All language subtitles for shadowbuilder

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian Download
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:33,867 --> 00:00:39,289 CIEŃ BESTII 2 00:03:21,493 --> 00:03:24,621 I rzekł Bóg: "Niech sie stanie światłość". 3 00:03:25,288 --> 00:03:27,457 I stała sie światłość. 4 00:03:28,208 --> 00:03:32,212 A z pierwszym światłem narodził się pierwszy cień. 5 00:03:40,303 --> 00:03:42,681 Cień nie był rozrzedzony przez światło. 6 00:03:44,182 --> 00:03:46,351 Cień pozostał czysty. 7 00:03:46,893 --> 00:03:48,853 Jak moja wódeczka. 8 00:04:15,755 --> 00:04:18,508 Zaćmiewam światło i wzywam cień. 9 00:04:20,051 --> 00:04:21,511 Powróć! 10 00:04:22,512 --> 00:04:24,472 Panie Lambert. 11 00:04:25,849 --> 00:04:30,270 Panie Quinlan, była mowa o rekompensacie. 12 00:04:40,363 --> 00:04:41,448 W porządku. 13 00:04:42,449 --> 00:04:44,159 Do usług. 14 00:04:45,827 --> 00:04:47,203 Włosy. 15 00:05:03,511 --> 00:05:05,305 Krew. 16 00:05:18,943 --> 00:05:20,779 Zdjęcie. 17 00:05:24,407 --> 00:05:28,078 O co chodzi? Przecież pan w to nie wierzy. 18 00:05:29,162 --> 00:05:30,580 Idź do diabła. 19 00:06:01,152 --> 00:06:05,281 Wkrótce wyrażenie "idź do diabła" straci sens. 20 00:06:06,700 --> 00:06:08,118 Diabeł bedzie z nami. 21 00:07:26,154 --> 00:07:28,031 Wyjdź, Quinlan. 22 00:07:37,332 --> 00:07:41,503 Jacob, Jacob... Zawsze bałaganisz. 23 00:07:42,962 --> 00:07:44,839 Przyszedłem po ciebie. 24 00:08:31,011 --> 00:08:32,971 Vassey, Vassey... 25 00:08:37,934 --> 00:08:41,104 Widziałeś. Wszystko widziałeś. 26 00:08:46,234 --> 00:08:48,028 Nic nie widziałem. 27 00:08:49,988 --> 00:08:52,407 - Oprócz cieni. - Cienie... 28 00:09:22,103 --> 00:09:25,607 Panie, przebacz im grzechy. 29 00:09:27,275 --> 00:09:30,820 I przyjmij ich do królestwa niebieskiego. 30 00:09:31,946 --> 00:09:35,825 Jeden Bóg, teraz i zawsze. 31 00:09:49,422 --> 00:09:50,799 Byli tam? 32 00:09:52,175 --> 00:09:53,885 - Czy...? - Tak. 33 00:09:54,427 --> 00:09:56,429 - Quinlan? - Tak. 34 00:09:59,432 --> 00:10:01,476 Już po wszystkim. 35 00:10:02,852 --> 00:10:04,562 Znalazłem to. 36 00:10:09,317 --> 00:10:10,819 Victor Lambert. 37 00:10:12,529 --> 00:10:13,988 Jego też zabiłeś? 38 00:10:16,324 --> 00:10:18,910 - Już nie żył. - Był ofiarą? 39 00:10:26,459 --> 00:10:30,964 Odprawili pierwszą część inwokacji. 40 00:10:32,465 --> 00:10:36,261 Z drugą muszą zaczekać na zaćmienie słońca. 41 00:10:36,761 --> 00:10:40,682 Quinlan nie żyje. Zło umarło razem z nim. 42 00:10:41,307 --> 00:10:44,227 Nie doszukujmy się tu Bóg wie czego. 43 00:10:46,229 --> 00:10:51,151 Był jedynie zagrożeniem politycznym. 44 00:10:52,193 --> 00:10:54,988 Miał dostęp do ciemnych tekstów. 45 00:10:55,530 --> 00:10:58,533 - Miał "Kompendium piekielne". - Bzdura. 46 00:11:01,911 --> 00:11:06,041 Na ogół cenię sceptycyzm księży. 47 00:11:07,500 --> 00:11:10,503 Sądzisz, że nic nam nie grozi? 48 00:11:18,720 --> 00:11:21,973 Miał tu bilet do miasta Grand River. 49 00:11:23,433 --> 00:11:25,685 Był tam i wrócił. 50 00:11:27,479 --> 00:11:31,024 Quinlan założył nowa komórke? 51 00:11:33,693 --> 00:11:35,403 Sprawdzę to. 52 00:11:38,698 --> 00:11:41,534 Wysłuchasz mojej spowiedzi? 53 00:11:45,038 --> 00:11:47,415 Czy szczerze żałujesz? 54 00:12:19,572 --> 00:12:22,367 Nie najlepsza pogoda. Deszcz i 15 stopni. 55 00:12:23,243 --> 00:12:26,162 Radio Grand River, jest 4.57. 56 00:13:27,432 --> 00:13:28,558 Dwójka do bazy. 57 00:13:34,939 --> 00:13:36,983 Dwójka do bazy. 58 00:13:40,445 --> 00:13:42,113 Baza? 59 00:13:47,952 --> 00:13:49,829 Dwójka do bazy. 60 00:13:52,957 --> 00:13:54,209 Baza. 61 00:13:56,378 --> 00:13:59,255 - Co jest, Eager? - Baza... 62 00:13:59,673 --> 00:14:02,676 Jest piąta rano, wszyscy oprócz nas śpią. 63 00:14:04,260 --> 00:14:05,720 Mów mi Maggie. 64 00:14:06,096 --> 00:14:10,475 Baza, jestem przy cmentarzu. Mam tu... 65 00:14:15,313 --> 00:14:17,315 Co jest, zapomniałeś kodu? 66 00:14:19,317 --> 00:14:20,985 Zakłócanie porządku. 67 00:14:22,487 --> 00:14:23,613 Zbadam to. 68 00:14:24,447 --> 00:14:28,535 Zapiszę to jako 10-100. Przerwa na sikanie. 69 00:14:30,662 --> 00:14:32,122 Bez odbioru. 70 00:15:51,576 --> 00:15:52,786 Kto to? 71 00:15:55,830 --> 00:15:58,541 Była mowa o rekompensacie. 72 00:16:00,794 --> 00:16:02,420 Nazwisko! 73 00:16:06,383 --> 00:16:07,967 Bez wygłupów. 74 00:16:26,111 --> 00:16:27,570 Do usług. 75 00:16:28,988 --> 00:16:30,198 O Boże! 76 00:17:51,571 --> 00:17:55,492 - Co robisz? Już rano? - Tak, śpiochu. 77 00:18:19,516 --> 00:18:21,184 Mam cie. 78 00:18:24,979 --> 00:18:26,439 Dzień dobry, ciociu. 79 00:18:26,981 --> 00:18:29,651 Cześć, Twardzielu. Co robisz na dachu? 80 00:18:30,068 --> 00:18:32,654 Buduję obserwatorium na jutrzejsze zaćmienie. 81 00:18:33,196 --> 00:18:36,366 A nie po to, żeby podglądać Ginger Kirke? 82 00:18:37,450 --> 00:18:41,079 Sam pyta, czy nie będziesz podglądał Ginger Kirke. 83 00:18:41,913 --> 00:18:44,874 Nie, ale może popatrzeć w teleskop. 