,205 --> 00:42:58,607 i notka dla siebie... 562 00:42:58,674 --> 00:43:01,178 Jeśli będę miała szansę podpisać umowę na nagranie, 563 00:43:01,204 --> 00:43:02,526 mam znaleźć prawnika który wie 564 00:43:02,552 --> 00:43:04,351 o biznesie muzycznym, niż ja. 565 00:43:06,570 --> 00:43:08,069 Do Bobbyego Joe. 566 00:43:39,353 --> 00:43:42,758 English Subtitles LittleDuck, Resync By Diplomatic, www.addic7ed.com 39782

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.