Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:03,150 --> 00:00:06,000
Niech zjedz膮 ciasto
2
00:00:27,001 --> 00:00:31,001
Pa艂ac w Wersalu,
Francja, 1782 r.
3
00:00:31,857 --> 00:00:34,053
Portret
4
00:00:56,029 --> 00:00:57,944
Kim pan jest?
5
00:00:58,875 --> 00:01:03,139
D偶entelmen, mam nadziej臋.
Gor膮co, na pewno. -Gor膮co?
6
00:01:03,620 --> 00:01:05,121
W takim razie ty te偶 jeste艣 g艂upcem.
7
00:01:05,702 --> 00:01:08,686
Nikt nie okrada hrabiny
de Vache, chyba 偶e chcesz
8
00:01:08,712 --> 00:01:11,804
by sp臋dzi膰 nast臋pne 10 lat
szukaj膮c twoich j膮der.
9
00:01:12,592 --> 00:01:21,273
Ja po prostu kradn臋 pasj臋. Mistrz
w kopulacji. Wi臋c?
10
00:01:23,484 --> 00:01:26,188
Pragnienie jest niewyczerpane. -Tak?
11
00:01:27,549 --> 00:01:32,301
Nie odrzucisz mnie.
-Ja... Co to jest?
12
00:01:32,733 --> 00:01:34,249
P臋cherz wieprzowy.
13
00:01:35,101 --> 00:01:37,351
Ja wol臋 na p艂asko.
14
00:01:38,201 --> 00:01:46,071
Musisz si臋 jeszcze wiele nauczy膰.
-Naucz mnie wszystkiego, co wiesz!
15
00:01:52,541 --> 00:01:58,562
'Neata. S艂ysza艂em, 偶e markiz
de Sade znowu upad艂.
16
00:02:00,689 --> 00:02:02,069
Pani!
17
00:02:03,263 --> 00:02:05,522
Och, prosz臋 pani.
18
00:02:09,131 --> 00:02:15,914
Niewiarygodne! To jedyne s艂owo.
00:02:17,800
To jest s艂owo, prawda?
20
00:02:17,800 --> 00:02:20,305
-Tak, jeden z nich.
21
00:02:20,305 --> 00:02:22,019
Czy zdajesz sobie spraw臋, 偶e spa艂em w pokoju obok?
22
00:02:22,425 --> 00:02:26,831
To ja mog艂am zosta膰 zgwa艂cona,
ze 艣wi艅skim p臋cherzem na mojej g艂owie.
23
00:02:27,637 --> 00:02:30,013
W ka偶dym razie, wiem, 偶e to nadal jest zrobione
to na imprezach.
24
00:02:30,832 --> 00:02:33,800
Czy Madame b臋dzie kontynuowa膰 sw贸j program?
25
00:02:33,800 --> 00:02:36,520
-Co?!
26
00:02:36,520 --> 00:02:39,149
Czy wiesz, przez co przeszed艂em?
27
00:02:39,728 --> 00:02:42,856
By艂em poddany rzeczom na
偶e nigdy tego nie zrobi艂a.
28
00:02:44,380 --> 00:02:46,702
Matka!!! Matka!
29
00:02:47,452 --> 00:02:50,336
Nie, wzi膮艂em jab艂ko.
30
00:02:50,742 --> 00:02:54,515
Dzi臋ki Bogu, 偶e to nie by艂 pi膮tek.
W przeciwnym razie by艂by to melon.
31
00:02:54,968 --> 00:02:56,364
Pern茫. - W regul茫.
32
00:02:56,788 --> 00:03:00,071
Pozwol臋 sobie przypomnie膰 portret. -Portret?
33
00:03:00,560 --> 00:03:04,775
Madame jest um贸wiona z by膰 mo偶e
najwi臋kszym artyst膮 na 艣wiecie.
34
00:03:06,436 --> 00:03:10,145
Mo偶esz tego nie widzie膰, ale nie jestem w
pozowa膰 dla ka偶dego.
35
00:03:10,781 --> 00:03:12,495
Nie mo偶emy go zaprogramowa膰.
za tydzie艅 lub dwa?
36
00:03:12,550 --> 00:03:16,680
Madame Vigee le Brun jest
bardzo poszukiwanym artyst膮.
37
00:03:16,681 --> 00:03:20,520
Za 6 dni wyje偶d偶a malowa膰
Og贸lne Faux-Pas w Ameryce.
38
00:03:20,838 --> 00:03:22,000
Genera艂 mo偶e poczeka膰.
39
00:03:22,000 --> 00:03:24,000
-Nie mo偶e. On nie 偶yje.
40
00:03:24,900 --> 00:03:28,381
Jak tylko znajd臋 wszystkie jego cz臋艣ci
Kr贸l chce go uwieczni膰.
41
00:03:28,861 --> 00:03:32,307
Mam nadziej臋, 偶e ta Madame
jak jej tam... -Vigee le Brun.
42
00:03:33,123 --> 00:03:36,714
Mam nadziej臋, 偶e jest modnie ubrany?
