Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:05,826 --> 00:00:07,578
Poprzednio w serialu...
2
00:00:07,947 --> 00:00:10,711
Jutro wrócę do domu.
Możemy o tym porozmawiać?
3
00:00:10,713 --> 00:00:14,017
O czym, Lucky?
Kłamstwach czy problemem z piciem?
4
00:00:14,428 --> 00:00:17,365
Właściwie szukam kogoś
i myślę, że to jej prace.
5
00:00:17,366 --> 00:00:18,574
Nie mogę pomóc.
6
00:00:18,575 --> 00:00:20,307
Hej, czekaj! Kolego!
7
00:00:20,309 --> 00:00:23,453
Zrobili mojej żonie pranie mózgu,
by dołączyła do ich sekty.
8
00:00:23,455 --> 00:00:25,087
Pokażesz nam, gdzie to jest?
9
00:00:25,089 --> 00:00:25,999
Potwory!
10
00:00:26,041 --> 00:00:28,668
Jest coś, co musisz wiedzieć
o swojej mamie.
11
00:00:28,669 --> 00:00:30,554
Wróciła na pewien czas.
12
00:00:30,743 --> 00:00:32,588
Lucky! Wiem, że tam jesteś.
13
00:00:32,589 --> 00:00:35,411
Przysięgam na Boga,
strzelę temu gościowi w nogę!
14
00:00:35,413 --> 00:00:38,137
Nie! Ty skurwysynu!
15
00:00:38,406 --> 00:00:39,532
Chodź tu!
16
00:00:42,055 --> 00:00:45,330
Takich jak ty trzeba pociągnąć
do odpowiedzialności.
17
00:00:45,332 --> 00:00:46,270
Cholera!
18
00:00:46,311 --> 00:00:48,689
Meg!
19
00:00:58,710 --> 00:01:00,305
Meg! Matty!
20
00:01:00,307 --> 00:01:01,311
Proszę!
21
00:01:02,797 --> 00:01:03,896
Meg?
22
00:01:04,371 --> 00:01:05,788
Tak mi przykro!
23
00:01:05,797 --> 00:01:06,693
Meg!
24
00:01:06,717 --> 00:01:08,389
Meg! Matty!
25
00:01:11,003 --> 00:01:12,115
Meggles?
26
00:01:14,003 --> 00:01:15,677
Tak mi przykro!
27
00:01:16,295 --> 00:01:17,803
Boli mnie noga.
28
00:01:19,178 --> 00:01:20,679
Lucky!
29
00:01:22,083 --> 00:01:23,488
Hej!
30
00:01:28,164 --> 00:01:29,276
Lucky!
31
00:01:33,299 --> 00:01:38,997
DO PIONUs02e05 "Ja pas!"
32
00:01:39,210 --> 00:01:42,831
tłumaczenie: nkate
33
00:01:46,399 --> 00:01:47,601
Lucky!
34
00:03:07,699 --> 00:03:08,641
Hej!
35
00:03:09,836 --> 00:03:12,589
Mam nadzieję, że masz mocny żołądek.
36
00:03:14,285 --> 00:03:17,523
Oczywiście my ją pijemy,
ale jesteśmy przyzwyczajeni.
37
00:03:17,525 --> 00:03:19,088
Uodporniliśmy się.
38
00:03:22,299 --> 00:03:23,826
Ojej, zgubiłaś but.
39
00:03:24,515 --> 00:03:25,590
Chyba że...
40
00:03:27,629 --> 00:03:29,459
znalazłaś tylko jeden.
41
00:03:32,730 --> 00:03:34,341
Usiądź sobie.
42
00:03:38,380 --> 00:03:40,048
Nie tam, to mój.
43
00:03:53,161 --> 00:03:54,411
Meg!
44
00:03:59,421 --> 00:04:00,528
Szlag!
45
00:04:17,852 --> 00:04:18,801
Kurwa!
46
00:04:22,077 --> 00:04:22,981
Rany!
47
00:04:24,494 --> 00:04:28,720
Tandeta! Dupa zimna!
48
00:04:30,583 --> 00:04:32,079
Masz jakieś imię?
49
00:04:32,120 --> 00:04:33,098
Meg.
50
00:04:33,398 --> 00:04:35,130
Nie wyglądasz na Meg.
51
00:04:35,387 --> 00:04:37,540
- Wiewiórka.
- Co?
52
00:04:37,542 --> 00:04:39,161
Po prostu Wiewiórka.
53
00:04:39,783 --> 00:04:42,701
Jak Cher czy Rasputin.
54
00:04:43,108 --> 00:04:46,366
- Mam nadzieję, że pijesz mleko.