84 00:18:46,209 --> 00:18:47,669 Zejdź już na dół. 85 00:18:49,129 --> 00:18:51,339 Czy musi wiedzieć, że tu nocuję? 86 00:18:53,717 --> 00:18:56,219 Ma 12 lat. Ogląda "Melrose Place". 87 00:18:56,845 --> 00:18:59,264 Powinniśmy być bardziej dyskretni. 88 00:18:59,931 --> 00:19:03,643 - Wie o nas całe Grand River. - Nieprawda. 89 00:19:08,106 --> 00:19:10,400 Może nie wiedzą wszystkiego. 90 00:19:41,473 --> 00:19:45,393 - Dzień dobry. - Cześć, Sam. Ile zjesz grzanek? 91 00:19:46,186 --> 00:19:49,481 Nie mogę zostać, bo... 92 00:19:50,148 --> 00:19:53,651 Chciałbym, ale muszę, no wiesz... 93 00:19:55,487 --> 00:19:57,739 Pamiętałeś o kajdankach? 94 00:19:58,990 --> 00:20:01,284 Tak, mam je. 95 00:20:03,328 --> 00:20:04,913 Na razie. 96 00:20:13,213 --> 00:20:14,714 Cześć, Sam. 97 00:20:15,465 --> 00:20:17,467 Dzień dobry państwu. 98 00:20:29,646 --> 00:20:31,189 - Dzień dobry, Sam. - George... 99 00:20:31,648 --> 00:20:32,649 Cezar... 100 00:20:53,837 --> 00:20:55,213 Na razie, ciociu. 101 00:20:57,215 --> 00:20:58,758 Zaczekaj. 102 00:21:00,552 --> 00:21:03,096 Dlaczego tak wcześnie dziś wstałeś? 103 00:21:03,805 --> 00:21:06,641 Chciałem skończyć obserwatorium. 104 00:21:07,434 --> 00:21:09,144 Miałeś jakiś zły sen? 105 00:21:09,978 --> 00:21:11,479 Może... 106 00:21:12,897 --> 00:21:15,150 Ten pan, który u nas był... 107 00:21:15,734 --> 00:21:18,153 - Jak się nazywał? - Vic? 108 00:21:18,820 --> 00:21:20,613 Tak, pan Lambert. 109 00:21:21,031 --> 00:21:25,035 Śnił mi się i było ciemno, i było tam coś jeszcze. 110 00:21:25,535 --> 00:21:27,704 - Co? - Coś czarnego. 111 00:21:28,246 --> 00:21:32,584 Zasłoniło słońce i leciało na mnie i nie mogłem się ruszyć. 112 00:21:34,919 --> 00:21:37,881 Nie martw się, nie potrzebuję psychoanalizy. 113 00:21:39,507 --> 00:21:43,887 Może zabrałbyś dzisiaj starą ciotkę Jenny na kolację? 114 00:21:46,389 --> 00:21:47,640 To do wieczora. 115 00:21:48,350 --> 00:21:49,684 Trzymaj się. 116 00:22:24,969 --> 00:22:29,516 Spójrz, jaki ruch. Swięto Zaćmienia wypaliło. 117 00:22:30,183 --> 00:22:31,476 Mowa. 118 00:22:32,143 --> 00:22:33,520 Dzień dobry, szeryfie. 119 00:22:34,688 --> 00:22:37,857 Pięknie dziś wyglądasz, Lizzie. 120 00:22:42,320 --> 00:22:43,863 Oślepniesz, Nestor. 121 00:22:57,752 --> 00:23:01,840 Tacy jak ja potrzebują takich jak ty. 122 00:23:02,382 --> 00:23:05,719 - Nie mów mi, dlaczego. - Bo jesteście nudni w łóżku. 123 00:23:06,261 --> 00:23:08,555 Dlatego tyle żon i narzeczonych 124 00:23:09,014 --> 00:23:12,767 chodzi po barach w poszukiwaniu rozrywki. 125 00:23:13,309 --> 00:23:14,728 Nie słucham cie. 126 00:23:15,186 --> 00:23:17,147 Cześć, Maggie. Ktoś ukradł miasto, gdy spałem? 127 00:23:17,522 --> 00:23:20,400 Spałeś? Sam widzisz, że jesteś nudny. 128 00:23:20,817 --> 00:23:24,237 Dzwonił burmistrz. Ponoć Covey ukradł mu lampiony. 129 00:23:24,904 --> 00:23:28,700 Poznał go po zapachu? Zdechły skunks. 130 00:23:36,833 --> 00:23:40,837 Eager zgłosił hałasy na cmentarzu, a potem gdzieś przepadł. 131 00:23:41,671 --> 00:23:43,923 Nie było cię już u Jenny. 132 00:23:44,424 --> 00:23:46,634 Sprawdzę to, jadąc do Coveya. Coś jeszcze? 133 00:23:47,385 --> 00:23:49,721 Przyszły ulotki, jak oglądać zaćmienie. 134 00:23:50,472 --> 00:23:52,932 Trzeba je rozwieźć po sklepach. 135 00:23:58,313 --> 00:23:59,689 Tak jest. 136 00:24:19,376 --> 00:24:22,420 - Dzień dobry, pani doktor. - Cześć, Kelly. Co dziś mamy? 137 00:24:23,004 --> 00:24:26,383 - To samo, co zwykle. - George przyjdzie z Cezarem. 138 00:24:27,967 --> 00:24:29,636 Na kastrację? 139 00:24:30,136 --> 00:24:33,973 - Problemy z chłopakiem? - Znajdę pociechę w pracy. 140 00:25:18,560 --> 00:25:20,186 Larry? 141 00:25:38,705 --> 00:25:41,332 Mary Hatcher. Jezu... 142 00:26:23,750 --> 00:26:25,126 Paul! 143 00:26:25,627 --> 00:26:27,587 Spadaj z jezdni. 144 00:26:56,950 --> 00:26:59,828 Pewnie jakiś zboczeniec. 145 00:27:00,245 --> 00:27:03,081 - To ksiadz. Miał koloratke. - A nie mówiłem? 146 00:27:05,041 --> 00:27:07,585 Jest tu Chris. 147 00:27:09,462 --> 00:27:12,549 Nie może zobaczyć grobu matki w tym stanie. 148 00:27:23,893 --> 00:27:26,062 I co, doktorze? Spalił się? 149 00:27:26,479 --> 00:27:27,814 Nic na to nie wskazuje. 150 00:27:29,065 --> 00:27:32,569 Wygląda raczej tak, jakby pogryzły go owady. 151 00:27:36,990 --> 00:27:39,784 Skóra jest światłoczuła. 152 00:27:41,411 --> 00:27:43,580 Trzeba chronić ciało przed światłem. 153 00:27:47,083 --> 00:27:49,252 - Nie mogę użyć flesza? - Nie! 154 00:27:49,794 --> 00:27:52,422 Niech Nestor przyniesie plandekę. 155 00:27:53,840 --> 00:27:56,593 Zanim słońce zajrzy do grobu. 156 00:27:58,219 --> 00:28:00,221 Pomogłem mu przyjść na świat. 157 00:28:01,639 --> 00:28:05,101 Nie pamiętam, kiedy mieliśmy tu morderstwo. 158 00:28:05,560 --> 00:28:06,936 Ja też nie. 159 00:28:08,772 --> 00:28:11,900 Przewieźcie ciało do mnie. Szczątki Mary też. 160 00:28:13,443 --> 00:28:14,736 Co tu sie stało? 161 00:28:16,905 --> 00:28:18,656 Nie mam pojęcia. 