Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:01,680 --> 00:00:05,760
- Jeste艣 moim ojcem. Sam mieszkasz?
-Mo偶esz tu zosta膰, jak d艂ugo chcesz.
2
00:00:09,000 --> 00:00:11,880
- Ja dosta艂am normaln膮 prac臋.
- G贸wno zarobisz normalnie.
3
00:00:12,280 --> 00:00:14,880
Obs艂uga, jak dla
debili, p艂ac膮, jak debilom.
4
00:00:15,280 --> 00:00:18,360
Podpali艂a dom, kiedy dzieciaki
spa艂y. Prawdopodobnie celowo.
5
00:00:18,760 --> 00:00:22,360
- Ja nigdy nie reanimowa艂am dziecka.
- Przy takich obra偶eniach nie mia艂
6
00:00:22,760 --> 00:00:26,000
- szans. Zaraz przestanie bole膰.
- Gach tej baby sam podpali艂 dom
7
00:00:26,400 --> 00:00:29,920
i spierdoli艂. Powiedzia艂, 偶e chcia艂
zabi膰 te dzieci. Szkoda kobiety.
8
00:00:30,320 --> 00:00:33,320
- Tak jest du偶o 艂atwiej.
- Justyna przekona si臋 kim jeste艣
9
00:00:33,720 --> 00:00:37,080
- naprawd臋. Pijakiem i morderc膮!
- To ty zabi艂e艣 mam臋?
10
00:00:54,760 --> 00:00:56,960
Wracali艣my od dziadk贸w.
11
00:01:00,640 --> 00:01:02,560
Jecha艂a bez pas贸w.
12
00:01:03,840 --> 00:01:07,200
Jecha艂em ostro偶nie,
ale z przeciwleg艂ego pasa
13
00:01:07,600 --> 00:01:11,560
wyskoczy艂 na nas kierowca.
Wyprzedza艂 na podw贸jnej ci膮g艂ej.
14
00:01:11,960 --> 00:01:14,120
140 na liczniku.
15
00:01:17,800 --> 00:01:20,960
My艣la艂, 偶e zd膮偶y.
Ja pr贸bowa艂em odbi膰.
16
00:01:28,200 --> 00:01:30,480
No i zgin臋艂a na miejscu.
17
00:01:39,960 --> 00:01:43,000
To dlaczego dziadek
powiedzia艂, 偶e to jest twoja wina?
18
00:01:45,800 --> 00:01:48,400
Mia艂em 0,3 promila we krwi.
19
00:01:49,680 --> 00:01:53,000
- By艂e艣 pijany.
- Wed艂ug prawa.
20
00:01:55,840 --> 00:01:59,800
Dziadek pocz臋stowa艂 mnie kieliszkiem
w贸dki, a ja nie potrafi艂em odm贸wi膰.
21
00:02:00,720 --> 00:02:02,840
A co z tym drugim kierowc膮?
22
00:02:04,480 --> 00:02:08,560
- Jemu nic si臋 nie sta艂o.
- Kto to by艂?
23
00:02:15,120 --> 00:02:17,160
Pijak i morderca.
24
00:02:47,160 --> 00:02:49,720
- Ok艂ama艂e艣 mnie.
- Dla twojego dobra.
25
00:02:50,120 --> 00:02:54,000
To teraz dla mojego dobra...
Odpowiesz mi na kilka pyta艅.
26
00:02:55,320 --> 00:02:57,840
A jak ci odpowiem, wr贸cisz do domu?
27
00:02:59,079 --> 00:03:01,160
Zobaczymy.
28
00:03:04,760 --> 00:03:06,800
No.
29
00:04:23,960 --> 00:04:27,760
- Dzie艅 dobry, pani Olgo. Mo偶na?
- Pan tutaj? Co艣 si臋 sta艂o?
30
00:04:28,440 --> 00:04:31,000
A jaki tam pan. Krzysiek jestem.
31
00:04:31,760 --> 00:04:35,360
Chcia艂em osobi艣cie
podzi臋kowa膰 za opiek臋.
32
00:04:36,640 --> 00:04:39,240
Nie trzeba by艂o. Dzi臋kuj臋.
33
00:04:40,320 --> 00:04:42,360
- Olga.
- Krzysiek.
