Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:15,384 --> 00:01:19,634
MIKOŁAJ I SPÓŁKA
2
00:01:19,717 --> 00:01:23,050
Na motywach historii prawdziwej.
3
00:01:25,716 --> 00:01:30,049
Ohoho! Zobaczmy, czego sobie życzy
w tym roku mały Max.
4
00:01:30,132 --> 00:01:34,381
A, no tak. Jasne.
W tym roku na fali znowu miśki.
5
00:01:34,465 --> 00:01:35,798
Ach…
6
00:01:41,713 --> 00:01:44,130
Może do Mumbaju albo Kuala Lumpur…
7
00:01:45,879 --> 00:01:47,546
Posłuchaj tego.
8
00:01:47,629 --> 00:01:50,295
Drogi Mikołaju, podaruj mi,
co tylko chcesz.
9
00:01:50,379 --> 00:01:52,878
Niebywałe. Dzieci są takie kochane.
10
00:01:52,961 --> 00:01:55,544
- Pustynia Thar, tam podobno pusto.
- Niezupełnie.
11
00:01:55,628 --> 00:01:57,752
Ale jest wyraźnie - pustynia, więc pusto.
12
00:01:57,836 --> 00:02:01,918
Tak, ale patrz: świnka morska nie mieszka
w morzu, ani nie jest świnią, więc…
13
00:02:02,002 --> 00:02:05,168
Chętnie się gdzieś stąd ruszę,
ale pustynia to pustynia.
14
00:02:05,251 --> 00:02:07,417
- I nie wciskaj mi świni.
- No skąd.
15
00:02:11,375 --> 00:02:13,916
O, proszę.
Zamek dla księżniczki, trzy kucyki,
16
00:02:14,000 --> 00:02:17,624
salon kosmetyczny, magiczna chmura.
Tatiana ma długą listę życzeń.
17
00:02:17,707 --> 00:02:21,165
Może napisała list
w imieniu całej dzielnicy.
18
00:02:21,248 --> 00:02:22,665
A…
19
00:02:22,748 --> 00:02:25,289
Oj, Mikuś, weź,
to jest nasza śnieżna rocznica!
20
00:02:25,373 --> 00:02:27,289
- Hmm.
- A ja tu tkwię jak sopel!
21
00:02:27,372 --> 00:02:29,039
- Hmm…
- Może pojedźmy do Paryża?
22
00:02:29,122 --> 00:02:30,497
Paryż?
23
00:02:30,580 --> 00:02:31,663
No ale paryżanie…
24
00:02:31,747 --> 00:02:34,829
Oj, przestań,
nie zdzielą cię bagietką przecież.
25
00:02:34,913 --> 00:02:37,246
- O! A Las Vegas!?
- Mm…
26
00:02:37,329 --> 00:02:39,204
- A, domator brodaty.
- Mm…
27
00:02:39,287 --> 00:02:42,620
Znów odłożysz wyjazd na za rok
i tyle będzie. Ciągle to samo!
28
00:02:42,703 --> 00:02:46,286
To ja może skoczę zobaczę, czy nam
misiów starczy na ten sezon, dobrze?
29
00:02:46,369 --> 00:02:48,619
Dobra, dobra!
Misiami próbujesz się wykręcić?
30
00:02:48,702 --> 00:02:51,327
- Jeszcze wrócimy do tematu!
- Tak, tak.
31
00:02:51,410 --> 00:02:52,868
Buziak w czółko.
32
00:02:53,909 --> 00:02:55,493
Mmm.
33
00:03:54,608 --> 00:03:55,566
Łup!
34
00:04:10,397 --> 00:04:11,896
Ach…
35
00:04:12,521 --> 00:04:13,521
Łoho!
36
00:04:15,104 --> 00:04:16,104
No dobra.
37
00:04:16,187 --> 00:04:17,687
Gdzie ten Magnus?
38
00:04:17,770 --> 00:04:18,978
Ohoho…
39
00:04:22,145 --> 00:04:24,144
- Szefie! Szefie!
- Ups! Wybacz.
40
00:04:24,228 --> 00:04:27,019
Testujemy nowe twarzoodporne śnieżki -
sam zobacz!
41
00:04:27,102 --> 00:04:28,102
O…
42
00:04:37,684 --> 00:04:39,392
Wie ktoś, gdzie jest Magnus?
43
00:04:45,849 --> 00:04:47,349
Ale nie w oko!
44
00:04:49,890 --> 00:04:51,223
No i gdzie on się podział?
45
00:05:10,386 --> 00:05:12,594
Co to za mina? Chono na misiaka.
46
00:05:13,303 --> 00:05:14,636
No!
47
00:05:18,927 --> 00:05:19,801
O właśnie.
48
00:05:28,383 --> 00:05:32,008
Prosimy się zgłosićpo odbiór pluszu do misiów.
49
00:05:32,091 --> 00:05:34,382
Widział ktoś Magnusa?
50
00:05:34,466 --> 00:05:37,132
Uśmiech to podstawa higieny pracy.
51
00:05:37,215 --> 00:05:40,048
Pamiętaj - uśmiechto podstawa higieny pracy.
52
00:05:45,755 --> 00:05:47,755
- Dla kogo to?
- O, cześć, Magnus.
53
00:05:47,838 --> 00:05:49,421
Cześć, cześć, mów dla kogo!
54
00:05:49,505 --> 00:05:51,629
Kazał dorzucić dla każdego po pluszaku.
55
00:05:51,713 --> 00:05:53,254
No ale nie ma potrzeby!
56
00:05:53,337 --> 00:05:55,212
To marnowanie środków zasobnych.
57
00:05:55,295 --> 00:05:58,295
To jest… to rozrzutność, to…
już… już ja mu wygarnę!
58
00:05:58,378 --> 00:05:59,711
To masz okazję osobiście.
59
00:05:59,795 --> 00:06:01,044
- Magnus!
- Mhm.
60
00:06:01,128 --> 00:06:02,503
Na słóweczko, tak?
61
00:06:02,586 --> 00:06:03,502
Jasne.
62
00:06:03,586 --> 00:06:04,461
Moje stado!
63
00:06:04,544 --> 00:06:06,252
To dokładamy te pluszaki?
64
00:06:06,335 --> 00:06:08,460
Uwaga na rączki!
65
00:06:08,543 --> 00:06:09,626
Uwaga!
66
00:06:16,958 --> 00:06:19,375
To jest pluszak dla Franka, tak?
67
00:06:19,458 --> 00:06:21,958
- Nie inaczej.
- A nie lepszy kolor niebieski?
68
00:06:22,041 --> 00:06:23,082
Nie, szefie, błagam.
69
00:06:23,166 --> 00:06:26,290
Elfy harują jak osły,
żadnych zmian, trzymajmy się planu, no!
70
00:06:26,374 --> 00:06:28,706
Wigilia jest dopiero
dwudziestego czwartego.
71
00:06:28,790 --> 00:06:32,206
Wigilia tak, ale prezenty
dzień wcześniej muszą być gotowe, no!
72
00:06:32,289 --> 00:06:35,830
Uwaga na rączki!
73
00:06:35,914 --> 00:06:37,955
Jesteśmy ze wszystkim w plecy!
74
00:06:38,038 --> 00:06:39,746
No to róbcie szybciej, nie wiem…
75
00:06:39,830 --> 00:06:43,787
Zamiast jednego miśka, róbcie,
powiedzmy, jakieś sto tysięcy na raz, o.
76
00:06:43,871 --> 00:06:46,787
- Problem rozwiązany.
- No ale taką zabawkę trzeba robić…
77
00:06:46,870 --> 00:06:51,119
Wiem, wiem, z radością, ale przy okazji
bądźcie też wydajni, dobrze?
78
00:06:51,203 --> 00:06:52,661
Jak to szef widzi?
79
00:06:52,744 --> 00:06:58,576
Na przykład, tak w teorii, zamiast jednej,
wytwarzacie sto tysięcy hulajnóg na raz.
80
00:06:58,660 --> 00:07:00,076
- Łapiesz?
- Ta…
81
00:07:00,160 --> 00:07:03,451
- I się zyskuje na czasie.
- Tak, ale zabawkę trzeba wytwarzać…
82
00:07:03,534 --> 00:07:06,658
Z radością, wiem,
ale sto tysięcy zabawek na raz, pomyśl!
83
00:07:06,742 --> 00:07:07,700
Rozumiesz?
84
00:07:07,783 --> 00:07:08,991
No nie rozumiem.
85
00:07:09,825 --> 00:07:13,532
No to na przykład pomyśl:
sto tysięcy wozów strażackich.
86
00:07:13,616 --> 00:07:15,907
- Robicie zamiast jednego. Skup się!
- Mm?
87
00:07:15,990 --> 00:07:17,032
I jest szybciej.
88
00:07:17,115 --> 00:07:19,865
Nowa metoda, że tak powiem:
więcej pracy, mniej zabawy.
89
00:07:19,948 --> 00:07:22,322
- No tak, ale zabawkę trzeba robić…
- Przestań!
90
00:07:22,406 --> 00:07:23,781
Już przestałem.
91
00:07:36,445 --> 00:07:40,444
Szefie, wiesz, dzieciaki mają
z roku na rok coraz większe wymagania.
92
00:07:40,528 --> 00:07:42,902
Na przykład, co my mamy zrobić
z taką Tatianą?
93
00:07:42,986 --> 00:07:45,402
Chce mieć zamek dla księżniczki,
trzy kucyki,
94
00:07:45,485 --> 00:07:47,402
salon kosmetyczny i magiczną chmurę.
95
00:07:47,485 --> 00:07:50,901
- Tam jest chyba jakiś problemik.
- Mama nie poświęca jej uwagi.
96
00:07:50,984 --> 00:07:51,859
A…
97
00:07:51,942 --> 00:07:55,067
Najlepiej daj jej gumę do skakania,
ulubioną zabawkę jej mamy.
98
00:07:55,150 --> 00:07:57,858
- I wtedy zaczną się bawić razem, mądre!
- A jak!
99
00:07:57,941 --> 00:08:00,899
I to ułatwia sprawę.
A dla nas to jest mniej roboty, nie?
100
00:08:00,983 --> 00:08:03,024
- A! Do każdej paczki dołóż kredki!
- A?!
101
00:08:03,107 --> 00:08:05,065
Idę do pakowaczy. Idziesz ze mną?
102
00:08:05,149 --> 00:08:07,773
- Ale zaraz, szefie, moment! Zaczekaj!
- To cześć!
103
00:08:07,856 --> 00:08:10,564
Z tymi kredkami
to Święty koloryzował, tak!?
104
00:08:12,897 --> 00:08:15,688
- Szybciej, szybciej!
- Ale szybciej już nie mogę!
105
00:08:15,772 --> 00:08:17,813
Właśnie, że możesz. Święta za pasem!
106
00:08:17,896 --> 00:08:19,438
No już, dawaj, dawaj!
107
00:08:19,521 --> 00:08:21,812
Ale ja naprawdę już nie mogę!
To niemożliwe!
108
00:08:21,896 --> 00:08:24,770
Przestań się mazać,
zostało naprawdę mało czasu!
109
00:08:24,854 --> 00:08:26,520
Uwaga, następna partia!
110
00:08:33,310 --> 00:08:34,602
Jest mnóstwo czasu.
111
00:08:35,435 --> 00:08:36,518
Hmm.
112
00:08:38,185 --> 00:08:39,476
Opa!
113
00:08:41,309 --> 00:08:42,351
O!
114
00:08:42,434 --> 00:08:44,309
Ruchy, raz, raz, z drogi!
115
00:08:45,767 --> 00:08:48,891
- Dawaj, dawaj, nie śpimy!
- Ciach, ciach, jedziemy!
116
00:08:48,974 --> 00:08:52,890
Wolniej to już można tylko wstecz.
Patrz! Masz zegarek? To do roboty!
117
00:08:52,974 --> 00:08:54,224
To jak ty chcesz zdążyć?
118
00:08:54,307 --> 00:08:56,432
Nie zdążymy
i obetną ci premiową czapeczkę!
119
00:08:56,515 --> 00:08:58,390
Gdzie ty te wstążki dajesz?
120
00:08:58,473 --> 00:08:59,889
No proszę, jak ładnie idzie.
121
00:08:59,973 --> 00:09:01,972
- Szefie? Szefie, szefie, szefie…
- Tak?
122
00:09:02,056 --> 00:09:05,097
No więc przeliczyłem prezenty i owenty, i…
123
00:09:06,138 --> 00:09:09,013
Z tymi kredkami dla wszystkich
to nie damy rady.
124
00:09:09,096 --> 00:09:11,179
A, dobrze, dobrze, to daj świecowe.
125
00:09:11,262 --> 00:09:12,512
Właśnie nie, nie.
126
00:09:12,595 --> 00:09:14,345
Nie, ani świecowe, ani żadne…
127
00:09:14,428 --> 00:09:15,595
- Akwarele?
- No nie.
128
00:09:15,678 --> 00:09:17,678
- Plakatówki?
- Nie. No bo potem my…
129
00:09:23,927 --> 00:09:26,010
- Co z tobą?
- A coś mnie tak talepie.
130
00:09:26,093 --> 00:09:27,176
Ciało takie ciepłe…
131
00:09:27,760 --> 00:09:30,717
- Oj! Głowa?
- Oj tam… Chociaż…
132
00:09:30,801 --> 00:09:33,050
- Będzie dobrze.
- A…
133
00:09:33,634 --> 00:09:34,633
Magnus?
134
00:09:55,338 --> 00:09:56,588
Śnieżynko!
135
00:09:59,129 --> 00:10:00,671
Ojojoj…
136
00:10:04,462 --> 00:10:07,003
O! Elfy zasadniczo są odporne na wirusy.
137
00:10:07,086 --> 00:10:09,794
Jednakże
jeżeli jakimś cudem zachoruje jeden,
138
00:10:09,877 --> 00:10:11,627
chorują też wszystkie pozostałe.
139
00:10:11,710 --> 00:10:13,627
Właśnie, padli jak kostki domina.
140
00:10:13,710 --> 00:10:15,751
Ale dlaczego? Nigdy nie chorowały.
141
00:10:15,835 --> 00:10:16,793
Nie wiem.
142
00:10:19,168 --> 00:10:20,417
A, jest!
143
00:10:20,501 --> 00:10:24,083
W zamierzchłych czasach
elfy poraziła jakaś tajemnicza bakteria.
144
00:10:24,167 --> 00:10:27,250
- I co, wyzdrowiały?
- Czekaj, na razie wiem tyle, co ty.
145
00:10:27,333 --> 00:10:30,332
Tutaj masz: uratował ich magiczny eliksir.
146
00:10:30,874 --> 00:10:32,624
Sok ze śliwki kakadu.
147
00:10:32,707 --> 00:10:35,540
Co… Sok ze śliny kakabu?
148
00:10:35,623 --> 00:10:36,998
Śliwki KakaDU!
149
00:10:37,081 --> 00:10:38,831
Kakadu… Kakadu… Kaka… Kakadu!
150
00:10:38,914 --> 00:10:41,872
Australijski owoc
o dużej zawartości witaminy C.
151
00:10:41,955 --> 00:10:45,830
Ja mam tu 92 tysiące elfów.
Skąd ja wezmę tyle soku?
152
00:10:45,913 --> 00:10:49,079
Katastrofa, katastrofa, katastrofa…
153
00:10:55,328 --> 00:10:56,786
No tak, oczywiście!
154
00:10:57,369 --> 00:10:58,994
- Co?
- No witamina C!
155
00:10:59,077 --> 00:11:02,035
- Śliwka kakadu ma pełno witaminy C!
- No i co?
156
00:11:02,119 --> 00:11:05,368
Jak to co?
Przynieś 92 tysiące witamin C i gotowe!
157
00:11:05,451 --> 00:11:06,993
Ale zaczekaj. Teraz mam iść?
158
00:11:07,076 --> 00:11:10,950
No tak, na Trzech Króli chcesz czekać?
Rusz to swoje zimowe sadełko.
159
00:11:11,617 --> 00:11:12,534
A dlaczego ja?
160
00:11:12,617 --> 00:11:13,950
Bo ja nie umiem powozić?
161
00:11:14,033 --> 00:11:16,491
Nie chciałeś mnie nauczyć,
to teraz nie umiem.
162
00:11:16,575 --> 00:11:20,074
Śnieżynko, nie jadę. Mam lęki wysokości,
ludzkości i różne takie.
163
00:11:20,157 --> 00:11:22,115
Nie bredź, co Święta tam jeździsz.
164
00:11:22,199 --> 00:11:24,615
To prawda, ale nocą, jak nikt nie patrzy.
165
00:11:24,698 --> 00:11:26,948
A tak teraz, to co innego, rozumiesz?
166
00:11:27,031 --> 00:11:27,906
Ci ludzie…
167
00:11:27,989 --> 00:11:30,239
Już przestań, nie bądź taki delikates, co?
168
00:11:30,322 --> 00:11:34,238
- Od lat dajesz im te prezenty.
- No daję, daję. Ale z daleka je daję.
169
00:11:34,322 --> 00:11:37,238
I dobrze.
Tajemniczy Mikołaj - i niech tak zostanie.
170
00:11:37,321 --> 00:11:41,570
Tobie to pasuje, a ja bym pogadała
z kimś innym niż zaspa śnieżna.
171
00:11:41,654 --> 00:11:42,695
Idź i się przygotuj.
172
00:11:43,653 --> 00:11:45,028
Szykuję sanie.
173
00:11:45,111 --> 00:11:45,986
Śnieżynka!
174
00:11:59,151 --> 00:12:00,650
Ojej…
175
00:12:02,733 --> 00:12:04,608
Było się wyspać na Wielkanoc.
176
00:12:04,691 --> 00:12:05,650
M-m.
177
00:12:14,190 --> 00:12:16,814
Może lepiej poczekać,
aż elfy same wyzdrowieją.
178
00:12:16,898 --> 00:12:18,731
Tak to tylko pogorszymy sytuację…
179
00:12:18,814 --> 00:12:21,439
Wiesz, jak można pogorszyć sytuację?
Nic nie robiąc.
180
00:12:21,522 --> 00:12:23,855
Nie zdążyłem nawet zrobić przeglądu sań.
181
00:12:23,938 --> 00:12:27,479
Tryb niewidzialności się psuje,
podkowy nie zmienione na zimowe…
182
00:12:27,563 --> 00:12:29,604
- To samobójstwo!
- Nie przesadzasz?
183
00:12:29,687 --> 00:12:33,395
- Właśnie nie, moja droga.
- Mikuś, przestań, wszystko będzie dobrze.
184
00:12:34,311 --> 00:12:35,520
Ja w ciebie wierzę.
185
00:12:36,811 --> 00:12:38,477
Zresztą wszyscy wierzą.
186
00:12:38,561 --> 00:12:40,310
No, wszyscy to na pewno nie.
187
00:12:41,477 --> 00:12:43,685
Nasze pierwsze rozstanie poza świętami.
188
00:12:45,726 --> 00:12:47,018
Ruszaj. No już.
189
00:12:52,892 --> 00:12:53,766
No idź!
190
00:13:01,515 --> 00:13:03,140
Świetnie wyglądasz.
191
00:13:28,511 --> 00:13:30,844
Hun-hun… i wio!
192
00:13:52,007 --> 00:13:53,298
Co jest? Co?
193
00:13:54,798 --> 00:13:56,797
A, no tak, cel podróży, jasne.
194
00:13:56,881 --> 00:13:59,797
Miejsce, gdzie jest mało ludzi,
niewielki ruch,
195
00:13:59,880 --> 00:14:03,338
za to witaminy pysznej C mają dużo…
196
00:14:03,421 --> 00:14:05,296
Już patrzę, patrzę…
197
00:14:05,379 --> 00:14:07,921
O! To może Sahara, co?
198
00:14:08,004 --> 00:14:10,545
Nie, nie, no ja się nie upieram. Już!
199
00:14:12,420 --> 00:14:14,586
No dobra, dobra, już patrzę.
200
00:14:16,128 --> 00:14:17,377
Oj, oj!
201
00:14:17,461 --> 00:14:18,544
Ech!
202
00:14:18,627 --> 00:14:20,169
O! Uuu…
203
00:14:21,752 --> 00:14:23,126
Oo…
204
00:14:25,543 --> 00:14:27,751
Uwaga, załoga, wchodzimy w turbulencje.
205
00:14:27,834 --> 00:14:30,125
Zapiąć pasy i opuścić poroże, proszę!
206
00:14:34,374 --> 00:14:35,249
Och!
207
00:14:36,416 --> 00:14:38,040
A-hoo!
208
00:14:45,248 --> 00:14:47,497
No i wykrakałem,
tryb niewidzialności nawala!
209
00:14:47,581 --> 00:14:48,747
Spróbuję…
210
00:14:49,622 --> 00:14:51,871
O… A jednak działa.
211
00:14:53,246 --> 00:14:55,787
Dobra, panowie,
parkujemy za tą dużą zabawką.
212
00:15:08,827 --> 00:15:09,785
Och…
213
00:15:09,868 --> 00:15:10,743
No.
214
00:15:19,908 --> 00:15:20,783
Hę?
215
00:15:24,699 --> 00:15:28,365
No…
216
00:15:28,907 --> 00:15:31,698
Jak myślicie,
mają tu gdzieś skład witaminy?
217
00:15:33,906 --> 00:15:35,447
No ale tam są jacyś ludzie.
218
00:15:37,489 --> 00:15:41,196
No dobra, już rozumiem,
w porządku, dotarło. Tak, rozumiem!
219
00:15:41,988 --> 00:15:43,238
Ech! Idę sam.
220
00:15:56,652 --> 00:15:58,152
Co za dzień…
221
00:15:58,235 --> 00:15:59,902
Wszyscy przeciwko mnie.
222
00:15:59,985 --> 00:16:00,985
A się uparli…
223
00:16:02,485 --> 00:16:03,651
O, w kutię karpia!
224
00:16:05,359 --> 00:16:07,817
- Ojej.
- Zmęczony jakiś…
225
00:16:10,733 --> 00:16:12,066
Musi pan uważać.