162 00:28:50,397 --> 00:28:52,107 Obrzydliwość. 163 00:28:56,903 --> 00:28:59,739 Trzeba je zdjąć i uprać. 164 00:29:00,699 --> 00:29:02,784 - Co do obrusa... - Prosze ksiedza. 165 00:29:03,326 --> 00:29:04,536 Słucham? 166 00:29:05,161 --> 00:29:07,205 Nazywam się Jacob Vassey. 167 00:29:09,958 --> 00:29:13,837 Tak, biskup dzwonił, że ksiądz wpadnie. Już idę. 168 00:29:22,595 --> 00:29:26,307 - Charlie Finler. - Zna ksiądz tego człowieka? 169 00:29:29,310 --> 00:29:33,648 Vic Lambert. Miałem tę wątpliwą przyjemność. 170 00:29:34,733 --> 00:29:36,276 Co zrobił teraz? 171 00:29:36,985 --> 00:29:38,695 Nie żyje. 172 00:29:43,908 --> 00:29:45,577 Zbezczeszczony? 173 00:29:48,830 --> 00:29:52,542 Larry chyba im przeszkodził. Nie żyje. 174 00:29:53,335 --> 00:29:54,753 O Boże. 175 00:29:58,381 --> 00:30:03,762 Domyślasz się, kto mógłby rozkopać grób twojej siostry? 176 00:30:05,430 --> 00:30:07,849 Nie, skądże. 177 00:30:16,441 --> 00:30:18,610 Słyszałem, że Vic Lambert wrócił. 178 00:30:19,152 --> 00:30:22,489 Vic jest draniem, ale nie hiena cmentarna. 179 00:30:29,913 --> 00:30:32,665 Victor Lambert był pijakiem i nierobem. 180 00:30:33,249 --> 00:30:36,002 Zawsze szedł na łatwizne. 181 00:30:41,966 --> 00:30:44,302 Zapewne po to ksiądz przyjechał. 182 00:30:45,345 --> 00:30:48,098 Nie wiem, po co przyjechałem. 183 00:30:51,726 --> 00:30:54,813 Kopie listów księdza Nearinga. 184 00:30:55,355 --> 00:30:57,941 Pisał do Lamberta w sprawie chrztu. 185 00:30:58,441 --> 00:30:59,818 Czyjego chrztu? 186 00:31:02,946 --> 00:31:06,116 - Syna Lamberta. - Miał tu syna? 187 00:31:06,574 --> 00:31:09,077 Ma. Chris Hatcher. Mieszka ze swoją ciotką. 188 00:31:11,329 --> 00:31:15,125 Dlaczego to takie ważne? Chłopak nie chodzi do kościoła. 189 00:31:17,168 --> 00:31:19,379 Pewnie wyrósł na chuligana. 190 00:31:21,881 --> 00:31:25,010 To na pewno robota starego Coveya. 191 00:31:25,677 --> 00:31:28,304 Może odżywia się trupami. 192 00:31:29,139 --> 00:31:32,475 Mógłby trzymać sztywnych w lodówce. 193 00:31:33,643 --> 00:31:35,145 Chodźmy sprawdzić. 194 00:31:42,569 --> 00:31:44,612 - No co? - Chcesz tam iść? 195 00:31:46,531 --> 00:31:48,616 To sprawa dla szeryfa. 196 00:31:49,159 --> 00:31:52,704 Szeryf chodzi z moją ciocią, więc jestem jego zastępcą. 197 00:31:53,204 --> 00:31:54,581 Szeryf Smark. 198 00:31:55,457 --> 00:31:56,750 Cykory. 199 00:32:07,677 --> 00:32:09,262 Dzięki, Harvey. 200 00:32:10,096 --> 00:32:12,098 Dzięki za lampę. 201 00:32:13,558 --> 00:32:17,437 Po tym, co dziś widziałem, nie chce siedzieć w ciemni. 202 00:32:21,816 --> 00:32:23,318 Będę jeszcze potrzebny? 203 00:32:25,028 --> 00:32:27,280 Nie, dziękuję. 204 00:32:39,209 --> 00:32:40,293 No dobra, stary. 205 00:32:42,045 --> 00:32:44,172 Sprawdźmy, jakie masz nerwy. 206 00:32:48,593 --> 00:32:50,679 Musze sie widzieć z szeryfem. 207 00:32:51,137 --> 00:32:54,099 - Przykro mi, ale... - To ważne. Zastałem go? 208 00:32:55,850 --> 00:32:57,644 Po co księdzu szeryf? 209 00:32:58,103 --> 00:32:59,979 Szukam pewnego chłopca. 210 00:33:00,814 --> 00:33:03,024 To jest tutaj nielegalne. 211 00:33:05,276 --> 00:33:06,528 Odpieprz się. 212 00:33:11,449 --> 00:33:12,951 Gdzie jest szeryf? 213 00:33:13,618 --> 00:33:17,038 Pojechał do lekarza, na Mechanic Road. 214 00:33:27,632 --> 00:33:30,635 Sekcja zwłok Lawrence'a Eggersa. 215 00:33:31,803 --> 00:33:37,517 Lat 23, biały mężczyzna. 177 cm, 75 kg. 216 00:33:39,310 --> 00:33:43,940 Ciało jest wysuszone, bardzo wrażliwe na światło. 217 00:33:45,900 --> 00:33:51,239 Robię nacięcie na piersi. 218 00:34:04,502 --> 00:34:06,338 Nazwisko. 219 00:34:47,545 --> 00:34:49,172 Doktorze? 220 00:34:53,301 --> 00:34:54,803 To ja, Sam. 221 00:35:32,799 --> 00:35:35,176 Co się tu dzieje? 222 00:35:40,557 --> 00:35:43,435 Boże ratuj, chyba to wiem. 223 00:35:46,771 --> 00:35:48,314 Kim pan jest? 224 00:35:54,237 --> 00:35:56,406 Zniknęły długie kości. 225 00:36:01,494 --> 00:36:03,788 O Boże. Żebro. 226 00:36:06,541 --> 00:36:08,418 Czyj to szkielet? 227 00:36:10,253 --> 00:36:13,715 - Mary Hatcher. - Matka chłopca. 228 00:36:26,186 --> 00:36:27,604 To tutaj. 229 00:37:01,888 --> 00:37:06,142 Ma lampiony burmistrza. I reflektorki pani Eggers. 230 00:37:07,143 --> 00:37:11,272 Ma nawet świąteczne lampki Ginger Kirke. 231 00:37:12,565 --> 00:37:14,984 Kradnie wszystkie światła w mieście. 232 00:37:16,027 --> 00:37:17,320 Co za czubek. 233 00:37:18,196 --> 00:37:20,949 Może to w tej lodówce trzyma trupy. 234 00:37:47,017 --> 00:37:48,018 Co teraz robi? 235 00:38:00,989 --> 00:38:03,074 Niech to jasna cholera! 236 00:38:19,132 --> 00:38:21,468 Vic niedawno tu był. 237 00:38:21,885 --> 00:38:24,346 Przyjechał zabrać coś synowi. 238 00:38:24,846 --> 00:38:28,141 Odwiozłam go na dworzec. Niczego nie zabrał. 239 00:38:29,601 --> 00:38:31,311 Prosze sie zastanowić. 240 00:38:36,775 --> 00:38:37,984 Co zabrał? 241 00:38:38,943 --> 00:38:41,071 - Jego zdjęcie. - Co jeszcze? 242 00:38:41,446 --> 00:38:42,530 Jak to, co jeszcze? 