-Najmodniejsze.
43
00:03:37,062 --> 00:03:40,073
Nie pozuj臋 dla wszystkich.
-Nie byle kto!
44
00:03:40,460 --> 00:03:44,995
My艣l臋, 偶e Ksi臋偶na Dunkierki by艂a tak
pod wra偶eniem portretu, 偶e umie艣ci艂a go w Louv.
45
00:03:46,343 --> 00:03:49,898
Louvre! - Przepraszam, Louvre.
46
00:03:50,000 --> 00:03:53,597
Jest nadzieja, 偶e pewnego dnia b臋dzie to
s艂ynnej galerii sztuki.
47
00:03:53,979 --> 00:03:57,226
Nie b臋d臋 pozowa艂 dla kogo艣
kt贸ry nie jest przyzwyczajony do mas.
48
00:03:57,508 --> 00:03:59,003
Ju偶 to zrobi艂am i patrzcie!
49
00:03:59,150 --> 00:04:01,288
Straszne. To nie s膮 moje nogi!
50
00:04:02,144 --> 00:04:07,824
Jest to zjawisko. Nie by艂o
wi臋cej
51
00:04:08,206 --> 00:04:11,924
l艣ni膮ce i 艣wiec膮ce jak ona.
-Tak, bo ona maluje.
52
00:04:12,213 --> 00:04:13,130
Czy jest to istotne?
53
00:04:13,131 --> 00:04:18,773
S艂ysza艂em, 偶e odwali艂 kawa艂 dobrej roboty
ze sznaucerem baronowej de Bouloin.
54
00:04:21,699 --> 00:04:25,279
Czy ona nie pozowa艂a ze swoim sznaucerem?!
55
00:04:25,852 --> 00:04:29,197
Nie pokaza艂 swojego sznaucera...
56
00:04:30,475 --> 00:04:33,894
Musimy to zobaczy膰, Lisette.
Musimy zobaczy膰 jego sznaucera!
57
00:04:38,492 --> 00:04:40,947
To nie jest to, co my艣lisz.
58
00:04:41,408 --> 00:04:43,022
To w艂a艣ciwie pies.
59
00:04:45,045 --> 00:04:46,750
Straszne!
60
00:04:46,800 --> 00:04:51,160
Nie, nie, nie. To jest jej styl.
Sentymentalno艣膰.
61
00:04:51,449 --> 00:04:56,227
Lubi robi膰 portrety ludziom
op艂akuj膮c swoje martwe zwierz臋ta.
62
00:04:56,777 --> 00:05:00,006
Wiesz, jak, m贸j biedny
Chomik znikn膮艂.
63
00:05:00,359 --> 00:05:03,190
M贸j kr贸lik nie chce
stopi膰 si臋 ponownie.
64
00:05:03,250 --> 00:05:05,251
Jezu, moja ryba zdech艂a!
65
00:05:08,679 --> 00:05:12,667
My艣l臋, 偶e jest to okazja
by pokaza膰 ci
66
00:05:12,750 --> 00:05:17,140
delikatno艣膰, kobieco艣膰
i romantyczn膮 stron臋.
67
00:05:17,599 --> 00:05:18,823
Tak, to by艂oby dobre.
68
00:05:19,292 --> 00:05:21,349
Podoba mi si臋 romantyczny, delikatny.
69
00:05:21,737 --> 00:05:23,604
Id藕 zabi膰 kilka
zwierz臋ta, Lisette!
70
00:05:26,340 --> 00:05:31,404
Czy to jest sukienka czy prezerwatywa?
-Gdybym m贸g艂 zrobi膰 kilka pomiar贸w...
71
00:05:32,298 --> 00:05:35,898
Jeste艣 krawcem, powiniene艣
u偶yj swoich oczu.
72
00:05:35,924 --> 00:05:38,888
-Niestety nie mam.
wystarczaj膮co du偶y!
73
00:05:39,770 --> 00:05:42,897
On tu jest!
Polonic! - Polonic?
74
00:05:43,197 --> 00:05:47,485
je艣li b臋d臋 musia艂a trzyma膰 po艂ow臋 moich cyck贸w
w mojej sukience, potrzebuj臋 mankietu.
75
00:05:49,331 --> 00:05:53,654
Czy mia艂e艣 dobr膮 podr贸偶?
-Kr贸tko. Przyszed艂em z drugiego pokoju.
76
00:05:53,943 --> 00:05:55,865
Zrobi艂am pudla w oleju.
77
00:05:56,405 --> 00:06:02,000
Ale one szczekaj膮 ca艂y czas. Cholera!
78
00:06:02,000 --> 00:06:05,237
Musia艂am go zabi膰!
79
00:06:05,237 --> 00:06:12,634
Wci膮偶 ma obraz, by go wspomina膰. E
lepsze to ni偶 siedzenie w strachu przed rzek膮.
80
00:06:13,402 --> 00:06:18,263
Wiem. Nie uwierzysz, jak wiele z nich ma
艢mia膰 si臋 w tych dniach!?