- Tak, dziękuję.
55
00:04:47,624 --> 00:04:50,553
Nie dziękuj przedwcześnie.
Może to trucizna.
56
00:04:50,555 --> 00:04:53,307
W dzisiejszych czasach trzeba uważać.
57
00:04:53,308 --> 00:04:55,987
Kto wie?
Moglibyśmy być kanibalami.
58
00:04:56,237 --> 00:04:59,397
Nie jesteśmy, ale moglibyśmy.
59
00:04:59,885 --> 00:05:03,260
Albo kulami armatnimi,
ludzkimi kulami armatnimi.
60
00:05:03,587 --> 00:05:07,643
Jeśli nadal tacy są, ale nie sądzę.
Zdrowie i bezpieczeństwo itd.
61
00:05:07,645 --> 00:05:09,603
Dziś zwalniają takich z miejsca.
62
00:05:09,605 --> 00:05:12,712
Gdzie oni teraz są, ci śmiałkowie?
63
00:05:13,088 --> 00:05:14,590
Masz, podpal.
64
00:05:15,482 --> 00:05:20,182
Nadchodzi noc i moje dzieci też.
Musi miło buzować, gdy wrócą.
65
00:05:25,534 --> 00:05:28,239
Gdzie cię wpasować, mały gałganie?
66
00:05:41,729 --> 00:05:42,863
Meg!
67
00:05:53,243 --> 00:05:54,869
Co to, kurwa, jest?
68
00:05:54,870 --> 00:05:56,498
Pieprzony kazuar?
69
00:06:13,221 --> 00:06:14,639
To nie świnia.
70
00:06:17,854 --> 00:06:19,214
Zdjęcia.
71
00:06:22,648 --> 00:06:24,025
Kto to jest?
72
00:06:24,922 --> 00:06:26,131
Moja mama.
73
00:06:27,295 --> 00:06:29,613
Odeszła szukać spokoju, prawda?
74
00:06:30,162 --> 00:06:32,866
Odrobiny spokoju, mogę się założyć.
75
00:06:33,865 --> 00:06:35,619
Uciekła z bosonogimi.
76
00:06:35,660 --> 00:06:37,079
W górę rzeki.
77
00:06:37,120 --> 00:06:39,288
Odnaleźć wyjście z tarapatów.
78
00:06:39,533 --> 00:06:42,799
- Bosonogimi?
- Tak, często ich widzimy.
79
00:06:43,171 --> 00:06:47,373
Tak, pielgrzymów, biznesmenów
i blade kobiety.
80
00:06:48,139 --> 00:06:51,193
Umykają w górę rzeki,
poturbowani i zranieni,
81
00:06:51,195 --> 00:06:53,953
szukając kogoś, kto ich uleczy.
82
00:06:54,881 --> 00:06:59,516
Próbują uciec, ale potrzebują wokół siebie
ogrodzenia z drutu kolczastego.
83
00:06:59,518 --> 00:07:05,620
A teraz nadeszła dziewczynka...
depcząca mamie po piętach.
84
00:07:06,704 --> 00:07:08,539
Przyszłaś ją uratować?
85
00:07:10,024 --> 00:07:13,661
Albo jej wygarnąć?
By poniosła zasłużoną karę.
86
00:07:13,906 --> 00:07:16,457
Albo niezasłużoną.
Albo co tam chcesz.
87
00:07:16,501 --> 00:07:18,378
I tak, co się stało?
88
00:07:19,251 --> 00:07:20,710
Wypadłaś za burtę?
89
00:07:21,237 --> 00:07:23,182
Wypadłaś z łodzi, prawda?
90
00:07:24,380 --> 00:07:26,090
Lucky i ja, my...
91
00:07:28,626 --> 00:07:29,919
Zgubiłam się.
92
00:07:29,927 --> 00:07:33,412
Przecież widzę,
że się zgubiłaś, głupia gąsko.
93
00:07:34,116 --> 00:07:38,226
Jest jak wąż, nasza rzeka.
Kręci się i zawija.
94
00:07:38,767 --> 00:07:41,208
Chwila wystarczy, by się zgubić.
95
00:07:41,388 --> 00:07:44,811
Gdy słońce zajdzie,
nie masz pojęcia, gdzie wzejdzie.
96
00:07:44,813 --> 00:07:47,533
Dziś już nie znajdziesz
swojego Lucky'ego.
97
00:07:47,535 --> 00:07:49,745
- Może być ranny.
- Nadchodzi noc.
98
00:07:49,747 --> 00:07:52,107
Nic nie możesz zrobić.
Takie są fakty.