226
00:16:13,566 --> 00:16:15,066
Ej! Żyje pan?
227
00:16:15,149 --> 00:16:18,274
- Chyba jeszcze tak. Ale co to za życie…
- Wszystko w porządku?
228
00:16:18,357 --> 00:16:19,648
O, cześć.
229
00:16:23,148 --> 00:16:25,606
Gdzie leziesz, świateł nie widzisz?!
230
00:16:26,147 --> 00:16:27,689
Proszę pana, czerwone jest!
231
00:16:37,187 --> 00:16:39,187
O, nie mam aż takiego brzucha.
232
00:16:50,143 --> 00:16:52,726
O hoho! Proszę, kolego! Haha!
233
00:16:52,809 --> 00:16:55,767
- Ciekawy masz kostium.
- Naturalna wełna, dobra na mrozy.
234
00:16:55,851 --> 00:16:59,058
A zieleń dlaczego?
Jesteś od tych ekomikołajów?
235
00:16:59,142 --> 00:17:01,350
Nie, jestem od Śnieżynki, przez moje elfy.
236
00:17:01,433 --> 00:17:02,891
- Przez co?
- Przez elfy.
237
00:17:02,974 --> 00:17:06,474
- A…
- Zachorowały, całe 92 tysiące.
238
00:17:06,557 --> 00:17:08,307
- Na raz!
- 92 tysiące?
239
00:17:08,390 --> 00:17:09,640
- Mhm.
- Mm.
240
00:17:10,223 --> 00:17:13,056
Ale podobno na szczęście
można je wyleczyć witaminą C.
241
00:17:13,139 --> 00:17:14,181
To dobra wiadomość.
242
00:17:14,264 --> 00:17:16,472
Ale trzeba szybko działać,
bo zaraz święta.
243
00:17:16,555 --> 00:17:19,388
Czas zasuwa,
jeszcze wczoraj miałem 20 lat, wiesz…
244
00:17:19,472 --> 00:17:22,888
I renifery już ledwo latają,
musiałem zaparkować na dachu.
245
00:17:22,971 --> 00:17:24,429
- A…
- O tam, za tą zabawką.
246
00:17:24,512 --> 00:17:27,762
No, ja cztery razy obleciałem dzielnię,
zanim zaparkowałem.
247
00:17:27,845 --> 00:17:30,511
- No i właśnie.
- I takie to świetne te Święta…
248
00:17:30,595 --> 00:17:33,677
- Poza tym nie wiem…
- Tylko się streszczaj, w robocie jestem.
249
00:17:33,761 --> 00:17:35,677
A może wiesz, skąd mam wziąć ten lek?
250
00:17:35,760 --> 00:17:38,343
- Najprościej będzie iść do apteki.
- Gdzie?
251
00:17:38,427 --> 00:17:40,468
- Widzisz ten zielony krzyż, tam?
- No?
252
00:17:40,551 --> 00:17:43,926
No to otwierasz drzwi,
wchodzisz do środka i zamawiasz.
253
00:17:44,009 --> 00:17:45,384
- Małą dawkę.
- O, serio?
254
00:17:45,467 --> 00:17:47,050
Tylko musisz pokazać receptę.
255
00:17:47,134 --> 00:17:49,258
- Dzięki, Terry.
- Uważaj na siebie.
256
00:17:49,342 --> 00:17:51,175
Ludzie są jednak mili.
257
00:17:51,258 --> 00:17:52,716
Skąd znał moje imię?
258
00:17:59,048 --> 00:18:00,548
Ojojojoj…
259
00:18:01,298 --> 00:18:02,173
Mogę pomóc?
260
00:18:03,006 --> 00:18:06,380
- Szukam tutaj działu dla elfów…
- Zajmę się tym.
261
00:18:06,464 --> 00:18:09,005
Tutaj się pracuje. Zabawy na zewnątrz.
262
00:18:09,088 --> 00:18:12,629
A, miło wiedzieć, no nic,
poproszę 92 tysiące tego. Da się zrobić?
263
00:18:12,713 --> 00:18:15,004
Wszystko się da,
panie szanowny, tak. Żegnam.
264
00:18:15,087 --> 00:18:18,837
Ale chwila, nie mogę wyjść bez witamin!
Muszę wyleczyć swoje elfy!
265
00:18:18,920 --> 00:18:22,503
Człowieku, ochłoń, zostaw!
Nie, nie, odłóż to!
266
00:18:22,586 --> 00:18:25,210
- No wyraźnie mówię chyba! Odłóż to!
- Ja tylko to!
267
00:18:25,294 --> 00:18:27,627
Święta są za trzy dni!
Karola, powiedz panu!
268
00:18:27,710 --> 00:18:30,626
- Pan zna moje imię? Śledził mnie pan?
- Tak, od urodzenia.
269
00:18:30,710 --> 00:18:33,834
- Dziadek zwariował…
- To koszmar, wzywam policję!
270
00:18:33,917 --> 00:18:37,417
- Dobra, gdzie chowacie resztę? Tu?
- Dosyć tego! Za drzwi, proszę!
271
00:18:37,500 --> 00:18:39,583
Mamy tu wariata, demoluje nam regały!
272
00:18:39,666 --> 00:18:41,499
- Panie! No co pan?!
- A masz!
273
00:18:41,583 --> 00:18:43,541
Aa! Przyjedźcie szybko!
274
00:18:43,624 --> 00:18:46,290
- Czekaj…
- Ooo…
275
00:18:47,415 --> 00:18:49,248
Aj…
276
00:18:50,248 --> 00:18:52,539
Dobrze, że przyjechaliście,
ten facet to świr.
277
00:18:52,622 --> 00:18:54,164
Tak jest. Wszystko to spiszemy.
278
00:18:54,247 --> 00:18:56,705
Zanim dostał szału,
poprosiłem go tylko grzecznie…
279
00:18:56,788 --> 00:19:00,996
- Uważamy na głowę. Szlafrok do środka.
- A, no tak… Tak, jasne, już wchodzę. O…
280
00:19:01,079 --> 00:19:03,912
Już nie mam siły na takie akcje.
281
00:19:03,996 --> 00:19:07,412
- Dobra. To już szesnasty Mikołaj dzisiaj.
- O, jak tu ładnie…
282
00:19:07,495 --> 00:19:09,661
O, jakie świąteczne auto, ze światełkami.
283
00:19:12,286 --> 00:19:15,244
- Gdzie jesteś?
- Wyszedłem w pośpiechu.
284
00:19:15,327 --> 00:19:17,452
Janek się znowu wpakował
w jakieś problemy.
285
00:19:17,535 --> 00:19:20,784
- Jak to? Zaraz siadamy do stołu!
- Tak to już jest z tymi braćmi.
286
00:19:20,868 --> 00:19:23,951
- Dzieciaki czekają, co mam teraz zrobić?
- Robię, co mogę.
287
00:19:24,034 --> 00:19:26,117
- Tomasz?
- Chwilę, momencik.
288
00:19:26,200 --> 00:19:27,867
- Tomasz? Halo?
- Janek!
289
00:19:29,241 --> 00:19:30,199
- Halo?
- Tak?
290
00:19:30,783 --> 00:19:34,365
Dobra, to proste, to jak gra w trzy karty,
dwie czarne, jedna czerwona.
291
00:19:34,449 --> 00:19:35,365
Łapiecie?
292
00:19:35,449 --> 00:19:36,948
No to pokażcie czerwoną.
293
00:19:37,615 --> 00:19:39,115
- To ta.
- No właśnie nie.
294
00:19:39,198 --> 00:19:41,239
Nie, to jest czarna. Przegrałeś.
295
00:19:41,323 --> 00:19:43,739
- Czerwona była tu.
- Heh, o ja…
296
00:19:43,822 --> 00:19:45,739
- Nieźle, co?
- Dobry numer.
297
00:19:45,822 --> 00:19:47,238
- A jaki prosty.
- Na maksa.
298
00:19:47,322 --> 00:19:50,488
I wtedy oni krzyczą: „Ej, idą gliny!”
i wieją z moją forsą.
299
00:19:50,571 --> 00:19:51,446
Zaczekaj chwilę.
300
00:19:51,529 --> 00:19:53,696
- Tomasz!
- Czekaj, oddzwonię.
301
00:19:53,779 --> 00:19:56,112
Wyobrażacie sobie?
Normalnie mnie obrabowali!
302
00:19:56,195 --> 00:19:58,986
I jeszcze jestem zatrzymany,
a jestem ofiarą przecież.
303
00:19:59,070 --> 00:20:00,569
Nie będziemy stawiać oporu.
304
00:20:00,653 --> 00:20:02,902
- Brat adwokat to skarb, pamiętaj.
- Właśnie.
305
00:20:02,986 --> 00:20:05,527
- Już mnie nie ma.
- I żebym cię tu już nie widział.
306
00:20:05,610 --> 00:20:06,485
Chodź, chodź.
307
00:20:06,568 --> 00:20:08,526
- No daj pyska.
- Zostaw…
308
00:20:08,610 --> 00:20:09,859
- A w czółko dasz?
- Nie!
309
00:20:09,943 --> 00:20:10,818
Szkoda.
310
00:20:10,901 --> 00:20:11,984
No co jest?
311
00:20:13,026 --> 00:20:15,525
- Nie ma jak rodzinka, co?
- A, daj spokój, stary.
312
00:20:16,942 --> 00:20:18,608
Czekaj, nie podpisał papierów.
313
00:20:20,733 --> 00:20:24,440
- Z tym to dopiero będziemy mieli jaja.
- Oj, weź. Mnie w to nie mieszaj.
314
00:20:26,398 --> 00:20:28,065
Proszę, pan siada.
315
00:20:30,648 --> 00:20:32,814
Urwanie głowy z tymi Świętami.
316
00:20:32,897 --> 00:20:35,480
Ten z brodą zdemolował aptekę.
O tam siedzi.
317
00:20:35,563 --> 00:20:38,438
- Wołamy go?
- Jasne, niech wejdzie.
318
00:20:38,521 --> 00:20:39,604
Tak, proszę!
319
00:20:39,688 --> 00:20:40,563
Chyba teraz pan.
320
00:20:41,187 --> 00:20:42,271
No…
321
00:20:47,936 --> 00:20:50,353
No więc… imię.
322
00:20:51,061 --> 00:20:51,936
Mikołaj.
323
00:20:52,019 --> 00:20:53,852
- Nazwisko?
- Święty.
324
00:20:56,018 --> 00:20:57,601
- Urodził się pan…
- Tak.
325
00:20:57,685 --> 00:21:00,684
- Przecież widzę! Interesuje mnie data!
- A, no tak…
326
00:21:00,768 --> 00:21:03,517
To będzie 15 tysięcy drzwi,
16 tysięcy okien…
327
00:21:03,600 --> 00:21:06,558
To będzie po waszemu tak ze…
600 lat temu…?
328
00:21:07,600 --> 00:21:08,641
Tak z grubsza.
329
00:21:09,308 --> 00:21:12,474
- No to chyba wjeżdża alkomat, nie?
- A to pomoże moim elfom?
330
00:21:12,557 --> 00:21:15,265
- Alkomat, a potem psychiatra na początek.
- Tak.
331
00:21:18,598 --> 00:21:20,139
Otwieramy buzię. A!
332
00:21:20,806 --> 00:21:22,222
- A…
- A… nie tak no…
333
00:21:22,306 --> 00:21:23,847
- A…
- A…
334
00:21:23,930 --> 00:21:25,930
- A… A…
- Już, już, cofam.
335
00:21:26,013 --> 00:21:29,221
Proszę się nie ruszać, będzie łatwiej.
336
00:21:29,304 --> 00:21:31,012
Pobieram…
337
00:21:31,096 --> 00:21:32,470
A…
338
00:21:32,554 --> 00:21:33,429
…lalkami.
339
00:21:34,054 --> 00:21:35,345
Nic nie zrozumiałem.
340
00:21:35,428 --> 00:21:37,803
- Nadal bawisz się lalkami?
- Co?
341
00:21:38,719 --> 00:21:42,302
- No lalkami. Bawić się - lubiłeś, nie?
- Zaraz, zaraz, co takiego?
342
00:21:42,385 --> 00:21:44,260
- Nadal się bawi.
- Chcesz dożywocia?!
343
00:21:44,343 --> 00:21:46,510
- O takie lalki chodzi?!
- Ale…
344
00:21:46,593 --> 00:21:48,676
Chcesz mieć we mnie wroga?! Nie chcesz!
345
00:21:48,759 --> 00:21:51,342
- Czekaj, już ja cię… chodź, gałganie…
- Hej, hej!
346
00:21:51,426 --> 00:21:52,717
Zaraz sobie pogadamy.
347
00:21:52,800 --> 00:21:54,300
Proszę, idziemy. No już!
348
00:21:57,175 --> 00:21:58,133
Masz towarzystwo!
349
00:21:58,924 --> 00:22:00,382
Co się dzieje?
350
00:22:00,466 --> 00:22:02,590
Nie wiem. Może niewygodny temat?
351
00:22:04,048 --> 00:22:05,798
Może chcecie, żebym się nim zajął?
352
00:22:05,882 --> 00:22:07,923
Mało masz roboty, brat nie wystarczy?
353
00:22:08,006 --> 00:22:09,756
Chciałbym stąd wyjść, mogę?
354
00:22:09,839 --> 00:22:11,214
To chory człowiek jest.
355
00:22:11,756 --> 00:22:13,630
Zostaw go, wkurzył się.
356
00:22:13,714 --> 00:22:16,505
Ej! Nie stresuj się! Luz, luz…
357
00:22:16,588 --> 00:22:18,713
No nie jest to wymarzona sytuacja.
358
00:22:18,796 --> 00:22:20,962
Halo, dobry wieczór… Halo!
359
00:22:22,670 --> 00:22:23,753
Dobry wieczór.
360
00:22:24,378 --> 00:22:26,836
Jestem… adwokatem…
361
00:22:27,545 --> 00:22:28,878
Tomasz di Angelo.
362
00:22:29,461 --> 00:22:33,377
Mogę być pana adwokatem
i bronić pana z urzędu.
363
00:22:33,460 --> 00:22:35,210
Bronić, ale przed czym?
364
00:22:35,293 --> 00:22:37,876
Pan rozumie,
że trafił pan do aresztu? Prawda?
365
00:22:37,959 --> 00:22:41,042
Tak, tak, tak, areszt, więzienie,
tak jak w grze Monopol.
366
00:22:41,126 --> 00:22:43,417
Dajcie mi kości,
wyrzucę dublet i wychodzę.
367
00:22:43,500 --> 00:22:45,125
To jakiś dom wariatów.
368
00:22:45,208 --> 00:22:47,416
Estamos en la casa dos locos aquí!
369
00:22:48,124 --> 00:22:49,457
A więc Święty Mikołaj.
370
00:22:49,541 --> 00:22:51,707
- No.
- Czemu pan podał takie dane?
371
00:22:52,874 --> 00:22:55,665
Pytali, jak się nazywam,
to odpowiedziałem.
372
00:22:55,748 --> 00:22:57,456
- Święty Mikołaj?
- Tak. Mhm.
373
00:22:58,623 --> 00:23:01,164
No dobrze… Dalej, co my tu mamy…
374
00:23:01,247 --> 00:23:03,955
Odmowa okazania dowodu tożsamości.
Ma pan go?
375
00:23:04,497 --> 00:23:05,371
Nie? No właśnie.
376
00:23:05,996 --> 00:23:07,288
Obraza funkcjonariuszy…
377
00:23:07,371 --> 00:23:09,162
Jak ich pan nazwał? Elfy?
378
00:23:09,246 --> 00:23:10,454
Nie, nie, no bo ja…
379
00:23:11,412 --> 00:23:13,537
- Jestem Mikołajem, tak?
- Tak…
380
00:23:13,620 --> 00:23:15,411
Mówiłem o swoich elfach.
381
00:23:15,495 --> 00:23:17,369
Mam ich 92 tysiące, wszystkie chore.
382
00:23:17,453 --> 00:23:20,911
No to co robię? Szukam dla nich witamin.
Po opakowaniu dla każdego.
383
00:23:20,994 --> 00:23:22,452
A czyj to pomysł? Śnieżynki!
384
00:23:22,535 --> 00:23:25,201
Mogę coś powiedzieć?
Ustalmy coś, pan pozwoli.
385
00:23:25,285 --> 00:23:28,326
- Jestem adwokatem i chcę panu pomóc.
- Fajnie.
386
00:23:28,409 --> 00:23:31,784
Wmówimy im, że to był taki żarcik, o.
387
00:23:31,867 --> 00:23:32,742
W porządku.
388
00:23:34,450 --> 00:23:36,741
- „Przebieram się za Mikołaja”.
- Serio?
389
00:23:37,491 --> 00:23:39,866
W sensie, nie ja, tylko pan się przebiera.
390
00:23:39,949 --> 00:23:42,032
- A, ja? Jasne.
- Tak, pan. Dokładnie tak.
391
00:23:42,115 --> 00:23:44,448
Pan im powie tak: „Udaję Mikołaja”.
392
00:23:44,532 --> 00:23:45,865
- Nie udaję, jestem!
- Nie.
393
00:23:45,948 --> 00:23:48,822
Tak proszę nie mówić,
to koszmarnie utrudnia nam sprawę.
394
00:23:48,906 --> 00:23:52,697
- Ale ja nim jestem, co poradzę…
- Ale nie mówimy o tym. Nasza tajemnica.
395
00:23:52,780 --> 00:23:53,863
Tu, w sercu.
396
00:23:54,488 --> 00:23:56,321
- „Udaję Mikołaja.”
- Powtórzyć?
397
00:23:56,405 --> 00:23:58,446
- Poproszę, tak.
- Udaję Mikołaja.
398
00:23:58,529 --> 00:24:01,404
- I nie mam złych zamiarów.
- No skąd… I uwielbiam dzieci…
399
00:24:01,487 --> 00:24:04,237
Dobra, albo… niech pan nic nie mówi.
Tak będzie lepiej.
400
00:24:04,320 --> 00:24:08,444
- Nie powiem. Ja lubię dzieci…
- Totalna cisza. Zrobimy tak… Ja też, ale…
401
00:24:09,277 --> 00:24:11,319
Pan nic nie mówi, prawo do milczenia.
402
00:24:11,402 --> 00:24:12,527
- Do milczenia?
- Tak.
403
00:24:12,610 --> 00:24:16,568
- Tej gry nie znam.
- Więc… będą pytać, a pan nie odpowie.
404
00:24:17,276 --> 00:24:18,526
Jasne?
405
00:24:19,817 --> 00:24:23,275
Znaczy, teraz proszę odpowiedzieć,
to inna sytuacja. Jasne czy nie?
406
00:24:23,358 --> 00:24:24,608
- Mam odpowiedzieć?
- Tak.
407
00:24:24,691 --> 00:24:26,233
- No to jasne.
- Cieszę się.
408
00:24:26,316 --> 00:24:29,482
To ja teraz pójdę… stąd.
Zobaczę, co się da zrobić. To lecę.
409
00:24:29,566 --> 00:24:32,648
- A mogę stąd wyjść? Bo jeśli nie zdobędę…
- Odwagi!
410
00:24:32,732 --> 00:24:35,148
- Ja potrzebuję…
- Będzie dobrze!
411
00:24:36,439 --> 00:24:37,981
To jakiś astrolog, mówię.
412
00:24:38,606 --> 00:24:40,939
Wiesz, ogarnia znaki zodiaku,
zioła, te sprawy…
413
00:24:41,022 --> 00:24:42,313
- Mhm…
- Jaki masz znak?
414
00:24:42,938 --> 00:24:43,896
Panna.
415
00:24:43,980 --> 00:24:45,646
Heh… A ja kawaler.
416
00:24:46,896 --> 00:24:50,437
E… Gustaw, pożyczysz mi
swoje kostki do gry?
417
00:24:52,770 --> 00:24:54,561
Skąd ty znasz moje imię?
418
00:24:54,645 --> 00:24:57,144
- Dajcie mi dwie minuty.
- Zamęczysz nas!
419
00:24:57,228 --> 00:24:59,436
On nie jest niebezpieczny, zobaczycie.
420
00:24:59,519 --> 00:25:01,727
Pewnie nie jest. Alkotest nic nie wykazał.
421
00:25:01,810 --> 00:25:04,143
- Dobra, i co mamy z nim zrobić?
- Dwie minuty.
422
00:25:04,226 --> 00:25:05,809
- Ani sekundy więcej.
- Jasne.
423
00:25:06,851 --> 00:25:08,184
O cholera…
424
00:25:08,892 --> 00:25:09,975
Gdzie on jest?
425
00:25:10,850 --> 00:25:12,933
- Olivier!
- Nie wiem, zamykałeś kraty?
426
00:25:13,017 --> 00:25:15,599
Pewnie, że tak! Nie mam jeszcze sklerozy!
427
00:25:15,683 --> 00:25:17,516
Do wszystkich patroli:
428
00:25:17,599 --> 00:25:20,557
poszukiwany mikołajopodobny mężczyznaw zielonym płaszczu.
429
00:25:20,640 --> 00:25:23,515
Powtarzam:mikołajopodobny w zielonym płaszczu.
430
00:25:26,056 --> 00:25:30,264
Halo, pan poczeka, momencik!
Jedno zdjęcie. Dla małej, dobrze?
431
00:25:30,347 --> 00:25:32,180
O, ułożę włoski.
432
00:25:33,430 --> 00:25:35,888
Będzie focia z panem Świętym Mikołajem.
433
00:25:35,971 --> 00:25:38,846
E, ten jest sztuczny,
Mikołaj ma czerwony płaszcz.
434
00:25:38,929 --> 00:25:41,095
Lepszy zielony niż żaden, nie marudź.
435
00:25:44,053 --> 00:25:46,053
Dlaczego ona to robi, co jest?!
436
00:25:46,136 --> 00:25:49,177
- Co się stało?
- Ee! Chcę prawdziwego!
437
00:25:50,010 --> 00:25:52,260
Eee!