34
00:04:48,600 --> 00:04:52,680
- Musz臋 do pacjent贸w.
- Ja te偶 musz臋 do roboty.
35
00:04:57,240 --> 00:05:00,160
To co? Wymienimy si臋
numerami telefon贸w?
36
00:05:05,520 --> 00:05:08,000
Mam... wizyt贸wk臋.
37
00:05:11,000 --> 00:05:13,080
Okej.
38
00:05:13,600 --> 00:05:17,360
- Naprawd臋 musz臋 i艣膰.
- Okej.
39
00:05:18,840 --> 00:05:21,040
To do zobaczenia.
40
00:05:29,400 --> 00:05:32,040
- Romeo ju偶 poszed艂?
- Jaki Romeo?
41
00:05:32,680 --> 00:05:34,760
Mundurowy.
42
00:05:38,600 --> 00:05:42,120
- A doktor Woli艅ski?
- A co ja, chodz臋 za nim?
43
00:05:44,200 --> 00:05:46,640
Mo偶e mu trzeba
przypomina膰, kiedy ma dy偶ury.
44
00:05:47,040 --> 00:05:49,120
No mo偶e.
45
00:07:00,200 --> 00:07:03,160
Wystarczy艂o za艂o偶y膰
ko艂a. Reszta by艂a zrobiona.
46
00:07:03,560 --> 00:07:06,920
- No co? I tak nim nie je藕dzisz.
- Co ty tu robisz?
47
00:07:09,080 --> 00:07:11,240
To samo, co ty.
48
00:07:19,840 --> 00:07:22,160
Kto ci o nim powiedzia艂?
49
00:07:22,640 --> 00:07:26,120
Nie chcia艂e艣 mi powiedzie膰,
wi臋c dowiedzia艂am si臋 od dziadka.
50
00:07:28,120 --> 00:07:30,600
Ten chuj zabi艂 mi matk臋.
51
00:07:31,440 --> 00:07:34,720
- Nawet o tym nie my艣l.
- Ha, ha, ha.
52
00:07:48,840 --> 00:07:50,880
Przesi膮d藕 si臋.
53
00:08:11,200 --> 00:08:13,680
Jak ci si臋 uda艂o
tak szybko go zrobi膰?
54
00:08:14,480 --> 00:08:16,760
No wiesz, kwestia pieni臋dzy.
55
00:08:33,679 --> 00:08:35,720
To tutaj?
56
00:09:20,720 --> 00:09:23,000
Jeste艣 do niej bardzo podobna.
57
00:09:30,640 --> 00:09:32,840
Tego ju偶 nic nie zmieni.
58
00:09:35,160 --> 00:09:39,280
- Zostawmy to.
- Po to mnie tu przywioz艂e艣?
59
00:09:46,560 --> 00:09:48,920
Czy ty mnie w og贸le chcia艂e艣?
60
00:09:56,720 --> 00:09:58,800
Bardzo.
61
00:11:19,840 --> 00:11:22,640
Na szcz臋艣cie dzisiaj
w miar臋 spokojnie.
62
00:11:27,560 --> 00:11:31,720
Temperatura, krew, na
badania i RTG klatki piersiowej.
63
00:11:32,120 --> 00:11:34,160
Okej.
64
00:11:34,720 --> 00:11:37,520
- O! Dzie艅 dobry pani.
- Doktorze...
65
00:11:38,720 --> 00:11:41,520
藕le... bardzo 藕le.
66
00:11:42,360 --> 00:11:45,800
- A wzi臋艂a pani dzisiaj lekarstwa?
- Tak, ale nie pomagaj膮.
67
00:11:46,200 --> 00:11:49,640
- Jak zwykle.
- Dobrze. Zaraz do pani wr贸c臋.
68
00:12:01,920 --> 00:12:05,440
Spokojnie. Tu siadamy. Tu, tu.
69
00:12:06,240 --> 00:12:08,280
Tu.
70
00:12:10,480 --> 00:12:13,640
Dajcie mu jakie艣 sterydy,
bo zaraz p艂uca wypluje.
71
00:12:14,560 --> 00:12:18,080
- A w zabiegowym trzeba EKG zrobi膰.
- Dobrze, jak sko艅cz臋.