81
00:06:18,601 --> 00:06:20,787
To jest ten okres w historii.
82
00:06:21,408 --> 00:06:24,150
Jedyny spos贸b na ucieczk臋
pudel z mange:
83
00:06:24,256 --> 00:06:26,577
Gotowa膰 przez 6 godzin.
84
00:06:27,265 --> 00:06:28,953
Wychodzi jak nowy.
85
00:06:29,380 --> 00:06:34,303
Mo偶e nawet troch臋 kr贸tszy.
-Pewnie.
86
00:06:42,241 --> 00:06:43,519
Na zdrowie!
87
00:06:50,211 --> 00:06:53,629
Masz interesuj膮c膮 dziewczyn臋, kochanie.
88
00:06:54,112 --> 00:06:58,618
Czy by艂a艣 kiedy艣 w pastelach?
-Nie, nie podr贸偶uj臋 zbyt cz臋sto.
89
00:07:02,999 --> 00:07:07,824
Nie chc臋, 偶eby艣 traktowa艂 mnie zbyt mocno
Szacunek, bo ja te偶 jestem z do艂u.
90
00:07:08,266 --> 00:07:11,622
M贸j ojciec by艂 prostytutk膮, moja matka
opu艣ci艂 dom, zanim si臋 urodzi艂am.
91
00:07:12,710 --> 00:07:16,626
Zjad艂em ko艅skie g贸wno, a nie...
zapomnij o tym za tydzie艅.
92
00:07:17,460 --> 00:07:20,651
to co musisz zrobi膰, to zdoby膰
dbaj o siebie, tak jak ja.
93
00:07:21,068 --> 00:07:25,836
Niewielki w dziale narz臋dzi,
ale wi臋kszy w 艂awce.
94
00:07:26,812 --> 00:07:30,601
Wi臋c, wrzucamy troch臋
farby na p艂贸tnie?
95
00:07:32,082 --> 00:07:35,480
P贸jd臋 to sprawdzi膰.
96
00:07:38,680 --> 00:07:44,865
Triumf! Nie by艂o
taki kolos pi臋kna.
97
00:07:45,233 --> 00:07:47,600
Ale widzisz mnie, prawda?
98
00:07:49,040 --> 00:07:49,873
Kilka sztuk.
99
00:07:53,547 --> 00:07:55,687
Kto ci臋 do tego nam贸wi艂?
100
00:07:55,995 --> 00:08:00,138
Prosz臋 pani, to jest naprawd臋...
101
00:08:01,294 --> 00:08:02,428
C贸偶, to sukienka.
102
00:08:04,069 --> 00:08:09,036
Chcia艂abym przedstawi膰 wam
Madame Vigee Le Pensul茫.
103
00:08:14,500 --> 00:08:17,565
Po prostu si臋 przewr贸ci艂.
-Przyniesiesz mi troch臋 wina?
104
00:08:17,846 --> 00:08:18,566
Nic drogiego.
105
00:08:19,002 --> 00:08:20,863
Poniewa偶 w mojej rodzinie
najlepszy spos贸b na
106
00:08:20,889 --> 00:08:22,671
bierzemy Claret by艂o do
sypia艂a艣 z winiarzem.
107
00:08:23,265 --> 00:08:26,129
A ja by艂am troch臋 za bardzo na jego bukiet.
108
00:08:27,434 --> 00:08:30,977
S艂ysza艂em dobre rzeczy
o pani, madam.
109
00:08:31,898 --> 00:08:34,617
Bo偶e bro艅!
110
00:08:36,322 --> 00:08:39,024
Czy masz wszystko, czego potrzebujesz?
111
00:08:41,683 --> 00:08:44,248
Mam przynie艣膰 jeszcze jedn膮 butelk臋?
-Przynie艣 beczk臋, kochanie.
112
00:08:48,551 --> 00:08:50,111
Jaka艣 ma艂a sugestia?
113
00:08:50,576 --> 00:08:53,442
To jest teraz bardzo modne.
114
00:08:55,129 --> 00:08:57,195
Wyrzu膰 peruk臋.
115
00:08:57,477 --> 00:09:00,457
Widzisz, nie potrzebujemy go.
116
00:09:03,486 --> 00:09:05,046
My艣l臋, 偶e jest nam to potrzebne.
117
00:09:05,405 --> 00:09:09,695
Uwierz mi, to idzie bardziej
lepsze naturalne w艂osy.
118
00:09:10,529 --> 00:09:12,179
Mo偶emy spr贸bowa膰?
119
00:09:15,464 --> 00:09:16,634
Buffon!
120
00:09:17,232 --> 00:09:18,817
W porz膮dku, madame.
121
00:09:27,965 --> 00:09:29,997
Czy mia艂e艣 d偶um臋?
122
00:09:30,287 --> 00:09:32,912
Nie, po prostu si臋 艣miej.
123
00:09:33,356 --> 00:09:37,173
Jak wida膰, peruka wnosi
co艣 ekstra dla kobiety.
124
00:09:37,817 --> 00:09:40,401
C贸偶, na pewno w艂osy.