438
00:25:52,343 --> 00:25:54,884
Taki z ciebie Mikołaj,
jak choinka z topoli.
439
00:25:54,968 --> 00:25:58,342
A to nie moja wina, to ona.
Zaczęła: „Eee!”.
440
00:25:58,426 --> 00:26:01,717
Mój pradziadek był samurajem,
więc uważaj ściemniaczu!
441
00:26:01,800 --> 00:26:02,758
Jej wina.
442
00:26:02,841 --> 00:26:06,299
Niedobry Mikołaj.
443
00:26:15,173 --> 00:26:17,839
- A trampolinę też już tam wpisałeś?
- Tak, już jest.
444
00:26:17,922 --> 00:26:21,130
Mamo, słuchaj, to naprawdę skomplikowane,
nie mówmy o tym teraz.
445
00:26:21,213 --> 00:26:23,088
I wyścigówkę. Dopisz ją tutaj.
446
00:26:23,171 --> 00:26:25,713
Mamo, co roku jest ta dyskusja,
to naprawdę męczące.
447
00:26:25,796 --> 00:26:28,629
Bo co roku są Święta,naprawdę to tak trudno zrozumieć?
448
00:26:28,712 --> 00:26:29,587
- Tata!
- Siemka!
449
00:26:29,670 --> 00:26:30,878
- Cześć!
- No cześć!
450
00:26:30,962 --> 00:26:32,253
Nie, nie… ale…
451
00:26:33,128 --> 00:26:34,295
Skończyliśmy już listę.
452
00:26:34,378 --> 00:26:35,919
- Serio?
- Tak! Wiesz?
453
00:26:36,003 --> 00:26:38,419
Daj buzialka dla tatulka.
I stereo drugie też.
454
00:26:38,502 --> 00:26:42,376
- …pogadamy, będzie bardzo miło.
- Ale my nie możemy. Naprawdę nie możemy.
455
00:26:42,460 --> 00:26:43,835
- Ooo!
- Co?
456
00:26:43,918 --> 00:26:44,959
Nie no, nie wierzę!
457
00:26:45,043 --> 00:26:47,876
- Mamo, oddzwonię, dobrze?
- Czekaj, nie rozłączaj się!
458
00:26:47,959 --> 00:26:49,542
Mówiłeś, że będziesz wcześniej.
459
00:26:49,625 --> 00:26:51,750
No tak, ale coś tam bratu wypadło.
460
00:26:53,250 --> 00:26:54,916
Mmm… ładnie pachnie.
461
00:26:54,999 --> 00:26:56,124
To tylko zupa.
462
00:26:56,207 --> 00:26:58,582
Ale pachnie nieziemsko, ja ci powiem…
463
00:26:58,665 --> 00:27:00,790
Podasz kostkę rosołową?
464
00:27:00,873 --> 00:27:03,623
- Kostki się zachciało…
- I jeszcze wyścigówka…
465
00:27:03,706 --> 00:27:06,164
- Jeszcze wpisałam latającą wróżkę.
- O, fajnie.
466
00:27:06,247 --> 00:27:07,539
Masz.
467
00:27:07,622 --> 00:27:09,622
Ty wiesz, co się działo w robocie?
468
00:27:09,705 --> 00:27:12,538
Zamknęli starszego faceta,
w typie mojego ojca.
469
00:27:12,621 --> 00:27:15,787
I on zniknął, wiesz? Dziwne. Tajemnica!
470
00:27:15,871 --> 00:27:17,246
- Mama?
- Nie mama, wujek!
471
00:27:17,329 --> 00:27:19,204
- A, no słucham.
- Tak być nie może!
472
00:27:19,287 --> 00:27:22,620
- Skończyliśmy naszą listę!
- Listę? A, dla Mikołaja, no tak.
473
00:27:22,703 --> 00:27:25,911
No proszę, proszę, jak dużo zabawek.
Za dużo, nie?
474
00:27:25,994 --> 00:27:28,577
Ej, nie! Była umowa,
że tylko trzy zabawki na głowę.
475
00:27:28,660 --> 00:27:31,160
- To jest przecież malutko.
- Tak, tyle wystarczy.
476
00:27:31,243 --> 00:27:32,368
Trzy to za mało…
477
00:27:32,451 --> 00:27:35,492
Będziecie się nimi bawić
spokojnie aż do Wielkanocy.
478
00:27:35,576 --> 00:27:38,867
- To kiedy przyjeżdżacie?
- Moment, rozmawiam z córką.
479
00:27:38,950 --> 00:27:41,741
- Nie! Coś musicie wykreślić.
- Ale, tata…
480
00:27:41,825 --> 00:27:43,866
Dzieciaki, życie to jest sztuka wyboru.
481
00:27:43,949 --> 00:27:45,866
Mogę zadzwonić za półtorej godziny?
482
00:27:45,949 --> 00:27:47,949
Proszę, bierzemy długopisy i wykreślamy.
483
00:27:48,032 --> 00:27:49,490
- No już, ciach-ciach.
- Nie…
484
00:27:49,573 --> 00:27:51,823
Jak zobaczę więcej niż trzy zabawki,
będę zły.
485
00:27:51,906 --> 00:27:54,948
- Tak, jasne. Też cię kocham, pa.
- Liczę na was! Buziaki!
486
00:27:55,031 --> 00:27:56,197
Już, do roboty!
487
00:27:56,281 --> 00:27:57,780
Ech!!!
488
00:27:57,864 --> 00:28:01,155
A tato? Czy Mikołaj wchodzi przez okap,
jak nie ma komina?
489
00:28:01,238 --> 00:28:02,821
Tak, dzięki mikołajowej magii.
490
00:28:02,905 --> 00:28:04,613
- Magii?
- Tak jest, właśnie.
491
00:28:09,945 --> 00:28:11,320
Un, un, un…
492
00:28:11,403 --> 00:28:13,236
Un, un… stop, stop, stop!
493
00:28:13,319 --> 00:28:16,152
Stop-stop-stop! Stop!!!
494
00:28:16,236 --> 00:28:17,777
Ech…
495
00:28:19,235 --> 00:28:20,527
No dobra…
496
00:28:23,359 --> 00:28:26,317
Skreśliłem wyścigówkę, a ty co wykreślisz?
497
00:28:26,401 --> 00:28:29,358
Nie wiem, chyba nic,
wszystko mi się podoba z tej listy.
498
00:28:29,442 --> 00:28:31,191
Trzeba coś skreślić.
499
00:28:31,275 --> 00:28:33,566
Wtedy zabawka trafi do twojego serca
500
00:28:33,649 --> 00:28:37,857
i Święty Mikołaj ją zobaczy w sercu,
i ci ją przyniesie.
501
00:28:37,940 --> 00:28:39,773
Gadasz bzdury. Nie wiesz, co mówisz.
502
00:28:39,857 --> 00:28:43,398
Właśnie, że wiem i to dobrze.
Ty gadasz bzdury, a ja mądre rzeczy.
503
00:28:43,481 --> 00:28:47,189
- I tak ci nie wierzę.
- Ty mi od urodzenia w nic nie wierzysz!
504
00:28:47,272 --> 00:28:49,063
Mogę sobie nie wierzyć, w co chcę.
505
00:28:49,147 --> 00:28:51,813
Rób, jak chcesz.
Nie chce mi się z tobą gadać.
506
00:28:55,437 --> 00:28:56,437
A jak ma rację?
507
00:29:02,561 --> 00:29:06,685
Mikołaju? Wykreśliłam latającą wróżkę,
ale mam ją w sercu.
508
00:29:10,226 --> 00:29:13,934
Tak, tak, no znajdę wam ten śnieg. Tak…
509
00:29:16,642 --> 00:29:18,558
Tylko nie róbcie mi tu siana, OK?
510
00:29:18,642 --> 00:29:20,891
No, to ja będę leciał, rogi do góry!
511
00:29:22,349 --> 00:29:25,724
Cieszcie się, że pingwiny nie latają,
bo bym was od razu wymienił.
512
00:29:25,807 --> 00:29:26,807
O, proszę.
513
00:29:26,890 --> 00:29:29,807
Rok temu nie było tej bramki. Hmm…
514
00:29:35,056 --> 00:29:36,764
- O, Tomasz!
- Co pan tu robi?
515
00:29:36,847 --> 00:29:39,097
Ja chciałem… O w szopkę!
516
00:29:43,054 --> 00:29:44,179
Żyje pan?
517
00:29:44,262 --> 00:29:45,596
Och…
518
00:29:45,679 --> 00:29:47,928
- Jeszcze trochę tak.
- Fajnie.
519
00:29:49,720 --> 00:29:51,261
- Co się stało?
- A nic, nic…
520
00:29:53,886 --> 00:29:57,135
- To jest Mikołaj…
- Wcale nie. Wracać do środka, już.
521
00:29:57,219 --> 00:29:58,385
- Święty Mikołaju.
- Mm?
522
00:29:58,468 --> 00:30:00,885
Wykreśliliśmy prezenty z naszej listy.
523
00:30:00,968 --> 00:30:05,426
Niepotrzebnie, dostalibyście wszystko.
Mati wyścigówkę, a Maja swoją wróżkę.
524
00:30:05,509 --> 00:30:07,217
- Tak!
- Znasz tego pana?
525
00:30:07,300 --> 00:30:09,217
Skąd, wracaj do środka. Wracajcie.
526
00:30:09,300 --> 00:30:11,508
- Tak! Tak! Super!
- Już, do środka.
527
00:30:13,174 --> 00:30:15,465
- Ej! Ej!
- Skąd znasz imiona moich dzieci?
528
00:30:15,549 --> 00:30:17,090
- Co…
- Skąd znasz ich imiona?!
529
00:30:17,174 --> 00:30:20,090
Znam imiona wszystkich dzieci
na świecie, jestem Mikołajem.
530
00:30:20,173 --> 00:30:21,215
Ty mi nie cwaniakuj!
531
00:30:21,298 --> 00:30:24,422
A jak się stąd zaraz nie zwiniesz,
to ci zęby wybiję. Dotarło?
532
00:30:24,506 --> 00:30:26,172
- Czy dotarło?
- Mhm, mhm.
533
00:30:26,255 --> 00:30:27,213
No…
534
00:30:27,838 --> 00:30:29,755
Ło…
535
00:30:30,546 --> 00:30:32,671
Słuchaj, to chyba Święty Mikołaj.
536
00:30:32,754 --> 00:30:35,170
- Widziałaś jego brodę?
- Nie no, ja nie wierzę!
537
00:30:35,254 --> 00:30:38,253
- To Święty Mikołaj, to on!
- A wiesz, co to znaczy?
538
00:30:38,337 --> 00:30:39,920
Pewnie, że wiem, co to znaczy!
539
00:30:40,003 --> 00:30:42,211
No właśnie. On zna nasze tajemnice.
540
00:30:42,294 --> 00:30:45,502
Bo ma gały, które wszystko widziały!
Ho ho ho!
541
00:30:46,127 --> 00:30:48,876
I zagląda nimi w serca Mai i Matiego!
542
00:30:50,043 --> 00:30:52,709
Zostawiłaś wróżkę na liście,
czy wykreśliłaś?
543
00:30:52,793 --> 00:30:54,501
Zrobiłam, jak mi mówiłeś.
544
00:30:54,584 --> 00:30:57,667
Skreśliłam ją na tej kartce,
ale zachowałam w sercu.
545
00:30:57,750 --> 00:31:00,749
- No i kto miał rację, co?
- Ty.
546
00:31:00,833 --> 00:31:02,458
Wiedziałem, że to jest on.
547
00:31:02,541 --> 00:31:03,874
Bo pachniał ciastkami.
548
00:31:03,957 --> 00:31:05,915
Hm! A może on poszedł na dach?
549
00:31:05,999 --> 00:31:07,332
- Nie…
- Poszukamy go tam?
550
00:31:07,415 --> 00:31:10,706
- Nie można bez rodziców.
- Masz mnie słuchać, jestem starsza.
551
00:31:10,789 --> 00:31:12,206
Pójdziemy na trzy minuty.
552
00:31:12,289 --> 00:31:15,122
Jakby co, to będzie na ciebie.
Ty mnie namówiłaś.
553
00:31:15,205 --> 00:31:17,705
I pod choinkę zamiast wróżki
dostaniesz wróżdżkę.
554
00:31:17,788 --> 00:31:20,413
- Więc jak tam sobie chcesz!
- Rózgę się mówi. Chodź.
555
00:31:20,496 --> 00:31:22,371
Skąd on zna nasz adres?
556
00:31:22,454 --> 00:31:25,412
Nie wiem, nie mam pojęcia,
nie dawałem mu, ja tylko…
557
00:31:26,245 --> 00:31:27,370
przedstawiłem się.
558
00:31:27,453 --> 00:31:30,203
Jest jakiś dziwny.
Taki miły i uśmiechnięty.
559
00:31:30,286 --> 00:31:32,577
I wszyscy go lubią,
i w ogóle sama słodycz…
560
00:31:32,661 --> 00:31:35,077
A potem ciach
i nas przerobi na suchą kiełbasę!
561
00:31:35,160 --> 00:31:38,451
- Na mięso w Wigilię?!
- Ten typ zna imiona naszych dzieci.
562
00:31:38,535 --> 00:31:40,701
Nie wiem, wygląda jak mój ojciec.
563
00:31:43,201 --> 00:31:45,367
Daj spokój! Trzy minuty to nie jest długo.
564
00:31:45,450 --> 00:31:48,200
Bardzo długo.
Jak dostaniemy karę, to będzie na ciebie!
565
00:31:50,533 --> 00:31:52,574
- Tato!
- Maja? Mati?
566
00:31:53,949 --> 00:31:54,865
Co jest!?
567
00:31:54,949 --> 00:31:57,073
- Widzicie to!?
- Na dachu jest Mikołaj!
568
00:31:57,157 --> 00:31:59,406
Robi nam stajenkę i oborę w jednym!
569
00:32:02,031 --> 00:32:04,322
To ten facet.
570
00:32:04,405 --> 00:32:05,280
I sanie.
571
00:32:05,364 --> 00:32:07,655
A, Tomasz. Mówiłem już Mai…
572
00:32:10,821 --> 00:32:12,321
Proszę pana!
573
00:32:13,071 --> 00:32:14,487
Sprowokował mnie!
574
00:32:19,570 --> 00:32:20,903
- Tomasz…
- Tak?
575
00:32:35,942 --> 00:32:36,817
Żyje pan?
576
00:32:36,900 --> 00:32:38,566
Ostatnio często o to pytają.
577
00:32:38,650 --> 00:32:39,566
Taki pan blady.
578
00:32:39,649 --> 00:32:41,482
Mało się opalam, może dlatego.
579
00:32:41,566 --> 00:32:44,732
Święty Mikołaju,
możemy bujnąć się na reniferze?
580
00:32:44,815 --> 00:32:46,065
Nie, nie, nie.
581
00:32:46,148 --> 00:32:48,148
- Ale proszę…
- Nawet nie ma mowy.
582
00:32:48,231 --> 00:32:49,731
Łenifełka płosimy…
583
00:32:49,814 --> 00:32:50,981
Nie!
584
00:32:51,064 --> 00:32:54,105
Ju-huu! Ale ekstra!
585
00:32:54,189 --> 00:32:55,938
Hej, hej… Rudolfik!
586
00:32:57,271 --> 00:33:00,271
- Nie zagalopuj się tam! Ląduj!
- Ju-huu!
587
00:33:00,354 --> 00:33:01,437
On naprawdę lata.
588
00:33:01,521 --> 00:33:03,979
- Przecież to renifer.
- Oczywiście, że renifer.
589
00:33:04,062 --> 00:33:06,603
- Mati, trzymaj się tych rogów!
- Hejka!
590
00:33:06,687 --> 00:33:08,311
Hehe!
591
00:33:08,395 --> 00:33:11,061
Mati, trzymaj się!
Chociaż tej grzywy się trzymaj!
592
00:33:11,144 --> 00:33:13,810
- A to wieża Eiffla!
- Ja cię!
593
00:33:14,519 --> 00:33:17,101
Pan zniży zwierzę.
Parę kopyt w dół proszę.
594
00:33:17,185 --> 00:33:18,768
- Un, un, un…
- Nie…
595
00:33:18,851 --> 00:33:21,267
- Dzieci!
- Jeszcze jedno okrążenie.
596
00:33:21,351 --> 00:33:24,600
- Patrzcie, co ja tu mam!
- Jeszcze! Jeszcze!
597
00:33:24,684 --> 00:33:26,725
- I lądujemy…
- Ej, czekajcie!
598
00:33:26,808 --> 00:33:29,016
- Było jedno kółko za dużo.
- Było w śnieżkę!
599
00:33:29,099 --> 00:33:30,099
Nie. Już, dość.
600
00:33:30,183 --> 00:33:33,474
- Dobranoc, Mikołaju!
- Już, starczy. Dobranoc!
601
00:33:33,557 --> 00:33:35,557
Ale z góry wszystko jest małe.
602
00:33:37,931 --> 00:33:39,098
W pełni się zgadzam.
603
00:33:39,181 --> 00:33:40,264
- Spytaj go.
- Dobra.
604
00:33:40,348 --> 00:33:43,097
Masz ochotę coś zjeść,
albo napić się czegoś…
605
00:33:43,180 --> 00:33:45,972
Może mleka migdałowego.
Nie toleruję laktozy.
606
00:33:46,055 --> 00:33:46,930
Jasne.
607
00:33:47,513 --> 00:33:51,137
Zrobił się gorący.Jak zimne ognie, tyle że na ciepło.
608
00:33:51,971 --> 00:33:54,803
Wyglądał naprawdę marnie.
Dotknąłem go, cały płonął.
609
00:33:54,887 --> 00:33:55,762
Potem zemdlał.
610
00:33:55,845 --> 00:33:57,386
A za nim reszta… Trrrach!
611
00:33:58,344 --> 00:33:59,386
Jak efekt domina.
612
00:33:59,469 --> 00:34:01,094
Wszystkie elfy nagle leżą.
613
00:34:01,761 --> 00:34:05,343
Lawinowa elfia gorączka,
to nie zdarza się co dzień.
614
00:34:05,427 --> 00:34:06,801
- Trochę kłopot.
- No tak.
615
00:34:06,885 --> 00:34:09,926
- Jesteś pewien, że witamina C im pomoże?
- Mhm.
616
00:34:10,009 --> 00:34:14,050
- Dziewięćdziesiąt dwa tysiące, tak?
- Tak Śnieżynka mówiła - witamina C.
617
00:34:14,133 --> 00:34:17,550
Więc trzeba dać po opakowaniu na elfa
i będzie już dobrze.
618
00:34:18,216 --> 00:34:20,716
No, albo trzeba będzie
szukać śliwek kakadu.
619
00:34:20,799 --> 00:34:22,882
Więc jedno opakowanie macie, tak?
620
00:34:22,965 --> 00:34:26,131
Tak, 92 tysięcy
pewnie byśmy nie przejedli, więc…
621
00:34:26,215 --> 00:34:29,214
- Zdobędziemy więcej, tylko trzeba czasu.
- Po co?
622
00:34:29,298 --> 00:34:32,422
Po co? No choćby po to,
żeby zorganizować pieniądze.
623
00:34:32,505 --> 00:34:34,713
To góra witamin - swoje kosztuje.
624
00:34:34,797 --> 00:34:37,171
Tak. Trzeba będzie kupić.
625
00:34:37,255 --> 00:34:39,296
Kupić to znaczy… mm…
626
00:34:40,171 --> 00:34:41,504
Bo rozumiesz zasadę…
627
00:34:42,295 --> 00:34:44,462
kupna-sprzedaży, nie?
628
00:34:44,545 --> 00:34:46,211
E… Możecie przypomnieć?
629
00:34:46,295 --> 00:34:48,836
- Masz pieniądze? Pokażemy.
- Aha. Dobra, tak.
630
00:34:48,919 --> 00:34:51,086
Coś takiego… masz takie coś?
631
00:34:51,169 --> 00:34:54,085
- To jest dokładnie 20 euro.
- No i?
632
00:34:54,168 --> 00:34:56,710
No i za tyle kupisz dziesięć opakowań.
633
00:34:56,793 --> 00:35:00,167
Więc trzeba ich więcej,
żeby kupić 92 tysiące.
634
00:35:00,251 --> 00:35:03,250
Są różne kolory, są czerwone,
są fioletowe i zielone.
635
00:35:03,334 --> 00:35:04,667
- Tak.
- Czekaj, ja mówię.
636
00:35:04,750 --> 00:35:07,291
Producenci witamin chcą dostać pieniądze.
637
00:35:07,374 --> 00:35:09,999
No to dlaczego nie produkują pieniędzy?
Od razu.
638
00:35:10,082 --> 00:35:12,457
Pieniądze służą do wymiany. Do kupowania.
639
00:35:12,540 --> 00:35:15,040
- No… albo do płacenia za pracę.
- Za pracę. Tak.
640
00:35:15,123 --> 00:35:17,706
- Moment, czekajcie.
- Zaraz wymyślimy przykład.
641
00:35:17,789 --> 00:35:20,581
- Płace, za pracę?
- Mikołaj płaci tym swoim elfom, tak?
642
00:35:20,664 --> 00:35:21,580
Nie, w życiu.
643
00:35:21,664 --> 00:35:24,872
- Ale naszym elfom się płaci.
- Mało, ale się płaci.
644
00:35:25,496 --> 00:35:28,121
- To jest kupowanie?
- Nie, to jest płacenie.
645
00:35:28,204 --> 00:35:29,746
- Płacenie?
- Płacenie.
646
00:35:29,829 --> 00:35:30,954
Dobrze.
647
00:35:31,037 --> 00:35:33,953
- A sprzedaż?
- Sprzedaż to przeciwieństwo dawania.
648
00:35:34,662 --> 00:35:36,661
- Zabieranie.
- Nie.
649
00:35:36,745 --> 00:35:39,536
- Na przykład masz mleko.
- Tak?
650
00:35:39,619 --> 00:35:40,786
- Masz je, tak?
- No i?