72
00:12:30,960 --> 00:12:33,360
Chcesz pisa膰 doktorat
z medycyny ratunkowej?
73
00:12:33,760 --> 00:12:37,120
Nie, ale chcia艂abym skonsultowa膰
te statystyki z ordynatorem
74
00:12:37,520 --> 00:12:39,600
- albo z patomorfologiem.
- Bo?
75
00:12:40,000 --> 00:12:43,520
- Bo mamy fatalne statystyki zgon贸w.
- My?
76
00:12:43,920 --> 00:12:47,320
Tak, my. Od kiedy
zacz臋li艣my razem dy偶urowa膰.
77
00:12:47,720 --> 00:12:51,560
- Nie wiem, pech?
- Wiesz, czasem mamy trzy,
78
00:12:51,960 --> 00:12:55,360
- czasem pi臋膰 zgon贸w w tygodniu.
- Wiem, ale...
79
00:12:59,160 --> 00:13:01,320
Nie no, konsultuj.
80
00:13:04,680 --> 00:13:07,480
- Imieniny?
- Nie, od pacjenta.
81
00:13:40,960 --> 00:13:43,000
Pani Adelo?
82
00:13:44,880 --> 00:13:47,800
Przepraszam, 偶e pani
musia艂a tak czeka膰 d艂ugo.
83
00:13:53,280 --> 00:13:55,280
Pani Adelo?
84
00:14:39,840 --> 00:14:42,240
Jacek, pacjentka z tr贸jki.
85
00:14:43,880 --> 00:14:47,320
- Co? Nie 偶yje?
- S艂aby 偶art.
86
00:14:49,520 --> 00:14:51,640
Nie pasuje do statystyk?
87
00:14:53,080 --> 00:14:56,720
- Pani Adela pasuje, czy zawy偶a?
- Dobra, niewa偶ne.
88
00:14:59,640 --> 00:15:02,480
Syn mieszka w Londynie,
ale pani Adela co艣 m贸wi艂a,
89
00:15:02,880 --> 00:15:06,200
偶e b臋dzie na weekend w
Polsce. Jest numer. Zadzwoni臋.
90
00:15:06,600 --> 00:15:08,600
Ja to zrobi臋.
91
00:15:12,520 --> 00:15:14,600
Bardzo prosz臋.
92
00:15:50,160 --> 00:15:52,280
Nie jeste艣 g艂odna?
93
00:16:16,920 --> 00:16:19,400
Mog臋 ci da膰 sw贸j numer, jak chcesz.
94
00:17:04,680 --> 00:17:08,280
- Tu Nicole. Zostaw wiadomo艣膰.
- Halo?
95
00:17:09,760 --> 00:17:13,920
Zostawi艂a艣 艣niadanie. Podrzuci膰 ci
do pracy? B臋d臋 tamt臋dy przechodzi艂.
96
00:17:15,319 --> 00:17:17,400
Oddzwo艅.
97
00:17:30,440 --> 00:17:33,120
Dlaczego mi nie powiedzia艂a艣,
偶e to praca na stacji?
98
00:17:33,720 --> 00:17:37,440
- A jest czym si臋 chwali膰?
- Ale nie ma si臋 co wstydzi膰.
99
00:17:39,960 --> 00:17:43,520
Biegnij na zaj臋cia. Menad偶erka
nie pozwala nam na przerwy d艂u偶sze,
100
00:17:43,920 --> 00:17:46,000
ni偶 kwadrans.
101
00:17:49,480 --> 00:17:51,800
- Dzi臋ki.
- Do zobaczenia wieczorem.
102
00:17:52,200 --> 00:17:54,200
Wr贸c臋 p贸藕no.
103
00:18:01,920 --> 00:18:05,400
- Dzie艅 dobry. Kt贸re stanowisko?
- Dzie艅 dobry. Na pi膮tce stoj臋.
104
00:18:08,960 --> 00:18:12,120
300 z艂. Karta czy got贸wka?
105
00:18:13,520 --> 00:18:16,400
- A rur臋 gdzie zostawi艂a艣?
- Co ty robisz?
106
00:18:16,800 --> 00:18:20,760
Za majtki bym ci w艂o偶y艂,
ale jeste艣 ubrana. Ha, ha, ha!