125
00:09:41,063 --> 00:09:44,482
Raczej zostaw peruk臋.
126
00:09:44,762 --> 00:09:47,976
Bo nie mam p臋dzla.
z pojedynczym drutem na szczotce.
127
00:09:49,345 --> 00:09:51,242
Ale sukienka b臋dzie musia艂a odej艣膰.
128
00:09:51,820 --> 00:09:53,959
To jest oburzaj膮ce!
129
00:09:54,657 --> 00:09:58,465
Ta sukienka, Madame.
To jest, jak m贸wisz?
130
00:09:59,201 --> 00:10:03,517
Odzwierciedlaj膮 moj膮 osobowo艣膰!
-Bra艂a艣 leki?
131
00:10:05,149 --> 00:10:10,583
Czy to nie jest najnowsza moda?
-Nie we Francji.
132
00:10:11,318 --> 00:10:15,727
Ale znam paru transwestyt贸w, kt贸rzy
zabi艂aby za t臋 sukienk臋.
133
00:10:16,516 --> 00:10:19,836
Szukamy prostoty.
134
00:10:20,294 --> 00:10:24,166
Na przyk艂ad to. Proste.
135
00:10:24,684 --> 00:10:28,094
Nie z piersiami, kt贸re wygl膮daj膮 jak dwie sprasowane kaczki.
136
00:10:28,566 --> 00:10:30,135
Czy masz co艣 takiego?
137
00:10:35,829 --> 00:10:39,875
Proste. Doskonale.
138
00:10:41,582 --> 00:10:46,209
Jaka jest Twoja odpowied藕 na
ta rewolucja w modzie?
139
00:10:46,427 --> 00:10:50,079
Wisz膮ce Ogrody Babilonu!
140
00:10:50,187 --> 00:10:54,941
Ja tylko wykonywa艂em instrukcje:
Zacznij od Taj Mahal i id藕 stamt膮d.
141
00:10:55,378 --> 00:10:59,643
Z waszymi cenami m贸g艂bym
kupi膰 Taj Mahal.
142
00:10:59,816 --> 00:11:03,364
Uwierz mi, kochanie, to by艂oby
trudno si臋 do niego dosta膰.
143
00:11:04,498 --> 00:11:06,067
Nienawidz臋 tego!
144
00:11:06,357 --> 00:11:09,325
Kolejny triumf dla domu Buffona?
145
00:11:10,250 --> 00:11:13,832
Jakim cudem wygl膮dasz tak elegancko?
Zap艂aci艂am za t臋 sukienk臋.
146
00:11:14,348 --> 00:11:19,409
Gdzie艣 w Wersalu jest jeszcze
ko艅 szukaj膮cy swojej torby.
147
00:11:19,709 --> 00:11:22,351
Jestem pewna, 偶e mam w nim jajko.
148
00:11:22,939 --> 00:11:30,125
Potrzebuj臋 czego艣 niedocenianego,
elegancki, dyskretny.
149
00:11:30,470 --> 00:11:32,374
Co艣, przez co b臋d臋 m贸g艂 si臋 przekona膰.
150
00:11:32,738 --> 00:11:40,542
Kiedy Madame Virgin Brush
Chc臋 by膰 bajeczna!
151
00:11:44,927 --> 00:11:46,822
Dzie艅 dobry!
152
00:11:53,807 --> 00:11:55,213
Wr贸ci艂, prawda?
153
00:11:58,087 --> 00:12:02,476
Musisz przyzna膰:
Jest bardzo kreatywny z owocami.
154
00:12:07,965 --> 00:12:11,012
Drugi banan.
155
00:12:17,655 --> 00:12:22,780
Chc臋 go z艂apa膰 i przyprowadzi膰 tutaj.
156
00:12:23,488 --> 00:12:28,206
i sta膰 si臋
z艂e rzeczy.
157
00:12:28,469 --> 00:12:30,669
My艣l臋, 偶e mu si臋 podoba艂o.
158
00:12:31,058 --> 00:12:33,199
My艣l臋, 偶e zap艂aci艂.
159
00:12:33,789 --> 00:12:37,799
Nie mam 偶adnego ubezpieczenia?
-Wkr贸tce trafi za kratki.
160
00:12:38,249 --> 00:12:41,688
Gdzie b臋dzie gni膰, ple艣nie膰 i umiera膰.
161
00:12:41,951 --> 00:12:45,950
W ka偶dym razie daj臋 ci
du偶y kij od rury pod nog膮.
162
00:12:46,764 --> 00:12:50,009
Od tej pory b臋dziesz spa艂 w moim 艂贸偶ku.
-Jak sobie 偶yczysz.
163
00:12:50,318 --> 00:12:52,649
Zrozumia艂a ostro偶no艣膰.
Im wi臋cej, tym bezpieczniej.
164
00:12:52,940 --> 00:12:54,638
Nie b臋dzie mnie tam.
165
00:12:55,047 --> 00:12:58,239
Co? W razie czego b臋d臋 w domu.
po drugiej stronie Alp.