243 00:38:43,031 --> 00:38:46,368 Czy zabrał włosy? Slinę, mocz, obcięte paznokcie? 244 00:38:47,410 --> 00:38:48,995 Dość tego. 245 00:38:49,537 --> 00:38:52,165 Czy był z chłopcem sam? 246 00:38:53,583 --> 00:38:55,377 Chris jest w niebezpieczeństwie. 247 00:39:00,799 --> 00:39:01,841 Jest w niebezpieczeństwie. 248 00:39:02,258 --> 00:39:04,552 Wychodzi pani? Co z operacją Cezara? 249 00:39:05,261 --> 00:39:08,139 Coś mu grozi? Od tego powinien ksiądz zacząć! 250 00:39:08,598 --> 00:39:10,058 Mówie to teraz. 251 00:39:11,142 --> 00:39:12,977 Muszę go natychmiast znaleźć. 252 00:39:13,687 --> 00:39:14,688 Prosze zaczekać. 253 00:39:16,106 --> 00:39:20,318 Rozgniewałem panią, ale proszę mnie wysłuchać. 254 00:39:21,444 --> 00:39:25,490 - Nie jesteśmy religijni. - Ale Chris został ochrzczony? 255 00:39:26,783 --> 00:39:31,413 Co się stało podczas chrztu? Coś się stało. Co takiego? 256 00:39:37,544 --> 00:39:38,586 Co? 257 00:39:40,463 --> 00:39:43,758 Gdy ksiądz polał go wodą, zaczał krwawić. 258 00:39:47,137 --> 00:39:48,388 Krwawić? 259 00:39:49,305 --> 00:39:50,807 Z dłoni i stóp. 260 00:39:54,352 --> 00:39:56,604 Stygmaty. Znak Męki Pańskiej. 261 00:39:57,981 --> 00:40:02,360 Musze znaleźć Chrisa. Spotkamy się na posterunku. 262 00:40:07,449 --> 00:40:11,119 Muszę coś sprawdzić w aktach chrztu. 263 00:40:12,370 --> 00:40:15,081 - Muszę coś sprawdzić. - Zawioze ksiedza. 264 00:40:21,212 --> 00:40:23,631 Zamknie nas w lodówce. 265 00:40:24,132 --> 00:40:27,427 Nie widział nas. Nigdzie nas nie zamknie. 266 00:40:29,179 --> 00:40:30,764 Po co ukradł te lampy? 267 00:40:31,348 --> 00:40:34,893 Na jutrzejsze zaćmienie. Pewnie boi sie ciemności. 268 00:40:35,643 --> 00:40:39,564 Moja siostra mówi, że od zaćmienia można oślepnąć. 269 00:40:40,273 --> 00:40:42,984 Nieprawda. Ciągle patrzę na słońce. 270 00:40:43,526 --> 00:40:48,656 Myślisz, że nie oślepniesz? To spójrz w słońce. 271 00:40:50,575 --> 00:40:52,327 Nie ma sprawy. 272 00:42:24,502 --> 00:42:27,589 Co jest z tymi stygmatami? Myślałem, że to bzdura. 273 00:42:28,673 --> 00:42:30,300 Kościół wierzy... 274 00:42:30,800 --> 00:42:35,263 że niektórzy rodzą się wolni od grzechu pierworodnego. 275 00:42:36,973 --> 00:42:40,935 Tacy ludzie zostają prorokami, a nawet świętymi. 276 00:42:44,481 --> 00:42:50,195 Kiedy stygmaty ujawnią się u niemowlęcia podczas chrztu, 277 00:42:51,571 --> 00:42:54,366 są pewnym znakiem, że jest ono wyjątkowe. 278 00:43:07,170 --> 00:43:10,131 Znów wylało szambo. 279 00:44:13,903 --> 00:44:15,030 O Boże! 280 00:44:41,556 --> 00:44:43,141 Witaj, synu. 281 00:44:56,154 --> 00:44:57,364 Cofnij się! 282 00:44:59,240 --> 00:45:00,533 Kim jesteś? 283 00:45:01,618 --> 00:45:03,536 Wstydź się, klecho. 284 00:45:04,120 --> 00:45:07,916 Latami ostrzegałeś przede mną swych wiernych 285 00:45:08,583 --> 00:45:11,294 i nie poznajesz mnie? 286 00:45:11,961 --> 00:45:17,717 Odstąp, siło nieczysta, bo zachowuję przykazania boże. 287 00:45:19,928 --> 00:45:21,179 Odstąp, mówię! 288 00:45:23,223 --> 00:45:27,519 Iskra jego ognia nie rozbłyśnie w tej świątyni, 289 00:45:28,186 --> 00:45:29,688 a jego świeca zgaśnie. 290 00:45:34,776 --> 00:45:37,821 Światło zawsze zawodzi, klecho. 291 00:45:49,124 --> 00:45:52,002 Powinni byli zgłosić te stygmaty. 292 00:45:54,462 --> 00:45:56,589 Byłoby dochodzenie. 293 00:46:36,546 --> 00:46:38,298 Zgłosili je. 294 00:46:41,885 --> 00:46:44,637 Quinlan, ty draniu. 295 00:46:55,273 --> 00:46:59,861 Mówiłem ci, że ciała sa światłoczułe. 296 00:47:01,237 --> 00:47:03,698 Nie wolno niszczyć dowodów. 297 00:47:04,657 --> 00:47:05,825 Doktor? 298 00:47:06,910 --> 00:47:08,495 Ksiądz Vassey. 299 00:47:08,912 --> 00:47:11,039 Chcesz wiedzieć, jak niewiele godzin 300 00:47:11,456 --> 00:47:14,042 zostało waszej eucharystycznej klice? 301 00:47:21,341 --> 00:47:24,052 Nie boli tak jak dawniej. 302 00:47:28,682 --> 00:47:29,849 Powiedz mi, Jacob. 303 00:47:30,600 --> 00:47:35,271 Czy pokonując światło, pokonam ludzkość? 304 00:47:36,564 --> 00:47:40,860 Ty nie istniejesz. Nie możesz istnieć. 305 00:47:42,570 --> 00:47:43,780 Dlaczego? 306 00:47:44,322 --> 00:47:48,743 Moje istnienie potwierdza wszystko, w co wierzysz. 307 00:47:57,002 --> 00:48:00,463 Szczypie. Staję się silniejszy. 308 00:48:10,432 --> 00:48:14,477 Jeszcze kilka dusz i poradzę sobie z chłopcem. 309 00:48:26,823 --> 00:48:28,491 Co to było? 310 00:48:31,411 --> 00:48:34,497 - Wracajmy na posterunek. - Co to było?! 311 00:48:36,833 --> 00:48:39,294 Wracajmy na posterunek. 312 00:48:41,212 --> 00:48:43,506 Wiesz, co to było. 313 00:48:44,049 --> 00:48:46,134 Nazwij to, jak chcesz. 314 00:48:49,262 --> 00:48:52,098 Śmierć, mrok, demon. Wszystko jedno. 315 00:48:53,933 --> 00:48:59,689 Ale chce dostać chłopca i może zniszczyć całe miasto. 316 00:49:04,069 --> 00:49:07,947 Umówiłem sie z ciocia w klinice. 317 00:49:09,657 --> 00:49:11,576 Spotkamy się na zaćmieniu. 318 00:49:32,013 --> 00:49:33,640 - Jenny już jest? - Nie. 319 00:49:34,015 --> 00:49:35,225 Gdzie Nestor? 