107
00:18:28,480 --> 00:18:31,760
Przyzwyczajaj si臋. Cham贸w
nie brakuje. I wyrzu膰 to.
108
00:18:32,880 --> 00:18:35,960
- A ty si臋 Sandra do roboty zabierz.
- Przerw臋 mam.
109
00:18:50,360 --> 00:18:54,000
O! Podobno pan doktor da艂
zadatek na pogrzeb pani Adeli.
110
00:18:55,440 --> 00:18:59,520
- Kto tak m贸wi?
- Plotki takie kr膮偶膮 po oddziale.
111
00:19:58,280 --> 00:20:01,440
- Jak d艂ugo jest nieprzytomny?
- B臋dzie jakie艣 p贸艂 godziny.
112
00:20:01,840 --> 00:20:03,920
Maja, TK g艂owy.
113
00:20:06,320 --> 00:20:09,200
- Jacek, s艂uchaj. Mam w膮tpliwo艣ci.
- Tak?
114
00:20:11,680 --> 00:20:15,080
- Jeste艣 na mnie z艂y?
- Nie, dlaczego?
115
00:20:15,480 --> 00:20:18,840
No przecie偶 widz臋,
偶e jeste艣. Mam pytanie.
116
00:20:20,240 --> 00:20:23,600
Ten m艂ody pacjent. TK pokaza艂o,
偶e to udar niedokrwienny.
117
00:20:30,200 --> 00:20:33,520
- I zleci艂a艣 tromboliz臋?
- Jeszcze nie.
118
00:20:34,400 --> 00:20:36,560
No to na co czekasz?
119
00:21:10,120 --> 00:21:12,680
- Hej. Mam spraw臋, mog臋?
- Hej.
120
00:21:22,520 --> 00:21:24,600
- Hej.
- Cze艣膰.
121
00:21:30,680 --> 00:21:33,120
- Ci臋偶ki dzie艅?
- Ci臋偶ki.
122
00:21:34,080 --> 00:21:36,880
Na szcz臋艣cie dzisiaj
ma艂o zgon贸w, wi臋c...
123
00:21:37,280 --> 00:21:39,440
Przejedziemy si臋?
124
00:21:41,240 --> 00:21:45,120
Nie wiem. Chyba
powinnam p贸j艣膰 do domu.
125
00:21:45,520 --> 00:21:47,840
- Przepraszam.
- Nawet nie ma mowy.
126
00:21:48,240 --> 00:21:51,320
Poka偶臋 ci miejsce, w kt贸rym
zapomnisz o tym ca艂ym SORze.
127
00:21:52,840 --> 00:21:57,000
Inaczej b臋d臋 ci臋 musia艂 zatrzyma膰
na 48 godzin. Do wyja艣nienia.
128
00:22:01,880 --> 00:22:05,720
Nogi... na szeroko艣ci ramion.
129
00:22:07,000 --> 00:22:09,040
Kciuki razem.
130
00:22:15,240 --> 00:22:19,520
- Strzelasz lepiej ode mnie.
- Na studiach chodzi艂am strzela膰.
131
00:22:20,560 --> 00:22:23,080
- Dlaczego ja nic o tym nie wiem?
- A pyta艂e艣?
132
00:22:25,320 --> 00:22:27,560
Powinna艣 zmieni膰 profesj臋.
133
00:23:30,240 --> 00:23:33,160
Dlaczego chlorek sodu
si臋 rozpuszcza 艂atwiej
134
00:23:33,560 --> 00:23:36,240
w wodzie, ni偶 w
alkoholu etylowym?
135
00:23:38,280 --> 00:23:41,240
Bo... budowa cz膮steczki.
136
00:23:43,480 --> 00:23:46,280
Chlorek sodu ma budow臋 polarn膮,
137
00:23:48,160 --> 00:23:50,240
a woda...
138
00:23:52,960 --> 00:23:54,960
Cze艣膰!
139
00:23:57,160 --> 00:24:01,200
O! No to super. Nie藕le wam idzie.
140
00:24:05,280 --> 00:24:07,760
Jacek, zostaniesz
z nami na kolacj臋?
141
00:24:12,520 --> 00:24:15,160
Ja zrobi臋 kotlety po
kijowsku. Znasz takie?