166
00:12:58,328 --> 00:13:02,501
Co? Nie martw si臋, nie.
jest morderc膮, prawda?
167
00:13:02,536 --> 00:13:05,000
Ostatnim razem by艂o ich 132.
168
00:13:05,400 --> 00:13:07,770
-Co?
169
00:13:09,265 --> 00:13:13,981
Ponad 10 lat. To jest...
-13. -13 lat. Co to jest 13?
170
00:13:15,082 --> 00:13:16,888
Dla niekt贸rych pechowa liczba.
171
00:13:17,510 --> 00:13:19,698
Nie ma si臋 czego ba膰.
172
00:13:19,961 --> 00:13:25,720
Biegnij! Uciekajcie, by ratowa膰 swoje 偶ycie!
-Gwa艂ciciel kobiet uderzy艂 ponownie!
173
00:13:25,966 --> 00:13:31,889
Na pewno wszyscy zostaniemy zgwa艂ceni w nocy.
-i prawdopodobnie pokryty ekskrementami.
174
00:13:32,690 --> 00:13:35,085
Czy偶by, kochanie?
-My艣la艂em, 偶e to ty to masz.
175
00:13:35,435 --> 00:13:40,948
Nie, to jest Duke Dungdong.
-I tak obaj dobrze klepi膮.
176
00:13:41,832 --> 00:13:46,792
Uciekajcie! Uciekajcie!
-Alarm i ucieczka!
177
00:13:52,210 --> 00:13:54,940
Pospiesz si臋! Musz臋 si臋 spakowa膰!
178
00:13:57,275 --> 00:13:59,035
Maj膮 tylko to, co jest wa偶ne.
179
00:13:59,482 --> 00:14:03,808
Tylko 15 lub 16 lat,
sukienki, 50 sukienek.
180
00:14:12,713 --> 00:14:15,706
Skarb dla mnie
i 10 na bi偶uteri臋.
181
00:14:17,050 --> 00:14:19,544
Mog臋 ci臋 o co艣 zapyta膰?
182
00:14:20,753 --> 00:14:27,031
Nie mog臋 nie zauwa偶y膰, 偶e wszyscy,
jak s膮dz臋, m贸wi膮 normalni ludzie
183
00:14:27,132 --> 00:14:28,862
zabiera go na przeja偶d偶k臋.
184
00:14:29,506 --> 00:14:31,392
To zrozumia艂e, prawda?
185
00:14:31,475 --> 00:14:36,563
Bo nikt nie chce by膰 atakowany
przez z艂ego zbocze艅ca. Bez urazy.
186
00:14:37,698 --> 00:14:43,702
Nie wszyscy wyje偶d偶aj膮.
-To wszystko. Bo ja zostaj臋.
187
00:14:45,597 --> 00:14:48,799
W takim razie my艣l臋, 偶e zgad艂e艣 moje pytanie.
188
00:14:49,180 --> 00:14:55,129
Nie jestem w nastroju, by t艂umaczy膰
moje dzia艂ania. Zosta艅, bo ja tak m贸wi臋.
189
00:14:55,546 --> 00:15:00,623
Oczywi艣cie, zawsze mo偶esz
wracaj do starej pracy.
190
00:15:08,406 --> 00:15:13,745
Szukasz zabawy? Jestem suk膮.
16 lat. Bardzo dobra francuska dziewczyna.
191
00:15:18,427 --> 00:15:21,719
Szybko, szybko. Puszczaj mnie!
192
00:15:22,028 --> 00:15:24,828
Nie dawaj im niczego.
S膮 profesjonalistami.
193
00:15:27,076 --> 00:15:30,287
Czy szukasz przyjemno艣ci czy niezadowolenia?
Mog臋 robi膰 obie rzeczy.
194
00:15:34,058 --> 00:15:36,923
Czy chcia艂by艣 mnie odwiedzi膰
jaskini臋 rozkoszy?
195
00:15:44,700 --> 00:15:46,161
Lisette, 艂adnie wygl膮dasz.
196
00:15:47,031 --> 00:15:49,807
Przyszed艂em zaoferowa膰 ci ostatni膮 szans臋.
197
00:15:50,642 --> 00:15:53,099
Odwr贸膰 si臋 teraz, a my
odpu艣膰 sobie.
198
00:15:53,597 --> 00:16:00,389
Chi艅ska ksi臋偶niczka. Wiem wszystko
mistyczne sztuki przyjemno艣ci.
199
00:16:01,504 --> 00:16:04,343
Mo偶e nie rozumiesz
przez co przechodz臋.
200
00:16:04,651 --> 00:16:09,112
Jestem ofiar膮 ci膮g艂ego
Wykorzystywanie seksualne. Tak?
201
00:16:09,821 --> 00:16:15,217
Podoba ci si臋 to, prawda?
-Masz mnie za g艂upca?
202
00:16:15,544 --> 00:16:22,554
Oczywi艣cie. - Mo偶e nie by艂em wykszta艂cony na
ale ja nie jestem niczyim g艂upcem.