320 00:49:35,892 --> 00:49:38,436 Sprawdza, co wysadziło studzienki na West Road. 321 00:49:46,611 --> 00:49:47,612 Co się dzieje? 322 00:49:49,489 --> 00:49:51,199 Ma pani w domu latarkę? 323 00:49:51,700 --> 00:49:53,952 - Baterie, świece? - Tak. 324 00:49:54,327 --> 00:49:55,870 Jenny, odbierz. 325 00:49:56,538 --> 00:50:00,291 Ksiądz Morrison? Mówi Vassey. Proszę z biskupem. 326 00:50:01,960 --> 00:50:05,755 Niech pani zamknie drzwi i włączy wszystkie światła. 327 00:50:08,842 --> 00:50:12,637 Jest mi potrzebny rytuał inwokacji. 328 00:50:14,723 --> 00:50:17,267 Rób, co mówi. Uprzedź Ostermanów i innych sąsiadów. 329 00:50:17,684 --> 00:50:19,728 - Niech zrobia to samo. - Dlaczego? 330 00:50:20,687 --> 00:50:23,231 Bo morderca czai sie w mroku. Rozumiesz? 331 00:50:23,857 --> 00:50:28,528 Nie. Czego się boicie? Na co księdzu takie spluwy? 332 00:50:28,903 --> 00:50:32,490 Nie chcę tu więcej ofiar. Nestora też odeśle. 333 00:50:33,074 --> 00:50:36,745 Proszę, idź do domu i wróć jutro o świcie. 334 00:50:37,245 --> 00:50:39,164 W razie czego dzwoń. 335 00:50:43,543 --> 00:50:44,961 Cezar? 336 00:50:50,967 --> 00:50:52,844 Co tu sie stało? 337 00:50:58,266 --> 00:51:00,560 Już dobrze, piesku. 338 00:51:01,978 --> 00:51:03,521 Już dobrze, nie bój się. 339 00:51:17,410 --> 00:51:18,578 Spokojnie. 340 00:51:19,746 --> 00:51:20,872 Leżeć. 341 00:51:26,711 --> 00:51:27,879 Leżeć. 342 00:51:33,259 --> 00:51:35,011 Zimne! 343 00:52:24,060 --> 00:52:26,146 - Szeryf Logan. - To ja. 344 00:52:26,938 --> 00:52:29,607 - Znalazłaś Chrisa? - Nie, ale wiem, gdzie jest. 345 00:52:30,191 --> 00:52:32,485 Mieliśmy się spotkać w klinice. 346 00:52:32,944 --> 00:52:36,281 - Ty masz tam bliżej. - Zaczekaj. 347 00:52:38,324 --> 00:52:40,368 Baza do dwójki. Nestor, gdzie jesteś? 348 00:52:41,286 --> 00:52:44,456 - Przestańcie! - Nestor, słyszysz mnie? 349 00:52:47,250 --> 00:52:48,543 No już! 350 00:52:50,628 --> 00:52:52,756 - Słucham? - Jesteś na West Road? 351 00:52:53,298 --> 00:52:54,507 Już sie zbieram. 352 00:52:55,300 --> 00:52:59,220 Odkąd przyjechałem, wszyscy się tu biją. 353 00:52:59,804 --> 00:53:02,682 Jakby nagle powariowali. 354 00:53:04,434 --> 00:53:05,810 To demon. 355 00:53:11,149 --> 00:53:12,817 Jazda stad! 356 00:53:13,318 --> 00:53:16,446 Wstąp do kliniki i przywieź tu Chrisa. 357 00:53:17,155 --> 00:53:19,115 Już jadę. Bez odbioru. 358 00:53:21,576 --> 00:53:23,661 Posłałem do kliniki Nestora. 359 00:53:24,329 --> 00:53:26,915 Zadzwonie tam. Kocham cie. 360 00:53:27,457 --> 00:53:30,669 Jego obecność zaczeła zatruwać mieszkańców. 361 00:53:31,711 --> 00:53:32,962 Będzie coraz gorzej. 362 00:53:55,610 --> 00:53:57,153 Hej, Jen? 363 00:55:42,258 --> 00:55:44,302 Hatcher? Chris Hatcher? 364 00:56:14,666 --> 00:56:17,585 Nestor, musimy uciekać. 365 00:56:21,172 --> 00:56:24,592 - Chodź ze mną, Christopher. - Kim jesteś? 366 00:56:25,176 --> 00:56:26,511 Cześcia ciebie. 367 00:56:27,429 --> 00:56:31,599 To ja ci się śnię. To ze mną chcesz być. 368 00:56:33,727 --> 00:56:35,979 Bóg jest rzeźnikiem. 369 00:56:39,107 --> 00:56:40,900 Dzieli, aby rządzić. 370 00:56:41,317 --> 00:56:43,570 - Nie rozumiem. - Zrozumiesz. 371 00:56:44,237 --> 00:56:49,451 Wkrótce zstąpi cień, ciemność w biały dzień. 372 00:56:51,453 --> 00:56:54,956 Chodź ze mna. Przygotuję cię. 373 00:57:21,399 --> 00:57:23,902 Uciekaj, Chris. 374 00:57:27,572 --> 00:57:29,657 Będzie mu trudniej. 375 00:57:32,911 --> 00:57:34,954 Już po mnie. 376 00:57:41,002 --> 00:57:44,214 Mogłeś zaczekać, aż piekło przyjdzie tutaj. 377 00:58:33,304 --> 00:58:35,181 Nestor, zgłoś się. 378 00:58:51,573 --> 00:58:53,783 Nestor, gdzie jesteś?! 379 00:59:24,773 --> 00:59:25,857 Jedź! 380 00:59:32,322 --> 00:59:33,531 Trzymaj się. 381 00:59:49,172 --> 00:59:52,092 Teraz się zatrzymam, a ty wsiądziesz. 382 00:59:55,929 --> 00:59:57,555 Szybko, wsiadaj. 383 01:00:05,772 --> 01:00:09,693 Jeden z psów zabił Nestora. I ktoś był z nimi. 384 01:00:10,235 --> 01:00:13,029 Już dobrze. Jesteś już bezpieczny. 385 01:00:16,950 --> 01:00:18,076 Spieprzaj! 386 01:00:35,301 --> 01:00:38,013 On żyje. Musimy zdobyć światło. 387 01:00:38,847 --> 01:00:40,056 Skad? 388 01:00:40,515 --> 01:00:41,641 Wiem, skąd! 389 01:00:47,272 --> 01:00:50,400 Wciskają mi ten gówniany kanadyjski prąd. 390 01:00:55,488 --> 01:00:57,782 O nie. Te światła są moje. 391 01:01:21,931 --> 01:01:23,058 Chris, stój. 392 01:01:24,309 --> 01:01:25,643 Tutaj, poczwaro! 393 01:01:29,147 --> 01:01:31,399 Światła. Włacz światła! 394 01:01:40,450 --> 01:01:41,659 Skocz mi, diable. 395 01:01:47,540 --> 01:01:48,750 Po nim! 396 01:01:57,592 --> 01:01:59,594 Jenny, gdzie jesteś? 397 01:02:00,053 --> 01:02:03,264 Nigdy byś nie zgadł. Mam Chrisa. 398 01:02:05,642 --> 01:02:07,435 Nestor zginął. 399 01:02:15,819 --> 01:02:16,986 Jak? 400 01:02:21,241 --> 01:02:24,411 Spotkamy się w domu. Czekajcie na mnie. 401 01:02:24,828 --> 01:02:26,746 To coś gorszego niż sekta. 