142
00:24:17,200 --> 00:24:20,480
Dzisiaj nie mog臋. Dobrze jest.
143
00:24:23,080 --> 00:24:26,280
Jacek. Ej.
144
00:24:28,080 --> 00:24:30,120
Co z tob膮?
145
00:24:34,800 --> 00:24:37,640
- Musz臋 si臋 przej艣膰.
- Jacek, co si臋 sta艂o?
146
00:24:40,680 --> 00:24:42,920
Jutro ci臋 sprawdz臋.
147
00:24:51,080 --> 00:24:55,000
Dzie艅 dobry. Doktor Woli艅ski.
Prosz臋 oddzwoni膰 jak najszybciej
148
00:24:55,400 --> 00:24:59,520
na ten numer. Pa艅ska matka
nie 偶yje. Pr贸buj臋 si臋 skontaktowa膰.
149
00:25:45,880 --> 00:25:49,880
Czy traum臋 da si臋 w
og贸le przezwyci臋偶y膰?
150
00:25:53,600 --> 00:25:57,080
Odpowied藕 na to pytanie
znajdziecie pa艅stwo w mojej ksi膮偶ce.
151
00:25:58,560 --> 00:26:01,240
Tak, oczywi艣cie da si臋,
tylko to nie jest proste.
152
00:26:01,640 --> 00:26:04,320
Wymaga pracy.
U mnie trwa艂o to kilka lat.
153
00:26:07,320 --> 00:26:10,720
Kiedy dosz艂o do wypadku,
by艂em bardzo m艂odym cz艂owiekiem.
154
00:26:11,120 --> 00:26:14,760
Potem przez d艂ugi
czas udawa艂em, 偶e...
155
00:26:15,840 --> 00:26:18,760
偶e nie ma problemu, 偶e poradz臋 sobie.
156
00:26:19,640 --> 00:26:23,120
Oczywi艣cie problem by艂.
U艣wiadomi艂em to sobie dopiero,
157
00:26:23,520 --> 00:26:25,920
kiedy pozna艂em Agnieszk臋, moj膮 偶on臋.
158
00:26:27,720 --> 00:26:31,120
Dzi臋ki niej zrozumia艂em, 偶e 偶eby 偶y膰,
159
00:26:32,160 --> 00:26:34,600
musz臋 uporz膮dkowa膰 swoj膮 przesz艂o艣膰.
160
00:26:35,800 --> 00:26:39,440
I to w艂a艣nie dlatego zadedykowa艂
pan jej swoj膮 ksi膮偶k臋, tak?
161
00:26:42,800 --> 00:26:45,240
Tak. Dzi臋kuj臋 ci Agnieszko.
162
00:26:47,080 --> 00:26:50,320
Prosz臋 pa艅stwa, to jest
prawdziwa bohaterka mojej ksi膮偶ki.
163
00:27:06,680 --> 00:27:10,160
Rozumiem, 偶e to koniec.
Jakby pa艅stwo chcieli...
164
00:27:41,920 --> 00:27:45,280
- Do zobaczenia.
- Do zobaczenia. Pa. Pa.
165
00:30:20,880 --> 00:30:23,600
- Dobry wiecz贸r.
- Dobry wiecz贸r.
166
00:30:30,360 --> 00:30:32,480
Pan na warsztaty?
167
00:30:37,160 --> 00:30:39,480
Czy mo偶e zapisa膰 dziecko?
168
00:30:43,320 --> 00:30:45,560
Zdolne te moje bestie, prawda?
169
00:30:47,360 --> 00:30:49,480
A pan ma dzieci?
170
00:30:56,920 --> 00:31:00,000
- Tak, c贸rk臋.
- Rysuje?
171
00:31:07,160 --> 00:31:10,120
A ten portret narysowa艂a
bardzo zdolna dziewczyna.
172
00:31:11,680 --> 00:31:14,120
Zaraz potem dosta艂a si臋 na ASP.
173
00:31:16,360 --> 00:31:18,640
Mo偶e chce pan kupi膰?
174
00:31:37,560 --> 00:31:40,160
- Dzie艅 dobry pani Agnieszko.
- Dzie艅 dobry.
175
00:31:42,360 --> 00:31:44,440
Zastanowi臋 si臋.