651
00:35:40,869 --> 00:35:42,327
- Mmm, dobre, nie?
- Mhm.
652
00:35:42,410 --> 00:35:45,368
I nie można go wziąć ze sklepu,
trzeba za nie zapłacić,
653
00:35:45,451 --> 00:35:49,867
bo osoba, która doiła krowę,
tak… wykonała pracę no i ona…
654
00:35:49,951 --> 00:35:50,825
Sik-sik-sik…
655
00:35:50,909 --> 00:35:52,450
…z wymion…
656
00:35:52,534 --> 00:35:53,492
Dobra.
657
00:35:53,575 --> 00:35:57,533
To może ja teraz się prześpię,
a wy to ogarniecie, co?
658
00:35:58,116 --> 00:36:01,074
Rano wstanę, zgarnę witaminy
i wracam wesoło do siebie.
659
00:36:01,157 --> 00:36:05,323
- Na jutro to raczej trudno, bo… ciężko.
- Nie, to odpada, na jutro nie.
660
00:36:05,990 --> 00:36:07,864
Nie da rady. Co nie?
661
00:36:10,655 --> 00:36:11,822
Gdzie go wcięło?
662
00:36:16,071 --> 00:36:18,904
Nie, już załatwiłem, będą rano.
663
00:36:19,446 --> 00:36:21,779
To nie było takie trudne.
664
00:36:21,862 --> 00:36:23,320
No dobra, dawaj.
665
00:36:23,403 --> 00:36:25,278
Un, un.
666
00:36:27,069 --> 00:36:28,736
I śpiulki.
667
00:36:29,527 --> 00:36:31,902
Elfy potrzebują naturalnej witaminy C.
668
00:36:33,860 --> 00:36:35,735
Takie niecodzienne zdanie, nie?
669
00:36:36,901 --> 00:36:40,442
„Elfy potrzebują naturalnej witaminy C”.
670
00:36:40,525 --> 00:36:43,567
- Albo 92 tysięcy kaka śliwek.
- No…
671
00:36:43,650 --> 00:36:45,275
Jutro zapytam o to w sklepie.
672
00:36:45,358 --> 00:36:46,608
- Jutro, tak.
- Dobra.
673
00:36:53,815 --> 00:36:56,314
Święty Mikołaj wylądował na naszym dachu.
674
00:36:57,773 --> 00:36:59,314
Heh. Powtórzysz to?
675
00:37:00,189 --> 00:37:02,688
Święty Mikołaj wylądował na naszym dachu.
676
00:37:04,480 --> 00:37:07,271
To wiatry renifera?
677
00:37:07,354 --> 00:37:08,687
No bo chyba nie moje.
678
00:37:11,312 --> 00:37:12,603
I jak nastroje?
679
00:37:12,687 --> 00:37:15,395
Tomasz jak zwykle zestresowany.
680
00:37:15,478 --> 00:37:18,227
Rodzice co roku cisną,
żebyśmy do nich przyszli,
681
00:37:18,311 --> 00:37:19,810
chcą zobaczyć dzieci, a…
682
00:37:19,894 --> 00:37:21,977
Tomasz się stawia, bo te święta…
683
00:37:22,060 --> 00:37:24,643
przypominają mu dzieciństwo, ojca…
684
00:37:24,726 --> 00:37:27,809
Jak się nie ma rodziny,
to te całe święta to istne piekło.
685
00:37:27,892 --> 00:37:29,184
Wiem, jak to jest.
686
00:37:29,267 --> 00:37:31,683
Totalnie depresyjny okres, tyle ci powiem.
687
00:37:31,767 --> 00:37:33,142
No wiem, wiem. Tak mówią.
688
00:37:33,225 --> 00:37:35,641
Nie wymyśliłam tego,
jest nawet taka emotka…
689
00:37:36,558 --> 00:37:38,182
A teraz śliwka kakadu.
690
00:37:40,349 --> 00:37:42,515
Macie może śliwki kakadu?
691
00:37:42,598 --> 00:37:44,556
- Papugi?
- Śliwki kakadu.
692
00:37:44,640 --> 00:37:46,764
- Kaka… nie, nie słyszałem.
- Dziękuję.
693
00:37:48,514 --> 00:37:50,847
Dziękuję pięknie! Idziemy, dzieciaki!
694
00:37:50,930 --> 00:37:52,763
Idziesz? Mati, chodź.
695
00:37:52,847 --> 00:37:54,846
- To do kolejnej apteki.
- Nie!
696
00:37:54,930 --> 00:37:56,054
- Tak.
- Już nie chcę!
697
00:37:56,138 --> 00:37:58,637
- No przestań, dobrze nam idzie.
- Już mam dość!
698
00:37:58,721 --> 00:38:01,095
- Chodź. Jeszcze tylko trochę.
- Nogi mnie bolą.
699
00:38:01,178 --> 00:38:04,636
- Co ty? Ty płaczesz, stary? No przestań.
- Ja chcę latać reniferem!
700
00:38:04,720 --> 00:38:08,636
Dobrze, ale nie teraz. Najpierw te zakupy.
Trzeba kupić elfom witaminy!
701
00:38:08,719 --> 00:38:11,968
- Tato, weź mu coś powiedz!
- Ja chcę do Mikołaja, tato…
702
00:38:12,052 --> 00:38:14,385
Dlatego idziemy.
No przecież mówię, że potem!
703
00:38:14,468 --> 00:38:17,634
- Ja chcę takiego renifera!
- No już, idziemy. Raz, dwa!
704
00:38:17,717 --> 00:38:19,300
Naprawdę pierwsze słyszę.
705
00:38:19,384 --> 00:38:20,509
- Ale…
- Nie da rady.
706
00:38:20,592 --> 00:38:22,008
Na pewno nie?
707
00:38:22,092 --> 00:38:24,924
- Da się załatwić?
- 92 tysiące, tak?
708
00:38:25,008 --> 00:38:26,757
Nie no, nie wierzę.
709
00:38:26,841 --> 00:38:28,132
No wiem, rozumiem.
710
00:38:36,631 --> 00:38:38,505
Czemu masz zielony płaszcz?
711
00:38:39,130 --> 00:38:41,755
A! Oblałeś się szpinakową zupą?
712
00:38:42,422 --> 00:38:43,921
Ale Księżyc daje po gałach.
713
00:38:44,005 --> 00:38:45,838
Tak po prawdzie to mamy dzień.
714
00:38:47,337 --> 00:38:48,754
Ale czemu nie czerwony?
715
00:38:48,837 --> 00:38:50,628
Chodźcie, dzieci, już…
716
00:38:50,712 --> 00:38:52,420
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
717
00:38:52,503 --> 00:38:54,503
- Pogadam z renami.
- Co proszę?
718
00:38:54,586 --> 00:38:56,627
Co tam?
719
00:38:56,711 --> 00:38:59,210
No jak tam? Nie za gorąco?
720
00:39:00,085 --> 00:39:03,960
- Czemu zielony płaszcz?
- Cały zgrzany. Za ciepło tu dla nich.
721
00:39:04,043 --> 00:39:07,501
- Masz witaminy?
- Yy… tak, prawie. Mam większość.
722
00:39:08,084 --> 00:39:09,125
Czyli nie wszystkie?
723
00:39:09,209 --> 00:39:12,083
Musimy się zorganizować,
zebrać ich więcej i jeszcze…
724
00:39:12,166 --> 00:39:14,458
U-u-u-u-u-u…
725
00:39:15,624 --> 00:39:17,374
On coś mówi teraz? Tak? Nie?
726
00:39:17,457 --> 00:39:18,332
- Ciii…
- Proszę.
727
00:39:19,582 --> 00:39:20,582
Tak, słyszałem.
728
00:39:20,665 --> 00:39:21,832
Kiedy spadnie śnieg?
729
00:39:21,915 --> 00:39:26,331
W Paryżu ze śniegiem słabo, trochę popada
i zaraz się topi, robi się chlapa…
730
00:39:26,414 --> 00:39:28,705
Hu-hu-hu-hu-hu-hu, chlapa. Hu-hu.
731
00:39:31,288 --> 00:39:34,621
- A jak w ich języku jest „dzień dobry”?
- Mówisz: un-un.
732
00:39:34,704 --> 00:39:38,162
- Han-han.
- Nie. Nie… Un-un.
733
00:39:38,704 --> 00:39:39,703
Kum-kum.
734
00:39:39,787 --> 00:39:42,036
Spytałaś go, czy chce jogurt truskawkowy.
735
00:39:42,120 --> 00:39:44,619
No i teraz chce jogurtu, no…
736
00:39:44,703 --> 00:39:47,994
- A czemu zielony płaszcz, nie czerwony?
- Dlaczego on ciągle tak?
737
00:39:48,077 --> 00:39:50,952
- Przestańcie już.
- Prawdziwy Mikołaj nosi czerwony!
738
00:39:51,035 --> 00:39:52,201
Co one z tymi kolorami?
739
00:39:52,285 --> 00:39:56,201
To chodzi o to, że u nas Mikołaj jest…
On jest u nas czerwony, bo…
740
00:39:56,826 --> 00:39:57,950
Bo co?
741
00:39:58,534 --> 00:40:01,075
No czerwony z powodu tych, no…
Chyba kreskówek.
742
00:40:01,158 --> 00:40:02,866
- Czy jestem czerwony?
- Zielony.
743
00:40:02,950 --> 00:40:03,908
- Na pewno.
- Tak.
744
00:40:03,991 --> 00:40:06,532
- Zwykle jesteś czerwony!
- Dlaczego za mną chodzi?
745
00:40:06,616 --> 00:40:10,073
Bo nie rozumie całej tej sytuacji
z kolorami, to pewnie dlatego, że…
746
00:40:10,157 --> 00:40:13,156
No to wyjaśniłem,
a on pyta, ciągle pyta i pyta…
747
00:40:13,239 --> 00:40:15,989
Dobra, zbieramy się,
Mikołaj jest wyraźnie niewyspany.
748
00:40:16,072 --> 00:40:18,447
Spotkamy się na dole. Na dole, prawda? Hm?
749
00:40:18,530 --> 00:40:20,697
Ej, co robicie?! Nie ciągnij go za ogon!
750
00:40:24,738 --> 00:40:27,070
Co wy wyprawiacie? Zostawcie to.
751
00:40:27,154 --> 00:40:30,945
Bo my sprawdzamy. ile jest tych witamin
dla elfów Świętego Mikołaja.
752
00:40:31,028 --> 00:40:33,028
Dosyć, już, już, koniec.
753
00:40:33,111 --> 00:40:34,403
Ja ogarnę zakupy.
754
00:40:35,152 --> 00:40:36,902
- Cześć, kochani!
- Czołem!
755
00:40:36,985 --> 00:40:38,652
- O, mama!
- Cześć, mama!
756
00:40:38,735 --> 00:40:40,443
- No, już, już…
- Mama…
757
00:40:40,527 --> 00:40:42,443
Co tam? Jestem spóźniony.
758
00:40:45,234 --> 00:40:47,567
- To ile tego mamy?
- Jeszcze za mało.
759
00:40:48,192 --> 00:40:50,858
- Pff… Nie znalazłam tych śliwek.
- No co ty?
760
00:40:51,858 --> 00:40:53,774
Oj, i chyba się nie wyspałam.
761
00:40:55,232 --> 00:40:57,815
Trzeba jeszcze kupić lód dla reniferów.
762
00:40:57,899 --> 00:40:59,898
- O nie, nie.
- To ruszamy?
763
00:40:59,982 --> 00:41:01,273
Co ty tu robisz?
764
00:41:01,356 --> 00:41:03,731
- Którędy tu wszedłeś?
- No… tędy.
765
00:41:04,273 --> 00:41:05,272
To ruszamy?
766
00:41:05,356 --> 00:41:07,897
Już rozumiem.
To tak się wydostałeś z aresztu, tak?
767
00:41:07,980 --> 00:41:10,355
Żeby wyjść z więzienia,
trzeba wyrzucić dublet.
768
00:41:10,438 --> 00:41:11,896
Inaczej będzie oszustwo.
769
00:41:12,771 --> 00:41:13,729
Jasne.
770
00:41:13,813 --> 00:41:14,771
To ruszamy?
771
00:41:15,396 --> 00:41:17,020
Tak. Dobra.
772
00:41:17,104 --> 00:41:18,395
No to do roboty.
773
00:41:18,478 --> 00:41:20,936
- Tomasz?
- To ruszamy?
774
00:41:21,020 --> 00:41:22,686
- Chodź tu…
- Ojojojojoj…
775
00:41:24,436 --> 00:41:27,144
- No to ruszamy, czy…
- Spadam! Na razie!
776
00:41:29,018 --> 00:41:31,976
Witaminy w takich ilościach
można zamówić na Amazonie.
777
00:41:32,060 --> 00:41:34,601
Dziewięćset sztuk za dziewięć stówek.
778
00:41:34,684 --> 00:41:37,059
O, latam nad Amazonką
już od wieków i nigdy…
779
00:41:37,142 --> 00:41:39,308
Nie no… heh, nie chodzi o rzekę.
780
00:41:40,308 --> 00:41:41,850
To taki portal w internecie.
781
00:41:44,516 --> 00:41:46,140
Których słów nie zrozumiałeś?
782
00:41:46,224 --> 00:41:49,515
Zrozumiałem: „takie”, „portki”, „w lecie”.
783
00:41:50,973 --> 00:41:54,139
- Ruszamy?
- E… innego ubrania… nie masz?
784
00:41:56,180 --> 00:41:57,055
Mm…
785
00:42:01,638 --> 00:42:03,596
Och… momencik. Gdzie one…
786
00:42:04,262 --> 00:42:06,429
Potrzymaj, Mikołaj, na moment, proszę.
787
00:42:10,595 --> 00:42:13,428
- O ja! Jak wyszedłeś?
- Ojeju! Jak to zrobiłeś?
788
00:42:13,511 --> 00:42:16,260
- Jak wyszedłeś z klatki?
- A gdzie masz tamto ubranie?
789
00:42:16,344 --> 00:42:17,552
Czemu dziś na czerwono?
790
00:42:17,635 --> 00:42:20,968
Proponuję, żebyś na przyszłość
lepiej wychodził drzwiami, jak inni.
791
00:42:26,759 --> 00:42:27,675
Nie, nie, nie.
792
00:42:27,758 --> 00:42:28,925
Ble.
793
00:42:30,508 --> 00:42:31,966
Ty, widziałaś go?
794
00:42:32,049 --> 00:42:33,299
To jest skórka.
795
00:42:33,382 --> 00:42:34,966
Mhm… co skórka?
796
00:42:35,049 --> 00:42:38,173
Dobra! Z lodem nie będzie problemu,
da się załatwić.
797
00:42:38,257 --> 00:42:41,090
- Skrzynkę, dwie, trzy? Ile?
- E… sama nie wiem…
798
00:42:41,673 --> 00:42:45,006
- I nie chcę pieniędzy, to za te kwiaty.
- O, dziękuję ci.
799
00:42:45,089 --> 00:42:46,297
Dla ciebie wszystko.
800
00:42:46,380 --> 00:42:48,588
A 92 tysiące opakowań witaminy C?
801
00:42:48,672 --> 00:42:50,671
- Nie, nie, Mikołaju, tu…
- Tu co?
802
00:42:50,755 --> 00:42:53,254
Tutaj sprzedają ryby. Nie mają lekarstw.
803
00:42:53,337 --> 00:42:57,628
Uu, słabo wyglądają. Wie pan, że ryby
wolą żyć w wodzie, a nie na lodzie?
804
00:42:58,212 --> 00:42:59,086
Mhm.
805
00:43:02,211 --> 00:43:03,919
Z moją matką podobnie. Straszne.
806
00:43:04,002 --> 00:43:06,460
Z dnia na dzień
wszystko jej się poprzestawiało.
807
00:43:06,544 --> 00:43:07,502
Przykre.
808
00:43:08,252 --> 00:43:10,793
- Chodźmy już.
- No dobrze, lód jest załatwiony…
809
00:43:10,876 --> 00:43:13,584
Jogurty też mamy.
Czego jeszcze trzeba reniferom?
810
00:43:13,667 --> 00:43:16,459
Chwileczkę… Mchy i porosty,
i korzonki, i małe krzaczki…
811
00:43:16,542 --> 00:43:19,125
Oj nie… trzeba było mówić wczoraj.
To bym zamówiła.
812
00:43:19,208 --> 00:43:20,833
- Tak od ręki nie ma.
- A…
813
00:43:20,916 --> 00:43:23,666
- Potrzebuję też tych witamin. Serio.
- Tak, to wiem.
814
00:43:26,582 --> 00:43:28,956
Dla mnie jodełkę poproszę.
815
00:43:29,040 --> 00:43:30,914
Niezłe.
816
00:43:30,998 --> 00:43:34,830
- I jak, znalazłeś wszystko, co trzeba?
- Tak, renifery się ucieszą.
817
00:43:34,914 --> 00:43:36,538
- To ruszamy?
- E… już, chwila.
818
00:43:36,622 --> 00:43:38,205
Amelio, ruszamy?
819
00:43:38,788 --> 00:43:43,162
- Tak. Chwileczkę, jestem zajęta, dobrze?
- Ale o co chodzi?! Dlaczego nie idziemy?
820
00:43:43,246 --> 00:43:45,537
Nie idziemy, bo jest kolejka,
trzeba zaczekać.
821
00:43:45,620 --> 00:43:49,078
- Wszędzie jest dużo ludzi…
- Ale moment, chwila… Zaraz! Załatwię to.
822
00:43:49,161 --> 00:43:51,328
- Momencik, już… Poczekaj chwilę!
- Amelia!
823
00:43:51,411 --> 00:43:52,286
To ruszamy?
824
00:43:54,036 --> 00:43:56,785
Chris, zajmiesz się chwilę moim wujkiem?
825
00:43:56,868 --> 00:43:58,410
- Witam.
- Proszę, poczekaj.
826
00:43:58,493 --> 00:44:00,076
Zaraz wracam, wtedy coś zjemy.
827
00:44:00,159 --> 00:44:02,492
- To ruszamy?
- Dwie minuty! I wracam!
828
00:44:02,576 --> 00:44:03,992
To co będzie dla pana?
829
00:44:04,742 --> 00:44:06,825
Tak, robi się! To na zdrówko!
830
00:44:08,116 --> 00:44:10,616
- Ej, Gerard, Gerard!
- Co?!
831
00:44:10,699 --> 00:44:15,490
Chciałeś wtedy dostać
taką niewielką niebieską hulajnogę.
832
00:44:15,574 --> 00:44:17,448
- Taką z nóżką!
- Ale prawda, nie?
833
00:44:17,532 --> 00:44:20,198
Skąd wiesz?!
834
00:44:20,281 --> 00:44:21,573
Skąd on to wie?
835
00:44:22,947 --> 00:44:26,488
Jak to się nazywa? Bo to ma nazwę, nie?
Jasnowidz czy medium…
836
00:44:26,572 --> 00:44:29,446
- Słuchajcie, ja wiem o was…
- Dobrze, już musimy lecieć.
837
00:44:29,530 --> 00:44:30,821
Łaaał!
838
00:44:30,904 --> 00:44:33,487
- Ale my już naprawdę musimy.
- Aaa!
839
00:44:33,571 --> 00:44:34,529
Proszę!
840
00:44:35,320 --> 00:44:37,528
- Zdrowie!
- To to ja rozumiem!
841
00:44:37,612 --> 00:44:40,528
- Jeszcze, jeszcze!
- To już chyba ostatnie.
842
00:44:43,569 --> 00:44:45,444
Kocham cię jak brata.
843
00:44:45,527 --> 00:44:47,110
I proszę…
844
00:44:47,693 --> 00:44:50,484
♪ Nosem buch… ♪
845
00:44:50,568 --> 00:44:52,151
♪ W biały puch… ♪
846
00:44:53,276 --> 00:44:55,525
♪ Fruwa śnieżny kurz ♪
847
00:44:56,400 --> 00:44:58,900
♪ Magia Świąt o chwilę stąd… ♪
848
00:45:35,935 --> 00:45:38,393
A może mógłbym ci
zapłacić telewizorem?
849
00:45:38,476 --> 00:45:41,226
- Płaski, na pewno nie kradziony.
- Nie jestem paserem.
850
00:45:41,309 --> 00:45:43,517
Poza tym,
czy kiedykolwiek kazałem ci płacić?
851
00:45:43,600 --> 00:45:45,100
No nie. Dzięki, super jesteś.
852
00:45:45,183 --> 00:45:48,100
Super będzie, jak się ogarniesz,
bo już najwyższa pora!
853
00:45:48,183 --> 00:45:50,807
Ja wiem, przecież trzeba dorosnąć
i to robię, no.
854
00:45:50,891 --> 00:45:52,807
- Koniec z takimi numerami.
- I dobrze.
855
00:45:52,890 --> 00:45:56,515
Ta Rosjanka, co u niej Amelia robi.
Może wjadę na urodziny jej córki?
856
00:45:56,598 --> 00:45:57,890
- Nie.
- Ale spytaj, stary!
857
00:45:57,973 --> 00:45:59,889
Dzieciaki uwielbiają magików. No weź!
858
00:45:59,973 --> 00:46:01,431
- Spytaj chociaż.
- Nie!
859
00:46:02,264 --> 00:46:05,263
- Jak powie „nie”, to znaczy nie.
- Tak właśnie powie.
860
00:46:07,846 --> 00:46:09,596
Opa! Sorry za spóźnienie.
861
00:46:09,679 --> 00:46:12,595
- Braciszek miał problemy.
- Kiedy on nie ma problemów?
862
00:46:12,679 --> 00:46:15,845
Spytasz o urodziny córki
tej twojej klientki, Rosjanki?
863
00:46:15,928 --> 00:46:17,886
Tak, tak, ale przypomnij mi potem.
864
00:46:17,970 --> 00:46:19,594
- Fajnie.
- Dobra, zobacz tutaj.
865
00:46:19,678 --> 00:46:21,844
- To jest naturalna witamina C.
- Aha.