402 01:02:28,498 --> 01:02:29,666 Na razie. 403 01:02:30,917 --> 01:02:33,712 Znalazła chłopca? Muszę go zobaczyć. 404 01:04:14,020 --> 01:04:15,980 Nic tu nie poradzimy. 405 01:04:29,452 --> 01:04:31,162 Miej oczy otwarte. 406 01:04:43,341 --> 01:04:44,926 Chodźmy. 407 01:05:12,454 --> 01:05:14,497 Myślałem, że jesteś księdzem. 408 01:05:15,915 --> 01:05:20,879 "Pan jest opoką moją, on moje ręce zaprawia do walki". 409 01:05:21,504 --> 01:05:23,381 Księga Psalmów. 410 01:05:25,008 --> 01:05:27,552 Raczej księga usprawiedliwień. 411 01:05:29,596 --> 01:05:32,015 Inaczej - Biblia. 412 01:05:42,067 --> 01:05:45,695 - Wejdziesz do środka i... - ...i włacze światło. Wiem. 413 01:06:34,577 --> 01:06:36,079 Cześć, szeryfie. 414 01:06:36,788 --> 01:06:39,749 Oświetlimy tę chałupę jak burdel w Vegas. 415 01:06:40,750 --> 01:06:42,502 Zwerbowałaś miejscowego czubka? 416 01:06:47,757 --> 01:06:50,719 - Co sie stało? - Nie uwierzyłbyś. 417 01:06:52,637 --> 01:06:53,972 Szeryfie. 418 01:06:54,931 --> 01:06:56,725 - Harvey? - Gdzie chłopiec? 419 01:06:57,684 --> 01:06:59,019 W domu. 420 01:07:04,774 --> 01:07:08,820 Czekajcie. Zabierzmy rzeczy z samochodu. 421 01:07:58,244 --> 01:08:00,372 Co ci ludzie tu robia? 422 01:08:04,167 --> 01:08:06,753 Pewnie wkrótce się dowiemy. 423 01:08:11,966 --> 01:08:16,137 - My też tak skończymy? - Nie, jeśli będziesz z nami. 424 01:08:26,690 --> 01:08:28,692 Czemu ksiadz boi sie Chrisa? 425 01:08:31,695 --> 01:08:36,783 Czuję jego prawdę i światło. To niepokojące. 426 01:08:37,867 --> 01:08:42,831 Gdy pierwszy raz wzięłam go na ręce, też to czułam. 427 01:08:43,665 --> 01:08:46,835 I wiedziałam, że mi ufa. 428 01:08:48,336 --> 01:08:51,047 Jestem dziś tym, kim jestem, 429 01:08:51,464 --> 01:08:53,800 bo nie chciałam zawieść tego zaufania. 430 01:08:54,968 --> 01:08:57,178 Ja odkryłem coś wręcz przeciwnego. 431 01:08:57,679 --> 01:09:00,390 Nie ma w nim ani odrobiny zła. 432 01:09:01,224 --> 01:09:02,892 W nim - nie. 433 01:09:04,644 --> 01:09:08,773 Chris wydobywa z nas to, co ukryte. Z pani - siłę. 434 01:09:09,649 --> 01:09:10,817 A z ksiedza? 435 01:09:19,659 --> 01:09:21,327 Masz moją kawę? 436 01:09:22,829 --> 01:09:25,623 Wrócę do Jenny i księdza Vasseya. 437 01:09:25,999 --> 01:09:28,001 Pomożesz panu Coveyowi z prądnicą? 438 01:09:31,838 --> 01:09:33,256 - Dobrze. - Super. 439 01:09:34,841 --> 01:09:36,176 Uważaj, to ciężkie. 440 01:09:43,933 --> 01:09:45,602 Nie bój się, mały. 441 01:09:49,272 --> 01:09:50,607 Nie gryzę. 442 01:09:51,274 --> 01:09:54,444 Byłem z misją charytatywną w Somalii. 443 01:09:54,986 --> 01:09:59,032 Miejscowego bossa wkurzyło moje kazanie o chciwości. 444 01:10:00,992 --> 01:10:05,830 Wiec kazał strzelać do ludzi wychodzących z kościoła. 445 01:10:06,373 --> 01:10:09,709 - O Boże. - Nie. Boga tam nie było. 446 01:10:12,170 --> 01:10:17,092 Modliłem się i krzyczałem. Na próżno. 447 01:10:19,177 --> 01:10:22,597 Równie dobrze mógłbym wyć do księżyca. 448 01:10:27,769 --> 01:10:32,315 Wtedy zrozumiałem, że... Bóg nie istnieje. 449 01:10:33,024 --> 01:10:35,527 Nazajutrz kupiłem broń. 450 01:10:36,069 --> 01:10:38,822 Wytropiłem bossa i zabiłem go. 451 01:10:40,115 --> 01:10:44,160 Jak w Starym Testamencie. Oko za oko. 452 01:10:45,704 --> 01:10:47,872 Tradycjonaliści musieli się ucieszyć. 453 01:10:48,665 --> 01:10:51,960 Powiem więcej. Wyszkolili mnie. 454 01:10:53,003 --> 01:10:58,800 Kościół potrzebuje ochrony jak każda instytucja polityczna. 455 01:11:02,345 --> 01:11:04,681 Diabły i anioły istnieją. 456 01:11:08,893 --> 01:11:11,646 A grzesznicy pójdą do piekła. 457 01:11:12,188 --> 01:11:14,274 Może jeszcze nie teraz. 458 01:11:14,899 --> 01:11:16,860 Czy to nam pomoże? 459 01:11:30,623 --> 01:11:32,375 Dobry wieczór, panie Butterman. 460 01:11:34,252 --> 01:11:38,631 Przyszedłeś po mnie? Zabiłem moją żonę. 461 01:11:40,300 --> 01:11:44,721 Twoja dusza jest zużyta. Na nic mi sie nie zda. 462 01:11:50,435 --> 01:11:55,106 Uderzyłem ją toporem. Dlaczego? Kochałem ją. 463 01:11:56,691 --> 01:12:00,987 - Dlaczego ją zabiłem? - To ten dźwiek. 464 01:12:02,405 --> 01:12:05,408 Kiedy ostrze weszło w jej czaszkę. 465 01:12:08,995 --> 01:12:11,414 Chcesz znów go usłyszeć? 466 01:12:13,583 --> 01:12:15,085 Spójrz. 467 01:12:25,720 --> 01:12:27,013 Uderz. 468 01:12:33,186 --> 01:12:34,938 Jeszcze raz. 469 01:12:38,233 --> 01:12:40,735 To jest nasz demon. 470 01:12:41,194 --> 01:12:44,280 Factor obscurantus. Stwórca lub budowniczy cieni. 471 01:12:45,490 --> 01:12:46,783 Stwórca cieni? 472 01:12:47,575 --> 01:12:48,952 Tak. 473 01:12:51,371 --> 01:12:55,458 Zbiera dusze, aby dały mu siłę do wykonania zadania. 474 01:12:55,875 --> 01:12:58,712 - Jakiego zadania? - To zależy. 475 01:12:59,879 --> 01:13:04,509 Ta sekta wierzyła w piękno otchłani, czyli piekła. 476 01:13:06,052 --> 01:13:13,018 Uważali, że Bóg zbrukał otchłań, stwarzając nas, ludzi. 477 01:13:14,894 --> 01:13:20,734 Stwórca cieni powiedział, że Bóg dzieli, aby rządzić. 