99
00:07:52,109 --> 00:07:54,518
Więc idź tam i się umyj.
100
00:07:54,520 --> 00:07:55,989
Grub zaraz tu będzie.
101
00:07:56,120 --> 00:07:57,717
I włóż tamte ciuchy.
102
00:08:13,220 --> 00:08:15,825
Jestem Bec, a to jest Cichy Colin.
103
00:08:16,553 --> 00:08:17,811
Jestem Lucky.
104
00:08:17,814 --> 00:08:21,146
Colin przeprasza,
że wziął cię za świnię.
105
00:08:25,145 --> 00:08:28,480
Masz harpun w cycku.
Niezbyt dogodne miejsce, co?
106
00:08:28,484 --> 00:08:31,522
- Zerkniemy na to, dobrze?
- Nie, proszę tylko nie...
107
00:08:31,524 --> 00:08:33,236
- Obróć.
- Co?
108
00:08:33,687 --> 00:08:34,738
Co?!
109
00:08:35,073 --> 00:08:36,198
Dobra.
110
00:08:36,239 --> 00:08:39,682
Nie! Kurwa! Odejdź ode mnie!
111
00:08:39,792 --> 00:08:41,418
Ma zadzior.
112
00:08:53,541 --> 00:08:55,450
Jezu! Co to, do diabła?
113
00:08:55,467 --> 00:08:57,865
Nowa partia. Ale jedzie, co?
114
00:08:58,208 --> 00:09:00,002
Hej, nie bądź świnią.
115
00:09:05,560 --> 00:09:08,632
Meg? Meg!
116
00:09:34,780 --> 00:09:36,210
Tutaj jesteśmy?
117
00:09:36,212 --> 00:09:38,794
A gdzie indziej moglibyśmy być?
118
00:09:43,143 --> 00:09:44,658
Nie ma dróg.
119
00:09:45,014 --> 00:09:46,683
Rzeka jest drogą.
120
00:09:47,511 --> 00:09:51,552
Wiesz jak mówią -
jedynym wyjściem jest droga w górę.
121
00:09:52,357 --> 00:09:53,984
A może śmierć?
122
00:09:54,025 --> 00:09:55,443
Lub do przodu.
123
00:09:56,812 --> 00:09:58,646
Jedynym wyjściem jest...
124
00:09:58,648 --> 00:10:00,399
Zawsze zapominam.
125
00:10:00,687 --> 00:10:02,558
Doskwiera pani samotność?
126
00:10:02,697 --> 00:10:03,945
Mnie?
127
00:10:04,674 --> 00:10:06,301
Nie jestem sama.
128
00:10:06,449 --> 00:10:07,700
Nie.
129
00:10:08,162 --> 00:10:10,248
Mam książki, muzykę.
130
00:10:11,203 --> 00:10:14,907
Brakuje mi Geralda i Parsnip.
131
00:10:15,000 --> 00:10:18,505
Ale wciąż mam swoje dzieci,
moje aniołki.
132
00:10:21,720 --> 00:10:23,220
O wilku mowa.
133
00:10:23,229 --> 00:10:25,508
Mamo, zobacz, co mamy.
134
00:10:25,510 --> 00:10:28,292
Mała świnka, ale będzie smaczna.
135
00:10:28,790 --> 00:10:30,542
Znaleźliśmy też cholern...
136
00:10:31,313 --> 00:10:32,897
Lucky. Lucky!
137
00:10:32,939 --> 00:10:34,274
- Lucky!
- Meg.
138
00:10:34,316 --> 00:10:35,984
Co...? Boże!
139
00:10:36,085 --> 00:10:37,796
Co my tu mamy?
140
00:10:38,296 --> 00:10:42,671
- Cholera.
- Ma harpun w cycku.
141
00:10:42,968 --> 00:10:43,992
Tak.
142
00:10:44,669 --> 00:10:47,972
Ma zadzior? No jasne.
143
00:10:48,492 --> 00:10:51,272
- Co to znaczy?
- Wiesz, jak mówią...
144
00:10:51,274 --> 00:10:53,852
- Jedynym wyjściem jest śmierć.
- Co?!
145
00:10:53,854 --> 00:10:55,220
To znaczy naprzód.
146
00:10:55,252 --> 00:10:57,211
Nie powinniśmy
zabrać go do szpitala?
147
00:10:57,213 --> 00:11:00,049
- Żaden szpital.
- Szpital...?
148
00:11:00,050 --> 00:11:01,977
W takim razie, co zrobimy?
149
00:11:05,342 --> 00:11:08,515
- Nie macie tu telefonu?