203
00:16:22,817 --> 00:16:25,389
Rusz si臋, ty 艣mierdz膮ca divo,
poszukaj swojej strefy.
204
00:16:25,834 --> 00:16:29,688
Suka za p贸艂 ceny.
205
00:16:30,496 --> 00:16:33,126
Czy mog臋 zadzwoni膰 do pa艅skiego dzwonka?
-Ruchy, ruchy.
206
00:16:33,200 --> 00:16:38,232
Wybra艂a艣 z艂e drzewo, kochanie. Dzi臋kuj臋.
207
00:16:38,757 --> 00:16:40,929
On chce, 偶eby艣 poszed艂 i
wyja艣ni膰 to
208
00:16:40,955 --> 00:16:43,572
nie wie, co trzeba zrobi膰
aby natychmiast powr贸ci膰.
209
00:16:44,088 --> 00:16:47,598
Nie jestem pewien, czy 艣mier膰
jest wystarczaj膮c膮 zach臋t膮.
210
00:16:48,541 --> 00:16:50,781
Tak, ale to uratuje mi 偶ycie.
211
00:16:51,141 --> 00:16:54,958
Markiz de Sade jest
obsesj臋 na punkcie mojego pi臋kna.
212
00:16:55,120 --> 00:16:57,453
Nie przestanie, dop贸ki mnie nie zabije.
213
00:16:57,550 --> 00:17:01,635
Albo... Albo kto艣, kto
偶eby my艣le膰, 偶e to ty.
214
00:17:03,022 --> 00:17:06,242
Musi by膰 inny spos贸b.
215
00:17:09,783 --> 00:17:15,388
Przesu艅 si臋. Przesu艅
troch臋, poczu膰 sukienk臋.
216
00:17:15,760 --> 00:17:20,159
Wracaj! No dalej, zr贸b co艣.
217
00:17:20,228 --> 00:17:22,340
Powinni艣cie
by膰 w tym dobry.
218
00:17:22,649 --> 00:17:26,630
Niekt贸re. Niekt贸re wola艂by艣 mie膰
jak molestuj膮 klaczk臋.
219
00:17:27,808 --> 00:17:32,207
Jeste艣 tylko parodi膮.
groteskowa parodia kobiety.
220
00:17:32,651 --> 00:17:33,776
Nie. Zdejmij to!
221
00:17:34,165 --> 00:17:36,576
Musz臋 oczarowa膰 Lisette.
222
00:17:41,791 --> 00:17:45,427
Odwr贸膰 si臋, je艣li mo偶esz.
223
00:17:48,567 --> 00:17:53,738
Madame malarka. Pami臋tasz mnie?
Proste, dyskretne?
224
00:17:54,625 --> 00:17:59,747
Co ci臋 sprowadza na te ulice?
ciemne i niebezpieczne ulice? -Wszystko.
225
00:18:00,010 --> 00:18:05,332
Rodzice. Chcia艂am im powiedzie膰
o moim luksusowym, nowym 偶yciu,
226
00:18:05,640 --> 00:18:08,016
ale pomy艣la艂em o tym:
Dlaczego? S膮 szcz臋艣liwi.
227
00:18:08,017 --> 00:18:11,768
Powinienem uwa偶a膰 si臋 za szcz臋艣ciarza
偶e nie mam zapalenia p艂uc.
228
00:18:12,207 --> 00:18:15,416
S膮 w艣r贸d swoich.
229
00:18:16,768 --> 00:18:20,368
I zapewnij mi miejsce do ukrycia si臋
kiedy Markiz de Sade ucieka.
230
00:18:20,811 --> 00:18:26,523
Nie ma tu nic do wzi臋cia.
-Tylko syfilis, i to ju偶 wystarczy.
231
00:18:27,148 --> 00:18:29,778
Tak czy inaczej, wr贸ci艂 za kratki.
232
00:18:30,277 --> 00:18:35,589
Naprawd臋? Nie wiedzia艂em.
-Wszystko ukrywa艂em.
233
00:18:35,844 --> 00:18:37,858
Bo on nawet oficjalnie nie uciek艂.
234
00:18:37,950 --> 00:18:41,726
Mury Bastylii powinny
by膰 nie do przebicia,
235
00:18:42,161 --> 00:18:44,583
ale wci膮偶 je przenika.
236
00:18:46,686 --> 00:18:49,162
Czy nie ma ko艅ca tej deprawacji?
237
00:18:53,147 --> 00:18:55,904
Nikt nie wie, 偶e to by艂o
239
00:19:08,292 --> 00:19:11,511
Ka偶dy ma swoje s艂abo艣ci
i wydaje mi si臋, 偶e znam jej.
240
00:19:11,750 --> 00:19:15,848
Droga kolacja i co mam w torebce
co powinno j膮 zadowoli膰.
241
00:19:16,405 --> 00:19:19,652
Gdzie jest najbli偶szy
szanowanej restauracji?
242
00:19:22,300 --> 00:19:25,963
Parazit!
-Tak, paso偶ycie!