478 01:13:22,610 --> 01:13:24,362 Co jeszcze mówił? 479 01:13:26,489 --> 01:13:31,745 Że niedługo zstąpi cień. Ciemność w biały dzień. 480 01:13:32,871 --> 01:13:34,122 Zaćmienie. 481 01:13:34,914 --> 01:13:39,669 Czas, kiedy demon może otworzyć drzwi między światami. 482 01:13:40,420 --> 01:13:41,463 Jak? 483 01:13:51,681 --> 01:13:53,516 Przecież to ja. 484 01:13:54,309 --> 01:13:55,477 Nie. 485 01:13:56,519 --> 01:13:57,979 To nie ty. 486 01:14:04,944 --> 01:14:07,572 Powiedziałeś, że musi zebrać dusze, 487 01:14:08,073 --> 01:14:11,534 aby mieć siłę. Ile dusz? 488 01:14:13,286 --> 01:14:15,372 Ile lat ma chłopiec? 489 01:14:15,747 --> 01:14:17,540 Dwanaście. I mam na imie Chris. 490 01:14:18,416 --> 01:14:19,542 Bo co? 491 01:14:23,171 --> 01:14:27,300 Pół życia to dzień, pół życia to noc. 492 01:14:28,718 --> 01:14:32,597 Jedna dusza na każdy rok, jaki przeżył w światłości bożej. 493 01:14:33,181 --> 01:14:36,768 A więc sześć. Umarłjuż... 494 01:14:39,562 --> 01:14:44,275 Doktor i ksiadz Finler. Larry Eggers. 495 01:14:45,443 --> 01:14:47,070 - Victor Lambert. - Nestor. 496 01:14:47,946 --> 01:14:53,493 Nie. On został zabity przez jedno z wcieleń demona. 497 01:14:54,619 --> 01:14:58,415 - Jego dusza odeszła, zanim... - Został zjedzony? 498 01:14:59,249 --> 01:15:00,458 Zabrany. 499 01:15:03,878 --> 01:15:05,171 Zabrany. 500 01:15:05,839 --> 01:15:08,008 - To cztery. Jeszcze dwie. - Chwileczke. 501 01:15:09,217 --> 01:15:12,220 Widziałem pod kliniką wóz Kelly. 502 01:15:16,808 --> 01:15:21,438 Kiedy zdobędzie szóstą duszę, nie powstrzyma go żadne światło. 503 01:15:23,314 --> 01:15:26,693 - Zabierze chłopca, chyba że... - Ze co? 504 01:15:29,112 --> 01:15:32,198 Nie będzie miał kogo zabrać. 505 01:15:37,829 --> 01:15:39,080 O wilku mowa. 506 01:16:06,399 --> 01:16:08,026 Jenny, włącz prądnicę. 507 01:16:08,401 --> 01:16:10,528 Covey, sprawdź, co się dzieje przed domem. 508 01:16:10,904 --> 01:16:12,989 Chris, zostań z Vasseyem. 509 01:16:23,583 --> 01:16:24,584 Vassey nie! 510 01:16:25,085 --> 01:16:26,127 Rzuć broń! 511 01:16:26,628 --> 01:16:30,548 Jeśli zabiję chłopca, uratuję wiele dusz. 512 01:16:32,509 --> 01:16:35,136 I siebie samego? Rzuć broń! 513 01:16:36,971 --> 01:16:40,016 Wybieraj. Swiat albo chłopiec. 514 01:16:40,475 --> 01:16:42,519 Tak nie ocalisz swojej duszy. 515 01:16:42,936 --> 01:16:46,731 Stwórca cieni jest tak silny, że mąci nam w głowach! 516 01:17:00,412 --> 01:17:02,580 Zapowiada się długa noc. 517 01:17:19,431 --> 01:17:21,057 Idź z Chrisem na górę. 518 01:17:21,516 --> 01:17:25,395 Covey, pilnuj go. Sprawdzę, co się dzieje. 519 01:17:38,324 --> 01:17:40,160 Wszedzie ciemno. 520 01:17:40,702 --> 01:17:42,704 Bardziej romantycznie. 521 01:17:44,748 --> 01:17:45,790 Eager? 522 01:17:46,541 --> 01:17:48,710 Przyszedłem się pożegnać. 523 01:17:51,087 --> 01:17:52,881 Jesteś zimny. 524 01:18:03,808 --> 01:18:04,893 Larry. 525 01:18:11,107 --> 01:18:13,526 Zawsze był nieśmiały. 526 01:18:14,819 --> 01:18:16,112 On? 527 01:18:16,988 --> 01:18:19,657 On. Ja. My. 528 01:18:21,201 --> 01:18:24,496 Jezus spytał go: "Jak ci na imie?" 529 01:18:25,330 --> 01:18:28,583 A on odparł: "Legion". 530 01:18:36,257 --> 01:18:38,093 Nie mogę, Larry. 531 01:18:40,053 --> 01:18:44,224 Możesz, Maggie. Moja słodka. 532 01:18:47,602 --> 01:18:49,229 Larry, przestań. 533 01:18:54,275 --> 01:18:55,485 Mów mi Eager. 534 01:19:04,619 --> 01:19:05,954 Paul! 535 01:20:01,176 --> 01:20:03,261 - Światło. - Ja przyniosę. 536 01:20:03,678 --> 01:20:04,763 Chris, stój! 537 01:20:11,061 --> 01:20:12,312 Witaj, ciociu. 538 01:20:16,649 --> 01:20:18,401 Jakie to prymitywne. 539 01:20:38,630 --> 01:20:39,589 Harvey! 540 01:20:40,006 --> 01:20:41,633 Rzuć to! No już! 541 01:21:02,278 --> 01:21:03,655 W porządku? 542 01:21:05,073 --> 01:21:06,908 Tak. Gdzie chłopiec? 543 01:21:08,785 --> 01:21:10,078 Ciociu! 544 01:21:23,550 --> 01:21:24,926 Christopher. 545 01:21:47,991 --> 01:21:49,159 Już czas. 546 01:21:56,583 --> 01:21:57,751 Przestań! 547 01:21:59,336 --> 01:22:04,090 Nie mogę przestać. W snach wiedziałeś o tym. 548 01:22:08,553 --> 01:22:11,723 Skoczę, draniu. Co wtedy zrobisz?! 549 01:22:14,392 --> 01:22:16,186 Zostaw go. 550 01:22:17,145 --> 01:22:19,731 Jacob. Sam Bóg cię zsyła. 551 01:22:23,777 --> 01:22:28,782 Widziałem, jak zabiłeś tych ludzi w Nowym Jorku. 552 01:22:29,491 --> 01:22:34,454 Pójdziesz do piekła. Zabrać cię już teraz? 553 01:22:38,708 --> 01:22:41,836 Czy dać ci tych kilka godzin? 554 01:22:42,754 --> 01:22:44,464 Tak, proszę. 555 01:22:46,508 --> 01:22:47,926 Wiedziałem. 556 01:22:52,263 --> 01:22:53,556 Puść go! 557 01:22:54,766 --> 01:22:58,395 Chodź ze mną, a inni przeżyją. 558 01:22:59,396 --> 01:23:00,605 Przestań! 559 01:23:01,398 --> 01:23:06,277 Musisz mnie wybrać. To twoje przeznaczenie. 560 01:23:07,779 --> 01:23:09,072 Decyduj! 561 01:23:14,911 --> 01:23:17,580 Nie rób tego. 562 01:23:21,543 --> 01:23:22,961 Pójdę. 563 01:23:23,461 --> 01:23:25,130 Jesteś małym aniołkiem. 