- Chryste, jaki on ciężki!
150
00:11:08,516 --> 00:11:11,350
Albo krótkofalówki?
151
00:11:11,353 --> 00:11:14,865
Trzymajcie go w pionie.
I podnieście mu ręce.
152
00:11:15,764 --> 00:11:18,612
Nie w górę, na boki, jak Jezus.
153
00:11:18,860 --> 00:11:20,859
O tak, szeroko.
154
00:11:21,380 --> 00:11:25,158
Jak Jezus na krzyżu
z włócznią w boku.
155
00:11:25,200 --> 00:11:27,867
Tylko w naszym
przypadku w jego cycku.
156
00:11:28,328 --> 00:11:32,039
Ta włócznia ma grot,
którego chyba nie mieli Rzymianie.
157
00:11:32,041 --> 00:11:33,841
Będziemy musieli to sprawdzić.
158
00:11:33,843 --> 00:11:37,430
Cóż, dziewczyny, wiecie, co mówią...
159
00:11:38,903 --> 00:11:41,297
Jedynym wyjściem jest...
160
00:11:41,299 --> 00:11:42,681
na wskroś!
161
00:11:55,814 --> 00:11:59,429
Pierwsze cycki jakie widziałeś
od dawna, co, Colin?
162
00:12:00,040 --> 00:12:01,458
Dziękuję, Colin.
163
00:12:03,611 --> 00:12:05,853
Ale czy to... To jest...
164
00:12:06,157 --> 00:12:07,492
Co to jest?
165
00:12:07,534 --> 00:12:10,622
Przeciwbólowa, mama kupiła,
tylko na receptę.
166
00:12:10,624 --> 00:12:13,860
- Jasne. Może nie powinienem...
- Pomoże ci.
167
00:12:13,862 --> 00:12:15,760
Na pewno? Nie chciałbym...
168
00:12:15,762 --> 00:12:18,253
Nie mam już z nich żadnego pożytku.
169
00:12:21,010 --> 00:12:23,178
Od śmierci Parsnip.
170
00:12:25,385 --> 00:12:26,636
Parsnip?
171
00:12:26,734 --> 00:12:29,138
Krokodyl odgryzł jej przednią nogę.
172
00:12:29,139 --> 00:12:32,767
- Próbowaliśmy ją uratować, ale...
- Parsnip to klacz?
173
00:12:35,158 --> 00:12:36,277
Boli?
174
00:12:36,976 --> 00:12:38,705
Tak, jak diabli.
175
00:12:40,085 --> 00:12:41,286
A co z tobą?
176
00:12:41,288 --> 00:12:44,585
Straciłam glana i jestem ubrana
jak pieprzony Bob Budowniczy,
177
00:12:44,587 --> 00:12:45,985
więc jak sądzisz?
178
00:12:46,953 --> 00:12:49,386
I świnia dziwnie na mnie patrzy.
179
00:12:49,388 --> 00:12:52,308
Miałem na myśli
wiadomość od twojego taty.
180
00:12:53,741 --> 00:12:55,103
Macie szczęście.
181
00:12:55,440 --> 00:12:56,569
Jak to?
182
00:12:56,571 --> 00:13:00,419
Jutro chcemy uzupełnić zapasy,
więc możemy podrzucić was do miasta.
183
00:13:00,420 --> 00:13:03,999
- Nie, nie trzeba...
- Dzięki, to byłoby fantastyczne.
184
00:13:04,002 --> 00:13:05,221
Gotowe!
185
00:13:07,135 --> 00:13:09,658
- Proszę.
- Dziękuję.
186
00:13:09,772 --> 00:13:12,491
Hej! Nie ma żarcia bez modlitwy.
187
00:13:14,663 --> 00:13:16,686
Zaczniesz, dziewczyno?
188
00:13:16,988 --> 00:13:18,520
A ty, Jezusie?
189
00:13:18,749 --> 00:13:19,804
Lucky.
190
00:13:20,527 --> 00:13:23,447
Nie, nie wierzę w nic.
191
00:13:33,703 --> 00:13:37,148
To zabawne, że mówi się,
że trzeba naostrzyć nóż,
192
00:13:37,470 --> 00:13:39,180
skoro jego ścieramy.
193
00:13:40,411 --> 00:13:44,214
Nic nie nakładasz, tylko usuwasz.
194
00:13:45,632 --> 00:13:50,545
Za każdym razem, gdy go ostrzysz,
usuwasz z niego mikroskopijne kawałki.
195
00:13:51,381 --> 00:13:59,016
Malutka destrukcja, by za każdym razem
stał się lepszą wersją samego siebie.