866
00:46:21,927 --> 00:46:25,718
Policzyłam, że 92 tysiące to 45 kartonów.
867
00:46:25,802 --> 00:46:26,718
A jaka cena?
868
00:46:27,468 --> 00:46:30,093
- A… to za całość?
- Nie no, to za jeden karton.
869
00:46:30,176 --> 00:46:31,717
- Tylko za jeden?!
- Tak.
870
00:46:31,801 --> 00:46:33,425
I skąd my tyle weźmiemy?
871
00:46:33,509 --> 00:46:36,841
- Twój… motor na przykład?
- Nie, nie! Na pewno nie.
872
00:46:36,925 --> 00:46:39,091
- Ale kupisz sobie inny.
- Kochanie, odpada.
873
00:46:39,174 --> 00:46:42,174
To BSA, oszczędzałem trzy lata.
W ogóle nie ma mowy! Co ty?
874
00:46:42,257 --> 00:46:45,090
- Marzyłem o nim od dziecka.
- Nawet nie umiesz jeździć…
875
00:46:45,173 --> 00:46:48,339
To stary angielski motocykl,
nie jest do jeżdżenia, a oglądania!
876
00:46:48,423 --> 00:46:50,089
- To po co ci on?
- Do oglądania…
877
00:46:50,172 --> 00:46:52,172
No nie, czy ty siebie słyszysz, Tomasz?
878
00:46:52,255 --> 00:46:53,630
Są inne priorytety, wiesz?
879
00:46:53,714 --> 00:46:56,255
- A twoja książeczka mieszkaniowa?
- Nie.
880
00:46:56,338 --> 00:46:58,254
- Może to przemyśl. Może jednak?
- Nie!
881
00:46:58,338 --> 00:47:00,754
To są przecież pieniądze
na moją kwiaciarnię…
882
00:47:00,837 --> 00:47:04,045
Teraz się gnieżdżę między
zabawkami dzieci, a twoimi teczkami…
883
00:47:04,128 --> 00:47:06,170
To teraz będzie o tym, że cię ograniczam.
884
00:47:06,253 --> 00:47:08,461
Nie, chodzi o to,
że nie mamy tych pieniędzy.
885
00:47:08,544 --> 00:47:11,960
- Z czegoś trzeba zrezygnować, bo…
- Nie, zaczekaj. Patrz tutaj.
886
00:47:12,044 --> 00:47:15,085
- Jak tam moje witaminy?
- Jeszcze moment. Będą.
887
00:47:15,168 --> 00:47:17,085
Już mówiłem, potrzebujemy czasu, żeby…
888
00:47:17,168 --> 00:47:19,751
…zapłacić komu trzeba - rozumiem,
nie jestem głupi.
889
00:47:20,417 --> 00:47:23,792
No nic, dobra, przepraszam,
teraz zmiana tematu…
890
00:47:23,875 --> 00:47:25,916
Nie dostałem od was jeszcze listów.
891
00:47:26,000 --> 00:47:28,291
- No… nie.
- Nie odkładajcie tego.
892
00:47:28,374 --> 00:47:30,499
- Nie możemy ci dać?
- Nie, nie, wyślijcie.
893
00:47:30,582 --> 00:47:31,665
Dobra!
894
00:47:40,497 --> 00:47:41,872
Nigdy więcej tak nie rób.
895
00:47:47,038 --> 00:47:49,996
Tamto dziecko, tam,
piąty raz już rzuca zabawką.
896
00:47:50,579 --> 00:47:51,829
O, i znowu, no!
897
00:47:51,912 --> 00:47:54,745
Matka mówi „nie rób tego”,
a dziewczynka co robi?
898
00:47:54,828 --> 00:47:58,244
No na pewno jej nie słucha.
Bierze zabawkę, rzuca i tak kilka razy?
899
00:47:58,328 --> 00:48:00,286
Mimo że mama prosi i prosi, żeby nie?
900
00:48:00,369 --> 00:48:02,868
Ty się w ogóle nie znasz
na dzieciach, prawda?
901
00:48:03,535 --> 00:48:06,576
- Biorąc pod uwagę twoją pracę, to…
- Znam się doskonale.
902
00:48:06,660 --> 00:48:10,242
Dzieci przeważnie sobie leżą,
mają zamknięte oczy, są grzeczne…
903
00:48:10,326 --> 00:48:13,825
Tak wyglądają w nocy przed Świętami,
kiedy roznosisz im prezenty, ale…
904
00:48:13,908 --> 00:48:15,700
Ale w dzień jest inaczej.
905
00:48:15,783 --> 00:48:19,074
Dzieci potrafią ryczeć, skakać,
płakać i krztusić się,
906
00:48:19,157 --> 00:48:23,157
- wycierać te no… gluty o meble i…
- Tak, ale w nocy tak samo przecież…
907
00:48:25,740 --> 00:48:27,823
- To zamawiać?
- Jasne, po co mi motor?
908
00:48:29,114 --> 00:48:32,655
I tak w kółko i w kółko, i bez końca.
Ta mała się w ogóle nie męczy?
909
00:48:32,738 --> 00:48:34,946
Maja, Mati! Wracamy!
910
00:48:36,779 --> 00:48:38,779
Ogłuchły od ciągłego wołania.
911
00:48:38,862 --> 00:48:40,570
Nie, no takie już są dzieci.
912
00:48:42,862 --> 00:48:44,403
Hej, zbieramy się!
913
00:48:44,486 --> 00:48:46,111
Chodźmy, bo się nie ruszą.
914
00:48:47,944 --> 00:48:49,111
Ty co, zostajesz tu?
915
00:48:49,694 --> 00:48:51,569
Świetny iluzjonista.
916
00:48:51,652 --> 00:48:53,152
Wyślę pani namiary, tak.
917
00:48:54,360 --> 00:48:56,943
Nie, nie, zawodowiec. Załatwię to.
918
00:48:57,734 --> 00:48:59,609
Da sobie radę. Dobry jest.
919
00:49:00,484 --> 00:49:02,608
Patrzcie, o takim dziecku wam mówiłem!
920
00:49:02,692 --> 00:49:04,066
O, śpi, ma zamknięte oczy!
921
00:49:04,150 --> 00:49:06,983
Co się pan tak drzesz?!
922
00:49:07,066 --> 00:49:10,107
- Usypiałam go godzinę!
- Halo, Święta idą, może grzeczniej?
923
00:49:10,190 --> 00:49:12,357
Proszę się uspokoić,
bo dostanie pani rózgę!
924
00:49:12,440 --> 00:49:13,523
Palant!
925
00:49:13,607 --> 00:49:16,189
E… nie, tato, mama ci nie mówiła?
926
00:49:16,898 --> 00:49:20,939
- Nie, nie przyjdziemy. Właśnie nie.
- No i załatwione.
927
00:49:21,022 --> 00:49:23,730
Potwierdziłem zamówienie,
kliknięte i kupione.
928
00:49:23,813 --> 00:49:25,396
Niemożliwe, pracuje.
929
00:49:27,063 --> 00:49:29,437
No i o co chodzi?! Po co te wrzaski?
930
00:49:29,521 --> 00:49:32,770
Pójdziesz? Czy ja… mam…
931
00:49:32,853 --> 00:49:33,770
Dobra…
932
00:49:34,311 --> 00:49:35,603
Dzięki.
933
00:49:35,686 --> 00:49:39,477
- Ciągle tłumaczymy, a ty nie rozumiesz!
- No bo właśnie nie rozumiem!
934
00:49:39,560 --> 00:49:42,810
- Dlaczego raz się daje, a raz zabiera…
- Co się tu znowu dzieje?
935
00:49:42,893 --> 00:49:44,060
Święty Mikołaj…
936
00:49:44,143 --> 00:49:47,351
- On cały czas krzyczy na Maję.
- Tylko głośno mówię…
937
00:49:47,434 --> 00:49:49,892
- Nie rozumie, jak działają pieniądze!
- No nie!
938
00:49:49,975 --> 00:49:53,558
Nic nie można nikomu dać? Ważne są
jakieś świstki, papierki i kapselki!
939
00:49:53,641 --> 00:49:56,099
Dobrze, czy możemy zakończyć tę dyskusję?
940
00:49:56,183 --> 00:49:58,141
Nie mówmy o kasie.
941
00:49:58,224 --> 00:50:00,515
- No dobra…
- To naprawdę nie jest ważne.
942
00:50:00,599 --> 00:50:03,098
- Oj tak.
- Może zagramy w Monopol?
943
00:50:03,182 --> 00:50:06,848
- Nie, odpada, zawsze przegrywam.
- Już, do łóżek! Kto wam dał cukierki?
944
00:50:06,931 --> 00:50:08,972
- Mikołaj!
- Tylko do powąchania.
945
00:50:09,056 --> 00:50:11,388
Macie szybko posprzątać,
potem wam poczytam.
946
00:50:11,472 --> 00:50:13,346
- Dobra!
- Sprzątamy!
947
00:50:13,430 --> 00:50:14,763
On nic nie łapie!
948
00:50:14,846 --> 00:50:17,596
Ale to nie przez nas.
Może jest po prostu głupi?
949
00:50:17,679 --> 00:50:20,304
Zostały dwa dni, mam przerąbane!
950
00:50:20,387 --> 00:50:23,136
Właśnie nie wiem!
951
00:50:23,220 --> 00:50:25,678
Coś tam, że znad Amazonki leci w portkach…
952
00:50:25,761 --> 00:50:27,177
No nie, stop!
953
00:50:27,261 --> 00:50:29,219
Jak będziecie mi wchodzić w słowo, to…
954
00:50:29,302 --> 00:50:31,760
Ej!
W ten sposób się nie dogadamy, no kochani…
955
00:50:31,843 --> 00:50:32,843
Ej, ej!
956
00:50:32,926 --> 00:50:37,176
I nie mówcie na raz, bo nie rozumiem.
Teraz po kolei, proszę bardzo, słucham.
957
00:50:38,009 --> 00:50:39,800
No mów.
958
00:50:39,884 --> 00:50:42,342
Wiesz co? Sam się podrap.
959
00:50:42,425 --> 00:50:44,966
Chłopaki, mam was wymienić
na zaprzęg husky?
960
00:50:47,174 --> 00:50:50,257
Będą dzwonić, póki nie przyjdziemy.
Przecież wiesz.
961
00:50:51,048 --> 00:50:54,006
- Mów, że mam kolkę.
- Kochanie, co roku im wmawiam to samo.
962
00:50:54,090 --> 00:50:56,881
- Bo to się sprawdza.
- Wymyślmy już coś innego.
963
00:50:57,422 --> 00:50:58,547
Wiesz, co zrobimy?
964
00:50:59,089 --> 00:51:02,130
Powiemy im,
że nie przyjdziemy, bo mamy dość.
965
00:51:02,213 --> 00:51:04,338
Twojego ojca i tych jego rad. Koniec.
966
00:51:04,421 --> 00:51:06,587
I tej ciotki, co mnie skubie.
967
00:51:06,671 --> 00:51:09,670
Mówi: nie ogoliłeś się.
Pewnie, że nie, bo noszę brodę! Ta?
968
00:51:09,754 --> 00:51:11,753
Czekaj. Jeszcze! Twojej siostry.
969
00:51:12,420 --> 00:51:14,919
- I tej jej stylówy. Wygląda jak…
- Że co?
970
00:51:15,003 --> 00:51:18,419
…jak konkurencja dla choinki
na Champs-Élysées, aż mnie oczy bolą.
971
00:51:18,502 --> 00:51:21,502
- A twoja babcia?
- Pali te cygara, metrowej długości.
972
00:51:21,585 --> 00:51:24,334
Dym jak nad Czarnobylem,
tragedia, zniszczenie!
973
00:51:24,418 --> 00:51:26,084
- Masz straszną kolkę…
- Pysznie!
974
00:51:26,167 --> 00:51:28,334
Ej, brat!
975
00:51:28,417 --> 00:51:29,875
Masz gościa.
976
00:51:30,708 --> 00:51:31,583
- Tak!!!
- Ciii!
977
00:51:31,667 --> 00:51:34,124
- Dzieci śpią. Dzwoń, zanim przyjdziesz.
- Sorry.
978
00:51:34,208 --> 00:51:36,457
- A w ogóle to dobrze.
- Dzięki za tę fuchę.
979
00:51:36,541 --> 00:51:40,332
Odebrałem dziś twoją wiadomość, dzięki.
Forsa nieduża, ale zawsze coś.
980
00:51:40,415 --> 00:51:43,831
To klientka Amelii, więc rozumiesz.
Słuchaj, masz być grzeczny…
981
00:51:43,914 --> 00:51:46,997
Braciak, luzuj, jasne.
Odstawię im sztuczkę dziesięciolecia.
982
00:51:47,081 --> 00:51:48,664
O! Pokazać ci ją? Chcesz!?
983
00:51:48,747 --> 00:51:50,705
- Kiedy indziej…
- Przestań, dobra jest!
984
00:51:50,788 --> 00:51:52,371
- Wujek!
- Hahaaa!
985
00:51:52,455 --> 00:51:54,663
- Moje aniołki!
- Cześć!
986
00:51:55,496 --> 00:51:57,079
- Chcecie sztuczkę?
- Tak!
987
00:51:57,162 --> 00:51:59,329
Tomasz, zrób coś, rozbudzą się i koniec!
988
00:51:59,412 --> 00:52:02,661
Już ich nie uśpię.
I żadna książeczka nic mi nie pomoże.
989
00:52:02,745 --> 00:52:04,953
- Tak!
- Fajnie, to zaczynamy, ciach!
990
00:52:05,036 --> 00:52:08,369
- A co ty tam… co masz za uchem, co?
- Za uchem?
991
00:52:08,452 --> 00:52:11,285
A, pieniążek. A, bogaczu!
To co? Znikniemy go?
992
00:52:11,368 --> 00:52:12,868
- Tak!
- OK, no to dmuchamy.
993
00:52:13,451 --> 00:52:14,368
Ty też…
994
00:52:15,534 --> 00:52:19,367
- Tata też podmucha. Ej, ale żarliwie.
- Tato, weź! No i co dalej?
995
00:52:19,450 --> 00:52:21,866
- Jedziemy! Raz, dwa, trzy, hop! I co?
- Ooo…
996
00:52:21,950 --> 00:52:24,116
- I zniknęła!
- Jak to zrobiłeś? Powiedz!
997
00:52:24,199 --> 00:52:26,407
- Ja nie wiem, zniknęła.
- Aha… Jak to?
998
00:52:26,491 --> 00:52:29,490
- Patrzcie, miałem tu gumkę, o.
- Serio?
999
00:52:29,573 --> 00:52:31,323
Nie zdradzaj, to miała być magia.
1000
00:52:31,406 --> 00:52:34,281
- Nie ma magii, są sztuczki.
- Magia istnieje, serio.
1001
00:52:34,364 --> 00:52:36,239
A napisaliście do Mikołaja?
1002
00:52:36,322 --> 00:52:38,322
Tak, ale jeszcze mu nie wysłaliśmy.
1003
00:52:38,405 --> 00:52:39,572
- Serio?
- Tak.
1004
00:52:39,655 --> 00:52:41,530
- Mikołaj kazał wysłać pocztą.
- Tak.
1005
00:52:41,613 --> 00:52:43,821
W sensie Mikołaj
na poczcie wam powiedział?
1006
00:52:43,904 --> 00:52:46,404
- Nie! Prawdziwy Mikołaj!
- Prawdziwy, tak?
1007
00:52:46,487 --> 00:52:48,904
- No już, do łóżek!
- I mieszka u nas na dachu.
1008
00:52:48,987 --> 00:52:51,361
- Co ty powiesz?
- Tak, tam zaparkował sanie!
1009
00:52:51,445 --> 00:52:53,528
- Na dachu mieszka?
- To dobranoc, wujku!
1010
00:52:53,611 --> 00:52:55,986
On nie rozumie, jak działają pieniądze!
1011
00:52:56,069 --> 00:52:57,402
Chodź, już śpimy!
1012
00:52:57,985 --> 00:52:59,110
- Janek…
- Mhm?
1013
00:52:59,693 --> 00:53:00,943
Mam dużo roboty.
1014
00:53:01,026 --> 00:53:03,568
- Kto jest na dachu?
- Na… dachu nikogo nie ma.
1015
00:53:03,651 --> 00:53:06,026
Jąkasz się!
Czyli kłamiesz, ja cię dobrze znam.
1016
00:53:06,109 --> 00:53:09,108
Co?! Janek, przecież to jakieś bzdury,
skończmy temat.
1017
00:53:09,192 --> 00:53:10,858
- Naprawdę nie ma o czym…
- Hmm!
1018
00:53:10,941 --> 00:53:13,649
- Ja wiem! Ty uprawiasz tam…
- Ja nic nie uprawiam.
1019
00:53:13,733 --> 00:53:15,732
- Jesteś genialny!
- Nie dotykaj mnie.
1020
00:53:15,816 --> 00:53:19,148
Ty masz łeb na karku. Muszę to zobaczyć!
Na własne oczka zobaczę!
1021
00:53:19,232 --> 00:53:20,773
Janek! Janek!
1022
00:53:20,856 --> 00:53:23,523
Ej, wracaj tu, słyszysz?!
1023
00:53:23,606 --> 00:53:24,772
To tam?
1024
00:53:27,605 --> 00:53:29,730
- Chodź, no idziemy.
- Co tu chowasz?
1025
00:53:29,813 --> 00:53:31,480
Chodź, jazda!
1026
00:53:31,563 --> 00:53:34,979
- Weź, daj zobaczyć, co ty jesteś taki…
- No już, uspokój się!
1027
00:53:35,062 --> 00:53:37,229
- Drętwy się zrobiłeś, wiesz?
- Wcale nie.
1028
00:53:37,312 --> 00:53:38,770
- Stary, wycziluj!
- Próbuję.
1029
00:53:38,853 --> 00:53:41,061
- Napięty jak gumka w gaciach.
- Cicho bądź!
1030
00:53:41,145 --> 00:53:43,353
Kiedy ty ostatnio byłeś na wakacjach?
1031
00:53:45,686 --> 00:53:46,560
O masz.
1032
00:53:47,144 --> 00:53:49,268
Zapomniałem kosza, gapa…
1033
00:53:49,852 --> 00:53:51,560
- Ogarnę to.
- Nie, lepiej nie…
1034
00:53:53,434 --> 00:53:54,892
Co ty robisz?
1035
00:53:54,976 --> 00:53:58,142
Chyba wiesz. Szukam witamin.
Mam ci to wypleść na brodzie?
1036
00:53:58,225 --> 00:54:00,141
Będą jutro, zamówiliśmy 45 kartonów.
1037
00:54:00,225 --> 00:54:02,474
Nie, potrzebuję 92 tysiące.
1038
00:54:02,558 --> 00:54:06,390
- To opakowanie zbiorcze, tam jest kilka…
- Tak, ciągle ta sama gadka, wiem.
1039
00:54:06,474 --> 00:54:08,723
- Ta rozmowa nie ma sensu, spadam.
- Proszę?
1040
00:54:08,807 --> 00:54:10,556
- Tomasz?
- Czekaj, moment!
1041
00:54:10,640 --> 00:54:11,973
Dokąd znowu jedziesz?
1042
00:54:12,056 --> 00:54:13,514
Byle dalej! Nie wiem!
1043
00:54:13,598 --> 00:54:14,722
Wiesz, co się stanie,
1044
00:54:14,806 --> 00:54:18,263
jeżeli dzieciaki nie dostaną prezentów
po raz pierwszy w historii?!
1045
00:54:18,347 --> 00:54:19,472
E… Nie.
1046
00:54:20,180 --> 00:54:24,054
Ja też nie, ale apokalipsa przy tym
to będzie wesołe miasteczko!
1047
00:54:24,137 --> 00:54:26,887
To niewspółmierna reakcja.
Nie krzyczmy na siebie!
1048
00:54:26,970 --> 00:54:29,345
- Niewspółmierna?
- Delikatnie mówiąc!
1049
00:54:29,428 --> 00:54:32,094
- O, unosimy się, pięknie. A ty?
- No co, że ja?
1050
00:54:32,178 --> 00:54:33,886
Wciąż się gotujesz…
1051
00:54:33,969 --> 00:54:36,844
Jestem spokojny!
Mam nie być spokojny?! Proszę bardzo!
1052
00:54:36,927 --> 00:54:38,343
- Tomasz?
- Co? Co chcesz?
1053
00:54:38,427 --> 00:54:40,135
- Hun, hun, hun, hun!
- O nie!
1054
00:54:40,926 --> 00:54:41,926
Tomasz, no stary!
1055
00:54:55,549 --> 00:54:56,424
Tomasz!?
1056
00:55:05,797 --> 00:55:08,380
- U-u-u-u-u…
- Hamuj, hamuj, hamuj!
1057
00:55:10,630 --> 00:55:12,504
Przecież mówiłem, że ogarniemy.
1058
00:55:13,462 --> 00:55:15,254
- Potem ci wyjaśnię.
- Gorąco mi.
1059
00:55:15,337 --> 00:55:16,420
Hun, hun.
1060
00:55:16,504 --> 00:55:19,128
Paczki będą do nas szły
jeszcze jeden dzień. Minimum.
1061
00:55:19,211 --> 00:55:22,669
- Nie wiem, jak u was działa ta poczta.
- W tym rzecz, że nie działa.
1062
00:55:22,753 --> 00:55:25,419
Od Mikołaja
żąda się prezentów, to proste.
1063
00:55:25,502 --> 00:55:27,627
Tak, tylko że musisz mnie zrozumieć.
1064
00:55:27,710 --> 00:55:30,251
Ja jestem w tej czarnej,
jak to się mówi, no?
1065
00:55:30,335 --> 00:55:33,417
Tak, ja to rozumiem,
proszę tylko o cierpliwość, dobrze?
1066
00:55:33,959 --> 00:55:35,667
- Dobrze.
- Na pewno?
1067
00:55:35,750 --> 00:55:37,333
Tak, tak.
1068
00:55:38,000 --> 00:55:40,416
- Ty, a ten tu kto?