243
00:19:26,917 --> 00:19:29,972
Zwyczaj dla arystokrat贸w.
244
00:19:30,967 --> 00:19:32,545
Dr茫gut.
245
00:19:32,942 --> 00:19:36,769
Wiesz, przypomina mi to dni.
kiedy pracowa艂e艣 dla mnie.
246
00:19:38,001 --> 00:19:44,419
Chc臋 o tym porozmawia膰.
. Naturalnie. Je vous acout.
247
00:19:46,387 --> 00:19:47,602
Nie, nie, nie, pos艂uchaj!
248
00:19:49,097 --> 00:19:52,643
Chc臋, 偶eby艣 wr贸ci艂a. Jasne.
249
00:19:53,046 --> 00:19:56,989
Zdaj臋 sobie spraw臋 z niebezpiecze艅stw, ale... Co?
250
00:19:57,386 --> 00:20:03,389
Oczywi艣cie, 偶e si臋 przedstawi臋.
Zaskakuj膮ce dla ciebie.
251
00:20:04,450 --> 00:20:11,033
Wr贸cisz? -Tak. Idziesz do pracy.
dla mnie? Wracasz!
252
00:20:12,406 --> 00:20:17,293
Chod藕my wi臋c, nie 偶ebym nie chcia艂.
chc膮 zosta膰 na czas porodu!
253
00:20:18,582 --> 00:20:25,004
Moja jezdnia blokuje skrzy偶owanie.
-Nie mo偶emy na to pozwoli膰.
254
00:20:25,352 --> 00:20:27,392
Nie chcemy, 偶eby go odholowano.
255
00:20:28,024 --> 00:20:32,838
Chod藕my. Jasne. Po
pani podpisuje t臋 umow臋.
256
00:20:37,702 --> 00:20:40,957
Ten kontrakt...
-kt贸rego podpisa艂e艣.
257
00:20:44,677 --> 00:20:46,790
On m贸wi, 偶e nie musz臋 艣piewa膰.
258
00:20:46,900 --> 00:20:48,184
Tak, to prawda.
259
00:20:48,580 --> 00:20:54,110
My艣la艂em, 偶e podoba ci si臋 m贸j 艣piew.
-To jest piosenka...
260
00:20:56,818 --> 00:21:04,788
Och, wy naiwne owieczki,
nie jeste艣 do strzy偶enia.
261
00:21:14,898 --> 00:21:16,193
Tak, to jest to.
262
00:21:17,356 --> 00:21:23,527
Sing it again and I'm right
呕eby przywi膮za膰 j臋zyk do szafki.
263
00:21:27,130 --> 00:21:32,078
Ale co to jest, strona 2
paragraf 5? Przypomnij mi.
264
00:21:32,341 --> 00:21:38,528
Madame musi zrobi膰
sika膰 w odpowiednich miejscach.
265
00:21:38,937 --> 00:21:44,705
00:21:53,465
A je艣li nie znajd臋 garnka, to zajmie to
sze艣膰 miesi臋cy, 偶eby przej艣膰 przez sukienk臋.
267
00:21:53,495 --> 00:21:58,881
Wi臋c madame b臋dzie musia艂a
nad膮偶a膰 za wszystkimi. Nie mog臋!
268
00:21:58,950 --> 00:22:00,246
Nie jestem do tego przyzwyczajony.
269
00:22:06,247 --> 00:22:08,224
Zr贸b to jeszcze raz!
270
00:22:12,350 --> 00:22:17,140
Nic na to nie poradz臋.
-Wisisz mi za to 10 funt贸w.
271
00:22:17,423 --> 00:22:19,181
I b臋dziesz musia艂 sam go wyczy艣ci膰.
272
00:22:19,490 --> 00:22:23,923
Mam nadziej臋, 偶e przeczytali艣cie najwi臋cej
wa偶na klauzula. Strona 7.
273
00:22:28,356 --> 00:22:30,660
Madame, b臋dziesz musia艂a
naucz si臋 otwiera膰 drzwi.
274
00:22:32,449 --> 00:22:33,945
Nie mog臋.
275
00:22:34,227 --> 00:22:38,718
Oczywi艣cie, 偶e mo偶esz.
Spr贸buj. Nie chc臋 pr贸bowa膰.
276
00:22:39,144 --> 00:22:43,300
Dobrze. Rozumiem.
P贸jd臋 wi臋c. Spr贸buj臋.
277
00:22:44,500 --> 00:22:45,770
Jedna chwila.
278
00:22:48,756 --> 00:22:51,448
Zastosowanie. Niez艂y u偶ytek.
279
00:22:51,721 --> 00:22:53,449
Interesuj膮ce, co?
280
00:22:56,478 --> 00:22:59,868
Skup si臋 na tej cz臋艣ci tutaj.
281
00:23:02,399 --> 00:23:07,784
No dalej. Nie mog臋. Nie.
R臋ka na uchwycie i przekr臋ci膰.
282
00:23:08,500 --> 00:23:14,839
Nie mam mocy. Ukryj si臋. Nie.