196
00:13:59,729 --> 00:14:04,386
By mógł przejść przez dowolne materie
z najmniejszym oporem.
197
00:14:06,207 --> 00:14:09,711
- Amen.
- Amen.
198
00:14:19,175 --> 00:14:20,929
Możesz przystopować?
199
00:14:21,262 --> 00:14:22,412
Co?
200
00:14:25,827 --> 00:14:26,857
Co?!
201
00:14:28,695 --> 00:14:29,998
Przebijam.
202
00:14:32,229 --> 00:14:33,522
Pasuję.
203
00:14:35,337 --> 00:14:36,736
- Tak!
- Pij, dupku.
204
00:14:38,214 --> 00:14:39,896
Pij do dna.
205
00:14:42,093 --> 00:14:43,723
Tak!
206
00:14:47,557 --> 00:14:49,516
Pewnego dnia się pojawiła.
207
00:14:49,517 --> 00:14:53,931
Była szczęśliwa i trzeźwa,
i to było miłe.
208
00:14:57,388 --> 00:14:58,573
Dlaczego?
209
00:14:58,902 --> 00:15:03,073
Tak po prostu, Meggles.
Ona cię urodziła.
210
00:15:06,409 --> 00:15:09,014
- Co to znaczy „urodziła”?
- Cóż...
211
00:15:11,164 --> 00:15:15,194
Wiesz, jak dzieci rosną
w maminych brzuszkach?
212
00:15:16,044 --> 00:15:19,339
Ty urosłaś w brzuszku Lindy.
213
00:15:20,536 --> 00:15:23,330
Ale Linda mnie nie zna.
214
00:15:24,586 --> 00:15:27,514
Jak znalazłam się w jej brzuszku?
215
00:15:27,555 --> 00:15:29,601
Wystarczy, powinnaś spać.
216
00:15:30,179 --> 00:15:32,644
Jutro wszystko ci wyjaśnię, dobrze?
217
00:15:32,686 --> 00:15:34,688
Linda zostanie?
218
00:15:36,731 --> 00:15:38,665
A nie masz nic przeciwko?
219
00:15:38,942 --> 00:15:40,004
Nie.
220
00:15:40,679 --> 00:15:42,614
Ma ładne oczy.
221
00:15:43,066 --> 00:15:44,435
To prawda.
222
00:15:47,062 --> 00:15:49,315
Ale nie jest moją mamą.
223
00:15:52,789 --> 00:15:54,666
Rozdawaj, dupku.
224
00:15:54,708 --> 00:15:56,167
Muszę się odlać.
225
00:15:57,544 --> 00:15:58,665
Rany!
226
00:16:00,040 --> 00:16:02,507
Miastowi to takie mięczaki!
227
00:16:03,136 --> 00:16:08,012
Mieszkają w mieście, golą jajca,
ale padają po paru drinkach
228
00:16:08,054 --> 00:16:10,557
i środkach uspokajających dla koni.
229
00:16:10,598 --> 00:16:13,768
- Nie golę jaj.
- Golisz, kurwa.
230
00:16:13,920 --> 00:16:15,133
Używam wosku.
231
00:16:28,125 --> 00:16:30,624
Jesteś jedną z tych absurdystów?
232
00:16:32,866 --> 00:16:34,422
Abstynentów?
233
00:16:35,944 --> 00:16:38,297
Jestem w ciąży.
234
00:16:52,307 --> 00:16:55,829
W naszych czasach
piliśmy całe dziewięć miesięcy.
235
00:16:56,968 --> 00:16:58,777
Wszystko jak leci.
236
00:16:59,606 --> 00:17:01,065
Bez umiaru.
237
00:17:02,606 --> 00:17:04,691
I dzieciom to nie zaszkodziło.
238
00:17:09,962 --> 00:17:11,105
Chociaż...
239
00:17:11,236 --> 00:17:14,538
Wątpię, że przejdę
całe dziewięć miesięcy.
240
00:17:18,573 --> 00:17:21,263
Dlatego chcesz iść do mamy?
241
00:17:22,696 --> 00:17:25,245
Nie wygląda na to, by mi się udało.
242
00:17:30,303 --> 00:17:31,558
Dobrze...
243
00:17:33,264 --> 00:17:36,116
Po prawdzie
to nie właśnie jej szukasz.
244
00:17:36,970 --> 00:17:38,815
Hej, czyja ona jest?
245
00:17:40,234 --> 00:17:41,896
Czyja jest?
246
00:17:41,897 --> 00:17:46,699
Kurwa, zaczyna się.
Myśli, że jest Bono.
247
00:17:46,882 --> 00:17:49,008
Nie, do diabła z Bono.