- Mój brat, Janek.
1069
00:55:40,999 --> 00:55:41,874
Twój brat?
1070
00:55:44,291 --> 00:55:45,165
To dobranoc.
1071
00:55:54,955 --> 00:55:56,039
- Hm!
- Wybacz.
1072
00:55:56,122 --> 00:55:58,746
- Są drzwi, trzeba z nich korzystać!
- Nie chciałem.
1073
00:55:58,830 --> 00:56:02,204
Ty wiesz, że on nigdy do mnie nie pisał?
To ci dopiero…
1074
00:56:02,288 --> 00:56:04,329
Rodzice zmarli, kiedy był mały i…
1075
00:56:05,537 --> 00:56:07,370
Od tamtej pory w nic nie wierzy.
1076
00:56:07,453 --> 00:56:10,245
- To znaczy teraz to już… nie wiadomo.
- Mm…
1077
00:56:11,953 --> 00:56:13,786
- W tył zwrot. Tu!
- Mm?
1078
00:56:13,869 --> 00:56:15,369
- A tak, drzwiami.
- Tak jest.
1079
00:56:17,910 --> 00:56:19,410
- On latał…
- Co?
1080
00:56:19,493 --> 00:56:23,201
W powietrzu latał. Sprawdziłem -
nie miał żadnych kabli, bloczków żadnych.
1081
00:56:23,284 --> 00:56:25,992
Tylko te reny jakieś takie nadmuchane.
Może z gumy?
1082
00:56:26,617 --> 00:56:28,700
- W sensie renifery?
- Tak, renifery były…
1083
00:56:28,783 --> 00:56:31,491
- Ale nie musisz wszystkim opowiadać.
- Wiadomo.
1084
00:56:31,574 --> 00:56:34,282
- Obiecaj.
- Obiecuję, ale powiedz mi jedno.
1085
00:56:34,365 --> 00:56:37,073
- To prawdziwy Święty Mikołaj?
- Tak mi się wydaje.
1086
00:56:39,406 --> 00:56:40,448
Stary, ale numer!
1087
00:56:40,531 --> 00:56:42,864
- Ale zachowaj to dla siebie.
- Brat, wiadomo.
1088
00:56:42,947 --> 00:56:45,697
- Ale przysięgnij!
- Obiecywałem, to mogę i przysięgać.
1089
00:56:45,780 --> 00:56:48,488
A co? Szanowny panie adwokacie, ty.
1090
00:56:48,571 --> 00:56:49,946
Chłopaki!
1091
00:56:52,904 --> 00:56:53,904
Ja cię święcę.
1092
00:56:56,362 --> 00:56:57,945
- Ej.
- Ciii, ciii…
1093
00:56:58,028 --> 00:56:59,694
Zwijaj się. Migusiem.
1094
00:57:01,028 --> 00:57:03,361
No dobra, zmykam.
1095
00:57:03,444 --> 00:57:06,318
Poproszę go o wielką chatę
i ciężarówkę szmalu.
1096
00:57:06,402 --> 00:57:07,651
I o jacuzzi z szampana.
1097
00:57:07,735 --> 00:57:08,943
I o pokój na świecie.
1098
00:57:09,026 --> 00:57:11,193
E, nie, to za rok,
żeby nie było za wesoło.
1099
00:57:11,276 --> 00:57:13,359
- Na razie! Cześć!
- Przekażesz mu?
1100
00:57:13,442 --> 00:57:16,025
- Tato, ona się bije!- Ale on zaczął!
1101
00:57:16,108 --> 00:57:17,733
- To moje!- A właśnie, że moje!
1102
00:57:17,816 --> 00:57:18,858
- Oddaj to!- Nie!
1103
00:57:30,689 --> 00:57:34,689
W ogóle nie umiem się odnaleźć,
nie potrafię funkcjonować bez Śnieżynki.
1104
00:57:34,772 --> 00:57:36,355
Samotność jakoś mi nie służy.
1105
00:57:36,438 --> 00:57:39,479
- Ja to bym chciał chwilę pobyć sam.
- Chcesz tego?
1106
00:57:40,438 --> 00:57:42,646
- No… czasem.
- Mm?
1107
00:57:42,729 --> 00:57:46,478
Mój brat i żona, jej rodzina,
nawet dzieci potrafią mnie…
1108
00:57:47,145 --> 00:57:49,228
Chodzi o to, że czasem trudno jest…
1109
00:57:49,311 --> 00:57:52,144
- Być z ludźmi, których się kocha?
- Nie w tym rzecz.
1110
00:57:52,227 --> 00:57:55,435
Chcę z nimi być, tylko, że…
Ty nigdy nie masz problemów, więc…
1111
00:57:55,518 --> 00:57:57,018
Właśnie, że mam!
1112
00:57:57,101 --> 00:58:00,184
- Nie, to że elfy, to wiem, ale poza tym?
- To nie.
1113
00:58:00,268 --> 00:58:02,850
Na serio to twój
pierwszy problem od czasu, no…
1114
00:58:02,934 --> 00:58:04,850
- O, już wiem, 12 drzwi?
- 15 tysięcy.
1115
00:58:04,933 --> 00:58:06,058
- Tysięcy?
- No.
1116
00:58:06,142 --> 00:58:08,516
- Ale łatwo mi nie jest.
- Zamienimy się?
1117
00:58:10,141 --> 00:58:12,807
Ale dzięki tym wszystkim problemom,
które teraz mam…
1118
00:58:12,890 --> 00:58:13,890
Jednemu.
1119
00:58:13,974 --> 00:58:17,765
Dzięki niemu dotarło do mnie, że nic
nie dzieje się ot tak sobie. Magicznie.
1120
00:58:17,848 --> 00:58:20,264
Że trzeba walczyć za ludzi,
których się kocha.
1121
00:58:21,431 --> 00:58:24,305
To samo powiedziała
miss świata na koronacji. Rok temu.
1122
00:58:24,389 --> 00:58:25,555
Stara i mądra.
1123
00:58:25,638 --> 00:58:26,888
- Młoda.
- Mm…
1124
00:58:29,554 --> 00:58:30,429
Mm.
1125
00:58:32,929 --> 00:58:34,345
A! I… Eee…
1126
00:58:34,970 --> 00:58:37,511
Brat napisze do pana,
że chciałby wielką chatę.
1127
00:58:37,595 --> 00:58:38,761
Proszę… zignorować.
1128
00:58:38,844 --> 00:58:40,094
To nie moja działka.
1129
00:58:40,969 --> 00:58:43,635
- A mieszkanko dla lalek!?
- Będzie w punkt!
1130
00:58:46,343 --> 00:58:49,426
Gdzie list do Mikołaja?
O! Tu? A może teraz tu?
1131
00:58:49,509 --> 00:58:51,967
- A może z lewej? O! Proszę bardzo!
- Daj!
1132
00:58:52,051 --> 00:58:54,342
A, faktycznie. O, patrzcie, kto tam idzie!
1133
00:58:54,425 --> 00:58:55,842
- Tata!
- Hej, dzieciaki!
1134
00:58:56,425 --> 00:58:58,841
Dzięki. Dałeś radę? I jak, byli grzeczni?
1135
00:58:58,924 --> 00:59:00,382
Tak, mieliśmy wrzucać list.
1136
00:59:00,466 --> 00:59:01,341
No to proszę.
1137
00:59:01,424 --> 00:59:04,090
- A będziesz patrzył?
- Tak, patrzę cały czas.
1138
00:59:04,173 --> 00:59:06,590
- Pokażę ci mój numer urodzinowy…
- Spieszę się.
1139
00:59:06,673 --> 00:59:08,631
A na tych urodzinach nie zmaluj nic.
1140
00:59:08,714 --> 00:59:10,172
- To ważna klientka.
- Zobacz!
1141
00:59:10,256 --> 00:59:12,630
Tak, patrzę! Więc bez numerów. OK, Janek?
1142
00:59:12,714 --> 00:59:13,922
Wrzucamy, nie?
1143
00:59:14,005 --> 00:59:15,380
Tak? Amelia?
1144
00:59:15,463 --> 00:59:16,880
Z bratem. Tak, tak…
1145
00:59:16,963 --> 00:59:19,088
- Mówi coś o swoich sztuczkach…
- Daj.
1146
00:59:19,171 --> 00:59:22,045
- Jest jedna świetna, musisz zobaczyć…
- Dawaj. Idziemy!
1147
00:59:22,129 --> 00:59:23,670
- Cześć, wujku!
- No, na razie.
1148
00:59:23,753 --> 00:59:26,628
Czyściłem dziś cały dach.
Wiesz, ile tam było kup?
1149
00:59:27,295 --> 00:59:29,211
Nie, nie dzieci, reniferów!
1150
00:59:29,294 --> 00:59:32,710
- Ej, to jest moje!
- Nie, moje i już na zawsze!
1151
00:59:32,794 --> 00:59:34,627
Proszę bez krzyków!
1152
00:59:34,710 --> 00:59:37,501
Kto krzyczy, ten nie dostanie naleśnika,
więc uwaga!
1153
00:59:37,584 --> 00:59:38,959
- Naleśniki, tak!
- Super!
1154
00:59:39,043 --> 00:59:40,667
Do stołu, marsz! Ruchy!
1155
00:59:40,751 --> 00:59:42,250
Szybko!
1156
00:59:42,334 --> 00:59:43,209
Pierwsza!
1157
00:59:45,042 --> 00:59:46,625
Aa!
1158
00:59:47,333 --> 00:59:50,207
Proszę przechodzić przez drzwi,
jak normalni ludzie.
1159
00:59:50,291 --> 00:59:51,624
Dobra, dotarło.
1160
00:59:51,707 --> 00:59:53,665
- Hej!
- Hej!
1161
00:59:53,748 --> 00:59:55,331
Mam już dosyć bycia tu służącą!
1162
00:59:55,415 --> 00:59:57,914
Mikołaju! Weź popatrz, ładną mam czapkę?
1163
00:59:57,998 --> 01:00:00,747
- Jakie są moje naleśniki!?
- Są super!
1164
01:00:00,831 --> 01:00:01,747
I tak mi mówcie!
1165
01:00:04,705 --> 01:00:07,371
Już po tobie!Przerobię cię na mielone! Aa!
1166
01:00:08,204 --> 01:00:09,246
I w splota go!
1167
01:00:10,287 --> 01:00:12,079
Następny. No chodź, kozaku!
1168
01:00:12,829 --> 01:00:15,453
To jakieś szaleństwo.
Co się dzieje z tym światem?
1169
01:00:15,536 --> 01:00:17,703
Czy tutaj wszyscy nagle poszaleli?
1170
01:00:17,786 --> 01:00:20,244
U ciebie na biegunie
to pewnie wszyscy normalni?
1171
01:00:20,327 --> 01:00:22,868
Tak. A nie,
jeden niedźwiedź jest bipolarny.
1172
01:00:22,952 --> 01:00:26,076
Jeszcze krok, a rozkwaszę gona miękko, przysięgam!
1173
01:00:27,409 --> 01:00:28,743
Uff…
1174
01:00:28,826 --> 01:00:31,367
- No więc u mnie, kiedy moje elfy…
- Mikołaju!
1175
01:00:32,617 --> 01:00:35,200
Świat nie kręci się
wokół tych twoich elfów.
1176
01:00:35,283 --> 01:00:37,699
Moje elfy, moje elfy, moje elfy…
1177
01:00:37,783 --> 01:00:41,449
Ja bym chciała mieć elfy, które by
wstawały za mnie o czwartej nad ranem,
1178
01:00:41,532 --> 01:00:43,657
które by za mnie robiły wszystkie zakupy,
1179
01:00:43,740 --> 01:00:46,823
które w czarodziejski sposób
wysprzątałyby mi całe mieszkanie.
1180
01:00:46,906 --> 01:00:49,447
Mamy jedzenie i mamy czysto,
a ktoś tu widział elfy?
1181
01:00:49,531 --> 01:00:51,155
- Co?! Widać tu jakieś?
- Nie.
1182
01:00:51,239 --> 01:00:52,572
- Kogo widać?
- Nie wiem.
1183
01:00:52,655 --> 01:00:54,238
- Widać Amelię.
- Mhm.
1184
01:00:54,322 --> 01:00:57,113
Amelia chciałaby czasem
pomalować sobie paznokcie
1185
01:00:57,196 --> 01:00:59,612
i czytając durny magazyn,
czekać aż wyschną.
1186
01:01:02,945 --> 01:01:04,195
Proszę, kochanie.
1187
01:01:04,778 --> 01:01:06,111
Dziękuję.
1188
01:01:08,319 --> 01:01:10,235
No ładnie.
1189
01:01:10,319 --> 01:01:11,194
Co jest?
1190
01:01:11,277 --> 01:01:13,818
No, szczerze mówiąc, trochę żeś namieszał.
1191
01:01:13,902 --> 01:01:16,026
Bardzo przepraszam, że istnieję.
1192
01:01:20,442 --> 01:01:23,567
A! No, Mikołaju, są witaminy!
1193
01:01:23,650 --> 01:01:25,191
Przywitaj witaminy, Mikołaju.
1194
01:01:25,275 --> 01:01:26,733
O, wreszcie.
1195
01:01:29,024 --> 01:01:30,232
W samą porę.
1196
01:01:31,899 --> 01:01:33,065
Dziękuję.
1197
01:01:33,648 --> 01:01:34,815
O!
1198
01:01:34,898 --> 01:01:36,689
I tutaj proszę podpisać.
1199
01:01:36,773 --> 01:01:39,189
- Fajnie otwierać prezent.
- Hmm.
1200
01:01:40,897 --> 01:01:41,772
Dziękuję.
1201
01:01:41,855 --> 01:01:45,230
- To nie to samo. Będzie działać?
- Będzie dobrze. Do widzenia!
1202
01:01:45,313 --> 01:01:46,479
Mówię, że nie to samo.
1203
01:01:46,563 --> 01:01:49,687
- No, Mikołaju, masz już witaminy.
- A dla Tomasza fakturka…
1204
01:01:49,770 --> 01:01:52,395
- Wyjdziemy gdzieś wieczorem, prawda?
- A gdzie?
1205
01:01:52,478 --> 01:01:55,478
A nie wiem.
Do kina, knajpy, gdzieś, gdzie nas nie ma.
1206
01:01:55,561 --> 01:01:57,977
- A ty… przypilnujesz nam dzieci.
- Tak!
1207
01:01:58,061 --> 01:02:00,810
- Ale on jest bezradny…
- Dzieci to moja specjalność.
1208
01:02:00,894 --> 01:02:04,435
- Ostatnio twierdziłeś, że one tylko śpią.
- Tak, ale zmieniłem zdanie.
1209
01:02:04,518 --> 01:02:07,393
- A chociaż gotujesz coś?
- Śledzika po grenlandzku.
1210
01:02:07,476 --> 01:02:10,475
- A z pożywniejszych rzeczy? Dla dzieci.
- Pożywniejszych?
1211
01:02:10,559 --> 01:02:12,975
- Zamówimy pizzę i tyle.
- Dzwonię po Janka.
1212
01:02:13,058 --> 01:02:14,100
- Dzwoń.
- Poczekaj.
1213
01:02:14,183 --> 01:02:15,058
No cześć.
1214
01:02:15,141 --> 01:02:17,974
Nie, weź przyjedź,
popilnuj dzisiaj dzieciaki, dobra?
1215
01:02:18,057 --> 01:02:19,141
No proszę cię!
1216
01:02:19,224 --> 01:02:22,348
Tylko jest umowa -
idziecie spać najpóźniej o dziewiątej.
1217
01:02:22,432 --> 01:02:23,473
Oj, mamo…
1218
01:02:23,556 --> 01:02:27,306
Powtórzę raz jeszcze - kładziecie się dziś
do łóżek najpóźniej o dziewiątej.
1219
01:02:27,389 --> 01:02:29,097
- No dobra…
- Świetnie, cieszę się.
1220
01:02:29,180 --> 01:02:30,139
No buziak.
1221
01:02:30,222 --> 01:02:32,763
Buziak, buziak, buziak… i tutaj buziak.
1222
01:02:32,847 --> 01:02:34,180
Ale ja tu widzę tylko 80…
1223
01:02:34,263 --> 01:02:36,721
Mikołaju, tak w razie czego,
klikasz dwa razy,
1224
01:02:36,804 --> 01:02:38,221
i raz… dwa razy.
1225
01:02:39,054 --> 01:02:41,720
I wtedy… o proszę. Dzwonisz do mnie.
1226
01:02:41,803 --> 01:02:42,803
- OK?
- O, miło.
1227
01:02:42,887 --> 01:02:44,803
To zęby i do łóżek!
1228
01:02:44,886 --> 01:02:45,928
- Zęby?
- One wiedzą.
1229
01:02:46,011 --> 01:02:46,886
Papa!
1230
01:02:46,969 --> 01:02:47,886
Dobranoc!
1231
01:02:52,260 --> 01:02:54,635
Uu! To miłej zabawy!
1232
01:02:54,718 --> 01:02:55,801
Papa!
1233
01:03:03,550 --> 01:03:04,591
O masz ci sos.
1234
01:03:06,633 --> 01:03:08,299
- Podano do stołu!
- Tak!
1235
01:03:08,382 --> 01:03:09,382
No, siadajcie.
1236
01:03:09,465 --> 01:03:10,757
- Pizza!
- Ju-huu!
1237
01:03:11,798 --> 01:03:12,673
No, nie jecie?
1238
01:03:14,131 --> 01:03:16,464
Mogę prosić mus czekoladowy?
1239
01:03:20,630 --> 01:03:21,588
Ble!
1240
01:03:22,338 --> 01:03:24,213
Głodni? Przyrządzimy śledzie.
1241
01:03:24,296 --> 01:03:26,004
- A co to?
- To taki deser.
1242
01:03:26,088 --> 01:03:27,337
Nie, dzięki.
1243
01:03:40,918 --> 01:03:43,210
A masz! A masz!
1244
01:03:43,293 --> 01:03:45,751
Och! Aua! Bo zaraz polecą pióra.
1245
01:03:47,709 --> 01:03:49,667
Ju-huu!
1246
01:03:51,208 --> 01:03:53,583
Nie znudziły ci się
filmy z superbohaterami?
1247
01:03:53,666 --> 01:03:57,332
- Co ty, one są przecież ekstra!
- Będą tylko strzelać i puszczać rakiety.
1248
01:03:57,416 --> 01:03:59,832
Nie rozumiesz,
w tej części się wszyscy pogodzą.
1249
01:03:59,915 --> 01:04:02,665
Po co to oglądać?
Patrz, Farka dostała nagrodę w Cannes.
1250
01:04:02,748 --> 01:04:04,748
Dostanę depresji, widziałeś ten plakat?
1251
01:04:04,831 --> 01:04:07,789
Jakiej depresji?
Dostała cztery wyróżnienia, to coś znaczy!
1252
01:04:07,872 --> 01:04:11,288
Szubienicę masz na plakacie i te…
jak im tam, suche krzaki - fakt,
1253
01:04:11,372 --> 01:04:13,996
ale to nie powód,
żeby się nastawiać tak negatywnie.
1254
01:04:14,079 --> 01:04:16,287
To może… Horroriusz?
1255
01:04:18,162 --> 01:04:19,079
Nie.
1256
01:04:20,912 --> 01:04:22,328
To jaki jest plan?
1257
01:04:32,493 --> 01:04:33,368
To ta?
1258
01:04:33,951 --> 01:04:35,617
Nie, to nie ta gwiazda.
1259
01:04:35,701 --> 01:04:37,409
- To może koło zielonej?
- Nie.
1260
01:04:37,492 --> 01:04:39,408
- Może ta?
- Tam?
1261
01:04:39,492 --> 01:04:40,825
- Ta?
- Nie, nie to…
1262
01:04:40,908 --> 01:04:43,033
Ta biała, o tam. Tak.
1263
01:04:43,116 --> 01:04:45,283
Jeszcze troszkę na północ i ciut w prawo.
1264
01:04:45,366 --> 01:04:46,574
Ja chyba widzę.
1265
01:04:52,115 --> 01:04:53,364
- Mikołaju?
- Mm?
1266
01:04:53,448 --> 01:04:57,239
A jak będziesz wyjeżdżał, jutro,
nawet jak będziemy spać,
1267
01:04:57,322 --> 01:04:58,780
to się pożegnasz?
1268
01:04:58,864 --> 01:05:00,572
Oczywiście, wiadomo.
1269
01:05:00,655 --> 01:05:01,738
Super.
1270
01:05:08,987 --> 01:05:10,362
O, czołem.
1271
01:05:10,445 --> 01:05:12,486
Janek. Wczoraj się poznaliśmy.
1272
01:05:12,570 --> 01:05:13,653
- A, Janek.
- Tak.
1273
01:05:13,736 --> 01:05:15,611
- Tak, tak.
- Pan jest legendą.
1274
01:05:15,694 --> 01:05:19,485
Fajnie, że się w końcu poznaliśmy.
Szkoda, że tak późno, ale zawsze to…
1275
01:05:20,152 --> 01:05:23,151
- Co za orkan tu przeszedł?
- Kochane są te dzieci, nie?
1276
01:05:23,234 --> 01:05:24,734
- Heh, aniołki.
- Heh…
1277
01:05:25,276 --> 01:05:27,192
O, jestem bardzo ciekaw pana opinii.
1278
01:05:27,275 --> 01:05:28,817
- Jasne.
- Chciałem pokazać…
1279
01:05:28,900 --> 01:05:31,025
Chciałem zaprezentować magiczną sztuczkę.
1280
01:05:31,108 --> 01:05:33,274
Nie mam czasu, muszę dostarczyć witaminy.
1281
01:05:33,358 --> 01:05:35,524
- Znaczy saniami?
- Nie, koszem.
1282
01:05:35,607 --> 01:05:36,482
Potrzymasz?
1283
01:05:38,315 --> 01:05:39,232
A, tak…
1284
01:05:54,687 --> 01:05:55,646
Janek…
1285
01:05:55,729 --> 01:05:56,854
- No podejdź.