176
00:32:02,040 --> 00:32:04,120
Uwaga!
177
00:32:04,520 --> 00:32:06,960
- Zr贸bcie co艣!
- Uwa偶aj!
178
00:32:22,920 --> 00:32:26,720
Stra偶 po偶arn膮 potrzebuj臋.
Samoch贸d mi si臋 pali! Spokojna 7.
179
00:33:45,640 --> 00:33:48,600
Wiesz co, nie b臋dziemy
szy膰. Przygotuj mi stripy.
180
00:33:54,520 --> 00:33:58,440
- Kto pana tak za艂atwi艂?
- Chyba nikt nie wali tak mocno,
181
00:33:58,840 --> 00:34:01,880
- jak 偶ycie.
- 艢wi臋ty Mateusz?
182
00:34:03,440 --> 00:34:05,520
Rocky Balboa.
183
00:34:06,560 --> 00:34:09,639
Znam t臋 rodzin臋 od lat. Pomaga艂em im.
184
00:34:10,040 --> 00:34:14,080
On nawet by艂 na terapii, ale
pare dni temu wpad艂 w sza艂.
185
00:34:15,639 --> 00:34:19,600
Zadzwoni艂em, gdzie trzeba
i dzisiaj odebrali im dzieci.
186
00:34:21,320 --> 00:34:24,880
Ojciec si臋 zdenerwowa艂,
ale ja dzi臋ki Bogu
187
00:34:25,280 --> 00:34:28,280
w seminarium troch臋 boksowa艂em.
188
00:34:31,040 --> 00:34:33,800
Czyli nie nadstawia艂
pan drugiego policzka?
189
00:34:34,920 --> 00:34:38,440
Bo wi臋kszo艣膰 pana koleg贸w
ma do zaoferowania wiar臋
190
00:34:38,840 --> 00:34:42,920
w bosk膮 sprawiedliwo艣膰,
tylko 偶e czego艣 takiego nie ma.
191
00:34:44,960 --> 00:34:48,000
Bo wasze drogi
nie s膮 drogami moimi.
192
00:34:48,880 --> 00:34:51,280
Izajasz. Wyrocznia Pana.
193
00:34:58,200 --> 00:35:01,760
Mog臋 co艣 tak... z
profesjonalnego punktu widzenia?
194
00:35:03,440 --> 00:35:06,440
Jak cz艂owiekowi si臋 wydaje,
195
00:35:06,840 --> 00:35:09,280
偶e jest w czarnej dupie,
196
00:35:09,680 --> 00:35:12,480
to wtedy on przemawia
do niego najg艂o艣niej.
197
00:35:16,880 --> 00:35:19,080
Ja nic nie s艂ysz臋.
198
00:36:53,800 --> 00:36:55,840
Wsiadaj.
199
00:37:02,920 --> 00:37:06,520
- Czego chcesz?
- Chc臋 wiedzie膰, co z Justyn膮.
200
00:37:08,360 --> 00:37:12,360
I nie przesadzaj ze s艂odyczami.
Justyna kompulsywnie si臋 ob偶era.
201
00:37:13,760 --> 00:37:16,840
- Nie zauwa偶y艂em.
- A przypadkiem nie zauwa偶y艂e艣
202
00:37:17,240 --> 00:37:21,320
sznyt贸w na jej r臋kach po
tym, jak si臋 ci臋艂a? Mia艂a 13 lat,
203
00:37:21,720 --> 00:37:25,760
- kiedy pierwszy raz posz艂a na odwyk.
- Justyna mieszka teraz ze mn膮
204
00:37:26,160 --> 00:37:29,080
-i ja bior臋 za ni膮 odpowiedzialno艣膰.
- Ha, ha, ha!
205
00:37:29,600 --> 00:37:33,680
Mo偶esz sobie z ni膮 nie poradzi膰,
wiesz? Z Justyn膮 nigdy nie wiadomo.
206
00:37:34,200 --> 00:37:37,000
Jednego dnia jest
dobrze, a nast臋pnego...
207
00:37:38,360 --> 00:37:41,240
Kto艣 j膮 tak wychowa艂.
Mi nie dali艣cie szansy.
208
00:37:41,880 --> 00:37:46,200
- Mia艂a wszystko, czego chcia艂a.