248
00:17:52,324 --> 00:17:54,600
Jeszcze słowo o Bono,
249
00:17:55,498 --> 00:18:00,081
a obetnę ci jaja
i zrobię z nich sakiewkę.
250
00:18:01,960 --> 00:18:02,961
Rozumiem.
251
00:18:06,506 --> 00:18:07,882
Dawaj.
252
00:18:08,769 --> 00:18:11,526
♫ Tim Minchin - "Ain't No Little Girl"
253
00:18:12,518 --> 00:18:16,512
♪ Zupełnie jak dziecko
254
00:18:18,226 --> 00:18:22,059
♪ Podjąłeś decyzję
255
00:18:24,148 --> 00:18:28,632
♪ Udajesz, że to łatwe
256
00:18:29,070 --> 00:18:35,326
♪ Zostawić mnie za sobą
257
00:18:35,368 --> 00:18:39,038
♪ Przechodzisz przez most
258
00:18:40,707 --> 00:18:44,502
♪ Przekraczasz granicę
259
00:18:46,870 --> 00:18:51,160
♪ Własnoręcznie wyrywasz swe serce
260
00:18:51,381 --> 00:18:54,218
♪ Zmieniasz plan
261
00:18:54,471 --> 00:18:59,977
♪ I nazywasz siebie mężczyzną!
262
00:19:01,337 --> 00:19:05,719
♪ Ale nie jestem małą dziewczynką...
263
00:19:06,960 --> 00:19:11,380
♪ Nie, nie jestem małą dziewczynką
264
00:19:12,375 --> 00:19:15,296
♪ Nie będę płakać, nie będę prosić
265
00:19:15,299 --> 00:19:18,265
♪ Nie będę błagać, nie będę się modlić
266
00:19:18,267 --> 00:19:23,397
♪ Nie poproszę, byś został
267
00:19:25,084 --> 00:19:28,129
♪ Po prostu odejdź
268
00:19:30,590 --> 00:19:33,801
♪ I zostaw mnie w spokoju
269
00:19:35,774 --> 00:19:40,833
♪ Tak łatwo mnie nie pokonasz
270
00:19:41,802 --> 00:19:45,217
♪ Chociaż nie jestem z kamienia... ♪
271
00:19:45,772 --> 00:19:47,898
Proszę, Andy.
272
00:19:47,899 --> 00:19:50,316
- Nie możesz.
- Chcę tylko się pożegnać.
273
00:19:50,318 --> 00:19:52,566
Mogę się tylko pożegnać? Proszę.
274
00:19:52,585 --> 00:19:56,106
- Może za kilka miesięcy, dobrze?
- Tego nie będzie.
275
00:19:58,201 --> 00:20:01,010
Cześć, dziecino.
276
00:20:03,578 --> 00:20:04,956
Jak twoja noga?
277
00:20:06,417 --> 00:20:07,686
Swędzi.
278
00:20:08,702 --> 00:20:10,574
Ale wszyscy się podpisali.
279
00:20:12,094 --> 00:20:15,681
To dobrze.
280
00:20:18,429 --> 00:20:20,932
Kochanie, wyjeżdżam na trochę...
281
00:20:21,766 --> 00:20:25,150
Chciałam tylko powiedzieć...
282
00:20:26,145 --> 00:20:29,217
że cię kocham, zawsze będę.
283
00:20:31,687 --> 00:20:33,213
To zabawne, prawda?
284
00:20:35,034 --> 00:20:36,686
Co? Co jest zabawne?
285
00:20:37,310 --> 00:20:41,065
To, co mówiłaś o kolorowych liniach.
286
00:20:42,620 --> 00:20:48,090
To tak, jakby grzechy z mej przeszłości
dopadły mnie...
287
00:20:49,002 --> 00:20:51,629
i teraz jesteśmy tutaj.
288
00:20:53,295 --> 00:20:54,398
Zabawne.
289
00:20:55,738 --> 00:20:57,833
Tak, zajebiście zabawne.
290
00:20:59,417 --> 00:21:02,639
Jednak tak będzie lepiej, wiesz to.
291
00:21:03,581 --> 00:21:06,709
To, że musimy wrócić...
292
00:21:09,100 --> 00:21:10,778
Bo twoja mama...
293
00:21:12,851 --> 00:21:14,569
jest tak porąbana.
294
00:21:18,406 --> 00:21:21,048
Jesteś obrzydliwy,
gdy jesteś pijany.
295
00:21:22,483 --> 00:21:24,213
I cholernie żałosny.
296
00:21:25,413 --> 00:21:27,873
Wiesz, jakie to żałosne?