- Co?
1286
01:06:00,936 --> 01:06:03,019
Co się z nimi dzieje, one znikają?
1287
01:06:03,103 --> 01:06:04,352
Skąd, są w środku.
1288
01:06:15,726 --> 01:06:19,433
- To co robimy ze świąteczną kolacją?
- Przemyślałam to i szczerze…
1289
01:06:19,517 --> 01:06:21,558
smarkam na tę świąteczną kolację.
1290
01:06:21,641 --> 01:06:23,099
Serio, bez jaj…
1291
01:06:23,183 --> 01:06:26,682
Powiem rodzicom, że masz
takie mega potężne wzdęcie kiszek.
1292
01:06:26,765 --> 01:06:29,682
- Wybuchowe!
- O, cudowna, wspaniała, kochana ty moja!
1293
01:06:29,765 --> 01:06:32,389
Zrobimy skromną kolacyjkę,
tylko nas dwoje i dzieci.
1294
01:06:32,473 --> 01:06:35,181
Kamień spadł mi z serca, o tak!
1295
01:06:35,264 --> 01:06:36,680
- Tak.
- Oj, tak!
1296
01:06:41,638 --> 01:06:42,929
- Nie, nie…
- Ale co?
1297
01:06:43,013 --> 01:06:45,762
- Co najmniej dwie godziny chcę pospać.
- Wszyscy śpią!
1298
01:06:45,845 --> 01:06:47,345
Dobra, to ile mamy, kwadrans?
1299
01:06:52,344 --> 01:06:54,177
- No i co zrobimy?
- Już, zaraz.
1300
01:06:54,261 --> 01:06:55,677
No co zrobimy?
1301
01:06:57,635 --> 01:06:58,552
Porządek.
1302
01:06:59,093 --> 01:06:59,968
Ale z czym?
1303
01:07:06,509 --> 01:07:07,592
Ty idź się połóż.
1304
01:07:09,133 --> 01:07:11,300
O Boziu… W mordę!
1305
01:07:12,549 --> 01:07:14,174
Mikołaju, Mikołaju!
1306
01:07:14,257 --> 01:07:16,340
- Może wsadzimy mu do nosa?
- Tak.
1307
01:07:19,256 --> 01:07:21,131
No, Rudolf, przestań…
1308
01:07:21,214 --> 01:07:22,589
Chrapiesz jak góra lodowa.
1309
01:07:22,673 --> 01:07:25,297
No dobra, zabawki same się nie rozdadzą.
1310
01:07:25,380 --> 01:07:27,755
- Weź nas ze sobą!
- O, jedziemy?
1311
01:07:29,338 --> 01:07:30,588
Gdzie jest mój kosz?
1312
01:07:32,546 --> 01:07:33,796
Widzieliście mój kosz?
1313
01:07:33,879 --> 01:07:37,170
- Widać, że my… Litości!
- Ale mój kosz zniknął. Widzieliście go?
1314
01:07:37,253 --> 01:07:41,419
- Przecież był w salonie, no nie?
- No był, ale go nie ma i teraz o…
1315
01:07:41,503 --> 01:07:42,753
Do salonu, proszę!
1316
01:07:42,836 --> 01:07:46,794
Włożę majty i coś wymyślimy razem.
No już, proszę wyjść!
1317
01:07:46,877 --> 01:07:48,418
Kosze same tak nie znikają!
1318
01:07:48,502 --> 01:07:50,668
Wiem przecież, że nie! Już idę!
1319
01:07:50,751 --> 01:07:52,876
- Oj zostaw…
- No nie mów, że nie przegina!
1320
01:07:54,251 --> 01:07:57,125
Nie, to nie jest nudne.
Nawet się jeszcze nie rozkręciłem!
1321
01:07:57,208 --> 01:07:58,833
Tak gramy, tak?
1322
01:07:58,916 --> 01:08:01,541
Też tak potrafię zrobić, i co z tego?
Już, spokojnie.
1323
01:08:01,624 --> 01:08:04,291
- Bardzo ładnie, bardzo ładnie!
- Mamo, weź przestań.
1324
01:08:04,374 --> 01:08:06,499
Pokażę wam coś mocniejszego.
1325
01:08:06,582 --> 01:08:08,956
To nie byle kosz na pranie.
To kosz Mikołaja!
1326
01:08:10,206 --> 01:08:12,164
- Co za koleś!
- Ale wymyślił!
1327
01:08:12,248 --> 01:08:13,164
Łaaał!
1328
01:08:13,247 --> 01:08:15,205
Mikołaj dał go mojej ukochanej babci,
1329
01:08:15,289 --> 01:08:18,372
która następnie swoimi
pomarszczonymi dłońmi wręczyła go mnie,
1330
01:08:18,455 --> 01:08:21,329
po czym odeszła pomiędzy gwiazdy,
na skutek raka.
1331
01:08:21,413 --> 01:08:24,162
Dobra, potrzebuję teraz ochotnika,
niech to będzie…
1332
01:08:24,246 --> 01:08:25,245
Tatiana!
1333
01:08:25,329 --> 01:08:27,828
- Ale super!
- Tatiana, Tatiana! Wielkie brawa!
1334
01:08:27,912 --> 01:08:31,203
- Tatiana! Tatiana!
- Chodź tu do nas.
1335
01:08:31,286 --> 01:08:34,452
Tatiana! Bardzo fajnie.
Bardzo fajnie. Już, wystarczy, dzięki.
1336
01:08:34,535 --> 01:08:37,285
- Dzięki, dobrze. Jak ci na imię, Tatiano?
- Tatiana.
1337
01:08:37,368 --> 01:08:38,535
Ach!
1338
01:08:39,118 --> 01:08:39,993
Ale zbieżność!
1339
01:08:40,076 --> 01:08:42,659
No to jak, jesteś gotowa
na podróż w krainę zabawek?
1340
01:08:42,742 --> 01:08:43,826
- Tak.
- Raz!
1341
01:08:44,450 --> 01:08:45,409
Dwa…
1342
01:08:45,492 --> 01:08:46,408
Trzy!
1343
01:08:46,492 --> 01:08:48,116
Bziu!
1344
01:08:50,241 --> 01:08:51,949
Łał! Brawo!
1345
01:08:55,990 --> 01:08:57,032
A jednak działa!
1346
01:08:57,115 --> 01:08:58,865
Magia! Jestem super!
1347
01:08:58,948 --> 01:09:00,656
Jak pan to zrobił? Ekstra!
1348
01:09:01,281 --> 01:09:03,114
- Chcemy ją z powrotem?
- Taaak!
1349
01:09:03,697 --> 01:09:04,822
- Ale na pewno?
- Tak!
1350
01:09:04,905 --> 01:09:06,488
- Na stówę?
- Tak!
1351
01:09:06,572 --> 01:09:07,946
A na pięćdziesiątkę?
1352
01:09:08,030 --> 01:09:09,071
E…
1353
01:09:09,155 --> 01:09:10,404
Tak!
1354
01:09:10,488 --> 01:09:12,196
Ta… no nic, odzyskujemy ją.
1355
01:09:13,196 --> 01:09:14,487
I… hop!
1356
01:09:15,154 --> 01:09:16,028
Oj…
1357
01:09:16,112 --> 01:09:18,861
No i gdzie ta nasza Tatiana? Heh…
1358
01:09:18,945 --> 01:09:20,694
Ej, Tatiana. No chodź!
1359
01:09:23,610 --> 01:09:24,485
Nie wstydź się!
1360
01:09:25,235 --> 01:09:26,943
Chodź do nas! Ej, Tatiana!
1361
01:09:27,027 --> 01:09:28,401
Nie bądź taka.
1362
01:09:28,485 --> 01:09:30,151
I gdzie ta nasza Tatianka?
1363
01:09:30,234 --> 01:09:31,692
Gdzie Tatiana jest!?
1364
01:09:31,776 --> 01:09:32,817
Zniknęła gdzieś?
1365
01:09:32,901 --> 01:09:34,567
No właśnie, gdzie ona jest?
1366
01:09:34,650 --> 01:09:37,441
Trzeba będzie poszukać,
to nie koniec czarów na dziś!
1367
01:09:37,525 --> 01:09:40,024
Pokaz się nie skończył,
zostańcie na miejscach.
1368
01:09:40,108 --> 01:09:41,316
No to idzie pan szukać?
1369
01:09:41,399 --> 01:09:44,024
- Pewnie, że idę, za to mi płacą.
- No to szukamy!
1370
01:09:44,107 --> 01:09:46,315
Uwaga! Na trzy zacznę szukać. Raz…
1371
01:09:50,064 --> 01:09:52,022
Bęcwał!
1372
01:09:54,939 --> 01:09:55,855
Tatianka?
1373
01:09:57,063 --> 01:09:58,813
Gdzie ty jesteś, kochanie?
1374
01:09:58,896 --> 01:10:01,687
W koszu?
1375
01:10:01,771 --> 01:10:03,395
Mój Boże. Do wozu, chyżo!
1376
01:10:03,479 --> 01:10:07,145
Mamusia cię znajdzie, kochanie,
nic się nie bój, już jadę!
1377
01:10:13,060 --> 01:10:15,227
Janek, słaby moment wybrałeś,
co się dzieje?
1378
01:10:15,310 --> 01:10:17,393
Słuchaj, mam mały problem.
1379
01:10:17,476 --> 01:10:18,976
No ja akurat całkiem spory.
1380
01:10:19,059 --> 01:10:23,142
Przepraszam, nie widziała pani
starszego pana może… takiego z brodą? Nie?
1381
01:10:23,225 --> 01:10:25,142
- Nie pomogę panu.
- No nic. Tak, mów.
1382
01:10:25,725 --> 01:10:28,558
- Co, zniknął ci Mikołaj?
- No, i przy okazji jego kosz.
1383
01:10:28,641 --> 01:10:29,683
Nie, kosz to ja mam.
1384
01:10:29,766 --> 01:10:31,557
Tylko nie mów, że mu go zarąbałeś.
1385
01:10:32,765 --> 01:10:36,806
Nie, tak to aż nie, zresztą… jesteś tam?
Coś gubię zasięg. Jakoś mi przerywa.
1386
01:10:36,890 --> 01:10:38,889
- Janek…
- Halo? Pięknie.
1387
01:10:40,389 --> 01:10:41,889
Cholera, załatwię go!
1388
01:10:47,221 --> 01:10:49,513
Od początku robili mnie w bombkę.
1389
01:10:50,762 --> 01:10:52,762
Tak, tak, damy ci witaminki.
1390
01:10:52,845 --> 01:10:54,345
Jasne! Za świra mnie biorą.
1391
01:10:55,387 --> 01:10:56,970
Dobra, Mikuś, wracamy do pionu!
1392
01:10:57,053 --> 01:10:59,553
Jak sam sobie nie poradzisz,
to nikt ci nie pomoże.
1393
01:10:59,636 --> 01:11:02,552
- Wesołych Świąt!
- Dla ciebie może są wesołe!
1394
01:11:02,635 --> 01:11:04,343
Zresztą co mi zależy.
1395
01:11:04,427 --> 01:11:07,718
Świat się przecież nie zawali,
jak raz nie rozwieziesz prezentów.
1396
01:11:19,674 --> 01:11:20,591
Gdzie wszyscy?
1397
01:11:32,172 --> 01:11:33,047
Poczekaj!
1398
01:11:42,420 --> 01:11:43,295
Nagle czerwony?
1399
01:11:45,212 --> 01:11:46,170
E! Bawimy się!?
1400
01:11:47,170 --> 01:11:51,252
Kilka sztuczek? Lubisz takie numery, co?
Patrz na rękę. Wachlarz możliwości.
1401
01:11:51,336 --> 01:11:54,668
A wiesz, co ja tutaj mam?
Czarodziejską chmurę i magiczny deszcz.
1402
01:11:54,752 --> 01:11:56,376
Cały mokry!
1403
01:11:56,460 --> 01:11:59,501
Mam zestaw wszystkich sztuczek świata.
1404
01:11:59,584 --> 01:12:01,376
Mam czapkę niewidkę, ale znikła.
1405
01:12:01,459 --> 01:12:03,958
Pewnie czuje się zagubiona.
1406
01:12:04,042 --> 01:12:06,208
Chwila, co tu się dzieje? Gdzie są ludzie?
1407
01:12:06,291 --> 01:12:07,499
Czemu tu nikogo nie ma?
1408
01:12:07,583 --> 01:12:09,874
- Gdzie się podziali?
- A ty skąd się wziąłeś?
1409
01:12:09,957 --> 01:12:13,124
Z choinkiś się urwał, co, co?!
Tu nie ma ludzi, jest smutek!
1410
01:12:13,207 --> 01:12:15,498
Dlatego, że nie rozwiozłeś
dzieciakom zabawek.
1411
01:12:15,581 --> 01:12:17,706
Wszystko runęło, rozumiesz? To twoja wina!
1412
01:12:17,789 --> 01:12:19,747
Są zakazane. Ale mnie to nie dotyczy!
1413
01:12:19,831 --> 01:12:23,872
Jestem buntownikiem, robię se, co chcę.
Bawię się nimi codziennie. Co mi zrobią?
1414
01:12:23,955 --> 01:12:25,705
Nic mi nie zrobią. Niech mi skoczą!
1415
01:12:25,788 --> 01:12:27,246
I co? Dotknąłem Mikołaja!
1416
01:12:27,329 --> 01:12:28,288
I co? I co?
1417
01:12:34,120 --> 01:12:35,578
Mikołaja nie ma?
1418
01:12:35,661 --> 01:12:36,745
…pod choinką?
1419
01:12:38,369 --> 01:12:39,494
Nikogo nie ma…
1420
01:12:42,327 --> 01:12:43,202
Nie ma.
1421
01:13:08,739 --> 01:13:09,781
Śnieżynko!
1422
01:13:12,530 --> 01:13:14,280
Mikołaju, ty już nie istniejesz.
1423
01:13:31,485 --> 01:13:34,401
- Gdzie jestem?
- O, jak miło pana widzieć.
1424
01:13:35,901 --> 01:13:37,568
- Czy to jest…
- Tak, zgadza się.
1425
01:13:37,651 --> 01:13:40,150
No tak, tak, no właśnie. Hopla, idziemy.
1426
01:13:40,692 --> 01:13:42,942
No co się stało. No przewrócił się.
1427
01:13:45,275 --> 01:13:46,149
Tak?
1428
01:13:46,233 --> 01:13:50,149
Znalazł się twój brodacz.I pilnie potrzebuje dobrego adwokata.
1429
01:13:50,232 --> 01:13:51,107
Co?!
1430
01:13:51,190 --> 01:13:52,273
Nie żegnam się.
1431
01:13:52,898 --> 01:13:55,815
Coś mi mówi,
że jeszcze się zobaczymy. Nie?
1432
01:13:57,814 --> 01:14:00,564
Nie, dziękuję,
mam jeszcze coś do załatwienia.
1433
01:14:04,396 --> 01:14:05,480
Co jest?
1434
01:14:10,729 --> 01:14:13,562
Straciłem swoje moce. Wszystko straciłem.
1435
01:14:14,978 --> 01:14:17,811
- No dobra, wiecie, co to za dzień.
- Tak jest.
1436
01:14:17,894 --> 01:14:20,060
- Wiecie, co macie robić?
- Tak.
1437
01:14:20,644 --> 01:14:22,393
To kto ogarnia barszcz?
1438
01:14:23,685 --> 01:14:24,643
O, jesteś.
1439
01:14:25,310 --> 01:14:26,226
Hej!
1440
01:14:27,143 --> 01:14:28,851
Głupia sytuacja.
1441
01:14:28,934 --> 01:14:30,350
Mój brat zwinął ten koszyk.
1442
01:14:31,433 --> 01:14:32,850
Gadałem z nim, przyjdzie tu.
1443
01:14:32,933 --> 01:14:33,975
Wszystko na nic.
1444
01:14:34,558 --> 01:14:35,891
Gdzie tam, będzie dobrze!
1445
01:14:35,974 --> 01:14:37,516
Mikołaju, będzie super!
1446
01:14:38,849 --> 01:14:41,140
Przyjdzie Janek, on zajmie się glinami…
1447
01:14:42,473 --> 01:14:45,473
Ty przejdziesz przez ścianę, jak zwykle,
i widzimy się, OK?
1448
01:14:45,556 --> 01:14:46,764
Nie, nie mam witamin,
1449
01:14:46,848 --> 01:14:49,514
a nawet gdybym miał,
to wszystko na nic, to koniec.
1450
01:14:49,597 --> 01:14:51,014
Nie mam siły.
1451
01:14:51,097 --> 01:14:52,180
Janek już idzie.
1452
01:14:52,263 --> 01:14:54,971
Wskoczysz na sanie, wyleczysz elfy
i rozdasz prezenty!
1453
01:14:55,054 --> 01:14:57,971
Śnieżynka we mnie wierzyła,
a ja ją zawiodłem. Zostaję tu.
1454
01:14:58,054 --> 01:15:01,178
- To nie jest dobry moment.
- Daj mi spokój! Męcz kogoś innego.
1455
01:15:01,262 --> 01:15:05,428
- Weź się w garść, Mikołaju!
- Znajdźcie sobie nowego Mikołaja, dobrze?
1456
01:15:05,511 --> 01:15:07,886
- Po 600 latach chcesz się poddać?
- Tak.
1457
01:15:07,969 --> 01:15:09,677
- I co będziesz robił?
- Nie wiem.
1458
01:15:09,760 --> 01:15:13,593
Mogę być woźnicą, kominiarzem,
treserem reniferów albo testerem ciastek…
1459
01:15:13,676 --> 01:15:15,551
- Mogę robić, co chcę.
- No nie mogę!
1460
01:15:15,634 --> 01:15:18,467
Mogę zostać nawet brzuchomówcą,
gdybym trochę poćwiczył.
1461
01:15:18,551 --> 01:15:19,550
Chcesz posłuchać?
1462
01:15:19,634 --> 01:15:21,675
- Kim jesteś?
- Jestem brzuchomówcą.
1463
01:15:21,758 --> 01:15:24,466
- Ojejku, mówisz brzuchem?
- Tak właśnie jest, kolego.
1464
01:15:24,550 --> 01:15:25,966
Musisz poćwiczyć.
1465
01:15:26,049 --> 01:15:27,424
Nie ruszam nic ustami.
1466
01:15:27,507 --> 01:15:29,382
- Mikołaju, a niech cię!
- Aua…
1467
01:15:29,465 --> 01:15:33,006
Więc… uznaliśmy tu z kolegą,
że w tym roku pierogi będą bez nadzienia.
1468
01:15:34,340 --> 01:15:35,464
- Samo ciasto?
- Mhm.
1469
01:15:40,380 --> 01:15:41,922
A chociaż uszka będą nadziane?
1470
01:15:42,005 --> 01:15:43,546
Teraz jestem kaczką.
1471
01:15:43,630 --> 01:15:46,379
O, idzie nasz mistrzunio.
Chodź, gamoniu niepojęty!
1472
01:15:47,379 --> 01:15:49,004
- Nie potrafi stąd wyjść.
- Co?!
1473
01:15:49,087 --> 01:15:50,212
- Mamy problem.
- Co?
1474
01:15:51,003 --> 01:15:52,795
Ja też mam problem. I to niemały.
1475
01:15:52,878 --> 01:15:55,794
- Może uszka?
- O, można je nadziać pierogami.
1476
01:15:55,878 --> 01:15:58,627
- Nie lubię ciasta w pierogach.
- Dostaniesz łazanki.
1477
01:15:58,710 --> 01:15:59,585
Cicho…
1478
01:15:59,669 --> 01:16:02,127
Chcę zostać w więzieniu na zawsze.
1479
01:16:04,126 --> 01:16:05,668
- Masz kości?
- Szkielet?
1480
01:16:05,751 --> 01:16:07,334
- Takie do gry.
- A, no jasne.
1481
01:16:07,417 --> 01:16:09,542
Zaraz… Gdzieś je tu miałem.
1482
01:16:09,625 --> 01:16:13,291
Pewnie na dnie, muszę tylko poszukać.
A ten to mi na Centralnym wleciał.
1483
01:16:13,375 --> 01:16:14,291
Może kutia?
1484
01:16:14,374 --> 01:16:15,874
- A ty gdzie?
- Zapisuj dalej.
1485
01:16:15,957 --> 01:16:16,957
Po kolei! Ej!
1486
01:16:17,041 --> 01:16:19,290
Schowaj to!
1487
01:16:19,374 --> 01:16:21,998
- Janek, ostatnio nie podpisałeś zeznania.
- Gdzie?
1488
01:16:24,748 --> 01:16:26,997
Patrz. Teraz długopis zniknie.
1489
01:16:30,663 --> 01:16:34,454
Mikołaj, witaj w naszej małej Laponii.
Czuj się jak u siebie w igloo.
1490
01:16:40,703 --> 01:16:41,870
Co się cieszysz?
1491
01:16:42,911 --> 01:16:44,994
- O, cwaniaku, jak ty…?
- A, magia Świąt.
1492
01:16:46,452 --> 01:16:47,660
- I jak?
- Będzie tarta.
1493
01:16:47,744 --> 01:16:49,993
Dobry wybór, bardzo dobry. Bardzo.
1494
01:16:50,077 --> 01:16:51,993
- Ze śledziami?
- Nie no, z suszem.
1495
01:16:52,910 --> 01:16:53,993
OK.
1496
01:17:02,950 --> 01:17:05,991
Mikołaju, hop do środka.
1497
01:17:06,074 --> 01:17:08,657
- Oo… Tatiana?
- A pan to kto?
1498
01:17:09,199 --> 01:17:10,407
Aa… nikt.
1499
01:17:11,448 --> 01:17:12,323
Można?
1500
01:17:14,823 --> 01:17:16,489
- To ta Rosjanka!
- Kto?
1501
01:17:16,572 --> 01:17:18,197
Eto on! Łapaj go!
1502
01:17:18,280 --> 01:17:20,822
- Ale że co?
- Spadamy, całe KGB ze sobą wzięła!