Mog臋! - Id藕. -Nie. -Zr贸b to!!!
283
00:23:16,889 --> 00:23:20,008
Masz peruk臋 pe艂n膮 siusiak贸w.
284
00:23:22,285 --> 00:23:25,513
Teraz jest lepiej, prawda?
285
00:23:25,967 --> 00:23:28,786
Naturalny i zrelaksowany.
286
00:23:29,225 --> 00:23:32,154
Mo偶e pozwolisz swoim piersiom
sp臋dza膰 czas, je艣li mo偶esz sobie wyobrazi膰?
287
00:23:32,743 --> 00:23:35,155
Nie. W porz膮dku.
288
00:23:35,362 --> 00:23:39,925
Pytam, bo to mog艂o mie膰
odci膮gn膮膰 uwag臋 od matowej twarzy.
289
00:23:41,084 --> 00:23:46,016
Chc臋 by膰 postrzegany jako
wra偶liwa i ludzka kobieta.
290
00:23:46,501 --> 00:23:49,639
Cz艂owiek? Mo偶emy spr贸bowa膰.
291
00:23:52,453 --> 00:23:57,939
Madame, my艣la艂em o p艂aczu
nad martwym kanarkiem.
292
00:23:58,040 --> 00:24:00,560
Mamy martwego kanarka?
293
00:24:01,186 --> 00:24:02,777
-Mamy.
294
00:24:04,899 --> 00:24:07,655
A ja my艣la艂em, 偶eby zosta膰
295
00:24:07,750 --> 00:24:10,871
tutaj patrz膮c na pani膮
pe艂en podziwu.
296
00:24:11,135 --> 00:24:14,080
Nie wiedzia艂am, 偶e robi臋 to za was oboje.
-Ja te偶 nie.
297
00:24:14,354 --> 00:24:18,397
O tak. Strona czwarta. Sekcja 2.
艁adnie podane.
298
00:24:18,943 --> 00:24:20,348
Tak.
299
00:24:20,635 --> 00:24:23,954
Chcia艂aby艣 mie膰 wyj臋ty jeden cycek?
-Ty i ja, je艣li chcesz.
300
00:24:24,526 --> 00:24:29,702
Ciekawe. My艣la艂em o
skontrastowa膰 go z kanarkiem.
301
00:24:57,090 --> 00:24:58,161
Sp贸jrz tam!
302
00:25:05,884 --> 00:25:06,781
Patrzcie!
303
00:25:09,785 --> 00:25:13,076
Strona 4. ust. 2
Podpunkt 3.
304
00:25:13,806 --> 00:25:15,275
Jestem g艂odny!
305
00:25:16,897 --> 00:25:18,862
Robi si臋 ciemno.
306
00:25:19,126 --> 00:25:22,113
Czy wszystko b臋dzie dobrze?
Spanie samemu?
307
00:25:22,422 --> 00:25:30,090
W niezabezpieczonym pomieszczeniu z
艂atwe do otwarcia okno?
308
00:25:30,452 --> 00:25:33,342
Strona 1. - Wiem.
309
00:25:34,261 --> 00:25:36,998
Jestem pewna, 偶e zostan臋
bardzo wygodne.
310
00:25:38,839 --> 00:25:45,402
Zaczyna si臋 burza. Nie zawracaj sobie g艂owy
grzmoty i b艂yskawice?
311
00:25:48,429 --> 00:25:51,557
Przyjemnych sn贸w.
Tu jest ananas.
312
00:25:51,910 --> 00:25:55,689
B臋dzie mi si臋 podoba艂o. -Buffon!
313
00:25:57,717 --> 00:25:58,851
Dobranoc.
314
00:26:04,469 --> 00:26:07,749
Jestem troch臋 zdezorientowany.
315
00:26:08,119 --> 00:26:11,699
To nie by艂 markiz
Sade aresztowana dzi艣 rano?
316
00:26:12,216 --> 00:26:14,238
Tak, to prawda.
317
00:26:14,510 --> 00:26:16,690
Wygl膮da艂 jak kakadu.
318
00:26:17,016 --> 00:26:20,832
D艂uga broda, wypadaj膮ce z臋by.
319
00:26:21,908 --> 00:26:28,499
Nie zostan臋 d艂ugo. Wychodzisz dzi艣 wieczorem?
-Tylko troch臋, kochanie.
320
00:26:35,620 --> 00:26:37,713
Czy dobrze spa艂e艣?
321
00:26:40,264 --> 00:26:42,313
Usi膮d藕 tutaj.
322
00:26:42,585 --> 00:26:47,517
Co ty na to, cycki albo dwa na wierzchu?
323
00:26:48,940 --> 00:26:51,026
Gdzie jest umowa?
324
00:26:52,187 --> 00:26:55,133
Co ty m贸wisz, Lisette,
ananasa czy umow臋?
325
00:26:55,689 --> 00:26:57,992
Tak, ja te偶 tak uwa偶am.
326
0:26:57,000 --> 0:27:02,000
d Who's that girl? d
25162
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.