297
00:21:28,662 --> 00:21:31,878
Masz 50 na karku, czy ile tam masz,
298
00:21:32,126 --> 00:21:34,420
i jesteś tak cholernie nieszczęśliwy,
299
00:21:34,422 --> 00:21:37,699
chyba że jesteś akurat wkurzony
albo ludzie na ciebie patrzą...
300
00:21:37,701 --> 00:21:40,594
Jak oklaskujący cię łowcy świń...
301
00:21:40,595 --> 00:21:43,077
Jesteś na mnie zła, i to logiczne.
302
00:21:43,080 --> 00:21:46,545
- Nie wiem, dlaczego jesteś taka...
- Bo się poddajesz!
303
00:21:46,548 --> 00:21:50,218
- Powiedziałeś, że mi pomożesz.
- Nie mamy wyboru!
304
00:21:50,339 --> 00:21:55,773
Jestem podziurawiony,
nie mamy samochodu,
305
00:21:55,776 --> 00:21:57,510
mój telefon nie działa
306
00:21:57,511 --> 00:22:00,821
i nie mam, kurwa, pojęcia,
gdzie jesteśmy.
307
00:22:00,823 --> 00:22:04,293
Czasami rzeczy po prostu
nie układają się tak,
308
00:22:04,480 --> 00:22:06,537
jak by się chciało.
309
00:22:07,840 --> 00:22:10,792
- Trzeba wiedzieć, kiedy spasować.
- Spasować?!
310
00:22:10,833 --> 00:22:14,333
Stary, jesteś w tym jebanym ekspertem!
311
00:22:41,232 --> 00:22:45,169
„Wolałbyś raczej oklaski łowcy świń”.
312
00:22:47,893 --> 00:22:50,346
Niezły tekst do piosenki.
313
00:22:53,783 --> 00:22:55,384
Muszę to zapisać.
314
00:23:11,767 --> 00:23:13,611
Co jest, kurwa?
315
00:23:17,942 --> 00:23:21,097
Świetnie, znakomicie...
316
00:23:21,379 --> 00:23:24,340
- Jaki doskonały plan.
- Odpieprz się.
317
00:23:24,342 --> 00:23:27,575
Kradniesz łódź
tej miłej starszej pani.
318
00:23:27,577 --> 00:23:28,744
Pożyczam.
319
00:23:28,747 --> 00:23:30,280
Wiem, co robisz.
320
00:23:30,282 --> 00:23:34,870
Myślisz, że owinęłaś mnie sobie
wokół małego palca i pójdę z tobą,
321
00:23:34,960 --> 00:23:37,958
że nie pozwolę ci odpłynąć nocą samej,
322
00:23:37,960 --> 00:23:39,731
w dodatku brzemiennej,
323
00:23:39,732 --> 00:23:41,825
po rzece pełnej krokodyli.
324
00:23:41,827 --> 00:23:43,078
Nie potrzebuję cię!
325
00:23:43,080 --> 00:23:46,035
To dobrze, bo wiesz co?
Nie pójdę.
326
00:23:46,037 --> 00:23:48,855
- Świetnie, więc się odpieprz.
- Pa, do widzenia.
327
00:23:48,857 --> 00:23:51,995
Tak, zagraj w pijackie gierki z kumplami,
ty pieprzona legendo.
328
00:23:51,997 --> 00:23:54,099
Chcę po prostu wrócić do domu.
329
00:23:54,100 --> 00:23:56,200
Dlaczego więc wciąż tu jesteś?
330
00:23:56,827 --> 00:24:00,906
- Jesteś pieprzoną psychopatką!
- A ty jebanym zdrajcą.
331
00:24:01,705 --> 00:24:03,004
Świetnie.
332
00:24:11,078 --> 00:24:12,150
Meg.
333
00:24:15,371 --> 00:24:16,873
- Szlag!
- Jezu.
334
00:24:17,011 --> 00:24:19,543
- Co...?
- Po prostu odwróć.
335
00:24:19,561 --> 00:24:22,777
- Zawracamy, daj mi...
- Odwal się!
336
00:24:25,115 --> 00:24:26,177
Szlag!
337
00:24:31,015 --> 00:24:32,560
Świetnie, dzięki.
338
00:24:48,324 --> 00:24:49,499
Meg?
339
00:24:55,619 --> 00:24:56,904
Spójrz na mnie.
340
00:25:03,388 --> 00:25:08,823
Słyszałaś, co było w wiadomości
od twojego taty?
341
00:25:09,374 --> 00:25:11,386
Zrozumiałaś to?