564 01:23:52,240 --> 01:23:53,950 Gdzie on jest? 565 01:23:57,704 --> 01:23:59,539 Mów, Vassey! 566 01:24:00,623 --> 01:24:03,668 Oddał mu sie za nas. 567 01:24:35,408 --> 01:24:36,993 Daj mi kluczyki. 568 01:24:37,577 --> 01:24:39,162 Pojadę z tobą. 569 01:24:39,537 --> 01:24:40,830 Wiem, dokąd go zabrał. 570 01:24:42,332 --> 01:24:44,376 Tam, gdzie kryje się za dnia. 571 01:24:45,210 --> 01:24:48,254 Znajdziecie go, gdzie jest ciemno. 572 01:24:57,263 --> 01:24:59,015 Dzieki. 573 01:24:59,516 --> 01:25:02,310 Wreszcie jesteśmy dyskretni, tak jak chciałem. 574 01:25:03,436 --> 01:25:04,938 Nie rozumiem. 575 01:25:05,397 --> 01:25:07,941 Tutaj nikt nas nie zobaczy. 576 01:25:26,668 --> 01:25:30,422 - Spójrz. But Chrisa. - Jenny, stój. 577 01:25:33,550 --> 01:25:34,759 To pułapka. 578 01:26:11,838 --> 01:26:13,465 Dzień dobry, padre. 579 01:26:15,091 --> 01:26:16,760 Chłopiec. 580 01:26:17,177 --> 01:26:20,805 Szeryf i pani Hatcher go szukają. 581 01:26:21,306 --> 01:26:23,850 - Gdzie? - W kanałach. 582 01:26:27,145 --> 01:26:28,730 Wiesz coś? 583 01:26:35,695 --> 01:26:37,113 Co to jest? 584 01:26:40,033 --> 01:26:42,702 Niech mnie diabli. To ołtarz. 585 01:26:43,203 --> 01:26:45,205 Największe bluźnierstwo. 586 01:26:45,705 --> 01:26:48,166 Zabije chłopca w Domu Bożym. 587 01:27:30,875 --> 01:27:36,172 Dzień siódmy ów pobłogosławił Bóg wtedy. 588 01:27:39,968 --> 01:27:44,848 Podjąłjaki trudzie całym po siódmego dnia odpoczął. 589 01:27:45,598 --> 01:27:49,394 Szósty dzień poranek i wieczór upłynął tak i. 590 01:27:51,396 --> 01:27:56,276 Dobre bardzo było uczynił co wszystko że widział Bóg i. 591 01:27:59,904 --> 01:28:04,576 Nieba sklepieniu na Bóg je umieścił i. 592 01:28:09,706 --> 01:28:13,335 Poranek i wieczór upłynął tak i. 593 01:28:13,877 --> 01:28:19,090 Ciemności od ją oddzielił dobra jest światłość że widząc Bóg. 594 01:28:20,800 --> 01:28:25,096 Nocą i dniem rządziły aby. 595 01:28:26,681 --> 01:28:29,809 Stworzył go Boży obraz na. 596 01:28:30,769 --> 01:28:34,481 Obraz swój na człowieka Bóg więc stworzył. 597 01:28:38,234 --> 01:28:39,277 Giń! 598 01:29:04,052 --> 01:29:05,887 Głupia suka. 599 01:29:13,353 --> 01:29:17,982 ...uczynił Bóg. Nocą rządziło aby mniejsze. 600 01:29:19,025 --> 01:29:20,819 Co to za bełkot? 601 01:29:21,528 --> 01:29:25,532 Księga Rodzaju na wspak. Chce zniweczyć stworzenie. 602 01:29:27,575 --> 01:29:30,662 Sucha powierzchnia ukaże sie niech 603 01:29:31,121 --> 01:29:36,584 i miejsce jedno w nieba spod wody się zbiorą 604 01:29:37,293 --> 01:29:39,796 niechaj rzekł potem Bóg a. 605 01:29:40,255 --> 01:29:44,384 Drugi dzień poranek i wieczór upłynął tak i. 606 01:29:45,260 --> 01:29:48,346 Niebem sklepienie to nazwał Bóg. 607 01:29:49,389 --> 01:29:51,016 Zabierz ją stąd. 608 01:29:54,060 --> 01:29:57,105 Duch Boży unosił się nad wodami. 609 01:29:59,566 --> 01:30:02,068 I rzekł Bóg: "Niech sie stanie światłość". 610 01:30:03,820 --> 01:30:05,572 I stała sie światłość. 611 01:30:12,370 --> 01:30:14,831 I widział, że światłość jest dobra. 612 01:30:16,624 --> 01:30:20,045 Pierwszy dzień poranek i wieczór upłynął tak i. 613 01:30:20,545 --> 01:30:22,964 Noca nazwał ciemność a. 614 01:30:23,840 --> 01:30:26,634 I Bóg oddzielił światłość od ciemności. 615 01:30:28,094 --> 01:30:30,430 I nazwał Bóg światłość dniem! 616 01:30:34,476 --> 01:30:37,562 Przyszedłeś błagać o zbawienie? 617 01:30:37,937 --> 01:30:41,232 - Nie możesz mi go dać. - Błagaj mnie. 618 01:30:42,400 --> 01:30:45,987 Błagaj o życie chłopca. 619 01:30:47,238 --> 01:30:48,406 Ocknij się, Chris. 620 01:30:50,909 --> 01:30:55,538 Spójrz na niego. On sie ciebie boi. 621 01:30:58,083 --> 01:30:59,542 Jak ja się bałem. 622 01:31:00,335 --> 01:31:02,587 Chciałeś, abym myślał, że nie przyjdziesz. 623 01:31:03,088 --> 01:31:07,175 Kiedyś ludzie mi zaufali. I patrzyłem, jak giną. 624 01:31:07,842 --> 01:31:09,219 Masz praktykę. 625 01:31:37,372 --> 01:31:38,456 Prosze ksiedza. 626 01:31:44,004 --> 01:31:47,173 - Uwierz we mnie, Chris. - Wierze. 627 01:31:47,966 --> 01:31:53,096 Pustkowiem i bezładem była zaś Ziemia. 628 01:32:27,422 --> 01:32:29,549 Do zobaczenia w piekle. 629 01:32:58,370 --> 01:33:02,499 Ojcze mój, czemuś mnie opuścił? 630 01:33:20,016 --> 01:33:24,521 Zostałeś sam, Christopher. Zabiore ci dusze. 631 01:33:25,188 --> 01:33:27,357 - Nie dzisiaj! - Tak! 632 01:34:13,319 --> 01:34:14,821 Dziękuję. 633 01:34:15,905 --> 01:34:17,240 Drobiazg. 634 01:34:17,699 --> 01:34:20,243 - Myślałam, że nie żyjesz. - Ja też. 635 01:34:55,362 --> 01:34:59,115 Stwórca cieni miał rację. Zesłał cię Bóg. 636 01:35:47,497 --> 01:35:51,084 REŻYsERIA 637 01:35:56,339 --> 01:35:59,718 SCENARIUSZ 638 01:36:01,094 --> 01:36:04,180 Na podstawie opowiadania Brama Stokera 639 01:36:09,185 --> 01:36:13,440 WYSTAPILI 640 01:36:39,132 --> 01:36:43,386 Cytaty z Pisma Świętego według Biblii Tysiąclecia 641 01:36:44,220 --> 01:36:47,891 Tekst: Zuzanna Naczyńska 41554

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.