- Tak. Z wyj膮tkiem ojca.
209
00:37:55,640 --> 00:37:59,080
Na jednym z warszawskich osiedli
dosz艂o do gro藕nie wygl膮daj膮cego
210
00:37:59,480 --> 00:38:03,080
po偶aru samochodu osobowego. Auto
sp艂on臋艂o doszcz臋tnie. Na szcz臋艣cie
211
00:38:03,480 --> 00:38:07,160
nikt nie zosta艂 ranny. Jak ustalono,
w艂a艣cicielem pojazdu jest znany
212
00:38:07,560 --> 00:38:11,440
warszawski psycholog. Na
miejscu jest reporter Marek St臋pie艅.
213
00:38:12,520 --> 00:38:15,520
Witam pa艅stwa. Jeszcze przed
przyjazdem stra偶ak贸w, po偶ar
214
00:38:15,960 --> 00:38:19,560
bezskutecznie pr贸bowa艂 ugasi膰 sam
w艂a艣ciciel. Samoch贸d bardzo szybko
215
00:38:19,960 --> 00:38:24,000
si臋 pali艂. Zagro偶one by艂y inne
pojazdy, znajduj膮ce si臋 na parkingu
216
00:38:24,400 --> 00:38:28,440
oraz okoliczne budynki.
Na szcz臋艣cie stra偶 po偶arna
217
00:38:28,840 --> 00:38:33,080
- szybko opanowa艂a sytuacj臋.
- Wiemy, co by艂o przyczyn膮 po偶aru?
218
00:38:34,320 --> 00:38:37,560
Jak na razie z nieoficjalnych
藕r贸de艂 wiemy, 偶e przyczyn膮
219
00:38:37,960 --> 00:38:41,160
mog艂o by膰 celowe podpalenie.
Uda艂o nam si臋 r贸wnie偶 ustali膰,
220
00:38:41,560 --> 00:38:44,960
偶e na miejscu zdarzenia
艣wiadkowie widzieli kilka podejrzanie
221
00:38:45,360 --> 00:38:48,560
- zachowuj膮cych si臋 os贸b.
- Czy policja podejrzewa,
222
00:38:48,960 --> 00:38:51,360
kto mo偶e sta膰 za podpaleniem?
223
00:38:52,640 --> 00:38:55,720
Jak na razie s艂u偶by pracuj膮ce
na miejscu nie zdradzaj膮
224
00:38:56,120 --> 00:38:59,320
偶adnych szczeg贸艂贸w. B臋dziemy
informowa膰 pa艅stwa na bie偶膮co.
225
00:38:59,720 --> 00:39:03,120
- Dzi臋kujemy bardzo.
- Wiesz, 偶e za to jest powa偶na kara?
226
00:39:05,960 --> 00:39:08,800
A jaka jest kara za
zabicie kobiety w ci膮偶y?
227
00:39:28,120 --> 00:39:31,720
D艂ugo na ciebie czeka艂em, Nicole.
228
00:39:34,000 --> 00:39:36,240
Sk膮d masz m贸j adres?
229
00:39:40,720 --> 00:39:42,840
Inez mi da艂a.
230
00:39:46,560 --> 00:39:50,600
- Co ty chcesz?
- Ojeju. Nie艂adnie.
231
00:39:53,040 --> 00:39:55,800
Przecie偶 jeste艣 mi co艣 winna, prawda?
232
00:39:57,960 --> 00:40:00,440
Sp艂acam sw贸j d艂ug Reni, nie tobie.
233
00:40:03,600 --> 00:40:07,040
Wystarczy kilka spotka艅 w
jakim艣 zacisznym miejscu i d艂ug...
234
00:40:08,280 --> 00:40:11,160
- zniknie.
- Ty znikaj!
235
00:40:18,880 --> 00:40:22,600
I za to ci臋 lubi臋. Bo
ty masz temperament.
236
00:40:23,480 --> 00:40:25,560
Wyno艣 si臋!
237
00:41:18,760 --> 00:41:20,840
Po co si臋 spieszy膰?
238
00:41:23,120 --> 00:41:27,080
- Jak b臋dziesz 膰wiczy艂, to powoli.
- Pa. Trzymaj si臋.
19296
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.