1503
01:17:20,905 --> 01:17:24,988
- Dawaj, ja biorę drugiego!
- Tatianka!
1504
01:17:25,071 --> 01:17:27,237
- Okropne szpilki!
- Wsio w poriadkie?
1505
01:17:27,320 --> 01:17:28,529
- Dawaj na barana!
- Opa!
1506
01:17:28,612 --> 01:17:30,278
Dawaj, dawaj! Szybciej!
1507
01:17:31,070 --> 01:17:32,028
Gdzie oni są!?
1508
01:17:32,111 --> 01:17:34,778
Tomasz, Janek, ja chcę do więzienia.
1509
01:17:34,861 --> 01:17:37,527
- Spadaj, ja z przodu!
- Ale z tyłu jest mi niedobrze!
1510
01:17:37,610 --> 01:17:39,235
To weź tabletkę! Jedziemy!
1511
01:17:48,775 --> 01:17:50,233
Szybciej, lewy!
1512
01:17:50,317 --> 01:17:52,566
- No szybciej! Biegnij!
- No dawaj!
1513
01:17:52,649 --> 01:17:56,107
♪ And a Happy New Year ♪
1514
01:17:56,940 --> 01:17:58,815
Dawaj! Jeszcze trochę!
1515
01:18:01,815 --> 01:18:03,356
Jesteś tam jeszcze!? Ał!
1516
01:18:06,397 --> 01:18:08,813
- Kto to jest?
- W koszu siedzi mała dziewczynka.
1517
01:18:08,897 --> 01:18:12,105
- Co? Jaja se robisz?
- Nie pomagasz, wiesz? Jazda!
1518
01:18:12,188 --> 01:18:13,979
Delikatnie z moim koszem!
1519
01:18:14,063 --> 01:18:15,812
- To twój kosz?- Mój.
1520
01:18:15,896 --> 01:18:17,479
- Jesteś Mikołajem?- Byłem.
1521
01:18:17,562 --> 01:18:21,395
- Możesz nas stąd wyciągnąć?- Nie ma mowy, nie ruszam się stąd.
1522
01:18:21,478 --> 01:18:25,269
- Mam robić za świąteczną zabawkę?- Dajcież wy mi święty spokój!
1523
01:18:25,852 --> 01:18:28,560
Tutaj, tutaj są! W lewo, za nimi!
1524
01:18:29,352 --> 01:18:31,768
- No bystriej, dawaj!
- Och, ty! Ile ona waży!?
1525
01:18:31,851 --> 01:18:34,018
Kto tu wstawił tę cholerną barierkę?!
1526
01:18:34,101 --> 01:18:37,059
- Janek, ale gdzie my…?
- Mordo, nic nie bój! Zaufaj mi!
1527
01:18:37,142 --> 01:18:39,267
- Za nimi, tam, tam!
- Jeszcze uciekną!
1528
01:18:39,350 --> 01:18:40,891
Aa! Co jest?
1529
01:18:42,224 --> 01:18:43,599
Zaraz nam zwieją!
1530
01:18:44,724 --> 01:18:46,140
O mamo… Oj!
1531
01:18:46,224 --> 01:18:47,640
No dawaj, dawaj, skacz!
1532
01:18:47,724 --> 01:18:49,931
- Aa!- No już naprawdę…
1533
01:18:50,015 --> 01:18:51,015
Cholera!
1534
01:18:51,598 --> 01:18:52,848
Tania!
1535
01:18:53,556 --> 01:18:54,597
Taniusza!
1536
01:18:55,847 --> 01:18:59,722
Panie i panowie, witamy na pokładzie
naszego paryskiego wycieczkowca.
1537
01:18:59,805 --> 01:19:04,179
Po prawej stronie widać teraz
pięknie oświetloną katedrę Notre-Dame.
1538
01:19:04,262 --> 01:19:07,054
Kto nie widział, niech zobaczy
i na liście swej odhaczy.
1539
01:19:07,137 --> 01:19:09,095
A następny punkt naszej wycieczki…
1540
01:19:09,178 --> 01:19:10,511
No to właśnie ci mówię.
1541
01:19:10,595 --> 01:19:13,053
Ucieczka z więzienia
i porwanie dziesięciolatki.
1542
01:19:13,136 --> 01:19:15,927
Dopadniemy drani. Mają grubo przechlapane.
1543
01:19:17,052 --> 01:19:20,218
Przestań, tarta już jest ustalona, tak?
Przyślesz te posiłki?!
1544
01:19:21,385 --> 01:19:25,051
- Ej, delikatnie, dobrze?
- Stary, już tak próbowałem.
1545
01:19:25,925 --> 01:19:27,300
Jak mam was stamtąd wyjąć?
1546
01:19:27,383 --> 01:19:28,800
Nie mam pojęcia!
1547
01:19:28,883 --> 01:19:31,508
Kosz nie jest dla ludzi!Jest na prezenty tylko!
1548
01:19:31,591 --> 01:19:32,924
Zresztą nie wychodzę stąd.
1549
01:19:33,008 --> 01:19:35,965
- Chcę zobaczyć mamę…
- Ale słyszałeś małą?
1550
01:19:36,049 --> 01:19:38,423
- Mikołaj, wyszedłbyś.
- Nie mam zamiaru.
1551
01:19:38,507 --> 01:19:39,381
Prosimy!
1552
01:19:39,465 --> 01:19:42,298
Nie możesz tak robić,
jesteś naprawdę… fajnym gościem.
1553
01:19:42,381 --> 01:19:45,589
- Nie! Nie jestem! Znajdźcie kogoś innego.
- Dziadka Mroza?
1554
01:19:45,672 --> 01:19:47,838
Słuchaj… a pamiętasz, co mówiłeś?
1555
01:19:49,047 --> 01:19:52,129
Żeby walczyć o tych, których się kocha?
Pamiętasz?
1556
01:19:52,213 --> 01:19:54,587
I to niby słowa tej modelki,czy czyjeś tam?
1557
01:19:54,671 --> 01:19:57,337
- Miss świata.
- Wszystko jedno, i tak stąd nie wyjdę.
1558
01:19:57,420 --> 01:20:00,753
W tym roku Świąt nie będzie,koniec rozmowy. Rzucam to.
1559
01:20:01,419 --> 01:20:06,002
Mikołaj… ja nie mam reniferów.
1560
01:20:06,085 --> 01:20:07,585
Nie przechodzę przez ściany i…
1561
01:20:08,252 --> 01:20:10,293
nie mam milionów dzieci, które…
1562
01:20:10,376 --> 01:20:12,168
które na mnie liczą.
1563
01:20:12,251 --> 01:20:13,292
Za to mam dwójkę.
1564
01:20:13,376 --> 01:20:15,500
Zrobię dla nich wszystko, bo…
1565
01:20:15,584 --> 01:20:16,750
one we mnie wierzą.
1566
01:20:17,958 --> 01:20:19,041
A ja je kocham.
1567
01:20:20,083 --> 01:20:20,958
I to bardzo.
1568
01:20:23,291 --> 01:20:24,499
Pomyśl o Śnieżynce.
1569
01:20:25,707 --> 01:20:27,998
Przecież wiesz, że nie możesz jej zawieść.
1570
01:20:40,746 --> 01:20:43,121
- Mikołaju?- Co znowu?
1571
01:20:44,995 --> 01:20:46,787
Kto to jest Śnieżynka?
1572
01:20:53,411 --> 01:20:55,452
Ruszamy!
1573
01:20:55,535 --> 01:20:56,827
No, wyskakuj.
1574
01:21:01,826 --> 01:21:05,117
Co? Jestem święty, będę rozdawał prezenty.
1575
01:21:08,158 --> 01:21:09,825
Jazda.
1576
01:21:09,908 --> 01:21:11,408
Tomasz, dzwonimy do Amelii.
1577
01:21:11,491 --> 01:21:12,741
- Teraz?
- Tak, dawaj!
1578
01:21:15,490 --> 01:21:17,407
- Dalej!
- O, ekranik.
1579
01:21:17,490 --> 01:21:18,698
Mamo, co się dzieje?
1580
01:21:18,781 --> 01:21:21,406
Tak, już do nich idę. Moment!
Dzieci, czekajcie.
1581
01:21:21,489 --> 01:21:23,531
- Dawaj renifera!
- Renifera?
1582
01:21:23,614 --> 01:21:26,197
- Nic nie widzę.
- Nie mogę się skupić, jeszcze raz.
1583
01:21:26,280 --> 01:21:27,488
- Który miał być?
- Rudy.
1584
01:21:27,572 --> 01:21:28,821
- Który?
- Rudy Olf.
1585
01:21:30,779 --> 01:21:35,612
Natychmiast przybić do brzegu.Powtarzam, natychmiast przybić do brzegu.
1586
01:21:35,695 --> 01:21:37,778
Cześć, Rudy Olfik. Un-un-un, tu tatko.
1587
01:21:38,361 --> 01:21:40,861
Czekaj, nie no, stary!
Co ty, nie tędy!
1588
01:21:40,944 --> 01:21:43,111
- Nie tędy!
- A jak chcesz uciekać?
1589
01:21:43,194 --> 01:21:44,069
Tutaj…
1590
01:21:47,818 --> 01:21:49,193
Un-un, un, un, un.
1591
01:21:49,276 --> 01:21:51,401
Un, un, un.
1592
01:21:51,484 --> 01:21:53,942
Un-un, un, un-un.
1593
01:21:55,192 --> 01:21:59,233
Proszę państwa,
to chwilowy postój, nic się nie dzieje.
1594
01:21:59,316 --> 01:22:01,941
Szukamy dwóch typów.
Jeden w pelerynie, niby magik…
1595
01:22:02,024 --> 01:22:04,232
A z nimi starszy gość.
Podobny do Mikołaja.
1596
01:22:04,315 --> 01:22:05,398
- No nie.
- No trochę.
1597
01:22:06,023 --> 01:22:07,731
- Tania!
- Mama!
1598
01:22:10,439 --> 01:22:13,272
- Moja kochana, chodź tu.
- Kocham cię, mamo.
1599
01:22:13,855 --> 01:22:15,480
- Dziękujemy, panie…
- Nikołaj.
1600
01:22:16,313 --> 01:22:17,313
Barbara.
1601
01:22:18,188 --> 01:22:19,063
Ruchy, ruchy!
1602
01:22:19,938 --> 01:22:22,229
- Ej, panowie, chwilę! Stefan!
- Co? Co?!
1603
01:22:22,312 --> 01:22:24,812
Czekaj, jeden moment!
To jest Święty Mikołaj.
1604
01:22:25,353 --> 01:22:27,686
- Jaja sobie robisz!
- Wiem, że to dziwne, ale…
1605
01:22:27,770 --> 01:22:30,103
- Już ja cię…
- Poczekaj! Wygląda jak on.
1606
01:22:30,894 --> 01:22:32,769
- O, faktycznie.
- Tak!
1607
01:22:32,852 --> 01:22:34,019
Stary, błagam cię,
1608
01:22:34,102 --> 01:22:37,976
przestań wierzyć we wszystko,
co ci wmawiają, bo mi się już słabo robi.
1609
01:22:38,060 --> 01:22:40,309
Razem pracujemy i cię szanuję.
1610
01:22:40,393 --> 01:22:42,476
Pijemy razem kawę i wodę.
1611
01:22:42,559 --> 01:22:44,725
- Jesteś Despero, a ja Miami.
- Stefan…
1612
01:22:44,808 --> 01:22:47,308
- Jesteśmy zgraną ekipą, ale wiesz co?
- Stefan…
1613
01:22:47,391 --> 01:22:48,308
Co jest?
1614
01:22:53,224 --> 01:22:55,265
Ach…
1615
01:22:55,348 --> 01:22:58,390
Jeszcze raz!
1616
01:22:58,473 --> 01:23:01,639
A teraz, proszę państwa,
w wyniku miłego zbiegu okoliczności,
1617
01:23:01,722 --> 01:23:03,930
możemy podziwiać sanie Świętego Mikołaja…
1618
01:23:04,014 --> 01:23:06,638
Przepraszam bardzo. Ja służbowo.
1619
01:23:06,721 --> 01:23:08,471
Jeszcze raz, jeszcze raz!
1620
01:23:08,554 --> 01:23:10,887
- Wy tutaj? Co wy tu robicie?
- Super!
1621
01:23:10,971 --> 01:23:13,095
- Daj kosz na tył!
- Tak.
1622
01:23:13,179 --> 01:23:15,095
- Ale masz tu jakieś pasy?
- Wio!
1623
01:23:17,345 --> 01:23:18,469
Dalej!
1624
01:23:19,219 --> 01:23:20,469
To naprawdę był Mikołaj.
1625
01:23:21,136 --> 01:23:23,260
Pff… No co ty?!
1626
01:23:27,676 --> 01:23:29,509
Most, tu jest most! Aaa!
1627
01:23:29,593 --> 01:23:31,217
I co, udało się. Było krzyczeć?
1628
01:23:36,841 --> 01:23:38,216
Potrzymaj lejce, na moment.
1629
01:23:38,299 --> 01:23:40,466
- Ja nie wiem, co z tym zrobić!
- No już!
1630
01:23:40,549 --> 01:23:43,590
Tryb niewidzialności nawala.
1631
01:23:43,674 --> 01:23:45,007
Przed nami! Przed nami!
1632
01:23:47,756 --> 01:23:50,339
- Zrób coś, daj do góry!
- No żeż ty!
1633
01:23:54,630 --> 01:23:57,046
Ju-huuu!
1634
01:23:57,130 --> 01:23:58,879
- O-o…
- Co jest?
1635
01:23:58,963 --> 01:24:01,421
Uwaga!
1636
01:24:10,377 --> 01:24:13,252
- Ale jazda!
- Musisz tak pędzić? Nie można wolniej?!
1637
01:24:13,335 --> 01:24:14,418
Ależ tu ruch!
1638
01:24:16,835 --> 01:24:18,043
- Un-un!
- Halo?
1639
01:24:19,043 --> 01:24:20,417
Wujek!
1640
01:24:20,501 --> 01:24:21,834
Trzymajcie się!
1641
01:24:21,917 --> 01:24:24,333
Nie, niestety nie,
chyba jednak nie przyjdziemy.
1642
01:24:24,417 --> 01:24:26,458
- Un-un!
- Uwaga!
1643
01:24:26,541 --> 01:24:30,166
Jak jedziesz, bałwanie?! Ahoj!
1644
01:24:30,249 --> 01:24:33,415
- Ciężko to wytłumaczyć, wujku…
- To może inny termin?
1645
01:24:33,498 --> 01:24:34,957
Nie… wpadniemy kiedy indziej.
1646
01:24:35,040 --> 01:24:37,498
Przed Nowym Rokiem nie da rady!
1647
01:24:39,206 --> 01:24:41,705
Halo!? Zaraz będziemy wjeżdżać w tunel.
1648
01:24:41,789 --> 01:24:44,455
- W tunel? Jaki tunel?
- Tracę zasięg.
1649
01:24:45,746 --> 01:24:46,705
Halo?
1650
01:24:52,870 --> 01:24:54,453
Nie.
1651
01:24:54,537 --> 01:24:55,536
Jak co roku.
1652
01:25:04,327 --> 01:25:05,451
Hmm!
1653
01:25:09,284 --> 01:25:10,701
Ooo…
1654
01:25:21,365 --> 01:25:24,573
Ach, Miki, a co to za płaszcz?
Od Polarniego?
1655
01:25:24,656 --> 01:25:26,448
- Ach…
- Mmm…
1656
01:25:38,154 --> 01:25:39,737
Aa!
1657
01:25:40,445 --> 01:25:41,904
A nie, spokojnie, już…
1658
01:25:41,987 --> 01:25:45,236
- To są znajomi. To Tomasz, Amelia…
- Dzień dobry.
1659
01:25:45,320 --> 01:25:46,319
Maja i Mati.
1660
01:25:46,903 --> 01:25:48,236
Maja i Mati…
1661
01:25:51,152 --> 01:25:52,735
Dobra, jest mało czasu.
1662
01:25:53,527 --> 01:25:54,568
Oo…
1663
01:25:58,984 --> 01:26:00,817
Pierwszy raz oglądam was na żywo.
1664
01:26:00,900 --> 01:26:03,483
Przecież gdzieś tutaj były,
włożyłem je do kosza.
1665
01:26:03,567 --> 01:26:04,566
Czemu ich…
1666
01:26:06,316 --> 01:26:09,024
- Przecież je tu wkładałem!
- No… chyba tak.
1667
01:26:09,107 --> 01:26:12,023
Dlaczego tu nie ma
tych zasmarkanych witamin?!
1668
01:26:20,064 --> 01:26:21,230
Zawiodłem Śnieżynkę.
1669
01:26:32,437 --> 01:26:33,603
Zaczekaj.
1670
01:26:34,853 --> 01:26:35,853
Patrz na to.
1671
01:26:39,602 --> 01:26:41,310
To jest nasz list.
1672
01:26:41,394 --> 01:26:46,684
Drogi Mikołaju, w tym rokunie chcemy prezentów, bo elfy chorują.
1673
01:26:49,017 --> 01:26:53,350
Wiemy, że potrzebują witamin,żeby wyzdrowieć, więc jedną wysyłamy.
1674
01:26:54,558 --> 01:26:56,724
Mamy nadzieję, że wyzdrowieją.
1675
01:26:57,474 --> 01:27:01,265
Dołączamy też całusai życzymy wesołych Świąt.
1676
01:27:01,348 --> 01:27:02,723
Hmm!
1677
01:27:02,807 --> 01:27:04,931
- Hmm!
- Hmm!
1678
01:27:11,138 --> 01:27:12,472
Hej, hej!
1679
01:27:12,555 --> 01:27:15,304
Jedna witamina wyleczyła wszystkie.
1680
01:27:15,929 --> 01:27:18,554
Czyli coś w tym jest.
Że są jak kostki domina.
1681
01:27:19,345 --> 01:27:20,554
A! Hoho!
1682
01:27:50,590 --> 01:27:51,757
Wszyscy gotowi?
1683
01:27:52,423 --> 01:27:53,715
- Mhm.
- Tak.
1684
01:27:56,589 --> 01:27:58,006
Otwórzcie oczy.
1685
01:28:00,755 --> 01:28:01,713
Oo…
1686
01:28:30,417 --> 01:28:32,041
Nie ruszaj, bo zepsujesz!
1687
01:29:33,614 --> 01:29:34,489
Oo!
1688
01:30:03,193 --> 01:30:05,401
A czy nasz list gdzieś tam jest?
1689
01:30:06,900 --> 01:30:07,900
O tam.
1690
01:30:09,275 --> 01:30:11,191
- Ta zielona gwiazda?
- Tak.
1691
01:30:11,775 --> 01:30:14,566
Zielony to mój… ulubiony kolor.
1692
01:30:15,607 --> 01:30:16,607
Hmm.
1693
01:30:18,190 --> 01:30:19,857
Jednak całkiem lubię dzieci.
1694
01:30:19,940 --> 01:30:23,064
Ale nie zawsze tak było.
1695
01:30:23,148 --> 01:30:25,397
- Dlaczego?
- Dzieci wydawały mi się dziwne.
1696
01:30:26,605 --> 01:30:30,022
Nie słuchają, wiedzą swoje,
no i ciągle pytają.
1697
01:30:30,105 --> 01:30:31,438
Zadają mnóstwo pytań.
1698
01:30:31,980 --> 01:30:33,854
- Mhm, no tak.
- I strasznie brudzą.
1699
01:30:34,562 --> 01:30:37,229
- Zwłaszcza przy jedzeniu.
- No. Czasem tak jest.
1700
01:30:39,812 --> 01:30:42,644
- Wesołych Świąt.
- Wesołych Świąt, kochanie.
1701
01:31:20,638 --> 01:31:22,763
- Pada, nie?
- Tak, tak.
1702
01:31:22,846 --> 01:31:24,054
I to z góry. Pada.
1703
01:31:35,802 --> 01:31:37,010
O…
1704
01:31:40,260 --> 01:31:41,218
Hm.
1705
01:31:43,676 --> 01:31:44,551
Opa!
1706
01:31:44,634 --> 01:31:46,550
WESOŁYCH ŚWIĄT, AMELIO!
1707
01:31:46,634 --> 01:31:47,508
Hmm…
1708
01:31:48,800 --> 01:31:49,800
Ho, ho, ho…
1709
01:32:02,131 --> 01:32:03,131
Ach…
1710
01:32:21,044 --> 01:32:23,252
To nie dziwne, tak podglądać
śpiących ludzi?
1711
01:32:23,836 --> 01:32:24,711
Nie, czemu?
1712
01:32:27,168 --> 01:32:28,293
OK.
1713
01:32:30,751 --> 01:32:31,626
Chodź.
1714
01:32:40,166 --> 01:32:43,874
To gdzie Mikołajowa sobie życzy?
Gdzie spędzamy Śnieżne Gody?
1715
01:32:43,957 --> 01:32:46,082
Mmm… może na początek tutaj, co?
1716
01:32:46,832 --> 01:32:49,290
Oo… tak, tu na pewno będą jacyś ludzie.
1717
01:32:50,581 --> 01:32:52,747
O, masz ci los, i klisza się skończyła.
1718
01:32:53,414 --> 01:32:55,164
Przecież się kupi nową.
1719
01:32:55,997 --> 01:32:56,872
Kupi…?
1720
01:32:57,830 --> 01:32:59,163
Wytłumaczę ci.
1721
01:33:13,244 --> 01:33:15,160
MIKOŁAJ I SPÓŁKA
1722
01:39:52,468 --> 01:39:54,051
31 GRUDNIA
1723
01:39:56,259 --> 01:39:58,176
- Cześć, tu Amelia.
- Więc, Amelio, ja…
1724
01:39:58,259 --> 01:40:00,967
- Po sygnale zostaw wiadomość.
- Mhm… Sekretarka.
1725
01:40:02,550 --> 01:40:03,550
No, typowe.
1726
01:40:03,633 --> 01:40:06,008
- Spróbuję za pięć minut.
- Ooo!
134752
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.