342
00:25:13,474 --> 00:25:14,682
Wróciła.
343
00:25:16,310 --> 00:25:17,380
Ona...
344
00:25:19,278 --> 00:25:24,491
wróciła i o mało cię nie zabiła.
345
00:25:25,875 --> 00:25:30,838
Jezu, Meg, jak myślisz,
co cię czeka w górze tej rzeki?
346
00:25:32,241 --> 00:25:35,978
Jeśli jakimś cudem
znajdziemy to pieprzone miejsce,
347
00:25:36,096 --> 00:25:40,244
myślisz, że będzie na ciebie czekać
z rozpostartymi ramionami
348
00:25:40,245 --> 00:25:42,751
i utworzycie zgrany duet?
349
00:25:43,006 --> 00:25:48,973
To brzmi brutalnie,
ale musisz zrozumieć...
350
00:25:51,459 --> 00:25:53,669
że ona nie chce cię widzieć.
351
00:25:54,983 --> 00:25:57,925
I nie rozumiem,
dlaczego chcesz ją zobaczyć...
352
00:25:57,927 --> 00:25:59,470
Bo pieprzę ją!
353
00:26:00,146 --> 00:26:02,035
Niech spotka się ze mną,
354
00:26:02,037 --> 00:26:03,818
spojrzy mi w oczy!
355
00:26:03,820 --> 00:26:05,817
Dlaczego miałaby się wywinąć?
356
00:26:05,818 --> 00:26:09,897
Muszę dźwigać to całe gówno,
a ona może po prostu się zmyć
357
00:26:09,898 --> 00:26:12,779
i mieszkać
na pieprzonych drzewach? Nie!
358
00:26:12,781 --> 00:26:15,200
Jej syn nie żyje, jasne?
359
00:26:15,794 --> 00:26:18,144
Jestem cholernie zmęczona.
360
00:26:18,146 --> 00:26:20,571
Będzie musiała nieść
ten ciężar razem ze mną.
361
00:26:20,573 --> 00:26:23,274
Pieprzyć ją. Pieprzyć ciebie!
I pieprzyć tatę.
362
00:26:23,276 --> 00:26:26,401
Pieprzyć wszystkich bezużytecznych,
samolubnych kłamców.
363
00:26:26,403 --> 00:26:28,102
Jesteś pieprzonym tchórzem.
364
00:26:28,104 --> 00:26:32,333
Żal mi Billie,
bo pewnego dnia dowie się,
365
00:26:32,335 --> 00:26:35,812
że jej prawdziwy ojciec
jest takim żałosnym gnojkiem.
366
00:27:53,608 --> 00:27:56,733
Lucky! Lucky, obudź się.
367
00:28:09,887 --> 00:28:11,714
Też to widzisz, prawda?
368
00:28:13,775 --> 00:28:16,729
tłumaczenie: nkate
369
00:28:17,340 --> 00:28:20,969
♫ Mardi Wilson - "Birds Eye View"
370
00:28:31,366 --> 00:28:34,946
♪ Wiesz, że bardzo się staram
371
00:28:35,813 --> 00:28:38,435
♪ Nie ukrywam tego
372
00:28:39,401 --> 00:28:43,140
♪ Widzisz, że jestem zmęczona
373
00:28:43,722 --> 00:28:46,766
♪ To jest zapisane w oczach
374
00:28:47,855 --> 00:28:51,613
♪ Kiedy wzlatujemy,
gdy chcę zobaczyć widok z lotu ptaka
375
00:28:51,942 --> 00:28:55,584
♪ Drogi, którymi szłam i miejsca,
przez które przechodziłam
376
00:28:56,296 --> 00:28:59,404
♪ Co jeśli biegam w kółko?
377
00:29:00,475 --> 00:29:03,686
♪ Mam wrażenie, że gonię własny ogon
378
00:29:05,517 --> 00:29:09,585
♪ Gdybym siebie nie znała
379
00:29:09,627 --> 00:29:13,380
♪ Myślę, że wyglądałabym na samotną
380
00:29:13,422 --> 00:29:15,799
♪ Gdybym nie wiedziała
381
00:29:17,009 --> 00:29:19,762
♪ Mogłabym powiedzieć, że zwyciężyłam?
382
00:29:21,472 --> 00:29:24,183
♪ Wiesz, że wolę być sama
383
00:29:25,518 --> 00:29:27,853
♪ Gdy latam wysoko
384
00:29:29,563 --> 00:29:32,681
♪ Patrzę na swe życie z lotu ptaka
385
00:29:33,508 --> 00:29:36,427
♪ I nie widzę żadnych zmian ♪
28109
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.